Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:01,120 --> 00:00:04,200
POPRZEDNIO
- Będziemy mówić o zabójstwie
2
00:00:04,280 --> 00:00:06,360
córki Stelli, Maisy Tomlinson,
3
00:00:06,440 --> 00:00:08,759
które miało miejsce
10 grudnia 2018 roku.
4
00:00:08,839 --> 00:00:10,160
Halo, Stella.
5
00:00:10,519 --> 00:00:14,080
Trudno mi wyobrazić sobie,
ile wycierpiałaś od tamtej nocy.
6
00:00:15,960 --> 00:00:17,480
Proszę cię o spotkanie.
7
00:00:17,559 --> 00:00:19,800
Jakbyśmy chcieli
mieć z nim coś wspólnego.
8
00:00:20,320 --> 00:00:22,760
Umów mnie na spotkanie ze Stone'em.
9
00:00:22,839 --> 00:00:24,960
Powiedz, dlaczego zabiłeś moją córkę.
10
00:00:27,160 --> 00:00:29,079
- To nie ja.
- Co?!
11
00:00:29,640 --> 00:00:32,000
Ci, którzy mnie wrobili,
są na wolności.
12
00:00:32,079 --> 00:00:34,880
Właśnie zaginęła
kolejna dziewczyna z Millfields.
13
00:00:35,280 --> 00:00:37,920
- Nazywa się Cleo Dale!
- Zabierzcie go!
14
00:00:38,359 --> 00:00:40,640
- Ona zaginęła?
- Znała Maisy?
15
00:00:40,719 --> 00:00:42,399
Przyjaźniły się.
16
00:00:43,240 --> 00:00:46,240
Załatwię to.
Niedługo będziemy razem, obiecuję.
17
00:00:48,920 --> 00:00:50,560
Dzięki, że wróciłaś.
18
00:00:51,079 --> 00:00:55,880
BEZ GRZECHU
19
00:00:58,600 --> 00:01:01,119
Powiedz mi
o tej zaginionej dziewczynie.
20
00:01:03,560 --> 00:01:05,840
Nazywa się Cleo Dale.
21
00:01:09,760 --> 00:01:12,480
Co ma ją niby łączyć z moją córką?
22
00:01:16,159 --> 00:01:18,719
Przez ostatnie trzy lata tutaj
23
00:01:19,159 --> 00:01:21,560
nie miałem nic prócz mnóstwa czasu...
24
00:01:23,159 --> 00:01:26,480
na to, by wyszukiwa
wszelkie skrawki informacji,
25
00:01:26,560 --> 00:01:29,239
które pozwoliÅyby
skojarzyÄ Millfields
26
00:01:29,319 --> 00:01:31,200
z Maisy.
27
00:01:32,200 --> 00:01:34,599
MyÅlÄ, że Cleo jest tu kluczem.
28
00:01:54,959 --> 00:01:56,640
SÄdzÄ, że coÅ jej zagraża.
29
00:02:04,280 --> 00:02:05,879
Twierdzisz, że ciÄ wrobiono.
30
00:02:06,680 --> 00:02:09,080
Kto wysÅaÅ ciÄ tamtej nocy
do mojego domu?
31
00:02:16,639 --> 00:02:19,360
- Przecież po to mnie tu ÅciÄgnÄÅeÅ.
- Wiem.
32
00:02:25,000 --> 00:02:28,759
To McKellerowie.
PracowaÅem dla nich kiedyÅ.
33
00:02:33,240 --> 00:02:35,560
Dlaczego zataiÅeÅ to w sÄdzie?
34
00:02:36,039 --> 00:02:37,599
JesteÅ z Millfields.
35
00:02:38,280 --> 00:02:40,840
Znasz ich.
Wiesz, do czego sÄ zdolni.
36
00:02:41,319 --> 00:02:43,759
Mój syn mieszka z nimi na osiedlu.
ZnajÄ go.
37
00:02:45,360 --> 00:02:47,599
Co ma do tego Cleo Dale?
38
00:02:48,919 --> 00:02:52,520
Jej matka jest narkomankÄ.
Zaopatruje siÄ u nich.
39
00:02:54,159 --> 00:02:56,159
Wiem, bo sam jej sprzedawaÅem.
40
00:03:00,400 --> 00:03:01,639
Chcesz powiedzieÄ,
41
00:03:01,719 --> 00:03:04,439
że porwali mÅodÄ,
bo jej matka miaÅa dÅugi?
42
00:03:05,240 --> 00:03:07,000
Nie wiem. To możliwe.
43
00:03:09,919 --> 00:03:11,520
SÄ bezlitoÅni.
44
00:03:13,280 --> 00:03:15,639
PorywajÄ ludzi i czasem torturujÄ,
45
00:03:15,719 --> 00:03:17,960
aż ich rodziny zapÅacÄ.
Sam widziaÅem.
46
00:03:21,879 --> 00:03:23,639
Dlaczego uciekÅeÅ?
47
00:03:24,919 --> 00:03:26,599
- Co?
- Dlaczego?
48
00:03:26,680 --> 00:03:28,560
Twierdzisz, że byÅeÅ niewinny.
49
00:03:32,000 --> 00:03:34,400
Czemu nie próbowaÅeÅ jej ratowaÄ?
50
00:03:37,240 --> 00:03:38,400
PróbowaÅem.
51
00:03:40,879 --> 00:03:43,039
Ale bez skutku. Już nie żyÅa.
52
00:03:46,759 --> 00:03:49,840
Nikt by mi nie uwierzyÅ,
że znalazÅem jÄ martwÄ.
53
00:03:51,919 --> 00:03:53,439
MusiaÅem uciekaÄ.
54
00:03:59,759 --> 00:04:01,400
Dlaczego wróciÅaÅ?
55
00:04:02,319 --> 00:04:03,719
Co siÄ zmieniÅo?
56
00:04:05,039 --> 00:04:07,840
JeÅli wiesz coÅ o Cleo,
mogÄ ci pomóc.
57
00:04:16,160 --> 00:04:17,079
Stella?
58
00:04:51,600 --> 00:04:54,279
Dobrze wrócić na stare śmieci,
co, rybko?
59
00:04:55,759 --> 00:04:56,800
Chodź tu!
60
00:04:59,720 --> 00:05:02,680
To jak?
Czemu raptem zajęłaś się tą Cleo?
61
00:05:05,720 --> 00:05:07,240
Poszłam znów do Charlesa.
62
00:05:08,279 --> 00:05:09,800
W ramach programu?
63
00:05:10,680 --> 00:05:11,600
Nie.
