All language subtitles for CruellN10

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian Download
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:39,289 --> 00:00:42,793 O nie. Aż tak od początku? Jak chcecie. 2 00:00:43,377 --> 00:00:46,129 Od pierwszych dni życia byłam istotą wyjątkową. 3 00:00:49,716 --> 00:00:51,969 Nie wszystkim się to podobało. 4 00:00:52,135 --> 00:00:53,762 Ojej, współczuję. 5 00:00:53,929 --> 00:00:55,681 Ale też nie każdy ma gust. 6 00:00:56,598 --> 00:00:58,559 À propos gustu, fajny wisior. 7 00:00:59,393 --> 00:01:01,562 To właśnie przez niego nie żyję. 8 00:01:01,645 --> 00:01:03,564 Ale nie uprzedzajmy faktów. 9 00:01:03,647 --> 00:01:06,817 Wcześnie pojęłam, że postrzegam świat inaczej niż reszta. 10 00:01:06,900 --> 00:01:07,901 Patrz. 11 00:01:08,110 --> 00:01:10,362 Musisz szyć według wzoru. 12 00:01:10,529 --> 00:01:11,613 O to w tym chodzi. 13 00:01:11,780 --> 00:01:13,365 - Brzydki. - W tym matka. 14 00:01:13,532 --> 00:01:16,743 To okrutne. Jesteś Estella, a nie Cruella. 15 00:01:21,623 --> 00:01:24,793 Buntowałam się nie przeciw niej, a przeciwko światu. 16 00:01:27,379 --> 00:01:30,883 Oczywiście matka o tym wiedziała. I to ją właśnie martwiło. 17 00:01:31,049 --> 00:01:33,260 Pamiętaj, to jest też twoja szkoła. 18 00:01:33,427 --> 00:01:34,553 I niech się cieszą. 19 00:01:34,720 --> 00:01:35,971 Fakt. 20 00:01:36,180 --> 00:01:39,349 Co powiesz Cruelli, gdy zechce przejąć nad tobą kontrolę? 21 00:01:40,058 --> 00:01:41,810 Dzięki, że wpadłaś, ale już idź. 22 00:01:41,977 --> 00:01:43,437 Tak. Pożegnaj się z nią. 23 00:01:43,604 --> 00:01:44,938 Do widzenia, Cruello. 24 00:01:45,105 --> 00:01:46,440 Włóż kapelusz. 25 00:01:46,899 --> 00:01:48,525 Nie jest mi potrzebny. 26 00:01:50,360 --> 00:01:52,571 Tylko bądź grzeczna. I miła. 27 00:01:52,988 --> 00:01:54,615 I przyjacielska. 28 00:01:55,782 --> 00:01:57,534 Jak to leciało? 29 00:01:57,701 --> 00:02:00,078 „Nadchodzi kobieta. Dżunglo, drżyj”. 30 00:02:00,245 --> 00:02:02,497 Choć w 1964 mało kto znał tę złotą myśl, 31 00:02:02,664 --> 00:02:04,291 to się miało wkrótce zmienić. 32 00:02:04,708 --> 00:02:06,376 Cześć. Mam na imię Estella. 33 00:02:06,543 --> 00:02:09,630 Patrz, skunksy się tu zalęgły. 34 00:02:10,297 --> 00:02:12,132 Niezłe wdzianko. 35 00:02:12,299 --> 00:02:14,301 Hej. Jestem Anita. 36 00:02:14,468 --> 00:02:15,677 Estella. 37 00:02:15,844 --> 00:02:16,929 Olej ich. 38 00:02:17,095 --> 00:02:19,389 Usiłuję. Nie wiem, czy się uda. 39 00:02:21,141 --> 00:02:22,434 Mam olać? 40 00:02:23,185 --> 00:02:25,437 Chyba mówiłam: „Dżunglo, drżyj”. 41 00:02:25,604 --> 00:02:26,647 Bójka! Bójka! Bójka! 42 00:02:30,025 --> 00:02:31,860 Nie wszystkim było to po myśli. 43 00:02:32,027 --> 00:02:35,322 Otrzymujesz czarną kropkę. 44 00:02:35,739 --> 00:02:37,699 A w zasadzie prawie nikomu. 45 00:02:38,992 --> 00:02:39,993 Starczy. 46 00:02:40,160 --> 00:02:41,787 Masz za swoje! 47 00:02:41,954 --> 00:02:44,456 Ale zawsze znalazł się jakiś sojusznik. 48 00:02:44,623 --> 00:02:46,124 Cześć. 49 00:02:46,917 --> 00:02:48,752 Na przykład on. 50 00:02:49,795 --> 00:02:51,088 Co to za pies? 51 00:02:51,255 --> 00:02:53,298 Badyl. Przygarnęłam go. 52 00:02:53,465 --> 00:02:56,093 On na przykład nie. 53 00:02:57,219 --> 00:03:00,597 Ona tak. Anita Darling. Co za wspaniałe nazwisko! 54 00:03:08,438 --> 00:03:13,235 Można powiedzieć, że szkołę podstawową przeszłam z rykiem na ustach. 55 00:03:15,153 --> 00:03:16,697 Prawie przeszłam. 56 00:03:20,534 --> 00:03:23,871 Sądzę, że nikt nie ma wątpliwości, co dalej. 57 00:03:24,329 --> 00:03:25,873 Zostajesz wydalo... 58 00:03:26,039 --> 00:03:28,000 Wypisuję córkę z tej szkoły. 59 00:03:28,417 --> 00:03:29,418 Wydaliłem ją. 60 00:03:29,793 --> 00:03:32,796 Nie, najpierw ją wypisałam i to ma być w aktach. 61 00:03:32,963 --> 00:03:35,382 To słowo już padło. Zdążyłem je wypowiedzieć. 62 00:03:36,049 --> 00:03:37,092 Wcale że nie. 63 00:03:37,176 --> 00:03:38,177 Nie całe. 64 00:03:38,886 --> 00:03:41,597 Dodam też, że pańscy uczniowie to małe potwory 65 00:03:41,763 --> 00:03:43,932 bez cienia wyobraźni i empatii. 66 00:03:44,099 --> 00:03:45,309 I geniuszu. 67 00:03:48,103 --> 00:03:49,438 Precz mi stąd. 68 00:03:49,980 --> 00:03:50,981 Wynocha! 69 00:03:52,274 --> 00:03:54,151 Być genialnym dzieckiem to jedno. 70 00:03:54,318 --> 00:03:57,696 Być jego rodzicem to także wyzwanie. 71 00:03:57,863 --> 00:04:00,282 Kurs na Londyn! Cała naprzód! 72 00:04:00,449 --> 00:04:02,201 Wiesz, że mamy nóż na gardle? 73 00:04:02,367 --> 00:04:06,496 Zostałaś bez szkoły. Nie ma się z czego cieszyć. 74 00:04:11,251 --> 00:04:12,586 Chociaż... 75 00:04:13,295 --> 00:04:16,256 w tej mieścinie trudno by ci było zostać projektantką. 76 00:04:22,429 --> 00:04:23,430 Pójdziemy tutaj? 77 00:04:23,597 --> 00:04:24,598 FONTANNA W REGENT'S PARK 78 00:04:25,599 --> 00:04:28,477 Do Regent's Park? Doskonale. 79 00:04:29,353 --> 00:04:31,939 Gdy dotrzemy do miasta, 80 00:04:32,105 --> 00:04:34,566 pójdziemy pod tę fontannę, zamówimy herbatę 81 00:04:34,733 --> 00:04:36,777 i pomyślimy, jak zawojować Londyn. 82 00:04:40,280 --> 00:04:41,657 Czemu się tak wystroiłaś? 83 00:04:42,824 --> 00:04:44,451 Muszę zajechać do znajomej, 84 00:04:44,618 --> 00:04:46,870 która może nam pomóc stanąć na nogi. 85 00:04:47,037 --> 00:04:48,038 Której znajomej? 86 00:04:48,205 --> 00:04:51,583 W naszej sytuacji same nie damy rady. 87 00:04:55,796 --> 00:04:58,465 Nie będę już tak rozrabiała. 88 00:04:59,716 --> 00:05:00,843 Obiecuję. 89 00:05:16,608 --> 00:05:18,735 PAŁAC HELLMANÓW 90 00:05:18,902 --> 00:05:20,612 Naprawdę chciałam dobrze. 91 00:05:23,907 --> 00:05:26,785 Ale kiedy ktoś ma taką córkę jak ja, 92 00:05:27,244 --> 00:05:29,621 nie zabiera jej w takie miejsce jak to. 93 00:05:49,183 --> 00:05:50,392 Co to za miejsce? 94 00:05:57,941 --> 00:05:59,610 Nie zdejmuj. Do twarzy ci. 95 00:06:01,528 --> 00:06:04,156 Lepiej schowam. Będzie kiedyś twój. 96 00:06:04,323 --> 00:06:05,407 To klejnot rodowy. 97 00:06:06,909 --> 00:06:08,619 - Przechowasz go? - Serio? 98 00:06:12,414 --> 00:06:13,415 Chodź, Badyl. 99 00:06:13,540 --> 00:06:14,541 Estella. 100 00:06:15,000 --> 00:06:16,001 Koniec żartów. 101 00:06:16,168 --> 00:06:18,378 Zostajesz tutaj. Zaraz wracam. 102 00:06:18,545 --> 00:06:20,088 Mamo! 103 00:06:20,255 --> 00:06:21,798 Nie rzucaj się w oczy. 104 00:06:22,466 --> 00:06:23,634 W tym kapeluszu? 105 00:06:24,843 --> 00:06:27,012 Dasz radę. Kocham cię! 106 00:06:27,179 --> 00:06:28,180 Ja ciebie też. 107 00:06:40,776 --> 00:06:42,361 Spokojnie. Za chwilę wróci. 108 00:06:42,528 --> 00:06:44,154 Próbowałam siedzieć cicho. 109 00:06:46,198 --> 00:06:49,159 Futro i szyfon? W jednej kreacji? 110 00:06:50,911 --> 00:06:52,621 Ale w końcu złamałam obietnicę. 111 00:06:53,747 --> 00:06:55,165 Tylko troszkę. 112 00:06:55,332 --> 00:06:57,209 Podobno bal będzie szałowy. 113 00:06:57,376 --> 00:06:58,752 Jak co roku. 114 00:06:59,044 --> 00:07:01,088 Idź do ogrodu. Postaram się pomóc. 115 00:07:01,255 --> 00:07:04,633 Pomyślałam, że kiedy mama rozmawia z tajemniczą znajomą, 116 00:07:04,800 --> 00:07:06,635 ja się rozejrzę. 117 00:07:20,566 --> 00:07:25,237 Problem w tym, że od tego rozglądania kompletnie straciłam głowę. 118 00:07:25,779 --> 00:07:29,324 Nie miałam pojęcia, gdzie jestem ani co się dzieje. 119 00:07:29,783 --> 00:07:33,078 Ale pierwszy raz w życiu poczułam, 120 00:07:33,370 --> 00:07:35,163 że znalazłam swoje miejsce. 121 00:07:38,834 --> 00:07:41,336 Niestety Badyl nie. 122 00:07:41,545 --> 00:07:42,963 Badyl, wracaj! 123 00:07:51,138 --> 00:07:52,139 Mam cię. 124 00:07:56,560 --> 00:07:58,687 Lepiej załóż. Nie strasz ludzi. 125 00:08:11,950 --> 00:08:14,244 Poniekąd to wszystko była wina Badyla. 126 00:08:16,872 --> 00:08:19,333 Chodzi o niewielką zapomogę na start. 127 00:08:19,958 --> 00:08:22,878 Ale trzeba przyznać, że i ja trochę nabroiłam. 128 00:08:29,968 --> 00:08:31,053 Matko jedyna! 129 00:08:54,034 --> 00:08:55,369 Niech to! 130 00:08:56,245 --> 00:08:59,831 Nikomu nie pisnę ani słowa i nigdy więcej się tu nie zjawię. 131 00:09:02,417 --> 00:09:04,127 - Mamo! - Jest dla mnie wszystkim. 132 00:09:28,986 --> 00:09:29,987 Nie! 133 00:09:36,952 --> 00:09:38,203 Mój świat runął. 134 00:09:38,370 --> 00:09:40,205 Zdarzył się potworny wypadek. 135 00:09:40,372 --> 00:09:41,456 To moja wina. 136 00:09:41,623 --> 00:09:43,083 Komisarzu Weston! 137 00:09:43,250 --> 00:09:46,879 Jakaś kobieta... groziła mi, żądała pieniędzy. 138 00:09:47,379 --> 00:09:49,214 Zabiłam swoją matkę. 139 00:09:49,381 --> 00:09:51,175 Zdaje się, że kogoś goniły. 140 00:09:51,341 --> 00:09:52,384 Przeczesać teren! 141 00:09:52,551 --> 00:09:53,552 W tamtej chwili... 142 00:09:53,719 --> 00:09:55,053 Przeczesać teren! 143 00:09:55,721 --> 00:09:57,806 ...jedynym, co mi przyszło do głowy, 144 00:09:59,933 --> 00:10:01,101 była ucieczka. 145 00:10:25,125 --> 00:10:27,836 Uciekałam przez wiele godzin. 146 00:11:09,336 --> 00:11:11,255 W końcu trafiłam do Londynu. 147 00:11:13,048 --> 00:11:14,842 I do Regent's Park. 148 00:11:15,759 --> 00:11:17,010 Ale bez herbatki. 149 00:11:17,177 --> 00:11:18,720 To wszystko moja wina. 150 00:11:18,887 --> 00:11:20,097 Bez mamy. 151 00:11:22,182 --> 00:11:24,101 Niepotrzebnie tam wchodziłam. 152 00:11:26,103 --> 00:11:27,229 Zostałam sierotą. 153 00:11:33,318 --> 00:11:34,987 Mój wisiorek. 154 00:11:38,866 --> 00:11:39,992 Smutna historia. 155 00:11:41,076 --> 00:11:45,539 Genialna dziewczynka okazuje się głupią, doprowadza do śmierci matki 156 00:11:47,165 --> 00:11:48,625 i zostaje całkiem sama. 157 00:11:53,589 --> 00:11:56,049 Ale nowy dzień przyniósł nowe możliwości. 158 00:11:56,216 --> 00:11:59,136 A konkretnie dwóch kieszonkowców. Horacego... 159 00:11:59,303 --> 00:12:01,138 Ma pan drobne na zbyciu? 160 00:12:01,221 --> 00:12:02,222 Niestety nie. 161 00:12:02,389 --> 00:12:03,807 ...i Jaspera. 162 00:12:09,521 --> 00:12:10,522 Dobry. 163 00:12:13,692 --> 00:12:14,693 Nie podchodź! 164 00:12:14,860 --> 00:12:16,528 Horacy był wkurzający. 165 00:12:19,281 --> 00:12:21,074 Wracaj do domu, dziewucho! 166 00:12:21,491 --> 00:12:23,410 Jasper był bardziej rozgarnięty. 167 00:12:23,577 --> 00:12:24,661 Ona nie ma domu. 168 00:12:24,828 --> 00:12:26,038 Co też mnie wkurzało. 169 00:12:26,538 --> 00:12:29,708 A Brylant chciał się bawić. Wiadomo, wkurzające. 170 00:12:29,875 --> 00:12:31,043 Badyl! 171 00:12:34,004 --> 00:12:35,005 - Stać! - Wiejemy! 172 00:12:35,088 --> 00:12:37,049 Ale lepsi oni niż poprawczak. 173 00:12:37,132 --> 00:12:38,133 Stać! 174 00:12:38,800 --> 00:12:39,801 Policja! 175 00:12:44,556 --> 00:12:46,058 Wy małe nicponie! 176 00:13:39,653 --> 00:13:41,947 Mało brakowało, ale mamy ją z głowy. 177 00:13:43,240 --> 00:13:44,241 Tak myślisz? 178 00:13:50,372 --> 00:13:51,540 Gdzie my jesteśmy? 179 00:13:51,999 --> 00:13:53,750 No dobra, gadaj. 180 00:13:55,294 --> 00:13:56,753 Gdzie twoi starzy? 181 00:14:05,304 --> 00:14:06,889 Moja mama nie żyje. 182 00:14:07,598 --> 00:14:10,225 Postanowiłam nie mówić, że przeze mnie. 183 00:14:11,310 --> 00:14:15,230 Możesz mieszkać tutaj. Weźmiemy cię do gangu. 184 00:14:15,397 --> 00:14:19,067 Że jak? Nic ze mną ustalałeś. 