All language subtitles for All.These.Women.1964.1080p.BluRay
Afrikaans
Akan
Albanian
Amharic
Arabic
Armenian
Azerbaijani
Basque
Belarusian
Bemba
Bengali
Bihari
Bosnian
Breton
Bulgarian
Cambodian
Catalan
Cebuano
Cherokee
Chichewa
Chinese (Simplified)
Chinese (Traditional)
Corsican
Czech
Danish
Dutch
Esperanto
Estonian
Ewe
Faroese
Filipino
Finnish
French
Frisian
Ga
Galician
Georgian
German
Guarani
Gujarati
Haitian Creole
Hausa
Hawaiian
Hebrew
Hindi
Hmong
Hungarian
Icelandic
Igbo
Indonesian
Interlingua
Irish
Italian
Japanese
Javanese
Kannada
Kazakh
Kinyarwanda
Kirundi
Kongo
Korean
Krio (Sierra Leone)
Kurdish
Kurdish (Soranî)
Kyrgyz
Laothian
Latin
Latvian
Lingala
Lithuanian
Lozi
Luganda
Luo
Luxembourgish
Macedonian
Malagasy
Malay
Malayalam
Maltese
Maori
Marathi
Mauritian Creole
Moldavian
Mongolian
Myanmar (Burmese)
Montenegrin
Nepali
Nigerian Pidgin
Northern Sotho
Norwegian
Norwegian (Nynorsk)
Occitan
Oriya
Oromo
Pashto
Persian
Polish
Portuguese (Brazil)
Portuguese (Portugal)
Punjabi
Quechua
Romanian
Romansh
Runyakitara
Russian
Samoan
Scots Gaelic
Serbian
Serbo-Croatian
Sesotho
Setswana
Seychellois Creole
Shona
Sindhi
Sinhalese
Slovak
Slovenian
Somali
Spanish
Spanish (Latin American)
Sundanese
Swahili
Swedish
Tajik
Tamil
Tatar
Telugu
Thai
Tigrinya
Tonga
Tshiluba
Tumbuka
Turkish
Turkmen
Twi
Uighur
Ukrainian
Urdu
Uzbek
Vietnamese
Welsh
Wolof
Xhosa
Yiddish
Yoruba
Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:48,924 --> 00:00:53,053
Jakiekolwiek podobie�stwo mi�dzy tym filmem
a tak zwanym �wiatem realnym
2
00:00:53,178 --> 00:00:55,805
musi by� nieporozumieniem.
3
00:01:02,061 --> 00:01:04,647
O TYCH PANIACH
4
00:02:21,766 --> 00:02:25,144
Nie blu�nij!
Nie profanuj muzyki!
5
00:02:25,269 --> 00:02:28,398
Tu s� wdowy.
6
00:02:31,609 --> 00:02:35,363
Geniusz osieroci� wiele wd�w.
7
00:02:45,957 --> 00:02:49,711
Biografia...
8
00:02:49,836 --> 00:02:54,090
...wirtuoza wiolonczeli Felixa...
9
00:02:54,966 --> 00:02:58,344
...mojego autorstwa, Corneliusa.
10
00:03:15,979 --> 00:03:20,233
Drogi Maestro...
11
00:03:22,819 --> 00:03:26,865
Brak mi s��w,
tu przy Twojej trumnie...
12
00:03:26,990 --> 00:03:29,492
Doprawdy?
13
00:03:30,910 --> 00:03:35,165
Co stanowi o geniuszu?
14
00:03:35,290 --> 00:03:39,377
Geniusz - to sprawi� by krytyk
zmieni� zdanie.
15
00:03:41,171 --> 00:03:43,423
Goethe.
16
00:03:47,469 --> 00:03:50,221
Wdowa Tussauds.
17
00:03:51,306 --> 00:03:53,391
Ten sam...
18
00:03:53,516 --> 00:03:56,561
...lecz inny.
19
00:04:02,025 --> 00:04:04,611
Wdowa Beatrice.
20
00:04:09,199 --> 00:04:14,162
Ten sam, cho� inny.
21
00:04:19,376 --> 00:04:22,003
Wdowa Traviata.
22
00:04:24,547 --> 00:04:28,301
Ten sam, a inny.
23
00:04:34,265 --> 00:04:36,684
Wdowa Cecilia.
24
00:04:38,561 --> 00:04:41,773
Po prostu ten sam...
25
00:04:42,440 --> 00:04:44,651
Lecz inny.
26
00:04:51,366 --> 00:04:54,035
Wdowa Isolda.
27
00:05:00,875 --> 00:05:04,462
Ten sam, acz inny.
28
00:05:11,886 --> 00:05:14,431
Wdowa Szersze�.
29
00:05:14,556 --> 00:05:17,934
Nie, wygl�da zupe�nie inaczej!
30
00:05:18,059 --> 00:05:20,478
Cho� tak samo.
31
00:05:21,271 --> 00:05:23,940
G�uptas ze mnie!
32
00:05:26,067 --> 00:05:28,236
Wdowa.
33
00:06:12,864 --> 00:06:17,577
Wybacz mi, Maestro,
ale to jest jedyna kopia.
34
00:06:18,620 --> 00:06:21,498
Albo... Czy masz co� przeciwko?
35
00:06:29,381 --> 00:06:31,424
4 dni wcze�niej
36
00:06:45,146 --> 00:06:48,108
S�awny krytyk muzyczny Cornelius
37
00:06:48,233 --> 00:06:53,446
odwiedza wirtuoza wiolonczeli Felixa
w jego letniej rezydencji
38
00:07:08,294 --> 00:07:11,131
Cze��, Jilker!
39
00:07:11,256 --> 00:07:13,717
Cze��!
40
00:07:19,931 --> 00:07:21,891
Maestro...
41
00:07:22,016 --> 00:07:27,439
C� za zaszczyt.
Maestro, Maestro...
42
00:07:27,564 --> 00:07:31,735
Nie my�l o tym!
Maestro, Twoje szlachetne d�onie...
43
00:07:32,902 --> 00:07:35,363
- Kt�...?
- To gra Felix.
44
00:07:35,488 --> 00:07:37,574
- Kto to jest?
- Tristan.
45
00:07:37,699 --> 00:07:42,412
Kamerdyner i szofer Felixa.
Jest pewne podobie�stwo.
46
00:07:44,080 --> 00:07:47,584
- Powiniene� by� mnie powstrzyma�.
- To zazwyczaj niemo�liwe.
47
00:07:47,709 --> 00:07:50,837
Villa Tremolo.
48
00:07:52,922 --> 00:07:55,425
- Tusculum naszego Maestro!
- Brawo!
49
00:07:55,550 --> 00:08:01,389
Villa Tremolo. Nazwa naznaczona erudycj�
i wyobra�ni� Maestro.
50
00:08:01,514 --> 00:08:04,142
Taka plastyczno�� detali
51
00:08:04,267 --> 00:08:09,314
sprawia, �e bohater biografii
o�ywa dla czytelnika.
52
00:08:09,439 --> 00:08:12,358
Jak daleko ju� jeste�?
53
00:08:12,484 --> 00:08:16,196
Brak rozdzia�u o kwestiach najskrytszych i ca�kowicie
osobistych.
54
00:08:16,321 --> 00:08:19,532
- Jak ma si� Stravinsky?
- Nie wiem.
55
00:08:19,657 --> 00:08:23,828
By�o moim obowi�zkiem jako krytyka muzycznego
zdemaskowa� go.
56
00:08:23,953 --> 00:08:26,831
Czy to powstrzyma�o go przed komponowaniem?
57
00:08:26,956 --> 00:08:30,418
Taki wspania�y dom.
58
00:08:30,543 --> 00:08:34,589
Gigantyczna wiolonczela w sali koncertowej
naszego Pana.
59
00:08:36,883 --> 00:08:41,554
"Maestro �yje,
jakby by�, w gigantycznej wiolonczeli
60
00:08:41,679 --> 00:08:44,682
"w sali koncertowej naszego Pana."
61
00:08:44,808 --> 00:08:48,978
Jest dwa razy 'w'...
Przekl�te przyimki!
62
00:08:49,104 --> 00:08:53,650
"�yje jakby solo, jakby wewn�trz wiolonczeli."
Jest dwukrotnie 'jakby'. Podst�pne.
63
00:08:55,819 --> 00:08:58,488
Nie, pomy�la�em, �e by� mo�e...
64
00:08:58,613 --> 00:09:02,992
Maestro widzia�
moj� kompozycj�? Wys�a�em mu j�.
65
00:09:03,118 --> 00:09:07,622
Jego interpretacja mog�aby
stanowi� wspania�y pocz�tek.
66
00:09:07,747 --> 00:09:10,875
Relacja mi�dzy interpretatorem
i interpretowanym.
67
00:09:11,000 --> 00:09:15,130
Ty interpretujesz jego, a on ciebie.
Czy pobrali�cie si� w ko�cu?
68
00:09:15,255 --> 00:09:19,801
- Co masz na my�li?
- Poka�� ci tw�j pok�j.
69
00:09:29,269 --> 00:09:33,898
- C� za mnogo�� kobiet.
- Tak, mnogo�� kobiet.
70
00:09:39,404 --> 00:09:43,491
Jak widzisz, Felix i Tristan
s� bardzo podobni.