64
00:05:12,079 --> 00:05:13,519
Więc dlaczego?
65
00:05:14,839 --> 00:05:17,160
Była koleżanką Maisy ze stajni.
66
00:05:18,480 --> 00:05:21,160
Mama rozpoznała ją
wśród osób zaginionych.
67
00:05:22,199 --> 00:05:25,879
Charles twierdzi, że jej zniknięcie
ma jakiś związek z Maisy.
68
00:05:26,600 --> 00:05:29,720
Mówi, że wrobili go McKellerowie
i że mogli porwać Cleo.
69
00:05:31,399 --> 00:05:34,399
A jeśli ona wie coś o zabójstwie?
70
00:05:34,480 --> 00:05:36,120
Przestań!
71
00:05:36,199 --> 00:05:37,839
Czepiasz się nadziei.
72
00:05:40,000 --> 00:05:42,399
Rzucanie na nich podejrzeń
jest nierozsądne.
73
00:05:44,040 --> 00:05:47,279
- Dlatego się tu umówiliśmy?
- Oni pracują dla McKellerów?
74
00:05:48,399 --> 00:05:49,560
To możliwe.
75
00:05:49,879 --> 00:05:53,680
O sprawie Cleo jest cicho, Remy.
Policję to w ogóle obchodzi?
76
00:05:53,759 --> 00:05:54,720
Oczywiście.
77
00:05:55,839 --> 00:05:59,439
- Wiesz, gdzie dotąd mieszkała?
- W hostelu Riverside Lodge.
78
00:06:01,600 --> 00:06:03,240
Wypytałem opiekę społeczną.
79
00:06:04,000 --> 00:06:05,319
Uciekała już wcześniej.
80
00:06:05,639 --> 00:06:08,639
Pracownicy socjalni
współdziałają z nami, są spokojni.
81
00:06:11,000 --> 00:06:13,040
Słuchaj, mam jeden wolny wieczór.
82
00:06:13,120 --> 00:06:15,720
Możemy go spędzić jakoś przyjemnie?
83
00:06:16,480 --> 00:06:18,319
- Tak, wybacz.
- Dzięki.
84
00:06:29,759 --> 00:06:30,959
Zamknij się.
85
00:06:37,720 --> 00:06:38,800
Słuchaj,
86
00:06:39,360 --> 00:06:41,000
stul, kurwa, pysk,
87
00:06:41,319 --> 00:06:43,839
bo inaczej twoje jęki
usłyszą wszyscy.
88
00:06:44,879 --> 00:06:46,759
Nie masz pojęcia, jak tu jest.
89
00:06:48,519 --> 00:06:51,120
Jeśli chcesz płakać, to po cichu.
90
00:06:52,040 --> 00:06:53,439
Ani mru, mru!
91
00:07:29,759 --> 00:07:31,839
- Cześć.
- Dzwoniła Bobbi.
92
00:07:33,000 --> 00:07:34,279
Pytała, co u ciebie.
93
00:07:36,399 --> 00:07:37,480
Wejdź.
94
00:07:49,959 --> 00:07:51,439
Spotkałaś się z nim?
95
00:07:54,160 --> 00:07:55,079
Stella?
96
00:07:55,759 --> 00:07:58,959
Chciałam usłyszeć,
co naprawdę się stało.
97
00:07:59,040 --> 00:08:00,519
Powiedział ci?
98
00:08:01,480 --> 00:08:03,519
Mówił, że jest niewinny.
99
00:08:03,839 --> 00:08:06,360
- Ponoć pracował dla McKellerów.
- Stella...
100
00:08:06,439 --> 00:08:10,000
Dodał, że zaginęła druga dziewczyna,
koleżanka Maisy,
101
00:08:10,319 --> 00:08:11,720
i że to się wiąże.
102
00:08:11,800 --> 00:08:13,879
- Mówisz poważnie?!
- Tak.
103
00:08:14,319 --> 00:08:16,079
Pojebało cię!
104
00:08:16,160 --> 00:08:17,920
Znów jarasz ten syf!
105
00:08:18,000 --> 00:08:19,040
Zamknij się.
106
00:08:20,920 --> 00:08:24,000
Oboje wiemy,
że policja nie znalazła ani telefonu,
107
00:08:24,519 --> 00:08:27,800
- ani narzędzia zbrodni.
- Bo się ich pozbył!
108
00:08:28,439 --> 00:08:29,959
Wiedział, co robi.
109
00:08:30,319 --> 00:08:33,480
- Skąd ta pewność?
- Był jedynym podejrzanym.
110
00:08:33,559 --> 00:08:35,559
Nakryłaś go przy niej!
111
00:08:36,080 --> 00:08:39,159
Wiem, ale tych nowych danych
nie wolno zignorować.
112
00:08:39,559 --> 00:08:41,440
On miesza ci w głowie!
113
00:08:44,759 --> 00:08:46,080
Dlaczego?!
114
00:08:46,159 --> 00:08:50,600
- Po co przeciągasz ten koszmar?
- Chcę wiedzieć, co się stało!
115
00:08:51,000 --> 00:08:52,000
Dość tego!
116
00:08:54,240 --> 00:08:56,080
Dosyć już nam odebrał!
117
00:08:57,759 --> 00:08:59,759
Nie gadaj z nim, nie chodź tam.
118
00:09:00,519 --> 00:09:02,080
Zostaw go w spokoju!
119
00:09:11,919 --> 00:09:15,720
Przecież on cię wykorzystuje,
by wyjść na wolność.
120
00:09:17,720 --> 00:09:20,399
A jeśli nie,
to uprawia jakieś chore gierki!
121
00:09:26,000 --> 00:09:28,159
Tak czy siak, jest potworem.
122
00:09:51,240 --> 00:09:52,159
Chcesz?
123
00:09:57,120 --> 00:09:58,039
Tak.
124
00:10:12,559 --> 00:10:15,200
- Jak to było?
- Z czym?
125
00:10:15,559 --> 00:10:17,879
Tu wieści szybko się rozchodzą.
126
00:10:18,360 --> 00:10:20,080
Wszyscy już wiedzą.
127
00:10:23,919 --> 00:10:25,759
Pokłóciłem się z dziewczyną.
128
00:10:26,120 --> 00:10:27,759
Dałem w gaz.
129
00:10:28,120 --> 00:10:29,720
Zalałem się.
130
00:10:29,799 --> 00:10:31,600
Wsiadłem za kółko.
131
00:10:32,159 --> 00:10:34,200
Za późno ją zauważyłem.
