All language subtitles for Action [Tinto Brass 1980] [ITA]

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
da Danish
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian Download
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soran卯)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sl Slovenian
so Somali
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:04,129 --> 00:00:09,343 ACTION Tinto Brass 1979 2 00:00:09,968 --> 00:00:14,181 Fergusson, nie jeste艣 idiot膮! Wiemy, 偶e tam jeste艣! 3 00:00:14,181 --> 00:00:17,809 Poddaj si臋. Pomy艣l o swojej matce. 4 00:00:18,644 --> 00:00:20,479 Nie mam matki. 5 00:00:20,479 --> 00:00:24,691 -Zatem o twoim ojcu. -Nie mam ojca. 6 00:00:25,192 --> 00:00:28,237 -O twojej siostrze. -Nie mam siostry. 7 00:00:30,113 --> 00:00:33,742 -To o twojej ciotce. -Nie mam ciotki. 8 00:00:33,742 --> 00:00:38,205 Pomy艣l, o czym chcesz, ale wyjd藕 z r臋koma podniesionymi do g贸ry! 9 00:00:38,830 --> 00:00:43,001 Nie wiem, co s膮dzi膰 o piekle lub niebie, tylko zabijanie i umieranie! 10 00:00:43,001 --> 00:00:44,837 Gliniarze, jestem tu! 11 00:01:15,909 --> 00:01:20,038 Siedem, osiem... Jeden, dwa. 12 00:01:37,890 --> 00:01:39,766 Co do diab艂a on robi? 13 00:01:41,643 --> 00:01:48,483 Sta膰! Czy on jest idiot膮? Nawet m臋ty zachowuj膮 si臋 teraz jak szale艅cy! 14 00:01:48,483 --> 00:01:52,654 - Uspok贸j si臋. - Powiedz mu, 偶e si臋 pogubi艂! 15 00:01:52,654 --> 00:01:56,617 Przepraszam. S膮dzi艂, 偶e robi co艣 mi艂ego. 16 00:01:56,617 --> 00:01:59,453 - To by艂 jaki艣 pomys艂. - Tak偶e si臋 pogubi艂e艣! 17 00:01:59,453 --> 00:02:04,374 W policyjnych filmach, musi by膰 profesjonalny. Po 30 filmach... 18 00:02:04,374 --> 00:02:08,295 Po 30 filmach, on nadal nie ma sukcesu! 19 00:02:08,295 --> 00:02:10,881 Czy to mo偶liwe, 偶e gdy kto艣 umiera, 20 00:02:10,881 --> 00:02:14,343 on zaczyna ta艅czy膰 jak Gene Kelly w ''Deszczowej Piosence''? 21 00:02:14,343 --> 00:02:18,430 - To by艂 James Cagney. - Wetkn臋 go do moich jaj. 22 00:02:18,430 --> 00:02:21,975 I do jaj Jamesa Cagneya, wetkn臋 tego popierdole艅ca! 23 00:02:21,975 --> 00:02:26,188 Ale nie mog臋 wetka膰 agenta, takiego jak ty do jego jaj. 24 00:02:26,188 --> 00:02:29,900 - Bo on ich nie ma! - Chcesz je zobaczy膰? 25 00:02:29,900 --> 00:02:33,445 Poka偶 je swojej siostrze! Dlaczego s膮 takie ma艂e? 26 00:02:33,445 --> 00:02:38,325 Powiniene艣 j臋 mie膰 pod podbr贸dkiem, poniewa偶 masz twarz podobn膮 do penisa! 27 00:02:41,370 --> 00:02:43,830 Wyno艣 si臋! Wyjd藕! 28 00:02:44,831 --> 00:02:46,625 Id藕 precz! 29 00:02:46,625 --> 00:02:49,169 Piselleschi, jeszcze jeden! 30 00:02:49,169 --> 00:02:51,672 My艣la艂em, 偶e wymy艣laj膮c moj膮 艣mier膰, 31 00:02:51,672 --> 00:02:54,591 on zozumie, 偶e ta 艣mier膰 nie mo偶e by膰 nie doceniona. 32 00:02:54,591 --> 00:03:00,013 To niebezpieczne dzia艂anie, zw艂aszcza kiedy to robisz bez informowania mnie. 33 00:03:00,013 --> 00:03:04,560 Jako tw贸j agent musz臋 wiedzie膰, jak chcesz zrujnowa膰 sam siebie i mnie. 34 00:03:04,560 --> 00:03:09,565 Nie mo偶esz kusi膰 losu. 35 00:03:09,565 --> 00:03:11,817 Jakiego losu? 36 00:03:11,817 --> 00:03:13,735 Twoje cia艂o. 37 00:03:13,735 --> 00:03:18,740 Cia艂o w kinie jest wa偶ne. To wszystko. 38 00:03:22,995 --> 00:03:25,581 Ale trzeba wiedzie膰, jak je wykorzysta膰. 39 00:03:25,581 --> 00:03:29,251 Potrzebujesz bystrego re偶ysera, a nie takiego g艂odnego psa. 40 00:03:29,251 --> 00:03:32,296 Jeste艣 moim agentem. Poszukaj go. 41 00:03:33,422 --> 00:03:35,048 Ju偶 to zrobi艂em. 42 00:03:35,757 --> 00:03:38,218 - Powiedzia艂em, wielkiemu Woodiemu o tobie. - A kim on jest? 43 00:03:38,218 --> 00:03:41,889 - Najwi臋kszy obecnie re偶yser. - Nigdy o nim nie s艂ysza艂em. 44 00:03:42,848 --> 00:03:44,641 To naturalne. 45 00:03:44,641 --> 00:03:49,813 Krytycy, naciskani przez konkurencj臋, ignoruj膮 jego fiImy. 46 00:03:51,523 --> 00:03:55,277 - Poka偶 mi. - Co robisz ? To jest pieprzyk. 47 00:03:56,778 --> 00:04:01,825 - Jakie filmy on robi ? - Przeznaczone dla mas, nieskomplikowane. 48 00:04:02,868 --> 00:04:06,997 Lecz i dla kulturalnej i dystyngowanej widowni. 49 00:04:06,997 --> 00:04:12,294 Pod powierzchown膮 prostot膮, maj膮 one przes艂anie, sens, 50 00:04:12,294 --> 00:04:16,673 transfiguracje, wulgarne w膮tki. 51 00:04:17,257 --> 00:04:19,968 Bergman to Ridolini, w por贸wnaniu z nim. 52 00:04:19,968 --> 00:04:22,763 - O, cholera. - Zgadza si臋. 53 00:04:23,222 --> 00:04:28,644 Czy nie chcesz by膰 artyst膮? To twoja szansa. 54 00:04:29,561 --> 00:04:32,731 To jest adres. Id藕 i powiedz mu, 偶e to ja ci臋 wys艂a艂em. 55 00:04:37,319 --> 00:04:42,324 Nie jeste艣 agentem, jeste艣 przyjacielem, bratem. 56 00:04:42,824 --> 00:04:48,622 - Jak mog臋 podzi臋kowa膰? - Daj mi 30% . 57 00:04:48,622 --> 00:04:53,001 - Dobra. Pobiegn臋 do du偶ego Woodego. - Poczekaj! 58 00:04:54,002 --> 00:04:58,715 Zadzwoni臋 do niego, lecz dla ciebie, on jest Woudrufem Vandenbergiem Scottem. 59 00:07:05,300 --> 00:07:07,511 - Jak si臋 nazywasz? - Co? 60 00:07:07,511 --> 00:07:11,431 - Jak si臋 nazywasz? - Bruno MarteI. 61 00:07:14,184 --> 00:07:16,937 - Nigdy nie s艂ysza艂em. - To by艂a przyjemno艣膰. 62 00:07:16,937 --> 00:07:21,984 Nie chcia艂em ci臋 obrazi膰, ale zwracam uwag臋, 偶e to tw贸j problem. 63 00:07:23,443 --> 00:07:26,947 - Nie troszcz臋 si膮 o to. Ja nie istniej臋. - Ale chcesz zaistnie膰. 64 00:07:28,115 --> 00:07:31,076 - Tak. - Dla siebie czy dla innych? 65 00:07:31,076 --> 00:07:35,080 - Dla innych. - Chcesz zadowoli膰 widowni臋. 66 00:07:35,080 --> 00:07:41,378 Jakie najwi臋ksze pragnienie, ni偶 nieustanie niezaspokojony seks, nawiedza cz艂owieka? 67 00:07:41,378 --> 00:07:48,468 W twoich s艂owach, zauwa偶y艂em typowe zak艂opotanie sierot. 68 00:07:48,468 --> 00:07:53,891 Domy艣li艂e艣 si臋. Jako Francuz, znam tylko Nowe Trendy. 69 00:07:53,891 --> 00:07:57,227 Nowe Trendy pozosta艂y star膮 fal膮, kt贸ra cofa si臋 z powrotem, 70 00:07:57,227 --> 00:08:02,482 zostawiaj膮c kraby, krewetki, uduszone ryby, dziurawe nocniki i... 71 00:08:02,482 --> 00:08:04,860 - I kup臋 g贸wna! - Rozumiem. 72 00:08:04,860 --> 00:08:07,654 Poka偶 mi, 偶e si臋 myl臋. 73 00:08:07,654 --> 00:08:11,325 Proponuj臋 dylemat. Czy sztuka sta艂a si臋 pornografi膮, 74 00:08:11,325 --> 00:08:14,786 czy pornografia sta艂a si臋 sztuk膮? Czy kiedykolwiek pyta艂e艣 si臋 o to, sam siebie? 75 00:08:14,786 --> 00:08:19,291 Tak, ale, dlaczego musz臋 by膰 pionierem pornograficznej sztuki ? 76 00:08:19,291 --> 00:08:24,046 Je偶eli ju偶 jeste艣my w tym punkcie, to krytycy m贸wi膮, 77 00:08:24,046 --> 00:08:27,174 ''Stosunek oralny Liv Ullmann pochodzi z dobrej szko艂y.'' 78 00:08:27,174 --> 00:08:30,636 ''De Niro masturbowa艂 si臋 z ekstremalnym wigorem.'' 79 00:08:30,636 --> 00:08:35,682 '' Dupa Jean Fondy jest bardzo towarzyska w ko艅cowej scenie''. 80 00:08:35,682 --> 00:08:40,395 Gdyby do tego dosz艂o, chcia艂bym pokaza膰 to z wi臋kszym entuzjazmem. 81 00:08:41,230 --> 00:08:45,150 M贸j ch艂opcze, napisa艂bym do Laurenca Olivera, je艣li by to tak wygl膮da艂o, 82 00:08:45,150 --> 00:08:48,695 - a nie tak nieznanego jak ty. - Producent. 83 00:08:51,365 --> 00:08:53,200 - MarteI. - Cze艣膰. 84 00:08:53,200 --> 00:09:02,084 Nasz produkt jest jedynym powa偶nym kinem, kt贸re robimy teraz. 85 00:09:02,084 --> 00:09:05,170 Nie patrz膮c na inne rzeczy. 86 00:09:05,170 --> 00:09:09,341 Tu s膮 pieni膮dze i tu jest tw贸j spektakl. 87 00:09:09,341 --> 00:09:14,513 Nie ma sprawy. Wydaje si臋 偶e jeste艣 w porz膮dku. 88 00:09:14,513 --> 00:09:21,144 Przepraszam, ale nie zrozumia艂em. O jakim fiImie m贸wisz? 89 00:09:21,144 --> 00:09:23,897 Jaka jest moja rola? 90 00:09:23,897 --> 00:09:25,816 Zobaczysz podczas pr贸bnych zdj臋膰. 91 00:09:25,816 --> 00:09:31,780 R贸b to, co robisz w 偶yciu. Potem podzi臋kujesz mi. 92 00:09:31,780 --> 00:09:35,367 - R贸b to tak naturalnie. - Widz臋, 偶e to pornograficzny fiIm. 93 00:09:35,367 --> 00:09:38,579 Raz? Dwa, trzy! 94 00:09:38,579 --> 00:09:40,581 Dlaczego si臋 opierasz. 95 00:09:40,581 --> 00:09:44,251 Zapewniamy ci przysz艂o艣ci. 96 00:09:44,251 --> 00:09:50,132 Poczekamy na rezultat przedsi臋wzi臋cia, a nast臋pnie podpiszemy umow臋. 97 00:09:50,132 --> 00:09:54,887 Nie robi臋 tego dla pieni臋dzy, ale jestem w potrzebie. 98 00:09:56,263 --> 00:09:58,307 Jak du偶o? 99 00:09:58,807 --> 00:10:01,185 Poka偶 swoj膮 reklam臋. 100 00:10:01,393 --> 00:10:04,563 - Co? - Poka偶 penisa. 101 00:10:04,563 --> 00:10:09,276 Je艣li nie widz臋 reklamy, jak mog臋 ustali膰 warto艣膰? 102 00:10:10,402 --> 00:10:14,907 - W艂a艣ciwie ... - 艢ci膮gaj spodnie! 103 00:10:15,991 --> 00:10:18,035 Pospiesz si臋. 104 00:10:20,204 --> 00:10:22,247 Jaki m臋cz膮cy! 105 00:10:30,797 --> 00:10:33,509 - Zdumiewaj膮ce! - Nie jest 藕le. 106 00:10:33,509 --> 00:10:37,888 Czy tw贸j wzw贸d jest trudny, 艂atwy, wytrzyma艂y... Jaki jest ? 107 00:10:37,888 --> 00:10:40,307 Nie ma problemu. 108 00:10:58,659 --> 00:11:01,912 艢wi臋ty Pancrazio z Portobello, bro艅 nas od tego ognistego ptaka. 109 00:11:01,912 --> 00:11:05,666 艢wi臋ta Veronico z Bataclavy, oszcz臋d藕 nam trz臋sienia ziemi z tym penisem. 110 00:11:05,666 --> 00:11:10,546 - Cudowny! - Holy, cholera. Jak to zrobisz? 111 00:11:10,546 --> 00:11:12,881 To tajemnica. 112 00:11:12,881 --> 00:11:17,803 Gwiazda si臋 rodzi! B臋d臋 twoim Pigmalionem! 113 00:11:41,702 --> 00:11:46,248 - Morgana, jestem zbyt nerwowa. - Anne, to sko艅czy si臋 za p贸艂 godziny. 114 00:11:46,248 --> 00:11:48,584 Jeste艣 profesjonalistk膮. 115 00:12:02,472 --> 00:12:05,809 - Hej, wyno艣 si臋 st膮d! - To ty! 116 00:12:06,727 --> 00:12:11,148 - Co tu robisz? - Nareszcie 艣wi臋tujemy! 117 00:12:11,148 --> 00:12:13,942 艢wiat jest zepsuty, ale pr臋dzej czy p贸藕niej zap艂aci. 118 00:12:13,942 --> 00:12:18,488 - Czy podpisa艂e艣 nowy kontrakt? - Mam mn贸stwo pieni臋dzy. 119 00:12:18,989 --> 00:12:24,786 - Czy sp臋dzimy razem noc. - Spieprzaj st膮d do diab艂a! 120 00:12:28,624 --> 00:12:30,542 Mam prezent dla ciebie. 