71
00:09:56,463 --> 00:10:01,468
- Sporo materia�u na biografi�.
- Obawiam si�, �e tak...
72
00:10:24,324 --> 00:10:27,744
Przepi�knego materia�u...!
73
00:10:41,174 --> 00:10:43,051
MAESTRO FELIX
74
00:12:18,605 --> 00:12:21,149
Oto tw�j pok�j.
75
00:12:22,400 --> 00:12:24,903
Tutaj mo�esz si� umy�...
76
00:12:25,028 --> 00:12:27,447
...po podr�y.
77
00:12:32,452 --> 00:12:37,999
B�d� musia� si� zrehabilitowa�
po tej drobnej wpadce.
78
00:12:52,222 --> 00:12:54,391
Maestro!
79
00:12:56,267 --> 00:12:58,353
Maestro...
80
00:13:00,063 --> 00:13:03,149
Czemu si� skradasz?
81
00:13:03,274 --> 00:13:06,569
Pisz� biografi� Maestro.
82
00:13:06,694 --> 00:13:08,863
Och, to ty.
83
00:13:08,988 --> 00:13:13,201
- Czy spotka�e� Felixa?
- Nie m�g� si� ze mn� skontaktowa�.
84
00:13:13,326 --> 00:13:18,206
Wys�a�em mu swoj� kompozycj�,
z dedykacj�.
85
00:13:18,331 --> 00:13:23,211
Pomy�la�em, �e m�g�by j� zagra�
podczas swojego radiowego koncertu.
86
00:13:23,336 --> 00:13:26,256
Je�eli to zrobi, zastrzel� go.
87
00:13:27,382 --> 00:13:32,721
Maestro uda� si� na spoczynek ze swoj� �on�.
Grunt to dyskrecja.
88
00:13:32,846 --> 00:13:35,765
Mam na imi� Adelajda.
89
00:13:35,890 --> 00:13:38,101
Cornelius.
90
00:13:39,185 --> 00:13:42,105
Jestem �on� Felixa.
91
00:13:56,995 --> 00:13:59,706
Wspania�a kobieta.
92
00:14:09,758 --> 00:14:11,509
Nie!
93
00:14:17,474 --> 00:14:20,226
Ostatecznie, to ja "pisz�"
jego biografi�.
94
00:14:21,770 --> 00:14:25,231
- A nast�pny tydzie�...
- Oczywi�cie, Adelajdo, skarbie.
95
00:14:25,356 --> 00:14:27,484
Tu mamy Isold�.
96
00:14:27,609 --> 00:14:31,363
- Ona nie mo�e tego robi� do pi�tku.
- Ach tak, dobrze.
97
00:14:31,488 --> 00:14:34,324
- Ja p�jd�!
- Nie, ty masz �rod�.
98
00:14:36,659 --> 00:14:39,454
Niewiarygodne...
99
00:14:39,579 --> 00:14:42,040
Ja to bior�, ty masz wtorek.
100
00:14:42,165 --> 00:14:45,418
A propos, rozmawia�a� z Traviat�?
101
00:14:45,543 --> 00:14:49,339
Robi si� zazdrosna z powodu najmniejszej
pieszczoty w dni zaczynaj�ce si� na 'T'.
102
00:14:49,464 --> 00:14:52,133
Nie mo�emy by� tak samolubne!
103
00:14:52,258 --> 00:14:55,553
Dobranoc, Adelajdo.
S�odkich sn�w.
104
00:15:04,521 --> 00:15:06,773
Ca�kiem prawdziwe.
105
00:15:06,898 --> 00:15:09,526
- Co...?
- Jestem Szersze�.
106
00:15:11,361 --> 00:15:15,323
- B�d� w biografii, czy� nie?
- Szersze�?
107
00:15:15,448 --> 00:15:17,117
Szersze�.
108
00:15:17,242 --> 00:15:21,538
- Jego kochanka oczywi�cie.
- Nie jestem pewien czy rozumiem.
109
00:15:21,663 --> 00:15:24,457
W�a�nie teraz, Maestro i dama,
110
00:15:24,582 --> 00:15:27,335
i to nie by�a jego �ona...
111
00:15:27,460 --> 00:15:31,673
To nie jest jego oficjalna kochanka,
poniewa� to ja.
112
00:15:34,801 --> 00:15:37,721
Jeste� naprawd� s�odki.
113
00:15:42,559 --> 00:15:47,522
- Chcesz zobaczy� jego sypialni�?
- To by�oby interesuj�ce.
114
00:15:47,647 --> 00:15:51,860
- Ale czy on nie jest...?
- G�uptas! Nie s� w "jego" sypialni.
115
00:15:51,985 --> 00:15:54,404
Chod�!
116
00:16:04,247 --> 00:16:07,959
Pozwol� sobie stwierdzi�, �e wystr�j jest...
117
00:16:08,084 --> 00:16:09,085
...obiecuj�cy.
118
00:16:10,128 --> 00:16:12,839
Istotnie... czasami.
119
00:16:18,928 --> 00:16:23,141
Sypialnia Maestro.
Kochanka Maestro.
120
00:16:26,603 --> 00:16:28,646
Co mi tam...!
121
00:17:47,767 --> 00:17:53,398
Ze wzgl�du na ryzyko cenzury,
akt seksualny zostaje przedstawiony nast�puj�co...
122
00:19:46,886 --> 00:19:51,182
Felix, zapomnia�e�
to by�a moja kolej!
123
00:20:10,744 --> 00:20:13,204
- Szersze�?
- Tak.
124
00:20:13,329 --> 00:20:16,374
- Szersze�?
- Tak!
125
00:20:16,499 --> 00:20:21,212
- Czy Szersze� nie �yje?
- Nie. Co z Corneliusem?
126
00:20:21,337 --> 00:20:24,591
- �yje.
- W takim razie, wychodzimy.
127
00:20:25,967 --> 00:20:28,011
Nie, jestem nagi!
128
00:20:28,136 --> 00:20:31,097
Kto to by�?
Strzelanina i ca�a reszta!
129
00:20:42,108 --> 00:20:47,113
Kto� pr�bowa� zabi� Maestro.
Daj mi m�j notes, moje pi�ro.
130
00:20:53,953 --> 00:20:57,040
Impresario Jilker
zarz�dza interesem Maestro.
131
00:20:58,124 --> 00:21:02,837
Hallo, Villa Tremolo?
Tu impresario Jilker.
132
00:21:02,962 --> 00:21:05,548
Och, czy to ty? Hallo.
133
00:21:05,673 --> 00:21:09,302
Chcesz program?
Nie mamy jeszcze �adnego.
134
00:21:09,427 --> 00:21:14,140
Czy� nie jest wa�niejsze, �e "on" gra
ni� "co" on gra?
135
00:21:14,265 --> 00:21:17,644
Wiolonczela - to wszystko co wiemy,
i to wystarczy, czy� nie?
136
00:21:17,769 --> 00:21:22,524
Rozg�o�nia b�dzie musia�a
si� tym na razie zadowoli�
137
00:21:23,525 --> 00:21:28,321
On musi si� wkr�tce zdecydowa� na program.
�wiat czeka.
138
00:21:28,446 --> 00:21:30,699
Niemal "tout le monde".
139
00:21:32,575 --> 00:21:35,078
Hallo, Villa Tremolo.
140
00:21:35,203 --> 00:21:37,747
Och, to ty. Czego chcesz?
141
00:21:37,872 --> 00:21:43,378
Och, Bach. B�dziemy musieli si� zastanowi�.
Porozmawiamy p�niej.
142
00:21:44,421 --> 00:21:48,591
Teraz chc� sz�st� suit�.
- pi�ta by�a wielkim sukcesem.
143
00:21:48,717 --> 00:21:52,220
"Objawienie inspiruj�cej
interpretacji Bacha."
144
00:21:52,345 --> 00:21:55,181
- Czy on te� chce?
- "Qui sait?"
145
00:21:55,306 --> 00:21:58,727
- Czy powinienem z nim porozmawia�?
- Co z moj� lekcj�?
146
00:21:58,852 --> 00:22:02,313
Nie rozmawia�em z nim jeszcze,
Traviata.
147
00:22:03,273 --> 00:22:06,151
- Musz� z tob� porozmawia�.
- Jak ka�dy.
148
00:22:06,276 --> 00:22:11,281
- Prywatnie.
- W tym domu nie ma sekret�w.
149
00:22:11,406 --> 00:22:15,201
Kto� pr�bowa� zabi�
Maestro.
150
00:22:19,039 --> 00:22:23,877
- Jak wida�, bezskutecznie.
- To nie �art! Ja osobi�cie...
151
00:22:24,878 --> 00:22:30,341
Tak, Felixie? Nie, nie musisz
martwi� si� o program.
152
00:22:32,218 --> 00:22:37,640
Traviata! Nie b�dzie dzisiaj �adnej lekcji,
w ka�dym razie nie na wiolonczeli.
153
00:22:37,766 --> 00:22:39,809
Maestro...
154
00:22:39,934 --> 00:22:42,854
- Nie, nic
- Jilker, musisz...
155
00:22:42,979 --> 00:22:46,107
Ach tak - kto�
pr�bowa� ci� zabi�.
156
00:22:49,486 --> 00:22:51,488
W�a�nie.
