Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:01,140 --> 00:00:03,980
/Jestem Catherine, mam 47 lat,
/jestem rozwiedziona.
2
00:00:03,980 --> 00:00:07,140
/Mieszkam z siostrą,
/byłą narkomanką.
3
00:00:07,140 --> 00:00:10,820
Mam dwoje dorosłych dzieci, jedno nie żyje,
/drugie ze mną nie gada, i wnuka.
4
00:00:10,900 --> 00:00:12,980
Chciałbyś zarobić pół miliona?
5
00:00:13,060 --> 00:00:15,220
Mówisz o porwaniu?
6
00:00:15,300 --> 00:00:18,900
/Jakiś gnój porwał Annie
i żąda miliona funtów.
7
00:00:18,900 --> 00:00:20,820
Chciał pan zgłosić przestępstwo?
8
00:00:20,820 --> 00:00:25,420
/Nevison zapłaci pół miliona, ale przy większej
/kwocie może pójść na policję.
9
00:00:25,500 --> 00:00:29,820
/Moja córka, Becky,
/zmarła tuż po narodzinach Ryana.
10
00:00:29,860 --> 00:00:31,020
Została zgwałcona.
11
00:00:31,020 --> 00:00:34,940
/Boję się, że Ryan
/będzie taki jak on.
12
00:00:34,980 --> 00:00:36,900
/Tommy Lee Royce wyszedł z więzienia.
13
00:00:36,900 --> 00:00:39,620
- Czemu mi nie powiedziałaś?
- Nie chciałam cię denerwować.
14
00:00:45,500 --> 00:00:47,180
Proszę na siebie uważać.
15
00:00:47,180 --> 00:00:49,820
- Będziemy w kontakcie.
- Dziękuję, do widzenia.
16
00:01:00,940 --> 00:01:03,420
Tu BN45, operacja "Greensleeves".
17
00:01:03,420 --> 00:01:06,900
Widzę furgonetkę z lodami
przed Wilberforce House w Sowerby Bridge.
18
00:01:06,940 --> 00:01:08,940
Podążam za nią pieszo.
19
00:01:29,100 --> 00:01:32,340
Podaję rejestrację: HK11RNX.
20
00:01:32,340 --> 00:01:35,020
Jestem już blisko.
Zamierzam ich zatrzymać.
21
00:01:37,900 --> 00:01:39,580
Gliny.
22
00:01:40,220 --> 00:01:41,900
Tato, gliny.
23
00:01:42,220 --> 00:01:45,020
/- Nie ścigaj ich pieszo.
- Dobra, dobra.
24
00:01:49,700 --> 00:01:51,340
Stój!
25
00:02:01,140 --> 00:02:03,140
Nieudana próba zatrzymania.
26
00:02:03,540 --> 00:02:06,300
Rozbita boczna szyba.
Dwóch białych.
27
00:02:06,620 --> 00:02:08,540
Jeden z tatuażami na rękach,
ciemne włosy i broda.
28
00:02:08,540 --> 00:02:10,700
Niebieski podkoszulek,
kamizela khaki.
29
00:02:11,100 --> 00:02:14,220
Drugi rude włosy i broda,
ziemista cera, różowa bluza z kapturem.
30
00:02:14,220 --> 00:02:16,460
Jadą w kierunku Wharf Street.
31
00:02:21,460 --> 00:02:24,140
Robię się na to za stara.
32
00:02:37,980 --> 00:02:41,100
HAPPY VALLEY
ODCINEK 2
33
00:03:36,140 --> 00:03:37,900
Musimy wziąć pieniądze spoza firmy.
34
00:03:37,900 --> 00:03:40,140
Pożyczymy po trochu
z różnych banków.
35
00:03:40,140 --> 00:03:43,340
Nikomu ani słowa.
Jak coś zwęszą,
36
00:03:43,340 --> 00:03:46,940
- grożą, że coś jej zrobią.
- Nikomu nie powiem.
37
00:03:46,940 --> 00:03:48,700
Muszą mnie obserwować.
38
00:03:48,700 --> 00:03:51,060
Porywacze często
są dobrze zorganizowani.
39
00:03:51,140 --> 00:03:55,260
Musieli nas śledzić miesiącami!
40
00:03:55,300 --> 00:03:58,140
Sprawdzę, ile możesz wziąć
spoza firmy.
41
00:03:58,220 --> 00:04:01,340
Mam jakieś 200 tysięcy,
ale czy mimo to,
42
00:04:01,340 --> 00:04:05,500
wypłacą mi taką kwotę w gotówce
bez zbędnych pytań?
43
00:04:05,740 --> 00:04:08,740
- To twoje pieniądze.
- Pomyślą, że chcę je wyprać.
44
00:04:08,740 --> 00:04:10,620
Powiadomią policję.
45
00:04:10,620 --> 00:04:12,460
- Serio?
- Ja bym tak zrobił.
46
00:04:12,460 --> 00:04:16,700
Po co komuś taka kwota,
jeśli nie w niecnym celu?
47
00:04:16,700 --> 00:04:18,660
Zdobędę je.
48
00:04:19,700 --> 00:04:21,300
Zadzwonię do tego gościa z banku.
49
00:04:21,340 --> 00:04:24,780
Powiem, że chcę wypłacić
200 tysięcy.
50
00:04:24,780 --> 00:04:25,940
Zobaczymy, co on na to.
51
00:04:25,940 --> 00:04:27,620
Spytam, na kiedy mogą je mieć.
52
00:04:27,620 --> 00:04:30,860
Może nikt się tym
nie zainteresuje.
53
00:04:30,860 --> 00:04:34,860
Zapłacę im, odzyskam córkę,
a potem dorwiemy tych...
54
00:04:36,940 --> 00:04:39,740
- Uduszę drani!
- Dokładnie.
55
00:04:41,260 --> 00:04:42,940
- Dokładnie.
- Do roboty.
56
00:04:42,940 --> 00:04:46,500
Połącz mnie z Adamem Stapletonem.
/Powiedz, że to ważne.
57
00:04:48,420 --> 00:04:50,780
/Przed chińskim barem
/na Rawson Lane?
58
00:04:50,780 --> 00:04:52,140
/Tak.
59
00:04:52,860 --> 00:04:55,820
- Skąd wiesz, że to on?
- Nie jestem ślepa.
60
00:04:56,100 --> 00:04:58,940
/Był długo w więzieniu.
61
00:04:59,020 --> 00:05:02,540
- To był on.
/- Niech ci będzie.
62
00:05:04,060 --> 00:05:06,020
/- Nawet jeśli...
- Tak?
63
00:05:06,860 --> 00:05:08,540
"Nawet jeśli..."?
64
00:05:10,780 --> 00:05:12,780
O której masz przerwę obiadową?
65
00:05:12,820 --> 00:05:16,020
Po śmierci Becky zrobiłaś wszystko.
66
00:05:16,180 --> 00:05:18,540
Wszystko co mogłaś.
67
00:05:18,540 --> 00:05:22,540
Wszyscy wiedzieli, co to za typ.
To, że prokurator nic z tym nie zrobił,
68
00:05:22,780 --> 00:05:26,980
to hańba,
wszyscy o tym wiedzą, ale...
69
00:05:28,340 --> 00:05:29,740
Co?
70
00:05:30,540 --> 00:05:32,300
Martwię się o ciebie.
71
00:05:32,300 --> 00:05:37,180
Znów zaczynasz mieć obsesję.
72
00:05:37,580 --> 00:05:42,060
Gnój powinien być
na liście przestępców seksualnych.
73
00:05:42,060 --> 00:05:44,940
To jest chyba tego warte?
74
00:05:44,940 --> 00:05:47,460
Nie podchodzisz do tego
obiektywnie.
75
00:05:47,460 --> 00:05:49,020
Znów cię to wykończy.
76
00:05:49,100 --> 00:05:52,140
Jest na moim rewirze.
Mam to zlekceważyć?
