Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:01:32,360 --> 00:01:37,275
- Postrzelony funkcjonariusz!
- Czy jest już karetka?
2
00:01:37,360 --> 00:01:40,432
Jedzie. Mutant ucieka! Przeszedł!
3
00:01:44,240 --> 00:01:46,390
Stój, bo strzelam!
4
00:02:25,360 --> 00:02:27,430
Ubezpieczam!
5
00:02:48,280 --> 00:02:51,317
Stój, policja! Rzuć broń!
6
00:02:53,480 --> 00:02:56,438
Na ścianę! Nogi szeroko!
7
00:03:10,440 --> 00:03:16,310
Wzorowa robota, panowie.
Dwóch oficerów CBŚ poległo w akcji.
8
00:03:17,440 --> 00:03:20,318
Dwa piwa, frajerzy.
9
00:03:22,400 --> 00:03:26,234
Słyszeliście dźwięk klucza w zamku?
10
00:03:26,320 --> 00:03:32,316
Nie? To znaczy, że ktoś go musiał
wpuścić. Na przykład narzeczona.
11
00:03:35,800 --> 00:03:38,792
Zginęliście.
12
00:03:53,560 --> 00:03:59,396
Znów się spotykamy, chociaż
podobno oboje tego nie chcemy.
13
00:03:59,480 --> 00:04:04,349
- Znów przypadek?
- Oczywiście. Wspólne ćwiczenia.
14
00:04:04,440 --> 00:04:10,356
Teraz wiemy, dlaczego zarabiacie
więcej od nas. Was łatwiej zabić.
15
00:04:10,440 --> 00:04:15,230
- Znam go?
- Ale się zrobiłeś dociekliwy.
16
00:04:20,440 --> 00:04:23,352
Z kim teraz jesteś?
17
00:04:25,360 --> 00:04:29,433
Mistrzu, stawiasz piwo.
Szefowo, jedziemy?
18
00:04:29,520 --> 00:04:31,476
Za chwilę.
19
00:04:32,360 --> 00:04:36,239
Prosiłam cię, żebyś o mnie zapomniał.
20
00:04:36,560 --> 00:04:39,279
Próbuję.
21
00:04:57,400 --> 00:05:02,269
Dlaczego my to robimy?
Zabójstwa są w stołecznej.
22
00:05:04,480 --> 00:05:07,358
Znasz go?
23
00:05:08,560 --> 00:05:12,314
- Nie. Pierwszy raz go widzę.
- A ty?
24
00:05:15,280 --> 00:05:19,353
- Też nie.
- Niech im pan powie, jak to się stało.
25
00:05:19,440 --> 00:05:25,390
- Wszystko jest w papierach.
- Miła atmosfera, sympatyczni ludzie.
26
00:05:25,480 --> 00:05:31,316
Wbili sztylet prosto w nerkę.
W biały dzień, przy ludziach.
27
00:05:32,280 --> 00:05:37,229
- Cicho, dyskretnie, bez krwi.
- Tak zabija zawodowiec.
28
00:05:37,360 --> 00:05:43,390
Z raportu patologa wynika, że zabójca
nie zrobił tego pierwszy raz.
29
00:05:43,480 --> 00:05:49,271
- Raczej 30-ty albo 40-ty.
- Więc gdzie on zabijał wcześniej?
30
00:05:49,400 --> 00:05:54,349
Kilkuletnia blizna po ranie
postrzałowej, wlotowa.
31
00:05:54,480 --> 00:05:57,438
- MAG?
- M.A.G.
32
00:05:59,440 --> 00:06:02,352
- ldziemy?
- Tak.
33
00:06:07,440 --> 00:06:09,396
Dziękuję.
34
00:06:13,520 --> 00:06:18,355
- Można?
- Zrób tak, jak mówisz. Tylko ostrożnie.
35
00:06:18,480 --> 00:06:24,476
Dwie rzeczy nie pasują do obrazu
wzorowego męża i przyszłego ojca.
36
00:06:25,280 --> 00:06:31,276
- Żona denata jest w 7. miesiącu ciąży.
- Gumki mu nie były potrzebne.
37
00:06:31,400 --> 00:06:36,315
- Chyba że miał kogoś na boku.
- Po drugie - ten banknot.
38
00:06:36,400 --> 00:06:40,313
- Fałszywy?
- Taki sam, jak ten od Topora.
39
00:06:40,400 --> 00:06:46,270
Na dodatek ten banknot był badany
w policyjnym laboratorium.
40
00:06:46,400 --> 00:06:50,313
- Nie rozumiem.
- To badanie zostawia ślady.
41
00:06:53,320 --> 00:06:57,393
Najpierw był u nas,
a potem wypłynął na miasto?
