All language subtitles for Barn.2019.NORWEGIAN.720p.BluRay.x264-WASTE_pl

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified) Download
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soranî)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish Download
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:03:48,162 --> 00:03:49,787 Wypadek? 2 00:03:49,954 --> 00:03:52,287 Zabierają chłopca na ostry dyżur. 3 00:03:52,454 --> 00:03:56,162 Coś poważnego? 4 00:03:56,329 --> 00:03:57,995 Nie wiem. 5 00:04:00,704 --> 00:04:03,620 Obróć się. Co powiedziałeś? 6 00:04:03,787 --> 00:04:05,745 Nie zdążył się odezwać. 7 00:04:08,995 --> 00:04:12,912 Proszę. Możesz zejść. 8 00:04:14,745 --> 00:04:16,495 Podał imię? 9 00:04:16,662 --> 00:04:18,162 Nie. 10 00:04:20,829 --> 00:04:23,287 Anna jest w jego klasie. 11 00:04:23,662 --> 00:04:25,995 - Anna? - Moja wnuczka. 12 00:04:26,704 --> 00:04:28,495 Ile razy to zawinęłaś? 13 00:04:28,662 --> 00:04:34,287 - Tylko raz. A co, ciężko? - Nie. W porządku. 14 00:04:34,454 --> 00:04:36,995 Czy strój narodowy musi pochodzić z rodzinnych stron? 15 00:04:37,162 --> 00:04:39,204 Niekoniecznie. 16 00:04:39,370 --> 00:04:42,995 Mój jest z Romerike, chociaż matka pochodziła z Østfoldu. 17 00:04:43,162 --> 00:04:45,537 Na mnie wygląda lepiej. 18 00:04:45,704 --> 00:04:48,912 Te stroje każdego pogrubiają. 19 00:04:49,537 --> 00:04:55,037 Chcę, żeby Anna na cześć babci miała strój z Østfoldu. 20 00:04:56,162 --> 00:04:58,079 Możesz już zdjąć. 21 00:04:59,454 --> 00:05:02,620 - Torunn jej go uszyje. - Nie szoruj nim podłogi. 22 00:05:02,787 --> 00:05:06,454 Dostanie strój na trzynaste urodziny. Zaczęłaś już? 23 00:05:06,620 --> 00:05:09,245 Na pewno chcesz ją obciążać tą tradycją? 24 00:05:09,412 --> 00:05:12,620 Co masz na myśli? 25 00:05:13,787 --> 00:05:16,662 - Czy matka Natalie wciąż tu jest? - Wyszła. 26 00:05:16,829 --> 00:05:18,162 Muszę tylko… 27 00:05:18,329 --> 00:05:20,829 Proszę powtórzyć. 28 00:05:21,495 --> 00:05:24,954 Dobrze. Do zobaczenia. 29 00:05:28,120 --> 00:05:33,829 Zespół antykryzysowy już jedzie. To dobrze, ale… 30 00:05:35,162 --> 00:05:37,745 Powinnyśmy czekać? 31 00:05:37,912 --> 00:05:40,787 Nie. Chciałabym, ale… 32 00:05:41,704 --> 00:05:44,037 krwawienie z uszu to zły znak. 33 00:05:44,204 --> 00:05:46,954 Był przytomny? 34 00:05:47,120 --> 00:05:49,245 Tak. Rozmawiali z nim. 35 00:05:49,412 --> 00:05:54,620 Nie dramatyzujmy. Może nie było tak źle, jak wyglądało. 36 00:05:54,787 --> 00:05:59,703 Po prostu nie rozumiem, jak do tego doszło. Wygłupiali się? 37 00:05:59,870 --> 00:06:02,953 - Tak. - Natalie powiedziała policji i wam? 38 00:06:03,120 --> 00:06:06,203 - Tak. - To dlaczego mała uciekła? 39 00:06:06,787 --> 00:06:10,245 Może przeholowali w żartach. Nie wiem. 40 00:06:10,412 --> 00:06:12,745 - A z tobą w porządku? - Tak. 41 00:06:12,912 --> 00:06:15,412 Policja stwierdziła, że to wypadek. 42 00:06:15,578 --> 00:06:20,370 Kategorycznie. Ale czemu? Dlatego, że jest dziewczynką? 43 00:06:20,537 --> 00:06:24,203 A gdyby to chłopiec uderzył dziewczynę? 44 00:06:24,370 --> 00:06:25,745 Dlaczego mówisz o biciu? 45 00:06:25,912 --> 00:06:30,078 Vilde i Amina widziały, jak uderzyła go plecakiem. 46 00:06:30,245 --> 00:06:32,953 Policja zabrała go jako dowód rzeczowy. 47 00:06:33,120 --> 00:06:35,078 Jak ona to zrobiła? 48 00:06:55,828 --> 00:06:57,412 Nie żyje? 49 00:06:58,662 --> 00:07:00,537 Jak to? 50 00:07:00,703 --> 00:07:05,162 Znowu Anders dzwonił? Powiedział który? 51 00:07:06,787 --> 00:07:08,203 Jamie? 52 00:07:10,495 --> 00:07:16,703 Syn Erika Lundemo? Tego z Partii Postępu? 53 00:07:17,078 --> 00:07:19,120 On miał syna o imieniu Jamie? 54 00:07:19,287 --> 00:07:21,162 Tak myślę. 55 00:07:21,620 --> 00:07:23,995 Pracowałam z Erikiem w radzie miasta. 56 00:07:24,162 --> 00:07:29,662 Coś strasznego. Powiedział coś jeszcze? 57 00:07:29,828 --> 00:07:35,412 Niewiele mówił. Coś zaszło między Jamiem i jakąś Natalie. 58 00:07:37,703 --> 00:07:39,787 Dzwoń do Sigurda. 59 00:07:39,953 --> 00:07:41,037 Znasz ją? 60 00:07:41,203 --> 00:07:43,912 Natalie to Anna. Jej też coś jest? 61 00:07:44,078 --> 00:07:47,370 - Nie powiedział. - Musisz zadzwonić do Sigurda. 62 00:07:52,162 --> 00:07:53,995 Zaczęło się. 63 00:07:54,412 --> 00:07:58,828 Teraz śledztwo, sprawdzanie procedur - 64 00:07:58,995 --> 00:08:01,662 i tak bez końca. 65 00:08:02,287 --> 00:08:04,453 Każdy będzie miał swoją wersję. 66 00:08:05,245 --> 00:08:10,912 Będą oskarżenia, obwinianie i domaganie się nierealnych gwarancji. 67 00:08:12,412 --> 00:08:18,620 Rozdam wam pierwszą wersję listu do rodziców. 68 00:08:18,870 --> 00:08:20,870 Rozesłaliśmy już esemesa. 69 00:08:26,162 --> 00:08:32,037 Jamie Lundemo nie żyje. To syn Erika Lundemo. 70 00:08:32,203 --> 00:08:35,162 Tego prawicowego polityka? 71 00:08:35,328 --> 00:08:36,828 Tak. 72 00:08:37,537 --> 00:08:40,037 No i Natalie Eriksen… 73 00:08:40,203 --> 00:08:42,328 Lykke Natalie. 74 00:08:42,495 --> 00:08:44,537 Zgadza się. 75 00:08:44,703 --> 00:08:50,037 Jej ojciec to Sigurd Eriksen z Partii Pracy. 76 00:08:50,412 --> 00:08:53,412 A matka jest dziennikarką. 77 00:08:54,162 --> 00:08:56,828 - W lewicowej gazecie? - Tak. 78 00:08:56,995 --> 00:08:58,370 Byli skłóceni? 79 00:08:58,537 --> 00:09:03,328 Jamie i Natalie? Wręcz przeciwnie. Co powiesz, Anders? 80 00:09:03,495 --> 00:09:08,078 Krótko ich uczyłem, ale wyglądało, że się lubią. 81 00:09:08,245 --> 00:09:13,078 Siedzieli razem. Pracowali i śmiali się razem. 82 00:09:13,828 --> 00:09:19,245 Oboje szczerzy i wyjątkowo elokwentni. 83 00:09:19,412 --> 00:09:24,370 To mało prawdopodobne, żeby się pobili. 84 00:09:24,537 --> 00:09:28,245 Raczej przedyskutowaliby sprawę. 85 00:09:28,453 --> 00:09:34,662 W tej klasie padały ostre słowa. Zwłaszcza z ust tych dwojga. 86 00:09:34,828 --> 00:09:38,245 Bywała wobec mnie harda. 87 00:09:38,412 --> 00:09:40,537 Potrafią być bezczelni. 88 00:09:40,703 --> 00:09:46,203 Przesuwają granice, próbują cię zawstydzić… 89 00:09:46,620 --> 00:09:49,245 Mnie to nie spotkało. 90 00:09:49,412 --> 00:09:53,703 A nie zdarzyło się, że ktoś powiadomił opiekę społeczną? 91 00:09:53,870 --> 00:09:57,536 W sprawie Natalie? O co chodziło? 92 00:09:57,703 --> 00:09:58,953 Nie wiem. 93 00:09:59,120 --> 00:10:01,661 Nikt mi nie powiedział. 94 00:10:01,828 --> 00:10:07,870 Marta o tym wspomniała, zanim odeszła. To pewnie nic poważnego. 95 00:10:08,411 --> 00:10:10,120 Dowiem się. 96 00:10:10,370 --> 00:10:12,995 Dzwonili już z gazet? 97 00:10:13,203 --> 00:10:15,120 Z Verdens Gang. 98 00:10:15,578 --> 00:10:18,453 To znane rodziny. 99 00:10:18,620 --> 00:10:22,995 Musimy opracować strategię medialną. 100 00:10:23,161 --> 00:10:25,953 - Pan jest z zespołu antykryzysowego? - Tak. 101 00:10:26,120 --> 00:10:30,995 Kto informuje bliskich? Właśnie wróciłam ze szpitala. 102 00:10:31,828 --> 00:10:37,411 Jamie umarł, zanim jego ojciec tam dotarł. Czy ktoś go od razu powiadomił? 103 00:10:40,203 --> 00:10:41,703 Ellen. 104 00:10:42,245 --> 00:10:47,578 Nie. To ja zadzwoniłam do niej zapytać o numer ojca. 105 00:10:48,453 --> 00:10:52,495 Kiedy przyjechał, chłopiec już nie żył. 106 00:10:54,120 --> 00:10:57,078 - A teraz jest w domu? - Nie. 107 00:10:58,120 --> 00:11:03,953 Zjawił się kapelan, więc wyszłam, bo… 108 00:11:04,828 --> 00:11:07,328 Czy są inni krewni? 109 00:11:07,870 --> 00:11:12,078 Było mi trudno stamtąd wyjść, ale nie wiedziałam, co robić… 110 00:11:12,245 --> 00:11:18,161 Szpital wszystkim się zajmie. Co z matką Jamiego? 111 00:11:18,703 --> 00:11:20,578 Umarła. 112 00:11:23,161 --> 00:11:25,870 Nie miał też rodzeństwa. 113 00:11:26,036 --> 00:11:29,536 Przygotujmy listę numerów… 114 00:11:35,703 --> 00:11:39,828 Pojadę do Natalie. Trzeba sprawdzić, co u niej. 115 00:11:39,995 --> 00:11:42,828 Dopytam też o tę historię z opieką społeczną. 116 00:11:42,995 --> 00:11:46,120 Dobrze, jedź. 117 00:11:46,370 --> 00:11:48,328 A media społecznościowe? 118 00:11:48,495 --> 00:11:51,786 Pewnie wszystko już wyciekło. 119 00:12:25,995 --> 00:12:27,453 Cześć. 120 00:12:44,536 --> 00:12:46,161 W porządku? 121 00:12:46,495 --> 00:12:48,953 No, cóż… 122 00:12:50,328 --> 00:12:56,078 Byliśmy na komisariacie. A potem usłyszeliśmy, że on nie żyje. 123 00:12:56,495 --> 00:12:59,286 Jutro idziemy do izby dziecka. 124 00:12:59,453 --> 00:13:01,411 Rozumiem. 125 00:13:02,245 --> 00:13:05,911 Mają specjalistów od przesłuchiwania… 126 00:13:06,078 --> 00:13:08,453 Rozmawiania z dziećmi. 127 00:13:08,911 --> 00:13:13,245 Więc… będzie dobrze, prawda? 128 00:13:14,161 --> 00:13:17,953 Byłeś na boisku? Widziałeś, co się stało? 129 00:13:19,078 --> 00:13:23,328 Tak. A raczej… nie. 130 00:13:23,495 --> 00:13:25,495 Powiedziałam, co się stało. 131 00:13:25,661 --> 00:13:30,870 Wiem, wygłupialiście się. Chciałam wiedzieć, czy ktoś to widział. 132 00:13:31,370 --> 00:13:33,286 Czemu mi nie wierzysz? 133 00:13:33,453 --> 00:13:36,370 To nie tak. 134 00:13:36,536 --> 00:13:39,828 Ale stwierdzenie, że się wygłupialiście, 135 00:13:39,995 --> 00:13:43,995 niewiele wyjaśnia, prawda? 136 00:13:44,286 --> 00:13:46,453 Czego dotyczyły te wygłupy? 137 00:13:47,370 --> 00:13:49,120 Nie pamiętam. 138 00:13:49,286 --> 00:13:52,661 - Co? - Tylko rozmawialiśmy. 139 00:13:54,369 --> 00:13:56,578 To stało się tak szybko. 140 00:13:57,828 --> 00:14:00,994 Czemu go uderzyłaś? Czy zrobił to pierwszy? 141 00:14:01,161 --> 00:14:05,619 Mówiłam, że tylko go popchnęłam! 142 00:14:14,453 --> 00:14:16,078 Przepraszam. 143 00:14:17,078 --> 00:14:20,411 Próbuję tylko zrozumieć. Musimy rozmawiać. 144 00:14:20,578 --> 00:14:23,494 Są różne sposoby mówienia o tym. 145 00:14:32,453 --> 00:14:34,161 Natalie… 146 00:14:35,786 --> 00:14:38,203 Ja ci wierzę. 147 00:14:38,369 --> 00:14:40,744 My też, Lykke. 148 00:14:40,911 --> 00:14:42,536 To dobrze. 149 00:14:43,203 --> 00:14:46,536 Policjanci powiedzieli, że go uderzyła. 150 00:14:46,703 --> 00:14:51,286 Ale jest duża różnica między popchnięciem i uderzeniem. 151 00:14:51,453 --> 00:14:52,536 Tak. 152 00:14:52,703 --> 00:14:54,911 Czy ktoś twierdzi, że widział cios? 153 00:14:55,078 --> 00:14:58,244 Amina i Vilde. Ale nie można im ufać. 154 00:14:58,411 --> 00:14:59,828 Dlaczego? 155 00:15:00,369 --> 00:15:04,828 Jeśli dzieci mówią prawdę, to zwykle od razu. 156 00:15:04,994 --> 00:15:10,953 Rozmawiając ze sobą, zaczynają modyfikować wersję. 157 00:15:11,453 --> 00:15:16,911 A kiedy one to powiedziały? Nie minęło dużo czasu. 158 00:15:17,828 --> 00:15:22,078 Nie, ale one ciągle paplają. 159 00:15:22,244 --> 00:15:25,119 - Co masz na myśli? - Nieważne. 160 00:15:25,286 --> 00:15:27,661 Mogę spytać o coś innego? 161 00:15:27,828 --> 00:15:32,078 Podczas spotkania z ekipą ratunkową wyszło na jaw, 162 00:15:32,244 --> 00:15:37,578 że ktoś kontaktował się w sprawie Natalie z opieką społeczną. 163 00:15:37,744 --> 00:15:38,994 Dawniej. 164 00:15:39,161 --> 00:15:42,078 Myślałam, że wiesz. 165 00:15:42,244 --> 00:15:43,328 Nie. 166 00:15:43,494 --> 00:15:45,786 To było okropne. 167 00:15:46,244 --> 00:15:52,036 Matka Johanne twierdziła, że jej córka jest nękana psychicznie. 168 00:15:52,203 --> 00:15:55,744 Przez różne dziewczynki, ale głównie przez Lykke. 169 00:15:55,911 --> 00:15:59,453 Przyjechała opieka społeczna. 170 00:15:59,619 --> 00:16:01,786 Odstąpili od śledztwa. 171 00:16:01,953 --> 00:16:04,078 Na szczęście. 172 00:16:04,244 --> 00:16:08,453 To dobrze. Ale dziwne, że nas nie poinformowano. 173 00:16:08,619 --> 00:16:14,203 Marta, poprzednia wychowawczyni, nie uwierzyła jej, 174 00:16:14,369 --> 00:16:18,786 więc matka Johanne poszła z tym dalej. 175 00:16:20,328 --> 00:16:26,161 Te dziewczynki były na zupełnie innym poziomie rozwoju. 176 00:16:26,328 --> 00:16:28,578 To taki wiek. 177 00:16:28,786 --> 00:16:31,911 Niektóre chcą rozmawiać o seksie i miesiączce… 178 00:16:32,078 --> 00:16:35,661 A Johanne rozbolał od tego brzuch. 179 00:16:36,161 --> 00:16:39,786 Zajęliśmy się sprawą. Porozmawialiśmy z Lykke. 180 00:16:39,953 --> 00:16:43,911 Obiecała, że to się nie powtórzy. 181 00:16:44,078 --> 00:16:48,453 Potraktowała to poważnie. 182 00:16:52,411 --> 00:16:57,244 Boli mnie głowa. A ciebie? 183 00:16:57,453 --> 00:16:59,078 Nie. 184 00:17:02,619 --> 00:17:03,911 Proszę. 185 00:17:04,078 --> 00:17:05,869 Co piszesz? 186 00:17:06,161 --> 00:17:07,744 Raport. 187 00:17:08,536 --> 00:17:10,036 - Cześć. - Cześć, Signe. 188 00:17:10,203 --> 00:17:14,036 Zespół antykryzysowy prosi o listę szczególnie wrażliwych uczniów. 189 00:17:14,203 --> 00:17:18,328 Sinat straciła rok temu brata. Ktoś jeszcze? 190 00:17:18,494 --> 00:17:23,619 Wiele osób. Johanne często płacze. 191 00:17:23,786 --> 00:17:28,328 Jak matka. Skuteczna metoda negocjacji. 192 00:17:28,494 --> 00:17:29,994 Rozmawiałam z nią. 193 00:17:30,161 --> 00:17:31,494 Płakała? 194 00:17:31,786 --> 00:17:35,078 Nie, ale drżał jej głos. 195 00:17:36,411 --> 00:17:40,911 Zaczniesz robić tę listę? Chcą mieć ją dziś. 196 00:17:41,078 --> 00:17:45,286 Teraz? Muszę odebrać dzieci ze żłobka. 197 00:17:45,828 --> 00:17:48,036 A Peter nie może? 198 00:17:48,203 --> 00:17:50,119 Nie. 199 00:17:51,703 --> 00:17:55,161 Spróbuję spisać tę listę, kiedy dzieci zasną. 200 00:17:55,536 --> 00:17:57,452 Lepiej byłoby teraz. 201 00:17:57,786 --> 00:18:02,036 Naprawdę muszę iść do żłobka. 202 00:18:02,827 --> 00:18:07,286 Może przyślę ci te nazwiska esemesem? 203 00:18:07,661 --> 00:18:09,369 No… 204 00:18:10,577 --> 00:18:12,411 niech będzie. 205 00:18:14,369 --> 00:18:17,536 Dzwoniłyście do ojca Jamiego? 206 00:18:18,202 --> 00:18:22,744 W szpitalu nie było lekko, muszę przyznać. 