121 00:12:30,542 --> 00:12:34,087 - Co to jest? - Otw贸偶, sama zobaczysz. 122 00:12:35,589 --> 00:12:39,092 Zabierzesz si臋 st膮d do diab艂a, czy nie? 123 00:12:49,478 --> 00:12:55,526 - Czy idziesz do producenta? - Jestem zm臋czona. 124 00:12:55,526 --> 00:13:00,405 - Pozowa艂am godzin臋. - Mia艂a艣 przerw臋, to dlaczego jeste艣 zm臋czona? 125 00:13:00,405 --> 00:13:04,117 - Powiedzia艂am: pozowa艂am. - Oh, pozowa艂a艣! 126 00:13:04,117 --> 00:13:07,621 Pozowa艂em tak偶e, lecz nie jestem zm臋czony. 127 00:13:08,664 --> 00:13:11,667 Jestem, je艣li chcesz igra膰 si臋 ogniem. 128 00:13:14,837 --> 00:13:20,259 Nie, nie dzi艣 wieczorem. Potrzebuj臋 czu艂o艣ci. 129 00:13:20,259 --> 00:13:23,595 - Podoba艂 ci si臋 prezent? - Jaki prezent? 130 00:13:23,595 --> 00:13:27,850 Zostawi艂am go na planie! Co to by艂o? 131 00:13:27,850 --> 00:13:33,522 To tak jakbym przyni贸s艂 ci kawa艂ek g贸wna, a nie prezent. 132 00:13:33,522 --> 00:13:35,983 Nawet nie spojrza艂a艣 na to. Dzi臋ki. 133 00:13:35,983 --> 00:13:39,486 Dlaczego mi go da艂e艣? 134 00:13:39,486 --> 00:13:44,992 - To nie jest pierwszy raz. - To jest tak jakby艣 p艂aci艂 za ten czas. 135 00:13:44,992 --> 00:13:48,579 - To nie tak. - To na co narzekasz? 136 00:13:48,579 --> 00:13:50,539 Na wszystko. 137 00:13:50,539 --> 00:13:52,666 Jestem zm臋czona twoj膮 poz膮 bohatera. 138 00:13:52,666 --> 00:13:56,378 - Jeste艣 zakazanym ryjem, kt贸ry my艣li... - Po trzecie! 139 00:13:56,378 --> 00:14:00,048 Zakazane ryje s膮 jak wi艣nie, przechodz膮 od jednej do drugiej. 140 00:14:00,048 --> 00:14:06,597 Czy nie widzisz, jakie mam w艂asne 偶ycie, i pytasz czy jestem zadowolona? 141 00:14:06,597 --> 00:14:09,892 Nie dam si臋 zamkn膮膰 w g贸wnie w kt贸rym grzebiesz, 142 00:14:09,892 --> 00:14:11,894 w twojej g贸wnianej karierze, 143 00:14:11,894 --> 00:14:15,981 w twoim kryzysie, w twoim niespe艂nionym 偶yciu. 144 00:14:15,981 --> 00:14:19,193 Te niesamowite uda nale偶膮, 145 00:14:19,193 --> 00:14:24,948 do braci Lumiere, pionier贸w kina. 146 00:14:24,948 --> 00:14:31,163 Oni s膮 wszyscy 艣winiami, ale ty jeste艣 najgorszy. 147 00:14:31,163 --> 00:14:35,709 Bergman jest z Ridolinim por贸wnany! Dzi臋ki. 148 00:14:35,709 --> 00:14:38,504 To jest dobry uk艂ad. 149 00:14:38,504 --> 00:14:44,009 Oto dwie g艂贸wne role. Martel Bruno ... Chod藕. 150 00:14:49,056 --> 00:14:51,517 i Doris FaIci. 151 00:14:51,934 --> 00:14:54,061 Falci, Martel, jaka 艣liczna para! 152 00:14:54,061 --> 00:15:01,568 Doris, poznaj go bli偶ej, a b臋dziesz bardziej wiarygodna na planie. 153 00:15:02,444 --> 00:15:03,820 Dobra dziewczynka. 154 00:15:03,820 --> 00:15:09,910 Ona jest dziewic膮. Oznacza to, 偶e pierwszy raz daje na planie. 155 00:15:09,910 --> 00:15:12,829 Doris, razem zrobimy du偶膮 rzecz. 156 00:15:18,585 --> 00:15:20,587 On ma racj臋. 157 00:15:20,587 --> 00:15:24,466 Wa偶ne jest, 偶e ci臋 lubi臋. Nie mog臋 tego robi膰 wbrew swojej woli. 158 00:15:24,466 --> 00:15:29,471 Hej, nie jestem w ob艂okach. Jestem tu na ziemi. 159 00:15:29,972 --> 00:15:35,435 Jestem tam tylko chwilowo. Nie chc臋 tam by膰. 160 00:15:35,435 --> 00:15:38,647 Nie wierzysz w to co b臋dzie, pozwol臋 tobie jutro co艣 dla mnie zrobi膰. 161 00:15:38,647 --> 00:15:42,985 To jaki艣 偶art. Nie chc臋 by膰 tam. 162 00:15:43,193 --> 00:15:46,572 Je艣li pojmujesz, to musisz my艣le膰, 163 00:15:47,489 --> 00:15:52,327 '' Dlaczego ona nie jest tutaj? Gdzie jest ta idiotka?'' 164 00:15:52,870 --> 00:16:00,085 Tymczasem 艣ci艣niesz m贸j nadgarstek, i b臋dziesz rusz艂 swoj膮 r臋k膮 tam i z powrotem. 165 00:16:00,085 --> 00:16:06,967 Po艂o偶ysz drug膮 r臋k臋 na swoje czo艂o i b臋dziesz przygl膮da膰 si臋 dok艂adnie na moj膮 twarz, 166 00:16:06,967 --> 00:16:10,012 tak jakby艣 chcia艂 to narysowa膰. 167 00:16:11,847 --> 00:16:16,894 - Popatrz co za zwierz臋 ! - Imbecylu, ju偶 jeste艣 pijany ? 168 00:16:16,894 --> 00:16:20,898 Arty艣ci zawsze s膮 kopani. 169 00:16:21,732 --> 00:16:24,401 Wszystko, co on mo偶e robi膰, to sprzedawa膰 sedesy. 170 00:16:24,401 --> 00:16:27,613 Przygotowuj臋 si臋 przez lata, by recytowa膰 Ofeli臋. 171 00:16:29,031 --> 00:16:32,075 Mog臋 nawet wcieli膰 si臋 w osob臋 jak膮 lubisz, mog臋 p艂aka膰. 172 00:16:33,202 --> 00:16:37,664 Urodzi艂am si臋 by gra膰, ale oni chc膮 mnie, wi臋c jestem tu. 173 00:16:37,664 --> 00:16:43,545 Oni op贸藕ni膮 moj膮 karier臋. B臋d臋 recytowa膰 dla ciebie ca艂膮 noc. 174 00:16:49,218 --> 00:16:53,764 - Jaka stara wied藕ma! - Nie, to jest Lilly. 175 00:16:53,972 --> 00:16:56,517 Bardzo ci臋 lubi臋. 176 00:16:57,643 --> 00:17:01,688 Co on robi? Lotar, wykop go na zewn膮trz! 177 00:17:04,358 --> 00:17:08,487 - N臋dzny aktor drugiego planu! - B臋d臋 czeka膰 na ciebie, m贸j panie! 178 00:17:08,487 --> 00:17:13,325 - Id藕 do klasztoru ! - B臋d臋 czeka膰 na ciebie, m贸j panie, 179 00:17:13,325 --> 00:17:17,871 poniewa偶, sprawi艂e艣, 偶e uwierzy艂am, 偶e mnie kochasz. 180 00:17:18,247 --> 00:17:23,877 Nie wierz w nic. S艂uchaj mnie, 艣wiat jest pe艂en g贸wna! 181 00:17:23,877 --> 00:17:28,799 Nie musisz my艣le膰. Pomog臋 ci. 182 00:17:28,799 --> 00:17:32,594 Jak to nie my艣le膰 ? Jeste艣 g艂upi, je艣li tak mo偶esz. 183 00:17:33,303 --> 00:17:38,183 Chcesz 偶y膰 nie ogl膮daj膮c si臋 za siebie, 184 00:17:38,183 --> 00:17:41,395 wi臋c zrobi臋 to dla ciebie. 185 00:17:41,395 --> 00:17:44,523 Co za 艣liczne masz ramiona! 186 00:17:44,940 --> 00:17:46,942 S膮 takie szerokie! 187 00:17:46,942 --> 00:17:50,612 Wygl膮daj膮 jak lotnisko. Czy wystartujemy? 188 00:17:52,364 --> 00:17:55,450 Wstr臋tna 艣winia! M臋da! 189 00:17:55,450 --> 00:17:59,663 - Zdechnij! - Nie chc臋 problemu. 190 00:17:59,663 --> 00:18:01,290 Zadzwo艅 na policj臋! 191 00:18:09,464 --> 00:18:13,093 Wyjd藕 z wody. Wzywam policj臋! 192 00:19:51,859 --> 00:19:55,863 Wody, na mi艂o艣膰 Bosk膮! 193 00:19:56,738 --> 00:19:59,741 - Nie u偶ywaj imienia Boga. - Czy jeste艣 ksi臋dzem? 194 00:20:00,409 --> 00:20:02,995 Nie, ekshibicjonist膮 ateist膮. 195 00:20:04,705 --> 00:20:10,377 - Chrze艣cijanie nie s膮 tak traktowani. - Jeste艣 chrze艣cijaninem ? Ty, pedale. 196 00:20:10,377 --> 00:20:14,673 Mo偶esz by膰 chrze艣cijaninem, i mog臋 uprawia膰 seks z twoj膮 dup膮. 197 00:20:14,673 --> 00:20:20,053 On ma racj臋. Dusza jest dusz膮, a dupa dup膮. 198 00:20:23,390 --> 00:20:25,434 - Co zrobi艂e艣? - Nic. 199 00:20:25,434 --> 00:20:29,605 - Wi臋c dlaczego tu jeste艣? - Poniewa偶 jestem czarny. 200 00:20:29,605 --> 00:20:32,566 - Czy to przest臋pstwo? - Nie, to tajemnica. 201 00:20:33,233 --> 00:20:38,780 On nie jest jedyny. S艂uchaj, chc臋 ci co艣 powiedzie膰. 202 00:20:38,780 --> 00:20:41,783 - S艂uchasz ? - Musz臋 siusia膰 na 艣wie偶ym powietrzu. 203 00:20:41,783 --> 00:20:44,912 - To jest w艣cibski John. - Zamknij si臋, dziwko. 204 00:20:44,912 --> 00:20:49,374 Nie wiem, jak odpowiedzie膰 na pewne podstawowe pytania. 205 00:20:50,709 --> 00:20:57,007 Kim, do cholery jestem? Gdzie do cholery pod膮偶am? Kto, do cholery nas stworzy艂? 206 00:20:57,007 --> 00:20:59,134 Nie znam, tej pieprzonej istotnej rzeczy. 207 00:21:00,219 --> 00:21:03,722 - Czy wiesz, kto ci臋, do cholery zrobi艂? - Tak. 208 00:21:03,722 --> 00:21:08,060 - To ten, popierdoleniec m贸j ojciec. - Mia艂em na my艣li uniwersalne poj臋cie. 209 00:21:08,060 --> 00:21:14,274 - Kto obchodzi wszech艣wiat! - Nie troszczysz si臋 o wszech艣wiat! 210 00:21:14,274 --> 00:21:15,776 Koniec 偶al贸w. 211 00:21:17,694 --> 00:21:21,031 - Tylko pyta艂em. - Jeste艣 zbyt przestraszony. 212 00:21:21,031 --> 00:21:24,034 Ja? Nie. Je艣li chc臋... 213 00:21:24,034 --> 00:21:29,248 Prawie wszystko z艂o, jest z powodu l臋ku. 214 00:21:29,248 --> 00:21:33,794 Ka偶dy si臋 boi. Tak, znam to. 215 00:21:33,794 --> 00:21:36,880 - Co wi臋c wiesz? - Nic. 216 00:21:36,880 --> 00:21:40,342 Ale mog臋 wyja艣ni膰, dlaczego si臋 boisz. 217 00:21:40,884 --> 00:21:46,431 - Nie ugn臋 si臋, do cholery nigdy wi臋cej. - Powiniene艣 zdawa膰 sobie spraw臋. 218 00:21:47,224 --> 00:21:48,225 Sp贸jrz tutaj. 219 00:21:54,273 --> 00:21:58,569 To jest skala, skala warto艣ci. 220 00:21:59,486 --> 00:22:04,032 Tu jest wszystko, o czym my艣lisz, 偶e jest to niezb臋dne. 221 00:22:04,032 --> 00:22:08,704 W ni偶szej sekcji s膮 warto艣ci, kt贸re ci臋 interesuj膮, 222 00:22:08,704 --> 00:22:14,960 i nie wiesz, 偶e na szczycie s膮 warto艣ci, kt贸re ponad wszystko najbardziej si臋 licz膮. 223 00:22:15,419 --> 00:22:19,631 Kiedy jeste艣 ich pozbawiony, denerwujesz si臋, 224 00:22:19,631 --> 00:22:23,135 i twoja duma jest zraniona i kiedy ogniwo zostaje rozbite, 225 00:22:23,135 --> 00:22:25,304 przez chwil臋 czujesz czyste powietrze. 226 00:22:26,054 --> 00:22:29,433 Warto艣膰, kt贸ra daje godno艣膰 cz艂owiekowi, 227 00:22:29,433 --> 00:22:32,936 i traktujesz to jako wspomnienie z艂otego wieku, 228 00:22:32,936 --> 00:22:37,482 wtedy nie by艂o 偶adnych juror贸w lub oskar偶onych, winnych lub niewinnych, 229 00:22:37,482 --> 00:22:43,614 a zwierz臋ta i ludzie kochali siebie i nie zniszczyli si臋 nawzajem. 230 00:22:43,614 --> 00:22:46,366 A ostatnim krokiem jest wolno艣膰. 231 00:22:46,366 --> 00:22:54,166 Dla tego, trzeba by膰 zdolnym, aby krzycze膰, by膰 zdesperowanym, mie膰 pragnienie by zabi膰 ! 232 00:22:54,166 --> 00:22:57,461 - Zabi膰! - Czy nawet zabi膰? 233 00:22:57,461 --> 00:23:02,549 Tak. 呕ycie nie jest warto艣ci膮 sam膮 w sobie. Liczy si臋 to, jak 偶yjesz. 234 00:23:02,549 --> 00:23:06,970 Je艣li nie ma ju偶 nadziei, trzeba strzela膰! 235 00:23:06,970 --> 00:23:13,310 - Strzela膰. Strzela膰! - Strzela膰. Strzela膰. 236 00:23:25,113 --> 00:23:27,241 Strzela膰! Tak, strzela膰! 237 00:23:32,496 --> 00:23:34,957 Jest 6 rano. 238 00:23:35,415 --> 00:23:38,836 Sier偶ant Zab贸jca i jego ludzie 偶ycz膮 dobrego dnia, 239 00:23:38,836 --> 00:23:41,171 wszystkim b臋kartom w tym 艣cieku. 240 00:23:42,297 --> 00:23:45,676 Za 15 minut rozpoczn膮 si臋 przes艂uchania. 241 00:23:45,676 --> 00:23:50,305 Odepnijcie wasze pasy i nie zapomnijcie o rzeczach osobistych. 242 00:23:50,305 --> 00:23:53,892 Wyj艣cie przez bramk臋 nr. 5. Dzi臋kuj臋.. 