Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:02,000 --> 00:00:07,000
Downloaded from
YTS.MX
2
00:00:08,000 --> 00:00:13,000
Official YIFY movies site:
YTS.MX
3
00:00:47,600 --> 00:00:50,840
[cykanie 艣wierszczy]
4
00:00:56,880 --> 00:00:59,880
[muzyka]
5
00:01:09,200 --> 00:01:12,240
[kobiecy 艣piew]
6
00:01:22,200 --> 00:01:25,080
[艣wiergot ptak贸w]
7
00:01:31,440 --> 00:01:34,480
[szum]
8
00:01:37,880 --> 00:01:40,760
[rechot 偶ab]
9
00:01:56,640 --> 00:01:59,800
[艣wiergot ptak贸w]
10
00:02:39,840 --> 00:02:42,720
[odg艂os przestrachu]
11
00:02:49,760 --> 00:02:52,360
[westchnienie]
12
00:03:20,280 --> 00:03:23,360
Ten film mieli艣my robi膰 w tamtym roku.
13
00:03:25,360 --> 00:03:27,880
Gdzie艣 w Polsce.
14
00:03:29,120 --> 00:03:32,160
Gdzie rzeka, most, przysta艅.
15
00:03:34,960 --> 00:03:38,440
Pami臋tam, jak posz艂am do Andrzeja
powiedzie膰, 偶e nie mog臋.
16
00:03:38,520 --> 00:03:41,280
呕e musz臋 zosta膰 w Warszawie.
17
00:03:41,360 --> 00:03:46,760
Co prawda
wydawa艂o mi si臋 wtedy jeszcze, 偶e...
18
00:03:46,880 --> 00:03:49,720
uda艂oby si臋 zrobi膰 gdzie艣 niedaleko.
19
00:03:51,160 --> 00:03:53,800
Nie wiedzia艂am, co nas czeka.
20
00:03:56,080 --> 00:03:58,720
Pami臋tam skurcz na twarzy Andrzeja,
gdy powiedzia艂am,
21
00:03:58,800 --> 00:04:03,880
偶e Edward zacz膮艂 bra膰 chemi臋.
呕e nie mog臋 teraz od niego odjecha膰.
22
00:04:05,920 --> 00:04:08,400
呕e jest chory.
23
00:04:09,720 --> 00:04:13,640
Powiedzia艂, 偶e dobrze,
偶e rozumie, 偶e si臋 dostosuje,
24
00:04:13,720 --> 00:04:16,920
b臋d膮 szuka膰 plener贸w gdzie艣 blisko.
25
00:04:20,320 --> 00:04:24,320
Zastanawiam si臋 teraz.
Przecie偶 to w og贸le nie by艂oby mo偶liwe.
26
00:04:28,640 --> 00:04:31,920
Nie zdawa艂am sobie sprawy...
27
00:04:32,000 --> 00:04:34,880
jak intensywne czekaj膮 nas dni.
28
00:04:38,240 --> 00:04:41,240
Nie wierzy艂am, 偶e b臋dzie 藕le,
coraz gorzej.
29
00:04:44,120 --> 00:04:46,480
Lekarze m贸wili:
30
00:04:47,280 --> 00:04:50,280
"Prosz臋 pr贸bowa膰 偶y膰 normalnie".
31
00:04:53,000 --> 00:04:55,640
Nie mia艂 si艂y.
32
00:04:57,960 --> 00:05:00,520
Nie m贸g艂 chodzi膰.
33
00:05:02,600 --> 00:05:05,120
Ca艂y czas robi艂am zdj臋cia.
34
00:05:05,200 --> 00:05:08,720
Tak na wszelki wypadek. Pozwala艂.
35
00:05:08,800 --> 00:05:11,760
Nawet by艂 zadowolony.
36
00:05:11,840 --> 00:05:15,880
My艣la艂am, jaki wp艂yw
na my艣lenie cz艂owieka ma zaw贸d.
37
00:05:17,200 --> 00:05:19,360
Operator.
38
00:05:20,520 --> 00:05:24,000
Wiedzia艂, jak膮 warto艣膰 ma zatrzymanie...
39
00:05:25,320 --> 00:05:28,080
wyrazu twarzy, obrazu.
40
00:05:30,160 --> 00:05:32,480
Momentu.
41
00:05:33,920 --> 00:05:36,680
Cz臋sto fotografowa艂am go, jak spa艂.
42
00:05:36,760 --> 00:05:41,720
Zawsze po jakim艣 czasie budzi艂 si臋
i u艣miecha艂 si臋 do mnie ironicznie.
43
00:05:43,440 --> 00:05:46,400
Nie wiem, co wtedy czu艂am.
44
00:05:49,240 --> 00:05:52,000
Nie mia艂am w sobie paniki.
45
00:05:53,680 --> 00:05:56,360
Spok贸j.
46
00:06:03,800 --> 00:06:06,360
[westchnienie]
47
00:06:10,360 --> 00:06:14,400
Pojecha艂am z nim
na tomografi臋 komputerow膮 m贸zgu.
48
00:06:17,200 --> 00:06:19,640
A w m贸zgu tylko takie...
49
00:06:20,040 --> 00:06:23,160
trzy ziarenka piasku, nie wi臋cej.
50
00:06:24,960 --> 00:06:27,240
Nic wi臋cej.
51
00:06:30,040 --> 00:06:33,000
I one si臋 nie zmieniaj膮, nie powi臋kszaj膮.
52
00:06:34,680 --> 00:06:39,000
Nic si臋 nie zmienia.
Nie ma nowych przerzut贸w.
53
00:06:41,240 --> 00:06:44,240
A mo偶e w og贸le to nie s膮 przerzuty.
54
00:06:56,240 --> 00:07:00,520
Du偶o si臋 艣miali艣my. Wymy艣li艂am remont.
Malowali艣my pokoje.
55
00:07:00,600 --> 00:07:05,200
Fotografowa艂am go w pustych pokojach.
56
00:07:06,840 --> 00:07:10,400
Kiedy wioz艂am go z chemii
do Milan贸wka, do domu,
57
00:07:10,480 --> 00:07:14,000
siusia艂 oko艂o dziesi臋ciu razy po drodze.
艢miali艣my si臋.
58
00:07:14,080 --> 00:07:17,080
Zatrzymywa艂 si臋 b膮d藕 gdzie i sika艂.
59
00:07:18,120 --> 00:07:21,480
Ja fotografowa艂am go
przez okna samochodu.
60
00:07:27,040 --> 00:07:30,080
Teraz bez przerwy przegl膮dam te zdj臋cia.
61
00:07:32,600 --> 00:07:35,280
Zosta艂o mi to jak skarb.
62
00:07:38,560 --> 00:07:41,320
Nie zlikwidowa艂am
jego telefonu kom贸rkowego.
63
00:07:41,400 --> 00:07:45,560
P艂ac臋 abonament i go sobie mam.
Czasem do niego dzwoni臋.
64
00:07:49,480 --> 00:07:52,520
Jest tam taki komunikat,
kt贸ry nagra艂 sam.
65
00:07:56,520 --> 00:08:00,880
Czasem si臋 nagrywam.
Ja zawsze do niego dzwoni艂am.
66
00:08:03,400 --> 00:08:05,640
W ka偶dej sprawie.
67
00:08:07,040 --> 00:08:11,080
Z ka偶dym k艂opotem i zawsze umia艂
mnie wyprowadzi膰 z opresji.
68
00:08:16,520 --> 00:08:19,680
Telefon jest, czeka...
69
00:08:19,760 --> 00:08:22,320
mo偶na sobie zadzwoni膰.
70
00:08:24,240 --> 00:08:27,200
[muzyka]
71
00:08:27,280 --> 00:08:29,800
Czytam od pocz膮tku.
To najwa偶niejsze.
72
00:08:29,880 --> 00:08:35,280
- To jest najpi臋kniejsze. Tak.
- Tatarskie ziele ma dwa zapachy.
73
00:08:35,360 --> 00:08:38,440
Je偶eli si臋 potrze w palcach
jego zielon膮 wst膮偶k臋,
74
00:08:38,520 --> 00:08:41,120
miejscami przymarszczon膮...
75
00:08:42,040 --> 00:08:44,480
Przymarszczon膮 po tej stronie. Tak.
76
00:08:44,560 --> 00:08:49,680
Poczuje si臋 zapach, 艂agodn膮 wo艅
wierzbami ocienionej wody,
77
00:08:49,760 --> 00:08:52,280
jak m贸wi S艂owacki.
78
00:08:52,360 --> 00:08:55,640
Ale kiedy si臋
takie pasmo tataraku rozetrze,
79
00:08:55,720 --> 00:09:00,280
kiedy si臋 w艂o偶y nos w bruzd臋,
wy艂o偶on膮 jak gdyby wat膮...
80
00:09:01,240 --> 00:09:04,680
czuje si臋 obok kadzidlanej woni
81
00:09:04,760 --> 00:09:09,760
zapach b艂otnistego i艂u,
gnij膮cych rybich 艂usek.
82
00:09:10,680 --> 00:09:13,040
B艂ota.
83
00:09:17,440 --> 00:09:19,840
Aromat 艣mierci.
