All language subtitles for Ozark.S01E01.Sugarwood.720p.10bit.WEBRip.2CH.x265.HEVC-PSA

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala Download
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:06,089 --> 00:00:09,885 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:21,146 --> 00:00:23,857 Hajs. Mamona. 3 00:00:24,858 --> 00:00:28,821 Szmal. Kapusta. Siano. 4 00:00:28,904 --> 00:00:33,784 Flota. Kasa. Forsa. Waluta. Zysk. 5 00:00:34,367 --> 00:00:35,368 Pieniądze. 6 00:00:36,161 --> 00:00:39,582 Różnica pomiędzy tymi, co mają, a tymi, którzy nie mają. 7 00:00:40,415 --> 00:00:41,709 Ale czym są pieniądze? 8 00:00:41,792 --> 00:00:43,711 Wszystkim, jeśli ich nie masz, prawda? 9 00:00:45,087 --> 00:00:49,132 Połowa Amerykanów ma więcej długów niż oszczędności. 10 00:00:50,008 --> 00:00:51,551 A 25% w ogóle nie ma oszczędności. 11 00:00:52,469 --> 00:00:58,350 Zaledwie 15% ma fundusz zdolny pokryć choćby rok emerytury. 12 00:00:59,059 --> 00:01:00,268 Jaki z tego wniosek? 13 00:01:01,937 --> 00:01:03,772 Klasa średnia zanika? 14 00:01:03,856 --> 00:01:05,357 Amerykański sen się skończył? 15 00:01:06,650 --> 00:01:09,361 Nie byłoby was tu, gdyby to drugie było prawdą. 16 00:01:10,112 --> 00:01:13,531 Większość ludzi błędnie postrzega, czym są pieniądze. 17 00:01:14,116 --> 00:01:17,661 Czy to po prostu zatwierdzony środek umożliwiający wymianę dóbr i usług? 18 00:01:18,245 --> 00:01:20,247 Dolar za litr mleka? 19 00:01:20,330 --> 00:01:21,957 Skoszenie trawnika za 30? 20 00:01:22,040 --> 00:01:24,376 A może to coś nienamacalnego? 21 00:01:25,210 --> 00:01:27,713 Bezpieczeństwo. Szczęście. Spokój ducha. 22 00:01:28,922 --> 00:01:30,382 Podsunę wam inną opcję. 23 00:01:31,717 --> 00:01:34,720 Pieniądze jako wykładnik. 24 00:01:34,803 --> 00:01:39,683 Ilość nagromadzonych za życia środków nie zależy od tego, kto jest prezydentem, 25 00:01:39,767 --> 00:01:43,603 od stanu ekonomii, krachów, złej passy lub szefów. 26 00:01:44,897 --> 00:01:46,564 To wynik naszej etyki zawodowej. 27 00:01:47,733 --> 00:01:50,193 Ona czyni nas najwspanialszym krajem świata. 28 00:01:51,612 --> 00:01:56,574 Ignorujesz media, które mówią ci, jak być dobrym rodzicem. 29 00:01:56,659 --> 00:01:59,494 Przegapiasz mecz, przedstawienie, koncert, 30 00:01:59,577 --> 00:02:03,791 bo pracujesz i inwestujesz w przyszłość swojej rodziny. 31 00:02:04,833 --> 00:02:08,671 Bierzesz też odpowiedzialność za konsekwencje swoich wyborów. 32 00:02:10,213 --> 00:02:12,841 Cierpliwość. Oszczędność. Poświęcenie. 33 00:02:13,759 --> 00:02:16,178 Co mają ze sobą wspólnego? 34 00:02:17,512 --> 00:02:18,931 Stanowią wybory. 35 00:02:20,223 --> 00:02:22,267 Pieniądze to ani spokój ducha, 36 00:02:22,350 --> 00:02:23,769 ani szczęście. 37 00:02:29,399 --> 00:02:32,069 Pieniądze, w ich czystej formie, 38 00:02:32,945 --> 00:02:36,782 są wykładnikiem ludzkich wyborów. 39 00:02:40,410 --> 00:02:45,123 Dopiero zaczynamy się rozglądać za doradcą finansowym. 40 00:02:45,207 --> 00:02:47,668 Rozumiem. Robicie, co należy. 41 00:02:47,751 --> 00:02:49,669 - Panie Byrde... - Marty. 42 00:02:49,753 --> 00:02:53,757 Marty, nie znamy się zbytnio na akcjach i inwestycjach. 43 00:02:53,841 --> 00:02:57,635 Ja się trochę znam. Tylko nie mam czasu się w to wgłębiać. 44 00:02:58,220 --> 00:03:01,223 Chcemy powierzyć fundusze komuś godnemu zaufania. 45 00:03:03,475 --> 00:03:05,477 NIE OTWIERAJ W PRACY 46 00:03:05,685 --> 00:03:10,690 Jakie są wasze plany finansowe? 47 00:03:10,774 --> 00:03:13,777 Macie projekt pięcioletni? 48 00:03:13,861 --> 00:03:17,030 Chcielibyśmy rozbudować piwnicę. 49 00:03:17,114 --> 00:03:18,949 I zainstalować basen. 50 00:03:19,032 --> 00:03:21,493 - Nie chcemy basenu. - Właśnie że tak. 51 00:03:21,576 --> 00:03:23,328 Basen to niepewna lokata. 52 00:03:23,411 --> 00:03:27,040 W przypadku sprzedaży domu pieniądze mogą się nie zwrócić. 53 00:03:29,042 --> 00:03:32,796 Kiepska inwestycja. 54 00:03:33,964 --> 00:03:35,799 Jesteśmy umówieni w centrum. 55 00:03:35,883 --> 00:03:36,884 Mamy dziesięć minut. 56 00:03:36,967 --> 00:03:39,386 - Tak. To państwo Hunkinsowie. - Witam. 57 00:03:39,469 --> 00:03:42,430 To Bruce Liddell z Liddell & Byrde. 58 00:03:42,514 --> 00:03:44,599 Państwo rozglądają się za doradcą finansowym. 59 00:03:44,682 --> 00:03:46,727 - Nie powiedziałeś im? - O czym? 60 00:03:46,810 --> 00:03:51,231 Obsługujemy 73% kadry chirurgicznej z Northwest. 61 00:03:52,649 --> 00:03:53,859 To nasz stały klient. 62 00:03:53,942 --> 00:03:57,780 Ze względu na to zaangażowanie kończymy przyjmowanie klientów. 63 00:03:58,363 --> 00:04:02,409 Edward Jones ma biuro na Wacker Drive, podobno nie jest aż taki zły. 64 00:04:02,492 --> 00:04:03,535 Albo, 65 00:04:03,618 --> 00:04:05,703 Marty, o ile nie jest za późno, 66 00:04:06,329 --> 00:04:10,000 możemy otworzyć państwu konto u nas po wpłacie 5000 $. 67 00:04:10,083 --> 00:04:14,129 Przyjmiemy czek lub kartę kredytową. 68 00:04:15,964 --> 00:04:17,090 Dobrze. 69 00:04:17,174 --> 00:04:18,258 Czek? 70 00:04:18,341 --> 00:04:21,053 Świetnie. 71 00:04:21,136 --> 00:04:23,680 Miło było poznać. Marty, czekam w aucie. 72 00:04:27,768 --> 00:04:30,938 Centrum, niesamowita architektura. 73 00:04:31,021 --> 00:04:35,733 Nikt go jeszcze nie oglądał. Prawdziwa gratka. 74 00:04:35,818 --> 00:04:39,487 Widok na rzekę. Dogodna przestrzeń. 75 00:04:39,571 --> 00:04:42,324 - Idealnie, kochanie. - Opcje wynajmu... 76 00:04:42,407 --> 00:04:44,910 - Jestem w pracy. - Uwielbiam, gdy mnie strofujesz. 77 00:04:44,993 --> 00:04:48,246 Marty, co o tym sądzisz? Nie podoba ci się? 78 00:04:48,330 --> 00:04:49,539 Ładne. 79 00:04:49,622 --> 00:04:50,916 - Ładne? - Tak. 80 00:04:50,999 --> 00:04:54,252 I tyle? Moje biurko w tym końcu, twoje w tamtym. 81 00:04:54,336 --> 00:04:55,545 Zatrudniamy 20 osób. 82 00:04:56,504 --> 00:04:58,048 Dwie recepcjonistki. 83 00:04:58,131 --> 00:04:59,216 Co to za okna? 84 00:04:59,299 --> 00:05:01,051 Przez które można wyglądać. 85 00:05:01,676 --> 00:05:03,220 Południowy aspekt? 