All language subtitles for Call.the.Midwife.S01E03.1080p.BluRay.x264-YELLOWBiRD_pl

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soran卯)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam Download
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American) Download
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:11,500 --> 00:00:14,340 WEZWA膯 PO艁O呕N膭 2 00:00:29,520 --> 00:00:32,280 /Dzie艅 dobry! 3 00:00:33,520 --> 00:00:38,080 /- Dzie艅 dobry, siostro Lee. - Dzie艅 dobry! 4 00:00:45,520 --> 00:00:49,360 /Zanim przyby艂am do Poplar, / 偶y艂am pod kloszem. 5 00:00:49,520 --> 00:00:55,360 /By艂am nie艣mia艂a, os艂aniana przed tym, /co w 偶yciu nieprzyjemne. 6 00:00:55,520 --> 00:00:58,320 /Kry艂am si臋 za murem, /g艂ow臋 chowa艂am nisko, 7 00:00:58,480 --> 00:01:02,320 /trzyma艂am si臋 na dystans /i wierzy艂am, 偶e tak jest mi dobrze. 8 00:01:02,480 --> 00:01:04,320 Co, szpiegujesz nas? 9 00:01:04,480 --> 00:01:09,360 Grzeczniej. By膰 mo偶e b臋dziesz mnie widywa艂a cz臋艣ciej. 10 00:01:09,520 --> 00:01:13,360 /呕ycie w East End zaczyna艂o /zostawia膰 sw贸j 艣lad. 11 00:01:13,520 --> 00:01:16,320 /Nabiera艂am 艣mia艂o艣ci. 12 00:01:16,480 --> 00:01:21,440 /Jednak wci膮偶 spory zapas / trzyma艂am w rezerwie. 13 00:01:25,520 --> 00:01:28,320 - Znowu wczesne wezwanie? - A czy s膮 jakie艣 inne? 14 00:01:28,480 --> 00:01:31,360 Czasem ma si臋 ochot臋 powiedzie膰 im, 偶eby trzyma艂y nogi skrzy偶owane do obiadu. 15 00:01:31,520 --> 00:01:35,360 Zadowolony klient ofiarowa艂 nam po艂ow臋 krowy na obiad. 16 00:01:35,520 --> 00:01:37,360 To musia艂 by膰 niez艂y por贸d. 17 00:01:37,520 --> 00:01:38,320 Dziecko rze藕nika. 18 00:01:38,480 --> 00:01:40,320 Mo偶e to fajerwerki, Fred? 19 00:01:40,480 --> 00:01:41,360 Nie. 20 00:01:41,520 --> 00:01:43,360 Przynajmniej tyle. 21 00:01:43,520 --> 00:01:47,360 Fred wpad艂 na kolejny z艂otono艣ny pomys艂 i nie chce nam go zdradzi膰. 22 00:01:47,520 --> 00:01:49,360 Mo偶ecie zgadywa膰, ale i tak nie zgadniecie. 23 00:01:49,520 --> 00:01:51,360 Ale zadzia艂a, tyle mog臋 wam powiedzie膰. 24 00:01:51,520 --> 00:01:53,360 Fortes fortuna adiuvat. 25 00:01:53,520 --> 00:01:56,320 艢mia艂ym szcz臋艣cie sprzyja. 26 00:01:56,480 --> 00:01:57,360 Wed艂ug Wergiliusza. 27 00:01:57,520 --> 00:01:58,320 Zgadza si臋, Siostro. 28 00:01:58,480 --> 00:02:01,360 Caput inter nubilia condo. 29 00:02:01,520 --> 00:02:03,360 Chodz臋 z g艂ow膮 w chmurach. 30 00:02:03,520 --> 00:02:04,320 R贸wnie偶 Wergiliusz. 31 00:02:04,480 --> 00:02:07,360 Jest za wcze艣nie na Wergiliusza. 32 00:02:07,520 --> 00:02:09,360 Tylko dla ignoranta. 33 00:02:09,520 --> 00:02:11,360 /Siostra Lee, doskonale. 34 00:02:11,520 --> 00:02:14,320 Na pewno chcesz odpocz膮膰 po nocy, 35 00:02:14,480 --> 00:02:16,320 ale obawiam si臋, 偶e jeste艣 potrzebna. 36 00:02:16,480 --> 00:02:19,360 Trafi艂em w dziesi膮tk臋, moje panie, czuj臋 to. 37 00:02:19,520 --> 00:02:24,320 "Kto kupi艂 ten wielki dom na wzg贸rzu?", ludzie zaczn膮 pyta膰, i to b臋d臋 ja. 38 00:02:24,480 --> 00:02:26,320 Przekonacie si臋. 39 00:02:26,480 --> 00:02:28,320 I wszyscy b臋d膮 m贸wi膰: 40 00:02:28,480 --> 00:02:32,960 "On nie jest taki g艂upi, jak my艣leli艣my." 41 00:02:36,480 --> 00:02:38,320 Pacjent nazywa si臋 Joe Collett. 42 00:02:38,480 --> 00:02:41,360 Ma owrzodzenia na nogach 43 00:02:41,520 --> 00:02:44,320 i wymaga zmiany opatrunk贸w trzy razy z tygodniu. 44 00:02:44,480 --> 00:02:45,360 Owrzodzenia? 45 00:02:45,520 --> 00:02:49,360 Wiem, 偶e nie by艂a艣 na dy偶urze piel臋gniarskim od kilku tygodni, 46 00:02:49,520 --> 00:02:53,360 ale w Nonnatus mamy ograniczon膮 liczb臋 personelu, 47 00:02:53,520 --> 00:02:56,320 a potrzeby naszych pacjent贸w wci膮偶 rosn膮, wi臋c... 48 00:02:56,480 --> 00:02:58,320 Oczywi艣cie. 49 00:02:58,480 --> 00:03:00,320 Mi艂o sp臋dzisz czas. 50 00:03:00,480 --> 00:03:06,000 Jak si臋 przekona艂am, jest to interesuj膮cy starszy cz艂owiek. 51 00:03:08,480 --> 00:03:11,280 Po艣piesz si臋! 52 00:03:12,480 --> 00:03:15,360 Przepraszam, to przez t臋 moj膮 przekl臋t膮 halk臋. 53 00:03:15,520 --> 00:03:17,360 Zw臋偶y艂am j膮 zesz艂ej nocy, ale chyba przesadzi艂am. 54 00:03:17,520 --> 00:03:19,360 Troch臋 przeszkadza mi w oddychaniu. 55 00:03:19,520 --> 00:03:22,320 - Planujesz w tym pracowa膰? - Dam sobie rad臋. 56 00:03:22,480 --> 00:03:25,360 Chyba, 偶e si臋 schyl臋. Albo usi膮d臋. Albo za艣miej臋. 57 00:03:25,520 --> 00:03:28,720 Albo kaszln臋, albo... 58 00:03:30,480 --> 00:03:31,360 Dzie艅 dobry, posterunkowi. 59 00:03:31,520 --> 00:03:34,320 Dzie艅 dobry, Siostro. 60 00:03:34,480 --> 00:03:36,320 Najmocniej przepraszam! 61 00:03:36,480 --> 00:03:38,320 Nic si臋 nie sta艂o. 62 00:03:38,480 --> 00:03:40,320 Stwarza siostra na tym nieliche zagro偶enie. 63 00:03:40,480 --> 00:03:42,320 Wiem. 64 00:03:42,480 --> 00:03:44,320 Posterunkowy Noakes jest... 65 00:03:44,480 --> 00:03:47,360 ...tym policjantem, z kt贸rym zderzy艂am si臋 kilka tygodni temu. 66 00:03:47,520 --> 00:03:50,320 Je艣li to co艣 pomo偶e, ona stwarza zagro偶enie bez wzgl臋du na to, czym si臋 porusza. 67 00:03:50,480 --> 00:03:53,360 Jak ju偶 powiedzia艂em, nikomu nie sta艂a si臋 krzywda. 68 00:03:53,520 --> 00:03:56,320 Cho膰 mo偶e by艂oby i lepiej, gdyby mnie siostra potr膮ci艂a. 69 00:03:56,480 --> 00:03:58,320 Takiej whisky, jak ta od siostry, nigdy za du偶o. 70 00:03:58,480 --> 00:04:00,320 Z pewno艣ci膮 da si臋 to zaaran偶owa膰. 71 00:04:00,480 --> 00:04:05,360 Whisky! Nie celowe przejechanie pana moim rowerem. 72 00:04:05,520 --> 00:04:08,320 - Dobrze siostra wygl膮da. - Posterunkowy r贸wnie偶. 73 00:04:08,480 --> 00:04:11,360 Bardzo dobrze. 74 00:04:11,520 --> 00:04:14,480 Tak jak siostra. 75 00:04:15,520 --> 00:04:16,320 Powinni艣my ju偶 i艣膰. 76 00:04:16,480 --> 00:04:19,320 Przestrzegajcie prawa, dobry cz艂owieku. 77 00:04:19,520 --> 00:04:22,240 Rozumie si臋. 78 00:04:23,520 --> 00:04:25,320 Chummy... 79 00:04:25,520 --> 00:04:27,320 Po kiego licha to powiedzia艂am? 80 00:04:27,520 --> 00:04:30,320 W takich momentach jestem wdzi臋czna, jak nigdy, 偶e przyj臋艂am 艣wi臋cenia. 81 00:04:30,480 --> 00:04:32,960 W drog臋! 82 00:04:51,520 --> 00:04:58,320 Panie Collett, jestem siostra Jenny Lee. Przysz艂am obejrze膰 pa艅skie owrzodzenia. 83 00:04:58,480 --> 00:05:00,320 Mi艂o mi siostr臋 go艣ci膰. 84 00:05:00,480 --> 00:05:03,320 Jestem pewien, 偶e si臋 polubimy. 85 00:05:03,520 --> 00:05:06,320 Prosz臋 za mn膮. 86 00:05:09,520 --> 00:05:12,960 Mam ju偶 zagotowan膮 wod臋. 87 00:05:27,520 --> 00:05:30,320 Gdzie mog臋 po艂o偶y膰 moje instrumenty? 88 00:05:30,480 --> 00:05:34,320 Prosz臋 to po prostu przesun膮膰. 89 00:05:41,520 --> 00:05:45,360 Zamierzam oczy艣ci膰 rany. To mo偶e zapiec, panie Collett. 90 00:05:45,520 --> 00:05:48,640 Joe. Joe wystarczy. 91 00:05:53,520 --> 00:05:55,360 Ma siostra ochot臋 na fili偶ank臋 herbaty? 92 00:05:55,520 --> 00:05:59,360 - Nie, dzi臋kuj臋. - 呕aden k艂opot. 93 00:05:59,520 --> 00:06:02,960 To zajmie tylko minutk臋. 94 00:06:09,520 --> 00:06:12,240 Co艣 nie tak? 95 00:06:12,480 --> 00:06:17,520 W艂a艣ciwie... wola艂abym co艣 zimnego, je艣li pan ma? 96 00:06:19,520 --> 00:06:23,360 I w艂a艣nie tym ci臋 uracz臋, moja panienko. 97 00:06:23,520 --> 00:06:29,360 Nie wolno mi pi膰 na dy偶urze. My艣la艂am raczej o soku pomara艅czowym. 