Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:00,042 --> 00:00:03,754
..:: (XviD asd) :: www.xvidasd.com ::..
2
00:00:06,507 --> 00:00:15,057
Drażnią mnie imprezy na których bogacze
składają sobie gratulacje i puszą się jak pawie.
3
00:00:15,057 --> 00:00:21,271
- Będziesz tak marudził?
- Sam tego nie lubisz.
4
00:00:21,271 --> 00:00:24,107
Zgadza się.
5
00:00:24,107 --> 00:00:33,033
Rzecz w tym by zachować spokój
i nie dać po sobie poznać.
6
00:00:35,369 --> 00:00:42,084
Przynajmniej Adam
dobrze się bawi.
7
00:00:47,381 --> 00:00:56,348
- Wyglądacie zabójczo.
- W tym raczej nie wejdę po ścianie.
8
00:01:02,062 --> 00:01:10,696
- Nic nie powiesz?
- Wyglądasz dobrze, bardzo dobrze.
9
00:01:12,197 --> 00:01:18,829
Kontrola stypendiów na badania
genetyczne leży w interesie wszystkich.
10
00:01:18,829 --> 00:01:21,874
Nareszcie ktoś mówi prawdę.
11
00:01:21,874 --> 00:01:26,420
Reszta chciałaby zgarniać
fundusze tylko dla siebie.
12
00:01:26,420 --> 00:01:29,506
Dziękuję.
13
00:01:29,506 --> 00:01:32,718
Nie znamy się.
Adam Kane.
14
00:01:32,718 --> 00:01:35,304
Serena.
15
00:01:35,304 --> 00:01:39,683
Tylko Serena.
16
00:01:39,683 --> 00:01:48,275
- Interesuje się pani genetyką?
- Pracuję w laboratorium w Berkley.
17
00:01:48,275 --> 00:01:51,653
Nie przypomina pani
przeciętnego naukowca.
18
00:01:51,653 --> 00:01:54,406
Szufladkowanie?
19
00:01:54,406 --> 00:01:59,912
- Spodziewałam się po panu czegoś więcej.
- Przykro mi ze panią rozczarowałem.
20
00:01:59,912 --> 00:02:08,545
- Może zdoła się pan zrehabilitować.
- Postawią pani drinka.
21
00:02:11,089 --> 00:02:19,348
- Nieznane oblicze Adama.
- Zakład że wyjdą razem?
22
00:02:19,348 --> 00:02:26,688
Adam jest w końcu mężczyzną
a ona kobietą.
23
00:02:28,065 --> 00:02:34,988
Podwajam stawkę.
Zjedzą razem śniadanie.
24
00:02:35,572 --> 00:02:43,330
- Powiesz mi coś o sobie?
- Powiedziałam już gdzie pracuję.
25
00:02:43,330 --> 00:02:48,252
Może chociaż nazwisko?
26
00:02:48,252 --> 00:02:56,218
- Moje nazwisko pozostanie tajemnicą.
- Umiem dochować sekretów.
27
00:02:56,218 --> 00:02:58,846
Doprawdy?
28
00:02:58,846 --> 00:03:03,767
Zgoda.
29
00:03:08,063 --> 00:03:12,651
- Piękne.
- Jeszcze jedno.
30
00:03:12,651 --> 00:03:20,242
Skoro już wiesz,
muszę cię zabić.
31
00:03:42,973 --> 00:03:47,769
Kto cię przysłał?
32
00:04:34,191 --> 00:04:36,527
Nazywam się Adam Kane.
33
00:04:36,527 --> 00:04:45,327
Byłem pionierem badań genetycznych.
Manipulowałem DNA, by ratować życie.
34
00:04:45,327 --> 00:04:50,582
Geny mutowały.
35
00:04:51,750 --> 00:04:58,298
Ludzie zyskali nadprzyrodzone zdolności.
36
00:05:27,911 --> 00:05:36,628
Wraz z czwórką najsilniejszych,
bronimy nieświadomego świata.
37
00:05:38,630 --> 00:05:44,344
Tworzymy organizację Mutant X.
38
00:05:46,263 --> 00:05:49,683
Najemcy.
39
00:05:52,394 --> 00:05:55,647
- Co się stało?
- Nie wiem.
40
00:05:55,647 --> 00:06:01,653
- Nie wiesz dlaczego chciała cię zabić?
- Podpadliśmy wielu ludziom.
41
00:06:01,653 --> 00:06:11,830
- Kilku zapewne miałoby ochotę na zemstę.
- Nasz wróg wynajmuje najlepszych.
42
00:06:13,415 --> 00:06:21,256
Zabójczyni miała tatuaż
w kształcie niebieskiego gromu.
43
00:06:21,256 --> 00:06:27,262
Myślałem że Niebieski Grom to legenda.
44
00:06:27,262 --> 00:06:32,518
Teraz jednak to sprawdziłem.
Organizacja istnieje naprawdę.
45
00:06:32,518 --> 00:06:38,273
Co malunek na ciele ma wspólnego
z próbą zabójstwa?
46
00:06:38,273 --> 00:06:45,405
Plotka głosi że Błękitny Grom
to elitarna grupa zabójców.
