Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:14,561 --> 00:00:19,157
- Nie wiedziałem, że młynarz oszukuje.
- Powiesz to prokuratorowi.
2
00:00:19,361 --> 00:00:23,559
Wstawaj. Odpoczywałeś,
kiedy porządni ludzie ginęli.
3
00:00:25,281 --> 00:00:27,511
Nie!
STRZAŁ
4
00:00:28,521 --> 00:00:31,319
- Pani Tereso...
- Wiem, dziękuję.
5
00:00:33,641 --> 00:00:35,393
Won wszyscy!
6
00:00:35,601 --> 00:00:37,353
Mam utworzyć rewkomy.
7
00:00:40,881 --> 00:00:44,430
To wy odpowiadacie za tę masakrę.
Osobiście!
8
00:00:50,521 --> 00:00:52,273
Odwrót!
9
00:00:52,481 --> 00:00:57,032
Żona ukryła, że jej rodzice
żyją w Rosji. To podejrzane.
10
00:00:57,241 --> 00:01:00,039
- Dlaczego mnie dręczysz?
- Nie dręczę.
11
00:01:00,241 --> 00:01:02,801
- Nie masz pewności.
- Oni nie żyją!
12
00:01:03,001 --> 00:01:05,196
Zaczynają mnie podejrzewać.
13
00:01:05,400 --> 00:01:07,153
ldziemy.
14
00:01:07,361 --> 00:01:09,477
Liczyła pani,
że to się nie wyda?
15
00:01:09,681 --> 00:01:12,798
Jedziesz na front,
jako oficer wywiadu.
16
00:01:13,001 --> 00:01:16,835
Wujku, kiedy wróci
moja mama?
17
00:03:10,921 --> 00:03:13,481
Na pewno sobie poradzimy.
18
00:03:13,681 --> 00:03:16,878
Jednego takiego urwisa
już wychowaliśmy.
19
00:03:26,881 --> 00:03:29,600
Fajnie, że z nami zamieszkasz.
20
00:03:29,801 --> 00:03:33,077
Zawsze chciałem mieć
młodszego brata.
21
00:03:35,561 --> 00:03:37,552
Wszystko będzie dobrze.
22
00:03:38,961 --> 00:03:40,713
Oczywiście.
23
00:03:41,521 --> 00:03:44,957
Pani profesorowo,
muszę się już pożegnać.
24
00:03:45,161 --> 00:03:47,834
- Nie zostanie pan na obiedzie?
- Nie.
25
00:03:48,041 --> 00:03:51,590
Muszę iść na dworzec.
Jadę koleją na Wschód.
26
00:03:51,801 --> 00:03:53,553
lle się da.
27
00:03:53,761 --> 00:03:56,036
A potem to już chyba pieszo.
28
00:03:56,241 --> 00:03:58,436
Rozkaz to rozkaz.
29
00:03:58,641 --> 00:04:01,360
Dziękuję za wszystko,
profesorze.
30
00:04:01,561 --> 00:04:03,756
- Dziękuję.
- Do widzenia.
31
00:04:08,761 --> 00:04:10,513
Tomku...
32
00:04:11,921 --> 00:04:15,118
- Tomku, pamiętaj...
- Kiedy wróci mama?
33
00:04:17,721 --> 00:04:20,189
Tłumaczyłem ci.
Przepraszam.
34
00:04:21,721 --> 00:04:24,758
Mama wyjechała
na bardzo ważną misję.
35
00:04:25,841 --> 00:04:27,877
Wiesz, że jest wojna.
36
00:04:30,161 --> 00:04:31,913
A mama
37
00:04:32,121 --> 00:04:34,271
jest jak żołnierz.
38
00:04:35,681 --> 00:04:38,241
Nawet się ze mną
nie pożegnała.
39
00:04:38,441 --> 00:04:42,400
Na pewno niedługo wróci.
A teraz musisz być...
40
00:04:44,281 --> 00:04:46,397
dzielny i cierpliwy.
41
00:04:47,641 --> 00:04:49,597
- Muszę iść.
- Ale wróci?
42
00:04:49,801 --> 00:04:51,996
Oczywiście, że wróci.
43
00:04:55,121 --> 00:04:57,237
A ty, tato?
44
00:05:16,121 --> 00:05:17,998
Ja też wrócę.
45
00:05:19,241 --> 00:05:21,152
Wrócę, synku.
46
00:05:35,801 --> 00:05:37,553
Mamo!
47
00:05:39,641 --> 00:05:41,597
Co się stało?
48
00:05:41,801 --> 00:05:45,077
Organizują oddział
kawalerii ochotniczej.
