All language subtitles for Castlevania.S03E07.polish

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian Download
cs Czech
da Danish
nl Dutch Download
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek Download
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala Download
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:27,667 --> 00:00:31,167 Myślałem, że przejrzymy dziś resztę zbrojowni. 2 00:00:32,125 --> 00:00:33,833 O ile to jest dziś. 3 00:00:34,167 --> 00:00:36,083 Takka nie przepada za porankami. 4 00:00:37,208 --> 00:00:39,333 A to jest bardzo wczesny ranek. 5 00:00:40,125 --> 00:00:43,958 Tak wczesny, że wciąż wygląda jak wczoraj. 6 00:00:44,458 --> 00:00:47,208 Nie trzeba było łazić po zamku do aż tak późna. 7 00:00:48,167 --> 00:00:50,875 Chcieliśmy zobaczyć silnik napędzający zamek. 8 00:00:52,000 --> 00:00:53,292 Da się go naprawić? 9 00:00:54,417 --> 00:00:55,417 Może. 10 00:00:56,125 --> 00:00:59,083 Ale to zajmie dużo czasu, a mamy inne rzeczy do roboty. 11 00:01:00,167 --> 00:01:01,167 Za mną. 12 00:01:04,542 --> 00:01:06,500 Co może być ważniejsze? 13 00:01:07,417 --> 00:01:08,833 Wiele rzeczy. 14 00:01:09,333 --> 00:01:10,958 Nigdzie się nie wybieram. 15 00:01:11,750 --> 00:01:13,958 Zamek przemieścił się po raz ostatni. 16 00:01:14,625 --> 00:01:16,125 Muszę strzec tych miejsc. 17 00:02:23,208 --> 00:02:24,708 Magiczne latarnie. 18 00:02:25,542 --> 00:02:26,542 To błyskawica. 19 00:02:27,458 --> 00:02:28,458 Nie magia. 20 00:02:29,125 --> 00:02:32,333 Mówisz, że błyskawice w lampach to nie magia? 21 00:02:32,875 --> 00:02:33,875 Właśnie tak. 22 00:02:34,792 --> 00:02:38,875 Partowie trzymali je w słojach na 200 lat przed narodzeniem Chrystusa. 23 00:02:42,625 --> 00:02:44,292 To skarbiec Belmontów. 24 00:02:45,167 --> 00:02:49,333 Składnica rodziny, która przez pokolenia uczyła się jednego: 25 00:02:50,875 --> 00:02:52,000 zabijania potworów. 26 00:02:52,833 --> 00:02:54,250 Również wampirów. 27 00:02:57,375 --> 00:02:58,375 Idziemy? 28 00:03:00,000 --> 00:03:02,708 Chcecie wiedzieć wszystko o zabijaniu wampirów? 29 00:03:03,333 --> 00:03:06,333 Belmontowie spisali wszystkie doświadczenia. 30 00:03:08,167 --> 00:03:10,333 Znacie anatomię wampirów? 31 00:03:11,167 --> 00:03:14,833 Wbija się im coś ostrego w serce i wybuchają. 32 00:03:15,333 --> 00:03:17,000 To bardziej skomplikowane. 33 00:03:17,792 --> 00:03:18,917 Ale dobry początek. 34 00:03:19,333 --> 00:03:21,125 A co z... ludźmi? 35 00:03:21,208 --> 00:03:23,375 Na pewno wiecie, jak zabijać ludzi. 36 00:03:24,125 --> 00:03:28,917 Chō miała ukrytą armię niewolników. Sami możemy nie dać im rady. 37 00:03:29,000 --> 00:03:30,583 Pomyślimy o strategii. 38 00:03:31,000 --> 00:03:32,375 A lampy z błyskawicami? 39 00:03:33,042 --> 00:03:34,667 Błyskawica może być bronią? 40 00:03:35,292 --> 00:03:37,583 Można nią zabić wielu ludzi naraz? 41 00:03:38,292 --> 00:03:40,083 Zacznijmy od podstaw, dobrze? 42 00:03:40,542 --> 00:03:41,542 Oczywiście. 43 00:03:42,125 --> 00:03:44,458 My tylko martwimy się wieloma rzeczami. 44 00:03:44,833 --> 00:03:48,417 Jesteśmy ci bardzo wdzięczni za życzliwość. 