Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:14,139 --> 00:00:17,499
KOPALNIE KRÓLA SALOMONA
2
00:00:32,239 --> 00:00:33,840
Gdzie są moje słonie?
3
00:00:34,000 --> 00:00:36,840
Szukamy już wiele godzin.
A nie widziałem jeszcze ani jednego.
4
00:00:37,000 --> 00:00:39,148
Nie wrócę do domu z pustymi rękami.
5
00:00:39,211 --> 00:00:41,072
Panie McNabb...
6
00:00:41,813 --> 00:00:43,840
Oto one, sir.
7
00:00:44,000 --> 00:00:46,465
Widzi pan?
To w większości samice.
8
00:00:46,692 --> 00:00:49,397
Samice nie mają za wiele kości
słoniowej, niestety.
9
00:00:49,577 --> 00:00:50,840
A koogo to obchodzi?
10
00:00:51,181 --> 00:00:54,371
Byle było do czego strzelać.
11
00:01:00,000 --> 00:01:02,409
No dobrze.
12
00:01:02,574 --> 00:01:03,840
Będę pana osłaniał.
13
00:01:04,000 --> 00:01:08,160
Proszę to zrobić powoli i spokojnie.
14
00:01:13,000 --> 00:01:13,840
Nie!
15
00:01:14,000 --> 00:01:15,840
Panie Bitter!
16
00:01:16,000 --> 00:01:18,840
Żadne zwierzę nie zostanie zabite,
dopóki ja na to nie pozwolę.
17
00:01:19,000 --> 00:01:21,840
To moje safari, panie Quatermain.
18
00:01:22,000 --> 00:01:24,671
Obiecałem panu dorosłego samca.
19
00:01:24,749 --> 00:01:26,840
I jego właśnie pan dostanie.
20
00:01:27,000 --> 00:01:28,840
Allan...
21
00:01:29,000 --> 00:01:30,840
Przepraszam pana.
22
00:01:31,000 --> 00:01:34,840
Nie przejechałem tysiące mil
dla jednego żałosnego słonia.
23
00:01:35,000 --> 00:01:38,680
- Zajmę się tym, sir.
- Tak.
24
00:01:40,422 --> 00:01:41,754
Co ty robisz?
25
00:01:41,817 --> 00:01:44,201
Potrzebuję tej roboty.
On jest przyzwyczajony, że dostaje to, czego chce.
26
00:01:44,365 --> 00:01:45,840
To nie mój kłopot.
27
00:01:46,000 --> 00:01:48,261
Jak my go nie uszczęśliwimy,
to wynajmie innego przewodnika.
28
00:01:48,286 --> 00:01:50,840
Nie będzie strzelać do samic,
dpóki jest ze mną.
29
00:01:51,000 --> 00:01:53,840
Jeśli przyjedzie tu więcej takich jak on,
możemy stać się bogaci.
30
00:01:54,000 --> 00:01:54,840
Ty możesz być bogaty.
Ja mogę być bogaty.
31
00:01:55,000 --> 00:01:56,840
Będziesz mógł
należycie zaopiekować się synem.
32
00:01:57,000 --> 00:01:57,840
Nie waż się!
33
00:01:58,000 --> 00:01:59,840
Mamy umowę, McNabb.
34
00:02:00,000 --> 00:02:02,840
Mogę zabić tyle tych bestii,
ile mi się żywnie podoba.
35
00:02:03,000 --> 00:02:07,840
- Będzie pan je mógł zabić, sir.
- Nie, dopóki ja tu jestem.
36
00:02:08,000 --> 00:02:11,560
Proszę, niech pan strzela.
37
00:02:21,000 --> 00:02:21,840
Nie...
38
00:02:22,000 --> 00:02:24,240
Nie!
39
00:02:43,692 --> 00:02:45,840
Masz, Quatermain.
40
00:02:46,000 --> 00:02:47,660
Wszystko w porządku?
41
00:02:47,828 --> 00:02:50,188
Tak...
42
00:02:52,156 --> 00:02:54,202
Nie najgorsze polowanie,
jak na pierwszy dzień.
43
00:02:54,327 --> 00:02:56,144
Nie sądzi pan?
44
00:02:56,401 --> 00:02:57,840
Nie, nie najgorsze.
45
00:02:58,000 --> 00:02:59,840
Panie Bitter,
46
00:03:00,000 --> 00:03:04,840
ranny słoń jest najbardziej
niebezpiecznym zwierzęciem w buszu.
47
00:03:05,000 --> 00:03:09,760
Ta matka jest duża, silna i jest bardzo mądra.
48
00:03:11,015 --> 00:03:13,855
Ona dokładnie wie kto ją postrzelił.
49
00:03:14,000 --> 00:03:16,653
- Naprawdę?
- Naprawdę.
50
00:03:16,755 --> 00:03:21,520
- Czy to prawda?
- Ale pewnie do tej pory dopadło ją stado lwów.
51
00:03:21,711 --> 00:03:22,825
To dobrze.
52
00:03:23,000 --> 00:03:24,652
Dobrze.
53
00:03:24,867 --> 00:03:27,587
Wyśmienicie.
54
00:03:28,000 --> 00:03:30,960
Co za brednie...
55
00:03:49,000 --> 00:03:51,400
McNabb!
56
00:03:54,000 --> 00:03:56,640
Quatermain!
57
00:04:00,000 --> 00:04:02,400
Pomocy!
58
00:04:10,000 --> 00:04:12,400
Padnij!
59
00:04:28,292 --> 00:04:29,292
Odetnij mnie!
60
00:04:54,825 --> 00:04:57,385
No chodź.
61
00:05:00,000 --> 00:05:02,440
Dobrze.
62
00:05:45,288 --> 00:05:48,288
Przykro mi, mała.
63
00:06:09,038 --> 00:06:12,558
DO KOPALNI KRÓLA SALOMONA
64
00:06:19,171 --> 00:06:23,638
Tłumaczenie części pierwszej:
Nieznane
65
00:06:25,349 --> 00:06:28,216
Resynk dla 1080p
TIGERHAM
aa2ap@yahoo.com
66
00:06:31,000 --> 00:06:32,840
/Moja najdroższa Elizabeth.
67
00:06:33,000 --> 00:06:38,840
/Na reszcie moja niekończąca wyprawa by
/odkryć zagadkę Kopalni Króla Salomona
68
00:06:39,000 --> 00:06:41,840
/jest prawie na finiszu.
69
00:06:42,000 --> 00:06:44,840
/Z pewną nutką ironii muszę ci donieść,
70
00:06:45,000 --> 00:06:47,840
/że im bliżej jestem tych kopalni,
71
00:06:48,000 --> 00:06:51,840
/tym częściej pojawiają się zewnętrzne moce,
/które chcą mi przeszkodzić w osiągnięciu mojego celu.
72
00:06:52,000 --> 00:06:53,840
/Ale jestem pewien, że to tylko chwilowe.
73
00:06:54,000 --> 00:06:56,840
/Z tego co udało mi się zaobserwować
/wynika, że moi bogaci beneficjenci
74
00:06:57,000 --> 00:07:00,840
/i lokalne plemię
/wydają się ze sobą rywalizować
75
00:07:01,000 --> 00:07:03,840
/w zdobywaniu bogactw Afryki.
76
00:07:04,000 --> 00:07:09,840
/Nieco przygnębiające jest, że jesteś
/jedyną osobą, której nadal mogę ufać.
77
00:07:10,000 --> 00:07:11,840
/Wysyłam ci tą mapę, byś ją przechowała.
78
00:07:12,000 --> 00:07:14,840
/Ma ona ogromną wartość
/i musi być troskliwie strzeżona.
79
00:07:15,000 --> 00:07:18,840
/Mam nadzieję, że uda mi się ochronić ciebie
/przed niebezpieczeństwami, jakich sam doświadczyłem.
80
00:07:19,000 --> 00:07:20,840
/Ale na wypadek, gdybyś potrzebowała innej ochrony
81
00:07:21,000 --> 00:07:23,840
/zalecam ci, byś poszukała Allana Quatermaina.
82
00:07:24,000 --> 00:07:26,840
/To bardzo czcigodny człowiek.
83
00:07:27,000 --> 00:07:30,840
/Bardzo cię proszę, byś strzegła tej mapy,
/a być może uda nam się ochronić Kopalnie,
84
00:07:31,000 --> 00:07:33,840
/przed tymi, którzy zbezczeszczą ich legendę.
85
00:07:34,000 --> 00:07:37,360
/Twój kochający ojciec.
86
00:08:01,000 --> 00:08:07,320
Vento, weź to, biegnij jak szybko
potrafisz i nigdzie się nie zatrzymuj.
87
00:08:50,000 --> 00:08:53,840
Quatermain, Afryka uśmiecha się do ciebie.
88
00:08:54,000 --> 00:08:56,840
Nie powinieneś jej winić za swojego pecha.
89
00:08:57,000 --> 00:09:01,840
Khiva, ja za nic nie winię Afryki.
To nie ma nic wspólnego z pechem.
90
00:09:02,000 --> 00:09:07,960
Bardziej z tym, że mój partner
wbił mi nóż w plecy, a moja żona...
91
00:09:15,000 --> 00:09:16,840
Mam syna w Anglii,
który jak mniemam potrzebuje ojca.
92
00:09:17,000 --> 00:09:19,840
I już najwyższy czas, bym się nim stał.
93
00:09:20,000 --> 00:09:22,840
Twoje miejsce nie jest w Anglii.
Twoje miejsce jest tutaj, z nami.
94
00:09:23,000 --> 00:09:25,840
Tak, Afryka nie będzie taka sam bez ciebie.
95
00:09:26,000 --> 00:09:31,880
Afryka pozostanie taka sama,
niezależnie czy ja tu będę, czy nie.
96
00:09:36,000 --> 00:09:39,560
ZIEMIA PLEMIENIA KUAKUANIS
97
00:10:04,000 --> 00:10:09,280
Jestem Twala, król tej ziemi.
I wszystkiego co widzisz.
98
00:10:10,000 --> 00:10:10,840
Mówisz po angielsku.
99
00:10:11,000 --> 00:10:13,840
Znam język białych ludzi.
100
00:10:14,000 --> 00:10:15,840
Ale dlaczego mnie tutaj przyprowadziłeś?
101
00:10:16,000 --> 00:10:21,400
Masz mapę, która prowadzi do klucza.
Chcę mieć ten klucz.
102
00:10:23,000 --> 00:10:27,280
Nie mam bladego pojęcia o czym mówisz.