49
00:05:45,281 --> 00:05:47,272
- Nie.
- Ale, mamo...
50
00:05:47,481 --> 00:05:52,919
- Na szczęście nie masz 18 lat.
- Biorą nawet niepełnoletnich.
51
00:05:53,121 --> 00:05:54,873
Nie pozwalam.
52
00:05:55,081 --> 00:05:56,833
Co tu się dzieje?
53
00:05:57,041 --> 00:05:58,793
- Organizują...
- Dosyć!
54
00:05:59,001 --> 00:06:01,037
Pozwól mu skończyć.
55
00:06:01,241 --> 00:06:04,517
Organizują oddział
kawalerii ochotniczej.
56
00:06:05,961 --> 00:06:08,156
Nie zgadzam się.
Rozumiesz?
57
00:06:08,361 --> 00:06:13,071
- Mamo, Teofil jeszcze nawet...
- Bardzo mamę proszę. Muszę...
58
00:06:13,281 --> 00:06:15,954
Dopiero co pochowaliśmy ojca.
59
00:06:16,161 --> 00:06:19,949
- Jak skończę 18 lat...
- Za dziesięć miesięcy.
60
00:06:20,161 --> 00:06:22,755
Wtedy wcielą mnie,
gdzie zechcą.
61
00:06:22,961 --> 00:06:25,429
- Wojna się skończy.
- Skąd wiesz?!
62
00:06:53,281 --> 00:06:55,875
Teofil, nie denerwuj się.
63
00:06:56,521 --> 00:07:00,230
Nic nie rozumiesz,
więc nie mów, co mam robić.
64
00:07:00,441 --> 00:07:03,001
Wiesz, w jakim ona jest stanie.
65
00:07:06,081 --> 00:07:08,117
A ja to co?
66
00:07:09,161 --> 00:07:11,197
- Zrozum.
- Rozumiem.
67
00:07:12,041 --> 00:07:14,032
Wiem wszystko.
68
00:07:14,241 --> 00:07:17,039
Obiecuję ci,
że z nią porozmawiam.
69
00:07:34,321 --> 00:07:38,109
Jeżeli dotychczas
nie żałowaliście za swoje czyny,
70
00:07:39,561 --> 00:07:42,121
na pewno wkrótce zaczniecie.
71
00:07:43,921 --> 00:07:47,391
Są wśród was
rabusie i gwałciciele,
72
00:07:47,601 --> 00:07:49,956
złodzieje i tchórze.
73
00:07:50,161 --> 00:07:52,595
Awanturnicy i buntownicy.
74
00:07:52,801 --> 00:07:55,838
Jedni z was byli
prostymi strzelcami,
75
00:07:56,041 --> 00:07:58,509
inni mieli stopnie oficerskie.
76
00:07:58,721 --> 00:08:00,757
Gówno mnie to obchodzi!
77
00:08:03,681 --> 00:08:06,718
Teraz jesteście
zwykłymi żołnierzami.
78
00:08:06,921 --> 00:08:09,640
Pojedziecie tam,
gdzie najtrudniej
79
00:08:10,681 --> 00:08:13,275
i najbardziej niebezpiecznie.
80
00:08:17,241 --> 00:08:18,993
Każdy z was
81
00:08:20,761 --> 00:08:26,074
może zmazać winy na swoim honorze,
ginąc za ojczyznę.
82
00:08:29,401 --> 00:08:33,599
Dopilnuję, żebyście wszyscy
spełnili swój obowiązek.
83
00:08:34,201 --> 00:08:37,318
- Po to mnie tu skierowano.
- Za co?
84
00:08:42,160 --> 00:08:44,880
Ten, który zadał pytanie,
wystąp!
85
00:08:49,641 --> 00:08:51,950
- Nazwisko.
- Strzelec Sowa.
86
00:08:52,841 --> 00:08:54,593
Pytałeś o coś?
87
00:08:54,801 --> 00:08:59,079
Pytałem, za co został pan porucznik
tutaj skierowany.
88
00:08:59,281 --> 00:09:04,355
- Bardzo jesteś ciekawski, Sowa.
- Nie o ciekawość tutaj idzie.
89
00:09:04,561 --> 00:09:10,591
Nie chcę słuchać całą drogę kłótni,
czy pan porucznik to rabuś czy tchórz.
90
00:09:10,801 --> 00:09:12,837
ŚMlECH
- Zamknąć mordy!
91
00:09:14,321 --> 00:09:16,277
Do szeregu!
92
00:09:20,201 --> 00:09:22,237
Kompania w tył zwrot.
