Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:01,000 --> 00:00:06,074
www.sexus24.pl
2
00:00:07,074 --> 00:00:10,650
Najlepsze forum erotyczne w Polsce.
3
00:00:13,650 --> 00:00:16,680
Jak dostałam się do tego miejsca?
4
00:00:16,680 --> 00:00:19,020
Przełożona przez kolano mężczyzny.
5
00:00:19,310 --> 00:00:22,250
Karana jak nieposłuszne dziecko.
6
00:00:22,510 --> 00:00:26,020
chętnie oddam się jemu...
7
00:00:26,020 --> 00:00:28,020
...pod jego kontrolę.
8
00:00:28,600 --> 00:00:31,650
Jak ktokolwiek dostaje się do tego miejsca?
9
00:00:31,650 --> 00:00:36,740
Gdzie każda pojedyńcza rzecz o ktorej pomyslnisz nagle znika...
10
00:00:36,740 --> 00:00:38,110
...coś nowego...
11
00:00:38,110 --> 00:00:40,110
...narodzi się.
12
00:00:42,510 --> 00:00:45,020
Oto moja historia.
13
00:00:51,220 --> 00:00:53,080
Normalność
14
00:00:53,080 --> 00:00:56,600
Webster's dictionary definiuje normalność jako...
15
00:00:56,600 --> 00:00:59,820
...zgodnosc z normą, albo ogólnie przyjętymi standardami.
16
00:00:59,820 --> 00:01:08,000
...zazwyczaj...nie jest nienormalny...normalny...standardowy.
17
00:01:08,000 --> 00:01:14,650
ale ... jak ktoś może zdefiniować samego siebie?
18
00:01:15,540 --> 00:01:23,250
Według norm społecznych wszystko powinno być bezsprzeczne - spodziewane myśli i zachowania.
19
00:01:25,820 --> 00:01:31,200
Należy prowadzić idealne życie, żeby inni cię akceptowali.
20
00:01:31,200 --> 00:01:35,170
Nawet jeśli nie akceptujesz samego siebie.
21
00:01:38,420 --> 00:01:41,800
Tak! Tak!
22
00:17:58,730 --> 00:18:02,800
- Gratuluję!
To sa 2 karaty.
23
00:18:02,800 --> 00:18:04,260
Imponujace.
24
00:18:04,260 --> 00:18:07,800
Dzięki Bogu to szlif Tiffany.
Zastrzeliłabym się, gdyby to byl marquis!
25
00:18:12,000 --> 00:18:14,600
Myślisz, że powinnam zaktualizować status na FB?
26
00:18:14,600 --> 00:18:18,200
Nie chcę wyglądać jak te wszystkie dziewczyny mówąace wszystkim o swoich zaręczynach.
27
00:18:18,200 --> 00:18:20,200
Jestem taka podekscytowana!
28
00:18:20,200 --> 00:18:22,250
Dziewczyny nie powinny rozmawiać o swoich zaręczynach?
29
00:18:22,250 --> 00:18:25,110
To znaczy... nie jest tak częściowo?
30
00:18:25,110 --> 00:18:27,110
Co jest z tobą do cholery?
31
00:18:27,110 --> 00:18:29,110
Nic.
32
00:18:29,110 --> 00:18:31,110
Zostaniesz moją druhną, Emmo.
33
00:18:31,110 --> 00:18:34,340
Przynajmniej moglabś udawać,
ze cieszysz sie razem ze mną.
34
00:18:35,000 --> 00:18:36,340
Co!?
35
00:18:36,340 --> 00:18:39,940
W porządku....
Nie groził, że zerwie z tobą w zeszlym tygodniu?
36
00:18:40,480 --> 00:18:42,600
Groził, że zerwie ze mną?
37
00:18:42,600 --> 00:18:45,020
Ponieważ naciskałam na niego,
żeby się ze mną ożenił.
38
00:18:45,020 --> 00:18:48,170
Teraz jesteśmy zaręczeni...
Żadnego nacisku więcej.
39
00:18:48,170 --> 00:18:51,200
To całkiem logiczne.
40
00:18:51,200 --> 00:18:53,200
Przepraszam.
41
00:18:53,200 --> 00:18:58,770
Ale jestem nieco zszokowana, że
czujesz sie w obowiązku doradzania mi w sprawie zwiazków.
42
00:18:58,770 --> 00:19:02,880
Czy byłaś kiedykolwiek w związku?
43
00:19:02,880 --> 00:19:06,050
Nie mogę jej winic za to, że była wściekła.
44
00:19:06,050 --> 00:19:07,570
Miała rację.
45
00:19:07,570 --> 00:19:09,570
Co wiedziałam o związkach?
46
00:19:09,570 --> 00:19:14,140
I tak wiesz... wszyscy, w tym mama i tata
myślą, że jesteś gejem.
47
00:19:14,140 --> 00:19:16,400
Nigdy nikogo nie mialam.
48
00:19:16,400 --> 00:19:19,340
Nienawidziłam absurdalnego randkowania
przez dwudziesto-kilkulatków.
49
00:19:19,340 --> 00:19:22,340
Wszystkich tych ckliwych sms'ow....
50
00:19:22,340 --> 00:19:24,940
...statusów na FB...
51
00:19:24,940 --> 00:19:26,940
...lecz faktycznie jeszcze pozostaly...
52
00:19:26,940 --> 00:19:31,200
Podczas gdy reszta świata zdawała się podzielać te same stereotypy...
53
00:19:31,200 --> 00:19:34,940
....kiedy nadchodziła miłość i romans,
ja byłam beznadziejną indywidualistką.
54
00:19:34,940 --> 00:19:40,220
Byłam bezinteresowna do tego stopnia, że
zastanawiałam się czy ze mną jest coś nie tak.
55
00:19:40,220 --> 00:19:42,220
Do pewnego poranka....
56
00:19:42,220 --> 00:19:46,220
...kiedy to poznałam mężczyznę, który zmienił...
absolutnie wszystko.
57
00:19:48,600 --> 00:19:51,050
Pan Frederick czeka na ciebie.
58
00:19:51,050 --> 00:19:56,340
Poznałam go podczas pisania pracy magisterskiej,
na temat równouprawnienia w miejscu pracy.
59
00:19:57,110 --> 00:20:05,000
Powinnam porozmawiać ze wszystkimi - od kobiet na stanowiskach menadzerskich do pielęgniarzy i transseksualnych kobiet walczących ze szklanym sufitem.
60
00:20:05,480 --> 00:20:13,200
William Frederick był interesujący, ponieważ 97% z 2000 jego pracowników stanowiły kobiety.
61
00:20:16,450 --> 00:20:18,770
Ty jesteś tą dziewczyną, która pisze pracę dyplomową?
62
00:20:18,770 --> 00:20:21,880
Tak, Emma Marx.
63
00:20:25,140 --> 00:20:29,600
Mam kilka pytań, ktore chciałabym panu zadać.
64
00:20:31,370 --> 00:20:34,080
Zacznijmy więc...
65
00:20:40,820 --> 00:20:43,310
Wywiad trwał jakieś 30 minut...
66
00:20:43,310 --> 00:20:47,570
...obejmował tematy, poczawszy od
jego aroganckiego sposobu rekrutacji...
