Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:03,201 --> 00:00:07,581
::PROJECT HAVEN::
::prezentuje::
2
00:00:11,877 --> 00:00:16,047
Z PAMIĘTNIKA POŁOŻNEJ
sezon 6, odcinek 6
3
00:00:17,382 --> 00:00:21,553
Tłumaczenie: titi®
4
00:00:36,359 --> 00:00:40,030
Nikt nie wie,gdzie jest siedlisko duszy.
5
00:00:40,113 --> 00:00:42,741
Czy zamieszkuje serce?
6
00:00:42,741 --> 00:00:45,118
Może mózg?
7
00:00:45,118 --> 00:00:48,038
Gdzie w ciele skrywa się duch?
8
00:00:48,580 --> 00:00:54,085
Jak jest odziany?I jak można go chronić?
9
00:00:56,713 --> 00:01:01,384
Wystawiona na światłodusza zdaje się tak wrażliwa…
10
00:01:02,010 --> 00:01:05,138
zbyt narażona na kontrolę,
11
00:01:05,138 --> 00:01:07,432
zbyt delikatna, by żyć.
12
00:01:08,183 --> 00:01:11,102
Nie sprzeciwiasz się już
leczeniu.
13
00:01:11,186 --> 00:01:13,688
Za bardzo jestem zmęczona.
14
00:01:30,497 --> 00:01:32,040
Siostro.
15
00:01:35,377 --> 00:01:38,713
Dogadaliśmy się,
że z tym już koniec.
16
00:01:39,673 --> 00:01:41,424
Chodźmy.
17
00:01:43,093 --> 00:01:44,970
Biorę siostrę do domu.
18
00:02:35,645 --> 00:02:37,105
Mów po angielsku.
19
00:02:37,105 --> 00:02:39,941
- Poczta.
- Dobrze.
20
00:02:41,276 --> 00:02:43,361
Poczta?
21
00:02:50,452 --> 00:02:52,746
Proszę, pozwól mi zostać.
22
00:02:52,746 --> 00:02:55,999
Nie muszę wracać.
Zostańmy razem w Anglii.
23
00:03:01,296 --> 00:03:05,675
Czas wracać do Somalilandu,
do domu. Dla dobra dziecka.
24
00:03:17,145 --> 00:03:19,022
Dziecko?
25
00:03:19,648 --> 00:03:21,441
Sprowadzę pomoc.
26
00:03:23,610 --> 00:03:25,904
BLOKADA KUBY
27
00:03:26,321 --> 00:03:28,198
Dziękuję.
28
00:03:28,198 --> 00:03:32,702
Tato, nie podoba mi się ta
rosyjsko-amerykańska awantura.
29
00:03:32,702 --> 00:03:34,246
Mnie też nie, synku.
30
00:03:34,246 --> 00:03:35,705
Niosę jajka na boczku!
31
00:03:35,705 --> 00:03:40,085
Tylko nie przy mamie.
Ma dość zmartwień.
32
00:03:41,336 --> 00:03:44,172
Dzięki!
Wygląda smakowicie.
33
00:03:44,256 --> 00:03:47,801
- Z keczupem byłoby lepsze.
- Już go spakowaliśmy.
34
00:03:47,801 --> 00:03:52,180
- Jeszcze 10 dni do przeprowadzki.
- A ile zostało do zrobienia!
35
00:03:52,180 --> 00:03:54,474
Znalazłam dla was po pudle,
36
00:03:54,474 --> 00:03:58,645
przejrzyjcie swoje rzeczy
i wywalcie, czego nie używacie.
37
00:03:58,645 --> 00:04:02,607
Swoje i Angeli pudło
już spakowałam.
38
00:04:02,607 --> 00:04:07,946
Czemu ja i tato mamy wielkie pudła,
a ty z Angelą - jedno małe?
39
00:04:07,946 --> 00:04:11,491
Bo my dwie nie mamy
nawyku zbieractwa.
40
00:04:17,414 --> 00:04:20,333
Cześć, Fred.
Zguba się znalazła?
41
00:04:20,333 --> 00:04:22,544
Nie pytaj, gdzie.
42
00:04:22,836 --> 00:04:25,964
- Nic jej nie jest?
- Zmarzła troszkę.
43
00:04:26,089 --> 00:04:29,509
Ogrzejesz się
przy herbacie i cieście.
44
00:04:31,178 --> 00:04:33,805
Nie jestem Marią Antoniną.
45
00:04:34,931 --> 00:04:39,311
Nie będę jeść ciasta,
gdy moja siostra gnije w wariatkowie.
46
00:04:40,770 --> 00:04:45,692
W ogóle nie będę jeść, póki nie będę
pewna, że jest bezpieczna.
47
00:04:54,451 --> 00:04:57,871
Te bóle na pewno
nie były skurczami.
48
00:04:57,871 --> 00:05:00,165
Chyba że takimi próbnymi.
49
00:05:00,165 --> 00:05:03,001
- Od tego czasu nic nie było?
- Nie.
50
00:05:03,001 --> 00:05:08,089
Znów dobrze się czuję,
choć nie tak, żeby wsiąść na statek.
51
00:05:08,215 --> 00:05:09,883
Kto mówi o statku?
52
00:05:09,883 --> 00:05:13,929
Żona za dwa tygodnie odpływa,
żeby urodzić w Somalilandzie.
53
00:05:14,054 --> 00:05:16,765
A szybki ten statek?
54
00:05:16,848 --> 00:05:19,351
Niby to dopiero siódmy miesiąc,
pani Farah,
55
00:05:19,351 --> 00:05:22,687
ale mi wygląda na dziewiąty.
56
00:05:22,687 --> 00:05:24,981
Lada dzień może pani rodzić.
57
00:05:24,981 --> 00:05:27,692
Ale ja jutro wypływam w rejs!
58
00:05:27,692 --> 00:05:31,238
- Żona tu nikogo nie zna!
- Będzie dobrze.
59
00:05:31,363 --> 00:05:35,116
Mam dobrych sąsiadów
i swoją siostrą Dekę.
60
00:05:35,200 --> 00:05:37,077
Teraz masz też nas.
61
00:05:37,077 --> 00:05:41,665
Chodź dziś ze mną do poradni,
przebadamy cię i założymy kartę.
62
00:05:41,998 --> 00:05:46,378
Proszę się nie martwić,
żona jest w dobrych rękach.
63
00:05:49,798 --> 00:05:54,928
Jako naród powinniśmytraktować każdy pocisk jądrowy,
64
00:05:55,011 --> 00:05:59,182
wymierzony z Kuby w kierunkuktóregokolwiek państwa zachodniego,
65
00:05:59,182 --> 00:06:03,770
jako atak Związku Radzieckiegona Stany Zjednoczone,
66
00:06:03,770 --> 00:06:06,481
wymagającynatychmiastowego odwetu…
67
00:06:06,481 --> 00:06:09,109
Dziękuję serdecznie,
już wystarczy.
68
00:06:09,192 --> 00:06:13,572
Nie wyłączaj prezydenta Kennedy'ego!
To przyszłość wolnego świata!
69
00:06:13,572 --> 00:06:18,785
Gdy naprawdę się o nią troszczył,
nie robiłby tak niebezpiecznych uwag.
70
00:06:18,785 --> 00:06:22,956
Jeśli zmierzamy w przepaść,
musimy być przygotowani.
71
00:06:22,956 --> 00:06:24,624
Tu jesteś!
72
00:06:24,624 --> 00:06:29,004
Jakiś pan do ciebie dzwoni,
niejaki Christopher Dockerill.
73
00:06:29,754 --> 00:06:32,757
Teraz nie mogę z nim rozmawiać.
74
00:06:32,757 --> 00:06:34,009
A dlaczego?
75
00:06:34,134 --> 00:06:39,556
Spisuję zawartość szafek,
przygotowując nas na koniec świata.
76
00:06:39,556 --> 00:06:42,476
Powiem, że jesteś nieosiągalna.
77
00:06:59,451 --> 00:07:01,745
Źle mnie pan zawiózł.
78
00:07:01,745 --> 00:07:05,916
Spokojnie. Po elektrowstrząsach
każdy niewyraźnie się czuje.
79
00:07:06,041 --> 00:07:07,584
Przedtem leżałam sama.
80
00:07:07,709 --> 00:07:10,003
Lekarz przeniósł cię na ogólny.
81
00:07:10,086 --> 00:07:13,340
Koniec elektrowstrząsów,
wracasz do zdrowia!
82
00:07:13,423 --> 00:07:15,926
Wypiszą mnie do domu?!
83
00:07:15,926 --> 00:07:17,594
Powolutku.
84
00:07:17,719 --> 00:07:21,473
Najpierw wyśpisz się
z tego otumanienia,
85
00:07:21,473 --> 00:07:24,059
a potem wykąpiesz.
86
00:07:40,033 --> 00:07:43,995
Przepraszam za spóźnienie.
Przyprowadziłam panią Farah.
87
00:07:44,079 --> 00:07:46,790
Lada dzień urodzi,
ale nie była w poradni.