93
00:09:26,321 --> 00:09:28,676
Na ciężarówki pakować się!
94
00:09:31,681 --> 00:09:33,797
Szybciej! Szybciej!
95
00:09:37,761 --> 00:09:39,831
Ruchy, ruchy!
96
00:09:58,521 --> 00:10:00,273
Towarzysze!
97
00:10:00,481 --> 00:10:05,953
Najważniejsze to nie zrazić tych,
których przyszliśmy wyzwalać.
98
00:10:07,481 --> 00:10:12,032
Macie się trzymać w ryzach.
Żadnych gwałtów i morderstw.
99
00:10:12,241 --> 00:10:17,269
Rekwirujemy konie i żywność
tylko na potrzeby Armii Czerwonej.
100
00:10:21,721 --> 00:10:24,030
A co z dworami pańskimi?
101
00:10:24,241 --> 00:10:28,280
Towarzysze, towarzysz Ostapczuk
zadał nam pytanie.
102
00:10:28,481 --> 00:10:32,520
Naszym obowiązkiem jest
ustosunkować się do niego.
103
00:10:33,281 --> 00:10:35,397
Co z dworami pańskimi?
104
00:10:35,601 --> 00:10:39,640
Może macie jakąś propozycję,
towarzyszu Ostapczuk?
105
00:10:43,281 --> 00:10:46,557
Jak wy tu tak wykładacie,
106
00:10:47,401 --> 00:10:52,429
że w tej Polszy trzeba delikatnie,
to my już sami nie wiemy.
107
00:10:52,641 --> 00:10:55,075
ŚMlECH
108
00:10:58,681 --> 00:11:04,039
A tak sami z siebie, co byście
proponowali, towarzyszu Tkaczenko?
109
00:11:04,241 --> 00:11:07,358
Sami z siebie to wiadomo.
110
00:11:08,681 --> 00:11:11,593
Jaśnie panów pod sufit wieszamy,
111
00:11:11,801 --> 00:11:14,520
a jaśniepanie dziedziczki...
112
00:11:14,721 --> 00:11:16,791
GROMKl ŚMlECH ŻOŁNlERZY
113
00:11:17,001 --> 00:11:18,753
GWlZD
114
00:11:18,961 --> 00:11:25,070
Stwierdzam, że towarzysz Tkaczenko ma
odpowiednie przygotowanie polityczne.
115
00:11:45,121 --> 00:11:47,919
Dzień dobry, mamo.
Co tak wcześnie?
116
00:11:48,121 --> 00:11:51,079
Nie mogę spać.
Co robisz z tą kanapą?
117
00:11:51,281 --> 00:11:55,911
Zgubiłam spinkę do włosów.
Sprawdzam, czy tam nie wpadła.
118
00:11:56,121 --> 00:11:57,873
Teofil już wstał?
119
00:11:58,081 --> 00:12:01,278
Wstał i poszedł do stajni
siodłać konia.
120
00:12:01,481 --> 00:12:04,917
O tej porze
chce jeździć konno?
121
00:12:05,121 --> 00:12:07,840
Dziś jest ta inspekcja pracy.
122
00:12:08,041 --> 00:12:10,157
Mamo...
123
00:12:22,281 --> 00:12:25,353
- Mama już nie śpi.
- Dokąd jedziesz?
124
00:12:25,561 --> 00:12:27,631
Na pole.
125
00:12:27,841 --> 00:12:30,594
Zobaczyć, czy wszystko w porządku.
126
00:12:40,081 --> 00:12:43,596
Wie mama,
teraz jak nie ma taty,
127
00:12:43,801 --> 00:12:46,440
musimy na wszystko mieć oko.
128
00:12:49,201 --> 00:12:51,192
Czego mama szuka?
129
00:12:51,401 --> 00:12:54,677
Rzeczywiście trzeba
wszystkiego pilnować.
130
00:12:54,881 --> 00:12:56,633
Ziarno na zewnątrz.
131
00:12:56,841 --> 00:13:00,629
Przyjdzie deszcz,
wszystko zamoknie.
132
00:13:03,041 --> 00:13:05,509
- Siwego bierzesz?
- A czemu nie?
133
00:13:07,281 --> 00:13:09,397
Słaby już,
stary przecież.
134
00:13:09,601 --> 00:13:12,069
Też musi mieć trochę ruchu.
135
00:13:13,121 --> 00:13:14,998
Na obiedzie będziesz?
136
00:13:17,601 --> 00:13:20,354
- Zjedzcie beze mnie.
- Jak to?
