All language subtitles for Lucifer.S05E15.GGWP

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian Download
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:21,897 --> 00:00:25,359 Ty i reszta aniołów musicie dokonać piekielnego wyboru. 2 00:00:25,442 --> 00:00:27,277 W Silver City musi wrzeć. 3 00:00:27,361 --> 00:00:28,820 Lucyfer czy Michał? 4 00:00:28,904 --> 00:00:30,822 Dla ciebie wybór jest oczywisty, 5 00:00:30,906 --> 00:00:35,035 z uwagi na nasze braterstwo, wykute przez tysiąclecia imprez na ziemi. 6 00:00:36,787 --> 00:00:37,621 To co? 7 00:00:38,789 --> 00:00:40,332 Dokonałeś wyboru, Jofielu? 8 00:00:42,125 --> 00:00:43,669 Wezmę red bulla z wódką. 9 00:00:44,878 --> 00:00:46,129 Mówię o wyborze Boga. 10 00:00:47,631 --> 00:00:50,842 Nie, masz rację. Najpierw drink. Przepraszam, kochana. 11 00:00:51,593 --> 00:00:54,388 Zamówiłem ci coś wyjątkowego. 12 00:00:54,471 --> 00:00:55,556 Masz wódkę Tito’s? 13 00:00:55,639 --> 00:00:56,515 Wyjątkowego. 14 00:00:57,224 --> 00:00:58,058 Grey Goose? 15 00:00:58,141 --> 00:01:00,269 Belisario Viscount’s. 16 00:01:00,352 --> 00:01:04,398 To jedna z najlepszych… wręcz najlepsza wódka na świecie. 17 00:01:04,481 --> 00:01:07,192 1,3 miliona… Nieważne, spróbuj. 18 00:01:13,282 --> 00:01:14,908 Mega hajp. 19 00:01:14,992 --> 00:01:16,702 Owszem, hajp. 20 00:01:16,785 --> 00:01:17,869 Jak mówiłem, 21 00:01:18,412 --> 00:01:20,372 zakładam, że mnie popierasz. 22 00:01:20,455 --> 00:01:21,290 Tak… 23 00:01:22,082 --> 00:01:23,250 No właśnie. 24 00:01:23,333 --> 00:01:24,209 Pewnie, 25 00:01:24,293 --> 00:01:26,295 że zawsze byliśmy blisko. 26 00:01:26,378 --> 00:01:28,797 Nie zapomnę, jak spuściłeś Napoleonowi portki. 27 00:01:28,880 --> 00:01:30,882 Mały dupek się spienił. 28 00:01:32,217 --> 00:01:34,469 Ale ty Bogiem? Ziom… 29 00:01:35,637 --> 00:01:36,888 Nie jestem pewien. 30 00:01:37,556 --> 00:01:41,059 To prawda, że nie zawsze zachowywałem się w boski sposób, 31 00:01:41,143 --> 00:01:45,522 ale w ostatnich mileniach byłem też ofiarą oszczerstw Michała. 32 00:01:45,606 --> 00:01:49,026 Mówisz, że nie poprowadziłeś buntu przeciwko tacie? 33 00:01:49,109 --> 00:01:52,321 Mówię, że nie jestem już tamtym typem. 34 00:01:52,404 --> 00:01:54,740 Przebywanie na ziemi mnie zmieniło. 35 00:01:54,823 --> 00:01:57,451 Zdobyłem ważne umiejętności i doświadczenia. 36 00:01:58,785 --> 00:01:59,828 Więc… 37 00:02:00,662 --> 00:02:03,290 mogę liczyć na twoje wsparcie, brachu? 38 00:02:05,000 --> 00:02:06,543 Ziom, gdzie jest haczyk? 39 00:02:06,627 --> 00:02:08,670 - Tu nie ma haczyka. - No weź, Luc. 40 00:02:08,754 --> 00:02:10,922 Z tobą zawsze jest jakiś haczyk. 41 00:02:11,006 --> 00:02:15,469 Jeżeli nie ja będę Bogiem, to Michał. Co może być gorszego? 42 00:02:15,552 --> 00:02:17,220 Michał nie jest taki zły. 43 00:02:18,096 --> 00:02:19,723 Jasne, nie ma luzu, 44 00:02:19,806 --> 00:02:22,976 ale zawsze był u boku taty w Silver City. 45 00:02:23,060 --> 00:02:25,437 Właściwie to on już tam rządzi. 46 00:02:25,520 --> 00:02:27,773 Właśnie. Szeptał tacie do ucha, 47 00:02:27,856 --> 00:02:32,152 wmawiał mu, że traci moce, by teraz móc przejąć władzę. 48 00:02:33,820 --> 00:02:35,489 Fakt, potrafi być kutasem. 49 00:02:35,572 --> 00:02:37,074 To straszny kutas. 50 00:02:37,157 --> 00:02:39,201 Ale jakoś wszystkim zarządza. 51 00:02:41,078 --> 00:02:44,623 Mówisz poważnie, że głosujesz na Michała, 52 00:02:44,706 --> 00:02:47,250 bo jest mniejszym złem? 53 00:02:47,334 --> 00:02:51,004 Nie widzisz w tym irytującej ironii? 54 00:02:51,088 --> 00:02:53,423 Wybacz, ale nie widzę w tobie… 55 00:02:54,508 --> 00:02:55,842 materiału na Boga. 56 00:02:56,677 --> 00:02:57,511 Co tam, mała? 57 00:02:57,594 --> 00:02:59,721 Hej, spoko, jak trochę zostanę? 58 00:03:00,555 --> 00:03:01,973 Wszystko na koszt firmy? 59 00:03:03,100 --> 00:03:04,226 Kocham cię, brachu. 60 00:03:15,404 --> 00:03:19,533 Jak konkretnie wygląda praca boskiego konsultanta? 61 00:03:20,325 --> 00:03:22,244 Jak wygląda? Nie rozumiem. 62 00:03:22,327 --> 00:03:25,914 Zastanawiam się nad tym kolejnym rozdziałem mojego… 63 00:03:25,997 --> 00:03:27,124 naszego życia. 64 00:03:28,083 --> 00:03:29,209 Co się z tym wiąże? 65 00:03:29,292 --> 00:03:32,629 Będę mogła wybierać sobie godziny czy…? 66 00:03:32,713 --> 00:03:34,381 Możesz robić, co chcesz. 67 00:03:34,965 --> 00:03:37,092 Muszę zabrać Trixie ze szkoły? 68 00:03:37,175 --> 00:03:40,095 Jest środek roku, nie najlepszy moment. 69 00:03:40,804 --> 00:03:41,888 Mogę dojeżdżać? 70 00:03:41,972 --> 00:03:43,890 A może to tak nie działa? 71 00:03:45,267 --> 00:03:47,728 O Boże, czy to znaczy, że muszę umrzeć? 72 00:03:47,811 --> 00:03:48,937 Oczywiście, że nie. 73 00:03:49,020 --> 00:03:53,859 Jest mnóstwo czasu, by rozpracować detale, kiedy i jeżeli zostanę Bogiem. 74 00:03:54,651 --> 00:03:55,777 Tak, masz rację. 75 00:03:55,861 --> 00:04:00,907 Próbuję tylko zrozumieć, co to wszystko znaczy, jaką ma wagę. 76 00:04:00,991 --> 00:04:04,703 Pani detektyw, nie złożyłaś jeszcze wypowiedzenia? 77 00:04:05,245 --> 00:04:06,580 Nie, jeszcze nie. 78 00:04:07,330 --> 00:04:08,415 Ale złożę, znaczy… 79 00:04:10,459 --> 00:04:12,711 Myślisz, że zaczynam mieć wątpliwości? 80 00:04:12,794 --> 00:04:15,130 Mam całkowitą pewność. 81 00:04:15,213 --> 00:04:17,340 Może miej jej odrobinę mniej, 82 00:04:17,424 --> 00:04:19,843 bo nie wiem, czy przekonam rodzeństwo, 83 00:04:19,926 --> 00:04:22,679 że jestem odpowiednim aniołem na stanowisko Boga. 84 00:04:22,763 --> 00:04:23,764 Lucyferze, 85 00:04:24,473 --> 00:04:27,225 jeśli ktokolwiek w całym wszechświecie 86 00:04:28,310 --> 00:04:30,395 może ich przekonać, to ty. 87 00:04:32,063 --> 00:04:33,023 Tak, masz rację. 88 00:04:33,607 --> 00:04:35,233 Masz rację, co ja wygaduję? 89 00:04:36,234 --> 00:04:38,403 Idziemy, przyszła pani B? 90 00:04:46,787 --> 00:04:47,621 Wow. 91 00:04:48,163 --> 00:04:49,289 Ale widok. 92 00:04:49,372 --> 00:04:50,290 Wiem. 93 00:04:50,791 --> 00:04:54,544 Miałam zamiar później otworzyć butelkę dobrego wina. 94 00:04:55,086 --> 00:04:56,671 Teraz już nie za bardzo. 95 00:04:57,297 --> 00:04:58,173 Rozumiem. 96 00:04:59,049 --> 00:05:00,175 Skoro mowa o winie, 97 00:05:01,051 --> 00:05:03,678 wiesz, kto byłby świetnym partnerem do wina? 98 00:05:04,179 --> 00:05:05,013 Nie. 99 00:05:05,096 --> 00:05:06,181 Mój były partner. 100 00:05:06,264 --> 00:05:07,432 Wow. 101 00:05:07,516 --> 00:05:09,684 Bardzo płynne przejście. 102 00:05:10,393 --> 00:05:12,062 Wysłuchaj mnie. 103 00:05:12,729 --> 00:05:13,563 Proszę. 104 00:05:14,815 --> 00:05:16,191 - Zgoda. - Świetnie. 105 00:05:16,775 --> 00:05:18,819 Mój dobry kumpel, Carol Corbett… 106 00:05:18,902 --> 00:05:22,280 - Ma żeńskie imię? Nie, dzięki. - Tak, ale to dobry facet. 107 00:05:22,989 --> 00:05:24,991 Byliśmy partnerami w akademii. 108 00:05:25,075 --> 00:05:28,370 - Ale musiał wyjechać. - Może znów to zrobi. Drugi minus. 109 00:05:28,453 --> 00:05:32,165 Wyjechał pomóc matce, gdy zachorowała. Ale teraz… 110 00:05:32,958 --> 00:05:35,210 jest w mieście i nie zna tu nikogo, 111 00:05:35,293 --> 00:05:37,754 a ja mam przeczucie, że się polubicie. 112 00:05:38,630 --> 00:05:39,506 Dan. 113 00:05:41,591 --> 00:05:43,051 Doceniam ofertę. 114 00:05:43,134 --> 00:05:45,470 Naprawdę, ale… 115 00:05:47,222 --> 00:05:51,643 W końcu osiągnęłam spokój po tym wszystkim, co się stało 116 00:05:51,726 --> 00:05:52,727 i z samą sobą. 117 00:05:52,811 --> 00:05:56,857 Powracam do normalności i nie chcę mieszać w to faceta. 118 00:05:57,440 --> 00:05:58,275 Rozumiem. 