All language subtitles for bridge to nowhere (1)

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian Download
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:01,668 --> 00:00:06,673 Downloaded From www.AllSubs.org 2 00:00:00,42 --> 00:00:03,128 movie info: DX50 704x512 24.999fps 645.8 MB /SubEdit b.4060 (http://subedit.com.pl)/ 3 00:00:03,795 --> 00:00:06,965 /30 lat wcześniej 4 00:02:09,671 --> 00:02:10,589 No dobrze. 5 00:02:12,549 --> 00:02:16,136 "Balonik dla ciebie". Kto to powiedział? 6 00:02:29,66 --> 00:02:29,650 Zobaczmy. 7 00:02:29,733 --> 00:02:32,611 "Ten, kto posiadł mądrość tego bestia nie zadziwi, 8 00:02:32,653 --> 00:02:36,281 gdyż wszystko, co piekielne istnieje tylko dzięki ludzkiej wyobraźni". 9 00:02:36,323 --> 00:02:37,282 Nie. 10 00:02:40,452 --> 00:02:44,540 "Biada temu, kto nada bestii formę. 11 00:02:45,582 --> 00:02:51,46 Gdyż rozmyślając nad złem, zapraszamy je do swego domu". 12 00:02:55,175 --> 00:02:57,719 Gdyż rozmyślając nad złem, 13 00:02:59,388 --> 00:03:04,518 zapraszamy je do swego domu. 14 00:07:50,220 --> 00:07:53,182 Nie! 15 00:07:55,809 --> 00:07:58,187 Nie! 16 00:07:58,228 --> 00:08:04,26 .::Tłumaczenie ze słuchu - Chudy::. devilex@wp.pl 17 00:08:04,67 --> 00:08:09,364 .::Korekta - Highlander::. 18 00:08:12,34 --> 00:08:15,537 Mieszkaniec podziemi 19 00:08:16,788 --> 00:08:23,462 .::DarkProject SubGroup::. Dark-Project.org 20 00:08:23,629 --> 00:08:27,966 <> KinoMania.org 21 00:10:59,117 --> 00:11:02,79 /30 lat później 22 00:11:29,439 --> 00:11:30,899 To tutaj, panienko. 23 00:11:31,525 --> 00:11:32,693 Pomóc z bagażami? 24 00:11:32,776 --> 00:11:33,861 Nie, dziękuję. 25 00:11:33,986 --> 00:11:36,363 Dużo się mówi o tym miejscu. 26 00:11:36,780 --> 00:11:38,240 I to nie w superlatywach. 27 00:11:38,282 --> 00:11:40,742 Chodzi tu o kilku dziwaków. Wiesz, o co mi chodzi? 28 00:11:40,784 --> 00:11:41,451 Tak. 29 00:11:41,493 --> 00:11:43,787 Zamordowano tu kilka osób w 55'. 30 00:11:43,829 --> 00:11:46,707 Byłem wtedy dzieckiem, ale pamiętam, jakby to było wczoraj. 31 00:11:46,748 --> 00:11:48,333 Moja matka zwykła mówić: 32 00:11:48,375 --> 00:11:51,211 "Stewart, trzymaj się od tego miejsca z daleka. 33 00:11:51,378 --> 00:11:53,05 Rozumiesz? To złe miejsce". 34 00:11:53,46 --> 00:11:53,589 Licznik... 35 00:11:54,47 --> 00:11:56,967 Miesiąc temu odebrałem stąd pewnego kolesia. 36 00:11:57,467 --> 00:11:59,261 Opowiedział mi masę dziwnych historii. 37 00:12:02,347 --> 00:12:03,98 Dzięki. 38 00:12:03,599 --> 00:12:06,894 - Pani jest artystką? - Tak, rysowniczką. 39 00:12:07,311 --> 00:12:09,980 Rozumiem. Niech pani na siebie uważa, młoda damo. 40 00:12:10,22 --> 00:12:11,648 To miejsce przyciąga kłopoty. 41 00:12:12,149 --> 00:12:13,483 - Dziękuję. - Nie ma za co. 42 00:12:13,525 --> 00:12:16,737 - Na pewno nie trzeba pomóc? - Poradzę sobie. 43 00:12:17,154 --> 00:12:19,72 Kurde, ale laseczka. 44 00:12:32,794 --> 00:12:35,47 /Instytut sztuki 45 00:13:10,207 --> 00:13:11,124 Halo? 46 00:13:13,752 --> 00:13:14,545 Halo?! 47 00:13:19,508 --> 00:13:20,342 Jest tu kto? 48 00:13:27,474 --> 00:13:28,475 Halo?! 49 00:13:36,650 --> 00:13:37,651 Halo?! 50 00:13:41,405 --> 00:13:43,198 Przepraszam. Wystraszyłam panią? 51 00:13:43,740 --> 00:13:45,284 Tak, prawie na śmierć. 52 00:13:46,118 --> 00:13:47,786 Pani zapewne nazywa się Briggs. 53 00:13:47,995 --> 00:13:49,997 - Zgadza się. - Witam. Jestem Whitney Taylor. 54 00:13:50,330 --> 00:13:52,833 Poznałyśmy się już, 2 lata temu. W szkole projektowania. 55 00:13:53,458 --> 00:13:57,671 Wykładała pani klasycyzm oraz upadek pop-artu w Ameryce. 56 00:13:57,713 --> 00:13:58,297 Pamiętam. 57 00:13:58,797 --> 00:14:01,49 To pani była tą krzykaczką z pierwszego rzędu. 58 00:14:02,217 --> 00:14:04,887 W zasadzie przedstawiałam odmienny punkt widzenia. 59 00:14:05,512 --> 00:14:06,638 Można tak powiedzieć. 60 00:14:07,472 --> 00:14:09,16 Bierzemy się do pracy? 61 00:14:09,933 --> 00:14:10,642 Słucham? 62 00:14:11,143 --> 00:14:12,728 Rozmowa kwalifikacyjna. 63 00:14:20,402 --> 00:14:21,695 Może pani zamknąć drzwi? 64 00:14:27,826 --> 00:14:29,536 Uwielbiam się bać. 65 00:14:30,78 --> 00:14:33,916 Jako dziecko miałam każdy numer "Mieszkańca podziemi". 66 00:14:33,957 --> 00:14:35,959 Nieważne, jak ciężko było go zdobyć. 67 00:14:36,793 --> 00:14:37,836 Nie dziwi mnie to. 68 00:14:38,921 --> 00:14:40,631 Moi rodzice tego nie popierali, 69 00:14:40,672 --> 00:14:42,841 więc musiałam trzymać komiksy pod łóżkiem. 70 00:14:42,883 --> 00:14:45,594 Mogłam je czytać dopiero nocą, przy świetle latarki. 71 00:14:46,261 --> 00:14:48,764 Czytałam o miasteczkach opanowanych przez wampiry, 72 00:14:49,473 --> 00:14:52,893 ludziach zmieniających się w szkaradne bestie podczas pełni księżyca. 73 00:14:53,393 --> 00:14:54,436 Inspirujące. 74 00:14:54,520 --> 00:14:55,103 Dokładnie. 75 00:14:55,145 --> 00:14:57,940 Właśnie od tego zaczęła się moja przygoda z rysunkiem. 