All language subtitles for The.Gambler.1980.VHSRip.DivX

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish Download
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 00:00:01:Movie info: DX50 496x368 23.976fps 700.2 MB 00:00:08:H A Z A R D Z I S T A 00:00:13:Wyst�puj� 00:01:08:ZDJ�CIA 00:01:19:SCENARIUSZ 00:01:38:RE�YSERIA 00:01:51:Pos�uchaj mnie kolego .|Czekam tu od rana , d�ugo jeszcze . 00:01:56:M�wi�em ci , �e naprawiaj� kocio� . 00:02:04:Zaraz naprawi� . 00:02:07:Zaraz naprawi� ? |Ju� to s�ysza�em , trzy godziny temu . 00:02:14:Tutaj nawet muchom nie chce si� lata� . 00:02:42:Przepraszam ? |Mog� tu usi��� ? 00:02:45:Je�li pan chce ? |Dzi�kuj� . 00:02:54:Pani dok�d ? 00:02:56:Do Sacramento . 00:02:58:Nie do San Francisko ? 00:03:00:Nie . 00:03:03:Wszyscy jad� dzi� do San Francisko . 00:03:06:Pewnie ... 00:03:08:Spotkaj� si� tam najlepsi pokerzy�ci . 00:03:11:Zjad� ze wszystkich stron .|Z Nowego Yorku , z Bostonu , z Filadelfii . 00:03:15:Z Chicago , z Nowego Orleanu . 00:03:18:Taki kawa� drogi , �eby zagra� w pokera ? 00:03:21:I udowodni� , �e s� najlepsi . 00:03:27:Pan te� jest pokerzyst� ? 00:03:28:Hazardzist�.|Taki pan m�ody. 00:03:33:Dopiero zaczynam. 00:03:35:Zaczn� w San francisko. 00:03:40:San Francisko...to jest miasto. 00:03:46:Ch�tnie pani� oprowadz�. 00:03:49:Przykro mi. 00:03:53:Co jest takiego w Sacramento? 00:03:56:M�j m��. 00:04:03:No c�, mi�o by�o pozna�. 00:04:07:Dzi�kuj�.|Powodzenia. 00:04:10:Wzajemnie. 00:04:25:Mo�na si� przysi���? 00:04:31:Prosz�. 00:04:32:Dzi�kuj�. 00:04:43:W co zagramy? 00:04:45:Rozdaj�cy wybiera.|W wyk�adanego pokera. 00:05:23:Niech kto� zaopiekuje si� moim koniem. 00:05:26:Pojedzie pan poci�giem? 00:05:28:Tak. 00:05:30:Kiedy wr�ci pan po konia? 00:05:35:Je�li nie wr�c� za tydzie�, sprzedajcie go. 00:05:57:Wchodz�, 50 $.|Ja, pas. 00:06:06:Masz talent do pokera, ch�opcze. 00:06:12:Ale uwa�aj, co� za dobrze ci idzie. 00:06:23:Wchodzisz?|Dobry. 00:06:28:Bardzo prosz�. 00:06:35:Dla mnie pi��. 00:06:42:20 dolc�w. 00:06:45:20... 00:06:47:...i jeszcze 20. 00:06:51:20 . 00:06:58:Dorzucam jeszcze 10... 00:07:01:5, 4... 00:07:16:Panowie, ta zabawa kosztuje 50 dolar�w. 00:07:26:Sk�d jeste�?|St�d. 00:07:28:Jak si� nazywasz?|Billy Montana. 00:07:31:Gdzie si� nauczy�e� kombinowa�? 00:07:36:Nie podoba mi si� ta rozmowa. 00:07:40:Ten ma�y oszukuje! 00:07:42:Zdaje mi si�, �e nie on jeden. 00:07:47:Pograjcie sobie gdzie indziej. 00:08:04:Chcieli mi wm�wi�, �e oszukuj�. 00:08:11:Bo oszukiwa�e�. 00:08:13:Troch� lepiej ni� oni.|Zaraz, zaraz... 00:08:17:Ale wierz mi, |s� tacy kt�rzy robi� to lepiej. 00:08:21:Je�li chcesz si� przekona�, ze wygrywa�em |bez oszukiwania, to mo�e spr�bujemy. 00:08:25:Ty b�dziesz rozdawa�?|Nie, dzi�ki. 00:08:29:We�miemy sobie kogo� bezstronnego. 00:08:34:Umie pani tasowa� karty? 00:08:39:Owszem. 00:08:41:Ile masz forsy? 00:08:43:Jakie� 300 $. 00:08:46:To nie potrwa d�ugo. 00:08:52:Do prze�o�enia. 00:08:55:W co zagramy? 00:08:56:W wyk�adanego pokera. 00:09:08:Wchodz� 20. 00:09:14:20 dolc�w. 00:09:18:8 pik... 00:09:27:Sprawdzam. 00:09:30:75 $. 00:09:33:Nie przestrasz� si�. 00:09:46:Jeszcze raz? 00:10:03:Sprawdzam. 00:10:19:Para 8. 00:10:26:Dok�adam 100 $. 00:10:29:Nie mam tyle. 00:10:33:A ile masz? 00:10:40:68 $. 00:10:42:Niech b�dzie 68 $. 00:10:52:Mam tr�jk�. 00:11:03:Poker to interes, uczciwy interes. 00:11:06:Przez takich jak ty, �le o nim m�wi� 00:11:09:Jeste�cie jak pijacy. 00:11:12:Masz szcz�cie... 00:11:15:Gdyby� kantowa� na parowcu na Missisipi,| ju� by� p�ywa� w rzece. 00:11:21:Nigdy nie ogrywaj do suchej nitki. 00:11:33:To trwa�o kr�cej ni� my�la�em. 00:11:40:Kiedy wreszcie pojedziemy? 00:11:43:Ten poci�g sapie ju� od kilku godzin. 00:11:49:Zaraz ruszamy, ch�opcze. 00:11:52:Kto to? 00:11:53:Pan Stobridge, w�a�ciciel linii kolejowej. 