Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:12,344 --> 00:00:16,431
Z PAMI臉TNIKA PO艁O呕NEJ
Przek艂ad: titi
2
00:00:33,657 --> 00:00:38,745
Wraz z powrotem Chummy
i jej nieuchronnie zbli偶aj膮cym si臋 rozwi膮zaniem
3
00:00:38,870 --> 00:00:44,876
Nonnatus House wype艂ni艂 si臋
podnieceniem i now膮 nadziej膮.
4
00:00:45,168 --> 00:00:49,130
Je艣li nawet zbiera艂y si臋 chmury,
my ich nie widzia艂y艣my.
5
00:00:49,214 --> 00:00:54,970
Je艣li wia艂 wiatr zmian,
my czu艂y艣my tylko zefirek.
6
00:00:55,220 --> 00:00:57,973
Niebo by艂o dla nas niebieskie.
7
00:00:58,056 --> 00:01:00,809
By艂a ciep艂a i urodzajna jesie艅
8
00:01:00,976 --> 00:01:04,229
a my czerpa艂y艣my przyjemno艣膰 z my艣li,
9
00:01:04,312 --> 00:01:07,232
偶e wszystkie plony s膮 bezpieczne.
10
00:01:07,399 --> 00:01:12,070
To naprawd臋 okropnie mi艂e, 偶e twoja mama
przys艂a艂a tyle dzieci臋cych ubranek.
11
00:01:12,237 --> 00:01:14,155
Naprawd臋 to wszystko po tobie, Cynthia?
12
00:01:14,281 --> 00:01:18,994
Niekt贸re chyba nosi艂 m艂odszy brat,
ale od lat ju偶 obrasta艂y kurzem.
13
00:01:19,119 --> 00:01:22,831
Mama m贸wi艂a mi,
偶e te per艂owe guziczki przy sweterkach
14
00:01:22,998 --> 00:01:25,250
pierwotnie pochodz膮 z jej...
15
00:01:27,919 --> 00:01:29,754
...sukni 艣lubnej.
16
00:01:29,838 --> 00:01:34,676
O nie! Powie艣 mnie,
wypatrosz i po膰wiartuj, Cynthia!
17
00:01:34,801 --> 00:01:38,513
To by艂a rodzinna pami膮tka,
nie wolno mi takich rzeczy powierza膰.
18
00:01:38,638 --> 00:01:42,184
Raczej zawin臋 ma艂ego Browna
w papier pakowy.
19
00:01:49,608 --> 00:01:51,276
Poranna poczta.
20
00:01:53,862 --> 00:01:55,447
Jeden jest do mnie!
21
00:01:56,698 --> 00:01:59,701
To od siostry Bernadette, z sana...
22
00:01:59,826 --> 00:02:00,952
Sanatorium.
23
00:02:04,915 --> 00:02:08,293
To obrazek! "Widok z mojego okna".
24
00:02:08,376 --> 00:02:11,463
Pisze: "Dzi臋kuj臋 ci za martwego motyla.
25
00:02:11,588 --> 00:02:15,800
Przekaza艂am go tutejszym lekarzom
i czekam na ich orzeczenie.
26
00:02:15,926 --> 00:02:21,723
Podzi臋kuj swemu ojcu za jego mi艂e listy;
odpowiem na nie w swoim czasie".
27
00:02:21,848 --> 00:02:24,809
Co to znaczy "w swoim czasie"?
28
00:02:24,935 --> 00:02:29,523
Czasem to znaczy "kiedy艣",
a czasem - "nied艂ugo".
29
00:02:30,315 --> 00:02:33,026
Le膰, sp贸藕nisz si臋 do szko艂y.
30
00:02:37,155 --> 00:02:41,159
Pami臋tajcie, 偶e siostrze Monice Joan
nie wolno odbiera膰 telefonu.
31
00:02:41,284 --> 00:02:45,747
Zatem ta, kt贸ra ma dy偶ur,
musi go widzie膰 i s艂ysze膰.
32
00:02:45,872 --> 00:02:49,668
Pr贸bujemy, ale wci膮偶 trudniej
znale藕膰 jej zaj臋cie.
33
00:02:49,751 --> 00:02:52,337
Chummy potrzebuje wyprawki dla dziecka.
34
00:02:52,420 --> 00:02:56,842
Gdyby zdoby膰 we艂n臋 i druty,
mog艂aby robi膰 na drutach ubranka.
35
00:02:56,967 --> 00:03:01,346
Pasowa艂yby jedynie
na zmutowane niemowl臋 z Marsa.
36
00:03:01,471 --> 00:03:03,431
Niech robi we艂niany patchwork.
37
00:03:03,515 --> 00:03:06,268
Patchwork? Rozp艂acze si臋 z nud贸w!
38
00:03:06,351 --> 00:03:08,770
Dzierga膰 kwadraty umie ka偶dy g艂upi.
39
00:03:08,895 --> 00:03:13,775
Potem je pozszywa
i kto艣 potrzebuj膮cy b臋dzie mia艂 艣liczn膮 kap臋.
40
00:03:27,122 --> 00:03:29,791
Dolly?! Co tak d艂ugo?
41
00:03:29,958 --> 00:03:31,459
Ca艂y dzie艅 siedz臋 jak na szpilkach!
42
00:03:31,585 --> 00:03:34,713
Z Gosport jedzie si臋 5 godziny, tato.
Mo偶e by艣 mnie pochwali艂?
43
00:03:34,796 --> 00:03:37,883
Sama chyba nie prowadzi艂a艣?
Gdzie masz m臋偶a?
44
00:03:37,966 --> 00:03:41,136
Wyp艂yn膮艂! Od razu, dzie艅 po powrocie!
45
00:03:41,261 --> 00:03:45,140
Flota handlowa to nie Marynarka Kr贸lewska,
masz 艂adunek - to musisz zasuwa膰.
46
00:03:45,223 --> 00:03:48,143
Ale Dolly, wiesz przecie偶, 偶e jeste艣...
47
00:03:48,226 --> 00:03:49,728
w szczeg贸lnym stanie.
48
00:03:49,895 --> 00:03:51,229
Nie taki on szczeg贸lny.
49
00:03:51,354 --> 00:03:55,734
Smarkacz wci膮偶 kopa艂 mnie w p臋cherz,
dzi臋ki czemu szybciej jecha艂am.
50
00:03:55,901 --> 00:03:58,486
Co, znowu ci臋 zawstydzam, tak?
51
00:03:58,570 --> 00:04:01,656
Chod藕 tu, daj mi buziaka,
stary wariacie.
52
00:04:01,740 --> 00:04:03,491
A sk膮d go wzi臋艂a艣?
53
00:04:03,575 --> 00:04:06,745
Wypo偶yczy艂am, z naszych oszcz臋dno艣ci.
Chod藕my!
54
00:04:11,041 --> 00:04:14,002
Prosz臋, wnuk - sztuk: jedna.
55
00:04:15,420 --> 00:04:17,088
Cze艣膰, m艂ody kole偶ko!
56
00:04:17,214 --> 00:04:19,841
On ma imi臋, tato. Anthony.
57
00:04:19,966 --> 00:04:21,843
Wiem, jak 偶e艣cie go nazwali.
58
00:04:21,927 --> 00:04:24,179
Chod藕my do 艣rodka.
59
00:04:30,227 --> 00:04:32,437
Ale z ciebie du偶y ch艂opak, co?
60
00:04:42,072 --> 00:04:46,076
Wiesz, 偶e nied艂ugo b臋dziemy sprawdza膰
twoj膮 ma艂偶e艅sk膮 kwater臋, Chummy,
61
00:04:46,159 --> 00:04:50,539
偶eby si臋 upewni膰, czy jest odpowiednia
do porodu domowego?
62
00:04:50,664 --> 00:04:53,959
Tymczasem potrzebujesz jeszcze
kilka nocnych koszulek dla dziecka.
63
00:04:54,042 --> 00:04:55,794
Czas sprzymierzy膰 si臋 z Singerem!
64
00:04:55,919 --> 00:04:58,630
Garderoba dzieci臋ca musi poczeka膰.
65
00:04:58,755 --> 00:05:01,716
Musz臋 doko艅czy膰 wersj臋 ci膮偶ow膮
swojego uniformu.
66
00:05:01,800 --> 00:05:04,135
Na pewno czujesz si臋 na si艂ach pracowa膰?
67
00:05:04,261 --> 00:05:05,720
Zosta艂o ci kilka tygodni do porodu.
68
00:05:05,846 --> 00:05:09,724
Ale偶 ja tryskam energi膮.
Mamy straszne braki kadrowe!
69
00:05:09,808 --> 00:05:15,313
Nie mog臋 kolejnego dnia przesiedzie膰 na pupie,
obserwuj膮c, jak si臋 zaharowujecie.
70
00:05:16,815 --> 00:05:21,653
O boziu... To mi przypomina wiecz贸r
przed polowaniem na tygrysa w Rajputanie.
71
00:05:21,778 --> 00:05:26,491
Nie mog艂am nigdy zmru偶y膰 oka,
gdy sieci i strzelby le偶a艂y na werandzie.
72
00:05:26,575 --> 00:05:30,829
Chummy, masz rodzi膰 dziecko,
a nie uprawia膰 jakie艣 krwawe sporty!
73
00:05:31,705 --> 00:05:32,998
Przepraszam.
74
00:05:34,875 --> 00:05:36,418
Wybacz.
75
00:05:36,501 --> 00:05:39,921
Tylko 偶e... kto艣 jest w 艂azience
i to od dawna.
76
00:05:40,005 --> 00:05:41,464
To chyba zakonnica.
77
00:05:43,425 --> 00:05:44,676
Przepraszam.
78
00:05:53,685 --> 00:05:56,688
Czy tam kto艣 jest?
79
00:05:59,357 --> 00:06:00,859
Tak, ja!
80
00:06:00,942 --> 00:06:04,112
- Kobieta nie mo偶e si臋 w spokoju wyk膮pa膰?
- Przepraszam, siostro.