98 00:06:29,520 --> 00:06:33,680 Przykro mi, ale nie mam nic innego. 99 00:06:38,480 --> 00:06:41,200 Nie szkodzi. 100 00:06:42,480 --> 00:06:46,320 Mam je od ran postrza艂owych z wojny. 101 00:06:46,480 --> 00:06:48,320 Z Wojny Burskiej. 102 00:06:48,480 --> 00:06:50,320 Tak my艣la艂am, 偶e by艂 pan 偶o艂nierzem. 103 00:06:50,480 --> 00:06:52,320 呕o艂nierzem! 104 00:06:52,480 --> 00:06:54,320 Ledwie. 105 00:06:54,480 --> 00:06:57,360 Mia艂em 17 lat. 106 00:06:57,520 --> 00:06:58,320 Nie wi臋cej ni偶 siostra. 107 00:06:58,480 --> 00:07:03,360 - Pochlebia mi pan, panie Collett. - A i owszem! 108 00:07:03,520 --> 00:07:04,320 Dzia艂a? 109 00:07:04,480 --> 00:07:07,200 Absolutnie! 110 00:07:08,480 --> 00:07:11,360 Pi臋kna gromadka, co? 111 00:07:11,520 --> 00:07:13,360 Urocza. 112 00:07:13,520 --> 00:07:18,320 Moi dwaj synowie... walczyli w I Wojnie 艢wiatowej... 113 00:07:18,480 --> 00:07:21,360 Nigdy nie wr贸cili do domu. 114 00:07:21,520 --> 00:07:24,400 I moja Sally... 115 00:07:25,520 --> 00:07:28,720 Bomba podczas nalotu. 116 00:07:32,480 --> 00:07:35,360 - Przykro mi. - Niepotrzebnie. 117 00:07:35,520 --> 00:07:37,360 Kocha艂em ich. 118 00:07:37,520 --> 00:07:40,480 Oni kochali mnie. 119 00:07:42,480 --> 00:07:44,320 Ju偶, gotowe. 120 00:07:44,480 --> 00:07:47,360 Na pewno nie mog臋 zaproponowa膰 siostrze drinka? 121 00:07:47,520 --> 00:07:50,320 Naprawd臋 nie trzeba. 122 00:07:50,480 --> 00:07:53,600 Tak, oczywi艣cie... 123 00:07:54,480 --> 00:07:58,560 Na pewno ma siostra mn贸stwo zaj臋膰. 124 00:08:02,480 --> 00:08:03,360 Mam dzisiaj wolny wiecz贸r. 125 00:08:03,520 --> 00:08:08,320 Mog艂abym przyj艣膰 wtedy i wypi膰 z panem szklaneczk臋? 126 00:08:08,480 --> 00:08:12,080 To znaczy, je艣li pan chce. 127 00:08:12,480 --> 00:08:15,360 By艂oby wy艣mienicie, moja panienko! 128 00:08:15,520 --> 00:08:18,960 Po tysi膮ckro膰 zapraszam. 129 00:08:52,480 --> 00:08:55,120 Ci膮偶a, co? 130 00:08:55,520 --> 00:08:58,320 Spodziewamy si臋 dziecka, ja i moja 偶ona. 131 00:08:58,480 --> 00:09:00,320 Dzisiaj si臋 dowiedzieli艣my. 132 00:09:00,480 --> 00:09:01,360 Zostan臋 tat膮. 133 00:09:01,520 --> 00:09:05,360 - Cicho, Ted. - Wybacz, kochanie. 134 00:09:05,520 --> 00:09:07,360 Nie mam ju偶 偶adnych szans, co? 135 00:09:07,520 --> 00:09:10,320 Teraz, kiedy jest dwoje na jednego. 136 00:09:10,480 --> 00:09:11,360 Pani Lawson? 137 00:09:11,520 --> 00:09:14,720 To my. Ted i Winnie. 138 00:09:15,520 --> 00:09:17,360 Przykro mi, m臋偶czyznom nie pozwalamy wej艣膰. 139 00:09:17,520 --> 00:09:18,320 Nie mog臋 z ni膮 zosta膰? 140 00:09:18,480 --> 00:09:20,320 Przykro mi, panie Lawson. 141 00:09:20,480 --> 00:09:24,320 B臋d臋 tutaj, kochanie, je艣li b臋dziesz mnie potrzebowa膰. 142 00:09:24,480 --> 00:09:27,360 Rano wybrali艣my si臋 do lekarza. 143 00:09:27,520 --> 00:09:29,360 My艣la艂em, 偶e Win jest chora. 144 00:09:29,520 --> 00:09:32,320 Moja pierwsza 偶ona zmar艂a na raka, wi臋c podejrzewa艂em najgorsze. 145 00:09:32,480 --> 00:09:34,320 Win by艂a taka zm臋czona. 146 00:09:34,480 --> 00:09:37,600 No i prosz臋, ci膮偶a. 147 00:09:38,480 --> 00:09:42,320 My艣la艂am, 偶e jestem za stara. Ju偶 mam tr贸jk臋. 148 00:09:42,480 --> 00:09:45,520 Prawie doros艂ych. 149 00:09:47,520 --> 00:09:49,360 Nawet przez my艣l nie przesz艂o mi kolejne. 150 00:09:49,520 --> 00:09:51,760 Ju偶. 151 00:09:56,480 --> 00:09:59,360 36 centymetr贸w og贸lnej wysoko艣ci. 152 00:09:59,520 --> 00:10:04,320 Co oznacza, 偶e jest pani w 36 tygodniu. Termin za miesi膮c. 153 00:10:04,480 --> 00:10:06,320 Tak szybko? 154 00:10:06,480 --> 00:10:08,320 Pani m膮偶 powiedzia艂, 偶e dowiedzieli艣cie si臋 dopiero dzisiaj? 155 00:10:08,480 --> 00:10:10,320 Zauwa偶y艂am, 偶e robi臋 si臋 wi臋ksza. 156 00:10:10,480 --> 00:10:14,400 Ted r贸wnie偶, ale nic nie m贸wi艂. 157 00:10:15,520 --> 00:10:20,800 My艣la艂am, 偶e zaczyna mi si臋 menopauza, czy... nie wiem. 158 00:10:22,480 --> 00:10:26,320 A mo偶e po prostu... nie mog艂am pogodzi膰 si臋 z my艣l膮 o ci膮偶y. 159 00:10:26,480 --> 00:10:29,120 Nie teraz. 160 00:10:29,520 --> 00:10:33,360 - Pani Lawson, wszystko w porz膮dku? - Oczywi艣cie. 161 00:10:33,520 --> 00:10:35,360 Jestem tylko w szoku. 162 00:10:35,520 --> 00:10:38,320 Mam 41 lat. Jestem za stara. 163 00:10:38,480 --> 00:10:42,320 Znowu przez to wszystko przechodzi膰... 164 00:10:42,480 --> 00:10:45,840 Jestem troch臋 w szoku. 165 00:10:48,480 --> 00:10:52,480 - Dzi臋kuj臋, panie Collett. - Joe. 166 00:10:55,520 --> 00:10:58,320 Ba艂em si臋, 偶e nie przyjdziesz. 167 00:10:58,480 --> 00:11:03,040 - Ale oto jeste艣. - Oczywi艣cie, 偶e jestem. 168 00:11:05,520 --> 00:11:10,320 - Jak pana nogi? - Bardzo dobrze, dzi臋ki tobie. 169 00:11:11,520 --> 00:11:15,840 - Nie masz nic przeciwko? - Ani troch臋. 170 00:11:17,520 --> 00:11:21,120 Prawdziwy luksus, czy偶 nie? 171 00:11:21,520 --> 00:11:22,320 Ale偶 tak. 172 00:11:22,480 --> 00:11:27,760 Kiedy by艂em m艂ody, nawet nie 艣ni艂em o takich luksusach. 173 00:11:28,480 --> 00:11:32,480 Ciep艂e 艂贸偶ko noc膮. Do艣膰 jedzenia. 174 00:11:33,520 --> 00:11:37,280 Moja Sally kocha艂a to miejsce. 175 00:11:51,520 --> 00:11:54,320 Dwa razy dziennie. To pewnie ostatnia rzecz, jakiej by pani chcia艂a, 176 00:11:54,480 --> 00:11:57,360 ale pomy艣la艂am, 偶e podrzuc臋 pani paczk臋 rodz膮cej. 177 00:11:57,520 --> 00:12:00,240 Prosz臋 wej艣膰. 178 00:12:00,480 --> 00:12:02,320 Ma pani jakie艣 pytania, czy...? 179 00:12:02,480 --> 00:12:05,360 Nie, ju偶 i tak by艂a siostra bardzo mi艂a, przynosz膮c to. 180 00:12:05,520 --> 00:12:08,320 Ted z pewno艣ci膮 b臋dzie pe艂en pyta艅. 181 00:12:08,480 --> 00:12:09,360 Na szcz臋艣cie dla siostry, wyszed艂. 182 00:12:09,520 --> 00:12:11,360 Wydaje si臋 bardzo podekscytowany. 183 00:12:11,520 --> 00:12:13,360 To jego pierwsze. 184 00:12:13,520 --> 00:12:15,360 My艣li pewnie siostra, 偶e dziwaczna z nas para. 185 00:12:15,520 --> 00:12:17,360 Ani troch臋. 186 00:12:17,520 --> 00:12:21,360 M贸j pierwszy m膮偶 wyszed艂 kiedy艣 bez s艂owa i nigdy nie wr贸ci艂. 187 00:12:21,520 --> 00:12:23,360 Okropne. 188 00:12:23,520 --> 00:12:27,360 呕eby zaj膮膰 si臋 tr贸jk膮 dzieci, zacz臋艂am pracowa膰 w sklepie papierniczym. 189 00:12:27,520 --> 00:12:30,320 Ted przychodzi艂 tam ka偶dego dnia 190 00:12:30,480 --> 00:12:32,320 i tylko gapi艂 si臋 na te czekoladowe batoniki, 191 00:12:32,480 --> 00:12:34,320 a potem wychodzi艂 bez s艂owa. 192 00:12:34,480 --> 00:12:36,320 My艣la艂am, 偶e to jaki艣 wariat. 193 00:12:36,480 --> 00:12:40,320 W ko艅cu zapyta艂am go, o co mu chodzi. 194 00:12:40,480 --> 00:12:43,360 A on powiedzia艂, 偶e jego 偶ona uwielbia艂a t臋 czekolad臋. 195 00:12:43,520 --> 00:12:46,320 Od tamtej pory rozmawiali艣my, kiedy tylko przychodzi艂 196 00:12:46,480 --> 00:12:48,320 i wkr贸tce zaprosi艂 mnie do kina. 197 00:12:48,480 --> 00:12:50,320 Rok p贸藕niej byli艣my ju偶 po 艣lubie. 198 00:12:50,480 --> 00:12:53,200 To cudownie. 199 00:12:54,480 --> 00:12:58,320 Tak szczerze to... nie wysz艂am za niego z mi艂o艣ci. 200 00:12:58,480 --> 00:13:00,320 Zrobi艂am to dla moich dzieci. 201 00:13:00,480 --> 00:13:03,680 Dla ich przysz艂o艣ci. 202 00:13:04,480 --> 00:13:08,800 Ale on jest taki mi艂y, taki cierpliwy. 203 00:13:09,520 --> 00:13:14,240 I z czasem zrozumia艂am, 偶e post膮pi艂am dobrze. 