185 00:14:19,234 --> 00:14:21,445 Właśnie ustalam. Dziewczyna dobra rzecz, 186 00:14:21,612 --> 00:14:24,489 robi za niewiniątko i odwraca uwagę. 187 00:14:29,203 --> 00:14:33,582 Chciałam być projektantką mody. Nie złodziejką. 188 00:14:33,749 --> 00:14:36,335 Na moje oko to masz jedną opcję. Nas. 189 00:14:36,502 --> 00:14:38,754 Miał rację. Byłam zbiegiem. 190 00:14:38,921 --> 00:14:40,714 Znów beczy? 191 00:14:40,881 --> 00:14:44,718 Umarła jej mama. Chyba pamiętasz, jak to jest. 192 00:14:46,011 --> 00:14:48,972 Jedną sprawą trzeba się było zająć jak najszybciej. 193 00:14:49,765 --> 00:14:50,974 O kurde mol! 194 00:14:53,018 --> 00:14:54,978 Muszę je ufarbować. 195 00:14:55,938 --> 00:14:58,524 Serio? Wyglądają fajnie. 196 00:15:02,444 --> 00:15:06,156 Żadna matka nie chce mieć córki złodziejki, 197 00:15:08,158 --> 00:15:09,535 ale moja odeszła. 198 00:15:16,041 --> 00:15:19,419 Spokojnie, to dopiero początek. Czeka nas masa okropności. 199 00:15:19,586 --> 00:15:20,671 Obiecuję. 200 00:15:37,604 --> 00:15:38,856 Idziemy, Badyl. 201 00:15:43,151 --> 00:15:44,152 Ruszcie się! 202 00:15:44,444 --> 00:15:47,030 Ani się obejrzałam, minęło dziesięć lat. 203 00:15:47,197 --> 00:15:49,658 Urządziliśmy sobie przytulne mieszkanko. 204 00:15:49,908 --> 00:15:51,201 Horacy, pobudka! 205 00:15:52,286 --> 00:15:54,037 Czekaj. Sędzia doliczył czas. 206 00:15:54,204 --> 00:15:55,289 Byliśmy jak rodzina. 207 00:15:55,455 --> 00:15:57,374 Horacy, idziemy! 208 00:15:57,541 --> 00:15:59,835 - Rodzina o bardzo... - Ubierz się! 209 00:16:00,335 --> 00:16:01,378 ...lepkich rączkach. 210 00:16:01,753 --> 00:16:04,631 Pani daruje. Czy następny przystanek to Piccadilly? 211 00:16:04,798 --> 00:16:06,091 Bardzo... 212 00:16:07,384 --> 00:16:08,677 bardzo... 213 00:16:09,761 --> 00:16:11,263 bardzo lepkich. 214 00:16:12,139 --> 00:16:13,599 Tu wysiadamy. 215 00:16:27,946 --> 00:16:30,324 Kolekcja Baronessy Tylko w domu mody Liberty 216 00:16:32,910 --> 00:16:35,037 Interes kwitł. 217 00:16:45,714 --> 00:16:48,759 Projektowałam wspaniałe przebrania. 218 00:16:49,968 --> 00:16:51,136 Nowy skok. 219 00:16:52,971 --> 00:16:54,264 Proszę uprzejmie. 220 00:16:58,101 --> 00:16:59,770 Nowy projekt. 221 00:17:05,651 --> 00:17:06,652 Nowy skok. 222 00:17:06,818 --> 00:17:09,071 Nie twój pies! Więcej tu nie kupuję! 223 00:17:11,573 --> 00:17:12,574 I projekt. 224 00:17:17,913 --> 00:17:19,915 To była przepiękna działalność. 225 00:17:23,502 --> 00:17:25,212 Robiłam to, co kocham. 226 00:17:26,547 --> 00:17:28,340 I kosiliśmy kokosy. 227 00:17:30,342 --> 00:17:34,221 Czułam jednak, że stworzono mnie do wyższych celów, 228 00:17:34,388 --> 00:17:36,515 a mama chciałaby, abym osiągnęła więcej. 229 00:17:36,682 --> 00:17:38,433 Nie wiedziałam tylko co. 230 00:17:41,603 --> 00:17:42,604 Hej! 231 00:17:43,564 --> 00:17:44,565 Co robisz? 232 00:17:52,239 --> 00:17:53,448 Umieram z nudów. 233 00:17:53,615 --> 00:17:55,492 Z nudów? Bez jaj! 234 00:17:55,659 --> 00:17:57,369 Znalazłem ciupelki telewizor. 235 00:17:57,536 --> 00:18:00,080 Jeden Japończyk chrapał na łóżku. 236 00:18:03,876 --> 00:18:05,460 Chwileczkę, a wy to kto? 237 00:18:05,627 --> 00:18:06,628 Chodu. 238 00:18:09,131 --> 00:18:10,132 Człowieku! 239 00:18:10,299 --> 00:18:11,633 Łapać złodzieja! 240 00:18:20,934 --> 00:18:23,395 Kolekcja Baronessy Zima 1965 241 00:18:29,151 --> 00:18:31,987 - I raz, i dwa! - Niech nam żyje sto lat 242 00:18:32,905 --> 00:18:35,324 Niech nam żyje sto lat 243 00:18:35,908 --> 00:18:38,952 Niech nam żyje Estella, la, la, la! 244 00:18:39,036 --> 00:18:40,954 Niech nam żyje sto lat 245 00:18:41,038 --> 00:18:42,039 I ja, i Jasper 246 00:18:42,122 --> 00:18:43,290 Sto lat, Judy 247 00:18:43,415 --> 00:18:44,625 I Brylant, i Badyl 248 00:18:45,375 --> 00:18:47,711 To najmilsze urodziny od... 249 00:18:49,379 --> 00:18:50,589 bardzo dawna. 250 00:18:50,756 --> 00:18:52,090 Nie dla Judy. 251 00:18:52,257 --> 00:18:53,634 - A kto to? - Nieważne. 252 00:18:53,800 --> 00:18:55,511 To nic wielkiego. Tylko... 253 00:18:55,636 --> 00:18:56,637 Och, Judy. 254 00:18:56,762 --> 00:18:57,763 ...może być głodna. 255 00:19:02,100 --> 00:19:04,770 - Pomyśl życzenie. - Dzięki, chłopaki. I Judy. 256 00:19:08,106 --> 00:19:09,233 A to co? 257 00:19:09,399 --> 00:19:12,152 To jest propozycja pracy z Liberty of London. 258 00:19:12,319 --> 00:19:13,695 Na niskim stanowisku. 259 00:19:13,862 --> 00:19:16,823 Oby to byli ci od burgerów. 260 00:19:16,990 --> 00:19:20,410 To najbardziej elegancki sklep z modą w Londynie. 261 00:19:21,036 --> 00:19:22,204 Jak to skołowałeś? 262 00:19:23,038 --> 00:19:24,331 Mam swoje dojścia. 263 00:19:28,836 --> 00:19:29,837 Uwielbiam Liberty! 264 00:19:30,003 --> 00:19:33,048 Wiem, przy każdej okazji gapisz się na wystawy. 265 00:19:33,215 --> 00:19:35,342 Troszkę podkręciłem CV. 266 00:19:35,509 --> 00:19:37,010 - Zmyśliłem. - Jak każdy. 267 00:19:37,177 --> 00:19:39,721 Realia rynku. Podrasowałem referencje. 268 00:19:39,888 --> 00:19:44,893 Jakby pytali, skąd znasz księcia Karola, powiesz: „Łączy nas polo”. 269 00:19:45,102 --> 00:19:46,103 Jasne. 270 00:19:46,353 --> 00:19:47,354 Najlepszego. 271 00:19:47,521 --> 00:19:48,522 Polo, akurat. 272 00:19:49,022 --> 00:19:52,651 To co to za szwindel? 273 00:19:52,818 --> 00:19:55,779 Żaden. Spełnienie marzeń Estelli. 274 00:19:56,238 --> 00:19:57,698 Tak, pewnie. 275 00:19:57,865 --> 00:19:59,116 Serio, co jest grane? 276 00:19:59,283 --> 00:20:01,243 Nie ma... Dobra, powiem ci. 277 00:20:01,410 --> 00:20:05,539 Chodzi o to, że Estella jest zbyt utalentowana, 278 00:20:05,706 --> 00:20:07,541 by kręcić wałki z takimi jak my. 279 00:20:08,208 --> 00:20:09,376 Dzięki, Jasper. 280 00:20:09,543 --> 00:20:10,544 Spoko. 281 00:20:14,089 --> 00:20:18,635 Mamo, dostałam swoją szansę. Tę wymarzoną. 282 00:20:19,845 --> 00:20:22,723 Słowo, zacisnę zęby i się przebiję. 283 00:20:24,266 --> 00:20:25,392 Zdrowie. 284 00:20:33,567 --> 00:20:35,861 Liberty of London. 285 00:20:39,323 --> 00:20:42,284 W latach 70. to była mekka mody. 286 00:20:43,243 --> 00:20:45,204 Ciuchy topowych projektantów. 287 00:20:47,623 --> 00:20:49,374 A ja dostałam tam pracę. 288 00:21:04,765 --> 00:21:06,892 Wspomniała pani też o szalu. 289 00:21:34,211 --> 00:21:35,420 We wtorek? 290 00:21:43,804 --> 00:21:47,933 Mam to przed oczami. Prosiłem, żeby ścisle przestrzegał wytycznych. 291 00:21:52,980 --> 00:21:56,108 Przepraszam. Mam pomysł na witrynę przy wejściu. 292 00:21:56,817 --> 00:21:58,402 Określiłem twoje obowiązki. 293 00:21:58,569 --> 00:22:01,989 Bądź więc łaskawa skupić się na nich. Dziękuję. 294 00:22:05,784 --> 00:22:07,744 Nie teraz. 295 00:22:09,288 --> 00:22:11,290 - Czy... - Teraz też nie. 296 00:22:11,707 --> 00:22:14,585 Nie, nie, nie. 297 00:22:30,517 --> 00:22:31,977 Nie teraz. 298 00:22:47,284 --> 00:22:50,579 Chodzi o to, że naprawdę mam nieprzeciętny dryg do igły. 299 00:22:50,746 --> 00:22:52,080 Przydam się w Przeróbkach. 300 00:22:52,247 --> 00:22:54,833 Czemu nie pracujesz, tylko stoisz i gadasz? 301 00:22:55,000 --> 00:22:57,878 Posprzątałaś sanitariaty zgodnie z wytycznymi 302 00:22:58,253 --> 00:23:00,672 - „woda-mydło-szmata-błysk”? - Tak. 303 00:23:00,839 --> 00:23:03,509 - W tej kolejności? - Tak. Przeróbki. Proszę... 304 00:23:05,802 --> 00:23:07,095 dać mi szansę. 305 00:23:12,184 --> 00:23:13,268 - Cześć. - Hej! 306 00:23:13,685 --> 00:23:14,686 Heja. 307 00:23:15,103 --> 00:23:16,688 Drugie śniadanie. 308 00:23:18,398 --> 00:23:19,399 Dziękuję. 309 00:23:23,904 --> 00:23:25,113 Nie. 310 00:23:25,197 --> 00:23:26,198 Co? 311 00:23:26,532 --> 00:23:29,535 Nie wpuszczę cię, żebyś wyczaił, jak otworzyć sejf. 312 00:23:29,910 --> 00:23:31,703 - To co to za skok? - Nie ma skoku. 313 00:23:31,870 --> 00:23:33,914 Żadnych skoków. 314 00:23:34,790 --> 00:23:36,959 Co ty gadasz? Chodź, Brylant. 315 00:23:39,753 --> 00:23:41,129 Nie ma skoku. 316 00:23:41,255 --> 00:23:42,256 Horacy. 317 00:23:42,422 --> 00:23:44,633 Dzięki za kanapkę! Pa, Brylant! 318 00:23:55,394 --> 00:23:56,687 Serio? 319 00:24:03,777 --> 00:24:04,820 Wspaniale. 320 00:24:20,043 --> 00:24:22,379 Żal mi cię, jeśli uważasz, że to jest fajne. 321 00:24:22,462 --> 00:24:23,463 Co? 322 00:24:23,630 --> 00:24:26,008 Żal mi cię, jeśli myślisz, że to fajne. 323 00:24:34,892 --> 00:24:35,893 Dzień dobry. 324 00:24:36,310 --> 00:24:37,603 Uroczy kapelusz. 325 00:24:38,103 --> 00:24:39,438 Szyję lepiej zakryć. 326 00:24:50,115 --> 00:24:52,075 Masz na twarzy 327 00:24:52,284 --> 00:24:57,664 plasterek banana, na policzku. 328 00:24:58,207 --> 00:24:59,208 Z drugiej strony. 329 00:25:03,629 --> 00:25:06,381 - Proszę do mnie. I to już. - Tak. 330 00:25:12,804 --> 00:25:14,806 Zanim wylecę, chcę coś powiedzieć. 331 00:25:18,894 --> 00:25:21,230 Sprzątniesz tutaj. Tak, żeby lśniło. 332 00:25:21,396 --> 00:25:26,026 A wychodząc jutro do pracy, tym razem koniecznie weź mózg. 333 00:25:27,027 --> 00:25:28,237 To było niepotrzebne. 334 00:25:28,403 --> 00:25:31,698 Chcę wierzyć, że za fasadą tego drętwego, 335 00:25:32,449 --> 00:25:35,869 ciasnawego, wpijającego się gdzie nie trzeba garniaczka 336 00:25:36,036 --> 00:25:40,624 kryje się dobry człowiek, który chce dać wybitnej jednostce drugą szansę. 337 00:25:47,506 --> 00:25:48,841 Jazda, do roboty! 338 00:27:06,668 --> 00:27:09,171 Nie zostawię cię tu w takim stanie. 339 00:27:10,005 --> 00:27:11,757 Nie jestem okrutna. 340 00:27:28,190 --> 00:27:29,983 Czemu śpisz na wystawie? 341 00:27:30,150 --> 00:27:31,401 Ja... Co? 342 00:27:31,568 --> 00:27:33,987 Nowoczesna dziewczyna kocha luz! 343 00:27:39,785 --> 00:27:42,871 Sama przyznasz, że tak jest lepiej. 344 00:27:43,580 --> 00:27:44,957 Nie! 345 00:27:47,125 --> 00:27:48,126 Witamy. 346 00:27:49,127 --> 00:27:50,420 Wynocha! 347 00:27:51,004 --> 00:27:52,714 Szlag. 348 00:27:55,050 --> 00:27:57,678 Do mnie. Zostaw ten wór. 349 00:27:58,262 --> 00:27:59,263 Wybaczy pan. 350 00:27:59,429 --> 00:28:00,556 Horacy, nie! 351 00:28:01,139 --> 00:28:02,599 Wzywam policję, wandalko. 352 00:28:02,766 --> 00:28:05,143 Przyjechała Baronessa. Właśnie wchodzi. 353 00:28:06,061 --> 00:28:07,062 - Co? - Baronessa! 354 00:28:07,145 --> 00:28:08,146 Nadchodzi! 355 00:28:08,272 --> 00:28:09,273 Nie! 356 00:28:12,943 --> 00:28:15,696 Hej. Jest tu jakieś wyjście awaryjne czy... 357 00:28:15,863 --> 00:28:18,824 Idzie Baronessa. Ta projektantka. Chcę ją zobaczyć. 358 00:28:30,002 --> 00:28:31,545 Znajdź tę sprzątaczkę. 359 00:28:41,263 --> 00:28:42,264 To ona. 360 00:28:47,561 --> 00:28:49,730 Są zajęci. Chodu. 361 00:28:50,647 --> 00:28:51,815 Baronesso. 362 00:28:56,528 --> 00:28:59,740 Na zewnątrz. Witryna przy wejściu. 363 00:29:00,574 --> 00:29:02,784 Jest mi ogromnie przykro. 364 00:29:03,118 --> 00:29:04,703 Śpieszę wyjaśnić. 365 00:29:04,786 --> 00:29:05,787 Chodźmy. 366 00:29:06,788 --> 00:29:08,665 Pani wybaczy... 367 00:29:09,124 --> 00:29:10,751 Ująć ją. 368 00:29:10,918 --> 00:29:14,546 To właśnie degeneratka, która zbezcześciła wystawę. 369 00:29:14,713 --> 00:29:15,714 Cześć. 370 00:29:15,881 --> 00:29:16,882 Zajmę się nią. 371 00:29:17,216 --> 00:29:18,926 Nie tak ostro! 372 00:29:19,468 --> 00:29:20,469 Ona tu pracuje? 373 00:29:20,719 --> 00:29:22,888 O nie. Została zwolniona. 