All language subtitles for Les.Traducteurs.2019.FRENCH.1080p.WEB.H264-ALLDAYiN

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian Download
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
cs Czech
da Danish
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian Download
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian Download
ia Interlingua
ga Irish
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soran卯)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:20,250 --> 00:00:21,333 Widzisz, 2 00:00:21,500 --> 00:00:24,833 przez ca艂e swoje 偶ycie demontowa艂em istniej膮ce mechanizmy. 3 00:00:25,000 --> 00:00:27,875 Wszystkie, nawet te najbardziej skomplikowane. 4 00:00:28,792 --> 00:00:30,042 Jako dzieciak 5 00:00:30,833 --> 00:00:34,500 zam臋cza艂em magik贸w, 偶eby t艂umaczyli mi sztuczki. 6 00:00:35,375 --> 00:00:37,208 I zawsze osi膮ga艂em zamierzony cel. 7 00:02:05,167 --> 00:02:07,542 Ksi臋garnia Fontaine 8 00:02:10,917 --> 00:02:14,042 Targi Ksi膮偶ki, Frankfurt, Niemcy 9 00:02:18,000 --> 00:02:21,708 Szanowni Pa艅stwo! Niezmiernie mi艂o mi og艂osi膰, 10 00:02:21,875 --> 00:02:25,042 偶e wydawnictwo Angstrom naby艂o prawa do fina艂owego tomu 11 00:02:25,208 --> 00:02:29,917 trylogii Dedal Oscara Bracha, pod tytu艂em Cz艂owiek, kt贸ry nie chcia艂 umiera膰. 12 00:02:32,792 --> 00:02:36,542 Jednoczesne prace nad przek艂adami rozpoczn膮 si臋 w grudniu, 13 00:02:36,667 --> 00:02:40,917 a ksi膮偶ka b臋dzie dost臋pna we wszystkich dobrych ksi臋garniach od marca. 14 00:02:42,000 --> 00:02:43,625 Kopenhaga, Dania 15 00:02:43,792 --> 00:02:45,792 My艣la艂em, 偶e pisarki pracuj膮 w domu. 16 00:02:45,958 --> 00:02:49,625 Dlatego si臋 z tob膮 o偶eni艂em. To najgorszy moment na wyjazd. 17 00:02:49,917 --> 00:02:53,167 - Carl, nied艂ugo wszystko si臋 zmieni. - Niby jak? 18 00:02:54,208 --> 00:02:55,292 Zaufaj mi. 19 00:03:00,292 --> 00:03:03,292 Z drogi! Ruchy! 20 00:03:03,458 --> 00:03:04,750 Lizbona, Portugalia 21 00:03:11,542 --> 00:03:12,958 Dzi臋kuj臋. 22 00:03:13,875 --> 00:03:18,458 Dzisiaj nie przyjd臋. Jad臋 pracowa膰 do Francji. Na dwa miesi膮ce. 23 00:03:20,708 --> 00:03:21,833 Jaja sobie robisz? 24 00:03:25,083 --> 00:03:28,167 - Wszystko w porz膮dku? - A sk膮d! Wylali mnie z pracy! 25 00:03:28,458 --> 00:03:30,667 Nie jedzie pani pracowa膰 do Francji? 26 00:03:31,208 --> 00:03:33,958 Od kiedy jedna praca wystarczy, 偶eby si臋 utrzyma膰? 27 00:03:37,333 --> 00:03:40,375 W Pary偶u. Spotkam si臋 ze starym kumplem, Oscarem Brachem. 28 00:03:48,917 --> 00:03:51,292 Co pan wyprawia? To moje! 29 00:03:51,458 --> 00:03:53,833 To nic nie da. Ju偶 pr贸bowa艂em. Ignoruje nas. 30 00:03:54,000 --> 00:03:57,792 - Konstantinos Kedrinos, Grecja. - Zabra艂 mi telefon! Szlag! 31 00:03:59,375 --> 00:04:01,208 Nie czyta艂 pan umowy. 32 00:04:01,875 --> 00:04:04,417 I co z tego? Mam drugi. 33 00:04:06,208 --> 00:04:08,792 Gare du Nord, Pary偶, Francja 34 00:04:20,750 --> 00:04:22,792 Co tam, stary? 35 00:04:39,417 --> 00:04:43,583 Rezydencja Villette, Francja 36 00:04:58,667 --> 00:04:59,833 Jak min臋艂a podr贸偶? 37 00:05:00,750 --> 00:05:02,417 Rozdam identyfikatory. 38 00:05:02,583 --> 00:05:04,750 Przynajmniej nie zapomnimy, jak si臋 nazywamy. 39 00:05:04,917 --> 00:05:07,667 Nawet podczas ataku klaustrofobii. Od razu lepiej. 40 00:05:09,750 --> 00:05:12,542 Prosz臋 bardzo uwa偶a膰, bo to... 41 00:05:15,667 --> 00:05:18,042 Niewa偶ne. Nie ma sprawy. 42 00:05:29,458 --> 00:05:31,625 To moje... Dzi臋ki. 43 00:05:33,042 --> 00:05:34,500 To moje narz臋dzie pracy. 44 00:05:34,958 --> 00:05:36,917 Musz臋 si臋 nagrywa膰. 45 00:05:37,708 --> 00:05:39,625 To urz膮dzenie i tak... 46 00:05:39,792 --> 00:05:41,583 nie 艂膮czy si臋 z sieci膮. 47 00:05:41,750 --> 00:05:46,542 Warunki pracy s膮 poufne, panie Casal. Nie pozostanie 偶aden 艣lad po waszym pobycie. 48 00:05:46,708 --> 00:05:50,500 - Pe艂ne zaufanie... - O艂贸wek i papier w zupe艂no艣ci wystarcz膮. 49 00:06:11,250 --> 00:06:14,917 Wygl膮da jak ta martwa laska z Dedala. Od razu wchodzimy w klimat. 50 00:06:15,083 --> 00:06:18,417 Zaburzenia osobowo艣ci. Zapewne wynik k艂opot贸w z tatusiem. 51 00:06:23,000 --> 00:06:24,542 Chod藕my. 52 00:06:36,708 --> 00:06:40,208 KOD DEDALA 53 00:06:42,917 --> 00:06:44,542 Robi wra偶enie, prawda? 54 00:06:45,083 --> 00:06:46,708 A to dopiero pocz膮tek. 55 00:06:46,875 --> 00:06:48,958 - Alex Goodman. - Chen Yao. 56 00:06:49,125 --> 00:06:52,917 - Przyjecha艂e艣 prosto z Chin? - Mieszkam w Pary偶u od ponad dwudziestu lat. 57 00:06:53,083 --> 00:06:55,500 Nie wiedzia艂em, 偶e jeste艣 taki m艂ody. 58 00:06:55,667 --> 00:06:59,500 Dedal to m贸j debiut. By艂em sta偶yst膮, gdy wydali pierwszy tom. 59 00:06:59,667 --> 00:07:02,125 Nikt nie chcia艂 go wzi膮膰. Mia艂em szcz臋艣cie. 60 00:07:03,375 --> 00:07:04,625 Cz臋sto 艣pisz na ulicy? 61 00:07:05,000 --> 00:07:07,667 Przyjecha艂em wczoraj. Nigdy nie by艂em w Pary偶u. 62 00:07:07,833 --> 00:07:09,542 Chcia艂em si臋 troch臋 zabawi膰... 63 00:07:09,708 --> 00:07:11,833 Zabawi艂em si臋 bardziej ni偶 troch臋. 64 00:07:20,167 --> 00:07:22,500 W艂a艣cicielem rezydencji jest rosyjski miliarder, 65 00:07:22,667 --> 00:07:26,417 wielki fan Dedala, przekonany o bliskim ko艅cu 艣wiata. 66 00:07:27,500 --> 00:07:32,375 Dzi臋ki jego nieszkodliwej obsesji dzie艂o Oscara Bracha b臋dzie bezpieczne. 67 00:07:45,542 --> 00:07:46,583 Zapraszam. 68 00:07:55,083 --> 00:07:58,000 Czeka was nie艂atwe, cho膰 presti偶owe zadanie. 69 00:07:58,167 --> 00:08:00,958 Jednoczesna praca nad przek艂adem 70 00:08:01,125 --> 00:08:04,000 to precedens i genialny pomys艂 pana Angstroma. 71 00:08:04,167 --> 00:08:06,458 A tak偶e wyra藕ne przes艂anie polityczne. 72 00:08:06,625 --> 00:08:10,958 Deklaracja jego zaciek艂ej walki przeciw wszelkim przejawom piractwa. 73 00:08:11,125 --> 00:08:12,917 Mo偶ecie uwa偶a膰 si臋 za szcz臋艣ciarzy, 74 00:08:13,083 --> 00:08:16,292 bo pochodzicie z kraj贸w, gdzie Dedal sprzedaje si臋 najlepiej. 75 00:08:17,625 --> 00:08:21,292 Stworzyli艣my wam bardzo przyjazne warunki odosobnienia. 76 00:08:21,500 --> 00:08:23,417 Wieczorem zobaczycie pokoje. 77 00:08:23,667 --> 00:08:26,875 Ka偶dy z nich ma powierzchni臋 ca艂ego mojego mieszkania. 78 00:08:27,042 --> 00:08:28,750 I w ka偶dym jest osobna 艂azienka. 79 00:08:30,958 --> 00:08:33,333 Korzystanie z sieci jest surowo wzbronione. 80 00:08:33,500 --> 00:08:36,125 Codziennie dostarczymy wam 艣wie偶膮, mi臋dzynarodow膮 pras臋. 81 00:08:36,292 --> 00:08:39,958 Tutejszej kolekcji film贸w nie obejrzeliby艣cie do 艣mierci. 82 00:08:40,125 --> 00:08:44,083 艢niadanie podajemy o 8, lunch o 13, a kolacj臋 o dwudziestej pierwszej. 83 00:08:44,375 --> 00:08:47,958 Z wyj膮tkiem niedziel, dzie艅 pracy trwa od dziewi膮tej do dwudziestej. 84 00:08:48,125 --> 00:08:50,583 Pan Angstrom b臋dzie surowo was z tego rozlicza艂. 85 00:08:54,958 --> 00:08:57,875 Mo偶na tu przyjemnie przeczeka膰 apokalips臋, prawda? 86 00:09:00,042 --> 00:09:01,083 Prosz臋 dalej. 87 00:09:02,792 --> 00:09:07,125 T艂umaczymy tego gniota pogrzebani 偶ywcem. Oto apokalipsa! 88 00:09:14,083 --> 00:09:15,583 Przepraszam... 89 00:09:18,042 --> 00:09:19,083 Eric... 90 00:09:19,958 --> 00:09:23,958 Dario Farelli. Ciesz臋 si臋, 偶e zn贸w pana widz臋. Pami臋ta mnie pan? 91 00:09:24,667 --> 00:09:26,458 I pana, i ca艂膮 reszt臋. 92 00:09:27,333 --> 00:09:28,625 Usi膮d藕cie, prosz臋. 93 00:09:35,333 --> 00:09:37,042 - Pan r贸wnie偶. - Oczywi艣cie... 94 00:09:40,500 --> 00:09:42,375 Tu jest tylko 20 stron... 95 00:09:42,667 --> 00:09:46,625 W膮tpi臋, 偶e prze艂o偶y je pani bezb艂臋dnie w ci膮gu jednego popo艂udnia. 96 00:09:47,250 --> 00:09:50,875 Wieczorem zbior臋 arkusze i zwr贸c臋 je wam jutro, 97 00:09:51,042 --> 00:09:54,125 dodaj膮c, w razie konieczno艣ci, 20 kolejnych stron. 98 00:09:54,292 --> 00:09:58,250 W ci膮gu miesi膮ca poznacie i prze艂o偶ycie 480 stron trzeciego tomu. 99 00:09:58,417 --> 00:10:00,833 Drugi miesi膮c przeznaczycie na poprawki. 100 00:10:01,000 --> 00:10:03,583 W tej bibliotece znajdziecie podstawy wiedzy og贸lnej. 101 00:10:03,750 --> 00:10:05,542 Solidniejsze, ni偶 gdziekolwiek indziej. 102 00:10:05,708 --> 00:10:08,208 Nie podoba si臋 tu panu, Kedrinos? 103 00:10:11,042 --> 00:10:15,583 Gdybym chcia艂 pracowa膰 w korporacji wybra艂bym inny zaw贸d. 104 00:10:17,208 --> 00:10:20,625 Arkusze i komputery zostaj膮 w tym pokoju. 105 00:10:24,167 --> 00:10:26,458 Palarnia jest w holu, pani Alves. 106 00:10:39,750 --> 00:10:42,625 Nasi rosyjscy przyjaciele b臋d膮 nad wami czuwa膰. 107 00:10:44,417 --> 00:10:47,042 艢wietnie. 呕ycz臋 mi艂ej pracy. 108 00:10:52,167 --> 00:10:54,417 I, jak to m贸wi膮 we Francji, "w g贸r臋 serca"! 109 00:10:59,417 --> 00:11:00,750 DWA MIESI膭CE P脫殴NIEJ 110 00:11:01,333 --> 00:11:04,208 Wi臋zienie Bois d'Arcy, Francja 111 00:11:21,958 --> 00:11:24,292 Nie s膮dzi艂em, 偶e zgodzisz si臋 przyj艣膰. 112 00:11:25,667 --> 00:11:27,917 Poczucie winy bywa pomocne. 113 00:11:33,333 --> 00:11:34,375 Prosz臋. 114 00:11:35,208 --> 00:11:36,917 Mimo wszystko j膮 wydadz膮. 115 00:11:37,792 --> 00:11:40,833 Wykorzystaj膮 to, co si臋 sta艂o, 偶eby podkr臋ci膰 sprzeda偶. 116 00:11:41,583 --> 00:11:44,417 We藕 j膮. Przynios艂em dla ciebie. 117 00:11:45,125 --> 00:11:48,125 Twoje trofeum, w pewnym sensie. 118 00:11:52,083 --> 00:11:57,083 Tylko 1% propozycji, kt贸re co roku trafiaj膮 na moje biurko, nadaje si臋 do publikacji. 119 00:11:57,250 --> 00:12:00,042 Spo艣r贸d nich sprzeda si臋 tylko 10%. 120 00:12:00,208 --> 00:12:04,000 I tylko jedna, g贸ra dwie, zostan膮 bestsellerami. 121 00:12:04,458 --> 00:12:06,417 Ca艂ymi latami pracowa艂em 122 00:12:06,583 --> 00:12:09,792 na sukces wydawnictwa Angstrom. 123 00:12:10,917 --> 00:12:14,042 Wypowiadasz wojn臋 bran偶y, kt贸ra zatrudnia miliony, 124 00:12:14,208 --> 00:12:15,750 a generuje miliardy. 125 00:12:16,667 --> 00:12:18,458 Nie poradzisz sobie. 126 00:12:23,125 --> 00:12:24,417 W k贸艂ko j膮 czytam. 127 00:12:25,792 --> 00:12:28,292 Mam przeczucie, 偶e rozwi膮zanie jest w 艣rodku. 