Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:02:01,480 --> 00:02:05,719
Nasza opowieść, jest w zasadzieprzeznaczona dla panów.
2
00:02:06,040 --> 00:02:08,000
A licząc się jednakz faktem, że na sali
3
00:02:08,240 --> 00:02:10,360
znajduje sięrównież płeć piękna,
4
00:02:10,759 --> 00:02:14,439
autorzy zastrzegają się z góry,że żadna z was szanowne panie,
5
00:02:14,879 --> 00:02:16,319
nie posłużyła im za model,
6
00:02:16,639 --> 00:02:20,680
który tutaj w pięciu wariantachbędzie demonstrowany.
7
00:02:20,919 --> 00:02:24,479
Są wśród was matki Polki,Polki sfrustrowane,
8
00:02:24,719 --> 00:02:27,319
Polki zazdrosnei Polki wierne.
9
00:02:27,680 --> 00:02:30,319
Opowieść jednaknie was osobiście dotyczy,
10
00:02:30,400 --> 00:02:34,199
ponieważ żadna z was przecież niezna bohatera niniejszej przygody.
11
00:02:35,439 --> 00:02:37,159
Oto i on sam.
12
00:02:37,280 --> 00:02:40,039
Chciałoby się powiedziećw całej okazałości.
13
00:02:40,360 --> 00:02:44,360
Gdyby poszczególne jej fragmentynie były akurat przysłonięte kołdrą,
14
00:02:44,599 --> 00:02:48,319
o takich zwykliśmy mówić,że całe życie przed nimi,
15
00:02:48,879 --> 00:02:50,680
lecz nie przednaszym bohaterem.
16
00:02:51,039 --> 00:02:53,000
Przed nim tylko dwie minuty.
17
00:02:53,199 --> 00:02:55,199
Dwie minuty do rozpoczęcia dnia,
18
00:02:55,400 --> 00:02:58,159
który pozornie rozpoczął sięjak wszystkie inne.
19
00:02:58,280 --> 00:03:02,599
A jednak miał być najszczęśliwszymdniem dla każdego Polaka.
20
00:03:02,719 --> 00:03:03,919
Tego dnia...
21
00:03:05,240 --> 00:03:07,080
O, właśnie się rozpoczął.
22
00:03:07,199 --> 00:03:09,360
Gimnastykowanie,bez którego jak wiadomo
23
00:03:09,719 --> 00:03:11,639
żaden Polakobejść się nie może.
24
00:03:39,319 --> 00:03:41,319
Tomek, Tomek.
25
00:03:46,599 --> 00:03:47,680
Mamam, co się stało?
26
00:03:47,919 --> 00:03:50,840
Jak to, co?
Szósta.
27
00:03:52,280 --> 00:03:53,319
Tenis.
28
00:03:53,719 --> 00:03:57,319
Nie dość, że codziennie się
gimnastykuję i jeszcze muszę grać.
29
00:03:57,520 --> 00:04:00,159
Nie narzekaj,
nie narzekaj, synku.
30
00:04:00,319 --> 00:04:01,759
Sport to zdrowie.
31
00:04:02,000 --> 00:04:04,280
Ale salto też zrobię.
32
00:04:04,400 --> 00:04:06,800
Boże! Mleko.
33
00:04:13,599 --> 00:04:17,920
Twój ojciec grał w tenisa, ja gram.
Nie rozumiem, skąd u ciebie te opory.
34
00:04:18,079 --> 00:04:19,319
W porządku, mamo.
35
00:04:19,600 --> 00:04:24,279
I tak wdzięczny wam jestem, żeście
nie uprawiali podnoszenia ciężarów,
36
00:04:24,600 --> 00:04:26,319
albo żeście nie byli grotołazami,
37
00:04:26,480 --> 00:04:29,199
bo bym musiał całe ranochodzić pod meblami.
38
00:04:29,319 --> 00:04:32,240
Tomek, ona jest strasznie mała.
39
00:04:32,600 --> 00:04:33,639
Kto, mamo?
40
00:04:35,000 --> 00:04:37,279
Ledwie ci do ramienia sięga.
41
00:04:37,600 --> 00:04:40,639
Zobaczy mama, że sobie
kiedyś sprawię czerwoną koszulę,
42
00:04:40,879 --> 00:04:42,879
żeby mamie utrudniać te śledztwa.
43
00:04:52,319 --> 00:04:53,759
Dziś włóż sweterek.
44
00:04:54,120 --> 00:04:55,319
Dobrze, mamo.
45
00:04:58,959 --> 00:05:00,240
Zaraz, zaraz.
46
00:05:00,920 --> 00:05:04,800
A jeżeli mama szuka miodu,
to jest w łazience.
47
00:05:09,759 --> 00:05:11,360
Tomek, a rakieta?
48
00:05:11,839 --> 00:05:13,680
A, dziękuję.
49
00:05:15,879 --> 00:05:18,040
A pamiętaj nie podcinaj bekhendu.
50
00:05:48,319 --> 00:05:49,279
Dzień dobry.
51
00:05:49,600 --> 00:05:51,560
Dzień dobry.
I jeszcze "Stolicę".
52
00:05:51,680 --> 00:05:52,879
Proszę.
53
00:06:00,199 --> 00:06:04,319
Cześć.
54
00:06:07,360 --> 00:06:08,800
Ty grasz, czy jak zwykle?
55
00:06:09,040 --> 00:06:10,680
Nie, jak zwykle.
56
00:06:25,360 --> 00:06:26,399
Serwus.
57
00:06:26,839 --> 00:06:27,680
Cześć.
58
00:06:28,920 --> 00:06:32,279
Pszczółki cię oblazły jakbyś
się miodem wysmarował.
59
00:06:32,399 --> 00:06:33,360
Żebyś wiedział.
60
00:06:34,720 --> 00:06:36,639
Aaa.
61
00:06:37,439 --> 00:06:39,160
A choroba,
62
00:06:39,360 --> 00:06:40,399
skleroza.
63
00:06:40,600 --> 00:06:42,639
Wszystko z tenisa i z margaryny.
64
00:06:47,160 --> 00:06:48,759
Co? Z jakiej margaryny?
65
00:06:48,879 --> 00:06:50,319
A i tak zapomnisz.
66
00:06:56,639 --> 00:06:58,160
Panie doktorze Piechocki.
67
00:07:00,920 --> 00:07:02,199
Do pana telefon.
68
00:07:02,319 --> 00:07:05,800
Pan Starski proszonydo sekretariatu klubu.
69
00:07:07,800 --> 00:07:09,959
Tak. Słucham?
70
00:07:10,079 --> 00:07:11,920
A, mama jak sobie radzi?
71
00:07:12,399 --> 00:07:14,120
Normalka.
Jak zwykle. Tak.
72
00:07:14,240 --> 00:07:15,399
Co? Z kim?
73
00:07:15,439 --> 00:07:16,519
Chwileczkę.
74
00:07:17,439 --> 00:07:18,360
Z Milewskim. Tak.
75
00:07:19,360 --> 00:07:21,639
Nie ja do niego. Tak.
76
00:07:22,639 --> 00:07:24,279
Nie, nie podcinam z bekhendu.
77
00:07:24,600 --> 00:07:26,560
Dziś ani jednej.
Słowo honoru.
78
00:07:26,680 --> 00:07:28,839
Tak. Co?
79
00:07:30,959 --> 00:07:33,120
Nie, nikt mnie nie uderzył.
Osa.
80
00:07:35,519 --> 00:07:37,240
No, co się stało?
Co za pośpiech?
81
00:07:37,480 --> 00:07:39,759
- A miało się coś stać?
- Właśnie się pytam.
82
00:07:40,000 --> 00:07:42,639
- No nic się nie stało. Wsiadaj.
- A co tak wcześnie?
83
00:07:42,839 --> 00:07:44,480
Odwiozę cię do szpitala i wracam.
84
00:07:44,920 --> 00:07:46,680
Z powrotem na tenisa?
Zwariowałeś?
85
00:07:47,000 --> 00:07:48,920
Nie, mam o 9 swoją
sprawę rozwodową.
86
00:07:49,160 --> 00:07:50,040
A, to świetnie.
87
00:07:51,360 --> 00:07:52,759
O przepraszam cię, stary.
88
00:07:53,000 --> 00:07:55,040
A gdzie tu się pchasz.
No zapal, zapal.
89
00:07:55,360 --> 00:07:56,399
A, zapal.
90
00:08:02,920 --> 00:08:04,120
Czuje pani te palce?
91
00:08:04,240 --> 00:08:05,199
Tak.
92
00:08:05,319 --> 00:08:08,160
Czy ja jeszcze długobędę miała to na twarzy?
93
00:08:08,279 --> 00:08:11,759
A nie wiem, to już nie moja
specjalność. Przyślę pani koleżankę.
94
00:08:12,199 --> 00:08:14,279
Mnie interesują tylko nogi.
95
00:08:15,160 --> 00:08:16,360
Tutaj boli?
96
00:08:16,360 --> 00:08:18,360
Jak pan doktor nie naciska, to nie.
97
00:08:19,360 --> 00:08:22,040
A dlaczego, pani nosi
te ciemne okulary?
98
00:08:22,399 --> 00:08:24,000
Bo mnie strasznie światło razi.
99
00:08:24,879 --> 00:08:28,360
Barbara Lasoń. Jak to się stało,że pani też ten nos złamała?
100
00:08:28,920 --> 00:08:30,319
A, wkładałam kapelusz.
101
00:08:31,120 --> 00:08:33,279
Był za duży i spadł pani na nos.
102
00:08:33,519 --> 00:08:36,720
Nie, ja go nie wkładałam na głowę.
Ja go wkładałam na półkę.
103
00:08:36,799 --> 00:08:37,759
Półka spadła?
104
00:08:37,919 --> 00:08:39,159
Nie. Ja.
105
00:08:39,639 --> 00:08:40,600
Z półki?
106
00:08:40,840 --> 00:08:41,919
Nie. Z drabiny.
107
00:08:43,320 --> 00:08:44,519
Z drabiny.
108
00:08:44,759 --> 00:08:48,240
No i ma pani teraz nauczkę. Po co
było tak wysoko trzymać kapelusz.
109
00:08:48,360 --> 00:08:50,360
Ale widzi pan,
niektóre leżą na dole,
110
00:08:50,440 --> 00:08:52,399
a niektóre
aż pod samym sufitem.
111
00:08:52,519 --> 00:08:53,799
Prawda.
112
00:08:53,919 --> 00:08:56,080
To pani ma tyle kapeluszy.
113
00:08:56,200 --> 00:08:59,600
Nie, skąd. Ja w ogóle nie uznaję
kapeluszy. To państwowe.
114
00:08:59,799 --> 00:09:00,879
Co?
115
00:09:01,039 --> 00:09:02,000
To państwowe.
116
00:09:03,519 --> 00:09:07,879
Zaraz, zaraz. Czy poza tymi
kapeluszami pani się dobrze czuje?
117
00:09:08,679 --> 00:09:09,960
Tak.
118
00:09:10,200 --> 00:09:12,159
Tylko się martwię,
co w sklepie.
119
00:09:12,919 --> 00:09:14,320
W jakim znów sklepie?
120
00:09:14,360 --> 00:09:16,840
No tam, z kapeluszami,
tam gdzie pracuję.
121
00:09:18,840 --> 00:09:20,200
Spółdzielnia Mieszkaniowa?
122
00:09:20,360 --> 00:09:23,159
Proszę pana, tu przyszło
od państwa zawiadomienie,
123
00:09:23,279 --> 00:09:25,799
że Tomasz Piechocki
otrzymuje mieszkanie.
124
00:09:26,039 --> 00:09:27,759
To jakieś nieporozumienie.
125
00:09:28,360 --> 00:09:30,919
No tak, nazwisko się zgadza.
Owszem.
126
00:09:31,039 --> 00:09:34,200
No dobrze, ale syn miał dostać
mieszkanie dopiero za 2 lata.
127
00:09:34,440 --> 00:09:38,360
To jest jakieś niedopatrzenie,
proszę pana. Ja to jeszcze sprawdzę.
128
00:09:38,480 --> 00:09:40,399
Jak to, dlaczego się denerwuję?
129
00:09:40,759 --> 00:09:42,919
Wszędzie się czyta,
że budownictwo kuleje
130
00:09:43,279 --> 00:09:45,000
a u was nagle
wszystko odwrotnie.
131
00:09:45,679 --> 00:09:46,759
A, Joasiu.
132
00:09:46,879 --> 00:09:47,840
Tak.
133
00:09:48,080 --> 00:09:51,840
Mam do ciebie prośbę. Zajrzyj
łaskawie do tej z nosem.
134
00:09:52,080 --> 00:09:55,039
Lasoń.
Wybierałam się do niej.
135
00:09:56,799 --> 00:09:59,960
Wciąż czeka, że usłyszy
od ciebie wreszcie co innego.
136
00:10:00,360 --> 00:10:01,919
A...
137
00:10:02,200 --> 00:10:04,320
Stary,
138
00:10:04,480 --> 00:10:06,519
jesteś moim przyjacielem?
139
00:10:06,879 --> 00:10:08,919
Sam mam tylko 200 zet.
140
00:10:09,159 --> 00:10:10,240
Nie, nie o to chodzi.
141
00:10:10,480 --> 00:10:11,960
Chciałbym klucz. Wiesz?
142
00:10:12,120 --> 00:10:13,080
Znowu?
143
00:10:13,320 --> 00:10:14,759
A co, nie możesz?
144
00:10:14,840 --> 00:10:18,840
Klucz, klucz. Przecież ta ostatnia
miała swoje mieszkanie.
145
00:10:19,080 --> 00:10:21,799
Ale ją należy traktować,
jako przedostatnią.
146
00:10:22,039 --> 00:10:23,759
Znaczy się ostatnia
bez mieszkania.
147
00:10:24,120 --> 00:10:26,080
Nie, ma mieszkanie,
ale w Falenicy.
148
00:10:26,200 --> 00:10:27,159
Wejść!
149
00:10:28,919 --> 00:10:30,200
Moje uszanowanie.
150
00:10:30,360 --> 00:10:31,360
A, pan Łukaszczyk.
151
00:10:31,559 --> 00:10:32,519
Jak się czujemy?
152
00:10:32,759 --> 00:10:34,919
Dziękuję. Możliwie.
153
00:10:35,279 --> 00:10:38,279
A to proszę. Jak zwykle
zamiast kwiatków.
154
00:10:38,360 --> 00:10:39,480
Dziękuję panu.
155
00:10:39,879 --> 00:10:41,799
Proszę.
A dziękuję, ja już dostałem.
156
00:10:42,080 --> 00:10:43,000
Proszę.
157
00:10:43,120 --> 00:10:46,360
A teraz proszę to łaskawie
doręczyć pani doktor Joannie.
158
00:10:46,720 --> 00:10:50,080
Dziękuję i dodam, że to specjalnie
od Urzędu Stanu Cywilnego.
159
00:10:50,200 --> 00:10:52,600
No to co? Zobaczymy
jak wygląda kolanko.
160
00:10:52,720 --> 00:10:53,679
Proszę bardzo.
161
00:10:54,720 --> 00:10:57,080
Ale utrafił pan z tym kluczem
w gust doktora.
162
00:10:57,879 --> 00:10:58,720
Naprawdę?
163
00:11:00,240 --> 00:11:02,360
Ot, taka sobie
dłubanina wieczorami.
164
00:11:02,679 --> 00:11:03,639
Da pan nóżkę.
165
00:11:06,360 --> 00:11:09,840
Halo. A witam
panią, witam.
166
00:11:10,080 --> 00:11:13,240
Tomasz jest, tylko jest
w tej chwili zajęty, z pacjentem.
167
00:11:13,480 --> 00:11:14,440
Rozluźnić.
168
00:11:14,679 --> 00:11:16,080
Co pani mówi?
169
00:11:16,200 --> 00:11:17,279
Kiedy?
170
00:11:17,399 --> 00:11:18,919
Tomasz, masz mieszkanie.
171
00:11:19,159 --> 00:11:22,200
O dziękuję ci stary, wiedziałem,
że jesteś fajny kolega.
172
00:11:22,360 --> 00:11:23,399
Luźno.
173
00:11:23,720 --> 00:11:25,120
Oczywiście, że przekażę.
174
00:11:25,360 --> 00:11:26,120
Może tak, o.
175
00:11:26,360 --> 00:11:27,440
Do widzenia pani.
176
00:11:30,080 --> 00:11:33,000
Spółdzielni podziękuj,
nie mnie.
177
00:11:33,240 --> 00:11:34,840
Twoje mieszkanie jest gotowe.
178
00:11:35,840 --> 00:11:39,320
Twoje własne. Rozumiesz?
