All language subtitles for shades.of.blue.s03e03.720p.hdtv.x264-lucidtv

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian Download
bg Bulgarian Download
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch Download
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French Download
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian Download
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese Download
pa Punjabi
ro Romanian Download
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:00,500 --> 00:00:02,735 Przetłumaczył Daniel na podstawie napisów angielskich. daniel@strangeways.pl 2 00:00:02,770 --> 00:00:04,770 Część Ciebie ciągle siedzi w tamtym domku. 3 00:00:04,805 --> 00:00:06,605 Widzisz rzeczy, które nie istnieją. 4 00:00:06,640 --> 00:00:08,440 Chyba mnie nie zastrzelisz. 5 00:00:08,476 --> 00:00:10,342 Postrzeliłam niewinnego, 6 00:00:10,378 --> 00:00:13,278 bo ciągle wszędzie widzę Stahla. 7 00:00:13,314 --> 00:00:15,280 Quince zabrał moją mamę. 8 00:00:16,283 --> 00:00:17,883 Są te dwa morderstwa, które zatuszował Twój ojciec. 9 00:00:17,918 --> 00:00:19,051 Naprawdę go nie znasz, prawda? 10 00:00:19,086 --> 00:00:21,286 Ciągle mam zdjęcie Ciebie i Donniego na łódce. 11 00:00:21,322 --> 00:00:23,455 - Jesteś gejem? - Ona jest eskortą. 12 00:00:23,491 --> 00:00:24,590 - Jak masz na imię? - Harlee. 13 00:00:24,625 --> 00:00:26,725 Agent Stahl miał bardzo jasne instrukcje. 14 00:00:26,761 --> 00:00:28,293 Byłaś jego fantazją. Czy naprawdę 15 00:00:28,329 --> 00:00:30,295 chcesz tego słuchać? - Póki go nie złapią. 16 00:00:30,331 --> 00:00:31,563 - Znowu go widziałam. - Stahla? 17 00:00:31,599 --> 00:00:34,566 Przyrzekam, że był prawdziwy. 18 00:00:34,602 --> 00:00:37,169 Nie możesz udawać, że to się nigdy nie stało. 19 00:00:37,204 --> 00:00:38,804 Nie! 20 00:00:38,839 --> 00:00:40,305 Nie. 21 00:00:40,341 --> 00:00:42,174 Koleś, który to zrobił, Cesar Molina 22 00:00:42,209 --> 00:00:45,411 niby się zabił. - Póki się temu nie przyjrzysz. 23 00:00:45,446 --> 00:00:48,480 - A jeśli tego nie zrobisz? - I tak chcę Quince'a. 24 00:00:48,516 --> 00:00:50,149 Nie o takich warunkach mówiłeś? 25 00:00:50,184 --> 00:00:52,684 Nava nie żyje, a jego zabójca pewnie nosi odznakę. 26 00:00:52,720 --> 00:00:54,253 Wydział Wywiadu 27 00:00:54,288 --> 00:00:56,221 jest bardziej niebezpieczny niż myślisz. 28 00:00:56,257 --> 00:00:57,823 Cieszę się, że mogłeś się zemścić, Woz. 29 00:00:57,858 --> 00:01:00,526 Mam nadzieję, że to Ciebie uleczy. 30 00:02:09,597 --> 00:02:10,496 T12. 31 00:02:10,531 --> 00:02:12,397 Tym dyskom potrzeba trochę miłości. 32 00:02:12,433 --> 00:02:14,333 To Twój najlepszy przyjaciel. 33 00:02:14,368 --> 00:02:17,402 A reszta nie będzie zazdrosna? 34 00:02:17,438 --> 00:02:20,405 Kula siedzi tutaj, zaraz przy kości. 35 00:02:20,441 --> 00:02:22,808 Muszę Ci przypominać, co się stanie jeśli się poruszy? 36 00:02:22,843 --> 00:02:24,309 Połaskocze mnie? 37 00:02:24,345 --> 00:02:25,811 Raczej już nic nie poczujesz. 38 00:02:25,846 --> 00:02:27,746 Od pasa w dół. 39 00:02:27,781 --> 00:02:29,414 Biorąc pod uwagę pozycję kuli, to 40 00:02:29,450 --> 00:02:31,650 zagrożone są żyły nadtwardówkowe. 41 00:02:31,685 --> 00:02:34,419 - Powiedz, jeśli to już słyszałeś. - Słyszałem. 42 00:02:34,455 --> 00:02:35,854 Musisz wziąć pod uwagę operację. 43 00:02:35,890 --> 00:02:37,289 To duże ryzyko, 44 00:02:37,324 --> 00:02:38,790 ale nie aż takie jak 45 00:02:38,826 --> 00:02:40,592 życie z kawałkiem metalu, który gra 46 00:02:40,628 --> 00:02:43,295 w chowanego z kręgosłupem. - To nie mój pierwszy raz 47 00:02:43,330 --> 00:02:45,297 z wysokim ryzykiem, doktorze. 48 00:02:45,332 --> 00:02:47,599 Cztery miesiące temu dałem Ci receptę. 49 00:02:47,635 --> 00:02:48,767 Środki przeciwbólowe na dwa tygodnie. 50 00:02:48,802 --> 00:02:49,835 Nie odnowiłeś jej. 51 00:02:49,870 --> 00:02:52,037 Nie lubię czekać w kolejce. 52 00:02:52,072 --> 00:02:53,305 Czemu to robisz? 53 00:02:53,340 --> 00:02:54,273 Lubisz cierpieć? 54 00:02:54,308 --> 00:02:55,874 Wszystkie naczynia nerwowe w okolicy... 55 00:02:55,910 --> 00:02:58,477 jakim cudem Ty w ogóle chodzisz? 56 00:02:58,512 --> 00:03:01,480 Ano tak. 57 00:03:04,084 --> 00:03:05,784 Dobrze, że wykombinowałeś garnitur, 58 00:03:05,819 --> 00:03:08,453 bo możemy mieć wejście smoka. 59 00:03:08,489 --> 00:03:11,657 Nava chyba nie zauważy. 60 00:03:11,692 --> 00:03:12,858 Piszę artykuł o jego morderstwie, ale 61 00:03:12,893 --> 00:03:14,693 coś mi się ciągle nie zgadza 62 00:03:14,728 --> 00:03:17,462 odnośnie Cesara Moliny. 63 00:03:17,498 --> 00:03:21,333 - Ten martwy podejrzany. - Dziwne. 64 00:03:21,368 --> 00:03:23,402 Zawsze dobrze główkowałeś. 65 00:03:23,437 --> 00:03:26,471 Ojciec Cesara nie uważa, żeby to on zabił Navę. 66 00:03:26,507 --> 00:03:27,339 Albo tego pracownika portu. 67 00:03:27,374 --> 00:03:29,074 Nie wierzy nawet, żeby był gdziekolwiek 68 00:03:29,109 --> 00:03:30,742 w tamtej okolicy, gdy to się wydarzyło. 69 00:03:30,778 --> 00:03:32,477 Ogrywa Ciebie. 70 00:03:32,513 --> 00:03:33,679 Gada z Tobą, 71 00:03:33,714 --> 00:03:34,980 żebyś Ty pogadał ze mną 72 00:03:35,015 --> 00:03:36,982 gdy śledztwo będzie wznowione. 73 00:03:37,017 --> 00:03:41,320 - To ja do niego zagadałem. - Ojcowie zrobią i powiedzą 74 00:03:41,355 --> 00:03:44,323 wszystko, żeby ochronić swoich chłopców. 75 00:03:44,358 --> 00:03:47,492 Nawet w obliczu śmierci. 76 00:03:47,528 --> 00:03:49,895 Życie to piękny dar. 77 00:03:49,930 --> 00:03:54,499 Delikatny i ulotny. 78 00:03:54,535 --> 00:03:59,504 Gdy znika, chcemy mieć go jeszcze trochę, 79 00:03:59,540 --> 00:04:03,942 jak obudzenie się z pięknego snu. 80 00:04:03,978 --> 00:04:07,446 Gdy ten sen się nam odbiera, 81 00:04:07,481 --> 00:04:11,783 ubolewamy nad jeszcze jedną szansą, 82 00:04:11,819 --> 00:04:14,453 żeby powiedzieć to, co chcieliśmy 83 00:04:14,488 --> 00:04:16,888 do kogoś, kto najbardziej na to zasługiwał. 84 00:04:19,059 --> 00:04:20,892 James Nava coś we mnie obudził, 85 00:04:20,928 --> 00:04:24,529 a zapomniałam, że potrafię to czuć. 86 00:04:24,565 --> 00:04:27,132 Rzadko można 87 00:04:27,167 --> 00:04:30,402 mieć kogoś, kto... 88 00:04:33,574 --> 00:04:37,042 kogoś, kto... 89 00:04:43,417 --> 00:04:46,551 Dzięki Jamesowi jestem lepszą osobą. 90 00:04:46,587 --> 00:04:48,787 Rozśmieszał mnie. 91 00:04:48,822 --> 00:04:51,923 Sprawił, że chciałam budować świat, jaki on widział. 