All language subtitles for Hors.normes.2019.1080p.BluRay.DD+5.1.x264-EA

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified) Download
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch Download
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French Download
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek Download
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew Download
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian Download
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese Download
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese Download
pa Punjabi
ro Romanian Download
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish Download
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:01:24,593 --> 00:01:26,510 W rolach głównych 2 00:01:49,927 --> 00:01:51,343 W pozostałych rolach 3 00:02:00,343 --> 00:02:01,968 - Kurde! - Tędy, chodź. 4 00:02:17,802 --> 00:02:18,802 Emilie. 5 00:02:20,635 --> 00:02:21,885 Cofnijcie się! 6 00:02:22,010 --> 00:02:23,010 Cédric! Mounir! 7 00:02:23,593 --> 00:02:25,843 Proszę się cofnąć. Zróbcie im miejsce. 8 00:02:26,552 --> 00:02:28,177 Już dobrze, Emilie. 9 00:02:28,510 --> 00:02:31,010 Uspokój się. Spokojnie. 10 00:02:33,052 --> 00:02:34,385 To ja, Malik. 11 00:02:35,427 --> 00:02:38,427 Spokojnie. Cédric, pomóż mi z nią! 12 00:02:41,135 --> 00:02:44,260 Już dobrze. Oddychaj. 13 00:02:45,052 --> 00:02:46,718 Właśnie, oddychaj. 14 00:02:47,218 --> 00:02:49,843 A teraz wstajemy. Na "trzy", dobrze? 15 00:02:51,093 --> 00:02:53,260 Wstajemy, w porządku? Chodź. 16 00:02:56,510 --> 00:02:58,635 Posłuchaj. Już jesteśmy. 17 00:03:00,718 --> 00:03:03,843 Dobrze. Spójrz, jedzie Sadio. 18 00:03:04,218 --> 00:03:05,843 Już jest. Chodź, Emilie. 19 00:03:06,260 --> 00:03:08,343 Nie. Chodź. 20 00:03:09,885 --> 00:03:15,010 Wskutek fałszywego alarmu mogą nastąpić opóźnienia na liniach... 21 00:03:38,593 --> 00:03:41,593 - Jak tam, Joseph? - Szarpnąłem niechcący za hamulec. 22 00:03:41,760 --> 00:03:44,427 - Wiem. Nic ci nie zrobili? - Jestem niewinny. 23 00:03:44,593 --> 00:03:46,427 Ależ wiem. Nie przejmuj się. 24 00:03:47,385 --> 00:03:50,343 Pójdziesz ze mną? Tylko cicho. 25 00:03:52,510 --> 00:03:54,302 - Proszę pana? - Tak, słucham? 26 00:03:55,843 --> 00:03:58,677 Chwileczkę. Ustaliliśmy, że to nie pierwszy raz. 27 00:04:00,302 --> 00:04:03,218 Już tak kiedyś zrobiłeś? 28 00:04:03,968 --> 00:04:07,302 Nie przypominam sobie. Ale spokojnie, już go przypilnuję. 29 00:04:07,468 --> 00:04:09,427 Wolno mu jeździć samemu? 30 00:04:11,302 --> 00:04:16,593 Staramy się właśnie przyuczyć go do jazdy pociągami, żeby... 31 00:04:16,968 --> 00:04:19,968 Zdaje pan sobie sprawę, że to godziny szczytu? 32 00:04:20,135 --> 00:04:23,552 Tak, wiem o tym. Bardzo panów przepraszam. 33 00:04:23,718 --> 00:04:26,718 Stawiał opór. Czterech nie dawało mu rady. 34 00:04:27,052 --> 00:04:28,427 Chciał mnie pogryźć. 35 00:04:28,635 --> 00:04:30,760 Nie wierzę własnym uszom. 36 00:04:30,885 --> 00:04:33,927 - Chciałeś ugryźć tego pana? - Jestem niewinny. 37 00:04:34,093 --> 00:04:38,093 Wiem o tym. On nie jest brutalnym chłopakiem. 38 00:04:38,427 --> 00:04:41,468 - Ale wolno bić mamę? - Nie, skąd. 39 00:04:42,218 --> 00:04:44,177 Lubi sobie tak żartować. 40 00:04:45,552 --> 00:04:48,677 Robi to specjalnie, żeby było mi niezręcznie. 41 00:04:51,093 --> 00:04:53,718 To my już pójdziemy. Dziękujemy panom. 42 00:04:56,177 --> 00:04:59,260 Jeszcze jedno. Na której stacji zahamował? 43 00:05:00,385 --> 00:05:02,802 Na moście, w połowie drogi do Kennedy. 44 00:05:04,218 --> 00:05:05,718 Dziękuję. Miłego dnia. 45 00:05:07,885 --> 00:05:10,885 W połowie drogi, brawo. Teraz byle do Kennedy. 46 00:05:11,052 --> 00:05:12,885 - Coraz bliżej. - Zgadza się. 47 00:05:13,052 --> 00:05:14,802 Jestem z ciebie dumny. Damy radę? 48 00:05:15,468 --> 00:05:17,593 - Tak. - Jasne, że tak. Zmykajmy stąd. 49 00:05:18,927 --> 00:05:20,843 - Pokażesz skarpetki? - Nie. 50 00:05:21,010 --> 00:05:23,052 A mogę ci się oprzeć na ramieniu? 51 00:05:26,885 --> 00:05:29,510 - Wolno mi bić mamę? - Nie, nie wolno. 52 00:05:29,677 --> 00:05:31,968 - Nie bić mamy! - Właśnie. 53 00:05:32,177 --> 00:05:34,677 NADZWYCZAJNI 54 00:05:34,843 --> 00:05:36,593 - Są w paski? - Co? 55 00:05:37,177 --> 00:05:38,177 Skarpetki. 56 00:05:40,635 --> 00:05:41,718 Wysiadamy. 57 00:06:06,302 --> 00:06:08,885 Pociągnąłem niechcący za hamulec. 58 00:06:09,343 --> 00:06:11,468 - Tak, słyszałam. - Coraz bliżej. 59 00:06:14,718 --> 00:06:16,635 Po drodze, pośrodku mostu. 60 00:06:18,593 --> 00:06:19,760 Wejdziesz na kawę? 61 00:06:20,218 --> 00:06:22,552 Dziękuję, Hélène, nie wyrobię się. 62 00:06:22,718 --> 00:06:24,677 No chodź. Na chwilkę. 63 00:06:28,802 --> 00:06:30,052 Naprawdę na chwilkę. 64 00:06:30,802 --> 00:06:33,343 NIE BIJ MAMY, BO BRUNO SIĘ OBRAZI 65 00:06:33,552 --> 00:06:36,802 Ogląda w kółko stare reklamy. To go uspokaja. 66 00:06:38,177 --> 00:06:41,552 Zrobiłam placek z ananasem, taki jak lubisz. 67 00:06:42,218 --> 00:06:44,718 Bardzo dziękuję. Nie trzeba było. 68 00:06:49,468 --> 00:06:50,593 Proszę, weź sobie. 69 00:06:50,718 --> 00:06:53,135 Hélène, naprawdę nie powinnaś... 70 00:06:55,427 --> 00:06:56,885 Ale skoro to ananasowy... 71 00:06:57,635 --> 00:07:00,802 "Praktyczna, niedroga, solidna"! 72 00:07:04,343 --> 00:07:05,677 Dzięki. Muszę lecieć. 73 00:07:09,760 --> 00:07:11,385 Zdejmij buty. 74 00:07:11,468 --> 00:07:14,010 - Po co je chowam? - Żeby nie ukradli. 75 00:07:14,218 --> 00:07:16,552 - A jak ukradną? - Wrócisz boso. 76 00:07:16,968 --> 00:07:20,802 Ktoś tu nie może się doczekać. Nakręciłeś się. 77 00:07:21,135 --> 00:07:24,093 Zaraz włożę swoje i pojedziemy. 78 00:07:25,052 --> 00:07:27,093 Nie za ciasno? Dobrze? 79 00:07:29,177 --> 00:07:30,968 Matthieu, patrz tutaj. 80 00:07:31,135 --> 00:07:32,968 Cédric? Uważaj. 81 00:07:34,468 --> 00:07:38,135 Nigdy nie tul tak łyżwy. Wbije ci ją, jeśli wierzgnie. 82 00:07:38,302 --> 00:07:41,302 Tak nie wolno. Garance. Nie bij mnie. 83 00:07:41,468 --> 00:07:42,427 Wkładaj łyżwy. 84 00:07:54,677 --> 00:07:57,302 - Spóźniony. - Trudno tu dojechać. 85 00:07:58,677 --> 00:08:02,468 Spóźniasz się już drugi raz. Trzeciego nie będzie, jasne? 86 00:08:03,760 --> 00:08:04,593 Jasne. 87 00:08:07,468 --> 00:08:09,010 - Jaki nosisz rozmiar? - Co? 88 00:08:10,135 --> 00:08:11,093 Rozmiar buta. 89 00:08:12,552 --> 00:08:14,343 Nie wiem, chyba 43. 90 00:08:14,510 --> 00:08:15,885 Chyba 43. 91 00:08:16,968 --> 00:08:20,885 Sadio! Weź dla Dylana parę 43-ek, co? 92 00:08:22,510 --> 00:08:25,552 No co ty. Nie przyszedłem jeździć na łyżwach. 93 00:08:28,635 --> 00:08:31,052 A co się robi na lodzie? Kręci hula hop? 94 00:08:34,302 --> 00:08:38,635 Jeśli chcesz pracę, to wkładaj łyżwy. Inaczej nie marnuj mojego czasu. 95 00:08:38,885 --> 00:08:40,927 Jazda. Ruszamy! 96 00:08:41,760 --> 00:08:42,760 Na lodowisko! 97 00:08:43,843 --> 00:08:45,635 Jest u nas od pół roku. 98 00:08:46,302 --> 00:08:48,885 Wyrzucili go z sześciu zakładów. 99 00:08:49,635 --> 00:08:52,385 Dobrze mu szło, aż uderzył dwie pielęgniarki. 100 00:08:52,718 --> 00:08:55,760 - Jaka diagnoza? - Ciężka odmiana autyzmu. 101 00:08:57,677 --> 00:08:58,968 - Rodzice? - Rozwiedzeni. 102 00:08:59,718 --> 00:09:03,135 Matka w szpitalu. Ojciec odchodzi od zmysłów. 103 00:09:04,302 --> 00:09:05,760 Bardzo złożona sytuacja. 104 00:09:10,385 --> 00:09:11,302 Dzień dobry. 105 00:09:36,968 --> 00:09:37,802 Valentin? 106 00:09:39,343 --> 00:09:40,177 Cześć. 107 00:09:42,677 --> 00:09:43,677 Jestem Bruno. 108 00:09:46,802 --> 00:09:47,802 Podasz mi rękę? 109 00:09:53,635 --> 00:09:54,510 Valentin? 110 00:09:56,385 --> 00:09:59,468 Nie chciałbyś wstać? Może się przejdziemy? 111 00:10:17,135 --> 00:10:19,052 Nie podoba mi się ten ochraniacz. 112 00:10:19,760 --> 00:10:23,302 Trudno w to uwierzyć, ale mu pomaga. 113 00:10:25,010 --> 00:10:27,760 Gdy Valentin się bije, robi to z całej siły. 114 00:10:28,510 --> 00:10:32,885 Robił sobie krzywdę nawet, gdy cały czas był skrępowany. 115 00:10:33,343 --> 00:10:35,802 Musi wychodzić chociaż raz w tygodniu. 116 00:10:36,343 --> 00:10:39,510 Nie może u nas zostać. W ten sposób znów się w sobie zamknie. 117 00:10:42,385 --> 00:10:45,135 - Coś wymyślę. - Nie wątpię. 118 00:10:46,343 --> 00:10:50,843 Nie, Matéo Laprade jest nieletni. Był w IME. ARS nic do tego. 119 00:10:51,427 --> 00:10:52,802 Załatwimy to przez ASE. 120 00:10:53,135 --> 00:10:54,468 Witaj, Menachemie. 121 00:10:55,760 --> 00:11:00,885 Dobra. Poproszę MDPH o dokumenty i jeszcze się odezwę. 122 00:11:02,093 --> 00:11:02,968 Dzięki. 123 00:11:03,802 --> 00:11:08,010 Panie Haroche, to pani Diabaté. Właśnie przyjęliśmy jej syna, Ibrahima. 124 00:11:08,760 --> 00:11:11,427 Jak się pani ma? Wszystko się udało? 125 00:11:11,593 --> 00:11:13,135 - Udało. - Cieszę się. 126 00:11:13,677 --> 00:11:15,135 - Lecę na górę. - Jasne. 127 00:11:20,510 --> 00:11:22,093 - Cześć, Mendel. - Witaj, Bruno. 128 00:11:30,552 --> 00:11:32,968 - Z Ibrahimem wszystko dobrze? - Tak jest. 129 00:11:36,802 --> 00:11:39,468 - Fabrice, mogę na słówko? - Jasne. 130 00:11:45,260 --> 00:11:46,552 Co to za dwójka? 131 00:11:47,218 --> 00:11:48,260 Inspektorzy. 132 00:11:48,635 --> 00:11:50,677 - No tak, to dziś. - Właśnie. 133 00:11:51,260 --> 00:11:52,760 - Dasz radę? - Bez problemu. 134 00:11:53,802 --> 00:11:54,718 Dzień dobry. 135 00:11:55,552 --> 00:11:57,343 Robicie szarlotkę? 136 00:11:58,468 --> 00:12:00,510 Jak się masz, Salimato? Dobrze? 137 00:12:01,593 --> 00:12:04,427 Nie przesłodźcie. Wyjdzie przepyszna. 138 00:12:05,760 --> 00:12:07,093 - Dzień dobry. - Cześć. 139 00:12:08,677 --> 00:12:10,593 - Witaj, Mendi. - Cześć, Bruno. 140 00:12:11,677 --> 00:12:13,343 - Bruno? - Tak? 141 00:12:13,510 --> 00:12:17,510 Obdzwoniłam wszystkich, ale nikt nie ma czasu jeździć do szpitala. 142 00:12:19,427 --> 00:12:21,677 - Na pewno? - Szukałam dwie godziny. 143 00:12:22,260 --> 00:12:23,677 Może spytajmy Malika? 144 00:12:24,635 --> 00:12:26,260 - Zadzwonię. - Jak tam Joseph? 145 00:12:28,177 --> 00:12:29,427 Pośrodku mostu. 146 00:12:29,593 --> 00:12:31,593 - Coraz bliżej. - Też mu mówiłem. 147 00:12:32,593 --> 00:12:35,302 Tak? Dzień dobry, pani Engel. 148 00:12:35,802 --> 00:12:38,593 Nie... Obiecałem, że coś wymyślę. 149 00:12:39,385 --> 00:12:40,718 Dam pani znać, dobrze? 150 00:12:41,593 --> 00:12:42,510 Co się stało? 151 00:12:42,677 --> 00:12:45,260 Zachlapał się. Pan Fratti czeka w gabinecie. 152 00:12:45,760 --> 00:12:48,052 - To dzisiaj? - Sprawdź w kalendarzu. 153 00:12:48,218 --> 00:12:51,010 Masz tam wypisane wszystkie spotkania. 154 00:12:51,468 --> 00:12:53,510 - Wiem... - Zaloguj się na komórce. 155 00:12:53,677 --> 00:12:58,343 Zajrzyj do kalendarza i zobaczysz: "11:00, spotkanie z panem Frattim". 156 00:12:58,885 --> 00:13:01,218 - Trzeba czytać te notki. - Tak, tak. 157 00:13:01,927 --> 00:13:03,593 Jak Fratti, w humorze? 158 00:13:03,927 --> 00:13:05,677 Po tylu kawach? Jak myślisz? 159 00:13:11,010 --> 00:13:13,010 Nie spiesz się, nie czekałem od godziny. 160 00:13:14,510 --> 00:13:17,552 - Może kawki? - Nie żartuj sobie. Siadaj. 