47
00:06:45,405 --> 00:06:50,744
Okazuje się że to nie tylko plotka.
48
00:06:50,744 --> 00:06:55,082
Moje źródła donoszą,
że to niestety prawda.
49
00:06:55,082 --> 00:07:05,884
Niebieski Grom ma najlepszych instruktorów
i broń. Potrafią dotrzeć do każdej ofiary.
50
00:07:05,884 --> 00:07:11,682
Uważam że powinieneś
odwołać przemówienie.
51
00:07:11,682 --> 00:07:16,228
Dość ukrywania się.
Nie dam się zastraszyć.
52
00:07:16,228 --> 00:07:23,694
- Ci ludzie chcą cię zabić.
- Zaryzykuję. Stawka jest zbyt wysoka.
53
00:07:23,694 --> 00:07:29,616
Skoro tak, to musimy
wyeliminować zagrożenie.
54
00:07:29,616 --> 00:07:34,162
Trzeba ich infiltrować
i odwrócić uwagę od Adama.
55
00:07:34,162 --> 00:07:37,040
Oraz dotrzeć do zleceniodawców.
56
00:07:37,040 --> 00:07:41,170
- Kto idzie?
- To oczywiste.
57
00:07:41,170 --> 00:07:48,260
Na myśliwych
należy napuścić drapieżcę.
58
00:08:04,943 --> 00:08:11,742
- Miałeś wysłać najlepszą agentkę.
- Ktoś mu pomagał.
59
00:08:11,742 --> 00:08:17,247
Płacę dużo.
Oczekuję wyników.
60
00:08:17,247 --> 00:08:20,334
Gwarantuję je.
61
00:08:20,334 --> 00:08:26,840
Nie chcę gwarancji, tylko
zwłok Kane przed konferencją.
62
00:08:26,840 --> 00:08:34,181
Nie doceniłem go.
Drugi raz nie popełnię błędu.
63
00:08:38,936 --> 00:08:44,733
Chciałbym pogadać o tej robocie.
Nie podoba mi się.
64
00:08:44,733 --> 00:08:48,320
W ogóle, czy chodzi o Shalimar?
65
00:08:48,320 --> 00:08:51,823
Mam więcej doświadczenia
w pracy pod ziemią.
66
00:08:51,823 --> 00:08:54,868
- Że niby nie dam rady?
- Tego nie powiedziałem.
67
00:08:54,868 --> 00:08:59,957
- Twierdzisz że zrobisz to lepiej?
- Oboje jesteście zawodowcami.
68
00:08:59,957 --> 00:09:07,631
Ale Shalimar jest szybka
i ma instynkt drapieżnika.
69
00:09:07,631 --> 00:09:10,759
Wiesz chociaż coś o nich?
70
00:09:10,759 --> 00:09:17,266
Można się z nimi skontaktować
w barze Mother's Milk.
71
00:09:17,266 --> 00:09:25,482
To wszystko. Żadnych nazwisk.
Tylko bar w którym można nawiązać kontakt.
72
00:09:25,482 --> 00:09:28,569
A wsparcie?
73
00:09:28,569 --> 00:09:34,408
Plan budynku, mapa okolicy?
Musimy się ustawić.
74
00:09:34,408 --> 00:09:36,493
Idzie sama.
75
00:09:36,493 --> 00:09:41,164
Nowa twarz wzbudza podejrzenia.
Cztery uruchamiają alarm.
76
00:09:41,164 --> 00:09:46,879
Będzie miała komunikator.
Bez obawy.
77
00:09:46,879 --> 00:09:51,592
Przygotuj się ruszamy wieczorem.
78
00:09:51,592 --> 00:09:57,097
Posłuchaj,
nie wątpię w twoje umiejętności.
79
00:09:57,097 --> 00:10:01,101
- Omal się nie nabrałam.
- Martwię się o ciebie.
80
00:10:01,101 --> 00:10:09,276
To twój problem. Lepiej
martw się o zabójców Adama.
81
00:10:22,623 --> 00:10:30,964
Stworzyłem ci kartoteki
we wszystkich agencjach policyjnych.
82
00:10:30,964 --> 00:10:36,470
Napady, zamachy, próba morderstwa.
83
00:10:36,470 --> 00:10:40,182
Dasz radę?
84
00:10:40,182 --> 00:10:46,563
Wchodzę do paszczy lwa.
Co w tym strasznego?
85
00:10:46,563 --> 00:10:50,609
Chodźmy.
86
00:11:34,987 --> 00:11:38,991
Co to było?
87
00:11:38,991 --> 00:11:41,952
Jej komunikator się wyłączył.
88
00:11:41,952 --> 00:11:46,707
- Nakryli ją?
- Za wcześnie.
89
00:11:46,707 --> 00:11:52,713
Pewnie mają emiter zakłóceń.
90
00:12:00,345 --> 00:12:05,934
- Woda z cytrynką.
- Wyglądam na takiego co podaje wodę?
91
00:12:05,934 --> 00:12:13,025
- Chciałam się napić.
- Szukasz towarzystwa?
92
00:12:13,025 --> 00:12:19,114
Szukam pracy.
Podobno tu można ją znaleźć.
93
00:12:19,114 --> 00:12:26,371
- Kto tak powiedział?