92 00:04:54,828 --> 00:04:58,497 Przez swoje zajęcia, James widział człowieczeństwo 93 00:04:58,532 --> 00:05:01,566 w najgorszym stanie, 94 00:05:01,602 --> 00:05:04,603 ale i tak wierzył w nieograniczone dobro. 95 00:05:07,875 --> 00:05:10,442 James nie mógł tego powstrzymać. 96 00:05:13,614 --> 00:05:16,715 Nie próbował być szlachetny. 97 00:05:20,020 --> 00:05:22,587 Po prostu był. 98 00:05:25,693 --> 00:05:28,126 Będę za nim tęskniła każdego dnia. 99 00:05:34,568 --> 00:05:35,767 Biblia mówi, 100 00:05:35,803 --> 00:05:39,204 Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego. 101 00:05:39,239 --> 00:05:40,706 Odezwał się Król, 102 00:05:40,741 --> 00:05:42,474 weźcie w posiadanie królestwo 103 00:05:42,509 --> 00:05:46,111 przygotowane wam od założenia świata! 104 00:05:46,146 --> 00:05:50,716 Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść 105 00:05:50,751 --> 00:05:54,553 Słuchaj, musisz być teraz twardy. 106 00:05:54,588 --> 00:05:56,455 Możesz to zrobić? 107 00:05:56,490 --> 00:06:00,025 Dobra, świetnie. Już jadę. 108 00:06:00,060 --> 00:06:02,561 Nowi koledzy, Woz? 109 00:06:02,596 --> 00:06:04,629 Myślałem, że wszyscy, ważni są w środku. 110 00:06:04,665 --> 00:06:07,866 Niektórzy doceniają moją pomoc bardziej niż inni. 111 00:06:07,901 --> 00:06:08,934 Daj spokój. W końcu wyluzuje. 112 00:06:08,969 --> 00:06:11,536 Po prostu jest zajęta byciem silną kobietą. 113 00:06:11,572 --> 00:06:13,805 Ciągle przyjmujesz moje rozkazy? 114 00:06:13,841 --> 00:06:15,540 Póki nie jestem w drewnianym pudełku. 115 00:06:15,576 --> 00:06:17,743 Miej na niej oko. 116 00:06:17,778 --> 00:06:19,845 Dobra. 117 00:06:24,551 --> 00:06:27,052 Spójrzmy na jasną stronę. 118 00:06:27,087 --> 00:06:29,955 Wyciągnąłeś mnie z pogrzebu. 119 00:06:31,792 --> 00:06:33,692 Wiesz, że Ciebie ochraniam. 120 00:06:33,727 --> 00:06:35,160 Nie dlatego dzwoniłem. 121 00:06:35,195 --> 00:06:37,863 Chcesz, żebym Ciebie wyniósł w bagażniku? 122 00:06:37,898 --> 00:06:40,065 Chodzi o mamę. Chyba coś jest nie tak. 123 00:06:40,100 --> 00:06:42,033 Nie odwiedza Ciebie? 124 00:06:42,069 --> 00:06:44,703 Przychodzi we wtorki, czwartki i soboty. 125 00:06:44,738 --> 00:06:47,839 W ostatnią sobotę jej nie było, a gdy zadzwoniłem, 126 00:06:47,875 --> 00:06:50,609 brzmiała tak, jakby chciała zaraz skończyć rozmawiać. 127 00:06:50,644 --> 00:06:52,944 W takim razie ją odwiedzę. 128 00:06:52,980 --> 00:06:54,913 Nie musisz się martwić. 129 00:06:54,948 --> 00:06:59,284 Quince nie jest już problemem ani dla Ciebie, 130 00:06:59,319 --> 00:07:02,521 ani dla mamy. 131 00:07:02,556 --> 00:07:05,090 Dawali mi spokój, bo myśleli, że dla niego pracuję. 132 00:07:05,125 --> 00:07:08,693 - Ale gdy go nie ma... - Słuchaj. 133 00:07:08,729 --> 00:07:11,963 Postrzeliłeś prawdziwego glinę-twardziela. 134 00:07:11,999 --> 00:07:14,699 Głowa do góry, 135 00:07:14,735 --> 00:07:16,802 plecy prosto, 136 00:07:16,837 --> 00:07:17,936 a ja Ciebie odwiedzę 137 00:07:17,971 --> 00:07:19,738 za parę dni. 138 00:07:19,773 --> 00:07:22,574 Dobra? 139 00:07:29,016 --> 00:07:29,981 Jak się nawet spojrzysz 140 00:07:30,017 --> 00:07:31,650 w stronę tego dzieciaka, 141 00:07:31,685 --> 00:07:33,652 to kolejny raz ja będę 142 00:07:33,687 --> 00:07:34,920 golić Ci głowę. 143 00:07:34,955 --> 00:07:36,588 A rękę mam niepewną. 144 00:07:36,623 --> 00:07:38,557 To nie ja. Nawet go nie dotknąłem. 145 00:07:38,592 --> 00:07:41,760 I nikt ma tego nie robić. 146 00:07:56,043 --> 00:07:57,742 Dobrze sobie poradziła. 147 00:07:57,778 --> 00:08:00,145 Nie umiem sobie wyobrazić. 148 00:08:00,180 --> 00:08:03,114 - Wezmę samochód. - Dzięki. 149 00:08:04,218 --> 00:08:06,618 Twój tata to wie, kiedy zniknąć. 150 00:08:06,653 --> 00:08:08,620 Lata praktyki. 151 00:08:08,655 --> 00:08:10,622 Spokojnie. 152 00:08:10,657 --> 00:08:13,592 Bandyci nie pracują podczas świąt i pogrzebów. 153 00:08:13,627 --> 00:08:15,160 Tia. 154 00:08:15,195 --> 00:08:18,630 Paskudna rzecz. 155 00:08:18,665 --> 00:08:20,765 Podrzucić Ciebie na cmentarz? 156 00:08:20,801 --> 00:08:23,034 Znasz tego gościa, który go zabił? 157 00:08:23,070 --> 00:08:25,203 Cesar Molina? 158 00:08:25,239 --> 00:08:28,273 Jego tata mówił, że Cesar w więzieniu odnalazł Boga. 159 00:08:28,308 --> 00:08:31,042 Opracowaliście jego profil? 160 00:08:31,078 --> 00:08:34,646 Wiesz co, Nate, to chyba niezbyt dobra chwila. 161 00:08:34,681 --> 00:08:36,948 Może, ale czy rozmawiam z dobrą osobą? 162 00:08:36,984 --> 00:08:39,184 Żeby skomentować, jak ojciec recydywisty opowiada bajki? 163 00:08:39,219 --> 00:08:40,952 Jeśli to bajka, to ktoś pewnie 164 00:08:40,988 --> 00:08:43,121 posłucha, prawda? 165 00:08:55,269 --> 00:08:58,069 Nie mogę się doczekać swojego własnego łóżka. 166 00:08:58,105 --> 00:09:00,305 Może powinnaś jutro zostać w domu. 167 00:09:00,340 --> 00:09:01,907 Kolejny dzień. 168 00:09:01,942 --> 00:09:03,909 Żebym nie pobiła kolejnego trola z kaszmiru? 169 00:09:06,179 --> 00:09:09,047 Zostanę, jeśli Ty też. 170 00:09:09,082 --> 00:09:10,982 Dobra. 171 00:09:11,018 --> 00:09:14,853 Widziałaś, jak wujek Woz wyszedł dzisiaj z pogrzebu? 172 00:09:14,888 --> 00:09:17,756 Tak, pewnie wezwali go do jakiejś sprawy. 173 00:09:17,791 --> 00:09:20,926 Pokłóciliście się? 174 00:09:20,961 --> 00:09:23,962 Ledwo na niego spojrzałaś. Mało to subtelne. 175 00:09:26,266 --> 00:09:28,199 Skarbie, musisz wejść do środka, dobra? 176 00:09:28,235 --> 00:09:30,735 Co? Dlaczego? Kto to? 177 00:09:30,771 --> 00:09:32,437 To z pracy, dobra? 178 00:09:32,472 --> 00:09:34,873 Zaraz przyjdę. 179 00:09:39,813 --> 00:09:41,179 Mogłaś zadzwonić. 180 00:09:41,214 --> 00:09:43,014 Przepraszam. Nie miałam dokąd iść. 181 00:09:43,050 --> 00:09:44,683 Potrzebuję kasy. Muszę dzisiaj wyjechać z miasta. 182 00:09:44,718 --> 00:09:46,751 Dobra, spokojnie. Powiedz, co się stało. 183 00:09:46,787 --> 00:09:48,753 Szłam do domu tej nocy, i zanim weszłam 184 00:09:48,789 --> 00:09:50,188 zobaczyłam go. 185 00:09:50,223 --> 00:09:52,290 Kogo? 186 00:09:52,326 --> 00:09:54,859 Stahla. 187 00:09:54,895 --> 00:09:56,127 Też go widziałam. 188 00:10:03,153 --> 00:10:04,119 Karen. 189 00:10:04,154 --> 00:10:06,254 Nie każ mi iść do samochodu po tarana. 190 00:10:06,290 --> 00:10:08,023 Dalej, otwieraj. 191 00:10:13,397 --> 00:10:15,964 Doceniam, że odwiedzasz mojego syna. 192 00:10:15,999 --> 00:10:19,468 Ale tutaj wizyty policji kończą się kajdankami 193 00:10:19,503 --> 00:10:21,336 albo workami na ciała. 