132
00:10:36,000 --> 00:10:37,480
Była w ciąży.
133
00:10:41,679 --> 00:10:45,080
Jeśli mam kiedykolwiek
spojrzeć córce w oczy
134
00:10:45,159 --> 00:10:47,120
i poprosić ją o drugą szansę,
135
00:10:47,200 --> 00:10:49,240
muszę odsiedzieć swoje.
136
00:10:49,600 --> 00:10:51,039
Chcę ponieść karę.
137
00:10:52,000 --> 00:10:54,840
- Tu spotkają cię gorsze rzeczy.
- Trudno.
138
00:10:56,480 --> 00:11:00,080
- Jak inaczej zasłużę na wybaczenie?
- Daj sobie czas.
139
00:11:05,799 --> 00:11:07,360
Masz go teraz w bród.
140
00:11:23,960 --> 00:11:27,679
"MÓJ SYN TO POTWÓR Z MILLFIELDS"
141
00:11:39,600 --> 00:11:41,360
Wychowałam się na tym osiedlu.
142
00:11:41,840 --> 00:11:44,399
Musiało być panu trudno,
po tym, co się stało.
143
00:11:45,159 --> 00:11:46,799
To mój dom.
144
00:11:47,840 --> 00:11:49,440
Byłam u Charlesa.
145
00:11:50,720 --> 00:11:52,360
Twierdzi, że go wrobili.
146
00:11:54,960 --> 00:11:57,159
Przeczytałam też wywiad z panem.
147
00:11:59,639 --> 00:12:02,000
Nazwał pan go Potworem z Millfields.
148
00:12:04,840 --> 00:12:06,639
Sądzi pan, że to zrobił?
149
00:12:08,639 --> 00:12:09,840
Charles...
150
00:12:10,759 --> 00:12:12,399
jest trudny.
151
00:12:14,080 --> 00:12:15,320
To znaczy?
152
00:12:17,919 --> 00:12:20,039
Nie był jak inne dzieciaki.
153
00:12:21,399 --> 00:12:23,159
Łatwo wpadał w gniew.
154
00:12:24,000 --> 00:12:25,879
Wszystko było dobrze,
155
00:12:25,960 --> 00:12:28,200
a już po chwili dostawał szału.
156
00:12:28,600 --> 00:12:31,399
Tak jakby stawał się kimś innym.
157
00:12:33,039 --> 00:12:34,679
Pogorszyło mu się...
158
00:12:35,360 --> 00:12:37,240
po śmierci matki.
159
00:12:37,759 --> 00:12:39,679
Miał ledwie 10 lat.
160
00:12:40,600 --> 00:12:42,919
Chorowała przez długi czas.
161
00:12:43,000 --> 00:12:45,320
Wyżywała się na nim.
162
00:12:45,720 --> 00:12:47,159
Sięgała po przemoc?
163
00:12:49,000 --> 00:12:50,480
Wobec Charlesa?
164
00:12:51,440 --> 00:12:53,159
Nigdy go nie lubiła.
165
00:12:55,200 --> 00:12:56,679
Dawała mu w kość.
166
00:12:59,320 --> 00:13:01,039
Ja byłem zawsze w pracy.
167
00:13:05,559 --> 00:13:07,759
Mogę spytać, jak zmarła?
168
00:13:11,720 --> 00:13:13,519
Zabiła się.
169
00:13:16,240 --> 00:13:17,919
Podcięła sobie żyły.
170
00:13:19,799 --> 00:13:21,639
On ją znalazł.
171
00:13:23,840 --> 00:13:27,919
Sąsiad dostrzegł go przez okno,
pokrytego krwią matki.
172
00:13:31,320 --> 00:13:33,279
Martwiłem się potem o niego,
173
00:13:35,000 --> 00:13:36,919
ale do głowy mi nie przyszło...
174
00:13:38,879 --> 00:13:40,559
Bardzo przepraszam...
175
00:13:42,799 --> 00:13:45,200
za to, co wyrządził pani córce.
176
00:14:04,320 --> 00:14:05,600
Remy?
177
00:14:05,679 --> 00:14:08,759
- Zainteresowałem się tą Cleo.
- No i?
178
00:14:09,320 --> 00:14:12,559
Tydzień przed zniknięciem
zadzwoniła na policję.
179
00:14:14,200 --> 00:14:15,440
W jakiej sprawie?
180
00:14:16,840 --> 00:14:20,279
Ponoć miała jakieś informacje
dotyczące śmierci Maisy.
181
00:14:20,360 --> 00:14:22,120
- Co powiedziała?
- Nic.
182
00:14:22,600 --> 00:14:24,840
Nie stawiła się na posterunku.
183
00:14:27,120 --> 00:14:28,039
Jasne.
184
00:14:28,960 --> 00:14:30,919
Mówiłeś, że gdzie mieszkała?
185
00:16:30,080 --> 00:16:31,159
Kim pani jest?
186
00:16:31,559 --> 00:16:32,759
Jej matką?
187
00:16:32,840 --> 00:16:34,840
Nie, przyjaciółką.
188
00:16:36,240 --> 00:16:37,360
Mieszkasz tu?
189
00:16:38,200 --> 00:16:40,000
Jesteś jej kolegą?
190
00:16:42,879 --> 00:16:44,360
Wiesz, gdzie jest?
191
00:16:44,440 --> 00:16:46,759
- Martwię się o nią.
- Nie wiem.
192
00:16:47,639 --> 00:16:49,919
Gdzie mieszka jej matka?
Pogadałabym z nią.
193
00:16:51,200 --> 00:16:54,559
Wie pani,
ja ją raczej słabo znam.
194
00:17:07,119 --> 00:17:09,880
Jej matka jest narkomanką.
195
00:17:10,200 --> 00:17:11,720
Zaopatruje się u nich.
196
00:17:11,799 --> 00:17:14,000
Wiem, bo sam jej sprzedawałem.
197
00:17:20,640 --> 00:17:23,400
- Daj spokój, Jess.
- Czy nie jest wspaniały?
198
00:17:25,000 --> 00:17:26,839
Bratanek Kelvina jest tu krajczym.
199
00:17:27,400 --> 00:17:29,440
Ale miał niestrawność
i dziś go nie ma.
200
00:17:29,759 --> 00:17:31,440
To i lepiej dla wszystkich.
201
00:17:31,519 --> 00:17:33,920
Czuprynę ma jak karakuł.
Ciacho!
202
00:17:34,480 --> 00:17:37,000
- Na razie się rozwodzi.
- Mamo...