67
00:20:47,570 --> 00:20:50,220
Nie ma nikogo, kto byłby lepszy
w zatrudnianiu ode mnie.
68
00:20:51,170 --> 00:20:57,310
Mogę powiedzieć więcej o kimkolwiek
po 5 sekundach, niż jego rodzice.
69
00:20:57,770 --> 00:21:00,820
...do jego seksistowskich powodów
zatrudniania niemal wyłącznie kobiet.
70
00:21:00,820 --> 00:21:05,400
Kobiety są idealne do pracy w tej firmie.
71
00:21:05,400 --> 00:21:08,820
Lubię kobiety i doskonale je rozumiem.
72
00:21:08,820 --> 00:21:10,820
Nawet bardziej niż mężczyzn.
73
00:21:11,220 --> 00:21:14,400
Kobiety daja sobą kierować,
a ja lubie to.
74
00:21:14,400 --> 00:21:19,340
Ale to była tylko część rozmowy która
zdominowała ją całą.
75
00:21:19,340 --> 00:21:23,600
Coś rozbrzmiewało we mnie, w sposob,
którego nie byłam w stanie zrozumieć.
76
00:21:23,600 --> 00:21:29,480
Lubię pracowników, którzy wolą poddawać się władzy
niż szukać wyzwań.
77
00:21:29,480 --> 00:21:31,480
Oni są najlepszymi pracownikami.
78
00:21:32,110 --> 00:21:36,000
Dlaczego?
Ponieważ musi pan mieć zawszę kontrolę?
79
00:21:36,000 --> 00:21:38,000
To jest moje prawo.
To jest moja firma.
80
00:21:38,000 --> 00:21:42,280
Wydajesz sie zaskoczona.
Ludzie lubią, kiedy mówi sie im co mają robić.
81
00:21:42,850 --> 00:21:44,280
Pan, nie.
82
00:21:44,280 --> 00:21:45,710
Nie.
83
00:21:45,710 --> 00:21:47,710
To mnie nie podnieca.
84
00:21:47,710 --> 00:21:49,710
Podnieca mnie kontrolowanie.
85
00:21:50,310 --> 00:21:53,800
I podnieca mnie przyglądanie się temu, jak
inni ludzie akceptują to.
86
00:21:53,800 --> 00:21:58,250
Ludzie lubia ten rzadki rodzaj wolności,
kiedy ktoś inny odgrywa wiodącą rolę.
87
00:21:58,250 --> 00:22:01,020
Nie wydaje mi się, żeby kontrolowanie kogoś,
dawało mu wolność.
88
00:22:01,020 --> 00:22:03,020
Uważasz, że jesteś wolna?
89
00:22:04,510 --> 00:22:06,510
Tak, właściwie jestem.
90
00:22:06,510 --> 00:22:08,200
Nie jesteś.
91
00:22:08,200 --> 00:22:09,510
Przepraszam, ale...
92
00:22:09,910 --> 00:22:14,000
....Nie wydaje mi sie, że jest pan
tak dobry w ocenie ludzi jak pan sądzi.
93
00:22:14,000 --> 00:22:16,000
Jestem bardzo wolna.
94
00:22:16,000 --> 00:22:21,340
Chciałbym zobaczyć twoja wersję
wolności, a nastepnie pokażę ci moją.
95
00:22:29,450 --> 00:22:32,510
Zatrzymaj ją.
96
00:22:33,110 --> 00:22:34,770
Muszę zadzwonić.
97
00:22:35,510 --> 00:22:37,650
Mam nadzieję, ze
się nie obrazisz.
98
00:22:37,650 --> 00:22:40,540
Zwykle lepiej się kontroluję.
99
00:22:41,880 --> 00:22:44,250
Nie dobrze.
100
00:22:50,800 --> 00:22:53,650
Dziekuję za pański czas...
101
00:22:53,650 --> 00:22:55,650
...to była przyjemność.
102
00:22:55,650 --> 00:23:01,020
Czy ktoś powiedział ci, że zapierasz dech w pierach?
103
00:23:01,800 --> 00:23:04,450
Wszystko w tobie.
104
00:23:04,450 --> 00:23:06,450
Zapiera dech w piersiach.
105
00:23:08,540 --> 00:23:11,970
W tym momencie świat zawalił mi się na głowę.
106
00:23:11,970 --> 00:23:15,740
Zapierałam dech w piersi Wiliamowi Frederickowi?
107
00:23:15,740 --> 00:23:18,910
Chciałam wybuchnąć smiechem,
byłam taka szczęśliwa.
108
00:23:21,770 --> 00:23:23,820
To jest to, o czym ludzie ciąle mówią.
109
00:23:23,820 --> 00:23:28,600
Tak wiele atrakcji przyprawia mnie o zawrot głowy.
110
00:23:29,480 --> 00:23:33,000
I nie ma znaczenia co zrobiłam
i co mogło nim tak wstrzasnąć.
111
00:23:34,080 --> 00:23:36,540
Intensywność jego spojrzenia.
112
00:23:36,540 --> 00:23:40,600
Zwykłe obelgi padające z jego ust.
113
00:23:40,600 --> 00:23:44,420
Seksualny wydźwięk jego słów.
114
00:23:44,420 --> 00:23:46,420
Wyobrażałam sobie wszystko.
115
00:23:47,250 --> 00:23:50,600
Nie potrafiłam uciszyć myśli o nim,
w mojej głowie.
116
00:23:51,170 --> 00:23:53,880
Pragnęłam jego zapachu.
117
00:23:53,880 --> 00:23:55,880
Jego smaku.
118
00:23:55,880 --> 00:23:58,800
Jego dotyku na moim ciele.
119
00:24:20,650 --> 00:24:23,820
Nigdy nie chodzilłaś spać tak późno.
Co jest z tobą?
120
00:24:23,820 --> 00:24:25,820
Nic.
121
00:24:28,540 --> 00:24:29,510
Co to jest?
122
00:24:29,510 --> 00:24:34,650
Wiec ...
Nie moglam spać, ponieważ pokłóciłam sie z Gregiem...
123
00:24:34,650 --> 00:24:37,200
...o to, gdzie odbędzie
się przyjęcie zaręczynowe.
124
00:24:37,200 --> 00:24:40,050
On chce zorganizowac je w pubie sportowym.
125
00:24:40,820 --> 00:24:45,970
W każdym razie spałam do godziny 8...
126
00:24:45,970 --> 00:24:50,450
...kiedy jakis dupek z dostawą
zapukał do moich drzwi!
127
00:24:50,450 --> 00:24:53,910
Powiedział, że ma telegram
oznaczony jako "pilny".
128
00:24:54,570 --> 00:24:58,820
Nie widziałam, że ktoś
jeszcze wysyła telegramy.
129
00:24:58,820 --> 00:25:00,820
Od kogo?
130
00:25:01,200 --> 00:25:02,480
Od Williama Fredericka.
131
00:25:02,480 --> 00:25:04,110
Kto to?
132
00:25:04,110 --> 00:25:05,820
Nikt ważny.
133
00:25:05,820 --> 00:25:07,200
Emma!
134
00:25:12,280 --> 00:25:14,280
W dzień ukończenia studiów...
135
00:25:14,280 --> 00:25:16,280
...otrzymasz informację...
136
00:25:16,280 --> 00:25:19,220
...w jaki sposob możesz zmienić swoje życie.