157
00:22:51,613 --> 00:22:55,825
- Czy Maestro umrze?
- Jak my wszyscy.
158
00:22:55,950 --> 00:22:58,620
- Ale zamordowany?
- Czemu nie?
159
00:22:58,745 --> 00:23:01,748
C� za ko�cowy rozdzia�
do biografii...
160
00:23:17,097 --> 00:23:21,893
- Jilker! Nie m�w mi tego!
- Czemu nie? Mi�dzy nami handlarzami...
161
00:23:25,855 --> 00:23:27,816
Ratuj si�.
162
00:23:27,941 --> 00:23:29,984
Jego!
163
00:23:48,712 --> 00:23:51,840
Drzwi zatrzasn�y si� z hukiem.
164
00:23:51,965 --> 00:23:55,176
- S� spore przeci�gi w tym domu.
-Pomy�la�em...
165
00:23:55,301 --> 00:23:57,971
Czy podziwia pan mozaiki, sir?
166
00:23:58,096 --> 00:24:00,890
- Nie.
- A ja tak.
167
00:24:01,599 --> 00:24:06,438
Podziwiam wszystko w tym domu.
Wszystko jest pi�kne - musi by�.
168
00:24:06,563 --> 00:24:11,443
Maestro Felix da� mi
pi�kne imi� - Isolda.
169
00:24:11,568 --> 00:24:14,863
- Zupe�nie nie pasuje.
- Tak wszyscy si� do mnie zwracaj�.
170
00:24:14,988 --> 00:24:19,826
Tristan jest nazywany przez wszystkich Tristanem.
To te� pomys� Maestro.
171
00:24:19,951 --> 00:24:24,414
Tristan jest taki mi�y. Wszystko jest takie mi�e
w tym domu.
172
00:24:24,539 --> 00:24:27,667
Wiesz co Maestro Felix
zwyk� mawia�?
173
00:24:27,792 --> 00:24:31,713
Wszystko co pi�kne by�oby nieistotne
bez mojego podziwu.
174
00:24:33,006 --> 00:24:36,259
Pod��a za mn�,
obserwuje m�j podziw.
175
00:24:36,384 --> 00:24:40,638
- A potem gra dla mnie.
- Pami�ta swoje dzieci�stwo.
176
00:24:40,764 --> 00:24:44,976
On daje swoj� sztuk� ludziom.
Ty reprezentujesz lud.
177
00:24:45,101 --> 00:24:47,812
On patrzy na ciebie kiedy gra.
178
00:24:47,937 --> 00:24:51,775
Sk�d mia�bym wiedzie�?
Spos�b w jaki zezuje...
179
00:24:52,567 --> 00:24:54,652
Ach tak.
180
00:24:54,778 --> 00:24:57,030
Podziwiam jego r�ce.
181
00:24:57,155 --> 00:25:02,285
Obserwowanie jak szarpie struny
bawi mnie.
182
00:25:02,410 --> 00:25:06,164
A potem nagle siedz�
tam gdzie sta�a wiolonczela.
183
00:25:07,332 --> 00:25:11,002
- To niemo�liwe...?
- Jego palc�wka jest wspania�a.
184
00:25:11,127 --> 00:25:15,382
- Czy to w�a�ciwy termin?
- Tak.
185
00:25:17,717 --> 00:25:20,011
S�uchaj...
186
00:25:27,394 --> 00:25:30,063
Nazywa mnie swoj� 'gamb�'.
187
00:25:31,523 --> 00:25:34,275
Swoj� ma�� "ch�epcz�c� wiol�'.
188
00:25:34,401 --> 00:25:38,238
On nie ma poj�cia co...
Poka� mi jego pok�j!
189
00:25:38,363 --> 00:25:42,367
- Nie mo�na mu teraz przeszkadza�.
- On jest w niebezpiecze�stwie.
190
00:25:42,492 --> 00:25:44,953
Nie kiedy gra.
191
00:25:45,870 --> 00:25:48,540
Nie do wiary!
192
00:26:22,365 --> 00:26:26,119
- Co to ma znaczy�?
- M�wi�em do siebie.
193
00:26:26,244 --> 00:26:28,496
Poka�� panu, panie Cornelius!
194
00:26:31,207 --> 00:26:33,960
- Co tu robisz?
- Jestem m�odym krewnym.
195
00:26:34,085 --> 00:26:37,630
Przyby�am tutaj by pogodzi� starego cz�owiek
z jego rodzin�.
196
00:26:37,756 --> 00:26:41,134
Rodzina nagle dosz�a
do pieni�dzy - tyto�.
197
00:26:41,259 --> 00:26:46,723
Felix jest s�awny
Wi�c, czemu nie wykorzysta� go publicznie?
198
00:26:46,848 --> 00:26:49,267
St�d - cygaro o nazwie 'Felix'.
199
00:26:49,392 --> 00:26:53,605
Pozwa� ich - co mog�oby
drogo kosztowa� rodzin�.
200
00:26:53,730 --> 00:26:57,901
- Jaki mieli pomys�?
- Wiedzieli o jego s�abym punkcie.
201
00:26:58,026 --> 00:27:01,946
Wi�c przys�ali mnie tutaj
- z pude�kiem cygar.
202
00:27:02,072 --> 00:27:06,326
- Chyba nie my�l�...?
- B�g jeden wie co oni my�l�.
203
00:27:07,410 --> 00:27:12,624
My�leli, "Dziewczyna jest taka m�oda,
on musi mie� jakie� standardy."
204
00:27:13,625 --> 00:27:16,669
Nie wiedzieli, �e ja...
205
00:27:16,795 --> 00:27:19,839
...nie mam �adnych.
206
00:27:19,964 --> 00:27:22,759
Stary Felix jest wobec mnie zapalczywy.
207
00:27:22,884 --> 00:27:26,846
Chce udowodni�, �e
nie jest stary i bezu�yteczny.
208
00:27:26,971 --> 00:27:29,849
Wiesz jak mnie nazwa�
ostatniej nocy?
209
00:27:32,102 --> 00:27:34,562
�wi�ta Cecylia.
210
00:27:35,647 --> 00:27:39,442
Udawa�, �e szanuje
moja niewinno��.
211
00:27:49,869 --> 00:27:53,540
- Czy� nie niebia�ski smak?
- Tak...
212
00:27:54,624 --> 00:27:57,210
Bardzo niebia�ski.
213
00:28:41,463 --> 00:28:44,424
Usztywnij r�k�, Madam.
214
00:28:46,593 --> 00:28:49,137
Poddaje si�!
215
00:28:52,390 --> 00:28:55,060
- Na mi�o�� bosk�!
- Chcesz spr�bowa�?
216
00:28:55,185 --> 00:28:58,563
- A wi�c to ty?
- Tristan, to wszystko na dzi�.
217
00:28:58,688 --> 00:29:03,610
- Nie potrzebujesz �adnej pomocy?
- To wszystko, Tristan.
218
00:29:06,363 --> 00:29:11,785
Kto� pr�bowa� zabi� twojego m�a.
Na szcz�cie, by� nieobecny.
219
00:29:14,120 --> 00:29:19,542
Madam! Podziela pani uprzedzenia artyst�w
wobec biograf�w i krytyk�w.
220
00:29:19,667 --> 00:29:25,090
Artysta pragnie zosta� unie�miertelniony,
rozpraszany tak szalenie jak to mo�liwe.
221
00:29:25,215 --> 00:29:27,675
Madam Adelajda...
222
00:29:27,801 --> 00:29:34,140
Prosz� pomy�le�. Czuj�, �e moja ksi��ka
zyska�aby na morderstwie Maestro
223
00:29:34,265 --> 00:29:36,601
Nie jestem cyniczny.
224
00:29:36,726 --> 00:29:42,065
Nie jest w moim interesie
uwik�a� Maestro w skandal.
225
00:29:45,193 --> 00:29:48,154
Zdaje si�, �e przeoczy�a pani
sekrety m�a.
226
00:29:48,279 --> 00:29:51,491
- Nie dbam o to.
- Ani troch�? Jednak pr�bowa�a pani...
227
00:29:51,616 --> 00:29:54,411
Nigdy nie "spr�buj�," sir.
228
00:29:54,536 --> 00:29:59,541
S�ysza�e� Tristana.
Mam bardzo usztywnion� r�k�.
229
00:30:02,794 --> 00:30:06,047
Ta kobieta wie
jak strzela�.
230
00:30:06,923 --> 00:30:10,593
Ta kobieta mierzy w serce.
231
00:30:11,344 --> 00:30:12,679
Dobry Bo�e!
232
00:30:12,804 --> 00:30:16,558
Co stanowi o geniuszu?
233
00:30:16,683 --> 00:30:19,185
Geniusz?
234
00:30:19,310 --> 00:30:23,356
Geniusz - to sprawi� by krytyk
zmieni� zdanie.
235
00:30:25,108 --> 00:30:27,235
Ten sam...
236
00:30:27,360 --> 00:30:30,238
...lecz inny.
237
00:30:31,781 --> 00:30:33,825
Ten sam...
238
00:30:33,950 --> 00:30:36,703
...cho� inny.
239
00:30:40,331 --> 00:30:42,333
Ten sam...
240
00:30:42,459 --> 00:30:44,753
...a inny.
241
00:30:48,548 --> 00:30:50,050
Ten sam...