203
00:17:37,079 --> 00:17:39,599
Dam znać, jak wróci do obiegu.
204
00:17:42,680 --> 00:17:43,920
Masz dzieci, Kelvinie?
205
00:17:45,000 --> 00:17:46,079
Nie.
206
00:17:46,880 --> 00:17:48,799
Ale odchowałem kilka jako ojczym.
207
00:17:49,680 --> 00:17:52,000
Na pewno lubią zaglądać do stajni.
208
00:17:55,640 --> 00:17:58,640
Zapisujesz adresy
jeżdżących dziewcząt?
209
00:18:03,319 --> 00:18:04,920
Nie robię tego.
210
00:18:06,319 --> 00:18:08,920
A powinieneś.
Gdyby doszło do wypadku,
211
00:18:09,000 --> 00:18:11,759
- musisz jakoś zawiadomić bliskich.
- Stella!
212
00:18:14,400 --> 00:18:15,400
Dość!
213
00:18:16,640 --> 00:18:19,640
Nie możesz spokojnie zjeść
i nie robić mu koło pióra?
214
00:18:21,039 --> 00:18:23,599
Po co się uczepiłaś?
Spytaj mnie, to ci powiem.
215
00:18:24,640 --> 00:18:26,720
- Niby co?
- Wiem, o co ci chodzi.
216
00:18:29,440 --> 00:18:31,279
Znam adres matki Cleo.
217
00:18:32,400 --> 00:18:33,920
Pójdę do toalety.
218
00:18:41,400 --> 00:18:42,680
Powiedz.
219
00:18:43,319 --> 00:18:45,119
Martwisz mnie, rybko.
220
00:18:46,880 --> 00:18:49,400
Nie chcę pobudzać
twoich dziwacznych zachowań.
221
00:18:50,039 --> 00:18:52,240
- Mów!
- Powiem.
222
00:18:52,319 --> 00:18:53,519
Jak dojem.
223
00:19:11,799 --> 00:19:14,000
- Tak?
- Pani jest matką Cleo?
224
00:19:14,799 --> 00:19:17,240
- A bo co?
- Szukam jej.
225
00:19:17,920 --> 00:19:19,319
Co zrobiła?
226
00:19:19,880 --> 00:19:20,799
Nic.
227
00:19:21,759 --> 00:19:22,839
Zaginęła.
228
00:19:22,920 --> 00:19:24,160
Wie pani o tym?
229
00:19:25,359 --> 00:19:26,279
Ucisz psa!
230
00:19:28,160 --> 00:19:30,880
Już wam mówiłam,
że za nią nie nadążam.
231
00:19:31,519 --> 00:19:33,480
Jak zechce, to wróci.
232
00:19:33,559 --> 00:19:35,640
- Elaine, kto to?
- Z opieki!
233
00:19:36,240 --> 00:19:37,160
Spław ją!
234
00:19:37,759 --> 00:19:41,079
Cleo wiedziała coś
o zabójstwie Maisy Tomlinson.
235
00:19:43,720 --> 00:19:45,599
Wspominała coś o tym?
236
00:19:51,839 --> 00:19:53,039
Znam cię.
237
00:19:54,160 --> 00:19:55,839
Nie jesteś z opieki.
238
00:19:56,920 --> 00:19:58,400
Jesteś jej matką!
239
00:20:00,079 --> 00:20:03,200
I ty mi wytykasz,
że nie pilnuję swojej córki?
240
00:20:03,799 --> 00:20:05,279
A twojej kto pilnował?
241
00:20:06,960 --> 00:20:08,279
Chcę tylko pomóc.
242
00:20:12,519 --> 00:20:13,880
To mój numer.
243
00:20:17,359 --> 00:20:19,160
Mówię, chcę tylko pomóc...
244
00:20:23,079 --> 00:20:24,640
Nikt jej nie szuka.
245
00:20:26,640 --> 00:20:29,279
Nikt za nią nie tęskni.
Skreślili ją.
246
00:20:31,960 --> 00:20:34,960
Kiedy znika taka Cleo,
nikt się o nią nie upomina.
247
00:20:37,839 --> 00:20:39,319
Dobrze robisz.
248
00:20:51,720 --> 00:20:53,319
Byłam u twojego ojca.
249
00:21:01,279 --> 00:21:02,920
Przepraszał za mnie?
250
00:21:05,480 --> 00:21:07,279
Powiedział mi o twojej matce.
251
00:21:08,039 --> 00:21:10,079
Że ją znalazłeś.
252
00:21:14,119 --> 00:21:15,640
To nie była jej wina.
253
00:21:17,200 --> 00:21:19,000
Teraz to rozumiem.
254
00:21:19,400 --> 00:21:20,720
Była chora.
255
00:21:22,440 --> 00:21:24,200
A ojciec lekceważył sprawę.
256
00:21:26,119 --> 00:21:29,799
Widział siniaki, słyszał wyzwiska,
ale nie bronił mnie choć słowem.
257
00:21:32,319 --> 00:21:34,960
A odkąd zmarła,
zaczął patrzeć na mnie inaczej.
258
00:21:37,039 --> 00:21:39,319
Twój syn też mieszka w Millfields.
259
00:21:40,279 --> 00:21:41,799
Są ze sobą blisko?
260
00:21:44,319 --> 00:21:46,839
Teddy przylgnął do niego
w ostatnich latach.
261
00:21:47,839 --> 00:21:49,119
Wierzy ci?
262
00:21:50,519 --> 00:21:52,000
- Teddy?
- Tak.
263
00:21:53,519 --> 00:21:55,200
Spytaj go sama.
264
00:22:30,000 --> 00:22:31,880
Teddy?
Mam na imię Stella.
265
00:22:31,960 --> 00:22:33,599
Poznaję panią.
266
00:22:34,720 --> 00:22:35,640
Wejdzie pani?
267
00:22:37,000 --> 00:22:38,240
Zapraszam.
268
00:22:47,000 --> 00:22:49,359
Mogę cię podpytać o twojego ojca?
269
00:22:49,680 --> 00:22:51,880
Jasne, nie odmówię pani.
270
00:22:55,799 --> 00:22:57,240
Był tu lubiany?
271
00:22:57,759 --> 00:22:59,960
Tak, był jak wicher.
272
00:23:00,480 --> 00:23:04,680
Jeśli tylko nie siedział w więzieniu,
siał zamęt, pił i się bawił.
273
00:23:05,200 --> 00:23:07,319
Ludzi do niego ciągnęło.
274
00:23:11,319 --> 00:23:14,559
Nie masz obecnie żadnych problemów
z McKellerami?