204 00:13:15,520 --> 00:13:17,360 Ale... 205 00:13:17,520 --> 00:13:21,040 o co chodzi, pani Lawson? 206 00:13:24,480 --> 00:13:27,360 Siostro? Wszystko w porz膮dku? 207 00:13:27,520 --> 00:13:28,320 Absolutnie. 208 00:13:28,480 --> 00:13:31,360 Wpad艂am tylko dostarczy膰 paczk臋 rodz膮cej. 209 00:13:31,520 --> 00:13:35,360 A poniewa偶 wszystko gra, powinnam ju偶 i艣膰. 210 00:13:35,520 --> 00:13:37,360 Wyszed艂em po kilka ksi膮偶ek. 211 00:13:37,520 --> 00:13:39,360 Margaret Myles, "Po艂o偶nictwo". 212 00:13:39,520 --> 00:13:42,320 Grantly Dick-Read, "Rodzenie bez strachu". 213 00:13:42,480 --> 00:13:46,320 Kiedy przeczyta pan to wszystko, b臋dzie wiedzia艂 wi臋cej ode mnie! 214 00:13:46,480 --> 00:13:49,680 Widzimy si臋 wkr贸tce. 215 00:13:51,520 --> 00:13:58,160 Mieli艣my tylko po 16 lat, ale wiedzia艂em, 偶e jest dla mnie jedyna na 艣wiecie. 216 00:13:59,520 --> 00:14:03,360 Zgodzi艂a si臋 czeka膰, a偶 wr贸c臋 z wojny. 217 00:14:03,520 --> 00:14:06,320 Czeka艂a trzy lata. 218 00:14:06,480 --> 00:14:11,200 I by艂a powodem, dla kt贸rego w og贸le wr贸ci艂em. 219 00:14:11,520 --> 00:14:14,320 Jakie to romantyczne! 220 00:14:14,480 --> 00:14:17,840 To moja jedyna s艂abo艣膰. 221 00:14:18,480 --> 00:14:20,320 A co z tob膮? 222 00:14:20,480 --> 00:14:23,360 Na pewno masz swojego ukochanego? 223 00:14:23,520 --> 00:14:26,320 Nie, panie Collett, jestem zbyt zaj臋ta. 224 00:14:26,480 --> 00:14:27,360 W 偶yciu! 225 00:14:27,520 --> 00:14:30,320 Taka m艂oda dziewczyna, jak ty? Nie wierz臋 w to. 226 00:14:30,480 --> 00:14:32,320 Znajdzie si臋 mn贸stwo czasu na romanse, kiedy b臋d臋 starsza. 227 00:14:32,480 --> 00:14:34,320 Mo偶e pocz臋stujemy si臋 jeszcze biszkoptami? 228 00:14:34,480 --> 00:14:38,560 - Oczywi艣cie. - Nie, ja przynios臋. 229 00:14:43,520 --> 00:14:46,320 Co艣 si臋 sta艂o? 230 00:14:46,480 --> 00:14:49,280 Nie... nic... 231 00:14:50,480 --> 00:14:52,320 Wie pan co, naprawd臋 powinnam ju偶 i艣膰. 232 00:14:52,480 --> 00:14:53,360 Oczywi艣cie. 233 00:14:53,520 --> 00:14:57,360 Jutro pracujesz i potrzebujesz si臋 wyspa膰 dla urody. 234 00:14:57,520 --> 00:15:02,240 Nie, prosz臋 nie wstawa膰. Odprowadz臋 si臋 sama. 235 00:15:33,520 --> 00:15:34,320 Jak tam tw贸j staruszek? 236 00:15:34,480 --> 00:15:37,360 Musi by膰 przystojny, skoro zatrzyma艂 ci臋 tak d艂ugo. 237 00:15:37,520 --> 00:15:40,320 Przytrafi艂o mi si臋 co艣 przera偶aj膮cego. 238 00:15:40,480 --> 00:15:42,320 Spojrza艂am w d贸艂 i zobaczy艂am... 239 00:15:42,480 --> 00:15:45,360 prosto na stole... 240 00:15:45,520 --> 00:15:48,560 ...setki insekt贸w. 241 00:15:51,520 --> 00:15:52,320 Wij膮cych si臋 wsz臋dzie! 242 00:15:52,480 --> 00:15:55,360 O to chodzi. Utrapienie. 243 00:15:55,520 --> 00:15:57,360 To by艂o odra偶aj膮ce! A偶 odezwa艂a si臋 moja astma! 244 00:15:57,520 --> 00:15:59,360 Biedactwo. 245 00:15:59,520 --> 00:16:02,320 Niekt贸re z owad贸w, jakie widzia艂am w Indiach, by艂y wielko艣ci d艂oni. 246 00:16:02,480 --> 00:16:08,320 A ich szcz臋ki! Mog艂y艣cie zobaczy膰 ka偶dy l艣ni膮cy z膮b, jakby pr贸bowa艂y was ugry藕膰! 247 00:16:08,480 --> 00:16:09,360 Przepraszam. 248 00:16:09,520 --> 00:16:12,320 Wszystkie czynsz贸wki s膮 pe艂ne insekt贸w. Dziwne, 偶e zauwa偶y艂a艣 je dopiero teraz. 249 00:16:12,480 --> 00:16:15,360 Nic dziwnego, 偶e m贸wi si臋 o zamkni臋ciu tych budynk贸w. 250 00:16:15,520 --> 00:16:18,320 - Zawsze si臋 o tym m贸wi艂o. - To nie jest higieniczne. Ju偶 najwy偶szy czas. 251 00:16:18,480 --> 00:16:22,320 Ja obdarzam insekty najwy偶szym szacunkiem. 252 00:16:22,480 --> 00:16:26,320 Chcia艂abym posiada膰 pancerzyk i par臋 ma艂ych skrzyde艂. 253 00:16:26,480 --> 00:16:31,360 - Kt贸偶 u licha chcia艂by by膰 owadem? - Wszyscy jeste艣my stworzeniami boskimi. 254 00:16:31,520 --> 00:16:33,360 I wydawa艂oby si臋, 偶e zw艂aszcza ty, Siostro, 255 00:16:33,520 --> 00:16:36,320 doceni艂aby艣 bardziej smuk艂y pancerzyk. 256 00:16:36,480 --> 00:16:38,320 Zachowuj si臋. 257 00:16:38,480 --> 00:16:42,320 Nie mog臋 tam wr贸ci膰, nie do tych wij膮cych si臋 paskudztw! 258 00:16:42,480 --> 00:16:45,360 Uspok贸j si臋, siostro Lee. One nie atakuj膮 ludzi. 259 00:16:45,520 --> 00:16:47,360 A co do nie wracania, to jest poza dyskusj膮! 260 00:16:47,520 --> 00:16:50,320 - Ale, Siostro... - Twoja wygoda nie jest wa偶na. 261 00:16:50,480 --> 00:16:55,760 Masz do wykonania prac臋 u pana Collett i wykonasz j膮. 262 00:17:40,480 --> 00:17:42,320 Jimmy? 263 00:17:42,480 --> 00:17:44,320 Co tu u licha robisz? 264 00:17:44,480 --> 00:17:48,320 Jestem w tarapatach, Jenny. Mog臋 wej艣膰? 265 00:17:48,480 --> 00:17:50,320 Nie jestem ubrana! 266 00:17:50,480 --> 00:17:52,960 Prosz臋. 267 00:18:01,520 --> 00:18:05,920 - Dzi臋ki, Jen, jeste艣 w dech臋. - Ciszej. 268 00:18:16,480 --> 00:18:19,320 Od jak dawna jeste艣 w Londynie? 269 00:18:19,520 --> 00:18:21,320 Od jakich艣 siedmiu godzin. 270 00:18:21,520 --> 00:18:25,320 Przyszed艂em wcze艣niej, ale ci臋 nie by艂o. 271 00:18:25,520 --> 00:18:28,320 Dzi臋ki Bogu, wci膮偶 masz t臋 paskudn膮 podomk臋. 272 00:18:28,480 --> 00:18:31,320 Zobaczy艂em j膮 przez okno i ju偶 wiedzia艂em, 偶e to w艂a艣ciwy pok贸j. 273 00:18:31,520 --> 00:18:32,320 Nie mog臋 uwierzy膰, 偶e jeste艣 teraz zakonnic膮! 274 00:18:32,480 --> 00:18:38,320 Nie jestem zakonnic膮, baranie, tylko piel臋gniark膮, kt贸ra pracuje z zakonnicami. 275 00:18:38,480 --> 00:18:39,320 Dzi臋ki niebiosom. 276 00:18:39,520 --> 00:18:41,320 Jeste艣 o wiele za 艂adna na zakonnic臋. 277 00:18:41,520 --> 00:18:42,320 Nie cwaniakuj, Jimmy. 278 00:18:42,480 --> 00:18:44,320 Je艣li nie mog臋 podroczy膰 si臋 z dziewczyn膮, kt贸r膮 znam 18 lat, 279 00:18:44,480 --> 00:18:46,320 to gdzie jest dla mnie nadzieja? 280 00:18:46,480 --> 00:18:49,320 Co ty tu robisz? 281 00:18:49,520 --> 00:18:52,320 Pami臋tasz, jak jeszcze w szkole zabrak艂o mi pieni臋dzy, 282 00:18:52,480 --> 00:18:54,320 wi臋c razem z Chrisem mieszkali艣my w suszarni u zakonnic? 283 00:18:54,480 --> 00:18:58,320 Pami臋tam trzy miesi膮ce obgryzania paznokci ze strachu, czy was nie przy艂api膮. 284 00:18:58,480 --> 00:19:01,920 Czemu o tym wspominasz? 285 00:19:03,520 --> 00:19:05,320 O nie. 286 00:19:05,520 --> 00:19:06,320 Nie mo偶esz tu zosta膰! 287 00:19:06,480 --> 00:19:08,320 M臋偶czyzna w Nonnatus House? 288 00:19:08,480 --> 00:19:10,320 Ode艣l膮 mnie jak nic! 289 00:19:10,480 --> 00:19:11,320 Jedna noc. 290 00:19:11,520 --> 00:19:15,280 Nie mam, gdzie indziej p贸j艣膰. 291 00:19:18,480 --> 00:19:20,800 T臋dy. 292 00:19:24,480 --> 00:19:25,320 Lepiej, 偶eby o 艣wicie ju偶 ci臋 tu nie by艂o. 293 00:19:25,520 --> 00:19:28,240 S艂owo skauta. 294 00:19:34,480 --> 00:19:37,320 Zak艂adam, 偶e kryje si臋 za tym jaka艣 historia. 295 00:19:37,520 --> 00:19:40,320 Nie mam poj臋cia. 296 00:19:40,480 --> 00:19:45,840 To wygl膮da na najdziwniejsz膮 noc mojego 偶ycia, dobranoc. 297 00:20:15,520 --> 00:20:19,320 Go艣膰 siostry wyszed艂 wcze艣nie rano. 298 00:20:19,520 --> 00:20:22,320 Jimmy to stary przyjaciel. Nie mia艂, gdzie si臋 zatrzyma膰, nie pomy艣la艂am... 299 00:20:22,480 --> 00:20:25,320 Bez obaw, siostro Lee, nikomu nic nie powiem. 300 00:20:25,520 --> 00:20:30,320 Bo na pewno zauwa偶y艂a siostra, 偶e sam mia艂em kilku nocnych go艣ci. 301 00:20:30,480 --> 00:20:30,320 Tak. 302 00:20:30,480 --> 00:20:33,200 Przepi贸rki. 