Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:03,501 --> 00:00:07,881
::PROJECT HAVEN::
::prezentuje::
2
00:00:12,177 --> 00:00:16,347
Z PAMIĘTNIKA POŁOŻNEJ
sezon 6, odcinek 7
3
00:00:17,682 --> 00:00:21,853
Tłumaczenie: titi®
4
00:00:33,948 --> 00:00:37,285
Każdy dzień to nowe wymagania.
5
00:00:37,410 --> 00:00:38,661
Spełniamy je, gdy nam się uda,
6
00:00:38,745 --> 00:00:42,916
a gdy nie, radzimy sobiez wydarzeniami na bieżąco,
7
00:00:42,916 --> 00:00:48,963
walcząc z rozczarowaniem,opatrując w miarę możliwości rany.
8
00:00:58,264 --> 00:01:01,059
- Pomóc pani?
- Dziękuję.
9
00:01:12,445 --> 00:01:15,657
Liczy się poczucie humorui optymizm,
10
00:01:15,782 --> 00:01:21,621
ale nie ustalamy reguł życiai czasem odwaga i odporność
11
00:01:22,330 --> 00:01:24,749
liczy się najbardziej.
12
00:01:37,345 --> 00:01:38,596
Położna!
13
00:01:49,774 --> 00:01:52,152
Witam, moje panie, proszę.
14
00:01:53,111 --> 00:01:56,531
Siadajcie, zaraz przyjdę.
Dzień dobry!
15
00:01:59,451 --> 00:02:02,912
Podręcznikowy rytm serca
podręcznikowego dziecka.
16
00:02:02,996 --> 00:02:07,500
Nie wiem, czy podręcznikowo
robi się fikołki o 3.00 w nocy.
17
00:02:07,500 --> 00:02:09,878
Ale z pewnością jest żywotne.
18
00:02:09,878 --> 00:02:13,965
Wielkość brzucha
idealnie zgadza się z datami.
19
00:02:14,048 --> 00:02:16,968
Wciąż się modlę,
żeby było zdrowe.
20
00:02:16,968 --> 00:02:20,305
Zaczęłam wierzyć,
że moje modlitwy będą wysłuchane.
21
00:02:20,305 --> 00:02:24,476
Najważniejsze jest,
żebyś się odprężyła
22
00:02:24,476 --> 00:02:27,729
i cieszyła
ostatnimi tygodniami ciąży.
23
00:02:27,729 --> 00:02:31,775
Wiem, ale z odprężaniem się
miewam problemy.
24
00:02:32,192 --> 00:02:35,236
Dostałaś może tę ulotkę?
25
00:02:36,070 --> 00:02:38,865
„Jak uspokoić się oddychając?”.
26
00:02:38,865 --> 00:02:42,327
Dostałam, ale nie czytałam.
27
00:02:42,410 --> 00:02:46,080
Jako oceniająca nauczycielka
napisałabym „Słabiutko”.
28
00:02:49,834 --> 00:02:52,629
Witam, pani Mullucks.
29
00:02:52,629 --> 00:02:55,048
I nasza słodka Susan!
30
00:02:55,131 --> 00:02:59,427
- Mama mówi, że świetnie się rozwija.
- Proszę ją pozdrowić.
31
00:02:59,427 --> 00:03:03,473
Muszę natychmiast
widzieć się z dr. Turnerem.
32
00:03:03,473 --> 00:03:05,266
Oczywiście.
33
00:03:13,399 --> 00:03:17,862
Nie chcę jeszcze oddawać Susan
do żłobka, ma tylko 18 miesięcy.
34
00:03:17,987 --> 00:03:22,450
Chciałam ją zapisać, poszłaby
mając trzy lata, jak Belinda i Perry.
35
00:03:22,450 --> 00:03:24,744
A pani Bathgate odmówiła?
36
00:03:24,744 --> 00:03:28,498
Twierdzi, że nie przyjmuje
„chorych dzieci”.
37
00:03:28,623 --> 00:03:31,543
Mówiła jej pani,
że Susan nie jest chora?
38
00:03:31,626 --> 00:03:34,337
Odesłałam ją do pana.
39
00:03:34,462 --> 00:03:39,259
Szkoła będzie jej potrzebna.
Talidomid nie uszkodził jej mózgu.
40
00:03:41,010 --> 00:03:44,139
Słyszałam, że jesteś.
Jak tam Susan?
41
00:03:44,264 --> 00:03:46,224
Dobrze, jak zawsze.
42
00:03:46,224 --> 00:03:50,311
Szkoda, że reszta świata
nie widzi tego tak jak my.
43
00:03:50,395 --> 00:03:54,774
- A pani dobrze się czuje?
- Tak.
44
00:03:54,899 --> 00:03:57,610
Wolicie chłopca
czy dziewczynkę?
45
00:03:57,694 --> 00:04:00,196
Obojętne. Mamy już parkę.
46
00:04:00,196 --> 00:04:03,116
To samo mówiłam przy Susan.
47
00:04:05,743 --> 00:04:08,663
Dziś po prostu nie mam jak.
48
00:04:08,663 --> 00:04:12,917
Muszę rodzić w tygodniu,
między 9.00 a 16.00,
49
00:04:12,917 --> 00:04:15,754
gdy dzieci są w szkole,
a Marcus w magazynie.
50
00:04:15,754 --> 00:04:21,050
Pani Antoine, wciąż może pani rodzić
w szpitalu albo w naszej klinice.
51
00:04:21,176 --> 00:04:24,304
Będzie pani miała
spokój i prywatność.
52
00:04:24,304 --> 00:04:29,100
Nie! Nie wytrzymam
tych szeptów, spojrzeń
53
00:04:29,100 --> 00:04:31,269
czy konieczności tłumaczenia.
54
00:04:32,645 --> 00:04:34,314
To skurcz?
55
00:04:34,314 --> 00:04:37,108
Mam je całe popołudnie.
56
00:04:37,233 --> 00:04:42,113
Na razie bez obaw, to tylko
skurcze Braxtona-Hicksa.
57
00:04:42,113 --> 00:04:45,158
Innymi słowy: fałszywy alarm.
58
00:04:47,035 --> 00:04:50,371
Mamo!
Jerome znalazł ptasie gniazdo!
59
00:04:50,371 --> 00:04:53,708
Zastępowa! Przyszła pani
urodzić nam dziecko?
60
00:04:53,708 --> 00:04:55,460
Dziś nie, Wesley.
61
00:04:55,460 --> 00:05:00,048
Ale jeśli przyniesiecie gniazdo
na zbiórkę za tydzień,
62
00:05:00,173 --> 00:05:04,010
- jego zastęp dostanie punkty.
- Super!
63
00:05:07,055 --> 00:05:10,183
Byłam w klasie
z siostrą Carrie, June.
64
00:05:10,266 --> 00:05:14,771
Przyszła kiedyś zapłakana
i nie chciała powiedzieć dlaczego.
65
00:05:14,854 --> 00:05:18,316
Mama mi powiedziała,
że Carrie ma poślubić Murzyna.
66
00:05:18,399 --> 00:05:21,736
Nie wybieramy,
w kim się zakochujemy.
67
00:05:21,736 --> 00:05:26,324
Dzieci na zbiórkach mówią ich chłopcom
okropne rzeczy.
68
00:05:26,449 --> 00:05:29,369
Powtarzają tylko,
co słyszą w domu,
69
00:05:29,452 --> 00:05:32,080
ale i tak z tym walczę.
70
00:05:32,080 --> 00:05:36,543
Może spróbujemy w czasie wolnym
mówić na lżejsze tematy.
71
00:05:36,543 --> 00:05:40,296
Na przykład, po co siostra Franklin
robi sobie manicure?
72
00:05:40,296 --> 00:05:45,093
Domyślam się, że ma go podziwiać
pewien wyrywacz zębów.
73
00:05:45,093 --> 00:05:47,720
Idę jutro na obiad
z Christopherem,
74
00:05:47,804 --> 00:05:51,474
a że mam dziś wolne,
więc się przygotowuję.
75
00:05:51,558 --> 00:05:54,269
Musisz go zaprosić
na podwieczorek.
76
00:05:54,394 --> 00:05:56,563
Może w Dzień Guya Fawkesa?
77
00:05:58,022 --> 00:06:01,276
Coś szczególnego
jest w planie na ten dzień?
78
00:06:01,359 --> 00:06:04,070
Siostra Winifred
upiekła piernik.
79
00:06:04,070 --> 00:06:06,906
Ale nie jest
w kształcie człowieka!
80
00:06:08,032 --> 00:06:11,786
Tak, Mullucks.
Dziękuję.
81
00:06:14,497 --> 00:06:17,208
- Co tam masz?
- Fagot.
82
00:06:17,208 --> 00:06:19,294
Od kiedy grasz na fagocie?
83
00:06:19,294 --> 00:06:22,130
Będzie wspólna orkiestra
z szkołą dla dziewcząt.
84
00:06:22,130 --> 00:06:24,924
Mieli miejsca tylko
w sekcji dętej.
85
00:06:24,924 --> 00:06:27,844
Mało jest dobrych utworów
na fagot.
86
00:06:27,969 --> 00:06:32,640
Nie, ale za to będę siedział
koło Caroline Gillespie.
87
00:06:37,228 --> 00:06:39,731
Mamo, przepytasz mnie
z francuskiego?
88
00:06:39,731 --> 00:06:41,608
Gdy położę Susan.
89
00:06:41,608 --> 00:06:45,695
Niedługo będziesz lepsza niż ja,
te słówka są coraz trudniejsze.
90
00:06:48,823 --> 00:06:50,366
Jedz.