88
00:07:46,790 --> 00:07:50,544
Rozumiem. Spróbujemy
przyjąć panią poza kolejką.
89
00:07:50,669 --> 00:07:54,089
Pierwsza wizyta
zawsze dłużej trwa.
90
00:07:54,089 --> 00:07:57,551
- Drugi gabinet jest wolny.
- Nie jest. Opuchlizna kostek.
91
00:07:57,551 --> 00:08:01,805
- Poprosiłam doktora o konsultację.
- No to jedynka.
92
00:08:01,930 --> 00:08:04,015
Zbiórka na wyprzedaż?
93
00:08:04,015 --> 00:08:07,435
Robię porządki
przed przeprowadzką.
94
00:08:07,435 --> 00:08:11,189
- Może coś przyda się w poczekalni.
- Powiadasz?
95
00:08:11,189 --> 00:08:15,360
Dr Turner wyczyści ją
w wolnej chwili.
96
00:08:15,485 --> 00:08:19,322
Ale przy starych czasopismach
pacjentki się trochę rozerwą.
97
00:08:19,447 --> 00:08:21,616
Jest tam sporo
artykułów o modzie.
98
00:08:21,741 --> 00:08:26,204
Nigdy nie potrzebowałam wskazówek
co do tego, jak się nosić.
99
00:08:26,204 --> 00:08:28,498
Na razie nikt się nie skarżył.
100
00:08:30,584 --> 00:08:34,880
Natknęłam się na marynarzy
z Somalilandu, ale nie na ich żony.
101
00:08:34,963 --> 00:08:39,885
Wolą zostać w Afryce,
ale mój mąż jest zbyt przystojny.
102
00:08:39,885 --> 00:08:44,139
- Przyniosłam kartę pani Farah.
- Świetnie, dziękuję.
103
00:08:44,139 --> 00:08:48,310
Teraz muszę panią zbadać.
104
00:08:49,144 --> 00:08:54,065
Będę bardzo delikatna,
ale proszę się rozluźnić.
105
00:08:54,065 --> 00:08:56,234
Łatwo jej mówić, prawda?
106
00:08:57,694 --> 00:08:59,362
To pierwsze pani dziecko?
107
00:08:59,362 --> 00:09:02,282
Tak, jestem zamężna od roku.
108
00:09:08,747 --> 00:09:11,041
Pomóc w czymś?
109
00:09:22,844 --> 00:09:25,847
Jeśli wolno zapytać -
110
00:09:25,847 --> 00:09:29,518
miała pani tam na dole
jakąś… operację?
111
00:09:29,601 --> 00:09:31,686
Tylko tę zwykłą.
112
00:09:32,312 --> 00:09:34,189
Zwykłą?
113
00:09:34,189 --> 00:09:36,191
Gdy byłam dzieckiem.
114
00:09:36,900 --> 00:09:39,611
Przecież nam wszystkim
się to robi.
115
00:09:40,445 --> 00:09:42,739
Coś nie w porządku?
116
00:09:48,161 --> 00:09:52,541
- Ma tylko bliznę przez całą długość.
- Na pewno?
117
00:09:52,541 --> 00:09:56,294
Genitalia pani Farah są takie
jak u tej lalki.
118
00:09:56,294 --> 00:09:59,422
Jakby ją… zamknięto.
119
00:09:59,548 --> 00:10:04,136
Ale jak zaszła w ciążę?
Jak oddaje mocz, menstruuje?
120
00:10:04,219 --> 00:10:07,889
Ten, kto ją zszył,
zostawił małą dziurkę.
121
00:10:07,889 --> 00:10:10,183
Najdziwniejsze jest,
122
00:10:10,267 --> 00:10:13,728
że chyba uważa
taki „zabieg” za normalny.
123
00:10:13,812 --> 00:10:16,940
Nie widzę dla tego
medycznego uzasadnienia.
124
00:10:16,940 --> 00:10:20,694
- Skierujemy ją do św. Cuthberta.
- Zdecydowanie.
125
00:10:20,694 --> 00:10:24,030
Przy jej anatomii nie wiem,
jak się tam znalazło dziecko,
126
00:10:24,156 --> 00:10:26,741
a tym bardziej,
jak się wydostanie.
127
00:10:32,581 --> 00:10:34,458
Dziękuję.
128
00:10:39,880 --> 00:10:42,591
To nie moje ubrania.
129
00:10:42,591 --> 00:10:45,510
Noszę habit, czepek i welon.
130
00:10:45,635 --> 00:10:48,555
- O co znów chodzi?
- Chcę własne ubranie.
131
00:10:48,638 --> 00:10:54,060
To dla mnie symbol szukania Boga
całym jestestwem, to moje ja!
132
00:10:54,060 --> 00:10:55,520
Chodźmy.
133
00:10:59,816 --> 00:11:03,236
Dość podejrzany jest
mężczyzna na naszym progu,
134
00:11:03,236 --> 00:11:06,781
inny niż roztrzęsiony mąż
przyszłej matki.
135
00:11:06,907 --> 00:11:08,992
Przychodzę do siostry Franklin.
136
00:11:09,075 --> 00:11:14,289
Byliśmy niedawno na kolacji
i miałem nadzieję na powtórkę.
137
00:11:14,414 --> 00:11:17,626
Nie widzę żadnych referencji.
138
00:11:17,751 --> 00:11:21,171
Jak mam zaufać
szczerości pańskich intencji?
139
00:11:21,171 --> 00:11:23,882
Poznaliśmy się w pracy
w poradni.
140
00:11:23,882 --> 00:11:25,759
Jestem dentystą
u św. Cuthberta.
141
00:11:25,759 --> 00:11:28,887
Łata pan rtęcią zęby pacjentów?
142
00:11:30,055 --> 00:11:32,849
Używam
amalgamatu dentystycznego.
143
00:11:32,849 --> 00:11:36,812
To właściwie stop
srebra, miedzi i rtęci.
144
00:11:36,812 --> 00:11:39,314
Ludzie przez to
popadają w obłęd!
145
00:11:39,314 --> 00:11:43,610
Zakłady dla obłąkanych
są pełne ofiar pańskiej trucizny!
146
00:11:43,693 --> 00:11:47,239
Dzień dobry, panie Dockerill.
Jak miło!
147
00:11:47,239 --> 00:11:52,035
- Czym możemy służyć?
- Ma zamiary wobec siostry Franklin!
148
00:11:52,869 --> 00:11:54,454
Bardzo się cieszę.
149
00:11:54,538 --> 00:11:56,748
Ale niestety jej nie ma.
150
00:11:57,999 --> 00:12:01,336
Przejście, siostro!
Wpuśćmy tego młodzieńca.
151
00:12:01,336 --> 00:12:04,131
A kwiatki włożymy do wody.
152
00:12:13,515 --> 00:12:17,394
- Przetrząsnęłam całą pralnię.
- Dziękuję!
153
00:12:17,894 --> 00:12:20,397
Kochałam to ubranie.
154
00:12:20,397 --> 00:12:24,276
Zaprzyjaźniłam się z nim,
gdy tylko je założyłam.
155
00:12:24,276 --> 00:12:28,446
A w czasie choroby
czułam się obca sama sobie.
156
00:12:28,530 --> 00:12:32,492
Choć się ich trzymałam,
nie przynosiły mi ulgi.
157
00:12:33,535 --> 00:12:36,037
Teraz powinno być inaczej.
158
00:12:36,872 --> 00:12:39,791
Nie chciałam sprawiać kłopotu.
159
00:12:39,791 --> 00:12:44,796
Ale w chorobie czułam deficyt
swego oddania Bogu,
160
00:12:44,796 --> 00:12:49,593
więc gdy zdrowieję,
chcę wszystko robić, jak należy.
161
00:12:50,760 --> 00:12:53,889
Czemu ta kobieta tak siedzi?
162
00:12:53,889 --> 00:12:56,266
Czeka,
aż syn po nią przyjedzie.
163
00:12:56,266 --> 00:12:59,811
Nie pamięta,
że nigdy się nie pojawia.
164
00:12:59,811 --> 00:13:02,105
Lobotomia tak działa.
165
00:13:02,105 --> 00:13:06,693
Wywiercają chorobę z mózgu,
ale czasem niewiele zostaje.
166
00:13:06,693 --> 00:13:08,695
Będę się za nią modlić.
167
00:13:14,743 --> 00:13:17,120
Jak poród pani Nolan?
168
00:13:17,120 --> 00:13:18,371
Bez komplikacji.
169
00:13:18,371 --> 00:13:22,542
Kolejny niemały chłopiec.
4,2 kilograma!
170
00:13:22,667 --> 00:13:25,253
Umie kobiecina wyhodować okazy.
171
00:13:26,004 --> 00:13:28,507
Właśnie, miałaś gościa.
172
00:13:28,507 --> 00:13:32,761
To ten uroczy dentysta.
I przyniósł bukiet kwiatów.
173
00:13:32,761 --> 00:13:38,517
Siostra Monica Joan dyskutowała z nim
o wadach i zaletach plomb z rtęcią.