194 00:10:21,372 --> 00:10:24,439 Nie przyjechałaś w sobotę. 195 00:10:24,475 --> 00:10:27,442 Adrian się martwi. 196 00:10:27,478 --> 00:10:30,979 Miałam podwójną zmianę na pakowanie towaru. 197 00:10:31,014 --> 00:10:35,283 Twój syn mnie postrzelił, ale jeszcze słyszę. 198 00:10:35,319 --> 00:10:38,387 Załadowałaś ten pistolet, który trzymasz. 199 00:10:38,422 --> 00:10:40,822 Słuchaj, próbuję tylko dotrwać do kolejnej soboty 200 00:10:40,858 --> 00:10:42,357 - i zobaczyć swoje dziecko. - Tak. 201 00:10:42,393 --> 00:10:44,860 To tyle. 202 00:10:44,895 --> 00:10:46,962 Niebezpieczeństwa dilerki? 203 00:10:46,997 --> 00:10:48,997 Nie. 204 00:10:49,032 --> 00:10:52,067 Obiecałam to sobie i Adrianowi. 205 00:10:52,102 --> 00:10:56,071 Codziennie widzę, jak łamie się obietnice. 206 00:10:56,106 --> 00:10:57,406 Naprawdę myślisz, że wrócę do tego życia 207 00:10:57,441 --> 00:10:59,241 po tym, co zrobili mojemu synowi? 208 00:10:59,276 --> 00:11:02,544 To odłóż pistolet i otwórz drzwi. 209 00:11:18,228 --> 00:11:20,061 Zawsze taka gościnna? 210 00:11:20,097 --> 00:11:21,897 To zapobiegawczość. 211 00:11:21,932 --> 00:11:25,000 Mojej współlokatorki nie ma. 212 00:11:25,035 --> 00:11:26,902 A Ty jej niańczysz? 213 00:11:26,937 --> 00:11:30,405 Nie, to miał być nocny transport towaru. 214 00:11:30,441 --> 00:11:32,908 Ale Shauny nie ma już od trzech dni. 215 00:11:32,943 --> 00:11:35,911 Twój syn jest samotny i wystraszony, 216 00:11:35,946 --> 00:11:39,281 i widział więcej niż powinien jakikolwiek dziewięciolatek. 217 00:11:39,316 --> 00:11:41,049 Myślisz, że tego nie wiem? 218 00:11:41,084 --> 00:11:43,218 Nie powinien się martwić, czy jego mama przyjedzie, czy nie 219 00:11:43,253 --> 00:11:44,686 bo akurat rozwozi prochy. 220 00:11:44,721 --> 00:11:47,055 Ej, mówiłam Ci. Już dla nich nie robię. 221 00:11:47,090 --> 00:11:49,958 To skąd wszystkie te zabezpieczenia? 222 00:11:49,993 --> 00:11:52,527 Bo chcieli mnie na transport. 223 00:11:52,563 --> 00:11:54,229 Odmówiłam. 224 00:11:54,264 --> 00:11:55,564 Shauna się zgodziła, bo to szybki pieniądz, 225 00:11:55,599 --> 00:11:58,099 więc ją przedstawiłam. 226 00:11:58,135 --> 00:12:01,036 O kim mówimy? 227 00:12:01,071 --> 00:12:02,237 Eddy Dixon. 228 00:12:02,272 --> 00:12:05,373 - Stara ekipa Quince'a. - Tak. 229 00:12:05,409 --> 00:12:07,943 A jeśli ominie transport, 230 00:12:07,978 --> 00:12:09,411 to przyjdą do mnie. 231 00:12:09,446 --> 00:12:11,947 Agent Stahl niczego Pani nie powiedział? 232 00:12:11,982 --> 00:12:15,717 Mógł wypowiedzieć moje imię. 233 00:12:15,752 --> 00:12:18,086 Nie rozpoznałaby Pani jego głosu? 234 00:12:18,121 --> 00:12:21,089 Wtedy już uciekałam. 235 00:12:23,260 --> 00:12:25,060 Spotykałaś się z nią raz w tygodniu. 236 00:12:25,095 --> 00:12:27,329 To hipermnezja. Ciągłe pytania 237 00:12:27,364 --> 00:12:29,464 wzmocniły jej wspomnienia. 238 00:12:29,500 --> 00:12:32,100 I płacisz jej za wszystkie te sesje? 239 00:12:32,135 --> 00:12:34,402 Nie sprawia to, że jej informacje są mniej warte. 240 00:12:34,438 --> 00:12:35,604 Może. 241 00:12:35,639 --> 00:12:38,106 Albo świadomie, albo i nie, 242 00:12:38,141 --> 00:12:39,174 ale chce Ciebie zadowolić. 243 00:12:39,209 --> 00:12:40,442 Okłamywanie FBI to przestępstwo. 244 00:12:40,477 --> 00:12:42,744 Tak bardzo chyba nie chce mnie zadowolić. 245 00:12:42,779 --> 00:12:45,113 Podzieliłaś się z nią tym, że Twoim zdaniem Stahl 246 00:12:45,148 --> 00:12:47,282 wrócił do miasta? 247 00:12:47,317 --> 00:12:50,085 Masz teraz niezależne potwierdzenie. 248 00:12:50,120 --> 00:12:53,121 Strach może mieć silny wpływ na to, jak widzimy świat. 249 00:12:53,156 --> 00:12:55,490 A świadkowie naoczni powinni mieć silni wpływ 250 00:12:55,526 --> 00:12:57,459 na kody pocztowe, które śledzicie. 251 00:12:57,494 --> 00:13:00,328 Rozumiem, że jesteś bardzo znerwicowana. 252 00:13:00,364 --> 00:13:02,464 To, że pozwoliłaś wczoraj jej zostać w swoim domu... 253 00:13:02,499 --> 00:13:04,266 Muszę ją tutaj trzymać. 254 00:13:04,301 --> 00:13:06,301 Dobra? Stahl jest teraz w Nowym Jorku. 255 00:13:06,336 --> 00:13:08,503 Obiecuję, że traktujemy to śledztwo poważnie. 256 00:13:08,539 --> 00:13:10,105 To gdzie nagrania z kamer 257 00:13:10,140 --> 00:13:11,239 z tego wieczoru, kiedy widziałam Stahla w metrze? 258 00:13:11,275 --> 00:13:14,442 Mówiłam, że ludzie z IT pracują nad danymi. 259 00:13:14,478 --> 00:13:16,278 Pliki video zostały uszkodzone. 260 00:13:16,313 --> 00:13:19,347 Jestem detektywem już od dekady. 261 00:13:19,383 --> 00:13:21,016 Wiem, kiedy się mnie wkręca. 262 00:13:21,051 --> 00:13:24,786 Jest Pani wkręcana, ale nie przez FBI. 263 00:13:30,160 --> 00:13:32,127 Dzięki za podwózkę, no i za kawę. 264 00:13:32,162 --> 00:13:33,395 Jeśli Twoja praca jest w połowie tak nudna jak moja, 265 00:13:33,430 --> 00:13:34,496 to będzie Ci potrzebna. 266 00:13:34,531 --> 00:13:36,197 Muszę powiedzieć, 267 00:13:36,233 --> 00:13:37,666 że średnio podoba mi się przydział miejsc. 268 00:13:37,701 --> 00:13:39,067 Przepraszam, bracie. 269 00:13:39,102 --> 00:13:40,235 Przyrzekam, że nigdy więcej tu nie siądę. 270 00:13:40,270 --> 00:13:42,337 Wolałbyś przejść się do domu po zaśnięciu 271 00:13:42,372 --> 00:13:44,673 - na mojej kanapie? - Wallace, nie przepraszaj. 272 00:13:44,708 --> 00:13:46,408 Podoba mi się tam, gdzie jest. 273 00:13:46,443 --> 00:13:48,543 Przynajmniej nie zajmuje radia. 274 00:13:48,579 --> 00:13:50,512 Wszystko zrobię dla 64. 275 00:13:50,547 --> 00:13:52,047 Idź tylko do swojego kuratora 276 00:13:52,082 --> 00:13:53,248 jakieś dziesięć minut wcześniej. 277 00:13:53,283 --> 00:13:55,650 Tess, opuść moje okno. 278 00:13:55,686 --> 00:13:57,385 Oni zauważają coś takiego. 279 00:13:57,421 --> 00:13:59,521 Pani policjant, może Pani spytać swojego podejrzanego, 280 00:13:59,556 --> 00:14:01,323 czy mogę iść do swojej prawdziwej pracy? 281 00:14:01,358 --> 00:14:04,159 Nie martw się, zajmę się nim. Zmykaj stąd. 282 00:14:06,363 --> 00:14:07,596 - Myślisz, że tego nie widziałem? - Czego? 283 00:14:07,631 --> 00:14:08,830 - Przesadziłaś, Tess. 284 00:14:08,865 --> 00:14:10,265 Dobra, teraz mnie wypuść. 285 00:14:10,300 --> 00:14:11,499 Otwórz drzwi, Tess. 286 00:14:11,535 --> 00:14:13,034 Nie. 287 00:14:13,070 --> 00:14:14,603 - Otwórz drzwi, Tess. - Mówiłeś coś? 288 00:14:14,638 --> 00:14:16,338 - No co Ty, Tess. - Co? 289 00:14:16,373 --> 00:14:19,107 Mamy zero wejść do starej ekipy Quince'a. 290 00:14:19,142 --> 00:14:21,209 Cztery miesiące na ulicy to wieczność. 