76 00:14:58,440 --> 00:15:03,445 Teraz postanowiła pani pójść w ślady swojego idola, tak? 77 00:15:03,904 --> 00:15:05,405 Colina Childressa. 78 00:15:05,697 --> 00:15:06,740 To moje marzenie. 79 00:15:07,533 --> 00:15:10,702 Jak pani widzi, kilka pierwszych szkiców to kopie prac Childressa. 80 00:15:11,78 --> 00:15:15,249 Przyswajałam jego sposób rysowania. Reszta to już moje własne pomysły. 81 00:15:17,209 --> 00:15:21,463 Pani Briggs, chciałabym stworzyć zupełnie nowy komiks, 82 00:15:21,505 --> 00:15:23,924 utrzymany w tradycji "Mieszkańca podziemi". 83 00:15:24,341 --> 00:15:27,594 Jakież lepsze miejsce może posłużyć za inspirację, 84 00:15:27,636 --> 00:15:30,764 jeśli nie dom, w którym mieszkał i tworzył Colin Childress. 85 00:15:31,682 --> 00:15:34,768 A także, w którym zwariował, a następnie odebrał sobie życie. 86 00:15:35,686 --> 00:15:37,62 Nie zapominajmy o tym. 87 00:15:37,896 --> 00:15:43,527 Pani Taylor, rysunki mrożą krew w żyłach, 88 00:15:43,569 --> 00:15:45,696 ale co one mają wspólnego ze sztuką? 89 00:15:47,30 --> 00:15:47,906 Słucham? 90 00:15:48,115 --> 00:15:49,199 Będę szczera. 91 00:15:49,700 --> 00:15:54,329 Komisja rekrutacyjna tej placówki prosiła mnie, bym panią gdzieś ulokowała. 92 00:15:55,330 --> 00:16:01,378 Jednak podejrzewam, że przyjmując panią, moi przełożeni kierowali się 93 00:16:01,420 --> 00:16:03,505 jakimś dziwnym poczuciem nostalgii. 94 00:16:04,47 --> 00:16:07,718 Colin Childress był rysownikiem, tak jak pani. 95 00:16:08,886 --> 00:16:10,679 Tylko dlatego pani tu jest. 96 00:16:10,888 --> 00:16:13,682 Gdyby to zależało ode mnie, nie byłoby tu pani. 97 00:16:14,850 --> 00:16:18,687 Nie ma sensu przebierać w słowach, wystarczy powiedzieć, co pani czuje. 98 00:16:19,188 --> 00:16:21,106 Proszę mnie źle nie zrozumieć. 99 00:16:21,982 --> 00:16:23,859 Nie ma w tym nic osobistego. 100 00:16:24,651 --> 00:16:28,280 Moje zmartwienie dotyczy jedynie kolonii. 101 00:16:32,159 --> 00:16:34,36 Nie mamy tu telefonów, ani telewizji. 102 00:16:34,661 --> 00:16:37,164 Nic nas nie łączy ze światem zewnętrznym. 103 00:16:37,497 --> 00:16:39,291 To dość nietypowa sytuacja. 104 00:16:39,499 --> 00:16:40,417 Co to? 105 00:16:41,919 --> 00:16:43,545 Nasza najbardziej obiecująca rezydentka 106 00:16:43,587 --> 00:16:46,715 stworzyła wysoce innowacyjne dzieło przy użyciu obrazu. 107 00:16:47,132 --> 00:16:50,469 To jest jej projekt z użyciem taśmy wideo. 108 00:16:51,11 --> 00:16:56,16 Ma za zadanie odwzorować nasz świat najdokładniej jak to możliwe. 109 00:16:56,975 --> 00:16:58,936 Mogłaby się pani czegoś od niej nauczyć. 110 00:17:03,273 --> 00:17:03,941 Przy okazji. 111 00:17:04,483 --> 00:17:07,694 To właśnie tam pani idol dokonał swojego ostatniego, 112 00:17:07,736 --> 00:17:10,72 i najbardziej niechlubnego, dzieła. 113 00:17:10,197 --> 00:17:13,158 Morderstwa niewinnej młodej kobiety. 114 00:17:13,742 --> 00:17:17,704 Obiecującej muzyczki, która całą karierę miała dopiero przed sobą. 115 00:17:18,789 --> 00:17:21,291 Proszę nawet nie myśleć o schodzeniu tam. 116 00:17:21,959 --> 00:17:24,44 Wstęp na dół jest zabroniony. 117 00:19:02,935 --> 00:19:05,20 Jak pani widzi, to jest nasza kuchnia. 118 00:19:05,812 --> 00:19:08,899 Przygotowujemy posiłki na zmianę. 119 00:19:09,942 --> 00:19:11,360 To jest Whitney Taylor. 120 00:19:11,693 --> 00:19:13,111 Nasza nowa rezydentka. 121 00:19:13,153 --> 00:19:15,239 Lisa to aktorka sceniczna. 122 00:19:16,156 --> 00:19:18,492 Phillip zaś maluje sztukę abstrakcyjną. 123 00:19:19,284 --> 00:19:22,246 Myślałam, że pani nie uznaje tego rodzaju sztuki. 124 00:19:22,913 --> 00:19:28,794 Cóż, nie cała sztuka współczesna to populistyczne bzdury, pani Taylor. 125 00:19:29,628 --> 00:19:30,504 Proszę za mną. 126 00:19:54,903 --> 00:19:55,654 Tak? 127 00:19:56,238 --> 00:19:56,822 Cześć. 128 00:19:57,447 --> 00:19:58,115 Cześć. 129 00:19:59,199 --> 00:20:00,75 Co o tym sądzisz? 130 00:20:02,578 --> 00:20:04,246 Bardzo ładne. To... 131 00:20:04,746 --> 00:20:05,914 To krowa, tak? 132 00:20:07,666 --> 00:20:08,667 Bardzo ładne. 133 00:20:11,128 --> 00:20:12,254 To jest lęk. 134 00:20:13,505 --> 00:20:14,173 Przepraszam. 135 00:20:16,175 --> 00:20:17,134 Phillip Lemley. 136 00:20:18,93 --> 00:20:19,219 Whitney Taylor. 137 00:20:19,344 --> 00:20:20,470 Jestem oczarowany. 138 00:20:21,221 --> 00:20:22,55 Ja również. 139 00:20:23,932 --> 00:20:26,101 Nie jesteś odrobinę za stara na komiksy? 140 00:20:27,769 --> 00:20:30,147 Nie jesteś odrobinę za młody na krytyka? 141 00:20:30,981 --> 00:20:32,399 Masz rację, przepraszam. 142 00:20:34,610 --> 00:20:36,778 Myślę, że mamy ze sobą coś wspólnego. 143 00:20:37,279 --> 00:20:38,155 A cóż takiego? 144 00:20:38,405 --> 00:20:41,366 Wielki worek soli w oku, panią Briggs. 145 00:20:42,492 --> 00:20:44,620 O mnie też nie ma zbyt wysokiego mniemania. 146 00:20:44,953 --> 00:20:45,662 Dlaczego? 147 00:20:46,705 --> 00:20:48,248 Ponieważ jestem wspaniały. 148 00:20:49,41 --> 00:20:50,417 Ale spokojnie, moja pani. 149 00:20:50,918 --> 00:20:56,840 Jestem tylko pionkiem w okrutnej grze pani Briggs. 