103
00:10:31,000 --> 00:10:33,720
Zabijcie go.
104
00:10:34,000 --> 00:10:35,840
Nie...
105
00:10:36,000 --> 00:10:39,880
Tak, znalazłem...znalazłem mapę
106
00:10:41,000 --> 00:10:43,840
i być może mówi ona coś na temat klucza,
ale już jej nie mam.
107
00:10:44,000 --> 00:10:48,840
Wysłałem ją za ocean, do mojej córki, w Anglii.
108
00:10:49,000 --> 00:10:51,840
To bardzo nieszczęśliwie się składa.
109
00:10:52,000 --> 00:10:54,840
Sprowadzisz ją z powrotem.
110
00:10:55,000 --> 00:10:57,840
To niemożliwe.
111
00:10:58,000 --> 00:11:00,840
Nie ma rzeczy niemożliwych.
112
00:11:01,000 --> 00:11:03,840
Napisz list do swojej córki w Anglii.
113
00:11:04,000 --> 00:11:08,480
I powiedz jej, by przywiozła nam tą mapę.
114
00:11:26,000 --> 00:11:32,360
Car Rosji wynajął mnie, bym znalazł tą mapę.
A za nim stoi potężna armia.
115
00:11:34,000 --> 00:11:38,480
Nie bałem się go.
I nie boję się śmierci.
116
00:11:48,000 --> 00:11:52,600
Mogę uczynić ból, czymś gorszym niż śmierć.
117
00:12:29,000 --> 00:12:32,440
- Ojciec?
- Witaj Harry.
118
00:12:33,000 --> 00:12:35,360
Ojcze!
119
00:12:36,000 --> 00:12:40,840
- Boże, jak za tobą tęskniłem.
- Ja za tobą też.
120
00:12:41,000 --> 00:12:44,520
Niech no ci się przyjrzę.
121
00:12:45,000 --> 00:12:51,760
Już nie jesteś Mały Harry.
Chyba będę musiał się do ciebie zwracać: Duży Harry.
122
00:12:53,000 --> 00:12:54,840
Witaj Charles.
123
00:12:55,000 --> 00:12:57,400
Kto to?
124
00:12:58,000 --> 00:13:00,840
Witaj Margaret.
125
00:13:01,000 --> 00:13:05,400
- Dużo czasu minęło, Allan.
- To prawda.
126
00:13:06,000 --> 00:13:10,840
- Nie zabierzesz go do Afryki.
- Nie, nie. Ja...wróciłem.
127
00:13:11,000 --> 00:13:15,840
- Jestem w Londynie...
- Nie, Allan. Harry jest tutaj szczęśliwy.
128
00:13:16,000 --> 00:13:18,840
Wnieśliśmy o opiekę nad nim.
129
00:13:19,000 --> 00:13:22,320
Przepraszam na chwilę.
130
00:13:28,000 --> 00:13:32,040
- Kocham cię.
- Ja też cię kocham.
131
00:13:37,000 --> 00:13:39,240
Idź.
132
00:13:41,000 --> 00:13:43,840
Do zobaczenia niedługo.
133
00:13:44,000 --> 00:13:46,960
Chodź, kochanie.
134
00:13:53,000 --> 00:13:55,840
Allan, oni są nieziemsko bogaci i sąd da im opiekę.
135
00:13:56,000 --> 00:13:59,840
Bo widzisz, sąd może postrzegać to,
jakbyś porzucił syna.
136
00:14:00,000 --> 00:14:01,840
Nie porzuciłem mojego syna.
137
00:14:02,000 --> 00:14:04,840
Jak umarła jego matka,
wysłałem go do Londynu, do dziadków,
138
00:14:05,000 --> 00:14:07,840
bo czułem, że to było
dla niego najlepsze w tamtej chwili.
139
00:14:08,000 --> 00:14:10,840
Wysłałeś go o tysiące mil od siebie.
140
00:14:11,000 --> 00:14:13,840
- Dla jego dobra.
- Ale ty pozostałeś tam.
141
00:14:14,000 --> 00:14:16,840
Austin, musiałem zarabiać na życie.
142
00:14:17,000 --> 00:14:19,840
Prowadzisz bardzo ekscytujące życie, Allan.
143
00:14:20,000 --> 00:14:23,840
Polowania, safari, odkrywanie dziewiczych terenów.
144
00:14:24,000 --> 00:14:25,840
Nikt cię nie wini, że wybrałeś to, a nie rodzinę.
145
00:14:26,000 --> 00:14:30,600
Nie wybrałem Afryki zamiast swojej rodziny.
146
00:14:31,000 --> 00:14:32,840
Chcę być z tobą szczery, Allan...
147
00:14:33,000 --> 00:14:35,840
Moim zdaniem Harry ma lepsze warunki u swoich dziadków.
148
00:14:36,000 --> 00:14:37,840
Oni mają kupę pieniędzy,
wysyłają go do najlepszych szkół...
149
00:14:38,000 --> 00:14:40,840
Nie interesuje mnie twoja opinia, Austin.
150
00:14:41,000 --> 00:14:43,840
Ja jestem jego ojcem, a on jest moim synem.
151
00:14:44,000 --> 00:14:46,840
Powiedz mi, czy mam jakieś szanse czy nie.
152
00:14:47,000 --> 00:14:51,840
Będziesz musiał udowodnić przed sądem,
że jesteś dobrym i odpowiedzialnym rodzicem.
153
00:14:52,000 --> 00:14:55,840
Potrzebujesz pieniędzy, Allan.
Dużo pieniędzy, bo będą z tobą walczyć na zęby i paznokcie.
154
00:14:56,000 --> 00:15:01,600
Inaczej nie widzę możliwości,
byś odzyskał syna. Przykro mi.
155
00:15:16,000 --> 00:15:19,560
Barman, poproszę podwójną.
156
00:15:20,000 --> 00:15:22,480
Kłopoty?
157
00:15:23,000 --> 00:15:27,840
Tylko jeśli kłopotem jest gdy ktoś
cię nazwie nieodpowiednim ojcem.
158
00:15:28,000 --> 00:15:30,360
Tak...
159
00:15:31,000 --> 00:15:34,920
- Powodzenia, stary.
- Dziękuję.
160
00:15:37,000 --> 00:15:40,840
Najwyraźniej źle trafiliśmy.
Chodź Elizabeth, nie chcę, żebyś tutaj przebywała.
161
00:15:41,000 --> 00:15:43,840
Kapitanie, niech pan nie żartuje.
Jeśli on tu jest, to ja go znajdę.
162
00:15:44,000 --> 00:15:45,840
Mogę w czymś pani pomóc?
163
00:15:46,000 --> 00:15:50,760
Tak, szukamy pana o nazwisku Allan Quatermain.
164
00:15:51,000 --> 00:15:53,840
Tutaj.
Ja jestem Allan Quatermain.
165
00:15:54,000 --> 00:15:56,840
Nie.
To ja jestem Allan Quatermain.
166
00:15:57,000 --> 00:15:59,840
Proszę nie zapominać, że rozmawiacie z damą.
167
00:16:00,000 --> 00:16:04,880
Amerykanin.
Wydaje mi się, że to ten przy barze.
168
00:16:12,000 --> 00:16:15,560
Pan jest Allan Quatermain?
169
00:16:18,000 --> 00:16:20,880
Moja wizytówka.
170
00:16:24,000 --> 00:16:27,840
To jest kapitan Good.
Jesteśmy zainteresowani wyprawą do Afryki.
171
00:16:28,000 --> 00:16:28,840
Zgadza się.
172
00:16:29,000 --> 00:16:32,840
Może zechciałby się pan na
chwilę oderwać od swojego zajęcia?
173
00:16:33,000 --> 00:16:36,840
Przykro mi, już się nie zajmuję safari.
174
00:16:37,000 --> 00:16:42,040
Kim wy jestescie?
Hrabia Dracula i jego narzeczona?
175
00:16:43,000 --> 00:16:48,880
Proszę uważać na język,
albo będzie pan miał ze mną do czynienia.
176
00:16:53,000 --> 00:16:54,840
Tak jest, kapitanie!
177
00:16:55,000 --> 00:16:59,240
Czeka na pana pokaźna suma pieniędzy.
178
00:17:01,000 --> 00:17:04,840
- Za zrobienie czego?
- Za pomoc w odnalezieniu mojego ojca.
179
00:17:05,000 --> 00:17:08,440
Został porwany w Afryce.
180
00:17:09,000 --> 00:17:10,840
Afryka to nie jest miejsce dla damy.
181
00:17:11,000 --> 00:17:13,840
Ja się niczego nie boję, panie Quatermain.
182
00:17:14,000 --> 00:17:19,520
A już szczególnie gdy chodzi
o ratowanie życia mojego ojca.
183
00:17:29,000 --> 00:17:31,840
Co za kompletny nieudacznik.
184
00:17:32,000 --> 00:17:37,840
Co mój ojciec sobie myślał? Mam powierzyć jego życie
temu pijakowi, który nie wie jak się zachować?
185
00:17:38,000 --> 00:17:39,840
Ale który ma zdrowy rozsądek.
186
00:17:40,000 --> 00:17:43,840
- Co takiego?
- Miał rację, co do twojego wyjazdu do Afryki?
187
00:17:44,000 --> 00:17:46,840
Czy koniecznością jest byś ty pojechała?
188
00:17:47,000 --> 00:17:50,840
Proszę, nie zaczynaj ponownie.
Wiesz, że już się zdecydowałam.
189
00:17:51,000 --> 00:17:53,840
Jeśli Quatermain nas nie zaprowadzi,
to znajdziemy kogoś, kto to zrobi.
190
00:17:54,000 --> 00:17:56,840
To nie powinno być trudne.
191
00:17:57,000 --> 00:17:59,960
Good.
Czy to ty?
192
00:18:04,000 --> 00:18:05,840
Co sprowadza cię na suchy ląd, kapitanie?
193
00:18:06,000 --> 00:18:08,840
To jest moja ukochana siostrzenica.
194
00:18:09,000 --> 00:18:11,840
Elizabeth Matiland,
to Claiton i Bushop.
195
00:18:12,000 --> 00:18:12,840
- Pani.
- Miło mi.
196
00:18:13,000 --> 00:18:16,840
Claiton i Bushop byli moimi kompanami.
197
00:18:17,000 --> 00:18:18,840
Kiedy to dokładnie było?
198
00:18:19,000 --> 00:18:22,840
Wygląda na to, że macie wiele do
nadrobienia. Więc ja udam się do hotelu.