77
00:05:52,140 --> 00:05:55,860
Trzeba go powstrzymać,
nim kogoś skrzywdzi.
78
00:05:55,900 --> 00:05:57,620
I ty chcesz to zrobić?
79
00:05:57,620 --> 00:06:00,100
- To moja praca.
- W jaki sposób?
80
00:06:00,700 --> 00:06:07,980
- Lepiej, byś nie wiedziała.
- I to mnie bardziej martwi niż...
81
00:06:11,900 --> 00:06:15,100
- Co?
- Nie podchodzisz do tego racjonalnie.
82
00:06:15,100 --> 00:06:19,020
Nawet nie planuję.
83
00:06:19,060 --> 00:06:21,340
Dziwię się, że tak myślisz.
84
00:06:22,380 --> 00:06:26,460
- Wkurzasz mnie.
- Chcę to zrobić raz a porządnie.
85
00:06:28,140 --> 00:06:32,380
Wiedz, że się martwię.
86
00:06:32,820 --> 00:06:36,020
Ty martwisz się, bym była czysta.
87
00:06:36,580 --> 00:06:38,580
Ja martwię się o ciebie.
88
00:06:39,420 --> 00:06:41,340
Mam tylko jedną siostrę.
89
00:06:49,740 --> 00:06:51,740
/- Catherine!
- Joyce!
90
00:06:52,380 --> 00:06:56,980
Dzwoniła pani Godley
z Turnpike Street w Elland.
91
00:06:56,980 --> 00:06:59,780
Kolesie od lodów wrócili.
92
00:06:59,860 --> 00:07:01,420
- Teraz?
- Tak.
93
00:07:01,420 --> 00:07:03,980
Idziemy. Wszyscy.
94
00:07:04,380 --> 00:07:07,220
Mamy lodziarza!
Bierzmy go.
95
00:07:07,260 --> 00:07:09,980
Nie zapomnij o uzbrojeniu.
96
00:07:10,940 --> 00:07:13,660
- 45 do 9242.
/- Mów.
97
00:07:13,740 --> 00:07:16,300
Gdzie jesteś?
Potrzebuję wszystkich.
98
00:07:16,300 --> 00:07:17,780
/Jesteśmy na nabrzeżu.
99
00:07:17,860 --> 00:07:19,980
- BN45 do bazy.
/- Mów 45.
100
00:07:19,980 --> 00:07:23,740
Potrzebuję wsparcia
na Turnpike Street w Elland.
101
00:07:23,740 --> 00:07:26,380
Bez sygnałów.
Spotkanie na Cemetery Road.
102
00:07:33,820 --> 00:07:35,580
Smacznego.
103
00:07:37,700 --> 00:07:40,380
- Dwa razy to, co on.
- Proszę bardzo.
104
00:08:03,180 --> 00:08:04,540
Stój!
105
00:08:05,740 --> 00:08:07,140
Trzymaj go.
106
00:08:07,140 --> 00:08:09,060
- Spokój!
- Nie ruszaj się.
107
00:08:09,580 --> 00:08:11,780
Nie wierzgaj.
108
00:08:11,860 --> 00:08:15,100
- Co masz w kieszeniach?
- Nic!
109
00:08:15,100 --> 00:08:16,940
- Nazwisko?
- Nic!
110
00:08:16,940 --> 00:08:18,700
Jesteś aresztowany.
111
00:08:19,100 --> 00:08:21,380
Pod zarzutem sprzedaży narkotyków.
112
00:08:21,500 --> 00:08:24,220
Nie musisz nic mówić,
ale może to zostać użyte przeciwko tobie...
113
00:08:24,220 --> 00:08:26,060
Przestań wierzgać!
114
00:08:26,100 --> 00:08:29,740
...jeśli nie wspomnisz czegoś,
czego będziesz używał na swoją obronę w sądzie.
115
00:08:29,740 --> 00:08:32,380
Wszystko co powiesz,
może być użyte jako dowód.
116
00:08:35,380 --> 00:08:38,060
Drogie te lody, Alfie.
117
00:08:51,460 --> 00:08:53,100
Jak leci?
118
00:08:53,900 --> 00:08:55,340
W porzo.
119
00:08:56,300 --> 00:08:57,940
Co z nią?
120
00:08:59,540 --> 00:09:01,220
To znaczy?
121
00:09:01,780 --> 00:09:03,820
Dobrze się sprawuje?
122
00:09:04,380 --> 00:09:05,820
Tak.
123
00:09:07,100 --> 00:09:10,460
Możesz się zmyć na kilka godzin.
Popilnuję jej.
124
00:09:19,660 --> 00:09:21,580
Nakarmiłeś ją?
125
00:09:24,380 --> 00:09:25,820
Nie.
126
00:09:27,940 --> 00:09:30,060
A jak będzie chciała się odlać?
127
00:09:30,820 --> 00:09:33,820
- Ma wiadro.
- Nie przywiązałeś jej do krzesła?
128
00:09:36,300 --> 00:09:37,940
Przywiązałem.
129
00:09:48,540 --> 00:09:50,820
Pójdę sprawdzić, co z nią?
130
00:09:51,100 --> 00:09:54,780
Zostaw ją.
131
00:09:57,100 --> 00:09:59,100
Nic jej nie jest.
132
00:10:00,420 --> 00:10:03,740
- Możesz już iść.
- Tu mi dobrze.
133
00:10:04,180 --> 00:10:06,380
Ashley ma kupę roboty.
134
00:10:06,380 --> 00:10:08,220
Nie ma sensu,
byśmy siedzieli tu razem.
135
00:10:08,220 --> 00:10:11,060
Myślisz, że cały dzień
będziesz oglądał telewizję?
136
00:11:16,700 --> 00:11:19,860
- Nie ma go?
- Wyskoczył do domu.
137
00:11:21,180 --> 00:11:23,660
Złapiesz go na komórkę.
138
00:11:23,900 --> 00:11:25,180
Oczywiście.
139
00:11:37,700 --> 00:11:41,460
Nie chciałem ci mówić,
póki nie będzie po wszystkim.
140
00:11:42,460 --> 00:11:45,340
Nie myślę trzeźwo.
Nie wiem, co robić.
141
00:11:45,500 --> 00:11:48,700
- Musimy powiadomić policję.
- Obserwują nas.
142
00:11:49,180 --> 00:11:51,460
- Nie wiadomo, co zrobią.
- Niby jak?
143
00:11:51,460 --> 00:11:55,060
Mogli założyć podsłuch na telefony.
144
00:11:55,380 --> 00:11:58,660
Nie wiemy tego.
Są świetnie zorganizowani.
145
00:11:59,900 --> 00:12:04,500
Znaliśmy kiedyś tego detektywa,
Neila Mitchella.
146
00:12:04,580 --> 00:12:06,740
Nie puszczę im tego płazem.
147
00:12:08,300 --> 00:12:13,420
- Zadzwoń do niego.
- Pójdziemy na policję, gdy ją odzyskamy.
148
00:12:15,500 --> 00:12:17,500
Nie puszczę tego płazem.
149
00:13:41,020 --> 00:13:43,820
Nie bój się.
150
00:13:46,860 --> 00:13:48,300
Suko!
151
00:13:50,420 --> 00:13:53,540
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem,
nic ci się nie stanie.
152
00:13:58,980 --> 00:14:00,940
Przestań płakać, suko.
153
00:14:00,940 --> 00:14:04,220
Wkurzysz mnie bez powodu.
154
00:14:10,860 --> 00:14:12,740
Chcesz jeść?
155
00:14:17,180 --> 00:14:21,100
Chcesz skorzystać z wiadra?
156
00:14:22,300 --> 00:14:24,300
Odwrócę się.
157
00:14:29,020 --> 00:14:30,940
Niedługo wrócę.
158
00:14:31,020 --> 00:14:34,860
Gdy będę mógł ci zaufać,
159
00:14:35,740 --> 00:14:39,180
rozwiążę cię, byś skorzystała z...
160
00:14:57,140 --> 00:14:58,980
To twoje...?