243 00:24:31,597 --> 00:24:35,142 Z ca艂ym szacunkiem do mniejszo艣ci, 244 00:24:35,142 --> 00:24:39,313 nie mam nic wsp贸lnego z ciotami z tureckiej 艂a藕ni. 245 00:24:40,772 --> 00:24:45,277 - Kto ci臋 o to pyta艂? - Tylko tak pomy艣la艂em. 246 00:24:45,277 --> 00:24:46,987 To by艂 g艂os z poza sceny. 247 00:24:47,779 --> 00:24:54,453 Zakazany ryju. Znam rodzaj takich jak ty, i wiem, jak ci臋 potraktowa膰. 248 00:24:54,453 --> 00:24:58,040 Jeste艣 zagraniczn膮 prostytutk膮, kt贸ra chodzi do tureckiej 艂a藕ni. 249 00:24:58,040 --> 00:25:00,792 Nie, nie masz racji. 250 00:25:01,960 --> 00:25:04,338 Bruno MarteI. 251 00:25:04,338 --> 00:25:10,052 Ojciec i matka nieznani. Urodzony w Pary偶u w 1944. 252 00:25:10,052 --> 00:25:15,098 Obywatel brytyjski, przez ma艂偶e艅stwo z Ann膮 Slimpton. 253 00:25:15,098 --> 00:25:18,393 Mieszkaj膮cy w Londynie. Zaw贸d, aktor filmowy. 254 00:25:19,770 --> 00:25:23,482 Co za g贸wno, kto sprzeda艂 ci te ID? 255 00:25:23,482 --> 00:25:27,027 Wrzuci艂e艣 pieni膮dze w b艂oto. Zostaniesz oskar偶ony. 256 00:25:27,027 --> 00:25:31,740 Dane s膮 prawdziwe. To jest niewiarygodne. Nikt w to nie uwierzy. 257 00:25:31,740 --> 00:25:35,786 Jak ludzie mog膮 uwierzy膰 w bzdury takie jak te? 258 00:25:35,786 --> 00:25:39,331 Osoba taka jak ta nie istnieje, nawet w filmie. 259 00:25:40,666 --> 00:25:42,292 Tak m贸wi膮 producenci, 260 00:25:42,292 --> 00:25:45,838 kiedy chc膮 wtr膮ca膰 si臋, w scenariusz. 261 00:25:46,505 --> 00:25:49,383 Ale nie jestem scenariuszem. 262 00:25:49,383 --> 00:25:53,762 Nie jeste艣 producentem, i nie mo偶esz manipulowa膰 mn膮. 263 00:25:54,263 --> 00:25:58,141 Chcesz mnie obrazi膰? M贸w ja艣niej. 264 00:25:58,141 --> 00:26:05,899 No dalej. Powiedz, 偶e jeste艣 zakazanym ryjem. No, m贸w! 265 00:26:05,899 --> 00:26:11,613 - Producenci nie s膮 tak 藕li. - No dalej, wyspowiadaj si臋! 266 00:26:15,701 --> 00:26:22,499 Dow贸dca Bounty w por贸wnaniu z tob膮, jest pracownikiem opieki spo艂ecznej. 267 00:26:22,791 --> 00:26:27,337 Musz臋 przyskrzyni膰 t臋 prostytutk臋, bo inaczej on wyjdzie za kaucj膮. 268 00:26:28,005 --> 00:26:30,716 Czy masz 100 funt贸w? 269 00:26:30,716 --> 00:26:34,595 Nie, ale je艣li zadzwoni臋 do mojej 偶ony... 270 00:26:35,971 --> 00:26:39,474 Jestem naprawd臋 aktorem, Bruno Martelem. 271 00:26:39,474 --> 00:26:43,228 Formalnie 偶onaty, przysi臋gam. 272 00:26:43,228 --> 00:26:47,524 Czy twoja 偶ona wie, 偶e zadajesz si臋 z ciotami? 273 00:26:47,524 --> 00:26:49,651 Przekonajmy si臋. 274 00:27:03,123 --> 00:27:05,918 - Cze艣膰, Anne. - To ty. 275 00:27:05,918 --> 00:27:11,548 Musisz wydosta膰 mnie st膮d. Mam k艂opoty. 276 00:27:12,257 --> 00:27:15,761 - Z poIicj膮. - Nie mog臋, nie mog臋! 277 00:27:15,761 --> 00:27:19,973 Jestem zm臋czona twoj膮 postaw膮 bohatera. To koniec! 278 00:27:23,810 --> 00:27:26,063 Dowiedzia艂a si臋. 279 00:27:32,402 --> 00:27:36,365 Czy dzwonisz teraz do twojego m臋偶a? 280 00:27:36,740 --> 00:27:42,996 Nie, do mojego agenta. Musi powiadomi膰 produkcj臋. Mo偶e si臋 martwi膮. 281 00:27:42,996 --> 00:27:48,335 Jestem ciekawy, co to jest za piekielny film. 282 00:27:49,461 --> 00:27:52,756 Przekona艂em go, by zwolni艂 ci臋 za kaucj膮. 283 00:27:54,633 --> 00:27:58,971 Nast臋pny razem zostaniesz w wi臋zieniu. 284 00:28:00,597 --> 00:28:03,392 - A kto ciebie przekona艂? - Tw贸j producent. 285 00:28:03,392 --> 00:28:07,688 On uwolni艂 ci臋, bowiem, jaki zakazany ryj, pracowa艂aby dzisiaj ? 286 00:28:07,688 --> 00:28:10,274 Nie m贸w, 偶e i on w to uwierzy艂. 287 00:28:10,274 --> 00:28:15,445 呕artujesz. Tymczasem on we藕mie te pieni膮dze z twojej pensji. 288 00:28:15,445 --> 00:28:19,074 - On we藕mie je od ciebie ? - Nie. 289 00:28:19,074 --> 00:28:21,410 Na co narzekasz? 290 00:28:22,494 --> 00:28:28,250 - Nie mo偶esz robi膰 co chcesz. - Alain Delon mo偶e. 291 00:28:28,250 --> 00:28:34,047 Ale to co on robi, jest reklam膮, a co ty zrobisz, to bzdury. 292 00:28:34,047 --> 00:28:37,301 - Panie Vandenberg! - Wasza Ekscelencjo! 293 00:28:37,301 --> 00:28:40,679 - Ekscelencja... - Nie, Wysoko艣膰. 294 00:28:40,679 --> 00:28:45,517 - Wysoko艣膰... - Nie. Lepiej Kr贸lewska Mo艣膰. 295 00:28:45,517 --> 00:28:51,398 - Je艣li Wasza Kr贸lewska Mo艣膰 pozwala ... - Nie pozwalam, idioto! 296 00:29:18,634 --> 00:29:21,178 Nareszcie! Zaczyna艂em si臋 niepokoi膰. 297 00:29:21,178 --> 00:29:24,598 Scena jest gotowa. Jak to wygl膮da? 298 00:29:26,975 --> 00:29:29,478 John, to nie jest wystarczaj膮co brudne. 299 00:29:29,478 --> 00:29:32,648 Precz z papierem toaletowym. Chc臋 czu膰 g贸wno i kawa艂ki gazet. 300 00:29:32,648 --> 00:29:37,194 - Dobra. Wynie艣 to! - Nie denerwuj si臋! 301 00:29:40,656 --> 00:29:43,659 Zapami臋taj r贸偶nic臋! 302 00:29:43,659 --> 00:29:48,789 W innym przypadku to b臋dzie scena, bez psychologicznej finezji. 303 00:29:48,789 --> 00:29:53,669 Niuanse mam w dupie! Dziewczyna wchodzi do 艂azienki, 304 00:29:53,669 --> 00:29:56,421 Bruno, z King Kongiem, wywa偶aj膮 drzwi. 305 00:29:56,421 --> 00:30:00,843 On j膮 od przodu, jego od ty艂u. Czego jeszcze chcesz ? 306 00:30:00,843 --> 00:30:06,014 Musisz pozwoli膰 mi pracowa膰. W ten spos贸b rujnujesz wszystko. 307 00:30:06,014 --> 00:30:10,310 - Kim jest King Kong? - Co ten idiota zrozumia艂? 308 00:30:10,310 --> 00:30:17,860 - On jest King Kongiem! - Nie wiem, co o tym my艣le膰. 309 00:30:19,945 --> 00:30:22,865 Powiem ci, co musisz przemy艣le膰. 310 00:30:22,865 --> 00:30:27,452 Twoje oczy musz膮 przedstawi膰 b艂aganie i strach. 311 00:30:27,452 --> 00:30:31,999 Strach wyzwala podniecenie w m臋偶czy藕nie. 312 00:30:31,999 --> 00:30:35,878 B艂aganie wyzwala 偶膮dz臋. 313 00:30:35,878 --> 00:30:41,175 Musisz tak da膰 Brunowi, aby widz zaatakowa艂 ci臋 314 00:30:41,175 --> 00:30:43,719 z dzikim sza艂em. 315 00:30:43,719 --> 00:30:48,390 To musi by膰 podw贸jny rodzaj przemocy. 316 00:30:48,390 --> 00:30:51,685 - Rozumiesz? - B臋d臋 pos艂uszna, m贸j panie. 317 00:30:53,061 --> 00:30:54,938 Cholera, Lustro! 318 00:30:58,483 --> 00:31:03,530 Cisza! Kamera. Gotowi! 319 00:31:03,530 --> 00:31:05,991 ''Drzewo zdzir'', 24 uj臋cie. 320 00:31:06,825 --> 00:31:11,580 Stop! Akcja! Powinienem to powiedzie膰. 321 00:31:11,580 --> 00:31:14,917 Bo inaczej produkcja rozz艂o艣膰i si臋 na mnie. 322 00:31:20,005 --> 00:31:22,841 - Mam pewien pomys艂. - Jaki? 323 00:31:31,892 --> 00:31:33,602 - Czy sprawili ci wczoraj b贸l? - Nie wiem. 324 00:31:33,602 --> 00:31:40,984 By艂e艣 blady. Twoje kolana dr偶a艂y i spojrzenie mia艂e艣 puste. 325 00:31:40,984 --> 00:31:44,321 Jak gdyby艣 wyszed艂 z piek艂a, 326 00:31:44,321 --> 00:31:46,740 by opowiedzie膰 mi o jego okropno艣ciach. 327 00:31:46,740 --> 00:31:47,449 Moja OfeIio. 328 00:31:50,285 --> 00:31:53,956 Jeste艣my w nim po uszy. Zazdroszcz臋 twojej niezale偶no艣ci. 329 00:31:53,956 --> 00:31:57,876 Jeste艣 wariatk膮 albo anio艂em. 330 00:31:58,418 --> 00:32:01,171 Dobra, Woody, 艣wietny pomys艂! 331 00:32:01,171 --> 00:32:06,593 Zainspirowa艂 mnie Sade. Pisa艂 wiele na ten temat. 332 00:32:06,593 --> 00:32:11,431 - Kto? - Markiz de Sade. 333 00:32:11,974 --> 00:32:16,103 Doris, jest zmiana. 334 00:32:16,103 --> 00:32:20,482 Przed gwa艂tem, chc臋 widzie膰 ciebie... 335 00:32:20,482 --> 00:32:25,237 wypr贸偶niaj膮c膮 si臋. Chc臋, by艣 to zrobi艂a. 336 00:32:27,698 --> 00:32:33,453 Wchodzisz do Johna i robisz to. Tak jak to si臋 robi. 337 00:32:34,121 --> 00:32:35,956 Chod藕! 338 00:32:42,880 --> 00:32:44,965 Chod藕 oce艅 rozmiar. 339 00:32:48,802 --> 00:32:50,679 4 i p贸艂 g贸wna. 340 00:32:53,098 --> 00:32:57,936 Cisza! John to jest na serio, a nie jaka艣 bzdura. 341 00:32:57,936 --> 00:33:01,023 Gotowi? Doris, czy jeste艣 gotowa? 342 00:33:06,528 --> 00:33:09,239 Pami臋taj ma by艣 naturalnie. 343 00:33:20,918 --> 00:33:23,754 Sekwencja b臋dzie niezapomniana. 344 00:33:36,475 --> 00:33:40,979 Jestem najbardziej opuszczona, najbardziej samotna w艣r贸d kobiet. 345 00:33:40,979 --> 00:33:46,568 Ja, kt贸ra spr贸bowa艂am miodu muzyki jego mi艂osnych s艂贸w, 346 00:33:46,568 --> 00:33:52,449 ograniczy艂am si臋 do s艂ychania jego w艂adczych rozkaz贸w, 347 00:33:52,449 --> 00:33:56,537 jak s艂odki dzwon, kt贸ry z powodu p臋kni臋cia, 348 00:33:56,537 --> 00:34:03,794 - daje fa艂szywy d藕wi臋k. - Stop! Ta scena brzmi fa艂szywie. 349 00:34:03,794 --> 00:34:10,175 - Pozw贸l nam us艂ysze膰 jaki艣 odg艂os. - To nie jest mo偶liwe. 350 00:34:10,175 --> 00:34:15,055 - Jak to niemo偶liwe ? - Nie mog臋 tego zrobi膰. 351 00:34:17,015 --> 00:34:20,143 M贸g艂abym uda膰, recytuj膮c t臋 scen臋. 352 00:34:21,854 --> 00:34:24,773 Nie, w tej scenie musi by膰 g贸wno! 353 00:34:25,983 --> 00:34:27,401 Faktycznie! 354 00:34:27,985 --> 00:34:31,613 Publiczno艣膰 nie jest zainteresowana, twoimi wysi艂kami jako aktorki. 355 00:34:31,613 --> 00:34:39,621 - Przepraszam. - Musisz. To nie mo偶e by膰 udawane. 356 00:34:39,621 --> 00:34:43,542 Bez prawdziwego g贸wna, sekwencji brakuje wiarygodno艣ci. 357 00:34:43,542 --> 00:34:49,464 Visconti u偶y艂 prawdziwej woni g贸wna w swoich perfumach. 358 00:34:49,464 --> 00:34:54,219 Zapomnij o woni. Potrzebujemy tu zapachu g贸wna! 359 00:34:54,219 --> 00:35:00,684 Wszyscy bierzcie si臋 do pracy! Jestem tutaj jedyny, kt贸ry wydaje pieni膮dze! 360 00:35:00,684 --> 00:35:04,897 - Ty, zabieraj si臋. - Na pierwszy znak, kamerujemy. 361 00:35:16,617 --> 00:35:19,411 Kochanie zapal. 362 00:35:25,042 --> 00:35:27,836 Sra膰 czy nie sra膰, oto jest pytanie. 363 00:35:28,879 --> 00:35:33,467 Co jest bardziej szlachetne, znosi膰 kolki i b贸le 偶o艂膮dka, 364 00:35:34,426 --> 00:35:40,057 czy odpr臋偶y膰 si臋 i sra膰, sra膰 ! 365 00:35:41,266 --> 00:35:45,604 - Teraz. Akcja! - Stop! To ja m贸wi臋 akcja! 366 00:35:46,480 --> 00:35:50,943 - To nie ona. - Ukarz臋 ka偶dego, kto pu艣ci b膮ka. 367 00:35:50,943 --> 00:35:54,446 - Opr贸cz ciebie, bo jeste艣 profesjonalistk膮. - Doris... 368 00:35:54,446 --> 00:35:59,993 - Czy jeszcze nic? - Tego nie by艂o w kontrakcie ! 