All language subtitles for arthurs.gesetz.s01e03.german.720p.bluray.x264-excited.Polish

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:12,120 --> 00:00:16,120 Dach przecieka. Przeziębię się na śmierć! 2 00:00:17,600 --> 00:00:18,960 Gdzie moja forsa? 3 00:00:19,600 --> 00:00:21,880 Zabiłeś Maria Wystraszewskiego. 4 00:00:22,160 --> 00:00:26,160 - Musimy upozorować wypadek. - Mój ojciec nie żyje? 5 00:00:29,200 --> 00:00:34,200 - Straciliśmy dwóch najlepszych ludzi. - To na pewno Albańczycy. 6 00:00:34,720 --> 00:00:36,680 Auto jest tykającą bombą. 7 00:00:40,160 --> 00:00:43,400 - Wiem, jak zdobyć pieniądze. - Jak? 8 00:00:43,520 --> 00:00:44,600 Zaufaj mi. 9 00:00:44,800 --> 00:00:46,560 TERMINOWE UBEZPIECZENIE NA ŻYCIE 10 00:01:29,280 --> 00:01:32,920 To niedorzeczne. Droga nie jest częścią posesji. 11 00:01:33,400 --> 00:01:36,920 I nie korzystamy z ogrodu. 12 00:01:48,640 --> 00:01:50,400 Tam będzie basen. 13 00:01:59,880 --> 00:02:01,960 Co im powiedziałeś, idioto? 14 00:02:02,160 --> 00:02:04,960 Od lat chodzisz do Urzędu Pracy i nagle okazuje się, 15 00:02:05,240 --> 00:02:09,880 - że mamy za dużą posesję. - Jest za duża. 16 00:02:10,080 --> 00:02:14,400 Nie wyprowadzę się! Musisz to naprawić. 17 00:02:15,680 --> 00:02:16,680 Jak? 18 00:02:16,840 --> 00:02:19,800 Porozmawiaj z Lehmann. 19 00:02:20,000 --> 00:02:24,560 - Chyba nie wróciła jeszcze do pracy. - Przecież nie zamknęli urzędu! 20 00:02:25,840 --> 00:02:27,800 Musimy żyć dalej! 21 00:02:37,000 --> 00:02:38,920 Jak sobie życzysz, kochanie. 22 00:02:44,480 --> 00:02:46,080 Naprawię to! 23 00:02:49,120 --> 00:02:51,560 W ROLACH GŁÓWNYCH 24 00:03:15,320 --> 00:03:17,080 MUZYKA 25 00:03:20,760 --> 00:03:23,360 ZDJĘCIA 26 00:03:24,480 --> 00:03:26,200 SCENARIUSZ 27 00:03:29,960 --> 00:03:31,640 REŻYSERIA 28 00:03:32,560 --> 00:03:36,600 PRAWO ARTHURA 29 00:04:21,360 --> 00:04:26,200 - Pan zastępuje panią Lehmann? - Jestem stażystą. 30 00:04:30,720 --> 00:04:31,760 Przepraszam. 31 00:04:34,000 --> 00:04:35,520 Drzwi mają być otwarte! 32 00:04:41,040 --> 00:04:42,360 Pani Lehmann... 33 00:04:42,880 --> 00:04:45,680 Słyszałem o wypadku. 34 00:04:46,560 --> 00:04:48,120 Moje kondolencje. 35 00:04:49,800 --> 00:04:51,640 To było morderstwo. 36 00:04:54,360 --> 00:04:56,520 - Morderstwo? - Proszę usiąść. 37 00:04:57,160 --> 00:05:03,120 Ważne, żeby pokazać autorytet. Inaczej zmieszają cię z błotem. 38 00:05:04,040 --> 00:05:05,120 Nazwisko? 39 00:05:07,400 --> 00:05:08,280 Moje? 40 00:05:09,200 --> 00:05:11,640 Psa pańskiego wujka. 