150 00:20:57,508 --> 00:20:58,675 Chodź. 151 00:20:58,842 --> 00:20:59,718 Dokąd? 152 00:21:01,428 --> 00:21:02,846 Na moje otwarcie. 153 00:21:03,180 --> 00:21:03,972 Twoje otwarcie? 154 00:21:04,14 --> 00:21:04,598 Tak. 155 00:21:05,641 --> 00:21:09,394 Każdego wieczora nasza grupa zbiera się, by krytykować wzajemnie swoje prace. 156 00:21:09,436 --> 00:21:11,271 Powinniśmy się dzielić tym, co robimy. 157 00:21:12,481 --> 00:21:15,526 Jestem pewien, że komentarze najbardziej cię oświecą. 158 00:21:18,987 --> 00:21:27,788 Poziom krzykliwości kolorów odwraca uwagę od przekazu 159 00:21:28,80 --> 00:21:30,582 oraz prawdziwego piękna tegoż obrazu. 160 00:21:31,667 --> 00:21:33,252 Może to pani przełożyć na angielski? 161 00:21:33,293 --> 00:21:37,714 Jest wytworny, z mocnym przekazem, i złudnie prosty. 162 00:21:40,08 --> 00:21:42,511 Te obrazy są niesamowite. 163 00:21:44,513 --> 00:21:46,765 Dawajcie obrazy albo laska zarobi kulkę! 164 00:21:47,391 --> 00:21:50,227 Pochlebia mi pan. Naprawdę pan sądzi, że są coś warte? 165 00:21:56,817 --> 00:21:58,235 Co pan, u diabła, wyrabia?! 166 00:21:58,318 --> 00:21:59,278 Zamknij się, kobieto! 167 00:21:59,903 --> 00:22:01,697 Dawajcie obrazy. Ja nie żartuję! 168 00:22:02,281 --> 00:22:04,741 Jezu, Phillip, daj mu te obrazy! 169 00:22:04,867 --> 00:22:05,826 Nie. 170 00:22:06,869 --> 00:22:08,78 Nie, on blefuje. 171 00:22:08,120 --> 00:22:09,454 Nie licz na to, panienko. 172 00:22:09,496 --> 00:22:10,747 Nie zastrzelisz jej. 173 00:22:11,123 --> 00:22:12,291 Chcesz zaryzykować? 174 00:22:12,708 --> 00:22:17,04 Ta broń to Magnum .357. 175 00:22:18,213 --> 00:22:19,798 Dajcie jej papierosa. 176 00:22:20,382 --> 00:22:21,91 I co z tego? 177 00:22:21,466 --> 00:22:24,52 Bębenek mieści 6 pocisków. 178 00:22:24,428 --> 00:22:27,139 Właśnie wystrzeliłeś jeden, reszta komór jest pusta. 179 00:22:27,264 --> 00:22:29,57 Ta broń nie jest nawet naładowana. 180 00:22:29,99 --> 00:22:32,227 Jesteś bardzo spostrzegawcza, bardzo. 181 00:22:33,145 --> 00:22:35,63 Chciałbym wam wszystkim podziękować. 182 00:22:35,105 --> 00:22:38,233 Teraz mogę kontynuować swoją scenę. Byliście bardzo pomocni. 183 00:22:39,776 --> 00:22:40,694 Dziękuję. 184 00:22:41,195 --> 00:22:44,448 Norman, ty idioto! Zniszczyłeś wazę... 185 00:22:44,489 --> 00:22:46,575 - Kto to był? - To Norman Meshelski. 186 00:22:47,201 --> 00:22:50,829 Były prywatny detektyw w jutrzejszej sztuce "Rave and Chandler". 187 00:22:51,246 --> 00:22:54,416 Czasami włącza mu się jakaś blokada i odegranie danej sceny mu pomaga. 188 00:22:54,458 --> 00:22:55,667 No to mu pomagamy. 189 00:22:55,876 --> 00:22:57,669 Potraktowałam to jako próbę. 190 00:22:57,711 --> 00:22:58,670 Nie wierzę. 191 00:23:00,839 --> 00:23:03,592 Whitney Taylor, szmat czasu. 192 00:23:05,469 --> 00:23:07,763 Nie taki znowu szmat, Amando. 193 00:23:08,931 --> 00:23:10,474 Wciąż rysujesz te bzdurki? 194 00:23:10,557 --> 00:23:12,893 Niektórzy nigdy nie wyrastają z pewnych rzeczy. 195 00:23:13,60 --> 00:23:15,103 Pewne rzeczy z czasem stają się lepsze, Amando. 196 00:23:15,145 --> 00:23:16,480 Pozostałam przy rysunku. 197 00:23:17,105 --> 00:23:17,856 Oczywiście. 198 00:23:18,273 --> 00:23:19,900 Zawsze wiedziałam, że pozostaniesz. 199 00:23:19,942 --> 00:23:21,777 Zawsze lubiłaś kicz. 200 00:23:22,694 --> 00:23:24,363 Za to ty widzę znów zmieniłaś kierunek. 201 00:23:24,404 --> 00:23:27,783 Na początku byłaś kim? Królową rzeźby? 202 00:23:28,242 --> 00:23:29,117 Później był rysunek. 203 00:23:29,493 --> 00:23:32,663 Nie możemy też zapomnieć o przygodzie z aktorstwem. 204 00:23:32,746 --> 00:23:35,82 Jesteś prawdziwą kobietą renesansu, Amando. 205 00:23:35,332 --> 00:23:37,543 Kariera jest istotą żywą, Whitney. 206 00:23:47,386 --> 00:23:48,762 Co ona tu robi? 207 00:23:50,180 --> 00:23:52,683 Zarząd był nią oczarowany. 208 00:23:55,269 --> 00:23:57,396 Będziemy musiały coś z tym zrobić, prawda? 209 00:23:58,105 --> 00:23:59,481 Żeby pani wiedziała. 210 00:23:59,940 --> 00:24:02,985 /Miejscowe morderstwa wstrząsają policją 211 00:25:42,334 --> 00:25:43,418 Przepraszam. 212 00:25:43,877 --> 00:25:44,628 Obudziłam cię? 213 00:25:45,963 --> 00:25:49,758 To świetny sposób na oczyszczenie ciała z wszelkiego napięcia. 214 00:25:50,175 --> 00:25:53,11 Reszta już chyba do tego przywykła, dla ciebie to nowość. 215 00:25:57,391 --> 00:25:59,893 Co sądzisz o naszym przytulnym college'u? 216 00:26:00,769 --> 00:26:04,773 Atmosfera jest wspaniała, ale jak dla mnie odrobinę zatęchła. 217 00:26:05,399 --> 00:26:06,775 Masz na myśli Amandę? 218 00:26:06,817 --> 00:26:08,735 Zakładam, że jesteście starymi przyjaciółkami. 219 00:26:08,819 --> 00:26:09,528 Nie bardzo. 220 00:26:09,736 --> 00:26:13,866 Jeśli mam gdzieś na świecie jakiegoś wroga, to myślę, że jest nim Amanda. 221 00:26:14,616 --> 00:26:16,410 Poznałyśmy się w szkole artystycznej. 222 00:26:16,451 --> 00:26:18,745 Przez nią pierwszy rok tam był dla mnie utrapieniem. 