All language subtitles for Call.the.Midwife.S04E03.1080p.BluRay.x264-YELLOWBiRD_pl

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soran卯)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:02,423 --> 00:00:06,093 ::Project HAVEN:: ::prezentuje:: 2 00:00:11,766 --> 00:00:17,355 Z PAMI臉TNIKA PO艁O呕NEJ sezon IV, odcinek III 3 00:00:17,396 --> 00:00:20,983 T艂umaczenie: titi 4 00:00:34,497 --> 00:00:39,418 W tych, kt贸rzy odzyskali swe miasto po bombach i dawnej wojnie, 5 00:00:39,460 --> 00:00:44,048 by艂 teraz zapa艂 do oczyszczania go, budowania od nowa 6 00:00:44,131 --> 00:00:49,303 i potrzeba stworzenia 艣wiata wartego swych mieszka艅c贸w. 7 00:00:53,808 --> 00:00:57,311 Wyg贸dki miejskie nie s膮 mo偶e 艂adne, 8 00:00:57,395 --> 00:01:02,358 ale b臋d膮 centrum tymczasowego dowodzenia w razie ataku nuklearnego. 9 00:01:02,400 --> 00:01:05,736 Opr膮 si臋 ogniowi, wybuchowi i opadom radioaktywnym 10 00:01:05,778 --> 00:01:07,113 po bombie wodorowej. 11 00:01:07,154 --> 00:01:10,783 S膮 dok艂adnie tam, gdzie ludzie nas potrzebuj膮 12 00:01:10,825 --> 00:01:14,996 i w艂a艣nie stamt膮d b臋dziemy wydawa膰 prowiant, 13 00:01:15,037 --> 00:01:18,291 jak puszki z 偶ywno艣ci膮, napoje i tym podobne. 14 00:01:18,374 --> 00:01:21,169 A zaopatrzenie dla dzieci? Mleko w proszku? 15 00:01:21,252 --> 00:01:25,047 Nie martw si臋, Tony. Miejmy nadziej臋, ale b膮d藕my gotowi. 16 00:01:27,008 --> 00:01:29,510 Martw si臋 raczej szczurami, ch艂opie. 17 00:01:29,594 --> 00:01:31,846 Daj tego kija, Fred. 18 00:01:32,763 --> 00:01:37,476 Paskudne stworzenia. Choroby roznosz膮. 19 00:01:47,778 --> 00:01:51,574 Fred nie bez powodu wy艂o偶y艂 trutk臋. 20 00:01:51,782 --> 00:01:54,827 W Poplar panuje plaga. 21 00:01:54,869 --> 00:01:58,831 Jako ro艣lino偶erca nie powinna艣 akceptowa膰 eksterminacji. 22 00:01:58,873 --> 00:02:01,250 Szczur to roznosiciel chor贸b. 23 00:02:01,292 --> 00:02:07,423 Wytrujmy szczury, a w labiryncie czasu i przestrzeni wytrujemy cz艂owieka. 24 00:02:07,465 --> 00:02:10,218 W zasadzie wszyscy jeste艣my szczurami. 25 00:02:10,301 --> 00:02:11,511 Niech siostra m贸wi za siebie. 26 00:02:11,552 --> 00:02:15,389 Do艣膰 ju偶 s艂ysza艂am o tych paskudach, to koszmar. 27 00:02:15,473 --> 00:02:18,100 Szczury te偶 tak s膮dz膮. 28 00:02:22,813 --> 00:02:27,109 JUTRO NASZYCH RODZIN ZALE呕Y OD PRZYGOTOWANIA DZI艢 29 00:02:31,822 --> 00:02:36,994 I m贸wi mi: "Arthur, nie wiem, co z moj膮 szyb膮; 30 00:02:37,078 --> 00:02:40,373 wycieram i wycieram, a wci膮偶 jest zaparowana". 31 00:02:40,414 --> 00:02:44,794 A ja: "To nie szyba. To okulary masz brudne". 32 00:02:44,836 --> 00:02:46,003 Co za ba艂wan. 33 00:02:46,087 --> 00:02:50,007 Teraz b臋dzie co tydzie艅 przyje偶d偶a艂 my膰 okulary. 34 00:02:53,678 --> 00:02:56,055 - Resztka wo艂owiny. - A dla mnie? 35 00:02:56,097 --> 00:02:59,934 I tak ci臋 rozpieszczam, tatku. Nie m贸w, 偶e nie. 36 00:03:00,351 --> 00:03:03,688 - Jak to, 偶e wcale si臋 nie brudzisz? - Nic nie robi i tyle! 37 00:03:03,771 --> 00:03:06,899 Nie musimy obaj skaka膰 przy wymianie oleju. 38 00:03:06,941 --> 00:03:09,193 Jestem zawodowcem. 39 00:03:09,277 --> 00:03:14,198 Lubi臋, gdy jest czysty, wi臋c mnie w moim stanie nie wkurzaj. 40 00:03:14,282 --> 00:03:16,742 Tak my艣la艂am, 偶e pani膮 Amos tu znajd臋. 41 00:03:16,784 --> 00:03:19,370 Panowie, cho膰 wasz warsztat jest uroczy, 42 00:03:19,453 --> 00:03:22,748 to nie jest miejsce dla przysz艂ej matki. 43 00:03:22,790 --> 00:03:25,501 Nie chc臋 ci臋 zostawi膰 nawet na chwil臋. 44 00:03:27,295 --> 00:03:30,214 Jak si臋 pani czuje, pani Amos? 45 00:03:32,133 --> 00:03:35,678 - Dzie艅 dobry, siostro Crane. - Dziecko w przychodni? 46 00:03:35,720 --> 00:03:38,055 Dzi臋kuj臋 za przybycie. 47 00:03:38,139 --> 00:03:41,058 Wczoraj wezwano mnie do George'a Sitwella. 48 00:03:41,142 --> 00:03:45,813 By艂 w op艂akanym stanie: majaczy艂, mia艂 gor膮czk臋, 49 00:03:45,897 --> 00:03:49,650 odwodniony po krwawej, ropnej biegunce. 50 00:03:49,734 --> 00:03:53,196 - Czerwonka. - Dziewi臋膰 os贸b w ci膮gu dw贸ch dni. 51 00:03:53,237 --> 00:03:55,531 Ojciec zwa艂 j膮 "wojenn膮 gor膮czk膮". 52 00:03:55,573 --> 00:03:58,284 M贸wi艂, 偶e kasowa艂a ca艂e bataliony. 53 00:03:58,326 --> 00:04:00,328 Podda艂 go pan kwarantannie? 54 00:04:00,411 --> 00:04:03,331 Na pewno. Roznosi si臋 to niebywale. 55 00:04:03,414 --> 00:04:04,999 Dlatego jest pod kwarantann膮. 56 00:04:05,082 --> 00:04:07,585 Im szybciej j膮 rozpoznamy, tym szybciej opanujemy. 57 00:04:07,668 --> 00:04:10,254 Zawiadomi臋 ministerstwo zdrowia. 58 00:04:10,338 --> 00:04:12,798 Mo偶esz poda膰 mi ich numer telefonu? 59 00:04:12,840 --> 00:04:17,136 Chc臋 tylko, by ca艂y Nonnatus by艂 wyj膮tkowo czujny. 60 00:04:17,178 --> 00:04:19,388 Na wizytach domowych, w klinice. 61 00:04:19,430 --> 00:04:23,392 Nie mo偶emy zignorowa膰 nawet zwyk艂ej biegunki. 62 00:04:23,434 --> 00:04:26,896 Nie mamy 艣rodk贸w na walk臋 z epidemi膮. 63 00:04:26,938 --> 00:04:29,732 Wizyty b臋d膮 co tydzie艅, bo to ju偶 nied艂ugo. 64 00:04:29,774 --> 00:04:32,568 Przynosz臋 podarek: pakiet porodowy. 65 00:04:32,610 --> 00:04:35,571 Po艂贸偶 go w czystym i dost臋pnym miejscu. 66 00:04:35,613 --> 00:04:39,200 W salonie. To rado艣膰 i chluba Tony'ego. 67 00:04:45,706 --> 00:04:47,416 Kupi艂 to tydzie艅 temu. 68 00:04:47,458 --> 00:04:49,293 M贸wi, 偶e ogarn膮艂 go smutek, 69 00:04:49,377 --> 00:04:52,672 bo jej wzrok m贸wi, 偶e nie chce tam by膰. 70 00:04:52,713 --> 00:04:56,384 Lecz malarz nam贸wi艂 j膮, by zosta艂a, 71 00:04:56,467 --> 00:04:59,387 bo by艂a tak nieziemsko pi臋kna. 72 00:05:00,137 --> 00:05:03,057 呕eby tyle wyczyta膰 z obrazu! 73 00:05:03,140 --> 00:05:05,142 Niech to siostra tu po艂o偶y. 74 00:05:08,479 --> 00:05:10,940 Cz臋sto nie 艂api臋, o czym on m贸wi. 75 00:05:10,982 --> 00:05:15,862 Ale lubi, 偶eby tu by艂o czy艣ciutko. Faceci maj膮 to przewa偶nie w nosie. 76 00:05:17,697 --> 00:05:19,532 Kto z was gra? 77 00:05:19,574 --> 00:05:23,661 Tony bierze lekcje, gdy zarobi do艣膰 w warsztacie. 78 00:05:23,911 --> 00:05:27,707 M贸wi: "Pianino to podpis d偶entelmena". 79 00:05:30,710 --> 00:05:34,839 To jak, mam ju偶 le偶e膰 w 艂贸偶ku i czeka膰? 80 00:05:34,881 --> 00:05:37,341 Niestety, wynik wr臋cz ksi膮偶kowy. 81 00:05:39,177 --> 00:05:41,095 Ostro偶nie, ch艂opcy. 82 00:05:42,180 --> 00:05:45,266 Te Irole to si臋 mno偶om jak wszy. 83 00:05:45,349 --> 00:05:48,728 Prosz臋 panie o uwag臋. 84 00:05:48,769 --> 00:05:52,023 W Poplar mamy epidemi臋 czerwonki. 85 00:05:52,940 --> 00:05:58,112 Nie b贸jcie si臋. Jej rozprzestrzenianie opanujemy dzi臋ki prostej higienie. 86 00:05:58,196 --> 00:05:59,780 Myj膮c r臋ce. 87 00:05:59,864 --> 00:06:02,116 呕e si臋 niby nie myjem? No wiecie! 88 00:06:02,200 --> 00:06:05,828 Pani Turner m贸wi tylko, 偶e wr贸g uderza znienacka. 89 00:06:05,870 --> 00:06:10,458 Brak higieny i ciasnota sprzyjaj膮 przenoszeniu si臋 choroby. 90 00:06:10,541 --> 00:06:14,587 Bierzemy myd艂o karbolowe, gor膮c膮 wod臋 91 00:06:14,629 --> 00:06:17,965 i mydlimy r臋ce powy偶ej nadgarstk贸w. 