242
00:30:55,430 --> 00:30:56,931
Ten sam.
243
00:30:57,057 --> 00:30:58,558
Ju� ten sam.
244
00:30:58,683 --> 00:31:00,477
3 dni wcze�niej
245
00:31:08,860 --> 00:31:12,405
Adelajdo!
246
00:31:20,080 --> 00:31:22,457
Ma�y ptaszku!
247
00:31:23,458 --> 00:31:29,381
�piewasz, nie bacz�c na
wymagaj�cy s�uch krytyka.
248
00:31:45,522 --> 00:31:48,983
Czy w og�le czujesz szacunek
dla s��w, kt�re pisz�?
249
00:32:07,252 --> 00:32:10,171
A wi�c to jest
s�ynny pawilon Maestro,
250
00:32:10,296 --> 00:32:15,552
w kt�rym �wiczy w gor�ce letnie dni,
za�ywa �wie�ego powietrza i �wiczy?
251
00:32:21,057 --> 00:32:23,518
Odpocznij, Maestro.
252
00:32:24,394 --> 00:32:26,813
Popilnuje ci�.
253
00:32:41,036 --> 00:32:43,830
"Rozmiar 61 w kapeluszu."
254
00:33:15,570 --> 00:33:21,159
To nie by� Felix, droga Traviato.
On nigdy nie zafa�szowa�by g�rnej linijki.
255
00:33:21,284 --> 00:33:24,996
- Wi�c kto to by�?
- To Cornelius.
256
00:33:25,121 --> 00:33:29,876
- Ten krytyk?
- Tak. �adna strata je�li go trafisz.
257
00:33:30,001 --> 00:33:34,422
Nabi�a� mi siniaka. Sp�jrz!
Co powiem Felixowi?
258
00:33:34,547 --> 00:33:39,010
- Powiedz, �e zosta�a� u��dlona przez krytyka.
- Przez niego!
259
00:33:39,135 --> 00:33:44,766
Nie by� zbyt �wawy. Chocia�
jego wst�pna szar�a by�a obiecuj�ca.
260
00:33:46,935 --> 00:33:51,648
Wykorzystamy t� sztuczk� na potrzeby
sztuki dla sztuki.
261
00:33:51,773 --> 00:33:55,944
On wci�� nie daje mi �adnych lekcji.
Poni�am si�.
262
00:33:56,069 --> 00:33:58,822
Le�� w jego ��ku, b�agaj�c o lekcje.
263
00:33:58,947 --> 00:34:03,451
On tylko nuci:
"Traviata, dlaczego si� awanturujesz?"
264
00:34:03,576 --> 00:34:07,205
"Nauczy�em ci� podstaw
grania na wiolonczeli - rozk�adania n�g."
265
00:34:07,330 --> 00:34:09,374
Bydl�!
266
00:34:10,875 --> 00:34:14,546
A teraz le�y tu,
�pi�cy, bezwstydnie nagi.
267
00:34:14,671 --> 00:34:19,509
Gdybym tylko mia�a si�� odej��!
Gdybym tylko mia�a si��!
268
00:34:20,885 --> 00:34:24,514
- Musisz odej��, Traviata.
- Och tak!
269
00:34:24,639 --> 00:34:27,934
Jeste�my wszyscy omamieni
tym biednym cz�owiekiem.
270
00:34:30,103 --> 00:34:31,271
Czy on tak m�wi?
271
00:34:31,396 --> 00:34:34,774
"Podstawy grania na wiolonczeli
to rozk�adanie n�g."
272
00:34:36,735 --> 00:34:41,906
- Powiedz z czego si� �miejesz?
- Nie, to nie jest �art dla pianistki.
273
00:34:43,116 --> 00:34:46,161
Wszystko jest wytr�cone z r�wnowagi.
G�rna linijka jest zafa�szowana.
274
00:34:46,286 --> 00:34:48,955
Nasza wewn�trzna gorycz
wychodzi na jaw.
275
00:34:49,080 --> 00:34:54,210
Nie powie mi co b�dzie gra�.
Nie jestem maszyn�!
276
00:34:54,335 --> 00:34:58,798
Ty i twoja muzyka.
Widzisz, przy mnie on mo�e odpocz��.
277
00:34:58,923 --> 00:35:02,969
- Odpoczywa, czy� nie?
- Tak, od major do minor.
278
00:35:04,846 --> 00:35:09,893
Tak mi przykro, dziewcz�ta, z powodu zamieszania
wok� g�rnej linijki Adelajdy.
279
00:35:10,018 --> 00:35:13,021
- Jeste� dziwk�, Cecylio.
- Jestem �wi�ta.
280
00:35:13,146 --> 00:35:16,441
�wi�ta Cecylia, jego �wi�ta patronka.
281
00:35:43,009 --> 00:35:46,388
- Wi�c stary kozio� nie odwa�y� si�?
- M�j ma�y kozio�ek!
282
00:35:46,513 --> 00:35:48,431
Nasz stary kozio�.
283
00:35:48,556 --> 00:35:52,602
Cecylio, my nauczy�y�my si�
�y� obok siebie.
284
00:35:52,727 --> 00:35:56,940
Stworzy�y�my nasz w�asny
�ad moralny.
285
00:35:57,065 --> 00:36:02,862
Porozmawiaj z Felixem.Jestem tylko dzieckiem,
nie rozumiem tych spraw.
286
00:36:02,987 --> 00:36:05,073
Ty �mijo!
287
00:36:05,615 --> 00:36:07,867
�mija!
288
00:36:07,992 --> 00:36:09,452
Gnida!
289
00:36:09,577 --> 00:36:12,330
Gdzie tw�j pistolet,
Traviato?
290
00:36:25,969 --> 00:36:28,972
Tristan, podaj mi herbat�.
291
00:36:30,056 --> 00:36:33,601
- Dlaczego nie ma tu Felixa?
- Boi si�.
292
00:36:33,727 --> 00:36:37,313
- Zdradza.
- Oczywi�cie. Wiemy o tym.
293
00:36:37,439 --> 00:36:40,817
- Z tym czym�.
- Tak, ona jest bardzo m�oda.
294
00:36:40,942 --> 00:36:42,902
Tak, jestem!
295
00:36:43,028 --> 00:36:45,196
Zdradza ca�y czas.
296
00:36:45,321 --> 00:36:48,074
Co noc zabawia si�
naszym kosztem.
297
00:36:48,199 --> 00:36:53,788
- Teraz jest tam sam.
- Teraz jest wierny nam wszystkim.
298
00:36:53,913 --> 00:36:56,041
Drogi Felixie.
299
00:36:59,085 --> 00:37:01,755
Wyjd� i sta� z nami twarz� w twarz, Felixie.
300
00:37:01,880 --> 00:37:04,674
Z nami wszystkimi w tym samym czasie.
Mo�esz je�li tylko zmru�ysz oczy!
301
00:37:04,799 --> 00:37:07,635
Sp�jrz, twoja ma�a �wi�ta przedrze�nia nas.
302
00:37:07,761 --> 00:37:10,346
- Herbata, Felixie!
- Z biszkoptami i ciasteczkami.
303
00:37:10,472 --> 00:37:14,350
- Wyci�gnijmy go na zewn�trz.
- Tak, pozw�lmy mu zobaczy� jego ma�� �wi�t�.
304
00:37:14,476 --> 00:37:16,394
Popatrz�.
305
00:37:17,979 --> 00:37:23,234
- Nic nie s�ycha�.
- Przy�o�� ci twoj� �wi�t�!
306
00:37:26,696 --> 00:37:29,699
S�yszycie? On gra.
307
00:38:01,272 --> 00:38:04,567
Gdyby tylko by� biedny!
308
00:38:43,440 --> 00:38:48,778
Czterysta pi��dziesi�t dwa tysi�ce
sto czterdzie�ci cztery korony...
309
00:38:48,903 --> 00:38:51,072
...i trzy �re.
310
00:39:22,145 --> 00:39:25,231
Podlicz to, Tristan.
311
00:39:30,195 --> 00:39:32,781
Sze�� million�w...
312
00:39:39,204 --> 00:39:41,623
...i sze��dziesi�t siedem �re.
313
00:39:51,049 --> 00:39:53,968
I moja prowizja.
314
00:40:06,564 --> 00:40:08,733
Felix?
315
00:40:13,071 --> 00:40:18,034
Sumuj�c,
po zliczeniu wszystkiego jest...
316
00:40:20,412 --> 00:40:22,914
Dziewi��dziesi�t siedem �re.
317
00:40:43,435 --> 00:40:47,188
2 dni wcze�niej
318
00:41:32,025 --> 00:41:36,738
"Rozr�nienie mi�dzy subiektywnie osobistym
i obiektywnie muzycznym
319
00:41:36,863 --> 00:41:42,452
"jest trudne do przeprowadzenia; wymaga wyboru
mi�dzy dyskrecj� i ukryciem."
320
00:41:43,703 --> 00:41:46,581
Jakie p�omienie ja przez to rozumiem?
321
00:41:49,167 --> 00:41:55,006
"Ukrycie skutkowa�oby
zniekszta�ceniem portretu Maestro,
322
00:41:55,131 --> 00:41:59,386
"co by�oby k�amliwe
i moralnie naganne."