369 00:35:59,993 --> 00:36:05,040 Re偶yser, przyni贸s艂 ten pomys艂, zaledwie chwil臋 temu. 370 00:36:05,040 --> 00:36:07,751 Nie mog艂em tego przewidzie膰. 371 00:36:08,544 --> 00:36:12,798 - To mnie przyprawia o zawr贸t g艂owy. - Czy nadchodzi? 372 00:36:16,426 --> 00:36:18,679 To jest to. Dobra dziewczynka. 373 00:36:19,555 --> 00:36:23,809 P艂acze z wysi艂ku. Dobra dziewczynka. 374 00:36:28,981 --> 00:36:32,150 P艂acze i to wszystko. Jest tragiczna. 375 00:36:32,860 --> 00:36:37,948 - Nigdy nie wyjdziemy poza to. - Czy wyjdzie, czy nie wyjdzie. 376 00:36:38,156 --> 00:36:42,369 Z czego si臋 艣miejesz? Tracimy moje pieni膮dze! 377 00:36:42,369 --> 00:36:44,955 Co mog臋 zrobi膰? 378 00:36:44,955 --> 00:36:49,585 M贸j dziadek powiedzia艂: ''Gdy otw贸r si臋 nie otworzy, 379 00:36:49,585 --> 00:36:53,422 to czas na olej z w膮troby dorsza.'' Popierdoleniec! 380 00:36:53,422 --> 00:36:56,383 Everest, artysta obsrany. 381 00:37:16,737 --> 00:37:18,363 Nadchod藕! 382 00:37:18,572 --> 00:37:22,284 Poka偶臋 ci. Drogie g贸wno. 383 00:37:22,784 --> 00:37:24,203 Sraj, Sraj. 384 00:37:37,424 --> 00:37:40,928 Jedna... I jeszcze jedna. 385 00:37:43,597 --> 00:37:45,015 Tutaj. 386 00:37:45,724 --> 00:37:49,895 - Co to jest? - Zimny sok pomara艅czowy. To powinno pom贸c. 387 00:37:50,437 --> 00:37:52,022 Ko艅ska dawka. 388 00:38:05,786 --> 00:38:10,541 Co mi da艂e艣? 389 00:38:10,916 --> 00:38:13,252 Co mi da艂e艣? 390 00:38:14,378 --> 00:38:18,131 Powinno by膰 艂atwiej. Ci ludzie sprawi膮, 偶e b臋dziesz sra膰. 391 00:38:18,674 --> 00:38:22,177 Tylko popatrz na nich. Popatrz na ich, Doris. 392 00:38:22,177 --> 00:38:26,890 Dobrze. Sp贸jrz na nas, ale sraj. Przyczyn臋 ustalimy p贸藕niej. 393 00:38:26,890 --> 00:38:29,726 Pi臋kny wyraz l臋ku. 394 00:38:35,566 --> 00:38:38,861 - W艂a艣nie tak! - Co mi da艂e艣? 395 00:38:43,073 --> 00:38:46,159 Z powrotem do naszych stanowisk bojowych. 396 00:38:50,205 --> 00:38:53,250 - Kamera. - Cisza. Sramy. 397 00:38:54,418 --> 00:38:55,169 Stop ! 398 00:39:00,632 --> 00:39:05,304 Stop! Zostaw mnie w spokoju! Nie! 399 00:39:08,807 --> 00:39:10,851 Zostaw mnie w spokoju! 400 00:39:12,603 --> 00:39:15,814 Zostaw mnie w spokoju! Stop! 401 00:39:32,623 --> 00:39:36,627 - On jest szalony. - Poczekaj na mnie, m贸j panie! 402 00:39:39,213 --> 00:39:44,134 Nale偶臋 do ciebie. Zaczekaj na mnie. Nie b臋d臋 dla ciebie ci臋偶arem. 403 00:39:44,134 --> 00:39:47,638 Oto jestem ca艂a twoja, m贸j s艂odki panie. 404 00:39:48,639 --> 00:39:50,265 Z艂ama艂 mi nos. 405 00:39:55,270 --> 00:39:59,525 - To jest fantastyczna scena. - Hej, Wasza Wysoko艣膰! 406 00:40:02,694 --> 00:40:07,366 Je偶eli chcia艂e艣 sfilmowa膰 g贸wno, teraz masz trzy w jednym kiblu. 407 00:40:07,366 --> 00:40:09,868 Prawdziwie kr贸lewskie. 408 00:40:18,252 --> 00:40:20,462 Bruno, zaczekaj! 409 00:40:21,713 --> 00:40:23,340 Zaczekaj! 410 00:40:24,383 --> 00:40:26,343 Czy wci膮偶 czujesz burz臋 ? 411 00:40:30,264 --> 00:40:34,017 Czuj臋 jakbym mia艂a 偶mije w moim wn臋trzu. 412 00:40:35,269 --> 00:40:39,940 Jako dziecko mia艂em tasiemca, ale to mi nie przeszkadza艂o. 413 00:40:41,108 --> 00:40:45,654 Bruno, zatrzymaj si臋 na chwil臋. 414 00:40:46,446 --> 00:40:48,824 Nie, to zbyt obrzydliwe. 415 00:40:49,867 --> 00:40:50,868 Odejd藕. 416 00:41:10,429 --> 00:41:12,472 - Cze艣膰. - Cze艣膰. 417 00:41:12,472 --> 00:41:17,769 - Co to jest? - Z臋by mojej zmar艂ej babci. 418 00:41:18,812 --> 00:41:23,400 - A to ? - Noga mojego zmar艂ego dziadka. 419 00:41:23,400 --> 00:41:26,737 Jej imi臋 to Bessy. Mia艂a ju偶 odr臋. 420 00:41:26,737 --> 00:41:30,741 Nie czuj臋 si臋 dobrze. Co te 艣winie mi da艂y? 421 00:41:30,741 --> 00:41:35,287 - Dlaczego twoja dziewczyna p艂acze? - Ona nie jest moj膮 dziewczyn膮. 422 00:41:35,287 --> 00:41:37,164 Ona ma b贸le brzucha. 423 00:41:37,164 --> 00:41:41,251 Moja siostra Anne zawsze mia艂a b贸l brzucha, 424 00:41:41,251 --> 00:41:45,714 przed wydalaniem, nawet czego艣 ma艂ego w kiblu. 425 00:41:45,714 --> 00:41:50,093 - Twoja siostra ma na imi臋 Ann? - Tak si臋 nazywa艂a. Ona nie 偶yje. 426 00:41:50,093 --> 00:41:53,805 - Jej ch艂opak zastrzeli艂 j膮. - Rzadki przypadek! 427 00:41:55,474 --> 00:41:58,477 S膮dz臋, 偶e ty umrzesz tak偶e. 428 00:41:59,061 --> 00:42:05,609 - Dlaczego tak my艣lisz ? - Mama zachowywa艂a si臋 tak jak ona, 429 00:42:05,609 --> 00:42:09,488 kiedy tata otru艂 j膮 trutk膮 na szczury. 430 00:42:09,488 --> 00:42:11,615 Potem umar艂a. 431 00:42:12,616 --> 00:42:14,660 Co za 艂adny kapelusz. 432 00:42:14,660 --> 00:42:16,787 Czy mo偶esz go mi da膰? 433 00:42:25,128 --> 00:42:27,214 Id臋 da膰 Bessy mleka. 434 00:42:28,757 --> 00:42:29,758 Cze艣膰. 435 00:43:08,213 --> 00:43:09,923 Bruno. 436 00:43:18,432 --> 00:43:25,355 Bruno, s膮dzisz, 偶e pewnego dnia, ca艂a ziemia b臋dzie taka? 437 00:43:25,689 --> 00:43:27,524 Z pewno艣ci膮. 438 00:43:28,108 --> 00:43:33,155 Zatem lepiej si臋 do tego przyzwyczai膰. Zatrzymaj si臋! 439 00:43:33,155 --> 00:43:38,452 Dwoje z nas prze偶ywa. '' Odyseja 艢mieci 2005''. 440 00:43:38,452 --> 00:43:41,121 Fantastyczny film. Nie m贸w o tym nikomu. 441 00:43:41,121 --> 00:43:46,418 Nie mog臋 ju偶 tego wytrzyma膰. Jestem chora. Nie mog臋 tego znie艣膰. 442 00:43:46,960 --> 00:43:51,423 - Zatem zr贸b to. - Nie mog臋, na zewn臋trz. 443 00:43:51,423 --> 00:43:54,510 Poczekaj. Nikt tu tego nie zauwa偶y. 444 00:43:57,721 --> 00:43:59,765 Bo偶e, jak boli! 445 00:44:07,689 --> 00:44:09,358 Chod藕. 446 00:44:16,240 --> 00:44:21,078 - Nie ma klucza. Stan臋 tutaj. - Dobrze. 447 00:44:28,460 --> 00:44:32,381 Zatem, jak masz sedes, mo偶esz zbudowa膰 wok贸艂 dom. 448 00:44:32,381 --> 00:44:36,677 Jest to najwa偶niejszy element, kulturowego podboju. 449 00:44:36,677 --> 00:44:39,221 Reszta przychodzi sama. 450 00:44:40,764 --> 00:44:42,808 Jest tu wszystko. 451 00:44:58,949 --> 00:45:04,288 Ofelia, siedzisz w kiblu dwie godziny. Musimy i艣膰 na imprez臋. 452 00:45:04,288 --> 00:45:09,168 Wiesz, 偶e re偶yser tam jest. Musz臋 my艣le膰 o swojej karierze. 453 00:45:09,168 --> 00:45:15,799 HamIet, odk膮d przesta艂e艣 w膮tpi膰, zosta艂e艣 dorobkiewiczem. 454 00:45:15,799 --> 00:45:23,140 Zachowujesz si臋 jak marzycielka, ale pragniesz wygodnego domu i m臋偶czyzny. 455 00:45:23,473 --> 00:45:28,020 - Chc臋 ci to da膰. - M贸j panie, 456 00:45:28,020 --> 00:45:30,772 niezgrabna kaczka zosta艂a jask贸艂k膮. 457 00:45:35,110 --> 00:45:39,072 M贸wi臋 jak Ofelia, poniewa偶 nie wiem, co powiedzie膰. 458 00:45:39,823 --> 00:45:41,867 Nie wiem nic. 459 00:45:49,041 --> 00:45:52,753 Nikt nie m贸wi do mnie tak, by cokolwiek powiedzie膰. 460 00:45:52,753 --> 00:45:56,673 Wydaj膮 mi rozkazy, oraz tylko daj膮 mi sygna艂y. 461 00:45:56,673 --> 00:46:02,554 Id藕 w prawo, nie chod藕 tu, tam, uwa偶aj na spadaj膮ce kamienie. 462 00:46:04,181 --> 00:46:09,770 Wi臋c je艣li spadnie mi co艣 na g艂ow臋 mog膮 powiedzie膰,''M贸wili艣my ci!' 463 00:46:11,396 --> 00:46:14,942 - Kim ty jeste艣? - A kim ty jeste艣? 464 00:46:14,942 --> 00:46:18,028 Nie mog臋 mie膰 ciebie. 465 00:46:19,696 --> 00:46:26,245 Czy to wszystko? Je艣li chcesz p贸j艣膰 ze mn膮 do 艂贸偶ka, to nie jest problem. 466 00:46:26,245 --> 00:46:29,081 Jeste艣 dla mnie wzorem. 467 00:46:35,754 --> 00:46:38,549 Oszala艂a艣 czy jeste艣 wariatk膮? 468 00:46:38,549 --> 00:46:40,926 Nie interesuje mnie. 469 00:46:41,635 --> 00:46:46,473 - Id藕 do klasztoru. - A ty jd藕 do kuchni gotowa膰. 470 00:46:46,473 --> 00:46:49,726 Zapami臋taj, 偶e jestem prawdziw膮 osob膮. Sta艅 z powrotem swoimi stopami na ziemi. 471 00:46:49,726 --> 00:46:54,982 Nawet je艣li sta艂am si臋 jask贸艂k膮, to nie wiem, jak lata膰. 472 00:46:54,982 --> 00:46:56,483 Schowaj si臋. 473 00:47:00,863 --> 00:47:02,447 Odejd藕. 474 00:47:13,959 --> 00:47:15,085 Nie podno艣 si臋 ! 475 00:47:28,682 --> 00:47:29,641 Schowaj si臋! 476 00:47:41,987 --> 00:47:44,323 - Co to jest ? - Kawa艂ek 艣miecia. 477 00:47:44,323 --> 00:47:45,866 Nie porusza si臋. 478 00:47:45,866 --> 00:47:48,327 - Ale oddycha. - To z pewno艣ci膮 nie cz艂owiek. 479 00:47:48,327 --> 00:47:50,078 Podni贸s艂 g艂ow臋. 480 00:47:50,078 --> 00:47:53,498 Wurzucili go jak stary nocnik. 481 00:47:53,498 --> 00:47:55,626 Gdzie jest twoja r膮czka? 482 00:47:55,626 --> 00:47:59,296 Odrzuci艂em j膮 daleko, wi臋c jest trudniej dosta膰 si臋 do mnie. 483 00:47:59,296 --> 00:48:02,508 To musi by膰 mysz. One tutaj staj膮 si臋 wielkie. 484 00:48:02,508 --> 00:48:07,804 - Jeste艣 stary i nadal 偶artujesz. - To nic z艂ego by膰 starym. 485 00:48:07,804 --> 00:48:11,808 Je艣li zmarnowa艂e艣 swoje 偶ycie. My艣l臋, 偶e zmarnowa艂e艣. 486 00:48:12,893 --> 00:48:14,645 Zaczekaj! 487 00:48:14,645 --> 00:48:18,315 Nie zmarnowa艂em niczego i mog臋 pokaza膰. 488 00:48:18,315 --> 00:48:19,983 Dobrze! 489 00:48:20,526 --> 00:48:24,696 Co by艣 zrobi艂, gdybym da艂a tobie? 490 00:48:24,696 --> 00:48:27,449 Tak. Co robi艂by艣? 491 00:48:37,501 --> 00:48:39,545 Wzi膮艂bym. 492 00:48:40,045 --> 00:48:45,634 - Jak du偶o pieni膮dzy chcesz mi da膰? - 40 pens贸w. We藕 je lub odejd藕. 493 00:48:45,634 --> 00:48:50,180 40 pens贸w ! Nie masz niczego wi臋cej, w tych rozprutych kieszeniach ? 494 00:48:51,139 --> 00:48:54,351 Nie by艂em w banku. 495 00:48:54,935 --> 00:48:59,481 Pojebie! Masz co jeste艣 wart. 40 pens贸w! 496 00:48:59,481 --> 00:49:03,777 Nie mog臋 by膰 pojebem i uciekinierem z wi臋zienia r贸wnocze艣nie. 497 00:49:04,903 --> 00:49:11,118 Nie jeste艣 zabawny. On sra w spodnie. On nas obra偶a. 498 00:49:11,118 --> 00:49:16,832 On powiedzia艂 sukinsyn. Nie m贸w 藕le o mojej matce. 499 00:49:16,832 --> 00:49:20,502 Rujnujesz krajobraz. Obra偶asz te 艣mieci. 500 00:49:20,502 --> 00:49:24,840 - Dajmy mu nauczk臋. - Znikniesz z tej ziemi. 501 00:49:24,840 --> 00:49:28,135 Hej, ty. Zostaw go w spokoju! 502 00:50:14,598 --> 00:50:17,226 On jest biednym starym cz艂owiekiem, kt贸ry nic nie zrobi艂. 503 00:50:17,976 --> 00:50:20,729 Kim jeste艣? 504 00:50:20,729 --> 00:50:25,776 Nic nie zrobili艣my! Nie mo偶esz nam niczego zarzuci膰. 