92 00:06:18,007 --> 00:06:21,177 Paznokcie powinny by膰 kr贸tkie i czyste. 93 00:06:21,219 --> 00:06:26,474 呕adnych szczoteczek. Bakterie 艣wietnie czuj膮 si臋 w wilgoci. 94 00:06:26,557 --> 00:06:28,976 Nie chc臋 ci臋 zatrzymywa膰. 95 00:06:29,810 --> 00:06:33,314 Nie, sk膮d. Mam jeszcze kilka minut. 96 00:06:33,397 --> 00:06:37,109 Mo偶e wi臋c rozdasz myd艂o? 97 00:06:39,820 --> 00:06:43,824 Mamy kilka kostek myd艂a z zapas贸w w艂asnych. 98 00:06:43,908 --> 00:06:48,162 Niestety, starczy tylko dla najbardziej potrzebuj膮cych. 99 00:06:50,331 --> 00:06:53,042 Ech, te 偶ule. 100 00:06:53,084 --> 00:06:55,962 Wy艂a偶膮, ledwo si臋 ciep艂o zrobi. 101 00:06:56,003 --> 00:06:58,756 Dzi臋kuj臋, nie jeste艣my w potrzebie. 102 00:07:00,508 --> 00:07:03,594 Wiem, ani ze mnie piel臋gniarka, ani ci臋偶arna. 103 00:07:03,678 --> 00:07:05,680 Ani niemowl臋. 104 00:07:05,763 --> 00:07:08,140 Dzwoni艂 do mnie proboszcz. 105 00:07:08,182 --> 00:07:11,686 Jego 偶ona tydzie艅 temu upad艂a i z艂ama艂a kostk臋. 106 00:07:11,769 --> 00:07:13,229 To bardzo przykre. 107 00:07:13,271 --> 00:07:16,148 Pole偶y osiem tygodni i b臋dzie dobrze. 108 00:07:16,190 --> 00:07:18,901 Pani Hibbert organizuje wybory Kr贸lowej R贸偶. 109 00:07:18,943 --> 00:07:21,904 Proboszcz chce, bym j膮 teraz zast膮pi艂. 110 00:07:21,946 --> 00:07:26,534 Pomijaj膮c, 偶e nie mam o tym poj臋cia, to ju偶 za dwa tygodnie. 111 00:07:26,617 --> 00:07:30,288 Chcia艂, 偶ebym ci臋 zaanga偶owa艂, jako sw膮 narzeczon膮. 112 00:07:30,371 --> 00:07:33,833 - M贸wi艂em, 偶e jeste艣 zaj臋ta... - Wybory Kr贸lowej R贸偶? 113 00:07:33,875 --> 00:07:36,419 W艂a艣nie. Powiedzia艂em, 偶e nie ma mowy. 114 00:07:36,460 --> 00:07:41,090 Nie mo偶esz! Od pokole艅 robimy to w Poplar. 115 00:07:41,132 --> 00:07:44,552 Mam by膰 twoj膮 偶on膮, wi臋c chc臋 ci臋 wspiera膰. 116 00:07:44,635 --> 00:07:48,014 Poza tym to b臋dzie 艣wietna odskocznia od lewatyw. 117 00:07:50,349 --> 00:07:52,435 Zdejmij buty i po艂贸偶 si臋 na 艂贸偶ku. 118 00:07:52,476 --> 00:07:55,771 Nie mog臋 teraz. Przysz艂am tylko w sprawie szpitala. 119 00:07:55,813 --> 00:07:57,940 Chc臋 tam rodzi膰, je艣li B贸g da. 120 00:07:57,982 --> 00:08:01,152 Pom贸wimy o tym przy wizycie domowej. 121 00:08:03,321 --> 00:08:05,948 Mieszkasz na Menston Street? 122 00:08:18,336 --> 00:08:21,756 Prosz臋 podnie艣膰 sp贸dnic臋, pani McEvoy. 123 00:08:22,673 --> 00:08:24,717 Do badania. 124 00:08:35,520 --> 00:08:39,065 Widz臋, 偶e dr臋cz膮 pani膮 pch艂y. 125 00:08:39,106 --> 00:08:41,275 Ch艂opcy przynie艣li koci臋. 126 00:08:41,359 --> 00:08:43,361 Prosz臋 si臋 nie drapa膰. 127 00:08:49,450 --> 00:08:54,205 Chcia艂bym, 偶eby by艂a przy narodzinach swego wnuka. 128 00:08:54,247 --> 00:08:55,957 Gdy widz臋 was z Marie, 129 00:08:55,998 --> 00:08:59,919 jakbym patrzy艂 na siebie i Maureen przed 30 laty. 130 00:08:59,961 --> 00:09:03,506 Nie komplikuj, synu: 偶ycie nie jest z g贸rki. 131 00:09:05,424 --> 00:09:09,470 Dasz sobie rad臋. B臋dziesz 艣wietnym ojcem. 132 00:09:09,554 --> 00:09:13,683 Dobrze wiem, co my艣lisz. U facet贸w to nie jest wrodzone. 133 00:09:13,766 --> 00:09:18,145 Maureen mawia艂a, 偶e trzymam Marie jak klejnoty koronne. 134 00:09:18,896 --> 00:09:22,108 Czasem nie wiem, co jest u mnie wrodzone. 135 00:09:22,149 --> 00:09:28,364 Musz臋 si臋 uszczypn膮膰, sprawdzi膰, czy to m贸j dom, moje 偶ycie. 136 00:09:29,115 --> 00:09:31,951 Jakbym by艂 jakim艣 kosmit膮 137 00:09:31,993 --> 00:09:34,829 i nie umia艂 偶y膰 poza lataj膮cym spodkiem. 138 00:09:34,871 --> 00:09:39,333 Widzisz? Za du偶o my艣lisz. Nie komplikuj. 139 00:09:41,085 --> 00:09:43,546 Wygl膮da na kawa艂 roboty. 140 00:09:43,588 --> 00:09:48,009 Pani Hibbert chyba lubowa艂a si臋 w notatkach. 141 00:09:48,092 --> 00:09:50,845 "Stroje, gdy s膮 prze偶arte przez mole, 142 00:09:50,887 --> 00:09:54,515 ujd膮 z daleka i przy kiepskim 艣wietle". 143 00:09:54,599 --> 00:09:56,559 Nie dla mnie, pani Hibbert. 144 00:09:56,601 --> 00:10:00,188 W czasach poga艅skich kr贸lowa r贸偶 by艂a u艣miercana. 145 00:10:00,563 --> 00:10:03,524 Oczywi艣cie, nastroje antypoga艅skie. 146 00:10:04,108 --> 00:10:10,239 Siostro Franklin, twoje pud艂o na buty przeznacza si臋 na bardzo szczytny cel. 147 00:10:11,657 --> 00:10:17,455 Kwatera z wy偶ywieniem dla szczur贸w ocala艂ych z zag艂ady. 148 00:10:18,623 --> 00:10:23,211 W tym roku Kr贸low膮 R贸偶 b臋dzie Joan Musson, 149 00:10:23,252 --> 00:10:28,174 a koronowana b臋dzie przez poprzedniczk臋, Marie Amos. 150 00:10:28,257 --> 00:10:32,553 Troch臋 wi臋ksza b臋dzie ta kr贸lowa, ni偶 s膮dzi艂am. 151 00:10:47,151 --> 00:10:49,820 - Ch艂opcy! - Tato! 152 00:10:51,322 --> 00:10:54,742 T臋sknili艣cie za tat膮 tak, jak on za wami? 153 00:10:54,825 --> 00:10:57,453 Nie wybrud藕 ich. 154 00:11:01,666 --> 00:11:05,711 - Ty nie jesz? - Nie jestem g艂odna, ju偶 jad艂am. 155 00:11:06,420 --> 00:11:10,550 - W tygodniu b臋dzie wi臋cej. - Dan, nie mog臋 czeka膰. 156 00:11:10,591 --> 00:11:11,968 Nie m贸w tak. 157 00:11:12,051 --> 00:11:16,222 Ju偶 nie mog臋. Musimy mieszka膰 razem. 158 00:11:16,264 --> 00:11:18,015 Jestem tam taka samotna. 159 00:11:18,057 --> 00:11:21,978 Traktuj膮 nas jak zwierz臋ta. Mo偶e nie jestem od nich lepsza? 160 00:11:22,019 --> 00:11:25,481 - Ju偶 nied艂ugo, obiecuj臋. - Kiedy? 161 00:11:25,523 --> 00:11:27,775 Robi臋 co mog臋. 162 00:11:27,859 --> 00:11:33,364 - Zaufaj naj艣wi臋tszemu sercu. - Ufam tobie! 163 00:13:22,306 --> 00:13:25,142 Nie, s艂uchaj, na Boga...! 164 00:13:26,310 --> 00:13:28,020 Jestem 偶onaty, b臋d臋 mia艂 dziecko! 165 00:13:28,062 --> 00:13:31,607 - Aresztuj臋 ci臋... - To pomy艂ka! Mam 偶on臋! 166 00:13:31,649 --> 00:13:35,653 - Nie r贸bcie tego! - Aresztuj臋 ci臋 za obraz臋 moralno艣ci. 167 00:13:38,239 --> 00:13:40,324 O Bo偶e. 168 00:13:48,583 --> 00:13:53,379 Suknia musi by膰 do艣膰 lu藕na, ale jako艣 damy rad臋. 169 00:13:53,838 --> 00:13:57,925 - Otworz臋. I tak musz臋 lecie膰. - Dzi臋ki, siostro. 170 00:14:01,053 --> 00:14:04,974 - Witam. - Nie spodziewa艂em si臋 ciebie. 171 00:14:05,016 --> 00:14:09,187 Przyszed艂em do pani Amos. Aresztowali艣my jej m臋偶a. 172 00:14:09,270 --> 00:14:13,149 Prosz臋 usi膮艣膰. Sier偶ant Noakes chce z pani膮 m贸wi膰. 173 00:14:13,191 --> 00:14:14,609 Policja? 174 00:14:15,860 --> 00:14:17,778 Prosz臋 si臋 nie denerwowa膰. 175 00:14:17,862 --> 00:14:19,238 Chodzi o pani m臋偶a. 176 00:14:19,280 --> 00:14:22,033 Co艣 mu si臋 sta艂o? Powiedz, 偶e nie! 177 00:14:22,116 --> 00:14:24,744 Zosta艂... aresztowany. 178 00:14:25,953 --> 00:14:28,623 Zastali艣my go w... 179 00:14:28,706 --> 00:14:31,083 kompromituj膮cej sytuacji. 180 00:14:31,125 --> 00:14:33,503 Ale o czym pan m贸wi? 181 00:14:33,544 --> 00:14:36,547 Z艂apali艣my go na czynie lubie偶nym. 182 00:14:36,631 --> 00:14:40,426 Co on m贸wi? Co to w og贸le znaczy? 183 00:14:40,468 --> 00:14:44,680 Pani m膮偶 zosta艂 z艂apany z innym m臋偶czyzn膮 184 00:14:45,306 --> 00:14:48,434 Jest na posterunku. Jutro stanie przed s膮dem. 