81
00:06:04,237 --> 00:06:09,284
艢wietnie, 偶e Wielka Cisza
zaczyna si臋 dopiero za 33 sekundy,
82
00:06:09,451 --> 00:06:13,288
bo dzi臋ki temu zd膮偶臋 ostrzec ci臋,
偶e ani moje siostry ani ja
83
00:06:13,371 --> 00:06:19,044
nie chcemy nigdy wchodzi膰 i zastawa膰
deski pewnego przyrz膮du - podniesionej!
84
00:06:19,169 --> 00:06:21,713
Siostro Evangelino, solennie obiec...
85
00:06:29,846 --> 00:06:32,974
- To nie b臋dzie na d艂ugo.
- Wystarczaj膮co d艂ugo!
86
00:06:41,942 --> 00:06:44,402
Ten przekl臋ty gorset!
87
00:06:44,528 --> 00:06:46,905
Mam ochot臋 napisa膰 do Playtexu.
88
00:06:51,117 --> 00:06:52,577
Spokojnie.
89
00:06:54,579 --> 00:06:58,583
No i ju偶.
Trixie, poka偶 mi, jak to odpali膰.
90
00:07:00,126 --> 00:07:02,087
Wiem, 偶e wiesz.
91
00:07:07,759 --> 00:07:11,847
Problemy z silnikiem?
Chwy膰 bat i smagnij go jak konia!
92
00:07:12,681 --> 00:07:14,516
Jimmy!
93
00:07:14,599 --> 00:07:15,934
Cze艣膰, Jen!
94
00:07:17,185 --> 00:07:19,771
- Wr贸ci艂a艣 z tropik贸w, Chummy?
- Raczej.
95
00:07:19,938 --> 00:07:24,025
I bez 偶art贸w na temat nadbaga偶u,
wszystkie ju偶 s艂yszeli艣my.
96
00:07:24,734 --> 00:07:28,697
Musicie by膰 spragnieni,
wymachuj膮c od rana tym teodolitem.
97
00:07:28,822 --> 00:07:29,865
Nie przecz臋.
98
00:07:30,031 --> 00:07:33,869
- Nam贸wimy wi臋c was na co艣 do picia?
- Je艣li nam wyniesiecie.
99
00:07:33,994 --> 00:07:37,622
Mamy umow臋 z miastem
i podejrzewam, 偶e nas 艣ledz膮.
100
00:07:37,706 --> 00:07:41,376
Niestety nie zakradniemy si臋 do domu
w 艣lad za pi臋knymi siostrzyczkami.
101
00:07:41,501 --> 00:07:45,964
Wybaczcie. To Alec Jesmonde,
m贸j wsp贸艂pracownik i wsp贸lnik przest臋pstwa.
102
00:07:46,047 --> 00:07:49,718
A to Trixie i Chummy,
dwa filary piel臋gniarstwa.
103
00:07:49,843 --> 00:07:52,387
A to Jenny, kt贸r膮 znam od zawsze.
104
00:07:52,470 --> 00:07:54,973
- Cze艣膰.
- Cze艣膰.
105
00:07:55,098 --> 00:07:57,642
Wi臋c herbat臋 czy Nescafe?
106
00:07:57,767 --> 00:07:59,644
Dla mnie herbat臋, je艣li mo偶na.
107
00:07:59,769 --> 00:08:03,064
A dla niego Nescafe,
ale tak mocn膮, 偶eby 艂y偶eczka sta艂a.
108
00:08:06,610 --> 00:08:08,820
Ciasto migda艂owe!
109
00:08:08,904 --> 00:08:10,906
Pani B. zrobi艂a ci te偶 placek wi艣niowy,
110
00:08:11,031 --> 00:08:14,743
ale siostra Monica Joan postanowi艂a
zaoszcz臋dzi膰 mu podr贸偶y.
111
00:08:17,537 --> 00:08:20,999
Siostro, zrobiono mi wczoraj
kilka prze艣wietle艅.
112
00:08:21,124 --> 00:08:26,171
Tak dobrze zareagowa艂am na terapi臋 tr贸jlekow膮,
偶e moja gru藕lica nie jest ju偶 czynna.
113
00:08:26,254 --> 00:08:30,592
W przysz艂ym tygodniu wypisz膮 mnie
na domow膮 rekonwalescencj臋.
114
00:08:31,426 --> 00:08:34,012
To najwspanialsza nowina!
115
00:08:34,930 --> 00:08:36,431
Problem w tym...
116
00:08:36,932 --> 00:08:41,770
偶e wci膮偶 nie jestem pewna,
gdzie jest ten m贸j dom.
117
00:08:41,895 --> 00:08:43,688
Albo gdzie powinien by膰.
118
00:08:43,813 --> 00:08:45,440
Dop贸ki nie b臋dziesz pewna,
119
00:08:45,524 --> 00:08:49,194
tw贸j dom jest z nami,
mi臋dzy twoimi siostrami.
120
00:08:49,319 --> 00:08:51,446
Mog艂abym ci臋 poprosi膰 o jakie艣 ubrania?
121
00:08:51,530 --> 00:08:53,615
Ubrania? A tu 偶adnych nie masz?
122
00:08:54,824 --> 00:08:56,868
Tylko habit.
123
00:08:58,328 --> 00:09:00,789
A czuj臋, 偶e teraz nie powinnam go nosi膰.
124
00:09:04,084 --> 00:09:06,294
Nie pami臋tam, 偶eby艣 lubi艂 mocn膮 kaw臋.
125
00:09:06,419 --> 00:09:08,213
Przem臋czenie 艣wie偶ego tatusia.
126
00:09:08,338 --> 00:09:12,926
- Ch艂opczyk czy dziewczynka?
- Dziewczynka. Caroline Francesca.
127
00:09:14,219 --> 00:09:18,390
Wiesz, to male艅stwo jest najs艂odsz膮 istot膮,
jak膮 widzia艂em.
128
00:09:19,891 --> 00:09:23,311
Ma takie usteczka,
jakby zaraz mia艂a ci臋 poca艂owa膰.
129
00:09:23,395 --> 00:09:26,064
A czasem,
gdy nachylam si臋 nad 艂贸偶eczkiem,
130
00:09:26,231 --> 00:09:30,819
bezwiednie rozczapierza r膮czki
jak ma艂e rozgwiazdy.
131
00:09:33,238 --> 00:09:35,574
Czyli wszystko idzie dobrze?
132
00:09:37,284 --> 00:09:39,286
Lepiej, ni偶 si臋 odwa偶y艂em spodziewa膰.
133
00:09:42,622 --> 00:09:45,333
A ty jeste艣 ju偶 zupe艂nie zdr贸w?
134
00:09:45,417 --> 00:09:48,545
Nie musz臋 pyta膰,
widz臋 to swym wprawnym okiem.
135
00:09:48,712 --> 00:09:52,591
- Jestem wdzi臋czny za to wprawne oko.
- Nic takiego nie zrobi艂am.
136
00:09:52,674 --> 00:09:54,092
Nie opu艣ci艂a艣 mnie.
137
00:09:58,388 --> 00:10:01,349
Wci膮偶 bardziej kocham piel臋gniarstwo.
138
00:10:02,684 --> 00:10:06,521
Odnalaz艂am w nim sw膮 wielk膮 pasj臋,
139
00:10:06,605 --> 00:10:10,400
w tym, czego mog臋 si臋 nauczy膰
i co mog臋 osi膮gn膮膰.
140
00:10:12,360 --> 00:10:15,780
Sta艂o si臋 dla mnie najwa偶niejsze.
141
00:10:15,864 --> 00:10:19,201
- Naprawd臋?
- Tak, naprawd臋.
142
00:10:20,327 --> 00:10:25,624
My艣la艂em, 偶e mo偶e ju偶 tu by膰 jaki艣 szcz臋艣ciarz,
przez kt贸rego serce ci szybciej bije.
143
00:10:25,707 --> 00:10:26,875
Nie.
144
00:10:27,000 --> 00:10:29,920
- Szkoda.
- Wcale nie.
145
00:10:33,131 --> 00:10:38,220
Na przedniej elewacji jest kilka odprysk贸w,
musisz si臋 temu przyjrze膰.
146
00:10:40,222 --> 00:10:42,307
Czemu robicie zdj臋cia?
147
00:10:43,433 --> 00:10:46,770
To tylko inwentaryzacja
budynk贸w w dzielnicy.
148
00:10:46,853 --> 00:10:51,900
Takie gotyckie kolosy, jak ten,
mog膮 sta膰 si臋 osobliwo艣ciami historycznymi.
149
00:10:51,983 --> 00:10:54,236
By艂am przera偶ona, gdy przyjecha艂am.
150
00:10:54,319 --> 00:10:57,906
Spodziewa艂am si臋 stada nietoperzy
wylatuj膮cych z okna.
151
00:10:59,491 --> 00:11:01,326
Teraz to m贸j dom.
152
00:11:03,286 --> 00:11:04,996
U艣miech, wyleci ptaszek!
153
00:11:15,382 --> 00:11:18,093
Tato, po co w艂o偶y艂e艣 ten garnitur?
154
00:11:18,176 --> 00:11:19,386
艢mierdzisz naftalin膮.
155
00:11:19,511 --> 00:11:22,264
Nie przyprowadzi艂em ci臋 byle gdzie.
156
00:11:22,389 --> 00:11:23,765
Siostro Noakes!
157
00:11:23,890 --> 00:11:29,187
Witaj, Fred. A to na pewno Dolly?
Tyle o tobie s艂ysza艂y艣my!
158
00:11:29,354 --> 00:11:33,525
- Wejd藕 od razu.
- Nie traktujcie mnie dzi臋ki niemu inaczej.
159
00:11:33,650 --> 00:11:36,111
Ale偶 sk膮d. Jeste艣cie super puntualnie.
160
00:11:52,169 --> 00:11:57,549
Zadecydowano, 偶e siostra Bernadette
tymczasem nie wraca do nas,
161
00:11:57,674 --> 00:12:02,304
lecz pojedzie do Chichester jako go艣膰
i rozwa偶y sw膮 przysz艂o艣膰 w zakonie.
162
00:12:02,429 --> 00:12:04,973
Ale czemu mia艂aby chcie膰 odej艣膰?
163
00:12:05,098 --> 00:12:09,811
Czemu mia艂aby teraz zrezygnowa膰,
gdy przez tyle lat to by艂o jej 偶ycie?