291 00:14:21,244 --> 00:14:23,178 Cóż, ja walczę o życie, a Ty 292 00:14:23,213 --> 00:14:25,080 pozwoliłeś, żeby Brooklyn zamienił się w "Władcę much". 293 00:14:25,115 --> 00:14:28,283 Musiałem dać Ci powód, żebyś wrócił. 294 00:14:28,318 --> 00:14:30,452 Albo i nie. Poszukam billingów na temat 295 00:14:30,487 --> 00:14:32,287 tej zaginionej kobiety. 296 00:14:32,322 --> 00:14:34,389 Loman, podzwoń po szpitalach. 297 00:14:34,424 --> 00:14:36,524 Zobacz, czy przyjęli jakąś Shaunę Davis 298 00:14:36,560 --> 00:14:39,294 albo Annę Nowak, czarnoskórą, 20-parę lat. 299 00:14:39,329 --> 00:14:42,197 - Shauna Davis, już się robi. - Słuchaj, masz chwilę? 300 00:14:42,232 --> 00:14:43,231 Gdy znajdziesz moją zaginioną. 301 00:14:43,266 --> 00:14:45,433 Po pogrzebie Nate zaczął zadawać pytania 302 00:14:45,469 --> 00:14:47,435 o morderstwo Navy. 303 00:14:47,471 --> 00:14:49,204 Tak, Nate jest dziennikarzem. 304 00:14:49,239 --> 00:14:50,405 Niestety całkiem dobrym. 305 00:14:50,440 --> 00:14:54,209 Ciągle sprawdza tego martwego podejrzanego, Cesara Molinę. 306 00:14:54,244 --> 00:14:57,646 Jego jedyne źródło to jeden z 1000 ojców, 307 00:14:57,681 --> 00:15:00,548 którzy uważają, że ich skazany syn jest niewinny. 308 00:15:00,584 --> 00:15:02,484 Ale ten jest, Woz. 309 00:15:02,519 --> 00:15:04,419 I to nie tylko Nava zginął. 310 00:15:04,454 --> 00:15:06,254 Jeśli zajmie się sprawą Orlando, 311 00:15:06,289 --> 00:15:08,156 trop może poprowadzić do strzelaniny z Harlee 312 00:15:08,191 --> 00:15:11,092 - w klubie Sunrise. - A to prowadzi do Ciebie. 313 00:15:11,128 --> 00:15:12,327 Chcesz, żeby Wywiad pomyślał, że 314 00:15:12,362 --> 00:15:13,728 sam dałeś synowi te informacje? 315 00:15:13,764 --> 00:15:15,597 - Okłamałeś go? - No tak. 316 00:15:15,632 --> 00:15:18,667 Zapewniłeś go, że nie ma żadnej sprawy. 317 00:15:18,702 --> 00:15:21,236 "Zapewnić" to silne słowo. 318 00:15:21,271 --> 00:15:24,239 - Na skali od 1 do 10. - Jakiej? 319 00:15:24,274 --> 00:15:26,408 Nate przesłuchiwał wielu policjantów. 320 00:15:26,443 --> 00:15:28,576 Jakie są szanse na to, że to zostawi? 321 00:15:28,612 --> 00:15:31,346 - Szóstka? - Jakieś cztery. 322 00:15:31,381 --> 00:15:33,782 No to wiesz co robić. 323 00:15:33,817 --> 00:15:35,316 Idź do źródła. 324 00:15:35,352 --> 00:15:37,786 Nie połamiesz przecież kostek mojemu synowi. 325 00:15:37,821 --> 00:15:39,921 No dobra. 326 00:15:47,631 --> 00:15:50,365 Może powinnam wymienić wiolonczelę na pistolet. 327 00:15:50,400 --> 00:15:52,367 Spokojnie, agencie 007. 328 00:15:52,402 --> 00:15:53,768 Tylko się zabezpieczamy. 329 00:15:53,804 --> 00:15:55,303 Pamiętasz, jak załadować? 330 00:15:55,338 --> 00:15:56,705 Zachowujesz się jakby to był mój pierwszy raz. 331 00:15:56,740 --> 00:16:00,675 Jak długo będzie tu Gina? 332 00:16:00,711 --> 00:16:02,477 Jeszcze jedną noc. 333 00:16:02,512 --> 00:16:04,546 Ma pewne kłopoty. 334 00:16:04,581 --> 00:16:07,816 A więc Gina ma kłopoty, a my jesteśmy na strzelnicy. 335 00:16:07,851 --> 00:16:10,285 Przypadek? Nie sądzę. 336 00:16:10,320 --> 00:16:11,720 Człowiek, który zabił Twojego ojca, a potem 337 00:16:11,755 --> 00:16:14,189 powiedział Ci, że jest prywatnym śledczym 338 00:16:14,224 --> 00:16:16,725 wrócił do miasta. 339 00:16:16,760 --> 00:16:18,293 Chyba mówiłaś, że zrobiłby głupstwo, 340 00:16:18,328 --> 00:16:19,728 gdyby wrócił. 341 00:16:19,763 --> 00:16:22,831 Nie mogę przewidzieć, w jaki sposób myśli. 342 00:16:22,866 --> 00:16:25,233 Ale gdy go zobaczysz, nie wahaj się. 343 00:16:25,268 --> 00:16:28,203 Po prostu strzelaj. 344 00:16:32,342 --> 00:16:34,642 Teraz wydaje się cięższy, co. 345 00:16:34,678 --> 00:16:39,347 Tak, troszkę. 346 00:16:39,382 --> 00:16:41,683 Ale miło wiedzieć, co się dzieje. 347 00:16:41,718 --> 00:16:43,651 Jeszcze raz. 348 00:16:43,687 --> 00:16:48,423 I pamiętaj, niech każdy strzał Ciebie zaskoczy. 349 00:16:48,458 --> 00:16:52,560 - Wystrzelać cały? - Póki nie padnie. 350 00:17:09,412 --> 00:17:11,613 Ale niedługo Ciebie uleczę. 351 00:17:28,840 --> 00:17:29,572 Na czym polega problem z tym przemytnikiem? 352 00:17:29,607 --> 00:17:31,574 Zaginęła 72 godziny temu. 353 00:17:31,609 --> 00:17:34,310 Tufo mówił, że w więzieniu obracałeś się z ekipą Quince'a. 354 00:17:34,345 --> 00:17:35,578 Masz kontakt z Eddym Dixonem? 355 00:17:35,613 --> 00:17:37,079 Kontakt z innymi skazanymi 356 00:17:37,115 --> 00:17:38,714 byłby złamaniem mojego zwolnienia. 357 00:17:38,750 --> 00:17:41,017 Tylko, jeśli trafi do papierów. 358 00:17:41,052 --> 00:17:43,085 Dixon przez ostatnią dekadę jest w więzieniu w kratkę. 359 00:17:43,121 --> 00:17:44,420 Wiemy, że wszyscy razem siedzieliście. 360 00:17:44,455 --> 00:17:45,988 Zrekrutował mnie w kiciu. 361 00:17:46,024 --> 00:17:47,590 Miesiąc temu wyszedł. 362 00:17:47,625 --> 00:17:49,992 Niezły cwaniak. Zawsze chciał być najlepszy. 363 00:17:50,028 --> 00:17:51,160 Wiesz, gdzie prowadzi interes? 364 00:17:51,196 --> 00:17:52,128 Mogę się dowiedzieć. 365 00:17:52,163 --> 00:17:55,097 Dixon zawsze mówił, żeby dawać znać, jeśli coś jest potrzebne. 366 00:17:55,133 --> 00:17:58,000 Wallace, ten sprzęt sam nie będzie działać. 367 00:17:58,036 --> 00:17:59,202 To nie Chiny. 368 00:17:59,237 --> 00:18:03,072 Wallace jest na przerwie. 369 00:18:03,107 --> 00:18:04,740 Dobrze. 370 00:18:04,776 --> 00:18:06,275 Mogę znaleźć to miejsce. 371 00:18:06,311 --> 00:18:08,211 Jeśli poczujesz, że jest nie tak, 372 00:18:08,246 --> 00:18:10,580 morda w kubeł i wychodzisz. 373 00:18:10,615 --> 00:18:13,449 Zdrowy rozsądek Ci najlepiej doradzi. 374 00:18:13,484 --> 00:18:15,585 Teraz mówi mi, żeby nie mówić mojemu bratu. 375 00:18:15,620 --> 00:18:19,455 Układy takie jak te są ściśle tajne. 376 00:18:19,490 --> 00:18:21,724 Dam Ci znać, gdy coś będę wiedział. 377 00:18:24,295 --> 00:18:26,229 To zły pomysł. 378 00:18:26,264 --> 00:18:28,130 Tufo bawi się w mamusię, 379 00:18:28,166 --> 00:18:29,131 żeby Wallace nie wrócił do tamtego życia. 380 00:18:29,167 --> 00:18:32,134 Wallace chce pomóc znaleźć tę młodą matkę. 381 00:18:32,170 --> 00:18:34,270 Kim jestem, żeby negować powody? 382 00:18:34,305 --> 00:18:36,105 Szefem jego brata. 383 00:18:36,140 --> 00:18:38,474 Chodź. 384 00:18:38,509 --> 00:18:41,143 Wielu było rąbniętych kolesi. 385 00:18:41,179 --> 00:18:44,113 Naprawdę pokręcone rzeczy. 