207 00:18:23,411 --> 00:18:26,036 Opowiesz nam o tym? 208 00:18:26,202 --> 00:18:31,952 Byłam tam, kiedy przyjechał. Kompletnie się posypał. 209 00:18:32,286 --> 00:18:34,536 Siedziałam z nim sama. 210 00:18:36,119 --> 00:18:38,827 Nie wiedziałam, co powiedzieć. 211 00:18:40,494 --> 00:18:43,494 A ile razy byłaś w takiej sytuacji? 212 00:18:43,952 --> 00:18:48,244 Na pewno zrobiłaś, co należało. Przytuliłaś go? 213 00:18:48,411 --> 00:18:49,994 Tak. 214 00:18:51,494 --> 00:18:55,494 Muszę iść. Napiszę do ciebie, Liv. Cześć. 215 00:18:56,244 --> 00:18:57,952 Pa. 216 00:19:03,702 --> 00:19:05,619 "Przytuliłaś go"? 217 00:19:07,494 --> 00:19:08,786 Jeszcze kawy? 218 00:19:08,952 --> 00:19:10,577 Tak, dzięki. 219 00:20:13,786 --> 00:20:16,577 To dziwne, że Marta mi nie powiedziała. 220 00:20:16,744 --> 00:20:22,202 Powinna poinformować mnie o wezwaniu opieki społecznej. 221 00:20:26,327 --> 00:20:28,952 To nie ta, co odeszła? 222 00:20:29,786 --> 00:20:34,202 Tak. Kiedy zmieniliśmy metody nauczania. 223 00:20:34,369 --> 00:20:36,911 Teraz jest doradczynią filozoficzną. 224 00:20:37,411 --> 00:20:41,452 Zawsze umiała skupić się na tym, co ważne. 225 00:20:42,536 --> 00:20:45,786 Cały dzień mówiłam o "planach awaryjnych". 226 00:20:45,952 --> 00:20:49,827 Ani słowa o szoku, żałobie i uczuciach. 227 00:20:50,744 --> 00:20:52,869 Liczył się tylko plan. 228 00:20:53,786 --> 00:20:57,911 "Plan awaryjny" to dość niejasny termin. 229 00:20:58,494 --> 00:21:03,369 Takie plany nie uwzględniają ludzkich reakcji ani emocji. 230 00:21:03,536 --> 00:21:09,119 Może właśnie o to w nich chodzi? Może dlatego są takie ważne? 231 00:21:09,286 --> 00:21:13,452 Na tego typu sytuacje nie można się przygotować. To zawsze szok. 232 00:21:14,286 --> 00:21:17,744 Wspomniałeś, że Natalie była zastraszana. 233 00:21:17,911 --> 00:21:21,952 O tym mówiła matka Johanne? 234 00:21:22,869 --> 00:21:26,744 Nie. Twierdziła, że to Natalie zastraszała. 235 00:21:27,994 --> 00:21:32,744 Na pewno nie Anna. Czy w szkole jest więcej agresji? 236 00:21:32,911 --> 00:21:34,202 Nie. 237 00:21:34,786 --> 00:21:40,536 Kari mówiła mi, że chcieli posłać Annę do szkoły waldorfskiej, 238 00:21:40,702 --> 00:21:43,744 ale Sigurd uznał, 239 00:21:43,911 --> 00:21:49,244 że lepsza będzie taka, w której jest więcej imigrantów. 240 00:21:49,411 --> 00:21:54,327 Męczy mnie takie podejście. Ludzie powinni skupić się na wynikach. 241 00:21:54,494 --> 00:21:57,202 Dobrze wypadamy w testach ogólnokrajowych. 242 00:21:57,369 --> 00:21:59,994 Prawie nie ma przemocy wśród uczniów. 243 00:22:01,494 --> 00:22:05,619 Ale jeśli zastraszanie to część problemu, trzeba coś z tym zrobić. 244 00:22:05,785 --> 00:22:08,660 Nie jest tak. 245 00:22:09,202 --> 00:22:15,285 Nie lubię przesadzać, ale nie możemy przymykać na to oka. 246 00:22:16,327 --> 00:22:18,494 "Oka", a nie "oczu"? 247 00:22:18,827 --> 00:22:20,452 "Przymykać oka". 248 00:22:20,619 --> 00:22:21,869 Tak. 249 00:22:22,577 --> 00:22:24,619 Z czym ta sałata? 250 00:22:24,785 --> 00:22:28,535 Z koprem włoskim, granatem i serem pleśniowym. 251 00:22:33,910 --> 00:22:39,827 Gdzie leży granica między ostrym tonem i zastraszaniem? 252 00:22:41,619 --> 00:22:45,035 Słyszałem, jak ktoś nazwał Natalie dziwką. 253 00:22:45,202 --> 00:22:49,744 Mam problem z tym słowem. Też byłam tak nazywana. 254 00:22:49,910 --> 00:22:52,410 Dziwką? Ty? 255 00:22:53,244 --> 00:22:54,452 Tak. 256 00:22:55,744 --> 00:23:01,160 Przez byłych facetów i uczniów. A ciebie nikt tak nie nazwał? 257 00:23:01,327 --> 00:23:03,244 Żadne dziecko. 258 00:23:03,410 --> 00:23:05,410 Udzielacie za to nagany? 259 00:23:05,577 --> 00:23:10,535 Staramy się. Ale było tyle spotkań z rodzicami. 260 00:23:11,035 --> 00:23:16,827 Mają gdzieś to, jak mówią ich dzieci. Zależy im tylko na ocenach. 261 00:23:17,410 --> 00:23:20,369 I na tym, żebyśmy "dostrzegali" ich dzieci. 262 00:23:20,535 --> 00:23:23,410 Mówię im: "Oczywiście, że dostrzegam waszego syna. 263 00:23:23,577 --> 00:23:26,494 Zwłaszcza, jak nazywa mnie dziwką". 264 00:23:26,827 --> 00:23:31,160 To, czy on dostrzega mnie, już ich nie obchodzi. 265 00:23:32,077 --> 00:23:34,202 Próbuję tylko zrozumieć. 266 00:23:34,910 --> 00:23:37,369 A serwetki, mamo? 267 00:23:37,535 --> 00:23:41,202 W kuchni. Te zielone. 268 00:23:44,660 --> 00:23:47,119 - Pyszna sałatka. - Dziękuję. 269 00:23:48,077 --> 00:23:51,827 Zjedz coś. Prawie nic nie tknąłeś. 270 00:23:51,994 --> 00:23:53,952 Mamo, proszę cię… 271 00:23:57,494 --> 00:24:01,369 A czy Jamie był zastraszany? 272 00:24:01,535 --> 00:24:03,702 Nie sądzę. 273 00:24:05,035 --> 00:24:09,410 Dzieci często pokutują za grzechy rodziców. 274 00:24:09,785 --> 00:24:13,994 Grzechem jest, że jego ojciec to prawicowy polityk? 275 00:24:14,327 --> 00:24:15,869 No, nie… 276 00:24:16,035 --> 00:24:18,244 Co to za logika? 277 00:24:18,410 --> 00:24:22,827 Czy inne dzieci prawicowców też są nękane? 278 00:24:22,994 --> 00:24:27,035 Nie, ale ojciec Anny jest z Partii Pracy… 279 00:24:27,202 --> 00:24:30,952 Myślisz, że to się stało z powodu różnic politycznych? 280 00:24:31,702 --> 00:24:33,160 Nie. 281 00:24:34,244 --> 00:24:39,452 Co innego chciałam powiedzieć. Nieważne. 282 00:24:41,577 --> 00:24:47,535 Nie przepadam za tym Lundemo, ale teraz mi go żal. 283 00:24:48,285 --> 00:24:52,285 Stracić dziecko to coś strasznego. 284 00:24:54,619 --> 00:24:56,244 Muszę iść. 285 00:24:56,744 --> 00:24:59,827 Nie zjesz tortu? Najlepszego na świecie? 286 00:25:01,369 --> 00:25:02,785 Będzie tort? 287 00:25:02,952 --> 00:25:04,910 To przyjęcie urodzinowe. 288 00:25:05,077 --> 00:25:07,160 Zapomniałam. 289 00:25:08,244 --> 00:25:10,410 O własnych urodzinach? 290 00:25:12,785 --> 00:25:14,494 O czym myślisz? 291 00:25:15,910 --> 00:25:17,577 Odetchnij głęboko. 292 00:25:18,202 --> 00:25:23,994 Słuchaj ludzi, którzy cię otaczają. To bardzo ważne. 293 00:25:25,744 --> 00:25:28,035 Nie zapomnij prezentu. 294 00:25:32,785 --> 00:25:35,702 Miałam je zapakować, ale… 295 00:25:35,869 --> 00:25:37,202 Zasłony? 296 00:25:37,369 --> 00:25:39,660 - Tak. - Dla mnie? 297 00:25:40,327 --> 00:25:45,827 Wiem, że nie lubisz zasłon, ale jesteś taka… na widoku. 298 00:25:45,994 --> 00:25:49,452 Wcale nie. Może dasz je Andersowi i Janowi? 299 00:25:49,619 --> 00:25:51,535 Wolą swój styl. 300 00:25:51,952 --> 00:25:54,577 Zrobiłam je dla ciebie. Nie chcesz? 301 00:25:54,744 --> 00:25:55,869 Chcę. 302 00:25:56,077 --> 00:25:58,160 Przepraszam. Dzięki. 303 00:25:58,369 --> 00:26:00,285 Anders, wychodzę! 304 00:26:06,910 --> 00:26:09,410 Myślisz, że twoja siostra jest samotna? 305 00:26:09,577 --> 00:26:11,077 Nie. 306 00:26:12,535 --> 00:26:14,452 Może trochę. 307 00:26:18,035 --> 00:26:22,202 Bardzo ją lubię. Twoją mamę też. 308 00:26:23,743 --> 00:26:27,535 To miłe, że nas gości, dopóki nie wprowadzimy się do swojego mieszkania 309 00:26:34,160 --> 00:26:36,743 Co się dzieje? 310 00:26:37,993 --> 00:26:39,118 Nic. 311 00:26:39,285 --> 00:26:43,327 Przestań. Znam cię. Coś jest nie tak. 312 00:26:50,327 --> 00:26:53,118 Myślę, że to się wydarzyło z mojej winy. 313 00:26:54,827 --> 00:26:56,285 Dlaczego? 314 00:26:57,868 --> 00:26:59,327 Bo… 315 00:27:04,285 --> 00:27:06,743 mamy dyżury na dziedzińcu. 316 00:27:09,243 --> 00:27:14,118 Każdy w swoim sektorze. I ja… 317 00:27:17,452 --> 00:27:20,160 miałem być przy boisku. 318 00:27:22,785 --> 00:27:25,493 A nie byłeś? 319 00:27:32,077 --> 00:27:36,243 Kiedy przyszedłem do pracy, zjawił się nowy praktykant. 320 00:27:38,993 --> 00:27:43,285 Niektórzy z nas zagadali się z nim. 321 00:27:44,577 --> 00:27:45,910 A potem… 322 00:27:46,327 --> 00:27:49,702 zaproponowałem, że pokażę mu biuro. 323 00:27:50,285 --> 00:27:51,827 Oj… 324 00:27:54,493 --> 00:27:56,327 Dlaczego "oj"? 325 00:27:58,785 --> 00:28:04,743 Gdy tylko doszliśmy do biura, Ellen go przechwyciła. 326 00:28:05,743 --> 00:28:09,993 Od razu poszedłem na boisko, ale to już się stało. 327 00:28:10,160 --> 00:28:12,660 Jak długo byłeś nieobecny? 328 00:28:15,118 --> 00:28:19,327 Ze dwie minuty. Może trzy. 329 00:28:25,410 --> 00:28:26,993 Co myślisz? 330 00:28:31,077 --> 00:28:35,618 - Że to moja wina? - Nie. Jasne, że nie. 331 00:28:40,993 --> 00:28:42,785 Co na to Liv? 332 00:28:45,702 --> 00:28:47,702 Nie mówiłem jej. 333 00:28:55,910 --> 00:28:57,452 Słuchaj… 334 00:28:58,702 --> 00:29:00,577 to nie przez ciebie. 335 00:29:11,743 --> 00:29:14,202 Bez przerwy o tym myślę. 336 00:31:02,993 --> 00:31:04,701 Mamo! 337 00:31:12,451 --> 00:31:15,326 Oj, kochanie… 338 00:31:22,701 --> 00:31:24,660 Odreagowuje. 339 00:31:26,160 --> 00:31:28,701 Mnie też jest niedobrze. 340 00:31:29,326 --> 00:31:31,243 I boli mnie brzuch. 341 00:31:33,951 --> 00:31:35,993 Co się teraz stanie? 342 00:31:37,201 --> 00:31:38,826 Nie wiem. 343 00:31:39,701 --> 00:31:43,160 - Musisz obcinać paznokcie tutaj? - Pozbieram. 344 00:31:47,451 --> 00:31:52,243 Jest sens iść dzisiaj do izby dziecka po tym, jak wymiotowała? 345 00:31:53,451 --> 00:31:56,493 A mądrze to odkładać? 346 00:31:57,451 --> 00:31:59,160 Jeśli jest chora… 347 00:32:00,910 --> 00:32:04,576 Niech to się już skończy. 348 00:32:08,201 --> 00:32:10,451 W ogóle nie spałam. 349 00:32:12,451 --> 00:32:14,660 Czuję się taka winna. 350 00:32:14,826 --> 00:32:18,660 Czy to my coś zrobiliśmy albo zaniedbaliśmy? 351 00:32:18,826 --> 00:32:20,701 Masz poczucie winy? 352 00:32:20,868 --> 00:32:22,368 Tak. 353 00:32:23,243 --> 00:32:29,326 Ale nie rozumiem, jak mogła to zrobić. 354 00:32:31,493 --> 00:32:33,368 Ona taka nie jest. 355 00:32:33,701 --> 00:32:35,993 Co masz na myśli? 356 00:32:36,201 --> 00:32:40,993 Chłopiec nie żyje. I ona to spowodowała. 357 00:32:43,326 --> 00:32:49,410 Tak. Ale coś tu się nie zgadza. 358 00:32:50,576 --> 00:32:52,701 Niby jak? 359 00:32:53,910 --> 00:32:59,743 Taki czyn wymaga wielkiej agresji i siły, której ona po prostu nie ma. 360 00:33:00,243 --> 00:33:04,285 Skąd się w niej wzięła? Nie ode mnie. 361 00:33:05,868 --> 00:33:09,826 Gdybym się wściekła, potrafiłabym kogoś uderzyć. 362 00:33:10,118 --> 00:33:13,410 - Nie sądzę. - A jednak. 363 00:33:16,701 --> 00:33:21,785 Każdy z nas potrafi. To instynkt. Jesteśmy zwierzętami. 364 00:33:21,951 --> 00:33:25,618 W tym rzecz, że nimi nie jesteśmy. 365 00:33:25,785 --> 00:33:29,201 Jesteśmy. Wciąż posiadamy instynkty. 366 00:33:29,368 --> 00:33:35,285 Ewoluowaliśmy z płazów w małpy 367 00:33:35,451 --> 00:33:36,868 i tak dalej. 368 00:33:37,201 --> 00:33:39,076 Mamy tylko większe mózgi. 369 00:33:40,160 --> 00:33:45,868 Nie powinniśmy dystansować się od tego, co zrobiła Lykke, 370 00:33:46,035 --> 00:33:49,868 mówiąc, że nie jesteśmy do czegoś takiego zdolni. 371 00:33:50,035 --> 00:33:51,993 Ona najwyraźniej jest. 372 00:33:53,326 --> 00:33:55,493 - Za szybko wstałeś? - Tak. 373 00:33:58,951 --> 00:34:00,285 Masz wysypkę. 374 00:34:00,451 --> 00:34:02,951 Wiem. Posmaruję maścią. 375 00:34:03,118 --> 00:34:05,618 Posmaruj. Wygląda kiepsko. 376 00:34:07,576 --> 00:34:12,118 Obwiniając się, nie pomożemy Lykke. 377 00:34:12,284 --> 00:34:15,451 Nie. Ale trudno się powstrzymać. 378 00:34:23,159 --> 00:34:26,409 Musimy porozmawiać z ojcem Jamiego. 379 00:34:26,576 --> 00:34:28,493 Pomyślałem… 380 00:34:29,868 --> 00:34:33,659 że w odwrotnej sytuacji… 381 00:34:36,284 --> 00:34:40,826 nie potrafiłbym na niego spojrzeć ani z nim rozmawiać. 382 00:34:41,159 --> 00:34:46,534 Musimy się z nim skontaktować. 383 00:34:46,909 --> 00:34:48,701 Ale teraz? 384 00:34:49,576 --> 00:34:53,993 Lepiej… kiedy on będzie gotowy. 385 00:34:54,243 --> 00:34:59,659 W każdym razie przyzwoitość wymaga, żeby to zrobić. 386 00:35:51,201 --> 00:35:52,868 Co teraz? 387 00:35:57,034 --> 00:36:00,451 Zabiorą go na autopsję. 388 00:36:06,368 --> 00:36:09,326 Nie mogłam wyjść ze szkoły. 389 00:36:11,909 --> 00:36:14,076 Wysłałam ci wiele esemesów. 390 00:36:14,243 --> 00:36:15,743 Widziałem. 391 00:36:21,451 --> 00:36:24,284 Nikt nie wie, że się spotykamy. 392 00:36:26,826 --> 00:36:30,951 Nie umiałam sobie z tym poradzić… Przepraszam. 393 00:36:38,993 --> 00:36:40,451 Przepraszam. 394 00:36:40,909 --> 00:36:44,118 Wszystko po kolei. Na razie. 395 00:36:44,284 --> 00:36:47,326 Helene! Mogę na słowo? 396 00:36:47,493 --> 00:36:48,868 Moment. 397 00:36:53,076 --> 00:36:55,618 Muszę przyznać, że to było niewłaściwe, 398 00:36:55,784 --> 00:37:00,076 kiedy Liv poprosiła, żebym pracowała do późna. 399 00:37:00,409 --> 00:37:06,159 Zwróciłaś na to uwagę? Wiedziała, że muszę odebrać dzieci. 400 00:37:06,326 --> 00:37:08,993 Peter nie mógł uwierzyć, 401 00:37:09,159 --> 00:37:14,743 że praktycznie kazała mi zostać po godzinach. 402 00:37:14,909 --> 00:37:16,451 Ma do tego prawo? 403 00:37:16,618 --> 00:37:18,909 To wyjątkowa sytuacja. 404 00:37:19,076 --> 00:37:23,201 Zapytała, czy Peter może odebrać dzieci, a ty powiedziałaś, że nie. 405 00:37:23,368 --> 00:37:29,326 Tak. Ale nie powinna wzbudzać we mnie wyrzutów sumienia. 406 00:37:29,493 --> 00:37:33,076 Nie sądzę, żeby świadomie… 407 00:37:33,868 --> 00:37:37,326 - Zespół antykryzysowy już jest? - Zaspałaś? - Trochę. 408 00:37:37,493 --> 00:37:42,743 Poinstruowali personel i odwiedzą wszystkie klasy. 409 00:37:43,118 --> 00:37:47,409 Trwa zebranie rady rodziców. Jesteś gotowa? 410 00:37:47,576 --> 00:37:53,326 - Dzięki za tego esemesa z listą. - Zaraz przyjdę. 411 00:37:55,534 --> 00:37:56,868 Coś jeszcze? 412 00:37:57,034 --> 00:37:58,118 Tak. 413 00:37:58,284 --> 00:38:01,451 To pewnie nic wielkiego, 414 00:38:01,618 --> 00:38:07,201 ale kiedy to się stało, Andersa nie było na boisku. 