45 00:03:49,000 --> 00:03:50,000 Rozumiem was. 46 00:03:51,250 --> 00:03:54,958 Takka, zrozum, że nie przekażę wam sposobów na morderstwa. 47 00:03:55,375 --> 00:03:56,375 Rozumiem. 48 00:03:56,875 --> 00:03:59,625 Po prostu mamy małe szanse. 49 00:04:00,333 --> 00:04:01,333 Nie mogę spać. 50 00:04:02,042 --> 00:04:04,375 Dlatego chodziłem w nocy po zamku. 51 00:04:05,125 --> 00:04:06,833 Zumi mi towarzyszyła. 52 00:04:07,500 --> 00:04:08,500 No dobrze. 53 00:04:09,208 --> 00:04:10,458 No dobrze. Ale... 54 00:04:11,500 --> 00:04:12,917 musicie zrozumieć... 55 00:04:13,917 --> 00:04:15,458 że dzielę się wszystkim... 56 00:04:16,250 --> 00:04:18,667 byście to zapamiętali i przekazali dalej. 57 00:04:19,542 --> 00:04:21,208 Nie tylko wojenne sztuczki. 58 00:04:23,333 --> 00:04:24,333 Wszystko. 59 00:04:26,542 --> 00:04:28,167 Trevor Belmont chciałby, 60 00:04:28,250 --> 00:04:30,792 by powstało nowe pokolenie łowców potworów. 61 00:04:49,625 --> 00:04:50,667 Żadnego biegania! 62 00:04:51,125 --> 00:04:52,292 Mówiłem tyle razy, 63 00:04:52,375 --> 00:04:55,458 że dzieci nie biegają po moim mieście jak dzikie psy. 64 00:04:55,875 --> 00:04:59,042 Zwłaszcza tobie mówiłem to ponad 20 razy, czyż nie? 65 00:04:59,625 --> 00:05:00,917 Czyż nie, chłopcze? 66 00:05:07,083 --> 00:05:10,083 Przychodzisz tu rano, bo lubisz świeże jabłka, 67 00:05:10,167 --> 00:05:11,167 prawda? 68 00:05:12,458 --> 00:05:13,458 Tak myślałem. 69 00:05:14,708 --> 00:05:16,167 Chcesz poznać sekret? 70 00:05:17,292 --> 00:05:19,667 Jak pójdziesz do lasu przez pole z tyłu, 71 00:05:19,750 --> 00:05:21,458 idź ścieżką do rozwidlenia, 72 00:05:21,542 --> 00:05:25,542 w dół drogi obok drzewa, o którym mówicie, że wygląda jak zła twarz, 73 00:05:25,833 --> 00:05:30,000 i przejdź przez strumień tam, gdzie rodzice już zakazują wam chodzić. 74 00:05:30,083 --> 00:05:31,083 Zgadza się? 75 00:05:31,875 --> 00:05:34,583 Na polanie za strumieniem rośnie jabłoń. 76 00:05:35,542 --> 00:05:39,000 To moja jabłoń i nikomu nie wolno tam chodzić. 77 00:05:39,917 --> 00:05:43,250 Jeśli obiecasz, że nikomu nie powiesz, gdzie idziesz, 78 00:05:44,500 --> 00:05:47,000 możesz sobie wziąć trzy jabłka. 79 00:05:47,667 --> 00:05:48,667 I nie biegaj. 80 00:05:55,958 --> 00:05:56,958 Wczesna pobudka? 81 00:05:57,292 --> 00:06:00,000 Dużo roboty, pewnie nie starczy mi na to czasu. 82 00:06:00,083 --> 00:06:03,208 Podobno piłeś wczoraj z Belnades i Belmontem. 83 00:06:03,458 --> 00:06:07,375 Jestem gwiazdą. Chcieli poznać kogoś, kto widział papier toaletowy. 84 00:06:07,458 --> 00:06:09,542 A co to, kurwa, jest? 85 00:06:09,917 --> 00:06:11,875 Coś z Chin. Miłego dnia, sędzio. 86 00:06:12,875 --> 00:06:14,208 Papier toaletowy. 87 00:07:23,750 --> 00:07:26,958 Niezbyt oczywiste znalezisko jak na kościół. 88 00:07:48,083 --> 00:07:49,208 Przeorze Sala? 89 00:07:50,125 --> 00:07:51,125 Przeorze Sala? 90 00:07:51,792 --> 00:07:53,833 Jasne. Saint Germain. 91 00:07:54,125 --> 00:07:55,542 Mam jedno pytanie. 92 00:07:55,625 --> 00:07:57,958 Obawiam się, że dziś jesteśmy zajęci. 93 00:07:58,042 --> 00:08:01,083 Rozpoznaje przeor tę księgę? 94 00:08:02,708 --> 00:08:03,708 Niestety. 