Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:00,040 --> 00:00:04,000
www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.
Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
2
00:00:46,640 --> 00:00:50,840
Jest taki stary dowcip. Dwie starsze
damy jedz� w resorcie Catskill Mountain.
3
00:00:50,800 --> 00:00:54,120
Jedna z nich m�wi:
"Jedzenie jest tu naprawd� okropne".
4
00:00:54,240 --> 00:00:57,240
A druga m�wi:
"Tak, wiem. I jakie ma�e porcje".
5
00:00:57,760 --> 00:01:00,320
Takie w�a�nie mam podej�cie do �ycia.
6
00:01:00,360 --> 00:01:03,640
Pe�ne samotno�ci, smutku,
cierpienia i niezadowolenia.
7
00:01:04,240 --> 00:01:06,480
I to wszystko o wiele
za szybko si� ko�czy.
8
00:01:06,480 --> 00:01:10,400
Inny wa�ny dowcip dla mnie to ten
zwykle przypisywany Groucho Marxowi.
9
00:01:11,640 --> 00:01:14,120
Ale chyba pierwszy raz
pojawia si� u Freuda...
10
00:01:14,120 --> 00:01:16,160
Dowcip i jego zwi�zek
z nie�wiadomo�ci�.
11
00:01:16,160 --> 00:01:19,920
Brzmi to tak - parafrazuj�:
"Nigdy nie chcia�bym nale�e� do klubu,
12
00:01:20,480 --> 00:01:23,200
kt�ry chcia�by mie�
kogo� takiego jak ja za cz�onka".
13
00:01:23,200 --> 00:01:27,440
To kluczowy dowcip mojego doros�ego
�ycia, je�li chodzi o zwi�zki z kobietami.
14
00:01:27,480 --> 00:01:30,760
Ostatnio najdziwniejsze rzeczy
przychodz� mi do g�owy.
15
00:01:31,080 --> 00:01:34,600
Bo w�a�nie stukn�a mi czterdziestka
i chyba przechodz� kryzys �yciowy.
16
00:01:34,600 --> 00:01:38,280
Nie przejmuj� si� starzeniem.
Chocia� troszk� �ysiej� na czubku.
17
00:01:38,600 --> 00:01:41,200
Poza tym w�a�ciwie
wszystko w porz�dku.
18
00:01:41,200 --> 00:01:43,520
S�dz�, �e im b�d� starszy,
tym b�d� lepszy.
19
00:01:43,520 --> 00:01:46,160
Chyba b�d� takim typem
�ysiej�cej m�sko�ci...
20
00:01:46,160 --> 00:01:49,960
w przeciwie�stwie do, powiedzmy,
dystyngowanego siwca, na przyk�ad.
21
00:01:49,960 --> 00:01:53,320
Chyba �e b�d� jednym z tych,
kt�rym �lina kapie z ust...
22
00:01:54,240 --> 00:01:57,160
co to w�azi z siatk�
z zakupami do jad�odajni
23
00:01:57,360 --> 00:01:59,440
i wrzeszczy o socjalizmie.
24
00:01:59,440 --> 00:02:03,240
Annie i ja zerwali�my ze sob�. A ja ci�gle
jeszcze nie mog� si� z tym pogodzi�.
25
00:02:03,240 --> 00:02:06,160
Ci�gle przesiewam
szcz�tki naszego zwi�zku...
26
00:02:07,280 --> 00:02:10,920
rozmy�lam o swoim �yciu,
pr�buj�c odkry�, gdzie si� spieprzy�o.
27
00:02:11,920 --> 00:02:14,640
Rok temu byli�my... zakochani, no wiecie.
28
00:02:14,680 --> 00:02:18,520
I... to zabawne... Nie jestem mrukiem.
Nie jestem typem depresyjnym.
29
00:02:19,480 --> 00:02:21,160
Ja... wiecie...
30
00:02:21,280 --> 00:02:23,680
Chyba by�em do�� weso�ym dzieckiem.
31
00:02:23,680 --> 00:02:27,320
Wychowywa�em si� na Brooklynie
podczas drugiej wojny �wiatowej.
32
00:02:27,440 --> 00:02:30,520
Ma depresj�.
Ni st�d ni zow�d nic nie mo�e robi�.
33
00:02:31,120 --> 00:02:34,360
- Dlaczego masz depresj�, Alvy?
- Powiedz panu doktorowi.
34
00:02:34,360 --> 00:02:36,440
Dlatego, �e co� przeczyta�.
35
00:02:36,440 --> 00:02:38,280
Co� przeczyta�, co?
36
00:02:38,440 --> 00:02:41,280
- Kosmos si� rozwija.
- Kosmos si� rozwija?
37
00:02:41,920 --> 00:02:45,880
Kosmos to wszystko. Je�li si� rozwija,
to pewnego dnia si� rozpadnie...
38
00:02:46,600 --> 00:02:48,920
i to b�dzie koniec wszystkiego.
39
00:02:49,040 --> 00:02:50,960
A co ci� to obchodzi?
40
00:02:51,120 --> 00:02:53,200
Przesta� odrabia� zadania domowe.
41
00:02:53,200 --> 00:02:56,280
- Jaki jest sens?
- Co kosmos ma z tym wsp�lnego?
42
00:02:56,880 --> 00:03:00,160
Ty jeste� tu, na Brooklynie!
Brooklyn si� nie rozwija!
43
00:03:00,200 --> 00:03:03,640
I nie b�dzie si� rozwija�
jeszcze przez miliony lat, Alvy.
44
00:03:03,760 --> 00:03:07,240
I musimy pr�bowa� cieszy� si� �yciem,
p�ki tu jeste�my, co?
45
00:03:07,640 --> 00:03:09,000
Co? Co?
46
00:03:13,200 --> 00:03:16,360
M�j analityk twierdzi, �e wyolbrzymiam
wspomnienia z dzieci�stwa.
47
00:03:16,360 --> 00:03:19,080
Ale wychowywa�em si�
pod roller-coasterem
48
00:03:19,080 --> 00:03:21,320
w Coney Island na Brooklynie.
49
00:03:21,600 --> 00:03:24,920
Mo�e to t�umaczy moj� osobowo��,
jestem troch� nerwowy.
50
00:03:25,480 --> 00:03:27,520
Mam wybuja�� wyobra�ni�.
51
00:03:27,760 --> 00:03:30,040
Moje my�li troch� przeskakuj�.
52
00:03:30,200 --> 00:03:33,200
Mam k�opoty z odr�nieniem
fikcji od realno�ci.
53
00:03:33,480 --> 00:03:35,920
M�j ojciec mia� weso�e miasteczko.
54
00:03:36,080 --> 00:03:37,440
Oto on.
55
00:03:37,520 --> 00:03:38,880
A to ja.
56
00:03:38,960 --> 00:03:42,480
Ci�gle wy�adowywa�em swoj� agresj�
u�ywaj�c tych samochod�w.
57
00:03:44,800 --> 00:03:47,360
Pami�tam nauczycieli w naszej szkole.
58
00:03:47,480 --> 00:03:50,480
Mieli�my powiedzonko.:
"Ci, kt�rzy nic nie potrafi�, ucz�,
59
00:03:50,480 --> 00:03:53,080
a ci, kt�rzy nie potrafi� uczy�,
ucz� W-F".
60
00:03:53,080 --> 00:03:57,080
A ci, kt�rzy kompletnie nic nie potrafili,
znale�li si� w naszej szkole.
61
00:04:00,360 --> 00:04:03,280
Zawsze s�dzi�em,
�e moi szkolni koledzy to idioci.
62
00:04:03,280 --> 00:04:05,880
Melvyn Greenglass.
Ta jego t�usta mordka.
63
00:04:05,880 --> 00:04:09,240
I Henrietta Farrell.
Po prostu Miss Perfekcji ca�y czas.
64
00:04:09,360 --> 00:04:12,320
I Ivan Ackerman.
Zawsze z�a odpowied�. Zawsze.
65
00:04:12,680 --> 00:04:14,800
Siedem i trzy to dziewi��.
66
00:04:15,480 --> 00:04:17,880
Ju� wtedy wiedzia�em, �e to palanty.
67
00:04:17,880 --> 00:04:20,320
W 1942 zd��y�em ju� odkry� kobiety.
68
00:04:23,040 --> 00:04:24,720
Poca�owa� mnie!
69
00:04:24,840 --> 00:04:26,520
Poca�owa� mnie!
70
00:04:26,640 --> 00:04:29,520
To ju� drugi raz w tym miesi�cu!
Podejd� tu!
71
00:04:30,360 --> 00:04:33,040
- Co ja takiego zrobi�em?
- Wstyd� si�!
72
00:04:33,240 --> 00:04:36,480
Dlaczego? Wyra�a�em tylko
zdrowe zainteresowanie p�ci�.
73
00:04:36,480 --> 00:04:39,480
Sze�cioletni ch�opcy
nie my�l� o dziewczynkach.
74
00:04:39,880 --> 00:04:40,960
Ja tak.
75
00:04:40,960 --> 00:04:44,440
Na mi�o�� bosk�, Alvy!
Nawet Freud m�wi o okresie utajenia.
76
00:04:44,800 --> 00:04:48,000
C�, nigdy nie mia�em okresu utajenia.
Nic na to nie poradz�.
77
00:04:48,000 --> 00:04:51,680
Czy nie m�g�by� by� taki jak Donald?
To jest przyk�adny ch�opak.
78
00:04:52,600 --> 00:04:55,000
Powiedz wszystkim,
kim jeste� dzisiaj.
79
00:04:55,000 --> 00:04:57,520
Zarz�dzam dochodow� firm� odzie�ow�.
80
00:04:58,280 --> 00:05:01,800
Czasami zastanawiam si�,
co teraz robi� moi szkolni koledzy.
81
00:05:01,840 --> 00:05:05,080
Jestem prezydentem firmy
Us�ugi Hydrauliczne Pinkusa.
82
00:05:06,520 --> 00:05:08,440
Ja handluj� ta�esami.
83
00:05:08,600 --> 00:05:12,680
Kiedy� by�em uzale�niony od heroiny.
Teraz jestem uzale�niony od metadonu.
84
00:05:14,680 --> 00:05:16,560
Ja dzia�am w sk�rze.
85
00:05:17,640 --> 00:05:20,040
Straci�em kontakt z kolegami
z czas�w szkolnych,
86
00:05:20,040 --> 00:05:21,560
ale ja wyszed�em na komedianta.
87
00:05:21,560 --> 00:05:25,240
Nie wzi�li mnie do wojska.
Zadziwiaj�ce... dosta�em kategori� E.
88
00:05:26,560 --> 00:05:28,760
W razie wojny by�bym je�cem.
