All language subtitles for Hit.The.Floor.S02E02.HDTV.x264-KILLERS

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch Download
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French Download
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese Download
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:00,000 --> 00:00:01,500 /W poprzednich odcinkach: 2 00:00:01,700 --> 00:00:04,100 Je�li ludzie dowiedzieliby si� o nas, to by�by m�j koniec. 3 00:00:04,300 --> 00:00:06,900 Chc� ciebie, ale musimy trzyma� to w sekrecie. 4 00:00:07,000 --> 00:00:10,900 Pami�tasz to Small Forward z Ohio? Kupi�em go. 5 00:00:11,000 --> 00:00:13,400 Zero, to jest Pete. 6 00:00:13,500 --> 00:00:16,800 - Jelena Howard, kapitan. - Sloane Hayes, dyrektor. 7 00:00:16,900 --> 00:00:19,200 - To jest biznes. - Wiem, jak ty za�atwiasz interesy. 8 00:00:19,300 --> 00:00:21,500 - Kto to...? - Moja �ona. 9 00:00:21,500 --> 00:00:24,300 Do ko�ca rozwodu, wszystko jest w po�owie moje. 10 00:00:24,300 --> 00:00:28,200 Jeste� najseksowniejsz� kobiet�, jak� pozna�em. 11 00:00:28,300 --> 00:00:29,400 Dla ciebie a� za bardzo. 12 00:00:29,500 --> 00:00:32,800 A sk�d mam wytrzasn�� 350 kawa�k�w? 13 00:00:33,000 --> 00:00:34,600 Co znacz� te znaczki dolara przy nazwiskach? 14 00:00:34,600 --> 00:00:37,800 - Go�cie z wy�szej p��ki. - To by�by dobry pocz�tek. 15 00:00:37,900 --> 00:00:43,100 Je�li nadal b�dziesz gra�, kompletnie rozwalisz kolano, a to zako�czy twoj� karier�. 16 00:00:43,200 --> 00:00:46,800 - Powodzenia z cheerleaderkami. - To s� tancerki. 17 00:00:46,900 --> 00:00:49,700 Olivia chce si� pojawi� na budowie, 18 00:00:49,800 --> 00:00:53,500 je�li si� pojawi i zrobi co� g�upiego, poci�gn� ci� do odpowiedzialno�ci. 19 00:00:53,600 --> 00:00:54,900 KONIEC Z SEKRETAMI 20 00:00:55,300 --> 00:01:01,100 Z wielk� dum� rozpoczn� budow� nowej Areny w Hollywood. 21 00:01:03,200 --> 00:01:05,700 Hit the Floor 2x02 "Passing" 22 00:01:05,900 --> 00:01:08,400 T�umaczenie: Ezria, AriHanna, Monia Korekta: Ezria 23 00:01:08,600 --> 00:01:11,100 Lubi� to: https://www.facebook.com/DreamTeamNapisy 24 00:01:22,100 --> 00:01:25,400 Czy zechcia�by pan skomentowa� znalezienie cia�a pa�skiej �ony? 25 00:01:27,300 --> 00:01:31,900 Moja �ona by�a niezwyk�� kobiet�. By�a mi�o�ci� mojego �ycia. 26 00:01:31,900 --> 00:01:36,200 Upewni� si�, �eby osoba za to odpowiedzialna, poczu�a m�j b�l. 27 00:01:36,300 --> 00:01:40,900 /Chase Vincent skomentowa� �mier� /swojej �ony, Olivii Vincent. 28 00:01:41,000 --> 00:01:46,100 /Cia�o zosta�o znalezione wczoraj, /na terenie budowy nowej Areny. 29 00:01:46,100 --> 00:01:49,300 /Policja nie ma podejrzanych. 30 00:01:52,700 --> 00:01:56,700 Musisz si� uspokoi�. 31 00:01:56,800 --> 00:02:02,300 Jak mam si� uspokoi�? Na zewn�trz dziennikarze, w �rodku policja. 32 00:02:02,300 --> 00:02:05,900 To jakie� szale�stwo. 33 00:02:11,100 --> 00:02:17,000 - Nie da si� od tego uciec. - Widzia�am j� tam, w ziemi. 34 00:02:17,100 --> 00:02:20,000 Nie zamartwiaj si�. Chod� tutaj. 35 00:02:20,100 --> 00:02:24,300 Przepraszam, �e przeszkadzam. Szefowa chce porozmawia� z tancerkami. 36 00:02:24,500 --> 00:02:27,000 Zaraz tam b�d�. 37 00:02:27,600 --> 00:02:30,300 Gdyby�cie nie wiedzieli, drzwi mo�na zamkn��. 38 00:02:31,800 --> 00:02:36,100 - Musimy by� bardziej ostro�ni. - Jeste�my ostro�ni. 39 00:02:36,200 --> 00:02:39,800 - Najwyra�niej nie. - Kyle wie. 40 00:02:39,900 --> 00:02:42,100 - Co, je�li by�by to kto inny? - Ale nie by�o nikogo innego. 41 00:02:42,300 --> 00:02:44,800 Tancerki nie chodz� z zawodnikami, nie mog� straci� pracy. 