374 00:29:23,055 --> 00:29:27,643 Człowiek chce wyciągnąć taką z rynsztoka, ale na próżno. Brak ogłady. 375 00:29:27,809 --> 00:29:29,478 Komentarz jest zbyteczny. 376 00:29:30,270 --> 00:29:31,813 Czyli tu nie pracuje? 377 00:29:35,025 --> 00:29:36,193 Daruje pani, ale... 378 00:29:36,360 --> 00:29:38,820 Czuć od pana przykry odór potu. 379 00:29:39,154 --> 00:29:40,155 Racja. Dziękuję. 380 00:29:41,907 --> 00:29:44,284 Ty, rozchełstana. 381 00:29:44,368 --> 00:29:45,369 Tak? 382 00:29:45,494 --> 00:29:46,578 Wizytówka. 383 00:29:46,662 --> 00:29:47,663 Co? 384 00:29:51,792 --> 00:29:55,128 Pracujesz u nas. Ten adres. Piąta rano. Nie spóźnij się. 385 00:29:56,880 --> 00:29:57,923 W zęby. W zęby. 386 00:30:01,844 --> 00:30:03,011 Jesteś bałwan. 387 00:30:03,178 --> 00:30:06,974 Ta dziewczyna opracowała najlepszą wystawę od dziesięciu lat. 388 00:30:07,349 --> 00:30:08,517 Otóż to! 389 00:30:08,684 --> 00:30:10,477 Fakt, ten sklep jest w dechę. 390 00:30:12,813 --> 00:30:14,523 Jak tu smętnie. 391 00:30:41,550 --> 00:30:46,054 Doceniła moją wystawę, Jasper. Spodobała jej się. 392 00:30:46,221 --> 00:30:47,264 Bardzo się cieszę. 393 00:30:48,015 --> 00:30:49,141 To twoja zasługa. 394 00:30:49,349 --> 00:30:50,350 Nie. 395 00:30:50,517 --> 00:30:51,602 Czyli... 396 00:30:53,061 --> 00:30:55,063 to jednak był skok. 397 00:30:58,025 --> 00:31:02,487 Dziwne, że szczęśliwy zbieg okoliczności może całkiem zmienić życie. 398 00:31:02,654 --> 00:31:06,200 Choć, z perspektywy czasu, „szczęśliwy” to niewłaściwe słowo. 399 00:31:12,581 --> 00:31:13,999 To ty. 400 00:31:15,876 --> 00:31:16,877 No, raz-dwa! 401 00:31:17,044 --> 00:31:18,295 Już. 402 00:31:20,506 --> 00:31:23,133 Za mną. Na górę. 403 00:31:59,253 --> 00:32:00,462 Cisza! 404 00:32:23,277 --> 00:32:26,029 Najnowsza kolekcja święci triumfy. 405 00:32:27,739 --> 00:32:30,117 Oto wyrywek z prasy fachowej. 406 00:32:32,286 --> 00:32:35,664 „Stroje Baronessy zachwyciły reinterpretacją klasycznych linii 407 00:32:35,831 --> 00:32:37,332 zmieniającą jednak kon... 408 00:32:42,129 --> 00:32:45,591 ...cepcję całej sylwetki tak radykalnie, 409 00:32:45,799 --> 00:32:48,760 że na widowni rozległy się okrzyki zachwytu. 410 00:32:48,927 --> 00:32:51,305 Ta kobieta to geniusz”. 411 00:32:53,557 --> 00:32:55,642 Jeszcze raz to przeczytam, dobrze? 412 00:32:57,019 --> 00:32:59,563 „Ta kobieta to geniusz”. 413 00:33:00,647 --> 00:33:02,024 A więc triumf. 414 00:33:02,816 --> 00:33:04,735 Ponapawajmy się nim. 415 00:33:12,075 --> 00:33:15,704 Wystarczy. Nowy pokaz. Ma być doskonały. Do roboty. 416 00:33:18,665 --> 00:33:20,209 Ty, z wystawy. 417 00:33:20,375 --> 00:33:22,377 Weź manekina, tkaninę i stwórz coś. 418 00:33:22,544 --> 00:33:24,046 Gotowy look. 419 00:33:24,463 --> 00:33:26,465 Look. Dobra. 420 00:33:48,487 --> 00:33:49,655 Infantylne. 421 00:33:50,656 --> 00:33:51,865 Niedorzeczne. 422 00:33:53,825 --> 00:33:55,410 Zwalniam cię. 423 00:33:57,246 --> 00:34:00,082 Blade, blade, blade. 424 00:34:07,172 --> 00:34:08,215 Po co te dźwięki? 425 00:34:08,882 --> 00:34:10,092 Zacięła mnie pani. 426 00:34:11,885 --> 00:34:13,011 Tylko... 427 00:34:14,429 --> 00:34:16,807 Widzicie? Chcę więcej takiej czerwieni. 428 00:34:36,368 --> 00:34:39,329 Drugi Obieg 429 00:34:51,800 --> 00:34:56,138 Witam w Drugim Obiegu. Jestem Artie, żywe dzieło sztuki. 430 00:34:56,305 --> 00:34:58,015 Wyglądasz niesamowicie. 431 00:34:58,182 --> 00:35:00,517 To chyba prawda, skoro wciąż to słyszę. 432 00:35:01,351 --> 00:35:02,811 Jak ten styl wypada na ulicy? 433 00:35:02,978 --> 00:35:04,730 Ściąga sporo obelg i docinków, 434 00:35:04,897 --> 00:35:08,066 ale twierdzę, że „normalny” to najgorsza inwektywa, 435 00:35:08,233 --> 00:35:09,484 a ta mi się nie trafia. 436 00:35:10,319 --> 00:35:11,695 Jakbym słyszała siebie. 437 00:35:11,862 --> 00:35:15,324 Rozejrzyj się, Kopciuszku. Spełnię życzenie każdej i każdego. 438 00:35:15,490 --> 00:35:18,160 Zdradź swe marzenia, a ja je ubiorę. 439 00:35:18,410 --> 00:35:21,371 Dior, 1955. Niesamowita. 440 00:35:24,291 --> 00:35:27,085 Chanel, 1950. Wiosenna kolekcja. 441 00:35:27,252 --> 00:35:29,755 Czyli znasz się na rzeczach. 442 00:35:29,922 --> 00:35:33,008 Czuję, że to początek bardzo pięknej przyjaźni. 443 00:35:33,175 --> 00:35:37,137 Baronessa 1965 na wystawie. Kolekcja zimowa. 444 00:35:37,304 --> 00:35:38,931 Właśnie widzę. 445 00:35:49,107 --> 00:35:51,151 Rozchełstana. Lunch, proszę. 446 00:35:51,318 --> 00:35:53,320 Wędzony łosoś, cytrynowe risotto, 447 00:35:53,487 --> 00:35:56,365 plastry ogórka grubości między ćwierć a pół cala, 448 00:35:56,532 --> 00:35:59,993 siedem listków pietruszki. Siekanej, nie rwanej. 449 00:36:01,537 --> 00:36:02,538 Jasne. 450 00:36:05,290 --> 00:36:08,210 Jako że wyroby pani współtworzą nasz asortyment, 451 00:36:08,377 --> 00:36:12,047 chcielibyśmy przekazać kilka fachowych uwag. 452 00:36:12,172 --> 00:36:13,173 Obserwacji. 453 00:36:13,382 --> 00:36:15,676 Cudnie. Ale ja pierwsza, dobrze? 454 00:36:16,134 --> 00:36:17,427 Moje obserwacje. 455 00:36:20,722 --> 00:36:24,226 Jeden jest niski, otłuszczony, śmierdzi wędzoną rybą 456 00:36:24,393 --> 00:36:27,145 i jest daltonistą, choć stara się to ukryć. 457 00:36:28,480 --> 00:36:30,524 Drugi nie wywiązuje się z obowiązków. 458 00:36:30,691 --> 00:36:33,986 Przychód spadł wam o 15 procent, liczba klientów o 12,5. 459 00:36:34,152 --> 00:36:35,779 Tak, trzymam rękę na pulsie. 460 00:36:35,946 --> 00:36:38,156 Wystrój jak za czasów bitwy o Anglię. 461 00:36:38,323 --> 00:36:40,826 Klienci czują się jak w schronie. 462 00:36:40,993 --> 00:36:44,246 Większość środków na remont została zdefraudowana 463 00:36:44,413 --> 00:36:48,208 i trafiła do banku szwajcarskiego na konto 32254766, 464 00:36:48,417 --> 00:36:50,043 jeśli się nie mylę. 465 00:36:51,545 --> 00:36:53,672 To wszystko. Wasza kolej. 466 00:36:54,339 --> 00:36:55,966 Zamieniam się w słuch. 467 00:37:01,930 --> 00:37:02,931 Do widzenia. 468 00:37:04,933 --> 00:37:06,268 Półgłówki. 469 00:37:09,396 --> 00:37:11,315 Lunch. Dobrze. 470 00:37:16,987 --> 00:37:19,323 Nareszcie ktoś kompetentny. 471 00:37:21,408 --> 00:37:23,702 I przeciwnie. Mój adwokat, Roger. 472 00:37:24,620 --> 00:37:27,080 Przez większość czasu bębni na pianinie w barze, 473 00:37:27,247 --> 00:37:29,082 ale nawet zna się na fachu. 474 00:37:29,833 --> 00:37:30,834 Cześć. 475 00:37:31,001 --> 00:37:32,044 Cześć. 476 00:37:32,711 --> 00:37:34,129 Pianino jest fajne. 477 00:37:34,296 --> 00:37:35,297 Tak. 478 00:37:35,464 --> 00:37:38,383 Czas na drzemkę dla odnowy. Spakuj ten lunch, Estello. 479 00:37:48,685 --> 00:37:50,437 Bez podszewki ani rusz. 480 00:37:51,230 --> 00:37:55,150 Można dać tiul, zwiększyć objętość. 481 00:37:58,654 --> 00:38:00,447 Właśnie o tym mówię. 482 00:38:10,541 --> 00:38:11,792 Pani Baronesso. 483 00:38:14,545 --> 00:38:16,421 Nie ociągaj się, Estello. 484 00:38:25,347 --> 00:38:26,723 Klejnoty. 485 00:38:27,641 --> 00:38:31,061 Estello, talia ma być... 486 00:38:32,855 --> 00:38:33,856 jak u osy. 487 00:38:43,949 --> 00:38:47,744 Estello, zrobiłaś jak u osy? 488 00:38:56,837 --> 00:38:59,673 No dobrze. Jak to wygląda? 489 00:38:59,840 --> 00:39:01,925 - Wspaniale. - To wiem. 490 00:39:02,050 --> 00:39:03,051 Pokaż. 491 00:39:08,140 --> 00:39:09,349 Jak ty byś to zrobiła? 492 00:39:23,572 --> 00:39:25,032 Masz w sobie... 493 00:39:27,117 --> 00:39:28,911 coś. 494 00:39:29,912 --> 00:39:31,288 Za mną. 495 00:39:41,048 --> 00:39:42,341 Patrz, co zrobiłam. 496 00:39:43,842 --> 00:39:46,595 Baronessa twierdzi, że „coś w sobie mam”. 497 00:39:47,137 --> 00:39:48,639 To chyba dobrze. 498 00:39:50,557 --> 00:39:54,728 Nagle wszystko się układa, mamo. 499 00:39:57,105 --> 00:40:00,025 Staram się być taka, jak chciałaś. 500 00:40:00,400 --> 00:40:03,529 Przeważnie się udaje. 501 00:40:05,197 --> 00:40:07,324 Tylko szkoda, że tego nie widzisz. 502 00:40:11,119 --> 00:40:13,664 Coś w tym projekcie mnie irytuje, 503 00:40:13,830 --> 00:40:16,458 a ja zawsze ufam intuicji. 504 00:40:16,792 --> 00:40:21,421 Myślę sobie, że gdyby zacieśnić kontur... 505 00:40:21,588 --> 00:40:23,674 Myślisz sobie. 506 00:40:23,841 --> 00:40:25,551 Moim zdaniem jest lepiej. 507 00:40:26,718 --> 00:40:28,011 Rzeczywiście. 508 00:40:37,521 --> 00:40:38,939 Ten wisiorek. 509 00:40:41,233 --> 00:40:44,236 Klejnot rodowy. Zabawne, raz ukradła mi go pracownica. 510 00:40:44,319 --> 00:40:45,320 Nie ukradła! 511 00:40:49,908 --> 00:40:50,909 Przepraszam. 512 00:40:51,743 --> 00:40:54,371 To przejęzyczenie. Chcę powiedzieć: 513 00:40:55,038 --> 00:40:59,168 „O nie, ukradła!”. Pracownica? 514 00:41:00,043 --> 00:41:01,587 Kiedyś, dawno temu. 515 00:41:02,504 --> 00:41:03,881 Nie dość, że ukradła, 516 00:41:04,673 --> 00:41:06,550 to jeszcze z nim wróciła, 517 00:41:06,842 --> 00:41:08,552 spadła z urwiska i zginęła. 518 00:41:09,011 --> 00:41:10,429 To okropne. 519 00:41:10,888 --> 00:41:12,472 Tak. Akurat wydawałam bal 520 00:41:12,639 --> 00:41:15,309 i jej śmierć zupełnie popsuła atmosferę. 521 00:41:16,310 --> 00:41:18,020 Czas na drzemkę dla odnowy. 522 00:41:19,396 --> 00:41:20,397 Kim ona była? 523 00:41:23,483 --> 00:41:25,235 To nie ma znaczenia. 524 00:41:25,402 --> 00:41:27,988 Ważne, że odzyskałam naszyjnik. Miała dziecko. 525 00:41:28,155 --> 00:41:31,909 Jakieś dziwne, wyjątkowe. 526 00:41:32,075 --> 00:41:34,870 Była to próba szantażu oczywiście. 527 00:41:38,749 --> 00:41:43,045 Może... Może zrobiła to z miłości do dziecka? 528 00:41:43,212 --> 00:41:48,008 Miała pod opieką jednego bachora i zawiodła na całej linii. 529 00:42:07,486 --> 00:42:08,487 Mów. 530 00:42:08,654 --> 00:42:10,948 Baronesso, mamy spotkanie w hotelu Ritz. 531 00:42:11,114 --> 00:42:12,449 Matko święta. 532 00:42:18,288 --> 00:42:20,040 Naszyjnik. Roger, buty. 533 00:42:22,125 --> 00:42:23,627 Nie dotykaj kostek. 534 00:42:23,794 --> 00:42:24,920 Przepraszam. Wszedł. 535 00:42:25,087 --> 00:42:26,088 Idziemy. 536 00:42:37,099 --> 00:42:40,310 To nie mama zawiodła na całej linii, tylko ja. 537 00:42:41,270 --> 00:42:43,522 Przyrzekłam sobie, że to się nie powtórzy. 538 00:42:44,231 --> 00:42:47,818 Mówiłem, zawsze tu przychodzi. 539 00:42:50,487 --> 00:42:51,738 Hej. 540 00:42:53,991 --> 00:42:55,200 Coś nie tak? 541 00:42:56,785 --> 00:42:58,412 Oskarżyła mamę o kradzież. 542 00:42:59,454 --> 00:43:00,789 I o bycie złą matką. 543 00:43:01,832 --> 00:43:04,543 Twoją mamę? One się znały? 544 00:43:04,710 --> 00:43:07,588 Okazuje się, że to u niej był wtedy ten bal. 545 00:43:08,213 --> 00:43:09,965 I że mama dla niej pracowała. 546 00:43:11,550 --> 00:43:14,678 Upuściłam naszyjnik, jak uciekałam, widać go znalazła. 547 00:43:16,471 --> 00:43:19,725 Jest mój. I chcę go odzyskać. 548 00:43:19,892 --> 00:43:21,351 - W sensie, że... - Ukraść. 549 00:43:21,435 --> 00:43:22,436 Jasne. 550 00:43:22,603 --> 00:43:26,940 Szanowni państwo, najwyższy czas na szwindel. 551 00:43:29,651 --> 00:43:33,697 Odliczanie do Czarno-Białego Balu 552 00:43:33,864 --> 00:43:37,117 Jej Czarno-Biały Bal. Wymarzona okazja. 553 00:43:37,284 --> 00:43:41,121 Nasz największy numer. Horacy, skup się. 554 00:43:41,830 --> 00:43:43,874 Musimy rozgryźć zabezpieczenia. 555 00:43:44,416 --> 00:43:47,586 Mikrodrzemka. Dziewięć minut. 