386 00:18:44,148 --> 00:18:46,082 Ale nigdy nie spotkałam kogoś o takim... 387 00:18:46,117 --> 00:18:49,085 - mroku? - Najgorsze było to, 388 00:18:49,120 --> 00:18:51,554 jak dobrze to krył tym wyglądem harcerzyka. 389 00:18:53,691 --> 00:18:55,758 Już nie. 390 00:19:02,166 --> 00:19:05,234 Harlee Santos? 391 00:19:20,551 --> 00:19:22,418 Zobaczcie, kto teraz jest ważny 392 00:19:22,453 --> 00:19:24,587 - i zadzwonił po radiowóz. - Nie przyzwyczajajcie się. 393 00:19:24,622 --> 00:19:26,522 - Pracujemy dla podatników. - Tak? 394 00:19:26,557 --> 00:19:30,126 Dobrze, że płacę podatki. 395 00:19:32,730 --> 00:19:35,564 Potrzebujemy prywatności, żeby przesłuchać świadka. 396 00:19:47,745 --> 00:19:50,146 Thomas Molina? 397 00:19:50,181 --> 00:19:52,481 A kto pyta? 398 00:19:52,517 --> 00:19:54,450 Czy kontaktował się Pan z Nate Wozniakiem, 399 00:19:54,485 --> 00:19:56,786 dziennikarzem w "New York Ledger"? 400 00:19:58,423 --> 00:20:03,693 Kasa otwarta! Bierzcie co chcecie! 401 00:20:03,728 --> 00:20:04,727 Nie chcemy pieniędzy. 402 00:20:04,762 --> 00:20:09,231 Wina chyba też nie. 403 00:20:09,267 --> 00:20:12,735 Kradzieże, napady z bronią... 404 00:20:12,770 --> 00:20:16,238 Potrzebujesz lepszego kierowcy na ucieczki, przyjacielu. 405 00:20:16,274 --> 00:20:17,540 Twój syn też. 406 00:20:20,111 --> 00:20:21,744 Spłaciłem dług. 407 00:20:21,779 --> 00:20:23,879 A mój son zapłacił swoim życiem. 408 00:20:23,915 --> 00:20:26,148 Przecież ledwo co wyszedł z więzienia. 409 00:20:26,184 --> 00:20:28,484 Prawda? 410 00:20:28,519 --> 00:20:30,720 - Panie Molina? - Nie mogłem... 411 00:20:30,755 --> 00:20:32,722 nie mogłem go rozpoznać. 412 00:20:32,757 --> 00:20:34,423 Zmienił się, gdy tam był. 413 00:20:34,459 --> 00:20:37,426 Znalazł wyższą moc, którą mógł szanować. 414 00:20:37,462 --> 00:20:39,328 To jest jego... 415 00:20:39,364 --> 00:20:42,231 Hej! 416 00:20:42,266 --> 00:20:45,101 To było jego. 417 00:20:45,136 --> 00:20:48,237 Już wcześniej chodził na lekcje z Biblii dla zwolnionych. 418 00:20:48,272 --> 00:20:51,273 Mój chłopak nie zabił tych kolesi. 419 00:20:51,309 --> 00:20:54,510 I na pewno sam siebie też nie. 420 00:20:59,283 --> 00:21:01,250 Rozumiem. 421 00:21:01,285 --> 00:21:03,619 Chcesz chronić pamięć o swoim synu. 422 00:21:03,654 --> 00:21:04,720 Każdy ojciec w takiej pozycji 423 00:21:04,756 --> 00:21:06,789 zrobiłby to samo. 424 00:21:06,824 --> 00:21:09,558 A z historią, jaką masz 425 00:21:09,594 --> 00:21:12,628 napad na policjanta może się skończyć 426 00:21:12,663 --> 00:21:16,399 w więzieniu. 427 00:21:16,434 --> 00:21:20,269 To i tak kuszące, biorąc pod uwagę 428 00:21:20,304 --> 00:21:21,303 jaki miałem tydzień. 429 00:21:21,339 --> 00:21:25,307 Nie kontaktuj się z Nate Woźniakiem. 430 00:21:25,343 --> 00:21:28,277 Jeśli zadzwoni, nie odbieraj. 431 00:21:28,312 --> 00:21:32,415 Jeśli nie odpuści, zmień śpiewkę. 432 00:21:44,762 --> 00:21:46,295 Jak Michael Corleone. 433 00:21:46,330 --> 00:21:48,297 Nie myślałem, że Ciebie na to stać. 434 00:21:48,332 --> 00:21:51,167 Właśnie, że tak. 435 00:21:51,202 --> 00:21:54,303 - Wszyscy to wiedzieliście. - Loman, wiem, że to do dupy. 436 00:21:54,338 --> 00:21:56,439 Ale właśnie ochroniłeś nas wszystkich. Zwłaszcza Harlee. 437 00:21:56,474 --> 00:21:57,773 Powinieneś być z siebie dumny. 438 00:21:57,809 --> 00:22:01,177 Właśnie groziłem ojcu w żałobie, Tess. 439 00:22:01,212 --> 00:22:03,946 Z niczego nie jestem dumny. 440 00:22:05,316 --> 00:22:07,616 Niczego nie przechwycono od DEA albo ochrony terytorialnej. 441 00:22:07,652 --> 00:22:10,319 Żadnych aresztować pod nazwiskiem Shauna Davis. 442 00:22:10,354 --> 00:22:11,854 Myślisz, że wzięła pieniądze i nawiała? 443 00:22:11,889 --> 00:22:14,256 Co? Z dzieckiem w domu? 444 00:22:15,726 --> 00:22:17,793 To możliwe. Naprawdę nie pamiętam. 445 00:22:17,829 --> 00:22:19,361 Ale to mógł być on. 446 00:22:19,397 --> 00:22:21,330 Wie Pani, ilu klientów widzę w tygodniu? 447 00:22:21,365 --> 00:22:22,398 Którzy płacą gotówką i nie zostawiają imienia. 448 00:22:22,433 --> 00:22:25,468 Częściej, niż myślisz. 449 00:22:27,505 --> 00:22:30,706 Przepraszam. 450 00:22:30,741 --> 00:22:33,509 Czy Ty pracujesz nad sprawą? 451 00:22:33,544 --> 00:22:34,410 Nie. Śledzę trop. 452 00:22:34,445 --> 00:22:36,479 Tak wygląda urlop? 453 00:22:36,514 --> 00:22:39,348 Ktoś przysłał mi kwiaty. Bez kartki, płacił gotówką. 454 00:22:39,383 --> 00:22:41,650 Stragan z kwiatami w Bed-Stuy, brak kamer. 455 00:22:41,686 --> 00:22:43,352 Czemu nie powiedziałaś? 456 00:22:43,387 --> 00:22:45,721 Przytrzymam kwiaciarkę, a Ty bierz książkę telefoniczną. 457 00:22:45,756 --> 00:22:47,356 Raczej nie mam ochoty na przesłuchania. 458 00:22:47,391 --> 00:22:49,024 - Myślisz, że to Stahl? - Nie mów tego tak, 459 00:22:49,060 --> 00:22:50,392 jakbym była świrnięta. 460 00:22:50,428 --> 00:22:52,628 Trochę świrnięta to norma. 461 00:22:52,663 --> 00:22:55,364 On tak działa. 462 00:22:55,399 --> 00:22:56,732 Dobra? Uczepia się Twoich lęków 463 00:22:56,767 --> 00:22:58,834 a później je trzyma, jak drapieżnik. 464 00:22:59,837 --> 00:23:02,505 Ja wysłałem kwiaty. 465 00:23:03,741 --> 00:23:07,576 Nie wiedziałem, co napisać na kartce. 466 00:23:07,612 --> 00:23:09,712 Mogłeś się podpisać. 467 00:23:09,747 --> 00:23:12,047 Czy to możliwe, że używasz Stahla 468 00:23:12,083 --> 00:23:13,582 żeby się nie skupiać? 469 00:23:13,618 --> 00:23:14,917 Nie skupiać na tym, 470 00:23:14,952 --> 00:23:17,386 że stałam w bezruchu, gdy Wydział Wywiadu 471 00:23:17,421 --> 00:23:20,656 zabił jedynego porządnego faceta, jakiego kochałam? 472 00:23:20,691 --> 00:23:22,925 I że pomogłaś im zatuszować ślady? 473 00:23:22,960 --> 00:23:24,927 Widzisz? 474 00:23:24,962 --> 00:23:27,463 Trudno to napisać na kartce. 475 00:23:31,469 --> 00:23:34,036 Wyjaśniliśmy to. Możesz iść. 476 00:23:38,476 --> 00:23:41,610 Nie jesteś szalona, po prostu przytłoczona. 477 00:23:41,646 --> 00:23:42,878 A teraz jadę do Jersey 478 00:23:42,914 --> 00:23:44,446 przeszukać mieszkanie prostytutki 479 00:23:44,482 --> 00:23:46,081 w poszukiwaniu psychopaty. 480 00:23:46,117 --> 00:23:49,618 Harlee, słuchaj. Wiem, że tak naprawdę 481 00:23:49,654 --> 00:23:53,389 zrobiłabyś dla Cristiny to samo, co ja dla Ciebie. 482 00:23:53,424 --> 00:23:54,590 Tak naprawdę wiesz też, że 483 00:23:54,625 --> 00:23:59,595 żeby uwolnić się od Stahla, musisz przestać gonić jego ducha. 