128 00:12:28,625 --> 00:12:30,833 Nie umiem sobie tego wybi膰 z g艂owy. 129 00:12:32,250 --> 00:12:34,500 Musz臋 zrozumie膰, jak do tego dosz艂o. 130 00:12:43,292 --> 00:12:47,625 Nie rozstawa艂em si臋 ani na chwil臋 z maszynopisem orygina艂u. 131 00:12:49,708 --> 00:12:51,542 Poza autorem i mn膮 132 00:12:51,708 --> 00:12:54,417 nikt inny go nawet nie trzyma艂. 133 00:13:00,750 --> 00:13:01,792 A mimo to 134 00:13:02,500 --> 00:13:05,250 musia艂 dosta膰 si臋 w twoje r臋ce. 135 00:13:07,375 --> 00:13:08,500 Kiedy? 136 00:13:27,875 --> 00:13:31,542 Nie patrz tak na mnie. W ko艅cu i tak si臋 dowiem. 137 00:13:49,833 --> 00:13:52,792 - Chcesz odrobin臋, Javier? - Nie, dzi臋ki. 138 00:13:55,708 --> 00:13:58,917 Musz臋 si臋 pilnowa膰. To b臋d膮 dwa intensywne miesi膮ce. 139 00:13:59,292 --> 00:14:01,792 Chyba nie wszystkich to stresuje. 140 00:14:02,792 --> 00:14:05,917 - No co? - Troch臋 chrapiesz. I si臋 艣linisz. 141 00:14:07,000 --> 00:14:07,750 Fakt. 142 00:14:07,917 --> 00:14:11,125 Masz szcz臋艣cie, 偶e trafi艂e艣 tu w tak m艂odym wieku. 143 00:14:11,750 --> 00:14:15,417 - Musisz mie膰 talent... - Tak, on ma talent... Zw艂aszcza do drzemek. 144 00:14:15,708 --> 00:14:19,833 - Cel u艣wi臋ca 艣rodki. - Po prostu musz臋 odespa膰. 145 00:14:20,000 --> 00:14:24,083 Zreszt膮 i tak nigdy nie siadam do t艂umaczenia z marszu. To musi... dojrze膰. 146 00:14:24,708 --> 00:14:27,458 Masz racj臋. Poza tym 藕le si臋 pracuje bez ca艂ego tekstu. 147 00:14:27,625 --> 00:14:29,292 Znajomo艣膰 ca艂o艣ci to podstawa. 148 00:14:29,458 --> 00:14:31,875 - Angstrom traktuje nas jak maszyny. - Sk膮d! 149 00:14:33,667 --> 00:14:35,208 Po prostu jest ostro偶ny. 150 00:14:35,375 --> 00:14:39,333 Obci膮gasz mu, czy co? Jest sadyst膮. Od razu to wida膰. 151 00:14:40,292 --> 00:14:41,417 To frustruj膮ce! 152 00:14:41,750 --> 00:14:44,833 My艣la艂em, 偶e si臋 dowiemy, kto utopi艂 Rebecc臋. 153 00:14:45,167 --> 00:14:49,375 - Ale po co? - A mo偶e 艣ledztwo Francka wyka偶e, 154 00:14:49,542 --> 00:14:52,167 偶e Rebbeca pope艂ni艂a samob贸jstwo? 155 00:14:52,500 --> 00:14:54,458 - 呕eby go ocali膰? - Nie. 156 00:14:54,625 --> 00:14:55,792 By艂bym zawiedziony. 157 00:14:56,542 --> 00:14:59,333 A je艣li to sam Franck zabi艂 swoj膮 偶on臋? 158 00:15:00,458 --> 00:15:03,792 Mo偶e dzia艂a pod wp艂ywem Dedala, cho膰 o tym nie wie? 159 00:15:04,750 --> 00:15:06,917 Rebecca stworzy艂a wirus. 160 00:15:07,292 --> 00:15:11,500 Traktowa艂a Francka jak kr贸lika do艣wiadczalnego i to si臋 na niej zem艣ci艂o. 161 00:15:14,750 --> 00:15:15,792 Nie. 162 00:15:16,625 --> 00:15:18,250 To by by艂o zbyt banalne. 163 00:15:19,083 --> 00:15:20,125 To prawda. 164 00:15:21,750 --> 00:15:23,208 Nie trzyma si臋 kupy. 165 00:15:23,750 --> 00:15:26,292 Czekali艣my na to dwa lata. 166 00:15:26,458 --> 00:15:29,000 Dwa przepieprzone lata. 167 00:15:30,500 --> 00:15:33,750 To nie jest literatura, tylko produkt masowej konsumpcji. 168 00:15:33,917 --> 00:15:35,042 呕adne zako艅czenie 169 00:15:35,292 --> 00:15:37,125 nie uczyni z tej ksi膮偶ki arcydzie艂a. 170 00:15:37,542 --> 00:15:40,958 O czym ty w og贸le m贸wisz? To 艣wiatowy bestseller! 171 00:15:41,583 --> 00:15:47,167 - Miliard dolc贸w zysku, do kurwy n臋dzy. - Przypomnij mi, co z tego masz? G贸wno! 172 00:15:47,708 --> 00:15:49,417 Oscar Brach, jest taki jak reszta. 173 00:15:49,583 --> 00:15:53,125 B臋dzie wydawa艂 kolejne serie poboczne, 174 00:15:53,458 --> 00:15:58,500 i pisa艂 w k贸艂ko t臋 sam膮 ksi膮偶k臋, dop贸ki nie sp艂aci domu w Szwajcarii. 175 00:15:58,667 --> 00:16:02,667 Dedala analizuj膮 badacze z najlepszych uczelni w Europie. 176 00:16:02,833 --> 00:16:06,417 Uniwersytety te偶 wkraczaj膮 do 艣wiata biznesu. 177 00:16:06,583 --> 00:16:08,875 Wiem, co m贸wi臋. Wyk艂adam w Atenach. 178 00:16:09,042 --> 00:16:11,833 Wi臋c co tutaj robisz, skoro tego nie akceptujesz? 179 00:16:12,000 --> 00:16:13,250 To samo, co wy. 180 00:16:14,083 --> 00:16:18,375 Uginam kark przed wielkim kapita艂em, 偶eby mie膰 co w艂o偶y膰 do garnka. 181 00:16:18,542 --> 00:16:20,417 Ja robi臋 to z rado艣ci膮. 182 00:16:20,875 --> 00:16:23,958 - A ja nie mam wyboru. - Traktujecie to jak zwyk艂e zlecenie? 183 00:16:24,292 --> 00:16:27,250 Praca w s艂u偶bie Dedala to ogromny zaszczyt! 184 00:16:31,875 --> 00:16:33,000 Rebecca... 185 00:16:34,250 --> 00:16:35,958 albo raczej jej duch... 186 00:16:38,000 --> 00:16:40,625 Franck rozr贸偶nia艂 je z coraz wi臋kszym trudem. 187 00:16:41,667 --> 00:16:43,875 Rebecca sta艂a si臋 niewyra藕n膮 u艂ud膮. 188 00:16:44,042 --> 00:16:45,083 Przypomina艂a mu... 189 00:16:45,208 --> 00:16:49,042 o poczuciu winy, kt贸re ogarnia艂o go w tych fatalnych godzinach 190 00:16:50,125 --> 00:16:54,250 i narasta艂o w przelotnych wizjach, 191 00:16:55,208 --> 00:16:59,042 w powracaj膮cych stale odpryskach tragedii. 192 00:17:06,167 --> 00:17:07,583 Rebecca. 193 00:17:07,750 --> 00:17:11,125 Jej d艂ugie, czarne w艂osy na wodach Sekwany... 194 00:17:11,292 --> 00:17:15,167 Ciemne k臋dziory, odbijaj膮ce 艣wiat艂a mijaj膮cych j膮 statk贸w. 195 00:17:15,333 --> 00:17:19,458 I suknia, faluj膮ca wok贸艂 niczym bia艂e skrzyd艂a. 196 00:17:21,875 --> 00:17:24,458 - Dobry wiecz贸r. - Dobry wiecz贸r. 197 00:17:34,833 --> 00:17:35,875 Dzi臋kuj臋. 198 00:17:38,000 --> 00:17:39,042 Dobranoc. 199 00:17:46,083 --> 00:17:47,167 Panie Farelli! 200 00:17:48,625 --> 00:17:49,708 Tak, Ericu? 201 00:17:50,458 --> 00:17:53,042 Liczy艂 pan na spotkanie z Oscarem Brachem? 202 00:17:53,250 --> 00:17:55,375 Tweetowa艂 pan o tym przed przyjazdem. 203 00:17:55,542 --> 00:17:59,125 Nie. To taka metafora. Mia艂em na my艣li ksi膮偶k臋. 204 00:17:59,708 --> 00:18:01,833 Troch臋 reklamy nie zaszkodzi. 205 00:18:02,083 --> 00:18:04,250 Reklam臋 prosz臋 zostawi膰 mnie. 206 00:18:04,750 --> 00:18:08,292 Rose-Marie p贸jdzie z panem na g贸r臋. Usunie pan ten post. 207 00:18:09,167 --> 00:18:10,208 Dobrze. 208 00:18:10,333 --> 00:18:12,458 Brach nadal nie chce nadzorowa膰 naszej pracy? 209 00:18:12,625 --> 00:18:14,875 W tych okoliczno艣ciach by艂oby to mo偶liwe. 210 00:18:15,167 --> 00:18:19,042 Podpisali艣my klauzul臋 poufno艣ci. Jego to偶samo艣膰 pozostanie tajemnic膮. 211 00:18:19,250 --> 00:18:22,417 Nie interesuj膮 go techniczne szczeg贸艂y, zwi膮zane z publikacj膮. 212 00:18:22,708 --> 00:18:24,333 Techniczne? 213 00:18:24,500 --> 00:18:27,875 Na jego miejscu chcia艂abym pozna膰 tych, kt贸rzy m贸wi膮 jego g艂osem. 214 00:18:28,042 --> 00:18:30,000 Tu chodzi o jako艣膰 tekstu. 215 00:18:30,333 --> 00:18:33,792 Jako艣ci Dedala nie trzeba ju偶 udowadnia膰, pani Korbel. 216 00:18:50,917 --> 00:18:54,125 Za chwil臋 sko艅czy. W razie potrzeby jestem obok. 217 00:19:32,833 --> 00:19:37,458 Niech zostanie krytykiem, skoro nie ma ju偶 nic do powiedzenia. 218 00:19:42,708 --> 00:19:43,958 W艂a艣nie! 219 00:20:15,750 --> 00:20:18,875 Tak. Z punktu widzenia dziennikarza... 220 00:20:22,875 --> 00:20:24,833 Naprawd臋 mi przykro... Cze艣膰! 221 00:20:49,792 --> 00:20:53,417 - Co pani tu robi? - Rose-Marie kaza艂a mi na pana czeka膰. 222 00:20:54,917 --> 00:20:56,417 Chcia艂 si臋 pan ze mn膮 spotka膰? 223 00:20:59,500 --> 00:21:03,500 Tempo pani pracy jest imponuj膮ce, pani Anisinova. 224 00:21:04,292 --> 00:21:05,417 Dzi臋kuj臋. 225 00:21:10,042 --> 00:21:12,375 Premiera trzeciego tomu 226 00:21:12,542 --> 00:21:15,875 na Paryskich Targach Ksi膮偶ki b臋dzie wielkim wydarzeniem. 227 00:21:17,167 --> 00:21:18,750 Planuj臋 konferencj臋 prasow膮. 228 00:21:19,625 --> 00:21:20,708 Fani... 229 00:21:23,875 --> 00:21:25,542 Fani oszaleliby 230 00:21:25,708 --> 00:21:28,500 na widok sobowt贸ra Rebeki. 231 00:21:30,625 --> 00:21:33,167 Wola艂abym opowiedzie膰 im o swojej pracy. 232 00:21:36,375 --> 00:21:38,000 Jedno nie wyklucza drugiego. 233 00:21:44,333 --> 00:21:45,375 Za Pary偶! 234 00:21:55,792 --> 00:21:58,708 Gdyby nie ta fascynacja Oscarem Brachem, 235 00:21:58,875 --> 00:22:01,167 by膰 mo偶e tekst nigdy by nie wyciek艂. 236 00:22:02,250 --> 00:22:03,292 Wiesz... 237 00:22:04,375 --> 00:22:06,458 tajemnica jego to偶samo艣ci 238 00:22:07,125 --> 00:22:09,292 i rola jedynego depozytariusza orygina艂u 239 00:22:09,958 --> 00:22:11,875 przynios艂a mi same k艂opoty. 240 00:22:12,667 --> 00:22:16,917 Powiedziano o nim wszystko. 呕e tak naprawd臋 to bli藕niacy, 241 00:22:19,167 --> 00:22:20,500 偶e to kobieta, 242 00:22:21,375 --> 00:22:23,083 i dawny enerdowski szpieg. 243 00:22:24,583 --> 00:22:26,208 Niekt贸rzy twierdzili, 偶e to ja. 244 00:22:35,125 --> 00:22:38,750 Barfleur, Normandia, Francja 245 00:22:50,125 --> 00:22:54,292 Przepraszam... Kurs literatury i komparatystyki, to tutaj? 246 00:22:54,458 --> 00:22:58,292 Ju偶 dawno nie ucz臋, m艂odzie艅cze. Rozczarowa艂em si臋. 247 00:23:00,458 --> 00:23:05,917 Moi najlepsi studenci poszli w biznes. Zarabiaj膮 du偶e pieni膮dze. 248 00:23:07,375 --> 00:23:09,417 Nie chc膮 by膰 smutnymi pisarzami. 249 00:23:09,583 --> 00:23:12,750 Kto艣, to zazna艂 g艂odu, wie, 偶e sztuka go nie wykarmi. 250 00:23:13,083 --> 00:23:14,250 Jak si臋 masz? 251 00:23:15,958 --> 00:23:19,167 - Jak min臋艂a podr贸偶? - By艂a d艂uga i nudna. 252 00:23:19,333 --> 00:23:23,417 - Do tego miejsca nie wal膮 t艂umy. - I niech tak zostanie. 253 00:23:25,708 --> 00:23:28,833 Georges, dlaczego nie pozb臋dziesz si臋 tej ksi臋garni? 254 00:23:29,000 --> 00:23:32,292 Za same tantiemy m贸g艂by艣 do 艣mierci je藕dzi膰 po 艣wiecie. 255 00:23:33,208 --> 00:23:36,917 - Mam 艣wietny dzia艂 podr贸偶niczy. - Tak, wiem. 256 00:23:38,292 --> 00:23:40,750 W艂a艣nie postawi艂em ostatni膮 kropk臋 w Dedalu. 257 00:23:41,792 --> 00:23:45,375 M臋偶czyzna, kt贸ry nie chcia艂 umrze膰 czeka na ciebie na g贸rze. 258 00:23:45,667 --> 00:23:47,708 - Wiedzia艂em! - Naturalnie. 259 00:23:48,708 --> 00:23:50,750 Inaczej by艣 tu nie przyjecha艂. 260 00:23:53,417 --> 00:23:58,375 Oscar Brach to jedyna osoba, kt贸rej dot膮d nie potrafi艂em przejrze膰. 261 00:24:00,167 --> 00:24:02,375 Nale偶y do tej samej kategorii ludzi, co ty. 262 00:24:04,167 --> 00:24:05,250 Ale nie ja. 263 00:24:06,375 --> 00:24:08,375 Ja nigdy nie mia艂em wyobra藕ni. 