86 00:05:03,303 --> 00:05:05,513 Zależnie od wskaźnika wydajności 87 00:05:05,597 --> 00:05:08,892 opłata za klimatyzację latem będzie wyższa o 15-20%. 88 00:05:08,976 --> 00:05:10,310 Warto wziąć to pod uwagę. 89 00:05:11,686 --> 00:05:13,897 Może pójdziesz podzwonić do klientów? 90 00:05:13,981 --> 00:05:17,442 Muszę pogadać z Martym. Coś go ugryzło. 91 00:05:17,525 --> 00:05:19,027 - Jasne. - Dobra. 92 00:05:24,908 --> 00:05:26,701 Widziałem, co oglądałeś na kompie. 93 00:05:28,245 --> 00:05:31,164 Jeśli Wendy złapie cię z ręką w gaciach i amatorskim pornolem, 94 00:05:31,248 --> 00:05:32,875 to masz przesrane. 95 00:05:32,958 --> 00:05:34,542 Co ci odbiło? 96 00:05:34,626 --> 00:05:38,213 - Jak długo jesteście ze sobą? 20 lat? - Dwadzieścia dwa. 97 00:05:38,296 --> 00:05:40,673 Rany boskie, tryby jak nic zatarte. 98 00:05:41,466 --> 00:05:45,137 - Szmat czasu. - Właśnie. Z Liz... 99 00:05:45,220 --> 00:05:48,890 Wszystko dozwolone. Dziurka jak pułapka na lisa. 100 00:05:48,974 --> 00:05:51,226 Mówisz o swojej przyszłej żonie. 101 00:05:51,309 --> 00:05:52,519 - Spokojnie. - Starczy. 102 00:05:52,602 --> 00:05:54,479 Nie galopuj. 103 00:05:54,562 --> 00:05:58,066 Marty Byrde, jesteś moim przyjacielem i bardzo cię kocham. 104 00:05:58,150 --> 00:06:00,818 Ale wiedziesz przeraźliwie szare życie. 105 00:06:02,612 --> 00:06:06,950 Pracujemy w tym samym miejscu, ale ja mam apartament w Trump Tower, 106 00:06:07,034 --> 00:06:09,786 a ty wozisz się starą toyotą z tekstylną tapicerką? 107 00:06:09,869 --> 00:06:14,332 Nie widzę w tym nic złego i w łóżku też mi niczego nie brak. 108 00:06:14,416 --> 00:06:15,792 - Czyżby? - Tak. 109 00:06:15,875 --> 00:06:20,088 Mówi to facet, który w obecności klientów ogląda amatorskie porno. 110 00:06:23,383 --> 00:06:26,719 Kiedy ostatni raz poczułeś się szczęśliwy? 111 00:06:26,803 --> 00:06:28,180 Daj spokój. 112 00:06:28,263 --> 00:06:29,806 - Mam aspiracje. - Dobra. 113 00:06:29,889 --> 00:06:33,560 Rozumiem. Doradca finansowy to nie jest mój wymarzony zawód, 114 00:06:33,643 --> 00:06:36,021 ale doję tę tłustą krowę. 115 00:06:36,104 --> 00:06:37,105 - Doprawdy? - Tak. 116 00:06:37,189 --> 00:06:39,942 Pokażę ci coś. 117 00:06:40,025 --> 00:06:43,486 Spędziliśmy tam z Liz zeszły weekend. Było fantastycznie. 118 00:06:43,570 --> 00:06:44,696 Sam popatrz. 119 00:06:44,779 --> 00:06:46,739 - Jezioro w górach Ozark? - Tak. 120 00:06:46,823 --> 00:06:49,492 Południowe Missouri. Riwiera dla wieśniaków. 121 00:06:49,576 --> 00:06:51,911 Oczekiwałem kaszany, a na miejscu... 122 00:06:53,121 --> 00:06:54,622 prawie się posikałem. 123 00:06:54,706 --> 00:06:56,458 - Tak? - Serio. 124 00:06:56,541 --> 00:07:00,628 Linia brzegowa tego jeziora jest dłuższa niż wybrzeże Kalifornii. 125 00:07:00,712 --> 00:07:02,214 - Sam spójrz. - No co ty. 126 00:07:02,297 --> 00:07:05,758 Każdego lata ściąga tam pięć milionów nadzianych turystów. 127 00:07:05,842 --> 00:07:09,179 Jest tam wszystko. Biedni, bogaci, łodzie, jachty, domki. 128 00:07:09,262 --> 00:07:11,848 - Zatrzymaj to. - To dla mnie? 129 00:07:11,932 --> 00:07:14,392 Tak. Powieś to sobie dla inspiracji. 130 00:07:14,476 --> 00:07:16,519 Mają wszystko, czego zapragniesz. 131 00:07:16,603 --> 00:07:19,522 Sprzedają działki tuż nad jeziorem. 132 00:07:19,606 --> 00:07:22,817 Inwestujemy i mamy pretekst, żeby wyrwać się z miasta. 133 00:07:22,900 --> 00:07:25,778 Poprawi ci się nastrój, być może i małżeństwo. 134 00:07:25,862 --> 00:07:27,280 Decyzja, chłopcy? 135 00:07:27,364 --> 00:07:28,698 - Bierzemy. - Super. 136 00:07:28,781 --> 00:07:30,617 Nie. Co? Nie... 137 00:07:30,700 --> 00:07:33,286 Namyślimy się. Jeszcze nie wiemy. 138 00:07:35,038 --> 00:07:39,001 Czasem wydaje nam się, że czegoś nie lubimy, a gdy spróbujemy, 139 00:07:39,084 --> 00:07:41,711 okazuje się, że to świetna zabawa. 140 00:07:41,794 --> 00:07:45,340 Przez lata nie chcieliśmy kupić ci trampoliny. 141 00:07:45,423 --> 00:07:49,511 A potem razem z tobą fikaliśmy na niej koziołki. 142 00:07:49,594 --> 00:07:52,014 Mamo, nie chcę iść na ten bal. 143 00:07:52,097 --> 00:07:55,892 - Skoro ma podpierać ścianę... - To normalne na licealnym balu. 144 00:07:55,976 --> 00:07:59,021 - Nie chcesz, żebym poszedł. - Chcę ci pomóc, niedorobie. 145 00:07:59,104 --> 00:08:00,147 Ty jesteś niedorobiona. 146 00:08:00,230 --> 00:08:02,565 - Dość. - Nie wyrażajcie się. 147 00:08:02,649 --> 00:08:06,069 Idź. Włóż koszulkę z Minecraft i weź ze sobą dzidę. 148 00:08:06,153 --> 00:08:07,154 Wal się. 149 00:08:07,237 --> 00:08:09,322 - Dość. - Odłóż to, proszę. 150 00:08:09,406 --> 00:08:11,199 Twój brat jest bardzo przystojny. 151 00:08:11,283 --> 00:08:13,576 Skarbie, musisz się odważyć... 152 00:08:13,660 --> 00:08:15,328 Oglądałem to. 153 00:08:15,412 --> 00:08:16,746 - Nieprawda. - Tak. 154 00:08:16,829 --> 00:08:19,791 Jedz i zostaw brata w spokoju. 155 00:08:19,874 --> 00:08:22,335 Znów bierzesz jego stronę. 156 00:08:22,419 --> 00:08:25,338 - Nieprawda. - Dobra. Przestańcie. 157 00:08:25,922 --> 00:08:28,841 - Możemy zacząć od nowa? - Jasne. 158 00:08:32,512 --> 00:08:33,596 Jak ci minął dzień? 159 00:08:37,059 --> 00:08:38,185 A tobie? 160 00:08:39,978 --> 00:08:44,232 Bardzo interesująco. Byłam w Costco, zrobiłam zakupy, 161 00:08:44,316 --> 00:08:47,402 odwiozłam śmieci do recyklingu, 162 00:08:47,485 --> 00:08:50,572 a potem zabrałam Jonaha do dentysty. Później... 163 00:08:50,655 --> 00:08:52,740 Może tata będzie chciał to zjeść. 164 00:08:52,824 --> 00:08:53,991 - Chcesz? - Nie. 165 00:08:54,076 --> 00:08:55,077 Dobrze. 166 00:08:55,160 --> 00:08:56,203 Co w tym ciekawego? 167 00:08:56,286 --> 00:08:58,496 Nie byłaś na zakupach w poniedziałek? 168 00:09:00,207 --> 00:09:02,959 - Potrzebuję 10 $. - Na co? 169 00:09:03,043 --> 00:09:06,546 - Zbierają pieniądze dla Hannah Lawson. - Choruje? 170 00:09:06,629 --> 00:09:09,341 - Ma łuszczycę. - Rany boskie. 171 00:09:10,675 --> 00:09:13,678 To choroba, tato. Jak rak. 172 00:09:13,761 --> 00:09:14,971 Czyżby? 173 00:09:15,972 --> 00:09:17,182 To swędząca skóra. 174 00:09:17,265 --> 00:09:18,391 Nie ma na to leku. 175 00:09:18,475 --> 00:09:20,227 Więc nie traćmy pieniędzy. 