199
00:18:23,000 --> 00:18:25,840
Bardzo dobrze, ale trzymaj się głównych ulic.
200
00:18:26,000 --> 00:18:30,160
Będę.
Miło było was poznać, panowie.
201
00:18:42,000 --> 00:18:44,280
Stój!
202
00:19:01,000 --> 00:19:05,040
Stój!
Oddaj to, ty mały złodzieju!
203
00:19:07,000 --> 00:19:09,840
- Proszę mi dać mapę, panno Matiland.
- Nie wiem o czym mówisz.
204
00:19:10,000 --> 00:19:14,280
Mapa od pańskiego ojca.
Należy do nas.
205
00:19:30,000 --> 00:19:30,840
Jest pani cała?
206
00:19:31,000 --> 00:19:33,840
Tak... dziękuję.
207
00:19:34,000 --> 00:19:36,760
Nie ma za co.
208
00:19:38,000 --> 00:19:41,840
Nie zdawałem sobie sprawy,
że pani ojcem jest Samuel Matiland...
209
00:19:42,000 --> 00:19:42,840
kierownik Katedry Archeologii w Oxfordzie.
210
00:19:43,000 --> 00:19:45,840
- Zgadza się.
- Proszę mi powiedzieć co się z nim stało.
211
00:19:46,000 --> 00:19:48,840
Już mówiłam. Został porwany.
Przysłał mi list.
212
00:19:49,000 --> 00:19:51,840
Czy mówił coś gdzie go przetrzymują?
213
00:19:52,000 --> 00:19:53,840
Gdzieś w południowej Afryce.
214
00:19:54,000 --> 00:19:57,840
Jestem skłonna sowicie pana opłacić,
jeśli mnie pan tam zabierze.
215
00:19:58,000 --> 00:20:01,840
Afryka to bardzo niebezpieczne miejsce.
216
00:20:02,000 --> 00:20:05,840
Daleko jej do domowych luksusów.
217
00:20:06,000 --> 00:20:06,840
Elizabeth!
218
00:20:07,000 --> 00:20:09,840
Dzięki Bogu, już wróciłaś.
219
00:20:10,000 --> 00:20:11,840
Czy wszystko w porządku?
220
00:20:12,000 --> 00:20:15,680
Coś się stało.
Chodź szybko.
221
00:20:23,000 --> 00:20:26,760
- Co za bałagan.
- Tak, wiem.
222
00:20:42,000 --> 00:20:45,440
Nie chodziło o kradzież.
223
00:20:54,000 --> 00:20:57,520
Ten człowiek w uliczce...
224
00:20:58,000 --> 00:21:00,840
Nie chodziło mu o pani torebkę.
225
00:21:01,000 --> 00:21:03,840
- Szukał czegoś innego.
- Zostałaś zaatakowana?
226
00:21:04,000 --> 00:21:05,840
Nic mi nie jest, kapitanie.
227
00:21:06,000 --> 00:21:10,960
Jest coś, czego mi pani nie mówi, panno Matiland.
228
00:21:12,000 --> 00:21:12,840
Powiedz mu.
229
00:21:13,000 --> 00:21:15,840
Mój ojciec przysłał mi coś,
tuż przed tym jak został porwany.
230
00:21:16,000 --> 00:21:16,840
Co takiego?
231
00:21:17,000 --> 00:21:19,840
Jestem pewna, że słyszał pan o kopalniach króla Salomona.
232
00:21:20,000 --> 00:21:25,280
Kopalnie króla Salomona nie istnieją.
To tylko legenda.
233
00:21:28,000 --> 00:21:33,840
Ta mapa prowadzi... do nie odkrytych
bogactw starożytnych Izrćlitów.
234
00:21:34,000 --> 00:21:37,840
Mój ojciec spędził ostatnie 30 lat na jej poszukiwaniu.
235
00:21:38,000 --> 00:21:40,840
Kazał mi jej strzec za cenę życia.
236
00:21:41,000 --> 00:21:43,840
Mogę ją zobaczyć?
237
00:21:44,000 --> 00:21:49,920
Jeśli jej nie zawiozę do Afryki,
to ten kto go porwał, zabije go.
238
00:21:51,000 --> 00:21:53,840
- Nie sądzę.
- Słucham?
239
00:21:54,000 --> 00:21:58,840
Takie mapy są sprzedawane
setkami turystom w Cape Town.
240
00:21:59,000 --> 00:22:02,840
Najwyraźniej się pan myli,
bo życie mojego ojca, zależy od tego
241
00:22:03,000 --> 00:22:05,840
bym dostarczyła tą mapę przywódcy jakiegoś plemienia,
242
00:22:06,000 --> 00:22:07,840
w miejscu o nazwie Sitandra Kraal.
243
00:22:08,000 --> 00:22:12,640
Przykro mi.
Kopalnie są żartem, a ta mapa...
244
00:22:17,000 --> 00:22:20,840
- O co chodzi Quatermain?
- Mogę się zgodzić,
245
00:22:21,000 --> 00:22:22,840
że profesor Matiland
dokonał jakiegoś niesamowitego odkrycia,
246
00:22:23,000 --> 00:22:25,840
ale wiem, że kopalnie nie stanieją.
247
00:22:26,000 --> 00:22:28,840
Nie obchodzą mnie kopalnie.
248
00:22:29,000 --> 00:22:32,840
Obchodzi mnie tylko mój ojciec.
249
00:22:34,000 --> 00:22:37,440
Pomoże mi pan go ocalić?
250
00:23:32,000 --> 00:23:34,840
Niesamowite...
251
00:23:42,000 --> 00:23:43,840
Mój Boże, czy oni cały czas tak żyją?
252
00:23:44,000 --> 00:23:47,840
Nie, dziękuję pani, nie chcę...
253
00:23:49,000 --> 00:23:50,840
Quatermain?
254
00:23:51,000 --> 00:23:54,840
Wiedziałem, że długo nie wytrzymasz
z dala od Afryki. Miło cię tu znów widzieć.
255
00:23:55,000 --> 00:23:57,840
Cieszę się, że wróciłem, Owen.
Ale tym razem jestem na krótko.
256
00:23:58,000 --> 00:24:00,840
- Uwierzę jak zobaczę.
- Uwierz.
257
00:24:01,000 --> 00:24:04,840
- Trzymaj się z dala od kłopotów.
- Postaram się.
258
00:24:05,000 --> 00:24:05,840
Powinieneś startować w wyborach na gubernatora.
259
00:24:06,000 --> 00:24:09,600
Nie, to zbyt niebezpieczne.
260
00:24:34,000 --> 00:24:35,840
Ty ogierze.
261
00:24:36,000 --> 00:24:40,760
Wiedziałem, że znajdziesz sobie jakąś kobietę.
262
00:24:41,000 --> 00:24:44,840
Mylisz się, Khiva.
Ona nie jest moją żoną.
263
00:24:45,000 --> 00:24:46,840
Ale ona jest taka... piękna.
264
00:24:47,000 --> 00:24:52,200
Tak, wiem. Ale uwierz mi.
Jej nie da się kontrolować.
265
00:24:53,000 --> 00:24:55,840
Ja mógłbym ją ujarzmić.
266
00:24:56,000 --> 00:24:57,840
Co oni mówią?
267
00:24:58,000 --> 00:24:59,840
Że pogoda się pogorszyła.
268
00:25:00,000 --> 00:25:02,840
To jest Elizabeth Matiland i kapitan Good.
269
00:25:03,000 --> 00:25:06,840
Khiva i Ventvogel - zdrobniale V.
270
00:25:07,000 --> 00:25:08,840
Mam dla was robotę.
271
00:25:09,000 --> 00:25:12,600
Ale wyglądacie na zajętych.
272
00:25:14,000 --> 00:25:16,960
Jesteśmy gotowi.
273
00:25:18,000 --> 00:25:23,760
Nie uwierzycie w to,
ale szukamy kopalni, które nie istnieją...
274
00:25:25,000 --> 00:25:27,440
To ona.
275
00:25:28,000 --> 00:25:29,840
- Widzisz mapę?
- Nie.
276
00:25:30,000 --> 00:25:31,840
Ale podróżuje z innymi.
277
00:25:32,000 --> 00:25:35,920
Z tym starym...i z Quatermainem.
278
00:25:38,000 --> 00:25:40,840
Rozpoznajesz go?
279
00:25:41,000 --> 00:25:43,440
O, tak.
280
00:25:49,000 --> 00:25:52,840
Więc opowiedz mi o tym Quatermainie.
281
00:25:53,000 --> 00:25:55,840
Przyjechał do tego kraju 12 lat temu.
282
00:25:56,000 --> 00:25:59,840
Pojawił się w moim biurze jedynie ze strzelbą.
283
00:26:00,000 --> 00:26:03,840
Przyjąłem go.
Przez jakiś czas dobrze nam się powodziło.
284
00:26:04,000 --> 00:26:04,840
A potem?
285
00:26:05,000 --> 00:26:08,840
Sprowadził żonę do Afryki.
Mieli dziecko.
286
00:26:09,000 --> 00:26:12,840
Stał się nieostrożny.
Zabrał żonę na safari.
287
00:26:13,000 --> 00:26:17,960
Została zaatakowana przez lwa broniącego młodych.
288
00:26:19,000 --> 00:26:21,840
Po tym zwariował.
289
00:26:22,000 --> 00:26:25,840
Zaczął myśleć, że został ukarany za to,
że sam zabijał.
290
00:26:26,000 --> 00:26:28,840
A potem obrócił się przeciwko mnie.
291
00:26:29,000 --> 00:26:33,080
Co jeśli będziemy musieli go zabić?
292
00:26:34,000 --> 00:26:39,680
Powiedzmy, że nie pozwolę
by znów się obrócił przeciwko mnie.
293
00:26:41,000 --> 00:26:45,840
Rozumiesz, że mapa,
którą oni mają jest własnością Cara?
294
00:26:46,000 --> 00:26:51,840
Rozumiem, że potrzebujecie kogoś kto zna
lepiej Afrykę, niż twoi syberyjscy przyjaciele.
295
00:26:52,000 --> 00:26:54,840
Będziesz naszym przewodnikiem za 10% tego, co znajdziemy.
296
00:26:55,000 --> 00:26:58,600
25% i nie mów, że 22 i pół.
297
00:27:05,000 --> 00:27:08,160
Dobrze.
Umowa stoi.
298
00:27:10,000 --> 00:27:13,840
- Panie i panowie: hotel "Blśm".