137
00:25:19,220 --> 00:25:23,600
Nie kontaktuj się ze mną do tego czasu,
albo wycofam swoją ofertę.
138
00:25:23,600 --> 00:25:25,600
William B. Frederick.
139
00:25:27,940 --> 00:25:30,140
Co napisał?
140
00:25:30,140 --> 00:25:32,140
Nic.
141
00:25:33,370 --> 00:25:39,310
Więc ktoś wysłał telegram...
żeby nic nie napisać?
142
00:25:39,940 --> 00:25:42,930
Nie ważne.
143
00:25:43,680 --> 00:25:45,680
Uhh.
144
00:25:50,510 --> 00:25:52,880
Studia ukończę za niecałe cztery miesiące!
cztery miesiace!
145
00:25:52,880 --> 00:26:00,000
Cztery miesiące czekania w niecierpliwości,
bez jakiejkolwiek wskazówki co William Frederick chciał mi zaoferować.
146
00:26:00,850 --> 00:26:03,540
Moja ciekawość
stała sie obsesją.
147
00:26:03,540 --> 00:26:06,770
Mój umysł był bombardowany milionem pytań.
148
00:26:07,310 --> 00:26:11,970
Dlaczego miałam czekać? Co to za wyjątkowa okazja?
149
00:26:12,940 --> 00:26:18,020
Czy jego propozycja jest legalna, a może
to tylko gra dzięki której chce mnie kontrolować?
150
00:26:18,020 --> 00:26:20,710
Mnie...ktora zawsze ma wszystko pod kontrolą.
151
00:26:20,710 --> 00:26:22,710
Ktora zawsze chce wszystko wiedzieć.
152
00:26:25,710 --> 00:26:29,620
Która zawsze chce mieć
wszystko ładnie i logicznie poukładane.
153
00:26:29,940 --> 00:26:34,310
I tak robilłam jedna rzecz za drugą,
byle tylko zabić czas.
154
00:26:34,310 --> 00:26:37,170
Pracowałam bez wytchnienia.
155
00:26:37,170 --> 00:26:40,420
I podniecał mnie ten fakt tak bardzo...
nie nawidziłam tego przyznawać.
156
00:26:40,420 --> 00:26:43,420
Ten czlowiek całkowicie mnie kontrolował.
157
00:26:43,420 --> 00:26:45,420
I absolutnie kochałam to.
158
00:26:45,420 --> 00:26:47,080
Hallo.
159
00:26:47,080 --> 00:26:49,080
To doprowadza cię do szaleństwa,
czyż nie?
160
00:26:49,080 --> 00:26:51,080
Kto mówi?
161
00:26:51,080 --> 00:26:53,080
Naprawdę musisz pytać?
162
00:26:53,600 --> 00:26:55,080
Jak zdobył pan mój numer telefonu?
163
00:26:55,080 --> 00:26:58,850
I co ważniejsze,
skąd ma pan mój adres?
164
00:26:59,680 --> 00:27:04,710
To nie jest szczególnie trudne, jeśli ktoś
ma wystarczająco dużo pieniędzy i znajomości.
165
00:27:04,710 --> 00:27:06,710
Oczywiście, że nie.
166
00:27:06,710 --> 00:27:08,000
Więc...
167
00:27:08,000 --> 00:27:10,000
...to doprowadza cię do szaleństwa?
168
00:27:10,000 --> 00:27:12,000
Jesteś ekspertem w rozumieniu ludzi.
169
00:27:12,000 --> 00:27:14,000
Dlaczego mi nie powiesz?
170
00:27:14,000 --> 00:27:16,910
To wzbudza twoje najskrytsze pragnienia.
171
00:27:16,910 --> 00:27:18,910
Nie szczególnie.
172
00:27:18,910 --> 00:27:21,710
Jesteś kiepskim kłamcą.
173
00:27:21,710 --> 00:27:24,540
Nie myślisz o niczym innym.
174
00:27:24,540 --> 00:27:27,800
Lubię wiedzieć, że jesteś sfrustrowana.
175
00:27:28,650 --> 00:27:29,800
Ohh!
176
00:27:29,800 --> 00:27:32,970
Zdaje pan sobie sprawę, że to brzmi
jak jakaś patologia?
177
00:27:33,450 --> 00:27:35,370
Zobaczymy sie wkrótce.
178
00:27:35,370 --> 00:27:38,450
Jeśli będziesz postępować
zgodnie z instrukcjami.
179
00:27:41,680 --> 00:27:44,110
Halo.
180
00:27:46,200 --> 00:27:48,680
Cztery miesiące minęło jak czterdziesci lat.
181
00:27:48,680 --> 00:27:51,050
Ale ten dzień w końcu nadszedł.
182
00:28:05,800 --> 00:28:07,820
Droga Emmo...
183
00:28:07,820 --> 00:28:14,650
Spotkaj sie ze mną o 18:00 na 2134 Olympia Drive wieczorem.
184
00:28:18,050 --> 00:28:19,170
Najpierw prysznic.
185
00:28:19,170 --> 00:28:24,510
Nałóż sukienkę koktajlową,
pończochy i szpilki.
186
00:28:25,050 --> 00:28:30,140
Drzwi będą otwarte. Wejdź.
187
00:28:30,510 --> 00:28:33,880
Natychmiast wejdź do salonu
i poczekaj na mnie...
188
00:28:33,880 --> 00:28:36,680
Przynieś ze sobą podpisane dokumenty.
189
00:28:52,340 --> 00:28:56,510
Patrzac wstecz widzę, jak
byłam niewiarygodnie zrelaksowana.
190
00:28:56,510 --> 00:29:00,250
Nie miałam pojęcia dlaczego mnie
tutaj zaprosił albo czego się spodziewać.
191
00:29:00,250 --> 00:29:03,080
Dokomenty mówily o nakazie poufności.
192
00:29:03,080 --> 00:29:05,840
Wszystkie rozmowy z NIM powinny być poufne...
193
00:29:05,840 --> 00:29:08,560
...żeby chronić jego prywatność przed mediami.
194
00:29:08,560 --> 00:29:10,560
Wydawało się to mało rozsądne.
195
00:29:19,860 --> 00:29:21,780
Siadaj.
196
00:29:33,660 --> 00:29:37,640
W tak dużym miejscu spodziewałam
się lokaja.
197
00:29:38,920 --> 00:29:39,640
Nie.
198
00:29:39,640 --> 00:29:41,640
Żadnego lokaja.
199
00:29:43,200 --> 00:29:47,220
Nie lubię zapraszać innych ludzi
do swojego świata.
200
00:29:54,660 --> 00:29:58,100
Dziekuje, że zechciałaś się ze mną spotkać.
201
00:30:02,480 --> 00:30:08,520
Coz...ciekawość zabijała mnie.
202
00:30:24,140 --> 00:30:26,540
Jedz.
203
00:30:42,020 --> 00:30:45,320
Powesz mi, dlaczego tutaj jestem?
204
00:30:45,320 --> 00:30:49,240
Czekałam cztery miesiące.
205
00:30:49,240 --> 00:30:51,240
To randka.
206
00:30:51,240 --> 00:30:53,240
Randka?
207
00:30:53,520 --> 00:30:58,120
Kiedy dwoje ludzi stroi się na kolację,
to nie jest randka?