185 00:14:48,476 --> 00:14:52,688 Je艣li zostanie wp艂acona kaucja, mo偶e wr贸ci膰 do domu. 186 00:14:52,730 --> 00:14:56,609 Czy kto艣 mo偶e za niego por臋czy膰 finansowo? 187 00:14:56,651 --> 00:15:00,947 Wyp艂ata jest w pi膮tki, a ja zrobi艂am ju偶 zakupy. 188 00:15:03,241 --> 00:15:05,660 Ale on tego nie zrobi艂! 189 00:15:05,743 --> 00:15:07,370 On nie jest taki. 190 00:15:07,411 --> 00:15:12,041 Pani Amos, mo偶e sprowadz臋 kogo艣, kto pomo偶e? 191 00:15:12,083 --> 00:15:14,919 Tat臋! Sprowad藕cie tat臋! 192 00:15:38,109 --> 00:15:40,736 Wybra艂e艣 kiepski moment. 193 00:15:40,778 --> 00:15:43,781 By艂o zg艂oszenie z m臋skiej ubikacji. 194 00:15:43,865 --> 00:15:47,201 Powo艂ali艣my "Pi臋kn膮 Policj臋", kt贸ra ma takich wy艂apywa膰. 195 00:15:47,285 --> 00:15:50,329 Podpuszczacie go i za to zamykacie? 196 00:15:50,371 --> 00:15:51,747 To przest臋pstwo. 197 00:15:51,789 --> 00:15:55,960 - Pani Amos spodziewa si臋 dziecka! - 呕al ci jej, prawda? 198 00:15:56,043 --> 00:15:57,587 Ciekawe, czy mu wybaczy. 199 00:15:57,628 --> 00:16:00,131 - A ty by艣 wybaczy艂a? - W 偶yciu! 200 00:16:00,965 --> 00:16:04,177 - Tego, jaki jest? - Tego, 偶e zdradzi艂. 201 00:16:04,218 --> 00:16:08,472 Nie obchodzi mnie, z kim. I nie przeszkadzaj膮 mi "cioteczki". 202 00:16:08,556 --> 00:16:13,144 Nawet jednemu na praktykach robi艂am zas艂on臋 dymn膮. 203 00:16:13,227 --> 00:16:16,731 M艂ody lekarz, pi臋kny do b贸lu, ale wola艂 pan贸w. 204 00:16:16,814 --> 00:16:19,358 Idealny m臋偶czyzna... niestety. 205 00:16:19,400 --> 00:16:23,029 Gdybym go nie kry艂a, straci艂by sw膮 pozycj臋. 206 00:16:23,070 --> 00:16:27,575 Piel臋gniarki obowi膮zuje to samo. Uprzedzali nas. 207 00:16:27,617 --> 00:16:32,246 "呕adnych mrocznych sekret贸w, je艣li wam 偶ycie mi艂e". 208 00:16:41,255 --> 00:16:44,091 Ca艂膮 noc nie spa艂am! 209 00:16:44,175 --> 00:16:47,929 Nie zostawimy tak tego! Zamyka膰 porz膮dnego cz艂owieka! 210 00:16:47,970 --> 00:16:52,350 - Prosz臋 ci臋, Marie. - Ten gliniarz k艂ama艂, prawda? 211 00:16:52,391 --> 00:16:55,978 Niech nie zbli偶a si臋 do mego warsztatu! 212 00:16:56,270 --> 00:16:59,273 Wasza sprawa, co powiecie ludziom. 213 00:16:59,357 --> 00:17:01,776 Ode mnie o procesie nie us艂ysz膮. 214 00:17:03,277 --> 00:17:05,321 O procesie? 215 00:17:05,363 --> 00:17:08,616 W przysz艂ym tygodniu staj臋 przed s膮dem. 216 00:17:10,701 --> 00:17:14,622 Przed s膮dem? P贸jdziesz do wi臋zienia! 217 00:17:14,705 --> 00:17:18,167 Nie! M贸wili, 偶e mog臋 przyprowadzi膰 kogo艣, 218 00:17:18,209 --> 00:17:22,755 kto za艣wiadczy przed s膮dem, 偶e mam dobr膮 reputacj臋. 219 00:17:22,797 --> 00:17:25,800 Nie chc臋, 偶eby艣 komu艣 m贸wi艂! 220 00:17:25,883 --> 00:17:30,847 Kto za ciebie za艣wiadczy, gdy wiedz膮, co zrobi艂e艣?! 221 00:17:36,310 --> 00:17:38,437 Poszukiwanie skarbu? 222 00:17:38,479 --> 00:17:43,276 Gdy wyznaczymy map臋 dyzenterii, b臋dzie 艂atwiej j膮 powstrzyma膰. 223 00:17:43,317 --> 00:17:47,613 Gdy Crane jest na wojennej 艣cie偶ce, dyzenteria nie ma szans. 224 00:17:47,655 --> 00:17:50,449 Te przypadki na pewno si臋 艂膮cz膮. 225 00:17:50,491 --> 00:17:54,745 Nie przenosi si臋 przez wod臋, jak cholera, a przez kontakty mi臋dzyludzkie. 226 00:17:54,829 --> 00:17:58,332 Skupisko jest przy szkole na Moffat Road. 227 00:17:58,541 --> 00:18:01,460 Pan Sitwell, 艣luzowy, nie ma dzieci. 228 00:18:01,544 --> 00:18:05,923 Nie. I jak widzisz, dopiero zaczynam 艣ledztwo. 229 00:18:06,007 --> 00:18:10,219 Wymy艣li艂am, 偶e b臋d臋 ci pomaga膰 jak doktor Watson. 230 00:18:10,261 --> 00:18:14,140 - Watson zawsze mia艂 ostatnie s艂owo. - Naprawd臋? 231 00:18:22,857 --> 00:18:25,484 Szukam pani McEvoy spod czw贸rki. 232 00:18:25,526 --> 00:18:28,279 Mieszkam pod czw贸rk膮 i nie jestem McEvoy. 233 00:18:28,362 --> 00:18:31,699 Tu nie ma Irlandczyk贸w, to porz膮dna ulica. 234 00:18:39,916 --> 00:18:41,626 Po艂o偶na! 235 00:18:44,212 --> 00:18:46,088 Dzie艅 doberek! 236 00:18:49,550 --> 00:18:52,178 Sprawdzimy, co z maluchem? 237 00:18:52,220 --> 00:18:55,681 Na kanapie b臋dzie chyba wygodniej. 238 00:18:55,765 --> 00:18:57,558 Pani Amos? 239 00:18:57,642 --> 00:19:02,021 Naj偶mudniejsza z prac domowych. Wsz臋dzie ten kurz. 240 00:19:02,063 --> 00:19:05,900 Ile偶 czasu by艣my zyskali, gdyby艣my polubili kurz! 241 00:19:11,322 --> 00:19:14,242 Wie pani, moja praca 242 00:19:14,659 --> 00:19:18,746 polega na opiece, i nad dzieckiem, i nad pani膮. 243 00:19:19,580 --> 00:19:24,585 Wi臋c cokolwiek pani膮 dr臋czy, martwi r贸wnie偶 mnie. 244 00:19:25,336 --> 00:19:30,508 Nie mog臋 wi臋c si臋 martwi膰, bo to szkodzi mi i dziecku. 245 00:19:32,677 --> 00:19:34,762 Wynik ksi膮偶kowy? 246 00:19:38,349 --> 00:19:41,185 Widzi siostra? Wszystko w porz膮dku. 247 00:19:41,227 --> 00:19:43,479 W porz膮dku. 248 00:19:44,355 --> 00:19:46,899 Ale gdyby nie by艂o, 249 00:19:46,983 --> 00:19:49,777 wie pani, 偶e mo偶e ze mn膮 pogada膰? 250 00:19:49,819 --> 00:19:52,780 Tony nie jest taki, jak m贸wi policjant. 251 00:19:52,822 --> 00:19:54,907 Nie jest z tych. 252 00:19:55,116 --> 00:19:57,368 Nie mog艂abym si臋 zakocha膰... 253 00:19:58,119 --> 00:20:03,624 Nie mog艂abym takiego kocha膰, to niezgodne z natur膮. 254 00:20:05,960 --> 00:20:10,214 - Pani to rozumie, prawda? - Oczywi艣cie, pani Amos. 255 00:20:12,550 --> 00:20:16,387 Sprawdzi pani w wolnej chwili dane pani McEvoy? 256 00:20:16,470 --> 00:20:19,932 Mam j膮 wpisan膮 na Menston Street 4. 257 00:20:19,974 --> 00:20:23,352 - No i jest. - Lokatorka twierdzi inaczej. 258 00:20:23,394 --> 00:20:26,272 Adres na pewno wpisa艂am dobrze. 259 00:20:26,314 --> 00:20:29,650 Jestem uwa偶na, zw艂aszcza, gdy kto艣 m贸wi z akcentem. 260 00:20:29,734 --> 00:20:30,776 Sprawdzam dwa razy. 261 00:20:30,818 --> 00:20:34,447 Nie podwa偶am pani profesjonalizmu. 262 00:20:34,488 --> 00:20:38,034 Podejrzewam, 偶e podano nam fa艂szywy adres. 263 00:20:38,075 --> 00:20:41,162 - Ale po co? - To mnie w艂a艣nie martwi. 264 00:20:45,833 --> 00:20:48,503 Jeszcze chwilka, ch艂opcy. 265 00:20:48,586 --> 00:20:53,591 Nim si臋 obejrzymy, b臋dzie si贸dma, wejdziemy i otulimy si臋. 266 00:20:55,510 --> 00:20:57,220 Je艣li B贸g da. 267 00:21:02,016 --> 00:21:06,812 Barbaro, czy dozgonn膮 wdzi臋czno艣ci膮 i ciastem 268 00:21:06,812 --> 00:21:09,649 zatrzyma艂abym ci臋 d艂u偶ej przy maszynie? 269 00:21:09,815 --> 00:21:13,236 Drobiazg, oczywi艣cie. A ciasta nie trzeba. 270 00:21:13,277 --> 00:21:16,447 Bzdura. Ciasta trzeba zawsze. 271 00:21:17,949 --> 00:21:20,326 - Kocham ci臋. - Mam nadziej臋. 272 00:21:20,368 --> 00:21:26,207 Nawlecz sztandary na drzewce i przyjd藕 do mnie do kuchni. 273 00:21:38,386 --> 00:21:42,306 Spodziewamy si臋 go艣cia o nadmiernych gabarytach? 274 00:21:42,390 --> 00:21:46,602 Mierz臋, 偶eby wiedzie膰, ile work贸w piasku trzeba 275 00:21:46,644 --> 00:21:51,732 do zabezpieczenia tych drzwi w razie, gdy nacisn膮 guzik. 276 00:21:51,816 --> 00:21:57,071 T臋 energi臋 lepiej by艂oby wykorzysta膰 na rokowania pokojowe! 277 00:21:57,154 --> 00:22:01,826 Z czerwonymi? Nie wierz臋 w 偶adne ich s艂owo. 