Mama dzwoniła. Masz mieszkanie.
179
00:11:40,120 --> 00:11:41,200
Mam mieszkanie!
180
00:11:45,240 --> 00:11:47,320
Co ci jest?
Nic. Dostałem mieszkanie.
181
00:11:47,639 --> 00:11:48,519
A i cieszysz się.
182
00:11:48,759 --> 00:11:49,720
No to w porządku.
183
00:11:54,639 --> 00:11:57,200
Uuu, tu jest czekanie
na dwie godziny. Wracamy.
184
00:11:57,240 --> 00:11:59,879
No dobrze. To niech
mama idzie, a ja zaczekam.
185
00:12:00,440 --> 00:12:01,399
Dobrze.
186
00:12:01,639 --> 00:12:03,240
No, ale po, co mama ma czekać?
187
00:12:04,480 --> 00:12:06,639
Kto ci powiedział,
że ja będę czekać.
188
00:12:12,000 --> 00:12:14,159
No jak, wszystko w porządku?
189
00:12:15,600 --> 00:12:16,559
No tak.
190
00:12:20,279 --> 00:12:21,919
Czy ta pani stała przed panem?
191
00:12:22,039 --> 00:12:23,320
Nie wiem proszę pani.
192
00:12:27,879 --> 00:12:30,200
Czy jest tu jakiś
lekarz w poczekalni?
193
00:12:30,879 --> 00:12:32,600
Ja jestem.
Może pan pozwoli.
194
00:12:37,240 --> 00:12:40,799
Właśnie mówiłam panu, że
twój ojciec i pan prezes Spółdzielni
195
00:12:40,960 --> 00:12:43,120
byli razem
w powstaniu na Mokotowie.
196
00:12:43,320 --> 00:12:44,360
Na Żoliborzu.
197
00:12:44,559 --> 00:12:47,039
Tak, tak, to znaczy
najpierw na Żoliborzu,
198
00:12:47,159 --> 00:12:49,000
potem przedarli się na Mokotów.
199
00:12:49,120 --> 00:12:52,200
Pan inżynier ma
mieszkanie numer 62.
200
00:12:52,399 --> 00:12:53,799
Doktór.
201
00:12:54,120 --> 00:12:55,639
Czyli dwa pokoje z kuchnią?
202
00:12:55,799 --> 00:12:58,480
Tak. Dwa pokoje z kuchnią.
A zatem pan inżynier...
203
00:12:58,840 --> 00:12:59,799
Doktór.
204
00:13:00,039 --> 00:13:02,879
Pan doktór ma M-3.
205
00:13:03,320 --> 00:13:09,840
W tym M-3 będzie mieszkał pan doktór
Piechocki Tomasz i kto jeszcze?
206
00:13:11,360 --> 00:13:13,559
Ja, ja będę mieszkał.
207
00:13:13,720 --> 00:13:15,759
Pan doktór sam nie wystarcza.
208
00:13:16,080 --> 00:13:17,399
W jakim sensie?
209
00:13:18,879 --> 00:13:21,039
To znaczy, na ile
ja sam wystarczam?
210
00:13:21,279 --> 00:13:23,320
Na M-1, słowem na kawalerkę.
211
00:13:26,080 --> 00:13:27,360
Trudno, biorę M-1.
212
00:13:27,600 --> 00:13:31,000
To rzeczywiście trudno, bo
nie posiadamy w tym bloku kawalerek.
213
00:13:31,200 --> 00:13:34,240
- Trzeba by trochę zaczekać.
- No widzisz, poczekasz.
214
00:13:34,399 --> 00:13:35,440
Jak długo?
215
00:13:35,679 --> 00:13:37,320
No, ze 3 - 4 lata.
216
00:13:37,440 --> 00:13:39,279
A nie, to wykluczone.
Biorę to M-3.
217
00:13:39,519 --> 00:13:42,759
A niestety, M-3 może zająć
co najmniej dwie osoby.
218
00:13:42,879 --> 00:13:45,720
A może szanowna pani
zechciałaby zamieszkać.
219
00:13:45,960 --> 00:13:48,200
Nie, nie, nie.
Mama ma doskonałe mieszkanie,
220
00:13:48,399 --> 00:13:50,240
to w ogóle nie wchodzi w rachubę.
221
00:13:50,320 --> 00:13:52,799
Uprzedzaliśmy wszystkich.
Przepraszam.
222
00:13:53,039 --> 00:13:54,000
Tomek.
223
00:13:54,240 --> 00:13:57,600
Gdzie to się podziało?
Gdzie to się podziało.
224
00:13:57,720 --> 00:14:00,399
Ale niech pan doktór
nie popada w rozpacz.
225
00:14:00,559 --> 00:14:03,159
Ma pan przed sobą
cały miesiąc czasu.
226
00:14:03,320 --> 00:14:05,240
Jak to miesiąc? Na co?
227
00:14:05,600 --> 00:14:09,639
Cały miesiąc, ażeby znaleźć drugą
osobę w ogóle, wpadło do głowy tak.
228
00:14:09,840 --> 00:14:10,919
Co mi do głowy wpadło.
229
00:14:11,159 --> 00:14:12,120
Przepraszam.
230
00:14:12,279 --> 00:14:16,080
Żeby pan doktór wstąpił w związek
małżeński, to byłoby najprostsze.
231
00:14:16,279 --> 00:14:18,360
Ale najgorsze.
To nie wchodzi w rachubę.
232
00:14:18,600 --> 00:14:20,639
Po co pan sugeruje
synowi takie rozwiązanie.
233
00:14:21,000 --> 00:14:22,519
Ale to są idiotyczne pomysły.
234
00:14:22,759 --> 00:14:25,360
Już ja to inaczej załatwię.Zadzwonię do prezesa
235
00:14:25,480 --> 00:14:27,639
i prezes na pewno
zrobi dla mnie wyjątek.
236
00:14:27,879 --> 00:14:30,159
Obawiam się, że prezes
pani nic nie pomoże.
237
00:14:30,399 --> 00:14:33,759
Są to rygorystycznie przestrzegane
warunki przez kwaterunek.
238
00:14:34,120 --> 00:14:36,480
Zupełnie od nas niezależne.
239
00:14:40,639 --> 00:14:41,639
Żenię się.
240
00:14:42,720 --> 00:14:45,320
Ale, po co Tomeczku?
241
00:14:46,120 --> 00:14:47,960
Ja chcę mieć to M-3.
242
00:14:52,799 --> 00:14:55,159
Dzwoniła do mnie
pańska matka, kolego.
243
00:14:56,279 --> 00:14:58,519
Mówiła mi o pańskich zamiarach.
244
00:14:59,639 --> 00:15:01,279
No cóż, bardzo je pochwalam.
245
00:15:01,399 --> 00:15:05,200
Może nie w tak szalonym
tempie jak sugeruje pańska matka.
246
00:15:05,320 --> 00:15:09,200
Ale to właśnie o to tempo
chodzi, panie profesorze.
247
00:15:09,240 --> 00:15:11,000
Może nie w ciągu miesiąca.
248
00:15:11,240 --> 00:15:14,200
Może w ciągu najbliższego półrocza.
249
00:15:14,360 --> 00:15:16,440
Trzeba się porozumieć
z drugą stroną.
250
00:15:17,120 --> 00:15:19,919
To, to już jakoś załatwię,
panie profesorze.
251
00:15:20,200 --> 00:15:22,120
A zgoda ministerstwa?
252
00:15:22,240 --> 00:15:24,080
Jak to zgoda ministerstwa?
253
00:15:24,320 --> 00:15:28,679
A cóż pan sobie wyobraża? Siądzie
pan w pociąg i pojedzie do Moskwy?
254
00:15:28,919 --> 00:15:30,639
Do Mo-Moskwy?
255
00:15:31,519 --> 00:15:35,000
Powiedziałem pana mamie,
że profesor Kolanow
256
00:15:35,240 --> 00:15:39,279
i jego doświadczenia w schorzeniach
poreumatycznych tkanki kostnej,
257
00:15:39,399 --> 00:15:42,120
bardzo by pańskiej pracy
doktorskiej pomogły.
258
00:15:42,399 --> 00:15:45,600
Ale, czy pan będzie mógł wyjechać
natychmiast, jak mama sądzi,
259
00:15:45,720 --> 00:15:46,919
to druga sprawa.
260
00:15:47,159 --> 00:15:50,279
Pańska matka twierdzi,
że wszystko załatwi.
261
00:15:50,519 --> 00:15:52,360
Boje się, że jej się to nie uda.
262
00:15:52,480 --> 00:15:54,679
A ja się boję, że się jej właśnie uda.
263
00:15:54,919 --> 00:16:00,120
Na razie proszę,
trochę sobie przeczytać.
264
00:16:01,360 --> 00:16:04,120
Nie, nie ten ostatni
numer "Lancetu".
265
00:16:05,279 --> 00:16:09,720
Profesor Kolanow opublikował tam
pracę o reakcji szpiku kostnego
266
00:16:09,879 --> 00:16:13,759
pod wpływem substancji rtęciowych.
Powinien pan się z tym zapoznać.
267
00:16:14,000 --> 00:16:15,279
Tak jest, przeczytam.
268
00:16:15,519 --> 00:16:17,919
- A, ma pan ten numer.
- Nie.
269
00:16:18,279 --> 00:16:21,080
Więc po co pan głupio
odpowiada, że pan przeczyta?
270
00:16:22,399 --> 00:16:26,600
Niech pan wpadnie do mnie później,
do domu, to dam panu ten numer.
271
00:16:26,919 --> 00:16:28,840
Uważam pana za dobrego lekarza
272
00:16:29,080 --> 00:16:33,000
i chcę żeby napisał pan
tę prace doktorską.
273
00:16:33,679 --> 00:16:35,080
Będę się starał.
274
00:16:35,399 --> 00:16:38,240
Lekarz, który chce wstąpić
na drogę naukową
275
00:16:38,399 --> 00:16:40,399
nie może sobie niczym
innym głowy zawracać.
276
00:16:40,759 --> 00:16:42,600
- Tak jest.
- A zwłaszcza kobietami.
277
00:16:42,840 --> 00:16:46,080
Ja wszystko widzę i wiem,że Joanna nie daje wam spokoju.
278
00:16:46,440 --> 00:16:47,960
Już ja jej to sam wyklaruję.
279
00:16:49,399 --> 00:16:52,399
Dzieci, kawiarnie, brydże,
280
00:16:52,440 --> 00:16:54,039
towarzyskie spotkania,
281
00:16:54,320 --> 00:16:56,799
wszystko to pochłania
niepotrzebnie czas.
282
00:16:57,039 --> 00:16:59,480
Domem lekarza powinien być szpital.
283
00:16:59,559 --> 00:17:02,039
16 lat mieszkałem w szpitalu
284
00:17:02,159 --> 00:17:07,160
i dopiero, kiedy dostałem katedrę
ożeniłem się dla świętego spokoju.
285
00:17:07,400 --> 00:17:09,119
Lekarz wtedy nie myśli o chorym,
286
00:17:09,279 --> 00:17:12,519
tylko skąd wytrzasnąć
100 złotych na kosmetyczkę.
287
00:17:12,759 --> 00:17:13,680
Tak, tak.
288
00:17:13,839 --> 00:17:17,119
Wszystko to razem odrywaczłowieka od literatury fachowej,
289
00:17:17,400 --> 00:17:19,920
której jest mnóstwo.
Zgadza się pan ze mną?
290
00:17:20,079 --> 00:17:21,400
Tak jest, panie profesorze.
291
00:17:21,480 --> 00:17:24,880
Potrzebuję lekarzy,
a nie żywicieli rodzin.
292
00:17:26,400 --> 00:17:28,880
16 lat mieszkałem w szpitalu.
293
00:17:30,119 --> 00:17:32,480
A tak, to już mówiłem.
294
00:17:32,720 --> 00:17:35,680
Sądzę, że zrozumieliśmy się,
kolego Piechocki.
295
00:17:35,920 --> 00:17:38,119
Tak jest, panie profesorze.
296
00:17:43,559 --> 00:17:46,039
O widzi mama, już się
wszyscy sprowadzają.
297
00:17:46,279 --> 00:17:48,440
Co to był w ogóle za pomysł
z tym Kolanowym.
298
00:17:48,799 --> 00:17:51,720
Jak mama mogła w takiej chwili
wysyłać mnie do Moskwy?
299
00:17:52,079 --> 00:17:55,200
Mama po prostu nie chce, zdaje
się, żebym dostał to mieszkanie?
300
00:17:55,480 --> 00:17:58,359
Ja nie chcę? No wiesz.
A kto załatwiał sprawy z prezesem?
301
00:17:58,599 --> 00:17:59,480
A że nie wyszło.
302
00:17:59,799 --> 00:18:02,400
Te dwa okna na dziewiątym
widzi mama. To moje.
303
00:18:03,000 --> 00:18:06,240
Przepraszam pana bardzo,
czy pan jest tutaj dozorcą?
304
00:18:06,920 --> 00:18:08,400
Tomek!
305
00:18:08,559 --> 00:18:11,160
Panie kolego, potrzymaj
no pan na chwileczkę.
306
00:18:11,319 --> 00:18:14,200
Dzieciak zamknął się
w łazience, muszę go wypuścić.
307
00:18:14,319 --> 00:18:18,160
Ostrożnie panie z ta lampą. Panie
uważaj pan, bo to lampa teściowej.
308
00:18:19,799 --> 00:18:22,279
No wyżej, wyżej.
309
00:18:40,960 --> 00:18:43,559
Dziękuję bardzo panu gospodarzowidomu, że był pan tak uprzejmy
310
00:18:43,880 --> 00:18:46,599
i zgodził się pokazać
mi to mieszkanie.
311
00:18:46,839 --> 00:18:48,680
Mój syn jest lekarzem.
312
00:18:48,839 --> 00:18:51,279
Gdyby pan kiedyś
zachorował to...
313
00:18:52,319 --> 00:18:53,160
A...
314
00:18:55,039 --> 00:18:56,799
Miejsce na szafę.
315
00:18:58,640 --> 00:18:59,839
Co to wywaliło?
316
00:19:02,880 --> 00:19:04,279
Pchaj się pan z tym do góry.
317
00:19:05,720 --> 00:19:07,440
No, co jest z tym tapczanem?
318
00:19:07,920 --> 00:19:09,000
To nie jest mój tapczan.
319
00:19:09,319 --> 00:19:10,640
To po, co pan go trzyma?
320
00:19:10,880 --> 00:19:11,720
Mogę nie trzymać.
321
00:19:11,960 --> 00:19:15,319
Weź no pan dzieciaka na chwileczkę.
322
00:19:21,119 --> 00:19:22,839
I to wszystko działa?
323
00:19:32,000 --> 00:19:34,119
Dlaczego trzyma pan to dziecko?
324
00:19:34,319 --> 00:19:35,519
To nie jest moje dziecko.
325
00:19:35,799 --> 00:19:36,920
Właśnie, bo to moje.
326
00:19:47,680 --> 00:19:48,839
Mamo!
327
00:19:52,680 --> 00:19:53,640
Tomek!
328
00:19:53,880 --> 00:19:54,839
Mamo!
329
00:19:55,759 --> 00:19:57,559
Tomek, gdzie jesteś!
330
00:19:57,839 --> 00:19:58,559
Tu jestem.
331
00:20:08,000 --> 00:20:11,119
Tomek. Dziecko moje.
332
00:20:22,480 --> 00:20:24,759
Aut set i mecz.
333
00:20:24,880 --> 00:20:27,000
- Jaki aut, proszę pani...
- Powiedziałam.
334
00:20:27,359 --> 00:20:28,960
Ale skasowana piłka. Nie.
335
00:20:30,480 --> 00:20:34,480
No jak tak można.
Mamo to było metr przed linią.
336
00:20:34,960 --> 00:20:36,359
Cicho, nie wtrącaj się.
337
00:20:37,039 --> 00:20:38,839
To jest ten dyrektor od mieszkań.
338
00:20:39,000 --> 00:20:42,799
Za ten jeden metr
ty dostaniesz swoje 40.
339
00:20:43,680 --> 00:20:45,960
Zaraz, zaraz,nie przesuwaj tak nerwowo.
340
00:20:46,079 --> 00:20:48,440
- Może ta, co?- A kto to?
341
00:20:48,480 --> 00:20:51,440
- No co, nie poznajesz?- A, Mika.
342
00:20:51,640 --> 00:20:53,920
Mówiłeś swego czasu,że taka śmieszna.
343
00:20:54,160 --> 00:20:56,440
Tak, ale małżeństwo
to nic śmiesznego.