41 00:05:14,240 --> 00:05:15,920 Arthur Ahnepol. 42 00:05:16,640 --> 00:05:18,520 Artur czy Arthur? 43 00:05:20,600 --> 00:05:21,840 Z „h”. 44 00:05:24,440 --> 00:05:26,880 Z tym są kłopoty. 45 00:05:27,080 --> 00:05:30,200 Jest bezrobotny, ale nie z powodu kalectwa. 46 00:05:30,400 --> 00:05:33,280 Przyszedłem w sprawie posesji. 47 00:05:33,480 --> 00:05:37,520 Chwileczkę. Nie ma potrzeby krzyczeć. 48 00:05:42,160 --> 00:05:47,240 Posesja państwa Hahnepolów jest za duża, więc nie dostają dodatku do czynszu. 49 00:05:47,520 --> 00:05:50,160 Zero euro. Nic się nie da zrobić. 50 00:05:52,920 --> 00:05:55,520 Nie wierzę! Znowu. 51 00:06:11,920 --> 00:06:13,360 Wszystko w porządku? 52 00:06:17,440 --> 00:06:19,000 Chwyt Heimlicha! 53 00:06:20,360 --> 00:06:24,320 - Wystarczy szklanka wody. - Jasne. 54 00:06:46,560 --> 00:06:47,680 Szybciej. 55 00:06:59,640 --> 00:07:01,080 SZUKAJ: AHNEPOL 56 00:07:06,280 --> 00:07:07,560 Już idę! 57 00:07:09,480 --> 00:07:10,320 PRZELICZ 58 00:07:19,720 --> 00:07:20,880 Proszę. 59 00:07:24,720 --> 00:07:25,920 Wypij. 60 00:07:30,720 --> 00:07:32,840 Dziękuję. Już mi lepiej. Do widzenia. 61 00:07:35,600 --> 00:07:39,120 - Drzwi same się nie zamkną. - Przepraszam. 62 00:07:58,240 --> 00:08:03,480 Zobacz. Nie ma na czynsz, ale stać go na dziwkę. 63 00:08:04,520 --> 00:08:06,080 Mam spotkanie. 64 00:08:06,480 --> 00:08:10,640 Zastąp mnie. W razie czego, dzwoń. 65 00:08:12,400 --> 00:08:15,080 I pamiętaj. Oni nie chcą pracy, tylko... 66 00:08:15,960 --> 00:08:17,760 Naciągnąć państwo. 67 00:08:18,240 --> 00:08:19,880 Zgadza się. Na razie. 68 00:08:35,720 --> 00:08:37,440 - Arthur! - Cześć. 69 00:08:37,560 --> 00:08:39,280 - Idziesz? - Dokąd? 70 00:08:40,320 --> 00:08:43,160 Wybrać trumnę dla Maria. 71 00:08:44,280 --> 00:08:45,840 Nie dam rady sama. 72 00:08:46,760 --> 00:08:50,760 Nie mogę nawet myśleć, że spędzi w skrzynce resztę życia. 73 00:08:51,560 --> 00:08:52,920 To dla mnie za wiele. 74 00:08:54,360 --> 00:08:55,480 Chodź. 75 00:09:03,160 --> 00:09:06,720 - Super. Skąd go masz? - Z Internetu. 76 00:09:06,880 --> 00:09:09,600 - Serio? - Hasztag Darknet. 77 00:09:09,840 --> 00:09:13,960 - Czy tylko ja się tego boję? - Tak. 78 00:09:14,720 --> 00:09:17,120 Powinniśmy najpierw pogadać z szefem. 79 00:09:18,720 --> 00:09:20,040 Działa? 80 00:09:20,960 --> 00:09:22,640 Zostaw to dorosłym. 81 00:09:23,200 --> 00:09:26,120 Możecie zdjąć ze mnie ten worek? 82 00:09:32,240 --> 00:09:34,480 Prawie się udusiłem. 