91
00:06:50,366 --> 00:06:52,243
Perry znów karmi Susan!
92
00:06:52,243 --> 00:06:55,997
Perry, wiesz, że ma jeść sama!
93
00:06:55,997 --> 00:06:59,334
Dłużej jej to zajmie,
ale musi się nauczyć.
94
00:06:59,334 --> 00:07:01,753
Obiad jej prawie wystygł.
95
00:07:14,891 --> 00:07:19,896
I tak w styczniu skierujemy ją
na dopasowanie protez,
96
00:07:19,896 --> 00:07:24,484
ale dziś z nimi rozmawiałem
i chętnie przyjmą ją wcześniej.
97
00:07:24,484 --> 00:07:27,695
Mogliby już teraz
dać jej protezy?
98
00:07:27,695 --> 00:07:31,241
W Roehampton jest
wiele dzieci po talidomidzie
99
00:07:31,241 --> 00:07:33,743
i są niewiele starsze od Susan.
100
00:07:33,743 --> 00:07:37,705
Chcę, żeby miała to,
co reszta moich dzieci.
101
00:07:37,831 --> 00:07:40,834
Co powinno mieć każde dziecko.
102
00:07:40,959 --> 00:07:43,878
Proszę im przekazać,
że się zgadzam.
103
00:07:43,878 --> 00:07:47,424
Berniemu wytłumaczę to,
gdy wróci.
104
00:07:49,926 --> 00:07:53,763
Skoro sztuczny jedwab
lepi się do rajstop,
105
00:07:53,763 --> 00:07:58,768
a w kremplinie wyglądam
jak bibliotekarka - dzięki, Valerie -
106
00:07:58,768 --> 00:08:02,856
to mam tylko tę niebieską z lurexu,
która jest w pralni.
107
00:08:02,856 --> 00:08:06,192
Nie zakłada się takiego stroju
na kolację w ciągu tygodnia.
108
00:08:06,192 --> 00:08:08,361
Wyglądałabyś wyzywająco.
109
00:08:08,361 --> 00:08:10,864
Albo jakbyś chciała
dopasować się do jego auta.
110
00:08:10,864 --> 00:08:13,700
Jego auto nie jest niebieskie,
111
00:08:13,700 --> 00:08:18,288
tylko w kolorze porcelany
z kremowymi akcentami.
112
00:08:20,874 --> 00:08:24,419
Rano idę kupić nowe ciuchy.
113
00:08:26,921 --> 00:08:30,383
Nie chcę, żeby Susan szła
ani do szpitala,
114
00:08:30,467 --> 00:08:32,761
ani nigdzie, gdzie będą ją
wytykać palcami.
115
00:08:32,886 --> 00:08:38,308
Musimy myśleć o przyszłości.
Na razie jeszcze było łatwo.
116
00:08:38,391 --> 00:08:43,521
- To jest dla ciebie łatwo?
- Nie dla nas, ale dla Susan.
117
00:08:43,605 --> 00:08:47,066
- Co, gdy będzie szła do szkoły?
- Wcale nie musi.
118
00:08:47,150 --> 00:08:49,569
Nie musi nigdzie iść bez nas.
119
00:08:49,652 --> 00:08:53,198
Trzeba łapać każdą
pojawiającą się szansę.
120
00:08:55,909 --> 00:08:59,245
Zamkniemy klinikę
pół godziny wcześniej,
121
00:08:59,245 --> 00:09:01,247
mamy tylko kilka pacjentek.
122
00:09:01,331 --> 00:09:05,293
Wizyty zmieścisz
między 11.00 a 12.30,
123
00:09:05,418 --> 00:09:08,755
a potem zawieziesz ich
do Roehampton.
124
00:09:09,047 --> 00:09:12,592
Sama mówiłaś,
że mam inne obowiązki
125
00:09:12,592 --> 00:09:14,385
i nie mogę się tak angażować.
126
00:09:14,469 --> 00:09:19,599
Gdy Susan się urodziła, siedziałeś
przy niej całą noc, myśląc, że umrze.
127
00:09:19,682 --> 00:09:24,687
Tuliłeś ją w ramionach - i przeżyła.
Wtedy już się zaangażowałeś.
128
00:09:24,687 --> 00:09:27,107
Zaangażowałem się wcześniej.
129
00:09:28,441 --> 00:09:33,780
Przepisując lek, który to dziecko
pozbawił wszystkich kończyn.
130
00:09:34,906 --> 00:09:38,451
Nauka powinna pomagać,
nie szkodzić.
131
00:09:43,665 --> 00:09:46,918
Przepytasz mnie
z kodeksu drogowego?
132
00:09:47,001 --> 00:09:48,253
Super!
133
00:09:49,295 --> 00:09:54,300
Śpiewając „Pan moim pasterzem”,
myślałam jedynie o parkowaniu tyłem!
134
00:09:55,260 --> 00:09:59,514
Tej małej pani Sengupcie
odeszły wody o 4 rano.
135
00:10:00,557 --> 00:10:04,853
Teoria to dobra i ważna rzecz,
ale ostatnio zawsze,
136
00:10:04,853 --> 00:10:09,315
gdy chcę z tobą pojeździć,
wykręcasz się i odmawiasz.
137
00:10:09,315 --> 00:10:11,401
Jeszcze nie zdałam testów.
138
00:10:11,401 --> 00:10:14,529
Guzdrając się,
tylko sobie utrudniasz.
139
00:10:14,529 --> 00:10:18,825
Ja też idę do roboty.
Carrie Antoine zaczęła rodzić.
140
00:10:18,908 --> 00:10:22,036
Lubię tych Antoine'ów.
141
00:10:22,871 --> 00:10:24,664
Zamienimy się?
142
00:10:33,840 --> 00:10:35,508
To ja, położna!
143
00:10:35,592 --> 00:10:37,677
Proszę wejść.
144
00:10:37,802 --> 00:10:41,556
Wynurz twarz
z tej kołdry, dziewczę!
145
00:10:41,639 --> 00:10:44,684
Trochę powietrza
dobrze ci zrobi.
146
00:10:44,684 --> 00:10:47,061
To przez ten zapach grzanek.
147
00:10:47,187 --> 00:10:49,773
Dajesz na nie tyle
zakichanego keczupu.
148
00:10:49,773 --> 00:10:54,152
Niech pan już idzie,
wózek widłowy sam nie pojedzie.
149
00:10:54,152 --> 00:10:56,029
Nie mogę zostać?
150
00:10:56,029 --> 00:10:59,783
Gdyby trzeba było coś załatwić
albo… potrzymać ją za rękę.
151
00:10:59,908 --> 00:11:03,453
Wezwę pana,
gdy pojawi się potrzeba.
152
00:11:07,415 --> 00:11:10,335
Jak wtedy,
gdy wypływam w morze,
153
00:11:10,418 --> 00:11:15,215
będę tuż obok.
Jeden oddech, jedną myśl stąd.
154
00:11:16,674 --> 00:11:20,637
Moja dzielna dziewczynka.
155
00:11:32,524 --> 00:11:33,775
Dziękuję.
156
00:11:40,573 --> 00:11:43,785
No to jedziemy!
157
00:11:54,212 --> 00:11:58,508
Dobrze, Carrie, jeszcze raz.
158
00:12:00,260 --> 00:12:02,262
Zepsuł się.
159
00:12:04,764 --> 00:12:09,853
Tylko skończył się gaz.
Ale mamy go pod dostatkiem.
160
00:12:09,978 --> 00:12:13,731
Poproszę sąsiadów,
żeby zadzwonili do Nonnatusa.
161
00:12:16,025 --> 00:12:17,360
„Najdroższa,
162
00:12:17,485 --> 00:12:21,656
strasznie przepraszam,
coś mi wyskoczyło, nici z wieczoru.
163
00:12:21,656 --> 00:12:26,453
Spotkajmy się tam w czwartek,
najlepszego, Christopher”.
164
00:12:26,536 --> 00:12:28,746
Trzeci raz już mi to robi!
165
00:12:28,830 --> 00:12:33,126
- Dostarczono osobiście?
- Znalazłam to na progu.
166
00:12:33,126 --> 00:12:35,295
Ten ktoś pewnie uciekł.
167
00:12:36,337 --> 00:12:41,885
Co to ma być to „najlepszego”?
Najlepsze życzenia?
168
00:12:41,885 --> 00:12:45,430
Najlepsze wyjście?
Najlepiej unikać?
169
00:12:45,930 --> 00:12:50,226
Może to rzeczony pan,
dzwoni przeprosić.
170
00:12:50,310 --> 00:12:53,229
Będzie musiał!
171
00:12:53,354 --> 00:12:56,274
Zaczął od „Najdroższa”.
172
00:12:56,274 --> 00:12:59,694
Mężczyźni tak nie mówią,
nie mając poważnych zamiarów.
173
00:12:59,819 --> 00:13:03,239
Poważne zamiary
to ja miałam z tą fryzurą.
174
00:13:03,364 --> 00:13:06,576
Nie po to kupiłam lakier
i kręciłam włosy na wałki,
175
00:13:06,701 --> 00:13:09,287
żeby wieczorem
szydełkować z zakonnicami.
176
00:13:09,287 --> 00:13:14,084
Siostra Crane potrzebuje gazu
i pomocy przy pani Antoine. Jadę.
177
00:13:22,967 --> 00:13:25,553
Przepraszam, konserwacja.
178
00:13:25,678 --> 00:13:27,847
Dziesięć minut, dobrze?
179
00:13:27,847 --> 00:13:30,350
Nie bardzo, ale to nic.