556 00:43:51,715 --> 00:43:53,008 Namierzyć kamery. 557 00:43:54,885 --> 00:43:56,345 Policzyć ochroniarzy. 558 00:43:58,805 --> 00:44:00,807 Poznać harmonogramy. 559 00:44:02,476 --> 00:44:05,687 Musimy znać wszystkie szczegóły, każdy słaby punkt. 560 00:44:35,300 --> 00:44:38,679 Do toalety to będzie w lewo i dalej do końca korytarzem. 561 00:44:38,846 --> 00:44:40,180 Dzięki. 562 00:44:52,943 --> 00:44:58,031 Potem wystarczy już tylko wyłączyć alarm, obejść kamery, 563 00:44:58,198 --> 00:45:00,576 otworzyć sejf i ukraść naszyjnik 564 00:45:01,702 --> 00:45:04,079 w trakcie największego balu sezonu. 565 00:45:04,413 --> 00:45:07,040 Taki tłum to spore wyzwanie dla ochrony. 566 00:45:07,249 --> 00:45:10,294 Gdy odwrócimy jej uwagę, 567 00:45:10,460 --> 00:45:12,421 zdobędę klucze do panelu i do sejfu. 568 00:45:12,588 --> 00:45:14,298 Jak odwrócimy uwagę? 569 00:45:14,965 --> 00:45:18,218 Szefowa nie toleruje kobiet, które działają jej na nerwy 570 00:45:18,385 --> 00:45:19,928 na jej balach. 571 00:45:20,262 --> 00:45:22,973 Kobiet starych, ubranych na złoto. 572 00:45:23,473 --> 00:45:24,850 Smutnych. 573 00:45:25,017 --> 00:45:26,518 Z pudlem na ręku. 574 00:45:26,852 --> 00:45:30,022 Oraz kobiet, które ją przyćmiewają strojem. 575 00:45:30,856 --> 00:45:32,399 Skąd wziąć starą babę? 576 00:45:32,566 --> 00:45:35,194 Znikąd, Horacy. Ja odwrócę uwagę. 577 00:45:35,360 --> 00:45:36,737 Dobra. 578 00:45:37,279 --> 00:45:40,782 Poza tym szerzenie chaosu na galach to moja specjalność. 579 00:45:41,700 --> 00:45:44,369 Tu się nie wypowiadam, ale jest pewien problem. 580 00:45:44,536 --> 00:45:45,787 Nie rozpozna cię? 581 00:45:45,954 --> 00:45:47,122 Słuszna uwaga. 582 00:45:47,289 --> 00:45:48,290 - Raczej tak. - Wtedy 583 00:45:48,457 --> 00:45:49,499 wywali cię z roboty. 584 00:45:49,625 --> 00:45:50,626 A plan jest inny. 585 00:45:50,792 --> 00:45:52,461 - Kochasz tę pracę. - Myślisz ty? 586 00:45:52,628 --> 00:45:53,629 Szefowa cię ceni. 587 00:45:54,004 --> 00:45:55,088 Tak. Tak. 588 00:45:55,464 --> 00:45:58,967 To może obejdziesz się bez wisiorka. 589 00:45:59,134 --> 00:46:00,385 Może... 590 00:46:00,552 --> 00:46:02,346 Daj spokój. Tu chodzi o skok. 591 00:46:02,513 --> 00:46:04,389 - To tylko wisiorek. - Chcę go. 592 00:46:07,559 --> 00:46:08,852 Ona tu rządzi. 593 00:46:11,813 --> 00:46:12,898 Ale masz rację. 594 00:46:14,691 --> 00:46:17,069 Ona mnie rozpozna. 595 00:46:18,612 --> 00:46:20,280 Estella nie pójdzie na bal. 596 00:46:23,700 --> 00:46:25,536 Ktoś inny pójdzie za nią. 597 00:46:32,584 --> 00:46:35,045 DERATYZACJA ASY Z TOTTENHAMU 598 00:46:38,131 --> 00:46:39,591 Do roboty. 599 00:46:39,758 --> 00:46:41,969 Pora popsuć komuś dzień. 600 00:46:42,135 --> 00:46:44,388 Masz na myśli Baronessę? 601 00:46:45,472 --> 00:46:47,724 To chyba oczywiste. 602 00:46:47,808 --> 00:46:48,809 Racja. 603 00:46:48,892 --> 00:46:49,893 A komu? 604 00:46:50,102 --> 00:46:51,103 Powiedziałeś „komuś”. 605 00:46:51,270 --> 00:46:53,605 - To może znaczyć... - Lepiej chodźmy. 606 00:47:10,455 --> 00:47:12,249 Nie dziś, synu. 607 00:47:13,292 --> 00:47:15,711 Jak chcesz, ale dzwonili, że to pilne. 608 00:47:15,878 --> 00:47:17,462 Dziś jest impreza zamknięta. 609 00:47:20,799 --> 00:47:24,761 Takie robactwo, co ja tępię, to nie czeka na zaproszenie. 610 00:47:25,220 --> 00:47:28,098 Ładuje się, gdzie chce, i kąsa wyższe sfery. 611 00:47:28,265 --> 00:47:31,185 Te dostają piany na pysku, gały się cofają do dyni 612 00:47:31,351 --> 00:47:32,769 i szast-prast kitują. 613 00:47:37,107 --> 00:47:39,276 Wstrząsający tekst. Płakać się chce. 614 00:47:39,443 --> 00:47:42,529 Spokojnie. Ani drgnij. 615 00:47:43,572 --> 00:47:46,033 W żadnym razie się nie odwracaj. 616 00:47:50,495 --> 00:47:53,290 Jazda, czego stoisz? Ładuj się i łap to coś! 617 00:47:53,457 --> 00:47:56,210 Mówiłem, nie odwracać się. Umyj ręce. 618 00:47:56,752 --> 00:48:00,797 Kawał szczura. Wielkości psa. Ale to szczur. 619 00:48:34,081 --> 00:48:36,667 Panna Anita Darling. 620 00:48:36,834 --> 00:48:38,168 Baronesso. 621 00:48:38,544 --> 00:48:41,046 W imieniu redakcji dziękuję za zaproszenie. 622 00:48:41,213 --> 00:48:45,717 A ja ze swojej strony byłabym wdzięczna za przestrzeganie dress-code'u. 623 00:48:48,554 --> 00:48:50,722 Żadnych kolorów. 624 00:48:50,889 --> 00:48:53,934 Widać pióro mi cieknie. Ale to moje narzędzie pracy. 625 00:48:54,101 --> 00:48:57,145 Złotko, nikogo nie obchodzi, co tam sobie naskrobiesz. 626 00:48:57,312 --> 00:48:59,523 Chcą wiedzieć, jak wyglądałam. 627 00:49:06,572 --> 00:49:07,906 Wygląda pani olśniewająco. 628 00:49:08,156 --> 00:49:10,951 Mistrzowska powściągliwość, jak zawsze. 629 00:49:19,001 --> 00:49:20,335 Zdrowie 630 00:49:21,003 --> 00:49:22,004 gospodyni. 631 00:49:23,630 --> 00:49:24,631 Za Baronessę! 632 00:49:37,561 --> 00:49:39,354 Masz może ogień? 633 00:49:57,956 --> 00:49:59,291 Usunąć. 634 00:50:02,961 --> 00:50:04,421 Dajesz, Brylant. 635 00:50:09,426 --> 00:50:10,802 Mam trochę stres. 636 00:50:12,262 --> 00:50:13,347 Nie chcę robić sceny. 637 00:50:13,514 --> 00:50:15,182 A ja chcę, i to bardzo. 638 00:50:20,437 --> 00:50:22,731 Moja ręka. Chyba złamana. 639 00:50:23,232 --> 00:50:24,608 Czy jest na sali lekarz? 640 00:50:27,152 --> 00:50:28,779 Już mi lepiej. 641 00:50:28,946 --> 00:50:31,532 Zwracam uwagę, że jestem na szpilkach. 642 00:50:42,960 --> 00:50:45,504 Szczurołap, wpadka! Kamery działają, uciekaj. 643 00:50:45,587 --> 00:50:46,588 Co? 644 00:50:52,177 --> 00:50:56,223 Jest was sześciu, czyli oczywiście wygracie, 645 00:50:56,390 --> 00:51:00,477 ale dwaj pierwsi śmiałkowie dotkliwie oberwą. 646 00:51:00,644 --> 00:51:02,771 Czas na plan B. 647 00:51:05,315 --> 00:51:06,316 Nie! 648 00:51:08,610 --> 00:51:09,945 Ludzie, co za sztuka! 649 00:51:17,578 --> 00:51:19,204 Wynocha! Moje druty! 650 00:51:20,330 --> 00:51:22,833 Więc naradźcie się, który z was zaczyna. 651 00:51:23,542 --> 00:51:25,002 I gotowe. 652 00:51:25,669 --> 00:51:26,670 Nie, nie. 653 00:51:27,629 --> 00:51:30,674 Ty ohydny mutancie! Żartuję, Brylant. 654 00:51:35,262 --> 00:51:36,805 Wszystko gra. 655 00:51:39,308 --> 00:51:40,434 Przepraszam bardzo. 656 00:51:41,602 --> 00:51:43,520 Chwila! Jeszcze nie teraz, skarbie. 657 00:51:45,314 --> 00:51:47,065 To już dwóch? Nie liczyłam. 658 00:51:51,737 --> 00:51:53,906 Przyprowadź ją wreszcie. 659 00:51:55,949 --> 00:51:58,160 Nie żyjesz, siedź cicho! 660 00:51:58,327 --> 00:51:59,953 Trochę przesadzasz. 661 00:52:09,755 --> 00:52:11,423 Koniec przedstawienia. 662 00:52:17,513 --> 00:52:18,931 Horacy. Jak ci idzie? 663 00:52:19,097 --> 00:52:20,307 Jak mi idzie? 664 00:52:23,393 --> 00:52:24,520 Tak sobie raczej. 665 00:52:27,814 --> 00:52:29,358 O nie. 666 00:52:30,234 --> 00:52:33,111 Coś ty za jedna? Wyglądasz znajomo. 667 00:52:34,863 --> 00:52:38,075 Raczej zjawiskowo. Na znajomość trzeba sobie zasłużyć. 668 00:52:38,408 --> 00:52:40,160 To są włosy czy peruka? 669 00:52:40,327 --> 00:52:43,664 Czarno-Biały Bal. Lubię wielkie wejścia. 670 00:52:46,917 --> 00:52:48,961 Ach tak. Jak masz na imię? 671 00:52:51,505 --> 00:52:52,506 Cruella. 672 00:52:55,092 --> 00:52:57,928 Szalenie to efektowne. A to jest twoje dzieło? 673 00:52:58,095 --> 00:53:01,723 Tak się składa, że twoje. Kolekcja 1965. 674 00:53:01,890 --> 00:53:03,559 To dlatego zachwyca, bo moja. 675 00:53:03,725 --> 00:53:04,726 Po poprawkach. 676 00:53:06,478 --> 00:53:09,398 Usiądź. Nalegam. 677 00:53:09,565 --> 00:53:13,777 Intrygujesz mnie, a to się praktycznie nie zdarza. 678 00:53:28,458 --> 00:53:30,377 Tak, piękne są, prawda? 679 00:53:31,545 --> 00:53:33,046 I okrutne. 680 00:53:33,630 --> 00:53:35,507 Mój ulubiony zestaw cech. 681 00:53:45,517 --> 00:53:49,479 O co ci chodzi? Ewidentnie chciałaś zwrócić moją uwagę. 682 00:53:52,816 --> 00:53:54,401 Chcę być taka jak ty. 683 00:53:55,402 --> 00:53:57,779 Jesteś bardzo wpływową kobietą. 684 00:54:08,832 --> 00:54:10,375 Uchylę rąbka tajemnicy. 685 00:54:10,542 --> 00:54:14,213 Ci, którzy muszą mówić o władzy, wcale jej nie mają. 686 00:54:15,005 --> 00:54:17,925 Wiem, dlatego o niej mówię i dlatego tu przyszłam. 687 00:54:18,091 --> 00:54:20,385 Dalej mam wyjaśniać czy już nadążasz? 688 00:54:23,305 --> 00:54:24,431 Zabawna też jesteś. 689 00:54:24,598 --> 00:54:28,018 Ale nie tylko szczury. Też myszy, jaszczurki... 690 00:54:30,395 --> 00:54:34,066 szopy. Jest cała masa różnych takich... 691 00:54:36,568 --> 00:54:38,362 A ten tutaj to hybryda. 692 00:54:43,408 --> 00:54:44,493 Skąd pochodzisz? 693 00:54:45,994 --> 00:54:47,246 Cóż... 694 00:54:48,830 --> 00:54:49,998 Jestem... 695 00:54:51,625 --> 00:54:53,544 z północy. Poniekąd. 696 00:54:56,129 --> 00:55:00,008 Na południe od północy, czyli właściwie zachód. 697 00:55:00,175 --> 00:55:02,469 Dość. Cudownie się gawędziło, 698 00:55:02,636 --> 00:55:06,723 ale najwyższy czas cię aresztować 699 00:55:07,432 --> 00:55:08,517 za wtargnięcie. 700 00:55:12,104 --> 00:55:13,105 Czy to szczur? 701 00:55:20,821 --> 00:55:23,115 Sio, a sio! A kysz! 702 00:55:24,658 --> 00:55:25,826 Skradziono mi naszyjnik. 703 00:55:26,618 --> 00:55:27,619 Czołem, panowie. 704 00:55:37,171 --> 00:55:38,547 I tak się baluje! 705 00:55:41,341 --> 00:55:43,969 Ten pies. Stój! Złodziej! 706 00:56:27,930 --> 00:56:30,057 Dzielny z ciebie szczur. 707 00:56:36,813 --> 00:56:38,398 Jest nam potrzebny! 708 00:56:49,701 --> 00:56:51,411 To trzymam kciuki za plan C. 709 00:56:51,578 --> 00:56:52,663 A jaki jest plan C? 710 00:56:52,829 --> 00:56:54,540 Fajnie by było go mieć. 711 00:56:54,706 --> 00:56:55,707 Tak, ale... 712 00:56:57,543 --> 00:56:58,544 Wsiadajcie! 713 00:57:00,462 --> 00:57:02,214 Szybko! Jesteś psem! 714 00:57:09,930 --> 00:57:11,056 To ty umiesz prowadzić? 715 00:57:15,477 --> 00:57:16,478 Nie. 716 00:57:17,020 --> 00:57:18,105 Wóz przed maską! 717 00:57:29,157 --> 00:57:31,451 Dość tego. Zatrzymaj się! 718 00:57:37,624 --> 00:57:39,209 Co się z tobą dzieje? 719 00:57:39,376 --> 00:57:42,838 Co ty robisz? A ta dokąd? 720 00:57:54,516 --> 00:57:56,059 Baronessa zabiła mamę. 721 00:57:56,560 --> 00:57:57,895 Co ty wygadujesz? 722 00:57:58,061 --> 00:58:00,814 Ten gwizdek. Poszczuła je na nią... 723 00:58:02,649 --> 00:58:03,817 To nie moja wina. 724 00:58:05,277 --> 00:58:06,945 Ona zabiła mamę. 725 00:58:07,487 --> 00:58:09,156 Jakby była nikim. 726 00:58:09,865 --> 00:58:11,700 W mordę. 727 00:58:23,587 --> 00:58:26,423 Mówi się, że istnieje pięć etapów żałoby: 728 00:58:27,925 --> 00:58:32,554 wyparcie, gniew, negocjacje, depresja, akceptacja. 729 00:58:35,599 --> 00:58:37,726 Chciałabym dodać etap szósty: 730 00:58:39,978 --> 00:58:41,271 zemsta. 731 00:58:42,773 --> 00:58:44,233 Musimy przywarować. 732 00:58:46,318 --> 00:58:48,237 Daliśmy wczoraj do pieca. 733 00:58:48,403 --> 00:58:51,365 Mnie to mówisz? Spadłem na tort. 734 00:58:59,998 --> 00:59:01,208 Dzień dobry, chłopcy. 735 00:59:01,375 --> 00:59:02,668 Dobry. 736 00:59:09,758 --> 00:59:11,552 No, do roboty. 737 00:59:13,220 --> 00:59:14,513 Chyba jej nie skasujesz? 738 00:59:15,264 --> 00:59:18,141 Nie ma tego w planie, ale może go zmodyfikuję. 739 00:59:18,308 --> 00:59:19,351 Czyli nie? 740 00:59:19,518 --> 00:59:23,230 Jeśli padło nie, to tak. Do rzeczy. Naszyjnik. 