303 00:20:33,520 --> 00:20:37,320 W domu nie mam miejsca, a lepiej trzyma膰 je w cieple. 304 00:20:37,520 --> 00:20:40,320 Wszystko zacz臋艂o si臋 od ziemniak贸w. 305 00:20:40,480 --> 00:20:44,320 Uprawia艂em je, ale z kartofli 偶aden pieni膮dz, wi臋c przerzuci艂em si臋 na cebule. 306 00:20:44,480 --> 00:20:47,320 A cebule, naturalnie, podsun臋艂y mi na my艣l kurczaki. 307 00:20:47,520 --> 00:20:48,320 Naturalnie. 308 00:20:48,480 --> 00:20:52,320 I zacz膮艂em si臋 zastanawia膰: "Chwila, moment, Fred." 309 00:20:52,480 --> 00:20:54,320 "A mo偶e przepi贸rki?" 艁apie siostra? 310 00:20:54,480 --> 00:20:55,320 Nie za bardzo. 311 00:20:55,520 --> 00:20:58,320 Ludzie zawsze gadaj膮 o kurczakach. 312 00:20:58,480 --> 00:21:02,320 Kurczaki to, kurczaki tamto, tak jakby nadawa艂y si臋 do wszystkiego. 313 00:21:02,480 --> 00:21:05,320 Ale ja m贸wi臋, kurczaki na bok. 314 00:21:05,520 --> 00:21:07,320 Kto艣 nowy pojawi艂 si臋 w mie艣cie. 315 00:21:07,520 --> 00:21:09,320 Przepi贸rka. 316 00:21:09,520 --> 00:21:10,320 Smakuje bardzo podobnie, 317 00:21:10,480 --> 00:21:15,280 ale jest o po艂ow臋 mniejsza i o po艂ow臋 dro偶sza. 318 00:21:17,520 --> 00:21:18,320 Gratulacje. 319 00:21:18,480 --> 00:21:24,080 Bez obaw, siostro Lee. B臋d臋 o siostrze pami臋ta艂 jako bogacz. 320 00:21:33,520 --> 00:21:35,320 M贸wi臋 ci, nic mi nie jest. 321 00:21:35,520 --> 00:21:37,320 Jeszcze minut臋. 322 00:21:37,520 --> 00:21:40,320 To niedorzeczne. Musz臋 zrobi膰 pranie! 323 00:21:40,480 --> 00:21:43,320 Ksi膮偶ka m贸wi, 偶e musimy zwraca膰 uwag臋 na ka偶d膮 zmian臋 temperatury. 324 00:21:43,520 --> 00:21:46,320 Ty i twoje przekl臋te ksi膮偶ki! 325 00:21:46,480 --> 00:21:48,320 Pozw贸l pom贸c sobie w praniu, kochanie. 326 00:21:48,480 --> 00:21:51,360 Ksi膮偶ka m贸wi, 偶e w tych dniach mo偶esz traci膰 r贸wnowag臋. 327 00:21:51,520 --> 00:21:53,360 Nie chcemy, 偶eby艣 j膮 straci艂a, prawda? 328 00:21:53,520 --> 00:21:56,320 Nie jestem cholern膮 kalek膮, Ted! 329 00:21:56,480 --> 00:22:01,360 Wi臋c od艂贸偶 te przekl臋te ksi膮偶ki i daj mi spok贸j! 330 00:22:18,480 --> 00:22:20,320 Przepraszam. 331 00:22:20,480 --> 00:22:24,800 Nie masz, za co przeprasza膰, kochanie. 332 00:22:38,480 --> 00:22:41,360 Znowu idzie siostra do tego 艣mierdz膮cego starucha? 333 00:22:41,520 --> 00:22:43,360 Nie do艣膰, 偶e jedna taka mieszka po jednej stronie, 334 00:22:43,520 --> 00:22:48,320 to po drugiej mam tego wstr臋tnego dziada, co zasmradza ca艂e mieszkanie! 335 00:22:48,480 --> 00:22:50,320 Piel臋gniarka powinna zajmowa膰 si臋 powa偶nymi rzeczami, 336 00:22:50,480 --> 00:22:54,640 zamiast biega膰 do niego ca艂y dzie艅. 337 00:22:59,520 --> 00:23:02,960 Ciesz臋 si臋, 偶e wr贸ci艂a艣. 338 00:23:05,520 --> 00:23:08,160 Oczywi艣cie. 339 00:23:09,520 --> 00:23:11,360 Mi艂o z twojej strony. 340 00:23:11,520 --> 00:23:14,320 A teraz, przy艂膮cz si臋 do mnie, prosz臋, 341 00:23:14,480 --> 00:23:18,320 skoro zbli偶a si臋 ju偶 koniec dnia. 342 00:23:18,480 --> 00:23:21,680 Prosz臋 mi pozwoli膰. 343 00:23:23,520 --> 00:23:26,320 Zjazd Szkockich Gwardzist贸w, jakie to ekscytuj膮ce! 344 00:23:26,480 --> 00:23:29,920 O tak, to wielka okazja. 345 00:23:30,480 --> 00:23:32,320 Dawniej bardzo je lubi艂em. 346 00:23:32,480 --> 00:23:34,320 Nie wybiera si臋 pan? 347 00:23:34,480 --> 00:23:39,360 Ju偶 od lat tam nie by艂em, dzi臋ki tym moim nogom. 348 00:23:39,520 --> 00:23:43,360 A mo偶e ja bym pana tam zabra艂a? 349 00:23:43,520 --> 00:23:45,360 Nie chcia艂bym ci臋 fatygowa膰. 350 00:23:45,520 --> 00:23:46,320 Panie Collett, to nie wydaje si臋 w porz膮dku, 351 00:23:46,480 --> 00:23:52,240 by cz艂owiek, kt贸ry walczy艂 za sw贸j kraj, by艂 uziemiony w domu. 352 00:23:52,480 --> 00:23:54,320 Poza tym, nie ka偶da dziewczyna ma szcz臋艣cie 353 00:23:54,480 --> 00:23:57,360 obiadowa膰 w towarzystwie tylu m臋偶czyzn w mundurach. 354 00:23:57,520 --> 00:24:00,320 Kochana dziewczyno! 355 00:24:00,480 --> 00:24:03,360 C贸偶 to b臋dzie za dzie艅! 356 00:24:03,520 --> 00:24:06,240 Co za dzie艅! 357 00:24:06,480 --> 00:24:10,960 Wbrew wszystkiemu, pozostaje taki weso艂y. 358 00:24:11,520 --> 00:24:15,360 Mog臋 tylko mie膰 nadziej臋, 偶e te偶 b臋d臋 taka na staro艣膰. 359 00:24:15,520 --> 00:24:18,320 Wygl膮da na to, 偶e 偶y艂 pe艂ni膮 偶ycia. 360 00:24:18,480 --> 00:24:19,360 Nie tylko prac膮. 361 00:24:19,520 --> 00:24:23,360 Przesta艅, nie tylko praca mnie obchodzi! 362 00:24:23,520 --> 00:24:25,360 Mia艂am te偶 swoje przygody. 363 00:24:25,520 --> 00:24:27,360 Czy偶by? 364 00:24:27,520 --> 00:24:30,320 Kiedy mia艂am 17 lat, w Londynie odbywa艂 si臋 koncert. 365 00:24:30,480 --> 00:24:34,320 Rodzice nie chcieli mnie pu艣ci膰, wi臋c wymkn臋艂am si臋 przez okno, 366 00:24:34,480 --> 00:24:37,360 dotar艂am do Londynu stopem i obejrza艂am go i tak. 367 00:24:37,520 --> 00:24:41,360 A to tylko wierzcho艂ek g贸ry lodowej. 368 00:24:41,520 --> 00:24:44,320 Prosz臋, prosz臋. 369 00:24:44,480 --> 00:24:47,360 Czego jeszcze mi nie powiedzia艂a艣? 370 00:24:47,520 --> 00:24:49,360 Wysz艂a艣 potajemnie za m膮偶? 371 00:24:49,520 --> 00:24:51,360 Chcia艂by艣 wiedzie膰. 372 00:24:51,520 --> 00:24:53,920 Prosz臋. 373 00:24:55,520 --> 00:24:59,680 Kupi臋 ci za to te paskudne kolczyki. 374 00:25:00,480 --> 00:25:03,120 A mo偶e te? 375 00:25:05,520 --> 00:25:11,360 Mia艂em nadziej臋, 偶e b臋d臋 m贸g艂 skorzysta膰 jeszcze raz z waszej kot艂owni. 376 00:25:11,520 --> 00:25:15,360 My艣la艂am, 偶e chcesz zosta膰 architektem, a nie zawodowym w艂贸cz臋g膮? 377 00:25:15,520 --> 00:25:18,320 Wiem, ale czynsze s膮 tak okropnie wysokie, 378 00:25:18,480 --> 00:25:21,360 a nie mog臋 bra膰 pieni臋dzy od matki, jej samej ledwie starcza. 379 00:25:21,520 --> 00:25:24,320 Tak wi臋c przenosz臋 si臋 z pod艂ogi na pod艂og臋. 380 00:25:24,480 --> 00:25:27,360 A dzisiejszej nocy pod艂oga jest zaj臋ta? 381 00:25:27,520 --> 00:25:29,360 Co艣 w tym stylu. 382 00:25:29,520 --> 00:25:31,360 Obiecuj臋, 偶e b臋d臋 dyskretny. 383 00:25:31,520 --> 00:25:33,840 Znowu. 384 00:25:34,480 --> 00:25:37,200 Dorzuc臋 to. 385 00:25:39,520 --> 00:25:42,080 No dobrze! 386 00:25:42,480 --> 00:25:47,600 Z tym, 偶e chyba wiem, jak mo偶esz mi si臋 odwdzi臋czy膰. 387 00:25:54,480 --> 00:25:58,320 Panie Lawson, pa艅ska 偶ona te偶 przysz艂a, czy...? 388 00:25:58,480 --> 00:26:00,320 W艂a艣ciwie to... przyszed艂em sam. 389 00:26:00,480 --> 00:26:02,320 - Je艣li to dozwolone? - Oczywi艣cie. 390 00:26:02,480 --> 00:26:07,360 Staram si臋 zaaran偶owa膰 ca艂膮 opiek臋, poczyni膰 wszystkie przygotowania. 391 00:26:07,520 --> 00:26:10,320 Pr贸bowa艂em rozmawia膰 o tym z Winnie, ale... 392 00:26:10,480 --> 00:26:12,320 ...jest taka zaj臋ta w domu. 393 00:26:12,480 --> 00:26:14,320 Mo偶emy porozmawia膰 o opiece, panie Lawson, 394 00:26:14,480 --> 00:26:18,320 ale czy naprawd臋 po to pan przyszed艂? 395 00:26:18,480 --> 00:26:20,320 To takie oczywiste? 396 00:26:20,480 --> 00:26:23,360 Prosz臋 usi膮艣膰. 397 00:26:24,480 --> 00:26:28,800 Prawda jest taka, 偶e martwi臋 si臋 o ni膮. 398 00:26:29,520 --> 00:26:30,320 Ona nie jest sob膮. 399 00:26:30,480 --> 00:26:32,320 Jest... 400 00:26:32,480 --> 00:26:34,320 ...zamkni臋ta. 401 00:26:34,480 --> 00:26:37,360 Ledwie si臋 do mnie odzywa, a kiedy ju偶, to ze z艂o艣ci膮, albo... 402 00:26:37,520 --> 00:26:40,240 ...z p艂aczem. 403 00:26:40,480 --> 00:26:41,360 Nie wiem, co robi膰. 