164
00:12:09,895 --> 00:12:13,064
"Pragn膮艂em i艣膰, gdzie wieczna wiosna,
165
00:12:13,190 --> 00:12:18,403
na pola, kt贸rych ostry grad nie si臋ga
i lilii kilka ta艅czy na wietrze..."
166
00:12:18,486 --> 00:12:22,657
Zajmij si臋 swoj膮 rob贸tk膮.
Sze艣膰 kwadrat贸w koca nie czyni.
167
00:12:22,741 --> 00:12:26,912
Gerard Manley Hopkins
nie by艂 wy艣wi臋conym zakonnikiem,
168
00:12:26,995 --> 00:12:33,084
ale dostrzega艂 pobudki wielu tych,
kt贸rzy wybrali 偶ycie zakonne.
169
00:12:33,210 --> 00:12:38,423
A jednak wiosny si臋 ko艅cz膮
i grad pada,
170
00:12:38,590 --> 00:12:41,426
ostry na tyle, by rani膰 do krwi.
171
00:12:41,510 --> 00:12:44,513
Siostra Bernadette nie utraci艂a wiary.
172
00:12:44,596 --> 00:12:47,849
Zastanawia si臋 tylko,
czego chce od niej B贸g.
173
00:12:47,933 --> 00:12:51,102
Poza tym nie jestem uprawniona
do komentarzy.
174
00:12:54,689 --> 00:12:59,945
Czemu nie pozwolisz mi zrobi膰 stojaka
pod wanienk臋? Tak kl臋cz膮c za艂atwisz sobie plecy.
175
00:13:00,070 --> 00:13:02,864
Za chwil臋 by go przewr贸ci艂, tato.
176
00:13:02,989 --> 00:13:06,284
Zrobi艂em taki twojej matce
i jako艣 by艂a zadowolona.
177
00:13:06,368 --> 00:13:08,954
Cz臋sto o niej my艣l臋 przy k膮pieli.
178
00:13:09,120 --> 00:13:11,706
Taa. Mi艂e wspominki.
179
00:13:11,790 --> 00:13:14,209
Najlepsze, m贸wi臋 ci.
180
00:13:15,877 --> 00:13:18,296
Przeje偶d偶a艂am
ko艂o zbombardowanych dzielnic
181
00:13:18,421 --> 00:13:22,217
i przypomnia艂 mi si臋 ten wielki nalot,
jakby to by艂o wczoraj.
182
00:13:22,300 --> 00:13:25,637
Jak policjant wyci膮ga
mnie i Marlene spod gruzu,
183
00:13:25,720 --> 00:13:28,056
wci膮偶 w nocnych koszulach.
184
00:13:28,223 --> 00:13:29,474
Powinienem tam by膰, Doll.
185
00:13:29,558 --> 00:13:33,728
By艂e艣 na wojnie, tato,
po to, 偶eby si臋 takie rzeczy nie dzia艂y.
186
00:13:33,812 --> 00:13:36,231
I w ko艅cu si臋 przesta艂y dzia膰.
187
00:13:45,031 --> 00:13:47,492
Walizka siostry Bernadette.
188
00:13:48,952 --> 00:13:51,413
Znalaz艂am j膮 w magazynku.
189
00:13:51,496 --> 00:13:55,250
Zapisana w ksi臋dze 1 lipca 1948.
190
00:13:56,209 --> 00:13:59,504
W tej teczce s膮 jej wszyskie papiery.
191
00:13:59,629 --> 00:14:04,426
Przysz艂a prosto z Domu Piel臋gniarek w Londy艅skim
i by艂a tu od pierwszego dnia jako postulantka.
192
00:14:04,593 --> 00:14:08,263
Pocz膮tki Narodowej S艂u偶by Zdrowia -
potrzebowali jej.
193
00:14:15,478 --> 00:14:17,272
Buty robocze.
194
00:14:17,898 --> 00:14:22,277
Nie mo偶e w czym艣 takim
i艣膰 w 艣wiat!
195
00:14:22,402 --> 00:14:24,529
Ani w niczym takim.
196
00:14:24,654 --> 00:14:29,701
To wszystko ju偶 niemodne. I nieodpowiednie.
Ludzie by si臋 gapili.
197
00:14:29,784 --> 00:14:33,455
To jedyne rzeczy na 艣wiecie,
kt贸re do niej nale偶膮.
198
00:14:33,580 --> 00:14:35,207
Prosi艂a o nie.
199
00:14:37,417 --> 00:14:42,130
Pami臋tam, gdy z艂o偶y艂a pierwsze 艣luby
i wybra艂a imi臋 zakonne,
200
00:14:42,255 --> 00:14:45,550
my艣la艂am, 偶e ten film
zawr贸ci艂 jej w g艂owie.
201
00:14:45,717 --> 00:14:47,135
Cz臋sto tak bywa艂o w latach 40-stych.
202
00:14:47,344 --> 00:14:50,805
Przychodzi艂y tu m艂ode dziewcz臋ta
i nie wiedzia艂a艣, co je sprowadza.
203
00:14:50,889 --> 00:14:54,726
Czy B贸g, czy wojna,
czy "Pie艣艅 o Bernadette"?
204
00:14:55,477 --> 00:14:57,395
Ale przynajmniej przychodzi艂y.
205
00:14:58,271 --> 00:15:00,565
Z roku na rok jest mniej powo艂a艅.
206
00:15:03,401 --> 00:15:06,905
Nie ma co psioczy膰 - musimy zaufa膰 Bogu.
207
00:15:06,988 --> 00:15:10,659
Przeczyszcz臋 jej te buty.
艢mierdz膮 wilgoci膮.
208
00:15:20,585 --> 00:15:22,003
A niech mnie!
209
00:15:24,172 --> 00:15:28,093
Przyszed艂em zapyta膰 o ten skuter.
Wci膮偶 jest zepsuty?
210
00:15:28,218 --> 00:15:29,594
Tak s膮dz臋.
211
00:15:29,678 --> 00:15:31,596
Bo przynios艂em swoje narz臋dzia.
212
00:15:31,680 --> 00:15:34,266
Od wyjazdu z Rzymu nie tkn膮艂em skutera,
213
00:15:34,349 --> 00:15:37,352
a ch臋tnie przywr贸ci艂bym mu 艣wietno艣膰.
214
00:15:37,435 --> 00:15:38,770
To w艂asno艣膰 zakonu.
215
00:15:38,854 --> 00:15:41,106
Musisz porozmawia膰 z siostr膮 Julienne.
216
00:15:57,080 --> 00:15:59,624
Zamkniecie si臋?!
217
00:16:00,959 --> 00:16:03,128
Oka偶cie szacunek swemu dru偶ynowemu.
218
00:16:03,211 --> 00:16:07,632
Dzi艣 zaczniemy zdobywa膰 sprawno艣膰
Mistrza Rob贸tek R臋cznych:)
219
00:16:08,466 --> 00:16:13,138
Tak. B臋dziemy uczy膰 si臋
japo艅skiej sztuki sk艂adania papieru.
220
00:16:14,681 --> 00:16:19,811
A doktor Turner zgodzi艂 si臋
przyj艣膰 i pokaza膰 nam,
221
00:16:19,895 --> 00:16:22,397
jak wykona膰 偶ab臋 origami!
222
00:16:24,566 --> 00:16:25,734
Oto i on.
223
00:16:25,859 --> 00:16:27,402
Przepraszam za sp贸藕nienie.
224
00:16:27,527 --> 00:16:32,490
Timothy, na pianinie stoi pud艂o papieru;
dopilnuj, 偶eby ka偶dy dosta艂 po arkuszu.
225
00:16:32,490 --> 00:16:37,662
Skoncentrujcie si臋
na wyja艣nieniach doktora Turnera,
226
00:16:37,746 --> 00:16:42,000
bo gdy dok艂adnie si臋 nimi pokierujecie,
wyjdzie wam kapitalny numer.
227
00:16:42,125 --> 00:16:45,253
Dmuchniecie 偶abie w zadek...
228
00:16:45,629 --> 00:16:47,672
i b臋dzie tr贸jwymiarowa.
229
00:16:58,225 --> 00:17:00,227
M贸j 艣pioszku.
230
00:17:03,104 --> 00:17:07,275
Teraz powinni艣cie otrzyma膰 co艣,
co wygl膮da troch臋 jak diament.
231
00:17:07,400 --> 00:17:10,779
Gdy zagniecie ka偶d膮
z czterech cz臋艣ci do wewn膮trz,
232
00:17:10,904 --> 00:17:14,115
robi膮c kciukiem d艂ugie zaprasowanie...
233
00:17:15,450 --> 00:17:18,453
zobaczycie, 偶e wy艂aniaj膮 si臋 n贸偶ki.
234
00:17:18,537 --> 00:17:21,289
Moja 偶aba ma, zdaje si臋, trzy!
235
00:17:23,041 --> 00:17:24,751
Tato!
236
00:17:24,793 --> 00:17:29,464
Przestan臋 ci robi膰 艣niadania,
je艣li je b臋dziesz zostawia艂 na suszarce!
237
00:17:29,714 --> 00:17:31,883
Przyszed艂em prosto z Nonnatusa.
238
00:17:33,093 --> 00:17:34,719
Dobry wiecz贸r, siostro.
239
00:17:35,720 --> 00:17:38,890
Gdyby to jeszcze nie by艂
domowy pasztecik,
240
00:17:39,015 --> 00:17:42,811
przy kt贸rym sta艂am ca艂y dzie艅,
wycinaj膮c 偶y艂ki z cynaderek.
241
00:17:42,936 --> 00:17:46,481
Tak mi spuch艂y stopy,
偶e musia艂am przyj艣膰 w kapciach.
242
00:17:47,691 --> 00:17:48,900
Mog臋 zobaczy膰?
243
00:17:51,319 --> 00:17:53,905
Przyci膮ga艂am rozbawione spojrzenia.
244
00:17:57,701 --> 00:18:01,162
Nasiusiaj mi szybko... do tego.
245
00:18:03,081 --> 00:18:04,499
To ca艂kiem dobra fili偶anka!
246
00:18:04,583 --> 00:18:07,377
Musz臋 szybko zrobi膰 rutynowe badanie.