344
00:20:56,559 --> 00:20:59,480
Słuchaj, stary, czy ty naprawdę
musisz się ożenić?
345
00:20:59,599 --> 00:21:00,680
Niestety muszę.
346
00:21:01,039 --> 00:21:03,839
Rozmawiała mama z tym
dyrektorem, nie ma innego wyjścia.
347
00:21:04,240 --> 00:21:05,599
Jak tak się nagle zakochać?
348
00:21:05,720 --> 00:21:07,799
Chwileczkę.
Zakochać się, czy ożenić?
349
00:21:08,039 --> 00:21:11,720
Najpierw zakochać, a potem ożenić.
Nie chcę być całkiem cyniczny.
350
00:21:11,839 --> 00:21:15,240
Obawiam się, że będziesz musiał
najpierw ożenić, a potem zakochać.
351
00:21:15,279 --> 00:21:16,680
Czasu jest cholernie mało.
352
00:21:16,799 --> 00:21:19,079
Na miesiąc wcześniej
trzeba zgłosić ślub.
353
00:21:19,440 --> 00:21:22,240
Słuchaj, stary. Pogadaj ty
z tym naszym Łukaszczykiem,
354
00:21:22,359 --> 00:21:25,640
z Urzędu Stanu Cywilnego,
niech ci zarezerwuje termin.
355
00:21:25,880 --> 00:21:26,839
Może.
356
00:21:27,599 --> 00:21:29,440
Co, zdjęcia przeglądamy?
357
00:21:29,720 --> 00:21:31,640
Ano przeglądamy.
358
00:21:35,039 --> 00:21:36,519
Czy to Barbara Lasoń?
359
00:21:36,839 --> 00:21:37,799
Barbara, tak.
360
00:21:38,000 --> 00:21:39,279
Ciekawy przypadek.
361
00:21:39,519 --> 00:21:41,839
Był pan wczoraj u mnie
po ten numer "Lancetu"?
362
00:21:42,160 --> 00:21:43,559
Nie, jeszcze nie.
363
00:21:43,799 --> 00:21:45,640
To czym się pan wobec tego zajmuje?
364
00:21:47,319 --> 00:21:48,480
Właśnie tym.
365
00:21:48,720 --> 00:21:50,880
Więc niech pan przyjdzie
dzisiaj. Dam go panu.
366
00:21:51,240 --> 00:21:53,160
Podyskutujemy po przeczytaniu.
367
00:21:53,319 --> 00:21:54,920
Tak jest, panie profesorze.
368
00:21:57,359 --> 00:21:59,519
Podyskutujemy po przeczytaniu.
369
00:21:59,759 --> 00:22:04,519
Łatwo powiedzieć po przeczytaniu,
gdybym ja chociaż znał angielski.
370
00:22:22,680 --> 00:22:24,839
Już mnie pan sobie obejrzał?
371
00:22:25,079 --> 00:22:27,480
Czy zastałem pana profesora?
372
00:22:27,799 --> 00:22:28,839
Nie.
373
00:22:29,119 --> 00:22:30,519
Ja miałem dzisiaj przyjść.
374
00:22:32,599 --> 00:22:34,559
Skoro miał pan przyjść to, proszę.
375
00:22:40,799 --> 00:22:41,640
Proszę.
376
00:22:47,240 --> 00:22:48,640
Zechce pan tu spocząć.
377
00:23:11,839 --> 00:23:13,440
Słucham?
378
00:23:13,799 --> 00:23:15,519
Tak, owszem.
379
00:23:15,759 --> 00:23:17,039
Jest właśnie.
380
00:23:17,279 --> 00:23:19,000
Dobrze, powiem mu.
381
00:23:20,440 --> 00:23:24,680
No dobrze.
Dobrze, dobrze. Pa.
382
00:23:25,480 --> 00:23:29,480
Ojciec przeprasza, nie będzie mógł
przyjść, wyjeżdża właśnie do Krakowa.
383
00:23:29,599 --> 00:23:31,240
Prosił żebym panu dała...
384
00:23:33,440 --> 00:23:34,960
Zapomniałam już, co.
385
00:23:35,200 --> 00:23:38,640
To chodzi o taki numer
pisma "Lancet".
386
00:23:38,880 --> 00:23:40,519
To niech pan sobie znajdzie.
387
00:24:31,839 --> 00:24:34,359
Dlaczego pan nie odbiera
tego telefonu?
388
00:24:42,319 --> 00:24:43,319
Halo.
389
00:24:43,759 --> 00:24:45,400
Znalazł pan już to pismo?
390
00:24:45,839 --> 00:24:49,079
Nie, nie, nie.
Ciągle jeszcze szukam.
391
00:24:49,319 --> 00:24:53,880
Tak, ale jak znajdę to zadzwonię
do pani, albo wyślę depeszę.
392
00:24:57,279 --> 00:25:00,240
Co się stało?Dlaczego pan tak zamilkł?
393
00:25:02,640 --> 00:25:06,680
Bo właśnie widzę, że
bez pani nie dam sobie rady.
394
00:25:07,440 --> 00:25:09,960
Wiedziałam, że tak się skończy.
Już idę.
395
00:25:17,920 --> 00:25:19,039
Co to ma być?
396
00:25:19,839 --> 00:25:22,400
A, to marcowy numer "Lancetu".
397
00:25:24,839 --> 00:25:27,079
Nie przypuszczałem,
że profesor ma córkę.
398
00:25:27,319 --> 00:25:28,839
On sam tego dobrze nie wie.
399
00:25:28,960 --> 00:25:31,799
Widzi pan,
porozumiewamy się telefonicznie.
400
00:25:32,000 --> 00:25:34,440
Po pierwsze,
w ogóle nie chciał mieć dzieci,
401
00:25:34,839 --> 00:25:36,839
bo to mu przeszkadza
w pracy naukowej.
402
00:25:37,039 --> 00:25:41,400
Po drugie, jak się już urodziłam
okazało się, że nie jestem chłopcem.
403
00:25:41,640 --> 00:25:43,480
A po trzecie, nie jestem lekarzem.
404
00:25:46,200 --> 00:25:48,039
O, to jest chyba pana numer.
405
00:25:49,720 --> 00:25:52,400
A tak, rzeczywiście.
406
00:25:54,519 --> 00:25:55,799
Dziękuję pani.
407
00:25:56,079 --> 00:25:57,559
Już?
408
00:25:57,720 --> 00:25:59,279
Już, już.
409
00:25:59,440 --> 00:26:01,680
A jednak ma pan ochotę
ze mną porozmawiać.
410
00:26:02,720 --> 00:26:03,880
No, owszem.
411
00:26:04,119 --> 00:26:07,480
To dlaczego, pan nie jest
szczery? Po co te pozory?
412
00:26:09,480 --> 00:26:11,319
Napije się pan czegoś?
413
00:26:19,400 --> 00:26:21,119
Napiję się.
414
00:26:21,720 --> 00:26:23,519
Czy ja tam mogę przyjść?
415
00:26:23,759 --> 00:26:26,480
- Zapraszałam przecież pana.
- To idę.
416
00:26:46,480 --> 00:26:48,200
Naturalnie to biała farba?
417
00:26:48,440 --> 00:26:49,519
Najprawdziwsze mleko.
418
00:26:49,759 --> 00:26:52,720
Nie lubi pan mleka?
A może woli pan kawę?
419
00:26:52,799 --> 00:26:54,240
Oj tak.
420
00:26:54,440 --> 00:26:55,200
Proszę bardzo.
421
00:27:08,759 --> 00:27:09,799
Proszę.
422
00:27:21,880 --> 00:27:23,160
Chodź...
423
00:27:34,759 --> 00:27:36,799
na prawdziwą kawę.
424
00:27:37,799 --> 00:27:39,319
Tylko się przebiorę.
425
00:27:41,839 --> 00:27:44,680
Proszę się nie krępować.
Przecież pan jest lekarzem.
426
00:27:44,839 --> 00:27:46,839
Kobiety rozbierają się przy panu.
427
00:27:50,319 --> 00:27:54,039
Jeżeli się pan wstydzi,
to niech się pan odwróci.
428
00:28:06,960 --> 00:28:08,240
O czym pan myśli?
429
00:28:08,519 --> 00:28:09,880
Proszę?
430
00:28:13,359 --> 00:28:17,200
No teraz to ja już nie bardzo wiem,
czy my wychodzimy, czy zostajemy.
431
00:28:17,440 --> 00:28:20,160
Jak to, przecież pan mnie
sam zaprosił na kawę.
432
00:28:21,279 --> 00:28:23,640
A wie pan, chociaż jak mam na imię?
433
00:28:23,880 --> 00:28:24,720
Nie, nie wiem.
434
00:28:24,839 --> 00:28:27,799
Agnieszka.
Podoba się panu?
435
00:28:28,039 --> 00:28:29,119
Co?
436
00:28:29,440 --> 00:28:30,200
Imię.
437
00:28:30,559 --> 00:28:31,799
A imię.
438
00:28:32,839 --> 00:28:33,799
Piękne.
439
00:28:34,599 --> 00:28:37,519
Boże, dlaczego pan nie jest szczery?
440
00:28:37,880 --> 00:28:39,799
Pan się boi mojego ojca.
441
00:28:40,039 --> 00:28:41,759
Pan chce zrobić karierę,
442
00:28:41,839 --> 00:28:44,799
a pan wie, że on na pewnym
punkcie jest zwariowany.
443
00:28:44,960 --> 00:28:46,799
Wszyscy są jednakowi.
444
00:28:47,799 --> 00:28:49,759
Jak na moich obrazach.
445
00:28:50,519 --> 00:28:51,720
Dlatego tak maluję.
446
00:28:51,839 --> 00:28:55,640
W tym jest filozofia mojej rozpaczynad ludźmi, którzy są jednakowi.
447
00:28:55,759 --> 00:28:56,960
Zgadza się pan ze mną?
448
00:28:57,400 --> 00:28:58,839
Nie, ani trochę.
449
00:28:59,160 --> 00:29:00,880
Znów pan nie jest szczery.
450
00:29:02,839 --> 00:29:05,799
Nie, nie, nie!
Niech pani tego nie robi.
451
00:29:06,240 --> 00:29:08,400
Co z panem?
Kapelusza mi nie wolno włożyć?
452
00:29:08,759 --> 00:29:10,400
Dawno już do tego doszłam.
453
00:29:12,720 --> 00:29:16,599
Ludzie biegają we wszystkich
kierunkach jak mrówki.
454
00:29:16,640 --> 00:29:19,599
Niby tacy różni,
a w gruncie rzeczy tacy sami.
455
00:29:19,799 --> 00:29:20,880
Niech pan spojrzy.
456
00:29:22,400 --> 00:29:23,799
Jak na moich obrazach.
457
00:29:25,240 --> 00:29:26,880
Skąd to się bierze?
458
00:29:27,200 --> 00:29:28,079
No właśnie.
459
00:29:28,759 --> 00:29:30,240
Czego oni szukają?
460
00:29:30,839 --> 00:29:34,799
Chyba tylko słów, żeby
oszukiwać siebie i innych.
461
00:29:35,720 --> 00:29:37,240
Cały świat kłamie.
462
00:29:38,480 --> 00:29:40,319
Nikt panu nie powie prawdy.
463
00:29:40,640 --> 00:29:43,799
Co, myśli pani? Zaraz pani powiem.
Przepraszam bardzo.
464
00:29:59,799 --> 00:30:01,640
Strasznie panią przepraszam.
465
00:30:01,759 --> 00:30:03,039
Co pan kupił?
466
00:30:03,279 --> 00:30:05,359
Dostałem nowe
mieszkanie, melduję się.
467
00:30:05,680 --> 00:30:07,640
- Można?
- Nie, nie, to taki drobiazg.
468
00:30:07,759 --> 00:30:10,519
- Ale ja chcę zobaczyć.
- Kiedy naprawdę nie ma sensu.
469
00:30:10,720 --> 00:30:13,200
- Ale ja chcę zobaczyć.
- Ale to się nie nadaje.
470
00:30:15,319 --> 00:30:16,799
Bardzo ładny.
471
00:30:16,880 --> 00:30:18,559
Niechżesz pani da spokój.
472
00:30:18,799 --> 00:30:20,839
Właściwie, dlaczego się pan wstydzi?
473
00:30:21,000 --> 00:30:26,000
Nabył pan rzecz
estetyczną, pożyteczną.
474
00:30:26,759 --> 00:30:29,200
Czy nigdy nie
pozbędziemy się obłudy?
475
00:30:32,880 --> 00:30:34,200
Ładne pan ma mieszkanie?
476
00:30:34,400 --> 00:30:35,359
M-3.
477
00:30:36,279 --> 00:30:39,519
No to chodźmy.
Zainstalujemy ten nabytek.
478
00:30:50,400 --> 00:30:53,680
Chodźmy.
No chodźmy.
479
00:30:53,799 --> 00:30:54,759
Gdzie?
480
00:30:55,759 --> 00:30:58,160
No do pana.
Do mieszkania.
481
00:30:58,839 --> 00:30:59,799
Do mnie?
482
00:31:01,480 --> 00:31:03,480
Kiedy się pan właściwie urodził?
483
00:31:03,960 --> 00:31:05,799
Czy nie w tamtym
stuleciu przypadkiem.
484
00:31:06,240 --> 00:31:07,880
Harcerzyk.
485
00:31:11,920 --> 00:31:14,759
Właściwie to ja nie mam
żadnego mieszkania.
486
00:31:14,880 --> 00:31:16,599
A, bardzo oryginalne.
487
00:31:17,599 --> 00:31:19,559
Kupuje pan urządzenia sanitarne.
488
00:31:19,799 --> 00:31:22,480
Teraz będzie pan dookoła
obudowywał mieszkanie.
489
00:31:23,519 --> 00:31:26,880
A ja myślałam, że się pan
krępuje mnie zaprosić do siebie.
490
00:31:27,119 --> 00:31:28,640
Że jest
pan taki romantyczny.
491
00:31:29,160 --> 00:31:30,160
Może.
492
00:31:30,480 --> 00:31:31,440
- Romantyk?
- Właśnie.
493
00:31:33,240 --> 00:31:37,119
Jeżeli jeszcze pan powie żebyśmy
poszli na spacer do Łazienek,
494
00:31:37,480 --> 00:31:39,759
to ja się natychmiast
w panu zakocham.
495
00:31:42,759 --> 00:31:43,599
Zaryzykuję.
496
00:31:44,599 --> 00:31:46,119
No i co teraz?
497
00:31:46,599 --> 00:31:48,920
Pewnie pan powie,
że mamy ładną pogodę.
498
00:31:49,079 --> 00:31:50,480
Nie. Dlaczego?
499
00:31:54,559 --> 00:31:56,160
Więc, że nareszcie sami?
500
00:31:56,279 --> 00:31:57,359
Nie.
501
00:31:57,599 --> 00:32:00,440
W takim razie,
że jestem inna niż wszystkie.
502
00:32:00,680 --> 00:32:01,960
Nie.
503
00:32:02,200 --> 00:32:04,359
No coś pan przecież
musi powiedzieć.
504
00:32:05,240 --> 00:32:06,200
Ciągle ta obłuda?
505
00:32:07,559 --> 00:32:09,160
Nigdy pan nie będzie szczery?
506
00:32:09,279 --> 00:32:10,359
Dobrze, będę.
507
00:32:11,240 --> 00:32:13,200
W takim razie na
co pan ma ochotę.
508
00:32:13,440 --> 00:32:15,720
Mam ochotę wziąć
panią w ramiona.
509
00:32:15,920 --> 00:32:17,559
To już lepiej.
A na co jeszcze?
510
00:32:17,799 --> 00:32:19,920
Jak dziecko.
Jak nieznośne dziecko.
511
00:32:20,200 --> 00:32:25,000
Za udawanie.
Za filozofie. Za tatusia.
512
00:32:32,319 --> 00:32:33,519
No.
513
00:32:46,759 --> 00:32:47,720
Przepraszam.
514
00:32:47,920 --> 00:32:49,119
To ja przepraszam.
515
00:32:49,240 --> 00:32:50,759
Gdzie państwo to dostali?
516
00:32:50,920 --> 00:32:53,480
- A to tam naprzeciwko Metropolii.
- Dziękuję.
517
00:32:53,640 --> 00:32:54,799
To z importu.
518
00:33:00,519 --> 00:33:01,920
No patrz na nich.
519
00:33:20,720 --> 00:33:22,200
Proszę niech pan zaczeka.
520
00:33:24,759 --> 00:33:25,799
No to pa.
521
00:33:26,039 --> 00:33:27,039
Pa.
522
00:33:27,599 --> 00:33:28,559
No to cześć.