00:11:56:To na niego czekali�my? 00:11:58:S�ysza�e�, to jego poci�g. 00:12:09:Ruszamy, wszyscy wsiada�. 00:12:48:Szampan, kawior, pi�kne kobiety... 00:12:51:B�dzie weso�o. 00:13:13:Ciesz� si�, �e jedzie pan z nami, panie Hawks. 00:13:25:Brady Hawks? 00:14:14:Dzi�ki. 00:14:17:Gdzie mieszkasz?|R�nie. 00:14:20:A ty? 00:14:22:Wsz�dzie tam gdzie graj� w karty. 00:14:35:Dowiedz si� o nazwisko |tego faceta w zielonym kapeluszu. 00:14:41:O co chodzi, panie Stobridge? 00:14:46:To nie twoje zmartwienie. 00:14:48:Sprawdzam jednego pasa�era. 00:15:37:"Kochany Tato!"|"Wiem, �e mnie nie znasz." 00:15:39:"Mam na imi� Jeremiah.|Jestem twoim synem." 00:15:43:"Dowiedzia�em si� o tym niedawno." 00:15:47:"Mama powiedzia�a mi, |�e nawet nie wiesz, �e �yj�." 00:15:51:"Nie chcia�em Ci zawraca� g�owy,| ale nie mam wyj�cia." 00:15:55:"Mama i ja mamy du�e k�opoty." 00:15:59:"Potrzebujemy twojej pomocy." 00:16:08:Chod� tutaj! 00:16:11:Wracaj! 00:17:02:Pu�cie go. 00:17:14:Chod� tu ma�y. 00:17:19:No chod�. 00:17:31:Podobno wys�a�e� list. 00:17:44:Na poczcie powiedzieli mi, �e do Kansas. 00:17:50:Kto mieszka w Kansas? 00:18:01:Brady Hawks?|Ka�dy mo�e pisa� do swojego ojca. 00:18:06:Ona ci powiedzia�a?|Dopytywa�em si�. 00:18:09:Co mu napisa�e�?|Nic. 00:18:11:�eby tu przyjecha�?|Napisa�e� mu o mnie? 00:18:17:Gadaj, co tam napisa�e�. 00:18:21:Zostaw go! 00:18:25:Ty go podpu�ci�a�. 00:18:28:Do czego? 00:18:32:Napisa� do Hawksa.|Chc� wiedzie� co. 00:18:35:To sprawa Jeremiaha. 00:18:37:Chyba, �e Hawks zacznie tu w�szy�. 00:18:39:Zbijesz go, �eby ci powiedzia�. 00:18:44:Je�li b�d� musia�.|Ty si� nie wtr�caj! 00:18:47:Gadaj! 00:18:50:Jeremiah, uciekaj!|Pu�� mnie, Eliza! 00:18:53:Uciekaj! 00:19:42:Jeremiah, nic ci nie zrobi�? 00:19:46:Ukry�em si� nad strumieniem. 00:19:51:Pobi� ci�?|Nie. 00:19:55:Jeremiah! 00:20:00:Co napisa�e� w tym li�cie? 00:20:05:�e potrzebujemy pomocy. 00:20:08:Przyjedzie tu, czuj� to. 00:20:11:Nie mo�esz tu zosta�. 00:20:13:Znasz Rufa. 00:20:15:Wyjed�my oboje. 00:20:17:Nie mog�.|Dlaczego? 00:20:21:Gdyby Rufe dowiedzia� si�, |�e pojecha�am do Bradiego... 00:20:26:Lepiej je�li zostan�. 00:20:33:Niedaleko st�d jest Sonaria. 00:20:38:We� to. 00:20:40:Pojed� tam wieczornym dyli�ansem. 00:20:42:Id� do zajazdu pani Carson i powiedz jej kim jeste�. 00:20:45:Pami�ta mnie. 00:20:49:A co z ojcem? 00:20:51:Je�li jest w drodze to napewno si� tam zatrzyma. 00:20:55:Wychod� na wszystkie poci�gi |i szukaj go w�r�d podr�nych. 00:21:01:Jest wysoki, przystojny, ma brod�. 00:21:08:W czasie wojny by� ranny w nog�. 00:21:12:Podobno chodzi o lasce. 00:21:17:Mamy po ciebie przyjecha�?|Nie. 00:21:20:Powiedz , �eby tu nie przyje�d�a�.|On go zabije. 00:21:26:Powiedz mu, �eby ci� ze sob� zabra�. 00:21:31:Tylko niech tu nie przyje�d�a. 00:21:35:Zrozumia�e�? 00:21:38:Tak, mamo. 00:22:05:Brady Hawks? 00:22:07:Najpierw Missisipi, teraz San Francisko... 00:22:16:Mam nadziej�, �e dasz mi si� odegra�? 00:22:20:Nie jad� do San Francisko. 00:22:23:A dok�d?|Nie tw�j interes. 00:22:26:Ogra�e� mnie, panie Hawks. 00:22:32:Gdyby mnie tam nie by�o... 00:22:35:...�le by si� to sko�czy�o. 00:22:39:Powiniene� si� nauczy�, |�e w pokera gra si� uczciwie. 00:22:44:W San Francisko s� wysokie stawki. 00:22:47:Potrzebowa�em forsy na wej�cie, |wi�c troch� nagi��em zasady. 00:22:52:Nagi��e� zasady?|Po prostu kantowa�e�. 00:22:56:Potrafi� wygra� bez oszukiwania. 00:22:59:Chc� by� najlepszym. 00:23:01:Sk�d jeste�? 00:23:03:Z po�udniowej Dakoty. 00:23:06:A dok�adniej? 00:23:10:Z Portland.|Farmer? 00:23:13:Mo�e.|Ci�gnie ci� do miasta? 00:23:16:Ju� nie mo�esz si� doczeka�. 00:23:21:Wracaj na farm�. 00:23:24:�eby wcze�nie umrze� i si� nacharowa�? 00:23:28:Graj�c w pokera zobacz� troch� �wiata. 00:23:35:Gra�em w wielu miastach... 00:23:37:...czyta�em w wielu twarzach. 