174
00:13:38,517 --> 00:13:42,145
Raczej: ona dyskutowała,
on wyglądał na przestraszonego.
175
00:13:42,562 --> 00:13:46,942
Wybawiłam go z opresji
i miło sobie porozmawialiśmy.
176
00:13:47,067 --> 00:13:51,238
Przy okazji zdradził mi,
że kilka razy go odtrąciłaś.
177
00:13:51,238 --> 00:13:53,615
Kobieta nie powinna
być zbyt chętna,
178
00:13:53,615 --> 00:13:57,160
zwłaszcza gdy on
jeździ sportowym wozem.
179
00:13:57,160 --> 00:13:59,579
Czym innym jest
być zbyt chętną,
180
00:13:59,663 --> 00:14:03,625
a czym innym -
samej się sabotować.
181
00:14:03,834 --> 00:14:05,710
Phyllis!
182
00:14:05,836 --> 00:14:09,047
Tyle czasu chciałam z kimś być,
183
00:14:09,172 --> 00:14:13,218
a gdy już mam okazję,
nie wiem, czy starczy mi odwagi.
184
00:14:13,218 --> 00:14:18,223
Na niepowodzenie się nie umiera,
ale na wahanie można.
185
00:14:18,223 --> 00:14:21,059
Daj sobie szansę.
186
00:14:22,102 --> 00:14:24,479
I jemu.
187
00:14:24,479 --> 00:14:26,481
Kwiaty dałam do spiżarki.
188
00:14:26,481 --> 00:14:30,735
Mężczyzna żałośnie wygląda,
odchodząc z wiązanką.
189
00:14:40,954 --> 00:14:43,165
Wracaj do łóżka, siostro.
190
00:14:43,790 --> 00:14:47,002
Muszę odmawiać modlitwy
o stałych godzinach.
191
00:14:47,002 --> 00:14:48,587
Jutrznia jest po przebudzeniu.
192
00:14:48,587 --> 00:14:53,383
A ja muszę was trzymać w łóżkach
od zebrania protez i opróżnienia toalet.
193
00:14:53,467 --> 00:14:55,677
Dzięki. Pomódl się za mnie.
194
00:14:55,760 --> 00:15:00,682
- Ktoś zabrał moją Biblię!
- Trzeba pilnować swoich rzeczy.
195
00:15:00,682 --> 00:15:03,894
Muszę ją czytać
przed ślubami wieczystymi!
196
00:15:04,019 --> 00:15:07,147
Nie ma, to nie ma.
Kładź się.
197
00:15:22,454 --> 00:15:26,541
Siostra Franklin -
pani Dempsey i pani Brackman.
198
00:15:26,541 --> 00:15:30,295
- Siostra Gilbert - pani Davies i…
- Przepraszam!
199
00:15:30,295 --> 00:15:35,592
Mówiłem z dr. Kenleyem,
przyjmie panią Farah jutro o 11.00.
200
00:15:35,592 --> 00:15:38,303
Przekażecie jej, że ma wizytę?
201
00:15:38,845 --> 00:15:43,225
Mógłby jej ktoś towarzyszyć
na wszelki wypadek?
202
00:15:43,308 --> 00:15:45,936
- Ja pójdę.
- Dzięki.
203
00:15:45,936 --> 00:15:49,689
Dr Kenley wie,
co mogło się jej przytrafić?
204
00:15:49,689 --> 00:15:54,569
Uważa, że to
tzw. obrzezanie faraońskie,
205
00:15:54,569 --> 00:15:58,865
które obejmuje między innymi
usunięcie łechtaczki.
206
00:15:59,074 --> 00:16:03,453
To ponoć powszechna praktyka
w części Afryki i na Bliskim Wschodzie.
207
00:16:04,496 --> 00:16:08,333
Czemu nie spotkałyśmy się z tym
u żadnej muzułmanki?
208
00:16:08,458 --> 00:16:11,044
Pacjentki z Bangladeszu
tego nie miały.
209
00:16:11,044 --> 00:16:13,338
Też o to zapytałem.
210
00:16:13,338 --> 00:16:16,049
Ponoć to obyczaj
starszy od islamu,
211
00:16:16,049 --> 00:16:19,803
a jego występowanie
zależy od regionu.
212
00:16:19,803 --> 00:16:21,888
Zostawiam was z tym.
213
00:16:24,307 --> 00:16:27,102
Słabo mi na samą myśl o tym.
214
00:16:27,227 --> 00:16:30,438
Jak można usunąć komuś
narządy płciowe?!
215
00:16:30,564 --> 00:16:35,152
Jeszcze niedawno
usuwano je i w tym kraju.
216
00:16:35,152 --> 00:16:39,114
„Leczono” tak
wszelkie niedomagania,
217
00:16:39,114 --> 00:16:41,908
głównie kobiecej psychiki.
218
00:16:44,744 --> 00:16:47,747
Opróżni ktoś autoklaw?
219
00:16:51,501 --> 00:16:54,212
Dobre wieści
w porannej poczcie!
220
00:16:54,212 --> 00:16:58,592
Siostrę Mary Cynthię przeniesiono na ogólny,
więc możemy ją odwiedzić.
221
00:17:01,428 --> 00:17:04,848
To podstęp,
żebym przerwała post?
222
00:17:04,848 --> 00:17:06,308
Sama zobacz.
223
00:17:06,433 --> 00:17:09,144
To od siostry z Linchmere.
224
00:17:22,157 --> 00:17:24,993
Jak idą przygotowania
do narodzin?
225
00:17:25,076 --> 00:17:29,039
Dostałam pieluszki od sąsiadki.
226
00:17:29,039 --> 00:17:32,584
A Looyaan mówi,
że przywiezie rzeczy z rejsu.
227
00:17:32,709 --> 00:17:36,546
Mamy pełną szafkę darów
w Nonnatusie.
228
00:17:36,546 --> 00:17:39,049
Coś się tymczasem znajdzie.
229
00:17:39,049 --> 00:17:43,553
Grunt, żeby maluch został w środku,
póki nie zbada cię dr Kenley.
230
00:17:45,305 --> 00:17:48,225
Halo! Uciekaj stamtąd!
231
00:17:48,350 --> 00:17:49,893
Ale ja umyłam ręce.
232
00:17:50,018 --> 00:17:52,813
- Do szkoły!
- Zostanę pielęgniarką.
233
00:17:53,855 --> 00:17:55,315
No idź!
234
00:17:58,652 --> 00:18:01,571
Będzie z niej
świetna pielęgniarka.
235
00:18:03,031 --> 00:18:06,910
To normalne,
że trzeba iść do szpitala?
236
00:18:08,370 --> 00:18:11,498
Każdy przypadek jest inny.
Będę przy tobie.
237
00:18:11,581 --> 00:18:14,501
Ale ja jestem bardziej „inna”?
238
00:18:16,378 --> 00:18:20,757
W kwestii porodu
każda kobieta jest zupełnie inna.
239
00:18:20,757 --> 00:18:24,845
Nie czegoś takiego jak norma.
240
00:18:24,845 --> 00:18:28,598
Mówię sensownie,
czy słońce mi przygrzało?
241
00:18:28,682 --> 00:18:31,935
W październiku
tu nie ma słońca.
242
00:18:32,018 --> 00:18:35,480
No widzisz.
Więc mówi sensownie.
243
00:18:42,028 --> 00:18:47,033
- Czy ten kryzys kubański się skończy?
- Chyba jeszcze długo nie.
244
00:18:47,159 --> 00:18:50,078
- Jestem!
- Już się martwiłam.
245
00:18:50,162 --> 00:18:55,292
Przeszedłem się koło nowego domu.
Tuż obok mieszka Susan Parkin.
246
00:18:55,292 --> 00:18:59,963
- Nie wspominałeś o niej.
- Chodzi ze mną na kółko chemiczne.
247
00:18:59,963 --> 00:19:05,302
- Będziecie razem jeździć do szkoły.
- Co może mieć różne skutki.
248
00:19:05,302 --> 00:19:09,973
Nie no, o kimkolwiek wspomnę,
wy zaraz coś podejrzewacie.
249
00:19:18,106 --> 00:19:20,400
To ten oddział, siostro.
250
00:19:24,070 --> 00:19:25,822
Przyszłyście!
251
00:19:26,573 --> 00:19:28,742
To ty…!
252
00:19:28,742 --> 00:19:33,538
Już nie utracona,
lecz stojąca przed nami,
253
00:19:34,080 --> 00:19:37,501
doskonała i bez uszczerbku.
254
00:19:37,626 --> 00:19:39,920
Wciąż w jednym kawałku.
255
00:19:39,920 --> 00:19:42,297
Żebyśmy cię wcześniej znalazły!
256
00:19:42,297 --> 00:19:45,008
Wybacz, za słabo szukałam.
257
00:19:45,425 --> 00:19:51,264
Zrekompensujemy ci każdy tydzień,
spędzony z dala od nas,
258
00:19:51,264 --> 00:19:54,518
każdy dzień,
gdy brakowało ci miłości.
