Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:00,042 --> 00:00:03,754
..:: (XviD asd) :: www.xvidasd.com ::..
2
00:00:06,507 --> 00:00:15,057
Dra偶ni膮 mnie imprezy na kt贸rych bogacze
sk艂adaj膮 sobie gratulacje i pusz膮 si臋 jak pawie.
3
00:00:15,057 --> 00:00:21,271
- B臋dziesz tak marudzi艂?
- Sam tego nie lubisz.
4
00:00:21,271 --> 00:00:24,107
Zgadza si臋.
5
00:00:24,107 --> 00:00:33,033
Rzecz w tym by zachowa膰 spok贸j
i nie da膰 po sobie pozna膰.
6
00:00:35,369 --> 00:00:42,084
Przynajmniej Adam
dobrze si臋 bawi.
7
00:00:47,381 --> 00:00:56,348
- Wygl膮dacie zab贸jczo.
- W tym raczej nie wejd臋 po 艣cianie.
8
00:01:02,062 --> 00:01:10,696
- Nic nie powiesz?
- Wygl膮dasz dobrze, bardzo dobrze.
9
00:01:12,197 --> 00:01:18,829
Kontrola stypendi贸w na badania
genetyczne le偶y w interesie wszystkich.
10
00:01:18,829 --> 00:01:21,874
Nareszcie kto艣 m贸wi prawd臋.
11
00:01:21,874 --> 00:01:26,420
Reszta chcia艂aby zgarnia膰
fundusze tylko dla siebie.
12
00:01:26,420 --> 00:01:29,506
Dzi臋kuj臋.
13
00:01:29,506 --> 00:01:32,718
Nie znamy si臋.
Adam Kane.
14
00:01:32,718 --> 00:01:35,304
Serena.
15
00:01:35,304 --> 00:01:39,683
Tylko Serena.
16
00:01:39,683 --> 00:01:48,275
- Interesuje si臋 pani genetyk膮?
- Pracuj臋 w laboratorium w Berkley.
17
00:01:48,275 --> 00:01:51,653
Nie przypomina pani
przeci臋tnego naukowca.
18
00:01:51,653 --> 00:01:54,406
Szufladkowanie?
19
00:01:54,406 --> 00:01:59,912
- Spodziewa艂am si臋 po panu czego艣 wi臋cej.
- Przykro mi ze pani膮 rozczarowa艂em.
20
00:01:59,912 --> 00:02:08,545
- Mo偶e zdo艂a si臋 pan zrehabilitowa膰.
- Postawi膮 pani drinka.
21
00:02:11,089 --> 00:02:19,348
- Nieznane oblicze Adama.
- Zak艂ad 偶e wyjd膮 razem?
22
00:02:19,348 --> 00:02:26,688
Adam jest w ko艅cu m臋偶czyzn膮
a ona kobiet膮.
23
00:02:28,065 --> 00:02:34,988
Podwajam stawk臋.
Zjedz膮 razem 艣niadanie.
24
00:02:35,572 --> 00:02:43,330
- Powiesz mi co艣 o sobie?
- Powiedzia艂am ju偶 gdzie pracuj臋.
25
00:02:43,330 --> 00:02:48,252
Mo偶e chocia偶 nazwisko?
26
00:02:48,252 --> 00:02:56,218
- Moje nazwisko pozostanie tajemnic膮.
- Umiem dochowa膰 sekret贸w.
27
00:02:56,218 --> 00:02:58,846
Doprawdy?
28
00:02:58,846 --> 00:03:03,767
Zgoda.
29
00:03:08,063 --> 00:03:12,651
- Pi臋kne.
- Jeszcze jedno.
30
00:03:12,651 --> 00:03:20,242
Skoro ju偶 wiesz,
musz臋 ci臋 zabi膰.
31
00:03:42,973 --> 00:03:47,769
Kto ci臋 przys艂a艂?
32
00:04:34,191 --> 00:04:36,527
Nazywam si臋 Adam Kane.
33
00:04:36,527 --> 00:04:45,327
By艂em pionierem bada艅 genetycznych.
Manipulowa艂em DNA, by ratowa膰 偶ycie.
34
00:04:45,327 --> 00:04:50,582
Geny mutowa艂y.
35
00:04:51,750 --> 00:04:58,298
Ludzie zyskali nadprzyrodzone zdolno艣ci.
36
00:05:27,911 --> 00:05:36,628
Wraz z czw贸rk膮 najsilniejszych,
bronimy nie艣wiadomego 艣wiata.
37
00:05:38,630 --> 00:05:44,344
Tworzymy organizacj臋 Mutant X.
38
00:05:46,263 --> 00:05:49,683
Najemcy.
39
00:05:52,394 --> 00:05:55,647
- Co si臋 sta艂o?
- Nie wiem.
40
00:05:55,647 --> 00:06:01,653
- Nie wiesz dlaczego chcia艂a ci臋 zabi膰?
- Podpadli艣my wielu ludziom.
41
00:06:01,653 --> 00:06:11,830
- Kilku zapewne mia艂oby ochot臋 na zemst臋.
- Nasz wr贸g wynajmuje najlepszych.
42
00:06:13,415 --> 00:06:21,256
Zab贸jczyni mia艂a tatua偶
w kszta艂cie niebieskiego gromu.
43
00:06:21,256 --> 00:06:27,262
My艣la艂em 偶e Niebieski Grom to legenda.
44
00:06:27,262 --> 00:06:32,518
Teraz jednak to sprawdzi艂em.
Organizacja istnieje naprawd臋.
45
00:06:32,518 --> 00:06:38,273
Co malunek na ciele ma wsp贸lnego
z pr贸b膮 zab贸jstwa?
46
00:06:38,273 --> 00:06:45,405
Plotka g艂osi 偶e B艂臋kitny Grom
to elitarna grupa zab贸jc贸w.