161
00:15:44,900 --> 00:15:47,540
Niech pan to zatrzyma.
162
00:15:47,620 --> 00:15:51,580
Proszę powiedzieć pracownikom,
że jeśli go zobaczą,
163
00:15:51,620 --> 00:15:54,980
rozpoznają go,
jeśli będzie przeglądał menu,
164
00:15:54,980 --> 00:16:00,300
jeśli będzie przechodził, cokolwiek,
proszę dać nam znać.
165
00:16:00,980 --> 00:16:03,820
Proszę go nie zatrzymywać,
ani nic nie mówić.
166
00:16:03,820 --> 00:16:07,340
Proszę go obsłużyć,
167
00:16:07,820 --> 00:16:09,660
a potem zadzwonić.
168
00:16:19,660 --> 00:16:22,140
- Halo?
/- Możemy ją ruchać?
169
00:16:24,540 --> 00:16:27,740
- Ashley?
/- Skąd to pytanie?
170
00:16:27,740 --> 00:16:29,380
Po prostu pytam.
171
00:16:29,380 --> 00:16:34,220
- Ty zboczona świnio.
- Nie mówię o sobie...
172
00:16:35,100 --> 00:16:37,540
Jest tam ten szajbus?
173
00:16:38,860 --> 00:16:40,300
Jest.
174
00:16:40,380 --> 00:16:42,860
/Chyba ją przerżnął.
175
00:16:46,060 --> 00:16:50,060
- Skąd wiesz?
/- Ściągnął jej majtki.
176
00:16:50,580 --> 00:16:53,020
/Tylko pytam.
177
00:16:57,740 --> 00:17:00,220
/Tego nie było w planie, prawda?
178
00:17:03,420 --> 00:17:05,020
/Ashley?
179
00:17:05,020 --> 00:17:09,420
Nie ma przymusu.
180
00:17:10,780 --> 00:17:14,580
- Kazałeś mu to zrobić?
- Nie.
181
00:17:15,420 --> 00:17:17,900
Wygląda, że wykazał się inicjatywą.
182
00:17:25,100 --> 00:17:28,700
- Nie zrobię tego.
/- Przecież cię nie zmuszam.
183
00:17:28,780 --> 00:17:33,860
Świetnie, bo jak coś pójdzie nie tak,
nie pójdę siedzieć za gwałt.
184
00:17:49,820 --> 00:17:51,900
Babcia się biła.
185
00:17:51,940 --> 00:17:54,380
- Boże.
- Aż tak źle?
186
00:17:55,540 --> 00:17:58,140
Goniła bydlaka,
a on kopnął ją w twarz.
187
00:17:58,180 --> 00:18:00,020
- Uciekł?
- Gdzie tam.
188
00:18:00,020 --> 00:18:03,260
- Co zrobił?
- Sprzedawał lody.
189
00:18:05,180 --> 00:18:07,180
Przebierzesz się?
190
00:18:09,220 --> 00:18:12,620
- Nic ci nie jest?
- Wezmę nurofen i przejdzie.
191
00:18:12,620 --> 00:18:15,860
- Jeszcze nie brałaś?
- Nie było czasu.
192
00:18:19,820 --> 00:18:23,460
Daniel zaprosił nas jutro
na podwieczorek.
193
00:18:25,100 --> 00:18:26,380
Wszystkich?
194
00:18:26,380 --> 00:18:29,300
Powiedziałam, że sprawdzę,
czy Ryan będzie mógł pójść do kolegi,
195
00:18:29,300 --> 00:18:32,140
a on nie powiedział,
byśmy go wzięły ze sobą.
196
00:18:32,620 --> 00:18:35,260
Więc zakładam,
że zaprosił tylko nas.
197
00:18:42,300 --> 00:18:46,100
Zadzwonił do ciotki,
zamiast do matki.
198
00:18:46,100 --> 00:18:48,540
- Zadzwonił na domowy.
- Wiedział, że będę w pracy.
199
00:18:48,540 --> 00:18:51,380
Pracujesz na zmiany.
Mogłaś być w domu.
200
00:18:51,500 --> 00:18:53,500
Czemu akurat jutro?
201
00:18:53,660 --> 00:18:57,500
Może mają z Lucy
coś do zakomunikowania.
202
00:18:57,500 --> 00:18:59,700
Zaprosił też Richarda i Ros.
203
00:19:02,740 --> 00:19:04,620
Co chcą zakomunikować?
204
00:19:04,620 --> 00:19:07,740
- Lucy jest w ciąży?
- Wiem tyle co ty.
205
00:19:07,820 --> 00:19:12,060
- Nie spytałaś?
- Nie jestem z policji.
206
00:19:12,100 --> 00:19:14,540
Powiedziałby, gdyby chciał.
207
00:19:15,020 --> 00:19:17,380
Pewnie chcą to zrobić oficjalnie.
208
00:19:18,140 --> 00:19:20,740
- Myślisz, że o to chodzi.
- Nie wiem.
209
00:19:24,780 --> 00:19:26,580
Masz fajki?
210
00:19:28,300 --> 00:19:30,300
Nie mogę uwierzyć,
że mieli tyle towaru.
211
00:19:30,300 --> 00:19:33,900
Koka, hera, mefa,
trawa, amfa, piguły.
212
00:19:33,900 --> 00:19:36,060
Miał przy sobie
ponad 3 tysie w gotówce.
213
00:19:36,100 --> 00:19:38,180
Na pewno nie chciał,
by go złapano.
214
00:19:39,140 --> 00:19:41,500
Wiesz, co mnie naprawdę...
215
00:19:43,020 --> 00:19:44,620
wkurza?
216
00:19:45,380 --> 00:19:47,340
Dałam znać
do wydziału narkotykowego.
217
00:19:47,340 --> 00:19:49,420
Spytałam, czy chcą ich przesłuchać.
Chcieli.
218
00:19:49,420 --> 00:19:52,780
Poprosiłam, by Twiggy i Shafiq
uczestniczyli w przesłuchaniu.
219
00:19:52,780 --> 00:19:54,180
Zgodzili się.
220
00:19:54,180 --> 00:19:56,900
Oczywiście odpowiadali tylko
"bez komentarza".
221
00:19:56,940 --> 00:20:00,180
I tyle. Nie dopuszczają nas
do niczego więcej.
222
00:20:00,180 --> 00:20:02,380
Jesteśmy za nisko.
223
00:20:02,420 --> 00:20:08,540
Nigdy mi nie powiedzą,
skąd się ten towar bierze.
224
00:20:08,540 --> 00:20:11,580
Jestem tylko od sprzątania
całego bałaganu.
225
00:20:11,580 --> 00:20:13,820
A powinnam wiedzieć.
226
00:20:13,820 --> 00:20:18,300
Jeśli wiedzą,
kto sprowadza towar,
227
00:20:18,300 --> 00:20:21,500
- powinnam o tym wiedzieć.
- Czemu ci nie powiedzą?
228
00:20:21,500 --> 00:20:25,180
Przeprowadzą obserwację,
o której nie muszę nic wiedzieć.
229
00:20:25,180 --> 00:20:28,180
- Póki nie poproszą o wsparcie.
- Żebyś nie pisnęła siostrze?
230
00:20:29,180 --> 00:20:32,860
- Dokładnie.
- A ona sprzedałaby to mediom.
231
00:20:33,900 --> 00:20:35,940
- Pewnie tak.
- Zdecydowanie.
232
00:20:37,180 --> 00:20:41,020
Chyba że wiedzą tyle co ja.
Co mnie bardziej martwi.
233
00:20:43,140 --> 00:20:46,180
Przynajmniej nie zajmujesz się
tą drugą sprawą.
234
00:20:52,420 --> 00:20:54,700
Wydrukowałam zdjęcie tego...
235
00:20:54,980 --> 00:20:58,100
gnojka i poszłam
do chińskiego baru.
236
00:20:59,700 --> 00:21:01,380
Powtórz.
