All language subtitles for The.Falcon.and.the.Winter.Soldier.S01E04-TOMMY

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:04,711 --> 00:00:08,015 - Tam wciąż byli ludzie. - Rozumieją jedynie ten język. 2 00:00:10,632 --> 00:00:13,604 Daje uchodźcom schronienie i leki. 3 00:00:13,750 --> 00:00:15,546 Takie działania wzbudzają poparcie. 4 00:00:15,567 --> 00:00:17,418 Próbowaliśmy już wszystkiego. 5 00:00:17,606 --> 00:00:19,428 Postawmy na kogoś, kto może coś zdziałać. 6 00:00:19,449 --> 00:00:21,535 Ktoś odtworzył serum superżołnierza. 7 00:00:21,621 --> 00:00:24,933 Podejrzewasz, że Hydra za tym stoi, 8 00:00:26,028 --> 00:00:27,644 więc przyszedłeś do mnie. 9 00:00:27,823 --> 00:00:30,917 Na twoje szczęście wiem, gdzie zacząć. 10 00:00:31,949 --> 00:00:33,958 - Rzuć broń, Zemo. - Sharon? 11 00:00:34,160 --> 00:00:37,326 Karli Morgenthau i co najmniej siedem innych osób zażyło serum. 12 00:00:37,347 --> 00:00:39,514 Zdobyliśmy nazwisko. Wilfred Nagel. 13 00:00:39,535 --> 00:00:42,014 - Ile fiolek zrobiłeś? - Dwadzieścia. 14 00:00:42,035 --> 00:00:43,167 Gdzie jest teraz Karli? 15 00:00:43,188 --> 00:00:48,031 Kilka dni temu zadzwoniła z pytaniem, czy pomogę niejakiej Donyi Madani. 16 00:00:48,141 --> 00:00:49,125 Przepraszam. 17 00:00:49,340 --> 00:00:52,457 Zmarła w Rydze, mieście leżącym przy Morzu Bałtyckim. 18 00:00:52,645 --> 00:00:54,042 Wiem, dokąd możemy się udać. 19 00:00:54,335 --> 00:00:55,450 Pójdę na spacer. 20 00:00:58,239 --> 00:01:00,239 Zastanawiałem się, kiedy się pojawisz. 21 00:01:01,406 --> 00:01:03,227 Jestem tu po Zemo. 22 00:01:44,724 --> 00:01:47,302 WAKANDA 23 00:01:56,575 --> 00:01:58,668 SZEŚĆ LAT TEMU 24 00:01:58,689 --> 00:01:59,696 Już czas. 25 00:02:03,375 --> 00:02:04,532 Jesteś pewna? 26 00:02:05,860 --> 00:02:07,563 Nie pozwolę ci nikogo skrzywdzić. 27 00:02:12,653 --> 00:02:13,852 Pragnienie. 28 00:02:17,827 --> 00:02:19,335 Zardzewiały. 29 00:02:24,499 --> 00:02:26,117 Siedemnaście. 30 00:02:28,153 --> 00:02:29,567 To nie zadziała. 31 00:02:31,164 --> 00:02:32,489 Świt. 32 00:02:35,969 --> 00:02:37,262 Piec. 33 00:02:39,117 --> 00:02:40,132 Dziewięć. 34 00:02:48,027 --> 00:02:49,453 Łagodny. 35 00:02:53,487 --> 00:02:55,495 Powrót. 36 00:02:59,271 --> 00:03:00,279 Jeden. 37 00:03:03,751 --> 00:03:05,154 Wagon towarowy. 38 00:03:22,330 --> 00:03:23,619 Jesteś wolny. 39 00:03:30,293 --> 00:03:31,189 Jesteś wolny. 40 00:03:54,542 --> 00:03:55,959 Jak mogłeś go uwolnić? 41 00:03:57,248 --> 00:03:58,350 Musi nam pomóc. 42 00:04:00,026 --> 00:04:02,315 Z pomocą czasu, woli oraz środków 43 00:04:02,510 --> 00:04:06,208 programowanie Zimowego Żołnierza zostało z ciebie usunięte. 44 00:04:06,229 --> 00:04:07,534 Jestem za to wdzięczny. 45 00:04:09,221 --> 00:04:11,135 Za wszystko, co ty i Shuri... 46 00:04:11,156 --> 00:04:13,931 Zemo zabił naszego króla T'Chakę. 47 00:04:15,335 --> 00:04:17,127 Człowieka, który nas wybrał. 48 00:04:17,814 --> 00:04:19,730 Którego miałam chronić. 49 00:04:20,375 --> 00:04:21,375 Rozumiem. 50 00:04:21,481 --> 00:04:25,782 Bardzo słabo, jeśli w ogóle, rozumiesz naszą stratę. 51 00:04:31,512 --> 00:04:35,119 Jest tylko środkiem do celu. 52 00:04:38,815 --> 00:04:41,314 Osiem godzin, Biały Wilku. 53 00:04:42,187 --> 00:04:43,687 Wtedy po niego przyjdziemy. 54 00:04:57,602 --> 00:05:00,355 ::PROJECT HAVEN:: przedstawia: 55 00:05:00,376 --> 00:05:03,200 The Falcon and the Winter Soldier [1x04] 56 00:05:17,639 --> 00:05:21,443 Wakandanie przybyli po Zemo. Kupiłem nam trochę czasu. 57 00:05:21,750 --> 00:05:23,217 - Śledzili cię? - Nie. 58 00:05:24,036 --> 00:05:26,725 - Skąd taka pewność? - Wiem, kiedy mnie śledzą. 59 00:05:28,542 --> 00:05:30,646 Uroczo, że mnie broniłeś. 60 00:05:30,667 --> 00:05:32,792 Gęba na kłódkę. Nikt cię nie broni. 61 00:05:32,922 --> 00:05:33,971 Zabiłeś Nagela. 62 00:05:34,557 --> 00:05:37,739 Naprawdę chcesz dyskutować, co się stało, a co nie? 63 00:05:37,760 --> 00:05:40,260 Nie ma czego dyskutować. Zastrzeliłeś go. 64 00:05:40,281 --> 00:05:41,838 - Sam. - No co?! 65 00:05:42,542 --> 00:05:45,521 - Karli wysadziła magazyn GRR. - Co? Jakie są straty? 66 00:05:45,542 --> 00:05:47,150 11 rannych, trzech nie żyje. 67 00:05:47,333 --> 00:05:51,520 Jeśli nie spełnią ich żądań, będzie więcej ataków. 68 00:05:51,541 --> 00:05:52,864 Zapędza się. 69 00:05:54,692 --> 00:05:57,809 Chcę dokończyć tę misję. Czy wy też? 70 00:05:58,200 --> 00:05:59,403 To tylko dzieciak. 