523
00:33:29,240 --> 00:33:31,279
To do jutra.
524
00:33:31,519 --> 00:33:32,359
Do jutra.
525
00:33:32,920 --> 00:33:35,000
A pismo?
526
00:33:35,359 --> 00:33:36,279
Pismo?
527
00:33:36,440 --> 00:33:37,279
A, pismo.
528
00:34:55,719 --> 00:34:59,519
- Guzik.
- O, jaki śliczny.
529
00:34:59,719 --> 00:35:01,679
Ale trzeba przyszyć.
530
00:35:01,920 --> 00:35:06,920
A, to w tamtym pokoju,
pod lustrem znajdziesz igłę i nitkę.
531
00:35:20,039 --> 00:35:24,400
Agusiu, już nie trzeba spać.
Trzeba guziczek przyszyć.
532
00:35:30,559 --> 00:35:31,480
Guziczek.
533
00:35:31,639 --> 00:35:33,119
Dobrze, przyszyj sobie.
534
00:35:42,000 --> 00:35:45,360
Ojciec zwariuje,
jak się dowie o tym,
535
00:35:45,480 --> 00:35:48,639
ale będzie szczęśliwy,
bo się mnie pozbędzie z domu.
536
00:35:48,760 --> 00:35:50,400
O jejku.
537
00:35:56,320 --> 00:35:58,039
A może ty jesteś głodny?
538
00:35:58,280 --> 00:35:59,320
Oj tak.
539
00:35:59,920 --> 00:36:03,920
A, to idź i zrób nam jajecznicę.
540
00:36:15,320 --> 00:36:16,280
Mama?
541
00:36:16,400 --> 00:36:17,920
No nareszcie Tomek.
542
00:36:18,039 --> 00:36:22,159
Jak się robi jajecznicę?
543
00:36:22,280 --> 00:36:24,679
I tylko tyle masz
matce do powiedzenia?
544
00:36:24,920 --> 00:36:26,840
A skąd ty właściwie dzwonisz?
545
00:36:27,079 --> 00:36:29,360
Od profesora.
Jak się robi jajecznicę?
546
00:36:29,719 --> 00:36:31,599
Cały czas siedziałeś u profesora?
547
00:36:31,920 --> 00:36:33,400
Niezupełnie siedziałem.
548
00:36:33,519 --> 00:36:34,920
Jak się robi jajecznicę?
549
00:36:35,280 --> 00:36:37,920
Ty mi wczoraj syneczkuobiecałeś ćwiczyć bekhend.
550
00:36:38,119 --> 00:36:39,719
Będziesz ćwiczyć bekhend?
551
00:36:39,880 --> 00:36:40,920
Będę.
552
00:36:46,840 --> 00:36:47,920
Bekhend.
553
00:36:54,599 --> 00:36:57,920
Tomek, co ty tam wyprawiasz?
Demolujesz kuchnię?
554
00:37:04,920 --> 00:37:07,800
Tomeczku, kochasz mnie?
555
00:37:09,679 --> 00:37:10,920
Owszem.
556
00:37:17,760 --> 00:37:19,280
Bekhend.
557
00:37:27,239 --> 00:37:31,400
Tomek, co to znaczy M-3?
Że będziemy mieli 3 pokoje?
558
00:37:31,760 --> 00:37:33,679
Nie, nie, raczej nie.
559
00:37:33,920 --> 00:37:35,559
Tomek, ty wychodzisz?
560
00:37:37,079 --> 00:37:40,000
Szczoteczka, zapomniałem
szczoteczki do zębów.
561
00:37:40,159 --> 00:37:43,199
Nie mogę tak
śniadania bez szczoteczki.
562
00:37:45,920 --> 00:37:47,239
Słucham?
563
00:37:47,360 --> 00:37:50,159
Panowie nie podejmowalibytak pochopnej decyzji.
564
00:37:50,400 --> 00:37:52,119
Proszę wejść w położenie doktora.
565
00:37:52,360 --> 00:37:55,400
Człowiek szukający wyjściaprzed zbyt troskliwą opieką
566
00:37:55,760 --> 00:37:58,480
nie może uznać za ratunek,opieki tej brak całkowity.
567
00:37:58,840 --> 00:38:00,320
Poza tym za szybko to poszło.
568
00:38:00,559 --> 00:38:02,519
Wszak on też kiedyśmoże wyjechać do Krakowa.
569
00:38:02,639 --> 00:38:05,360
Czy ma późniejprzyglądać się własnej patelni,
570
00:38:05,599 --> 00:38:07,960
czy aby nikt innynie smażył na niej jajecznicy?
571
00:38:08,199 --> 00:38:10,920
A więc dlaczego się waha?A, zapomniał pan krawata.
572
00:38:11,039 --> 00:38:14,199
Spiszmy i to na straty skorostracony został cały dzień
573
00:38:14,519 --> 00:38:15,840
i zostało ich tylko 28.
574
00:38:17,360 --> 00:38:20,519
Szefie, pan czegoś nie zapomniał?
575
00:38:21,199 --> 00:38:22,159
Tak, krawata.
576
00:38:22,519 --> 00:38:23,360
A to?
577
00:38:26,920 --> 00:38:27,719
O.
578
00:38:27,920 --> 00:38:29,239
A to pan.
579
00:38:36,159 --> 00:38:37,119
Do szpitala.
580
00:38:42,039 --> 00:38:43,679
Tak, trzeba jeszcze ćwiczyć.
581
00:38:43,920 --> 00:38:46,199
Odstawimy już antybiotyki, siostro.
582
00:38:48,840 --> 00:38:51,639
Ile dni będę jeszczew tym gipsie panie doktorze?
583
00:38:51,760 --> 00:38:52,840
Ile dni?
584
00:38:54,159 --> 00:38:56,000
Ile dni, ile dni?
585
00:38:56,239 --> 00:38:57,199
28 dni.
586
00:38:58,960 --> 00:39:02,760
Przepraszam panie doktorze,
zaraz guzik się panu oderwie.
587
00:39:02,920 --> 00:39:03,880
Nie oderwie.
588
00:39:06,920 --> 00:39:08,920
No jak się pani w ogóle czuje?
589
00:39:09,280 --> 00:39:10,760
Dziękuję dobrze.
A pan?
590
00:39:10,920 --> 00:39:11,639
O, ja fatalnie.
591
00:39:12,880 --> 00:39:14,920
To może ja wstanę,
a pan się położy.
592
00:39:16,920 --> 00:39:18,840
Powiem pani w tajemnicy.
593
00:39:18,960 --> 00:39:21,679
Nie mam zaufania
do tutejszych lekarzy.
594
00:39:23,440 --> 00:39:24,719
Panie profesorze.
595
00:39:29,320 --> 00:39:33,800
Kolego Piechocki,
pan był wczoraj u mnie?
596
00:39:33,920 --> 00:39:35,639
Tak jest, panie profesorze.
597
00:39:35,880 --> 00:39:37,159
No i jak poszło?
598
00:39:38,400 --> 00:39:40,880
Interesujący materiał.
599
00:39:40,920 --> 00:39:44,840
Mam nadzieję, że pan wyciągnął
z tego dla siebie odpowiednie wnioski.
600
00:39:44,920 --> 00:39:46,800
Oj tak, tak, panie profesorze.
601
00:39:47,920 --> 00:39:52,920
Aha. Niech pan poradzi Mietkowi,
żeby się z tym zapoznał.
602
00:39:53,039 --> 00:39:54,880
Z całego serca poradzę.
603
00:39:55,760 --> 00:39:56,519
Idziemy.
604
00:39:58,519 --> 00:39:59,920
O właśnie wchodzi.
605
00:40:00,000 --> 00:40:01,679
Telefon do ciebie.
Mama dzwoni.
606
00:40:02,039 --> 00:40:05,840
Mieciu, stary prosi, żebyś poszedł
do niego jakiś artykuł przeczytać.
607
00:40:05,960 --> 00:40:06,920
Co za a artykuł?
608
00:40:07,159 --> 00:40:09,440
Profesora Kolanowa
w piśmie "Lancet".
609
00:40:09,559 --> 00:40:11,920
- Halo słucham. Mama?
- Synuś przynieś mi elenium.
610
00:40:12,199 --> 00:40:14,599
Po tej jajecznicy
jestem cała w nerwach.
611
00:40:15,000 --> 00:40:16,400
A kiedy? Co robisz po szpitalu?
612
00:40:16,559 --> 00:40:18,159
Znowu oglądać mieszkanie?
613
00:40:18,400 --> 00:40:21,800
No dobrze. Więc właśnie naprzeciw
tego domu masz tę aptekę.
614
00:40:28,960 --> 00:40:30,840
Proszę?
Elenium pro...
615
00:40:31,159 --> 00:40:32,480
Recepta.
616
00:40:34,960 --> 00:40:36,079
Receptę proszę.
617
00:40:51,960 --> 00:40:53,440
To nie dla mnie,
dla mamusi.
618
00:40:57,599 --> 00:40:59,239
Widzę, że przez
głupi przypadek
619
00:40:59,559 --> 00:41:02,039
dostałem się na medycynę,
a nie na farmację.
620
00:41:02,519 --> 00:41:03,360
Ja odwrotnie.
621
00:41:03,599 --> 00:41:04,480
Sześć złotych.
622
00:41:07,440 --> 00:41:09,599
Słowem rozminęliśmy się.
623
00:41:09,840 --> 00:41:12,000
A może to jeszcze
da się naprawić?
624
00:41:12,239 --> 00:41:13,639
Jak?
625
00:41:13,960 --> 00:41:16,039
Kiedy pani magister
kończy nocny dyżur?
626
00:41:16,280 --> 00:41:17,360
Jutro.
627
00:41:17,480 --> 00:41:19,000
Więc jutro będę czekał.
628
00:41:19,960 --> 00:41:21,840
Musiał by pan bardzo długo czekać.
629
00:41:21,960 --> 00:41:26,320
Przecież pracownicy służby zdrowia
obsługiwani są poza kolejnością.
630
00:41:26,519 --> 00:41:29,360
Tak, jeśli potrzebują lekarstw,
a nie farmaceutów.
631
00:41:30,239 --> 00:41:31,480
Dobranoc, doktorze.
632
00:42:06,840 --> 00:42:08,960
Nieczęsto zdarzają nam się odkrycia,
633
00:42:09,000 --> 00:42:12,280
że w aptece prócz aspirynymożna dostać żonę.
634
00:42:12,519 --> 00:42:16,079
Nie dziwmy się więc bohaterowi,że dokonawszy tego spostrzeżenia
635
00:42:16,199 --> 00:42:18,400
natychmiast przystąpił do działania.
636
00:42:18,719 --> 00:42:22,960
Natychmiast, bo zostałomu już tylko 26 dni.
637
00:42:34,440 --> 00:42:40,119
Pani Kasiu, tego cinkum sulfurikumma być 5, czy 1,5?
638
00:42:40,480 --> 00:42:43,599
Może pani przyjdzie zobaczyć,bo nie mogę odczytać.
639
00:42:59,239 --> 00:43:01,079
To pańska recepta?
640
00:43:01,760 --> 00:43:03,480
Tak, tak, to tego pana.
641
00:43:06,800 --> 00:43:10,159
Panie magistrze,
dostałem receptę.
642
00:43:10,280 --> 00:43:11,639
Facet...
643
00:43:16,920 --> 00:43:18,639
Ale to powinno być karalne.
644
00:43:18,920 --> 00:43:20,840
Karalne, karalne.
645
00:43:25,880 --> 00:43:27,719
Plama.
646
00:43:27,960 --> 00:43:31,880
Opowieść nasza nie służy obserwacjimetod podrywania pięknych dziewcząt,
647
00:43:32,000 --> 00:43:33,960
lecz jedynie głębokiej analizie,
648
00:43:33,960 --> 00:43:36,880
która mianowicie z tychdziewcząt nadaje się na żonę.
649
00:43:36,960 --> 00:43:39,639
Nie będziemy się, więczajmować stanem wstępnym
650
00:43:39,960 --> 00:43:43,000
lecz okresem w którymzwykle padają już rozstrzygnięcia.
651
00:43:43,400 --> 00:43:45,760
A czas najwyższy.Jako, że upłynęło dni 10,
652
00:43:46,079 --> 00:43:49,119
do objęcia mieszkaniapozostało ich li tylko 19.
653
00:44:08,679 --> 00:44:10,760
- O, co za spotkanie.
- Cześć.
654
00:44:13,719 --> 00:44:15,559
Świetnie wyglądasz.
655
00:44:15,679 --> 00:44:17,719
Ty również.
656
00:44:18,000 --> 00:44:23,320
Nasz Tomcio ogromnie się zmienił.
Taki elegancki. Parasol, wąsik.
657
00:44:23,559 --> 00:44:27,679
Jak szczoteczka do zębów.
658
00:44:28,679 --> 00:44:30,719
No jak tam twoje M-3?
659
00:44:31,000 --> 00:44:32,480
Właśnie już jest.
660
00:44:32,840 --> 00:44:35,000
- Cześć.
- O, gdzieś to załatwił?
661
00:44:35,239 --> 00:44:36,280
W aptece.
662
00:44:39,920 --> 00:44:45,719
O Jagienko
663
00:44:46,000 --> 00:44:48,840
ty jedyna
664
00:44:48,960 --> 00:44:53,559
Ty dziewczyno
665
00:44:53,800 --> 00:45:00,119
moja.
666
00:45:05,480 --> 00:45:12,000
Dobrze niech się spełni noc
667
00:45:13,320 --> 00:45:19,519
Czy śmierć przedwczesna
na mnie czeka
668
00:45:21,519 --> 00:45:23,679
Czy minie mnie
669
00:45:23,800 --> 00:45:29,599
śmiertelny strzał
670
00:45:30,679 --> 00:45:32,840
Bo miłość dozgonną
671
00:45:33,079 --> 00:45:39,639
Nadzieją płonną
672
00:45:40,400 --> 00:45:43,559
dziś zwodzi cię.
673
00:45:45,559 --> 00:45:47,719
Dziś zwodzi cię.
674
00:45:56,280 --> 00:45:57,960
Dawniej nie znosiłeś oper.
675
00:45:59,000 --> 00:46:01,519
Do wszystkiego się
można przyzwyczaić.
676
00:46:02,679 --> 00:46:05,519
Wygodnie ci tak, pić z wąsami?
677
00:46:06,320 --> 00:46:08,119
Kasia lubi wąsy.
678
00:46:08,360 --> 00:46:11,400
Ciekawa jestem, co profesor na to,
że masz zamiar się ożenić?
679
00:46:11,760 --> 00:46:13,920
Nie wiem, ale muszę
mieć to mieszkanie.
680
00:46:14,039 --> 00:46:16,559
Ależ załatwię ci
to mieszkanie i bez tego.
681
00:46:16,800 --> 00:46:19,679
Będę miała już niedługo
numer tego telefonu.
682
00:46:19,840 --> 00:46:23,760
Wiesz, wczoraj grałam w tenisa
z pewnym wpływowym panem.
683
00:46:23,960 --> 00:46:26,480
On jeszcze jeździł
z twoim ojcem na zające.
684
00:46:26,599 --> 00:46:29,400
Nie będę szedł mamo
do mieszkania po trupach.
685
00:46:29,559 --> 00:46:30,840
Po jakich znów trupach?
686
00:46:31,079 --> 00:46:33,880
Tych zajęcy,
które ojciec strzelał.
687
00:46:34,119 --> 00:46:35,000
Dziękuję.
688
00:46:36,639 --> 00:46:38,960
Proszę cię, daj mi elenium
niech się uspokoję.
689
00:46:39,159 --> 00:46:41,199
Nie mam w domu.
Muszę Kasię poprosić.
690
00:46:42,440 --> 00:46:45,239
Mówię ci, że ona cię
jeszcze kiedy otruje.
691
00:46:45,320 --> 00:46:47,119
Ma każdą truciznę pod ręką.
692
00:46:47,400 --> 00:46:50,320
Ciekawa jestem bardzo co się
stało z jej pierwszym mężem?
693
00:46:51,039 --> 00:46:52,719
Żyje, żyje. Pa.
694
00:47:07,880 --> 00:47:08,960
Guziczki - trzy?
695
00:47:09,199 --> 00:47:10,920
Trzy.
696
00:47:11,159 --> 00:47:11,960
Jak zwykle.
697
00:47:17,719 --> 00:47:19,960
A dlaczego te kieszenie
takie skośne?
698
00:47:20,119 --> 00:47:22,480
A bo to pani Szarlotta
takie lubi.
699
00:47:22,840 --> 00:47:24,440
A ja bym wolał proste.
700
00:47:24,800 --> 00:47:26,760
Proszę?