323
00:41:59,761 --> 00:42:02,889
Tak, oczywi�cie, to w�a�nie mia�em na my�li!
324
00:42:05,141 --> 00:42:07,268
Przekl�ta Szersze�!
325
00:42:09,270 --> 00:42:12,148
"Jak autor tych s��w..."
326
00:42:12,273 --> 00:42:17,278
Nie! "Jako uni�ony..." Nie.
327
00:42:18,154 --> 00:42:25,787
"Jak skromny autor
tych pokornych s��w
328
00:42:26,371 --> 00:42:31,835
"mia�em okazj� �ledzi�
z bliska, erotyczne...
329
00:42:33,503 --> 00:42:36,089
"erotyczne..."
330
00:42:36,339 --> 00:42:40,427
Och, Szersze�... Szersze�...
331
00:42:42,137 --> 00:42:46,099
"w "bardzo" bliskich kwaterach..."
332
00:42:47,058 --> 00:42:50,228
Z ca�� pewno�ci� to napisz�.
333
00:43:02,073 --> 00:43:07,579
Dlatego, musz� si� podnie��
i rozejrze� si�.
334
00:43:17,422 --> 00:43:21,426
Kotopodobne chrab�szcze szpiedzy
335
00:43:22,761 --> 00:43:25,930
ma Szersze�, dok�d ona ucieka
336
00:43:31,978 --> 00:43:36,399
Czy wszystkie pokoje s� dzi� puste?
Czy o�miel� si� spr�bowa� w innym pokoju?
337
00:43:36,524 --> 00:43:40,695
C�, ju� wyruszy�em.
I "jestem" w nag�ej potrzebie.
338
00:43:50,497 --> 00:43:55,627
Czy mog� zbudzi� Szersze�-bum
339
00:43:55,752 --> 00:43:59,047
�eby�my zacz�li robi� szum?
340
00:44:20,485 --> 00:44:25,699
To by by�o bardzo zabawne, Corneliusie.
Dostaniesz odbitk�.
341
00:44:28,660 --> 00:44:32,497
Widzisz, fotografia
to moje hobby.
342
00:44:32,622 --> 00:44:37,335
- Projekt tego domu jest bardzo skomplikowany.
- �atwo si� zgubi�.
343
00:44:37,460 --> 00:44:41,131
- I zb��dzi�.
- W�a�nie szed�em do swojego pokoju.
344
00:44:43,633 --> 00:44:45,844
Dobry Wiecz�r.
345
00:44:54,352 --> 00:44:59,441
Isolda, czy mo�esz mi powiedzie�
kt�ry pok�j zajmuje Miss Szersze�?
346
00:44:59,566 --> 00:45:02,152
-To bardzo wa�ne.
- W d� schodami,
347
00:45:02,277 --> 00:45:07,198
przez salon
i w g�r� po schodach.
348
00:45:07,323 --> 00:45:11,119
Pierwszy korytarz na lewo,
drugie drzwi po prawej.
349
00:45:11,244 --> 00:45:15,415
Pierwszy korytarz po prawej, drugie drzwi.
To pok�j Miss Szersze�?
350
00:45:15,540 --> 00:45:19,794
Ale b�d� ostro�ny, Corneliusie.
Maestro Felix jest bardzo zazdrosny.
351
00:45:19,919 --> 00:45:22,005
Dobranoc, Corneliusie
352
00:45:24,090 --> 00:45:27,635
W g�r� schodami,
przez salon, drugie drzwi...
353
00:45:33,850 --> 00:45:37,937
- Tristan, czy nadal nienawidzisz Felixa?
- Tak, Madam.
354
00:45:38,938 --> 00:45:44,569
Powiniene� by�a widzie� m�odego geniusza
kt�rego wzi�am pod skrzyd�a,
355
00:45:44,694 --> 00:45:48,907
zanim ja - i moje pieni�dze -
zrobi�y z niego �wiatow� s�aw�.
356
00:45:49,032 --> 00:45:51,493
Pani go nadal kocha, Madam?
357
00:45:51,618 --> 00:45:55,663
Madame Tussauds.
Ja "jestem" Madame Tussauds.
358
00:45:55,789 --> 00:45:58,291
Z pocz�tku by� po prostu przyjemny.
359
00:45:58,416 --> 00:46:02,670
M�ody, brzydki
i bardzo utalentowany ch�opiec.
360
00:46:02,796 --> 00:46:07,133
Przyjemny dla mojego cia�a
i mojej pr�no�ci.
361
00:46:08,593 --> 00:46:12,639
Pewnej nocy us�ysza�am jak szepcze
do mojej pokoj�wki,
362
00:46:12,764 --> 00:46:14,808
"B�d� tam kochanie..
363
00:46:14,933 --> 00:46:20,105
"Musz� tylko wype�ni� moje zobowi�zania
wobec Madame Tussauds."
364
00:46:20,230 --> 00:46:22,982
Tamtej nocy kocha�am go.
365
00:46:23,108 --> 00:46:25,485
Nadal go kocham.
366
00:46:25,610 --> 00:46:27,654
Tak, Madam.
367
00:46:27,779 --> 00:46:30,281
Madame Tussauds.
368
00:46:30,407 --> 00:46:34,661
Za�o�ycielka i w�a�cicielka
muzeum figur woskowych.
369
00:46:34,786 --> 00:46:38,957
On my�li, �e Madame Tussauds
sama jest woskow� kuk��.
370
00:46:39,082 --> 00:46:42,669
- On jest wielkim ignorantem.
- Tak, Madam.
371
00:46:42,794 --> 00:46:47,674
I Tristan jest Tristanem.
A czasami wielkim wiolonczelist�.
372
00:46:49,759 --> 00:46:53,346
Tak, Madam.
Sta�em si� Tristanem,
373
00:46:53,471 --> 00:46:59,394
po wielkim konkursie wiolonczelowym
w Hadze 32 lata temu.
374
00:46:59,519 --> 00:47:05,150
Tamtego dnia on mnie pokona�.
Wielki wiolonczelista, tylko troch� nerwowy
375
00:47:06,985 --> 00:47:10,113
Tamtej nocy on uwi�d�
moj� �on�.
376
00:47:10,238 --> 00:47:12,907
To by�o poza moim pojmowaniem.
377
00:47:13,033 --> 00:47:17,871
Co� we mnie p�k�o,
jak to okre�laj� w ksi��kach.
378
00:47:19,289 --> 00:47:22,208
Moja ca�a egzystencja
zosta�a przetr�cona,
379
00:47:22,333 --> 00:47:26,755
wi�c go odszuka�em
- by go zabi�.
380
00:47:26,880 --> 00:47:30,425
Tam sta�em, trz�s�c si�
- skacowany i pe�en nienawi�ci.
381
00:47:30,550 --> 00:47:35,847
"W jakim stanie jeste�, Tristanie.
Uwa�am, �e za du�o pijesz.
382
00:47:35,972 --> 00:47:40,018
"Je�li b�dziesz w stanie wytrzyma� w trze�wo�ci,
mo�esz zosta� moim szoferem."
383
00:47:40,143 --> 00:47:42,479
Zgodzi�em si�.
384
00:47:42,604 --> 00:47:44,981
I zosta�em jego szoferem.
385
00:47:46,566 --> 00:47:47,901
Madam?
386
00:47:50,737 --> 00:47:52,947
Dobranoc, Madam.
387
00:48:24,729 --> 00:48:26,815
Nie.
388
00:48:28,066 --> 00:48:30,360
Nie.
389
00:48:32,904 --> 00:48:35,073
Szersze�?
390
00:48:41,454 --> 00:48:44,749
Chod� Corneliusie,
czas do ��ka!
391
00:48:44,874 --> 00:48:48,002
Chryste Wszechmog�cy, morderczyni!
392
00:49:08,356 --> 00:49:10,483
Ciemno tu.
393
00:49:14,904 --> 00:49:17,532
Ruch w tym domu!
394
00:49:17,657 --> 00:49:22,871
Rozdziawi�em g�b�... raczej
niefortunnie - upu�ci�em cygaro.
395
00:49:22,996 --> 00:49:25,415
Gdzie ono jest?
396
00:49:26,541 --> 00:49:29,044
Gdzie jest?
397
00:49:29,169 --> 00:49:31,629
Tu s� zapa�ki.
398
00:49:42,140 --> 00:49:44,100
Pude�ko z listami!
399
00:49:44,225 --> 00:49:50,982
"Od Felixa do Adelajdy, 1912."
400
00:49:56,905 --> 00:50:01,576
"Adelajdo, Ukochana..."
401
00:50:01,701 --> 00:50:04,412
M�j Bo�e, M�j Bo�e...!
402
00:50:04,537 --> 00:50:08,375
"Oszuka�em i porzuci�em ci�.
403
00:50:08,500 --> 00:50:12,170
"To nieuniknione.
Ale pami�taj to:
404
00:50:12,295 --> 00:50:16,758
"Je�li kiedykolwiek zawiod� albo poni�� moja sztuk�...
405
00:50:18,551 --> 00:50:21,137
"musisz mnie koniecznie zabi�."
406
00:50:23,973 --> 00:50:26,309
Niepoj�ty.
407
00:50:26,434 --> 00:50:28,019
Zagubione cygaro...
408
00:51:17,902 --> 00:51:23,241
Traviata znowu wysz�a strzela�.