161 00:13:21,302 --> 00:13:22,760 Odłóż to i posłuchaj. 162 00:13:30,468 --> 00:13:31,927 Rano przyszła inspekcja. 163 00:13:33,718 --> 00:13:35,802 Nie denerwuj się. 164 00:13:36,593 --> 00:13:38,260 "Nie denerwuj się". Co to znaczy? 165 00:13:39,593 --> 00:13:41,093 Żebyś się uspokoił. 166 00:13:41,218 --> 00:13:44,635 Zostaną, powęszą parę dni, a potem się odczepią, jak zawsze. 167 00:13:44,843 --> 00:13:45,677 Nie ci! 168 00:13:46,593 --> 00:13:49,260 Albercie, nie krzycz, bo wychodzę. 169 00:13:49,635 --> 00:13:51,385 Trochę spokojniej, proszę. 170 00:13:53,302 --> 00:13:54,218 Nie ci. 171 00:13:55,427 --> 00:13:58,510 Ci się nie patyczkują. To inna liga, kolego. 172 00:13:59,260 --> 00:14:03,302 Elitarni rządowi urzędnicy, przysłani prosto z ministerstwa. 173 00:14:05,968 --> 00:14:07,302 Mówię dość spokojnie? 174 00:14:08,177 --> 00:14:12,135 Pewnie. Wolę, gdy nie krzyczysz i się nie ciskasz. 175 00:14:12,302 --> 00:14:16,260 Świetnie, bo w duchu wychodzę z siebie. Słyszałeś o IGAS? 176 00:14:16,427 --> 00:14:18,635 Generalny Inspektorat Opieki Społecznej. 177 00:14:19,718 --> 00:14:23,135 "Inspektorzy orzekają, czy organizacje działają przepisowo, 178 00:14:23,343 --> 00:14:27,010 czy też należy rozważyć alternatywy". Alternatywy. 179 00:14:27,927 --> 00:14:28,802 Rozumiesz? 180 00:14:30,885 --> 00:14:33,635 Mam ci wytłumaczyć? Alternatywa to zamknięcie. 181 00:14:35,260 --> 00:14:38,802 Dobiorą się do ciebie. Mówiłem, że bierzesz za dużo dzieci. 182 00:14:39,635 --> 00:14:42,468 Spójrz na wydatki. Nie zapłacimy nawet podatków. 183 00:14:43,010 --> 00:14:45,885 Jest za dużo wychowanków. To nas przerasta. 184 00:14:46,093 --> 00:14:48,552 Doigraliśmy się. IGAS nas załatwi. 185 00:14:52,302 --> 00:14:54,385 Zrozum, Bruno. Nie grożę ci. 186 00:14:55,052 --> 00:14:59,093 Będę tu dalej księgowym, ale zrób dla mnie jedno. Jedną rzecz. 187 00:14:59,510 --> 00:15:02,552 Przestań wszystkim powtarzać, że "coś wymyślisz". 188 00:15:03,718 --> 00:15:04,635 Na początek. 189 00:15:08,593 --> 00:15:11,885 Co cię sprowadza? Nie masz zajęć muzycznych? 190 00:15:13,552 --> 00:15:15,760 - Ibou, chodź do mnie. - Zaniosę go. 191 00:15:16,468 --> 00:15:20,343 Albert, rozumiem cię doskonale. Coś się... 192 00:15:20,802 --> 00:15:23,093 Znajdziemy jakiś... No wiesz. 193 00:15:34,593 --> 00:15:37,302 Idealna postawa, Cédric. Tak trzymaj. 194 00:15:38,010 --> 00:15:39,677 - Dzięki. - W sam raz. 195 00:15:41,677 --> 00:15:44,760 Nie ma co, mamy tu prawdziwą łyżwiarkę! 196 00:15:53,510 --> 00:15:55,385 Dobrze, zaczynasz łapać. 197 00:15:56,218 --> 00:15:58,177 Za spóźnienie robisz dwa kółka. 198 00:16:04,510 --> 00:16:08,010 Co za lekkość, styl i elegancja. Jestem pod wrażeniem. 199 00:16:08,177 --> 00:16:09,677 - Serio? - Pewnie, że tak. 200 00:16:09,843 --> 00:16:12,177 Tylko szpagatu nie umiem zrobić. 201 00:16:13,052 --> 00:16:16,468 Czytałeś wiadomość? Kto mógłby wychodzić z tym chłopakiem? 202 00:16:17,302 --> 00:16:20,302 Mam jednego zielonego, co nie przeszedł chrztu. 203 00:16:20,468 --> 00:16:22,427 - On by się nadał. - Który to? 204 00:16:23,802 --> 00:16:26,052 Dylan, chodź no! 205 00:16:32,010 --> 00:16:34,635 - Pojadę po niego. - Słusznie. 206 00:16:37,968 --> 00:16:39,427 - Poważnie. - Tak, tak. 207 00:16:40,760 --> 00:16:42,843 Tak, na nocnego stróża. 208 00:16:45,427 --> 00:16:47,593 Cztery noce w tygodniu. 209 00:16:48,593 --> 00:16:49,677 Jakie godziny? 210 00:16:50,802 --> 00:16:51,927 22:00 - 7:00. 211 00:16:52,093 --> 00:16:56,052 Nie, w sumie pilnowałbyś czterech mieszkań. 212 00:16:56,218 --> 00:16:58,052 Na północy Paryża. 213 00:16:59,427 --> 00:17:01,302 Od dzisiaj, jak najbardziej. 214 00:17:03,177 --> 00:17:06,593 Oddzwoń. Tylko tym razem na serio. 215 00:17:20,885 --> 00:17:23,218 - Można na nim polegać? - Jasne. 216 00:17:25,218 --> 00:17:26,593 No i ma wolne. 217 00:17:33,010 --> 00:17:36,052 - Uspokoił się. Spróbuję znowu. - Zadzwonię. 218 00:17:40,635 --> 00:17:42,927 Hej, Valentinie. Chodź z nami. 219 00:17:44,510 --> 00:17:47,677 Na dziesięć minut. Pogłaszczesz koniki. 220 00:17:49,635 --> 00:17:50,677 Spodoba ci się. 221 00:17:55,052 --> 00:17:58,302 Nie śpieszy nam się. Miło pobyć na powietrzu. 222 00:17:59,468 --> 00:18:01,135 Możemy zostać do wieczora. 223 00:18:02,510 --> 00:18:05,343 Gdy poznasz konie, nie będziesz chciał wracać. 224 00:18:11,718 --> 00:18:12,593 Valentin. 225 00:18:14,968 --> 00:18:16,968 Valentin, chodź z nami. 226 00:18:18,510 --> 00:18:19,593 Co z tobą?! 227 00:18:20,385 --> 00:18:21,718 Wyjdź. 228 00:18:25,468 --> 00:18:28,427 Nic na siłę. Przekonuj go, ale nie ciągnij. 229 00:18:28,635 --> 00:18:30,635 On musi podjąć decyzję. 230 00:18:39,135 --> 00:18:40,468 Chyba nic tu po nas. 231 00:18:41,802 --> 00:18:42,718 Czekaj. 232 00:18:47,593 --> 00:18:50,385 Napijesz się? Chcesz łyczek coli? 233 00:18:55,843 --> 00:18:57,927 Chodź, weź sobie. 234 00:18:59,843 --> 00:19:02,052 Chodź. Proszę bardzo. 235 00:19:06,760 --> 00:19:08,677 Zabieram konie, późno już. 236 00:19:08,885 --> 00:19:10,302 Jeszcze pięć minut. 237 00:19:12,843 --> 00:19:13,843 Napij się... 238 00:19:15,177 --> 00:19:17,218 i pójdziemy do koników. 239 00:19:28,885 --> 00:19:31,552 Chcecie się przejechać, skoro już jesteśmy? 240 00:19:33,843 --> 00:19:36,052 - Co ty na to, Dylan? - Serio? 241 00:19:36,427 --> 00:19:39,010 Następnym razem, jak będziesz grzeczny. 242 00:19:39,760 --> 00:19:41,510 Możecie je zabrać. Dziękujemy! 243 00:19:52,093 --> 00:19:53,385 Dziękuję. Dzień dobry. 244 00:19:57,010 --> 00:19:58,427 Spokojnie. 245 00:20:02,468 --> 00:20:03,427 W porządku. 246 00:20:05,843 --> 00:20:07,010 Wrócimy za tydzień. 247 00:20:08,677 --> 00:20:11,802 Znów odwiedzimy koniki. Może się przejedziesz. 248 00:20:14,385 --> 00:20:15,885 Wrócimy, słowo. 249 00:20:16,760 --> 00:20:17,802 Witaj, Valentinie. 250 00:20:19,010 --> 00:20:21,218 Jak tam? Chodź. 251 00:20:21,885 --> 00:20:24,218 Ogólnie na plus, ale trudno się wracało. 252 00:20:24,343 --> 00:20:27,843 Zaczął się wyraźnie stresować na widok szpitala. 253 00:20:28,718 --> 00:20:31,760 Wrócilibyśmy we wtorek. Gdzie jest jego teczka? 254 00:20:32,260 --> 00:20:36,552 Orzeczono, że w domu zagrażałby sobie i swojej rodzinie. 255 00:20:36,718 --> 00:20:39,177 Jako nieletni, trafi do domu opieki. 256 00:20:39,802 --> 00:20:42,260 - Ile mamy czasu? - Dwa tygodnie. 257 00:20:42,885 --> 00:20:43,968 Przyjęlibyście go? 258 00:20:45,135 --> 00:20:46,510 Coś się wymyśli. 259 00:20:48,635 --> 00:20:49,593 Tak. 260 00:21:14,718 --> 00:21:15,927 Kto tam stoi? 261 00:21:16,760 --> 00:21:18,385 - Wyjść do niego? - Ja pójdę. 262 00:21:18,843 --> 00:21:21,635 - To zajmie chwilkę. - Zaraz wrócisz? 263 00:21:23,260 --> 00:21:26,343 Dzień dobry. Co cię sprowadza? 264 00:21:28,093 --> 00:21:30,510 Jesteś z nauczycielem albo opiekunem? 265 00:21:32,593 --> 00:21:33,802 Rozumiesz, co mówię? 266 00:21:37,177 --> 00:21:38,593 Nazywam się Ludivine. 267 00:21:40,093 --> 00:21:41,135 Oddasz mi ją? 268 00:21:43,552 --> 00:21:44,427 Oddasz? 269 00:21:45,843 --> 00:21:46,718 No daj. 270 00:21:49,260 --> 00:21:51,260 Może później ją dostaniesz. 271 00:21:54,218 --> 00:21:57,802 Chodź, odprowadzę cię do bloku dla nastolatków. 272 00:21:57,927 --> 00:21:58,843 Dylan! 273 00:22:00,552 --> 00:22:01,552 Co jest grane? 274 00:22:03,010 --> 00:22:05,218 - Szukałem cię. - Zwiedzałem. 275 00:22:06,302 --> 00:22:09,218 Jesteś z nim? Wybacz, wzięłam cię za... 276 00:22:09,385 --> 00:22:13,510 Nie odzywałeś się ani słowem, więc pomyślałam... 277 00:22:13,927 --> 00:22:14,843 Przepraszam. 278 00:22:15,593 --> 00:22:18,427 - Przeszkadzam? - Skąd, zostań. 279 00:22:24,260 --> 00:22:27,593 Też lubię szpitalne harlekiny, ale może już jedźmy? 280 00:22:28,802 --> 00:22:29,802 No co z tobą? 281 00:22:31,927 --> 00:22:34,677 Wszystko gra? Co się wygłupiasz? 282 00:22:35,177 --> 00:22:36,343 Podaj mi teczkę. 283 00:22:37,343 --> 00:22:40,760 - Ile lat ma Valentin? - Nie wiem. 13, 14. 284 00:22:41,135 --> 00:22:42,843 Już i tak mamy straszny ścisk. 285 00:22:43,802 --> 00:22:47,968 Mówiłam ci. Nie zdołamy przyjąć jeszcze jednego. 286 00:22:48,760 --> 00:22:52,927 Myślałem, że dałoby się... rozłożyć mu gdzieś materac. 287 00:22:53,260 --> 00:22:54,843 - Nie da rady? - Nie. 288 00:22:55,010 --> 00:22:58,177 - Bruno, mogę na słowo? - Jasne. 289 00:23:02,718 --> 00:23:06,718 Zastanawiałem się, co z wypłatami. Mija już 24. 290 00:23:07,218 --> 00:23:10,968 Załoga zaczyna się dopytywać o pieniądze. 291 00:23:11,343 --> 00:23:15,552 Wiem, że mamy opóźnienie. Pogonię wypłaty, dobrze? 292 00:23:15,760 --> 00:23:16,677 Dzięki. 293 00:23:17,427 --> 00:23:21,718 I trzeba wymienić osłonę na ekran. Victor stłukł ją dzisiaj głową. 294 00:23:25,635 --> 00:23:28,802 Wiem, że jesteś głodny. Zaraz będzie jedzonko. 295 00:23:29,468 --> 00:23:30,593 Już niedługo. 296 00:23:35,343 --> 00:23:37,218 Tydzień temu prosiłam Bikasha. 297 00:23:37,885 --> 00:23:41,552 Jest zarobiony na Rue Petit. Wymienia tam kaloryfery. 298 00:23:42,427 --> 00:23:43,510 - Bruno? - Tak? 299 00:23:44,968 --> 00:23:46,052 Zadzwonię znowu. 300 00:23:46,802 --> 00:23:48,593 - No? - Ktoś do ciebie. 301 00:23:50,302 --> 00:23:51,510 Dobry wieczór. 302 00:23:52,302 --> 00:23:56,593 Przepraszam za najście. Mieszkam od niedawna piętro wyżej. 303 00:23:56,760 --> 00:23:58,968 Witamy. Jeśli mogę jakoś pomóc... 304 00:23:59,135 --> 00:24:02,593 Ja w innej sprawie. Mówiłem już pańskiemu... 305 00:24:03,177 --> 00:24:07,260 tamtemu panu, że od trzech godzin ktoś strasznie u was wali. 306 00:24:07,635 --> 00:24:12,260 Rytmiczne, jakby młotkiem. Echo niesie się po ścianach. To uciążliwe. 307 00:24:12,427 --> 00:24:15,135 - Trochę późna pora na remonty. - Jasne. 308 00:24:15,552 --> 00:24:17,427 Przepraszam, załatwię to. 309 00:24:18,260 --> 00:24:19,593 - Amino! - Tak? 310 00:24:19,760 --> 00:24:21,427 Pójdziesz do Moussavira? 311 00:24:23,510 --> 00:24:24,718 Witaj, Menachemie. 312 00:24:26,510 --> 00:24:27,552 Cześć, Menachem. 313 00:24:28,593 --> 00:24:30,802 Co do posiłków... Przepraszam. 314 00:24:31,385 --> 00:24:32,385 Pogadajmy. 315 00:24:36,635 --> 00:24:37,968 Dobry wieczór panu. 316 00:24:38,468 --> 00:24:41,177 - Już załatwione. - Mówiłem pani... 317 00:24:41,510 --> 00:24:44,385 tamtemu panu, że to dość... 318 00:24:44,552 --> 00:24:46,343 - Amino, lodówka! - Chwileczkę. 319 00:24:48,343 --> 00:24:49,260 Dobry wieczór. 320 00:24:50,885 --> 00:24:52,093 Eddy, od Malika. 321 00:24:52,635 --> 00:24:54,718 Eddy? Chodź, oprowadzę cię. 322 00:24:54,885 --> 00:24:57,135 - Ja na nocnego stróża. - Wiem. 323 00:24:59,552 --> 00:25:02,010 - Przepraszam, już przestają. - Dobrze. 324 00:25:02,177 --> 00:25:05,135 - Walą tak od trzech godzin. - Tak, rozumiem. 325 00:25:06,427 --> 00:25:07,427 Menachemie? 326 00:25:07,760 --> 00:25:12,218 Byłoby świetnie, gdybyście jutro wyrobili się pół godziny wcześniej. 327 00:25:12,510 --> 00:25:15,135 Głodne dzieci robią się nieznośne. 328 00:25:15,468 --> 00:25:18,635 Jak Bóg da, ciężarówka już się nie rozkraczy. 329 00:25:18,802 --> 00:25:20,802 No to oby Bóg dał. 330 00:25:21,427 --> 00:25:24,135 - Zależy nam. - Jak każdemu. 