237
00:21:01,900 --> 00:21:05,180
To bar Mickeya Yipa.
Pamiętasz go?
238
00:21:05,700 --> 00:21:07,780
Chodził z nami do szkoły.
239
00:21:15,020 --> 00:21:17,020
Znasz moje zdanie.
240
00:21:19,580 --> 00:21:21,500
- Co?
- Zapomniałam.
241
00:21:34,420 --> 00:21:36,620
- Halo?
/- To ja.
242
00:21:36,700 --> 00:21:39,740
- Wiem.
- Znasz Kevina Weatherilla?
243
00:21:39,820 --> 00:21:42,900
Mieszka obok ciebie.
Jeździ BMW.
244
00:21:43,180 --> 00:21:46,180
/- Znam go.
- Co możesz o nim powiedzieć?
245
00:21:46,500 --> 00:21:50,980
/Miły gość. Cichy.
/Ma dwie córki.
246
00:21:51,380 --> 00:21:55,460
Jego żona, Jenny,
ma stwardnienie rozsiane.
247
00:21:55,540 --> 00:21:58,580
Chodzi o kuli,
czasami jeździ na wózku.
248
00:21:58,660 --> 00:22:00,980
Ale znam go.
249
00:22:01,060 --> 00:22:04,420
Księgowy.
Pracuje u Nevisona Gallaghera.
250
00:22:05,980 --> 00:22:10,740
/- Czemu pytasz?
- Ma jakieś problemy?
251
00:22:11,260 --> 00:22:13,060
Nie słyszałem. A co?
252
00:22:13,180 --> 00:22:15,220
/- Tak pytam.
- To wszystko?
253
00:22:15,260 --> 00:22:17,180
Tak, dzięki.
254
00:22:19,500 --> 00:22:21,580
Czy Lucy jest w ciąży?
255
00:22:21,900 --> 00:22:23,820
Żebym to ja wiedział.
256
00:22:31,820 --> 00:22:33,900
Cześć.
257
00:22:36,380 --> 00:22:39,740
- Jak minął dzień?
- Dobrze.
258
00:22:51,180 --> 00:22:54,300
- Dziwna sprawa.
- Co takiego?
259
00:22:56,060 --> 00:22:58,140
Nikomu o tym nie wspominaj.
260
00:23:01,460 --> 00:23:05,140
W życiu nie widziałem
Nevisona w takim stanie.
261
00:23:06,300 --> 00:23:08,860
- Boże.
- Co?
262
00:23:09,900 --> 00:23:11,820
Ktoś uprowadził Ann.
263
00:23:12,700 --> 00:23:16,980
- Uprowadził?
- Porwał.
264
00:23:17,020 --> 00:23:21,900
Zażądali miliona w gotówce.
265
00:23:21,900 --> 00:23:27,180
- Powiadomił policję?
- Oczywiście, że nie.
266
00:23:28,500 --> 00:23:30,860
Nie wiedziałem,
267
00:23:32,380 --> 00:23:34,300
że Helen jest chora.
268
00:23:34,380 --> 00:23:36,740
I to poważnie.
Rak wątroby.
269
00:23:38,140 --> 00:23:40,140
Jest umierająca.
270
00:23:42,380 --> 00:23:44,220
Mój Boże.
271
00:23:45,660 --> 00:23:47,260
Kiedy...?
272
00:23:51,380 --> 00:23:55,500
Powinien powiadomić policję.
Wiedzą, jak sobie z tym radzić.
273
00:23:55,500 --> 00:23:59,660
A gdyby to była nasza córka?
274
00:24:00,140 --> 00:24:02,180
Oni się nie patyczkują.
275
00:24:02,860 --> 00:24:05,500
Jeśli zrobi coś nie tak, grożą,
276
00:24:06,100 --> 00:24:08,420
że ją skrzywdzą.
277
00:24:09,260 --> 00:24:10,860
Chryste.
278
00:24:23,580 --> 00:24:26,060
Dzwonił Ashley z kempingu.
279
00:24:26,940 --> 00:24:31,620
- Ashley?
- Coś z wynajmem.
280
00:24:31,820 --> 00:24:34,700
Prosił, byś oddzwonił.
281
00:24:43,500 --> 00:24:46,580
/- Halo?
- Zmieniłeś zdanie, co do dzwonienia.
282
00:24:46,620 --> 00:24:49,340
/- Co z Nevem?
- A jak sądzisz?
283
00:24:49,340 --> 00:24:51,900
/Wyluzuj.
To był twój pomysł.
284
00:24:52,860 --> 00:24:57,300
- Zebrał kasę?
/- Czemu zażądałeś miliona?
285
00:24:57,300 --> 00:25:00,300
Mówiłem, że ma być 500 tysięcy.
286
00:25:00,380 --> 00:25:03,820
Zażądałeś stu tysięcy.
287
00:25:03,860 --> 00:25:06,900
Mówiłem, że będę miał wydatki.
288
00:25:06,940 --> 00:25:09,220
Powiedz, że zgodzisz się na mniej.
289
00:25:09,980 --> 00:25:12,140
- Pewnie.
- Mówię serio.
290
00:25:13,020 --> 00:25:16,100
- Bez żartów.
- Ty tu rządzisz.
291
00:25:17,980 --> 00:25:19,860
Czego chciałeś?
292
00:25:19,940 --> 00:25:24,940
Muszę wiedzieć,
czy nie poszedł na policję.
293
00:25:24,940 --> 00:25:28,660
/Nie poszedł.
/Chce ją odzyskać całą i zdrową.
294
00:25:29,020 --> 00:25:30,620
Świetnie.
295
00:25:30,940 --> 00:25:33,260
Więc niech się spręża.
296
00:25:33,820 --> 00:25:35,500
Macie jej nie skrzywdzić.
297
00:25:35,580 --> 00:25:38,620
/Ja jej nie tknę,
/ale za chłopaków nie ręczę.
298
00:25:38,700 --> 00:25:40,820
/Cały czas z nią siedzą.
299
00:25:40,900 --> 00:25:43,460
/Różne głupoty
/przychodzą im do głowy.
300
00:25:43,540 --> 00:25:47,100
- O czym ty gadasz?
- Tommy dopiero wyszedł z pudła.
301
00:25:47,420 --> 00:25:49,980
Nie bzykał od ośmiu lat.
302
00:25:50,060 --> 00:25:53,340
/- Użyj wyobraźni.
- Mają jej nie dotykać.
303
00:25:53,340 --> 00:25:55,900
Dostaniesz kasę,
tylko powiedz, że chcesz mniej.
304
00:25:55,900 --> 00:25:57,980
/- Dobra.
- Mówię serio.
305
00:25:58,060 --> 00:26:00,020
/Już to mówiłeś.
306
00:26:31,740 --> 00:26:33,740
Zrobiłem coś głupiego.
307
00:26:41,740 --> 00:26:43,580
Tommy!
308
00:26:46,380 --> 00:26:48,380
Chcę, byś coś zrobił.
309
00:26:52,660 --> 00:26:55,740
- Musisz pójść na policję.
- Wiem,
310
00:26:55,740 --> 00:26:58,820
ale nie mogę.
311
00:26:59,860 --> 00:27:03,300
- Gdzie ją trzymają?
- Nie mam pojęcia.
312
00:27:05,660 --> 00:27:08,700
Nawet nie wiem,
czy po wszystkim dadzą mi kasę.
313
00:27:09,180 --> 00:27:12,620
Chyba mnie wykorzystali
314
00:27:12,660 --> 00:27:14,620
i nawet nie wiem,
czemu to zrobiłem.
315
00:27:16,140 --> 00:27:18,180
Byłem wściekły na Nevisona.
316
00:27:18,180 --> 00:27:22,140
A potem powiedział mi o Helen
i zaoferował pieniądze.
317
00:27:25,300 --> 00:27:27,900
- Myślisz, że ją skrzywdzą?
- Nie.
318
00:27:29,740 --> 00:27:33,980
Robi to dla pieniędzy,
a nie, by ją skrzywdzić.