505 00:50:26,193 --> 00:50:30,322 Jeste艣my aktorami filmowymi. Znaj膮 nas. Wpadniecie w k艂opoty. 506 00:50:30,322 --> 00:50:35,494 Co dwoje aktor贸w tu robi? 507 00:50:35,494 --> 00:50:37,829 - Co ci臋 to obchodzi? - Co za film tu robisz? 508 00:50:37,829 --> 00:50:38,830 Film akcji. 509 00:50:38,830 --> 00:50:42,918 Filmy akcji brzydz膮 mnie. Oni s膮 bez og艂ady. 510 00:50:44,044 --> 00:50:48,882 - Zr贸b musical dla nas! - Tak, w duecie, chod藕! 511 00:50:48,882 --> 00:50:52,469 - Ta艅cz! - 艢piewaj! 512 00:50:52,469 --> 00:50:55,180 Zaczynaj, bo postrzel臋 ci臋 w usta! 513 00:51:07,734 --> 00:51:11,613 - Jeste艣 wstr臋tna. Zmiana filmu. - Tak. Ten to sprawia, 偶e p艂acz臋. 514 00:51:33,802 --> 00:51:39,641 Gramy tropiciela zwierzyny, ale nie jestem g艂upi, pozwol臋 i wam zagra膰. 515 00:51:56,909 --> 00:52:03,957 Twoja gwiazda wesz艂a do konstelacji o przeciwnym znaku. 516 00:52:03,957 --> 00:52:09,296 - Nadje偶d偶a policja! - Chod藕my. Policja! 517 00:52:16,929 --> 00:52:19,973 Co za bohaterowie ! Dupy nie bohaterowie. 518 00:53:17,906 --> 00:53:19,950 Chod藕. 519 00:53:20,951 --> 00:53:22,995 Chod藕. 520 00:53:33,005 --> 00:53:36,049 Chod藕cie ze mn膮. Znam bezpieczne miejsce. 521 00:53:36,049 --> 00:53:39,428 - A policja ? - Nigdy nie poprosi艂em ich o pomoc. 522 00:53:47,895 --> 00:53:49,938 Idziemy! 523 00:54:11,543 --> 00:54:13,170 T臋dy. 524 00:54:49,706 --> 00:54:53,001 Garibaldi zawsze mi m贸wi艂, 525 00:54:54,378 --> 00:54:59,216 ''Nie rodzisz si臋 tylko w jednym 艣wiecie.'' 526 00:54:59,424 --> 00:55:03,470 Moja Anita mia艂a racj臋. Nie powinienem jej tak zostawi膰. 527 00:55:03,470 --> 00:55:08,267 Jak tylko b臋d臋 mia艂 pieni膮dze, wr贸c臋 do niej i koniec z tym. 528 00:55:10,018 --> 00:55:17,317 - O kim m贸wisz? - Ja, o Peppino Garibaldim. 529 00:55:17,317 --> 00:55:21,196 Zosta艂 raniony. Jestem sierot膮. 530 00:55:21,196 --> 00:55:25,659 Lecz Anita czeka na mnie. 531 00:55:26,368 --> 00:55:30,455 - Kim ona jest? - Anita... 532 00:55:32,374 --> 00:55:37,254 Anita... Nie wiem jak ci to powiedzie膰. 533 00:55:37,254 --> 00:55:39,715 Sp贸jrz UFO! 534 00:55:41,091 --> 00:55:43,886 - To prawda! - To jest UFO! 535 00:55:44,553 --> 00:55:48,682 - To lataj膮cy talerz. - Nie, to Wenus. 536 00:55:49,099 --> 00:55:54,188 - Pomara艅czowe 艣wiat艂o. - To si臋 porusza. Nigdy nic takiego nie widzia艂am! 537 00:55:54,188 --> 00:55:57,733 - Co艣 jest tam na g贸rze ! - To jest Wenus. To odbicie s艂o艅ca, 538 00:55:57,733 --> 00:56:02,696 kt贸re przenosi si臋 poni偶ej. Chmury przechodz膮 i wydaje si臋 jakby to by艂o w ruchu. 539 00:56:02,696 --> 00:56:04,865 Sk膮d o tym wiesz? 540 00:56:05,616 --> 00:56:08,869 Wiem wi臋cej o niebie ni偶 o Ziemi. 541 00:56:09,620 --> 00:56:12,080 Zatem to nic. 542 00:56:12,789 --> 00:56:17,878 Czy chcesz popatrze膰 na planet臋 Anita? To sp贸jrz. 543 00:56:20,380 --> 00:56:23,050 Gratulacje. Jest s艂odka! 544 00:56:23,509 --> 00:56:26,053 Twoja babcia jest s艂odka! 545 00:56:26,053 --> 00:56:28,180 Zamach stulecia! 546 00:56:28,972 --> 00:56:31,850 Wystarczy dla wszystkich! 547 00:56:34,686 --> 00:56:36,730 Hey, powstrzymaj si臋! 548 00:56:38,899 --> 00:56:40,901 Koniec, cisza! 549 00:56:44,363 --> 00:56:49,576 Czy to jest mo偶liwe, 偶e argumenty dziewczyny, mog膮 tak szybko znikn膮膰, 550 00:56:49,576 --> 00:56:51,995 jak 偶ycie starego cz艂owieka? 551 00:56:52,996 --> 00:56:56,333 Musisz za艣piewa膰! 552 00:57:05,467 --> 00:57:11,181 Musz臋 my艣le膰, 偶e nigdy nie wr贸cisz. Na 艂贸偶ku 艣mierci, 553 00:57:11,181 --> 00:57:15,477 jego smutny los ko艅czy si臋. On nigdy nie wr贸ci! 554 01:00:17,951 --> 01:00:23,248 Witam was z rado艣ci膮, odra偶aj膮ce dzieci Troi! 555 01:00:23,248 --> 01:00:28,545 W tym domu, wiedza w s艂u偶bie lito艣ci, uratuje was. 556 01:00:47,231 --> 01:00:48,690 Zwa偶y膰. 557 01:00:57,449 --> 01:01:01,828 - Wypu艣cie mnie. To jest zbyt wstr臋tne. - Zapytam Garibaldiego. 558 01:01:01,828 --> 01:01:06,291 - Garibaldi, jeste艣my w pu艂apce. - Nie ma pu艂apki bez dziury. 559 01:01:08,418 --> 01:01:10,963 Trzeba tylko znale藕膰. 560 01:01:14,174 --> 01:01:19,096 Chod藕cie. Teraz jeste艣cie wolni, i mo偶ecie zaprezentowa膰 siebie. 561 01:01:20,180 --> 01:01:22,224 Pozw贸lcie sobie na to. 562 01:01:23,225 --> 01:01:27,145 Nie wstrzymujcie swoich impuls贸w. 563 01:01:28,272 --> 01:01:30,941 Wy艂膮czcie si臋. 564 01:01:32,901 --> 01:01:37,281 Tutaj mo偶na m贸wi膰 j臋zykiem w艂asnego cia艂a. 565 01:01:37,281 --> 01:01:42,411 Nic nie ogranicza waszej woli, wyra藕cie siebie w waszych cia艂ach. 566 01:01:42,411 --> 01:01:46,331 Jeste艣cie swobodni, i zaprezentujcie siebie. 567 01:01:47,499 --> 01:01:50,002 Pozw贸lcie sobie na to. 568 01:01:50,669 --> 01:01:53,630 Nie wstrzymujcie swoich impuls贸w. 569 01:01:53,964 --> 01:02:01,513 - Nie s艂uchaj jej. - Obawiam si臋. Nie mog臋. 570 01:02:01,513 --> 01:02:03,640 Uwolnijcie siebie, przez poznanie siebie. 571 01:02:03,849 --> 01:02:06,852 Zr贸bcie to, wszystko m贸wi膮c o sobie. 572 01:02:06,852 --> 01:02:12,649 Nie sprzeciwiajcie si臋 wolno艣ci, zachowuj膮c w ciszy kamienn膮 twarz. 573 01:02:12,649 --> 01:02:14,234 Wykrzyczcie to! 574 01:02:14,234 --> 01:02:16,904 Garibaldi, musimy przeciwstawi膰 si臋 temu. 575 01:02:16,904 --> 01:02:20,407 Chc膮 leczy膰 tutaj twoj膮 g艂ow臋. 576 01:02:20,407 --> 01:02:25,537 Je艣li zachowujesz si臋 jak szaleniec, s膮 szcz臋艣liwi. B膮d藕 inteligentny, bo inaczej nie wyjdziesz. 577 01:02:25,746 --> 01:02:28,373 Teraz, gdy jeste艣cie wolni, 578 01:02:28,373 --> 01:02:31,001 nie mo偶ecie odej艣膰 z powrotem od prawdy. 579 01:02:32,586 --> 01:02:33,629 Idioci, wieprze, 艣winie, 580 01:02:38,717 --> 01:02:43,138 dziwki, robaki, m臋ty, 581 01:02:43,889 --> 01:02:48,227 rumosze, kible, 582 01:02:48,936 --> 01:02:51,647 偶yj膮cy by pierdzie膰. 583 01:02:52,105 --> 01:02:54,233 Urodzeni po to by dawa膰 dupy. 584 01:02:55,526 --> 01:02:59,571 Kiedy spotykasz g贸wno, wstrzymaj oddech. 585 01:03:00,822 --> 01:03:02,866 G艂upki. 586 01:03:03,200 --> 01:03:05,244 B艂a藕ni. 587 01:03:05,911 --> 01:03:10,791 Przegrani, penisie g艂owy, 588 01:03:11,416 --> 01:03:13,460 penisy bez 艂b贸w, 589 01:03:14,002 --> 01:03:18,006 starocie, 艣mieci, 590 01:03:18,340 --> 01:03:21,093 kawa艂ki g贸wien, z艂odzieje, 591 01:03:22,135 --> 01:03:23,637 przest臋pcy, 592 01:03:23,637 --> 01:03:26,056 bezrobotni, 593 01:03:26,473 --> 01:03:28,559 maniacy seksualni, 594 01:03:29,518 --> 01:03:32,604 peda艂y z rozbitymi dupami, 595 01:03:34,022 --> 01:03:36,066 Iesbijki, 596 01:03:36,066 --> 01:03:38,360 zgorszenie nieletnich, 597 01:03:38,735 --> 01:03:40,487 zwyrodnialcy, 598 01:03:40,988 --> 01:03:42,447 zbocze艅cy, 599 01:03:43,991 --> 01:03:48,495 wstr臋tne m臋ty, z g贸wnem w gaciach. 600 01:03:48,495 --> 01:03:50,664 B膮d藕cie poduszk膮 pod dup臋 艣wiata. 601 01:03:50,664 --> 01:03:54,084 Uwolnijcie wasze rodziny od zbrodni i z艂a. 602 01:03:54,084 --> 01:03:57,087 Zbli偶cie si臋 do czysto艣ci matki. 603 01:04:05,012 --> 01:04:07,639 Dosy膰! 604 01:04:13,437 --> 01:04:14,938 Dosy膰! 605 01:04:55,687 --> 01:04:58,690 B臋kart, m臋ta, pijak, 606 01:04:58,690 --> 01:05:01,735 robak, kibel i 艣winia, 607 01:05:01,735 --> 01:05:04,905 kawa艂ek g贸wna, 艣ciekowy szczur. 608 01:05:04,905 --> 01:05:07,824 Opr贸cz smrodu, przynosisz pecha. 609 01:05:07,824 --> 01:05:10,452 Mo偶esz powiedzie膰 z odleg艂o艣ci mili, 610 01:05:10,953 --> 01:05:13,956 偶e twoja matka jest krow膮, 611 01:05:13,956 --> 01:05:17,125 a tw贸j ojciec zb贸jem. 612 01:05:17,835 --> 01:05:19,878 Jeste艣cie 艣winiami, kt贸re nic nie tworz膮. 613 01:05:19,878 --> 01:05:23,048 Mo偶esz zobaczy膰 z odleg艂o艣ci mili, 614 01:05:23,048 --> 01:05:25,759 偶e twoja matka jest krow膮, 615 01:05:26,385 --> 01:05:29,304 a twoj ojciec zb贸jem. 616 01:05:29,304 --> 01:05:33,225 Jeste艣cie 艣winiami i to nic dziwnego, 617 01:05:33,225 --> 01:05:36,687 poniewa偶 twoja rodzina jest 艣wi艅skim kojcem. 618 01:05:45,487 --> 01:05:48,282 Jeste艣cie 艣winiami, i to nic dziwnego. 619 01:07:19,373 --> 01:07:21,041 Odlatuj臋. 620 01:07:21,041 --> 01:07:23,085 OfeIia ! 621 01:07:23,085 --> 01:07:27,339 - Dobrze dla niej! - Ona odlecia艂a daleko! 622 01:07:45,190 --> 01:07:48,318 Kto zostawi艂 otwarte okno? 623 01:07:48,318 --> 01:07:53,031 Nie martw si臋. By艂a po prostu frajerem. 624 01:07:53,031 --> 01:07:57,494 Ale mog艂a spa艣膰 na g艂ow臋 uczciwego obywatela. 625 01:08:20,350 --> 01:08:23,979 Moja Anita zawsze 艣piewa艂a piosenk臋, kt贸ra tak brzmia艂a: 626 01:08:23,979 --> 01:08:29,610 ''Pewnego pi臋knego dnia klatka otworzy si臋 i wr贸bel odleci.'' 627 01:08:31,820 --> 01:08:33,822 Czy zabierzesz mnie do niej? 628 01:08:40,162 --> 01:08:42,206 Chod藕my. 629 01:08:43,373 --> 01:08:47,878 Nie biegnij tak. Jestem ''Garibaldini'', a nie ''Bersagliere''. 630 01:08:49,129 --> 01:08:55,093 Zobaczysz, jak pi臋kna jest Anita. Wybrali j膮 na Miss Risorgimento. 631 01:08:55,093 --> 01:08:56,803 Nie rozmawiaj. 632 01:08:58,972 --> 01:09:01,934 - Dok膮d idziesz? - Do kostnicy. On nie 偶yje. 633 01:09:01,934 --> 01:09:04,978 On r贸wnie偶? To tam. 634 01:09:41,181 --> 01:09:45,602 Celuj, okaryn膮 w samoch贸d. 635 01:10:01,034 --> 01:10:04,371 Jeste艣 pod obstrza艂em. Wychod藕. 636 01:10:26,727 --> 01:10:31,481 - Gdzie mnie zabierasz? - Chcia艂e艣 jecha膰 do Anity. Do niej. 637 01:10:31,481 --> 01:10:35,944 Nawet nie wiesz gdzie ona jest! 638 01:10:35,944 --> 01:10:40,157 - Wiem. - Naprawd臋? Zatem jedziemy. 639 01:10:40,157 --> 01:10:46,079 - Mam ch臋膰, by j膮 u艣ciska膰. - Zrobisz to wkr贸tce. 640 01:10:46,079 --> 01:10:48,957 Ci b臋karci z Domu Lito艣ci, 641 01:10:48,957 --> 01:10:51,418 niech posypi膮 mi pieprzu na ogon. - Nie tracisz czasu. 642 01:10:51,418 --> 01:10:54,463 -''Ten kto si臋 zatrzyma traci''. - Oby tak dalej do przodu. 643 01:11:00,260 --> 01:11:06,225 Ale gest jest nie wystarczaj膮cy. Pieni膮dze s膮 potrzebowane, aby szybko znale艣膰 Anit臋. 644 01:11:06,225 --> 01:11:09,269 A my jeste艣my sp艂ukani. 