All language subtitles for shades.of.blue.s03e03.720p.hdtv.x264-lucidtv
Afrikaans
Akan
Albanian
Amharic
Arabic
Armenian
Azerbaijani
Basque
Belarusian
Bemba
Bengali
Bihari
Breton
Cambodian
Catalan
Cebuano
Cherokee
Chichewa
Chinese (Simplified)
Chinese (Traditional)
Corsican
Croatian
Czech
Danish
Esperanto
Estonian
Ewe
Faroese
Filipino
Finnish
Frisian
Ga
Galician
Georgian
German
Greek
Guarani
Gujarati
Haitian Creole
Hausa
Hawaiian
Hebrew
Hindi
Hmong
Hungarian
Icelandic
Igbo
Indonesian
Interlingua
Irish
Japanese
Javanese
Kannada
Kazakh
Kinyarwanda
Kirundi
Kongo
Korean
Krio (Sierra Leone)
Kurdish
Kurdish (Soran卯)
Kyrgyz
Laothian
Latin
Latvian
Lingala
Lithuanian
Lozi
Luganda
Luo
Luxembourgish
Macedonian
Malagasy
Malay
Malayalam
Maltese
Maori
Marathi
Mauritian Creole
Moldavian
Mongolian
Myanmar (Burmese)
Montenegrin
Nepali
Nigerian Pidgin
Northern Sotho
Norwegian
Norwegian (Nynorsk)
Occitan
Oriya
Oromo
Pashto
Persian
Polish
Portuguese (Brazil)
Punjabi
Quechua
Romansh
Runyakitara
Russian
Samoan
Scots Gaelic
Serbian
Serbo-Croatian
Sesotho
Setswana
Seychellois Creole
Shona
Sindhi
Sinhalese
Slovak
Slovenian
Somali
Spanish (Latin American)
Sundanese
Swahili
Swedish
Tajik
Tamil
Tatar
Telugu
Thai
Tigrinya
Tonga
Tshiluba
Tumbuka
Turkish
Turkmen
Twi
Uighur
Ukrainian
Urdu
Uzbek
Vietnamese
Welsh
Wolof
Xhosa
Yiddish
Yoruba
Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:00,500 --> 00:00:02,735
Przet艂umaczy艂 Daniel na podstawie napis贸w angielskich.
daniel@strangeways.pl
2
00:00:02,770 --> 00:00:04,770
Cz臋艣膰 Ciebie ci膮gle
siedzi w tamtym domku.
3
00:00:04,805 --> 00:00:06,605
Widzisz rzeczy, kt贸re
nie istniej膮.
4
00:00:06,640 --> 00:00:08,440
Chyba mnie nie zastrzelisz.
5
00:00:08,476 --> 00:00:10,342
Postrzeli艂am niewinnego,
6
00:00:10,378 --> 00:00:13,278
bo ci膮gle wsz臋dzie
widz臋 Stahla.
7
00:00:13,314 --> 00:00:15,280
Quince zabra艂 moj膮 mam臋.
8
00:00:16,283 --> 00:00:17,883
S膮 te dwa morderstwa,
kt贸re zatuszowa艂 Tw贸j ojciec.
9
00:00:17,918 --> 00:00:19,051
Naprawd臋 go nie znasz, prawda?
10
00:00:19,086 --> 00:00:21,286
Ci膮gle mam zdj臋cie Ciebie
i Donniego na 艂贸dce.
11
00:00:21,322 --> 00:00:23,455
- Jeste艣 gejem?
- Ona jest eskort膮.
12
00:00:23,491 --> 00:00:24,590
- Jak masz na imi臋?
- Harlee.
13
00:00:24,625 --> 00:00:26,725
Agent Stahl mia艂 bardzo
jasne instrukcje.
14
00:00:26,761 --> 00:00:28,293
By艂a艣 jego fantazj膮.
Czy naprawd臋
15
00:00:28,329 --> 00:00:30,295
chcesz tego s艂ucha膰?
- P贸ki go nie z艂api膮.
16
00:00:30,331 --> 00:00:31,563
- Znowu go widzia艂am.
- Stahla?
17
00:00:31,599 --> 00:00:34,566
Przyrzekam, 偶e by艂 prawdziwy.
18
00:00:34,602 --> 00:00:37,169
Nie mo偶esz udawa膰, 偶e
to si臋 nigdy nie sta艂o.
19
00:00:37,204 --> 00:00:38,804
Nie!
20
00:00:38,839 --> 00:00:40,305
Nie.
21
00:00:40,341 --> 00:00:42,174
Kole艣, kt贸ry to zrobi艂,
Cesar Molina
22
00:00:42,209 --> 00:00:45,411
niby si臋 zabi艂.
- P贸ki si臋 temu nie przyjrzysz.
23
00:00:45,446 --> 00:00:48,480
- A je艣li tego nie zrobisz?
- I tak chc臋 Quince'a.
24
00:00:48,516 --> 00:00:50,149
Nie o takich warunkach m贸wi艂e艣?
25
00:00:50,184 --> 00:00:52,684
Nava nie 偶yje, a jego
zab贸jca pewnie nosi odznak臋.
26
00:00:52,720 --> 00:00:54,253
Wydzia艂 Wywiadu
27
00:00:54,288 --> 00:00:56,221
jest bardziej niebezpieczny
ni偶 my艣lisz.
28
00:00:56,257 --> 00:00:57,823
Ciesz臋 si臋, 偶e mog艂e艣
si臋 zem艣ci膰, Woz.
29
00:00:57,858 --> 00:01:00,526
Mam nadziej臋, 偶e
to Ciebie uleczy.
30
00:02:09,597 --> 00:02:10,496
T12.
31
00:02:10,531 --> 00:02:12,397
Tym dyskom potrzeba
troch臋 mi艂o艣ci.
32
00:02:12,433 --> 00:02:14,333
To Tw贸j najlepszy przyjaciel.
33
00:02:14,368 --> 00:02:17,402
A reszta nie b臋dzie zazdrosna?
34
00:02:17,438 --> 00:02:20,405
Kula siedzi tutaj,
zaraz przy ko艣ci.
35
00:02:20,441 --> 00:02:22,808
Musz臋 Ci przypomina膰,
co si臋 stanie je艣li si臋 poruszy?
36
00:02:22,843 --> 00:02:24,309
Po艂askocze mnie?
37
00:02:24,345 --> 00:02:25,811
Raczej ju偶 nic nie poczujesz.
38
00:02:25,846 --> 00:02:27,746
Od pasa w d贸艂.
39
00:02:27,781 --> 00:02:29,414
Bior膮c pod uwag臋
pozycj臋 kuli, to
40
00:02:29,450 --> 00:02:31,650
zagro偶one s膮 偶y艂y
nadtward贸wkowe.
41
00:02:31,685 --> 00:02:34,419
- Powiedz, je艣li to ju偶 s艂ysza艂e艣.
- S艂ysza艂em.
42
00:02:34,455 --> 00:02:35,854
Musisz wzi膮膰 pod
uwag臋 operacj臋.
43
00:02:35,890 --> 00:02:37,289
To du偶e ryzyko,
44
00:02:37,324 --> 00:02:38,790
ale nie a偶 takie jak
45
00:02:38,826 --> 00:02:40,592
偶ycie z kawa艂kiem metalu,
kt贸ry gra
46
00:02:40,628 --> 00:02:43,295
w chowanego z kr臋gos艂upem.
- To nie m贸j pierwszy raz
47
00:02:43,330 --> 00:02:45,297
z wysokim ryzykiem, doktorze.
48
00:02:45,332 --> 00:02:47,599
Cztery miesi膮ce temu
da艂em Ci recept臋.
49
00:02:47,635 --> 00:02:48,767
艢rodki przeciwb贸lowe
na dwa tygodnie.
50
00:02:48,802 --> 00:02:49,835
Nie odnowi艂e艣 jej.
51
00:02:49,870 --> 00:02:52,037
Nie lubi臋 czeka膰 w kolejce.
52
00:02:52,072 --> 00:02:53,305
Czemu to robisz?
53
00:02:53,340 --> 00:02:54,273
Lubisz cierpie膰?
54
00:02:54,308 --> 00:02:55,874
Wszystkie naczynia nerwowe w okolicy...
55
00:02:55,910 --> 00:02:58,477
jakim cudem Ty w og贸le chodzisz?
56
00:02:58,512 --> 00:03:01,480
Ano tak.
57
00:03:04,084 --> 00:03:05,784
Dobrze, 偶e wykombinowa艂e艣 garnitur,
58
00:03:05,819 --> 00:03:08,453
bo mo偶emy mie膰
wej艣cie smoka.
59
00:03:08,489 --> 00:03:11,657
Nava chyba nie zauwa偶y.
60
00:03:11,692 --> 00:03:12,858
Pisz臋 artyku艂 o jego
morderstwie, ale
61
00:03:12,893 --> 00:03:14,693
co艣 mi si臋 ci膮gle nie zgadza
62
00:03:14,728 --> 00:03:17,462
odno艣nie Cesara Moliny.
63
00:03:17,498 --> 00:03:21,333
- Ten martwy podejrzany.
- Dziwne.
64
00:03:21,368 --> 00:03:23,402
Zawsze dobrze g艂贸wkowa艂e艣.
65
00:03:23,437 --> 00:03:26,471
Ojciec Cesara nie uwa偶a,
偶eby to on zabi艂 Nav臋.
66
00:03:26,507 --> 00:03:27,339
Albo tego pracownika portu.
67
00:03:27,374 --> 00:03:29,074
Nie wierzy nawet, 偶eby
by艂 gdziekolwiek
68
00:03:29,109 --> 00:03:30,742
w tamtej okolicy, gdy
to si臋 wydarzy艂o.
69
00:03:30,778 --> 00:03:32,477
Ogrywa Ciebie.
70
00:03:32,513 --> 00:03:33,679
Gada z Tob膮,
71
00:03:33,714 --> 00:03:34,980
偶eby艣 Ty pogada艂 ze mn膮
72
00:03:35,015 --> 00:03:36,982
gdy 艣ledztwo b臋dzie wznowione.
73
00:03:37,017 --> 00:03:41,320
- To ja do niego zagada艂em.
- Ojcowie zrobi膮 i powiedz膮
74
00:03:41,355 --> 00:03:44,323
wszystko, 偶eby ochroni膰
swoich ch艂opc贸w.
75
00:03:44,358 --> 00:03:47,492
Nawet w obliczu 艣mierci.
76
00:03:47,528 --> 00:03:49,895
呕ycie to pi臋kny dar.
77
00:03:49,930 --> 00:03:54,499
Delikatny i ulotny.
78
00:03:54,535 --> 00:03:59,504
Gdy znika, chcemy
mie膰 go jeszcze troch臋,
79
00:03:59,540 --> 00:04:03,942
jak obudzenie si臋
z pi臋knego snu.