83 00:09:34,720 --> 00:09:36,600 Dwóch moich ludzi nie żyje. 84 00:09:37,360 --> 00:09:40,600 Jednego zabił żyrandol, drugi spadł z dachu. 85 00:09:40,920 --> 00:09:43,080 - I co? - Wiesz coś o tym? 86 00:09:44,760 --> 00:09:48,760 - Jestem punktem informacyjnym? - Może chcieliście nas zniszczyć, 87 00:09:49,200 --> 00:09:51,000 bo robimy lepszy towar. 88 00:09:52,240 --> 00:09:54,160 A kim wy w ogóle jesteście? 89 00:10:00,240 --> 00:10:01,880 „Kim jesteście?” 90 00:10:23,920 --> 00:10:25,080 Muriel! 91 00:10:26,040 --> 00:10:27,200 Dzień dobry. 92 00:10:31,920 --> 00:10:34,200 Wczoraj zauważył go przechodzień. 93 00:10:34,800 --> 00:10:36,840 Uważaj, ślisko. 94 00:10:37,800 --> 00:10:40,320 Zgadnij, na kogo zarejestrowany? 95 00:10:41,760 --> 00:10:43,560 Na Maria Wystraszewskiego. 96 00:10:44,680 --> 00:10:46,520 Tego Wystraszewskiego? 97 00:10:47,360 --> 00:10:49,760 Chciałaś dowodu, proszę. 98 00:10:50,120 --> 00:10:55,480 Jego śmierć to nie był wypadek. Dlaczego ktoś miałby pozbywać się auta? 99 00:10:56,600 --> 00:10:58,200 Chciałabym wiedzieć. 100 00:10:59,640 --> 00:11:03,280 - Może sekcja zwłok coś wykaże. - Sekcja? 101 00:11:03,480 --> 00:11:04,880 Jutro rano. 102 00:11:06,720 --> 00:11:08,440 Sam ją załatwiłem. 103 00:11:16,000 --> 00:11:21,120 Proszę się dobrze zastanowić, bo nie wymieniamy używanego towaru. 104 00:11:22,280 --> 00:11:23,480 Do widzenia. 105 00:11:24,000 --> 00:11:29,240 - Dziesięć kawałków za trumnę? - Powinnaś rozważyć urnę. Są tańsze. 106 00:11:29,440 --> 00:11:31,840 Nie pochowam taty w wazie! 107 00:11:32,520 --> 00:11:37,640 - Nie był twoim prawdziwym ojcem. - Ale troszczył się o mnie jak ojciec. 108 00:11:38,080 --> 00:11:42,480 Zasłużył na przyzwoity pogrzeb. Bez względu na koszty. 109 00:11:43,240 --> 00:11:44,440 Będzie ciężko. 110 00:11:45,480 --> 00:11:47,280 Wezmę dodatkowe dyżury. 111 00:11:49,160 --> 00:11:52,280 Nie ma mowy! Zapłacę. 112 00:11:55,240 --> 00:12:00,200 - Z czego? - Obiecałem, że zdobędę pieniądze. 113 00:12:01,160 --> 00:12:02,440 Jestem blisko. 114 00:12:04,440 --> 00:12:05,520 Naprawdę? 115 00:12:08,920 --> 00:12:10,680 Jesteś moim aniołem! 116 00:12:20,640 --> 00:12:22,040 Spokojnie, tygrysie! 117 00:12:34,200 --> 00:12:36,120 Odświeżymy ci pamięć. 118 00:12:36,920 --> 00:12:38,040 Mogę? 119 00:12:38,360 --> 00:12:39,920 - Proszę! - Zapomnij. 120 00:12:40,360 --> 00:12:42,280 - Daj spokój. - Pozwól mu. 121 00:12:42,560 --> 00:12:44,600 Jedna kula, pięć komór. 122 00:12:45,600 --> 00:12:47,840 Będziemy strzelać co 30 sekund. 