84
00:09:23,560 --> 00:09:26,680
Zapach ten na pocz膮tku mojego 偶ycia
85
00:09:26,760 --> 00:09:30,000
skojarzy艂 si臋 z obrazem
gwa艂townej 艣mierci.
86
00:09:46,720 --> 00:09:49,520
[melodia na klarnecie]
87
00:10:20,000 --> 00:10:24,800
Pani Marta straci艂a w czasie okupacji
dw贸ch syn贸w
88
00:10:24,880 --> 00:10:29,480
i teraz jest zupe艂nie samotna.
M膮偶 potwornie zapracowany.
89
00:10:29,560 --> 00:10:34,320
Opr贸cz szpitala ma olbrzymi膮 praktyk臋
w艣r贸d... miasteczka.
90
00:10:34,400 --> 00:10:37,400
Pani Marta odczuwa bardzo
swoje opuszczenie.
91
00:10:38,360 --> 00:10:42,520
Trzeba zreszt膮 doda膰,
偶e pani Marta nigdy nie narzeka.
92
00:10:42,600 --> 00:10:47,080
Nie daje wyrazu swoim uczuciom.
Pilnie zajmuje si臋 domem.
93
00:10:47,160 --> 00:10:49,960
Przyjmuje telefony, zapisuje pacjent贸w
94
00:10:50,040 --> 00:10:54,800
i stara si臋, aby zziajany doktor,
przychodz膮c do domu, zastawa艂 艂ad, spok贸j.
95
00:11:07,200 --> 00:11:10,040
[kobieta] Tatarak jeden.
96
00:11:24,640 --> 00:11:27,240
Si膮d藕 sobie.
97
00:11:38,520 --> 00:11:41,640
- Masz te wyniki?
- Tak, przywioz艂am.
98
00:11:54,080 --> 00:11:56,200
[stukot]
99
00:11:58,640 --> 00:12:01,160
[艣wiergot ptak贸w]
100
00:12:05,200 --> 00:12:08,360
[szeptem] Przepraszam ci臋.
101
00:12:38,960 --> 00:12:41,360
Co艣 si臋 sta艂o?
102
00:12:42,440 --> 00:12:44,960
Dlaczego? Nie, nic.
103
00:12:53,200 --> 00:12:55,400
Jeste艣 blada.
104
00:12:56,840 --> 00:13:00,280
Nie. Mo偶e 藕le spa艂am w nocy.
105
00:13:11,400 --> 00:13:14,320
B臋d臋 ci臋 musia艂 zbada膰.
106
00:13:15,280 --> 00:13:16,960
Tylko nie protestuj.
107
00:13:33,400 --> 00:13:35,760
Co艣 ci臋 boli?
108
00:13:35,840 --> 00:13:38,760
Nie, nic mnie nie boli.
109
00:13:39,320 --> 00:13:42,040
Tylko nie czuj臋 si臋 dobrze.
110
00:13:57,080 --> 00:13:59,920
- Schud艂a艣?
- Tak.
111
00:14:00,920 --> 00:14:03,600
- Ile?
- Sze艣膰 kilo.
112
00:14:05,160 --> 00:14:07,880
- Od kiedy?
- Dwa miesi膮ce.
113
00:14:15,680 --> 00:14:17,960
Rentgen.
114
00:14:26,000 --> 00:14:28,400
Dzi臋kuj臋.
115
00:14:35,400 --> 00:14:37,600
Dzi臋kuj臋.
116
00:15:03,760 --> 00:15:05,520
A to?
117
00:15:06,480 --> 00:15:10,680
- Od dawna to masz?
- Dwa tygodnie, jak zauwa偶y艂am.
118
00:15:11,840 --> 00:15:14,560
- Dlaczego nie powiedzia艂a艣?
- Bo nie.
119
00:15:39,200 --> 00:15:41,880
Sze艣膰 kilogram贸w schud艂a艣?
120
00:15:41,960 --> 00:15:44,280
Mo偶e siedem.
121
00:15:50,920 --> 00:15:53,880
Nabierz powietrza.
122
00:15:53,960 --> 00:15:56,040
Nie oddychaj.
123
00:16:10,480 --> 00:16:12,680
Dzie艅 dobry.
124
00:16:14,520 --> 00:16:17,720
To zwyk艂e przezi臋bienie.
Jeste艣 os艂abiona.
125
00:16:17,800 --> 00:16:20,160
Jestem zm臋czona.
126
00:16:25,040 --> 00:16:28,040
Boj臋 si臋, 偶e mo偶e nie prze偶y膰 tego lata.
127
00:16:29,080 --> 00:16:31,320
Powiesz jej?
128
00:16:32,320 --> 00:16:34,320
Nie.
129
00:16:35,680 --> 00:16:38,040
Id藕cie ju偶.
130
00:16:39,080 --> 00:16:41,680
Dzi臋kuj臋, 偶e przyjecha艂a艣.
131
00:16:49,080 --> 00:16:51,280
[muzyka]
132
00:16:59,240 --> 00:17:02,080
Panie doktorze?
133
00:17:06,880 --> 00:17:09,640
[艣wiergot ptak贸w]
134
00:17:12,720 --> 00:17:15,160
Nast臋pny prosz臋.
135
00:17:17,640 --> 00:17:20,280
Dlaczego przyjecha艂a艣?
136
00:17:22,560 --> 00:17:26,560
Postarza艂am si臋, zmieni艂am.
Przyjecha艂a艣 zobaczy膰, jak 偶yje Marta?
137
00:17:26,640 --> 00:17:29,240
Nie, no sk膮d... Marta...
138
00:17:31,200 --> 00:17:34,840
Wszyscy si臋 zmienili艣my,
postarzeli艣my. Ty te偶.
139
00:17:37,240 --> 00:17:40,960
Ale tyle czasu up艂yn臋艂o. Z艂ego czasu.
140
00:17:41,040 --> 00:17:45,920
A odzywa si臋 do ciebie kto艣
z naszych starych znajomych?
141
00:17:46,000 --> 00:17:48,800
Nie, nikt. Zupe艂nie.
142
00:17:48,880 --> 00:17:53,040
Jeszcze kiedy艣 kto艣 dzwoni艂, pisa艂.
A teraz zupe艂nie.
143
00:17:54,360 --> 00:17:57,960
I 偶adna z naszych dawnych przyjaci贸艂ek?
144
00:17:58,040 --> 00:18:02,360
S艂uchaj, czy to prawda, 偶e Tesia
po ostatniej wizycie u nas
145
00:18:02,440 --> 00:18:05,760
zacz臋艂a rozpowiada膰 po Warszawie,
146
00:18:05,840 --> 00:18:08,760
偶e u nas w domu
taka ibsenowska atmosfera?
147
00:18:08,840 --> 00:18:11,480
Nic takiego nie s艂ysza艂am.
148
00:18:13,240 --> 00:18:15,320
Zobacz.
149
00:18:18,160 --> 00:18:21,960
To jedyne, co po wojnie odbudowali tutaj.
T臋 przysta艅.
150
00:18:22,880 --> 00:18:26,440
Tak jakby wiedzieli, 偶e potrzebne jest
miejsce do zabawy,
151
00:18:26,520 --> 00:18:29,000
偶e to teraz najwa偶niejsze.
152
00:18:30,120 --> 00:18:33,240
Ale ludzie musz膮 si臋 bawi膰.
Chc膮 si臋 bawi膰.
153
00:18:33,320 --> 00:18:38,200
- Inaczej zwariowaliby po tym wszystkim.
- Nie powiesz mi, 偶e chodzisz na ta艅ce?
154
00:18:38,280 --> 00:18:40,640
Nie. Na ta艅ce nie.
155
00:18:42,320 --> 00:18:44,760
[muzyka]
156
00:18:49,520 --> 00:18:52,560
Tutaj przychodzi si臋 bawi膰 ca艂e miasto.
157
00:18:54,880 --> 00:18:59,000
Tu si臋 przychodzi pokaza膰
i przyjrze膰 si臋 innym.
158
00:18:59,080 --> 00:19:01,880
Ja te偶 tu czasem przychodz臋.
159
00:19:03,200 --> 00:19:07,280
Inaczej ca艂y 艣wiat to by艂by m贸j m膮偶
i jego pacjenci.
160
00:19:09,280 --> 00:19:14,080
I tu przychodzi szale膰 nasza m艂odzie偶.
Zobacz, jacy...
161
00:19:16,120 --> 00:19:19,480
jacy pi臋kni.
[przyjaci贸艂ka potakuje]
162
00:19:19,560 --> 00:19:21,960
I dorodni.
163
00:19:35,160 --> 00:19:37,840
Co oni pij膮?
164
00:19:37,920 --> 00:19:40,520
A to jest...
165
00:19:40,600 --> 00:19:44,680
p艂ynny owoc, miejscowa duma,
nasza specjalno艣膰.
166
00:19:44,760 --> 00:19:47,280
- Chcesz spr贸bowa膰?
- Prosz臋.
167
00:19:57,520 --> 00:20:00,200
[gwar, okrzyki]
168
00:20:13,800 --> 00:20:16,600
[tempo muzyki wzrasta]
169
00:20:21,440 --> 00:20:24,000
Przepraszam.
170
00:20:33,480 --> 00:20:37,480
Gdyby nie Alina, by艂abym zupe艂nie sama.