89
00:05:31,520 --> 00:05:34,040
Zawsze tylko widzia�e�
same wady u ludzi.
90
00:05:34,040 --> 00:05:37,040
Nigdy nie potrafi�e�
zaprzyja�ni� si� z nikim w szkole.
91
00:05:37,040 --> 00:05:39,600
Zawsze by�e� w konflikcie ze �wiatem.
92
00:05:39,640 --> 00:05:43,000
Nawet kiedy sta�e� si� s�awny,
ci�gle nie ufa�e� �wiatu.
93
00:05:43,200 --> 00:05:46,160
Wyra�nie s�ysza�em.
Zamrucza� pod nosem "�yd".
94
00:05:46,640 --> 00:05:47,960
Szalony jeste�.
95
00:05:47,960 --> 00:05:51,160
Schodzili�my z kortu tenisowego.
On, ja i jego �ona.
96
00:05:51,480 --> 00:05:55,600
Spojrza� na ni� i oboje spojrzeli na mnie.
I on pod nosem powiedzia� "�yd".
97
00:05:55,720 --> 00:05:57,800
Alvy, jeste� kompletny paranoik.
98
00:05:57,800 --> 00:05:59,760
Zauwa�am takie rzeczy.
99
00:06:00,280 --> 00:06:03,840
Jad�em lunch z facetami z NBC.
Powiedzia�em: "Jedli�cie ju�?"
100
00:06:04,680 --> 00:06:07,000
A Tom Christie powiedzia�:
"Nie. Mosze zjemy?"
101
00:06:07,000 --> 00:06:09,360
Nie "mo�e".
Mosze zjemy? Mosze?
102
00:06:09,400 --> 00:06:12,800
Nie "mo�e zjamy", ale "mosze zjemy".
�yd, kumasz? Mosiek?
103
00:06:12,840 --> 00:06:14,880
- Max...
- Nie nazywaj mnie Max.
104
00:06:14,880 --> 00:06:18,680
Czemu, Max? To dla ciebie dobre imi�.
Max, wsz�dzie widzisz spisek.
105
00:06:19,600 --> 00:06:23,840
By�em w sklepie z p�ytami. Taki pot�ny,
wysoki blondyn, obci�ty jak �o�nierz,
106
00:06:24,760 --> 00:06:28,760
dziwnie na mnie patrzy i m�wi: "W tym
tygodniu mamy obni�k� na Wagnera".
107
00:06:29,560 --> 00:06:33,520
Wagner, Max, Wagner. Wiem, co on
naprawd� ma na my�li, bardzo wyra�nie.
108
00:06:34,800 --> 00:06:36,320
Dobra, Max.
109
00:06:36,760 --> 00:06:38,480
Kalifornia, Max.
110
00:06:38,720 --> 00:06:41,680
- Wyjed� z tego szalonego miasta.
- Daj spok�j, Max.
111
00:06:41,680 --> 00:06:44,680
Przeprowadzamy si� do LA.
Ca�y show-biznes tam jest.
112
00:06:44,680 --> 00:06:48,480
Nie. Nie chc� mieszka� w mie�cie,
gdzie jedynym post�pem kulturowym
113
00:06:48,760 --> 00:06:51,640
jest to, �e mo�na skr�ca� w prawo
na czerwonym �wietle.
114
00:06:51,640 --> 00:06:54,440
Daj spok�j.
Nie sp�niasz si� na spotkanie z Annie?
115
00:06:54,440 --> 00:06:57,880
Spotykam si� z ni� przy Beekmanie.
Mam jeszcze par� minut.
116
00:07:13,680 --> 00:07:15,720
Wyst�pujesz w telewizji?
117
00:07:16,760 --> 00:07:18,000
Nie.
118
00:07:19,680 --> 00:07:21,840
Tak. Czasami. Okazjonalnie.
119
00:07:21,880 --> 00:07:25,040
- Jak si� nazywasz?
- I tak by� nie zna�. Niewa�ne.
120
00:07:25,760 --> 00:07:28,280
By�e� w...
Johnny Carson Show, tak?
121
00:07:29,600 --> 00:07:31,400
Czasami, no wiesz.
122
00:07:31,680 --> 00:07:33,440
Jak si� nazywasz?
123
00:07:33,760 --> 00:07:35,840
Jestem... Robert Redford.
124
00:07:36,080 --> 00:07:37,600
Daj spok�j!
125
00:07:38,160 --> 00:07:41,280
Alvy Singer. Mi�o mi by�o...
Dzi�kuj� za wszystko.
126
00:07:41,680 --> 00:07:42,920
Hej!
127
00:07:43,080 --> 00:07:44,280
Co?
128
00:07:44,680 --> 00:07:46,560
To jest Alvy Singer!
129
00:07:46,680 --> 00:07:48,520
Ch�opaki, wiecie...
130
00:07:48,560 --> 00:07:51,480
Ten facet wyst�puje w telewizji.
Alvy Singer? Mam racj�?
131
00:07:51,480 --> 00:07:54,080
- Daj mi spok�j.
- Ten facet wyst�puje w telewizji.
132
00:07:54,080 --> 00:07:56,160
Potrzebuj� du�y kij do gry w polo.
133
00:07:56,160 --> 00:07:59,160
- Kto jest w telewizji?
- W Johnny Carson Show.
134
00:07:59,200 --> 00:08:01,280
Czy to spotkanie zwi�zkowc�w?
135
00:08:01,280 --> 00:08:04,000
- Jaki program?
- Mog� prosi� o autograf?
136
00:08:04,000 --> 00:08:07,720
- Niepotrzebny ci m�j autograf.
- Potrzebny. Dla mojej dziewczyny.
137
00:08:07,720 --> 00:08:09,640
Zadedykuj dla Ralpha.
138
00:08:09,800 --> 00:08:13,320
- Twoja dziewczyna ma na imi� Ralph?
- To dla mego braciaka.
139
00:08:15,480 --> 00:08:18,760
- Alvy Singer!
- Serio jeste� Alvy Singer, gwiazda TV?
140
00:08:19,160 --> 00:08:21,040
Alvy Singer jest tu!
141
00:08:21,240 --> 00:08:23,160
W porz�dku, ch�opaki.
142
00:08:23,320 --> 00:08:26,520
Jezu! Co ty robi�a�? Jecha�a�
na skr�ty przez Kana� Panamski?
143
00:08:26,520 --> 00:08:29,720
- Jestem w z�ym humorze!
- A ja z obsad� prosto z Ojca Chrzestnego.
144
00:08:29,720 --> 00:08:31,640
Musisz si� nauczy� sobie z tym radzi�.
145
00:08:31,640 --> 00:08:33,840
Mam do czynienia
z facetami imieniem Bolo!
146
00:08:33,840 --> 00:08:36,120
B�agam. G�owa mi p�ka, dobrze?
147
00:08:36,120 --> 00:08:39,120
Jeste� w z�ym nastroju.
Pewnie dostaniesz okres.
148
00:08:39,120 --> 00:08:43,360
Za ka�dym razem, jak dzieje si� co�
niezwyk�ego, to s�dzisz, �e dostaj� okres!
149
00:08:43,760 --> 00:08:46,680
Troszk� g�o�niej.
Chyba nie wszyscy s�yszeli.
150
00:08:46,920 --> 00:08:50,000
- Zacz�� si� ju� film?
- Zacz�� si� dwie minuty temu.
151
00:08:50,000 --> 00:08:52,200
I tyle. To koniec. Nie mo�emy wej��.
152
00:08:52,200 --> 00:08:55,480
- Dwie minuty, Alvy.
- Nie potrafi�. Spieprzyli�my to.
153
00:08:55,560 --> 00:08:57,640
Nie potrafi� wej�� w �rodku.
154
00:08:57,640 --> 00:09:00,320
Przegapimy tylko napisy.
S� po szwedzku.
155
00:09:00,320 --> 00:09:03,880
- Chcesz i�� na kaw� na dwie godziny?
- Dwie godziny? Nie. Ja wchodz�.
156
00:09:03,880 --> 00:09:07,560
- Prosz� bardzo. Do widzenia.
- Jak gadamy, to mogliby�my ju� wej��.
157
00:09:07,560 --> 00:09:10,880
Musimy tu sta� i k��ci� si�
przed wszystkimi? Wstyd mi.
158
00:09:11,680 --> 00:09:13,760
Dobrze. To co chcesz robi�?
159
00:09:13,760 --> 00:09:16,320
Nie wiem.
Chcesz i�� do innego kina?
160
00:09:16,320 --> 00:09:18,400
Chod�my na �al i wsp�czucie.
161
00:09:18,400 --> 00:09:20,640
Nie jestem w nastroju
na czterogodzinny
162
00:09:20,640 --> 00:09:22,080
film dokumentalny o Nazistach.
163
00:09:22,080 --> 00:09:25,680
Przykro mi. Musz� widzie� film
dok�adnie od pocz�tku do ko�ca.
164
00:09:26,320 --> 00:09:28,240
Bo... Bo jestem t�py.
165
00:09:28,320 --> 00:09:31,200
To bardzo grzeczne s�owo na to,
jaki jeste�.
166
00:09:32,760 --> 00:09:36,240
W zesz�y wtorek widzieli�my
film Felliniego. Nie najlepszy.
167
00:09:36,640 --> 00:09:38,720
Brakuje mu zwartej struktury.
168
00:09:38,720 --> 00:09:42,840
Odnosi si� wra�enie, �e on sam nie jest
ca�kiem pewien, co chce powiedzie�.
169
00:09:43,360 --> 00:09:46,960
Zawsze uwa�a�em, �e jest z natury
technicznym tw�rc� filmowym.
170
00:09:47,160 --> 00:09:51,040
Zgoda, La Strada to �wietny film.
Dobry przyk�ad obrazu negatywowego.
171
00:09:51,640 --> 00:09:54,480
Wkurza mnie ten go��.
Zaraz dostan� zawa�u.
172
00:09:54,520 --> 00:09:56,600
No to przesta� go s�ucha�.
173
00:09:56,600 --> 00:09:59,000
Wrzeszczy swoje pogl�dy
prosto mi do ucha.
174
00:09:59,000 --> 00:10:01,960
Tak jak w Giuletcie i duchach
czy Satyrykonie.
175
00:10:03,000 --> 00:10:05,400
Uwa�am to za zbyt... przerysowane.
176
00:10:05,400 --> 00:10:08,680
Naprawd�. Tworzy ogromnie
przerysowane dzie�a filmowe.
177
00:10:09,000 --> 00:10:11,080
S�owo kluczowe to przerysowany.
178
00:10:11,080 --> 00:10:12,880
Bez zag��biania...
179
00:10:12,960 --> 00:10:16,640
- Dlaczego jeste� przygn�biona?