42
00:06:57,480 --> 00:07:00,358
- Tak po prostu?
- Tak.
43
00:07:00,440 --> 00:07:05,355
To my przygotowaliśmy
kontrolowany zakup eurówek.
44
00:07:05,480 --> 00:07:11,396
- Chyba nas pan nie podejrzewa?
- Dlaczego nie?
45
00:07:15,280 --> 00:07:21,276
Tyle się słyszy o powiązaniach
policji ze światem przestępczym.
46
00:07:51,360 --> 00:07:54,318
Nie potrzebuje pani pomocy?
47
00:07:56,320 --> 00:08:00,393
Muszę sprzedać ten dom.
Nie chcę tu mieszkać.
48
00:08:00,480 --> 00:08:05,235
Rodzice Darka chcą zamieszkać
ze mną i z małym.
49
00:08:05,360 --> 00:08:08,352
- Może to dobry układ?
- Niedobry.
50
00:08:11,440 --> 00:08:15,513
Znajomych to mieliśmy
głównie z mojej strony.
51
00:08:16,320 --> 00:08:22,236
Od Darka to może tylko ci,
którzy wtedy tym Jeepem przyjechali.
52
00:08:22,320 --> 00:08:27,314
Ale ja ich nie widziałam.
Nawet nie wiem, ilu ich było.
53
00:08:30,360 --> 00:08:34,433
Darek powiedział mi,
że to znajomi z Francji.
54
00:08:35,400 --> 00:08:40,474
- Nie ucieszyła go ta wizyta.
- Co pani mąż budował we Francji?
55
00:08:40,560 --> 00:08:47,238
- Normalnie, domy ludziom, remonty.
- Pewnie przydał się wam tutaj?
56
00:08:47,360 --> 00:08:51,239
Nie. Budował głównie teść i szwagier.
57
00:08:51,360 --> 00:08:55,433
Darek mówił, że to jest
inna technologia.
58
00:08:57,280 --> 00:08:59,430
lnna technologia?
59
00:09:06,320 --> 00:09:13,317
Kolejność jest taka: Merkury, Wenus,
Ziemia. Ziemia jest trzecia od Słońca.
60
00:09:13,440 --> 00:09:18,434
Umiesz to, synku. Gdy wrócę,
to ci jeszcze pomogę. Cześć.
61
00:09:24,560 --> 00:09:30,430
Zawołaj Topora. Tylko szybko,
bo żona kolegi czeka z obiadem.
62
00:09:30,520 --> 00:09:34,433
Tak bez dzień dobry? Więcej kultury.
63
00:09:34,520 --> 00:09:38,433
ldziesz po szefa
i przynieś coś do picia.
64
00:09:45,360 --> 00:09:47,510
Widzisz tego tam?
65
00:09:48,360 --> 00:09:51,238
To brat Kruszona.
66
00:09:52,480 --> 00:09:57,429
- Pracuje dla nas?
- Nie. Kruszon nie chce go werbować.
67
00:09:57,520 --> 00:10:03,356
- Więc my go zwerbujemy.
- ldzie zwerbowany. Tylko nie wstawaj.
68
00:10:05,360 --> 00:10:10,354
Witamy. Czego się pan napije?
Wszystko na koszt fi rmy.
69
00:10:12,400 --> 00:10:12,960
Pani mąż miał ranę postrzałową
na piersi. To też z budowy?
70
00:10:12,960 --> 00:10:17,520
Pani mąż miał ranę postrzałową
na piersi. To też z budowy?
71
00:10:17,520 --> 00:10:24,358
Powiedział, że spadł z dachu i nabił
się na gwóźdź. Przeszedł na wylot.
72
00:10:26,280 --> 00:10:29,238
- A tatuaż?
- Jaki tatuaż?
73
00:10:30,320 --> 00:10:35,314
- Miał go tutaj. Nie zauważyła pani?
- Oczywiście, miał.
74
00:10:35,400 --> 00:10:39,473
- Litery M.A.G. Coś to pani mówi?
- Śmiał się z tego.
75
00:10:40,280 --> 00:10:45,434
We Francji miał dziewczynę
i byli razem na święcie tatuażu.
76
00:10:45,520 --> 00:10:53,234
Kazał to sobie zrobić dla niej.
Miała imiona Madeleine Genevieve.
77
00:10:55,520 --> 00:10:58,432
A były inne dziewczyny?
78
00:11:01,400 --> 00:11:07,236
Miał taką brzydulę. Pokazywał mi ją
kiedyś w supermarkecie.
79
00:11:07,360 --> 00:11:12,388
W okularach. Taka dziewczyna
po technikum chemicznym.
