All language subtitles for Luckiest Girl Alive (2022)

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian Download
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:34,333 --> 00:00:35,750 Mamy rok 2015, 2 00:00:35,833 --> 00:00:40,083 a ludzie nadal uważają małżeństwo za szczyt kobiecych marzeń. 3 00:00:41,208 --> 00:00:44,083 Ale ja nie wpadłam w tę pułapkę. 4 00:00:44,166 --> 00:00:47,291 Ludzie chcą czuć, że trzymają nóż. 5 00:00:49,500 --> 00:00:50,916 Sama w nią wskoczyłam. 6 00:00:51,000 --> 00:00:52,958 Większość szefów kuchni woli… 7 00:00:53,041 --> 00:00:58,333 Noże nie wzbudzają we mnie emocji, no ale cóż, ślub już za półtora miesiąca. 8 00:00:58,416 --> 00:01:01,208 - Czyli jest ostrzejszy? - Jeszcze jak. 9 00:01:01,291 --> 00:01:04,333 Nie jest tani, ale ma ostrze z najwyższej półki. 10 00:01:05,416 --> 00:01:09,750 Nie możemy wkroczyć w małżeństwo bez noży z najwyższej półki. 11 00:01:09,833 --> 00:01:13,166 Warto wybrać nóż, który leży wygodnie w dłoni. 12 00:01:13,958 --> 00:01:15,500 A ten marki Zwilling? 13 00:01:26,666 --> 00:01:27,750 Ogarnij się. 14 00:01:30,041 --> 00:01:33,083 - Jest cięższy. - Narzeczona ma dobre wyczucie. 15 00:01:34,416 --> 00:01:39,250 Jest pani filigranową kobietą. Miyabi może być łatwiejszy w obsłudze. 16 00:01:41,041 --> 00:01:45,750 Sześć lat bez lunchów, by ten śmieszek nazywał mnie filigranową. 17 00:01:46,583 --> 00:01:49,125 Tak określają niskie i otyłe kobiety. 18 00:01:50,000 --> 00:01:52,666 Coś o tym wiem, bo taką byłam. 19 00:02:01,833 --> 00:02:04,750 - Napisz mamie, że potwierdzili datę. - Dobrze. 20 00:02:04,833 --> 00:02:08,083 Luke Harrison IV. Grał w pierwszej lidze lacrosse. 21 00:02:08,166 --> 00:02:12,958 Kitesurfing na Nantucket i narty w Vail, bo nowobogaccy zepsuli Aspen. 22 00:02:23,875 --> 00:02:26,708 Mówi do mnie „mała”, mając najlepsze intencje. 23 00:02:26,791 --> 00:02:27,708 Chodź, mała. 24 00:02:29,208 --> 00:02:34,000 Miał poślubić jakąś blondynę o skandynawskim pochodzeniu 25 00:02:34,083 --> 00:02:38,666 z ciężkim do określenia płci imieniem, jak Landry albo Devon, 26 00:02:38,750 --> 00:02:41,541 która od razu wzięłaby mnie za wyłudzacza. 27 00:02:41,625 --> 00:02:43,375 Co powiesz na pizzę? 28 00:02:45,208 --> 00:02:48,000 Kim jesteś i co zrobiłaś z moją narzeczoną? 29 00:02:48,083 --> 00:02:52,458 Nie mam bogatej rodziny, ale posiadam coś, czego nie kupią żadne pieniądze: 30 00:02:53,250 --> 00:02:54,125 zacięcie. 31 00:02:54,833 --> 00:02:57,125 W świecie Luke’a sprawa jest prosta. 32 00:02:57,208 --> 00:03:00,541 Kochaj pracę, nienawidź dzieci, nawet tych ładnych, 33 00:03:00,625 --> 00:03:03,500 miej straszne tajemnice i bądź wdzięczna za to, 34 00:03:03,583 --> 00:03:07,416 że Luke zna je wszystkie i nadal mnie kocha. 35 00:03:08,708 --> 00:03:10,750 Mama pyta, czy zaproszenia poszły. 36 00:03:11,916 --> 00:03:13,583 Muszę zatwierdzić czcionkę. 37 00:03:14,458 --> 00:03:16,208 - Czcionkę? - Tak. 38 00:03:16,791 --> 00:03:19,625 - „Gdy Ani zatwierdzi czcionkę”. - Dziękuję. 39 00:03:23,125 --> 00:03:26,000 Pisze, że robi się to sześć tygodni przed ślubem. 40 00:03:26,583 --> 00:03:28,541 - Jezu, zostało tylko tyle? - Tak. 41 00:03:29,875 --> 00:03:31,416 Faktycznie. 42 00:03:36,083 --> 00:03:36,916 Można? 43 00:03:38,250 --> 00:03:40,333 - Proszę spakować na wynos. - Jasne. 44 00:03:44,291 --> 00:03:45,791 Idę do toalety. 45 00:03:56,458 --> 00:04:01,375 Kiedyś zostałam nazwana zwierzęciem. Jeden zły ruch i Luke też to dostrzeże. 46 00:04:12,833 --> 00:04:13,750 Można zabrać. 47 00:04:14,458 --> 00:04:15,375 Dziękuję. 48 00:04:26,708 --> 00:04:28,000 Co się stało? 49 00:04:28,083 --> 00:04:31,541 Kelnerka oblała pizzę i moją sukienkę. 50 00:04:31,625 --> 00:04:32,541 O nie. 51 00:04:33,708 --> 00:04:36,333 Wszystko będzie dobrze, mała. 52 00:04:36,416 --> 00:04:37,833 Pomogę ci. 53 00:04:39,166 --> 00:04:40,291 Kocham cię. 54 00:04:42,583 --> 00:04:43,875 O Boże. 55 00:04:43,958 --> 00:04:46,583 - Jestem pełna. - Prawie niczego nie zjadłaś. 56 00:04:46,666 --> 00:04:49,375 Dobra, może i mam przed nim tajemnice, 57 00:04:49,458 --> 00:04:52,125 ale przy nikim innym nie byłam tak bezpieczna. 58 00:04:52,208 --> 00:04:53,875 Szacun za węglowodany. 59 00:04:54,458 --> 00:04:57,666 Pot ma się lać strumieniami! 60 00:04:58,166 --> 00:05:01,666 Dodatkowe dziesięć sekund zawsze jest możliwe. 61 00:05:14,583 --> 00:05:17,958 Za 19 minut? Niektórzy muszą dotrzeć do pracy. 62 00:05:18,041 --> 00:05:22,166 - Ja nie, ale niektórzy tak. - Nie mogę się dziś spóźnić. 63 00:05:22,666 --> 00:05:25,875 - Masz spotkanie z tym reżyserem? - Tak. 64 00:05:25,958 --> 00:05:28,541 Nie spóźnisz się na mojej warcie. 65 00:05:28,625 --> 00:05:31,875 Nell Rutherford dbała o mnie od pierwszego roku studiów. 66 00:05:32,458 --> 00:05:34,041 Wiem, metro to zło. 67 00:05:34,125 --> 00:05:38,833 - Boże, naprawdę go nie cierpię. - Bez obaw, jestem z tobą. 68 00:05:38,916 --> 00:05:44,166 Naturalna blondynka, fundusz powierniczy. Ja walczyłam o wsparcie finansowe. 69 00:05:44,708 --> 00:05:46,291 Obie tego nienawidzimy. 70 00:05:46,375 --> 00:05:49,458 - W weekend wpada twoja mama, tak? - Owszem. 71 00:05:49,541 --> 00:05:53,625 Była trzy razy w odzieżowym po ciuchy na moje przymierzanie sukni, 72 00:05:53,708 --> 00:05:57,541 które odbędzie się w Saks Fifth Avenue na tej słynnej Piątej Alei. 73 00:05:57,625 --> 00:06:00,125 Co jest przeciwieństwem legendy? 74 00:06:02,666 --> 00:06:06,250 Ta czcionka będzie najlepsza. 75 00:06:06,333 --> 00:06:08,208 Co? Only You Pro? 76 00:06:15,125 --> 00:06:16,208 Wybrałabyś ją? 77 00:06:16,958 --> 00:06:20,125 Nie wyjdę za mąż, póki prezydentem nie będzie kobieta. 78 00:06:20,208 --> 00:06:22,041 Czyli wkrótce się okaże. 79 00:06:31,583 --> 00:06:34,625 Boję się, że popełniam błąd. 80 00:06:35,666 --> 00:06:36,625 Ze ślubem? 81 00:06:37,708 --> 00:06:40,708 Nie. Only You Pro jest dla puszczalskich zdzir, 82 00:06:40,791 --> 00:06:44,041 które nie umieją podać razem solniczki i pieprzniczki. 83 00:06:44,125 --> 00:06:48,416 Nie ma czegoś takiego jak puszczalska czcionka. 84 00:06:48,500 --> 00:06:49,833 Nie mogę oddychać. 85 00:06:50,875 --> 00:06:51,791 Boże. 86 00:06:58,208 --> 00:07:00,833 - Spokojnie. - O Boże. 87 00:07:01,500 --> 00:07:03,791 To normalne. Ciągle tak się dzieje. 88 00:07:03,875 --> 00:07:08,125 Spodziewamy się opóźnień ze względu na wzmożony ruch przed nami. 89 00:07:08,208 --> 00:07:09,750 Dziękujemy za cierpliwość. 90 00:07:10,375 --> 00:07:12,833 Wszystko w porządku? I po strachu. 91 00:07:13,833 --> 00:07:17,125 - Następny przystanek… - Jedziemy dalej. 92 00:07:17,208 --> 00:07:18,291 Dobry Boże. 93 00:07:38,583 --> 00:07:40,791 Eleanor Whitman z Atlantica. 94 00:07:40,875 --> 00:07:43,583 Ma wynurzyć nas z oparów seksualizacji. 95 00:07:44,125 --> 00:07:45,375 Jak minął ci weekend? 96 00:07:46,625 --> 00:07:49,375 Jak maraton po Williams-Sonoma. 97 00:07:49,458 --> 00:07:51,083 - Williams-Sonoma? - Tak. 98 00:07:51,166 --> 00:07:54,916 Spróbuj się zapisać w Scully & Scully. 99 00:07:55,000 --> 00:07:59,250 - Rodzina Luke’a się ucieszy. - Kurwa, a co to jest Scully & Scully? 100 00:07:59,333 --> 00:08:03,833 - Uwielbiają Scully & Scully. - Brałam od nich kinkiety do sypialni. 101 00:08:09,458 --> 00:08:12,416 Eleanor zgarnia poważne tematy. 102 00:08:12,500 --> 00:08:15,625 Luka płacowa, sytuacja kobiet w Afganistanie. 103 00:08:15,708 --> 00:08:18,250 A ja działam w równie ważnej sferze. 104 00:08:18,333 --> 00:08:20,291 Pani głos, panno FaNelli, 105 00:08:21,958 --> 00:08:24,041 nie ma sobie równych. 106 00:08:25,166 --> 00:08:27,166 Aż opadła mi szczęka. 107 00:08:31,833 --> 00:08:34,041 Dzięki temu zarabiamy. 108 00:08:34,125 --> 00:08:37,750 Widać nie ma nic ważniejszego od zaspokajania facetów. 109 00:08:52,208 --> 00:08:55,208 Według badania z American Journal of Public Health 110 00:08:55,291 --> 00:08:58,958 w zeszłym roku 30% ofiar napaści na tle seksualnym 111 00:08:59,041 --> 00:09:02,291 zapłaciło 940 dolarów za zestawy do ustalania gwałtu. 112 00:09:02,375 --> 00:09:03,791 I po wypłacie. 113 00:09:03,875 --> 00:09:07,625 „Prawdziwa cena napaści na tle seksualnym” nada się na nagłówek? 114 00:09:08,666 --> 00:09:10,166 Lawendowy. Okropne. 115 00:09:13,250 --> 00:09:16,916 A może „Kiedy bycie zgwałconą kosztuje więcej niż czynsz”? 116 00:09:17,875 --> 00:09:19,583 Trafimy do The Today Show. 117 00:09:23,625 --> 00:09:27,375 Panno FaNelli, czekam na coś puszczalskiego. 118 00:09:27,458 --> 00:09:28,416 No dobrze. 119 00:09:29,750 --> 00:09:31,375 Puszczalskiego… 120 00:09:32,583 --> 00:09:35,708 Nowe badanie opublikowane w Journal of Kinesiology 121 00:09:35,791 --> 00:09:39,250 zaleca sportowcom oddychanie przez nos. 122 00:09:39,333 --> 00:09:41,791 Mają tak robić czołowi zawodnicy. 123 00:09:41,875 --> 00:09:42,916 No to lecimy: 124 00:09:43,625 --> 00:09:46,333 „Olimpijski lodzik w pięć tygodni. 125 00:09:47,000 --> 00:09:48,500 Oddychaj jak sportowiec. 126 00:09:48,583 --> 00:09:52,083 Wytrzymaj dłużej i bierz głębiej niż jego była”. 127 00:09:55,833 --> 00:09:58,041 Podwójnie pozamiatane. 128 00:09:58,833 --> 00:10:00,666 Szkic do końca tygodnia. 129 00:10:01,958 --> 00:10:03,500 Dziękuję wszystkim. 130 00:10:03,583 --> 00:10:04,583 Zapraszam ze mną. 131 00:10:09,333 --> 00:10:12,541 To ty trafisz do stopki w New York Times Magazine. 132 00:10:13,208 --> 00:10:16,208 Pode mną, ale to lepszy prezent ślubny niż małe AGD. 133 00:10:18,375 --> 00:10:24,291 Jestem tak blisko zostania Ani Harrison, która będzie starszym redaktorem w NYTM. 134 00:10:24,375 --> 00:10:26,708 Kimś szanowanym. 135 00:10:37,541 --> 00:10:41,833 Rezygnowanie z lunchu pozwala mi tymczasowo anektować biuro Eleanor. 136 00:10:54,208 --> 00:10:56,458 Pewnego dnia będę miała narożne biuro 137 00:10:56,541 --> 00:11:01,416 z własną kolekcją brzydkich nagród o dość fallicznych kształtach. 138 00:11:02,458 --> 00:11:05,375 A na razie udaję, że jestem ważna. 139 00:11:12,208 --> 00:11:17,291 Pierścionek należał do matki Luke’a. Przepraszam, „babuni”. 140 00:11:18,083 --> 00:11:23,250 Powiedział, że mogę go umieścić na diamentowej obrączce, bo to modne. 141 00:11:23,333 --> 00:11:25,750 I dlatego tego nie zrobię. 142 00:11:25,833 --> 00:11:28,333 Chcę wysłać jasny komunikat. 143 00:11:28,416 --> 00:11:30,500 To pamiątka rodzinna. 144 00:11:31,500 --> 00:11:34,916 Nie tylko mamy pieniądze, ale też je odziedziczyliśmy. 