- Przegapi�am terapi�. Zaspa�am.
180
00:10:17,040 --> 00:10:19,320
- Jak mo�na zaspa�?
- Budzik.
181
00:10:20,240 --> 00:10:23,120
Zdajesz sobie spraw�,
jaki to wrogi gest w moim kierunku?
182
00:10:23,120 --> 00:10:25,720
Wiem. To z powodu naszego
problemu seksualnego, tak?
183
00:10:25,720 --> 00:10:29,360
Czy ka�dy w "Nowojorczyku" musi zna�
nasz� cz�stotliwo�� wsp�ycia?
184
00:10:29,360 --> 00:10:31,240
Tak jak Samuel Beckett.
185
00:10:31,240 --> 00:10:34,320
Podziwiam technik�,
ale nie dostaj� od niej kopa.
186
00:10:34,840 --> 00:10:38,120
- Ja bym chcia� da� temu facetowi kopa.
- Przesta�, Alvy!
187
00:10:38,120 --> 00:10:40,320
Pluje mi na szyj�, jak m�wi.
188
00:10:41,600 --> 00:10:45,080
Wiesz, jeste� taki egocentryczny,
�e jak ja przegapiam terapi�,
189
00:10:45,080 --> 00:10:48,280
to ty tylko my�lisz o tym,
jaki to ma na ciebie wp�yw.
190
00:10:48,280 --> 00:10:50,360
To� to czysta Weltanschauung.
191
00:10:50,360 --> 00:10:52,360
Pewnie pierwsza randka.
192
00:10:52,440 --> 00:10:55,720
Pewnie z og�oszenia
w Nowojorskim Przegl�dzie Ksi��ek.
193
00:10:55,840 --> 00:10:58,360
"Naukowiec po trzydziestce pozna pani�
194
00:10:58,360 --> 00:11:01,440
zainteresowan� Mozartem,
Jamesem Joycem i sodomi�".
195
00:11:01,440 --> 00:11:03,520
Nasze problemy seksualne?
196
00:11:03,880 --> 00:11:06,080
Jak na faceta z Brooklynu
jestem ca�kiem normalny.
197
00:11:06,080 --> 00:11:09,680
Dobra. Przepraszam. M�j problem
seksualny. Dobra? M�j problem.
198
00:11:10,160 --> 00:11:13,880
Nie czyta�em tego. To Henry James?
Druga cz�� W kleszczach l�ku?
199
00:11:14,480 --> 00:11:16,520
To jest wp�yw telewizji.
200
00:11:16,720 --> 00:11:20,440
Marshall McLuhan podchodzi do tego
z punktu widzenia wysokiego...
201
00:11:20,840 --> 00:11:23,880
wysokiego nat�enia.
Rozumiesz? Gor�ce medium...
202
00:11:24,120 --> 00:11:27,240
Co�, za co nie da�bym nawet
wora z ko�skim �ajnem.
203
00:11:27,920 --> 00:11:32,040
Co mo�na zrobi�, jak si� stoi w kolejce
do kina z takim facetem za plecami?
204
00:11:32,160 --> 00:11:35,200
Dlaczego nie mog� wyrazi� swojej opinii?
To wolny kraj.
205
00:11:35,200 --> 00:11:38,760
Musisz j� wyra�a� tak g�o�no?
Nie wstyd ci si� tak afiszowa�?
206
00:11:39,920 --> 00:11:43,960
Naj�mieszniejsze jest to, �e nie masz
poj�cia, co my�li Marshall McLuhan.
207
00:11:44,120 --> 00:11:48,360
Czy�by? Tak si� sk�ada, �e wyk�adam
na Columbii na kursie TV, media i kultura.
208
00:11:48,720 --> 00:11:52,680
Wi�c s�dz�, �e m�j pogl�d na pana
McLuhana jest jak najbardziej trafny.
209
00:11:52,880 --> 00:11:56,480
Och, czy�by? Zabawne, bo akurat
jest tutaj pan McLuhan ze mn�.
210
00:11:57,360 --> 00:11:59,760
Prosz� bardzo... Podejd� tu na chwil�.
211
00:11:59,760 --> 00:12:01,720
S�ysza�em, co m�wi�e�.
212
00:12:01,840 --> 00:12:03,920
Nie masz poj�cia o moich pracach.
213
00:12:03,920 --> 00:12:06,160
Twierdzisz, �e ca�kowicie si� myl�?
214
00:12:06,160 --> 00:12:10,160
Jak uda�o ci si� wyk�ada� na jakikolwiek
temat, jest dla mnie niepoj�te.
215
00:12:10,280 --> 00:12:12,920
Ludzie, gdyby �ycie by�o w�a�nie takie!
216
00:12:13,480 --> 00:12:15,240
�AL I WSP�LCZUCIE
217
00:12:15,920 --> 00:12:19,000
14 czerwca 1940 r.
Niemiecka armia okupuje Pary�.
218
00:12:19,800 --> 00:12:23,160
W ca�ym kraju ludno�� �aknie
cho�by najkr�tszych wie�ci.
219
00:12:24,400 --> 00:12:27,840
Te ch�opaki we francuskim ruchu
oporu musia�y by� bardzo dzielne.
220
00:12:27,840 --> 00:12:30,800
�eby tyle s�ucha� �piewu
Maurice'a Chevaliera.
221
00:12:30,920 --> 00:12:34,200
Czasami my�l�, jak ja
zachowa�abym si� podczas tortur.
222
00:12:34,200 --> 00:12:37,560
Gestapo zabra�oby twoj�
kart� p�atnicz� z Bloomingdale'a
223
00:12:38,160 --> 00:12:40,240
i od razu by� im wszystko wy�piewa�a.
224
00:12:40,240 --> 00:12:42,320
Przez ten film czuj� si� winna.
225
00:12:42,320 --> 00:12:44,520
Tak, bo o to w�a�nie chodzi.
226
00:12:45,360 --> 00:12:46,520
Alvy...
227
00:12:46,520 --> 00:12:48,320
Co? Co... Co jest?
228
00:12:48,760 --> 00:12:50,480
Nie... Nie wiem.
229
00:12:50,840 --> 00:12:54,600
To nienaturalne. �pimy razem w ��ku.
No wiesz, to ju� tyle czasu.
230
00:12:56,080 --> 00:13:00,120
Wiesz, to dlatego, �e mam �piewa�
jutro wieczorem, musz� oszcz�dza� g�os.
231
00:13:00,720 --> 00:13:03,960
Zawsze masz wym�wk�. Kiedy�
my�la�a�, �e jestem bardzo seksowny.
232
00:13:03,960 --> 00:13:06,600
Na pocz�tku kochali�my si� bez przerwy.
233
00:13:06,960 --> 00:13:09,880
Pewnie jeste�my
w Ksi�dze rekord�w Guinnessa.
234
00:13:09,960 --> 00:13:13,120
Alvy, to minie.
Przechodz� taki okres. To wszystko.
235
00:13:13,440 --> 00:13:16,480
By�e� ju� kiedy� �onaty.
Wiesz, jak to mo�e by�.
236
00:13:16,520 --> 00:13:18,880
Na pocz�tku szala�e� za Allison.
237
00:13:22,360 --> 00:13:25,880
Wchodzisz zaraz po Chrisie Brownie,
czyli za oko�o 20 minut.
238
00:13:26,520 --> 00:13:28,600
Przepraszam. Kiedy ja wchodz�?
239
00:13:28,600 --> 00:13:30,120
Kim jeste�?
240
00:13:30,680 --> 00:13:32,240
Alvy Singer.
241
00:13:32,760 --> 00:13:34,240
Jestem komikiem.
242
00:13:34,240 --> 00:13:35,680
Och, komik. Tak.
243
00:13:35,680 --> 00:13:37,400
Jeste� nast�pny.
244
00:13:37,760 --> 00:13:39,840
Jak to nast�pny? Jestem...
245
00:13:39,840 --> 00:13:41,920
Jeste� zaraz po bie��cym wyst�pie.
246
00:13:41,920 --> 00:13:44,320
Nie, to niemo�liwe.
Bo on te� jest komikiem.
247
00:13:44,320 --> 00:13:45,400
Tak.
248
00:13:45,400 --> 00:13:48,480
- Wysy�asz dw�ch komik�w pod rz�d?
- A czemu nie?
249
00:13:48,480 --> 00:13:51,680
Nie, przykro mi. Nie chc�
wychodzi� po innym komiku.
250
00:13:51,920 --> 00:13:53,000
To nic takiego.
251
00:13:53,000 --> 00:13:55,920
Nie. Bo oni si� �miej�.
Wi�c... wola�bym nie.
252
00:13:56,040 --> 00:13:58,480
Uspok�j si�, co? Spodobasz im si�.
253
00:13:58,480 --> 00:14:01,480
Raczej wola�bym nie. Zobacz.
�miej� si� przy nim.
254
00:14:01,480 --> 00:14:04,240
B�d� si� przy nim �miali,
a potem ja mam wyj��.
255
00:14:04,240 --> 00:14:07,080
Ja te� chc�, �eby si� �miali.
lle mog� si� �mia�?
256
00:14:07,080 --> 00:14:09,840
- Ju� si� wy�miej�.
- Dobrze si� czujesz?
257
00:14:09,840 --> 00:14:11,120
Jezu!
258
00:14:12,640 --> 00:14:14,160
Jak ci na imi�?
259
00:14:14,160 --> 00:14:15,560
Allison.
260
00:14:15,800 --> 00:14:17,000
Tak?
261
00:14:17,000 --> 00:14:18,200
Allison i dalej?
262
00:14:18,200 --> 00:14:19,680
Portchnik.
263
00:14:19,960 --> 00:14:21,440
Portchnik?
264
00:14:21,880 --> 00:14:23,840
- Ladnie.
- Dzi�kuj�.
265
00:14:23,960 --> 00:14:25,760
Allison Portchnik!
266
00:14:26,560 --> 00:14:30,080
To co mi powiesz? Pracujesz
dla Stevensona ca�y czas czy co?
267
00:14:30,840 --> 00:14:33,000
Nie, nie, nie. Pisz� prac�.
268
00:14:33,640 --> 00:14:34,880
Na jaki temat?
269
00:14:34,880 --> 00:14:37,920
Zaanga�owanie polityczne
w literaturze XX wieku.
270
00:14:38,040 --> 00:14:41,920
Jeste�... nowojorczanka, �yd�wka,
lewicowa, liberalna, z inteligencji,
271
00:14:41,920 --> 00:14:45,760
Central Park West, Uniwersytet
Brandeisa, letnie obozy socjalistyczne?
272
00:14:45,760 --> 00:14:49,200
Ojciec ze szkicami Bena Shahna?
Taki ch�tny do strajk�w...