123 00:12:48,160 --> 00:12:51,920 Mów, co wiesz, bo może być za późno. 124 00:12:54,040 --> 00:12:55,040 Czas... 125 00:12:55,960 --> 00:12:57,040 Start. 126 00:12:57,160 --> 00:13:01,920 Zaciągacie mnie do studia tatuażu i wyskakujecie z rosyjską ruletką? 127 00:13:03,720 --> 00:13:05,560 To nie koncert życzeń. 128 00:13:05,760 --> 00:13:09,280 Nie macie pojęcia, kim jestem. 129 00:13:10,040 --> 00:13:12,480 Jeśli chcecie wyjść z tego żywi, 130 00:13:12,720 --> 00:13:14,600 lepiej mnie wypuśćcie. 131 00:13:14,800 --> 00:13:17,120 Trzeba omówić strategię. 132 00:13:18,160 --> 00:13:20,360 To nie walne zgromadzenie. 133 00:13:21,320 --> 00:13:23,320 Pierwsze 30 sekund... 134 00:13:24,320 --> 00:13:25,240 Start! 135 00:13:29,720 --> 00:13:32,360 - Co zrobiłeś? - Pociągnąłem za spust. 136 00:13:33,120 --> 00:13:37,720 - Dlaczego wypalił? - Rosyjska ruletka! 137 00:13:38,280 --> 00:13:41,280 Powinieneś wiedzieć, gdzie jest kula! 138 00:13:41,680 --> 00:13:44,560 Jak mam go teraz przesłuchać?! 139 00:13:44,760 --> 00:13:46,760 Chcesz powiedzieć, że nie żyje? 140 00:13:49,480 --> 00:13:52,120 Nie. Uciął sobie drzemkę. 141 00:13:52,840 --> 00:13:55,400 - Oczywiście, że nie żyje! - Przepraszam. 142 00:14:06,800 --> 00:14:08,120 Przestraszyłaś mnie. 143 00:14:09,680 --> 00:14:11,080 Co tak długo? 144 00:14:12,360 --> 00:14:16,320 Było dużo ludzi. 145 00:14:18,840 --> 00:14:21,760 - Załatwiłeś to? - Tak. Możemy tu zostać. 146 00:15:06,520 --> 00:15:07,760 Halo? 147 00:15:08,520 --> 00:15:09,680 Cześć, Muriel. 148 00:15:14,120 --> 00:15:15,320 Sekcja zwłok? 149 00:15:23,320 --> 00:15:26,640 Mówią, że dozorca zawsze zostawia otwarte drzwi. 150 00:15:27,840 --> 00:15:29,320 Ale nie chcę tam wchodzić. 151 00:15:35,320 --> 00:15:40,040 Jesteś prawdziwą policjantką. Rodzice byliby z ciebie dumni. 152 00:15:41,280 --> 00:15:42,440 Tak uważasz? 153 00:15:43,200 --> 00:15:48,800 Kto by pomyślał? Gruba Muriel wspięła się na szczyt. 154 00:15:48,960 --> 00:15:52,080 - Nie byłam gruba. - Szefowa policji! 155 00:15:53,160 --> 00:15:55,640 Gdyby żyli, byłabyś ich ulubienicą. 156 00:16:00,280 --> 00:16:03,040 Może lepiej się przyznać? 157 00:16:05,920 --> 00:16:09,960 Jeśli znajdą nasze DNA, jesteśmy skończeni. 158 00:16:10,080 --> 00:16:11,680 Nie chcę trafić za kratki. 159 00:16:12,040 --> 00:16:15,240 Pozbędziemy się ciała Maria raz na zawsze! 160 00:16:16,560 --> 00:16:18,040 Zakradniecie się do środka, 161 00:16:18,720 --> 00:16:21,080 a ja zostanę na czatach. 162 00:16:22,360 --> 00:16:23,960 Szybciej! 