All language subtitles for Grace.and.Frankie.S03E04.WEBRip.X264-DEFLATE.ettv

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:02,089 --> 00:00:06,039 www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów. Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 2 00:00:06,089 --> 00:00:09,343 NETFLIX - SERIAL ORYGINALNY 3 00:00:56,431 --> 00:00:59,685 Miałaś dobry pomysł, Frankie. Tego nam było trzeba. 4 00:00:59,768 --> 00:01:03,814 Zawsze mówię, że jeśli rozkręcasz wibratorowy biznes z przyjaciółką, 5 00:01:03,897 --> 00:01:05,857 zalicz wypad do Niezwykłych Deserów 6 00:01:05,941 --> 00:01:07,150 na pełen wypas. 7 00:01:07,234 --> 00:01:10,237 Masz na myśli wciągnięcie nosem kreski cukru pudru? 8 00:01:10,320 --> 00:01:12,531 To był wypadek. 9 00:01:16,660 --> 00:01:20,497 Po słodkościach jestem nabuzowana energią. 10 00:01:20,581 --> 00:01:23,375 Może trochę popracujemy? 11 00:01:23,458 --> 00:01:26,169 Chciałabym, ale mam już plany. 12 00:01:26,253 --> 00:01:28,505 Chodzi ci o oglądanie Raya Donovana? 13 00:01:28,589 --> 00:01:29,464 No raczej. 14 00:01:30,215 --> 00:01:33,010 Możesz obejrzeć go ze mną, ale pamiętaj: 15 00:01:33,093 --> 00:01:37,556 o urodzie Lieva Schreibera nie mówimy w trakcie programu, 16 00:01:37,639 --> 00:01:39,266 tylko po nim. 17 00:01:39,349 --> 00:01:40,475 Jest przystojny? 18 00:01:40,559 --> 00:01:42,436 Jasne, że tak! 19 00:01:42,519 --> 00:01:43,854 Brzydki nie jest... 20 00:01:43,937 --> 00:01:48,650 Właśnie takie tematy wałkujemy po programie. 21 00:01:55,866 --> 00:01:57,784 Grace, masz telewizor? 22 00:01:57,868 --> 00:01:59,578 Tak, w torebce. 23 00:02:01,121 --> 00:02:02,414 Masz mojego laptopa? 24 00:02:02,497 --> 00:02:05,375 Wciąż dumam nad telewizorem. Po kolei. 25 00:02:05,459 --> 00:02:06,877 Twój też zniknął. 26 00:02:07,753 --> 00:02:10,213 Oba były na stole. 27 00:02:13,842 --> 00:02:15,802 O Boże, okradziono nas! 28 00:02:15,886 --> 00:02:17,888 Złodzieje mogą być w domu! 29 00:02:23,185 --> 00:02:25,687 - Frankie? - Ewakuacja! 30 00:02:25,771 --> 00:02:27,230 Biegnij do wody! 31 00:02:43,997 --> 00:02:47,042 Na pewno nic wam nie jest? Potrzebujecie czegoś? 32 00:02:47,125 --> 00:02:48,502 Wszystko w porządku. 33 00:02:48,585 --> 00:02:51,213 Chciałam tylko obejrzeć Raya Donovana. 34 00:02:51,296 --> 00:02:55,050 Jak się dowiem, czy załatwił wszystkie swoje sprawy? 35 00:02:55,133 --> 00:02:57,594 Wygląda na rozbitą. 36 00:02:57,677 --> 00:02:59,304 To rzeczywiście włamanie. 37 00:02:59,888 --> 00:03:01,973 Ma pan zadatki na oficera śledczego. 38 00:03:02,057 --> 00:03:03,392 Jestem nim. 39 00:03:03,850 --> 00:03:05,852 Mamo? Wszystko gra. 40 00:03:05,936 --> 00:03:10,816 Nie zabrali mojej... twojej biżuterii. 41 00:03:10,899 --> 00:03:14,569 Nie wzięli biżuterii, którą masz mi dać. 42 00:03:14,653 --> 00:03:17,697 - Boże, jak się czujecie? - W porządku. 43 00:03:18,281 --> 00:03:20,242 Niepotrzebnie przyjechałyście. 44 00:03:20,325 --> 00:03:22,035 Zostałyśmy skrzywdzone. 45 00:03:22,119 --> 00:03:26,415 Moje fałszywe poczucie bezpieczeństwa legło w gruzach. 46 00:03:26,498 --> 00:03:27,707 Weź się w garść. 47 00:03:27,791 --> 00:03:28,708 Łatwo ci mówić. 48 00:03:28,792 --> 00:03:30,752 Zależy mi tylko na laptopach. 49 00:03:30,836 --> 00:03:33,588 Jest znikoma szansa, że odzyskają je panie. 50 00:03:34,172 --> 00:03:35,048 Jak znikoma? 51 00:03:35,132 --> 00:03:36,341 Maciupka. 52 00:03:37,217 --> 00:03:38,927 No dobrze, zerowa. 53 00:03:39,010 --> 00:03:40,637 Nie do wiary! 54 00:03:40,721 --> 00:03:43,140 Ubezpieczenie domu nie obejmuje laptopów. 55 00:03:43,223 --> 00:03:45,767 A ta ubezpiecza tylko swoje geody. 56 00:03:46,309 --> 00:03:48,270 Mieszkają panie same? 57 00:03:48,353 --> 00:03:50,355 Myśli pan, że sprawcy wrócą? 58 00:03:50,439 --> 00:03:54,568 Jestem tu tylko starutka ja i ta zakurzona sterta kości. 