171
00:20:37,560 --> 00:20:41,800
Janusz w Ameryce.
Robert i Zbyszek w Londynie.
172
00:20:41,880 --> 00:20:44,840
Robert nawet nie my艣li przyje偶d偶a膰.
173
00:20:44,920 --> 00:20:47,440
Boi si臋.
174
00:20:50,280 --> 00:20:53,200
M贸wi, 偶e przyjedzie,
jak si臋 w艂adza zmieni.
175
00:20:53,280 --> 00:20:57,200
A w艂adza nie zmieni si臋 nigdy.
Wi臋c nie przyjedzie nigdy.
176
00:20:57,880 --> 00:21:00,000
Dobre. Sok.
177
00:21:00,080 --> 00:21:02,600
- Po prostu sok.
- Tak.
178
00:21:02,680 --> 00:21:04,880
A co my艣la艂a艣?
179
00:21:04,960 --> 00:21:08,000
Napiliby si臋 czego艣 mocniejszego,
ale nie maj膮 pieni臋dzy.
180
00:21:08,080 --> 00:21:10,680
- Znasz tych ludzi?
- Tak.
181
00:21:10,760 --> 00:21:13,920
To ma艂e miasto.
Znamy si臋 z widzenia.
182
00:21:14,000 --> 00:21:16,320
To naprawd臋 ma艂e miasto.
183
00:21:16,400 --> 00:21:19,680
Zbyszek przyjedzie, ma 偶on臋 Angielk臋.
184
00:21:19,760 --> 00:21:25,120
Przyjedzie z ni膮, wi臋c ma nadziej臋,
偶e pozwol膮 mu wr贸ci膰.
185
00:21:25,200 --> 00:21:27,880
Ma dwoje dzieci, dziewczynki.
186
00:21:27,960 --> 00:21:30,560
Pracuje na lotnisku w Londynie.
187
00:21:30,640 --> 00:21:33,360
To spokojna praca.
Jest oficerem naziemnym.
188
00:21:34,440 --> 00:21:40,160
Janusza chyba pami臋tasz najlepiej.
Pami臋tasz, jak przyni贸s艂 sam choink臋
189
00:21:40,240 --> 00:21:44,880
na Bo偶e Narodzenie?
Pami臋tasz to Bo偶e Narodzenie przed wojn膮?
190
00:21:44,960 --> 00:21:49,000
Ale by艂o weso艂o!
Ale zabawa, tyle dzieci.
191
00:21:49,080 --> 00:21:52,560
Twoich dw贸ch, trzech moich.
Alina, no i...
192
00:21:53,400 --> 00:21:56,320
Henryk jeszcze 偶y艂.
193
00:21:56,400 --> 00:22:00,800
A u Aliny wszystko w porz膮dku.
Ma m臋偶a komucha.
194
00:22:00,880 --> 00:22:04,120
Ciekawe, czy pozwoli si臋 spotka膰 z bratem.
195
00:22:04,200 --> 00:22:07,680
Z dziewczynkami pewnie tak,
ale z bratow膮 to ju偶 chyba nie.
196
00:22:07,760 --> 00:22:10,440
[muzyka, gwar]
197
00:22:12,360 --> 00:22:15,520
M贸j Bo偶e, co za czasy!
198
00:22:17,120 --> 00:22:19,640
A rzeka p艂ynie...
199
00:22:28,800 --> 00:22:31,360
[艣wiergot ptak贸w]
200
00:22:36,200 --> 00:22:38,720
Chod藕my ju偶.
201
00:22:50,560 --> 00:22:53,560
[muzyka buduj膮ca napi臋cie]
202
00:23:11,480 --> 00:23:14,440
Tak, przyjmie. Jak godno艣膰?
203
00:23:15,600 --> 00:23:19,040
Dobrze. Prosz臋 si臋 nie martwi膰.
Tak, przyjmie na pewno.
204
00:23:19,120 --> 00:23:21,840
Dzi臋kuj臋.
[dzwonek telefonu]
205
00:23:23,080 --> 00:23:25,400
Halo? Dom doktora.
206
00:23:26,400 --> 00:23:30,240
Nie, niestety, ale ma dy偶ur w szpitalu.
207
00:23:31,440 --> 00:23:33,600
Je偶eli to co艣...
208
00:23:34,440 --> 00:23:37,840
Je偶eli to co艣 powa偶nego,
to prosz臋 jecha膰 do szpitala.
209
00:23:37,920 --> 00:23:41,680
[szybko] Tak, przyjmie na pewno,
ma dy偶ur. Przepraszam.
210
00:23:43,880 --> 00:23:46,080
Co ty robisz?
211
00:23:51,600 --> 00:23:54,880
- Prosz臋 tam nie wchodzi膰.
- Przepraszam, chcia艂am posprz膮ta膰.
212
00:23:54,960 --> 00:23:57,440
M贸wi艂a pani,
偶eby rano wyciera膰 kurze.
213
00:23:57,520 --> 00:24:00,640
Wyciera膰 kurze i wsz臋dzie sprz膮ta膰,
ale nie w tym pokoju.
214
00:24:00,720 --> 00:24:02,560
Nie powiedzia艂am ci tego?
215
00:24:03,400 --> 00:24:07,000
Je偶eli ci nie powiedzia艂am,
to teraz m贸wi臋, dobrze?
216
00:24:07,080 --> 00:24:10,000
- Przepraszam.
- Tam nie wchodzimy.
217
00:24:12,240 --> 00:24:14,720
Masz, przepraszam.
218
00:24:24,320 --> 00:24:26,880
[艣wiergot ptak贸w]
219
00:24:32,000 --> 00:24:34,760
[muzyka fortepianowa]
220
00:24:36,360 --> 00:24:38,880
[szum wiatru]
221
00:25:09,040 --> 00:25:12,240
- No i na nas patrz膮.
- Co ja ci na to poradz臋?
222
00:25:13,720 --> 00:25:17,000
- Zawsze ko艅czy si臋 tak samo.
- Tak jak wczoraj z ch艂opakami...
223
00:25:25,880 --> 00:25:30,000
Spodziewam si臋, 偶e przyjedziesz do mnie
do Warszawy 1 sierpnia.
224
00:25:30,080 --> 00:25:32,880
Jak co roku na gr贸b ch艂opc贸w.
225
00:25:33,880 --> 00:25:36,960
Tak. Planuj臋, jak co roku.
226
00:25:45,120 --> 00:25:48,040
[warkot silnika]
227
00:26:09,000 --> 00:26:11,600
Wybacz mi, Marta.
228
00:26:22,000 --> 00:26:25,920
Nie masz sobie nic do wyrzucenia.
To nie twoja wina.
229
00:26:26,000 --> 00:26:29,960
Ani moja, ani niczyja.
Pojechali do ciebie na kilka dni.
230
00:26:30,040 --> 00:26:33,040
Nikt nie m贸g艂 przewidzie膰,
偶e wybuchnie powstanie.
231
00:26:33,120 --> 00:26:36,200
Nie masz sobie nic do zarzucenia.
Nikt tego nie m贸g艂 przewidzie膰.
232
00:26:36,280 --> 00:26:39,120
Ale nie mog艂am ich zatrzyma膰.
233
00:26:39,200 --> 00:26:43,280
Nikt by ich nie zatrzyma艂. Ja te偶 nie.
Tak ich wychowali艣my.
234
00:26:49,560 --> 00:26:52,080
Ci膮gle mam ich przed oczami.
235
00:27:00,240 --> 00:27:03,040
[nostalgiczna muzyka]
236
00:27:52,080 --> 00:27:54,680
[poci膮ga nosem]
237
00:28:01,400 --> 00:28:04,200
[Marta p艂acze]
238
00:28:19,720 --> 00:28:21,760
Przepraszam.
239
00:28:31,600 --> 00:28:34,440
- Jak dzie艅? Dobrze?
- W porz膮dku.
240
00:28:39,200 --> 00:28:42,520
Tego pacjenta prze艂o偶y艂am
na poniedzia艂ek.
241
00:28:42,600 --> 00:28:46,160
- Dzi臋kuj臋.
- Trzy razy dzwoni艂.
242
00:28:46,240 --> 00:28:48,880
Pyta艂, czy na pewno.
243
00:28:57,240 --> 00:28:59,680
- Prosz臋.
- Nie, dzi臋kuj臋.
244
00:29:10,320 --> 00:29:13,040
- Mo偶e konfitur zjesz?
- Nie, dzi臋kuj臋.
245
00:29:15,560 --> 00:29:17,600
Wiesz...
246
00:29:17,680 --> 00:29:22,000
Wiesz, p贸jd臋 si臋 po艂o偶y膰, dobrze?
Jestem zm臋czona. Przepraszam.
247
00:29:22,080 --> 00:29:24,520
- Dobranoc.
- Dobranoc.
248
00:29:24,600 --> 00:29:26,680
- O kt贸rej wychodzisz?
- Wcze艣nie.
249
00:29:26,760 --> 00:29:29,000
Dobrej nocy.
250
00:29:40,640 --> 00:29:43,240
[szczekanie psa w oddali]
251
00:29:52,040 --> 00:29:55,120
[pies szczeka nieustannie]
252
00:30:10,320 --> 00:30:12,680
[艣wiergot ptak贸w]
253
00:30:20,320 --> 00:30:22,760
A co to dzisiaj pan sam?
