All language subtitles for [SubtitleTools.com] Mutant X [2x19] One Step Closer (XviD asd)

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian Download
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:00,042 --> 00:00:03,754 ..:: (XviD asd) :: www.xvidasd.com ::.. 2 00:00:12,804 --> 00:00:18,268 Połykasz w całości czy nadążasz gryźć? 3 00:00:18,268 --> 00:00:21,563 Połykam. 4 00:00:21,563 --> 00:00:28,111 Mogę iść do cyklotrony? 5 00:00:28,111 --> 00:00:33,951 Jasne. 6 00:00:38,121 --> 00:00:42,084 Z czego się śmiejesz. 7 00:00:42,084 --> 00:00:48,632 Dzięki Brenn. Ktoś się podkochuje. 8 00:00:48,632 --> 00:00:53,011 Jest słodka. 9 00:00:54,221 --> 00:00:57,641 Niełatwo być córką senatora. 10 00:00:57,641 --> 00:01:03,647 Jej matka ciągle dostaje listy z pogróżkami. 11 00:01:03,647 --> 00:01:08,193 Nieźle sobie radzi. 12 00:01:08,193 --> 00:01:12,531 Brenn, zobacz. 13 00:01:17,452 --> 00:01:22,791 Innym razem. Pora wracać. 14 00:01:25,752 --> 00:01:29,798 Ty też. 15 00:01:35,095 --> 00:01:41,518 Musimy słuchać rozkazów twojej mamy. 16 00:01:41,518 --> 00:01:47,983 Zabierzesz mnie motorem? Ty pojedziesz z Shalimar. 17 00:01:47,983 --> 00:01:52,237 Będę za wami. 18 00:01:52,237 --> 00:01:58,243 Pozwolę ci wybrać muzykę. 19 00:02:05,209 --> 00:02:08,462 Słucham? 20 00:02:08,462 --> 00:02:13,967 Ładne autko. Pasuje mi. 21 00:02:14,927 --> 00:02:21,016 - Mała jedzie z nami. - Nic z tego. 22 00:02:27,272 --> 00:02:32,778 - Coście za jedni? - Lepiej nie zadzieraj. 23 00:02:32,778 --> 00:02:40,035 - Myśleliście że wam ją oddamy? - Dla kogo pracujesz? 24 00:02:48,627 --> 00:02:52,089 Co się dzieje? 25 00:02:52,089 --> 00:02:56,552 Odsuńcie się. 26 00:03:05,936 --> 00:03:10,732 Łap dziewczynę. 27 00:03:41,889 --> 00:03:49,438 Porwali córkę senator. Brennan potrzebuje pomocy. 28 00:03:58,488 --> 00:04:00,949 Nazywam się Adam Kane. 29 00:04:00,949 --> 00:04:09,583 Byłem pionierem badań genetycznych. Manipulowałem DNA, by ratować życie. 30 00:04:09,583 --> 00:04:15,088 Geny mutowały. 31 00:04:16,131 --> 00:04:22,554 Ludzie zyskali nadprzyrodzone zdolności. 32 00:04:52,209 --> 00:05:00,509 Wraz z czwórką najsilniejszych, bronimy nieświadomego świata. 33 00:05:03,178 --> 00:05:09,476 Tworzymy organizację Mutant X. 34 00:05:10,227 --> 00:05:14,064 Porwanie. 35 00:05:14,857 --> 00:05:20,445 Miał pan jej pilnować. 36 00:05:20,445 --> 00:05:27,786 Dołożę wszelkich starań by odbić pani córkę. 37 00:05:27,786 --> 00:05:31,164 Będziemy za godzinę. 38 00:05:31,164 --> 00:05:37,754 Wynajęłam grupę dochodzeniową specjalizujących się w takich sprawach. 39 00:05:37,754 --> 00:05:45,721 - Wprowadzanie nowych ludzi jest błędem. - Czy może być jeszcze gorzej? 40 00:05:45,721 --> 00:05:50,809 Znajdę ją. 41 00:05:59,067 --> 00:06:03,113 Wybacz. 42 00:06:05,407 --> 00:06:12,080 - Nic byś na to nie poradził. - Co mi się stało? 43 00:06:12,080 --> 00:06:20,964 Muszę dokończyć testy. Może to zdarzenie losowe. 44 00:06:22,424 --> 00:06:29,890 Żartujesz? Omal nie straciliśmy życia. 