42 00:02:45,500 --> 00:02:50,200 Poza domem nie ma �adnych nas. �adnego dotykania, trzymania si� za r�ce. 43 00:02:50,300 --> 00:02:53,900 Od teraz trzymamy si� na dystans. Musz� i��. 44 00:02:59,100 --> 00:03:04,100 To niewyobra�alne, co sta�o si� Olivii. 45 00:03:04,200 --> 00:03:07,000 Ci��ko si� po tym otrz�sn��. 46 00:03:07,100 --> 00:03:13,100 Je�li b�dziecie chcia�y porozmawia�, jestem tutaj. 47 00:03:13,200 --> 00:03:16,200 Najlepiej b�dzie, je�li odwo�amy dzisiejsz� pr�b�, 48 00:03:16,300 --> 00:03:20,300 jak i jutrzejszy wyst�p dla muzeum. 49 00:03:24,400 --> 00:03:26,400 Mo�na na s��wko? 50 00:03:34,200 --> 00:03:37,300 Nie odwo�ujemy. 51 00:03:37,400 --> 00:03:40,900 Po pierwsze, "MY" nie podejmujemy decyzji. 52 00:03:41,000 --> 00:03:44,000 Po drugie, wiem, �e nie dogadywa�y�cie si� z Olivi�, 53 00:03:44,200 --> 00:03:47,900 ale nawet ty rozumiesz, �e to nie czas i miejsce na taniec. 54 00:03:48,800 --> 00:03:52,900 Mo�e i nie dogadywa�y�my si�, ale Olivia nigdy nie odwo�a�aby wyst�pu. 55 00:03:53,000 --> 00:03:54,600 Oka� odrobin� szacunku. 56 00:03:54,800 --> 00:04:00,000 Okazanie szacunku to wyst�p Diablic. Nigdy nie odwo�a�y�my wyst�pu. 57 00:04:02,500 --> 00:04:06,900 Mo�e brak ci uczu�, ale Olivia zosta�a zamordowana. 58 00:04:07,100 --> 00:04:09,700 Wi�c to nie czas na "Przedstawienie musi trwa�". 59 00:04:10,000 --> 00:04:15,500 Nie masz poj�cia co czuj�. To dla ciebie zbyt delikatne. 60 00:04:15,600 --> 00:04:20,500 Zabra�a� tej kobiecie prac�, poczucie winy zmienia tw�j os�d. 61 00:04:22,900 --> 00:04:25,800 Wyst�p b�dzie �le widziany. 62 00:04:25,900 --> 00:04:31,400 Tak czy owak, tylko jedno zadowoli Oscara. 63 00:04:31,500 --> 00:04:38,400 Chce mie� pewno��, �e jeste�my silne. Ale je�li chcesz, �eby my�la� inaczej... 64 00:04:44,500 --> 00:04:48,200 - Czy policja kogo� podejrzewa? - Nie. 65 00:04:48,300 --> 00:04:51,400 To okropne. Trafi�o prosto w serce. 66 00:04:51,500 --> 00:04:58,800 To jaki� koszmar. Budowa jest miejscem zbrodni. Nie mo�na pracowa�. 67 00:04:58,900 --> 00:05:01,800 Inwestorzy nie przestaj� wydzwania�. 68 00:05:01,900 --> 00:05:06,300 - Co� wymy�limy. - Potrzebuj� pomocy, nie kibica. 69 00:05:06,400 --> 00:05:11,800 Musz� poprawi� sw�j wizerunek w mediach. 70 00:05:11,900 --> 00:05:14,900 - Co mog� zrobi�? - Rozpowszechnia�. 71 00:05:15,000 --> 00:05:18,900 Rozmawiaj z ka�dym, kto ma do czynienia z Diab�ami. Dasz sobie rad�? 72 00:05:19,000 --> 00:05:20,100 Oczywi�cie. 73 00:05:21,900 --> 00:05:25,700 Tak? Po prostu �wietnie. 74 00:05:30,800 --> 00:05:35,100 Zakopanie tam Olivii to zdecydowanie wiadomo�� dla nas. 75 00:05:35,200 --> 00:05:37,200 Oscar zdoby� pieni�dze na t� inwestycj�, 76 00:05:37,300 --> 00:05:39,000 namawiaj�c inwestor�w na obstawianie mecz�w. 77 00:05:40,400 --> 00:05:45,500 Manipulowa� wynikami. Kasyno w tym po�redniczy�o. M�g� wkurzy� wielu ludzi. 78 00:05:45,600 --> 00:05:48,900 Ale dlaczego Olivia? 79 00:05:49,000 --> 00:05:54,200 Kolejna pozycja na li�cie ciemnych sprawek Oscara Kincade'a. 80 00:05:54,300 --> 00:05:59,100 Wszystkie po�wiadczenia bezpiecze�stwa zosta�y odwo�ane. 81 00:05:59,200 --> 00:06:02,300 S� nowe has�a i zapory. 82 00:06:02,400 --> 00:06:06,700 Oscar trzyma Aren� pod kluczem. 83 00:06:06,800 --> 00:06:12,400 - W lidze te� mamy problemy. - Teraz to si� zrobi�o niemo�liwe. 84 00:06:12,500 --> 00:06:17,600 Ale za to mo�e nam to pom�c w naszym dochodzeniu. 85 00:06:17,700 --> 00:06:22,900 - Jak mo�esz tak m�wi�? - To jeszcze wi�cej brudu. 86 00:06:23,000 --> 00:06:28,600 Oscar straci� kontrol�, a ty mo�esz na tym zyska�. 87 00:06:40,000 --> 00:06:41,800 A mo�e dzi�kuj�? 