264 00:25:04,958 --> 00:25:08,208 - Odbi艂o ci? - My艣la艂em, 偶e nigdy nie wyp艂yniesz. 265 00:25:08,375 --> 00:25:11,375 Chcia艂am sprawdzi膰, co czu艂a Rebecca, gdy ton臋艂a. 266 00:25:12,750 --> 00:25:15,792 Jak na t艂umaczk臋 masz dziwne metody. 267 00:25:16,208 --> 00:25:18,292 Mylisz si臋 co do mnie, Katerino. 268 00:25:18,750 --> 00:25:21,542 Ja te偶 jestem fanem Dedala. 269 00:25:22,750 --> 00:25:24,208 Obserwuj臋 ci臋. 270 00:25:24,583 --> 00:25:26,167 Czuj臋 to samo, co ty. 271 00:25:26,333 --> 00:25:28,833 Ostatni tom ma moc. 272 00:25:37,042 --> 00:25:39,667 Kt贸ry pisarz by艂 inspiracj膮 dla monolog贸w Rebeki? 273 00:25:39,833 --> 00:25:42,500 James Joyce. I jego strumie艅 艣wiadomo艣ci. 274 00:25:42,875 --> 00:25:45,750 Pozbawiony przecink贸w monolog Molly Bloom 275 00:25:46,083 --> 00:25:47,458 z Ulissesa. 276 00:25:49,875 --> 00:25:52,042 Dominuj膮cy narrator w trylogii? 277 00:25:52,708 --> 00:25:55,542 - Wszystkowiedz膮cy. - 殴le. Rebecca. 278 00:25:55,708 --> 00:25:57,208 To twoja interpretacja. 279 00:25:57,958 --> 00:26:01,083 - Naucz si臋 czyta膰. - Bohaterem... jest Franck. 280 00:26:01,250 --> 00:26:03,625 Rebecca jest dusz膮 tej powie艣ci. 281 00:26:03,792 --> 00:26:08,208 Wszystkie zdarzenia pokazuj膮 Franckowi, 偶e nigdy nie by艂a jego. 282 00:26:10,083 --> 00:26:13,833 Dedal to co艣 wi臋cej, ni偶 thriller. To opowie艣膰 o 偶alu. 283 00:26:15,708 --> 00:26:18,667 A ty? Co ci臋 porusza w Dedalu? 284 00:26:20,250 --> 00:26:21,292 Nie wiem. 285 00:26:22,083 --> 00:26:24,792 R贸偶ne rzeczy. Lubi臋 zagadki. 286 00:26:28,750 --> 00:26:32,083 Nie por贸wnujesz go z Ulissesem tylko dlatego, 偶e lubisz zagadki. 287 00:26:34,125 --> 00:26:38,042 Dla mnie ta ksi膮偶ka opowiada g艂贸wnie o 偶a艂obie. 288 00:26:38,792 --> 00:26:40,667 Niemo偶liwej do prze偶ycia. 289 00:26:41,583 --> 00:26:43,000 To akurat dobrze znam. 290 00:26:48,417 --> 00:26:51,375 Angstrom nie zrozumia艂 subtelno艣ci tej trylogii. 291 00:26:53,042 --> 00:26:55,375 Tak prostacko opowiada o niej w mediach. 292 00:26:55,958 --> 00:26:58,542 Dla pieni臋dzy zrobi艂by wszystko. 293 00:26:59,917 --> 00:27:01,875 Kiedy艣 b臋dzie tego 偶a艂owa艂. 294 00:27:05,875 --> 00:27:08,000 Ciesz臋 si臋, 偶e lepiej ci臋 pozna艂am, 295 00:27:08,542 --> 00:27:10,000 Aleksie Goodmanie. 296 00:27:11,333 --> 00:27:14,667 Mo偶e powinna艣 da膰 szans臋 innym, 偶eby te偶 ci臋 poznali. 297 00:27:21,833 --> 00:27:24,000 Rozumiem, co ci臋 do tego sk艂oni艂o. 298 00:27:24,583 --> 00:27:26,250 Poza pieni臋dzmi, oczywi艣cie. 299 00:27:27,042 --> 00:27:30,250 T艂umacz 偶yje czyim艣 偶yciem. 300 00:27:31,417 --> 00:27:36,958 Nikt nie zapami臋tuje jego nazwiska. Zawsze na drugiej stronie, nigdy na ok艂adce... 301 00:27:40,000 --> 00:27:41,042 A ty... 302 00:27:41,375 --> 00:27:43,125 Ty masz inne ambicje... 303 00:27:45,917 --> 00:27:48,125 I mo偶liwo艣ci, by je spe艂ni膰. 304 00:27:52,375 --> 00:27:54,375 Zawsze ci臋 dobrze traktowa艂em. 305 00:27:55,583 --> 00:27:57,000 Da艂em ci szans臋. 306 00:27:58,333 --> 00:28:00,042 Mog臋 da膰 ci kolejn膮. 307 00:28:01,208 --> 00:28:02,583 Pod jednym warunkiem. 308 00:28:03,708 --> 00:28:06,042 Powiedz mi to, co chc臋 wiedzie膰. 309 00:28:08,958 --> 00:28:11,083 Odezwij si臋, do cholery! 310 00:28:19,250 --> 00:28:21,958 Katerina przygotowuje si臋 do wielkiej rozgrywki. 311 00:28:22,500 --> 00:28:24,792 To b臋dzie wspania艂y pojedynek! 312 00:28:24,958 --> 00:28:27,250 Podchodzi, wymierza odleg艂o艣膰... I strike! 313 00:28:36,583 --> 00:28:37,792 Co ty tu robisz? 314 00:28:37,958 --> 00:28:39,917 艢wi臋ta nie s膮 dla mizantrop贸w. 315 00:28:40,083 --> 00:28:43,792 - Zawsze mia艂em s艂abo艣膰 do szampana. - Ty 艂obuzie! 316 00:28:44,250 --> 00:28:47,042 - Dzi臋ki za zaproszenie. - Mi艂o nam. 317 00:28:47,625 --> 00:28:50,625 Nie chcia艂em zostawia膰 ci臋 z szefem. Mam dobre serce. 318 00:28:51,625 --> 00:28:52,833 Dajesz, W艂ochu! 319 00:28:57,208 --> 00:28:58,642 - Przepraszam! - Teraz przepraszasz? 320 00:28:58,667 --> 00:29:02,000 Albo gramy albo nie gramy! 321 00:29:02,167 --> 00:29:04,083 Dobra, nie gramy. 322 00:29:04,250 --> 00:29:08,083 R臋ce s艂u偶膮 W艂ochom wy艂膮cznie do m贸wienia. 323 00:29:08,250 --> 00:29:11,667 - Sk膮d ty bierzesz te wszystkie stereotypy? - Uwielbiam to. 324 00:29:13,125 --> 00:29:16,167 - Jeste艣 gorszy ni偶 my wszyscy. - Mo偶e zata艅czysz flamenco? 325 00:29:18,083 --> 00:29:19,417 A nie, to w Hiszpanii. 326 00:29:19,583 --> 00:29:21,958 Zawsze mi si臋 myli. Jak wszystkim. 327 00:29:22,125 --> 00:29:24,917 Ze mn膮 nikt nie wygra. Grecy wynale藕li 328 00:29:25,083 --> 00:29:28,417 wino, teatr i demokracj臋. Przebijcie to. 329 00:29:28,750 --> 00:29:30,458 To by艂o 3000 lat temu. 330 00:29:30,958 --> 00:29:34,500 - W艂a艣nie! - A potem spocz臋li艣cie na laurach. 331 00:29:35,167 --> 00:29:37,375 I nie p艂acicie podatk贸w. 332 00:29:40,250 --> 00:29:41,417 呕artowa艂am. 333 00:29:43,750 --> 00:29:45,292 Chcia艂bym wznie艣膰 toast. 334 00:29:46,917 --> 00:29:48,917 Niech to odosobnienie utrze nosa tym, 335 00:29:49,083 --> 00:29:53,042 kt贸rzy twierdz膮, 偶e 艣wiatowe braterstwo to mrzonka. 336 00:29:53,958 --> 00:29:56,583 Pozw贸lcie, 偶e za艣piewam w j臋zyku Shakespeare'a... 337 00:29:57,833 --> 00:30:03,792 Tym, czego pragnie dzi艣 艣wiat Jest mi艂o艣膰, s艂odka mi艂o艣膰 338 00:30:03,958 --> 00:30:05,333 - Znasz? - Jasne! 339 00:30:30,708 --> 00:30:31,750 A ja? 340 00:30:52,458 --> 00:30:53,750 Witaj Eric... 341 00:31:14,458 --> 00:31:16,667 Co si臋 dzieje, do cholery? 342 00:31:16,833 --> 00:31:21,708 "Dziesi臋膰 pierwszych stron Tomu III ju偶 do ciebie nie nale偶y. 343 00:31:21,875 --> 00:31:25,292 Pi臋膰 milion贸w euro zatrzyma ten wyciek. 344 00:31:25,458 --> 00:31:27,917 Je艣li nie przelejesz ich w ci膮gu 24 godzin, 345 00:31:28,083 --> 00:31:32,042 jutro w sieci pojawi si臋 100 kolejnych stron. 346 00:31:32,208 --> 00:31:35,792 Upieraj si臋 nadal, a ca艂a ksi膮偶ka wymknie ci si臋 z r膮k. 347 00:31:36,042 --> 00:31:38,250 Nie zastanawiaj si臋, lecz dzia艂aj. 348 00:31:38,417 --> 00:31:40,458 Tylko w ten spos贸b odzyskasz spok贸j. 349 00:31:40,625 --> 00:31:41,667 Ciesz si臋! 350 00:31:41,792 --> 00:31:46,500 Tw贸j pech uszcz臋艣liwi licznych fan贸w Oscara Bracha. 351 00:31:46,667 --> 00:31:50,167 Wielu z nich przek艂ada ju偶 jego kwiecist膮 francuszczyzn臋 352 00:31:50,542 --> 00:31:52,875 na swoje j臋zyki, w czynie spo艂ecznym. 353 00:31:53,042 --> 00:31:57,917 Internet obala granice kulturowe i 艂膮czy ludzi. 354 00:31:58,083 --> 00:32:03,375 Tym, czego pragnie dzi艣 艣wiat jest mi艂o艣膰, s艂odka... mi艂o艣膰." 355 00:32:04,625 --> 00:32:08,042 Podobno ma pan pi臋kny g艂os. 356 00:32:11,292 --> 00:32:15,167 - Czy偶by艣cie nas obserwowali? - Winny jest w艣r贸d nas. 357 00:32:17,250 --> 00:32:19,875 Prace zostaj膮 wstrzymane na czas nieokre艣lony. 358 00:32:20,042 --> 00:32:23,375 Nie macie ostatnich stu stron. Ten kto to zrobi艂, 359 00:32:23,542 --> 00:32:26,292 nie b臋dzie m贸g艂 spe艂ni膰 swojej gro藕by. 360 00:32:26,458 --> 00:32:28,975 Dop贸ki nie znajdzie si臋 winny, jeste艣cie skazani na bezczynno艣膰. 361 00:32:29,000 --> 00:32:31,458 - A je艣li nigdy si臋 nie znajdzie? - Prosz臋 si臋 nie martwi膰. 362 00:32:31,625 --> 00:32:34,292 Znajdziemy go. I zdemaskujemy. 363 00:32:40,625 --> 00:32:43,458 S艂owo komentarza, panie Kedrinos? 364 00:32:46,667 --> 00:32:49,708 Przepraszam, ale je艣li pan nie zap艂aci, 365 00:32:49,875 --> 00:32:51,292 b臋dzie pan w dupie. 366 00:32:51,708 --> 00:32:57,333 Nikt nie kupi ksi膮偶ki, kt贸ra jest dost臋pna za darmo. Kto艣 pana wydyma艂! 367 00:33:04,042 --> 00:33:05,458 Przesta艅! 368 00:33:06,875 --> 00:33:07,917 Odbi艂o panu? 369 00:33:11,292 --> 00:33:12,542 Rose-Marie, zr贸b co艣! 370 00:33:12,708 --> 00:33:17,083 Mo偶emy to za艂atwi膰 bardzo szybko. Wszystko zale偶y od was. 371 00:33:22,875 --> 00:33:25,250 - Ile chce haker? - 5 milion贸w. 372 00:33:26,458 --> 00:33:28,000 Trzeba zawiadomi膰 policj臋. 373 00:33:28,167 --> 00:33:31,000 To sprawka kt贸rego艣 z t艂umaczy. Zajm臋 si臋 tym. 374 00:33:31,167 --> 00:33:33,667 Znajd臋 najwi臋kszego megalomana. 375 00:33:34,042 --> 00:33:36,958 Mo偶e to kobieta? Mizoginia ci臋 zgubi! 376 00:33:37,125 --> 00:33:38,625 To nie telefon! 377 00:33:38,792 --> 00:33:41,542 Tylko ty znasz autora i posiadasz maszynopis. 378 00:33:41,708 --> 00:33:43,933 Ro艣cisz sobie wszelkie prawa. Nie wiemy nawet, gdzie jeste艣! 379 00:33:43,958 --> 00:33:45,000 Taka by艂a umowa. 380 00:33:45,083 --> 00:33:48,958 Ca艂e 艣rodowisko panikuje. Zagraniczni wydawcy gro偶膮 s膮dem. 381 00:33:49,333 --> 00:33:53,458 Ale偶 prosz臋, sprawdzajcie. Mog臋 nawet pom贸c. 382 00:33:54,083 --> 00:33:57,875 Firma ju偶 i tak cienko prz臋dzie. 383 00:33:58,542 --> 00:34:00,042 Za艂atw to, bo zbankrutujemy. 384 00:34:01,917 --> 00:34:03,000 Odwalcie si臋! 385 00:34:04,875 --> 00:34:07,583 Wy skurwysyny! 艁apy precz od moich rzeczy! 386 00:34:07,750 --> 00:34:08,833 Puszczaj! 387 00:34:10,750 --> 00:34:14,208 - Co o tym my艣li sam Oscar Brach? - O niczym nie wie. 388 00:34:14,375 --> 00:34:17,833 - Jak to? - Tak czy inaczej, z艂odziej jest w pobli偶u. 389 00:34:18,542 --> 00:34:20,292 Dopadn臋 go w ci膮gu kilku godzin. 390 00:34:20,458 --> 00:34:22,583 Chroni臋 to, co moje. 391 00:34:27,417 --> 00:34:31,708 Atakuj膮 mnie, wi臋c si臋 broni臋. Nikomu nie zabraniam odda膰. 392 00:34:32,042 --> 00:34:34,208 Ale ludzie s膮 tacy s艂abi! 393 00:34:34,708 --> 00:34:35,958 Cho膰by ty... 394 00:34:36,333 --> 00:34:39,792 Jeste艣 zbulwersowana, ale boisz si臋 to powiedzie膰. 395 00:34:40,208 --> 00:34:43,375 - Gdybym to zrobi艂a, straci艂abym prac臋. - I co z tego? 396 00:34:43,542 --> 00:34:46,542 - Lubi臋 swoj膮 prac臋. - Lubisz by膰 pokoj贸wk膮? 397 00:34:48,792 --> 00:34:50,333 Nie. Lubi臋 literatur臋. 398 00:34:50,500 --> 00:34:55,250 Wi臋c za艂贸偶 wydawnictwo. Nie moja wina, 偶e ludziom brak ambicji. 399 00:34:56,417 --> 00:34:58,167 To powa偶ne wykroczenie. 