331 00:25:27,968 --> 00:25:30,927 Dziękujemy, że znalazł pan chwilę, panie Marchetti. 332 00:25:32,177 --> 00:25:34,427 Pewnie napisał pan do masy ludzi. 333 00:25:35,052 --> 00:25:39,052 Do 10,000, jeśli da pan wiarę. Do 10,000 osób. 334 00:25:39,468 --> 00:25:40,593 A ile odpisało? 335 00:25:40,760 --> 00:25:45,052 Nie powiem, żeby się prześcigali. Dlatego tak mi zależało. 336 00:25:45,218 --> 00:25:48,218 Szczerze mówiąc, gdy się pan odezwał... 337 00:25:49,385 --> 00:25:52,177 Joseph ma do tego wielki talent. 338 00:25:52,552 --> 00:25:55,510 Nie trzeba talentu, żeby reperować pralki. 339 00:25:56,177 --> 00:25:59,885 Właściwie nie jestem pewien, czy możemy przyjąć... 340 00:26:00,593 --> 00:26:02,385 kogoś o takim profilu. 341 00:26:03,093 --> 00:26:07,343 Panie Marchetti, znamy Josepha i pomagamy mu już od jakiegoś czasu. 342 00:26:08,677 --> 00:26:12,010 Tacy jak on nie mają wielkich perspektyw. 343 00:26:13,260 --> 00:26:16,468 Mam prostą propozycję. Szybka piłka. 344 00:26:17,343 --> 00:26:19,677 Weźcie go na tydzień na próbę. 345 00:26:20,052 --> 00:26:22,885 Wie pan, to nie tak, że nie chcę... 346 00:26:23,052 --> 00:26:25,010 Chłopak ma wielki potencjał. 347 00:26:30,093 --> 00:26:31,802 Robiłby drobne dostawy. 348 00:26:32,135 --> 00:26:35,510 Drobne dostawy, wspaniale! Świetna myśl! A dokąd? 349 00:26:37,218 --> 00:26:39,552 Mamy drugi zakład na przedmieściach. 350 00:26:39,843 --> 00:26:45,052 Mógłby wozić tam metrem części zamienne. To cztery stacje. 351 00:26:45,427 --> 00:26:46,968 Dobrze, ale... 352 00:26:47,593 --> 00:26:50,052 w warsztacie też by się sprawdził. 353 00:26:50,510 --> 00:26:54,260 Pralki są całym jego światem. Ma prawdziwy dar. 354 00:26:54,593 --> 00:26:57,135 Ale drobne dostawy... Czemu nie? 355 00:26:57,302 --> 00:27:01,427 Bo chyba jest samodzielny, prawda? Może sam jeździć metrem? 356 00:27:01,552 --> 00:27:02,510 Samodzielny... 357 00:27:04,552 --> 00:27:05,427 Przepraszam. 358 00:27:08,968 --> 00:27:11,218 Tak. Nie... 359 00:27:12,802 --> 00:27:14,385 Nie, już mówiliśmy. 360 00:27:15,260 --> 00:27:19,218 Uzgodniliśmy, że nie. Tłumaczyłem już parę razy. 361 00:27:19,385 --> 00:27:21,343 - Nie bić mamy. - Właśnie. 362 00:27:21,885 --> 00:27:23,218 Pozdrawiam pana. 363 00:27:24,802 --> 00:27:27,635 Jestem. Panie Marchetti... 364 00:27:28,968 --> 00:27:30,343 To jak, weźmie go pan? 365 00:27:31,302 --> 00:27:34,135 Ale niczego nie obiecuję. Jeden tydzień, na próbę. 366 00:27:34,302 --> 00:27:36,177 - Zgoda? - Zgoda. Dziękuję. 367 00:27:36,927 --> 00:27:38,552 Ale się ucieszy. 368 00:27:40,343 --> 00:27:42,427 Byliśmy umówieni na szóstą. 369 00:27:42,968 --> 00:27:44,260 Jest za 15 siódma. 370 00:27:45,593 --> 00:27:49,927 Nie kończyłem prestiżowego angielskiego uniwerku i też go nie prowadzę. 371 00:27:50,093 --> 00:27:53,968 Ale chociaż przeproście za spóźnienie. I szczerze, jeśli łaska. 372 00:27:54,135 --> 00:27:57,718 Nie zasłaniajcie się korkami ani tym, że metro nie przyjechało. 373 00:27:57,843 --> 00:27:59,718 Musi wam zależeć. 374 00:28:00,510 --> 00:28:03,760 Powtarzam, że w Przystani obowiązują was pewne zasady. 375 00:28:04,052 --> 00:28:08,593 Przestrzegajcie ich i tyle. Na zewnątrz możecie żyć jak chcecie. 376 00:28:10,427 --> 00:28:11,302 Mounir? 377 00:28:12,510 --> 00:28:13,885 - Nie śpisz? - Nie. 378 00:28:15,343 --> 00:28:17,593 - To zwolnienie od lekarza? - Tak. 379 00:28:17,718 --> 00:28:22,427 To pokazałeś, by usprawiedliwiono ci nieobecność na egzaminie? 380 00:28:23,093 --> 00:28:24,552 - Chory byłem. - Ach tak. 381 00:28:25,927 --> 00:28:27,010 Mój ty geniuszu. 382 00:28:28,052 --> 00:28:31,635 Nie dość, że podrobił podpis, to jeszcze ze złą datą. 383 00:28:32,385 --> 00:28:33,927 Na serio byłem chory! 384 00:28:34,052 --> 00:28:36,135 To chyba jesteś jasnowidzem. 385 00:28:36,302 --> 00:28:39,302 Skąd wiesz, że za dwa tygodnie zapadniesz na... 386 00:28:40,052 --> 00:28:41,677 przewlekłą grypę żołądkową? 387 00:28:45,510 --> 00:28:47,343 Nie czaruj. Co się stało? 388 00:28:48,218 --> 00:28:50,927 - Zaspałem. - Zaspałeś, tak? 389 00:28:51,427 --> 00:28:52,843 Egzamin był o 15:00. 390 00:28:53,385 --> 00:28:55,302 To przez tę zmianę czasu! 391 00:28:56,927 --> 00:29:01,468 Na drugi raz rusz trochę głową. Znamy twoje śpiewki na pamięć. 392 00:29:01,802 --> 00:29:05,218 Możesz wciskać nam kit i kombinować do woli, 393 00:29:05,468 --> 00:29:08,843 ale przyjdzie pora, że będziesz się musiał przyłożyć. 394 00:29:09,468 --> 00:29:12,177 Na wszelki wypadek coś ci przypomnę. 395 00:29:12,343 --> 00:29:16,218 Sala jest mała, a drzwi - niedaleko. Na pewno trafisz. 396 00:29:18,552 --> 00:29:20,718 Teraz omówimy wasze raporty. 397 00:29:21,135 --> 00:29:25,302 Nie wystarczy dobra praca w terenie. umieć ją zaraportować. 398 00:29:25,593 --> 00:29:29,218 Jeśli chcecie kiedyś pracować w przychodniach i szpitalach, 399 00:29:29,468 --> 00:29:31,302 musicie się z tego podciągnąć. 400 00:29:31,552 --> 00:29:35,093 Nie chcę widzieć żadnego "sb" zamiast "siebie", 401 00:29:35,510 --> 00:29:38,302 - "nwm" zamiast "nie wiem"... - To skróty. 402 00:29:38,427 --> 00:29:41,385 Jasne, ale nie piszecie komuś SMS-a. 403 00:29:41,927 --> 00:29:43,760 I koniec z "wkręcaniem się". 404 00:29:43,927 --> 00:29:46,635 "Wkręcił się w kręgle", "wkręcił się w łyżwy"... 405 00:29:46,968 --> 00:29:51,010 W naszym języku są inne słowa. Inne słowa i wyrażenia. 406 00:29:51,802 --> 00:29:56,302 A propos - na pewno spodoba wam się raport pióra Dylana. 407 00:29:56,677 --> 00:29:59,052 Proszę o uwagę, długi nie jest. 408 00:30:00,343 --> 00:30:01,343 "Fajnie było". 409 00:30:01,885 --> 00:30:03,177 "Było" przez "u". 410 00:30:05,010 --> 00:30:08,968 Rozumiem, że jesteś nowy, ale pisz, proszę, ciut wylewniej. 411 00:30:09,718 --> 00:30:12,302 Opisz dzień chociaż w paru słowach. 412 00:30:16,968 --> 00:30:18,177 Fajnie było i już. 413 00:30:18,843 --> 00:30:22,760 "W paru słowach" to takie wyrażenie. Wykrzesz z siebie coś więcej. 414 00:30:23,552 --> 00:30:27,093 Co tam, zaszalej. Weź podmiot, orzeczenie i dopełnienie, 415 00:30:27,260 --> 00:30:29,260 i skleć z tego pełne zdanie. 416 00:30:34,593 --> 00:30:35,468 Dokąd to? 417 00:30:36,343 --> 00:30:37,885 Pełnym zdaniem? 418 00:30:41,218 --> 00:30:42,718 On trafił do drzwi! 419 00:30:55,968 --> 00:30:56,927 Dobrze. 420 00:31:03,385 --> 00:31:07,093 Czekaj na mnie wieczorem w tym samym miejscu, zgoda? 421 00:31:07,677 --> 00:31:09,427 - Zgoda. - I dokąd pojedziemy? 422 00:31:09,510 --> 00:31:12,010 - Na tańce. - Właśnie. 423 00:31:13,427 --> 00:31:15,343 Bardzo ci do twarzy w krawacie. 424 00:31:16,302 --> 00:31:17,760 - Ciasno mi. - Tak? 425 00:31:18,510 --> 00:31:22,385 Mama mówiła, że do pracy trzeba się ładnie ubierać. 426 00:31:22,718 --> 00:31:24,635 Słusznie. Zaraz poluzuję. 427 00:31:25,260 --> 00:31:26,135 Wygodniej? 428 00:31:27,218 --> 00:31:28,885 - Tak. - Dobra. 429 00:31:29,635 --> 00:31:33,302 A teraz... idź prosto do warsztatu... 430 00:31:33,802 --> 00:31:36,010 i spytaj tam o pana... 431 00:31:36,177 --> 00:31:37,802 - Marchettiego. - Brawo. 432 00:31:38,760 --> 00:31:43,218 Powie ci, co będziesz robił. Rób wszystko tak jak ci każe. 433 00:31:43,843 --> 00:31:47,510 Wolno mi będzie wciskać każdy przycisk na pralkach? 434 00:31:48,510 --> 00:31:52,218 Nie każdy. Tylko te, które pozwoli pan Marchetti. 435 00:31:54,927 --> 00:31:57,427 Dobrze. Gdy spytają, jak dojechałeś... 436 00:31:57,843 --> 00:31:59,468 - Metrem. - Z przesiadką na... 437 00:31:59,843 --> 00:32:01,427 - Saint-Lazare. - A potem? 438 00:32:01,552 --> 00:32:04,593 - Porte de Champerret. - Tak! Piątka. 439 00:32:06,218 --> 00:32:08,677 - Postarasz się? - Wszystko wcisnę. 440 00:32:08,802 --> 00:32:11,302 Doskonale. To znaczy - nie wszystko. 441 00:32:13,052 --> 00:32:15,218 Lubię, jak się uśmiechasz. 442 00:32:15,885 --> 00:32:19,218 Dobra, ale starczy tych wyznań. Leć do roboty. 443 00:32:19,760 --> 00:32:20,718 Zmykaj. 444 00:32:27,468 --> 00:32:29,677 Wolniej! Wolniej. 445 00:32:36,093 --> 00:32:39,468 Syn miał dość trudną sytuację w szkole. 446 00:32:39,927 --> 00:32:43,260 Nie mógł chodzić do zwykłej, bo wszyscy się go bali. 447 00:32:44,177 --> 00:32:46,010 Musiałam znaleźć inne wyjście. 448 00:32:46,968 --> 00:32:48,010 I znalazło się? 449 00:32:48,885 --> 00:32:52,635 Nie. Jedyne, co mogłam zrobić, to odejść z pracy. 450 00:32:52,843 --> 00:32:54,885 - Całkowicie? - Całkowicie. 451 00:32:57,385 --> 00:32:59,677 Powie nam pani, co działo się dalej? 452 00:33:00,593 --> 00:33:05,427 Potem przyszedł okres nastoletni. Joseph zrobił się bardzo agresywny. 453 00:33:05,593 --> 00:33:09,218 Bił, gryzł i wyrzucał przez okno wszystko, co wpadło mu w ręce. 454 00:33:09,552 --> 00:33:11,593 Tak komunikował się ze światem. 455 00:33:12,093 --> 00:33:15,635 Byliśmy z mężem w kropce. W zupełnej kropce. 456 00:33:15,927 --> 00:33:19,927 Czy w tym czasie chciała go pani umieścić w jakimś zakładzie? 457 00:33:20,093 --> 00:33:22,677 Pewnie, ale żaden go nie chciał. 458 00:33:23,635 --> 00:33:27,093 Prócz jednego. Ale nie chcę go wspominać. 459 00:33:27,343 --> 00:33:29,260 Prosimy, to istotne. 460 00:33:29,677 --> 00:33:32,593 Spędził chwilę w Horyzontach, na przedmieściu. 461 00:33:34,135 --> 00:33:35,593 I co się tam stało? 462 00:33:36,177 --> 00:33:40,093 Szprycowali go lekami. Dawali mu rysperydon przez okrągłą dobę. 463 00:33:40,802 --> 00:33:43,302 Mój wesoły chłopiec stał się... 464 00:33:45,010 --> 00:33:45,927 jak warzywo. 465 00:33:47,968 --> 00:33:50,427 Joseph stał się ofiarą wykluczenia. 466 00:33:51,510 --> 00:33:52,968 Zawiśliśmy w próżni. 467 00:33:54,635 --> 00:33:59,010 Aż pewnego dnia mąż uznał, że trzeba go posłać na kolonie. 468 00:33:59,135 --> 00:34:01,968 Że dobrze mu zrobi świeże powietrze. 469 00:34:03,135 --> 00:34:07,093 Obdzwonił wszystkie organizacje i pukał do każdych drzwi. 470 00:34:08,177 --> 00:34:09,260 Wszędzie odmawiali. 471 00:34:10,677 --> 00:34:13,843 Aż nagle oznajmił, że jeden człowiek się zgodził. 472 00:34:14,302 --> 00:34:16,427 - Bruno Haroche. - Właśnie tak. 473 00:34:17,760 --> 00:34:20,302 Przyjmował inne dzieci z zaburzeniami? 474 00:34:20,468 --> 00:34:23,427 W żadnym razie. Prowadził zwyczajne kolonie. 475 00:34:24,093 --> 00:34:27,760 Mąż opowiedział mu o naszej tragicznej sytuacji. 476 00:34:28,260 --> 00:34:30,843 Nie wiem, jakim cudem, ale się zgodził. 477 00:34:32,177 --> 00:34:34,343 Syn spędził w górach trzy tygodnie. 478 00:34:36,260 --> 00:34:39,843 Wciąż zdarzały się gorsze dni, ale wrócił do nas odmieniony. 479 00:34:41,218 --> 00:34:44,260 To wtedy Bruno założył swoją organizację. 480 00:34:44,427 --> 00:34:47,218 - Joseph był pierwszym wychowankiem? - Tak. 481 00:34:47,843 --> 00:34:51,093 Dlatego właśnie relacja, która ich łączy... 482 00:34:52,552 --> 00:34:55,552 Nie wiem, jak to ująć. Jest wyjątkowa. 483 00:34:56,677 --> 00:34:59,510 Bruno wpoił mu nowe reguły. 484 00:34:59,635 --> 00:35:03,510 Gdy Josepha nachodzą brutalne myśli, wyraża je słowami. 485 00:35:03,677 --> 00:35:06,635 Opowiada o nich, gdy tylko czuje agresję. 486 00:35:07,385 --> 00:35:10,968 Często dotyczą mnie. Pyta, czy wolno mnie bić. 487 00:35:12,427 --> 00:35:14,760 - Wtedy mu przechodzi. - Dobrze. 