Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:08,299 --> 00:00:09,300
Clarice.
2
00:00:11,219 --> 00:00:12,595
Już o tym zapomniałam.
3
00:00:17,017 --> 00:00:19,310
Buffalo Bill porwał siedem kobiet.
4
00:00:19,394 --> 00:00:21,813
PIĄTA OFIARA BILLA
5
00:00:24,190 --> 00:00:28,319
Oskórował sześć…
6
00:00:31,406 --> 00:00:32,782
Ocaliłam jedną.
7
00:00:34,909 --> 00:00:35,994
Ostatnią.
8
00:00:38,413 --> 00:00:39,289
Catherine.
9
00:00:44,419 --> 00:00:45,879
Minął już rok.
10
00:00:46,796 --> 00:00:48,298
Zdążyłam już o tym zapomnieć,
11
00:00:48,381 --> 00:00:52,093
ale w zeszłym tygodniuniektóre rodziny wydały oświadczenie.
12
00:00:56,014 --> 00:00:57,515
Chciały zamknąć ten rozdział.
13
00:00:58,683 --> 00:01:02,312
Była to przedziwna rocznica.
14
00:01:02,896 --> 00:01:05,398
Wzięłam w tym udział
przez wzgląd na nich.
15
00:01:17,285 --> 00:01:19,579
Kiedy wyszłam z sądu…
16
00:01:21,081 --> 00:01:22,582
wszyscy tam czekali.
17
00:01:27,796 --> 00:01:29,714
NARZECZONA FRANKENSTEINA POWRACA!
18
00:01:29,714 --> 00:01:33,301
Wybacz gazetę.
Powinna leżeć w poczekalni.
19
00:01:33,802 --> 00:01:35,095
Prasa nie chce ci odpuścić.
20
00:01:35,220 --> 00:01:36,596
QUANTICO, WIRGINIA
ROK 1993
21
00:01:36,596 --> 00:01:38,598
Jest kilka plusów tej sytuacji.
22
00:01:38,598 --> 00:01:42,102
Babeczka w Safeway
poprosiła mnie o podpisanie melona.
23
00:01:42,894 --> 00:01:46,606
Musi to frustrować twoich kolegów.
24
00:01:46,690 --> 00:01:49,693
Zostałaś twarzą FBI,
a dopiero co ukończyłaś akademię.
25
00:01:49,818 --> 00:01:53,279
Czasami droczymy się
przy automacie z batonami.
26
00:01:55,198 --> 00:01:58,785
Dobra, kłamię.
Wprowadzam dane do komputera.
27
00:01:58,910 --> 00:02:01,913
Jest tzw. „Igorem”
w laboratorium nauk behawioralnych.
28
00:02:01,996 --> 00:02:05,208
- Nie jestem twarzą niczego.
- Tu twierdzą co innego.
29
00:02:06,501 --> 00:02:12,007
„Dom grozy Buffalo Billa:
Czy ocaleni kiedyś przemówią?”.
30
00:02:22,017 --> 00:02:23,601
Nikt nie ocalał.
31
00:02:25,103 --> 00:02:26,396
Ty to przeżyłaś.
32
00:02:26,479 --> 00:02:30,191
Żeby być ocalałbym,
trzeba też być ofiarą.
33
00:02:31,609 --> 00:02:35,113
- Wykonywałam tylko swoją pracę.
- Ale to nie była twoja praca.
34
00:02:37,490 --> 00:02:41,494
Byłaś nadal kadetką, gdy powstrzymałaś go
przed dalszym skórowaniem i zabijaniem.
35
00:02:45,206 --> 00:02:49,419
- Najpierw je zabijał.
- Kolejność jest dla ciebie ważna?
36
00:02:51,296 --> 00:02:52,297
Tak.
37
00:02:52,881 --> 00:02:55,383
Ważne jest to,
że nie robił im tego na żywca.
38
00:02:56,092 --> 00:02:58,595
Rozmawiałaś kiedyś
z Catherine Martin?
39
00:03:01,598 --> 00:03:03,892
Nie miałybyśmy o czym rozmawiać.
40
00:03:04,017 --> 00:03:08,897
Utrzymujesz kontakt z rodzinami ofiar,
piszesz do nich, tylko nie do Catherine.
41
00:03:09,189 --> 00:03:14,694
Rozumiem, że wszystkim byłoby łatwiej,
gdybym pogodziła się z łatką „ocalałej”.
42
00:03:16,196 --> 00:03:19,908
Ludzie woleliby,
żebym była mniej skomplikowana.
43
00:03:21,284 --> 00:03:23,787
Mogliby wtedy przy mnie wyluzować.
44
00:03:23,912 --> 00:03:26,706
Stałaś się mistrzynią
w unikaniu odpowiedzi.
45
00:03:26,706 --> 00:03:29,793
- Wysłali mnie na tę terapię…
- Co jest zrozumiałe,
46
00:03:29,918 --> 00:03:35,090
gdyż twoim ostatnim terapeutą
był więzień ze szpitala psychiatrycznego,
47
00:03:36,007 --> 00:03:37,509
który zjadał pacjentów.
48
00:03:37,592 --> 00:03:40,595
Nie był moim terapeutą.
Chciałam coś tym ugrać.
49
00:03:41,179 --> 00:03:44,683
- Chciał poznać mnie…
- Za spostrzeżenia na temat Buffalo Billa.
50
00:03:44,683 --> 00:03:49,187
- Zabroniono ci mówić mu cokolwiek.
- Mieliśmy tylko trzy dni.
51
00:03:49,312 --> 00:03:51,189
Wasza relacja była zażyła.
52
00:03:52,107 --> 00:03:55,610
Jak to znosiłaś?
Jak znosiłaś jego gniew?
53
00:03:55,694 --> 00:03:57,320
Gniew Buffalo Billa?
54
00:03:58,988 --> 00:04:01,908
Spytam inaczej.
Jak radzisz sobie ze swoim gniewem?
55
00:04:02,784 --> 00:04:04,703
Rzadko o tym myślę.
56
00:04:05,912 --> 00:04:08,915
Clarice, powiem ci, co widzę.
57
00:04:09,207 --> 00:04:12,502
Widzę agentkę,
która otacza opieką rodziny ofiar,
58
00:04:12,502 --> 00:04:14,504
ale od lat nie spotkała się ze swoją.
59
00:04:14,587 --> 00:04:18,591
Widzę agentkę,
która pogrążona jest w pracy
60
00:04:18,717 --> 00:04:21,594
- i rzadko widzi światło dnia.
- Nie przepadam na światłem.
61
00:04:21,720 --> 00:04:24,180
Widzę też agentkę, która zachowuje się,
62
00:04:24,180 --> 00:04:28,309
jakby Catherine Martin była martwa,
mimo że ta ocaliła jej życie.