88 00:06:41,900 --> 00:06:45,000 Straci�abym g�os, gdybym wszystkim dzi�kowa�a. 89 00:06:45,100 --> 00:06:49,800 - Jak dobrze pami�tam, jeste�my um�wieni. - To by�o przez Terrence'a. 90 00:06:49,900 --> 00:06:56,100 Niewa�ne z jakiego powodu. Zgodzi�a� si�, wi�c to si� stanie. 91 00:06:56,200 --> 00:07:01,700 Kolacja w The Ivy? A mo�e wynajm� kucharza. 92 00:07:01,900 --> 00:07:03,800 Nie wiem czy s�ysza�a�, ale jestem wart miliony. 93 00:07:03,900 --> 00:07:09,200 Nie wiem, co ty s�ysza�e�, ale to nie robi na mnie wra�enia. 94 00:07:09,300 --> 00:07:13,000 Sorry kole�, ale za cienki dla mnie jeste�. 95 00:07:14,800 --> 00:07:18,100 My�lisz, �e tylko Terrence jest ciebie wart? 96 00:07:18,300 --> 00:07:21,800 Zapami�taj moje s�owa, pod koniec tygodnia um�wisz si� ze mn�. 97 00:07:24,100 --> 00:07:27,600 Przez ostatnie wydarzenia nie mog� ci� oprowadzi�, 98 00:07:27,800 --> 00:07:29,800 ale pokr�tce powiem ci wszystko. 99 00:07:29,900 --> 00:07:36,500 Znajd� nagrania z ca�ego sezonu, przestudiuj i r�b notatki dotycz�ce obrony. 100 00:07:36,600 --> 00:07:39,800 - Gdzie mam si� roz�o�y�? - Tutaj. 101 00:07:50,400 --> 00:07:56,500 - Potrzebna nam pierwsza ofiara. - Przeczytaj cho� raz gazet�. Kto� nie �yje. 102 00:07:56,500 --> 00:08:02,100 �ycie toczy si� dalej. Chyba, �e nadal chcesz by� �on� Benny'ego. 103 00:08:02,200 --> 00:08:07,300 Nie mog� z nim by�. Sp�dzi� wi�cej czasu w s�dzie, ni� na randkach ze mn�. 104 00:08:10,100 --> 00:08:13,900 - On. - Kim jest Teddy Reynolds? 105 00:08:13,900 --> 00:08:17,900 - �atwizna. Ju� si� zabawiali�my. - Gdzie? 106 00:08:18,000 --> 00:08:20,500 W szatni Terrence'a Wallsa. 107 00:08:22,600 --> 00:08:30,100 Jego tatu� ma studio filmowe i daje mu kup� kasy. 108 00:08:30,100 --> 00:08:34,500 Kupuje mn�stwo nieprzydatnych �mieci. 109 00:08:34,600 --> 00:08:40,500 Kupi� prawa do Pez. I chodzi�o tylko o s�odycze. 110 00:08:43,000 --> 00:08:47,800 Producent, kt�ry nie produkuje. Musz� nad nim popracowa�. 111 00:08:52,300 --> 00:08:55,200 Chcia�e� si� ze mn� widzie�. 112 00:08:57,600 --> 00:09:00,200 Jak si� trzymasz? 113 00:09:00,300 --> 00:09:05,600 - Rozmawia�a� z matk�? - Niezupe�nie. 114 00:09:09,000 --> 00:09:16,700 Relacje Sloane i Olivii by�y skomplikowane. 115 00:09:16,800 --> 00:09:23,600 Wi�c uwa�am, �e powinna� przy niej by�. 116 00:09:23,700 --> 00:09:27,400 Nie dlatego chcia�e� mnie widzie�. 117 00:09:27,500 --> 00:09:33,600 Wiem, �e to nie najlepszy moment, ale wol�, �eby� to us�ysza�a ode mnie. 118 00:09:35,900 --> 00:09:39,400 Spotykam si� z Raquel. 119 00:09:39,500 --> 00:09:42,500 Raquel... Z t� Raquel? 120 00:09:42,600 --> 00:09:44,600 Tak. 121 00:09:44,700 --> 00:09:47,900 To dlaczego spa�e� z moj� mam�? 122 00:09:48,000 --> 00:09:54,600 Kiedy znowu spotkali�my si� ze Sloane, wr�ci�y stare uczucia. 123 00:09:54,700 --> 00:09:57,500 U obojga. 124 00:09:57,600 --> 00:10:04,800 Ale nam zwyczajnie nie wysz�o. 125 00:10:04,900 --> 00:10:10,200 Z Raquel nie mamy tego baga�u. Jest nam po prostu dobrze. 126 00:10:19,700 --> 00:10:23,600 Raquel jest szcz��liwa? 127 00:10:23,700 --> 00:10:26,400 Tak mi si� wydaje. 128 00:10:26,500 --> 00:10:31,000 Ona na to zas�uguje. 129 00:10:31,100 --> 00:10:34,500 Wiem o tym. 130 00:10:34,600 --> 00:10:37,700 Dobrze. 131 00:10:37,700 --> 00:10:40,200 - Dobrze? - Dobrze. 132 00:11:04,600 --> 00:11:08,200 Wi�c zdecydowa�a� si� nie odwo�ywa� wyst�pu. 133 00:11:08,300 --> 00:11:14,600 To by�o wa�ne dla Oscara. Dzi�kuj�, �e tak szybko przysz�a�. 134 00:11:14,600 --> 00:11:18,500 Jeste�my gotowe. A ty? 135 00:11:18,600 --> 00:11:20,900 Tak, my�l� �e mam to pod kontrol�. 