400 00:34:58,875 --> 00:35:02,042 Angstrom nie stoi ponad prawem. Wy te偶 nie. 401 00:35:05,833 --> 00:35:08,042 Nie dotykaj tego! To moje! 402 00:35:22,667 --> 00:35:25,833 D艂ugo si臋 pani ukrywa艂a! 403 00:35:26,917 --> 00:35:29,583 To nie jest transkrypcja Dedala. 404 00:35:30,083 --> 00:35:33,500 Ka偶dy, kto zna du艅ski, mo偶e to za艣wiadczy膰. 405 00:35:34,667 --> 00:35:36,917 Ma pani beznadziejny styl. 406 00:35:43,000 --> 00:35:44,917 Jeszcze tego nie sko艅czy艂am. 407 00:35:45,750 --> 00:35:47,125 To moja pierwsza powie艣膰. 408 00:35:49,708 --> 00:35:51,750 Jak d艂ugo pani nad tym siedzi? 409 00:35:53,125 --> 00:35:55,125 Tylko szczerze. 410 00:35:56,333 --> 00:35:57,583 Osiem lat. 411 00:35:58,708 --> 00:36:00,875 Ale odk膮d tu jestem, co艣 si臋 ruszy艂o. 412 00:36:05,917 --> 00:36:07,125 Wie pani... 413 00:36:08,750 --> 00:36:11,958 偶e umowa zabrania wszelkiej innej aktywno艣ci 414 00:36:12,125 --> 00:36:13,875 podczas pracy nad przek艂adem. 415 00:36:14,542 --> 00:36:16,958 Nie wie pan, jak to jest, gdy si臋 ma rodzin臋. 416 00:36:17,958 --> 00:36:20,667 Dwa miesi膮ce w odosobnieniu to okazja, by uko艅czy膰 powie艣膰. 417 00:36:20,833 --> 00:36:22,292 Ale偶, pani Tuxen! 418 00:36:23,625 --> 00:36:25,875 Jest pani beztalenciem. 419 00:36:27,125 --> 00:36:29,083 Gdzie艣 w g艂臋bi duszy 420 00:36:29,250 --> 00:36:31,625 jaki艣 cichy g艂osik powtarza to pani od lat, 421 00:36:31,792 --> 00:36:33,708 ale pani udaje, 偶e go nie s艂yszy. 422 00:36:36,958 --> 00:36:39,667 Z艂udzenia to nic dobrego. 423 00:36:40,708 --> 00:36:43,250 Kiedy艣 mi pani podzi臋kuje. 424 00:37:06,292 --> 00:37:07,542 Co ty gadasz! 425 00:37:07,708 --> 00:37:11,292 - Wiem, 偶e chc膮 mnie w to wrobi膰! - "Kto si臋 czerwieni, ju偶 jest winny. 426 00:37:11,458 --> 00:37:15,042 "Prawdziwa niewinno艣膰 nie wstydzi si臋 niczego." Rousseau. 427 00:37:15,625 --> 00:37:17,708 Ktokolwiek to jest - szacun! 428 00:37:18,042 --> 00:37:20,958 Je艣li potrzebuje pomocy, niech da mi zna膰. 429 00:37:21,125 --> 00:37:24,458 Odbi艂o ci? Haker wydyma艂 nie tylko Angstroma, ale i nas. 430 00:37:25,167 --> 00:37:26,583 Kto zarabia tu najmniej? 431 00:37:28,375 --> 00:37:32,917 A co? Tylko biedni okradaj膮 bogatych? Zejd藕 na ziemi臋, Dario! 432 00:37:35,167 --> 00:37:36,958 Dlaczego to mia艂by by膰 kto艣 z nas? 433 00:37:38,125 --> 00:37:41,917 - Dlaczego nie Rose-Marie? - A mo偶e ochrona? Albo kucharze? 434 00:37:42,083 --> 00:37:44,667 Nie. Nie grali z nami w kr臋gle. 435 00:37:44,833 --> 00:37:47,583 - Nie s艂yszeli, jak 艣piewa艂em. - Rose-Marie s艂ysza艂a. 436 00:37:47,750 --> 00:37:49,542 I wyda艂a ci臋 Angstromowi. 437 00:37:50,000 --> 00:37:54,500 Rose-Marie to grzeczna dziewczynka. Nigdy by tego nie zrobi艂a. 438 00:37:55,250 --> 00:37:57,750 Angstrom musi zap艂aci膰. I to szybko. 439 00:37:57,917 --> 00:37:59,042 Nigdy nie zap艂aci. 440 00:37:59,208 --> 00:38:04,375 W 偶adnym kryminale nie p艂aci si臋 pierwszego okupu. I to jest pocz膮tek k艂opot贸w. 441 00:38:04,542 --> 00:38:07,625 Drugie 偶膮danie wzmaga napi臋cie, ale te偶 nie zostaje spe艂nione. 442 00:38:07,792 --> 00:38:11,000 Nikt nie 艂amie si臋 przed trzecim. P艂ac膮 dopiero w ostatniej chwili. 443 00:38:11,417 --> 00:38:16,583 "Zagadka to sekwencja prostych rzeczy." Dedal, tom I, rozdzia艂 4. 444 00:38:18,167 --> 00:38:20,542 W艂a艣nie! Musimy my艣le膰 jak haker! 445 00:38:21,375 --> 00:38:25,458 Gdybym by艂a nim lub ni膮, na pewno skopiowa艂abym tekst. 446 00:38:25,833 --> 00:38:29,708 Kiedy? Sp臋dzali艣my razem ca艂e dnie. Zauwa偶yliby艣my. 447 00:38:30,458 --> 00:38:33,875 - W nocy. - A co z dost臋pem do sieci? 448 00:38:36,750 --> 00:38:38,583 Kto艣 m贸g艂 wnie艣膰 do schronu 449 00:38:39,375 --> 00:38:42,125 roz艂o偶onego na cz臋艣ci smartfona. 450 00:38:42,917 --> 00:38:44,083 I gdzie by go schowa艂? 451 00:38:47,125 --> 00:38:48,958 Nosi go zawsze przy sobie. 452 00:38:53,083 --> 00:38:55,125 Przypomnij mi, jak sobie to zrobi艂e艣? 453 00:39:00,583 --> 00:39:02,792 - Spad艂em z roweru. - Kiedy? 454 00:39:03,250 --> 00:39:04,750 W艂a艣nie, kiedy? 455 00:39:09,167 --> 00:39:11,042 Jaki艣 miesi膮c temu. 456 00:39:24,417 --> 00:39:25,458 Telma! 457 00:39:27,500 --> 00:39:29,208 Odbi艂o ci? 458 00:39:29,417 --> 00:39:32,083 Nie m贸g艂by udawa膰. Niczego nie chowa pod gipsem. 459 00:39:33,750 --> 00:39:38,417 Je艣li b臋dziemy si臋 wzajemnie pilnowa膰, haker nie b臋dzie m贸g艂 dzia艂a膰 dalej. 460 00:40:17,792 --> 00:40:19,750 Nie proponuj臋 ci drinka... 461 00:40:28,208 --> 00:40:33,333 Daj spok贸j, Alex. Nie wierz臋 ju偶 w twoj膮 poz臋 m艂odego luzaka. 462 00:40:34,000 --> 00:40:36,500 Nie popadaj w paranoj臋. Nie ty. 463 00:40:38,417 --> 00:40:41,000 K艂amiesz. Od samego pocz膮tku. 464 00:40:41,583 --> 00:40:44,625 Wszystko sprawdzi艂am przed wej艣ciem do schronu. 465 00:40:46,208 --> 00:40:49,917 Nie prze艂o偶y艂e艣 ani Uk膮szenia Rebeki, 466 00:40:50,667 --> 00:40:52,417 ani Zatrutego poca艂unku. 467 00:41:02,333 --> 00:41:04,333 Wdepn膮艂em w niez艂e g贸wno. 468 00:41:08,500 --> 00:41:11,708 Londyn, Anglia 469 00:41:24,000 --> 00:41:25,500 S艂ucham pana. 470 00:41:26,667 --> 00:41:28,167 Nic z niego nie wyci膮gniemy. 471 00:41:28,333 --> 00:41:30,875 Chce rozmawia膰 wy艂膮cznie z Oscarem Brachem. 472 00:41:31,000 --> 00:41:36,750 Mamy mu zap艂aci膰 za pirackie t艂umaczenia? Prosz臋 da膰 mi akta. Za艂atwi臋 to. 473 00:41:37,625 --> 00:41:39,750 Naprawd臋 chce pan z tym i艣膰 do s膮du? 474 00:41:40,708 --> 00:41:43,708 艢ciganie fana 藕le wp艂ynie na wizerunek Dedala. 475 00:42:01,708 --> 00:42:04,542 Igrasz z ogniem, m艂odzie艅cze. 476 00:42:04,750 --> 00:42:08,250 We Francji za kradzie偶 w艂asno艣ci intelektualnej grozi 5 lat, 477 00:42:08,458 --> 00:42:11,542 i 300 000 grzywny, przy du偶ym szcz臋艣ciu. 478 00:42:11,708 --> 00:42:15,250 W Anglii dostaniesz 10. A ja nie s艂yn臋 z mi艂osierdzia. 479 00:42:15,708 --> 00:42:18,083 Pokaza艂 pan moje przek艂ady Oscarowi Brachowi? 480 00:42:19,542 --> 00:42:21,792 Pa艅skie s膮 gorsze. Fani wol膮 moje. 481 00:42:21,958 --> 00:42:23,792 Prawdziwi fani nie kradn膮, lecz p艂ac膮. 482 00:42:23,958 --> 00:42:28,250 Prawdziwi fani 艣ci膮gn臋li moj膮 wersj臋 10 milion贸w razy, w ci膮gu dw贸ch tygodni. 483 00:42:28,917 --> 00:42:30,417 A jak to wygl膮da u pana? 484 00:42:31,750 --> 00:42:36,167 My艣lisz, 偶e jeste艣 sprytny, a da艂e艣 si臋 z艂apa膰. 485 00:42:36,292 --> 00:42:38,083 Mo偶e w艂a艣nie tego chcia艂em? 486 00:42:40,375 --> 00:42:43,375 Nigdy nie poznasz Oscara Bracha. 487 00:42:43,542 --> 00:42:47,000 Nawet, je艣li go zainteresujesz, nie wy艣wiadcz臋 ci tej przys艂ugi. 488 00:42:47,208 --> 00:42:50,375 Niech mnie pan zatrudni. Przet艂umacz臋 trzeci tom. 489 00:42:50,958 --> 00:42:53,000 - Oficjalnie. - Jaja sobie robisz? 490 00:42:53,167 --> 00:42:55,833 - Na chwa艂臋 Oscarowi Brachowi. - Mam ju偶 angielskiego t艂umacza. 491 00:42:56,000 --> 00:42:58,000 Aaron Troy? Jest do dupy. 492 00:42:58,750 --> 00:43:00,750 Praca nad przek艂adem 493 00:43:00,917 --> 00:43:02,917 nie pomo偶e ci w poznaniu Bracha. 494 00:43:03,083 --> 00:43:05,083 Ale i nie zaszkodzi. 495 00:43:05,250 --> 00:43:07,250 Ma pan wiele do zyskania 496 00:43:07,417 --> 00:43:09,417 i nic do stracenia. 497 00:43:09,583 --> 00:43:11,583 B臋d臋 pracowa艂 za darmo. 498 00:43:11,750 --> 00:43:15,042 Najlepiej znam jego tw贸rczo艣膰, do kurwy n臋dzy! 499 00:43:15,250 --> 00:43:17,583 Do艣膰 tego. Do celi! 500 00:43:17,792 --> 00:43:20,664 Za艂o偶臋 si臋, 偶e zgadn臋 pierwsze zdanie Tomu III. 501 00:43:20,833 --> 00:43:22,167 To 艂atwe. 502 00:43:22,625 --> 00:43:23,833 Co on powiedzia艂? 503 00:43:24,583 --> 00:43:26,875 Boi si臋 pan, 偶e zgadn臋? 504 00:43:30,375 --> 00:43:33,000 Mo偶ecie nas na chwil臋 zostawi膰? 505 00:43:34,917 --> 00:43:36,208 Chod藕. 506 00:43:46,833 --> 00:43:47,875 Prosz臋 bardzo. 507 00:43:48,958 --> 00:43:50,292 Zaimponuj mi. 508 00:44:45,500 --> 00:44:46,667 Jak to zrobi艂e艣? 509 00:44:47,833 --> 00:44:49,167 Pierwsze zdanie Tomu II 510 00:44:49,333 --> 00:44:52,458 sk艂ada si臋 z pierwszych s艂贸w ka偶dego rozdzia艂u Tomu I. 511 00:44:53,167 --> 00:44:54,958 Opar艂em si臋 na logice Oscara Bracha 512 00:44:55,125 --> 00:44:58,583 i wydedukowa艂em, 偶e w III Tomie u偶yje pierwszych s艂贸w z Tomu II. 513 00:45:00,417 --> 00:45:01,458 Genialne. 514 00:45:02,833 --> 00:45:07,500 Szkoda, 偶e si臋 nie pomyli艂em. Angstrom jest przekonany, 偶e ten haker to ja. 515 00:45:09,125 --> 00:45:11,208 Zrobi艂bym wszystko, by pozna膰 Oscara Bracha, 516 00:45:11,375 --> 00:45:14,500 ale nigdy bym go nie wykorzysta艂 do zarabiania pieni臋dzy. 517 00:45:15,375 --> 00:45:16,500 Nie m贸g艂bym go zdradzi膰. 518 00:45:16,667 --> 00:45:19,583 Ju偶 go zdradzi艂e艣, udost臋pniaj膮c t艂umaczenia dw贸ch pierwszych tom贸w. 519 00:45:19,750 --> 00:45:22,417 Angielskie t艂umaczenie by艂o takie, jak Angstrom. 520 00:45:22,583 --> 00:45:24,792 Blichtr pozbawiony g艂臋bi. 521 00:45:25,625 --> 00:45:28,125 Czytelnicy podpisywali petycje, 522 00:45:28,292 --> 00:45:30,375 偶eby zmieniono t艂umacza. 523 00:45:31,292 --> 00:45:33,417 Je艣li nie znajdzie si臋 winny, 524 00:45:34,958 --> 00:45:36,000 b臋dzie po mnie. 525 00:45:42,417 --> 00:45:44,167 Prawie ukrad艂am orygina艂. 526 00:45:45,167 --> 00:45:48,000 Nie mog艂am si臋 doczeka膰. Musia艂am pozna膰 zako艅czenie. 527 00:45:48,667 --> 00:45:50,792 Wiesz, gdzie Angstrom go ukrywa? 528 00:45:51,667 --> 00:45:54,917 Nigdy nie rozstaje si臋 z teczk膮. Nietrudno by艂o zgadn膮膰. 529 00:45:55,083 --> 00:45:56,208 A kod? 530 00:45:57,833 --> 00:45:59,958 123, najcz臋stszy. 531 00:46:00,500 --> 00:46:01,667 Zaraz potem - 321. 532 00:46:01,833 --> 00:46:03,000 567. 533 00:46:03,167 --> 00:46:04,458 765. 534 00:46:05,083 --> 00:46:07,208 666, liczba Szatana. 535 00:46:07,833 --> 00:46:09,917 911, jak 11 wrze艣nia. 536 00:46:10,083 --> 00:46:12,875 365 - liczba dni w roku. 537 00:46:13,708 --> 00:46:16,458 069 - pozycja seksualna. 538 00:46:17,208 --> 00:46:18,500 007. 539 00:46:19,167 --> 00:46:21,500 777, trzy razy 艣wi臋ta liczba. 