208
00:31:01,460 --> 00:31:03,780
W porzadku, to nie jest randka.
209
00:31:05,540 --> 00:31:07,780
Przeczytaj to i powiedz
co o tym myślisz.
210
00:31:13,980 --> 00:31:15,440
Aż do tej chwili...
211
00:31:15,440 --> 00:31:18,600
...prawie wszystko o Williamie było dla mnie tajemnicą.
212
00:31:18,600 --> 00:31:22,520
Kim był, co uczyniło go takim.
213
00:31:23,840 --> 00:31:27,340
Ale teraz....wszystko było
zapisane w dokumentach...
214
00:31:27,340 --> 00:31:33,720
...zawierały jego najskrytsze sekrety i perwersje...
tak szokujace, że nigdy o takich nawet nie śniłam.
215
00:31:33,880 --> 00:31:40,140
Ten dokument pchniety od niechcenia po
stole byl zbyt niecodzienny.
216
00:31:40,140 --> 00:31:43,300
Słowa takie jak fisting, chłosta,
zaciski na sutki rzucaly sie w oczy.
217
00:31:43,300 --> 00:31:49,100
Slowa takie jak dominacja, uleglość
oraz Pan i niewolnica byly rzucane bez pardonu.
218
00:31:55,800 --> 00:31:59,420
Czy to jest kontrakt na...
219
00:31:59,420 --> 00:32:02,620
...relację BDSM?
220
00:32:02,620 --> 00:32:04,620
Co, jesli jest?
221
00:32:08,120 --> 00:32:11,660
Jest?
222
00:32:22,480 --> 00:32:24,820
Wow!
223
00:32:24,820 --> 00:32:29,040
Dziekuję za...
możliwość zmiany mojego życia, panie Frederick.
224
00:32:29,040 --> 00:32:31,040
Ale...
225
00:32:31,460 --> 00:32:33,820
...muszę odmowić.
226
00:32:38,280 --> 00:32:40,820
Wolę mieć wszystko pod kontrolą.
227
00:32:40,820 --> 00:32:43,660
Nie lubię jak ktoś mi mówi
co mam robić.
228
00:32:45,420 --> 00:32:49,380
I tutaj sie mylisz!
229
00:32:49,380 --> 00:32:52,440
Jeśli to prawda, to dlaczego
zjawiłaś sie dziś wieczorem?
230
00:32:52,440 --> 00:32:54,220
Zwykła ciekawość.
231
00:32:54,220 --> 00:32:56,220
Mówiłam to panu.
232
00:32:57,960 --> 00:32:59,460
Wystarczy...
233
00:32:59,460 --> 00:33:00,960
Ale...
234
00:33:00,960 --> 00:33:06,000
...to nie tłumaczy dlaczego założyłaś pończochy,
mówiłem, żebyś je założyla?
235
00:33:10,360 --> 00:33:14,040
Założyłaś je, prawda?
236
00:33:33,260 --> 00:33:38,340
Lubię... być kontrolowaną.
237
00:33:39,260 --> 00:33:41,660
Czy to prawda?
238
00:34:41,560 --> 00:34:44,900
Chcę, żebyś się rozebrała.
239
00:34:48,460 --> 00:34:50,740
To nie bylo w moim stylu.
240
00:34:50,740 --> 00:34:54,600
Wykonywanie rozkazów,
ale bez względu na wszystko...
241
00:34:54,600 --> 00:34:58,280
...chciałam go sluchać.
242
00:35:41,580 --> 00:35:44,220
Bielizna także...
243
00:36:02,300 --> 00:36:04,960
Teraz chcę, żebyś się dotykała.
244
00:36:53,300 --> 00:36:55,720
Patrz na mnie, kiedy to robisz.
245
00:37:09,080 --> 00:37:11,880
tak.
246
00:38:05,580 --> 00:38:07,680
Dobrze.
247
00:38:34,940 --> 00:38:38,860
Siądź na stole.
248
00:43:10,440 --> 00:43:13,340
Zdejmij moje ubranie.
249
00:43:22,060 --> 00:43:24,640
Patrz na mnie.
250
00:44:33,320 --> 00:44:35,920
Teraz zamek.
251
00:44:53,920 --> 00:44:56,720
Daj mi reke.
252
00:45:10,980 --> 00:45:13,660
Patrz na mnie.
253
00:48:01,280 --> 00:48:07,770
Ręce do tylu.
254
00:56:01,170 --> 00:56:09,290
Kiedy wstałam następnego dnia,
chciałam sie upewnić, że to nie był sen.
255
00:56:09,760 --> 00:56:11,450
I poprzedniej nocy seks-maraton....
256
00:56:11,450 --> 00:56:15,730
...zakończyl negocjacje i niedmówienia.
257
00:56:15,730 --> 00:56:17,240
Przyjdź, idź albo zostań.
258
00:56:17,240 --> 00:56:18,650
To jest oczywiście twoje.
259
00:56:18,650 --> 00:56:20,650
Możesz odejść kiedy zechcesz.
260
00:56:21,170 --> 00:56:23,800
I...Nie będę cię gonił.
261
00:56:23,800 --> 00:56:25,910
Pomimo, że prawdopodobnie będę chciał....
262
00:56:31,170 --> 00:56:33,060
Nie chcę ... zacisków na sutki...
263
00:56:33,060 --> 00:56:35,550
....i abolutnie nic z udziałem duszenia.
264
00:56:35,550 --> 00:56:37,550
...dławienia...
265
00:56:39,300 --> 00:56:42,660
Nie mogę uwierzyć, że rozmawiam na takie tematy.
266
00:56:42,660 --> 00:56:44,660
idź.
267
00:56:44,980 --> 00:56:47,980
Nie jestem fanką przyrządów ginekologicznych.
268
00:56:47,980 --> 00:56:49,330
I...
269
00:56:49,330 --> 00:56:52,120
...zdecydowanie denerwuję się
mysląc o części kar.
270
00:56:52,120 --> 00:56:54,120
I rezygnuję z seksu analnego.
271
00:56:54,850 --> 00:56:56,850
Ból jest przyjemny.
272
00:56:56,850 --> 00:56:58,850
Zobaczymy.
273
00:56:58,850 --> 00:57:00,850
Tak jak inne rzeczy do których
się posuwaliśmy.
274
00:57:01,110 --> 00:57:04,770
Na razie anal zostaje. Przyjrzymy sie
tej sprawie ponownie, kiedy przyjdzie na to czas.
275
00:57:05,430 --> 00:57:08,470
Więc... umowa stoi?
276
00:57:08,470 --> 00:57:10,250
Jeszcze nie.
277
00:57:10,250 --> 00:57:12,250
Co?
278
00:57:12,860 --> 00:57:15,400
Daj mi pracę w swojej firmie.
279
00:57:15,400 --> 00:57:19,100
Na stanowisku, na ktorym będę mogła...
kontrolować swoje życie.
280
00:57:21,360 --> 00:57:24,480
Huh! Nie przepuszczasz okazji.
281
00:57:24,980 --> 00:57:26,360
Więc...
282
00:57:26,360 --> 00:57:30,080
Mogę wyglądać na posłuszną, ale
mogę cię zapewnić, że taka nie jestem.
283
00:57:30,450 --> 00:57:32,080
Huh....