273
00:14:49,760 --> 00:14:53,000
Powstrzymaj mnie, zanim zrobi�
z siebie kompletnego imbecyla.
274
00:14:53,000 --> 00:14:57,160
Nie. To by�o wspania�e. Uwielbiam by�
sprowadzon� do kulturowego stereotypu.
275
00:14:57,360 --> 00:15:00,120
Zgoda. Jestem zapale�cem.
Ale dla lewicy.
276
00:15:02,560 --> 00:15:06,000
Musz� ju� tam i��.
Powiedz co� dla dodania otuchy. Szybko.
277
00:15:06,360 --> 00:15:08,400
Uwa�am, �e jeste� fajny.
278
00:15:08,400 --> 00:15:09,840
Naprawd�?
279
00:15:10,480 --> 00:15:11,880
Id� ju�.
280
00:15:21,880 --> 00:15:25,360
Nie mam poj�cia, dlaczego
zaproszono mnie na takie wyst�py,
281
00:15:25,760 --> 00:15:29,080
bo ja z natury wcale nie jestem
satyrykiem politycznym.
282
00:15:29,200 --> 00:15:32,160
Ciekawe, bo mia�em...
spotyka�em si� z kobiet�
283
00:15:33,720 --> 00:15:36,680
z administracji Eisenhowera
przez kr�tki czas.
284
00:15:36,720 --> 00:15:39,000
By�o to dla mnie ironi�, bo...
285
00:15:39,640 --> 00:15:42,000
Bo pr�bowa�em zrobi� z ni� to...
286
00:15:42,000 --> 00:15:45,280
co Eisenhower robi� z krajem
przez ostatnie osiem lat.
287
00:15:50,080 --> 00:15:52,440
Przepraszam.
Nie mog� tego zrobi�.
288
00:15:52,440 --> 00:15:55,640
Nie mog� tego wyrzuci� z g�owy,
Allison. To obsesja.
289
00:15:55,640 --> 00:15:58,440
Zaczyna mnie to m�czy�.
Potrzebuj� twojej uwagi.
290
00:15:58,440 --> 00:16:02,040
Ale to jest zupe�nie bez sensu.
Przejecha� obok sk�adu ksi��ek
291
00:16:02,480 --> 00:16:06,120
i policja stwierdzi�a z ca�� pewno�ci�,
�e to by�a rana wylotowa.
292
00:16:06,120 --> 00:16:09,800
Wi�c jak to mo�liwe, �eby Oswald
wystrzeli� z dw�ch k�t�w naraz?
293
00:16:10,280 --> 00:16:12,800
- To nie trzyma si� kupy!
- Alvy...
294
00:16:13,240 --> 00:16:16,160
Co� ci powiem.
Nie by� do�� dobrym strzelcem,
295
00:16:16,520 --> 00:16:19,000
�eby trafi� w ruchomy cel z tej odleg�o�ci.
296
00:16:19,000 --> 00:16:20,320
Ale...
297
00:16:20,880 --> 00:16:23,160
je�li istnia� drugi zab�jca...
298
00:16:23,200 --> 00:16:25,680
- No w�a�nie!
- Ju� to przerabiali�my.
299
00:16:25,680 --> 00:16:28,120
Odzyskali �uski z tamtej strzelby.
300
00:16:28,440 --> 00:16:30,520
To co chcesz przez to powiedzie�?
301
00:16:30,520 --> 00:16:33,880
Ka�dy z Komisji Warrena
jest wpl�tany w ten spisek, tak?
302
00:16:34,840 --> 00:16:36,240
A czemu nie?
303
00:16:36,240 --> 00:16:37,600
Tak. Lord Warren?
304
00:16:37,600 --> 00:16:40,000
Hej, kochanie. Nie znam Lorda Warrena.
305
00:16:40,000 --> 00:16:41,680
Lyndon Johnson?
306
00:16:42,080 --> 00:16:45,800
Lyndon Johnson to polityk!
Sama wiesz, jak� etyk� maj� ci faceci.
307
00:16:46,400 --> 00:16:48,920
Tak ciut powy�ej dr�czyciela dzieci.
308
00:16:49,320 --> 00:16:51,800
Zatem wszyscy s� wpl�tani w spisek.
309
00:16:51,880 --> 00:16:54,120
FBI i CIA, i J. Edgar Hoover,
310
00:16:56,200 --> 00:16:59,800
i firmy naftowe, i Pentagon,
i babcia klozetowa w Bia�ym Domu.
311
00:17:00,480 --> 00:17:02,840
Nie wlicza�bym babci klozetowej.
312
00:17:03,240 --> 00:17:07,120
U�ywasz tej teorii spisku jako pretekstu,
�eby si� ze mn� nie kocha�.
313
00:17:08,600 --> 00:17:10,040
O, m�j Bo�e!
314
00:17:10,040 --> 00:17:11,640
Ona ma racj�.
315
00:17:11,680 --> 00:17:13,800
Dlaczego Allison Portchnik
przesta�a mnie interesowa�?
316
00:17:13,800 --> 00:17:16,720
By�a �adna, by�a ch�tna,
bardzo inteligentna.
317
00:17:17,280 --> 00:17:21,120
Czy to ten stary dowcip Groucho Marxa,
�e nie chc� nale�e� do klubu,
318
00:17:21,840 --> 00:17:24,880
kt�ry przyj��by kogo�
takiego jak ja na cz�onka?
319
00:17:24,880 --> 00:17:26,880
Alvy, nie panikuj! Prosz�, przesta�!
320
00:17:26,880 --> 00:17:29,760
B��dem jest przynoszenie
czegokolwiek �ywego do domu.
321
00:17:29,760 --> 00:17:31,760
Przesta�! Z�ap tamtego.
322
00:17:31,840 --> 00:17:35,520
Mo�e powinni�my wezwa� policj�.
Wykr�� 911. To oddzia� homarowy.
323
00:17:35,520 --> 00:17:38,080
To tylko m�ode homarki, na mi�o�� bosk�.
324
00:17:38,080 --> 00:17:41,440
- Jak to tylko m�ode, to ty je powy�apuj.
- Dobrze! Dobrze!
325
00:17:41,440 --> 00:17:43,960
- Trzymaj!
- Nie dawaj mi go! Nie dawaj!
326
00:17:43,960 --> 00:17:46,320
Zobacz! Jeden wpe�z� za lod�wk�.
327
00:17:46,800 --> 00:17:48,880
Wlezie nam w nocy do ��ka.
328
00:17:48,880 --> 00:17:51,680
Czy mog�aby� st�d wyj��
z tym czym�? Jezu!
329
00:17:51,880 --> 00:17:54,240
Przem�w do nich. Znasz homarowy.
330
00:17:54,720 --> 00:17:57,040
Hej, no ju�. W�� go do garnka.
331
00:17:57,040 --> 00:18:00,400
Nie potrafi� w�o�y� �yj�cego
stworzenia do gor�cej wody!
332
00:18:00,600 --> 00:18:03,200
A s�dzisz, �e p�jdziemy z nim do kina?
333
00:18:03,440 --> 00:18:05,440
Och, �wietnie, Alvy. Dzi�kuj�.
334
00:18:05,440 --> 00:18:07,960
Dobra. Jest w �rodku.
Na pewno jest w garnku.
335
00:18:07,960 --> 00:18:10,520
Annie, za lod�wk� jest ogromny homar.
336
00:18:11,400 --> 00:18:13,680
Nie mog� dosi�gn��. Ten grat jest ci�ki.
337
00:18:13,680 --> 00:18:17,560
Mo�e jak podstawi� sos ma�lany
z dziadkiem do orzech�w, to wype�znie.
338
00:18:17,880 --> 00:18:19,520
Id� po aparat.
339
00:18:19,960 --> 00:18:22,120
S�dz�, �e gdybym m�g� wywa�y� drzwi...
340
00:18:22,120 --> 00:18:25,320
Powinni�my byli kupi� steki.
One nie lataj� w k�ko.
341
00:18:25,480 --> 00:18:27,280
Do diab�a! O Jezu!
342
00:18:28,360 --> 00:18:30,840
Podnie� tego homara.
Potrzymaj, prosz�.
343
00:18:30,840 --> 00:18:32,920
B�dziesz teraz robi�a zdj�cia?
344
00:18:32,920 --> 00:18:35,400
Alvy, b�dzie wspania�e. Och, cudowne.
345
00:18:35,400 --> 00:18:37,280
Bo�e! To obrzydliwe!
346
00:18:37,480 --> 00:18:39,320
Jeszcze jedno, Alvy. B�agam!
347
00:18:39,320 --> 00:18:41,040
Dobrze! �wietnie!
348
00:18:41,040 --> 00:18:44,480
Chcia�bym co� wiedzie�. Czy jestem
twoim pierwszym du�ym romansem?
349
00:18:44,480 --> 00:18:46,160
Och, nie. Nie, nie.
350
00:18:46,160 --> 00:18:47,520
Serio? Kto by�?
351
00:18:47,520 --> 00:18:49,720
By� taki Dennis z og�lniaka.
352
00:18:50,720 --> 00:18:54,080
Dennis? Miejscowy ch�opak?
Czeka� na ciebie przed kinem?
353
00:18:54,680 --> 00:18:57,320
�eby� widzia�,
jak ja wtedy wygl�da�am.
354
00:18:57,480 --> 00:19:00,200
Mog� sobie wyobrazi�.
Jak �ona astronauty.
355
00:19:00,200 --> 00:19:02,200
Potem by� Jerry, aktor.
356
00:19:02,360 --> 00:19:04,440
Sp�jrz na siebie. Taki z ciebie klaun.
357
00:19:04,440 --> 00:19:06,040
�adnie wygl�dam.
358
00:19:06,040 --> 00:19:08,480
Ty zawsze �adnie wygl�dasz.
Ale tamten facet...
359
00:19:08,480 --> 00:19:11,880
Aktorstwo jest jak odkrywanie duszy.
To bardzo religijne.
360
00:19:12,520 --> 00:19:15,280
Jak taki rodzaj
wyzwalaj�cej �wiadomo�ci.
361
00:19:16,160 --> 00:19:18,120
Jak wiersz z obrazami.
362
00:19:18,320 --> 00:19:20,440
Czy on sobie �artuje z tym g�wnem?
363
00:19:20,440 --> 00:19:22,080
Och, rozumiem.
364
00:19:22,520 --> 00:19:25,760
Chyba dok�adnie wiem,
co rozumiesz przez "religijne".
365
00:19:26,240 --> 00:19:27,320
Wiesz?
366
00:19:27,320 --> 00:19:30,680
- Daj spok�j. By�am m�odsza.
- Hej, to by�o w zesz�ym roku.