701
00:47:26,880 --> 00:47:27,960
Proste.
702
00:47:28,599 --> 00:47:29,480
Proszę?
703
00:47:29,840 --> 00:47:31,199
Kieszenie proste.
704
00:47:34,960 --> 00:47:36,800
Pan szanowny strasznie
cicho mówi.
705
00:47:38,000 --> 00:47:39,519
O co ci chodzi, Tomaszu?
706
00:47:40,639 --> 00:47:43,880
Kieszenie będą skośne.
Nie podoba ci się?
707
00:47:43,960 --> 00:47:45,519
A tak, skośne.
708
00:47:45,800 --> 00:47:49,239
Edziu, pan Budelski dzwoni,
pyta kiedy ma miarę.
709
00:47:50,880 --> 00:47:51,880
Przepraszam.
710
00:47:53,280 --> 00:47:54,960
Może podejdziesz do telefonu?
711
00:48:04,320 --> 00:48:05,960
Coś mi obiecałeś.
712
00:48:06,320 --> 00:48:08,000
A, że będę palił fajkę.
713
00:48:09,880 --> 00:48:12,639
No, ale ty także mi coś obiecałaś.
714
00:48:14,199 --> 00:48:19,199
Tak, ale ty jeszcze nie jesteś
taki jak sobie wymarzyłam.
715
00:48:19,440 --> 00:48:20,960
Jak to nie jestem?
716
00:48:21,280 --> 00:48:25,400
A parasol, a fajka, te wąsy,
a jeszcze teraz te skośne kieszenie.
717
00:48:26,440 --> 00:48:27,400
Mucha.
718
00:48:27,719 --> 00:48:28,679
Gdzie?
719
00:48:32,000 --> 00:48:33,400
Koniecznie musi być mucha.
720
00:48:33,719 --> 00:48:34,599
Mucha?
721
00:48:36,000 --> 00:48:36,880
No dobrze.
722
00:48:38,039 --> 00:48:39,079
A wtedy?
723
00:48:40,719 --> 00:48:42,239
Zobaczymy.
724
00:48:43,800 --> 00:48:46,400
Za tydzień proszę do przymiarki.
725
00:48:46,519 --> 00:48:47,800
Więc kiedy?
726
00:48:48,000 --> 00:48:50,320
No słyszałeś przecież,
że za tydzień.
727
00:48:51,519 --> 00:48:52,280
Dopiero?
728
00:48:52,960 --> 00:48:55,679
No widocznie pan Zocha
wcześniej nie może.
729
00:48:55,920 --> 00:48:57,400
A co ma do tego pan Zocha?
730
00:48:57,639 --> 00:49:00,679
A, mówi pan za tydzień.
731
00:49:05,280 --> 00:49:08,320
Mamo, mama nie wie
przypadkiem gdzie jest fajka ojca?
732
00:49:08,920 --> 00:49:10,519
Fajka? A po co ci?
733
00:49:10,760 --> 00:49:14,440
Do palenia. Będę palił fajkę,bo lubię. Mam ochotę.
734
00:49:25,159 --> 00:49:28,519
Oj mamo, mama mi znowu dała
swoją bluzkę zamiast koszuli.
735
00:49:29,639 --> 00:49:32,239
Wiesz, rozmawiałam z tymdyrektorem departamentu.
736
00:49:32,719 --> 00:49:34,760
Rzeczywiście
te przepisy mieszkaniowe
737
00:49:35,199 --> 00:49:36,920
- są bardzo rygorystyczne.
- Widzi mama?
738
00:49:37,199 --> 00:49:40,000
Nie, nic się nie martw,
znalazłam dojście do tego pana.
739
00:49:40,239 --> 00:49:41,840
- Mamo.
- Jak tylko, będę miała
740
00:49:42,079 --> 00:49:44,800
numer jego telefonu,
wszystko będzie w porządku.
741
00:49:45,000 --> 00:49:47,199
Mamo, proszę mniejutro zbudzić o siódmej.
742
00:49:47,440 --> 00:49:48,719
Idziesz na tenis?
743
00:49:49,000 --> 00:49:51,000
Czy mój ciemny garniturjest wyprasowany?
744
00:49:51,280 --> 00:49:53,320
A po co ci ciemny garnitur?
745
00:49:53,559 --> 00:49:56,360
No przecież na ślub muszę
iść w ciemnym garniturze.
746
00:49:56,519 --> 00:49:57,679
Pa.
747
00:50:31,880 --> 00:50:33,599
Można składać życzenia.
748
00:50:42,000 --> 00:50:43,000
No...
749
00:50:43,119 --> 00:50:45,079
Z całego serca.
750
00:50:52,320 --> 00:50:53,280
Tomek.
751
00:51:08,679 --> 00:51:12,360
Szkoda. Dobry chirurg
się z ciebie zapowiadal.
752
00:51:15,239 --> 00:51:16,079
Kasiu.
753
00:51:16,320 --> 00:51:19,079
Pójdę złożyć im kondolencje.
754
00:51:19,400 --> 00:51:20,440
Kasiu.
755
00:51:20,800 --> 00:51:22,840
Błagam, niech go
pan ratuje, profesorze.
756
00:51:24,000 --> 00:51:25,039
Czy to ta?
757
00:51:25,280 --> 00:51:26,679
No jak?
758
00:51:26,920 --> 00:51:27,760
Co?
759
00:51:28,000 --> 00:51:30,920
Nie taka.
Miała być w grochy.
760
00:51:32,239 --> 00:51:33,159
Tak.
761
00:51:33,360 --> 00:51:36,519
Dobrze. Już ja się tym zajmę.
762
00:51:36,639 --> 00:51:38,920
Kto pani składał tę kostkę?
763
00:51:39,039 --> 00:51:41,840
Chyba pani nie zaprzeczy,
że miała złamaną nogę?
764
00:51:42,000 --> 00:51:45,000
Rzeczywiście.
W Zakopanym na nartach.
765
00:51:45,039 --> 00:51:47,440
A jak się pan profesor
poznał na tej nodze?
766
00:51:47,679 --> 00:51:49,280
Na ładnej nodze każdy się pozna.
767
00:51:49,519 --> 00:51:51,559
Niech pani wpadnie
do mnie do szpitala.
768
00:51:51,800 --> 00:51:54,000
Obejrzymy sobie
dokładnie tę nogę.
769
00:52:14,400 --> 00:52:15,360
Chodź.
770
00:52:32,000 --> 00:52:32,960
Słucham?
771
00:52:33,000 --> 00:52:35,920
Dobry wieczór.
Pani magister sama na dyżurze?
772
00:52:36,159 --> 00:52:37,440
Nie ma jakiegoś mężczyzny?
773
00:52:37,679 --> 00:52:38,760
Jak to mężczyzny?
774
00:52:39,000 --> 00:52:45,079
No, bo chciałem, chciałem.
A zresztą dam sobie radę. Dobranoc.
775
00:53:00,000 --> 00:53:01,679
Chodź,
776
00:53:03,760 --> 00:53:05,719
coś ci pokażę.
777
00:53:08,800 --> 00:53:10,079
Widzisz?
778
00:53:10,320 --> 00:53:14,440
Tam w górze te dwa okna na9 piętrze, to nasze
779
00:53:15,679 --> 00:53:17,199
już niedługo.
780
00:53:38,480 --> 00:53:41,320
Cóż jednak mówić o objęciuprzyszłego mieszkania,
781
00:53:41,440 --> 00:53:43,719
kiedy nie możnaobjąć przyszłej żony.
782
00:53:43,960 --> 00:53:45,679
Nie bądźmy jednak niecierpliwi.
783
00:53:45,920 --> 00:53:50,000
Pomni, że nie tak dawno nieodpowiadało nam zbyt szybkie tempo.
784
00:53:50,039 --> 00:53:51,800
Trzeba być konsekwentnym.
785
00:53:52,800 --> 00:53:55,519
Nie garb się tak,
bo ci fajka wypadnie.
786
00:53:55,760 --> 00:53:57,599
Nie wypadnie.
787
00:54:21,280 --> 00:54:25,000
O w tym miejscu moglibyśmywłaśćiwie wycofać się dyskretnie,
788
00:54:25,320 --> 00:54:26,960
gdyż wszystko wskazuje na to,
789
00:54:27,199 --> 00:54:30,000
że rano nasz bohatermógłby już smażyć jajecznicę.
790
00:54:30,239 --> 00:54:33,719
Jeżeli oczywiście coś takiegojak patelnia znajduje się w aptece.
791
00:54:34,039 --> 00:54:34,719
Gdyby...
792
00:54:35,039 --> 00:54:38,320
Tomaszu,
na oknie stoi moja torebka.
793
00:54:38,679 --> 00:54:40,719
Wyjmij grzebień
i podaj go proszę.
794
00:54:58,519 --> 00:55:04,840
I dziewczyno ma.
795
00:55:05,719 --> 00:55:11,519
Wiesz dobrze niech się spełni noc.
796
00:55:12,960 --> 00:55:17,840
Nadziejo płonną
797
00:55:18,840 --> 00:55:20,000
dziś zwodzisz mnie.
798
00:55:20,039 --> 00:55:21,239
Katarzyno!
799
00:55:21,480 --> 00:55:22,320
Słucham.
800
00:55:22,440 --> 00:55:26,039
Ten pan na zdjęciach w torebce,
to może twój mąż?
801
00:55:26,280 --> 00:55:28,960
Tak, albo co?
802
00:55:33,159 --> 00:55:37,280
Oho, coś nam się zdaje, żenasz bohater wygrzebał z torebki
803
00:55:37,639 --> 00:55:40,239
właściwy senszamierzeń pani magister,
804
00:55:40,559 --> 00:55:44,280
która chciała w nim widziećwciąż tylko tego pana z fotografii.
805
00:55:44,400 --> 00:55:48,960
A czy aż takiejceny jest warte M-3.
806
00:55:49,840 --> 00:55:51,239
Co ty tam robisz, Tomaszu?
807
00:55:53,559 --> 00:55:57,360
Szczoteczka, zapomniałem
szczoteczki do zębów.
808
00:55:57,599 --> 00:56:00,199
Śmieszne, ale nie mogę potemrano bez szczoteczki.
809
00:56:00,480 --> 00:56:02,280
Co takiego?
810
00:56:04,000 --> 00:56:07,639
No wreszcie jest mężczyzna.
Proszę pana, ja chciałem kupić...
811
00:56:07,880 --> 00:56:09,480
Ja już tu nie pracuję.
812
00:56:11,039 --> 00:56:13,320
Tomek, co to rzuciłeś fajkę?
813
00:56:13,440 --> 00:56:15,360
No widzisz, jaki ja jestem niestały.
814
00:56:15,519 --> 00:56:16,920
A jak twoje M-3?
815
00:56:17,679 --> 00:56:19,760
No, niestety bez zmian.
816
00:56:21,400 --> 00:56:22,800
Duża to powierzchnia?
817
00:56:22,960 --> 00:56:24,440
36 metrów.
818
00:56:24,559 --> 00:56:26,679
A Sobieski spod trójki ma 39.
819
00:56:26,920 --> 00:56:28,199
Własnościowe?
820
00:56:28,440 --> 00:56:30,599
Pourazowe.
Nieprzytomny, człowieku.
821
00:56:33,039 --> 00:56:37,159
Tomek, jeśli trzeba,
to chętnie ci pomogę.
822
00:56:38,760 --> 00:56:39,800
Dziękuję, Joasiu.
823
00:56:40,679 --> 00:56:46,800
Dzień dobry.
824
00:56:51,440 --> 00:56:52,840
- Dzień dobry.
- Dzień dobry.
825
00:56:52,880 --> 00:56:54,719
Pan wie, że to jeszcze 13 dni?
826
00:56:54,880 --> 00:56:56,800
Tak.
827
00:56:56,920 --> 00:56:57,880
Tak, tylko 13 dni.
828
00:56:59,239 --> 00:57:01,400
13 dni.
829
00:57:04,320 --> 00:57:07,559
Co, noga już nie boli?
830
00:57:07,800 --> 00:57:09,119
Owszem, boli.
831
00:57:09,360 --> 00:57:10,639
Boli?
832
00:57:10,760 --> 00:57:11,960
- Dobrze.
- Nie ta.
833
00:57:13,320 --> 00:57:14,679
Ta, na której pan siedzi.
834
00:57:14,920 --> 00:57:17,199
A ta. Przepraszam.
835
00:57:17,440 --> 00:57:19,599
Panie doktorze, mogę coś powiedzieć?
836
00:57:19,840 --> 00:57:20,800
Tak.
837
00:57:21,639 --> 00:57:23,639
Bez wąsów jednak lepiej.
838
00:57:32,400 --> 00:57:33,360
Pa, mamo.
839
00:57:33,599 --> 00:57:34,760
Tomeczku rakieta.
840
00:57:35,000 --> 00:57:37,400
A rakieta, byłbym zapomniał.
841
00:57:39,159 --> 00:57:41,320
- A co mama też dziś gra?
- Tak.
842
00:57:41,559 --> 00:57:44,639
A normalnie mama gra po południu.
Dlaczego dziś tak wcześnie?
843
00:57:44,840 --> 00:57:45,920
Przez to twoje M-3.
844
00:57:46,159 --> 00:57:48,639
Ten dyrektor od metrażu
grywa tylko rano.
845
00:57:56,960 --> 00:57:58,039
Dzień dobry.
846
00:58:20,199 --> 00:58:22,280
- Co pan?
- Nie, nie, nie, dzisiaj nie.
847
00:58:22,519 --> 00:58:23,920
A dziś nie.
Przepraszam.
848
00:58:24,039 --> 00:58:25,440
Co to znaczy, dziś nie.
849
00:58:25,679 --> 00:58:28,039
Że dzisiaj nie biorę "Szpilek".
850
00:58:28,280 --> 00:58:30,880
Ale o rakietę mi chodzi.
W nosie mam "Szpilki".
851
00:58:31,039 --> 00:58:32,960
Ciszej, jeszcze ktoś usłyszy.
852
00:58:42,639 --> 00:58:44,199
- Dzień dobry.
- Dzień dobry.
853
00:58:44,360 --> 00:58:46,840
No jak tam ,panie Henryku,
Tomasz robi postępy?
854
00:58:47,079 --> 00:58:50,760
No niebywale. Zwłaszcza dzisiaj.
Rakietę przyniósł.
855
00:58:52,440 --> 00:58:53,840
W torbie. Normalnie.
856
00:59:09,480 --> 00:59:13,159
Tomku, rusz się,
jesteś przecież lekarzem.
857
00:59:15,360 --> 00:59:16,440
Tak boli?
858
00:59:16,559 --> 00:59:17,519
Trochę.
859
00:59:22,559 --> 00:59:24,199
Co, chrupnęło coś?
860
00:59:24,400 --> 00:59:26,679
Jakby chrupnęło,
to by było słychać.
861
00:59:26,920 --> 00:59:28,480
Panią boli tu.
Rozumiesz.
862
00:59:28,559 --> 00:59:29,599
A tu, boli?
863
00:59:29,760 --> 00:59:32,360
Przecież to Marta
skręciła nogę, nie ja.
864
00:59:32,599 --> 00:59:36,960
Ano, właśnie dlatego badam
tę zdrową, żeby uniknąć bólu.
865
00:59:40,039 --> 00:59:41,760
Czy pan czasami nie przesadza?
866
00:59:42,119 --> 00:59:44,159
Mój syn jest ortopedą.
867
00:59:53,239 --> 00:59:54,519
A, a może by...
868
00:59:54,880 --> 00:59:56,920
Lepiej żeby pan Henryk
panią zbadał.
869
00:59:57,079 --> 00:59:59,000
- Bardzo chętnie.
- Nie, nie, nie.
870
00:59:59,920 --> 01:00:01,639
No, zdaje się, że znalazłem.
871
01:00:02,960 --> 01:00:05,679
- Proszę objąć mnie za szyję.
- Co, przemieszczenie?
872
01:00:05,800 --> 01:00:07,320
- Tak. Coś w tym rodzaju.
- Ał.
873
01:00:07,559 --> 01:00:08,519
Delikatnie.
874
01:00:09,519 --> 01:00:11,599
No, mamy tylko 12 dni.
875
01:00:11,800 --> 01:00:14,199
Znaczy, niegrania w tenisa.
876
01:00:17,800 --> 01:00:21,960
No i widzi pan. Ja już nie mam siły.
Teraz wszystko zacznie się od nowa.
877
01:00:22,199 --> 01:00:23,480
I rzeczywiście.
878
01:00:23,719 --> 01:00:26,519
Ale my naturalnienie zgadzamy się z panią Piechocką,
879
01:00:26,639 --> 01:00:30,119
bo pamiętamy, że bohaterowinaszemu pozostało tylko dni 12.