741 00:59:23,397 --> 00:59:24,940 Dalmatyńczyk go zeżarł. 742 00:59:25,107 --> 00:59:27,651 Nie wiem który, więc zgarniecie wszystkie. 743 00:59:27,818 --> 00:59:29,736 Moment, chwila. Co ty chcesz... 744 00:59:29,903 --> 00:59:32,489 Kotku, jeśli będę musiała wszystko powtarzać, 745 00:59:32,656 --> 00:59:34,283 nic z tego nie będzie. 746 00:59:35,492 --> 00:59:36,952 Co tak gadasz? Już po balu. 747 00:59:38,370 --> 00:59:40,789 Naszyjnik wszedł z jednej strony, tak? 748 00:59:40,956 --> 00:59:44,126 Wyjdzie więc z drugiej. Tak to działa. 749 00:59:45,294 --> 00:59:48,755 A co ze śniadaniem? Wylądowało na ziemi. 750 00:59:48,922 --> 00:59:50,549 A reszta planu? Gdzie idziesz? 751 00:59:50,716 --> 00:59:52,217 Ta wiedza jest ci zbędna. 752 00:59:52,384 --> 00:59:54,011 Zwykle nie tak... 753 00:59:55,596 --> 00:59:57,556 - działamy. - To było chamskie. 754 00:59:58,056 --> 01:00:01,185 Tu chodzi o jej mamę. Odpuść. Trzeba jej pomóc. 755 01:00:01,351 --> 01:00:02,978 Słaba ta zabawa. 756 01:00:03,145 --> 01:00:04,646 - Chrupki na ziemi... - Wiem. 757 01:00:04,813 --> 01:00:06,565 Ogarnijmy te psy. 758 01:00:13,530 --> 01:00:16,783 Anita Darling, moje ty kochanie. 759 01:00:22,456 --> 01:00:24,458 Estella, kopę lat. 760 01:00:26,376 --> 01:00:30,631 Gapiłam się na ciebie na balu i nagle mnie olśniło. 761 01:00:31,048 --> 01:00:32,925 To Estella, ze szkoły. 762 01:00:33,091 --> 01:00:34,551 To nie Estella. 763 01:00:35,344 --> 01:00:37,262 Było, minęło. 764 01:00:37,429 --> 01:00:39,223 Jestem Cruella. 765 01:00:42,100 --> 01:00:47,773 Słuchaj, chodzisz na imprezy, gdzie strzelasz foty, i drukujesz ploty. 766 01:00:47,940 --> 01:00:49,066 Za to ci płacą. 767 01:00:49,566 --> 01:00:51,944 Trochę mniej w tym zabawy. 768 01:00:52,110 --> 01:00:55,447 Mnie się to nie wydaje zabawne, lecz użyteczne. 769 01:01:00,953 --> 01:01:02,704 Chcę założyć firmę odzieżową. 770 01:01:04,289 --> 01:01:07,125 A gdybyśmy tak wetknęły kij w mrowisko 771 01:01:07,292 --> 01:01:11,755 i rozruszały ten szmatławiec, który schlebia starej wiedźmie. 772 01:01:14,174 --> 01:01:15,884 Pamiętam ten twój błysk w oku. 773 01:01:16,718 --> 01:01:17,845 Jaki błysk? 774 01:01:18,846 --> 01:01:21,682 Przypominam już sobie 775 01:01:21,849 --> 01:01:23,517 twoją lekko mroczną stronę. 776 01:01:27,563 --> 01:01:30,315 To pamiętasz też, jak było fajnie? 777 01:01:33,443 --> 01:01:37,197 Chcę, żebyś mi pomogła ładnie się przedstawić. 778 01:01:49,251 --> 01:01:52,713 Zauważyłeś, że czasem właściciele wyglądają jak ich psy? 779 01:01:54,089 --> 01:01:55,799 Skąd. Nie zauważyłem. 780 01:01:57,509 --> 01:01:58,510 A teraz? 781 01:01:58,677 --> 01:02:00,679 Odrobina profesjonalizmu, Horacy. 782 01:02:00,846 --> 01:02:01,847 Mamy robotę. 783 01:02:02,014 --> 01:02:04,725 Brylant ma za dużo uroku na ten plan. 784 01:02:04,933 --> 01:02:06,351 Uda się. 785 01:02:06,518 --> 01:02:08,979 Pamiętaj, Brylant, one czują twój strach. 786 01:02:19,448 --> 01:02:21,700 Spokojnie, Dżyngis. 787 01:02:37,799 --> 01:02:39,176 Mówiłem, że się uda. 788 01:02:40,135 --> 01:02:42,513 I jak tu nie kochać takiej buziuchny? 789 01:02:52,314 --> 01:02:53,524 Czarno-Biały Bal 790 01:02:54,650 --> 01:02:55,651 To ty. 791 01:02:56,193 --> 01:02:59,321 To ja. A ty o mnie czytasz. 792 01:02:59,488 --> 01:03:01,156 I jesteś w moim sklepie. 793 01:03:02,157 --> 01:03:05,452 To ja, Estella. 794 01:03:05,827 --> 01:03:11,792 No proszę. Wyglądasz bosko. 795 01:03:13,794 --> 01:03:15,754 Wczoraj poszłaś na całość. 796 01:03:16,505 --> 01:03:21,093 Dopiero się rozkręcam, kochany, i przydałaby mi się pomoc. 797 01:03:21,260 --> 01:03:23,929 Chcę tworzyć sztukę, Artie. 798 01:03:24,972 --> 01:03:28,100 I chcę rozrabiać. Wchodzisz w to? 799 01:03:28,475 --> 01:03:30,102 Kocham rozrabiać. 800 01:03:31,311 --> 01:03:33,564 Nie jestem waszym wrogiem! Przestań! 801 01:03:33,730 --> 01:03:36,400 Hej! Spokój! 802 01:03:36,567 --> 01:03:39,319 Dość tego! Przestań! 803 01:03:39,486 --> 01:03:40,696 Stój! 804 01:03:40,863 --> 01:03:43,240 Co robisz? To nie twoje! 805 01:03:47,703 --> 01:03:49,663 Udało się, widzę. 806 01:03:49,830 --> 01:03:52,374 Artie, chłopcy. Chłopcy, Artie. 807 01:03:52,541 --> 01:03:56,044 Artie będzie pracował na dole. Zna się na modzie. 808 01:03:56,211 --> 01:03:57,212 Te psy to bestie. 809 01:03:57,379 --> 01:04:01,175 Trzeba je wziąć na spacer, nakarmić, wyciągnąć z nich naszyjnik. 810 01:04:01,341 --> 01:04:04,178 Ty też możesz z nimi wyjść. Jesteśmy drużyną. 811 01:04:04,344 --> 01:04:05,721 Z jednym mózgiem. Jazda! 812 01:04:05,888 --> 01:04:09,099 Nie możesz nas tak traktować. Pomagamy ci. 813 01:04:09,266 --> 01:04:10,642 To przestańcie. 814 01:04:14,354 --> 01:04:16,148 Starzy znowu się kłócą. 815 01:04:16,857 --> 01:04:18,317 To ja się rozgoszczę. 816 01:04:18,483 --> 01:04:21,111 Przestań. Siad. 817 01:04:23,864 --> 01:04:26,617 Idziemy, psy. Regent's Park czeka. 818 01:04:26,783 --> 01:04:28,160 Mogłabyś trochę grzeczniej. 819 01:04:28,285 --> 01:04:31,371 Nie mam czasu. Praca czeka. Zostałam projektantką. 820 01:04:31,455 --> 01:04:32,456 Poważnie? 821 01:04:33,081 --> 01:04:35,000 Trzeba mieć wrogów na oku. 822 01:04:35,751 --> 01:04:39,087 Voilà! Cruella długo pozostawała w cieniu. 823 01:04:39,254 --> 01:04:42,216 Teraz to Estella będzie tylko przebraniem. 824 01:04:45,260 --> 01:04:48,972 Stałam się pośmiewiskiem. 825 01:04:49,139 --> 01:04:52,226 Mówi się: „niech piszą źle, byle pisali”. 826 01:04:52,809 --> 01:04:55,562 Choć o szczurach mogłoby być trochę mniej. 827 01:04:57,022 --> 01:04:58,732 Zwróciłeś uwagę na jej włosy? 828 01:05:01,026 --> 01:05:04,196 Zbieg okoliczności. Wśród młodzieży to teraz modne. 829 01:05:06,240 --> 01:05:09,576 Dziękuję, John. Jesteś ogromnym... 830 01:05:10,786 --> 01:05:11,787 wsparciem. 831 01:05:11,995 --> 01:05:13,497 Staram się. 832 01:05:14,915 --> 01:05:16,917 Wzywa cię. Szybciej. 833 01:05:17,793 --> 01:05:19,211 Raz-dwa. 834 01:05:23,131 --> 01:05:24,383 Jest wreszcie. 835 01:05:24,550 --> 01:05:26,718 Spóźniona. Weź notatnik. 836 01:05:28,220 --> 01:05:29,221 Przepraszam. 837 01:05:30,013 --> 01:05:31,431 Fakt ze świata mody: 838 01:05:31,557 --> 01:05:34,518 wydarzeniem roku w Londynie jest kolekcja wiosenna. 839 01:05:34,601 --> 01:05:35,602 Przepraszam. 840 01:05:38,814 --> 01:05:40,190 Moja kolekcja wiosenna. 841 01:05:40,858 --> 01:05:44,069 Potrzebuję 12 kreacji, a mam... 842 01:05:45,404 --> 01:05:46,530 Niech policzę. 843 01:05:50,909 --> 01:05:53,287 Postanowiłam odebrać jej to, co kochała: 844 01:05:53,453 --> 01:05:54,746 firmę, 845 01:05:56,874 --> 01:05:58,000 pozycję... 846 01:05:58,125 --> 01:05:59,126 Zero. 847 01:05:59,293 --> 01:06:02,629 Oczekuję dziesięciu projektów do trzeciej nad ranem. 848 01:06:02,796 --> 01:06:04,506 ...wiarę w siebie. 849 01:06:06,592 --> 01:06:07,593 Start. 850 01:06:10,012 --> 01:06:11,013 Dziękujemy. 851 01:06:11,180 --> 01:06:12,723 Wdzięczność czują przegrani. 852 01:06:14,558 --> 01:06:15,767 Świetna rada, dzięki. 853 01:06:15,893 --> 01:06:16,894 Źle słyszysz? 854 01:06:17,436 --> 01:06:18,645 Nie dziękować. 855 01:06:19,146 --> 01:06:20,439 Jasne. Dziękuję. 856 01:06:20,606 --> 01:06:23,233 - Już idź. - Idę. To ja... 857 01:06:25,944 --> 01:06:27,070 Co to znaczy znikły? 858 01:06:27,738 --> 01:06:29,198 To je znajdź! 859 01:06:33,744 --> 01:06:36,121 Horacy, mecz się zaczyna. 860 01:06:36,288 --> 01:06:37,414 Puchar... 861 01:06:38,081 --> 01:06:40,792 Co to ma być? Bestie, nie psy! 862 01:06:40,959 --> 01:06:43,045 Ja na tym śpię! 863 01:06:43,212 --> 01:06:45,672 Chromolę, oglądam mecz. 864 01:06:45,839 --> 01:06:47,883 Lubicie Tottenham? 865 01:06:48,300 --> 01:06:50,093 Jest dla was nadzieja. 866 01:06:51,929 --> 01:06:54,264 Dwie minuty. Jest naszyjnik? 867 01:06:54,431 --> 01:06:57,726 Nie, ale jest cicho. To już coś. 868 01:06:58,268 --> 01:07:00,896 I jeszcze „Dzięki, że to za mnie odwaliliście”. 869 01:07:01,063 --> 01:07:03,732 „Daj spokój, działamy razem”. 870 01:07:05,984 --> 01:07:07,027 DZIŚ WIELKA GALA 871 01:07:10,531 --> 01:07:11,865 Baronesso! Tutaj! 872 01:07:34,346 --> 01:07:35,639 OTO PRZYSZŁOŚĆ MODY 873 01:07:53,907 --> 01:07:56,493 NOWA KRÓLOWA MODY? 874 01:07:57,744 --> 01:08:00,414 „Cruella”. Cruella. 875 01:08:00,831 --> 01:08:03,876 Co to w ogóle za imię? No nic. Wreszcie godna rywalka. 876 01:08:04,042 --> 01:08:06,336 Zniszczę ją, tak jak wszystkie dotąd. 877 01:08:06,503 --> 01:08:10,674 Wytropić. Roger, wykop wszystkie brudy o niej. 878 01:08:14,136 --> 01:08:17,055 Jestem raczej adwokatem, nie detektywem. 879 01:08:17,222 --> 01:08:18,473 Natychmiast. 880 01:08:18,640 --> 01:08:20,017 POLICJA W KROPCE 881 01:08:20,309 --> 01:08:22,060 GDZIE UDERZY TERAZ? 882 01:08:39,369 --> 01:08:42,039 BARONESSA NA WYLOCIE 883 01:08:44,708 --> 01:08:46,001 CRUELLA OLŚNIEWA KOSZTEM BARONESSY 884 01:08:47,961 --> 01:08:51,256 Wciąż nie widzę kreacji flagowej. 885 01:08:52,007 --> 01:08:55,928 Za to Cruella panoszy się dosłownie wszędzie. 886 01:08:57,262 --> 01:08:58,805 Żądam pomysłów. 887 01:09:00,349 --> 01:09:02,976 Estello, spłodziłaś coś? 888 01:09:13,612 --> 01:09:14,905 Coś panią martwi? 889 01:09:15,197 --> 01:09:18,325 Porwano mi psy, zrabowano naszyjnik, 890 01:09:18,492 --> 01:09:21,036 a ta kreatura Cruella jest... 891 01:09:23,288 --> 01:09:24,873 Kolekcja musi być perfekcyjna. 892 01:09:25,040 --> 01:09:28,585 Może ogóreczka? W cieniuśkich talarkach. 893 01:09:32,965 --> 01:09:34,091 Leć. 894 01:09:34,258 --> 01:09:38,554 I rusz tą rachityczną makówką, dopóki ją masz. 895 01:09:38,762 --> 01:09:40,722 Naturalnie. I dziękuję. 896 01:09:51,817 --> 01:09:55,654 Jasne. Jazda na lunch, leniwe cymbały. 897 01:10:19,678 --> 01:10:21,305 Co? Hej! 898 01:10:26,560 --> 01:10:29,730 Estello, to niefortunne, że ukrywasz coś przede mną. 899 01:10:30,397 --> 01:10:32,691 Byłam na przerwie. W miejscu publicznym. 900 01:10:32,858 --> 01:10:34,276 To moja ulica. 901 01:10:34,443 --> 01:10:36,528 Poważnie? Są na sprzedaż? Ulice? 902 01:10:37,446 --> 01:10:40,365 Ulice, ludzie, ich projekty, ich dusze. 903 01:10:42,201 --> 01:10:43,869 Zajrzyj do umowy o pracę. 904 01:10:50,375 --> 01:10:53,170 I proszę, mam swój flagowy projekt. 905 01:10:54,546 --> 01:10:55,881 Co o nim myślisz? 906 01:10:58,550 --> 01:11:00,427 KIM JEST CRUELLA? 907 01:11:00,761 --> 01:11:01,762 OBROTY BARONESSY SPADAJĄ 908 01:11:39,216 --> 01:11:42,469 CRUELLA ZAGADKĄ - POLICJA BEZRADNA 909 01:11:44,179 --> 01:11:46,390 CRUELLA NADCIĄGA 910 01:11:49,142 --> 01:11:52,062 Chcę ją pozwać za zniesławienie, 911 01:11:52,229 --> 01:11:54,690 obrazę uczuć, wandalizm – cokolwiek. 912 01:11:54,857 --> 01:11:59,278 Przestudiowałem kodeks i rozmawiałem z policją: 913 01:11:59,444 --> 01:12:02,114 obawiam się, że nie mamy podstaw... 914 01:12:02,281 --> 01:12:04,449 Przestań już gadać, Roger. 915 01:12:04,616 --> 01:12:05,617 Naprawdę? 916 01:12:05,784 --> 01:12:07,578 Żebym w pauzie mogła cię zwolnić. 917 01:12:09,162 --> 01:12:10,956 W tej pauzie. Jesteś zwolniony. 918 01:12:11,164 --> 01:12:13,834 Roger obwiniał mnie potem o zwolnienie. 919 01:12:14,042 --> 01:12:16,879 Jednak w rzeczywistości Roger został zwolniony, 920 01:12:17,421 --> 01:12:18,589 ponieważ był Rogerem. 