145 00:11:35,750 --> 00:11:37,333 Próbujcie do woli. 146 00:11:37,833 --> 00:11:39,666 Cześć. Miło znów cię widzieć. 147 00:11:39,750 --> 00:11:41,875 Wybacz, że ściągałam cię do Midtown. 148 00:11:41,958 --> 00:11:46,916 Dziękuję, Katie. Przypomnij Benjaminowi o grafice do tekstu o luce płacowej. 149 00:11:47,666 --> 00:11:48,750 Którego tekstu? 150 00:11:48,833 --> 00:11:52,041 Tego, który zmyśliłam, by zrobić na nim wrażenie. 151 00:11:52,125 --> 00:11:53,458 Penelope ci powie. 152 00:11:56,875 --> 00:11:59,583 - Usiądź. - Dziękuję, że znalazłaś czas. 153 00:12:02,250 --> 00:12:05,500 Wiem, że na razie nie chcesz wystąpić w dokumencie. 154 00:12:05,583 --> 00:12:09,041 Ale sporo się zmieniło od naszej ostatniej rozmowy. 155 00:12:09,125 --> 00:12:12,750 Twój dawny kolega z klasy, Dean Barton, zgodził się na wywiad. 156 00:12:13,250 --> 00:12:14,916 Nie pękaj, FaNelli. 157 00:12:15,000 --> 00:12:17,583 To zrozumiałe. W końcu promuje nową książkę. 158 00:12:17,666 --> 00:12:21,666 - Widziałaś jego przemowę przed Kongresem? - Jakieś 200 razy. 159 00:12:21,750 --> 00:12:22,583 Nie. 160 00:12:23,083 --> 00:12:26,500 Chodzi o lepszy nadzór nad dostępem do broni w Pensylwanii. 161 00:12:27,083 --> 00:12:28,875 Pierścionek. Pokaż mu go. 162 00:12:29,500 --> 00:12:36,291 Obawiam się, że tego lata skupiałam się na przygotowaniach do ślubu 163 00:12:36,375 --> 00:12:39,375 i naszym wsparciu dla kampanii Hillary. 164 00:12:40,125 --> 00:12:44,291 Wiem, że musi być ciężko, gdy ktoś po tylu latach o to wypytuje. 165 00:12:45,333 --> 00:12:47,958 O największą strzelaninę w prywatnej szkole. 166 00:12:48,041 --> 00:12:53,083 Ludzi nadal interesuje ta sprawa, bo nie odpowiedziałaś na wiele pytań. 167 00:12:54,291 --> 00:12:57,375 Chcą wiedzieć, czy byłaś bohaterką, czy wspólniczką. 168 00:12:58,416 --> 00:13:01,250 - To mnie nie dotyczyło. - To skąd słowa Deana? 169 00:13:01,333 --> 00:13:03,500 - Nie wiem. - Nie chcesz się bronić? 170 00:13:04,375 --> 00:13:06,916 Panno FaNelli? Ładnie się pani rozgościła. 171 00:13:07,000 --> 00:13:11,083 Gdy wrócę, chcę mieć trzy nagłówki do artykułu o zgrywaniu orgazmu. 172 00:13:17,083 --> 00:13:22,083 - Lolo Vincent, naczelna gazety. - Aaron Wickersham, niezależny reżyser. 173 00:13:22,166 --> 00:13:25,958 Widziałam pański film krótkometrażowy na festiwalu w Toronto. 174 00:13:26,041 --> 00:13:28,333 Jest pan naszym grudniowym ciachem? 175 00:13:29,083 --> 00:13:32,458 Pracuję nad dokumentem o szkolnych strzelaninach. 176 00:13:33,416 --> 00:13:35,833 - Chciałem porozmawiać… - Nie mów tego. 177 00:13:35,916 --> 00:13:36,750 …z TifAni. 178 00:13:38,833 --> 00:13:40,458 Nie spamiętam tego imienia. 179 00:13:42,166 --> 00:13:43,708 Ani jest bardziej zwięzłe. 180 00:13:49,291 --> 00:13:52,666 Przez ostatni rok analizowaliśmy incydent w twoim liceum. 181 00:13:53,208 --> 00:13:55,666 Nie chcę sprawić ci przykrości, 182 00:13:55,750 --> 00:13:58,708 ale napotkaliśmy na inną wersję wydarzeń niż twoja. 183 00:13:58,791 --> 00:14:01,416 Przysięgam, że zależy mi tylko na prawdzie. 184 00:14:01,500 --> 00:14:06,375 - Nasza współpraca ci nie zaszkodzi. - O ile dostarczę ci sensację. 185 00:14:07,666 --> 00:14:11,375 Przykro mi, ale nie jesteś w stanie mi tego obiecać. 186 00:14:15,750 --> 00:14:17,708 A co, jeśli powiem, że ci wierzę? 187 00:14:20,375 --> 00:14:21,208 Dziękuję. 188 00:14:52,166 --> 00:14:54,333 DEAN BARTON – OBRAZY 189 00:14:54,416 --> 00:14:57,333 BARTON ZARZUCA FANELLI WSPÓŁUDZIAŁ W STRZELANINIE 190 00:15:01,250 --> 00:15:03,541 DEAN BARTON – O AUTORZE 191 00:15:03,625 --> 00:15:05,416 BIOGRAFIA – AUTOR – AKTYWISTA 192 00:15:05,500 --> 00:15:06,458 HISTORIA 193 00:15:06,541 --> 00:15:09,750 {\an8}OCALAŁY ZE STRZELANINY W BRENTLEY W 1999 ROKU 194 00:15:11,791 --> 00:15:14,708 Wygląda jak zamek, TifAni. 195 00:15:15,208 --> 00:15:17,875 Myślałam, że po Main Line jeżdżą lepsze bryki. 196 00:15:17,958 --> 00:15:19,583 To raj dla snobów. 197 00:15:19,666 --> 00:15:20,625 Mamo. 198 00:15:21,833 --> 00:15:28,208 Każdy uczeń, który otrzymał stypendium w ramach zajęć z pisania… 199 00:15:28,291 --> 00:15:30,791 Dostał się na topowy uniwersytet. 200 00:15:30,875 --> 00:15:34,500 Wiem, że się powtarzam, ale na studiach poznaje się ludzi, 201 00:15:34,583 --> 00:15:37,416 którzy na długo zagoszczą w twoim życiu. 202 00:15:37,500 --> 00:15:41,500 - Tacy faceci omijają szkoły publiczne. - Spoko, mamo. 203 00:15:41,583 --> 00:15:44,000 To dla ciebie nowy początek. 204 00:15:44,083 --> 00:15:45,208 Pa! 205 00:15:52,791 --> 00:15:55,916 - Już jesteś najładniejsza w szkole. - Mamo! 206 00:16:11,375 --> 00:16:15,791 Pierwsze kilka tygodni w Brentley spędziłam na obserwacji różnych ekip. 207 00:16:16,375 --> 00:16:18,083 Były tam popularne dzieciaki… 208 00:16:18,583 --> 00:16:20,208 - Siema. - Cześć. 209 00:16:20,291 --> 00:16:23,000 …mądre dzieciaki i cała reszta. 210 00:16:23,833 --> 00:16:26,916 I fajny nauczyciel, który dostrzegł mój talent. 211 00:16:27,000 --> 00:16:33,375 „Holden to narrator niewiarygodny. Nie można brać za pewnik, że mówi prawdę”. 212 00:16:33,958 --> 00:16:37,541 To fragment wspaniałego eseju autorstwa TifAni FaNelli. 213 00:16:37,625 --> 00:16:39,958 Witamy w Brentley. Gratuluję. 214 00:16:40,041 --> 00:16:42,250 Nasz skryty geniusz 215 00:16:42,333 --> 00:16:43,250 Przestań. 216 00:16:47,416 --> 00:16:48,416 Dzięki. 217 00:16:53,250 --> 00:16:55,708 A co mieli tam wszyscy oprócz mnie? 218 00:16:56,416 --> 00:16:57,375 Pochodzenie. 219 00:16:58,083 --> 00:16:59,125 Hilary! 220 00:16:59,208 --> 00:17:01,375 - Dean. - Weź mi żelki. 221 00:17:12,250 --> 00:17:13,625 Bez obaw, pomogę. 222 00:17:14,916 --> 00:17:16,041 Nie używaj tacy. 223 00:17:18,625 --> 00:17:19,625 Dzięki. 224 00:17:21,875 --> 00:17:22,708 No spoko. 225 00:17:27,458 --> 00:17:29,000 Usiądź z nami. 226 00:17:29,791 --> 00:17:32,458 - Liam. - Peyton, weź to. 227 00:17:32,958 --> 00:17:34,458 Cześć, kochana. 228 00:17:35,208 --> 00:17:36,541 Jak leci, TifAni? 229 00:17:36,625 --> 00:17:41,041 - No masz, już ją zaklepał. - Pokazałem jej drogę do klasy, debilu. 230 00:17:43,541 --> 00:17:45,666 - Ile ci wiszę, Finny? - Finny? 231 00:17:45,750 --> 00:17:47,875 Tif-Finny. 232 00:17:49,375 --> 00:17:50,333 Nie trzeba. 233 00:17:50,416 --> 00:17:53,333 Tylko Dean prosiłby o lunch dziewczynę z socjalem. 234 00:17:55,458 --> 00:17:56,875 To stypendium z pisania. 235 00:17:57,583 --> 00:18:00,875 - Dostępne tylko dla ubogich uczniów. - Liv. 236 00:18:00,958 --> 00:18:07,208 Jesteś prapraprawnuczką Johna D. Rockefellera, 237 00:18:07,291 --> 00:18:10,458 a napisałaś gorszy esej o Salingerze niż… 238 00:18:10,541 --> 00:18:14,541 Olivia musiała zmienić nazwisko z Rockefeller na Kaplan 239 00:18:14,625 --> 00:18:16,125 z obawy o porwanie. 240 00:18:16,208 --> 00:18:18,333 - Całe życie pod górkę. - Jezu. 241 00:18:18,416 --> 00:18:20,625 Finny, uważaj na tego dziwaka. 242 00:18:21,250 --> 00:18:24,541 Udław się tymi żelkami, Dean. Dupek z ciebie. 243 00:18:29,791 --> 00:18:34,541 {\an8}…trudniejszy dostęp uważają za próby całkowitej delegalizacji. 244 00:18:35,041 --> 00:18:38,291 {\an8}Też byłem kimś takim, Rachel, ale zrozumiałem, 245 00:18:38,375 --> 00:18:42,166 że ta ustawa nie zagroziłaby gwarantowanym konstytucyjnie prawom. 246 00:18:42,250 --> 00:18:45,291 Wtedy broń, która przerwała mój rdzeń kręgowy, 247 00:18:45,375 --> 00:18:52,000 byłaby zarejestrowana i przechowywana poza zasięgiem niezrównoważonych osób… 248 00:18:52,083 --> 00:18:53,208 Czemu to oglądamy? 249 00:18:53,291 --> 00:18:57,000 - Bardzo ci dziękujemy za… - Znowu odezwał się ten reżyser. 250 00:18:59,250 --> 00:19:00,083 Czego chciał? 251 00:19:01,958 --> 00:19:03,541 Dean udzieli mu wywiadu. 252 00:19:05,833 --> 00:19:06,958 Super. 253 00:19:08,333 --> 00:19:10,416 To próba zaangażowania cię w to. 254 00:19:11,500 --> 00:19:14,916 To ty nigdy nie udzieliłaś wywiadu. Dlatego cię potrzebuje. 255 00:19:22,916 --> 00:19:24,583 Zrób to, jeśli chcesz. 256 00:19:26,458 --> 00:19:30,625 Ale nie musisz się bronić przy mnie. Ani przy każdym, kto cię zna. 257 00:19:32,333 --> 00:19:33,875 A zdanie reszty olej. 258 00:19:34,666 --> 00:19:37,166 Łatwo ci mówić, gdy każdy cię kocha. 259 00:19:37,250 --> 00:19:39,166 - Gotowa na dobre wieści? - Tak. 260 00:19:43,375 --> 00:19:45,625 Mamy oboje skorzystać na Londynie. 261 00:19:45,708 --> 00:19:49,500 Firma Luke’a oferuje mu w chuj kasy za przeprowadzkę do Londynu, 262 00:19:50,208 --> 00:19:52,375 gdzie zostanę maszynką do rodzenia. 263 00:19:52,458 --> 00:19:55,833 Szósty najlepszy program w dziedzinie sztuk pięknych. 264 00:19:55,916 --> 00:19:56,875 Daj spokój. 265 00:19:57,750 --> 00:20:01,708 To programy dla białych dziewczyn, które nie zarabiają z pisania. 266 00:20:02,708 --> 00:20:06,083 - Nie cieszy cię to? - Po prostu… 267 00:20:07,750 --> 00:20:13,333 Lolo mówiła, że kończy analizować swoją umowę z New York Times Magazine. 268 00:20:14,833 --> 00:20:17,458 Wybacz, ale ile razy już to słyszałaś? 269 00:20:18,750 --> 00:20:23,083 Bez oferty nie ma o czym gadać, a w Londynie oferta już czeka. 270 00:20:24,541 --> 00:20:27,333 To dla ciebie prawdziwa szansa. 271 00:20:31,000 --> 00:20:34,291 - Dobrze, przemyślę to. - W porządku. 272 00:20:34,375 --> 00:20:35,583 Lecę biegać. 273 00:20:38,958 --> 00:20:40,625 To może być nowy początek. 274 00:20:43,083 --> 00:20:46,750 WITAMY NA DYSKOTECE W BRENTLEY JESIEŃ 1999 275 00:20:54,500 --> 00:20:57,791 - Dasz radę, stary. - Pewnie. Patrzcie. 276 00:20:58,291 --> 00:20:59,250 O Boże. 277 00:21:01,291 --> 00:21:03,916 Liam odwala jakiś taniec godowy. 278 00:21:05,041 --> 00:21:06,875 Ale z niego ciacho. 279 00:21:10,500 --> 00:21:13,125 - Ruszaj nogami! - Peyton, patrz na to! 280 00:21:20,166 --> 00:21:21,750 - Co jest, kurwa? - Luzuj. 281 00:21:21,833 --> 00:21:24,333 Nie zbliżaj się do mnie, zjebie. 282 00:21:24,416 --> 00:21:26,000 - Spokojnie. - Chujek. 283 00:21:26,083 --> 00:21:27,583 - Daj spokój. - Zabiję go. 284 00:21:31,250 --> 00:21:32,583 Ale przystojniak! 285 00:21:34,416 --> 00:21:37,000 Arthur, chyba jestem w ciąży. 286 00:21:37,083 --> 00:21:40,083 Wasze dzieci będą potrzebować nauczyciela. 287 00:21:40,708 --> 00:21:43,375 Dlaczego mam wrażenie, że nabroiłeś? 288 00:21:43,458 --> 00:21:47,958 - Obiecałeś, że nie narobisz ryżu. - Obietnice trzeba łamać, mon chéri. 289 00:21:57,958 --> 00:22:00,208 Ma piersiówkę. Chodźmy. 290 00:22:03,000 --> 00:22:06,125 Arthur. Przestań. 