404 00:26:41,520 --> 00:26:45,360 W czasie ci膮偶y dochodzi do wielu zmian hormonalnych. 405 00:26:45,520 --> 00:26:47,360 Mn贸stwo kobiet reaguje na to bardzo emocjonalnie. 406 00:26:47,520 --> 00:26:50,320 Ale panu nie wolno bra膰 sobie tego do serca, panie Lawson. 407 00:26:50,480 --> 00:26:55,440 Z pa艅skim wsparciem uda jej si臋 przez to przej艣膰. 408 00:27:03,520 --> 00:27:05,360 O m贸j Boziu! 409 00:27:05,520 --> 00:27:08,320 Wygl膮da pan wspaniale! 410 00:27:08,480 --> 00:27:11,360 Powinien by艂 pan pozwoli膰 mi sobie pom贸c. 411 00:27:11,520 --> 00:27:13,360 I straci膰 widok twojej miny? 412 00:27:13,520 --> 00:27:15,840 Jimmy! 413 00:27:16,480 --> 00:27:20,080 Czy kto艣 wzywa艂 kawaleri臋? 414 00:27:21,520 --> 00:27:23,360 Wiele o panu s艂ysza艂em, panie Collett. 415 00:27:23,520 --> 00:27:28,320 Wi臋c powiniene艣 wiedzie膰, 偶e wol臋, jak m贸wi mi si臋 Joe. 416 00:27:28,480 --> 00:27:34,240 Obawiam si臋, 偶e Jenny bardzo niewiele opowiedzia艂a mi o tobie. 417 00:27:36,480 --> 00:27:40,720 - Jestem jej tajn膮 broni膮. - Ach tak? 418 00:27:52,480 --> 00:27:55,200 Spory ruch. 419 00:28:03,520 --> 00:28:05,360 Szeregowy Joseph Collett! 420 00:28:05,520 --> 00:28:10,880 Panowie, a oto prawdziwie szacowny gwardzista kr贸lewski. 421 00:28:13,520 --> 00:28:18,720 - Za zas艂u偶onego weterana. - Za zas艂u偶onego weterana! 422 00:28:33,520 --> 00:28:35,360 D艂ugo tego nie zapomn臋. 423 00:28:35,520 --> 00:28:37,360 Dzi臋kuj臋 ci, Jenny. 424 00:28:37,520 --> 00:28:41,360 Ca艂a przyjemno艣膰 po mojej stronie. 425 00:28:41,520 --> 00:28:44,320 Panienko, wybacz mi to, co powiem, 426 00:28:44,480 --> 00:28:46,320 ale... 427 00:28:46,480 --> 00:28:51,680 wierz臋, 偶e tw贸j m艂ody cz艂owiek czuje do ciebie mi臋t臋. 428 00:28:52,480 --> 00:28:54,320 Zupe艂nie nie mam poj臋cia, o co panu chodzi. 429 00:28:54,480 --> 00:28:56,800 Masz. 430 00:28:57,520 --> 00:29:01,360 Jestem pewien, sir, 偶e ma pan dla nas mn贸stwo opowie艣ci w zanadrzu. 431 00:29:01,520 --> 00:29:02,320 No nie wiem... 432 00:29:02,480 --> 00:29:05,520 Ja wiem, i on ma. 433 00:29:07,520 --> 00:29:10,000 Baczno艣膰! 434 00:29:10,480 --> 00:29:14,320 Nie wiem, ilu z was pami臋ta swojego pierwszego sier偶anta majora. 435 00:29:14,480 --> 00:29:16,320 M贸j by艂 wielkim mi艂o艣nikiem poezji... 436 00:29:16,480 --> 00:29:19,360 /"Magiczne chwile" /("Magiczne chwile" - Perry Como) 437 00:29:19,520 --> 00:29:23,760 /"Gdy dwa serca si臋 o siebie troszcz膮" 438 00:29:24,480 --> 00:29:27,600 /"Magiczne chwile" 439 00:29:28,480 --> 00:29:32,480 /"Wspomnienia, kt贸re dzielili艣my" 440 00:29:33,520 --> 00:29:38,320 /"Nigdy nie zapomn臋 chwili, gdy ca艂owali艣my si臋 /noc膮 podczas przeja偶d偶ki doro偶k膮" 441 00:29:38,480 --> 00:29:42,320 /"Sposobu, w jaki obejmowali艣my si臋, / by ogrza膰 si臋 w drodze" 442 00:29:42,480 --> 00:29:45,600 /"Magiczne chwile" 443 00:29:47,520 --> 00:29:51,520 /"Wspomnienia, kt贸re dzielili艣my" 444 00:29:52,480 --> 00:29:55,600 /"Magiczne chwile" 445 00:29:56,480 --> 00:30:00,800 /"Gdy dwa serca si臋 o siebie troszcz膮" 446 00:30:01,520 --> 00:30:06,880 /"Czas nie wyma偶e wspomnienia /tych magicznych chwil..." 447 00:30:13,520 --> 00:30:16,320 Przepraszam, prosz臋 uwa偶a膰, jak pan idzie. 448 00:30:16,480 --> 00:30:18,320 Fred! 449 00:30:18,480 --> 00:30:20,320 Siostra si臋 pewnie zastanawia, co robi臋 z tym wszystkimi jab艂kami. 450 00:30:20,480 --> 00:30:22,320 W艂a艣ciwie, to nie. 451 00:30:22,480 --> 00:30:26,320 Zabior臋 je do domu, unurzam w toffi, nadziej臋 na patyki, i co powstanie? 452 00:30:26,480 --> 00:30:28,320 Jab艂ka w toffi! 453 00:30:28,480 --> 00:30:31,360 - Kolejny z艂oty interes? - Zbij臋 na tym maj膮tek. 454 00:30:31,520 --> 00:30:34,320 Powodzenia, Fred. 455 00:30:34,480 --> 00:30:37,360 I b膮d藕 ostro偶ny! 456 00:30:37,520 --> 00:30:40,320 Owrzodzenia pi臋knie si臋 goj膮, panie Collett. 457 00:30:40,480 --> 00:30:43,200 Joe, prosz臋. 458 00:30:49,520 --> 00:30:54,240 Co si臋 sta艂o? Jeste艣 dzisiaj bardzo milcz膮cy. 459 00:31:02,480 --> 00:31:04,320 Zamykaj膮 budynek. 460 00:31:04,480 --> 00:31:07,360 Zamykaj膮 ca艂e miejsce. 461 00:31:07,520 --> 00:31:11,120 Wie艣ci chodzi艂y ju偶 od lat. 462 00:31:12,480 --> 00:31:13,360 Nigdy nie my艣la艂em... 463 00:31:13,520 --> 00:31:15,360 Ale dlaczego? 464 00:31:15,520 --> 00:31:17,360 M贸wi膮, 偶e jest niezdrowy. 465 00:31:17,520 --> 00:31:19,360 B贸g wie, dlaczego. 466 00:31:19,520 --> 00:31:23,040 Przetrzyma艂 bombardowanie. 467 00:31:24,480 --> 00:31:29,280 Ja i Sally mieszkali艣my tu przez ponad 50 lat. 468 00:31:30,480 --> 00:31:34,320 Wychowali艣my naszych ch艂opc贸w. 469 00:31:34,480 --> 00:31:37,360 Teraz, jak s膮dz臋... 470 00:31:37,520 --> 00:31:42,320 ...wszystkie moje duchy zostan膮 uprz膮tni臋te wraz z gruzem. 471 00:31:42,480 --> 00:31:45,360 Czy spoczn膮 w pokoju? 472 00:31:45,520 --> 00:31:48,320 Zastanawiam si臋... 473 00:31:48,480 --> 00:31:50,320 Czy ja spoczn臋? 474 00:31:50,480 --> 00:31:53,360 Dok膮d pan p贸jdzie? 475 00:31:53,520 --> 00:31:56,960 Do 艢w. Marka w Mile End. 476 00:31:57,520 --> 00:32:01,360 Kiedy by艂em m艂ody, znajdowa艂 si臋 tam zak艂ad pracy przymusowej! 477 00:32:01,520 --> 00:32:03,360 To nie jest w porz膮dku, panie Collett. 478 00:32:03,520 --> 00:32:09,040 Przecie偶 nie mog膮 zmusi膰 pana do opuszczenia w艂asnego domu! 479 00:32:09,520 --> 00:32:10,320 Nie przejmuj si臋 tak. 480 00:32:10,480 --> 00:32:15,040 Nie p艂acz nad takim starym grzybem, jak ja. 481 00:32:16,480 --> 00:32:20,240 To tylko mieszkanie, skarbie. 482 00:32:23,520 --> 00:32:25,360 Ale blok nie zostanie wyburzony natychmiast. 483 00:32:25,520 --> 00:32:27,360 Dlaczego pan Colllett nie mo偶e zosta膰 d艂u偶ej? 484 00:32:27,520 --> 00:32:30,320 Przynajmniej, dop贸ki nie znajdziemy mu czego艣 lepszego, ni偶 stary zak艂ad pracy. 485 00:32:30,480 --> 00:32:32,320 Siostro Lee, decyzja zapad艂a. 486 00:32:32,480 --> 00:32:35,360 Budynki zostan膮 zamkni臋te, a lokatorzy eksmitowani. 487 00:32:35,520 --> 00:32:38,320 Najlepsze, co mo偶esz zrobi膰, to u艂atwi膰 mu zmian臋. 488 00:32:38,480 --> 00:32:42,320 Ale to niesprawiedliwe! Jego nogi wymagaj膮 ci膮g艂ej uwagi. 489 00:32:42,480 --> 00:32:44,320 Kto teraz b臋dzie si臋 nim opiekowa艂? 490 00:32:44,480 --> 00:32:49,360 B贸g powiedzia艂 raz do 艣w. Piotra: "Kiedy jeste艣 m艂ody, idziesz tam, gdzie chcesz." 491 00:32:49,520 --> 00:32:54,320 "Kiedy jeste艣 stary, inni zabior膮 ci臋 tam, gdzie nie chcesz i艣膰" 492 00:32:54,480 --> 00:32:57,360 Jest tu gdzie艣 Fred? Kot艂ownia bardzo dzi艣 ha艂asuje. 493 00:32:57,520 --> 00:32:59,360 Zdaje si臋, 偶e dzi艣 go tu nie ma. 494 00:32:59,520 --> 00:33:02,320 Brzmi, jakby kto艣 si臋 tam t艂uk艂. 495 00:33:02,480 --> 00:33:04,320 Rzuc臋 okiem. 496 00:33:04,480 --> 00:33:06,320 Siostro! 497 00:33:06,480 --> 00:33:09,680 Siostro Bernadette! 498 00:33:13,520 --> 00:33:15,760 Tak? 499 00:33:16,480 --> 00:33:18,320 Zastanawia艂am si臋... 500 00:33:18,480 --> 00:33:22,320 Powinny艣my uprawia膰 wi臋cej warzyw na naszej dzia艂ce. 501 00:33:22,480 --> 00:33:23,360 Jak sobie 偶yczysz. 502 00:33:23,520 --> 00:33:25,360 Potrzebuj臋 rady Siostry... 503 00:33:25,520 --> 00:33:28,320 w kwestii tego, co uprawia膰... 