278 00:22:01,868 --> 00:22:03,536 Co siostra robi? 279 00:22:03,578 --> 00:22:08,082 Zamiatam trucizn臋. Nie zgadzam si臋 na zag艂ad臋. 280 00:22:08,124 --> 00:22:12,211 A co p贸藕niej? Czystki jakich element贸w niepo偶膮danych? 281 00:22:12,253 --> 00:22:13,671 Racja! 282 00:22:13,713 --> 00:22:17,258 Jakby艣my co najmniej mordowali koci臋ta! 283 00:22:17,300 --> 00:22:23,055 R贸wnie偶 mi przykro, 偶e nie mo偶e mi pani pom贸c! Mi艂ego dnia! 284 00:22:23,097 --> 00:22:25,433 - I nic? - Nic, siostro. 285 00:22:25,516 --> 00:22:28,895 Nie wiem, czy nie wymy艣li艂am Dolores McEvoy. 286 00:22:28,936 --> 00:22:30,771 Nigdzie jej nie ma. 287 00:22:30,855 --> 00:22:36,652 Czekaj wi臋c, a偶 przyjdzie sama, co w jej stanie jest nieuniknione. 288 00:22:37,862 --> 00:22:40,072 M贸g艂bym si臋 po prostu podda膰. 289 00:22:40,281 --> 00:22:44,785 I艣膰 do wi臋zienia. Ale Marie by tego nie znios艂a. 290 00:22:44,827 --> 00:22:49,540 Przyjd臋 do niej. Mog臋 przepisa膰 艣rodek uspokajaj膮cy. 291 00:22:49,624 --> 00:22:53,669 - Dla z艂agodzenia. - Nie mog臋 i艣膰 siedzie膰. 292 00:22:54,462 --> 00:22:57,882 M贸wili, 偶e mog臋 przyprowadzi膰 艣wiadka. 293 00:22:57,924 --> 00:23:01,260 呕eby potwierdzi艂, 偶e mam dobry charakter. 294 00:23:01,302 --> 00:23:03,012 Prosz臋, doktorze. 295 00:23:04,639 --> 00:23:06,766 Pomo偶e mi pan? 296 00:23:07,725 --> 00:23:10,353 Marie nie zniesie tej ha艅by. 297 00:23:11,729 --> 00:23:13,439 By艂oby mi lepiej umrze膰. 298 00:23:13,481 --> 00:23:17,944 Nigdy tak nie m贸w! Nie jeste艣 z艂ym ch艂opakiem. 299 00:23:17,985 --> 00:23:19,904 Pami臋taj o tym. 300 00:23:21,072 --> 00:23:24,909 - Nigdy nie b臋dzie tak, jakbym chcia艂. - Masz rodzin臋. 301 00:23:25,076 --> 00:23:29,997 Nied艂ugo b臋dziesz ojcem. Dostrzegaj jasne strony. 302 00:23:30,665 --> 00:23:34,418 Czekam tylko, 偶eby ju偶 zasn膮膰. 303 00:23:35,586 --> 00:23:38,005 呕ebym m贸g艂 艣ni膰. 304 00:23:40,508 --> 00:23:43,344 W snach mam to, czego chc臋. 305 00:23:44,262 --> 00:23:47,139 Zajmijmy si臋 rozpraw膮. 306 00:23:48,099 --> 00:23:51,269 Por臋cz臋 za tw膮 reputacj臋. 307 00:23:51,352 --> 00:23:55,064 Ale nie mog臋 obieca膰, 偶e to co艣 zmieni. 308 00:23:57,441 --> 00:24:02,446 Wygl膮daj膮 na idealn膮 par臋. Pan Amos jest taki przystojny. 309 00:24:02,488 --> 00:24:05,408 Nie kieruj si臋 tym przy wyborze. 310 00:24:05,449 --> 00:24:10,329 Mama mawia艂a: "Szukaj brzydala. B臋dzie wdzi臋czny i nie odejdzie". 311 00:24:10,371 --> 00:24:15,626 S膮dzi艂am, 偶e istot膮 przest臋pstwa jest wyrz膮dzenie komu艣 krzywdy. 312 00:24:15,710 --> 00:24:18,629 Prosz臋 wczu膰 si臋 w sytuacj臋 pani Amos. 313 00:24:18,713 --> 00:24:21,883 Cudzo艂贸stwo te偶 kiedy艣 by艂o zbrodni膮, 314 00:24:21,966 --> 00:24:24,552 za kt贸r膮 kamieniowano. 315 00:24:25,469 --> 00:24:28,514 Mo偶e ukamienujemy pana Amosa? 316 00:24:28,556 --> 00:24:34,353 Siostro Monico Joan, sodomia jest grzechem. 317 00:24:35,229 --> 00:24:38,441 Sam B贸g nam to powiedzia艂. 318 00:24:38,482 --> 00:24:42,195 My艣la艂am, 偶e wygrali艣my wojn臋 z faszyzmem. 319 00:24:42,236 --> 00:24:44,113 Bo to jest dok艂adnie to. 320 00:24:44,197 --> 00:24:48,367 - M贸wienie, kogo wolno kocha膰. - Kocha膰?! 321 00:24:48,576 --> 00:24:50,995 S臋dzia os膮dzi pana Amosa, nie my. 322 00:24:51,078 --> 00:24:53,915 Siostro Mount, podaj sos, prosz臋. 323 00:25:00,087 --> 00:25:03,382 Wi臋cej tam 艂at ni偶 samych spodni. 324 00:25:03,424 --> 00:25:06,719 Przynajmniej 艣mia艂y z Tima ch艂opak. 325 00:25:06,886 --> 00:25:08,429 Patrick, 326 00:25:08,471 --> 00:25:14,185 mo偶e i jestem naiwna, ale jak pan Amos mo偶e taki by膰? 327 00:25:14,227 --> 00:25:16,938 Jest 偶onaty, jego 偶ona jest w ci膮偶y. 328 00:25:16,979 --> 00:25:20,858 Na tym, jak s膮dz臋, polega udawanie. 329 00:25:22,610 --> 00:25:26,447 M臋偶czyzna 偶eni si臋, zak艂ada rodzin臋. 330 00:25:26,531 --> 00:25:30,159 Niewiele w tym miejsca na inno艣膰. 331 00:25:30,868 --> 00:25:34,080 - Wielu takich znasz? - Kiedy艣 zna艂em. 332 00:25:34,121 --> 00:25:36,457 W czasie wojny. 333 00:25:36,541 --> 00:25:40,336 W ludzkim tyglu znajdziesz ka偶dy typ cz艂owieka. 334 00:25:40,461 --> 00:25:45,675 Raport Kinsey'a podaje, 偶e wielu m臋偶czyzn ma ci膮goty homoseksualne. 335 00:25:46,717 --> 00:25:49,595 Wielu, nie ka偶dy. 336 00:25:49,637 --> 00:25:51,931 A ty jak s膮dzisz? 337 00:25:52,723 --> 00:25:55,852 呕e trzeba 偶y膰 i da膰 偶y膰 innym. 338 00:25:58,062 --> 00:26:03,109 Doktor Turner wstawi si臋 za mn膮 w s膮dzie. 339 00:26:03,985 --> 00:26:06,070 Chce nam pom贸c. 340 00:26:07,071 --> 00:26:09,323 Pos艂uchaj膮 go, prawda? 341 00:26:10,157 --> 00:26:12,076 To porz膮dny cz艂owiek. 342 00:26:12,910 --> 00:26:16,914 Udowodni im, 偶e po prostu zb艂膮dzi艂e艣. 343 00:26:16,998 --> 00:26:19,709 Ka偶dy ma prawo raz zb艂膮dzi膰. 344 00:26:20,418 --> 00:26:23,254 Bo to by艂 tylko raz, prawda? 345 00:26:35,850 --> 00:26:39,478 Dom Nonnatusa, m贸wi po艂o偶na. 346 00:26:39,520 --> 00:26:41,230 S艂ucham? 347 00:26:41,272 --> 00:26:43,649 Schronisko dla kobiet Bulthorpe? 348 00:26:43,691 --> 00:26:46,485 Nie mamy chyba nikogo zarejestrowanego. 349 00:26:46,527 --> 00:26:48,779 M贸wi pani: rodzi?! 350 00:26:48,821 --> 00:26:50,323 Halo? 351 00:26:51,032 --> 00:26:55,036 - W Bulthorpe kto艣 rodzi? - Znasz to miejsce? 352 00:26:55,077 --> 00:26:59,165 - My艣la艂am, 偶e jest zamkni臋te. - A jednak nie. M贸w, gdzie to jest. 353 00:26:59,207 --> 00:27:02,877 Pojad臋 z tob膮. B臋dziesz mnie potrzebowa膰. 354 00:27:07,381 --> 00:27:11,052 Dzi臋kuj臋, 偶e pan si臋 za nim wstawi. 355 00:27:11,135 --> 00:27:13,679 Zrozumiej膮, 偶e jest chory, tak? 356 00:27:13,763 --> 00:27:18,392 Zrozumiej膮, 偶e to dobry cz艂owiek. Mam nadziej臋. 357 00:27:18,643 --> 00:27:23,022 Idzie na pierwszy ogie艅. Nie b臋dzie du偶o ludzi. 358 00:27:23,731 --> 00:27:27,902 - To dobrze wr贸偶y, prawda? - Wejd藕my. 359 00:27:33,157 --> 00:27:34,784 Anthony Luke Amosie, 360 00:27:34,825 --> 00:27:37,119 jeste艣 oskar偶ony z paragrafu 32 361 00:27:37,161 --> 00:27:40,957 Ustawy o przest臋pstwach seksualnych z 1956 r., 362 00:27:41,040 --> 00:27:46,087 偶e w dniu 24 maja uparcie nagabywa艂e艣 m臋偶czyzn臋 363 00:27:46,128 --> 00:27:50,550 w miejscu publicznym w celu nierz膮dnym. 364 00:27:50,591 --> 00:27:51,801 Innymi s艂owy, 365 00:27:51,843 --> 00:27:56,055 w celu pope艂nienia czynu o charakterze homoseksualnym. 366 00:27:56,764 --> 00:28:00,601 - Czy przyznajesz si臋 do winy? - Tak jest. 367 00:28:00,852 --> 00:28:03,312 Prosz臋 usi膮艣膰, panie Amos. 368 00:28:03,354 --> 00:28:05,815 艢wiadek oskar偶enia. 369 00:28:06,440 --> 00:28:10,611 Sier偶ant Noakes, jednostka H. 370 00:28:13,531 --> 00:28:19,453 Sta艂o si臋 to o 20.00, 24 maja w m臋skim szalecie na Laneside Road. 371 00:28:19,537 --> 00:28:21,497 M贸wi si臋 na to "pikieta". 372 00:28:21,539 --> 00:28:26,836 Miejsca, gdzie homoseksuali艣ci spotykaj膮 si臋 w celach nierz膮dnych. 373 00:28:26,878 --> 00:28:31,174 Mieli艣my skargi od mieszka艅c贸w dotycz膮ce tego, co si臋 tam dzieje. 