223 00:26:18,787 --> 00:26:19,538 To znaczy? 224 00:26:22,124 --> 00:26:25,02 Amanda była najgorętszą laską w kampusie. 225 00:26:25,335 --> 00:26:27,546 Nie wspominając o tym, że miała talent. 226 00:26:27,880 --> 00:26:30,966 Potrafiła karmić ludzi wszelkimi bzdurami. 227 00:26:33,218 --> 00:26:35,262 Pomimo tego, że byłam dopiero na pierwszym roku, 228 00:26:35,304 --> 00:26:38,56 moje prace znalazły się w jednej galerii z tymi Amandy. 229 00:26:38,223 --> 00:26:42,102 Chyba zwróciłam na siebie większą uwagę niż ona. 230 00:26:43,353 --> 00:26:47,232 Amanda zawsze pragnęła wszystkiego, nawet tego, co nie należało do niej. 231 00:26:48,108 --> 00:26:53,989 Miała sposób na przejęcie tego, co nie było jej, i na co nie zasługiwała. 232 00:26:55,782 --> 00:26:57,659 Pani Briggs stanęła po jej stronie. 233 00:26:58,368 --> 00:27:00,412 Jak to mówią, ciągnie swój do swego. 234 00:27:01,413 --> 00:27:03,373 W każdym bądź razie, jakiś talent mamy. 235 00:27:03,415 --> 00:27:05,209 Rozmawiałaś już z Phillipem? 236 00:27:05,792 --> 00:27:07,711 Tak, słodki z niego chłopak. 237 00:27:15,511 --> 00:27:17,846 Nie przejmuj się panią Briggs. 238 00:27:18,222 --> 00:27:19,306 Ani Amandą. 239 00:27:20,766 --> 00:27:24,686 Rób swoje, a twoja praca sama się obroni. 240 00:27:25,270 --> 00:27:26,438 Dziękuję, Liso. 241 00:27:28,398 --> 00:27:29,149 Co to? 242 00:27:29,608 --> 00:27:32,361 To duch Colina Childressa. 243 00:27:33,946 --> 00:27:37,32 Poważnie. To dlatego wstęp tam jest zabroniony. 244 00:27:37,74 --> 00:27:41,161 Ponieważ nawiedza on miejsce swoich zbrodni. 245 00:27:41,995 --> 00:27:42,788 Przestań. 246 00:27:44,706 --> 00:27:46,416 Padam z nóg, idę spać. 247 00:27:47,209 --> 00:27:48,210 Dobranoc. 248 00:30:01,51 --> 00:30:02,469 /Mieszkaniec podziemi 249 00:30:04,596 --> 00:30:06,723 O Boże. Ty zasrańcu! 250 00:30:07,349 --> 00:30:09,101 Słyszałem, że lubisz się bać. 251 00:30:10,352 --> 00:30:11,228 Co tu robisz? 252 00:30:12,145 --> 00:30:13,272 Szpieguję cię. 253 00:30:13,689 --> 00:30:15,691 Nie powinieneś już spać? 254 00:30:17,317 --> 00:30:18,569 A ty co tutaj robisz? 255 00:30:18,610 --> 00:30:19,528 Co to za miejsce? 256 00:30:20,362 --> 00:30:25,409 To tutaj mieszkał i pracował Colin Childress. 257 00:30:26,410 --> 00:30:31,456 Według policji, 30 lat temu, zarąbał tu kobietę toporem, po czym się podpalił. 258 00:30:32,374 --> 00:30:34,84 A ten facet jest twoim idolem? 259 00:30:34,751 --> 00:30:36,86 Nie wierzę, że to zrobił. 260 00:30:37,462 --> 00:30:39,715 W takim razie, co tu się wydarzyło, Sherlocku? 261 00:30:40,632 --> 00:30:41,592 Zamordowano ich. 262 00:30:42,259 --> 00:30:43,93 Skąd to wiesz? 263 00:30:43,802 --> 00:30:45,804 To jedyne logiczne wyjaśnienie. 264 00:30:48,849 --> 00:30:53,103 To pewnie coś w rurach, prawda? 265 00:30:53,812 --> 00:30:55,898 To duch Colina Childressa. 266 00:30:57,232 --> 00:30:59,151 Spadajmy stąd. Mówię poważnie. 267 00:30:59,193 --> 00:31:01,195 Daj spokój, to miejsce jest świetne. 268 00:31:04,114 --> 00:31:06,950 Chyba właśnie znalazłam ducha Colina Childressa. 269 00:31:07,868 --> 00:31:08,619 Co? 270 00:31:09,536 --> 00:31:10,329 Spójrz na to. 271 00:31:17,669 --> 00:31:18,670 Co ty robisz? 272 00:31:24,635 --> 00:31:25,761 Nie otwieraj tego. 273 00:31:33,727 --> 00:31:34,686 Nie słuchasz się. 274 00:31:35,312 --> 00:31:38,315 To tyle w kwestii ducha. To musi być... 275 00:31:42,361 --> 00:31:44,821 To wszystko musiało należeć do Childressa. 276 00:31:45,113 --> 00:31:48,534 Czemu odnoszę wrażenie, że zaraz się tu pojawi i upomni o swoje? 277 00:31:55,582 --> 00:31:59,586 "Klątwy martwych starożytnych" 278 00:32:01,797 --> 00:32:03,06 Strony się posklejały. 279 00:32:03,966 --> 00:32:06,301 Czy to...? 280 00:32:06,510 --> 00:32:07,553 To krew. 281 00:32:08,428 --> 00:32:09,179 Świetnie. 282 00:32:09,346 --> 00:32:11,723 "Ten, kto posiadł mądrość tego bestia nie zadziwi, 283 00:32:11,765 --> 00:32:14,643 gdyż wszystko, co piekielne istnieje tylko dzięki ludzkiej wyobraźni". 284 00:32:15,352 --> 00:32:17,229 "Biada temu, kto nada bestii formę. 285 00:32:18,313 --> 00:32:22,25 Gdyż rozmyślając nad złem, zapraszamy je do swego domu". 286 00:32:24,194 --> 00:32:25,362 Zmywam się stąd. 287 00:32:25,696 --> 00:32:26,738 Wystarczy mi. 288 00:32:27,155 --> 00:32:30,868 Nie spędziłbym tu 10 minut, nie mówiąc już o pracy... 289 00:32:36,81 --> 00:32:37,749 Nie, absolutnie nie. 290 00:32:38,292 --> 00:32:39,209 Czemu? 291 00:32:40,252 --> 00:32:41,712 Ponieważ tak powiedziałam. 292 00:32:41,879 --> 00:32:43,172 To niewystarczający powód. 293 00:32:43,505 --> 00:32:46,49 Węszysz tu, w środku nocy, 294 00:32:46,675 --> 00:32:49,428 w dodatku wchodzisz na teren zabroniony. 295 00:32:49,887 --> 00:32:52,681 Jeszcze liczysz na to, że spełnię twoje prośby? 296 00:32:53,265 --> 00:32:57,102 Moja droga, tam, gdzie brakuje ci talentu, nadrabiasz tupetem. 297 00:32:57,895 --> 00:33:01,106 Pani Briggs, proszę pomyśleć rozsądnie. Nikt nie korzysta z piwnicy. 