80
00:11:12,480 --> 00:11:19,318
Żadnych przyjaciółek? Rano szedł
do pracy, wracał. Nie pił, nie palił.
81
00:11:19,400 --> 00:11:22,278
Tak, dokładnie.
82
00:11:30,520 --> 00:11:38,234
Tę swoją byłą dziewczynę nazywał Żaba.
Miała chyba nazwisko Żabińska.
83
00:11:42,360 --> 00:11:47,275
l chyba pracowała w policji.
W jakimś laboratorium.
84
00:11:47,400 --> 00:11:50,312
- Gdzie?
- Mówię, że w policji.
85
00:11:51,440 --> 00:11:54,318
Dziękuję bardzo.
86
00:12:05,400 --> 00:12:11,475
- Francuzi mają dzisiaj dzwonić. Czekam.
- Mów, komu dawałeś te eurówki.
87
00:12:12,520 --> 00:12:16,274
Ja? Nikomu. Wypłynęło coś?
88
00:12:21,520 --> 00:12:24,318
Znasz go?
89
00:12:26,280 --> 00:12:30,353
Nie. Chyba nie. Gdyby otworzył oczy...
90
00:12:31,520 --> 00:12:36,435
Już nie otworzy. To jakiś kumpel
twojego jedynaka.
91
00:12:38,480 --> 00:12:41,472
Szefie, od Rechetina.
92
00:12:43,440 --> 00:12:46,352
Tak, słucham?
93
00:12:47,400 --> 00:12:50,312
Dobrze, w sobotę u mnie.
94
00:12:52,360 --> 00:12:57,434
Za złotówkę się nie zgodzą.
Chcą dać 92 grosze za 1 euro.
95
00:13:02,360 --> 00:13:04,351
9 5?
96
00:13:06,400 --> 00:13:09,278
Spróbuję ich przekonać.
97
00:13:11,320 --> 00:13:13,356
9 5.
98
00:13:14,520 --> 00:13:18,308
To jest prymitywna przemalówka.
99
00:13:18,400 --> 00:13:24,475
Na bezwartościowym obrazie z epoki
maluje się obraz znanego mistrza.
100
00:13:25,280 --> 00:13:29,478
Na przykład Makowskiego
za pół miliona złotych.
101
00:13:29,560 --> 00:13:33,348
Ale pan ma jakąś pilną ekspertyzę.
102
00:13:33,440 --> 00:13:37,228
Tak, jeśli mogłaby pani spojrzeć.
103
00:13:44,400 --> 00:13:47,358
Już pani robiła ten banknot.
104
00:13:50,280 --> 00:13:52,430
Darek nie żyje.
105
00:14:24,560 --> 00:14:27,472
Trudno. Ryś, idziemy razem.
106
00:14:29,360 --> 00:14:31,476
Czołem, synkowie.
107
00:14:34,440 --> 00:14:40,310
Nadkomisarz Ryś, komisarz Pasek,
podkomisarz Kruszyński.
108
00:14:40,400 --> 00:14:43,358
Specjalna Grupa Pościgowa.
109
00:14:43,480 --> 00:14:49,350
Komisarz Wiesław Nowak,
komisarz Herman-Faber, śląski CBŚ.
110
00:14:50,560 --> 00:14:55,475
- Oni przeprowadzą transakcję.
- To jest nasza akcja.
111
00:14:56,320 --> 00:15:00,393
- Nie ufasz mi?
- Od początku prowadzimy tę sprawę.
112
00:15:00,480 --> 00:15:05,270
- Co mają do tego Katowice?
- Jesteśmy z Zabrza.
113
00:15:05,360 --> 00:15:08,352
Zaraz ci wytłumaczę.
114
00:15:11,440 --> 00:15:16,230
- Który z was zna francuski? Może ty?
- Nie.
115
00:15:21,280 --> 00:15:25,353
Więc jak zamierzacie
poznać się z żabojadami?
116
00:15:26,280 --> 00:15:29,317
Jak przenikniecie do struktur?
117
00:15:29,440 --> 00:15:32,432
Jak zrozumiecie, o czym mówią?
118
00:15:38,400 --> 00:15:41,278
Zapoznajcie ich ze sprawą.
119
00:16:05,400 --> 00:16:10,394
Ośmiornice, półmisek ślimaków.
lle tu kosztuje woda?
120
00:16:11,320 --> 00:16:14,232
- 1 2.
- 1 2 zł za wodę?
121
00:16:15,440 --> 00:16:18,238
Chcesz trochę?
122
00:16:18,360 --> 00:16:23,480
Śmiało. Przepraszam,
mogę prosić jeszcze jedną szklankę?
123
00:16:30,480 --> 00:16:35,315
Ofiara siedzi tu, gdzie ty.