59 00:03:55,360 --> 00:03:57,946 To mało prawdopodobne, ale niewykluczone. 60 00:03:58,029 --> 00:04:00,115 Sugeruje pan, że coś mi grozi? 61 00:04:00,198 --> 00:04:03,285 Jeśli tak, znów ukryję się w oceanie. 62 00:04:03,368 --> 00:04:04,202 Nie żartuję. 63 00:04:04,286 --> 00:04:06,455 Może ktoś na niej usiąść? 64 00:04:06,538 --> 00:04:08,415 Mają panie alternatywny nocleg? 65 00:04:09,040 --> 00:04:12,669 Jacob wybrał najgorszy możliwy termin na wyjazd z miasta. 66 00:04:12,753 --> 00:04:14,463 Gdzie możemy się zatrzymać? 67 00:04:16,298 --> 00:04:19,050 W hotelu Disneya! Proszę. 68 00:04:19,134 --> 00:04:22,053 Przenocujcie u mnie. Mamy mnóstwo miejsca. 69 00:04:22,137 --> 00:04:24,181 Ostrzegam: Macklin ma koszmary, 70 00:04:24,264 --> 00:04:26,767 bliźniaki szaleją w nocy, Madison ma krup, 71 00:04:26,850 --> 00:04:28,226 upiorny kaszel. 72 00:04:28,310 --> 00:04:31,730 Nocujcie u mnie. Mnie tam nie będzie, ale zapraszam. 73 00:04:31,813 --> 00:04:33,398 Dziewczyny, damy radę. 74 00:04:33,482 --> 00:04:37,110 Nie przelękniemy się byle chuliganów. To nasz dom. 75 00:04:37,194 --> 00:04:40,906 Wracajcie do swoich koszmarów, a ja zostanę ze swoim. 76 00:04:40,989 --> 00:04:42,032 No już, sio! 77 00:04:42,699 --> 00:04:45,118 Zabrać biżuterię? Będzie bezpieczniej... 78 00:04:45,202 --> 00:04:47,329 - Idźcie! - Potem do tego wrócimy. 79 00:04:50,624 --> 00:04:55,128 Chryste na torcie, zdałam sobie sprawę, ile tu mamy okien. 80 00:04:55,212 --> 00:04:58,340 Po co nam one? Siedzimy tu jak na patelni! 81 00:04:58,924 --> 00:05:00,675 Jeśli to panią uspokoi, 82 00:05:00,759 --> 00:05:04,513 w ośrodku kultury są zajęcia z samoobrony dla seniorów. 83 00:05:04,596 --> 00:05:05,764 Mogę tam nocować? 84 00:05:05,847 --> 00:05:07,724 Dziękujemy. Damy radę. 85 00:05:08,725 --> 00:05:10,519 Ostatnie pytanie. 86 00:05:10,602 --> 00:05:14,231 Czy mają panie broń, a jeśli tak, czy została skradziona? 87 00:05:14,314 --> 00:05:15,148 Nie. 88 00:05:15,774 --> 00:05:18,610 Nie mają panie broni czy nie została skradziona? 89 00:05:18,693 --> 00:05:19,694 Tak. 90 00:05:19,778 --> 00:05:22,197 - Nie rozumiem. - Zgadza się. 91 00:05:22,280 --> 00:05:25,033 Pewnie, że nie mamy broni! Oszalał pan? 92 00:05:25,116 --> 00:05:27,035 Myśli pan, że mamy broń? 93 00:05:27,118 --> 00:05:30,956 Że trzymałybyśmy w ogóle w domu broń? 94 00:05:31,039 --> 00:05:32,582 Nie znam pań. 95 00:05:32,666 --> 00:05:34,459 - Powiedz mu, Grace. - Ale co? 96 00:05:34,543 --> 00:05:38,296 Że nie mamy broni. Że nigdy nie sprawiłybyśmy sobie broni. 97 00:05:40,632 --> 00:05:42,175 - Grace? - Co? 98 00:05:45,178 --> 00:05:46,596 Masz broń? 99 00:05:46,680 --> 00:05:47,639 Nie. 100 00:05:50,225 --> 00:05:51,434 Musisz mi obiecać. 101 00:05:51,518 --> 00:05:53,186 Obiecuję. 102 00:05:53,270 --> 00:05:54,688 Tak jak lubię. 103 00:05:59,776 --> 00:06:04,030 Frankie, obiecuję, że nie mam broni i nigdy nie będę miała. 104 00:06:04,114 --> 00:06:05,282 Nie martw się. 105 00:06:06,575 --> 00:06:09,327 Dziękuję. Jeszcze finisz. 106 00:06:14,583 --> 00:06:16,293 Obietnica przyjęta. 107 00:06:16,376 --> 00:06:17,586 Namaste. 108 00:06:18,962 --> 00:06:21,423 - Pani żona jest urocza. - Dziękuję. 109 00:06:26,845 --> 00:06:29,139 - Czyli ma pani broń? - Tak. 110 00:06:29,222 --> 00:06:30,140 Skradziona? 111 00:06:30,223 --> 00:06:32,100 Nie, jest w sejfie na piętrze. 112 00:06:32,183 --> 00:06:33,184 Rozumiem. 113 00:06:35,604 --> 00:06:39,858 A ta dziewczyna, nie modliszka, tylko ta miła? 114 00:06:39,941 --> 00:06:41,818 Ma męża i czworo dzieci. 115 00:06:45,196 --> 00:06:46,573 A modliszka? 116 00:06:46,656 --> 00:06:47,657 Dobranoc. 117 00:06:51,119 --> 00:06:53,747 Powtarzam, nic jej nie jest. 118 00:06:53,830 --> 00:06:58,084 Znam Frankie. Na pewno jest roztrzęsiona. 119 00:06:58,168 --> 00:07:00,754 Połóż jej na głowę ciepły kompres. 