259
00:19:54,601 --> 00:19:58,063
Nigdy nie brakowało jej
miłości.
260
00:19:58,063 --> 00:20:02,317
Bo Bóg jest miłością,
a on jest wszędzie.
261
00:20:07,447 --> 00:20:10,450
Spróbujemy załatwić ci wypis,
262
00:20:10,450 --> 00:20:16,081
ale jeśli do tego czasu
możemy ci pomóc, to powiedz.
263
00:20:16,081 --> 00:20:20,252
Tylu tu pacjentów,
a tak mało pielęgniarek.
264
00:20:22,129 --> 00:20:23,797
Mów.
265
00:20:24,631 --> 00:20:29,845
W tym strasznym zgiełku i chaosie
ktoś zabrał moją Biblię,
266
00:20:29,970 --> 00:20:32,139
nawet nie wiem kiedy.
267
00:20:32,264 --> 00:20:35,684
Cóż za… karygodny czyn!
268
00:20:35,684 --> 00:20:40,063
Gdy wstąpiłam do zakonu,
cisza była dla mnie tak nieznośna,
269
00:20:40,188 --> 00:20:43,400
że nie sądziłam,
że za nią zatęsknię.
270
00:20:48,321 --> 00:20:50,198
Lewa burta!
271
00:20:52,159 --> 00:20:53,952
Prawa burta!
272
00:20:54,035 --> 00:20:55,912
Do peryskopu!
273
00:20:57,706 --> 00:20:59,458
Bocianie gniazdo!
274
00:20:59,458 --> 00:21:04,171
Wpadanie na statek moich zuchów
bez ostrzeżenia? Niedoczekanie!
275
00:21:05,297 --> 00:21:08,216
Mamy tu spotkanie
Obrony Cywilnej!
276
00:21:08,216 --> 00:21:12,387
W zuchach
chłopcy uczą się przez zabawę
277
00:21:12,387 --> 00:21:16,475
i nie potrzebują waszego
straszenia plakatami
278
00:21:16,475 --> 00:21:20,312
o groźbie zimy nuklearnej.
Zrozumiano?
279
00:21:20,312 --> 00:21:22,397
Zastęp, uwaga!
280
00:21:22,397 --> 00:21:25,233
Lepiej poczekajmy na dworze.
281
00:21:26,568 --> 00:21:28,361
Terry!
282
00:21:31,781 --> 00:21:36,578
Linchmere to nie miejsce
dla siostry Mary Cynthii.
283
00:21:36,703 --> 00:21:39,414
Musimy ją stamtąd wypisać.
284
00:21:39,414 --> 00:21:44,085
Jej nakaz leczenia
i tak się kończy za 28 dni.
285
00:21:44,085 --> 00:21:48,590
Choć depresja reaktywna
ma na dłuższą metę dobre prognozy,
286
00:21:48,673 --> 00:21:53,261
do pełnego zdrowia jeszcze daleko.
Nadal potrzebuje opieki.
287
00:21:53,386 --> 00:21:57,224
Którą może otrzymać
w Nonnatusie.
288
00:21:57,224 --> 00:22:00,143
Może zadzwonię do szpitala?
289
00:22:00,352 --> 00:22:05,065
Pomówiłbym z jej psychiatrą
jako lekarz rodzinny.
290
00:22:05,148 --> 00:22:09,319
Zwrócę się do pana,
jeśli będę potrzebować pomocy,
291
00:22:09,319 --> 00:22:13,198
ale tu, ile tylko mogę,
chcę zrobić sama.
292
00:22:13,490 --> 00:22:17,786
Po części, by pokazać jej,
jak bardzo ją cenimy,
293
00:22:17,869 --> 00:22:20,163
i też, by się zrehabilitować.
294
00:22:21,540 --> 00:22:25,710
Zwalniamy sprzęgło
i płynnie odjeżdżamy.
295
00:22:26,002 --> 00:22:28,088
To nie jest sprzęgło.
296
00:22:29,131 --> 00:22:31,967
Zapamiętałam GHS -
gaz, hamulec i sprzęgło!
297
00:22:32,050 --> 00:22:34,553
Tak, w odwrotnej kolejności.
298
00:22:34,678 --> 00:22:38,306
Czemu prowadzenie auta
jest takie skomplikowane?!
299
00:22:38,431 --> 00:22:40,725
Spróbujmy je uprościć.
300
00:22:40,725 --> 00:22:42,185
Zatrzymywanie awaryjne.
301
00:22:42,269 --> 00:22:46,356
Będziesz jechać,
a ja znienacka krzyknę: STÓJ!
302
00:22:46,439 --> 00:22:49,568
Musisz zatrzymać się
szybko, ale bezpiecznie.
303
00:22:49,693 --> 00:22:51,444
O rany!
304
00:22:53,864 --> 00:22:55,740
Znalazłyście coś odpowiedniego?
305
00:22:55,824 --> 00:23:00,620
Wystarczy dla małego Faraha,
aż założy szkolny mundurek.
306
00:23:03,540 --> 00:23:06,251
- O nic nie pytam.
- Lepiej nie.
307
00:23:09,713 --> 00:23:12,090
Dziwne,
że nie usiadła obok ciebie.
308
00:23:12,215 --> 00:23:17,304
Czuję się pewniej, gdy nie analizuje
każdego mojego ruchu.
309
00:23:17,304 --> 00:23:20,223
- Patrz, jak płynę!
- STÓJ!
310
00:23:30,984 --> 00:23:33,695
Tkanka bliznowa
jest nierozciągliwa.
311
00:23:33,695 --> 00:23:37,949
Trzeba poszerzyć ujście
przez nacięcie
312
00:23:37,949 --> 00:23:40,994
i zapobiec uszkodzeniu
przepony miednicy.
313
00:23:40,994 --> 00:23:45,457
Czy cierpiała pani
na zakażenia układu moczowego
314
00:23:45,457 --> 00:23:48,502
albo popuszcza pani
cuchnący mocz?
315
00:23:51,505 --> 00:23:53,715
Zasięgnę jeszcze opinii kolegi,
316
00:23:53,799 --> 00:23:57,761
ale poród koniecznie szpitalny
z nacięciem krocza.
317
00:23:57,886 --> 00:24:01,848
Pani Farah musi zjawić się w szpitalu,
gdy zacznie się poród.
318
00:24:01,848 --> 00:24:06,102
- Dopilnuję tego.
- Dziękuję. Do widzenia pani.
319
00:24:09,648 --> 00:24:11,107
Świetnie ci poszło.
320
00:24:12,484 --> 00:24:15,695
Zabiłabym za herbatę
i biszkopta.
321
00:24:15,695 --> 00:24:20,283
Zostawię cię tu i zobaczę,
co się da załatwić.
322
00:25:06,371 --> 00:25:08,999
Będzie jej tu dobrze.
323
00:25:12,627 --> 00:25:16,089
Proszę,
lepiej się poczujesz po…
324
00:25:34,733 --> 00:25:36,818
Nigdy nie przychodzą.
325
00:25:41,948 --> 00:25:45,577
Mamy gościa!
Jedna z pań idzie do domu.
326
00:25:49,456 --> 00:25:51,333
Tędy proszę, siostro.
327
00:25:52,459 --> 00:25:55,170
Pani Archibald, to moja Biblia!
328
00:25:58,840 --> 00:26:03,094
Proszę ją zatrzymać.
Niech będzie pani pociechą.
329
00:26:22,280 --> 00:26:24,491
Pani Farah, jest pani tam?
330
00:26:25,826 --> 00:26:27,410
Pani Farah?
331
00:27:06,491 --> 00:27:09,119
Za kilka dni,
gdy będziesz na siłach,
332
00:27:09,202 --> 00:27:13,290
możesz dołączyć do naszych modlitw
lub do posiłków.
333
00:27:13,290 --> 00:27:18,170
Ale na razie musisz odpoczywać
i krzepić ducha.
334
00:27:18,170 --> 00:27:21,715
Czuję się już pokrzepiona
przez samą tu obecność.
335
00:27:26,511 --> 00:27:32,267
Stare już te rzeczy,
załatwię ci nowe.
336
00:27:59,878 --> 00:28:01,463
Deka, wszystko w porządku?
337
00:28:01,463 --> 00:28:04,591
Nadifa kazała mi wyjść,
chce mieć spokój.
338
00:28:04,591 --> 00:28:06,051
Mam dla ciebie zadanie.
339
00:28:06,134 --> 00:28:09,679
Mamy rzeczy dla dziecka,
zaniesiesz siostrze?
340
00:28:09,805 --> 00:28:11,765
A dasz mi zajrzeć do torby?
341
00:28:11,765 --> 00:28:14,392
Próbuj dalej! Chodźmy.
342
00:28:17,604 --> 00:28:21,691
To bardzo wytworne mydło.
Jesteś pewna?
343
00:28:21,691 --> 00:28:26,571
Siostrze Mary Cynthii z pewnością
starczyłoby coś prostszego.
344
00:28:26,696 --> 00:28:28,240
Chcę jej je dać.