163 00:16:50,920 --> 00:16:52,280 Cholera! 164 00:17:14,040 --> 00:17:15,240 Tędy! 165 00:17:21,760 --> 00:17:23,000 Tam! 166 00:18:00,120 --> 00:18:02,440 FIRMA SPRZĄTAJĄCA 167 00:18:26,080 --> 00:18:27,240 To on! 168 00:18:31,840 --> 00:18:33,960 Jego stopa? 169 00:18:37,440 --> 00:18:38,600 Chodź. 170 00:18:48,400 --> 00:18:49,520 Gotowa? 171 00:18:52,440 --> 00:18:54,360 Robimy coś bardzo złego. 172 00:18:54,760 --> 00:18:58,240 Powinnam zapobiegać zbrodniom zamiast je popełniać. 173 00:19:13,040 --> 00:19:14,200 Muriel... 174 00:19:19,280 --> 00:19:23,800 Nie powinienem był cię w to mieszać. Przepraszam. 175 00:19:26,000 --> 00:19:27,520 Jeśli chcesz iść... 176 00:19:30,200 --> 00:19:32,040 nie będę cię zatrzymywał. 177 00:19:39,400 --> 00:19:40,240 Nie. 178 00:19:41,920 --> 00:19:46,400 Jesteście moją rodziną. Zrobilibyście dla mnie to samo. 179 00:19:50,720 --> 00:19:52,800 Nie byłoby takiej potrzeby. 180 00:20:11,040 --> 00:20:12,240 Chodź! 181 00:21:27,960 --> 00:21:29,040 Wyłącz to! 182 00:21:40,000 --> 00:21:41,000 Przepraszam. 183 00:21:55,120 --> 00:21:57,080 Martho, słyszysz mnie? 184 00:22:05,120 --> 00:22:08,440 Pogaście światła. Chcecie, żeby was złapano? 185 00:22:09,840 --> 00:22:11,520 Mów głośniej. 186 00:22:12,560 --> 00:22:14,880 Trzymaj porządnie telefon. 187 00:22:21,920 --> 00:22:24,600 Nie jesteśmy sami! 188 00:22:28,080 --> 00:22:29,400 Pomóż nam! 189 00:22:35,080 --> 00:22:36,760 Nic nie rozumiem. 190 00:22:37,680 --> 00:22:40,600 Nie wiem, co mówi. Głupek! 191 00:23:09,680 --> 00:23:11,520 Nie czuję palców u stóp. 192 00:23:23,840 --> 00:23:26,080 Wychodźcie. Musimy iść. 193 00:23:26,520 --> 00:23:27,680 Szybciej! 194 00:23:53,640 --> 00:23:55,360 Raz, dwa.... 195 00:24:03,160 --> 00:24:05,360 Zamarzły mi palce. 196 00:24:19,200 --> 00:24:20,920 Tym razem jest lżejszy. 197 00:24:21,160 --> 00:24:22,600 Dawno nie jadł. 198 00:24:24,000 --> 00:24:27,680 Postaramy się, żeby nic z niego nie zostało. 199 00:24:27,960 --> 00:24:30,240 I wszystko znów będzie dobrze. 200 00:24:31,400 --> 00:24:32,720 Prawda, Arthurze? 201 00:24:38,560 --> 00:24:39,960 Spróbuj, Ronny. 202 00:24:45,880 --> 00:24:47,800 Jest coś, czego nie potrafisz? 203 00:24:49,400 --> 00:24:51,120 Chodźmy po pracy na piwo. 204 00:24:51,280 --> 00:24:56,400 Arthur! Twoja żona znowu dzwoni. Mówi, że to pilne. 205 00:25:07,600 --> 00:25:09,320 Tu się pracuje. 206 00:25:14,320 --> 00:25:15,360 Martha? 207 00:25:15,480 --> 00:25:20,600 - Mam nadzieję, że nie przeszkadzam. - Szczerze mówiąc... 