80
00:04:03,978 --> 00:04:07,446
Gdy ten sen si臋
nam odbiera,
81
00:04:07,481 --> 00:04:11,783
ubolewamy nad jeszcze jedn膮 szans膮,
82
00:04:11,819 --> 00:04:14,453
偶eby powiedzie膰 to,
co chcieli艣my
83
00:04:14,488 --> 00:04:16,888
do kogo艣, kto najbardziej
na to zas艂ugiwa艂.
84
00:04:19,059 --> 00:04:20,892
James Nava co艣
we mnie obudzi艂,
85
00:04:20,928 --> 00:04:24,529
a zapomnia艂am, 偶e
potrafi臋 to czu膰.
86
00:04:24,565 --> 00:04:27,132
Rzadko mo偶na
87
00:04:27,167 --> 00:04:30,402
mie膰 kogo艣, kto...
88
00:04:33,574 --> 00:04:37,042
kogo艣, kto...
89
00:04:43,417 --> 00:04:46,551
Dzi臋ki Jamesowi jestem lepsz膮 osob膮.
90
00:04:46,587 --> 00:04:48,787
Roz艣miesza艂 mnie.
91
00:04:48,822 --> 00:04:51,923
Sprawi艂, 偶e chcia艂am budowa膰
艣wiat, jaki on widzia艂.
92
00:04:54,828 --> 00:04:58,497
Przez swoje zaj臋cia,
James widzia艂 cz艂owiecze艅stwo
93
00:04:58,532 --> 00:05:01,566
w najgorszym stanie,
94
00:05:01,602 --> 00:05:04,603
ale i tak wierzy艂 w
nieograniczone dobro.
95
00:05:07,875 --> 00:05:10,442
James nie m贸g艂 tego powstrzyma膰.
96
00:05:13,614 --> 00:05:16,715
Nie pr贸bowa艂 by膰 szlachetny.
97
00:05:20,020 --> 00:05:22,587
Po prostu by艂.
98
00:05:25,693 --> 00:05:28,126
B臋d臋 za nim t臋skni艂a ka偶dego dnia.
99
00:05:34,568 --> 00:05:35,767
Biblia m贸wi,
100
00:05:35,803 --> 00:05:39,204
P贸jd藕cie, b艂ogos艂awieni
Ojca mojego.
101
00:05:39,239 --> 00:05:40,706
Odezwa艂 si臋 Kr贸l,
102
00:05:40,741 --> 00:05:42,474
we藕cie w posiadanie kr贸lestwo
103
00:05:42,509 --> 00:05:46,111
przygotowane wam od za艂o偶enia 艣wiata!
104
00:05:46,146 --> 00:05:50,716
Bo by艂em g艂odny, a dali艣cie Mi je艣膰
105
00:05:50,751 --> 00:05:54,553
S艂uchaj, musisz by膰 teraz twardy.
106
00:05:54,588 --> 00:05:56,455
Mo偶esz to zrobi膰?
107
00:05:56,490 --> 00:06:00,025
Dobra, 艣wietnie.
Ju偶 jad臋.
108
00:06:00,060 --> 00:06:02,561
Nowi koledzy, Woz?
109
00:06:02,596 --> 00:06:04,629
My艣la艂em, 偶e wszyscy,
wa偶ni s膮 w 艣rodku.
110
00:06:04,665 --> 00:06:07,866
Niekt贸rzy doceniaj膮
moj膮 pomoc bardziej ni偶 inni.
111
00:06:07,901 --> 00:06:08,934
Daj spok贸j. W ko艅cu wyluzuje.
112
00:06:08,969 --> 00:06:11,536
Po prostu jest zaj臋ta
byciem siln膮 kobiet膮.
113
00:06:11,572 --> 00:06:13,805
Ci膮gle przyjmujesz
moje rozkazy?
114
00:06:13,841 --> 00:06:15,540
P贸ki nie jestem w
drewnianym pude艂ku.
115
00:06:15,576 --> 00:06:17,743
Miej na niej oko.
116
00:06:17,778 --> 00:06:19,845
Dobra.
117
00:06:24,551 --> 00:06:27,052
Sp贸jrzmy na jasn膮 stron臋.
118
00:06:27,087 --> 00:06:29,955
Wyci膮gn膮艂e艣 mnie z pogrzebu.
119
00:06:31,792 --> 00:06:33,692
Wiesz, 偶e Ciebie ochraniam.
120
00:06:33,727 --> 00:06:35,160
Nie dlatego dzwoni艂em.
121
00:06:35,195 --> 00:06:37,863
Chcesz, 偶ebym Ciebie
wyni贸s艂 w baga偶niku?
122
00:06:37,898 --> 00:06:40,065
Chodzi o mam臋.
Chyba co艣 jest nie tak.
123
00:06:40,100 --> 00:06:42,033
Nie odwiedza Ciebie?
124
00:06:42,069 --> 00:06:44,703
Przychodzi we wtorki,
czwartki i soboty.
125
00:06:44,738 --> 00:06:47,839
W ostatni膮 sobot臋 jej
nie by艂o, a gdy zadzwoni艂em,
126
00:06:47,875 --> 00:06:50,609
brzmia艂a tak, jakby chcia艂a
zaraz sko艅czy膰 rozmawia膰.
127
00:06:50,644 --> 00:06:52,944
W takim razie j膮 odwiedz臋.
128
00:06:52,980 --> 00:06:54,913
Nie musisz si臋 martwi膰.
129
00:06:54,948 --> 00:06:59,284
Quince nie jest ju偶 problemem
ani dla Ciebie,
130
00:06:59,319 --> 00:07:02,521
ani dla mamy.
131
00:07:02,556 --> 00:07:05,090
Dawali mi spok贸j, bo my艣leli,
偶e dla niego pracuj臋.
132
00:07:05,125 --> 00:07:08,693
- Ale gdy go nie ma...
- S艂uchaj.
133
00:07:08,729 --> 00:07:11,963
Postrzeli艂e艣 prawdziwego
glin臋-twardziela.
134
00:07:11,999 --> 00:07:14,699
G艂owa do g贸ry,
135
00:07:14,735 --> 00:07:16,802
plecy prosto,
136
00:07:16,837 --> 00:07:17,936
a ja Ciebie odwiedz臋
137
00:07:17,971 --> 00:07:19,738
za par臋 dni.
138
00:07:19,773 --> 00:07:22,574
Dobra?
139
00:07:29,016 --> 00:07:29,981
Jak si臋 nawet spojrzysz
140
00:07:30,017 --> 00:07:31,650
w stron臋 tego dzieciaka,
141
00:07:31,685 --> 00:07:33,652
to kolejny raz ja b臋d臋
142
00:07:33,687 --> 00:07:34,920
goli膰 Ci g艂ow臋.
143
00:07:34,955 --> 00:07:36,588
A r臋k臋 mam niepewn膮.
144
00:07:36,623 --> 00:07:38,557
To nie ja. Nawet
go nie dotkn膮艂em.
145
00:07:38,592 --> 00:07:41,760
I nikt ma tego nie robi膰.
146
00:07:56,043 --> 00:07:57,742
Dobrze sobie poradzi艂a.
147
00:07:57,778 --> 00:08:00,145
Nie umiem sobie wyobrazi膰.
148
00:08:00,180 --> 00:08:03,114
- Wezm臋 samoch贸d.
- Dzi臋ki.
149
00:08:04,218 --> 00:08:06,618
Tw贸j tata to wie,
kiedy znikn膮膰.
150
00:08:06,653 --> 00:08:08,620
Lata praktyki.
151
00:08:08,655 --> 00:08:10,622
Spokojnie.
152
00:08:10,657 --> 00:08:13,592
Bandyci nie pracuj膮
podczas 艣wi膮t i pogrzeb贸w.
153
00:08:13,627 --> 00:08:15,160
Tia.
154
00:08:15,195 --> 00:08:18,630
Paskudna rzecz.
155
00:08:18,665 --> 00:08:20,765
Podrzuci膰 Ciebie
na cmentarz?
156
00:08:20,801 --> 00:08:23,034
Znasz tego go艣cia,
kt贸ry go zabi艂?
157
00:08:23,070 --> 00:08:25,203
Cesar Molina?
158
00:08:25,239 --> 00:08:28,273
Jego tata m贸wi艂, 偶e
Cesar w wi臋zieniu odnalaz艂 Boga.
159
00:08:28,308 --> 00:08:31,042
Opracowali艣cie
jego profil?
160
00:08:31,078 --> 00:08:34,646
Wiesz co, Nate, to chyba
niezbyt dobra chwila.
161
00:08:34,681 --> 00:08:36,948
Mo偶e, ale czy rozmawiam
z dobr膮 osob膮?
162
00:08:36,984 --> 00:08:39,184
呕eby skomentowa膰, jak
ojciec recydywisty opowiada bajki?
163
00:08:39,219 --> 00:08:40,952
Je艣li to bajka, to
kto艣 pewnie
164
00:08:40,988 --> 00:08:43,121
pos艂ucha, prawda?
165
00:08:55,269 --> 00:08:58,069
Nie mog臋 si臋 doczeka膰
swojego w艂asnego 艂贸偶ka.
166
00:08:58,105 --> 00:09:00,305
Mo偶e powinna艣 jutro
zosta膰 w domu.
167
00:09:00,340 --> 00:09:01,907
Kolejny dzie艅.
168
00:09:01,942 --> 00:09:03,909
呕ebym nie pobi艂a
kolejnego trola z kaszmiru?
169
00:09:06,179 --> 00:09:09,047
Zostan臋, je艣li Ty te偶.
170
00:09:09,082 --> 00:09:10,982
Dobra.
171
00:09:11,018 --> 00:09:14,853
Widzia艂a艣, jak wujek Woz
wyszed艂 dzisiaj z pogrzebu?
172
00:09:14,888 --> 00:09:17,756
Tak, pewnie wezwali go
do jakiej艣 sprawy.
173
00:09:17,791 --> 00:09:20,926
Pok艂贸cili艣cie si臋?
174
00:09:20,961 --> 00:09:23,962
Ledwo na niego spojrza艂a艣.
Ma艂o to subtelne.
175
00:09:26,266 --> 00:09:28,199
Skarbie, musisz wej艣膰
do 艣rodka, dobra?
176
00:09:28,235 --> 00:09:30,735
Co? Dlaczego? Kto to?
177
00:09:30,771 --> 00:09:32,437
To z pracy, dobra?
178
00:09:32,472 --> 00:09:34,873
Zaraz przyjd臋.
179
00:09:39,813 --> 00:09:41,179
Mog艂a艣 zadzwoni膰.
180
00:09:41,214 --> 00:09:43,014
Przepraszam.
Nie mia艂am dok膮d i艣膰.
181
00:09:43,050 --> 00:09:44,683
Potrzebuj臋 kasy. Musz臋
dzisiaj wyjecha膰 z miasta.
