All language subtitles for Fanny.Hill.1983.720p

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic Download
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French Download
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian Download
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian Download
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak Download
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:55,708 --> 00:01:00,625 Nazywam si� Frances Hill. Ale znajomi zw� mnie Fanny. 2 00:01:00,666 --> 00:01:05,000 Urodzi�am si� w ma�ej wiosce po�o�onej 200 mil od Londynu. 3 00:01:05,041 --> 00:01:07,666 Rodzic�w mia�am biednych, ale uczciwych. 4 00:01:07,708 --> 00:01:11,833 Kiedy by�am dzieckiem, zabra�a ich zaraza - czarna ospa. 5 00:01:11,875 --> 00:01:15,333 Pozosta�am bezbronna i niemal bez pieni�dzy. 6 00:01:15,375 --> 00:01:19,958 Moj� fortun� stanowi�o zaledwie 17 szyling�w, 7 00:01:20,083 --> 00:01:23,958 a ca�y maj�tek mie�ci� si� w torbie. 8 00:01:24,000 --> 00:01:28,916 Op�aciwszy podr�, z sakiewk� i torb� w d�oniach, 9 00:01:29,041 --> 00:01:34,458 wsiad�am do dyli�ansu, aby szuka� szcz�cia w Londynie. 10 00:02:06,000 --> 00:02:11,708 Wiejskie wychowanie nie przygotowa�o mnie na niespodzianki. 11 00:02:13,375 --> 00:02:19,666 Zd��y�am si� jednak przekona�, �e niekt�rych z nich lepiej unika�. 12 00:02:57,041 --> 00:02:58,916 Tutaj, sir. 13 00:03:01,166 --> 00:03:04,000 - Ma czasomierz. - Tak. 14 00:03:04,458 --> 00:03:08,000 Przepraszam, przepraszam, sir. Nie chcia�am nic panu zrobi�. 15 00:03:08,041 --> 00:03:12,166 Zostaw mnie. Ju� dosy� przez ciebie wycierpia�em. 16 00:03:12,208 --> 00:03:14,500 Z drogi. Odej��. 17 00:03:16,041 --> 00:03:19,750 - Pom�c panience? - Nie, dzi�kuj�. 18 00:03:21,041 --> 00:03:24,041 - Wracaj, st�j! - Pomocy. 19 00:03:24,708 --> 00:03:28,833 Skradziono mi zegarek i okulary. To ta dziewczyna. �apa� j�. 20 00:03:28,875 --> 00:03:31,791 �apa� z�odziejk�. Za ni�. 21 00:03:37,625 --> 00:03:40,000 �apa� z�odziejk�. 22 00:03:43,500 --> 00:03:46,166 Zatrzyma� z�odziejk�! 23 00:03:47,250 --> 00:03:49,291 Ona jest z�odziejk�! Zatrzyma� j�! 24 00:03:58,998 --> 00:04:02,708 �apcie j�. 25 00:04:13,833 --> 00:04:18,791 - Co si� sta�o, moja droga? - Och, okradziono mnie. 26 00:04:18,833 --> 00:04:22,875 Mam tylko to co na sobie. Jestem sama. 27 00:04:23,083 --> 00:04:28,291 - Nie mam dok�d p�j��. - Musisz podj�� prac�, kochana. 28 00:04:28,333 --> 00:04:31,541 - Jak mam to zrobi�? - To �atwe dla ciebie. 29 00:04:31,583 --> 00:04:35,708 Silna, przystojna m�oda kobieta. Udaj si� tam. 30 00:04:35,750 --> 00:04:40,750 To biuro po�rednictwa. Zap�acisz za to 2 szylingi. 31 00:04:41,125 --> 00:04:44,666 - Masz pieni�dze? - Bardzo ma�o. 32 00:04:46,666 --> 00:04:51,883 Wystarczy. Tego drugiego szylinga dasz kancelistce. 33 00:04:51,925 --> 00:04:54,541 Nawet nie wiem, czy dostan� prac�. 34 00:04:54,581 --> 00:04:59,958 Nie dowiesz si�, je�li nie zapytasz. Id� ju�. Dalej. 35 00:05:07,583 --> 00:05:09,208 Id� tam. 36 00:05:16,208 --> 00:05:19,750 - Czego chcesz? - Pracy, prosz� pani. 37 00:05:19,791 --> 00:05:23,333 - Gdzie masz szylinga? - Prosz�. 38 00:05:25,916 --> 00:05:29,458 - Nazwisko? - Fanny. Fanny Hill. 39 00:05:31,125 --> 00:05:35,000 - Gdzie mieszkasz? - Dopiero co przyjecha�am. 40 00:05:35,041 --> 00:05:38,958 - Nie masz przyjaci� ani krewnych? - Nie, prosz� pani. 41 00:05:39,000 --> 00:05:43,958 Nie wygl�dasz mi na siln�, zdoln� do ci�kiej pracy. 42 00:05:44,000 --> 00:05:47,541 - Zrobi� wszystko. - Usi�d� tam. 43 00:05:48,208 --> 00:05:51,500 Czekaj na swoj� kolej. Nic nie obiecuj�. 44 00:05:51,541 --> 00:05:53,416 Chwileczk�. 45 00:05:55,500 --> 00:05:58,916 Obr�� si�, moja droga. �mia�o. 46 00:06:01,458 --> 00:06:05,583 - Szukasz mieszkania? - Tak, prosz� pani. 47 00:06:05,625 --> 00:06:08,750 - I szansy na prac�. - No c�... 48 00:06:08,791 --> 00:06:12,583 Ja szukam s�u��cej. Jak ci na imi�? 49 00:06:13,875 --> 00:06:17,541 - Fanny, prosz� pani. - Londyn to zepsute miejsce. 50 00:06:17,583 --> 00:06:21,375 Nie przebywasz w z�ym towarzystwie? 51 00:06:21,750 --> 00:06:25,958 - Nie, nie mam �adnego. - Bardzo dobrze. 52 00:06:26,291 --> 00:06:28,958 To mo�e ulec zmianie. 53 00:06:29,666 --> 00:06:33,375 Masz tu co� za fatyg�, moja droga. 54 00:06:34,666 --> 00:06:39,083 Zawsze mi�o si� z pani� pracuje, pani Brown. 55 00:06:39,125 --> 00:06:43,666 - Chod� zatem. Gdzie masz rzeczy? - Skradziono mi, prosz� pani. 56 00:06:43,708 --> 00:06:48,208 - Mam tylko to co na sobie. - Wielkie nieba. 57 00:06:48,541 --> 00:06:52,500 B�dziemy musia�y jako� temu zaradzi�. 58 00:06:53,041 --> 00:06:54,541 Chod�. 59 00:07:21,875 --> 00:07:25,791 - Co za wielki dom. - Fanny, kochanie. 60 00:07:25,833 --> 00:07:31,541 Jest powszechnie uwa�any za jeden z najlepszych w Londynie. 61 00:07:36,500 --> 00:07:39,750 Droga, Martho. Poznaj Fanny Hill. 62 00:07:39,791 --> 00:07:42,625 Zatrudni�am j�, �eby... 63 00:07:43,750 --> 00:07:47,458 - dba�a o moj� po�ciel. - Tak, prosz� pani. 64 00:07:47,500 --> 00:07:51,625 I nakazuj� ci, Martho, traktowa� j� z takim szacunkiem, 65 00:07:51,666 --> 00:07:56,250 z jakim traktujesz mnie. Fanny mi si� podoba. 66 00:07:56,458 --> 00:08:01,375 - Dziewczyny s� zaj�te? - Panna Phoebe jest wolna. 67 00:08:02,041 --> 00:08:04,750 - I jedna lub dwie inne. - �wietnie, niech przyjd�. 68 00:08:04,791 --> 00:08:06,916 Poznaj� Fanny. 69 00:08:08,500 --> 00:08:10,875 Tak, prosz� pani. 70 00:08:13,500 --> 00:08:17,625 Czy panna Phoebe i pozosta�e s� s�u��cymi? 71 00:08:17,666 --> 00:08:22,166 Nie do ko�ca, Fanny. Mo�na je raczej nazwa� krewnymi. 72 00:08:22,208 --> 00:08:26,000 Tak jest. Bardzo bliskimi krewnymi. 73 00:08:26,875 --> 00:08:31,000 Dziewcz�ta, to nasza nowa towarzyszka. Fanny Hill. 74 00:08:31,041 --> 00:08:34,166 - Masz si� dobrze, Fanny? - Dzi�kuj�. 75 00:08:34,208 --> 00:08:36,875 Spodoba ci si� tutaj. 76 00:08:37,750 --> 00:08:42,208 Dobrze si� pani spisa�a. Ma jakie� do�wiadczenie? 77 00:08:42,250 --> 00:08:45,958 Ty si� tego dowiedz, droga Phoebe. 78 00:08:48,045 --> 00:08:52,208 Dziewcz�ta, zabierzcie Fanny na g�r� i zajmijcie si� ni�. 79 00:08:52,250 --> 00:08:54,291 �wawo, �wawo. 80 00:08:58,833 --> 00:09:02,958 Phoebe, obchod� si� z ni� bardzo delikatnie. 81 00:09:03,000 --> 00:09:07,166 My�l�, �e jest w niej co� bardzo cennego. 82 00:09:07,208 --> 00:09:11,333 - Ma pani na my�li jej cnot�? - W�a�nie m�wi�. 83 00:09:11,375 --> 00:09:15,750 I sporo za ni� wezm�. Mo�e nawet dwa razy, 84 00:09:16,750 --> 00:09:21,041 je�eli b�dzie j� ostro�nie wykorzystywa�. 85 00:09:22,875 --> 00:09:25,333 Nie b�d� wulgarna! 86 00:09:35,291 --> 00:09:41,791 Serdeczne Polly i Jane nie mog�y si� nachwali� dobrej, kochanej pani. 87 00:09:42,958 --> 00:09:49,541 M�wi�y, �e mia�am szcz�cie natykaj�c si� na ni� ni� na kogo� pod�ego. 88 00:09:49,750 --> 00:09:56,416 Te hymny wzbudzi�yby podejrzenie u ka�dego poza tak� prostaczk� jak ja. 89 00:10:16,541 --> 00:10:19,875 Fanny, k�piel by�a przyjemna? 90 00:10:20,333 --> 00:10:22,125 Pomog� ci. 91 00:10:28,375 --> 00:10:32,541 - Polly, Jane, chod�cie do salonu. - Dzi�ki, Martho. Dobranoc, Fanny. 92 00:10:32,583 --> 00:10:36,083 - Dobranoc. - Dobranoc, Phoebe. 