247
00:18:07,502 --> 00:18:12,215
Je艣li wszystko b臋dzie dobrze,
wpadniesz do kliniki jak zawsze, we wtorek.
248
00:18:12,340 --> 00:18:15,343
Dobrze. Nie masz pewnie tam aspiryny?
249
00:18:15,468 --> 00:18:16,928
G艂owa mi p臋ka.
250
00:18:27,439 --> 00:18:32,277
Cze艣膰! Wygl膮da na to,
偶e jest problem z d藕wigni膮 zasysacza.
251
00:18:32,402 --> 00:18:36,698
Obluzowa艂a si臋 od ga藕nika
po prawej stronie silnika.
252
00:18:36,781 --> 00:18:39,034
Jejku, to nic dziwnego, 偶e nie dzia艂a艂.
253
00:18:39,159 --> 00:18:42,704
Musia艂em odkr臋ci膰 filtr powietrza,
偶eby dosta膰 si臋 do z艂膮czenia.
254
00:18:44,497 --> 00:18:45,707
Powiem siostrze Julienne.
255
00:18:45,832 --> 00:18:49,211
Kaza艂a podzi臋kowa膰 ci za pomoc
i przynie艣膰 herbat臋 i ciasteczka.
256
00:18:49,377 --> 00:18:51,463
Ciasteczka? Cudownie.
257
00:18:51,588 --> 00:18:53,298
Niestety, z suszonymi owocami.
258
00:18:53,465 --> 00:18:56,968
Za dzieciaka nazywali艣my je
"cmentarze much".
259
00:18:57,135 --> 00:18:58,637
My te偶!
260
00:18:59,471 --> 00:19:03,725
Ale i tak si臋 z nich cieszyli艣my.
Lepsze to ni偶 nic w czasach reglamentacji.
261
00:19:06,436 --> 00:19:11,483
Gdy naprawi臋 ten silnik,
musz臋 si臋 przejecha膰, 偶eby go sprawdzi膰.
262
00:19:11,566 --> 00:19:13,360
Mo偶e chcesz pojecha膰 ze mn膮?
263
00:19:14,986 --> 00:19:19,324
Obawiam si臋, 偶e mam dy偶ur,
wi臋c by艂oby to wielce niestosowne.
264
00:19:27,666 --> 00:19:30,043
Przesta艅 go kopa膰, Jack.
265
00:19:30,126 --> 00:19:33,672
Ch艂opaki, z lewej na praw膮.
Mocno zaginajcie.
266
00:19:33,755 --> 00:19:37,342
Sied藕 spokojnie. Bez harc贸w, Gary!
267
00:19:40,053 --> 00:19:43,014
Wr贸c臋 za dwa machni臋cia owczym ogonem.
268
00:19:43,723 --> 00:19:47,477
Je艣li post臋powali艣cie
zgodnie z instrukta偶em,
269
00:19:47,602 --> 00:19:50,230
powinni艣cie otrzyma膰 co艣 takiego.
270
00:19:50,355 --> 00:19:52,524
To wcale nie wygl膮da jak 偶aba!
271
00:19:52,607 --> 00:19:54,943
Raczej jak rozjechany 偶贸艂w!
272
00:19:55,026 --> 00:19:58,446
Teraz musisz obr贸ci膰 j膮 w ten spos贸b
273
00:19:58,572 --> 00:20:00,657
dmuchn膮膰 w dziurk臋...
274
00:20:05,871 --> 00:20:11,751
...i oto w pe艂ni nadmuchiwany,
tr贸jwymiarowy p艂az!
275
00:20:11,835 --> 00:20:15,797
- Mog臋 pana poprosi膰 do kuchni?
- Oczywi艣cie.
276
00:20:20,427 --> 00:20:24,723
Po co ca艂e to zamieszanie?
Bez problemu tu przysz艂am!
277
00:20:24,890 --> 00:20:28,560
Dolly, jak wyja艣ni艂 doktor,
stan przedrzucawkowy mo偶na leczy膰,
278
00:20:28,643 --> 00:20:32,063
ale musimy ci臋 zaprowadzi膰 gdzie艣,
gdzie w spokoju odpoczniesz,
279
00:20:32,189 --> 00:20:36,484
- a doktor dok艂adniej ci臋 zbada.
- A co z Anthonym?
280
00:20:38,361 --> 00:20:44,075
Na pewno mo偶e zosta膰 z dziadkiem.
W por贸wnaniu z naszym bojlerem to bu艂ka z mas艂em.
281
00:20:44,201 --> 00:20:45,243
A ja?
282
00:20:45,368 --> 00:20:47,746
Id藕 i pom贸偶 w sprz膮taniu po zbi贸rce.
283
00:20:51,958 --> 00:20:53,251
Ju偶 wesz艂am.
284
00:21:04,930 --> 00:21:07,516
Jeste艣 ch艂opczyk dziadzia, tak?
285
00:21:08,934 --> 00:21:11,770
Dobrze, ch艂opcze. Postara艂e艣 si臋.
286
00:21:11,895 --> 00:21:15,732
Nauczy艂em by膰 dobry w r贸偶nych rzeczach,
od kiedy mama zmar艂a.
287
00:21:15,857 --> 00:21:20,028
Tata m贸wi: "Ucz si臋 niezale偶no艣ci.
Kiedy艣 mo偶esz zosta膰 sam".
288
00:21:30,497 --> 00:21:33,333
Po prostu si臋 przepracowa艂am i tyle!
289
00:21:34,251 --> 00:21:37,546
Wiem, 偶e to musi by膰 okropny,
paskudny szok.
290
00:21:37,671 --> 00:21:39,297
I to takie niesprawiedliwe.
291
00:21:39,381 --> 00:21:42,717
Zatrucie ci膮偶owe przy drugim
dziecku jest strasznie rzadkie,
292
00:21:42,926 --> 00:21:44,970
gdy z pierwszym posz艂o g艂adko.
293
00:21:45,136 --> 00:21:48,640
Boj臋 si臋, 偶e tato nie wie,
co pocz膮膰 z Anthonym.
294
00:21:48,723 --> 00:21:49,891
Spokojnie.
295
00:21:53,019 --> 00:21:57,566
Kiedy by艂am w szkole,
mia艂am tak膮 przera偶aj膮c膮, star膮 dyrektork臋.
296
00:21:57,649 --> 00:22:02,571
Zawsze mawia艂a, 偶e kto艣,
kto znajdzie si臋 w ci臋偶kim po艂o偶eniu,
297
00:22:02,696 --> 00:22:07,993
mo偶e zachowa膰 spok贸j,
recytuj膮c powoli psalm 123,
298
00:22:08,118 --> 00:22:10,579
z g艂臋bokim oddechem po ka偶dym wersie.
299
00:22:10,662 --> 00:22:13,748
Nie znam psalmu 123.
300
00:22:15,458 --> 00:22:19,254
Jestem pewna, 偶e da si臋 to zrobi膰
z twoj膮 ulubion膮 piosenk膮.
301
00:22:24,676 --> 00:22:27,596
Z艂ap spadaj膮c膮 gwiazd臋
302
00:22:27,721 --> 00:22:31,016
i w艂贸偶 j膮 do kieszeni
303
00:22:31,099 --> 00:22:35,103
nigdy nie pozw贸l zgasn膮膰 jej.
304
00:22:35,228 --> 00:22:37,731
Brawo! Oddychaj g艂臋boko.
305
00:22:39,232 --> 00:22:41,359
Z艂ap spadaj膮c膮 gwiazd臋
306
00:22:41,443 --> 00:22:44,779
i w艂贸偶 j膮 do kieszeni
307
00:22:44,905 --> 00:22:48,533
zachowaj j膮 na deszczowy dzie艅.
308
00:22:48,617 --> 00:22:52,621
O wiele weselej to brzmi
ni偶 stary, nudny psalm.
309
00:22:52,746 --> 00:22:55,540
Musz臋 tego poszuka膰 w radio.
310
00:22:57,667 --> 00:22:59,044
Kiedy to przysz艂o?
311
00:22:59,127 --> 00:23:02,797
Dzi艣 rano. 呕adnego ostrze偶enia,
nic na to nie wskazywa艂o.
312
00:23:02,923 --> 00:23:07,969
Nie do艣膰 nam pieriepa艂ek z siostr膮 Bernadette,
to jeszcze ten gw贸藕d藕 do trumny!
313
00:23:08,094 --> 00:23:09,471
Siostro...
314
00:23:11,097 --> 00:23:15,894
Proponuj臋 zachowa膰 to dla siebie,
a偶 sytuacja si臋 troch臋 nie wyja艣ni.
315
00:23:23,902 --> 00:23:27,489
Pobudka, obozowicze!
Budzimy si臋 rado艣nie!
316
00:23:27,572 --> 00:23:29,407
Ju偶 zjad艂am 艣niadanie w 艂贸偶ku.
317
00:23:29,533 --> 00:23:33,245
I pobi艂am ci臋 w konkursie
na guzowate kolana.
318
00:23:33,912 --> 00:23:35,580
Cze艣膰!
319
00:23:37,040 --> 00:23:39,000
- Czym go my艂e艣?
- Silvikrinem.
320
00:23:39,125 --> 00:23:41,503
Ca艂ego? Tato, to szampon!
321
00:23:41,586 --> 00:23:45,674
- Fred, wybacz, ale ona ma odpoczywa膰.
- Przepraszam.
322
00:23:45,799 --> 00:23:49,594
Jak mam odpocz膮膰 my艣l膮c,
co ten stary baran robi z moim dzieckiem!?
323
00:23:49,719 --> 00:23:54,099
M臋偶czy藕ni nie s膮 kompletnie niekompetentni,
pani Smart. A dzieci s膮 z gumy.
324
00:23:54,182 --> 00:23:56,351
Tylko, je艣li si臋 je upu艣ci.
325
00:23:56,476 --> 00:23:59,271
Doktorze, przysz艂o mi co艣 do g艂owy.
326
00:23:59,354 --> 00:24:04,609
Dolly, gdyby艣 dobrze obejrza艂a Anthony'ego
codziennie przez dwie minuty,
327
00:24:04,734 --> 00:24:10,115
zawsze o tej samej porze, powiedzmy:
o 11.00 - czy to by ci臋 uspokoi艂o?