63
00:04:28,309 --> 00:04:31,479
Zaczynam sądzić,
że ta agentka potrzebuje urlopu,
64
00:04:31,604 --> 00:04:34,816
bo musi wyleczyć się
z poważnego stanu stresu pourazowego.
65
00:04:38,194 --> 00:04:41,614
Powiem to bardzo delikatnie,
66
00:04:42,699 --> 00:04:47,412
bo doskonale wiem,
że pana opinia może utrudnić mi pracę.
67
00:04:47,495 --> 00:04:48,413
Proszę.
68
00:04:48,413 --> 00:04:52,500
Nikt nie czytał tej gazety.
Jest w nieskazitelnym stanie.
69
00:04:53,209 --> 00:04:58,089
Nikt jej tu nie zostawił.
Miałam ją zobaczyć, żeby zacząć mówić.
70
00:04:58,715 --> 00:05:00,216
Zgadza się?
71
00:05:01,718 --> 00:05:06,514
Zapytam jeszcze raz, Clarice.
Jak radzisz sobie z gniewem?
72
00:05:08,391 --> 00:05:11,186
- Przepraszam.
- To prywatna sesja.
73
00:05:11,311 --> 00:05:14,481
- Muszę zabrać ją do Waszyngtonu.
- Jeszcze nie skończyliśmy.
74
00:05:14,606 --> 00:05:17,609
Zażądała tego
prokurator generalna Ruth Martin.
75
00:05:17,984 --> 00:05:20,111
To pilna sprawa
i Starling jest potrzebna.
76
00:05:22,489 --> 00:05:25,992
- Dlaczego ja?
- Nieważne. Pakuj się.
77
00:05:26,409 --> 00:05:27,786
Na chwilę wyjeżdżasz.
78
00:05:28,620 --> 00:05:32,207
.:: GrupaHatak.pl ::.
facebook.pl/GrupaHatak
79
00:05:32,290 --> 00:05:37,504
Tłumaczenie: Prażony
Korekta: Igloo666
80
00:05:41,883 --> 00:05:47,681
DEPARTAMENT SPRAWIEDLIWOŚCI
BIURO PROKURATORA GENERALNEGO
81
00:05:51,017 --> 00:05:54,896
- Media są wszędzie…
- Musi pani wygłosić oświadczenie.
82
00:05:55,480 --> 00:05:58,608
Daj mi 20 minut.
83
00:06:04,114 --> 00:06:06,408
Szybko się pakujesz.
84
00:06:06,491 --> 00:06:10,120
To torba mojego taty.
Ostatnio mi wystarcza.
85
00:06:10,412 --> 00:06:11,996
Doceniam to.
86
00:06:13,415 --> 00:06:14,916
Witaj, Clarice.
87
00:06:17,293 --> 00:06:19,004
Gratuluję nominacji.
88
00:06:19,004 --> 00:06:22,799
- Niektórym się to nie spodobało.
- Przykro mi to słyszeć.
89
00:06:22,799 --> 00:06:25,802
Dwie martwe kobiety
w rzece Anacostia.
90
00:06:26,219 --> 00:06:28,013
Ktoś je mocno okaleczył.
91
00:06:29,305 --> 00:06:32,308
- Myśli pani, że to…
- Seryjny morderca.
92
00:06:33,018 --> 00:06:36,479
- Musi spełnić wiele kryteriów.
- Nie będę znowu o tym rozmawiała.
93
00:06:36,604 --> 00:06:38,815
Jestem tu jako
specjalistka od behawiorystki?
94
00:06:40,108 --> 00:06:42,110
Jesteś tu, by go złapać.
95
00:06:42,110 --> 00:06:47,115
Objęłam urząd, by stworzyć grupę zadaniową
ds. brutalnych przestępstw,
96
00:06:47,198 --> 00:06:49,701
żeby żadna rodzina
nie przeszła przez to co nasza.
97
00:06:50,118 --> 00:06:54,289
- Są agenci z większym doświadczeniem…
- Uważasz, że nie jesteś gotowa?
98
00:06:54,414 --> 00:06:58,084
- Są bardziej wykwalifikowani ludzie…
- Nie sądzę.
99
00:06:59,002 --> 00:07:03,381
Nie byłaś gotowa,
żeby uratować moją córkę z tej nory,
100
00:07:03,506 --> 00:07:04,382
ale to zrobiłaś.
101
00:07:05,091 --> 00:07:06,885
Ocaliłaś moją córeczkę.
102
00:07:07,510 --> 00:07:13,183
Jest teraz bardzo chuda…
103
00:07:13,600 --> 00:07:15,518
Bill wybierał grubsze kobiety.
104
00:07:15,602 --> 00:07:18,313
Nie potrzebny mi psychiatra,
żeby to zrozumieć.
105
00:07:19,898 --> 00:07:24,694
Masz reputację
łowczyni potworów, Clarice.
106
00:07:24,819 --> 00:07:29,407
- Zrobiłam to tylko raz.
- Więc pora zasłużyć na to miano.
107
00:07:29,699 --> 00:07:33,995
Bill porwał siedem osób.
To nie powtórzy się za mojej kadencji.
108
00:07:35,205 --> 00:07:39,292
Jesteś teraz agentką specjalną
grupy zadaniowej ViCAP.
109
00:07:40,585 --> 00:07:42,712
Dowódcą jest Paul Krendler.
110
00:07:43,213 --> 00:07:47,092
Nie zapomniał, jak go wystawiłaś,
kiedy oboje ścigaliście Billa,
111
00:07:47,217 --> 00:07:49,594
ale jest świetnym śledczym i prawnikiem.
112
00:07:50,011 --> 00:07:52,514
Musicie współpracować.
113
00:07:55,308 --> 00:07:59,688
Ale to będzie wymagało
także naszej współpracy.
114
00:08:01,189 --> 00:08:02,607
Czego chcesz, Starling?
115
00:08:03,316 --> 00:08:06,695
Wrócić do Sekcji Behawioralnej
po rozwiązaniu tej sprawy.
116
00:08:06,820 --> 00:08:09,114
Tylko ta sprawa i wracam.
117
00:08:10,198 --> 00:08:12,283
Tam jest moje miejsce. Moi ludzie.
118
00:08:12,283 --> 00:08:17,414
Nie ty będziesz decydować
i nie masz żadnych ludzi, Clarice.
119
00:08:17,914 --> 00:08:21,209
Agenci i kadeci z twojego roku…
120
00:08:21,918 --> 00:08:25,296
nienawidzą cię,
bo nie rozumieją, przez co przeszłaś.
121
00:08:26,381 --> 00:08:27,882
Nikt na świecie nie rozumie.
122
00:08:30,093 --> 00:08:31,511
Z wyjątkiem mnie.
123
00:08:32,387 --> 00:08:33,304
I Catherine.
124
00:08:34,889 --> 00:08:37,517
Uważa, że jesteś jedyną osobą,
która może jej pomóc.