47
00:06:45,405 --> 00:06:50,744
Okazuje si臋 偶e to nie tylko plotka.
48
00:06:50,744 --> 00:06:55,082
Moje 藕r贸d艂a donosz膮,
偶e to niestety prawda.
49
00:06:55,082 --> 00:07:05,884
Niebieski Grom ma najlepszych instruktor贸w
i bro艅. Potrafi膮 dotrze膰 do ka偶dej ofiary.
50
00:07:05,884 --> 00:07:11,682
Uwa偶am 偶e powiniene艣
odwo艂a膰 przem贸wienie.
51
00:07:11,682 --> 00:07:16,228
Do艣膰 ukrywania si臋.
Nie dam si臋 zastraszy膰.
52
00:07:16,228 --> 00:07:23,694
- Ci ludzie chc膮 ci臋 zabi膰.
- Zaryzykuj臋. Stawka jest zbyt wysoka.
53
00:07:23,694 --> 00:07:29,616
Skoro tak, to musimy
wyeliminowa膰 zagro偶enie.
54
00:07:29,616 --> 00:07:34,162
Trzeba ich infiltrowa膰
i odwr贸ci膰 uwag臋 od Adama.
55
00:07:34,162 --> 00:07:37,040
Oraz dotrze膰 do zleceniodawc贸w.
56
00:07:37,040 --> 00:07:41,170
- Kto idzie?
- To oczywiste.
57
00:07:41,170 --> 00:07:48,260
Na my艣liwych
nale偶y napu艣ci膰 drapie偶c臋.
58
00:08:04,943 --> 00:08:11,742
- Mia艂e艣 wys艂a膰 najlepsz膮 agentk臋.
- Kto艣 mu pomaga艂.
59
00:08:11,742 --> 00:08:17,247
P艂ac臋 du偶o.
Oczekuj臋 wynik贸w.
60
00:08:17,247 --> 00:08:20,334
Gwarantuj臋 je.
61
00:08:20,334 --> 00:08:26,840
Nie chc臋 gwarancji, tylko
zw艂ok Kane przed konferencj膮.
62
00:08:26,840 --> 00:08:34,181
Nie doceni艂em go.
Drugi raz nie pope艂ni臋 b艂臋du.
63
00:08:38,936 --> 00:08:44,733
Chcia艂bym pogada膰 o tej robocie.
Nie podoba mi si臋.
64
00:08:44,733 --> 00:08:48,320
W og贸le, czy chodzi o Shalimar?
65
00:08:48,320 --> 00:08:51,823
Mam wi臋cej do艣wiadczenia
w pracy pod ziemi膮.
66
00:08:51,823 --> 00:08:54,868
- 呕e niby nie dam rady?
- Tego nie powiedzia艂em.
67
00:08:54,868 --> 00:08:59,957
- Twierdzisz 偶e zrobisz to lepiej?
- Oboje jeste艣cie zawodowcami.
68
00:08:59,957 --> 00:09:07,631
Ale Shalimar jest szybka
i ma instynkt drapie偶nika.
69
00:09:07,631 --> 00:09:10,759
Wiesz chocia偶 co艣 o nich?
70
00:09:10,759 --> 00:09:17,266
Mo偶na si臋 z nimi skontaktowa膰
w barze Mother's Milk.
71
00:09:17,266 --> 00:09:25,482
To wszystko. 呕adnych nazwisk.
Tylko bar w kt贸rym mo偶na nawi膮za膰 kontakt.
72
00:09:25,482 --> 00:09:28,569
A wsparcie?
73
00:09:28,569 --> 00:09:34,408
Plan budynku, mapa okolicy?
Musimy si臋 ustawi膰.
74
00:09:34,408 --> 00:09:36,493
Idzie sama.
75
00:09:36,493 --> 00:09:41,164
Nowa twarz wzbudza podejrzenia.
Cztery uruchamiaj膮 alarm.
76
00:09:41,164 --> 00:09:46,879
B臋dzie mia艂a komunikator.
Bez obawy.
77
00:09:46,879 --> 00:09:51,592
Przygotuj si臋 ruszamy wieczorem.
78
00:09:51,592 --> 00:09:57,097
Pos艂uchaj,
nie w膮tpi臋 w twoje umiej臋tno艣ci.
79
00:09:57,097 --> 00:10:01,101
- Omal si臋 nie nabra艂am.
- Martwi臋 si臋 o ciebie.
80
00:10:01,101 --> 00:10:09,276
To tw贸j problem. Lepiej
martw si臋 o zab贸jc贸w Adama.
81
00:10:22,623 --> 00:10:30,964
Stworzy艂em ci kartoteki
we wszystkich agencjach policyjnych.
82
00:10:30,964 --> 00:10:36,470
Napady, zamachy, pr贸ba morderstwa.
83
00:10:36,470 --> 00:10:40,182
Dasz rad臋?
84
00:10:40,182 --> 00:10:46,563
Wchodz臋 do paszczy lwa.
Co w tym strasznego?
85
00:10:46,563 --> 00:10:50,609
Chod藕my.
86
00:11:34,987 --> 00:11:38,991
Co to by艂o?
87
00:11:38,991 --> 00:11:41,952
Jej komunikator si臋 wy艂膮czy艂.
88
00:11:41,952 --> 00:11:46,707
- Nakryli j膮?
- Za wcze艣nie.
89
00:11:46,707 --> 00:11:52,713
Pewnie maj膮 emiter zak艂贸ce艅.
90
00:12:00,345 --> 00:12:05,934
- Woda z cytrynk膮.
- Wygl膮dam na takiego co podaje wod臋?
91
00:12:05,934 --> 00:12:13,025
- Chcia艂am si臋 napi膰.
- Szukasz towarzystwa?
92
00:12:13,025 --> 00:12:19,114
Szukam pracy.
Podobno tu mo偶na j膮 znale藕膰.