119 00:05:58,817 --> 00:06:02,946 Ale uważam, że zasługujesz na kogoś równie świetnego jak ty. 120 00:06:03,572 --> 00:06:04,406 To wszystko. 121 00:06:06,032 --> 00:06:07,033 Zastanów się. 122 00:06:07,868 --> 00:06:09,160 Co za tragedia. 123 00:06:09,244 --> 00:06:11,538 Wiem, jest zawsze smutno, kiedy ktoś… 124 00:06:12,122 --> 00:06:13,456 Mówisz o winie, tak? 125 00:06:13,540 --> 00:06:15,083 Serce się łamie, tak. 126 00:06:15,166 --> 00:06:16,167 Kim jest ofiara? 127 00:06:16,251 --> 00:06:20,088 Nasz enofil to Jonathan Donnelly, 53 lata, 128 00:06:20,171 --> 00:06:22,549 technik medycyny sądowej. 129 00:06:22,632 --> 00:06:25,719 Powód śmierci: dwa strzały w pierś, kaliber .45. 130 00:06:25,802 --> 00:06:26,970 A te siniaki? 131 00:06:27,053 --> 00:06:28,847 Wygląda na to, że go związano, 132 00:06:28,930 --> 00:06:32,017 zmuszono do picia wina przez parę godzin, a potem zastrzelono. 133 00:06:32,100 --> 00:06:34,603 Mówisz, że oprawcy są winni tortur? 134 00:06:35,937 --> 00:06:37,314 Nawet trochę zabawne. 135 00:06:38,148 --> 00:06:39,566 Wiemy, dlaczego tu był? 136 00:06:39,649 --> 00:06:42,110 - To jego piwniczka na wino. - Nie wygłupiaj się. 137 00:06:42,193 --> 00:06:43,904 Człowieka o jego dochodach 138 00:06:43,987 --> 00:06:46,740 nie byłoby stać na tak znakomitą kolekcję win. 139 00:06:47,782 --> 00:06:48,700 - Racja. - Wiem. 140 00:06:48,783 --> 00:06:50,160 Sprawdzę jego finanse. 141 00:06:50,243 --> 00:06:51,077 Coś jeszcze? 142 00:06:51,161 --> 00:06:54,873 Znaleźliśmy też częściowy odcisk buta z tamtej kałuży wina. 143 00:06:54,956 --> 00:07:00,962 Wątpię, czy uda się go zidentyfikować. Mamy za to telefon ofiary. 144 00:07:01,504 --> 00:07:02,923 Kilka dni temu 145 00:07:03,548 --> 00:07:07,135 dostał bardzo niemiłą wiadomość od kogoś imieniem Mo. 146 00:07:08,428 --> 00:07:11,222 „Wykiwałeś mnie, zapłacisz za to”. 147 00:07:11,306 --> 00:07:14,392 - Sprawdzę, do kogo należy ten numer. - Dzięki, Ella. 148 00:07:32,869 --> 00:07:33,703 Hej. 149 00:07:34,287 --> 00:07:35,163 Co? 150 00:07:35,997 --> 00:07:37,415 Nie będzie mu potrzebne. 151 00:07:39,125 --> 00:07:44,673 Nie. Muszę coś zrobić, podczas gdy Ella sprawdza ten numer. 152 00:07:44,756 --> 00:07:45,590 Jasne. 153 00:07:48,927 --> 00:07:52,055 Chciałam, żebyście usłyszeli ode mnie pierwszej, 154 00:07:52,681 --> 00:07:55,684 że złożyłam dwutygodniowe wypowiedzenie, 155 00:07:56,434 --> 00:07:58,645 ponieważ rezygnuję z pracy w policji. 156 00:08:02,774 --> 00:08:05,944 Łączy mnie z tym miejscem wiele najlepszych wspomnień. 157 00:08:06,653 --> 00:08:10,198 Dobrych, złych, szalonych. 158 00:08:11,449 --> 00:08:16,579 Wiem, że nasza praca może być nie lada wyzwaniem, 159 00:08:17,163 --> 00:08:20,834 ale nie chciałabym robić tego z nikim innym. 160 00:08:21,584 --> 00:08:24,379 Doceniam każdego z was, więc… 161 00:08:25,588 --> 00:08:30,927 to nie jest ostateczne pożegnanie, tylko pożegnanie na razie. W porządku? 162 00:08:31,845 --> 00:08:32,721 Dziękuję. 163 00:08:36,683 --> 00:08:38,101 Wiedziałeś o tym? 164 00:08:39,853 --> 00:08:40,687 Nie. 165 00:08:41,938 --> 00:08:44,149 Ale chyba wiem, o co tu chodzi. 166 00:08:46,568 --> 00:08:47,861 A raczej o kogo. 167 00:08:58,329 --> 00:08:59,581 - Cześć. - Cześć, Dan. 168 00:09:00,373 --> 00:09:04,461 - Wybacz, że ci nie powiedziałam. - Nie, w porządku. Rozumiem. Chyba. 169 00:09:05,170 --> 00:09:06,087 Tyle że… 170 00:09:07,297 --> 00:09:09,215 - Wow. - Wiem. 171 00:09:11,843 --> 00:09:14,471 Tak się cieszę za ciebie, Chloe. 172 00:09:14,554 --> 00:09:15,597 Dziękuję. 173 00:09:15,680 --> 00:09:19,893 Ale ja z kolei nie cieszę się za ciebie. 174 00:09:20,393 --> 00:09:24,147 Nie chcę rozwiązywać przestępstw bez ciebie. Co jest, Decker? Emerytura? 175 00:09:24,230 --> 00:09:25,940 Czy to naprawdę tak się skończy? 176 00:09:26,024 --> 00:09:28,485 Co? Zajmiesz się scrapbookingiem? 177 00:09:28,568 --> 00:09:30,195 Będziesz wychowywać koty? 178 00:09:30,278 --> 00:09:34,657 Pomagam Lucyferowi przejąć rodzinny interes. 179 00:09:36,034 --> 00:09:37,410 Więc oboje odchodzicie? 180 00:09:39,788 --> 00:09:40,663 Na zdrowie? 181 00:09:41,539 --> 00:09:44,959 Pieprzony dupku! Jak możesz mi to zrobić i mnie zostawić? 182 00:09:46,127 --> 00:09:47,670 To był mój wybór. 183 00:09:50,048 --> 00:09:50,882 Sorki. 184 00:09:51,716 --> 00:09:52,926 Ale… 185 00:09:53,009 --> 00:09:55,637 Floryda? To za daleko. 186 00:09:57,889 --> 00:10:00,350 To tam jest rodzinny interes Lucyfera? 187 00:10:01,726 --> 00:10:05,105 Będziemy trochę na północ od Florydy, 188 00:10:05,188 --> 00:10:07,315 ale wciąż będę przy tobie. 189 00:10:07,398 --> 00:10:09,234 Zawsze będę przy tobie, 190 00:10:09,317 --> 00:10:10,735 ale z daleka. 191 00:10:10,819 --> 00:10:13,071 Przynajmniej myślę, że tak to działa. 192 00:10:13,154 --> 00:10:15,949 Nie martw się. Na razie skupmy się na sprawie. 193 00:10:16,032 --> 00:10:18,535 Wiemy, kto wysłał wiadomość z pogróżkami? 194 00:10:19,786 --> 00:10:21,162 Odetta Watson. 195 00:10:21,955 --> 00:10:24,833 Jest wróżką i urzęduje na Highland Avenue. 196 00:10:24,916 --> 00:10:27,252 Może wywróży nam jakieś poszlaki. 197 00:10:27,335 --> 00:10:31,297 Sprawdź, czy mnie uniewinnią, jak cię zamorduję za porzucenie mnie! 198 00:10:39,305 --> 00:10:44,185 Oddychajmy, otwórzmy nasze czakry. 199 00:10:44,894 --> 00:10:47,897 Mogę zadać kilka pytań, zanim przejdziesz do swoich? 200 00:10:49,440 --> 00:10:50,316 Słuchajcie. 201 00:10:51,067 --> 00:10:54,028 Duchy są dziś bardzo głośne. 202 00:10:54,863 --> 00:10:56,197 Tak, chyba je słyszę. 203 00:10:56,281 --> 00:10:57,115 Tak. 204 00:10:57,198 --> 00:10:59,576 Mój tata dał niektórym ludziom ten dar. 205 00:11:00,076 --> 00:11:01,494 Może to jedna z nich. 206 00:11:01,578 --> 00:11:02,829 Słucham? 207 00:11:02,912 --> 00:11:04,038 Nie, nic. 208 00:11:05,331 --> 00:11:06,416 A teraz… 209 00:11:10,044 --> 00:11:14,257 Czuję twoją wielką niepewność w tym okresie zmian. 210 00:11:15,842 --> 00:11:19,846 Martwi cię twój problem ze zdrowiem. 211 00:11:22,182 --> 00:11:27,604 Może się pogorszyć ze względu na stres związany z… 212 00:11:29,439 --> 00:11:31,441 zawodową szansą? 213 00:11:31,524 --> 00:11:35,069 Tak, mam awansować w rodzinnym biznesie. 214 00:11:35,153 --> 00:11:38,489 Właśnie. Teraz widzę to jasno. 215 00:11:39,240 --> 00:11:42,619 Ale w rodzinie jest konflikt. 216 00:11:42,702 --> 00:11:45,205 Serio? Sądziłam, że w rodzinach panuje zgoda. 217 00:11:45,288 --> 00:11:49,834 I nie tylko ty ubiegasz się o to stanowisko. 218 00:11:49,918 --> 00:11:51,836 Niesamowite. Tak. 219 00:11:51,920 --> 00:11:53,254 Ten drań, mój wredny, 220 00:11:53,338 --> 00:11:55,965 manipulujący brat próbuje mi je ukraść. 221 00:11:56,758 --> 00:11:58,593 Jest parę niezdecydowanych głosów. 222 00:11:58,676 --> 00:12:03,014 Wie pani, jak przekonać rodzeństwo, że jestem odpowiedni na to stanowisko? 223 00:12:12,857 --> 00:12:15,777 Musisz oprzeć się na swoich mocnych stronach. 224 00:12:15,860 --> 00:12:18,988 Oprzeć się na moich mocnych stronach? Genialne! 225 00:12:20,365 --> 00:12:22,033 Przepraszam. Śmiało. 226 00:12:24,911 --> 00:12:28,831 Wyczuwam, że jesteś sceptykiem w tym związku. 227 00:12:28,915 --> 00:12:30,875 Jak ona to robi? 228 00:12:30,959 --> 00:12:32,877 To co tu robisz? 229 00:12:33,503 --> 00:12:36,130 Jesteśmy tu w sprawie Jonathana Donnelly’ego. 230 00:12:37,924 --> 00:12:39,050 Kto to? 231 00:12:39,133 --> 00:12:41,177 Wysyłała pani do niego groźby. 232 00:12:41,261 --> 00:12:43,179 Proszę nie zaprzeczać. 233 00:12:43,930 --> 00:12:47,850 Billingi pokazują liczne rozmowy i wiadomości. 