374 00:28:31,632 --> 00:28:36,429 Oskar偶ony zaleca艂 si臋 do mego kolegi, posterunkowego Jamiesona, 375 00:28:36,470 --> 00:28:40,892 a gdy przyby艂em, zobaczy艂em, 偶e jest obna偶ony. 376 00:28:52,486 --> 00:28:57,158 Pani Ginson, niewiele nam pani powiedzia艂a przez telefon, 377 00:28:57,200 --> 00:29:00,203 nawet nazwiska tej kobiety. 378 00:29:00,244 --> 00:29:04,290 Mam tylko dy偶ur. To Irlandka, tyle wiem. 379 00:29:04,332 --> 00:29:07,001 I jest na co艣 chora. 380 00:29:07,084 --> 00:29:09,962 Oby艣cie nie by艂y z tych wra偶liwych. 381 00:29:11,464 --> 00:29:13,799 Co to za miejsce?! 382 00:29:13,841 --> 00:29:17,094 Tanie schronisko. Powinni je rozebra膰 wraz ze slumsami. 383 00:29:17,136 --> 00:29:20,806 To hostel dla kobiet. Dajemy im schronienie. 384 00:29:20,848 --> 00:29:23,851 Nie dajecie, p艂ac膮 wam 3,6 szylinga. 385 00:29:23,893 --> 00:29:26,437 PAN MYM 艢WIAT艁EM I ZBAWIENIEM MOIM 386 00:29:27,313 --> 00:29:29,398 Pani McEvoy! 387 00:29:29,440 --> 00:29:33,736 Nie藕le si臋 pani naszuka艂y艣my! 388 00:29:33,778 --> 00:29:36,572 Obdzwoni艂am za pani膮 po艂ow臋 Poplar. 389 00:29:36,614 --> 00:29:38,199 To nie jest nasz dom. 390 00:29:38,282 --> 00:29:41,244 To tylko zanim z m臋偶em staniemy na nogi. 391 00:29:41,285 --> 00:29:43,871 Nie musi si臋 pani t艂umaczy膰. 392 00:29:44,539 --> 00:29:47,458 Nie mia艂am gdzie si臋 umy膰, siostro. 393 00:29:47,542 --> 00:29:50,169 Sprawdzimy, kt贸ry to etap. 394 00:29:51,420 --> 00:29:53,214 Czerwonka. 395 00:29:53,256 --> 00:29:55,758 Prosz臋, kogo my tu mamy! 396 00:29:55,800 --> 00:29:59,053 Czy kto艣 tu mo偶e lubi cukierki? 397 00:29:59,136 --> 00:30:02,139 B膮d藕cie grzeczni i poczekajcie na dole, 398 00:30:02,223 --> 00:30:04,851 a my zajmiemy si臋 mam膮. 399 00:30:06,727 --> 00:30:10,773 Czy twierdzi pan, 偶e pan Amos jest cz艂owiekiem prawym? 400 00:30:10,815 --> 00:30:14,277 - Bez w膮tpienia. - Chyba nie ca艂kiem bez. 401 00:30:14,318 --> 00:30:18,823 Niestrudzenie s艂u偶y spo艂ecze艅stwu pracuj膮c w Obronie Cywilnej. 402 00:30:18,865 --> 00:30:23,536 G艂贸wnie interesuje nas jego prywatna reputacja, doktorze. 403 00:30:23,578 --> 00:30:27,290 Pan Amos ma m艂od膮 偶on臋 i spodziewaj膮 si臋 dziecka. 404 00:30:27,331 --> 00:30:30,543 Przez ca艂y czas ci膮偶y ogromnie j膮 wspiera艂. 405 00:30:30,585 --> 00:30:35,131 Zgodnie z tym, jak sam przyzna艂, wsparcie to nie jest sta艂e. 406 00:30:35,173 --> 00:30:40,344 Pan Amos bardzo chce zosta膰 ojcem i zapomnie膰 o tym incydencie. 407 00:30:40,428 --> 00:30:45,349 - Nalegam, 偶eby s膮d rozwa偶y艂... - "Nalega" pan, doktorze Turner? 408 00:30:45,850 --> 00:30:49,770 Ma pan za艣wiadczy膰 o charakterze oskar偶onego, 409 00:30:49,812 --> 00:30:53,274 kt贸ry sam przyzna艂 si臋 do czynu lubie偶nego. 410 00:30:53,357 --> 00:30:55,276 Prosz臋 o wybaczenie. 411 00:30:55,318 --> 00:31:01,115 Chcia艂em tylko powiedzie膰, 偶e pan Amos pragnie si臋 zmieni膰. 412 00:31:01,199 --> 00:31:04,702 S膮 terapie, kt贸re mog膮 w tym pom贸c. 413 00:31:05,203 --> 00:31:07,914 Brutalno艣膰 wi臋zienia b臋dzie strasznym... 414 00:31:07,955 --> 00:31:12,001 Doktorze, mam ponownie przypomnie膰 o pa艅skiej tu roli? 415 00:31:12,168 --> 00:31:14,045 Prosz臋 usi膮艣膰. 416 00:31:17,215 --> 00:31:22,637 Dolores, masz czerwonk臋, dlatego tak okropnie si臋 czujesz. 417 00:31:23,137 --> 00:31:27,308 Choroba zamaskowa艂a skurcze, por贸d ju偶 trwa. 418 00:31:27,391 --> 00:31:29,769 - Gor膮cej wody! - Nie ma jej od tygodnia. 419 00:31:29,810 --> 00:31:33,856 - Mo偶e nastaw czajnik? - Biega膰 ko艂o takiej? Kto ja jestem? 420 00:31:33,898 --> 00:31:36,150 Kim艣, kto wszystko ma w nosie. 421 00:31:36,943 --> 00:31:39,403 Przynie艣 t臋 wod臋, dobrze?! 422 00:31:39,445 --> 00:31:41,948 Po porodzie trzeba przewie藕膰 j膮 do szpitala. 423 00:31:41,989 --> 00:31:45,451 Zosta艅 tu, zadzwoni臋 do przychodni. 424 00:31:46,410 --> 00:31:48,663 Oskar偶ony, prosz臋 wsta膰. 425 00:31:51,499 --> 00:31:55,378 A. L. Amosie, przyzna艂 si臋 pan do wypaczonego czynu 426 00:31:55,419 --> 00:31:57,547 i zepsucia moralnego. 427 00:31:57,588 --> 00:32:02,927 Przest臋pstwo to jest zagro偶one kar膮 do dw贸ch lat wi臋zienia. 428 00:32:03,678 --> 00:32:09,267 Pa艅ski lekarz, w odr贸偶nieniu ode mnie, uwa偶a, 偶e chce pan si臋 leczy膰. 429 00:32:09,517 --> 00:32:15,523 Ja s膮dz臋, 偶e maksymalny wyrok by艂by w twym wypadku uzasadniony. 430 00:32:15,606 --> 00:32:19,527 Wsta膰! Nie sko艅czy艂em, panie Amos. 431 00:32:23,030 --> 00:32:27,243 Jednakowo偶 w tym przypadku zas膮dz臋 nadz贸r kuratora, 432 00:32:27,285 --> 00:32:32,874 pod warunkiem podj臋cia terapii a偶 do ca艂kowitego wyleczenia. 433 00:32:33,541 --> 00:32:38,671 Zap艂aci pan te偶 koszta s膮dowe i 15 funt贸w grzywny. 434 00:32:38,713 --> 00:32:41,841 Dzi臋kuj臋. Dzi臋kuj臋 panu. 435 00:32:41,883 --> 00:32:44,427 Prosz臋 podzi臋kowa膰 swemu lekarzowi. 436 00:32:45,136 --> 00:32:49,182 Prosz臋 przyj艣膰 dzi艣 do mojej kliniki. 437 00:32:49,223 --> 00:32:52,101 - W sprawie dziecka? - By om贸wi膰 terapi臋. 438 00:32:52,143 --> 00:32:56,939 S膮 pewne konsekwencje, skutki uboczne, kt贸re musi pan zna膰. 439 00:32:57,523 --> 00:32:59,692 Do zobaczenia wi臋c. 440 00:33:03,571 --> 00:33:06,949 - Nie mog臋. - Jeszcze troch臋. 441 00:33:07,241 --> 00:33:08,631 Ju偶 nie dam rady. 442 00:33:08,632 --> 00:33:11,495 - Dasz. - Wybaczcie, nie mog臋. 443 00:33:11,579 --> 00:33:14,165 Musisz. Przyj teraz! 444 00:33:14,916 --> 00:33:17,293 Nie mog臋! 445 00:33:17,335 --> 00:33:22,089 M贸j w艂asny, wygotowany. Tak czysty jak si臋 da, dla dziecka. 446 00:33:22,173 --> 00:33:25,968 Dolores, dawaj! Musisz prze膰. 447 00:33:26,010 --> 00:33:28,513 Gdzie mieszka tw贸j m膮偶? 448 00:33:28,596 --> 00:33:32,350 W hotelu dla marynarzy. Na Shad Thames. 449 00:33:32,391 --> 00:33:35,102 Gdzie to jest? Prosz臋 go sprowadzi膰. 450 00:33:35,144 --> 00:33:37,188 Panom tu nie wolno, zasady. 451 00:33:37,230 --> 00:33:40,483 Pokaza艂a pani, 偶e ma jednak serce. 452 00:33:40,525 --> 00:33:44,904 Oby nasza diagnoza nie okaza艂a si臋 b艂臋dna. Prosz臋 go odnale藕膰! 453 00:33:44,946 --> 00:33:48,950 - Chcesz, by tw贸j m膮偶 ujrza艂 dziecko? - Tak! 454 00:33:49,033 --> 00:33:52,954 Zbierz ca艂膮 si艂臋, jak膮 masz, i przyj, ju偶! 455 00:33:53,746 --> 00:33:55,248 Dobrze! 456 00:33:56,999 --> 00:34:00,336 Leciutko teraz. W艂a艣nie tak. 457 00:34:06,884 --> 00:34:08,803 艢wietnie! 458 00:34:11,138 --> 00:34:15,142 - Masz c贸reczk臋, Dolores. - C贸rka! 459 00:34:16,602 --> 00:34:20,147 - Jaka 艣liczna! - Prawda? 460 00:34:20,314 --> 00:34:22,733 Poznaj swoj膮 mamusi臋. 461 00:34:25,236 --> 00:34:29,824 Niestety, tylko j膮 zobaczysz, p贸ki nie wyleczymy czerwonki. 462 00:34:32,577 --> 00:34:35,788 Nie patrz na to tutaj. 463 00:34:35,830 --> 00:34:38,958 To nie b臋dzie tw贸j dom, przysi臋gam. 464 00:34:39,000 --> 00:34:41,502 Obiecuj臋, naprawd臋. 465 00:34:45,590 --> 00:34:49,010 W szpitalu przepisz膮 ci Stilbestrol. 