00:23:40:Hazard wci�ga. 00:23:43:Musisz by� od niego silniejszy. 00:23:46:Staram si�. 00:23:48:Te� wiele je�dzi�em. 00:23:50:Ale nie widzia�e� tego co ja. 00:23:53:Widzia�em jak kowboje grali o swoje siod�a... 00:23:57:...drwale przegrywali zarobki. 00:24:00:Inni oddawali swoje konie i ... �ony. 00:24:04:Ludzie zastawiali swoje domy, |rezygnuj�c z pewnej przysz�o�ci. 00:24:09:Niekt�rzy strzelali sobie w �eb. 00:24:13:A jednak szulernia na Missisipi to raj. 00:24:20:�atwo nie rezygnujesz? 00:24:24:Ale je�li b�dziesz oszukiwa�,| kto� ci� w ko�cu dopadnie. 00:24:29:Dzi�ki za rad�. 00:24:36:Mam nadziej�, �e jeszcze zagramy. 00:24:39:Ch�tnie bym ci do�o�y�. 00:24:42:Wielu pr�bowa�o. 00:25:28:O, jakie pi�kne. 00:25:32:Ta kobieta ma na nazwisko Reed? 00:25:35:Tak, panie Stobridge.|Jennifer Reed, m�atka. 00:25:39:M�atka? 00:25:42:Zapro� j� do nas.|Tak, Sir. 00:25:46:Wznie�my toast. 00:25:49:Za powodzenie w San Francisko. 00:26:22:Przepraszam. 00:26:25:Pan Stowbridge chcia� pani� zaprosi�. 00:26:29:Nie znam go. 00:26:31:Zna ciebie, panienko. 00:26:33:Jestem m�atk�. 00:26:35:Dzi�kuj�, ale nie skorzystam. 00:26:40:Ale on nalega. 00:26:43:Mam m�a, a to by si� mu nie spodoba�o. 00:26:48:Je�li panu Stowbridgowi na komu� zale�y,| on zwykle to dostaje. 00:26:52:Na twoim miejscu bym nie odmawia�. 00:26:57:Powtarzam, jestem m�atk�.|M�j m�� ma du�e wp�ywy. 00:27:04:Nie martw si�. 00:27:09:Ta pani nie ma ochoty. 00:27:12:Nie wtr�caj si�, to poci�g pana Stowbridgea. 00:27:17:Tak jak ca�a linia. 00:27:19:Idziemy. 00:27:27:Oddaj rewolwer! 00:27:31:Rozwal� ci�! 00:27:36:Ta pani nie ma ochoty. 00:27:53:Dzi�kuj�. 00:28:14:Widzia�em, �e nie mia�a� ochoty. 00:28:18:Jak si� czujesz? 00:28:22: W porz�dku. 00:28:26:Przepraszam... 00:28:28:Nie chcia�em. 00:28:30:Wiem. 00:28:34:Ponios�o mnie. 00:28:36:Czasami trac� panowanie. 00:28:38:Jeste� taka �adna... 00:28:43:Taka �adna... 00:28:51:A je�li Brady przyjedzie...? 00:28:55:Lepiej, �eby nie przyje�d�a�. 00:28:58:Lepiej... 00:29:01:Zbyt wiele mamy do stracenia... 00:29:05:...�eby nam to odebra�. 00:29:08:Nie chc� budzi� si� w nocy i sprawdza�,| czy ju� tu jest. 00:29:14:Rozumiesz mnie? 00:29:16:Tak. 00:29:25:Gdzie ch�opak? 00:29:27:Nie powiem, cho�by� mnie bi� przez tydzie�. 00:29:33:Dlaczego? 00:29:34:Zrobi�by� mu krzywd�. 00:29:40:Wy�l� ludzi, �eby go znale�li i przywie�li do domu. 00:29:49:Rufe, je�li mu si� co� stanie, |wtedy Hawks napewno si� z tob� policzy. 00:29:55:Ja te�. 00:29:56:Dopadnie ci�, przysi�gam. 00:30:37:Przepraszam, kt�r�dy do hotelu pani Carson? 00:30:41:Nie jestem pewien, ale zdaje si� �e to tam. 00:31:12:Postoimy godzink�. 00:31:15:Musimy nabra� wody. 00:31:22:Osobi�cie radz� nie wysiada�. 00:31:31:Chcesz wysi���? 00:31:32:chcia�am si� troch� przespacerpwa�. 00:31:35:To miasto, za kt�rym nikt raczej nie t�skni. 00:31:38:A ja nie przepuszcz� takiej okazji. 00:31:41:W barze graj� w pokera. 00:31:43:Zaryzykuj�. 00:31:45:Odradzam... 00:31:47:Dlaczego? 00:31:48:W takim mie�cie mog� tylko pa�� krowy. 00:31:51:Co innego robi�? 00:31:54:Czekaj� a� kto� wysi�dzie z poci�gu. 00:31:59:�ycz mi powodzenia. 00:32:58:No, no, no. 00:33:01:Patrzcie, kogo tu przynios�o? 00:33:04:Szukasz towarzystwa? 00:33:10:Nie mam pieni�dzy. 00:33:13:Jeszcze nie... 00:33:15:Wpadnij jak b�dziesz mia�. 00:33:31:Co mo�e mu si� przytrafi�? 00:33:34:Mo�e nic. 00:33:55:Witaj. 00:33:57:Przyjecha�e� poci�giem? 00:33:59:Tak. 00:34:01:�wietnie. 00:34:03:�wietnie. 00:34:05:Niewielu wysiada. 00:34:10:Zagramy? 00:34:13:Nie, nie... 00:34:15:...tak si� rozgl�dam. 00:34:17:Musz� wraca�. 00:34:21:Mi�o by�o ci� pozna�. 00:34:22:Poci�g rusza za godzin�. 00:34:28:Chcecie, �eby z nami zagra�? 00:34:38:Nie b�j si�. 00:34:40:Zd��ysz. 00:34:48:Cze��. 00:34:55:Rozdaj. 00:35:09:Dobra. 