488 00:35:16,093 --> 00:35:21,052 Pani Dubois, dostrzegamy, z jakimi trudnościami się państwo borykali, 489 00:35:21,218 --> 00:35:24,010 jednak chciałbym wyjaśnić cel naszej wizyty. 490 00:35:24,468 --> 00:35:26,468 To element naszego śledztwa. 491 00:35:27,135 --> 00:35:30,010 Rzecz w tym, że organizacja Sprawiedliwy Głos 492 00:35:30,177 --> 00:35:32,885 działa obecnie bez oficjalnego przyzwolenia 493 00:35:33,218 --> 00:35:37,218 oraz rządowej certyfikacji. Dostrzega pani chyba, jaki to kłopot. 494 00:35:38,760 --> 00:35:40,677 Tak, oczywiście. 495 00:35:41,718 --> 00:35:43,052 Ale coś państwu powiem. 496 00:35:44,052 --> 00:35:47,760 Współczuję młodym rodzicom, słyszącym diagnozę. 497 00:35:49,052 --> 00:35:51,552 Nikt nie nauczył mnie myśleć o przyszłości. 498 00:35:51,885 --> 00:35:53,552 To była codzienna walka. 499 00:35:54,718 --> 00:35:58,593 Za młodu są urocze. Nie wyobrażamy ich sobie jako dorosłych. 500 00:35:59,385 --> 00:36:03,468 Ale w miarę, jak rosną, świat zaczyna ich postrzegać inaczej. 501 00:36:04,635 --> 00:36:07,635 Jak dla mnie na świecie są dwa rodzaje ludzi. 502 00:36:07,802 --> 00:36:12,427 Tłum tych, którzy zamknęli się na innych, i pojedynczy życzliwi. 503 00:36:12,802 --> 00:36:14,718 Ale jakieś certyfikaty... 504 00:36:22,510 --> 00:36:23,802 I jak, dobrze było? 505 00:36:24,510 --> 00:36:26,718 - Dobrze było. - Nie zdjąłeś kitla? 506 00:36:27,510 --> 00:36:29,135 - Podoba mi się. - Jasne. 507 00:36:29,593 --> 00:36:34,260 Nie będę cię mógł odbierać codziennie. Spróbujemy znowu z metrem. 508 00:36:34,427 --> 00:36:35,552 - Zgoda? - Zgoda. 509 00:36:35,968 --> 00:36:39,343 Robiłeś wszystko, jak kazał pan Marchetti? Tak? 510 00:36:39,552 --> 00:36:41,968 - Chciałbym tam zostać. - Tak? 511 00:36:43,010 --> 00:36:45,927 Było mi miło, gdy Brigitte się ze mną żegnała. 512 00:36:46,135 --> 00:36:48,677 Brigitte? Co za Brigitte? 513 00:36:49,552 --> 00:36:51,385 Brigitte jest strasznie fajna. 514 00:36:51,843 --> 00:36:55,510 Dobrze, w porządku. Ale pamiętaj, by skupić się na pracy. 515 00:36:56,302 --> 00:36:59,093 Będę... skupiony na pracy. 516 00:37:01,093 --> 00:37:02,385 I na Brigitte. 517 00:37:04,135 --> 00:37:06,093 Dobrze. W porządku. 518 00:37:06,552 --> 00:37:09,385 Ale opowiedz, co właściwie robiłeś. 519 00:37:10,635 --> 00:37:12,885 - Wciskałem każdy przycisk. - Świetnie. 520 00:37:13,052 --> 00:37:15,343 A Brigitte... się śmiała. 521 00:37:18,552 --> 00:37:21,093 Dobrze, wsiadaj. Wrócimy do tego. 522 00:37:22,177 --> 00:37:23,218 To jakiś żart. 523 00:37:23,843 --> 00:37:27,093 Bez was 40 dzieciaków nie będzie miało się gdzie podziać. 524 00:37:28,343 --> 00:37:29,927 Nas też tak maglowano. 525 00:37:30,427 --> 00:37:33,177 Pogrożą trochę i na tym się skończy. 526 00:37:33,968 --> 00:37:36,427 To nie byle urzędasy, tylko ktoś z góry. 527 00:37:36,927 --> 00:37:39,260 Jakieś zbiry z ministerstwa zdrowia. 528 00:37:41,052 --> 00:37:43,385 Poważnie, dokręcają śrubę. 529 00:37:43,677 --> 00:37:47,093 Dzieci nocują w twoich mieszkaniach bez ich nadzoru. 530 00:37:47,802 --> 00:37:51,052 Tu leży pies pogrzebany. Widzą pewne ryzyko. 531 00:37:52,010 --> 00:37:55,843 Wyobraź sobie, Bruno, że koleżanka siostry ze Strasburga 532 00:37:56,010 --> 00:38:00,635 jest akurat w Paryżu. Pomyślałem, że moglibyście się spotkać. 533 00:38:00,802 --> 00:38:01,885 To jeden telefon. 534 00:38:02,843 --> 00:38:06,593 Też jest samotna, jak ty. Stąd myśl, żeby was... 535 00:38:06,760 --> 00:38:10,718 Nie, Menachemie. Jestem wdzięczny, ale nie teraz. 536 00:38:10,885 --> 00:38:13,885 - To nie sziduch. - Zadzwoń, co ci szkodzi? 537 00:38:14,052 --> 00:38:17,093 Właśnie. Jest niedaleko. To nie sziduch, słowo. 538 00:38:17,552 --> 00:38:19,802 Znasz mnie. Załatwię to z klasą. 539 00:38:20,052 --> 00:38:21,552 Właśnie: znam cię. 540 00:38:22,802 --> 00:38:24,385 - Zadzwoń. - Super. 541 00:38:24,552 --> 00:38:26,427 Daj spokój, nie mam humoru. 542 00:38:27,218 --> 00:38:29,052 "Sziduch" znaczy "zasadzka"? 543 00:38:29,218 --> 00:38:32,635 Nie to jakby... taka randka w ciemno. 544 00:38:32,802 --> 00:38:35,052 I się rozmawia, czy...? 545 00:38:36,260 --> 00:38:37,343 A tobie co? 546 00:38:42,427 --> 00:38:44,802 - Szybko! - Niedaleko, fakt. 547 00:38:46,385 --> 00:38:48,677 Myriam, poznaj mojego kolegę, Bruna. 548 00:38:49,052 --> 00:38:52,885 To mój stały, oddany klient. Kawaler. 549 00:38:53,427 --> 00:38:59,010 Jest samotny od lat, całkiem jak ty. Choć usilnie staramy się to zmienić. 550 00:38:59,927 --> 00:39:04,843 Szczerze mówiąc... naprawdę dawno nie widzieliśmy go z kobietą. 551 00:39:05,552 --> 00:39:08,052 - Dzięki za przedstawienie. - Już sobie idę. 552 00:39:08,385 --> 00:39:10,927 Tylko dajcie mi znać, kiedy ślub. 553 00:39:11,218 --> 00:39:14,510 Muszę zarezerwować termin, mam napięty grafik. 554 00:39:22,052 --> 00:39:25,593 Maliku, zostawiłem ci kawę przy barze. 555 00:39:26,385 --> 00:39:27,385 Zrozumiano. 556 00:39:28,635 --> 00:39:29,885 Jesteś ze Strasburga? 557 00:39:31,427 --> 00:39:32,843 Jest ze Strasburga. 558 00:39:33,677 --> 00:39:36,552 - Trzymam kciuki. - Dzięki, Menachemie. 559 00:39:37,760 --> 00:39:39,510 Dobry wieczór. 560 00:39:40,302 --> 00:39:41,177 Przepraszam. 561 00:39:43,760 --> 00:39:44,885 Joseph? 562 00:39:45,052 --> 00:39:46,177 - Nie. - Tak. 563 00:39:46,468 --> 00:39:49,843 Wybaczycie mi? Muszę odebrać. Przepraszam. 564 00:39:51,718 --> 00:39:53,302 Nie, nie wolno bić mamy. 565 00:39:54,218 --> 00:39:55,135 Usiądź. 566 00:40:02,593 --> 00:40:05,260 - Malik, miło mi. - Myriam. 567 00:40:09,760 --> 00:40:11,177 Mój pierwszy sziduch. 568 00:40:12,718 --> 00:40:17,510 Wyłożę karty na stół, na wypadek, gdyby coś miało z tego wyjść. 569 00:40:18,843 --> 00:40:20,802 Otóż jestem muzułmaninem. 570 00:40:22,093 --> 00:40:24,135 - Tak? - Tak, praktykującym. 571 00:40:24,635 --> 00:40:27,552 - No to w porządku. - To nie koniec. 572 00:40:29,093 --> 00:40:30,635 Mam żonę i troje dzieci. 573 00:40:31,427 --> 00:40:32,427 Też praktykujące? 574 00:40:34,552 --> 00:40:37,093 Nie, Josephie, nie wolno! 575 00:40:40,885 --> 00:40:43,468 Pójdę już. Twój kolega jest bardzo zajęty. 576 00:40:46,093 --> 00:40:47,760 A z nami nic nie...? 577 00:40:49,552 --> 00:40:51,885 - Zmykam. - Dobrej nocy. 578 00:40:54,760 --> 00:40:57,218 - Idę. - Przepraszam cię. 579 00:40:57,677 --> 00:41:00,343 Nie wolno ci. Nie, nie wolno. 580 00:41:02,093 --> 00:41:03,927 Na trasie jest straszny korek. 581 00:41:04,802 --> 00:41:08,177 Postaramy się to nadrobić. Już się przerzedza. 582 00:41:09,010 --> 00:41:12,010 Dziękuję i przepraszam. Pędzimy. 583 00:41:13,510 --> 00:41:14,802 Domowy milczy. 584 00:41:15,927 --> 00:41:19,093 Gdzie on się podziewa? Niech mnie nie wnerwia! 585 00:41:19,260 --> 00:41:21,427 Dzwoni matka Emilie. Co robić? 586 00:41:22,260 --> 00:41:23,177 Jedźmy. 587 00:41:24,093 --> 00:41:25,468 Zaraz, to nie on? 588 00:41:31,093 --> 00:41:33,427 - Wybacz, był kłopot... - Pakuj się. 589 00:41:38,677 --> 00:41:41,177 25 minut! 25 minut w plecy! 590 00:41:42,343 --> 00:41:45,218 Wiesz, do czego prowadzi takie opóźnienie? 591 00:41:46,385 --> 00:41:47,760 Rodzice są w dupie! 592 00:41:48,052 --> 00:41:51,135 Czekają z dzieciakami w domu, zamiast iść do pracy. 593 00:41:51,552 --> 00:41:54,135 Nie wspominając o tamtym w szpitalu. 594 00:41:55,177 --> 00:41:57,385 Punktualność przede wszystkim! Mówiłem! 595 00:41:58,593 --> 00:42:02,927 Co za karykatura. Mamy burzyć stereotypy, a ty je umacniasz. 596 00:42:03,177 --> 00:42:05,760 By pokazać, że nie wzięły się znikąd. 597 00:42:06,218 --> 00:42:09,093 "Pół godziny po czasie? Luz, styknie". 598 00:42:09,260 --> 00:42:12,760 Nie marudź! Co ci poradzę, że linia C stanęła? 599 00:42:12,927 --> 00:42:16,552 Nie wciskaj mi kitu. Jest metro, autobusy, pociągi... 600 00:42:17,052 --> 00:42:20,802 Znam te wymówki na pamięć! Zamęczycie mnie. 601 00:42:24,093 --> 00:42:26,260 Tak, wzdychaj, wzdychaj. 602 00:42:26,885 --> 00:42:30,927 Strugaj twardziela, bardzo się boję. Wiesz, kim jestem? 603 00:42:32,177 --> 00:42:33,177 Co się gapisz? 604 00:42:33,843 --> 00:42:37,177 Jeszcze pogadamy. Mówiłem: trzeciego razu nie będzie. 605 00:42:41,052 --> 00:42:41,927 Dokąd to? 606 00:42:44,468 --> 00:42:46,010 Znowu trafił do drzwi. 607 00:42:55,843 --> 00:42:56,760 Cześć, Alexis. 608 00:42:57,218 --> 00:42:59,885 Wybacz, Albercie. Był kłopot po drodze. 609 00:43:00,052 --> 00:43:02,718 Nie przejmuj się. Macie leki i resztę w torbie. 610 00:43:02,885 --> 00:43:03,718 Dzięki. 611 00:43:04,552 --> 00:43:06,052 - Hej, Alexis. - Na razie. 612 00:43:06,885 --> 00:43:08,427 Przywitajcie Alexisa. 613 00:43:09,760 --> 00:43:12,343 - Jak się ma? - Tyle czekał, że już gorzej. 614 00:43:12,510 --> 00:43:15,218 - Przepraszam jeszcze raz. Na razie. - Cześć. 615 00:43:18,468 --> 00:43:19,343 No i w drogę. 616 00:43:23,010 --> 00:43:24,885 - Przepraszamy. - Żaden kłopot. 617 00:43:25,052 --> 00:43:27,385 - Cześć, jak się masz? - Chodź. 618 00:43:29,093 --> 00:43:33,885 Poznajcie Valentina. Pojedzie dziś z nami. Powitajcie go ciepło. 619 00:43:34,635 --> 00:43:38,093 - Nie ma jego opiekuna? - Dylana? Wziął dziś wolne. 620 00:43:39,843 --> 00:43:40,760 Pa. 621 00:43:44,427 --> 00:43:46,093 Mounir, zapnij się. 622 00:44:11,552 --> 00:44:12,510 Podskakujcie. 623 00:44:14,635 --> 00:44:16,468 Dobrze. Super. 624 00:44:17,260 --> 00:44:19,885 Drobne skoki. Wspaniale. 625 00:44:21,927 --> 00:44:24,218 A teraz - przodem do siebie. 626 00:44:24,677 --> 00:44:28,468 Stańcie w parach. Znacie już to ćwiczenie. 627 00:44:29,010 --> 00:44:32,260 Nadgarstki. Tak jest. Powoli. 628 00:44:34,218 --> 00:44:35,135 Powoli. 629 00:44:36,260 --> 00:44:38,135 Dobrze, daj ręce. 630 00:44:40,343 --> 00:44:42,468 Pacjent dyktuje tempo. 631 00:44:42,635 --> 00:44:44,427 Delikatnie, nie tak szybko. 632 00:44:45,427 --> 00:44:47,052 - Wolniej. - Dobrze, Emilie. 633 00:44:51,968 --> 00:44:53,093 Zgrajcie się. 634 00:44:54,052 --> 00:44:54,968 O tak. 635 00:44:56,593 --> 00:44:58,468 Tak jak zwykle. 636 00:45:09,927 --> 00:45:12,343 We własnym tempie, po swojemu. 637 00:45:16,468 --> 00:45:17,343 Powoli. 638 00:45:20,552 --> 00:45:21,593 Świetnie. 639 00:45:22,968 --> 00:45:25,385 Dobrze, a teraz barki. 640 00:45:26,593 --> 00:45:29,385 Można szybciej, jeśli się chce. 641 00:45:30,802 --> 00:45:33,927 Właśnie. Zgrajcie się ze sobą. 642 00:45:34,052 --> 00:45:36,343 Obracaj głową, Emilie. 643 00:45:36,802 --> 00:45:37,885 Super. 644 00:45:41,177 --> 00:45:42,135 Świetnie. 645 00:45:44,177 --> 00:45:45,343 Teraz w tył. 646 00:45:51,593 --> 00:45:52,552 Dobrze. 647 00:46:03,468 --> 00:46:05,677 Co się dzieje? Panowie, proszę! 648 00:46:05,843 --> 00:46:08,552 - Proszę go puścić! - A może "dzień dobry"? 649 00:46:08,718 --> 00:46:12,010 Witam serdecznie. Puśćcie go. Trzech na jednego! 650 00:46:12,218 --> 00:46:15,468 Nie wygłupiajcie się, jest niegroźny. Puśćcie go! 651 00:46:15,635 --> 00:46:18,302 A pan niech ochłonie. Proszę odetchnąć. 652 00:46:18,468 --> 00:46:21,510 Będzie mnie pan uczył medytacji na peronie metra? 653 00:46:21,677 --> 00:46:23,760 Zostawcie go. Joseph, chodźmy. 