291 00:22:06,208 --> 00:22:08,083 Zapraszam ze mną. 292 00:22:11,666 --> 00:22:12,541 Chodź ze mną. 293 00:22:13,833 --> 00:22:14,666 Hilary! 294 00:22:19,916 --> 00:22:22,791 Chodźcie! Nie zatrzymujcie się. 295 00:22:24,125 --> 00:22:28,375 Dziewczyny, jeśli opuścicie teren szkoły, zadzwonię do waszych rodziców. 296 00:22:28,458 --> 00:22:32,000 Moja mama wie, że idę do Deana. Przyjaźni się z panią Barton. 297 00:22:33,208 --> 00:22:36,666 - A Tiff kima u nas. - Proszę zadzwonić do mamy Hilary. 298 00:22:37,166 --> 00:22:39,166 Właśnie, niech pan do niej dzwoni. 299 00:22:48,000 --> 00:22:48,833 No, jestem. 300 00:22:48,916 --> 00:22:50,833 Szybko! 301 00:22:52,625 --> 00:22:53,500 Cześć! 302 00:22:55,458 --> 00:22:58,208 - Czołem, panie Larson! - Nie rób tego! 303 00:22:58,291 --> 00:22:59,750 Zadzwoni do mojej mamy. 304 00:22:59,833 --> 00:23:01,125 Zarąbista nuta! 305 00:23:07,750 --> 00:23:09,708 Pasują jej odkryte plecy. 306 00:23:10,208 --> 00:23:11,708 Mogłaby włożyć wszystko. 307 00:23:12,666 --> 00:23:15,708 Mimo zmniejszenia piersi nadal ma szerokie plecy. 308 00:23:26,041 --> 00:23:27,333 Wyjdź za mnie. 309 00:23:34,000 --> 00:23:35,375 A może pasek? 310 00:23:35,458 --> 00:23:38,458 Trzeba dodać ozdoby, bo wygląda zbyt zwyczajnie. 311 00:23:40,375 --> 00:23:45,583 Wystarczyło poczekać pięć sekund i nie musiałabyś zjechać mojej sukni. 312 00:23:45,666 --> 00:23:49,666 Nic takiego nie zrobiłam. Słyszałaś, bym tak mówiła? 313 00:23:49,750 --> 00:23:52,791 - Chcesz, by pięknie wyglądała. - Nell to rozumie. 314 00:23:52,875 --> 00:23:56,041 Oglądałam niedawno Salon sukien ślubnych. 315 00:23:56,541 --> 00:23:58,250 Była tam taka dziewczyna. 316 00:23:58,333 --> 00:24:04,583 Miała tiulową suknię księżniczki, którą można było spinać i rozpinać. 317 00:24:05,875 --> 00:24:09,166 Kate Middleton nie miała takiej na swoim ślubie. 318 00:24:09,250 --> 00:24:12,041 Wychodzące za mąż dzieci z Ohio też nie powinny. 319 00:24:13,083 --> 00:24:14,000 Dziękuję. 320 00:24:14,791 --> 00:24:16,583 No, była w szóstym miesiącu. 321 00:24:19,125 --> 00:24:22,791 Choć bardziej pasowałoby mi coś w stylu bolerino. 322 00:24:24,000 --> 00:24:25,375 Bolero. 323 00:24:27,708 --> 00:24:28,791 Napij się jeszcze. 324 00:24:29,541 --> 00:24:30,375 Ani. 325 00:24:32,125 --> 00:24:35,333 Wybacz tę radość z najważniejszego dnia twojego życia. 326 00:24:36,375 --> 00:24:41,291 - Zajrzę na wyprzedaże. - Nie może pani wynieść stąd alkoholu. 327 00:24:46,750 --> 00:24:51,000 Nie zabijaj mnie, ale trochę się z nią zgadzam. 328 00:24:51,083 --> 00:24:53,666 Jesteś seksowniejsza niż to wdzianko. 329 00:24:55,375 --> 00:24:57,666 To spadkobiercy wielorybniczej elity. 330 00:24:57,750 --> 00:25:01,500 Nie chcę narobić Luke’owi wstydu w cekinowej sukience syrenki. 331 00:25:01,583 --> 00:25:04,791 Narobić wstydu Luke’owi? Weź, bo się porzygam. 332 00:25:05,708 --> 00:25:10,000 Mam ślub za pięć tygodni. Dlaczego teraz mówisz, że to zła suknia? 333 00:25:10,083 --> 00:25:12,291 Nie jest zła. Jak nic w tobie. 334 00:25:12,375 --> 00:25:15,625 Wyluzuj trochę. 335 00:25:15,708 --> 00:25:19,541 To niemożliwe przy matronie stulecia. 336 00:25:20,916 --> 00:25:22,250 Nie obraża się mamy. 337 00:25:24,708 --> 00:25:26,375 Pasuje ci ta fryzura. 338 00:25:26,458 --> 00:25:29,208 Lepszy taki przedziałek niż poprzednie wymysły. 339 00:25:34,125 --> 00:25:36,000 To ten reżyser. Aaron. 340 00:25:36,583 --> 00:25:37,750 Niech się nagra. 341 00:25:41,208 --> 00:25:43,791 Myślałam, że mu odmówiłaś. Dlaczego dzwoni? 342 00:25:44,541 --> 00:25:45,458 Bo odmówiłam. 343 00:25:46,083 --> 00:25:48,000 Ale chciałam wiedzieć, 344 00:25:48,083 --> 00:25:52,875 kiedy chciałby zrobić ten wywiad, gdybym zmieniła zdanie. 345 00:25:54,208 --> 00:25:55,125 Posrało cię? 346 00:25:56,583 --> 00:25:59,000 - Ani. - Ale to pozytywne posranie? 347 00:26:00,125 --> 00:26:05,166 Kochana, w końcu powiesz wszystkim, jakim świętoszkowatym dupkiem jest Barton. 348 00:26:06,250 --> 00:26:11,708 Posrane jak miesiąc bez nabiału. Jak po jednym podtarciu. 349 00:26:12,625 --> 00:26:16,625 No nie wiem. Nie jestem na to gotowa. 350 00:26:17,208 --> 00:26:18,375 A czego potrzeba? 351 00:26:19,750 --> 00:26:22,833 Dean wygłasza przemówienia w Kongresie, 352 00:26:22,916 --> 00:26:26,250 a ja mam na poniedziałek tekst o obrzezanych penisach. 353 00:26:26,333 --> 00:26:29,958 Według ekspertów są bardziej wrażliwe na podrażnienia. 354 00:26:30,500 --> 00:26:34,041 Nikt mi wtedy nie uwierzył, bo byłam biedną myszką. 355 00:26:34,708 --> 00:26:37,541 Jeśli mam to zrobić, muszę się zabunkrować. 356 00:26:37,625 --> 00:26:41,041 Muszę powiedzieć, że pracuję w New York Timesie, 357 00:26:41,125 --> 00:26:45,708 mieszkam w luksusach w Tribece i nazywam się Ani Harrison, 358 00:26:45,791 --> 00:26:48,291 bo mój mąż to kapitan lacrosse z Nantucket. 359 00:26:48,375 --> 00:26:51,166 Wtedy zapytam, jak ktoś może wierzyć Deanowi, 360 00:26:51,250 --> 00:26:54,041 wycierając pojedynczą łzę tą konkretną dłonią. 361 00:26:58,208 --> 00:26:59,416 Cztery na pięć. 362 00:27:01,541 --> 00:27:03,875 Ale nie musisz się tym uwiarygadniać. 363 00:27:05,458 --> 00:27:06,375 Ty może nie. 364 00:27:07,666 --> 00:27:08,583 Ale ja już tak. 365 00:27:10,791 --> 00:27:11,750 Ja już tak. 366 00:27:17,458 --> 00:27:20,541 Boże, co za ludzie tu pracują. 367 00:27:22,125 --> 00:27:24,458 Przecież to zwykła sprzedaż detaliczna. 368 00:27:25,625 --> 00:27:28,000 - Idę zadzwonić. - Jasne. 369 00:27:28,083 --> 00:27:29,750 - Pani nie musi. - Dziękuję. 370 00:27:33,250 --> 00:27:34,750 To przez ten pierścionek. 371 00:27:37,333 --> 00:27:42,125 Cześć, Ani. Dzięki za telefon. Źle się czułem po rozmowie w biurze. 372 00:27:42,208 --> 00:27:46,583 Nowy dyrektor pozwolił na zdjęcia na kampusie w drugim tygodniu września. 373 00:27:46,666 --> 00:27:48,291 Daj znać do końca tygodnia. 374 00:27:48,375 --> 00:27:50,708 - Jest cudowna, Spencer. - Oddzwoń. 375 00:27:52,125 --> 00:27:54,875 Przepraszam. Wygląda pani jak moja córka. 376 00:27:56,166 --> 00:27:58,625 Ludzie często mnie z kimś mylą. 377 00:27:59,500 --> 00:28:00,791 Skoro już panią mam… 378 00:28:02,333 --> 00:28:03,375 Ta. 379 00:28:04,791 --> 00:28:05,916 Ma pani oko. 380 00:28:22,750 --> 00:28:27,541 Aaron? Gdy wracam do domu, w grę wchodzi tylko Ritz-Carlton. 381 00:28:30,666 --> 00:28:31,500 Świetnie. 382 00:28:40,041 --> 00:28:44,291 {\an8}ZA 30 DNI TEN BRZYDKI OGR ZOSTANIE MOIM MĘŻEM! 383 00:28:47,458 --> 00:28:54,250 NIE ŻEŃ SIĘ Z TĄ PSYCHICZNĄ DZIWKĄ 384 00:28:57,708 --> 00:29:01,458 MÓJ BRATANEK LIAM ROSS SKOŃCZYŁBY DZIŚ 32 LATA. 385 00:29:13,500 --> 00:29:14,458 Rzucam! 386 00:29:22,416 --> 00:29:23,583 Walimy shoty! 387 00:29:24,708 --> 00:29:25,875 Dawajcie! 388 00:29:25,958 --> 00:29:27,583 Zdrówko! 389 00:29:29,916 --> 00:29:33,208 - Ja też poproszę. - Dobra, dawajcie! 390 00:29:33,291 --> 00:29:36,541 - Hilary, twoja mama. - O kurwa, jest tu moja mama! 391 00:29:40,625 --> 00:29:44,500 - Tif, idziesz? - Zapomnij. Przykro mi! 392 00:29:46,083 --> 00:29:46,958 Tif! 393 00:29:48,875 --> 00:29:50,458 Nie puści mnie. 394 00:29:50,541 --> 00:29:52,583 Finny, pij! 395 00:29:52,666 --> 00:29:55,458 No dalej! Mój dom, moje zasady. 396 00:29:55,541 --> 00:29:56,375 Ani? 397 00:30:03,416 --> 00:30:05,250 USUŃ POST 398 00:30:14,333 --> 00:30:15,583 Pieprzone regulacje. 399 00:30:15,666 --> 00:30:19,625 Według najnowszych zasad „cipka” odpada, a „wagina” może być. 400 00:30:19,708 --> 00:30:20,583 W porządku. 401 00:30:21,916 --> 00:30:25,916 Ale ty nie musisz o tym wiedzieć, bo już tu nie pracujesz. 402 00:30:28,333 --> 00:30:32,000 - Przechodzimy do New York Timesa. - Zajebiście! 403 00:30:35,833 --> 00:30:36,833 Dziękuję. 404 00:30:39,083 --> 00:30:44,708 Rezerwacja dla czterech osób. Na nazwisko Harrison, godzina 20. 405 00:30:52,833 --> 00:30:55,541 - Jesteś w dobrym nastroju. - Mam dobre wieści. 406 00:30:55,625 --> 00:30:59,750 - Jedna osoba jest przy barze. - Powiem ci później. 407 00:30:59,833 --> 00:31:01,708 Proszę i dziękuję. 408 00:31:04,166 --> 00:31:06,666 To ona. Jego żona. 409 00:31:09,083 --> 00:31:11,166 - Whitney. - Luke! Cześć. 410 00:31:11,250 --> 00:31:14,208 - Miło cię widzieć. - Andrew spóźni się parę minut. 411 00:31:14,291 --> 00:31:16,250 - Ani, moja narzeczona. - Whitney. 412 00:31:16,333 --> 00:31:18,125 - Miło cię poznać. - Wzajemnie. 413 00:31:19,291 --> 00:31:23,125 Wybaczcie, ale musiałam opiekować się 16-miesięcznym dzieckiem. 414 00:31:23,708 --> 00:31:25,416 Szesnastomiesięcznym? 415 00:31:26,166 --> 00:31:27,916 Wyglądasz wspaniale. 416 00:31:28,000 --> 00:31:29,500 Jestem „zaklinaczką żon”. 417 00:31:29,583 --> 00:31:30,833 Masz zdjęcia? 418 00:31:30,916 --> 00:31:34,916 A to proste: wystarczy udawać, że wynalazły macierzyństwo. 419 00:31:35,000 --> 00:31:35,958 Przewiń w prawo. 420 00:31:36,708 --> 00:31:41,125 W piekle jest miejsce dla kobiet, dla których jedna fota dziecka to za mało. 421 00:31:41,208 --> 00:31:46,416 - O Boże. Spójrz, jaki uroczy maluch. - Pewnie. Poproszę piwo. 422 00:31:49,958 --> 00:31:51,375 To twój mąż? 423 00:31:52,583 --> 00:31:54,125 O ile mi wiadomo. 424 00:31:54,208 --> 00:31:56,750 Wybaczcie. Brak miejsc na całej Piątej. 425 00:31:57,541 --> 00:32:00,541 - Oto i on. - Luke. Miło cię widzieć. 426 00:32:00,625 --> 00:32:02,375 - Ciebie również. - Kochanie. 427 00:32:03,208 --> 00:32:04,041 To Ani. 428 00:32:04,541 --> 00:32:06,333 Miło cię poznać. Andrew. 429 00:32:07,750 --> 00:32:09,291 Panie Larson, to ja. 430 00:32:10,500 --> 00:32:11,333 TifAni. 431 00:32:11,916 --> 00:32:12,791 TifAni? 432 00:32:15,416 --> 00:32:16,833 „Panie Larson”? 433 00:32:16,916 --> 00:32:19,041 - Był twoim nauczycielem? - TifAni. 434 00:32:21,166 --> 00:32:24,375 Nie poznałem cię. Wyglądasz… 435 00:32:25,125 --> 00:32:27,416 Jakby nigdy do tego nie doszło. 436 00:32:27,500 --> 00:32:28,708 Stolik gotowy. 437 00:32:30,666 --> 00:32:33,958 Chwila. Zmieniłaś nazwisko czy jak? 438 00:32:34,041 --> 00:32:37,416 Nie, to TifAni. Uczyłem ją przed akcją w Brentley. 439 00:32:38,958 --> 00:32:41,666 - O Boże, tak mi przykro. - Rany. 440 00:32:41,750 --> 00:32:43,708 - Z powodu wszystkiego. - Spoko. 441 00:32:44,291 --> 00:32:47,208 - Z powodu tego, co cię spotkało. - Rozumiem. 442 00:32:47,291 --> 00:32:50,500 - Luke, zrób coś. - Naprawdę mi przykro. 