45 00:06:37,648 --> 00:06:47,824 - Zresztą i tak byś mi nie powiedział. - Kiedy coś ustalę, powiadomię cię. 46 00:07:01,338 --> 00:07:06,051 - Co mówił Adam? - Jak zwykle nic. 47 00:07:06,051 --> 00:07:13,350 - Jakby coś wiedział, powiedziałby. - Boi się bo nie zna wszystkich faktów. 48 00:07:13,350 --> 00:07:15,227 Wszyscy się boimy. 49 00:07:15,227 --> 00:07:20,858 Przeze mnie porwano Megan. To jest teraz moje zmartwienie. 50 00:07:20,858 --> 00:07:26,280 - Nasze. - Omal cię nie usmażyłem. 51 00:07:26,280 --> 00:07:32,244 - Adam to rozgryzie. - Zobaczymy. 52 00:07:32,870 --> 00:07:40,210 - Obaj jesteście siebie warci. - To nie jego ciało się rozpada. 53 00:07:40,210 --> 00:07:48,051 - Nie trać wiary. - Łatwo ci mówić. 54 00:07:49,761 --> 00:07:54,183 Wiem że cierpisz, dlatego puszczę to mimo uszu. 55 00:07:54,183 --> 00:07:58,645 Ale coś ci powiem. 56 00:07:58,645 --> 00:08:05,277 Mutacja postępuje nie tyko o ciebie ale u wszystkich. 57 00:08:05,277 --> 00:08:10,490 Tyle że ja wierzę. 58 00:08:21,835 --> 00:08:28,300 Wyobraź sobie że to Halloween. 59 00:08:28,300 --> 00:08:32,930 Mrok i strach. 60 00:08:35,641 --> 00:08:43,482 Pojadę do twojej mamy i powiem: Słodycz albo psikus. 61 00:08:43,482 --> 00:08:53,951 Kiedy da mi słodkości pójdę straszyć sąsiadów. 62 00:08:57,955 --> 00:09:07,840 Jeśli jednak nic mi nie da spłatam jej psikusa. 63 00:09:12,845 --> 00:09:18,350 A ty zginiesz. 64 00:09:19,184 --> 00:09:26,066 Módl się by mamusia była hojna. 65 00:09:34,241 --> 00:09:36,118 Pomówię z nim. 66 00:09:36,118 --> 00:09:43,876 Powinniśmy usiąść razem. Może to czeka nas wszystkich. 67 00:09:43,876 --> 00:09:48,964 Może to nie wypadek tylko naturalna mutacja. 68 00:09:48,964 --> 00:09:52,009 Na pewno nie. 69 00:09:52,009 --> 00:09:58,765 Wszyscy się boimy. Brennan jest mi bliższy niż rodzina. 70 00:09:58,765 --> 00:10:03,770 Nadal jednak mutujemy a to się może źle skończyć. 71 00:10:03,770 --> 00:10:09,526 - Nie masz pewności. - Ale może mam rację. 72 00:10:09,526 --> 00:10:15,157 Możliwe że przed śmiercią zabłyśniemy na podobieństwo komety. 73 00:10:15,157 --> 00:10:22,039 - Brennan nie umiera. - Mam nadzieję. 74 00:10:22,039 --> 00:10:29,421 Niestety nie znamy odpowiedzi i to mnie przeraża. 75 00:10:34,885 --> 00:10:41,058 - Czy on? - Tak. 76 00:10:44,228 --> 00:10:50,692 - Odwiedzimy panią senator. - Wyrzuciła nas. 77 00:10:50,692 --> 00:10:56,406 Ja nie poddaję się tak łatwo. 78 00:11:00,035 --> 00:11:06,250 Znajdziemy ją. Uruchomiliśmy system. 79 00:11:06,917 --> 00:11:11,296 - Co to ma znaczyć? - Wyraziłam się jasno. 80 00:11:11,296 --> 00:11:20,472 Owszem, ale mam nadzieję że zmieniła pani zdanie. Będziemy współpracowali. 81 00:11:22,933 --> 00:11:28,397 Moja agencja specjalizuje się w takich sprawach. Pracujemy sami. 82 00:11:28,397 --> 00:11:34,778 Nie pora na przepychani. Musimy się przygotować. 83 00:11:34,778 --> 00:11:40,492 Pan musi tylko stąd wyjść. 84 00:11:44,288 --> 00:11:51,170 - Mam pana usunąć? - Proszę nie utrudniać zadania. 85 00:11:51,170 --> 00:11:57,342 Duchem będziemy z panią. 86 00:12:03,348 --> 00:12:07,936 Należą się im podziękowania. Odwalili czarną robotę. 