Musz� pom�wi� z Adelajd�.
409
00:51:28,038 --> 00:51:30,123
Adelajdo, skarbie!
410
00:51:31,332 --> 00:51:36,004
Musimy pom�wi� o Traviacie.
Ona zn�w posz�a strzela�.
411
00:51:47,307 --> 00:51:49,392
Zachowanie chwili dla potomno�ci
412
00:52:26,846 --> 00:52:28,348
Fajerwerki i pandemonium.
413
00:52:40,735 --> 00:52:45,031
- Sp�jrz, na balkonie!
- Maestro Felix.
414
00:52:45,156 --> 00:52:47,200
- On macha.
- On m�wi.
415
00:52:47,325 --> 00:52:50,537
- Co on mo�e m�wi�?
- "Dzi�kuj� za tw�j ho�d."
416
00:52:51,162 --> 00:52:54,124
On na mnie patrzy...
Sp�jrz!
417
00:52:54,249 --> 00:52:56,876
On na nas patrzy.
418
00:52:58,086 --> 00:53:00,755
M�j ukochany Felix.
419
00:53:02,966 --> 00:53:06,761
Adelajdo...
Spos�b w jaki on na mnie patrzy.
420
00:53:37,167 --> 00:53:40,712
Te fajerwerki nie powinny by�
traktowane symbolicznie.
421
00:53:57,604 --> 00:53:59,314
Jeste� sam?
422
00:54:00,732 --> 00:54:03,818
Ju� nie...
423
00:54:03,943 --> 00:54:05,570
Niestety.
424
00:54:05,695 --> 00:54:09,199
Jeszcze nie mia�em okazji
zobaczy� Maestro.
425
00:54:10,075 --> 00:54:14,954
Jak wi�c mog� r�czy� za najskrytsze
i ca�kowicie osobiste w biografii?
426
00:54:15,080 --> 00:54:18,541
- B�dziesz musia� tego unika�.
- Niemo�liwe.
427
00:54:18,666 --> 00:54:22,587
- �wiat ma prawo wiedzie�...
- Doprawdy?
428
00:54:22,712 --> 00:54:28,176
Je�li dojdzie do najgorszego,
moje obserwacje b�d� musia�y wystarczy�.
429
00:54:30,261 --> 00:54:35,183
W odniesieniu do mojego utworu,
domagam si� odpowiedzi.
430
00:54:36,267 --> 00:54:41,856
On powinien go wykona�, s�owo
'szczodro��' mog�oby zosta� rozwa�one...
431
00:54:41,981 --> 00:54:44,776
W mojej biografii, oczywi�cie.
432
00:54:54,577 --> 00:54:58,832
Cornelius, to "najskrytsze i ca�kowicie osobiste"
o kt�rym wspomnia�e�...
433
00:54:58,957 --> 00:55:02,585
- My�lisz, �e to tam jest?
- Naturalnie.
434
00:55:02,711 --> 00:55:06,923
Nie wydaje mi si�, �eby twoja ksi��ka
mi si� spodoba�a, Corneliusie.
435
00:55:07,048 --> 00:55:10,343
To b�dzie zale�a�o od Maestro.
436
00:55:17,851 --> 00:55:19,144
Sapristi!
437
00:55:19,310 --> 00:55:23,314
- Co to by�o?
- Wiem jak skontaktowa� si� z Felixem.
438
00:55:23,440 --> 00:55:26,192
My�l�, �e osi�gn�li�my
porozumienie.
439
00:55:26,317 --> 00:55:29,904
- Jak wiesz, Felix ma s�abo��.
- Kobiety.
440
00:55:30,030 --> 00:55:33,700
- M�wi ci to co�?
- Ma�a...
441
00:55:35,201 --> 00:55:39,247
- Dlaczego nie przebra� ci� za kobiet�?
- Jeste� szalona.
442
00:55:39,372 --> 00:55:43,418
To "jest" dom wariat�w.
Ka�dy musi si� przystosowa� - ty te�.
443
00:55:43,543 --> 00:55:48,965
Nie martw si� o swoje odrobin�
m�ski wygl�d - on jest nienasycony.
444
00:55:49,090 --> 00:55:51,801
Dam mu twoj� fotografi�.
445
00:55:51,926 --> 00:55:57,098
Powiem mu, �e koniecznie musisz
go zobaczy�. Nie zdo�a si� oprze�.
446
00:55:57,223 --> 00:56:02,645
- To nie b�dzie dalekie od prawdy.
-Chod�, Corneliusie.
447
00:56:02,896 --> 00:56:07,650
- Jak porusz� kwesti� mojej kompozycji?
- To zale�y od ciebie.
448
00:56:18,953 --> 00:56:22,749
To jeste�my.
Zrobi� kr�tkie wprowadzenie.
449
00:56:22,874 --> 00:56:26,419
Ma�a Miss Cornelius bierze
kwa�n� k�piel.
450
00:56:26,544 --> 00:56:31,591
- Nie podoba mi si� tw�j spos�b wyra�ania si�!
- Urocze uczesanie. Mog� skopiowa�?
451
00:56:31,716 --> 00:56:35,387
- Jak ja mam si� porusza�?
- Jeste�my przebiegli.
452
00:56:35,512 --> 00:56:38,515
- I co my�lisz?
- Denerwuj� si�.
453
00:56:38,640 --> 00:56:42,143
- Przykryjemy ci� i poprowadzimy.
- Protestuj�!
454
00:56:42,268 --> 00:56:47,023
- Sam siebie nie poznasz.
- Nic nie widz�!
455
00:56:52,570 --> 00:56:55,031
�egnaj, Cornelius.
456
00:56:55,156 --> 00:56:59,202
- Co, ju� jeste�my?
- Musz� mu wr�czy� fotografi�.
457
00:56:59,327 --> 00:57:03,081
- Gdzie powinienem si� ukry�?
- Ukry�e� si�.
458
00:57:03,832 --> 00:57:07,210
- Przedrze�niasz mnie, Jilker!
- Ja?
459
00:57:07,335 --> 00:57:10,839
- Co ja zrobi� je�li kto� wejdzie?
- Po prostu st�j spokojnie.
460
00:57:10,964 --> 00:57:13,633
Nie uwierz� w�asnym oczom.
461
00:57:27,355 --> 00:57:30,150
Wi�c chcesz zobaczy�
mojego m�a?
462
00:57:31,276 --> 00:57:34,112
Ostatnia osoba przez kt�r� chcia�bym
zosta� zdemaskowany!
463
00:57:34,237 --> 00:57:38,366
Dodam ci� do listy kobiet domu
od razu.
464
00:57:38,491 --> 00:57:44,205
Przekl�ty dom! Nikt nie jest tym
kim twierdzi, �e jest.
465
00:57:44,330 --> 00:57:48,835
- Nie podrzyj sukienki Beatrice.
- I te dziwaczne imiona!
466
00:57:48,960 --> 00:57:51,755
- Jakie jest prawdziwe imi� Beatrice?
- Bertha.
467
00:57:51,880 --> 00:57:53,631
- Traviata?
- Hedda.
468
00:57:53,757 --> 00:57:55,508
- Madame Tussauds?
- Jeanette.
469
00:57:55,633 --> 00:57:58,178
- Isolda?
- Lisa.
470
00:57:58,303 --> 00:58:00,805
A Szersze� to Ingrid.
471
00:58:00,930 --> 00:58:05,602
- A ty jak masz na imi�?
- Mam na imi�... Adelajda.
472
00:58:08,980 --> 00:58:11,149
Adelajda.
473
00:58:12,317 --> 00:58:14,611
Moja ukochana!
474
00:58:21,993 --> 00:58:24,662
O m�j Bo�e! A c� to?
475
00:58:32,754 --> 00:58:36,549
Cornelius! Gdzie jeste�?
476
00:58:36,674 --> 00:58:39,719
- Tu
- A kuku!
477
00:58:39,844 --> 00:58:43,765
Wybaczysz mi?
Okropny b��d...
478
00:58:43,890 --> 00:58:48,645
- I co teraz?
- Przynios�em obie fotografie.
479
00:58:48,770 --> 00:58:53,274
Jedna przedstawia ci� jako pi�kno��,
a druga jako szerszenia
480
00:58:53,400 --> 00:58:57,112
S� bardzo podobne. Wiesz co
powiedzia� Felix?
481
00:58:57,237 --> 00:59:00,573
Wr�czy je obie
twojemu wydawcy.
482
00:59:00,699 --> 00:59:06,287
B�d� na ok�adce twojej ksi��ki.
"Krytyczna misja."
483
00:59:06,413 --> 00:59:09,749
- Wyobra� sobie.
- Jilker...
484
00:59:11,292 --> 00:59:13,962
Bracie.
485
00:59:14,087 --> 00:59:16,464
Przyjacielu.
486
00:59:17,298 --> 00:59:20,385
Ukartowa�e� to.
487
00:59:20,510 --> 00:59:24,097
- Ja?
- �eby zniszczy� moj� ksi��k�.
488
00:59:24,222 --> 00:59:28,977
- Zabij� ci�...!
- Nie powiniene� si� najpierw przebra�?
489
01:01:15,458 --> 01:01:19,337
- Studiujesz szerszenie?
- Nie!