284
00:57:35,200 --> 00:57:37,490
Mogę dać ci pracę w mojej firmie...
285
00:57:37,490 --> 00:57:38,810
Ale...
286
00:57:39,060 --> 00:57:42,310
Chciałbym poszerzyć nasz układ...
287
00:57:42,310 --> 00:57:43,580
...do miejsca pracy.
288
00:57:43,580 --> 00:57:45,580
To będzie zabawne.
289
00:57:46,180 --> 00:57:47,970
Tylko od 8 do 17...
290
00:57:47,970 --> 00:57:51,540
...i dodatkowo jeden cały dzień pracy.
To twój obowiązek w stosunku do mnie.
291
00:57:52,180 --> 00:57:53,540
...podczas weekendu.
292
00:58:00,990 --> 00:58:05,160
Płać mi $75000 i umowa stoi.
293
00:58:12,080 --> 00:58:15,330
Nie jestem pewna, dlaczego ten uklad
początkowo przypadł mi do gustu.
294
00:58:15,330 --> 00:58:17,840
Myslę, że to miało związek
z silnym pociągiem do NIEGO...
295
00:58:17,840 --> 00:58:21,430
...i jakimś dziwnym celu w realizacji tego stylu życia.
296
00:58:21,430 --> 00:58:24,750
Cierpliwość i uległość nigdy nie
były moją mocną stroną.
297
00:58:43,530 --> 00:58:44,160
Tak...
298
00:58:44,900 --> 00:58:47,380
Skończmy z tym.
Ludzie zaczynają się na mnie gapić.
299
00:58:47,940 --> 00:58:50,000
Natychmiast przyjdź do mojego biura.
300
00:59:14,800 --> 00:59:20,420
Teraz...
301
00:59:20,420 --> 00:59:22,100
Podnieś spódnicę.
302
00:59:22,100 --> 00:59:24,100
Tutaj?
303
00:59:24,100 --> 00:59:32,220
Nie zadawaj pytań.
Wystarczy, że to zrobisz.
304
00:59:36,220 --> 00:59:38,050
Teraz oprzyj się o biurko.
305
00:59:38,050 --> 00:59:41,470
Nie chcę, żebyś mnie zranił.
306
00:59:41,470 --> 00:59:43,470
Nie wykonujesz instrukcji...
307
00:59:43,470 --> 00:59:44,870
...zostaniesz ukarana.
308
00:59:44,870 --> 00:59:46,870
Wiesz to.
309
00:59:54,350 --> 00:59:59,470
U mnie wszystko jest czarne i białe, Emmo.
310
01:00:01,470 --> 01:00:04,070
Co ja takiego zrobiłam,
że jestem karana?
311
01:00:04,500 --> 01:00:09,100
To ja o tym decyduję,
nie TY.
312
01:00:09,100 --> 01:00:14,170
Twoim zadaniem jest wykonywanie poleceń
i oddawanie siebie samej mnie.
313
01:00:16,850 --> 01:00:20,850
Od 8:00 do 17:00.
314
01:00:20,850 --> 01:00:24,170
...kontroluję to co robisz...
315
01:00:24,170 --> 01:00:26,170
...jak to robisz...
316
01:00:26,170 --> 01:00:28,170
...co mówisz...
317
01:00:28,170 --> 01:00:29,950
...co myślisz...
318
01:00:29,950 --> 01:00:35,000
W tym stosunku pracy...
musisz mi się całkowicie oddać.
319
01:00:35,000 --> 01:00:37,000
[smack]
320
01:00:37,000 --> 01:00:40,750
Poddaj się. Mówiłem ci...
321
01:00:40,750 --> 01:00:42,750
[smack]
322
01:00:44,470 --> 01:00:48,820
Teraz wracaj do pracy.
323
01:00:58,070 --> 01:01:02,050
Pieczenia od uderzeń packi odczuwałam
w każdym wlóknie mojego ciała.
324
01:01:02,050 --> 01:01:07,850
...pulsujący ból był tak realny,
że ciężo było mi wyjść z szoku.
325
01:01:07,850 --> 01:01:13,000
Faktycznie, głęboko w moim obłąkanym umyśle...
326
01:01:13,000 --> 01:01:15,000
...lubliłam to...
327
01:01:15,270 --> 01:01:19,170
...Oh my god!
328
01:01:19,170 --> 01:01:21,970
Co ci się stało?! Nic.
329
01:01:21,970 --> 01:01:23,970
To nie jest NIC!
330
01:01:23,970 --> 01:01:27,350
To na prawde nic takiego.
Upadłam wczoraj w drodze do pracy.
331
01:01:27,350 --> 01:01:32,470
Oh my god! Upadając dostałaś klapsa w tyłek?
332
01:01:32,520 --> 01:01:36,750
To musiało być takie żenujące!
333
01:01:36,750 --> 01:01:40,120
Oh my god, ja bym się chyba zastrzeliła.
334
01:01:40,850 --> 01:01:44,900
W porzadku...
Ja właśnie przyszłam powiedzieć ci, że obiad jest gotowy.
335
01:01:44,900 --> 01:01:46,900
Tak.
336
01:01:54,320 --> 01:01:58,950
Czułam się jak jakiś dewiant.
Oto wybrałam dziwną, nową drogę...
337
01:01:58,950 --> 01:02:04,020
...dziwne, nowe życie o które nikt
nie mógłby mnie podejrzewać...
338
01:02:04,270 --> 01:02:07,950
To wlaśnie moja własna, mała puszka
Pandory pełna rozkoszy....
339
01:02:47,930 --> 01:02:50,141
Zaczął się mój pierwszy weekend z Williamem.
340
01:02:50,350 --> 01:02:57,550
...i skłamałabym twierdząc, że
wiedziałam czego sie spodziewać.
341
01:02:57,550 --> 01:03:04,720
...przewidywania były jak gra wstępna
bez żadnego dotyku albo ludzkiego kontaktu.
342
01:03:04,720 --> 01:03:08,650
To ostatecznie pierdoliło mi umyslł.
343
01:03:59,020 --> 01:04:02,200
Cześć.
344
01:04:10,800 --> 01:04:12,970
Zatraciłam się w jego dotyku.
345
01:04:13,270 --> 01:04:17,550
Jego łagodna natura, była maskowana
przez wszechogarniającą siłę.
346
01:04:17,550 --> 01:04:22,520
Natychmiast poczułam się bezpieczna w jego ramionach.
347
01:04:29,220 --> 01:04:34,120
Obawiałam się jego natury i,
że któregoś dnia namówi mnie na seks analny.
348
01:04:34,120 --> 01:04:36,120
Co mam z nim zrobić?
349
01:04:36,970 --> 01:04:38,500
Przygotują ciebie...
350
01:04:38,500 --> 01:04:40,420
do...
351
01:04:41,050 --> 01:04:42,670
...anala.
352
01:04:42,670 --> 01:04:45,720
Czerpał wielką przyjemność z mojej uczciwosci.
353
01:04:45,720 --> 01:04:47,200
Zapewnił mnie, że...
354
01:04:51,950 --> 01:04:58,370
W tym związku nie dzieje się nic, czego byś nie chciała.
Wiesz to.
355
01:04:58,370 --> 01:05:02,800
Ale co jeśli nie będę się z tym dobrze czuć?
356
01:05:02,800 --> 01:05:07,650
Bez obaw.