125
00:08:37,600 --> 00:08:40,687
Wiem, że masz demony,
z którymi się zmagasz,
126
00:08:40,812 --> 00:08:42,397
ale my jesteśmy twoimi ludźmi.
127
00:08:45,483 --> 00:08:46,901
Poproszę cię o coś.
128
00:08:48,695 --> 00:08:51,614
Mogłabyś zacząć
odbierać od niej telefony?
129
00:08:54,993 --> 00:08:57,996
Paul Krendlerspotka się z tobą na miejscu.
130
00:09:01,791 --> 00:09:04,294
Pora wyjść z ukrycia, Starling.
131
00:09:34,491 --> 00:09:35,408
Przyjechała.
132
00:09:42,499 --> 00:09:45,418
- Wiesz, dlaczego tu jesteś?
- Przysłała mnie prokurator…
133
00:09:45,502 --> 00:09:49,005
Jesteś tu dla Ruth Martin i kamer.
134
00:09:49,297 --> 00:09:51,216
To nie jest sprawa Buffalo.
135
00:09:51,716 --> 00:09:54,803
Zbieramy dowody.
Nie bawimy się w przeczucia.
136
00:09:55,220 --> 00:09:58,682
Mamy szybko się z tym uporać.
137
00:09:59,015 --> 00:10:03,311
Masz siedzieć cicho
albo mówić, co ci każę.
138
00:10:04,187 --> 00:10:08,608
- Jones, daj jej sprzęt.
- Nie wiedziałam, że będę…
139
00:10:08,608 --> 00:10:09,609
To już wiesz.
140
00:10:09,984 --> 00:10:12,696
Żeby było jasne,
przy Billu ci się poszczęściło.
141
00:10:12,779 --> 00:10:13,905
Masz broń?
142
00:10:15,907 --> 00:10:17,784
Przynajmniej zachowuj pozory.
143
00:10:27,419 --> 00:10:29,295
Nie mam twojego rozmiaru.
144
00:10:41,182 --> 00:10:42,684
O tobie nam mówili?
145
00:10:55,113 --> 00:10:59,284
Dźgnięcia. Ugryzienia.
Wygląda na seryjnego mordercę.
146
00:11:00,410 --> 00:11:02,495
Druga jest w kanale burzowym.
147
00:11:06,082 --> 00:11:11,004
Muszę przeanalizować wszystkie rany,
zanim określimy, czy to seryjny morderca.
148
00:11:11,087 --> 00:11:14,090
Druga jest w kanale.
Ten sam sposób działania.
149
00:11:14,215 --> 00:11:15,884
Chcę go złapać, nim znów to zrobi.
150
00:11:16,593 --> 00:11:19,387
Weź aparat i upewnij się,
że będziemy mieć dość dowodów.
151
00:11:25,310 --> 00:11:28,188
Idź z nią, Esquivel.
Zobacz, co potrafi.
152
00:11:28,605 --> 00:11:34,402
Podobno słabo sobie radzi.Wykona jakiś ruch, chcę o tym wiedzieć.
153
00:12:11,314 --> 00:12:12,982
Nagrywam.
154
00:12:15,902 --> 00:12:17,904
Afroamerykanka.
155
00:12:21,783 --> 00:12:24,703
Wiek około 25 lat. Naga.
156
00:12:25,495 --> 00:12:26,788
Rana na lewej skroni.
157
00:12:29,791 --> 00:12:31,710
Złamany lewy nadgarstek.
158
00:12:33,586 --> 00:12:35,213
Być może pośmiertnie.
159
00:12:37,882 --> 00:12:40,593
Obrączka na palcu.
160
00:12:43,304 --> 00:12:46,891
Niezbyt drogi, ale ładny.
161
00:12:48,309 --> 00:12:51,479
Zależało na niej mężowi.
162
00:12:57,610 --> 00:12:59,779
Lakier na palcach dłoni i stóp.
163
00:13:00,697 --> 00:13:03,992
Delikatny kolor. Gustowny.
164
00:13:05,410 --> 00:13:07,287
Dbała o wygląd.
165
00:13:08,079 --> 00:13:10,790
Takie same rany jak u drugiej ofiary.
166
00:13:19,883 --> 00:13:21,009
Uwolnijmy ją.
167
00:13:52,707 --> 00:13:55,502
Angela Bird, 28 lat.
Mieszkała w okolicy.
168
00:13:55,585 --> 00:13:59,089
Mieliśmy jej odciski,
bo pracowała w szkole w Waszyngtonie.
169
00:13:59,798 --> 00:14:04,594
Druga to Tess Laughty. 55 lat.
Emerytowana listonoszka z Rockville.
170
00:14:05,011 --> 00:14:07,597
Mąż nie żyje.
Była lubiana przez sąsiadów.
171
00:14:07,681 --> 00:14:12,686
Kiedy zaginęła, przyjaciele powiedzieli,
że przed świętami lubiła dekorować dom.
172
00:14:12,811 --> 00:14:15,605
Dziękuję, Tripathi.
Brak wody w płucach.
173
00:14:15,689 --> 00:14:18,900
Przyczyną śmierci
w obu przypadkach był strzał w głowę.
174
00:14:18,983 --> 00:14:22,195
- Kaliber 45.
- Zgadza się. Jak zawsze.
175
00:14:24,114 --> 00:14:25,699
Starling, teraz ty.
176
00:14:26,282 --> 00:14:29,786
Esquivel jest naszym snajperem.
Tripathi naszym mózgiem.
177
00:14:29,911 --> 00:14:31,579
Clarke to wykrywacz kłamstw.
178
00:14:32,205 --> 00:14:35,208
Przekonaj mnie,
że twoja behawiorystka działa.
179
00:14:35,417 --> 00:14:36,793
Jak bardzo jest szalony?
180
00:14:42,507 --> 00:14:43,508
Cóż…
181
00:14:45,301 --> 00:14:50,682
Różny wiek i rasy.
Płytkie ślady ugryzień.
182
00:14:50,807 --> 00:14:53,810
To dziwne,
że rany są tak dobrze rozłożone.
183
00:14:54,185 --> 00:14:57,313
Nic tu się nie trzyma kupy…
184
00:15:01,401 --> 00:15:05,196
- Dowody napaści seksualnej?
- Nie, ale sprawdzą to w kostnicy.
185
00:15:05,488 --> 00:15:08,992
Brak śladów skrępowania.
Nie widać siniaków i wybroczyn.
186
00:15:09,117 --> 00:15:13,580
Dostała kulkę w głowę.
Czasem działa to jak magiczna gumka.
187
00:15:14,289 --> 00:15:15,415
Co ci to mówi?
188
00:15:16,207 --> 00:15:19,085
Nie ma tu intymności i szaleństwa.
189
00:15:20,295 --> 00:15:23,590
Wiedział, że ciała wypłyną.
Psychopata gdzieś by je ukrył.
190
00:15:23,715 --> 00:15:26,801
Socjopata nie zostawiłby ich twarzy…
191
00:15:27,886 --> 00:15:29,095
albo obrączek.