234 00:12:51,062 --> 00:12:56,734 Ten Jonathan, tak. Nie wiedziałam, że mowa o… nim. 235 00:12:57,443 --> 00:12:59,570 Kiedyś przepowiadałam mu przyszłość. 236 00:12:59,654 --> 00:13:02,115 Prawdziwa wróżka wiedziałaby, o kim mowa. 237 00:13:02,198 --> 00:13:05,159 Specjalizuję się w komunikacji z duchami zmarłych. 238 00:13:05,243 --> 00:13:07,662 Skoro Jonathan jest jak najbardziej żywy… 239 00:13:07,745 --> 00:13:09,664 Raczej jak najbardziej martwy. 240 00:13:09,747 --> 00:13:11,582 Torturowano i zastrzelono go 241 00:13:11,666 --> 00:13:15,837 w jego piwniczce, zaraz po otrzymaniu gróźb od pani. 242 00:13:17,130 --> 00:13:18,631 Jonathan nie żyje? 243 00:13:19,549 --> 00:13:22,635 - I podejrzewacie mnie? - Nie przewidziała pani tego? 244 00:13:22,719 --> 00:13:24,971 Bo nie jest wróżką, tylko oszustką. 245 00:13:25,054 --> 00:13:28,766 Reklamuje się pani jako osoba odnajdująca rzeczy zmarłych. 246 00:13:28,850 --> 00:13:31,686 Kto byłby idealnym wspólnikiem w tym przekręcie? 247 00:13:31,769 --> 00:13:33,396 Technik medycyny sądowej, 248 00:13:33,479 --> 00:13:36,107 który ma dostęp do ciał i ich kosztowności. 249 00:13:36,190 --> 00:13:39,235 Co za absurd. Nigdy bym czegoś takiego nie zrobiła. 250 00:13:39,319 --> 00:13:41,612 Dzwonię po nakaz rewizji, sprawdzam rachunki, 251 00:13:41,696 --> 00:13:44,782 mam dowody i idzie pani siedzieć za oszustwo i morderstwo. 252 00:13:46,075 --> 00:13:47,035 Chwila. 253 00:13:47,910 --> 00:13:50,705 Nikogo nie zabiłam. Jasne? 254 00:13:50,788 --> 00:13:52,874 Dlaczego miałabym zabić Jonathana? 255 00:13:53,374 --> 00:13:56,586 Mieliśmy genialny przekręt. Kradł coś cennego z ciała, 256 00:13:56,669 --> 00:14:01,758 a potem wysyłaliśmy rodzinie reklamy internetowe, żeby wynajęli mnie. 257 00:14:01,841 --> 00:14:04,260 I w magiczny sposób odnaleźć pamiątkę rodzinną? 258 00:14:04,344 --> 00:14:05,511 Tak. 259 00:14:05,595 --> 00:14:09,098 Nie jest pani wróżką, ale to wyśmienite oszustwo. Szacunek. 260 00:14:09,182 --> 00:14:11,017 - Dziękuję. - Nie ma za co. 261 00:14:11,893 --> 00:14:17,231 Więc czemu miałabym zrujnować sobie takie źródło dochodu? 262 00:14:17,315 --> 00:14:19,275 Gdzie była pani wczoraj o 20.00? 263 00:14:21,194 --> 00:14:22,695 Przepowiadałam przyszłość 264 00:14:23,237 --> 00:14:25,865 dyrektorowi programowemu… 265 00:14:26,699 --> 00:14:27,575 w telewizji Fox. 266 00:14:27,658 --> 00:14:28,868 Powodzenia. 267 00:14:28,951 --> 00:14:31,287 Powiedzmy, że to alibi się sprawdzi. 268 00:14:31,371 --> 00:14:34,499 Czy zna pani kogoś, kto chciałby skrzywdzić Jonathana? 269 00:14:34,582 --> 00:14:38,002 Może inna rodzina dowiedziała się, że ich rzeczy są sprzedawane? 270 00:14:38,086 --> 00:14:39,587 Jaka „inna rodzina”? 271 00:14:39,670 --> 00:14:41,756 Taka, która nie dała się nabrać. 272 00:14:42,507 --> 00:14:45,259 Jonathan dawał to, co zabrał ich krewnym, 273 00:14:45,343 --> 00:14:46,928 paserowi imieniem TJ, 274 00:14:47,011 --> 00:14:50,264 a TJ potem sprzedawał to na czarnym rynku. 275 00:14:51,307 --> 00:14:53,226 Świetnie. Jak TJ ma na nazwisko? 276 00:14:53,309 --> 00:14:56,396 Nie wiem. Ale wiem, że działa w Hollywood. 277 00:14:56,479 --> 00:14:57,313 Pomocne. 278 00:15:02,985 --> 00:15:04,195 Tęczowe lasso, 279 00:15:04,278 --> 00:15:07,365 czyli zabieram pana Narwala do mojej stajni. 280 00:15:07,448 --> 00:15:11,828 Nie. Tęczowym lassem możesz zagrać tylko na początku kolejki. 281 00:15:11,911 --> 00:15:12,829 Daj spokój. 282 00:15:13,496 --> 00:15:15,373 Wiesz co? Te zasady są mylące. 283 00:15:15,456 --> 00:15:17,917 Lub jestem lepsza w budowaniu armii jednorożców. 284 00:15:18,000 --> 00:15:18,835 Akurat. 285 00:15:19,419 --> 00:15:20,253 Wygrałam. 286 00:15:20,336 --> 00:15:21,170 Co? 287 00:15:22,463 --> 00:15:23,506 No weź. 288 00:15:24,006 --> 00:15:24,841 Znowu? 289 00:15:24,924 --> 00:15:27,385 - Chcesz jeszcze jednej szansy? - Tak. 290 00:15:27,468 --> 00:15:30,346 Ale ja pierwsza, bo mam najbardziej kolorowe ubranie. 291 00:15:33,516 --> 00:15:34,559 W porządku. 292 00:15:35,268 --> 00:15:38,855 Pożyczę ci brokatową chustę i możesz być pierwszy. Ale musisz ją założyć. 293 00:15:38,938 --> 00:15:40,148 Obiecuję. 294 00:15:40,231 --> 00:15:42,275 Dobra. Muszę ją znaleźć. 295 00:15:42,358 --> 00:15:44,277 Super. Posprzątam ten bałagan. 296 00:15:52,535 --> 00:15:53,369 Jak leci? 297 00:15:53,453 --> 00:15:54,954 Cześć! 298 00:15:56,122 --> 00:15:57,874 - Już wiem. - Co? 299 00:15:58,749 --> 00:16:01,294 Co będę tu robił, skoro postanowiłem zostać. 300 00:16:02,503 --> 00:16:03,379 Jasne. 301 00:16:05,047 --> 00:16:06,340 Zostanę policjantem. 302 00:16:09,552 --> 00:16:12,597 Uwielbiam pomagać ludziom, a najlepiej robić to, 303 00:16:12,680 --> 00:16:14,223 zamykając przestępców. 304 00:16:16,350 --> 00:16:18,060 Chcesz być gliną? 305 00:16:18,144 --> 00:16:20,897 Super, nie? Możemy kiedyś pracować razem. 306 00:16:20,980 --> 00:16:23,816 Tak, anioł i detektyw rozwiązują zbrodnie. 307 00:16:23,900 --> 00:16:24,817 Ma to sens. 308 00:16:29,238 --> 00:16:31,240 Nie sądzisz, że to dobry pomysł. 309 00:16:31,324 --> 00:16:32,325 Znaczy… 310 00:16:34,660 --> 00:16:36,829 Brachu, jesteś aniołem. 311 00:16:37,788 --> 00:16:39,248 Prawie zostałeś Bogiem. 312 00:16:39,999 --> 00:16:43,419 Twoje umiejętności przydadzą się bardziej gdzie indziej. 313 00:16:44,712 --> 00:16:47,507 Czyli to zły pomysł, bo nie byłbym w tym dobry? 314 00:16:47,590 --> 00:16:49,592 Nie, nie powiedziałem tego, tylko… 315 00:16:51,385 --> 00:16:52,845 Są różne rodzaje ludzi 316 00:16:53,971 --> 00:16:55,348 i różne zawody. 317 00:16:56,891 --> 00:16:58,935 Wiesz co? Kto jak kto, 318 00:16:59,685 --> 00:17:02,605 ale myślałem, że ty się z tego ucieszysz. 319 00:17:04,315 --> 00:17:05,191 Amenadielu. 320 00:17:07,652 --> 00:17:09,153 Nie miałem zamiaru… 321 00:17:11,197 --> 00:17:12,532 Nie o to mi chodziło. 322 00:17:14,742 --> 00:17:17,161 Nie wysilaj się. Nie zagłosuję na ciebie. 323 00:17:17,245 --> 00:17:18,663 Wsparłam cię w rebelii, 324 00:17:18,746 --> 00:17:22,083 a potem musiałam znosić pasywno-agresywny gniew taty. 325 00:17:22,166 --> 00:17:24,252 Nie było łatwo odzyskać jego łaski. 326 00:17:25,002 --> 00:17:26,963 Twojej sprawie nie pomaga fakt, 327 00:17:27,046 --> 00:17:32,176 że nawet Jofiel, który jest idiotą, sądzi, że jesteś słabym kandydatem. 328 00:17:32,260 --> 00:17:35,096 Prawdę mówiąc, przyszłam tu tylko z grzeczności. 329 00:17:36,681 --> 00:17:38,558 Sarakiel… Saro. 330 00:17:39,934 --> 00:17:42,520 Czego naprawdę pragniesz? 331 00:17:45,273 --> 00:17:48,568 Naprawdę myślisz, że nabiorę się na tę tanią sztuczkę? 332 00:17:48,651 --> 00:17:51,904 Pewna kobieta radziła mi opierać się na moich mocnych stronach. 333 00:17:51,988 --> 00:17:54,073 Nie nauczyła cię, kiedy się poddać. 334 00:17:54,156 --> 00:17:57,034 Nauczyłem się nie pytać, co anioły mogą zrobić dla ciebie, 335 00:17:57,118 --> 00:17:59,453 tylko co ty możesz zrobić dla aniołów. 336 00:17:59,537 --> 00:18:02,915 - Nie mam pojęcia, co to znaczy. - To znaczy, że masz rację. 337 00:18:02,999 --> 00:18:05,960 Nie powinienem udowadniać, że będę lepszym Bogiem niż Michał. 338 00:18:06,043 --> 00:18:09,130 Powinienem robić to, co umiem lepiej niż inni, 339 00:18:09,213 --> 00:18:11,048 czyli wyświadczać przysługi. 340 00:18:11,132 --> 00:18:13,884 Więc jeszcze raz pokornie pytam, 341 00:18:14,719 --> 00:18:16,095 czego pragniesz? 342 00:18:16,887 --> 00:18:19,932 Jako anioł jestem ponad namiętnościami 343 00:18:20,016 --> 00:18:22,143 i małostkowymi żądzami ludzi. 344 00:18:22,810 --> 00:18:23,769 O mój Boże. 345 00:18:24,478 --> 00:18:25,980 Czy to Michael Voltaggio? 