87 00:12:07,936 --> 00:12:12,941 Zostawiłeś podsłuch. 88 00:12:12,941 --> 00:12:16,361 W porządku? 89 00:12:16,361 --> 00:12:22,618 Odczułam wiele intensywnych emocji. 90 00:12:22,618 --> 00:12:28,165 Spróbujemy odzyskać jej córkę. 91 00:12:28,165 --> 00:12:33,837 Więc porywacze jeszcze się nie odezwali? 92 00:12:33,837 --> 00:12:40,135 Kiedy zadzwonią, namierzymy ich współrzędne w ciągu kilku sekund. 93 00:12:40,135 --> 00:12:46,642 Wtedy Shalimar poprowadzi akcję. 94 00:12:55,192 --> 00:13:00,489 Brennan zostaniesz w bazie. 95 00:13:00,489 --> 00:13:06,828 - Jadę z nimi. - W twoim stanie to wykluczone. 96 00:13:06,828 --> 00:13:10,707 Co to ma znaczyć? 97 00:13:10,707 --> 00:13:16,797 Wiem że chcesz pomóc, ale poczekaj aż ustalimy co się z tobą dzieje. 98 00:13:16,797 --> 00:13:24,054 Nie jestem tu pacjentem ani więźniem. Pojadę. 99 00:13:24,054 --> 00:13:31,603 - Adam martwi się o ciebie. - A może boisz się że coś komuś zrobię? 100 00:13:31,603 --> 00:13:37,276 Szukam sposobu na stabilizacje twojego stanu. 101 00:13:37,276 --> 00:13:44,241 - Tymczasem trzeba znaleźć dziewczynę. - Mam siedzieć i czekać na śmierć? 102 00:13:44,241 --> 00:13:47,369 - Spokojnie. - Chcę robić co do mnie należy. 103 00:13:47,369 --> 00:13:50,998 Ręce. 104 00:13:51,832 --> 00:13:58,255 Brennan, skup się. Skoncentruj się. 105 00:14:40,005 --> 00:14:45,010 - Nie wygląda najlepiej. - Wyładowanie go wyczerpało. 106 00:14:45,010 --> 00:14:50,641 - Nie tylko jego. - Co to było? 107 00:14:54,311 --> 00:15:02,569 - Wiem tylko że traci równowagę. - Co to oznacza dla nas? 108 00:15:05,072 --> 00:15:14,039 Wiem że boicie się dalszych mutacji, ale na razie nic wam nie grozi. 109 00:15:14,039 --> 00:15:16,416 Jeszcze. 110 00:15:16,416 --> 00:15:26,718 Postaram się ustabilizować Brennana i pomóc również wam, ale musicie mi zaufać. 111 00:15:32,099 --> 00:15:37,604 Omal nie zabiłem Jessego. 112 00:15:38,564 --> 00:15:45,988 Zrobię wszystko by więcej do tego nie doszło. 113 00:15:45,988 --> 00:15:50,868 Myślicie teraz pewnie o Gabrielu Ashlocke, 114 00:15:50,868 --> 00:15:56,415 zastanawiając się czy nie ulegniecie samozniszczeniu. 115 00:15:56,415 --> 00:16:05,549 - Powiesz mi że nam to nie grozi? - Geny Ashlocke zaczęły się rozpadać. 116 00:16:05,549 --> 00:16:13,891 Wasze tracą równowagę na wskutek wzrostu mocy. 117 00:16:13,891 --> 00:16:19,021 Ale ja szukam sposobu by nad tym zapanować. 118 00:16:19,021 --> 00:16:25,402 A jeśli ci się nie uda, zaczniemy wybuchać? 119 00:16:25,402 --> 00:16:32,451 Panuj nad swoimi emocjami. Wzmacniają tylko efekt. 120 00:16:32,451 --> 00:16:38,332 Czuję się jak żywa bomba zegarowa. 121 00:16:38,332 --> 00:16:46,548 W każdej chwili mogę wybuchnąć, zabijając Shalimar, Jessego i ciebie. 122 00:16:46,548 --> 00:16:55,265 Ta myśl nie daj mi spokoju, a ty każesz mi panować nad emocjami. 123 00:16:55,265 --> 00:17:02,272 Za każdym razem kiedy tracisz panowanie dochodzi do wyładowania. 124 00:17:02,272 --> 00:17:09,488 Dopóki nie znajdę dla ciebie rady, musisz zachować spokój. 125 00:17:09,488 --> 00:17:14,993 Przeze mnie małej dziewczynce grozi niebezpieczeństwo. 