466 00:34:49,051 --> 00:34:53,472 B臋dziesz m贸g艂 za偶ywa膰 go w domu, 467 00:34:53,514 --> 00:34:57,727 jednak b臋dziesz sprawdzany, czy rzeczywi艣cie go bierzesz. 468 00:34:58,019 --> 00:35:03,274 S膮 te偶 inne metody: elektrowstrz膮sy, terapia awersyjna, 469 00:35:03,316 --> 00:35:07,486 ale rzek艂bym, 偶e ta jest z nich naj艂agodniejsza. 470 00:35:07,528 --> 00:35:11,699 Bardzo dobrze. Nie masz nic przeciwko tabletkom, prawda? 471 00:35:11,949 --> 00:35:16,996 Zawieraj膮 rodzaj estrogenu, hormon kobiecy. 472 00:35:17,038 --> 00:35:21,000 Tw贸j organizm przestanie wytwarza膰 testosteron, 473 00:35:21,042 --> 00:35:25,838 co spowoduje st艂umienie twego pop臋du. 474 00:35:26,214 --> 00:35:29,091 Ale poza tym nic mu nie b臋dzie? 475 00:35:30,801 --> 00:35:35,473 Pojawia si臋 impotencja, gdy spada poziom testosteronu. 476 00:35:35,515 --> 00:35:39,268 Mamy ju偶 dziecko. To wszystko? 477 00:35:39,310 --> 00:35:42,313 Mo偶e te偶 wyst膮pi膰 ginekomastia. 478 00:35:43,147 --> 00:35:46,609 Przyrost tkanki piersiowej. 479 00:35:46,651 --> 00:35:51,113 Cz臋sta bywa utrata tkanki mi臋艣niowej i ow艂osienia. 480 00:35:51,948 --> 00:35:54,242 Dobry Bo偶e... 481 00:35:55,159 --> 00:35:59,205 Grunt, 偶e to nie wi臋zienie. To najwa偶niejsze. 482 00:36:36,242 --> 00:36:38,077 Danielu! 483 00:36:40,621 --> 00:36:45,376 Mo偶e tata potrzyma dziecko, skoro ty nie mo偶esz? 484 00:36:46,669 --> 00:36:49,714 To tw贸j tatu艣. 485 00:37:06,063 --> 00:37:08,482 Wybacz mi to wszystko. 486 00:37:10,818 --> 00:37:14,989 Macie nas pewnie za g艂upc贸w, 偶e tak przyjechali艣my bez niczego. 487 00:37:15,489 --> 00:37:20,453 Mia艂em obiecan膮 dobr膮 prac臋, nie chcia艂em, by艣my tak sko艅czyli. 488 00:37:23,247 --> 00:37:26,876 Ma艂o kto wynajmie Irlandczykom mieszkanie. 489 00:37:26,918 --> 00:37:29,670 Jeste艣my dla nich jak czarni albo psy. 490 00:37:32,548 --> 00:37:38,054 Ale teraz b臋d臋 pracowa艂 ile si艂, by艣my zn贸w przyzwoicie 偶yli. 491 00:37:39,764 --> 00:37:44,435 Prawdziwa z niej pi臋kno艣膰. I ca艂e 偶ycie przed ni膮. 492 00:37:44,477 --> 00:37:48,397 - Masa czasu, by je pouk艂ada膰. - Tak. 493 00:37:49,440 --> 00:37:53,611 Nie masz wyboru. Musisz bra膰 te leki. 494 00:37:59,909 --> 00:38:03,037 Daj膮 mi kobiece hormony. 495 00:38:03,120 --> 00:38:07,375 Nie rozumiesz? Nie b臋d臋 taki, jak kiedy艣. 496 00:38:07,416 --> 00:38:12,672 Wcale nie chc臋, 偶eby艣 by艂 jak kiedy艣. Do艣膰, Tony! 497 00:38:14,799 --> 00:38:17,468 Musimy o tym zapomnie膰. 498 00:38:19,637 --> 00:38:23,933 To nowy pocz膮tek. B艂agam ci臋! 499 00:38:30,898 --> 00:38:35,486 Pojad臋 do Londy艅skiego sprawdzi膰, czy zaj臋li si臋 pani膮 McEvoy. 500 00:38:35,570 --> 00:38:39,198 Doktorze, je艣膰 w tak brudnym miejscu...! 501 00:38:39,282 --> 00:38:41,784 To by艂 m臋cz膮cy dzie艅. 502 00:38:41,826 --> 00:38:46,205 Szpital zgodzi艂 si臋 przyj膮膰 ch艂opc贸w, formalnie na obserwacj臋, 503 00:38:46,247 --> 00:38:47,456 p贸ki matka nie wyzdrowieje. 504 00:38:47,498 --> 00:38:51,002 Uwa偶a pan, 偶e powinni wr贸ci膰 do tego piek艂a? 505 00:38:51,085 --> 00:38:55,423 - Wi臋cej zrobi膰 nie mog臋. - To schronisko to relikt! 506 00:38:55,464 --> 00:38:59,635 Zasoby s膮 ograniczone, trzeba sobie jako艣 radzi膰. 507 00:38:59,677 --> 00:39:04,223 A ci, co sobie nie radz膮? Ma pan resztki na ko艂nierzu. 508 00:39:06,309 --> 00:39:11,397 Skoro jeste艣my na kwarantannie, przepytaj mnie z hiszpa艅skiego! 509 00:39:11,439 --> 00:39:13,733 Wol臋 poczyta膰 gazet臋. 510 00:39:13,774 --> 00:39:18,154 B臋dziemy tu dwa dni. Gazeta nie ucieknie. 511 00:39:25,369 --> 00:39:29,290 Jestem pani Gonzales, mieszkam w Madrycie. 512 00:39:36,255 --> 00:39:40,718 艢wietnie! Nie spodziewa艂am si臋 takiego latynoskiego talentu. 513 00:39:41,302 --> 00:39:45,348 Marz臋 o tym, 偶eby kiedy艣 pojecha膰 do Hiszpanii. 514 00:39:45,389 --> 00:39:47,934 Jeszcze jeden? 515 00:39:47,975 --> 00:39:50,853 To mi pomaga w trudne dni. 516 00:39:51,062 --> 00:39:53,481 Potrzebujesz takiej pomocy? 517 00:39:53,564 --> 00:39:57,193 Przet艂umacz zdanie: "To nie tw贸j interes". 518 00:39:57,235 --> 00:39:58,861 Masz racj臋. 519 00:39:58,903 --> 00:40:02,990 Ilo艣膰 drink贸w to wy艂膮cznie twoja sprawa. 520 00:40:03,074 --> 00:40:04,992 Stara rodzinna historia. 521 00:40:05,034 --> 00:40:09,288 Ciotka; twierdzi艂a zawsze, 偶e pije towarzysko. 522 00:40:09,330 --> 00:40:12,500 Ja nigdy niczego nie twierdzi艂am. 523 00:40:15,211 --> 00:40:17,588 Nie s膮dzi艂am, 偶e przyjdziesz. 524 00:40:17,964 --> 00:40:22,093 Czemu偶 by nie? Nic si臋 nie zmieni艂o. 525 00:40:22,176 --> 00:40:25,930 Ul偶y艂o mi, gdy to m贸wisz. Ze wzgl臋du na was oboje. 526 00:40:27,473 --> 00:40:30,810 - Eileen, zapnij mnie. - Jasne. 527 00:40:32,019 --> 00:40:37,108 No, to jedziemy z papier m芒ch茅. Dzieci mog膮 zrobi膰 li艣cie i kwiaty. 528 00:40:37,149 --> 00:40:40,611 To tw贸j styl? Przyj艣膰 na koniec, na najlepsze? 529 00:40:40,695 --> 00:40:42,321 Brzmi super. 530 00:40:43,030 --> 00:40:48,035 Dzieci! Kto pomo偶e wielebnemu przy papier m芒ch茅? 531 00:40:48,077 --> 00:40:50,204 Po francusku to "prze偶uty papier". 532 00:40:50,246 --> 00:40:52,206 - A mo偶na go potem zje艣膰? - Nie. 533 00:40:52,248 --> 00:40:55,918 Odpowiedzialni ochotnicy mile widziani. 534 00:40:55,960 --> 00:40:59,755 Dam wam za to nowy numer "Og艂osze艅 Londy艅skich". 535 00:41:00,131 --> 00:41:03,551 Bardzo 艂adnie! O to chodzi, ch艂opcy. 536 00:41:03,968 --> 00:41:07,346 Zostaw to drzewce, nie machaj flag膮! 537 00:41:08,472 --> 00:41:10,558 Ale偶 wspania艂a Kr贸lowa R贸偶! 538 00:41:10,600 --> 00:41:14,103 Marie, poprowadzisz Joan w paradzie pod rami臋? 539 00:41:14,145 --> 00:41:18,941 Przyda si臋 jej pewna stabilizacja pod nieobecno艣膰 okular贸w. 540 00:41:19,066 --> 00:41:21,777 Dziewcz臋ta, ustawcie si臋 dw贸jkami, 541 00:41:21,819 --> 00:41:24,989 dziewczynki z kwiatami b臋d膮 po obu stronach. 542 00:41:25,072 --> 00:41:27,783 Skauci z ty艂u, ze sztandarami. 543 00:41:29,911 --> 00:41:33,039 Dzi臋ki. Uratowa艂a艣 sytuacj臋. 544 00:41:34,665 --> 00:41:37,627 To pierdolona ciota! 545 00:41:37,668 --> 00:41:41,923 Wasza Wysoko艣膰 widzia艂a? Wasza tajemnica wysz艂a na jaw! 546 00:41:42,006 --> 00:41:44,592 - Jaka tajemnica? - Pisz膮 w gazecie! 547 00:41:44,634 --> 00:41:47,428 Jej facet to peda艂. 548 00:41:47,470 --> 00:41:50,139 A ty udajesz, 偶e nic si臋 nie sta艂o! 549 00:41:50,181 --> 00:41:52,975 Taki syf! Ma by膰 Kr贸low膮 R贸偶? 550 00:41:53,017 --> 00:41:55,520 Przed porz膮dnymi lud藕mi i dzie膰mi! 551 00:41:57,396 --> 00:41:58,773 Marie... 552 00:41:58,856 --> 00:42:02,235 W艂a艣nie! Id藕 i ju偶 nie wracaj! 553 00:42:02,276 --> 00:42:05,738 - I jego te偶 trzymaj z dala! - Marie ma prawo tu by膰. 554 00:42:05,780 --> 00:42:10,368 Z takim m臋偶em?! Takie co艣 nie ma wst臋pu na ko艣cielne 艣wi臋to! 555 00:42:10,409 --> 00:42:13,788 Ciasny umys艂 nie ma tu wst臋pu. 556 00:42:13,871 --> 00:42:16,707 Marie, to wszystko ucichnie. 557 00:42:16,874 --> 00:42:20,628 S艂ysza艂a艣, co m贸wi艂a, jak go nazwa艂a. 558 00:42:20,711 --> 00:42:23,339 Musz臋 偶y膰 w艣r贸d takich ludzi. 