208 00:25:20,720 --> 00:25:22,560 Chciałam usłyszeć twój głos. 209 00:25:23,680 --> 00:25:25,840 Nie możesz dzwonić codziennie! 210 00:25:26,880 --> 00:25:30,560 - Przepraszam, że za tobą tęsknię. - Ja za tobą też. 211 00:25:32,840 --> 00:25:33,960 Bardzo. 212 00:25:36,600 --> 00:25:39,000 Wrócisz prosto po pracy? 213 00:25:47,280 --> 00:25:48,520 Obiecuję. 214 00:25:49,200 --> 00:25:50,600 Do zobaczenia. 215 00:25:50,920 --> 00:25:53,000 Nie zapomniałeś czegoś? 216 00:25:54,600 --> 00:25:57,960 - Kocham cię. - Głośniej. Nie słyszę. 217 00:25:59,000 --> 00:26:02,120 - Kocham cię! - Oczywiście. 218 00:26:37,080 --> 00:26:38,440 Kocham cię... 219 00:26:43,760 --> 00:26:46,240 Kocham cię, Jesse. 220 00:27:07,920 --> 00:27:09,000 Martha? 221 00:28:32,560 --> 00:28:33,840 Dzień dobry. 222 00:28:35,120 --> 00:28:36,160 Dzięki. 223 00:28:36,400 --> 00:28:39,120 Myślałaś, że nic nas już nie zaskoczy? 224 00:28:39,280 --> 00:28:41,280 - Poczekaj. - Co się stało? 225 00:28:41,480 --> 00:28:43,080 Powariowali! 226 00:28:49,640 --> 00:28:52,480 PROSIĘTA LACHMANNA UMIERAJĄ DLA NAS Z RADOŚCIĄ! 227 00:29:01,000 --> 00:29:04,080 Na komisariat zgłosiła się roztrzęsiona kobieta. 228 00:29:04,280 --> 00:29:07,320 Z firmy sprzątającej. 229 00:29:07,840 --> 00:29:12,360 - Co powiedziała? - Że trup ożył. 230 00:29:15,040 --> 00:29:16,720 Też się tak śmiałem. 231 00:29:17,280 --> 00:29:18,720 A potem zajrzałem tu. 232 00:29:20,920 --> 00:29:22,760 Cześć, słodziaki! 233 00:29:28,360 --> 00:29:30,680 Dzisiaj niegłodne? 234 00:29:30,840 --> 00:29:32,600 Dotąd myślałem, 235 00:29:33,960 --> 00:29:36,680 że tylko Wystraszewski został zamordowany. 236 00:29:36,920 --> 00:29:41,320 Ale dlaczego ktoś chciałby zapobiec autopsji Lehmanna? 237 00:29:44,720 --> 00:29:46,240 Stevena Lehmanna? 238 00:29:55,800 --> 00:29:59,480 Mówiłem ci, Muriel. Coś tu śmierdzi. 239 00:30:25,680 --> 00:30:27,760 - Co robisz? - Nic. 240 00:30:28,800 --> 00:30:31,560 Czekałem na ciebie. Gdzie byłaś? 241 00:30:32,440 --> 00:30:33,720 Na spacerze. 242 00:30:34,760 --> 00:30:35,920 Przewietrzyć umysł. 243 00:30:36,640 --> 00:30:38,280 Powinieneś spróbować. 244 00:31:46,200 --> 00:31:47,360 Dziękuję. 245 00:31:47,680 --> 00:31:50,280 Mieliśmy prawdziwe szczęście. 246 00:31:51,640 --> 00:31:55,000 Świnie jedzą wszystko. Zwykle nic nie zostaje. 247 00:31:55,480 --> 00:31:59,400 Gdyby nie pracownica, nigdy byśmy go nie znaleźli. 248 00:31:59,560 --> 00:32:05,000 - Kto kradnie zwłoki i rzuca je świniom? - Mówiłem, że powariowali! 