346 00:18:26,063 --> 00:18:29,609 Zwycięzca programu Top Chef, Michael Voltaggio? Owszem. 347 00:18:30,693 --> 00:18:32,695 - Hej. - Jesteś siostrą Lucyfera? 348 00:18:32,778 --> 00:18:34,280 O Boże! 349 00:18:34,363 --> 00:18:37,408 To naprawdę ty? We własnej osobie? Znaczy… Ojej… 350 00:18:37,491 --> 00:18:38,492 Nie mogę. 351 00:18:39,118 --> 00:18:40,161 Ty! 352 00:18:40,244 --> 00:18:42,788 Twoje gnocchi z żółtek są boskie. 353 00:18:42,872 --> 00:18:45,583 Znam się na tym, bo jestem aniołem. 354 00:18:45,666 --> 00:18:49,086 Za to ty jesteś niegrzecznym chłopcem, 355 00:18:49,170 --> 00:18:51,339 a ja jestem głodna. 356 00:18:52,757 --> 00:18:55,217 Michael, wybaczysz nam na chwilę? 357 00:18:55,301 --> 00:18:57,553 - Jasne, będę przy barze. - Dobra. 358 00:18:57,637 --> 00:19:03,559 Załatwiłem ci vipowskie przeżycia u Volta. 359 00:19:03,643 --> 00:19:08,439 Rezerwację na każdy piątek w Estuary, jego nowej restauracji w Waszyngtonie, 360 00:19:08,522 --> 00:19:12,318 przepis Michaela na pilaw ryżowy i… 361 00:19:14,862 --> 00:19:16,697 numer jego prywatnego telefonu. 362 00:19:17,448 --> 00:19:21,702 W zamian proszę jedynie o twoje wsparcie. 363 00:19:22,953 --> 00:19:25,665 Muszę ci to przyznać, Lucyferze, 364 00:19:25,748 --> 00:19:28,084 ciężko byłoby odmówić. 365 00:19:28,167 --> 00:19:29,043 Wyśmienicie. 366 00:19:29,627 --> 00:19:31,462 Niesamowite. Dziękuję. 367 00:19:31,545 --> 00:19:33,923 Szczerze mówiąc, Michael ma u mnie dług. 368 00:19:34,006 --> 00:19:37,677 Jak inaczej zdobyłby tytuł Top Chefa? Ten gołąb był niejadalny. 369 00:19:37,760 --> 00:19:40,221 Ale i tak to bardzo duża przysługa. 370 00:19:41,681 --> 00:19:43,683 Naprawdę bardzo chcesz być Bogiem. 371 00:19:44,767 --> 00:19:47,937 Właściwie dlaczego tak bardzo tego chcesz? 372 00:19:51,732 --> 00:19:55,403 No bo… No wiesz… Ponieważ… 373 00:19:55,486 --> 00:19:57,613 Kto by tego nie chciał? 374 00:19:59,865 --> 00:20:00,825 Jasne. 375 00:20:01,951 --> 00:20:05,079 Wiesz co? Muszę się nad tym zastanowić. 376 00:20:05,162 --> 00:20:06,664 - Sarakiel… - Muszę iść. 377 00:20:24,014 --> 00:20:25,975 Michael Voltaggio jest najgorszy. 378 00:20:26,058 --> 00:20:27,393 O czym ty mówisz? 379 00:20:27,476 --> 00:20:30,896 O kolejnym problemie w zostaniu Bogiem. To katastrofa. 380 00:20:30,980 --> 00:20:32,398 Nie może być aż tak źle. 381 00:20:32,481 --> 00:20:35,818 Przynajmniej nie jest to nudne. Nie jak ta sprawa. 382 00:20:35,901 --> 00:20:38,237 Ilu paserów w Hollywood nazywa się TJ? 383 00:20:38,320 --> 00:20:39,739 Widzieliśmy już sześciu. 384 00:20:39,822 --> 00:20:43,826 Zostało tylko pięciu. Nie będzie ci tego nawet trochę brakowało? 385 00:20:43,909 --> 00:20:45,411 Wolałbym kolonoskopię. 386 00:20:46,287 --> 00:20:48,164 A dla mnie o to właśnie chodzi. 387 00:20:48,247 --> 00:20:51,667 O takie codzienne gonienie za marnymi szansami. 388 00:20:52,376 --> 00:20:55,212 Ja to lubię i będę za tym tęsknić. 389 00:20:55,838 --> 00:20:59,091 Wiesz, za czym ja będę tęsknił? Za tym blaskiem w twoich oczach. 390 00:21:03,012 --> 00:21:04,597 Może nie rezygnuj z pracy. 391 00:21:05,347 --> 00:21:06,390 Co? 392 00:21:06,474 --> 00:21:07,641 Ale ja tego chcę. 393 00:21:08,684 --> 00:21:10,311 Chcę być z tobą. 394 00:21:23,282 --> 00:21:25,701 Kto zostawia otwarte drzwi w LA? 395 00:21:26,368 --> 00:21:27,912 Nikt. Zamek jest wyłamany. 396 00:21:36,170 --> 00:21:38,589 No proszę. Spójrz na te skradzione dobra. 397 00:21:39,173 --> 00:21:40,841 To musi być ten TJ. 398 00:21:42,259 --> 00:21:44,386 Klasyczny rolex. 399 00:21:44,470 --> 00:21:47,640 Co za idiota z tego złodzieja? Jest wart fortunę. 400 00:21:49,099 --> 00:21:52,061 Założę się, że odcisk buta jest jak ten z piwnicy. 401 00:21:53,395 --> 00:21:57,274 Ktoś szukał tu czegoś konkretnego. 402 00:21:57,358 --> 00:21:59,777 - Ciekawe, czy znalazł. - Co znalazł? 403 00:21:59,860 --> 00:22:00,820 TJ Ross? 404 00:22:01,821 --> 00:22:02,905 Kto chce wiedzieć? 405 00:22:03,614 --> 00:22:07,076 Detektyw Decker. W sprawie śmierci Jonathana Donnelly’ego. 406 00:22:07,159 --> 00:22:09,912 Nie zbliżajcie się. Nie chcę was skrzywdzić. 407 00:22:09,995 --> 00:22:12,456 Ty? Skrzywdzisz nas? Urocze. 408 00:22:13,123 --> 00:22:14,625 Idziesz z nami, TJ. 409 00:22:28,347 --> 00:22:29,431 Co to było? 410 00:22:31,433 --> 00:22:34,770 Rozmiar 46. Znaleziony w śmieciach w domu TJ Rossa. 411 00:22:34,854 --> 00:22:36,272 Większy niż jego buty, 412 00:22:36,355 --> 00:22:39,108 ale pasuje do śladu z piwniczki na wino. 413 00:22:39,191 --> 00:22:42,987 Ktokolwiek zabił Jonathana Donnelly’ego, splądrował też dom TJ? 414 00:22:43,070 --> 00:22:45,698 Szukał czegoś, co Jonathan ukradł ze zwłok. 415 00:22:45,781 --> 00:22:48,450 I wygląda na to, że jeszcze nie znalazł. 416 00:22:48,534 --> 00:22:51,120 Ale co to za przedmiot? 417 00:22:51,203 --> 00:22:53,664 Kto go chce? I dlaczego? 418 00:22:54,331 --> 00:22:59,253 I gdzie nasz zabójca kupuje swoje ogromne buty? 419 00:22:59,336 --> 00:23:01,422 To wszystko jest tajemnicą, prawda? 420 00:23:01,505 --> 00:23:07,344 Ekscytującą, splątaną siecią odkryć i sprzeczności, 421 00:23:07,428 --> 00:23:11,432 której nigdy nie zrozumiecie, bo uciekacie do głupiej Alabamy! 422 00:23:12,349 --> 00:23:15,644 Myśli, że jedziemy na północ od Florydy. Nie jedziemy. 423 00:23:15,728 --> 00:23:17,104 Alabama jest ładna. 424 00:23:17,187 --> 00:23:20,524 - Może dla ciebie. - Wystarczy. Skupmy się na zabójcy. 425 00:23:20,608 --> 00:23:23,193 Naszym priorytetem jest TJ Ross. 426 00:23:23,277 --> 00:23:26,947 Znajdziemy go i dowiemy się, czego chce zabójca. To będzie nasz trop. 427 00:23:27,031 --> 00:23:29,491 Skupimy się na jego znajomych i rodzinie. 428 00:23:29,575 --> 00:23:31,744 Są też jego klienci. 429 00:23:31,827 --> 00:23:34,580 Ich lista na jego komputerze ma setki nazwisk. 430 00:23:34,663 --> 00:23:36,999 Przewiduję nudę w mojej przyszłości. 431 00:23:37,458 --> 00:23:38,292 Wiecie co? 432 00:23:38,375 --> 00:23:40,294 Zabiorę się za tę listę. 433 00:23:41,337 --> 00:23:43,505 - Naprawdę? - Tak. To wasza ostatnia sprawa. 434 00:23:43,589 --> 00:23:45,382 Mogę pomóc w nudnej robocie. 435 00:23:45,466 --> 00:23:47,593 - Dzięki za poświęcenie się. - Jasne. 436 00:23:47,676 --> 00:23:49,178 - Hej. - Co? 437 00:23:49,261 --> 00:23:50,930 Zapomniałaś tego. 438 00:23:51,013 --> 00:23:53,223 - Co to? - Numer mojego kumpla Carola. 439 00:23:54,016 --> 00:23:55,893 - Dan, nie! - Proszę. 440 00:23:55,976 --> 00:23:58,395 Musisz zadzwonić. Zrób to dla mnie. 441 00:23:59,104 --> 00:24:01,023 Proszę cię, kochana. 442 00:24:02,650 --> 00:24:05,194 Super! Nie pożałujesz, obiecuję. 443 00:24:06,236 --> 00:24:08,322 - Oby był przystojny. - Jest piękny. 444 00:24:10,658 --> 00:24:13,786 Musimy się dowiedzieć, co z tym nadludzkim kopniakiem. 445 00:24:13,869 --> 00:24:18,540 - Mamy do czynienia z kimś niebiańskim? - Nie wiem, ale mam teorię. Sprawdzę. 446 00:24:19,208 --> 00:24:20,042 Dobra. 447 00:24:20,626 --> 00:24:24,755 Dowiedz się, kim jest TJ, a ja go znajdę. 448 00:24:24,838 --> 00:24:25,798 - Jasne. - Dobra. 449 00:24:35,140 --> 00:24:35,975 Co myślisz? 450 00:24:37,101 --> 00:24:38,143 Maska? 451 00:24:38,936 --> 00:24:39,770 Czy bez maski? 452 00:24:39,853 --> 00:24:40,938 Może… 453 00:24:42,356 --> 00:24:43,524 bez maski? 454 00:24:43,607 --> 00:24:44,650 Tak. 455 00:24:44,733 --> 00:24:47,820 Racja. Moja demoniczna twarz ukazuje gniew najlepiej. 456 00:24:48,612 --> 00:24:51,448 Ale wciąż czuję, że potrzebuję czegoś, co powie… 457 00:24:52,199 --> 00:24:53,033 No wiesz… 458 00:24:53,701 --> 00:24:57,997 „Powróciłam, by okrutnie rządzić wami przez całą wieczność”. 