95 00:08:05,042 --> 00:08:06,042 Naprawdę? 96 00:08:06,542 --> 00:08:09,000 Takie księgi nieczęsto są w kościołach. 97 00:08:09,458 --> 00:08:14,417 Stare klasztory są znane ze zbiorów starych, dziwnych ksiąg. 98 00:08:14,500 --> 00:08:17,875 Owszem, ale tę księgę ktoś niedawno czytał, Sala. 99 00:08:18,292 --> 00:08:20,750 A potem wyrwał z niej fragment. 100 00:08:21,458 --> 00:08:23,458 Mamy tu wiele uszkodzonych ksiąg. 101 00:08:23,667 --> 00:08:26,042 Nie wiem, czym tak się przejmujesz. 102 00:08:26,333 --> 00:08:29,333 Tym, że ślady po wyrwaniu nie zżółkły, Sala. 103 00:08:29,917 --> 00:08:32,417 Ten fragment wyrwano parę miesięcy temu. 104 00:08:32,708 --> 00:08:35,167 Wciąż widać sadzę na krawędziach i... 105 00:08:36,333 --> 00:08:37,500 Zastanawiam się... 106 00:08:38,292 --> 00:08:41,208 kto mógł zainteresować się tą księgą? 107 00:08:43,583 --> 00:08:46,250 Nie wiem, czemu ma mnie to obchodzić. 108 00:08:46,958 --> 00:08:50,708 Bo brakujące strony opisują metody i procesy 109 00:08:50,792 --> 00:08:52,625 wskrzeszania ludzi z piekła. 110 00:08:53,125 --> 00:08:58,292 Może ktoś wyrwał te strony, by się nimi podetrzeć. 111 00:08:58,917 --> 00:09:01,958 Podobno na świecie używa się papieru w tym celu. 112 00:09:02,792 --> 00:09:05,792 Tę księgę napisał Diabelski Kowal 200 lat temu. 113 00:09:06,125 --> 00:09:10,792 Szalony Diabelski Kowal, z niezwykłą metodą praktykowania. 114 00:09:11,208 --> 00:09:13,000 Jest tu coś o Drakuli? 115 00:09:13,167 --> 00:09:15,083 Nie, ale nie o to chodzi. 116 00:09:15,333 --> 00:09:17,458 To lepiej wracaj do pracy. 117 00:09:22,250 --> 00:09:23,500 Sala. 118 00:09:24,500 --> 00:09:27,125 Chciałeś, bym nie traktował cię jak szaleńca. 119 00:09:31,833 --> 00:09:33,958 Nie rozczaruj mnie. 120 00:10:39,708 --> 00:10:42,250 Witaj, panie Diabelski Kowalu. 121 00:10:43,708 --> 00:10:44,708 Znasz mnie. 122 00:10:45,250 --> 00:10:46,292 Wyczuwam cię. 123 00:10:48,292 --> 00:10:52,333 Nie znajdziesz tu świeżych ciał, by je zabić i przekuć. 124 00:10:54,208 --> 00:10:55,958 Jesteś tu sama. 125 00:10:57,667 --> 00:10:58,792 Całkiem sama. 126 00:11:05,417 --> 00:11:09,000 Niecodziennie widzi się jednoosobową wioskę. 127 00:11:10,250 --> 00:11:13,625 Dawno, dawno temu znalazłbyś tu sporo ludzi. 128 00:11:14,458 --> 00:11:17,458 Po dziesięć osób w domu, pełno wrzeszczących dzieci. 129 00:11:17,542 --> 00:11:19,042 Tłoczno tu było. 130 00:11:19,917 --> 00:11:20,917 Prawdę mówiąc... 131 00:11:21,833 --> 00:11:25,208 czasami myślę, że wolę ją taką, jaka jest teraz. 132 00:11:26,333 --> 00:11:27,333 To twoja sprawka? 133 00:11:28,083 --> 00:11:34,458 Boże, nie. To nie leży w mojej mocy. 134 00:11:34,792 --> 00:11:37,750 Czterdzieści osiem kilometrów stąd jest miasteczko. 135 00:11:38,125 --> 00:11:39,125 A raczej... 136 00:11:39,625 --> 00:11:41,750 coś bardziej jak więzienie. 137 00:11:44,042 --> 00:11:46,375 Zmierzam w tamtym kierunku, 138 00:11:47,167 --> 00:11:51,625 więc może udzieliłabyś ostrzeżenia podróżnikowi i koledze-praktykantowi. 139 00:11:52,750 --> 00:11:55,250 Też mnie wyczuwasz? 