298 00:33:01,231 --> 00:33:02,691 Jedynie pokrywa się ona kurzem. 299 00:33:03,567 --> 00:33:06,195 Obie na tym skorzystamy, jeśli będę tam pracować. 300 00:33:06,278 --> 00:33:08,488 Pokój, który obecnie zajmuję zostanie zwolniony. 301 00:33:08,530 --> 00:33:13,327 Będzie pani mogła zakwaterować tam prawdziwego artystę. 302 00:33:14,328 --> 00:33:15,871 Dobrze, Whitney, wygrałaś. 303 00:33:16,747 --> 00:33:20,292 Ale jeśli ci się tam nie spodoba, będziesz mogła winić jedynie siebie. 304 00:33:20,417 --> 00:33:21,919 Nie zamierzam zmieniać zdania. 305 00:33:25,255 --> 00:33:25,881 Whitney. 306 00:33:30,719 --> 00:33:36,600 Amando, chciałbym ci wyznaczyć drobny projekt wideo. 307 00:34:26,817 --> 00:34:29,653 Nigdy niczego nie odnawiałem. Co o tym sądzisz? 308 00:34:29,695 --> 00:34:30,654 Wspaniały. 309 00:34:31,280 --> 00:34:32,656 - Tak? - Pewnie. 310 00:34:33,949 --> 00:34:35,325 Posłuchaj tego. 311 00:34:36,535 --> 00:34:39,246 "Jest po części wilkołakiem i wampirem, 312 00:34:39,705 --> 00:34:40,998 demonem i duchem. 313 00:34:41,81 --> 00:34:44,209 Rozszarpie ci gardło, wypije krew 314 00:34:45,127 --> 00:34:47,963 i zacznie ucztować na wciąż ciepłym mózgu". 315 00:34:48,46 --> 00:34:48,922 To chore. 316 00:34:49,89 --> 00:34:52,259 Przerażające, ale stanowi świetny materiał na komiks. 317 00:34:52,301 --> 00:34:55,637 Jestem pewna, że to nad tym pracował Childress, kiedy zginął. 318 00:34:55,679 --> 00:34:57,514 Szkice pewnie spłonęły w pożarze. 319 00:34:58,390 --> 00:35:00,309 Wyświadczył nam drobną przysługę. 320 00:35:02,19 --> 00:35:04,813 Inspirując się tą starożytną klątwą, 321 00:35:05,480 --> 00:35:08,609 Whitney Taylor stworzy najpotężniejszego potwora. 322 00:35:09,610 --> 00:35:12,779 Powodzenia. Ja idę stworzyć najpotężniejszy obraz malowany palcem. 323 00:35:51,527 --> 00:35:52,277 Tak. 324 00:39:00,507 --> 00:39:01,967 Co ty tu, u diabła, robisz? 325 00:39:02,50 --> 00:39:02,509 Whitney. 326 00:39:03,927 --> 00:39:06,13 Sprawdzałam jedynie, co tu robisz. 327 00:39:06,96 --> 00:39:07,890 Trzymasz to w takiej tajemnicy... 328 00:39:07,931 --> 00:39:10,851 Bzdura. /Od kiedy interesują cię moje prace? 329 00:39:11,268 --> 00:39:14,396 /Zresztą znasz zasady. /Nikt nie może podglądać cudzej pracy 330 00:39:14,438 --> 00:39:15,814 bez wyraźnego pozwolenia. 331 00:39:16,23 --> 00:39:18,108 No tak, to twoja praca. Przepraszam. 332 00:39:18,192 --> 00:39:22,279 Nie wiem, co kombinujesz, ale jeśli jeszcze raz cię tu zobaczę 333 00:39:22,321 --> 00:39:26,575 powieszę cię za powieki i powyrywam kolejno wszystkie paznokcie. 334 00:39:26,617 --> 00:39:27,117 Dotarło? 335 00:39:27,159 --> 00:39:28,493 Tak, już się boję. 336 00:39:29,244 --> 00:39:33,81 Przysporzyłaś mi już chyba wystarczająco dużo problemów. 337 00:39:33,332 --> 00:39:34,958 Naprawdę nie wiem o co ci chodzi. 338 00:39:35,00 --> 00:39:36,126 Wiesz doskonale. 339 00:39:37,169 --> 00:39:40,547 Ja nie zapomniałam o tym stypendium, które miało należeć do mnie. 340 00:39:41,89 --> 00:39:42,883 Cóż, komisja uznała inaczej. 341 00:39:43,08 --> 00:39:45,511 Tak, po twoich drobnych pieniężnych namowach. 342 00:39:45,552 --> 00:39:47,346 Zawsze byłaś takim nieudacznikiem. 343 00:39:47,513 --> 00:39:49,973 Wynoś się, nim naprawdę stracę cierpliwość. 344 00:39:50,98 --> 00:39:50,933 Pa. 345 00:42:51,113 --> 00:42:55,742 /Whitney Taylor jest plagiatorką, /co dobitnie widać na nagraniu. 346 00:42:56,118 --> 00:43:00,289 Zamknęła się w piwnicy i ukradła prace innego artysty. 347 00:43:07,880 --> 00:43:10,966 Jestem pewna, że Instytut Sztuki Throckmorton 348 00:43:11,49 --> 00:43:14,678 /odpowiednie ukarze /takie beztalencie jak panna Taylor. 349 00:43:26,148 --> 00:43:27,274 To właśnie... 350 00:43:48,795 --> 00:43:49,963 /O mój Boże! 351 00:43:50,756 --> 00:43:51,590 /O Jezu! 352 00:44:14,363 --> 00:44:15,197 O nie... 353 00:44:18,75 --> 00:44:19,743 /Niech mi ktoś pomoże! 354 00:44:27,668 --> 00:44:30,03 Niech mi ktoś pomoże! 355 00:44:34,925 --> 00:44:35,634 Nie... 356 00:45:04,580 --> 00:45:06,331 /Kto chce być następny? 357 00:46:28,497 --> 00:46:29,665 Pobudka. 358 00:46:31,375 --> 00:46:33,43 Mamy dziś piękny dzień. 359 00:46:36,88 --> 00:46:36,922 Wstawaj. 360 00:46:37,172 --> 00:46:38,882 Pora iść do szkoły. 361 00:46:41,760 --> 00:46:43,929 Wiesz, naprawdę mnie rozczarowałaś. 362 00:46:44,137 --> 00:46:46,14 Myślałem, że dorosłe kobiety śpią nago. 363 00:46:47,349 --> 00:46:49,601 Przynajmniej tak jest w moich snach. 364 00:46:49,768 --> 00:46:50,602 Która godzina? 365 00:46:51,144 --> 00:46:54,147 Jeśli się pospieszymy to może załapiemy się na śniadanie. 366 00:46:56,733 --> 00:46:57,943 Co o tym sądzisz? 367 00:47:02,739 --> 00:47:05,534 Sądzę, że nie chciałbym poznać twojej mrocznej strony. 368 00:47:14,334 --> 00:47:15,02 /Amando? 369 00:47:16,03 --> 00:47:16,795 /Amando! 370 00:47:34,313 --> 00:47:36,857 Firma tworząca produkty dla zwierząt pragnie znać skład 371 00:47:36,899 --> 00:47:39,234 nowej obroży przeciw pchłom swojego konkurenta. 