126 00:17:14,993 --> 00:17:23,710 Nie dość że nie daje mi spokoju, to jeszcze muszę walczyć z ciałem. 127 00:17:26,171 --> 00:17:31,885 Weź głęboki oddech. 128 00:17:51,947 --> 00:17:55,200 Lepiej? 129 00:17:55,200 --> 00:18:00,914 Wcale nie jest lepiej. 130 00:18:26,190 --> 00:18:31,236 Senator Morrison. Wie pani po co dzwonię. 131 00:18:31,236 --> 00:18:34,281 Chcę mówić z córką. 132 00:18:34,281 --> 00:18:39,536 Dobrze jest mieć cel. Sama pani tak mówiła. 133 00:18:39,536 --> 00:18:44,082 Pamięta pani? 134 00:18:44,625 --> 00:18:48,253 Ja mam. 135 00:18:48,253 --> 00:18:51,256 Gotowa? 136 00:18:51,256 --> 00:18:54,343 Czego pan chce? 137 00:18:54,343 --> 00:19:00,474 Pani fundusz na kampanię wynosi pięć milionów. 138 00:19:00,474 --> 00:19:05,312 Mam je zdefraudować? 139 00:19:06,355 --> 00:19:10,776 Czyżby uczciwy polityk? 140 00:19:10,776 --> 00:19:17,366 Poświęci pani córkę dla zasad? 141 00:19:18,492 --> 00:19:21,995 Zrobię wszystko. 142 00:19:21,995 --> 00:19:33,757 Pięć milionów za 24 godziny. Później powiem gdzie i kiedy. 143 00:19:41,098 --> 00:19:44,351 Namierzyłeś ich? 144 00:19:44,351 --> 00:19:47,062 - Tak - Gdzie są? 145 00:19:47,062 --> 00:19:54,361 - W starej fabryce. - Dolecimy tam przed policją. 146 00:19:59,116 --> 00:20:04,872 - Tutaj? - Stąd dzwonili. 147 00:20:12,504 --> 00:20:18,010 Sezamie otwórz się. 148 00:21:27,871 --> 00:21:32,084 - Pusto. - Tu też nic. 149 00:21:32,084 --> 00:21:36,672 Chodźmy na górę. 150 00:22:06,869 --> 00:22:10,789 Co to jest? 151 00:22:10,789 --> 00:22:16,712 Urządzenie do przekazywania połączeń. 152 00:22:16,712 --> 00:22:22,009 - Znajdziesz porywaczy? - Jasne. 153 00:22:22,009 --> 00:22:29,725 To było głupie. Złamała pani zasadę. 154 00:22:29,725 --> 00:22:33,228 - Bomba. - Prawie ich mam. 155 00:22:33,228 --> 00:22:38,317 Zaraz wybuchnie. 156 00:23:07,596 --> 00:23:11,141 - Niedobrze. - Skąd wiedzieli że przyjdziemy? 157 00:23:11,141 --> 00:23:17,481 Przewidzieli że ludzie senator będą ich namierzali. 158 00:23:17,481 --> 00:23:23,320 Musieliśmy spróbować. Co teraz? 159 00:23:33,413 --> 00:23:39,378 - Co robisz? - Nic takiego. 160 00:23:39,837 --> 00:23:44,508 No powiedz. 161 00:23:44,508 --> 00:23:48,178 Co się dzieje? 162 00:23:48,178 --> 00:23:53,559 Chodzi o całą sytuację. 163 00:23:53,559 --> 00:24:01,650 Nie chce wypaść z obiegu. Czuję się bezużyteczny. 164 00:24:02,150 --> 00:24:07,364 Należę przecież do zespołu. 165 00:24:07,364 --> 00:24:12,119 Tylko niczego nie spal. 166 00:24:12,786 --> 00:24:17,124 Obiecuję. 167 00:24:19,543 --> 00:24:27,843 - Pamiętasz szefa ochrony senator? - Poznałem go kiedy odbieraliśmy Megan. 168 00:24:27,843 --> 00:24:33,515 Emanował dziwnymi emocjami w biurze senator. 169 00:24:33,515 --> 00:24:37,603 Nabrałam podejrzeń kiedy nie przysłał swoich ludzi. 170 00:24:37,603 --> 00:24:42,065 - Sprawdźmy go. - Już to zrobiłam. 171 00:24:42,065 --> 00:24:49,990 Na pierwszy rzut oka wydaje się czysty. Ale znalazłam to. 172 00:24:49,990 --> 00:24:55,913 W Seattle porwano syna gubernatora dla okupu. 