921 01:12:24,261 --> 01:12:26,847 Kredka do oczu nie ocali tak banalnej urody. 922 01:12:27,472 --> 01:12:30,517 Muszę jednak przyznać, że sprawdzasz się jako fotograf. 923 01:12:30,601 --> 01:12:31,602 Baronesso. 924 01:12:31,768 --> 01:12:33,854 Kim i, co ważniejsze, gdzie ona jest? 925 01:12:34,396 --> 01:12:35,606 Nie wiem. 926 01:12:40,861 --> 01:12:42,696 Czy ty aby nie kłamiesz? 927 01:12:44,489 --> 01:12:46,158 Nie, ja... 928 01:12:46,241 --> 01:12:47,242 Nie płacz. 929 01:12:47,701 --> 01:12:48,702 Nie płaczę. 930 01:12:54,791 --> 01:12:56,168 Ale będziesz. 931 01:13:18,524 --> 01:13:19,942 Masz coś? 932 01:13:20,025 --> 01:13:21,026 No nie! 933 01:13:21,193 --> 01:13:22,861 - Nic? - Kompletnie! 934 01:13:23,695 --> 01:13:25,572 Wiesz, martwię się o nią. 935 01:13:25,739 --> 01:13:27,366 O Estellę? 936 01:13:27,533 --> 01:13:28,700 Tak. 937 01:13:28,867 --> 01:13:30,661 Wczuwa się w rolę do skoku. 938 01:13:30,827 --> 01:13:32,996 W rolę wrednej małpy. Spokój! 939 01:13:35,582 --> 01:13:37,501 Gdzie są paciorki do tej sukni? 940 01:13:37,668 --> 01:13:41,338 Zamówione. Idiota od przesyłek się spóźnia. 941 01:13:43,507 --> 01:13:46,468 IMPORT Z AMERYKI PŁD. 942 01:13:46,885 --> 01:13:48,720 Uszanowanie panience. 943 01:13:48,887 --> 01:13:50,973 Są te modne rzeczy do robienia mody. 944 01:13:51,932 --> 01:13:54,810 Dziękuję, mój ty przystojny dostawco. 945 01:14:38,103 --> 01:14:39,104 Jest... 946 01:14:40,439 --> 01:14:41,940 Doskonała. 947 01:14:46,862 --> 01:14:48,447 Jestem genialna. 948 01:14:49,531 --> 01:14:51,450 Teraz przejdę do historii. 949 01:14:52,201 --> 01:14:55,245 To należy oblać. Estello, za mną. 950 01:15:14,014 --> 01:15:15,432 Święci pańscy, ile można? 951 01:15:18,101 --> 01:15:19,353 Odejdź. 952 01:15:27,319 --> 01:15:28,654 Moje zdrowie. 953 01:15:34,034 --> 01:15:36,495 A niby za kogo mam wznosić toast? 954 01:15:38,330 --> 01:15:39,498 Za mnie? 955 01:15:40,374 --> 01:15:42,334 Autorkę flagowej kreacji? 956 01:15:43,001 --> 01:15:44,878 Jesteś po prostu przydatna. 957 01:15:45,045 --> 01:15:47,756 Gdy przestaniesz być, znikniesz. 958 01:15:47,923 --> 01:15:49,508 Inspirujące słowa. 959 01:15:50,175 --> 01:15:51,468 Dziękuję. 960 01:16:01,728 --> 01:16:05,107 Nie wolno troszczyć się o innych. 961 01:16:05,482 --> 01:16:07,192 To przeszkody na twojej drodze. 962 01:16:07,818 --> 01:16:10,946 Gdy zaczniesz myśleć o tym, co czują, zginiesz. 963 01:16:11,113 --> 01:16:12,990 Gdybym zważała na kogokolwiek, 964 01:16:13,156 --> 01:16:15,242 skończyłabym jak wiele wybitnych kobiet, 965 01:16:15,409 --> 01:16:21,582 z szufladą pełną nieodkrytych skarbów i duszą pełną goryczy i smutku. 966 01:16:22,291 --> 01:16:24,751 Masz dosyć talentu na własną markę. 967 01:16:25,752 --> 01:16:29,423 Pytanie, czy masz pazur i instynkt prawdziwego zabójcy. 968 01:16:35,179 --> 01:16:37,556 Mam nadzieję, że tak. 969 01:16:40,684 --> 01:16:43,020 Właściwa odpowiedź. Brawo. 970 01:16:45,564 --> 01:16:47,733 Pozostaje się teraz pozbyć 971 01:16:48,734 --> 01:16:50,736 tej całej Cruelli, nie uważasz? 972 01:16:53,530 --> 01:16:55,616 Musi jej pani nienawidzić. 973 01:16:56,617 --> 01:16:58,285 Tak szczerze, 974 01:16:58,702 --> 01:17:00,120 to jestem rozdarta. 975 01:17:00,287 --> 01:17:02,122 Dobra jest. 976 01:17:02,289 --> 01:17:03,457 Odważna, nietuzinkowa. 977 01:17:05,876 --> 01:17:08,086 Ale kazała mi wybierać, ona czy ja. 978 01:17:11,924 --> 01:17:14,051 Wybieram mnie. 979 01:17:25,062 --> 01:17:27,439 Gość nam zepsuje całą frajdę. 980 01:17:28,565 --> 01:17:30,192 Co powiesz... 981 01:17:31,235 --> 01:17:32,236 na to? 982 01:17:39,368 --> 01:17:40,953 Serio? 983 01:17:42,329 --> 01:17:44,164 Bez rękoczynu ani rusz. 984 01:17:50,128 --> 01:17:51,338 Ryzykowne. 985 01:17:52,047 --> 01:17:54,591 Mają wiedzieć, że było włamanie. Słowa Cruelli. 986 01:17:55,551 --> 01:17:58,512 Tak powiedziała. 987 01:17:59,888 --> 01:18:01,723 Panna zaczyna mnie wkurzać. 988 01:18:01,890 --> 01:18:02,975 Tak. 989 01:18:27,124 --> 01:18:28,750 Co się dzieje? 990 01:18:32,254 --> 01:18:33,881 Włamała się tu w nocy. 991 01:18:34,548 --> 01:18:35,716 Kto? 992 01:18:35,883 --> 01:18:37,509 Cruella. To całkiem logiczne. 993 01:18:38,552 --> 01:18:42,598 Suknia jest niewiarygodnie kosztowna, nie mogłaby sama takiej uszyć. 994 01:18:43,765 --> 01:18:46,643 Widzę, że nie cofnie się przed niczym. 995 01:18:46,810 --> 01:18:51,607 Będzie chciała ukraść moje dzieło. Bo co innego pozostaje, jeżeli jest się 996 01:18:51,773 --> 01:18:53,233 nią? 997 01:19:17,966 --> 01:19:22,346 Dobranoc! Idźcie już spać. Jutro wielki dzień. 998 01:19:22,513 --> 01:19:24,139 Bądźcie grzeczni! 999 01:19:26,141 --> 01:19:27,142 Dobranoc. 1000 01:19:46,912 --> 01:19:48,038 Co? 1001 01:19:49,122 --> 01:19:50,123 Brak mi Estelli. 1002 01:19:52,793 --> 01:19:53,836 Gol! 1003 01:19:56,630 --> 01:19:59,091 Ależ byłoby z nich boskie futro. 1004 01:19:59,258 --> 01:20:00,300 Z psów? 1005 01:20:05,806 --> 01:20:06,807 Żartuję. 1006 01:20:07,975 --> 01:20:11,144 Wiesz, czego mnie brakuje? Twojego poczucia humoru. 1007 01:20:11,311 --> 01:20:12,312 Tak. 1008 01:20:12,479 --> 01:20:14,147 Każde z nas miało wpadki, 1009 01:20:14,314 --> 01:20:16,567 ale zawsze się wspieraliśmy. 1010 01:20:16,733 --> 01:20:19,945 I właśnie o to proszę. To takie trudne? 1011 01:20:20,112 --> 01:20:24,324 W przypadku Estelli – nie. Ale jeśli chodzi o Cruellę, 1012 01:20:25,158 --> 01:20:26,201 to koszmar. 1013 01:20:26,368 --> 01:20:29,454 Znów owijasz w bawełnę. 1014 01:20:29,621 --> 01:20:31,748 Cruella osiąga swoje cele. 1015 01:20:31,915 --> 01:20:33,500 Estella nie osiąga nic. 1016 01:20:33,667 --> 01:20:35,711 A ja mam cel. 1017 01:20:35,878 --> 01:20:37,588 Więc jeśli to już wszystko... 1018 01:20:40,215 --> 01:20:41,800 Rozmowa skończona. 1019 01:21:02,738 --> 01:21:04,198 W drodze wyjątku. 1020 01:21:25,594 --> 01:21:29,097 Gdy zjawi się Estella, zaprowadź ją do gabinetu i tam zatrzymaj. 1021 01:21:29,264 --> 01:21:30,265 Oczywiście. 1022 01:21:31,391 --> 01:21:33,977 Ale sądzę, że to błąd. To nie ona. 1023 01:21:34,144 --> 01:21:36,605 Płacę ci za opinie czy za posłuszeństwo? 1024 01:21:37,147 --> 01:21:38,732 A teraz pyta pani o opinię? 1025 01:21:41,318 --> 01:21:42,319 Wykonam rozkaz. 1026 01:21:59,294 --> 01:22:00,420 Słucham. 1027 01:22:01,672 --> 01:22:06,051 Nie rozumiem, jak to się zaciął? Goście już tu są. 1028 01:22:07,553 --> 01:22:10,138 Zdaje się, że zamek szwankuje. 1029 01:22:10,305 --> 01:22:13,141 Nie obchodzi mnie jak, macie go otworzyć! 1030 01:23:10,032 --> 01:23:11,909 Ach ty cholerna... 1031 01:23:29,384 --> 01:23:30,969 Panie i panowie, 1032 01:23:31,720 --> 01:23:33,847 oto staje przed wami... 1033 01:23:41,939 --> 01:23:43,982 Cruella! 1034 01:24:17,140 --> 01:24:18,267 Fajny kawałek. 1035 01:24:21,144 --> 01:24:22,145 W sensie muzyka. 1036 01:24:53,677 --> 01:24:55,679 Zabiła moje psy. 1037 01:24:59,141 --> 01:25:02,769 I zrobiła z nich futro. 1038 01:25:24,791 --> 01:25:26,418 Stać! Za mną! 1039 01:25:30,714 --> 01:25:33,008 Fajnie, że zawsze nam dziękuje za pomoc. 1040 01:25:33,175 --> 01:25:34,718 Potrafi okazać wdzięczność. 1041 01:25:38,680 --> 01:25:39,681 Tyle nam zawdzięcza. 1042 01:25:39,848 --> 01:25:42,142 Gdzie ta słodka mała spod fontanny? 1043 01:25:42,309 --> 01:25:43,435 Już jej nie ma. 1044 01:25:46,188 --> 01:25:48,524 Było ją zostawić w tym parku. 1045 01:25:56,406 --> 01:25:57,866 Kłaniam się. 1046 01:25:58,033 --> 01:26:00,035 - Witam. - Co mogę pani podać? 1047 01:26:01,203 --> 01:26:02,412 - Dwie szahi kormy. - Tak. 1048 01:26:02,579 --> 01:26:04,623 Raz kurczak tandoori i ryż. 1049 01:26:04,790 --> 01:26:05,832 Już się robi. 1050 01:26:05,999 --> 01:26:09,378 W Regent's Park wybuchły zamieszki na tle modowym. 1051 01:26:09,628 --> 01:26:13,757 Kim jest Cruella? Dla jednych artystką, dla innych wandalką. 1052 01:26:13,924 --> 01:26:18,262 Nasuwa się pytanie, czy jej dzisiejszy strój był faktycznie z dalmatyńczyków? 1053 01:26:18,428 --> 01:26:20,514 Czy pani coś dzisiaj świętuje? 1054 01:26:20,681 --> 01:26:22,933 O tak. 1055 01:26:33,235 --> 01:26:35,654 Królowa umarła! 1056 01:26:37,281 --> 01:26:40,367 Niech żyje królowa. 1057 01:26:47,416 --> 01:26:48,709 Cruella. 1058 01:26:51,211 --> 01:26:52,754 Ty jesteś jednak walnięta. 1059 01:26:54,089 --> 01:26:56,258 Miło, że tak mówisz. 1060 01:26:57,134 --> 01:26:58,594 Dobrze się zapowiadałaś. 1061 01:26:59,636 --> 01:27:02,890 Zresztą tak jak Estella. 1062 01:27:03,432 --> 01:27:05,934 Spóźniłam się do pracy? 1063 01:27:06,685 --> 01:27:08,854 A jak tam pokaz, pani dyrektor? 1064 01:27:11,023 --> 01:27:12,274 To sprawa między nami. 1065 01:27:13,066 --> 01:27:14,401 Wypuść Jaspera i Horacego, 1066 01:27:14,568 --> 01:27:17,988 tych dwóch imbecyli, którzy nie zauważyli, że ich śledzisz. 1067 01:27:18,155 --> 01:27:22,367 Wypuszczę ich. Prosto do więzienia. 1068 01:27:22,534 --> 01:27:23,660 Za co? 1069 01:27:24,453 --> 01:27:25,454 Za porwanie psów? 1070 01:27:25,871 --> 01:27:26,997 Za zabicie ciebie. 1071 01:27:29,917 --> 01:27:31,418 Nikt w to nie uwierzy. 1072 01:27:31,919 --> 01:27:35,214 Liczę, że obecność twoich zwęglonych zwłok 1073 01:27:35,380 --> 01:27:38,800 rozwieje wątpliwości niedowiarków. 1074 01:27:39,593 --> 01:27:40,594 Słabe. 1075 01:27:44,348 --> 01:27:46,183 Chodź tu. Już. 1076 01:27:46,350 --> 01:27:47,726 A to niezłe. 1077 01:27:49,311 --> 01:27:51,605 Zabijesz mnie, bo cię przyćmiłam? 1078 01:27:59,863 --> 01:28:01,573 To ty zabiłaś moją matkę. 1079 01:28:01,740 --> 01:28:04,243 Będziesz musiała doprecyzować. 1080 01:28:04,409 --> 01:28:05,786 Co? 1081 01:28:07,704 --> 01:28:09,581 O kogo ci chodzi? 1082 01:28:10,165 --> 01:28:12,292 Da się zawęzić tę pulę? 1083 01:28:12,709 --> 01:28:13,710 Na urwisku. 1084 01:28:14,837 --> 01:28:16,213 Twoje psy ją zrzuciły. 1085 01:28:17,130 --> 01:28:20,092 Rozumiem. Wszystko jasne. 1086 01:28:20,384 --> 01:28:22,386 Dlatego jesteś na mnie cięta. 1087 01:28:23,220 --> 01:28:25,514 Stąd ten cały cyrk. 1088 01:28:27,140 --> 01:28:31,311 I tak cię zabiję. I twoje psy. 1089 01:28:34,773 --> 01:28:36,066 Cała drżę. 1090 01:28:40,904 --> 01:28:41,989 Panowie, 1091 01:28:44,658 --> 01:28:47,077 może byście mnie rozwiązali? 1092 01:28:47,244 --> 01:28:50,289 Na pewno jest okropną szefową. 1093 01:28:51,999 --> 01:28:53,208 To koniec. 1094 01:29:05,721 --> 01:29:07,055 Żegnaj, Cruello. 1095 01:29:12,603 --> 01:29:13,604 Psy. 1096 01:29:20,235 --> 01:29:21,695 Bądź grzeczny, Dżyngis. 1097 01:29:21,862 --> 01:29:23,113 Powiadomię media. 1098 01:29:23,280 --> 01:29:26,491 Chcę, by wiedzieli, że odeszłaś 1099 01:29:27,784 --> 01:29:28,952 w blasku chwały. 1100 01:30:12,287 --> 01:30:13,747 Tam na górze. 1101 01:30:17,960 --> 01:30:20,963 Proszę się cofnąć. To niebezpieczne. Do tyłu. 1102 01:30:22,297 --> 01:30:23,632 Z ostatniej chwili: 1103 01:30:23,799 --> 01:30:27,427 Cruella, wsławiona ośmieszeniem Baronessy w oczach świata mody, 1104 01:30:27,594 --> 01:30:28,804 nie żyje. 1105 01:30:29,012 --> 01:30:30,639 Modowa prowokatorka nie żyje. 1106 01:30:30,848 --> 01:30:32,516 Baronessa i Cruella walczyły... 1107 01:30:32,683 --> 01:30:34,601 Rywalka zginęła w płomieniach. 1108 01:30:34,768 --> 01:30:38,355 Cruella, wschodząca gwiazda brytyjskiego designu odzieżowego, 1109 01:30:38,522 --> 01:30:41,775 zginęła dziś w pożarze swojej pracowni. 