504 00:33:28,480 --> 00:33:31,920 Bo wyb贸r jest taki du偶y. 505 00:33:32,480 --> 00:33:33,360 Marchewka... 506 00:33:33,520 --> 00:33:36,320 ...oczywi艣cie, jest po偶yteczna. 507 00:33:36,480 --> 00:33:38,320 Ale r贸wnie偶... 508 00:33:38,480 --> 00:33:41,360 ...kalafior jest... pyszny. 509 00:33:41,520 --> 00:33:45,360 - Czy uprawiamy cebul臋? - Prosz臋, do艣膰 ju偶 o tych warzywach. 510 00:33:45,520 --> 00:33:48,960 Dla mnie to bez r贸偶nicy. 511 00:33:54,480 --> 00:33:58,320 - Co ty tu jeszcze robisz? - Zaspa艂em. Tam jest tak ciep艂o. 512 00:33:58,480 --> 00:34:04,000 Nie mo偶esz tu nocowa膰, Jimmy. Co, je艣li kto艣 tam wejdzie?! 513 00:34:05,520 --> 00:34:08,320 Siostro Julienne. 514 00:34:08,480 --> 00:34:10,320 To jest Jimmy, m贸j stary przyjaciel ze szko艂y. 515 00:34:10,480 --> 00:34:13,600 Przyszed艂, 偶eby... 516 00:34:14,480 --> 00:34:17,840 To stary przyjaciel... 517 00:34:18,480 --> 00:34:20,320 W艂a艣nie przeprowadzi艂em si臋 do Poplar. 518 00:34:20,480 --> 00:34:25,360 Pracuj臋 niedaleko i wpad艂em, 偶eby si臋 przywita膰. 519 00:34:28,480 --> 00:34:31,360 Zwa偶ywszy por臋, by艂abym niegrzeczna, gdybym nie zaprosi艂a ci臋 na obiad. 520 00:34:31,520 --> 00:34:34,320 - Nie, nie m贸g艂bym... - Bzdura. 521 00:34:34,480 --> 00:34:35,360 Uczynisz nam wielk膮 przyjemno艣膰. 522 00:34:35,520 --> 00:34:40,320 Zwykle go艣cimy emerytowanych misjonarzy i wizytuj膮cych ksi臋偶y. 523 00:34:40,480 --> 00:34:45,840 Energiczny, m艂ody cz艂owiek b臋dzie dla nas mi艂膮 odmian膮. 524 00:35:06,480 --> 00:35:08,320 Winnie! 525 00:35:08,480 --> 00:35:10,320 - Co si臋 dzieje?! - Nic mi nie jest... 526 00:35:10,480 --> 00:35:13,360 Akurat. Masz skurcze, prawda? 527 00:35:13,520 --> 00:35:15,360 - Zostaw mnie! - Nie. 528 00:35:15,520 --> 00:35:18,320 Ksi膮偶ki m贸wi膮, 偶e kiedy skurcze s膮 takie cz臋ste, 529 00:35:18,480 --> 00:35:20,320 to znaczy, 偶e zbli偶a si臋 por贸d. 530 00:35:20,480 --> 00:35:23,840 Musimy wezwa膰 po艂o偶ne! 531 00:35:28,480 --> 00:35:30,320 Musz臋 powiedzie膰, 532 00:35:30,480 --> 00:35:34,320 偶e gdybym przewidzia艂 tak膮 uczt臋, za艂o偶y艂bym lu藕niejsze spodnie. 533 00:35:34,480 --> 00:35:35,360 Przepraszam za sp贸藕nienie. 534 00:35:35,520 --> 00:35:40,320 W艂a艣nie dowiedzia艂am si臋, 偶e moja przyjaci贸艂ka, Binkie, wreszcie wychodzi za m膮偶. 535 00:35:40,480 --> 00:35:42,320 Ojej... 536 00:35:42,480 --> 00:35:45,360 Chummy, to m贸j przyjaciel, Jimmy. Jimmy, Chummy. 537 00:35:45,520 --> 00:35:49,800 Ojej, to cudownie. Mi艂o mi ci臋 pozna膰. 538 00:35:50,480 --> 00:35:53,360 A wi臋c, James, ty i siostra Lee jeste艣cie starymi przyjaci贸艂mi? 539 00:35:53,520 --> 00:35:56,320 Znamy si臋 ju偶 od bardzo dawna. 540 00:35:56,480 --> 00:35:58,320 Jenny zawsze mi pomaga艂a... 541 00:35:58,480 --> 00:36:02,320 ...w czasach, kiedy pomieszkiwa艂em w suszarniach u zakonnic. 542 00:36:02,480 --> 00:36:06,320 Siostro Lee, by艂a艣 prawdziw膮 艂obuziar膮! 543 00:36:06,480 --> 00:36:08,840 Ja... 544 00:36:09,520 --> 00:36:12,320 Pami臋tam, jak pewnego razu czw贸rk臋 m艂odych ludzi 545 00:36:12,480 --> 00:36:16,320 znaleziono w schowku na miot艂y u 艢w. Tomasza. 546 00:36:16,480 --> 00:36:17,360 Nigdy nie odkry艂y艣my winowajczy艅, 547 00:36:17,520 --> 00:36:19,360 i mo偶e dobrze... 548 00:36:19,520 --> 00:36:24,320 To musia艂 by膰 strasznie zat艂oczony schowek. Spali na stoj膮co? 549 00:36:24,480 --> 00:36:26,320 Za du偶o tego. Nie mog臋... 550 00:36:26,480 --> 00:36:29,360 - Nigdy nie zapomn臋... - Ale co si臋 sta艂o? 551 00:36:29,520 --> 00:36:32,320 - Prosz臋 powiedzie膰. - Nie mog艂abym w 偶adnym razie... 552 00:36:32,480 --> 00:36:36,320 Siostro, nie trzymaj ich w napi臋ciu! 553 00:36:36,480 --> 00:36:39,360 Pami臋tam te godziny, kt贸re sp臋dzi艂y艣my w dawnych czasach. 554 00:36:39,520 --> 00:36:43,360 Pami臋tam je i nie odczuwam skruchy! 555 00:36:43,520 --> 00:36:45,360 Ani s艂owa wi臋cej, moja droga, 556 00:36:45,520 --> 00:36:49,360 gdy偶 to tylko umniejszy twe wspomnienia. 557 00:36:49,520 --> 00:36:51,360 Teraz ju偶 nigdy nie us艂yszymy zako艅czenia, Siostro. 558 00:36:51,520 --> 00:36:54,320 Popsu艂a Siostra ca艂y efekt. 559 00:36:54,480 --> 00:36:56,320 Powiedz mi, m艂odzie艅cze, 560 00:36:56,480 --> 00:37:00,200 kiedy zamierzacie si臋 pobra膰? 561 00:37:02,480 --> 00:37:05,360 Jimmy i ja jeste艣my tylko przyjaci贸艂mi, Siostro. 562 00:37:05,520 --> 00:37:07,360 Przyjaci贸艂mi? 563 00:37:07,520 --> 00:37:09,360 Och, nie. 564 00:37:09,520 --> 00:37:11,360 Nie wydaje mi si臋. 565 00:37:11,520 --> 00:37:14,320 On jest bardzo przystojny, czy偶 nie? 566 00:37:14,480 --> 00:37:19,160 Zna艂am kiedy艣 m艂odzie艅ca, kt贸ry tak wygl膮da艂. 567 00:37:19,520 --> 00:37:21,360 Zdaje si臋... 568 00:37:21,520 --> 00:37:25,360 M艂odzi ludzie maj膮 dzisiaj tyle swobody. 569 00:37:25,520 --> 00:37:27,360 To musi by膰 takie cenne, 570 00:37:27,520 --> 00:37:31,040 by膰 m艂odym i zakochanym... 571 00:37:31,520 --> 00:37:33,360 Nie zaprzecz臋, Siostro. 572 00:37:33,520 --> 00:37:34,320 Cho膰 nie mog臋 r臋czy膰 za Jenny. 573 00:37:34,480 --> 00:37:41,040 Czasem my艣l臋, 偶e 偶ywi ona sekretne pragnienie, by samej do艂膮czy膰 do zakonu. 574 00:37:46,480 --> 00:37:50,320 Mi艂o mi, 偶e uwa偶asz moje 偶ycie osobiste za taki 艣wietny temat do 偶art贸w. 575 00:37:50,480 --> 00:37:54,320 Nie mia艂em na my艣li nic z艂ego. 576 00:37:56,480 --> 00:37:59,040 Ja p贸jd臋. 577 00:38:07,520 --> 00:38:11,360 - Jak si臋 pani czuje, pani Lawson? - Nie藕le. 578 00:38:11,520 --> 00:38:12,320 Wszystko b臋dzie dobrze, kochanie. 579 00:38:12,480 --> 00:38:15,360 Oddychaj g艂臋boko. Jestem tu偶 przy tobie. 580 00:38:15,520 --> 00:38:17,360 Przesta艅! 581 00:38:17,520 --> 00:38:21,360 Panie Lawson, mo偶e zejdzie pan na d贸艂, kiedy b臋dziemy bada膰 pa艅sk膮 偶on臋? 582 00:38:21,520 --> 00:38:22,320 Ona potrzebuje mnie tutaj. 583 00:38:22,480 --> 00:38:27,360 Potrzebujemy spory zapas gor膮cej wody i ciep艂ych r臋cznik贸w. 584 00:38:27,520 --> 00:38:29,360 Racja. 585 00:38:29,520 --> 00:38:33,680 Oczywi艣cie. Ju偶 si臋 do tego zabieram. 586 00:38:42,480 --> 00:38:46,080 - O co chodzi? - Pos艂uchaj. 587 00:38:56,480 --> 00:39:01,920 Bicie serca p艂odu jest s艂abe. Wezwij, prosz臋, dr Turnera. 588 00:39:06,480 --> 00:39:09,360 - Kazali nam si臋 wynosi膰. - Wiem. 589 00:39:09,520 --> 00:39:13,360 Dok膮d? Gdzie艣, gdzie nikt nie b臋dzie mnie zna艂 i gdzie ja nie b臋d臋 zna艂a nikogo? 590 00:39:13,520 --> 00:39:16,320 To nie w porz膮dku. Nie mo偶ecie czego艣 zrobi膰? 591 00:39:16,480 --> 00:39:19,360 Wy, Siostry, macie chyba jaki艣 wp艂yw na to, co si臋 tu dzieje, prawda? 592 00:39:19,520 --> 00:39:23,520 Nie mog臋 nic zrobi膰, przykro mi. 593 00:39:26,480 --> 00:39:28,720 Joe? 594 00:39:48,480 --> 00:39:50,320 Wci膮偶 s艂abnie. Gdzie jest dr Turner? 595 00:39:50,480 --> 00:39:53,360 Powiedzia艂, 偶e przyjdzie, jak tylko b臋dzie m贸g艂. 596 00:39:53,520 --> 00:39:56,320 Pani Lawson, musi pani zacz膮膰 prze膰. 597 00:39:56,480 --> 00:39:57,360 Teraz? 598 00:39:57,520 --> 00:40:02,160 Ale jest za wcze艣nie... Nie jestem gotowa... 599 00:40:02,480 --> 00:40:04,320 Pani cia艂o samo chce prze膰. 600 00:40:04,480 --> 00:40:06,320 - Pani dziecko chce si臋 urodzi膰. - Nie mog臋! 601 00:40:06,480 --> 00:40:09,360 Prosz臋, pani Lawson, chcemy tylko pani pom贸c. 602 00:40:09,520 --> 00:40:13,120 Nie mog臋 mie膰 tego dziecka! 