367
00:19:30,680 --> 00:19:32,760
Tak samo, jak my�l� o umieraniu.
368
00:19:32,760 --> 00:19:35,240
- Wiesz, jak bym chcia� umrze�?
- Nie. Jak?
369
00:19:35,240 --> 00:19:37,920
Chcia�bym by� rozszarpany
przez dzikie zwierz�ta.
370
00:19:37,920 --> 00:19:40,000
Straszne!
Zjedzony przez jakie� wiewi�rki!
371
00:19:40,000 --> 00:19:43,680
Pos�uchaj, by� wspania�ym aktorem.
By� przystojny i uczuciowy...
372
00:19:44,800 --> 00:19:47,320
Nie s�dz�,
�eby� bardzo lubi� uczuciowo��.
373
00:19:47,320 --> 00:19:49,400
Mu�nij me serce... stop�.
374
00:19:50,040 --> 00:19:51,800
Zaraz zwymiotuj�.
375
00:19:52,120 --> 00:19:53,800
By� nawiedzony.
376
00:19:54,200 --> 00:19:56,960
Masz sporo szcz�cia,
�e ja si� napatoczy�em.
377
00:19:56,960 --> 00:19:59,240
Czy�by? Co� takiego, la-di-da!
378
00:19:59,240 --> 00:20:02,560
Jakby mi kto� powiedzia�,
�e b�d� chodzi� z dziewczyn�,
379
00:20:02,920 --> 00:20:05,480
kt�ra u�ywa wyra�e� jak "la-di-da"...
380
00:20:05,520 --> 00:20:08,320
Podobaj� ci si�
te nowojorskie dziewczyny.
381
00:20:08,320 --> 00:20:11,840
- No, nie tylko.
- Tak mi si� zdaje. Dwie z nich po�lubi�e�.
382
00:20:12,080 --> 00:20:15,200
To Henry Drucker.
Ma katedr� historii w Princeton.
383
00:20:15,880 --> 00:20:19,480
Ten ma�y to Hershel Kaminsky.
Ma katedr� filozofii na Cornell.
384
00:20:20,080 --> 00:20:22,480
Jeszcze dwie katedry
i b�dzie Watykan.
385
00:20:22,480 --> 00:20:25,800
- Dlaczego jeste� taki?
- Bo chc� ogl�da� Knicks�w w telewizji.
386
00:20:25,800 --> 00:20:27,880
Czy to Paul Goodman? Nie.
387
00:20:27,880 --> 00:20:31,080
B�d� mi�y dla gospodarza,
bo on wydaje moj� ksi��k�.
388
00:20:31,160 --> 00:20:32,600
Witaj, Doug!
389
00:20:32,600 --> 00:20:35,280
Douglas Wyatt.
Strasznie wa�ny literat.
390
00:20:36,200 --> 00:20:39,920
Ju� mam do�� tych pseudowgl�d�w
ludzi pracuj�cych dla Komenterii.
391
00:20:40,600 --> 00:20:41,760
Komentarza.
392
00:20:41,760 --> 00:20:45,680
Naprawd�? Podobno z fuzji Komentarza
i Dyzenterii powsta�a Komenteria.
393
00:20:46,400 --> 00:20:48,840
Bez �art�w. To przyjaciele, jasne?
394
00:20:52,280 --> 00:20:53,760
Tu jeste�.
395
00:20:54,640 --> 00:20:56,280
Tam s� ludzie.
396
00:20:56,720 --> 00:21:00,600
Dwie minuty temu Knicksi prowadzili
14 punktami, a teraz tylko dwoma.
397
00:21:01,800 --> 00:21:03,160
Alvy...
398
00:21:03,880 --> 00:21:07,600
Co jest takiego fascynuj�cego
w grupie przymulonych przypadk�w...
399
00:21:07,600 --> 00:21:10,120
pr�buj�cych wepchn�� pi�k� w obr�cz?
400
00:21:10,120 --> 00:21:12,520
Fascynuj�ce jest to, �e to jest fizyczne.
401
00:21:12,520 --> 00:21:15,560
Intelektuali�ci to dow�d,
�e mo�na by� genialnym
402
00:21:15,640 --> 00:21:17,720
i nie mie� przy tym poj�cia,
co si� dzieje.
403
00:21:17,720 --> 00:21:20,600
Ale, z drugiej strony,
cia�o nie oszukuje...
404
00:21:21,240 --> 00:21:22,880
jak ju� wiemy.
405
00:21:23,320 --> 00:21:24,960
Przesta� si� wydurnia�.
406
00:21:24,960 --> 00:21:29,120
B�dzie �wietnie. Te wszystkie doktorki
rozprawiaj�ce o modelach wyobcowania,
407
00:21:30,000 --> 00:21:32,560
a my tu b�dziemy cichutko si� ciupcia�.
408
00:21:32,560 --> 00:21:35,760
Alvy, przesta�.
U�ywasz seksu, �eby wyrazi� wrogo��.
409
00:21:36,600 --> 00:21:40,560
Dlaczego sprowadzasz moj� zwierz�co��
do psychoanalitycznych kategorii?
410
00:21:41,160 --> 00:21:43,520
Rzek�, zdejmuj�c jej biustonosz.
411
00:21:44,760 --> 00:21:47,560
Alvy! Tam s� ludzie
z magazynu New Yorker!
412
00:21:49,720 --> 00:21:51,360
Och, m�j Bo�e!
413
00:21:51,360 --> 00:21:53,120
Co sobie pomy�l�?
414
00:21:59,360 --> 00:22:00,640
Cholerna syrena!
415
00:22:00,640 --> 00:22:01,920
Dobra, spokojnie!
416
00:22:01,920 --> 00:22:04,000
Cholera! Tak ma�o brakowa�o!
417
00:22:04,000 --> 00:22:07,080
Wczoraj przeszkadza� ci klakson.
Miasto musi �y�.
418
00:22:08,360 --> 00:22:10,840
Chcesz, �eby lotnisko te� zamkn�li?
419
00:22:11,320 --> 00:22:13,480
Koniec z lotami,
�eby�my mogli si� kocha�?
420
00:22:13,480 --> 00:22:15,560
Jestem zbyt spi�ta.
Potrzebuj� valium.
421
00:22:15,560 --> 00:22:19,200
M�j analityk twierdzi, �e powinnam
mieszka� na wsi, a nie w Nowym Jorku.
422
00:22:19,200 --> 00:22:22,720
Nie mo�emy ci�gle o tym rozmawia�.
Wie� wp�dza mnie w nerwic�.
423
00:22:22,720 --> 00:22:26,000
S� �wierszcze.
Nie ma gdzie i�� na spacer po obiedzie.
424
00:22:26,160 --> 00:22:28,200
Zdech�e �my w zas�onach.
425
00:22:28,720 --> 00:22:32,000
Pewnie jest jaka� rodzina Manson�w.
Jest Dick i Terry.
426
00:22:32,360 --> 00:22:36,520
M�j analityk twierdzi, �e jestem za bardzo
spi�ta. Gdzie to cholerne valium?
427
00:22:37,000 --> 00:22:39,240
Uspokoi�o si�. Mo�emy zacz�� od nowa.
428
00:22:39,240 --> 00:22:41,320
Nie mog�. W g�owie mi pulsuje.
429
00:22:41,320 --> 00:22:43,840
- Boli ci� g�owa?
- Boli mnie g�owa.
430
00:22:43,840 --> 00:22:44,920
Bardzo?
431
00:22:44,920 --> 00:22:47,080
- Jak Oswalda w Duchach.
- Jezu!
432
00:22:47,080 --> 00:22:48,720
Dok�d idziesz?
433
00:22:49,680 --> 00:22:52,440
Wzi�� kolejny z serii
zimnych prysznic�w.
434
00:22:52,760 --> 00:22:55,560
Max, m�j serw wygoni ci�
szybko pod prysznic.
435
00:22:55,560 --> 00:22:59,080
Niezdolno�� narodu do poparcia
Nowego Jorku to antysemityzm.
436
00:22:59,840 --> 00:23:01,920
Max, w mie�cie jest okropny ba�agan.
437
00:23:01,920 --> 00:23:05,160
Nie m�wi� o polityce czy ekonomii.
To tylko napletek.
438
00:23:05,400 --> 00:23:09,400
Zawsze jak jaka� grupa si� z tob�
nie zgadza, to z powodu antysemityzmu.
439
00:23:09,600 --> 00:23:11,880
Reszta kraju postrzega Nowy Jork
440
00:23:11,880 --> 00:23:15,640
jako lewicowc�w, komunist�w, �yd�w,
homoseksualnych pornografist�w.
441
00:23:15,640 --> 00:23:18,280
Czasem sam my�l� o nas
w ten spos�b, a ja tu mieszkam.
442
00:23:18,280 --> 00:23:22,360
Max, gdyby�my mieszkali w Kalifornii,
mogliby�my by� na s�o�cu codziennie.
443
00:23:22,680 --> 00:23:26,480
S�o�ce szkodzi. Wszystko, o czym rodzice
m�wili, �e jest dobre, jest niedobre.
444
00:23:26,480 --> 00:23:28,560
S�o�ce, mleko, mi�so, college.
445
00:23:28,560 --> 00:23:29,960
Wiem, ale...
446
00:23:29,960 --> 00:23:31,560
Uwaga. Idzie.
447
00:23:32,040 --> 00:23:33,240
Dobra.
448
00:23:33,240 --> 00:23:34,560
Cze��!
449
00:23:35,320 --> 00:23:37,440
Znasz Alvy? To jest Janet.
450
00:23:37,560 --> 00:23:39,400
To jest Annie Hall.
451
00:23:39,640 --> 00:23:41,120
To jest Alvy.
452
00:23:41,120 --> 00:23:42,760
Kto z kim gra?
453
00:23:43,000 --> 00:23:44,960
Ty i ja przeciwko nim?
454
00:23:45,080 --> 00:23:48,400
- Wiesz, �e nie za dobrze gram?
- Mia�am cztery lekcje.
455
00:24:02,200 --> 00:24:03,520
Cze��!
456
00:24:03,800 --> 00:24:05,400
Cze��. Cze��.
457
00:24:06,160 --> 00:24:07,960
Och, cze��. Cze��.
458
00:24:10,240 --> 00:24:11,640
No to...
459
00:24:12,320 --> 00:24:13,760
na razie.
460
00:24:16,120 --> 00:24:17,720
Nie�le grasz.
461
00:24:18,400 --> 00:24:19,960
Tak? Ty te�.
462
00:24:20,480 --> 00:24:23,080
O, Bo�e. Co za durne powiedzenie, nie?
463
00:24:23,120 --> 00:24:27,000
M�wisz "Dobrze grasz" i ja od razu
musz� m�wi� "Ty te� dobrze grasz".