275
00:23:16,200 --> 00:23:18,559
Nie mam z nimi nic do czynienia.
276
00:23:18,640 --> 00:23:21,119
Odkąd przymknęli ojca,
trzymam się z daleka.
277
00:23:23,160 --> 00:23:28,039
Wie pani, on nigdy nie wspomniał
o nich w związku z żadną ze spraw.
278
00:23:28,119 --> 00:23:29,920
Dbał o nasze bezpieczeństwo.
279
00:23:30,759 --> 00:23:33,359
- Moja dziewczyna wraca z pracy...
- Cześć!
280
00:23:34,200 --> 00:23:36,920
- O przepraszam, nie wiedziałam.
- W porządku.
281
00:23:37,000 --> 00:23:40,480
Pani Stella ma do mnie
kilka pytań w kwestii ojca.
282
00:23:41,000 --> 00:23:42,720
A to Grace.
283
00:23:44,640 --> 00:23:48,039
Charles powiedział,
że pani się z nim spotkała.
284
00:23:49,759 --> 00:23:50,720
Dziękujemy.
285
00:23:52,599 --> 00:23:55,079
To musiało chyba wymagać wiele...
286
00:23:58,039 --> 00:24:00,480
Chcę dowiedzieć się więcej o tym,
co zaszło.
287
00:24:01,839 --> 00:24:03,279
To nic złego.
288
00:24:05,279 --> 00:24:06,720
Wstawię wodę.
289
00:24:07,200 --> 00:24:09,240
- Dzięki.
- Nie przeszkadzam.
290
00:24:16,799 --> 00:24:19,039
Rozmawiałam z twoim dziadkiem.
291
00:24:23,279 --> 00:24:25,839
On uważa,
że twój ojciec jest winny.
292
00:24:30,000 --> 00:24:30,920
A ty?
293
00:24:33,720 --> 00:24:35,359
Co mam powiedzieć?
294
00:24:40,920 --> 00:24:42,240
To mój ojciec.
295
00:24:49,519 --> 00:24:50,559
Ta Stella...
296
00:24:52,359 --> 00:24:53,599
O co pytała?
297
00:24:54,440 --> 00:24:56,400
Było tak, jak przewidziałeś.
298
00:24:57,519 --> 00:24:58,720
Co jej powiedziałeś?
299
00:25:00,160 --> 00:25:01,880
Wszystko, co kazałeś.
300
00:25:04,279 --> 00:25:07,200
- Wiesz, że cię wspieram, tato.
- Wiem.
301
00:25:07,279 --> 00:25:08,359
Słuchaj...
302
00:25:10,359 --> 00:25:12,279
Mam tu związane ręce.
303
00:25:14,039 --> 00:25:16,200
Jesteś moimi oczyma i uszami.
304
00:25:17,400 --> 00:25:18,480
Słyszysz?
305
00:25:19,240 --> 00:25:21,319
Kocham cię i polegam na tobie.
306
00:25:22,160 --> 00:25:25,000
- Nie chcę w to mieszać McKellerów.
- Spokojna głowa.
307
00:25:25,599 --> 00:25:27,160
Jak mam się nie martwić?
308
00:25:28,319 --> 00:25:29,799
Panuję nad sytuacją.
309
00:25:30,559 --> 00:25:32,200
Już tak mówiłeś.
310
00:25:32,720 --> 00:25:34,279
Bądź ostrożny.
311
00:25:35,599 --> 00:25:38,240
Jakiekolwiek masz plany,
nie zapomnij o nas.
312
00:25:38,599 --> 00:25:40,640
Spójrz na mnie. Co powiedziałem?
313
00:25:41,559 --> 00:25:43,319
Panuję nad sytuacją.
314
00:25:45,720 --> 00:25:46,640
Jasne.
315
00:25:50,680 --> 00:25:52,920
- Tato...
- No, wyduś to!
316
00:25:56,240 --> 00:25:57,880
Dziadek chce cię zobaczyć.
317
00:25:58,559 --> 00:25:59,720
Dlaczego?
318
00:26:01,599 --> 00:26:02,759
Bo umiera.
319
00:26:05,640 --> 00:26:07,559
Spotkaj się z nim, tato.
320
00:26:10,519 --> 00:26:12,440
Pozwól mu przyjść, proszę.
321
00:26:13,559 --> 00:26:14,480
Tato?
322
00:26:17,720 --> 00:26:19,200
- Nie.
- Ale...
323
00:26:19,279 --> 00:26:20,400
Mówię: nie.
324
00:26:23,799 --> 00:26:25,400
Mam tego dość.
325
00:26:27,319 --> 00:26:30,200
Jeśli tego nie załatwisz,
zostawisz mnie z tym.
326
00:26:30,279 --> 00:26:32,599
- Dziadek umrze...
- Pamiętaj, z kim gadasz!
327
00:26:34,920 --> 00:26:36,720
Bo cię jebnę w ryj!
328
00:26:37,599 --> 00:26:39,920
Więcej szacunku dla ojca!
329
00:26:42,039 --> 00:26:43,200
Mówię: nie.
330
00:26:44,799 --> 00:26:45,920
Jasne.
331
00:26:49,519 --> 00:26:50,960
Przynieś herbatę.
332
00:26:52,640 --> 00:26:53,559
Idę.
333
00:27:01,920 --> 00:27:03,880
Wybacz ten nalot.
334
00:27:03,960 --> 00:27:06,359
Musiałam zobaczyć przyjazną twarz.
335
00:27:06,440 --> 00:27:07,839
Miałeś jakieś plany?
336
00:27:07,920 --> 00:27:10,480
Owszem, zamierzałem...
337
00:27:11,640 --> 00:27:14,759
urządzić sobie megamaraton
filmów o superbohaterach.
338
00:27:16,039 --> 00:27:17,279
Ale z ciebie geek!
339
00:27:20,400 --> 00:27:22,799
- Co to, kurde, jest?
- Jak to? Kapcie!
340
00:27:23,160 --> 00:27:24,200
Okropne.
341
00:27:25,000 --> 00:27:27,480
Tylko nie noś ich,
kiedy zapraszasz kobiety.
342
00:27:28,279 --> 00:27:29,400
Jak tam Tinder?
343
00:27:30,720 --> 00:27:33,279
W dupie mam te drętwe gadki.
344
00:27:33,680 --> 00:27:35,799
Te laski pukał już
co drugi mój koleś.
345
00:27:36,599 --> 00:27:37,680
Stawek jest mały.
346
00:27:38,160 --> 00:27:39,960
A z ciebie gruba ryba!