71 00:05:59,609 --> 00:06:03,403 Tak sobie dopowiadasz. Zbija cię to z tropu. 72 00:06:04,097 --> 00:06:05,473 Jest supremacjonistką. 73 00:06:06,000 --> 00:06:09,492 Ludzi zawsze będzie niepokoić sam koncept superżołnierzy. 74 00:06:09,952 --> 00:06:14,788 Chodzi o tę wypaczoną aspirację, przez którą powstali naziści, Ultron... 75 00:06:15,664 --> 00:06:16,728 czy Avengersi. 76 00:06:16,749 --> 00:06:19,854 - Mówisz o naszych przyjaciołach. - Avengersach, nie nazistach. 77 00:06:19,875 --> 00:06:23,611 Karli jest zradykalizowana, ale można ją powstrzymać pokojowo. 78 00:06:23,632 --> 00:06:29,233 Pragnienie bycia nadczłowiekiem zawsze idzie w parze z supremacją. 79 00:06:29,458 --> 00:06:34,168 To serum sprowadza na tę ścieżkę. Ona nie przestanie. 80 00:06:34,189 --> 00:06:36,958 Będzie przybierać na sile, aż jej nie zabijecie. 81 00:06:39,046 --> 00:06:41,452 - Albo ona zabije was. - Może się mylisz, Zemo. 82 00:06:42,042 --> 00:06:43,724 Serum nie zepsuło Steve'a. 83 00:06:43,745 --> 00:06:44,661 Touche. 84 00:06:45,338 --> 00:06:47,950 Ale nigdy nie było kolejnego Steve'a Rogersa. 85 00:06:51,645 --> 00:06:54,483 Może już teraz oddajmy go Wakandanom. 86 00:06:54,504 --> 00:06:56,833 - Poświęcicie przewodnika? - Tak. 87 00:06:56,980 --> 00:07:01,285 Dobrze rozumiem, że Donya była filarem tej społeczności? 88 00:07:02,057 --> 00:07:05,730 - Kiedy byłem mały, zmarła moja ciunia. - Twoja "ciunia"? 89 00:07:05,751 --> 00:07:08,361 - Tak, stary. - Co to jest "ciunia"? 90 00:07:08,750 --> 00:07:10,929 Kiedy byłem mały, zmarła moja ciociunia 91 00:07:11,336 --> 00:07:13,820 i cała dzielnica zebrała się na uroczystość. 92 00:07:14,112 --> 00:07:15,320 Trwała cały tydzień. 93 00:07:16,000 --> 00:07:18,609 - Może to samo zrobią dla Donyi. - Warto spróbować. 94 00:07:19,708 --> 00:07:21,999 Twoja ciunia byłaby z ciebie dumna. 95 00:07:23,184 --> 00:07:24,393 Rachatłukum. 96 00:07:27,559 --> 00:07:28,590 Nie da się oprzeć. 97 00:07:30,450 --> 00:07:36,074 Wysadzony magazyn należał do GRR, Globalnej Rady Repatriacyjnej. 98 00:07:36,250 --> 00:07:38,906 Jeden z zabitych pracowników osierocił dwójkę dzieci 99 00:07:39,129 --> 00:07:41,179 i pracował tam dopiero tydzień. 100 00:07:41,770 --> 00:07:45,848 Po potępieniu tego czynu grupy radykałów zwanej Flag Smashers, 101 00:07:45,980 --> 00:07:49,901 GRR zaczęła proces legislacyjny tak zwanej Ustawy Łatki, 102 00:07:50,000 --> 00:07:52,714 która ma przywrócić stare przepisy graniczne 103 00:07:52,847 --> 00:07:55,019 i szybko doprowadzić do normalności. 104 00:07:56,714 --> 00:07:59,214 Ten akt przemocy zwrócił na nich uwagę 105 00:07:59,401 --> 00:08:01,620 i przyniósł zwolenników Flag Smashers. 106 00:08:01,917 --> 00:08:06,526 Ogólnoświatowy zasięg grupy rośnie, a z nim niebezpieczeństwo. 107 00:08:13,742 --> 00:08:15,440 Szkoda, że tak to wygląda. 108 00:08:17,136 --> 00:08:20,550 Za młodu przychodziłem tu na bajeczne przyjęcia. 109 00:08:20,729 --> 00:08:23,440 Nie miałem wtedy pojęcia o polityce, 110 00:08:23,625 --> 00:08:25,440 ale pamiętam, że było pięknie. 111 00:08:28,304 --> 00:08:30,109 Rozejrzę się na górze. 112 00:08:30,812 --> 00:08:32,218 Wy ogarnijcie dół. 113 00:08:33,116 --> 00:08:34,210 Miej na niego oko. 114 00:08:37,007 --> 00:08:38,396 Nie będę ci zawadzał. 115 00:08:50,854 --> 00:08:51,788 Młody! 116 00:08:54,652 --> 00:08:55,760 Przepraszam. 117 00:08:56,468 --> 00:08:58,398 Znacie Donyę Madani? 118 00:09:00,375 --> 00:09:01,281 Nie. 119 00:09:02,049 --> 00:09:03,078 Niestety. 120 00:09:10,856 --> 00:09:12,043 Donya Madani? 121 00:09:16,542 --> 00:09:17,442 Zaczekaj! 122 00:09:25,309 --> 00:09:26,221 Donya? 123 00:09:27,292 --> 00:09:28,205 Nie? 124 00:09:28,703 --> 00:09:30,205 Jaki jest twój ulubiony kolor? 125 00:09:31,007 --> 00:09:31,900 Żółty? 126 00:09:32,574 --> 00:09:33,588 Przeliterujesz? 127 00:09:34,333 --> 00:09:35,458 Przepraszam. 128 00:09:35,856 --> 00:09:38,247 Znacie niejaką Donyę Madani? 129 00:09:38,464 --> 00:09:39,942 Przebywała tu z innymi uchodźcami. 130 00:09:43,534 --> 00:09:47,432 Nie jesteśmy uchodźcami, bo nie mamy przed czym uciekać. 131 00:09:48,237 --> 00:09:52,620 Jesteśmy wysiedleńcami i nie ufamy obcym. 132 00:09:54,917 --> 00:09:55,995 Rozumiem. 133 00:09:57,917 --> 00:10:02,010 Nie pochodzę stąd, ale jestem znany z pomagania. 