192
00:15:30,597 --> 00:15:34,309
Czyli to nie wariat?
To kto według ciebie to zrobił?
193
00:15:36,102 --> 00:15:38,313
Mówię, że coś tu nie gra.
194
00:15:39,105 --> 00:15:42,317
To wszystko jest zbyt oczywiste.
195
00:15:45,320 --> 00:15:47,697
Nie mogę jeszcze
być niczego pewna.
196
00:15:51,284 --> 00:15:55,205
- Zabierz ją do kostnicy.
- Zakryjcie dłonie. Koroner jedzie.
197
00:15:57,290 --> 00:16:00,293
Pora stawić czoła sępom.
198
00:16:05,298 --> 00:16:08,718
Jeśli nie jesteś
emocjonalnie gotowa na to…
199
00:16:08,802 --> 00:16:11,680
Wykręcasz się od odpowiedzi,
więc jesteś niewiarygodna.
200
00:16:11,805 --> 00:16:15,517
To podręcznikowa definicja
seryjnego mordercy.
201
00:16:15,600 --> 00:16:19,896
Taką definicję można zastosować
do dwóch osób potrąconych rowerem.
202
00:16:19,979 --> 00:16:23,692
Definicja jest jednoznaczna.
Mówiłem, że ma być prosto i na temat.
203
00:16:23,817 --> 00:16:27,487
Potrzebuję czasu,
by dokonać oceny.
204
00:16:27,696 --> 00:16:30,907
Nie mamy czasu.
Zaraz konferencja.
205
00:16:30,990 --> 00:16:34,494
Ruth Martin chce,
by opinia publiczna była po jej stronie.
206
00:16:35,203 --> 00:16:37,914
Muszę tańczyć, jak ona zagra, ty też.
207
00:16:37,997 --> 00:16:41,418
Żadnego gadania o tym,
że nic się nie trzma kupy.
208
00:16:42,502 --> 00:16:43,420
Jasne?
209
00:16:48,883 --> 00:16:52,303
Zbudowała karierę na krzywdzie,
która dotknęła jej rodzinę.
210
00:16:52,887 --> 00:16:55,181
- Czy to szansa…
- Szansa na dobry PR?
211
00:16:56,182 --> 00:16:58,685
To najbardziej cyniczna,rzecz jaką słyszałem.
212
00:16:58,810 --> 00:17:02,480
Prokurator zrobiła
z tego priorytetową sprawę.
213
00:17:02,605 --> 00:17:07,110
- Dlatego ściągnięto agentkę Starling?
- Agentka Starling sama na to odpowie.
214
00:17:07,819 --> 00:17:09,696
Clarice, czujesz więź z mordercą?
215
00:17:16,411 --> 00:17:18,204
Jak to jest wrócić?
216
00:17:18,288 --> 00:17:20,790
Cieszę się, że możemy
znowu razem pracować.
217
00:17:20,915 --> 00:17:23,418
To kolejny Bill?
Seryjny morderca?
218
00:17:24,919 --> 00:17:26,504
Jest taka możliwość.
219
00:17:26,588 --> 00:17:30,008
- To kolejny szaleniec?
- Czy to seryjny morderca?
220
00:17:34,596 --> 00:17:35,388
Tak.
221
00:17:59,579 --> 00:18:02,999
Jesteś najlepszym śledczym,
więc wiedziałam, że znajdziesz klucz.
222
00:18:04,000 --> 00:18:07,796
- Nie miałam gdzie się zatrzymać.
- Zostań, jak długo chcesz.
223
00:18:08,213 --> 00:18:11,591
Wyniosę się za kilka dni.
Masz sporo nierozwiązanych spraw.
224
00:18:11,716 --> 00:18:14,511
Jedną przeciwko
prokurator generalnej.
225
00:18:14,594 --> 00:18:17,806
Za porwanie cię.
Widziałem cię w telewizji.
226
00:18:19,599 --> 00:18:20,684
Jak bardzo źle było?
227
00:18:24,104 --> 00:18:25,313
Bardzo.
228
00:18:28,608 --> 00:18:31,111
- Zrobiłaś zakupy.
- Chciałam dać coś od siebie.
229
00:18:31,111 --> 00:18:32,779
Jak ułożyć to alfabetycznie?
230
00:18:32,904 --> 00:18:35,490
Kupiłam jeszcze Twizzlersy.
To inna litera.
231
00:18:43,707 --> 00:18:46,209
Wyciągnęła cię siłą z tej piwnicy?
232
00:18:46,793 --> 00:18:48,294
Musiało być milutko.
233
00:18:49,587 --> 00:18:52,007
Ta Martin to wstrętna baba.
234
00:18:52,590 --> 00:18:55,385
Patrzy ci w oczy
i jednoczenie wbija nóż pod żebra.
235
00:18:55,385 --> 00:18:59,597
Prawie straciła dziecko,
więc nie jest tam dla sławy.
236
00:18:59,681 --> 00:19:04,602
Ja też nie, ale każą mi powiedzieć,
że to kolejny seryjny morderca.
237
00:19:05,603 --> 00:19:09,691
Wszystko na to wskazuje,
ale sama nie wiem, Ardelia.
238
00:19:10,400 --> 00:19:13,319
Może ze mną coś jest nie tak.
Co, jeśli nie jestem…
239
00:19:16,489 --> 00:19:17,991
emocjonalnie gotowa?
240
00:19:18,116 --> 00:19:20,994
Czy tak powiedział ci ten pseudoterapeuta?
241
00:19:22,287 --> 00:19:26,708
Nigdy nie złapałby Billa.
Pewnie myśli, że ci się poszczęściło.
242
00:19:27,208 --> 00:19:28,585
Tak samo jak Krendler.
243
00:19:29,586 --> 00:19:33,214
Zaufałaś sobie
i ocaliłaś tę dziewczynę.
244
00:19:33,715 --> 00:19:36,217
I wszystkie inne,
które byłyby potem.
245
00:19:36,801 --> 00:19:39,095
Czego nauczyłyśmy się
w pralni w Quantico?
246
00:19:40,513 --> 00:19:41,890
Zasady podstawowe.
247
00:19:42,015 --> 00:19:44,100
Na co tak naprawdę patrzymy?
248
00:19:45,185 --> 00:19:47,979
- Brak wspólnych cech demograficznych.
- Dziwne…
249
00:19:47,979 --> 00:19:50,106
Wszystkie rany
zadane są dla poklasku.
250
00:19:50,190 --> 00:19:52,817
„Uwielbiam gryźć!
Albo nie, mam wielki noż!”.
251
00:19:52,901 --> 00:19:57,197
- Są czynione ze świadomym zamiarem.
- Czyli nie działa kompulsywnie?
252
00:19:57,280 --> 00:20:00,617
Mówię, że działa tak,
jakby zobaczył to w jakiejś książce.