Tamtych było dwóch.
124
00:16:35,400 --> 00:16:38,312
- Pewnie weszli osobno.
- Tak.
125
00:16:40,280 --> 00:16:44,239
- Zmarnowany jesteś.
- Mam nową dziewczynę.
126
00:16:45,520 --> 00:16:50,435
Jeden siedzi tu, gdzie ty.
Gdzie się schował drugi?
127
00:16:53,400 --> 00:16:56,233
Muszą się widzieć.
128
00:16:57,280 --> 00:17:02,400
Albo winda, albo któryś sklep.
Najlepiej piętro wyżej.
129
00:17:03,440 --> 00:17:07,479
- Wybrałbym sklep z odzieżą.
- Dlaczego?
130
00:17:08,440 --> 00:17:14,231
W przebieralni można wziąć procha
albo przeładować broń.
131
00:17:14,360 --> 00:17:17,432
Przełożyć nóż z kieszeni do rękawa.
132
00:17:21,520 --> 00:17:23,431
Dzięki.
133
00:17:26,400 --> 00:17:29,392
- l jak?
- Świetnie.
134
00:17:30,440 --> 00:17:33,477
- lle to kosztuje?
- 5499 zł.
135
00:17:35,400 --> 00:17:40,428
Myślałem, że mi się dziewiątki
podwoiły. Ktoś to kupuje?
136
00:17:40,560 --> 00:17:43,438
To włoska skóra cielęca.
137
00:17:43,520 --> 00:17:49,470
Do każdego zakupu powyżej 3000 zł
dodajemy saszetkę lub pasek.
138
00:17:50,360 --> 00:17:54,433
- Pięknie, ale czy ktoś to kupuje?
- Nie narzekamy.
139
00:17:54,520 --> 00:18:00,470
- Jedni mają pieniądze, inni nie.
- Ktoś u pani coś kupił 2 dni temu?
140
00:18:00,560 --> 00:18:04,314
Wysoki mężczyzna, około 1 3.30.
141
00:18:06,400 --> 00:18:11,474
- Była pani może wtedy w pracy?
- Jak się pani domyśla, policja.
142
00:18:11,560 --> 00:18:16,236
Domyślam się. Wystarczy
na pana spojrzeć.
143
00:18:16,400 --> 00:18:22,236
Był taki wysoki, łysy. Kupił
podobną kurtkę, jak pan mierzył.
144
00:18:22,360 --> 00:18:27,309
Ma pani może jeszcze w kasie
banknoty, którymi płacił?
145
00:18:27,400 --> 00:18:33,350
- O ile sobie przypominam, płacił kartą.
- Dopiero teraz pani mówi?
146
00:18:33,440 --> 00:18:36,352
Nikt mnie o to nie pytał.
147
00:18:40,280 --> 00:18:42,430
Można zobaczyć wydruk?
148
00:18:49,400 --> 00:18:52,278
Jest. 1 3.46, dwa dni temu.
149
00:18:53,520 --> 00:18:56,398
Michał Matejewski.
150
00:18:57,360 --> 00:18:59,271
Mamy go.
151
00:19:11,560 --> 00:19:18,477
Do wszystkich: bez żadnych własnych
pomysłów. Facet może być uzbrojony.
152
00:19:18,560 --> 00:19:24,317
- Nie wyłączyłem kuchenki!
- Arek, spokój!
153
00:19:27,480 --> 00:19:29,516
Wyłączyłem.
154
00:19:38,280 --> 00:19:41,352
Potwierdzenie pozycji. Jedynka?
155
00:19:41,480 --> 00:19:44,358
Dwójka? Trójka?
156
00:20:03,280 --> 00:20:04,474
ldziesz.
157
00:20:22,440 --> 00:20:24,351
Nie drażnij go.
158
00:20:41,400 --> 00:20:43,470
DZWONEK DO DRZWl
159
00:20:46,560 --> 00:20:50,348
Przesyłka dla pana Matejewskiego.
160
00:21:12,440 --> 00:21:15,273
DZWONEK DO DRZWl
161
00:21:36,520 --> 00:21:41,435
- Przesyłka dla pana Matejewskiego.
- Niech mi pan da.
162
00:21:41,560 --> 00:21:45,473
- Tu trzeba podpisać.
- Umiem podpisać.
163
00:21:48,320 --> 00:21:50,515
Ale to jest do rąk własnych.
164
00:21:52,400 --> 00:21:55,358
Tato, to jest do rąk własnych.
165
00:22:00,320 --> 00:22:04,359
Pan Michał Matejewski?
Przesyłka dla pana.
166
00:22:05,520 --> 00:22:09,479
- Co to jest?