137
00:13:22,441 --> 00:13:27,151
Wie mama, jak to jest.
Zanim wszystko objadę...
138
00:13:27,361 --> 00:13:30,239
zobaczę, sprawdzę i tak dalej.
139
00:13:32,521 --> 00:13:34,716
Gotowe.
140
00:13:37,281 --> 00:13:39,795
Miłego śniadania.
Pa, mamo.
141
00:13:44,481 --> 00:13:46,392
Pa.
142
00:14:50,641 --> 00:14:52,711
Dziękuję, siostrzyczko.
143
00:14:52,921 --> 00:14:56,118
Wytłumacz jakoś mamie,
żeby nie płakała.
144
00:14:56,321 --> 00:14:58,073
Wytłumaczę.
145
00:15:13,401 --> 00:15:15,835
- Ty wiesz, że ja muszę.
- Wiem.
146
00:15:16,041 --> 00:15:17,793
Jedź już.
147
00:15:42,521 --> 00:15:45,274
54, 55, 56...
148
00:15:45,481 --> 00:15:47,949
Czołem, żołnierze!
149
00:15:48,201 --> 00:15:50,999
57, 58, 59, 60.
Wstawać.
150
00:16:01,321 --> 00:16:03,073
Pij!
151
00:16:05,761 --> 00:16:08,639
Odmaszerować.
Raz, dwa, raz, dwa.
152
00:16:14,401 --> 00:16:16,392
Oddział, stój!
153
00:16:18,481 --> 00:16:20,392
Porucznik Stefański.
154
00:16:21,921 --> 00:16:23,957
Cześć.
155
00:16:25,641 --> 00:16:28,439
Jakie rozkazy,
panie kapitanie?
156
00:16:28,641 --> 00:16:30,711
Odpocznijmy trochę.
157
00:16:32,001 --> 00:16:34,037
Rozejść się. Wolno palić.
158
00:16:34,241 --> 00:16:38,200
- Gdzie jest stary?
- Siedzi nad mapą. Szuka pomysłu.
159
00:16:38,401 --> 00:16:40,790
Był dziś goniec z dywizji.
160
00:16:42,961 --> 00:16:44,713
l co?
161
00:16:47,201 --> 00:16:51,991
Panowie Jarociński i Stefański
proszeni do pana pułkownika.
162
00:16:52,201 --> 00:16:53,953
Odmaszerować.
163
00:16:55,601 --> 00:16:59,480
- Serafin, odpocznij trochę.
- Tak jest, przyda się.
164
00:17:00,441 --> 00:17:04,354
To co? Chodź.
Może będziemy mądrzejsi.
165
00:17:07,800 --> 00:17:11,918
Panie kapitanie,
to miejsce ma doskonałe położenie.
166
00:17:12,121 --> 00:17:17,514
Zarygluje pan drogę do mostu
i utrzyma pozycję przez osiem godzin.
167
00:17:17,721 --> 00:17:21,999
Obrona tego miejsca
wydaje mi się bezcelowa.
168
00:17:22,201 --> 00:17:24,317
Bolszewicy przejdą obok.
169
00:17:24,521 --> 00:17:29,151
Kawaleria i piechota - tak.
Ale mają tabory i artylerię.
170
00:17:29,361 --> 00:17:32,910
Nie zostawią was
na jedynej drodze do mostu.
171
00:17:33,121 --> 00:17:35,316
Przejdą nas w kilka godzin.
172
00:17:36,281 --> 00:17:40,399
Kilka godzin to też coś.
Nie uważa pan?
173
00:17:42,001 --> 00:17:43,912
Zwiążecie ich walką,
174
00:17:44,121 --> 00:17:49,479
do czasu aż nasze siły przejdą rzekę.
Potem się wycofacie.
175
00:17:49,681 --> 00:17:52,195
Do mostu są dwa kilometry.
176
00:17:52,401 --> 00:17:56,076
Ja i Staszek zostajemy,
a pan pułkownik co?
177
00:17:56,281 --> 00:18:01,401
Wycofuję się na drugi brzeg rzeki,
a potem w kierunku Warszawy.
178
00:18:05,321 --> 00:18:08,597
Postarajcie się nas dogonić.
To wszystko.
179
00:18:09,721 --> 00:18:11,473
Tak jest.
180
00:18:11,681 --> 00:18:13,433
Powodzenia.
181
00:18:15,201 --> 00:18:17,192
Zwijamy obóz!
182
00:18:20,761 --> 00:18:22,638
Żołnierze!
183
00:18:22,841 --> 00:18:24,991
Zostajemy tutaj.