443 00:32:51,541 --> 00:32:53,458 Jeśli to jakieś pocieszenie, 444 00:32:53,541 --> 00:32:58,000 to dzięki tobie mój mąż zajął się pochodnymi instrumentami kredytowymi. 445 00:33:00,500 --> 00:33:05,666 - Nikt nie pisał tak świetnie jak TifAni. - To starszy redaktor w Women’s Bible. 446 00:33:05,750 --> 00:33:08,083 - Women’s Bible? - Tak. 447 00:33:08,166 --> 00:33:09,791 - Fantastycznie. - Dzięki. 448 00:33:09,875 --> 00:33:12,416 Ukrywałam tę gazetę przed mamą. 449 00:33:13,041 --> 00:33:16,125 „Przeszłość nie umiera. Nie jest nawet przeszłością”. 450 00:33:16,916 --> 00:33:18,541 Za słowa Konfucjusza. 451 00:33:19,666 --> 00:33:20,666 Faulknera. 452 00:33:20,750 --> 00:33:22,208 - Zdrówko. - Na zdrowie. 453 00:33:26,666 --> 00:33:28,250 No to mów, Ani. 454 00:33:28,333 --> 00:33:31,083 Co sądzisz o tym reżyserze w rurkach? 455 00:33:34,708 --> 00:33:37,791 - Weźmiesz udział? - Ciebie też dopadli? 456 00:33:42,583 --> 00:33:44,000 Powiedz, że ty też. 457 00:33:48,083 --> 00:33:48,916 Tak. 458 00:33:49,708 --> 00:33:51,500 Prawda za długo była ukryta. 459 00:33:51,583 --> 00:33:56,041 Wyszło to w idealnym czasie. Po ślubie możemy przenieść się do Londynu. 460 00:33:56,125 --> 00:33:57,041 Do Londynu? 461 00:33:57,125 --> 00:34:01,666 Tak. Luke dostał propozycję zostania szefem BlackRock w Europie. 462 00:34:01,750 --> 00:34:04,458 - Gratulacje, Luke. - Dziękuję. 463 00:34:04,541 --> 00:34:06,750 - Super. - Jeszcze to dogrywamy. 464 00:34:07,333 --> 00:34:10,375 Będziesz mogła pracować zdalnie? 465 00:34:12,208 --> 00:34:14,541 Tak się składa, 466 00:34:15,500 --> 00:34:21,333 że właśnie dostałam się na Goldsmiths przy Uniwersytecie Londyńskim. 467 00:34:21,416 --> 00:34:22,791 By nauczać? 468 00:34:25,333 --> 00:34:27,291 Starczy, panie Larson. 469 00:34:28,708 --> 00:34:30,916 Czasem czuję się jak nakręcana lalka. 470 00:34:31,000 --> 00:34:34,083 Przekręć kluczyk, a powiem ci, co chcesz usłyszeć. 471 00:34:52,875 --> 00:34:55,041 Mimo że mógł to łatwo zrobić, 472 00:34:55,125 --> 00:34:58,291 pan Larson nigdy nie wywołał u mnie poczucia wstydu. 473 00:35:07,000 --> 00:35:09,250 Poszli na Siódmą łapać taksówkę. 474 00:35:11,000 --> 00:35:13,375 - Mogę ci o czymś powiedzieć? - Pewnie. 475 00:35:14,208 --> 00:35:16,583 New York Times zaoferował mi dziś pracę. 476 00:35:17,750 --> 00:35:18,708 Gratuluję. 477 00:35:20,375 --> 00:35:23,875 Nie miałem z tym niczego wspólnego, ale pękam z dumy. 478 00:35:24,458 --> 00:35:25,333 Dzięki. 479 00:35:27,083 --> 00:35:29,916 A co z Londynem i sztukami pięknymi? 480 00:35:31,541 --> 00:35:32,666 Coś wymyślę. 481 00:35:36,208 --> 00:35:40,083 Z doświadczenia wiem, że takich rzeczy nie da się pogodzić. 482 00:35:42,583 --> 00:35:46,291 - Super, że udzielisz wywiadu. - Dla przeciwwagi z Lukiem. 483 00:35:49,666 --> 00:35:51,708 Nie ufa reżyserowi w rurkach. 484 00:35:52,375 --> 00:35:53,750 Godzisz ich jakoś? 485 00:35:55,875 --> 00:35:59,875 - Mogę już nazwać cię draniem? - Powinnaś robić, co tylko chcesz. 486 00:36:04,708 --> 00:36:06,125 Miło było cię spotkać. 487 00:36:20,833 --> 00:36:22,416 Kolego, włączyłeś klimę? 488 00:36:23,958 --> 00:36:25,708 Zaraz powinna zadziałać. 489 00:36:29,041 --> 00:36:31,041 Mówiłaś poważnie na temat Londynu? 490 00:36:39,750 --> 00:36:45,208 Czasem czuję się jak nowy argument za tym, że poradziłaś sobie w życiu. 491 00:36:49,291 --> 00:36:53,500 Nie mam w dupie twojej kariery, bo zarabiam więcej. 492 00:36:54,125 --> 00:36:55,333 Wiesz o tym, prawda? 493 00:36:57,166 --> 00:37:01,625 Jesteś utalentowana i pełna pomysłów. Za to cię kocham. 494 00:37:04,125 --> 00:37:10,083 Chcę lecieć do Londynu także dlatego, że tutaj się marnujesz. 495 00:37:10,916 --> 00:37:15,666 Ostatnie dziewięć lat mojej kariery to sposoby na obsługiwanie fiuta. 496 00:37:16,208 --> 00:37:20,083 Nie dostałabym oferty od New York Timesa gdyby nie Lolo. 497 00:37:20,166 --> 00:37:21,291 Dostałaś ją? 498 00:37:21,375 --> 00:37:22,250 Tak. 499 00:37:25,250 --> 00:37:26,125 Jaką? 500 00:37:31,750 --> 00:37:32,666 Naprawdę? 501 00:37:34,083 --> 00:37:36,250 - Tak. - To nawet nie 10% więcej. 502 00:37:37,041 --> 00:37:39,166 Kasa nie jest tu najważniejsza. 503 00:37:39,250 --> 00:37:41,416 Ta kwota oznacza, że cię nie cenią. 504 00:37:41,500 --> 00:37:44,958 To nic osobistego. W tej branży nie ma już kokosów. 505 00:37:45,041 --> 00:37:46,875 No właśnie. 506 00:37:46,958 --> 00:37:49,958 Zrób magisterkę w Londynie. Napisz książkę. 507 00:37:50,041 --> 00:37:52,208 Stwórz coś swojego. Swój kapitał. 508 00:37:52,875 --> 00:37:57,625 Nie chcesz być znana za coś własnego, a nie za sprawą dawnej tragedii? 509 00:37:59,916 --> 00:38:00,791 Nie. 510 00:38:01,583 --> 00:38:05,583 Chcę, by ludzie zapamiętali, co naprawdę mnie spotkało. 511 00:38:05,666 --> 00:38:08,333 Chcę odzyskać dobre imię. Tylko o tym myślę. 512 00:38:08,416 --> 00:38:12,208 Długo myślałaś o tym filmie i nie mówię, żebyś tego nie robiła, 513 00:38:12,291 --> 00:38:17,333 ale Dean potrafił wziąć tę tragedię i przekuć ją w coś dobrego. 514 00:38:17,416 --> 00:38:19,416 Ludzie szanują go za to. 515 00:38:21,000 --> 00:38:22,166 Rozumiesz, tak? 516 00:38:23,333 --> 00:38:24,166 Tak. 517 00:38:25,041 --> 00:38:28,250 Specjalistka od lodzików kontra uznany aktywista. 518 00:38:29,208 --> 00:38:30,500 No tak, oczywiście. 519 00:38:31,250 --> 00:38:35,083 Gdybym tylko mogła rozpisywać się o ważnych ideach i problemach, 520 00:38:35,166 --> 00:38:37,333 aby zyskać nieco blasku i uznania, 521 00:38:37,416 --> 00:38:42,250 to może byłabym ceniona tak samo jak Dean. 522 00:38:42,333 --> 00:38:46,666 Gdybym tylko mogła pracować w tym tajnym miejscu. 523 00:38:46,750 --> 00:38:49,125 Nie mogę z tobą gadać, gdy tak cię nosi. 524 00:38:49,916 --> 00:38:51,416 Ale tu gorąco! 525 00:38:54,000 --> 00:38:55,625 Dojdę do domu pieszo. 526 00:38:59,791 --> 00:39:01,541 Może pan jechać? 527 00:39:38,666 --> 00:39:39,916 Kurwa, Peyton. 528 00:39:40,000 --> 00:39:43,625 Kurwa, nadal się nie odkleiłeś? 529 00:39:43,708 --> 00:39:45,250 Spierdalaj, Liam. 530 00:39:55,041 --> 00:39:56,416 Potem się zgadamy. 531 00:40:06,500 --> 00:40:07,916 Kurwa, co jest? 532 00:40:09,375 --> 00:40:10,875 Nie mogę na to patrzeć. 533 00:40:11,500 --> 00:40:14,458 - Niech ktoś coś zrobi. - No to dajesz. 534 00:40:14,541 --> 00:40:18,000 - Zaliczyła zgon. - Peyton. 535 00:40:22,375 --> 00:40:23,416 Ja pierdolę. 536 00:40:23,500 --> 00:40:24,458 Kurwa. 537 00:40:26,000 --> 00:40:27,791 Zajmij się swoją panną, Liam. 538 00:40:37,208 --> 00:40:38,250 Pomogę ci. 539 00:42:12,083 --> 00:42:16,958 - Dean, potrzebuję wody. - Chyba powinnaś się kimnąć. 540 00:42:17,041 --> 00:42:18,750 Bardzo chce mi się pić. 541 00:42:21,083 --> 00:42:22,208 Przestań! 542 00:42:22,291 --> 00:42:25,083 Poczekaj! Przestań! 543 00:42:25,166 --> 00:42:27,500 Nie rób tego! 544 00:42:27,583 --> 00:42:29,916 Dean, proszę, przestań. 545 00:42:30,000 --> 00:42:32,166 Poczekaj! Nie! 546 00:42:33,208 --> 00:42:35,000 Błagam! 547 00:42:35,083 --> 00:42:36,500 Proszę, przestań! 548 00:42:49,250 --> 00:42:50,166 Kurwa! 549 00:42:52,083 --> 00:42:53,291 Ja pierdolę. 550 00:42:54,875 --> 00:42:55,833 Finny! 551 00:42:56,791 --> 00:42:57,708 Cholera. 552 00:42:58,791 --> 00:42:59,625 Finny. 553 00:42:59,708 --> 00:43:02,041 Wypierdalaj stąd, wariatko! 554 00:43:02,125 --> 00:43:04,833 Gorąco jak w piekarniku! Co za gówno! 555 00:43:05,583 --> 00:43:08,041 Co ty odpierdalasz? Won, psycholko! 556 00:43:08,125 --> 00:43:09,916 - Zabierz ją! - Chodź. 557 00:43:10,000 --> 00:43:12,083 Wypierdalaj z łapskami! 558 00:43:12,166 --> 00:43:13,416 Pierdol się! 559 00:43:13,500 --> 00:43:15,041 Nie waż się mnie tknąć! 560 00:43:17,833 --> 00:43:19,250 Pojebało cię i tyle. 561 00:43:47,916 --> 00:43:49,125 Przepraszam. 562 00:43:50,375 --> 00:43:52,291 Jak dostać się stąd do Brentley? 563 00:43:53,416 --> 00:43:54,250 TifAni? 564 00:44:05,791 --> 00:44:08,791 Co się stało? 565 00:44:11,083 --> 00:44:12,541 Powiedz, co się stało. 566 00:44:59,083 --> 00:45:00,041 Może pan wejść. 567 00:45:02,916 --> 00:45:04,708 Trochę za duże, ale czyste. 568 00:45:09,833 --> 00:45:13,583 Proszę, pozwól, żebym zawiózł cię do szpitala. 569 00:45:21,416 --> 00:45:23,291 - Dzwonię do twojej mamy. - Nie. 570 00:45:29,125 --> 00:45:31,458 Nie możesz tu zostać. 571 00:45:31,958 --> 00:45:33,166 To nie jest… 572 00:45:37,000 --> 00:45:38,916 Mogę mieć problemy. 573 00:46:05,666 --> 00:46:06,791 Dzięki. 574 00:46:07,833 --> 00:46:09,416 Dean prosi o spotkanie. 575 00:46:10,583 --> 00:46:11,666 Nie ma mowy. 576 00:46:11,750 --> 00:46:13,083 - Posłuchaj. - Nie. 577 00:46:13,166 --> 00:46:17,708 Wycofa oskarżenia o twoim współudziale. To przywróci ci dobre imię. 578 00:46:18,333 --> 00:46:21,125 Chce spotkać się przed kamerami i przeprosić. 579 00:46:21,833 --> 00:46:24,250 Nie cierpię twojego delikatnego głosu. 580 00:46:25,291 --> 00:46:26,125 Wybacz. 581 00:46:29,708 --> 00:46:30,583 Dlaczego? 582 00:46:31,583 --> 00:46:33,583 Nie wiesz, o co może chodzić? 583 00:46:33,666 --> 00:46:36,875 Ja pierdolę, skróć jego cierpienia. 584 00:46:38,625 --> 00:46:40,041 Pewnie o zbiorowy gwałt. 585 00:46:43,541 --> 00:46:46,500 I proszę. Powiedziałam to. Nie ma już odwrotu. 586 00:46:46,583 --> 00:46:51,416 Z moich informacji wynikało, że brałaś udział w tamtym zdarzeniu. 587 00:46:52,208 --> 00:46:54,125 Przykro mi. Aż mi niedobrze. 588 00:46:54,208 --> 00:46:57,750 Może i brałam, ale nie dobrowolnie. 589 00:46:57,833 --> 00:46:59,583 TifAni… To znaczy Ani. 590 00:47:01,375 --> 00:47:04,375 Jeśli się zgodzisz, mogę ogarnąć dodatkowy dzień. 591 00:47:04,458 --> 00:47:08,875 Spotkacie się, gdy wyrazisz zgodę. To ty o tym zdecydujesz. 592 00:47:10,875 --> 00:47:13,958 Po co te wszystkie przygotowania, skoro nie walczysz? 593 00:47:15,583 --> 00:47:16,458 Dobrze. 594 00:47:25,541 --> 00:47:30,208 Twoje bezpieczeństwo to nasz priorytet. Nie chcemy, byś znów coś przeżyła. 595 00:47:30,958 --> 00:47:36,291 Jako ofiara możesz dostać kogoś do pomocy. Wybacz. Wolisz „ocalała”? 596 00:47:36,375 --> 00:47:37,458 To teraz ważne. 597 00:47:39,458 --> 00:47:41,250 „Ocalała”? Obrzydliwe. 598 00:47:43,208 --> 00:47:44,791 Czyli „ofiara”? 599 00:47:44,875 --> 00:47:45,750 Tak. 600 00:47:47,541 --> 00:47:48,375 Ofiara. 601 00:48:11,750 --> 00:48:13,416 Zdecydowanie ta opcja. 602 00:48:13,500 --> 00:48:16,208 Mniej dębinowe. Nie cierpię dębu. 603 00:48:17,041 --> 00:48:19,375 Wiedziałam, że nie byłam adoptowana. 