93
00:12:19,114 --> 00:12:26,371
- Kto tak powiedzia艂?
- Kto艣 kto nie chce zgin膮膰.
94
00:12:26,371 --> 00:12:34,505
- 殴le trafi艂a艣 z艂otow艂osa.
- Czeka艂em na kogo艣 takiego.
95
00:12:37,466 --> 00:12:42,638
- Na pewno nie.
- Tak.
96
00:12:42,638 --> 00:12:50,938
Zanim znajd膮 ci臋 w uliczce,
najpierw si臋 zabawimy.
97
00:12:51,355 --> 00:12:57,653
Doprawdy?
Zabawimy si臋?
98
00:12:57,653 --> 00:13:05,077
Dla mnie zabawa wygl膮da tak.
99
00:13:06,703 --> 00:13:12,668
Poza tym lubi臋 robi膰 tak.
100
00:13:37,401 --> 00:13:43,699
Kto艣 jeszcze chce si臋 zabawi膰?
101
00:13:54,585 --> 00:13:58,630
Dobre.
102
00:13:59,965 --> 00:14:03,802
Gdzie nauczy艂a艣 si臋 walczy膰?
103
00:14:03,802 --> 00:14:06,847
Tu i tam.
104
00:14:06,847 --> 00:14:13,353
Przez p贸艂 偶ycia
op臋dza艂am si臋 od takich 艣mieci.
105
00:14:13,353 --> 00:14:18,108
Szukasz czego艣?
106
00:14:18,775 --> 00:14:23,113
S艂ysza艂am 偶e mog臋
tu znale藕膰 prac臋.
107
00:14:23,113 --> 00:14:25,574
Kim jeste艣?
108
00:14:25,574 --> 00:14:34,041
Wykonuj臋 robot臋 do ko艅ca
i lubi臋 dostawa膰 du偶o pieni臋dzy.
109
00:14:35,751 --> 00:14:42,382
- Nie ka偶dy ma do tego 偶o艂膮dek.
- A ty masz?
110
00:14:42,382 --> 00:14:49,181
Par臋 os贸b mog艂oby za mnie por臋czy膰.
Gdyby mog艂y jeszcze m贸w膰.
111
00:14:49,181 --> 00:14:56,063
Dobry pocz膮tek. O ile
rzeczywi艣cie jeste艣 dobra.
112
00:14:56,063 --> 00:15:00,609
Przekonaj si臋.
113
00:15:09,618 --> 00:15:16,667
Zamierzam.
Obym si臋 nie zawi贸d艂.
114
00:15:28,303 --> 00:15:35,102
Min臋艂a godzina. Wci膮偶
nie mamy sygna艂u Shalimar.
115
00:15:35,102 --> 00:15:41,400
- Najpierw musi zdoby膰 ich zaufanie.
- A je艣li ma k艂opoty.
116
00:15:41,400 --> 00:15:48,198
Wy艣lesz pluton specjalny?
Spalisz tylko jej przykrywk臋.
117
00:15:48,198 --> 00:15:55,455
To przez ciebie Shalimar ryzykuje,
bo nie chcesz zrezygnowa膰 z konferencji.
118
00:15:55,455 --> 00:15:58,709
- Pomy艣l o niej.
- My艣l臋.
119
00:15:58,709 --> 00:16:03,672
- Jeste艣 nadopieku艅czy.
- Po prostu troskliwy.
120
00:16:03,672 --> 00:16:08,218
Shalimar nale偶y
do najsilniejszych mutant贸w.
121
00:16:08,218 --> 00:16:12,931
Ci ludzie maj膮 bro艅 i wynalazki
o kt贸rych nawet nie s艂yszeli艣my.
122
00:16:12,931 --> 00:16:21,440
Jest bystra i ostro偶na. Martwi臋 si臋
o ni膮 tak samo jak o was w czasie misji.
123
00:16:21,440 --> 00:16:30,073
Jak twoim zdaniem poczuje si臋, kiedy
wy艣lemy kawaleri臋 m贸wi膮c 偶e jej nie ufali艣my?
124
00:16:30,073 --> 00:16:35,245
Rozumiem, ale bardziej martwi
mnie jej zdrowie fizyczne.
125
00:16:35,245 --> 00:16:40,167
Teraz potrzebne jej twoje wsparcie.
126
00:16:40,167 --> 00:16:49,760
Partnerzysobie ufaj膮
i pomagaj膮 w ka偶dy mo偶liwy spos贸b.
127
00:17:12,574 --> 00:17:16,078
Spokojnie.
128
00:17:16,078 --> 00:17:22,626
Nazywam si臋 Noel.
Jeste艣 wyj膮tkowa.
129
00:17:22,918 --> 00:17:26,880
艢rodek powinien dzia艂a膰
jeszcze sze艣膰 godzin.
130
00:17:26,880 --> 00:17:32,094
- Zd膮偶臋 ci dokopa膰.
- Szukasz pracy.
131
00:17:32,094 --> 00:17:37,641
Jeste艣my ostro偶ni.
Chyba rozumiesz.
132
00:17:37,641 --> 00:17:42,604
Gdy tylko wstan臋
rozerw臋 ci臋 na strz臋py.
133
00:17:42,604 --> 00:17:49,653
Podoba mi si臋 tw贸j charakter,
chocia偶 mo偶esz mie膰 k艂opot.
134
00:17:49,653 --> 00:17:53,532
- Gdzie nauczy艂a艣 si臋 walczy膰?
- Ju偶 m贸wi艂am.
135
00:17:53,532 --> 00:18:01,081
Kiedy le偶a艂a艣,
przejrza艂em twoj膮 kartotek臋.
136
00:18:01,081 --> 00:18:09,047
Nie da si臋 osi膮gn膮膰 takiej
perfekcji wycieraj膮c ulice.
137
00:18:09,047 --> 00:18:14,761
- Przesz艂a艣 szkolenie.