- Ktoś kto nie chce zginąć.
94
00:12:26,371 --> 00:12:34,505
- Źle trafiłaś złotowłosa.
- Czekałem na kogoś takiego.
95
00:12:37,466 --> 00:12:42,638
- Na pewno nie.
- Tak.
96
00:12:42,638 --> 00:12:50,938
Zanim znajdą cię w uliczce,
najpierw się zabawimy.
97
00:12:51,355 --> 00:12:57,653
Doprawdy?
Zabawimy się?
98
00:12:57,653 --> 00:13:05,077
Dla mnie zabawa wygląda tak.
99
00:13:06,703 --> 00:13:12,668
Poza tym lubię robić tak.
100
00:13:37,401 --> 00:13:43,699
Ktoś jeszcze chce się zabawić?
101
00:13:54,585 --> 00:13:58,630
Dobre.
102
00:13:59,965 --> 00:14:03,802
Gdzie nauczyłaś się walczyć?
103
00:14:03,802 --> 00:14:06,847
Tu i tam.
104
00:14:06,847 --> 00:14:13,353
Przez pół życia
opędzałam się od takich śmieci.
105
00:14:13,353 --> 00:14:18,108
Szukasz czegoś?
106
00:14:18,775 --> 00:14:23,113
Słyszałam że mogę
tu znaleźć pracę.
107
00:14:23,113 --> 00:14:25,574
Kim jesteś?
108
00:14:25,574 --> 00:14:34,041
Wykonuję robotę do końca
i lubię dostawać dużo pieniędzy.
109
00:14:35,751 --> 00:14:42,382
- Nie każdy ma do tego żołądek.
- A ty masz?
110
00:14:42,382 --> 00:14:49,181
Parę osób mogłoby za mnie poręczyć.
Gdyby mogły jeszcze mówć.
111
00:14:49,181 --> 00:14:56,063
Dobry początek. O ile
rzeczywiście jesteś dobra.
112
00:14:56,063 --> 00:15:00,609
Przekonaj się.
113
00:15:09,618 --> 00:15:16,667
Zamierzam.
Obym się nie zawiódł.
114
00:15:28,303 --> 00:15:35,102
Minęła godzina. Wciąż
nie mamy sygnału Shalimar.
115
00:15:35,102 --> 00:15:41,400
- Najpierw musi zdobyć ich zaufanie.
- A jeśli ma kłopoty.
116
00:15:41,400 --> 00:15:48,198
Wyślesz pluton specjalny?
Spalisz tylko jej przykrywkę.
117
00:15:48,198 --> 00:15:55,455
To przez ciebie Shalimar ryzykuje,
bo nie chcesz zrezygnować z konferencji.
118
00:15:55,455 --> 00:15:58,709
- Pomyśl o niej.
- Myślę.
119
00:15:58,709 --> 00:16:03,672
- Jesteś nadopiekuńczy.
- Po prostu troskliwy.
120
00:16:03,672 --> 00:16:08,218
Shalimar należy
do najsilniejszych mutantów.
121
00:16:08,218 --> 00:16:12,931
Ci ludzie mają broń i wynalazki
o których nawet nie słyszeliśmy.
122
00:16:12,931 --> 00:16:21,440
Jest bystra i ostrożna. Martwię się
o nią tak samo jak o was w czasie misji.
123
00:16:21,440 --> 00:16:30,073
Jak twoim zdaniem poczuje się, kiedy
wyślemy kawalerię mówiąc że jej nie ufaliśmy?
124
00:16:30,073 --> 00:16:35,245
Rozumiem, ale bardziej martwi
mnie jej zdrowie fizyczne.
125
00:16:35,245 --> 00:16:40,167
Teraz potrzebne jej twoje wsparcie.
126
00:16:40,167 --> 00:16:49,760
Partnerzysobie ufają
i pomagają w każdy możliwy sposób.
127
00:17:12,574 --> 00:17:16,078
Spokojnie.
128
00:17:16,078 --> 00:17:22,626
Nazywam się Noel.
Jesteś wyjątkowa.
129
00:17:22,918 --> 00:17:26,880
Środek powinien działać
jeszcze sześć godzin.
130
00:17:26,880 --> 00:17:32,094
- Zdążę ci dokopać.
- Szukasz pracy.
131
00:17:32,094 --> 00:17:37,641
Jesteśmy ostrożni.
Chyba rozumiesz.
132
00:17:37,641 --> 00:17:42,604
Gdy tylko wstanę
rozerwę cię na strzępy.
133
00:17:42,604 --> 00:17:49,653
Podoba mi się twój charakter,
chociaż możesz mieć kłopot.
134
00:17:49,653 --> 00:17:53,532
- Gdzie nauczyłaś się walczyć?
- Już mówiłam.
135
00:17:53,532 --> 00:18:01,081
Kiedy leżałaś,
przejrzałem twoją kartotekę.
136
00:18:01,081 --> 00:18:09,047
Nie da się osiągnąć takiej
perfekcji wycierając ulice.
137
00:18:09,047 --> 00:18:14,761
- Przeszłaś szkolenie.
- Więcej nie musisz wiedzieć.
138
00:18:14,761 --> 00:18:22,019
Jesteś zdolna i piękna.