- Jeszcze trzeba pokwitować.
167
00:22:17,520 --> 00:22:20,398
To nie pisze.
168
00:22:20,480 --> 00:22:23,358
Policja!
169
00:22:24,560 --> 00:22:27,472
Na ziemię! Nie ruszać się!
170
00:22:47,280 --> 00:22:49,316
Zostaw go!
171
00:22:53,440 --> 00:22:56,318
Zostawcie mojego tatę!
172
00:22:57,400 --> 00:22:59,436
Puść go!
173
00:23:05,320 --> 00:23:07,436
Zostawcie go!
174
00:23:36,520 --> 00:23:40,433
Jeździ Jeepem, nie ma alibi,
spał w domu.
175
00:23:40,520 --> 00:23:45,469
Widziałeś, ile tego miał w domu.
Prawdziwy arsenał.
176
00:23:45,560 --> 00:23:49,439
- Może jest kolekcjonerem broni?
- Może.
177
00:23:51,400 --> 00:23:54,358
Jak zwykle jesteśmy pierwsi.
178
00:23:56,280 --> 00:24:00,478
Słyszałeś kiedyś
o elektronicznych pieniądzach?
179
00:24:01,280 --> 00:24:07,389
Proszę wprowadzić panów. Oczywiście,
że słyszałem. Nawet używałem.
180
00:24:07,480 --> 00:24:12,270
Podobno można wyprowadzić
duże sumy z banku.
181
00:24:12,360 --> 00:24:18,230
W tej chwili tylko 1 0 procent forsy
w obiegu stanowi gotówka.
182
00:24:18,360 --> 00:24:21,477
Reszta to pieniądze elektroniczne.
183
00:24:22,280 --> 00:24:27,400
- Ale potem trzeba je jakoś wyprać.
- Pranie to już łatwizna.
184
00:24:28,280 --> 00:24:31,477
Proszę wszystkich panów
o krok w prawo.
185
00:24:34,480 --> 00:24:37,233
Dzień dobry.
186
00:24:40,400 --> 00:24:46,236
Oczywiście oni pani nie widzą.
Proszę się dobrze przyjrzeć.
187
00:24:46,440 --> 00:24:49,318
Jedynka do przodu.
188
00:24:52,280 --> 00:24:55,397
l na miejsce. Dwójka krok do przodu.
189
00:24:58,400 --> 00:25:01,472
Na miejsce. Trójka, krok do przodu.
190
00:25:07,520 --> 00:25:11,433
Na miejsce. Czwórka, krok do przodu.
191
00:25:13,320 --> 00:25:15,470
Nie. To żaden z nich.
192
00:25:17,360 --> 00:25:19,430
Na miejsce.
193
00:25:21,280 --> 00:25:27,276
Jest pani pewna? Żaden z nich
nie był tamtego dnia u pani w sklepie?
194
00:25:27,360 --> 00:25:32,354
Jeden jest trochę podobny.
Chociaż nie jestem pewna.
195
00:25:35,360 --> 00:25:39,273
- Ale to chyba raczej nie on.
- Który numer?
196
00:25:42,480 --> 00:25:46,359
To numer 5. Ale on jest tylko podobny.
197
00:25:47,280 --> 00:25:49,271
Piątka?
198
00:25:51,520 --> 00:25:55,354
To akurat policjant, proszę pani.
199
00:26:00,480 --> 00:26:03,472
Nie wiem, jak pana przepraszać.
200
00:26:04,280 --> 00:26:10,469
Musi pan spróbować sobie przypomnieć,
jak skopiowano dane z pana karty.
201
00:26:11,280 --> 00:26:17,230
To by nam bardzo pomogło.
Śledztwo dotyczy zawodowego zabójcy.
202
00:26:17,320 --> 00:26:23,475
Jeśli złapiemy tego, kto skopiował
pana kartę, zbliżymy się do zabójcy.
203
00:26:27,440 --> 00:26:33,470
Nie mogę mówić w imieniu całej
policji, ale bardzo pana przepraszam.
204
00:26:35,400 --> 00:26:38,392
Dlaczego miałbym wam pomagać?
205
00:26:39,320 --> 00:26:45,350
Ty i twoi kolesie poniżyliście mnie
w oczach mojego syna i znajomej.
206
00:26:45,440 --> 00:26:52,278
Przeprosiny mnie nie interesują
i proszę mnie do niczego nie mieszać.
207
00:26:53,320 --> 00:26:57,279
l jeszcze jedno: nie rozśmieszaj mnie.
208
00:27:09,320 --> 00:27:12,437
Cała przyjemność po mojej stronie.