00:35:41:Napije si� pan? 00:35:44:Tak, przynie� mi kieliszek wina. 00:35:55:Trzy walety. 00:36:09:Mi�e miasto. 00:36:11:Wpadaj� do nas tylko ci, kt�rzy uciekaj�. 00:36:16:Nikt tu nie zostaje. 00:36:18:Chyba, �e musi. 00:36:26:Interesuj�ce miasto. 00:36:40:Wszyscy wsiada�! 00:36:47:Wsiada�, odje�d�amy. 00:37:06:Stawiam 10. 00:37:09:Dam 10... 00:37:13:...i jeszcze 20. 00:37:26:Dwa walety. 00:37:29:Przykro mi, para as�w. 00:37:37:M�j poci�g odje�d�a. 00:37:41:Ten kastet, to nie zabawka! 00:37:49:Dobra ch�opcy. 00:37:52:We�cie fors�. 00:37:55:Podzielcie si� jako� i kupcie sobie co� do picia. 00:38:00:Gra�em dla rozrywki. 00:38:06:Musz� lecie�. 00:38:08:Mi�o mi by�o. 00:38:11:Dok�d si� �pieszysz? 00:38:14:Powiedzia�e�, �e to mi�e miasto. 00:38:20:Nie... 00:38:22:...interesuj�ce. 00:38:34:Konduktor? 00:38:37:Dlaczego stoimy? 00:38:38:Brakuje jednego pasa�era. 00:38:49:Jak to brakuje? 00:38:51:Pani, Reed. 00:38:54:Nie wr�ci� z miasta. 00:38:56:S�ysza�e� o tym? 00:38:58:Tak, panie Stobridge. 00:39:00:Wys�a�em po niego Paca. 00:39:02:Dopad�o go w barze 4 �obuz�w. 00:39:05:Nie mog� si� zdecydowa�, kt�ry ma zabi�. 00:39:07:Nikt go nie ostrzeg�? 00:39:09:Owszem. 00:39:11:To na co czekamy? 00:39:13:Nie mo�emy go tu zostawi�. 00:39:16:To przez ciebie. 00:39:18:Nie poszed�by, gdyby wszystkiego nie przegra�. 00:39:23:Ostrzega� go. 00:39:29:Teraz ju� nic nie poradzi. 00:39:31:Konduktor, ruszamy. 00:39:32:Tak jest. 00:39:35:Stobridge... 00:39:38:...nie zostawimy go tutaj. 00:39:41:Nic pan na to nie poradzi. 00:39:44:Zak�ad? 00:39:47:Panie Brady Hawks... 00:39:50:...Duck Palmer twierdzi, |�e jest pan �wietnym pokerzyst�. 00:39:53:Niech si� pan zajmie kartami. 00:39:57:1000 $. 00:40:10:Ma pan 5 minut. 00:40:11:10. 00:40:14:Zgoda. 00:40:15:Je�li go pan nie przyprowadzi, odje�d�amy. 00:40:17:Od tej chwili. 00:40:26:Uwa�ajcie! 00:40:28 Uwa�ajcie! 00:40:31:Uwa�ajcie, bo si� wam wymknie. 00:40:44:Tak, dobrze ch�opcy , dobrze. 00:40:58:Zacz��em bez was. 00:41:01:Co? 00:41:02:Zabaw�. 00:41:04:Barman, polej! 00:41:10:Hej ma�y! 00:41:11:Hej ma�y, gdzie si� podziewa�e�? 00:41:14:Wszyscy ci� szukaj�. 00:41:17:St�sknili si� za tob�. 00:41:19:M�wi�, �e jeste� sympatyczny. 00:41:21:Chod� ze mn�! 00:41:23:O ma�o co nie sp�ni�e� si� na poci�g. 00:41:27:Napijemy si� jeszcze po jednym i wracamy. 00:41:33:Na pa�skim miejscu wyszed�bym od razu, bez niego. 00:41:38:Nie musisz si� zaraz denerwowa�. 00:41:46:Napijesz si�? 00:42:02:Paskudna ta broda. 00:42:03:Mo�e zrobi� ci �liczny przedzia�ek? 00:42:08:Nie pr�buj! 00:42:09:S�ysza�e� co powiedzia�! 00:42:11:Zabierz im bro�... 00:42:15:...i wrzu� do og�rk�w. 00:42:19:A ty, do��cz do reszty. 00:42:28:Po�piesz si�! 00:42:32:Chc� uczciwie odliczy�. 00:42:35:Idziemy! 00:42:41:W takiej spluwie masz tylko 2 kulki,| a nas jest czterech. 00:42:49:P�niej przerobimy was na przyn�t�. 00:42:55:Zastan�wcie si�, kt�rzy chc� oberwa�,| a kt�rzy przerabia�. 00:43:02:Idziemy Billy. 00:43:16:Chod�cie ch�opcy. 00:43:19:Wstawaj Brady. 00:44:43:Dzisiaj ju� drugi raz przychodzisz mi z pomoc�. 00:44:47:Po�yczy�am j� od tego sympatycznego pana,| mia� ju� dosy�. 00:44:51:Wypi� za nas wszystkich. 00:44:53:Siadaj. 00:44:58:Wydawa�o mi si�, �e ci� boli. 00:45:03:Bywa�o gorzej. 00:45:05:Kiedy� nie mog�em chodzi�. 00:45:08:Kilku nie dawa�o mi szans. 00:45:12:Teraz nie�le sobie radzisz. 00:45:14:Gdyby nie ty ju� by nie �y�. 00:45:16:A gdyby nie ty, |nawet bym po niego nie poszed�. 00:45:21:Jest zbyt rozgarni�ty. 00:45:26:Ale odwagi mu nie brakuje. 00:45:29:Zm�drzeje. 00:46:13:Tutaj jest troch� spokojniej. 00:46:18:Postawi� ci �niadanie? 00:46:21:Pieni�dze masz? 00:46:23:Zgadza si�. 00:46:25:Nie, dzi�kuj�. 00:46:26:Mam tu spraw� do za�atwienia. 00:46:29:P�niej si� spotkamy. 00:46:30:Oczywi�cie. 00:46:32:Skoro ju� tu jestem, |to mo�e kupi� sobie bro�. 