136 00:11:21,000 --> 00:11:26,600 Olivia zawsze sprawdza�a, co nam potrzebne przed wyst�pem. 137 00:11:26,700 --> 00:11:30,200 Zrobi�a� to? 138 00:11:30,300 --> 00:11:36,000 - Nie. Zapomnia�am planu. - P��niej go zdob�dziesz. 139 00:11:36,100 --> 00:11:42,400 Teraz trzeba oznaczy� taniec. To nale�y do ciebie, dobrze? 140 00:11:52,300 --> 00:11:57,700 - Tutaj musimy przej�� na lewo. - Przepraszam, gdzie zacz�� si� pierwszy krok? 141 00:11:57,800 --> 00:12:01,000 Chcesz �ebym to powt�rzy�a? 142 00:12:10,900 --> 00:12:15,800 - Jak tam twoja dziewczyna? - O czym ty gadasz? 143 00:12:15,800 --> 00:12:22,200 Ta, z kt�r� widzia�am ci� ostatnio. Nie powala na kolana. 144 00:12:22,300 --> 00:12:25,200 Ty masz Zero. 145 00:12:25,300 --> 00:12:28,500 Ja przynajmniej nie umawiam si� na randki na twoich oczach. 146 00:12:29,600 --> 00:12:31,100 Nie schlebiaj sobie. 147 00:12:31,700 --> 00:12:37,400 To ty chcia�e� dla mnie dobrego �ycia. W�a�nie tak wygl�da. 148 00:12:47,300 --> 00:12:50,600 Jak tam, Pete? 149 00:12:50,700 --> 00:12:52,400 Co tu robisz? 150 00:12:52,500 --> 00:12:55,700 C�� gdy kto� umiera, zazwyczaj sprawdza si� co u pozosta�ych. 151 00:12:55,800 --> 00:12:58,800 W porz�dku. 152 00:12:58,900 --> 00:13:02,000 - Jak Chase, rozmawia�e� z nim? - Dlaczego ci� to obchodzi? 153 00:13:02,100 --> 00:13:06,100 - Przyja�nili�my si� z nimi. Przychodzili do nas. - Nienawidzi�a� ich obojga. 154 00:13:06,200 --> 00:13:10,500 M�wi�a�, �e Olivia jest ciemniejsza ni� jej naturalny kolor w�os�w. 155 00:13:10,600 --> 00:13:15,400 - To nie robi tej sytuacji mniej tragiczn�. - Nie potrzebuj� �eby� sprawdza�a co u mnie. 156 00:13:15,500 --> 00:13:20,300 - Mam kogo�, kto si� tym zajmie. - T� kelnereczk�? Rachel? 157 00:13:20,300 --> 00:13:24,400 Raquel. I nie jest kelnerk�, tylko mened�erk� klubu. 158 00:13:24,400 --> 00:13:27,400 Nie mo�e by� a� tak wa�na, skoro trzymasz to w sekrecie. 159 00:13:27,500 --> 00:13:30,000 - Ju� nie na d�ugo. - A dlaczego? 160 00:13:30,100 --> 00:13:35,900 Po tym jak si� rozwiedziemy, nie b�dzie �adnych w�tpliwo�ci. 161 00:13:52,300 --> 00:13:56,200 - M�j tata m�wi� mi, �e tu teraz pracujesz. - Tak, nadal nie mog� w to uwierzy�. 162 00:13:56,300 --> 00:14:00,900 - Ja trenuj�cy Diab�y. - Jeste� do tego stworzony. 163 00:14:01,000 --> 00:14:07,000 Ahsha wiem, �e nie by�oby nie tu, gdyby� si� nie zgodzi�a. 164 00:14:07,100 --> 00:14:10,900 - Dzi�kuj� ci. - Nigdy nie sta�am ci na drodze do marze�. 165 00:14:11,000 --> 00:14:14,800 Tak jak nie zapomnia�am o swoich. 166 00:14:18,400 --> 00:14:22,500 Trener, trener. 167 00:14:22,600 --> 00:14:25,700 Witaj w grze. 168 00:14:25,800 --> 00:14:31,700 To b�dzie dobre. Teraz mo�esz do�wiadczy� naszej magii z bliska. 169 00:14:31,800 --> 00:14:36,900 - Jestem podekscytowany. - Dobrze by�o ci� zobaczy�, Ahsha. 170 00:14:42,100 --> 00:14:45,100 Co to by�o? Nie s�ysza�e� co m�wi�am wczoraj? 171 00:14:45,300 --> 00:14:47,700 Nie mo�esz tak po prostu pokazywa� tego publicznie. 172 00:14:47,800 --> 00:14:52,400 - Ja tylko przywita�em si� z nowym. - By�e� dla niego pod�y. 173 00:14:52,500 --> 00:14:55,700 - Dlaczego tw�j ojciec go zatrudni�? - On o nas nie wie. 174 00:14:55,900 --> 00:14:57,400 Wie, �e uderzy� mnie w twarz. 175 00:14:57,800 --> 00:15:00,600 Dlaczego German podj�� prac�? 176 00:15:00,600 --> 00:15:05,800 German ma te same mo�liwo�ci co ty, Derek. 177 00:15:05,900 --> 00:15:10,900 Musisz si� z tym pogodzi�, dla mnie. 178 00:15:10,900 --> 00:15:14,700 Dobrze, b�d� grzeczny. 179 00:15:32,000 --> 00:15:36,100 Peter. Ciesz� si�, �e uda�o ci si� przyj��. 