459 00:24:59,081 --> 00:25:00,791 Nie jakbym tego potrzebowała, 460 00:25:00,874 --> 00:25:02,793 ale że mam mordercze aspiracje. 461 00:25:02,876 --> 00:25:03,836 To może… 462 00:25:05,295 --> 00:25:06,463 ten niebieski. 463 00:25:06,547 --> 00:25:07,798 Nie pomagasz mi. 464 00:25:07,881 --> 00:25:11,010 Czy to możliwe, że sfiksowałaś na punkcie tego stroju, 465 00:25:11,760 --> 00:25:13,554 bo martwisz się czymś innym? 466 00:25:15,431 --> 00:25:18,684 Martwię się, że Lucyfer nie zostanie Bogiem. 467 00:25:18,767 --> 00:25:20,853 Myślałam, że może niepokoi cię coś 468 00:25:20,936 --> 00:25:23,731 związanego z byciem Królową Piekieł. 469 00:25:25,232 --> 00:25:26,734 Co w tym niepokojącego? 470 00:25:27,818 --> 00:25:29,987 Może to, że masz teraz duszę. 471 00:25:30,612 --> 00:25:35,492 Że ta dusza utrudni ci odczuwanie radości, którą kiedyś miałaś, 472 00:25:35,576 --> 00:25:36,827 torturując innych. 473 00:25:37,327 --> 00:25:38,245 Właśnie. 474 00:25:39,288 --> 00:25:41,957 Dusza nie jest dla mnie. 475 00:25:42,041 --> 00:25:45,836 Wyhodowałam ją, a teraz pozwolę jej powoli się udusić i umrzeć. 476 00:25:46,420 --> 00:25:47,546 Tak było z Chadem. 477 00:25:47,629 --> 00:25:48,756 Kim jest Chad? 478 00:25:49,339 --> 00:25:50,299 Nieważne. 479 00:25:51,300 --> 00:25:54,011 Tak. Dobra, posłuchaj, Maze. 480 00:25:55,054 --> 00:26:00,142 Wyhodowałaś duszę dzięki związkom, które pielęgnowałaś tu na ziemi. 481 00:26:00,934 --> 00:26:05,105 Dzięki chwilom, które dzieliłaś z osobami, którym na tobie zależy. 482 00:26:05,189 --> 00:26:06,356 Takimi jak ja. 483 00:26:06,440 --> 00:26:08,942 Na pewno chcesz 484 00:26:09,026 --> 00:26:12,905 udusić nasze wspólne chwile? 485 00:26:13,489 --> 00:26:14,406 Och, Linda. 486 00:26:16,366 --> 00:26:17,910 Wiem, co próbujesz zrobić. 487 00:26:18,619 --> 00:26:21,955 Nie chcesz, bym odeszła, więc ukradkiem chcesz na mnie wpłynąć. 488 00:26:22,039 --> 00:26:26,126 Nie, otwarcie próbuję na ciebie wpłynąć. Nie musisz tego robić. 489 00:26:26,210 --> 00:26:27,753 Owszem, muszę. 490 00:26:30,130 --> 00:26:31,840 Alternatywa jest dużo gorsza. 491 00:26:32,758 --> 00:26:33,801 Tutaj jesteś. 492 00:26:34,760 --> 00:26:35,761 Co masz na sobie? 493 00:26:35,844 --> 00:26:37,679 Wyglądasz jak ksylofon z kości. 494 00:26:37,763 --> 00:26:40,265 Pani doktor, wybaczysz nam na chwilę? 495 00:26:40,349 --> 00:26:41,475 Chętnie. 496 00:26:46,522 --> 00:26:48,774 Wałęsają się tu ostatnio inne demony? 497 00:26:48,857 --> 00:26:50,067 A co? 498 00:26:50,150 --> 00:26:51,068 Wygląda na to, 499 00:26:51,151 --> 00:26:55,697 że w Hollywood jest człowiek o niezwykłej sile i talencie do skoków. 500 00:26:55,781 --> 00:26:57,491 Nie słyszałam o nim. 501 00:26:57,574 --> 00:26:59,201 Ale nigdy nie wiadomo. 502 00:26:59,284 --> 00:27:01,411 Przecież piekielny tron jest pusty. 503 00:27:01,495 --> 00:27:04,206 Jeśli się martwisz, jest prosty sposób 504 00:27:04,289 --> 00:27:06,917 na kontrolowanie podziemnego świata. 505 00:27:07,000 --> 00:27:10,337 Tak, muszę zostać Bogiem i uczynić cię królową. Wiem. 506 00:27:10,420 --> 00:27:14,174 Miej oko na zbuntowane demony i nie przejmuj się wyborami. 507 00:27:14,883 --> 00:27:16,844 - Wszystko pod kontrolą. - Czyżby? 508 00:27:17,344 --> 00:27:21,140 Zadkiel jest ostatnim decydującym głosem. On cię nienawidzi. 509 00:27:21,223 --> 00:27:22,599 Tak, wiem. 510 00:27:22,683 --> 00:27:23,851 Ale mam plan. 511 00:27:24,935 --> 00:27:26,603 Powiem mu coś, o czym… 512 00:27:28,147 --> 00:27:29,898 wcześniej nikomu nie mówiłem. 513 00:27:31,441 --> 00:27:32,317 Co takiego? 514 00:27:32,401 --> 00:27:33,527 Byłem w błędzie. 515 00:27:35,988 --> 00:27:37,990 Wiem, to cud. 516 00:27:38,866 --> 00:27:42,077 Przykro mi to przyznać, ale mój… 517 00:27:42,161 --> 00:27:43,787 bunt nie był przemyślany. 518 00:27:43,871 --> 00:27:44,705 Dlaczego? 519 00:27:44,788 --> 00:27:47,332 Bo zrobiłem to z niewłaściwych powodów. 520 00:27:47,416 --> 00:27:50,210 Zbuntowałem się z powodu gniewu na ojca, 521 00:27:50,294 --> 00:27:53,797 by udowodnić, że jestem od niego lepszy, 522 00:27:53,881 --> 00:27:55,048 ale zmieniłem się. 523 00:27:55,716 --> 00:27:59,428 Spędziłem czas na ziemi, rozwijając się i pokonując mój… 524 00:28:00,762 --> 00:28:02,139 kompleks tatusia. 525 00:28:03,223 --> 00:28:08,270 Wiem, że jego praca była i jest monumentalna. 526 00:28:09,271 --> 00:28:12,983 Zastąpienie ojca to wielkie wyzwanie, ale obiecuję ci, Zadkielu, 527 00:28:13,066 --> 00:28:16,278 dam z siebie absolutnie wszystko. 528 00:28:17,738 --> 00:28:18,572 Lucyferze. 529 00:28:19,823 --> 00:28:20,657 Wow! 530 00:28:21,658 --> 00:28:22,910 Dobrze powiedziane. 531 00:28:23,660 --> 00:28:24,870 Dojrzałe emocjonalnie. 532 00:28:24,953 --> 00:28:25,954 Cóż… 533 00:28:26,455 --> 00:28:27,414 Imponujące. 534 00:28:28,790 --> 00:28:32,127 Wystarczająco imponujące, by przekonać Anioła Prawości? 535 00:28:32,211 --> 00:28:33,086 Jasne, że nie. 536 00:28:33,712 --> 00:28:34,838 Zawsze będę na nie. 537 00:28:36,506 --> 00:28:38,467 Chcesz poznać Michaela Voltaggio? 538 00:28:40,344 --> 00:28:44,181 Przyszedłem na whisky. Jofiel mówił, że przekupujesz tą z najwyższej półki. 539 00:28:45,891 --> 00:28:47,434 I patrzeć, jak błagasz. 540 00:28:50,103 --> 00:28:51,772 To się nie mogło udać. 541 00:28:53,857 --> 00:28:58,987 Cała ta gadka o pogodzeniu się z ojcem i stawaniu się dojrzałym aniołem. 542 00:29:01,448 --> 00:29:04,826 Najdziwniejsze jest to, że to wszystko prawda, 543 00:29:06,119 --> 00:29:07,621 ale nie cała prawda. 544 00:29:11,917 --> 00:29:14,461 Naprawdę chcesz wiedzieć, dlaczego to robię? 545 00:29:14,544 --> 00:29:16,672 Czemu próbuję zostać Bogiem? 546 00:29:18,090 --> 00:29:20,717 Robię to z powodu miłości. 547 00:29:21,718 --> 00:29:23,679 Jest nawet gorzej. 548 00:29:23,762 --> 00:29:26,431 Robię to z powodu miłości do człowieka. 549 00:29:27,349 --> 00:29:33,146 Staram się być Bogiem, by w końcu być godnym jej. 550 00:29:33,897 --> 00:29:37,025 Proszę bardzo. Ciesz się najwyższą półką. 551 00:29:38,777 --> 00:29:39,736 Ta kobieta… 552 00:29:41,113 --> 00:29:42,489 Czy to prezent od ojca? 553 00:29:42,990 --> 00:29:48,537 Nazywa się Chloe Decker i jest czymś więcej niż to! 554 00:29:49,913 --> 00:29:51,123 Owszem, 555 00:29:51,206 --> 00:29:54,001 znowu robię to z niewłaściwych powodów. 556 00:29:54,084 --> 00:29:57,587 Ale wiesz co? Nie obchodzi mnie to. Zależy mi tylko na niej. 557 00:29:58,130 --> 00:30:01,717 Dlatego muszę to zrobić i zrobię to. 558 00:30:02,592 --> 00:30:04,261 Bez względu na koszty. 559 00:30:04,344 --> 00:30:07,014 Z twoim głosem czy bez. 560 00:30:25,657 --> 00:30:26,616 Brooke Frier? 561 00:30:26,700 --> 00:30:27,868 Jestem panią Frier. 562 00:30:28,410 --> 00:30:31,705 Jestem detektyw Espinoza z policji w Los Angeles. 563 00:30:32,789 --> 00:30:35,083 Wiemy, że była pani klientką TJ Rossa. 564 00:30:36,293 --> 00:30:38,670 Nie przyszedłem, by robić pani kłopoty. 565 00:30:38,754 --> 00:30:41,715 Mamy informacje o potencjalnym zagrożeniu. 566 00:30:42,966 --> 00:30:45,385 Ktoś szuka czegoś, co TJ ma w posiadaniu. 567 00:30:46,219 --> 00:30:47,888 Kogoś już zabito z tego powodu. 568 00:30:49,306 --> 00:30:50,557 To okropne. 569 00:30:50,640 --> 00:30:52,100 Tak. Tak, proszę pani. 570 00:30:52,184 --> 00:30:55,520 Skoro ja potrafiłem panią znaleźć, to zabójca też. 571 00:30:56,730 --> 00:30:59,608 Zauważyła pani coś dziwnego? 572 00:31:00,275 --> 00:31:03,111 Jakichś nieznajomych kręcących się w okolicy? 573 00:31:05,447 --> 00:31:06,406 Nie. 574 00:31:06,948 --> 00:31:08,200 Nikogo nie widziałam. 