540 00:46:22,250 --> 00:46:26,500 To najcz臋艣ciej u偶ywane trzycyfrowe kombinacje do zamykania walizek. 541 00:46:27,167 --> 00:46:30,167 Dedal Tom I, rozdzia艂 15. 542 00:46:32,500 --> 00:46:36,458 W przypadku Angstrom, oczywi艣cie, sprawdzi艂a si臋 pozycja seksualna. 543 00:46:43,583 --> 00:46:45,417 Za godzin臋 lecisz do Londynu. 544 00:46:45,583 --> 00:46:49,667 Przywie藕 mi wszystko co uda ci si臋 znale藕膰 na temat Aleksa Goodmana. 545 00:46:50,167 --> 00:46:52,875 Poka偶, 偶e naprawd臋 kochasz literatur臋. 546 00:47:16,917 --> 00:47:20,458 No tak. Nie tra膰my czasu... 547 00:47:33,583 --> 00:47:37,708 Eric? Jestem w mieszkaniu Goodmana. Nic tu na niego nie ma, przykro mi. 548 00:47:38,333 --> 00:47:42,042 Jest jednak co艣, co m臋czy艂o mnie przez ca艂膮 podr贸偶. 549 00:47:42,500 --> 00:47:45,167 Od przyjazdu tylko troje t艂umaczy by艂o na g贸rze. 550 00:47:45,333 --> 00:47:47,792 Mogli po艂膮czy膰 si臋 z sieci膮. 551 00:47:48,917 --> 00:47:51,042 Mia艂am oko na pana Farellego i na pani膮 Tuxen. 552 00:47:51,208 --> 00:47:53,000 Ale nie na pani膮 Anisinow膮. 553 00:47:54,208 --> 00:47:57,292 10 PIERWSZYCH STRON DEDALA MILIONY WY艢WIETLE艃 554 00:48:04,167 --> 00:48:07,250 No i prosz臋. Zaraz wszystko b臋dzie jasne. 555 00:48:09,667 --> 00:48:14,667 Zobaczymy, dla kogo ta sytuacja oka偶e si臋 najtrudniejsza do zniesienia. 556 00:48:31,500 --> 00:48:32,542 No, dalej! 557 00:48:33,167 --> 00:48:35,708 Spr贸bujcie teraz wys艂a膰 mi maila! 558 00:48:50,125 --> 00:48:51,375 "Drogi Eriku, 559 00:48:51,542 --> 00:48:53,250 Widz臋, 偶e si臋 nie spieszysz. 560 00:48:53,417 --> 00:48:57,833 艢wiat otrzyma dzi艣 100 nast臋pnych stron. 561 00:48:58,000 --> 00:49:02,458 20 milion贸w euro ocali to, co jeszcze ci zosta艂o. 562 00:49:03,042 --> 00:49:05,750 Ju偶 i tak nadu偶ywasz mojej wspania艂omy艣lno艣ci. 563 00:49:06,000 --> 00:49:07,500 Masz sze艣膰 godzin. 564 00:49:07,667 --> 00:49:10,875 P贸藕niej moje przygody zaczn膮 wymyka膰 ci si臋 z r膮k. 565 00:49:11,042 --> 00:49:14,500 Podejmij dobr膮 decyzj臋 i we藕 si臋 w gar艣膰. 566 00:49:15,792 --> 00:49:18,250 Kto si臋 czerwieni, ju偶 jest winny. 567 00:49:19,042 --> 00:49:20,833 Prawdziwa niewinno艣膰 568 00:49:21,625 --> 00:49:23,292 nie wstydzi si臋 niczego." 569 00:49:23,958 --> 00:49:27,000 No i co? Teraz to wina Ingrid? 570 00:49:28,167 --> 00:49:29,625 Tak. Powiedzia艂am to. 571 00:49:29,917 --> 00:49:31,292 To jaka艣 czarna magia. 572 00:49:34,583 --> 00:49:36,125 "Magia nie jest z tego 艣wiata." 573 00:49:36,708 --> 00:49:37,917 Dedal, Tom II, 574 00:49:38,083 --> 00:49:39,375 rozdzia艂 10. 575 00:49:39,708 --> 00:49:42,708 Zna pani r贸wnie偶 na pami臋膰 wszystkie strony Tomu III? 576 00:49:43,792 --> 00:49:46,375 - Tak to pani zrobi艂a, prawda? - S艂ucham? 577 00:49:46,542 --> 00:49:50,083 Prosz臋 nie odgrywa膰 niewini膮tka! Udaje pani Rebecc臋, 578 00:49:50,250 --> 00:49:54,583 pracuje pani pilniej, ni偶 ca艂a reszta, robi pani wszystko, 579 00:49:54,750 --> 00:49:58,375 by zwr贸ci膰 na siebie moj膮 uwag臋. 呕ebym zaprosi艂 pani膮 do gabinetu. 580 00:49:58,958 --> 00:50:02,958 - To nie by艂o wystudiowane... - Ca艂a jeste艣 wystudiowana! 581 00:50:03,125 --> 00:50:05,708 To ona! Jasne, 偶e ona! 582 00:50:07,708 --> 00:50:12,375 - Chce nas pan ze sob膮 sk艂贸ci膰? - Chroni臋 to, co moje! 583 00:50:14,958 --> 00:50:16,750 Do艣膰 tego! 584 00:50:21,250 --> 00:50:24,583 Nie b臋d臋 tu przez ciebie tkwi艂! Ty suko! 585 00:50:32,417 --> 00:50:33,458 Przesta艅! 586 00:50:37,958 --> 00:50:39,083 Alex, nie! 587 00:50:41,458 --> 00:50:42,875 Spadaj! 588 00:50:47,667 --> 00:50:48,708 Wiem, 偶e to ty. 589 00:50:49,333 --> 00:50:51,750 Wiem! I udowodni臋 to. 590 00:50:52,208 --> 00:50:53,625 Zobaczysz! Wiem to! 591 00:50:54,708 --> 00:50:58,833 Dop贸ki nie znajdzie si臋 winny, niczego ode mnie nie dostaniecie. 592 00:50:59,625 --> 00:51:04,208 - Mamy umrze膰 z g艂odu? - Nie obchodzi mnie to. 593 00:51:06,875 --> 00:51:09,083 B臋dzie dobrze. 594 00:51:09,250 --> 00:51:13,500 Nie b臋dzie. Nie mamy wody i ogrzewania. Nie mamy jedzenia. 595 00:51:13,667 --> 00:51:15,542 Oka偶 troch臋 wi臋cej zrozumienia! 596 00:51:15,708 --> 00:51:16,833 Spokojnie, Javier. 597 00:51:18,125 --> 00:51:19,917 Najgorsze min臋艂o. 598 00:51:21,000 --> 00:51:22,042 Wspaniale! 599 00:51:22,167 --> 00:51:23,875 - Javier? - Dlaczego jest ciemno? 600 00:51:24,042 --> 00:51:26,500 - Specjalnie od艂膮czyli pr膮d. - 艢wiat艂o! 601 00:51:34,750 --> 00:51:35,833 Wszystko gra? 602 00:51:41,500 --> 00:51:43,542 Musimy st膮d jako艣 uciec. 603 00:51:44,917 --> 00:51:46,792 Kto艣 na was czeka po tamtej stronie? 604 00:51:49,792 --> 00:51:51,042 Mo偶e m贸j pies. 605 00:51:54,667 --> 00:51:55,708 Moi kochankowie. 606 00:51:56,250 --> 00:51:57,542 A i oni... 607 00:51:57,708 --> 00:52:00,542 potrafi膮 si臋 艣wietnie bawi膰 beze mnie. 608 00:52:01,667 --> 00:52:02,708 Moja c贸rka. 609 00:52:03,125 --> 00:52:04,458 Ale ona jest ju偶 du偶a. 610 00:52:05,250 --> 00:52:07,375 Nie widzia艂am jej od kilku miesi臋cy. 611 00:52:08,083 --> 00:52:10,542 Sta艂y艣my si臋 sobie obce. 612 00:52:14,042 --> 00:52:15,458 Nie martw si臋, Helene. 613 00:52:16,083 --> 00:52:17,625 Masz wielkie szcz臋艣cie. 614 00:52:18,208 --> 00:52:21,625 - M膮偶 i dzieci kochaj膮 ci臋. - Ale ja ich nie. 615 00:52:23,083 --> 00:52:26,875 - Chyba tak nie my艣lisz? - My艣l臋. To straszne. 616 00:52:28,167 --> 00:52:32,208 Chyba jeszcze nigdy nie my艣la艂am tak trze藕wo. 617 00:52:33,667 --> 00:52:37,083 Odk膮d tu jestem, dociera do mnie... 618 00:52:37,250 --> 00:52:40,250 cho膰 robi臋 wszystko, by wm贸wi膰 sobie, 偶e jest inaczej... 619 00:52:42,167 --> 00:52:43,417 偶e nie t臋skni臋 za nimi. 620 00:52:45,625 --> 00:52:47,542 Za nikim, nawet za najm艂odszym. 621 00:52:49,417 --> 00:52:51,458 Jak gdyby byli dla mnie... 622 00:52:51,875 --> 00:52:53,542 tylko konceptami. 623 00:52:55,375 --> 00:52:57,583 W m艂odo艣ci chcia艂am tylko 624 00:52:58,750 --> 00:53:00,417 pisa膰 powie艣ci. 625 00:53:01,458 --> 00:53:02,708 Podr贸偶owa膰 po 艣wiecie. 626 00:53:04,917 --> 00:53:06,792 Nigdy nie chcia艂am dzieci. 627 00:53:10,000 --> 00:53:12,000 Ale Karl naciska艂. 628 00:53:14,542 --> 00:53:16,958 Wi臋c ust膮pi艂am, 偶eby si臋 cieszy艂. 629 00:53:19,667 --> 00:53:21,083 Zawsze tak robi艂am. 630 00:53:21,667 --> 00:53:23,458 Wszystkich uszcz臋艣liwia艂am. 631 00:53:23,833 --> 00:53:28,417 To sk艂oni艂o mnie do pisania. Chcia艂am sprawia膰 ludziom przyjemno艣膰. 632 00:53:29,375 --> 00:53:31,875 Ale ba艂am si臋 przej艣膰 do czynu. 633 00:53:32,417 --> 00:53:37,583 Wyrzuca艂am m臋偶owi i dzieciom, 偶e zabieraj膮 mi czas... 634 00:53:37,750 --> 00:53:39,458 i tw贸rcz膮 przestrze艅. 635 00:53:40,125 --> 00:53:43,917 Mia艂am do nich 偶al, 偶e jestem tylko t艂umaczk膮! 636 00:53:44,750 --> 00:53:47,750 Nie autork膮 z prawdziwego zdarzenia! 637 00:53:50,208 --> 00:53:54,208 Nie przyznawa艂am si臋 do tego przed sob膮, ale odcina艂am si臋 od nich. 638 00:53:56,667 --> 00:53:58,667 Prawda jest taka, 偶e nie potrafi臋 pisa膰. 639 00:54:00,875 --> 00:54:03,500 Ale wmawiaj膮c sobie, 偶e jest inaczej, 640 00:54:05,167 --> 00:54:07,458 przegra艂am na wszystkich frontach. 641 00:54:19,792 --> 00:54:21,375 Da艂em ci si臋 omota膰. 642 00:54:21,708 --> 00:54:24,875 Od pocz膮tku nosisz mask臋. Nabra艂em si臋. 643 00:54:26,208 --> 00:54:29,625 A przecie偶 te偶 umiem zachowa膰 zimn膮 krew. 644 00:54:31,875 --> 00:54:33,250 Wi臋c daj mi szans臋. 645 00:54:35,417 --> 00:54:37,042 Daj mi szans臋! 646 00:54:38,750 --> 00:54:39,917 Prosz臋! 647 00:54:40,083 --> 00:54:41,708 Mamy to. 648 00:54:41,917 --> 00:54:42,958 "Prosz臋." 649 00:54:43,708 --> 00:54:45,042 Magiczne s艂owo. 650 00:54:45,375 --> 00:54:47,208 Nie by艂o tak trudno, prawda? 651 00:54:48,833 --> 00:54:52,333 Jak na kogo艣 bez wyobra藕ni wymy艣la pan zgrabne historyjki. 652 00:54:52,792 --> 00:54:56,208 - M贸wi艂em wy艂膮cznie prawd臋. - Sprawdz臋 to. 653 00:54:56,500 --> 00:54:59,250 Pomin膮艂 pan jeden szczeg贸艂. 654 00:55:01,333 --> 00:55:03,125 To pan jest w wi臋zieniu. 655 00:55:05,542 --> 00:55:08,667 - Nie ja. - Przetrwam proces. Jestem niewinny. 656 00:55:08,833 --> 00:55:12,333 - To by艂a obrona konieczna. - "Kto si臋 czerwieni, ten ju偶 jest winny." 657 00:55:13,583 --> 00:55:16,708 "Prawdziwa niewinno艣膰 nie wstydzi si臋 niczego." 658 00:55:17,292 --> 00:55:19,458 Czego ty w艂a艣ciwie chcesz? 659 00:55:19,875 --> 00:55:22,042 M贸wi艂em to jasno, od pocz膮tku. 660 00:55:22,792 --> 00:55:26,042 Chc臋 pozna膰 Oscara Bracha. 661 00:55:26,958 --> 00:55:28,042 Na pa艅skim miejscu, 662 00:55:28,208 --> 00:55:31,375 spr贸bowa艂bym wreszcie go do tego nam贸wi膰. 663 00:55:50,042 --> 00:55:51,917 Inter folia fulget. 664 00:55:57,708 --> 00:56:01,292 Zatem, je艣li zako艅cz臋 wyb贸r t艂umaczy do schronu 665 00:56:01,667 --> 00:56:04,333 w pa藕dzierniku, 666 00:56:04,500 --> 00:56:07,292 Mog臋 zleca膰 druk w lutym. 667 00:56:07,458 --> 00:56:10,958 Znalaz艂em niezwykle bezpieczny magazyn. 668 00:56:11,292 --> 00:56:15,083 - 艢wiatowa premiera oko艂o... - Zwolnij. 669 00:56:16,542 --> 00:56:19,500 Czy偶by艣 chcia艂 poprosi膰 o czas na doszlifowanie tekstu? 670 00:56:19,667 --> 00:56:20,917 Zawsze prosisz. 671 00:56:21,083 --> 00:56:24,708 I za ka偶dym razem m贸wi臋 ci, 偶e wszystko jest idealne. 672 00:56:25,042 --> 00:56:26,333 I mam racj臋. 673 00:56:27,750 --> 00:56:29,542 Nie chc臋 ju偶 z tob膮 pracowa膰. 674 00:56:31,458 --> 00:56:34,542 - S艂ucham? - Jestem um贸wiony z innymi wydawcami 675 00:56:34,958 --> 00:56:36,417 w przysz艂ym tygodniu. 676 00:56:37,125 --> 00:56:41,000 - Mam nadziej臋, 偶e to 偶art. - Nie podpisa艂em umowy na wy艂膮czno艣膰. 677 00:56:46,708 --> 00:56:49,958 Dam ci milion podwy偶ki 678 00:56:50,125 --> 00:56:52,417 i podwoj臋 tantiemy ze sprzeda偶y. Mo偶e by膰? 679 00:56:52,583 --> 00:56:56,250 Zwr贸c臋 ci zaliczk臋. Nie chodzi o pieni膮dze. 680 00:56:56,417 --> 00:56:57,667 Wi臋c o co? 681 00:56:59,792 --> 00:57:01,042 O lojalno艣膰. 