Będziesz błagać mnie o anal zanim sie zorientujesz.
357
01:05:07,650 --> 01:05:12,750
Nie wydawało mi sie możliwe błaganie o coś,
czego nigdy nie chciałam.
358
01:05:12,750 --> 01:05:14,750
Ale nie mam zamiaru o tym myśleć.
359
01:05:14,750 --> 01:05:17,500
Chciałam rozkoszować się w tym momencie.
360
01:05:17,500 --> 01:05:19,350
Tym jak mnie psuł.
361
01:05:19,350 --> 01:05:20,920
Jego uwielbieniem.
362
01:05:20,920 --> 01:05:24,050
Był idealnym połączeniem przyjemności i bólu.
363
01:05:24,050 --> 01:05:26,050
I to było odurzajace!
364
01:06:30,620 --> 01:06:33,670
Pierwsze tygodnie były jak obóz dla
rekrutów dewiacji seksualnych...
365
01:06:33,670 --> 01:06:37,420
...jako, że oboje zostaliśmy połączeni
zasadami bycia w związku.
366
01:06:38,770 --> 01:06:41,250
Moja sypialnia nie jest przeznaczona dla ciebie.
367
01:06:41,250 --> 01:06:44,620
Kiedy chcesz tutaj spać,
skorzystaj z jednego z pokoi gościnnych.
368
01:06:45,700 --> 01:06:49,420
Zakładasz co chcę i kiedy chcę.
369
01:06:49,420 --> 01:06:51,420
Żadnego sprzeciwu.
370
01:06:53,270 --> 01:06:55,800
Nasze weekendy zaczynały się w
południe, w co drugą sobotę.
371
01:06:55,800 --> 01:06:58,050
Wejdź do domu i klęknij na progu.
372
01:06:58,050 --> 01:07:01,000
Dopoki nie dostaniesz innego polecenia.
373
01:07:01,000 --> 01:07:05,800
Nie wstawaj, bez względu na to
jak długo będziesz musiała czekać.
374
01:07:06,920 --> 01:07:09,050
Kontroluję twój orgazm.
375
01:07:09,050 --> 01:07:13,070
Co oznacze brak jakiejkolwiek masturbacji.
376
01:07:17,900 --> 01:07:21,470
Absolutnie nigdy więcej nie dotykaj mojej twarzy!
377
01:07:22,750 --> 01:07:24,450
Nazywaj mnie Panem Frederickiem
378
01:07:24,450 --> 01:07:28,570
Nie inaczej.
Pańska kawa, Panie Frederick.
379
01:07:29,770 --> 01:07:31,970
Uszczęśliwiasz mnie.
380
01:07:37,320 --> 01:07:39,050
I jak co tydzień postępuje...
381
01:07:39,050 --> 01:07:41,950
Nasze wzajemne zaangażowanie.
382
01:07:47,000 --> 01:07:52,800
Odkrywanie przyjemności płynącej z bólu...
383
01:07:52,800 --> 01:07:56,920
...i słodycz nagrody.
384
01:08:01,400 --> 01:08:05,250
Kontynuował testowanie mojego limitu...
385
01:08:12,970 --> 01:08:16,000
... i moich granic.
386
01:08:22,050 --> 01:08:24,900
Dewiacja sprawiała mi przyjemność.
387
01:08:27,650 --> 01:08:31,110
I rozkoszowałam się czułością.
388
01:08:34,510 --> 01:08:40,200
I zanim odkryłam to...
Nie chciałam nieczego więcej niż dawania mu rozkoszy.
389
01:08:40,200 --> 01:08:41,710
Miał rację.
390
01:08:43,710 --> 01:08:45,710
Uhhh!
391
01:08:46,250 --> 01:08:50,110
I powoli...
Mój mur zaczął sie kruszyć.
392
01:08:50,110 --> 01:08:53,280
Zaczęliśmy być sobie
bliżsi i mieć lepszy kontakt.
393
01:08:55,880 --> 01:08:59,740
I ostatecznie wszystko przychodzilo łatwo.
394
01:09:00,510 --> 01:09:04,000
Tak, jakbyśmy spadali.
395
01:09:12,400 --> 01:09:16,480
Jestem gotowa.
396
01:13:47,040 --> 01:13:52,880
Proszę, wsadź mi!
397
01:13:52,880 --> 01:14:00,880
Proszę, jest tak dobrze...
398
01:14:22,160 --> 01:14:31,840
- Chcesz tego?
- Tak... proszę.
399
01:15:15,040 --> 01:15:18,720
Chcę tego!
400
01:15:27,360 --> 01:15:33,760
Dalej, wlóż mi go.
Proszę...
401
01:18:12,800 --> 01:18:17,600
Wolniej!
402
01:18:17,600 --> 01:18:23,360
Oh, proszę!
403
01:18:23,360 --> 01:18:29,920
Dziękuję.
404
01:26:45,200 --> 01:26:48,080
Jak to mówią...
405
01:26:48,080 --> 01:26:50,080
...nic nie jest warte posiadania...
406
01:26:50,080 --> 01:26:51,420
...co przychodzi łatwo.
407
01:26:51,420 --> 01:26:56,500
Nie mogę się zdecydować. Na prawdę lubię kolor morski, ale
Sidney nienawidzi go. Chociaż to nie powinno interesować nikogo poza mną.
408
01:26:56,500 --> 01:26:57,320
Cześć.
409
01:26:57,320 --> 01:26:59,100
Kolor morski, czy nie morski na suknie dla druhen?
410
01:26:59,260 --> 01:27:01,260
Myślałam, że nie będziesz próbować robić
wielkiego interesu ze swojego ślubu.
411
01:27:01,260 --> 01:27:04,640
Staram się, ale inni tego nie widzą.
412
01:27:04,640 --> 01:27:09,300
Więc wszyscy wygladają dobrze w kolorze morskim.
413
01:27:10,680 --> 01:27:13,960
Co powiesz na magentę?
414
01:27:13,960 --> 01:27:15,680
Widziałaś jej ręce?
415
01:27:15,680 --> 01:27:16,800
Nie.
416
01:27:16,800 --> 01:27:19,880
Miała ślady po linach na nadgarstkach.
417
01:27:20,240 --> 01:27:21,200
Ślady po linach?
418
01:27:21,200 --> 01:27:23,200
Jak ślady po wiązaniu.
419
01:27:23,380 --> 01:27:24,980
Czytałem o tym w GQ.
420
01:27:24,980 --> 01:27:28,120
Coś o relacji BDSM.
421
01:27:28,120 --> 01:27:30,500
To miejsce, gdzie ludzie chcą się wiązać.
422
01:27:30,500 --> 01:27:31,940
...uderzać się!
Co?!
423
01:27:31,940 --> 01:27:36,020
Tak. To jest podziemny świat dziwacznego seksu.
424
01:27:36,020 --> 01:27:37,480
Oh my god!
425
01:27:37,480 --> 01:27:39,960
Wiesz, że tamtego dnia, kiedy wróciła z pracy...
426
01:27:39,960 --> 01:27:41,600
...miała wielką bruzdę na tyłku.
427
01:27:41,600 --> 01:27:44,040
Próbowała udawać, że to nic takiego.
428
01:27:44,040 --> 01:27:47,720
Ona ukrywa to, że jest dziwakiem.