180 00:15:36,200 --> 00:15:38,300 Musimy zachowa� si� jak najlepiej, w tej sytuacji. 181 00:15:38,500 --> 00:15:41,600 Dlatego zaprosi�em Raquel, jako moj� randk�. 182 00:15:46,800 --> 00:15:52,100 - Zwariowa�e�? Ahsha... - Wie. Powiedzia�em jej. 183 00:15:52,200 --> 00:15:55,600 Bardziej przej��a si� twoim szcz��ciem ni� moim. 184 00:16:01,500 --> 00:16:06,300 Dobrze �e przysz�a�, Lionel. Wygl�dasz zachwycaj�co, jak zawsze. 185 00:16:06,300 --> 00:16:08,400 Dzi�kuj�, Oscar. 186 00:16:08,500 --> 00:16:10,700 S�ysza�em, �e b�dziesz na wszystkich meczach. 187 00:16:10,900 --> 00:16:13,200 Nie mog� wyrazi�, jak jestem zadowolony. 188 00:16:13,300 --> 00:16:16,400 Wybaczysz mi na momencik. 189 00:16:22,700 --> 00:16:25,400 Lionel. Wygl�dasz... 190 00:16:25,500 --> 00:16:31,800 Oskar wie, �e b�d� uczestniczy�a w meczach do ko�ca sezonu. Jaki by� tego warunek? 191 00:16:31,900 --> 00:16:38,000 - Zero Pete'a i Raquel - A co ja tu widz�? 192 00:16:38,100 --> 00:16:41,600 Nie by�am mu w g�owie, kiedy mnie zdradza� . 193 00:16:41,700 --> 00:16:47,000 Nie my�l� o mnie, kiedy pokazuj� si� publicznie. 194 00:16:47,000 --> 00:16:48,200 Zajm� si� tym. 195 00:16:48,400 --> 00:16:51,700 W mi�dzyczasie wychodz�. Powiedz ode mnie do widzenia Oscarowi. 196 00:16:57,400 --> 00:17:03,500 Dziewczyny, jeste�cie pi�kne, po prostu pi�kne. 197 00:17:05,100 --> 00:17:10,400 Nie znosz�, gdy ludzie migdal� si� publicznie. 198 00:17:10,500 --> 00:17:13,500 Z drugiej strony tworz� dobr� par�. 199 00:17:23,700 --> 00:17:26,400 Dobrze dziewczyny. 200 00:19:58,100 --> 00:20:03,900 Hej, Sarah. Sloane Hayes. Bardzo si� ciesz�, �e przysz�a�. 201 00:20:04,000 --> 00:20:08,600 - Jak si� trzymasz? - Nie trzymam. 202 00:20:08,700 --> 00:20:11,800 Nadal nie mog� w to uwierzy�. 203 00:20:11,900 --> 00:20:15,600 Pos�uchaj, wiem �e zrezygnowa�a� po odej�ciu Olivii. 204 00:20:15,600 --> 00:20:20,500 Ale by�a� bardzo dobr� asystentk�, znasz wszystkie uk�ady. 205 00:20:20,600 --> 00:20:24,600 Nie zrezygnowa�am. Oscar mnie zwolni�. 206 00:20:24,700 --> 00:20:27,000 Przepraszam. 207 00:20:27,100 --> 00:20:32,600 Na prawd� mog�aby� mi si� przyda�. Jej komputer jest ca�kowicie pusty. 208 00:20:32,700 --> 00:20:36,100 - Oscar musia� zrobi� czystki. - Dlaczego mia�by to robi�? 209 00:20:36,100 --> 00:20:42,800 Pewnie �eby zrobi� jej na z�o��. M�wi�, �e zrezygnowa�a, ale tak nie by�o, on j� zwolni�. 210 00:20:42,900 --> 00:20:47,600 Pewnie dlatego chcia�a przyj�� na budow�. �eby si� z nim skonfrontowa�. 211 00:20:47,700 --> 00:20:52,100 By�a tam? 212 00:20:52,200 --> 00:20:56,800 - Wszystkiego dobrego, Sarah. - Tobie te�. 213 00:21:02,900 --> 00:21:08,800 Przepraszam za str�j. Nie zd��y�am si� przebra�. 214 00:21:08,900 --> 00:21:12,300 Omin��am after party tylko dla ciebie 215 00:21:12,300 --> 00:21:16,300 - Nie mam nic przeciwko. - Kolejny ekscytuj�cy wiecz�r. 216 00:21:25,900 --> 00:21:28,600 Nic tu nie ma. 217 00:21:28,700 --> 00:21:34,300 Kiedy kupuj� prawa, zwykle jest kr�tki opis z ty�u. 218 00:21:34,400 --> 00:21:39,300 Gdy kupi�em talizman, z ty�u pude�ka by� labirynt. 219 00:21:39,400 --> 00:21:43,000 To by�o �wietne. Doko�cz� to. 220 00:21:47,900 --> 00:21:53,000 Je�li chcesz zap�aci� 50.000 za prawa do mojej historii, 221 00:21:53,100 --> 00:21:55,800 mog� pokaza� ci moje �ycie. 222 00:21:57,700 --> 00:22:03,400 To historia dziewczyny z ma�ego miasta. 223 00:22:03,500 --> 00:22:08,900 C�rce kaznodziei, kt�ra chce podbi� Hollywood. 224 00:22:13,300 --> 00:22:16,100 To ca�kiem niez�a historia. 225 00:22:16,200 --> 00:22:21,700 Spotyka si� z aktorami. Bez nazwisk. 