880
01:00:30,360 --> 01:00:32,320
Dotąd wszystkiejego starania kulały.
881
01:00:32,559 --> 01:00:34,840
To prawda, że kulejei nowa kandydatka.
882
01:00:35,079 --> 01:00:38,320
Lecz od czegoż nasz bohaterposiada specjalność ortopedii.
883
01:00:38,559 --> 01:00:41,920
Zastosował zatem terapię,być może z punktu widzenia medycyny
884
01:00:42,039 --> 01:00:44,639
nieco przyśpieszonąlecz z punktu widzenia
885
01:00:44,800 --> 01:00:47,800
spółdzielczości mieszkaniowejabsolutnie konieczną.
886
01:00:48,079 --> 01:00:51,440
Tomek, gdzie byłeś
dzisiaj w nocy?
887
01:00:51,639 --> 01:00:52,840
A miałem nocny dyżur.
888
01:00:53,159 --> 01:00:56,000
A kto to była ta kobieta,
która odbierała telefon?
889
01:00:56,119 --> 01:00:57,199
Pewnie salowa.
890
01:00:57,440 --> 01:00:59,599
Salowe są stare,
a to był młody głos.
891
01:00:59,760 --> 01:01:01,239
Może jakaś pielęgniarka.
892
01:01:01,920 --> 01:01:04,519
A, to teraz się okazuje,
że to pielęgniarka. Tak?
893
01:01:04,639 --> 01:01:06,920
Nic się nie okazuje.
Tak przypuszczam.
894
01:01:07,039 --> 01:01:07,920
Ładna?
895
01:01:11,840 --> 01:01:12,920
Dzień dobry.
896
01:01:14,480 --> 01:01:15,440
Kto to?
897
01:01:15,559 --> 01:01:17,199
Znajoma.
898
01:01:17,519 --> 01:01:20,360
Wszystkim swoim dziewczynom
dajesz te same prezenty?
899
01:01:20,639 --> 01:01:22,559
Nie rozumiem,
co masz na myśli.
900
01:01:22,639 --> 01:01:23,559
Wisiorki.
901
01:01:28,440 --> 01:01:30,280
No więc jak, ładna?
902
01:01:30,519 --> 01:01:32,840
Kto, ta znajoma?
Przecież sama widziałaś.
903
01:01:33,039 --> 01:01:35,960
Nie o tą pytam. O pielęgniarkę.
O jaką znowu pielęgniarkę?
904
01:01:36,320 --> 01:01:37,719
Ta, która odbierała telefon.
905
01:01:38,159 --> 01:01:40,119
Ja nawet nie wiem,
która mogła odbierać.
906
01:01:40,360 --> 01:01:42,079
Nie wiesz? Dobrze wiesz.
Ładna?
907
01:01:42,199 --> 01:01:43,400
Ładna.
908
01:01:45,000 --> 01:01:46,800
A może bardzo ładna?
909
01:01:46,920 --> 01:01:48,320
Bardzo ładna.
910
01:02:04,639 --> 01:02:07,880
Marta, no.
911
01:02:26,360 --> 01:02:27,960
To już druga.
912
01:02:28,280 --> 01:02:30,119
A skąd.
Żona mojego przyjaciela.
913
01:02:30,239 --> 01:02:31,440
Poproszę kawę.
914
01:02:31,639 --> 01:02:33,199
Czyli mężatki też podrywasz.
915
01:02:33,440 --> 01:02:35,480
Nie wtedy jeszcze była panną.
916
01:02:35,840 --> 01:02:36,559
Kiedy?
917
01:02:36,800 --> 01:02:40,159
Nim została żoną
mojego przyjaciela.
918
01:02:40,519 --> 01:02:42,159
Potem to już była mężatką.
919
01:02:43,360 --> 01:02:46,239
Przestań się na nią gapić,
bo natychmiast stąd wyjdę.
920
01:02:46,360 --> 01:02:49,239
Ja się na nikogo nie gapię.
Rozglądam się za kelnerką.
921
01:02:49,599 --> 01:02:50,559
Podoba ci się?
922
01:02:50,679 --> 01:02:53,159
Nie, nie podoba mi się,
bo mi nie daje kawy.
923
01:02:56,239 --> 01:02:58,079
Kiedy będziesz miał
następny dyżur?
924
01:02:58,440 --> 01:02:59,280
Zaraz sprawdzę.
925
01:03:03,440 --> 01:03:04,760
Pojutrze.
926
01:03:05,000 --> 01:03:06,920
Pokaż mi swój kalendarzyk.
927
01:03:07,840 --> 01:03:11,199
Jeszcze nigdy nie pokazywałeś
mi swojego kalendarzyka.
928
01:03:12,079 --> 01:03:13,039
A kto to jest Ela?
929
01:03:14,639 --> 01:03:16,119
To jest moja kuzynka.
930
01:03:16,360 --> 01:03:17,719
Kuzynka...
931
01:03:18,840 --> 01:03:20,239
A to, co za numer?
932
01:03:22,800 --> 01:03:25,159
No szybko.
Jakie teraz kłamstwo wymyślisz?
933
01:03:25,400 --> 01:03:27,239
No przecież
to jest twój numer, Marto.
934
01:03:27,679 --> 01:03:29,199
Mój?
A jak. Eż ty.
935
01:03:29,679 --> 01:03:30,519
No w porządku.
936
01:03:31,320 --> 01:03:33,480
Ale dlaczego nie ma
przy nim imienia?
937
01:03:33,639 --> 01:03:34,679
Proszę cię zapisz.
938
01:03:34,920 --> 01:03:38,039
Nawiasem mówiąc, pytałem
kiedyś o twój numer w informacji
939
01:03:38,400 --> 01:03:40,360
i powiedzieli mi,
że jest zastrzeżony.
940
01:03:40,480 --> 01:03:41,559
Możliwe.
941
01:03:41,679 --> 01:03:46,440
Myślałem, że to jest numer twojegobyłego męża czy przyjaciela?
942
01:03:46,800 --> 01:03:50,639
Tylko proszę cię nie rób mi scen
zazdrości. To obrzydliwa cecha.
943
01:03:50,719 --> 01:03:52,679
Proszę?
944
01:03:54,880 --> 01:03:58,360
Proszę cię oddaj to tej pani
skoro ci się tak podoba.
945
01:03:58,599 --> 01:04:01,440
Jakiej nowej pani?
Nawet jej nie znam.
946
01:04:02,519 --> 01:04:04,480
Nie znasz?
Nikogo nie znasz.
947
01:04:11,679 --> 01:04:13,000
Nie ukłonisz się?
948
01:04:14,519 --> 01:04:16,280
Marto, to nie jest
breloczek ode mnie.
949
01:04:16,519 --> 01:04:18,119
Ja ci daję na to słowo honoru.
950
01:04:18,480 --> 01:04:19,559
- Nie znasz tej pani?
- Nie.
951
01:04:20,440 --> 01:04:21,960
Powiedzmy, że ci wierzę.
952
01:04:24,039 --> 01:04:26,639
Tomek, nie
poznajesz znajomych?
953
01:04:27,639 --> 01:04:29,159
A cześć.
954
01:04:41,400 --> 01:04:44,039
Zazdrość jest cechąniską, twierdzą moraliści.
955
01:04:44,280 --> 01:04:46,440
Lecz lud, którynie gorzej zna się na życiu
956
01:04:46,679 --> 01:04:48,639
twierdzi zazdrosnato znaczy kocha.
957
01:04:48,760 --> 01:04:52,679
I dlatego nasz bohater decyduje sięna realizację innego przysłowia.
958
01:04:53,039 --> 01:04:54,840
Jak sobie pościelesz,no i tak dalej.
959
01:04:55,159 --> 01:04:58,360
Tomek! Znów przyszło pismoze Spółdzielni Mieszkaniowej.
960
01:04:58,639 --> 01:05:00,760
"W związku
z przydzieleniem mieszkania
961
01:05:01,079 --> 01:05:04,239
inżynierowi T. Piechockiemu..."
Co oni z tym inżynierem?
962
01:05:04,480 --> 01:05:06,679
Niech mama to wyrzuci.
A dokąd ty to wynosisz?
963
01:05:06,760 --> 01:05:08,679
- Nic. Obiecałem pożyczyć.
- A Zosi?
964
01:05:08,760 --> 01:05:10,559
Z tego widać, że z Martą już koniec.
965
01:05:10,800 --> 01:05:13,480
Nie mamo, przeciwnie,
dopiero początek.
966
01:05:13,639 --> 01:05:14,159
Jakiej znów Zosi?
967
01:05:14,519 --> 01:05:18,679
A telefonowała tu jakaś Zocha
i mówiła, że masz być jutro o 16.
968
01:05:18,800 --> 01:05:20,519
A, chyba telefonował.
969
01:05:20,679 --> 01:05:24,760
Nie będziesz we mnie chyba
wmawiać, że Zocha, to mężczyzna.
970
01:05:24,920 --> 01:05:26,679
Nie. Krawiec mamo.
971
01:05:26,960 --> 01:05:29,039
Nie wiem, ale cały
czas mówiła szeptem,
972
01:05:29,480 --> 01:05:31,119
jakby chodziło
o jakąś tajemnicę.
973
01:05:31,360 --> 01:05:32,960
Co ty sobie właściwie szyjesz?
974
01:05:33,079 --> 01:05:34,599
Nic. Garnitur wieczorowy.
975
01:05:34,719 --> 01:05:37,559
Daj sobie z tym spokój.
No nie myśl o żadnym ślubie.
976
01:05:37,679 --> 01:05:40,599
Mówię ci niedługo będę już
miała ten numer telefonu.
977
01:05:45,519 --> 01:05:49,360
Patrz, będziemy mieliwłasną aptekę.
978
01:05:55,679 --> 01:06:00,599
No, to za nasze własne,
nowe mieszkanie.
979
01:06:03,880 --> 01:06:05,599
Nie, jeszcze troszkę zostało.
980
01:06:28,320 --> 01:06:31,599
Właściwie to jesteśmy
tu jeszcze nielegalnie.
981
01:06:31,960 --> 01:06:34,639
Teraz to już tylko kwestia
kilku papierków.
982
01:06:35,760 --> 01:06:38,920
Tak, to już tylko
kilka papierków.
983
01:06:39,239 --> 01:06:44,360
Tych różnych
kwestionariuszy, formularzy.
984
01:06:48,440 --> 01:06:49,400
Dozorca?
985
01:06:49,639 --> 01:06:54,360
Nie, nie, chyba nie. Obiecałem
oddać klucz przed jedenastą.
986
01:06:58,679 --> 01:07:00,639
Agent,
PZU.
987
01:07:01,880 --> 01:07:03,880
Ubezpieczamy nowych lokatorów.
988
01:07:04,199 --> 01:07:07,719
I ciemno tu jakoś, proszę pana.
Może przejdziemy do drugiego pokoju.
989
01:07:08,960 --> 01:07:10,239
PZU.
990
01:07:11,440 --> 01:07:14,760
- Pan jest głównym lokatorem.
- No pewnym sensie.
991
01:07:14,880 --> 01:07:18,199
Ubezpieczenie dobrowolne dotyczy
ruchomości domowych,
992
01:07:18,239 --> 01:07:20,760
od kradzieży z włamaniem, rabunku,
ognia, szkód wodociągowych itd.
993
01:07:21,639 --> 01:07:23,239
Na jaką sumę mamy pisać polisę?
994
01:07:23,360 --> 01:07:25,760
Rabunek jak pan widzi
nam na razie nie grozi.
995
01:07:26,000 --> 01:07:28,599
- A może się pan napije.
- Najuprzejmiej. Dziękuję.
996
01:07:28,840 --> 01:07:31,880
Wie pan. W zasadzie my tu
jeszcze nie bardzo mieszkamy.
997
01:07:32,199 --> 01:07:34,880
PZU nie wnika, czy
ubezpieczający się korzysta stale,
998
01:07:35,159 --> 01:07:37,239
czy wyrywkowo z zajmowanego
przez siebie lokalu.
999
01:07:37,480 --> 01:07:40,000
Dostatecznym dla nas dowodem są
jedynie drzwi zaopatrzone w zamek.
1000
01:07:40,039 --> 01:07:43,000
- Nie przesadzaj z tym szampanem.
- Czego u państwa nie widzę.
1001
01:07:43,119 --> 01:07:45,320
Mianowicie a:
zatrzaskowy typu "Ale".
1002
01:07:45,639 --> 01:07:48,599
B:
Zdrowie państwa.
1003
01:07:48,760 --> 01:07:51,519
Oto moja kartka.
Prospekt. Proszę.
1004
01:07:51,760 --> 01:07:54,360
Dokładny adres, telefony,
prywatny i służbowy.
1005
01:07:54,840 --> 01:07:58,119
Uszanowanie. Kłaniam się.
Wszystkiego najlepszego.
1006
01:08:20,159 --> 01:08:21,239
O żesz.
1007
01:08:21,479 --> 01:08:23,399
- Co to jest?
- Tabliczka pana inżyniera.
1008
01:08:23,640 --> 01:08:25,600
Ja nie zamawiałem żadnej tabliczki.
1009
01:08:25,840 --> 01:08:28,880
Robimy dla wszystkich według
listy ze Spółdzielni.
1010
01:08:29,199 --> 01:08:30,880
Ale tu jest błąd.
Ja nie jestem żaden inżynier.
1011
01:08:31,159 --> 01:08:32,359
Przerobi się.
1012
01:08:32,720 --> 01:08:34,319
Nie potrzebuję tabliczki.
1013
01:08:34,439 --> 01:08:36,199
Tomek, zamów tę tabliczkę.
1014
01:08:36,439 --> 01:08:37,279
Psia kość.
1015
01:08:39,359 --> 01:08:40,239
To jak ma być?
1016
01:08:41,239 --> 01:08:42,199
Doktor T. Piechocki.
1017
01:08:42,520 --> 01:08:43,880
Jak mówisz?
1018
01:08:45,279 --> 01:08:47,119
T. i M. Piechoccy.
1019
01:08:48,680 --> 01:08:50,279
Dwie dychy zadatku.
1020
01:08:57,880 --> 01:08:59,439
PZU wypiło.
1021
01:09:00,880 --> 01:09:04,159
Czy nie można by się jakoś
ubezpieczyć od PZU.
1022
01:09:04,359 --> 01:09:09,039
Wszystko przez to światło.
Widać z ulicy.
1023
01:09:09,520 --> 01:09:10,680
To zgaś.
1024
01:09:27,760 --> 01:09:31,560
To zdrowie M. i T. Piechockich.
1025
01:09:39,319 --> 01:09:39,840
Kto tam?
1026
01:09:40,079 --> 01:09:44,000
Sąsiadka z góry. Proszę pana,to jest nowe budownictwo.
1027
01:09:44,119 --> 01:09:46,399
Wszystko słychać.Dziecko mi pan obudzi,
1028
01:09:46,640 --> 01:09:49,000
jakieś strzały,nie wiadomo co, proszę pana.
1029
01:09:49,479 --> 01:09:50,560
Co to jest? No.
1030
01:09:52,000 --> 01:09:56,000
- Nie całuj mnie z taką złością.
- Co?
1031
01:09:56,680 --> 01:09:59,399
Prz- prz- przestań mnie
całować z taką złością.
1032
01:10:02,560 --> 01:10:04,399
- Widzisz, to przez ciebie.
- Tak.
1033
01:10:04,760 --> 01:10:07,359
Jeszcze sobie nie poszła
,a ty tak wrzeszczysz.
1034
01:10:07,600 --> 01:10:08,439
Och.
1035
01:10:09,880 --> 01:10:12,600
Przepraszam bardzo,
już nie będziemy.
1036
01:10:12,880 --> 01:10:14,680
Przepraszam bardzo,
że niepokoję,
1037
01:10:14,880 --> 01:10:17,279
ale dozorca wspomniał,
że jest pan lekarzem.
1038
01:10:18,000 --> 01:10:21,560
Jesteśmy sąsiadami z dołu.
Mój mąż dostał gorączki.
1039
01:10:21,800 --> 01:10:24,159
Wie pan te nowe mieszkania.
Brak telefonu.
1040
01:10:24,399 --> 01:10:26,560
Nie niepokoiłabym
pana w innej sytuacji.
1041
01:10:26,720 --> 01:10:28,880
Tak, ale może troszeczkę później.
1042
01:10:28,880 --> 01:10:31,079
- Ale przyjdzie pan na pewno?
- Tak, tak.
1043
01:10:31,439 --> 01:10:32,800
Dziękuję bardzo.