184
00:18:25,401 --> 00:18:29,952
Musimy chronić naszych,
żeby przedostali się przez most.
185
00:18:30,161 --> 00:18:33,597
Potem my się wycofujemy
i za rzeką
186
00:18:35,481 --> 00:18:37,437
atakujemy...
187
00:18:37,641 --> 00:18:40,917
pierwszą napotkaną kuchnię polową!
Zgoda?
188
00:18:41,121 --> 00:18:43,237
Tak jest, panie kapitanie!
189
00:18:46,361 --> 00:18:48,511
Lewa, lewa...
190
00:18:51,121 --> 00:18:53,191
Oddział, stój!
191
00:18:55,801 --> 00:18:57,837
Może by tak spocznij, co?
192
00:19:00,561 --> 00:19:02,313
A to po co?
193
00:19:02,521 --> 00:19:05,035
Szykują most do spalenia.
194
00:19:06,081 --> 00:19:08,800
- Jak to spalenia?
- Normalnie.
195
00:19:09,001 --> 00:19:13,677
W beczkach jest olej albo nafta.
Rozleją, podpalą i dawaj!
196
00:19:13,881 --> 00:19:15,951
Spocznij!
197
00:19:16,921 --> 00:19:20,709
Nasze zadanie
to zająć stanowiska wzdłuż brzegu
198
00:19:20,921 --> 00:19:23,196
i przygotować się do obrony.
199
00:19:23,401 --> 00:19:26,199
Jakieś pytania?
Nie widzę i dobrze.
200
00:19:26,401 --> 00:19:28,153
Kiedy nas zamienią?
201
00:19:30,401 --> 00:19:33,199
Zamienią nas,
jak nas zamienią.
202
00:19:36,841 --> 00:19:38,957
Baczność!
203
00:19:58,561 --> 00:20:01,314
Panie oficerze,
dojechali my.
204
00:20:01,521 --> 00:20:06,390
Mnie się należy skręcić,
a do rzeki i do mostu - tam prosto.
205
00:20:06,601 --> 00:20:10,480
- Daleko to będzie?
- Daleko, z dziesięć kilometrów.
206
00:20:12,001 --> 00:20:14,435
Dzięki, dobry człowieku.
207
00:20:14,641 --> 00:20:17,917
Nic się nie należy.
Mój syn też w wojsku.
208
00:20:18,561 --> 00:20:20,677
- No tak.
- Z Bogiem.
209
00:20:45,641 --> 00:20:50,351
Panie majorze, Teofil Olszyński
melduje się jako ochotnik.
210
00:20:50,561 --> 00:20:53,200
- Jeszcze raz godność.
- Olszyński.
211
00:20:55,561 --> 00:20:58,519
- Koń jest twój?
- Tak, panie poruczniku.
212
00:20:58,721 --> 00:21:02,680
Mamy 1 2 koni pod wierzch,
ale ten jest najlepszy.
213
00:21:02,881 --> 00:21:05,270
- Wiek?
- 1 7 lat. l dwa miesiące.
214
00:21:07,081 --> 00:21:10,676
Te dwa miesiące,
to zmienia postać rzeczy.
215
00:21:10,881 --> 00:21:14,351
Z rodziny jest ktoś w wojsku?
Ojciec, brat?
216
00:21:16,801 --> 00:21:19,838
Nie, ojciec zginął
w zeszłym miesiącu.
217
00:21:20,921 --> 00:21:23,071
Na froncie?
218
00:21:23,281 --> 00:21:27,354
Nie, zamordowany
przez bolszewickiego agenta.
219
00:21:31,521 --> 00:21:33,273
Tak...
220
00:21:35,441 --> 00:21:37,875
Słuchaj, Teofilu.
221
00:21:41,561 --> 00:21:46,840
Twoja matka straciła niedawno męża.
Co będzie, jak i ty zginiesz?
222
00:21:52,481 --> 00:21:57,032
lm więcej nas będzie,
tym szybciej się skończy ta wojna.
223
00:21:57,241 --> 00:22:00,438
A mnie za 1 0 miesięcy
i tak czeka pobór.
224
00:22:09,921 --> 00:22:11,798
Dobrze jeździsz?
225
00:23:16,681 --> 00:23:19,354
- l ugrzęźli my.
- O co ci chodzi?
226
00:23:19,561 --> 00:23:21,677
Nie widzisz,
ilu ich lezie?
227
00:23:23,321 --> 00:23:27,712
Część mogłaby nas zastąpić,
ale nie, wezmą ich na tyły.