- Więc to jest on?
299
00:27:14,000 --> 00:27:15,840
- Wygląda przyzwoicie.
- Tak. Panno Matiland,
300
00:27:16,000 --> 00:27:18,840
mam nadzieję, że ma pani
odpowiednie ubrania na safari.
301
00:27:19,000 --> 00:27:24,760
Wierzę, że mam odpowiednie
ubrania na safari, panie Quatermain.
302
00:27:26,000 --> 00:27:28,440
Proszę.
303
00:27:41,000 --> 00:27:42,840
Dziękuję.
304
00:27:43,000 --> 00:27:45,840
- Co to jest?
- Ostrygi, proszę pana.
305
00:27:46,000 --> 00:27:50,040
- Ostrygi?
- Nie chce pan, szefie?
306
00:27:53,000 --> 00:27:55,680
Bon apetit.
307
00:27:56,000 --> 00:27:57,840
O której jutro wyruszamy?
308
00:27:58,000 --> 00:28:00,520
O świcie.
309
00:28:05,000 --> 00:28:08,840
Quatermain.
Ty śmierdzący wszarzu.
310
00:28:09,000 --> 00:28:12,840
Chyba ci mówiłem, żebyś mi się
nie pokazywał w tej części świata.
311
00:28:13,000 --> 00:28:19,160
Panie Quatermain, jakiś wielki,
owłosiony pan zabiega o pańska uwagę.
312
00:28:20,000 --> 00:28:22,840
Tak, panno Matiland, czuję go.
313
00:28:23,000 --> 00:28:28,920
Wstań i walcz jak mężczyzna.
Albo w twoim przypadku, jak kobieta.
314
00:28:37,000 --> 00:28:39,760
Wybaczcie mi.
315
00:28:45,000 --> 00:28:47,720
Przepraszam.
316
00:28:51,000 --> 00:28:54,440
Dobrze, bardzo dobrze...
317
00:28:56,000 --> 00:29:00,480
Spróbuj jak smakuje afrykańskie drzewo...
318
00:29:13,000 --> 00:29:17,000
Nie zrobicie czegoś, by mu pomóc?
319
00:29:28,000 --> 00:29:32,640
Możesz sobie tańczyć, Quatermain, ale nie...
320
00:29:34,000 --> 00:29:36,520
Ty gnido!
321
00:29:37,000 --> 00:29:40,600
Kapitanie, powstrzymaj ich!
322
00:29:52,000 --> 00:29:53,840
Już skończyliśmy, Henry?
323
00:29:54,000 --> 00:29:58,560
Bo nie wiem jak ty, ale ja muszę się napić.
324
00:30:02,000 --> 00:30:05,200
Dziękuję, kapitanie.
325
00:30:10,000 --> 00:30:14,840
Więc profesor Matiland jest
przetrzymywany przez dzikie plemię?
326
00:30:15,000 --> 00:30:18,840
Tak, nazywa ich lud: Kuakuanis.
327
00:30:20,000 --> 00:30:21,840
Słyszałeś o nich?
328
00:30:22,000 --> 00:30:24,840
Nie, nie słyszałem.
329
00:30:25,000 --> 00:30:28,840
Czego oni w ogóle chcą od profesora?
330
00:30:29,000 --> 00:30:30,840
To tutaj właśnie robi się ciekawie.
Profesor...
331
00:30:31,000 --> 00:30:35,840
Nie sądzę,
że musimy się w to zagłębiać, panie Quatermain.
332
00:30:36,000 --> 00:30:40,840
Panno Matiland,
może sir Henry nie wygląda na takiego,
333
00:30:41,000 --> 00:30:46,040
ale ma on swój honor i zawierzyłbym mu swoje życie.
334
00:30:47,000 --> 00:30:49,440
Dobrze.
335
00:30:51,000 --> 00:30:52,840
Myślisz, że ona jest prawdziwa?
336
00:30:53,000 --> 00:30:53,840
Henry...
337
00:30:54,000 --> 00:30:57,840
Nasza wyprawa nie dotyczy
znalezienia kopali i jej bogactw.
338
00:30:58,000 --> 00:30:59,840
Chodzi o uratowanie życia mojego ojca.
339
00:31:00,000 --> 00:31:03,920
Ja wierzę w pieniądze, panienko.
340
00:31:05,000 --> 00:31:06,840
A ja wierzę, że przyzwoicie panu płacę,
341
00:31:07,000 --> 00:31:09,840
za wytropienie mojego ojca.
342
00:31:10,000 --> 00:31:11,840
Co zrobi pan potem, zależy od pana.
343
00:31:12,000 --> 00:31:15,000
Dobranoc panowie.
344
00:31:22,000 --> 00:31:25,760
Nie rozumiem cię, Quatermain.
345
00:31:26,000 --> 00:31:27,840
O czym ty mówisz?
346
00:31:28,000 --> 00:31:31,520
Zabieranie kobiety tam...
347
00:31:38,000 --> 00:31:40,840
Słyszałem wszystko.
348
00:31:41,000 --> 00:31:43,920
Masz pieniądze?
349
00:31:45,000 --> 00:31:48,600
- Wyruszają jutro.
- Dokąd?
350
00:31:49,000 --> 00:31:51,840
Do Sitandra Kraal.
351
00:31:52,000 --> 00:31:56,560
Mają się spotkać z tubylcami i dać im mapę.
352
00:33:31,000 --> 00:33:33,840
Co pani czyta?
353
00:33:34,000 --> 00:33:36,840
"Tajemnica skarbu króla Salomona".
354
00:33:37,000 --> 00:33:39,840
Kopalnie króla Salomona
są częścią pradawnej historii.
355
00:33:40,000 --> 00:33:42,840
Tak jak skarb kapitana Kida, albo Atlantydów.
356
00:33:43,000 --> 00:33:44,840
- Zgadza się, Quatermain?
- Coś w tym stylu.
357
00:33:45,000 --> 00:33:48,840
Nie oszukuj ich.
Quatermain wierzy w istnienie kopalń.
358
00:33:49,000 --> 00:33:50,840
Nawet raz próbował je odnaleźć.
359
00:33:51,000 --> 00:33:54,840
- Naprawdę?
- Byłem dzieciakiem.
360
00:33:55,000 --> 00:33:57,840
- Miałeś prawie 30 lat.
- To było lata temu i nigdy nie znalazłem
361
00:33:58,000 --> 00:34:00,840
ani cienia dowodu,
że te kopalnie naprawdę istnieją.
362
00:34:01,000 --> 00:34:04,800
Ale to nadal ciekawa historia.
363
00:34:05,000 --> 00:34:06,840
Może nam ją pani opowie, panno Matiland?
364
00:34:07,000 --> 00:34:10,840
- Czemu nie, czas jakoś minie.
- Dokładnie.
365
00:34:11,000 --> 00:34:13,840
No cóż, zgodnie z zapiskami biblijnymi,
366
00:34:14,000 --> 00:34:17,840
król Salomon rządził Judeą przez 40 lat.
367
00:34:18,000 --> 00:34:20,840
Był prawdopodobnie bardzo mądrym królem.
368
00:34:21,000 --> 00:34:23,840
Zjednoczył wszystkie żydowskie ziemie
i stworzył jeden kraj.
369
00:34:24,000 --> 00:34:28,840
I wybudował jedną świątynię,
dla jedynego Boga Żydów.
370
00:34:29,000 --> 00:34:32,840
Miała przyćmić wszystkie
wspaniałe pałace Mezopotamii i Egiptu.
371
00:34:33,000 --> 00:34:36,840
Więc wysłał swoich ludzi na cztery krańce świata,
372
00:34:37,000 --> 00:34:40,840
a oni znaleźli miejsce,
gdzie zgodnie z legendą starożytni potomkowie
373
00:34:41,000 --> 00:34:44,840
zakopali przeogromne bogactwa różnego rodzaju.
374
00:34:45,000 --> 00:34:47,840
Diamenty, złoto, ametysty, rubiny...
375
00:34:48,000 --> 00:34:50,840
Takie miejsce istniało.
376
00:34:51,000 --> 00:34:54,840
I te właśnie bogactwa zostały użyte,
by ozdobić świątynię króla Salomona.
377
00:34:55,000 --> 00:34:56,840
I nic na świecie nie mogło się z nią równać.
378
00:34:57,000 --> 00:35:01,840
Jednakże podania mówią, że jedynie niewielka
ilość tego co znaleźli ludzie króla,
379
00:35:02,000 --> 00:35:03,840
została faktycznie wykorzystana do budowy świątyni.
380
00:35:04,000 --> 00:35:08,160
A reszta nadal czeka na znalezienie.
381
00:35:33,000 --> 00:35:36,840
- Chcesz trochę, szefie?
- To zależy.
382
00:35:37,000 --> 00:35:39,840
- Co jecie?
- Przysmak afrykański.
383
00:35:40,000 --> 00:35:42,840
Coś takiego jak wasz kawior.
384
00:35:43,000 --> 00:35:46,920
Kawior?
No cóż... to się skuszę.
385
00:35:54,000 --> 00:35:56,840
Nie najgorsze.
386
00:35:57,000 --> 00:35:57,840
Jak to się nazywa?
387
00:35:58,000 --> 00:36:00,440
Robaki.
388
00:36:01,000 --> 00:36:03,440
Robaki?
389
00:36:29,000 --> 00:36:32,680
Niezaprzeczalnie przepiękna.
390
00:36:37,000 --> 00:36:39,840
Okolica, panno Matiland.
391
00:36:40,000 --> 00:36:44,200
- Naprawdę piękna, nieprawdaż?
- Tak.
392
00:36:47,000 --> 00:36:48,840
Niech no na to spojrzę.
393
00:36:49,000 --> 00:36:52,720
Naprawdę, panie Quatermain...
394
00:36:53,000 --> 00:36:58,840
Jak pana żona może tolerować
pańskie niecywilizowane zachowanie?
395
00:37:03,000 --> 00:37:06,800
Proszę to nałożyć, może pomóc.
396
00:37:17,000 --> 00:37:19,840
Jego żona nie żyje, panno Matiland.
397
00:37:20,000 --> 00:37:21,840
To stało się dawno temu.
398
00:37:22,000 --> 00:37:23,840
I dla pani informacji...
399
00:37:24,000 --> 00:37:29,840
wydaje mi się, że ona lubiła to
jego niecywilizowane zachowanie.
400
00:38:10,000 --> 00:38:12,720
Co ona robi?