00:46:36:S�usznie. 00:48:31:Chod� no tu! 00:48:34:Co tu robisz, ch�opcze ? 00:48:37:Ja do pana. 00:48:39:Do mnie? 00:48:40:Tak. 00:48:47:Jeremiah? 00:48:53:Jestem twoim ojcem. 00:49:00:Dlaczego twoja matka chce tu zosta�? 00:49:04:M�wi, �e ju� jednego rzuci�a. 00:49:07:Chyba si� go boi? 00:49:09:Pr�bowa�a odej��? 00:49:11:Tak. 00:49:13:Kilka razy. 00:49:16:Albo nas znajdowa�, albo sami wracali�my. 00:49:20:Co ci jest, boisz si�? 00:49:26:Do niedawna my�a�em, �e to ty nas zostawi�e�. 00:49:30:Tak ci powiedzia�a? 00:49:32:Nie. 00:49:33:Powiedzia�a, �e sama ci� rzuci�a. 00:49:36:Nawet nie wiedzia�em kto jest moim ojcem. 00:49:40:Dlaczego teraz ci powiedzia�a? 00:49:44:Ze wzgl�du na Rufa. 00:49:46:Na wszelki wypadek, nie by�a niczego pewna. 00:49:51:Wiem, �e od ciebie odesz�a. 00:49:54:Ale dlaczego nas nie szuka�e�? 00:49:56:Nie by�e� ciekaw jak wygl�dam? 00:49:59:Dowiedzia�em si�, �e mam syna, z listu. 00:50:01:Od razu przyjecha�em. 00:50:04:Mama nigdy ci o mnie nie m�wi�a? 00:50:06:Nigdy. 00:50:08:Dlaczego? 00:50:10:Mia�a swoje powody. 00:50:16:Gdzie ona teraz jest? 00:50:19:Chcesz si� z ni� zobaczy�? 00:50:21:Tak. 00:50:23:W Yumie. 00:50:25:Ale prosi�a zeby� nie przyje�d�a�. 00:50:27:Dlaczego? 00:50:29:Rufe trz�sie ca�ym miastem. 00:50:31:Ma swoich ludzi. 00:50:34:Nosz� bro�? 00:50:35:Tak. 00:50:37:Pojedziesz? 00:50:40:Tak. 00:50:42:Pojad� z tob�! 00:50:43:Zostaniesz tu do mojego powrotu. 00:50:49:Czas na mnie, synu. 00:51:14:Co to za ch�opak? 00:51:16:M�j syn. 00:51:19:Masz kochank� na ka�dej stacji? 00:51:25:To te� mi si� podoba. 00:53:54:Panie Hawks, ten ma�y twierdzi,| �e jest pa�skim synem. 00:53:59:Tak, pu�� go. 00:54:01:Nie powinien jecha� bez opiekuna. 00:54:04:Zajm� sie nim. 00:54:06:Tak. 00:54:10:Mia�e� tam zosta�? 00:54:14:Tak. 00:54:40:Dzi�kuj� Henry. 00:54:52:Cholera. 00:55:08:Uciek� im. 00:55:11:My�li pan, �e Hawks jedzie tym poci�giem? 00:55:14:Jestem tego pewien. 00:55:17:Wi�c b�dziemy tu na niego czeka�. 00:55:21:Nie, za�atwicie go po drodze. 00:55:25:Nie p�aci mi pan, panie Bennet. 00:55:29:Ci kt�rzy bior� fors� , kiepsko si� spisuj�. 00:55:32:Ile? 00:55:33:Pracujemy we trzech. 00:55:36:Drogo, ale skutecznie. 00:55:41:Podaj cen�. 00:55:58:Kiedy wr�c� do Yumy? 00:56:00:Jutro. 00:56:02:Niech �pi. 00:56:20:Ma�y powiedzia�, �e wiedz�, �e tam jedziesz. 00:56:26:B�d� na ciebie czeka�. 00:56:30:Ja te� tak my�l�. 00:56:34:Ich b�dzie wi�cej. 00:56:37:Strzelisz dwa razy i nie zostanie ci ani jedna kula. 00:56:43:Raz ci si� upiek�o, drugi raz nie s�dz�. 00:56:52:Patrzcie go , jaki m�dry. 00:56:58:Chyba masz marne szanse. 00:57:04:Chyba, �e m�g�by� mi pom�c? 00:57:09:My�lisz, �e zwariowa�em? 00:57:11:Nigdy! 00:57:37:Zasn��. 00:57:39:Usi�d�. 00:57:47:Mi�y ch�opiec. 00:57:51:Podobny do matki. 00:57:55:Pewnie jest pi�kna? 00:57:58:Tak� j� zapami�ta�em. 00:58:02:Nie wiedzia�e�, �e masz syna? 00:58:06:Akurat gra�em na grub� fors� w Kanzas,| kiedy dosta�em ten list. 00:58:10:Wyjecha�em natychmiast. 00:58:13:Co zrobisz kiedy tam dojedziesz? 00:58:17:Nie wiem. 00:58:19:Ona ma k�opoty. 00:58:22:Musi by� wyj�tkowa. 00:58:47:Pani Reed... 00:58:52:Trwa to ju� do�� d�ugo. 00:58:56:Zimno tu i brudno. 00:58:59:Nie jest pani wygodnie tutaj. 00:59:01:To pa�ski poci�g, niech pan co� na to poradzi. 00:59:04:Taki w�a�nie mam zamiar. 00:59:06:Zapraszam do mojego wagonu. 00:59:09:Od�wie�y si� pani, zje z nami kolacj�. 00:59:13:Napijemy si�.|Tam napewno b�dzie pani wygodniej. 00:59:19:Dzi�kuj� panie Stobridge, ale nie trzeba. 00:59:22:Nalegam. 00:59:24:Ja r�wnie�. 00:59:31:Mo�e mnie pani nie pami�ta, ale... 00:59:35:Poznali�my si� w Sacramento. 00:59:40:Nie znam pana. 00:59:42:Nawet pami�tam gdzie... 00:59:45:Prosz� da� mi spok�j. 00:59:48:Nalegam. 00:59:56:Panie Stobridge, ta pani jest ze mn�. 