- Wi臋cej nie musisz wiedzie膰.
138
00:18:14,761 --> 00:18:22,019
Jeste艣 zdolna i pi臋kna.
Czyli niebezpieczna.
139
00:18:22,019 --> 00:18:28,692
Musz臋 si臋 upewni膰
偶e mi nie zagra偶asz.
140
00:18:28,692 --> 00:18:33,947
Na razie odpocznij.
141
00:19:18,617 --> 00:19:23,539
Panuj臋 nad sytuacja.
Drugi raz nie zawiod臋.
142
00:19:23,539 --> 00:19:32,798
- Nasza organizacja traci wiarygodno艣膰.
- Nikt dot膮d nie zatrzyma艂 Sereny.
143
00:19:32,798 --> 00:19:41,473
Beniamin McTeague p艂aci ekstra
i tak ma by膰 traktowany.
144
00:19:41,473 --> 00:19:50,774
- Wy艣lemy drugiego agenta
- Mam swojego cz艂owieka. Nowego.
145
00:19:50,774 --> 00:19:56,780
Kierujesz operacj膮.
Ryzykujesz wysy艂aj膮c nowego.
146
00:19:56,780 --> 00:20:02,077
Akcja przebiegnie zgodnie z planem.
147
00:20:02,077 --> 00:20:10,085
Druga szansa to rzadko艣膰.
Potem nie ma ju偶 nic.
148
00:20:23,390 --> 00:20:29,563
Nie wiem czy odbierasz,
ale us艂ysza艂am nazwisko.
149
00:20:29,563 --> 00:20:36,486
Zleceniodawc膮 jest
Beniamin McTeague.
150
00:20:37,362 --> 00:20:41,867
Stall, jeste艣?
151
00:20:46,997 --> 00:20:53,086
- Powiedzia艂a McTeague?
- Tak.
152
00:20:53,086 --> 00:20:56,965
Znasz go?
Sk膮d?
153
00:20:56,965 --> 00:21:03,639
Przez 10 lat by艂 moim przyjacielem.
154
00:21:14,608 --> 00:21:20,989
- Za szybko wsta艂a艣.
- Chcia艂e艣 mnie zamkn膮膰 na zawsze?
155
00:21:20,989 --> 00:21:31,542
W膮tpi臋 by da艂o zmusi膰 ci臋 do czegokolwiek.
Mam tylko nadziej臋 偶e chcemy tego samego.
156
00:21:39,299 --> 00:21:45,931
Zastanawia艂em si臋
kiedy w ko艅cu o to spytasz.
157
00:21:45,931 --> 00:21:50,602
Kim wi臋c jest ten Mc Teague?
158
00:21:50,602 --> 00:21:59,069
Nale偶a艂 do najbli偶szych koleg贸w.
Inteligentny i utalentowany.
159
00:21:59,862 --> 00:22:10,122
Nasze drogi rozesz艂y si臋 20 lat temu.
Znikn膮艂 i nie dawa艂 znaku 偶ycia.
160
00:22:11,957 --> 00:22:22,176
- Dlaczego przyjaciel pragnie twojej 艣mierci?
- Popiera艂 nieograniczone badania.
161
00:22:22,676 --> 00:22:29,516
- Czyli nie zatrzymywa艂 si臋 przed niczym.
- W艂a艣nie.
162
00:22:29,516 --> 00:22:35,898
Pogodzili艣my si臋
co do odmiennych opinii.
163
00:22:35,898 --> 00:22:47,659
Pi臋knie. A teraz powiedz o co posz艂o.
Nie wierz臋 by w gr臋 wchodzi艂a tylko filozofia.
164
00:22:48,660 --> 00:22:56,084
Zapomnia艂em wspomnie膰
偶e zakocha艂em si臋 w jego 偶onie.
165
00:23:00,589 --> 00:23:05,636
Chyba zapomnia艂e艣.
166
00:23:21,652 --> 00:23:27,866
Nie znam tego stylu.
Jak si臋 nazywa?
167
00:23:27,866 --> 00:23:32,079
Ty masz swoje tajemnice,
a ja swoje.
168
00:23:32,079 --> 00:23:38,001
- Jak samopoczucie?
- Lepiej.
169
00:23:38,001 --> 00:23:43,423
Ciekawy tatua偶.
170
00:23:43,423 --> 00:23:48,846
Przela艂em za niego du偶o krwi.
Mo偶e te偶 na taki zas艂u偶ysz.
171
00:23:48,846 --> 00:23:53,267
Nie lubi臋 klub贸w.
Wystarczy mi forsa.
172
00:23:53,267 --> 00:23:57,604
Samotny wilk jak ja.
173
00:23:57,604 --> 00:24:07,698
- Ale wilk te偶 potrzebuje czasem sfory.
- Daj mi prac臋 i poka偶 jak jest w sforze.
174
00:24:09,908 --> 00:24:16,081
Najpierw musisz dowie艣膰
swojej przydatno艣ci.
175
00:24:16,081 --> 00:24:21,795
- Ma艂o ci?
- Walczy膰 umie ka偶dy.
176
00:24:21,795 --> 00:24:27,467
Chc臋 zobaczy膰 jak zabijasz.
177
00:24:34,766 --> 00:24:42,608
- Potrzebuj臋 wsparcia.
- Shalimar nadaje. M贸w dalej.
178
00:24:42,608 --> 00:24:52,910
- Wzmocni艂em sygna艂. Nawet j膮 namierzy艂em.
- Mam dowie艣膰 przydatno艣膰 i zabi膰 kogo艣.
179
00:24:54,203 --> 00:25:00,501
Namierzyli艣my ciebie i MCTeague.
Wyci膮gamy ci臋.
180
00:25:01,543 --> 00:25:07,966
Wtedy wy艣le innego agenta.
Musz臋 dosta膰 to zadanie.