134 00:10:02,192 --> 00:10:05,010 Wiem, jak się kończy wasza pomoc. 135 00:10:05,692 --> 00:10:06,604 Nijak. 136 00:10:07,250 --> 00:10:11,792 Globalna Rada Repatriacji obiecała nam nauczycieli i zaopatrzenie. 137 00:10:12,750 --> 00:10:14,177 To było pół roku temu. 138 00:10:14,669 --> 00:10:16,247 Jak się nazywasz? Podzwonię... 139 00:10:16,268 --> 00:10:19,020 Wiem, kim jesteś. Ale nie mogę ci zaufać. 140 00:10:19,911 --> 00:10:20,926 Przykro mi. 141 00:10:26,836 --> 00:10:30,734 Baa, Baa, owieczko, czy masz wełnę? 142 00:10:31,229 --> 00:10:35,335 Tak, proszę pana, trzy worki są pełne 143 00:10:35,830 --> 00:10:39,846 Jeden dla pana, drugi dla pani 144 00:10:40,414 --> 00:10:44,539 Jeden dla dziewczynki, co mieszka za wami... 145 00:10:53,250 --> 00:10:54,375 Rachatłukum. 146 00:10:56,551 --> 00:10:58,551 Mój syn je uwielbiał. 147 00:11:02,747 --> 00:11:05,365 Zmarła moja stara znajoma, Donya. 148 00:11:06,257 --> 00:11:07,257 Znaliście ją? 149 00:11:08,261 --> 00:11:09,232 Tak. 150 00:11:09,956 --> 00:11:12,357 Chciałbym złożyć jej ostatni hołd. 151 00:11:12,982 --> 00:11:14,990 Wiesz, gdzie odbędzie się pogrzeb? 152 00:11:25,559 --> 00:11:27,291 To chyba ślepa uliczka. 153 00:11:28,377 --> 00:11:29,793 A ten co wyprawia? 154 00:11:34,057 --> 00:11:35,598 Widzisz tych mężczyzn? 155 00:11:37,784 --> 00:11:40,471 Są bardzo źli. Nie można im ufać. 156 00:11:41,356 --> 00:11:43,487 Donya to nasza mała tajemnica. 157 00:11:46,994 --> 00:11:47,893 Chcę jednego! 158 00:11:51,604 --> 00:11:52,712 Urocze dzieciaki. 159 00:12:01,708 --> 00:12:02,864 Nic nie mam. 160 00:12:03,750 --> 00:12:05,450 Nikt nie chce gadać o Donyi. 161 00:12:06,036 --> 00:12:08,442 Bo tylko Karli dla nich walczy. 162 00:12:09,231 --> 00:12:10,528 Nie myli się. 163 00:12:10,875 --> 00:12:12,083 Co masz na myśli? 164 00:12:12,900 --> 00:12:14,191 Przez pięć lat 165 00:12:14,385 --> 00:12:18,651 ludzie byli mile widziani w krajach, które wcześniej trzymały ich za płotem. 166 00:12:18,875 --> 00:12:20,705 Mieli domy i miejsca pracy. 167 00:12:21,300 --> 00:12:24,384 Ludzie byli szczęśliwi, że ktoś pomaga im się odbudować. 168 00:12:25,088 --> 00:12:29,081 Nie tylko jedna społeczność zebrała się razem, a cały świat. 169 00:12:29,913 --> 00:12:30,998 I nagle bum! 170 00:12:30,999 --> 00:12:33,909 Wszystko wróciło. 171 00:12:34,593 --> 00:12:36,514 Oni widzą to tak, że choć Karli coś robi. 172 00:12:36,624 --> 00:12:39,181 Naprawdę myślisz, że jej cel uświęca środki? 173 00:12:39,202 --> 00:12:42,072 W takim razie nie różni się od niego czy innych naszych wrogów. 174 00:12:42,093 --> 00:12:43,155 Różni się. 175 00:12:43,531 --> 00:12:45,545 Nie ma tych samych motywacji. 176 00:12:48,164 --> 00:12:50,765 Co powiedziała ci ta dziewczynka? 177 00:12:56,555 --> 00:12:58,484 Pogrzeb odbędzie się w popołudnie. 178 00:13:01,657 --> 00:13:06,001 Dora Milaje dorwą cię lada moment. Pewnie teraz cię obserwują. 179 00:13:07,352 --> 00:13:08,284 Mów dalej. 180 00:13:08,305 --> 00:13:10,835 Wy mnie wystawicie, jak tylko dorwiemy Karli. 181 00:13:12,591 --> 00:13:14,210 Wolę zachować przewagę. 182 00:13:20,297 --> 00:13:22,414 Chcesz zobaczyć, jak wykorzystać przewagę? 183 00:13:22,625 --> 00:13:25,083 Spokojnie. Nie zaczepiaj go. 184 00:13:25,104 --> 00:13:27,875 Zrobi to swoje durne skinienie głową i cię zaszantażuje. 185 00:13:30,703 --> 00:13:31,945 Wykonam telefon. 186 00:13:36,268 --> 00:13:38,866 - Chcesz herbaty z kwiatu wiśni? - Nie, wypij sam. 187 00:13:45,000 --> 00:13:49,802 Miło słyszeć twój przyjazny głos, ale pewnie chcesz przysługi. 188 00:13:49,981 --> 00:13:51,005 Znaleźliśmy obóz. 189 00:13:51,270 --> 00:13:53,200 Ale wszyscy trzymają gębę na kłódkę. 190 00:13:53,286 --> 00:13:56,792 Pogrzeb odbędzie się dziś, ale Zemo nic więcej nie mówi. 191 00:13:56,992 --> 00:13:58,582 To jakaś niespodzianka? 192 00:13:59,770 --> 00:14:01,604 Czyli nie chcesz iść na ślepo. 193 00:14:01,625 --> 00:14:03,875 Wiem, że jestem ci już winien, 194 00:14:03,958 --> 00:14:07,000 ale przyda nam się godna zaufania wtyka w obozie. 195 00:14:07,230 --> 00:14:08,792 Masz jeszcze jakieś sztuczki? 196 00:14:08,813 --> 00:14:12,414 Mogę mieć dostęp do satelity czy dwóch. Zobaczę, co da się zrobić. 197 00:14:13,695 --> 00:14:14,491 Dziękuję. 198 00:14:14,577 --> 00:14:17,680 Sam, musisz to rozegrać. 199 00:14:18,171 --> 00:14:21,265 Jeśli Karli zniknie, znajdziemy serum za późno. 