00:59:59:A ja jestem z nikim. 01:00:09:Lubi si� pan wtr�ca� w nie swoje sprawy. 01:00:15:Ale skoro jest pan pokerzyst�,| to znajdziemy wyj�cie z tej sytuacji. 01:00:20:Wygra� pan ode mnie 1000$. 01:00:22:Prosz� da� mi szans� zebym si� m�g� odegra�. 01:00:25:W pokera? 01:00:26:W pokera.|Tylko nie na pieni�dze. 01:00:29:Zagramy o kobiet�. 01:00:32:Nie, nieo kobiet�. 01:00:35:Dlaczego nie chce pan gra� na pieni�dze? 01:00:38:Kto to? 01:00:39:Nazywam si� Billy Montana. 01:00:41:Wiem, wiem, nie s�ysza� pan. 01:00:44:Ale us�yszy pan. 01:00:46:Gra�em w pokera na ca�ym �wiecie. 01:00:48:O mn�stwo r�nych rzeczy. 01:00:51:Gra o kobiet� moze by� bardzo przyjemna. 01:00:56:Nie b�d� stawk� w waszej grze. 01:00:59:Poza tym, ta pani jest ze mn�. 01:01:04:Co mia�bym do wygrania? 01:01:06:Pieni�dze. 01:01:10:Ka�dy wp�aci po 5000$.|Ty, Brady,Dog Palmer i ja. 01:01:16:Zgoda, 5000$ albo Ona. 01:01:20:Nie, albo... 01:01:24:Je�li martwi si� pan o jej cnot�, to niepotrzebnie. 01:01:29:Dobrze, zagrajmy. 01:01:31:�wietnie.|Za kwadrans u mnie. 01:01:44:Co ty wyprawiasz? 01:01:46:Wiesz ile mo�na wygra�? 01:01:49:Tysi�ce, mo�e nawet milion. 01:01:51:Ty gra�e� o takie stawki, ja nie. 01:01:55:Brady, mo�emy st�d wyj�� bogaci. 01:02:00:Sk�d we�miesz 5000 $? 01:02:03:Od ciebie. 01:02:04:Ode mnie? 01:02:06:Brady, Brady, nie mog� im nic sprzeda�,| oni czekaj� tylko na ciebie. 01:02:11:To mog�oby si� �le sko�czy�,| prawie jak za czas�w rewolucji w Meksyku.. 01:02:15:Chyba masz 10000 $? 01:02:22:Co� ci powiem. 01:02:24:Je�eli nie zostaniesz pokerzyst�, |to zawsze mo�esz rozrzuca� naw�z. 01:02:31:Chod�my. 01:02:32:Zaczekaj tam na mnie. 01:02:34:Chc� z ni� porozmawia�. 01:02:45:Przepraszam. 01:02:47:Za co? 01:02:49:�e ci� w to wci�gn�am. 01:02:52:Bo jestem hazardzist�? 01:02:56:Mo�e dobrze si� sta�o. 01:02:58:Mo�e by� mi�o. 01:03:02:Takie spotkania kojarz� mi si� ze z�� przesz�o�ci�. 01:03:10:Widzia�e� te kobiety? 01:03:13:P�aci im. 01:03:16:Dziwki. 01:03:18:Panienki, nazwij je jak chcesz. 01:03:24:Kiedy� ja te� tak� by�am. 01:03:29:Nie mia�am wyboru. 01:03:34:Teraz jest onaczej. 01:03:38:Dwa lata temu wysz�am za m��. 01:03:40:On nazywa si� John Ried. 01:03:43:By� poszukiwaczem z�ota. 01:03:46:Znalaz� z�oto. 01:03:48:Mia� szcz�cie. 01:03:50:Znalaz� du�o z�ota. 01:03:53:I o�eni� si� z naj�adniejsz� dziwk� w mie�cie. 01:04:02:Zacz�li�my spotyka� innych bogatych ludzi. 01:04:07:�mietank� towarzysk� z Sacramento. 01:04:13:Mimo, �e mia� mniej og�ady ni� ja,| postanowi� mnie wychowa�. 01:04:20:�ebym mog�a si� ubiera�, rozmawia� jak dama. 01:04:26:Pos�a� mnie na specjalne kursy. 01:04:31:W ci�gu dw�ch lat... 01:04:35:...z dziwki sta�am si� dam�. 01:04:40:Nie by�o mi �atwo. 01:04:43:Ale uda�o si�. 01:04:46:To prawda. 01:04:58:Czuj�, �e zanim dojedziemy do Sacramento... 01:05:02:...rozpozna mnie jeszcze kilku innych. 01:05:08:Kiedy wysi�d� z poci�gu to nagle wszystko si� zmieni. 01:05:13:Co takiego? 01:05:16:Zn�w stan� si� tak� jak dawniej. 01:05:21:Zn�w b�d� dziwk� dla znajomych z Sacramento. 01:05:27:Do diab�a z nimi. 01:05:30:Mnie to nie przeszkadza. 01:05:50:Mamy go�ci. 01:05:55:Mi�o zn�w ci� widzie�. 01:05:59:W sam� por�. 01:06:00:Znacie si� osobi�cie, czy tylko ze s�yszenia? 01:06:04:Spotkali�my si� ju�. 01:06:05:Ostatnio w Chicago. 01:06:07:W hotelu Kings. 01:06:08:Bardzo wysokie stawki. 01:06:11:Nigdy nie mia�em przyjemno�ci |gra� z nim przy jednym stoliku. 01:06:16:Witam, mi�o mi. 01:06:18:Dzi�kuj�. 01:06:21:A to jest... 01:06:22:Montana, Billy Montana. 01:06:25:Tak, Billy Montana. 01:06:27:Siadajcie. 01:06:34:Panowie... 01:06:36:Poznajcie Horesta Cramme'a. 01:06:38:Bedzie naszym rozdaj�cym. 01:06:46:Co to ma znaczy�? 01:06:50:Co pan robi? 01:06:52:Musz� sprawdzi�, czy b�dzie to uczciwa gra. 01:06:59:Zagrajmy w wyk�adanego pokera. 