253
00:20:01,284 --> 00:20:03,495
- Z rozwagą.
- Z wyjątkiem zadanych ran.
254
00:20:03,620 --> 00:20:05,288
Nie, właśnie z powodu ran…
255
00:20:07,791 --> 00:20:09,292
Są wyjątkowo przypadkowe.
256
00:20:10,085 --> 00:20:14,589
Działa z zimną krwią,
ale chce, byśmy myśleli inaczej.
257
00:20:15,298 --> 00:20:17,717
BUZZARD’S POINT
BIURO FBI
258
00:20:17,801 --> 00:20:22,889
- Jakieś dowody? Łuski, noże, ubrania?
- Poprosiłem o szybszą toksykologię…
259
00:20:23,014 --> 00:20:27,894
- Informacje o Tess Laughty…
- Przeliteruję. B-I-R-D.
260
00:20:28,520 --> 00:20:29,479
Dołożyłeś się?
261
00:20:31,481 --> 00:20:33,608
Patrz na to.
262
00:20:33,692 --> 00:20:35,402
- Chwileczkę.
- Jasne.
263
00:20:38,905 --> 00:20:39,906
Co to?
264
00:20:40,490 --> 00:20:41,700
WITAMY!
NA GŁADKĄ SKÓRĘ!
265
00:20:41,783 --> 00:20:46,913
Troszkę kremu dla ciebie.
Musisz wetrzeć to w skórę.
266
00:20:46,996 --> 00:20:49,708
Dla gładkiej skóry!
Tylko odłóż do kosza.
267
00:20:52,210 --> 00:20:54,087
- Oddzwonię.
- Witaj w FBI!
268
00:20:57,090 --> 00:21:00,218
Popieprzona akcja.
Nikt od nas o tym nie wiedział.
269
00:21:00,301 --> 00:21:03,513
- To ludzie Petersona…
- Nie musisz mnie ratować.
270
00:21:04,514 --> 00:21:05,598
Wybacz.
271
00:21:06,516 --> 00:21:09,686
Pracowałem w wojsku.
To mój pierwszy seryjny morderca.
272
00:21:09,811 --> 00:21:10,895
Szczęściarz.
273
00:21:11,688 --> 00:21:14,899
Rzeczy, które mówiłaś na miejscu zbrodni,
dla mnie mają sens.
274
00:21:15,692 --> 00:21:16,985
Naprawdę.
275
00:21:17,110 --> 00:21:20,196
Jesteś w tym dobra,
więc to twoje przekleństwo.
276
00:21:21,489 --> 00:21:26,286
Ale nie babrałabyś się w tym,
gdybyś nie dostrzegała czegoś więcej.
277
00:21:26,995 --> 00:21:32,584
Przesłuchałeś męża Angeli Bird,
ale nie było opisu jej psychiki.
278
00:21:32,917 --> 00:21:37,714
Dobrze strzelam z tysiąca metrów.
Psychiką zajmuje się behawiorystka.
279
00:21:37,797 --> 00:21:40,717
Mężowie nigdy nie wiedzą,
jak wiele skrywają ich umysły.
280
00:21:40,800 --> 00:21:43,303
- Trzeba z nim znowu pogadać.
- To jedziemy.
281
00:21:44,179 --> 00:21:45,388
Serio?
282
00:21:47,515 --> 00:21:49,893
Gramy w jednym zespole, Starling.
283
00:21:50,518 --> 00:21:52,103
To miejsce jest pełne frajerów,
284
00:21:52,520 --> 00:21:57,317
ale czasem trzeba komuś zaufać
albo umrzesz w samotności.
285
00:21:58,485 --> 00:22:01,112
- Ponura wizja.
- Jestem taki po mamie.
286
00:22:02,197 --> 00:22:03,114
Prowadzę.
287
00:22:03,114 --> 00:22:06,618
Czyli nie jest to kipiący złością
seryjny morderca?
288
00:22:06,701 --> 00:22:09,120
Zbyt wcześnie, by to stwierdzić.
289
00:22:09,204 --> 00:22:14,209
Więc może tylko takiego udawać.
290
00:22:15,085 --> 00:22:15,919
Ale dlaczego?
291
00:22:17,003 --> 00:22:19,589
Kiedy byłam mała,
292
00:22:20,382 --> 00:22:24,803
rozbiłam słoik z ciastkami,
żeby nie wydało się, że zjadłam mikołajów.
293
00:22:26,388 --> 00:22:29,099
Jeden potworny czyn,
by ukryć zupełnie inny.
294
00:22:30,308 --> 00:22:32,102
Byłaś mistrzynią zbrodni.
295
00:22:33,103 --> 00:22:35,605
- Dlaczego akurat mikołajów?
- Przez lukier.
296
00:22:38,692 --> 00:22:44,698
- Starsze rodzeństwo? Zgaduję, że siostry.
- Tak, dwie. Dlaczego tak uważasz?
297
00:22:44,781 --> 00:22:46,700
Przywykłeś do miejsca pasażera.
298
00:22:49,494 --> 00:22:50,912
Powiem im to.
299
00:22:51,579 --> 00:22:55,208
Dlaczego nazywają cię
narzeczoną Frankensteina?
300
00:22:56,001 --> 00:23:00,588
Długa historia.
Nazywają mnie też Igor i Roszpunka.
301
00:23:01,006 --> 00:23:03,883
Ale wyszłam już z wieży,
więc przyda się coś nowego.
302
00:23:05,719 --> 00:23:08,596
Coraz bliżej mi
do Starej Wiedźmy z Wirginii.
303
00:23:10,390 --> 00:23:12,684
Nie mam pojęcia dlaczego.
304
00:23:14,185 --> 00:23:19,816
Angela zajmowała się domem i dzieckiem.
305
00:23:20,400 --> 00:23:23,319
Dorastałam w sierocińcu
i zmieniałam dużo pieluch.
306
00:23:24,404 --> 00:23:25,780
Pomóc panu?
307
00:23:29,993 --> 00:23:31,911
Jest w domu ktoś jeszcze?
308
00:23:33,496 --> 00:23:35,415
David, mój syn.
Ogląda telewizję.
309
00:23:36,499 --> 00:23:39,794
- Mogę się rozejrzeć?
- Jasne.
310
00:23:40,879 --> 00:23:42,714
Syn też lubi dinozaury?
311
00:23:47,010 --> 00:23:53,099
Nie wiem, co lubi.
Nie wiem, jak mam go kochać.
312
00:23:54,309 --> 00:23:57,395
Staram się, jak mogę.
Nigdy nie podniosłem na niego ręki.
313
00:23:58,688 --> 00:23:59,689
Oczywiście.
314
00:24:08,782 --> 00:24:11,409
Ma autyzm.
315
00:24:12,786 --> 00:24:16,206
- Wie pani, co to jest?
- Nie może się pan z nim porozumieć.