120 00:07:00,837 --> 00:07:02,339 To zawsze ją uspokaja. 121 00:07:02,422 --> 00:07:05,759 Ten sam kompres, który wkłada sobie do majtek? Spasuję. 122 00:07:05,842 --> 00:07:07,886 Chociaż wymasowałaś jej mostek? 123 00:07:07,969 --> 00:07:12,390 Próbowałam, ale stale jęczała i zbiła mnie z pantałyku. 124 00:07:12,474 --> 00:07:14,225 A małe palce u stóp? 125 00:07:14,309 --> 00:07:15,769 Zareagowała identycznie. 126 00:07:15,852 --> 00:07:17,479 Na pewno nic wam nie jest? 127 00:07:17,562 --> 00:07:18,647 Na pewno. 128 00:07:18,730 --> 00:07:22,275 Możecie nocować u nas. Robert pewnie się zgodzi. 129 00:07:22,359 --> 00:07:26,446 Nie mogę go spytać, bo jest na próbie. Jak co wieczór. 130 00:07:26,529 --> 00:07:28,949 Teraz wiem, jak czuła się Lucy Ricardo. 131 00:07:29,032 --> 00:07:30,450 Zawsze wiedziałem. 132 00:07:31,618 --> 00:07:34,829 - Może jednak wpadniecie? - Nie ma takiej potrzeby. 133 00:07:34,913 --> 00:07:38,500 Frankie poszła spać tylko trochę marudząc, ja też się kładę. 134 00:07:38,583 --> 00:07:41,753 Dzięki za troskę, ale nie potrzebujemy pomocy. 135 00:07:41,836 --> 00:07:43,838 - Dam radę. - Nie byłaś tu jeszcze. 136 00:07:43,922 --> 00:07:47,175 Jest bardzo wygodnie. Śliczny widok. Może w coś zagramy? 137 00:07:47,258 --> 00:07:49,552 Moglibyśmy, wiesz, cokolwiek... 138 00:07:59,270 --> 00:08:00,814 Pora uderzyć w kimono. 139 00:08:00,897 --> 00:08:03,984 Wolisz prawą stronę czy lewą? Zamawiam środek. 140 00:08:04,067 --> 00:08:05,527 Chyba żartujesz. 141 00:08:06,444 --> 00:08:09,531 Wolisz spać w pracowni? 142 00:08:09,614 --> 00:08:12,492 Dla mnie spoko, ale zapodziało mi się ostre curry 143 00:08:12,575 --> 00:08:13,994 gdzieś w łóżku. 144 00:08:15,161 --> 00:08:16,329 Nie. 145 00:08:16,413 --> 00:08:18,331 Ja śpię w swoim łóżku, 146 00:08:19,082 --> 00:08:22,460 a ty z indyjskimi frykasami, jak zwykle. 147 00:08:22,544 --> 00:08:24,921 No dobra, dogadajmy się. 148 00:08:25,005 --> 00:08:27,465 Ja śpię z tobą, a ty się zgadzasz. 149 00:08:28,216 --> 00:08:31,261 Ci idioci prędko nie wrócą. 150 00:08:33,096 --> 00:08:34,139 Nie wiesz tego. 151 00:08:34,222 --> 00:08:36,141 A jak się skapną, że zapomnieli 152 00:08:36,224 --> 00:08:39,102 kłębka szpagatu z czasów wojny secesyjnej? 153 00:08:40,186 --> 00:08:44,232 Bez obaw, zamaskowałaś go sprytnie jako śmieć. 154 00:08:49,029 --> 00:08:52,407 Co z tobą? Czemu nie możesz się opanować? 155 00:08:52,490 --> 00:08:56,161 Nie wiem. Stale myślę o tym, jakie jesteśmy narażone. 156 00:08:56,244 --> 00:08:58,413 - Ciebie to nie gnębi? - Szczerze? 157 00:08:59,456 --> 00:09:02,500 Nie bardzo. Nic mi nie jest. 158 00:09:03,418 --> 00:09:05,045 A mnie owszem. 159 00:09:06,254 --> 00:09:09,424 Nie czułam się tak chyba nigdy. 160 00:09:10,800 --> 00:09:13,887 Proszę, Grace. Pozwól mi zostać. Tylko na jedną noc. 161 00:09:13,970 --> 00:09:15,889 - Potrzebuję cię. - Niech będzie. 162 00:09:15,972 --> 00:09:17,432 Hurra! 163 00:09:17,515 --> 00:09:20,143 - Tylko na jedną noc. - Jasna sprawa. 164 00:09:20,226 --> 00:09:23,521 Góra na trzy tygodnie, nie licząc komplikacji. 165 00:09:23,605 --> 00:09:26,316 A te na pewno wystąpią. 166 00:09:26,399 --> 00:09:28,526 Wzięłabyś się w garść, 167 00:09:28,610 --> 00:09:32,155 gdybyśmy poszły na te zajęcia z samoobrony dla seniorów? 168 00:09:32,238 --> 00:09:34,949 - A pójdziesz ze mną? - A opuścisz moje łóżko? 169 00:09:35,033 --> 00:09:38,620 - To wielce prawdopodobne. - Niech będzie. 170 00:09:41,331 --> 00:09:42,874 Dobranoc, Frankie. 171 00:09:43,750 --> 00:09:45,251 Dobranoc, pchły na noc. 172 00:09:48,630 --> 00:09:49,464 Wybacz. 173 00:09:52,050 --> 00:09:53,384 Dobranoc. 174 00:10:04,437 --> 00:10:05,730 Rety. 175 00:10:05,814 --> 00:10:06,689 Poznałem auto. 176 00:10:11,778 --> 00:10:13,571 Dziękuję. Co to? 177 00:10:13,655 --> 00:10:14,864 Różowa Wiewiórka. 