319
00:27:42,220 --> 00:27:44,700
Więc wiemy, że jest bezpieczna.
320
00:27:45,420 --> 00:27:46,780
Tak jakby.
321
00:27:46,820 --> 00:27:50,460
Nawet jeśli ona
ani jej rodzice nie wiedzą,
322
00:27:50,460 --> 00:27:53,980
to my wiemy,
że Ashley jej nie tknie.
323
00:27:54,060 --> 00:27:56,460
Wiemy to na pewno.
324
00:27:59,340 --> 00:28:02,220
Uzgodniliście wszystko ustnie?
325
00:28:02,300 --> 00:28:06,380
- Nie było żadnych maili...?
- Rozmawialiśmy telefonicznie.
326
00:28:06,460 --> 00:28:10,180
- Telefon można namierzyć.
- Ale nie treści rozmów.
327
00:28:10,220 --> 00:28:14,540
Chyba nie.
328
00:28:17,660 --> 00:28:20,460
Możesz wszystkiemu zaprzeczyć.
329
00:28:22,180 --> 00:28:24,500
Zaprzeczysz,
że to był twój pomysł.
330
00:28:24,700 --> 00:28:27,580
Powiesz, że rozmowy
nie miały miejsca.
331
00:28:27,580 --> 00:28:29,660
Zgonisz wszystko na niego.
332
00:28:31,300 --> 00:28:33,540
Oczywiście, jeśli zajdzie potrzeba.
333
00:28:33,620 --> 00:28:36,300
Jeśli ich złapią, a tak będzie.
334
00:28:36,380 --> 00:28:38,940
Dlatego nie możesz wziąć pieniędzy.
335
00:28:38,940 --> 00:28:40,940
Nawet jeśli będzie wyglądało,
że im się upiecze.
336
00:28:40,940 --> 00:28:43,940
Bo kiedyś ich złapią.
337
00:28:44,900 --> 00:28:46,860
Takich zawsze łapią.
338
00:28:51,100 --> 00:28:52,900
Dobranoc.
339
00:28:52,940 --> 00:28:55,980
- Babcia też da mi buziaka?
- Powiem jej.
340
00:29:03,980 --> 00:29:05,340
W porządku?
341
00:29:05,380 --> 00:29:07,980
Jestem za stara,
by obijały mnie jakieś gnojki.
342
00:29:07,980 --> 00:29:09,900
Uwielbiasz to.
343
00:29:11,820 --> 00:29:14,620
Obiecaj się nim nie denerwować.
344
00:29:14,780 --> 00:29:16,780
Obiecuję.
345
00:29:17,900 --> 00:29:19,900
Ryan prosił, byś dała mu buziaka.
346
00:29:34,740 --> 00:29:36,700
Możesz już iść.
347
00:30:13,420 --> 00:30:16,220
- Co?
- Nie może tam siedzieć całą noc.
348
00:30:16,380 --> 00:30:18,740
- Zmarznie.
- Nic jej nie będzie.
349
00:30:20,740 --> 00:30:22,660
Oddałem jej majtki.
350
00:30:23,380 --> 00:30:26,060
Lepiej, by tak zostało.
351
00:30:27,700 --> 00:30:29,340
Słyszałeś?
352
00:30:32,380 --> 00:30:34,020
Idź do domu.
353
00:30:34,100 --> 00:30:37,060
Zaprowadzę ją do sypialni.
Może spać w śpiworze.
354
00:30:37,060 --> 00:30:40,340
- Zostaw ją.
- Nie będziesz mi rozkazywał.
355
00:30:44,460 --> 00:30:47,220
Ashley kazał jej zrobić zdjęcie.
356
00:30:48,420 --> 00:30:52,620
W piwnicy. Żeby nie wyglądało,
że się dobrze bawi.
357
00:30:52,620 --> 00:30:55,740
- Ja to zrobię.
- Poprosił mnie.
358
00:30:55,740 --> 00:31:00,300
Zrób to, a potem
wrzucę ją do sypialni.
359
00:31:00,380 --> 00:31:02,860
- Zrobię, gdy będę gotowy.
- Nie skrzywdzisz jej.
360
00:31:02,940 --> 00:31:06,140
- Tego nie było w planie.
- Wiesz co, Lewis?
361
00:31:06,140 --> 00:31:08,220
Chyba się do tego nie nadajesz.
362
00:31:09,300 --> 00:31:13,780
Najpierw wygadałeś się przy niej
o Ashleyu.
363
00:31:14,740 --> 00:31:19,580
A teraz chcesz ją dać tutaj,
gdzie ktoś może ją zauważyć.
364
00:31:22,180 --> 00:31:25,140
- Coś z tobą nie tak?
- Ze mną?
365
00:31:25,580 --> 00:31:27,420
To ty...
366
00:31:29,180 --> 00:31:32,220
Czemu nie znajdziesz sobie dziewczyny,
jak normalny człowiek?
367
00:31:33,180 --> 00:31:34,940
Co jest?
368
00:31:35,940 --> 00:31:37,980
- Jesteś zazdrosny?
- Zazdrosny?
369
00:31:41,180 --> 00:31:43,180
Myślisz, że się nie domyśliłem?
370
00:31:43,860 --> 00:31:49,260
Myślisz, że jak już ją wypuścimy,
zapomni o tym, co jej zrobiłeś?
371
00:31:49,300 --> 00:31:51,220
Albo jej ojciec?
372
00:31:51,220 --> 00:31:53,180
Może jej nie wypuścimy.
373
00:31:53,820 --> 00:31:57,660
- O czym bredzisz?
- Gdy już dostaniemy kasę,
374
00:31:58,300 --> 00:32:00,300
najbezpieczniej będzie...
375
00:32:04,900 --> 00:32:07,580
- Nie taki był plan.
- Niepotrzebnie się wygadałeś.
376
00:32:07,580 --> 00:32:09,900
- Nic nie słyszała.
- Nie wiadomo.
377
00:32:09,900 --> 00:32:12,540
Rób zdjęcie i spadaj.
378
00:32:12,620 --> 00:32:14,540
- Zajmę się nią.
- Chcesz ją ulokować w sypialni.
379
00:32:14,620 --> 00:32:16,900
Nie zostawię cię z nią!
380
00:32:16,980 --> 00:32:19,140
Nie umieszczę jej w sypialni.
381
00:32:19,740 --> 00:32:22,460
Dam jej śpiwór,
ale nie umieszczę jej w sypialni.
382
00:32:22,500 --> 00:32:24,540
Ashley cię potrzebuje.
383
00:32:24,900 --> 00:32:27,100
Nie zostawię cię z nią.
384
00:32:28,220 --> 00:32:30,380
Nie ważne, czego chce Ashley.
385
00:32:43,580 --> 00:32:45,100
Dobra.
386
00:33:08,020 --> 00:33:10,620
Zrobimy ci zdjęcie dla tatusia.
387
00:33:10,620 --> 00:33:15,100
Wyślemy, by zobaczył,
jak dobrze się bawimy.
388
00:33:16,700 --> 00:33:19,100
Uśmiech.
389
00:33:23,180 --> 00:33:25,180
I jeszcze jedno na szczęście.
390
00:33:25,900 --> 00:33:28,900
- Jak cię macam po cipce.
- Zostaw ją!
391
00:33:47,780 --> 00:33:50,940
Masz coś jeszcze
do powiedzenia, obsrańcu?
392
00:35:06,620 --> 00:35:09,260
- Marcus.
- Catherine.
393
00:35:10,700 --> 00:35:12,780
- Biłaś się?
- Co się stało?
394
00:35:12,780 --> 00:35:15,260
Nie wyhamowałem
i wjechałem jej w tyłek.
395
00:35:15,260 --> 00:35:18,260
Ostro zahamowała.
Każdy by się władował.
396
00:35:18,300 --> 00:35:22,780
Podobno odmówiłeś
badania alkomatem.
397
00:35:22,900 --> 00:35:24,660
Dlaczego?