604 00:48:24,791 --> 00:48:28,416 Wiecie, że mówi się „brusketta”, a nie „bruszczetta”? 605 00:48:28,500 --> 00:48:31,833 Wiem od TifAni. Mieszkała kiedyś z Nell w Rzymie. 606 00:48:32,750 --> 00:48:34,000 Uśmiech, FaNelli. 607 00:48:34,083 --> 00:48:36,708 To musiało być dla was wspaniałe przeżycie. 608 00:48:36,791 --> 00:48:38,416 Uwielbiam Włochy. 609 00:48:38,500 --> 00:48:40,583 To krótki lot z Londynu. 610 00:48:43,208 --> 00:48:46,083 O niczym nie wiem. Zdecydowaliście w tej sprawie? 611 00:48:46,166 --> 00:48:48,541 Nie, jeszcze nie. 612 00:48:49,333 --> 00:48:51,791 Przepraszam. Musiałam źle zrozumieć. 613 00:48:59,208 --> 00:49:00,791 Zaraz wrócę. 614 00:49:11,958 --> 00:49:13,458 Jak miło. Zdrówko. 615 00:49:15,125 --> 00:49:17,958 Poprosiliśmy Deana Bartona o komentarz. 616 00:49:18,041 --> 00:49:22,500 Z każdym dniem, gdy Kongres zawodzi w stworzeniu ujednoliconej weryfikacji, 617 00:49:22,583 --> 00:49:26,416 kolejny uczeń ryzykuje życiem, próbując zadbać o swoją edukację. 618 00:49:27,958 --> 00:49:30,708 - Nie można ich zaniedbywać. - Co robisz? 619 00:49:30,791 --> 00:49:32,666 - To powinność. - Martwiłam się. 620 00:49:33,291 --> 00:49:34,166 Dlaczego? 621 00:49:43,083 --> 00:49:44,333 Moja bambina. 622 00:49:45,333 --> 00:49:48,416 - Przeraża mnie spotkanie z Deanem. - Rozumiem. 623 00:49:49,083 --> 00:49:52,291 A jeśli nie będę mogła być zła, bo będzie na wózku? 624 00:49:53,625 --> 00:49:57,250 Nie chcę mu współczuć. Łatwiej jest go nienawidzić. 625 00:50:02,166 --> 00:50:06,291 Proponuję zmyć się stąd i upodlić w barze. 626 00:50:10,583 --> 00:50:14,083 Spokojnie. Zdemaskujesz go jako zboczeńca. 627 00:50:14,166 --> 00:50:16,083 Kto inny oferuje takie usługi? 628 00:50:16,166 --> 00:50:18,083 Gdzie nasza panna młoda? 629 00:50:19,708 --> 00:50:21,958 Chryste, jak mam to wytrzymać? 630 00:50:24,416 --> 00:50:27,000 Oto i ona. Nareszcie. 631 00:50:27,083 --> 00:50:28,208 Czołem, moja damo. 632 00:50:29,791 --> 00:50:32,625 Hallsy to kiepsko zachowana ciotka Luke’a, 633 00:50:32,708 --> 00:50:36,291 która przestała być damą 20 tenisistów temu. 634 00:50:36,375 --> 00:50:38,708 Co ludzie mają do dębowego posmaku? 635 00:50:40,583 --> 00:50:42,875 Mam maślane chardonnay. 636 00:50:42,958 --> 00:50:45,375 Jedyne, za co lubię Kalifornię. 637 00:50:45,458 --> 00:50:48,875 I nie usadź mnie czasem obok Gilmartinów. 638 00:50:49,708 --> 00:50:54,291 - Co znowu zrobiłaś? - Nic! Chodzą nabzdyczeni przez nowy park. 639 00:50:54,375 --> 00:50:57,458 - Bez urazy. - To spory hałas. 640 00:50:58,041 --> 00:51:02,833 - Zastosują systemy dźwiękoszczelne. - Jaki park potrzebuje czegoś takiego? 641 00:51:03,458 --> 00:51:04,958 Taki ze strzelnicą, Dina. 642 00:51:06,041 --> 00:51:09,041 Właściciele broni chcą się stosownie realizować. 643 00:51:09,125 --> 00:51:14,166 Jako kobieta realizuję się, strzelając, zamiast narzekać na każdą pierdołę. 644 00:51:14,666 --> 00:51:17,500 Idę do środka. Przynieść komuś wodę? 645 00:51:17,583 --> 00:51:19,208 Poproszę. Bez lodu. 646 00:51:20,083 --> 00:51:22,875 Bez obaw. Nie usadzę cię przy Gilmartinach. 647 00:51:22,958 --> 00:51:24,583 Będziesz siedzieć przy 12. 648 00:51:24,666 --> 00:51:26,625 Z resztą starych kuguarzyc. 649 00:51:28,208 --> 00:51:30,041 - TifAni. - O rety. 650 00:51:30,125 --> 00:51:31,333 Boże. 651 00:51:33,041 --> 00:51:34,125 Kurwa. 652 00:51:45,500 --> 00:51:46,416 Po prostu jest… 653 00:51:47,625 --> 00:51:48,625 bardzo zmęczona. 654 00:51:49,458 --> 00:51:51,000 To był ciężki tydzień. 655 00:51:56,875 --> 00:51:57,708 Ani! 656 00:51:58,958 --> 00:51:59,791 Poczekaj! 657 00:52:03,958 --> 00:52:05,208 Cholera jasna! 658 00:52:10,791 --> 00:52:11,791 Poczekaj! 659 00:52:13,625 --> 00:52:14,500 Cholera. 660 00:52:20,541 --> 00:52:22,250 Podoba ci się twoje życie? 661 00:52:22,333 --> 00:52:25,833 Tak. Stworzyłam sobie całkiem niezłe życie. 662 00:52:26,500 --> 00:52:28,041 Ile zarabiasz rocznie? 663 00:52:28,833 --> 00:52:29,916 Co? 664 00:52:30,000 --> 00:52:32,125 Ile zarabiasz rocznie, kochana? 665 00:52:36,000 --> 00:52:36,833 Około 80 000. 666 00:52:36,916 --> 00:52:41,625 Czasami trochę więcej, jeśli popracuję przy dodatku. 667 00:52:41,708 --> 00:52:44,166 Dobrze, zaokrąglijmy do 90 000 dolarów. 668 00:52:44,708 --> 00:52:48,125 Ile zapłaciłaś za ten zegarek? Widzę, że jest od Cartiera. 669 00:52:48,958 --> 00:52:52,166 Wiesz, że nietaktownie jest pytać, ile co kosztowało? 670 00:52:52,250 --> 00:52:55,833 No tak. Wiem, że według ciebie nie zrobiłam niczego z życiem. 671 00:52:56,875 --> 00:53:01,125 Ale gdy sama siłownia kosztuje cię 1500 dolarów miesięcznie, 672 00:53:01,708 --> 00:53:04,791 a rata kredytu hipotecznego wynosi 12 000, 673 00:53:05,833 --> 00:53:11,958 ja zdołałam uciułać całe 90 000 z alimentów. 674 00:53:12,041 --> 00:53:16,000 Dzięki temu mogłam zostać z tobą i nie płacić za przedszkole. 675 00:53:16,083 --> 00:53:20,375 Dzięki temu opłaciłam twoją edukację, a ty mogłaś poznać takiego Luke’a. 676 00:53:21,250 --> 00:53:24,625 I naprawdę daję z siebie wszystko, 677 00:53:24,708 --> 00:53:27,416 by zaprzyjaźnić się z nimi, co nie jest łatwe. 678 00:53:28,750 --> 00:53:30,333 A teraz ten dokument? 679 00:53:31,416 --> 00:53:35,250 - Co to ma do rzeczy? - Wszystko, TifAni. 680 00:53:35,333 --> 00:53:37,916 Nie mów, że nie jest ci za mnie wstyd. 681 00:53:39,500 --> 00:53:42,000 A co będzie, gdy poznają prawdę? 682 00:53:43,750 --> 00:53:45,333 Mieli synów, 683 00:53:45,416 --> 00:53:50,000 a nie przedwcześnie dojrzałą córkę, która postanowiła ryzykować. 684 00:53:51,666 --> 00:53:53,500 Nie wiedzą, jak to jest. 685 00:53:54,500 --> 00:53:57,875 Zrobiłam, co mogłam, by cię ochronić. 686 00:53:57,958 --> 00:53:59,416 Naprawdę. 687 00:53:59,500 --> 00:54:04,208 Stąd te wszystkie zasady, których nie chciałaś przestrzegać. 688 00:54:04,291 --> 00:54:05,750 To był twój wybór. 689 00:54:07,041 --> 00:54:08,416 Dlatego rób, co chcesz. 690 00:54:08,500 --> 00:54:12,166 Tylko nie mieszaj mnie do tego. 691 00:54:14,375 --> 00:54:17,000 Każda dobra matka by się tak zachowała. 692 00:54:17,625 --> 00:54:18,875 Każda. 693 00:54:18,958 --> 00:54:23,416 I pewnego dnia zrozumiesz, jak ciężkie to brzemię. 694 00:54:25,500 --> 00:54:26,416 W porządku. 695 00:54:27,125 --> 00:54:29,625 Albo i nie, jeśli będziesz odpychać Luke’a. 696 00:54:30,500 --> 00:54:35,166 Wtedy nie będziesz zarzucać mi nietaktu, siedząc na czyichś pieniądzach. 697 00:54:36,916 --> 00:54:37,833 Wybacz. 698 00:54:46,916 --> 00:54:47,791 Poczekaj. 699 00:55:01,375 --> 00:55:02,458 Przepraszam. 700 00:55:15,500 --> 00:55:17,500 Mama pytała, czym jest kuguarzyca. 701 00:55:57,000 --> 00:55:58,083 - Mała? - Tak? 702 00:56:01,500 --> 00:56:02,916 Zrobimy to grzecznie? 703 00:56:05,208 --> 00:56:06,125 Jasne. 704 00:56:31,625 --> 00:56:33,166 Nic z tego. Zejdź ze mnie. 705 00:56:33,791 --> 00:56:36,166 Proszę, zejdź ze mnie. Przepraszam. 706 00:56:38,875 --> 00:56:39,791 Boże. 707 00:56:52,791 --> 00:56:54,375 Bywa, że coś chlapnę, 708 00:56:54,458 --> 00:56:59,083 ale gdy okazuję ci pełny szacunek, ty zachowujesz się, jakby było odwrotnie. 709 00:57:05,416 --> 00:57:08,500 APTEKA 710 00:57:08,583 --> 00:57:09,833 Dzięki za podwózkę. 711 00:57:13,541 --> 00:57:17,125 Masz 30% szans na zaciążenie, ale lepiej dmuchać na zimne. 712 00:57:19,750 --> 00:57:20,916 Nie wiedziałam. 713 00:57:39,000 --> 00:57:42,416 Nie chciałam się przespać z nikim innym. 714 00:57:43,583 --> 00:57:44,791 Nic się nie stało. 715 00:57:51,041 --> 00:57:52,375 Ale czuję się… 716 00:57:54,500 --> 00:57:55,958 Chyba mnie zgwałcono. 717 00:58:00,666 --> 00:58:01,750 Zwariowałaś? 718 00:58:04,625 --> 00:58:06,166 Naprawdę ci odbiło? 719 00:58:08,458 --> 00:58:10,500 Wiesz w ogóle, czym jest gwałt? 720 00:58:18,250 --> 00:58:19,666 Dlaczego mi to mówisz? 721 00:58:19,750 --> 00:58:23,125 Przepraszam. Nie miałam na myśli ciebie. 722 00:58:23,208 --> 00:58:25,083 - Finny! - Oto i ona! 723 00:58:27,333 --> 00:58:30,333 Jeśli ja nadal mam kaca, to ty na pewno. 724 00:58:30,416 --> 00:58:32,416 Dalej, wysiadka. 725 00:58:33,166 --> 00:58:34,166 Szanowna pani. 726 00:58:37,625 --> 00:58:39,708 Niezłe z ciebie zwierzę, FaNelli. 727 00:58:39,791 --> 00:58:42,791 A wy musicie się lepiej postarać. 728 00:58:42,875 --> 00:58:45,958 - Przegryw z ciebie. - To ty wczoraj przegrywałaś. 729 00:58:46,041 --> 00:58:47,625 Wygrałaś choć raz? 730 00:58:47,708 --> 00:58:50,250 - Tak, dwa razy. - Nie sądzę. 731 00:58:50,333 --> 00:58:53,583 Gdybym przegrał tyle razy, zmyłbym się ze wstydu. 732 00:59:00,625 --> 00:59:01,458 Luke? 733 00:59:30,958 --> 00:59:34,583 „Skarbie, skąd to rozcięcie na wardze?” 734 00:59:35,625 --> 00:59:39,625 „Bo wybranka mego serca to seksualna dewiantka, matko”. 735 00:59:53,958 --> 00:59:58,875 TifAni, powiadomiłem dyrektora Mayera o zdarzeniu z tymi trzema chłopcami. 736 01:00:00,250 --> 01:00:02,291 {\an8}Chcesz to zgłosić? 737 01:00:04,375 --> 01:00:07,083 Jak to wygląda? 738 01:00:08,291 --> 01:00:10,375 Przesłucha ich policja. 739 01:00:12,125 --> 01:00:15,500 Może to zostać ujawnione, gdy będą wybierać się na studia. 740 01:00:18,625 --> 01:00:22,458 Jeśli się na to zdecydujesz, musisz być wszystkiego pewna. 741 01:00:22,541 --> 01:00:26,083 A to może być trudne po wypiciu takiej ilości alkoholu. 742 01:00:26,166 --> 01:00:28,291 Sytuacja mogła być niejasna. 743 01:00:29,250 --> 01:00:32,333 Nie było w tym nic niejasnego, dyrektorze Mayer. 744 01:00:33,708 --> 01:00:34,791 Odmówiła. 745 01:00:36,958 --> 01:00:38,916 Tak było? Odmówiłaś? 746 01:00:43,083 --> 01:00:44,291 Nie wiem… 747 01:00:46,041 --> 01:00:46,916 Nie wiem. 748 01:00:48,833 --> 01:00:49,958 Nie chciałam tego. 749 01:00:52,000 --> 01:00:53,125 Krzyczałam z bólu. 750 01:00:54,500 --> 01:00:56,250 Za każdym razem. 751 01:00:56,333 --> 01:00:58,125 Darłam się na Deana. 752 01:00:59,041 --> 01:01:00,583 Próbowałam zepchnąć Liama, 753 01:01:00,666 --> 01:01:04,500 ale myślał, że dotykam jego twarzy, więc mnie całował. 754 01:01:06,625 --> 01:01:08,041 Też był mocno pijany. 755 01:01:15,166 --> 01:01:17,500 - Co pan robi? - Dzwonię do twojej mamy. 756 01:01:18,500 --> 01:01:23,666 Nie mogę zgłosić tego policji bez poinformowania prawnego opiekuna. 757 01:01:28,416 --> 01:01:29,291 Nie! 758 01:01:30,708 --> 01:01:33,833 Proszę przestać. Niech pan tego nie robi. 759 01:01:40,500 --> 01:01:41,625 Rozmyśliłam się. 760 01:01:54,125 --> 01:01:55,583 Zwolnili pana Larsona. 