181
00:25:07,966 --> 00:25:12,221
Wykonuj polecenia.
Ruszamy.
182
00:25:12,221 --> 00:25:17,809
- Chcesz by zabi艂a?
- Nie.
183
00:25:17,976 --> 00:25:23,899
Nie musimy dostarczy膰 ofiar臋.
184
00:25:25,484 --> 00:25:30,489
Wyczuwasz otoczenie.
Prawda?
185
00:25:30,489 --> 00:25:35,744
Chodzisz jakby艣
nie potrzebowa艂a oczu.
186
00:25:35,744 --> 00:25:39,331
- Sk膮d wiesz?
- Jeste艣my tacy sami.
187
00:25:39,331 --> 00:25:46,797
- Pracujemy noc膮. Wtedy 偶yjemy.
- Uwa偶asz 偶e jeste艣my podobni?
188
00:25:46,797 --> 00:25:52,427
To pewne.
Widzia艂em jak walczysz.
189
00:25:52,427 --> 00:26:00,185
Dla mnie to nie przemoc, tylko
spos贸b porozumiewania. Poezja.
190
00:26:00,185 --> 00:26:07,776
- Daleko id膮ce wnioski.
- Wiem te偶 jak膮 by艂aby艣 kochank膮.
191
00:26:07,776 --> 00:26:11,780
- Jak膮?
- Bezlitosn膮.
192
00:26:11,780 --> 00:26:17,578
- Zas艂ugujesz na najlepszego.
- A ty wiesz kto by艂by najlepszy.
193
00:26:17,578 --> 00:26:20,122
Tak.
194
00:26:20,122 --> 00:26:30,966
Cz艂owiek kt贸ry ci臋 doceni.
Kt贸ry doda ci skrzyde艂.
195
00:26:32,384 --> 00:26:36,346
Znasz takiego?
196
00:26:36,346 --> 00:26:41,518
Bardzo mo偶liwe.
197
00:26:50,277 --> 00:26:56,283
Wspomina艂e艣 o pr贸bie.
Wybra艂e艣 kogo艣?
198
00:26:56,283 --> 00:27:00,537
Sam si臋 pojawi.
199
00:27:00,537 --> 00:27:04,124
Kto艣 niewinny.
200
00:27:04,124 --> 00:27:10,172
Kto nie wie 偶e tacy jak my 偶yj膮.
201
00:27:10,172 --> 00:27:13,759
Tacy jak my.
202
00:27:13,759 --> 00:27:18,764
Tacy kt贸rzy czerpi膮 z tego przyjemno艣膰.
203
00:27:18,764 --> 00:27:23,435
- Masz?
- Id膮 w moj膮 stron臋.
204
00:27:23,435 --> 00:27:27,648
Oby艣 wygl膮da艂 na ofiar臋.
205
00:27:27,648 --> 00:27:36,114
Wyjd臋 im na spotkanie. Emmo
pilnuj 偶eby kto艣 si臋 nie napatoczy艂.
206
00:27:36,114 --> 00:27:41,328
Okazja si臋 nadarza.
207
00:27:44,414 --> 00:27:51,547
- A ten tu sk膮d?
- Przed chwila go tu nie by艂o.
208
00:27:51,547 --> 00:27:56,051
Gotowa do pr贸by?
209
00:27:57,219 --> 00:28:00,722
Tak.
210
00:28:07,229 --> 00:28:13,318
Wezm臋 tamtego.
Jest m艂odszy, trudniejszy.
211
00:28:13,318 --> 00:28:18,240
Jednak masz dar.
212
00:28:27,499 --> 00:28:33,922
Sp贸jrz mu w oczy.
Jakby to by艂a sprawa osobista.
213
00:28:33,922 --> 00:28:41,471
- Ma n贸偶. Kamizelka nie pomo偶e.
- Zorientuje si臋 je艣li zmienisz faz臋.
214
00:28:41,471 --> 00:28:47,269
Sfazuj臋 n贸偶.
Inaczej si臋 nie da.
215
00:29:07,706 --> 00:29:12,669
Chyba wiesz co robisz?
216
00:29:50,499 --> 00:29:55,337
Dosta艂am t臋 prac臋?
217
00:29:55,337 --> 00:30:00,259
Dobrze 偶e nie musz臋 ci臋 zabija膰.
218
00:30:00,259 --> 00:30:05,514
Jutro pierwsze zadanie.
219
00:30:33,375 --> 00:30:39,882
Co艣 ty sobie my艣la艂. Gdyby艣 sfazowa艂 n贸偶
p贸艂 sekundy p贸藕niej, rozci臋艂a by ci臋.
220
00:30:39,882 --> 00:30:46,680
- Mam stoper w g艂owie.
- Mia艂e艣 po prostu fart.
221
00:30:46,680 --> 00:30:50,934
Dlaczego kiedy sam ryzykujesz,
m贸wisz ryzyko wliczone.
222
00:30:50,934 --> 00:30:54,354
Bo zawsze licz臋.
223
00:30:54,354 --> 00:31:02,446
Namierzyli艣my siedzib臋 Gromu.
Teraz b臋dziemy mogli 艣ledzi膰 Noela.
224
00:31:02,446 --> 00:31:10,871
Nie za 艂atwo? Spotkali si臋 w barze.
A nast臋pnego dnia on powierza jej zadanie.
225
00:31:10,871 --> 00:31:16,251
Dosta艂 dow贸d.
Poza tym Stall ma dar przekonywania.
226
00:31:16,251 --> 00:31:23,467
Mogliby wreszcie wykona膰 ruch,
偶eby艣my wykona膰 sw贸j.
227
00:31:30,933 --> 00:31:37,981
- Co to za robota?
- Dowiesz si臋 w swoim czasie.
228
00:31:40,526 --> 00:31:45,906
- Nie ufasz mi.
- A powinienem?
229
00:31:50,744 --> 00:31:55,916
- Dla ciebie wkr贸tce zabij臋.