345
00:28:28,240 --> 00:28:31,576
W Linchmere pewnie miała
tylko szare mydło.
346
00:28:31,576 --> 00:28:34,287
Wybacz, że nie możesz
dać jej sama,
347
00:28:34,287 --> 00:28:38,667
ale musi mieć zupełny spokój.
Pozdrowić ją od ciebie?
348
00:28:38,667 --> 00:28:42,546
Oczywiście,
ale raczej ucałować.
349
00:28:50,137 --> 00:28:52,556
To straszny okres.
350
00:28:58,270 --> 00:29:00,772
Czemu mamy zamalowywać okna?
351
00:29:00,772 --> 00:29:05,902
Biała farba odbija ciepło
fali uderzeniowej.
352
00:29:05,902 --> 00:29:09,114
Oczywiście trzeba je
pomalować z zewnątrz.
353
00:29:09,239 --> 00:29:12,451
Kennedy naprawi sytuację,
nim do tego dojdzie.
354
00:29:12,576 --> 00:29:15,078
Umiałby oczarować
każdego ptaszka.
355
00:29:15,996 --> 00:29:21,543
Niestety Chruszczow
to nie ptaszek, a niedźwiedź.
356
00:29:21,960 --> 00:29:25,172
A niedźwiedzie
niechętnie ustępują.
357
00:29:25,172 --> 00:29:27,048
Serio powinnyśmy się martwić?
358
00:29:27,174 --> 00:29:29,468
Jest powód do niepokoju.
359
00:29:29,468 --> 00:29:31,636
Nie wygląda to dobrze.
360
00:29:32,262 --> 00:29:36,016
To zbyt straszna myśl,
więc odmawiam o tym myśleć.
361
00:29:36,016 --> 00:29:38,101
Idę sprawdzić,
co z panią Greene.
362
00:29:38,226 --> 00:29:40,604
Pamiętaj i przekaż innym.
363
00:29:40,729 --> 00:29:43,940
Gdy powiesz jednej kobiecie,
by zamalowała okna,
364
00:29:43,940 --> 00:29:47,277
ona powie pięciu psiapsiółkom
i nim się obejrzysz,
365
00:29:47,402 --> 00:29:51,448
Poplar będzie gotowe
na wojnę jądrową.
366
00:29:56,453 --> 00:30:01,458
To jest palnik Bunsena,
podstawowy sprzęt do badań moczu.
367
00:30:01,583 --> 00:30:03,543
Na co się bada mocz?
368
00:30:03,543 --> 00:30:07,088
- Obecność białka?
- Szybko się uczysz.
369
00:30:07,088 --> 00:30:09,591
Ponoć mamy nową położną?
370
00:30:09,591 --> 00:30:13,053
Wybrałyśmy ciuszki
dla dziecka pani Farah.
371
00:30:13,136 --> 00:30:15,972
No to bierz je,
odprowadzę cię do domu.
372
00:30:17,516 --> 00:30:20,227
Nie przeszkadzała,
mam nadzieję?
373
00:30:20,352 --> 00:30:23,897
Polubiłam ją.
W jej wieku byłam podobna.
374
00:30:23,980 --> 00:30:27,317
Paliłam się
do wiedzy medycznej.
375
00:30:27,317 --> 00:30:30,570
Moim konikiem były
choroby weneryczne.
376
00:30:30,570 --> 00:30:33,698
Dobrze wiedzieć. Gotowa?
377
00:30:46,920 --> 00:30:50,257
Pokażemy twojej siostrze,
co mamy dla dziecka.
378
00:30:50,257 --> 00:30:51,716
Nadifa?
379
00:30:53,176 --> 00:30:55,804
O nie!
380
00:30:55,804 --> 00:31:00,475
Tylko nie przyj!
Nie wolno ci!
381
00:31:00,475 --> 00:31:02,477
Daj się zbadać.
382
00:31:06,523 --> 00:31:09,151
Mówi coś o nożu.
383
00:31:09,151 --> 00:31:11,945
Niech sąsiedzi wezwą karetkę.
384
00:31:13,947 --> 00:31:17,576
Muszę zobaczyć, co się dzieje.
385
00:31:17,576 --> 00:31:19,453
Rozsuń nogi.
386
00:31:25,917 --> 00:31:30,213
Wiem, że wydaje ci się to realne,
ale to tylko wspomnienie.
387
00:31:31,131 --> 00:31:33,842
Rozejrzyj się,
jesteś w Londynie.
388
00:31:33,967 --> 00:31:38,555
Dorosłaś, masz cudownego męża
i będziesz mieć cudowne dziecko.
389
00:31:39,473 --> 00:31:42,934
Spójrz na mnie!
390
00:31:44,060 --> 00:31:45,437
Pomogę ci.
391
00:31:48,982 --> 00:31:50,650
Bez noża.
392
00:31:56,072 --> 00:31:58,033
Bez noża.
393
00:32:00,744 --> 00:32:05,874
Wasza sąsiadka zajmie się tobą,
więc nie będziesz sama.
394
00:32:11,379 --> 00:32:16,593
Musimy powstrzymać jeszcze dziecko.
Płytko oddychaj.
395
00:32:18,470 --> 00:32:21,723
Bardzo dobrze. Tak trzymać!
396
00:32:24,309 --> 00:32:26,102
O nie…
397
00:32:32,150 --> 00:32:34,236
Zatrzymaj się natychmiast!
398
00:32:35,695 --> 00:32:39,241
Świetnie ci idzie,
ale powiem ci prawdę.
399
00:32:39,241 --> 00:32:42,035
Dyszenie już
nie zatrzyma porodu.
400
00:32:42,160 --> 00:32:45,080
Nie przyj przy tym skurczu.
401
00:32:48,291 --> 00:32:49,960
Skup się na dyszeniu.
402
00:32:51,336 --> 00:32:54,339
Odpocznij
przed kolejnym skurczem.
403
00:32:58,218 --> 00:33:02,597
Przy kolejnym,
gdy dam znak - przyj,
404
00:33:02,597 --> 00:33:06,768
a ja pomogę dziecku
się urodzić, ale bez noża. Tak?
405
00:33:06,852 --> 00:33:07,894
Tak!
406
00:33:08,019 --> 00:33:12,691
Dziecko nie ma jak się wydostać,
muszę otworzyć cię nożyczkami.
407
00:33:12,691 --> 00:33:14,776
Skup się, Nadifa.
408
00:33:17,821 --> 00:33:19,281
Zbliża się skurcz?
409
00:33:19,781 --> 00:33:22,617
Dobra. To teraz dyszymy.
410
00:33:30,417 --> 00:33:32,502
Przyj delikatnie…
411
00:33:35,630 --> 00:33:38,550
Najgorsze za nami.
412
00:33:40,010 --> 00:33:41,887
Znowu przyj…
413
00:33:44,097 --> 00:33:45,974
I mamy główkę!
414
00:33:48,685 --> 00:33:50,770
Już prawie koniec.
415
00:34:03,700 --> 00:34:05,660
Śliczne dzieciątko.
416
00:34:12,667 --> 00:34:14,836
Masz córeczkę.
417
00:34:27,057 --> 00:34:29,017
Jedziemy!
418
00:34:41,238 --> 00:34:43,824
Pragnęłam tego dziecka.
419
00:34:45,200 --> 00:34:47,786
I wymodliłam je…
420
00:34:50,205 --> 00:34:53,416
a teraz nie wiem,
czy to dobrze,
421
00:34:53,416 --> 00:34:57,379
bo na jaki świat
to dziecko sprowadzamy?
422
00:34:58,630 --> 00:35:01,341
Co będzie z Timothym i Angelą?
423
00:35:02,801 --> 00:35:08,974
Prezydent Kennedy
ma syna i córkę - tak jak my.
424
00:35:10,517 --> 00:35:14,896
I z tego, co słyszałem,
jego żona też jest w ciąży.
425
00:35:14,896 --> 00:35:20,318
Miejmy nadzieję, że myśli
jak polityk, ale i jak ojciec.
426
00:35:23,029 --> 00:35:25,115
Musimy mieć nadzieję.
427
00:35:26,783 --> 00:35:29,411
A w tym mamy już wprawę.
428
00:35:36,084 --> 00:35:38,670
To pani Farah,
poddana obrzezaniu.
429
00:35:38,795 --> 00:35:41,715
Epizjotomia była planowana,
ale zaczął się poród,
430
00:35:41,715 --> 00:35:44,009
więc zrobiłam to sama
w karetce.
431
00:35:44,092 --> 00:35:47,429
- Ma poważne rozdarcie.
- Dziękuję.
432
00:35:49,097 --> 00:35:52,017
Valerie, co się stało?!
433
00:35:52,142 --> 00:35:56,396
- Rodziła sama, wiele godzin.
- Bardzo ciężki poród?
434
00:35:56,396 --> 00:35:59,107
Dziecko ją dosłownie rozdarło.
435
00:36:00,567 --> 00:36:03,278
Chodź, umyjesz się.
436
00:36:14,664 --> 00:36:18,293
Chyba czas już zamknąć książki.