415 00:38:07,409 --> 00:38:10,201 Rozmawiał z praktykantem. 416 00:38:10,659 --> 00:38:12,992 Nie możemy być wszędzie naraz. 417 00:38:13,159 --> 00:38:17,826 Ale czy Liv wie? Powinnyśmy jej powiedzieć? 418 00:38:20,159 --> 00:38:23,117 Cześć. Czy ktoś pomoże temu biedakowi? 419 00:38:23,284 --> 00:38:26,117 Nieboraku! 420 00:38:47,326 --> 00:38:50,826 Ktoś z zespołu antykryzysowego się tym zajmuje. 421 00:38:50,992 --> 00:38:53,617 Oni radzą sobie z mediami. 422 00:38:53,784 --> 00:38:57,576 - Czy Helene was wprowadziła? - Przyniosłabym… 423 00:38:58,617 --> 00:39:00,159 Tak. 424 00:39:01,201 --> 00:39:02,867 Trzymajmy kciuki. 425 00:39:03,951 --> 00:39:05,534 A więc… 426 00:39:06,534 --> 00:39:08,367 - Kawy? - Poproszę. 427 00:39:10,117 --> 00:39:16,326 Wszyscy uważamy, że to wielka tragedia… 428 00:39:17,326 --> 00:39:19,451 Przepraszam, zamknę drzwi. 429 00:39:26,367 --> 00:39:32,576 Ale list, który otrzymaliśmy wczoraj, 430 00:39:32,951 --> 00:39:35,742 był dość niejasny. 431 00:39:37,451 --> 00:39:42,534 Skoro przestrzegaliście procedur, 432 00:39:43,492 --> 00:39:49,701 nie rozumiem, jak zdążyła go zabić, zanim ktoś zainterweniował… 433 00:39:50,576 --> 00:39:54,909 To słowo: "zabić" - możemy go nie używać? 434 00:39:56,701 --> 00:39:58,909 Przecież tak było. 435 00:39:59,534 --> 00:40:05,742 Jest duża różnica między "zabiciem" i "spowodowaniem śmierci". 436 00:40:07,992 --> 00:40:10,284 Słowa, których używamy, 437 00:40:10,451 --> 00:40:15,201 mają wpływ na to, jak my i uczniowie odbieramy tę sytuację. 438 00:40:17,784 --> 00:40:19,451 Rozumiecie? 439 00:40:19,617 --> 00:40:24,034 Nie bardzo. Nie lepiej nazywać rzeczy po imieniu? 440 00:40:24,409 --> 00:40:29,742 Tylko kiedy jesteśmy pewni ich imienia. 441 00:40:29,909 --> 00:40:35,867 Jak by tego nie nazwać, mamy sporo pytań. 442 00:40:36,034 --> 00:40:37,617 To zrozumiałe. 443 00:40:38,492 --> 00:40:44,701 Czy szkolne procedury bezpieczeństwa 444 00:40:44,867 --> 00:40:47,617 są wystarczające? 445 00:40:48,576 --> 00:40:53,784 Od kiedy wiedzieliście, że Natalie jest niezrównoważona? 446 00:40:53,951 --> 00:40:55,659 Nie jest. 447 00:40:56,701 --> 00:40:59,784 Doprawdy? Myślę, że tak. 448 00:40:59,951 --> 00:41:03,826 Zwracałam już uwagę na jej zachowanie. 449 00:41:03,992 --> 00:41:08,034 Mówiłam o nim Marcie, 450 00:41:08,201 --> 00:41:11,242 ale zlekceważyła to. 451 00:41:11,659 --> 00:41:16,576 O co chodziło? Czemu nie przyszłaś do mnie? 452 00:41:16,826 --> 00:41:22,701 Marta była wychowawczynią. Nie mogłam działać za jej plecami. 453 00:41:23,034 --> 00:41:26,951 Johanne od dawna boi się Natalie. 454 00:41:27,284 --> 00:41:32,076 Ta dziewczyna jest nieobliczalna. 455 00:41:32,284 --> 00:41:37,742 Próbowała namówić Vilde i Aminę do zamieszczenia nagich zdjęć w sieci. 456 00:41:37,909 --> 00:41:42,076 Wyzywała Johanne od dziwek. One mają trzynaście lat! 457 00:41:42,242 --> 00:41:47,701 To znęcanie się. Johanne nie może spać. 458 00:41:48,159 --> 00:41:50,867 Chciałam nawet 459 00:41:51,034 --> 00:41:55,117 skontaktować się z opieką społeczną. 460 00:41:57,284 --> 00:42:01,659 Ale rozmyśliłaś się? Czemu nie porozmawiałaś z nami? 461 00:42:01,826 --> 00:42:07,367 Zrobiłam to. Powiedziałam Andersowi na wywiadówce. 462 00:42:07,576 --> 00:42:12,200 Spytałam, czy zauważył nietypowe zachowanie Natalie. 463 00:42:12,367 --> 00:42:17,825 Pomyślałam, że może jest nieszczęśliwa i stąd ta agresja. 464 00:42:18,117 --> 00:42:23,950 My tylko chcemy pomóc, ale ty stwierdziłeś, że nic się nie dzieje. 465 00:42:25,117 --> 00:42:28,367 Odebrałem twoje pytanie inaczej. 466 00:42:28,534 --> 00:42:29,825 Jak? 467 00:42:29,992 --> 00:42:33,075 Nie rozumiałem, 468 00:42:33,242 --> 00:42:39,450 dlaczego mówisz o Natalie podczas spotkania dotyczącego Johanne. 469 00:42:41,325 --> 00:42:44,992 Natalie to jedna z naszych najlepszych uczennic… 470 00:42:45,159 --> 00:42:46,909 To jakieś kpiny. 471 00:42:47,075 --> 00:42:53,075 Pewne napastliwe zachowania na placu szkolnym czasem nam umykają… 472 00:42:53,367 --> 00:42:56,742 Jednak nie ma to związku ze śmiercią… 473 00:42:56,909 --> 00:42:58,950 Oczywiście, że ma. 474 00:42:59,284 --> 00:43:02,950 Jeśli Natalie jest nieobliczalna, 475 00:43:03,117 --> 00:43:08,700 nie możemy pozwolić, żeby stanowiła zagrożenie dla innych dzieci w klasie. 476 00:43:08,867 --> 00:43:12,909 Czy skarżył się na nią ktoś oprócz Johanne? 477 00:43:13,659 --> 00:43:15,159 Nie… 478 00:43:15,325 --> 00:43:21,450 Victor nic nie mówił. Ale on żyje w swoim świecie. 479 00:43:22,284 --> 00:43:25,159 Przeniesiecie ją do innej szkoły, prawda? 480 00:43:25,325 --> 00:43:31,534 Ustalimy, co się stało, i zdecydujemy, jak będzie najlepiej dla wszystkich. 481 00:43:31,742 --> 00:43:35,825 Ale priorytetem jest bezpieczeństwo szkolnej społeczności. 482 00:43:35,992 --> 00:43:38,992 Tak. A Natalie jest jej częścią. 483 00:43:39,534 --> 00:43:43,867 Nie możemy po prostu usunąć każdego, 484 00:43:44,034 --> 00:43:46,409 kto wejdzie w konflikt. 485 00:43:46,575 --> 00:43:47,784 Konflikt? 486 00:43:49,575 --> 00:43:51,117 Mówimy o morderstwie. 487 00:43:51,284 --> 00:43:55,867 Raczej o przypadkowym spowodowaniu śmierci przez trzynastolatkę. 488 00:43:56,034 --> 00:43:58,617 Usprawiedliwiasz ją? 489 00:43:58,784 --> 00:44:00,200 Nie. 490 00:44:02,450 --> 00:44:04,492 Przecież słyszę, co mówisz. 491 00:44:04,659 --> 00:44:09,492 Ale nie rozumiesz. Mówię, że zrobiła to niechcący. 492 00:44:09,659 --> 00:44:13,700 To był wypadek, który mógł się przydarzyć każdemu. 493 00:44:14,325 --> 00:44:17,034 Nie stworzymy spójnej społeczności, 494 00:44:17,200 --> 00:44:20,825 usuwając wszystko, co postrzegamy jako zagrożenie. 495 00:44:20,992 --> 00:44:25,492 Trzeba wzmocnić w uczniach poczucie odpowiedzialności. 496 00:44:25,700 --> 00:44:27,450 To polityka szkoły? 497 00:44:27,659 --> 00:44:32,284 Raczej mój obowiązek służbowy. 498 00:44:32,450 --> 00:44:35,117 Będzie dochodzenie? 499 00:44:35,284 --> 00:44:38,992 Trzeba się dowiedzieć, co poszło nie tak. 500 00:44:39,159 --> 00:44:41,825 Tak, oczywiście. 501 00:44:41,992 --> 00:44:45,492 Zgodnie z przepisami ktoś pilnował dzieci. 502 00:44:45,659 --> 00:44:49,784 Ale oczywiście przeanalizujemy ciąg wydarzeń. 503 00:44:49,950 --> 00:44:55,367 Dokonamy też ewaluacji procedur. 504 00:44:58,034 --> 00:45:01,534 Czy jutro odbędzie się nabożeństwo żałobne? 505 00:45:01,700 --> 00:45:03,075 Tak. 506 00:45:03,659 --> 00:45:07,909 Jamie był takim miłym chłopcem. 507 00:45:08,075 --> 00:45:10,159 Będzie go brakowało. 508 00:45:10,325 --> 00:45:12,534 Dlatego proponujemy, 509 00:45:12,700 --> 00:45:18,909 żeby szkoła założyła stronę na Facebooku, 510 00:45:19,075 --> 00:45:24,409 na której można by dzielić się wspomnieniami i refleksjami. 511 00:45:25,784 --> 00:45:31,909 Rozumiemy tę potrzebę, ale uważamy, że strona szkoły wystarczy. 512 00:45:32,075 --> 00:45:35,742 Unikamy tego medium, bo nie mamy nad nim kontroli. 513 00:45:35,909 --> 00:45:40,700 Według nas szkoła powinna być strefą wolną od Facebooka. 514 00:45:40,950 --> 00:45:46,825 To jednak dobre miejsce, żeby dzielić się smutkiem… 515 00:45:46,992 --> 00:45:48,659 Są inne. 516 00:45:48,825 --> 00:45:52,075 Musielibyśmy zapytać tatę Jamiego. 517 00:45:52,242 --> 00:45:58,325 Nie możemy Facebookiem zawracać głowy ojcu, który właśnie stracił syna. 518 00:45:58,492 --> 00:45:59,575 Nie. 519 00:45:59,742 --> 00:46:02,117 Nie ma lepszych sposobów na wyrażenie smutku? 520 00:46:02,284 --> 00:46:07,242 Potrzebujemy do tego amerykańskiej korporacji? 521 00:46:07,409 --> 00:46:09,867 To firma prywatna. 522 00:46:10,034 --> 00:46:14,283 Jako instytucja musielibyśmy chyba 523 00:46:14,450 --> 00:46:17,658 zorganizować przetarg… 524 00:46:24,158 --> 00:46:25,700 Czasem… 525 00:46:27,408 --> 00:46:33,158 trudno mieć do was zaufanie. 526 00:46:33,575 --> 00:46:36,950 Więc muszę je zbudować. 527 00:46:37,783 --> 00:46:39,783 Dobra, już ci ufam. 528 00:46:39,950 --> 00:46:46,158 Myślę, że to, co mówi Liv, nie jest powodem do żartów. 529 00:46:46,908 --> 00:46:49,825 Musimy być konsekwentni. 530 00:46:50,033 --> 00:46:53,325 Wróćmy do twojego pytania. 531 00:47:04,408 --> 00:47:08,158 Ledwo zdążyliśmy. Prawie nam uciekł. 532 00:47:15,408 --> 00:47:20,992 Poznaj Sigrid i Gunnara. Są rodzeństwem. 533 00:47:21,158 --> 00:47:23,575 A to Jan, partner Andersa. 534 00:47:23,742 --> 00:47:26,908 A więc Anders ma "przyjaciela". 535 00:47:29,242 --> 00:47:35,450 Śmiejemy się, bo dyskutowaliśmy, jak mówić o gejach. 536 00:47:35,992 --> 00:47:40,700 "Przyjaciel" to głupie określenie. Moja matka go używała. 537 00:47:40,867 --> 00:47:45,700 A ja nigdy. W parlamencie znałam wielu gejów-prawicowców. 538 00:47:45,867 --> 00:47:47,033 - Serio? - Tak. 539 00:47:47,200 --> 00:47:52,658 Czy to nie dziwne, że tak ich ciągnie do prawicy? 540 00:47:52,825 --> 00:47:54,367 To prawda? 541 00:47:54,533 --> 00:47:57,533 Przeprowadziłeś się tu niedawno? 542 00:47:57,700 --> 00:48:02,992 Tak. Przez kilka lat mieszkaliśmy w Bergen. 543 00:48:03,283 --> 00:48:07,742 Anders przyjechał tu w lipcu, a ja kilka tygodni temu. 544 00:48:07,908 --> 00:48:09,242 Czym się zajmujesz? 545 00:48:09,408 --> 00:48:10,700 Jest psychologiem. 546 00:48:10,867 --> 00:48:13,367 Tak. Ale praktykę zaczynam za rok. 547 00:48:13,533 --> 00:48:16,783 To na razie może z nami spacerować. 548 00:48:17,492 --> 00:48:20,325 Co masz na myśli? 549 00:48:20,492 --> 00:48:24,617 Pracowałyśmy jako Nocne Kruki, pomagałyśmy dzieciom. 550 00:48:24,783 --> 00:48:28,117 A teraz Kari chce poznawać sztukę… 551 00:48:28,283 --> 00:48:32,992 Oglądać dzieła sztuki i dyskutować o nich. 552 00:48:33,158 --> 00:48:35,908 Ty jesteś ceramiczką. 553 00:48:36,075 --> 00:48:38,950 A ja bibliotekarką. 554 00:48:40,492 --> 00:48:43,117 I uwielbiasz uczyć się angielskiego. 555 00:48:43,283 --> 00:48:46,200 - Owszem. - O, tak. 556 00:48:47,367 --> 00:48:52,033 Założyliśmy angielskie towarzystwo przyjaciół sztuki - Art Walks. 557 00:48:53,117 --> 00:48:56,450 Spacerujemy i dyskutujemy o sztuce po angielsku. 558 00:48:56,617 --> 00:48:59,908 A patrole sąsiedzkie? 559 00:49:00,075 --> 00:49:01,992 Wciąż się tym zajmuję. 560 00:49:03,117 --> 00:49:05,492 Też jesteś bibliotekarzem? 561 00:49:05,658 --> 00:49:11,158 Nie. Przedstawicielem regionalnym związku zawodowego. 562 00:49:12,117 --> 00:49:13,450 Świetny sweter. 563 00:49:13,617 --> 00:49:16,283 Tak uważasz? Dzięki. 564 00:49:29,367 --> 00:49:32,367 - Widziałeś Helgego? - Nie. 565 00:49:32,658 --> 00:49:36,658 To jest Hans Lucas, nowy praktykant. 566 00:49:36,825 --> 00:49:39,533 Poznaliśmy się wczoraj. 567 00:49:40,575 --> 00:49:43,075 Helge ma plany. 568 00:49:43,242 --> 00:49:45,075 Właśnie go szukamy. 569 00:49:45,242 --> 00:49:49,117 Cześć. Możesz zaczekać w pokoju nauczycielskim? 570 00:49:49,283 --> 00:49:52,950 Ty chodź na słowo. A Helge jest pewnie w pokoju ksero. 571 00:49:53,117 --> 00:49:55,742 Dobrze. Chodź. 572 00:49:56,367 --> 00:49:59,283 Dziwna historia z tą Johanne. 573 00:49:59,450 --> 00:50:04,325 Muszę odnaleźć Martę. Ale jeśli będziesz widział się z Natalie, 574 00:50:04,492 --> 00:50:07,283 - zagadniesz ją o to? - Tak. 575 00:50:07,867 --> 00:50:10,408 Nie wiem, jak to się mogło stać. 576 00:50:10,575 --> 00:50:13,825 - Anna jest urocza. - Tak. 577 00:50:13,991 --> 00:50:20,116 Natalie to jej drugie imię? Anders i Liv go używają. 578 00:50:20,283 --> 00:50:23,741 Nazywa się Lykke Natalie. Tylko ja nazywam ją Anną. 579 00:50:24,825 --> 00:50:30,825 To imię mojej babki, jednej z naszych pierwszych feministek. 580 00:50:31,325 --> 00:50:33,533 Anna Mathilde Eriksen. 581 00:50:34,241 --> 00:50:38,991 "Lykke" oznacza szczęście. Co to za imię? 582 00:50:39,158 --> 00:50:42,991 Jeśli chcieli czegoś wymownego, 583 00:50:43,158 --> 00:50:46,950 powinni nazwać ją Równouprawnienie Eriksen. 584 00:50:47,116 --> 00:50:50,866 Na cześć twojej babki. Byłaby zadowolona. 585 00:50:51,033 --> 00:50:54,408 - Nie bawi mnie to. - Przepraszam. 586 00:50:54,658 --> 00:50:56,116 Tak mi jej żal. 587 00:50:56,283 --> 00:51:01,783 Oby wynikło z tego coś dobrego. Może uczniowie się zintegrują. 588 00:51:01,950 --> 00:51:03,200 Serio? 589 00:51:04,158 --> 00:51:10,366 Dlaczego mieliby się integrować, kiedy dzieje się coś tak okropnego? 590 00:51:11,033 --> 00:51:17,241 Muszą zrozumieć, że przemoc fizyczna jest nieakceptowalna. 591 00:51:18,116 --> 00:51:24,325 Tym, co należy wzmacniać, jest nasze poczucie przyzwoitości. 592 00:51:26,825 --> 00:51:30,241 - A propos tego, co mówiłaś… - O czym? 593 00:51:30,408 --> 00:51:34,575 O tym, że nie ma nic gorszego niż utrata dziecka. 594 00:51:35,366 --> 00:51:39,116 Czy utrata dorosłej osoby jest mniej straszna? 595 00:51:39,616 --> 00:51:44,325 Myślę o tym zawsze, kiedy usłyszę o jakimś wypadku. 596 00:51:44,491 --> 00:51:49,908 "Trzydzieści ofiar, w tym dziesięcioro dzieci". 597 00:51:50,075 --> 00:51:52,575 - Można? - Tak, dzięki. 598 00:51:52,741 --> 00:51:55,575 Czemu nie: "Trzy kobiety po sześćdziesiątce"? 599 00:51:55,741 --> 00:51:57,866 Bo to nie to samo! 600 00:51:58,033 --> 00:52:02,366 Nie masz dzieci, Gunnar, więc nie rozumiesz. 601 00:52:02,533 --> 00:52:07,158 Ja myślę tak samo, a mam dzieci. 602 00:52:07,325 --> 00:52:11,325 - Ile? - Dwie córki. Mieszkają w Sandnes. 603 00:52:11,491 --> 00:52:14,866 Jedna pracuje w branży naftowej, druga w nieruchomościach. 604 00:52:15,033 --> 00:52:19,033 Sigrid jest jak Mia Farrow w "Dziecku Rosemary". 605 00:52:19,200 --> 00:52:21,283 Urodziła szatańskie pomioty. 606 00:52:21,825 --> 00:52:22,991 Nie przeczę. 607 00:52:23,158 --> 00:52:25,575 Utrzymujecie kontakt? 