575 00:31:09,659 --> 00:31:11,787 Jeśli to wszystko, powinnam już iść. 576 00:31:11,870 --> 00:31:13,372 Mam pieczeń w piekarniku. 577 00:31:15,082 --> 00:31:15,916 Oczywiście. 578 00:31:16,541 --> 00:31:18,627 Dziękuję za pani czas. 579 00:31:18,710 --> 00:31:19,669 Miłego dnia. 580 00:31:19,753 --> 00:31:20,837 Dziękuję. 581 00:31:40,148 --> 00:31:40,982 Hej. 582 00:31:41,942 --> 00:31:42,776 Espinoza. 583 00:31:43,693 --> 00:31:45,362 Możliwe wtargnięcie do domu. 584 00:31:45,445 --> 00:31:47,239 Laten Street w Hancock Parku. 585 00:31:47,864 --> 00:31:49,157 Potrzebuję wsparcia. 586 00:31:50,200 --> 00:31:51,368 Rozłącz się. 587 00:31:59,042 --> 00:32:02,045 Dwa strzały w pierś, kaliber .45. 588 00:32:02,129 --> 00:32:03,964 Tak samo, co Jonathan Donnelly. 589 00:32:04,589 --> 00:32:06,508 To na pewno ten sam zabójca. 590 00:32:08,260 --> 00:32:09,094 Dzięki. 591 00:32:10,637 --> 00:32:12,597 Udało się namierzyć telefon Dana? 592 00:32:13,515 --> 00:32:15,392 Nie. Pewnie go wyłączyli. 593 00:32:16,226 --> 00:32:19,229 Przyszedł tu sam. Powinnam była pójść z nim. 594 00:32:19,312 --> 00:32:21,815 Nie. Jeszcze na to za wcześnie. 595 00:32:22,524 --> 00:32:26,153 Dom splądrowano. Może nie znaleźli tego, czego szukali. 596 00:32:26,236 --> 00:32:28,488 Czyli mają powód, by trzymać Dana przy życiu. 597 00:32:28,572 --> 00:32:29,906 - Prawda. - Prawda. 598 00:32:29,990 --> 00:32:33,076 - Róbmy swoje i znajdźmy go. - No dobrze. 599 00:32:33,160 --> 00:32:34,369 Spójrz na te kwiaty. 600 00:32:36,163 --> 00:32:37,038 Szamotali się. 601 00:32:40,250 --> 00:32:41,585 Pewnie się bronił. 602 00:32:42,544 --> 00:32:43,420 Patrzcie. 603 00:32:44,838 --> 00:32:46,173 On nie ma telefonu. 604 00:32:47,257 --> 00:32:48,967 - Niedobrze. - Nie. 605 00:32:49,050 --> 00:32:52,137 To Daniel. Potrafi dać sobie radę. 606 00:32:52,971 --> 00:32:53,805 To prawda. 607 00:32:55,891 --> 00:32:56,725 Hej. 608 00:32:57,559 --> 00:32:59,394 Tam też coś jest. 609 00:33:01,396 --> 00:33:02,230 Tak. 610 00:33:02,981 --> 00:33:05,233 Zdaje się, że tu też była jakaś bójka. 611 00:33:06,568 --> 00:33:07,402 Patrzcie. 612 00:33:08,445 --> 00:33:09,696 Tam chyba coś jest. 613 00:33:20,415 --> 00:33:21,791 Zostawił nam wskazówkę. 614 00:33:24,169 --> 00:33:28,089 Nieśmiertelnik francuskiej Legii Cudzoziemskiej. Taki sam od lat 40. 615 00:33:28,173 --> 00:33:29,591 - Masz nazwisko? - Tak. 616 00:33:29,674 --> 00:33:32,260 Sayeed Faisal. Algierczyk. 617 00:33:32,344 --> 00:33:33,678 Wydalony z wojska. 618 00:33:33,762 --> 00:33:37,891 Związany z bezlitosną grupą najemników, którą dowodzi Vincent Le Mec. 619 00:33:37,974 --> 00:33:41,394 Przemyt broni, porwania, morderstwa. 620 00:33:41,478 --> 00:33:43,396 Jest nieuchwytny, 621 00:33:43,480 --> 00:33:45,941 bo nigdy nie zostawiają świadków. 622 00:33:49,277 --> 00:33:50,487 To moja wina. 623 00:33:51,112 --> 00:33:55,408 Byłam tak skupiona na szukaniu TJ, że zaniedbałam pracę detektywistyczną. 624 00:33:55,492 --> 00:33:56,910 - A teraz Dan… - Nie. 625 00:33:56,993 --> 00:33:59,079 Sama mówiłaś, że za wcześnie na to. 626 00:33:59,162 --> 00:33:59,996 Właśnie. 627 00:34:00,080 --> 00:34:03,166 Znajdziemy go. 628 00:34:03,250 --> 00:34:06,378 Kto porwał Dana? Zabiję go. Ten facet? 629 00:34:06,962 --> 00:34:07,837 Kto to jest? 630 00:34:07,921 --> 00:34:11,758 Vincent Le Mec. Francuski najemnik. Nie wiemy, gdzie jest. 631 00:34:12,467 --> 00:34:13,301 Znajdę go. 632 00:34:14,761 --> 00:34:18,848 Nie wątpię, Mazikeen, ale czas odgrywa tu najistotniejszą rolę. 633 00:34:20,058 --> 00:34:23,228 Potrzebujemy pomocy. A kto umie znaleźć przestępców? 634 00:34:23,311 --> 00:34:24,854 Inni przestępcy. 635 00:34:24,938 --> 00:34:27,941 Na szczęście wielu z nich jest mi winnych przysługi. 636 00:34:29,901 --> 00:34:31,987 O które przysługi mam się upomnieć? 637 00:34:35,198 --> 00:34:36,116 O wszystkie. 638 00:34:55,010 --> 00:34:56,428 Gdzie jest ten człowiek? 639 00:34:57,887 --> 00:34:59,806 Nie mam pojęcia, kto to jest. 640 00:35:14,154 --> 00:35:15,322 A teraz? 641 00:35:19,701 --> 00:35:21,077 Nie wiem. 642 00:35:23,705 --> 00:35:24,581 Przysięgam. 643 00:35:27,626 --> 00:35:28,460 A to? 644 00:35:33,173 --> 00:35:34,966 Dlaczego pokazujesz mi grób? 645 00:35:37,594 --> 00:35:39,262 Czy to jakaś groźba? 646 00:35:49,314 --> 00:35:50,273 Kłamiesz. 647 00:35:53,276 --> 00:35:54,444 Kłamiesz! 648 00:35:56,404 --> 00:35:57,405 Nie kłamię. 649 00:36:17,175 --> 00:36:18,009 Halo? 650 00:36:19,552 --> 00:36:20,387 Policja? 651 00:36:21,513 --> 00:36:22,347 Na pewno? 652 00:36:23,598 --> 00:36:24,557 Dobra. D'accord. 653 00:36:38,488 --> 00:36:41,074 Mamy w LA faceta z nadludzką siłą. 654 00:36:41,157 --> 00:36:43,243 Maze i ja nie sądzimy, że to demon. 655 00:36:43,326 --> 00:36:44,411 Michał go wysłał? 656 00:36:44,494 --> 00:36:47,038 Remiel mówi, że Michał jest w Silver City. 657 00:36:47,122 --> 00:36:48,832 A może TJ dla niego pracuje? 658 00:36:48,915 --> 00:36:50,834 Po co Michałowi paser biżuterii? 659 00:36:50,917 --> 00:36:53,378 I to wciąż nie tłumaczy jego siły. 660 00:36:53,461 --> 00:36:55,880 Ani jak to ma pomóc Michałowi w wyborach. 661 00:36:56,589 --> 00:36:58,675 Lista miejsc, gdzie mogą być najemnicy. 662 00:36:58,758 --> 00:36:59,926 Świetnie. Ile? 663 00:37:00,009 --> 00:37:00,844 Dużo. 664 00:37:00,927 --> 00:37:02,929 Dobrze. Dzielimy i zwyciężamy. 665 00:37:03,012 --> 00:37:06,433 Anioły sprawdzą najdalsze miejsca. Tym razem nikt nie idzie sam. 666 00:37:11,438 --> 00:37:12,522 Désolé, monsieur. 667 00:37:13,106 --> 00:37:14,357 To nic osobistego. 668 00:37:17,652 --> 00:37:18,486 Co? 669 00:37:23,116 --> 00:37:24,075 Co powiedziałeś? 670 00:38:59,796 --> 00:39:01,714 Dobra. Sprawdź wschodnią stronę. 671 00:39:29,868 --> 00:39:30,702 Dan. 672 00:39:32,203 --> 00:39:33,246 - Dan. - Chloe! 673 00:39:33,329 --> 00:39:34,163 Już dobrze. 674 00:39:34,747 --> 00:39:37,709 Nic ci nie jest. Sprowadzę pomoc. Cacuzza! 675 00:39:37,792 --> 00:39:39,043 Caleb. 676 00:39:39,627 --> 00:39:41,212 Co? Przestań. 677 00:39:41,296 --> 00:39:43,715 Oszczędzaj oddech. 678 00:39:43,798 --> 00:39:45,550 Sprowadź pomoc! Już! 679 00:39:45,633 --> 00:39:47,218 Posłuchaj. Posłuchaj mnie. 680 00:39:47,302 --> 00:39:49,929 Wytrzymałem, by ci powiedzieć, że to Caleb. 681 00:39:50,722 --> 00:39:51,639 Caleb. 682 00:39:52,181 --> 00:39:53,057 Dobrze. 683 00:39:53,141 --> 00:39:55,894 Dobra, Caleb. Dobrze, słyszę cię. 684 00:39:55,977 --> 00:39:57,812 Słuchaj. Będzie dobrze. Jasne? 685 00:39:57,896 --> 00:39:59,314 Wszystko będzie dobrze. 686 00:40:00,273 --> 00:40:01,858 - Oddychaj. - Już za późno. 687 00:40:02,358 --> 00:40:04,319 Nie jest za późno. Oddychaj. 688 00:40:04,402 --> 00:40:06,404 Oddychaj. 689 00:40:06,946 --> 00:40:07,864 Powiedz Trixie… 690 00:40:07,947 --> 00:40:08,823 Nie! 691 00:40:09,365 --> 00:40:11,701 - Powiedz Trixie, że ją kocham. - Nie. 692 00:40:12,702 --> 00:40:15,121 Powiedz jej, że będę tęsknił 693 00:40:15,788 --> 00:40:18,041 za budowaniem z nią armii jednorożców. 694 00:40:19,208 --> 00:40:22,003 Dan, nie. Sam jej to powiedz. 695 00:40:22,086 --> 00:40:23,838 Słyszysz mnie? Zostań ze mną. 696 00:40:23,922 --> 00:40:26,633 Zostań ze mną. Spójrz na mnie, oddychaj. 697 00:40:26,716 --> 00:40:29,802 - Bardzo się boję. - Nie bój się, tylko oddychaj. 698 00:40:31,721 --> 00:40:33,389 Żegnaj, Chloe. Żegnaj. 699 00:40:33,473 --> 00:40:35,099 Nie, kochanie, nie odchodź. 700 00:40:36,476 --> 00:40:37,644 Nie odchodź. 701 00:40:45,902 --> 00:40:47,070 Tutaj! 