654 00:46:23,927 --> 00:46:26,260 - Starczy tego. - Wlepimy mu mandat. 655 00:46:26,427 --> 00:46:28,968 Wlepcie, droga wolna. Ale dajcie mi pracować. 656 00:46:31,760 --> 00:46:32,968 Należy się 200 euro. 657 00:46:33,885 --> 00:46:36,760 Cieszcie się, że tylko tyle, bo limit to 3750. 658 00:46:36,927 --> 00:46:38,677 Cieszymy, a jakże. 659 00:46:38,927 --> 00:46:39,843 Coraz bliżej. 660 00:46:40,968 --> 00:46:42,635 - Oprawimy go. - Świetnie. 661 00:46:42,802 --> 00:46:44,885 - Życzę miłego dnia. - Dziękuję. 662 00:46:45,760 --> 00:46:49,260 - Co się stało? - Ktoś niechcący pociągnął za hamulec. 663 00:46:51,052 --> 00:46:53,927 Komuś ciągle się to przydarza. Kto to taki? 664 00:46:56,010 --> 00:46:58,468 Kiedyś musisz się tego oduczyć. 665 00:46:59,927 --> 00:47:01,843 - Tak? - Już tak nie zrobię. 666 00:47:02,010 --> 00:47:02,927 Słowo? 667 00:47:04,177 --> 00:47:05,385 Chodźmy stąd. 668 00:47:07,802 --> 00:47:09,677 Cédric, złap Valentina. 669 00:47:10,052 --> 00:47:12,177 Skurwysynu! Puszczaj mnie! 670 00:47:12,343 --> 00:47:15,427 Spokojnie, wyluzuj. Głowa do dołu i zatkaj. 671 00:47:15,593 --> 00:47:17,177 - Mój pieprzony nos! - Uwaga na język. 672 00:47:17,343 --> 00:47:20,177 A wy co się gapicie? Wracać do ćwiczeń. 673 00:47:22,302 --> 00:47:23,218 Pokaż. 674 00:47:25,260 --> 00:47:27,510 Raczej nie jest złamany. Zatkaj. 675 00:47:29,010 --> 00:47:32,802 Prześwietlimy cię, jeśli spuchnie. Morgane, przynieś apteczkę. 676 00:47:33,885 --> 00:47:36,677 Widzisz? To była twoja pokuta. 677 00:47:37,177 --> 00:47:39,093 Zdenerwował się, bo tyle czekał. 678 00:47:39,260 --> 00:47:42,385 Terapeutka też o ciebie pytała. Jak jej było? Ludivine? 679 00:47:43,010 --> 00:47:44,885 Głowa w dół, nie wierć się. 680 00:48:05,343 --> 00:48:07,843 Dobrze. Powtórzmy jeszcze raz. 681 00:48:08,343 --> 00:48:11,135 - Co się stało? - Był kłopot w metrze. 682 00:48:11,843 --> 00:48:12,718 A jaki? 683 00:48:13,552 --> 00:48:16,135 Pociągnąłem niechcący za... 684 00:48:16,885 --> 00:48:17,802 I... 685 00:48:18,260 --> 00:48:20,218 "Bardzo przepraszam za"...? 686 00:48:20,385 --> 00:48:21,927 Przepraszam za spóźnienie. 687 00:48:22,843 --> 00:48:25,552 Pociągnąłem niechcący za hamulec. 688 00:48:27,177 --> 00:48:29,343 Po prostu przeproś i już. 689 00:48:29,510 --> 00:48:32,885 Przepraszam, panie Marchetti. Już więcej nie zahamuję. 690 00:48:33,052 --> 00:48:36,468 Nie, tego nie dodawaj. Daruj sobie szczegóły. 691 00:48:36,635 --> 00:48:38,468 Tylko przeproś i tyle. 692 00:48:39,010 --> 00:48:40,135 Przepraszam, Bruno. 693 00:48:41,677 --> 00:48:43,385 Tylko "przepraszam"... 694 00:48:43,552 --> 00:48:45,468 - Panie Marchetti. - Właśnie. 695 00:48:45,718 --> 00:48:49,010 - Bez szczegółów. - Nie podam szczegółów. 696 00:48:49,885 --> 00:48:50,802 Słusznie. 697 00:48:51,885 --> 00:48:54,218 - Będzie Brigitte? - Nie myśl o niej. 698 00:48:54,802 --> 00:48:56,843 Żadnej Brigitte. Nie liczy się. 699 00:48:57,552 --> 00:49:00,302 Nie pociągnę więcej za hamulec. 700 00:49:00,468 --> 00:49:04,843 Właśnie. Nie szarp za hamulec, nie bij mamy i nie myśl o Brigitte. Jasne? 701 00:49:05,135 --> 00:49:07,593 - Coraz bliżej. - Coraz bliżej, zgadza się. 702 00:49:09,135 --> 00:49:11,510 Dobra. Idziemy? Chodź. 703 00:49:12,843 --> 00:49:13,968 Uwaga pod nogi. 704 00:49:15,760 --> 00:49:16,635 Dobrze. 705 00:49:18,760 --> 00:49:22,052 - Mogę ci oprzeć głowę na ramieniu? - Byle szybko. 706 00:49:26,635 --> 00:49:27,510 Lepiej? 707 00:49:29,385 --> 00:49:30,552 Trzymam kciuki. Leć. 708 00:49:33,677 --> 00:49:34,802 Nie biegnij! 709 00:49:44,385 --> 00:49:46,177 Oddzwonię za dziesięć minut. 710 00:49:47,052 --> 00:49:48,468 Dzięki za pomoc. 711 00:49:48,635 --> 00:49:50,885 Nie ma sprawy. Co się stało z Josephem? 712 00:49:51,593 --> 00:49:53,677 Ten jego ukochany hamulec awaryjny. 713 00:49:54,135 --> 00:49:57,260 Jesteśmy coraz bliżej, ale ten most to jego zmora. 714 00:49:58,593 --> 00:49:59,968 I jak, jest złamany? 715 00:50:00,635 --> 00:50:01,760 Spoko, zagoi się. 716 00:50:03,468 --> 00:50:05,385 A nasi koledzy z ochrony metra? 717 00:50:06,593 --> 00:50:08,260 Planujemy wspólne wczasy. 718 00:50:09,177 --> 00:50:13,427 Rozpętał rano istny chaos. Linia C nie kursowała przez pół godziny. 719 00:50:13,593 --> 00:50:14,468 Linia C? 720 00:50:15,802 --> 00:50:17,510 Nachyl się i zatkaj nos. 721 00:50:20,218 --> 00:50:21,135 Nie czaję. 722 00:50:22,802 --> 00:50:23,968 Czego konkretnie? 723 00:50:25,218 --> 00:50:30,135 Wziął mnie za rękę, jakby chciał mnie przytulić, a potem rozkwasił mi nos. 724 00:50:35,968 --> 00:50:39,843 Zrozum, że... większość tych dzieciaków żyła w odosobnieniu. 725 00:50:40,468 --> 00:50:42,260 Miesiącami, a nawet latami. 726 00:50:43,427 --> 00:50:46,927 Gdy zjawiamy się my i nagle trafiają do grupy... 727 00:50:47,968 --> 00:50:49,510 nie odnajdują się. 728 00:50:51,218 --> 00:50:54,135 Nie umieją się zachować. Zbyt długo były same. 729 00:50:55,760 --> 00:50:59,427 Wystarczy jeden frustrujący bodziec, by to wyszło na wierzch. 730 00:51:00,593 --> 00:51:04,385 A ponieważ nie mówią, uciekają się do rękoczynów. 731 00:51:07,385 --> 00:51:08,760 To znaczy... 732 00:51:10,093 --> 00:51:11,135 tak to rozumiem. 733 00:51:12,635 --> 00:51:15,343 Bo w gruncie rzeczy nie wiadomo. 734 00:51:19,677 --> 00:51:21,927 Wiem, że trzeba je stąd wyciągać. 735 00:51:25,718 --> 00:51:28,843 - I co? - Dobrze. Przyjmą go za pół godziny. 736 00:51:30,760 --> 00:51:33,427 Na razie chodźmy na prześwietlenie. Zapraszam. 737 00:51:34,135 --> 00:51:35,968 Mężatka, ale rozwiedziona. 738 00:51:36,135 --> 00:51:39,677 Z dwiema córeczkami. Noa ma osiem lat, Abigail - pięć. 739 00:51:39,843 --> 00:51:41,552 Też mieszkają w Villeurbanne? 740 00:51:42,843 --> 00:51:44,218 Tak, razem ze mną. 741 00:51:47,093 --> 00:51:48,510 Uwielbiam rozwódki. 742 00:51:54,885 --> 00:51:55,885 Wybacz. 743 00:51:56,718 --> 00:52:01,427 Już się tłumaczę. Niezręcznie mi w takich chwilach, więc gadam bzdury. 744 00:52:01,593 --> 00:52:05,260 Wiem, że "uwielbiam rozwódki" to straszny tekst, ale... 745 00:52:05,635 --> 00:52:07,260 Słusznie. Znaczy... 746 00:52:14,218 --> 00:52:17,010 - Zapomniałam o coś spytać. - Śmiało. 747 00:52:18,052 --> 00:52:20,135 Pytaj, chętnie odpowiem. 748 00:52:20,552 --> 00:52:24,093 Eva kazała cię spytać, czy wyłączyłeś komórkę. 749 00:52:25,385 --> 00:52:30,093 Tak. Za progiem włączyłem tryb samolotowy, żeby... 750 00:52:31,177 --> 00:52:32,093 Żeby...? 751 00:52:34,010 --> 00:52:35,218 Mieć lepszy start. 752 00:52:39,802 --> 00:52:41,010 Tak, cóż... 753 00:52:41,510 --> 00:52:45,552 Rozumiesz, bo tryb samolotowy... Wiem, że to nie był żart... 754 00:52:45,927 --> 00:52:47,718 wysokich lotów. 755 00:52:48,218 --> 00:52:49,427 Chyba ktoś do ciebie. 756 00:52:49,760 --> 00:52:50,843 - Do mnie? - Tak. 757 00:52:52,177 --> 00:52:55,260 - A ty tu skąd? - Dzwoniliśmy, ale nie odbierasz. 758 00:52:55,552 --> 00:52:59,177 - Nie, jestem w samolocie. - Jest kłopot w Anatole-France. 759 00:52:59,343 --> 00:53:02,927 Nowy stróż dał ciała. Musisz tam natychmiast jechać. 760 00:53:04,718 --> 00:53:07,427 - Przepraszam. - Ja też. Bardzo mi... 761 00:53:07,760 --> 00:53:10,968 - Przed tym też ostrzegała. - Bardzo mi przykro... 762 00:53:11,093 --> 00:53:15,093 Dobry wieczór, jestem Fabrice. Pracujemy razem. 763 00:53:15,260 --> 00:53:19,802 Mamy nagły wypadek i trzeba... Wybaczcie, że przerwałem. 764 00:53:19,927 --> 00:53:22,302 Dziękuję i przepraszam za nas obu. 765 00:53:25,343 --> 00:53:27,135 Prędko, śpieszy mi się. 766 00:53:29,552 --> 00:53:30,552 Jak tu trafiłeś? 767 00:53:30,718 --> 00:53:34,135 Mamy grupowy kalendarz. Tylko co to jest "sziduch"? 768 00:53:35,052 --> 00:53:37,718 Czytałeś o sziduchu? Rety... 769 00:53:38,385 --> 00:53:39,718 Tyle z prywatności. 770 00:53:40,468 --> 00:53:41,968 Sziduch to taka randka? 771 00:53:42,093 --> 00:53:45,968 Nie miałem pojęcia. Wszyscy ciągle pytają, czy też randkujesz. 772 00:53:50,093 --> 00:53:53,510 - Ale nie musimy o tym gadać. - Nie, żebyś wiedział. 773 00:53:57,510 --> 00:53:59,260 Czyli taki żydowski Tinder. 774 00:54:00,218 --> 00:54:01,135 Kluczyki. 775 00:54:01,302 --> 00:54:05,885 Jak wygląda pańska współpraca z Brunem Harochem i Sprawiedliwym Głosem? 776 00:54:07,510 --> 00:54:09,802 Prowadzimy dwie osobne organizacje, 777 00:54:10,593 --> 00:54:12,927 ale nasza działalność się zazębia. 778 00:54:14,593 --> 00:54:19,468 Obaj przyjmujemy trudnych pacjentów i przydzielamy im po jednym opiekunie. 779 00:54:20,260 --> 00:54:24,302 Przystań dodatkowo szkoli na opiekunów młodzież z biednych rodzin. 780 00:54:25,218 --> 00:54:27,927 Bruno często zatrudnia moich uczniów. 781 00:54:29,260 --> 00:54:34,010 Zatem potrzebował personelu, gdy otworzył domy opieki w roku... 782 00:54:35,010 --> 00:54:36,510 2011, zgadza się? 783 00:54:37,343 --> 00:54:38,260 Właściwie tak. 784 00:54:38,718 --> 00:54:41,260 Czy gdy powiadomił pana o tym, 785 00:54:41,427 --> 00:54:46,260 że w ciągu roku podwoił obłożenie, nie odniósł pan wrażenia, że... 786 00:54:46,927 --> 00:54:50,677 podejmuje wielkie ryzyko i należałoby go od tego odwieść? 787 00:54:54,135 --> 00:54:56,052 Nie spodoba się wam, co powiem. 788 00:54:57,177 --> 00:54:58,218 Przekonajmy się. 789 00:54:58,677 --> 00:55:00,135 Uznałem, że ma jaja. 790 00:55:00,760 --> 00:55:01,677 Emilie. 791 00:55:05,093 --> 00:55:07,593 Czy ktoś może pomóc z Emilie? 792 00:55:10,343 --> 00:55:11,427 Na czym stanąłem? 793 00:55:11,802 --> 00:55:14,593 Na kwiecistym opisie przyrodzenia pana Haroche'a. 794 00:55:15,718 --> 00:55:16,927 Mam go rozwinąć? 795 00:55:17,885 --> 00:55:18,927 Obejdzie się. 796 00:55:22,052 --> 00:55:24,593 Wiecie państwo, od czego bym odwodził? 797 00:55:25,052 --> 00:55:26,010 Słuchamy. 798 00:55:26,760 --> 00:55:30,677 Od faszerowania dzieci proszkami i zamykania ich w zakładach, 799 00:55:31,135 --> 00:55:34,177 przykutych za nogi. To dopiero wariactwo. 800 00:55:35,135 --> 00:55:38,927 Trudno nam potem odrobić miesiące lub lata takiej izolacji. 801 00:55:43,468 --> 00:55:46,968 W raportach Rejonowej Agencji Zdrowia stwierdzono, 802 00:55:47,968 --> 00:55:50,718 że większość opiekunów nie ma dyplomów. 803 00:55:52,218 --> 00:55:55,260 To wystawiają dyplomy za dostawanie po twarzy? 804 00:55:55,677 --> 00:55:57,302 Co ma pan na myśli? 805 00:55:58,718 --> 00:56:02,635 Co mam na myśli? Że inne zakłady są bardzo wybredne. 806 00:56:03,260 --> 00:56:06,635 Kiwasz się - zapraszamy, ślinisz się - wykluczone. 807 00:56:07,677 --> 00:56:09,718 Gryziesz albo bijesz - do widzenia. 808 00:56:10,677 --> 00:56:12,093 Nie przesadza pan nieco? 809 00:56:12,552 --> 00:56:16,552 Nie mówię, że jesteśmy bez skazy, ale chociaż nie wybrzydzamy. 810 00:56:18,010 --> 00:56:19,927 Chcę - nie chcę. 811 00:56:20,927 --> 00:56:24,052 Chcesz szklankę, czy nie? Tak. 812 00:56:26,093 --> 00:56:29,093 Szklanka. Tak czy nie? Nie rozumiem. 813 00:56:31,343 --> 00:56:32,510 Chce się napić. 814 00:56:32,968 --> 00:56:35,385 Zaczekaj. Niech sam to powie. 815 00:56:41,677 --> 00:56:42,593 Chcesz... 816 00:56:44,468 --> 00:56:45,927 Chcesz pić? 817 00:56:47,885 --> 00:56:48,927 Już nalewam. 