608 00:52:25,741 --> 00:52:30,491 Bardzo się różnimy. One są jak ich ojciec. 609 00:52:30,658 --> 00:52:34,491 A wy chcecie dziecka? Możecie adoptować. 610 00:52:34,658 --> 00:52:35,825 Wiem. 611 00:52:35,991 --> 00:52:40,366 Jestem dumna, że Partia Pracy to wywalczyła. 612 00:52:40,575 --> 00:52:44,741 Kari miała z tym wiele wspólnego. 613 00:52:44,908 --> 00:52:47,325 To podstawowe prawo człowieka. 614 00:52:47,575 --> 00:52:49,950 Naprawdę w to wierzysz? 615 00:52:50,116 --> 00:52:51,950 Tak. 616 00:52:52,241 --> 00:52:56,491 Ja uważam, że dzieci powinni mieć tylko ci, których na nie stać. 617 00:52:56,658 --> 00:52:58,366 Zgadzam się! 618 00:52:58,533 --> 00:53:04,533 To nie jest "prawo człowieka". Ten termin jest nadużywany. 619 00:53:04,700 --> 00:53:06,700 Świetny ten sweter. 620 00:53:06,866 --> 00:53:10,283 Serio? Chcesz go? 621 00:53:10,450 --> 00:53:12,283 Nie. 622 00:53:12,450 --> 00:53:14,533 Rzadko go wkładam. 623 00:53:14,950 --> 00:53:19,033 Zgódź się. Tak się nim zachwycasz. 624 00:53:19,200 --> 00:53:20,325 Wstyd mi. 625 00:53:20,491 --> 00:53:23,991 Coś ty? Przymierz go. 626 00:53:24,491 --> 00:53:25,741 Proszę. 627 00:53:26,491 --> 00:53:28,700 Ale ceny! 628 00:53:29,283 --> 00:53:32,825 Wychodzi po trzysta koron. 629 00:53:34,408 --> 00:53:36,283 Marta czeka w bibliotece. 630 00:53:36,450 --> 00:53:38,116 Już? 631 00:53:46,575 --> 00:53:50,866 Czy Sonja Henie wybrała figuratywizm, 632 00:53:51,033 --> 00:53:52,825 bo była łyżwiarką figurową? 633 00:53:52,991 --> 00:53:59,075 Może pomyślała: "Mam dość łyżew. Skupię się na figurach". 634 00:54:09,450 --> 00:54:11,325 Nic nie zrobiłaś? 635 00:54:11,491 --> 00:54:15,616 Uznałam, że wystarczy rozmowa. 636 00:54:15,783 --> 00:54:21,991 Wytłumaczyłam Natalie, że nie może być taka niemiła dla Johanne. 637 00:54:25,033 --> 00:54:30,741 Jej matka poczuła się zlekceważona. Należało to zgłosić. 638 00:54:32,324 --> 00:54:38,533 Skupiałam się na rozmowie z dziewczynkami, a nie na formalnościach. 639 00:54:39,283 --> 00:54:43,574 Muszę dbać o swoje uczennice, a nie o ich rodziców. 640 00:54:44,033 --> 00:54:45,324 Jasne. 641 00:54:46,033 --> 00:54:49,866 Tyle że uczennice wybaczają i zapominają, 642 00:54:50,033 --> 00:54:52,866 a rodzice - nigdy. 643 00:54:54,158 --> 00:54:58,658 Fakt. Ale wydawało mi się, że z tym walczymy. 644 00:54:58,824 --> 00:55:00,533 Sama mówiłaś: 645 00:55:01,241 --> 00:55:06,033 "Jesteśmy tu dla tych małych ludzi. To nasza praca". 646 00:55:06,658 --> 00:55:12,116 A ja myślałam: "Jak to dobrze mieć taką szefową". 647 00:55:12,324 --> 00:55:16,866 Rodzice i ministerstwo edukacji to też "mali ludzie". 648 00:55:18,533 --> 00:55:20,074 Możliwe. 649 00:55:20,324 --> 00:55:24,741 Ale przez to praca nauczyciela staje się niewykonalna. 650 00:55:24,908 --> 00:55:26,574 Nie zgadzam się. 651 00:55:31,908 --> 00:55:37,449 Wymiotowała. A jutro idziemy do izby dziecka. 652 00:55:39,283 --> 00:55:44,574 Cześć. Co porabiasz? Słuchasz muzyki? 653 00:55:49,991 --> 00:55:52,366 Justina Biebera?! 654 00:55:52,741 --> 00:55:58,491 Ej, ty! Kompletnie cię nie rozumiem! 655 00:56:04,741 --> 00:56:09,324 - Ona nie wie, co zrobiła. - Wie. - Nic nie rozumie. 656 00:56:09,533 --> 00:56:12,449 - To tylko muzyka… - Ty do niej idź. 657 00:56:19,866 --> 00:56:20,949 Cześć. 658 00:56:22,116 --> 00:56:25,449 Wkurza się, bo to Justin Bieber. 659 00:56:27,158 --> 00:56:31,699 Gdybym, jak ona słuchała Patti Smith, nie byłoby problemu. 660 00:56:36,616 --> 00:56:42,658 Czy jego muzyka cię… pociesza? 661 00:56:47,949 --> 00:56:49,324 Mogę o coś zapytać? 662 00:56:50,824 --> 00:56:55,366 Nie mam dostępu do telefonu ani Internetu. 663 00:56:55,824 --> 00:56:59,991 Czy ktoś coś o mnie napisał? 664 00:57:01,408 --> 00:57:05,991 Jedna z gazet opisała sprawę. 665 00:57:06,158 --> 00:57:11,366 Ale nie wymienili cię z imienia i nazwiska. 666 00:57:12,616 --> 00:57:14,616 A dali zdjęcie taty? 667 00:57:15,574 --> 00:57:20,991 Widziałam tylko ten jeden artykuł. Nie było nazwisk ani zdjęć. 668 00:57:27,366 --> 00:57:29,741 A ja mogę o coś spytać? 669 00:57:30,616 --> 00:57:32,783 Już mówiłam, jak było. 670 00:57:33,991 --> 00:57:35,491 Wygłupialiśmy się. 671 00:57:35,699 --> 00:57:37,158 Wiem. 672 00:57:39,366 --> 00:57:41,241 Chodzi mi o coś innego. 673 00:57:42,283 --> 00:57:44,074 Ktoś powiedział, 674 00:57:44,866 --> 00:57:49,824 że namawiałaś Aminę i Vilde do zamieszczenia nagich zdjęć w internecie. 675 00:57:52,574 --> 00:57:54,491 To była Johanne? 676 00:57:55,658 --> 00:58:00,283 Kłamie. Ona leci na Ahmeda. 677 00:58:00,991 --> 00:58:03,283 Ale on nie zwraca na nią uwagi. 678 00:58:04,074 --> 00:58:08,783 Dlatego Vilde powiedziała jej, żeby wysłała mu zdjęcie swoich cycków. 679 00:58:09,116 --> 00:58:13,533 Tyle że Johanne jest płaska. Poza tym… 680 00:58:14,949 --> 00:58:17,324 Ahmed jest muzułmaninem. 681 00:58:18,324 --> 00:58:24,449 Nie wolno wysyłać mu zdjęć cycków. To niewłaściwe. 682 00:58:25,699 --> 00:58:30,199 Tak właśnie im powiedziałam. Jamie też. 683 00:58:31,574 --> 00:58:32,907 Tak? 684 00:58:33,116 --> 00:58:35,616 Powiedział: "To głupie. 685 00:58:35,782 --> 00:58:40,699 Musicie pokazywać cycki, żeby się podobać?". 686 00:58:40,907 --> 00:58:47,074 A Vilde na to, że jej matka wysłała nagie zdjęcie jej ojcu, 687 00:58:47,282 --> 00:58:50,491 kiedy miał ciężki dzień w pracy. 688 00:58:51,282 --> 00:58:53,449 I że wiele kobiet tak robi. 689 00:58:56,032 --> 00:58:57,407 Tak. 690 00:58:57,616 --> 00:58:59,532 Dla poprawy humoru. 691 00:59:01,282 --> 00:59:04,616 Więc nie namawiałaś ich? 692 00:59:07,116 --> 00:59:11,991 Vilde i Amina zrobiły sobie te zdjęcia, ale ja im nie kazałam. 693 00:59:13,741 --> 00:59:15,657 Nie wysłały ich. 694 00:59:18,116 --> 00:59:21,366 Często się z nimi kłócisz? 695 00:59:23,907 --> 00:59:27,074 Nie. Raczej nie. 696 00:59:28,241 --> 00:59:31,116 Ale brzydzi je, że myję się szamponem. 697 00:59:32,449 --> 00:59:33,949 Co? 698 00:59:35,032 --> 00:59:37,907 Nie różni się od mydła. 699 00:59:38,074 --> 00:59:42,657 Kiedy spływa mi z włosów na ciało, to się nim myję. 700 00:59:43,574 --> 00:59:45,866 Vilde mówi, że to ohydne. 701 00:59:46,824 --> 00:59:52,199 Słyszałem, jak nazywały cię dziwką. 702 00:59:52,366 --> 00:59:53,782 Pamiętasz to? 703 00:59:55,491 --> 00:59:56,907 Nie. 704 00:59:58,032 --> 01:00:02,199 Ale na pewno tak mówią. Zwłaszcza teraz. 705 01:00:03,032 --> 01:00:07,741 Wszyscy to robimy. Tylko Jamie reaguje. 706 01:00:08,741 --> 01:00:11,657 Zawsze przekręca moje słowa. 707 01:00:15,449 --> 01:00:19,116 O tym wczoraj rozmawialiście? 708 01:00:20,491 --> 01:00:22,032 Wczoraj? 709 01:00:22,907 --> 01:00:24,366 Nie. 710 01:00:25,449 --> 01:00:30,324 Albo tak… Powiedział, że podobam się Victorowi. 711 01:00:32,907 --> 01:00:37,574 Odpowiedziałam, że to raczej on mu się podoba. Jamie. 712 01:00:41,907 --> 01:00:43,491 Co on na to? 713 01:00:45,407 --> 01:00:48,699 Zawstydził się, a potem roześmiał. 714 01:00:55,199 --> 01:00:56,991 Czemu go popchnęłaś? 715 01:00:58,699 --> 01:01:00,407 Nie pamiętam. 716 01:01:02,949 --> 01:01:09,032 Balansował na piłce i chyba stracił równowagę. 717 01:01:16,407 --> 01:01:18,491 Jutro cię o to spytają. 718 01:01:20,532 --> 01:01:22,241 Co im powiesz? 719 01:01:23,324 --> 01:01:26,866 To samo. Prawdę. 720 01:01:28,366 --> 01:01:30,282 Muszę mówić prawdę. 721 01:01:33,074 --> 01:01:34,574 Tak. 722 01:01:54,241 --> 01:01:56,657 Myjesz całe ciało szamponem? 723 01:01:56,824 --> 01:01:58,324 Nie. 724 01:01:59,449 --> 01:02:01,157 A powinienem? 725 01:02:01,616 --> 01:02:05,282 Są żele do ciała i włosów. 726 01:02:05,449 --> 01:02:06,782 Dobra. 727 01:02:10,282 --> 01:02:12,616 Oddałem dziś twój sweter. 728 01:02:12,782 --> 01:02:15,616 Co? Komu? 729 01:02:15,782 --> 01:02:18,449 Gunnarowi, przyjacielowi twojej mamy. 730 01:02:18,616 --> 01:02:20,990 To ten związkowiec? 731 01:02:21,157 --> 01:02:24,824 Potrzebuję szczotki. 732 01:02:25,240 --> 01:02:29,032 Zostaw. To robota dla kobiety. 733 01:02:29,199 --> 01:02:31,199 Oddał mój sweter. 734 01:02:31,449 --> 01:02:35,324 Był twój? Odzyskam go. 735 01:02:35,490 --> 01:02:40,990 Czemu? Gunnar świetnie w nim wyglądał. 736 01:02:42,240 --> 01:02:43,740 Jest gejem, prawda? 737 01:02:43,907 --> 01:02:47,157 Też tak myślisz? Jak my wszyscy. 738 01:02:47,574 --> 01:02:52,615 Sigrid ciągle próbuje to z niego wyciągnąć. 739 01:02:53,115 --> 01:02:56,532 Trochę flirtowaliście. Niezręcznie było? 740 01:02:56,699 --> 01:02:57,907 Nie. 741 01:02:58,074 --> 01:03:00,490 I jeszcze dałeś mu mój sweter? 742 01:03:03,115 --> 01:03:09,115 Tak. Uznałem, że będzie mu w nim do twarzy. I było. 743 01:03:09,407 --> 01:03:12,699 Odniosłem wrażenie, że nigdy nie miał partnera. 744 01:03:12,865 --> 01:03:15,782 Więc dostał mój sweter na pocieszenie? 745 01:03:16,574 --> 01:03:17,699 Jesteś zły? 746 01:03:17,865 --> 01:03:21,865 - Masz dziwne pomysły. - Lepiej wyjdę. 747 01:03:27,824 --> 01:03:31,074 Rozmawiałeś z Liv o wczorajszym dniu? 748 01:03:31,449 --> 01:03:36,990 Będzie ci to leżało na żołądku. Znam cię. 749 01:03:37,407 --> 01:03:40,032 Wiem, jaki jesteś. 750 01:03:41,949 --> 01:03:46,699 A ja nie wiem, czy się cieszyć czy martwić, kiedy ktoś mówi, że mnie zna; 751 01:03:46,865 --> 01:03:49,949 czy mnie to podbudowuje, czy ogranicza. 752 01:03:53,615 --> 01:03:55,907 Ja lubię, jak mi to mówisz. 753 01:04:57,740 --> 01:05:01,199 Teraz coś razem zjemy. 754 01:05:08,574 --> 01:05:10,199 Dobrze? 755 01:05:20,782 --> 01:05:22,324 Chodź. 756 01:05:42,949 --> 01:05:48,574 Wielu ludzi o tobie myśli. "Wyrazy współczucia. Berit i Stian". 757 01:05:51,115 --> 01:05:52,615 Kim jest Berit? 758 01:05:52,782 --> 01:05:56,824 Szefową lokalnej komórki partii. Stian to jej mąż. 759 01:05:58,615 --> 01:06:00,365 Zabawny gość… 760 01:06:04,990 --> 01:06:06,657 Wstawię do wody. 761 01:06:07,449 --> 01:06:09,449 Czy oni tylko rozmawiali? 762 01:06:17,532 --> 01:06:20,782 Czy ona i Jamie tylko rozmawiali? 763 01:06:21,740 --> 01:06:23,448 Nic nie wiem. 764 01:06:24,782 --> 01:06:26,740 Ja też nie. 765 01:06:28,407 --> 01:06:30,365 Próbujemy to ustalić. 766 01:06:33,240 --> 01:06:36,907 - Jutro jest nabożeństwo żałobne… - Nabożeństwo? 767 01:06:37,073 --> 01:06:38,365 Tak. 768 01:06:39,282 --> 01:06:40,865 Możesz przyjść. 769 01:06:41,032 --> 01:06:43,907 Przecież on jest w kostnicy. 770 01:06:44,407 --> 01:06:46,448 To dla uczniów. 771 01:07:01,365 --> 01:07:04,323 Chcę tylko go odzyskać. 772 01:07:10,365 --> 01:07:12,990 - Przejdziemy się? - Nie. 773 01:07:33,865 --> 01:07:37,240 Nie mieliśmy dzisiaj oglądać mieszkania? 774 01:07:37,407 --> 01:07:39,240 Masz do tego głowę? 775 01:07:42,407 --> 01:07:44,448 Wiem, co myślisz. 776 01:07:45,657 --> 01:07:48,865 Ale ona go uderzyła. To pewne. 777 01:07:49,990 --> 01:07:53,532 I rozumiem ją. Postąpiłabym tak samo. 778 01:07:54,073 --> 01:07:57,323 Też próbowałabym się wyłgać. 779 01:07:58,073 --> 01:08:03,157 Mówi, że tego nie zrobiła. Muszę jej wierzyć. 780 01:08:03,323 --> 01:08:07,990 Kto inny powinien, jeśli nie rodzic? 781 01:08:09,532 --> 01:08:14,157 A kto inny, jak nie rodzic, 782 01:08:17,198 --> 01:08:21,615 zrozumie ją, kiedy czuje, że musi kłamać? 783 01:08:27,365 --> 01:08:30,865 Cześć. Kochanie… 784 01:08:33,073 --> 01:08:34,907 Chcesz się tu położyć? 785 01:08:40,615 --> 01:08:42,157 Chodź. 786 01:08:44,615 --> 01:08:46,407 Ale zmarzłaś. 787 01:08:48,365 --> 01:08:52,323 Zróbmy kanapkę. Ty będziesz serem. 788 01:09:21,865 --> 01:09:25,948 Strasznie leje. Włóż kalosze. 789 01:09:27,198 --> 01:09:28,948 Nie pasują. 790 01:09:29,282 --> 01:09:32,907 Są nowe. Nosiłaś je, nawet kiedy nie padało. 791 01:09:33,490 --> 01:09:37,073 Powiedz jej, że musi włożyć kalosze. 792 01:09:37,240 --> 01:09:38,573 Koniecznie. 793 01:09:39,365 --> 01:09:43,990 Prosiłaś o nie miesiącami, a teraz ich nie chcesz? 794 01:09:45,198 --> 01:09:47,240 Jak nie kalosze, to co? 795 01:09:48,865 --> 01:09:50,740 Musimy tam iść? 796 01:09:53,240 --> 01:09:56,782 - Boże… - Trampki ci przemokną. 797 01:09:56,948 --> 01:09:58,240 Pozwól jej. 798 01:09:58,407 --> 01:10:02,115 W porównaniu z zabójstwem mokre skarpetki to drobiazg. 799 01:10:04,490 --> 01:10:05,782 Przepraszam. 800 01:10:05,990 --> 01:10:07,865 Wybacz mi, Lykke. 801 01:10:10,615 --> 01:10:16,657 To było wstrętne. Mama gada głupoty. 802 01:10:17,615 --> 01:10:19,073 Chodźmy. 803 01:10:24,156 --> 01:10:25,698 Spóźnimy się. 804 01:10:57,323 --> 01:10:58,406 Cześć. 805 01:10:58,573 --> 01:11:03,323 Natalie? Twój plecak leżał obok Jamiego. 806 01:11:06,740 --> 01:11:10,073 Policja ustaliła, 807 01:11:10,240 --> 01:11:15,990 że to właśnie tym plecakiem został uderzony. 808 01:11:16,490 --> 01:11:18,240 Gdzie teraz jest? 809 01:11:18,406 --> 01:11:20,698 Policja go ma. 810 01:11:20,865 --> 01:11:21,990 Odzyskam go? 811 01:11:22,156 --> 01:11:25,281 Tak. Obiecuję ci. 812 01:11:26,323 --> 01:11:31,906 Możesz wyjaśnić, co się stało tamtego dnia? 813 01:11:32,073 --> 01:11:33,615 Spróbujesz? 814 01:11:35,365 --> 01:11:39,281 Staliśmy i rozmawialiśmy jak zwykle. 815 01:11:39,615 --> 01:11:41,490 O czym? 816 01:11:44,490 --> 01:11:46,656 O teście z norweskiego. 817 01:11:48,948 --> 01:11:53,781 Jamie był zazdrosny, bo poszło mi lepiej niż jemu. 818 01:11:53,948 --> 01:11:56,990 Zwykle to on jest lepszy. 819 01:11:57,156 --> 01:11:58,281 W norweskim? 820 01:11:58,448 --> 01:12:01,240 Prawie we wszystkim. 821 01:12:02,781 --> 01:12:05,573 We wszystkich przedmiotach? 822 01:12:06,906 --> 01:12:09,448 Nie chodzi tylko o naukę. 823 01:12:10,406 --> 01:12:15,490 On potrafi przejrzeć mnie na wylot. 