1110 01:30:54,872 --> 01:30:55,873 Co? 1111 01:31:00,919 --> 01:31:01,920 Herbaty, panno Cruello? 1112 01:31:03,338 --> 01:31:04,590 Czemu jeszcze żyję? 1113 01:31:04,756 --> 01:31:07,718 Bo wyniosłem cię z płomieni, zanim zdążyły cię strawić. 1114 01:31:13,140 --> 01:31:14,641 Mam coś dla ciebie. 1115 01:31:22,691 --> 01:31:23,901 Znalazłeś go? 1116 01:31:24,067 --> 01:31:25,194 W ogniu, tak. 1117 01:31:26,737 --> 01:31:30,490 Został oczywiście dokładnie wyjałowiony. 1118 01:31:32,284 --> 01:31:33,285 Mogę coś ci pokazać? 1119 01:31:39,541 --> 01:31:41,210 O kluczyku nie wiedziałam. 1120 01:31:45,297 --> 01:31:46,590 Co on otwiera? 1121 01:31:47,257 --> 01:31:48,425 To. 1122 01:32:03,106 --> 01:32:05,150 Akt urodzenia Estella von Hellman 1123 01:32:05,943 --> 01:32:07,653 Baronessa ma dziecko? 1124 01:32:08,529 --> 01:32:09,821 To ty. 1125 01:32:13,742 --> 01:32:15,035 Mogę opowiedzieć? 1126 01:32:17,287 --> 01:32:19,581 Jej mąż był poczciwym facetem. 1127 01:32:20,415 --> 01:32:23,293 Za to Baronessa kochała tylko siebie. 1128 01:32:25,546 --> 01:32:27,381 Wieść, że będą mieli dziecko... 1129 01:32:27,548 --> 01:32:30,259 - Jestem w ciąży. - ...niespecjalnie ją zachwyciła. 1130 01:32:31,760 --> 01:32:33,262 Baron był w siódmym niebie. 1131 01:32:33,428 --> 01:32:36,223 Ze szczęścia podarował jej swój rodowy klejnot. 1132 01:32:36,431 --> 01:32:39,059 Przyjęła go, ale co do ciebie miała inne plany. 1133 01:32:39,142 --> 01:32:40,143 Poczekaj. 1134 01:32:41,103 --> 01:32:42,312 Co do mnie? 1135 01:32:42,479 --> 01:32:44,606 Jesteś jej córką. 1136 01:32:45,232 --> 01:32:47,067 Byłem tam, kiedy się urodziłaś. 1137 01:32:47,568 --> 01:32:50,279 Baron akurat wyjechał, a mnie wydała rozkaz. 1138 01:32:50,445 --> 01:32:51,488 Wiesz, co robić. 1139 01:32:52,364 --> 01:32:54,449 Żądała szatańskiego postępku. 1140 01:32:54,616 --> 01:32:57,995 Musiałem cię jakoś ocalić. Tylko jak? 1141 01:32:59,037 --> 01:33:02,708 I wtedy zobaczyłem Catherine, najsłodszą ze wszystkich kobiet. 1142 01:33:02,875 --> 01:33:04,376 To ona cię ocaliła. 1143 01:33:05,127 --> 01:33:07,546 Baronessa ogłosiła, że dziecko nie żyje. 1144 01:33:10,674 --> 01:33:13,677 Twój ojciec umarł z rozpaczy. 1145 01:33:15,804 --> 01:33:17,097 Opowiadam to dlatego, 1146 01:33:17,264 --> 01:33:21,101 że to ty jesteś prawowitą dziedziczką całej ich fortuny. 1147 01:33:21,476 --> 01:33:24,771 Ich posiadłości, tytułów – wszystkiego. 1148 01:33:24,938 --> 01:33:27,649 Ta psychopatka nie jest moją matką. 1149 01:33:30,068 --> 01:33:31,069 Nie. 1150 01:35:05,664 --> 01:35:07,666 To był interesujący dzień. 1151 01:35:10,794 --> 01:35:12,212 Mój największy wróg 1152 01:35:13,755 --> 01:35:15,841 okazał się moją matką, 1153 01:35:17,384 --> 01:35:21,430 która zabiła moją drugą matkę. 1154 01:35:25,309 --> 01:35:27,311 Strasznie się bałaś, co? 1155 01:35:28,187 --> 01:35:32,482 Że wyrosnę na wariatkę 1156 01:35:33,901 --> 01:35:35,819 tak jak moja mama. 1157 01:35:40,616 --> 01:35:45,621 Nie chciałaś, żebym się wyróżniała, odstawała od reszty. 1158 01:35:47,497 --> 01:35:52,127 Chciałaś miłością wpoić mi normalność. 1159 01:36:00,677 --> 01:36:02,054 Próbowałam. 1160 01:36:03,013 --> 01:36:06,808 Starałam się, naprawdę, bo cię... 1161 01:36:08,435 --> 01:36:09,978 kochałam. 1162 01:36:14,816 --> 01:36:16,401 Rzecz w tym, 1163 01:36:18,987 --> 01:36:20,239 że nie jestem 1164 01:36:21,615 --> 01:36:25,744 twoją słodką Estellą, 1165 01:36:27,287 --> 01:36:28,789 pomimo starań. 1166 01:36:31,959 --> 01:36:33,168 Nigdy nią nie byłam. 1167 01:36:39,216 --> 01:36:40,759 Jestem Cruella. 1168 01:36:43,512 --> 01:36:46,098 Trochę genialna. 1169 01:36:47,349 --> 01:36:48,851 Trochę zła. 1170 01:36:50,644 --> 01:36:52,521 I po części szalona. 1171 01:36:58,026 --> 01:36:59,778 Nie jestem jak ona. 1172 01:37:03,073 --> 01:37:04,616 Jestem lepsza. 1173 01:37:07,995 --> 01:37:09,162 Tak czy owak, 1174 01:37:10,622 --> 01:37:11,915 muszę spadać. 1175 01:37:12,624 --> 01:37:15,669 Brać odwet, mścić się i niszczyć. 1176 01:37:25,679 --> 01:37:28,098 Ale ciebie będę kochać... 1177 01:37:30,934 --> 01:37:32,436 do śmierci. 1178 01:37:41,987 --> 01:37:45,157 Tamci dwaj siedzą, ale jest pewien problem. 1179 01:37:45,324 --> 01:37:47,618 To proszę go rozwiązać. Za co panu płacę? 1180 01:37:47,784 --> 01:37:49,745 Nie znaleźliśmy jej zwłok. 1181 01:37:49,828 --> 01:37:50,829 Co pan mówi? 1182 01:37:50,996 --> 01:37:52,873 Media trąbią o jej śmierci. 1183 01:37:53,040 --> 01:37:55,709 Ktoś im podsunął newsa 1184 01:37:55,876 --> 01:37:57,336 wyssanego z palca. 1185 01:38:02,508 --> 01:38:04,134 Dziękuję za wizytę. 1186 01:38:04,301 --> 01:38:06,553 Bezużyteczną, jak sam gość. 1187 01:38:22,528 --> 01:38:26,532 Uważaj, gdzie stoisz. 1188 01:38:42,631 --> 01:38:44,633 Nie mogę uwierzyć, że ona nie żyje. 1189 01:38:47,010 --> 01:38:50,055 Weź się w garść, stary. Pod celą się nie płacze. 1190 01:38:52,391 --> 01:38:54,101 Zapamiętamy Estellę. 1191 01:38:54,268 --> 01:38:55,519 - Estellę. - Estellę. 1192 01:38:55,686 --> 01:38:56,728 I zero łez. 1193 01:38:56,895 --> 01:38:58,397 O Cruelli zapominamy. 1194 01:39:12,244 --> 01:39:13,662 Słyszałeś? 1195 01:39:14,580 --> 01:39:16,373 Coś tak jakby. 1196 01:39:44,443 --> 01:39:45,861 Łapać go! 1197 01:39:50,532 --> 01:39:52,701 Zostań i pilnuj więźniów! 1198 01:40:06,006 --> 01:40:07,007 Co? 1199 01:40:09,718 --> 01:40:11,053 Brylant! 1200 01:40:11,220 --> 01:40:12,221 Brylant! 1201 01:40:13,180 --> 01:40:15,224 Nie sfajczyło cię jednak! 1202 01:40:16,058 --> 01:40:17,392 A to co ma niby... 1203 01:40:17,851 --> 01:40:18,936 Dziękuję. 1204 01:40:19,102 --> 01:40:21,230 Dostaniesz całusa prosto w usteczka! 1205 01:40:21,396 --> 01:40:22,856 Nieważne, co jadłeś! 1206 01:41:20,455 --> 01:41:21,456 Podrzucić? 1207 01:41:21,623 --> 01:41:23,667 - Obejdzie się. - Czyli żyjesz! 1208 01:41:24,918 --> 01:41:26,670 Traktowałaś nas jak psy. 1209 01:41:26,837 --> 01:41:28,672 Bez urazy, Brylant. 1210 01:41:28,839 --> 01:41:30,299 Gliny was złapią. 1211 01:41:30,465 --> 01:41:32,718 Dawaliśmy sobie radę, zanim się zjawiłaś. 1212 01:41:32,801 --> 01:41:33,802 Nie inaczej. 1213 01:41:33,927 --> 01:41:34,928 Głodny jestem. 1214 01:41:35,095 --> 01:41:37,264 - Też coś skubnę, ale bez niej. - Tak. 1215 01:41:37,431 --> 01:41:39,057 Powiem prosto z mostu. 1216 01:41:42,978 --> 01:41:44,771 Baronessa jest moją matką. 1217 01:41:51,278 --> 01:41:52,988 Zdziwko i niedowierzanie. 1218 01:41:53,155 --> 01:41:55,115 To sporo wyjaśnia. 1219 01:41:55,949 --> 01:41:58,535 Wydała mnie na pastwę losu. 1220 01:41:59,703 --> 01:42:02,581 I zabiła najwspanialszą kobietę, 1221 01:42:02,748 --> 01:42:04,082 choć kłamczuchę, 1222 01:42:04,249 --> 01:42:05,667 na świecie. 1223 01:42:10,964 --> 01:42:13,675 Dzięki za podwieczorek i za uroczą anegdotkę. 1224 01:42:14,218 --> 01:42:15,260 Wszystkiego dobrego. 1225 01:42:15,928 --> 01:42:17,471 - Wezmę na drogę. - Jasper! 1226 01:42:17,638 --> 01:42:19,473 To sytuacja „zabij albo zgiń”. 1227 01:42:19,640 --> 01:42:22,601 Jasne. Tylko ona jest krwiożerczą wariatką, a ty nie. 1228 01:42:22,768 --> 01:42:25,979 To się jeszcze okaże. Jak dorosnę. 1229 01:42:26,772 --> 01:42:27,981 Fajny żart. 1230 01:42:28,065 --> 01:42:29,775 Tylko nie wiem, czy to żart. 1231 01:42:29,858 --> 01:42:30,859 Niefajny. 1232 01:42:31,026 --> 01:42:32,444 Żartuję! 1233 01:42:32,611 --> 01:42:34,905 Chodzi o to, że nie ucieknę. 1234 01:42:35,072 --> 01:42:37,783 Ona mnie znajdzie. Wiesz o tym. 1235 01:42:38,242 --> 01:42:39,284 Trzeba ją powstrzymać. 1236 01:42:43,747 --> 01:42:45,332 Trochę mi wtedy odbiło. 1237 01:42:46,458 --> 01:42:47,876 Przepraszam. 1238 01:42:50,420 --> 01:42:52,339 Jesteście moją rodziną. 1239 01:42:54,842 --> 01:42:56,134 Mam tylko was. 1240 01:43:02,558 --> 01:43:04,810 - Wyjechała z rodziną. - Tak, rzuciła asa. 1241 01:43:05,435 --> 01:43:06,436 I wygrała. 1242 01:43:06,603 --> 01:43:08,647 Tak. Niech będzie. 1243 01:43:10,399 --> 01:43:11,400 To jaki plan? 1244 01:43:16,822 --> 01:43:19,533 W weekend organizuje galę dobroczynną. 1245 01:43:20,367 --> 01:43:22,661 Konieczne będą adresy i wymiary gości... 1246 01:43:22,744 --> 01:43:23,745 Na luzie. 1247 01:43:24,079 --> 01:43:25,956 Artie i jego banda krawców. 1248 01:43:26,540 --> 01:43:27,541 Lubię gościa. 1249 01:43:27,708 --> 01:43:29,418 Czarna peleryna, mnóstwo farby. 1250 01:43:29,501 --> 01:43:30,502 Ekstra. 1251 01:43:30,669 --> 01:43:31,837 Kilka gorsetów... 1252 01:43:32,004 --> 01:43:33,463 Powinniśmy notować. 1253 01:43:35,299 --> 01:43:37,301 Wybacz, myślałem, że jesteś sama. 1254 01:43:37,634 --> 01:43:39,928 John, to jest moja rodzina. 1255 01:43:40,679 --> 01:43:41,889 Zamieszkają u nas. 1256 01:43:42,055 --> 01:43:43,390 Heja. 1257 01:43:44,016 --> 01:43:45,767 Kończą się herbatniki. 1258 01:43:46,685 --> 01:43:48,228 ZABÓJCZYNI DALMATYŃCZYKÓW NIE ŻYJE 1259 01:43:57,029 --> 01:43:58,530 Remanent. 1260 01:44:01,408 --> 01:44:04,828 Akurat czytam o tobie, ty pieskożerco. 1261 01:44:04,995 --> 01:44:07,039 Nie mogę się oprzeć cętkom. 1262 01:44:07,497 --> 01:44:08,874 Nie zabiłaś ich. 1263 01:44:09,458 --> 01:44:10,626 Nie. 1264 01:44:11,251 --> 01:44:13,170 Ludziom potrzeba złoczyńcy, 1265 01:44:13,337 --> 01:44:14,963 a ja lubię tę rolę. 1266 01:44:15,172 --> 01:44:16,590 Bajecznie. 1267 01:44:18,592 --> 01:44:20,511 Tak notabene – nie zginęłaś? 1268 01:44:20,677 --> 01:44:22,888 Zginęłam. 1269 01:44:23,055 --> 01:44:24,431 Szkoda. 1270 01:44:25,140 --> 01:44:26,517 Ale nie ma tego złego... 1271 01:44:27,184 --> 01:44:30,020 Artie, słonko. Uknułam plan. 1272 01:44:30,187 --> 01:44:31,563 Jakżeby inaczej. 1273 01:44:31,730 --> 01:44:33,273 Razem wcielimy go w życie. 1274 01:44:33,440 --> 01:44:35,025 W zamian za co? 1275 01:44:35,651 --> 01:44:39,404 Za noc pełną cudów, kilka chwil piekła, a może i zgon. 1276 01:44:39,571 --> 01:44:42,658 Raz tak, dwa tak, drobne wątpliwości co do zgonu. 1277 01:44:42,824 --> 01:44:44,076 Nie chodzi o twój. 1278 01:44:44,243 --> 01:44:45,410 To idę po płaszcz. 1279 01:44:45,577 --> 01:44:48,997 AKCJE BARONESSY SPADAJĄ 1280 01:44:49,206 --> 01:44:50,707 ŚWIAT MODY 1281 01:44:50,874 --> 01:44:51,959 OPŁAKUJE 1282 01:44:52,125 --> 01:44:53,919 CRUELLĘ 1283 01:44:54,086 --> 01:44:59,091 ŚMIERĆ CRUELLI SZOKIEM DLA WSZYSTKICH 1284 01:45:00,175 --> 01:45:03,178 INWAZJA MOLI 1285 01:45:03,345 --> 01:45:05,889 CZY BARONESSA SIĘ PODŹWIGNIE? 1286 01:45:14,022 --> 01:45:16,024 LISTA GOŚCI 1287 01:45:16,608 --> 01:45:19,319 BARONESSA TRACI KLIENTÓW 1288 01:45:21,822 --> 01:45:25,075 OBROTY SPADAJĄ O 27% 1289 01:45:32,124 --> 01:45:33,625 CZY GALA 1290 01:45:33,792 --> 01:45:35,419 OCALI BARONESSĘ? 1291 01:45:36,628 --> 01:45:37,838 To dla mnie? 1292 01:45:38,005 --> 01:45:40,257 BARONESSA TO PRZESZŁOŚĆ? 1293 01:45:42,885 --> 01:45:43,886 GALA DOBROCZYNNA 1294 01:45:43,969 --> 01:45:44,970 ZADECYDUJE 1295 01:45:45,137 --> 01:45:46,597 O LOSIE BARONESSY? 1296 01:45:46,763 --> 01:45:49,391 Proszę to włożyć - w hołdzie Cruelli 1297 01:45:58,400 --> 01:45:59,526 Cześć. 1298 01:46:05,490 --> 01:46:06,533 Sorki. 1299 01:46:10,787 --> 01:46:11,788 Ważna noc. 1300 01:46:12,164 --> 01:46:13,373 To fakt. 1301 01:46:14,166 --> 01:46:15,167 Serio tego chcesz? 