178 00:10:15,782 --> 00:10:18,535 Niechcący kupiłem mleko truskawkowe 179 00:10:18,618 --> 00:10:19,953 i muszę się go pozbyć. 180 00:10:21,496 --> 00:10:25,250 Niezły numer z tym włamaniem. 181 00:10:26,042 --> 00:10:29,879 Przez 20 lat nie było żadnych problemów. 182 00:10:29,963 --> 00:10:31,840 One są tam od półtora roku 183 00:10:31,923 --> 00:10:34,801 i nagle robi się jak w Prawie ulicy. 184 00:10:35,385 --> 00:10:37,303 Dziewczynki mnie zawiadomiły. 185 00:10:37,387 --> 00:10:39,514 Dzwoniłem do Grace, wszystko gra. 186 00:10:39,597 --> 00:10:41,391 Super. Nie musimy o tym mówić. 187 00:10:41,474 --> 00:10:44,352 Zmieńmy temat. Jak próba? 188 00:10:44,435 --> 00:10:46,563 Coś nowego w didaskaliach? 189 00:10:46,646 --> 00:10:48,857 Znam ten żargon. 190 00:10:48,940 --> 00:10:53,361 Próba była w porządku. Dopiero zaczynamy się przygotowywać. 191 00:10:54,028 --> 00:10:55,238 Cieszę się, że już jesteś. 192 00:10:55,989 --> 00:10:59,576 Czekałem na ciebie z ostatnim odcinkiem Dance Moms. 193 00:10:59,659 --> 00:11:01,828 To jest ich więcej? 194 00:11:03,329 --> 00:11:06,291 Możemy obejrzeć coś innego. Na co masz ochotę? 195 00:11:06,374 --> 00:11:08,877 Marzę o tym, żeby pójść do łóżka. 196 00:11:08,960 --> 00:11:10,461 To się da zrobić. 197 00:11:10,545 --> 00:11:12,755 Dziś raczej nic z tego, Sol. 198 00:11:12,839 --> 00:11:15,008 Różowa Wiewiórka doda ci wigoru. 199 00:11:15,091 --> 00:11:18,261 Skarbie, kocham dżin z mlekiem, ale padam z nóg. 200 00:11:18,344 --> 00:11:21,222 Spędziłem dwie godziny na próbie. 201 00:11:21,306 --> 00:11:23,683 Dwie? Mówiłeś o trzech. 202 00:11:23,766 --> 00:11:26,144 No cóż... 203 00:11:26,769 --> 00:11:29,564 Dwie godziny próby, potem wokalizacja 204 00:11:29,647 --> 00:11:31,024 i godzina drineczków. 205 00:11:31,107 --> 00:11:32,734 „Drineczków”? 206 00:11:35,612 --> 00:11:36,946 Jakich „drineczków”? 207 00:11:37,030 --> 00:11:40,992 No wiesz, takich po próbie. 208 00:11:41,701 --> 00:11:47,415 Brać aktorska po zejściu ze sceny idzie się integrować. 209 00:11:47,498 --> 00:11:50,209 Zawyżyłeś czas trwania próby? 210 00:11:50,293 --> 00:11:53,504 Nic podobnego, to aktorska tradycja. 211 00:11:53,588 --> 00:11:56,049 Sięga czasów rzymskich, jak sądzę. 212 00:11:56,633 --> 00:11:58,551 Czyli to nam się nie przyda. 213 00:12:01,429 --> 00:12:05,683 Chciałem cię zaprosić, ale drineczki nie są dla małżonków. 214 00:12:05,767 --> 00:12:10,897 Nie mogę zagrać choćby milczka ze spluwaczką, 215 00:12:10,980 --> 00:12:13,107 ani nawet pójść na drineczki. 216 00:12:16,819 --> 00:12:19,239 Wiesz co? Możesz iść na drineczki. 217 00:12:19,322 --> 00:12:20,823 - Wiesz dlaczego? - Nie. 218 00:12:20,907 --> 00:12:24,661 Bo jutro drineczki odbędą się tutaj. 219 00:12:25,620 --> 00:12:26,746 Niemożliwe. 220 00:12:26,829 --> 00:12:29,666 Owszem, możliwe. Właśnie to postanowiłem. 221 00:12:31,042 --> 00:12:32,502 Zrobić Różowe Wiewiórki? 222 00:12:32,585 --> 00:12:35,129 Wykluczone. 223 00:12:35,838 --> 00:12:37,632 Dobranoc, skarbie. 224 00:12:42,262 --> 00:12:43,554 Smaczne. 225 00:12:45,264 --> 00:12:48,059 Nawet nie zdajecie sobie sprawy, 226 00:12:48,142 --> 00:12:49,769 że się narażacie. 227 00:12:50,353 --> 00:12:52,605 - Słucham. - Jestem Frankie Bergstein. 228 00:12:52,689 --> 00:12:54,774 Nie musisz się wciąż przedstawiać. 229 00:12:54,857 --> 00:12:56,234 O co chodzi? 230 00:12:57,694 --> 00:12:58,987 - Uleciało. - Super. 231 00:12:59,070 --> 00:13:03,825 Po pierwsze, unikajcie zakupów między godziną 17 a 20. 232 00:13:03,908 --> 00:13:08,162 Mieszkam w domu opieki. Zabierają nas na zakupy autobusem. 233 00:13:09,372 --> 00:13:11,749 - Mel Cordray. - Uwaga do wszystkich: 234 00:13:11,833 --> 00:13:14,377 nie trzeba się przedstawiać za każdym razem. 235 00:13:14,460 --> 00:13:19,424 Przepraszam. Między godziną 17 a 20 w markecie jest mnóstwo promocji. 236 00:13:19,507 --> 00:13:23,720 Kontynuujmy. Za wszelką cenę unikajcie toalet w centrach handlowych. 