464
00:24:29,240 --> 00:24:31,080
Bo�e, Annie. C�...
465
00:24:31,240 --> 00:24:32,680
Och, c�.
466
00:24:33,160 --> 00:24:35,000
La-di-da. La-di-da.
467
00:24:35,240 --> 00:24:36,680
La-la. Tak.
468
00:24:36,680 --> 00:24:38,280
Podwie�� ci�?
469
00:24:38,680 --> 00:24:40,000
Czemu?
470
00:24:40,960 --> 00:24:42,600
Masz samoch�d?
471
00:24:43,040 --> 00:24:45,360
Ja? Nie. Mia�em wzi�� taks�wk�.
472
00:24:45,840 --> 00:24:47,880
O, nie. Ja mam samoch�d.
473
00:24:48,640 --> 00:24:50,280
Masz samoch�d?
474
00:24:51,120 --> 00:24:53,840
Nie rozumiem.
Skoro masz samoch�d, to...
475
00:24:54,200 --> 00:24:57,960
po co pyta�a� "Masz samoch�d?",
jakby� chcia�a, �eby ci� podwie��?
476
00:24:58,400 --> 00:25:00,000
Nie... Nie...
477
00:25:00,480 --> 00:25:02,800
Jezu, nie wiem. Nie chcia�am...
478
00:25:04,200 --> 00:25:05,920
Mam tego VW tam.
479
00:25:07,680 --> 00:25:09,360
Co za kretynka!
480
00:25:09,760 --> 00:25:11,360
Podwie�� ci�?
481
00:25:12,200 --> 00:25:14,280
Jasne. W kt�r� stron� jedziesz?
482
00:25:14,280 --> 00:25:16,120
Ja? Do �r�dmie�cia.
483
00:25:16,360 --> 00:25:18,120
A ja w przeciwn�.
484
00:25:18,440 --> 00:25:20,840
No wiesz, ja te� jad� w przeciwn�.
485
00:25:20,840 --> 00:25:23,320
Dopiero co m�wi�a�,
�e do �r�dmie�cia.
486
00:25:23,320 --> 00:25:24,560
Przepraszam.
487
00:25:24,560 --> 00:25:27,720
Mog� jecha� w ka�d� stron�.
Mieszkam za miastem, ale czort z tym!
488
00:25:27,720 --> 00:25:30,840
Mi�o b�dzie mie� towarzystwo.
Nienawidz� je�dzi� sama.
489
00:25:30,840 --> 00:25:32,600
Sk�d znasz Janet?
490
00:25:33,920 --> 00:25:36,840
- Jestem w jej klasie aktorskiej.
- Jeste� aktork�?
491
00:25:36,840 --> 00:25:39,320
No, robi� reklamy, w pewnym sensie.
492
00:25:41,000 --> 00:25:44,280
- Nie jeste� z Nowego Jorku, prawda?
- Chippewa Falls.
493
00:25:44,960 --> 00:25:46,920
- Gdzie?
- Wisconsin.
494
00:25:47,280 --> 00:25:49,360
Jedziesz ciut za porywczo.
495
00:25:49,360 --> 00:25:52,280
Nie martw si�.
Jestem dobrym kierowc�. Jestem dobra.
496
00:25:52,280 --> 00:25:54,960
- Chcesz gum� do �ucia?
- Nie. Nie, dzi�ki.
497
00:25:54,960 --> 00:25:58,080
Hej, nie... Nie, nie.
Pilnuj drogi, co? Ja si�gn�!
498
00:26:00,320 --> 00:26:02,720
- Dam ci jedn�.
- Umiesz je�dzi�?
499
00:26:02,720 --> 00:26:05,520
Czy umiem? Nie.
Mam problem z kierowaniem.
500
00:26:05,720 --> 00:26:06,960
Tak?
501
00:26:07,800 --> 00:26:10,880
Mam prawo jazdy,
ale mam zbyt wrogie nastawienie.
502
00:26:12,040 --> 00:26:14,320
�adny samoch�d. Dbasz o niego.
503
00:26:14,640 --> 00:26:16,720
Mog� o co� zapyta�? Czy to kanapka?
504
00:26:16,720 --> 00:26:18,240
Co? O, tak.
505
00:26:22,960 --> 00:26:26,480
Tu mieszkam. O, m�j Bo�e! Zobacz!
Mam miejsce do parkowania.
506
00:26:31,520 --> 00:26:34,800
W porz�dku. St�d do kraw�nika
ju� mo�emy si� przej��.
507
00:26:35,520 --> 00:26:38,360
- Bierzesz swoje rzeczy do tenisa?
- Co? O! Tak.
508
00:26:38,360 --> 00:26:40,600
Dobrze. Dzi�ki. Wielkie dzi�ki.
509
00:26:40,600 --> 00:26:41,920
Tak...
510
00:26:44,240 --> 00:26:45,680
Dzi�kuj�.
511
00:26:45,760 --> 00:26:47,960
Cudownie grasz w tenisa i...
512
00:26:48,360 --> 00:26:51,640
i jeste� najgorszym kierowc�,
jakiego widzia�em w �yciu.
513
00:26:51,640 --> 00:26:54,560
Gdziekolwiek. W Europie.
W Stanach... W Azji.
514
00:26:54,840 --> 00:26:58,040
- I uwielbiam to, co masz na sobie.
- Och, tak, naprawd�?
515
00:26:58,040 --> 00:27:00,920
C�, to...
Krawat to prezent od babuni Hall.
516
00:27:01,720 --> 00:27:03,800
Kogo? Babuni... Babuni Hall?
517
00:27:03,800 --> 00:27:05,080
Tak, moja babunia.
518
00:27:05,080 --> 00:27:07,760
Wyrasta�a� w obrazie
Normana Rockwella?
519
00:27:08,000 --> 00:27:11,040
- Twoja babunia?
- Wiem. To do�� g�upie, prawda?
520
00:27:11,280 --> 00:27:13,400
Moja babunia nie dawa�a prezent�w.
521
00:27:13,400 --> 00:27:16,160
By�a zbyt zaj�ta byciem
gwa�con� przez Kozak�w.
522
00:27:16,160 --> 00:27:17,480
No, c�...
523
00:27:17,480 --> 00:27:19,560
- Jeszcze raz dzi�kuj�.
- O, jasne.
524
00:27:19,560 --> 00:27:22,880
Hej, chcesz wej�� na g�r�
na kieliszek wina czy czego�?
525
00:27:23,760 --> 00:27:26,520
Znaczy, nie musisz.
Pewnie si� spieszysz.
526
00:27:26,880 --> 00:27:29,800
Nie, nie. W porz�dku.
Nie mam nic przeciwko. Jasne.
527
00:27:29,800 --> 00:27:32,920
Mam czas. Nie mam nic...
a� do wizyty u analityka.
528
00:27:33,840 --> 00:27:35,920
O, chodzisz do analityka?
529
00:27:35,920 --> 00:27:38,320
- Tak. Tylko od 15 lat.
- 15 lat?!
530
00:27:38,320 --> 00:27:41,120
Dam mu jeszcze rok
i potem id� do Lourdes.
531
00:27:42,200 --> 00:27:44,120
15... Nie! Daj spok�j!
532
00:27:44,120 --> 00:27:45,240
Tak? Serio?
533
00:27:45,240 --> 00:27:48,720
Sylvia Plath? Interesuj�ca poetka,
kt�rej tragiczne samob�jstwo
534
00:27:48,720 --> 00:27:52,600
zosta�o �le zrozumiane jako romantyczne
przez m�odzie� w college, ach.
535
00:27:52,600 --> 00:27:53,680
O, przepraszam.
536
00:27:53,680 --> 00:27:56,560
Nie wiem. Niekt�re z jej wierszy
wydaj� si� wykwintne.
537
00:27:56,560 --> 00:27:59,120
Wykwintne?
Nie chcia�bym nic m�wi�, ale mamy 1975.
538
00:27:59,120 --> 00:28:02,520
"Wykwintne" wysz�o z u�ytku,
rzek�bym, na pocz�tku wieku.
539
00:28:02,680 --> 00:28:04,560
Kto jest na zdj�ciach na �cianie?
540
00:28:04,560 --> 00:28:06,680
O! Zobacz...
To m�j tata.
541
00:28:07,840 --> 00:28:10,200
To ojciec.
A to m�j brat Duane.
542
00:28:10,680 --> 00:28:12,760
- Duane?
- Tak jest. Duane.
543
00:28:12,760 --> 00:28:15,600
A tutaj jest babunia Hall.
A to jest Sadie.
544
00:28:15,760 --> 00:28:18,200
- Kim jest Sadie?
- Aha, Sadie...
545
00:28:18,760 --> 00:28:21,880
Sadie pozna� babuni�
przez brata babuni, George'a.
546
00:28:22,040 --> 00:28:24,800
George by� bardzo kochany.
Cierpia� na...
547
00:28:24,800 --> 00:28:28,800
Jak nazywa si� ta choroba, kiedy
zasypiasz w po�owie zdania? Co to jest?
548
00:28:29,720 --> 00:28:32,040
- Narkolepsja.
- Narkolepsja! Zgadza si�!
549
00:28:32,040 --> 00:28:35,760
No wi�c... George poszed� do zwi�zku,
wiesz, po darmowego indyka.
550
00:28:36,640 --> 00:28:40,120
Zwi�zek zawsze dawa� George'owi
darmowego indyka na �wi�ta,
551
00:28:40,680 --> 00:28:43,960
bo dosta� od�amkiem
podczas pierwszej wojny �wiatowej.
552
00:28:44,000 --> 00:28:47,760
No wi�c, George czeka� w kolejce...
oj, zaraz... czeka� na indyka.
553
00:28:49,640 --> 00:28:51,920
No i chodzi o to, �e zasn��...
554
00:28:52,400 --> 00:28:54,440
i nigdy si� nie obudzi�!
555
00:28:54,480 --> 00:28:56,240
Wi�c... nie �yje!
556
00:28:57,080 --> 00:28:58,720
Nie �yje. Tak.
557
00:28:59,920 --> 00:29:01,280
O, Bo�e.
558
00:29:01,280 --> 00:29:04,320
C�... Straszne, co? Nie s�dzisz?
Dosy� okropne.
559
00:29:05,760 --> 00:29:08,880
Ale mimo to, niez�a historia.
Ca�kiem mnie rozweseli�a.
560
00:29:08,880 --> 00:29:12,040
Chyba powinienem spada�,
bo s�dz�, �e si� narzucam.
561
00:29:12,400 --> 00:29:14,280
Naprawd�? C�, mo�e...
562
00:29:14,280 --> 00:29:15,360
Wiesz, ja...
563
00:29:15,360 --> 00:29:18,720
- Nie musisz, no wiesz.