401
00:38:16,000 --> 00:38:19,840
Decyduje czy masz żyć, czy umrzeć.
402
00:38:20,000 --> 00:38:23,720
Czyta w myślach twojej córki.
403
00:38:24,000 --> 00:38:27,840
Jeśli Gagool stwierdzi,
że twoja córka jest w podróży, to przeżyjesz.
404
00:38:28,000 --> 00:38:30,840
A jeśli nie...
405
00:38:33,000 --> 00:38:33,840
Co widzisz Gagool?
406
00:38:34,000 --> 00:38:37,200
Wizja jest zamazana.
407
00:38:39,000 --> 00:38:42,840
Wygląda na to, że twoja córka cię zawiodła.
408
00:38:43,000 --> 00:38:44,840
Zaczekaj...widzę coś.
409
00:38:45,000 --> 00:38:51,080
Podróżuje do Sitandra Kraal.
Towarzyszy jej trzech białych mężczyzn.
410
00:39:09,000 --> 00:39:12,840
Dobre wieści.
Twoja córka przyniesie mapę.
411
00:39:13,000 --> 00:39:16,600
Więc na razie będziesz żył.
412
00:39:19,000 --> 00:39:22,000
Nie rozumiem cię.
413
00:39:23,000 --> 00:39:25,840
Czego ci potrzeba z tych kopalni?
Bogactwa?
414
00:39:26,000 --> 00:39:29,400
To nie bogactw pożądam.
415
00:39:31,000 --> 00:39:35,000
Pożądasz władzy.
Kamień Przodków.
416
00:39:36,000 --> 00:39:39,840
Ale po co?
Jesteś królem tej ziemi i tych ludzi.
417
00:39:40,000 --> 00:39:44,080
To nie wystarczy!
To nie wystarczy!
418
00:39:45,000 --> 00:39:50,840
Mój ojciec został wygnany z tej ziemi
i zmuszony do służenia białym.
419
00:39:51,000 --> 00:39:54,720
Zostałem wychowany wśród was.
420
00:39:57,000 --> 00:39:59,840
Wiem kim jesteście.
421
00:40:00,000 --> 00:40:04,400
I mam najlepszy sposób na pokonanie was.
422
00:41:18,000 --> 00:41:19,840
Ale śliczne...
423
00:41:20,000 --> 00:41:22,600
Podejdź...
424
00:41:27,000 --> 00:41:27,840
Panno Matiland, nie!
425
00:41:28,000 --> 00:41:29,840
Proszę ich nie dotykać.
426
00:41:30,000 --> 00:41:31,840
Są na środku drogi,
jak je tu zostawimy, to zginą.
427
00:41:32,000 --> 00:41:33,840
Więc niech tak będzie.
428
00:41:34,000 --> 00:41:36,840
- Proszę mnie puścić!
- Proszę mnie posłuchać,
429
00:41:37,000 --> 00:41:40,840
ich matka albo nie żyje,
albo czai się w krzakach, by zaatakować panią
430
00:41:41,000 --> 00:41:42,840
tak jak jedną z tych antylop.
431
00:41:43,000 --> 00:41:44,840
Czy to naprawdę konieczne, Quatermain?
432
00:41:45,000 --> 00:41:47,840
Kapitanie Good,
433
00:41:48,000 --> 00:41:51,840
to nie jest śmietanka towarzyska Londynu,
gdzie wszystko co może pan stracić, to swoją reputację.
434
00:41:52,000 --> 00:41:56,160
Tutaj, może pan stracić swoje życie.
435
00:41:59,000 --> 00:42:02,840
- Droga wolna, Quatermain.
- Dzięki, Henry.
436
00:42:03,000 --> 00:42:07,840
Już późno, musimy znaleźć
bezpieczne miejsce na obozowisko.
437
00:42:08,000 --> 00:42:10,600
No dobrze.
438
00:42:25,000 --> 00:42:28,840
Nigdy nie widziałam tylu gwiazd.
439
00:42:29,000 --> 00:42:31,840
Tutaj jest naprawdę pięknie.
440
00:42:32,000 --> 00:42:34,840
I lepiej, żeby tak zostało.
441
00:42:35,000 --> 00:42:38,840
Khiva, będziemy dziś pilnować ognia.
442
00:42:39,000 --> 00:42:41,840
Ja wezmę pierwsza wachtę.
443
00:42:42,000 --> 00:42:42,840
Dobranoc, przyjacielu.
444
00:42:43,000 --> 00:42:44,840
Po co nam ognisko w tym upale?
445
00:42:45,000 --> 00:42:47,840
Trzyma drapieżników z dala, kapitanie.
446
00:42:48,000 --> 00:42:52,880
Rozumiem...
Gdybyś mnie potrzebował, to zawołaj.
447
00:42:54,000 --> 00:42:56,520
Dobranoc.
448
00:43:00,000 --> 00:43:04,840
Zaczynam rozumieć dlaczego
mój ojciec tak bardzo kochał Afrykę.
449
00:43:05,000 --> 00:43:06,840
Jest zachwycająca.
450
00:43:07,000 --> 00:43:09,840
W rzeczy samej, jest.
451
00:43:10,000 --> 00:43:14,840
Czy to znaczy, że w końcu w czymś się zgadzamy?
452
00:43:16,000 --> 00:43:18,800
Najwyraźniej.
453
00:43:20,000 --> 00:43:23,440
Proszę na to spojrzeć...
454
00:43:28,000 --> 00:43:32,640
Dziękuję... że podjął pan ze mną tą wyprawę.
455
00:43:39,000 --> 00:43:44,120
Robi się późno.
Mamy jutro sporą trasę do pokonania.
456
00:43:44,773 --> 00:43:47,413
Oczywiście.
457
00:43:48,000 --> 00:43:53,440
- Dobranoc, panie Quatermain.
- Dobranoc, panno Matiland.
458
00:44:51,726 --> 00:44:54,566
Ona się bardziej bała pani, niż pani jej.
459
00:44:55,000 --> 00:44:59,480
- Szczerze w to wątpię.
- Jest pani cała?
460
00:45:05,638 --> 00:45:08,073
Już po wszystkim, Quatermain.
461
00:45:08,284 --> 00:45:10,840
Niezła robota, Henry.
462
00:45:11,000 --> 00:45:14,840
Jak będę potrzebny, daj mi znać.
463
00:45:15,000 --> 00:45:17,720
Dzień dobry!
464
00:45:18,000 --> 00:45:22,760
Mamy piękny dzień...
Dobrze spałaś, Elizabeth?
465
00:45:23,000 --> 00:45:26,680
Henry, co mamy na śniadanie?
466
00:45:57,000 --> 00:45:59,840
- Jak się pani trzyma?
- świetnie, panie Quatermain.
467
00:46:00,000 --> 00:46:02,840
Jak daleko do Sitandra Kraal?
468
00:46:03,000 --> 00:46:07,160
Jak dobrze pójdzie jakieś 3 godziny.
469
00:47:26,000 --> 00:47:28,840
To nasz człowiek.
470
00:47:29,000 --> 00:47:32,840
Jestem odpowiedzialny za twoje bezpieczeństwo.
Musi być jakiś inny sposób.
471
00:47:33,000 --> 00:47:38,840
List mojego ojca mówił bardzo wyraźnie.
Sama muszę dokonać wymiany.
472
00:47:39,000 --> 00:47:39,840
Obawiam się, że ona ma rację, kapitanie.
473
00:47:40,000 --> 00:47:41,840
Elizabeth ma iść sama?
474
00:47:42,000 --> 00:47:45,840
Przez cały czas będziemy ją osłaniać.
475
00:47:46,000 --> 00:47:49,840
Jeśli tylko zobaczysz coś podejrzanego,
to krzycz co sił w płucach
476
00:47:50,000 --> 00:47:53,400
i uciekaj.
Zrozumiałaś?
477
00:47:57,000 --> 00:47:58,840
Posłuchaj mnie,
478
00:47:59,000 --> 00:48:02,720
bądź bardzo, bardzo ostrożna.
479
00:48:05,000 --> 00:48:07,720
A teraz idź.
480
00:48:12,000 --> 00:48:17,000
V. idź za te skały.
Khiva, schowaj się w krzakach.
481
00:48:38,000 --> 00:48:39,840
Daj mapę.
482
00:48:40,000 --> 00:48:42,840
Nie, nie dopóki nie zobaczę mojego ojca.
483
00:48:43,000 --> 00:48:44,840
Daj mapę!
484
00:48:45,000 --> 00:48:47,840
Nie dam, jeśli mi nie pokażesz mojego ojca!
485
00:48:48,000 --> 00:48:53,520
Proszę położyć mapę na ziemi, panno Matiland.
I cofnąć się.
486
00:49:10,000 --> 00:49:10,840
- Quatermain.
- Co?
487
00:49:11,000 --> 00:49:14,840
Mamy problem.
Myślę, że to jest nasz człowiek.
488
00:49:15,000 --> 00:49:17,840
I on nie żyje.
489
00:49:20,000 --> 00:49:23,120
Elizabeth, uciekaj!
490
00:49:56,000 --> 00:49:58,800
Kryjcie mnie!
491
00:50:03,000 --> 00:50:06,560
Panno Matiland!
Elizabeth!
492
00:50:22,000 --> 00:50:24,840
Proszę wsiadać, panno Matiland.
Jedziemy!
493
00:50:25,000 --> 00:50:27,480
Ruszamy.
494
00:50:42,000 --> 00:50:45,080
Sergiej, dostałem!
495
00:51:07,000 --> 00:51:08,840
Elizabeth!
496
00:51:09,000 --> 00:51:10,840
- Wszystko w porządku?
- To byli Rosjanie.
497
00:51:11,000 --> 00:51:11,840
I wiedzieli o mapie.
498
00:51:12,000 --> 00:51:16,480
Rosjanie?
Co do diabła robią tu Rosjanie?
499
00:51:17,000 --> 00:51:19,840
Nic mi nie jest...
500
00:51:20,000 --> 00:51:23,920
Elizabeth, musimy im powiedzieć.
501
00:51:25,000 --> 00:51:26,840
Co powiedzieć?
502
00:51:27,000 --> 00:51:31,840
Przez ostatnie kilka lat, poszukiwania mojego
ojca dotyczące kopalni króla Salomona
503
00:51:32,000 --> 00:51:36,040
były finansowane przez Cara Rosji.
504
00:51:37,000 --> 00:51:42,120
Podejrzewam, że oni uważają,
że mapa należy do nich.