140 00:11:56,167 --> 00:11:57,167 Widzę cię. 141 00:12:01,000 --> 00:12:03,583 Miasteczkiem rządzi pewien mag. 142 00:12:04,458 --> 00:12:09,167 Marzy o wielkim mieście i niewolnikach, którzy je zbudują. 143 00:12:10,292 --> 00:12:13,417 Zgarnął więc ludzi z okolicznych wiosek. 144 00:12:13,917 --> 00:12:16,833 Spalił ich dusze na popiół. 145 00:12:18,208 --> 00:12:21,083 Zamienił ich w mrówki. 146 00:12:21,750 --> 00:12:27,250 Zmusił do żarcia gówna i układania cegieł. 147 00:12:28,833 --> 00:12:31,125 Ale ty wciąż tu jesteś. 148 00:12:31,750 --> 00:12:32,833 Tak. 149 00:12:33,542 --> 00:12:37,083 Pozwoliłaś magowi zabrać swoich sąsiadów. 150 00:12:38,333 --> 00:12:39,333 Czemu? 151 00:12:40,667 --> 00:12:44,792 Chyba że nie jesteś tą, na którą wyglądasz. 152 00:12:52,417 --> 00:12:53,625 Ależ jestem. 153 00:13:07,375 --> 00:13:11,167 Po prostu nie jestem tak silna jak kiedyś. 154 00:13:12,500 --> 00:13:17,167 To życie zbiera swe żniwo, Diabelski Kowalu. 155 00:13:22,750 --> 00:13:23,750 To prawda. 156 00:13:25,292 --> 00:13:26,292 Jestem Izaak. 157 00:13:27,333 --> 00:13:28,583 Miranda. 158 00:13:30,375 --> 00:13:33,125 Dałaś radę ochronić siebie, ale... 159 00:13:34,500 --> 00:13:37,583 Dałam radę ich odstraszyć ode mnie. 160 00:13:39,167 --> 00:13:41,667 Ale magia się wyczerpuje. 161 00:13:43,042 --> 00:13:45,625 Dla innych nie mogłam zrobić nic. 162 00:13:46,875 --> 00:13:49,042 Mogłam tylko obserwować. 163 00:13:51,917 --> 00:13:53,833 Mag nigdy po ciebie nie wrócił? 164 00:13:54,958 --> 00:13:56,792 Nie ma po co. 165 00:13:58,208 --> 00:14:00,375 Wciąż umiem się obronić. 166 00:14:00,750 --> 00:14:02,792 Nie dałby rady mnie przemienić. 167 00:14:03,000 --> 00:14:05,792 A poza tym, na co bym mu się przydała? 168 00:14:07,167 --> 00:14:12,167 Ma już to, czego potrzebuje, szalony drań, 169 00:14:12,667 --> 00:14:14,625 by zbudować państwo-miasto. 170 00:14:15,625 --> 00:14:19,792 Pewnego dnia Styryjczycy przebiją się przez okoliczne miasta 171 00:14:20,000 --> 00:14:22,208 i zaleją cały kraj. 172 00:14:23,833 --> 00:14:25,125 Ja jadę do Styrii. 173 00:14:25,750 --> 00:14:27,708 Po co, na litość boską? 174 00:14:29,000 --> 00:14:31,000 Muszę tam kogoś zabić. 175 00:14:36,333 --> 00:14:39,292 Będziesz potrzebował ich więcej. 176 00:14:39,875 --> 00:14:43,375 A Styria znajduje się dwa tygodnie jazdy stąd. 177 00:14:44,833 --> 00:14:46,167 Zostałem zdradzony. 178 00:14:48,417 --> 00:14:49,833 Nie mogłem nic zrobić. 179 00:14:51,458 --> 00:14:56,917 Mag, o którym mówiłam, ma lustro przemieszczania, Izaaku. 180 00:14:58,750 --> 00:14:59,750 Naprawdę? 181 00:15:00,167 --> 00:15:06,875 Wyjątkowo wysokie i szerokie. Może przesyłać wiele osób naraz. 182 00:15:08,042 --> 00:15:11,542 Oczywiście, by otrzymać taki skarb, 183 00:15:11,917 --> 00:15:14,625 aby mag nie mógł się bronić 184 00:15:14,917 --> 00:15:17,750 musiałbyś zabić wszystkich w miasteczku, 185 00:15:18,250 --> 00:15:23,958 przemieniając całą populację w swoje stwory nocy... 186 00:15:25,083 --> 00:15:32,042 dzięki czemu stworzyłbyś odpowiednią armię dla vendetty w Styrii. 187 00:15:33,583 --> 00:15:37,542 Tak, pewnie powinnam była wspomnieć, że jestem szalona. 188 00:15:41,958 --> 00:15:45,958 Zabij ich wszystkich, piękny kowalu. 