372 00:47:39,318 --> 00:47:41,653 Zatrudniają więc mnie, bym się tego dowiedział. 373 00:47:41,695 --> 00:47:46,325 Okazuje się, że najnowszy model konkurencji wygryzie ich z interesu. 374 00:47:46,950 --> 00:47:48,35 Muszę więc poznać skład. 375 00:47:48,619 --> 00:47:51,496 Ale konkurencja nie śpi, skład został zakodowany. 376 00:47:52,164 --> 00:47:53,582 Niedobrze dla mojego zleceniodawcy. 377 00:47:54,82 --> 00:47:57,544 By nie przedłużać, skończyło się tym, że śledziłem tego owczarka niemieckiego 378 00:47:57,586 --> 00:47:58,670 przez pół Stanów. 379 00:48:01,340 --> 00:48:02,799 Czy ktoś widział Amandę? 380 00:48:03,217 --> 00:48:04,134 Od wczoraj nie. 381 00:48:04,885 --> 00:48:05,719 Może wyszła. 382 00:48:06,136 --> 00:48:06,803 Przestań śnić. 383 00:48:06,887 --> 00:48:09,389 Dzielą nas kilometry od najbliższego hipermarketu. 384 00:48:09,473 --> 00:48:10,641 Dokąd miałaby pójść? 385 00:48:10,682 --> 00:48:13,227 Nie widziałam jej od rana. Zaczynam się martwić. 386 00:48:13,268 --> 00:48:13,936 A ja nie. 387 00:48:13,977 --> 00:48:16,438 Mało mnie obchodzi, czy jeszcze ją zobaczę. 388 00:48:25,656 --> 00:48:28,617 Słyszałeś kiedyś, jak Whitney i Amanda się kłócą? 389 00:48:30,202 --> 00:48:31,370 A kto nie słyszał? 390 00:48:31,411 --> 00:48:32,704 Skaczą sobie do gardeł. 391 00:48:35,415 --> 00:48:37,376 Whitney naprawdę nie znosi tej suki, co? 392 00:48:38,335 --> 00:48:39,545 Mało powiedziane. 393 00:48:39,586 --> 00:48:42,256 Powinien pan zobaczyć komiks, który narysowała przez noc. 394 00:48:42,297 --> 00:48:42,965 Co z nim? 395 00:48:44,299 --> 00:48:45,467 Narysowała Amandę. 396 00:48:45,968 --> 00:48:46,760 Co? 397 00:48:47,928 --> 00:48:49,555 Przepraszam, nie mogę powiedzieć. 398 00:48:49,596 --> 00:48:50,430 Czemu? 399 00:48:50,848 --> 00:48:55,394 Ponieważ to jej praca. Jak zechce, to panu pokaże. 400 00:48:58,146 --> 00:49:02,860 Odnoszę dziwne wrażenie, że Amanda już u nas nie zagości. 401 00:49:37,895 --> 00:49:41,565 "Napięcie między dziewczynami było tak ostre, że cięło powietrze". 402 00:49:48,155 --> 00:49:52,659 "Czy Whitney Taylor była zdolna do morderstwa?" 403 00:51:07,359 --> 00:51:08,318 Niezła... 404 00:51:26,378 --> 00:51:27,713 Śmierć jest smutna. 405 00:52:52,47 --> 00:52:53,507 To zwiastun śmierci. 406 00:52:53,757 --> 00:52:55,634 Elegia o zmarnowanym życiu. 407 00:52:56,134 --> 00:52:57,52 Było ciekawe. 408 00:52:58,53 --> 00:52:59,513 Bardzo poruszające. 409 00:53:01,265 --> 00:53:03,267 Musiałaś w to włożyć sporo pracy. 410 00:53:03,308 --> 00:53:05,310 Ponieważ źle to na mnie podziałało. 411 00:54:05,370 --> 00:54:06,872 Teraz cię mam, Whitney. 412 00:54:07,623 --> 00:54:08,373 Teraz cię mam. 413 00:54:43,450 --> 00:54:47,621 /Whitney Taylor jest plagiatorką, /co dobitnie widać na nagraniu. 414 00:54:47,871 --> 00:54:52,84 /Zamknęła się w piwnicy /i ukradła prace innego artysty. 415 00:54:52,376 --> 00:54:53,377 Dziwka. 416 00:54:54,503 --> 00:54:55,879 Zabiła ją z zemsty. 417 00:54:56,547 --> 00:54:58,90 Motywem była zemsta. 418 00:54:58,966 --> 00:54:59,883 /To właśnie... 419 00:55:50,434 --> 00:55:53,896 /Powstrzymaj mnie, jeśli zdołasz!! 420 00:55:55,772 --> 00:55:56,815 Niech ją szlag! 421 00:55:57,649 --> 00:55:58,650 Co jest? 422 00:55:58,692 --> 00:56:01,111 Amanda, a co może być? 423 00:56:01,987 --> 00:56:03,197 O czym ty mówisz? 424 00:56:16,168 --> 00:56:16,960 /Amanda! 425 00:56:22,216 --> 00:56:23,91 Wiedziałam. 426 00:56:23,675 --> 00:56:25,302 Co ona, do diabła, knuje?! 427 00:56:25,844 --> 00:56:26,762 Ty mi powiedz. 428 00:56:27,596 --> 00:56:28,388 Nie wiem. 429 00:56:28,514 --> 00:56:31,266 Ale przysięgam na Boga, że ją zabiję. 430 00:56:34,645 --> 00:56:36,396 Amanda ukradła z piwnicy moje prace, 431 00:56:36,438 --> 00:56:38,232 ale skąd wzięła moje portfolio? 432 00:56:38,774 --> 00:56:39,816 Nie mam pojęcia. 433 00:56:39,858 --> 00:56:41,401 Gówno prawda! Dała jej pani. 434 00:56:41,818 --> 00:56:44,112 Gdy tylko tu przybyłam obydwie coś do mnie miałyście. 435 00:56:44,154 --> 00:56:46,448 Co tu się, do diabła, dzieje? I gdzie ona jest?! 436 00:56:46,490 --> 00:56:49,618 Zapewniam, że nie wiem, gdzie jest Amanda. 437 00:56:50,577 --> 00:56:52,871 Może próbuje wyciąć ci jakiś numer? 438 00:56:54,289 --> 00:56:55,332 Proszę wejść. 439 00:56:57,376 --> 00:57:00,629 Kolejny ciekawy rozwój wydarzeń. Meshelski zniknął. 440 00:57:00,921 --> 00:57:02,381 - Jesteś pewien? - Tak. 441 00:57:02,631 --> 00:57:05,384 Chyba że nagle go wzięło na zabawę w chowanego. 442 00:57:05,551 --> 00:57:06,343 Widzisz. 443 00:57:07,10 --> 00:57:10,13 Norman pewnie pracuje nad zawiłym scenariuszem 444 00:57:10,55 --> 00:57:12,724 i utknął, w którejś ze scen. 445 00:57:13,58 --> 00:57:15,269 Razem z Amandą zapewne go sprawdzają. 446 00:57:15,894 --> 00:57:16,562 Może. 447 00:57:16,937 --> 00:57:19,398 Jeśli jednak dowiem się, że chcecie wyrządzić mi krzywdę 448 00:57:19,439 --> 00:57:21,108 pójdę prosto do zarządu. 