Czyli niebezpieczna.
139
00:18:22,019 --> 00:18:28,692
Muszę się upewnić
że mi nie zagrażasz.
140
00:18:28,692 --> 00:18:33,947
Na razie odpocznij.
141
00:19:18,617 --> 00:19:23,539
Panuję nad sytuacja.
Drugi raz nie zawiodę.
142
00:19:23,539 --> 00:19:32,798
- Nasza organizacja traci wiarygodność.
- Nikt dotąd nie zatrzymał Sereny.
143
00:19:32,798 --> 00:19:41,473
Beniamin McTeague płaci ekstra
i tak ma być traktowany.
144
00:19:41,473 --> 00:19:50,774
- Wyślemy drugiego agenta
- Mam swojego człowieka. Nowego.
145
00:19:50,774 --> 00:19:56,780
Kierujesz operacją.
Ryzykujesz wysyłając nowego.
146
00:19:56,780 --> 00:20:02,077
Akcja przebiegnie zgodnie z planem.
147
00:20:02,077 --> 00:20:10,085
Druga szansa to rzadkość.
Potem nie ma już nic.
148
00:20:23,390 --> 00:20:29,563
Nie wiem czy odbierasz,
ale usłyszałam nazwisko.
149
00:20:29,563 --> 00:20:36,486
Zleceniodawcą jest
Beniamin McTeague.
150
00:20:37,362 --> 00:20:41,867
Stall, jesteś?
151
00:20:46,997 --> 00:20:53,086
- Powiedziała McTeague?
- Tak.
152
00:20:53,086 --> 00:20:56,965
Znasz go?
Skąd?
153
00:20:56,965 --> 00:21:03,639
Przez 10 lat był moim przyjacielem.
154
00:21:14,608 --> 00:21:20,989
- Za szybko wstałaś.
- Chciałeś mnie zamknąć na zawsze?
155
00:21:20,989 --> 00:21:31,542
Wątpię by dało zmusić cię do czegokolwiek.
Mam tylko nadzieję że chcemy tego samego.
156
00:21:39,299 --> 00:21:45,931
Zastanawiałem się
kiedy w końcu o to spytasz.
157
00:21:45,931 --> 00:21:50,602
Kim więc jest ten Mc Teague?
158
00:21:50,602 --> 00:21:59,069
Należał do najbliższych kolegów.
Inteligentny i utalentowany.
159
00:21:59,862 --> 00:22:10,122
Nasze drogi rozeszły się 20 lat temu.
Zniknął i nie dawał znaku życia.
160
00:22:11,957 --> 00:22:22,176
- Dlaczego przyjaciel pragnie twojej śmierci?
- Popierał nieograniczone badania.
161
00:22:22,676 --> 00:22:29,516
- Czyli nie zatrzymywał się przed niczym.
- Właśnie.
162
00:22:29,516 --> 00:22:35,898
Pogodziliśmy się
co do odmiennych opinii.
163
00:22:35,898 --> 00:22:47,659
Pięknie. A teraz powiedz o co poszło.
Nie wierzę by w grę wchodziła tylko filozofia.
164
00:22:48,660 --> 00:22:56,084
Zapomniałem wspomnieć
że zakochałem się w jego żonie.
165
00:23:00,589 --> 00:23:05,636
Chyba zapomniałeś.
166
00:23:21,652 --> 00:23:27,866
Nie znam tego stylu.
Jak się nazywa?
167
00:23:27,866 --> 00:23:32,079
Ty masz swoje tajemnice,
a ja swoje.
168
00:23:32,079 --> 00:23:38,001
- Jak samopoczucie?
- Lepiej.
169
00:23:38,001 --> 00:23:43,423
Ciekawy tatuaż.
170
00:23:43,423 --> 00:23:48,846
Przelałem za niego dużo krwi.
Może też na taki zasłużysz.
171
00:23:48,846 --> 00:23:53,267
Nie lubię klubów.
Wystarczy mi forsa.
172
00:23:53,267 --> 00:23:57,604
Samotny wilk jak ja.
173
00:23:57,604 --> 00:24:07,698
- Ale wilk też potrzebuje czasem sfory.
- Daj mi pracę i pokaż jak jest w sforze.
174
00:24:09,908 --> 00:24:16,081
Najpierw musisz dowieść
swojej przydatności.
175
00:24:16,081 --> 00:24:21,795
- Mało ci?
- Walczyć umie każdy.
176
00:24:21,795 --> 00:24:27,467
Chcę zobaczyć jak zabijasz.
177
00:24:34,766 --> 00:24:42,608
- Potrzebuję wsparcia.
- Shalimar nadaje. Mów dalej.
178
00:24:42,608 --> 00:24:52,910
- Wzmocniłem sygnał. Nawet ją namierzyłem.
- Mam dowieść przydatność i zabić kogoś.
179
00:24:54,203 --> 00:25:00,501
Namierzyliśmy ciebie i MCTeague.
Wyciągamy cię.
180
00:25:01,543 --> 00:25:07,966
Wtedy wyśle innego agenta.
Muszę dostać to zadanie.
181
00:25:07,966 --> 00:25:12,221
Wykonuj polecenia.
Ruszamy.