- Ca�y jestem spocony i w og�le.
564
00:29:19,480 --> 00:29:21,720
Nie wzi��e� prysznica w klubie?
565
00:29:21,720 --> 00:29:24,480
Ja? Nie. Nie chodz� pod prysznic
w miejscach publicznych.
566
00:29:24,480 --> 00:29:25,840
Czemu nie?
567
00:29:25,840 --> 00:29:28,960
Bo nie lubi� by� nago
w obecno�ci innych m�czyzn.
568
00:29:29,480 --> 00:29:31,320
Och, rozumiem, tak.
569
00:29:31,560 --> 00:29:34,760
Nie lubi� pokazywa�
swego cia�a osobie tej samej p�ci.
570
00:29:34,760 --> 00:29:37,240
Nigdy nie wiadomo,
co si� mo�e przydarzy�.
571
00:29:37,240 --> 00:29:39,640
- 15 lat, co?
- 15 lat, tak...
572
00:29:41,160 --> 00:29:42,760
Szcz�� Bo�e.
573
00:29:46,760 --> 00:29:48,360
C�... tak...
574
00:29:50,280 --> 00:29:53,680
Jeste� kim�, kogo babunia Hall
nazwa�aby "prawdziwy �yd".
575
00:29:55,480 --> 00:29:56,920
Dzi�kuj�.
576
00:29:57,360 --> 00:30:01,000
Tak, ale ona nie cierpi �yd�w.
Uwa�a, �e tylko robi� pieni�dze.
577
00:30:01,480 --> 00:30:03,920
Ale to ona robi.
Serio! M�wi� ci.
578
00:30:08,720 --> 00:30:10,920
Sama robi�a� te zdj�cia tam?
579
00:30:12,920 --> 00:30:16,680
Tak. Tak tylko sobie
popr�bowa�am, no wiesz.
Pr�buj�? Co za kretynka!
580
00:30:16,680 --> 00:30:19,800
S� cudowne, wiesz.
Wyczuwa si� tak�...
Ale jeste� �adna.
581
00:30:19,800 --> 00:30:21,160
jako��.
582
00:30:21,320 --> 00:30:24,920
Chcia�abym i�� na
profesjonalny kurs fotografii.
Pewnie my�li, �e jestem s�odka idiotka.
583
00:30:24,920 --> 00:30:28,320
Fotografia jest interesuj�ca,
bo to nowa forma sztuki
Ciekawe jak ona wygl�da nago.
584
00:30:28,320 --> 00:30:31,080
i zestaw kryteri�w estetycznych
jeszcze si� nie ukszta�towa�.
585
00:30:31,080 --> 00:30:34,840
Masz na my�li,
czy to dobre zdj�cie, czy nie?
Nie jestem dla niego do�� m�dra.
586
00:30:34,840 --> 00:30:39,680
�rodek wkracza jako warunek
rodzaju sztuki samej w sobie.
Sam nie wiem, co ja gadam.
587
00:30:39,680 --> 00:30:43,600
C�... dla mnie... Znaczy si�... to...
Bo�e, mam nadziej�,
�e nie oka�e si� takim dupkiem jak inni.
588
00:30:43,600 --> 00:30:46,600
To wszystko jest instynktowne, wiesz.
Po prostu pr�buj� to czu�.
589
00:30:46,600 --> 00:30:49,320
Pr�buj� odebra� tego sens
i za wiele o tym nie my�le�.
590
00:30:49,320 --> 00:30:52,720
Ale i tak, potrzebny jest
jaki� wymiar estetyczny,
Chryste, gadam jak radio FM. Odpr� si�!
591
00:30:52,720 --> 00:30:54,680
�eby nada� temu perspektyw�...
tak mi si� zdaje.
592
00:30:54,680 --> 00:30:56,320
C�, nie wiem.
593
00:30:56,760 --> 00:30:59,080
Chyba jeste� ju� sp�niony, co?
594
00:30:59,080 --> 00:31:02,360
Wiesz, musz� tam i�� i zn�w si� wy�ala�,
bo inaczej...
595
00:31:03,840 --> 00:31:06,680
- Hej, zaj�ta jeste� w pi�tek wieczorem?
- Ja?
596
00:31:06,680 --> 00:31:07,920
Nie.
597
00:31:08,760 --> 00:31:10,680
Och, czekaj! Co� mam.
598
00:31:10,840 --> 00:31:12,760
A w sobot� wieczorem?
599
00:31:13,960 --> 00:31:15,600
Nic. Nie, nie.
600
00:31:16,040 --> 00:31:18,480
Widz�, �e jeste� bardzo popularna.
601
00:31:18,920 --> 00:31:21,000
- Wiem.
- Masz jak�� zaraz�?
602
00:31:21,000 --> 00:31:23,160
No wiesz, spotykam wielu palant�w.
603
00:31:23,160 --> 00:31:25,800
Ja te� ich sporo spotykam. S�dz�, �e...
604
00:31:25,920 --> 00:31:28,600
Ale zastanawiam si�,
czy nie kupi� paru kot�w.
605
00:31:28,600 --> 00:31:30,520
Oj, czekaj... O nie!
606
00:31:30,800 --> 00:31:33,480
Do diab�a! Nie. W sobot� wiecz�r b�d�...
607
00:31:34,240 --> 00:31:36,080
B�d� �piewa�a. Tak.
608
00:31:36,320 --> 00:31:38,960
B�dziesz �piewa�a?
�piewasz? Powa�nie?
609
00:31:39,080 --> 00:31:42,680
- To b�dzie m�j pierwszy raz.
- Naprawd�? Gdzie? Chcia�bym przyj��.
610
00:31:42,680 --> 00:31:45,280
- O, nie. Nie, nie, nie!
- Ciekawi mnie.
611
00:31:45,280 --> 00:31:48,600
Ja tylko... mam przes�uchanie
w takim klubie. Ja nie...
612
00:31:48,640 --> 00:31:52,120
- To m�j pierwszy raz.
- To nic. Dok�adnie znam to uczucie.
613
00:31:52,600 --> 00:31:55,920
Spodobaj� ci si� kluby nocne.
Mo�na si� nie�le zabawi�.
614
00:32:01,200 --> 00:32:03,000
To musia�e� by� ty
615
00:32:06,600 --> 00:32:08,400
To musia�e� by� ty
616
00:32:14,600 --> 00:32:16,240
D�ugo czeka�am
617
00:32:16,840 --> 00:32:18,480
D�ugo szuka�am
618
00:32:19,200 --> 00:32:20,680
Kogo�, kto
619
00:32:26,480 --> 00:32:28,480
Pozwoli mi odnale�� si�
620
00:32:31,880 --> 00:32:33,840
Pozwoli mi zagubi� si�
621
00:32:38,840 --> 00:32:40,280
W rado�ci
622
00:32:42,320 --> 00:32:43,720
I smutku
623
00:32:44,560 --> 00:32:46,000
I w tobie
624
00:32:51,440 --> 00:32:54,000
To by�o straszne! Tak mi wstyd.
Nie potrafi� �piewa�!
625
00:32:54,000 --> 00:32:56,200
Widownia by�a ciut ruchliwa.
626
00:32:56,200 --> 00:32:59,120
Co ty m�wisz, ciut ruchliwa.
Nienawidzili mnie.
627
00:32:59,120 --> 00:33:01,360
Wcale nie! Masz cudowny g�os!
628
00:33:01,680 --> 00:33:04,720
- Rzuc� to.
- Nie pozwol� ci. Masz cudowny g�os.
629
00:33:05,120 --> 00:33:08,320
- Naprawd�? Tak s�dzisz? Naprawd�?
- Tak. Wspania�y.
630
00:33:08,560 --> 00:33:10,760
I nawet nigdy nie bra�am lekcji.
631
00:33:10,760 --> 00:33:12,840
Hej, pos�uchaj. Poca�uj mnie.
632
00:33:12,840 --> 00:33:15,800
- Serio?
- Bo i tak p�niej p�jdziemy do domu.
633
00:33:16,040 --> 00:33:20,240
B�dzie to ca�e napi�cie i ja nie b�d�
wiedzia�, kiedy zrobi� odpowiedni krok.
634
00:33:20,920 --> 00:33:23,960
Wi�c teraz si� poca�ujemy
i p�jdziemy co� zje��.
635
00:33:24,440 --> 00:33:27,000
- Lepiej strawimy posi�ek.
- Dobrze.
636
00:33:28,080 --> 00:33:30,680
Dobrze? To mo�emy teraz lepiej trawi�.
637
00:33:31,360 --> 00:33:33,160
Poprosz� wo�owin�.
638
00:33:33,760 --> 00:33:36,480
A ja poprosz� pastrami
na bia�ym chlebie
639
00:33:36,680 --> 00:33:39,080
z majonezem, pomidorami i sa�at�.
640
00:33:42,080 --> 00:33:45,520
Wi�c... twoja druga �ona ci� zostawi�a.
Za�ama�e� si� tym?
641
00:33:47,120 --> 00:33:50,440
Nic takiego, czego kilka
multiwitamin by nie wyleczy�o.
642
00:33:51,160 --> 00:33:53,240
A twoja pierwsza �ona? Allison?
643
00:33:53,240 --> 00:33:57,000
By�a fajna, ale... To by�a moja wina.
By�em... by�em zbyt szalony.
644
00:34:00,760 --> 00:34:02,480
Jak by�o fajnie.
645
00:34:02,840 --> 00:34:04,400
Fajnie by�o.
646
00:34:04,920 --> 00:34:08,040
Jak powiedzia� Balzac,
"kolejne dzie�o uko�czone".
647
00:34:09,680 --> 00:34:11,400
By�a� wspania�a.
648
00:34:11,760 --> 00:34:13,200
Tak? Tak?
649
00:34:13,840 --> 00:34:15,840
Tak. Jestem wyko�czony.
650
00:34:16,920 --> 00:34:18,920
- Wyko�czony!
- Serio.
651
00:34:19,000 --> 00:34:21,520
Ju� nigdy nie b�d� gra� na pianinie.
652
00:34:22,120 --> 00:34:25,560
To by�o... Sama nie wiem.
Naprawd� s�dzisz, �e by�o dobrze?
653
00:34:25,560 --> 00:34:27,120
Dobrze? Tak.
654
00:34:27,640 --> 00:34:30,960
Najlepsza zabawa jak� mia�em,
nie �miej�c si� przy tym.
655
00:34:31,000 --> 00:34:32,880
Masz. Chcesz troch�?
656
00:34:33,080 --> 00:34:36,600
Nie. Ja... Nie... u�ywam �adnych...
�rodk�w halucynogennych,
657
00:34:37,680 --> 00:34:40,680
bo raz zaci�gn��em si� trawk�
na przyj�ciu i...