189 00:15:46,917 --> 00:15:48,875 Podziękują ci za to. 190 00:15:49,792 --> 00:15:55,417 I podziękują ci za to, że przemieniłeś ich w narzędzia zemsty 191 00:15:55,750 --> 00:15:57,625 na ludzkiej rasie. 192 00:15:58,708 --> 00:16:02,583 Ocal moich dawnych sąsiadów i weź swoją nagrodę. 193 00:16:04,333 --> 00:16:08,625 To ucieszy twoją zmęczoną koleżankę po fachu. 194 00:16:09,125 --> 00:16:11,250 A sprawiedliwości stanie się zadość. 195 00:16:13,042 --> 00:16:19,375 Są gorsze rzeczy na świecie niż wampiry ze Styrii, Izaaku. 196 00:16:25,542 --> 00:16:29,708 Są gorsze rzeczy niż zdrada. 197 00:16:58,208 --> 00:16:59,208 Patrz. 198 00:17:04,792 --> 00:17:05,792 Mamy ich. 199 00:17:06,625 --> 00:17:07,625 I co teraz? 200 00:17:08,000 --> 00:17:09,500 Chyba ich przesłuchamy. 201 00:17:10,167 --> 00:17:11,875 Potrzebujemy tylko jednego. 202 00:17:12,625 --> 00:17:15,083 Nie chcemy zaalarmować klasztoru. 203 00:17:15,792 --> 00:17:17,083 Jakieś propozycje? 204 00:17:17,667 --> 00:17:19,083 Ja się tym zajmę. 205 00:17:20,167 --> 00:17:24,333 Czuję się bezużyteczny, od kiedy gadamy o magii i symbolach. 206 00:17:24,708 --> 00:17:25,792 Jesteś pewien? 207 00:17:26,542 --> 00:17:27,542 Jasne. 208 00:17:33,833 --> 00:17:36,167 Lubię proste rozrywki. 209 00:18:17,208 --> 00:18:19,833 Lubię profesjonalnych zabójców. 210 00:18:20,292 --> 00:18:21,333 Ten chwyt 211 00:18:21,417 --> 00:18:22,917 zawsze was zdradza. 212 00:20:23,708 --> 00:20:24,708 Co to? 213 00:20:27,917 --> 00:20:29,042 Pana wandal. 214 00:20:30,167 --> 00:20:31,833 Bardzo niegrzeczny mnich. 215 00:20:32,708 --> 00:20:35,625 Schwytaliśmy go, jak rył symbol na ścianie domu, 216 00:20:35,708 --> 00:20:37,417 ten sam, co na bramie. 217 00:20:37,625 --> 00:20:40,000 Już parę razy go widziałam w wiosce. 218 00:20:40,333 --> 00:20:42,208 Ma niepokojący zestaw znaczeń. 219 00:20:43,583 --> 00:20:45,500 Powiedz sędziemu, co on znaczy. 220 00:20:46,875 --> 00:20:48,458 Zajeb się na śmierć. 221 00:20:50,417 --> 00:20:54,083 Pilnuj swojego jebanego języka w mojej obecności. 222 00:20:55,042 --> 00:20:56,292 Nic nie powiem. 223 00:20:56,625 --> 00:20:58,292 Nie możecie mnie tu trzymać. 224 00:20:58,500 --> 00:21:00,000 Nie możecie nic zrobić. 225 00:21:00,625 --> 00:21:01,833 Możemy cię zabić. 226 00:21:03,083 --> 00:21:05,667 A ja próbowałem być dla ciebie miły. 227 00:21:07,583 --> 00:21:09,000 Symbol ma kilka znaczeń, 228 00:21:09,083 --> 00:21:11,625 które razem oznaczają śmierć i przemianę. 229 00:21:11,917 --> 00:21:14,000 Planują coś związanego z magią. 230 00:21:14,500 --> 00:21:15,958 Myślisz, że o to chodzi? 231 00:21:16,625 --> 00:21:20,542 Że Sala i jego ludzie chcą coś zrobić miasteczku. 232 00:21:21,750 --> 00:21:22,750 Na pewno. 233 00:21:23,917 --> 00:21:26,000 Powiedz mi, co dokładnie. 234 00:21:27,042 --> 00:21:28,583 Tego nie wiem. 235 00:21:29,208 --> 00:21:30,333 Ale on wie. 236 00:21:31,000 --> 00:21:32,958 Saint Germain jest w klasztorze. 237 00:21:33,417 --> 00:21:35,292 Potwierdził nasze podejrzenia. 238 00:25:02,583 --> 00:25:04,583 Napisy: Joanna Kaniewska 17094

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.