818 00:56:53,802 --> 00:56:54,677 Proszę. 819 00:56:57,427 --> 00:56:58,343 Pić. 820 00:57:06,093 --> 00:57:07,927 Nie chcesz? Nie rozumiem. 821 00:57:08,760 --> 00:57:10,343 Ludivine, możesz na chwilę? 822 00:57:10,593 --> 00:57:11,635 Tak, idę. 823 00:57:12,802 --> 00:57:15,552 Przypilnuj go, dobrze? Zaraz wracam. 824 00:57:24,218 --> 00:57:25,218 Jak tam? 825 00:57:59,677 --> 00:58:00,552 Chcesz? 826 00:58:25,218 --> 00:58:26,302 Dzięki. 827 00:58:30,302 --> 00:58:32,635 Dobrze. Chciało ci się pić. 828 00:58:32,843 --> 00:58:35,885 Brawo, świetna lekcja. Możesz iść. 829 00:58:39,010 --> 00:58:41,302 Na razie. Do widzenia. 830 00:58:43,177 --> 00:58:44,552 Cześć. 831 00:58:48,760 --> 00:58:51,510 CHCĘ - ZJEŚĆ - W RESTAURACJI - Z TOBĄ 832 00:59:47,343 --> 00:59:49,302 Zostaw. Nie bij. 833 00:59:50,885 --> 00:59:53,427 Co mówię? Nie rób tak. 834 01:01:06,177 --> 01:01:07,593 Dzięki, możesz zostawić. 835 01:01:09,510 --> 01:01:10,677 Do twarzy ci. 836 01:01:14,093 --> 01:01:15,218 Przyniesiesz drugą? 837 01:01:23,427 --> 01:01:24,677 Przynieś skrzynkę. 838 01:01:27,385 --> 01:01:28,552 Miła Brigitte... 839 01:01:39,218 --> 01:01:41,552 Panie Marchetti, znów to robi. 840 01:01:44,760 --> 01:01:46,843 Chodź. Chodź ze mną. 841 01:01:47,385 --> 01:01:48,885 Daj jej spokój, co? 842 01:01:49,468 --> 01:01:52,552 To klątwa. Przeklęto mnie, gdy byłam w ciąży. 843 01:01:52,677 --> 01:01:55,593 Poszłam do specjalisty i to potwierdził. 844 01:01:55,760 --> 01:01:57,760 Specjaliści bywają przeróżni... 845 01:01:59,468 --> 01:02:02,927 Przepraszam. Trzeba iść, mamo. Ibou się denerwuje. 846 01:02:03,427 --> 01:02:04,593 Za chwileczkę. 847 01:02:05,260 --> 01:02:07,760 Tłumaczę panu, a pan nie rozumie. 848 01:02:07,927 --> 01:02:12,510 Haruję dzień i noc, by zabrać go do domu i zdjąć klątwę. 849 01:02:13,343 --> 01:02:17,427 Powtarzam pani, że Ibrahim robi postępy. Ma apetyt... 850 01:02:17,593 --> 01:02:18,593 Ja też powtórzę. 851 01:02:18,760 --> 01:02:22,635 Bardzo dziękuję za pomoc z Ibrahimem, ale leci ze mną. 852 01:02:23,218 --> 01:02:25,343 Już postanowiłam. Zabieram go. 853 01:02:25,510 --> 01:02:28,552 - Byłoby strasznie szkoda. - Jest przeklęty i kropka. 854 01:02:28,760 --> 01:02:31,635 - Zabiorę go ze sobą. - Proszę to przemyśleć... 855 01:02:31,802 --> 01:02:34,552 - Dziękujemy panu za wszystko. - Pani Diabaté... 856 01:02:34,718 --> 01:02:38,010 Polecę go odczarować. To mój syn. 857 01:02:41,052 --> 01:02:42,093 Przepraszam. 858 01:02:42,885 --> 01:02:45,677 Nie potrafię wybić jej tego z głowy. 859 01:02:46,843 --> 01:02:49,052 Każdy ma prawo wierzyć, w co chce. 860 01:02:49,260 --> 01:02:51,885 Polegamy na tym, gdy czegoś nie pojmujemy. 861 01:02:52,052 --> 01:02:56,052 My polegamy na panu. Widzę, jak Ibou się poprawił, odkąd tu jest. 862 01:02:56,802 --> 01:02:58,843 Całe rodzeństwo panu dziękuje. 863 01:02:59,843 --> 01:03:02,510 Miło mi to słyszeć, bo pani mama... 864 01:03:03,302 --> 01:03:06,927 Pomijając jego ataki, nic nie wiem o sytuacji w domu. 865 01:03:07,510 --> 01:03:08,802 Jestem do dyspozycji. 866 01:03:09,468 --> 01:03:12,760 Gdyby miał pan ochotę porozmawiać nieco dłużej. 867 01:03:16,385 --> 01:03:20,927 Tak, moglibyśmy... spotkać się i porozmawiać... 868 01:03:22,427 --> 01:03:24,135 Omówić... konkrety. 869 01:03:27,802 --> 01:03:32,302 Spotkaliśmy się już? Zwykle przychodzi chyba pani siostra. 870 01:03:32,468 --> 01:03:35,260 Tak, jestem u państwa pierwszy raz. 871 01:03:35,427 --> 01:03:36,927 Tak, zwróciłbym uwagę. 872 01:03:37,093 --> 01:03:40,635 Znaczy - poznałbym panią. Pamiętałbym. 873 01:03:42,718 --> 01:03:47,552 Wiedziałbym, że panią spotkałem. Mam dobrą pamięć do... 874 01:03:48,385 --> 01:03:52,093 Mam jeszcze siedmioro rodzeństwa. Jestem piąta. 875 01:03:52,843 --> 01:03:55,052 A to dopiero. Ja tak samo. 876 01:03:55,468 --> 01:03:58,052 - Zabawne. - W mojej rodzinie. 877 01:03:58,218 --> 01:04:00,843 - Przecież nie w mojej. - Skądże. 878 01:04:03,968 --> 01:04:09,177 Bruno, przepraszam, ale czy nie masz wpisanego spotkania w kalendarzu? 879 01:04:09,677 --> 01:04:11,927 - Kalendarzu? - Tym grupowym. 880 01:04:12,427 --> 01:04:14,343 A, tak, w kalendarzu. 881 01:04:14,885 --> 01:04:19,468 Mamy wspólny kalendarz dla lepszej orgaz... organizacji pracy. 882 01:04:19,718 --> 01:04:22,635 Synchronizuje się... w chmurze, czy jakoś tak. 883 01:04:22,968 --> 01:04:25,552 - Pójdę znaleźć mamę. - Jasne. 884 01:04:25,718 --> 01:04:29,802 A gdyby chciała się pani kiedyś wybrać na kawę... 885 01:04:30,177 --> 01:04:34,885 możemy ustalić jakąś datę. Jestem elastyczny. 886 01:04:39,552 --> 01:04:42,302 Jak chcesz, to umówię cię na sziduch w Dakarze. 887 01:04:44,260 --> 01:04:45,427 Co cię ugryzło? 888 01:04:47,093 --> 01:04:48,468 Dzień dobry. 889 01:04:56,177 --> 01:04:58,552 Nie, Valentin. Posłuchaj. 890 01:04:59,635 --> 01:05:02,677 Dziś jest wtorek. Jutro - będzie środa. 891 01:05:03,177 --> 01:05:04,927 A ja przyjdę w czwartek. 892 01:05:05,843 --> 01:05:06,760 Chodź. 893 01:05:10,343 --> 01:05:11,468 Wyluzuj! 894 01:05:13,218 --> 01:05:14,593 Przestań, proszę. 895 01:05:16,343 --> 01:05:17,385 Pomóżcie! 896 01:05:19,385 --> 01:05:20,927 Célia, daj matę! 897 01:05:27,218 --> 01:05:29,718 Spokojnie, Valentin. Połóż się. 898 01:05:35,593 --> 01:05:37,843 Spójrz na mnie. Spójrz. 899 01:05:38,343 --> 01:05:41,552 Policzę do trzech i pójdziemy do pokoju. 900 01:05:42,427 --> 01:05:45,968 Raz... dwa... i trzy. 901 01:05:47,427 --> 01:05:48,552 Nic mu nie będzie. 902 01:05:51,510 --> 01:05:52,427 Chodźmy. 903 01:05:59,302 --> 01:06:03,927 Bruno, nie mamy wyjścia. Musimy go zwolnić w ciągu 48 godzin. 904 01:06:04,093 --> 01:06:06,843 Dobrze. Zobaczę, co da się zrobić. 905 01:06:07,135 --> 01:06:08,927 Masz dla niego miejsce? 906 01:06:09,218 --> 01:06:11,510 Tak, miejsce to nie kłopot. 907 01:06:11,968 --> 01:06:15,593 Muszę wyjaśnić to i owo, ale to drobiazgi. 908 01:06:15,718 --> 01:06:18,260 Liczę na ciebie. Miłego wieczoru. 909 01:06:18,635 --> 01:06:20,760 Dziękuję, pani doktor, wzajemnie. 910 01:06:23,927 --> 01:06:26,927 - Pamiętasz, co było ostatnio? - Czekaj tylko. 911 01:06:27,093 --> 01:06:31,052 Powtórzmy reguły, żeby nie było jak poprzednio. 912 01:06:31,593 --> 01:06:35,177 Zakaz używania komórek. Kto powie pierwszy, dostaje punkt. 913 01:06:35,468 --> 01:06:39,427 - Shirel, notujesz? - Tak. Jedna frytka - jeden punkt. 914 01:06:39,593 --> 01:06:43,260 Niech jakaś czysta, nieskalana dłoń wyjmie pierwsze hasło. 915 01:06:43,802 --> 01:06:45,718 Menachemie, ty masz czystą? 916 01:06:45,885 --> 01:06:48,968 Czystą i nieskalaną. I pachnącą jaśminem. 917 01:06:54,302 --> 01:06:55,343 IME? 918 01:06:58,135 --> 01:07:00,010 Instytut Kształcenia Medycznego! 919 01:07:04,718 --> 01:07:05,593 ARS? 920 01:07:05,718 --> 01:07:07,343 Regionalna Agencja Zdrowia. 921 01:07:10,177 --> 01:07:11,302 Uwaga... 922 01:07:12,218 --> 01:07:13,135 CAJM? 923 01:07:13,302 --> 01:07:15,760 - Centrum Ratownictwa! - Medycznego! 924 01:07:15,927 --> 01:07:18,677 Centrum Ratownictwa Medycznego! Zjadł literkę! 925 01:07:18,843 --> 01:07:20,593 Kurde, zawsze zapominam! 926 01:07:22,177 --> 01:07:23,427 Jest jeden punkt. 927 01:07:23,927 --> 01:07:25,427 - ESAT. - Biuro... 928 01:07:25,885 --> 01:07:29,343 Biuro Pośrednictwa Pracy Chronionej! 929 01:07:29,510 --> 01:07:31,385 Głośniej się już nie da? 930 01:07:31,552 --> 01:07:33,843 - Morgane, wyluzuj. - Co cię opętało? 931 01:07:34,302 --> 01:07:35,635 Zawsze mówią szybciej. 932 01:07:38,968 --> 01:07:39,927 AVS? 933 01:07:40,052 --> 01:07:42,510 Centrum Nauczania Niepełnosprawnych! 934 01:07:42,677 --> 01:07:44,177 I AVSI: Indywidualnego! 935 01:07:44,968 --> 01:07:46,135 Dwa punkty! 936 01:07:46,760 --> 01:07:48,177 Niby skąd dwa? 937 01:07:48,927 --> 01:07:51,302 Dwa hasła, to dwa punkty! 938 01:07:51,468 --> 01:07:54,843 Brawo, ale tylko jeden. Jeden. 939 01:07:55,010 --> 01:07:57,177 - Jedna frytka. - Wiadomo. 940 01:07:57,718 --> 01:07:59,760 Mamy trzy do trzech. 941 01:08:01,052 --> 01:08:01,927 UMI. 942 01:08:02,927 --> 01:08:05,927 Międzywydziałowa Jednostka Mogilna! 943 01:08:06,260 --> 01:08:08,177 Ja ci dam "mogilna"! 944 01:08:10,510 --> 01:08:12,510 Dalej, Cédric, zgadniesz. 945 01:08:13,427 --> 01:08:15,135 Ejże. Podpowiadasz. 946 01:08:16,552 --> 01:08:19,427 Międzywydziałowa Jednostka Mobilna! 947 01:08:19,635 --> 01:08:21,718 No proszę, zgadł. Brawo. 948 01:08:24,052 --> 01:08:25,760 Kantowałeś, widziałem. 949 01:08:25,927 --> 01:08:28,760 Co ty wyrabiasz? Zjadasz punkty. 950 01:08:28,885 --> 01:08:30,760 Nie baw się jedzeniem. 951 01:08:30,927 --> 01:08:33,635 Tak śledzę punktację. Nie zjadaj ich. 952 01:08:33,802 --> 01:08:36,552 Słuchajcie, bo teraz będzie trudniejsze. 953 01:08:36,968 --> 01:08:38,427 Zaraz, a jaki jest wynik? 954 01:08:39,177 --> 01:08:41,093 - Straciłam rachubę. - Smaczny. 955 01:08:41,260 --> 01:08:44,343 Było pięć dla Przystani i cztery dla Sprawiedliwych. 956 01:08:44,718 --> 01:08:46,093 Trochę... 957 01:08:46,468 --> 01:08:48,385 - Ejże. - Dobrze, dobrze. 958 01:08:50,718 --> 01:08:52,593 Uwaga, podwójnie punktowane. 959 01:08:53,343 --> 01:08:55,968 Ci, którzy to zgadną, wygrywają. 960 01:08:57,093 --> 01:08:58,010 USIDATU? 961 01:08:58,177 --> 01:08:59,093 Między... 962 01:09:00,843 --> 01:09:02,510 No? Mounir? 963 01:09:03,218 --> 01:09:04,843 - Związek... - Ja wiem. 964 01:09:05,010 --> 01:09:08,052 - Ja odpadam. - Nikt nie zgadnie? 965 01:09:08,218 --> 01:09:10,718 - Jasne, czekaj. - Międzywydziałowa... 966 01:09:12,427 --> 01:09:15,635 Placówka Opiekuńcza Przyjmująca w Nagłych Wypadkach. 967 01:09:15,760 --> 01:09:19,427 Międzywydziałowa Placówka Opiekuńcza Przyjmująca w Nagłych Wypadkach. 968 01:09:27,093 --> 01:09:30,427 Jestem w takim szoku, że dałbym ci dziesięć! 969 01:09:31,802 --> 01:09:33,552 Na bank kantował! 970 01:09:33,760 --> 01:09:36,052 Skąd. Spędza tam dużo czasu. 971 01:09:36,218 --> 01:09:39,468 Tak, bo leci na tamtą ortopedkę. Malik wspominał. 972 01:09:40,093 --> 01:09:42,218 Nie pisnąłem ani słowem. 973 01:09:42,385 --> 01:09:47,218 Ale jeśli już, to na logopedkę. Ortopedzi leczą wady postawy, mistrzu. 974 01:09:48,427 --> 01:09:50,343 Niby co za różnica? 975 01:09:51,552 --> 01:09:52,760 Zgrywasz się teraz? 976 01:09:53,552 --> 01:09:56,510 Cicho tam, przegrańcy! Przystań górą! 977 01:10:04,052 --> 01:10:08,052 Świętujcie nieco ciszej. A Dylan pracuje przecież dla mnie. 978 01:10:08,260 --> 01:10:10,885 Nie, oficjalnie jest u nas. 979 01:10:12,635 --> 01:10:15,927 - Mam to czarno na białym. - Dylan, twoja decyzja. 980 01:10:19,218 --> 01:10:22,010 - A bo ja wiem? - Nie wydurniaj się! 981 01:10:24,468 --> 01:10:26,302 Kogo byś wybrał, gdybyś musiał? 982 01:10:27,843 --> 01:10:30,843 - Dylan, rodzina! - "Rodzina", no wiesz... 983 01:10:33,218 --> 01:10:35,093 Krew nie woda, Dylan! 984 01:10:38,927 --> 01:10:41,552 Przybliży nam pani cele USIDATU? 985 01:10:42,260 --> 01:10:44,510 I opowie, jak je realizuje? 986 01:10:45,343 --> 01:10:49,552 Przyjmujemy najcięższe i najbardziej niereformowalne przypadki. 987 01:10:49,718 --> 01:10:52,677 Takie, z którymi nie radzą sobie inne instytucje. 