249 00:32:06,000 --> 00:32:08,960 Mam nadzieję, że na monitoringu będzie coś widać. 250 00:32:11,120 --> 00:32:14,320 - Na fermie są kamery? - Dzięki tobie. 251 00:32:15,840 --> 00:32:17,480 Pamiętasz te dzieciaki z procami? 252 00:32:19,240 --> 00:32:22,520 Tanja założyła wczoraj monitoring. 253 00:32:25,240 --> 00:32:27,160 Technik sprawdza nagranie. 254 00:32:40,320 --> 00:32:41,360 Cześć. 255 00:32:42,800 --> 00:32:47,840 - Chciałaś pogadać? Jak się czujesz? - Bolą mnie mięśnie. 256 00:32:48,160 --> 00:32:50,560 Zaraz urodzę. 257 00:32:53,480 --> 00:32:57,400 Jak mam się czuć? Przez ciebie straciłam męża! 258 00:32:57,880 --> 00:33:00,160 Mówiłam, żebyś go nie narażał. 259 00:33:00,840 --> 00:33:04,040 Wystarczy, że mój własny brat sprzedaje narkotyki. 260 00:33:04,440 --> 00:33:09,280 - Nie musiał tego robić. - Nie chciał stracić przyjaciela. 261 00:33:13,360 --> 00:33:15,760 Co? Nie zaciągam się! 262 00:33:16,200 --> 00:33:19,800 - Pieprzone mamuśki! - Odwiozę cię do domu. 263 00:33:19,920 --> 00:33:23,240 - Chcę zabójcy męża, nie kierowcy. - Ja też! 264 00:33:23,880 --> 00:33:25,400 Posłuchaj, Holger. 265 00:33:25,920 --> 00:33:27,360 Wiem, kto to zrobił. 266 00:33:28,160 --> 00:33:33,520 Idiota, którego znam z pracy. Odciął sobie rękę, dla odszkodowania. 267 00:33:33,920 --> 00:33:38,040 Nie dostał go, ale ręki nie ma. Zwolniono go z magazynu, 268 00:33:38,480 --> 00:33:42,520 w którym znaleziono Maria. Zgadnij, dlaczego. 269 00:33:45,080 --> 00:33:47,920 Bo ukradł piankę montażową. Rozumiesz? 270 00:33:50,440 --> 00:33:51,920 Nie bardzo. 271 00:33:53,440 --> 00:33:56,840 Był w barze, kiedy Steven dostał żyrandolem. 272 00:33:57,000 --> 00:34:01,000 Dziś widziałam go w zakładzie pogrzebowym. 273 00:34:01,120 --> 00:34:03,240 Obściskiwał twoją dziwkę. 274 00:34:03,960 --> 00:34:07,480 Świętowali śmierć Maria i Stevena. 275 00:34:08,920 --> 00:34:11,120 Jest z Bałkanów? 276 00:34:12,840 --> 00:34:14,320 Jakich balkonów? 277 00:34:18,840 --> 00:34:20,840 Miałem na myśli... 278 00:34:22,600 --> 00:34:23,920 Albanię. 279 00:34:24,360 --> 00:34:26,160 Nie, dlaczego? 280 00:34:26,720 --> 00:34:31,360 - Nieważne. Jak się nazywa? - Arthur Ahnepol. 281 00:34:59,400 --> 00:35:01,480 - Widzisz? - Naprawię. 282 00:35:26,160 --> 00:35:27,280 Puść mnie. 283 00:35:28,120 --> 00:35:31,080 - Skończ jeść. - Chcę odejść. 284 00:35:31,520 --> 00:35:32,840 Dokąd pójdziemy? 285 00:35:35,200 --> 00:35:36,480 Odejść... 286 00:35:36,840 --> 00:35:37,960 od ciebie. 