180
00:13:30,350 --> 00:13:34,729
Z przyjemnością
sobie potruchtam. Pa!
181
00:13:35,688 --> 00:13:38,900
DOPASOWYWANIE PROTEZ
182
00:13:43,071 --> 00:13:48,701
To jedna z najlepszych placówek
zajmujących się protezami.
183
00:13:48,827 --> 00:13:52,789
Była najlepsza już
od I wojny światowej.
184
00:13:54,541 --> 00:13:56,543
Słyszałeś, Bernie?
185
00:14:01,131 --> 00:14:06,344
Pilot Douglas Bader był ich pacjentem
w czasie II wojny.
186
00:14:06,344 --> 00:14:10,598
- Widzieliście „Dosięgnąć nieba”?
- Tak, świetny film!
187
00:14:11,558 --> 00:14:13,726
Philip!
188
00:14:13,726 --> 00:14:17,397
Mam ci nałożyć lejce
jak konikowi?
189
00:14:17,397 --> 00:14:20,316
Przepraszam,
źrebak zerwał się z lonży.
190
00:14:20,316 --> 00:14:25,113
- Miło popatrzyć, jak biega.
- Prawda? Byle za nim nadążyć.
191
00:14:26,865 --> 00:14:29,993
O, kolejna mała
do naszej bandy!
192
00:14:29,993 --> 00:14:33,746
Są tu i dzieci
z innymi dolegliwościami, ale…
193
00:14:33,746 --> 00:14:38,752
ja już umiem poznać.
Powodzenia!
194
00:14:38,752 --> 00:14:41,171
Chodźmy, kochanie.
195
00:14:41,254 --> 00:14:45,008
Witam! Pewnie
państwo Mullucksowie?
196
00:14:45,133 --> 00:14:47,635
A to zapewne Susan.
197
00:14:47,635 --> 00:14:52,724
Dzieci właśnie raczą się
sokiem i ciastkami, dołączycie?
198
00:15:03,359 --> 00:15:06,070
Mówiłaś, że ktoś doniesie gaz.
199
00:15:06,070 --> 00:15:11,075
Jeszcze kilka razy przyj
i już nie będzie potrzebny.
200
00:15:11,075 --> 00:15:15,038
Do tego czasu będziesz miała malucha
ze strzechą czarnych loków.
201
00:15:15,038 --> 00:15:16,498
Naprawdę widać główkę?
202
00:15:16,623 --> 00:15:22,337
Widać ją bardzo dobrze.
Zaraz będzie po wszystkim.
203
00:15:22,337 --> 00:15:27,675
Na włosy moich dzieci mówią „kudłate”,
ale dla mnie są piękne.
204
00:15:27,675 --> 00:15:30,261
Super wyglądają
pod zuchowską czapką.
205
00:15:31,930 --> 00:15:34,140
Wiesz, co robić.
206
00:15:34,224 --> 00:15:37,977
Zamknij usta i przyciśnij
podbródek do piersi.
207
00:15:45,068 --> 00:15:48,613
Dalej, dasz radę!
208
00:15:48,738 --> 00:15:50,406
Jeszcze!
209
00:15:51,950 --> 00:15:53,409
Z drogi!
210
00:16:01,960 --> 00:16:05,213
- Wyszło?
- Z całą pewnością!
211
00:16:06,256 --> 00:16:07,122
Przepraszam!
212
00:16:07,154 --> 00:16:10,301
Gdzie siostra była?
Matka miała bóle!
213
00:16:17,600 --> 00:16:19,477
Mamy nowe dziecko!
214
00:16:19,602 --> 00:16:23,857
Jak myślicie, to chłopak dla nas,
czy dziewuszka dla mamy?
215
00:16:23,982 --> 00:16:27,610
Mnie tam obojętne.
Mogę zagrać na trąbce?
216
00:16:27,735 --> 00:16:32,615
Zdziwilibyście się, jak szybko
dzieci przyzwyczajają się do protez.
217
00:16:32,949 --> 00:16:36,161
Mały, dla którego są te,
idzie jak burza.
218
00:16:36,161 --> 00:16:41,499
W zeszłym tygodniu bawił się autkami
przy pomocy protez rąk.
219
00:16:41,499 --> 00:16:44,419
Na tych nogach
rzeczywiście chodzą?
220
00:16:44,419 --> 00:16:48,465
To znaczy,
mogą nimi poruszać,
221
00:16:48,590 --> 00:16:52,218
czy tylko na nich siedzą?
222
00:16:52,218 --> 00:16:55,346
Te dzieci nie mają
stawów biodrowych i ramiennych,
223
00:16:55,346 --> 00:16:57,766
więc każdą protezę
dopasowujemy indywidualnie.
224
00:16:57,766 --> 00:17:01,519
Zrobimy gipsowy odlew
ciała Susan.
225
00:17:01,603 --> 00:17:04,939
Ted, przedstawisz Glyna
rodzinie Susan?
226
00:17:06,816 --> 00:17:10,987
O rany,
ależ z ciebie przystojniak!
227
00:17:10,987 --> 00:17:14,741
Mam nadzieję,
że pójdziesz w nich do ogrodu.
228
00:17:14,741 --> 00:17:19,245
Na początek damy Susan
krótkie nóżki - jak Glynowi.
229
00:17:19,245 --> 00:17:20,997
Mówimy na nie „bieguny”.
230
00:17:20,997 --> 00:17:24,334
Dzieci uczą się na nich
utrzymywać równowagę.
231
00:17:33,927 --> 00:17:37,889
Sto lat, sto lat
232
00:17:37,889 --> 00:17:40,391
nasz mały braciszku!
233
00:17:46,856 --> 00:17:51,569
Może kieliszek czegoś mocniejszego
w ramach pępkowego?
234
00:17:51,569 --> 00:17:57,283
Marcus! Będzie czas na otworzenie
twojego rumu, ale nie teraz i nie tu!
235
00:17:57,283 --> 00:18:02,497
Kto mówi o rumie?
Mam butelkę sherry na takie okazje.
236
00:18:02,497 --> 00:18:05,625
Dzięki, ale wystarczy herbata.
237
00:18:05,625 --> 00:18:08,878
„Szklanka, która pocieszy,
ale nie upoi”.
238
00:18:08,878 --> 00:18:11,464
Niech będzie herbata…
239
00:18:11,589 --> 00:18:15,760
a obok kielonek sherry,
tylko do powąchania.
240
00:18:15,760 --> 00:18:18,888
Lećcie, chłopaki,
wyszalejcie się.
241
00:18:18,888 --> 00:18:23,768
Ale tylko na plac zabaw, słyszycie?
I nigdzie indziej!
242
00:18:23,768 --> 00:18:25,645
I trzymajcie się razem!
243
00:18:28,481 --> 00:18:32,026
Biedna pani Antoine
cierpiała niepotrzebnie.
244
00:18:32,026 --> 00:18:34,946
Gdybyś widziała
poród bez wspomagania,
245
00:18:35,029 --> 00:18:40,034
pojęłabyś różnicę
i na pewno byś zdążyła!
246
00:18:40,034 --> 00:18:42,662
Na rowerze byłabym w 10 minut.
247
00:18:42,745 --> 00:18:46,416
A w pięć,
gdybyś siadła za kierownicą.
248
00:18:46,499 --> 00:18:50,170
Im szybciej zdasz egzamin,
tym lepiej.
249
00:18:51,296 --> 00:18:55,884
Siadaj za kółko
i wprawiaj się w jeździe!
250
00:19:06,936 --> 00:19:09,355
Rhoda pyta,
czy wszystko w porządku.
251
00:19:09,439 --> 00:19:13,818
W porządku?
Po tym, co widziałem?
252
00:19:14,569 --> 00:19:18,198
To ustrojstwo
strasznie wygląda, przyznaję.
253
00:19:18,198 --> 00:19:21,117
Nie ustrojstwo, ale one.
254
00:19:21,743 --> 00:19:24,579
- Inne dzieci?
- Tak.
255
00:19:24,662 --> 00:19:27,916
Ci mali chłopcy,
jeden z pustym rękawem,
256
00:19:27,999 --> 00:19:33,630
drugi wlokący drewnianą stopę,
jeśli można toto tak nazwać.
257
00:19:33,630 --> 00:19:38,760
Słabo mi, gdy na nich patrzę,
a są w lepszym stanie niż Susan.
258
00:19:40,011 --> 00:19:43,640
Czy tak się czują inni,
gdy ją widzą?
259
00:19:54,067 --> 00:19:56,486
Może wciśnij sprzęgło.
260
00:19:57,320 --> 00:19:59,280
To pedał gazu!
261
00:20:01,282 --> 00:20:05,537
- Pamiętaj: lusterko - sygnał - manewr.
- Znów najpierw zasygnalizowałam?
262
00:20:08,248 --> 00:20:09,707
Wyluzuj!
263
00:20:21,719 --> 00:20:26,307
Siostro, jasna choroba,
ile już miesięcy się uczysz?
264
00:20:29,519 --> 00:20:31,521
Dość, wysiadka.
265
00:20:31,604 --> 00:20:34,941
Bo zaraz nam
będzie potrzebny gaz.
266
00:20:37,235 --> 00:20:40,697
Tak, zauważyłyśmy pana!
267
00:20:43,908 --> 00:20:45,785
Zjeżdżajcie z drogi!
268
00:20:58,840 --> 00:21:03,094
Pomijając resztę, kierowca
wykazuje się rozsądkiem i spokojem,
269
00:21:03,219 --> 00:21:05,096
a siostrze brakuje obydwu.
270
00:21:21,446 --> 00:21:23,114
Lenny!