254
00:30:31,360 --> 00:30:34,200
Niech pan siedzi. Ja te偶 usi膮d臋.
255
00:30:37,920 --> 00:30:39,920
Dzi臋kuj臋.
256
00:30:44,320 --> 00:30:47,120
To prze艣liczne miejsce, prawda?
257
00:30:52,600 --> 00:30:55,040
A dlaczego dzisiaj pan sam?
258
00:30:56,880 --> 00:30:58,880
Halinka wyjecha艂a.
259
00:31:00,280 --> 00:31:03,240
A kto to jest Halinka?
260
00:31:03,320 --> 00:31:05,680
To niewa偶ne.
261
00:31:21,480 --> 00:31:24,240
Ona jest studentk膮...
262
00:31:24,320 --> 00:31:29,320
i strasznie si臋 m膮drzy.
A ja przecie jestem prosty ch艂opak.
263
00:31:32,800 --> 00:31:35,720
- Ma pan rodzic贸w?
- Nie mam.
264
00:31:36,760 --> 00:31:40,120
Zgin臋li w czasie wojny.
Babcia mnie wychowa艂a.
265
00:31:45,840 --> 00:31:48,440
Wychowa艂a ch艂opca na schwa艂.
266
00:31:49,920 --> 00:31:54,520
Przepraszam, nie wiem, sk膮d mi przychodz膮
do g艂owy takie g艂upie rzeczy.
267
00:31:57,000 --> 00:31:59,920
- Gdzie si臋 pan uczy艂?
- W Elbl膮gu.
268
00:32:00,000 --> 00:32:02,120
Na wodniaka.
269
00:32:02,200 --> 00:32:04,960
A nie chcia艂by pan czego艣 innego?
270
00:32:05,760 --> 00:32:10,480
Zaczyna pani jak Halina.
Nic ze mnie innego nie b臋dzie.
271
00:32:10,560 --> 00:32:13,240
Rozumie pani? Nic.
272
00:32:13,320 --> 00:32:17,960
Jestem urodzony na wodniaka.
Mierniczy wodny i ju偶.
273
00:32:18,800 --> 00:32:23,440
- A ona czego chce od pana?
- No chce, 偶ebym czyta艂 ksi膮偶ki...
274
00:32:24,200 --> 00:32:27,640
i chodzi艂 z ni膮 nad rzek臋
przy ksi臋偶ycu.
275
00:32:27,720 --> 00:32:30,600
- A pan woli bryd偶a?
- No pewnie.
276
00:32:33,440 --> 00:32:36,280
Widzia艂am was wtedy na przystani.
277
00:32:40,320 --> 00:32:42,440
No w艂a艣nie.
278
00:32:44,320 --> 00:32:47,920
Ja te偶 bym wola艂a, 偶eby si臋 pan uczy艂
i czyta艂 ksi膮偶ki.
279
00:33:09,640 --> 00:33:12,200
[muzyka]
280
00:33:53,160 --> 00:33:55,240
Czasem czytam...
281
00:33:56,160 --> 00:34:01,440
ale nie mam sk膮d bra膰. Kupowa膰 nie mog臋.
Jeszcze babce musz臋 posy艂a膰 fors臋.
282
00:34:05,600 --> 00:34:08,320
Niech pan ode mnie bierze ksi膮偶ki.
283
00:34:08,920 --> 00:34:11,760
My mamy troch臋 ksi膮偶ek.
284
00:34:11,840 --> 00:34:15,960
M贸j m膮偶 kupuje, sprowadza,
a najcz臋艣ciej nie ma czasu czyta膰.
285
00:34:16,720 --> 00:34:19,400
Le偶膮 nie rozci臋te.
286
00:34:19,480 --> 00:34:21,160
Dzi臋kuj臋.
287
00:34:21,800 --> 00:34:24,280
To kiedy pan przyjdzie?
288
00:34:31,440 --> 00:34:34,040
Bo jej si臋 zdaje B贸g wie co.
289
00:34:34,120 --> 00:34:36,840
Ona b臋dzie profesorem uniwersytetu
290
00:34:36,920 --> 00:34:39,920
i powiada, 偶e jej wstyd mie膰
takiego nieuka.
291
00:34:40,000 --> 00:34:43,720
Niech sobie b臋dzie nieuk.
Mnie tam 偶adnej filozofii nie trzeba.
292
00:34:43,800 --> 00:34:46,040
Mnie jest dobrze, jak jest.
293
00:34:46,960 --> 00:34:51,120
Chce i艣膰 za mnie za m膮偶, to dobrze,
a nie chce, to drugie dobrze.
294
00:34:53,000 --> 00:34:55,680
Ale pan jest za m艂ody na ma艂偶e艅stwo.
295
00:34:57,040 --> 00:34:59,200
Za m艂ody...
296
00:34:59,280 --> 00:35:01,560
Ona tak samo m贸wi.
297
00:35:01,640 --> 00:35:04,040
A ja inny nie b臋d臋.
298
00:35:34,760 --> 00:35:36,960
Niech pan przyjdzie jutro.
299
00:35:37,800 --> 00:35:41,080
- Wie pan, gdzie mieszkamy?
- Wiem.
300
00:35:41,160 --> 00:35:44,760
- Za Krakowsk膮 Bram膮.
- Ka偶dy wie, gdzie mieszka doktor.
301
00:35:48,960 --> 00:35:52,200
- Pan p艂ywa?
- P艂ywam.
302
00:35:53,920 --> 00:35:56,720
Ja nie mam z kim p艂ywa膰.
303
00:35:58,640 --> 00:36:01,680
Mo偶e si臋 spotkamy kiedy艣 nad rzek膮?
304
00:36:03,960 --> 00:36:06,560
Musz臋 ju偶 i艣膰.
305
00:36:18,440 --> 00:36:21,200
Tylko niech pan przyjdzie na pewno.
306
00:36:53,840 --> 00:36:56,960
Ten jest z d臋bowym i ten te偶.
307
00:36:57,040 --> 00:36:59,720
Ten jest z porzeczkowym
308
00:36:59,800 --> 00:37:02,800
i powiedzia艂a,
偶e jej si臋 podnosi ci艣nienie.
309
00:37:03,720 --> 00:37:06,760
Popatrz, ten z wi艣niowym.
310
00:37:07,880 --> 00:37:10,120
Okropne, te kwa艣ne.
311
00:37:12,480 --> 00:37:16,120
- Smakuj膮 tak samo.
- Co roku, jak robi臋 og贸rki,
312
00:37:16,200 --> 00:37:19,280
przychodzi... po co艣 na ci艣nienie.
313
00:37:25,480 --> 00:37:28,320
[szczekanie ps贸w w oddali]
314
00:38:51,520 --> 00:38:54,520
Chod藕, nie powinna艣 tu siedzie膰.
315
00:38:55,720 --> 00:38:58,280
Czy tobie nie jest wstyd?
316
00:38:58,360 --> 00:39:01,520
Nie wstydzisz si臋, 偶e 偶yjesz?
317
00:39:01,600 --> 00:39:05,120
Bo mnie jest wstyd
wobec wszystkich zmar艂ych,
318
00:39:05,200 --> 00:39:07,800
wobec naszych syn贸w.
319
00:39:13,400 --> 00:39:16,760
Zobacz, jest tylu m艂odych teraz,
a ich nie ma.
320
00:39:18,800 --> 00:39:21,720
No nie byliby ju偶 tacy m艂odzi.
321
00:39:22,720 --> 00:39:28,240
Pewnie byliby 偶onaci. W naszym domu
mieliby艣my opr贸cz nich m艂ode kobiety.
322
00:39:31,280 --> 00:39:33,440
To okropne.
323
00:39:37,120 --> 00:39:39,600
Nie cierpi臋 m艂odych kobiet.
324
00:39:40,520 --> 00:39:42,960
To takie pretensjonalne.
325
00:39:46,360 --> 00:39:50,360
Chod藕my st膮d.
Niepotrzebnie si臋 tak denerwujesz.
326
00:39:52,200 --> 00:39:57,720
Mnie zawsze ogarnia straszny wstyd,
kiedy widz臋 ko艂o siebie takie m艂ode 偶ycie.
327
00:39:59,600 --> 00:40:02,040
M艂odo艣膰 jest bezwstydna.
328
00:40:02,960 --> 00:40:05,200
Zapominasz o jednej rzeczy.
329
00:40:06,800 --> 00:40:09,640
呕ycie 艂atwo przechodzi w 艣mier膰.
330
00:40:35,040 --> 00:40:37,160
Dobranoc.
331
00:41:14,680 --> 00:41:18,400
Nie wierzy艂am 偶e umrze, a umar艂.
332
00:41:22,840 --> 00:41:26,440
Min臋艂o siedem miesi臋cy,
a ja ci膮gle nie wierz臋.
333
00:41:31,080 --> 00:41:34,720
Powiedzia艂 mi, 偶e ma co艣 w p艂ucach...
334
00:41:34,800 --> 00:41:37,800
na schodach, w naszym domu, po 艣niadaniu,
335
00:41:37,880 --> 00:41:40,080
mijaj膮c mnie na schodach,
ot tak, mimochodem.