603 00:40:15,520 --> 00:40:16,320 Nie mog臋! 604 00:40:16,480 --> 00:40:18,320 Mo偶esz, kochana. 605 00:40:18,480 --> 00:40:19,360 Boj臋 si臋! 606 00:40:19,520 --> 00:40:21,360 Jest pani w bezpiecznych r臋kach, bez obaw. 607 00:40:21,520 --> 00:40:24,320 Nie rozumiecie. Boj臋 si臋... 608 00:40:24,480 --> 00:40:27,360 Czego tak si臋 pani boi, pani Lawson? 609 00:40:27,520 --> 00:40:31,120 Boj臋 si臋, 偶e b臋dzie czarne! 610 00:40:36,480 --> 00:40:38,320 Nie obchodzi mnie, czy b臋dzie zielone, czerwone czy pomara艅czowe. 611 00:40:38,480 --> 00:40:41,360 Serce pani dziecka s艂abnie i musi pani zacz膮膰 prze膰. 612 00:40:41,520 --> 00:40:43,840 Teraz! 613 00:40:53,520 --> 00:40:56,320 Doskonale. W艂a艣nie tak. 614 00:40:56,480 --> 00:40:58,320 - Jeszcze raz. - Nie mog臋... 615 00:40:58,480 --> 00:41:01,120 Musi pani! 616 00:41:07,520 --> 00:41:10,320 Szykuj r臋cznik. To asfiksja. 617 00:41:10,480 --> 00:41:11,360 Co si臋 dzieje? 618 00:41:11,520 --> 00:41:13,360 Maluch zapl膮ta艂 si臋 w p臋powin臋. 619 00:41:13,520 --> 00:41:16,320 - O Bo偶e! - Bez obaw, zajmiemy si臋 tym. 620 00:41:16,480 --> 00:41:20,320 Robi艂y艣my to ju偶 mn贸stwo razy. 621 00:41:20,480 --> 00:41:24,080 Za ciasno. Podaj kleszcze. 622 00:41:24,480 --> 00:41:25,360 Co si臋 dzieje? 623 00:41:25,520 --> 00:41:27,360 艢wietnie pani sobie radzi, pani Lawson. 624 00:41:27,520 --> 00:41:28,320 Teraz prosz臋 nie prze膰. 625 00:41:28,480 --> 00:41:31,840 /- Na g贸rze. - Oddech. 626 00:41:32,480 --> 00:41:35,040 I oddech. 627 00:41:36,480 --> 00:41:40,320 Przyjecha艂em tak szybko, jak mog艂em. 628 00:41:40,480 --> 00:41:44,200 P臋powina jest ju偶 zaci艣ni臋ta. 629 00:41:44,480 --> 00:41:48,320 Pani Lawson, musimy tu naci膮膰. 630 00:41:48,480 --> 00:41:50,320 Ju偶. 631 00:41:50,480 --> 00:41:55,520 Teraz, pani Lawson, prosz臋 prze膰 mocno jeszcze raz. 632 00:42:29,520 --> 00:42:32,320 Jest bicie serca. 633 00:42:32,480 --> 00:42:36,320 Czemu moje dziecko nie p艂acze? Co si臋 dzieje? 634 00:42:36,480 --> 00:42:39,360 Dajmy mu minut臋. 635 00:42:39,520 --> 00:42:43,200 Niech p艂uca si臋 przyzwyczaj膮. 636 00:42:50,480 --> 00:42:53,200 To ch艂opiec. 637 00:42:53,520 --> 00:42:56,480 Chc臋 go zobaczy膰. 638 00:43:24,480 --> 00:43:28,680 Przeka偶臋 pani m臋偶owi dobr膮 wiadomo艣膰. 639 00:43:29,520 --> 00:43:33,600 Dam zna膰, kiedy pojawi si臋 艂o偶ysko. 640 00:43:48,480 --> 00:43:50,320 To ch艂opiec. 641 00:43:50,480 --> 00:43:52,320 Ch艂opiec! 642 00:43:52,480 --> 00:43:54,320 M贸j ma艂y ch艂opczyk. 643 00:43:54,480 --> 00:43:57,360 Mo偶e lepiej troch臋 poczeka膰... 644 00:43:57,520 --> 00:44:01,040 a偶 b臋dzie gotowa na go艣ci. 645 00:44:01,520 --> 00:44:03,840 Racja. 646 00:44:05,520 --> 00:44:11,520 Kiedy Ted i ja pobrali艣my si臋, nie wiedzia艂am, jakie mam szcz臋艣cie. 647 00:44:12,480 --> 00:44:15,360 B臋d膮c z nim, czu艂am si臋 jak w pu艂apce. 648 00:44:15,520 --> 00:44:17,360 Jednej nocy zosta艂am w pracy do p贸藕na. 649 00:44:17,520 --> 00:44:20,560 Posz艂am na drinka. 650 00:44:21,520 --> 00:44:26,320 Pozwoli艂am, by ch艂opiec z marynarki oczarowa艂 mnie mi艂ym u艣miechem. 651 00:44:26,480 --> 00:44:28,320 Wystarczy艂a jedna noc. 652 00:44:28,480 --> 00:44:31,120 Jedna noc. 653 00:44:32,480 --> 00:44:36,000 Tyle czasu szuka艂am Teda. 654 00:44:36,480 --> 00:44:40,320 A偶 wreszcie naprawd臋 go znalaz艂am. 655 00:44:40,480 --> 00:44:42,320 A teraz go strac臋. 656 00:44:42,480 --> 00:44:43,360 Nie wie pani tego. 657 00:44:43,520 --> 00:44:47,360 Bez obrazy, kochana, ale siostra mieszka w zakonie. 658 00:44:47,520 --> 00:44:51,760 W prawdziwym 艣wiecie czarne dziecko... 659 00:45:18,480 --> 00:45:22,080 Lepiej mie膰 to ju偶 za sob膮. 660 00:45:31,520 --> 00:45:35,520 Mo偶e pan ju偶 wej艣膰, panie Lawson. 661 00:45:40,480 --> 00:45:45,920 Ch艂opiec! Nawet nie wiesz, ile to dla mnie znaczy, Win... 662 00:45:58,480 --> 00:46:01,920 Mog臋 potrzyma膰 dziecko? 663 00:46:56,480 --> 00:46:58,880 Ted... 664 00:47:00,480 --> 00:47:04,320 Nie znam si臋 za bardzo na dzieciach... 665 00:47:04,480 --> 00:47:10,000 ...ale widz臋, 偶e jest to najpi臋kniejsze dziecko na 艣wiecie. 666 00:47:12,480 --> 00:47:15,360 Jak damy mu na imi臋? 667 00:47:15,520 --> 00:47:18,800 Ty wybierz, kochanie. 668 00:47:20,480 --> 00:47:23,360 Nazwiemy go Edward. 669 00:47:23,520 --> 00:47:26,320 To dobre, stare, rodzinne imi臋. 670 00:47:26,480 --> 00:47:29,200 M贸j syn, Ed. 671 00:47:38,480 --> 00:47:40,320 Och, m贸j 艣wiecie! 672 00:47:40,480 --> 00:47:42,320 My艣licie, 偶e nie zauwa偶y艂? 673 00:47:42,480 --> 00:47:45,360 By艂 podekscytowany. Nie my艣la艂 jasno. 674 00:47:45,520 --> 00:47:48,320 Albo postanowi艂 to zignorowa膰, bo bardzo kocha swoj膮 偶on臋 675 00:47:48,480 --> 00:47:50,320 i chce sp臋dzi膰 z ni膮 偶ycie. 676 00:47:50,480 --> 00:47:53,920 Czas poka偶e, jak s膮dz臋. 677 00:47:58,480 --> 00:47:59,360 Posterunkowy Noakes! 678 00:47:59,520 --> 00:48:02,320 Co pan tu... Co pan tu robi? 679 00:48:02,480 --> 00:48:07,520 W艂a艣ciwie to... przyszed艂em zobaczy膰 si臋 z Fredem. 680 00:48:11,520 --> 00:48:13,360 Co mog臋 dla ciebie zrobi膰, posterunkowy Noakes? 681 00:48:13,520 --> 00:48:16,320 Przyszed艂em ci臋 ostrzec w sprawie twoich jab艂ek w toffi. 682 00:48:16,480 --> 00:48:18,320 Ludzie skar偶膮 si臋, 偶e... 683 00:48:18,480 --> 00:48:22,320 ...na niekt贸rych jab艂kach znajduj膮 przyklejone pi贸ra. 684 00:48:22,480 --> 00:48:25,360 Co komu szkodzi kilka pi贸rek? 呕adna r贸偶nica. 685 00:48:25,520 --> 00:48:28,320 Dosz艂y nas te偶 s艂uchy, 偶e na niekt贸rych jab艂kach... 686 00:48:28,480 --> 00:48:31,360 - 呕e jest na nich krew. - Do czego zmierzasz? 687 00:48:31,520 --> 00:48:35,360 Zarzynasz przepi贸rki w tym samym pomieszczeniu, w kt贸rym robisz jab艂ka w toffi. 688 00:48:35,520 --> 00:48:36,320 To nielegalne, Fred! 689 00:48:36,480 --> 00:48:41,360 Kilku wa偶niak贸w z Sanepidu jest ju偶 w drodze do twojego domu, 偶eby to zamkn膮膰. 690 00:48:41,520 --> 00:48:43,360 Powiem ci, co to jest. 691 00:48:43,520 --> 00:48:45,360 To jest prze艣ladowanie, ot co. 692 00:48:45,520 --> 00:48:47,360 To jest wtr膮canie si臋 rz膮du i ja na to nie pozwol臋! 693 00:48:47,520 --> 00:48:51,360 Nie zgadzam si臋, b臋d臋 z nimi walczy艂, w s膮dzie! 694 00:48:51,520 --> 00:48:53,360 Albo m贸g艂by艣 po prostu wszystko uprz膮tn膮膰, 695 00:48:53,520 --> 00:48:56,320 zanim zd膮偶膮 zrobi膰 inspekcj臋. 696 00:48:56,480 --> 00:48:59,680 Racja, tak te偶 mog臋. 697 00:49:06,480 --> 00:49:09,360 Dobry wiecz贸r. 698 00:49:14,480 --> 00:49:17,360 Dobrze siostra wygl膮da. 699 00:49:17,520 --> 00:49:20,800 Posterunkowy r贸wnie偶. 700 00:49:28,480 --> 00:49:29,360 Dosy膰 tego. 701 00:49:29,520 --> 00:49:31,360 Nie mog臋 d艂u偶ej na to patrze膰. 702 00:49:31,520 --> 00:49:33,360 Posterunkowy Noakes, 703 00:49:33,520 --> 00:49:37,360 czy chcia艂by pan zabra膰 siostr臋 Browne do kina w pi膮tkowy wiecz贸r? 704 00:49:37,520 --> 00:49:39,360 Ja... 705 00:49:39,520 --> 00:49:43,200 Proste pytanie, tak czy nie? 706 00:49:43,520 --> 00:49:46,400 Tak, chcia艂bym. 707 00:49:47,520 --> 00:49:51,360 Siostro Browne, chcia艂aby艣 p贸j艣膰? 708 00:49:51,520 --> 00:49:52,320 Z przyjemno艣ci膮. 709 00:49:52,480 --> 00:49:54,320 Doskonale! 710 00:49:54,480 --> 00:49:57,360 Jak偶e cudnie dla was obojga! 