1302 01:46:20,797 --> 01:46:22,341 Pytam poważnie. 1303 01:46:22,508 --> 01:46:23,926 Do twarzy ci z powagą. 1304 01:46:25,385 --> 01:46:26,470 Jasne. 1305 01:46:29,056 --> 01:46:30,057 Wiem, że cierpisz. 1306 01:46:31,517 --> 01:46:33,227 I wiem, że to jej wina. 1307 01:46:35,395 --> 01:46:37,814 Ale jeśli ją zabijesz, ból wcale nie zniknie. 1308 01:46:41,818 --> 01:46:43,111 Nie zabiję jej. 1309 01:46:45,030 --> 01:46:46,031 Obiecuję. 1310 01:46:46,198 --> 01:46:47,616 Ekstra. Super. 1311 01:46:49,701 --> 01:46:51,787 Chyba że naprawdę będę musiała. 1312 01:46:57,584 --> 01:46:58,919 Dzięki, że mi pomagasz. 1313 01:47:00,546 --> 01:47:03,173 Czasem nie umiem ci odmówić. 1314 01:47:06,218 --> 01:47:08,178 Za to między innymi tak cię kocham. 1315 01:47:09,304 --> 01:47:10,556 Dzięki? 1316 01:47:17,145 --> 01:47:19,773 Dopiero zauważyłem, co to za model. 1317 01:47:19,940 --> 01:47:21,859 Wiecie, jak nazwali ten wózek? 1318 01:47:22,901 --> 01:47:24,111 Devil, jak demon. 1319 01:47:25,404 --> 01:47:26,864 To „De Ville”, misiek. 1320 01:47:27,698 --> 01:47:28,740 Czyli też De Mon. 1321 01:47:30,868 --> 01:47:32,369 Podoba mi się. 1322 01:47:36,164 --> 01:47:38,166 Raz-dwa. Baczność. 1323 01:47:38,292 --> 01:47:39,751 Nie garbić się! 1324 01:47:39,835 --> 01:47:40,836 Dobrze. 1325 01:47:41,003 --> 01:47:42,004 Zaczynamy. 1326 01:47:56,476 --> 01:48:00,355 Tamtego dnia, kiedy powiedziałam ci, że wiesz, co masz zrobić, 1327 01:48:00,522 --> 01:48:02,608 uznałeś, że co mam na myśli? 1328 01:48:03,066 --> 01:48:04,943 Rozważałem różne interpretacje. 1329 01:48:05,819 --> 01:48:07,863 Lecz z pewnością nie, że chce pani, 1330 01:48:08,030 --> 01:48:10,032 bym zamordował jej jedyne dziecko. 1331 01:48:13,285 --> 01:48:16,830 A myślałam, że dobrze się znamy. 1332 01:48:19,541 --> 01:48:20,667 No i? 1333 01:48:20,834 --> 01:48:22,836 Wyciągniesz ją zaraz zza pazuchy? 1334 01:48:23,420 --> 01:48:24,421 Nie, Baronesso. 1335 01:48:28,759 --> 01:48:30,135 George, zbliż się. 1336 01:48:36,183 --> 01:48:37,184 Będzie tu dziś. 1337 01:48:37,351 --> 01:48:38,894 Ujmiecie ją, zanim ją zauważą. 1338 01:48:39,061 --> 01:48:40,729 Wszyscy myślą, że nie żyje. 1339 01:48:40,896 --> 01:48:42,773 Wasza w tym głowa, by mieli rację. 1340 01:48:42,981 --> 01:48:45,526 Naszykowałem coś specjalnie na nią. 1341 01:48:45,692 --> 01:48:48,195 Jak ją tym popieszczę, padnie jak kłoda. 1342 01:48:48,654 --> 01:48:49,655 Daj mi to. 1343 01:48:56,119 --> 01:48:57,496 Rewelacyjne. 1344 01:48:59,414 --> 01:49:02,209 Mogłabym to robić cały dzień. 1345 01:49:03,460 --> 01:49:04,628 Złapcie ją, kretyni! 1346 01:49:11,677 --> 01:49:14,888 Czemu ja zawsze muszę myśleć za wszystkich? 1347 01:49:16,014 --> 01:49:17,224 To musi być nużące. 1348 01:49:19,351 --> 01:49:21,687 Zapowiada się wyjątkowy wieczór, Baronesso. 1349 01:49:21,854 --> 01:49:23,605 I taki będzie. 1350 01:49:37,786 --> 01:49:40,622 Panowie, teraz czujnie. Zaczynają się zjeżdżać. 1351 01:49:47,629 --> 01:49:49,298 Nieźle, to ona. 1352 01:49:53,010 --> 01:49:54,887 Wypraszam sobie. 1353 01:49:55,053 --> 01:49:56,388 Nie ona. 1354 01:49:58,640 --> 01:49:59,975 Czekaj, tu jest! 1355 01:50:03,270 --> 01:50:04,688 To nie ta. 1356 01:50:07,482 --> 01:50:09,443 - Jak śmiesz mnie dotykać? - Przepraszam. 1357 01:50:09,610 --> 01:50:11,278 Co tu jest grane? 1358 01:50:11,862 --> 01:50:14,281 Pora zaszczycić gości, moje drogie. 1359 01:50:14,448 --> 01:50:15,949 - Baronesso... - Zjawiła się? 1360 01:50:16,116 --> 01:50:17,492 W tym szkopuł. Otóż... 1361 01:50:20,412 --> 01:50:21,580 Policja, słucham. 1362 01:50:21,747 --> 01:50:24,750 Szykuje się skok na Pałac Hellmanów dziś wieczorem. 1363 01:50:24,917 --> 01:50:26,585 Kto mówi? 1364 01:50:40,641 --> 01:50:44,144 Do wszystkich: Baronessa wzywa całą ochronę do biblioteki. 1365 01:50:44,311 --> 01:50:45,771 Nie jest zadowolona. 1366 01:51:11,964 --> 01:51:14,341 Gdzie mogę przypudrować nosek? 1367 01:52:08,645 --> 01:52:11,857 Dziękuję za tak liczne przybycie. 1368 01:52:14,067 --> 01:52:16,778 I za ten piękny hołd złożony drogiej przyjaciółce, 1369 01:52:19,281 --> 01:52:22,367 która odeszła od nas na zawsze. 1370 01:52:23,535 --> 01:52:24,828 Niestety. 1371 01:52:26,205 --> 01:52:27,414 Wzruszające. 1372 01:52:27,915 --> 01:52:29,833 - Za Cruellę. - Za Cruellę! 1373 01:52:30,000 --> 01:52:31,460 Brawo! 1374 01:52:55,400 --> 01:52:58,320 Ten pies jest dla mnie jak syn. 1375 01:52:58,403 --> 01:52:59,404 Nie żyjesz! 1376 01:53:03,325 --> 01:53:04,326 Już go miałem. 1377 01:53:04,493 --> 01:53:06,453 Nie wyglądało. 1378 01:53:19,424 --> 01:53:20,425 Gdzie ona jest? 1379 01:53:20,759 --> 01:53:22,386 To nie był toast na konsolację? 1380 01:53:48,662 --> 01:53:50,873 Gdzie są moi goryle? 1381 01:54:26,742 --> 01:54:30,245 Ona tu jest. Czuję to. 1382 01:54:32,539 --> 01:54:34,249 Znajdź ją. 1383 01:54:52,935 --> 01:54:54,478 Pchajcie! 1384 01:56:02,921 --> 01:56:03,922 Brać ją! 1385 01:56:12,556 --> 01:56:13,891 Siad. 1386 01:56:34,620 --> 01:56:37,289 Witaj, Cruello. 1387 01:56:38,081 --> 01:56:41,877 Nie chcę ci psuć imprezy, ale przyszłam cię eksmitować. 1388 01:56:44,046 --> 01:56:45,589 Nie bądź śmieszna. 1389 01:56:46,507 --> 01:56:49,218 W naszyjniku ukryty był kluczyk 1390 01:56:49,384 --> 01:56:53,055 do pudełka, które skrywało mój akt urodzenia. 1391 01:56:56,225 --> 01:56:59,186 Witaj, mamo. 1392 01:57:04,566 --> 01:57:06,151 To wszystko wyjaśnia. 1393 01:57:06,610 --> 01:57:07,611 Co? 1394 01:57:09,071 --> 01:57:11,323 To, że jesteś taka nietuzinkowa. 1395 01:57:11,490 --> 01:57:13,951 Naturalnie, moja krew. 1396 01:57:15,202 --> 01:57:18,747 Od dawna marzę, żeby mieć u swojego boku kogoś, 1397 01:57:18,914 --> 01:57:21,333 kto by mi dorównywał. 1398 01:57:22,918 --> 01:57:25,087 Kazałaś mnie zabić. 1399 01:57:26,129 --> 01:57:27,464 Zła decyzja. 1400 01:57:29,091 --> 01:57:31,969 Wszystko da się jeszcze naprawić. Jestem pewna. 1401 01:57:32,928 --> 01:57:34,263 Nie wydaje mi się. 1402 01:57:34,847 --> 01:57:36,056 Dobry wieczór. 1403 01:57:36,431 --> 01:57:37,432 Baronessa zaprasza 1404 01:57:37,641 --> 01:57:39,268 - państwa na taras. - Cudownie. 1405 01:57:39,434 --> 01:57:42,145 Baronessa zaprasza na taras. 1406 01:57:42,938 --> 01:57:44,690 Nie wróciłaś tu po zemstę. 1407 01:57:45,232 --> 01:57:48,944 Wróciłaś, bo jesteś nieprzyzwoicie zdolna i wybitnie niegodziwa 1408 01:57:49,111 --> 01:57:53,448 i potrzebujesz pokrewnej duszy. 1409 01:57:54,241 --> 01:57:55,450 Mnie. 1410 01:57:56,243 --> 01:57:57,911 Swojej prawdziwej matki. 1411 01:57:59,162 --> 01:58:00,914 Która popełniła błąd, 1412 01:58:01,874 --> 01:58:06,003 wypuszczając z rąk coś tak nadzwyczajnego. 1413 01:58:08,672 --> 01:58:12,509 Jesteśmy podobne, to prawda. 1414 01:58:18,765 --> 01:58:20,767 Moje uszanowanie. Obłędna kreacja! 1415 01:58:20,934 --> 01:58:23,896 Baronessa zaprasza na zewnątrz. 1416 01:58:30,569 --> 01:58:32,154 Chcę cię przeprosić. 1417 01:58:36,783 --> 01:58:37,784 Naprawdę? 1418 01:58:39,661 --> 01:58:40,871 Tak. 1419 01:58:46,543 --> 01:58:48,253 Dasz się uściskać? 1420 01:58:52,883 --> 01:58:54,051 Tak. 1421 01:59:11,276 --> 01:59:13,946 Nie chcesz mnie chyba zrzucić z urwiska? 1422 01:59:14,530 --> 01:59:16,990 Zabawna jak zawsze. 1423 01:59:17,991 --> 01:59:19,618 Przezabawna. 1424 01:59:21,036 --> 01:59:22,037 To urocze. 1425 01:59:36,510 --> 01:59:37,511 Kretynka. 1426 01:59:48,230 --> 01:59:49,565 Skoczyła. 1427 01:59:50,357 --> 01:59:51,900 Widzieliście? Rzuciła się. 1428 01:59:56,780 --> 01:59:59,366 Chciała ściągnąć i mnie w przepaść. 1429 01:59:59,533 --> 02:00:01,577 Skoczyła. Sama skoczyła. 1430 02:00:04,454 --> 02:00:05,998 Czemu tak na mnie patrzycie? 1431 02:00:09,251 --> 02:00:10,419 Skoczyła sama! 1432 02:00:11,461 --> 02:00:15,340 Co mają znaczyć te kajdanki? Skoczyła! 1433 02:00:19,636 --> 02:00:20,637 ESTELLA - PROJEKTANTKA, CÓRKA, MARTWA 1434 02:00:20,804 --> 02:00:22,764 Uprzedzałam, że zginęłam. 1435 02:00:22,931 --> 02:00:25,100 To znaczy, zginęła Estella. 1436 02:00:26,310 --> 02:00:31,106 Biedulka. Nikt się nawet nie pofatygował na jej pogrzeb. 1437 02:00:34,776 --> 02:00:37,362 Jakiś taki mało happy ten end. 1438 02:00:38,739 --> 02:00:40,824 Zabita w kwiecie wieku 1439 02:00:41,700 --> 02:00:43,660 przez rodzoną mamusię. 1440 02:00:43,827 --> 02:00:44,912 Kretynka. 1441 02:00:45,746 --> 02:00:46,830 Ale jest parę ale. 1442 02:00:47,206 --> 02:00:51,126 Tuż przed zejściem Estella zapisała swoją fortunę drogiej przyjaciółce, 1443 02:00:51,710 --> 02:00:52,878 Cruelli de Mon. 1444 02:01:03,013 --> 02:01:04,890 Idioci, nie rozumiecie, 1445 02:01:05,057 --> 02:01:08,352 że ta Estella to oszustka! 1446 02:01:08,519 --> 02:01:09,686 To przecież Cruella. 1447 02:01:09,853 --> 02:01:11,438 Cruella de Mon. 1448 02:01:12,022 --> 02:01:16,109 Jak „demon”, ale wymawia się „de Mon”. 1449 02:01:17,486 --> 02:01:19,738 Zobaczysz, jeszcze się zemszczę. 1450 02:01:20,906 --> 02:01:22,866 Dobrą stroną złych ludzi jest to, 1451 02:01:23,033 --> 02:01:27,329 że zawsze można się po nich spodziewać, wiadomo, 1452 02:01:28,038 --> 02:01:29,706 najgorszego. 1453 02:01:30,541 --> 02:01:32,084 Estella miała zginąć tak jak matka. 1454 02:01:32,251 --> 02:01:33,836 Stało się inaczej. 1455 02:01:39,925 --> 02:01:42,970 Dobrze skrojony ciuch może uratować życie. 1456 02:01:44,054 --> 02:01:45,138 Zapamiętajcie to sobie. 1457 02:01:53,939 --> 02:01:57,109 Baronessa została skazana za zepchnięcie kogoś w przepaść. 1458 02:01:58,318 --> 02:02:03,115 Innego kogoś. Ale kto igra z losem, musi się liczyć z jego... 1459 02:02:04,741 --> 02:02:06,076 ironią. 1460 02:02:07,744 --> 02:02:09,454 Żegnaj, Estello. 1461 02:02:15,961 --> 02:02:18,046 Dołączyła do matki. 1462 02:02:18,213 --> 02:02:20,132 Dalszy ciąg należy do mnie. 1463 02:02:20,716 --> 02:02:23,135 Ale Cruella ma się świetnie. 1464 02:02:23,302 --> 02:02:25,554 Dobra, puśćmy jakąś muzykę. 1465 02:02:25,721 --> 02:02:27,097 Na poprawę humoru. 1466 02:02:29,057 --> 02:02:31,435 Stary, przecież nie umarła. Ona... 1467 02:02:36,565 --> 02:02:39,902 I jak tu nie beczeć nad tym wszystkim? 1468 02:02:42,487 --> 02:02:44,031 O rajciu. 1469 02:02:44,990 --> 02:02:47,910 I takie zakończenie mi pasuje. 1470 02:02:48,577 --> 02:02:49,703 DEMON 1471 02:02:59,630 --> 02:03:06,053 PAŁAC PIEKIELNY 1472 02:03:51,139 --> 02:03:53,976 Coś gruba ta Dżyngis, nie? 1473 02:04:18,250 --> 02:04:19,626 No i co dalej? 1474 02:04:25,549 --> 02:04:27,676 Mam kilka pomysłów. 1475 02:04:45,611 --> 02:04:48,572 NA MOTYWACH POWIEŚCI DODIE SMITH „101 DALMATYŃCZYKÓW” 1476 02:06:46,398 --> 02:06:47,399 Oto Pongo. Dobrej zabawy, Cruella 1477 02:06:47,608 --> 02:06:48,901 Witaj, Pongo. 1478 02:06:49,067 --> 02:06:51,028 Oto Perdita. Do zobaczenia, Cruella 1479 02:07:00,078 --> 02:07:02,581 Cruella de Mon 1480 02:07:03,248 --> 02:07:06,210 Cruella de Mon 1481 02:07:06,376 --> 02:07:09,338 Co wzrokiem poraża 1482 02:07:09,505 --> 02:07:12,549 I miną tak złą 1483 02:07:12,716 --> 02:07:18,597 Że nawet zuch też zblednie, widząc ją 1484 02:07:19,223 --> 02:07:23,352 Cruella, Cruella de Mon 1485 02:13:39,978 --> 02:13:41,980 Tekst - Karolina Kremplewska 94107

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.