237 00:13:23,803 --> 00:13:25,555 Gdzie zjem bułkę cynamonową? 238 00:13:26,222 --> 00:13:28,391 Już ci mówiłam, w cukierni! 239 00:13:28,474 --> 00:13:31,853 Wszystko robię źle. Jestem chodzącym celem. 240 00:13:31,936 --> 00:13:34,731 - Nic podobnego. - Obawiam się, że ma rację. 241 00:13:34,814 --> 00:13:36,482 - Naprawdę? - Wielkie dzięki. 242 00:13:36,566 --> 00:13:38,735 Proszę tu stanąć. 243 00:13:38,818 --> 00:13:39,694 Tylko nie to. 244 00:13:42,238 --> 00:13:44,407 Przeanalizujemy ten przypadek. 245 00:13:44,490 --> 00:13:47,994 Po pierwsze, luźne tkaniny, za które łatwo złapać. 246 00:13:48,077 --> 00:13:50,663 Drewniaki uniemożliwiają ucieczkę. 247 00:13:50,747 --> 00:13:51,998 Mają sprężyny. 248 00:13:52,957 --> 00:13:55,918 Z włosami w kucyk byłaby idealnym celem. 249 00:13:56,002 --> 00:13:57,420 To jakiś kabaret? 250 00:13:57,503 --> 00:14:00,339 Abstrahując od dziwnego stroju, 251 00:14:00,423 --> 00:14:03,509 Frankie nie jest taka bezbronna, na jaką wygląda. 252 00:14:03,593 --> 00:14:05,887 Jest niezwykle czujna. 253 00:14:05,970 --> 00:14:07,346 - Tak? - Zdecydowanie. 254 00:14:07,430 --> 00:14:10,475 Słyszałem, jak podawała swój adres trzem osobom. 255 00:14:10,558 --> 00:14:13,102 - Racja. - Nigdzie nie jestem bezpieczna. 256 00:14:13,186 --> 00:14:15,146 Mel Cordray cię obroni. 257 00:14:15,229 --> 00:14:17,065 Wyglądasz na fajnego faceta 258 00:14:17,148 --> 00:14:20,651 i busik zakupowy brzmi kusząco, 259 00:14:20,735 --> 00:14:23,571 ale to nie czas ani miejsce. 260 00:14:23,654 --> 00:14:25,198 Wolałem przedszkolaków. 261 00:14:25,281 --> 00:14:30,411 Przyjaciółka jest roztrzęsiona, bo miałyśmy włamanie. 262 00:14:30,495 --> 00:14:33,164 Nie może pan jej jakoś uspokoić? 263 00:14:33,247 --> 00:14:36,542 Właśnie, chętnie posłucham. 264 00:14:36,626 --> 00:14:40,671 Najważniejsza sprawa to stworzyć wrażenie, że ktoś jest w domu. 265 00:14:40,755 --> 00:14:43,341 Nie opuszczać domu. Jasne. 266 00:14:43,424 --> 00:14:45,968 Na 90% włamywacz nie wejdzie do domu, 267 00:14:46,052 --> 00:14:47,720 w którym ktoś nie śpi. 268 00:14:47,804 --> 00:14:50,556 Nie możemy zasypiać. 269 00:14:50,640 --> 00:14:53,601 Oto jak stworzyć wrażenie, 270 00:14:53,684 --> 00:14:55,269 że ktoś czuwa. 271 00:14:55,353 --> 00:14:57,188 Jasne, teraz rozumiem. 272 00:14:58,815 --> 00:15:02,860 Można zostawić włączone światło. Zainstalować czujnik ruchu. 273 00:15:02,944 --> 00:15:05,071 Nie wyłączać telewizora na noc. 274 00:15:05,738 --> 00:15:09,867 Można też wystawić przed drzwi parę męskich butów. 275 00:15:09,951 --> 00:15:11,994 Zasugerować obecność mężczyzny. 276 00:15:12,078 --> 00:15:15,415 A jeśli natkniemy się na intruza w domu? 277 00:15:15,498 --> 00:15:18,835 Przede wszystkim nie próbujcie z nim walczyć. 278 00:15:18,918 --> 00:15:22,422 W podeszłym wieku nie macie szans w bezpośrednim starciu. 279 00:15:22,505 --> 00:15:24,006 Jak to? A adrenalina? 280 00:15:24,090 --> 00:15:27,468 A kobiety podnoszące auta, by ocalić dziecko? 281 00:15:27,552 --> 00:15:30,179 Ten rozdział jest już raczej zamknięty. 282 00:15:31,722 --> 00:15:33,516 Jeśli ktoś wtargnie do domu, 283 00:15:33,599 --> 00:15:37,103 przede wszystkim głośno i wyraźnie się przedstawcie. 284 00:15:41,649 --> 00:15:43,734 A potem radzę narobić pod siebie. 285 00:15:45,570 --> 00:15:46,446 Słucham? 286 00:15:46,529 --> 00:15:48,656 - A jak się nie chce? - Zachce się. 287 00:15:48,739 --> 00:15:51,701 Narobić pod siebie? 288 00:15:51,784 --> 00:15:54,454 To niezbyt estetyczny, ale skuteczny sposób, 289 00:15:54,537 --> 00:15:56,747 by napastnik was nie dotknął. 290 00:15:57,832 --> 00:15:59,125 Narobić pod siebie. 291 00:16:00,334 --> 00:16:03,546 A propos... Przepraszam. 292 00:16:03,629 --> 00:16:06,591 - Narobić pod siebie. - Tylko raz. 293 00:16:21,063 --> 00:16:24,525 Janet Reno zgodziła się w końcu wpaść na kolację? 