398
00:35:24,780 --> 00:35:29,300
Jest 8:15. Nie chcę, by ludzie myśleli,
że walnąłem kielicha z rana.
399
00:35:29,300 --> 00:35:33,900
- Ludzie mnie znają.
- To rutynowa procedura.
400
00:35:34,780 --> 00:35:37,580
Poprosiłaby, nawet gdyby
nie wyczuła alkoholu.
401
00:35:37,780 --> 00:35:40,980
Pracowałem wczoraj do późna.
402
00:35:45,260 --> 00:35:48,580
Nie byłem w domu, więc nie miałem czasu
na prysznic i przebiórkę.
403
00:35:48,620 --> 00:35:51,380
Mogła coś poczuć,
ale nie przekroczyłem limitu.
404
00:35:51,380 --> 00:35:54,780
Więc uznałeś,
że wyzywanie jej coś da?
405
00:35:54,780 --> 00:35:57,500
- Straszyła mnie aresztowaniem.
- Taką ma pracę.
406
00:35:57,980 --> 00:36:02,220
Codziennie ryzykuje życiem,
uganiając się za szumowinami.
407
00:36:02,220 --> 00:36:06,220
Członek rady miejskiej
powinien o tym wiedzieć i jej nie obrażać.
408
00:36:06,220 --> 00:36:08,740
Przepraszam.
409
00:36:08,740 --> 00:36:13,940
Wymsknęło mi się.
Byłem roztrzęsiony.
410
00:36:14,500 --> 00:36:18,220
Dmuchnij.
Jeśli odmówisz, aresztuję cię.
411
00:36:18,740 --> 00:36:23,180
Chętnie ją przeproszę.
412
00:36:23,180 --> 00:36:25,820
Świetnie. Zrobisz to,
gdy już dmuchniesz.
413
00:36:25,940 --> 00:36:29,580
Wiesz, że was szanuję.
414
00:36:29,580 --> 00:36:31,820
Dziwię się,
że robisz takie zamieszanie.
415
00:36:31,820 --> 00:36:35,820
- Dmuchniesz?
- To była wina tej przede mną.
416
00:36:35,900 --> 00:36:40,100
Poddała się badaniu,
a przyczyny wypadku są badane.
417
00:36:42,140 --> 00:36:45,220
Nie dam się tak upokorzyć.
418
00:36:46,220 --> 00:36:48,340
Oddaj kluczyki.
419
00:36:48,700 --> 00:36:52,900
Nie odjedziesz z miejsca
wypadku, odmówiwszy badania.
420
00:36:52,900 --> 00:36:56,420
Nie sądziłem,
że taka z ciebie służbistka.
421
00:37:03,180 --> 00:37:05,260
Kluczyki są w stacyjce.
422
00:37:06,020 --> 00:37:08,460
A odmawiam dla zasady.
423
00:37:08,540 --> 00:37:11,100
Chcę, byś to zanotowała.
424
00:37:11,180 --> 00:37:13,980
Odmawiasz, bo piłeś.
Oboje o tym wiemy.
425
00:37:14,060 --> 00:37:17,940
Jestem zawiedziony twoją postawą.
426
00:37:36,940 --> 00:37:39,180
Wyjaśnisz mi, co to jest?
427
00:37:40,300 --> 00:37:43,380
- Nie mam pojęcia.
- Wygląda jak biały proszek.
428
00:37:43,420 --> 00:37:45,660
- To nie moje.
- Było w twoim aucie.
429
00:37:46,900 --> 00:37:48,780
Chryste.
430
00:37:49,980 --> 00:37:52,700
Podrzuciłaś mi to.
431
00:37:53,420 --> 00:37:55,820
Aresztuję cię pod zarzutem
jazdy pod wpływem alkoholu
432
00:37:55,860 --> 00:37:57,860
i posiadania substancji zakazanych.
433
00:37:57,940 --> 00:38:00,020
To nie moje!
Nie mam z tym nic wspólnego.
434
00:38:00,100 --> 00:38:02,340
Nie musisz nic mówić, ale...
Odwróć się.
435
00:38:02,420 --> 00:38:04,980
- Ręce na dach.
- Nie rób tego.
436
00:38:05,060 --> 00:38:07,780
Zostaną wyciągnięte konsekwencje
i to nie wobec mnie.
437
00:38:07,780 --> 00:38:10,780
To niedorzeczne!
To upokarzające!
438
00:38:10,780 --> 00:38:12,900
Popełniasz błąd.
439
00:38:12,900 --> 00:38:16,140
- Masz przy sobie coś jeszcze?
- Nie bądź śmieszna!
440
00:38:16,140 --> 00:38:18,220
Podłożono mi to.
441
00:38:18,300 --> 00:38:21,660
Może to nie ty,
ale ktoś to podłożył.
442
00:38:21,660 --> 00:38:25,820
Pożałujesz tego.
443
00:38:25,900 --> 00:38:27,940
Będziesz żałować do końca życia.
444
00:38:27,940 --> 00:38:30,940
Stracisz pracę albo i gorzej.
445
00:38:30,940 --> 00:38:32,940
Ręce do tyłu.
446
00:38:34,300 --> 00:38:38,140
Nie jestem twoją matką.
Nikt nie jest ponad prawem.
447
00:38:38,220 --> 00:38:40,420
Kim by nie byli,
448
00:38:40,500 --> 00:38:44,220
co by ci nie wmawiali,
449
00:38:44,220 --> 00:38:47,740
nie możesz dać się zastraszyć,
jesteś policjantką.
450
00:38:50,540 --> 00:38:53,740
Zawsze chciałam być policjantką,
451
00:38:55,420 --> 00:38:57,380
ale się nie nadaję.
452
00:39:01,540 --> 00:39:03,420
Możesz odejść.
453
00:39:56,620 --> 00:39:58,620
Możesz iść.
454
00:40:33,300 --> 00:40:36,700
- Halo?
/- Cześć, Nev.
455
00:40:37,180 --> 00:40:39,580
- Gdzie ona jest?
- Nic jej nie jest.
456
00:40:39,580 --> 00:40:42,380
Dobrze się sprawuje.
Spokojnie przespała noc.
457
00:40:42,380 --> 00:40:43,780
/Oby tak zostało.
458
00:40:43,780 --> 00:40:46,780
- Nic jej nie jest?
/- A więc to już jutro.
459
00:40:46,860 --> 00:40:49,740
McDonald przy obwodnicy Huddersfield.
460
00:40:49,740 --> 00:40:51,020
/Chcę z nią porozmawiać.
461
00:40:51,020 --> 00:40:53,300
Sprawdźmy wpierw,
jak nam pójdzie jutro.
462
00:40:53,380 --> 00:40:55,420
A potem się zobaczy.
463
00:40:57,140 --> 00:40:59,420
Chcemy zaliczkę.
464
00:40:59,900 --> 00:41:02,060
Jako gest dobrej woli.
465
00:41:02,340 --> 00:41:05,620
Dwadzieścia tysięcy.
/W gotówce.
466
00:41:05,980 --> 00:41:07,620
/Ale nie ty.
467
00:41:07,700 --> 00:41:10,860
Wyślij gogusia z księgowości.
468
00:41:11,220 --> 00:41:13,220
- Ja?
- Tak.
469
00:41:14,060 --> 00:41:16,140
- Ja?
- Tak.
470
00:41:17,220 --> 00:41:19,900
Masz to tylko wrzucić do śmietnika.
471
00:41:23,260 --> 00:41:25,700
- Marcus Gascoigne?
- Bezcenne, co?
472
00:41:27,740 --> 00:41:31,220
- Nie przespałaś się z nim?
- Broń Boże.
473
00:41:32,420 --> 00:41:34,220
Tylko raz.
474
00:41:35,020 --> 00:41:39,940
Wszelkiej maści
wyrzutki społeczeństwa...
475
00:41:39,980 --> 00:41:43,380
Nie musisz ich akceptować,
ale możesz ich zrozumieć.