316
00:24:16,581 --> 00:24:17,582
Właśnie.
317
00:24:19,292 --> 00:24:21,711
Dziękuję, nikt tego nie rozumie.
318
00:24:22,796 --> 00:24:27,801
Angie zawsze się dopytywała.
319
00:24:28,301 --> 00:24:32,180
Często się tak zachowywała?
Każdemu próbowała pomóc?
320
00:24:32,681 --> 00:24:35,600
Tak, zawsze się starała.
321
00:24:38,311 --> 00:24:39,979
Była świetną mamą.
322
00:24:43,817 --> 00:24:47,612
Druga ofiara, Tess Laughty…
Mamy najbliższego krewnego?
323
00:24:48,113 --> 00:24:54,411
Córka, Casey Laughty. Ma dziecko.
Ostatnie mieszkała gdzieś w Highlands.
324
00:24:54,494 --> 00:24:56,079
Ale będzie zabawa.
325
00:25:03,003 --> 00:25:06,006
Widział pan tę kobietę?
Tess Laughty?
326
00:25:06,089 --> 00:25:09,009
Jest gdzieś tutaj?
Casey Laughty?
327
00:25:09,801 --> 00:25:13,179
- Widziała ją pani?
- Widział może ją pan?
328
00:26:08,193 --> 00:26:10,612
- Leż!
- Nie!
329
00:26:10,904 --> 00:26:13,198
- Nie wstawaj, Casey.
- Nie!
330
00:26:14,407 --> 00:26:17,994
Za co chcesz mnie przymknąć, suko?!
Nic nie sprzedaję!
331
00:26:18,119 --> 00:26:19,287
Nie dlatego tu jesteśmy.
332
00:26:20,413 --> 00:26:22,290
Twoja matka nie żyje.
333
00:26:24,084 --> 00:26:25,794
Przykro mi.
334
00:26:26,920 --> 00:26:31,216
- Ja jebię.
- Kto pilnuje twojego dziecka?
335
00:26:31,216 --> 00:26:33,385
Twoja matka się nim zajęła,
gdy siedziałaś.
336
00:26:34,010 --> 00:26:38,098
Nie brałam całą ciążę,
ale matka i tak mi go odebrała.
337
00:26:38,598 --> 00:26:41,101
Jest w specjalnej placówce.
Zadzwońcie tam.
338
00:26:41,184 --> 00:26:42,310
Co to za placówka?
339
00:26:43,603 --> 00:26:47,399
Miejsce dla dziwacznych dzieci,
które trzeba karmić przez rurkę.
340
00:26:52,404 --> 00:26:54,114
Nie odpowiadasz na pager?
341
00:26:54,114 --> 00:26:56,783
- Obie kobiety miały dzieci…
- Specjalnej troski.
342
00:26:56,908 --> 00:26:59,994
- David Bird i Gunnar Verde.
- Później. Mamy kolejne ciało.
343
00:27:00,120 --> 00:27:03,415
Takie same rany.
Esquivel, jedziesz z nami.
344
00:27:03,498 --> 00:27:06,501
Starling, zostajesz za biurkiem.
345
00:27:09,504 --> 00:27:11,381
Sprawiam jakieś kłopoty?
346
00:27:11,381 --> 00:27:16,386
Jeszcze nie, ale dzwonił twój terapeuta
i boi się, że może ci się coś odkleić.
347
00:27:17,303 --> 00:27:19,597
- Próbuję cię chronić, Starling.
- Przed kim?
348
00:27:19,681 --> 00:27:21,016
Przed tobą.
349
00:27:21,307 --> 00:27:25,020
Prokuratura trzyma media z dala,
więc dziś nie będziesz potrzebna.
350
00:27:43,705 --> 00:27:46,082
Znalazła coś,czego żaden z nas nie widział.
351
00:27:46,207 --> 00:27:49,210
Potem mi powiesz.
Zaczyna ci ufać?
352
00:27:49,294 --> 00:27:51,796
Chyba tak. Ja jej ufam.
353
00:27:54,090 --> 00:27:57,093
Ktoś musi ją rozgryźć.
Ma się tym zająć Clarke?
354
00:27:57,218 --> 00:27:59,012
Czy sobie poradzisz?
355
00:28:08,980 --> 00:28:11,316
RUTH MARTIN
PROSZĘ O TELEFON
356
00:28:17,989 --> 00:28:18,990
Halo?
357
00:28:20,200 --> 00:28:22,994
- Tu Clarice Starling. Przeczytałam…
- Tu Catherine.
358
00:28:27,999 --> 00:28:28,917
Cześć.
359
00:28:37,092 --> 00:28:41,096
Nie wiedziałam,
jak inaczej sprawić, byś oddzwoniła.
360
00:28:44,015 --> 00:28:48,186
- Miałam ostatnio mało czasu.
- Wiem, mama znalazła ci zajęcie.
361
00:28:49,604 --> 00:28:50,605
Właśnie.
362
00:28:53,400 --> 00:28:54,901
Nie chcesz na mnie patrzeć,
363
00:28:55,318 --> 00:28:56,695
bo przypominam ci o nim?
364
00:29:00,782 --> 00:29:03,910
- Mogę ci jakoś pomóc?
- Czy możesz mi pomóc?
365
00:29:06,705 --> 00:29:07,914
Skarbuniu.
366
00:29:11,292 --> 00:29:12,502
Czy to Skarbunia?
367
00:29:13,086 --> 00:29:18,008
Widziałam cię wczoraj,
jak mówiłaś o tej martwej kobiecie.
368
00:29:19,384 --> 00:29:22,679
Czy to kolejny Bill?
369
00:29:26,808 --> 00:29:30,687
- Nie mogę o tym rozmawiać.
- Muszę to wiedzieć, czy to była prawda.
370
00:29:32,814 --> 00:29:34,983
Czy sobie tego nie wymyśliłam.
371
00:29:38,111 --> 00:29:40,989
Mogę spytać tylko ciebie, Clarice.
372
00:29:45,910 --> 00:29:47,120
KSIĘGA WYJŚCIA 4, 10–12
373
00:29:47,203 --> 00:29:49,289
Pamiętasz, co do mnie powiedziałaś?
374
00:29:50,790 --> 00:29:51,583
Powiedziałam…
375
00:29:51,708 --> 00:29:55,003
FBI! Jesteś bezpieczna!
376
00:29:55,003 --> 00:29:56,212
To było kłamstwo.
377
00:29:56,296 --> 00:29:58,006
Nigdy nie będę bezpieczna.
378
00:29:59,007 --> 00:30:00,508
Tak samo jak ty.
379
00:30:00,592 --> 00:30:03,887
Pamiętasz manekiny
i stół do autopsji?
380
00:30:04,012 --> 00:30:05,305
Widziałaś to, co?
381
00:30:08,308 --> 00:30:09,601
Pomóż mi!
382
00:30:09,601 --> 00:30:12,812
- Tak, widziałam.