1044
01:10:39,359 --> 01:10:40,760
Nigdzie nie pójdziesz.
1045
01:10:41,680 --> 01:10:43,880
Będę musiał wyjść.
1046
01:10:43,960 --> 01:10:45,479
Nie, nigdzie nie pójdziesz.
1047
01:10:45,720 --> 01:10:49,840
Ale zrozum, Martuniu, to jest mój
obowiązek. Tam człowiek jest chory.
1048
01:10:50,079 --> 01:10:53,640
Nikt tam nie jest chory.
Ty po prostu wpadłeś jej w oko.
1049
01:10:53,880 --> 01:10:54,880
Tak.
1050
01:10:55,119 --> 01:10:56,079
Nie.
1051
01:10:56,960 --> 01:10:59,560
- Może powiesz, że ci się nie podoba?
- Marta...
1052
01:11:02,399 --> 01:11:06,880
Tomasz, jeżeli tam pójdziesz,
więcej mnie nie zobaczysz.
1053
01:11:07,000 --> 01:11:10,359
Dobrze, Martuniu, nigdzie
nie idę na razie. Nigdzie.
1054
01:11:10,840 --> 01:11:11,680
Panie doktorze!
1055
01:11:11,800 --> 01:11:13,840
Przepraszam.
1056
01:11:14,279 --> 01:11:17,560
Przyszłam po pana, bo myślałam,
że pan nie może do nas trafić.
1057
01:11:17,840 --> 01:11:18,680
Tak. Już idę.
1058
01:11:21,279 --> 01:11:24,880
Dobrze. Sam
dokonałeś wyboru.
1059
01:11:26,880 --> 01:11:29,399
Proszę. Spokój.
1060
01:11:29,920 --> 01:11:33,640
Właściwie to nie jest moja
specjalność. Ja jestem ortopedą.
1061
01:11:33,880 --> 01:11:35,359
Proszę bardzo.
1062
01:11:35,920 --> 01:11:37,000
Gdzie chory?
1063
01:11:37,239 --> 01:11:38,199
Tutaj.
1064
01:11:40,720 --> 01:11:42,000
Dobry wieczór panu.
1065
01:11:42,920 --> 01:11:43,680
Cześć.
1066
01:11:46,079 --> 01:11:47,479
Zobaczymy.
1067
01:11:48,720 --> 01:11:50,319
A, psia kość.
1068
01:11:51,640 --> 01:11:52,399
Co panu dolega?
1069
01:11:52,520 --> 01:11:54,359
Mnie? Nic.
1070
01:11:55,359 --> 01:11:56,760
A jaka temperatura?
1071
01:11:57,039 --> 01:11:57,960
37,2.
1072
01:11:58,319 --> 01:12:01,119
No, kochana, przecież to
nie jest żadna temperatura.
1073
01:12:01,359 --> 01:12:03,560
- Ale pan go nie zna.
- No przecież nie można...
1074
01:12:05,520 --> 01:12:06,720
No i co pan na to?
1075
01:12:06,880 --> 01:12:08,239
Ja? Na zdrowie.
1076
01:12:30,880 --> 01:12:31,920
44.
1077
01:12:32,840 --> 01:12:33,880
No.
1078
01:12:34,039 --> 01:12:35,199
44.
1079
01:12:35,319 --> 01:12:37,720
Nic panu nie jest.
Ma pan normalny katar.
1080
01:12:38,600 --> 01:12:42,399
To może pan łaskawie
zabierze to cielę.
1081
01:12:42,640 --> 01:12:45,479
On się słucha tylko mojej żony.
1082
01:12:45,720 --> 01:12:46,359
Proszę pani.
1083
01:12:46,680 --> 01:12:47,800
Poszła po ciasteczka.
1084
01:12:47,880 --> 01:12:49,079
A ja muszę przejść.
1085
01:12:49,319 --> 01:12:51,800
No pieseczek, ślicznamalutka wiewióreczka.
1086
01:12:51,960 --> 01:12:53,640
Niech pan zabierze to bydlę.
1087
01:12:54,119 --> 01:12:56,399
Piesku, proszę zrobić
przejście. Słyszysz?
1088
01:12:56,520 --> 01:12:58,239
Do budy!
Bo cię ugryzę.
1089
01:13:00,600 --> 01:13:03,399
Będę prostował te drzwibez względu na konsekwencje.
1090
01:13:10,920 --> 01:13:14,880
Marta!
1091
01:13:40,119 --> 01:13:41,520
Zawracamy.
1092
01:13:53,560 --> 01:13:56,279
Pojedziemy za tym panem
w szarym garniturze.
1093
01:13:56,600 --> 01:13:57,119
Który?
1094
01:13:57,399 --> 01:13:58,760
Ten, który podnosi rękę.
1095
01:13:59,359 --> 01:14:00,800
Poznaję.
1096
01:14:21,800 --> 01:14:25,720
A, to pan. Może pan
w kierunku Kredytowej?
1097
01:14:29,439 --> 01:14:30,640
Wsiadaj pan.
1098
01:14:35,039 --> 01:14:36,520
Dziękuję.
1099
01:14:39,159 --> 01:14:41,119
Ale spotkanie, co?
1100
01:14:42,560 --> 01:14:45,239
Tak. Znowu mi pan każe
całą noc czekać, tak?
1101
01:14:46,520 --> 01:14:48,640
Zupełnie mi wtedy
z głowy wyleciało.
1102
01:14:48,800 --> 01:14:50,920
Wie pan. Chłopżywemu nie przepuści.
1103
01:14:51,159 --> 01:14:54,960
A, nigdy nie wiadomo, coprzed panem, co za panem.
1104
01:14:55,159 --> 01:14:57,119
Dziewczyna, rozumie pan.
1105
01:14:57,399 --> 01:15:00,000
Całą noc przez pana
nawet oka nie zmrużyłem.
1106
01:15:00,159 --> 01:15:02,119
Pan myśli, że ja zmrużyłem.
1107
01:15:04,600 --> 01:15:06,439
Ech te kobietki, kobietki.
1108
01:15:06,560 --> 01:15:09,119
O, tutaj mnie pan możepan wysadzi. Dobra?
1109
01:15:09,520 --> 01:15:11,119
Dziękuję bardzo.Do widzenia.
1110
01:15:11,359 --> 01:15:12,520
Dziękuję.
1111
01:15:41,439 --> 01:15:43,840
Dzień dobry.Mąż w domu?
1112
01:15:59,359 --> 01:16:01,399
- Gdzie on jest?
- O kogo pani chodzi?
1113
01:16:08,079 --> 01:16:10,239
Proszę, co za tempo.
1114
01:16:10,479 --> 01:16:12,520
- Marta.
- Ledwo tu wpadłeś i już. Tak?
1115
01:16:12,680 --> 01:16:15,359
- Ale skąd ty o tym wiesz?
- Męża nie ma, ale ja jestem.
1116
01:16:15,520 --> 01:16:18,000
Już ja ją urządzę,
rozumiesz?
1117
01:16:18,199 --> 01:16:23,800
Marta, zostaw,
kategorycznie zabraniam.
1118
01:16:23,920 --> 01:16:27,159
Jeszcze jeden taki cios i koniec.
Definitywny koniec.
1119
01:16:28,920 --> 01:16:30,039
Koniec.
1120
01:16:31,199 --> 01:16:32,199
Dziękuję.
1121
01:16:35,399 --> 01:16:37,000
A co pan tu właściwie robi?
1122
01:16:37,119 --> 01:16:38,640
A co się tu właściwie stało?
1123
01:16:38,880 --> 01:16:41,600
Tu nie ma żadnych tajemnic.
Może pan mówić głośno.
1124
01:16:41,840 --> 01:16:43,640
A kto to jest ta pani?
1125
01:16:43,800 --> 01:16:45,199
- Moja żona.
- A, żona.
1126
01:16:45,319 --> 01:16:46,399
A, proszę widzisz.
1127
01:16:46,720 --> 01:16:49,119
Świetnie, ładnie, pięknie.
1128
01:16:49,239 --> 01:16:51,840
Na szczęście, że
nie jesteś moim mężem.
1129
01:16:51,960 --> 01:16:55,319
Zabraniam kategorycznie takiego
dewastowania mojej garderoby!
1130
01:16:57,880 --> 01:16:59,399
Kto to właściwie był?
1131
01:17:00,119 --> 01:17:01,560
Nie mam zielonego pojęcia.
1132
01:17:02,479 --> 01:17:06,600
Poproszę jakieś spodnie.
Czuję się tak skrępowany wobec pani.
1133
01:17:06,840 --> 01:17:08,239
Spodnie, moje spodnie.
1134
01:17:08,479 --> 01:17:09,880
Moje nowiutkie spodnie.
1135
01:17:18,399 --> 01:17:21,319
Spodnie, moje nowiutkie spodnie!
1136
01:17:21,560 --> 01:17:22,840
Edziu, ty mówisz.
1137
01:17:26,600 --> 01:17:28,760
Panie doktorze,
on odzyskał głos.
1138
01:17:29,760 --> 01:17:32,920
Poproszę spodnie,
jakiekolwiek spodnie.
1139
01:17:33,600 --> 01:17:36,079
O Boże. Teraz to przeszło
na pana doktora.
1140
01:17:43,520 --> 01:17:44,920
Co ci jest, Tomeczku?
1141
01:17:46,560 --> 01:17:47,439
A nic.
1142
01:17:47,680 --> 01:17:49,199
Co, zerwałeś z nią?
1143
01:17:49,319 --> 01:17:50,920
Wielkie nieporozumienie.
1144
01:17:51,159 --> 01:17:53,760
Widzisz, mówiłam.
Trzeba było mnie słuchać.
1145
01:17:54,079 --> 01:17:56,039
Skąd w ogóle
wytrzasnąłeś tę Agnieszkę?
1146
01:17:56,159 --> 01:17:59,000
Kto ci wynalazł Kasię?
I kto cię pchnął do tej Marty?
1147
01:17:59,199 --> 01:18:00,760
Kto? Mama.
1148
01:18:01,000 --> 01:18:02,279
Ja, no wiesz...
1149
01:18:02,560 --> 01:18:04,239
A kto miał pomysł z tym Kolanowem?
1150
01:18:04,600 --> 01:18:06,439
Kto mi kazał iść
do apteki po elenium?
1151
01:18:06,680 --> 01:18:08,600
Kto mi kazał badać
nogę Marcie, co?
1152
01:18:08,840 --> 01:18:11,680
No dobrze, co innego noga,
co innego cała Marta.
1153
01:18:12,000 --> 01:18:14,840
A nie ma to już żadnego
znaczenia. Zostały tylko 3 dni.
1154
01:18:14,960 --> 01:18:18,000
Nie martw się, syneczku.
Ja mam dla ciebie niespodziankę.
1155
01:18:18,199 --> 01:18:20,960
Wyobraź sobie, że nareszcie
zdobyłam ten numer.
1156
01:18:21,079 --> 01:18:24,159
Oczywiście okazało się, że
to numer prywatny i do tego...
1157
01:18:24,279 --> 01:18:26,159
- To jest rachunek z pralni.
- Co?
1158
01:18:26,960 --> 01:18:30,239
...i do tego zastrzeżony. O jest.
1159
01:18:31,560 --> 01:18:37,000
I teraz trzeba tylko
znaleźć jakieś dojście.
1160
01:18:37,199 --> 01:18:40,600
O nie będzie to łatwe,ale znasz mnie przecież.
1161
01:18:42,920 --> 01:18:45,199
- Skąd mama ma ten telefon?
- To długa hist...
1162
01:18:45,520 --> 01:18:46,479
Co to za spodnie?
1163
01:18:46,880 --> 01:18:48,560
Ale czyj to telefon, mamo?
1164
01:18:51,640 --> 01:18:54,359
- Samego?
- Nie, z żoną.
1165
01:18:56,199 --> 01:18:58,079
Zdaje się, że mogłem tam zadzwonić.
1166
01:18:58,439 --> 01:19:00,800
- Tomeczku, masz jakieś dojście?
- Miałem.
1167
01:19:05,199 --> 01:19:06,159
No, brawo.
1168
01:19:07,479 --> 01:19:08,319
Świetnie.
1169
01:19:08,560 --> 01:19:10,720
Już za trzy dni
będzie po wszystkim.
1170
01:19:11,239 --> 01:19:15,640
Niestety, za trzy dni
będzie po wszystkim.
1171
01:19:16,880 --> 01:19:18,479
A skąd pani wie?
1172
01:19:18,720 --> 01:19:21,039
Sam pan mi
przecież obiecał.
1173
01:19:21,119 --> 01:19:23,960
Ja? A no tak.
Oczywiście.
1174
01:19:24,079 --> 01:19:26,039
Za trzy dni
będzie po wszystkim.
1175
01:19:26,199 --> 01:19:29,159
- Panie doktorze, pan profesor prosi.
- Przepraszam.
1176
01:19:29,560 --> 01:19:32,800
Paznakomtis. Eto koliega
o kotorym gawarili.
1177
01:19:34,239 --> 01:19:36,520
Ma pan szczęście,
kolego Piechocki,
1178
01:19:36,640 --> 01:19:39,239
profesor Kolanow, w drodze
z Kongresu Genewskiego
1179
01:19:39,479 --> 01:19:40,880
zatrzymał się w Warszawie.
1180
01:19:41,119 --> 01:19:43,520
- Mówiłem mu o pańskich projektach.
- Piechocki.
1181
01:19:43,560 --> 01:19:46,159
Oczeń rad. Prijezrzajtie
k nam po rabotu w miestie.
1182
01:19:46,520 --> 01:19:50,760
Andrej Stanisławowicz gawarił
szto wy sczytali maju stratiu.
1183
01:19:52,199 --> 01:19:53,479
Czytał. Czytał.
1184
01:19:53,600 --> 01:19:56,239
No i kak?
Wy samyj sagłasnyj.
1185
01:19:57,560 --> 01:19:59,720
Tak. Znaczy się da.
1186
01:19:59,880 --> 01:20:00,800
Da.
1187
01:20:01,159 --> 01:20:02,119
Ale.
1188
01:20:02,359 --> 01:20:04,840
Ale. Znaczit wy nie
wa wsiom sagłasnyj.
1189
01:20:05,199 --> 01:20:08,880
Ja ze wsiom, ale. Zaraz ja nie
wiem jak to powiedzieć po rosyjsku.
1190
01:20:09,239 --> 01:20:11,560
A co pan chciał powiedzieć?
1191
01:20:12,520 --> 01:20:14,119
Profesorze, parasol?
1192
01:20:14,479 --> 01:20:15,640
Parasol? Zontik.
1193
01:20:15,880 --> 01:20:17,960
Zontik. Nie panimajet.
1194
01:20:18,199 --> 01:20:20,119
A pri czom dzieś Zontek.
1195
01:20:20,359 --> 01:20:24,079
Wy możet być nie maju
stać czitali a sinoptika.
1196
01:20:24,199 --> 01:20:26,159
Wy czitacie pa ruski?
1197
01:20:26,720 --> 01:20:28,119
Nie. Niet.
1198
01:20:28,359 --> 01:20:29,199
Nie?
1199
01:20:29,439 --> 01:20:31,560
Kakim obrazom
wy praczitali maju statiu?
1200
01:20:31,840 --> 01:20:33,880
Pa anglijskij.
W żurnale "Lancet".
1201
01:20:34,560 --> 01:20:35,840
And how do you like it?
1202
01:20:37,960 --> 01:20:38,800
Da, da.
1203
01:20:39,159 --> 01:20:40,560
Teraz pójdziemy na obiad.
1204
01:20:40,680 --> 01:20:42,279
Jutro lecimy do Krakowa,
1205
01:20:42,520 --> 01:20:45,880
a w poniedziałek pokażę panu
parę interesujących przypadków.
1206
01:20:46,159 --> 01:20:47,439
Może tę Barbarę Lasoń...
1207
01:20:47,479 --> 01:20:48,119
- Pójdziemy.
- A eta?
1208
01:20:50,720 --> 01:20:52,560
A, oczeń interesnyj słuczaj.
1209
01:20:53,560 --> 01:20:54,560
Dziękuję.
1210
01:20:55,319 --> 01:20:56,920
- Chodim.
- Spasiba.
1211
01:20:57,159 --> 01:20:59,560
Kraków oczeń wam panrawitsa.
1212
01:21:09,560 --> 01:21:11,439
No tak. Tylko ja
zostałem na lodzie.
1213
01:21:11,800 --> 01:21:13,840
Ale czy to musiała
być prawdziwa żona?
1214
01:21:14,000 --> 01:21:15,600
Co to znaczy czy prawdziwa?
1215
01:21:16,079 --> 01:21:18,239
To należało ożenić się
z kimś tylko chwilowo.