645 01:11:12,231 --> 01:11:14,274 Z tym jeste艣my bogaci. 646 01:11:15,484 --> 01:11:19,988 Nie by艂by艣 w stanie dosta膰 za to 10 funt贸w. 647 01:11:19,988 --> 01:11:26,245 Co ty m贸wisz? Nie sprzedam broni, tylko jej u偶yj臋! 648 01:11:26,828 --> 01:11:30,624 - Czy s膮 tam z ty艂u ubrania? - Jasne. 649 01:11:33,293 --> 01:11:37,381 艁adnie je pouk艂adli, nami臋tno艣膰 jeszcze ich nie ogarn臋艂a. 650 01:11:37,381 --> 01:11:42,010 Dobrze. To s膮 niebezpieczni ludzie. Ubierzmy si臋. 651 01:12:00,362 --> 01:12:01,613 Id藕, CIyde ! 652 01:12:16,503 --> 01:12:17,921 Dla ciebie, Bonnie ! 653 01:12:29,433 --> 01:12:35,564 - 995, 996... - Czy jeste艣 szcz臋艣liwy, Bonnie ? 654 01:12:35,564 --> 01:12:36,690 997, 998, 655 01:12:39,693 --> 01:12:45,282 - 999... 1 000 ! - 1 000 jest naprawd臋 twoim numerem! 656 01:12:46,033 --> 01:12:50,495 Jeste艣 wstr臋tny jako moja dziewczyna. Nazw臋 ciebie mam膮. 657 01:12:50,746 --> 01:12:53,957 Czy kiedykolwiek mia艂e艣 takiego kierowc臋 jak ja ? 658 01:12:55,125 --> 01:13:00,923 - Jeste艣 ba艂aganiarzem jak matka. - Matka jest tylko jedna. 659 01:13:03,467 --> 01:13:06,762 Psiakrew ! Skopi膮 nam ty艂ki! 660 01:13:10,891 --> 01:13:12,726 - Bruno ! - Co jest? 661 01:13:12,726 --> 01:13:15,521 - Jedno z dwojga ruszaj lub umieraj. - Boisz si臋 ? 662 01:13:15,521 --> 01:13:20,484 To tak jak pyta膰, czy mam r臋k臋 lub rami臋. Zawsze mam. 663 01:13:20,484 --> 01:13:22,277 -- Jeste艣 tch贸rzem. - Nie, 664 01:13:22,277 --> 01:13:25,322 faktycznie mam odwag臋, by powiedzie膰 ci, 偶e si臋 boj臋. 665 01:13:25,322 --> 01:13:28,283 Te偶 si臋 boj臋! 666 01:14:11,118 --> 01:14:13,161 Och, moje plecy. 667 01:14:27,676 --> 01:14:30,512 - Dobrze si臋 czujesz? - My艣l臋, 偶e tak. 668 01:14:30,512 --> 01:14:34,683 - Nic nie z艂ama艂e艣? - Nie czuj臋 偶adnego b贸lu. 669 01:14:42,816 --> 01:14:47,404 - Pieni膮dze! - A pistolet? 670 01:14:49,740 --> 01:14:51,825 Jeste艣my z powrotem na zero. 671 01:14:54,703 --> 01:14:56,663 Pieprzy膰 to! 672 01:14:56,663 --> 01:14:57,414 Amen! 673 01:15:01,752 --> 01:15:07,007 - Mieli艣my szcz臋艣cie. - Jeste艣 pewny? 674 01:15:29,112 --> 01:15:31,031 Nie r贸b takiej miny! 675 01:15:31,031 --> 01:15:34,034 Jeste艣 takim typem, kt贸ry gdy raz zgubi 艣cie偶k臋, 676 01:15:34,034 --> 01:15:36,828 chce j膮 zgubi膰 na zawsze. 677 01:15:36,828 --> 01:15:40,082 Jeste艣 dziwny. Jeste艣my strumieniem g贸wna, a ty wydajesz si臋 szcz臋艣liwy. 678 01:15:40,082 --> 01:15:43,293 My艣l臋 o Anicie, mojej jedynej mi艂o艣ci. 679 01:15:43,293 --> 01:15:47,089 Jestem zm臋czony. Po艂贸偶my si臋 tu. 680 01:15:47,089 --> 01:15:52,261 Diderot powiedzia艂, ''Lepiej spa膰 z zmarzni臋t膮 dup膮, 681 01:15:52,261 --> 01:15:56,056 ni偶 z lodem w dupie.'' 682 01:16:03,605 --> 01:16:07,609 Mamo, czy by艂aby艣 w stanie zabi膰 dla wolno艣ci? 683 01:16:08,151 --> 01:16:10,696 Zabija膰, to g艂upia rzecz. 684 01:16:10,696 --> 01:16:14,950 Znam to, mamo. Jeste艣 urodzonym niewolnikiem ! 685 01:16:14,950 --> 01:16:18,787 A ty jeste艣 urodzonym g贸wnem, i nie nazywaj mnie mamo. 686 01:16:18,787 --> 01:16:21,915 Wolno艣膰 nie istnieje. Moja wolno艣膰, twoja egzystencja, 687 01:16:21,915 --> 01:16:24,084 i wszystko inne. 688 01:16:24,084 --> 01:16:27,421 Zatem jeste艣 siedem razy siedem. 689 01:16:27,421 --> 01:16:32,217 - 7 razy siedem jest 49... - Popierdole艅cu! 690 01:16:32,217 --> 01:16:36,597 A czy ty zabi艂by艣 dla wolno艣ci? 691 01:16:38,473 --> 01:16:42,019 Je艣li zabi艂bym, dla wolno艣ci, d艂u偶ej nie chcia艂bym by膰 wolnym. 692 01:16:42,019 --> 01:16:46,106 Chcia艂bym by膰 policjantem wolno艣ci. 693 01:16:46,106 --> 01:16:51,153 Widz臋. M贸wisz o przest臋pstwie, skrusze i innych bzdurach takich jak te. 694 01:16:51,153 --> 01:16:57,826 Nie. 呕ycie wyciera nasze przekonania, idee, 695 01:16:57,826 --> 01:17:01,330 i wszystkie bzdury, kt贸re oni w艂o偶yli do waszych g艂贸w. 696 01:17:01,330 --> 01:17:10,464 R贸wnie偶 sumienie jest wynalazkiem, kt贸ry ma uczyni膰 ci臋 dobrym. 697 01:17:11,632 --> 01:17:17,888 Powiesz臋 majtki Anity na sznurach mojej duszy. 698 01:17:17,888 --> 01:17:24,102 Teraz pozw贸l mi spa膰 i nie st艂ucz mych jaj. 699 01:17:49,628 --> 01:17:51,672 Mamo? 700 01:17:54,383 --> 01:17:57,010 Hej, Garibaldi. 701 01:20:27,286 --> 01:20:29,454 Jak cudownie! 702 01:20:29,454 --> 01:20:31,248 A niekt贸rzy ludzie wybieraj膮 si臋 na polowanie! 703 01:20:31,248 --> 01:20:36,044 Kiedy m贸j wuj strzela艂 do skowronka, karabin wybuch艂 mu r臋kach. 704 01:20:36,044 --> 01:20:38,714 - Dosta艂 na co zas艂u偶y艂! - Czy straci艂 r臋k臋? 705 01:20:38,714 --> 01:20:45,679 Tak, praw膮. Musia艂 nauczy膰 si臋 masturbowa膰 lew膮 r臋k膮. 706 01:20:49,308 --> 01:20:55,189 - Garibaldi, o czym marzysz? - Kiedy 艣pi臋, nigdy nie 艣ni臋. 707 01:20:55,189 --> 01:20:57,441 Marz臋 o tym na jawie. 708 01:20:57,441 --> 01:21:02,863 Czy wierzysz w UFO, lataj膮ce talerze, Marsjan? 709 01:21:02,863 --> 01:21:06,909 Wierz臋 w cokolwiek, jak d艂ugo jest to niewiarygodne. 710 01:21:06,909 --> 01:21:12,122 Ostatniej nocy widzia艂em, 偶e rozmawiasz z dziwnym lud藕mi, 711 01:21:12,122 --> 01:21:14,875 kt贸rzy mieli penisy na miejscu nos贸w. 712 01:21:14,875 --> 01:21:19,379 Nie chc臋 s艂ucha膰 bzdur. To ty musia艂e艣 mie膰 jakie艣 zwidy. 713 01:21:19,838 --> 01:21:22,758 Marzenia nigdy nie s膮 bzdurami. 714 01:21:22,758 --> 01:21:25,219 Nawet je艣li s膮 o penisach. 715 01:21:25,219 --> 01:21:28,680 Masz racj臋. Sny s膮 kluczem do rzeczywisto艣ci. 716 01:21:28,680 --> 01:21:31,391 To znaczy, 偶e b臋dziesz mie膰 problemy z penisem. 717 01:21:56,208 --> 01:21:59,795 Beppo, jaki rodzaj piek艂a jest dla ptak贸w? 718 01:22:14,059 --> 01:22:14,810 Sp贸jrz! 719 01:22:18,730 --> 01:22:21,942 Bior膮c pod uwag臋 to, dok膮d przyszli艣my... 720 01:22:31,243 --> 01:22:33,912 Potrzebna pomoc. 721 01:22:38,166 --> 01:22:43,255 Hej, jest tu kto艣? 722 01:22:52,931 --> 01:22:55,184 Zdejmij m贸j kapelusz. Dzie艅 dobry. 723 01:22:55,184 --> 01:22:57,728 - Co to jest ? - Kto ? 724 01:22:57,728 --> 01:23:00,355 - Wy dwaj. - Nie wiem. 725 01:23:00,606 --> 01:23:03,233 - To do widzenia. - Chwileczk臋! 726 01:23:03,233 --> 01:23:06,528 M贸j przyjaciel nie przem贸wi, zanim nie wypije kawy. 727 01:23:06,528 --> 01:23:10,991 - Jest zamkni臋te. - Widzieli艣my og艂oszenie. 728 01:23:10,991 --> 01:23:13,452 - Umie艣ci艂am je tam. - Jeste艣 w艂a艣cicielk膮? 729 01:23:14,703 --> 01:23:16,747 Czy musz臋 odpowiedzie膰? 730 01:23:18,832 --> 01:23:20,459 Rozgl膮damy si臋 za prac膮. 731 01:23:21,960 --> 01:23:25,214 - W takim stanie? - Czy zrozumia艂a艣 nas? 732 01:23:25,214 --> 01:23:30,677 Powinna艣 spojrze膰 na to. To przekona ci臋 do wszystkiego. 733 01:23:32,763 --> 01:23:36,475 To g贸wniana godzina, ale otworz臋. 734 01:23:49,905 --> 01:23:54,826 - Czy on jest twoj膮 dziewczyn膮? - Tak ... Co艣 w tym rodzaju. 735 01:23:57,287 --> 01:23:59,623 Jako dziewczyna, to ona jest poczwar膮. 736 01:24:00,916 --> 01:24:05,754 - Ukradli nasze ubrania. - Nie obchodzi mnie, kim jeste艣cie. 737 01:24:09,758 --> 01:24:14,012 Lubi臋 przejrzyste sytuacje. Jestem Bruno, a on jest Garibaldim. 738 01:24:14,012 --> 01:24:18,183 On zaadoptowa艂 mnie jako syna, ale jako matka jest klap膮, 739 01:24:18,183 --> 01:24:20,435 a ja jako syn jestem degeneratem. 740 01:24:20,435 --> 01:24:23,272 Tak偶e dlatego, 偶e nigdy nie mia艂em rodzic贸w. 741 01:24:23,272 --> 01:24:24,356 Czy jeste艣 szalony? 742 01:24:25,274 --> 01:24:30,779 - Ona m贸wi o tobie. - Nie, o tobie. Nie przestaje patrze膰 na ciebie. 743 01:24:30,779 --> 01:24:33,407 - Do kogo m贸wi艂a艣? - Do was obu. 744 01:24:33,407 --> 01:24:34,867 No widzisz. 745 01:24:34,867 --> 01:24:40,080 - Id藕 do kuchni i umyj naczynia. - Garibaldi ma my膰 naczynia? 746 01:24:40,080 --> 01:24:43,333 - Tak. - B臋d臋 pos艂uszny. 747 01:24:43,834 --> 01:24:47,004 A ty, do pompy. Za pok贸j i wy偶ywienie. 748 01:24:47,004 --> 01:24:50,090 Pieni膮dze nie s膮 konieczne, poniewa偶 nie ma tu 偶adnych rozrywek. 749 01:24:50,090 --> 01:24:52,551 Tu tak sp臋dzamy 偶ycie. 750 01:24:52,551 --> 01:24:56,930 I jak nie masz kasy by zap艂aci膰 za to, wi臋c mo偶esz by膰 wyrzucony za darmo. 751 01:24:56,930 --> 01:25:00,684 B臋dziecie spa膰 w budzie za pomp膮. 752 01:25:00,684 --> 01:25:04,146 Fartuchy ochronne, znajdziecie tam powieszone. 753 01:25:20,495 --> 01:25:24,750 - Gdzie jest w艂a艣cicielka Florencja ? - Ona si臋 ni膮 nie czuje. 754 01:25:24,750 --> 01:25:27,961 - Ona prawdopodobnie pieprzy si臋. - To jest jej broszka. 755 01:25:35,344 --> 01:25:38,472 Pompadour, nie stawiaj si臋 tak! 756 01:25:45,062 --> 01:25:50,400 Szpetna dziwko, gdzie jeste艣 ? Wchod藕 艣winio. 757 01:25:50,400 --> 01:25:53,153 Jeste艣 tu nadal! 758 01:25:53,445 --> 01:25:57,616 Dlaczego nie pomog艂a艣 mi dzi艣 rano, do cholery z tob膮 ? 759 01:25:57,616 --> 01:25:59,910 Czy chcesz abym osza艂? 760 01:25:59,910 --> 01:26:04,957 Robisz to celowo. Przyznaj si臋, cholerna dziwko! 761 01:26:04,957 --> 01:26:09,753 - Wiem, co masz na celu. - Nic. Przemy艣la艂am to wcze艣niej. 762 01:26:09,753 --> 01:26:15,384 Przestraszy艂a艣 mnie. My艣la艂em, 偶e uciek艂a艣. 763 01:26:15,384 --> 01:26:20,264 Wiem, 偶e jeste艣 star膮 dziwk膮 i nigdy si臋 nie zmienisz. 764 01:26:20,264 --> 01:26:23,267 To nie twoja wina, ale zawsze o tym my艣l臋. 765 01:26:23,267 --> 01:26:28,605 Mam obsesj臋 w moim m贸zgu, kt贸ra powtarza, 766 01:26:28,605 --> 01:26:31,984 '' Ona odejdzie, ona odejdzie, ona odejdzie.'' 767 01:26:31,984 --> 01:26:35,696 Jestem tutaj. Nie opuszcz臋 ci臋! 768 01:26:39,241 --> 01:26:44,288 Dzi臋ki, dzi臋ki, dzi臋ki. Daj mi kaw臋. 769 01:26:44,288 --> 01:26:46,707 Nie, je艣li b臋dziesz ni膮 rzuca艂. 770 01:26:46,707 --> 01:26:51,086 Wstr臋tna dziwka, trzewia twoje otworz臋, je艣li nie podasz mi jej. 771 01:26:51,086 --> 01:26:54,506 呕artowa艂am. Wiesz, 偶e ulegam twojemu obsranemu szanta偶owi. 772 01:26:54,506 --> 01:26:58,135 Przekl臋ta dziwka, nie pr贸buj si臋 m膮drzy膰. 773 01:26:58,135 --> 01:27:05,475 Wiesz, 偶e jestem twardy, nawet je艣li jestem tylko w 50% tym, czym by艂em. 