209
00:27:22,400 --> 00:27:28,236
Chcę jedną trzecią. Pół miliona
złotych za pół miliona euro.
210
00:27:28,320 --> 00:27:30,470
To niesprawiedliwe.
211
00:27:31,320 --> 00:27:36,394
- Beze mnie nie zarobisz nic.
- Nie przeginaj, bo cię rozwalę.
212
00:27:37,480 --> 00:27:40,438
- Nie zrobisz tego.
- Dlaczego?
213
00:27:41,520 --> 00:27:44,432
Juby, idź do kibla.
214
00:27:52,520 --> 00:27:54,476
Siadaj.
215
00:27:56,440 --> 00:27:58,431
Patrz.
216
00:28:03,440 --> 00:28:06,318
Ładna. Kto to?
217
00:28:07,360 --> 00:28:12,388
Jego też nie poznajesz?
Para na zdjęciu to rodzeństwo.
218
00:28:12,480 --> 00:28:19,272
Malwina i Jacek Wielgoszowie.
Sam mnie do niej doprowadziłeś.
219
00:28:21,280 --> 00:28:27,230
Masz koszmarne długi. Potrzebujesz
kasy, więc się nie stawiaj.
220
00:28:28,560 --> 00:28:34,430
Zalegasz z czesnym za studia siostry.
40 procent dla mnie.
221
00:28:40,520 --> 00:28:45,275
- Zgoda.
- Nikomu z naszych nic się nie stanie.
222
00:28:45,400 --> 00:28:48,233
- Obiecuję.
- lnteres stoi.
223
00:28:54,360 --> 00:29:00,356
Kucharze i kelnerzy mają wolne
w tę sobotę. Bądźcie przygotowani.
224
00:29:00,440 --> 00:29:05,355
Zadzwonię, gdy tylko przyjadą.
Mam twój telefon.
225
00:29:11,280 --> 00:29:17,310
Wiesz, co się stanie z twoją siostrą,
jeśli spadnie mi włos z głowy?
226
00:29:17,480 --> 00:29:21,393
Wiesz, co jej zrobią,zanim ją zakopią?
227
00:29:26,400 --> 00:29:31,349
Patryk... Nic ci nie zrobię.
Jesteśmy wspólnikami.
228
00:29:32,400 --> 00:29:35,392
To się cieszę. l ty się też ciesz.
229
00:29:40,280 --> 00:29:43,477
Właściwie mogłem zażądać połowy.
230
00:29:47,320 --> 00:29:49,311
Cześć.
231
00:30:03,400 --> 00:30:07,393
Restauracja w dniu transakcji
będzie zamknięta.
232
00:30:07,480 --> 00:30:13,476
Najlepszym miejscem do jej
przeprowadzenia jest gabinet Topora.
233
00:30:13,560 --> 00:30:18,475
Tu zgarnęliśmy rezydenta
Włochów z Kalabrii.
234
00:30:19,280 --> 00:30:23,398
Zaletą tego miejsca
jest tylko jedno wyjście.
235
00:30:23,480 --> 00:30:29,396
W odwodzie pluton antyterrorystyczny
i grupa wsparcia Aldony Ginko.
236
00:30:29,480 --> 00:30:32,392
Dlaczego ona?
237
00:30:33,280 --> 00:30:37,478
Przecież to ich teren.
Zgłosiła się na ochotnika.
238
00:30:37,560 --> 00:30:41,439
Akcja zajmie około półtorej godziny.
239
00:30:42,440 --> 00:30:49,232
Dajemy im półtora miliona w używanych
banknotach. Nie oznaczymy ich?
240
00:30:49,360 --> 00:30:54,480
Nie możemy tego zrobić ze względu
na wasze bezpieczeństwo.
241
00:30:54,560 --> 00:30:59,350
Sprawdzą banknoty
na najlepszych testerach.
242
00:30:59,440 --> 00:31:03,399
Akcję koordynuje
podkomisarz Kruszyński.
243
00:31:20,280 --> 00:31:25,400
- Dahomej nie jedzie z nami?
- Nie ma Dahomeja, Zidane. Umarł.
244
00:31:30,480 --> 00:31:34,359
- Jak to, umarł? Żartujesz?
- Nie. Umarł.
245
00:31:35,280 --> 00:31:39,478
- ldziemy we trzech.
- Umarł? Przecież nie chorował.
246
00:31:40,280 --> 00:31:43,431
- Miał jakiś wypadek?
- W pewnym sensie.
247
00:31:43,520 --> 00:31:46,398
Zabiliśmy go.
248
00:31:53,520 --> 00:31:56,478
Trzeba było tak od razu mówić.
249
00:31:57,320 --> 00:32:00,392
Męczył się, jak żeście go robili?