182
00:09:44,718 --> 00:09:46,751
Dobra, spokojnie.
Powiedz, co si臋 sta艂o.
183
00:09:46,787 --> 00:09:48,753
Sz艂am do domu tej nocy,
i zanim wesz艂am
184
00:09:48,789 --> 00:09:50,188
zobaczy艂am go.
185
00:09:50,223 --> 00:09:52,290
Kogo?
186
00:09:52,326 --> 00:09:54,859
Stahla.
187
00:09:54,895 --> 00:09:56,127
Te偶 go widzia艂am.
188
00:10:03,153 --> 00:10:04,119
Karen.
189
00:10:04,154 --> 00:10:06,254
Nie ka偶 mi i艣膰 do
samochodu po tarana.
190
00:10:06,290 --> 00:10:08,023
Dalej, otwieraj.
191
00:10:13,397 --> 00:10:15,964
Doceniam, 偶e odwiedzasz
mojego syna.
192
00:10:15,999 --> 00:10:19,468
Ale tutaj wizyty policji
ko艅cz膮 si臋 kajdankami
193
00:10:19,503 --> 00:10:21,336
albo workami na cia艂a.
194
00:10:21,372 --> 00:10:24,439
Nie przyjecha艂a艣 w sobot臋.
195
00:10:24,475 --> 00:10:27,442
Adrian si臋 martwi.
196
00:10:27,478 --> 00:10:30,979
Mia艂am podw贸jn膮 zmian臋
na pakowanie towaru.
197
00:10:31,014 --> 00:10:35,283
Tw贸j syn mnie postrzeli艂,
ale jeszcze s艂ysz臋.
198
00:10:35,319 --> 00:10:38,387
Za艂adowa艂a艣 ten pistolet,
kt贸ry trzymasz.
199
00:10:38,422 --> 00:10:40,822
S艂uchaj, pr贸buj臋 tylko
dotrwa膰 do kolejnej soboty
200
00:10:40,858 --> 00:10:42,357
- i zobaczy膰 swoje dziecko.
- Tak.
201
00:10:42,393 --> 00:10:44,860
To tyle.
202
00:10:44,895 --> 00:10:46,962
Niebezpiecze艅stwa dilerki?
203
00:10:46,997 --> 00:10:48,997
Nie.
204
00:10:49,032 --> 00:10:52,067
Obieca艂am to
sobie i Adrianowi.
205
00:10:52,102 --> 00:10:56,071
Codziennie widz臋, jak 艂amie
si臋 obietnice.
206
00:10:56,106 --> 00:10:57,406
Naprawd臋 my艣lisz, 偶e
wr贸c臋 do tego 偶ycia
207
00:10:57,441 --> 00:10:59,241
po tym, co zrobili mojemu synowi?
208
00:10:59,276 --> 00:11:02,544
To od艂贸偶 pistolet
i otw贸rz drzwi.
209
00:11:18,228 --> 00:11:20,061
Zawsze taka go艣cinna?
210
00:11:20,097 --> 00:11:21,897
To zapobiegawczo艣膰.
211
00:11:21,932 --> 00:11:25,000
Mojej wsp贸艂lokatorki nie ma.
212
00:11:25,035 --> 00:11:26,902
A Ty jej nia艅czysz?
213
00:11:26,937 --> 00:11:30,405
Nie, to mia艂 by膰 nocny
transport towaru.
214
00:11:30,441 --> 00:11:32,908
Ale Shauny nie ma ju偶
od trzech dni.
215
00:11:32,943 --> 00:11:35,911
Tw贸j syn jest samotny i wystraszony,
216
00:11:35,946 --> 00:11:39,281
i widzia艂 wi臋cej ni偶 powinien
jakikolwiek dziewi臋ciolatek.
217
00:11:39,316 --> 00:11:41,049
My艣lisz, 偶e tego nie wiem?
218
00:11:41,084 --> 00:11:43,218
Nie powinien si臋 martwi膰, czy
jego mama przyjedzie, czy nie
219
00:11:43,253 --> 00:11:44,686
bo akurat rozwozi prochy.
220
00:11:44,721 --> 00:11:47,055
Ej, m贸wi艂am Ci. Ju偶
dla nich nie robi臋.
221
00:11:47,090 --> 00:11:49,958
To sk膮d wszystkie te
zabezpieczenia?
222
00:11:49,993 --> 00:11:52,527
Bo chcieli mnie na transport.
223
00:11:52,563 --> 00:11:54,229
Odm贸wi艂am.
224
00:11:54,264 --> 00:11:55,564
Shauna si臋 zgodzi艂a,
bo to szybki pieni膮dz,
225
00:11:55,599 --> 00:11:58,099
wi臋c j膮 przedstawi艂am.
226
00:11:58,135 --> 00:12:01,036
O kim m贸wimy?
227
00:12:01,071 --> 00:12:02,237
Eddy Dixon.
228
00:12:02,272 --> 00:12:05,373
- Stara ekipa Quince'a.
- Tak.
229
00:12:05,409 --> 00:12:07,943
A je艣li ominie transport,
230
00:12:07,978 --> 00:12:09,411
to przyjd膮 do mnie.
231
00:12:09,446 --> 00:12:11,947
Agent Stahl niczego
Pani nie powiedzia艂?
232
00:12:11,982 --> 00:12:15,717
M贸g艂 wypowiedzie膰
moje imi臋.
233
00:12:15,752 --> 00:12:18,086
Nie rozpozna艂aby
Pani jego g艂osu?
234
00:12:18,121 --> 00:12:21,089
Wtedy ju偶 ucieka艂am.
235
00:12:23,260 --> 00:12:25,060
Spotyka艂a艣 si臋
z ni膮 raz w tygodniu.
236
00:12:25,095 --> 00:12:27,329
To hipermnezja.
Ci膮g艂e pytania
237
00:12:27,364 --> 00:12:29,464
wzmocni艂y jej wspomnienia.
238
00:12:29,500 --> 00:12:32,100
I p艂acisz jej za
wszystkie te sesje?
239
00:12:32,135 --> 00:12:34,402
Nie sprawia to, 偶e jej
informacje s膮 mniej warte.
240
00:12:34,438 --> 00:12:35,604
Mo偶e.
241
00:12:35,639 --> 00:12:38,106
Albo 艣wiadomie, albo i nie,
242
00:12:38,141 --> 00:12:39,174
ale chce Ciebie zadowoli膰.
243
00:12:39,209 --> 00:12:40,442
Ok艂amywanie FBI
to przest臋pstwo.
244
00:12:40,477 --> 00:12:42,744
Tak bardzo chyba
nie chce mnie zadowoli膰.
245
00:12:42,779 --> 00:12:45,113
Podzieli艂a艣 si臋 z ni膮 tym,
偶e Twoim zdaniem Stahl
246
00:12:45,148 --> 00:12:47,282
wr贸ci艂 do miasta?
247
00:12:47,317 --> 00:12:50,085
Masz teraz niezale偶ne potwierdzenie.
248
00:12:50,120 --> 00:12:53,121
Strach mo偶e mie膰 silny
wp艂yw na to, jak widzimy 艣wiat.
249
00:12:53,156 --> 00:12:55,490
A 艣wiadkowie naoczni
powinni mie膰 silni wp艂yw
250
00:12:55,526 --> 00:12:57,459
na kody pocztowe,
kt贸re 艣ledzicie.
251
00:12:57,494 --> 00:13:00,328
Rozumiem, 偶e jeste艣
bardzo znerwicowana.
252
00:13:00,364 --> 00:13:02,464
To, 偶e pozwoli艂a艣 wczoraj
jej zosta膰 w swoim domu...
253
00:13:02,499 --> 00:13:04,266
Musz臋 j膮 tutaj trzyma膰.
254
00:13:04,301 --> 00:13:06,301
Dobra? Stahl jest teraz w Nowym Jorku.
255
00:13:06,336 --> 00:13:08,503
Obiecuj臋, 偶e traktujemy
to 艣ledztwo powa偶nie.
256
00:13:08,539 --> 00:13:10,105
To gdzie nagrania z kamer
257
00:13:10,140 --> 00:13:11,239
z tego wieczoru, kiedy widzia艂am
Stahla w metrze?
258
00:13:11,275 --> 00:13:14,442
M贸wi艂am, 偶e ludzie z IT
pracuj膮 nad danymi.
259
00:13:14,478 --> 00:13:16,278
Pliki video zosta艂y uszkodzone.
260
00:13:16,313 --> 00:13:19,347
Jestem detektywem ju偶 od dekady.
261
00:13:19,383 --> 00:13:21,016
Wiem, kiedy si臋 mnie wkr臋ca.
262
00:13:21,051 --> 00:13:24,786
Jest Pani wkr臋cana,
ale nie przez FBI.
263
00:13:30,160 --> 00:13:32,127
Dzi臋ki za podw贸zk臋,
no i za kaw臋.
264
00:13:32,162 --> 00:13:33,395
Je艣li Twoja praca jest
w po艂owie tak nudna jak moja,
265
00:13:33,430 --> 00:13:34,496
to b臋dzie Ci potrzebna.
266
00:13:34,531 --> 00:13:36,197
Musz臋 powiedzie膰,
267
00:13:36,233 --> 00:13:37,666
偶e 艣rednio podoba mi si臋
przydzia艂 miejsc.
268
00:13:37,701 --> 00:13:39,067
Przepraszam, bracie.
269
00:13:39,102 --> 00:13:40,235
Przyrzekam, 偶e nigdy
wi臋cej tu nie si膮d臋.
270
00:13:40,270 --> 00:13:42,337
Wola艂by艣 przej艣膰 si臋
do domu po za艣ni臋ciu
271
00:13:42,372 --> 00:13:44,673
- na mojej kanapie?
- Wallace, nie przepraszaj.
272
00:13:44,708 --> 00:13:46,408
Podoba mi si臋 tam, gdzie jest.
273
00:13:46,443 --> 00:13:48,543
Przynajmniej nie zajmuje radia.
274
00:13:48,579 --> 00:13:50,512
Wszystko zrobi臋 dla 64.
275
00:13:50,547 --> 00:13:52,047
Id藕 tylko do swojego kuratora
276
00:13:52,082 --> 00:13:53,248
jakie艣 dziesi臋膰 minut wcze艣niej.
277
00:13:53,283 --> 00:13:55,650
Tess, opu艣膰 moje okno.
278
00:13:55,686 --> 00:13:57,385
Oni zauwa偶aj膮 co艣 takiego.
279
00:13:57,421 --> 00:13:59,521
Pani policjant, mo偶e Pani
spyta膰 swojego podejrzanego,
280
00:13:59,556 --> 00:14:01,323
czy mog臋 i艣膰 do swojej
prawdziwej pracy?
281
00:14:01,358 --> 00:14:04,159
Nie martw si臋, zajm臋 si臋 nim.
Zmykaj st膮d.