228
00:23:27,921 --> 00:23:31,436
A my zostaniemy,
aż Moskale po nas przejdą.
229
00:23:31,641 --> 00:23:33,871
Może przyślą uzupełnienie?
230
00:23:34,081 --> 00:23:37,960
Gdyby nas było trzy razy tyle,
można się bronić.
231
00:23:38,161 --> 00:23:39,913
- Nie przyślą.
- Spalimy?
232
00:23:40,281 --> 00:23:42,351
Już przysłali, nas.
233
00:23:42,561 --> 00:23:46,600
Porucznik prędzej zdechnie,
niż się cofnie o krok.
234
00:23:46,801 --> 00:23:48,553
Dlaczego?
235
00:23:48,761 --> 00:23:50,911
Dowodził plutonem
236
00:23:52,161 --> 00:23:55,312
i kazali mu iść
na ruski kulomiot.
237
00:23:56,121 --> 00:23:58,635
Sto metrów
przez odkryte pole.
238
00:23:58,841 --> 00:24:02,197
Powiedział,
że nie weźmie ludzi na śmierć.
239
00:24:02,401 --> 00:24:04,357
l co?
240
00:24:04,561 --> 00:24:08,713
Jego zastępca, chorąży,
poszedł z plutonem.
241
00:24:08,961 --> 00:24:11,156
Wybił wszystkich Moskali.
242
00:24:11,361 --> 00:24:14,512
Wrócił z jednym zabitym
i dwoma rannymi.
243
00:24:16,241 --> 00:24:20,120
Zastępca dostał
podporucznika i Virtuti, a on o.
244
00:24:21,481 --> 00:24:25,633
Czyli podchorąży miał szczęście,
a on pecha.
245
00:24:25,841 --> 00:24:29,470
To o tym mówię, nie?
On ma pecha. To i my.
246
00:24:35,761 --> 00:24:40,516
Najwięksi kombinatorzy
już się napracowali.
247
00:24:42,681 --> 00:24:45,718
Weźmiecie te kozły
z drutem kolczastym
248
00:24:46,001 --> 00:24:48,469
i przeniesiecie
na drugi brzeg.
249
00:24:48,681 --> 00:24:52,310
Jak spalą most,
Ruskim będzie ciężej przejść.
250
00:24:52,521 --> 00:24:54,989
- Bez sensu.
- Co powiedziałeś?
251
00:24:56,761 --> 00:25:00,231
Bez sensu. Miną kozły
i przejdą przez wodę.
252
00:25:00,441 --> 00:25:02,796
Strzelec Jabłoński, baczność!
253
00:25:04,041 --> 00:25:05,918
Wykonać rozkaz! Już!
254
00:25:07,401 --> 00:25:09,676
Zostaw tego papierosa, Sowa!
255
00:25:13,241 --> 00:25:16,358
WYSTRZAŁY GDZlEŚ
NA DRUGlM BRZEGU
256
00:25:18,081 --> 00:25:19,833
Słyszycie?
257
00:25:20,041 --> 00:25:23,590
Niedługo ta walka
przeniesie się tutaj.
258
00:25:23,801 --> 00:25:26,520
Kto zrobi krok w tył,
kula w łeb.
259
00:25:33,601 --> 00:25:35,557
Uważaj.
260
00:25:35,761 --> 00:25:37,911
Co jest, Jabłoński?
261
00:25:42,121 --> 00:25:43,873
Zaczekaj.
262
00:25:44,081 --> 00:25:45,833
Panie poruczniku!
263
00:25:50,401 --> 00:25:52,995
- Panie poruczniku.
- Czego?
264
00:25:53,201 --> 00:25:55,317
Do wody z nimi.
265
00:25:56,761 --> 00:25:59,514
- Co?
- Rozstawimy zasieki pod wodą.
266
00:25:59,721 --> 00:26:04,431
Moskale wejdą do rzeki,
nie będą wiedzieli, ile tego jest.
267
00:26:08,121 --> 00:26:10,112
Porwie je prąd.
268
00:26:10,321 --> 00:26:14,872
- Nic nie porwie, to nie Missisipi.
- To wypłyną na wierzch.
269
00:26:17,081 --> 00:26:20,153
Obciążymy je
workami z piaskiem.
270
00:26:22,521 --> 00:26:29,154
ODGŁOSY WYSTRZAŁÓW
Z BRONl MASZYNOWEJ NA DRUGlM BRZEGU
271
00:27:02,441 --> 00:27:04,716
Cel - obsługa działa!
272
00:27:04,921 --> 00:27:06,912
Obsługa działa!
273
00:28:40,441 --> 00:28:43,114
Oddział, przerwać ogień!