250
00:32:00,520 --> 00:32:05,310
- Nawet nie zauważył, że umiera.
- l to jest błąd.
251
00:32:05,440 --> 00:32:08,477
Jak ja bym go robił, to on by czuł.
252
00:32:09,480 --> 00:32:12,472
On by czuł, że idzie na złom.
253
00:32:22,360 --> 00:32:27,275
Tu byłem na koloniach w 1 98 5 roku.
To ośrodek PKP.
254
00:32:30,480 --> 00:32:33,313
l jak go nie kochać?
255
00:32:41,480 --> 00:32:43,471
Spora.
256
00:32:46,400 --> 00:32:48,470
Do wiadra.
257
00:33:00,280 --> 00:33:02,316
Gratulacje.
258
00:33:26,360 --> 00:33:30,433
Panowie, szybciej.
Nie zamierzamy tu nocować.
259
00:33:49,480 --> 00:33:52,358
Nie idź w sobotę do pracy.
260
00:33:53,520 --> 00:33:59,356
- Dlaczego? Coś się dzieje?
- Nic się nie dzieje. Nie idź i już.
261
00:34:02,320 --> 00:34:06,359
Jeśli nie przyjdę na dyżur,
to mnie zwolnią.
262
00:34:06,440 --> 00:34:10,399
l dobrze. To nie jest
miejsce dla ciebie.
263
00:34:10,560 --> 00:34:17,318
Mam iść do twojej firmy? Żeby mnie
ktoś zabił za 1 500 zł miesięcznie?
264
00:34:17,400 --> 00:34:22,428
A jeśli ktoś cię zabije za 2 500 zł
to będziesz zadowolony?
265
00:34:25,360 --> 00:34:30,354
Rozchoruj się, złam rękę.
Nie wiem, co, ale nie idź tam.
266
00:34:33,520 --> 00:34:36,478
Psiarnia odebrała ci rozum.
267
00:34:41,280 --> 00:34:46,434
Chodźcie, chłopaki!
Jest rybka, jest browar. Jest gitara.
268
00:34:49,440 --> 00:34:51,317
Pamiętaj.
269
00:36:19,440 --> 00:36:23,479
Wariant z ewakuacją rannego
jest niemożliwy.
270
00:36:24,280 --> 00:36:27,352
Kto da się trafić, kończy w rzece.
271
00:36:42,520 --> 00:36:45,398
DZWONEK DO DRZWl
272
00:36:54,400 --> 00:36:58,439
- Dzień dobry. Wpuści pan nas?
- A macie nakaz?
273
00:37:00,280 --> 00:37:02,271
Nie.
274
00:37:07,360 --> 00:37:11,478
- Chodźmy. Mamy jeszcze dziś co robić.
- Czekaj.
275
00:37:16,480 --> 00:37:20,439
- Czego chcecie?
- Porozmawiać z pana synem.
276
00:37:26,280 --> 00:37:28,430
DRZWl OTWARTE
277
00:37:39,360 --> 00:37:42,238
- lle masz lat?
- Osiem.
278
00:37:42,520 --> 00:37:45,398
Wyglądasz na 1 1 .
279
00:37:50,400 --> 00:37:53,472
- Wiesz, co to jest policja?
- Pewnie.
280
00:38:00,520 --> 00:38:06,390
To są tacy panowie i panie,
którzy ścigają złych ludzi.
281
00:38:09,480 --> 00:38:13,439
Czyli takich,
którzy zrobili coś złego.
282
00:38:13,520 --> 00:38:18,435
Coś ukradli, czy zrobili krzywdę
jakiemuś dziecku.
283
00:38:20,360 --> 00:38:23,238
Proszę mówić.
284
00:38:24,280 --> 00:38:27,431
l żeby ich ukarać, trzeba ich złapać.
285
00:38:27,520 --> 00:38:32,310
To trzeba zrobić szybko,
bo inaczej uciekną.
286
00:38:34,280 --> 00:38:40,469
Ale w pośpiechu zdarzają się błędy.
Jak w dyktandzie albo na gimnastyce.
287
00:38:41,400 --> 00:38:44,278
Można się grzmotnąć.
288
00:38:46,360 --> 00:38:48,271
Właśnie.
289
00:38:52,480 --> 00:38:58,430
Popełniliśmy taki błąd z twoim tatą.
Twój tata to dobry człowiek.
290
00:39:01,480 --> 00:39:08,238
Dlatego chcemy ciebie i twojego tatę
przeprosić za to, co się stało.
291
00:39:11,480 --> 00:39:15,519
Ty też przepraszasz,
gdy zrobisz coś złego?
292
00:39:16,320 --> 00:39:18,470
- Tak.