347
00:27:44,759 --> 00:27:46,160
Nasz kawałek.
348
00:27:48,200 --> 00:27:50,160
- Chodź, zatańczymy.
- Daj spokój!
349
00:27:50,240 --> 00:27:51,279
Wstawaj!
350
00:27:52,519 --> 00:27:53,680
Dobra.
351
00:28:34,200 --> 00:28:35,880
- Stella!
- Co?
352
00:28:40,079 --> 00:28:41,759
Nie chcę być tylko...
353
00:28:43,200 --> 00:28:45,000
- Zapchajdziurą?
- Właśnie.
354
00:28:46,000 --> 00:28:47,720
Wiesz, co do ciebie czuję.
355
00:28:49,200 --> 00:28:50,960
Zależy mi na czymś poważnym.
356
00:28:52,519 --> 00:28:54,960
Inaczej ja, frajer,
znów dostanę po dupie.
357
00:28:55,720 --> 00:28:56,920
Skąd wiesz?
358
00:28:59,000 --> 00:29:00,559
Bo wybrałaś jego.
359
00:29:02,960 --> 00:29:04,039
Przepraszam.
360
00:29:05,759 --> 00:29:07,160
Byłam głupia.
361
00:29:08,160 --> 00:29:10,240
Byliśmy dzieciakami, Remy.
362
00:29:12,680 --> 00:29:13,880
Wiem...
363
00:29:15,400 --> 00:29:18,160
ale zawsze myślałem,
że uważasz Paula...
364
00:29:18,519 --> 00:29:19,680
sam nie wiem...
365
00:29:21,279 --> 00:29:23,000
za lepszego ode mnie.
366
00:29:26,799 --> 00:29:29,200
Nie wiem czemu. Arogancki ciul...
367
00:29:30,400 --> 00:29:33,079
Uważał,
że może sobie wciągać koks do woli,
368
00:29:33,160 --> 00:29:35,640
bo robi to jawnie przy stole,
a nie w kiblu.
369
00:29:37,039 --> 00:29:40,319
A jednak odpuścił sobie,
kiedy zaszłam w ciążę.
370
00:29:45,000 --> 00:29:45,920
Co?
371
00:29:47,720 --> 00:29:49,839
Niedawno go złapałem, jak kupował.
372
00:29:49,920 --> 00:29:51,480
Tak? Kiedy?
373
00:29:51,839 --> 00:29:52,960
Zapomnij.
374
00:29:53,039 --> 00:29:56,839
Nie chciałem ci nic mówić
po tej całej sprawie z Maisy,
375
00:29:57,200 --> 00:29:58,759
ale on zawsze wciągał.
376
00:30:00,079 --> 00:30:01,839
Od kogo kupował?
377
00:30:04,319 --> 00:30:05,960
Od McKellerów?
378
00:30:06,279 --> 00:30:08,920
Dziś w Notts wszyscy handlują koksem.
379
00:30:09,240 --> 00:30:11,759
Większość towaru
przechodzi przez ich ręce.
380
00:30:27,359 --> 00:30:29,400
- Co tu robisz?
- Wpadłam pogadać.
381
00:30:30,400 --> 00:30:33,599
Dowiedziałam się dziś,
że kupujesz dragi od McKellerów.
382
00:30:33,920 --> 00:30:36,559
- Remy powiedział mi wszystko.
- O czym?
383
00:30:36,640 --> 00:30:38,599
O tym, że wciągasz i że cię capnął.
384
00:30:40,599 --> 00:30:42,319
Zawsze się do ciebie kleił.
385
00:30:43,759 --> 00:30:45,400
Chcesz mi wypominać?
386
00:30:45,480 --> 00:30:47,559
Sama wracałaś do domu nawalona.
387
00:30:48,119 --> 00:30:50,279
Charles pracował dla McKellerów.
388
00:30:50,359 --> 00:30:52,319
Przysłali go do naszego domu.
389
00:30:52,400 --> 00:30:54,839
A teraz się dowiaduję,
że kupowałeś od nich.
390
00:30:55,160 --> 00:30:56,720
Kupiłem od typa na ulicy.
391
00:30:56,799 --> 00:31:00,440
Nie wiedziałem, dla kogo diluje,
póki nie zjawił się twój glina.
392
00:31:00,519 --> 00:31:02,160
Z nimi nie wolno zadzierać.
393
00:31:03,079 --> 00:31:05,559
- Byłeś im winien forsę?
- Co sugerujesz?
394
00:31:07,160 --> 00:31:08,640
Koniec tej rozmowy!
395
00:31:09,839 --> 00:31:12,880
Bałeś się, że pójdę do Charlesa,
bo coś ukrywasz?
396
00:31:18,880 --> 00:31:20,279
Naprawdę tego chcesz?
397
00:31:21,799 --> 00:31:25,319
Obrzucisz gównem każdego,
byle tylko uciec od prawdy?
398
00:31:27,279 --> 00:31:30,119
Zalewałaś się w trupa
dwie minuty od domu,
399
00:31:30,799 --> 00:31:33,240
zamiast siedzieć w domu z Maisy.
400
00:31:34,079 --> 00:31:35,599
Kłamiesz, skurwysynu!
401
00:31:35,680 --> 00:31:36,960
Ale poznam prawdę.
402
00:31:58,200 --> 00:32:00,559
- Do dwóch wygranych?
- Dobra.
403
00:32:01,240 --> 00:32:03,839
Zagrajmy o stawkę, będzie ciekawiej.
404
00:32:04,400 --> 00:32:07,240
- To byłby hazard.
- Inni tak grają.
405
00:32:08,799 --> 00:32:10,880
- Wzięli cię do stołu?
- Tak.
406
00:32:11,680 --> 00:32:14,319
Słuchaj,
jeśli narobisz tu sobie długów,
407
00:32:15,519 --> 00:32:18,559
choćby to były batony ze stołówki,
już po tobie.
408
00:32:21,240 --> 00:32:23,799
Mówię poważnie.
Nie zadawaj się z nimi.
409
00:32:34,920 --> 00:32:36,880
- Siema, Charlie.
- Cześć, Karl.
410
00:32:40,759 --> 00:32:41,839
Kto to?
411
00:32:43,519 --> 00:32:44,799
Karl McKeller.
412
00:32:45,119 --> 00:32:46,279
McKeller?
413
00:32:48,319 --> 00:32:52,200
Po co dali go na nasz blok?
Potrzebuje ochrony?
414
00:32:54,160 --> 00:32:55,680
Nie dlatego tu jest.