200 00:14:21,890 --> 00:14:22,525 Wiem. 201 00:14:22,546 --> 00:14:24,920 Power Brokerowi odwaliło na wieść o Nagelu. 202 00:14:24,941 --> 00:14:26,155 Chce odzyskać serum. 203 00:14:26,752 --> 00:14:28,436 Zabiliście kurę znoszącą złote jaja. 204 00:14:28,851 --> 00:14:30,881 W Madripoorze zrobi się niebezpiecznie. 205 00:14:31,193 --> 00:14:32,990 - Przykro mi. - Nie przepraszaj. 206 00:14:33,580 --> 00:14:34,724 Znajdź Karli. 207 00:15:09,976 --> 00:15:13,564 Myślisz, że popełniam błąd, tworząc więcej takich jak my? 208 00:15:14,548 --> 00:15:18,275 Mój dziadek Łukasz był bojownikiem ruchu oporu podczas II WŚ. 209 00:15:18,681 --> 00:15:19,708 Zawsze mi powtarzał: 210 00:15:19,729 --> 00:15:22,063 „Jeśli robisz coś, czego się obawiasz, 211 00:15:22,539 --> 00:15:24,165 to pewnie robisz to słusznie”. 212 00:15:25,333 --> 00:15:26,917 A przecież walczył z nazistami... 213 00:15:28,372 --> 00:15:29,778 Brzmi jak niezła rada. 214 00:15:30,145 --> 00:15:33,364 Za dzieciaka byłem fanem Kapitana Ameryki. 215 00:15:34,747 --> 00:15:36,957 Nie wiem, czy już ci za to dogryzać. 216 00:15:38,347 --> 00:15:41,340 Przez niego uwierzyłem, że na świecie są przyzwoici ludzie. 217 00:15:42,514 --> 00:15:45,921 Nie widziałem materiału na kolejnego Kapitana Amerykę, aż cię poznałem. 218 00:15:47,737 --> 00:15:50,653 Wtedy były tylko dwie strony, dobra i zła, 219 00:15:51,111 --> 00:15:53,760 ale świat się skomplikował. Ludzie się pogubili. 220 00:15:53,781 --> 00:15:57,116 Potrzebują lidera, który wygląda jak oni i rozumie ich ból. 221 00:15:58,692 --> 00:16:02,609 Rozumie, że obecni bohaterowie muszą ubrudzić sobie ręce. 222 00:16:06,456 --> 00:16:09,257 Nasz praca przetrwa dłużej niż dziedzictwo tej tarczy. 223 00:16:09,926 --> 00:16:12,147 Ta tarcza jest pomnikiem minionej epoki. 224 00:16:12,750 --> 00:16:15,371 Przypomina o ludziach wykreślonych z kart historii. 225 00:16:16,950 --> 00:16:18,863 Powinna zostać zniszczona. 226 00:16:23,362 --> 00:16:25,174 Dzięki temu serum dokonamy zmian. 227 00:16:26,847 --> 00:16:28,963 Ale najpierw złożymy hołd Mamie Donyi. 228 00:16:33,065 --> 00:16:36,775 Karli Morgenthau jest zbyt niebezpieczna, żebyście tu odpieprzali szajs. 229 00:16:38,080 --> 00:16:39,348 Jak nas teraz znaleźliście? 230 00:16:39,369 --> 00:16:42,792 Myślicie, że dwóch Avengerów nie przyciągnie uwagi na Łotwie? 231 00:16:42,813 --> 00:16:44,828 Koniec trzymania nas w niewiedzy. 232 00:16:45,211 --> 00:16:47,875 Zacznijcie od tego, czemu zabraliście go z więzienia. 233 00:16:47,896 --> 00:16:51,609 - Właściwie sam uciekł. - Oczekuję niewiarygodnego wyjaśnienia... 234 00:16:51,630 --> 00:16:53,317 Uspokój się, zanim zrobi się gorąco. 235 00:16:54,034 --> 00:16:55,630 Wiem, gdzie jest Karli. 236 00:16:58,028 --> 00:17:00,809 - No to gdzie? - Na uroczystości. 237 00:17:01,147 --> 00:17:02,689 Tam ją przechwycimy. 238 00:17:02,773 --> 00:17:05,375 Będą tam cywile. Istnieje ryzyko strat w ludziach. 239 00:17:05,867 --> 00:17:08,453 Będziemy działać szybko i weźmiemy ją z zaskoczenia. 240 00:17:08,474 --> 00:17:09,859 Chcę sam z nią pomówić. 241 00:17:10,475 --> 00:17:11,854 Nie stracę jej ponownie. 242 00:17:11,875 --> 00:17:14,210 Zmarła jej bliska osoba, jest bezbronna. 243 00:17:14,231 --> 00:17:16,463 To najlepszy moment, by przemówić jej do rozsądku. 244 00:17:16,484 --> 00:17:19,601 Że co?! Nie! Zatrzymajcie się! 245 00:17:19,622 --> 00:17:22,358 Straciliśmy swoją szansę, by przemówić jej do rozsądku. 246 00:17:22,379 --> 00:17:25,851 Chyba zapomnieliście, że wysadziła budynek pełen ludzi. 247 00:17:25,872 --> 00:17:27,561 Bez przygotowania może cię zabić. 248 00:17:27,582 --> 00:17:30,441 W przeciwnym razie zabije jeszcze więcej osób. 249 00:17:30,462 --> 00:17:35,264 Pozwolisz partnerowi gadać w cztery oczy z superżołnierką? 250 00:17:35,285 --> 00:17:37,585 Miewał gorsze sytuacje. I nie jest moim partnerem. 251 00:17:37,606 --> 00:17:40,160 Pomagałem żołnierzom z urazami na psychice. 252 00:17:40,181 --> 00:17:42,139 - To moja specjalność. - Wiem. 253 00:17:42,160 --> 00:17:45,167 Znam tych żołnierzy i dlatego myślę, że to zły pomysł. 254 00:17:45,188 --> 00:17:46,214 Zaczekaj, John. 255 00:17:47,005 --> 00:17:49,910 Może warto z nią pomówić. 256 00:17:57,083 --> 00:17:58,400 Tobą zajmiejmy się później. 257 00:17:58,421 --> 00:18:01,025 Z pewnością znajdziemy kompromis. 