- Sposób, w jaki mówił…
383
00:30:12,896 --> 00:30:14,814
Umieść balsam w koszyku.
384
00:30:15,982 --> 00:30:18,902
- Ten stłumiony głos…
- Słyszałam go.
385
00:30:20,111 --> 00:30:21,196
Sypiasz normalnie?
386
00:30:24,908 --> 00:30:26,618
A może budzą cię ćmy?
387
00:30:29,496 --> 00:30:32,582
- Jak możesz z tym żyć?
- Jesteśmy inne.
388
00:30:32,707 --> 00:30:35,502
Nie, jesteśmy takie same.
389
00:30:36,086 --> 00:30:39,381
Nie możesz napisać tej historii na nowo.
390
00:30:40,298 --> 00:30:43,510
Nie ufaj niczemu,co mówi moja matka.
391
00:30:44,094 --> 00:30:46,304
Nikt ci nie pomoże.
392
00:30:46,596 --> 00:30:47,514
Tylko ja.
393
00:31:00,985 --> 00:31:05,115
Jestem na miejscu zbrodni.
Sandra Bishop, 40 lat.
394
00:31:05,115 --> 00:31:08,618
Brak powiązania demograficznego
z wyjątkiem tego,
395
00:31:08,702 --> 00:31:11,913
że jej córka urodziła się
z deformacją twarzy.
396
00:31:11,996 --> 00:31:15,417
- Jest w klinice w Connecticut.
- Syna Casey żywią przez rurkę.
397
00:31:15,500 --> 00:31:17,085
A David Bird ma autyzm.
398
00:31:17,502 --> 00:31:20,005
Może to wszystko coś spowodowało.
399
00:31:22,298 --> 00:31:24,384
Te kobiety łączą dzieci.
400
00:31:26,011 --> 00:31:28,680
Musimy znowu pogadać
z Frankiem Birdem.
401
00:31:34,519 --> 00:31:36,396
Krendler wie, że tu jesteś?
402
00:31:37,105 --> 00:31:40,108
Miałem zawieźć próbki do badań.
Wracam z laboratorium.
403
00:31:40,817 --> 00:31:42,902
I kazał mi cię pilnować.
404
00:31:43,820 --> 00:31:46,698
- Co mu powiedziałeś?
- Nic.
405
00:31:47,490 --> 00:31:48,408
Ale mówię tobie.
406
00:31:57,584 --> 00:32:00,795
Oglądał Pajęczynę Charlotty z Angie.
Uspokajało go to.
407
00:32:01,212 --> 00:32:05,383
- Kiedy bywał niespokojny?
- Kiedy Angie miała migrenę.
408
00:32:07,594 --> 00:32:09,012
Dostawała…
409
00:32:10,889 --> 00:32:15,185
- Jej ból go złościł.
- Jest mnóstwo leków na migrenę.
410
00:32:15,310 --> 00:32:16,394
Brała jakiś?
411
00:32:19,606 --> 00:32:24,819
Jeśli wie pan coś,
co pomoże znaleźć mordercę pana żony,
412
00:32:25,987 --> 00:32:27,697
to proszę mi o tym powiedzieć.
413
00:32:29,908 --> 00:32:33,787
- Była w trakcie kwalifikacji…
- Do badania klinicznego?
414
00:32:34,496 --> 00:32:39,209
Ale z każdym dzieckiem
tych innych kobiet…
415
00:32:40,502 --> 00:32:41,920
było coś nie tak.
416
00:32:42,879 --> 00:32:45,090
Angie chciała im pomóc.
417
00:32:45,715 --> 00:32:48,718
- Sekrety nie pomogą.
- Nie mogę.
418
00:32:50,720 --> 00:32:53,098
Podpisaliśmy świadomą zgodę
i zawarliśmy ugodę.
419
00:32:53,181 --> 00:32:55,892
Mogę przejrzeć rzeczy żony?
420
00:33:03,900 --> 00:33:07,696
Przewijała dziecko.
Zajmowała się domem.
421
00:33:08,613 --> 00:33:09,781
Podręcznikowa rodzina.
422
00:33:10,115 --> 00:33:13,493
Jeśli chciałby coś schować,
zrobiłaby to tam…
423
00:33:15,495 --> 00:33:17,288
gdzie by nie zajrzał.
424
00:33:32,804 --> 00:33:35,890
- Właśnie rozmawialiśmy o tajemnicach.
- Tak?
425
00:33:36,016 --> 00:33:40,311
Cześć, David. Jestem Clarice.
To należało do twojej mamy.
426
00:33:41,604 --> 00:33:44,983
Tata o tym wiedział?
Albo o kobiecie imieniem Rebecca?
427
00:33:47,902 --> 00:33:48,695
Znasz Rebeccę?
428
00:33:52,282 --> 00:33:58,079
Rebecca jest dziennikarką w Heraldzie.
W 1991 napisała o glikolu w kosmetykach.
429
00:33:58,204 --> 00:34:01,708
Angela Bird rozmawiała z nią
o badaniach klinicznych nad migreną.
430
00:34:01,708 --> 00:34:03,501
Trzecia ofiara, Sandra Bishop.
431
00:34:03,501 --> 00:34:06,880
Podobno gdy odsyłała córkę,złamało jej to serce.
432
00:34:07,005 --> 00:34:08,882
Nie chciała, by tak to się skończyło.
433
00:34:10,300 --> 00:34:12,594
Na lodówce był cytat z Biblii.
434
00:34:12,886 --> 00:34:16,806
„Przeto idź, a Ja będę przy ustach twoich
i pouczę cię, co masz mówić”.
435
00:34:17,807 --> 00:34:19,017
Znam ten wers.
436
00:34:20,185 --> 00:34:23,980
Chodzi o mówienie prawdy.
Dzieci nie mogą same mówić.
437
00:34:25,106 --> 00:34:27,817
Bird mówił, że jego żona
chciała pomóc innym.
438
00:34:29,319 --> 00:34:30,320
Boże…
439
00:34:31,279 --> 00:34:34,282
Wszyscy przerwali milczenie.
Są informatorami.
440
00:34:34,991 --> 00:34:36,618
Kto prowadził te testy?
441
00:34:36,993 --> 00:34:40,413
Podaj mi potem ich nazwiska.
Zapiszę ich w mojej książce.
442
00:34:42,582 --> 00:34:44,584
LUDZIE, KTÓRYCH POSYŁAM DO DIABŁA
443
00:34:44,709 --> 00:34:47,212
Jest gorzej,
niż gdyby to był tylko wariat.
444
00:34:49,589 --> 00:34:51,216
Zawsze robi się gorzej.
445
00:34:55,387 --> 00:34:58,390
- Somersby 102.
- To tutaj.
446
00:34:58,515 --> 00:35:00,100
DOM REBEKKI CLARK-SHERMAN
447
00:35:03,019 --> 00:35:06,314
- Czekaj. Jeep nie ma blach.