282
00:14:06,363 --> 00:14:07,596
- My艣lisz, 偶e tego nie widzia艂em?
- Czego?
283
00:14:07,631 --> 00:14:08,830
- Przesadzi艂a艣, Tess.
284
00:14:08,865 --> 00:14:10,265
Dobra, teraz mnie wypu艣膰.
285
00:14:10,300 --> 00:14:11,499
Otw贸rz drzwi, Tess.
286
00:14:11,535 --> 00:14:13,034
Nie.
287
00:14:13,070 --> 00:14:14,603
- Otw贸rz drzwi, Tess.
- M贸wi艂e艣 co艣?
288
00:14:14,638 --> 00:14:16,338
- No co Ty, Tess.
- Co?
289
00:14:16,373 --> 00:14:19,107
Mamy zero wej艣膰 do
starej ekipy Quince'a.
290
00:14:19,142 --> 00:14:21,209
Cztery miesi膮ce na ulicy
to wieczno艣膰.
291
00:14:21,244 --> 00:14:23,178
C贸偶, ja walcz臋
o 偶ycie, a Ty
292
00:14:23,213 --> 00:14:25,080
pozwoli艂e艣, 偶eby Brooklyn
zamieni艂 si臋 w "W艂adc臋 much".
293
00:14:25,115 --> 00:14:28,283
Musia艂em da膰 Ci
pow贸d, 偶eby艣 wr贸ci艂.
294
00:14:28,318 --> 00:14:30,452
Albo i nie. Poszukam
billing贸w na temat
295
00:14:30,487 --> 00:14:32,287
tej zaginionej kobiety.
296
00:14:32,322 --> 00:14:34,389
Loman, podzwo艅 po szpitalach.
297
00:14:34,424 --> 00:14:36,524
Zobacz, czy przyj臋li
jak膮艣 Shaun臋 Davis
298
00:14:36,560 --> 00:14:39,294
albo Ann臋 Nowak,
czarnosk贸r膮, 20-par臋 lat.
299
00:14:39,329 --> 00:14:42,197
- Shauna Davis, ju偶 si臋 robi.
- S艂uchaj, masz chwil臋?
300
00:14:42,232 --> 00:14:43,231
Gdy znajdziesz moj膮
zaginion膮.
301
00:14:43,266 --> 00:14:45,433
Po pogrzebie Nate
zacz膮艂 zadawa膰 pytania
302
00:14:45,469 --> 00:14:47,435
o morderstwo Navy.
303
00:14:47,471 --> 00:14:49,204
Tak, Nate jest dziennikarzem.
304
00:14:49,239 --> 00:14:50,405
Niestety ca艂kiem dobrym.
305
00:14:50,440 --> 00:14:54,209
Ci膮gle sprawdza tego
martwego podejrzanego, Cesara Molin臋.
306
00:14:54,244 --> 00:14:57,646
Jego jedyne 藕r贸d艂o
to jeden z 1000 ojc贸w,
307
00:14:57,681 --> 00:15:00,548
kt贸rzy uwa偶aj膮, 偶e ich
skazany syn jest niewinny.
308
00:15:00,584 --> 00:15:02,484
Ale ten jest, Woz.
309
00:15:02,519 --> 00:15:04,419
I to nie tylko Nava zgin膮艂.
310
00:15:04,454 --> 00:15:06,254
Je艣li zajmie si臋
spraw膮 Orlando,
311
00:15:06,289 --> 00:15:08,156
trop mo偶e poprowadzi膰
do strzelaniny z Harlee
312
00:15:08,191 --> 00:15:11,092
- w klubie Sunrise.
- A to prowadzi do Ciebie.
313
00:15:11,128 --> 00:15:12,327
Chcesz, 偶eby Wywiad
pomy艣la艂, 偶e
314
00:15:12,362 --> 00:15:13,728
sam da艂e艣 synowi
te informacje?
315
00:15:13,764 --> 00:15:15,597
- Ok艂ama艂e艣 go?
- No tak.
316
00:15:15,632 --> 00:15:18,667
Zapewni艂e艣 go, 偶e
nie ma 偶adnej sprawy.
317
00:15:18,702 --> 00:15:21,236
"Zapewni膰" to silne s艂owo.
318
00:15:21,271 --> 00:15:24,239
- Na skali od 1 do 10.
- Jakiej?
319
00:15:24,274 --> 00:15:26,408
Nate przes艂uchiwa艂
wielu policjant贸w.
320
00:15:26,443 --> 00:15:28,576
Jakie s膮 szanse na to,
偶e to zostawi?
321
00:15:28,612 --> 00:15:31,346
- Sz贸stka?
- Jakie艣 cztery.
322
00:15:31,381 --> 00:15:33,782
No to wiesz co robi膰.
323
00:15:33,817 --> 00:15:35,316
Id藕 do 藕r贸d艂a.
324
00:15:35,352 --> 00:15:37,786
Nie po艂amiesz przecie偶
kostek mojemu synowi.
325
00:15:37,821 --> 00:15:39,921
No dobra.
326
00:15:47,631 --> 00:15:50,365
Mo偶e powinnam wymieni膰
wiolonczel臋 na pistolet.
327
00:15:50,400 --> 00:15:52,367
Spokojnie, agencie 007.
328
00:15:52,402 --> 00:15:53,768
Tylko si臋 zabezpieczamy.
329
00:15:53,804 --> 00:15:55,303
Pami臋tasz, jak za艂adowa膰?
330
00:15:55,338 --> 00:15:56,705
Zachowujesz si臋 jakby
to by艂 m贸j pierwszy raz.
331
00:15:56,740 --> 00:16:00,675
Jak d艂ugo b臋dzie tu Gina?
332
00:16:00,711 --> 00:16:02,477
Jeszcze jedn膮 noc.
333
00:16:02,512 --> 00:16:04,546
Ma pewne k艂opoty.
334
00:16:04,581 --> 00:16:07,816
A wi臋c Gina ma k艂opoty,
a my jeste艣my na strzelnicy.
335
00:16:07,851 --> 00:16:10,285
Przypadek? Nie s膮dz臋.
336
00:16:10,320 --> 00:16:11,720
Cz艂owiek, kt贸ry zabi艂
Twojego ojca, a potem
337
00:16:11,755 --> 00:16:14,189
powiedzia艂 Ci, 偶e jest
prywatnym 艣ledczym
338
00:16:14,224 --> 00:16:16,725
wr贸ci艂 do miasta.
339
00:16:16,760 --> 00:16:18,293
Chyba m贸wi艂a艣, 偶e
zrobi艂by g艂upstwo,
340
00:16:18,328 --> 00:16:19,728
gdyby wr贸ci艂.
341
00:16:19,763 --> 00:16:22,831
Nie mog臋 przewidzie膰,
w jaki spos贸b my艣li.
342
00:16:22,866 --> 00:16:25,233
Ale gdy go zobaczysz,
nie wahaj si臋.
343
00:16:25,268 --> 00:16:28,203
Po prostu strzelaj.
344
00:16:32,342 --> 00:16:34,642
Teraz wydaje si臋
ci臋偶szy, co.
345
00:16:34,678 --> 00:16:39,347
Tak, troszk臋.
346
00:16:39,382 --> 00:16:41,683
Ale mi艂o wiedzie膰,
co si臋 dzieje.
347
00:16:41,718 --> 00:16:43,651
Jeszcze raz.
348
00:16:43,687 --> 00:16:48,423
I pami臋taj, niech ka偶dy
strza艂 Ciebie zaskoczy.
349
00:16:48,458 --> 00:16:52,560
- Wystrzela膰 ca艂y?
- P贸ki nie padnie.
350
00:17:09,412 --> 00:17:11,613
Ale nied艂ugo Ciebie ulecz臋.
351
00:17:28,840 --> 00:17:29,572
Na czym polega problem
z tym przemytnikiem?
352
00:17:29,607 --> 00:17:31,574
Zagin臋艂a 72 godziny temu.
353
00:17:31,609 --> 00:17:34,310
Tufo m贸wi艂, 偶e w wi臋zieniu
obraca艂e艣 si臋 z ekip膮 Quince'a.
354
00:17:34,345 --> 00:17:35,578
Masz kontakt z Eddym Dixonem?
355
00:17:35,613 --> 00:17:37,079
Kontakt z innymi skazanymi
356
00:17:37,115 --> 00:17:38,714
by艂by z艂amaniem mojego
zwolnienia.
357
00:17:38,750 --> 00:17:41,017
Tylko, je艣li trafi do papier贸w.
358
00:17:41,052 --> 00:17:43,085
Dixon przez ostatni膮 dekad臋
jest w wi臋zieniu w kratk臋.
359
00:17:43,121 --> 00:17:44,420
Wiemy, 偶e wszyscy
razem siedzieli艣cie.
360
00:17:44,455 --> 00:17:45,988
Zrekrutowa艂 mnie w kiciu.
361
00:17:46,024 --> 00:17:47,590
Miesi膮c temu wyszed艂.
362
00:17:47,625 --> 00:17:49,992
Niez艂y cwaniak. Zawsze
chcia艂 by膰 najlepszy.
363
00:17:50,028 --> 00:17:51,160
Wiesz, gdzie prowadzi interes?
364
00:17:51,196 --> 00:17:52,128
Mog臋 si臋 dowiedzie膰.
365
00:17:52,163 --> 00:17:55,097
Dixon zawsze m贸wi艂, 偶eby
dawa膰 zna膰, je艣li co艣 jest potrzebne.
366
00:17:55,133 --> 00:17:58,000
Wallace, ten sprz臋t sam
nie b臋dzie dzia艂a膰.
367
00:17:58,036 --> 00:17:59,202
To nie Chiny.
368
00:17:59,237 --> 00:18:03,072
Wallace jest na przerwie.
369
00:18:03,107 --> 00:18:04,740
Dobrze.
370
00:18:04,776 --> 00:18:06,275
Mog臋 znale藕膰 to miejsce.
371
00:18:06,311 --> 00:18:08,211
Je艣li poczujesz, 偶e jest nie tak,
372
00:18:08,246 --> 00:18:10,580
morda w kube艂 i wychodzisz.
373
00:18:10,615 --> 00:18:13,449
Zdrowy rozs膮dek Ci
najlepiej doradzi.
374
00:18:13,484 --> 00:18:15,585
Teraz m贸wi mi, 偶eby
nie m贸wi膰 mojemu bratu.
375
00:18:15,620 --> 00:18:19,455
Uk艂ady takie jak te s膮
艣ci艣le tajne.
376
00:18:19,490 --> 00:18:21,724
Dam Ci zna膰, gdy
co艣 b臋d臋 wiedzia艂.
377
00:18:24,295 --> 00:18:26,229
To z艂y pomys艂.
378
00:18:26,264 --> 00:18:28,130
Tufo bawi si臋 w mamusi臋,
379
00:18:28,166 --> 00:18:29,131
偶eby Wallace nie wr贸ci艂
do tamtego 偶ycia.