437
00:36:18,293 --> 00:36:21,213
Muszę się jeszcze pouczyć.
438
00:36:21,213 --> 00:36:24,049
Pojmuję jeden element doktryny,
439
00:36:24,049 --> 00:36:27,052
trafiam na kontrargument
i znów się gubię.
440
00:36:27,177 --> 00:36:29,679
Jest coś takiego
jak nadmierne oczytanie,
441
00:36:29,679 --> 00:36:33,225
zwłaszcza przy bardziej
zaawansowanej teologii.
442
00:36:33,308 --> 00:36:37,813
- Nie, mam jeszcze dużo pracy!
- Dokończysz ją jutro, wypoczęta.
443
00:36:40,398 --> 00:36:45,403
Pamiętaj, że w ślubach wieczystych
nie chodzi o zawartość książek,
444
00:36:45,403 --> 00:36:47,280
ale o zawartość serca.
445
00:36:47,280 --> 00:36:49,783
O umiłowanie Boga
i jego wzajemność.
446
00:36:49,908 --> 00:36:54,287
Bez tego twoja nauka
nie ma żadnej wartości.
447
00:36:54,287 --> 00:36:59,584
Bóg mnie kocha i to jego wola,
więc czemu mi to tak utrudnia?
448
00:37:00,127 --> 00:37:02,087
Musisz się przespać.
449
00:37:02,504 --> 00:37:04,297
Śpij.
450
00:37:05,132 --> 00:37:08,468
Rano wszystko
wyda ci się prostsze.
451
00:37:41,835 --> 00:37:45,046
Widzę, że ktoś się
dużo lepiej czuje.
452
00:37:45,046 --> 00:37:46,923
Faduma na pewno.
453
00:37:46,923 --> 00:37:49,759
Mnie to jeszcze trochę zajmie.
454
00:37:49,843 --> 00:37:52,762
Tak, ale bądź cierpliwa.
455
00:37:53,096 --> 00:37:54,764
Dziękuję.
456
00:37:54,764 --> 00:37:59,352
Nie ma za co.
Robiłam tylko to, co umiem.
457
00:37:59,853 --> 00:38:05,066
Kiedy mnie wtedy cięto,
związano mi nogi do czasu zagojenia.
458
00:38:07,152 --> 00:38:09,779
Byłam tylko dzieckiem,
459
00:38:09,863 --> 00:38:12,699
może już za dużym,
gdy mi to robili.
460
00:38:12,782 --> 00:38:16,745
Starsza siostra była wtedy
zupełnie mała
461
00:38:17,162 --> 00:38:19,247
i niczego nie pamięta.
462
00:38:20,415 --> 00:38:23,335
Tak jest chyba lepiej.
463
00:38:23,627 --> 00:38:29,883
To coś innego. Doktor Kenley
nic ci nie wyciął, tylko naprawił.
464
00:38:29,883 --> 00:38:34,596
- I nikt ci tu nie zwiąże nóg.
- Naprawił mnie?
465
00:38:34,679 --> 00:38:37,808
Miałaś rozdarcia po porodzie.
466
00:38:37,808 --> 00:38:39,893
Ale co on zrobił?
467
00:38:39,893 --> 00:38:41,978
Jak mnie zaszył?
468
00:38:41,978 --> 00:38:44,606
- Nie wiem.
- To mężczyzna!
469
00:38:45,524 --> 00:38:48,443
Skąd ma wiedzieć,
jak mam być zszyta?!
470
00:38:48,443 --> 00:38:52,113
Popytam i czegoś się dowiem.
471
00:39:15,262 --> 00:39:19,099
Taca z jedzeniem
leży zapomniana w twoim pokoju.
472
00:39:20,267 --> 00:39:25,355
Szczury podziękują ci za gest,
ale twoje zdrowie nie.
473
00:39:29,109 --> 00:39:31,319
Tak bardzo się starałam.
474
00:39:33,280 --> 00:39:36,825
Ale jakbym miała w głowie mgłę;
nie mogę się uczyć.
475
00:39:39,119 --> 00:39:41,329
Nawet modlić się nie mogę.
476
00:39:44,541 --> 00:39:46,209
Jakbym krzyczała szeptem,
477
00:39:46,209 --> 00:39:49,754
nie wiem, czy Bóg mnie słyszy
- ja jego na pewno nie.
478
00:39:49,754 --> 00:39:51,965
Zakłócenia radiowe!
479
00:39:51,965 --> 00:39:53,633
Niedługo się uspokoją.
480
00:39:53,717 --> 00:39:59,347
Nie, taki stan trwa od miesięcy,
od kiedy zachorowałam.
481
00:39:59,973 --> 00:40:03,101
W szpitalu
tylko szukałam wymówek.
482
00:40:03,101 --> 00:40:08,440
Nie mogłam się modlić
przez brak Biblii, kaplicy czy ciszy.
483
00:40:08,648 --> 00:40:12,694
A tutaj to wszystko mam.
484
00:40:14,571 --> 00:40:16,573
I dalej nic.
485
00:40:19,785 --> 00:40:24,289
To nic złego, zgubić się
we mgle na morzu.
486
00:40:25,624 --> 00:40:31,171
Gdy znów ujrzysz ląd,
powitasz go z zapałem
487
00:40:31,171 --> 00:40:35,842
nie danym tym, który znają
jedynie bezpieczeństwo brzegu.
488
00:40:43,892 --> 00:40:47,020
To jej ciała, one je zna.
489
00:40:47,103 --> 00:40:51,274
- Zapewne chciał tego jej mąż.
- A co z jej życzeniem?
490
00:40:51,399 --> 00:40:56,488
Wiem tylko, że dr Kenley powiedział,
że nie odwróci zabiegu,
491
00:40:56,613 --> 00:40:59,324
który w ogóle
nie powinien mieć miejsca.
492
00:40:59,407 --> 00:41:01,701
I nikt jej tego nie powiedział?
493
00:41:03,161 --> 00:41:04,621
Jeszcze nie.
494
00:41:04,621 --> 00:41:06,623
Siostro Busby!
495
00:41:20,679 --> 00:41:24,432
Idę na spotkanie OC.
Coś nowego?
496
00:41:24,432 --> 00:41:26,101
Bez głosu trudno powiedzieć,
497
00:41:26,101 --> 00:41:30,689
ale chyba, jeśli ZSRR nie przyjmie
warunków Kennedy'ego, to…
498
00:41:30,689 --> 00:41:33,525
mamy pozamiatane!
499
00:41:33,525 --> 00:41:36,236
To nie czas na żarty, Barbaro.
500
00:41:36,319 --> 00:41:41,241
Przepraszam, głupio wyszło.
Staram się udawać odważną.
501
00:41:42,993 --> 00:41:46,455
To nic złego w takiej sytuacji.
502
00:41:49,249 --> 00:41:52,919
- Dokąd idziesz?
- Zadzwonić.
503
00:42:01,887 --> 00:42:06,057
ŚWIAT NA KRAWĘDZIWOJNY JĄDROWEJ
504
00:42:08,977 --> 00:42:11,897
Proponuję spędzić wieczór
w kaplicy,
505
00:42:11,897 --> 00:42:16,151
modląc się
o pokojowe rozwiązanie konfliktu.
506
00:42:29,706 --> 00:42:32,542
Poproszę
z Christopherem Dockerillem.
507
00:42:33,877 --> 00:42:37,214
Cześć, mówi Trixie.
508
00:42:37,214 --> 00:42:39,716
Nie chcę być natrętna,
509
00:42:39,841 --> 00:42:43,386
ale niespodziewanie
mam wolny wieczór.
510
00:42:43,470 --> 00:42:46,723
…dla większychrakietowych pocisków balistycznych.
511
00:42:46,807 --> 00:42:52,437
Mogą dosięgnąć każde większe miastood Zatoki Hudsona po Limę w Peru…
512
00:43:16,753 --> 00:43:20,924
…przekształcenie Kubyw znaczącą bazę strategiczną,
513
00:43:20,924 --> 00:43:25,595
zasadniczo poprawiającąpotencjał nuklearny Rosji.
514
00:43:45,323 --> 00:43:49,494
Strach myśleć, że to wszystko
jutro może zniknąć.
515
00:43:49,494 --> 00:43:53,248
Zdawałoby się,
że świat już zmądrzał.
516
00:43:53,331 --> 00:43:56,460
W tym stuleciu
były już dwie wojny.
517
00:43:56,460 --> 00:43:57,836
Więcej.
518
00:43:58,670 --> 00:44:03,258
Dzięki zasadniczej służbie wojskowej
walczyłem w Korei.
519
00:44:03,258 --> 00:44:06,887
Mój tato nigdy nie otrząsnął się
z obrazów wojny.
520
00:44:07,012 --> 00:44:10,223
Całe życie miał
straszną nerwicę frontową.
521
00:44:10,223 --> 00:44:13,143
Wojna jest straszna,
gdy w niej walczysz,
522
00:44:13,143 --> 00:44:16,480
a gdy jeszcze prześladuje cię
we wspomnieniach…
523
00:44:16,605 --> 00:44:20,233
- Wybacz. To makabrycznie brzmi.