271
00:21:23,239 --> 00:21:25,116
Słyszysz mnie?
272
00:21:29,162 --> 00:21:31,664
Lenny?
273
00:21:31,664 --> 00:21:33,750
Wezwijcie karetkę!
274
00:21:52,936 --> 00:21:54,604
Uciekajmy!
275
00:21:54,604 --> 00:21:57,023
Wezwałam karetkę.
276
00:22:01,694 --> 00:22:04,197
Siostro, co się stało?
277
00:22:04,197 --> 00:22:08,910
- Samochód potrącił dziecko.
- A gdzie kierowca?
278
00:22:10,787 --> 00:22:12,455
To ja.
279
00:22:15,375 --> 00:22:20,463
To normalne, że przy pierwszej wizycie
rodzice czują się przytłoczeni.
280
00:22:20,463 --> 00:22:21,923
Ile ich jest?
281
00:22:22,048 --> 00:22:23,716
Ilu mamy pacjentów?
282
00:22:23,716 --> 00:22:28,596
Ile dzieci…
zdeformowanych przez te pigułki?
283
00:22:28,721 --> 00:22:32,350
Na świecie
prawdopodobnie tysiące.
284
00:22:32,475 --> 00:22:37,147
W Wielkiej Brytanii
zidentyfikowano ponad 300.
285
00:22:39,149 --> 00:22:41,526
Ile z nich jest jak Susan?
286
00:22:41,526 --> 00:22:46,948
Na razie wiemy o 30. dzieciach
bez wszystkich czterech kończyn.
287
00:22:46,948 --> 00:22:51,035
Większość matek zażywała Distaval
lub inne leki zawierające talidomid
288
00:22:51,119 --> 00:22:53,329
we wczesnej ciąży.
289
00:22:53,329 --> 00:22:56,124
Ale czemu gazety
o tym nie piszą?
290
00:22:56,249 --> 00:23:00,712
Myślę, że dlatego,
że wolimy skupić się na tym,
291
00:23:00,712 --> 00:23:03,840
co najlepsze
dla Susan i ciebie.
292
00:23:05,091 --> 00:23:11,055
Już jutro możemy przyjąć Susan
na oddział, jeśli chcecie.
293
00:23:11,055 --> 00:23:13,141
Jutro?
294
00:23:18,229 --> 00:23:21,274
Ma pani przy sobie kluczyki?
295
00:23:22,400 --> 00:23:25,236
Posterunkowy zabrał je
z miejsca zdarzenia.
296
00:23:26,571 --> 00:23:29,073
Muszę panią przesłuchać
297
00:23:29,073 --> 00:23:32,744
i ocenić, czy to przypadek
dla sądu pokoju.
298
00:23:32,827 --> 00:23:34,704
Sąd pokoju?!
299
00:23:36,164 --> 00:23:40,126
Proszę usiąść. Spróbuję
zorganizować dla pani herbatę.
300
00:23:52,222 --> 00:23:56,309
Sierżancie! Samochód
potrącił mojego syna!
301
00:23:56,309 --> 00:23:59,854
Karetka odjechała, nim przybiegłem,
i nikt nie wie, do jakiego szpitala!
302
00:23:59,854 --> 00:24:03,066
- Panie Antoine…
- To pani?!
303
00:24:03,066 --> 00:24:05,151
Weźcie panią do pokoju obok.
304
00:24:05,151 --> 00:24:07,862
To przez sherry,
co ją pani piła?
305
00:24:07,862 --> 00:24:12,992
- Nie piłam, panie Antoine!
- Nalałem kieliszek i pani przyjęła!
306
00:24:12,992 --> 00:24:16,121
Pobierzcie próbkę moczu
od siostry.
307
00:24:16,121 --> 00:24:19,249
Ustalimy, czy była pani
pod wpływem alkoholu.
308
00:24:19,249 --> 00:24:22,252
Przepraszam,
musimy to wiedzieć.
309
00:24:48,319 --> 00:24:50,196
To przeze mnie!
310
00:24:51,656 --> 00:24:55,827
Nie siedziałaś za kierownicą,
więc to nie twoja wina.
311
00:24:55,827 --> 00:24:59,581
W jakim stanie był Lenny,
gdy wkładano go do karetki?
312
00:24:59,581 --> 00:25:02,292
Ledwo przytomny.
313
00:25:06,379 --> 00:25:09,382
A co z naszą koleżanką?
314
00:25:09,507 --> 00:25:11,885
Dziękuję za telefon,sierżancie.
315
00:25:13,553 --> 00:25:18,475
Moja dłoń nie żałowała cukru.
316
00:25:35,658 --> 00:25:39,412
Przestań, Patrick!
Usłyszy cię.
317
00:25:39,537 --> 00:25:41,706
W tej kakofonii - wątpię.
318
00:25:43,583 --> 00:25:48,379
Oby ta Caroline Gillespie
naprawdę była ósmym cudem świata.
319
00:25:49,422 --> 00:25:52,550
Lubię, gdy się śmiejesz
po ciężkim dniu.
320
00:25:52,550 --> 00:25:55,470
Inni mieli cięższy.
321
00:25:55,595 --> 00:26:00,391
I będzie tak przez wiele miesięcy,
lat i dziesięcioleci.
322
00:26:02,060 --> 00:26:04,437
Obserwuję Mullucków
323
00:26:04,437 --> 00:26:08,608
i chciałbym móc
wypisać receptę
324
00:26:08,608 --> 00:26:12,153
na naprawiającą wszystko
pigułkę.
325
00:26:12,278 --> 00:26:17,700
A potem dociera do mnie,
że od tego się właśnie zaczęło.
326
00:26:27,377 --> 00:26:30,213
Niestety muszę zgłosić wypadek
327
00:26:30,213 --> 00:26:33,550
do Izby Pielęgniarskiej
i Związku Położnych.
328
00:26:33,550 --> 00:26:36,344
Uważam też,
że dla własnego dobra
329
00:26:36,344 --> 00:26:41,141
siostra Crane powinna zostać zawieszona
do czasu wyjaśnienia sprawy.
330
00:26:41,141 --> 00:26:44,894
- Do wyjaśnienia?
- Policja prowadzi śledztwo,
331
00:26:44,894 --> 00:26:48,440
a samochód
skonfiskowano do odwołania.
332
00:26:50,442 --> 00:26:53,987
Nie puszczę jej nigdzie!
Musi być przy nas!
333
00:26:54,070 --> 00:26:56,573
To tylko tydzień.
334
00:26:56,698 --> 00:27:00,326
Wtedy w szpitalu,
gdy się tak pociła, była dłużej!
335
00:27:00,326 --> 00:27:05,540
W domu z nami, z Belindą
i Perrym, jest normalna.
336
00:27:05,540 --> 00:27:09,711
Tam będzie dziwadłem,
które trzeba naprawić!
337
00:27:09,711 --> 00:27:15,049
Jeśli nie pozwolimy jej „naprawić”,
nie będzie miała żadnego życia!
338
00:27:15,049 --> 00:27:19,012
Mogłaś o tym pomyśleć,
nim zaczęłaś brać te prochy!
339
00:27:37,447 --> 00:27:39,240
Phyllis?
340
00:27:39,949 --> 00:27:44,120
Mogę coś zrobić,
żebyś lepiej się poczuła?
341
00:27:48,708 --> 00:27:53,713
- Nie chce mi się rozmawiać.
- Jasne.
342
00:27:57,175 --> 00:27:58,510
Uczeszesz mnie, mamo?
343
00:27:58,510 --> 00:28:02,597
Ale szybko, Susan jest jeszcze
w łóżeczku. Warkocze czy kitki?
344
00:28:02,680 --> 00:28:06,643
- Warkocze.
- Czemu ubranka Susan leżą na stole?
345
00:28:06,768 --> 00:28:09,479
Zabieram je do przeróbki.
346
00:28:33,670 --> 00:28:35,422
Oddział dziecięcy.
347
00:28:40,427 --> 00:28:43,138
Phyllis? Śniadanie na stole.
348
00:28:43,138 --> 00:28:47,934
Są śledzie, ale siostra Winifred
ugotowała ci jajko.
349
00:28:47,934 --> 00:28:54,107
Przekaż jej, że to bardzo miłe,
ale jestem zajęta zamówieniem.
350
00:28:56,693 --> 00:28:59,737
Wiadomo coś o małym?
351
00:29:00,989 --> 00:29:06,077
Siostra Julienne
dodzwoniła się na dziecięcy.
352
00:29:06,202 --> 00:29:10,248
Ma wstrząśnienie mózgu
i złamaną kość udową.
353
00:29:19,632 --> 00:29:25,889
Według karty ważyłeś
aż 4 kilo i 35 deka.
354
00:29:26,097 --> 00:29:28,725
Krzepki z ciebie chłopaczek!
355
00:29:29,642 --> 00:29:33,313
To najcięższe z twoich dzieci?
356
00:29:33,396 --> 00:29:38,526
Lenny ważył ponad cztery i pół.
Pierwszy i najgorszy.
357
00:29:38,526 --> 00:29:41,529
Żaden nie dał mi się
tak we znaki.
358
00:29:41,654 --> 00:29:46,326
Gdybym mogła go zobaczyć!
Iść do szpitala
359
00:29:46,326 --> 00:29:49,454
i zanieść mu królika,
którego ma od urodzenia.
360
00:29:49,579 --> 00:29:52,499
Udaje, że już się nim nie bawi,
ale to nieprawda.
361
00:29:52,582 --> 00:29:58,755
Nie minęła nawet doba od porodu
i ciśnienie masz wciąż niestabilne.