258 00:18:01,195 --> 00:18:03,088 Idzie moja współpracownica. 259 00:18:14,356 --> 00:18:15,386 Cześć, przyjaciółko. 260 00:18:17,067 --> 00:18:18,480 To dla twojej rodziny. 261 00:18:21,895 --> 00:18:23,235 Zaprowadzisz nas? 262 00:18:27,926 --> 00:18:28,922 Co, do cholery? 263 00:18:44,986 --> 00:18:46,076 Karli tam jest. 264 00:18:51,126 --> 00:18:52,837 - Macie 10 minut. - Naprawdę? 265 00:18:53,538 --> 00:18:54,955 Potem robimy to po mojemu. 266 00:18:55,632 --> 00:18:56,632 Agresywnie. 267 00:18:58,440 --> 00:18:59,595 Ale rozumiem. 268 00:19:08,397 --> 00:19:10,897 Nie pamiętam mojej matki ani ojca. 269 00:19:12,085 --> 00:19:14,991 Ani rodzeństwa, dziadków, kuzynów. 270 00:19:16,875 --> 00:19:18,694 Pamiętam natomiast samotność. 271 00:19:19,768 --> 00:19:22,667 To uczucie gorsze niż głód, zimno czy przerażenie. 272 00:19:24,075 --> 00:19:25,075 Byłam samotna. 273 00:19:27,336 --> 00:19:28,760 Aż poznałam Mamę Donyę. 274 00:19:29,994 --> 00:19:32,120 Tak jak i wielu z was, Mama Donya mnie ocaliła. 275 00:19:33,406 --> 00:19:38,813 Ubrała mnie, nakarmiła i kochała. 276 00:20:00,581 --> 00:20:02,498 Nauczyła mnie, że musimy się wspierać, 277 00:20:03,210 --> 00:20:04,348 bo oni tego nie zrobią. 278 00:20:05,390 --> 00:20:06,701 Wiemy, o kim mówię. 279 00:20:08,315 --> 00:20:10,307 Przez nich jest nam trudno, 280 00:20:10,613 --> 00:20:12,940 okrzyknęli nas kryminalistami, bo walczymy o swoje. 281 00:20:14,901 --> 00:20:18,517 Ale dzięki trudowi się jednoczymy. Ludzie, których nic nie łączy. 282 00:20:20,601 --> 00:20:23,226 Jesteśmy wszak jednym narodem. 283 00:20:28,387 --> 00:20:29,700 Musimy temu sprostać. 284 00:21:14,573 --> 00:21:15,691 Widziałam cię. 285 00:21:21,479 --> 00:21:22,574 Przyszedłem sam. 286 00:21:23,984 --> 00:21:25,084 Chcę tylko pogadać. 287 00:21:25,823 --> 00:21:26,846 Odważnie. 288 00:21:29,526 --> 00:21:30,822 Moje kondolencje. 289 00:21:32,127 --> 00:21:34,190 Nie traktuj mnie z góry. Nie jestem dzieckiem. 290 00:21:34,211 --> 00:21:37,140 Nie robię tego. Wiem, jak boli strata. 291 00:21:37,538 --> 00:21:39,335 Nie znasz mojego bólu. 292 00:21:40,475 --> 00:21:42,381 Nie musimy prowadzić wojny, Karli. 293 00:21:42,515 --> 00:21:45,687 To oni zaczęli wojnę, gdy wykopali nas na ulice. 294 00:21:46,202 --> 00:21:48,556 Miliony ludzi na całym świecie mnie potrzebują. 295 00:21:48,577 --> 00:21:51,241 Nie mogę mówić za miliony, ale cię rozumiem. 296 00:21:52,625 --> 00:21:54,733 Rozumiem twoją frustrację. 297 00:21:56,625 --> 00:21:58,328 Twoją bezradność. 298 00:22:03,986 --> 00:22:06,588 Chcesz, żebym przestała, bo ludziom dzieje się krzywda? 299 00:22:07,580 --> 00:22:10,103 A co jeśli zmieniam świat na lepsze? 300 00:22:10,541 --> 00:22:13,439 Zabijając, zmieniasz świat nie na lepszy, tylko na inny. 301 00:22:16,424 --> 00:22:19,351 Albo jesteś geniuszem, albo beznadziejnym optymistą. 302 00:22:22,481 --> 00:22:24,583 - Nie mogę być oboma? - Nie. 303 00:22:31,395 --> 00:22:35,426 Nie... To kiepski pomysł. 304 00:22:36,012 --> 00:22:38,192 Nie minęło 10 minut. Spokojnie. 305 00:22:38,213 --> 00:22:40,731 Przestań traktować mnie jak dziecko. 306 00:22:41,527 --> 00:22:42,636 On wie, co robi. 307 00:22:51,603 --> 00:22:52,650 Wchodzę. 308 00:23:00,208 --> 00:23:02,495 To dla ciebie łatwizna, nie? 309 00:23:03,910 --> 00:23:06,432 Dzięki temu serum w twoich żyłach. 310 00:23:08,442 --> 00:23:09,347 Barnes... 311 00:23:09,942 --> 00:23:12,081 twój partner potrzebuje wsparcia. 312 00:23:16,660 --> 00:23:19,144 Chcesz mieć jego krew na rękach? 313 00:23:21,636 --> 00:23:22,636 Mój znajomy, 314 00:23:23,245 --> 00:23:28,518 który wie o superżołnierzach więcej niż ktokolwiek... mówi, 315 00:23:30,630 --> 00:23:32,130 że jesteś supremacjonistką. 316 00:23:32,695 --> 00:23:34,085 - Ja? - Tak. 317 00:23:34,578 --> 00:23:37,906 To niedorzeczne. Robię wszystko, by zakończyć tę ideę. 318 00:23:38,695 --> 00:23:41,833 Supremacjonistami są bestie, które stoją za korporacjami. 319 00:23:41,854 --> 00:23:44,120 Pozwól, że zapytam. 320 00:23:45,270 --> 00:23:46,556 Masz więcej serum, tak? 321 00:23:47,750 --> 00:23:48,673 I co z tego? 322 00:23:51,348 --> 00:23:52,962 Chcesz powiększyć armię? 323 00:23:54,056 --> 00:23:55,875 Zabijasz niewinnych ludzi. 324 00:23:56,071 --> 00:23:57,040 Nie są niewinni. 325 00:23:57,117 --> 00:23:59,688 To przeszkody, które należy usunąć w razie potrzeby. 