- Nie szkodzi.
524
00:44:20,358 --> 00:44:25,238
Nie! Skoro świat ma rozpaść się
na kawałki, trzeba się bawić.
525
00:44:25,238 --> 00:44:28,909
Londyn otwiera się przed tobą,
wybieraj, co robimy.
526
00:44:28,909 --> 00:44:31,411
Jemy, tańczymy, pijemy…?
527
00:44:32,746 --> 00:44:37,125
Mnie się całkiem dobrze
siedzi tutaj z tobą.
528
00:44:38,084 --> 00:44:43,381
Nie musimy robić nic więcej
i zobaczymy, co z tego wyniknie.
529
00:44:48,804 --> 00:44:52,891
A jeśli wyniknie… to?
530
00:45:22,170 --> 00:45:25,507
Czy elektrowstrząsy
w ogóle pomogły?
531
00:45:26,341 --> 00:45:29,052
Były… oczyszczające.
532
00:45:31,054 --> 00:45:33,640
Przez moment widziałam jaśniej.
533
00:45:34,683 --> 00:45:38,019
Myślałam, że tu dojdę
zupełnie do siebie, ale nie.
534
00:45:38,145 --> 00:45:42,315
- Zawiodłam i w Linchmere, i tutaj.
- Wcale nie zawiodłaś!
535
00:45:43,024 --> 00:45:48,363
Robisz postępy samym
stawianiem kroku za krokiem,
536
00:45:50,657 --> 00:45:56,163
tym, że wciąż idziesz po tej strasznej,
kamienistej, samotnej drodze.
537
00:45:56,163 --> 00:46:00,125
- Rzeczywiście jest samotna.
- Wiem.
538
00:46:02,002 --> 00:46:05,672
Kiedyś byłem równie samotny,
jak ty teraz.
539
00:46:09,301 --> 00:46:13,889
To było po wojnie…
i z powodu wojny.
540
00:46:15,891 --> 00:46:21,104
Ale zostałem wysłany tam,
gdzie byłem otoczony ludźmi.
541
00:46:22,147 --> 00:46:24,941
Potem było już tylko lepiej.
542
00:46:24,941 --> 00:46:28,069
Nie mogę sobie tego
teraz wyobrazić.
543
00:46:29,112 --> 00:46:31,323
Choć strasznie tego chcę.
544
00:46:32,157 --> 00:46:36,536
Chcieć czegoś, czego sobie
nie wyobrażam, to nielogiczne!
545
00:46:36,620 --> 00:46:39,122
Nie mieści mi się to w głowie.
546
00:46:39,122 --> 00:46:41,416
Spróbuję ci jakoś pomóc.
547
00:47:06,650 --> 00:47:08,860
Chciałam przyjść do ciebie,
548
00:47:08,944 --> 00:47:11,154
porozmawiać,
549
00:47:11,238 --> 00:47:13,865
upewnić się,
że nic ci nie jest,
550
00:47:13,949 --> 00:47:16,660
ale nie mogłam,
tak się sprawy miały.
551
00:47:16,785 --> 00:47:19,788
Nie wiem, jak mają się teraz.
552
00:47:21,790 --> 00:47:27,712
Więc powiem tylko jedno,
i możesz to odrzucić jako banał,
553
00:47:27,712 --> 00:47:33,260
ale wiem, że gdy znajdziesz odwagę,
by przetrwać najsmutniejszy dzień,
554
00:47:33,260 --> 00:47:36,263
to w końcu pogoda się zmieni.
555
00:47:36,263 --> 00:47:41,393
Byle, gdy wyjdzie słońce,
nie mieć na sobie kaloszy i peleryny.
556
00:47:42,018 --> 00:47:47,315
Bo nie ma nic gorszego
niż strój niepasujący do okazji.
557
00:47:51,194 --> 00:47:56,283
Dziękuję za mydełko
i wiadomość z nim przekazaną.
558
00:48:10,881 --> 00:48:14,217
Znakomicie.
Pięknie się goisz.
559
00:48:14,342 --> 00:48:16,428
Już mnie nie naprawią.
560
00:48:16,511 --> 00:48:18,180
To znaczy?
561
00:48:20,599 --> 00:48:23,393
Deka, weź dziecko obok.
562
00:48:29,357 --> 00:48:32,694
Ten chirurg wszystko popsuł.
563
00:48:32,694 --> 00:48:36,031
Muszę być zaszyta,
żeby mąż był zadowolony.
564
00:48:38,617 --> 00:48:43,830
Do tych uszkodzeń by nie doszło,
gdyby nie obrzezanie.
565
00:48:43,830 --> 00:48:48,126
Ono to spowodowało,
nie doktor Kenley albo ja.
566
00:48:48,418 --> 00:48:52,088
Możemy ci pomóc
na wiele sposobów.
567
00:48:52,172 --> 00:48:55,717
Za jakiś czas
poczujesz się… normalnie.
568
00:48:57,302 --> 00:49:01,264
Nic już nigdy
nie będzie normalne.
569
00:49:05,644 --> 00:49:08,855
Auto Spencera
jest pełne po brzegi.
570
00:49:08,855 --> 00:49:11,900
Kolejne pudło?! Skąd?
571
00:49:11,983 --> 00:49:14,277
Z szafki na poddaszu.
572
00:49:15,320 --> 00:49:17,405
Dziecięce rzeczy Angeli.
573
00:49:18,031 --> 00:49:21,159
Wanienka, łóżeczko…
574
00:49:21,159 --> 00:49:26,164
Miałeś to oddać, gdy myślałam,
że nie będzie nas więcej.
575
00:49:26,790 --> 00:49:29,000
Może nie straciłem nadziei.
576
00:49:29,084 --> 00:49:32,129
Jak na to, że Rosjanie ustąpią.
577
00:49:34,923 --> 00:49:37,968
Sprawdziłem resztę pokoi,
są puste.
578
00:49:37,968 --> 00:49:41,721
- Nic nie zostawiliśmy.
- Dziękuję.
579
00:49:41,721 --> 00:49:44,933
Powiem Spencerowi
o kolejnym pudle.
580
00:49:51,815 --> 00:49:55,152
- Masa wspomnień.
- O tak.
581
00:49:55,986 --> 00:50:00,365
Nie są przypisane do domu,
są nasze.
582
00:50:01,116 --> 00:50:02,659
I z nami pójdą.
583
00:50:20,093 --> 00:50:24,890
Balansowanie na krawędzi
wojny jądrowej zaostrza apetyt.
584
00:50:24,890 --> 00:50:26,349
Ja tam wsuwam, ile mogę.
585
00:50:26,349 --> 00:50:31,563
Jeśli Chruszczow postawi na swoim,
warzywa będą jedynie z puszki.
586
00:50:31,810 --> 00:50:33,598
- Pani Whitten.
- Pośladkowy?
587
00:50:33,599 --> 00:50:35,317
Nie, dziecko się obróciło.
588
00:50:35,400 --> 00:50:38,028
Nie opowiedziałaś nam
o randce.
589
00:50:38,028 --> 00:50:41,865
Damy o tym nie mówią.
Ale skoro pytasz…
590
00:50:41,990 --> 00:50:47,204
Myślałam, że i tak zginiemy,
więc pozwoliłam się pocałować.
591
00:50:48,663 --> 00:50:49,998
Dobry wieczór.
592
00:50:50,052 --> 00:50:50,841
Pan Buckle!
593
00:50:50,842 --> 00:50:53,877
- Jakieś wieści z Kuby?
- Te najlepsze!
594
00:50:53,960 --> 00:50:58,833
Rosjanie przyjęli warunki USA,
Kennedy wycofał okręty.
595
00:50:58,965 --> 00:51:02,010
- Czyli po wszystkim?
- Tak!
596
00:51:05,222 --> 00:51:07,307
Dożyjemy jutra!
597
00:51:07,432 --> 00:51:10,977
Mówią o tym w radio?
Muszę to sama usłyszeć!
598
00:51:11,061 --> 00:51:13,271
Co za ulga!
Tak się cieszę.
599
00:51:13,271 --> 00:51:17,651
- Nadal zadowolona z pocałunku?
- I wilk syty, i owca cała.
600
00:51:17,943 --> 00:51:22,322
- Nie modliłyśmy się na próżno.
- Zdecydowanie nie.
601
00:51:22,322 --> 00:51:26,618
A skoro znikło widmo wojny,
wracamy do nauki jazdy.
602
00:51:34,209 --> 00:51:36,920
I co? Skąd to opóźnienie?
603
00:51:37,045 --> 00:51:40,465
Spencer źle przeczytał adres,
który mu napisałaś,
604
00:51:40,590 --> 00:51:44,845
i nasze dobra doczesne
pojechały do Kentu.
605
00:51:44,845 --> 00:51:47,973
A ponoć to lekarze bazgrzą.
606
00:51:47,973 --> 00:51:53,311
- Czuję się jak idiotka!
- No to dobrze się dobraliśmy.