93 00:10:38,833 --> 00:10:43,500 Phoebe podtrzymywa�a k�amstwa na temat moich przysz�ych pos�ug. 94 00:10:43,541 --> 00:10:47,666 Moim zadaniem by�o towarzyszy� pani Brown, 95 00:10:47,708 --> 00:10:50,666 a �eby wdro�y� si� w rol�, mia�am trzyma� si� z boku 96 00:10:50,708 --> 00:10:55,875 przez kilka dni, dop�ki nie nab�d� nale�ytej og�ady. 97 00:10:57,416 --> 00:11:03,625 W zupe�no�ci mi to wystarcza�o, ale dalekie to by�o jednak od prawdy. 98 00:11:03,666 --> 00:11:09,875 Jakie mi�kkie i wygodne. Nigdy wcze�niej nie spa�am w takim �o�u! 99 00:11:11,000 --> 00:11:12,583 Co to za ha�as? 100 00:11:12,625 --> 00:11:17,625 Pani Brown ma go�ci. Z pewno�ci� dobrze si� bawi�. 101 00:11:44,166 --> 00:11:47,250 Troch� ciszej, dziewcz�ta. 102 00:11:47,455 --> 00:11:51,291 Phoebe ma na g�rze towarzystwo. 103 00:11:51,958 --> 00:11:57,583 - Dlaczego Phoebe nie zejdzie do nas? - Ma na g�owie wa�ne zadanie. 104 00:11:57,625 --> 00:11:59,208 Jest zaj�ta. 105 00:11:59,250 --> 00:12:04,000 O ile znam Phoebe, istotnie jest bardzo zaj�ta. 106 00:12:13,708 --> 00:12:16,958 - Dobrze si� wy�pisz. - Z pewno�ci�. 107 00:12:17,000 --> 00:12:21,791 Pomy�l, co by si� z tob� sta�o, gdyby� nie trafi�a na nasz� pani�. 108 00:12:21,833 --> 00:12:24,291 Dr�� na sam� my�l. 109 00:12:30,416 --> 00:12:35,250 Na szcz�cie jeste� z nami, droga, s�odka Fanny. 110 00:12:37,083 --> 00:12:42,708 Phoebe, kt�ra, jak mia�am si� przekona�, nie przepuszcza�a �adnej okazji do frywolno�ci, 111 00:12:42,750 --> 00:12:46,250 zacz�a mnie z zapa�em ca�owa�. 112 00:12:46,373 --> 00:12:50,625 To by�o co� nowego, ale uzna�am to za czyst� uprzejmo��, 113 00:12:50,666 --> 00:12:55,583 kt�r� by� mo�e w�a�nie tak okazywali Londy�czycy. 114 00:12:55,916 --> 00:13:01,875 Odda�am poca�unki z �arliwo�ci�, na jak� pozwala�a mi moja niewinno��. 115 00:13:01,916 --> 00:13:05,958 Zach�cona nimi Phoebe b��dzi�a swoimi r�koma 116 00:13:06,000 --> 00:13:10,458 po ca�ym moim ciele, dotykaj�c je i uciskaj�c. 117 00:13:10,500 --> 00:13:13,916 Zaskoczona nabra�am podejrze�. 118 00:13:28,333 --> 00:13:32,291 Pochlebstwami, kt�rymi przeplata�a t� inwazj� 119 00:13:32,333 --> 00:13:36,208 w znacz�cy spos�b wp�yn�a na moj� bierno��. 120 00:13:36,250 --> 00:13:39,833 A jako, �e nie zna�am z�a, nie obawia�am si� go, 121 00:13:39,875 --> 00:13:43,708 zw�aszcza ze strony tej, kt�ra nie skrywa�a swojej kobieco�ci 122 00:13:43,750 --> 00:13:47,708 prowadz�c moje d�onie ku swoim zwisaj�cym piersiom, 123 00:13:47,750 --> 00:13:52,291 kt�rych wielko�� i obj�to�� w pe�ni dowodzi�y jej p�ci. 124 00:13:52,333 --> 00:13:58,125 Przynajmniej dla mnie, albowiem nigdy nie mia�am por�wnania. 125 00:14:00,500 --> 00:14:03,333 Jak�e czaruj�c� istot� jeste�. 126 00:14:03,375 --> 00:14:08,458 Szcz�ciarzem b�dzie ten, kt�ry uczyni ci� kobiet�. 127 00:14:08,538 --> 00:14:13,291 Dla ciebie sama chcia�abym by� m�czyzn�! 128 00:14:17,715 --> 00:14:22,101 Odp�yn�am my�lami, by�am zdezorientowana. 129 00:14:22,277 --> 00:14:24,719 Mia�am za du�o nowych dozna�. 130 00:14:24,833 --> 00:14:31,333 Moje rozgrzane, wyostrzone zmys�y pozbawi�y mnie resztek wolnej woli. 131 00:14:43,505 --> 00:14:48,629 Nie, nie wolno ci, moja s�odka, ukrywa� tych skarb�w. 132 00:14:48,903 --> 00:14:52,740 M�j wzrok i dotyk chc� si� nimi nacieszy�. 133 00:14:54,000 --> 00:14:57,750 Musz� po�re� oczyma t� j�drn� pier�. 134 00:14:57,791 --> 00:15:00,458 Pozw�l mi j� ca�owa�. 135 00:15:10,337 --> 00:15:14,250 To za ma�o. Musz� j� poca�owa� raz jeszcze. 136 00:15:24,597 --> 00:15:26,634 Ty zepsuta dziewucho. 137 00:15:28,547 --> 00:15:31,547 No dobrze. Popatrzmy sobie. 138 00:15:43,083 --> 00:15:49,291 Masz g�adkie spr�yste bia�e cia�o. Tak delikatnie ukszta�towane. 139 00:15:51,083 --> 00:15:57,041 I tak przepyszne tu, na dole. Niech zobacz� t� ma�� szczelin�. 140 00:15:59,125 --> 00:16:03,500 Nie zdo�am si� powstrzyma�. Musz�, musz�... 141 00:16:24,967 --> 00:16:28,500 Dzie� lub dwa p�niej pani Brown mia�a go�cia. 142 00:16:28,791 --> 00:16:33,333 Bogaty kupiec odwiedzi� j� w sprawie, jak si� p�niej okaza�o, 143 00:16:33,375 --> 00:16:37,208 cennego przedmiotu, kt�ry to pani Brown mia�a na sprzeda�. 144 00:16:37,250 --> 00:16:41,250 - Pan Crofts do pani. - Dosta�em list od pani. 145 00:16:41,291 --> 00:16:46,208 Sk�d mam wiedzie�, �e to dziewica? Obecnie s� rzadkie. 146 00:16:46,250 --> 00:16:50,291 Dlatego s� takie drogie, panie Crofts. 147 00:16:50,375 --> 00:16:54,750 - Do rzeczy, pani Brown. Ile? - 50 gwinei. 148 00:16:56,633 --> 00:17:00,583 Na pocz�tek, i dodatkowe 100, kiedy j� pan dosi�dzie. 149 00:17:00,625 --> 00:17:05,750 - 150 gwinei? Oszala�a pani. - Jeszcze jej pan nie widzia�, panie Crofts. 150 00:17:05,791 --> 00:17:09,583 Nie wierz� w to, �e to naprawd� ja! 151 00:17:10,333 --> 00:17:15,000 - Dzi�kuj� ci, Phoebe. - Podzi�kuj pani Brown. 152 00:17:19,041 --> 00:17:23,166 - Pan Crofts czeka na dole. - Dzi�kuj�, ju� schodzimy. 153 00:17:23,208 --> 00:17:27,666 - Pani Brown chce ci� widzie�. - Oka�� jej swoj� wdzi�czno��. 154 00:17:27,708 --> 00:17:31,416 To nie b�dzie trudne. Chce ci� przedstawi� swojemu kuzynowi. 155 00:17:31,458 --> 00:17:36,708 Przystojny, bogaty i dojrza�y. Jak smak dobrego wina. 156 00:17:40,083 --> 00:17:44,375 Jestem zaj�tym cz�owiekiem. Sp�ni� si� na gie�d�. 157 00:17:44,416 --> 00:17:49,000 Ubieraj�cej si� damy pod �adnym pozorem nie wolno pop�dza�. 158 00:17:49,041 --> 00:17:52,458 Co innego, kiedy si� rozbiera. 159 00:17:54,791 --> 00:17:58,916 - Jeste�my, prosz� pani. - Phoebe, ona wygl�da cudownie. 160 00:17:58,958 --> 00:18:02,125 Fanny, poznaj pana Croftsa. 161 00:18:04,916 --> 00:18:10,625 A wi�c to ty jeste� ta m�oda Fanny. Odwr�� si�, moja droga. 162 00:18:14,541 --> 00:18:16,250 Wybornie. 163 00:18:17,791 --> 00:18:21,916 A ten drobny interes o kt�rym m�wili�my? 164 00:18:21,958 --> 00:18:26,083 Nie widz� powodu, �eby nie dobi� targu. 165 00:18:29,842 --> 00:18:31,583 - Dzi�kuj�. - Dostawa natychmiastowa. 166 00:18:32,633 --> 00:18:34,087 B�dzie m�drzej, 167 00:18:34,129 --> 00:18:39,461 je�eli wcze�niej upewni� si�, �e towar jest bez zarzutu. 168 00:18:39,625 --> 00:18:41,291 Ale koniecznie dzisiaj, pani Brown. 169 00:18:41,333 --> 00:18:46,375 Nalegam... Towar mo�e si� uszkodzi� nie u�ywany d�ugo. 170 00:18:46,416 --> 00:18:49,833 Bardzo dobrze, a wi�c dzisiaj. 171 00:18:49,916 --> 00:18:55,083 - Powiedzmy o 7-mej? - Zgoda. Wr�c� tu, droga Fanny. 172 00:18:56,916 --> 00:18:59,291 O 7-mej. Przyjd�. 173 00:19:02,291 --> 00:19:06,166 - Nie m�wi�am, �e to d�entelmen? - Jest stary i brzydki. 174 00:19:06,208 --> 00:19:10,083 Bzdura, droga Fanny. Ma serce ze z�ota. 175 00:19:10,125 --> 00:19:14,958 - I chce je dobrze ulokowa�. - Tak. Id�, droga Fanny. 176 00:19:15,000 --> 00:19:20,636 Za�yj odpoczynku. I Fanny... zapami�taj. 177 00:19:20,833 --> 00:19:26,541 Je�eli nigdy nie p�ywa�a�, najlepiej rzuci� si� na g��bok� wod�. 178 00:19:26,583 --> 00:19:30,208 W ten spos�b nauczysz si� p�ywa�. 179 00:19:37,710 --> 00:19:41,625 Pani Brown i Phoebe ca�y dzie� wychwala�y cnoty pana Croftsa. 180 00:19:41,666 --> 00:19:44,166 Kiedy si� zjawi� o ustalonej godzinie, 181 00:19:44,208 --> 00:19:47,958 o�wiadczy�y, �e maj� um�wione spotkanie na mie�cie. 182 00:19:48,000 --> 00:19:51,791 Zostawi�y mnie zdan� na jego �ask�. 