326 00:24:01,083 --> 00:24:02,708 Nie to miałam na myśli. 327 00:24:02,729 --> 00:24:05,020 - Wrobiłeś mnie, żebym brzmiała... - Jak kto? 328 00:24:07,333 --> 00:24:10,636 Ludzie, z którymi walczę, chcą odebrać ci dom, Sam. 329 00:24:12,128 --> 00:24:13,949 Dlaczego z nimi nie walczysz? 330 00:24:17,667 --> 00:24:19,886 Moja siostra czeka na tę samą odpowiedź. 331 00:24:23,244 --> 00:24:24,572 Nie jestem twoim wrogiem. 332 00:24:25,364 --> 00:24:27,175 Popieram twoją walkę. 333 00:24:28,777 --> 00:24:30,597 Ale nie twoje sposoby. 334 00:24:32,796 --> 00:24:34,300 Ona by się ze mną zgodziła. 335 00:24:37,977 --> 00:24:40,081 Karli Morgenthau, jesteś aresztowana. 336 00:24:41,234 --> 00:24:43,892 Chciałeś mnie zagadać, aż przybędzie twoje wsparcie? 337 00:24:43,913 --> 00:24:45,108 Dość tego gadania. 338 00:24:45,129 --> 00:24:46,100 Ci naziści... 339 00:25:10,286 --> 00:25:11,216 Cholera... 340 00:25:13,294 --> 00:25:14,294 Zgubiłem ją. 341 00:25:14,680 --> 00:25:15,904 To miejsce to labirynt. 342 00:25:52,937 --> 00:25:54,453 Czy to jest to, o czym myślę? 343 00:26:07,773 --> 00:26:08,883 Nie! 344 00:27:07,333 --> 00:27:08,575 Przegapiliśmy coś? 345 00:27:16,106 --> 00:27:17,161 Znalazłeś fiolki? 346 00:27:18,839 --> 00:27:19,833 Zniszczyli je. 347 00:27:26,042 --> 00:27:27,331 Czekałam zbyt długo. 348 00:27:33,000 --> 00:27:35,708 Wiesz, kiedy po raz pierwszy się spotkaliśmy, 349 00:27:36,375 --> 00:27:39,209 jakie były szanse na to, że razem nas zakwaterują? 350 00:27:40,143 --> 00:27:41,697 Że będą ludzie, których nigdy bym nie poznała, 351 00:27:41,727 --> 00:27:44,842 i których nienawidziłabym, gdybym mieszkała gdzieś indziej. 352 00:27:48,083 --> 00:27:50,468 Sądziłam, że zostaliśmy wybrani. 353 00:27:52,875 --> 00:27:55,632 Teraz chciałabym, by było nas więcej, by walczyć. 354 00:27:55,750 --> 00:27:57,484 Wciąż jesteśmy od nich silniejsi. 355 00:27:59,762 --> 00:28:01,803 Zaczęliśmy to razem i razem skończymy. 356 00:28:02,581 --> 00:28:04,571 Ciężko będzie, gdy siedzą nam na ogonie. 357 00:28:04,601 --> 00:28:07,137 Trzeba będzie coś z nimi zrobić, zwłaszcza z Samem. 358 00:28:11,590 --> 00:28:12,625 To... 359 00:28:13,954 --> 00:28:15,277 Od Power Brokera. 360 00:28:17,347 --> 00:28:20,542 „Bawisz się w rewolucjonistkę na kredyt, dziewczynko. 361 00:28:22,083 --> 00:28:27,799 "Oddawaj serum... inaczej znajdę cię i wykończę”. 362 00:28:29,000 --> 00:28:31,083 Nie da rady walczyć na dwa fronty. 363 00:28:31,104 --> 00:28:33,518 Zajmę się Power Brokerem, gdy przyjdzie czas. 364 00:28:35,460 --> 00:28:38,667 Wiem, jak poradzić sobie z Samem bez bezpośredniego starcia. 365 00:28:38,921 --> 00:28:40,939 Tak? A niby jak? 366 00:28:41,413 --> 00:28:42,696 Rozdzielimy ich. 367 00:28:43,467 --> 00:28:45,324 A potem zabijemy Kapitana Amerykę. 368 00:28:51,734 --> 00:28:54,936 Śledź ruchy Walkera. Daj znać, jak ruszy na Karli. - Sam 369 00:28:56,754 --> 00:28:58,437 Oferowali ci to w ogóle? 370 00:28:59,387 --> 00:29:00,895 - Co takiego? - Serum. 371 00:29:01,020 --> 00:29:01,792 Nie. 372 00:29:04,208 --> 00:29:07,055 Gdyby ci zaproponowali, hipotetycznie oczywiście, 373 00:29:08,017 --> 00:29:09,263 przyjąłbyś je? 374 00:29:10,339 --> 00:29:11,167 Nie. 375 00:29:11,681 --> 00:29:12,964 Bez wahania. 376 00:29:13,605 --> 00:29:14,958 Jestem pod wrażeniem. 377 00:29:19,625 --> 00:29:20,625 Sam, 378 00:29:22,508 --> 00:29:24,555 nie możesz mieć złudzeń odnośnie do Karli. 379 00:29:24,969 --> 00:29:28,423 Nieważne, co w niej zobaczyłeś, już dawno przepadło. 380 00:29:29,417 --> 00:29:32,417 Nie możemy pozwolić, by ona i jej akolici 381 00:29:32,996 --> 00:29:36,208 stali się kolejną frakcją bogów między śmiertelnikami. 382 00:29:36,533 --> 00:29:40,542 Superżołnierze nie mogą istnieć. 383 00:29:42,375 --> 00:29:44,256 Czy nie mówisz własnie jak bóg? 384 00:29:46,875 --> 00:29:49,750 I jeśli tak właśnie myślisz, to co z Buckym? 385 00:29:52,357 --> 00:29:54,625 Krew nie zawsze jest rozwiązaniem. 386 00:29:59,899 --> 00:30:01,536 Coś nie tak z Walkerem. 387 00:30:02,235 --> 00:30:03,542 Co ty nie powiesz? 388 00:30:03,625 --> 00:30:05,917 Poznaję świra na pierwszy rzut oka. 389 00:30:06,875 --> 00:30:08,095 Bo sam nim jestem. 390 00:30:08,305 --> 00:30:09,895 Nie da się zaprzeczyć. 391 00:30:10,071 --> 00:30:12,970 - Trzeba było nie dawać mu tarczy. - Nie dałem mu jej! 392 00:30:13,212 --> 00:30:14,833 No, na pewno nie dał mu jej Steve. 