176 00:09:20,310 --> 00:09:24,856 Jeśli dermatolodzy będą o krok od wynalezienia leku 177 00:09:24,939 --> 00:09:27,900 i twój datek przyczyni się do sukcesu, wtedy się dołożę. 178 00:09:27,984 --> 00:09:29,986 Póki co zachowam te 10 dolców. 179 00:09:30,070 --> 00:09:33,573 Nie mówię, że nim jesteś, ale zachowujesz się jak dupek. 180 00:09:33,656 --> 00:09:35,200 To tylko 10 $. 181 00:09:35,283 --> 00:09:38,786 Charlotte, gdy zaczniesz zarabiać, wtedy zrozumiesz. 182 00:09:38,870 --> 00:09:42,874 - Weź 10 $ z mojej torebki. - Spoko, niech się złuszczy do kości. 183 00:09:42,957 --> 00:09:44,709 To tylko 10 $. 184 00:09:44,792 --> 00:09:48,255 W zeszłym tygodniu prosiła o 20 $, a jeszcze wcześniej o 50 $. 185 00:09:48,338 --> 00:09:50,798 Ma 15 lat. Pora, by pojęła istotę pieniędzy. 186 00:09:52,384 --> 00:09:54,219 - Nie mam racji? - Masz. 187 00:09:56,387 --> 00:09:59,099 Przyszedł dziś kolejny numer Consumer Reports. 188 00:09:59,349 --> 00:10:00,600 Jak na ironię. 189 00:10:06,314 --> 00:10:08,733 - Dziękuję za kolację. - Wysiliłam się. 190 00:10:35,302 --> 00:10:37,762 ...pewne ryzyko. Przyjrzeliśmy się temu uważniej. 191 00:10:37,845 --> 00:10:42,225 Badania wykazują, że śmiertelne efekty uboczne są niezwykle rzadkie, 192 00:10:42,309 --> 00:10:45,937 jedynie 11 przypadków na 10 000 kobiet rocznie, 193 00:10:46,020 --> 00:10:50,692 ale rodziny zmarłych alarmują, że zagrażające życiu skrzepy... 194 00:11:07,041 --> 00:11:08,376 Włączyć History Channel? 195 00:11:10,086 --> 00:11:12,004 Nie trzeba. Oglądam coś innego. 196 00:11:17,093 --> 00:11:18,177 Jestem zmęczona. 197 00:11:25,435 --> 00:11:26,894 Wydajesz się zamyślony. 198 00:11:30,523 --> 00:11:32,234 Mam coś na głowie. 199 00:11:34,402 --> 00:11:35,653 Pójdę już do łóżka. 200 00:11:41,618 --> 00:11:43,286 - Dobranoc. - Dobranoc. 201 00:12:24,160 --> 00:12:27,163 - Kto kocha swoją córeczkę? - Ty, tatusiu. 202 00:12:29,666 --> 00:12:30,667 Dobranoc. 203 00:12:52,522 --> 00:12:53,522 Moja kolej. 204 00:13:24,261 --> 00:13:26,514 To twój pierwszy raz, prawda? 205 00:13:28,766 --> 00:13:29,767 Czemu tak mówisz? 206 00:13:31,353 --> 00:13:32,437 Przystojny. 207 00:13:33,605 --> 00:13:34,606 Zadbany. 208 00:13:35,773 --> 00:13:36,774 Wysportowany. 209 00:13:37,442 --> 00:13:40,820 Niech zgadnę. Żona nie spełnia twoich zachcianek? 210 00:13:48,285 --> 00:13:53,708 Gdybyś był mój i pracował cały dzień, żebym mogła siedzieć w domu... 211 00:13:56,794 --> 00:13:58,921 co, powiem szczerze... 212 00:14:00,382 --> 00:14:02,341 było udręką, gdy dzieci były małe, 213 00:14:03,050 --> 00:14:07,472 ale teraz prawie cały dzień są w szkole. 214 00:14:09,849 --> 00:14:11,434 I to w prywatnej. 215 00:14:11,518 --> 00:14:15,647 Mimo że płacisz górę podatków 216 00:14:16,313 --> 00:14:18,858 i mieszkasz blisko najlepszej szkoły państwowej. 217 00:14:20,067 --> 00:14:23,154 I pilnie spłacasz raty kredytu. 218 00:14:24,113 --> 00:14:25,573 Marty Byrde. 219 00:14:26,449 --> 00:14:31,913 Piękny dom na ogrodzonej działce na przedmieściach. 220 00:14:33,581 --> 00:14:35,833 Pieprzony Marty Byrde. 221 00:14:37,419 --> 00:14:41,213 Wkłada prezenty pod choinkę od 2002 roku. 222 00:14:47,011 --> 00:14:50,640 Nie tylko bym cię nie zdradzała... 223 00:14:53,601 --> 00:14:56,854 ale pozwoliłabym ci robić... 224 00:14:58,690 --> 00:15:03,360 co tylko zapragniesz. 225 00:15:07,198 --> 00:15:08,658 Zrób coś dla mnie. 226 00:15:10,535 --> 00:15:11,994 Nie kończ zbyt szybko. 227 00:15:33,140 --> 00:15:35,309 Nie możesz tu klepać. Tu się pracuje. 228 00:15:35,392 --> 00:15:36,853 Jasne. Dziękuję. 229 00:15:58,541 --> 00:16:00,502 - Halo. - Marty, tu Bruce. 230 00:16:00,585 --> 00:16:01,794 Jestem u Hansona. 231 00:16:03,505 --> 00:16:04,714 Od przewózek? Czemu? 232 00:16:04,797 --> 00:16:08,259 Jestem z seniorem i juniorem. Musisz tu przyjechać. Teraz. 233 00:16:08,342 --> 00:16:11,596 Teraz? Odpada. Jest środek nocy. 234 00:16:11,679 --> 00:16:13,430 W czym problem? 235 00:16:13,515 --> 00:16:15,975 Del. Del tu jest. 236 00:16:18,227 --> 00:16:19,395 Dobrze. 237 00:17:03,981 --> 00:17:05,983 Witam, panie Hanson. Cześć, Bruce. 238 00:17:06,442 --> 00:17:07,735 Del ma kilka pytań. 239 00:17:07,819 --> 00:17:09,445 O co chodzi? 240 00:17:10,196 --> 00:17:12,865 Hej, Del. Nie wiedziałem, że przyjeżdżasz. 241 00:17:16,077 --> 00:17:18,245 - Dobrze wyglądasz, Marty. - Dzięki. 242 00:17:19,205 --> 00:17:20,832 Gdzie moje pięć milionów? 243 00:17:22,291 --> 00:17:23,543 Co takiego? 244 00:17:24,669 --> 00:17:26,045 Pięć milionów dolarów? 245 00:17:26,629 --> 00:17:28,089 - O czym on mówi? - Usiądź. 246 00:17:28,798 --> 00:17:31,634 To nie ma nic wspólnego ze mną i moim ojcem. 247 00:17:31,717 --> 00:17:33,010 Zamknij się. 248 00:17:33,595 --> 00:17:35,972 - Jesteśmy czyści. - Czyści? 249 00:17:37,932 --> 00:17:43,229 Poza 100 milionami z handlu narkotykami, które odebraliście 250 00:17:43,312 --> 00:17:48,317 - i przekazaliście tym dwóm do wyprania. - Wobec ciebie jesteśmy czyści. 251 00:17:48,400 --> 00:17:52,572 Del, jeśli brakuje jakichś pieniędzy, to pewnie da się to wyjaśnić. 252 00:17:52,655 --> 00:17:55,491 „Skradzione”. Oto moje wyjaśnienie. 253 00:17:56,492 --> 00:17:57,535 Siadaj. 254 00:18:00,622 --> 00:18:05,710 Panie Del Rio, przysięgam, że niczego nie ukradliśmy. 255 00:18:05,793 --> 00:18:08,504 Ważymy i rejestrujemy dostawy. 256 00:18:08,588 --> 00:18:11,423 Proszę sprawdzić. Liczby nie kłamią. 257 00:18:11,507 --> 00:18:12,967 Powiedz to jemu. 258 00:18:13,593 --> 00:18:16,638 Od Chicago po Panamę, od Moskwy po Tel Awiw, 259 00:18:16,721 --> 00:18:19,891 Marty Byrde umie sprawić, by 100 milionów brudnej mamony 260 00:18:19,974 --> 00:18:22,351 rozpłynęło się w powietrzu. 261 00:18:22,434 --> 00:18:24,896 Panie Rio? Muszę do toalety. 262 00:18:25,730 --> 00:18:27,148 Proszę bardzo. 263 00:18:38,450 --> 00:18:39,744 Mając dziewięć lat, 264 00:18:39,827 --> 00:18:43,247 zacząłem pracować w spożywczaku moich rodziców. 265 00:18:43,330 --> 00:18:47,126 Był wystarczająco duży, by wykarmić szóstkę dzieci. 