182
00:25:12,221 --> 00:25:17,809
- Chcesz by zabiła?
- Nie.
183
00:25:17,976 --> 00:25:23,899
Nie musimy dostarczyć ofiarę.
184
00:25:25,484 --> 00:25:30,489
Wyczuwasz otoczenie.
Prawda?
185
00:25:30,489 --> 00:25:35,744
Chodzisz jakbyś
nie potrzebowała oczu.
186
00:25:35,744 --> 00:25:39,331
- Skąd wiesz?
- Jesteśmy tacy sami.
187
00:25:39,331 --> 00:25:46,797
- Pracujemy nocą. Wtedy żyjemy.
- Uważasz że jesteśmy podobni?
188
00:25:46,797 --> 00:25:52,427
To pewne.
Widziałem jak walczysz.
189
00:25:52,427 --> 00:26:00,185
Dla mnie to nie przemoc, tylko
sposób porozumiewania. Poezja.
190
00:26:00,185 --> 00:26:07,776
- Daleko idące wnioski.
- Wiem też jaką byłabyś kochanką.
191
00:26:07,776 --> 00:26:11,780
- Jaką?
- Bezlitosną.
192
00:26:11,780 --> 00:26:17,578
- Zasługujesz na najlepszego.
- A ty wiesz kto byłby najlepszy.
193
00:26:17,578 --> 00:26:20,122
Tak.
194
00:26:20,122 --> 00:26:30,966
Człowiek który cię doceni.
Który doda ci skrzydeł.
195
00:26:32,384 --> 00:26:36,346
Znasz takiego?
196
00:26:36,346 --> 00:26:41,518
Bardzo możliwe.
197
00:26:50,277 --> 00:26:56,283
Wspominałeś o próbie.
Wybrałeś kogoś?
198
00:26:56,283 --> 00:27:00,537
Sam się pojawi.
199
00:27:00,537 --> 00:27:04,124
Ktoś niewinny.
200
00:27:04,124 --> 00:27:10,172
Kto nie wie że tacy jak my żyją.
201
00:27:10,172 --> 00:27:13,759
Tacy jak my.
202
00:27:13,759 --> 00:27:18,764
Tacy którzy czerpią z tego przyjemność.
203
00:27:18,764 --> 00:27:23,435
- Masz?
- Idą w moją stronę.
204
00:27:23,435 --> 00:27:27,648
Obyś wyglądał na ofiarę.
205
00:27:27,648 --> 00:27:36,114
Wyjdę im na spotkanie. Emmo
pilnuj żeby ktoś się nie napatoczył.
206
00:27:36,114 --> 00:27:41,328
Okazja się nadarza.
207
00:27:44,414 --> 00:27:51,547
- A ten tu skąd?
- Przed chwila go tu nie było.
208
00:27:51,547 --> 00:27:56,051
Gotowa do próby?
209
00:27:57,219 --> 00:28:00,722
Tak.
210
00:28:07,229 --> 00:28:13,318
Wezmę tamtego.
Jest młodszy, trudniejszy.
211
00:28:13,318 --> 00:28:18,240
Jednak masz dar.
212
00:28:27,499 --> 00:28:33,922
Spójrz mu w oczy.
Jakby to była sprawa osobista.
213
00:28:33,922 --> 00:28:41,471
- Ma nóż. Kamizelka nie pomoże.
- Zorientuje się jeśli zmienisz fazę.
214
00:28:41,471 --> 00:28:47,269
Sfazuję nóż.
Inaczej się nie da.
215
00:29:07,706 --> 00:29:12,669
Chyba wiesz co robisz?
216
00:29:50,499 --> 00:29:55,337
Dostałam tę pracę?
217
00:29:55,337 --> 00:30:00,259
Dobrze że nie muszę cię zabijać.
218
00:30:00,259 --> 00:30:05,514
Jutro pierwsze zadanie.
219
00:30:33,375 --> 00:30:39,882
Coś ty sobie myślał. Gdybyś sfazował nóż
pół sekundy później, rozcięła by cię.
220
00:30:39,882 --> 00:30:46,680
- Mam stoper w głowie.
- Miałeś po prostu fart.
221
00:30:46,680 --> 00:30:50,934
Dlaczego kiedy sam ryzykujesz,
mówisz ryzyko wliczone.
222
00:30:50,934 --> 00:30:54,354
Bo zawsze liczę.
223
00:30:54,354 --> 00:31:02,446
Namierzyliśmy siedzibę Gromu.
Teraz będziemy mogli śledzić Noela.
224
00:31:02,446 --> 00:31:10,871
Nie za łatwo? Spotkali się w barze.
A następnego dnia on powierza jej zadanie.
225
00:31:10,871 --> 00:31:16,251
Dostał dowód.
Poza tym Stall ma dar przekonywania.
226
00:31:16,251 --> 00:31:23,467
Mogliby wreszcie wykonać ruch,
żebyśmy wykonać swój.
227
00:31:30,933 --> 00:31:37,981
- Co to za robota?
- Dowiesz się w swoim czasie.
228
00:31:40,526 --> 00:31:45,906
- Nie ufasz mi.
- A powinienem?
229
00:31:50,744 --> 00:31:55,916
- Dla ciebie wkrótce zabiję.