988 01:10:52,843 --> 01:10:57,802 Nasi pacjenci stanowią zagrożenie dla swoich bliskich lub dla personelu. 989 01:10:58,135 --> 01:11:02,052 Ile trwa pobyt w przypadku młodych i nastoletnich dzieci? 990 01:11:02,718 --> 01:11:05,593 W teorii przyjmujemy je na trzy miesiące. 991 01:11:05,968 --> 01:11:08,052 Nie przetrzymujemy ich dłużej. 992 01:11:08,635 --> 01:11:12,802 Pewne osoby, z którymi spotkaliśmy się wcześniej, stwierdziły, 993 01:11:12,968 --> 01:11:16,968 że instytucje państwa pokroju prowadzą swoistą selekcję. 994 01:11:17,135 --> 01:11:18,343 Co pani na to? 995 01:11:19,010 --> 01:11:21,760 To rzeczywistość, wynikająca z przeludnienia. 996 01:11:22,093 --> 01:11:24,843 Unikanie trudnych przypadków jest nagminne. 997 01:11:26,135 --> 01:11:28,802 Czy to tłumaczyłoby, dlaczego organizacja 998 01:11:28,968 --> 01:11:32,677 taka jak Sprawiedliwy Głos działa 15 lat bez zezwolenia? 999 01:11:33,385 --> 01:11:36,468 Poniekąd tak. Wynika to z pewnego paradoksu. 1000 01:11:36,593 --> 01:11:38,927 Im bardziej złożony jest dany przypadek, 1001 01:11:39,302 --> 01:11:42,802 tym większa szansa, że pacjent skończy w areszcie domowym. 1002 01:11:44,343 --> 01:11:48,385 Dobrze, ale powierzacie im państwo pacjentów regularnie. 1003 01:11:48,552 --> 01:11:52,802 Skąd pewność, że będą właściwie leczeni? Fachowo doglądani? 1004 01:11:53,343 --> 01:11:56,802 Co z zapewnieniem należytej ochrony, nadzoru i higieny? 1005 01:11:57,718 --> 01:12:00,302 Głos pomaga pacjentom w skrajnej potrzebie. 1006 01:12:00,468 --> 01:12:03,510 Bezwarunkowo przyjmuje społecznych wyrzutków. 1007 01:12:04,718 --> 01:12:06,385 Oraz przypadki beznadziejne. 1008 01:12:06,677 --> 01:12:11,510 Ale czy pozostawiając tę organizację samopas, możemy mieć pewność, 1009 01:12:11,677 --> 01:12:16,093 że wkrótce nie pojawią się jacyś mniej sumienni naśladowcy? 1010 01:12:19,135 --> 01:12:20,052 Nie. 1011 01:12:20,802 --> 01:12:25,052 Czy przez te wszystkie lata ani razu nie zaapelowała pani do ich rozsądku? 1012 01:12:25,552 --> 01:12:29,552 Medycyna stosuje ścisłe procedury. Ich podejście jest zgoła inne. 1013 01:12:30,010 --> 01:12:34,343 Kierują się wiarą i głosem serca. To pozwala na innowacje. 1014 01:12:34,635 --> 01:12:37,552 Nieszablonowe myślenie. Zdarzało nam się mówić: 1015 01:12:37,718 --> 01:12:41,802 "Ostrożnie, to brutalny pacjent. Marne rokowania. Nie ryzykujcie". 1016 01:12:42,218 --> 01:12:45,093 Ale nie usłuchali. I wiedzą państwo co? 1017 01:12:46,843 --> 01:12:47,885 Słusznie zrobili. 1018 01:14:19,052 --> 01:14:20,677 Na razie. Dawajcie znać. 1019 01:14:20,843 --> 01:14:22,802 Oczywiście, będziemy. Do widzenia. 1020 01:14:28,010 --> 01:14:30,427 - Napiszesz do mnie jeszcze? - Pewnie. 1021 01:14:56,093 --> 01:14:59,093 Zostaw. Nie dotykaj tego. 1022 01:15:01,927 --> 01:15:03,385 Kazali tu zaczekać. 1023 01:15:08,927 --> 01:15:10,968 - Spodobała ci się? - Która? 1024 01:15:11,718 --> 01:15:13,552 Tamta moja koleżanka. 1025 01:15:13,968 --> 01:15:16,552 - A, ze Strasburga? - Nie, z Villeurbanne. 1026 01:15:16,927 --> 01:15:19,093 Tak, ładna ta z Villeurbanne. 1027 01:15:19,968 --> 01:15:21,802 Ale musiałem wyjść. 1028 01:15:22,302 --> 01:15:25,052 Zadzwonię, przeproszę ją i zaproszę na kawę. 1029 01:15:26,010 --> 01:15:28,302 - Pomożesz? - Darowałabym sobie. 1030 01:15:31,093 --> 01:15:34,218 - Nie chce mnie? - Skąd, bardzo cię polubiła. 1031 01:15:34,385 --> 01:15:37,052 - Ale inny wpadł jej w oko. - Poważnie? 1032 01:15:37,552 --> 01:15:40,052 - Będą się zaręczać. - Czyli tak. 1033 01:15:40,802 --> 01:15:44,385 Uciekła mi dobra partia. Jeszcze półki i gotowe. 1034 01:15:46,510 --> 01:15:50,552 Koleżanka z Aix-Les-Bains będzie kilka dni w Paryżu... 1035 01:15:50,718 --> 01:15:55,343 Nie. Dziękuję ci, Evo, ale starczy już tych sziduchów. 1036 01:15:55,843 --> 01:15:59,260 Arcachon, Biarritz, Nantes... Zaraz napiszę przewodnik. 1037 01:15:59,677 --> 01:16:02,135 To nie dla mnie. Jest zbyt mechaniczne. 1038 01:16:02,593 --> 01:16:06,510 Wszystkie te kobiety na czarno, z długimi rękawami i sukniami... 1039 01:16:08,260 --> 01:16:10,718 Ja w zasadzie lubię jaskrawe barwy. 1040 01:16:11,552 --> 01:16:12,760 Rozumiesz, co mówię? 1041 01:16:13,843 --> 01:16:14,718 Nie. 1042 01:16:21,635 --> 01:16:22,552 Przeszkadzam? 1043 01:16:25,343 --> 01:16:26,927 Nie, już skończyliśmy. 1044 01:16:28,177 --> 01:16:30,593 - Dobrze było? - Maliku, błagam. 1045 01:16:32,385 --> 01:16:35,302 - Przyniosłem to. - Nada się. Zakleisz okno? 1046 01:16:35,927 --> 01:16:36,843 Jasne. 1047 01:16:39,302 --> 01:16:42,343 Kto to teraz zje? Wszystko powgniatał! 1048 01:16:42,510 --> 01:16:45,760 Nie drzyj się na mnie, to było niechcący. 1049 01:16:45,927 --> 01:16:49,718 Czyżby? Widziałem, jak wtykał w nie wszystkie palce. Co teraz? 1050 01:16:49,885 --> 01:16:53,010 Odczep się od niego. Mówię ci, że to wypadek. 1051 01:16:53,343 --> 01:16:55,677 Nie pyskuj do mnie. Już cię tu nie ma! 1052 01:16:55,843 --> 01:16:56,927 - Że co? - Jazda! 1053 01:16:57,093 --> 01:16:59,468 Pogięło cię? Weź spierdalaj. 1054 01:16:59,635 --> 01:17:00,885 - Łapy precz. - Że co? 1055 01:17:01,052 --> 01:17:03,468 - Wynoś się stąd. - Za kogo ty się masz? 1056 01:17:04,718 --> 01:17:07,593 Uspokój się i idź do Valentina. 1057 01:17:08,510 --> 01:17:09,593 Co się stało? 1058 01:17:10,177 --> 01:17:14,052 Tamten chłopak wsadził palce w crème brûlée. Co ja zrobię? 1059 01:17:14,218 --> 01:17:15,302 Mam je wyrzucić? 1060 01:17:16,427 --> 01:17:18,010 Spójrz pan na nie! 1061 01:17:18,177 --> 01:17:20,510 Przepraszam za niego, ma kłopoty. 1062 01:17:20,927 --> 01:17:23,802 - A tamten bluzga. Nie wolno. - Słusznie. 1063 01:17:23,927 --> 01:17:26,427 - Za niego też przepraszam. - Nie wolno. 1064 01:17:26,552 --> 01:17:28,760 - Zapłacimy. - Wstyd. 1065 01:17:29,218 --> 01:17:31,968 - Zapłacimy. W porządku? - Co się dzieje? 1066 01:17:32,718 --> 01:17:35,677 Małe nieporozumienie, ale już wyjaśnione. 1067 01:17:35,843 --> 01:17:38,177 - Jest jakiś kłopot? - Nie, skąd. 1068 01:17:38,343 --> 01:17:40,468 Nie? No to wracaj do pracy. 1069 01:17:40,635 --> 01:17:42,052 - Jasne. - Mamy gości. 1070 01:17:43,718 --> 01:17:45,552 - Chodźcie na górę. - Pokój 808. 1071 01:17:49,177 --> 01:17:50,718 "Valentin wkręcił się" 1072 01:17:53,302 --> 01:17:55,968 Valentin ogromnie docenił... 1073 01:17:57,843 --> 01:17:59,093 Ogromnie... 1074 01:17:59,927 --> 01:18:03,218 Chrzanić, piszę "wkręcił się". Może być? 1075 01:18:05,093 --> 01:18:06,010 Lepiej brzmi? 1076 01:18:07,052 --> 01:18:09,593 "Valentin wkręcił się w crème brûlée". Cześć. 1077 01:18:30,802 --> 01:18:32,677 Miałby pan chwilkę? 1078 01:18:33,552 --> 01:18:37,218 Oczywiście. Joseph, wsiadaj. Zaraz przyjdę. 1079 01:18:45,677 --> 01:18:46,593 Coś nie tak? 1080 01:18:47,135 --> 01:18:49,260 Reszta personelu się skarży. 1081 01:18:49,927 --> 01:18:53,052 Zwłaszcza jedna pracownica. Może o niej wspominał? 1082 01:18:54,593 --> 01:18:57,010 Nie przypominam sobie. Jak się nazywa? 1083 01:18:57,177 --> 01:18:58,677 Brigitte Monnier. 1084 01:19:00,593 --> 01:19:02,802 Tak, kojarzę. Chyba ją lubi. 1085 01:19:03,093 --> 01:19:05,385 Mało powiedziane. To już obsesja. 1086 01:19:05,552 --> 01:19:07,635 Dziś rano zmieniła godziny pracy. 1087 01:19:08,427 --> 01:19:12,510 Wytłumaczę Josephowi. Zrozumie, jeśli dać mu chwilę. 1088 01:19:14,593 --> 01:19:17,010 Ale wykazał się, pomijając ten zgrzyt? 1089 01:19:17,302 --> 01:19:19,218 Tak, pracuje wzorowo. 1090 01:19:19,885 --> 01:19:24,052 Ale ta sprawa z Brigitte to nie byle "zgrzyt". Jest bardzo niezręcznie. 1091 01:19:24,510 --> 01:19:27,343 Ciągle prosi, żeby położyć jej głowę na ramieniu. 1092 01:19:27,593 --> 01:19:31,052 - I chce oglądać jej skarpetki. - To wyrazy sympatii. 1093 01:19:31,677 --> 01:19:36,177 W ustach Josepha słowa nie znaczą tego samego. Gdy go bliżej poznać... 1094 01:19:36,802 --> 01:19:40,927 Prowadzę firmę. Obowiązują mnie pewne przepisy i normy. 1095 01:19:41,635 --> 01:19:44,593 - Mam inne zmartwienia... - Doskonale rozumiem. 1096 01:19:46,260 --> 01:19:49,843 Mówiłem jasno: "Zobaczymy, na czym stanie za tydzień". 1097 01:19:51,552 --> 01:19:52,677 I na czym stanęło? 1098 01:19:55,052 --> 01:19:56,343 Że to skomplikowane. 1099 01:20:05,552 --> 01:20:07,510 Szczęście, że nie robił dostaw. 1100 01:20:09,052 --> 01:20:10,052 Szczęście. 1101 01:20:12,135 --> 01:20:13,260 Cóż, spróbowałem. 1102 01:20:13,843 --> 01:20:15,635 Tak, spróbował pan. 1103 01:21:10,468 --> 01:21:11,552 O co jej chodzi? 1104 01:21:14,385 --> 01:21:15,510 Skąd truskawka? 1105 01:21:19,718 --> 01:21:21,427 Valentin, zobacz. 1106 01:21:22,927 --> 01:21:23,843 Rozumiesz? 1107 01:21:26,260 --> 01:21:27,302 Dobrze, czy nie? 1108 01:21:30,218 --> 01:21:31,135 Trampolina? 1109 01:21:40,968 --> 01:21:43,468 - Cześć, Menachemie. - Witaj. Cześć, mały. 1110 01:21:46,968 --> 01:21:49,635 - Co przynieśliście? - Kurczaka i ziemniaki. 1111 01:21:50,135 --> 01:21:52,177 A ten zaplatany chleb? 1112 01:21:52,718 --> 01:21:54,843 Chałkę? Jasne, jak zawsze. 1113 01:21:55,010 --> 01:21:55,968 Ekstra. 1114 01:21:56,343 --> 01:21:59,468 Lecimy, dziś piątek. Urwanie głowy. 1115 01:22:00,510 --> 01:22:02,468 - Dobrego szabatu. - Nawzajem. 1116 01:22:03,302 --> 01:22:07,343 Aby uprać cztery kilo ubrań w zaledwie 12 litrach wody, 1117 01:22:07,510 --> 01:22:11,593 rzecz jasna potrzebna ci automatyczna pralka marki Philips! 1118 01:22:12,302 --> 01:22:14,385 Automatyczna pralka Philips. 1119 01:22:14,885 --> 01:22:19,177 Zajmuje mniej miejsca, niż kiedykolwiek. 40 centymetrów. 1120 01:22:22,510 --> 01:22:25,843 Jest łatwa w obsłudze. Robi wszystko za ciebie. 1121 01:22:27,552 --> 01:22:29,510 Chyba się uspokoił. 1122 01:22:31,052 --> 01:22:32,427 To ja już pójdę. 1123 01:22:33,843 --> 01:22:35,552 Ale nie tknąłeś placka. 1124 01:22:36,135 --> 01:22:38,593 Jest wyśmienity, Hélène, ale... 1125 01:22:39,927 --> 01:22:41,260 Innym razem, dobrze? 1126 01:22:47,677 --> 01:22:48,760 Mogę ci zapakować. 1127 01:22:49,468 --> 01:22:50,885 Skąd, nie kłopocz się. 1128 01:22:55,427 --> 01:22:56,427 To nie kłopot. 1129 01:23:00,843 --> 01:23:03,218 Będzie dobrze, Hélène. Zobaczysz. 1130 01:23:08,885 --> 01:23:11,677 Damy radę. Jesteśmy coraz bliżej. 1131 01:23:12,760 --> 01:23:15,010 Nasza praca w końcu wyda owoce. 1132 01:23:16,302 --> 01:23:19,177 Zaufaj mi i wytrzymaj jeszcze trochę. 1133 01:23:23,468 --> 01:23:25,093 Co on zrobi, gdy odejdę? 1134 01:23:28,177 --> 01:23:30,510 Nie mogłam tego znieść, gdy go zamknęli. 1135 01:23:32,218 --> 01:23:35,052 Wolę już chyba zabić się z nim tu i teraz. 1136 01:23:38,177 --> 01:23:39,510 Albo zjem trochę placka. 1137 01:23:41,093 --> 01:23:43,885 To ten... ananasowy, prawda? 1138 01:24:48,052 --> 01:24:48,968 Kurwa... 1139 01:24:55,843 --> 01:24:56,843 Kurwa mać! 1140 01:25:45,927 --> 01:25:48,385 Tu poczta głowowa Bruna Haroche'a. 1141 01:25:48,552 --> 01:25:51,177 Zostaw wiadomość, a oddzwonię. Dziękuję. 1142 01:26:36,427 --> 01:26:37,427 Malik, tu Dylan. 1143 01:26:39,927 --> 01:26:40,843 Przyjedź. 1144 01:26:41,010 --> 01:26:45,760 Sprawdźcie każdą ulicę przy hotelu, każdy park, przystanek i stację metra. 