01:07:03:Mo�e najpierw zajmiemy si� kas�. 01:07:18:Lilly... 01:07:25:Nowa talia, panowie. 01:07:50:Druga talia. 01:07:54:Walet kier. 01:07:57:Tr�jka kier. 01:08:01:400 do pana, panie Montana. 01:08:13:Wci�� co� sprawdzasz, czy grasz? 01:08:23:Pasuj�. 01:08:25:As i dama, stawka 200. 01:08:29:Dam 500. 01:08:32:300 i jeszcze 300. 01:08:34:Koniec? 01:08:40:Kr�le wygrywaj�. 01:08:49:Co masz? 01:08:52:Kr�le i 10. 01:09:15:Przykro mi, panowie. 01:09:21:Przykro mi. 01:09:28:Czuj�, �e b�dziesz podobny do ojca. 01:09:31:On jest najlepszy. 01:09:34:Ale nie za bardzo go lubisz? 01:09:37:Nie zna�em go. 01:09:40:Ale mama mi opowiada�a. 01:09:43:Czy ona wci�� go kocha? 01:09:46:Z tego co m�wi, to chyba tak. 01:09:49:Nie powinna od niego odchodzi�. 01:09:56:Ludzie nie zawsze robi� to| co jest dla nich najlepsze. 01:10:02:Lubisz mojego ojca? 01:10:04:Te� pytanie, jestem m�atk�. 01:10:08:Kochasz swojego m�a? 01:10:11:Rozdawaj. 01:11:00:To pewnie ten ma�y. 01:11:02:A gdzie Hawks? 01:11:04:Nie wiem. 01:11:06:Ale skoro jest tu ch�opak,| to on na pewno te�. 01:11:25:200 i sprawdzam. 01:11:29:U mnie 200 przyjacielu i 2000. 01:11:52:Za du�o. 01:11:57:Pasuj�. 01:12:04:Walet, 2 pik, dwie czw�rki... 01:12:11:...tr�jka caro. 01:12:12:Wchodz� na czw�rki. 01:12:22:1500... 01:12:24:Pasuj�. 01:12:40:Dama kier do strita. 01:12:42:Pasuj�. 01:12:45:Stawiam wszystko. 01:12:48:1500$. 01:12:52:Sprawdzam. 01:12:57:Nie mam strita... 01:13:01:...ale mam kr�la. 01:13:11:Para czw�rek. 01:13:16:Sk�d pan wiedzia�? 01:13:19:P�acisz za odkrycie karty. 01:13:22:Za lekcj� bior� ekstra. 01:13:33:Je�li to panu nie przeszkadza,| to ch�tnie popatrz�. 01:13:52:Mnie ju� wystarczy. 01:13:55:Grajcie panowie sami. 01:13:58:I co Doc? 01:14:01:Zostali�my ju� tylko my. 01:14:05:Wchod�. 01:14:15:As karo, 10 kier. 01:14:19:Wej�cie na asa. 01:14:25:500 na asa. 01:14:41:Para as�w. 01:14:46:Si�demka kier. 01:14:49:Wej�cie na par� as�w. 01:14:58:1000 na par� as�w. 01:15:25:Pi�tka trefl. 01:15:28:Dziewi�tka kier. 01:15:30:Do koloru. 01:15:32:Para as�w. 01:15:48:2500 na par� as�w. 01:16:00:5000. 01:16:06:Nawet je�li pan da to co my�l�,| �e pan ma, to i tak... 01:16:14:...potrzebny panu jeszcze jeden... 01:16:18:...obawiam si�, �e szanse s� niewielkie. 01:16:21:To jest w�a�nie hazard. 01:16:31:2500 i sprawdzam. 01:16:39:Trzy asy. 01:16:56:Walet kier do koloru. 01:16:59:Trzy asy. 01:17:18:Trzy asy... 01:17:35:2500 na trzy asy. 01:17:41:Oszcz�dz� nam czasu. 01:17:47:Zwyci�ca zgarnia ca�� pul�. 01:17:53:Blefuje... 01:17:59:Nie s�dz�. 01:18:01:Sk�d wiesz? 01:18:04:Instynkt. 01:18:07:Czasami jest najwa�niejszy. 01:18:10:Palmer,wiesz jakie ma ma�e szanse. 01:18:16:On wie. 01:18:25:Nie wycofuj si�. 01:18:31:To bez sensu, panie Stobridge. 01:18:34:To ja zagram. 01:18:38:To moje pieni�dze. 01:18:42:Nie... 01:18:45:To moje pieni�dze. 01:19:06:We� je sobie, Hawks. 01:19:08:Dzi�ki, Doc. 01:19:10:Przyjemno�� po mojej stronie. 01:19:12:Nigdzie nie p�jdziesz. 01:19:15:Gramy dalej. 01:19:18:Nie tak si� umawiali�my.|Gramy dalej. 01:19:24:Jak d�ugo? 01:19:27:A� pan wygra? 01:19:31:Nie, dzi�ki. 01:19:33:George... 01:19:35:Wygra� uczciwie, panie Stobridge. 01:19:39:Niech idzie. 01:19:42:Nale�y mu si� szacunek. 01:19:46:Jak ka�demu zwyci�cy. 01:19:50:Hawks, mo�e nast�pnym razem... 01:19:56:Mo�e w San Francisko. 01:19:59:Dzi�ki, Doc. 01:20:01:Lilly, wyp�a� panu. 01:20:12:Szcz�ciarz... 01:20:14:Kto wygra�? 01:20:16:My. 01:20:17:Cudownie, Brady. 01:20:19:Clayton odbiera w�a�nie pieni�dze. 01:20:20:Hawks... 01:20:24:Zosta�. 01:20:26:Pewnie wiesz po co tu jeste�my. 01:20:30:Rufe Bennet... 01:20:32:Zgadza si�.|Denerwuje si� , kiedy o tobie my�li. 01:20:39:Wyprowad� go. 01:21:09:W porz�dku? 01:21:10:Tak. 01:21:25:Panowie, stawiam wszystkim kolejk�. 01:21:30:Chod� kochanie. 01:21:31:Co oblewamy? 