183 00:19:55,125 --> 00:20:01,500 Pan Crofts nie marnowa� czasu i przyst�pi� do dzie�a niezw�ocznie. 184 00:20:02,083 --> 00:20:05,708 Chod� no tu. Poka�� ci. Chod� tu. 185 00:20:07,166 --> 00:20:09,375 Wyno� si� st�d! 186 00:20:18,916 --> 00:20:21,291 Chod�, poka�� ci. 187 00:20:23,708 --> 00:20:27,125 Zap�aci�em za ciebie pieni�dze. 188 00:20:29,958 --> 00:20:33,041 - Dostan� ci�! - Nie, nie. 189 00:20:33,625 --> 00:20:36,625 Wystarczy! Wystarczy ju�! 190 00:20:37,541 --> 00:20:40,458 Wystarczy! Wystarczy ju� 191 00:20:49,625 --> 00:20:51,791 Fanny, nic ci nie jest? 192 00:20:51,833 --> 00:20:58,012 Przekl�ta ma�a dziwka. Dziewica, tak? Akurat! 193 00:20:58,666 --> 00:21:02,791 Jaki� wie�niak ju� dawno j� rozdziewiczy�. 194 00:21:02,833 --> 00:21:08,166 Odzyskam ca�� sum� od pani Brown albo podam j� do s�du 195 00:21:08,333 --> 00:21:12,791 za ka�dego centa! Zapami�tajcie moje s�owa! 196 00:21:33,541 --> 00:21:39,333 Pani Brown maj�c 50 gwinei w kieszeni, kupczy�a mn� na nowo. 197 00:21:40,245 --> 00:21:44,250 Dokona�a ustale� w celu ponownej sprzeda�y towaru, 198 00:21:44,291 --> 00:21:48,541 za kt�ry pan Crofts zap�aci� ju� zaliczk�. 199 00:21:48,583 --> 00:21:53,333 M�j cenny i s�ynny ju� stan zosta� przez ni� zarezerwowany 200 00:21:53,375 --> 00:21:59,875 dla pewnego arystokraty, kt�ry mia� wr�ci� do miasta za dwa tygodnie. 201 00:22:01,375 --> 00:22:03,416 Fanny. Chod�. 202 00:22:07,000 --> 00:22:09,375 Musimy by� cicho. 203 00:22:12,500 --> 00:22:13,833 Pewnej nocy, 204 00:22:13,875 --> 00:22:19,375 Phoebe postanowi�a potajemnie kontynuowa� moj� edukacj�. 205 00:22:23,000 --> 00:22:24,625 Podejd�. 206 00:22:26,958 --> 00:22:28,500 Sp�jrz. 207 00:22:40,458 --> 00:22:42,750 Zobacz co robi�! 208 00:23:17,833 --> 00:23:21,375 - Podejd� tutaj. - Co? Zaczekaj. 209 00:23:25,208 --> 00:23:27,250 Sp�jrz na to! 210 00:23:52,208 --> 00:23:54,500 Fanny, chod� tu. 211 00:24:27,833 --> 00:24:29,375 Zobacz! 212 00:24:54,583 --> 00:24:56,791 Fanny, podejd�. 213 00:26:44,458 --> 00:26:51,375 By�am poruszona tym co zobaczy�am i przepe�nia�o mnie uczucie oczekiwania. 214 00:27:08,500 --> 00:27:12,500 - Kt�ra godzina? - W�a�nie min�a 6-sta. 215 00:27:12,541 --> 00:27:15,958 M�j Bo�e. Przespa�em p� nocy! 216 00:27:18,958 --> 00:27:22,125 Za du�o wypi�em i zasn��em. 217 00:27:23,541 --> 00:27:25,000 Czemu ci� wczoraj nie widzia�em? 218 00:27:25,041 --> 00:27:28,291 - Spa�am na pi�trze. - Sama? 219 00:27:28,750 --> 00:27:32,875 - Tak. - Sypiasz tu, ale nie pracujesz. 220 00:27:36,250 --> 00:27:40,375 - Z czego si� �miejesz? - Zdziwi si� pan. 221 00:27:40,416 --> 00:27:41,750 Tak. 222 00:27:41,791 --> 00:27:45,000 Nie spodziewa�bym si� znale�� tu tak� dziewczyn�. 223 00:27:45,041 --> 00:27:48,500 Za jak� dziewczyn� mnie pan ma? 224 00:27:48,541 --> 00:27:50,833 S�odk� i pi�kn�. 225 00:27:53,708 --> 00:27:57,333 Kt�r� bardzo chcia�bym poca�owa�. 226 00:27:57,791 --> 00:27:59,208 Mog�? 227 00:28:27,500 --> 00:28:30,833 Kiedy Charles, bo tak mia� na imi�, odjecha�, 228 00:28:30,875 --> 00:28:37,000 wr�ci�am do ��ka, ale nie mog�am zasn��. Ci�gle o nim my�la�am. 229 00:28:39,583 --> 00:28:42,750 - Kto tam? - To ja, Martha. 230 00:28:43,583 --> 00:28:45,625 Jaki� d�entelmen przys�a� ci list. 231 00:28:45,666 --> 00:28:49,625 Nie m�w pani Brown. To wbrew regu�om. 232 00:28:57,666 --> 00:29:00,291 - Na niebiosa! - Co si� sta�o? 233 00:29:00,333 --> 00:29:05,000 Nic. Dzi�kuj�, �e przynios�a� mi list, Martho. 234 00:29:05,666 --> 00:29:08,666 - Nie zapomn� ci�. - A czemu mia�aby�? 235 00:29:08,708 --> 00:29:12,083 - Mieszkamy pod jednym dachem. - Oczywi�cie. 236 00:29:12,125 --> 00:29:16,635 - �egnaj, Martha. - �egnaj? 237 00:29:18,291 --> 00:29:20,000 Rozumiem. 238 00:29:22,291 --> 00:29:24,416 �egnaj, Fanny. 239 00:29:26,541 --> 00:29:29,375 Ja te� ci� nie zapomn�. 240 00:29:34,958 --> 00:29:39,250 O brzasku nast�pnego dnia zesz�am na d�. 241 00:29:39,375 --> 00:29:44,125 Odemkn�am drzwi i uciek�am z domu pani Brown. 242 00:29:48,333 --> 00:29:52,625 �wawiej, moja droga. Musimy si� spieszy�. 243 00:29:57,125 --> 00:29:59,625 W drog�, cz�owieku. 244 00:30:32,708 --> 00:30:39,166 Jechali�my kilka mil do gospody, gdzie mia�am przebywa� z Charlesem. 245 00:30:53,333 --> 00:30:58,875 Po raz pierwszy mia�am znale�� si� w ramionach m�czyzny. 246 00:30:59,458 --> 00:31:03,125 Du�o widzia�am, ale niewiele wiedzia�am. 247 00:31:03,166 --> 00:31:08,583 Modli�am si�, �eby Charles by� wyrozumia�y i delikatny. 248 00:34:28,416 --> 00:34:33,090 - Bola�o ci�? - Troch�, ale to nic. 249 00:34:33,375 --> 00:34:36,708 - Chyba nie by�a�... - By�am. 250 00:34:38,750 --> 00:34:40,625 Mam wyrzuty sumienia. 251 00:34:40,666 --> 00:34:44,916 Nie, to by�a najpi�kniejsza rzecz w moim �yciu. 252 00:34:44,958 --> 00:34:47,625 Moja najdro�sza Fanny. 253 00:34:47,666 --> 00:34:53,708 Podejrzewa�em, �e jeste� niewinna, ale nie, �e jeste� dziewic�. 254 00:35:57,500 --> 00:36:00,250 Chc� ci si� przyjrze�! 255 00:36:01,791 --> 00:36:03,833 Podobam ci si�? 256 00:36:03,875 --> 00:36:08,333 Czy zwyci�zca loterii narzeka na szcz�cie? 257 00:36:17,413 --> 00:36:22,125 Stopniowo dowiedzia�am si� wi�cej o swoim kochanku. 258 00:36:22,166 --> 00:36:25,875 Jego ojciec by� bogatym armatorem. 259 00:36:26,500 --> 00:36:32,000 Nie pa�a� mi�o�ci� do syna i wydziela� mu n�dzne grosze. 260 00:37:03,375 --> 00:37:05,166 Zadowolona? 261 00:37:05,208 --> 00:37:08,708 Jeste� moj� upragnion� nagrod�. 262 00:37:09,250 --> 00:37:11,833 Jestem i b�d� twoja. 263 00:37:14,541 --> 00:37:17,541 - Na zawsze? - Na zawsze. 264 00:38:38,620 --> 00:38:42,541 Nim jednak Charles poczyni� kroki ku naszej wsp�lnej przysz�o�ci, 265 00:38:42,583 --> 00:38:45,916 chcia� wyja�ni� pewne sprawy. 266 00:38:46,875 --> 00:38:51,166 Dowiedziawszy si� o moich przygodach u pani Brown, 267 00:38:51,208 --> 00:38:54,458 poradzi� si� u adwokata swojej babki, 268 00:38:54,500 --> 00:38:58,333 kutego na cztery nogi pana Widdlecombe. 269 00:38:58,375 --> 00:39:00,875 Pani Brown do pana. 270 00:39:02,458 --> 00:39:06,416 Pani Brown, jak�e mi�o pani� widzie�. 271 00:39:06,625 --> 00:39:09,958 Jaki pi�kny str�j. Zapraszam. 272 00:39:10,541 --> 00:39:14,083 Zechce pani spocz��? Pani Brown. 273 00:39:14,288 --> 00:39:18,708 Niezmiernie si� ciesz�, �e zdecydowa�a si� pani 274 00:39:18,750 --> 00:39:24,166 - przyj�� moje zaproszenie. - To nie by�o zaproszenie. 275 00:39:24,375 --> 00:39:29,458 Pos�aniec wyrazi� si� bardzo jasno, �e je�li tu nie przyjd�, 276 00:39:29,500 --> 00:39:32,416 stra� przyjdzie po mnie. 277 00:39:33,412 --> 00:39:37,250 M�j pomocnik by� nietaktowny. 278 00:39:37,285 --> 00:39:42,875 Jednak o�miel� si� rzec. Do tego sprawa si� sprowadza. 279 00:39:42,916 --> 00:39:46,583 M�j klient zwr�ci� si� do mnie z poufn� i osobist� spraw� 280 00:39:46,625 --> 00:39:50,666 dotycz�c� pani i pani przedsi�wzi�cia. 281 00:39:51,539 --> 00:39:56,458 Wi�kszo�� transakcji w moim domu jest osobista 282 00:39:56,950 --> 00:40:03,125 i zazwyczaj niezwykle poufna, o czym powinien pan wiedzie�. 