393 00:30:16,710 --> 00:30:21,307 Dobra, dosyć tego. Nakazuję wam go wydać. 394 00:30:21,337 --> 00:30:22,535 Wyhamuj. 395 00:30:22,677 --> 00:30:26,387 Masz tarczę, ale dowodzisz tu wyłącznie swoją jadaczką. 396 00:30:26,538 --> 00:30:28,574 Ugadywałem Karli, a ty przeszkodziłeś. 397 00:30:28,604 --> 00:30:30,928 A on dziś był całkiem pomocny. 398 00:30:31,099 --> 00:30:33,688 Trzeba nam wszystkich na pokładzie, bo nie wiadomo, co będzie. 399 00:30:33,718 --> 00:30:36,400 Jak ma wyglądać dalsza nasza rozmowa? 400 00:30:38,610 --> 00:30:39,559 No tak. 401 00:30:39,813 --> 00:30:42,289 Mam odłożyć tarczę? By było sprawiedliwiej? 402 00:30:55,782 --> 00:30:59,286 Nawet jeśli jest środkiem do twego celu... 403 00:30:59,316 --> 00:31:00,845 Czas się skończył. 404 00:31:00,875 --> 00:31:02,375 Natychmiast go nam wydaj. 405 00:31:02,576 --> 00:31:05,292 Cześć, jestem John Walker. Kapitan Ameryka. 406 00:31:09,255 --> 00:31:13,887 Odłóżmy może te szpikulce i pogadajmy, co? 407 00:31:13,917 --> 00:31:15,669 John, wyluzuj. 408 00:31:16,000 --> 00:31:19,457 Nim zadrzesz z Dorą Milaje, będziesz musiał powalczyć z Buckym. 409 00:31:19,794 --> 00:31:21,637 Nie mają tu jurysdykcji... 410 00:31:21,667 --> 00:31:26,542 Dora Milaje mają jurysdykcję wszędzie tam, gdzie się znajdują. 411 00:31:27,822 --> 00:31:28,678 Dobra. 412 00:31:30,047 --> 00:31:31,998 Chyba niefortunnie zaczęliśmy. 413 00:31:51,857 --> 00:31:53,567 Chyba powinniśmy coś zrobić. 414 00:31:54,508 --> 00:31:56,366 Twardziel z ciebie, John. 415 00:31:57,917 --> 00:31:58,917 Bucky... 416 00:32:04,561 --> 00:32:05,428 Ayo. 417 00:32:06,611 --> 00:32:08,042 Pogadajmy! 418 00:32:41,841 --> 00:32:43,500 Niech spotka cię gniew Basta. 419 00:33:05,167 --> 00:33:07,625 Zniknął. Zostaw to. 420 00:33:16,691 --> 00:33:18,417 Wiedziałeś, że to potrafią? 421 00:33:23,500 --> 00:33:24,402 Nie. 422 00:33:27,125 --> 00:33:28,481 Wszystko w porządku? 423 00:33:32,417 --> 00:33:34,352 Nie były nawet superżołnierzami. 424 00:33:39,827 --> 00:33:40,917 Chodź. 425 00:34:02,750 --> 00:34:04,903 Nie wierzę, że zwiał kanałami jak El Chapo. 426 00:34:05,250 --> 00:34:06,292 Mnie to nie dziwi. 427 00:34:09,042 --> 00:34:10,042 Chodź. 428 00:34:14,717 --> 00:34:18,351 Słuchaj, zniknęło serum i jego źródło. 429 00:34:18,671 --> 00:34:21,875 Wiem, że nie to planowałeś, ale koniec końców nie jest tak źle. 430 00:34:22,988 --> 00:34:25,500 John Walker? Mogłabym? 431 00:34:25,726 --> 00:34:27,500 Pewnie, cześć. Dzięki. 432 00:34:31,879 --> 00:34:33,429 Miłego dnia. 433 00:34:37,167 --> 00:34:39,178 Ile jeszcze, nim zacznę się wkurzać? 434 00:34:40,028 --> 00:34:42,656 - Zazdrościsz, bo ciebie nie poprosiła. - Jej strata. 435 00:34:42,686 --> 00:34:45,594 Wymyśliłem sobie nawet logo dla Battlestara. 436 00:34:50,625 --> 00:34:53,386 Gdybyś miał szansę przyjąć serum, zrobiłbyś to? 437 00:34:53,416 --> 00:34:54,318 Pewka. 438 00:34:55,065 --> 00:34:57,250 Nie martwiłoby cię, jak może... 439 00:34:58,458 --> 00:35:00,000 Jak może cię zmienić? 440 00:35:02,690 --> 00:35:03,719 Znaczy się... 441 00:35:06,042 --> 00:35:10,792 Te moce wzmacniają charakter osoby, która je otrzymała. 442 00:35:12,591 --> 00:35:15,706 Karli Morgenthau jest bardziej zła, a Steve Rogers był wzorem. 443 00:35:18,208 --> 00:35:19,208 A ja? 444 00:35:19,792 --> 00:35:22,178 Ty otrzymałeś trzy Medale Honoru. 445 00:35:22,208 --> 00:35:26,333 W ogniu walki nieprzerwanie podejmujesz dobre decyzje. 446 00:35:27,958 --> 00:35:28,779 Ano. 447 00:35:30,326 --> 00:35:32,637 Trzy odznaki wyjątkowości, 448 00:35:32,667 --> 00:35:35,564 bym nie zapomniał najgorszego dnia w moim życiu. 449 00:35:36,931 --> 00:35:40,739 Obaj wiemy, że to, co zrobiliśmy w Afganistanie, 450 00:35:40,769 --> 00:35:44,484 by dostać te medale, było dalekie od dobra. 451 00:35:44,917 --> 00:35:49,833 Jako Kap mam szansę zrobić coś naprawdę dobrego. 452 00:35:51,542 --> 00:35:55,651 Ale wyobraź sobie, ile osób uratowalibyśmy, mając to serum. 453 00:35:58,542 --> 00:35:59,542 Wiem. 454 00:36:02,958 --> 00:36:03,813 Wiem. 455 00:36:10,636 --> 00:36:11,625 Słucham? 456 00:36:11,708 --> 00:36:13,122 Czy rozmawiam z Sarą? 457 00:36:14,458 --> 00:36:17,500 - Tak, a z kim rozmawiam? - Nazywam się Karli Morgenthau. 458 00:36:21,250 --> 00:36:22,881 Widziałam cię w wiadomościach. 459 00:36:23,476 --> 00:36:27,125 Jesteś przywódczynią Flag Smashers, tych terrorystów, prawda? 