449 00:57:21,483 --> 00:57:23,360 Obiecuję to pani. 450 00:57:35,539 --> 00:57:38,667 Zazwyczaj, gdy jestem wściekła zajmuję się pracą. 451 00:57:39,376 --> 00:57:40,169 Zauważyłem. 452 00:57:40,669 --> 00:57:44,89 Jestem tak wkurzona, że czuję się, jakby mnie dopadł paraliż. 453 00:57:47,259 --> 00:57:49,845 Chodźmy stąd, na jakiś spacer na przykład. 454 00:57:50,470 --> 00:57:51,471 Nie mogę. 455 00:57:51,805 --> 00:57:54,183 Daj spokój, i tak nic teraz nie narysujesz. 456 00:57:55,684 --> 00:57:56,685 Opowiem ci o sobie. 457 00:57:58,520 --> 00:57:59,271 Naprawdę? 458 00:58:01,648 --> 00:58:02,816 Muszę to usłyszeć. 459 00:58:05,777 --> 00:58:08,113 - Opowiesz mi o sobie, tak? - Pewnie. 460 00:58:08,155 --> 00:58:11,992 - Będzie chociaż interesująco? - Zaczyna się w latach 30'. 461 00:58:17,497 --> 00:58:19,458 Widziałaś Normana lub Amandę? 462 00:58:19,791 --> 00:58:20,918 Powtórzę się, nie. 463 00:58:21,627 --> 00:58:23,45 Martwię się o nich. 464 00:58:23,86 --> 00:58:24,296 Kogo pani chce oszukać? 465 00:58:24,379 --> 00:58:27,132 Whitney powiedziała mi, że Amanda ukradła jej prace. 466 00:58:27,174 --> 00:58:29,843 To oczywiste, że coś knujecie przeciw Whitney. 467 00:58:29,885 --> 00:58:30,969 Absurd. 468 00:58:31,136 --> 00:58:31,887 Doprawdy? 469 00:58:31,929 --> 00:58:34,56 Nie myślałyście, że Whitney się dowie. 470 00:58:34,97 --> 00:58:35,933 Martwię się jedynie o... 471 00:58:35,974 --> 00:58:38,894 Reputację tej kolonii! 472 00:58:39,311 --> 00:58:42,898 No to teraz ma się pani o co martwić. 473 00:58:51,782 --> 00:58:56,328 /Nie, prawdziwe wyzwanie /to wymyślenie ciekawych zgonów. 474 00:58:57,79 --> 00:58:59,122 Lubisz te cieszące się złą sławą, co nie? 475 00:58:59,164 --> 00:59:00,749 Tak, sporo zbierania materiałów. 476 00:59:00,832 --> 00:59:02,751 Mam dobre teksty źródłowe. 477 00:59:04,545 --> 00:59:07,47 Już wiem, co miałaś na myśli mówiąc "ciekawych". 478 00:59:08,298 --> 00:59:10,300 Tutaj się naprawdę popisałaś. 479 00:59:11,51 --> 00:59:12,344 O czym ty mówisz? 480 00:59:12,928 --> 00:59:14,805 O twoi ostatnim majstersztyku. 481 00:59:15,848 --> 00:59:17,933 Jest pełen napięcia. 482 00:59:19,768 --> 00:59:21,61 Nie narysowałam tego. 483 00:59:21,144 --> 00:59:22,604 Nie masz się czego wstydzić. 484 00:59:23,605 --> 00:59:25,816 W ten sposób radzisz sobie z agresją. 485 00:59:25,858 --> 00:59:28,193 Przynajmniej jest to coś konstruktywnego. 486 00:59:30,28 --> 00:59:33,198 Mówię poważnie. Nigdy wcześniej tego nie widziałam. 487 00:59:43,166 --> 00:59:45,502 Ta skromność jest do ciebie nie podobna. 488 00:59:45,544 --> 00:59:47,713 Mówię ci, że nie narysowałam tego. 489 00:59:48,547 --> 00:59:50,757 W taki razie kto? Duch Childressa? 490 00:59:50,799 --> 00:59:51,300 Posłuchaj. 491 00:59:52,426 --> 00:59:55,679 "Ten, kto posiadł mądrość tego bestia nie zadziwi, 492 00:59:56,346 --> 01:00:00,142 gdyż wszystko, co piekielne istnieje tylko dzięki ludzkiej wyobraźni. 493 01:00:00,893 --> 01:00:03,937 Biada temu, kto nada bestii formę. 494 01:00:04,396 --> 01:00:09,276 Gdyż rozmyślając nad złem, zapraszamy je do swego domu". 495 01:00:11,111 --> 01:00:11,945 Mój Boże. 496 01:00:14,865 --> 01:00:15,949 Jest tam kto? 497 01:00:19,328 --> 01:00:21,288 To znowu ty, Phillipie? 498 01:00:24,291 --> 01:00:26,752 Pokaż się, zboczku. Wiem, że tam jesteś. 499 01:00:29,588 --> 01:00:32,716 Koniec zabawy. Potrzebuję ręcznika, mam mokre włosy. 500 01:00:35,844 --> 01:00:38,430 Gotowy czy nie, wychodzę. 501 01:00:41,767 --> 01:00:44,61 Daj spokój, Whitney. O czym ty mówisz? 502 01:00:44,144 --> 01:00:45,854 Klątwa jest prawdziwa. 503 01:00:46,355 --> 01:00:48,106 Jaka klątwa? O czym ty mówisz? 504 01:00:48,232 --> 01:00:51,401 Spada na każdego, kto odważy się nadać bestii formę. 505 01:00:51,485 --> 01:00:52,736 Nie widzisz tego? 506 01:00:53,70 --> 01:00:54,321 Ja ją narysowałam. 507 01:00:54,446 --> 01:00:57,616 Dałam jej życie, a teraz Amanda zniknęła. 508 01:00:58,116 --> 01:00:59,117 Norman również. 509 01:00:59,159 --> 01:01:00,244 Czekaj chwilę. 510 01:01:00,702 --> 01:01:04,873 Chcesz mi powiedzieć, że potwór, którego narysowałaś 511 01:01:04,915 --> 01:01:07,793 wyszedł z kartki i pożarł Amandę i Normana? 512 01:01:08,585 --> 01:01:09,294 Zgadza się. 513 01:01:10,546 --> 01:01:14,633 Boże, więc to to zabiło Colina Childressa 30 lat temu. 514 01:01:14,925 --> 01:01:15,968 Prawdopodobnie... 515 01:01:32,776 --> 01:01:33,569 O mój... 516 01:01:34,945 --> 01:01:35,863 Mój Boże. 517 01:01:39,116 --> 01:01:40,200 To Lisa. 518 01:01:40,993 --> 01:01:42,160 To Lisa! Szybko! 519 01:01:43,787 --> 01:01:44,663 Zaczekaj. 520 01:01:47,332 --> 01:01:48,166 Phillip? 521 01:01:50,85 --> 01:01:50,961 Gdzie jesteś? 522 01:01:56,300 --> 01:01:58,177 To przestaje być zabawne. 523 01:02:13,317 --> 01:02:13,984 Lisa! 524 01:02:16,236 --> 01:02:17,29 Lisa! 525 01:02:17,70 --> 01:02:17,863 Odsuń się! 526 01:02:22,951 --> 01:02:23,660 Lisa! 527 01:02:26,121 --> 01:02:27,664 - W nogi! - Nie! 528 01:02:40,385 --> 01:02:41,220 Kurwa! 