824 01:12:16,906 --> 01:12:19,073 I mówi mi, co widzi. 825 01:12:20,781 --> 01:12:24,531 Tamtego dnia też cię przejrzał? 826 01:12:25,198 --> 01:12:29,073 Nie. Powiedział, że ściągałam. 827 01:12:29,781 --> 01:12:32,115 Nieprawda. 828 01:12:33,740 --> 01:12:38,323 A on się upierał. To było niesprawiedliwe 829 01:12:41,573 --> 01:12:43,406 Więc go uderzyłam. 830 01:12:46,865 --> 01:12:51,448 Pokażesz mi, w jaki sposób? 831 01:12:53,531 --> 01:12:55,365 Mam wstać? 832 01:12:57,865 --> 01:12:59,448 Jeśli chcesz. 833 01:13:02,781 --> 01:13:04,240 Dobrze. 834 01:13:07,948 --> 01:13:13,156 Miałam plecak na ramieniu i zamachnęłam się nim. 835 01:13:14,615 --> 01:13:17,365 Chciałam trafić go w brzuch. 836 01:13:17,531 --> 01:13:21,781 Już tak robiliśmy. I nic się nie działo. 837 01:13:21,948 --> 01:13:24,323 Ale trafiłam go w głowę… 838 01:13:26,240 --> 01:13:28,865 i upadł na ziemię. 839 01:13:37,906 --> 01:13:41,073 Adwokat wszystko wyjaśnił. 840 01:13:41,240 --> 01:13:45,240 Sprawa zostanie umorzona. 841 01:13:45,406 --> 01:13:48,365 Lykke jest za młoda na karę. 842 01:13:48,990 --> 01:13:51,531 Pozostaje pytanie, 843 01:13:51,990 --> 01:13:54,740 czy umorzą sprawę, bo to był wypadek, 844 01:13:54,906 --> 01:13:57,531 czy ze względu na jej wiek. 845 01:13:57,698 --> 01:14:03,073 Jeśli stwierdzą, że to wypadek, zostanie uniewinniona. 846 01:14:03,990 --> 01:14:05,990 A jeśli nie, 847 01:14:06,156 --> 01:14:10,990 to będzie jak uznanie ją za winną, ale zbyt młodą na odbycie kary. 848 01:14:11,156 --> 01:14:12,781 Co to oznacza w praktyce? 849 01:14:12,948 --> 01:14:14,823 Właściwie nic. 850 01:14:16,656 --> 01:14:19,781 Ale chodzi o aspekt emocjonalny. 851 01:14:20,906 --> 01:14:25,531 Jeśli zostanie uznana za winną, będzie to dźwigać do końca życia. 852 01:14:25,906 --> 01:14:28,239 Pewnie i tak będzie. 853 01:14:28,406 --> 01:14:30,114 Niekoniecznie. 854 01:14:30,281 --> 01:14:34,698 To zależy od orzeczenia. 855 01:14:34,864 --> 01:14:37,281 Mówiłem o jej sumieniu. 856 01:14:37,448 --> 01:14:42,364 Można mieć poczucie winy, nawet kiedy nie jest się winnym. 857 01:14:42,531 --> 01:14:47,864 Tak, ale irracjonalne myśli można przepracować. 858 01:14:48,031 --> 01:14:52,156 Nasze podejście też jest ważne. 859 01:14:52,323 --> 01:14:57,656 Postarajmy się zmniejszyć jej poczucie winy, nawet jeśli sami je mamy. 860 01:14:59,739 --> 01:15:03,656 Tak. Musimy jechać. 861 01:15:04,698 --> 01:15:05,906 Na razie. 862 01:15:06,073 --> 01:15:11,198 - Nie wiedziałam o teście z norweskiego. - Był tydzień wcześniej. 863 01:15:11,823 --> 01:15:13,739 Rozmawiałeś z ojcem Jamiego? 864 01:15:13,906 --> 01:15:18,948 Tak. To znaczy - jeszcze nie. Dam znać. 865 01:15:20,031 --> 01:15:21,489 Cześć. 866 01:15:24,281 --> 01:15:27,823 Diakon Sven Haugen wygłosi mowę pogrzebową. 867 01:15:27,989 --> 01:15:30,864 Victor będzie czytał, a Emma i Hana będą śpiewać. 868 01:15:31,031 --> 01:15:35,448 Sahib miał grać na gitarze, ale się wycofał. 869 01:15:35,614 --> 01:15:38,323 Na szczęście Hans Lucas - 870 01:15:38,489 --> 01:15:42,239 najlepszy praktykant na świecie - jest też gitarzystą. 871 01:15:42,406 --> 01:15:44,323 Znacie go już? 872 01:15:44,489 --> 01:15:45,781 Niektórzy. 873 01:15:45,948 --> 01:15:48,406 Zaczął pracę dwa dni temu. 874 01:15:48,573 --> 01:15:51,739 Co to za samochody? 875 01:15:52,906 --> 01:15:56,489 A nie ekipa filmowa? Mają kręcić reklamę. 876 01:15:56,656 --> 01:16:01,198 - Żartujesz? - W auli głównej. 877 01:16:01,406 --> 01:16:05,323 - A co z nabożeństwem? - Zatwierdziłaś to… 878 01:16:05,489 --> 01:16:06,656 Co teraz? 879 01:16:06,823 --> 01:16:09,406 Pomówię z nimi. 880 01:16:16,573 --> 01:16:18,281 Czy Anders wrócił? 881 01:16:18,448 --> 01:16:21,531 Nie widziałam go. Przyszedł tata Jamiego. 882 01:16:22,614 --> 01:16:24,239 Cześć. 883 01:16:28,114 --> 01:16:30,073 Zapraszam do biura. 884 01:16:34,156 --> 01:16:37,406 Rozmawiałem z adwokatem. Dużo się dzieje. 885 01:16:41,239 --> 01:16:45,948 Przesłuchali Natalie w izbie dziecka. 886 01:16:47,823 --> 01:16:53,698 Uderzyła Jamiego tak mocno, że upadł. Walnęła go plecakiem. 887 01:16:54,948 --> 01:16:59,406 Patolog stwierdził krwotok mózgowy. 888 01:17:00,114 --> 01:17:04,864 Tętnica pękła, kiedy Jamie uderzył głową… 889 01:17:06,739 --> 01:17:08,531 Co to jest? 890 01:17:08,948 --> 01:17:13,114 Ekipa filmowa kręci reklamę. 891 01:17:14,114 --> 01:17:16,239 A nabożeństwo żałobne? 892 01:17:17,948 --> 01:17:19,406 Przepraszam… 893 01:17:19,573 --> 01:17:23,073 Pan Lundemo postanowił jednak przyjść. 894 01:17:25,698 --> 01:17:31,864 Moje kondolencje. To nie mieści się w głowie… 895 01:17:33,364 --> 01:17:35,198 Pastor już jest. 896 01:17:35,364 --> 01:17:39,448 Nie pozwólcie na filmowanie podczas nabożeństwa. 897 01:17:41,906 --> 01:17:45,198 Zamówili ten termin dawno temu. 898 01:17:45,364 --> 01:17:48,531 Nabożeństwo odbędzie się podczas przerwy lunchowej. 899 01:17:48,698 --> 01:17:52,531 - Nic nie poradzimy. - Mamy umowę. 900 01:17:52,906 --> 01:17:59,114 W szkole umarł uczeń. Jak mogłyście do tego dopuścić? 901 01:18:02,781 --> 01:18:07,198 Jamie nie żyje, a ty zachowujesz się, jakby nic się nie stało? 902 01:18:09,156 --> 01:18:12,781 Przepraszam. Jest tu… łazienka? 903 01:18:12,948 --> 01:18:14,573 Tak, po prawej. 904 01:18:14,739 --> 01:18:20,781 Za rogiem, po prawej stronie. 905 01:18:34,031 --> 01:18:36,906 Czy wy jesteście razem? 906 01:18:39,322 --> 01:18:41,572 Nie wszystko naraz, dobrze? 907 01:19:53,072 --> 01:19:57,489 "Podejdź do mej najskrytszej bramy, a ja przy twojej będę stać. 908 01:19:57,656 --> 01:20:02,614 Wewnątrz jesteśmy sami i w samotności będziemy trwać". 909 01:20:50,031 --> 01:20:52,114 Od kiedy jesteście parą? 910 01:20:53,114 --> 01:20:55,406 Od roku. 911 01:20:55,572 --> 01:21:01,114 I nie powiedziałaś mi? Chodzi tylko o seks? 912 01:21:01,322 --> 01:21:03,739 Nie tylko. 913 01:21:04,197 --> 01:21:07,906 Po prostu… lubimy być razem. 914 01:21:08,072 --> 01:21:11,739 Uszczęśliwia go bycie ze mną, dotykanie mnie… 915 01:21:12,822 --> 01:21:14,989 Zauważyłam w tobie zmianę. 916 01:21:16,239 --> 01:21:17,989 Promieniejesz. 917 01:21:20,364 --> 01:21:22,239 A polityka? 918 01:21:23,031 --> 01:21:24,531 Nie rozmawiamy o niej. 919 01:21:24,697 --> 01:21:27,822 Tego nie da się uniknąć. 920 01:21:30,447 --> 01:21:33,322 Polityka to nie wszystko. 921 01:21:34,364 --> 01:21:38,364 Jest przemiłym facetem - ciepłym, szczodrym i dowcipnym. 922 01:21:38,531 --> 01:21:40,447 Eva Braun też tak mówiła. 923 01:21:41,822 --> 01:21:45,656 Zajęło ci trzy minuty, żeby wyjechać z Hitlerem. 924 01:21:49,114 --> 01:21:51,531 Ale Partia Postępu? 925 01:21:52,614 --> 01:21:55,656 Nie czujesz się mądrzejsza od niego? 926 01:21:55,822 --> 01:22:01,114 Czuję się mądrzejsza od każdego. Ta moja pycha… 927 01:22:01,989 --> 01:22:03,781 źle mi robi. 928 01:22:06,656 --> 01:22:12,864 Przypominam to sobie zawsze, kiedy uznaję kogoś za głupiego. 929 01:22:14,947 --> 01:22:20,197 Skoro tak myślę o ludziach, to może sama nie jestem zbyt mądra? 930 01:22:20,614 --> 01:22:22,572 On jest dla mnie dobry. 931 01:22:53,864 --> 01:22:55,280 Cześć. 932 01:22:57,280 --> 01:22:58,864 Proszę. 933 01:23:03,030 --> 01:23:05,072 Możesz zdjąć buty? 934 01:23:10,739 --> 01:23:14,322 Chciałem tylko sprawdzić, jak się trzymasz. 935 01:23:15,572 --> 01:23:19,822 Powinienem był odezwać się wcześniej. 936 01:23:24,947 --> 01:23:27,364 Widziałem cię na nabożeństwie. 937 01:23:29,280 --> 01:23:32,530 - Wyszedłeś w pośpiechu. - Od razu po. 938 01:23:33,447 --> 01:23:37,280 Jak się tam czułeś? 939 01:23:38,697 --> 01:23:44,030 Szczerze mówiąc, okropnie. 940 01:23:44,864 --> 01:23:47,905 Ta ekipa filmowa… wstyd. 941 01:23:48,072 --> 01:23:51,780 Tak. Szkoda. 942 01:23:52,947 --> 01:23:55,364 Przykro mi, że tak wyszło. 943 01:23:57,780 --> 01:24:02,822 Nie porozmawialiśmy, więc pomyślałem… 944 01:24:02,989 --> 01:24:05,364 że sprawdzę, co u ciebie. 945 01:24:07,697 --> 01:24:09,697 Masz jakieś pytania? 946 01:24:11,989 --> 01:24:18,197 W szkole poznajemy dzieci od trochę innej strony. 947 01:24:19,989 --> 01:24:26,197 Chciałem ci powiedzieć, że wszyscy lubili Jamiego. 948 01:24:28,280 --> 01:24:32,947 Był bardzo życzliwy wobec innych uczniów. 949 01:24:33,822 --> 01:24:37,405 Tak. Wspomniałeś o tym w swojej przemowie. 950 01:24:37,572 --> 01:24:42,114 O empatii. I niczym innym. 951 01:24:42,947 --> 01:24:48,989 O tym, że był najlepszy w klasie. Świetny z matmy i świetny w piłkę nożną. 952 01:24:50,447 --> 01:24:52,447 Tak, racja. 953 01:24:54,614 --> 01:25:00,489 Chciałbym, żeby ktoś wspomniał, jaki był mądry. 954 01:25:04,447 --> 01:25:08,905 Był świetny z norweskiego, którego uczę. 955 01:25:09,072 --> 01:25:12,697 Tak, norweski to ważny przedmiot. 956 01:25:13,239 --> 01:25:18,822 Jamie wiedział, że szkoła to pomost do sukcesu w życiu; 957 01:25:19,864 --> 01:25:24,905 że trzeba mieć niezbędne środki, ale i ciężko pracować. 958 01:25:26,739 --> 01:25:28,239 Nie wiem, 959 01:25:29,072 --> 01:25:34,364 czy wybrał tę szkołę dlatego, że jego matka była z nią związana. 960 01:25:36,322 --> 01:25:38,822 Chciałem przenieść go do innej. 961 01:25:39,989 --> 01:25:41,947 Jest tyle problemów. 962 01:25:43,155 --> 01:25:48,030 Chwalicie się, że ile narodowości tam macie? Ponad pięćdziesiąt? 963 01:25:48,197 --> 01:25:49,655 Tak. 964 01:25:51,114 --> 01:25:56,030 Dla takich dzieci jak Jamie to ograniczające. 965 01:25:57,655 --> 01:25:59,364 Ograniczające? 966 01:26:01,197 --> 01:26:04,489 A może jego sukcesy to częściowo zasługa szkoły? 967 01:26:04,655 --> 01:26:06,197 Tak sądzisz? 968 01:26:08,114 --> 01:26:12,697 Mówił, że ignorowałeś go, kiedy podnosił rękę. 969 01:26:13,364 --> 01:26:14,947 Pytałeś innych. 970 01:26:17,322 --> 01:26:22,322 Myślał, że go nie lubisz. Ale nie wierzyłem w to. 971 01:26:22,530 --> 01:26:24,405 Bo tak nie było. 972 01:26:25,864 --> 01:26:27,530 Lubiłem go. 973 01:26:29,614 --> 01:26:31,697 Nawet bardzo. 974 01:26:34,113 --> 01:26:35,738 Był taki miły. 975 01:26:37,113 --> 01:26:42,238 I dowcipny. Ale rwał się do odpowiedzi. 976 01:26:43,030 --> 01:26:48,780 Przy tak zróżnicowanym poziomie musiałem też dawać szansę innym. 977 01:26:49,947 --> 01:26:53,780 Tak. O tym właśnie mówię. 978 01:26:57,322 --> 01:27:00,072 Dla najlepszych uczniów to problem. 979 01:27:01,655 --> 01:27:04,072 Brak stymulacji. 980 01:27:04,905 --> 01:27:10,988 Nie sądzisz, że najlepsi i najsłabsi uczniowie 981 01:27:11,280 --> 01:27:15,238 mogą uczyć się od siebie nawzajem? 982 01:27:15,405 --> 01:27:19,988 Na przykład serdeczności i współpracy? 983 01:27:20,488 --> 01:27:23,988 To też jest ważne. 984 01:27:24,155 --> 01:27:26,988 I trzeba się tego nauczyć. 985 01:27:29,197 --> 01:27:31,697 Jamie nie miał z tym problemów. 986 01:27:32,280 --> 01:27:33,780 Otóż to. 987 01:27:33,947 --> 01:27:36,488 Tak. Właśnie. 988 01:27:39,447 --> 01:27:43,905 Przykro mi, że moja przemowa ci nie odpowiadała. 989 01:27:45,447 --> 01:27:50,572 - Mogłem wspomnieć o futbolu. - Nie jesteś typem sportowca, prawda? 990 01:27:51,447 --> 01:27:56,697 Niepotrzebnie wszczynam dyskusje o polityce szkoły. 991 01:27:59,405 --> 01:28:00,697 Cześć. 992 01:28:03,113 --> 01:28:04,697 Ty tutaj? 993 01:28:09,655 --> 01:28:13,363 Mam spotkanie z Liv, bo jest dyrektorką. 994 01:28:13,530 --> 01:28:15,155 Jasne. 995 01:28:17,572 --> 01:28:19,863 To lepiej już pójdę. 996 01:28:35,030 --> 01:28:36,197 Cześć. 997 01:28:36,363 --> 01:28:37,947 Zadzwonię. 998 01:28:38,405 --> 01:28:40,488 Tak. Świetnie. 999 01:28:40,738 --> 01:28:43,030 Czy wy…? 1000 01:28:43,197 --> 01:28:45,530 Porozmawiamy później. 1001 01:28:48,905 --> 01:28:50,363 Jesteście razem? 1002 01:28:51,447 --> 01:28:54,280 Dobra. Pogadamy. 1003 01:29:08,613 --> 01:29:10,738 Co z tego, że wie? 1004 01:29:10,905 --> 01:29:12,905 Chciałam mu sama powiedzieć. 1005 01:29:13,072 --> 01:29:15,280 To czemu tego nie zrobiłaś? 1006 01:29:18,822 --> 01:29:20,572 Wstydzisz się mnie? 1007 01:29:22,155 --> 01:29:23,905 Nie. 1008 01:29:32,363 --> 01:29:36,613 Muszę to załatwić. Jak najszybciej. 1009 01:29:52,280 --> 01:29:58,072 Kiedy Jamie umarł, postanowiłaś utrzymywać związek w tajemnicy. 1010 01:29:58,905 --> 01:30:03,488 Przez ciebie wszystkim w twoim otoczeniu było trudniej. 1011 01:30:03,947 --> 01:30:05,905 Czemu to zrobiłaś? 1012 01:30:17,613 --> 01:30:19,197 Powiesz coś? 1013 01:30:21,238 --> 01:30:22,655 Ja… 1014 01:30:23,947 --> 01:30:27,905 Tyle się tu nie zgadza, że nie wiem, od czego zacząć. 1015 01:30:28,613 --> 01:30:32,238 Po pierwsze okłamywałaś nas. 1016 01:30:32,405 --> 01:30:36,655 Przede wszystkim mnie. Tyle czasu. 1017 01:30:38,655 --> 01:30:41,196 Przepraszam, mamo. 1018 01:30:43,946 --> 01:30:47,196 Ale czułam się niepewnie. 1019 01:30:48,905 --> 01:30:52,655 Do tego jestem dyrektorką szkoły Jamiego. 1020 01:30:52,821 --> 01:30:58,196 Właśnie. To mnie w tym wszystkim najbardziej martwi. 1021 01:30:59,696 --> 01:31:05,863 Chłopiec stracił matkę, a ty mogłaś zostać jego opiekunką. 1022 01:31:07,238 --> 01:31:09,071 Nie pomyślałaś o tym? 1023 01:31:09,488 --> 01:31:13,571 Nie przypuszczałam, że może się stać coś takiego. 1024 01:31:13,946 --> 01:31:18,821 Że zginie uczeń, czy że zakochasz się w prawicowcu? 1025 01:31:20,280 --> 01:31:21,821 To jest najgorsze? 1026 01:31:21,988 --> 01:31:26,946 Nie, wybacz. Ale czy nie dlatego to ukrywałaś? 1027 01:31:27,196 --> 01:31:31,488 Przepisy nie zakazują związków z rodzicami uczniów. 1028 01:31:31,780 --> 01:31:34,530 Wydawało mi się to nieprofesjonalne. 1029 01:31:35,613 --> 01:31:39,030 Za zatrudnienie ciebie też mnie krytykowano, 1030 01:31:39,196 --> 01:31:41,696 mimo że byłeś najlepszym kandydatem. 