476
00:41:43,420 --> 00:41:45,500
Ale ktoś taki jak on,
pomijam hipokryzję...
477
00:41:45,500 --> 00:41:47,620
Ludzie są różni.
478
00:41:47,740 --> 00:41:50,140
Nie miałam na myśli ciebie.
479
00:41:50,140 --> 00:41:53,540
Po prostu wpadłaś
w złe towarzystwo.
480
00:41:55,100 --> 00:41:58,700
Gdy to wyjdzie na jaw,
będzie skończony.
481
00:41:58,700 --> 00:42:00,220
Żartujesz!
482
00:42:00,220 --> 00:42:04,420
Weźmie prawnika,
który wszystko odkręci.
483
00:42:04,420 --> 00:42:07,980
Gładki skurwiel.
Wyjdzie z tego czysty jak łza.
484
00:42:08,060 --> 00:42:09,660
Przekazałaś go tym od narkotyków?
485
00:42:09,660 --> 00:42:13,460
Od razu.
Jestem tylko od czarnej roboty.
486
00:42:21,500 --> 00:42:24,100
- Cześć.
- Co ci się stało w twarz?
487
00:42:24,100 --> 00:42:25,580
Praca.
488
00:42:25,660 --> 00:42:27,220
- Co u was?
- Cudownie.
489
00:42:27,260 --> 00:42:29,460
Wygląda kiepsko.
Cześć, Clare.
490
00:42:29,540 --> 00:42:31,180
Cześć.
491
00:42:32,820 --> 00:42:36,540
Kolega, do którego miał iść,
zachorował.
492
00:42:36,620 --> 00:42:38,420
Wyskoczyło nam to
w ostatniej chwili.
493
00:42:38,500 --> 00:42:41,900
- Przyniesłem ci czekoladki.
- Przyniosłem.
494
00:42:42,620 --> 00:42:44,220
Wchodźcie.
495
00:42:46,500 --> 00:42:49,300
Cześć.
496
00:42:49,380 --> 00:42:52,740
- Co ci się stało w oko?
- Praca.
497
00:42:52,860 --> 00:42:55,420
- Co u was?
- Dobrze.
498
00:42:55,420 --> 00:42:57,500
Wzięłam ze sobą Ryana.
499
00:42:57,500 --> 00:42:59,860
Miał iść do kolegi,
ale w ostatniej chwili to odwołali,
500
00:42:59,860 --> 00:43:01,980
bo tamten jest chory.
501
00:43:02,820 --> 00:43:04,820
Ryan przywiózł mi czekoladki.
502
00:43:10,460 --> 00:43:14,540
Takie domy nie pojawiają się
zbyt często na rynku.
503
00:43:14,540 --> 00:43:17,420
Jeśli teraz go nie kupimy,
taka szansa może się nie powtórzyć.
504
00:43:17,420 --> 00:43:20,900
Nie byłoby problemu,
gdyby mnie nie zwolniono.
505
00:43:20,900 --> 00:43:23,180
- Kiedy się dowiedziałeś?
- W zeszłym tygodniu.
506
00:43:23,260 --> 00:43:26,020
Nadal będą potrzebować dziennikarzy.
507
00:43:26,020 --> 00:43:30,060
Będzie ukazywać się w sieci,
ale ktoś musi pisać artykuły.
508
00:43:30,060 --> 00:43:31,700
Musimy od nowa
złożyć podanie o pracę.
509
00:43:31,700 --> 00:43:36,140
- Potrzebują tylko połowę z nas.
- Zakładasz, że cię wśród nich nie będzie?
510
00:43:36,140 --> 00:43:38,220
Nie o to chodzi.
511
00:43:38,540 --> 00:43:42,060
Zatrudnią połowę, resztę zwolnią.
512
00:43:42,140 --> 00:43:43,660
Nie chcę być w żadnej z tych grup.
513
00:43:43,820 --> 00:43:47,500
Wolę odejść i mieć czyste sumienie.
514
00:43:47,580 --> 00:43:49,300
To głupie i niepoważne.
515
00:43:49,380 --> 00:43:52,020
Możesz tak to widzieć,
ale chodzi o to,
516
00:43:52,020 --> 00:43:55,500
że to niewłaściwy moment
na większy kredyt.
517
00:43:55,500 --> 00:43:58,220
Przepraszam, że ci przerwę.
518
00:43:59,340 --> 00:44:01,260
Zaprosiliśmy was,
519
00:44:01,300 --> 00:44:04,980
bo mamy bardziej radosne wieści.
520
00:44:10,860 --> 00:44:14,020
Lucy jest w ciąży.
Będziemy mieli dziecko.
521
00:44:16,340 --> 00:44:18,100
Mój Boże.
522
00:44:19,500 --> 00:44:24,180
Wspaniała wiadomość.
523
00:44:24,420 --> 00:44:26,620
- Płaczesz.
- Ze szczęścia.
524
00:44:27,780 --> 00:44:30,660
- Który to?
- Dwunasty tydzień.
525
00:44:30,740 --> 00:44:33,060
Chcieliśmy mieć pewność.
526
00:44:33,140 --> 00:44:35,740
- Jak się czujesz?
- Dobrze.
527
00:44:35,740 --> 00:44:39,500
Miałam nudności,
stąd się domyśliłam.
528
00:44:39,500 --> 00:44:44,020
Odstawiłam kawę i wino
i miałam już pewność.
529
00:44:44,300 --> 00:44:45,820
Gratulacje.
530
00:44:45,940 --> 00:44:48,140
Zostaniecie dziadkami.
531
00:44:49,780 --> 00:44:52,180
Już nimi jesteśmy.
532
00:44:56,380 --> 00:44:58,780
A co z pracą?
533
00:44:59,100 --> 00:45:02,740
Nie chcę rezygnować.
534
00:45:07,740 --> 00:45:11,180
"Hej, ho! Policjanci i złodzieje, hej, ho!
535
00:45:13,900 --> 00:45:16,540
Spytacie pewnie, co z zabawkami?
536
00:45:16,540 --> 00:45:19,940
Policjant Mikołaj
zawiózł je saniami
537
00:45:19,940 --> 00:45:22,740
Zaś resztę stróżów prawa
pochłonęła wyprawa
538
00:45:22,820 --> 00:45:25,500
w poszukiwaniu owej starowinki,
539
00:45:25,580 --> 00:45:28,780
co lubiła futra i drogie spinki
540
00:45:28,860 --> 00:45:32,180
Miała w zwyczaju
kraść sobie na deser
541
00:45:32,260 --> 00:45:34,700
I nosiła w tym celu
obszerny neseser
542
00:45:34,700 --> 00:45:38,540
Skrupułów było jej totalnie brak
Taka to była Babcia Swagg
543
00:45:38,620 --> 00:45:42,300
Hej, ho! Policjanci i złodzieje, hej, ho!"
544
00:45:44,460 --> 00:45:46,580
- Babciu?
- Słucham?
545
00:45:46,580 --> 00:45:49,100
Czy Richard jest moim dziadkiem?
546
00:45:52,220 --> 00:45:55,780
Kiedyś był moim mężem, więc tak.
547
00:45:56,860 --> 00:45:59,900
Był też tatą twojej mamy.
548
00:46:01,020 --> 00:46:04,300
- To twój dziadek.
- Mogę go odwiedzić?
549
00:46:06,860 --> 00:46:09,740
- Chciałbyś?
- Gdzie on mieszka?
550
00:46:11,380 --> 00:46:14,700
- W stronę Ripponden.
- Zawieziesz mnie?
551
00:46:14,700 --> 00:46:18,620
W którąś sobotę.
Pogramy w piłkę.
552
00:46:21,500 --> 00:46:23,540
Zobaczymy.
553
00:46:58,180 --> 00:47:01,180
- Halo?
/- Mówi Ashley.
554
00:47:02,780 --> 00:47:07,780
/Wiesz, że nie musisz jechać
/do Huddersfield.