415
00:33:30,880 --> 00:33:33,400
- Jak leci?
- W porządku.
416
00:33:33,880 --> 00:33:34,960
Jesteś grzeczny?
417
00:33:36,400 --> 00:33:37,960
Nie wychylam się.
418
00:33:38,680 --> 00:33:40,920
Za to masz często gości.
419
00:33:44,079 --> 00:33:45,240
Słuchaj...
420
00:33:46,319 --> 00:33:47,519
Nie chcę tu siedzieć...
421
00:33:49,200 --> 00:33:50,680
z pedałami,
422
00:33:51,319 --> 00:33:54,079
gwałcicielami i mordercami dzieci
423
00:33:54,440 --> 00:33:56,160
dłużej niż muszę.
424
00:33:59,319 --> 00:34:01,240
Dla naszego wspólnego dobra...
425
00:34:02,920 --> 00:34:04,640
lepiej przestań gadać...
426
00:34:06,359 --> 00:34:08,440
a niedługo się stąd zwinę.
427
00:34:32,800 --> 00:34:34,519
Jestem twoją matką
428
00:34:34,840 --> 00:34:38,760
- i powinnam trzymać twoją stronę.
- Może spróbuj, dla odmiany.
429
00:34:38,840 --> 00:34:42,880
Kiedy oskarżasz Paula o to,
że ponosi winę za śmierć Maisy,
430
00:34:43,280 --> 00:34:47,239
to mnie przerasta!
W jakim świecie ty żyjesz?!
431
00:34:47,920 --> 00:34:50,800
W tym, co mówi Charles,
może być ziarno prawdy.
432
00:34:51,639 --> 00:34:53,639
Wierzysz mu bardziej niż Paulowi?
433
00:34:55,400 --> 00:34:57,480
Wolałam nie burzyć ci spokoju,
434
00:34:57,880 --> 00:34:59,719
bo stała się rzecz straszna.
435
00:35:02,000 --> 00:35:04,239
Ale Paul też stracił wtedy córkę!
436
00:35:05,920 --> 00:35:08,039
Czasami chyba o tym zapominasz.
437
00:35:15,199 --> 00:35:17,119
Wybacz, że zjawiam się tak nagle.
438
00:35:17,800 --> 00:35:19,920
W porządku.
Paul niedługo wróci.
439
00:35:21,320 --> 00:35:23,800
Teraz już wątpię we wszystko.
440
00:35:25,440 --> 00:35:26,719
Mam paranoję.
441
00:35:27,920 --> 00:35:30,840
Szczerze mówiąc, Meero,
zaczynam, kurwa, wariować.
442
00:35:34,199 --> 00:35:36,920
Wiem, że Paul coś kręcił,
zanim zginęła Maisy.
443
00:35:37,599 --> 00:35:39,559
Dziwnie się zachowywał,
444
00:35:39,920 --> 00:35:42,159
siedział w telefonie,
późno wracał.
445
00:35:43,039 --> 00:35:45,800
Dziś wiem,
że miał sprawy z McKellerami.
446
00:35:45,880 --> 00:35:47,719
Być może o tym nie wiedział,
447
00:35:47,800 --> 00:35:50,920
ale mogli przyjść po Maisy,
bo miał u nich długi...
448
00:35:51,000 --> 00:35:54,039
- To dlatego przyszli do domu.
- Przestań, Stella!
449
00:35:55,239 --> 00:35:56,960
Grubo się mylisz.
450
00:36:00,800 --> 00:36:02,559
Tamtej nocy Paul był ze mną.
451
00:36:05,199 --> 00:36:08,599
Już wtedy trwał nasz... związek.
452
00:36:11,920 --> 00:36:16,280
Byliśmy w hotelu, gdy zadzwoniłaś
z wiadomością, że Maisy nie żyje.
453
00:36:17,559 --> 00:36:19,679
Chcemy stworzyć rodzinę.
454
00:36:22,119 --> 00:36:24,119
Nie chcę więcej kłamstw.
455
00:36:35,239 --> 00:36:36,440
Stella...?
456
00:36:36,840 --> 00:36:39,440
Przychodzą jej do głowy
dziwne pomysły.
457
00:36:40,440 --> 00:36:43,559
Musiałam powiedzieć, jak było z nami.
Przepraszam.
458
00:36:44,199 --> 00:36:47,639
Kazałeś mi wierzyć, że tamtej nocy
tylko ja zawiodłam Maisy.
459
00:36:48,000 --> 00:36:50,719
Jak miałem ci powiedzieć
tuż po jej śmierci?
460
00:36:50,800 --> 00:36:55,280
Wydzwaniałam do ciebie godzinami,
a ty posuwałeś swoją szefową!
461
00:36:55,360 --> 00:36:58,480
- Nie byłaś lepsza.
- I nie udawałam, że jestem!
462
00:36:59,039 --> 00:37:01,000
Teraz wszystko jasne.
463
00:37:01,079 --> 00:37:04,920
To dlatego było cię dalej stać
na ten dom i szybko awansowałeś.
464
00:37:05,559 --> 00:37:09,360
A mimo to dwa tygodnie temu
chętnie mnie wyruchałeś!
465
00:37:14,800 --> 00:37:15,719
Kurwa!
466
00:37:23,480 --> 00:37:25,559
Twoja dziewczyna była na widzeniu?
467
00:37:26,480 --> 00:37:28,679
Tak, musiało ją to sporo kosztować.
468
00:37:29,320 --> 00:37:31,320
Pierwsza wizyta najtrudniejsza.
469
00:37:32,480 --> 00:37:34,679
Postanowiłeś coś w sprawie ojca?
470
00:37:37,440 --> 00:37:39,440
Kolejnej szansy możesz nie mieć.
471
00:37:58,280 --> 00:37:59,679
Powiedział o matce...
472
00:37:59,760 --> 00:38:01,480
Wynocha! Precz!
473
00:38:02,199 --> 00:38:03,519
...że ją znalazłeś.
474
00:38:39,199 --> 00:38:40,239
Mogę...?
475
00:38:40,960 --> 00:38:41,880
Tak.
476
00:38:50,480 --> 00:38:51,800
W porządku?
477
00:38:52,760 --> 00:38:54,920
- Poproszę o poduszkę.
- Dam radę.
478
00:38:58,440 --> 00:39:01,320
Wziąłem dziś mniej leków.
479
00:39:02,440 --> 00:39:05,000
Zaćmiewa mi po nich umysł.
480
00:39:08,440 --> 00:39:10,199
Nie zostało mi wiele.