173 00:24:55,913 --> 00:25:01,960 Szefem ochrony był Simon Flether. 174 00:25:01,960 --> 00:25:03,295 I co? 175 00:25:03,295 --> 00:25:10,844 Pojechał z pieniędzmi ale porywaczy nie znaleziono. 176 00:25:11,470 --> 00:25:16,475 A dzieciaka? 177 00:25:24,107 --> 00:25:33,116 Czuje że Simon maczał w tym palce. Podobnie jak w porwaniu Megan. 178 00:25:33,450 --> 00:25:39,498 - Utnę sobie z nim pogawędkę. - Adam ci nie pozwoli. 179 00:25:39,498 --> 00:25:45,796 Brennan, przyjdź do laboratorium. 180 00:25:47,464 --> 00:25:54,012 - Szef czeka. - Wszystko będzie dobrze. 181 00:25:59,935 --> 00:26:04,523 - Co nowego? - Mam teorię. 182 00:26:04,523 --> 00:26:08,777 Interesuje mnie tylko lek. 183 00:26:08,777 --> 00:26:17,870 To co działa na poziomie mikroskopowym nie zadziała na poziomie makro. 184 00:26:23,667 --> 00:26:28,839 Po prostu przyznaj że umieram. 185 00:26:28,839 --> 00:26:32,050 Nawet o tym nie myśl. 186 00:26:32,050 --> 00:26:37,389 Nie wierzę ci. Sam sobie nie wierzysz. 187 00:26:37,389 --> 00:26:44,646 Walczyłem za twoje ideały, ale potraktowałeś nas... 188 00:26:44,646 --> 00:26:50,402 Okłamałeś nas. Dłużej nie będę słuchał twoich rozkazów. 189 00:26:50,402 --> 00:26:52,738 Pomogę ci. 190 00:26:52,738 --> 00:26:58,660 Nie chcę byś się narażał. Nie pozwolę ci umrzeć. 191 00:26:58,660 --> 00:27:03,207 Za późno. Mam coś do załatwienia. 192 00:27:03,207 --> 00:27:11,632 - Ryzykujesz własne życie. - Nie mam nic do stracenia. 193 00:27:23,060 --> 00:27:29,858 Brennan właśnie wybiegł z bazy. 194 00:27:31,568 --> 00:27:33,904 To moja wina. 195 00:27:33,904 --> 00:27:38,825 Powiedziałam że podejrzewam Flethera. 196 00:27:38,825 --> 00:27:43,997 Wiem dokąd poszedł. 197 00:27:57,803 --> 00:28:02,599 Nie łatwo cię znaleźć. 198 00:28:03,517 --> 00:28:12,067 - To wy oddaliście porywaczom córkę senator. - A ty ją porwałeś. 199 00:28:13,443 --> 00:28:18,532 Jasne. Porwałem córkę szefowej. 200 00:28:18,532 --> 00:28:22,536 Spadaj. 201 00:28:22,870 --> 00:28:31,170 - Pamiętasz syna gubernatora Nelsona? - Nie wiem o czym mówisz. 202 00:28:31,170 --> 00:28:36,800 Kłamiesz. Nie cierpię kłamców. 203 00:28:36,800 --> 00:28:44,516 Jesteś za głupi by zaplanować to samemu, ale na tyle chciwy by połasić się na procent z okupu. 204 00:28:44,516 --> 00:28:52,065 Gadaj kto jest twoim wspólnikiem i gdzie go znaleźć. 205 00:28:52,065 --> 00:28:59,072 - Zabije mnie. - Martw się raczej o mnie. 206 00:29:00,324 --> 00:29:06,038 - Co się dzieje? - Nie panuję nad tym. 207 00:29:06,038 --> 00:29:10,209 Za dziesięć sekund rozbłysnę jak gwiazdka. 208 00:29:10,209 --> 00:29:15,964 - Chcesz tak odejść? - Nazywa się Chrystian. 209 00:29:15,964 --> 00:29:20,344 Gdzie i kiedy? 210 00:29:20,344 --> 00:29:26,808 Ma zadzwonić wieczorem. Trzyma ją w magazynie w dokach. 211 00:29:26,808 --> 00:29:30,896 Nie zabijaj. 212 00:29:53,001 --> 00:29:56,755 Żyjesz? 213 00:29:59,466 --> 00:30:01,718 Chyba. 214 00:30:01,718 --> 00:30:07,599 Zachowałeś się jak kretyn. 215 00:30:08,517 --> 00:30:11,478 Umarł? 