490
01:01:19,462 --> 01:01:23,591
- Dlaczego jeste� tak ubrany?
- Nie wiem!
491
01:01:24,676 --> 01:01:28,513
- Prosz�, Isoldo, nie �miej si� ze mnie.
- Dobrze.
492
01:01:30,807 --> 01:01:33,393
Isoldo...
493
01:01:33,518 --> 01:01:37,981
- Znasz dobrze Maestro Felixa.
- Ja? Och nie.
494
01:01:38,106 --> 01:01:40,525
- Ale ty...?
- Och tak, to.
495
01:01:40,650 --> 01:01:43,611
- Ale w takim przypadku...
- To nie jest "znanie" go.
496
01:01:43,737 --> 01:01:46,990
Ale jak kto�
mo�e go "pozna�"?
497
01:01:47,115 --> 01:01:49,325
Nie mo�e.
498
01:01:49,451 --> 01:01:52,746
- Nie mo�e?
- Wielu my�li, �e wie r�ne rzeczy.
499
01:01:52,871 --> 01:01:57,917
To nadaje im pewien status, �e wiedz� o nim,
bo on jest takim wielkim wiolonczelist�.
500
01:01:58,043 --> 01:02:03,506
To tak jakby� sam umia� gra�.
Ale nikt nie mo�e, nie tak jak on.
501
01:02:04,758 --> 01:02:08,928
- To nie znaczy, �e kto� nie mo�e...
- On nie wie sk�d to si� bierze.
502
01:02:09,054 --> 01:02:13,516
Jego pi�kna muzyka.
Sam to powiedzia�.
503
01:02:13,641 --> 01:02:16,770
A jego muzyka to wszystko co si� liczy.
504
01:02:16,895 --> 01:02:19,356
Kto� mo�e pozna� innych.
505
01:02:19,481 --> 01:02:23,526
Oczywi�cie. Ale nikt nie jest
ciekaw ich sekret�w.
506
01:02:25,320 --> 01:02:30,033
"Isoldo," on powie. A gdy ja odpowiem,
"Tak, czego chcesz?"
507
01:02:30,158 --> 01:02:32,952
To tak jakby nie zauwa�y�.
508
01:02:33,078 --> 01:02:35,872
W�a�nie wypowiedzia� moje imi�.
509
01:02:35,997 --> 01:02:40,126
Potem wypowiada wszystkie inne imiona
kt�re wymy�li�.
510
01:02:40,251 --> 01:02:43,004
Wypowiada je bardzo powoli.
511
01:02:43,129 --> 01:02:45,048
"Beatrice.
512
01:02:45,173 --> 01:02:47,050
"Traviata.
513
01:02:47,175 --> 01:02:50,261
"Szersze�. Madame Tussauds."
514
01:02:51,596 --> 01:02:54,182
Tak jakby to mia�o dla niego donios�e znaczenie.
515
01:02:54,307 --> 01:02:57,477
Rozumiem.
516
01:02:57,602 --> 01:03:00,605
Nie, nie mo�esz zrozumie�.
517
01:03:00,730 --> 01:03:04,901
On my�li, �e mnie tak�e wymy�li�.
518
01:03:05,026 --> 01:03:07,612
Co za wyobra�nia!
519
01:04:05,545 --> 01:04:09,549
- Odejd�! Mamy lekcj�.
- W�a�nie widz�.
520
01:04:14,637 --> 01:04:17,307
- Ci�gle tutaj?
- Chc� porozmawia� z Maestro.
521
01:04:17,432 --> 01:04:19,559
Gadaj.
522
01:04:20,769 --> 01:04:22,604
Maestro...
523
01:04:22,729 --> 01:04:27,359
Cierpia�em ogromne upokorzenia
w domu Madame Tussauds.
524
01:04:27,484 --> 01:04:32,364
Okaza�e� mi niewielki szacunek dla mnie
jako kompozytora, krytyka i biografa.
525
01:04:33,531 --> 01:04:36,868
Jeste� niemo�liwy!
On jest niemo�liwy...
526
01:04:36,993 --> 01:04:40,205
Nie okaza�e� najmniejszego zainteresowania
swoj� w�asn� biografi�.
527
01:04:40,330 --> 01:04:44,167
Czy kiedykolwiek zauwa�y�e� jak szybko instrumentali�ci
odchodz� w zapomnienie?
528
01:04:44,417 --> 01:04:46,711
Nie - trzymajcie mnie!
529
01:04:47,003 --> 01:04:50,131
Umieraj�. Standardy s� podwy�szane.
530
01:04:50,256 --> 01:04:54,678
Pojawiaj� si� nowi, lepsi wirtuozi.
Idea�y si� zmieniaj� - przeminiesz.
531
01:04:56,179 --> 01:04:58,640
Co� nie tak, Felix?
532
01:04:58,890 --> 01:05:01,935
Kto decyduje co jest wa�ne?
533
01:05:03,061 --> 01:05:06,022
Kto, pytam ci�...
534
01:05:09,275 --> 01:05:11,236
Kto?
535
01:05:12,445 --> 01:05:15,365
Biografopisarz.
536
01:05:15,490 --> 01:05:19,077
Muzyk bez biografii
b�dzie zapomniany.
537
01:05:19,369 --> 01:05:21,871
Au�! Przesta� mnie szczypa�!
538
01:05:22,914 --> 01:05:29,129
Nie, Maestro, nie chcesz �eby ksi��ka
zosta�a napisana. I nie b�dzie �adnej.
539
01:05:29,254 --> 01:05:32,757
Nie wyeksponuj� ci�,
jak wyeksponowa�em Stravinskyego.
540
01:05:32,882 --> 01:05:35,969
Nawet z�a reputacja
przetrwa.
541
01:05:39,431 --> 01:05:42,475
Jeste� ca�y spocony.
542
01:05:43,685 --> 01:05:46,438
Pozw�l, �e powiem ci prawd�.
543
01:05:46,563 --> 01:05:51,943
Instrumentalista, kt�ry zakupi
moja biografi� za wykonanie mojego utworu
544
01:05:52,068 --> 01:05:57,532
b�dzie pami�tany d�ugo potem
jak wiolonczelista Felix zostanie zapomniany.
545
01:06:01,369 --> 01:06:03,288
�egnaj...
546
01:06:03,413 --> 01:06:05,665
Maestro.
547
01:06:06,708 --> 01:06:09,627
Skazuj� ci� na zapomnienie.
548
01:06:10,378 --> 01:06:13,423
3 godziny przed rozpocz�ciem koncertu.
549
01:06:14,632 --> 01:06:17,761
Dzwo�, ma�y dzwoneczku, dzwo�!
550
01:06:17,886 --> 01:06:22,057
�eby biedny Jilker i Beatrice
mogli dosta� program.
551
01:06:22,182 --> 01:06:26,603
Prosz�, najdro�szy ma�y s�odki dzwoneczku,
dzwo�... Dzwo�!
552
01:06:28,313 --> 01:06:30,523
Dzwo�, do cholery!
553
01:06:33,234 --> 01:06:35,612
Kto jeszcze?
554
01:06:35,862 --> 01:06:38,782
Co - I ty gniewny tutaj?
555
01:06:38,907 --> 01:06:41,284
Tak, "on jest" tutaj.
556
01:06:41,409 --> 01:06:46,998
Wyrwa�e� zdj�cia?
Jaka szkoda - to by�y moje najlepsze.
557
01:06:47,123 --> 01:06:49,417
Mam negatywy.
558
01:06:49,542 --> 01:06:53,880
Co - nie b�dzie ksi��ki?
My�l�, �e nie.
559
01:06:54,923 --> 01:07:00,053
�wiat ma prawo wiedzie�...
Wi�c �wiat ma prawa, czy� nie?
560
01:07:00,178 --> 01:07:03,139
Dyskrecja? W�tpi�.
561
01:07:04,140 --> 01:07:07,977
Program. W ko�cu, odrobina rozs�dku
po�r�d szale�stwa.
562
01:07:09,646 --> 01:07:12,816
Dobry! Bardzo dobry.
563
01:07:14,401 --> 01:07:17,070
Doskona�y.
564
01:07:17,195 --> 01:07:19,531
�mia�y.
565
01:07:20,490 --> 01:07:25,787
Co to by�o? 'Sen o Rybie',
czy 'Abstrakcja nr 14'.
566
01:07:25,912 --> 01:07:28,373
Co to do diab�a jest?
567
01:07:30,959 --> 01:07:33,753
Nie m�wisz powa�nie?
568
01:07:39,217 --> 01:07:41,302
Co?
569
01:07:41,970 --> 01:07:45,557
A� tak przejmujesz si� t�
cholern� ksi��k�?
570
01:07:46,641 --> 01:07:50,770
Je�li jeste� tak pr�ny, mo�esz r�wnie dobrze
gra� pozosta�e trzyna�cie!
571
01:07:50,895 --> 01:07:54,149
'Sen o Rybie',
albo 'Abstrakcja nr 14',
572
01:07:54,274 --> 01:07:57,902
oznacza, �e jest 13 innych
arcydzie�.
573
01:07:58,028 --> 01:08:00,613
Odwo�aj to natychmiast!
574
01:08:01,906 --> 01:08:05,744
Co! To nie jest
moja sprawa?
575
01:08:07,203 --> 01:08:10,123
W takim razie przyjmij moj� rezygnacj�.