266 00:18:47,209 --> 00:18:48,878 Mieliśmy cztery kasjerki. 267 00:18:48,961 --> 00:18:50,672 Najlepsza była Carlotta. 268 00:18:51,798 --> 00:18:52,799 Koło trzydziestki. 269 00:18:54,216 --> 00:18:56,343 Zaczęła, gdy miała 15 lat. 270 00:18:56,427 --> 00:18:57,637 Była lojalna. 271 00:18:57,720 --> 00:19:02,391 Mówiliśmy do niej „ciociu”, bo co dzień ją tam widywaliśmy. 272 00:19:02,474 --> 00:19:04,351 Zawsze uśmiechnięta. 273 00:19:05,102 --> 00:19:09,148 Aż tu pewnego dnia mój ojciec zamyka sklep 274 00:19:10,482 --> 00:19:15,487 i widzi, jak Carlotta podbiera z kasy równowartość pięciu dolarów 275 00:19:16,739 --> 00:19:19,909 i wkłada sobie do kieszeni. 276 00:19:19,992 --> 00:19:22,078 Nie mógł uwierzyć. 277 00:19:22,161 --> 00:19:24,621 „Czemu to zrobiłaś? 278 00:19:26,582 --> 00:19:29,251 Jeśli potrzebujesz pieniędzy, czemu nie poprosiłaś?”. 279 00:19:33,715 --> 00:19:35,382 Carlotta była dumną kobietą. 280 00:19:36,884 --> 00:19:39,721 Może nie na tyle, by nie kraść. 281 00:19:41,973 --> 00:19:44,684 Czwórka dzieci, bez męża. 282 00:19:45,685 --> 00:19:47,353 Najmłodsze cierpiało na astmę. 283 00:19:48,270 --> 00:19:50,314 Potrzebowała pieniędzy na leki. 284 00:19:51,816 --> 00:19:53,442 By jej synek mógł oddychać. 285 00:19:55,820 --> 00:19:57,279 Łkała jak niemowlę. 286 00:19:58,698 --> 00:20:00,700 Przysięgała, że to się nie powtórzy. 287 00:20:02,201 --> 00:20:04,036 Błagała ojca, by jej nie zwolnił. 288 00:20:05,830 --> 00:20:06,831 Błagała. 289 00:20:09,709 --> 00:20:11,043 Panie Hanson, 290 00:20:12,003 --> 00:20:15,464 co mój ojciec powinien był zrobić? 291 00:20:18,175 --> 00:20:19,385 Pięć dolarów? 292 00:20:21,470 --> 00:20:25,808 Ostrzec, że jeśli zrobi to jeszcze raz, wtedy ją zwolni. 293 00:20:27,351 --> 00:20:29,603 Ustanowić okres próbny. 294 00:20:31,313 --> 00:20:32,481 Okres próbny. 295 00:20:35,484 --> 00:20:37,028 Uwielbiam Amerykę. 296 00:20:37,862 --> 00:20:39,030 Bruce? 297 00:20:41,073 --> 00:20:43,284 Jeden błąd w ciągu 15 lat. 298 00:20:44,368 --> 00:20:47,579 Zamiast przyuczać nową kasjerkę, dałbym jej kolejną szansę. 299 00:20:51,542 --> 00:20:53,252 Marty, co myślisz? 300 00:20:56,588 --> 00:21:00,176 Wiem, do czego zmierzasz. Chcesz nas zastraszyć. 301 00:21:01,135 --> 00:21:03,763 Zjawiasz się bez zapowiedzi 302 00:21:03,846 --> 00:21:06,723 i drążysz sprawę, aż któryś z nas się przyzna? 303 00:21:08,267 --> 00:21:10,602 Zarzucasz wędkę. 304 00:21:10,686 --> 00:21:13,647 Ludzie kradną, wiadomo. 305 00:21:13,730 --> 00:21:17,443 Ale w twojej sieci dystrybucyjnej działają ćpuni i dilerzy. 306 00:21:17,526 --> 00:21:20,112 To wśród nich znajdziesz ciotkę Carlottę. 307 00:21:20,196 --> 00:21:23,157 Pierzemy kasę pana Navarro od dziesięciu lat. 308 00:21:23,825 --> 00:21:27,453 Ty jedynie zwerbowałeś cywila. 309 00:21:29,580 --> 00:21:35,962 I szczerze powiem, te fortele w stylu Dale Carnegie-Pablo Escobar 310 00:21:36,045 --> 00:21:37,546 raczej ci nie przystoją. 311 00:21:38,464 --> 00:21:39,841 - Sam przyznaj. - Fortele? 312 00:21:39,924 --> 00:21:42,051 - Fortele. - Dobre słowo. 313 00:21:43,135 --> 00:21:44,428 Muchachos! 314 00:21:47,056 --> 00:21:49,266 - Co jest, kurwa? - Odłóż to! 315 00:21:49,350 --> 00:21:51,768 - Chryste! - Uspokój się, Del! 316 00:21:51,853 --> 00:21:53,437 Co jest, kurwa? Szlag. 317 00:21:53,520 --> 00:21:54,521 Liz? 318 00:21:57,691 --> 00:22:00,111 Mój tata nie miał z tym nic wspólnego. 319 00:22:00,194 --> 00:22:03,280 - To był pomysł Bruce'a. - Zamknij się. 320 00:22:03,364 --> 00:22:06,117 Wciągnął mnie w to. To był Bruce. 321 00:22:06,200 --> 00:22:07,576 Jego pomysł. 322 00:22:07,659 --> 00:22:11,122 Coś ty zrobił, Del? Psiakrew, coś ty zrobił? 323 00:22:18,087 --> 00:22:20,797 Del, słuchaj. Słuchaj. 324 00:22:20,882 --> 00:22:23,009 Nie rób tego. 325 00:22:24,593 --> 00:22:26,220 Psiakrew! 326 00:22:26,303 --> 00:22:30,057 Popełnił straszny błąd. Odpracujemy to za darmo. 327 00:22:30,141 --> 00:22:33,144 Błagam, mój tata nic o tym nie wiedział. 328 00:22:33,227 --> 00:22:35,521 Wiecie, co mi się podoba w Chicago? 329 00:22:35,604 --> 00:22:37,564 Tutejsi Meksykanie. 330 00:22:37,648 --> 00:22:40,776 Kultura, kuchnia, język. 331 00:22:40,859 --> 00:22:43,820 Kobiety. Czuję się jak w domu. 332 00:22:43,905 --> 00:22:46,073 A co mi się nie podoba? 333 00:22:46,740 --> 00:22:48,367 Pierdoleni Meksykanie. 334 00:22:49,285 --> 00:22:54,790 Równie dobrze mogliby postawić znak: „Chicago, zagłębie narkotykowe USA”. 335 00:22:54,873 --> 00:23:00,129 FinCen, DEA, ATF, FBI 336 00:23:01,130 --> 00:23:03,340 kołują nad miastem jak sępy. 337 00:23:04,758 --> 00:23:06,969 A przez kogo ten cały cyrk? 338 00:23:10,597 --> 00:23:12,934 Czterech pazernych białasów. 339 00:23:13,600 --> 00:23:15,811 Del, to mój syn. 340 00:23:15,894 --> 00:23:19,815 Popełnił straszny błąd. Naprawię to. 341 00:23:19,898 --> 00:23:22,276 Przysięgam na Boga, że to naprawię. 342 00:23:22,359 --> 00:23:24,946 Ojciec nie powinien patrzeć na śmierć dziecka. 343 00:23:28,574 --> 00:23:29,908 - Tato! - Nie! 344 00:23:52,056 --> 00:23:53,432 Jak to zrobiliście? 345 00:23:58,646 --> 00:24:02,524 Ludzie Hansona odebrali dostawę gotówki wraz z legalnym ładunkiem. 346 00:24:03,108 --> 00:24:07,529 Następnie odjęliśmy wagę pieniędzy od wagi ciężarówek. 347 00:24:08,155 --> 00:24:09,573 Przestawiliśmy wskaźniki. 348 00:24:09,656 --> 00:24:12,118 Pokazywały pełny bak mimo braku 20 litrów. 349 00:24:14,661 --> 00:24:16,288 Ile, Bruce? 350 00:24:19,250 --> 00:24:21,168 Osiem milionów przez trzy lata. 351 00:24:28,509 --> 00:24:29,510 Dobrze. 352 00:24:31,345 --> 00:24:32,346 Gotowy? 353 00:24:34,348 --> 00:24:36,433 Marty nie miał z tym nic wspólnego. 354 00:24:39,061 --> 00:24:40,479 Sam to nakręciłem. 355 00:24:44,066 --> 00:24:45,776 Chcę, żebyś wiedział, 356 00:24:46,693 --> 00:24:49,696 że nie zrobiłbym tego, gdybym myślał, że cię pogrążę. 357 00:24:50,656 --> 00:24:51,907 Tak mi... 358 00:24:55,119 --> 00:24:57,371 Pozwól mi pożegnać się z dziećmi. 359 00:24:57,454 --> 00:25:02,168 Śpią. Zostawię im wiadomość. 360 00:25:04,336 --> 00:25:07,839 Nie chcę, żeby się o mnie martwiły. 