711 00:49:57,520 --> 00:50:02,160 Teraz mog臋 wreszcie cieszy膰 si臋 moim ciastem. 712 00:50:05,520 --> 00:50:07,360 Przyszed艂e艣 zn贸w 偶ebra膰 o nocleg? Bo nie jestem w nastroju. 713 00:50:07,520 --> 00:50:10,320 Przyszed艂em przeprosi膰. 714 00:50:10,480 --> 00:50:12,320 Przynios艂em czekoladki. 715 00:50:12,480 --> 00:50:18,320 Przepraszam, 偶e obrazi艂em ci臋 przy stole. Niczego nie mia艂em na my艣li. 716 00:50:18,480 --> 00:50:20,320 Mo偶e nie lubi臋 m贸wi膰 o swoich uczuciach, Jimmy, 717 00:50:20,480 --> 00:50:22,320 ale to nie znaczy, 偶e zamierzam zosta膰 zakonnic膮. 718 00:50:22,480 --> 00:50:24,320 Wiem. 719 00:50:24,480 --> 00:50:26,320 To by艂 偶art. 720 00:50:26,480 --> 00:50:29,360 Niespecjalnie udany. 721 00:50:29,520 --> 00:50:35,360 Nie potrafi臋 odwdzi臋czy膰 si臋 za twoj膮 dobro膰 w tych ostatnich tygodniach. 722 00:50:35,520 --> 00:50:38,720 W艂a艣nie wychodzi艂am. 723 00:50:40,480 --> 00:50:45,200 Obiecuj臋, 偶e wi臋cej nie b臋d臋 ci przeszkadza艂. 724 00:50:48,480 --> 00:50:50,880 Cze艣膰. 725 00:51:27,520 --> 00:51:31,360 Obieca艂am panu, 偶e przyjd臋, panie Collett. 726 00:51:31,520 --> 00:51:35,120 Moja panienka! Przysz艂a艣... 727 00:51:35,520 --> 00:51:39,360 Posz艂am do pa艅skiego mieszkania i mia艂am niez艂膮 niespodziank臋. 728 00:51:39,520 --> 00:51:40,320 Przepraszam. 729 00:51:40,480 --> 00:51:42,320 Nie lubi臋 po偶egna艅. 730 00:51:42,480 --> 00:51:46,320 Poza tym, jeste艣 tu teraz. I jestem za to wdzi臋czny! 731 00:51:46,480 --> 00:51:48,320 Dobrze tu panu? 732 00:51:48,480 --> 00:51:49,360 Tak. 733 00:51:49,520 --> 00:51:53,040 Bardzo tu mi艂o, dzi臋kuj臋. 734 00:51:53,520 --> 00:51:55,360 Jak pa艅skie nogi? 735 00:51:55,520 --> 00:51:59,360 Troch臋 艣wierzbi膮 od czasu do czasu. 736 00:51:59,520 --> 00:52:01,360 Wiesz, 偶e nie pozwalaj膮 mi tu pali膰? 737 00:52:01,520 --> 00:52:05,040 Wolno tylko na schodach... 738 00:52:06,480 --> 00:52:11,360 ...ale nie mog臋 znale藕膰 nikogo, kto by mnie tam zabra艂. 739 00:52:11,520 --> 00:52:15,200 S膮 bardzo zaj臋ci, jak s膮dz臋. 740 00:52:17,520 --> 00:52:20,320 Ja nie jestem. 741 00:52:22,480 --> 00:52:25,120 Sam luksus. 742 00:52:32,480 --> 00:52:35,360 Opiekuj膮 si臋 tu tob膮, Joe? 743 00:52:35,520 --> 00:52:37,360 Cicho, do艣膰 ju偶 o tym. 744 00:52:37,520 --> 00:52:41,840 Cieszmy si臋 swoim towarzystwem, dobrze? 745 00:52:44,480 --> 00:52:46,320 Jak tam tw贸j m艂ody cz艂owiek? 746 00:52:46,480 --> 00:52:51,840 - On nie jest... - Twoim m艂odym cz艂owiekiem, wiem, wiem. 747 00:52:54,480 --> 00:52:57,360 T臋skni臋 za moj膮 rodzin膮. 748 00:52:57,520 --> 00:53:01,360 Ich nieobecno艣膰 boli mnie w ka偶dej 艣wiadomej chwili. 749 00:53:01,520 --> 00:53:07,920 Lecz kiedy otwierasz swoje serce na mi艂o艣膰, otwierasz si臋 te偶 na jego b贸l. 750 00:53:08,480 --> 00:53:14,320 Poznasz tajemnic臋 偶ycia, moja droga, kiedy nauczysz si臋 kocha膰. 751 00:53:15,520 --> 00:53:18,800 /"Przed ko艅cem dnia," 752 00:53:20,480 --> 00:53:24,640 /"Stworzycielu 艣wiata, modlimy si臋," 753 00:53:26,480 --> 00:53:30,080 "by艣 zes艂a艂 na nas 艂ask臋," 754 00:53:31,520 --> 00:53:36,000 "by艣 by艂 naszym stra偶nikiem i opiekunem," 755 00:53:38,480 --> 00:53:42,720 "by艣 broni艂 nasze sny przed zmorami," 756 00:53:43,520 --> 00:53:47,680 "przed nocnym strachem i fantazjami." 757 00:53:49,520 --> 00:53:52,960 "Zdepcz naszych wrog贸w," 758 00:53:55,520 --> 00:53:59,200 "by艣my nie zaznali krzywdy." 759 00:54:02,480 --> 00:54:06,880 /"O Ojcze, / wys艂uchaj naszych pr贸艣b..." 760 00:54:07,520 --> 00:54:11,360 /Usuni臋ty z w艂asnego domu / i spod oka si贸str okr臋gowych, 761 00:54:11,520 --> 00:54:14,320 /Joe nie otrzymywa艂 ju偶 /nale偶ytej opieki. 762 00:54:14,480 --> 00:54:16,320 /W jego owrzodzenia /wda艂a si臋 gangrena 763 00:54:16,480 --> 00:54:20,320 /i obie nogi zosta艂y / amputowane w kolanach. 764 00:54:20,480 --> 00:54:25,280 /"Kt贸ry 偶yjesz i kr贸lujesz / na wieki wiek贸w," 765 00:54:26,480 --> 00:54:28,960 /"Amen." 766 00:54:30,480 --> 00:54:33,360 To ja, panie Collett. 767 00:54:33,520 --> 00:54:36,160 Joe, to ja. 768 00:54:37,520 --> 00:54:39,840 Jenny. 769 00:54:41,520 --> 00:54:44,320 艢wierzbi膮 mnie nogi. 770 00:54:44,480 --> 00:54:48,320 Mog艂aby艣 je podrapa膰, moja panienko? 771 00:54:48,480 --> 00:54:51,360 Okropnie 艣wierzbi膮. 772 00:54:51,520 --> 00:54:54,160 Oczywi艣cie. 773 00:54:57,520 --> 00:55:00,800 Nie p艂acz, moja droga. 774 00:55:02,480 --> 00:55:05,600 Nic mi nie b臋dzie. 775 00:55:10,480 --> 00:55:15,360 /"Panie, pozw贸l s艂udze / swemu odej艣膰 w pokoju" 776 00:55:19,520 --> 00:55:22,480 /"Wed艂ug s艂owa," 777 00:55:25,520 --> 00:55:28,720 "by oczy me ujrza艂y" 778 00:55:31,520 --> 00:55:34,240 "zbawienie," 779 00:55:36,480 --> 00:55:39,760 "kt贸re przygotowa艂e艣" 780 00:55:42,480 --> 00:55:45,680 "wszystkim ludziom," 781 00:55:49,520 --> 00:55:53,280 "by by艂o 艣wiat艂em dla Narod贸w" 782 00:55:57,520 --> 00:56:01,520 /"i chwa艂膮 dla Dzieci Izraela..." 783 00:56:03,520 --> 00:56:07,440 /Joe zmar艂 nied艂ugo po operacji. 784 00:56:08,480 --> 00:56:11,360 /Nie by艂o pogrzebowego capstrzyku, 785 00:56:11,520 --> 00:56:13,360 /uroczystej gry na b臋bnie, 786 00:56:13,520 --> 00:56:16,320 /po偶egnalnego salutu. 787 00:56:16,480 --> 00:56:19,920 "W 艣wiecie wiekuistym," 788 00:56:20,480 --> 00:56:22,960 "Amen." 789 00:56:30,480 --> 00:56:33,360 /Joe pami臋ta艂 o mnie /w swej ostatniej woli. 790 00:56:33,520 --> 00:56:37,360 /Nie musia艂, gdy偶 ja /nigdy bym go nie zapomnia艂a. 791 00:56:37,520 --> 00:56:40,320 /Widzia艂am, jak zacz臋艂o si臋 /tyle 偶y膰, 792 00:56:40,480 --> 00:56:44,960 /ale to koniec jego /otworzy艂 moje serce. 793 00:56:47,520 --> 00:56:51,360 /"Po prostu zakocha艂e艣 si臋" / Perry Como 794 00:56:51,520 --> 00:56:55,680 /"S艂ysz臋 艣piew, /a nikogo tam nie ma" 795 00:56:58,480 --> 00:57:02,960 /"Czuj臋 zapach p膮k贸w, /a drzewa s膮 nagie" 796 00:57:04,480 --> 00:57:08,560 /"Ca艂y dzie艅 chodz臋 / ponad ziemi膮" 797 00:57:09,520 --> 00:57:12,720 /"Ciekawe, dlaczego" 798 00:57:13,520 --> 00:57:16,720 /"Ciekawe, dlaczego" 799 00:57:18,480 --> 00:57:22,320 /"Nie potrafi臋 ju偶 spa膰 spokojnie..." 800 00:57:22,480 --> 00:57:25,280 Panie Lawson. 801 00:57:25,520 --> 00:57:27,360 Jak tam maluszek? 802 00:57:27,520 --> 00:57:31,360 Troch臋 kaszle. Pomy艣la艂em, 偶e lepiej b臋dzie go przebada膰. 803 00:57:31,520 --> 00:57:34,320 /"Na gwiazdy, kt贸re zwykle / mruga艂y z nieba..." 804 00:57:34,480 --> 00:57:36,320 Nadal wydaje si臋 oczarowany. 805 00:57:36,480 --> 00:57:39,280 Zdecydowanie. 806 00:57:39,520 --> 00:57:41,360 /"Ciekawe, dlaczego" 807 00:57:41,520 --> 00:57:45,360 /Ted kocha艂 czysto i bez granic. 808 00:57:45,520 --> 00:57:48,320 /I nie zadawa艂 pyta艅. 809 00:57:48,480 --> 00:57:50,320 /A na koniec /nikt o nic nie pyta艂. 810 00:57:50,480 --> 00:57:55,040 /"Czuj臋 zapach p膮k贸w, / a drzewa s膮 nagie" 811 00:57:55,520 --> 00:57:57,920 Za Joe. 812 00:57:58,480 --> 00:58:01,360 Mojego przyjaciela. 813 00:58:01,520 --> 00:58:02,320 Za Joe. 814 00:58:02,480 --> 00:58:05,680 /"Ciekawe, dlaczego" 815 00:58:06,480 --> 00:58:09,920 /"Ciekawe, dlaczego..." 816 00:58:10,199 --> 00:58:13,199 T艂umaczenie: Lena 817 00:58:13,200 --> 00:58:16,200 Synchro: Peterlin62142

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.