336
00:41:40,800 --> 00:41:42,880
"Co?" - krzykn臋艂am.
337
00:41:43,480 --> 00:41:45,800
"Sk膮d to wiesz?"
338
00:41:46,440 --> 00:41:49,400
"Uspok贸j si臋, cicho".
339
00:41:49,480 --> 00:41:52,280
"Nie krzycz. Dzieci us艂ysz膮".
340
00:41:55,280 --> 00:42:00,480
"Odebra艂em prze艣wietlenie p艂uc.
Dzisiaj mam tomografi臋 komputerow膮 p艂uc".
341
00:42:00,560 --> 00:42:02,640
"O kt贸rej?"
342
00:42:02,720 --> 00:42:05,880
- "Po po艂udniu".
- "Kiedy b臋dzie wynik?"
343
00:42:05,960 --> 00:42:09,480
[wahaj膮c si臋]
"Zaraz... Potem... albo wieczorem".
344
00:42:10,640 --> 00:42:12,960
"Ale ja gram".
345
00:42:14,080 --> 00:42:17,240
"Spokojnie, zadzwoni臋 do ciebie".
346
00:42:19,960 --> 00:42:24,280
Widzieli艣my si臋 potem w ci膮gu dnia
w teatrze. Nie wiem...
347
00:42:26,080 --> 00:42:29,840
Przywi贸z艂 jakie艣 kafelki,
pojecha艂 po jakie艣 rurki.
348
00:42:38,920 --> 00:42:41,960
Po po艂udniu zadzwoni艂am do niego.
"Masz wynik?"
349
00:42:42,400 --> 00:42:45,200
"Nie, b臋dzie jutro. Nie by艂o lekarza".
350
00:42:45,720 --> 00:42:48,640
"Jutro nie b臋d臋 m贸g艂 odebra膰,
mam hydraulika".
351
00:42:50,760 --> 00:42:53,320
Od dw贸ch lat budowa艂 teatr.
352
00:42:55,280 --> 00:42:59,840
Zostawa艂 na noc z robotnikami,
a ja jecha艂am do domu, do dzieci.
353
00:43:02,000 --> 00:43:06,680
Teatr gra艂 od jakiego艣 czasu,
ale on go ci膮gle budowa艂 i pokas艂ywa艂.
354
00:43:06,760 --> 00:43:09,000
M贸wi艂 mi, 偶e to uczulenie na py艂.
355
00:43:10,720 --> 00:43:13,360
10 czerwca zrobi艂 badania.
356
00:43:17,720 --> 00:43:21,360
Roz艂膮czy艂am si臋,
wsiad艂am do samochodu...
357
00:43:22,240 --> 00:43:24,840
Pojecha艂am do laboratorium.
358
00:43:28,840 --> 00:43:32,800
By艂 tylko jaki艣 portier i jaki艣 laborant.
Powiedzia艂am:
359
00:43:32,880 --> 00:43:37,280
"B艂agam niech mi pan pomo偶e.
Niech mi pan poka偶e wynik mojego m臋偶a".
360
00:43:37,360 --> 00:43:41,000
"Nie, nie mog臋.
Nawet 偶onie nie mog臋".
361
00:43:41,080 --> 00:43:44,160
"Ochrona danych osobowych. Nie mog臋".
362
00:43:45,960 --> 00:43:50,000
"Zreszt膮 wszystkie badania s膮 nieopisane,
nie by艂o dzi艣 lekarza".
363
00:43:51,800 --> 00:43:54,280
"Ale niech mi pan poka偶e".
364
00:43:55,400 --> 00:43:57,400
"Przecie偶 pan si臋 na tym zna".
365
00:43:58,360 --> 00:44:00,400
"Nie mog臋".
366
00:44:01,320 --> 00:44:03,800
"Nie mog臋. Nawet 偶onie nie mog臋".
367
00:44:05,960 --> 00:44:08,760
"Czy to by艂 taki pan z brod膮,
po po艂udniu?"
368
00:44:09,680 --> 00:44:11,760
"Tak. Edward K艂osi艅ski".
369
00:44:13,200 --> 00:44:14,880
Poszed艂. Wr贸ci艂.
370
00:44:16,520 --> 00:44:18,960
"Jest bardzo 藕le" - powiedzia艂.
371
00:44:20,560 --> 00:44:22,040
"Bardzo 藕le".
372
00:44:23,880 --> 00:44:28,080
"Jutro opiszemy to badanie jako pierwsze.
Mo偶na z samego rana odebra膰 wynik".
373
00:44:28,160 --> 00:44:29,760
"A o kt贸rej?"
374
00:44:30,280 --> 00:44:33,640
"Od 贸smej, ale mo偶ecie pa艅stwo
by膰 wcze艣niej".
375
00:44:34,520 --> 00:44:38,400
Zadzwoni艂am i powiedzia艂am:
"Edward, ja widzia艂am wydruk".
376
00:44:39,720 --> 00:44:43,040
"Jutro odbierzemy to badanie razem,
mo偶na od si贸dmej".
377
00:44:44,400 --> 00:44:47,840
"Nienawidz臋 tego. Ja ich podam do s膮du!"
378
00:44:47,920 --> 00:44:50,960
"Przychodzi jaka艣 baba,
pokazuj膮 jej, co chce".
379
00:44:51,040 --> 00:44:54,800
"Mnie nawet nie chcieli nic powiedzie膰!
To jest obrzydliwe. Nienawidz臋 tego!"
380
00:44:54,880 --> 00:44:57,480
"Tobie pokazuj膮, co chcesz".
381
00:45:00,600 --> 00:45:03,880
"Tak, bo si臋 nazywam Krystyna Janda.
Ja wiem. To okropne".
382
00:45:04,520 --> 00:45:07,040
"Jutro odbierzemy ten wynik razem".
383
00:45:07,120 --> 00:45:09,160
"Odbierz sobie sama".
384
00:45:09,960 --> 00:45:12,320
"Ja nie mog臋, mam hydraulika".
385
00:45:14,240 --> 00:45:16,280
"Tobie wydadz膮".
386
00:45:21,480 --> 00:45:25,080
Pojecha艂am bardzo wcze艣nie,
jeszcze przed otwarciem.
387
00:45:26,240 --> 00:45:28,240
Wynik czeka艂.
388
00:45:29,200 --> 00:45:33,200
O nic mnie nie zapytali, o nic,
o nazwisko, o nic. Wydali mi go.
389
00:45:38,520 --> 00:45:41,480
Trzyma艂am t臋 kopert臋 w r臋ku...
390
00:45:42,400 --> 00:45:45,640
i sz艂am do samochodu,
jak zahipnotyzowana.
391
00:45:47,840 --> 00:45:50,640
Wsiad艂am do samochodu,
wyjecha艂am przez bram臋 na ulic臋.
392
00:45:50,720 --> 00:45:54,520
Na ulicy si臋 zatrzyma艂am.
Znalaz艂am zatoczk臋. Otworzy艂am kopert臋.
393
00:45:54,600 --> 00:45:58,160
Guz: 8 na 10 centymetr贸w
394
00:45:58,240 --> 00:46:01,240
w lewym p艂ucu, w prawym pi臋膰 cieni.
395
00:46:03,480 --> 00:46:05,080
By艂am w szoku.
396
00:46:05,560 --> 00:46:07,640
Jakich cieni?
397
00:46:09,200 --> 00:46:12,200
Zadzwoni艂am do przyjaci贸艂ki lekarki,
do Niemiec.
398
00:46:13,320 --> 00:46:16,680
Powiedzia艂a tylko: "Czytaj".
I "Wsp贸艂czuj臋".
399
00:46:16,760 --> 00:46:19,080
"Ale co to s膮 cienie?"
400
00:46:20,680 --> 00:46:22,800
"Przerzuty".
401
00:46:25,600 --> 00:46:28,040
"Oba p艂uca s膮 zaj臋te".
402
00:46:29,520 --> 00:46:31,920
"Teraz si臋 trzymaj."
403
00:46:35,520 --> 00:46:38,120
Nie zadzwoni艂am do niego.
404
00:46:39,560 --> 00:46:41,680
P艂aka艂am.
405
00:46:43,360 --> 00:46:45,560
Krzycza艂am.
406
00:46:45,640 --> 00:46:48,400
Nie mog艂am si臋 uspokoi膰.
407
00:46:51,480 --> 00:46:55,280
I to by艂 ten jeden, jedyny raz,
kiedy tak p艂aka艂am. Potem ju偶 nigdy.
408
00:46:57,840 --> 00:47:01,120
Po cichu, gdzie艣 jak by艂am sama.
Przez nieuwag臋.
409
00:47:03,040 --> 00:47:07,600
I do dzi艣 tak p艂acz臋 wtedy,
kiedy mi si臋 to wymknie spod kontroli.
410
00:47:13,000 --> 00:47:15,600
Spotkali艣my si臋 w teatrze.
411
00:47:15,680 --> 00:47:18,840
On o nic nie pyta艂.
Wsiedli艣my do samochodu
412
00:47:18,920 --> 00:47:21,320
i pojechali艣my do szpitala na P艂ock膮.