226 00:22:21,800 --> 00:22:28,100 Powiedzmy, �e to bracia, a tylko jeden z nich nie mia� opor�w. 227 00:22:30,700 --> 00:22:35,400 Da� mi potrzyma� sw�j m�otek. Lubisz takie rzeczy? 228 00:22:35,500 --> 00:22:38,400 Lubi�. 229 00:22:38,500 --> 00:22:41,600 - Wchodzisz w to, Teddy? - Wchodz� w to. 230 00:22:46,300 --> 00:22:50,600 Odejd� od niej. 231 00:22:50,700 --> 00:22:53,700 - To pomy�ka. - Ty ni� jeste�. 232 00:22:53,900 --> 00:22:55,000 - Co ty robisz? - Robi� ci krzywd�. 233 00:22:55,100 --> 00:22:56,700 - Wcale nie. - Krzycza�a�. 234 00:22:56,900 --> 00:22:57,900 Nie jestem cicha. 235 00:23:00,900 --> 00:23:05,700 - Ja tylko chroni�em moj� inwestycj�. - Teraz pracuj� sama. 236 00:23:11,200 --> 00:23:16,500 Modli�em si� i B�g da� mi wizj�. 237 00:23:16,600 --> 00:23:20,600 Ty i ja na pla�y pod gwiazdami. 238 00:23:20,700 --> 00:23:24,700 M�j prywatny samolot leci zaraz do Cabo. 239 00:23:24,800 --> 00:23:27,000 Wy�lij mi zdj�cia. 240 00:23:30,700 --> 00:23:33,700 Pete. Tutaj jeste�. 241 00:23:33,800 --> 00:23:36,800 - Oscar mnie potrzebuje? - W�a�ciwie to ja. 242 00:23:36,900 --> 00:23:42,600 Chc� porozmawia� o pewnej kobiecie, kt�ra mi si� spodoba�a. 243 00:23:46,700 --> 00:23:50,700 - Co z ni�? - Jest singielk�? 244 00:23:50,800 --> 00:23:53,900 To j� powiniene� o to zapyta�. 245 00:23:54,000 --> 00:23:58,800 S�ysza�em, �e kiedy� by�a dzika. Oboje byli�cie. 246 00:23:58,900 --> 00:24:02,900 To by�o dawno temu. Przepraszam. 247 00:24:03,000 --> 00:24:09,200 M�wi� serio. Nie ma kwalifikacji, �eby pracowa� jako dyrektorka. 248 00:24:09,300 --> 00:24:14,200 Musia�a co� zrobi� dla Oscara, �e da� jej t� prac�. 249 00:24:14,300 --> 00:24:17,100 Te� bym mia� dla niej kilka zada�. 250 00:24:24,200 --> 00:24:26,100 Poszed� sobie. 251 00:24:26,300 --> 00:24:29,100 Powinna� mnie przeprosi�. By�a� wobec mnie niegrzeczna. 252 00:24:29,900 --> 00:24:35,200 Ju� go mia�am w gar�ci. Teraz pewnie chodzi i opowiada o mnie historie, 253 00:24:35,400 --> 00:24:36,400 a to nie jest dobre dla interesu. 254 00:24:36,800 --> 00:24:41,300 Teraz musz� to naprawi�, a jutro nie mog�, bo jest pogrzeb Olivii. 255 00:24:43,900 --> 00:24:46,400 Co? 256 00:24:54,600 --> 00:24:57,100 Hej, Teddy. Tu Kyle. 257 00:24:57,200 --> 00:25:03,400 Przepraszam za wszystko. To by� tylko jaki� facet na prochach. 258 00:25:03,500 --> 00:25:07,100 Musisz mi pozwoli� to sobie wynagrodzi�. 259 00:25:07,200 --> 00:25:13,200 Co by� powiedzia� na niepowtarzalne do�wiadczenie w gronie Diab��w? 260 00:25:13,200 --> 00:25:16,300 Wszyscy gracze tam b�d�. 261 00:25:23,700 --> 00:25:26,500 Podrzuci� ci�? 262 00:25:28,600 --> 00:25:32,800 Nie wsiad�am do twojego n�dznego Escalade'a, 263 00:25:32,900 --> 00:25:36,300 wi�c dlaczego my�lisz, �e wsi�d� do przesadzonego Astona Martina? 264 00:25:36,400 --> 00:25:44,100 Z tego, co s�ysza�em, to w�a�nie takim autem chcesz pojecha� na pogrzeb. 265 00:26:24,100 --> 00:26:26,000 - Wszystko dobrze? - Co tu robisz? 266 00:26:26,200 --> 00:26:28,500 Pomy�la�em, �e przyda si� dodatkowa para oczu. 267 00:26:34,600 --> 00:26:39,400 Przykro mi, Chase. Olivia by�a wyj�tkow� kobiet�. 268 00:26:48,400 --> 00:26:53,600 - Wygl�da na to, �e kogo� wkurzy�. - Tak. Mnie. 269 00:26:53,700 --> 00:27:00,200 - Podbi�e� oko synowi Oscara? - Oscar nigdy nie by� wobec niego opieku�czy. 270 00:27:00,300 --> 00:27:04,400 - Szkoda, �e nie s�ysza�a�, co m�wi�. - O kim? 271 00:27:04,500 --> 00:27:06,500 O Sloane. 272 00:27:16,900 --> 00:27:21,700 - �adny kolor. - Widzisz, jak daleko si� posuwam. 273 00:27:21,800 --> 00:27:26,100 - Najwyra�niej niewystarczaj�co. - Przyjdzie z czasem. 