559 00:42:23,381 --> 00:42:26,634 Nie mog臋 odej艣膰, schowa膰 si臋! 560 00:42:27,343 --> 00:42:31,514 Jak on m贸g艂? Jak on, siostro, m贸g艂?! 561 00:42:33,182 --> 00:42:36,227 STRA呕NIK: OBOWI膭ZKI I SZKOLENIE 562 00:42:45,486 --> 00:42:48,155 Chod藕 no na s艂贸wko. 563 00:42:48,239 --> 00:42:51,826 Wiesz, 偶e tutaj ju偶 sko艅czy艂e艣? 564 00:42:51,868 --> 00:42:53,327 Co? 565 00:42:54,161 --> 00:42:56,914 Sier偶ant Noakes mi powiedzia艂. 566 00:42:56,998 --> 00:42:58,833 Idziesz siedzie膰 czy nie, 567 00:42:58,875 --> 00:43:02,211 w Obronie Cywilnej kryminalist贸w nie b臋dzie. 568 00:43:02,295 --> 00:43:07,175 Potrzebuj臋 tego, Fred. Ju偶 nawet nie robi臋 w warsztacie. 569 00:43:07,258 --> 00:43:10,011 To nie ode mnie zale偶y. 570 00:43:12,889 --> 00:43:16,017 W dzisiejszych czasach trzeba bardzo uwa偶a膰 571 00:43:16,058 --> 00:43:18,978 na to, komu chcemy zaufa膰. 572 00:43:21,147 --> 00:43:22,899 Co robisz, Marie?! 573 00:43:22,940 --> 00:43:27,153 Zakazali mi wst臋pu na festiwal z twojego powodu! 574 00:43:27,195 --> 00:43:29,822 Pisali o tym w gazecie! 575 00:43:31,699 --> 00:43:33,701 Bo偶e... tak mi przykro! 576 00:43:33,784 --> 00:43:37,079 Wiesz, co m贸wi艂a mama, gdy ci臋 przedstawi艂am? 577 00:43:37,121 --> 00:43:40,249 "Facet jest zbyt czysty". Mia艂a racj臋! 578 00:43:40,291 --> 00:43:44,337 Ka偶dy inny 艣mierdzia艂 potem i brudem, ale ty nie! 579 00:43:44,378 --> 00:43:46,839 Ty 艂adnie pachnia艂e艣. 580 00:43:46,881 --> 00:43:51,093 Cytrynami. Tak mi si臋 to spodoba艂o! 581 00:43:51,135 --> 00:43:54,889 - My艣la艂am, 偶e znalaz艂am ksi臋cia. - Chcia艂em nim by膰. 582 00:43:54,972 --> 00:43:59,352 Jeste艣 jak tw贸j zasrany salon! Jedno wielkie k艂amstwo! 583 00:43:59,477 --> 00:44:03,689 Nawet poca艂owa膰 mnie nie umiesz nie zamykaj膮c oczu! 584 00:44:03,731 --> 00:44:05,858 My艣lisz, 偶e nie zauwa偶y艂am? 585 00:44:05,900 --> 00:44:08,861 Zniszczy艂e艣 nas! 586 00:44:09,237 --> 00:44:13,866 Dla faceta, na kt贸rego bym nawet nie spojrza艂a? Czemu? 587 00:44:13,908 --> 00:44:17,119 - Czemu on? - Bo go pragn膮艂em! 588 00:44:21,582 --> 00:44:24,210 Sam siebie za to nienawidz臋. 589 00:44:27,046 --> 00:44:28,339 Wybacz mi. 590 00:44:31,592 --> 00:44:33,719 Tak mi przykro. 591 00:44:34,595 --> 00:44:36,097 Pos艂uchaj, 592 00:44:36,305 --> 00:44:41,018 wyjad臋 gdzie艣, dobrze? Beze mnie b臋dzie ci lepiej. 593 00:44:43,104 --> 00:44:46,232 Mnie b臋dzie lepiej?! 594 00:44:46,315 --> 00:44:48,693 Jeste艣my ma艂偶e艅stwem. 595 00:44:48,860 --> 00:44:51,654 Musimy wychowa膰 dziecko. 596 00:44:53,114 --> 00:44:56,367 Wi臋c b膮d藕 teraz facetem, Tony! 597 00:44:56,617 --> 00:45:02,832 Przyjmij kar臋 i wylecz si臋, bo nigdzie nie pojedziesz. 598 00:45:12,383 --> 00:45:16,179 - Czy tylko ja nimi nie gardz臋? - Kim? 599 00:45:16,220 --> 00:45:19,182 - Homoseksualistami. - Sk膮d偶e. 600 00:45:19,223 --> 00:45:21,684 Uwa偶am tylko, 偶e to nie nasza wojna. 601 00:45:21,767 --> 00:45:23,394 A czyja? 602 00:45:24,562 --> 00:45:27,481 Patsy - Kr贸lowa R贸偶. Dla Toma to wa偶ne. 603 00:45:27,523 --> 00:45:29,734 Proboszcz mu to powierzy艂. 604 00:45:29,775 --> 00:45:33,696 Chc臋, 偶eby to 艂adnie wysz艂o. Czyli: bez zamieszania. 605 00:45:33,738 --> 00:45:37,033 - Matka i dziecko nie s膮 najwa偶niejsi? - S膮. 606 00:45:37,074 --> 00:45:42,413 - Marie dostanie najlepsz膮 opiek臋. - Tylko... po cichu? 607 00:45:44,415 --> 00:45:46,876 Czemu tak ci臋 to obchodzi? 608 00:45:49,086 --> 00:45:51,797 Mo偶e jestem jak siostra Monica Joan 609 00:45:51,839 --> 00:45:55,259 i te偶 nie zgadzam si臋 na eksterminacj臋. 610 00:46:18,366 --> 00:46:20,451 Idziesz, tak? 611 00:46:20,493 --> 00:46:22,703 Do szpitala? 612 00:46:22,745 --> 00:46:25,206 Na terapi臋. 613 00:46:29,001 --> 00:46:33,464 呕ona m贸wi艂a, 偶e pan jest zaj臋ty, wi臋c pewnie to nie towarzyska wizyta. 614 00:46:33,548 --> 00:46:37,885 Dowiedzia艂em si臋 o okropnych warunkach w Bulthorpe. 615 00:46:38,052 --> 00:46:41,931 - Wy艣l臋 petycj臋 do Andrew Lancinga. - Lekarza wojskowego? 616 00:46:41,973 --> 00:46:44,141 Co艣 zrobi膰 trzeba. 617 00:46:44,225 --> 00:46:46,227 Przyda艂aby mi si臋 pomoc. 618 00:46:46,310 --> 00:46:50,189 Lancing to porz膮dny go艣膰, ale sk贸r臋 ma jak s艂o艅. 619 00:46:50,231 --> 00:46:53,025 Pomog艂abym, ale b臋d臋 w Chichester, 620 00:46:53,067 --> 00:46:57,613 u siostry Evangeliny, z winogronami i wsp贸艂czuciem. Nie lubi obojga. 621 00:46:58,072 --> 00:47:02,368 Ale siostra Crane by艂aby zachwycona! 622 00:47:06,747 --> 00:47:09,625 Widzia艂 pan, w jakiej n臋dzy one 偶yj膮? 623 00:47:09,667 --> 00:47:12,295 Nie znam ka偶dego schroniska na East Endzie. 624 00:47:12,336 --> 00:47:15,840 A szkoda. Warunki jak u Dickensa! 625 00:47:15,923 --> 00:47:21,095 Musz臋 strategicznie podchodzi膰 do funduszy i czasu; nie pomog臋 wam. 626 00:47:21,179 --> 00:47:24,724 Bardzo panu wsp贸艂czuj臋. 627 00:47:24,765 --> 00:47:29,228 Nie prosz臋 o lito艣膰, ale owszem, to trudne. 628 00:47:29,270 --> 00:47:33,691 Doktorowi 艂atwo m贸wi膰, nie ogranicza go polityka. 629 00:47:33,774 --> 00:47:38,196 Interesuj膮 go li tylko potrzebuj膮cy. 630 00:47:38,279 --> 00:47:43,492 Gdy pan musi lekcewa偶y膰 i odwraca膰 si臋 od kobiet i dzieci, 631 00:47:43,534 --> 00:47:48,206 偶yj膮cych w warunkach dla nas niewyobra偶alnych. 632 00:47:48,289 --> 00:47:50,583 Biedny cz艂owieku, 633 00:47:50,625 --> 00:47:54,504 jak pan daje sobie rad臋 z w艂asnym sumieniem? 634 00:47:56,380 --> 00:47:59,133 Zorganizuj臋 kontrol臋. 635 00:47:59,884 --> 00:48:04,597 Podda膰 chorych kwarantannie, okadz臋 schronisko, 636 00:48:04,639 --> 00:48:08,476 ale Bulthorpe b臋dzie istnie膰, p贸ki jest bieda. 637 00:48:10,394 --> 00:48:12,522 Wiedzia艂a, w co si臋 pakuje. 638 00:48:12,563 --> 00:48:14,398 Idzie! 639 00:48:19,654 --> 00:48:21,781 PEDA艁 640 00:48:56,107 --> 00:48:58,317 Widzia艂a艣, co napisali na drzwiach? 641 00:48:58,359 --> 00:49:00,361 To teraz niewa偶ne. 642 00:49:00,444 --> 00:49:03,739 Za p贸藕no, by ci膮gn膮膰 ci臋 na g贸r臋. 643 00:49:23,217 --> 00:49:24,719 Boj臋 si臋. 644 00:49:24,802 --> 00:49:27,555 Nie musisz. 艢wietnie ci idzie. 645 00:49:42,820 --> 00:49:45,281 Musisz dysze膰. Tak, jak ja. 646 00:49:53,915 --> 00:49:58,711 Chc臋 Tony'ego! Jest w szpitalu, chc臋, 偶eby tu by艂! 647 00:50:11,682 --> 00:50:14,393 Teraz powolutku... 648 00:50:14,602 --> 00:50:17,772 Ju偶 prawie... bardzo dobrze! 649 00:50:17,939 --> 00:50:19,690 Dobrze. 650 00:50:21,859 --> 00:50:23,402 Jeszcze chwila. 651 00:50:31,869 --> 00:50:35,873 - Podoba si臋 g艂os c贸runi? - Jeszcze jak! 652 00:50:42,630 --> 00:50:44,799 Jest cudna. 653 00:50:49,095 --> 00:50:50,763 艢wietnie ci posz艂o. 654 00:51:08,573 --> 00:51:10,032 Nie! 655 00:51:10,992 --> 00:51:13,160 Masz c贸rk臋! 656 00:51:15,746 --> 00:51:18,583 Nie rozumiem tego, co艣 zrobi艂. 657 00:51:18,666 --> 00:51:21,961 Ale to by艂 b艂膮d. Mo偶esz to naprawi膰. 658 00:51:22,003 --> 00:51:25,298 - Zas艂uguje na lepszego. - Ale nie chce lepszego! 