362
00:29:59,047 --> 00:30:03,760
Lepiej odpoczywaj w domu
i nabieraj sił.
363
00:30:06,346 --> 00:30:08,848
Myślałam,
że będzie dziewczynka.
364
00:30:09,390 --> 00:30:10,725
Wiesz dlaczego?
365
00:30:12,185 --> 00:30:15,855
Nie wyobrażałam sobie
czwórki chłopaków.
366
00:30:15,939 --> 00:30:20,652
Jakbym przeczuwała,
że sądzona mi trójka.
367
00:30:22,403 --> 00:30:28,243
A jeśli Lenny nie wydobrzeje,
będzie tak, jak było przedtem.
368
00:30:29,619 --> 00:30:33,373
Trzech chłopaków,
nie czterech.
369
00:30:33,373 --> 00:30:35,667
Nie będzie czterech.
370
00:30:38,169 --> 00:30:40,547
Musi mieć swojego królika.
371
00:30:42,966 --> 00:30:44,092
Dzień dobry!
372
00:30:44,217 --> 00:30:47,637
Ten wasz przemiły lekarz
dzwonił, że już jedziecie.
373
00:30:47,637 --> 00:30:49,305
Może pomogę?
374
00:30:50,348 --> 00:30:52,434
Cześć, Susan.
375
00:30:57,439 --> 00:31:00,900
A gdy będzie już miała rączki,
376
00:31:00,900 --> 00:31:05,488
będę mogła jej zakładać
zwykły sweterek czy bluzę?
377
00:31:05,488 --> 00:31:10,910
Robię wszystko bez rękawów,
ale może czas coś wydziergać?
378
00:31:10,994 --> 00:31:13,496
Rozmiar musi być nieco większy.
379
00:31:13,621 --> 00:31:16,416
Możemy ją zmierzyć
z założonymi protezami.
380
00:31:16,416 --> 00:31:19,127
Może pani podpisać?
381
00:31:20,295 --> 00:31:25,091
Pożegnajcie się teraz
i zabiorę małą na oddział.
382
00:31:36,227 --> 00:31:39,773
Przepraszam, Susan.
Tak strasznie mi przykro.
383
00:32:13,973 --> 00:32:18,269
To był szal z czystego jedwabiu
z ręcznie podwijanymi brzegami.
384
00:32:18,269 --> 00:32:20,855
Nie Hermes,
ale bardzo podobny.
385
00:32:20,980 --> 00:32:23,358
I wręcz ociekał
L'Heure Bleu od Guerlain.
386
00:32:23,358 --> 00:32:25,568
L'Heure Bleu? To źle?
387
00:32:25,568 --> 00:32:28,988
Powiem tylko,
że to nie perfumy starej ciotki.
388
00:32:28,988 --> 00:32:32,325
Sprawdziłaś plamy krwi i śliny?
389
00:32:32,450 --> 00:32:35,453
Może podwiózł pacjentkę
po wyrwaniu zęba?
390
00:32:35,453 --> 00:32:39,958
To wcale nie jest śmieszne!
Christopher najwyraźniej kogoś ma.
391
00:32:39,958 --> 00:32:44,212
Siostro Crane,
dzwonił sierżant Noakes.
392
00:32:44,212 --> 00:32:47,549
Masz przyjść na komisariat
z dokumentami.
393
00:32:47,549 --> 00:32:50,260
Powiedziałam,
że przyjdę z tobą.
394
00:32:50,260 --> 00:32:53,388
Chce też mówić
z siostrą Winifred.
395
00:32:53,388 --> 00:32:55,181
Dziękuję.
396
00:32:59,561 --> 00:33:04,566
Siostro Franklin,
zaniosłaś Lenny'emu tego królika?
397
00:33:04,649 --> 00:33:06,734
Tak, zaniosłam.
398
00:33:12,157 --> 00:33:16,035
Zdała pani testy
na prawo jazdy w 1935 roku?
399
00:33:16,119 --> 00:33:19,038
Gdy tylko
stały się obowiązkowe.
400
00:33:19,164 --> 00:33:25,086
Jeździłam już dwa lata, ale lubię,
by wszystko było, jak należy.
401
00:33:25,211 --> 00:33:27,505
Była pani samoukiem?
402
00:33:28,631 --> 00:33:31,551
Wtedy to było normalne.
403
00:33:33,011 --> 00:33:36,347
Ubezpieczenie ma pani
w porządku.
404
00:33:36,347 --> 00:33:38,433
Siostra Crane zapewnia,
405
00:33:38,433 --> 00:33:42,729
że przez 30 lat jazdy ani sama
nie domagała się odszkodowania,
406
00:33:42,729 --> 00:33:44,682
ani nikt nie wnosił o nie
z jej winy.
407
00:33:44,683 --> 00:33:46,775
Rozumiem,
408
00:33:46,775 --> 00:33:49,903
ale i tak musimy odtworzyć
wczorajsze wydarzenia.
409
00:33:50,028 --> 00:33:52,113
I niewykluczone, że pani Crane
410
00:33:52,113 --> 00:33:56,367
odpowie za brawurową
lub nieostrożną jazdę.
411
00:33:56,367 --> 00:33:59,913
Jestem członkinią
Związku Zaawansowanych Kierowców…
412
00:33:59,913 --> 00:34:01,998
Zmierzmy się z faktami.
413
00:34:04,209 --> 00:34:06,795
Czemu nie dałaś się
nam pożegnać?
414
00:34:06,795 --> 00:34:11,800
- Nie możemy jej odwiedzać?
- Dzieciom wolno tylko w weekendy.
415
00:34:11,800 --> 00:34:14,094
Wiecie, ile tam mają roboty?
416
00:34:14,094 --> 00:34:17,764
Szwendające się rodzeństwo
tylko przeszkadza.
417
00:34:17,847 --> 00:34:19,516
Płakała?
418
00:34:20,767 --> 00:34:24,729
- Płakała, gdy ją zostawiłaś?
- To dla jej dobra!
419
00:34:24,854 --> 00:34:28,399
Żeby mogła żyć normalnie
jak wy!
420
00:34:29,317 --> 00:34:32,445
Tata cię zabije, gdy wróci.
421
00:34:39,536 --> 00:34:43,498
Testy wykazały,
że nic nie piła.
422
00:34:43,498 --> 00:34:47,669
Często proponują nam alkohol,
ale mamy nakazane odmawiać.
423
00:34:47,794 --> 00:34:51,548
Ale jestem pewna,
że Lenny wybiegł przed auto.
424
00:34:51,631 --> 00:34:54,968
- Zeznam to w sądzie.
- To może być konieczne.
425
00:34:54,968 --> 00:34:59,556
Jego bracia, Wesley i Jerome,
chyba widzieli wypadek.
426
00:34:59,556 --> 00:35:01,975
Nie zarejestrowano
ich obecności.
427
00:35:02,058 --> 00:35:06,020
Pewnie uciekli
i chyba wiem dlaczego.
428
00:35:06,563 --> 00:35:11,985
Ona jest nasza! Mówiliśmy tak,
od kiedy przynieśliśmy ją do domu.
429
00:35:12,068 --> 00:35:15,405
Więc nie możesz z nią robić,
co zechcesz.
430
00:35:15,405 --> 00:35:17,282
Wiesz, co znaczy „nasza”?
431
00:35:17,282 --> 00:35:20,410
Że to ja drę pończochy,
432
00:35:20,535 --> 00:35:23,538
ucząc ją wlec się na pupie
po podłodze.
433
00:35:23,538 --> 00:35:28,752
Że to ja ją zabezpieczam,
żeby nie spadła z nocnika,
434
00:35:28,752 --> 00:35:33,757
myślę, jak założy majtki,
pokona schody czy utrzyma ołówek!
435
00:35:33,757 --> 00:35:35,633
Da radę. Damy radę.
436
00:35:35,759 --> 00:35:40,555
Ty najczęściej „dajesz radę”
w portowej knajpie.
437
00:35:40,555 --> 00:35:45,226
- Ale i tak ją kocham.
- To za mało, musimy o nią walczyć!
438
00:35:45,226 --> 00:35:49,105
Nie wiem jak
ani właściwie z kim.
439
00:35:49,189 --> 00:35:52,442
- Zostawiłam tu matmę.
- Weź ją do pokoju.
440
00:35:52,442 --> 00:35:57,113
Nie, możesz tu odrabiać lekcje.
Na której to stronie?
441
00:36:00,241 --> 00:36:05,663
Chłopcy, czasem coś się nam każe,
a my tego nie robimy.
442
00:36:05,663 --> 00:36:08,917
Albo zakaże - a my to robimy.
443
00:36:09,000 --> 00:36:14,005
I gdy coś się stanie,
siedzimy cicho, żeby nie wpaść.
444
00:36:14,631 --> 00:36:16,841
I wydaje mi się…
445
00:36:16,925 --> 00:36:22,055
choć nie mam pewności,
że mogło tak być i z wami.
446
00:36:22,138 --> 00:36:26,309
Może mama wam powiedziała,
że macie zostać na placu zabaw?
447
00:36:26,434 --> 00:36:28,394
Co dzień im to mówię.
448
00:36:28,394 --> 00:36:32,982
Tylko tam wolno im się bawić
i mają trzymać się razem.
449
00:36:32,982 --> 00:36:35,276
Nie posłuchaliście mamy?
450
00:36:35,401 --> 00:36:40,615
Widzieliście wypadek i uciekliście,
żeby was nie ukarano?
451
00:36:40,907 --> 00:36:43,409
Bo on wybiegł i nie popatrzył.
452
00:36:43,535 --> 00:36:47,163
Czemu nie byliście
na placyku, Wesley?