01:21:33:Powiedzmy, �e pami�� wielkiego cz�owieka. 01:21:40:Prosz�, napij si�. 01:21:46:Niestety mam dla ciebie z�e wie�ci. 01:21:49:�mia�o, to moi przyjaciele. 01:21:52:Brady �yje. 01:21:55:Co ty wygadujesz? 01:21:57:Ross i Winters zgin�li. 01:21:59:Reszta si� rozpierzch�a. 01:22:01:Dobrze, �e spr�bowa�e�, Rufe. 01:22:08:Wyno�cie si�! 01:22:20:Nie unikniesz tego, musisz si� z nim zmierzy�. 01:22:23:Kto wie. 01:22:24:Wci�� si� go boisz? 01:22:26:Mog� go pokona�. 01:22:28:Pami�tasz kiedy to ostatnio powiedzia�e�? 01:22:32:Wtedy gra�e� z nim w pokera. 01:22:35:Wygra� bo blefowa�. 01:22:37:To ja powinienem wygra�. 01:22:39:Mia�em lepsze karty. 01:22:40:Ale ci� pokona�. 01:22:43:Jeszcze z nim wygram. 01:22:44:To dlaczego si� go boisz? 01:22:47:Czeka�e� na ten moment. 01:22:50:A mo�e boisz si�,| bo nigdy z nim nie wygra�e�? 01:22:59:Odbi�em mu dziewczyn�. 01:23:03:To nie wystarczy? 01:23:10:Wcale mnie tak bardzo nie kochasz. 01:23:15:Bardziej nienawidzisz jego. 01:23:21:Mo�e masz troch� racji. 01:23:40:Yuma! 01:23:42:Jeste�my w Yumie. 01:23:45:Mog� ci pom�c? 01:23:50:Je�li chcesz mi pom�c, |to jed� z Jenny do sacramento. 01:24:00:Przyjad� jak najszybciej. 01:24:02:Zaopiekuj� si� nim. 01:24:09:Brady... 01:24:14:To jakby� gra� znaczon� kart�. 01:24:19:Dobry pokerzysta nie oszukuje,| ale te� nie ryzykuje bez potrzeby. 01:24:25:S�uszna rada. 01:24:29:Ale nie mam wyboru. 01:24:32:Zosta�bym na tw�j pogrzeb, |ale San Francisko czeka. 01:24:38:Nareszcie m�wisz rozs�dnie. 01:24:40:Powodzenia. 01:24:41:Wzajemnie. 01:25:03:Nie chc� jecha� do Sacramento. 01:25:05:Martwi� si� o tat�. 01:25:07:Ja te�. 01:25:14:Chod�. 01:26:03:Idzie tu. 01:26:21:Wyno� si�, ju� zamkni�te! 01:26:24:Najpierw si� napij�. 01:26:34:Barman, whiskey! 01:26:39:Jak si� masz? 01:26:40:Dobrze. 01:27:05:Dobra whiskey. 01:27:08:Twoje zdrowie. 01:27:16:Oj, przepraszam. 01:27:22:Dobra panowie, bro� na st�. 01:27:26:Ty te�. 01:27:32:Wy�a� st�d. 01:27:36:Jazda za drzwi. 01:27:56:Wstawaj. 01:28:02:Do��cz do swoich kumpli. 01:28:44:Kim jeste�? 01:28:48:Zosta�y dwie. 01:28:51:Teraz macie r�wne szanse. 01:29:06:Oczy�ci�em ci przedpole. 01:29:27:Min�o sporo czasu, Brady. 01:29:29:Sporo. 01:29:31:To nie dla ciebie. 01:29:35:A jednak. 01:29:38:Wci�� nosisz t� ma�� spluw�? 01:29:41:Nie lubi�e� jej u�ywa�. 01:29:52:Nie, zosta� tutaj! 01:30:33:Przesta�! 01:30:56:Spr�buj... 01:31:00:Ko�cz� ci si� blefy. 01:31:02:Nie masz wi�cej kul. 01:31:08:Wiesz to na pewno? 01:31:09:Strzela�e� dwa razy. 01:31:12:Za�adowa�em ponownie.|Nie mia�e� czasu. 01:31:17:Raz da�em ci si� podpu�ci�. 01:31:19:Drugiego razu nie b�dzie. 01:31:22:To mnie sprawd�. 01:31:27:Sprawdzasz mnie? 01:31:46:Rufe... 01:31:59:Znowu przegra�e�. 01:32:27:Wyjedziesz z nami? 01:32:30:Teraz nie mog�. 01:32:37:A co z Jeremiahem? 01:32:40:Lepiej �eby poby� troch� z tob�. 01:32:43:Musicie si� pozna�. 01:32:57:Poradzisz sobie? 01:33:00:Tak. 01:33:04:Do widzenia Liso. 01:33:10:Do widzenia. 01:33:35:Nie�le sobie poradzili�my? 01:33:38:Teraz dok�d? 01:33:40:Nie wiem. 01:33:42:Mo�e do San Francisko? 01:33:44:Dobrana z nas para. 01:33:47:Musz� teraz pomy�le� o moim synu. 01:33:49:To jed�cie do San Francisko. 01:33:52:Tamtejsze powietrze dobrze mu zrobi. 01:33:54:Nam te�. 01:33:56:Nie chc� �eby m�j syn wychowywa� si� w barach. 01:34:00:Wy�lij go do dobrej szko�y. 01:34:03:Poker to jedyne co potrafisz. 01:34:07:Co innego mo�e robi� kulawy hazardzista? 01:34:15:To by� �wietny bluff. 01:34:17:Nie da�em si� nabra�. 01:34:19:Ale przecie� nie mia�e� czasu, �eby za�adowa�. 01:34:21:Bro� by�a pusta. 01:34:24:Nie by�o w niej kul. 01:34:29:By�y? 01:34:31:Powiedzmy, �e to nie by� do ko�ca bluff. 01:34:45:Opracowanie , korekta i zapis - MICIO - 01:34:50:Rok 2009 - X - 33459

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.