505
00:51:43,000 --> 00:51:45,840
Nie sądziłam, że z tego wyniknie problem.
506
00:51:46,000 --> 00:51:48,640
Mój Boże...
507
00:52:03,000 --> 00:52:04,840
Peter jest ranny.
Gdzie byłeś?
508
00:52:05,000 --> 00:52:06,840
Miałeś nas kryć!
509
00:52:07,000 --> 00:52:08,840
Nie trudno wam zabijać w imię Matki Rosji.
510
00:52:09,000 --> 00:52:11,840
Miałeś czysty strzał na Quatermaina.
Wiem, że go miałeś.
511
00:52:12,000 --> 00:52:14,840
Jestem przewodnikiem.
Tym właśnie się zajmuję.
512
00:52:15,000 --> 00:52:17,840
Chcesz zabić Quatermaina?
Proszę bardzo. Ale to twoja działka, nie moja.
513
00:52:18,000 --> 00:52:20,840
Jesteś tchórzem, McNabb.
Przyłączyłeś się do nas.
514
00:52:21,000 --> 00:52:25,400
Podjąłeś tą decyzję.
I pogódź się z tym.
515
00:52:26,000 --> 00:52:33,040
Bo po tym co się dziś stało...
twój kumpel Quatermain, nie zawaha się, by cię zabić.
516
00:52:34,000 --> 00:52:35,840
Idą w głąb tego terenu.
517
00:52:36,000 --> 00:52:39,840
Plemiona mieszkające za tym
pasmem górskim nie są już przyjazne.
518
00:52:40,000 --> 00:52:45,600
Będziemy podążać jego śladem.
Niech on wykona czarna robotę.
519
00:52:57,000 --> 00:53:00,400
Wszystko będzie dobrze.
520
00:53:01,000 --> 00:53:04,920
Jak dobrze?
Co my teraz zrobimy?
521
00:53:09,000 --> 00:53:10,840
- Henry...
- Nie.
522
00:53:11,000 --> 00:53:14,840
Wiem o czym myślisz, Quatermain,
ale możesz o tym zapomnieć.
523
00:53:15,000 --> 00:53:18,720
Czas odwiedzić starą znajomą.
524
00:53:19,000 --> 00:53:21,800
- Nie.
- Tak.
525
00:53:22,000 --> 00:53:24,800
Mama Tozzy...
526
00:53:36,000 --> 00:53:40,160
Sir Henry!
Ileż to już czasu minęło?
527
00:53:49,000 --> 00:53:52,840
Nie sądzę, że powinniśmy rozmawiać z szamanką.
528
00:53:53,000 --> 00:53:55,960
Nie mamy wyboru.
529
00:54:00,000 --> 00:54:05,520
- Twój ojciec jest nauczycielem?
- Właściwie to profesorem.
530
00:54:07,000 --> 00:54:12,240
Sir Henry, myślę,
że masz coś dla mnie, co może pomóc.
531
00:54:13,000 --> 00:54:15,600
Naszyjnik.
532
00:54:31,000 --> 00:54:33,840
Należał do plemienia Kuakuanis.
533
00:54:34,000 --> 00:54:36,840
Bardzo lojalnego wobec swego króla.
534
00:54:37,000 --> 00:54:40,440
Człowieka zwanego Twala.
535
00:54:42,000 --> 00:54:45,520
Twala więzi twojego ojca.
536
00:54:48,000 --> 00:54:50,600
Masz mapę.
537
00:54:51,000 --> 00:54:53,720
Pokaż mi ją.
538
00:55:06,000 --> 00:55:10,840
- Podążajcie według mapy. Zdobądźcie klucz.
- Jaki klucz?
539
00:55:11,000 --> 00:55:14,840
Klucz do kopalni Króla Salomona.
540
00:55:15,000 --> 00:55:17,840
Znajdziecie klucz w grobowcu sprawiedliwego.
541
00:55:18,000 --> 00:55:21,600
Po środku wielkiej pustyni.
542
00:55:22,000 --> 00:55:25,840
Podążajcie ścieżką.
Poprzez Oko Saby, jej Piersi...
543
00:55:26,000 --> 00:55:28,840
...aż do doliny plemienia Kuakuanis.
544
00:55:29,000 --> 00:55:32,720
Tam jest kopalnia.
A Twala...
545
00:55:33,000 --> 00:55:34,840
...będzie czekał.
546
00:55:35,000 --> 00:55:38,600
- A mój ojciec?
- On także.
547
00:55:39,000 --> 00:55:42,280
Dzięki woli przodków.
548
00:55:43,000 --> 00:55:45,840
Idźcie.
Musicie się pośpieszyć.
549
00:55:46,000 --> 00:55:49,720
Nie zostało zbyt wiele czasu.
550
00:55:52,000 --> 00:55:55,840
Co tam się stało i kim jest Twala?
551
00:55:56,000 --> 00:56:00,160
Nie wiem.
Ale czeka nas kawał drogi.
552
00:56:06,000 --> 00:56:08,920
Poczekaj tutaj.
553
00:56:21,000 --> 00:56:23,840
Kim jesteś i czego chcesz?
554
00:56:24,000 --> 00:56:28,160
Jestem Umbopa.
Zmierzacie na północ.
555
00:56:29,000 --> 00:56:30,840
Urodziłem się na północy.
556
00:56:31,000 --> 00:56:32,840
Nie byłem w domu od długiego czasu.
557
00:56:33,000 --> 00:56:35,840
- Pojdę z wami.
- Dziękuję.
558
00:56:36,000 --> 00:56:38,840
Ale nie potrzebujemy kolejnego tragarza.
559
00:56:39,000 --> 00:56:42,840
Nie chcę żadnej zapłaty, ale mogę być pomocny.
560
00:56:43,000 --> 00:56:45,840
Więcej ludzi też nie potrzebuję.
561
00:56:46,000 --> 00:56:51,960
Znam tą ziemię bardzo dobrze.
I już przekraczałem wielką pustynię.
562
00:56:57,000 --> 00:57:00,840
Khiva jest głównym tragarzem,
on powie ci co masz robić.
563
00:57:01,000 --> 00:57:03,840
No dobra, słuchajcie wszyscy.
564
00:57:04,000 --> 00:57:09,840
Wkraczamy teraz na nieznane tereny,
gdzie niewielu jak dotąd poszło i jeszcze mniej wróciło.
565
00:57:10,000 --> 00:57:14,840
Więc jeśli ktokolwiek chciałby zwrócić,
to sugeruję zdecydować się teraz.
566
00:57:15,000 --> 00:57:16,840
- Nie ma się czego wstydzić.
- Wszyscy idziemy z tobą.
567
00:57:17,000 --> 00:57:19,840
Oczywiście, że tak Quatermain.
568
00:57:20,000 --> 00:57:23,440
Nie mamy innego wyjścia.
569
00:57:24,000 --> 00:57:26,840
Jak myślisz, dlaczego afrykańskie
plemię interesuje się kopalniami króla Salomona?
570
00:57:27,000 --> 00:57:30,840
Na pewno nie dla złota, klejnotów,
czy innych tego typu rzeczy.
571
00:57:31,000 --> 00:57:32,840
To dobre pytanie.
572
00:57:33,000 --> 00:57:36,560
Myślę, że chodzi o Kamień.
573
00:57:38,000 --> 00:57:40,840
O czym rozmawiacie?
Jaki Kamień?
574
00:57:41,000 --> 00:57:43,840
Legenda mówi, że kopalnie Króla Salomona,
zawierają pradawny atrefakt.
575
00:57:44,000 --> 00:57:46,840
Kamień Przodków.
576
00:57:47,000 --> 00:57:49,840
Myśli pan,
że to dla niego przetrzymują mojego ojca?
577
00:57:50,000 --> 00:57:55,320
Podanie mówi, że ten kto ma Kamień,
rządzi całą Afryką.
578
00:57:58,000 --> 00:58:00,480
Ruszamy.
579
00:58:17,000 --> 00:58:19,720
Widzisz ich?
580
00:58:46,000 --> 00:58:49,840
No dobra, to tutaj zostawiamy konie.
581
00:58:50,000 --> 00:58:53,840
Jak je zostawimy teraz,
to mają jeszcze szanse żywe wrócić do wioski.
582
00:58:54,000 --> 00:58:56,840
Co masz na myśli, przez zostawienie koni?
583
00:58:57,000 --> 00:58:59,840
Jesteśmy śledzeni, kapitanie.
584
00:59:00,000 --> 00:59:04,840
Henry, V. i Khiva, spakujcie tylko to,
co absolutnie potrzebujemy do tej podróży.
585
00:59:05,000 --> 00:59:07,840
I przygotujcie resztę, wyruszamy.
586
00:59:08,000 --> 00:59:11,840
Kapitanie, jeśli byłby pan tak miły...
587
00:59:12,000 --> 00:59:15,440
Idziemy tam na piechotę?
588
00:59:16,000 --> 00:59:18,840
Panno Matiland,
589
00:59:19,000 --> 00:59:20,840
powinna pani wrócić razem z końmi.
590
00:59:21,000 --> 00:59:24,840
Mama Tozzy załatwi pani
bezpieczną przeprawę do Cape Town.
591
00:59:25,000 --> 00:59:29,400
- A co z moim ojcem?
- Znajdę pani ojca.
592
00:59:30,000 --> 00:59:33,840
Proszę posłuchać... muszę przeprosić.
593
00:59:34,000 --> 00:59:38,200
Powinnam była powiedzieć o Rosjanach.
594
00:59:40,000 --> 00:59:42,840
Prawda jest taka...
595
00:59:43,000 --> 00:59:47,000
...że nic złego pani nie zrobiła.
596
00:59:51,000 --> 00:59:53,840
Ponadto myślę...
597
00:59:54,000 --> 00:59:57,840
...że pani ojciec byłby z pani bardzo dumny.
598
00:59:58,000 --> 00:59:59,840
Mam nadzieję.
599
01:00:00,000 --> 01:00:02,840
Muszę poznać prawdę.
600
01:00:03,000 --> 01:00:04,840
Zostaję.
601
01:00:05,000 --> 01:00:08,880
Konie gotowe, szefie.
I ja też.
602
01:00:10,000 --> 01:00:11,840
No dobra.
603
01:00:12,000 --> 01:00:17,240
Khiva ty zostaniesz ze mną.
V, weźmiesz trzy strzelby,
604
01:00:18,000 --> 01:00:19,840
i przeczeszesz ten teren.