453
00:36:47,288 --> 00:36:50,834
Nie jeżdżą tam auta,
jest zamknięty!
454
00:36:50,834 --> 00:36:52,710
Dzieci nas przezywają.
455
00:36:52,794 --> 00:36:56,339
Ale mówiłem wam,
że wtedy macie sobie iść!
456
00:36:56,339 --> 00:37:01,678
To właśnie zrobili, Marcus,
i dlatego znaleźli się na drodze.
457
00:37:04,681 --> 00:37:09,269
- Nie chcę oskarżać pani Crane!
- W tej sytuacji nie ma za co.
458
00:37:09,394 --> 00:37:12,814
To dobrze.
Proszę jej to przekazać.
459
00:37:14,274 --> 00:37:16,568
To porządna kobieta.
460
00:37:27,620 --> 00:37:31,791
- Mogę się dosiąść?
- Oczywiście.
461
00:37:32,000 --> 00:37:33,585
Choć nie jest tak ciepło,
462
00:37:33,585 --> 00:37:38,465
jak twierdziła Barbara,
nalegając, bym się przewietrzyła.
463
00:37:38,465 --> 00:37:41,593
Po prostu się o panią martwi.
464
00:37:41,593 --> 00:37:46,598
W tej sytuacji
martwić się należy innymi.
465
00:37:46,598 --> 00:37:49,434
Biedni ci mali Antoine'owie.
466
00:37:49,434 --> 00:37:54,939
Muszą uciekać przed dziećmi,
bo te ich przezywają.
467
00:37:54,939 --> 00:37:58,067
Lenny Antoine elegancko
dochodzi do siebie.
468
00:37:58,193 --> 00:38:02,447
Byłem dziś u jego rodziny i mówili,
że w tym tygodniu go wypiszą.
469
00:38:02,447 --> 00:38:06,534
Będzie miał nogę w gipsie
i kule,
470
00:38:06,534 --> 00:38:11,331
co zazwyczaj jest dla dzieciaków
fascynującym przeżyciem.
471
00:38:11,414 --> 00:38:14,250
Nie doszukujmy się w tym
jasnych stron.
472
00:38:14,334 --> 00:38:19,547
Czy nieuważnie biegł, czy nie,
mój błąd mógł go zabić.
473
00:38:19,672 --> 00:38:25,178
Ustawiałaś lusterko wsteczne
jak każdy odpowiedzialny kierowca.
474
00:38:26,137 --> 00:38:31,017
Pastorze, na większość spraw
patrzymy z innych stanowisk.
475
00:38:32,185 --> 00:38:34,479
Pan lubi mięso,
476
00:38:34,479 --> 00:38:40,527
a nasze rozumienie Boga,
delikatnie mówiąc, nieco się różni.
477
00:38:41,236 --> 00:38:44,906
Ale oboje
kierujemy się powołaniem,
478
00:38:44,989 --> 00:38:50,537
którego podstawą jest
likwidowanie bólu.
479
00:38:50,620 --> 00:38:52,413
W pełni się zgadzam.
480
00:38:52,497 --> 00:38:57,293
Więc gdy wyrządzamy
komuś krzywdę,
481
00:38:57,419 --> 00:38:59,379
nawet nieumyślnie,
482
00:38:59,379 --> 00:39:04,509
czyż nie wątpimy wtedy we wszystko,
w co w życiu wierzyliśmy?
483
00:39:06,386 --> 00:39:10,765
- Muszę się za to pomodlić.
- No właśnie, pastorze.
484
00:39:12,851 --> 00:39:18,982
Pan, człowiek wierzący,
prosi o radę najwyższego.
485
00:39:19,315 --> 00:39:25,447
Ja, kobieta racjonalna,
mogę tylko pytać sama siebie.
486
00:39:31,494 --> 00:39:33,705
Nie mogę do niej trafić.
487
00:39:33,788 --> 00:39:37,250
Takie pocieszanie
czasem wręcz przeszkadza.
488
00:39:37,333 --> 00:39:40,462
- Koniec?
- Wyglądasz bezbłędnie.
489
00:39:40,462 --> 00:39:43,298
Tylko nie zbliżaj się do ognia.
490
00:39:43,381 --> 00:39:47,469
Jeśli do godziny nie wrócę,
bierzcie to za dobry znak.
491
00:39:49,012 --> 00:39:52,974
- Dokąd się wybiera?
- Lepiej nie pytać.
492
00:39:53,600 --> 00:39:57,896
Myślałem, że świeże powietrze
zaostrzy nam apetyt przed obiadem.
493
00:39:57,979 --> 00:40:02,776
Wzięłam z sobą ciastko
na wypadek, gdybyś się nie pojawił.
494
00:40:02,901 --> 00:40:07,781
Przepraszam cię
za poprzedni wieczór. Coś mi…
495
00:40:07,781 --> 00:40:13,620
…„wypadło”, jak to określiłeś
i wczoraj, i dwa razy przedtem.
496
00:40:13,620 --> 00:40:16,748
Myślisz, że spotykam się
z kimś innym?
497
00:40:16,748 --> 00:40:21,044
Szczere pytanie -
więc szczerze odpowiem. Tak.
498
00:40:31,888 --> 00:40:33,640
A więc…
499
00:40:35,308 --> 00:40:36,976
spotykam się.
500
00:40:36,976 --> 00:40:41,773
Jak ty jest blondynką,
jak ty jest słodka, zabawna
501
00:40:41,898 --> 00:40:43,858
i uwielbiam ją,
502
00:40:43,983 --> 00:40:48,238
ale ma sześć lat
i jest moją córką.
503
00:40:48,363 --> 00:40:50,240
Masz córkę?
504
00:40:50,448 --> 00:40:52,117
Jestem rozwiedziony.
505
00:40:53,576 --> 00:40:55,036
Rozumiem.
506
00:40:55,745 --> 00:41:00,750
Młodo się ożeniłem.
To nie miało szans i rozpadło się,
507
00:41:00,750 --> 00:41:04,504
ale rozwiodłem się z żoną,
nie z dzieckiem.
508
00:41:05,964 --> 00:41:08,675
Czemu nic mi nie powiedziałeś?
509
00:41:08,675 --> 00:41:11,719
Bo bałem się, co pomyślisz.
510
00:41:11,803 --> 00:41:18,059
I nie wiedziałem, czy zbliżymy się
na tyle, żeby to było istotne.
511
00:41:18,476 --> 00:41:22,439
- A teraz jest istotne?
- O tak.
512
00:41:26,734 --> 00:41:31,614
Pójdziemy na drinka,
zamiast siedzieć na wietrze?
513
00:41:34,868 --> 00:41:38,830
Wiatr jest w tej chwili
najmniejszym z moich zmartwień.
514
00:41:38,830 --> 00:41:42,584
Choć właściwie przez niego
wilgotnieją mi oczy.
515
00:42:33,760 --> 00:42:37,430
Proszę bardzo.
Wszystko jest, jak było.
516
00:42:48,358 --> 00:42:50,235
Dzwonił pan Clarke.
517
00:42:50,360 --> 00:42:54,614
Bliźniaki pchają się na świat,
więc pojedziemy tam we dwie.
518
00:42:54,614 --> 00:42:58,076
- A ty zostajesz na dyżurze.
- Dobrze.
519
00:43:01,412 --> 00:43:04,415
Może posiedziałabyś
z siostrą Monicą Joan?
520
00:43:04,541 --> 00:43:09,003
Pruje te stare swetry z darów,
żeby zrobić rękawiczki dla biednych,
521
00:43:09,003 --> 00:43:10,797
i kiepsko jej idzie.
522
00:43:24,436 --> 00:43:26,020
Mogę się przysiąść?
523
00:43:27,063 --> 00:43:28,815
Pewnie, że tak.
524
00:43:30,275 --> 00:43:32,569
Spotkałyśmy się parę dni temu.
525
00:43:32,569 --> 00:43:37,073
Mój syn Philip gnał korytarzem
i o mało na was nie wpadł.
526
00:43:37,157 --> 00:43:40,618
Pamiętam, mały chłopczyk…
527
00:43:40,618 --> 00:43:45,081
…bez rączek, tak.
I zupełnie tym niespeszony.
528
00:43:45,707 --> 00:43:47,167
Jak na razie.
529
00:43:48,001 --> 00:43:52,380
Co rano robię sobie kawę
w zaparzaczu.
530
00:43:52,380 --> 00:43:55,925
Tu mają tylko herbatę,
a kawa mi dobrze robi.
531
00:43:55,925 --> 00:43:57,719
Napijesz się?
532
00:43:57,802 --> 00:43:59,387
Nie odmówię.
533
00:44:00,930 --> 00:44:02,599
Zawsze, gdy nalewam…
534
00:44:04,392 --> 00:44:06,770
jestem dumna, że to nie gin.
535
00:44:12,609 --> 00:44:16,780
A tak w ogóle
wasza córeczka jest przeurocza!
536
00:44:18,031 --> 00:44:21,075
Mogę spytać,
czy brałaś Distaval?
537
00:44:25,747 --> 00:44:29,417
Nie pamiętam
samego łykania pigułek,
538
00:44:30,335 --> 00:44:33,880
ale co dzień widzę dowód
na to, że je brałam.
539
00:44:35,548 --> 00:44:39,844
- Jestem Lydia.
- A ja Rhoda.
540
00:44:45,141 --> 00:44:49,729
Wolałabym obracać kierat
w przytułku
541
00:44:49,854 --> 00:44:51,606
albo drzeć pakuły…
542
00:44:53,399 --> 00:44:57,987
niż spędzić przy tym zajęciu
jeszcze choć godzinę.