- Robisz to dla siebie.
230
00:31:55,916 --> 00:32:00,921
Jestem ciekawa.
Dlaczego on musi zginać?
231
00:32:00,921 --> 00:32:07,511
- Nie mówiłem że to mężczyzna.
- Kobiety byś przecież nie skrzywdził.
232
00:32:07,511 --> 00:32:15,227
Jest nikim. Celem.
Musi zginąć bo ktoś za to zapłaci.
233
00:32:15,227 --> 00:32:21,233
Lepiej nie komplikuj sprawy.
234
00:32:23,694 --> 00:32:27,114
Czy w twoim życiu
jest coś skomplikowanego?
235
00:32:27,114 --> 00:32:29,449
Ty.
236
00:32:29,449 --> 00:32:36,415
Nie znałem cię, a teraz czuję
jakbym znał cię od wieków.
237
00:32:36,415 --> 00:32:45,257
- Możliwe że bym ci się nie spodobała.
- Wystarczy mi to co wiem.
238
00:32:52,014 --> 00:32:56,310
Dobre.
Dokończysz?
239
00:32:56,310 --> 00:32:59,730
Nie mogę.
240
00:32:59,730 --> 00:33:07,779
Skomplikowałeś moje życie
tak jak ja twoje.
241
00:33:31,053 --> 00:33:38,143
Sprawdziłem firmy które mogą ucierpieć po
twoim przemówieniu ale McTeagua nie znalazłem.
242
00:33:38,143 --> 00:33:44,775
Dopiero w odsyłaczach
trafiłem na korporację Fenix.
243
00:33:44,775 --> 00:33:52,241
Prowadzą operację na zlecenie firm,
którym mógłbym zaszkodzić.
244
00:33:52,241 --> 00:33:53,951
Szara eminencja.
245
00:33:53,951 --> 00:34:00,541
Przewodniczącym zarządu Phoenix jest
właśnie właśnie Beniamin McTeague.
246
00:34:00,541 --> 00:34:04,461
- Pora go odwiedzić?
- Chcesz tam tak wejść?
247
00:34:04,461 --> 00:34:09,049
Nie spodziewa się mnie.
248
00:34:09,049 --> 00:34:15,597
- Odwoła zlecenie na twoją prośbę?
- Na pewno dam mu do myślenia.
249
00:34:15,597 --> 00:34:23,605
Pilnuj Shalimar.
Brennan, Emma, do Helixy.
250
00:34:29,486 --> 00:34:36,577
Widziałem cię na ekranie.
Imponujące.
251
00:34:36,577 --> 00:34:43,625
- Szukam Beniamina MCTeague.
- Znalazłeś go.
252
00:34:43,625 --> 00:34:47,880
Jesteś jego synem?
- Ojciec zmarł pięć lat temu.
253
00:34:47,880 --> 00:34:56,096
- Wtedy już się nie przyjaźniliście.
- Ktoś próbuje mnie zabić.
254
00:34:56,096 --> 00:35:01,727
Doniesiono mi że on był zleceniodawcą,
ale to ty nim jesteś.
255
00:35:01,727 --> 00:35:06,607
To poważne oskarżenie.
Masz dowód?
256
00:35:06,607 --> 00:35:08,025
Nikt go nie ma.
257
00:35:08,025 --> 00:35:12,029
Rozpowiadając o tym
stracisz wiarygodność.
258
00:35:12,029 --> 00:35:18,744
A tej będziesz potrzebował
w czasie dzisiejszego przemówienia.
259
00:35:18,744 --> 00:35:23,081
Chodzi ci o fundusze
na badania genetyczne?
260
00:35:23,081 --> 00:35:27,544
Macie dość pieniędzy by kupić wpływy.
261
00:35:27,544 --> 00:35:33,717
Gdybym chciał kogoś zabić
to na pewno nie przez pieniądze.
262
00:35:33,717 --> 00:35:39,598
- O co więc chodzi?
- Nie pytasz o moją matkę?
263
00:35:39,598 --> 00:35:44,978
- Co u niej?
- Nie żyje.
264
00:35:50,400 --> 00:35:58,158
- Była wspaniałą kobietą.
- Nawet się nią nie zainteresowałeś.
265
00:35:58,158 --> 00:36:03,121
Zmarła kiedy miałem 15 lat.
266
00:36:03,121 --> 00:36:10,045
Odeszła od ojca kilka lat
po waszym rozstaniu.
267
00:36:10,045 --> 00:36:15,133
Twoi i mojego ojca.
268
00:36:15,133 --> 00:36:19,054
Kiedy się rozstaliśmy
sprawy się skomplikowały.
269
00:36:19,054 --> 00:36:20,848
Zapewne.
270
00:36:20,848 --> 00:36:24,560
- Rozmawialiśmy o moich zabójcach.
- Czyżby.
271
00:36:24,560 --> 00:36:34,027
Nawiązaliśmy do badań genetycznych,
smutnego końca mojej rodziny.
272
00:36:34,695 --> 00:36:44,913
Wspominałem jak zginął ojciec?
Zabił się po tym jak matka go opuściła.
273
00:36:45,956 --> 00:36:51,879
Był przybity.