216 00:30:11,478 --> 00:30:16,358 Nie. Zabieramy go. 217 00:30:16,358 --> 00:30:21,697 - Dokąd? - Do bazy. 218 00:30:21,697 --> 00:30:26,785 I to nie jest prośba. 219 00:30:30,289 --> 00:30:43,802 Wiem że się boisz jak my wszyscy. Teraz zależy mi tylko na tobie. 220 00:30:48,599 --> 00:30:52,686 Wybacz. 221 00:30:52,686 --> 00:31:00,569 Przynajmniej dopiąłeś swego. Powiedział gdzie jest Magan? 222 00:31:01,320 --> 00:31:04,573 Tak. 223 00:31:04,573 --> 00:31:11,872 Szczegóły podasz po drodze. Pozwól Adamowi pomóc. 224 00:31:11,872 --> 00:31:21,673 Ma pomysł. Musimy spróbować. Jeśli się uda, pomoże i nam. 225 00:31:29,848 --> 00:31:35,270 - Dasz radę iść? - Jasne. 226 00:31:36,063 --> 00:31:42,236 To dobrze. Przeniesiesz drania. 227 00:31:48,450 --> 00:31:53,080 - Nie mogę w to uwierzyć. - Już to robił. 228 00:31:53,080 --> 00:32:00,254 - Wie gdzie jest Megan? - Tak. Możemy działać. 229 00:32:01,255 --> 00:32:09,179 Facet ma zaraz zadzwonić. Proszę udawać że nic pani nie wie. 230 00:32:14,810 --> 00:32:17,938 Już. 231 00:32:20,482 --> 00:32:27,489 - Chyba wystarczy tych nauczek? - Czy moja córka jest cała? 232 00:32:27,489 --> 00:32:35,622 Wykorzystałem frustrację w produktywny sposób. 233 00:32:35,622 --> 00:32:46,049 Ale jeśli popełni pani jeszcze jedną pomyłkę zrobię małej coś złego. 234 00:32:48,260 --> 00:33:00,147 Niech szef pani ochrony przyjedzie do magazynu 16-tego w dokach o ósmej rano. 235 00:33:00,147 --> 00:33:04,318 Z moją forsą. 236 00:33:04,318 --> 00:33:10,741 Jeśli się spóźni mała zginie. 237 00:33:12,201 --> 00:33:17,289 Myślałam że to ja mam jechać. 238 00:33:17,289 --> 00:33:22,211 Raz już mi pani podpadła. 239 00:33:22,211 --> 00:33:29,718 Może pani pracownik będzie posłuszniejszy. 240 00:33:30,427 --> 00:33:36,475 Chce żeby to Simon przywiózł pieniądze. 241 00:33:36,475 --> 00:33:41,021 Nie wie że go mamy. Gramy dalej. 242 00:33:41,021 --> 00:33:45,400 Simon nas wprowadzi. 243 00:33:48,028 --> 00:33:55,994 Proszę się nie obawiać. Jutro odzyska pani córkę. 244 00:34:16,098 --> 00:34:23,230 - O co chodzi? - Wyczuwam coś dziwnego. 245 00:34:23,230 --> 00:34:31,363 Odnoszę wrażenie że nie ja jeden płatam ludziom figle. 246 00:34:32,698 --> 00:34:34,908 Co robisz? 247 00:34:34,908 --> 00:34:43,584 To tylko zabezpieczenie. W obroży jest C4. 248 00:34:44,668 --> 00:34:59,558 W razie wpadki córeczka wróci do mamusi bez głowy. 249 00:35:14,823 --> 00:35:20,746 Czas nas goni. Rozumiecie plan? 250 00:35:21,747 --> 00:35:25,918 Jasne. Każdy robi swoje. 251 00:35:25,918 --> 00:35:29,421 Nie do końca. 252 00:35:29,421 --> 00:35:37,304 Jeśli stracę panowanie Emma uspokoi mnie telepatycznie. 253 00:35:37,304 --> 00:35:43,602 - Tak wygląda strona techniczna? - Mówcie, ja nic z tego nie rozumiem. 254 00:35:43,602 --> 00:35:53,612 - Zmobilizuję cię do zebrania sił. - Potraktuj to jak teleempatyczny dopalacz. 255 00:35:54,363 --> 00:35:57,783 Umysł ponad ciałem? 256 00:35:57,783 --> 00:36:06,083 Ciało mutuje szybciej, więc umysł nie nadążą za zmianami. 257 00:36:08,752 --> 00:36:14,299 - Trzeba je zestroić. - O to chodzi. 258 00:36:14,299 --> 00:36:18,303 Gotowa? 