274
00:29:09,481 --> 00:29:11,551
Gdzie dowódca?
275
00:29:12,401 --> 00:29:15,120
Towarzyszu dowódco!
276
00:29:16,721 --> 00:29:20,236
Nasza kompania
zaległa dwie wiorsty stąd.
277
00:29:20,441 --> 00:29:23,558
Dowódca, Łukaszenko,
prosi o wsparcie.
278
00:29:29,801 --> 00:29:31,951
Powiedzcie Łukaszence,
279
00:29:33,521 --> 00:29:35,637
że moi ludzie
280
00:29:36,561 --> 00:29:41,681
jedzą swoją michę i wspomaganie
jego ataku mam głęboko...
281
00:29:41,881 --> 00:29:43,633
Towarzyszu dowódco!
282
00:29:43,841 --> 00:29:45,593
Co?
283
00:29:45,801 --> 00:29:49,760
Macie natychmiast
wesprzeć towarzysza Łukaszenkę.
284
00:29:52,961 --> 00:29:56,590
Towarzyszu Srebielnikow,
nie wy tu rządzicie.
285
00:29:58,641 --> 00:30:01,519
Towarzysz Srebielnikow ma rację.
286
00:30:01,721 --> 00:30:04,599
Towariszci!
UDERZA W METALOWY TALERZ
287
00:30:04,801 --> 00:30:06,553
Na koń!
288
00:30:18,721 --> 00:30:22,077
Alarm!
289
00:30:28,481 --> 00:30:30,711
Na koń!
290
00:30:34,081 --> 00:30:36,879
Panie kapitanie!
291
00:30:37,081 --> 00:30:40,471
Możecie wycofywać się
w kierunku mostu.
292
00:30:45,281 --> 00:30:48,034
Wycofujemy się.
Podaj po linii.
293
00:30:56,001 --> 00:30:58,561
Staszek, wycofujemy się.
294
00:30:58,761 --> 00:31:00,831
Wycofujemy się.
295
00:31:07,721 --> 00:31:13,034
Matwiejczuk, krótkie serie,
przyciskaj ich do ziemi tak długo...
296
00:31:15,321 --> 00:31:19,030
- Słyszycie mnie?
- Panie kapitanie, oni nas tu...
297
00:31:19,241 --> 00:31:20,993
Jasiu, idź stąd.
298
00:31:21,201 --> 00:31:23,351
- Panie kapralu.
- ldź stąd!
299
00:31:23,561 --> 00:31:26,121
Panie kapitanie,
pan go weźmie.
300
00:31:27,721 --> 00:31:29,677
Taśmowy...
301
00:31:31,321 --> 00:31:33,232
Wycofuj się, taśmowy.
302
00:31:37,721 --> 00:31:40,679
Jak ci się skończy amunicja,
pryskaj.
303
00:31:40,881 --> 00:31:42,633
- Może...
- Może.
304
00:31:42,841 --> 00:31:44,957
Co ma być, to będzie.
305
00:31:52,641 --> 00:31:54,393
Matwiejczuk...
306
00:31:54,601 --> 00:31:57,399
Zgodnie z rozkazem
- krótkie serie.
307
00:32:11,641 --> 00:32:14,394
Szybko! Biegiem!
308
00:32:41,721 --> 00:32:43,996
Władek! Władek!
309
00:33:05,601 --> 00:33:07,592
Rozlewaj.
310
00:33:14,881 --> 00:33:16,633
Szybciej!
311
00:33:27,761 --> 00:33:29,672
Rozlewajcie!
312
00:33:38,401 --> 00:33:40,153
Wstawaj!
313
00:33:47,681 --> 00:33:49,672
Podpalaj.
314
00:33:50,401 --> 00:33:52,153
- Czekaj!
- Nie zdążymy!
315
00:33:53,761 --> 00:33:55,513
Stój!
316
00:33:56,121 --> 00:33:57,873
To nasi!
317
00:33:58,081 --> 00:33:59,878
Szybciej!
318
00:34:00,081 --> 00:34:01,833
Do broni!
319
00:34:03,001 --> 00:34:04,753
Brać broń!
320
00:34:07,361 --> 00:34:09,113
Dawaj! Dawaj!
321
00:34:15,400 --> 00:34:17,391
- Są wszyscy?
- Wszyscy.
322
00:34:17,601 --> 00:34:19,353
Odpalaj!
323
00:34:56,281 --> 00:34:58,590
Przeładować broń!
324
00:35:05,041 --> 00:35:07,475
- Tędy!