- Robisz to dla siebie.
230
00:31:55,916 --> 00:32:00,921
Jestem ciekawa.
Dlaczego on musi zgina膰?
231
00:32:00,921 --> 00:32:07,511
- Nie m贸wi艂em 偶e to m臋偶czyzna.
- Kobiety by艣 przecie偶 nie skrzywdzi艂.
232
00:32:07,511 --> 00:32:15,227
Jest nikim. Celem.
Musi zgin膮膰 bo kto艣 za to zap艂aci.
233
00:32:15,227 --> 00:32:21,233
Lepiej nie komplikuj sprawy.
234
00:32:23,694 --> 00:32:27,114
Czy w twoim 偶yciu
jest co艣 skomplikowanego?
235
00:32:27,114 --> 00:32:29,449
Ty.
236
00:32:29,449 --> 00:32:36,415
Nie zna艂em ci臋, a teraz czuj臋
jakbym zna艂 ci臋 od wiek贸w.
237
00:32:36,415 --> 00:32:45,257
- Mo偶liwe 偶e bym ci si臋 nie spodoba艂a.
- Wystarczy mi to co wiem.
238
00:32:52,014 --> 00:32:56,310
Dobre.
Doko艅czysz?
239
00:32:56,310 --> 00:32:59,730
Nie mog臋.
240
00:32:59,730 --> 00:33:07,779
Skomplikowa艂e艣 moje 偶ycie
tak jak ja twoje.
241
00:33:31,053 --> 00:33:38,143
Sprawdzi艂em firmy kt贸re mog膮 ucierpie膰 po
twoim przem贸wieniu ale McTeagua nie znalaz艂em.
242
00:33:38,143 --> 00:33:44,775
Dopiero w odsy艂aczach
trafi艂em na korporacj臋 Fenix.
243
00:33:44,775 --> 00:33:52,241
Prowadz膮 operacj臋 na zlecenie firm,
kt贸rym m贸g艂bym zaszkodzi膰.
244
00:33:52,241 --> 00:33:53,951
Szara eminencja.
245
00:33:53,951 --> 00:34:00,541
Przewodnicz膮cym zarz膮du Phoenix jest
w艂a艣nie w艂a艣nie Beniamin McTeague.
246
00:34:00,541 --> 00:34:04,461
- Pora go odwiedzi膰?
- Chcesz tam tak wej艣膰?
247
00:34:04,461 --> 00:34:09,049
Nie spodziewa si臋 mnie.
248
00:34:09,049 --> 00:34:15,597
- Odwo艂a zlecenie na twoj膮 pro艣b臋?
- Na pewno dam mu do my艣lenia.
249
00:34:15,597 --> 00:34:23,605
Pilnuj Shalimar.
Brennan, Emma, do Helixy.
250
00:34:29,486 --> 00:34:36,577
Widzia艂em ci臋 na ekranie.
Imponuj膮ce.
251
00:34:36,577 --> 00:34:43,625
- Szukam Beniamina MCTeague.
- Znalaz艂e艣 go.
252
00:34:43,625 --> 00:34:47,880
Jeste艣 jego synem?
- Ojciec zmar艂 pi臋膰 lat temu.
253
00:34:47,880 --> 00:34:56,096
- Wtedy ju偶 si臋 nie przyja藕nili艣cie.
- Kto艣 pr贸buje mnie zabi膰.
254
00:34:56,096 --> 00:35:01,727
Doniesiono mi 偶e on by艂 zleceniodawc膮,
ale to ty nim jeste艣.
255
00:35:01,727 --> 00:35:06,607
To powa偶ne oskar偶enie.
Masz dow贸d?
256
00:35:06,607 --> 00:35:08,025
Nikt go nie ma.
257
00:35:08,025 --> 00:35:12,029
Rozpowiadaj膮c o tym
stracisz wiarygodno艣膰.
258
00:35:12,029 --> 00:35:18,744
A tej b臋dziesz potrzebowa艂
w czasie dzisiejszego przem贸wienia.
259
00:35:18,744 --> 00:35:23,081
Chodzi ci o fundusze
na badania genetyczne?
260
00:35:23,081 --> 00:35:27,544
Macie do艣膰 pieni臋dzy by kupi膰 wp艂ywy.
261
00:35:27,544 --> 00:35:33,717
Gdybym chcia艂 kogo艣 zabi膰
to na pewno nie przez pieni膮dze.
262
00:35:33,717 --> 00:35:39,598
- O co wi臋c chodzi?
- Nie pytasz o moj膮 matk臋?
263
00:35:39,598 --> 00:35:44,978
- Co u niej?
- Nie 偶yje.
264
00:35:50,400 --> 00:35:58,158
- By艂a wspania艂膮 kobiet膮.
- Nawet si臋 ni膮 nie zainteresowa艂e艣.
265
00:35:58,158 --> 00:36:03,121
Zmar艂a kiedy mia艂em 15 lat.
266
00:36:03,121 --> 00:36:10,045
Odesz艂a od ojca kilka lat
po waszym rozstaniu.
267
00:36:10,045 --> 00:36:15,133
Twoi i mojego ojca.
268
00:36:15,133 --> 00:36:19,054
Kiedy si臋 rozstali艣my
sprawy si臋 skomplikowa艂y.
269
00:36:19,054 --> 00:36:20,848
Zapewne.
270
00:36:20,848 --> 00:36:24,560
- Rozmawiali艣my o moich zab贸jcach.
- Czy偶by.
271
00:36:24,560 --> 00:36:34,027
Nawi膮zali艣my do bada艅 genetycznych,
smutnego ko艅ca mojej rodziny.
272
00:36:34,695 --> 00:36:44,913
Wspomina艂em jak zgin膮艂 ojciec?
Zabi艂 si臋 po tym jak matka go opu艣ci艂a.