429
01:27:48,580 --> 01:27:50,680
Powinniśmy jej coś powiedzieć?
430
01:27:50,680 --> 01:27:52,440
Szczerze mówiąc nie martwię się o to.
431
01:27:52,440 --> 01:27:54,440
Nie można dyskutować z dziwakiem.
432
01:27:59,340 --> 01:28:02,380
Osąd dawał o sobie znać.
433
01:28:02,380 --> 01:28:05,280
And right when my guard was fully down...
434
01:28:05,280 --> 01:28:07,280
...i nagle pojawił się z powrotem.
435
01:28:08,960 --> 01:28:11,540
Cale pocieszenie, jakie kiedolwiek miałam...
436
01:28:11,540 --> 01:28:13,540
...było związane z panem Frederickiem.
437
01:28:14,140 --> 01:28:17,200
I wszystko co wcześniej zrobił....
438
01:28:17,580 --> 01:28:22,760
Miałam nadzieję, że ten czas może
zapewnić mi wiekszą jasność sytuacji.
439
01:28:23,560 --> 01:28:27,340
Myślę, że się w tobie zakochałam.
440
01:28:29,200 --> 01:28:31,280
Czego oczekujesz mówiąc mi to?
441
01:28:31,280 --> 01:28:35,180
Zaczynam to czuć kiedy tylko jestem z tobą.
442
01:28:35,180 --> 01:28:37,180
Jakbym w końcu odnalazła spokój.
443
01:28:37,680 --> 01:28:39,180
Bezpieczeństwo.
444
01:28:42,400 --> 01:28:44,940
Cieszę się.
445
01:28:45,040 --> 01:28:47,960
To uczucie...
jest czymś bardzo rzadkim.
446
01:28:49,200 --> 01:28:53,180
Ale martwię się, kiedy nie jestem z tobą.
447
01:28:53,560 --> 01:28:55,180
Co masz na myśli?
448
01:28:56,120 --> 01:29:00,000
Myslę, że nie jesteśmy
normalnymi ludźmi!
449
01:29:00,320 --> 01:29:04,760
Normalni ludzie chodzą na randki i
trzymają się za ręce.
450
01:29:04,760 --> 01:29:07,080
....zasypiają razem.
451
01:29:07,720 --> 01:29:11,800
Myślisz, ze powinniśmy zaakceptować nas
z ball gags i duct tape?
452
01:29:11,800 --> 01:29:14,320
Jak sądzisz?
O czym myślą inni ludzie?
453
01:29:14,320 --> 01:29:15,880
Próbuję zrozumieć.
454
01:29:15,880 --> 01:29:18,080
Tak na prawdę nie mam punktu odniesienia.
455
01:29:18,080 --> 01:29:19,780
I dlatego to lubię...
456
01:29:19,780 --> 01:29:22,740
Oni nie maja ekspertów od zwiazków jak my!
457
01:29:22,740 --> 01:29:24,740
Co robisz?
458
01:29:25,360 --> 01:29:26,960
Chyba trafiłam w jego czuły punkt.
459
01:29:26,960 --> 01:29:28,680
Jedyny, który może okazać się nie do naprawienia.
460
01:29:28,680 --> 01:29:30,720
Chcę, żebyś opuściła ten dom.
461
01:29:30,720 --> 01:29:31,720
Co?!
462
01:29:31,720 --> 01:29:34,480
Prosze! Zaczekaj! Dlaczego to robisz?!
463
01:29:34,480 --> 01:29:36,480
Nie jesteś do tego stworzona!
464
01:29:36,480 --> 01:29:40,520
Nie chcę, żebyś znienawidziła samą siebie,
gdyż nie jesteś zdolna to zakończenia tego.
465
01:29:40,520 --> 01:29:42,520
Nie!
Jestem do tego stworzona, panie Frederic!
466
01:29:42,520 --> 01:29:44,520
Nie! Proszę!
467
01:29:45,080 --> 01:29:46,520
Po prostu to wszystko jest dla mnie nowe!
468
01:29:46,520 --> 01:29:48,140
Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie?!
Nie powinnam się zastanwiać?!
469
01:29:48,140 --> 01:29:50,700
Przesłuchiwanie rzadko prowadzi
do czegoś dobrego, Emmo!
470
01:29:50,700 --> 01:29:53,300
Już to widziałem.
Pozwól mi powiedzieć, gdzie to się kończy!
471
01:29:53,300 --> 01:29:56,860
Leżąc z łóżku będziesz porównywać
co mają inni, a czego nie mamy my.
472
01:29:56,860 --> 01:29:59,220
Starasz się przekonać samą siebie, że coś
jest z nami nie tak.
473
01:29:59,220 --> 01:30:00,250
Ponieważ jesteśmy inni.
474
01:30:00,250 --> 01:30:01,470
Nie potrafisz tego udźwignąć!
475
01:30:01,470 --> 01:30:02,640
Nie! Nie!
476
01:30:02,640 --> 01:30:04,640
Robię to dla twojego dobra!
477
01:30:04,640 --> 01:30:07,100
Nie! Panie Frederick, proszę!
478
01:30:07,100 --> 01:30:07,720
Oh!
479
01:30:07,720 --> 01:30:09,720
Przepraszam!
480
01:30:11,230 --> 01:30:13,170
Nie jesteś normalna, Emmo!
481
01:30:13,880 --> 01:30:16,140
Będziesz musiała znaleźć sposób,
żeby sobie z tym poradzić.
482
01:30:16,860 --> 01:30:20,100
Czułam się winna, przez moje wątpliwości.
483
01:30:20,600 --> 01:30:22,040
Była tylko jedna rzecz,
którą mogłam zrobić...
484
01:30:22,040 --> 01:30:24,940
...w nadziei na uratowanie tego,
co mogłam stracić.
485
01:30:24,940 --> 01:30:26,030
Nie.
486
01:30:26,250 --> 01:30:28,030
Poprosiłam go, żeby mnie ukarał.
487
01:30:30,880 --> 01:30:34,080
Chcę, żebyś liczyła na głos.
488
01:30:35,610 --> 01:30:36,460
Licz!
489
01:30:36,680 --> 01:30:37,260
Jeden.
490
01:30:37,260 --> 01:30:38,800
Dwa!
491
01:30:38,800 --> 01:30:40,140
Trzy!
492
01:30:46,130 --> 01:30:47,760
Czerwony...
493
01:30:47,760 --> 01:30:49,760
Słowo bezpieczeństwa.
494
01:30:50,340 --> 01:30:51,960
Nigdy wcześniej nie zostało wypowiedziane.
495
01:30:51,960 --> 01:30:54,420
Teraz rozległo się po całym domu.
496
01:31:15,140 --> 01:31:17,100
Byłam załamana.
497
01:31:18,690 --> 01:31:22,590
I starałam się uporać z tym wszystkim
co mnie paraliżowało.
498
01:31:26,730 --> 01:31:29,290
Nie uciekłam od pana Frederica tej nocy.
499
01:31:29,290 --> 01:31:30,520
Uciekłam od samej siebie.
500
01:31:30,520 --> 01:31:35,630
Uciekałam od wszystkich swoich lęków i osądów,
które nękały mnie przez całe życie.
501
01:31:41,080 --> 01:31:46,910
Chciałam zaakceptować nasz związek,
ale mój strach przed światem paraliżował mnie.