774 01:27:19,990 --> 01:27:21,950 Kim, do cholery jeste艣? 775 01:27:21,950 --> 01:27:24,953 Sk膮d do cholery pochodzisz? Co do cholery chcesz? 776 01:27:24,953 --> 01:27:28,332 Te偶, zawsze zadawa艂em sobie to pytanie. 777 01:27:28,332 --> 01:27:31,752 Zatrudni艂am go. On pracuje przy pompie, a Garibaldi w kuchni. 778 01:27:31,752 --> 01:27:37,216 - Garibaldi ? Nabijasz si臋 ze mnie. - Czy偶 nie tak si臋 nazwywam? 779 01:27:37,216 --> 01:27:40,677 S膮 zadowoleni z jedzenia i zakwaterowania. Potrzebuj臋 pomocy. 780 01:27:40,677 --> 01:27:43,347 Czy nie potrzebujesz czasem penisa? 781 01:27:43,347 --> 01:27:48,519 A mo偶e zaliczy艂am wszystkich kierowc贸w ci臋偶ar贸wek? To bzdury. 782 01:27:48,519 --> 01:27:50,395 By艂y wi臋zie艅! 783 01:27:50,395 --> 01:27:54,483 Ten jest cudzoziemcem, pewnie zakonspirowanym. 784 01:27:54,483 --> 01:27:57,236 Nie chc臋 problem贸w. Wyrzu膰 ich. 785 01:27:57,236 --> 01:28:01,448 Jestem Francuzem z pochodzenia, ale mam angielski paszport. 786 01:28:01,448 --> 01:28:04,034 - Jestem tu legalnie. - Francuz ! 787 01:28:04,034 --> 01:28:11,834 Zna艂em du偶o takich jak on, zdolnych strzeli膰 szefowi w plecy. 788 01:28:11,834 --> 01:28:16,713 Nie chc臋 ich. Wyrzu膰 ich! 789 01:28:16,713 --> 01:28:19,967 Oni nie zraniliby starego weterana takiego jak ty. 790 01:28:19,967 --> 01:28:25,764 M贸j m膮偶 jest bohaterem. On bra艂 udzia艂 w ka偶dej mo偶liwej wojnie. 791 01:28:25,764 --> 01:28:29,393 M臋czennik i 艣wi臋ty ! Umieszcz膮 go w kalendarzach. 792 01:28:31,186 --> 01:28:36,024 Ci dwaj s膮 zatrudnieni! 793 01:28:39,403 --> 01:28:42,030 Zastrzel臋 ich! 794 01:28:42,030 --> 01:28:44,533 Chod藕my. Daj nam zna膰 co postanowicie. 795 01:28:44,533 --> 01:28:51,123 - Nie zastrzelisz nikogo. - Co powiedzia艂a艣 ? Powt贸rz to ! 796 01:28:51,123 --> 01:28:54,168 Nie zastrzelisz ich. Czy jeste艣 zaskoczony ? 797 01:28:54,168 --> 01:28:58,338 呕ycie oferuje niespodzianki gorsze ni偶 te. 798 01:28:58,338 --> 01:29:02,676 - Wiesz to dobrze. - Zr贸b jak sobie 偶yczysz. Zatrzymaj ich. 799 01:29:02,676 --> 01:29:08,557 - Oni skomplikuj膮 nasze 偶ycie. - Albo je poprawi膮, kochanie. 800 01:29:08,557 --> 01:29:14,438 Od艂贸偶 to daleko, do gniazdka z dobrym ma艂ym bratem. 801 01:29:44,051 --> 01:29:48,305 - Czy nudzisz si臋 ? - Do艣膰 cz臋sto, dzi臋ki. 802 01:29:48,305 --> 01:29:51,308 Przykro mi. Niestety nie ma tu wiele rozrywek, 803 01:29:51,308 --> 01:29:53,685 wiec musisz korzysta膰 z nielicznych jakie s膮. 804 01:29:55,103 --> 01:29:57,814 Zdaj臋 sobie spraw臋, 偶e nie wiesz, jak si臋 do mnie zwraca膰. 805 01:29:58,982 --> 01:30:02,444 ''Pani Florencja'' jest zabawnie. 806 01:30:02,444 --> 01:30:04,947 "Pani'', absolutnie nie. 807 01:30:04,947 --> 01:30:09,284 Nazywaj mnie Flora. To moje prawdziwe w艂oskie imi臋. 808 01:30:09,535 --> 01:30:12,663 Cudzoziemcy tutaj s膮 w mniejszo艣ci. 809 01:30:12,663 --> 01:30:16,166 To b臋dzie ma艂y sekret mi臋dzy nami banitami. 810 01:30:16,166 --> 01:30:21,463 Nie troszcz臋 si臋 o imi臋. Ale nie chc臋 st艂uc jaj twojego m臋偶a. 811 01:30:22,923 --> 01:30:27,344 - Nic mu si臋 nie podoba. - Przekl臋ta dziwka. 812 01:30:29,471 --> 01:30:33,183 - W jakim j臋zyku m贸wi艂a艣 ? - Bedui艅skim. 813 01:30:33,183 --> 01:30:36,061 - Dlaczego? - Spotkali艣my si臋 w Casablance. 814 01:30:36,061 --> 01:30:40,023 Podobnie jak Humphrey Bogart i Ingrid Bergman. Romantycznie. 815 01:30:40,023 --> 01:30:42,651 - Dosy膰. - Opowiedz mi. 816 01:30:42,651 --> 01:30:49,700 Mia艂em 18 lat i by艂em tancerk膮 rewiow膮, w mie艣cie w najbardziej eleganckim nocnym klubie. 817 01:30:49,700 --> 01:30:52,578 - 艢piewa艂am i ta艅czy艂am. - A on? 818 01:30:52,578 --> 01:30:54,413 By艂 starszym sier偶antem w Legii Cudzoziemskiej. 819 01:30:54,413 --> 01:30:57,416 Podobnie jak Gary Cooper w filmie ''Maroko". 820 01:30:57,416 --> 01:31:01,128 Przychodzi艂 co wiecz贸r i po偶era艂 mnie wzrokiem. 821 01:31:01,128 --> 01:31:03,046 Erotyczny kanibalizm. 822 01:31:03,046 --> 01:31:07,050 Przysy艂a艂 mi storczyki, proponowa艂 Don Perignon. 823 01:31:07,050 --> 01:31:09,761 Podobnie jak Greta Garbo w fiImie ''Mata Hari''. 824 01:31:09,761 --> 01:31:13,599 Zdo艂a艂 zafascynowa膰 mnie, oczarowa艂 mnie. 825 01:31:13,599 --> 01:31:17,561 Wi臋c po艣lubi艂am go. By艂am m艂oda i naiwna. 826 01:31:17,561 --> 01:31:21,064 Go艂膮b w szponach jastrz臋bia. 827 01:31:21,064 --> 01:31:24,902 - Jak d艂ugo to trwa艂o? Jeden rok? - Jaki optymista! 828 01:31:24,902 --> 01:31:28,155 - Jeden miesi膮c! - 呕yczy艂abym sobie! 829 01:31:28,155 --> 01:31:30,949 - Jeden tydzie艅? - Mniej! 830 01:31:30,949 --> 01:31:34,620 - Jeden dzie艅? - Pi臋膰 lub sze艣膰 godzin. 831 01:31:34,620 --> 01:31:38,957 Chcia艂, bym sp臋dzi艂a nasz膮 noc po艣lubn膮 z jego pu艂kownikiem. 832 01:31:38,957 --> 01:31:42,419 W zamian, b臋dzie awansowany na majora. 833 01:31:42,753 --> 01:31:44,421 Wojskowy 艂otr! 834 01:31:44,421 --> 01:31:49,510 艁otr na pustyni, kolonialny sutener! 835 01:31:50,302 --> 01:31:52,596 - Niestety. - Wstr臋tna dziwka! 836 01:31:52,596 --> 01:31:54,973 B臋kart! 837 01:32:22,251 --> 01:32:27,631 Uwa偶aj, dzieciaku. Benedykt Croce powiedzia艂, ''Penis nie ma ramion ". 838 01:32:28,924 --> 01:32:31,176 Przy okazji! 839 01:32:34,137 --> 01:32:35,305 Co to jest? 840 01:32:35,305 --> 01:32:39,852 "Idiot膮 jest, kto wskazuje na cipk臋 palcem 841 01:32:39,852 --> 01:32:43,272 i patrzy na palec zamiast na cipk臋''. Powiedzia艂 Mao Tse-tung. 842 01:32:45,107 --> 01:32:49,236 - Jak idzie z ni膮? - A jak powinno? 843 01:32:49,236 --> 01:32:53,824 Przygotowujesz j膮! Chcia艂bym j膮 zje艣膰 gdybym by艂 tob膮. 844 01:32:53,824 --> 01:32:56,285 Ona jest gotowa jak na talerzu! 845 01:32:56,285 --> 01:33:00,914 Mo偶esz obs艂u偶y膰 si臋. Mam inne rzeczy do przemy艣lenia. 846 01:33:05,460 --> 01:33:09,464 Lubi臋 mie膰 was przy moim stole. Lepiej widz臋 wasze twarze. 847 01:33:09,464 --> 01:33:13,135 Zawsze rozpoczynam od podzia艂u zaj臋膰. 848 01:33:13,135 --> 01:33:17,222 Zatem szef wzywa pracownik贸w do sto艂u, 849 01:33:17,222 --> 01:33:19,349 zanim 偶ona szefa wezwie ich do 艂贸偶ka. 850 01:33:19,349 --> 01:33:22,144 Podaj piwo, dziwko. 851 01:33:22,644 --> 01:33:25,189 - Nikt nie nazywa艂 mnie tak. - Mnie te偶. 852 01:33:26,023 --> 01:33:31,195 Jestem zaskoczony, poniewa偶 moja 偶ona, opr贸cz 偶e by艂a tancerk膮 rewiow膮, 853 01:33:31,195 --> 01:33:35,115 by艂a r贸wnie偶 bardzo utalentowan膮 dziwk膮. 854 01:33:35,115 --> 01:33:39,161 Czy to prawda, masz ponad dziesi臋膰 lat do艣wiadczenia? 855 01:33:40,370 --> 01:33:42,789 Podaj s贸l, zdziro. 856 01:33:45,501 --> 01:33:47,461 Dzi臋ki, dziwko. 857 01:33:47,878 --> 01:33:53,967 Nie musisz rozmawia膰 o moich zaletach. Oni doceniaj膮 je. 858 01:33:54,801 --> 01:33:57,554 A twoje zas艂ugi s膮 o wiele wi臋ksze ni偶 moje. 859 01:33:57,554 --> 01:34:04,853 Nie b膮d藕 skromna. Ca艂a Wsp贸lnota Narod贸w pozna艂a ci臋. 860 01:34:04,853 --> 01:34:07,523 Chleb prosz臋, zdziro. 861 01:34:07,523 --> 01:34:12,736 Jak smakuje duszone casserole? Powiedz mi, 偶e jest ochydne. 862 01:34:12,736 --> 01:34:16,198 Jeste艣 artyst膮. Marnujesz si臋 gotuj膮c tutaj. 863 01:34:16,198 --> 01:34:22,037 Niekt贸rzy zadowoleni s膮 z odgrzanych posi艂k贸w, lub nawet z nie艣wierzych. 864 01:34:22,037 --> 01:34:26,375 - Macie prywatne rzeczy do om贸wienia. - Nie ruszaj si臋. 865 01:34:26,375 --> 01:34:30,504 Jeste艣 moim go艣ciem. A ty, sied藕, dziwko! 866 01:35:22,973 --> 01:35:25,100 Zdenerwowany? 867 01:35:25,934 --> 01:35:27,186 Wcale nie. 868 01:35:27,186 --> 01:35:31,106 - Zatem nie ma r贸偶nicy, kt贸ry z was jest gorszy. - Wykonuj臋 swoj膮 robot臋. 869 01:35:51,084 --> 01:35:54,713 Podoba艂o mi si臋! Dobrze! 870 01:35:54,713 --> 01:35:59,760 To by艂o jak scena z filmu. 871 01:36:00,093 --> 01:36:03,138 ''Wkr贸tce na ekranach.. 872 01:36:03,138 --> 01:36:06,475 Zawieszony postrach '' 873 01:36:06,934 --> 01:36:11,396 Gdy nape艂nisz zbiornik gazem, nie dadz膮 ci napiwku. 874 01:36:11,396 --> 01:36:13,774 Wydaj膮 si臋 zak艂opotani. 875 01:36:13,774 --> 01:36:17,402 Im d艂u偶ej tu pozostajesz, wydajesz si臋 bardziej swobodny. 876 01:36:17,402 --> 01:36:21,782 Nie wydaje si臋, 偶e jeste艣 zdolny do 艣wiadczenia us艂ug, lecz do brania. 877 01:36:21,782 --> 01:36:24,993 Mo偶e pomy艣l膮, 偶e jeste艣 szefem. 878 01:38:38,752 --> 01:38:43,632 Jestem zm臋czona twoj膮 postaw膮 bohatera. 879 01:38:50,973 --> 01:38:52,057 Bruno. 880 01:38:53,892 --> 01:38:59,064 Mo偶esz przyj艣膰 tu na minut臋? Stereo przesta艂o dzia艂a膰. 881 01:39:36,435 --> 01:39:38,562 Ju偶 pracujesz na zewn膮trz? 882 01:39:40,230 --> 01:39:43,108 Nie wiem, do kogo zwr贸ci膰 si臋 o pomoc. 883 01:39:43,108 --> 01:39:46,278 Bez tego jestem zagubiona. 884 01:39:57,372 --> 01:40:01,752 Baterie si臋 wyczerpa艂y. Nie mog臋 nic zrobi膰. 885 01:40:01,752 --> 01:40:04,421 Umieram z nud贸w. 886 01:40:04,421 --> 01:40:10,385 Zabior臋 je z w贸zka inwalidzkiego Joego, wi臋c by膰 mo偶e mnie zabije. 887 01:40:14,348 --> 01:40:16,558 Ta kobieta na zewn膮trz jest pi臋kna. 888 01:40:16,892 --> 01:40:19,144 - Kt贸ra? - Ta na plakacie. 889 01:40:20,687 --> 01:40:22,898 Ona nie jest dla ciebie. 890 01:40:22,898 --> 01:40:25,025 Nie obra偶aj si臋. 891 01:40:28,695 --> 01:40:31,949 Nigdy nie nosi艂am tych but贸w. 892 01:40:39,373 --> 01:40:41,166 Czy jest kto艣 przy pompie? 893 01:40:43,710 --> 01:40:45,254 Id臋. 894 01:41:02,354 --> 01:41:04,398 Do pe艂na. 895 01:41:08,735 --> 01:41:14,616 Czy mo偶esz tak偶e nape艂ni膰, t臋 pi臋kn膮 obci膮gaczk臋 penisa? 896 01:41:16,034 --> 01:41:20,455 Wiem dlaczego jeste艣 zdenerwowany! Chcia艂by艣 przelecie膰 偶on臋 szefa. 897 01:41:23,709 --> 01:41:29,006 Nie mog臋 ju偶 tego wytrzyma膰. U艣wiadomi艂em sobie, 偶e ju偶 nie znios臋 wi臋cej. 898 01:41:29,006 --> 01:41:33,427 - Od kiedy odszed艂em od Anne. - Kim ona jest? 899 01:41:33,427 --> 01:41:37,806 Moj膮 偶on膮. Rozstali艣my si臋 zanim spotka艂em ci臋 na 艣mieciowisku. 900 01:41:38,974 --> 01:41:43,061 - To jest ona. - Ona? 901 01:41:45,522 --> 01:41:49,401 Zatrzymam to w sekrecie. 