607
00:51:53,395 --> 00:51:59,359
Z budki zadzwoniłem też do elektrowni
spytać, czemu nas nie podłączyli.
608
00:51:59,442 --> 00:52:02,904
Okazało się,
że podałem im złą datę.
609
00:52:02,988 --> 00:52:06,533
Do jutra do południa
nie mamy prądu.
610
00:52:15,500 --> 00:52:19,045
Dr Turner polecił szpital
koło Birminghamu
611
00:52:19,045 --> 00:52:22,174
o nazwie Northfield.
612
00:52:22,174 --> 00:52:25,719
To bardzo spokojny
ośrodek terapeutyczny.
613
00:52:25,719 --> 00:52:28,221
Zupełnie inny niż Linchmere.
614
00:52:28,346 --> 00:52:31,766
- To ten, gdzie był on sam?
- Przed laty.
615
00:52:33,768 --> 00:52:37,105
- Mam jeszcze jedną prośbę…
- Mów śmiało.
616
00:52:37,189 --> 00:52:42,194
Proszę poprosić Matkę Generalną
o mój strój postulantki.
617
00:52:42,194 --> 00:52:45,739
- Postulantki…?
- Poprzednio w nim stąd wyjechałam
618
00:52:46,781 --> 00:52:49,284
i chcę wyjechać w nim znowu.
619
00:52:49,284 --> 00:52:53,580
Bo kiedyś dawno wiedziałam,
620
00:52:53,580 --> 00:52:56,583
kim jestem i dokąd zmierzam,
621
00:52:56,708 --> 00:52:59,503
i co jest na końcu drogi.
622
00:52:59,628 --> 00:53:02,631
Teraz nic już nie wiem,
623
00:53:05,050 --> 00:53:08,261
więc chcę wrócić do początków…
624
00:53:08,887 --> 00:53:14,518
kiedy wszystko było jasne
i nic nie zdawało się niemożliwe.
625
00:53:17,020 --> 00:53:19,940
Dlatego muszę założyć
strój postulantki.
626
00:53:20,065 --> 00:53:22,567
To bardzo rozsądne.
627
00:53:31,952 --> 00:53:33,912
O rany.
628
00:53:33,912 --> 00:53:38,083
Pasztecik wieprzowy
i sernik waniliowy.
629
00:53:38,208 --> 00:53:40,168
Wiesz, co lubią dziewczyny.
630
00:53:40,168 --> 00:53:42,879
Postanowiłem trochę zaszaleć.
631
00:53:42,879 --> 00:53:47,467
Ale mam też coś,
co bardziej ci zasmakuje.
632
00:53:48,844 --> 00:53:52,389
Trzeba jakoś uczcić
ten nowy sojusz.
633
00:53:52,389 --> 00:53:56,226
- Kurcze!
- Coś się stało?
634
00:53:57,060 --> 00:53:58,728
Ależ skąd.
635
00:53:58,728 --> 00:54:02,065
Tylko mam dziś dyżur
i nie wolno nam pić.
636
00:54:02,190 --> 00:54:05,193
- Wybacz! Nie pomyślałem.
- To nic.
637
00:54:05,193 --> 00:54:10,115
Potrzymam kieliszek
w wytworny sposób i poudaję.
638
00:54:10,115 --> 00:54:13,243
Wyglądasz naprawdę uroczo.
639
00:54:14,161 --> 00:54:16,246
Zdrówko.
640
00:54:21,793 --> 00:54:25,422
Dobrze, że siostra Crane
pożyczyła nam śpiwory skautów.
641
00:54:25,547 --> 00:54:28,884
W moim wciąż coś znajduję.
To chyba pierścień na chustę.
642
00:54:28,967 --> 00:54:33,763
Farciarz! W moim jest tylko
słaby zapaszek siuśków.
643
00:54:33,763 --> 00:54:37,017
Pamiętam nasze biwakowanie.
Wakacje stulecia!
644
00:54:37,100 --> 00:54:41,188
Przestań! Cicho,
bo zbudzimy Angelę.
645
00:54:41,188 --> 00:54:44,524
I tak się nam udało, no nie?
646
00:54:44,608 --> 00:54:47,110
Tak, to prawda.
647
00:54:55,660 --> 00:54:57,454
Gotowa?
648
00:56:11,778 --> 00:56:15,323
- Dziecko robi ogromne postępy.
- Mama też.
649
00:56:16,366 --> 00:56:19,494
To było w koszu z darami
w poradni,
650
00:56:19,619 --> 00:56:24,499
ale może przyda się Dece,
skoro tak interesuje ją medycyna.
651
00:56:24,624 --> 00:56:28,044
Deki nie ma.
Odpłynęła statkiem z opiekunką.
652
00:56:28,044 --> 00:56:30,130
Wróciła do Somalilandu?
653
00:56:30,130 --> 00:56:32,841
Nic nie mówiła o wyjeździe.
654
00:56:32,841 --> 00:56:36,511
Nie wiedziała, my też nie.
Mama zadecydowała.
655
00:56:36,511 --> 00:56:40,140
Przysłała bilet i…
był już czas.
656
00:56:42,642 --> 00:56:44,728
Ma być obrzezana!
657
00:56:49,024 --> 00:56:50,775
Jak mogłaś?!
658
00:56:51,943 --> 00:56:55,697
Jak mogłaś ją puścić?
Sama mało przez to nie umarłaś!
659
00:56:55,697 --> 00:56:59,951
Jesteś okaleczona do końca życia;
chcesz, by Dekę spotkało to samo?
660
00:57:00,076 --> 00:57:06,333
Żeby jakiś mężczyzna ją
unieruchomił, obrzezał i zaszył?!
661
00:57:06,333 --> 00:57:09,753
Tego pani chce, pani Farah?
662
00:57:09,878 --> 00:57:13,632
Nie nazywam się Farah.
663
00:57:13,715 --> 00:57:17,177
W moim kraju kobieta
nie przyjmuje nazwiska męża,
664
00:57:17,177 --> 00:57:21,431
należy tylko do siebie
i nosi nazwisko rodowe.
665
00:57:22,182 --> 00:57:26,561
Nazywam się Nadifa Ghedi Jama.
666
00:57:26,561 --> 00:57:29,773
A mężczyzna nie śmiałby
ciąć mnie czy moich sióstr,
667
00:57:29,898 --> 00:57:33,652
to kobieta trzyma nóż!
668
00:57:33,944 --> 00:57:37,697
To kobieta wezwała Dekę
na obrzezanie!
669
00:57:37,697 --> 00:57:42,494
Jej własna matka, która ją kocha,
chce, by była szanowana,
670
00:57:42,619 --> 00:57:44,913
czysta i znalazła dobrego męża.
671
00:57:44,913 --> 00:57:46,665
A żeby się tak stało…
672
00:57:49,584 --> 00:57:52,087
musi być obrzezana.
673
00:57:53,755 --> 00:57:57,509
Nie będzie się bała.
Jest ode mnie odważniejsza.
674
00:58:12,649 --> 00:58:18,488
Dekę odwieziono do jej ojczyzny,gdzie czekała na nią rodzina,
675
00:58:18,572 --> 00:58:23,285
i obrzezano,jak wiele pokoleń kobiet przed nią.
676
00:58:26,913 --> 00:58:29,749
Do zobaczenia po wakacjach!
677
00:58:35,881 --> 00:58:37,466
Doktorze Turner!
678
00:58:37,466 --> 00:58:39,634
Liczyłem, że pani będzie.
679
00:58:39,634 --> 00:58:43,189
Jestem siostra Barrington,
ale mówią na mnie Barry.
680
00:58:43,206 --> 00:58:46,418
A na ciebie jak mówić,
gdy będziesz u nas?
681
00:58:46,933 --> 00:58:51,021
Jeśli wolno
i jeśli mogę sobie wybrać…
682
00:58:52,147 --> 00:58:57,277
proszę mnie nazywać
moim imieniem, czyli Cynthia.
683
00:59:02,073 --> 00:59:05,202
Tyle jest ukrytych ran,
684
00:59:05,202 --> 00:59:09,039
tyle rodzajówniewidocznych blizn.
685
00:59:10,290 --> 00:59:12,793
W swoim czasieNadifa postanowiła
686
00:59:12,918 --> 00:59:17,088
nie poddawać córki obrzezaniu.
687
00:59:17,172 --> 00:59:19,883
Był to odważny kroki wymagał odwagi,
688
00:59:20,008 --> 00:59:22,177
jak każda nowa droga.
689
00:59:23,970 --> 00:59:27,599
Dusza, silniejsza,niż nam się wydaje,
690
00:59:27,599 --> 00:59:31,269
może przetrwaćkażde okaleczenie,
691
00:59:31,353 --> 00:59:36,566
a ślady po nim czynią jądoskonałą i pełną.
692
00:59:41,128 --> 00:59:44,128
Tłumaczenie: titi®
693
00:59:44,129 --> 00:59:47,129
Synchro i drobne poprawki: Peterlin
694
00:59:47,130 --> 00:59:50,130
Project Haven
facebook.com/ProHaven55108
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.