283 00:40:03,166 --> 00:40:06,791 Czy s�ysza�a pani kiedy� o Hill? 284 00:40:06,833 --> 00:40:10,958 Ale� tak. Jest Ludgate Hill i Highgate Hill. 285 00:40:11,000 --> 00:40:15,666 Jest te� Tower Hill. Znam mn�stwo miejsc z Hill w nazwie. 286 00:40:15,708 --> 00:40:17,750 A Fanny Hill? 287 00:40:20,125 --> 00:40:25,583 Istotnie brzmi znajomo. Cho� nie mog� sobie dok�adnie przypomnie�. 288 00:40:25,625 --> 00:40:28,708 To ma�e, czy du�e wzg�rze? 289 00:40:29,666 --> 00:40:32,416 Stosunkowo niewysokie, 290 00:40:33,164 --> 00:40:39,168 ale mo�e stanowi� dla pani olbrzymi problem, pani Brown. 291 00:40:40,952 --> 00:40:46,463 Ach tak, oczywi�cie. Pami�tam. Fanny Hill. 292 00:40:46,715 --> 00:40:52,666 Ulotni�a si� z mojego domu w eleganckiej koronkowej sukni, prawda Martho? 293 00:40:53,496 --> 00:40:57,208 Nie mog� k�ama�. By�a lniana, nie koronkowa. 294 00:40:57,250 --> 00:41:02,129 Len czy koronki to bez znaczenia. Uciek�a. 295 00:41:02,666 --> 00:41:06,875 Uciek�a. Przed czym, je�li mog� zapyta�? 296 00:41:08,958 --> 00:41:12,416 Nie musi pani odpowiada�. Sam powiem. 297 00:41:12,458 --> 00:41:18,000 Uciek�a przed narzucaj�cym si� jej przedstawicielem p�ci przeciwnej. 298 00:41:18,041 --> 00:41:22,125 Kr�tko m�wi�c, czmychn�a przed cz�owiekiem, 299 00:41:22,166 --> 00:41:26,750 kt�remu sprzeda�a pani jej cnot�, pani Brown. 300 00:41:27,625 --> 00:41:34,208 Mo�emy wytoczy� pani tuzin spraw. Wszystko jest spisane w tej ksi�dze. 301 00:41:36,713 --> 00:41:41,302 S�d na Old Bailey na ka�dym posiedzeniu skazuje setk� z�oczy�c�w 302 00:41:41,344 --> 00:41:46,928 oskar�onych o �wier� tego, co mogliby�my zarzuci� pani. 303 00:41:47,500 --> 00:41:50,416 A wie pani co jest kar�, pani Brown? 304 00:41:50,458 --> 00:41:55,633 Szubienica, ch�osta, zsy�ka. Do wyboru. 305 00:41:57,041 --> 00:42:02,541 Uwa�am, �e pr�gierz to najlepsze na co mo�e pani liczy�. 306 00:42:02,708 --> 00:42:06,166 Prosz�. B�agam o lito�� nad starsz� kobiet�, 307 00:42:06,208 --> 00:42:10,875 kt�ra stara si� zarobi� na �ycie tak jak umie. 308 00:42:11,208 --> 00:42:16,291 Prosz� o �ask� dla starej kwoki. Ona tylko dostarcza m�ode kurki szlachcicom. 309 00:42:16,333 --> 00:42:17,583 Prosz� pos�ucha�, pani Brown. 310 00:42:17,625 --> 00:42:22,708 Jestem pewny, �e pan Widdlecombe zgodzi si� na jakie� zado��uczynienie. 311 00:42:22,750 --> 00:42:26,416 Prosz� wsta�. Wygl�da pani �miesznie. 312 00:42:26,458 --> 00:42:30,583 Tak cokolwiek, sir. Zrobi� cokolwiek pan powie. Prosz� m�wi�. 313 00:42:30,625 --> 00:42:33,541 Chodzi nam o restytucj�. 314 00:42:34,125 --> 00:42:36,875 Ale� tak. Restytucja. 315 00:42:38,083 --> 00:42:40,833 To kwestia "L�argent". 316 00:42:41,250 --> 00:42:43,583 - Pieni�dzy. - Pieni�dzy? 317 00:42:43,625 --> 00:42:49,500 - Jakie pieni�dze? - Te, kt�re otrzyma�a pani za jej cnot�. 318 00:42:49,541 --> 00:42:53,833 - To by�y grosze. - Ca�kiem spore grosze. 319 00:42:55,666 --> 00:42:58,666 - Czterdzie�ci. - Pi��dziesi�t. 320 00:42:58,708 --> 00:43:00,791 - Szyling�w. - Gwinei. 321 00:43:00,833 --> 00:43:04,458 - Funt�w. - Po�lijmy po s�dziego. 322 00:43:04,541 --> 00:43:09,458 Chwileczk�. A wi�c 50 gwinei. A niech was diabli. 323 00:43:11,291 --> 00:43:17,469 A zw�aszcza m�od� Fanny. Pozby�am si� paso�yta. 324 00:43:19,541 --> 00:43:22,333 To twoja wina, wiesz o tym? 325 00:43:22,375 --> 00:43:26,666 I tak dzi�ki posagowi pani Brown, cho� wyp�aconemu niech�tnie, 326 00:43:26,708 --> 00:43:29,625 Charles i ja wynaj�li�my mieszkanie. 327 00:43:29,666 --> 00:43:35,791 W ko�cu, po tylu przeszkodach, dobi�am do bezpiecznej przystani. 328 00:43:55,208 --> 00:43:58,583 Rych�o przywyk�am do domowego szcz�cia. 329 00:43:58,625 --> 00:44:02,750 Charles musia� jednak mnie cz�sto opuszcza�, 330 00:44:02,791 --> 00:44:06,916 ale co najmniej trzy razy w tygodniu spali�my razem. 331 00:44:06,958 --> 00:44:09,875 Ca�e moje �ycie toczy�o si� wok� tych nocy. 332 00:44:09,916 --> 00:44:15,791 Cierpia�am ze zmartwienia i wyczekiwania, dop�ki nie przyby�. 333 00:45:11,250 --> 00:45:15,333 Dni zmieni�y si� w tygodnie, a tygodnie w miesi�ce. 334 00:45:15,375 --> 00:45:19,416 By�am tym szcz�liwsza, �e brzemienna. 335 00:45:20,958 --> 00:45:26,375 Charles dzieli� moj� rado��, i cho� ojciec traktowa� go jeszcze surowiej 336 00:45:26,416 --> 00:45:31,833 liczyli�my, �e pewnego dnia los pozwoli nam si� pobra�. 337 00:45:32,000 --> 00:45:35,041 A je�eli w naszym rajskim ogrodzie �y� jaki� w��, 338 00:45:35,083 --> 00:45:38,750 by�a nim pani Jones, w�a�cicielka kamienicy. 339 00:45:38,791 --> 00:45:42,791 - Panno Fanny, na s��wko. - Pani Jones, co� si� sta�o? 340 00:45:42,833 --> 00:45:47,208 Co za pytanie. To trzeci miesi�c, o ile si� nie myl�. 341 00:45:47,250 --> 00:45:51,583 Nie myli si� pani, ale dlaczego to k�opot? 342 00:45:51,625 --> 00:45:55,750 Poniewa� wynaj�am mieszkanie parze, nie tr�jce! 343 00:45:55,791 --> 00:45:59,750 Nie zajmuj� si� pieni�dzmi. Prosz� porozmawia� z Charlesem. 344 00:45:59,791 --> 00:46:04,250 - Porozmawiam. Kiedy przyje�d�a? - Dzi� wieczorem, pani Jones. 345 00:46:04,291 --> 00:46:07,291 B�dzie w moich ramionach. 346 00:46:35,666 --> 00:46:38,291 Czeka�am na niego na pr�no. 347 00:46:38,333 --> 00:46:43,791 W�cibska pani Jones wypyta�a dyskretnie w biurze jego ojca. 348 00:46:43,833 --> 00:46:47,708 Prawda by�a tak straszna jak si� obawia�am. 349 00:46:47,750 --> 00:46:53,166 Jego ojciec us�ysza� o nas i postanowi� bez lito�ci zako�czy� romans. 350 00:46:53,208 --> 00:46:58,708 Zwabiony podst�pem na okr�t ojca, Charles zosta� uprowadzony 351 00:46:58,750 --> 00:47:03,500 i by� teraz w drodze do Indii. Biedny Charles, by� bezradny. 352 00:47:03,541 --> 00:47:08,041 Nie m�g� nawet przekaza� mi s��w po�egnania. 353 00:47:11,291 --> 00:47:15,958 Poroni�am, a strata dziecka, jedynej pami�tki po Charlesie 354 00:47:16,000 --> 00:47:19,958 sprawi�a, �e sama zapragn�am umrze�. 355 00:47:35,080 --> 00:47:39,333 Przez kilka dni by�a bliska �mierci. 356 00:47:40,250 --> 00:47:46,208 Zwyci�y� jednak m�j op�r i ponownie zacz�am dba� o sw�j los. 357 00:47:49,083 --> 00:47:52,791 Nie tylko ja si� nim przejmowa�am. 358 00:47:53,250 --> 00:47:57,750 Musz� pani� prosi� o uregulowanie p�atno�ci. 359 00:47:58,458 --> 00:48:03,708 Wliczaj�c czynsz, jedzenie, leki, piel�gniark� itd... 360 00:48:04,666 --> 00:48:10,422 W sumie daje to: 23 funty, 17 szyling�w i 6 pens�w. 361 00:48:12,333 --> 00:48:16,458 Kiedy zobacz� te pieni�dze, panno Hill? 362 00:48:17,083 --> 00:48:20,583 D�ug to d�ug, a prawo to prawo. 363 00:48:20,666 --> 00:48:25,833 Nie mam ochoty posy�a� takiej m�odej osoby do wi�zienia. 364 00:48:25,875 --> 00:48:30,250 - Do wi�zienia? - Newgate, jak mi m�wiono. 365 00:48:30,416 --> 00:48:35,583 Tam trafiaj� d�u�nicy na ca�e miesi�ce a nawet lata, 366 00:48:35,958 --> 00:48:39,291 dop�ki nie sp�ac� nale�no�ci. 367 00:48:41,833 --> 00:48:43,958 Rzecz jasna... 368 00:48:45,583 --> 00:48:50,500 jest spos�b, �eby unikn�� takich nieprzyjemno�ci. 369 00:48:51,041 --> 00:48:54,083 Tak si� sk�ada, �e znam pewnego d�entelmena, 370 00:48:54,125 --> 00:48:58,583 kt�ry mo�e chcie� wybawi� pani� z k�opot�w. 371 00:48:59,583 --> 00:49:03,208 - Znam tego d�entelmena? - Nie, nie, jeszcze nie. 372 00:49:03,250 --> 00:49:08,500 Ale m�g�by napi� si� z pani� herbaty jeszcze dzisiaj. 