902 01:41:49,401 --> 01:41:55,949 Moja Anita jest w rzeczywisto艣ci Giocond膮. 903 01:41:56,200 --> 01:41:59,328 M贸wi臋 serio. Ona jest foto modelk膮. 904 01:42:00,078 --> 01:42:03,749 To dlaczego jeste艣 tutaj, i t艂uczesz swoje jaja? 905 01:42:03,749 --> 01:42:06,710 - Czy chcesz porady? - Nie. 906 01:42:08,128 --> 01:42:10,005 No powiedz. 907 01:42:10,005 --> 01:42:14,676 Wracaj do niej, albo doprowadzisz si臋 do ruiny. 908 01:42:27,147 --> 01:42:28,524 - Jedziesz do Londynu? - Tak. 909 01:42:28,524 --> 01:42:30,526 - Czy mo偶esz mnie zabra膰? - Wsiadaj. 910 01:42:30,526 --> 01:42:32,444 Napewno wr贸c臋. 911 01:44:46,703 --> 01:44:51,750 - Co do cholery robisz? - Tu jest pryszcz. 912 01:44:51,750 --> 01:44:54,253 B臋d臋 nazywa艂 ciebie '' Pani膮''od teraz. 913 01:44:54,253 --> 01:44:59,383 Lubi臋 by膰 w 艣rodku ... tych film贸w kostiumowych. 914 01:44:59,925 --> 01:45:05,430 Udawaj, 偶e jeste艣 w kuchni. 915 01:45:06,598 --> 01:45:10,477 To twoje uj臋cie, pochyl si臋 nad zlewem. 916 01:45:15,357 --> 01:45:20,279 W艣r贸d brudnych naczy艅, i t艂ustych szkie艂. 917 01:45:22,114 --> 01:45:24,533 Podnosz臋 twoj膮 sp贸dnic臋... 918 01:45:24,533 --> 01:45:27,286 Ju偶 to zrobi艂e艣. 919 01:45:27,286 --> 01:45:29,413 M贸w do mnie ''prosz臋 pana''! 920 01:45:29,621 --> 01:45:31,832 Wiem, 偶e zrobi艂em to, ale kiedy obja艣niam, 921 01:45:31,832 --> 01:45:35,836 staj臋 si臋 podw贸jnie podekscytowany. 922 01:45:36,503 --> 01:45:39,506 Wi臋c podci膮gam twoj膮 sp贸dnic臋 ... 923 01:45:41,508 --> 01:45:45,220 i 艣ci膮gam twoje majtki. 924 01:45:45,721 --> 01:45:52,019 A ty wrzeszczysz, ''Bo偶e, co za 艣mietnik, bierz mnie tak"! 925 01:45:53,187 --> 01:45:54,855 Powt贸rz to. 926 01:45:54,855 --> 01:45:58,317 Bo偶e, co za 艣mietnik, bierz mnie tak! 927 01:46:01,236 --> 01:46:05,782 Wrzeszcz i wij si臋, wielka dziwko! 928 01:46:05,782 --> 01:46:12,456 Je艣li nie wynagrodz臋 tobie, wij膮cej si臋 jak pies w upale, zostan臋 niepoczytalny. 929 01:46:13,081 --> 01:46:17,085 Co za wielka 艣winia, znalaz艂am dla niej resztki w kuchni! 930 01:46:17,085 --> 01:46:20,672 Zaskoczy艂e艣 mnie. A nie powiniene艣! 931 01:46:21,381 --> 01:46:24,718 Wchod藕, b臋karcie! 932 01:46:24,718 --> 01:46:27,763 Mocniej, mocniej! 933 01:46:29,056 --> 01:46:34,394 Ameryka, ziemia niewiarygodnych bogactw! 934 01:46:36,021 --> 01:46:40,692 Jak penetruj臋! Jak penetruj臋! 935 01:46:41,360 --> 01:46:45,781 Jeste艣 naprawd臋 cudowny! 936 01:47:52,556 --> 01:47:58,478 - Zaczekaj. - Nie zmieni艂em zdania. Postanowi艂em. 937 01:47:58,478 --> 01:48:03,150 Powiedzia艂em poczekaj, poniewa偶 nie zrobisz tak tego. 938 01:48:03,150 --> 01:48:06,320 Musisz zrobi膰 w臋ze艂, przed zarzuceniem sznura. 939 01:48:06,320 --> 01:48:12,618 I je艣li nikt nie potrzyma sto艂ka, to b臋dzie si臋 chwia膰. Pomog臋 ci. 940 01:48:17,164 --> 01:48:22,044 Je艣li kto艣 chcia艂by przyj艣膰 na ten 艣wiat, nie pom贸g艂bym mu. 941 01:48:25,964 --> 01:48:29,760 Ale pomog臋 tym, kt贸rzy chc膮 go opu艣ci膰. 942 01:48:29,760 --> 01:48:33,138 To tak, jakby komu艣 pom贸c uciec z wi臋zienia. 943 01:48:33,138 --> 01:48:35,182 Tak czy nie? 944 01:48:35,182 --> 01:48:39,561 Wejd藕 na sto艂ek. B臋d臋 go trzyma艂. 945 01:48:43,106 --> 01:48:46,568 Szkoda tylko, 偶e nie we藕miesz mnie do Anity. 946 01:48:47,528 --> 01:48:51,615 - Powiedz cze艣膰 Anicie ode mnie. - Nie martw si臋. 947 01:48:51,615 --> 01:48:53,909 Mi艂ej podr贸偶y. 948 01:49:00,874 --> 01:49:06,505 Czy jeste艣 g艂uchy ? Pozwalasz mi mokn膮膰. Gdzie by艂e艣 jak znikn膮艂e艣? 949 01:49:06,505 --> 01:49:10,968 Nie mo偶esz odej艣膰 kiedy chcesz, b臋karcie! 950 01:49:20,227 --> 01:49:23,063 Kupo g贸wna, leniwy menelu! 951 01:49:23,063 --> 01:49:27,901 Pyta艂e艣 o prac臋, spiera艂am si臋 o ciebie z Joe, 952 01:49:27,901 --> 01:49:31,321 a potem udajesz, 偶e nie widzisz i nie s艂yszysz mnie! 953 01:49:31,321 --> 01:49:35,826 B臋karcie! Czy to farsa ? 954 01:49:36,159 --> 01:49:38,370 Chcesz wp臋dzi膰 mnie w k艂opoty? 955 01:49:38,370 --> 01:49:42,291 Co ty do cholery robisz? Zostaw mnie w spokoju, b臋karcie! 956 01:49:42,291 --> 01:49:47,963 Kto przeszkadza wi臋藕niowi w ucieczce jest m臋t膮. 957 01:49:47,963 --> 01:49:51,008 Bruno, uwa偶aj na sto艂ek. 958 01:49:51,008 --> 01:49:54,845 Id藕 powiesi膰 si臋 gdzie艣 indziej. 959 01:49:55,721 --> 01:49:59,183 Bixio mia艂 racj臋, ''Lepiej Burbon dzia艂a, 960 01:49:59,183 --> 01:50:01,560 ni偶 kopni臋cie w jaja.'' 961 01:50:31,757 --> 01:50:35,010 Nawet pomp臋 zamkn臋艂a, przekl臋ta dziwka. 962 01:50:40,390 --> 01:50:42,559 Ka偶dy ma prawo do szcz臋艣cia. 963 01:50:42,559 --> 01:50:45,270 Tylko wolni ludzie s膮 szcz臋艣liwi. 964 01:50:45,270 --> 01:50:48,774 Wolni ludzie nie mog膮 by膰 poskramiani. 965 01:50:48,774 --> 01:50:52,819 Wi臋c ludzie musz膮 by膰 nieszcz臋艣liwi. 966 01:51:03,914 --> 01:51:09,753 Ty, kt贸ry raz pozna艂e艣, jak dobrze jest przewodzi膰, 967 01:51:09,753 --> 01:51:13,048 pytasz mnie, ''Czy mog臋 wej艣膰?'' 968 01:51:13,048 --> 01:51:15,843 '' Nie st贸j pod drzwiami. 969 01:51:15,843 --> 01:51:18,220 Mo偶esz wej艣膰'' 970 01:51:18,804 --> 01:51:24,810 To co jest tutaj w 艣rodku, jest takie samo jak w 偶yciu. 971 01:51:24,810 --> 01:51:26,645 Chod藕, chod藕! 972 01:51:26,645 --> 01:51:31,066 Chod藕. To nie jest ju偶 zabronione. 973 01:51:31,066 --> 01:51:37,364 Zdj膮艂em szyld. Teraz jest w porz膮dku! 974 01:51:37,990 --> 01:51:41,952 Kim jeste艣 ? Sk膮d przychodzisz? Nie znam ci臋. 975 01:51:41,952 --> 01:51:46,582 Jak ci si臋 uda艂o tym razem, 976 01:51:46,582 --> 01:51:50,586 dotrze膰 do mojego brzegu? 977 01:51:50,586 --> 01:51:54,548 Jak widzisz, nasze 艂贸偶ko jest tutaj, 978 01:51:54,548 --> 01:51:58,719 ale nie zobacz臋 ci臋 ju偶 nigdy wi臋cej. 979 01:52:00,429 --> 01:52:07,102 Biurko, nad kt贸rym pochyla艂e艣 si臋, 980 01:52:07,102 --> 01:52:13,108 by samemu policzy膰, pieszczotliwie pieni膮dze, 981 01:52:13,108 --> 01:52:17,112 i nadal dotrzymujesz mi towarzystwa, 982 01:52:19,740 --> 01:52:26,246 z t膮 pogrzebow膮 pogod膮 ducha. 983 01:52:37,966 --> 01:52:41,637 Jak ci si臋 uda艂o tym razem, 984 01:52:41,637 --> 01:52:45,349 dotrze膰 do mojego brzegu? 985 01:52:45,349 --> 01:52:50,229 Jak widzisz, nasze 艂贸偶ko jest tutaj... 986 01:52:50,229 --> 01:52:52,648 Posterunek policji. 987 01:53:21,343 --> 01:53:25,055 R贸偶e rozkwitaj膮 w maju, 988 01:53:25,806 --> 01:53:30,936 i fio艂ki kwitn膮 ozi臋ble. 989 01:53:30,936 --> 01:53:36,275 Cipa rozkwita z penisem. 990 01:53:37,609 --> 01:53:42,990 Ka偶dy kwiat ma sw贸j sezon. 991 01:53:46,493 --> 01:53:49,496 - Teraz chc臋 napi膰 si臋 piwa. - Ale... 992 01:53:49,496 --> 01:53:52,457 - Zamknij si臋, dziwko. - Je偶eli macie osobiste sprawy... 993 01:53:52,457 --> 01:53:59,047 Nie, rozmawiamy o tobie. Gdzie st膮d uciek艂e艣? 994 01:53:59,047 --> 01:54:02,634 Przysporzy艂e艣 twojemu partnerowi wielu problem贸w. 995 01:54:02,634 --> 01:54:04,720 Mo偶esz powiedzie膰 mi. Jestem jak ojciec dla ciebie. 996 01:54:04,720 --> 01:54:08,348 Nim tak偶e. To jest obsesja. 997 01:54:08,348 --> 01:54:11,393 By艂 dobrym ojcem, nawet dla swoich 偶o艂nierzy. 998 01:54:11,393 --> 01:54:15,063 By doda膰 odwagi, strzela艂 im w plecy. 999 01:54:15,063 --> 01:54:18,150 Tak trzeba obchodzi膰 si臋 z tch贸rzami. 1000 01:54:18,150 --> 01:54:22,279 Nie b膮d藕 tym zaskoczony, 1001 01:54:22,279 --> 01:54:25,365 偶e przygwo藕dzili ci臋 do w贸zka inwalidzkiego, by strzeli膰 ci w plecy. 1002 01:54:25,365 --> 01:54:30,621 To by艂 granat, przekl臋ta suko. 1003 01:54:30,621 --> 01:54:33,916 Zakazany ryju umyj swoj膮 dup臋, jak chcesz ze mn膮 rozmawia膰. 1004 01:54:33,916 --> 01:54:40,631 Dosta艂em odznaczenie po tym zranieniu. 1005 01:54:40,631 --> 01:54:44,843 Nie chc臋 pami臋ta膰, jak wielkim by艂e艣 艂otrem. 1006 01:54:44,843 --> 01:54:50,516 Nie powinna艣 mi tego m贸wi膰, cholerna dziwko. Kocham ci臋. 1007 01:54:50,516 --> 01:54:55,270 Masz racj臋. Musz臋 przyj膮膰 twoj膮 mi艂o艣膰, nawet je艣li mierzi mnie. 1008 01:54:55,270 --> 01:55:00,192 Wszystko co mi zarzcasz, to 偶e jestem 艂otrem. 1009 01:55:00,859 --> 01:55:03,570 Wyg艂upiam si臋 w ten spos贸b. 1010 01:55:03,570 --> 01:55:09,493 Natomiast ty, wyci膮gasz r臋ce, do tego obsranego cudzoziemskiego b臋karta. 1011 01:55:09,493 --> 01:55:12,329 Tak, szalej臋 za nim. 1012 01:55:12,329 --> 01:55:17,960 On chodzi, jest przystojny, nie znosz臋 ci臋. On jest miom 偶yciem ! 1013 01:55:17,960 --> 01:55:23,298 On, kt贸ry jest okaza艂y, przy z艂ym stanie zdrowia. 1014 01:55:23,298 --> 01:55:29,179 Ale musisz mi odda膰 偶ycie. 1015 01:55:29,179 --> 01:55:32,307 Jestem w po艂owie zwi臋d艂y. 1016 01:55:32,307 --> 01:55:38,897 Ale, ja! Poka偶 mu, jak膮 jeste艣 amazonk膮! 1017 01:55:38,897 --> 01:55:44,152 Poka偶 mu, jak uje偶d偶asz mnie ! Ktokolwiek odejdzie st膮d, zabij臋. 1018 01:55:44,528 --> 01:55:50,742 Ratuj mnie ! Beduini pod膮偶aj膮 za mn膮 i chc膮 ukra艣膰 moje z艂oto ! 1019 01:55:50,742 --> 01:55:55,330 Z艂odzieje ! Galopuj szybciej. 1020 01:55:55,330 --> 01:55:58,709 Galopuj szybciej. 1021 01:55:59,293 --> 01:56:01,962 Do mnie Legia! Nasi ludzie nadchodz膮! 1022 01:56:11,263 --> 01:56:14,141 Bruno Martel, poddaj si臋! 1023 01:56:14,141 --> 01:56:18,604 Wiemy, 偶e tam jeste艣. Jeste艣 w pu艂apce. 1024 01:56:18,812 --> 01:56:22,566 - Wyjd藕cie z r臋kami do g贸ry. - Uciekaj, Bruno. 1025 01:56:22,566 --> 01:56:27,571 Wr贸c臋 do Calatafimi zn贸w. '' Albo wydostaniemy si臋 lub umieramy''! 1026 01:56:33,827 --> 01:56:35,871 艁aduj! 1027 01:56:53,180 --> 01:56:55,974 Uciekaj, Bruno. Uciekaj! 1028 01:57:03,315 --> 01:57:06,610 Genera艂, Nino Bixio nadchodzi! 1029 01:57:37,391 --> 01:57:39,643 Siedem, osiem. 1030 01:57:39,852 --> 01:57:41,895 Jeden, dwa... 1031 01:58:48,545 --> 01:58:53,300 Zaczekaj na mnie, Anito. Czas nie ma 偶adnego znaczenia ! 1032 01:58:53,300 --> 01:58:58,305 Jeden rok wi臋cej, jeden rok mniej. Spotkamy si臋 w Teano ! 1033 01:59:09,358 --> 01:59:14,571 Przt艂umaczy艂:aik 84970

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.