682 00:57:01,667 --> 00:57:05,583 - Wobec samego siebie. - A co z lojalno艣ci膮 wobec mnie? 683 00:57:06,750 --> 00:57:11,292 Zawsze szanowa艂em twoje 偶yczenie anonimowo艣ci. Walczy艂em o Oscara Bracha, 684 00:57:11,458 --> 00:57:14,875 gdy nikt w niego nie wierzy艂. Tak mi dzi臋kujesz? 685 00:57:15,042 --> 00:57:19,583 Wiesz, ile w to zainwestowali艣my? To musi by膰 bestseller roku! 686 00:57:19,750 --> 00:57:22,792 Bardzo tego potrzebujemy. Ja tego potrzebuj臋. 687 00:57:23,750 --> 00:57:25,000 Zosta艅 tu na noc. 688 00:57:25,875 --> 00:57:27,542 I spokojnie to przeczytaj. 689 00:57:28,333 --> 00:57:31,250 Chc臋, 偶eby艣 pierwszy pozna艂 zako艅czenie. 690 00:57:31,417 --> 00:57:33,417 Dzi臋ki za ten zaszczyt! 691 00:57:33,917 --> 00:57:34,958 Nie wkurzaj mnie! 692 00:57:36,250 --> 00:57:40,417 Nigdy nie zdo艂am ci臋 zadowoli膰! Od studi贸w nic si臋 nie zmieni艂o! 693 00:57:41,125 --> 00:57:42,708 Gdy do ciebie przyszed艂em, 694 00:57:42,875 --> 00:57:46,708 Wydawnictwo Angstrom by艂o ma艂膮 oficyn膮, 695 00:57:46,875 --> 00:57:50,333 kt贸ra traktowa艂a swoje ksi膮偶ki jak prawdziwe dzie艂a. 696 00:57:51,375 --> 00:57:55,208 Teraz sprzedajesz Dedala jak zwyk艂膮 past臋 do z臋b贸w. 697 00:57:55,375 --> 00:57:56,958 Wyciskasz z niego co si臋 da. 698 00:57:57,542 --> 00:57:59,167 Poch艂on臋艂a ci臋 ch臋膰 zysku. 699 00:57:59,333 --> 00:58:01,917 Sukces nie jest niczym z艂ym. 700 00:58:02,667 --> 00:58:06,833 Gdyby艣 sam odwa偶y艂 si臋 pisa膰, zrozumia艂by艣 mnie. 701 00:58:07,208 --> 00:58:08,667 Nie mo偶esz mi tego zrobi膰! 702 00:58:11,917 --> 00:58:14,083 Jeste艣 got贸w zamkn膮膰 t艂umaczy w schronie 703 00:58:14,250 --> 00:58:17,042 i traktowa膰 ich jak byd艂o? 704 00:58:17,875 --> 00:58:22,708 Straci艂e艣 poczucie cz艂owiecze艅stwa i zrozumienie dla procesu tw贸rczego. 705 00:59:08,708 --> 00:59:10,875 - Co robisz? - Pracuj臋. 706 00:59:11,542 --> 00:59:13,917 Inni chyba zapomnieli, po co tu jeste艣my. 707 00:59:14,750 --> 00:59:17,375 Ja te偶 zawsze uciekam w lektur臋. 708 00:59:17,792 --> 00:59:19,458 W POSZUKIWANIU STRACONEGO CZASU 709 00:59:22,125 --> 00:59:25,500 Wiesz, dlaczego upodobni艂am si臋 do Rebeki? 710 00:59:26,500 --> 00:59:27,917 To m贸j pancerz. 711 00:59:28,917 --> 00:59:30,583 Czuj臋 si臋 niezwyci臋偶ona. 712 00:59:30,750 --> 00:59:33,792 To dziwne, 偶e zyskujesz si艂臋, uto偶samiaj膮c si臋 z ofiar膮. 713 00:59:33,958 --> 00:59:35,417 Ona nie jest ofiar膮. 714 00:59:35,583 --> 00:59:38,667 Przeciwnie. Zgin臋艂a, bo mia艂a moc. 715 00:59:43,458 --> 00:59:45,625 Pierwsze zdanie Tomu III 716 00:59:47,542 --> 00:59:50,667 nie sk艂ada si臋 z pierwszych s艂贸w z ka偶dego rozdzia艂u Tomu II. 717 00:59:51,625 --> 00:59:53,208 Ok艂ama艂e艣 mnie. 718 00:59:54,333 --> 00:59:57,750 - To ty jeste艣 hakerem. - Przesta艅! Nigdy ci臋 nie skrzywdz臋. 719 00:59:57,917 --> 01:00:01,208 - Nie wiem, kim jeste艣... - Jestem fanem Dedala. 720 01:00:02,375 --> 01:00:06,958 Nie ok艂ama艂em ci臋 w najwa偶niejszej kwestii. Nie chcesz wiedzie膰, kim jest Oscar Brach? 721 01:00:08,792 --> 01:00:11,292 Szanuj臋 jego wol臋 pozostania anonimowym. 722 01:00:11,458 --> 01:00:13,333 Nie znam twojej historii, 723 01:00:13,500 --> 01:00:15,958 ale musia艂o przydarzy膰 ci si臋 co艣 z艂ego. 724 01:00:16,500 --> 01:00:18,500 Sta艂a艣 si臋 jedn膮 z jego bohaterek. 725 01:00:18,667 --> 01:00:23,042 Potrafi艂 wyrazi膰 twoje cierpienie. Tylko on ci臋 rozumie. 726 01:00:26,125 --> 01:00:29,292 Co mu powiesz, je艣li uda ci si臋 go spotka膰? 727 01:00:30,292 --> 01:00:36,292 Nic. Gdy stoisz naprzeciw Oscara Bracha, czekasz, a偶 sam zacznie m贸wi膰. 728 01:00:43,208 --> 01:00:45,333 Te偶 chc臋 tam by膰. 729 01:01:17,042 --> 01:01:19,292 Przyszed艂em udzieli膰 panu lekcji magii. 730 01:01:22,458 --> 01:01:24,083 Dlaczego zmieni艂e艣 zdanie? 731 01:01:25,333 --> 01:01:28,500 - Wczoraj zrobi艂o mi si臋 pana 偶al. - Spierdalaj. 732 01:01:28,667 --> 01:01:30,917 Jak brzmi z艂ota zasada Francka Hardy'ego? 733 01:01:32,375 --> 01:01:35,375 "Zawsze patrz w dobrym kierunku." 734 01:01:35,708 --> 01:01:37,583 Pobrzmiewa w niej utoni臋cie Rebeki. 735 01:01:37,750 --> 01:01:42,208 Gdyby stan臋艂a przy prawej burcie, Franck m贸g艂by j膮 uratowa膰. 736 01:01:42,375 --> 01:01:43,792 Dzi臋ki. Wiem, co si臋 z ni膮 sta艂o. 737 01:01:43,958 --> 01:01:47,748 Potem pr贸bowa艂 robi膰 to prowadz膮c 艣ledztwo. 738 01:01:47,917 --> 01:01:51,250 Patrzy艂 w dobrym kierunku. 739 01:01:53,583 --> 01:01:54,958 No i? 740 01:01:57,208 --> 01:01:58,417 Zrobi艂 pan b艂膮d 741 01:01:58,583 --> 01:02:01,750 zbyt d艂ugo upieraj膮c si臋, 偶e wszystko rozgrywa si臋 w schronie. 742 01:02:03,875 --> 01:02:05,542 Dzia艂a艂e艣 z wyprzedzeniem... 743 01:02:07,417 --> 01:02:10,167 Ale to nadal nie wyja艣nia mi, jak przej膮艂e艣 maszynopis... 744 01:02:10,333 --> 01:02:12,375 - Mia艂em go zawsze przy sobie. - Wiem. 745 01:02:12,750 --> 01:02:17,042 I wiem te偶, 偶e pa艅ski dzie艅 jest uregulowany jak w zegarku. Wychodzi pan z wydawnictwa 746 01:02:17,208 --> 01:02:18,958 co wiecz贸r, za dwadzie艣cia 贸sma, 747 01:02:19,125 --> 01:02:21,333 i wraca pan prosto do domu. 748 01:02:24,958 --> 01:02:27,667 Siada pan za ka偶dym razem w tym samym miejscu, 749 01:02:27,833 --> 01:02:30,042 w 艣rodkowym wagonie metra. 750 01:02:30,208 --> 01:02:32,167 Stapia si臋 pan z t艂umem. 751 01:02:32,417 --> 01:02:35,250 Metro jest bardziej punktualne, ni偶 samoch贸d. 752 01:02:37,167 --> 01:02:39,792 Ma pan 13 stacji mi臋dzy Glaci猫re a Passy. 753 01:02:39,958 --> 01:02:44,750 Odst臋py mi臋dzy stacjami linii 6 wynosz膮 1 minut臋 i 18 sekund, 754 01:02:44,917 --> 01:02:47,667 zatem ca艂y przejazd trwa 15 minut i 36 sekund. 755 01:02:48,667 --> 01:02:50,875 Tydzie艅 przed wej艣ciem do schronu, 756 01:02:51,042 --> 01:02:53,625 nie艣wiadomie odby艂 pan 757 01:02:54,417 --> 01:02:56,875 ko艅c贸wk臋 podr贸偶y z pust膮 teczk膮. 758 01:02:57,542 --> 01:03:00,125 Podmieni艂em je. 759 01:03:42,208 --> 01:03:43,250 Cze艣膰. 760 01:03:46,750 --> 01:03:48,000 666. 761 01:03:51,458 --> 01:03:52,500 911. 762 01:03:54,833 --> 01:03:55,875 365. 763 01:03:57,542 --> 01:03:58,792 - No, dalej! - Nie! 764 01:03:59,333 --> 01:04:00,500 069. 765 01:04:00,667 --> 01:04:02,292 Mamy ma艂o czasu. 766 01:04:02,792 --> 01:04:04,042 Dalej... 767 01:04:06,667 --> 01:04:07,875 007. 768 01:04:08,708 --> 01:04:09,916 Dalej... 769 01:04:10,542 --> 01:04:12,125 - Ju偶 po nas. - Zamknij si臋! 770 01:04:13,042 --> 01:04:14,083 777. 771 01:04:17,625 --> 01:04:18,792 Mamy to! 772 01:04:21,667 --> 01:04:26,708 Riso GD7630 to Rolls Royce w艣r贸d kserokopiarek. 773 01:04:27,667 --> 01:04:30,583 Kopiuje 170 stron na minut臋. 774 01:04:30,750 --> 01:04:31,958 Przy dw贸ch maszynach 775 01:04:32,125 --> 01:04:34,208 potrzeba minuty i 36 sekund, 776 01:04:34,375 --> 01:04:37,000 by skopiowa膰 480 stron 777 01:04:37,167 --> 01:04:38,667 trzeciego tomu Dedala. 778 01:04:48,125 --> 01:04:50,708 - Wiesz, co nam za to grozi? - Wi臋zienie. 779 01:04:50,875 --> 01:04:55,167 Ju偶 jeste艣 w wi臋zieniu, Ingrid. Wszyscy jeste艣my. S艂u偶ymy absurdalnemu systemowi, 780 01:04:55,333 --> 01:04:57,500 kt贸ry nas gn臋bi, cho膰 nas potrzebuje. 781 01:04:58,000 --> 01:05:00,956 Jeste艣 zbyt inteligentna, by si臋 temu podporz膮dkowa膰. 782 01:05:01,125 --> 01:05:03,708 Wolno艣膰 to abstrakcyjne poj臋cie w kraju, z kt贸rego pochodz臋. 783 01:05:03,875 --> 01:05:07,875 Sam cenzurujesz swoje przek艂ady? A mo偶e robi to redakcja? 784 01:05:10,292 --> 01:05:12,583 Nauczy艂em si臋 antycypowa膰. 785 01:05:12,750 --> 01:05:15,750 Wydawcy tacy, jak Angstrom godz膮 si臋 na to, by wej艣膰 na rynek. 786 01:05:15,917 --> 01:05:17,375 To przest臋pcy. 787 01:05:18,583 --> 01:05:20,583 Nie masz 偶adnych zysk贸w ze sprzeda偶y. 788 01:05:20,750 --> 01:05:24,000 A przecie偶 500 milion贸w ludzi m贸wi na 艣wiecie w twoim j臋zyku. 789 01:05:24,167 --> 01:05:25,748 Uwa偶asz, 偶e to sprawiedliwe? 790 01:05:25,917 --> 01:05:28,042 - Nie mam wyboru. - Zawsze masz wyb贸r. 791 01:05:28,333 --> 01:05:30,458 Jarasz si臋, gdy inni traktuj膮 ci臋 jak... 792 01:05:30,625 --> 01:05:31,792 g贸w-g贸w-no... 793 01:05:32,625 --> 01:05:35,000 - Nie nabijaj si臋 ze mnie. - S艂yszysz? 794 01:05:35,167 --> 01:05:38,708 Najlepsze jest to, 偶e nikt ci臋 nie b臋dzie podejrzewa艂. 795 01:05:38,860 --> 01:05:41,485 Jestem twoj膮 偶yciow膮 szans膮, Javier. 796 01:05:42,083 --> 01:05:45,333 Wybra艂em najbardziej szalonych. Najbardziej bystrych. 797 01:05:45,792 --> 01:05:48,333 Najbardziej wyzyskiwanych. Najodwa偶niejszych. 798 01:05:49,875 --> 01:05:52,208 Czemu mia艂abym ci zaufa膰? 799 01:05:52,917 --> 01:05:54,542 Nie jestem debiutantem. 800 01:06:12,417 --> 01:06:13,458 Zaczekaj, Chen! 801 01:06:35,708 --> 01:06:37,167 Rusz si臋, do cholery! 802 01:06:48,958 --> 01:06:50,000 Co, co cholery... 803 01:06:52,000 --> 01:06:53,083 Uwa偶aj! 804 01:07:04,458 --> 01:07:05,542 Skurwysyn! 805 01:07:11,250 --> 01:07:12,750 Z drogi, baranie! 806 01:07:21,083 --> 01:07:22,542 O, kurwa! 807 01:07:23,458 --> 01:07:25,167 Nie uda si臋! 808 01:07:30,625 --> 01:07:31,667 Alex! 809 01:07:32,375 --> 01:07:33,417 Kurwa! 810 01:09:29,292 --> 01:09:30,542 Kto ci pom贸g艂? 811 01:09:32,500 --> 01:09:36,000 - Kto? - Powiedzia艂em panu, jak. 812 01:09:36,792 --> 01:09:38,208 Nie powiem, kto. 813 01:09:38,833 --> 01:09:41,167 Magik nigdy nie wyjawia wszystkich sztuczek. 814 01:09:42,750 --> 01:09:43,917 Na to wygl膮da... 815 01:09:46,583 --> 01:09:49,667 Ale z艂apiemy ich w ten, czy w inny spos贸b. 816 01:09:50,417 --> 01:09:51,750 Skoro pan tak m贸wi... 817 01:09:51,917 --> 01:09:54,750 Wierzysz, 偶e ten dzieciak sprzeniewierza miliony euro? 818 01:09:55,417 --> 01:09:58,292 I tak nigdy nie powie, gdzie jest forsa. 819 01:09:59,500 --> 01:10:01,125 "Zbrodnia to rodzaj teatru." 820 01:10:01,292 --> 01:10:04,208 Dedal Tom I, rozdzia艂 9. 821 01:10:07,792 --> 01:10:09,542 Jeste艣 gorszy ode mnie. 822 01:10:19,458 --> 01:10:20,583 Dzi臋kuj臋 panu. 823 01:10:27,833 --> 01:10:29,458 Konie, ptaki, 824 01:10:29,625 --> 01:10:31,708 艣winie... spoko, ale szczury? 825 01:10:31,875 --> 01:10:35,042 - Gdzie si臋 nauczy艂a艣 tak je藕dzi膰? - Nie chcesz wiedzie膰. 