273
00:36:45,956 --> 00:36:51,879
By艂 przybity.
Cierpia艂.
274
00:36:51,879 --> 00:37:01,221
Najpierw kto艣 zniszczy艂 jego ma艂偶e艅stwo,
a teraz kto艣 pr贸buje zniszczy膰 jego firm臋.
275
00:37:01,221 --> 00:37:06,268
Wydaje ci si臋 偶e wiesz jak wygl膮da艂y
sprawy mi臋dzy mn膮 a twoimi rodzicami,
276
00:37:06,268 --> 00:37:13,317
ale nie masz o tym poj臋cia.
W gr臋 wesz艂y r贸偶nice pogl膮d贸w.
277
00:37:13,317 --> 00:37:17,946
- Tw贸j ojciec sam si臋 pogr膮偶y艂.
- By艂 jak i by艂.
278
00:37:17,946 --> 00:37:23,160
Nie masz prawa tak o nim m贸wi膰.
279
00:37:23,160 --> 00:37:27,664
Wyjd藕.
280
00:37:28,665 --> 00:37:36,757
Przem贸wi臋 na tej konferencji
i nie powstrzymasz mnie.
281
00:37:36,757 --> 00:37:45,015
Moja matka uwa偶a艂a ci臋 za bohatera,
282
00:37:45,015 --> 00:37:55,484
ale ja widz臋 偶e masz
raczej kompleks bohatera.
283
00:37:55,484 --> 00:38:06,954
Przem贸wi臋 bez wzgl臋du na to
jak sko艅czy twoja firma czy ja sam.
284
00:38:11,375 --> 00:38:16,964
Ochroniarze id膮.
Chod藕my.
285
00:38:25,514 --> 00:38:31,144
Po艂膮cz mnie z agentem.
286
00:38:31,687 --> 00:38:41,822
Mi艂o by艂o ci臋 pozna膰 Adamie.
Niestety drugiego spotkania ju偶 nie b臋dzie.
287
00:39:07,848 --> 00:39:14,980
- Niezdrowo si臋 do mnie zakrada膰.
- Widz臋.
288
00:39:17,316 --> 00:39:23,488
- Kiedy ruszamy?
- Wkr贸tce.
289
00:39:30,704 --> 00:39:38,253
Nie by艂o przecieku.
Sam musia艂 si臋 wygada膰.
290
00:39:39,087 --> 00:39:46,094
Przeprowadzimy akcj臋 zgodnie z planem.
291
00:39:49,389 --> 00:39:54,561
Przygotuj臋 si臋.
292
00:40:08,492 --> 00:40:14,998
- O co posz艂o?
- Sam nie wiem.
293
00:40:20,337 --> 00:40:23,006
Zale偶a艂o ci na jego matce?
294
00:40:23,006 --> 00:40:33,475
Uznali艣my 偶e post臋pujemy nie fair,
wi臋c da艂em jej woln膮 r臋k臋.
295
00:40:33,475 --> 00:40:37,771
Podj臋艂a decyzj臋.
Zosta艂a z m臋偶em.
296
00:40:37,771 --> 00:40:47,489
- S膮dzisz 偶e ich syn o was wie?
- Nie powiedzia艂 tego wprost.
297
00:40:47,489 --> 00:40:59,126
Bardziej martwi go moje przem贸wienie ni偶 my艣l
偶e mog艂em doprowadzi膰 do rozpadu jego rodziny.
298
00:41:00,169 --> 00:41:04,590
Odczu艂am silne emocje.
299
00:41:04,590 --> 00:41:11,972
Jego umys艂 przepe艂niaj膮
nienawi艣膰, gniew i mi艂o艣膰.
300
00:41:11,972 --> 00:41:20,647
- Stanowi zagro偶enie?
- Co艣 wi臋cej. Jest niepoczytalny.
301
00:41:26,486 --> 00:41:32,367
Ju偶 pora.
Przygotuj臋 si臋.
302
00:41:37,915 --> 00:41:42,252
Idziemy?
303
00:41:43,754 --> 00:41:49,718
- Kto艣 w organizacji dopu艣ci艂 do przecieku.
- Czy to nam zaszkodzi.
304
00:41:49,718 --> 00:41:54,014
Niekoniecznie.
305
00:41:54,973 --> 00:41:56,642
To cel?
306
00:41:56,642 --> 00:42:02,231
Naszym zadaniem jest nie dopu艣ci膰
go do g艂osu na konferencji.
307
00:42:02,231 --> 00:42:07,110
- A je艣li ma wsparcie?
- Zapewne.
308
00:42:07,110 --> 00:42:12,407
St膮d wyb贸r broni.
309
00:42:12,407 --> 00:42:20,916
Zdobyli艣my jego DNA
i wprowadzili艣my do amunicji.
310
00:42:22,334 --> 00:42:27,047
Pocisk jest sterowny.
311
00:42:27,047 --> 00:42:35,514
Odpalony w zasi臋gu 10 metr贸w
wytropi cel i zniszczy go.
312
00:42:39,643 --> 00:42:46,024
- Jak to zdj膮膰?
- Nie da si臋.
313
00:42:46,024 --> 00:42:52,239
Wy艂om w organizacji zaniepokoi艂 mnie.
314
00:42:52,239 --> 00:42:59,413
Je艣li spr贸bujesz pozby膰 si臋 broni zanim
zlikwidujesz cel, ta ulegnie autodestrukcji.
315
00:42:59,413 --> 00:43:04,042
Oderwie ci rami臋.
316
00:43:04,042 --> 00:43:10,048
- Dlaczego?
- Dasz rad臋.
317
00:43:11,383 --> 00:43:18,599
Wykonasz zadanie i wtedy znikniemy.
318
00:43:19,183 --> 00:43:25,856
Zwiedzimy 艣wiat i zapolujemy
w innych miastach.
319
00:43:25,856 --> 00:43:31,862
- Zdejmij to.