761 01:01:57,833 --> 01:01:59,750 Za to, że pozwolił nam wyjść. 762 01:02:00,333 --> 01:02:03,208 Zwalili na niego winę, bo nie mogą tknąć Deana. 763 01:02:03,750 --> 01:02:04,583 Wejdź. 764 01:02:14,125 --> 01:02:15,708 Należała do jego taty. 765 01:02:15,791 --> 01:02:20,375 Podarował mi tylko furtkę na Columbię i opcję ucieczki z tego piekła. 766 01:02:20,458 --> 01:02:22,000 - Chcesz? - Nie. 767 01:02:24,000 --> 01:02:25,083 Nie mogę oddychać. 768 01:02:26,958 --> 01:02:28,833 Powiemy jej? 769 01:02:30,708 --> 01:02:31,583 O czym? 770 01:02:33,375 --> 01:02:36,666 - Arthur, może lepiej nie? - Jesteśmy przyjaciółmi. 771 01:02:37,541 --> 01:02:41,666 Dwa lata temu Dean i Peyton wbili na imprezę do Kelsey Quick. 772 01:02:41,750 --> 01:02:43,916 Mieli 16 lat i byli napruci. 773 01:02:44,000 --> 01:02:47,333 - Myślałem, że chcieli być mili. - Nic z tych rzeczy. 774 01:02:47,416 --> 01:02:49,041 Chcieli z nami zajarać. 775 01:02:49,125 --> 01:02:52,458 Pomijasz to, a ja wychodzę na debila, bo tam polazłem. 776 01:02:54,333 --> 01:02:56,541 - Dokąd? - Do lasu. 777 01:02:56,625 --> 01:02:59,958 Peyton przytrzymał Bena, a Dean się na niego zesrał. 778 01:03:00,041 --> 01:03:02,541 Podobno specjalnie jadł burrito. 779 01:03:02,625 --> 01:03:03,958 Pierdol się, Arthur! 780 01:03:04,041 --> 01:03:05,750 Jebany dupek z ciebie. 781 01:03:07,250 --> 01:03:13,166 Potem kupił paczkę maszynek do golenia i podciął sobie żyły w łazience. 782 01:03:18,375 --> 01:03:19,541 Naprawdę? 783 01:03:19,625 --> 01:03:20,458 Tak. 784 01:03:22,416 --> 01:03:25,083 Za płytko się pociął, by coś się stało. 785 01:03:25,166 --> 01:03:27,583 Do końca lata lepił obrazki z makaronu. 786 01:03:27,666 --> 01:03:30,916 Dlaczego zachowujesz się, jakbyś był na niego wkurzony? 787 01:03:31,000 --> 01:03:33,250 - No bo jestem. - Dlaczego? 788 01:03:33,333 --> 01:03:34,666 Nic z tym nie zrobił. 789 01:03:34,750 --> 01:03:39,208 To praktycznie atak biologiczny, a on odpuścił sprawę. 790 01:03:42,916 --> 01:03:48,916 A teraz ty chcesz postąpić podobnie. 791 01:03:49,000 --> 01:03:52,583 A oni będą bezkarni i dalej będą to robić. 792 01:04:00,666 --> 01:04:04,458 Moja mama nie może wiedzieć. Znienawidziłaby mnie. 793 01:04:04,541 --> 01:04:06,541 Wszyscy tak myślą. 794 01:04:07,041 --> 01:04:09,875 Moja mnie kochała nawet po zawieszeniu. 795 01:04:09,958 --> 01:04:12,708 Nie. Nie wiesz, jaka ona jest. 796 01:04:14,208 --> 01:04:19,375 Fakt. Co za matka nie każe córce zakrywać takich zderzaków? 797 01:04:34,416 --> 01:04:38,916 - Skarbie, tylko spójrz. - Kolejny do zakrywania zderzaków. 798 01:04:41,583 --> 01:04:44,000 - Puszczamy to na pierwszy taniec? - Nie. 799 01:04:44,083 --> 01:04:46,875 - Mieliśmy to dogadane. - Nie zgodziliśmy się. 800 01:04:46,958 --> 01:04:48,583 - Ależ tak. - Boże! 801 01:04:48,666 --> 01:04:51,041 Przegadaliśmy to. O Boże! 802 01:04:52,583 --> 01:04:55,125 Dobra, co dalej? 803 01:04:55,208 --> 01:04:56,708 Tu mam listę. 804 01:04:56,791 --> 01:04:58,833 - Playlista weselna. - Dobra. 805 01:04:58,916 --> 01:05:00,208 Ta nie. 806 01:05:00,291 --> 01:05:01,500 - Nie? - Ta też. 807 01:05:01,583 --> 01:05:05,333 - Ta zdecydowanie nie. - Nie podoba ci się ten kawałek? 808 01:05:05,416 --> 01:05:08,541 Podoba, ale to pedofil. 809 01:05:09,750 --> 01:05:14,083 - Ale piosenkę nadal można lubić. - No i lubię. Czego nie rozumiesz? 810 01:05:15,375 --> 01:05:17,000 Myślisz, że miało to sens? 811 01:05:18,333 --> 01:05:20,208 - Wyłącz to. - Nie. 812 01:05:21,041 --> 01:05:22,250 Wyłącz ją. 813 01:05:23,083 --> 01:05:25,000 Wyłącz tę pieprzoną piosenkę! 814 01:05:25,916 --> 01:05:26,750 Dobrze. 815 01:05:29,041 --> 01:05:29,875 Zadowolona? 816 01:05:39,416 --> 01:05:40,791 PUSZCZALSKA ZDZIRA 817 01:05:45,416 --> 01:05:47,250 Moje dwie ulubione osoby. 818 01:05:49,041 --> 01:05:50,625 Dyrektor wie, co lubisz? 819 01:05:51,500 --> 01:05:53,958 To naprawdę urocze. 820 01:05:56,583 --> 01:05:58,375 Faktycznie masz duże dupsko. 821 01:06:01,291 --> 01:06:02,625 Bo robię przysiady. 822 01:06:05,583 --> 01:06:07,041 Przestań. Chodźmy. 823 01:06:09,541 --> 01:06:11,458 - Boże. - Z gniewem ci do twarzy. 824 01:06:11,541 --> 01:06:14,250 No, przywal mi. I tak nikt cię nie powstrzyma. 825 01:06:17,750 --> 01:06:18,916 Zajeb mu! 826 01:06:21,208 --> 01:06:22,708 To wasza wina! 827 01:06:31,250 --> 01:06:32,875 O jasny chuj! 828 01:06:32,958 --> 01:06:35,875 - Dean, spierdalamy. - Szybko! 829 01:06:36,458 --> 01:06:37,458 O kurwa. 830 01:06:37,541 --> 01:06:39,833 - Spadamy. - Co się dzieje? 831 01:06:50,541 --> 01:06:52,958 Nie widziałeś jej. Nie możesz przeprosić? 832 01:06:54,041 --> 01:06:59,333 - Tak jak ty? I wszystko już gra? - Lepsze to niż wydalenie. 833 01:07:00,083 --> 01:07:01,625 I zapomnij o Columbii. 834 01:07:02,166 --> 01:07:06,458 Dobra, nie tym tonem, młoda damo. Broniłem przyjaciółki. 835 01:07:11,958 --> 01:07:12,791 Wiem. 836 01:07:18,833 --> 01:07:19,708 Dziękuję. 837 01:07:22,083 --> 01:07:27,375 Nie chcę twoich podziękowań. Pokaż, że masz choć trochę godności. 838 01:07:27,458 --> 01:07:29,791 Choć troszkę. 839 01:07:29,875 --> 01:07:32,500 Musisz mieć choć tyle, prawda? 840 01:07:40,250 --> 01:07:42,291 Nie bądź zły. Nie prosiłam o to. 841 01:07:42,375 --> 01:07:44,041 Powinnaś być zła na siebie. 842 01:07:44,125 --> 01:07:49,166 Mogłaś go udupić, a nie zrobiłaś tego, bo chciałaś ratować swój honor. 843 01:07:50,333 --> 01:07:53,625 - Gadasz jak idiota. - No tak, ja tu jestem idiotą. 844 01:07:53,708 --> 01:07:57,000 Nie udupię Deana. To tak nie działa, Arthur! 845 01:07:58,125 --> 01:08:00,708 Kurwa, przecież przeprosiłaś Liama. 846 01:08:00,791 --> 01:08:03,125 Przeprosiłaś własnego gwałciciela! 847 01:08:03,208 --> 01:08:06,083 Jak możesz z tym żyć? 848 01:08:09,375 --> 01:08:12,125 - Pierdol się! - TifAni, poczekaj. 849 01:08:13,416 --> 01:08:14,500 Poczekaj. 850 01:08:18,708 --> 01:08:20,708 Masz. Jesteś frajerem i tyle. 851 01:08:26,500 --> 01:08:28,958 Powodzenia dzisiaj, mała. 852 01:08:29,041 --> 01:08:31,583 Wiem, że się stresujesz, ale będzie dobrze. 853 01:08:32,541 --> 01:08:35,750 Zasługujesz na zamknięcie tej sprawy. Kocham cię. 854 01:09:08,666 --> 01:09:09,958 Ani. Gotowa? 855 01:09:22,041 --> 01:09:23,708 Jeszcze kawałek. 856 01:09:24,416 --> 01:09:27,166 Jeśli będziesz czegoś potrzebować, śmiało mów. 857 01:09:38,541 --> 01:09:39,625 - Gotowe? - Tak. 858 01:09:42,416 --> 01:09:43,416 Kręcimy. 859 01:09:47,875 --> 01:09:50,791 No dobrze, Ani. Jesteś gotowa? 860 01:09:52,500 --> 01:09:57,083 Opowiedz, co przeżyłaś tamtego dnia. Zacznij, kiedy będziesz chciała. 861 01:10:00,208 --> 01:10:01,666 Zawsze myślałam, 862 01:10:01,750 --> 01:10:04,375 że najbardziej odsłonięci jesteśmy od tyłu. 863 01:10:07,791 --> 01:10:14,041 Można przeanalizować każdy por i włos, a dana osoba jest bezbronna. 864 01:10:14,791 --> 01:10:19,500 Podobało mi się, że Dean miał z tyłu blond włosy, 865 01:10:19,583 --> 01:10:23,500 gdy reszta była szorstka i ciemna, a on wtedy skoczył. 866 01:10:59,875 --> 01:11:02,250 Tif! 867 01:11:03,458 --> 01:11:05,416 Chodź! 868 01:11:06,041 --> 01:11:06,958 Olivia! 869 01:11:18,333 --> 01:11:19,416 Szybko! 870 01:11:47,125 --> 01:11:49,083 Miał broń! 871 01:11:49,166 --> 01:11:51,416 - Chwyć za stół! - Kto ma telefon? 872 01:11:52,625 --> 01:11:53,875 Telefon? 873 01:12:01,208 --> 01:12:02,041 Brak zasięgu! 874 01:12:06,583 --> 01:12:09,666 Smutno ci na myśl o tym, więc oddaj to dobrze. 875 01:12:10,166 --> 01:12:11,583 Nie zasłużyła na to. 876 01:12:22,791 --> 01:12:25,291 Według świadków Ben powiedział… 877 01:12:25,375 --> 01:12:26,333 Cześć, Tif. 878 01:12:32,083 --> 01:12:34,208 Jakbyście się rozumieli. 879 01:12:34,291 --> 01:12:35,250 To prawda? 880 01:12:36,416 --> 01:12:37,250 Tak. 881 01:12:40,125 --> 01:12:41,916 Na czym to polegało? 882 01:12:42,708 --> 01:12:44,458 Też chciałam zemsty. 883 01:12:45,625 --> 01:12:47,500 Na tym, że też był ofiarą. 884 01:12:56,041 --> 01:12:56,916 Cześć, Peyton. 885 01:13:01,625 --> 01:13:03,250 Może skoczymy do lasu? 886 01:13:04,958 --> 01:13:07,541 - Zajaramy sobie. - Ben. 887 01:13:07,625 --> 01:13:10,000 Ben, przepraszam za… 888 01:13:16,375 --> 01:13:19,000 Ben? Ben! 889 01:13:25,958 --> 01:13:28,000 Co poczuliście, gdy wyszedł? 890 01:13:28,500 --> 01:13:30,916 Wszystkim wam ulżyło? 891 01:13:35,291 --> 01:13:39,333 Działaliśmy razem. Trzeba było spróbować pomóc Peytonowi. 892 01:13:44,625 --> 01:13:48,083 - O Boże. - Nie, nie… 893 01:13:48,166 --> 01:13:49,541 Jak to możliwe? 894 01:13:50,291 --> 01:13:51,625 Jak to możliwe?! 895 01:13:52,833 --> 01:13:54,166 Musimy uciekać. 896 01:14:00,250 --> 01:14:01,750 Kurwa, co ci da ten nóż? 897 01:14:05,500 --> 01:14:06,791 Musimy uciekać. 898 01:14:11,041 --> 01:14:12,250 W górę czy na dół? 899 01:14:12,333 --> 01:14:14,750 - Góra to stary akademik. - Poszedłby tam? 900 01:14:21,041 --> 01:14:22,416 Chodźmy na dół. 901 01:14:34,208 --> 01:14:36,250 - Szybko! - Uciekaj! 902 01:14:39,291 --> 01:14:40,375 Szybko! 903 01:15:02,291 --> 01:15:04,791 Nie przytrzymałaś drzwi dla Liama Rossa. 904 01:15:06,708 --> 01:15:08,125 Powiesz dlaczego? 905 01:15:08,958 --> 01:15:12,791 Bo nie chciałam ryzykować życiem dla mojego gwałciciela. 906 01:15:12,875 --> 01:15:14,708 Chyba zabrakło mi odwagi. 907 01:15:27,458 --> 01:15:30,708 O Boże! Dean! 908 01:15:40,916 --> 01:15:41,750 Dziewczyny! 909 01:15:42,625 --> 01:15:43,625 Tu jesteście. 910 01:15:46,375 --> 01:15:47,541 Arthur. 911 01:15:47,625 --> 01:15:50,458 Beth, spadaj stąd. Ciebie akurat lubię. 912 01:15:55,458 --> 01:15:58,375 A ty, panno tchórzliwa… 913 01:16:06,458 --> 01:16:07,291 Chcesz tego. 914 01:16:10,666 --> 01:16:12,500 To coś złego? 915 01:16:28,083 --> 01:16:29,083 Proszę. 916 01:17:17,416 --> 01:17:19,375 Nie zapomnę wyrazu jego twarzy. 917 01:17:20,166 --> 01:17:23,291 Jakby uważał, że pomyliłam osoby. 918 01:17:27,458 --> 01:17:30,708 Do dziś widzę jego twarz, gdy chwytam za nóż. 919 01:17:38,791 --> 01:17:41,500 Dobry Boże, Ani. Dziękuję. 920 01:18:01,083 --> 01:18:02,500 Będzie dobrze. 921 01:18:03,000 --> 01:18:05,208 Postąpiłaś odważnie. 922 01:18:07,333 --> 01:18:08,666 Nie mów tak. 923 01:18:39,833 --> 01:18:41,500 Nie wierzę, że przyszła. 924 01:18:41,583 --> 01:18:44,583 - Wstrętna baba. - Dacie wiarę? 925 01:18:44,666 --> 01:18:48,500 Nie wiedziałam, że na pogrzebie czeka mnie przykra niespodzianka. 926 01:18:51,875 --> 01:18:54,833 Wersja Deana niezbyt pasowała do mojej. 