373 00:49:11,666 --> 00:49:16,166 Prosz� przesta�, panno Fanny. G�owa do g�ry. 374 00:49:16,208 --> 00:49:20,875 Niech smutek nie szpeci tego pi�knego oblicza. 375 00:49:26,125 --> 00:49:30,583 Fanny, ten uprzejmy d�entelmen, kt�ry przedstawia si� jako pan H., 376 00:49:30,625 --> 00:49:35,208 zgodzi� si� zaradzi� twojej niewyp�acalno�ci. 377 00:49:35,375 --> 00:49:41,208 - Oczekuje teraz twojej wdzi�czno�ci. - Jestem mu bardzo wdzi�czna. 378 00:49:41,250 --> 00:49:45,041 Nonsens, Fanny. Zrewan�uj si� odpowiednio. 379 00:49:45,083 --> 00:49:50,583 - Mam nadziej�, �e nie b�dzie pan narzeka�. - Dot�d nie narzeka�em, pani Jones. 380 00:49:50,625 --> 00:49:55,291 Widz�, �e ta klacz zapewni mi przyjemn� jazd�. 381 00:49:55,333 --> 00:49:59,458 Je�eli b�d� zadowolony, by� mo�e dam jej now� stajni� 382 00:49:59,500 --> 00:50:03,458 - i ca�e �r�d�o owsa. - Uwa�aj, Fanny. 383 00:50:03,500 --> 00:50:07,958 Pan H. jest my�liwym i umie �ciga� zwierzyn�. 384 00:50:08,000 --> 00:50:12,041 Zadbaj o niego dobrze, a on rozgrzeje ci� do gonitwy. 385 00:50:12,083 --> 00:50:15,125 Dobrej nocy, Fanny. Do zobaczenia rano. 386 00:50:15,166 --> 00:50:20,291 - W dobrym zdrowiu, mam nadziej�. - Dzi�kuj� pani, pani Jones. 387 00:50:20,333 --> 00:50:23,958 - Dobranoc, sir. - Bardzo prosz�. 388 00:50:24,250 --> 00:50:26,916 Dobranoc, pani Jones. 389 00:50:28,875 --> 00:50:34,625 Prosz�, niech pan b�dzie delikatny. Mia�am tylko jednego m�czyzn�. Kocha�am go. 390 00:50:34,666 --> 00:50:38,625 Klatka to klatka, m�oda damo. Nie tra�my czasu. 391 00:50:38,666 --> 00:50:44,291 Gor�co tu, a przed nami praca. Dobierzmy odpowiedni str�j. 392 00:50:46,041 --> 00:50:50,250 �wawo, m�oda damo. Szykuj si� do galopu. 393 00:50:52,583 --> 00:50:54,791 Cwa�em, cwa�em. 394 00:50:55,750 --> 00:50:57,541 Polowanie! 395 00:50:58,916 --> 00:51:01,208 Hej, polowanie. 396 00:51:03,041 --> 00:51:05,708 Tej nocy ma�o spa�am. 397 00:51:05,791 --> 00:51:11,750 Po czu�o�ciach Charlesa brutalno�� pana H. okaza�a si� dzik� odmian�. 398 00:51:11,791 --> 00:51:13,750 Aczkolwiek przyznaj�, 399 00:51:13,791 --> 00:51:19,125 �e odnalaz�am niespodziewan� rozkosz w jego zabiegach. 400 00:51:28,375 --> 00:51:32,166 Zgodzi�am si� zosta� jego kochank�. 401 00:51:32,208 --> 00:51:36,125 Wkr�tce pozby�am si� nieprzyjemnej pani Jones, 402 00:51:36,166 --> 00:51:38,375 kt�ra otrzyma�a nie tylko nale�ne jej pieni�dze, 403 00:51:38,416 --> 00:51:41,958 ale te� i spory datek od pana H. 404 00:51:49,583 --> 00:51:55,458 Zmieni�am mieszkanie na stylowy, niebrzydki domek w Richmond. 405 00:51:55,916 --> 00:52:01,333 Dosta�am te� s�u��c�, m�od� i ch�tn� wie�niaczk�, Hann�. 406 00:52:08,125 --> 00:52:12,625 - Pi�kna suknia, panienko Fanny. - Tak. Uczciwie zarobiona. 407 00:52:12,666 --> 00:52:16,708 - Napi�abym si� wina. - Tak, panienko. 408 00:52:19,791 --> 00:52:22,125 - Dzie� dobry. - Dzie� dobry, Fanny 409 00:52:22,166 --> 00:52:28,083 - Jak si� podoba panu moja suknia? - Wiesz w jakiej podobasz mi si� najbardziej. 410 00:52:28,125 --> 00:52:32,333 Przy panu w og�le nie warto si� ubiera�. 411 00:52:37,208 --> 00:52:39,000 Wystarczy! 412 00:52:42,041 --> 00:52:45,583 W�a�nie tak jak si� panu podoba. 413 00:52:46,000 --> 00:52:51,791 - Taka �adna dama a taka okrutna. - Ju� pan wie jak to jest. 414 00:52:56,041 --> 00:53:01,291 Rosemary! Moja ulubiona. �aden p�ot nie jest dla niej za wysoki. 415 00:53:01,333 --> 00:53:04,833 Nast�pna �licznotka. Angelique. 416 00:53:06,125 --> 00:53:09,833 Nie znam lepszej do gonitwy. Za wyj�tkiem ciebie! 417 00:53:09,875 --> 00:53:15,208 Okaza�o si�, �e stajnia to nast�pna fascynacja pana H. 418 00:53:15,500 --> 00:53:22,583 Wnet przekona�am si�, �e jak zwykle chcia� po��czy� przyjemne z po�ytecznym. 419 00:53:55,083 --> 00:54:01,666 Zapami�ta�am, �e pan H. ma w stajni m�odego, lecz obiecuj�cego ogiera. 420 00:54:03,375 --> 00:54:08,083 Jednym z prezent�w od pana H. by� dorodny wa�ach, 421 00:54:08,125 --> 00:54:12,791 na kt�rym �wiczy�am jazd� nie b�d�c uje�d�an�. 422 00:54:13,291 --> 00:54:17,958 Pewnego dnia odleg�y grzmot zagrozi� deszczem. 423 00:54:18,000 --> 00:54:22,375 Pop�dzi�am do domu wcze�niej ni� chcia�am. 424 00:54:36,125 --> 00:54:40,166 - Dzi�kuj�, William. - Do us�ug, pani. 425 00:54:46,458 --> 00:54:50,833 Hanna najwyra�niej mia�a wiele obowi�zk�w. 426 00:54:51,291 --> 00:54:57,958 Nie podoba�o mi si� to, ale postanowi�am zrobi� dobr� min� do z�ej gry. 427 00:54:59,500 --> 00:55:03,791 - Williamie, m�j ko�. - Tak, prosz� pani. 428 00:55:08,500 --> 00:55:12,166 Po bli�szym przyjrzeniu si� Williamowi dosz�am do wniosku, 429 00:55:12,208 --> 00:55:16,541 �e odp�ata za niewierno�� pana H. mo�e by� rozrywk�, 430 00:55:16,583 --> 00:55:19,916 a by� mo�e da mi te� przyjemno��. 431 00:55:19,958 --> 00:55:26,323 William by� m�ody, ale jego prosty str�j m�g� skrywa� dobrze wyposa�onego m�czyzn�. 432 00:55:27,625 --> 00:55:30,750 - Wej��. - William, panno Fanny. 433 00:55:30,791 --> 00:55:35,166 - Ma dla pani wiadomo��. - Wprowad� go, Hanno. 434 00:55:35,208 --> 00:55:37,666 - William. - Pani. 435 00:55:38,541 --> 00:55:43,000 - Mo�esz odej��, Hanno. - Tak, panno Fanny. 436 00:55:45,750 --> 00:55:49,791 - Daj mi t� wiadomo��, Williamie. - Nie jest na pi�mie, panno Fanny. 437 00:55:49,833 --> 00:55:55,000 Pan nie do��czy dzi� do panienki. Wr�ci zapewne jutro o drugiej. 438 00:55:55,041 --> 00:55:59,333 Jaka szkoda. B�d� sama przez reszt� dnia. 439 00:56:02,625 --> 00:56:06,583 Ale�, Williamie. Ty jeste� nie�mia�y. 440 00:56:07,708 --> 00:56:12,583 Nie nawyk�em do widoku kobiety, takiej jak pani, bez odzienia. 441 00:56:12,625 --> 00:56:18,125 Nie mamy powodu, aby wstydzi� si� widoku w�asnego cia�a. 442 00:56:18,833 --> 00:56:23,416 A skoro przejmujesz si� moim brakiem przyodziewku, 443 00:56:23,458 --> 00:56:28,291 - to mo�e polu�nimy te wi�zy? - Co panienka robi? 444 00:56:28,333 --> 00:56:29,958 Walcz� z twoim skr�powaniem. 445 00:56:30,000 --> 00:56:34,291 Uwalniam ci� od tej uroczej nie�mia�o�ci. 446 00:56:35,750 --> 00:56:37,708 Prosz� pani! 447 00:56:37,833 --> 00:56:41,166 Panienko Fanny, co pani robi? 448 00:56:44,253 --> 00:56:49,500 Nie mog�am uwierzy� w to, �e m�ody ko� mo�e by� tak wielki, 449 00:56:49,541 --> 00:56:53,166 a on r�s� i r�s� na moich oczach. 450 00:57:15,416 --> 00:57:17,625 Panienko Fanny! 451 00:57:23,041 --> 00:57:25,416 Co panienka robi? 452 00:58:13,625 --> 00:58:17,583 Czy b�d� jeszcze do czego� panience potrzebny? 453 00:58:17,625 --> 00:58:20,333 Dzi�kuj�, ale nie, Williamie. 454 00:58:20,375 --> 00:58:25,875 Powiedz panu H., �e jestem niedysponowana. I, Williamie! 455 00:58:26,291 --> 00:58:29,916 - Tak, panno Fanny? - Przyprowad� jutro mojego konia. 456 00:58:29,958 --> 00:58:33,791 Je�li poczuj� si� lepiej, przejad� si�. 457 00:58:33,833 --> 00:58:38,208 - Tak, panienko Fanny. - By� mo�e b�dziesz mi towarzyszy�. 458 00:58:38,250 --> 00:58:40,833 Tak, panienko Fanny. 459 00:59:03,458 --> 00:59:09,833 Panienko Fanny, gdzie nauczy�a si� pani tak wiele o sztuce mi�o�ci? 460 00:59:10,916 --> 00:59:14,000 - Zakochuj�c si�. - W kim? 461 00:59:16,166 --> 00:59:20,208 Boj� si�, �e ju� nigdy go nie zobacz�. 