460 00:36:27,362 --> 00:36:29,630 Rewolucjonistów, ale zależy, kogo popierasz. 461 00:36:29,660 --> 00:36:31,600 Dlaczego do mnie dzwonisz? 462 00:36:31,776 --> 00:36:34,265 Tak sobie rozważam, czy muszę zabijać twojego brata. 463 00:36:35,495 --> 00:36:37,343 Sądziłam, że mogę mu ufać. 464 00:36:37,582 --> 00:36:40,428 Odniosłam wrażenie, że mamy ze sobą coś wspólnego, 465 00:36:40,458 --> 00:36:43,303 ale okazało się, że pracuje dla nowego Kapitana Ameryki. 466 00:36:43,333 --> 00:36:44,708 Ja go nie wybierałam. 467 00:36:44,738 --> 00:36:46,428 Kogo w zamian byś wybrała? 468 00:36:46,458 --> 00:36:48,553 Ameryka ma gdzieś mój świat, 469 00:36:48,619 --> 00:36:51,266 więc czemu ja mam przejmować się jej maskotką? 470 00:36:51,625 --> 00:36:54,542 Lubię cię, Sarah. Przypominasz mnie. 471 00:36:55,783 --> 00:36:59,208 Karli, jeśli w cokolwiek wierzysz, uwierz w to. 472 00:36:59,453 --> 00:37:02,500 Mój brat nie pracuje dla tego człowieka. 473 00:37:03,465 --> 00:37:04,912 Obyś miała rację. 474 00:37:05,625 --> 00:37:07,778 Muszę spotkać się z Samem. Sam na sam. 475 00:37:08,000 --> 00:37:10,012 Prześlę ci koordynaty, przekaż mu je. 476 00:37:10,208 --> 00:37:11,042 Czemu ja? 477 00:37:11,072 --> 00:37:13,104 Musi wiedzieć, że to na serio. 478 00:37:13,787 --> 00:37:16,345 A ja muszę mieć pewność, że nie zawiedzie mego zaufania. 479 00:37:16,375 --> 00:37:19,042 W przeciwnym razie zamiast spotkać się z Samem, 480 00:37:19,989 --> 00:37:23,958 mogę spotkać się z tobą, AJ-em i Cassem 481 00:37:25,458 --> 00:37:28,750 gdzieś na zewnątrz, może w dokach? 482 00:37:40,977 --> 00:37:42,236 Co powiedziała? 483 00:37:42,741 --> 00:37:44,512 Poczekaj, spokojnie. Wiem. 484 00:37:44,542 --> 00:37:48,708 Słuchaj, spakuj torbę i zabierz chłopaków. 485 00:37:48,968 --> 00:37:50,167 Co się stało? 486 00:37:50,792 --> 00:37:53,336 Karli zadzwoniła do Sary i groziła moim siostrzeńcom. 487 00:37:54,978 --> 00:37:58,275 Dobra, jedź w bezpieczne miejsce, płać tylko gotówką. 488 00:37:58,305 --> 00:38:00,088 Zadzwoń, gdy będziesz na miejscu. 489 00:38:00,250 --> 00:38:01,837 Wiem. Kocham cię. 490 00:38:02,045 --> 00:38:04,708 I nie pozwolę, by cokolwiek stało się tobie i chłopakom. 491 00:38:05,208 --> 00:38:06,750 Dobra. Pa. 492 00:38:10,042 --> 00:38:12,629 Karli chce sie spotkać, zostawiła mi namiary. 493 00:38:12,653 --> 00:38:14,653 Dach nad North Plaza. Teraz. Bądź sam. 494 00:38:19,169 --> 00:38:20,495 Mam być sam. 495 00:38:21,903 --> 00:38:23,203 Idę z tobą. 496 00:38:28,250 --> 00:38:29,333 Karli! 497 00:38:39,634 --> 00:38:42,095 Dzwonisz do mojej siostry? Tak chcesz się bawić? 498 00:38:42,125 --> 00:38:44,960 Nigdy bym jej nie skrzywdziła. Chciałam cię lepiej zrozumieć. 499 00:38:46,792 --> 00:38:48,815 Widzę, że masz towarzystwo. 500 00:38:49,958 --> 00:38:51,452 To musi się skończyć. 501 00:38:52,458 --> 00:38:53,963 Nie chcę cię skrzywdzić. 502 00:38:54,609 --> 00:38:57,000 Jesteś tylko narzędziem reżimu, który chcę zniszczyć. 503 00:38:58,025 --> 00:39:00,000 Nie chowasz się za tarczą. 504 00:39:00,459 --> 00:39:02,784 Zabicie ciebie byłoby bezcelowe. 505 00:39:05,750 --> 00:39:07,872 Miałam proponować, byś do mnie dołączył. 506 00:39:07,902 --> 00:39:10,195 Albo zrobił światu przysługę i odpuścił mi. 507 00:39:16,126 --> 00:39:17,619 Witaj, Johnie Walkerze. 508 00:39:20,238 --> 00:39:22,292 Sam, nowy Kap się porusza, 509 00:39:22,322 --> 00:39:25,083 wygląda na to, że ich znalazł albo oni znaleźli jego. 510 00:39:25,396 --> 00:39:26,478 To Walker. 511 00:39:33,053 --> 00:39:34,806 Przyślę ci lokalizację, idź! 512 00:40:07,167 --> 00:40:09,917 Lemar... Lemar! 513 00:40:51,366 --> 00:40:52,408 Zwiąż go. 514 00:42:02,284 --> 00:42:03,292 Cholera. 515 00:42:09,625 --> 00:42:12,042 - Co zrobiłeś? - Złapali Lemara. 516 00:43:02,313 --> 00:43:03,667 Waruj. 517 00:43:19,028 --> 00:43:20,699 O co chodzi z tymi nożami? 518 00:44:03,718 --> 00:44:05,070 Nie ma za co. 519 00:44:31,397 --> 00:44:32,679 Hej. 520 00:44:35,542 --> 00:44:36,865 Lemar. 521 00:45:28,155 --> 00:45:29,333 Gdzie ona jest? 522 00:45:36,838 --> 00:45:38,042 To nie ja! 523 00:45:38,714 --> 00:45:39,757 To nie ja! 524 00:46:28,954 --> 00:46:33,177 Tekst polski: Power & Nazgul Korekta: peciaq 525 00:46:33,201 --> 00:46:35,201 facebook.com/ProHaven 39200

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.