826 01:10:35,208 --> 01:10:37,583 - Masz prawko? - Nie dotyka艂am go. 827 01:10:37,750 --> 01:10:39,250 Kto by dotkn膮艂 szczura? 828 01:10:40,083 --> 01:10:43,333 - Nienawidz臋 szczur贸w! - Cicho! 829 01:10:53,167 --> 01:10:58,917 - Kto czyta pierwszy? - 艢mia艂o, prosz臋 pana. 830 01:10:59,500 --> 01:11:01,833 呕adnych przywilej贸w. Czytamy na g艂os. 831 01:11:02,417 --> 01:11:03,500 Cudownie! 832 01:11:04,000 --> 01:11:05,167 Kto czyta? 833 01:11:05,417 --> 01:11:07,917 Nie ja. To by mog艂o... 834 01:11:08,983 --> 01:11:10,025 potrwa膰. 835 01:11:13,000 --> 01:11:14,667 Nie przeszkadza wam, 偶e zaczn臋? 836 01:11:14,833 --> 01:11:16,292 Widz臋, 偶e masz ochot臋. 837 01:11:17,792 --> 01:11:20,792 Oscar Brach. Tom III. Dedal. 838 01:11:21,292 --> 01:11:23,750 Cz艂owiek, kt贸ry nie chcia艂 umiera膰 839 01:11:26,230 --> 01:11:28,188 trzy tygodnie odosobnienia... 840 01:11:28,375 --> 01:11:31,917 twierdz膮, 偶e 艣wiatowe braterstwo to mrzonka... 841 01:11:32,083 --> 01:11:35,958 Zacytuj臋 w j臋zyku Shakespeare'a... "Tym, czego pragnie dzi艣 艣wiat..." 842 01:11:36,125 --> 01:11:39,583 - Raczej to za艣piewaj. - Jeszcze raz. 843 01:11:39,750 --> 01:11:41,125 Jak to sz艂o? 844 01:11:44,375 --> 01:11:45,417 W艂a艣nie! 845 01:11:47,917 --> 01:11:50,083 Wszyscy razem! 艢piewajcie. 846 01:11:53,625 --> 01:11:54,708 Tak mo偶e by膰? 847 01:13:06,954 --> 01:13:08,996 Na pomoc! Na pomoc! 848 01:13:25,000 --> 01:13:27,042 Wiedzia艂a, 偶e zostanie zdemaskowana. 849 01:13:28,500 --> 01:13:30,958 Pan Tuxen nie by艂aby do tego zdolna. 850 01:13:33,833 --> 01:13:35,917 Zreszt膮 - w og贸le, do niczego. 851 01:13:38,667 --> 01:13:41,875 W ko艅cu zmierzy艂a si臋 z rzeczywisto艣ci膮. 852 01:13:42,042 --> 01:13:45,333 Koniec z tym! Pa艅scy pracownicy wypuszcz膮 nas st膮d, 853 01:13:45,500 --> 01:13:49,333 - gdy tylko dowiedz膮 si臋 o 艣mierci Helene. - Najpierw si臋 musz膮 dowiedzie膰! 854 01:13:50,083 --> 01:13:53,375 Jest tu na tyle zimno, 偶e cia艂o przetrwa jaki艣 czas. 855 01:13:57,083 --> 01:13:59,542 Nikt nie wyjdzie z biblioteki! 856 01:14:07,458 --> 01:14:09,125 Szczere wyrazy wsp贸艂czucia. 857 01:14:12,542 --> 01:14:15,708 - Czy偶bym pan obudzi艂a? - M贸w o co chodzi, Rose-Marie. 858 01:14:15,958 --> 01:14:19,500 Mieszkanie by艂o bardzo wiarygodne, poza jednym drobnym szczeg贸艂em. 859 01:14:19,667 --> 01:14:22,667 Nie ma w nim przybor贸w toaletowych. 呕adnego myd艂a, nic. 860 01:14:23,542 --> 01:14:24,708 Nikt w nim nie mieszka. 861 01:14:26,333 --> 01:14:29,875 Pyta艂am s膮siad贸w. Nigdy nie widzieli Goodmana. 862 01:14:30,042 --> 01:14:31,083 To on jest winny. 863 01:14:31,211 --> 01:14:34,042 Kto艣, kto nie musi si臋 chowa膰, nie potrzebuje przykrywki. 864 01:14:34,208 --> 01:14:35,792 Wi臋c gdzie on mieszka? 865 01:14:37,292 --> 01:14:38,375 Nie wiem... 866 01:14:38,542 --> 01:14:41,250 Zaczniesz wreszcie co艣 robi膰, 偶a艂osna idiotko? 867 01:14:41,625 --> 01:14:44,333 Poruszysz niebo i ziemi臋, i znajdziesz jego nor臋. 868 01:14:44,500 --> 01:14:45,667 Zrozumia艂a艣? 869 01:16:09,083 --> 01:16:10,500 Nie jeste艣cie zm臋czeni? 870 01:16:12,167 --> 01:16:14,708 Mam nadziej臋, 偶e Angstrom p艂aci wam za nadgodziny. 871 01:16:18,167 --> 01:16:21,039 Je艣li chcecie si臋 odpr臋偶y膰, znajd藕my ustronne miejsce. 872 01:16:21,208 --> 01:16:23,125 Podobno robi臋 艣wietne masa偶e. 873 01:16:24,875 --> 01:16:28,500 No co? Mo偶e nigdy st膮d nie wyjdziemy. 874 01:16:28,667 --> 01:16:30,875 Korzystajmy z czasu, kt贸ry nam pozosta艂. 875 01:16:41,792 --> 01:16:47,458 Chen! Eric wie... On wie. 876 01:16:49,917 --> 01:16:52,542 - O czym? - 呕e to my. 877 01:16:52,792 --> 01:16:55,208 Od pocz膮tku nas za to karze. 878 01:16:56,333 --> 01:17:00,917 Jak upad艂em... jego pi贸ro wylecia艂o... z teczki. 879 01:17:01,417 --> 01:17:03,000 O czym ty m贸wisz? 880 01:17:05,292 --> 01:17:06,750 Na pewno zauwa偶y艂. 881 01:17:07,250 --> 01:17:10,792 Pos艂uchaj... Musimy teraz zachowa膰 zimn膮 krew. 882 01:17:10,958 --> 01:17:12,333 Co tam knujecie? 883 01:17:17,958 --> 01:17:19,417 Do艣膰 tego! 884 01:17:20,042 --> 01:17:21,292 To si臋 musi sko艅czy膰! 885 01:17:21,458 --> 01:17:23,292 Rozumiem, co czujesz, 886 01:17:23,458 --> 01:17:26,583 ale Helene i tak by to zrobi艂a, jak nie tu, to gdzie indziej. 887 01:17:26,750 --> 01:17:28,000 Sk膮d mo偶esz wiedzie膰? 888 01:17:32,333 --> 01:17:36,292 Wola艂bym siedzie膰 w pace, ni偶 sp臋dzi膰 tu cho膰by sekund臋 wi臋cej. 889 01:17:37,500 --> 01:17:38,667 Javier. 890 01:17:40,261 --> 01:17:41,594 To ty jeste艣 hakerem? 891 01:17:49,125 --> 01:17:50,625 Zapyta艂em ci臋 o co艣. 892 01:17:53,042 --> 01:17:54,250 Jeste艣 hakerem. 893 01:18:07,208 --> 01:18:08,583 "Drogi Eriku, 894 01:18:09,875 --> 01:18:13,333 nie by艂y mi znane twoje autodestrukcyjne zap臋dy. 895 01:18:14,417 --> 01:18:17,917 200 kolejnych stron wymkn臋艂o ci si臋 z r膮k na zawsze. 896 01:18:18,083 --> 01:18:22,417 80 milion贸w. Tyle wynosi ca艂kowita suma twojej kary. 897 01:18:22,792 --> 01:18:24,792 Masz 20 minut. 898 01:18:24,958 --> 01:18:28,542 Potem ksi膮偶ka pop艂ynie ku innym horyzontom. 899 01:18:28,708 --> 01:18:30,250 Dokonaj dobrego wyboru. 900 01:18:31,167 --> 01:18:32,208 Chro艅 901 01:18:32,917 --> 01:18:34,375 to, co twoje." 902 01:18:40,750 --> 01:18:44,917 Powiedzcie, jak to powstrzyma膰, albo zabij臋 was wszystkich! 903 01:18:45,083 --> 01:18:48,750 To zdalny system wysy艂a maile o ustawionych datach i godzinach. 904 01:19:09,750 --> 01:19:13,792 Je艣li mnie pan zabije, po偶egna si臋 pan z trzecim tomem. 905 01:19:17,792 --> 01:19:22,875 Chcesz si臋 zabawi膰? To si臋 zabawimy! 906 01:19:30,875 --> 01:19:33,500 Zaczniemy od kraju, na kt贸rym zarabiamy najmniej. 907 01:19:33,667 --> 01:19:36,583 On nie ma z tym nic wsp贸lnego. To sprawa mi臋dzy nami. 908 01:19:36,917 --> 01:19:38,500 Mog艂e艣 pomy艣le膰 o tym wcze艣niej. 909 01:19:38,667 --> 01:19:41,792 Zastrzel mnie, skurwielu. Przynajmniej sobie odpoczn臋. 910 01:19:45,417 --> 01:19:48,958 - Musimy co艣 zrobi膰... - Po francusku, j膮ka艂o. 911 01:19:52,833 --> 01:19:53,958 On nie rozumie. 912 01:19:54,917 --> 01:19:57,250 Zorganizujmy si臋 i walczmy. 913 01:19:58,750 --> 01:20:01,125 - Co mamy robi膰? - Podzielmy si臋 na dwie grupy. 914 01:20:01,292 --> 01:20:04,917 Jedni odwr贸c膮 uwag臋 ochrony, drudzy zajm膮 si臋 nim. 915 01:20:05,083 --> 01:20:09,000 Namawiaj膮 si臋. Troch臋 znam hiszpa艅ski. Potrzebuj臋 wi臋cej, ni偶 troch臋, kretynie! 916 01:20:09,375 --> 01:20:11,583 - Jestem po twojej stronie. - Kurwa! 917 01:20:11,750 --> 01:20:14,250 - Nie znam hiszpa艅skiego! - Ja znam. 918 01:20:14,875 --> 01:20:16,375 M贸wcie. Przet艂umacz臋. 919 01:20:16,542 --> 01:20:17,917 Przesta艅cie, do cholery! 920 01:20:18,500 --> 01:20:21,167 Mo偶emy to za艂atwi膰 szybko. Wszystko zale偶y od pana. 921 01:20:21,958 --> 01:20:24,042 Serio? Co sugerujesz? 922 01:20:24,625 --> 01:20:26,917 Prosz臋 zadzwoni膰 do Oscara Bracha i da膰 mi s艂uchawk臋. 923 01:20:27,083 --> 01:20:29,917 - Za p贸藕no, Alex. - Prawie to mamy. 924 01:20:34,625 --> 01:20:36,458 Musimy dzia艂a膰 razem. 925 01:20:40,125 --> 01:20:41,750 Telma, Chen i Javier, 926 01:20:42,375 --> 01:20:43,875 zajm膮 si臋 ochron膮. 927 01:20:44,583 --> 01:20:47,167 Ingrid i ja rzucimy si臋 na tego gnoja! 928 01:20:47,333 --> 01:20:49,417 - Przesta艅cie! - Telma, Chen i Javier, 929 01:20:49,583 --> 01:20:54,583 zajm膮 si臋 ochron膮 Ingrid i ja rzucimy si臋 na tego gnoja! 930 01:20:54,750 --> 01:20:57,208 Nie znam hiszpa艅skiego ani mandary艅skiego. Greka? 931 01:20:57,375 --> 01:20:59,115 Prosi艂e艣 si臋 o to! 932 01:20:59,958 --> 01:21:01,875 Cokolwiek chcieli艣cie zrobi膰, zr贸bcie to teraz. 933 01:21:02,667 --> 01:21:05,167 Zaczynamy. Na trzy! 934 01:21:08,083 --> 01:21:11,083 Zaczekaj. Wszyscy licz膮 do trzech po hiszpa艅sku. 935 01:21:11,917 --> 01:21:12,958 Nawet on. 936 01:21:13,375 --> 01:21:15,750 Policz臋 po chi艅sku. Raz... 937 01:21:15,917 --> 01:21:17,500 - Dwa... - Trzy! 938 01:21:37,750 --> 01:21:40,417 Chyba nie tylko ja dzia艂am pod presj膮 czasu. 939 01:21:41,000 --> 01:21:45,125 Nie powstrzymam tego. Wszystko wysy艂a m贸j komputer w Londynie. 940 01:21:45,292 --> 01:21:49,292 Je艣li nie zrobi pan przelewu, tekst automatycznie trafi do sieci. 941 01:21:49,458 --> 01:21:51,583 Podaj mi sw贸j adres. Prawdziwy. 942 01:21:53,292 --> 01:21:56,250 - Podaj adres! - Zr贸bcie co艣! 943 01:21:57,917 --> 01:21:59,292 Wezwijcie karetk臋. 944 01:22:07,917 --> 01:22:10,083 - Kod? - 1415. 945 01:22:10,875 --> 01:22:12,625 Znajd藕 ten cholerny komputer. 946 01:22:12,792 --> 01:22:15,708 Wygra艂 pan. Prosz臋 wezwa膰 karetk臋! 947 01:22:19,833 --> 01:22:20,917 Wszystko w porz膮dku? 948 01:22:21,083 --> 01:22:23,542 W absolutnym, Rose-Marie. 949 01:22:23,708 --> 01:22:25,833 Ratujesz Wydawnictwo Angstrom. 950 01:22:28,000 --> 01:22:33,583 By艂em surowy, bo w ciebie wierzy艂em. Dyrektor ds. sprzeda偶y. Chcia艂aby艣? 951 01:22:33,750 --> 01:22:37,500 Twoje g贸wniane 偶ycie zamienia si臋 w艂a艣nie w 艣wietlan膮 przysz艂o艣膰. 952 01:22:45,125 --> 01:22:47,250 Rose-Marie, jeste艣 tam? 953 01:22:51,042 --> 01:22:52,167 Znalaz艂a艣? 954 01:22:53,042 --> 01:22:55,500 Rose-Marie, odpowiedz mi! Znalaz艂a艣? 955 01:22:59,038 --> 01:23:01,746 Dzwo艅 po t臋 jeban膮 karetk臋! 956 01:23:05,250 --> 01:23:07,125 Rozwal ten pieprzony komputer, 957 01:23:07,292 --> 01:23:09,375 je艣li trzeba, to nawet m艂otkiem! 958 01:23:10,250 --> 01:23:11,333 Eric? 959 01:23:12,167 --> 01:23:14,042 Ja naprawd臋 kocham literatur臋. 960 01:23:14,208 --> 01:23:15,542 Tak? No to co? 961 01:23:17,000 --> 01:23:18,667 No to si臋 pierdol. 962 01:23:48,458 --> 01:23:50,333 Nie mamy wyboru. Musimy zap艂aci膰. 963 01:23:51,000 --> 01:23:53,208 Za p贸藕no. Nie mamy takiej sumy. 964 01:23:53,375 --> 01:23:55,458 Dorzu膰 moje udzia艂y. P艂acimy. 965 01:23:55,625 --> 01:23:57,625 - Jaki numer konta? - Ju偶 wys艂a艂em. 966 01:24:08,895 --> 01:24:09,936 Posz艂o. 967 01:24:16,125 --> 01:24:17,292 Ju偶 po wszystkim. 