576
01:08:10,248 --> 01:08:13,501
Sam powiedzia�e�
to zupe�na szmira.
577
01:08:14,919 --> 01:08:19,591
Felix... tw�j moralny upadek
jest ca�kowity.
578
01:08:19,716 --> 01:08:22,927
Znajd� sobie nowego impresario.
579
01:08:30,935 --> 01:08:36,066
'Sen o Rybie',
albo 'Abstrakcja nr 14'.
580
01:08:36,191 --> 01:08:42,822
Zapewniam ci� - to b�dzie
pe�na godno�ci biografia.
581
01:08:42,947 --> 01:08:47,118
Wierz�. Godno�� dozna�a
katastrofalnego upadku.
582
01:08:53,625 --> 01:08:55,794
Moment si� zbli�a.
583
01:10:02,569 --> 01:10:05,405
Och skarbie, czy ju� zacz��e�?
584
01:10:56,539 --> 01:11:00,126
Maestro siada,
instrument w d�oni
585
01:11:00,251 --> 01:11:03,046
Nie tylko zagra
standardowy repertuar ale tak�e...
586
01:11:03,171 --> 01:11:08,093
Pierwszy utw�r jest zatytu�owany 'Abstrakcja
nr 14', albo 'Sen o Rybie'...
587
01:11:10,720 --> 01:11:14,641
Demoniczny geniusz bije
z jego oczu.
588
01:11:16,017 --> 01:11:20,605
Skomponowany przez m�odego... Corneliusa.
589
01:13:28,358 --> 01:13:29,901
On nie �yje!
590
01:14:23,079 --> 01:14:26,708
Dzi� stali�my
przy otwartym grobie,
591
01:14:26,833 --> 01:14:31,671
mojego wielkiego, niezr�wnanego Felixa.
592
01:14:31,796 --> 01:14:35,467
Lecz nie jeste�my przepe�nieni
twoja nieobecno�ci�,
593
01:14:35,592 --> 01:14:40,347
ale twoja obecno�ci�
- twoj� ci�g�� obecno�ci�.
594
01:14:40,472 --> 01:14:42,974
Jak �ywy...
595
01:14:43,099 --> 01:14:47,479
Jak niezmiennie �ywy,
tu w moim domu...
596
01:14:48,438 --> 01:14:51,733
Prosz� przeczytaj to, Mr Cornelius.
597
01:14:53,234 --> 01:14:58,073
- Jak wiecie, napisa�em...
- Wiemy, wiemy. Przeczytaj to!
598
01:14:58,198 --> 01:15:03,787
- Swoj� biografi� Maestro...
- 'Faworyt muz'.
599
01:15:03,912 --> 01:15:08,375
Na razie nie ma tytu�u, lecz mam kilka
sugestii co do tytu�u.
600
01:15:10,502 --> 01:15:13,338
- Moja ksi��ka dzieli si� na...
- Czytaj!
601
01:15:14,589 --> 01:15:17,717
Cztery g��wne cz�ci
602
01:15:18,593 --> 01:15:21,221
- Wygl�d fizyczny.
- Musi by� kr�tka.
603
01:15:21,346 --> 01:15:24,516
- Wn�trze.
- Abstrakcja nr 15...
604
01:15:24,641 --> 01:15:27,394
- Jego muzyka.
- Musi by� zwi�z�a.
605
01:15:27,519 --> 01:15:32,190
W ko�cu, najskrytsze
i ca�kowicie osobiste.
606
01:15:32,315 --> 01:15:34,943
- Brak mi s��w.
- Czytaj!
607
01:15:40,365 --> 01:15:44,035
"Z wygl�du zewn�trznego,
wspania�y Corne...
608
01:15:45,829 --> 01:15:50,291
"Felix by� niewysokim cz�owiekiem."
609
01:15:50,417 --> 01:15:53,086
- Nie by�!
- On by� wysoki.
610
01:15:53,211 --> 01:15:57,674
- Ten ma�y przysadzisty...cz�owieczek?
- Przysadzisty? Ma�y?
611
01:15:57,799 --> 01:15:59,884
Si�ga� mi dot�d!
612
01:16:00,010 --> 01:16:04,597
- Tak, o ile ty stan�a� na krze�le.
- Powinna� by�a wiedzie�!
613
01:16:04,723 --> 01:16:08,935
- Felix wygl�da� niemal jak Tristan.
- Nie, zupe�nie inaczej.
614
01:16:09,060 --> 01:16:12,480
- Tristan nie ma zeza.
- Felix te� nie mia�.
615
01:16:12,605 --> 01:16:15,525
To by�a intensywno�� jego spojrzenia.
616
01:16:15,650 --> 01:16:18,319
- Tristan, sp�jrz na mnie!
- Felix to nie Tristan.
617
01:16:18,570 --> 01:16:22,407
- Czytaj kolejny fragment!
- Zaledwie zacz��em pierwszy.
618
01:16:22,532 --> 01:16:24,743
G�o�niej!
619
01:16:24,868 --> 01:16:27,996
"Rozdzia� Drugi..
620
01:16:30,665 --> 01:16:34,878
"W poprzednim us�yszeli�my
o wygl�dzie Maestro,
621
01:16:35,003 --> 01:16:38,089
"o tym jak wygl�da�y jego sylwetka i kariera
622
01:16:38,214 --> 01:16:41,676
"w �wiecie niezwykle oddanych mu
i zainteresowanych nim wielbicieli."
623
01:16:42,552 --> 01:16:45,597
- Nic mi na ten temat nie wiadomo.
- Przerywasz mi.
624
01:16:45,722 --> 01:16:47,724
Kontynuuj!
625
01:16:47,849 --> 01:16:51,811
"Ale jakie by�o jego wn�trze?
626
01:16:51,936 --> 01:16:56,358
"Rozw�j wewn�trzny?
Szczodro�� artysty..."
627
01:16:56,483 --> 01:16:59,277
Nie, on by� sk�py!
628
01:16:59,402 --> 01:17:04,532
- To dotyczy wn�trza, artystycznego...
- Spytaj Madame. Ona zap�aci�a za pogrzeb.
629
01:17:04,657 --> 01:17:08,370
- To zosta�o wspomniane wcze�niej.
- To przeczytaj to.
630
01:17:09,496 --> 01:17:13,792
Nie by� sk�py dla mnie.
Na przyk�ad, da� mi...
631
01:17:13,917 --> 01:17:19,047
"Rozdzia� Trzeci. W d�ugim szeregu
wielkich wiolonczelist�w..."
632
01:17:19,172 --> 01:17:23,927
- Nikt nie by� r�wny Felixowi.
- Do tego zmierza�em!
633
01:17:24,052 --> 01:17:27,055
"W d�ugim szeregu wiolonczelist�w..."
634
01:17:27,180 --> 01:17:29,933
"Szeregu"? Masz tupet.
Nie b�d� tego s�ucha�!
635
01:17:30,058 --> 01:17:33,144
Przeczytaj ostatni rozdzia�,
Mr Cornelius.
636
01:17:33,269 --> 01:17:37,232
Tak, ten o
"najskrytszym i ca�kowicie osobistym".
637
01:17:40,568 --> 01:17:43,613
Nie ma go! Przepad�!
638
01:17:43,738 --> 01:17:47,867
Zosta�em okradziony
z najskrytszego i najbardziej osobistego.
639
01:17:52,747 --> 01:17:56,960
Najskrytsze i najbardziej osobiste.
640
01:17:58,753 --> 01:18:01,798
Szukam
pani Jeanette Bring.
641
01:18:03,717 --> 01:18:07,012
- To ja.
- Pan Jilker powiedzia�...
642
01:18:07,137 --> 01:18:09,681
Wiem, ch�opcze.
643
01:18:09,806 --> 01:18:13,977
- Jeste� bardzo utalentowany, powiedziano mi.
- To prawda.
644
01:18:14,102 --> 01:18:18,356
Chcia�by� tu zamieszka�
i pozwoli� nam zatroszczy� si� o ciebie?
645
01:18:18,481 --> 01:18:23,069
- Zostan� s�awny, czy� nie?
- Z ca�� pewno�ci�, drogi ch�opcze.
646
01:18:24,154 --> 01:18:29,034
Czy mo�emy pos�ucha� jak grasz?
Na co czekamy?
647
01:18:44,799 --> 01:18:47,093
Prawdziwe znalezisko, Madame.
648
01:18:47,719 --> 01:18:51,806
- I bez w�tpienia bardzo biedny.
- Och tak.
649
01:18:51,931 --> 01:18:54,184
To te�.
650
01:18:57,645 --> 01:19:00,398
- C�?
- Spotkali�my si�.
651
01:19:01,107 --> 01:19:05,320
- Tak?
- W�a�nie obejrza� sw�j pok�j.
652
01:19:05,445 --> 01:19:07,405
Ju�?
653
01:19:45,235 --> 01:19:47,737
Oto jest wspania�y Cornelius.
654
01:19:51,324 --> 01:19:53,993
Dalej, m�ody cz�owieku.
655
01:20:25,233 --> 01:20:27,777
To koniec filmu.
656
01:20:33,158 --> 01:20:34,492
Koniec?
657
01:20:34,692 --> 01:20:37,692
Dopasowanie: ROOT[21]
53306