413
00:47:21,400 --> 00:47:23,600
By艂 um贸wiony z lekarzem,
co to jak zwykle,
414
00:47:23,680 --> 00:47:26,840
znajomy znajomego,
co to z nami na narty i tak dalej.
415
00:47:30,000 --> 00:47:31,760
Po drodze...
416
00:47:33,000 --> 00:47:36,040
nic, jechali艣my w milczeniu.
417
00:47:40,160 --> 00:47:44,240
Ja nic nie m贸wi艂am. On nie pyta艂.
Wola艂 nie pyta膰, jak wynik.
418
00:47:47,960 --> 00:47:51,760
Zadzwoni艂 telefon, Andrzej Wajda. Tatarak.
419
00:47:55,520 --> 00:47:58,840
Przez ca艂膮 drog臋 do szpitala
rozmawia艂am przez telefon.
420
00:48:02,000 --> 00:48:05,480
"呕e mo偶e jaki艣 asystent,
偶e wie lepiej ni偶 mistrz".
421
00:48:05,560 --> 00:48:08,720
"呕e mnie re偶yseruje na boku,
偶e zawsze jest na planie taki m艂ody,
422
00:48:08,800 --> 00:48:11,360
co to wie lepiej ni偶 re偶yser".
423
00:48:12,200 --> 00:48:15,280
Andrzej mia艂 w膮tpliwo艣ci. Edward milcza艂.
424
00:48:18,640 --> 00:48:24,000
Na skrzy偶owaniu, tu偶 przed skr臋tem
w P艂ock膮, nagle powiedzia艂:
425
00:48:25,880 --> 00:48:28,280
"Troch臋 si臋 boj臋".
426
00:48:30,960 --> 00:48:32,680
Ja milcza艂am.
427
00:48:33,320 --> 00:48:35,320
On wola艂 nie pyta膰.
428
00:48:35,880 --> 00:48:38,080
Weszli艣my do pokoju lekarzy.
429
00:48:38,560 --> 00:48:42,600
Pragmatyczny, spokojny lekarz,
taki, do jakich mamy zaufanie,
430
00:48:42,680 --> 00:48:44,720
wzi膮艂 kopert臋 do r臋ki.
431
00:48:44,800 --> 00:48:47,920
Edward usiad艂 ty艂em do ekran贸w,
w kt贸re wpina艂 klisze.
432
00:48:48,000 --> 00:48:50,760
Ja siad艂am do tego wszystkiego twarz膮.
433
00:48:50,840 --> 00:48:54,120
Jeden rzut oka wystarczy艂.
Spojrza艂 na mnie.
434
00:48:57,080 --> 00:49:00,080
Zorientowa艂 si臋, 偶e ja wiem wszystko.
435
00:49:01,120 --> 00:49:03,520
Edward siedzia艂 ty艂em.
436
00:49:06,720 --> 00:49:08,280
Powiedzia艂:
437
00:49:09,920 --> 00:49:12,440
"Czy pan czyta艂 ten opis?".
438
00:49:13,400 --> 00:49:15,520
No bo co mia艂 powiedzie膰?
439
00:49:18,440 --> 00:49:21,760
"Nie, 偶ona odebra艂a przed chwil膮".
440
00:49:22,800 --> 00:49:25,600
I wtedy lekarz zacz膮艂 czyta膰 ten opis.
441
00:49:27,480 --> 00:49:30,600
Wola艂 przeczyta膰. Co mia艂 powiedzie膰?
442
00:49:35,800 --> 00:49:39,720
Kiedy zapad艂a cisza,
Edward spokojnie zapyta艂:
443
00:49:39,800 --> 00:49:41,760
"Co pan mi radzi?"
444
00:49:47,680 --> 00:49:50,480
"Leczy膰 si臋 trzeba" - powiedzia艂.
445
00:50:08,000 --> 00:50:10,400
Umar艂 5 stycznia...
446
00:50:12,760 --> 00:50:15,920
w sobot臋, 15.10.
447
00:50:16,000 --> 00:50:19,600
Mi臋dzy jedn膮 艂y偶k膮 zupy a drug膮.
Karmi艂am go.
448
00:50:23,320 --> 00:50:26,520
呕y艂y mia艂 porwane,
nie mo偶na by艂o si臋 wk艂u膰 z kropl贸wk膮.
449
00:50:26,600 --> 00:50:28,760
Lekarz powiedzia艂 tak:
450
00:50:28,840 --> 00:50:34,000
"Je偶eli pani co minut臋 wleje m臋偶owi
艂y偶eczk臋 wody do ust,
451
00:50:34,080 --> 00:50:36,520
to go pani nawodni".
452
00:50:39,280 --> 00:50:41,040
"Co minut臋".
453
00:50:41,600 --> 00:50:43,720
A by艂 cierpliwy.
454
00:50:46,360 --> 00:50:51,280
Siedzia艂am przy nim w centrum domu,
w salonie.
455
00:50:51,360 --> 00:50:54,320
Specjalne 艂贸偶ko, tlen.
456
00:50:57,000 --> 00:50:59,600
Szum podawanego tlenu...
457
00:51:02,600 --> 00:51:08,200
W艂a艣ciwie od momentu, gdy go przywioz艂am
ten ostatni raz ze szpitala do domu
458
00:51:08,560 --> 00:51:12,200
w poniedzia艂ek sylwestrowy,
nie wysz艂am z tego pokoju.
459
00:51:13,920 --> 00:51:16,120
Ca艂y czas by艂am przy nim.
460
00:51:17,280 --> 00:51:21,520
Spa艂am obok na kanapie,
za kr贸tkiej, niewygodnej. M贸wi艂am...
461
00:51:22,600 --> 00:51:24,440
"To tylko na chwil臋".
462
00:51:25,320 --> 00:51:29,040
"Poprawi mu si臋 i przeniesiemy go
na g贸r臋 do sypialni".
463
00:51:30,600 --> 00:51:33,040
"Jako艣 si臋 przemorduj臋".
464
00:51:37,920 --> 00:51:40,800
Nigdy nie zapomn臋 tych pi臋ciu nocy.
465
00:51:42,000 --> 00:51:44,360
To by艂y moje noce.
466
00:51:51,680 --> 00:51:54,240
[muzyka]
467
00:52:09,840 --> 00:52:12,440
[klikni臋cie zamka]
468
00:52:34,200 --> 00:52:37,440
- Co si臋 sta艂o?
- Nic.
469
00:52:37,520 --> 00:52:39,760
艢pij.
470
00:52:57,360 --> 00:52:59,760
[pukanie do drzwi]
Tak?
471
00:53:00,720 --> 00:53:04,120
- Dzie艅 dobry. Jakie 艂adne kwiaty.
- Dzie艅 dobry.
472
00:53:04,200 --> 00:53:07,480
Przyszed艂em po co艣 do czytania,
473
00:53:07,560 --> 00:53:10,680
tylko nie wiem co.
Mo偶e co艣 z polonistyki?
474
00:53:11,680 --> 00:53:14,520
Z polonistyki...
475
00:53:14,600 --> 00:53:20,000
Halinka studiuje polonistyk臋,
wi臋c pomy艣la艂em, 偶e by si臋 jej podoba艂o,
476
00:53:20,080 --> 00:53:22,520
jak czytam to, co ona.
477
00:53:23,640 --> 00:53:26,120
By艂aby zadowolona.
478
00:53:26,200 --> 00:53:29,320
Biblioteka jest tam, ale...
479
00:53:29,400 --> 00:53:32,360
chod藕my tutaj. Mo偶e jaka艣 powie艣膰?
480
00:53:32,440 --> 00:53:34,360
[Bogu艣] Powie艣膰...
481
00:53:34,440 --> 00:53:37,960
Mo偶e by膰 powie艣膰,
ale taka, 偶eby du偶o rozmawiali.
482
00:53:38,040 --> 00:53:40,560
Nie lubi臋 opis贸w.
483
00:53:40,640 --> 00:53:44,720
Mi si臋 wydaje, 偶e wszystko
da si臋 powiedzie膰 w rozmowie.
484
00:53:44,800 --> 00:53:48,880
Jak widz臋,
偶e w ksi膮偶ce s膮 same opisy...
485
00:53:48,960 --> 00:53:51,320
to j膮 z miejsca odk艂adam.
486
00:53:51,400 --> 00:53:53,960
Prosz臋. Prosz臋 usi膮艣膰.
487
00:53:54,040 --> 00:53:56,240
Chwileczk臋.
488
00:53:58,480 --> 00:54:01,040
[Marta 艣mieje si臋]
489
00:54:01,920 --> 00:54:04,240
[艣wiergot ptak贸w]
490
00:54:05,160 --> 00:54:08,080
Ta b臋dzie dobra?
491
00:54:15,840 --> 00:54:18,760
My艣li pan, 偶e w dialogu
wszystko da si臋 opisa膰?
492
00:54:21,160 --> 00:54:24,080
A krajobraz? A nasza rzeka?
493
00:54:28,360 --> 00:54:30,560
Wygl膮da dobrze.
494
00:54:32,560 --> 00:54:35,200
No a co tu m贸wi膰 o rzece?
495
00:54:35,280 --> 00:54:37,400
Rzeka to rzeka.
496
00:54:39,800 --> 00:54:42,600
Tu nie ma nic do gadania. Woda...