543
00:44:58,905 --> 00:45:02,575
Wielu siostrze podziękuje,
gdy nadejdzie zima.
544
00:45:13,503 --> 00:45:16,548
Jeśli nie udasz się
do telefonu,
545
00:45:16,631 --> 00:45:21,010
będę się czuła zmuszona
odebrać sama.
546
00:45:21,136 --> 00:45:26,975
A słowa: „Dom Nonnatusa,
nie mówi położna”
547
00:45:27,058 --> 00:45:31,020
raczej nie uspokoją
dzwoniącego.
548
00:45:32,814 --> 00:45:37,277
Słyszałaś już: „Mnie też
je przepisano, ale wyrzuciłam”?
549
00:45:37,277 --> 00:45:39,988
Tak! Ale kto by tak robił?
550
00:45:40,113 --> 00:45:43,116
Wtedy nie wiedziano,
że te leki okaleczą dziecko.
551
00:45:43,241 --> 00:45:47,912
Dostałam je w leku na kaszel,
nie wiedząc, że jestem w ciąży.
552
00:45:47,912 --> 00:45:53,877
Po ósmym tygodniu ciąży
nie może już zaszkodzić, wiesz?
553
00:45:53,960 --> 00:45:55,754
Nie wiedziałam.
554
00:45:55,754 --> 00:45:59,924
W tym zakichanym klubie
wciąż się czegoś dowiadujesz.
555
00:46:00,341 --> 00:46:03,678
Lek zarejestrowano
w Niemczech w 1956 r.,
556
00:46:03,678 --> 00:46:07,515
a pierwsze kalekie dziecko
urodziło się w 1957.
557
00:46:07,515 --> 00:46:10,018
Ale Susan jest z 1961 r.!
558
00:46:10,143 --> 00:46:13,271
Philip urodził się
jesienią w 1959.
559
00:46:13,271 --> 00:46:16,065
W dzień zaręczyn
księżniczki Małgorzaty.
560
00:46:16,065 --> 00:46:19,527
Wkurza mnie to,
gdy sobie przypomnę.
561
00:46:19,527 --> 00:46:25,575
Rodziły się dzieci bez rąk,
nóg, podniebień czy oczu,
562
00:46:25,658 --> 00:46:28,369
a to tylko te, które przeżyły.
563
00:46:28,369 --> 00:46:32,123
Nie mówiono o tym.
Niczego nie zrobiono.
564
00:46:32,248 --> 00:46:34,125
Nawet teraz są głosy,
565
00:46:34,209 --> 00:46:38,088
że to niczyja wina
i żeby ich nie pokazywać ludziom.
566
00:46:38,088 --> 00:46:41,424
Ale dlaczego
to się w ogóle stało?
567
00:46:41,424 --> 00:46:46,221
Co rano zadaję sobie to pytanie,
gdy tylko otworzę oczy.
568
00:46:57,357 --> 00:47:00,276
Nie ma co zwlekać.
569
00:47:00,401 --> 00:47:02,570
Pani Downley czeka.
570
00:47:07,075 --> 00:47:10,703
- I nie mieszka blisko.
- Ano nie.
571
00:47:13,331 --> 00:47:18,002
Domyślam się,
że nie znasz drogi.
572
00:47:18,128 --> 00:47:22,173
Ja wręcz przeciwnie,
znam ją doskonale,
573
00:47:22,173 --> 00:47:26,970
więc będę ci towarzyszyć
i poprowadzę cię.
574
00:47:35,103 --> 00:47:38,982
Siostro, przyszła matka czeka.
575
00:48:06,509 --> 00:48:08,470
Cześć, Bernie.
576
00:48:10,138 --> 00:48:13,057
- Tylko małe piwko.
- Nie szkodzi.
577
00:48:14,934 --> 00:48:18,688
- Chodzi o coś innego? Nie o…
- Susan?
578
00:48:19,731 --> 00:48:23,276
Wszystko będzie kręcić się
wokół Susan.
579
00:48:24,944 --> 00:48:27,030
Tak po prostu jest.
580
00:48:28,406 --> 00:48:32,660
Jakbyśmy przenieśli się za granicę
i nie dostali mapy.
581
00:48:32,786 --> 00:48:35,580
Musimy trzymać się razem…
582
00:48:37,373 --> 00:48:40,085
inaczej się zgubimy.
583
00:48:43,922 --> 00:48:45,799
Przepraszam.
584
00:48:49,052 --> 00:48:51,554
Przepraszam, Rhoda.
585
00:48:51,638 --> 00:48:54,974
Wprowadzam nową zasadę.
586
00:48:54,974 --> 00:48:59,979
Będziemy się jej trzymać.
Spójrz na mnie.
587
00:49:01,981 --> 00:49:07,195
W naszej rodzinie
nie będziemy już przepraszać.
588
00:49:07,278 --> 00:49:11,366
Ani siebie samych,
ani siebie nawzajem.
589
00:49:11,449 --> 00:49:15,745
Ani naszej przepięknej,
słodkiej córeczki,
590
00:49:15,829 --> 00:49:19,082
bo to nie jest nasza wina.
591
00:49:19,374 --> 00:49:22,210
Inni ludzie
wyprodukowali ten lek.
592
00:49:22,293 --> 00:49:25,422
Inni go sprzedawali.
593
00:49:25,547 --> 00:49:30,635
Nie powiem kto,
bo teraz to nie jest ważne.
594
00:49:32,637 --> 00:49:34,514
My jesteśmy ważni.
595
00:49:44,190 --> 00:49:48,570
Za niedługą chwilę
wrócisz do łóżka,
596
00:49:48,570 --> 00:49:52,740
a twój materac będzie wdzięczny
za naszą troskę.
597
00:49:52,866 --> 00:49:56,619
Wtedy pluskwy
wgryzą się w coś innego.
598
00:49:56,619 --> 00:49:58,288
Chodź,
599
00:49:58,371 --> 00:50:02,959
oprzesz się wygodnie
o poduszki.
600
00:50:05,795 --> 00:50:09,007
Siostro, pacjentka już czeka.
601
00:50:13,595 --> 00:50:17,974
Położnej jest wygodniej,
gdy leżysz na lewym boku.
602
00:50:17,974 --> 00:50:21,644
Nie upieramy się już
przy pozycji lewobocznej.
603
00:50:21,728 --> 00:50:25,398
- Czasy się zmieniły.
- Mnie się tam nie wydaje.
604
00:50:25,398 --> 00:50:30,487
Rodziłam dziesięć lat temu
i boli dokładnie tak samo!
605
00:50:30,612 --> 00:50:35,492
No, już dobrze.
Teraz musisz wykrzesać odwagę.
606
00:50:35,492 --> 00:50:37,577
Nie mam zasranej odwagi!
607
00:50:37,577 --> 00:50:41,331
I znowu nie mam
porządnego chłopa.
608
00:50:42,499 --> 00:50:46,753
I nie mam pojęcia,
jak wychowam to dziecko!
609
00:50:51,466 --> 00:50:56,346
Według moich notatek
nazywasz się Vera?
610
00:50:56,346 --> 00:51:00,100
Vero, kiedy ostatnio jadłaś?
611
00:51:00,100 --> 00:51:03,645
Wczoraj rano, koło 7.
612
00:51:03,770 --> 00:51:08,024
To najpierw coś z tym zrobimy,
a reszta będzie już z górki.
613
00:51:17,325 --> 00:51:22,539
To do ciebie niepodobne,
pocieszać się tuczącym daniem.
614
00:51:22,539 --> 00:51:26,793
Rondelek budyniu
to nie zbrodnia żywieniowa.
615
00:51:26,793 --> 00:51:31,381
Poza tym wyleję go na banana,
który ma witaminę C.
616
00:51:40,056 --> 00:51:43,810
Mogę przymknąć oko
na to, że miał żonę,
617
00:51:43,810 --> 00:51:46,396
przeżyję nawet to,
że ma dziecko.
618
00:51:46,521 --> 00:51:51,109
Ale kompletnie rozwala mnie to,
że oba fakty przede mną zataił.
619
00:51:51,192 --> 00:51:54,028
Może bał się twojej reakcji?
620
00:51:54,112 --> 00:51:57,449
Złości mnie jego dwulicowość.
621
00:51:57,574 --> 00:52:01,828
Ludzie mający tajemnice
najczęściej czegoś się boją.
622
00:52:01,828 --> 00:52:07,375
Obawiają się wyśmiania,
odrzucenia, kary…
623
00:52:08,293 --> 00:52:10,587
A nawet oskarżenia.
624
00:52:12,046 --> 00:52:15,508
Zapewniam cię:
nikt tego nie robi dla draki.
625
00:52:18,011 --> 00:52:20,180
Ty nie masz żadnych tajemnic?
626
00:52:21,222 --> 00:52:23,099
Nie powiem, to tajemnica.
627
00:52:28,521 --> 00:52:32,692
Przy tym skurczu
urodziła się główka.
628
00:52:32,692 --> 00:52:35,403
Wysiłek nagrodzony.
629
00:52:35,403 --> 00:52:40,408
Pępowina okręciła się wokół szyjki,
ale nic się nie martw.
630
00:52:43,036 --> 00:52:45,622
Przyj, gdy będziesz gotowa.
631
00:52:51,461 --> 00:52:56,466
Masz córeczkę
i spisałaś się na medal.
632
00:52:56,466 --> 00:52:58,760
Nie ja, a siostra.
633
00:53:06,893 --> 00:53:10,021
- Susan!
- Tęskniłaś za nami?