361 00:25:07,923 --> 00:25:09,800 Zaczekaj chwilkę. 362 00:25:09,883 --> 00:25:12,803 Powiem, że wyjeżdżam i że będę za nimi tęsknił. 363 00:25:17,308 --> 00:25:18,642 Domyślą się. 364 00:25:22,979 --> 00:25:24,565 Gdzie teraz są? 365 00:25:24,648 --> 00:25:27,276 Mają szkołę? Są na wakacjach? 366 00:25:28,277 --> 00:25:30,862 - Co? - Twoje dzieci są na wakacjach? 367 00:25:30,946 --> 00:25:33,574 Nie chcę załatwić Wendy na ich oczach. 368 00:25:34,950 --> 00:25:37,244 Ona nie ma pojęcia, co robię. 369 00:25:37,328 --> 00:25:40,997 Nigdy jej o tym nie wspomniałem. Ani razu. 370 00:25:42,249 --> 00:25:44,000 Nie musisz nic jej robić. 371 00:25:44,960 --> 00:25:47,379 - Gotowy? - Nie, zaczekaj. 372 00:25:47,463 --> 00:25:49,506 Czekaj. Jedną sekundę. 373 00:25:50,091 --> 00:25:53,510 Porozmawiaj ze mną. Zaczekaj. 374 00:25:54,178 --> 00:25:55,262 O Boże... 375 00:25:59,808 --> 00:26:04,355 Dłuższa linia brzegowa niż całe wybrzeże Kalifornii. 376 00:26:04,438 --> 00:26:05,522 Słucham? 377 00:26:05,606 --> 00:26:08,234 Ta kraina ma dłuższą linię brzegową 378 00:26:09,318 --> 00:26:11,778 niż całe wybrzeże Kalifornii. 379 00:26:13,280 --> 00:26:15,407 Podobno każdego lata... 380 00:26:16,200 --> 00:26:18,577 Czekaj, wysłuchaj mnie. 381 00:26:18,660 --> 00:26:23,749 Co lato ściągają tam tłumy. 382 00:26:24,541 --> 00:26:27,753 Turyści z całego Środkowego Zachodu. 383 00:26:27,836 --> 00:26:30,506 Robole, biznesmeni, nadziani gotówką. 384 00:26:33,217 --> 00:26:34,676 Dlatego wziąłem ulotkę. 385 00:26:34,760 --> 00:26:36,803 - Spieszę się. - Czekaj, sekunda. 386 00:26:36,887 --> 00:26:40,807 Znalazłem ją w zeszłym tygodniu, gdy rozglądałem się za firmami. 387 00:26:40,891 --> 00:26:43,644 Wziąłem ją, by pogadać o tym z Bruce'em i z tobą. 388 00:26:43,727 --> 00:26:49,066 Chcę sprzedać dom, przenieść się tam i kontynuować tam to, co tu robimy. 389 00:26:49,150 --> 00:26:51,109 Masz rację co do Chicago. 390 00:26:51,818 --> 00:26:54,155 Agenci FBI, ATF i CIA 391 00:26:54,238 --> 00:26:56,573 krążą po całym mieście, 392 00:26:56,657 --> 00:26:59,910 zakładają podsłuchy, monitorują konta bankowe... 393 00:27:01,787 --> 00:27:04,122 Przyda nam się nowa baza. 394 00:27:04,206 --> 00:27:05,749 Prawda? To miejsce... 395 00:27:06,667 --> 00:27:11,172 jest z dala od wszystkich agencji w USA 396 00:27:11,255 --> 00:27:13,757 i opływa w gotówkę. 397 00:27:15,008 --> 00:27:17,052 Przemyśl to. Co ja robię? 398 00:27:17,135 --> 00:27:20,597 Piorę 10% zysków kartelu w USA? 399 00:27:20,681 --> 00:27:24,393 Nawet jeśli odpalasz pięć procent komuś innemu, 400 00:27:24,476 --> 00:27:27,688 to pozostałe 85% wraca do Meksyku. 401 00:27:27,771 --> 00:27:30,524 A ile z tego zostaje przechwycone? 402 00:27:31,107 --> 00:27:32,276 Mnóstwo. 403 00:27:32,359 --> 00:27:37,656 Ile wędruje do kieszeni strażników na granicy i policjantów? 404 00:27:37,739 --> 00:27:42,119 Do tego łapówki dla sędziów i tak dalej. Przekaż to mnie. 405 00:27:42,203 --> 00:27:44,746 Nie chcę 10%. Daj mi wszystko. 406 00:27:44,830 --> 00:27:46,248 Zajmę się tym. 407 00:27:46,332 --> 00:27:47,958 Ile ci podebrali? 408 00:27:48,041 --> 00:27:52,045 Osiem milionów? Odzyskam to, dostaniesz wszystko. 409 00:27:52,128 --> 00:27:54,798 Potraktujmy to jako zadatek. Dostaniesz kasę 410 00:27:55,507 --> 00:27:58,719 i pozwolisz mi przenieść się z rodziną do Ozark, 411 00:27:58,802 --> 00:28:00,136 tak jak planowałem. 412 00:28:00,929 --> 00:28:04,099 Będę tam prał pieniądze. Całe tony. 413 00:28:04,182 --> 00:28:07,478 Nic, tylko wyprana gotówka. Tylko to się liczy. 414 00:28:07,561 --> 00:28:09,855 Przecież wiesz. 415 00:28:11,565 --> 00:28:16,403 W pięć lat, a może w trzy, wypiorę dwa razy tyle, co obecnie. 416 00:28:16,487 --> 00:28:17,696 W pięć lat... 417 00:28:18,989 --> 00:28:21,658 pięćset milionów. Bez problemu. 418 00:28:21,742 --> 00:28:25,329 - Ma dłuższą linię brzegową od Kalifornii. - Już to mówiłeś. 419 00:28:29,124 --> 00:28:31,335 - No dobra. - Daj spokój. 420 00:29:08,455 --> 00:29:11,292 Pięćset milionów w pięć lat? 421 00:29:18,131 --> 00:29:20,008 Pięćset milionów w pięć lat? 422 00:29:22,428 --> 00:29:23,970 Tak. Bez problemu. 423 00:29:25,389 --> 00:29:29,142 Masz 48 godzin, by zwrócić mi kasę. 424 00:29:29,976 --> 00:29:31,895 - Dobrze. - W gotówce. 425 00:29:32,854 --> 00:29:36,358 Żadnych instrumentów finansowych, przelewów ani czeków. 426 00:29:36,442 --> 00:29:39,903 - Gotówka. W całości. - Gotówka. Rozumiem. 427 00:29:39,986 --> 00:29:41,655 Gdy odzyskam kasę, 428 00:29:42,323 --> 00:29:47,369 dam ci kolejne 48 godzin na przeprowadzkę do Ozark. 429 00:29:49,455 --> 00:29:52,123 W ciągu tygodnia rozpoczniesz działalność. 430 00:29:52,207 --> 00:29:53,417 Dobrze. 431 00:29:53,500 --> 00:29:56,545 Marty, gdy przejadę obok twojego domu, 432 00:29:57,463 --> 00:29:59,840 obym ujrzał znak „Na sprzedaż”. 433 00:30:32,748 --> 00:30:34,583 Nie. Nie mamy wyboru. 434 00:30:34,666 --> 00:30:36,585 Musimy zadzwonić na policję. 435 00:30:36,668 --> 00:30:40,506 Zapomnij. Przećwiczymy to? 436 00:30:40,589 --> 00:30:42,841 Dobra, jestem detektywem Jak-mu-tam, 437 00:30:42,924 --> 00:30:44,801 a ty żoną gościa piorącego forsę 438 00:30:44,885 --> 00:30:48,054 dla drugiego pod względem wielkości kartelu w Meksyku. Mów. 439 00:30:49,515 --> 00:30:52,017 Daj spokój. Policja oznacza więzienie 440 00:30:52,100 --> 00:30:54,978 lub program ochrony świadków. O ile dożyjemy. 441 00:30:55,061 --> 00:30:58,064 O ile dożyjemy? Mnie i dzieciom coś grozi? 442 00:30:58,148 --> 00:31:00,316 Co chcesz usłyszeć? 443 00:31:00,401 --> 00:31:05,364 Goście, którzy ważą gotówkę, bo jest jej za dużo, by przeliczyć, 444 00:31:05,447 --> 00:31:08,784 raczej nie uznają kodeksu moralnego. Policja odpada. 445 00:31:10,076 --> 00:31:12,078 - Niech Liz zadzwoni. - Nie. 446 00:31:12,162 --> 00:31:15,957 Bruce nie wrócił do domu. Przepadł. Gdy odkryją, że nie żyje... 447 00:31:16,041 --> 00:31:18,794 Liz rozpuszcza się w beczce obok Bruce'a. 448 00:31:20,086 --> 00:31:22,548 Plan jest taki. W ciągu dwóch dni 449 00:31:23,882 --> 00:31:26,885 muszę zebrać osiem milionów, które ukradł Bruce. 