497
00:54:44,320 --> 00:54:46,520
Tatarak.
498
00:54:49,480 --> 00:54:53,640
Widzia艂 pan nasz ogr贸d, jaki pi臋kny,
jak wszystko kwitnie?
499
00:54:57,760 --> 00:55:01,720
Wie pani, ja to mam tak,
偶e nie znam si臋 na nazwach ro艣lin.
500
00:55:02,840 --> 00:55:05,640
Wszystko jedno, kwitnie i pachnie.
501
00:55:06,600 --> 00:55:09,800
- Ile pan ma lat?
- Ju偶 pani m贸wi艂em.
502
00:55:11,040 --> 00:55:13,040
20.
503
00:55:14,200 --> 00:55:16,200
20.
504
00:55:17,120 --> 00:55:19,240
20 lat.
505
00:55:20,520 --> 00:55:22,840
To dziwne mie膰 20 lat.
506
00:55:22,920 --> 00:55:25,240
Co w tym dziwnego?
507
00:55:25,320 --> 00:55:27,800
Ka偶dy ma ile艣 tam lat.
508
00:55:34,720 --> 00:55:39,680
S艂ysza艂 pan, czy to prawda,
偶e maj膮 naprawia膰 wa艂y po powodzi?
509
00:55:39,760 --> 00:55:42,400
Tak, sam si臋 te偶 do tego zg艂osi艂em.
510
00:55:42,480 --> 00:55:45,960
Ale chodzi pan tam?
Czy rzeczywi艣cie woda ro艣nie?
511
00:55:46,040 --> 00:55:50,400
- Grozi nam pow贸d藕?
- Humor贸w wody nie da si臋 przewidzie膰.
512
00:55:50,480 --> 00:55:52,800
A tak to... nie chodz臋.
513
00:55:53,760 --> 00:55:55,120
Nie mam z kim.
514
00:55:55,200 --> 00:55:58,040
Jak to pan nie ma z kim?
515
00:55:58,120 --> 00:56:02,600
Chyba 偶eby pani chcia艂a
ze mn膮 i艣膰 na spacer.
516
00:56:05,160 --> 00:56:07,160
Ja?
517
00:56:11,360 --> 00:56:13,600
Dobrze, jutro.
518
00:56:18,800 --> 00:56:20,880
Dobrze.
519
00:56:22,920 --> 00:56:25,120
- W po艂udnie ma pan czas?
- Tak.
520
00:56:25,200 --> 00:56:27,400
- O 12.00?
- Tak.
521
00:56:27,480 --> 00:56:32,080
Um贸wimy si臋 pod mostem nad rzek膮.
Spr贸bujemy pop艂ywa膰.
522
00:56:32,160 --> 00:56:34,160
Dobrze.
523
00:57:04,160 --> 00:57:06,480
[westchnienia]
524
00:57:07,960 --> 00:57:10,880
[odg艂os nadje偶d偶aj膮cego samochodu]
525
00:57:16,880 --> 00:57:19,280
[艣wiergot ptak贸w]
526
00:58:06,000 --> 00:58:07,680
Uwa偶aj!
527
00:58:15,520 --> 00:58:19,000
- Ale ostro偶nie!
- Prosz臋 pani?
528
00:58:23,520 --> 00:58:26,640
Jaki艣 ch艂opiec na rowerze
do pani przyjecha艂.
529
00:58:26,720 --> 00:58:29,040
Powiedz mu, 偶e ju偶 id臋.
530
00:58:29,120 --> 00:58:30,440
Dobrze.
531
00:58:38,640 --> 00:58:41,120
- Dzie艅 dobry.
- Dzie艅 dobry.
532
00:58:41,200 --> 00:58:43,720
Z Zarz膮du Wodnego.
533
00:58:45,960 --> 00:58:49,280
"Szanowna Pani,
wczoraj by艂em taki speszony,
534
00:58:49,360 --> 00:58:52,600
偶e um贸wi艂em si臋 z Pani膮 na po艂udnie,
ale ja przecie偶 pracuj臋.
535
00:58:52,680 --> 00:58:55,080
Wolny b臋d臋 dopiero ko艂o czwartej.
536
00:58:55,160 --> 00:58:58,360
Czy Pani mo偶e by膰 o tej godzinie
na pla偶y w um贸wionym miejscu?
537
00:58:58,440 --> 00:59:00,960
艁膮cz臋 wyrazy prawdziwego szacunku.
Bogus艂aw K."
538
00:59:01,040 --> 00:59:03,640
Kto mu to napisa艂?
539
00:59:04,600 --> 00:59:07,400
Dobrze, powiedz mu, 偶e b臋d臋. Dzi臋kuj臋.
540
00:59:17,080 --> 00:59:19,800
[muzyka fortepianowa]
541
01:00:54,760 --> 01:00:56,560
Prosz臋 pani!
542
01:01:01,160 --> 01:01:03,080
Prosz臋 pani!
543
01:01:07,120 --> 01:01:09,280
Prosz臋 pani!
544
01:01:23,520 --> 01:01:27,520
Przepraszam, 偶e si臋 sp贸藕ni艂em,
ale musia艂em odprowadzi膰 Halink臋.
545
01:01:28,120 --> 01:01:31,920
- To ona nie wyjecha艂a?
- Nie mia艂a pieni臋dzy na bilet.
546
01:01:32,000 --> 01:01:37,400
Musia艂em jej odda膰 wszystko, co mia艂em
i zosta艂em bez grosza.
547
01:01:37,480 --> 01:01:39,920
Ja ci dam pieni臋dzy.
548
01:01:41,560 --> 01:01:43,600
Naprawd臋?
549
01:01:44,360 --> 01:01:47,040
[westchnienie]
Chod藕my...
550
01:01:47,120 --> 01:01:51,920
Musimy narwa膰 tataraku.
Jutro Zielone 艢wi臋ta, trzeba umai膰 dom.
551
01:01:52,000 --> 01:01:55,800
A po co to majenie dom贸w?
552
01:01:59,560 --> 01:02:03,560
To koniec wiosny, 艣wi臋to lata,
pocz膮tek 偶ycia.
553
01:02:05,520 --> 01:02:08,080
Wszystko si臋 budzi, pachnie.
554
01:02:09,480 --> 01:02:12,040
Nie czujesz tego zapachu?
555
01:02:12,120 --> 01:02:14,920
Jak to wszystko dyszy, paruje?
556
01:02:20,160 --> 01:02:22,760
To 艣wi臋to 偶ycia.
557
01:02:50,520 --> 01:02:53,080
- O czym my艣lisz?
- O niczym.
558
01:02:54,880 --> 01:02:57,120
O Halinie?
559
01:02:57,200 --> 01:02:59,440
O Halinie.
560
01:03:01,960 --> 01:03:05,000
O, masz plecy ca艂e w piasku.
561
01:03:05,080 --> 01:03:08,520
- Otrzepi臋 ci臋.
- Nie trzeba. Op艂ucz臋 si臋 zaraz.
562
01:03:16,200 --> 01:03:18,400
Co pani robi?
563
01:03:26,040 --> 01:03:28,520
[g艂o艣ny 艣miech]
564
01:03:34,200 --> 01:03:36,000
Co ty robisz?
565
01:03:36,080 --> 01:03:38,280
Pani jest taka dobra.
566
01:03:39,400 --> 01:03:42,640
Nigdy nie m贸w 偶adnej kobiecie,
偶e jest dobra.
567
01:03:42,720 --> 01:03:45,400
- A co mam m贸wi膰?
- Nic.
568
01:03:45,480 --> 01:03:48,280
[g艂o艣ny 艣miech]
569
01:03:52,840 --> 01:03:55,560
Trzeba narwa膰 tego zielska.
570
01:04:30,800 --> 01:04:33,400
Niech pani trzyma. Ja jeszcze przynios臋.
571
01:04:33,480 --> 01:04:36,400
Nie, ju偶 nie trzeba.
572
01:04:37,240 --> 01:04:41,480
Nie, za ma艂o. Potem b臋dzie pani narzeka膰,
偶e jestem leniwy.
573
01:04:44,360 --> 01:04:47,320
Zaraz, tylko przynios臋 jeszcze
tego 艣wi艅stwa.
574
01:05:29,880 --> 01:05:32,320
[j臋k]
575
01:05:34,440 --> 01:05:36,800
[st臋kanie]
576
01:05:50,320 --> 01:05:52,720
Co mu jest?
577
01:05:59,920 --> 01:06:02,440
Dlaczego on nurkuje?
578
01:06:29,440 --> 01:06:31,840
[szum]
579
01:06:42,800 --> 01:06:46,320
Marcin, no co jest? Co si臋 dzieje?
580
01:06:51,680 --> 01:06:53,960
Podp艂ywajcie, panowie.
581
01:06:54,040 --> 01:06:58,080
[m臋偶czyzna]
Czy co艣 si臋 sta艂o?! Pani Krystyno?!
582
01:06:59,200 --> 01:07:01,560
Co艣 si臋 sta艂o?!
583
01:07:02,560 --> 01:07:06,720
Wysy艂amy samoch贸d na drugi brzeg!
Pani zaczeka.
584
01:07:08,960 --> 01:07:11,880
[m臋偶czyzna]
Pani Krystyno?!