462 00:59:20,291 --> 00:59:22,791 Bardzo go kocha�am. 463 00:59:22,833 --> 00:59:28,416 - Skoro tak, to czemu go pani opu�ci�a? - Nie zrobi�am tego. 464 00:59:28,458 --> 00:59:31,958 Zosta� mi odebrany. Przykro mi. 465 00:59:35,125 --> 00:59:40,625 Nie pyta�bym, gdybym wiedzia�, �e sprawi� pani taki b�l. 466 00:59:41,125 --> 00:59:43,583 Prosz� nie p�aka�. 467 00:59:45,958 --> 00:59:48,000 Teraz lepiej? 468 01:00:06,583 --> 01:00:08,208 To mi�e. 469 01:00:10,250 --> 01:00:12,125 Delikatnie. 470 01:00:14,250 --> 01:00:16,291 Troch� ni�ej. 471 01:00:18,166 --> 01:00:20,125 W�a�nie tam. 472 01:00:21,458 --> 01:00:25,583 Delikatnie, powiedzia�am. W ten spos�b. 473 01:00:25,833 --> 01:00:29,958 Edukacja Williama trwa�a ku naszej wsp�lnej satysfakcji. 474 01:00:30,000 --> 01:00:34,125 Niestety, zadowolenie czyni�o mnie coraz mniej przezorn�, 475 01:00:34,166 --> 01:00:39,041 i pewnego dnia podczas naszych igraszek zapomnia�am zamkn�� drzwi. 476 01:00:39,083 --> 01:00:42,583 A wi�c prawd� jest to, co dotar�o do moich uszu. 477 01:00:42,625 --> 01:00:46,750 Ty ladacznico, wynocha! Ubieraj si�, ch�opcze. 478 01:00:46,791 --> 01:00:50,916 A co do ciebie, m�oda damo. Czynsz op�aci�em do ko�ca miesi�ca. 479 01:00:50,958 --> 01:00:55,923 Zatrzymaj suknie, ale ko� jest m�j! Niepr�dko znajdziesz sobie nowego. 480 01:00:55,965 --> 01:00:58,458 �ycz� ci powodzenia w stajni. 481 01:00:59,291 --> 01:01:03,791 Musia�a� przywykn�� do zapachu gnoju. Precz, ch�opcze! Wynocha! 482 01:01:03,833 --> 01:01:07,458 Kiedy m�wi� precz, to nie �artuj�. 483 01:01:07,500 --> 01:01:09,625 Och, nie, nie. 484 01:01:16,666 --> 01:01:18,916 I znowu musia�am zmieni� dom. 485 01:01:18,958 --> 01:01:23,000 Chcia�am, by by�a to zmiana na lepsze. 486 01:01:23,916 --> 01:01:25,458 Martha! 487 01:01:25,500 --> 01:01:29,500 - Fanny! Co tu robisz? - Szukam, gdzie by si� tu zatrzyma�. 488 01:01:29,542 --> 01:01:33,208 - Zamieszkaj z nami. - Nie z pani� Brown! 489 01:01:33,250 --> 01:01:37,375 Odesz�am od niej rok temu. Pracuj� w nowym przybytku. 490 01:01:37,417 --> 01:01:41,042 - W Covent Garden. - W przybytku? 491 01:01:41,083 --> 01:01:45,083 Zajmujemy si� modniarstwem. Czyli kapeluszami. 492 01:01:45,125 --> 01:01:49,792 Oraz innymi rzeczami. S� trzy dziewczyny i ja. 493 01:01:49,833 --> 01:01:53,542 - Przyda nam si� pi�ta. - A co to za inne rzeczy? 494 01:01:53,583 --> 01:01:57,833 Domy�lasz si� co mo�e robi� 5 zmy�lnych, m�odych kobiet! 495 01:01:57,875 --> 01:02:04,368 - Dla kogo? - Dla tych, kt�rych g��boka kiesze� mo�e pobudzi� nasz� wyobra�ni�. 496 01:02:05,750 --> 01:02:08,417 Pani Cole by�a eleganck� kobiet�, 497 01:02:08,458 --> 01:02:13,583 kt�ra odnios�a znacz�cy sukces wnosz�c nowinki do starego fachu. 498 01:02:13,875 --> 01:02:17,542 W�r�d moich towarzyszek by�a znajoma twarz. 499 01:02:17,583 --> 01:02:21,083 Z Marth� i pani� Cole pracowa�a Phoebe. 500 01:02:21,125 --> 01:02:23,375 Dziewcz�ta, dziewcz�ta. 501 01:02:23,417 --> 01:02:30,584 Skoro znacie ju� przyjaci�k� Marthy, Fanny, powitajcie j� w naszej rodzinie. 502 01:02:30,750 --> 01:02:35,500 Fanny? Zaplanowa�am dzi� zabaw� na twoj� cze��. 503 01:02:35,708 --> 01:02:42,000 Pokaza�am t� form� rozrywki w Koloniach, ale nie docenili jej tam. 504 01:02:42,958 --> 01:02:47,250 Ka�da m�oda dama zaprasza wybranego kawalera. 505 01:02:47,292 --> 01:02:52,292 Pozwoli�am sobie przydzieli� ci przystojnego i silnego m�odzie�ca. 506 01:02:52,333 --> 01:02:57,417 Dzi� wieczorem �wi�tujemy nobilitacj� przyjemno�ci! 507 01:03:48,875 --> 01:03:54,125 Dzieci, robi si� ju� p�no. Zostawiam was samych waszej rozrywce. 508 01:03:54,167 --> 01:03:57,208 Rozrywce tylko dla waszych oczu. 509 01:03:57,250 --> 01:04:01,333 Dziewcz�ta, pom�cie Fanny uczci� jej inicjacj�. 510 01:04:01,375 --> 01:04:04,458 Jaka szkoda, �e to nie ja! 511 01:04:04,625 --> 01:04:07,792 Maestro, przepaski na oczy. 512 01:04:34,206 --> 01:04:37,250 - Cudowna - Przepi�kna. 513 01:05:09,333 --> 01:05:11,042 Och, tak. 514 01:06:08,042 --> 01:06:10,000 Moja bogini! 515 01:10:16,417 --> 01:10:19,167 Czy� nie jest cudowna? 516 01:13:17,583 --> 01:13:22,583 Bezwstyd z jakim Phoebe i inne dziewcz�ta demonstrowa�y do�wiadczenie w sztuce mi�o�ci 517 01:13:22,625 --> 01:13:25,875 napawa� mnie straszn� trem�. 518 01:13:26,083 --> 01:13:30,917 Ba�am si� o�mieszy� przed nowymi przyjaci�kami. 519 01:16:01,583 --> 01:16:06,500 Dzi�ki Bogu, wszyscy m�odzie�cy ju� sobie poszli. 520 01:16:07,083 --> 01:16:09,625 Harriet, pozamykaj i przynie� mi drinka. 521 01:16:09,667 --> 01:16:13,792 Fanny, kochanie, powiedz jak ci si� podoba�o? 522 01:16:13,833 --> 01:16:19,292 Dzi�kuj�, pani Cole. Polubi�am tego m�odego d�entelmena. 523 01:16:19,333 --> 01:16:21,542 To bardzo mi�e. 524 01:16:21,792 --> 01:16:25,833 Ale uwierz memu sporemu do�wiadczeniu. 525 01:16:26,459 --> 01:16:30,917 ��czenie interes�w z przyjemno�ci� jest wygodne, ale niekonieczne, 526 01:16:30,958 --> 01:16:34,250 a zbyt cz�ste mo�e by� niebezpieczne. 527 01:16:34,292 --> 01:16:38,417 - Rozumiesz o czym m�wi�? - Tak, madame, rozumiem. 528 01:16:38,458 --> 01:16:45,121 A wi�c od tej pory ja si� zajm� interesami, a ty skupisz si� na przyjemno�ci. 529 01:16:45,708 --> 01:16:49,667 Legalny interes pani Cole dostarcza� jej pretekstu 530 01:16:49,708 --> 01:16:55,639 oraz narz�dzi do �wiadczenia bardziej zyskownych us�ug. 531 01:16:55,681 --> 01:16:58,297 Na przyk�ad, gdy d�entelmen chcia� zam�wi� po��dany towar, 532 01:16:58,338 --> 01:17:04,982 m�g� dyskretnie poinformowa� o swojej potrzebie pani� Cole 533 01:17:05,019 --> 01:17:08,057 u�ywaj�c niewinnego s�ownictwa. 534 01:17:08,086 --> 01:17:10,208 M�wi�c kr�tko, m�g� zam�wi� kapelusz. 535 01:17:10,250 --> 01:17:14,875 Dziewcz�ta, mam nast�pne zam�wienie od pana Norberta. 536 01:17:14,917 --> 01:17:19,042 To znaczy, �e potrzebuje kolejnego kapelusza. 537 01:17:19,083 --> 01:17:24,083 Z pewno�ci� zrobi� niespodziank� �onie. Ale chce zupe�nie nowego kroju. 538 01:17:24,125 --> 01:17:27,375 R�owego z jasnymi ozdobami. 539 01:17:27,417 --> 01:17:32,667 Najlepiej w rozmiarze 17. Fanny, to zadanie dla ciebie. 540 01:17:32,708 --> 01:17:37,875 Tak, dla ciebie, kochanie. Na pewno dasz sobie rad�. 541 01:17:38,667 --> 01:17:42,792 Pan Norbert, prawnik, kierowa� si� liter� prawa. 542 01:17:42,833 --> 01:17:46,875 Kapelusz by� dla jego �ony, tak jak i rachunek. 543 01:17:46,917 --> 01:17:51,750 Przesy�ka dotar�a niezw�ocznie, wed�ug �yczenia. 544 01:17:52,875 --> 01:17:59,458 Ale inne zachcianki pana Norberta wymaga�y roboty r�cznej oraz ustnej. 545 01:18:03,625 --> 01:18:06,708 - Jeszcze? - Tak, jeszcze. 546 01:18:27,500 --> 01:18:29,208 List do pani, pani Cole. 547 01:18:29,250 --> 01:18:34,183 Co my tu mamy? Zobacz�. 548 01:18:34,208 --> 01:18:38,208 Dw�ch m�odych d�entelmen�w pragnie mi�ego towarzystwa 549 01:18:38,250 --> 01:18:42,375 na wieczornym balu. Balu przebiera�c�w. 550 01:18:43,926 --> 01:18:46,542 Phoebe, znasz chyba jednego z nich. 551 01:18:46,583 --> 01:18:50,708 - Kto ma ci towarzyszy�? - Ja. - Och, pani Cole. 552 01:18:50,750 --> 01:18:53,417 - Czy mog� zabra� Fanny? - Tak, prosz�. 553 01:18:53,458 --> 01:18:57,625 Czemu nie? Ale jakie dam wam przebranie? 554 01:18:57,667 --> 01:19:02,208 Mo�e suknia pasterki? B�dzie na ciebie pasowa� idealnie. 