659 00:51:25,339 --> 00:51:27,800 Nie wiem, jak dalej 偶y膰. 660 00:51:28,759 --> 00:51:30,511 Mam t臋... chorob臋. 661 00:51:30,511 --> 00:51:33,723 Ona bez ciebie nie umie 偶y膰. 662 00:51:33,764 --> 00:51:36,559 A ja nie umiem 偶y膰 bez niej. 663 00:51:36,601 --> 00:51:38,686 Dotar艂o do ciebie? 664 00:51:40,605 --> 00:51:43,608 Jeste艣my jak komplet kr臋gli, 665 00:51:44,609 --> 00:51:46,986 musimy sta膰 prosto. 666 00:51:57,121 --> 00:52:01,083 Lindane. Wszystko zabija, szczury, karaluchy. 667 00:52:01,125 --> 00:52:05,296 Nic niebezpiecznego nie ostanie si臋 po okadzaniu. 668 00:52:05,379 --> 00:52:08,508 Ale co mo偶na dzi艣 dosta膰 za 3,6 szylinga? 669 00:52:08,549 --> 00:52:10,551 Godno艣膰, panie Lancing. 670 00:52:10,635 --> 00:52:13,262 Doktor m贸wi艂, 偶e urodzi艂o si臋 panu dziecko. 671 00:52:13,304 --> 00:52:15,973 Tak, Keith. 672 00:52:16,224 --> 00:52:17,683 Ma艂y szcz臋艣ciarz. 673 00:52:17,725 --> 00:52:20,645 Chcia艂by pan mieszka膰 tu z Keithem? 674 00:52:20,728 --> 00:52:23,272 Nawet bez czerwonki i karaluch贸w? 675 00:52:23,314 --> 00:52:25,525 Nie odpowiadam za warunki mieszkaniowe. 676 00:52:25,566 --> 00:52:29,070 I tak si臋 艣pieszymy, by kobiety mia艂y dzi艣 dok膮d wr贸ci膰. 677 00:52:29,153 --> 00:52:33,616 Nie jeste艣my naiwni. Wiemy, 偶e wszystkich si臋 nie uratuje. 678 00:52:33,658 --> 00:52:36,869 Ale mo偶e pan poprze膰 podanie do mieszkani贸wki, 679 00:52:36,911 --> 00:52:41,374 bo wykadzone czy nie, to miejsce nie nadaje si臋 dla matki z dzieckiem. 680 00:52:41,415 --> 00:52:46,754 Mam u偶y膰 swego stanowiska, by wp艂yn膮膰 na decyzj臋 innego wydzia艂u? 681 00:52:46,838 --> 00:52:49,465 Kiedy艣 dobrze mi poradzono: 682 00:52:49,507 --> 00:52:54,595 "Stoj膮c na drodze niepowstrzymanego najlepiej jest si臋 podda膰". 683 00:52:56,931 --> 00:53:01,477 - Ten sam dostawca jedzenia. - Wybacz, nie rozumiem. 684 00:53:01,519 --> 00:53:06,440 殴r贸d艂o czerwonki. Bulthorpe i Moffat Road. 685 00:53:06,524 --> 00:53:10,903 Nie gotuj膮 posi艂k贸w, dowozi im je co dzie艅 dostawca. 686 00:53:10,945 --> 00:53:13,614 Ten sam. G&A Domestic. 687 00:53:13,656 --> 00:53:17,994 Kucharz jest na chorobowym z "problemami gastrycznymi". 688 00:53:18,035 --> 00:53:20,788 A przedtem choroba si臋 u niego rozwija艂a. 689 00:53:20,872 --> 00:53:23,124 U niej. Dok艂adnie tak. 690 00:53:23,207 --> 00:53:27,628 Dostawc臋 mo偶na po艂膮czy膰 z przypadkami w szkole i Bulthorpe, 691 00:53:27,670 --> 00:53:29,797 ale co z Georgem Sitwellem? 692 00:53:29,839 --> 00:53:33,593 Mia艂 pogadank臋 w szkole o zawodzie 艣luzowego. 693 00:53:33,634 --> 00:53:35,845 Zosta艂 na obiedzie. 694 00:53:35,887 --> 00:53:38,014 Elementarne! 695 00:53:38,055 --> 00:53:40,016 M贸j kochany Watsonie. 696 00:53:44,145 --> 00:53:46,397 Nie p艂acz, malutka. 697 00:53:46,480 --> 00:53:49,025 Nad czym tak p艂aczesz? 698 00:53:51,402 --> 00:53:53,571 To tw贸j tatu艣. 699 00:54:03,164 --> 00:54:06,000 Zawsze b臋dzie o ciebie dba艂. 700 00:54:07,001 --> 00:54:09,504 B臋dzie zawsze przy tobie. 701 00:54:12,173 --> 00:54:14,008 Prawda? 702 00:54:16,010 --> 00:54:18,262 Nie wiem, co mam robi膰. 703 00:54:18,346 --> 00:54:22,767 By膰 ojcem i moim m臋偶em. 704 00:54:23,768 --> 00:54:25,478 Musisz. 705 00:54:30,775 --> 00:54:32,193 Zawsze. 706 00:54:33,694 --> 00:54:35,112 Zawsze. 707 00:54:45,831 --> 00:54:48,876 Siostro Crane! 708 00:54:51,963 --> 00:54:54,257 Dolores McEvoy i jej rodzina... 709 00:54:54,298 --> 00:54:57,927 Pan Lancing zlitowa艂 si臋; dostan膮 mieszkanie. 710 00:54:58,761 --> 00:55:03,516 Jednak ci膮偶y艂o mu sumienie. Mam przynajmniej nadziej臋. 711 00:55:03,558 --> 00:55:06,394 Cukierki, pono膰 siostry ulubione. 712 00:55:06,477 --> 00:55:11,065 Urodziny mia艂am kilka miesi臋cy temu i nie obchodz臋 ich. 713 00:55:11,107 --> 00:55:14,360 Ale dzi艣 trzeba 艣wi臋towa膰, siostro Crane! 714 00:55:25,663 --> 00:55:29,250 A偶 cz艂ek jest dumny, 偶e pochodzi z Poplar. 715 00:55:37,508 --> 00:55:40,011 - Spro艣na 艣winia. - Bezczelno艣膰! 716 00:55:40,052 --> 00:55:42,388 呕e te偶 o艣miela si臋 pokazywa膰. 717 00:55:44,515 --> 00:55:49,770 Chcia艂em tylko si臋 dowiedzie膰, na kt贸r膮 Marie ma by膰 gotowa. 718 00:55:53,024 --> 00:55:57,445 My艣leli艣my, 偶e skoro 偶ona tak niedawno urodzi艂a... 719 00:55:59,197 --> 00:56:02,909 Przypuszczali艣my, 偶e nie we藕mie udzia艂u w obchodach. 720 00:56:04,202 --> 00:56:09,248 Oczywi艣cie zostan臋 w domu i zajm臋 si臋 dzieckiem. 721 00:56:09,290 --> 00:56:11,000 Ale Marie powinna tu by膰. 722 00:56:11,042 --> 00:56:14,754 - Po tym, co zrobi艂e艣? - Jeste艣cie grzesznikami! 723 00:56:14,795 --> 00:56:18,549 Marie, jako ust臋puj膮ca Kr贸lowa, powinna tu by膰. 724 00:56:18,591 --> 00:56:20,051 Je艣li komu艣 si臋 nie podoba, 725 00:56:20,134 --> 00:56:23,679 niech idzie do domu i dusi si臋 w swojej pod艂o艣ci. 726 00:56:23,721 --> 00:56:26,974 Czy Jezus nie uczy艂 nas, by kocha膰 wszystkich? 727 00:56:27,058 --> 00:56:29,227 Nawet grzesznik贸w? 728 00:56:29,727 --> 00:56:31,229 Tom? 729 00:56:32,396 --> 00:56:34,649 Zw艂aszcza grzesznik贸w. 730 00:56:47,495 --> 00:56:51,958 艢wiat nie jest zbudowany tylko z cegie艂 i cementu, ale z uczu膰. 731 00:56:51,999 --> 00:56:56,462 Mo偶emy odbudowa膰 miasta, pi臋knie pomalowa膰 fasady, 732 00:56:56,504 --> 00:56:59,006 wymy艣li膰 nowe style 偶ycia. 733 00:56:59,090 --> 00:57:02,677 Mo偶emy chroni膰 wszystko, co mamy... 734 00:57:02,718 --> 00:57:07,348 Cze艣膰! T臋skni艂am za wami. 735 00:57:33,291 --> 00:57:35,334 Ch艂opcy! 736 00:57:36,085 --> 00:57:37,545 Ch艂opcy! 737 00:57:42,383 --> 00:57:45,011 - Mam go! - Tu jest! 738 00:57:45,052 --> 00:57:48,764 Co wy robicie? Co na to wasi rodzice? 739 00:57:48,806 --> 00:57:52,643 - Te偶 nie cierpi膮 szczur贸w! - Trzeba je wybi膰! 740 00:57:52,685 --> 00:57:55,521 Nie my艣l o tych g艂upich szczurach. 741 00:57:55,563 --> 00:57:58,649 Wszyscy jeste艣my Bo偶ymi stworzeniami. 742 00:57:58,733 --> 00:58:01,736 Tylko niekt贸re 艂atwiej kocha膰 ni偶 inne. 743 00:58:01,819 --> 00:58:05,364 Te inne najbardziej nas potrzebuj膮. 744 00:58:14,165 --> 00:58:16,792 ...ale miejsce, kt贸re zwiemy domem, 745 00:58:16,834 --> 00:58:21,839 musi by膰 tam, gdzie jeste艣my sob膮, bez masek, 746 00:58:21,923 --> 00:58:25,718 bez s艂abn膮cych pod nami fundament贸w. 747 00:58:37,355 --> 00:58:42,818 Tylko wtedy mo偶emy i艣膰 przez 偶ycie z podniesion膮 g艂ow膮, 748 00:58:42,860 --> 00:58:47,782 graj膮c przypisane nam role z sercem otwartym i szczerym. 749 00:59:27,572 --> 00:59:28,985 Drodzy pa艅stwo, 750 00:59:28,986 --> 00:59:32,869 pragn臋 przedstawi膰 Kr贸low膮 R贸偶 Poplar na rok 1960, 751 00:59:32,910 --> 00:59:35,162 pann臋 Joan Musson. 752 00:59:44,797 --> 00:59:49,177 I nasza ust臋puj膮ca Kr贸lowa R贸偶, Marie Amos. 753 01:00:34,477 --> 01:00:37,477 T艂umaczenie: titi 754 01:00:37,478 --> 01:00:40,478 Synchro i drobne poprawki: Peterlin 755 01:00:40,479 --> 01:00:43,479 Project Haven www.facebook.com/ProHaven60174

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.