484 00:23:59,630 --> 00:24:03,065 Od Ciebie zależy, ile chcesz poświęcić. 485 00:24:08,005 --> 00:24:10,539 Jakie kwiaty? 486 00:24:14,812 --> 00:24:15,945 Co? 487 00:24:15,980 --> 00:24:17,947 Jakie wysłałeś kwiaty? 488 00:24:17,982 --> 00:24:19,648 Jakieś zielone. 489 00:24:29,260 --> 00:24:30,693 Kiedy musielibyśmy zadzwonić po pomoc? 490 00:24:30,728 --> 00:24:33,195 A co, zostawiłeś swoje jaja na posterunku? 491 00:24:33,231 --> 00:24:35,698 Bierzemy dziewczynę. 492 00:24:35,733 --> 00:24:38,167 Szybko tutaj przyjechaliście. 493 00:24:38,202 --> 00:24:40,269 Mówiłeś, że masz pilne informacje. 494 00:24:40,305 --> 00:24:43,306 Tak. Widzicie ten salon piękności? 495 00:24:43,341 --> 00:24:45,441 Tam Dixon zabiera swoich przemytników. 496 00:24:45,476 --> 00:24:47,276 Zwykłe źródło zostało odcięte albo coś, 497 00:24:47,312 --> 00:24:48,511 więc zaczął improwizować. 498 00:24:48,546 --> 00:24:49,712 Rozejrzałeś się? 499 00:24:49,747 --> 00:24:51,681 Dzisiaj jest zamknięte. 500 00:24:51,716 --> 00:24:53,616 Słyszałem, jak Dixon dzwonił. Coś poszło nie tak. 501 00:24:53,651 --> 00:24:55,651 - Shauna? - Tak, tak, tak. 502 00:24:55,687 --> 00:24:59,455 I brzmiał na wkurwionego, gdy mówił o tym miejscu. 503 00:24:59,490 --> 00:25:03,192 Wallace, jesteś na haju? 504 00:25:03,227 --> 00:25:05,628 Co Ci strzeliło do głowy? 505 00:25:05,663 --> 00:25:07,463 Imprezujesz sobie, a życie jakiejś dziewczyny jest zagrożone. 506 00:25:07,498 --> 00:25:10,366 To z Dixonem. Musiałem zdobyć jego zaufanie. 507 00:25:10,401 --> 00:25:13,536 Myśleliście, że na trzeźwo coś by palnął? 508 00:25:13,571 --> 00:25:15,304 Co poszło nie tak z dziewczyną? 509 00:25:15,340 --> 00:25:18,174 Nie mówił. Chcieliście jakieś miejsce. 510 00:25:18,209 --> 00:25:19,475 Oto ono. 511 00:25:24,349 --> 00:25:27,216 Policja, otwierać. 512 00:25:31,255 --> 00:25:33,222 Dzisiaj zamknięte. 513 00:25:33,257 --> 00:25:35,391 Otwórz bramę. Nie przyszliśmy na maseczki. 514 00:25:35,426 --> 00:25:36,559 Kto jeszcze tam jest? 515 00:25:36,594 --> 00:25:38,694 Nikt, obiecuję. 516 00:25:40,465 --> 00:25:42,531 Odsuń się. 517 00:25:45,370 --> 00:25:47,503 Czysto, szefie. 518 00:25:52,877 --> 00:25:54,577 Gdzie dziewczyna? 519 00:25:54,612 --> 00:25:56,278 Pokój nr 4. 520 00:26:06,391 --> 00:26:07,957 Policja. 521 00:26:07,992 --> 00:26:12,361 Jeśli puszczę, wykrwawi się. 522 00:26:12,397 --> 00:26:13,796 Wszystko to połknęła? 523 00:26:13,831 --> 00:26:15,798 Była wypełniona. Powiedziałem im, że 524 00:26:15,833 --> 00:26:18,267 nie mogę wyciągnąć dragów, ale jedna z paczek się rozerwała. 525 00:26:18,302 --> 00:26:20,436 Jakby przedawkowała. 526 00:26:22,807 --> 00:26:24,740 - Mamo? - To tylko ja. 527 00:26:24,776 --> 00:26:27,710 Twojej mamy jeszcze nie ma. 528 00:26:27,745 --> 00:26:30,980 - Czy to moje ciuchy? - Tak. 529 00:26:31,015 --> 00:26:32,581 Widziałam, że masz trochę prania w suszarce. 530 00:26:32,617 --> 00:26:34,850 Pomyślałam, że mogę pomóc. 531 00:26:36,320 --> 00:26:38,320 Jak jesteś taka chętna, to może posprzątasz mój pokój? 532 00:26:38,356 --> 00:26:40,389 No, spokojnie. 533 00:26:40,425 --> 00:26:41,724 Ja swojego nie sprzątałam jako nastolatka 534 00:26:41,759 --> 00:26:42,825 i zobacz, co ze mnie wyrosło. 535 00:26:42,860 --> 00:26:45,327 Co takiego? 536 00:26:45,363 --> 00:26:47,363 Pokojówka. 537 00:26:50,301 --> 00:26:51,567 Skąd znasz mamę? 538 00:26:51,602 --> 00:26:56,639 Dzielimy... wspólnego adoratora. 539 00:27:00,645 --> 00:27:03,546 Jest nieprzewidywalny. 540 00:27:04,882 --> 00:27:07,016 Dobrze, że tu jesteś. 541 00:27:07,051 --> 00:27:08,584 Ten rzeźnik robił, co mógł. 542 00:27:08,619 --> 00:27:10,352 Dał jej Narcan, żeby zwalczyć efekt 543 00:27:10,388 --> 00:27:11,687 rozerwanego woreczka heroiny w żołądku. 544 00:27:11,722 --> 00:27:13,856 Można oczekiwać, że lekarz dilera 545 00:27:13,891 --> 00:27:15,658 ma tego na pęczki. 546 00:27:15,693 --> 00:27:17,460 Spada jej ciśnienie, wchodzi w szok. 547 00:27:17,495 --> 00:27:20,062 Musimy spadać. 548 00:27:24,469 --> 00:27:26,368 Jej wartość na ulicy to ćwierć miliona. 549 00:27:26,404 --> 00:27:28,604 Nie ma możliwości, żeby stara ekipa Quince'a sama 550 00:27:28,639 --> 00:27:30,339 zarządzała taką operacją. 551 00:27:30,374 --> 00:27:33,342 Jeden z nas musi odwieźć Wallace'a do domu. 552 00:27:33,377 --> 00:27:34,777 Ja prowadzę. Ty powiedz Tufo. 553 00:27:34,812 --> 00:27:36,011 Przecież nie ma o czym. 554 00:27:36,047 --> 00:27:40,449 Znaleźliśmy tajemniczego dostawcę, a Wallace uratował dziewczynę. 555 00:27:40,485 --> 00:27:42,318 Jeszcze dwie godziny i nie przeżyłaby. 556 00:27:42,353 --> 00:27:44,820 Świetnie. To powiesz Tufo, że jego brat to bohater. 557 00:27:44,856 --> 00:27:46,789 Hej, Wallace. 558 00:27:46,824 --> 00:27:48,791 Szofer przyjechał. 559 00:27:48,826 --> 00:27:50,960 Zapomniałem o moim dzisiejszym spotkaniu. 560 00:27:50,995 --> 00:27:53,062 Zajmę się tym. 561 00:27:53,097 --> 00:27:55,965 Idź do domu i dopilnuj, żeby brat Ciebie nie zobaczył 562 00:27:56,000 --> 00:27:57,533 takiego najaranego. 563 00:27:57,568 --> 00:27:58,968 - Dalej. - Chodź, Rick James. 564 00:28:00,671 --> 00:28:02,738 Hej, Wallace. 565 00:28:02,773 --> 00:28:06,375 Kawał dobrej roboty. 566 00:28:09,847 --> 00:28:10,980 To tutaj? 567 00:28:11,015 --> 00:28:12,648 FBI przysłało bezpieczne łącze. 568 00:28:12,683 --> 00:28:13,916 Musisz zalogować się do ich głównego komputera 569 00:28:13,951 --> 00:28:15,484 żeby zobaczyć nagrania z metra. 570 00:28:15,520 --> 00:28:16,452 Możesz to wziąć do laboratorium? 571 00:28:16,487 --> 00:28:17,987 Niech podwójnie sprawdzą, czy to nie Robert Stahl. 572 00:28:18,022 --> 00:28:19,989 Jest w systemie. 573 00:28:20,024 --> 00:28:21,690 Masz odciski palców? 574 00:28:21,726 --> 00:28:23,692 Tak, ściągnięte z domofonu nawróconej prostytutki. 575 00:28:23,728 --> 00:28:25,394 Zobaczymy. Asystentka agentki Myers 576 00:28:25,429 --> 00:28:27,096 miała Pani powiedzieć, że jest jej przykro. 577 00:28:27,131 --> 00:28:29,865 Jakiś powód, dlaczego FBI nas przeprasza? 578 00:28:35,740 --> 00:28:37,540 Dobra. 579 00:28:51,989 --> 00:28:56,525 To nie on. 580 00:28:56,561 --> 00:28:57,693 Zostałaś porwana? 581 00:28:57,728 --> 00:29:01,397 Porwana. Byłaś zakładnikiem w lesie. 582 00:29:01,432 --> 00:29:03,699 Trochę ważne detale, nie sądzisz? 583 00:29:08,406 --> 00:29:10,039 Mówiłam, zrobiliśmy prowokację. 584 00:29:10,074 --> 00:29:11,774 - Pamiętasz to? - Nie powiedziałaś, 585 00:29:11,809 --> 00:29:14,143 że Ciebie naćpał i związał. 