294 00:16:24,609 --> 00:16:27,445 Nie, to pomysł z waszego kursu. 295 00:16:27,528 --> 00:16:29,155 Mowa była o męskich butach, 296 00:16:29,238 --> 00:16:31,782 ale mama uważa, że to seksistowskie. 297 00:16:31,866 --> 00:16:33,910 Miałam wezwać fachowca. 298 00:16:33,993 --> 00:16:36,287 Widzieliśmy wymianę szyby na YouTube. 299 00:16:36,370 --> 00:16:39,790 Poza tym mama podejrzewa, że wszystkie złote rączki 300 00:16:39,874 --> 00:16:42,126 to przykrywka dla złodziei. 301 00:16:42,210 --> 00:16:46,172 Obstawiacie, że wasza matka wkrótce wróci do normy? 302 00:16:46,255 --> 00:16:47,381 Zdefiniuj „normę”. 303 00:16:48,716 --> 00:16:51,177 - Gdzie ona jest? - Tutaj. 304 00:16:51,260 --> 00:16:53,429 Frankie, miało nie być zasadzek. 305 00:16:53,513 --> 00:16:56,557 To lepsze od zasadzek. 306 00:16:56,641 --> 00:16:58,976 Dzięki za pomoc z nowymi telewizorami. 307 00:16:59,060 --> 00:17:01,312 Jeden wisi do góry nogami, ale to nic. 308 00:17:01,395 --> 00:17:03,231 - A nie mówiłem? - Stul dziób. 309 00:17:03,314 --> 00:17:05,066 - Lepiej się czujesz? - Tak. 310 00:17:05,149 --> 00:17:08,611 Super. To po co ci to wszystko? 311 00:17:08,694 --> 00:17:11,030 To? Ma ją tylko obciążyć. 312 00:17:12,406 --> 00:17:13,324 Co? 313 00:17:37,848 --> 00:17:40,393 Masz faktycznie wspaniałe włosy. 314 00:17:43,896 --> 00:17:49,026 Jak ty to robisz, Sol? Skórka jest chrupka, a zarazem puszysta. 315 00:17:49,110 --> 00:17:50,987 Przeszedłeś sam siebie. 316 00:17:51,070 --> 00:17:53,656 Nie przesadzaj z komplementami. 317 00:17:53,739 --> 00:17:58,035 Nie dałeś mi roli w sztuce, a teraz jestem współgospodarzem drineczków. 318 00:17:58,119 --> 00:17:59,829 Dziwna sytuacja. 319 00:17:59,912 --> 00:18:02,123 Jeśli będziemy o niej mówić. 320 00:18:02,873 --> 00:18:04,500 To o czym chcesz rozmawiać? 321 00:18:14,260 --> 00:18:15,886 Rety, i tak jest dziwnie. 322 00:18:15,970 --> 00:18:16,971 Dołączmy do nich. 323 00:18:18,431 --> 00:18:22,768 Nie, Gwen Verdon nie dostała Tony za Słodką Charity w 1966. 324 00:18:22,852 --> 00:18:24,228 Chyba Verden. 325 00:18:24,312 --> 00:18:26,397 Mówi się Verdon. Sprawdź. 326 00:18:26,480 --> 00:18:28,524 Wygrała Angela Lansbury za Mame. 327 00:18:29,066 --> 00:18:30,484 Nie wygrała czterokrotnie? 328 00:18:30,568 --> 00:18:31,611 Owszem. 329 00:18:31,694 --> 00:18:34,947 Kankan, Czego pragnie Lola, New Girl in Town i Redhead. 330 00:18:35,031 --> 00:18:36,866 Proszę o trudniejsze pytanie. 331 00:18:36,949 --> 00:18:39,869 Może o Zero Mostela lub Patti LuPone. 332 00:18:39,952 --> 00:18:41,996 Mówi się LuPone. Sprawdź. 333 00:18:42,913 --> 00:18:45,833 Jesteś niesamowity. Sol, ty to masz szczęście, 334 00:18:45,916 --> 00:18:48,878 żyjesz z musicalową encyklopedią. 335 00:18:48,961 --> 00:18:50,921 Nie zanudzam Sola swoim talentem. 336 00:18:51,005 --> 00:18:53,424 Nie zanudza mnie, czasem dezorientuje. 337 00:18:53,507 --> 00:18:57,178 Zastanawiam się, jak przez tyle lat Grace nie wpadła na to, 338 00:18:57,261 --> 00:18:58,929 że jest gejem. 339 00:19:00,389 --> 00:19:01,682 Jaka Grace? 340 00:19:01,766 --> 00:19:03,225 - To... - Grace Kelly. 341 00:19:03,934 --> 00:19:08,689 Gwiazda Wyższych sfer, musicalowej wersji Filadelfijskiej opowieści. 342 00:19:08,773 --> 00:19:10,983 A przez 40 lat żona Roberta. 343 00:19:14,528 --> 00:19:15,780 Słucham? 344 00:19:16,864 --> 00:19:17,782 Byłeś żonaty? 345 00:19:18,574 --> 00:19:19,492 Z kobietą? 346 00:19:19,575 --> 00:19:21,911 - Ja też. - Proszę o dolewkę. 347 00:19:22,578 --> 00:19:24,121 Nie wiedzieliście o tym? 348 00:19:25,331 --> 00:19:28,000 Dlaczego to nie wyszło w kręgu szczerości? 349 00:19:28,084 --> 00:19:30,920 Albo przynajmniej w pijackim kręgu szczerości? 350 00:19:32,421 --> 00:19:35,174 - Chyba za mało wypiłem. - Nie powiedziałabym. 