380
00:18:29,167 --> 00:18:32,134
Wallace chce pom贸c
znale藕膰 t臋 m艂od膮 matk臋.
381
00:18:32,170 --> 00:18:34,270
Kim jestem, 偶eby negowa膰 powody?
382
00:18:34,305 --> 00:18:36,105
Szefem jego brata.
383
00:18:36,140 --> 00:18:38,474
Chod藕.
384
00:18:38,509 --> 00:18:41,143
Wielu by艂o r膮bni臋tych kolesi.
385
00:18:41,179 --> 00:18:44,113
Naprawd臋 pokr臋cone rzeczy.
386
00:18:44,148 --> 00:18:46,082
Ale nigdy nie spotka艂am
kogo艣 o takim...
387
00:18:46,117 --> 00:18:49,085
- mroku?
- Najgorsze by艂o to,
388
00:18:49,120 --> 00:18:51,554
jak dobrze to kry艂 tym
wygl膮dem harcerzyka.
389
00:18:53,691 --> 00:18:55,758
Ju偶 nie.
390
00:19:02,166 --> 00:19:05,234
Harlee Santos?
391
00:19:20,551 --> 00:19:22,418
Zobaczcie, kto teraz
jest wa偶ny
392
00:19:22,453 --> 00:19:24,587
- i zadzwoni艂 po radiow贸z.
- Nie przyzwyczajajcie si臋.
393
00:19:24,622 --> 00:19:26,522
- Pracujemy dla podatnik贸w.
- Tak?
394
00:19:26,557 --> 00:19:30,126
Dobrze, 偶e p艂ac臋 podatki.
395
00:19:32,730 --> 00:19:35,564
Potrzebujemy prywatno艣ci,
偶eby przes艂ucha膰 艣wiadka.
396
00:19:47,745 --> 00:19:50,146
Thomas Molina?
397
00:19:50,181 --> 00:19:52,481
A kto pyta?
398
00:19:52,517 --> 00:19:54,450
Czy kontaktowa艂 si臋 Pan
z Nate Wozniakiem,
399
00:19:54,485 --> 00:19:56,786
dziennikarzem w
"New York Ledger"?
400
00:19:58,423 --> 00:20:03,693
Kasa otwarta!
Bierzcie co chcecie!
401
00:20:03,728 --> 00:20:04,727
Nie chcemy pieni臋dzy.
402
00:20:04,762 --> 00:20:09,231
Wina chyba te偶 nie.
403
00:20:09,267 --> 00:20:12,735
Kradzie偶e, napady z broni膮...
404
00:20:12,770 --> 00:20:16,238
Potrzebujesz lepszego
kierowcy na ucieczki, przyjacielu.
405
00:20:16,274 --> 00:20:17,540
Tw贸j syn te偶.
406
00:20:20,111 --> 00:20:21,744
Sp艂aci艂em d艂ug.
407
00:20:21,779 --> 00:20:23,879
A m贸j son zap艂aci艂
swoim 偶yciem.
408
00:20:23,915 --> 00:20:26,148
Przecie偶 ledwo co
wyszed艂 z wi臋zienia.
409
00:20:26,184 --> 00:20:28,484
Prawda?
410
00:20:28,519 --> 00:20:30,720
- Panie Molina?
- Nie mog艂em...
411
00:20:30,755 --> 00:20:32,722
nie mog艂em go rozpozna膰.
412
00:20:32,757 --> 00:20:34,423
Zmieni艂 si臋, gdy tam by艂.
413
00:20:34,459 --> 00:20:37,426
Znalaz艂 wy偶sz膮 moc, kt贸r膮
m贸g艂 szanowa膰.
414
00:20:37,462 --> 00:20:39,328
To jest jego...
415
00:20:39,364 --> 00:20:42,231
Hej!
416
00:20:42,266 --> 00:20:45,101
To by艂o jego.
417
00:20:45,136 --> 00:20:48,237
Ju偶 wcze艣niej chodzi艂 na
lekcje z Biblii dla zwolnionych.
418
00:20:48,272 --> 00:20:51,273
M贸j ch艂opak nie zabi艂 tych kolesi.
419
00:20:51,309 --> 00:20:54,510
I na pewno sam siebie te偶 nie.
420
00:20:59,283 --> 00:21:01,250
Rozumiem.
421
00:21:01,285 --> 00:21:03,619
Chcesz chroni膰 pami臋膰
o swoim synu.
422
00:21:03,654 --> 00:21:04,720
Ka偶dy ojciec w takiej pozycji
423
00:21:04,756 --> 00:21:06,789
zrobi艂by to samo.
424
00:21:06,824 --> 00:21:09,558
A z histori膮, jak膮 masz
425
00:21:09,594 --> 00:21:12,628
napad na policjanta
mo偶e si臋 sko艅czy膰
426
00:21:12,663 --> 00:21:16,399
w wi臋zieniu.
427
00:21:16,434 --> 00:21:20,269
To i tak kusz膮ce,
bior膮c pod uwag臋
428
00:21:20,304 --> 00:21:21,303
jaki mia艂em tydzie艅.
429
00:21:21,339 --> 00:21:25,307
Nie kontaktuj si臋 z Nate Wo藕niakiem.
430
00:21:25,343 --> 00:21:28,277
Je艣li zadzwoni, nie odbieraj.
431
00:21:28,312 --> 00:21:32,415
Je艣li nie odpu艣ci, zmie艅 艣piewk臋.
432
00:21:44,762 --> 00:21:46,295
Jak Michael Corleone.
433
00:21:46,330 --> 00:21:48,297
Nie my艣la艂em, 偶e
Ciebie na to sta膰.
434
00:21:48,332 --> 00:21:51,167
W艂a艣nie, 偶e tak.
435
00:21:51,202 --> 00:21:54,303
- Wszyscy to wiedzieli艣cie.
- Loman, wiem, 偶e to do dupy.
436
00:21:54,338 --> 00:21:56,439
Ale w艂a艣nie ochroni艂e艣 nas wszystkich.
Zw艂aszcza Harlee.
437
00:21:56,474 --> 00:21:57,773
Powiniene艣 by膰 z siebie dumny.
438
00:21:57,809 --> 00:22:01,177
W艂a艣nie grozi艂em ojcu
w 偶a艂obie, Tess.
439
00:22:01,212 --> 00:22:03,946
Z niczego nie jestem dumny.
440
00:22:05,316 --> 00:22:07,616
Niczego nie przechwycono od
DEA albo ochrony terytorialnej.
441
00:22:07,652 --> 00:22:10,319
呕adnych aresztowa膰 pod nazwiskiem
Shauna Davis.
442
00:22:10,354 --> 00:22:11,854
My艣lisz, 偶e wzi臋艂a pieni膮dze
i nawia艂a?
443
00:22:11,889 --> 00:22:14,256
Co? Z dzieckiem w domu?
444
00:22:15,726 --> 00:22:17,793
To mo偶liwe. Naprawd臋 nie pami臋tam.
445
00:22:17,829 --> 00:22:19,361
Ale to m贸g艂 by膰 on.
446
00:22:19,397 --> 00:22:21,330
Wie Pani, ilu klient贸w
widz臋 w tygodniu?
447
00:22:21,365 --> 00:22:22,398
Kt贸rzy p艂ac膮 got贸wk膮
i nie zostawiaj膮 imienia.
448
00:22:22,433 --> 00:22:25,468
Cz臋艣ciej, ni偶 my艣lisz.
449
00:22:27,505 --> 00:22:30,706
Przepraszam.
450
00:22:30,741 --> 00:22:33,509
Czy Ty pracujesz nad spraw膮?
451
00:22:33,544 --> 00:22:34,410
Nie. 艢ledz臋 trop.
452
00:22:34,445 --> 00:22:36,479
Tak wygl膮da urlop?
453
00:22:36,514 --> 00:22:39,348
Kto艣 przys艂a艂 mi kwiaty.
Bez kartki, p艂aci艂 got贸wk膮.
454
00:22:39,383 --> 00:22:41,650
Stragan z kwiatami w Bed-Stuy,
brak kamer.
455
00:22:41,686 --> 00:22:43,352
Czemu nie powiedzia艂a艣?
456
00:22:43,387 --> 00:22:45,721
Przytrzymam kwiaciark臋,
a Ty bierz ksi膮偶k臋 telefoniczn膮.
457
00:22:45,756 --> 00:22:47,356
Raczej nie mam ochoty
na przes艂uchania.
458
00:22:47,391 --> 00:22:49,024
- My艣lisz, 偶e to Stahl?
- Nie m贸w tego tak,
459
00:22:49,060 --> 00:22:50,392
jakbym by艂a 艣wirni臋ta.
460
00:22:50,428 --> 00:22:52,628
Troch臋 艣wirni臋ta to norma.
461
00:22:52,663 --> 00:22:55,364
On tak dzia艂a.
462
00:22:55,399 --> 00:22:56,732
Dobra? Uczepia si臋
Twoich l臋k贸w
463
00:22:56,767 --> 00:22:58,834
a p贸藕niej je trzyma,
jak drapie偶nik.
464
00:22:59,837 --> 00:23:02,505
Ja wys艂a艂em kwiaty.
465
00:23:03,741 --> 00:23:07,576
Nie wiedzia艂em, co
napisa膰 na kartce.
466
00:23:07,612 --> 00:23:09,712
Mog艂e艣 si臋 podpisa膰.
467
00:23:09,747 --> 00:23:12,047
Czy to mo偶liwe, 偶e u偶ywasz Stahla
468
00:23:12,083 --> 00:23:13,582
偶eby si臋 nie skupia膰?
469
00:23:13,618 --> 00:23:14,917
Nie skupia膰 na tym,
470
00:23:14,952 --> 00:23:17,386
偶e sta艂am w bezruchu, gdy
Wydzia艂 Wywiadu
471
00:23:17,421 --> 00:23:20,656
zabi艂 jedynego porz膮dnego
faceta, jakiego kocha艂am?
472
00:23:20,691 --> 00:23:22,925
I 偶e pomog艂a艣 im zatuszowa膰 艣lady?
473
00:23:22,960 --> 00:23:24,927
Widzisz?
474
00:23:24,962 --> 00:23:27,463
Trudno to napisa膰 na kartce.
475
00:23:31,469 --> 00:23:34,036
Wyja艣nili艣my to.
Mo偶esz i艣膰.
476
00:23:38,476 --> 00:23:41,610
Nie jeste艣 szalona,
po prostu przyt艂oczona.
477
00:23:41,646 --> 00:23:42,878
A teraz jad臋 do Jersey
478
00:23:42,914 --> 00:23:44,446
przeszuka膰 mieszkanie
prostytutki
479
00:23:44,482 --> 00:23:46,081
w poszukiwaniu psychopaty.