927 01:18:56,000 --> 01:18:57,625 A co on powiedział? 928 01:19:00,125 --> 01:19:02,541 Że nie chciał ze mną chodzić po tym, 929 01:19:02,625 --> 01:19:05,458 jak przespałam się z nim i dwoma jego kumplami. 930 01:19:05,541 --> 01:19:07,125 Poczułam się odrzucona. 931 01:19:07,208 --> 01:19:10,833 Jako że TifAni była związana z więcej niż jednym z nich… 932 01:19:10,916 --> 01:19:14,708 Twierdził, że zemściłam się, planując to z Benem i Arthurem. 933 01:19:14,791 --> 01:19:17,708 „Nie ma nic gorszego od odrzuconej kobiety”. 934 01:19:20,166 --> 01:19:21,791 Odprowadzę was do auta. 935 01:19:28,916 --> 01:19:29,750 Beth? 936 01:19:34,458 --> 01:19:38,041 Na koniec wszyscy mieliśmy popełnić samobójstwo. 937 01:19:38,125 --> 01:19:40,333 Ale udało się to tylko Benowi. 938 01:19:45,416 --> 01:19:50,500 Dean nie miał już chodzić, więc kto śmiałby nazwać go kłamcą? 939 01:19:55,125 --> 01:19:56,083 To prawda? 940 01:19:57,750 --> 01:19:59,833 Nie wiedziałam, że Arthur to zrobi… 941 01:19:59,916 --> 01:20:01,875 Pytam o związki z chłopakami! 942 01:20:04,875 --> 01:20:09,041 - Nie chciałam tego. Byłam pijana. Kłamią. - Dobry Boże. 943 01:20:09,125 --> 01:20:11,333 Dlatego zakazywałam ci picia! 944 01:20:12,041 --> 01:20:15,083 Gdy wrócimy, zadzwonię do prawnika! 945 01:20:16,666 --> 01:20:19,083 Co powiedzą ludzie? 946 01:20:23,458 --> 01:20:25,458 Nie oskarżono cię o współudział. 947 01:20:25,541 --> 01:20:29,125 A co z tymi chłopakami? Dlaczego nie wniosłaś oskarżeń? 948 01:20:31,208 --> 01:20:33,416 Uznałam, że nie byli tego warci. 949 01:20:33,500 --> 01:20:34,333 Mamo. 950 01:20:36,750 --> 01:20:38,375 - Mamo… - Nie, TifAni. 951 01:20:39,750 --> 01:20:42,708 Nie. Jesteś wstrętna. 952 01:20:44,833 --> 01:20:45,875 Przepraszam. 953 01:20:49,041 --> 01:20:50,958 Nie tak cię wychowywałam. 954 01:20:58,666 --> 01:21:01,125 Masz szczęście, że matka cię wspierała. 955 01:21:02,083 --> 01:21:03,208 Nie każdy tak ma. 956 01:21:04,708 --> 01:21:07,166 Zgadza się, taka już jestem. 957 01:21:08,666 --> 01:21:10,916 Najszczęśliwsza dziewczyna na świecie. 958 01:21:11,750 --> 01:21:14,000 Chciałabyś, by pomogła ci bardziej? 959 01:21:15,125 --> 01:21:18,791 Chciałabym, by nie patrzyła na mnie jak na psu z gardła wyjętą. 960 01:21:22,458 --> 01:21:25,291 Chcesz coś dodać, czy przechodzimy dalej? 961 01:21:29,958 --> 01:21:30,916 Aaron, co jest? 962 01:21:31,000 --> 01:21:33,375 - Finny. - Miał przyjechać jutro. 963 01:21:33,458 --> 01:21:34,666 - Wynocha. - Moment. 964 01:21:34,750 --> 01:21:37,708 - Finny, daj mi pięć minut. - Co tu robisz? 965 01:21:37,791 --> 01:21:39,875 Nie taka była umowa. Ani, zostań! 966 01:21:39,958 --> 01:21:42,666 Nie idź. Zaraz go stąd wyproszę. 967 01:21:42,750 --> 01:21:44,458 - Finny. - Nie kłopoczcie się. 968 01:21:44,541 --> 01:21:46,291 - Ani. - Proszę. 969 01:21:46,958 --> 01:21:47,958 Ani, poczekaj. 970 01:21:51,041 --> 01:21:54,666 Ani, zaczekaj. Nie daj mu się stąd wygonić. 971 01:21:54,750 --> 01:21:57,000 Pomyśl o kobietach, którym pomożesz. 972 01:22:00,333 --> 01:22:01,791 Walczysz też za nie. 973 01:22:03,208 --> 01:22:04,583 Kobiety sobie poradzą. 974 01:22:31,666 --> 01:22:36,333 Matka nalegała, żebym została w Brentley. To były dwa lata pełne samotności. 975 01:22:36,916 --> 01:22:41,500 Przeżyliśmy coś, co niewiele osób potrafiło zrozumieć. 976 01:22:44,875 --> 01:22:46,291 Mogli się wspierać. 977 01:22:48,916 --> 01:22:50,458 Ja nie miałam nikogo. 978 01:22:52,791 --> 01:22:55,708 W ostatniej klasie odwiedziliśmy Nowy Jork. 979 01:22:55,791 --> 01:22:58,958 Wtedy też… doświadczyłam czegoś. 980 01:23:00,125 --> 01:23:02,166 Nie muszę robić na nim wrażenia. 981 01:23:02,250 --> 01:23:04,666 Kiedy dokładnie wyślą próbki? 982 01:23:06,083 --> 01:23:07,791 - W porządku? - Przepraszam. 983 01:23:07,875 --> 01:23:10,083 Muszą tam trafić do piątku. 984 01:23:10,916 --> 01:23:13,708 Tak, do piątku. Nie zaplanowaliście tego? 985 01:23:15,416 --> 01:23:18,125 Nigdy nie widziałam takiej kobiety. 986 01:23:18,208 --> 01:23:20,916 Kobiety, która groziła ludziom przez telefon 987 01:23:21,000 --> 01:23:23,458 i którą było stać na drogie rzeczy. 988 01:23:24,208 --> 01:23:27,041 Która przedzierała się dziarsko przez Nowy Jork, 989 01:23:27,125 --> 01:23:30,250 jakby miała ważniejsze sprawy niż ktokolwiek inny. 990 01:23:30,333 --> 01:23:32,708 Postanowiłam, że też taka będę. 991 01:23:38,958 --> 01:23:41,625 I że nikt mnie już nie skrzywdzi. 992 01:23:55,333 --> 01:23:56,791 No dalej. 993 01:24:01,000 --> 01:24:03,333 - Komu jeszcze? - Poproszę. 994 01:24:03,416 --> 01:24:05,208 Czyli co, jeszcze cztery? 995 01:24:05,291 --> 01:24:07,625 - Tak jest. - Gramy dalej. 996 01:24:12,000 --> 01:24:13,583 Udało się! Mówiłem! 997 01:24:14,166 --> 01:24:15,375 Wróciłaś. 998 01:24:16,375 --> 01:24:17,208 Tak. 999 01:24:17,791 --> 01:24:20,958 Wyjechałam stamtąd. I już nie wracam. 1000 01:24:22,625 --> 01:24:26,750 Po prostu… nie wydało mi się to słuszne. 1001 01:24:28,416 --> 01:24:33,583 Pomyślałam, że sama coś napiszę. I w ten sposób sobie z tym poradzę. 1002 01:24:39,000 --> 01:24:40,208 Świetny pomysł. 1003 01:24:53,041 --> 01:24:54,083 Może drinka? 1004 01:24:56,416 --> 01:24:59,625 Martini bez lodu z trzema oliwkami i bez wermutu. 1005 01:25:01,333 --> 01:25:03,541 - Idę po wódkę i oliwki. - Dobrze. 1006 01:25:16,458 --> 01:25:17,833 Dziękujemy za służbę. 1007 01:25:21,208 --> 01:25:23,708 Nie gniewaj się, ale chyba wybiorę Londyn. 1008 01:25:27,625 --> 01:25:28,625 „Chyba”? 1009 01:25:29,833 --> 01:25:32,625 Wybacz, ale gniewam się. 1010 01:25:39,166 --> 01:25:40,041 Co to? 1011 01:25:40,916 --> 01:25:42,291 Napisałam coś. 1012 01:25:44,458 --> 01:25:46,458 Times mógłby to opublikować? 1013 01:26:23,083 --> 01:26:25,583 Wiesz, co chciałabym wiedzieć 38 lat temu? 1014 01:26:27,750 --> 01:26:30,791 O wiele łatwiej się na gościa wściec. 1015 01:26:34,541 --> 01:26:36,041 Mój chłopak z liceum… 1016 01:26:41,166 --> 01:26:43,583 potrafił być pomysłowy. 1017 01:26:45,291 --> 01:26:46,333 Przykro mi. 1018 01:26:47,291 --> 01:26:49,500 Nie szkodzi. Nie ma co robić scen. 1019 01:26:50,625 --> 01:26:53,625 Twoi oprawcy gniją w ziemi i tak dalej. 1020 01:26:53,708 --> 01:26:57,208 Ale jeśli chodzi o twoich bliskich, którzy cię zawiedli? 1021 01:26:57,291 --> 01:27:01,833 Przestań ich chronić niedopowiedzeniami, a może się z tym przebijesz. 1022 01:27:01,916 --> 01:27:03,833 Ale coś ci wyjaśnię. 1023 01:27:04,541 --> 01:27:08,375 W tak poważnej gazecie nie ma miejsca na półprawdy. 1024 01:27:08,458 --> 01:27:13,083 Napisz to tak, jakby nikt nie miał tego przeczytać. 1025 01:27:13,166 --> 01:27:16,666 Ani Luke, ani nudni teściowie, a już na pewno nie rodzice. 1026 01:27:16,750 --> 01:27:19,583 Tak tworzy się wartościowe treści. 1027 01:27:21,625 --> 01:27:24,125 No ale nikt cię do tego nie zmusza. 1028 01:27:24,208 --> 01:27:28,833 Leć do Londynu z Lukiem. Ale podejmij decyzję. 1029 01:27:29,416 --> 01:27:30,250 Prawdziwą. 1030 01:27:30,333 --> 01:27:32,000 Próbuję. 1031 01:27:34,958 --> 01:27:36,750 Ułatwię ci sprawę. 1032 01:27:38,083 --> 01:27:43,625 Powiedz sobie, czego chcesz ty, a nie wszyscy wokoło, 1033 01:27:43,708 --> 01:27:45,333 a potem to zrób. 1034 01:27:49,333 --> 01:27:52,041 - Jeśli powiesz komuś, co ci mówiłam… - Nie. 1035 01:27:52,125 --> 01:27:58,000 O tym, że nastolatką byłam 38 lat temu, znajdę cię i każę zjeść węglowodany. 1036 01:28:10,875 --> 01:28:13,750 „Tamtego dnia musiałem podjąć decyzję. 1037 01:28:15,041 --> 01:28:19,916 Obwiniać świat za to, co mnie spotkało, albo obrócić to w szansę na coś. 1038 01:28:21,625 --> 01:28:26,250 Każde wyzwanie, cierpienie i tragedia 1039 01:28:26,333 --> 01:28:30,000 oferują możliwość zrobienia czegoś innego. 1040 01:28:30,083 --> 01:28:31,916 - Czegoś dobrego”. - Mówiłam ci. 1041 01:28:32,000 --> 01:28:35,041 - Ale inspirujące. - Nie usłyszałam ani słowa. 1042 01:28:36,750 --> 01:28:39,916 „I nikt nie odbierze wam tego wyboru”. 1043 01:29:05,416 --> 01:29:09,333 Mogę przyznać, że kłamałem o twoim współudziale w strzelaninie. 1044 01:29:11,125 --> 01:29:14,458 Byłem młody, przestraszony i skołowany. 1045 01:29:15,458 --> 01:29:17,375 Ludzie to zrozumieją. 1046 01:29:19,500 --> 01:29:23,791 Ale nie wiem, jak mam wyjaśnić to, co zaszło między nami. 1047 01:29:25,333 --> 01:29:26,166 Mam żonę. 1048 01:29:26,916 --> 01:29:28,375 Trzy, dwa… 1049 01:29:28,458 --> 01:29:29,416 I córki. 1050 01:29:30,291 --> 01:29:31,333 Zdążył. 1051 01:29:31,416 --> 01:29:35,250 Ujawnienie tego zniszczy im życie. 1052 01:29:36,291 --> 01:29:38,916 A ze mną mogłeś tak postąpić? 1053 01:29:39,833 --> 01:29:41,708 Chciałem tylko uprzedzić fakty. 1054 01:29:42,541 --> 01:29:45,791 Bałem się, że powiesz glinom, co zaszło u mnie w domu. 1055 01:29:46,583 --> 01:29:49,125 No i to ja skończyłem na wózku. 1056 01:29:50,000 --> 01:29:52,000 Dlatego byłem na ciebie wściekły. 1057 01:29:54,208 --> 01:29:58,791 Wiesz, jaka jest różnica między mną a kimś takim jak ty, Dean? 1058 01:30:01,375 --> 01:30:03,541 Między mną a takim Arthurem? 1059 01:30:03,625 --> 01:30:07,125 Ja też byłam kurewsko wściekła. Nie uwierzyłbyś, jak bardzo. 1060 01:30:07,208 --> 01:30:10,250 Ale mój gniew jest jak tlenek węgla. 1061 01:30:11,333 --> 01:30:16,041 Bezzapachowy, bezsmakowy, bezbarwny i niewiarygodnie trujący. 1062 01:30:17,500 --> 01:30:19,583 Ale tylko dla mnie. 1063 01:30:20,625 --> 01:30:24,583 I wyżywam się tylko na samej sobie. 1064 01:30:28,416 --> 01:30:30,875 Nie chciałem, by tak wyszło. 1065 01:30:31,833 --> 01:30:34,208 Byłem pijany. 1066 01:30:34,791 --> 01:30:38,916 Nie wiedziałem nawet, że dopuszczam się czegoś takiego. 1067 01:30:39,000 --> 01:30:40,500 Nawet gdy płakałam? 1068 01:30:41,208 --> 01:30:44,666 Gdy błagałam, żebyś poczekał? 1069 01:30:44,750 --> 01:30:49,250 „Poczekał”. Jakbyśmy mieli to przedyskutować. 1070 01:30:50,458 --> 01:30:55,708 Gdy tylko zaczynam się czuć dobrze, przypominam sobie, jak błagałam… 1071 01:30:57,625 --> 01:30:58,916 i pozamiatane. 1072 01:31:02,291 --> 01:31:05,458 Jeśli wspomnisz o tamtej nocy, wyprę się tego. 1073 01:31:07,125 --> 01:31:10,875 I będę zaręczał, że planowałaś to z Arthurem i Benem. 1074 01:31:13,083 --> 01:31:15,541 Wiele osób mi uwierzy. 1075 01:31:17,041 --> 01:31:19,416 Naprawdę próbujesz mi grozić? 1076 01:31:21,208 --> 01:31:23,375 Próbuję pójść z tobą na układ. 