968 01:25:07,292 --> 01:25:08,458 "Drogi Eriku, 969 01:25:09,708 --> 01:25:11,000 Dedal ci si臋 wymkn膮艂. 970 01:25:11,875 --> 01:25:14,167 Tak, nawet strony, kt贸rych mi nie da艂e艣. 971 01:25:14,542 --> 01:25:18,125 My艣l臋, 偶e spodobaj膮 ci si臋 zwroty akcji, 972 01:25:18,292 --> 01:25:20,417 z kt贸rych tak s艂ynie Dedal". 973 01:25:20,625 --> 01:25:23,500 "W dupie mam twoje pieni膮dze. 974 01:25:24,167 --> 01:25:28,458 To ciebie chc臋 dopa艣膰. I chyba ju偶 nawet dopad艂em." 975 01:25:31,083 --> 01:25:33,166 Niech pan zadzwoni do Oscara Bracha. 976 01:25:35,125 --> 01:25:36,625 Nie! Stop! 977 01:25:37,208 --> 01:25:38,250 Nie! 978 01:25:38,583 --> 01:25:44,250 Angstrom w艂a艣nie straci艂 prac臋. My te偶. Daj spok贸j. 979 01:26:50,458 --> 01:26:53,458 Co艣, co wisia艂o w powietrzu, co艣, jakby pieszczota, 980 01:26:53,625 --> 01:26:54,917 zdawa艂o si臋 go wo艂a膰. 981 01:26:55,375 --> 01:26:56,583 Rebecca. 982 01:26:57,667 --> 01:27:00,333 Cho膰 wybacza艂a mu ci膮gle od nowa, 983 01:27:00,500 --> 01:27:03,500 w przysi臋gach, kt贸re powtarza艂 sam sobie, 984 01:27:03,667 --> 01:27:07,042 nie przestawa艂a go oskar偶a膰, gdy tylko zamyka艂 oczy. 985 01:27:08,500 --> 01:27:10,667 Prawda pozostawa艂a prawd膮. 986 01:27:12,500 --> 01:27:14,750 By艂 jej jedynym morderc膮, 987 01:27:15,250 --> 01:27:19,250 cz艂owiekiem, kt贸rego tak desperacko szuka艂, 988 01:27:19,667 --> 01:27:22,625 cz艂owiekiem, na kt贸rego bezwiednie 989 01:27:22,792 --> 01:27:24,083 patrzy艂 ka偶dego ranka, 990 01:27:24,833 --> 01:27:27,333 gdy przegl膮da艂 si臋 w lustrze. 991 01:27:39,958 --> 01:27:42,458 80 milion贸w euro. 992 01:27:44,417 --> 01:27:48,083 Wy艂udzi艂e艣 ode mnie 80 milion贸w. 993 01:27:48,958 --> 01:27:50,167 Gdzie jest ta forsa? 994 01:27:52,833 --> 01:27:54,625 Co to pana obchodzi? 995 01:28:10,125 --> 01:28:11,500 Jeszcze jedno. 996 01:28:13,500 --> 01:28:18,292 Gdy spotkali艣my si臋 w Londynie, odgad艂e艣 pierwsze zdanie Tomu III. 997 01:28:19,167 --> 01:28:23,167 To by艂o zanim ukrad艂e艣 mi maszynopis. 998 01:28:24,458 --> 01:28:25,917 Jak to zrobi艂e艣? 999 01:28:45,917 --> 01:28:47,042 Nie s艂ysz臋 ich. 1000 01:28:47,833 --> 01:28:49,042 Co si臋 dzieje? 1001 01:28:51,375 --> 01:28:52,917 To ja je napisa艂em. 1002 01:28:57,208 --> 01:28:59,417 Oby ta ksi膮偶ka by艂a tego warta. 1003 01:29:00,542 --> 01:29:02,458 Dobrze wiesz, o czym m贸wi臋. 1004 01:29:06,250 --> 01:29:09,792 Chcia艂em pozna膰 zako艅czenie. Sw贸j egzemplarz zostawi艂em w domu. 1005 01:29:09,958 --> 01:29:13,542 Rozs膮dniej by艂oby po niego wr贸ci膰. 1006 01:29:13,708 --> 01:29:15,292 Dom jest u mamy, w Londynie. 1007 01:29:15,792 --> 01:29:17,167 Sp臋dzam wakacje u taty. 1008 01:29:17,458 --> 01:29:20,250 Jest Francuzem. Sztywniakiem, jak pan. 1009 01:29:24,167 --> 01:29:25,625 Proponuj臋 ci umow臋. 1010 01:29:27,000 --> 01:29:30,083 Je艣li zgadniesz, kto by艂 morderc膮 w Orient Expressie, 1011 01:29:31,208 --> 01:29:32,833 zatrzymasz ksi膮偶k臋. 1012 01:29:33,292 --> 01:29:34,458 A je艣li nie zgadn臋? 1013 01:29:35,250 --> 01:29:37,042 Tu jest sporo do roboty. 1014 01:29:42,000 --> 01:29:43,750 My艣l臋, 偶e wszyscy s膮 winni. 1015 01:29:49,292 --> 01:29:50,833 Widzisz ten karton? 1016 01:29:51,792 --> 01:29:54,875 Wyjmij z niego ksi膮偶ki i rozstaw je na rega艂ach. 1017 01:29:55,375 --> 01:29:56,875 Tak, tak. Dzia艂aj. 1018 01:30:04,458 --> 01:30:05,500 Jak si臋 nazywasz? 1019 01:30:07,000 --> 01:30:08,458 Alex Goodman. 1020 01:30:12,208 --> 01:30:13,417 Czyta艂em Dedala. 1021 01:30:16,042 --> 01:30:18,042 G贸wniany. Powiedz to od razu. 1022 01:30:18,333 --> 01:30:20,250 Jest naprawd臋 艣wietny. 1023 01:30:21,208 --> 01:30:25,917 Idealne po艂膮czenie anglosaskiej dramaturgii z j臋zykiem francuskim. 1024 01:30:26,083 --> 01:30:30,375 Imponuj膮ce. I ju偶 wiem, komu to wy艣l臋. 1025 01:30:31,875 --> 01:30:35,250 Nie zale偶y mi na publikacji. Chcia艂em ci udowodni膰, 偶e to umiem. 1026 01:30:35,417 --> 01:30:37,000 I udowodni艂e艣. 1027 01:30:38,333 --> 01:30:42,458 Wreszcie mnie pos艂ucha艂e艣. Twoi bohaterowie 偶yj膮. 1028 01:30:42,792 --> 01:30:47,042 Nauczy艂e艣 si臋 obserwowa膰 ludzi, opisywa膰 ich po swojemu. 1029 01:30:47,292 --> 01:30:49,375 Ale nie piszemy dla siebie. 1030 01:30:49,542 --> 01:30:51,458 Ludzie potrzebuj膮 dobrych ksi膮偶ek. 1031 01:30:51,958 --> 01:30:55,125 - A ta jest bardziej, ni偶 dobra. - Nie, Georges. 1032 01:30:57,333 --> 01:30:58,666 Nigdy si臋 nie o艣miel臋. 1033 01:30:58,833 --> 01:31:02,333 Zrywa si臋 wiatr. Trzeba pr贸bowa膰 偶y膰. 1034 01:31:05,125 --> 01:31:08,375 Nie pozwol臋, 偶eby ten tekst zosta艂 w szufladzie. 1035 01:31:15,000 --> 01:31:17,458 Je艣li naprawd臋 chcesz to wyda膰, 1036 01:31:18,500 --> 01:31:20,667 podaj si臋 za autora. 1037 01:31:21,750 --> 01:31:22,958 Nie m贸wisz powa偶nie. 1038 01:31:24,458 --> 01:31:25,667 Dlaczego nie? 1039 01:31:29,458 --> 01:31:32,375 W takim razie wymy艣lmy pseudonim. 1040 01:31:37,375 --> 01:31:39,083 To ty wybra艂e艣 1041 01:31:39,542 --> 01:31:40,583 Oscara Bracha. 1042 01:31:41,000 --> 01:31:42,750 Napraw to. Nic nie s艂ycha膰! 1043 01:31:42,917 --> 01:31:46,250 - Do艣膰! Id臋 po dzieciaka. - Nie mamy 偶adnych dowod贸w. 1044 01:31:46,417 --> 01:31:51,167 Jest tylko jeden winny w tej opowie艣ci. Ty. 1045 01:31:52,792 --> 01:31:56,667 Chce zamkn膮膰 t艂umaczy w schronie? Traktowa膰 ich jak byd艂o? 1046 01:31:56,833 --> 01:32:00,958 Ten facet nie szanuje ani ludzi, ani procesu tw贸rczego. 1047 01:32:01,125 --> 01:32:04,708 Chcia艂e艣 pozosta膰 w cieniu. Kontroluj臋 sytuacj臋... 1048 01:32:04,875 --> 01:32:07,167 Niczego nie kontrolujesz. 1049 01:32:07,333 --> 01:32:12,958 Angstrom opowiada brednie o Dedalu. Sprzedaje go jak zwyk艂膮 past臋 do z臋b贸w. 1050 01:32:13,125 --> 01:32:16,375 Czy tego chcesz, czy nie, zawdzi臋czasz mu sukces. 1051 01:32:16,542 --> 01:32:18,708 Zawdzi臋czam go sobie i nikomu wi臋cej! 1052 01:32:50,086 --> 01:32:51,128 Znasz t臋 ksi膮偶k臋? 1053 01:32:51,250 --> 01:32:53,000 W POSZUKIWANIU STRACONEGO CZASU 1054 01:32:54,250 --> 01:32:56,750 Otworzy艂a przede mn膮 niesko艅czone perspektywy. 1055 01:32:57,250 --> 01:32:59,292 Nie dbam o to, kto mi j膮 sprzeda艂. 1056 01:33:00,625 --> 01:33:03,250 Spomi臋dzy stronic tryska 1057 01:33:04,292 --> 01:33:05,667 wiedza. 1058 01:33:06,333 --> 01:33:10,042 Inter folia... fulget. 1059 01:33:12,958 --> 01:33:15,500 Tekst ma wi臋ksz膮 moc, ni偶 cokolwiek innego. 1060 01:33:16,125 --> 01:33:18,208 Tylko tekst pozostanie. 1061 01:33:19,458 --> 01:33:20,583 Zapis. 1062 01:33:25,625 --> 01:33:28,208 Zaufaj literaturze. 1063 01:33:36,388 --> 01:33:38,803 Szanowni Pa艅stwo! Niezmiernie mi艂o mi og艂osi膰, 1064 01:33:38,958 --> 01:33:43,125 偶e wydawnictwo Angstrom naby艂o prawa do fina艂owego tomu 1065 01:33:43,283 --> 01:33:48,408 trylogii Dedal Oscara Bracha, pod tytu艂em Cz艂owiek, kt贸ry nie chcia艂 umiera膰. 1066 01:33:53,076 --> 01:33:56,826 Za偶arcie negocjowa艂em z Oscarem Brachem, 1067 01:33:56,946 --> 01:34:00,654 ale zapewniam, 偶e to ja mia艂em przewag臋. 1068 01:34:02,697 --> 01:34:06,114 Nie przestaj臋 chroni膰 tego, co moje. 1069 01:34:10,698 --> 01:34:14,198 Jestem pewien, 偶e Oscar Brach nie b臋dzie tego 偶a艂owa艂. 1070 01:34:14,372 --> 01:34:18,247 Jednoczesne prace nad przek艂adami rozpoczn膮 si臋 w grudniu, 1071 01:34:18,418 --> 01:34:22,834 a ksi膮偶ka b臋dzie dost臋pna we wszystkich dobrych ksi臋garniach od marca. 1072 01:34:24,500 --> 01:34:30,472 Zatem, drodzy pa艅stwo, drugi kwarta艂 roku b臋dzie zab贸jczy! 1073 01:34:33,353 --> 01:34:36,332 Prawdziwy angielski przek艂ad Dedala I i II. 1074 01:34:36,500 --> 01:34:38,375 Nie mo偶esz by膰 Oscarem Brachem! 1075 01:34:38,542 --> 01:34:43,667 Naprawd臋 my艣lisz, 偶e podmieni艂bym walizki w metrze tak, 偶eby艣 tego nie dostrzeg艂? 1076 01:34:51,458 --> 01:34:55,458 Ca艂y czas mia艂e艣 przy sobie maszynopis orygina艂u. 1077 01:34:56,500 --> 01:34:58,083 Nie musia艂em go kra艣膰. 1078 01:34:58,500 --> 01:35:00,833 Tylko, 偶e reszta w to wierzy. 1079 01:35:02,208 --> 01:35:06,333 Prawda jest taka, 偶e nie mia艂e艣 nic, co mo偶na by ukra艣膰. 1080 01:35:07,083 --> 01:35:09,333 "Chro艅 to, co twoje." 1081 01:35:11,167 --> 01:35:12,958 A co tak naprawd臋 jest twoje? 1082 01:35:13,958 --> 01:35:15,000 Moje ksi膮偶ki? 1083 01:35:15,417 --> 01:35:19,333 Ty je tylko kupujesz. A wiesz, co jest naj艣mieszniejsze? 1084 01:35:22,000 --> 01:35:24,917 Gdy powiem 艣ledczym, 偶eby sprawdzili twoje konto... 1085 01:35:27,292 --> 01:35:30,667 znajd膮 na nim 80 milion贸w. 1086 01:35:32,042 --> 01:35:33,167 Co ty gadasz? 1087 01:35:33,500 --> 01:35:35,417 No艣na historia, prawda? 1088 01:35:35,958 --> 01:35:39,708 Wydawca zamyka kilku t艂umaczy w bunkrze, 1089 01:35:39,875 --> 01:35:42,792 i udaje, 偶e pad艂 ofiar膮 haker贸w. 1090 01:35:42,958 --> 01:35:47,208 Usypia czujno艣膰 wszystkich, wy艂udzaj膮c monstrualny okup. 1091 01:35:47,375 --> 01:35:53,333 - Nikt ci nie uwierzy. To ty jeste艣 hakerem! - Nikt, poza tob膮, mnie nie oskar偶y艂. 1092 01:35:53,500 --> 01:35:56,500 Ani Rose-Marie, ani t艂umacze, ani ochroniarze. 1093 01:35:56,667 --> 01:35:59,084 Przekupi艂e艣 ich, hakerze! 1094 01:36:00,083 --> 01:36:02,833 Teraz ju偶 wiesz, kim jestem. 1095 01:36:05,042 --> 01:36:06,917 K艂amiesz! 1096 01:36:07,083 --> 01:36:10,292 Nie mo偶esz by膰 Oscarem Brachem. On nie 偶yje, rozumiesz? 1097 01:36:10,458 --> 01:36:13,667 Zabi艂em tego 艂ajdaka w艂asnymi r臋kami! 1098 01:37:46,542 --> 01:37:48,792 W艂a艣nie to chcia艂em us艂ysze膰. 1099 01:37:49,750 --> 01:37:51,250 Id臋 tam. 1100 01:38:26,250 --> 01:38:29,333 To nie ja zabi艂em Oscara Bracha. To jest Oscar Brach. 1101 01:38:29,667 --> 01:38:31,333 - To on. - Jasne. 1102 01:38:31,500 --> 01:38:32,792 M贸wi臋 wam, 偶e to on. 1103 01:38:33,250 --> 01:38:36,500 Nie mog艂em go zabi膰. Przecie偶 to on. To jest Oscar Brach! 1104 01:39:18,000 --> 01:39:21,750 Nie smu膰 si臋, ma艂y. Wr贸cisz tu za rok. 1105 01:41:04,283 --> 01:41:08,991 KOD DEDALA 1106 01:41:10,698 --> 01:41:14,615 T艂umaczenie: Magdalena Kami艅ska-Maurugeon86215

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.