- Tak?
293
00:39:55,480 --> 00:39:58,358
Bocian wita wszystkich.
294
00:40:02,280 --> 00:40:04,430
Żuraw na pozycji.
295
00:40:05,360 --> 00:40:07,476
Wodnik, jestem.
296
00:40:13,520 --> 00:40:18,310
Warszawa, a nowiutkie
latarnie już popsute.
297
00:40:31,440 --> 00:40:34,352
- Bonjour.
- Dzień dobry.
298
00:40:35,480 --> 00:40:37,436
Bagażnik.
299
00:40:53,520 --> 00:40:56,398
Gospodarz zaprasza.
300
00:41:26,520 --> 00:41:29,353
Co my tu mamy?
301
00:41:32,480 --> 00:41:34,471
Spokojnie.
302
00:41:35,440 --> 00:41:40,230
To miejsce jest bezpieczniejsze
niż Fort Knox.
303
00:41:42,320 --> 00:41:44,515
- W porządku.
- Proszę bardzo.
304
00:42:19,280 --> 00:42:21,396
Topor wyjechał.
305
00:42:37,480 --> 00:42:43,271
Synku, teraz nie mogę rozmawiać.
Nie czekaj, wrócę późno.
306
00:42:43,400 --> 00:42:46,472
Poproś mamę. Ona wam poczyta.
307
00:42:51,480 --> 00:42:53,436
Cześć.
308
00:42:57,440 --> 00:43:00,352
- Synek?
- Starszy.
309
00:43:05,360 --> 00:43:09,273
Topor wystawił własnego syna
na straży.
310
00:43:23,440 --> 00:43:25,476
Jak tu wysoko.
311
00:43:44,320 --> 00:43:49,394
- Patryk dzwoni do narzeczonej.
- Albo i nie do narzeczonej.
312
00:44:09,320 --> 00:44:13,233
Cześć, braciszku. Gdzie ty jesteś?
313
00:44:16,440 --> 00:44:21,230
Zrobiłem, jak mi radziłeś.
Leżę w łóżku.
314
00:44:26,480 --> 00:44:29,358
Nie, nie sam.
315
00:44:30,280 --> 00:44:32,475
Ale mam zwolnienie.
316
00:44:33,520 --> 00:44:36,432
Nie, Topor o nic nie pytał.
317
00:44:39,560 --> 00:44:41,437
Cześć.
318
00:44:42,440 --> 00:44:46,479
Mój brat się nie zjawi tutaj dzisiaj.
l dobrze.
319
00:44:56,360 --> 00:44:58,476
Ale tu jest wysoko.
320
00:45:00,480 --> 00:45:03,358
Nie rób tego!
321
00:46:28,360 --> 00:46:30,237
Co jest?
322
00:46:36,400 --> 00:46:41,394
- Dzwoń do Kondei. Wchodzimy!
- Rany boskie! Oni są od nas.
323
00:46:50,360 --> 00:46:54,433
Zabijają ludzi Topora.
To nie jest policja.
324
00:46:57,280 --> 00:46:59,430
Na dół!
325
00:47:00,480 --> 00:47:05,270
- Żuraw do Jedynki, kto wkroczył?
- Skaczemy!
326
00:47:33,360 --> 00:47:36,238
Jesteśmy dyplomatami.
327
00:47:52,480 --> 00:47:58,476
Jesteśmy oficerami policji.
Przerwaliście kontrolowany zakup.
328
00:47:59,280 --> 00:48:02,397
Więc złóżcie zażalenie. Panu Bogu.
329
00:48:04,320 --> 00:48:06,311
Kruszon, uważaj!
330
00:49:02,280 --> 00:49:04,475
SYRENY POLlCYJNE
331
00:49:14,480 --> 00:49:17,392
Policja! Na ziemię!
332
00:49:30,520 --> 00:49:34,308
Żyje! Wezwij karetkę.
333
00:50:08,480 --> 00:50:11,358
Grand! A moja kasa?
334
00:50:11,440 --> 00:50:14,318
Moje 40 procent!
335
00:50:22,360 --> 00:50:25,352
Zostajesz! Nie idziesz dalej!
336
00:50:44,440 --> 00:50:47,318
Stój! Światła!
337
00:50:48,440 --> 00:50:51,273
Kondeja, zgaś światła!
338
00:51:49,480 --> 00:51:52,392
NADLATUJE ŚMlGŁOWlEC
339
00:52:05,360 --> 00:52:07,237
Kurwa!
340
00:54:51,800 --> 00:54:58,592
OPRACOWANlE NAPlSÓW DLA
NlESŁYSZĄCYCH
- TVP SA - OŚRODEK NOWE MEDlA25678
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.