328
00:24:10,240 --> 00:24:12,534
To zale偶y.
329
00:24:12,617 --> 00:24:14,369
Ale gdy wszystko by艂o super
330
00:24:14,494 --> 00:24:18,540
i ma艂y by艂 czy艣ciutki,
nakarmiony i promienny?
331
00:24:18,665 --> 00:24:21,793
- Nie czu艂a by艣 si臋 lepiej?
- Chyba tak.
332
00:24:21,877 --> 00:24:24,462
Siostra Noakes najwyra藕niej ma plan.
333
00:24:24,629 --> 00:24:28,466
I jestem pewien,
偶e nikt si臋 z ni膮 nie b臋dzie spiera艂.
334
00:25:20,644 --> 00:25:22,020
No, jedz.
335
00:25:46,878 --> 00:25:48,713
Nie poddam si臋!
336
00:25:49,673 --> 00:25:52,133
Z ga藕nikiem czy z d藕wigni膮 zasysacza?
337
00:25:52,259 --> 00:25:53,718
Z tob膮!
338
00:25:53,844 --> 00:25:58,640
Celem ostatecznym jest um贸wi膰 si臋 z tob膮,
ale szczerze - zadowol臋 si臋 u艣miechem.
339
00:25:58,765 --> 00:26:02,394
Prosz臋 mi wybaczy膰, mam teraz obch贸d.
340
00:26:19,452 --> 00:26:23,164
Nadszed艂 ten dzie艅.
Zam贸w dzwony 偶a艂obne.
341
00:26:23,248 --> 00:26:26,835
- Co si臋 sta艂o?
- Nie mog臋 w艂o偶y膰 gorsetu.
342
00:26:26,960 --> 00:26:28,420
Mam ci go zasznurowa膰?
343
00:26:28,545 --> 00:26:33,091
Nawet gdyby go sznurowa艂 jaki艣 atleta
i tak nie pomie艣ci tego b臋bna!
344
00:26:44,477 --> 00:26:48,023
- Wi臋c ko艅czymy z tym.
- Tak.
345
00:26:49,441 --> 00:26:51,026
A z czym zaczynamy?
346
00:27:03,413 --> 00:27:05,624
To kompletnie absurdalne.
347
00:27:05,790 --> 00:27:09,794
Siostra Monica Joan ma dzierga膰 kwadraty,
偶eby nie pcha艂a si臋 w k艂opoty.
348
00:27:09,878 --> 00:27:12,214
Ale idzie jej to coraz wolniej.
349
00:27:12,339 --> 00:27:16,635
Nigdy nie zrobi ich do艣膰 na koc
i u艣wiadomi sobie, 偶e wszystko by艂o na niby.
350
00:27:16,718 --> 00:27:20,388
I tak nie wiem, kto chcia艂by
mie膰 co艣 tak obrzydliwego.
351
00:27:25,185 --> 00:27:27,395
Nonnatus House, m贸wi po艂o偶na.
352
00:27:27,521 --> 00:27:28,730
Cze艣膰, Trixie.
353
00:27:28,813 --> 00:27:31,066
Cze艣膰, Jimmy.
354
00:27:31,191 --> 00:27:33,735
My艣la艂am, 偶e nie jeste艣 ju偶 w potrzebie.
355
00:27:33,860 --> 00:27:36,238
M贸g艂bym rozmawia膰 z Jenny?
356
00:27:41,785 --> 00:27:42,994
Cze艣膰, Jimmy.
357
00:27:43,078 --> 00:27:46,665
/S艂uchaj, Jenny,
za艂o偶yli艣my z kolegami zesp贸艂 jazzowy
358
00:27:46,790 --> 00:27:51,086
i przekonali艣my Caesar Jack's Club,
偶eby pozwolili nam zagra膰 w czwartek.
359
00:27:52,295 --> 00:27:54,089
Nie wiedzia艂am, 偶e na czym艣 grasz.
360
00:27:54,256 --> 00:27:57,092
Pr贸bowa艂em na kontrabasie
i przerzuci艂em si臋 na perkusj臋.
361
00:27:57,175 --> 00:28:01,680
Ale wyjdziemy na kompletnych durni贸w,
/je艣li nikt si臋 nie pojawi na widowni.
362
00:28:01,847 --> 00:28:05,433
/Mia艂em nadziej臋, 偶e mog艂aby艣
przyprowadzi膰 znajomych.
363
00:28:05,559 --> 00:28:08,186
Nie wiem, ilu uda mi si臋 zebra膰.
364
00:28:08,311 --> 00:28:10,021
Przyprowad藕 wszystkich. Nawet zakonnice.
365
00:28:10,105 --> 00:28:11,857
Powiedz im, 偶e piwo b臋dzie za friko.
366
00:28:13,024 --> 00:28:17,195
Poprosimy szampana, dzi臋kuj臋,
i kolejka niech stoi na barze
367
00:28:17,320 --> 00:28:19,948
plus whisky dla siostry Julienne.
368
00:28:23,785 --> 00:28:25,203
Genialnie!
369
00:28:30,917 --> 00:28:34,212
Zawsze by艂am
kompletnym mato艂em z matematyki,
370
00:28:34,296 --> 00:28:38,633
ale nawet ja widz臋,
偶e wyniki 艣licznie ci si臋 poprawi艂y.
371
00:28:39,342 --> 00:28:41,052
My艣leli艣cie ju偶 nad imieniem?
372
00:28:41,136 --> 00:28:43,889
Boziuniu, nie. Za du偶o mam roboty.
373
00:28:43,972 --> 00:28:46,057
Rozumiem, 偶e Anthony ma imi臋 po tatku?
374
00:28:46,183 --> 00:28:48,560
Nie, po moim te艣ciu.
375
00:28:48,727 --> 00:28:53,315
M贸j tato si臋 w艣ciek艂. Tak po cichu,
w tamtej chwili nic nie powiedzia艂,
376
00:28:53,440 --> 00:28:56,735
ale ani razu go tak nie nazwa艂.
377
00:28:56,860 --> 00:28:58,486
Zawsze m贸wi na niego "Brzd膮c".
378
00:28:58,570 --> 00:29:02,824
- Ale ma fio艂a na jego punkcie.
- W to nie w膮tpi臋.
379
00:29:02,908 --> 00:29:05,660
Rodzina to taki dziwaczny ozdobnik.
380
00:29:05,827 --> 00:29:09,915
Czasem doj艣膰 z ni膮 do 艂adu
to jak pr贸bowa膰 czesa膰 popi贸艂.
381
00:29:10,373 --> 00:29:12,918
Tak, chyba masz racj臋.
382
00:29:14,503 --> 00:29:19,925
Przesta艅 obci膮ga膰 ten sweter, Jenny.
Ludzie pomy艣l膮, 偶e co艣 ci si臋 przytrafi艂o!
383
00:29:20,008 --> 00:29:24,596
- Nigdy nie wychodzi艂am w lu藕nych ciuchach.
- Ksi臋偶niczka Ma艂gorzata wci膮偶 to robi.
384
00:29:24,721 --> 00:29:27,098
Nawet Jane wie,
o co chodzi w jazz clubach.
385
00:29:27,224 --> 00:29:31,186
Czyta艂am artyku艂 w Woman's Own.
Dlatego ubra艂am sweterek polo.
386
00:29:35,774 --> 00:29:37,359
Jimmy!
387
00:29:45,075 --> 00:29:47,202
Dzi臋ki!
388
00:29:47,285 --> 00:29:51,706
Jenny! Jenny! Szampan.
389
00:29:53,750 --> 00:29:56,044
- Pij, Jane.
- Dzi臋ki.
390
00:29:58,672 --> 00:30:01,466
Dosta艂am dzi艣 list od pani matki.
391
00:30:01,550 --> 00:30:03,051
To mi艂o.
392
00:30:03,134 --> 00:30:07,305
Za艂膮cza czek na 10 funt贸w,
pisze, 偶e ma nadziej臋, 偶e nie b臋dzie strasznie
393
00:30:07,430 --> 00:30:10,392
i ko艅czy tym, 偶e spieszy si臋 na bryd偶a.
394
00:30:10,475 --> 00:30:14,646
Madera jest daleko st膮d.
Za kt贸r膮 to 艂ask臋 powinni艣my dzi臋kowa膰.
395
00:30:14,729 --> 00:30:19,651
Nie pojawi si臋 tu z kurczakiem na zimno,
by pra膰 dzieci臋ce pieluchy.
396
00:30:19,734 --> 00:30:23,572
Ale czuj臋 si臋 taka pozbawiona
jakiejkolwiek...
397
00:30:24,322 --> 00:30:25,657
rady.
398
00:30:25,824 --> 00:30:30,245
Pr贸bowa艂am sobie przypomnie膰 jakie艣 wierszyki,
piosenki, kt贸rych uczy艂a mnie mama...
399
00:30:31,955 --> 00:30:34,916
Znam jedynie ko艂ysanki w hindi.
400
00:30:35,000 --> 00:30:36,835
Nie mog臋 si臋 ju偶 doczeka膰.
401
00:30:38,503 --> 00:30:39,963
Peter...
402
00:30:41,298 --> 00:30:43,592
Co my damy temu dziecku?
403
00:30:44,634 --> 00:30:47,596
Nie mamy porz膮dnego domu, pieni臋dzy,
404
00:30:47,721 --> 00:30:50,932
nawet rodziny, gdy twoi rodzice
przenie艣li si臋 do Walton-on-the-Naze.
405
00:30:51,016 --> 00:30:55,687
B臋dziesz cudown膮 matk膮, Camilla.
Jeste艣 piel臋gniark膮, umiesz to na wyrywki.
406
00:30:55,770 --> 00:31:00,525
Jasne, lec臋 ju偶 po olej rycynowy
i broszurk臋 z poradami!
407
00:31:03,820 --> 00:31:05,780
Masz broszurk臋 jak si臋 uspokoi膰?
408
00:31:05,906 --> 00:31:08,450
W艂oski z p臋dzla zostawiasz w lakierze.
409
00:31:08,533 --> 00:31:09,784
Przepraszam.