480
00:23:46,117 --> 00:23:49,618
Harlee, s艂uchaj. Wiem,
偶e tak naprawd臋
481
00:23:49,654 --> 00:23:53,389
zrobi艂aby艣 dla Cristiny
to samo, co ja dla Ciebie.
482
00:23:53,424 --> 00:23:54,590
Tak naprawd臋 wiesz te偶, 偶e
483
00:23:54,625 --> 00:23:59,595
偶eby uwolni膰 si臋 od Stahla,
musisz przesta膰 goni膰 jego ducha.
484
00:23:59,630 --> 00:24:03,065
Od Ciebie zale偶y, ile chcesz po艣wi臋ci膰.
485
00:24:08,005 --> 00:24:10,539
Jakie kwiaty?
486
00:24:14,812 --> 00:24:15,945
Co?
487
00:24:15,980 --> 00:24:17,947
Jakie wys艂a艂e艣 kwiaty?
488
00:24:17,982 --> 00:24:19,648
Jakie艣 zielone.
489
00:24:29,260 --> 00:24:30,693
Kiedy musieliby艣my
zadzwoni膰 po pomoc?
490
00:24:30,728 --> 00:24:33,195
A co, zostawi艂e艣 swoje
jaja na posterunku?
491
00:24:33,231 --> 00:24:35,698
Bierzemy dziewczyn臋.
492
00:24:35,733 --> 00:24:38,167
Szybko tutaj przyjechali艣cie.
493
00:24:38,202 --> 00:24:40,269
M贸wi艂e艣, 偶e masz
pilne informacje.
494
00:24:40,305 --> 00:24:43,306
Tak. Widzicie ten
salon pi臋kno艣ci?
495
00:24:43,341 --> 00:24:45,441
Tam Dixon zabiera
swoich przemytnik贸w.
496
00:24:45,476 --> 00:24:47,276
Zwyk艂e 藕r贸d艂o zosta艂o
odci臋te albo co艣,
497
00:24:47,312 --> 00:24:48,511
wi臋c zacz膮艂 improwizowa膰.
498
00:24:48,546 --> 00:24:49,712
Rozejrza艂e艣 si臋?
499
00:24:49,747 --> 00:24:51,681
Dzisiaj jest zamkni臋te.
500
00:24:51,716 --> 00:24:53,616
S艂ysza艂em, jak Dixon dzwoni艂.
Co艣 posz艂o nie tak.
501
00:24:53,651 --> 00:24:55,651
- Shauna?
- Tak, tak, tak.
502
00:24:55,687 --> 00:24:59,455
I brzmia艂 na wkurwionego,
gdy m贸wi艂 o tym miejscu.
503
00:24:59,490 --> 00:25:03,192
Wallace, jeste艣 na haju?
504
00:25:03,227 --> 00:25:05,628
Co Ci strzeli艂o do g艂owy?
505
00:25:05,663 --> 00:25:07,463
Imprezujesz sobie, a 偶ycie
jakiej艣 dziewczyny jest zagro偶one.
506
00:25:07,498 --> 00:25:10,366
To z Dixonem. Musia艂em
zdoby膰 jego zaufanie.
507
00:25:10,401 --> 00:25:13,536
My艣leli艣cie, 偶e na trze藕wo
co艣 by paln膮艂?
508
00:25:13,571 --> 00:25:15,304
Co posz艂o nie tak z dziewczyn膮?
509
00:25:15,340 --> 00:25:18,174
Nie m贸wi艂. Chcieli艣cie
jakie艣 miejsce.
510
00:25:18,209 --> 00:25:19,475
Oto ono.
511
00:25:24,349 --> 00:25:27,216
Policja, otwiera膰.
512
00:25:31,255 --> 00:25:33,222
Dzisiaj zamkni臋te.
513
00:25:33,257 --> 00:25:35,391
Otw贸rz bram臋.
Nie przyszli艣my na maseczki.
514
00:25:35,426 --> 00:25:36,559
Kto jeszcze tam jest?
515
00:25:36,594 --> 00:25:38,694
Nikt, obiecuj臋.
516
00:25:40,465 --> 00:25:42,531
Odsu艅 si臋.
517
00:25:45,370 --> 00:25:47,503
Czysto, szefie.
518
00:25:52,877 --> 00:25:54,577
Gdzie dziewczyna?
519
00:25:54,612 --> 00:25:56,278
Pok贸j nr 4.
520
00:26:06,391 --> 00:26:07,957
Policja.
521
00:26:07,992 --> 00:26:12,361
Je艣li puszcz臋,
wykrwawi si臋.
522
00:26:12,397 --> 00:26:13,796
Wszystko to po艂kn臋艂a?
523
00:26:13,831 --> 00:26:15,798
By艂a wype艂niona.
Powiedzia艂em im, 偶e
524
00:26:15,833 --> 00:26:18,267
nie mog臋 wyci膮gn膮膰 drag贸w,
ale jedna z paczek si臋 rozerwa艂a.
525
00:26:18,302 --> 00:26:20,436
Jakby przedawkowa艂a.
526
00:26:22,807 --> 00:26:24,740
- Mamo?
- To tylko ja.
527
00:26:24,776 --> 00:26:27,710
Twojej mamy jeszcze nie ma.
528
00:26:27,745 --> 00:26:30,980
- Czy to moje ciuchy?
- Tak.
529
00:26:31,015 --> 00:26:32,581
Widzia艂am, 偶e masz troch臋
prania w suszarce.
530
00:26:32,617 --> 00:26:34,850
Pomy艣la艂am, 偶e mog臋 pom贸c.
531
00:26:36,320 --> 00:26:38,320
Jak jeste艣 taka ch臋tna,
to mo偶e posprz膮tasz m贸j pok贸j?
532
00:26:38,356 --> 00:26:40,389
No, spokojnie.
533
00:26:40,425 --> 00:26:41,724
Ja swojego nie sprz膮ta艂am
jako nastolatka
534
00:26:41,759 --> 00:26:42,825
i zobacz, co ze mnie wyros艂o.
535
00:26:42,860 --> 00:26:45,327
Co takiego?
536
00:26:45,363 --> 00:26:47,363
Pokoj贸wka.
537
00:26:50,301 --> 00:26:51,567
Sk膮d znasz mam臋?
538
00:26:51,602 --> 00:26:56,639
Dzielimy... wsp贸lnego adoratora.
539
00:27:00,645 --> 00:27:03,546
Jest nieprzewidywalny.
540
00:27:04,882 --> 00:27:07,016
Dobrze, 偶e tu jeste艣.
541
00:27:07,051 --> 00:27:08,584
Ten rze藕nik robi艂, co m贸g艂.
542
00:27:08,619 --> 00:27:10,352
Da艂 jej Narcan, 偶eby
zwalczy膰 efekt
543
00:27:10,388 --> 00:27:11,687
rozerwanego woreczka
heroiny w 偶o艂膮dku.
544
00:27:11,722 --> 00:27:13,856
Mo偶na oczekiwa膰, 偶e
lekarz dilera
545
00:27:13,891 --> 00:27:15,658
ma tego na p臋czki.
546
00:27:15,693 --> 00:27:17,460
Spada jej ci艣nienie, wchodzi w szok.
547
00:27:17,495 --> 00:27:20,062
Musimy spada膰.
548
00:27:24,469 --> 00:27:26,368
Jej warto艣膰 na ulicy
to 膰wier膰 miliona.
549
00:27:26,404 --> 00:27:28,604
Nie ma mo偶liwo艣ci, 偶eby
stara ekipa Quince'a sama
550
00:27:28,639 --> 00:27:30,339
zarz膮dza艂a tak膮 operacj膮.
551
00:27:30,374 --> 00:27:33,342
Jeden z nas musi odwie藕膰
Wallace'a do domu.
552
00:27:33,377 --> 00:27:34,777
Ja prowadz臋.
Ty powiedz Tufo.
553
00:27:34,812 --> 00:27:36,011
Przecie偶 nie ma o czym.
554
00:27:36,047 --> 00:27:40,449
Znale藕li艣my tajemniczego
dostawc臋, a Wallace uratowa艂 dziewczyn臋.
555
00:27:40,485 --> 00:27:42,318
Jeszcze dwie godziny
i nie prze偶y艂aby.
556
00:27:42,353 --> 00:27:44,820
艢wietnie. To powiesz Tufo,
偶e jego brat to bohater.
557
00:27:44,856 --> 00:27:46,789
Hej, Wallace.
558
00:27:46,824 --> 00:27:48,791
Szofer przyjecha艂.
559
00:27:48,826 --> 00:27:50,960
Zapomnia艂em o moim
dzisiejszym spotkaniu.
560
00:27:50,995 --> 00:27:53,062
Zajm臋 si臋 tym.
561
00:27:53,097 --> 00:27:55,965
Id藕 do domu i dopilnuj,
偶eby brat Ciebie nie zobaczy艂
562
00:27:56,000 --> 00:27:57,533
takiego najaranego.
563
00:27:57,568 --> 00:27:58,968
- Dalej.
- Chod藕, Rick James.
564
00:28:00,671 --> 00:28:02,738
Hej, Wallace.
565
00:28:02,773 --> 00:28:06,375
Kawa艂 dobrej roboty.
566
00:28:09,847 --> 00:28:10,980
To tutaj?
567
00:28:11,015 --> 00:28:12,648
FBI przys艂a艂o bezpieczne 艂膮cze.
568
00:28:12,683 --> 00:28:13,916
Musisz zalogowa膰 si臋 do
ich g艂贸wnego komputera
569
00:28:13,951 --> 00:28:15,484
偶eby zobaczy膰 nagrania z metra.
570
00:28:15,520 --> 00:28:16,452
Mo偶esz to wzi膮膰 do
laboratorium?
571
00:28:16,487 --> 00:28:17,987
Niech podw贸jnie sprawdz膮,
czy to nie Robert Stahl.
572
00:28:18,022 --> 00:28:19,989
Jest w systemie.
573
00:28:20,024 --> 00:28:21,690
Masz odciski palc贸w?
574
00:28:21,726 --> 00:28:23,692
Tak, 艣ci膮gni臋te z domofonu
nawr贸conej prostytutki.
575
00:28:23,728 --> 00:28:25,394
Zobaczymy.
Asystentka agentki Myers
576
00:28:25,429 --> 00:28:27,096
mia艂a Pani powiedzie膰,
偶e jest jej przykro.
577
00:28:27,131 --> 00:28:29,865
Jaki艣 pow贸d, dlaczego
FBI nas przeprasza?
578
00:28:35,740 --> 00:28:37,540
Dobra.
579
00:28:51,989 --> 00:28:56,525
To nie on.
580
00:28:56,561 --> 00:28:57,693
Zosta艂a艣 porwana?
581
00:28:57,728 --> 00:29:01,397
Porwana.
By艂a艣 zak艂adnikiem w lesie.