555
00:47:18,100 --> 00:47:21,260
Nic jej nie zrobiliście?
556
00:47:22,060 --> 00:47:24,460
- Prawda?
- Nic jej nie jest.
557
00:47:33,060 --> 00:47:35,020
Nic jej nie jest.
558
00:47:39,380 --> 00:47:41,780
Twoja działka.
559
00:48:23,780 --> 00:48:25,820
- Cześć.
- Jest w domu?
560
00:48:26,260 --> 00:48:27,860
Tak, wejdź.
561
00:48:27,860 --> 00:48:31,980
- Przejeżdżałam i...
- Przebiera się, zawołam go.
562
00:48:32,780 --> 00:48:34,220
Richard!
563
00:48:35,100 --> 00:48:39,300
- Herbaty?
- Nie, dziękuję.
564
00:48:41,580 --> 00:48:43,580
Co do wczoraj...
565
00:48:44,300 --> 00:48:46,420
- Przepraszam za tę gafę.
- Nie ma sprawy.
566
00:48:46,460 --> 00:48:49,020
- Powiedziałam to bez zastanowienia.
- Nie ma sprawy.
567
00:48:51,500 --> 00:48:53,340
Cześć.
568
00:48:54,780 --> 00:48:57,260
- Masz chwilę?
- Pewnie.
569
00:48:59,420 --> 00:49:02,300
- To delikatna sprawa. Mogę...?
- Pewnie.
570
00:49:03,980 --> 00:49:07,380
- Zostawić was samych?
- Nie.
571
00:49:12,780 --> 00:49:16,300
Po wczorajszym spotkaniu...
572
00:49:18,340 --> 00:49:20,540
Ryan spytał,
czy jesteś jego dziadkiem.
573
00:49:21,020 --> 00:49:23,980
I nie umiałam...
574
00:49:24,940 --> 00:49:28,820
Powiedziałam, że byłeś moim mężem,
ojcem jego mamy,
575
00:49:28,820 --> 00:49:33,740
i że jesteś jego dziadkiem.
576
00:49:43,020 --> 00:49:45,020
Przepraszam.
577
00:49:45,100 --> 00:49:48,380
Wiem, że to była moja decyzja,
578
00:49:48,380 --> 00:49:50,780
i że nie powinnam cię o to prosić,
ale i tak to zrobię.
579
00:49:58,740 --> 00:50:00,380
Spytał,
580
00:50:02,500 --> 00:50:08,060
czy przywiozę go do ciebie,
581
00:50:09,820 --> 00:50:12,140
byś pograł z nim w piłkę.
582
00:50:13,340 --> 00:50:15,300
Nie przyszło mu do głowy,
583
00:50:15,380 --> 00:50:20,220
że dziadek może odmówić.
584
00:50:29,620 --> 00:50:31,580
Nie jestem jego dziadkiem.
585
00:50:34,860 --> 00:50:36,860
Nie powinnaś mu tego mówić.
586
00:50:44,700 --> 00:50:46,380
Zgoda.
587
00:50:47,980 --> 00:50:52,140
- Ale nim jesteś.
- Nie zaczynaj.
588
00:50:52,140 --> 00:50:56,860
Nie rozumiem, jak możesz myśleć...
589
00:50:57,260 --> 00:50:59,660
- Nie chcę tego znów roztrząsać.
- Gdybym go nie przygarnęła,
590
00:50:59,660 --> 00:51:03,340
- skończyłby w domu opieki.
- To był twój wybór.
591
00:51:03,340 --> 00:51:04,620
Nie chciała go.
592
00:51:04,620 --> 00:51:06,580
- To część niej.
- Została zgwałcona.
593
00:51:06,620 --> 00:51:08,380
- Część nas.
- Przez niego się zabiła.
594
00:51:08,380 --> 00:51:11,500
Zabiła się, bo została zgwałcona.
595
00:51:11,660 --> 00:51:13,260
- Na jedno wychodzi.
- Nieprawda.
596
00:51:13,260 --> 00:51:18,220
- Przypominał jej o tym każdego dnia, dlatego...
- To nie jego wina.
597
00:51:20,460 --> 00:51:22,380
Nie mogę na niego patrzeć.
598
00:51:23,980 --> 00:51:26,260
Wiem, że to była ogromna prośba.
599
00:52:24,940 --> 00:52:27,020
Witam.
600
00:52:27,020 --> 00:52:29,260
Wszystko w porządku, panie Kevinie?
601
00:52:29,300 --> 00:52:33,300
- Wszystko dobrze.
- Odszedł pan tak nagle.
602
00:52:33,300 --> 00:52:37,100
- Wszystko w porządku?
- Jak najbardziej.
603
00:52:37,100 --> 00:52:39,260
Nie skończył pan opowiadać.
604
00:52:39,260 --> 00:52:43,780
Zmieniłem zdanie.
To nie była sprawa dla policji.
605
00:52:45,900 --> 00:52:49,900
- Gdybym mogła pomóc.
- Naturalnie.
606
00:52:53,380 --> 00:52:55,420
- Halo?
/- Czy to Catherine?
607
00:52:55,420 --> 00:52:58,460
- Tak.
- Tu Mickey z Curry House.
608
00:52:59,340 --> 00:53:01,380
Był tu facet, którego pani szukała.
609
00:53:01,420 --> 00:53:02,780
/Przed chwilą.
610
00:53:02,780 --> 00:53:05,260
/Wyszedłem zapalić, gdy wyszedł,
/by zobaczyć, dokąd pójdzie.
611
00:53:05,260 --> 00:53:08,060
/Widziałem, do którego wszedł domu.
612
00:53:08,060 --> 00:53:09,380
Muszę lecieć.
613
00:53:09,380 --> 00:53:11,100
Zaraz tam będę.
614
00:54:56,140 --> 00:54:58,340
Odbierz, cioto.
615
00:55:01,740 --> 00:55:04,300
/- Halo?
- Tu Tommy.
616
00:55:04,700 --> 00:55:08,860
- Czego szuka tu policja?
/- O czym ty gadasz?
617
00:55:08,860 --> 00:55:11,340
Była tu cholerna policjantka.
618
00:55:11,340 --> 00:55:13,580
- Kiedy?
/- Przed chwilą.
619
00:55:13,740 --> 00:55:17,820
Bez paniki.
620
00:55:18,380 --> 00:55:20,060
Poszła sobie?
621
00:55:21,740 --> 00:55:23,260
Tak.
622
00:55:23,260 --> 00:55:25,540
Lewis przyjedzie furgonetką.
623
00:55:25,940 --> 00:55:27,500
/Przenosimy ją.
624
00:55:27,580 --> 00:55:31,020
Jak policja to zwęszyła?
Ktoś coś chlapnął?
625
00:55:31,100 --> 00:55:32,220
/Nie ma opcji.
626
00:55:32,300 --> 00:55:35,220
Przygotuj ją.
627
00:55:45,060 --> 00:55:47,500
- Nie pojadę tam.
- Masz jechać!
628
00:55:48,460 --> 00:55:50,380
Chcesz kasę?
629
00:55:52,980 --> 00:55:54,860
Pójdę po kluczyki.
630
00:55:56,980 --> 00:55:59,300
- Dokąd ją zabieramy?
- Jeszcze nie wiem.
631
00:55:59,300 --> 00:56:01,660
Zadzwońcie, gdy wyjedziecie.
632
00:56:14,820 --> 00:56:15,900
Halo?
633
00:56:15,900 --> 00:56:19,140
Czemu policja zjawiła się
przy Milton Avenue?
634
00:56:19,420 --> 00:56:20,620
/Gdzie?
635
00:56:20,660 --> 00:56:23,900
W kryjówce.
636
00:56:23,980 --> 00:56:30,700
/- Nevison był na policji?
- Nie.
637
00:56:30,740 --> 00:56:32,380
/To skąd się tam wzięli?
638
00:56:32,460 --> 00:56:35,460
- Ile wiedzą?
/- Nie mam pojęcia.
44078
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.