Cierpiał.
274
00:36:51,879 --> 00:37:01,221
Najpierw ktoś zniszczył jego małżeństwo,
a teraz ktoś próbuje zniszczyć jego firmę.
275
00:37:01,221 --> 00:37:06,268
Wydaje ci się że wiesz jak wyglądały
sprawy między mną a twoimi rodzicami,
276
00:37:06,268 --> 00:37:13,317
ale nie masz o tym pojęcia.
W grę weszły różnice poglądów.
277
00:37:13,317 --> 00:37:17,946
- Twój ojciec sam się pogrążył.
- Był jak i był.
278
00:37:17,946 --> 00:37:23,160
Nie masz prawa tak o nim mówić.
279
00:37:23,160 --> 00:37:27,664
Wyjdź.
280
00:37:28,665 --> 00:37:36,757
Przemówię na tej konferencji
i nie powstrzymasz mnie.
281
00:37:36,757 --> 00:37:45,015
Moja matka uważała cię za bohatera,
282
00:37:45,015 --> 00:37:55,484
ale ja widzę że masz
raczej kompleks bohatera.
283
00:37:55,484 --> 00:38:06,954
Przemówię bez względu na to
jak skończy twoja firma czy ja sam.
284
00:38:11,375 --> 00:38:16,964
Ochroniarze idą.
Chodźmy.
285
00:38:25,514 --> 00:38:31,144
Połącz mnie z agentem.
286
00:38:31,687 --> 00:38:41,822
Miło było cię poznać Adamie.
Niestety drugiego spotkania już nie będzie.
287
00:39:07,848 --> 00:39:14,980
- Niezdrowo się do mnie zakradać.
- Widzę.
288
00:39:17,316 --> 00:39:23,488
- Kiedy ruszamy?
- Wkrótce.
289
00:39:30,704 --> 00:39:38,253
Nie było przecieku.
Sam musiał się wygadać.
290
00:39:39,087 --> 00:39:46,094
Przeprowadzimy akcję zgodnie z planem.
291
00:39:49,389 --> 00:39:54,561
Przygotuję się.
292
00:40:08,492 --> 00:40:14,998
- O co poszło?
- Sam nie wiem.
293
00:40:20,337 --> 00:40:23,006
Zależało ci na jego matce?
294
00:40:23,006 --> 00:40:33,475
Uznaliśmy że postępujemy nie fair,
więc dałem jej wolną rękę.
295
00:40:33,475 --> 00:40:37,771
Podjęła decyzję.
Została z mężem.
296
00:40:37,771 --> 00:40:47,489
- Sądzisz że ich syn o was wie?
- Nie powiedział tego wprost.
297
00:40:47,489 --> 00:40:59,126
Bardziej martwi go moje przemówienie niż myśl
że mogłem doprowadzić do rozpadu jego rodziny.
298
00:41:00,169 --> 00:41:04,590
Odczułam silne emocje.
299
00:41:04,590 --> 00:41:11,972
Jego umysł przepełniają
nienawiść, gniew i miłość.
300
00:41:11,972 --> 00:41:20,647
- Stanowi zagrożenie?
- Coś więcej. Jest niepoczytalny.
301
00:41:26,486 --> 00:41:32,367
Już pora.
Przygotuję się.
302
00:41:37,915 --> 00:41:42,252
Idziemy?
303
00:41:43,754 --> 00:41:49,718
- Ktoś w organizacji dopuścił do przecieku.
- Czy to nam zaszkodzi.
304
00:41:49,718 --> 00:41:54,014
Niekoniecznie.
305
00:41:54,973 --> 00:41:56,642
To cel?
306
00:41:56,642 --> 00:42:02,231
Naszym zadaniem jest nie dopuścić
go do głosu na konferencji.
307
00:42:02,231 --> 00:42:07,110
- A jeśli ma wsparcie?
- Zapewne.
308
00:42:07,110 --> 00:42:12,407
Stąd wybór broni.
309
00:42:12,407 --> 00:42:20,916
Zdobyliśmy jego DNA
i wprowadziliśmy do amunicji.
310
00:42:22,334 --> 00:42:27,047
Pocisk jest sterowny.
311
00:42:27,047 --> 00:42:35,514
Odpalony w zasięgu 10 metrów
wytropi cel i zniszczy go.
312
00:42:39,643 --> 00:42:46,024
- Jak to zdjąć?
- Nie da się.
313
00:42:46,024 --> 00:42:52,239
Wyłom w organizacji zaniepokoił mnie.
314
00:42:52,239 --> 00:42:59,413
Jeśli spróbujesz pozbyć się broni zanim
zlikwidujesz cel, ta ulegnie autodestrukcji.
315
00:42:59,413 --> 00:43:04,042
Oderwie ci ramię.
316
00:43:04,042 --> 00:43:10,048
- Dlaczego?
- Dasz radę.
317
00:43:11,383 --> 00:43:18,599
Wykonasz zadanie i wtedy znikniemy.
318
00:43:19,183 --> 00:43:25,856
Zwiedzimy świat i zapolujemy
w innych miastach.
319
00:43:25,856 --> 00:43:31,862
- Zdejmij to.
- Wykluczone.