410
00:31:14,748 --> 00:31:17,542
Jeszcze dwa szampany i lemoniad臋.
411
00:31:17,667 --> 00:31:21,213
- Kto pije lemoniad臋?
- Ja.
412
00:31:21,296 --> 00:31:26,218
A Cynthia nie pije niczego,
bo nie odpowiadaj膮 jej toalety.
413
00:31:39,731 --> 00:31:43,401
Wybacz, 偶e ci nie powiedzia艂em,
偶e Alec jest w kapeli.
414
00:31:45,153 --> 00:31:47,072
Lubi ci臋, naprawd臋.
415
00:31:47,155 --> 00:31:49,574
Nie lubi臋 by膰 do niczego zmuszana.
416
00:31:49,699 --> 00:31:53,411
Jestem po twojej stronie,
nie widzisz tego?
417
00:31:54,996 --> 00:31:59,668
Sama mi kiedy艣 powiedzia艂a艣:
"Jeste艣 moim przyjacielem i chc臋 twego szcz臋艣cia".
418
00:32:00,627 --> 00:32:04,422
Kiedy艣, mo偶e w tym tygodniu
albo za rok,
419
00:32:05,090 --> 00:32:07,843
b臋dziesz szcz臋艣liwa z kim艣 innym.
420
00:32:07,926 --> 00:32:10,178
A ja si臋 b臋d臋 z tego cieszy艂.
421
00:32:12,556 --> 00:32:13,765
Rozumiem.
422
00:32:13,849 --> 00:32:16,518
Jen, postanowi艂em si臋 z tego cieszy膰!
423
00:32:17,811 --> 00:32:19,855
Zakochanie si臋 w innym wyzwoli ci臋.
424
00:32:19,938 --> 00:32:24,776
Przynajmniej z picia lemoniady
i z twych w艂asnych g艂upich zasad.
425
00:32:24,901 --> 00:32:26,945
3 i 4 pensy poprosz臋.
426
00:32:27,070 --> 00:32:28,697
On to we藕mie.
427
00:32:28,822 --> 00:32:30,615
I podw贸jna dla ciebie.
428
00:32:30,699 --> 00:32:34,119
- Wielkie dzi臋ki.
- Jeszcze jedn膮.
429
00:32:35,412 --> 00:32:38,540
Musimy razem zata艅czy膰,
albo wci膮偶 b臋d臋 tego wys艂uchiwa膰.
430
00:32:38,665 --> 00:32:41,126
Podejrzewam, 偶e ty r贸wnie偶.
431
00:32:41,251 --> 00:32:42,460
Chcesz zata艅czy膰?
432
00:32:42,586 --> 00:32:44,713
Nie, nie bardzo.
433
00:32:44,838 --> 00:32:47,632
Ale zdaje si臋, 偶e ludzie ta艅cz膮,
434
00:32:47,716 --> 00:32:52,721
gdy nie chc膮 by膰 odbierani
jako niegrzeczni, wynio艣li albo...
435
00:32:52,804 --> 00:32:56,641
jakie tam jeszcze
nieszcz臋sne wra偶enie mog艂am zrobi膰.
436
00:32:56,725 --> 00:32:59,644
Ludzie ta艅cz膮, gdy...
437
00:32:59,769 --> 00:33:02,314
...my艣l膮, 偶e czuj膮 do siebie sympati臋?
438
00:33:04,858 --> 00:33:06,234
Tak.
439
00:33:34,221 --> 00:33:37,015
To mo偶e by膰 ostatnia gwia藕dzista noc.
440
00:33:37,098 --> 00:33:43,188
Ludzie zaczn膮 pali膰 w kominkach na zim臋
i ca艂e niebo b臋dzie zaci膮gni臋te smogiem.
441
00:33:43,271 --> 00:33:44,856
Widz臋 Wielki W贸z.
442
00:33:46,858 --> 00:33:47,943
Tak!
443
00:33:48,068 --> 00:33:51,112
To moja ulubiona konstelacja.
444
00:33:51,279 --> 00:33:53,448
Moje chyba s膮 Plejady.
445
00:33:53,532 --> 00:33:55,116
Siedem Si贸str?
446
00:33:56,576 --> 00:34:01,873
Podoba mi si臋 wyobra偶enie grupki dziewcz膮t,
przywartych do siebie, gdzie艣 na niebie.
447
00:34:03,124 --> 00:34:06,294
- Widzisz dyszel Wielkiego Wozu?
- Tak.
448
00:34:06,670 --> 00:34:09,798
Patrz i m贸w, co widzisz.
449
00:34:12,509 --> 00:34:16,054
To nie jedna gwiazda ale dwie,
prawie si臋 pokrywaj膮ce!
450
00:34:16,221 --> 00:34:17,973
Alkor i Mizar.
451
00:34:18,056 --> 00:34:22,477
Gratulacje, w艂a艣nie zda艂a艣 test wzrokowy
do armii rzymskiej.
452
00:34:24,062 --> 00:34:26,731
My艣la艂em o tym id膮c do wojska.
453
00:34:26,857 --> 00:34:30,318
To na pewno trudniejsze
ni偶 czytanie alfabetu od ty艂u,
454
00:34:30,443 --> 00:34:33,071
ale by艂o jakim艣 ponurym pocieszeniem,
455
00:34:33,154 --> 00:34:36,908
偶e 2 tysi膮ce lat temu
stali tu jacy艣 biedni poborowi,
456
00:34:36,992 --> 00:34:39,494
z niejasn膮 nadziej膮, 偶e ich odrzuc膮.
457
00:34:41,746 --> 00:34:44,249
Obudzisz siostry wchodz膮c do domu?
458
00:34:44,332 --> 00:34:46,835
Nie chc臋, 偶eby艣 dwa tygodnie
by艂a o chlebie i wodzie.
459
00:34:46,960 --> 00:34:49,254
Prawie 艣wita, one ju偶 wsta艂y.
460
00:34:49,379 --> 00:34:53,008
W Nonnatus House
przestrzegamy dziwnych godzin.
461
00:34:53,091 --> 00:34:55,677
Od jak dawna siostry tu mieszkaj膮?
462
00:34:55,760 --> 00:34:57,929
Zdaje si臋, 偶e od 1899 r.
463
00:34:58,054 --> 00:35:00,015
Wiesz, dok膮d potem p贸jd膮?
464
00:35:00,140 --> 00:35:04,686
Tu mog膮 najlepiej pomaga膰 ludziom.
Chyba nie planuj膮 rozszerzenia dzia艂alno艣ci.
465
00:35:04,769 --> 00:35:06,771
Mia艂em na my艣li: po rozbi贸rce.
466
00:35:06,897 --> 00:35:08,190
Rozbi贸rka?
467
00:35:08,315 --> 00:35:10,358
Ten budynek podlega wyw艂aszczeniu.
468
00:35:10,442 --> 00:35:13,945
T臋dy b臋dzie przebiega膰 nowa przelot贸wka.
469
00:36:04,621 --> 00:36:07,832
Nie mog臋 uwierzy膰! Po prostu nie mog臋!
470
00:36:09,125 --> 00:36:14,172
To idiotyczne pitoli膰 o wierze,
kiedy wisi nad nami demolka!
471
00:36:14,297 --> 00:36:18,593
To nie tylko Nonnatus House.
Linia przebiega te偶 przez dom parafialny!
472
00:36:18,677 --> 00:36:24,266
Obs艂ugujemy matki i dzieci tej dzielnicy.
Mamy roz艂o偶y膰 namiot w Victoria Park?
473
00:36:24,349 --> 00:36:26,852
Mo偶esz od razu kupi膰 sobie przyczep臋,
474
00:36:26,977 --> 00:36:30,522
bo z Peterem i dzieckiem
b臋dziecie musieli gdzie艣 mieszka膰.
475
00:36:30,605 --> 00:36:34,442
B臋dziemy jak Flanagan i Allen
w "Pod mostem".
476
00:36:34,568 --> 00:36:38,864
Dzi艣 si臋 na lepszy 偶art nie zdob臋d臋,
wi臋c prosz臋, nie 艣piewajcie.
477
00:36:43,034 --> 00:36:46,413
Rany... my艣licie, 偶e to hormony?
478
00:36:46,538 --> 00:36:50,584
Te偶 si臋 zaraz rozp艂acz臋,
a nie jestem w 38 tygodniu ci膮偶y.
479
00:36:52,127 --> 00:36:56,298
Dobra - szalki Petriego,
prob贸wki, pipety.
480
00:36:56,381 --> 00:36:59,217
Policz je, spisz i umyj.
481
00:36:59,384 --> 00:37:01,678
Nie znosz臋 ferii.
482
00:37:04,264 --> 00:37:05,432
Dzie艅 dobry.
483
00:37:05,515 --> 00:37:06,892
Wypisano mnie.
484
00:37:08,518 --> 00:37:09,603
Siostra Bernadette?
485
00:37:09,728 --> 00:37:14,065
Powinnam pojecha膰 do Chichester,
ale nie pojad臋.
486
00:37:14,191 --> 00:37:15,358
Dlaczego?
487
00:37:17,527 --> 00:37:23,450
D艂ugo my艣la艂am,
偶e znalaz艂am si臋 w nieodpowiednim miejscu.
488
00:37:23,742 --> 00:37:28,371
Ale to nie to.
Po prostu 偶y艂am nieodpowiednim 偶yciem.
489
00:37:29,748 --> 00:37:32,667
- Pisa艂em do ciebie.
- Tak.
490
00:37:34,127 --> 00:37:36,588
Nie wiem, czy powiedzia艂em za du偶o,
491
00:37:37,923 --> 00:37:39,591
czy za ma艂o?
492
00:37:39,716 --> 00:37:42,928
Powiedzia艂e艣 to, co by艂o trzeba.
493
00:37:43,011 --> 00:37:46,264
Wracam do Poplar.
494
00:37:46,389 --> 00:37:48,683
- Kiedy?
- Dzisiaj.
495
00:37:48,767 --> 00:37:51,186
Musz臋 przej艣膰 przez pewne procedury.
496
00:37:51,311 --> 00:37:54,731
Ale min膮 miesi膮ce,
a偶 ca艂kiem wydobrzejesz.