585
01:07:12,640 --> 01:07:15,080
[huk grzmotu]
586
01:08:11,840 --> 01:08:14,960
[m臋偶czyzna]
Tam ko艂o pani le偶y p艂aszcz.
587
01:08:15,040 --> 01:08:17,280
Dzi臋kuj臋.
588
01:08:22,920 --> 01:08:25,520
[szcz臋kanie z臋bami]
589
01:08:27,480 --> 01:08:30,280
- Czy pani to pani?
- Tak, to ja.
590
01:08:31,400 --> 01:08:34,120
A autograf dostan臋?
591
01:08:36,560 --> 01:08:39,200
Gdzie艣 tu film kr臋cicie?
592
01:08:43,680 --> 01:08:47,680
Od 12 czerwca wiedzieli艣my, 偶e jest chory.
By艂 po drugiej chemii.
593
01:08:47,760 --> 01:08:50,240
Znosi艂 to nie藕le.
594
01:08:51,280 --> 01:08:53,880
Obudzi艂am si臋 w nocy. Nie spa艂.
595
01:08:53,960 --> 01:08:56,760
"Krysiu, a mo偶e by艣my jednak
pojechali do W艂och?"
596
01:08:56,840 --> 01:08:59,520
"Nie mia艂a艣 wakacji".
597
01:08:59,600 --> 01:09:02,400
Zrozumia艂am, 偶e nie chce,
偶ebym robi艂a film.
598
01:09:02,480 --> 01:09:04,920
呕e chce by膰 ca艂y czas ze mn膮.
599
01:09:07,920 --> 01:09:10,240
Rozp艂aka艂am si臋.
600
01:09:10,320 --> 01:09:15,080
Spojrza艂 tylko na mnie i powiedzia艂:
"Andrzej poczeka, nie martw si臋".
601
01:09:20,560 --> 01:09:24,400
Nie potrafi臋 my艣le膰 o "Tataraku"
osobno od niego.
602
01:09:24,480 --> 01:09:29,520
艢mier膰 kr膮偶y nad tym tekstem.
Mi臋dzy innymi dlatego, 偶e jego nie ma.
603
01:09:32,120 --> 01:09:34,680
[huk grzmotu]
604
01:09:37,480 --> 01:09:39,800
I co? Nie ma jej?
605
01:09:56,000 --> 01:09:58,320
Kocham go.
606
01:10:00,440 --> 01:10:05,800
Kocha艂am go na 艣mier膰 i 偶ycie od momentu,
kiedy zrozumia艂am, kim jest...
607
01:10:07,400 --> 01:10:09,720
i jaki jest.
608
01:10:12,400 --> 01:10:14,840
Zawsze by艂o dobrze.
609
01:10:19,320 --> 01:10:22,080
Wiedzieli艣my, 偶e mamy siebie,
on ma mnie, a ja jego.
610
01:10:22,160 --> 01:10:25,520
Cokolwiek by si臋 sta艂o,
cokolwiek by si臋 zdarzy艂o.
611
01:10:33,680 --> 01:10:36,000
Ja nie wiem...
612
01:10:38,280 --> 01:10:41,240
jak mog艂am zagra膰 tamtego dnia.
613
01:10:45,360 --> 01:10:48,560
Wiedzia艂, 偶e po d艂ugiej przerwie
mam du偶y blok grania,
614
01:10:48,640 --> 01:10:51,400
偶e wszystkie bilety s膮 sprzedane.
615
01:10:53,480 --> 01:10:56,320
Umar艂 tak, 偶ebym zd膮偶y艂a na spektakl.
616
01:10:58,360 --> 01:11:01,520
Tak jak robi艂 ca艂e nasze wsp贸lne 偶ycie.
617
01:11:10,320 --> 01:11:14,800
W nocy z pi膮tku na sobot臋
nie mog艂am spa膰. Siedzia艂am przy 艂贸偶ku.
618
01:11:14,880 --> 01:11:19,240
P艂aka艂am. On obudzi艂 si臋 ko艂o drugiej.
Powiedzia艂: "Nie 艣pisz? Jeste艣".
619
01:11:19,320 --> 01:11:22,640
Ja zapyta艂am go:
"Edward, powiedz, co mam robi膰?"
620
01:11:24,040 --> 01:11:28,080
"Co ja mam robi膰?
Mam ci臋 znowu wie藕膰 do szpitala?"
621
01:11:30,000 --> 01:11:33,320
On powiedzia艂: "Nie, spokojnie.
Chc臋 by膰 w domu".
622
01:11:36,800 --> 01:11:39,160
Potem nagle...
623
01:11:40,800 --> 01:11:42,360
powiedzia艂...
624
01:11:42,840 --> 01:11:46,320
"Czy ja ju偶 mog臋 si臋 po偶egna膰
i sobie p贸j艣膰?"
625
01:11:52,760 --> 01:11:55,200
Uzna艂am, 偶e to 偶art.
626
01:11:58,120 --> 01:12:00,640
Zawsze si臋 tak zachowywa艂am.
627
01:12:00,720 --> 01:12:03,960
Jak nie chcia艂am, 偶eby co艣 istnia艂o,
to udawa艂am, 偶e tego nie ma.
628
01:12:04,040 --> 01:12:05,800
Zbywa艂am to.
629
01:12:10,520 --> 01:12:16,160
W sobot臋 siedzia艂am przy nim ucieszona,
偶e wszyscy sobie poszli.
630
01:12:17,600 --> 01:12:20,600
Miedzy jedn膮 艂y偶k膮 a drug膮
otworzy艂 oczy.
631
01:12:21,880 --> 01:12:24,120
By艂y niewidz膮ce.
632
01:12:26,920 --> 01:12:29,520
Potem westchn膮艂.
633
01:12:33,760 --> 01:12:36,600
[p艂aczliwym tonem] Jakby z ulg膮.
634
01:12:43,200 --> 01:12:45,440
Zamkn膮艂 oczy.
635
01:12:47,560 --> 01:12:52,320
Kasia, jego siostra, powiedzia艂a:
"Krysiu, czy on umar艂?".
636
01:12:56,960 --> 01:12:59,560
Odpowiedzia艂am: "Nie wiem".
637
01:13:01,600 --> 01:13:03,760
"Nie wiem".
638
01:13:05,720 --> 01:13:08,160
Nic nie rozumiej膮c.
639
01:13:12,800 --> 01:13:15,320
Poca艂owa艂am go i...
640
01:13:17,960 --> 01:13:20,960
poczu艂am na wargach, 偶e stygnie.
641
01:13:26,680 --> 01:13:29,840
Jak ja mog艂am zagra膰 tamtego wieczora?
642
01:13:34,920 --> 01:13:37,520
Zupe艂nie tego nie rozumiem.
643
01:13:48,520 --> 01:13:50,920
[szum]
644
01:14:12,200 --> 01:14:14,680
Ratunku!
645
01:14:21,920 --> 01:14:24,120
Bogu艣!
646
01:14:37,480 --> 01:14:40,160
Bogu艣!
647
01:14:58,200 --> 01:15:00,840
[szum]
648
01:15:07,960 --> 01:15:09,640
Ra...
649
01:15:09,720 --> 01:15:12,160
Ratunku!
650
01:15:12,240 --> 01:15:14,600
Bogu艣!
651
01:15:14,680 --> 01:15:17,760
Bogu艣 si臋 tam topi!
652
01:15:23,080 --> 01:15:25,640
Tam. Ratunku...
653
01:15:29,080 --> 01:15:31,560
- Nie ma go!
- Chod藕 tutaj!
654
01:15:35,360 --> 01:15:37,720
[ch艂opak] Bogu艣!
655
01:15:47,320 --> 01:15:50,000
[ch艂opak] Masz go?
656
01:16:05,640 --> 01:16:08,000
[do siebie] Bardziej w prawo.
657
01:16:09,600 --> 01:16:12,040
Bardziej w prawo.
658
01:16:16,880 --> 01:16:19,120
Na 艣rodku.
659
01:16:22,320 --> 01:16:24,680
Tu jest! Chod藕! Masz?
660
01:16:25,640 --> 01:16:28,800
- Bogu艣!
- Za r臋k臋 go we藕. Szybciej, do brzegu!
661
01:16:28,880 --> 01:16:31,760
- Do brzegu.
- Ci膮gnij go!
662
01:16:32,440 --> 01:16:34,000
Bogu艣!
663
01:16:51,920 --> 01:16:54,200
Bierz za r臋ce!
664
01:17:01,400 --> 01:17:03,680
[szybkie oddechy]
665
01:17:14,000 --> 01:17:16,360
[st臋kanie]
666
01:17:40,360 --> 01:17:43,760
Polec臋 po ch艂opak贸w, trzeba go pobuja膰!
667
01:17:43,840 --> 01:17:46,320
Czekaj! Ja z tob膮.
668
01:18:17,640 --> 01:18:19,960
[p艂acz]
669
01:18:21,240 --> 01:18:24,240
[muzyka buduj膮ca napi臋cie]
670
01:18:50,840 --> 01:18:53,800
[muzyka zag艂usza krzyk]
671
01:19:14,600 --> 01:19:17,640
[muzyka cichnie]
46741
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.