529 01:02:41,762 --> 01:02:42,346 O Boże. 530 01:02:42,596 --> 01:02:44,723 To bez sensu. Nie uciekniemy stąd. 531 01:02:44,806 --> 01:02:47,17 Jeśli nie uciekniemy to już po nas. 532 01:02:47,518 --> 01:02:48,227 Masz rację. 533 01:02:49,394 --> 01:02:50,270 Mamy jedną szansę. 534 01:02:50,687 --> 01:02:52,356 Musimy ją wykorzystać. 535 01:02:53,357 --> 01:02:54,66 Co? 536 01:02:54,608 --> 01:02:55,400 Cholera. 537 01:02:59,863 --> 01:03:01,240 Teraz wszystko ma sens. 538 01:03:01,281 --> 01:03:03,116 Childress popełnił ten sam błąd. 539 01:03:03,992 --> 01:03:05,619 Nadając tej bestii fizyczną formę, 540 01:03:05,661 --> 01:03:08,121 nawet dwuwymiarową, stworzyliśmy jej sposobność 541 01:03:08,163 --> 01:03:10,582 przejścia do realnego świata. 542 01:03:10,624 --> 01:03:12,459 - No to wspaniale. - Boże. 543 01:03:12,501 --> 01:03:17,297 Według klątwy, bestia zostaje zrodzona przy pomocy wyobraźni. 544 01:03:18,590 --> 01:03:22,344 Musi spożywać twórczą energię, by utrzymać się przy życiu. 545 01:03:22,970 --> 01:03:25,472 Meshelskiego, Lisy i Amandy. Boże. 546 01:03:25,514 --> 01:03:27,724 Amandy? Przez nią nabawi się biegunki. 547 01:03:28,517 --> 01:03:29,852 Czekaj, co zrobimy? 548 01:03:30,227 --> 01:03:31,436 Jak to co? 549 01:03:33,146 --> 01:03:36,275 Zniszczymy jej fizyczną formę. 550 01:04:09,349 --> 01:04:10,100 Phillip?! 551 01:04:15,564 --> 01:04:16,315 O mój Boże. 552 01:04:20,319 --> 01:04:21,69 Nie... 553 01:04:21,904 --> 01:04:22,613 /Halo? 554 01:04:22,863 --> 01:04:24,72 /Jest tam kto? 555 01:04:34,875 --> 01:04:39,838 To ta bestia zabiła Amandę, Normana, Lisę, a teraz ma Phillipa. 556 01:04:39,922 --> 01:04:42,382 - Musimy coś zrobić. - Zwolnij, Whitney. 557 01:04:42,424 --> 01:04:43,634 To nie ma sensu. 558 01:04:44,09 --> 01:04:47,471 Szukałam ich w całym budynku. 559 01:04:48,180 --> 01:04:49,97 Wrócą niedługo. 560 01:04:49,306 --> 01:04:51,58 Słuchała mnie pani w ogóle? 561 01:04:51,99 --> 01:04:52,184 Oczywiście. 562 01:04:52,434 --> 01:04:54,895 Komiksy, potwory i... 563 01:04:56,396 --> 01:04:58,23 Paskudne rozcięcie. 564 01:04:59,107 --> 01:05:01,527 Mam tu gdzieś środek dezynfekujący. 565 01:05:02,402 --> 01:05:03,278 Poszukam go. 566 01:05:08,867 --> 01:05:11,912 Wiesz, zmieniłam zdanie na temat komiksów. 567 01:05:16,333 --> 01:05:19,503 Przeszłam ostatnio kilka zmian. 568 01:05:36,937 --> 01:05:39,940 /Teraz jesteś moja. 569 01:05:44,987 --> 01:05:45,779 Nie! 570 01:06:37,122 --> 01:06:38,665 /Whitney! 571 01:07:18,288 --> 01:07:19,289 Biel. 572 01:07:44,398 --> 01:07:45,524 Phillip... 573 01:07:58,954 --> 01:07:59,746 Przepraszam. 574 01:08:02,82 --> 01:08:03,125 O Boże. 575 01:08:28,275 --> 01:08:29,193 No dobra. 576 01:09:05,479 --> 01:09:07,189 Przepraszam, Phillipie. 577 01:09:08,315 --> 01:09:09,149 Przepraszam. 578 01:09:10,400 --> 01:09:11,944 Nazywasz to pocałunkiem? 579 01:09:12,27 --> 01:09:15,280 Ale nie mówię tu o muśnięciu w policzek, 580 01:09:15,739 --> 01:09:18,116 ale o prawdziwym pocałunku. 581 01:09:21,286 --> 01:09:22,913 Właśnie tak. 582 01:09:24,790 --> 01:09:25,666 Spokój. 583 01:09:26,750 --> 01:09:28,710 Dzięki Bogu, że wróciłeś. 584 01:09:29,461 --> 01:09:30,963 Dzięki tobie. 585 01:09:31,213 --> 01:09:35,384 Nie chcę jednak, byś myślała, że masz mnie na własność, czy coś. 586 01:09:36,134 --> 01:09:37,427 Nadal jestem panem samego siebie. 587 01:09:37,469 --> 01:09:39,429 Co za chłopak. 588 01:09:40,97 --> 01:09:40,806 /Co dalej? 589 01:09:41,473 --> 01:09:42,724 Co z pozostałymi? 590 01:09:42,766 --> 01:09:45,978 Teraz twój ruch... ołówka. 591 01:09:47,437 --> 01:09:48,355 A co z tym? 592 01:09:49,565 --> 01:09:51,400 Po kolei, dobrze? 593 01:09:51,525 --> 01:09:52,985 Mam tylko dwie ręce. 594 01:09:54,945 --> 01:09:56,947 Załatw sobie płyn do płukania ust, czy coś. 595 01:09:58,448 --> 01:09:59,241 Kto pierwszy? 596 01:10:00,576 --> 01:10:01,451 Nie Amanda. 597 01:10:46,997 --> 01:10:50,751 Ogień strawił go 30 lat temu. 598 01:10:51,335 --> 01:10:52,878 Spalimy je w tamtym koszu. 599 01:11:00,844 --> 01:11:03,639 Marnie skończysz, draniu. 600 01:11:04,723 --> 01:11:06,600 Spłoniesz. 601 01:11:14,24 --> 01:11:15,25 Żegnaj. 602 01:11:56,525 --> 01:11:57,609 Nie! 603 01:11:59,361 --> 01:12:00,529 Phillip! 604 01:12:22,968 --> 01:12:23,719 /Nie. 605 01:13:13,143 --> 01:13:19,399 /Tam, gdzie istnieje wyobraźnia... /tam mieszkam ja! 606 01:13:29,117 --> 01:13:32,704 Nie! 607 01:13:32,788 --> 01:13:39,294 .::Tłumaczenie ze słuchu - Chudy::. devilex@wp.pl 608 01:13:39,503 --> 01:13:43,215 .::Korekta - Highlander::. 609 01:13:43,298 --> 01:13:48,720 .::DarkProject SubGroup::. Dark-Project.org 610 01:13:48,804 --> 01:13:54,309 <> KinoMania.org 611 01:13:56,311 --> 01:13:59,314 .:: Napisy24 - Nowy Wymiar Napisów ::. Napisy24.pl 612 01:14:00,983 --> 01:14:17,666 Downloaded From www.AllSubs.org 44013

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.