259 00:36:21,974 --> 00:36:29,064 - Jesteś pewna. - Pogadamy po wszystkim. 260 00:36:31,859 --> 00:36:36,905 Zaczynajcie. 261 00:36:54,131 --> 00:36:58,468 Dalej. 262 00:37:02,514 --> 00:37:10,522 - Powinniśmy im przerwać. - Emma nalegała. 263 00:37:11,690 --> 00:37:17,029 - Teraz? - Jeszcze nie. 264 00:37:24,536 --> 00:37:28,832 Teraz. 265 00:37:34,004 --> 00:37:39,301 Pomóż mu się skupić. 266 00:38:00,072 --> 00:38:05,744 - Co się dzieje? - To działa. 267 00:38:20,968 --> 00:38:25,389 W porządku? 268 00:38:28,767 --> 00:38:35,399 - Więcej tego nie róbmy. - Może wystarczy. 269 00:38:37,651 --> 00:38:42,239 Jak się czujesz? 270 00:38:42,447 --> 00:38:48,370 - Przekonajmy się. - Już możesz? 271 00:38:49,454 --> 00:38:54,168 Jak myślisz? 272 00:39:08,432 --> 00:39:14,146 Chodźmy po córkę senator. 273 00:39:14,646 --> 00:39:18,901 Lepiej się pilnuj. 274 00:39:18,901 --> 00:39:29,161 Jeśli dasz porywaczom sygnał, przez twoje serce przebiegnie pół miliona woltów. 275 00:39:44,510 --> 00:39:49,306 Tu masz pieniądze. 276 00:40:02,653 --> 00:40:05,572 Co mu przypiąłeś? 277 00:40:05,572 --> 00:40:13,664 - Kilka starych części z komputera. - Ale on o tym nie wie. 278 00:40:33,934 --> 00:40:42,526 Shall, stań tutaj i obserwuj. 279 00:40:58,000 --> 00:41:03,005 Punktualnie. 280 00:41:03,005 --> 00:41:09,386 Zakładam że nie było kłopotów. 281 00:41:10,053 --> 00:41:17,269 - Wszystko zgonie z planem. - Forsa na stół. 282 00:41:32,910 --> 00:41:37,164 Na stół. 283 00:41:53,388 --> 00:41:57,851 Otwórz. 284 00:42:08,028 --> 00:42:16,328 Senator potrafi jednak pociągnąć za sznurki kiedy czuje nóż na gardle. 285 00:42:16,328 --> 00:42:19,998 Pójdę po małą. 286 00:42:19,998 --> 00:42:24,670 Zmiana planów. 287 00:42:30,259 --> 00:42:34,263 Wchodzę. 288 00:42:38,809 --> 00:42:43,313 - Mieliśmy umowę. - Zrywam ją. 289 00:42:43,313 --> 00:42:48,110 Ponegocjujmy. 290 00:43:06,795 --> 00:43:11,550 Jeszcze krok. 291 00:43:12,634 --> 00:43:20,434 Podejdź, a córeczka senator straci głowę. 292 00:43:36,491 --> 00:43:41,121 - Masz forsę, puść ja. - Za późno. 293 00:43:41,121 --> 00:43:45,375 To jeszcze dziecko. 294 00:43:45,375 --> 00:43:53,175 Powinna się przekonać jak wygląda prawdziwe życie. 295 00:43:54,760 --> 00:43:59,139 Znam ten ból. 296 00:44:11,652 --> 00:44:15,656 Nie dotykaj! 297 00:44:22,955 --> 00:44:30,754 - Jeśli rozepnę zamek, wybuchnie. - Zdejmijcie to, nie chcę umierać. 298 00:44:30,754 --> 00:44:37,177 - Nie bój się. - Sfazuj to. 299 00:44:41,390 --> 00:44:48,355 Mechanizm reaguje na ładunki elektrostatyczne ciała. Wybuchnie. 300 00:44:48,355 --> 00:44:55,279 - Musi istnieć drugie wyjście. - Nie znalazłem. 301 00:44:55,279 --> 00:45:04,079 A jeśli wypełnię otoczenie ładunkami elektrostatycznymi? 302 00:45:13,338 --> 00:45:17,467 - Zyskam, czas. - To wystarczy. 303 00:45:17,467 --> 00:45:22,848 Musi istnieć inne wyjść. 304 00:45:23,098 --> 00:45:27,603 Posłuchaj. Zaufaj mi. 305 00:45:27,603 --> 00:45:33,901 Nie pozwolę by coś ci się stało. 306 00:46:04,681 --> 00:46:11,522 - To ta strefa bezpieczeństwa? - Przekonamy się. 307 00:46:19,321 --> 00:46:23,951 Teraz. 