450 00:31:26,968 --> 00:31:29,054 Mamy tyle? 451 00:31:29,137 --> 00:31:30,305 Nie będzie łatwo. 452 00:31:30,389 --> 00:31:34,350 Potrącą nam za przedterminowe wypłaty, więc nie wiem, ale spróbuję. 453 00:31:34,435 --> 00:31:37,479 Nie panikujmy, dobrze? 454 00:31:38,397 --> 00:31:40,524 Wyznaczymy priorytety i zadania. 455 00:31:40,607 --> 00:31:43,860 Musimy zmieścić się w czasie, rozumiesz? 456 00:31:43,944 --> 00:31:47,573 Jutro rano powiemy dzieciom o przeprowadzce 457 00:31:47,656 --> 00:31:51,284 i poprosimy twoją znajomą z agencji, by wystawiła dom na sprzedaż. 458 00:31:51,367 --> 00:31:56,164 Zorganizujesz firmę od przeprowadzek i wszystko spakujecie. 459 00:31:56,247 --> 00:31:58,667 W piątek po szkole... 460 00:32:00,210 --> 00:32:02,087 ruszymy w drogę. To wszystko. 461 00:32:07,509 --> 00:32:09,219 Zbierz najlepsze trzy oferty. 462 00:32:09,302 --> 00:32:10,929 Będzie ciężko z kasą. 463 00:32:12,431 --> 00:32:13,849 Nigdzie nie jadę. 464 00:32:13,932 --> 00:32:15,851 Wszyscy jedziemy. 465 00:32:15,934 --> 00:32:17,310 Zamieszkam z Caitlin. 466 00:32:17,393 --> 00:32:20,146 Kraina Ozark. To w środku puszczy? 467 00:32:20,272 --> 00:32:22,315 - Chyba tak. - Co tu się odpierdala? 468 00:32:22,398 --> 00:32:25,986 Mężowie i ojcowie, matki i żony, 469 00:32:26,069 --> 00:32:28,447 wszyscy się przeprowadzają. 470 00:32:28,530 --> 00:32:32,451 Amerykanie zbudowali ten kraj, podążając za lepszym życiem. 471 00:32:32,534 --> 00:32:35,621 Choćby pionierzy. Przenosili się każdego dnia. 472 00:32:35,704 --> 00:32:38,999 Pracujesz na własny rachunek. Sam decydujesz, gdzie ci najlepiej. 473 00:32:39,082 --> 00:32:41,042 Zdecydowałem, że w Missouri. 474 00:32:41,126 --> 00:32:44,129 Rozumiemy, że wam się to nie podoba. 475 00:32:44,755 --> 00:32:47,298 Uwierzcie mi, wiem, jakie to stresujące. 476 00:32:48,884 --> 00:32:53,304 Ale jesteśmy rodziną i trzymamy się razem. 477 00:32:53,388 --> 00:32:57,433 Potraktujcie to jako przygodę. 478 00:32:57,518 --> 00:32:59,352 Dzięki za śniadanie z gównianą wkładką. 479 00:32:59,435 --> 00:33:00,521 Charlotte... 480 00:33:03,439 --> 00:33:04,608 Zostaw to mnie. 481 00:33:10,572 --> 00:33:11,657 Wszystko w porządku? 482 00:33:16,077 --> 00:33:20,749 Nie część, całość. Przekształcić w gotówkę. 483 00:33:20,832 --> 00:33:24,127 W sumie 7 945 400 $. 484 00:33:24,210 --> 00:33:26,630 Nie przechowujemy tu takich sum. 485 00:33:26,713 --> 00:33:28,674 Nie może pan zamówić przelewu 486 00:33:28,757 --> 00:33:31,802 i wszystkiego wypłacić. Nie gotówką. 487 00:33:31,885 --> 00:33:32,886 Marty, daj spokój. 488 00:33:33,469 --> 00:33:35,847 Ulokujmy to w funduszach inwestycyjnych. 489 00:33:35,931 --> 00:33:38,474 Za pół roku wrócę z podwójną sumą. 490 00:33:38,559 --> 00:33:40,226 Chyba wyraziłem się niejasno. 491 00:33:40,310 --> 00:33:44,022 Nie mamy fizycznego dostępu do pieniędzy na koncie. 492 00:33:44,105 --> 00:33:46,024 Wiem, jak działa system bankowy. 493 00:33:46,107 --> 00:33:48,652 Dzwonię z wyprzedzeniem, żebyście je zamówili. 494 00:33:48,735 --> 00:33:51,822 Cały portfel? Zapomnij. 495 00:33:51,905 --> 00:33:55,701 Potrącą ci 10% za wypłatę przed terminem i 32% na podatki... 496 00:33:55,784 --> 00:34:00,121 Ma pan wygórowane oczekiwania co do wysokich przelewów i wypłat. 497 00:34:00,205 --> 00:34:02,373 Pod koniec dnia roboczego 498 00:34:02,457 --> 00:34:06,377 będzie miał pan w banku osiem mln dolarów na czterech osobnych kontach. 499 00:34:06,461 --> 00:34:10,298 Spowoduje to niepożądane niedokapitalizowanie 500 00:34:10,381 --> 00:34:13,885 w stosunku do pańskich zobowiązań wobec korporacji ubezpieczeniowej. 501 00:34:14,678 --> 00:34:15,762 Rozumiemy się? 502 00:34:15,846 --> 00:34:21,059 O ile nie jest pan wiceprezesem jedynej instytucji 503 00:34:21,142 --> 00:34:23,854 wolnej od regulacji w zakresie zobowiązań bieżących, 504 00:34:23,937 --> 00:34:29,401 któremu podlega każdy bank w Ameryce, radzę skontaktować się z Rezerwą Federalną 505 00:34:29,484 --> 00:34:31,069 na South LaSalle 230 506 00:34:31,152 --> 00:34:34,698 i zamówić dostawę wielkiego wora gotówki. 507 00:34:34,781 --> 00:34:36,575 LIDDELL & BYRDE PORADY FINANSOWE 508 00:34:36,658 --> 00:34:37,868 Hej, Brendo... 509 00:34:37,951 --> 00:34:39,786 Mogę w czymś pomóc? 510 00:34:39,870 --> 00:34:42,581 Niestety nasza firma uległa likwidacji. 511 00:34:44,415 --> 00:34:45,416 Co takiego? 512 00:34:45,500 --> 00:34:48,754 Ta firma już nie istnieje. 513 00:34:49,838 --> 00:34:51,006 Ale... 514 00:34:52,048 --> 00:34:55,551 byłaś wspaniała. Od początku do końca. 515 00:34:59,514 --> 00:35:01,850 Marty uwikłał się w interesy z bandziorami. 516 00:35:03,184 --> 00:35:04,519 Musimy stąd wyjechać. 517 00:35:05,186 --> 00:35:08,857 Twój mąż, doradca finansowy? Prenumerator Consumer Reports? 518 00:35:12,653 --> 00:35:15,656 - Jasny gwint. - Wyjeżdżamy jutro. 519 00:35:19,701 --> 00:35:21,161 Co? Czekaj. 520 00:35:21,244 --> 00:35:24,539 Obawiacie się o własne życie? 521 00:35:24,623 --> 00:35:26,875 Chodzi o program ochrony świadków? 522 00:35:27,083 --> 00:35:28,293 Wszystko jest możliwe. 523 00:35:29,628 --> 00:35:30,879 Jasny gwint. 524 00:35:32,422 --> 00:35:34,716 Dokąd jedziecie? 525 00:35:35,926 --> 00:35:38,303 Kraina Jeziora Ozark. 526 00:35:39,805 --> 00:35:41,807 W górach Ozark? 527 00:35:41,890 --> 00:35:44,851 Wielkie nieba. Co was tam czeka? 528 00:35:46,019 --> 00:35:49,480 Zdaje się, że dominuje tam kolor kamo. 529 00:35:50,190 --> 00:35:51,942 Nazywa się Gary Silverberg. 530 00:35:52,025 --> 00:35:55,570 Wspólnik w firmie McNeil-Roberts w centrum. Znasz go? 531 00:35:56,863 --> 00:35:59,157 Jest w zarządzie kilku organizacji non-profit. 532 00:35:59,240 --> 00:36:01,868 Akademia Sztuki, Teatr Goodmana, Joffrey. 533 00:36:02,452 --> 00:36:06,289 Spotyka się z twoją żoną dwa razy w tygodniu. Czasem częściej. 534 00:36:06,372 --> 00:36:09,793 Albo u niego, albo gdzieś bliżej was. 535 00:36:09,876 --> 00:36:12,503 HI Express, Fairfield Inn. 536 00:36:13,213 --> 00:36:15,048 The DoubleTree w Alsip. 