287 00:35:40,000 --> 00:35:41,480 Znowu zaczynasz? 288 00:35:43,480 --> 00:35:47,160 Po tym, co dla ciebie wczoraj zrobiłam? Tak mi dziękujesz? 289 00:35:49,240 --> 00:35:53,600 Nie pozbywam się zwłok dla przyjemności. Zrobiłam to dla ciebie. 290 00:35:54,640 --> 00:35:56,160 Potrzebujesz mnie! 291 00:35:59,880 --> 00:36:01,720 Nie jest tak, jak było. 292 00:36:02,480 --> 00:36:04,120 Już nigdy nie będzie. 293 00:36:06,080 --> 00:36:08,840 Mógłbym być szczęśliwy. Ty też. 294 00:36:10,280 --> 00:36:11,680 Ale razem... 295 00:36:13,480 --> 00:36:14,640 Masz depresję. 296 00:36:14,840 --> 00:36:18,200 Kryzys wieku średniego. To minie. 297 00:36:22,880 --> 00:36:24,040 Nie. 298 00:36:25,000 --> 00:36:28,560 Nie poświęciłam wszystkiego po to, żebyś mnie zostawił! 299 00:36:28,880 --> 00:36:33,040 Idź po rozum do głowy i zapomnij o tych głupich fantazjach. 300 00:36:33,600 --> 00:36:34,880 Kochasz mnie! 301 00:37:04,680 --> 00:37:05,920 Mam pomysł. 302 00:37:07,440 --> 00:37:12,120 Może śmierć tego alfonsa rozwiąże nasze problemy. 303 00:37:13,480 --> 00:37:18,520 Widziałeś jego złoty łańcuch i rolexa? Ta dziwka musi być żyłą złota. 304 00:37:19,240 --> 00:37:22,240 Może przejmiesz interes? 305 00:37:24,120 --> 00:37:25,200 Słucham? 306 00:37:25,640 --> 00:37:29,040 Im więcej mężczyzn ją puknie, tym będziemy bogatsi. 307 00:37:29,360 --> 00:37:32,000 Ta zdzira może nam przynieść fortunę. 308 00:37:40,120 --> 00:37:41,920 Postradałaś rozum. 309 00:37:45,200 --> 00:37:47,400 Jesteś mi winien lepsze życie. 310 00:37:49,560 --> 00:37:51,480 Po tym, co mi zrobiłeś! 311 00:38:29,600 --> 00:38:31,280 Co ten dupek wyprawia? 312 00:39:09,880 --> 00:39:11,520 Co za gówno! 313 00:39:41,240 --> 00:39:43,560 - To nagranie z monitoringu? - Tak. 314 00:40:04,680 --> 00:40:07,080 Zatrzymaj! Powiększ. 315 00:40:08,640 --> 00:40:13,160 - Jerome, musimy porozmawiać! - Teraz? Chwila. 316 00:40:19,240 --> 00:40:20,520 Jerome! 317 00:40:22,080 --> 00:40:23,240 Żegnaj, Martho. 318 00:40:23,560 --> 00:40:25,560 Popełniłam straszny błąd. 319 00:41:26,240 --> 00:41:27,320 Arthur? 320 00:41:28,200 --> 00:41:29,480 Twoja żona. 321 00:41:29,920 --> 00:41:33,000 Zgadnij. To pilne. 322 00:41:38,920 --> 00:41:44,080 Rozmawialiśmy o tym. Nie możesz dzwonić z każdym drobiazgiem! 323 00:42:06,840 --> 00:42:07,920 Martha? 324 00:42:11,560 --> 00:42:15,360 Wersja polska na zlecenie HBO Start International Polska 325 00:42:16,360 --> 00:42:18,640 Tekst: Katarzyna Orkan-Łęcka 22306

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.