351 00:19:36,175 --> 00:19:38,302 Żaden z nas nie chwali się tym, 352 00:19:38,386 --> 00:19:40,054 ale teraz już wiecie. 353 00:19:43,849 --> 00:19:44,809 Zgłębmy temat. 354 00:19:44,892 --> 00:19:47,228 Dlatego nie biorę Jeffa na drineczki. 355 00:19:47,311 --> 00:19:48,771 Opowiedz nam wszystko. 356 00:19:58,364 --> 00:20:00,324 - Czołem, dziewczyno. - Nie. 357 00:20:00,408 --> 00:20:04,036 Nawet nie myśl o wpakowaniu mi się do łóżka. Muszę się wyspać. 358 00:20:04,120 --> 00:20:06,497 Wyluzuj. Szukam okularów. 359 00:20:06,580 --> 00:20:08,207 Chyba tu zostały. Mogę? 360 00:20:08,290 --> 00:20:10,042 Możesz, byle szybko. 361 00:20:11,001 --> 00:20:15,047 Po kursie mi ulżyło. 362 00:20:15,131 --> 00:20:20,010 Nasunęło mi się mnóstwo pomysłów, jak zabezpieczyć nasz teren. 363 00:20:20,094 --> 00:20:21,595 Akurat. 364 00:20:21,679 --> 00:20:26,559 Muszę zrobić jeszcze jedno, by noc minęła bez zagrożeń. 365 00:20:26,642 --> 00:20:28,352 A konkretnie? 366 00:20:29,186 --> 00:20:32,231 - Nie, Frankie! - Już wskoczyłam. 367 00:20:32,314 --> 00:20:33,441 Nie wykopiesz mnie. 368 00:20:33,524 --> 00:20:34,984 - Dziki lokator. - Boże. 369 00:20:35,067 --> 00:20:37,361 Myślałam, że dobrze się czujesz. 370 00:20:37,445 --> 00:20:40,573 Bo tak jest. Za dnia. 371 00:20:40,656 --> 00:20:43,576 Wieczorem jest nieco gorzej. 372 00:20:43,659 --> 00:20:45,369 Chrapiesz i mówisz przez sen. 373 00:20:46,620 --> 00:20:50,249 Wczoraj powtarzałaś: „Wyciągnijmy cię z tej skóry”. 374 00:20:50,332 --> 00:20:51,834 Pewnie się wystraszyłaś. 375 00:20:51,917 --> 00:20:53,252 Wynoś się! 376 00:20:53,335 --> 00:20:56,380 Czekaj! Nie wyrzucaj mnie! 377 00:20:56,464 --> 00:20:58,466 - Proszę. - Nie, proszę. 378 00:20:58,549 --> 00:21:00,843 Jakoś się dogadamy. 379 00:21:02,136 --> 00:21:03,763 Chcesz, bym coś ci zrobiła? 380 00:21:03,846 --> 00:21:06,348 Przestań mnie o to pytać. 381 00:21:06,432 --> 00:21:07,516 Nie słyszę odmowy. 382 00:21:07,600 --> 00:21:09,310 Do cholery, Frankie! 383 00:21:09,393 --> 00:21:12,104 Mam cię siłą usunąć z tego pokoju? 384 00:21:12,188 --> 00:21:14,315 Wzięłam podwójną dawkę suplementów. 385 00:21:15,441 --> 00:21:16,859 Naprawdę się nie boisz? 386 00:21:16,942 --> 00:21:20,237 Boję się, na przykład, śmierci. 387 00:21:20,321 --> 00:21:23,115 Ale włamania się nie boję. I coś ci powiem. 388 00:21:23,199 --> 00:21:26,327 Przy mnie nic ci nie grozi. 389 00:21:27,328 --> 00:21:29,955 - Sama nie wiem. - Daj spokój. 390 00:21:30,039 --> 00:21:33,083 Frankie, którą znam, wymiata. 391 00:21:33,167 --> 00:21:36,796 Radzi sobie z każdą fobią. 392 00:21:36,879 --> 00:21:39,840 - Jeździ autostradą. - Ale niemal zabiłam faceta. 393 00:21:39,924 --> 00:21:42,384 Zaczęła związek z nowym mężczyzną. 394 00:21:42,468 --> 00:21:44,512 W dodatku farmerem. 395 00:21:44,595 --> 00:21:45,846 Oczarowałam go. 396 00:21:45,930 --> 00:21:48,432 Rozkręciła biznes po siedemdziesiątce. 397 00:21:48,516 --> 00:21:49,892 Zrobiłam to wszystko. 398 00:21:49,975 --> 00:21:51,352 Jeszcze jak! 399 00:21:51,435 --> 00:21:53,813 Wiesz, co łączy te sukcesy? 400 00:21:53,896 --> 00:21:55,397 Seria zgubionych torebek? 401 00:21:56,106 --> 00:21:57,107 Ty. 402 00:21:57,191 --> 00:22:00,361 Nie dokonałabym tego bez ciebie. 403 00:22:00,444 --> 00:22:03,239 Sprawiasz, że czuję się silna. 404 00:22:03,322 --> 00:22:05,115 Wszechmocna. 405 00:22:06,325 --> 00:22:09,620 - Cieszę się, że już ci lepiej. - Ja też. Dobranoc. 406 00:22:09,703 --> 00:22:11,789 Miałaś spać u siebie. 407 00:22:11,872 --> 00:22:13,958 Skoro już tu jestem... 408 00:22:16,085 --> 00:22:18,295 Czekaj, mam pomysł. 409 00:22:19,088 --> 00:22:20,422 Kupiłam dla Macklina. 410 00:22:20,506 --> 00:22:21,715 Nie mów Robertowi, 411 00:22:21,799 --> 00:22:27,763 ale mam zapas zabawek na wypadek wizyty dzieciaków. 412 00:22:27,846 --> 00:22:29,306 Krótkofalówki. 413 00:22:29,390 --> 00:22:33,936 Przepraszam, jest na nich zdjęcie niejakiego Andre Giganta. 