537 00:36:16,091 --> 00:36:17,968 „Cukrowa Laseczka”. Co to takiego? 538 00:36:18,051 --> 00:36:20,511 Zaskoczyłeś mnie, prosząc nagle o spotkanie. 539 00:36:21,262 --> 00:36:25,391 Zwykle przekładam wszystko z notatnika do segregatora 540 00:36:25,475 --> 00:36:28,687 gotowego do prezentacji i arbitrażu. 541 00:36:28,770 --> 00:36:31,022 Rozumiem. Powiedz mi, co to znaczy? 542 00:36:31,106 --> 00:36:32,941 Tak go pieszczotliwie nazywa. 543 00:36:33,608 --> 00:36:35,360 - No wiesz... - Rozumiem. 544 00:36:35,443 --> 00:36:38,113 - „Chodź, zrobię ci laskę”. - Jasne. 545 00:36:38,196 --> 00:36:40,281 Gdzie jest Marty? 546 00:36:40,365 --> 00:36:43,243 Odzyskuje pieniądze, które ukradł jego wspólnik. 547 00:36:43,910 --> 00:36:45,328 Nie wiem ile. 548 00:36:46,412 --> 00:36:49,499 Jeśli słusznie się domyślam, co tu jest grane, 549 00:36:49,582 --> 00:36:53,086 rząd będzie próbował zająć jak największą sumę 550 00:36:53,169 --> 00:36:55,505 i zamrozić aktywa, by zmusić go do współpracy. 551 00:36:56,172 --> 00:36:58,884 Natychmiast wypłać jak najwięcej gotówki. 552 00:37:00,301 --> 00:37:01,552 Kurwa. 553 00:37:05,181 --> 00:37:07,267 W skali od jednego do dziesięciu, 554 00:37:07,350 --> 00:37:09,560 jak trudno sprawić, że ktoś zniknie? 555 00:37:10,145 --> 00:37:11,521 Ty czy on? 556 00:37:12,438 --> 00:37:13,481 Ostrożnie. 557 00:37:14,941 --> 00:37:18,653 Nie. Chodzi o mnie i moją rodzinę. Cztery osoby. 558 00:37:19,237 --> 00:37:22,741 Nowe dowody, numery ubezpieczenia, karty kredytowe. Do zrobienia. 559 00:37:22,824 --> 00:37:25,451 Przynajmniej chwilowo. Aż skończą się pieniądze. 560 00:37:25,535 --> 00:37:28,955 Dzieciak wygada się w sieci. Twitter, Instagram. 561 00:37:29,038 --> 00:37:32,500 Żona wypije za dużo i zwierzy się nowej przyjaciółce. 562 00:37:33,877 --> 00:37:34,878 No tak. 563 00:37:36,087 --> 00:37:39,925 Jeśli zadarłeś z prawem, nie mów mi, jeśli tak, 564 00:37:40,008 --> 00:37:42,093 mógłbyś zachować tożsamość, 565 00:37:42,177 --> 00:37:44,720 emigrując do kraju bez ekstradycji do USA. 566 00:37:44,805 --> 00:37:48,183 Zależy, kto cię szuka i ile ma forsy. 567 00:37:50,060 --> 00:37:52,103 Czekaj. 568 00:37:55,648 --> 00:38:00,736 SMS z banku. Żona opróżniła rachunki bieżące i oszczędnościowe. 569 00:38:03,949 --> 00:38:05,158 Masz spluwę? 570 00:38:07,702 --> 00:38:10,080 - Nie, a bo co? - To dobrze. 571 00:38:11,206 --> 00:38:13,624 Silverberg mieszka w Aqua Tower. 572 00:38:13,708 --> 00:38:16,669 Apartament 8003, 80. piętro. 573 00:38:19,214 --> 00:38:22,550 - Czemu myślisz, że ona tam jest? - Dziś jest czwartek. 574 00:38:48,284 --> 00:38:50,620 Cześć, tu Wendy. Zostaw wiadomość. 575 00:38:50,703 --> 00:38:51,830 Pizda! 576 00:38:59,880 --> 00:39:01,047 Gary? 577 00:39:02,715 --> 00:39:04,217 Wróciłam! 578 00:39:12,308 --> 00:39:14,727 Dwadzieścia dwa lata! 579 00:39:15,353 --> 00:39:17,730 Ani razu cię nie zdradziłem. 580 00:39:18,564 --> 00:39:22,610 Choć miałem okazję. I to nie raz. 581 00:39:22,693 --> 00:39:25,280 Ale nigdy nie skorzystałem. 582 00:39:25,363 --> 00:39:28,241 Nic, tylko harowałem. 583 00:39:28,324 --> 00:39:32,370 Wracałem do domu, szedłem spać i tak w kółko. Nadal było ci mało. 584 00:39:33,121 --> 00:39:35,040 Chcesz wykraść naszą kasę? 585 00:39:35,623 --> 00:39:39,210 Chcesz się rozwieść? Odechce ci się ze mną zadzierać. 586 00:39:39,961 --> 00:39:44,799 Przegrasz. Otoczę się prawnikami. Będę nieugięty. 587 00:40:39,479 --> 00:40:40,771 Wendy? 588 00:40:40,855 --> 00:40:45,776 Po co Wendy czek na 29 650 $? 589 00:40:47,070 --> 00:40:48,654 Okłamałeś mnie, Marty. 590 00:40:51,116 --> 00:40:53,076 Wie o naszym interesie. 591 00:40:55,036 --> 00:40:59,082 Kto by nie skłamał, by ocalić życie swojej żony? 592 00:40:59,165 --> 00:41:02,502 To było zanim wydało się, że pieprzy się z prawnikiem? 593 00:41:04,087 --> 00:41:05,213 Po. 594 00:41:07,340 --> 00:41:09,801 Pewnie jeszcze się z nią nie rozmówiłeś. 595 00:41:11,886 --> 00:41:15,056 Obmyślasz jakieś sprytne posunięcie. 596 00:41:15,140 --> 00:41:16,557 Żądasz rozwodu... 597 00:41:18,101 --> 00:41:22,522 robi się nieprzyjemnie, zaczyna cię szantażować. 598 00:41:22,605 --> 00:41:24,315 Albo żyjesz z tą świadomością 599 00:41:24,399 --> 00:41:28,194 i dzień po dniu twoja męskość się kurczy. 600 00:41:29,529 --> 00:41:35,410 Mogę też usunąć problem, jakim jest Wendy. Tu i teraz. 601 00:41:36,536 --> 00:41:37,662 Decyduj. 602 00:41:45,503 --> 00:41:47,172 Marty, jesteś tam? 603 00:41:52,843 --> 00:41:54,804 Co powinien zrobić mój ojciec? 604 00:41:57,015 --> 00:41:58,099 Twój ojciec? 605 00:41:58,183 --> 00:42:01,436 Z ciotką Carlottą. Nie odpowiedziałeś na to pytanie. 606 00:42:01,519 --> 00:42:04,897 Co powinien zrobić mój ojciec z kobietą, która go okrada? 607 00:42:05,815 --> 00:42:08,359 Lojalną kobietą. Matką. 608 00:42:09,235 --> 00:42:11,070 Pracowała u niego przez 15 lat. 609 00:42:13,489 --> 00:42:15,575 Co moja matka kazała mu zrobić? 610 00:42:18,703 --> 00:42:19,704 Zwolnić ją. 611 00:42:20,788 --> 00:42:21,789 Czemu? 612 00:42:23,583 --> 00:42:25,543 Nie pierwszy raz was okradła. 613 00:42:26,544 --> 00:42:27,587 Tylko co? 614 00:42:29,047 --> 00:42:30,715 Pierwszy została przyłapana. 615 00:43:39,117 --> 00:43:40,368 Nie ma za co. 616 00:44:19,073 --> 00:44:20,533 - Dzień dobry. - Panie Byrde. 617 00:44:20,616 --> 00:44:21,909 O co chodzi? 618 00:44:21,992 --> 00:44:23,536 Miło pana widzieć. 619 00:44:23,619 --> 00:44:25,621 - Napije się pan kawy? - Nie. 620 00:44:25,705 --> 00:44:27,790 Czy działam pod przymusem? Nie. O co chodzi? 621 00:44:28,624 --> 00:44:31,711 Nie, przestańcie. Nikt nie został porwany. 622 00:44:31,794 --> 00:44:33,963 Nie mam podsłuchu. 623 00:44:34,046 --> 00:44:38,259 Trafił mi się dobry interes, który wymaga wkładu gotówki. 624 00:44:38,343 --> 00:44:43,223 Żaden legalny interes nie wymaga aż takiej kwoty. 625 00:44:43,306 --> 00:44:44,890 Mam odmienne zdanie. 626 00:44:47,059 --> 00:44:48,102 Gdzie moja forsa? 627 00:44:48,186 --> 00:44:51,314 Jak mówiłem, nie da się tyle ściągnąć w ciągu doby. 628 00:44:52,357 --> 00:44:53,483 No dobrze. 