1077 01:31:25,375 --> 01:31:27,916 Nie mów nikomu, co zdarzyło się tamtej nocy. 1078 01:31:29,291 --> 01:31:31,333 A ja oczyszczę cię ze strzelaniny. 1079 01:31:32,250 --> 01:31:33,291 No proszę. 1080 01:31:34,541 --> 01:31:36,833 Wiem, że byłem wtedy dupkiem. 1081 01:31:36,916 --> 01:31:41,375 Ale codziennie staram się w ramach pokuty czynić coś dobrego. 1082 01:31:44,125 --> 01:31:47,083 Naprawdę w ogóle się to nie liczy? 1083 01:32:02,000 --> 01:32:02,833 Dziękuję. 1084 01:32:06,750 --> 01:32:08,333 Ja też byłam ofiarą. 1085 01:32:10,250 --> 01:32:12,333 Ale nikt mnie tak nie potraktował. 1086 01:32:15,166 --> 01:32:18,125 Dlatego daruj sobie to użalanie się nad sobą. 1087 01:32:21,125 --> 01:32:24,583 Wiesz, ile razy w życiu użyłam słowa „gwałt”? 1088 01:32:25,916 --> 01:32:29,208 Wiem, też go nie cierpię. Aż chcę się odstrzelić. 1089 01:32:30,166 --> 01:32:31,708 A ty go użyłeś? 1090 01:32:32,500 --> 01:32:33,958 Choć raz? 1091 01:32:35,291 --> 01:32:36,166 Pewnie nie. 1092 01:32:36,250 --> 01:32:37,625 No właśnie. 1093 01:32:40,291 --> 01:32:44,666 Dlatego spokojnie tu zaczekam, aż poszerzysz swój zasób słownictwa. 1094 01:32:49,333 --> 01:32:52,833 W porządku, wygrałaś. 1095 01:32:57,708 --> 01:32:58,708 Zgwałciłem cię. 1096 01:33:22,666 --> 01:33:24,500 To zaszczyt pana poznać. 1097 01:33:25,708 --> 01:33:28,541 Dziękuję. Bardzo mnie pan inspiruje. 1098 01:33:41,791 --> 01:33:46,208 Dlatego spokojnie tu zaczekam, aż poszerzysz swój zasób słownictwa. 1099 01:33:47,500 --> 01:33:49,500 W porządku, wygrałaś. 1100 01:33:50,958 --> 01:33:52,000 Zgwałciłem cię. 1101 01:34:14,750 --> 01:34:15,625 Pomóc ci? 1102 01:34:51,041 --> 01:34:53,375 Żegnaj, TifAni FaNelli, 1103 01:34:54,708 --> 01:34:56,583 Witaj, Ani Harrison. 1104 01:35:07,333 --> 01:35:08,500 To twój świat. 1105 01:35:10,791 --> 01:35:11,625 Naprawdę. 1106 01:36:03,625 --> 01:36:05,708 Wybacz mi na chwilę. 1107 01:36:13,166 --> 01:36:14,541 Oczywiście. 1108 01:36:18,958 --> 01:36:20,708 Tak. Dziękuję. 1109 01:36:26,833 --> 01:36:28,000 O Boże! 1110 01:36:36,625 --> 01:36:38,750 - Później pogadamy. - Jasne. 1111 01:36:45,083 --> 01:36:46,333 Możemy porozmawiać? 1112 01:37:09,458 --> 01:37:11,166 I to jest teraz w Timesie? 1113 01:37:12,833 --> 01:37:13,666 Tak. 1114 01:37:18,458 --> 01:37:19,875 Jak mogłaś to zataić? 1115 01:37:23,958 --> 01:37:24,791 Przepraszam. 1116 01:37:26,000 --> 01:37:28,166 Po prostu tego nie rozumiem. 1117 01:37:29,041 --> 01:37:32,208 Zawsze myślałem, że dla ciebie to już przeszłość. 1118 01:37:33,458 --> 01:37:36,708 Podziwiałem w tobie to, że byłaś tak twarda. 1119 01:37:38,958 --> 01:37:44,041 Tak twarda, że nie wspominałam, jak bardzo przez to cierpię? 1120 01:37:44,833 --> 01:37:47,250 Wcześniej byłam oszustką. 1121 01:37:47,333 --> 01:37:52,833 Nie możesz ogarnąć tego prywatnie? Cały świat musiał poznać te konkrety? 1122 01:37:54,916 --> 01:38:00,791 Ci chłopacy chodzili sobie po szkole, śmiejąc się z moich włosów łonowych. 1123 01:38:01,708 --> 01:38:04,083 Wyśmiewali moje odgłosy. 1124 01:38:04,166 --> 01:38:07,541 - Tak, konkrety się dla mnie liczą. - Oni nie żyją. 1125 01:38:08,625 --> 01:38:11,416 Jeden jest na wózku. Nie zapłacili za te błędy? 1126 01:38:12,208 --> 01:38:14,500 - „Błędy”? - Wiem, że zjebali sprawę. 1127 01:38:14,583 --> 01:38:20,375 Zjebanie sprawy to zabranie auta bez zgody rodziców i zarysowanie go. 1128 01:38:20,458 --> 01:38:23,333 Daleko temu do tego, co mi zrobili! 1129 01:38:23,416 --> 01:38:27,500 Ani, mamy pieprzoną próbę! Naprawdę chcesz o tym teraz gadać? 1130 01:38:29,541 --> 01:38:33,166 Boże! Kiedyś byłaś inna. Zabawna. 1131 01:38:35,958 --> 01:38:38,250 - „Zabawna”? - Tak, zabawna. 1132 01:38:38,833 --> 01:38:41,333 Tęsknię za tym, jak dobrze się bawiliśmy. 1133 01:38:45,708 --> 01:38:47,875 Nie wiem, czy jestem zabawna. 1134 01:38:49,375 --> 01:38:50,958 Nie wiem, jaka jestem ja, 1135 01:38:52,541 --> 01:38:55,500 a co tylko wykreowałam, by ludzie mnie lubili. 1136 01:38:57,333 --> 01:39:00,458 Byłam z tego taka dumna. 1137 01:39:01,041 --> 01:39:04,375 Miałam się za najsprytniejszego kameleona. 1138 01:39:05,500 --> 01:39:08,083 A nie wiem niczego o sobie. 1139 01:39:08,166 --> 01:39:11,125 Nie wierzę w coś takiego. Możemy tam razem wrócić. 1140 01:39:11,208 --> 01:39:14,375 Przestań. Możemy tam wrócić. 1141 01:39:16,083 --> 01:39:17,708 Kochamy się. 1142 01:39:17,791 --> 01:39:19,500 Poradzimy z tym sobie. 1143 01:39:24,041 --> 01:39:24,958 Nie. 1144 01:39:27,666 --> 01:39:30,833 Pamiętasz, jak czułeś się jak nowy argument za tym, 1145 01:39:31,375 --> 01:39:32,791 że sobie poradziłam? 1146 01:39:36,875 --> 01:39:38,500 Naprawdę cię kocham. 1147 01:39:44,625 --> 01:39:46,708 Ale wykorzystywałam cię. 1148 01:39:49,125 --> 01:39:53,291 Gardzę tobą. I wiem, że to niesprawiedliwe. 1149 01:39:53,375 --> 01:39:57,750 To nie ty mnie skrzywdziłeś, a i tak się na tobie wyżywam. 1150 01:39:57,833 --> 01:40:00,916 - Nie czułem tego. - Bo jestem jak nakręcana lalka. 1151 01:40:01,000 --> 01:40:04,333 Przekręć kluczyk, a powiem ci, co chcesz usłyszeć. 1152 01:40:06,625 --> 01:40:10,708 Ciągle tłumiłam w sobie to, co czułam. 1153 01:40:12,708 --> 01:40:15,875 „Nic mi nie jest. Nie cierpię”. 1154 01:40:16,541 --> 01:40:19,833 A przez to potęgowała się we mnie wściekłość. 1155 01:40:22,708 --> 01:40:25,000 Należało zmierzyć się z tym wcześniej. 1156 01:40:25,083 --> 01:40:31,750 Ale sądzę, że muszę to zrobić teraz i nie zważać na zdanie twoje i innych. 1157 01:40:33,958 --> 01:40:35,791 To naprawdę się dzieje? 1158 01:41:26,958 --> 01:41:28,916 Lolo miała rację. 1159 01:41:29,000 --> 01:41:31,833 W poważnej gazecie nie ma miejsca na półprawdy. 1160 01:41:32,583 --> 01:41:34,250 Tak było ze mną i Lukiem. 1161 01:41:35,666 --> 01:41:39,958 Źle mi z tym, że go skrzywdziłam, ale moje miejsce jest tutaj. 1162 01:41:41,166 --> 01:41:43,750 O tym zawsze marzyłam. 1163 01:41:50,166 --> 01:41:54,875 I tak, trochę cierpiałam z powodu ewidentnego braku czegoś na palcu. 1164 01:41:56,375 --> 01:41:59,208 Ale może bez tego będzie lepiej. 1165 01:42:04,625 --> 01:42:06,291 „Jeśli sięgacie po gazetę, 1166 01:42:06,375 --> 01:42:10,458 to musi to być tekst Ani FaNelli w New York Times Magazine. 1167 01:42:10,541 --> 01:42:14,166 Podsyłam to każdej znanej kobiecie i zachęcam do tego samego”. 1168 01:42:14,250 --> 01:42:17,916 - Dean Barton ma przejebane! - O Boże. 1169 01:42:18,416 --> 01:42:19,625 - Wstawaj. - Wstałam. 1170 01:42:19,708 --> 01:42:20,958 Wszyscy to zobaczą! 1171 01:42:21,041 --> 01:42:24,541 - O Boże. - Masz sok pomarańczowy? 1172 01:42:24,625 --> 01:42:27,375 Tak, w drzwiach lodówki jest coś taniego. 1173 01:42:28,541 --> 01:42:30,166 Zabawna autorka. 1174 01:42:37,916 --> 01:42:41,416 TEŻ BYŁAM OFIARĄ 1175 01:42:50,416 --> 01:42:51,541 Spójrz! 1176 01:42:52,291 --> 01:42:54,875 - Spójrz na to! - Wyglądasz pięknie. 1177 01:42:55,750 --> 01:42:57,375 Jestem z ciebie tak dumna. 1178 01:42:59,833 --> 01:43:03,750 Twój tekst wywarł na mnie niesamowite wrażenie. 1179 01:43:04,666 --> 01:43:06,250 Dziękuję za ten głos, 1180 01:43:06,916 --> 01:43:10,541 zwłaszcza że zawsze się czułam, że nikt mnie nie wysłucha. 1181 01:43:16,250 --> 01:43:18,416 Płakałam, czytając ten tekst. 1182 01:43:20,125 --> 01:43:23,000 Dziękuję za udostępnienie go światu. 1183 01:43:26,458 --> 01:43:29,916 Mnie też skrzywdził facet, którego miałam za przyjaciela. 1184 01:43:30,500 --> 01:43:34,333 Twoja historia dała mi nadzieję na to, że kiedyś opowiem swoją. 1185 01:43:36,041 --> 01:43:38,958 Zostałam zgwałcona, gdy straciłam przytomność. 1186 01:43:39,958 --> 01:43:41,875 Fragment o jej odzyskiwaniu 1187 01:43:43,083 --> 01:43:45,083 tak bardzo mnie poruszył. 1188 01:43:50,791 --> 01:43:54,875 Nie powiedziałam o tym nikomu. Nawet własnemu mężowi. 1189 01:44:07,666 --> 01:44:12,458 MĄDROŚĆ I WIEDZA BĘDĄ FUNDAMENTAMI WASZYCH CZASÓW 1190 01:44:25,291 --> 01:44:30,250 Gdy zaczęłam pisać ten tekst, chciałam odzyskać zszarganą reputację. 1191 01:44:30,958 --> 01:44:33,375 I być może zemścić się na oprawcach. 1192 01:44:34,791 --> 01:44:37,125 Ale stał się on czymś więcej. 1193 01:44:37,208 --> 01:44:40,291 - Ani, miło cię poznać. - Nie dotyczył tylko mnie. 1194 01:44:40,375 --> 01:44:41,750 Dziękuję. 1195 01:44:42,250 --> 01:44:43,958 Czytałam twój felieton. 1196 01:44:44,041 --> 01:44:46,750 Każda z nas powinna móc mówić otwarcie, 1197 01:44:47,291 --> 01:44:49,458 nawet jeśli inni chcą nas uciszyć. 1198 01:44:50,208 --> 01:44:54,041 Abyśmy były kobietami, które nasze młodsze wersje by podziwiały. 1199 01:44:54,125 --> 01:44:57,333 Kontaktują się ze mną kobiety, które milczały. 1200 01:44:57,416 --> 01:45:01,958 Które na przykład żyły z tym piętnem w samotności przez 38 lat. 1201 01:45:02,041 --> 01:45:06,500 Mam nadzieję, że nikt nie będzie już musiał tak żyć. 1202 01:45:07,875 --> 01:45:12,916 Liczę, że zachęci to inne osoby do opowiedzenia o swoich przeżyciach. 1203 01:45:13,000 --> 01:45:17,083 Pamiętajcie też, że nie musicie się niczego wstydzić. 1204 01:45:25,291 --> 01:45:27,333 - Bardzo ci dziękujemy. - Jasne. 1205 01:45:27,416 --> 01:45:29,833 - Zainspirowałaś nas. - Dziękuję. 1206 01:45:52,833 --> 01:45:54,375 TifAni FaNelli, tak? 1207 01:45:55,041 --> 01:45:55,875 Tak. 1208 01:45:55,958 --> 01:45:58,625 Sarah Gardener. Bloomberg, zdrowie publiczne. 1209 01:45:59,958 --> 01:46:04,791 Moja działka to regulacje w sprawie broni. Sporo pisałam o Deanie Bartonie. 1210 01:46:05,375 --> 01:46:06,833 Pomógł wielu ludziom. 1211 01:46:09,458 --> 01:46:11,541 Oby ta chwila sławy temu dorównała. 1212 01:46:12,916 --> 01:46:16,041 - Miło było poznać. - Wzajemnie. 1213 01:46:19,333 --> 01:46:21,416 Przepraszam bardzo. 1214 01:46:21,500 --> 01:46:24,375 Zostałabym w kontakcie, ale zapomniałam nazwiska. 1215 01:46:24,458 --> 01:46:25,625 - Sarah… - Bez obaw. 1216 01:46:25,708 --> 01:46:29,500 Będziesz kobietą, której kazałam spierdalać na Piątej Alei. 1217 01:46:31,500 --> 01:46:35,750 Musisz dopracować warsztat, FaNelli, ale to było zajebiste uczucie. 1218 01:46:51,750 --> 01:46:54,416 NA PODSTAWIE POWIEŚCI JESSIKI KROLL 1219 01:48:04,875 --> 01:48:07,166 NETFLIX PRZEDSTAWIA 1220 01:48:17,791 --> 01:48:22,833 Jeśli znasz kogoś, kto padł ofiarą gwałtu lub nie radzi sobie psychicznie, 1221 01:48:22,916 --> 01:48:27,583 informacje i pomoc można znaleźć na stronie wannatalkaboutit.com. 1222 01:52:52,875 --> 01:52:57,875 Napisy: Krzysiek Igielski 99143

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.