414 00:22:34,019 --> 00:22:36,647 Pamiętasz, jak załatwił King Konga Bundy'ego 415 00:22:36,730 --> 00:22:39,775 w osiemdziesiątym piątym? 416 00:22:39,858 --> 00:22:42,570 Nie znam się na koszykówce. Patrz. 417 00:22:42,653 --> 00:22:46,740 Specjalny kanał, byśmy mogły kontaktować się w dzień czy w nocy. 418 00:22:46,824 --> 00:22:48,367 - Krótkofalowo. - Tak. 419 00:22:48,450 --> 00:22:51,245 Nigdy nie będziemy daleko od siebie. 420 00:22:51,328 --> 00:22:53,163 Pomogę ci przez to przejść. 421 00:22:53,247 --> 00:22:57,334 Zawsze będę cię wspierać. Tylko nie tutaj. 422 00:23:01,672 --> 00:23:03,757 Używaj jej z głową. 423 00:23:03,841 --> 00:23:07,636 Dobranoc. Rano będę zwarta i gotowa do pracy. 424 00:23:07,720 --> 00:23:10,347 - W południe? - Koło południa. 425 00:23:14,143 --> 00:23:17,938 Zwariowany Kurczak dotarł na dół. Bez odbioru. 426 00:23:20,274 --> 00:23:22,818 Gazela szuka dziennej porcji pożywienia... 427 00:23:22,901 --> 00:23:26,572 Zebry kontynuują wędrówkę po sawannie, 428 00:23:26,655 --> 00:23:28,657 szukając wody po ostatnim deszczu. 429 00:23:28,741 --> 00:23:31,327 Wrócę jutro po samochód. 430 00:23:31,410 --> 00:23:35,497 Wezmę Ubera do domu, a potem drugiego po swoje auto. 431 00:23:35,581 --> 00:23:39,001 Tylko go nie przestawiajcie. 432 00:23:40,878 --> 00:23:42,129 Już idę! 433 00:23:42,755 --> 00:23:45,132 - Dobranoc. - Dobranoc. 434 00:23:48,636 --> 00:23:50,929 Biedny kierowca Ubera. 435 00:23:51,013 --> 00:23:53,265 - Peter mieszka daleko stąd? - Nie. 436 00:23:55,392 --> 00:23:57,770 Co się stało? Jesteś na mnie zły? 437 00:23:57,853 --> 00:23:58,771 Tak. 438 00:23:58,854 --> 00:24:00,939 - Mogę spytać dlaczego? - Nie. 439 00:24:02,066 --> 00:24:05,152 - Tak. Wsypałeś mnie. - Słucham? 440 00:24:05,235 --> 00:24:08,614 Wyautowałeś na opak. 441 00:24:09,615 --> 00:24:12,117 Wygadałeś znajomym gejom, że byłem hetero. 442 00:24:12,910 --> 00:24:14,828 - Myślałem, że wiedzą. - Nie! 443 00:24:15,454 --> 00:24:18,999 Pomimo to wtajemniczyłeś ich we wszystkie żałosne szczegóły. 444 00:24:20,584 --> 00:24:24,505 Nie wiedziałem, że historia naszego życia jest żałosna. 445 00:24:24,588 --> 00:24:28,175 Chciałem należeć do paczki gejów 446 00:24:28,258 --> 00:24:31,553 i być homo tak jak oni. Czy to za dużo? 447 00:24:31,637 --> 00:24:36,767 Wykazali się zrozumieniem. Wiedzą, że nasze pokolenie było inne. 448 00:24:36,850 --> 00:24:38,769 Nie chodzi o nich. 449 00:24:38,852 --> 00:24:40,145 A o co? 450 00:24:40,229 --> 00:24:42,064 - O to, jak się czuję. - A jak? 451 00:24:42,147 --> 00:24:43,232 Nie wiem! 452 00:24:44,066 --> 00:24:47,569 Wstydzę się długich lat udawania hetero 453 00:24:47,653 --> 00:24:50,072 i krzywdzenia tych, których kocham. 454 00:24:50,155 --> 00:24:54,034 Teraz wszyscy wiedzą, jakim jestem tchórzem. 455 00:24:54,118 --> 00:24:56,412 Ale tak przecież było. 456 00:24:56,495 --> 00:24:58,163 Nie możemy udawać, że nie. 457 00:24:58,247 --> 00:25:02,042 Ale czy musisz omawiać to z całym światem? 458 00:25:02,126 --> 00:25:03,794 Nie, ale nie możemy ukrywać. 459 00:25:04,545 --> 00:25:08,924 Ja wyszedłem z jakiejkolwiek szafy na dobre. 460 00:25:09,800 --> 00:25:11,552 To twój problem. 461 00:25:42,166 --> 00:25:45,252 Frankie? Jesteś w domu? 462 00:25:45,335 --> 00:25:49,673 Zaprzeczam. Zwariowany Kurczak jest w kojcu. Odbiór. 463 00:25:49,757 --> 00:25:54,720 Zostań, gdzie jesteś, i wezwij policję. 464 00:25:54,803 --> 00:25:57,181 Ktoś jest w domu. 465 00:25:57,264 --> 00:25:58,682 Co?! 466 00:26:42,309 --> 00:26:44,645 Ile z tego widziałaś? 467 00:26:52,611 --> 00:26:54,738 Napisy: Małgorzata Hickey 468 00:26:55,738 --> 00:26:59,688 www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów. Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 34110

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.