605
01:00:20,000 --> 01:00:23,840
Wyślij dwa konie na zachód, a dwa na południe.
606
01:00:24,000 --> 01:00:25,840
Trochę namieszamy tym kolesiom.
607
01:00:26,000 --> 01:00:28,840
Pokręć się tu trochę i spotkamy się wieczorem przy rzece.
608
01:00:29,000 --> 01:00:31,840
- Dobrze.
- świetnie.
609
01:00:32,000 --> 01:00:34,840
Tylko przyjdź.
610
01:00:39,000 --> 01:00:41,840
Mam nadzieję,
że zdajesz sobie sprawę w co się wmieszałeś.
611
01:00:42,000 --> 01:00:44,360
Zdaję.
612
01:00:46,000 --> 01:00:47,840
Oto nasz środek transportu...
613
01:00:48,000 --> 01:00:51,560
Niech wszyscy zdejmą buty.
614
01:00:52,000 --> 01:00:56,760
Zmusimy ich by poszli za końmi, a nie za nami.
615
01:01:09,000 --> 01:01:11,840
Byli tutaj najdalej parę godzin temu.
616
01:01:12,000 --> 01:01:14,800
Tutaj. ślady.
617
01:01:15,000 --> 01:01:16,840
Poszli tamtędy.
618
01:01:17,000 --> 01:01:20,840
Nie, czekajcie...tutaj też są ślady.
619
01:01:21,000 --> 01:01:23,840
Są dwie ścieżki śladów.
620
01:01:24,000 --> 01:01:26,520
Co teraz?
621
01:01:32,000 --> 01:01:35,200
Którędy iść, McNabb?
622
01:01:39,000 --> 01:01:42,840
Przestań marnować czas, McNabb.
Którędy?
623
01:01:43,000 --> 01:01:46,680
Quatermain wypuścił konie...
624
01:01:47,000 --> 01:01:48,840
Te ślady są zmyłką.
625
01:01:49,000 --> 01:01:52,720
Oni poszli tędy.
Na piechotę.
626
01:01:53,000 --> 01:01:54,840
Skąd wiesz?
Nie widzę odcisków butów.
627
01:01:55,000 --> 01:01:57,840
Poszli na bosaka.
628
01:01:58,000 --> 01:02:02,200
Uwierz mi, wiem jak myśli Quatermain.
629
01:02:20,000 --> 01:02:25,520
- Pomogę panu, szefie.
- Bzdura. Sam mogę nieść swój bagaż.
630
01:02:26,000 --> 01:02:29,720
Bo to jest mój bagaż, prawda?
631
01:02:40,000 --> 01:02:46,320
To niesamowite, chodzić po ziemi,
która nie zmieniła się od tysięcy lat.
632
01:02:48,000 --> 01:02:50,840
Niektórzy ludzie widzą tylko utapienie w pustyni.
633
01:02:51,000 --> 01:02:53,840
Nie mogę uwierzyć,
że tak długo mi zeszło zanim tu przybyłam.
634
01:02:54,000 --> 01:02:56,840
Dlaczego nie zapytała pani kiedyś ojca
czy może z nim przyjechać?
635
01:02:57,000 --> 01:02:57,840
Pytałam.
636
01:02:58,000 --> 01:03:00,840
Za każdym razem.
637
01:03:01,000 --> 01:03:04,840
Podobnie jak pan, uważał,
że jego delikatna córka...
638
01:03:05,000 --> 01:03:11,400
...będzie się lepiej miała w domu.
To dla mnie zbyt niebezpieczna podróż.
639
01:03:15,000 --> 01:03:18,880
Nie widzisz zbyt wiele, prawda?
640
01:03:39,000 --> 01:03:42,200
To niedorzeczność...
641
01:03:43,000 --> 01:03:46,840
Quatermain, to był długi dzień.
642
01:03:47,000 --> 01:03:48,840
Dlaczego nie przygotujemy obozowiska?
643
01:03:49,000 --> 01:03:50,840
Staramy się być niewidzialni, kapitanie.
644
01:03:51,000 --> 01:03:55,840
To jest otwarta przestrzeń.
Poczekamy na V., nabierzemy wody i znikamy.
645
01:03:56,000 --> 01:03:58,640
Ktoś idzie!
646
01:04:09,000 --> 01:04:10,840
- Przepraszam, szefie.
- Co się stało?
647
01:04:11,000 --> 01:04:13,840
Prowadziłem ich kilka mil,
ale nie sądzę, że się nabrali.
648
01:04:14,000 --> 01:04:17,840
Wygląda na to, że nasi rosyjscy
przyjaciele mają przewodnika.
649
01:04:18,000 --> 01:04:19,840
Powinniśmy ruszać.
650
01:04:20,000 --> 01:04:22,840
A co za różnica jeśli rozbijemy obóz?
651
01:04:23,000 --> 01:04:24,840
Przecież wiedzą, że tu jesteśmy.
652
01:04:25,000 --> 01:04:27,840
Przynajmniej odpoczniemy.
653
01:04:28,000 --> 01:04:31,720
Wyśmienity pomysł, kapitanie.
654
01:04:32,000 --> 01:04:37,840
Khiva weź broń i sprawdź teren.
Zbierzcie drewno i rozpalcie ognisko.
655
01:04:38,000 --> 01:04:39,840
Więc nareszcie pan zmądrzał.
656
01:04:40,000 --> 01:04:42,960
Coś w tym stylu.
657
01:05:01,000 --> 01:05:03,840
Nadal śpią.
To nasza szansa.
658
01:05:04,000 --> 01:05:10,120
Nie bierz go za głupca.
Wie, że go śledzimy i upewnił się co do tego.
659
01:05:13,000 --> 01:05:15,840
Mapa jest własnością Matki Rosji.
660
01:05:16,000 --> 01:05:18,840
Dostaję rozkazy bezpośrednio od Cara.
661
01:05:19,000 --> 01:05:20,840
Nie od ciebie.
662
01:05:21,000 --> 01:05:24,840
Chyba zgodziliśmy się, by to Quatermain
wziął na siebie ryzyko spotkania z tubylcami.
663
01:05:25,000 --> 01:05:25,840
My po prostu za nim idziemy.
664
01:05:26,000 --> 01:05:28,840
Nie, weźmiemy mapę teraz.
665
01:05:29,000 --> 01:05:31,840
Chcę by jak najmniej ludzi dotarło do tych kopalni.
666
01:05:32,000 --> 01:05:34,840
Przez twoją niecierpliwość
jeden z twoich ludzi został już postrzelony.
667
01:05:35,000 --> 01:05:38,400
A tobą kieruje słabość.
668
01:06:48,000 --> 01:06:50,840
Pułkowniku... ich tu nigdy nie było.
669
01:06:51,000 --> 01:06:53,440
Ivan...
670
01:07:16,000 --> 01:07:20,000
Teraz będziemy działać po mojemu?
671
01:08:05,000 --> 01:08:09,840
Każdego poranka modlę się
stojąc twarzą w kierunku domu.
672
01:08:10,000 --> 01:08:12,840
To daje mi siłę.
673
01:08:13,000 --> 01:08:15,840
Więc ile minęło od twojej ostatniej wizyty?
674
01:08:16,000 --> 01:08:18,840
Zmuszono mnie bym wyjechał
jak byłem jeszcze małym dzieckiem.
675
01:08:19,000 --> 01:08:20,840
Więc postanowiłeś teraz wrócić?
676
01:08:21,000 --> 01:08:25,560
Bogowie to przepowiedzieli.
Dali mi ciebie.
677
01:08:26,000 --> 01:08:28,480
Mnie...?
678
01:08:31,000 --> 01:08:33,760
Nie rozumiem.
679
01:08:35,000 --> 01:08:36,840
Droga zostanie nam wskazana..
680
01:08:37,000 --> 01:08:38,840
Musisz wierzyć.
681
01:08:39,000 --> 01:08:42,840
Nie sądzę, żeby Bogowie się mną zbytnio przejmowali.
682
01:08:43,000 --> 01:08:45,840
Bogowie znają cię bardzo dobrze, Quatermain.
683
01:08:46,000 --> 01:08:48,840
Bogowie uśmiechają się do ciebie.
684
01:08:49,000 --> 01:08:54,200
Znają twoje przeznaczenie,
nawet gdy ty go nie znasz.
685
01:09:09,000 --> 01:09:11,840
O czym rozmawialiście?
686
01:09:12,000 --> 01:09:14,520
O niczym.
687
01:09:16,000 --> 01:09:18,840
Nadal staram się go zrozumieć.
688
01:09:19,000 --> 01:09:21,720
I udało się?
689
01:09:22,000 --> 01:09:25,040
Właściwie to nie.
690
01:09:26,000 --> 01:09:29,520
Myślę, że on jest smutny.
691
01:09:30,000 --> 01:09:35,600
To taki smutek,
który nie pozwala mu dzielić życia z innymi.
692
01:09:38,000 --> 01:09:40,840
Pod wieloma względami jest taki jak ty.
693
01:09:41,000 --> 01:09:42,840
Nie do końca pasuje.
694
01:09:43,000 --> 01:09:47,280
Ale nie za bardzo wie co z tym zrobić.
695
01:09:50,000 --> 01:09:50,840
Doprawdy?
696
01:09:51,000 --> 01:09:53,840
Tak, tak jest.
697
01:10:12,000 --> 01:10:14,840
Chciałeś mnie widzieć?
698
01:10:15,000 --> 01:10:20,840
Z tego co rozumiem,
widziałaś się z tym białym, Maitlandem, beze mnie.
699
01:10:21,000 --> 01:10:23,520
Dlaczego?
700
01:10:24,000 --> 01:10:25,840
Musiałam jeszcze raz go wyczuć...
701
01:10:26,000 --> 01:10:28,840
...tak bym mogła lepiej przyjrzeć się jego córce.
702
01:10:29,000 --> 01:10:32,840
I co?
Przyjrzałaś się lepiej jego córce?
703
01:10:33,000 --> 01:10:37,240
Tak, czuję że ona nadal do nas idzie.
704
01:10:41,000 --> 01:10:43,840
O co chodzi Gagool?
705
01:10:44,000 --> 01:10:46,840
Podróżuje z nią pewien biały człowiek.
706
01:10:47,000 --> 01:10:49,840
Powinieneś obawiać się tego człowieka.
707
01:10:50,000 --> 01:10:50,840
Dlaczego?
708
01:10:51,000 --> 01:10:52,840
Tego nie wiem.