1031 01:31:42,155 --> 01:31:44,238 Zostałam oskarżona o nepotyzm. 1032 01:31:49,488 --> 01:31:54,696 Zawsze byłaś przeciwko Partii Postępu. 1033 01:31:54,863 --> 01:31:57,696 Wciąż jestem. 1034 01:31:57,863 --> 01:32:02,321 Nie można widzieć w człowieku tylko jego poglądów politycznych. 1035 01:32:02,488 --> 01:32:08,113 Racja, jednak on reprezentuje partię, 1036 01:32:08,280 --> 01:32:11,155 która przyciąga rasistów. 1037 01:32:11,321 --> 01:32:13,363 On nie jest rasistą. 1038 01:32:14,071 --> 01:32:16,155 Nie, on nie jest. 1039 01:32:16,321 --> 01:32:21,988 Ale nie przeszkadza mu, że jego wyborcy to rasiści. 1040 01:32:22,155 --> 01:32:25,113 FRP zbliżyło się do centrum. 1041 01:32:26,155 --> 01:32:28,155 Teraz ich bronisz? 1042 01:32:28,321 --> 01:32:33,405 Trzeba rozmawiać z ludźmi, z którymi się nie zgadzamy. 1043 01:32:33,571 --> 01:32:36,030 Bez tego nie ma dialogu. 1044 01:32:36,196 --> 01:32:38,738 Ale nie trzeba z nimi sypiać. 1045 01:32:40,155 --> 01:32:43,071 Już wiesz, dlaczego nic nie powiedziałam? 1046 01:32:43,821 --> 01:32:49,613 Tu nie chodzi o poglądy Lundemo czy nasze. 1047 01:32:49,780 --> 01:32:53,571 Myślę, że chodzi o ciebie. 1048 01:32:59,446 --> 01:33:04,780 Mówisz, że czułaś się niepewnie. Teraz jest lepiej? 1049 01:33:09,113 --> 01:33:12,321 Tak. Raczej tak. 1050 01:33:15,988 --> 01:33:17,571 Wychodzisz? 1051 01:33:17,863 --> 01:33:22,071 Muszę napisać raport dla kuratorium. 1052 01:33:22,405 --> 01:33:28,363 Mamy jutro rozmowę o tym, co mogliśmy zrobić inaczej. 1053 01:33:33,363 --> 01:33:34,613 Pa. 1054 01:33:34,780 --> 01:33:36,196 Cześć. 1055 01:33:45,530 --> 01:33:49,863 Jest okropnie. Wszystko robię źle. 1056 01:33:50,613 --> 01:33:54,696 Rada rodziców mi nie ufa. 1057 01:33:54,863 --> 01:33:56,488 Dlaczego? 1058 01:33:56,780 --> 01:34:00,988 Potrzebują kozła ofiarnego. Chcą wydalić Natalie. 1059 01:34:02,738 --> 01:34:07,738 Sprawa jest świeża. To normalne, że ludzie się martwią. 1060 01:34:08,030 --> 01:34:13,071 Ze strachu mówią różne rzeczy. 1061 01:34:14,946 --> 01:34:17,113 Wysłuchaj ich. 1062 01:34:17,863 --> 01:34:19,155 Uspokój. 1063 01:34:23,488 --> 01:34:26,280 Nie załamuj się. 1064 01:34:28,405 --> 01:34:29,946 Będzie dobrze. 1065 01:34:30,321 --> 01:34:32,113 Jesteś ciepła. 1066 01:34:32,405 --> 01:34:35,946 Nie znasz go. Jest cudowny. 1067 01:34:37,196 --> 01:34:38,988 Nie miałam wyboru. 1068 01:34:39,154 --> 01:34:42,363 Ja tylko nie chcę, żebyś szła na kompromis. 1069 01:34:42,529 --> 01:34:45,529 Czemu tak nisko się cenisz? 1070 01:34:47,029 --> 01:34:50,238 Jesteś wspaniała. I masz świetne cycki. 1071 01:34:50,821 --> 01:34:53,863 Ciesz się, że nie odziedziczyłaś moich. 1072 01:34:54,654 --> 01:34:57,696 Powiedz sobie: "Mogę mieć każdego. 1073 01:34:59,071 --> 01:35:02,696 Nie muszę być z pierwszym lepszym". 1074 01:35:05,821 --> 01:35:08,821 Myślisz, że dlatego jestem z Perem Erikiem? 1075 01:35:09,738 --> 01:35:13,071 Bo wystarczy mi, że ktoś mnie zechciał? 1076 01:35:14,113 --> 01:35:17,196 - Wiesz, jakie to krzywdzące? - Przepraszam. 1077 01:35:21,404 --> 01:35:24,363 - Nie chciałam… - To nic. 1078 01:35:27,029 --> 01:35:31,571 - Powiesiłaś te zasłony? - Nie. 1079 01:35:33,238 --> 01:35:39,363 Czasem cię nie rozumiem. Mówisz takie dziwne rzeczy. 1080 01:35:40,488 --> 01:35:42,154 Na przykład? 1081 01:35:45,446 --> 01:35:49,238 Czuję się, jakbym ją stracił. 1082 01:35:51,279 --> 01:35:53,113 Zawsze ją podziwiałem. 1083 01:35:55,113 --> 01:35:57,946 Przypominała mi Kate Bush. 1084 01:35:58,363 --> 01:36:00,446 Może to dobry facet? 1085 01:36:05,654 --> 01:36:09,738 Nie wiem. Byłem dziś u niego. 1086 01:36:10,904 --> 01:36:14,238 Typowy dominujący ultraheteryk. 1087 01:36:15,613 --> 01:36:19,696 Czułem się stłamszony i słaby. 1088 01:36:24,821 --> 01:36:30,738 Nawet najtwardsze feministki lecą na takich typów; 1089 01:36:31,654 --> 01:36:34,863 takich, co paradują z fiutem w garści. 1090 01:36:47,113 --> 01:36:49,363 Powinienem ogolić plecy? 1091 01:36:49,529 --> 01:36:50,946 Nie. 1092 01:36:51,113 --> 01:36:52,696 Nie dla mnie. 1093 01:36:57,279 --> 01:37:00,863 Wiem, że według ciebie idąc tam, postąpiłem słusznie. 1094 01:37:03,696 --> 01:37:09,529 Czułem w pokoju obecność Jamiego. 1095 01:37:12,863 --> 01:37:15,446 Czułem… 1096 01:37:18,154 --> 01:37:21,654 że gdybym nad nim czuwał, nadal by żył. 1097 01:37:26,696 --> 01:37:28,488 Ty też tak myślisz. 1098 01:37:30,571 --> 01:37:32,113 Że to moja wina. 1099 01:37:33,488 --> 01:37:35,779 - Wcale nie. - Tak. 1100 01:37:38,279 --> 01:37:39,988 Widzę to. 1101 01:37:43,404 --> 01:37:49,571 Poznałem po twojej reakcji pierwszego dnia. Powiedziałeś: "oj". 1102 01:37:58,529 --> 01:38:00,779 Nie było mnie dwie minuty. 1103 01:38:10,029 --> 01:38:12,279 Rozmawiałem z adwokatem. 1104 01:38:15,113 --> 01:38:17,571 Radzi mi pozwać szkołę. 1105 01:38:19,154 --> 01:38:22,654 Tak? Za co? 1106 01:38:23,779 --> 01:38:25,279 Zaniedbanie. 1107 01:38:28,404 --> 01:38:29,863 Chcesz tego? 1108 01:38:30,404 --> 01:38:33,821 Mówi, że powinienem też pozwać jej rodziców. 1109 01:38:35,113 --> 01:38:38,363 Nie poniesie odpowiedzialności karnej, 1110 01:38:38,612 --> 01:38:42,862 ale jeśli umorzą sprawę ze względu na jej wiek, 1111 01:38:43,404 --> 01:38:49,237 a nie dlatego, że uznają to za wypadek, to będzie znaczyło, że jest winna. 1112 01:38:50,529 --> 01:38:53,696 Wywinie się, bo jest dzieckiem. 1113 01:38:56,487 --> 01:38:58,737 To niesprawiedliwe. 1114 01:39:00,362 --> 01:39:04,196 Może żyć dalej i w ogóle… 1115 01:39:06,029 --> 01:39:11,904 Nic nie poradzę. Chcę, żeby zapłaciła; 1116 01:39:14,071 --> 01:39:15,571 żeby cierpiała. 1117 01:39:15,737 --> 01:39:18,696 Niech ją to gnębi, 1118 01:39:18,862 --> 01:39:23,196 aby już nigdy nie mogła być szczęśliwa. 1119 01:39:25,071 --> 01:39:27,112 Tego pragnę. 1120 01:39:30,112 --> 01:39:35,904 Nawet jeśli psychologowie będą ją przekonywać, że nie powinna, 1121 01:39:36,696 --> 01:39:40,237 niech obwinia się do końca życia. 1122 01:39:42,279 --> 01:39:45,612 - Chcę tego. - Masz prawo. 1123 01:40:07,821 --> 01:40:11,196 CZTERY MIESIĄCE PÓŹNIEJ 1124 01:40:12,362 --> 01:40:18,571 Pamiętasz, co napisał Beckett? Że życie to kobieta rodząca nad grobem? 1125 01:40:20,987 --> 01:40:25,529 Ten krótki lot z łona do dziury w ziemi. 1126 01:40:26,029 --> 01:40:29,571 Starczy, by powiedzieć: "życie toczy się dalej". 1127 01:40:29,987 --> 01:40:31,904 Kilka razy. 1128 01:40:32,487 --> 01:40:34,571 Dziwna rodzina. 1129 01:40:34,737 --> 01:40:40,362 Związek z prawicowcem to problem, a syn gej - nie. 1130 01:40:40,529 --> 01:40:46,446 Szkoda, że nasi rodzice tacy nie byli, co, Gunnar? 1131 01:40:47,862 --> 01:40:49,154 Niesamowite. 1132 01:40:49,321 --> 01:40:51,029 Przesuńcie to. 1133 01:40:54,862 --> 01:40:56,487 Ale ładne. 1134 01:40:58,196 --> 01:41:00,321 - Piękne. - Tak. 1135 01:41:01,237 --> 01:41:04,029 Lundemo pasuje do Liv. 1136 01:41:04,196 --> 01:41:07,112 Przyda się jej silny partner sparingowy. 1137 01:41:08,196 --> 01:41:11,404 Lepszy on niż ten socjolog, 1138 01:41:11,571 --> 01:41:15,112 który porównywał ciało kobiety do wiolonczeli. 1139 01:41:15,279 --> 01:41:17,612 Kjetil. 1140 01:41:18,237 --> 01:41:21,112 Ale po co wybierać mniejsze zło? 1141 01:41:21,446 --> 01:41:27,612 Będę musiała gościć go na obiedzie. Nie mogę zapraszać samej Liv. 1142 01:41:28,696 --> 01:41:30,612 A wy się wyprowadzacie. 1143 01:41:30,779 --> 01:41:32,654 Boisz się samotności? 1144 01:41:32,904 --> 01:41:36,196 A ty nie? Myślę o niej codziennie. 1145 01:41:36,862 --> 01:41:40,154 Będziemy niedaleko, w centrum. 1146 01:41:41,446 --> 01:41:44,862 Sigurd i Eva przenoszą się do Rodeløkka. 1147 01:41:45,237 --> 01:41:47,654 Anna pójdzie do szkoły waldorfskiej. 1148 01:41:47,862 --> 01:41:52,446 Ich motto: "Niech dzieci będą dziećmi". 1149 01:41:52,612 --> 01:41:54,529 Ty i ja różnimy się potrzebami. 1150 01:41:54,696 --> 01:41:56,612 Jak twoi się wyprowadzą, 1151 01:41:56,779 --> 01:42:01,529 przestaniesz mieć poczucie winy, że rzadko ich odwiedzasz. 1152 01:42:01,696 --> 01:42:03,362 Poddaję się. 1153 01:42:04,071 --> 01:42:07,654 - Będzie ci dobrze samej. - Myślisz? 1154 01:42:07,821 --> 01:42:13,904 Możesz skupić się na rozrywkach i pracy artystycznej. 1155 01:42:14,487 --> 01:42:18,029 Szycie tych strojów i tak ci już obrzydło. 1156 01:42:18,196 --> 01:42:22,029 Moja sztuka nikogo nie zainteresuje. 1157 01:42:22,696 --> 01:42:24,529 To jest sztuka. 1158 01:42:25,904 --> 01:42:29,404 Pięknie haftujesz. 1159 01:42:33,571 --> 01:42:36,487 Nie mogę się doczekać, żeby jej to dać. 1160 01:42:36,696 --> 01:42:38,987 Czy to nie pogorszy sytuacji? 1161 01:42:39,612 --> 01:42:42,904 Dlaczego? Zabawna jesteś. 1162 01:42:43,237 --> 01:42:44,612 Tak? 1163 01:42:47,445 --> 01:42:49,070 Będzie śliczna. 1164 01:42:50,862 --> 01:42:52,445 Widzę ją w tym. 1165 01:42:52,612 --> 01:42:55,279 Naprawdę? Ja nie. 1166 01:42:59,404 --> 01:43:01,237 Jak się trzymacie? 1167 01:43:01,404 --> 01:43:07,529 Nie można bagatelizować żalu. Ale minęły cztery tygodnie, tak? 1168 01:43:08,362 --> 01:43:14,154 A wczoraj Anders wydawał się taki nieobecny podczas posiłku. 1169 01:43:14,612 --> 01:43:19,237 Gdy o to spytałem, powiedział, że ciągle myśli o Jamiem. 1170 01:43:19,862 --> 01:43:22,987 Cześć! Gotowi na angielski? 1171 01:43:23,487 --> 01:43:25,779 RŻNI MNIE 1172 01:43:36,487 --> 01:43:39,112 RŻNIJ MNIE 1173 01:43:40,570 --> 01:43:42,154 Jasne. 1174 01:43:42,404 --> 01:43:44,529 On tak powiedział czy ty? 1175 01:43:45,154 --> 01:43:49,404 Na pewno? Dobra. 1176 01:43:51,279 --> 01:43:56,612 Rozumiem. Dobrze. Na tym zakończmy. 1177 01:43:57,487 --> 01:43:59,987 Będziemy w kontakcie. 1178 01:44:02,695 --> 01:44:04,529 To był Kristoffer. 1179 01:44:05,820 --> 01:44:11,112 Nikt jeszcze nie składał apelacji w takiej sprawie. 1180 01:44:12,987 --> 01:44:17,154 Nie będzie wpisu w rejestrze karnym, ale… 1181 01:44:17,529 --> 01:44:19,404 Nic nie rozumiem. 1182 01:44:21,487 --> 01:44:23,487 A ja nie umiem wyjaśnić. 1183 01:44:32,654 --> 01:44:36,695 Policja umorzyła śledztwo ze względu na twój wiek. 1184 01:44:38,237 --> 01:44:41,362 Nie będzie dla ciebie żadnych konsekwencji. 1185 01:44:43,154 --> 01:44:45,029 Nie pójdziesz do więzienia. 1186 01:44:47,820 --> 01:44:51,862 Ale według nich to nie był wypadek. 1187 01:44:54,987 --> 01:44:56,862 Bo nie był. 1188 01:44:58,904 --> 01:45:00,570 Zrobiłam to specjalnie. 1189 01:45:02,570 --> 01:45:04,404 Ale nie chciałam go zabić. 1190 01:45:04,570 --> 01:45:05,904 Nie… 1191 01:45:07,320 --> 01:45:08,862 Czy oni to wiedzą? 1192 01:45:09,320 --> 01:45:10,737 Kto? 1193 01:45:12,195 --> 01:45:13,737 Wszyscy. 1194 01:45:13,904 --> 01:45:16,654 My rozumiemy. Inni też. 1195 01:45:18,612 --> 01:45:21,362 A wam się coś stanie? 1196 01:45:22,029 --> 01:45:25,404 Nie. O nas się nie martw. 1197 01:45:25,987 --> 01:45:27,779 Zapłacicie grzywnę? 1198 01:45:28,570 --> 01:45:30,029 Nie. 1199 01:45:37,362 --> 01:45:39,195 Stracicie pracę? 1200 01:45:43,362 --> 01:45:46,029 Postaraj się… 1201 01:45:46,195 --> 01:45:49,154 Nie myśleć o tym. 1202 01:45:49,695 --> 01:45:52,237 Obiecaj. 1203 01:45:57,445 --> 01:46:01,904 Chodźmy do kawiarni albo zróbmy coś zupełnie innego. 1204 01:46:02,487 --> 01:46:05,404 Może jakieś zakupy? 1205 01:46:07,820 --> 01:46:11,445 - Masz ochotę? - Tak. Ale co kupimy? 1206 01:46:12,112 --> 01:46:15,112 Musisz o czymś zamarzyć. 1207 01:46:17,404 --> 01:46:21,904 Załatwię się i jedziemy. Dobra? 1208 01:46:47,403 --> 01:46:49,445 - Dzięki. - Proszę. 1209 01:46:50,987 --> 01:46:53,153 Może… 1210 01:46:53,320 --> 01:46:58,028 masz ochotę zaplanować następną lekcję? 1211 01:46:58,945 --> 01:47:00,570 Chętnie. 1212 01:47:01,403 --> 01:47:06,570 Fajna klasa. Uczyłem ich przez kilka dni po wypadku. 1213 01:47:06,737 --> 01:47:10,320 To było wyzwanie, ale przyjemne. Więc chętnie. 1214 01:47:10,487 --> 01:47:11,903 Świetnie. 1215 01:47:14,862 --> 01:47:16,820 Długo mieszkasz w Norwegii? 1216 01:47:18,278 --> 01:47:21,862 Trzy lata. Prawie cztery. 1217 01:47:22,112 --> 01:47:24,362 Żałuję, że nie poznałem Jamiego. 1218 01:47:24,528 --> 01:47:27,278 Victor powiedział, że był taki jak ja. 1219 01:47:27,445 --> 01:47:30,987 Podobny z wyglądu? 1220 01:47:31,153 --> 01:47:32,570 Nie wiem. 1221 01:47:32,737 --> 01:47:34,195 Czy z charakteru? 1222 01:47:34,362 --> 01:47:35,487 Cześć. 1223 01:47:39,695 --> 01:47:42,153 Dziś przed lekcją… 1224 01:47:42,320 --> 01:47:44,070 - Tak? - Daniel… 1225 01:47:44,237 --> 01:47:45,528 No, tak. 1226 01:47:45,695 --> 01:47:47,070 Co tam? 1227 01:47:47,403 --> 01:47:51,237 Ktoś narysował na tablicy nagą kobietę i kutasa. 1228 01:47:51,778 --> 01:47:56,028 I napis: "Zerżnij mnie" po angielsku. 1229 01:47:56,445 --> 01:47:58,570 Niezbyt elegancko. 1230 01:47:58,737 --> 01:48:04,653 Ale napisali to z błędem: "fuc me". 1231 01:48:07,695 --> 01:48:11,403 A ponieważ była to lekcja angielskiego, 1232 01:48:11,570 --> 01:48:14,820 dopisałem brakujące "k" i nie robiłem afery. 1233 01:48:14,987 --> 01:48:21,028 Ja uważam, że sprawę należało załatwić, a nie zamiatać pod dywan. 1234 01:48:21,778 --> 01:48:23,528 Masz rację. 1235 01:48:23,695 --> 01:48:26,195 Z doświadczenia wiem, 1236 01:48:26,362 --> 01:48:32,403 że lepiej rozładować napięcie i zamienić problem w żart. 1237 01:48:32,653 --> 01:48:35,570 Wtedy sygnalizujesz, że to w porządku. 1238 01:48:35,820 --> 01:48:40,528 A oni narysowali nauczycielkę, prawda? 1239 01:48:40,695 --> 01:48:42,528 Vigdis. 1240 01:48:42,695 --> 01:48:46,820 Tak. Pewnie nie wiedzieli, że jest na zwolnieniu. 