497
00:37:54,856 --> 00:37:57,859
Trzeba ci odpoczynku, rekonwalescencji.
498
00:37:57,943 --> 00:38:01,112
Odpoczynku mia艂am tyle,
偶e konia by zabi艂.
499
00:38:01,238 --> 00:38:06,701
Pierwszy raz od miesi臋cy wiem, co mam robi膰,
a to bardzo orze藕wiaj膮ce uczucie.
500
00:38:06,826 --> 00:38:08,620
Id臋 na autobus.
501
00:38:08,703 --> 00:38:13,124
Nie b臋dziesz jecha艂a 50 km
/transportem publicznym! Siostro Bernadette!
502
00:38:13,208 --> 00:38:14,459
Wybacz,
503
00:38:14,543 --> 00:38:17,128
ale to ju偶 nie jest moje imi臋.
504
00:38:18,797 --> 00:38:20,215
Co si臋 sta艂o, siostro?
505
00:38:20,257 --> 00:38:23,927
M贸g艂by pan rzuci膰 okiem na Dolly Smart?
506
00:38:24,052 --> 00:38:25,303
Chwileczk臋.
507
00:38:27,264 --> 00:38:28,473
Przepraszam.
508
00:38:28,557 --> 00:38:31,393
Naprawd臋. Ale obowi膮zki wzywaj膮.
509
00:38:31,476 --> 00:38:32,769
Rozumiem.
510
00:38:56,877 --> 00:39:00,172
Wygl膮da na to, 偶e co艣 si臋 b臋dzie dzia艂o,
511
00:39:00,338 --> 00:39:02,340
ale u艂o偶enie jest dobre do porodu.
512
00:39:02,507 --> 00:39:07,345
Siostra Lee nied艂ugo przyjdzie.
Ju偶 przekaza艂em instrukcje co do porodu,
513
00:39:07,429 --> 00:39:12,684
wi臋c zostawi臋 pani膮 w zr臋cznych r臋kach
siostry Noakes, jednej z naszych najlepszych.
514
00:39:21,610 --> 00:39:23,862
Mia艂e艣 my膰 sprz臋t.
515
00:39:23,987 --> 00:39:26,031
Sko艅czy艂em. Jeste艣 mi d艂u偶ny p贸艂 korony.
516
00:39:26,156 --> 00:39:27,949
Chcia艂em pojecha膰 z tob膮 na obch贸d.
517
00:39:28,074 --> 00:39:29,868
Nie jad臋 na obch贸d.
518
00:39:40,962 --> 00:39:44,216
- Jak tam, Doll?
- Tato, wiesz, jak wys艂a膰 telegram na morze?
519
00:39:44,382 --> 00:39:47,636
- Czemu pytasz?
- Bo rodz臋, cholera.
520
00:39:47,761 --> 00:39:50,722
Musisz wys艂a膰 zi臋ciowi nowin臋.
521
00:39:51,848 --> 00:39:54,309
No i co ty na to!?
522
00:40:09,533 --> 00:40:11,409
Mam krzycze膰, gdy j膮 zobacz臋?
523
00:40:11,493 --> 00:40:14,704
St贸j, siostro Bernadette!
524
00:40:14,829 --> 00:40:18,166
Nie, rozmow臋 zostaw mnie.
525
00:40:28,134 --> 00:40:33,723
B臋dzie najlepiej, gdy przerw臋 p臋cherz p艂odowy.
To przyspieszy nieco spraw臋.
526
00:40:35,058 --> 00:40:36,268
Brawo!
527
00:40:46,570 --> 00:40:48,113
Dobrze si臋 czujesz?
528
00:40:48,864 --> 00:40:52,784
Jak nigdy. Tylko da艂am si臋 porwa膰
temu podnieceniu.
529
00:40:53,618 --> 00:40:57,205
G艂臋boko oddychaj, Dolly.
530
00:40:58,290 --> 00:41:02,210
Bardzo dobrze.
531
00:41:25,066 --> 00:41:26,985
Jeszcze chwilka, Dolly!
532
00:41:35,952 --> 00:41:39,998
Kwiczy jak prosi臋
i tak w艂a艣nie ma by膰.
533
00:42:07,776 --> 00:42:11,863
Tato, ta kobieta jest inaczej ubrana,
ale to chyba ona!
534
00:42:51,444 --> 00:42:53,196
A gdyby zacz臋艂o pada膰?
535
00:42:54,865 --> 00:42:56,491
Albo gdyby艣 si臋 zgubi艂a?
536
00:42:56,575 --> 00:43:00,829
Zgubi艂am si臋.
Wsiad艂am do z艂ego autobusu.
537
00:43:07,210 --> 00:43:10,839
- Ale ja jecha艂em dobr膮 drog膮.
- Tak.
538
00:43:14,301 --> 00:43:18,471
Tak ma艂o ci臋 znam,
ale nie mog臋 by膰 bardziej pewna.
539
00:43:18,597 --> 00:43:21,099
Ja jestem ca艂kiem pewien.
540
00:43:22,517 --> 00:43:24,603
Nawet nie znam twego imienia.
541
00:43:24,728 --> 00:43:26,521
Shelagh.
542
00:43:26,605 --> 00:43:27,856
Patrick.
543
00:43:29,441 --> 00:43:30,734
No prosz臋,
544
00:43:32,402 --> 00:43:34,446
zrobili艣my jaki艣 pocz膮tek.
545
00:43:45,457 --> 00:43:47,042
Uwaga, staruszku.
546
00:43:50,378 --> 00:43:55,050
Dalsze wnucz臋 do twej ma艂ej,
lecz rozwijaj膮cej si臋 kolekcji.
547
00:44:06,019 --> 00:44:08,563
Porz膮dny z niego osi艂ek.
548
00:44:09,439 --> 00:44:13,818
Nieodrodny wnuk,
prawdziwa bokserska facjata.
549
00:44:14,402 --> 00:44:16,863
Tak w艂a艣ciwie to... dziewczynka.
550
00:44:18,156 --> 00:44:20,659
Ma艂a opuchlizna ko艂o oczu jest normalna.
551
00:44:21,660 --> 00:44:23,912
Dolly m贸wi艂a, jak chce j膮 nazwa膰?
552
00:44:23,995 --> 00:44:27,499
Nie, ale podejrzewam,
偶e mo偶liwa jest Freda.
553
00:44:29,209 --> 00:44:31,169
Wiesz co?
554
00:44:31,253 --> 00:44:33,046
Mo偶e sobie j膮 nazwa膰 jak chce.
555
00:44:33,129 --> 00:44:36,091
To i tak tylko etykietki, nie?
556
00:44:36,174 --> 00:44:37,926
Jak na puszkach owoc贸w.
557
00:44:43,765 --> 00:44:45,809
Wyros艂em na bosaka.
558
00:44:46,476 --> 00:44:50,188
M贸j tato wi臋cej wyda艂 na piwo,
ni偶 na sk贸r臋 na buty.
559
00:44:50,313 --> 00:44:56,236
My艣la艂em, 偶e gdy b臋d臋 mia艂 dzieci,
dam im buty, ciep艂e obiady, szcz臋艣liwy dom...
560
00:44:57,654 --> 00:44:59,614
I udawa艂o mi si臋 to wszystko.
561
00:45:00,824 --> 00:45:02,784
Dop贸ki nie Hitler mi nie przeszkodzi艂.
562
00:45:03,577 --> 00:45:06,705
Kiedy spad艂a bomba, mnie tam nie by艂o.
563
00:45:08,373 --> 00:45:11,793
A to z nas czyni rodzica,
siostro Noakes.
564
00:45:13,545 --> 00:45:15,213
Blisko艣膰.
565
00:45:17,591 --> 00:45:21,136
- W sklepie tego nie sprzedaj膮.
- Nie.
566
00:45:24,222 --> 00:45:25,640
Wszystko w porz膮dku, siostro?
567
00:45:29,561 --> 00:45:34,024
Chummy, co艣 mi m贸wi,
偶e sko艅czy艂 si臋 ju偶 tw贸j dzie艅 pracy.
568
00:45:34,691 --> 00:45:37,485
Co艣 mi m贸wi, 偶e tw贸j nie.
569
00:45:40,572 --> 00:45:42,991
Pakiet porodowy na pierwsze pi臋tro!
570
00:45:43,116 --> 00:45:46,244
Woda si臋 grzeje.
Przynios臋 wi臋cej r臋cznik贸w.
571
00:45:47,579 --> 00:45:50,665
Nie mo偶emy zrobi膰 Chummy lewatywy!
To nasza kole偶anka.
572
00:45:50,790 --> 00:45:53,502
Albo ty to zrobisz, albo ja.
573
00:45:57,297 --> 00:46:02,260
Dawaj, Chummy, na 艂贸偶ko.
"Z wysoka, gor膮ce i w choler臋 du偶o".
574
00:46:02,427 --> 00:46:04,095
Nie. Jeste艣cie totalnie przeokropne!
575
00:46:04,179 --> 00:46:08,099
Musisz si臋 podporz膮dkowa膰,
albo wkroczy siostra Evangelina.
576
00:46:08,266 --> 00:46:11,353
A nie r臋cz臋,
偶e nie da艂aby tam wi臋cej myd艂a.
577
00:46:11,520 --> 00:46:13,522
Nie mog艂yby艣my... udawa膰?
578
00:46:13,647 --> 00:46:18,026
Odes艂a膰 st膮d nocnik przykryty r臋cznikiem?
Taki ma艂y podst臋p.
579
00:46:23,198 --> 00:46:27,702
Wydychaj to Chummy,
wypuszczaj powietrze.
580
00:46:32,457 --> 00:46:37,796
Wszystko, co oddajesz, wst臋puj膮c do zakonu,
jest przechowywane do ko艅ca twego 偶ycia
581
00:46:37,879 --> 00:46:40,799
albo do momentu zrzeczenia si臋 艣lub贸w.
582
00:46:40,924 --> 00:46:44,135
Nie chc臋 niczego. Tyle otrzyma艂am...
583
00:46:44,219 --> 00:46:46,888
To procedura, kt贸rej musimy dope艂ni膰.