1216
01:21:18,479 --> 01:21:20,199
Każdy żeni się
tylko chwilowo.
1217
01:21:20,319 --> 01:21:21,840
Ale można było po prostu
zawrzeć umowę.
1218
01:21:22,079 --> 01:21:25,199
Żenimy się, ja dostaję
mieszkanie, potem się rozchodzimy.
1219
01:21:25,479 --> 01:21:27,399
Mieszkanie zostaje,
żona odchodzi,
1220
01:21:27,520 --> 01:21:29,960
jesteśmy w zgodzie z przepisami
i z własnym sumieniem.
1221
01:21:30,000 --> 01:21:32,239
Do tego potrzebna jest
tzw. równa babka.
1222
01:21:32,399 --> 01:21:34,199
Można by porozmawiać.
1223
01:21:34,239 --> 01:21:36,399
Ostrożnie, ona kogoś jeszcze ma.
1224
01:21:37,279 --> 01:21:38,960
Ale ja się w niej nie kocham.
1225
01:21:39,039 --> 01:21:40,119
Dajcie spokój.
1226
01:21:40,239 --> 01:21:42,840
- Nie zawracaj głowy.
- Ale nie. Dajcie spokój.
1227
01:21:42,960 --> 01:21:44,600
- Proszę.
- Nie wygłupiaj się.
1228
01:21:44,840 --> 01:21:47,000
To twoja ostatnia szansa,
mamy tylko 3 dni.
1229
01:21:47,239 --> 01:21:49,239
Joanno, chciałem
cię o coś zapytać.
1230
01:21:51,399 --> 01:21:53,439
Kiedy ty jedziesz do tej Bułgarii?
1231
01:21:53,680 --> 01:21:54,640
Pojutrze.
1232
01:21:55,439 --> 01:21:59,680
Mamy do ciebie
koleżeńską prośbę.
1233
01:22:01,439 --> 01:22:04,479
Oj mamo, to jest zwyczajna
koleżeńska przysługa.
1234
01:22:04,600 --> 01:22:05,680
Tak.
1235
01:22:05,920 --> 01:22:08,520
Umówiliśmy się.
Biorę rozwód, bierzemy ślub
1236
01:22:08,760 --> 01:22:12,000
i jak tylko dostanę to mieszkanie
to występujemy o rozwód.
1237
01:22:12,680 --> 01:22:15,600
To może ja się od razu
porozumiem z adwokatem?
1238
01:22:15,960 --> 01:22:18,119
Zadzwoniłabym
do mecenasa Trzcińskiego.
1239
01:22:18,479 --> 01:22:20,520
On z twoim ojcem
był razem w oflagu.
1240
01:22:20,880 --> 01:22:22,159
- No dobrze.
- Co?
1241
01:22:22,399 --> 01:22:24,279
- Zadzwonić?
- Niech mama zadzwoni.
1242
01:22:27,640 --> 01:22:30,680
Nie, nie, niech mam się
wstrzyma, chociaż pół godziny.
1243
01:22:30,800 --> 01:22:33,840
Nie można w końcu przed
ślubem występować o rozwód.
1244
01:22:34,840 --> 01:22:35,920
No pa.
1245
01:22:57,359 --> 01:23:00,399
Ten alarmowy, to pan dozorca.
1246
01:23:00,520 --> 01:23:03,159
Wyłączył, bo ciągle
dzwoniłem dla draki.
1247
01:23:05,159 --> 01:23:06,159
Halo!
1248
01:23:08,159 --> 01:23:10,560
Halo! Halo!
1249
01:23:10,880 --> 01:23:14,039
Na dziś szkołę mam już
z głowy. Ja tę windę znam.
1250
01:23:14,920 --> 01:23:15,880
Halo!
1251
01:23:17,119 --> 01:23:18,199
Tomku!
1252
01:23:18,520 --> 01:23:19,479
To moja mama!
1253
01:23:19,760 --> 01:23:21,119
Tomeczku, to ty!
1254
01:23:21,279 --> 01:23:23,880
Mamo, mama niechnatychmiast idzie do dozorcy,
1255
01:23:24,119 --> 01:23:26,159
albo zadzwoni po konserwatora.
1256
01:23:26,399 --> 01:23:27,800
Mama mnie słyszy?
1257
01:23:28,039 --> 01:23:30,399
Słyszę, słyszę syneczku.
Już to załatwiam.
1258
01:23:32,960 --> 01:23:37,159
Trzynastego,
każda strata jest prosta.
1259
01:23:43,319 --> 01:23:44,399
Która godzina?
1260
01:23:45,880 --> 01:23:47,800
Akurat matma się skończyła.
1261
01:23:48,039 --> 01:23:50,000
Chyba ją zaraz naprawią!
1262
01:23:50,119 --> 01:23:51,760
Byleby nie przed przyrodą.
1263
01:23:52,880 --> 01:23:54,800
Gra pan w bitwę morską?
1264
01:23:56,199 --> 01:23:59,720
Bardzo mi przykro, panie doktorze,
ale nie mogę dłużej czekać.
1265
01:23:59,840 --> 01:24:01,680
Mamy już ponad godzinę spóźnienia.
1266
01:24:02,159 --> 01:24:05,159
Kolega tak nie postępuje.
Nie mówiąc już o narzeczonej.
1267
01:24:05,319 --> 01:24:06,279
No, no, różnie bywa.
1268
01:24:07,279 --> 01:24:10,199
No dobrze.
Poczekamy jeszcze 10 minut.
1269
01:24:12,319 --> 01:24:17,319
C4, C5, C6.
1270
01:24:17,760 --> 01:24:19,600
Paf, paf, paf!
1271
01:24:21,039 --> 01:24:22,000
Krążownik.
1272
01:24:23,439 --> 01:24:24,279
Zatopiony.
1273
01:24:27,239 --> 01:24:30,720
D4, D5, D6.
1274
01:24:31,279 --> 01:24:32,039
Tomeczku.
1275
01:24:32,199 --> 01:24:34,760
Paf, paf, paf!
1276
01:24:35,000 --> 01:24:37,720
A, ha, ha, ha, ha.
1277
01:24:39,920 --> 01:24:41,880
No tak. W dniu,w którym zawiodła winda,
1278
01:24:42,159 --> 01:24:44,720
zawiodła równieżi ostatnia szansa.
1279
01:24:44,960 --> 01:24:47,119
Co tu ukrywać.Stan beznadziejny.
1280
01:24:47,199 --> 01:24:50,000
Pan doktor mimonajszczerszych wysiłków
1281
01:24:50,239 --> 01:24:53,439
zmarnował cały miesiącofiarowany mu przez USC.
1282
01:24:53,680 --> 01:24:58,479
Miesiąc, który wraz z nadziejamina M-3 upływa już jutro.
1283
01:25:01,199 --> 01:25:01,840
Proszę.
1284
01:25:02,640 --> 01:25:03,720
Można?
1285
01:25:04,199 --> 01:25:07,079
Dobry wieczór.
Przyniosłam kwiaty.
1286
01:25:07,239 --> 01:25:09,720
Tak, proszę bardzo
niech pani tam położy.
1287
01:25:10,079 --> 01:25:12,760
- Komu mam oddać jutro?
- Ale kwiaty są dla pana.
1288
01:25:12,880 --> 01:25:13,960
Od kogo?
1289
01:25:14,079 --> 01:25:15,279
Ode mnie.
1290
01:25:15,520 --> 01:25:18,119
Chciałam panu bardzo
podziękować za opiekę.
1291
01:25:18,239 --> 01:25:19,199
Proszę bardzo.
1292
01:25:19,399 --> 01:25:20,520
Ale ja pani nie znam.
1293
01:25:23,159 --> 01:25:24,560
Ja leżałam u pana.
1294
01:25:25,800 --> 01:25:29,199
Przepraszam, ale ja chyba
pani nigdy nie widziałem.
1295
01:25:29,399 --> 01:25:32,000
Widział mnie pan
codziennie przez miesiąc.
1296
01:25:33,199 --> 01:25:34,720
Proszę mi pokazać nogę.
1297
01:25:36,279 --> 01:25:37,439
Lasoń.
1298
01:25:37,560 --> 01:25:39,479
Barbara.
1299
01:25:39,640 --> 01:25:42,359
No, to jutro wypisujemy
panią. Tak?
1300
01:25:42,840 --> 01:25:44,319
Narzeczony się
pewnie ucieszy.
1301
01:25:44,680 --> 01:25:46,600
Nie ucieszy się,
bo już z nim zerwałam.
1302
01:25:46,840 --> 01:25:48,199
- To cała pana kolacja?
- No.
1303
01:25:48,479 --> 01:25:51,880
Może ja panu coś zrobię?
Może jajecznicę.
1304
01:25:52,000 --> 01:25:53,720
Nie, ale niech się pani nie...
1305
01:25:53,840 --> 01:25:56,319
A pani umie robić
jajecznicę?
1306
01:25:57,880 --> 01:26:00,199
No, właściwie,co z tym narzeczonym?
1307
01:26:00,960 --> 01:26:02,880
Och nie mam do niego siły.
1308
01:26:03,199 --> 01:26:05,840
Ciągle mi robiawantury o byle co.
1309
01:26:07,039 --> 01:26:10,000
Bo stale miał jakieś pretensje.
1310
01:26:10,199 --> 01:26:13,600
O to, że nie jestem tajemnicza,albo o to, że nie mam kompleksów.
1311
01:26:14,079 --> 01:26:16,760
A czy wszyscy muszą mieć
kompleksy? Nie rozumiem.
1312
01:26:18,199 --> 01:26:19,800
A sam jest nudny.
1313
01:26:20,000 --> 01:26:23,119
Ciągle tylko do opery i do opery.
I mnie ze sobą ciągnie.
1314
01:26:23,239 --> 01:26:26,479
Istnieją przecież jakieśinne rozrywki poza operą.
1315
01:26:40,159 --> 01:26:43,159
O Boże, ile tego jest.
Kto to wszystko ma zjeść?
1316
01:26:43,439 --> 01:26:46,119
Może pani mi
teraz trochę pomoże?
1317
01:26:46,359 --> 01:26:47,119
Dobrze.
1318
01:26:52,199 --> 01:26:52,880
Smacznego.
1319
01:26:53,239 --> 01:26:55,199
Tak, słucham.
Tak, to ja.
1320
01:26:57,279 --> 01:27:01,199
Słucham?
Nie. Tak. Jem pyszną kolację.
1321
01:27:01,560 --> 01:27:04,479
Nie, nie kładę się spać,
bo jestem na nocnym dyżurze.
1322
01:27:04,640 --> 01:27:07,439
Muszę zajmować się pacjentką.
Pacjentami.
1323
01:27:07,760 --> 01:27:09,039
No dobra.
Pa. Całuję.
1324
01:27:10,520 --> 01:27:11,439
Żona?
1325
01:27:12,359 --> 01:27:14,960
A pani bywa zazdrosna?
1326
01:27:15,399 --> 01:27:16,720
Nie. Chyba nie.
1327
01:27:18,039 --> 01:27:20,640
Doktorze Piechocki,tylko bez wahań.
1328
01:27:21,640 --> 01:27:23,039
Pani Basiu.
1329
01:27:23,159 --> 01:27:26,840
Przed panem ostatniaokazja zdobycia M-3.
1330
01:27:27,760 --> 01:27:33,199
Pani Basiu, czy pani kiedyś
obcięła komuś krawat?
1331
01:27:35,159 --> 01:27:36,560
Po co tak niszczyć krawat?
1332
01:27:37,800 --> 01:27:41,159
- Basiu. Pani Basiu.
- Co pan robi?
1333
01:27:42,159 --> 01:27:43,439
Badam tętno.
1334
01:27:44,439 --> 01:27:45,840
W obu rękach na raz?
1335
01:27:46,640 --> 01:27:48,680
Tak, to najnowsza metoda.
1336
01:27:49,039 --> 01:27:52,760
Bada się w obu rękach, a potem
szybko dzieli się przez dwa.
1337
01:27:53,520 --> 01:27:56,239
Czy mogę pani
podziękować za te kwiatki?
1338
01:27:58,760 --> 01:28:00,199
Można?
1339
01:28:00,399 --> 01:28:02,000
Można.
1340
01:28:16,239 --> 01:28:17,199
Dziękuję.
1341
01:28:17,439 --> 01:28:18,600
Poproszę świadków.
1342
01:28:21,239 --> 01:28:22,760
Gratuluję.
1343
01:28:27,479 --> 01:28:31,039
A, pan doktor usłuchał
mojej rady.
1344
01:28:31,760 --> 01:28:34,359
Winszuję, winszuję,
dużo szczęścia.
1345
01:28:34,680 --> 01:28:37,399
A winszuje przede wszystkim
pięknego mieszkania,
1346
01:28:37,760 --> 01:28:39,800
bo to w małżeństwie
najważniejsze.
1347
01:28:40,199 --> 01:28:40,880
Proszę.
1348
01:28:41,680 --> 01:28:43,960
Czy możemy prosić o klucz?
1349
01:28:44,079 --> 01:28:46,880
Klucz? Do czego klucz?
Do czego?
1350
01:28:47,199 --> 01:28:52,119
Do mojego, do naszego M-3.
Numer 62.
1351
01:28:53,560 --> 01:28:57,720
Czy pan doktór nie dostał
zawiadomienia o pomyłce?
1352
01:28:57,960 --> 01:29:00,640
Wysłaliśmy przecieżdo pana doktora list.
1353
01:29:01,119 --> 01:29:05,199
To jest mieszkanie inżynieraTadeusza Piechockiego.
1354
01:29:08,000 --> 01:29:09,279
Inżyniera?
1355
01:29:10,279 --> 01:29:12,560
Pan inżynier już się
tam wprowadził.
1356
01:29:13,880 --> 01:29:15,159
Tadeusza.
1357
01:29:16,600 --> 01:29:21,640
Tadeusza, Piechockiego.
Omyłka.
1358
01:29:25,479 --> 01:29:27,119
Do widzenia.
1359
01:29:27,199 --> 01:29:29,159
Do widzenia panu.
1360
01:29:29,279 --> 01:29:32,640
W takim razie ja zaraz zadzwonię
do tego mecenasa.
1361
01:29:32,880 --> 01:29:36,239
Nie, nie, nie, niech mama niedzwoni. Ja nie chcę rozwodu.
1362
01:29:36,600 --> 01:29:38,119
Nie rozumiem.
1363
01:29:40,199 --> 01:29:43,039
Synuś, no palnąłeś to głupstwo,
bo chodziło o M-3.
1364
01:29:43,199 --> 01:29:45,000
No, ale teraz nie rozumiem.
1365
01:29:45,119 --> 01:29:47,039
- Nie chodzi tylko o M-3.
- A o co?
1366
01:29:47,199 --> 01:29:50,119
Niech mama zgadnie.
1367
01:29:50,560 --> 01:29:54,199
Tak. Teraz, kiedy mi głowa
pęka on mi zagadki zadaje.
1368
01:29:55,199 --> 01:29:56,239
Hej!
1369
01:30:02,199 --> 01:30:03,000
Więc to tutaj?
1370
01:30:03,359 --> 01:30:06,600
No. Za dwa lata
tutaj będzie nasze M-3.
1371
01:30:06,960 --> 01:30:09,760
Za dwa lata?Już tak prędko?
1372
01:30:11,199 --> 01:30:13,159
Ej, panowie!Co jest?
1373
01:30:13,279 --> 01:30:16,000
Nam się spieszy,
a panowie piwko?
1374
01:30:17,119 --> 01:30:18,399
Wariat, czy zakochany?
1375
01:30:19,720 --> 01:30:22,439
A ty jak myślisz,
co to jest?
1376
01:30:22,800 --> 01:30:25,399
Rakieta.
Wracam z tenisa.
1377
01:30:26,600 --> 01:30:27,560
Nie podoba ci się?
1378
01:30:27,920 --> 01:30:31,399
Zarówno w rakiecietenisowej, jak i w życiu
1379
01:30:31,640 --> 01:30:33,680
nie należy przeciągać struny.
1380
01:30:33,800 --> 01:30:37,720
Sami państwo widzą bohater naszpod wpływem tej ostatniej wiadomości
1381
01:30:37,840 --> 01:30:43,199
zupełnie znieruchomiał i być możepomyślał, że to już koniec.
1382
01:30:44,199 --> 01:30:45,680
I rzeczywiście.
1383
01:31:30,199 --> 01:31:32,880
Napisy dla Telewizji Polsat:
DUBBFILM
1384
01:31:33,119 --> 01:31:35,039
Redakcja: Rafał Kwietniewski
Poprawki: Johnny
96318
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.