1241 01:48:50,362 --> 01:48:54,028 A gdyby tam była? 1242 01:48:55,112 --> 01:48:58,528 Ciekawe, jak by się poczuła. 1243 01:48:59,028 --> 01:49:03,320 Jasne. To nic zabawnego. 1244 01:49:03,612 --> 01:49:06,612 Mnie też to spotykało - 1245 01:49:06,778 --> 01:49:10,862 rysunki fiutów i gorsze. 1246 01:49:11,028 --> 01:49:15,987 Ale nie można traktować tego zbyt poważnie, bo wtedy oni wygrywają. 1247 01:49:16,153 --> 01:49:20,195 Wygrywają, kiedy nie reagujesz; 1248 01:49:21,445 --> 01:49:25,528 kiedy nie ma rozmowy ani konsekwencji. 1249 01:49:25,695 --> 01:49:28,570 Z powodu takiego drobiazgu? 1250 01:49:28,737 --> 01:49:33,362 Tak. W kolegium nauczycielskim trwa spór, 1251 01:49:33,528 --> 01:49:39,028 czy należy być przyjacielem uczniów, czy stawiać wyraźne granice. 1252 01:49:39,195 --> 01:49:40,528 Nie można się kumplować? 1253 01:49:40,695 --> 01:49:44,903 Można, ale bez zniżania się do ich poziomu. 1254 01:49:45,570 --> 01:49:49,987 To im szkodzi. Nie uczą się. 1255 01:49:50,195 --> 01:49:52,945 Nauczyciel musi dawać przykład; 1256 01:49:53,570 --> 01:49:58,737 wyraźnie zaznaczyć, co jest w porządku, a co nie. 1257 01:49:59,445 --> 01:50:05,528 Inaczej robimy im mętlik w głowie. 1258 01:50:05,903 --> 01:50:08,487 Oni potrzebują granic. 1259 01:50:08,653 --> 01:50:14,237 Mają prawo je sprawdzać, jak zrobili to dzisiaj. Są tylko dziećmi. 1260 01:50:14,403 --> 01:50:17,903 Ale ty jesteś nauczycielem, osobą dorosłą. 1261 01:50:18,070 --> 01:50:20,112 Musisz być odpowiedzialny 1262 01:50:20,278 --> 01:50:26,487 i pokazać im, co wolno, a czego nie. 1263 01:50:27,528 --> 01:50:30,820 Wyznaczyć granice. 1264 01:50:30,987 --> 01:50:34,445 Jako rodzic tego oczekiwałbym od szkoły. 1265 01:50:34,612 --> 01:50:38,195 Ja też. Masz dzieci? 1266 01:50:38,820 --> 01:50:43,487 - Moja dziewczyna niedawno urodziła syna. - Gratulacje. 1267 01:50:43,653 --> 01:50:48,361 Ma trzy miesiące, ale kiedyś pójdzie do szkoły. A ty masz…? 1268 01:50:48,528 --> 01:50:51,445 Chłopca i dziewczynkę. 1269 01:50:51,611 --> 01:50:53,695 - Chodzą do… - Żłobka. 1270 01:50:53,861 --> 01:50:57,153 Muszę iść na korepetycje. 1271 01:50:57,320 --> 01:51:02,070 To była ciekawa dyskusja. 1272 01:51:02,236 --> 01:51:07,736 Można by ją przytaczać na seminariach dla nauczycieli. 1273 01:51:07,903 --> 01:51:11,278 - Tak. - Jako przykład dla wszystkich. 1274 01:51:12,153 --> 01:51:13,445 Jasne. 1275 01:51:13,611 --> 01:51:15,653 Różnice zdań są ekscytujące. 1276 01:51:36,278 --> 01:51:39,653 Nie mówiłeś o pogrzebie. 1277 01:51:41,361 --> 01:51:43,695 Bo nie pytałaś. 1278 01:51:45,945 --> 01:51:47,736 Była cała szkoła? 1279 01:51:50,320 --> 01:51:55,611 Tak. Wszyscy. Pastor wygłosił mowę. 1280 01:51:57,070 --> 01:52:00,236 Ojciec Jamiego też. I Liv. 1281 01:52:02,445 --> 01:52:04,111 Dyrektorka? 1282 01:52:05,611 --> 01:52:08,653 Jamie powiedział, że jego tata z nią chodzi. 1283 01:52:09,486 --> 01:52:12,820 Tak. Wiesz, że to moja siostra? 1284 01:52:13,945 --> 01:52:17,070 Wiem. I co? 1285 01:52:21,570 --> 01:52:23,570 Jeden pan zaśpiewał. 1286 01:52:23,820 --> 01:52:25,278 Co? 1287 01:52:25,653 --> 01:52:29,111 "Nie spadnie żaden wróbel". 1288 01:52:34,361 --> 01:52:38,611 Nie spadnie żaden wróbel 1289 01:52:40,528 --> 01:52:43,695 bez woli Pana. 1290 01:52:45,111 --> 01:52:48,861 Żadnej duszy nie spotka śmierć 1291 01:52:49,695 --> 01:52:52,903 bez Jego miłości. 1292 01:52:53,903 --> 01:52:58,528 Nie zwiędnie żaden kwiat 1293 01:52:59,570 --> 01:53:03,945 i żadna nie spłynie łza 1294 01:53:05,070 --> 01:53:09,486 bez wiedzy Boga, 1295 01:53:10,653 --> 01:53:14,403 który wszędzie jest. 1296 01:53:20,278 --> 01:53:21,861 Wróbel? 1297 01:53:28,486 --> 01:53:30,736 Nie mogę usiedzieć w miejscu. 1298 01:53:36,736 --> 01:53:39,611 Czy jestem zbyt zależna od cudzych opinii? 1299 01:53:39,778 --> 01:53:41,403 Jamie tak twierdził. 1300 01:53:42,611 --> 01:53:44,528 Mówił, że się popisuję. 1301 01:53:44,903 --> 01:53:48,486 Tak? On był taki sam. 1302 01:53:48,695 --> 01:53:52,695 Dość kokieteryjny. 1303 01:53:53,278 --> 01:53:54,361 Co to znaczy? 1304 01:53:54,528 --> 01:53:58,361 Przymilał się, próbował być uroczy. 1305 01:54:00,236 --> 01:54:01,903 Wobec ciebie? 1306 01:54:02,736 --> 01:54:04,528 Raczej nie. 1307 01:54:05,486 --> 01:54:10,570 Może tylko ci się zdawało? O tobie mówił to samo. 1308 01:54:10,736 --> 01:54:14,403 - Co? - Że się popisujesz. 1309 01:54:15,361 --> 01:54:18,528 Nie zgadzałam się z nim. 1310 01:54:18,695 --> 01:54:23,445 Ale on nie był pewien, czy może ci ufać. 1311 01:54:25,736 --> 01:54:27,195 Dlaczego? 1312 01:54:31,611 --> 01:54:33,278 Czemu tak myślał? 1313 01:54:34,903 --> 01:54:36,445 Nie wiem. 1314 01:54:39,111 --> 01:54:41,653 Chciałbyś go zapytać? 1315 01:54:44,695 --> 01:54:50,028 Ja wciąż myślę o wszystkim, o co chciałabym zapytać Jamiego. 1316 01:55:00,819 --> 01:55:02,111 Tak. 1317 01:55:36,778 --> 01:55:38,694 Zabierasz wszystkie? 1318 01:55:39,153 --> 01:55:42,486 Książki to mój cały dobytek. 1319 01:55:42,903 --> 01:55:44,694 Nie zmieszczą się u mnie. 1320 01:55:45,611 --> 01:55:47,236 Nie mam półek. 1321 01:55:47,403 --> 01:55:51,569 Potrzebuję ich, jeśli mam się wprowadzić. 1322 01:55:53,986 --> 01:55:55,653 Uprzątnę schowek. 1323 01:55:58,653 --> 01:56:02,569 Pamiętasz Unni z centrali partii? 1324 01:56:04,319 --> 01:56:06,444 Była na pogrzebie. 1325 01:56:06,611 --> 01:56:11,778 Zasugerowała, żebym napisał książkę o tym, co się stało. 1326 01:56:13,153 --> 01:56:17,569 Może to dobry sposób, żeby sobie wszystko ułożyć. 1327 01:56:18,278 --> 01:56:22,611 Podzielić się doświadczeniami i pomóc innym, którzy to przeżyli. 1328 01:56:23,278 --> 01:56:25,694 Rozmyślałem o tym, co bym napisał. 1329 01:56:26,861 --> 01:56:32,861 Usiadłem w pokoju Jamiego i zacząłem wspominać. 1330 01:56:33,486 --> 01:56:37,236 Tylu rzeczy wcześniej nie zauważałem. 1331 01:56:40,069 --> 01:56:44,444 Kolekcji przedmiotów, plakatów z gwiazdą popu… 1332 01:56:46,944 --> 01:56:48,736 Jakiś Harry Styles. 1333 01:56:50,903 --> 01:56:56,028 Mogłem posłuchać, kiedy inni radzili mi spędzać z synem więcej czasu. 1334 01:57:01,028 --> 01:57:02,319 Posłuchaj… 1335 01:57:03,444 --> 01:57:08,236 zawsze kpiłeś z idei "urlopu tacierzyńskiego". 1336 01:57:10,528 --> 01:57:16,403 Nie spierajmy się teraz o to. 1337 01:57:18,028 --> 01:57:21,028 Czuję się dziś lepiej. 1338 01:57:23,903 --> 01:57:25,944 Wprowadzasz się do mnie. 1339 01:57:26,444 --> 01:57:30,736 Orzeczenie w jej sprawie to kolejny pozytyw. 1340 01:57:32,486 --> 01:57:36,986 Nie rozumiem, co w nim pozytywnego. 1341 01:57:37,194 --> 01:57:41,736 To byłby nonsens, gdyby nie poniosła żadnych konsekwencji. 1342 01:57:42,194 --> 01:57:47,194 Jaki jest sens w tym, żeby żyła z poczuciem winy? 1343 01:57:49,319 --> 01:57:51,194 Przecież jest winna. 1344 01:57:52,861 --> 01:57:55,444 Taka mentalna kara? 1345 01:57:56,486 --> 01:57:58,986 Chyba nie chcesz wsadzać dzieci do więzienia? 1346 01:57:59,153 --> 01:58:01,236 Chcę sprawiedliwszych kar. 1347 01:58:01,403 --> 01:58:03,569 Ludzie nie czują się bezpieczni, 1348 01:58:03,736 --> 01:58:08,486 kiedy system bardziej troszczy się o przestępcę niż ofiarę. 1349 01:58:10,236 --> 01:58:14,486 Jacy… "ludzie"? 1350 01:58:14,653 --> 01:58:16,153 Jestem człowiekiem, 1351 01:58:16,319 --> 01:58:19,653 a w twoim społeczeństwie nie czułabym się bezpieczniej. 1352 01:58:21,569 --> 01:58:23,278 Przepraszam. 1353 01:58:24,444 --> 01:58:27,778 Powiedziałaś mi, że jestem dla ciebie najważniejszy. 1354 01:58:29,444 --> 01:58:32,444 A ty nie odpowiedziałeś. 1355 01:58:34,569 --> 01:58:39,069 Nie mogłem. Bo najważniejszy był dla mnie Jamie. 1356 01:58:40,819 --> 01:58:42,403 Ale… 1357 01:58:49,028 --> 01:58:51,611 to cud, że cię poznałem. 1358 01:58:53,611 --> 01:58:55,694 Nie mówię tego, 1359 01:58:57,819 --> 01:59:01,694 żeby zatuszować dzielące nas różnice. 1360 01:59:12,236 --> 01:59:14,652 Może zostawię te książki. 1361 01:59:15,152 --> 01:59:16,652 Nie. 1362 01:59:18,027 --> 01:59:19,777 Zabierz część. 1363 01:59:22,236 --> 01:59:24,527 Te, których nie czytałaś. 1364 01:59:36,527 --> 01:59:39,194 Praktykant mnie dziś zbeształ. 1365 01:59:41,902 --> 01:59:47,194 Jako rodzic musisz być odpowiedzialnym dorosłym. 1366 01:59:47,361 --> 01:59:52,319 Ale ja nie mam dzieci, więc nigdy nie będę dorosły. 1367 01:59:52,861 --> 01:59:55,527 Przez to jestem gorszym nauczycielem. 1368 01:59:56,069 --> 01:59:57,944 To niezręczne, 1369 01:59:58,111 --> 02:00:02,194 że bardziej identyfikuję się z uczniami niż z ich rodzicami. 1370 02:00:03,402 --> 02:00:07,361 To ten praktykant, którego oprowadzałeś tamtego dnia? 1371 02:00:07,527 --> 02:00:09,319 Nie oprowadzałem go. 1372 02:00:10,736 --> 02:00:12,569 Jest przystojny? 1373 02:00:13,569 --> 02:00:16,194 Młodszy i ładniejszy od ciebie. 1374 02:01:28,611 --> 02:01:34,402 Może powinniśmy pogadać o dzieciach? Serio. 1375 02:01:36,236 --> 02:01:38,944 Robiliśmy to wiele razy. 1376 02:01:40,986 --> 02:01:42,944 Nie chcesz dzieci. 1377 02:01:43,277 --> 02:01:46,777 Jesteś sceptyczny wobec idei rodzicielstwa zastępczego. 1378 02:01:46,986 --> 02:01:49,777 Nie chcesz być częścią tego przemysłu. 1379 02:01:51,194 --> 02:01:54,069 I nie stać nas. 1380 02:01:54,236 --> 02:01:55,986 Ale chciałbyś? 1381 02:01:56,819 --> 02:01:58,111 Nie. 1382 02:01:59,277 --> 02:02:05,361 Sądzę, że wymyślamy tyle wymówek, bo nie chcemy mieć dzieci. 1383 02:02:09,652 --> 02:02:11,236 No to postanowione. 1384 02:02:14,152 --> 02:02:18,986 Myślisz, że to wystarczy? Tylko my dwaj? 1385 02:02:20,527 --> 02:02:21,736 Tak. 1386 02:02:22,986 --> 02:02:26,277 Czemu miałoby nie wystarczyć? 1387 02:02:27,944 --> 02:02:31,194 Razem mamy tak wiele. 1388 02:02:31,361 --> 02:02:35,486 Wszystkie nasze rzeczy, a teraz i mieszkanie… 1389 02:02:35,652 --> 02:02:40,777 Chryste. "Nasze rzeczy"? Jakie to trywialne. 1390 02:02:40,986 --> 02:02:45,236 Będziemy tak siedzieć w naszej klitce otoczeni martwymi przedmiotami? 1391 02:02:45,402 --> 02:02:47,111 To przygnębiające. 1392 02:02:49,236 --> 02:02:51,652 Musimy o tym pogadać! 1393 02:02:51,819 --> 02:02:56,277 Pomyśl, że kiedy tak perorujesz, to wpływa na innych. 1394 02:02:57,110 --> 02:03:00,652 Twoje słowa mnie ranią. 1395 02:03:02,735 --> 02:03:05,527 Nasze rzeczy nie są "martwe". 1396 02:03:06,485 --> 02:03:09,027 Tworzą nasze życie. 1397 02:03:09,194 --> 02:03:14,694 Jesteś obecny w tych książkach i płytach. Dlatego są dla mnie ważne. 1398 02:03:16,444 --> 02:03:22,194 Wiem, że to nie to samo, co człowiek; że chcesz być za kogoś odpowiedzialny. 1399 02:03:22,360 --> 02:03:27,819 Ale czemu nie za mnie? Ja chcę być odpowiedzialny za ciebie. 1400 02:03:28,735 --> 02:03:31,944 Od dziecka nie możesz tego oczekiwać. 1401 02:03:32,944 --> 02:03:35,110 Nie odchodź. 1402 02:03:37,944 --> 02:03:39,402 Zostanę. 1403 02:03:40,694 --> 02:03:44,610 Ale nie lubię cię, kiedy taki jesteś. 1404 02:04:19,652 --> 02:04:21,277 Co się stało? 1405 02:04:22,277 --> 02:04:24,110 Ukradli mi rower. 1406 02:04:29,360 --> 02:04:31,027 Padało wczoraj? 1407 02:04:31,194 --> 02:04:33,152 Nie. Ktoś mnie podwiózł. 1408 02:04:33,319 --> 02:04:38,027 Tak? Jak się trzyma Lundemo? 1409 02:04:38,360 --> 02:04:41,319 Tak sobie, ale dzięki, że pytasz. 1410 02:04:41,485 --> 02:04:42,735 Jasne. 1411 02:04:44,777 --> 02:04:49,027 Zrobiłam kurs o radzeniu sobie z żałobą. 1412 02:04:49,610 --> 02:04:52,319 To zajmuje lata. 1413 02:04:52,819 --> 02:04:58,527 Ludzie, którzy stracili dziecko, mają skłonność do depresji i myśli samobójcze. 1414 02:04:59,444 --> 02:05:02,277 Są bardziej narażeni na choroby. 1415 02:05:03,110 --> 02:05:04,610 Naprawdę? 1416 02:05:06,985 --> 02:05:08,235 Wiesz… 1417 02:05:08,402 --> 02:05:14,485 twój związek z Lundemo nie każdemu się podoba. 1418 02:05:14,819 --> 02:05:17,027 Czułam, że muszę ci powiedzieć. 1419 02:05:19,902 --> 02:05:21,777 Dzięki za informację. 1420 02:05:22,235 --> 02:05:25,860 Czemu musiałaś mi powiedzieć? 1421 02:05:26,819 --> 02:05:32,860 Jestem po twojej stronie, ale ludzie są trochę zdezorientowani. 1422 02:05:33,319 --> 02:05:36,652 Muszę przyznać, że ja też. 1423 02:05:37,194 --> 02:05:39,944 Byłam przy nim, kiedy Jamie umarł. 1424 02:05:40,110 --> 02:05:46,319 A potem okazało się, że jesteście parą. Byłam w szoku. 1425 02:05:47,235 --> 02:05:49,485 Trochę to nieuczciwe… 1426 02:05:50,360 --> 02:05:55,569 Przepraszam, że to przemilczałam. Było mi trudno. 1427 02:05:55,735 --> 02:05:59,444 Na pewno. 1428 02:06:00,610 --> 02:06:02,694 Mogę powiedzieć coś jeszcze? 1429 02:06:03,569 --> 02:06:04,944 Nie zrozum mnie źle… 1430 02:06:05,110 --> 02:06:10,610 Później, dobrze? Muszę przygotować się do spotkania z radą rodziców. 1431 02:06:10,777 --> 02:06:12,235 Tak… 1432 02:06:13,027 --> 02:06:18,194 Sprawdziliśmy szkolne procedury i złożyliśmy raport w kuratorium. 1433 02:06:18,360 --> 02:06:21,319 Nie mogliśmy niczego zrobić lepiej. 1434 02:06:21,485 --> 02:06:22,652 Naprawdę? 1435 02:06:22,819 --> 02:06:28,985 Twierdzicie, że było bezpiecznie, ale boiska nie pilnował żaden nauczyciel. 1436 02:06:29,444 --> 02:06:32,985 Na zewnątrz było ośmioro nauczycieli. 1437 02:06:33,902 --> 02:06:35,610 Ośmioro? 1438 02:06:35,777 --> 02:06:40,402 To czemu nikt nie pilnował boiska? 1439 02:06:40,569 --> 02:06:44,069 Wszystkie dzieci tak mówią. 1440 02:06:46,402 --> 02:06:49,110 To nieprawda. Ja tam byłam. 1441 02:06:54,610 --> 02:06:57,860 Wypadki się zdarzają. Nie da się dostrzec wszystkiego. 1442 02:06:58,027 --> 02:07:01,402 To zmieńcie procedury. 1443 02:07:01,568 --> 02:07:05,235 Albo jest was za mało, albo nie uważacie. 1444 02:07:05,568 --> 02:07:07,943 Powiedz swoim ludziom, żeby się ogarnęli. 