- Wykluczone.
320
00:43:31,862 --> 00:43:39,661
Wykonaj zadanie.
Wtedy b臋dziemy razem.
321
00:43:50,631 --> 00:44:00,474
Gdy komunikator Shalimar si臋 uaktywni,
znajd藕cie j膮 i zdejmijcie obstaw臋.
322
00:44:05,312 --> 00:44:10,692
W sali konferencyjnej nie b臋dzie
mia艂 gdzie si臋 ukry膰.
323
00:44:10,692 --> 00:44:17,908
Stan臋 na balkonie i zdejm臋 ochron臋.
324
00:44:18,158 --> 00:44:25,541
- A je艣li co艣 p贸jdzie nie tak?
- Postaraj si臋.
325
00:44:29,920 --> 00:44:34,424
- Wesz艂am do budynku.
- Gdzie?
326
00:44:34,424 --> 00:44:40,514
Na pi臋trze.
Mam zaatakowa膰 w sali.
327
00:44:40,514 --> 00:44:46,645
Wsparcie b臋dzie na balkonie.
328
00:44:47,312 --> 00:44:53,944
- Widz臋 go.
- Ma zdj膮膰 ochron臋 Adam.
329
00:44:53,944 --> 00:45:00,701
- S艂ysza艂e艣?
- Spr贸buj za艂atwi膰 tego cz艂owieka.
330
00:45:00,701 --> 00:45:07,374
Przypi膮艂 mi bro艅 do r臋ki.
Jest zaprogramowana na twoje DNA.
331
00:45:07,374 --> 00:45:13,130
Je艣li nie strzel臋, oderwie mi rami臋.
332
00:45:13,130 --> 00:45:16,175
Jesse, sfazujesz to z niej?
333
00:45:16,175 --> 00:45:22,431
Zapewne ma czujnik.
Wybuchnie gdy j膮 rusz臋.
334
00:45:22,431 --> 00:45:30,147
Musimy co艣 wymy艣li膰
inaczej jedno z nas zginie.
335
00:45:31,273 --> 00:45:36,904
Zrobimy tak.
336
00:47:03,615 --> 00:47:13,333
- A je艣li co艣 p贸jdzie nie tak?
- Nie mamy wyboru. Poci膮gnij za spust.
337
00:47:38,859 --> 00:47:44,156
Nie zas艂ugujesz na ni膮.
338
00:47:53,290 --> 00:47:57,544
Czekaj.
339
00:48:00,130 --> 00:48:03,800
On jest m贸j.
340
00:48:03,800 --> 00:48:11,725
- A mog艂o by膰 inaczej.
- Wtedy zgin膮艂by m贸j przyjaciel.
341
00:48:11,725 --> 00:48:16,813
Ka偶dy w ko艅cu umiera.
342
00:48:55,477 --> 00:48:58,939
Nie r贸b tego.
343
00:48:58,939 --> 00:49:03,986
Znasz mnie.
Wiesz 偶e musz臋.
344
00:49:03,986 --> 00:49:07,948
Ja te偶 musz臋.
345
00:49:33,140 --> 00:49:36,018
Dobrze 偶e jeste艣.
346
00:49:36,018 --> 00:49:44,193
Przyznaj臋 偶e by艂em nadopieku艅czy
ale nie straci艂em w ciebie wiary.
347
00:49:44,193 --> 00:49:50,616
Nie powiniene艣 tak wariowa膰
kiedy wyruszam z misj膮.
348
00:49:50,616 --> 00:49:56,079
Zapewne roz艂o偶y艂aby艣 mnie
na 艂opatki w ka偶dej chwili.
349
00:49:56,079 --> 00:50:00,542
To oczywiste.
350
00:50:07,549 --> 00:50:12,804
Kiedy z nim by艂a艣.
351
00:50:12,804 --> 00:50:19,686
Gdyby艣 nie wr贸ci艂a do mnie, do nas.
352
00:50:22,898 --> 00:50:27,319
Jak by to by艂o?
353
00:50:27,986 --> 00:50:32,824
Dla zespo艂u?
354
00:50:34,159 --> 00:50:42,084
Nie wiem co by艣my bez ciebie zrobili.
355
00:50:42,084 --> 00:50:46,463
Dzi臋kuj臋.
356
00:51:19,288 --> 00:51:24,835
- W porz膮dku?
- Konferencja si臋 uda艂a.
357
00:51:24,835 --> 00:51:30,340
Przekona艂em kilku polityk贸w.
Je艣li lobby艣ci ich nie przekupi膮 ...
358
00:51:30,340 --> 00:51:35,762
Pytam o pr贸b臋 zab贸jstwa.
359
00:51:36,221 --> 00:51:40,017
Weso艂o nie by艂o.
360
00:51:40,017 --> 00:51:47,191
- Mo偶e powiadomimy policj臋?
- Nie mamy dowod贸w.
361
00:51:47,191 --> 00:51:51,403
Bronisz go?
362
00:51:51,403 --> 00:51:54,656
Mo偶liwe.
363
00:51:54,656 --> 00:52:00,537
- Chocia偶 nie wiem dlaczego.
- Jest synem kobiety kt贸r膮 kocha艂e艣.
364
00:52:00,537 --> 00:52:07,711
- Czujesz 偶e jeste艣 jej to winien.
- Pewnie tak.
365
00:52:07,711 --> 00:52:21,350
Nie mo偶esz udawa膰 偶e ju偶 po wszystkim.
Ben jest wci膮偶 wolny i niepoczytalny.
366
00:52:44,915 --> 00:52:51,046
Wersja polska HBO Polska
tekst Artur Nowak.
..:: (XviD asd) :: www.xvidasd.com ::..
367
00:52:51,046 --> 00:52:55,634
Napiski wklepa艂 AndrzejS.
..:: (XviD asd) :: www.xvidasd.com ::..
30748
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.