586 00:29:14,178 --> 00:29:15,878 Mówiłam, że miał lekką przewagę. 587 00:29:15,913 --> 00:29:18,380 Myślałam, że idzie nam lepiej 588 00:29:18,416 --> 00:29:19,882 ze szczerością wobec siebie. 589 00:29:19,917 --> 00:29:20,783 Ale Ty zaczęłaś mnie okłamywać 590 00:29:20,818 --> 00:29:22,451 jeszcze gdy byłaś w szpitalu, mamo! 591 00:29:22,486 --> 00:29:23,986 Nie kłamałam. 592 00:29:24,021 --> 00:29:27,056 Dobrze, tylko... nie mówiłam o szczegółach, 593 00:29:27,091 --> 00:29:28,724 - których nie musiałaś znać. - Niech zgadnę. 594 00:29:28,759 --> 00:29:29,391 Chroniłaś mnie, prawda? 595 00:29:29,427 --> 00:29:30,893 W sumie to tak. 596 00:29:30,928 --> 00:29:33,462 To Twoja odpowiedź na wszystko, mamo. 597 00:29:33,497 --> 00:29:35,497 - I moja praca. - Nie! 598 00:29:35,533 --> 00:29:37,166 Twoją pracą jest bycie ze mną szczerą. 599 00:29:37,201 --> 00:29:39,668 Nie jestem Twoją psiapsiółą, Cristina. 600 00:29:39,704 --> 00:29:41,403 Jesteś moją córką. 601 00:29:41,439 --> 00:29:43,606 I gdy kiedyś będziesz miała tyle szczęścia, żeby mieć dziecko 602 00:29:43,641 --> 00:29:45,507 to zdasz sobie sprawę, że bycie matką to 603 00:29:45,543 --> 00:29:48,611 nieobarczanie ich swoimi problemami. 604 00:29:48,646 --> 00:29:51,413 Naszymi problemami. 605 00:29:51,449 --> 00:29:53,983 To nasze problemy, mamo. 606 00:29:54,018 --> 00:29:56,752 Ale wolałaś nie być ze mną szczera, przez co nie mogłam Cię wspierać. 607 00:29:56,787 --> 00:29:58,921 Musiałam się tego dowiedzieć od nieznajomej. 608 00:29:58,956 --> 00:30:01,657 Co chcesz usłyszeć, Cristina? 609 00:30:01,692 --> 00:30:04,760 Że ten psychol ma na moim punkcie obsesję? 610 00:30:04,795 --> 00:30:07,630 Jak mnie śledził? Jak śledził moją nastoletnią córkę? 611 00:30:07,665 --> 00:30:09,632 Wtargnął w moje życie. 612 00:30:09,667 --> 00:30:12,101 Związał mnie i ubrał. 613 00:30:12,136 --> 00:30:14,637 Chcesz słuchać, jak chciał mnie zgwałcić i zabić 614 00:30:14,672 --> 00:30:17,006 w tym lesie, gdybym nie podcięła sobie nadgarstków? 615 00:30:17,041 --> 00:30:18,207 Czy to właśnie chcesz usłyszeć? 616 00:31:00,017 --> 00:31:02,117 Pomóżcie! 617 00:31:03,888 --> 00:31:05,988 Pomóżcie 618 00:31:07,958 --> 00:31:10,025 Niech ktoś! 619 00:31:15,166 --> 00:31:16,265 Nate. 620 00:31:16,301 --> 00:31:17,567 Co Ty robisz? 621 00:31:17,602 --> 00:31:19,068 Wymieniam oponę. 622 00:31:19,104 --> 00:31:20,837 - Ściągnij ją. - To rozkaz mamy. 623 00:31:20,872 --> 00:31:23,006 - Poprosiłaby mnie. - Zrobiła to, dwa tygodnie temu. 624 00:31:23,041 --> 00:31:25,742 Zdecydowała, że już ma dość tego brzydactwa, tato. 625 00:31:25,777 --> 00:31:26,809 To pamiątka. 626 00:31:26,845 --> 00:31:30,179 Czego? Bałaganu, który za sobą ciągniesz? 627 00:31:30,215 --> 00:31:33,850 Dlaczego robię to, co robię. 628 00:31:33,885 --> 00:31:35,752 Wiem, że to stare, ale stoisz na drodze 629 00:31:35,787 --> 00:31:37,687 huraganowi, tato. 630 00:31:37,722 --> 00:31:40,857 Ojciec zmarłego podejrzanego wycofał zeznania. 631 00:31:40,892 --> 00:31:42,191 Moje telefony od razu 632 00:31:42,227 --> 00:31:44,193 trafiają do poczty głosowej. 633 00:31:44,229 --> 00:31:46,062 Ciekawe, że wcale Ciebie to nie zdziwiło, tato. 634 00:31:46,097 --> 00:31:49,732 Nie wszyscy chcą rozmawiać z dziennikarzem, Nate. 635 00:31:49,768 --> 00:31:50,867 Nawet dobrym. 636 00:31:50,902 --> 00:31:52,602 Wiem, że Ty to zrobiłeś. 637 00:31:52,637 --> 00:31:54,704 Już widzę, jak NYPD 638 00:31:54,739 --> 00:31:56,039 bierze coś pod lupę drugi raz. 639 00:31:56,074 --> 00:31:57,640 Coś takiego jest dla ludzi, 640 00:31:57,675 --> 00:31:59,142 którym nie wychodzi to za pierwszym razem. 641 00:31:59,177 --> 00:32:00,877 Tak, i uważasz, że wszystko robisz dobrze. 642 00:32:00,912 --> 00:32:03,246 Nawet nie możesz tak naprawdę przyznać, kim jesteś. 643 00:32:09,687 --> 00:32:12,622 Odłóż narzędzia tam, gdzie były. 644 00:32:13,858 --> 00:32:14,690 Tutaj była historia, tato. 645 00:32:14,726 --> 00:32:16,726 Po prostu chciałem, żebyś pomógł mi ją opowiedzieć. 646 00:32:16,761 --> 00:32:19,896 Jutro będzie następna. 647 00:32:19,931 --> 00:32:20,963 Przynajmniej cała Twoja ekipa 648 00:32:20,999 --> 00:32:22,665 się nie wychylała, co? 649 00:32:22,700 --> 00:32:24,767 Psujesz wszystkich, którzy zbliżają się do Ciebie? 650 00:32:24,803 --> 00:32:29,172 Wiesz, dlaczego te dziury po kulach są nietknięte? 651 00:32:29,207 --> 00:32:34,343 Bo przypominają mi o tym, jak nieomal Ciebie straciłem. 652 00:32:34,379 --> 00:32:35,978 Patrzę na to każdego dnia. 653 00:32:36,014 --> 00:32:38,147 I czynię tę samą obietnicę, którą powiedziałem, 654 00:32:38,183 --> 00:32:40,650 gdy pierwszy raz byłeś w moich ramionach. 655 00:32:40,685 --> 00:32:43,920 Masz być bezpieczny. 656 00:32:43,955 --> 00:32:47,156 Parę obietnic zawaliłem. 657 00:32:47,192 --> 00:32:50,226 Ale tej chcę dotrzymać. 658 00:32:52,230 --> 00:32:55,832 Z najwyższej półki jaka jest, Chicken Little. 659 00:32:55,867 --> 00:32:57,667 Odetchnij, kolego. 660 00:32:57,702 --> 00:32:59,802 Najwyższa półka to strata pieniędzy. 661 00:32:59,838 --> 00:33:01,671 Dzisiaj jestem wkurzony. 662 00:33:01,706 --> 00:33:02,839 Jak ma na imię? 663 00:33:02,874 --> 00:33:05,808 Wallace. Mój brat ominął dzisiaj spotkanie warunkowe. 664 00:33:05,844 --> 00:33:09,112 - Przesunął. - Aha. Żadna różnica. 665 00:33:09,147 --> 00:33:11,147 Dla kuratora to pierwszy znak. 666 00:33:11,182 --> 00:33:13,015 Uważasz, że zanurza palce w poprzednim życiu? 667 00:33:13,051 --> 00:33:14,016 Nie wiem. 668 00:33:14,052 --> 00:33:16,819 Ale nie pozwolę mu znowu iść tą drogą. 669 00:33:16,855 --> 00:33:18,621 Może pociąg się spóźnia. To Brooklyn. 670 00:33:18,656 --> 00:33:19,655 Nie, sam mogłem go zawieźć. 671 00:33:19,691 --> 00:33:23,659 Pozdrowienia od brunetki siedzącej w rogu. 672 00:33:26,865 --> 00:33:29,799 Teraz byłby dobry czas na wyjaśnienia. 673 00:33:35,840 --> 00:33:37,707 Weź krzesło. 674 00:33:37,742 --> 00:33:41,844 Mam już gdzie siedzieć, dzięki 675 00:33:41,880 --> 00:33:44,714 Nie poszlibyście chętniej do knajpki niż baru? 676 00:33:44,749 --> 00:33:46,716 Uważamy, że zasługujesz na podziękowania 677 00:33:46,751 --> 00:33:48,251 za doprowadzenie sprawy do końca. 678 00:33:48,286 --> 00:33:50,186 Twój rachunek został zapłacony. 679 00:33:50,221 --> 00:33:52,822 - Do końca? - Tomas Molina. 680 00:33:52,857 --> 00:33:54,423 Właściciel tego sklepu. 