502
01:31:50,240 --> 01:31:55,280
Wszysko ok?
503
01:31:56,240 --> 01:31:59,080
Nie mogłam powiedzieć Nadii prawdy.
504
01:31:59,080 --> 01:32:01,840
Ona nigdy nie zrozumiałaby tego.
505
01:32:01,840 --> 01:32:03,840
Nikt tego nie rozumie.
506
01:32:03,840 --> 01:32:05,840
Nawet ja.
507
01:32:09,440 --> 01:32:15,360
Dwa dni później rzuciłam pracę.
508
01:32:28,560 --> 01:32:31,680
I tak jak obiecał...
509
01:32:33,050 --> 01:32:35,200
Nie próbował mnie zatrzymać.
510
01:32:38,250 --> 01:32:40,370
Powodzenia, Emmo.
511
01:32:41,750 --> 01:32:44,400
Żegnam, panie Frederic.
512
01:32:47,670 --> 01:32:49,350
Zajęło to trochę czasu, ale...
513
01:32:49,350 --> 01:32:55,200
...w końcu znalazłam nową pracę. Byłam jedyną kobietą na stanowisku kieorwniczym
i mogłam wreszcie rozmawiać o swojej pracy.
514
01:32:57,770 --> 01:33:00,900
W wolnym czasie pomagałam
siostrze w przygotowaniach do ślubu.
515
01:33:00,900 --> 01:33:03,720
Starając się odciągnąć swoje myśli
od złamanego serca.
516
01:33:03,720 --> 01:33:08,750
Spędzająć śmieszną ilość czasu w pracy,
na oglądaniu wykresów.
517
01:33:11,550 --> 01:33:16,970
I oglądając jej ślubne plany.
518
01:33:23,650 --> 01:33:26,770
Myśli o panu Fredericku...
519
01:33:26,770 --> 01:33:30,350
ciągle się pojawiały.
520
01:33:36,950 --> 01:33:41,220
To były puste uczucia
od których nie potrafiłam uciec.
521
01:33:41,520 --> 01:33:44,820
czy to w towarzystwie innych...
522
01:33:44,820 --> 01:33:48,370
...czy w całkowitej samotności.
523
01:33:50,170 --> 01:33:53,420
Dlaczego szczęście ciągle mi umyka?
524
01:33:58,120 --> 01:34:00,700
Wyglądasz olśniewająco.
525
01:34:00,700 --> 01:34:03,020
Ja?
526
01:34:03,020 --> 01:34:05,020
Tak.
527
01:34:06,570 --> 01:34:10,220
To najlepszy dzień mojego życia.
528
01:34:14,170 --> 01:34:16,620
Wybacz, że...
529
01:34:16,620 --> 01:34:19,700
...wcześniej cię nie wspierałam.
530
01:34:20,650 --> 01:34:22,470
Wszystko w porządku.
531
01:34:22,470 --> 01:34:24,470
A lot of people weren't.
532
01:34:24,850 --> 01:34:27,300
W życiu trzeba być szczęśliwym.
533
01:34:27,300 --> 01:34:31,770
Nikt mnie potrafi powiedzieć
co jest dla mnie dobre poza mną.
534
01:34:32,670 --> 01:34:34,920
Masz całkowitą rację.
535
01:34:34,920 --> 01:34:39,450
Po miesiącach zadręczania się wszystkim
co się wydarzyło...
536
01:34:39,450 --> 01:34:42,300
...to wszystko odżyło.
537
01:34:42,670 --> 01:34:46,620
Nadia znalazła kogoś, z kim chciała
dzielić resztę życia z...
538
01:34:46,900 --> 01:34:49,070
...dlaczego mam sobie odmawiać tego samego?
539
01:34:49,070 --> 01:34:52,020
Nawet jeśli to czego pragnę
różni się od pragnień innych.
540
01:34:52,250 --> 01:34:55,200
Czy potrzebowałam odpoczynku
od ocen całego świata?
541
01:34:55,200 --> 01:34:57,200
A może musiałam to odkryć?
542
01:35:00,200 --> 01:35:03,670
Czy mogę być piękną panną młodą?
543
01:35:06,950 --> 01:35:09,500
Huh...
544
01:35:13,320 --> 01:35:17,550
Wiedziałam, że nie było żadnej gwarancji,
że uda nam się naprawić to co zostało zniszczone.
545
01:35:17,550 --> 01:35:20,070
Ale chciałam przynajmniej spróbować.
546
01:35:22,770 --> 01:35:24,400
Kochałam go.
547
01:35:24,400 --> 01:35:26,400
I czułam się tam bezpiecznie,
w jego domu.
548
01:35:26,400 --> 01:35:14,155
Bezpieczna wewnątrz świata,
który wszystko tak bardzo upraszcza.
549
01:35:56,050 --> 01:35:58,350
Nie poddał się łatwo.
550
01:35:58,350 --> 01:36:00,650
Nie oczekiwałam tego.
551
01:36:01,120 --> 01:36:03,000
Ale nie mogłam zawrócić.
552
01:36:03,000 --> 01:36:04,320
Wiedziałam co powinnam zrobić.
553
01:36:04,320 --> 01:36:09,280
Czekałabym nawet cały rok, żeby mu to udowodnić.
554
01:36:09,710 --> 01:36:13,130
Nie było miejsca na świecie do którego bym należała.
555
01:36:13,130 --> 01:36:15,130
Bardziej niż do jego domu.
556
01:36:16,170 --> 01:36:20,170
W pełni ulegając światu, żeby
miało to dla mnie sens.
557
01:37:14,880 --> 01:37:18,680
Zasłużyłaś na to.
558
01:39:13,130 --> 01:39:16,170
Teraz puszczę ci muzykę.
559
01:39:16,400 --> 01:39:19,930
Jeśli coś będzie dla ciebie niekomfortowe i
będziesz chciała, żebym przestał...
560
01:39:19,930 --> 01:39:21,170
Bezpieczne słowo.
561
01:39:21,170 --> 01:39:23,170
Grzeczna dziewczynka.
562
01:54:04,080 --> 01:54:09,120
Niektórzy ludzie myślą o romansie jak o
bukiecie kwiatów na specjalną okazję.
563
01:54:09,120 --> 01:54:13,440
Albo o szampanie i truskawkach
w późnych godzinach nocnych.
564
01:54:13,440 --> 01:54:14,840
Lecz dla mnie..
565
01:54:15,160 --> 01:54:17,360
...romans to wewnętrzny spokój...
566
01:54:17,360 --> 01:54:22,020
...kiedy całkowicie oddaję się pod
kontrolę osoby, którą kocham.
567
01:54:23,920 --> 01:54:26,740
Każdy ma swoją wersję normalności.
568
01:54:26,740 --> 01:54:29,720
Ostatecznie zaakceptowałam to,
co jest dla mnie odpowiednie.
569
01:54:29,720 --> 01:54:33,580
Piękno odkryte w kimś, kto
podziela te same perwersje.
570
01:54:33,580 --> 01:54:37,420
I kreowanie... innego rodzaju normalności.
571
01:54:37,420 --> 01:54:39,420
www.sexus24.pl
572
01:54:39,420 --> 01:54:41,420
Tłumaczenie: BadBoy
46187
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.