582
00:29:01,432 --> 00:29:03,699
Troch臋 wa偶ne detale, nie s膮dzisz?
583
00:29:08,406 --> 00:29:10,039
M贸wi艂am, zrobili艣my prowokacj臋.
584
00:29:10,074 --> 00:29:11,774
- Pami臋tasz to?
- Nie powiedzia艂a艣,
585
00:29:11,809 --> 00:29:14,143
偶e Ciebie na膰pa艂 i zwi膮za艂.
586
00:29:14,178 --> 00:29:15,878
M贸wi艂am, 偶e mia艂
lekk膮 przewag臋.
587
00:29:15,913 --> 00:29:18,380
My艣la艂am, 偶e idzie nam lepiej
588
00:29:18,416 --> 00:29:19,882
ze szczero艣ci膮 wobec siebie.
589
00:29:19,917 --> 00:29:20,783
Ale Ty zacz臋艂a艣 mnie ok艂amywa膰
590
00:29:20,818 --> 00:29:22,451
jeszcze gdy by艂a艣 w szpitalu, mamo!
591
00:29:22,486 --> 00:29:23,986
Nie k艂ama艂am.
592
00:29:24,021 --> 00:29:27,056
Dobrze, tylko...
nie m贸wi艂am o szczeg贸艂ach,
593
00:29:27,091 --> 00:29:28,724
- kt贸rych nie musia艂a艣 zna膰.
- Niech zgadn臋.
594
00:29:28,759 --> 00:29:29,391
Chroni艂a艣 mnie, prawda?
595
00:29:29,427 --> 00:29:30,893
W sumie to tak.
596
00:29:30,928 --> 00:29:33,462
To Twoja odpowied藕
na wszystko, mamo.
597
00:29:33,497 --> 00:29:35,497
- I moja praca.
- Nie!
598
00:29:35,533 --> 00:29:37,166
Twoj膮 prac膮 jest bycie
ze mn膮 szczer膮.
599
00:29:37,201 --> 00:29:39,668
Nie jestem Twoj膮 psiapsi贸艂膮, Cristina.
600
00:29:39,704 --> 00:29:41,403
Jeste艣 moj膮 c贸rk膮.
601
00:29:41,439 --> 00:29:43,606
I gdy kiedy艣 b臋dziesz mia艂a
tyle szcz臋艣cia, 偶eby mie膰 dziecko
602
00:29:43,641 --> 00:29:45,507
to zdasz sobie spraw臋, 偶e
bycie matk膮 to
603
00:29:45,543 --> 00:29:48,611
nieobarczanie ich
swoimi problemami.
604
00:29:48,646 --> 00:29:51,413
Naszymi problemami.
605
00:29:51,449 --> 00:29:53,983
To nasze problemy, mamo.
606
00:29:54,018 --> 00:29:56,752
Ale wola艂a艣 nie by膰 ze mn膮
szczera, przez co nie mog艂am Ci臋 wspiera膰.
607
00:29:56,787 --> 00:29:58,921
Musia艂am si臋 tego
dowiedzie膰 od nieznajomej.
608
00:29:58,956 --> 00:30:01,657
Co chcesz us艂ysze膰, Cristina?
609
00:30:01,692 --> 00:30:04,760
呕e ten psychol ma na moim
punkcie obsesj臋?
610
00:30:04,795 --> 00:30:07,630
Jak mnie 艣ledzi艂? Jak
艣ledzi艂 moj膮 nastoletni膮 c贸rk臋?
611
00:30:07,665 --> 00:30:09,632
Wtargn膮艂 w moje 偶ycie.
612
00:30:09,667 --> 00:30:12,101
Zwi膮za艂 mnie i ubra艂.
613
00:30:12,136 --> 00:30:14,637
Chcesz s艂ucha膰, jak chcia艂
mnie zgwa艂ci膰 i zabi膰
614
00:30:14,672 --> 00:30:17,006
w tym lesie, gdybym nie
podci臋艂a sobie nadgarstk贸w?
615
00:30:17,041 --> 00:30:18,207
Czy to w艂a艣nie chcesz us艂ysze膰?
616
00:31:00,017 --> 00:31:02,117
Pom贸偶cie!
617
00:31:03,888 --> 00:31:05,988
Pom贸偶cie
618
00:31:07,958 --> 00:31:10,025
Niech kto艣!
619
00:31:15,166 --> 00:31:16,265
Nate.
620
00:31:16,301 --> 00:31:17,567
Co Ty robisz?
621
00:31:17,602 --> 00:31:19,068
Wymieniam opon臋.
622
00:31:19,104 --> 00:31:20,837
- 艢ci膮gnij j膮.
- To rozkaz mamy.
623
00:31:20,872 --> 00:31:23,006
- Poprosi艂aby mnie.
- Zrobi艂a to, dwa tygodnie temu.
624
00:31:23,041 --> 00:31:25,742
Zdecydowa艂a, 偶e ju偶 ma
do艣膰 tego brzydactwa, tato.
625
00:31:25,777 --> 00:31:26,809
To pami膮tka.
626
00:31:26,845 --> 00:31:30,179
Czego? Ba艂aganu,
kt贸ry za sob膮 ci膮gniesz?
627
00:31:30,215 --> 00:31:33,850
Dlaczego robi臋 to, co robi臋.
628
00:31:33,885 --> 00:31:35,752
Wiem, 偶e to stare, ale
stoisz na drodze
629
00:31:35,787 --> 00:31:37,687
huraganowi, tato.
630
00:31:37,722 --> 00:31:40,857
Ojciec zmar艂ego podejrzanego
wycofa艂 zeznania.
631
00:31:40,892 --> 00:31:42,191
Moje telefony od razu
632
00:31:42,227 --> 00:31:44,193
trafiaj膮 do poczty g艂osowej.
633
00:31:44,229 --> 00:31:46,062
Ciekawe, 偶e wcale Ciebie
to nie zdziwi艂o, tato.
634
00:31:46,097 --> 00:31:49,732
Nie wszyscy chc膮 rozmawia膰
z dziennikarzem, Nate.
635
00:31:49,768 --> 00:31:50,867
Nawet dobrym.
636
00:31:50,902 --> 00:31:52,602
Wiem, 偶e Ty to zrobi艂e艣.
637
00:31:52,637 --> 00:31:54,704
Ju偶 widz臋, jak NYPD
638
00:31:54,739 --> 00:31:56,039
bierze co艣 pod lup臋 drugi raz.
639
00:31:56,074 --> 00:31:57,640
Co艣 takiego jest dla ludzi,
640
00:31:57,675 --> 00:31:59,142
kt贸rym nie wychodzi to
za pierwszym razem.
641
00:31:59,177 --> 00:32:00,877
Tak, i uwa偶asz, 偶e wszystko
robisz dobrze.
642
00:32:00,912 --> 00:32:03,246
Nawet nie mo偶esz tak
naprawd臋 przyzna膰, kim jeste艣.
643
00:32:09,687 --> 00:32:12,622
Od艂贸偶 narz臋dzia tam, gdzie by艂y.
644
00:32:13,858 --> 00:32:14,690
Tutaj by艂a historia, tato.
645
00:32:14,726 --> 00:32:16,726
Po prostu chcia艂em, 偶eby艣
pom贸g艂 mi j膮 opowiedzie膰.
646
00:32:16,761 --> 00:32:19,896
Jutro b臋dzie nast臋pna.
647
00:32:19,931 --> 00:32:20,963
Przynajmniej ca艂a Twoja ekipa
648
00:32:20,999 --> 00:32:22,665
si臋 nie wychyla艂a, co?
649
00:32:22,700 --> 00:32:24,767
Psujesz wszystkich, kt贸rzy
zbli偶aj膮 si臋 do Ciebie?
650
00:32:24,803 --> 00:32:29,172
Wiesz, dlaczego te dziury
po kulach s膮 nietkni臋te?
651
00:32:29,207 --> 00:32:34,343
Bo przypominaj膮 mi o tym,
jak nieomal Ciebie straci艂em.
652
00:32:34,379 --> 00:32:35,978
Patrz臋 na to ka偶dego dnia.
653
00:32:36,014 --> 00:32:38,147
I czyni臋 t臋 sam膮 obietnic臋,
kt贸r膮 powiedzia艂em,
654
00:32:38,183 --> 00:32:40,650
gdy pierwszy raz
by艂e艣 w moich ramionach.
655
00:32:40,685 --> 00:32:43,920
Masz by膰 bezpieczny.
656
00:32:43,955 --> 00:32:47,156
Par臋 obietnic zawali艂em.
657
00:32:47,192 --> 00:32:50,226
Ale tej chc臋 dotrzyma膰.
658
00:32:52,230 --> 00:32:55,832
Z najwy偶szej p贸艂ki jaka jest,
Chicken Little.
659
00:32:55,867 --> 00:32:57,667
Odetchnij, kolego.
660
00:32:57,702 --> 00:32:59,802
Najwy偶sza p贸艂ka to
strata pieni臋dzy.
661
00:32:59,838 --> 00:33:01,671
Dzisiaj jestem wkurzony.
662
00:33:01,706 --> 00:33:02,839
Jak ma na imi臋?
663
00:33:02,874 --> 00:33:05,808
Wallace. M贸j brat omin膮艂
dzisiaj spotkanie warunkowe.
664
00:33:05,844 --> 00:33:09,112
- Przesun膮艂.
- Aha. 呕adna r贸偶nica.
665
00:33:09,147 --> 00:33:11,147
Dla kuratora to pierwszy znak.
666
00:33:11,182 --> 00:33:13,015
Uwa偶asz, 偶e zanurza
palce w poprzednim 偶yciu?
667
00:33:13,051 --> 00:33:14,016
Nie wiem.
668
00:33:14,052 --> 00:33:16,819
Ale nie pozwol臋 mu
znowu i艣膰 t膮 drog膮.
669
00:33:16,855 --> 00:33:18,621
Mo偶e poci膮g si臋 sp贸藕nia.
To Brooklyn.
670
00:33:18,656 --> 00:33:19,655
Nie, sam mog艂em go zawie藕膰.
671
00:33:19,691 --> 00:33:23,659
Pozdrowienia od brunetki
siedz膮cej w rogu.
672
00:33:26,865 --> 00:33:29,799
Teraz by艂by dobry
czas na wyja艣nienia.
673
00:33:35,840 --> 00:33:37,707
We藕 krzes艂o.
674
00:33:37,742 --> 00:33:41,844
Mam ju偶 gdzie siedzie膰, dzi臋ki
675
00:33:41,880 --> 00:33:44,714
Nie poszliby艣cie ch臋tniej
do knajpki ni偶 baru?
676
00:33:44,749 --> 00:33:46,716
Uwa偶amy, 偶e zas艂ugujesz
na podzi臋kowania
677
00:33:46,751 --> 00:33:48,251
za doprowadzenie sprawy do ko艅ca.