274 00:27:41,400 --> 00:27:46,900 - Przyprowadzi�a� mnie na pogrzeb? - Nie na byle jaki. Olivii Vincent. 275 00:27:47,000 --> 00:27:52,900 By�a dyrektork� Diablic. Ca�a nacja Diab��w tu jest. 276 00:27:54,400 --> 00:27:59,300 Kolejny zwyk�y dzie� mojego �ycia. 277 00:28:20,500 --> 00:28:23,200 Gotowa? 278 00:28:35,300 --> 00:28:39,100 M�wi� w imieniu wszystkich Diablic. 279 00:28:39,200 --> 00:28:44,300 Jeste�my pogr��one w g��bokim smutku, z powodu odej�cia Olivii. 280 00:28:44,400 --> 00:28:48,900 Olivia Vincent by�a Diablic�. 281 00:28:49,000 --> 00:28:52,100 By�a silna, 282 00:28:52,100 --> 00:28:54,600 pi�kna, 283 00:28:54,700 --> 00:28:57,400 mia�a klas�. 284 00:28:59,800 --> 00:29:06,300 Mia�a ogromnie du�o pomys��w i jeszcze wi�ksze serce. 285 00:29:06,400 --> 00:29:10,000 Kiedy kto� z nas potrzebowa� rady, 286 00:29:10,100 --> 00:29:16,300 by�a pierwsz� osob�, do kt�rej szli�my. 287 00:29:27,600 --> 00:29:34,100 Przez te cztery lata, nauczy�am si� du�o od Olivii. 288 00:29:34,200 --> 00:29:37,100 Kidy b�d� w jej wieku, mam nadziej�, 289 00:29:37,200 --> 00:29:42,500 �e b�d� chocia� w po�owie tak� kobiet� jak... 290 00:29:45,200 --> 00:29:48,900 Je�li mog�, powiem kilka s��w. 291 00:29:52,900 --> 00:29:56,000 �al przybiera wiele form. 292 00:29:56,100 --> 00:29:59,300 Pewne jest to, �e radzenie sobie z odej�ciem ukochanej osoby, 293 00:29:59,500 --> 00:30:03,300 jest osobistym i wyczerpuj�cym prze�yciem. 294 00:30:03,400 --> 00:30:06,100 Jak m�wi ewangelia wed�ug �w. Mateusza: 295 00:30:06,300 --> 00:30:09,000 "B�ogos�awieni, kt�rzy si� smuc�, albowiem oni b�d� pocieszeni". 296 00:30:10,200 --> 00:30:14,600 B�g nas pociesza, kocha, 297 00:30:14,700 --> 00:30:18,800 aby�my mogli dzieli� si� t� mi�o�ci�, kiedy kto� jej potrzebuje. 298 00:30:18,800 --> 00:30:23,300 Od Niego do nas. 299 00:30:23,400 --> 00:30:26,400 Poprzez nas. 300 00:30:26,500 --> 00:30:32,600 Nie zna�em Olivii, ale musia�a by� wspania�a, skoro jeste�cie tu wszyscy. 301 00:30:32,700 --> 00:30:36,600 Ka�dy z nas prze�ywa jej odej�cie, na sw�j w�asny spos�b. 302 00:30:36,700 --> 00:30:43,500 Mo�emy znale�� pocieszenie w sobie nawzajem. Amen. 303 00:32:03,500 --> 00:32:05,600 B�dzie mia�a �adny widok. 304 00:32:08,700 --> 00:32:12,100 - Gdzie by�e�? - Zbli�a�em si� do Boga. 305 00:32:20,300 --> 00:32:24,900 - Mog�aby� to podpisa�? - On zwariowa�. 306 00:32:26,400 --> 00:32:33,000 - Wyluzuj, Teddy. To jednak jest pogrzeb. - To jest twoje �ycie. A ja je chc�. 307 00:32:33,100 --> 00:32:37,300 - Ustaw si� w kolejce. - Nie chc� k�opot�w. 308 00:32:37,400 --> 00:32:39,300 Ani ja. Do widzenia. 309 00:32:39,500 --> 00:32:43,100 Przepraszam za wcze�niej. Oboje jeste�my producentami. 310 00:32:43,500 --> 00:32:48,700 - Jeste� producentem? - Trzeba walczy� o tak� kobiet� jak Kyle. 311 00:32:48,700 --> 00:32:52,200 O ni� i t� lask� z "Igrzysk �mierci". 312 00:32:52,200 --> 00:32:58,900 Gdyby nie akcent, dosta�aby rol�. 313 00:32:59,000 --> 00:33:03,500 - 90.000. - 100.000. 314 00:33:03,600 --> 00:33:08,900 On ci za�atwi rol� w kiepskim filmie. Ze mn� b�dziesz chodzi�a po czerwonym dywanie. 315 00:33:09,000 --> 00:33:12,400 - 125.000. - Nie przeginajmy. 316 00:33:15,500 --> 00:33:19,800 150.000? 317 00:33:19,900 --> 00:33:22,800 - We� go albo wyrzu�. - Wezm�. 318 00:33:23,900 --> 00:33:27,800 - Wygra�e�. - Jest tego warta. 319 00:33:27,900 --> 00:33:31,900 - Dzi�kuj�, Teddy. - Nie, to ja dzi�kuj�. 320 00:33:32,000 --> 00:33:34,200 Najlepszy pogrzeb na jakim by�em. 321 00:33:34,400 --> 00:33:36,000 Nie mog� si� doczeka�, kiedy us�ysz� wi�cej twoich historii. 