681 00:33:54,459 --> 00:33:56,826 Bardzo efektywne zastraszenie. 682 00:33:56,861 --> 00:33:59,195 Woźniak zawarł układ z waszym szefem. 683 00:33:59,230 --> 00:34:01,030 Nie musicie mnie śledzić. 684 00:34:01,065 --> 00:34:03,833 Szanuję człowieka, który nie musi się chwalić. 685 00:34:03,868 --> 00:34:05,034 Jesteś utalentowany. 686 00:34:05,069 --> 00:34:07,870 Świetnie wszedłeś do akcji i zatuszowałeś tę strzelaninę 687 00:34:07,906 --> 00:34:09,272 - w Sunrise. - Bądźmy szczerzy, Michael. 688 00:34:09,307 --> 00:34:10,840 Masz to we krwi. 689 00:34:10,875 --> 00:34:13,209 - Lubimy takich. - Jesteś bystry. 690 00:34:13,244 --> 00:34:15,845 Zasługujesz na więcej. 691 00:34:15,880 --> 00:34:17,914 Dobrze mi tutaj. 692 00:34:18,983 --> 00:34:20,950 Ale dzięki za drinki. 693 00:34:20,985 --> 00:34:24,220 Nie walcz z ambicją, detektywie. 694 00:34:24,255 --> 00:34:26,722 Będziesz miał migreny. 695 00:34:29,928 --> 00:34:32,028 Nowi kumple? 696 00:34:32,063 --> 00:34:34,697 - Załatwiłem to. - Ach, Ty to załatwiłeś. 697 00:34:34,732 --> 00:34:35,898 Czy to teraz Twoja rola? 698 00:34:35,934 --> 00:34:37,867 Woz, no co Ty. Potrzebujemy pomocy. 699 00:34:37,902 --> 00:34:40,469 Zacznijcie beze mnie. 700 00:34:40,505 --> 00:34:43,406 Muszę się czymś zająć. 701 00:34:49,347 --> 00:34:53,749 Spytam Ciebie o coś i chcę jasnej odpowiedzi. 702 00:34:53,785 --> 00:34:55,885 Dlaczego mój syn poszedł do Ciebie? 703 00:34:55,920 --> 00:34:58,054 - Co? - Na pogrzebie. 704 00:34:58,089 --> 00:35:01,958 Dlaczego Ty, Loman? Dlaczego do Ciebie? 705 00:35:01,993 --> 00:35:04,493 - Woz, Ty już poszedłeś. - Ze mną już gadał. 706 00:35:04,529 --> 00:35:07,897 Byłeś tam, otoczony przez ludzi, 707 00:35:07,932 --> 00:35:09,799 którzy go znali od małego. 708 00:35:09,834 --> 00:35:11,968 Mimo to poszedł do Ciebie. 709 00:35:12,003 --> 00:35:14,770 Dlaczego pomyślał, że od Ciebie może coś wyciągnąć? 710 00:35:14,806 --> 00:35:17,073 Ostatnio byłem z nim szczery. 711 00:35:17,108 --> 00:35:20,243 Ostatniej jesieni, gdy pisał artykuł o Julii Ayers. 712 00:35:20,278 --> 00:35:22,912 I czym się dokładnie z nim podzieliłeś? 713 00:35:22,947 --> 00:35:25,514 Małym druczkiem pracy policjanta? 714 00:35:25,550 --> 00:35:28,084 Jak prowadzę ekipę? 715 00:35:28,119 --> 00:35:30,186 Twój syn wie, kim jesteś. 716 00:35:30,221 --> 00:35:33,289 To żadna tajemnica. 717 00:35:33,324 --> 00:35:36,192 Co takiego? 718 00:35:36,227 --> 00:35:39,328 - Sam wiesz. - Nie, nie wiem. 719 00:35:39,364 --> 00:35:42,331 Powiedz mi. 720 00:35:42,367 --> 00:35:44,267 Możesz być bardzo zatwardziałym skurwysynem, 721 00:35:44,302 --> 00:35:48,804 jeśli chodzi o nabijanie targetów. 722 00:35:48,840 --> 00:35:52,108 Powiedziałeś mu cokolwiek o Donniem Pompie? 723 00:35:54,145 --> 00:35:58,180 Powiedziałem, że jeden z wewnętrznych miał Ciebie na oku, 724 00:35:58,216 --> 00:36:01,550 ale nie mówiłeś nam, że to Twój kolega. 725 00:36:01,586 --> 00:36:04,820 Jakoś nikt nie pytał. 726 00:36:07,025 --> 00:36:12,194 Powiedziałem mu, że zabiłem go w Twojej kuchni. 727 00:36:12,230 --> 00:36:16,832 A Ty mnie ochroniłeś paląc ciało. 728 00:36:16,868 --> 00:36:18,234 Czemu mu to powiedziałeś? 729 00:36:18,269 --> 00:36:21,404 Bo nie wszyscy z nas potrafią nosić ze sobą to... 730 00:36:21,439 --> 00:36:26,409 szaleństwo tak dobrze jak Ty, wiesz? 731 00:36:26,444 --> 00:36:30,212 Prawda po prostu czasami sama wyłazi. 732 00:36:37,955 --> 00:36:42,591 Jak znowu będziesz miał ochotę na spowiedź, 733 00:36:42,627 --> 00:36:45,861 znajdź sobie księdza. 734 00:37:24,130 --> 00:37:26,197 Co tu robisz? 735 00:37:26,232 --> 00:37:29,100 Przepraszam, nie chciałam. 736 00:37:29,135 --> 00:37:32,303 Grzebiesz w moich rzeczach, przymierzasz moje ciuchy? 737 00:37:32,338 --> 00:37:34,738 Nie mam swoich. Przepraszam. 738 00:37:34,774 --> 00:37:37,508 Mogłaś spytać, zanim coś wzięłaś. 739 00:37:39,112 --> 00:37:40,544 Może powinnaś wrócić do siebie. 740 00:37:40,580 --> 00:37:43,581 Nie, przepraszam, ja... 741 00:37:43,616 --> 00:37:46,417 Przepraszam, ja... 742 00:37:46,452 --> 00:37:48,319 Po udawaniu tak długo, że jestem Tobą, i 743 00:37:48,354 --> 00:37:51,622 widząc jak bardzo Stahl jest Tobą nakręcony, 744 00:37:51,657 --> 00:37:56,227 chyba zaczęłam być ciekawa lub zazdrosna. 745 00:37:56,262 --> 00:37:56,994 Nie wiem, po prostu... 746 00:37:57,029 --> 00:37:59,497 Chciałam wiedzieć, jak to jest. 747 00:37:59,532 --> 00:38:01,599 Dobra, musisz iść. 748 00:38:01,634 --> 00:38:03,267 Harlee, proszę. 749 00:38:03,302 --> 00:38:05,669 Obiecuję, to się nie powtórzy. 750 00:38:05,705 --> 00:38:07,771 Wiem, bo wyjdziesz z mojego domu 751 00:38:07,807 --> 00:38:09,607 w tej chwili. 752 00:38:09,642 --> 00:38:11,442 On po mnie przyjdzie. 753 00:38:11,477 --> 00:38:14,445 Wiesz o tym. 754 00:38:28,828 --> 00:38:30,628 Co pijesz? 755 00:38:30,663 --> 00:38:32,530 Masz tam kreta? 756 00:38:32,565 --> 00:38:34,665 Coś podobnego. 757 00:38:38,237 --> 00:38:40,304 Tego się nie pije dla smaku. 758 00:38:40,339 --> 00:38:42,473 Lepsza przyjazna dusza niż 80-procentowy kret. 759 00:38:44,343 --> 00:38:46,944 Nie zbliżaj się. 760 00:38:46,979 --> 00:38:50,481 Każdy, kto podchodzi zbyt blisko tylko się rani. 761 00:38:50,516 --> 00:38:53,651 Oni się ranią, a ja przychodzę tu 762 00:38:53,686 --> 00:38:55,452 i próbuję zapomnieć. 763 00:38:55,488 --> 00:38:58,656 Lepiej wiem, jak można zapomnieć. 764 00:39:05,731 --> 00:39:07,231 Dzisiaj prosto z mostu, co? 765 00:39:07,266 --> 00:39:09,500 - Stul dziób. - Spokojnie. 766 00:39:09,535 --> 00:39:12,203 Nie będę gryzł. 767 00:39:12,238 --> 00:39:15,172 Z czym masz problem? 768 00:39:15,208 --> 00:39:18,509 Dlaczego miałbym chcieć, żeby dotykała mnie 769 00:39:18,544 --> 00:39:22,880 - jakaś wypindrzona ciota z Williamsburg? - Wypuść mnie! 770 00:39:26,352 --> 00:39:28,752 Ty skurwysynu. 771 00:39:28,788 --> 00:39:30,487 Nie żyjesz. 772 00:39:46,272 --> 00:39:48,239 Mogłeś uciekać. 773 00:39:48,274 --> 00:39:50,441 Nie znasz mnie zbyt dobrze. 774 00:40:07,927 --> 00:40:09,893 Ncizego nie ukradnę. 775 00:40:09,929 --> 00:40:11,528 Czy naprawdę go kiedyś widziałaś? 776 00:40:11,564 --> 00:40:12,796 Nie okłamałabym Ciebie, prawda? 777 00:40:12,832 --> 00:40:15,766 Ale nie jesteś pewna. 778 00:40:15,801 --> 00:40:18,535 Myślałam, że jestem. 779 00:41:44,557 --> 00:41:47,791 Nie. 780 00:41:47,827 --> 00:41:49,927 Już nie. 56977

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.