320
00:43:31,862 --> 00:43:39,661
Wykonaj zadanie.
Wtedy będziemy razem.
321
00:43:50,631 --> 00:44:00,474
Gdy komunikator Shalimar się uaktywni,
znajdźcie ją i zdejmijcie obstawę.
322
00:44:05,312 --> 00:44:10,692
W sali konferencyjnej nie będzie
miał gdzie się ukryć.
323
00:44:10,692 --> 00:44:17,908
Stanę na balkonie i zdejmę ochronę.
324
00:44:18,158 --> 00:44:25,541
- A jeśli coś pójdzie nie tak?
- Postaraj się.
325
00:44:29,920 --> 00:44:34,424
- Weszłam do budynku.
- Gdzie?
326
00:44:34,424 --> 00:44:40,514
Na piętrze.
Mam zaatakować w sali.
327
00:44:40,514 --> 00:44:46,645
Wsparcie będzie na balkonie.
328
00:44:47,312 --> 00:44:53,944
- Widzę go.
- Ma zdjąć ochronę Adam.
329
00:44:53,944 --> 00:45:00,701
- Słyszałeś?
- Spróbuj załatwić tego człowieka.
330
00:45:00,701 --> 00:45:07,374
Przypiął mi broń do ręki.
Jest zaprogramowana na twoje DNA.
331
00:45:07,374 --> 00:45:13,130
Jeśli nie strzelę, oderwie mi ramię.
332
00:45:13,130 --> 00:45:16,175
Jesse, sfazujesz to z niej?
333
00:45:16,175 --> 00:45:22,431
Zapewne ma czujnik.
Wybuchnie gdy ją ruszę.
334
00:45:22,431 --> 00:45:30,147
Musimy coś wymyślić
inaczej jedno z nas zginie.
335
00:45:31,273 --> 00:45:36,904
Zrobimy tak.
336
00:47:03,615 --> 00:47:13,333
- A jeśli coś pójdzie nie tak?
- Nie mamy wyboru. Pociągnij za spust.
337
00:47:38,859 --> 00:47:44,156
Nie zasługujesz na nią.
338
00:47:53,290 --> 00:47:57,544
Czekaj.
339
00:48:00,130 --> 00:48:03,800
On jest mój.
340
00:48:03,800 --> 00:48:11,725
- A mogło być inaczej.
- Wtedy zginąłby mój przyjaciel.
341
00:48:11,725 --> 00:48:16,813
Każdy w końcu umiera.
342
00:48:55,477 --> 00:48:58,939
Nie rób tego.
343
00:48:58,939 --> 00:49:03,986
Znasz mnie.
Wiesz że muszę.
344
00:49:03,986 --> 00:49:07,948
Ja też muszę.
345
00:49:33,140 --> 00:49:36,018
Dobrze że jesteś.
346
00:49:36,018 --> 00:49:44,193
Przyznaję że byłem nadopiekuńczy
ale nie straciłem w ciebie wiary.
347
00:49:44,193 --> 00:49:50,616
Nie powinieneś tak wariować
kiedy wyruszam z misją.
348
00:49:50,616 --> 00:49:56,079
Zapewne rozłożyłabyś mnie
na łopatki w każdej chwili.
349
00:49:56,079 --> 00:50:00,542
To oczywiste.
350
00:50:07,549 --> 00:50:12,804
Kiedy z nim byłaś.
351
00:50:12,804 --> 00:50:19,686
Gdybyś nie wróciła do mnie, do nas.
352
00:50:22,898 --> 00:50:27,319
Jak by to było?
353
00:50:27,986 --> 00:50:32,824
Dla zespołu?
354
00:50:34,159 --> 00:50:42,084
Nie wiem co byśmy bez ciebie zrobili.
355
00:50:42,084 --> 00:50:46,463
Dziękuję.
356
00:51:19,288 --> 00:51:24,835
- W porządku?
- Konferencja się udała.
357
00:51:24,835 --> 00:51:30,340
Przekonałem kilku polityków.
Jeśli lobbyści ich nie przekupią ...
358
00:51:30,340 --> 00:51:35,762
Pytam o próbę zabójstwa.
359
00:51:36,221 --> 00:51:40,017
Wesoło nie było.
360
00:51:40,017 --> 00:51:47,191
- Może powiadomimy policję?
- Nie mamy dowodów.
361
00:51:47,191 --> 00:51:51,403
Bronisz go?
362
00:51:51,403 --> 00:51:54,656
Możliwe.
363
00:51:54,656 --> 00:52:00,537
- Chociaż nie wiem dlaczego.
- Jest synem kobiety którą kochałeś.
364
00:52:00,537 --> 00:52:07,711
- Czujesz że jesteś jej to winien.
- Pewnie tak.
365
00:52:07,711 --> 00:52:21,350
Nie możesz udawać że już po wszystkim.
Ben jest wciąż wolny i niepoczytalny.
366
00:52:44,915 --> 00:52:51,046
Wersja polska HBO Polska
tekst Artur Nowak.
..:: (XviD asd) :: www.xvidasd.com ::..
367
00:52:51,046 --> 00:52:55,634
Napiski wklepał AndrzejS.
..:: (XviD asd) :: www.xvidasd.com ::..
30748
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.