308 00:46:38,549 --> 00:46:42,970 Bramka. 309 00:47:10,372 --> 00:47:18,005 Dziękuję. Nie da się opisać słowami tego co czuję. 310 00:47:18,005 --> 00:47:20,632 Rozumiem. 311 00:47:20,632 --> 00:47:26,889 Flether przyznał się do winy. Na pocieszenie. 312 00:47:26,889 --> 00:47:30,225 Jak Megan? 313 00:47:30,225 --> 00:47:38,400 Martwi się o mnie tak samo jak ja o nią. 314 00:47:38,400 --> 00:47:41,862 Podziękuje pan Brennanowi? 315 00:47:41,862 --> 00:47:49,786 - Sama już to zrobiłaś. - Lepiej się czujesz? 316 00:47:50,329 --> 00:47:56,335 - Czy teraz zabierzesz mnie do muzeum? - Jesteśmy umówieni. 317 00:47:56,335 --> 00:48:00,130 Dziękuję. 318 00:48:01,548 --> 00:48:04,259 Miła dziewczyna. 319 00:48:04,259 --> 00:48:09,556 Powinna być wdzięczna losowi za taką matkę. 320 00:48:09,556 --> 00:48:14,394 Ja też jestem wdzięczny. Za życie. 321 00:48:14,394 --> 00:48:26,698 - Dostałeś drugą szansę. - Czy na pewno? Powiedz mi. 322 00:48:27,282 --> 00:48:35,832 Prawdę? Emma pomogła ci uniknąć kulki. 323 00:48:35,832 --> 00:48:40,295 - Wiem. - Nie. 324 00:48:44,049 --> 00:48:53,725 Sam tak naprawdę nie wiem które z was będzie następne, ani jak wam pomóc. 325 00:48:53,725 --> 00:49:00,315 - Czujesz się bezsilny? - Owszem. 326 00:49:03,402 --> 00:49:07,072 Zawsze znałem wszystkie odpowiedzi. 327 00:49:07,072 --> 00:49:14,121 Nie spocznę dopóki nie dowiem się jak działacie. 328 00:49:14,121 --> 00:49:18,375 I jak utrzymać nas przy życiu. 329 00:49:18,375 --> 00:49:23,088 Też. 330 00:49:25,716 --> 00:49:29,553 Dzięki. 331 00:49:30,929 --> 00:49:37,769 To nie mnie należą się podziękowania. 332 00:50:07,257 --> 00:50:12,304 Nie poraża? 333 00:50:15,724 --> 00:50:23,982 Chciałem tylko powiedzieć że byłaś rewelacyjna. 334 00:50:23,982 --> 00:50:27,277 Wzajemnie. 335 00:50:27,277 --> 00:50:31,782 Gdyby nie ty, nie rozmawialibyśmy. 336 00:50:31,782 --> 00:50:35,160 Wątpię. 337 00:50:35,160 --> 00:50:42,209 Ocaliłaś mi życie i nigdy tego nie zapomnę. 338 00:50:42,209 --> 00:50:45,170 Dlaczego? 339 00:50:45,170 --> 00:50:49,508 Nie wiedziałaś co cię czeka. Mogłaś zginąć? 340 00:50:49,508 --> 00:50:56,056 Nie miałam wyboru. Siedzimy w tym razem. 341 00:50:56,056 --> 00:51:03,605 Uciekłbyś gdybym to ja zaczęła szaleć? 342 00:51:06,441 --> 00:51:11,113 To nie w naszym stylu. 343 00:51:11,113 --> 00:51:16,326 Trzymamy się razem. 344 00:51:16,869 --> 00:51:20,080 Mam pytanie. 345 00:51:20,080 --> 00:51:27,504 Które z was postawiło na nie krzyżyk? 346 00:51:32,050 --> 00:51:38,515 - Nawet nie przeszło nam to przez myśl. - Wierzyliśmy w ciebie. 347 00:51:38,515 --> 00:51:44,646 - Nie zwątpiłam ani na chwilę. - Naprawdę? 348 00:51:44,646 --> 00:51:49,693 Nie umiecie kłamać. 349 00:51:58,827 --> 00:52:03,457 Już ci przeszło? 350 00:52:04,750 --> 00:52:09,838 To dobrze. 351 00:52:44,957 --> 00:52:51,088 Wersja polska HBO Polska tekst Artur Nowak. ..:: (XviD asd) :: www.xvidasd.com ::.. 352 00:52:51,088 --> 00:52:55,676 Napiski wklepał AndrzejS. ..:: (XviD asd) :: www.xvidasd.com ::.. 27091

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.