555 01:19:02,250 --> 01:19:06,458 Tak, Phoebe, b�dziesz wygl�da� pi�knie. A co dla Fanny? 556 01:19:06,500 --> 01:19:09,125 Mo�e str�j pasterza do pary? 557 01:19:09,167 --> 01:19:14,000 B�dziesz uroczym ch�opcem w spodniach i koszuli. 558 01:19:27,833 --> 01:19:30,375 - Ty jeste� dziewczyn�? - A niby kogo si� pan spodziewa�? 559 01:19:30,417 --> 01:19:34,208 My�la�em, �e jeste� ch�opcem, rzecz jasna! 560 01:19:35,542 --> 01:19:38,458 Ty podst�pna ladacznico. 561 01:19:44,000 --> 01:19:47,542 Kilka tygodni p�niej, spaceruj�c po Covent Garden, 562 01:19:47,583 --> 01:19:50,750 sta�am si� przyczyn� zamieszania. 563 01:19:50,792 --> 01:19:53,958 Tragarze, za t� dziewczyn�. 564 01:19:54,083 --> 01:20:00,375 M�czyzna �w mia� wkr�tce wywrze� znacz�cy wp�yw na moj� przysz�o��. 565 01:20:00,417 --> 01:20:04,792 Dobry wiecz�r panu. Czym mog� panu s�u�y�? 566 01:20:06,000 --> 01:20:09,208 Jak mi�o, �e pani przysz�a, pani Cole. 567 01:20:09,250 --> 01:20:14,208 Wybaczy pani, ale zobaczy�em kobiet�, to znaczy osob� 568 01:20:14,250 --> 01:20:18,042 p�ci przeciwnej, wchodz�c� tu kilka minut temu. 569 01:20:18,083 --> 01:20:23,417 Niezwykle atrakcyjn�. Zna pani przypadkiem jej nazwisko? 570 01:20:23,458 --> 01:20:27,000 Wydaje mi si�, �e m�wi pan o Fanny Hill. 571 01:20:27,042 --> 01:20:29,833 Och, a wi�c zna j� pani? 572 01:20:29,875 --> 01:20:35,292 Oczywi�cie. To cnotliwa, urocza dama, kt�ra tu mieszka. 573 01:20:35,750 --> 01:20:39,375 A dlaczego ona tak bardzo pana interesuje? 574 01:20:39,417 --> 01:20:44,375 Z powod�w, kt�re nie pogorsz� jej obecnej sytuacji, zapewniam. 575 01:20:44,417 --> 01:20:48,458 Prosz� wybaczy�, ale co pan wie o jej obecnej sytuacji? 576 01:20:48,500 --> 01:20:53,333 Proste, gdy widz� tak� pi�kn� dziewczyn� w progu 577 01:20:53,625 --> 01:20:57,292 - takiego przybytku... - Myli si� pan. 578 01:20:57,333 --> 01:21:00,500 Ta m�oda dama to moja siostrzenica. 579 01:21:00,542 --> 01:21:04,458 Panna Fanny Hill. Szanowana i wolna od nieprawo�ci 580 01:21:04,500 --> 01:21:08,792 a nawet od podejrze�, niczym anio�owie niebiescy. 581 01:21:08,833 --> 01:21:16,091 A przypadkiem nie jest w stanie, kt�re ludzie nazywaj� dziewiczym? 582 01:21:16,292 --> 01:21:19,083 Niech B�g b�dzie moim s�dzi�. 583 01:21:19,125 --> 01:21:22,958 Nie pozna�a jeszcze dotyku m�czyzny. 584 01:21:23,000 --> 01:21:27,083 Przebywa wy��cznie w otoczeniu m�odych kobiet. 585 01:21:27,125 --> 01:21:30,750 Jak pr�dko mog� pozna� to uosobienie cnoty? 586 01:21:30,792 --> 01:21:34,667 No c�, je�li przyjdzie pan tu jutro o 7-mej, 587 01:21:34,708 --> 01:21:39,255 a pa�skie zamiary s� zacne i powa�ne, 588 01:21:39,333 --> 01:21:43,458 postaram si� popchn�� spraw� do przodu. 589 01:21:43,708 --> 01:21:50,548 Dzi�kuj� pani. Prosz� o to zadba�. Podoba mi si� ta panna Hill. 590 01:21:51,375 --> 01:21:54,000 A je�li istotnie jest dziewic�, jak pani zapewnia, to powiem co� o sobie. 591 01:21:54,042 --> 01:21:57,750 Jestem ca�kiem maj�tnym kawalerem. 592 01:21:57,792 --> 01:22:02,625 By tak rzecz - dobr� parti�, kt�r� mo�na wygra�. 593 01:22:05,750 --> 01:22:09,875 Do widzenia. Mi�ego dnia. W rzeczy samej. 594 01:22:09,917 --> 01:22:13,625 Do zobaczenia jutro. Istotnie, ju� si� niecierpliwi�. 595 01:22:13,667 --> 01:22:17,083 Dziewcz�ta, odprowad�cie pana. 596 01:22:21,792 --> 01:22:26,125 Dobra partia? O tak� stawk� nawet nie warto gra�! 597 01:22:26,167 --> 01:22:30,458 Taki z niego Romeo, jak z Fanny dziewica! 598 01:22:30,500 --> 01:22:34,833 Cisza. To czego nie wiecie o panu Barville, a tak on si� nazywa, 599 01:22:34,875 --> 01:22:39,708 �e jest w�a�cicielem po�owy Threadneedle Street. 600 01:22:42,417 --> 01:22:44,708 Oby by� tak �lepy jak bogaty. 601 01:22:44,750 --> 01:22:48,708 Pani Cole, jak go pani przekona, �e Fanny jest dziewic�? 602 01:22:48,750 --> 01:22:53,125 Kochane, to sprawa moja i moich zdolno�ci. 603 01:22:56,250 --> 01:23:00,708 Edwardzie, drogi Edwardzie. C� za mi�a niespodzianka. 604 01:23:00,750 --> 01:23:07,125 - Wybacz mi naj�cie. Nie wiedzia�em, �e masz spotkanie. - B�aha sprawa. 605 01:23:08,000 --> 01:23:12,125 - Mi�o ci� widzie�. - Nie wierz�, �e sprawa jest b�aha, 606 01:23:12,167 --> 01:23:16,375 skoro a� tak si� wystroi�e�, m�j przyjacielu. 607 01:23:16,417 --> 01:23:21,167 Chod�. Nie wiem czy powinienem ci o tym m�wi�. 608 01:23:21,208 --> 01:23:25,542 Ale �adnych tajemnic przed starymi przyjaci�mi. 609 01:23:25,583 --> 01:23:28,833 Wiesz co mi si� przytrafi�o? 610 01:23:29,542 --> 01:23:33,397 Przygotowuj� si� do nie byle jakiego wydarzenia. 611 01:23:33,447 --> 01:23:35,333 - Wydarzenia? - Tak. 612 01:23:35,375 --> 01:23:37,625 Do jakiego� to, je�li mog� spyta�? 613 01:23:37,667 --> 01:23:43,875 Skonsumowania uczucia jakim zapa�a�em do pi�knej, m�odej kobiety. 614 01:23:45,500 --> 01:23:49,792 Czy nie jeste� zbyt dobrej my�li, kolego? 615 01:23:49,958 --> 01:23:55,000 - To ju� zaaran�owane. - W tego rodzaju przypadkach, 616 01:23:55,042 --> 01:23:57,083 kt�re znam z w�asnego do�wiadczenia, 617 01:23:57,125 --> 01:24:01,750 m�czyzna si� stara, lecz wiek mu nie pozwala. 618 01:24:01,792 --> 01:24:04,875 Jeste� pewny, �e podo�asz? 619 01:24:05,500 --> 01:24:07,750 Nigdy nie czu�em si� lepiej. 620 01:24:07,792 --> 01:24:10,792 M�wi� ci, gdyby� tylko j� zobaczy�, Edwardzie. 621 01:24:10,833 --> 01:24:14,167 Taka m�oda, niewinna, czysta. 622 01:24:14,333 --> 01:24:17,000 Taki pe�en optymizmu. 623 01:24:17,833 --> 01:24:22,667 Szczerze �ycz� ci powodzenia, drogi przyjacielu. 624 01:24:26,750 --> 01:24:28,792 Gdzie jeste�? 625 01:24:29,250 --> 01:24:32,583 Tu czekasz. Mi�o ci� widzie�. 626 01:24:32,958 --> 01:24:36,583 - Ciep�o ci? - Tak, panie Barville. 627 01:24:36,625 --> 01:24:40,500 Dobrze. Nie chcesz niczego poczyta�? 628 01:24:40,583 --> 01:24:44,125 - Napijesz si�? - Nie, dzi�kuj�. 629 01:24:44,250 --> 01:24:48,125 Dobrze. To dla ciebie niespodzianka? 630 01:24:48,167 --> 01:24:52,292 - Tak, prosz� pana. - Dla mnie r�wnie�. 631 01:24:52,583 --> 01:24:54,875 Co za szcz�cie. 632 01:25:05,917 --> 01:25:07,708 Drogie dziecko. 633 01:25:07,750 --> 01:25:12,083 �adniejsza jeste� rozebrana. Urocza dziewczynka. 634 01:25:12,125 --> 01:25:16,750 Mog�em przynie�� tego szampana. Nie sko�czyli�my go. 635 01:25:16,792 --> 01:25:19,792 - Mam po niego i��? - Nie. 636 01:25:19,833 --> 01:25:24,042 Poradzisz sobie bez niego? Poca�uj mnie. 637 01:25:29,542 --> 01:25:35,250 Dobra dziewczyna. Nigdy wcze�niej tego nie robi�a�, prawda? 638 01:25:36,375 --> 01:25:37,708 - Nie. - Nie ok�amuj mnie. 639 01:25:37,750 --> 01:25:41,083 - Nie. - Nie r�b tego wi�cej. 640 01:25:41,500 --> 01:25:44,667 Panie Barville, to cudowne. 641 01:25:47,875 --> 01:25:50,458 Istny diabe� z pana. 642 01:27:41,125 --> 01:27:44,750 Dziewcz�ta, ostro�nie. Ostro�nie. 643 01:27:53,208 --> 01:27:58,750 On pochodzi z wa�nej rodziny. Pomy�lcie o klejnotach rodowych! 644 01:27:58,792 --> 01:28:04,667 Fanny, Fanny, usi�d�. S�ysza�am, �e pan Barville ci� polubi�. 645 01:28:06,375 --> 01:28:09,458 Tak, pani Cole. Zaprasza mnie do domu prawie co wiecz�r. 646 01:28:09,500 --> 01:28:12,375 - Wiem. - Jest mi jak ojciec. 647 01:28:12,417 --> 01:28:15,500 Mam nadziej�, �e pami�tasz moj� rad�. 