702 00:40:47,153 --> 00:40:48,112 Tam są. 703 00:40:48,196 --> 00:40:50,740 Tutaj! Chodźcie tu! 704 00:40:51,991 --> 00:40:54,994 Zostań ze mną. Proszę, zostań ze mną. 705 00:42:11,446 --> 00:42:12,447 Gdzie mój tata? 706 00:42:19,787 --> 00:42:20,955 Cześć, skarbie. 707 00:42:22,582 --> 00:42:24,709 - Chodź tu. - Gdzie jest? Gdzie tata? 708 00:42:25,209 --> 00:42:26,377 Chodź tu, kochanie. 709 00:42:29,172 --> 00:42:30,673 Tak mi przykro, kochanie. 710 00:42:32,717 --> 00:42:33,843 Posłuchaj mnie. 711 00:42:34,719 --> 00:42:36,471 Tatuś odszedł. 712 00:42:37,096 --> 00:42:38,473 Nie, mylisz się! 713 00:42:38,556 --> 00:42:40,266 Nie, idź tam i każ mu wstać. 714 00:42:40,349 --> 00:42:42,268 Powiedz, że czas wracać do domu. 715 00:42:44,771 --> 00:42:46,397 Nie, w porządku, Maze. 716 00:42:46,481 --> 00:42:48,024 Nie płacz. Będzie dobrze, 717 00:42:48,107 --> 00:42:49,275 bo to nieprawda! 718 00:42:51,778 --> 00:42:54,363 Powiedz, że to nieprawda, Lucyferze. 719 00:42:55,156 --> 00:42:57,700 Wiem, że mi powiesz, bo nigdy nie kłamiesz. 720 00:42:57,784 --> 00:42:59,702 Powiedz mi, że to nieprawda. 721 00:43:00,578 --> 00:43:02,163 Moje kochane dziecko. 722 00:43:04,082 --> 00:43:05,083 Nie mogę. 723 00:43:11,255 --> 00:43:13,257 Chcę mojego tatusia! 724 00:43:14,300 --> 00:43:16,969 Wiem, skarbie. Wiem. 725 00:43:17,053 --> 00:43:19,388 Wiem. Tak mi przykro. 726 00:43:22,058 --> 00:43:23,226 Wiem, skarbie. 727 00:43:24,727 --> 00:43:26,145 Wiemy, kto to zrobił? 728 00:43:27,772 --> 00:43:28,731 Jeszcze nie. 729 00:43:34,612 --> 00:43:35,655 Dlaczego, Lucek? 730 00:43:37,698 --> 00:43:38,950 Czemu to się stało? 731 00:43:40,868 --> 00:43:45,331 Zagraniczni najemnicy polują na przedmioty skradzione denatom. 732 00:43:46,874 --> 00:43:49,168 Nadludzko silny człowiek. 733 00:43:49,252 --> 00:43:52,130 Ostatnie słowa Dana o kimś imieniem Caleb. 734 00:43:52,880 --> 00:43:53,965 Nie mam pojęcia. 735 00:43:55,633 --> 00:43:57,468 To nie ma sensu. 736 00:43:57,552 --> 00:43:58,469 Zaraz. 737 00:43:59,011 --> 00:43:59,887 Caleb? 738 00:44:03,307 --> 00:44:04,892 Chyba wiem, o co chodzi. 739 00:44:24,412 --> 00:44:26,497 Jednak Michał jest w to zamieszany. 740 00:44:28,207 --> 00:44:29,542 Jak to rozgryzłeś? 741 00:44:31,043 --> 00:44:31,919 Caleb. 742 00:44:34,005 --> 00:44:36,799 Caleb Mayfield to ten zamordowany chłopak. 743 00:44:36,883 --> 00:44:38,050 Próbowałem mu pomóc. 744 00:44:38,134 --> 00:44:40,636 Tak, pomagałem ci potem, ale… 745 00:44:41,888 --> 00:44:44,015 co Caleb ma wspólnego z Michałem? 746 00:44:44,098 --> 00:44:45,808 Zanim Caleb został pochowany, 747 00:44:48,144 --> 00:44:49,979 położyłem na nim mój naszyjnik. 748 00:44:50,730 --> 00:44:51,772 Co zrobiłeś? 749 00:44:52,732 --> 00:44:54,775 Najwyraźniej ktoś go tu szukał. 750 00:44:56,777 --> 00:44:57,945 Ale nie było go tu. 751 00:44:59,822 --> 00:45:03,784 Ten technik pewnie zdjął go z ciała i ukradł. 752 00:45:05,119 --> 00:45:08,831 Michał zatrudnił najemników, by znaleźli naszyjnik. 753 00:45:08,915 --> 00:45:12,210 Ci torturowali i zabili technika, ale on już go nie miał, 754 00:45:12,877 --> 00:45:14,545 bo ten paser TJ go teraz ma. 755 00:45:17,173 --> 00:45:19,091 To tłumaczy jego nadludzką siłę. 756 00:45:19,175 --> 00:45:20,009 Naprawdę? 757 00:45:20,760 --> 00:45:21,594 Jak? 758 00:45:21,677 --> 00:45:22,553 Zastanów się. 759 00:45:23,429 --> 00:45:25,848 Każdy element płonącego miecza ma moc. 760 00:45:25,932 --> 00:45:27,558 Sztylet Azrael to śmierć, 761 00:45:27,642 --> 00:45:29,560 rękojeść pomaga odnaleźć miłość, 762 00:45:29,644 --> 00:45:33,522 a twój naszyjnik to siła, która je łączy. 763 00:45:33,606 --> 00:45:36,400 Właściciel naszyjnika przejmuje tę siłę. 764 00:45:36,484 --> 00:45:41,697 Ale mój naszyjnik był już w rękach ludzi i nikomu nie dał nadludzkiej siły. 765 00:45:41,781 --> 00:45:46,494 Rękojeść została aktywowana, gdy sztylet Azrael znalazł się na ziemi. 766 00:45:47,495 --> 00:45:50,248 To samo może dotyczyć twojego naszyjnika. 767 00:45:51,207 --> 00:45:55,711 Chwila. Myślałem, że wrzuciłeś sztylet Azrael do wszechświata mamy. 768 00:45:55,795 --> 00:45:56,629 Wrzuciłem. 769 00:45:57,380 --> 00:46:00,883 Ale właśnie wysłałem tam Gabriel, żeby przekazała wiadomość. 770 00:46:00,967 --> 00:46:03,761 Coś mi mówi, że nie wróciła z pustymi rękami. 771 00:46:03,844 --> 00:46:05,805 Czyli Gabriel pracuje z Michałem. 772 00:46:05,888 --> 00:46:08,224 To najmniejszy z naszych problemów. 773 00:46:08,307 --> 00:46:13,437 Największym jest to, że Michał próbuje złożyć płonący miecz. 774 00:46:14,814 --> 00:46:16,649 On nie próbuje wygrać wyborów. 775 00:46:16,732 --> 00:46:18,484 Próbuje wygrać wojnę. 776 00:46:37,253 --> 00:46:38,796 Nareszcie zasnęła. 777 00:46:43,217 --> 00:46:44,635 - Masz. - Nie, nie mogę. 778 00:46:50,057 --> 00:46:52,768 To ja powinnam była pójść do tego domu. 779 00:46:52,852 --> 00:46:55,313 Nie. Właśnie próbuję ci to wyjaśnić. 780 00:46:55,396 --> 00:46:59,567 To część planu Michała. To jego wina, nie twoja. 781 00:46:59,650 --> 00:47:03,487 Ciągle odgrywam to w myślach i… 782 00:47:06,449 --> 00:47:11,120 To było moje śledztwo, a ja puściłam go samego i teraz… 783 00:47:13,831 --> 00:47:17,001 Proszę, powiedz, że to wszystko ma jakiś głębszy sens, 784 00:47:17,084 --> 00:47:21,422 że wygrasz i że możesz to naprawić. 785 00:47:21,505 --> 00:47:22,882 Że będziesz Bogiem. 786 00:47:26,010 --> 00:47:27,219 Żeby tak się stało, 787 00:47:28,346 --> 00:47:31,307 będę musiał stoczyć wojnę z Michałem, 788 00:47:31,390 --> 00:47:38,022 a nie mam przecież najlepszych osiągnięć w niebiańskich wojnach. 789 00:47:38,939 --> 00:47:43,235 Do tego nie udało mi się przekonać ani jednego niezdecydowanego anioła. 790 00:47:43,319 --> 00:47:45,821 Zadkiel odmówił. Zupełnie spodziewanie. 791 00:47:48,491 --> 00:47:49,492 Szczerość… 792 00:47:50,451 --> 00:47:52,370 doprowadziła do mojej porażki. 793 00:47:52,953 --> 00:47:53,996 Co to ma znaczyć? 794 00:47:55,081 --> 00:47:57,666 W przypływie szczerości powiedziałem mu, 795 00:47:57,750 --> 00:47:59,502 dlaczego to wszystko robię. 796 00:47:59,585 --> 00:48:00,669 Źle wyszło. 797 00:48:00,753 --> 00:48:03,255 A jaka jest prawda? Dlaczego to robisz? 798 00:48:05,049 --> 00:48:06,884 Dlaczego chcesz być Bogiem? 799 00:48:11,263 --> 00:48:14,600 Bo jako Bóg będę wreszcie godny… 800 00:48:16,811 --> 00:48:17,645 ciebie. 801 00:48:21,107 --> 00:48:22,400 Czyli mówisz mi… 802 00:48:24,068 --> 00:48:27,196 że Trixie teraz płacze do poduszki 803 00:48:27,279 --> 00:48:30,199 i że będzie dorastać bez ojca, 804 00:48:30,282 --> 00:48:33,828 dlatego że ty wciąż nie wiesz, co do ciebie czuję? 805 00:48:35,329 --> 00:48:37,706 Jak to w ogóle możliwe? 806 00:48:40,626 --> 00:48:42,503 Jeśli rzeczywiście tak jest… 807 00:48:44,004 --> 00:48:47,007 to twoi bracia i siostry mają rację. 808 00:48:47,091 --> 00:48:48,634 Nie powinieneś być Bogiem. 809 00:49:48,777 --> 00:49:52,907 Przepraszam, Ella? Ella Lopez? 810 00:49:52,990 --> 00:49:53,824 Tak. 811 00:49:55,451 --> 00:49:56,410 Jestem… 812 00:49:57,244 --> 00:49:58,537 Jestem Carol Corbett. 813 00:49:58,621 --> 00:49:59,663 Ten… 814 00:49:59,747 --> 00:50:04,293 Facet, z którym Dan chciał mnie umówić. Jasne. 815 00:50:04,376 --> 00:50:05,628 No tak. 816 00:50:10,633 --> 00:50:12,259 Przepraszam, że ja w ogóle… 817 00:50:15,221 --> 00:50:16,222 Bo widzisz… 818 00:50:19,308 --> 00:50:21,560 Dan zawsze się mną opiekował, wiesz? 819 00:50:22,436 --> 00:50:23,354 Tak. 820 00:50:24,647 --> 00:50:25,523 Mną też. 821 00:50:27,483 --> 00:50:29,527 Myślę, że on dbał o wszystkich. 822 00:50:29,610 --> 00:50:31,237 Tak, wiem. 823 00:50:34,657 --> 00:50:37,826 Skoro o tym mowa, muszę porozmawiać z przyjacielem. 