584
00:46:47,013 --> 00:46:51,059
Zostanie ci oddanych
gdzie艣 oko艂o 100 funt贸w,
585
00:46:51,142 --> 00:46:54,145
gdy podpiszesz ostateczny dokument.
586
00:47:21,798 --> 00:47:25,844
Je艣li trzeba ci troch臋 ciszy,
mo偶esz przed wyj艣ciem i艣膰 do kaplicy.
587
00:47:25,969 --> 00:47:27,179
Dzi臋kuj臋, siostro.
588
00:47:28,805 --> 00:47:31,183
Ale mam jeszcze mas臋 do za艂atwienia.
589
00:47:31,349 --> 00:47:32,934
Dobrze.
590
00:47:47,657 --> 00:47:51,870
Niech B贸g ci臋 b艂ogos艂awi,
droga przyjaci贸艂ko.
591
00:47:53,622 --> 00:47:55,540
I ciebie r贸wnie偶.
592
00:48:21,733 --> 00:48:23,068
Ju偶 co艣 wiadomo?
593
00:48:23,193 --> 00:48:27,155
To dziecko, a nie nasmarowany pingwin.
Nie wy艣lizguje si臋 na 偶yczenie.
594
00:48:27,239 --> 00:48:29,824
I nie my艣l, 偶e papu dostaniesz na tacy.
595
00:48:29,950 --> 00:48:33,578
Zg艂odniejesz, to spytaj o drog臋
do pojemnika na chleb.
596
00:48:47,133 --> 00:48:48,760
Bardzo 艂adnie.
597
00:48:52,097 --> 00:48:54,933
Te cholerstwa trwaj膮 bez ko艅ca.
598
00:48:55,058 --> 00:48:57,435
艢wietnie sobie radzisz, Chummy.
599
00:48:57,561 --> 00:49:00,939
Zbadamy ci臋 za chwilk臋,
偶eby zobaczy膰, jak idzie.
600
00:49:01,022 --> 00:49:05,861
- Nie pogardzi艂abym odrobin膮 petydyny.
- Jasne, zaraz j膮 za艂atwimy.
601
00:49:08,113 --> 00:49:11,283
Wody... odesz艂y mi wody.
602
00:49:18,123 --> 00:49:20,542
Le膰 po siostr臋 Julienne.
603
00:49:30,594 --> 00:49:32,304
Potrzebuj臋 karetki.
604
00:49:32,387 --> 00:49:34,723
Mo偶na prosi膰 adres?
605
00:49:34,848 --> 00:49:37,559
Nonnatus House, Leyland Street, Poplar.
606
00:49:37,642 --> 00:49:39,394
Poda mi pani jakie艣 szczeg贸艂y?
607
00:49:39,477 --> 00:49:43,899
Podejrzewam przedwczesne oddzielenie si臋
艂o偶yska. Matka ma krwotok.
608
00:49:44,024 --> 00:49:45,400
Dziecko ju偶 si臋 urodzi艂o?
609
00:49:45,483 --> 00:49:48,069
Nie, wci膮偶 trwa por贸d.
610
00:49:48,153 --> 00:49:50,822
A rytm serca dziecka?
611
00:49:50,947 --> 00:49:53,658
O ile wiemy, dziecko ci膮gle 偶yje.
612
00:49:53,742 --> 00:49:57,996
Musimy obr贸ci膰 j膮 na lewy bok,
偶eby dziecko nie by艂o niedokrwione.
613
00:49:58,121 --> 00:50:00,665
Dobrze, Chummy, w艂a艣nie tak.
614
00:50:00,790 --> 00:50:01,917
Tlen.
615
00:50:03,126 --> 00:50:04,669
Dobrze, ju偶 dobrze.
616
00:50:04,794 --> 00:50:06,588
I trzeba da膰 jej petydyny.
617
00:50:09,966 --> 00:50:14,012
Wdychaj g艂臋boko.
To pomo偶e tobie i dziecku.
618
00:50:23,396 --> 00:50:27,359
Spr贸buj si臋 uspokoi膰.
Nie denerwuj si臋.
619
00:50:34,908 --> 00:50:38,036
Z艂ap spadaj膮c膮 gwiazd臋...
620
00:50:40,330 --> 00:50:41,790
Co?
621
00:50:43,333 --> 00:50:44,876
Z艂ap spadaj膮c膮 gwiazd臋?
622
00:50:46,670 --> 00:50:48,380
Nie pozw贸l nigdy...
623
00:50:48,505 --> 00:50:51,383
zgasn膮膰 jej...
624
00:51:13,071 --> 00:51:15,907
Tylko jedno z was.
625
00:51:15,991 --> 00:51:17,325
Jed藕.
626
00:51:17,450 --> 00:51:19,661
Tylko 偶eby艣 j膮 trzyma艂 za r臋k臋!
627
00:51:48,356 --> 00:51:51,193
SALA OPERACYJNA
628
00:52:11,421 --> 00:52:12,797
Nonnatus House...
629
00:52:12,923 --> 00:52:15,800
Tyle razy widzia艂am,
jak ludzie to robi膮.
630
00:52:15,884 --> 00:52:21,723
Siedz膮 czekaj膮c na wie艣ci,
nic nie wiedz膮c, maj膮c nadziej臋.
631
00:52:21,848 --> 00:52:25,393
Nigdy tak naprawd臋
nie wiedzia艂am, co czuj膮.
632
00:52:25,894 --> 00:52:27,896
A偶 do teraz.
633
00:52:32,400 --> 00:52:33,985
Wci膮偶 jest na sali operacyjnej.
634
00:52:34,861 --> 00:52:36,738
Mia艂a kolejny krwotok.
635
00:52:44,538 --> 00:52:47,249
Nie mamy numeru telefonu na Mader臋.
636
00:52:47,332 --> 00:52:49,918
Jej rodzina nie wie, co si臋 sta艂o.
637
00:52:53,171 --> 00:52:54,840
Wie.
638
00:52:54,923 --> 00:52:58,260
Rodzina Chummy jest teraz w tym pokoju.
639
00:53:26,037 --> 00:53:29,124
W ci膮gu tego nieko艅cz膮cego si臋
dnia i nocy,
640
00:53:29,207 --> 00:53:32,878
gdy czeka艂y艣my na wie艣ci,
kt贸re nie przychodzi艂y,
641
00:53:33,003 --> 00:53:36,715
by艂y艣my sobie bliskie
jak chyba nigdy przedtem
642
00:53:36,840 --> 00:53:41,887
i jak nigdy przedtem
z艂膮czone jednym zadaniem.
643
00:54:03,533 --> 00:54:08,163
Dla wielu poj臋cie Wielkiej Ciszy
jest niezrozumia艂e.
644
00:54:10,749 --> 00:54:14,252
Ale gdy pracowa艂y艣my i modli艂y艣my si臋,
645
00:54:14,336 --> 00:54:17,756
nie by艂o 偶adnej potrzeby, by rozmawia膰.
646
00:55:03,802 --> 00:55:05,345
Jak ona si臋 czuje?
647
00:56:35,393 --> 00:56:36,561
Camilla.
648
00:56:39,648 --> 00:56:41,816
Mamy synka.
649
00:56:57,874 --> 00:57:00,085
Ch艂opczyk?
650
00:57:03,338 --> 00:57:05,674
Cze艣膰, fasolko.
651
00:57:08,468 --> 00:57:11,263
Ju偶 dobrze, jestem tu.
652
00:57:40,876 --> 00:57:43,295
Cze艣膰, Patrick.
653
00:57:43,420 --> 00:57:45,297
Cze艣膰, Shelagh.
654
00:57:47,382 --> 00:57:49,134
To dla ciebie.
655
00:57:49,968 --> 00:57:52,721
Ode mnie i jeszcze od kogo艣.
656
00:58:05,901 --> 00:58:08,403
"Prosz臋, wyjdziesz za mojego tat臋?"
657
00:58:52,113 --> 00:58:56,201
Przez teleskop pami臋ci widz臋 teraz,
658
00:58:56,368 --> 00:58:59,454
偶e klasztor by艂 nasz膮 gwiazd膮 przewodni膮
659
00:58:59,621 --> 00:59:02,791
wzorem dla tych, kt贸rzy tam pracowali
660
00:59:02,874 --> 00:59:05,544
i dla ludzi, kt贸rym s艂u偶y艂y艣my.
661
00:59:12,551 --> 00:59:16,304
C贸reczka Dolly
zosta艂a ochrzchona jako Samantha,
662
00:59:16,471 --> 00:59:21,059
imi臋 raczej nowoczesne, do kt贸rego
niekt贸rzy nigdy si臋 nie przyzwyczaili.
663
00:59:31,194 --> 00:59:33,822
Ale Chummy nazwa艂a swoje dziecko Fred,
664
00:59:33,989 --> 00:59:39,744
po cz艂owieku, kt贸ry pokaza艂 jej
prostot臋 rodzicielstwa.
665
00:59:51,298 --> 00:59:56,595
Nonnatus House by艂 zagro偶ony,
ale jego duch nie upad艂.
666
00:59:56,761 --> 00:59:59,681
BUDYNEK DO ROZBI脫RKI
667
01:00:00,432 --> 01:00:05,937
I ten duch nadal b臋dzie
schronieniem i natchnieniem.
668
01:00:14,738 --> 01:00:17,365
B膮d藕 szcz臋艣liwa! Pozdrowienia, Jimmy
669
01:00:24,998 --> 01:00:30,462
Nigdy nie zapomnia艂am ani domu,
ani dni, kt贸re w nim prze偶y艂am.
670
01:00:32,130 --> 01:00:35,300
Dni, kiedy 艣wiat by艂 nowy i jasny.
671
01:00:35,425 --> 01:00:39,054
Dni, kiedy by艂am nieprzytomna z rado艣ci.
672
01:00:41,556 --> 01:00:42,891
W porz膮dku?
673
01:00:46,520 --> 01:00:48,980
Kiedy cierpia艂am z mi艂o艣ci,
674
01:00:51,566 --> 01:00:54,653
a moja dusza poszukiwa艂a.
675
01:01:19,953 --> 01:01:22,953
Przek艂ad: titi
676
01:01:22,954 --> 01:01:25,954
Synchro i drobne poprawki: Peterlin55256
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.