648 01:28:15,542 --> 01:28:17,750 �eby nie miesza� interesu z przyjemno�ci�. 649 01:28:17,792 --> 01:28:20,417 Troszczy si� o mnie w mi�y spos�b. 650 01:28:20,458 --> 01:28:22,167 Jestem pewna, �e tak. 651 01:28:22,208 --> 01:28:27,250 Je�eli dobrze to rozegrasz, to zatroszczy si� jeszcze bardziej! 652 01:28:27,292 --> 01:28:29,833 - Za�atwi� to. - Nie, kochana. 653 01:28:29,875 --> 01:28:33,667 Ty b�d� mu c�rk�, a ja to za�atwi�. 654 01:28:34,083 --> 01:28:35,708 Dobrze, pani Cole. 655 01:28:35,750 --> 01:28:40,167 Wiem co powiesz. Nie ma to jak stary g�upiec. 656 01:28:40,208 --> 01:28:46,000 Ale sk�d�e. Znam wielu m�odych znacznie g�upszych od ciebie. 657 01:28:46,247 --> 01:28:52,875 Je�eli ci to jednak odpowiada, to kim�e ja jestem, by ci� ocenia�? 658 01:28:54,625 --> 01:28:58,167 Ju� si� zdecydowa�em, Edwardzie. 659 01:28:58,208 --> 01:29:02,083 Nale�y mi si� troch� rado�ci w moim wieku. 660 01:29:02,125 --> 01:29:05,458 Ta dama zazna wielkich wyg�d. 661 01:29:05,500 --> 01:29:09,500 Kiedy zechce, b�dzie do mnie przychodzi�. 662 01:29:09,542 --> 01:29:15,083 W ko�cu, by� mo�e, postanowi� zwi�za� si� z ni� na sta�e. 663 01:29:24,625 --> 01:29:27,458 Och rety, rety, rety... 664 01:29:31,000 --> 01:29:36,000 - Musia�em si� zdrzemn��. Wybacz. - Poczyta� panu jeszcze? 665 01:29:36,042 --> 01:29:37,375 Nie. 666 01:29:39,125 --> 01:29:43,958 - Nie w tej chwili, dzi�kuj�. - Mog� co� zrobi�? 667 01:29:44,667 --> 01:29:49,000 Nie, ch�tnie po�pi� sobie jeszcze troch�, je�li pozwolisz. 668 01:29:49,042 --> 01:29:52,875 - Chce pan i�� do ��ka? - Nie, nie, nie. 669 01:29:52,917 --> 01:29:57,333 - Nie dzi�, droga Fanny. - Dlaczego? Co si� sta�o? 670 01:29:57,375 --> 01:30:01,500 To nie twoja wina, kochana. Raczej moja. 671 01:30:01,542 --> 01:30:05,667 Wiesz, m�czyzna mo�e udawa� przed innymi, 672 01:30:05,708 --> 01:30:09,833 ale w ko�cu musi si� przyzna� do prawdy sam przed sob�. 673 01:30:09,875 --> 01:30:13,375 Zapewne nie wiesz o czym m�wi�. 674 01:30:14,833 --> 01:30:17,500 Ale po�pi� sobie sam. 675 01:30:20,125 --> 01:30:21,667 Dobrze. 676 01:30:23,875 --> 01:30:28,000 - Ale nie przeszkadza mi to. - Nie, nie przeszkadza. 677 01:30:28,042 --> 01:30:32,958 Dzi�kuj� ci, Fanny. Dzi�kuj�, kochana. Id� sobie. 678 01:30:33,208 --> 01:30:36,833 Mo�esz ju� i��. Zapewne po�l� po ciebie jutro. 679 01:30:36,875 --> 01:30:39,083 Dobranoc, John. 680 01:30:41,625 --> 01:30:47,042 Niech ci� B�g b�ogos�awi, Fanny. Dzi�kuj�. Dobrej nocy. 681 01:30:52,125 --> 01:30:56,875 Dosta�am jednak inn� wiadomo�� ni� oczekiwa�am. 682 01:31:08,583 --> 01:31:10,250 �egnaj, John. 683 01:31:10,292 --> 01:31:14,667 Z prochu powsta�e� i w proch si� obr�cisz. 684 01:31:14,833 --> 01:31:19,333 I imi� Ojca, i Syna, i Ducha �wi�tego. Amen. 685 01:31:20,083 --> 01:31:23,958 - By� takim dobrym klientem. - Wiem. 686 01:31:24,083 --> 01:31:29,083 Ju� nigdy nie otrzymamy tak wiele za tak niewiele. 687 01:31:33,083 --> 01:31:39,292 Po pogrzebie wezwano mnie do domu pana Barville'a po raz ostatni. 688 01:31:46,208 --> 01:31:47,708 Jeste�my. 689 01:31:47,750 --> 01:31:51,792 - Zapraszam. Prosz� usi���. - Panie Widdlecombe. 690 01:31:51,833 --> 01:31:56,458 - Pani musi by� ciotk� tej m�odej damy. - Tak. 691 01:31:57,424 --> 01:32:00,127 A wi�c pani to ta m�oda dama. 692 01:32:00,167 --> 01:32:04,292 To zale�y jakiej m�odej damy sobie pan �yczy. 693 01:32:04,333 --> 01:32:09,083 Szukam m�odej damy, o kt�rej m�wi ten dokument. 694 01:32:10,958 --> 01:32:12,458 Dokument? Co to? 695 01:32:12,500 --> 01:32:17,750 To ostatnia wola i testament zmar�ego pana Barville'a. 696 01:32:18,917 --> 01:32:22,792 Moim obowi�zkiem jest odczyta� go pani. 697 01:32:22,833 --> 01:32:26,208 - D�ugo to potrwa? - Nied�ugo. 698 01:32:26,250 --> 01:32:31,583 Poinformuj� pani� tylko, �e zostawi� pani ca�y maj�tek. 699 01:32:31,625 --> 01:32:34,750 - �e co? - Ca�y maj�tek, madame. 700 01:32:34,792 --> 01:32:39,458 Domek na wsi, ten dom w Londynie, posiad�o�ci w Irlandii, 701 01:32:39,500 --> 01:32:44,750 udzia�y i akcje, oraz ponad 50 tys. funt�w w got�wce. 702 01:32:44,958 --> 01:32:50,125 - Powiedzia� pan 50 tys. funt�w? - W rzeczy samej, madame. 703 01:32:50,167 --> 01:32:54,208 - Zostawi� mi wszystko? - Co do pensa. 704 01:33:02,000 --> 01:33:06,750 Przypomnia�am sobie, wybieraj�c si� w drog� na p�noc, 705 01:33:06,792 --> 01:33:12,917 nie tak dawn� podr� do Londynu i przygody, kt�re mnie spotka�y. 706 01:33:25,125 --> 01:33:30,083 Jechali�my wolno i zatrzymali�my si� na noc w zaje�dzie. 707 01:33:30,125 --> 01:33:34,625 Przypadek ponownie zadecydowa� o moim losie. 708 01:33:41,958 --> 01:33:46,083 Dobry wiecz�r. Jonathan Berwick do us�ug. Czym mog� s�u�y�? 709 01:33:46,125 --> 01:33:50,167 - Chcemy przenocowa�. - Najlepszy pok�j dla pani. 710 01:33:50,208 --> 01:33:53,875 - Prosz� te� zadba� o s�u�b�. - Oczywi�cie. 711 01:33:53,917 --> 01:33:56,333 Zjem w pokoju. Macie innych go�ci? 712 01:33:56,375 --> 01:34:00,542 - Nie b�d� pani przeszkadza�. - Zamierzam wyjecha� o �wicie. 713 01:34:00,583 --> 01:34:04,708 - Konie b�d� gotowe o 6-tej. - Wybornie. Gdzie m�j pok�j? 714 01:34:04,750 --> 01:34:06,167 T�dy. 715 01:34:21,500 --> 01:34:25,049 Gospodarzu! Otwieraj! 716 01:34:27,000 --> 01:34:29,708 - Chc� przenocowa�! Zna�am ten g�os. 717 01:34:29,750 --> 01:34:34,458 To by� g�os, o kt�rym marzy�am, by go us�ysze� od czasu gdy wyjecha�. 718 01:34:34,500 --> 01:34:36,125 Charles. 719 01:34:38,083 --> 01:34:39,958 Gospodarzu! 720 01:34:42,000 --> 01:34:45,000 Gospodarzu, pok�j na noc! 721 01:34:45,500 --> 01:34:48,333 Gospodarzu! Gospodarzu! 722 01:34:57,167 --> 01:34:59,250 - Fanny! - Charles! 723 01:34:59,292 --> 01:35:02,833 Kochana, w ko�cu ci� odnalaz�em! 724 01:35:05,958 --> 01:35:11,125 Ja�nie pani! Ja�nie pani! Czy ten m�czyzna pani� niepokoi? 725 01:35:11,875 --> 01:35:14,875 I to bardzo. Dobranoc, gospodarzu. 726 01:35:14,917 --> 01:35:18,458 Nie odjedziemy wczesnym rankiem. 727 01:35:19,750 --> 01:35:25,417 Po wielu przygodach Charles zaledwie tydzie� wcze�niej wr�ci� z Indii. 728 01:35:25,458 --> 01:35:30,458 Dowiedzia� si�, �e jego ojciec umar� jako bankrut. 729 01:35:30,917 --> 01:35:35,917 Jego babka te� zmar�a zostawiaj�c go niemal bez grosza. 730 01:35:35,958 --> 01:35:40,083 Nie odnalaz� mnie w Londynie, ani na p�nocy, 731 01:35:40,125 --> 01:35:44,193 zatem wraca� z powrotem do Londynu, aby stamt�d wyruszy� do Ameryki, 732 01:35:44,243 --> 01:35:46,125 kiedy los zetkn�� nas ze sob�. 733 01:35:46,167 --> 01:35:49,792 Opowiedzia�am mu o moim szcz�ciu i maj�tku, 734 01:35:49,833 --> 01:35:54,583 kt�ry m�g� nam wystarczy� do ko�ca naszych dni. 735 01:36:00,581 --> 01:36:05,042 - Czy jest pani zadowolona? - Tak i to bardzo. 736 01:36:05,083 --> 01:36:09,042 - Niezapomniana noc. - Dzi�kuj� panu. 737 01:36:09,750 --> 01:36:13,042 Peg, moja dziewczyno. Wiem co teraz zrobimy. 738 01:36:13,083 --> 01:36:16,625 Ty diable! Nigdy nie masz dosy�? 739 01:36:26,208 --> 01:36:29,375 W ko�cu dobi�am do bezpiecznej przystani. 740 01:36:29,417 --> 01:36:34,542 Wspominaj�c wyst�pki, kt�rych si� dopu�ci�am, zrobi�o mi si� �al ludzi, 741 01:36:34,583 --> 01:36:38,375 nieczu�ych na delikatny urok cnoty. 65551

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.