481
00:39:11,440 --> 00:39:13,679
Tygodnie, nawet nie miesiące.
482
00:39:15,920 --> 00:39:18,159
- Teddy ci mówił?
- Tak.
483
00:39:20,320 --> 00:39:21,239
Przykro mi.
484
00:39:22,800 --> 00:39:24,880
Jego widok zawsze mnie koi.
485
00:39:25,440 --> 00:39:27,239
Jestem z niego dumny.
486
00:39:32,079 --> 00:39:34,679
Była u mnie Stella Tomlinson.
487
00:39:39,800 --> 00:39:42,360
Zasługuje, by znać prawdę.
488
00:39:48,199 --> 00:39:51,440
Chcę,
byś wziął odpowiedzialność za to,
489
00:39:51,519 --> 00:39:53,639
co zrobiłeś tej dziewczynie.
490
00:39:55,960 --> 00:39:58,119
- Proszę...
- Tylko po to przyszedłeś?
491
00:39:58,199 --> 00:39:59,880
Charles, proszę cię.
492
00:39:59,960 --> 00:40:03,119
- Wiem, że cię zawiodłem.
- Owszem.
493
00:40:04,199 --> 00:40:06,679
Powinienem był pomóc ci z matką...
494
00:40:07,360 --> 00:40:10,639
ale muszę to od ciebie usłyszeć.
495
00:40:12,400 --> 00:40:14,480
Stać cię na to, prawda, synu?
496
00:40:16,360 --> 00:40:18,159
Przyznaj przede mną,
497
00:40:19,480 --> 00:40:22,960
że zabiłeś Maisy Tomlinson.
498
00:40:33,360 --> 00:40:35,679
Złamałeś mi, kurwa, serce!
499
00:40:43,840 --> 00:40:45,480
Kocham cię, tato.
500
00:40:50,239 --> 00:40:51,360
Żegnaj.
501
00:41:10,079 --> 00:41:11,679
Jak poszło z ojcem?
502
00:41:12,639 --> 00:41:14,280
Coś się stało? Charles?
503
00:41:15,000 --> 00:41:17,000
Zamknij, kurwa, ryj, słyszysz?!
504
00:41:17,360 --> 00:41:19,280
Pilnuj swego nosa!
505
00:41:19,360 --> 00:41:21,039
- Koleś...
- Żaden koleś!
506
00:41:21,119 --> 00:41:23,679
Wbij sobie do łba!
Nie jesteśmy kolegami!
507
00:41:26,760 --> 00:41:28,119
Jebany dzieciobójca!
508
00:41:31,159 --> 00:41:33,880
Nie jesteś do mnie podobny!
Nic a nic!
509
00:41:51,639 --> 00:41:54,000
- Dziękuję za to spotkanie.
- Nie ma sprawy.
510
00:41:55,079 --> 00:41:56,639
Musimy porozmawiać.
511
00:41:57,599 --> 00:42:01,480
- To, co mówiłam o twojej córce...
- Rozumiem, w porządku.
512
00:42:01,840 --> 00:42:03,280
Wcale nie.
513
00:42:04,920 --> 00:42:06,519
Naprawdę przepraszam.
514
00:42:08,840 --> 00:42:11,239
To, co ten facet
zrobił twojej córce...
515
00:42:12,119 --> 00:42:13,960
Znałaś Charlesa?
516
00:42:14,039 --> 00:42:17,159
Nie za bardzo, ale sprzedawał mi.
517
00:42:18,800 --> 00:42:22,800
Zawsze miałam go za kanalię,
ale gdy usłyszałam, co zrobił...
518
00:42:24,480 --> 00:42:25,599
to...
519
00:42:27,079 --> 00:42:29,079
Nie wiem, jak ty to robisz.
520
00:42:29,159 --> 00:42:31,199
Jak wstajesz co rano.
521
00:42:36,199 --> 00:42:37,760
Czasem nie wstaję.
522
00:42:40,320 --> 00:42:43,039
Wszyscy popełniamy błędy.
Nie osądzam cię.
523
00:42:45,800 --> 00:42:48,559
Zgaduję,
że nie chcesz mnie tylko przeprosić.
524
00:42:49,599 --> 00:42:50,960
Mam coś.
525
00:42:53,280 --> 00:42:55,920
To tablet Cleo, odblokowany.
526
00:42:56,000 --> 00:42:57,559
Pewnie ci się przyda...
527
00:42:59,599 --> 00:43:01,320
skoro jej szukasz.
528
00:43:04,159 --> 00:43:06,280
Masz pojęcie, gdzie może być?
529
00:43:07,960 --> 00:43:09,039
Nie wiem.
530
00:43:10,000 --> 00:43:11,719
Oby tylko była cała.
531
00:43:14,119 --> 00:43:15,719
To moje dziecko.
532
00:43:20,519 --> 00:43:21,719
Cieszę się...
533
00:43:22,199 --> 00:43:23,800
że komuś zależy.
534
00:43:25,400 --> 00:43:26,679
Dziękuję.
535
00:43:33,960 --> 00:43:35,920
Lepiej już pójdę.
536
00:43:38,599 --> 00:43:40,119
- Muszę wracać.
- Dzięki.
537
00:43:40,880 --> 00:43:42,079
Nie ma za co.
538
00:43:42,719 --> 00:43:45,639
Zamęczy mnie, jak nie wrócę.
Do zobaczenia.
539
00:44:28,760 --> 00:44:30,840
Co robisz?!
540
00:44:31,559 --> 00:44:33,400
Będą z tego kłopoty!
541
00:44:37,760 --> 00:44:39,840
Maisy, odsuń się!
542
00:44:39,920 --> 00:44:42,199
Nie drzyj się, Cleo!
543
00:44:44,760 --> 00:44:46,280
Patrz na mnie!
544
00:44:49,800 --> 00:44:51,039
Cleo, filmujesz?
545
00:44:51,639 --> 00:44:53,320
Co ty odwalasz?
546
00:45:00,239 --> 00:45:02,000
Maisie, co ty?
547
00:45:02,079 --> 00:45:03,239
No co?
548
00:45:11,880 --> 00:45:13,039
Gotowa?
549
00:45:14,800 --> 00:45:15,719
No nie....
550
00:45:17,280 --> 00:45:20,639
- Jak się dowie, mamy przesrane!
- Nic nie zauważy.
551
00:45:22,639 --> 00:45:25,159
Ktoś idzie! Maisy, chodź!
552
00:45:44,400 --> 00:45:46,599
Tekst: Tomasz Tworkowski
38207
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.