- Nie pójdziemy tędy!
325
00:35:09,761 --> 00:35:11,513
Odwrót!
326
00:35:18,241 --> 00:35:19,993
Czekać!
327
00:35:27,121 --> 00:35:28,998
Czekać!
328
00:35:39,521 --> 00:35:41,273
Ognia!
329
00:36:15,161 --> 00:36:16,913
Amunicja!
330
00:36:23,001 --> 00:36:30,794
W TLE MUZYKA, SŁYCHAĆ TYLKO
STRZAŁY, ŻADNYCH lNNYCH ODGŁOSÓW
331
00:36:58,561 --> 00:37:00,711
Wstrzymać ogień!
332
00:37:23,881 --> 00:37:25,633
ŚMlEJĄ SlĘ
333
00:37:25,841 --> 00:37:29,595
Cieszę się,
że pan kapitan spotkał kolegę.
334
00:37:29,801 --> 00:37:34,636
Niech zgadnę, te koziołki w wodzie
to ty wykombinowałeś.
335
00:37:34,881 --> 00:37:36,633
Ano ja.
336
00:37:36,881 --> 00:37:39,349
lstotnie to
wymyślił Jabłoński.
337
00:37:39,641 --> 00:37:43,270
Dał się nam poznać
jako wyjątkowy kombinator.
338
00:37:44,201 --> 00:37:46,317
A pan tu jest w nagrodę?
339
00:37:46,521 --> 00:37:49,558
A ma może oficer cygaretę
czy pogubił?
340
00:37:49,841 --> 00:37:51,752
Może mieć. A co?
341
00:37:51,961 --> 00:37:55,237
Za uratowanie tyłka
coś się chyba należy.
342
00:37:55,441 --> 00:37:58,399
Strzelec Sowa! Jabłoński!
Na pozycje!
343
00:38:02,361 --> 00:38:05,717
- Jakie ma pan rozkazy?
- Utrzymać posterunek.
344
00:38:07,441 --> 00:38:09,830
- Oni tu jeszcze wrócą.
- Wrócą.
345
00:38:13,161 --> 00:38:15,391
Oddział zbiórka!
346
00:38:18,841 --> 00:38:20,593
STRZAŁ
347
00:38:30,761 --> 00:38:33,195
- llu?
- Za dużo.
348
00:38:34,161 --> 00:38:35,913
- Żyje?
- Nie.
349
00:38:36,121 --> 00:38:38,840
Wszystko przez waszą solidarność.
350
00:38:39,041 --> 00:38:43,751
- Nie podnoście głosu, dowódco.
- Będę mówił, jak będę chciał.
351
00:38:43,961 --> 00:38:49,593
Piechota Łukaszenki miała zdobyć wieś,
a my mogliśmy czekać do jutra.
352
00:38:49,801 --> 00:38:52,440
Czy wy nie widzicie, towarzysze,
353
00:38:52,641 --> 00:38:57,761
że nasze konie galopują wolniej
niż uciekająca polska piechota?
354
00:38:57,961 --> 00:39:03,160
Może to złudzenie optyczne?
Uciekają szybciej niż my ich gonimy.
355
00:39:03,361 --> 00:39:05,397
Chcecie mnie rozśmieszyć?
356
00:39:06,681 --> 00:39:09,514
Najlepsze konie
zostały w rzece.
357
00:39:09,721 --> 00:39:13,077
Przed nami polski dworek.
Tam konie dobre.
358
00:39:16,161 --> 00:39:18,117
Pożyjemy, zobaczymy.
359
00:39:20,761 --> 00:39:22,717
- Ciepła chociaż?
- Tak jest!
360
00:39:36,881 --> 00:39:39,190
Uciekaj! Uciekaj!
361
00:39:45,041 --> 00:39:47,111
NARASTAJĄCY ŚWlST
362
00:40:21,961 --> 00:40:26,159
WSZYSTKO, CO SŁYSZY,
JEST NlEWYRAŻNE, STŁUMlONE
363
00:40:41,761 --> 00:40:43,513
Wio, dalej!
364
00:41:29,641 --> 00:41:34,351
- Trzeba się przebijać na Warszawę.
- Co to? Wiec bolszewicki?
365
00:41:37,961 --> 00:41:40,156
Chcę być sanitariuszką.
366
00:41:40,441 --> 00:41:42,318
Skąd to masz? Nie kłam!
367
00:41:42,521 --> 00:41:44,751
Chcę wstąpić do wojska.
368
00:41:47,361 --> 00:41:50,319
Nie pozwolę wam zdechnąć!
Maszerować!
24651
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.