678
00:33:48,286 --> 00:33:50,186
Tw贸j rachunek zosta艂 zap艂acony.
679
00:33:50,221 --> 00:33:52,822
- Do ko艅ca?
- Tomas Molina.
680
00:33:52,857 --> 00:33:54,423
W艂a艣ciciel tego sklepu.
681
00:33:54,459 --> 00:33:56,826
Bardzo efektywne zastraszenie.
682
00:33:56,861 --> 00:33:59,195
Wo藕niak zawar艂 uk艂ad
z waszym szefem.
683
00:33:59,230 --> 00:34:01,030
Nie musicie mnie 艣ledzi膰.
684
00:34:01,065 --> 00:34:03,833
Szanuj臋 cz艂owieka, kt贸ry
nie musi si臋 chwali膰.
685
00:34:03,868 --> 00:34:05,034
Jeste艣 utalentowany.
686
00:34:05,069 --> 00:34:07,870
艢wietnie wszed艂e艣 do akcji
i zatuszowa艂e艣 t臋 strzelanin臋
687
00:34:07,906 --> 00:34:09,272
- w Sunrise.
- B膮d藕my szczerzy, Michael.
688
00:34:09,307 --> 00:34:10,840
Masz to we krwi.
689
00:34:10,875 --> 00:34:13,209
- Lubimy takich.
- Jeste艣 bystry.
690
00:34:13,244 --> 00:34:15,845
Zas艂ugujesz na wi臋cej.
691
00:34:15,880 --> 00:34:17,914
Dobrze mi tutaj.
692
00:34:18,983 --> 00:34:20,950
Ale dzi臋ki za drinki.
693
00:34:20,985 --> 00:34:24,220
Nie walcz z ambicj膮, detektywie.
694
00:34:24,255 --> 00:34:26,722
B臋dziesz mia艂 migreny.
695
00:34:29,928 --> 00:34:32,028
Nowi kumple?
696
00:34:32,063 --> 00:34:34,697
- Za艂atwi艂em to.
- Ach, Ty to za艂atwi艂e艣.
697
00:34:34,732 --> 00:34:35,898
Czy to teraz Twoja rola?
698
00:34:35,934 --> 00:34:37,867
Woz, no co Ty.
Potrzebujemy pomocy.
699
00:34:37,902 --> 00:34:40,469
Zacznijcie beze mnie.
700
00:34:40,505 --> 00:34:43,406
Musz臋 si臋 czym艣 zaj膮膰.
701
00:34:49,347 --> 00:34:53,749
Spytam Ciebie o co艣
i chc臋 jasnej odpowiedzi.
702
00:34:53,785 --> 00:34:55,885
Dlaczego m贸j syn poszed艂 do Ciebie?
703
00:34:55,920 --> 00:34:58,054
- Co?
- Na pogrzebie.
704
00:34:58,089 --> 00:35:01,958
Dlaczego Ty, Loman?
Dlaczego do Ciebie?
705
00:35:01,993 --> 00:35:04,493
- Woz, Ty ju偶 poszed艂e艣.
- Ze mn膮 ju偶 gada艂.
706
00:35:04,529 --> 00:35:07,897
By艂e艣 tam, otoczony przez
ludzi,
707
00:35:07,932 --> 00:35:09,799
kt贸rzy go znali od ma艂ego.
708
00:35:09,834 --> 00:35:11,968
Mimo to poszed艂 do Ciebie.
709
00:35:12,003 --> 00:35:14,770
Dlaczego pomy艣la艂, 偶e od Ciebie
mo偶e co艣 wyci膮gn膮膰?
710
00:35:14,806 --> 00:35:17,073
Ostatnio by艂em z nim szczery.
711
00:35:17,108 --> 00:35:20,243
Ostatniej jesieni, gdy pisa艂
artyku艂 o Julii Ayers.
712
00:35:20,278 --> 00:35:22,912
I czym si臋 dok艂adnie
z nim podzieli艂e艣?
713
00:35:22,947 --> 00:35:25,514
Ma艂ym druczkiem pracy policjanta?
714
00:35:25,550 --> 00:35:28,084
Jak prowadz臋 ekip臋?
715
00:35:28,119 --> 00:35:30,186
Tw贸j syn wie, kim jeste艣.
716
00:35:30,221 --> 00:35:33,289
To 偶adna tajemnica.
717
00:35:33,324 --> 00:35:36,192
Co takiego?
718
00:35:36,227 --> 00:35:39,328
- Sam wiesz.
- Nie, nie wiem.
719
00:35:39,364 --> 00:35:42,331
Powiedz mi.
720
00:35:42,367 --> 00:35:44,267
Mo偶esz by膰 bardzo
zatwardzia艂ym skurwysynem,
721
00:35:44,302 --> 00:35:48,804
je艣li chodzi o
nabijanie target贸w.
722
00:35:48,840 --> 00:35:52,108
Powiedzia艂e艣 mu cokolwiek
o Donniem Pompie?
723
00:35:54,145 --> 00:35:58,180
Powiedzia艂em, 偶e jeden
z wewn臋trznych mia艂 Ciebie na oku,
724
00:35:58,216 --> 00:36:01,550
ale nie m贸wi艂e艣 nam,
偶e to Tw贸j kolega.
725
00:36:01,586 --> 00:36:04,820
Jako艣 nikt nie pyta艂.
726
00:36:07,025 --> 00:36:12,194
Powiedzia艂em mu, 偶e
zabi艂em go w Twojej kuchni.
727
00:36:12,230 --> 00:36:16,832
A Ty mnie ochroni艂e艣
pal膮c cia艂o.
728
00:36:16,868 --> 00:36:18,234
Czemu mu to powiedzia艂e艣?
729
00:36:18,269 --> 00:36:21,404
Bo nie wszyscy z nas
potrafi膮 nosi膰 ze sob膮 to...
730
00:36:21,439 --> 00:36:26,409
szale艅stwo tak dobrze
jak Ty, wiesz?
731
00:36:26,444 --> 00:36:30,212
Prawda po prostu czasami
sama wy艂azi.
732
00:36:37,955 --> 00:36:42,591
Jak znowu b臋dziesz mia艂
ochot臋 na spowied藕,
733
00:36:42,627 --> 00:36:45,861
znajd藕 sobie ksi臋dza.
734
00:37:24,130 --> 00:37:26,197
Co tu robisz?
735
00:37:26,232 --> 00:37:29,100
Przepraszam, nie chcia艂am.
736
00:37:29,135 --> 00:37:32,303
Grzebiesz w moich rzeczach,
przymierzasz moje ciuchy?
737
00:37:32,338 --> 00:37:34,738
Nie mam swoich. Przepraszam.
738
00:37:34,774 --> 00:37:37,508
Mog艂a艣 spyta膰, zanim co艣 wzi臋艂a艣.
739
00:37:39,112 --> 00:37:40,544
Mo偶e powinna艣 wr贸ci膰 do siebie.
740
00:37:40,580 --> 00:37:43,581
Nie, przepraszam, ja...
741
00:37:43,616 --> 00:37:46,417
Przepraszam, ja...
742
00:37:46,452 --> 00:37:48,319
Po udawaniu tak d艂ugo, 偶e
jestem Tob膮, i
743
00:37:48,354 --> 00:37:51,622
widz膮c jak bardzo Stahl jest
Tob膮 nakr臋cony,
744
00:37:51,657 --> 00:37:56,227
chyba zacz臋艂am by膰
ciekawa lub zazdrosna.
745
00:37:56,262 --> 00:37:56,994
Nie wiem, po prostu...
746
00:37:57,029 --> 00:37:59,497
Chcia艂am wiedzie膰, jak to jest.
747
00:37:59,532 --> 00:38:01,599
Dobra, musisz i艣膰.
748
00:38:01,634 --> 00:38:03,267
Harlee, prosz臋.
749
00:38:03,302 --> 00:38:05,669
Obiecuj臋, to si臋 nie powt贸rzy.
750
00:38:05,705 --> 00:38:07,771
Wiem, bo wyjdziesz
z mojego domu
751
00:38:07,807 --> 00:38:09,607
w tej chwili.
752
00:38:09,642 --> 00:38:11,442
On po mnie przyjdzie.
753
00:38:11,477 --> 00:38:14,445
Wiesz o tym.
754
00:38:28,828 --> 00:38:30,628
Co pijesz?
755
00:38:30,663 --> 00:38:32,530
Masz tam kreta?
756
00:38:32,565 --> 00:38:34,665
Co艣 podobnego.
757
00:38:38,237 --> 00:38:40,304
Tego si臋 nie pije dla smaku.
758
00:38:40,339 --> 00:38:42,473
Lepsza przyjazna dusza
ni偶 80-procentowy kret.
759
00:38:44,343 --> 00:38:46,944
Nie zbli偶aj si臋.
760
00:38:46,979 --> 00:38:50,481
Ka偶dy, kto podchodzi
zbyt blisko tylko si臋 rani.
761
00:38:50,516 --> 00:38:53,651
Oni si臋 rani膮,
a ja przychodz臋 tu
762
00:38:53,686 --> 00:38:55,452
i pr贸buj臋 zapomnie膰.
763
00:38:55,488 --> 00:38:58,656
Lepiej wiem, jak mo偶na zapomnie膰.
764
00:39:05,731 --> 00:39:07,231
Dzisiaj prosto z mostu, co?
765
00:39:07,266 --> 00:39:09,500
- Stul dzi贸b.
- Spokojnie.
766
00:39:09,535 --> 00:39:12,203
Nie b臋d臋 gryz艂.
767
00:39:12,238 --> 00:39:15,172
Z czym masz problem?
768
00:39:15,208 --> 00:39:18,509
Dlaczego mia艂bym chcie膰,
偶eby dotyka艂a mnie
769
00:39:18,544 --> 00:39:22,880
- jaka艣 wypindrzona ciota z Williamsburg?
- Wypu艣膰 mnie!
770
00:39:26,352 --> 00:39:28,752
Ty skurwysynu.
771
00:39:28,788 --> 00:39:30,487
Nie 偶yjesz.
772
00:39:46,272 --> 00:39:48,239
Mog艂e艣 ucieka膰.
773
00:39:48,274 --> 00:39:50,441
Nie znasz mnie zbyt dobrze.
774
00:40:07,927 --> 00:40:09,893
Ncizego nie ukradn臋.
775
00:40:09,929 --> 00:40:11,528
Czy naprawd臋 go kiedy艣 widzia艂a艣?
776
00:40:11,564 --> 00:40:12,796
Nie ok艂ama艂abym Ciebie, prawda?
777
00:40:12,832 --> 00:40:15,766
Ale nie jeste艣 pewna.
778
00:40:15,801 --> 00:40:18,535
My艣la艂am, 偶e jestem.
779
00:41:44,557 --> 00:41:47,791
Nie.
780
00:41:47,827 --> 00:41:49,927
Ju偶 nie.
56977