1145 01:26:45,927 --> 01:26:49,802 Wszystkie cieplejsze miejsca. Nie śpimy, póki się nie znajdzie. 1146 01:26:49,927 --> 01:26:52,385 - Dzwoniłeś do Bruna? - Jest piątek, nie... 1147 01:26:52,552 --> 01:26:56,010 Próbuj dalej. Ściągnijcie, kogo się da. W drogę! 1148 01:27:04,802 --> 01:27:05,843 Kurde. 1149 01:27:16,760 --> 01:27:19,093 Rue de Meaux z głowy. Teraz Rue Petit. 1150 01:27:19,260 --> 01:27:22,885 Dobra. My jedziemy na Jean-Jaurès, przez Secrétan. 1151 01:27:24,135 --> 01:27:26,885 - Na razie ani śladu. - Jasne. 1152 01:27:27,343 --> 01:27:30,843 Napisz Cédricowi, że za dziesięć minut zbiórka na Stalingrad. 1153 01:27:32,052 --> 01:27:33,802 - Mounir się meldował? - Nie. 1154 01:27:35,843 --> 01:27:36,843 No jedź! 1155 01:27:42,177 --> 01:27:45,677 Nie widzieliście go może? Szczupły, w ochraniaczu na głowie. 1156 01:27:46,843 --> 01:27:47,760 Nie, nigdy. 1157 01:27:48,468 --> 01:27:51,052 Daj swój numer, to zadzwonię, jak się pojawi. 1158 01:27:52,552 --> 01:27:53,468 Zjeżdżaj. 1159 01:27:55,093 --> 01:27:56,093 Idziemy! 1160 01:28:15,885 --> 01:28:16,802 Sprawdźmy tam. 1161 01:28:36,052 --> 01:28:38,177 Co? Co jest? 1162 01:28:47,802 --> 01:28:48,677 Kurwa! 1163 01:28:50,302 --> 01:28:54,760 Malik! Jest na wiadukcie między Pantin i Lilas. Biegiem! 1164 01:28:55,968 --> 01:28:56,843 Jedziemy. 1165 01:29:40,843 --> 01:29:41,760 Valentinie! 1166 01:30:28,968 --> 01:30:29,885 Chodź! 1167 01:30:30,760 --> 01:30:31,677 Łapcie go! 1168 01:30:35,135 --> 01:30:36,260 Gazu! 1169 01:30:51,260 --> 01:30:54,093 - Po co wam mój dowód? - Taka jest procedura. 1170 01:31:02,760 --> 01:31:05,343 Tłumaczę pani, że wybiegłem bez niego. 1171 01:31:14,427 --> 01:31:16,385 Zadzwonię. Odezwę się. 1172 01:31:43,635 --> 01:31:44,510 Nawaliłem. 1173 01:31:45,593 --> 01:31:48,177 - Rozwiń. - Nawaliłem, mówię. 1174 01:31:49,218 --> 01:31:51,135 Odchodzę, to koniec. 1175 01:31:52,218 --> 01:31:53,593 Spytam cię o coś. 1176 01:31:55,635 --> 01:31:57,343 Po co wstąpiłeś do Przystani? 1177 01:31:58,968 --> 01:32:00,552 Patrz na mnie, gdy mówię. 1178 01:32:02,760 --> 01:32:05,218 Przyszedłeś do nas, bo nie istniałeś. 1179 01:32:05,593 --> 01:32:08,010 Wcześniej byłeś zwykłym bandziorem. 1180 01:32:09,843 --> 01:32:14,260 Te dzieciaki dają ci coś w zamian. Pozwalają ci znaleźć swoje miejsce. 1181 01:32:14,843 --> 01:32:17,718 Miejsce, którego każdy inny ci poskąpi. 1182 01:32:19,093 --> 01:32:21,177 Kiedyś przyjdzie pora je zająć. 1183 01:32:23,427 --> 01:32:25,052 Ale to zależy od ciebie. 1184 01:32:26,177 --> 01:32:28,927 Nikt nie zdecyduje za ciebie, kim jesteś. 1185 01:32:34,177 --> 01:32:35,093 Zastanów się. 1186 01:32:41,927 --> 01:32:42,843 Jedziemy! 1187 01:32:53,885 --> 01:32:56,927 Dnia 20 lutego 2017 roku, 1188 01:32:57,093 --> 01:33:00,052 członkowie dyrekcji Ministerstwa Zdrowia 1189 01:33:00,218 --> 01:33:03,843 oraz Sekretariatu do spraw Niepełnosprawności i Integracji 1190 01:33:04,510 --> 01:33:06,885 powierzyli IGAS, czyli nam, 1191 01:33:07,510 --> 01:33:10,843 przeprowadzenie inspekcji w pańskiej organizacji, 1192 01:33:11,302 --> 01:33:13,552 działającej bez zezwolenia rządu, 1193 01:33:14,802 --> 01:33:18,635 świadczącej pomoc i opiekę dzieciom oraz dorosłym, 1194 01:33:18,843 --> 01:33:21,718 u których stwierdzono ciężkie formy autyzmu. 1195 01:33:22,093 --> 01:33:24,635 Inspekcja miała zweryfikować zarzuty 1196 01:33:24,802 --> 01:33:27,468 Regionalnej Agencji Zdrowia, konkretnie: 1197 01:33:28,635 --> 01:33:33,635 "Skandaliczne warunki, szczególnie w obiektach na terenie Paryża, 1198 01:33:34,010 --> 01:33:37,552 wynikłe z nieprzystosowania lokali, niekompetencji personelu 1199 01:33:37,968 --> 01:33:40,218 oraz braku długoterminowego planu". 1200 01:33:40,510 --> 01:33:42,760 Słyszałem to wszystko, ale... 1201 01:33:43,218 --> 01:33:45,093 Mogę mówić? Skończyli państwo? 1202 01:33:45,427 --> 01:33:49,302 Niezupełnie. Proszę opowiedzieć o zajściu z Valentinem Fournierem. 1203 01:33:49,427 --> 01:33:53,510 Zostawił go pan samego w hotelu z niedyplomowanym opiekunem 1204 01:33:53,677 --> 01:33:56,927 i jedynie cudem wrócił pod pańską opiekę. 1205 01:33:59,427 --> 01:34:03,552 Mamy zatem wiele pytań. Apelujemy o cierpliwość, panie Haroche. 1206 01:34:04,218 --> 01:34:07,052 Oczywiście. Cieszy mnie to spotkanie. 1207 01:34:07,885 --> 01:34:10,468 - Powiedzieć, dlaczego? - Słuchamy. 1208 01:34:11,593 --> 01:34:14,927 Bo na państwa czekałem. Już od jakiegoś czasu. 1209 01:34:16,135 --> 01:34:19,343 Tak się składa, że też mam parę pytań. 1210 01:34:20,052 --> 01:34:25,885 Skoro w aż tylu raportach zarzuca nam się niekompetencję, jakim cudem... 1211 01:34:27,177 --> 01:34:31,260 jakim cudem od 15 lat ARS, Stowarzyszenie Praw Dziecka, 1212 01:34:31,552 --> 01:34:33,343 sądy, lekarze i szpitale 1213 01:34:33,510 --> 01:34:37,843 dzień w dzień dzwonią do mnie i proszą, bym przyjął koleje dzieci? 1214 01:34:39,010 --> 01:34:42,385 Jakim cudem opiekuję się dziś 40-toma przez okrągłą dobę, 1215 01:34:42,552 --> 01:34:44,843 a na liście czeka kolejnych 50? 1216 01:34:46,760 --> 01:34:50,010 Jakim cudem wszyscy wciąż się do mnie dobijają? 1217 01:34:50,760 --> 01:34:53,093 - Proszę pana... - Pytam, dlaczego. 1218 01:34:53,385 --> 01:34:54,843 Proszę się nie unosić. 1219 01:34:55,385 --> 01:34:59,052 Rozumiemy pana odczucia, trudności, z jakimi się pan boryka 1220 01:34:59,427 --> 01:35:03,677 oraz sytuację dzieci i ich krewnych, jednak nie możemy pozwolić... 1221 01:35:03,802 --> 01:35:05,218 Powiem to wprost. 1222 01:35:07,135 --> 01:35:09,302 Wszystko sprowadza się do pieniędzy. 1223 01:35:11,302 --> 01:35:14,010 Łatwiej zapłacić, niż przyjąć ciężki przypadek. 1224 01:35:15,468 --> 01:35:18,385 Dlaczego my je bierzemy? Bo nikt inny nie chce. 1225 01:35:19,052 --> 01:35:24,052 Jeśli chce się pan przedstawiać jako stojący na straży człowieczeństwa rycerz, 1226 01:35:24,218 --> 01:35:28,843 przeciwko któremu występują oderwani od rzeczywistości biurokraci, 1227 01:35:29,385 --> 01:35:32,427 gwarantuję panu że to znacznie bardziej złożone. 1228 01:35:32,760 --> 01:35:34,885 Pańskie metody budzą zastrzeżenia. 1229 01:35:35,260 --> 01:35:40,052 Mamy dopilnować, by zapanowały tu większy porządek oraz bezpieczeństwo. 1230 01:35:41,218 --> 01:35:45,885 Słusznie, nie unośmy się. Bądźmy rozsądni. 1231 01:35:48,343 --> 01:35:50,885 Rozważyłem wszelkie za i przeciw... 1232 01:35:52,427 --> 01:35:53,468 i sądzę... 1233 01:35:55,302 --> 01:35:56,468 że coś wymyśliłem. 1234 01:35:59,802 --> 01:36:01,385 - Słuchamy. - Śmiało. 1235 01:36:05,177 --> 01:36:06,052 Weźcie ich. 1236 01:36:08,552 --> 01:36:09,468 Po prostu. 1237 01:36:15,093 --> 01:36:16,260 Co do jednego. 1238 01:36:19,885 --> 01:36:23,385 Matéo Laprade, skrajnie agresywny, wali we wszystko głową. 1239 01:36:23,760 --> 01:36:28,343 Nawet na silnych lekach wszystkich atakuje i śpi po góra dwie godziny. 1240 01:36:29,302 --> 01:36:31,552 Nie przyjęła go żadna instytucja. 1241 01:36:31,718 --> 01:36:36,677 Matce odmawiano 11 razy i kazano jej wrócić za dziesięć lat. 1242 01:36:37,302 --> 01:36:39,802 Matéo. Jest wasz. 1243 01:36:40,843 --> 01:36:41,718 Idriss Diop. 1244 01:36:42,302 --> 01:36:45,385 Epilepsja i ciężkie zaburzenia ze spektrum autyzmu. 1245 01:36:45,802 --> 01:36:48,427 My krępujemy go w trzy osoby. Wy... 1246 01:36:48,843 --> 01:36:52,010 przykujecie go do łóżka, odurzycie i zamkniecie. 1247 01:36:52,468 --> 01:36:54,760 Weźcie też Idrissa. Droga wolna. 1248 01:36:56,302 --> 01:36:58,927 Moussavir Leguen. Nie chodził pięć miesięcy. 1249 01:36:59,093 --> 01:37:03,093 Drapie i szczypie, co popadnie. Dłonie, ręce, najchętniej włosy. 1250 01:37:03,260 --> 01:37:06,885 Swoją ostatnią opiekunkę oskalpował. Proszę, jest wasz. 1251 01:37:07,052 --> 01:37:08,135 Panie Haroche... 1252 01:37:08,718 --> 01:37:10,260 Weźcie Cécile'a Laporte'a. 1253 01:37:11,302 --> 01:37:13,927 Weźcie Kevina Loiseau, weźcie Lukę Bovina. 1254 01:37:14,468 --> 01:37:18,468 Valentina Fourniera, Julie, Ibrahima, Aïchę, Frédérica! 1255 01:37:18,635 --> 01:37:20,052 Weźcie wszystkich! 1256 01:37:22,177 --> 01:37:24,343 I życzę wam powodzenia. 1257 01:37:25,885 --> 01:37:26,968 Z całego serca. 1258 01:42:03,968 --> 01:42:09,510 "Na przestrzeni lat szereg organizacji wykształciło własne, autorskie metody 1259 01:42:09,677 --> 01:42:15,218 niesienia pomocy niepełnosprawnym oraz chorym umysłowo dzieciom". 1260 01:42:19,427 --> 01:42:20,343 Cześć, Jérémie. 1261 01:42:26,677 --> 01:42:30,135 Witaj, Jérémie. Jak się masz? Dobrze? 1262 01:42:30,718 --> 01:42:33,468 Zabawimy się dzisiaj. Wskakuj do wozu. 1263 01:42:56,010 --> 01:42:57,052 Nazywam się Bruno. 1264 01:43:01,343 --> 01:43:06,010 "Tematu przez dłuższy czas nie podejmowała żadna agencja publiczna, 1265 01:43:06,135 --> 01:43:11,885 gdyż w razie ich zamknięcia wielu wychowanków pozostałoby bez opieki". 1266 01:43:27,468 --> 01:43:28,343 Chcesz zagrać? 1267 01:43:30,718 --> 01:43:31,802 Zagramy z nią? 1268 01:44:11,385 --> 01:44:12,302 Mam dosypać? 1269 01:44:13,385 --> 01:44:14,885 Co byś chciała? 1270 01:44:15,302 --> 01:44:16,260 Zgłodniała. 1271 01:44:35,593 --> 01:44:37,135 Tak się strzela! 1272 01:44:48,343 --> 01:44:51,302 Zbierzcie się, przypomnimy coś Mounierowi. 1273 01:44:51,468 --> 01:44:54,677 Podkreślam, że opiekunom nie wolno strzelać goli! 1274 01:44:54,843 --> 01:44:57,635 - Nie jesteś pępkiem świata. - Ja się nie cackam. 1275 01:45:42,177 --> 01:45:43,093 Mistrz! 1276 01:45:44,760 --> 01:45:45,843 Brawo, kolego. 1277 01:45:46,718 --> 01:45:47,635 Dokąd? 1278 01:45:48,302 --> 01:45:49,635 Co robisz? Nie! 1279 01:45:51,760 --> 01:45:52,635 W nogi! 1280 01:45:57,968 --> 01:46:00,635 Uwaga z harissą, Sadio, jest wręcz żrąca. 1281 01:46:12,010 --> 01:46:14,260 Proszę wszystkich o uwagę. 1282 01:46:15,177 --> 01:46:17,010 Zgodnie z obyczajem, 1283 01:46:17,468 --> 01:46:20,427 gdy ktoś dostaje dyplom, zbiera gromkie brawa! 1284 01:46:31,802 --> 01:46:35,302 "Zamknięcie jedynego ośrodka zapewniającego należytą opiekę, 1285 01:46:35,427 --> 01:46:39,052 bez dania żadnej alternatywy, byłoby nie do przyjęcia. 1286 01:46:39,218 --> 01:46:42,635 Niniejszym zaleca się przyznanie warunkowego zezwolenia na działanie". 1287 01:46:42,760 --> 01:46:47,177 - sprawozdanie Generalnego Inspektoratu Opieki Społecznej z 17 kwietnia 2017 1288 01:47:00,510 --> 01:47:02,427 Chodźmy. 1289 01:47:03,427 --> 01:47:04,385 Powolutku. 1290 01:47:09,802 --> 01:47:10,677 W porządku? 1291 01:47:12,135 --> 01:47:13,677 Dobrze, spokojnie. 1292 01:47:15,135 --> 01:47:17,010 Pójdziemy usiąść do stołu? 1293 01:47:18,010 --> 01:47:18,968 Spokojnie. 1294 01:47:22,635 --> 01:47:25,260 Dylan, weźmiesz Valentina? 1295 01:47:25,427 --> 01:47:26,385 Jak leci? 1296 01:47:28,593 --> 01:47:29,718 Dobrze wyglądasz. 1297 01:47:30,718 --> 01:47:31,885 Usiądź przy stole. 1298 01:47:46,885 --> 01:47:51,885 Pamięci Johanna Bouganima 1299 01:47:57,093 --> 01:48:02,427 Dla Davida, Matéa, Salimaty, Virgila, Brahima i pozostałych 1300 01:48:07,718 --> 01:48:11,052 NADZWYCZAJNI 1301 01:48:19,010 --> 01:48:22,510 Wersja polska: Kino Świat Tekst: Piotr Kacprzak 98030

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.