629 00:44:55,401 --> 00:44:57,403 Jest tu dwóch agentów federalnych. 630 00:44:57,487 --> 00:45:01,491 Skoro braliście pod uwagę porwanie, to znaczy, że macie gotówkę. 631 00:45:01,574 --> 00:45:04,410 Proszę mi ją przekazać albo wyjdę na korytarz 632 00:45:04,494 --> 00:45:07,204 i powiem wszystkim, że odmówiono mi wypłaty. 633 00:45:07,288 --> 00:45:11,166 Sprawa nabierze szumu i staroświecki szturm na bank gotowy. 634 00:45:11,251 --> 00:45:16,756 Jeśli zechcę wsadzić 7 945 400 $ do wanny, 635 00:45:16,839 --> 00:45:20,050 rozebrać się do naga i udawać Sknerusa McKwacza, 636 00:45:20,134 --> 00:45:22,219 to wyłącznie moja sprawa. 637 00:45:22,303 --> 00:45:23,971 Dawajcie mi moją forsę. 638 00:45:29,435 --> 00:45:31,312 Wielki kryzys. 639 00:45:31,396 --> 00:45:35,024 To wtedy powstało sztuczne jezioro Ozark. W 1929 roku. 640 00:45:36,025 --> 00:45:37,443 Już to wiesz. 641 00:45:37,527 --> 00:45:38,986 Jesteś Marty Byrde. 642 00:45:40,029 --> 00:45:42,948 Planowałeś to od dawna. 643 00:45:43,908 --> 00:45:45,034 Od jak dawna? 644 00:45:46,452 --> 00:45:47,578 Od dawna. 645 00:45:52,958 --> 00:45:57,630 Brakuje 6 950 $, ale to żaden problem. 646 00:45:57,713 --> 00:46:00,174 - Co ci mówiłem? - Sprzedałem już auto, 647 00:46:00,257 --> 00:46:04,261 ale mam jeszcze minivana. Mogę go sprzedać. 648 00:46:04,345 --> 00:46:08,891 To Honda Odyssey. Najlepszy minivan w USA. 649 00:46:08,974 --> 00:46:11,977 Według katalogu jest warty 27 000 $. 650 00:46:12,061 --> 00:46:14,605 Odkupię go za 27. 651 00:46:14,689 --> 00:46:17,858 Będę ci winien 20 000. Odlicz sobie. 652 00:46:17,942 --> 00:46:21,904 Wynajmę ci go za tysiąc miesięcznie. 653 00:46:24,782 --> 00:46:26,576 Najlepszy minivan w USA. 654 00:46:28,453 --> 00:46:30,871 W porządku? Dobrze. 655 00:46:30,955 --> 00:46:36,836 Zabierzesz te 7 973 000 $ ze sobą do Missouri 656 00:46:36,919 --> 00:46:38,504 i wypierzesz je. 657 00:46:42,967 --> 00:46:43,968 Mam je wyprać? 658 00:46:46,053 --> 00:46:48,097 Nie trzeba. Są już wyprane. 659 00:46:49,557 --> 00:46:53,185 Mam je wyprać? Znowu? 660 00:46:53,268 --> 00:46:55,438 Stracisz 15%. 661 00:46:56,772 --> 00:46:59,900 I kolejne 25% na podatki. Co najmniej. 662 00:46:59,984 --> 00:47:02,319 Nie w tym rzecz. 663 00:47:04,321 --> 00:47:06,156 Chcę się przekonać, że potrafisz. 664 00:47:07,116 --> 00:47:08,618 Jestem rozdarty. 665 00:47:08,701 --> 00:47:11,954 Zaintrygowany, ale sceptyczny. Może ten pomysł z Ozark 666 00:47:12,037 --> 00:47:15,833 to wymyślony naprędce stek bzdur. 667 00:47:19,837 --> 00:47:21,964 Ale zaryzykuję. 668 00:47:23,716 --> 00:47:25,134 Bo jesteś wyjątkowy. 669 00:47:28,095 --> 00:47:29,346 Masz talent. 670 00:47:30,473 --> 00:47:34,602 Ale jeśli dasz mi powód do podejrzeń, 671 00:47:36,604 --> 00:47:39,565 zabiję ciebie, Wendy, 672 00:47:41,066 --> 00:47:42,443 Jonaha 673 00:47:43,235 --> 00:47:44,445 i Charlotte. 674 00:47:49,492 --> 00:47:51,035 I to nie w tej kolejności. 675 00:47:54,955 --> 00:47:58,125 Włóż mu to do bagażnika. 676 00:48:03,172 --> 00:48:05,675 Del, tamtego dnia spytałeś: 677 00:48:06,842 --> 00:48:10,555 „Gdzie moje pięć milionów?”, choć Bruce i Hanson wzięli osiem. 678 00:48:14,391 --> 00:48:17,186 Miałeś rację. Zarzucałem wędkę. 679 00:48:17,978 --> 00:48:20,523 Nie miałem pojęcia, że cokolwiek ukradli. 680 00:48:22,191 --> 00:48:23,651 Tak po prostu zabiłeś Liz? 681 00:48:24,610 --> 00:48:26,070 Miałem informację. 682 00:48:26,153 --> 00:48:28,573 Od jak dawna pracowałem z tobą i Bruce'em? 683 00:48:29,699 --> 00:48:32,452 Nie zauważyłeś, że wiecznie mielił ozorem? 684 00:48:58,310 --> 00:48:59,687 O co tak naprawdę chodzi? 685 00:49:00,521 --> 00:49:02,314 Charlotte, miałam... 686 00:49:04,150 --> 00:49:06,068 Miałam kilka bardzo ciężkich dni... 687 00:49:07,194 --> 00:49:08,863 więc jeśli... 688 00:49:08,946 --> 00:49:13,200 mogłabyś coś tu jeszcze upchnąć... 689 00:49:18,080 --> 00:49:21,584 Musisz mi pomóc przez kilka kolejnych dni. 690 00:49:21,667 --> 00:49:24,003 Spróbuj się nie buntować, dobrze? 691 00:49:24,086 --> 00:49:25,505 Zaufaj nam. 692 00:49:25,588 --> 00:49:28,007 Uporamy się z tym. Wiem to na pewno. 693 00:49:28,799 --> 00:49:30,134 - Dobrze? - Tak. 694 00:49:31,511 --> 00:49:32,595 Dziękuję. 695 00:49:46,108 --> 00:49:48,611 - Włącza się poczta głosowa. - Odłóż. 696 00:49:48,694 --> 00:49:50,738 - Spróbować jeszcze raz? - Nie. 697 00:49:51,656 --> 00:49:56,118 Może dał drapaka. Rozmyślił się. Zabrał swoją niunię i wyjechał z kraju. 698 00:49:56,201 --> 00:49:58,829 Agencie Petty. Chyba ich znaleźliśmy. 699 00:49:59,914 --> 00:50:03,751 Było 18 pluskiew. Odzyskajcie wszystkie. Podpisałem nakaz. 700 00:50:04,334 --> 00:50:05,335 Tak jest. 701 00:50:07,546 --> 00:50:10,799 - Nie wydajesz się zbyt załamany. - Jest, jak jest. 702 00:50:11,800 --> 00:50:16,764 Liddell był naszą wtyczką. Byłby świetnym świadkiem rządowym. 703 00:50:18,933 --> 00:50:21,644 Meksykanie, mafia, muzułmanie. 704 00:50:21,727 --> 00:50:24,814 Przypisujemy im cechy, których nie mają. 705 00:50:24,897 --> 00:50:26,607 Niepotrzebnie. Gdyby nie... 706 00:50:28,693 --> 00:50:33,113 handlowali narkotykami, wyłudzali haraczy, wlatywali samolotami w budynki, 707 00:50:33,197 --> 00:50:35,449 czyściliby toalety. 708 00:50:36,533 --> 00:50:38,035 To nie występni geniusze. 709 00:50:38,118 --> 00:50:41,789 To patologiczni kłamcy, idący po linii najmniejszego oporu. 710 00:50:42,372 --> 00:50:44,667 Liddell też taki był. 711 00:50:47,628 --> 00:50:49,046 Tyle że dostarczał rozrywki. 712 00:50:52,382 --> 00:50:53,884 Nie rozumiem. 713 00:50:55,344 --> 00:50:58,180 Del Rio, Navarro, kartel. 714 00:50:59,431 --> 00:51:03,352 Angażowalibyśmy się w to, gdyby jedynie dostarczał rozrywki? 715 00:51:09,942 --> 00:51:11,694 Gdzie jest Martin Byrde? 716 00:52:24,474 --> 00:52:26,686 - Czemu skręcasz? - Muszę się odlać. 717 00:53:09,478 --> 00:53:11,021 Tak mi przykro. 718 00:53:17,277 --> 00:53:18,738 Tak mi przykro. 719 00:54:15,002 --> 00:54:16,253 W porządku, tato? 720 00:56:58,082 --> 00:57:00,084 Napisy: Ewa Nowicka 53818

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.