709
01:10:53,000 --> 01:10:56,840
Ale on ci stanie na drodze
do osiągnięcia tego, czego pragniesz.
710
01:10:57,000 --> 01:10:58,840
Więc go zabiję.
711
01:10:59,000 --> 01:11:04,840
Oczywiście. Już niedługo
otrzymasz to, czego pragniesz, mój królu.
712
01:11:05,000 --> 01:11:07,840
Lepiej, żebyś miała rację, Gagool.
713
01:11:08,000 --> 01:11:10,240
Tak.
714
01:11:43,000 --> 01:11:44,840
Ładny zegarek, szefie.
715
01:11:45,000 --> 01:11:48,840
Dziękuję.
Podobnie jak twój naszyjnik.
716
01:11:49,000 --> 01:11:50,840
Chce się pan za niego zamienić?
717
01:11:51,000 --> 01:11:54,840
Khiva, ten zegarek wręczyła mi sama
Jej Królewska Mość z okazji mojej emerytury.
718
01:11:55,000 --> 01:11:55,840
Jest dla mnie szczególny.
719
01:11:56,000 --> 01:11:59,400
To też jest szczególne.
720
01:12:01,000 --> 01:12:02,840
No dobrze.
721
01:12:03,000 --> 01:12:05,640
Umowa stoi.
722
01:12:14,000 --> 01:12:15,840
To jest piękne.
723
01:12:16,000 --> 01:12:18,840
- Z czego to jest wykonane?
- Nie wiem.
724
01:12:19,000 --> 01:12:23,760
Kupiłem to w sklepie z pamiątkami w Cape Town.
725
01:12:29,000 --> 01:12:30,840
Khiva...
726
01:12:31,000 --> 01:12:33,840
Jak daleko jeszcze do tego grobowca?
727
01:12:34,000 --> 01:12:36,840
Ciężko powiedzieć.
728
01:12:37,000 --> 01:12:39,840
Jak myślisz co oznacza ta kobra?
729
01:12:40,000 --> 01:12:40,840
Granicę?
730
01:12:41,000 --> 01:12:42,840
Mam nadzieję, że wejście do grobowca.
731
01:12:43,000 --> 01:12:44,840
Nie rozumiem, dlaczego kobra?
732
01:12:45,000 --> 01:12:49,760
To może być pomnik plemienny, formacja skalna.
733
01:12:51,000 --> 01:12:54,840
Albo... to może być ostrzeżenie.
734
01:12:55,000 --> 01:12:56,840
Ostrzeżenie przed czym?
735
01:12:57,000 --> 01:13:00,560
Nie wiem.
Ale się dowiemy.
736
01:13:03,000 --> 01:13:05,840
Te ślady są świeże.
Są godzinę przed nami.
737
01:13:06,000 --> 01:13:08,440
Dobrze.
738
01:13:15,000 --> 01:13:18,160
Jak daleko jeszcze?
739
01:13:36,000 --> 01:13:37,840
Quatermain!
740
01:13:38,000 --> 01:13:40,360
Patrz!
741
01:13:56,000 --> 01:13:58,880
A niech mnie...
742
01:14:04,000 --> 01:14:07,280
Chodźmy, kapitanie...
743
01:14:21,000 --> 01:14:24,520
Więc to jest głowa kobry?
744
01:14:25,000 --> 01:14:26,840
Niezbyt pokaźna...
745
01:14:27,000 --> 01:14:31,640
Nie mam pojęcia, czego my do diabła szukamy.
746
01:14:40,000 --> 01:14:42,840
Powinniśmy jechać na tych koniach, ażby padły.
747
01:14:43,000 --> 01:14:45,840
Sępy by nam żyć nie dały.
748
01:14:46,000 --> 01:14:49,080
Cholerny idiota...
749
01:14:51,000 --> 01:14:53,440
McNabb!
750
01:14:54,000 --> 01:14:56,840
Może ty nie chcesz, żebyśmy ich dogonili?
751
01:14:57,000 --> 01:15:01,280
Może ty działasz razem z Quatermainem?
752
01:15:02,000 --> 01:15:05,840
Proszę bardzo.
Ale jak tylko zawieje wiatr i zasypie te ślady,
753
01:15:06,000 --> 01:15:09,840
będziecie się błąkać po tej pustyni...
754
01:15:10,000 --> 01:15:14,400
...aż nadlecą sępy i wydziobią wam oczy.
755
01:15:17,000 --> 01:15:20,080
Spójrz, są głodne.
756
01:15:26,000 --> 01:15:30,360
Nigdy więcej nie celuj do mnie z broni.
757
01:15:58,000 --> 01:15:59,840
Za przodków...
758
01:16:00,000 --> 01:16:04,840
Wiesz Henry, nie wszystko co wydaje się
potrzebne jest naprawdę potrzebne.
759
01:16:05,000 --> 01:16:05,840
Whisky...
760
01:16:06,000 --> 01:16:08,840
- To cały czas to samo, admirale.
- Kapitanie.
761
01:16:09,000 --> 01:16:11,840
Moje gratulacje, właśnie dostał pan awans.
762
01:16:12,000 --> 01:16:14,760
Wypiję za to.
763
01:16:15,000 --> 01:16:16,840
Jak możecie tak tutaj siedzieć
i nic nie robić?
764
01:16:17,000 --> 01:16:19,840
Patrzyć na skały?
765
01:16:20,000 --> 01:16:21,840
Musimy coś zrobić.
766
01:16:22,000 --> 01:16:23,840
Ta książka wyjaśnia, dlaczego król Salomon
767
01:16:24,000 --> 01:16:27,840
ukrył klucz do kopalni, po środku pustyni.
768
01:16:28,000 --> 01:16:31,320
Naprawdę?
Co ona mówi?
769
01:16:33,000 --> 01:16:35,720
Okazuje się,
770
01:16:36,000 --> 01:16:38,840
że król Salomon zbudował tak niezwykłą
i bogatą świątynię,
771
01:16:39,000 --> 01:16:42,840
bo zakochał się w pewnej królowej.
772
01:16:43,000 --> 01:16:44,840
Królowej Sabie.
773
01:16:45,000 --> 01:16:48,840
Kiedy Saba przybyła do
Jeruzalem by spotkać się z Salomonem...
774
01:16:49,000 --> 01:16:51,840
...zakochali się w sobie bez pamięci.
775
01:16:52,000 --> 01:16:54,600
Namiętnie.
776
01:16:55,000 --> 01:17:00,840
Ale lud Saby tego nie popierał.
W końcu była ona afrykańską królową.
777
01:17:01,000 --> 01:17:02,840
Oni byli tacy różni.
Pochodzili...
778
01:17:03,000 --> 01:17:07,840
...z tak różnych miejsc.
Jedno z nich było związane z kulturą i tradycją Afryki...
779
01:17:08,000 --> 01:17:09,840
A drugie z nich nie.
780
01:17:10,000 --> 01:17:13,840
Więc kiedy ona powróciła do Afryki...
781
01:17:14,000 --> 01:17:17,840
...Salomon nie poddał się.
Był bardzo zakochany.
782
01:17:18,000 --> 01:17:19,840
Zapieczętował kopalnie
783
01:17:20,000 --> 01:17:22,840
i zaoferował klucz do nich Sabie.
784
01:17:23,000 --> 01:17:26,840
W zamian za to miała stać się jego żoną.
785
01:17:27,000 --> 01:17:30,800
Normalnie chciał ją przekupić.
786
01:17:31,000 --> 01:17:32,840
Ten mężczyzna był tak zdesperowany...
787
01:17:33,000 --> 01:17:38,840
...że wysłał swoich ludzi by czekali
na jej odpowiedź. Oni czekali przez całe lata.
788
01:17:39,000 --> 01:17:43,840
Ale Saba nie zniosłaby opuszczenia swojego ludu.
789
01:17:44,000 --> 01:17:48,760
Więc Salomon zapieczętował kopalnie na zawsze.
790
01:17:50,000 --> 01:17:52,840
Co się stało z Salomonem i Sabą?
791
01:17:53,000 --> 01:17:56,800
Nigdy więcej się nie spotkali.
792
01:17:59,000 --> 01:18:01,600
To smutne.
793
01:18:02,000 --> 01:18:04,600
To prawda.
794
01:18:07,000 --> 01:18:08,840
Ciekawe jak to jest.
795
01:18:09,000 --> 01:18:15,600
Darzyć kogoś tak głębokim uczuciem...
że jest się zdolnym poświęcić wszystko.
796
01:18:53,000 --> 01:18:57,480
Powierzam życie mojego ojca w twoje ręce.
797
01:19:10,000 --> 01:19:11,840
Matiland, jesteś cała?
798
01:19:12,000 --> 01:19:14,600
Tak myślę.
799
01:19:16,000 --> 01:19:21,000
- Elizabeth wszystko w porządku.
- Co do diabła...
800
01:19:25,000 --> 01:19:27,960
Chyba znalazłam.
801
01:19:51,000 --> 01:19:54,600
Długo tu nikogo nie było...
802
01:19:59,000 --> 01:20:02,560
- To są przodkowie?
- Tak.
803
01:20:09,000 --> 01:20:11,520
Pomóż mi.
804
01:20:20,000 --> 01:20:22,880
Żadnego klucza.
805
01:20:36,000 --> 01:20:39,680
Quatermain!
Chodź zobacz to!
806
01:20:57,000 --> 01:20:59,840
Henry, nie.
Nie dotykaj tego.
807
01:21:00,000 --> 01:21:02,960
Nic nie dotykaj.
808
01:21:17,000 --> 01:21:19,720
Elizabeth...
809
01:21:20,000 --> 01:21:22,640
Nie krzycz.
810
01:21:53,000 --> 01:21:56,800
Kapitanie, proszę się obudzić.
811
01:21:57,000 --> 01:21:59,840
- Kapitanie.
- Co się dzieje?
812
01:22:00,000 --> 01:22:03,200
Wszystko w porządku?
813
01:22:05,007 --> 01:22:08,287
Gdzie jest Elizabeth?
814
01:22:08,812 --> 01:22:11,191
- To byli Rosjanie.
- Rosjanie?
815
01:22:11,363 --> 01:22:16,304
- Tak i był z nimi jeszcze jeden mężczyzna.
- Jaki mężczyzna?
816
01:22:17,000 --> 01:22:20,440
Ubrany jak pan, myśliwy.
817
01:22:21,000 --> 01:22:23,520
McNabb...
818
01:22:28,436 --> 01:22:30,999
Koniec Części Pierwszej.
63576
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.