634
00:53:20,031 --> 00:53:24,327
Susan, patrz, jak Perry
obstukuje wiaderko.
635
00:53:24,410 --> 00:53:27,038
Starczy, możesz podnieść.
636
00:53:30,250 --> 00:53:31,918
Widzisz? To dla ciebie!
637
00:53:32,043 --> 00:53:37,257
Na waszym miejscu czerpałabym,
ile wlezie. Protezy to niezły ubaw.
638
00:53:37,340 --> 00:53:39,217
Jak Philip sobie radzi?
639
00:53:39,342 --> 00:53:42,345
Wrzeszczy na sam ich widok.
640
00:53:42,345 --> 00:53:47,350
Co gorsze, psują się i zacinają
w dziwacznych pozycjach.
641
00:53:47,350 --> 00:53:50,270
My się już nie możemy doczekać.
642
00:53:50,270 --> 00:53:55,483
Zabieram dziś Philipa do domu,
ale pozostańmy w kontakcie.
643
00:53:55,483 --> 00:53:58,319
- Nie mamy telefonu.
- Będziemy pisać.
644
00:53:58,403 --> 00:54:02,991
Będzie też spotkanie
„talidomidowych rodziców”.
645
00:54:02,991 --> 00:54:08,830
Tylko sześciu - nie ma wielu chętnych
i pewnie sala będzie okropna.
646
00:54:08,830 --> 00:54:12,083
Ale przyjdźcie. Oboje!
647
00:54:12,083 --> 00:54:15,420
Jeśli przyniesiesz
tę swoją kawę.
648
00:54:23,845 --> 00:54:25,722
Dostałeś, widzę, mój liścik?
649
00:54:25,722 --> 00:54:29,058
Zaproszenie do zakonnic
na święto Guya Fawkesa
650
00:54:29,058 --> 00:54:33,021
oznacza przebaczenie
czy jeszcze gorsze kłopoty?
651
00:54:33,021 --> 00:54:38,777
Wybacz, jeśli brzmię nonszalancko,
nie miałem takiego zamiaru.
652
00:54:38,777 --> 00:54:40,737
Wiem.
653
00:54:41,988 --> 00:54:45,533
Wydajesz się
bardzo prostolinijny.
654
00:54:45,533 --> 00:54:50,747
Pochopnie wzięłam
twoją ostrożność za nieuczciwość
655
00:54:50,872 --> 00:54:52,832
i to moja wina.
656
00:54:52,957 --> 00:54:55,126
Mogłem wcześniej ci powiedzieć.
657
00:54:56,169 --> 00:55:00,131
Zaufanie rozwija się
w przyjaźni.
658
00:55:00,131 --> 00:55:03,676
To, że przyjaźń
przerodziła się w coś innego
659
00:55:03,676 --> 00:55:07,222
nie znaczy, że zaufanie
rozwinie się szybciej.
660
00:55:16,397 --> 00:55:20,777
Słyszałeś kiedyś
o Anonimowych Alkoholikach?
661
00:55:20,777 --> 00:55:22,570
Tak.
662
00:55:23,279 --> 00:55:27,033
Należę do nich od dwóch lat.
663
00:55:27,158 --> 00:55:30,995
Nie mówiłam ci, bo bałam się,
co pomyślisz.
664
00:55:33,915 --> 00:55:37,252
Jedyne, co myślę, to „Brawo!”.
665
00:55:37,252 --> 00:55:41,840
I nie będę już na randki
przynosił szampana.
666
00:55:47,053 --> 00:55:48,930
Mogę cię pocałować, Trixie?
667
00:55:51,433 --> 00:55:55,937
Nie radziłabym łączyć warg
akurat na tym progu,
668
00:55:55,937 --> 00:56:00,608
ale możesz potem napisać
nasze inicjały sztucznymi ogniami.
669
00:56:04,571 --> 00:56:06,781
Czemu się szwendasz
po korytarzu?
670
00:56:06,781 --> 00:56:10,410
Gdy masz wolne,
ucz się do egzaminów.
671
00:56:10,410 --> 00:56:14,789
Znalazłam w „Timesie”
nekrolog ojca Patsy.
672
00:56:15,540 --> 00:56:17,719
Zmarł w Hongkongu
dwa tygodnie temu.
673
00:56:17,720 --> 00:56:19,750
A ona się nie odezwała?
674
00:56:20,258 --> 00:56:21,045
Nie.
675
00:56:22,505 --> 00:56:26,676
Na pewno napisze,
gdy tylko będzie mogła.
676
00:56:28,261 --> 00:56:29,804
Mam nadzieję.
677
00:56:33,141 --> 00:56:35,018
Zbiórka!
678
00:56:36,186 --> 00:56:37,729
Siadajcie, chłopcy.
679
00:56:41,274 --> 00:56:44,611
Już wystarczy, dzięki, Abdul.
680
00:56:44,736 --> 00:56:48,364
Dziś po kolei
wyjedziecie na środek
681
00:56:48,490 --> 00:56:52,243
i pokażecie innym skarby,
które przynieśliście z domu.
682
00:56:52,243 --> 00:56:57,749
Poćwiczycie wystąpienia publiczne
i nauczycie się wielu nowych rzeczy.
683
00:56:57,749 --> 00:57:03,797
A zaczniemy od Lenny'ego,
Wesleya i Jerome'a Antoine'ów,
684
00:57:03,797 --> 00:57:07,342
którzy powiedzą nam
coś bardzo ważnego.
685
00:57:09,552 --> 00:57:11,846
To nasz braciszek Delamare.
686
00:57:11,930 --> 00:57:15,892
Urodził się w zeszłym tygodniu
i ma jasnobrązową skórę jak my,
687
00:57:16,017 --> 00:57:19,854
bo nasza mama pochodzi z Poplar,
a tata z Jamajki.
688
00:57:19,979 --> 00:57:23,942
Wszyscy jesteśmy trochę podobni
do każdego z rodziców.
689
00:57:24,025 --> 00:57:26,736
Można mieć
niebieskie oczy po jednym
690
00:57:26,861 --> 00:57:29,864
i blond lub rude włosy
po drugim.
691
00:57:29,864 --> 00:57:32,575
Delamare wygląda chyba jak my.
692
00:57:32,700 --> 00:57:35,411
Podejdźcie, jeśli chcecie.
693
00:57:35,411 --> 00:57:39,374
Może będziecie mieć farta
i ściśnie was za palec.
694
00:57:44,170 --> 00:57:46,548
To nasz syn Philip.
695
00:57:47,382 --> 00:57:50,301
Urodził się bez rąk.
696
00:57:50,427 --> 00:57:53,972
Mimo to dobrze sobie radzi
i umie jeść z pomocą stopy,
697
00:57:53,972 --> 00:57:55,932
co jest niezłą sztuczką.
698
00:57:57,517 --> 00:58:01,479
Ale ma trzy lata i nie mówi.
699
00:58:01,479 --> 00:58:04,607
Lekarze właśnie nam powiedzieli,
że jest głuchy.
700
00:58:10,321 --> 00:58:12,824
To moja córeczka Katie.
701
00:58:15,660 --> 00:58:20,331
Brałam Distaval przeciw nudnościom,
nim się w ogóle zaczęły.
702
00:58:20,457 --> 00:58:24,002
Tak wymiotowałam
przy starszej dwójce,
703
00:58:24,002 --> 00:58:26,504
że chciałam temu zapobiec.
704
00:58:26,504 --> 00:58:32,343
Katie nie ma oczu
i podniebienia.
705
00:58:32,343 --> 00:58:34,846
Gdy odwiedzam ją w ośrodku,
706
00:58:34,846 --> 00:58:40,059
głaszczę ją po rączkach
i myślę, że mnie poznaje.
707
00:58:40,769 --> 00:58:43,480
Dłonie wyrastają jej z barków.
708
00:58:45,273 --> 00:58:48,276
Jej ojciec
nigdy u niej nie był.
709
00:58:54,532 --> 00:58:56,618
To nasza mała Susan.
710
00:58:58,912 --> 00:59:01,831
18 miesięcy,
a zachowuje się jak 18-latka.
711
00:59:03,082 --> 00:59:07,170
Jest bardzo mądra,
nie przepuści żadnej okazji.
712
00:59:10,381 --> 00:59:13,510
Widzicie na zdjęciu,
co wyrządził jej ten lek.
713
00:59:14,677 --> 00:59:18,640
Gorzej z nią, niż z niektórymi,
ale jest nasza…
714
00:59:20,809 --> 00:59:24,687
- i zasługuje na lepsze życie.
- Jak wszystkie nasze dzieci.
715
00:59:25,605 --> 00:59:27,690
Ale mają nas.
716
00:59:27,690 --> 00:59:32,070
Talidomidowi rodziceniczego nie oczekiwali,
717
00:59:32,070 --> 00:59:36,658
ale ponad pół wiekuwalczyli o sprawiedliwość.
718
00:59:36,783 --> 00:59:39,160
Walka wciąż trwa,
719
00:59:39,285 --> 00:59:41,871
szczególna poprzez godność,
720
00:59:41,871 --> 00:59:45,625
napędzana gniewem i miłością,
721
00:59:45,625 --> 00:59:48,461
bo dzieci trzeba kochać.
722
00:59:48,545 --> 00:59:53,133
Nie ma prawdziwszejani prostszej prawdy o życiu.
723
01:00:00,538 --> 01:00:03,538
Tłumaczenie: titi®
724
01:00:03,539 --> 01:00:06,539
Synchro i drobne poprawki: Peterlin
725
01:00:06,540 --> 01:00:09,540
Project Haven
facebook.com/ProHaven58701
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.