824 00:50:38,827 --> 00:50:39,828 Oczywiście. 825 00:50:45,292 --> 00:50:48,254 Zajmij mi miejsce. Dobrze? 826 00:50:49,463 --> 00:50:50,881 Jasne. Zajmę. 827 00:51:04,728 --> 00:51:05,854 Wiem. 828 00:51:06,897 --> 00:51:08,607 Nie wierzę, że odszedł. 829 00:51:09,608 --> 00:51:11,277 Kiedy widziałem go ostatnio… 830 00:51:12,611 --> 00:51:15,864 powiedziałem kilka rzeczy, których już nie mogę cofnąć. 831 00:51:16,574 --> 00:51:18,617 Wiem. Powiedział mi. 832 00:51:20,035 --> 00:51:20,869 Naprawdę? 833 00:51:22,413 --> 00:51:23,414 No tak. 834 00:51:23,497 --> 00:51:26,083 Zastanawiałem się nad zostaniem gliną i… 835 00:51:27,585 --> 00:51:30,254 Nie sądzę, by Dan uważał to za dobry pomysł. 836 00:51:32,381 --> 00:51:34,383 Mylisz się, Amenadielu. 837 00:51:35,843 --> 00:51:37,928 Dlatego przyszłam ci to powiedzieć. 838 00:51:38,721 --> 00:51:40,014 W dzień śmierci… 839 00:51:41,140 --> 00:51:43,726 złożył twoje podanie do akademii policyjnej. 840 00:51:52,192 --> 00:51:55,195 Przynajmniej wiemy, że jest teraz w lepszym miejscu. 841 00:51:57,281 --> 00:51:58,115 Tak. 842 00:52:19,303 --> 00:52:20,846 Muszę ci coś powiedzieć. 843 00:52:22,056 --> 00:52:24,224 Byłem w niebie zobaczyć się z Danem. 844 00:52:25,100 --> 00:52:28,395 Niech zgadnę. Pływa w kadzi czekoladowego budyniu. 845 00:52:29,605 --> 00:52:31,357 Nie ma go tam. 846 00:52:32,232 --> 00:52:33,067 Co? 847 00:52:33,150 --> 00:52:34,193 Nie ma go tam. 848 00:52:34,276 --> 00:52:35,694 Dana nie ma w niebie. 849 00:52:37,655 --> 00:52:38,530 Ja tylko… 850 00:52:39,114 --> 00:52:42,618 - Poszedłem sprawdzić i… - Ale to by znaczyło… 851 00:52:45,412 --> 00:52:46,246 Nie. 852 00:52:47,039 --> 00:52:50,334 Daniel odkupił swoje winy. Powiedział mi. 853 00:52:50,417 --> 00:52:52,628 Obaj wiemy, że kwestia winy jest 854 00:52:53,337 --> 00:52:56,465 bardziej skomplikowana i głęboka, niż nam się wydaje. 855 00:52:57,091 --> 00:52:58,008 To nie jest… 856 00:52:59,760 --> 00:53:01,136 To niesprawiedliwe. 857 00:53:01,720 --> 00:53:02,638 Nic nie jest. 858 00:53:20,072 --> 00:53:23,075 Gdy przybyłem do Los Angeles, czułem gniew. 859 00:53:27,871 --> 00:53:30,833 Byłem zły i nie znałem swojego miejsca w świecie. 860 00:53:31,458 --> 00:53:33,711 Nie umiałem nawiązywać więzi z ludźmi. 861 00:53:34,920 --> 00:53:35,754 Ale Dan… 862 00:53:38,006 --> 00:53:39,007 Dan umiał. 863 00:53:40,300 --> 00:53:43,595 Nauczył mnie, jak być dobrym przyjacielem. 864 00:53:44,888 --> 00:53:46,515 Jak być dobrym ojcem. 865 00:53:48,434 --> 00:53:49,601 Nauczył mnie… 866 00:53:53,063 --> 00:53:54,690 jak być dobrym człowiekiem. 867 00:53:55,315 --> 00:53:56,734 Bo sam nim był. 868 00:53:57,985 --> 00:54:03,282 Smutne, że czasem o tym zapominał, ale był dobrym, dobrym człowiekiem. 869 00:54:03,365 --> 00:54:05,743 Zawsze traktował innych dobrze. 870 00:54:06,285 --> 00:54:08,370 Zawsze starał się być lepszy. 871 00:54:10,664 --> 00:54:13,417 Mimo że był najlepszym z nas. 872 00:54:17,421 --> 00:54:18,881 To, co stało się Danowi… 873 00:54:21,425 --> 00:54:22,551 jest niesprawiedliwe. 874 00:54:25,095 --> 00:54:27,890 I macie prawo czuć złość. 875 00:54:29,558 --> 00:54:30,392 Ale… 876 00:54:32,895 --> 00:54:35,147 możecie znaleźć pocieszenie w tym… 877 00:54:41,153 --> 00:54:43,238 że Dan jest w dużo lepszym miejscu. 878 00:54:48,535 --> 00:54:49,369 Dan, 879 00:54:51,330 --> 00:54:52,414 jesteś… 880 00:54:54,208 --> 00:54:56,960 i zawsze będziesz moim najlepszym przyjacielem. 881 00:55:04,802 --> 00:55:06,053 Będę za tobą tęsknił. 882 00:55:08,806 --> 00:55:11,225 Będę za tobą tęsknił. Wszyscy będziemy. 883 00:55:14,061 --> 00:55:14,895 I… 884 00:55:18,899 --> 00:55:22,402 obiecuję ci, że cokolwiek się wydarzy, 885 00:55:22,486 --> 00:55:27,616 od teraz zawsze będę się starał, by być lepszym. 886 00:55:55,143 --> 00:55:56,270 Znalazłam ich. 887 00:56:24,089 --> 00:56:30,178 Dobre chwile, które nas cieszyły 888 00:56:30,262 --> 00:56:36,393 Przeważają nad tymi złymi 889 00:56:39,021 --> 00:56:45,193 Myślałem, że ujrzymy wieczność 890 00:56:46,111 --> 00:56:50,866 Lecz wieczność odeszła 891 00:56:52,659 --> 00:56:54,661 Tak trudno 892 00:56:55,370 --> 00:56:57,706 Pożegnać się 893 00:56:58,832 --> 00:57:03,045 Z przeszłością 894 00:57:03,921 --> 00:57:10,469 Nie wiem, dokąd ta droga 895 00:57:10,552 --> 00:57:15,390 Poprowadzi 896 00:57:16,350 --> 00:57:22,272 Wiem tylko, gdzie już byliśmy 897 00:57:22,356 --> 00:57:28,278 I to, co przeżyliśmy 898 00:57:29,154 --> 00:57:34,785 Jeśli kiedyś ujrzymy jutro 899 00:57:35,661 --> 00:57:41,375 Oby było warte wyczekiwania 900 00:57:41,458 --> 00:57:47,047 Tak trudno pożegnać się 901 00:57:47,130 --> 00:57:51,969 Z przeszłością 902 00:58:21,999 --> 00:58:28,755 I zabiorę ze sobą wspomnienia 903 00:58:28,839 --> 00:58:31,174 By były moim słońcem 904 00:58:31,258 --> 00:58:37,055 Po deszczu 905 00:58:37,139 --> 00:58:40,600 Tak trudno 906 00:58:40,684 --> 00:58:43,520 Pożegnać się 907 00:58:43,603 --> 00:58:47,858 Z przeszłością 908 00:58:47,941 --> 00:58:50,902 Gotowi! Cel! Ognia! 909 00:58:50,986 --> 00:58:55,907 Tak trudno pożegnać się 910 00:58:55,991 --> 00:58:59,369 Z przeszłością 911 00:58:59,453 --> 00:59:02,039 Z przeszłością 912 00:59:09,796 --> 00:59:11,548 Znaleźliśmy zabójców Daniela. 913 00:59:13,633 --> 00:59:14,760 Zapłacili za to. 914 00:59:19,139 --> 00:59:20,057 Rozumiem. 915 00:59:20,640 --> 00:59:22,059 I jak się z tym czujesz? 916 00:59:24,436 --> 00:59:27,147 To nieistotne. Moje uczucia nie mają znaczenia. 917 00:59:27,647 --> 00:59:28,607 Mają. 918 00:59:29,524 --> 00:59:30,609 Jesteś w żałobie. 919 00:59:31,985 --> 00:59:34,029 Zauważ to. To ważne. 920 00:59:36,698 --> 00:59:40,452 Cóż za wnikliwe spostrzeżenie, pani doktor. 921 00:59:42,037 --> 00:59:44,539 Jesteś bardzo dobra w tym, co robisz. 922 00:59:46,541 --> 00:59:49,461 Ale twój zawód nie powinien istnieć. 923 00:59:50,712 --> 00:59:54,591 Pomaganie ludziom w radzeniu sobie z bólem nie jest dla ciebie ważne? 924 00:59:54,674 --> 00:59:56,885 Nie sądzę, że ból powinien istnieć. 925 00:59:59,846 --> 01:00:00,680 Rozumiem. 926 01:00:02,432 --> 01:00:05,727 Ale takie jest życie, Lucyferze. 927 01:00:07,979 --> 01:00:08,814 Ból 928 01:00:10,065 --> 01:00:10,982 jest nieunikniony. 929 01:00:12,859 --> 01:00:13,819 Cierpienie… 930 01:00:15,028 --> 01:00:15,987 jest opcjonalne. 931 01:00:16,071 --> 01:00:20,534 Nie mów mi o cierpieniu i nieuchronności! 932 01:00:22,452 --> 01:00:26,289 Nie ma słów, by przekonać mnie, że system nie jest zepsuty. 933 01:00:27,999 --> 01:00:32,045 Trixie nie powinna cierpieć bólu utraty ojca, 934 01:00:32,129 --> 01:00:34,256 a Daniel nie powinien… 935 01:00:37,634 --> 01:00:40,345 Dan nie powinien był umrzeć. 936 01:00:42,639 --> 01:00:45,725 System jest nie tylko zepsuty, ale i niesprawiedliwy. 937 01:00:46,768 --> 01:00:47,602 Lucyferze. 938 01:00:48,520 --> 01:00:52,566 Nie możesz zapanować nad złymi rzeczami, które dzieją się na świecie, 939 01:00:53,650 --> 01:00:55,902 tylko nad tym, jak na ciebie wpływają. 940 01:00:55,986 --> 01:00:57,320 I tu się mylisz. 941 01:01:00,073 --> 01:01:01,616 Jest coś, co mogę zrobić. 942 01:01:02,784 --> 01:01:06,746 Wcześniej chciałem być Bogiem z niewłaściwych powodów. 943 01:01:06,830 --> 01:01:12,460 Teraz nie chcę już być Bogiem. Ja muszę być Bogiem. 944 01:01:14,504 --> 01:01:16,173 Lucyferze, co to znaczy? 945 01:01:17,048 --> 01:01:18,175 To znaczy, 946 01:01:19,467 --> 01:01:21,303 że idziemy na wojnę. 947 01:02:16,274 --> 01:02:17,734 Napisy: Gregor Hryniszak 99801

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.