- Co?
448
00:35:07,982 --> 00:35:10,694
- Co robisz?
- Zwalczałem snajperów.
449
00:35:10,819 --> 00:35:14,114
Musiałem znaleźć drugiego,
inaczej wszyscy inni byliby martwi.
450
00:35:21,996 --> 00:35:24,416
Wypalony aż do filtra.
451
00:35:25,709 --> 00:35:28,795
Tak palą goście
z sił specjalnych podczas misji.
452
00:35:30,005 --> 00:35:32,007
I na pewno nie robią drobnych ran.
453
00:35:39,514 --> 00:35:40,515
Jest w domu.
454
00:36:38,114 --> 00:36:39,783
ROSNĄCE KOSZTY BADAŃ
455
00:36:46,081 --> 00:36:48,792
Boże. Nie!
456
00:36:48,917 --> 00:36:50,293
Clarice! Na górze!
457
00:37:12,899 --> 00:37:14,984
Leć! Zajmę się nią…
458
00:37:15,694 --> 00:37:16,986
Stój! FBI!
459
00:38:14,085 --> 00:38:18,006
Nie jesteś szalony.
Szaleńcy nie ustawiają samobójstw.
460
00:38:18,089 --> 00:38:19,799
Masz prawo zachować milczenie.
461
00:38:19,883 --> 00:38:22,719
Wszystko, co powiesz,
może zostać użyte przeciwko tobie.
462
00:38:22,802 --> 00:38:25,805
Nie masz o niczym pojęcia…
463
00:38:26,306 --> 00:38:29,309
Kto zapłacił ci
za zabicie tych trzech kobiet?
464
00:38:30,393 --> 00:38:31,519
Podaj nazwiska!
465
00:38:37,108 --> 00:38:38,485
Załatw mi układ.
466
00:38:41,404 --> 00:38:46,618
Angela Bird, Tess Laughty i Sandra Bishop
rozmawiały z tobą o testach klinicznych?
467
00:38:49,120 --> 00:38:52,290
- Musimy jechać.
- Dziękuję za to, co zrobiłaś.
468
00:39:05,220 --> 00:39:06,805
Tak, rozumiem.
469
00:39:11,810 --> 00:39:14,813
- Wytłumacz się.
- To był zawodowiec.
470
00:39:14,896 --> 00:39:19,693
Miał zabić Rebeccę tak,
żeby wyglądało to na samobójstwo.
471
00:39:19,818 --> 00:39:21,611
- Udało się…
- Nie ciebie pytałem.
472
00:39:21,611 --> 00:39:25,699
Chce się ułożyć.
Miał posprzątać po testach medycznych.
473
00:39:25,782 --> 00:39:29,494
Wszystkie były informatorkami,
a Clark-Sherman miała opisać ich historie.
474
00:39:29,619 --> 00:39:32,580
- Możesz to udowodnić?
- Jeszcze nie.
475
00:39:32,706 --> 00:39:33,707
Starling.
476
00:39:34,708 --> 00:39:37,210
- Wiesz, jak brzmisz?
- Jak agentka FBI.
477
00:39:37,293 --> 00:39:40,588
- My się nie układamy.
- Wtedy na pewno powie więcej…
478
00:39:40,714 --> 00:39:45,719
To nie twoja decyzja. Powiesz mediom,
że to robota seryjnego mordercy.
479
00:39:46,219 --> 00:39:48,513
Złapaliśmy go.
I go zamykamy.
480
00:39:48,596 --> 00:39:50,598
Wszyscy znów są bezpieczni.
481
00:39:51,891 --> 00:39:52,809
Bezpieczni?
482
00:39:53,184 --> 00:39:57,605
To nie były przypadkowe ofiary szaleńca.
One próbowały coś powiedzieć.
483
00:39:57,981 --> 00:40:01,317
- Dlaczego pan tego nie rozważy?
- Rozważam to.
484
00:40:01,818 --> 00:40:04,988
Ale oczywiście od razu założyłaś,
że tak nie jest.
485
00:40:05,113 --> 00:40:07,490
Ale nie chcę narazić
życia mojego zespołu,
486
00:40:07,615 --> 00:40:12,412
bo młoda agentka myśli,
że pozjadała wszystkie rozumy.
487
00:40:12,412 --> 00:40:14,205
Tak łatwo zaszkodzić innym.
488
00:40:14,205 --> 00:40:19,085
Zbadamy to po tym kątem bez ciebie.
Zbierz się do kupy i idź do reporterów.
489
00:40:44,694 --> 00:40:47,781
Dorastałem w hrabstwie Kanawha
w Wirginii Zachodniej.
490
00:40:47,906 --> 00:40:51,284
Kiedy miałam osiem lat,
szkoła chciała zakazać niektórych książek.
491
00:40:52,202 --> 00:40:54,996
Byłam tylko dzieckiem,
ale poszłam do pastora i spytałam:
492
00:40:55,580 --> 00:40:57,207
„Czyje historie warto opowiadać?
493
00:40:59,709 --> 00:41:01,002
Których warto wysłuchać?”.
494
00:41:03,296 --> 00:41:06,591
Powiedział mi,
bym nie dała o tym komuś decydować.
495
00:41:10,887 --> 00:41:17,394
Dziś dzięki policji i grupie ViCAP
zatrzymaliśmy mężczyznę,
496
00:41:17,894 --> 00:41:21,398
który zamordował Angelę Bird,
Tess Laughty, Sandrę Bishop
497
00:41:21,481 --> 00:41:23,483
i próbował zabić
Rebeccę Clark-Sherman.
498
00:41:23,608 --> 00:41:26,111
- Clarice!
- Jak on się nazywa?!
499
00:41:27,779 --> 00:41:28,697
Angela Bird,
500
00:41:28,780 --> 00:41:33,910
Tess Laughty, Sandra Bishop
i Rebecca Clark-Sherman.
501
00:41:34,786 --> 00:41:36,579
Te nazwiska są ważniejsze.
502
00:41:37,706 --> 00:41:41,001
To nie są przypadkowe ofiary
seryjnego mordercy.
503
00:41:41,084 --> 00:41:43,503
Zginęły, próbując
opowiedzieć swoją historię.
504
00:41:45,213 --> 00:41:46,798
Historię, która trwa nadal.
505
00:41:46,881 --> 00:41:49,384
- To nie był seryjny morderca?
- Trwa śledztwo?
506
00:41:49,509 --> 00:41:52,095
Zostaniesz w Waszyngtonie dłużej?
507
00:41:58,810 --> 00:42:01,104
Zostanę tu,
póki nie zamkniemy tego rozdziału.
508
00:42:03,815 --> 00:42:06,484
.:: GrupaHatak.pl ::.
facebook.pl/GrupaHatak
509
00:42:08,486 --> 00:42:11,489
.:: Napisy24.pl - Wprost od tłumaczy ::.
41408
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.