1445 02:07:08,110 --> 02:07:09,527 Poważnie, Aksel? 1446 02:07:09,693 --> 02:07:14,318 Chciałbyś usłyszeć od swojego szefa: "ogarnij się"? 1447 02:07:14,485 --> 02:07:20,068 To nie ma związku ze sprawą, ale Johanne powiedziała mi, 1448 02:07:20,235 --> 02:07:26,318 że ktoś narysował na tablicy nagą kobietę 1449 02:07:26,485 --> 02:07:28,652 z napisem "Zerżnij mnie". 1450 02:07:28,818 --> 02:07:33,318 Podobno Anders uznał, że to całkiem fajne. 1451 02:07:37,027 --> 02:07:41,527 Nie tolerujemy takich wybryków… 1452 02:07:41,693 --> 02:07:43,693 Absolutnie. 1453 02:07:44,943 --> 02:07:47,568 Słyszałam o tej sytuacji. 1454 02:07:49,193 --> 02:07:53,610 Anders wolał jej nie rozjątrzać. 1455 02:07:55,943 --> 02:07:58,902 Na pewno nie uznał tego rysunku za "fajny". 1456 02:07:59,068 --> 02:08:03,443 Myślę, że warto zapytać go o to na następnym spotkaniu. 1457 02:08:03,610 --> 02:08:05,068 Słusznie. 1458 02:08:09,777 --> 02:08:11,443 Skąd to masz? 1459 02:08:11,902 --> 02:08:13,527 Od Jamiego. 1460 02:08:21,818 --> 02:08:27,318 W izbie dziecka powiedziałaś, że był zazdrosny, 1461 02:08:27,485 --> 02:08:29,735 bo lepiej wypadłaś na teście. 1462 02:08:30,235 --> 02:08:35,527 Ale minął tydzień. Jamie chyba strasznie to przeżywał. 1463 02:08:37,610 --> 02:08:41,318 Możemy nie rozmawiać o Jamiem? 1464 02:08:47,068 --> 02:08:50,735 Często był taki zazdrosny? 1465 02:08:58,985 --> 02:09:02,443 Wszyscy chłopcy zazdroszczą, kiedy nie są najlepsi. 1466 02:09:04,818 --> 02:09:07,985 Jemu zależało tylko na norweskim… 1467 02:09:10,318 --> 02:09:11,943 bo ty go uczysz. 1468 02:09:13,610 --> 02:09:17,152 Chciał, żebyś uważał go za mądrego. 1469 02:09:18,568 --> 02:09:21,818 Mówiłaś, że czuł się przy mnie niepewnie. 1470 02:09:24,693 --> 02:09:29,235 To normalne, jak się kogoś lubi. 1471 02:09:31,527 --> 02:09:34,402 Ja czułam się tak przy Jamiem. 1472 02:09:36,902 --> 02:09:38,902 Bo chciałaś mu się podobać? 1473 02:09:41,693 --> 02:09:46,985 Dlatego było mi tak przykro, jak skrytykował moje Huntery. 1474 02:09:48,318 --> 02:09:49,860 Kalosze? 1475 02:09:53,777 --> 02:09:55,610 Co powiedział? 1476 02:09:57,735 --> 02:10:00,443 Spytał, czemu je kupiłam, 1477 02:10:02,527 --> 02:10:04,568 i wyglądał na rozczarowanego. 1478 02:10:07,318 --> 02:10:09,152 Wcale ich nie chciałam. 1479 02:10:10,610 --> 02:10:15,027 Poprosiłam o nie, bo Amina i Vilde mnie namówiły. 1480 02:10:17,943 --> 02:10:19,652 To głupie. 1481 02:10:22,110 --> 02:10:24,235 Właśnie o tym rozmawialiśmy. 1482 02:10:26,318 --> 02:10:28,110 Jamie i ja. 1483 02:10:30,027 --> 02:10:33,402 Że to żałosne kupować buty, żeby się dopasować. 1484 02:10:36,568 --> 02:10:40,568 Poczułam się, jakby mnie przekreślił. 1485 02:10:44,777 --> 02:10:46,652 Wkurzyło mnie to. 1486 02:10:49,777 --> 02:10:51,985 Więc walnęłam go plecakiem. 1487 02:10:59,610 --> 02:11:01,110 Mam dość. 1488 02:11:02,901 --> 02:11:04,985 Chcę spać i być chuda. 1489 02:11:08,735 --> 02:11:10,776 Jamie tak mówił. 1490 02:11:14,318 --> 02:11:15,735 Cześć. 1491 02:11:16,818 --> 02:11:20,776 Jedziemy do pani dyrektor. Zabierzesz się? 1492 02:11:23,401 --> 02:11:25,860 Koniec domowych lekcji. 1493 02:11:26,901 --> 02:11:30,193 W poniedziałek Lykke idzie do szkoły. 1494 02:11:30,568 --> 02:11:32,693 Tak to już jest. 1495 02:11:35,610 --> 02:11:37,360 Będę tęsknił. 1496 02:11:44,401 --> 02:11:47,193 Ja też chcę spać i być chudy. 1497 02:12:17,276 --> 02:12:19,193 Nie chcę tam iść. 1498 02:12:19,776 --> 02:12:21,401 Dlaczego? 1499 02:12:22,485 --> 02:12:25,151 - Nie mam ochoty. - Na pewno? 1500 02:12:25,526 --> 02:12:27,026 Tak. 1501 02:13:28,693 --> 02:13:30,526 Możemy pogadać? 1502 02:13:33,235 --> 02:13:38,318 Powtórz rodzicom, że jestem wściekły, bo się ze mną nie skontaktowali. 1503 02:13:42,193 --> 02:13:44,193 - Zrozumiałaś? - Tak. 1504 02:13:44,360 --> 02:13:46,360 Spójrz na mnie. 1505 02:13:50,526 --> 02:13:52,276 Zmieniam szkołę. 1506 02:13:55,151 --> 02:13:56,693 Co mówisz? 1507 02:13:57,901 --> 02:13:59,693 Że zmieniam szkołę. 1508 02:14:05,818 --> 02:14:07,776 Na jaką? 1509 02:14:10,651 --> 02:14:12,360 Waldorfską. 1510 02:14:18,693 --> 02:14:21,068 Bardzo pan tęskni za Jamiem? 1511 02:14:22,568 --> 02:14:24,068 Co? 1512 02:14:26,860 --> 02:14:31,568 Nie chciałam tego. Po prostu się stało. 1513 02:14:38,276 --> 02:14:40,110 Stało się? 1514 02:14:43,860 --> 02:14:46,235 Nie rozumiesz, co zrobiłaś. 1515 02:14:53,151 --> 02:14:56,776 Zabiłaś Jamiego! Głupia pizdo. 1516 02:15:21,984 --> 02:15:27,109 Przykro nam, że odchodzi. Ja tego nie chciałam. 1517 02:15:27,984 --> 02:15:30,318 Cześć. Przepraszam. 1518 02:15:41,026 --> 02:15:42,693 Moje kondolencje. 1519 02:15:54,484 --> 02:15:57,734 Przepraszamy, że się nie odzywaliśmy. 1520 02:15:57,901 --> 02:16:00,193 Bardzo nam wstyd. 1521 02:16:00,901 --> 02:16:03,734 Pewnie uważa nas pan za okropnych ludzi. 1522 02:16:03,901 --> 02:16:05,651 Proszę się nie obwiniać. 1523 02:16:06,943 --> 02:16:10,443 To mnie jest przykro. Przepraszam. 1524 02:16:13,193 --> 02:16:15,776 Może usiądziecie? 1525 02:16:15,943 --> 02:16:20,026 Pójdziemy już. Lykke czeka w aucie. 1526 02:16:20,193 --> 02:16:24,068 - Powodzenia w nowej szkole. - Powodzenia tutaj. 1527 02:16:27,818 --> 02:16:29,609 Dobrze było to powiedzieć… 1528 02:16:44,818 --> 02:16:47,568 Kotku, co się stało? 1529 02:17:08,026 --> 02:17:09,943 O co chodzi? 1530 02:17:11,776 --> 02:17:13,943 Rozmawiałem z Natalie. 1531 02:17:15,443 --> 02:17:18,693 Siedziała w aucie, więc podszedłem. 1532 02:17:22,734 --> 02:17:24,651 To tylko dziecko. 1533 02:17:28,318 --> 02:17:30,526 Byłem dla niej okropny. 1534 02:17:33,109 --> 02:17:34,859 Co powiedziałeś? 1535 02:17:38,943 --> 02:17:41,276 Wstrętne rzeczy. 1536 02:17:43,443 --> 02:17:44,776 Przeszkadzam? 1537 02:17:44,943 --> 02:17:47,026 Nie. Wejdź. 1538 02:17:47,193 --> 02:17:48,984 Gilbert, nasz praktykant. 1539 02:17:49,151 --> 02:17:52,984 Gilbert? Nazywam się Hans Lucas. 1540 02:17:53,151 --> 02:17:56,526 Przepraszam. Nie wiem, skąd ten błąd. 1541 02:17:56,693 --> 02:17:59,693 Dziwne. W dzieciństwie mówili na mnie Gilbert. 1542 02:17:59,859 --> 02:18:02,943 To jest Per Erik Lundemo. 1543 02:18:03,401 --> 02:18:05,359 Tata Jamiego. 1544 02:18:06,151 --> 02:18:09,151 Widziałem pana na nabożeństwie. 1545 02:18:10,568 --> 02:18:13,901 Współczuję. To musi być straszne. 1546 02:18:31,943 --> 02:18:33,609 Wszystko gra? 1547 02:18:34,068 --> 02:18:35,859 Nie wiem. 1548 02:18:37,318 --> 02:18:41,109 Chciałabym, żeby było jak przed przeprowadzką, 1549 02:18:41,943 --> 02:18:44,484 kiedy spotykaliśmy się od czasu do czasu. 1550 02:18:44,651 --> 02:18:47,776 Ale "teoretyzowanie jest ucieczką", jak to mówią. 1551 02:18:47,943 --> 02:18:51,484 Nie mogę porzucić faceta, który stracił dziecko. 1552 02:18:51,651 --> 02:18:56,318 Ani być z nim przez lojalność. Słuchaj serca. 1553 02:18:56,984 --> 02:19:00,901 Serce to mięsień. Nic nie mówi. 1554 02:19:02,567 --> 02:19:06,859 A lojalność to dobry powód, żeby z kimś być. 1555 02:19:07,026 --> 02:19:12,359 Nie zgadzam się. "Muszę przyznać", jak powiedziałaby Signe. 1556 02:19:12,942 --> 02:19:18,317 Wiedziałaś, że była na boisku, kiedy to się stało? 1557 02:19:18,484 --> 02:19:19,942 Zjawiła się później. 1558 02:19:20,109 --> 02:19:23,984 Anders miał tam być, ale coś go zatrzymało. 1559 02:19:27,401 --> 02:19:29,567 Więc nie było nikogo? 1560 02:19:35,151 --> 02:19:38,276 Czemu o tym nie wiedziałam? 1561 02:19:41,734 --> 02:19:47,901 Kuratorium, rada rodziców i Per Erik - 1562 02:19:48,067 --> 02:19:50,109 wszystkich okłamałam. 1563 02:19:50,276 --> 02:19:52,567 To stało się tak szybko. 1564 02:19:52,734 --> 02:19:57,734 Stu ludzi nie mogłoby temu zapobiec. 1565 02:19:57,901 --> 02:20:00,151 Powinnam wiedzieć. 1566 02:20:00,317 --> 02:20:05,067 Jak rodzice mają nam ufać, skoro ich okłamujemy? 1567 02:20:05,234 --> 02:20:10,151 Pomyśl, co wyprawiałyby media, 1568 02:20:10,317 --> 02:20:13,109 gdyby to był główny temat… 1569 02:20:13,276 --> 02:20:18,026 Myśl sobie, co chcesz, ale decyzja należała do mnie. 1570 02:20:19,151 --> 02:20:22,276 Przepraszam. Myślałam, że wiesz. 1571 02:20:22,609 --> 02:20:26,234 Zakładałam, że się zgadzamy. 1572 02:20:27,109 --> 02:20:32,609 Ale jeśli chcesz to rozgrzebać, 1573 02:20:32,776 --> 02:20:35,192 to cię oczywiście poprę. 1574 02:20:36,026 --> 02:20:38,526 Jako przyjaciółka i współpracownica. 1575 02:20:38,984 --> 02:20:42,859 Nie wiem, czy to połączenie mi odpowiada. 1576 02:21:04,234 --> 02:21:05,817 Anders! 1577 02:21:07,942 --> 02:21:10,901 Wpadniesz na obiad? 1578 02:21:11,067 --> 02:21:16,026 Nie, dzięki. Miałeś być na boisku, kiedy to się stało? 1579 02:21:19,151 --> 02:21:24,526 Czemu mi nie powiedziałeś? To znaczy, że nie było tam nikogo? 1580 02:21:27,901 --> 02:21:29,359 Tak. 1581 02:21:30,109 --> 02:21:34,359 Przede mną dotarła tam Signe. Co ona mówi? 1582 02:21:34,526 --> 02:21:38,192 Kłamie, żeby cię chronić. 1583 02:21:39,151 --> 02:21:42,401 Ale nie rozumiem, czemu mi nie powiedziałeś. 1584 02:21:43,234 --> 02:21:46,401 Przepraszam. To było głupie. 1585 02:21:46,692 --> 02:21:51,067 Ale niczego nie zmienia, prawda? 1586 02:21:51,442 --> 02:21:53,442 Przykro mi. 1587 02:21:59,234 --> 02:22:04,067 Co teraz? Zgłosimy to do rady edukacji? 1588 02:22:04,859 --> 02:22:08,192 Tak, ale… myślę raczej o Perze Eriku. 1589 02:22:08,359 --> 02:22:13,442 On musi wiedzieć. Szkoda, że do mnie nie przyszedłeś. 1590 02:22:14,234 --> 02:22:20,026 Nie obwiniam cię, ale musisz zachować się odpowiedzialnie. 1591 02:22:20,192 --> 02:22:22,359 Nie dramatyzuj. 1592 02:22:23,859 --> 02:22:28,442 Co dobrego to da, że mu powiesz? 1593 02:22:29,942 --> 02:22:35,442 Muszę. Jesteśmy razem. Zgłupiałaś czy co? 1594 02:22:36,651 --> 02:22:41,484 Próbuję postąpić, jak należy, i czuję się osamotniona. 1595 02:23:23,109 --> 02:23:24,775 To jest Jamie. 1596 02:23:26,775 --> 02:23:29,525 Inaczej go sobie wyobrażałem. 1597 02:23:31,525 --> 02:23:37,567 Według jego ojca Jamie myślał, że go nie lubię. 1598 02:23:40,359 --> 02:23:42,234 Ale każdy go lubił. 1599 02:23:44,859 --> 02:23:46,692 To okropne, ale… 1600 02:23:48,609 --> 02:23:54,359 on mnie… drażnił. 1601 02:23:57,650 --> 02:24:02,900 Miał wszystko to, czego pragnąłem, kiedy byłem dzieckiem. 1602 02:24:12,442 --> 02:24:14,525 Pewność siebie i… 1603 02:24:22,234 --> 02:24:26,609 Chyba mu zazdrościłem. 1604 02:24:30,650 --> 02:24:32,359 To straszne. 1605 02:24:33,900 --> 02:24:35,942 Zawiść wobec dziecka. 1606 02:24:38,609 --> 02:24:40,525 Robiłem takie głupoty. 1607 02:24:40,692 --> 02:24:44,984 Kiedyś próbowałem popisać się przed nim w klasie. 1608 02:24:45,317 --> 02:24:47,525 Powiedzieć coś fajnego. 1609 02:24:48,400 --> 02:24:53,192 A on… patrzył na mnie jak na idiotę. 1610 02:24:55,150 --> 02:24:56,775 Innym razem 1611 02:24:57,817 --> 02:25:03,859 rozmawiał z Victorem przed lekcją. 1612 02:25:05,817 --> 02:25:11,109 Nagle wykonał taki dziwny, niezdarny gest. 1613 02:25:13,525 --> 02:25:15,192 Coś takiego… 1614 02:25:19,650 --> 02:25:21,650 Zrobiłem to samo. 1615 02:25:24,817 --> 02:25:26,775 I śmialiśmy się. 1616 02:25:31,942 --> 02:25:35,359 Gesty bywają bardzo wymowne. 1617 02:25:40,275 --> 02:25:42,192 Tamten mnie ucieszył. 1618 02:25:50,817 --> 02:25:54,234 To straszne, że nikt już nie zobaczy tego gestu. 1619 02:25:58,442 --> 02:26:03,067 Właśnie ja go zobaczyłem. 1620 02:26:19,275 --> 02:26:20,942 Co robiłeś? 1621 02:26:21,734 --> 02:26:23,150 Sprzątałem. 1622 02:26:23,317 --> 02:26:25,150 To nowe zasłony? 1623 02:26:25,359 --> 02:26:27,984 Są twoje. 1624 02:26:28,734 --> 02:26:32,150 Tygodniami leżały w torbie w korytarzu. 1625 02:26:39,400 --> 02:26:40,942 Od mamy. 1626 02:26:43,150 --> 02:26:46,942 Kiedy byłam mała, zabierała mnie na demonstracje. 1627 02:26:48,109 --> 02:26:50,984 Wyhaftowała wszystkie hasła. 1628 02:26:51,150 --> 02:26:53,275 NIE TAMUJCIE RZEKI 1629 02:26:54,692 --> 02:26:57,150 ATOMÓWKI? NIE, DZIĘKUJĘ 1630 02:26:57,317 --> 02:26:59,942 Wyhaftowała moje dzieciństwo. 1631 02:27:01,442 --> 02:27:02,775 Zabawne. 1632 02:27:04,275 --> 02:27:10,483 Ta polityczna poprawność ukazywała resztę z nas w złym świetle. 1633 02:27:14,900 --> 02:27:19,858 To urocze. Nostalgiczne. 1634 02:27:22,775 --> 02:27:24,733 Świetna robota. 1635 02:27:27,608 --> 02:27:30,067 To szczęście mieć taką mamę. 1636 02:27:34,858 --> 02:27:36,942 Może zaprosimy ją na obiad? 1637 02:27:38,650 --> 02:27:41,400 Nie pasują do mebli. 1638 02:27:41,567 --> 02:27:47,150 Przesuń trochę, żeby zasłonić slogany, i będzie ładnie. 1639 02:27:49,900 --> 02:27:52,400 Niech chociaż twoja mama je zobaczy. 1640 02:27:57,108 --> 02:27:59,233 Albo wymieńmy meble. 1641 02:28:12,525 --> 02:28:15,275 Pamiętasz, kiedy pierwszy raz tak staliśmy? 1642 02:28:16,233 --> 02:28:17,942 W twoim mieszkaniu? 1643 02:28:20,275 --> 02:28:24,275 Nazwałaś to "uściskiem ideologicznym". 1644 02:28:35,192 --> 02:28:39,108 Leży, jak ulał. Jestem wzruszona. 1645 02:28:41,275 --> 02:28:44,317 To tylko strój, ale praktyczny. 1646 02:28:44,483 --> 02:28:48,483 Ja swój wkładałam na wręczenie pokojowej nagrody Nobla. 1647 02:28:48,900 --> 02:28:50,275 Mamo… 1648 02:28:50,817 --> 02:28:56,150 przynosisz prezenty - rzeczy - i myślisz, że to wszystko załatwi. 1649 02:28:56,525 --> 02:29:01,400 Chciałam nagrodzić Annę za to, jak sobie z tym wszystkim poradziła. 1650 02:29:05,400 --> 02:29:06,733 Mogę iść spać? 1651 02:29:06,900 --> 02:29:08,858 Tak, idź. 1652 02:32:34,404 --> 02:32:37,404 Tekst: Jakub Jasieński 1653 02:32:37,406 --> 02:32:39,989 Synchro: Peterlin120639

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.