322 00:33:42,300 --> 00:33:45,500 Wezm� go. Zosta�o 200.000. 323 00:33:45,600 --> 00:33:49,400 Ty sukinsynu. Od pocz�tku to planowa�e�, �eby podnie�� sum�. 324 00:33:49,500 --> 00:33:52,600 Wci�� chcesz pracowa� sama? 325 00:33:52,700 --> 00:33:55,700 My�la�am, �e chcia�e� mnie chroni�, kiedy wparowa�e� do mojego mieszkania. 326 00:33:55,700 --> 00:34:01,200 Prosz� ci�. Wiele razy s�ysza�em, jak kobieta krzyczy z rozkoszy. 327 00:34:01,300 --> 00:34:03,800 Do zobaczenia. 328 00:34:07,400 --> 00:34:11,400 - Nie wierz�, �e odesz�a. - Ja te�. 329 00:34:18,500 --> 00:34:20,300 Urocza. 330 00:34:25,100 --> 00:34:28,600 Te� musz� zapomnie�, Sloane. 331 00:34:34,000 --> 00:34:37,300 My�li, �e si� spotykamy, to dobrze. 332 00:34:40,000 --> 00:34:42,100 Tak. 333 00:34:47,800 --> 00:34:50,600 - Co ci si� sta�o? - Walka w dobrej sprawie. 334 00:34:50,700 --> 00:34:53,900 Nie mieli�my okazji pogada�, odk�d sprowadzi�em Zero do L.A. 335 00:34:54,100 --> 00:34:56,800 Wiem, �e nie jestem jego agentem, twoim te� nie. 336 00:34:56,900 --> 00:35:03,300 - Daj mi zna�, je�li b�dziesz czego� potrzebowa�. - Zobaczymy. 337 00:35:11,300 --> 00:35:15,700 Chc� ci podzi�kowa�, �e nie masz nic przeciwko, �e spotykamy si� z Petem. 338 00:35:15,800 --> 00:35:21,600 - Wiem, �e to jest dziwne. - Nie dziwniejsze, ni� to. 339 00:35:21,700 --> 00:35:25,700 Tylko obiecaj, �e nigdy nie dacie si� przy�apa�. 340 00:35:25,800 --> 00:35:31,600 - Dlaczego? - Moi rodzice nigdy nie zamykali drzwi. 341 00:35:31,700 --> 00:35:35,500 Przy�apanie ich, by�o jednym z gorszych do�wiadcze�. 342 00:35:35,600 --> 00:35:39,500 - Kiedy to by�o? - Kilka tygodni temu. 343 00:35:52,200 --> 00:35:55,300 Uprawia�e� z ni� seks. Dwa tygodnie temu. 344 00:35:55,400 --> 00:35:59,800 - Daj mi wyja�ni�. - Nie b�d� twoim wyj�ciem awaryjnym. 345 00:36:22,800 --> 00:36:27,400 - Ca�kiem fajna pierwsza randka. - To nie by�a randka. 346 00:36:27,500 --> 00:36:32,600 Odebra�em ci� niez�� bryk�, w garniturze, jak rycerz na bia�ym koniu. 347 00:36:32,700 --> 00:36:38,900 Plus odlotowy seks. Dla mnie to brzmi jak randka. 348 00:37:03,200 --> 00:37:08,400 To straszne. Kto� jest obok, a zaraz... 349 00:37:13,800 --> 00:37:17,700 Mo�esz ze mn� posta�? 350 00:38:56,000 --> 00:38:59,900 Zostajesz zatrzymany, pod zarzutem morderstwa Olivii Vincent. 351 00:39:00,000 --> 00:39:03,500 - R�ce do ty�u. - Oszaleli�cie? 352 00:39:03,600 --> 00:39:06,900 Nie zabi�em �ony. 353 00:39:07,000 --> 00:39:10,900 W twoim baga�niku znale�li�my �opat�, kt�r� zakopano cia�o. 354 00:39:11,000 --> 00:39:15,200 Masz prawo milcze�. Ka�de s�owo mo�e by� u�yte przeciwko tobie. 355 00:39:21,600 --> 00:39:24,400 Nie zabi�em �ony. 356 00:39:30,800 --> 00:39:33,100 /W nast�pnym odcinku: 357 00:39:33,200 --> 00:39:36,400 Przysz�a�. Nawet nie wiesz, ile to dla mnie znaczy. 358 00:39:36,600 --> 00:39:37,600 Jak mog�e� to zrobi�? 359 00:39:37,800 --> 00:39:40,400 Chcesz domek w Malibu? Czego jeszcze chcesz? 360 00:39:41,900 --> 00:39:44,200 Ona nie jest dla ciebie konkurencj�. 361 00:39:44,300 --> 00:39:48,000 Wyrobi�a si�, robi co�, za co mog� j� zwolni�. 362 00:39:48,100 --> 00:39:51,300 Nie powinna� by�a spuszcza� go z oczu. 363 00:39:51,400 --> 00:39:54,300 Kto� inny si� nim zajmie. 364 00:39:54,400 --> 00:39:58,300 Nie �artowa�e�, kiedy m�wi�e�, �e relacje miedzy Terrencem, a Dereckiem s� napi�te. 365 00:39:58,500 --> 00:39:59,500 Ju� wiesz, dlaczego tak nalega�em na L.A.? 366 00:39:59,600 --> 00:40:04,600 Na tej arenie jest morderca. Czas si� wycofa�. 32559

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.