658
00:34:40,960 --> 00:34:42,200
No i?
659
00:34:42,200 --> 00:34:44,680
Pr�bowa�em �ci�gn��
spodnie przez g�ow�.
660
00:34:44,680 --> 00:34:46,720
Zapl�ta�y si� przy uchu.
661
00:34:47,320 --> 00:34:50,000
Ja w sumie...
nie robi� tego za cz�sto.
662
00:34:50,400 --> 00:34:52,280
To mnie tak odpr�a.
663
00:34:54,680 --> 00:34:57,120
- Nie uwierzysz, ale...
- Co? Co?
664
00:34:58,080 --> 00:35:00,760
ZAPRZECZENIE �MIERCI
�MIER� A MY�L ZACHODNIA
665
00:35:00,760 --> 00:35:04,200
Kupi� ci te ksi��ki, bo uwa�am,
�e powinna� je przeczyta�.
666
00:35:04,800 --> 00:35:08,200
- Zamiast tej ksi��ki o kotach.
- To do�� powa�ne rzeczy.
667
00:35:08,720 --> 00:35:12,200
Tak. Mam obsesj� na punkcie �mierci.
Chyba. To wa�ny temat.
668
00:35:12,640 --> 00:35:14,960
Mam bardzo pesymistyczne
pogl�dy na �ycie.
669
00:35:14,960 --> 00:35:17,480
Powinna� to wiedzie�,
je�li mamy si� spotyka�.
670
00:35:17,480 --> 00:35:20,520
Uwa�am, �e �ycie dzieli si�
na okropne i n�dzne.
671
00:35:21,480 --> 00:35:25,200
To s� dwie kategorie. Okropne to
to z nieuleczalnymi przypadkami.
672
00:35:25,960 --> 00:35:29,720
Niewidomi, inwalidzi...
Nie mam poj�cia, jak oni brn� przez �ycie.
673
00:35:30,240 --> 00:35:32,480
A n�dzne to wszyscy pozostali.
674
00:35:32,480 --> 00:35:35,400
Powinna� by� wdzi�czna,
�e masz n�dzne �ycie.
675
00:35:35,560 --> 00:35:38,160
Masz spore szcz�cie,
�e jest n�dzne.
676
00:35:38,880 --> 00:35:40,840
Sp�jrz na tego faceta.
677
00:35:40,960 --> 00:35:43,120
W r�owym. Oto pan Miami Beach.
678
00:35:43,120 --> 00:35:46,080
W�a�nie dopiero wr�ci�
z fina��w gry w remika.
679
00:35:46,560 --> 00:35:48,280
Miejsce trzecie.
680
00:35:48,440 --> 00:35:52,120
Zobacz na tych dwoje. Wracaj�
z Fire lsland. Bardzo si� staraj�.
681
00:35:53,280 --> 00:35:55,840
- W�och, tak?
- On? Tak, to mafioso.
682
00:35:56,640 --> 00:35:59,920
Biznes po�cielowy albo
cementowanie i budowy, zapewne.
683
00:36:00,360 --> 00:36:02,760
"Och, musz� sobie powoskowa� w�sy".
684
00:36:02,760 --> 00:36:05,960
A oto zwyci�zca zawod�w
na sobowt�ra Trumana Capote.
685
00:36:06,720 --> 00:36:09,360
Jeste� bardzo seksowna.
Niewiarygodnie.
686
00:36:09,360 --> 00:36:11,440
- Nie, wcale nie.
- Tak, w�a�nie �e tak.
687
00:36:11,440 --> 00:36:14,640
Wiesz, jaka jeste�?
Jeste� wielopostaciowo wyuzdana.
688
00:36:14,960 --> 00:36:17,800
Co to takiego znaczy?
Nie wiem, co to jest.
689
00:36:17,800 --> 00:36:20,920
Jeste� wyj�tkowa w ��ku,
bo odczuwasz przyjemno��
690
00:36:21,240 --> 00:36:25,080
ka�d� cz�ci� swego cia�a, gdy ci�
dotykam. Na przyk�ad czubek nosa.
691
00:36:25,480 --> 00:36:29,160
A jak pog�aszcz� twoje z�by lub rzepk�,
to nagle si� podniecasz.
692
00:36:29,560 --> 00:36:31,640
Wiesz co? Podobasz mi si�.
693
00:36:31,640 --> 00:36:33,720
Naprawd� bardzo mi si� podobasz.
694
00:36:33,720 --> 00:36:36,240
Kochasz mnie?
Oto jest pytanie zasadnicze.
695
00:36:36,240 --> 00:36:38,680
Wiem, �e znasz mnie bardzo kr�tko.
696
00:36:38,840 --> 00:36:41,120
S�dz�, �e to... Tak. Tak. Tak.
697
00:36:42,160 --> 00:36:43,960
A ty mnie kochasz?
698
00:36:44,240 --> 00:36:47,240
Kocha�... to za s�abe s�owo...
na to, co czuj�.
699
00:36:47,960 --> 00:36:50,280
K�ocham ci�. Wiesz, kacham ci�.
700
00:36:50,520 --> 00:36:53,520
Koocham ci�. Przez dwa O.
Tak, musz� wymy�la�...
701
00:36:53,520 --> 00:36:55,760
Oczywi�cie, �e tak. Ty tak nie s�dzisz?
702
00:36:55,760 --> 00:36:57,200
Nie wiem.
703
00:36:59,840 --> 00:37:02,440
Nie masz zamiaru
zostawi� mieszkania, co?
704
00:37:02,440 --> 00:37:03,520
Oczywi�cie.
705
00:37:03,520 --> 00:37:05,680
- Ale po co?
- Wprowadzam si� do ciebie.
706
00:37:05,680 --> 00:37:08,840
- Ale masz �adne mieszkanie.
- Mam ma�e mieszkanie.
707
00:37:09,280 --> 00:37:12,640
- Wiem, �e jest ma�e.
- I ma robaki oraz kiepsk� hydraulik�.
708
00:37:12,640 --> 00:37:16,840
Zgoda. Ma robaki i kiepsk� hydraulik�.
M�wisz, jakby to by�o co� negatywnego.
709
00:37:17,360 --> 00:37:21,240
Wiesz, robaki... Entomologia to
dynamicznie rozwijaj�ca si� dziedzina.
710
00:37:21,240 --> 00:37:25,360
- Nie chcesz, �ebym z tob� mieszka�a.
- Ja nie chc�, �eby� ze mn� mieszka�a?
711
00:37:25,360 --> 00:37:27,440
- Czyj to by� pomys�?
- M�j.
712
00:37:27,440 --> 00:37:30,880
W�a�ciwie tak, by� tw�j.
Ale zatwierdzi�em go natychmiast.
713
00:37:30,880 --> 00:37:33,880
Pewnie s�dzisz,
�e do czego� ci� nam�wi�am, co?
714
00:37:33,960 --> 00:37:36,920
Nie! Mieszkamy razem,
�pimy razem, jemy razem.
715
00:37:37,360 --> 00:37:40,680
Jezu! Nie chcesz chyba,
�eby by�o jak w ma��e�stwie, co?
716
00:37:40,680 --> 00:37:43,720
- A jaka to r�nica?
- Bo masz swoje mieszkanie.
717
00:37:44,200 --> 00:37:47,280
Nie musimy do niego chodzi�
ani si� nim zajmowa�.
718
00:37:47,400 --> 00:37:51,440
To jakby p�ywaj�ca ��d� ratunkowa.
Bo wiemy, �e nie jeste�my ma��e�stwem.
719
00:37:51,800 --> 00:37:54,480
Ta klitka kosztuje
400 dolar�w za miesi�c, Alvy.
720
00:37:54,480 --> 00:37:57,000
- 400 dolar�w za miesi�c?
- Tak, zgadza si�.
721
00:37:57,000 --> 00:37:59,080
Ma robaki i kiepsk� hydraulik�.
722
00:37:59,080 --> 00:38:03,000
Jezu! M�j ksi�gowy odliczy to jako
upust podatkowy. Ja za nie zap�ac�.
723
00:38:04,480 --> 00:38:08,080
- S�dzisz, �e nie jestem do�� m�dra.
- Hej, nie b�d� �mieszna.
724
00:38:08,760 --> 00:38:12,640
To dlaczego ci�gle nalegasz,
�ebym sz�a na kursy, jakbym by�a g�upia?
725
00:38:12,840 --> 00:38:15,040
Kszta�cenie dla doros�ych
to cudowna sprawa.
726
00:38:15,040 --> 00:38:18,320
Spotyka si� interesuj�cych profesor�w.
To pobudzaj�ce.
727
00:38:30,280 --> 00:38:32,520
Czy to wygl�da na dobry kurs?
728
00:38:32,520 --> 00:38:34,880
"Poezja wsp�czesnoameryka�ska".
729
00:38:35,120 --> 00:38:37,760
Zobaczmy.
Mo�e powinnam si� zapisa�...
730
00:38:38,280 --> 00:38:40,360
"Wprowadzenie do powie�ci".
731
00:38:40,360 --> 00:38:44,160
Tylko nie zapisuj si� na �aden kurs,
gdzie b�dziesz musia�a czyta� Beowulfa...
732
00:38:44,160 --> 00:38:45,360
Co?
733
00:38:45,800 --> 00:38:49,160
Hej, jak my�lisz? Powinni�my i��
na party w Southampton?
734
00:38:50,520 --> 00:38:53,200
Nie b�d� g�upia.
Na co nam inni ludzie?
735
00:38:53,600 --> 00:38:57,400
Powinni�my wy��czy� �wiat�a
i bawi� si� w gdzie jest salami czy co.
736
00:38:58,160 --> 00:39:00,560
S�uchaj, id� po papierosa, dobra?
737
00:39:01,000 --> 00:39:05,320
Trawka, tak? Iluzja, �e zrobi z ciebie
bia�� kobiet� bardziej na Billie Holiday.
738
00:39:06,200 --> 00:39:08,960
- Kocha�e� si� kiedy� na haju?
- Ja? Nie.
739
00:39:09,040 --> 00:39:12,760
Jak u�yj� trawki czy alkoholu,
to robi� si� niezno�nie wspania�y.
740
00:39:13,320 --> 00:39:15,400
S�owa nie opisz�, jaki robi� si� cudowny.
741
00:39:15,400 --> 00:39:18,960
Dlaczego musisz by� na haju
za ka�dym razem, jak si� kochamy?
742
00:39:18,960 --> 00:39:22,400
- To mnie rozlu�nia.
- Musisz by� sztucznie rozlu�niona...
743
00:39:22,720 --> 00:39:25,840
-..zanim p�jdziemy do ��ka?
- A co to za r�nica?
744
00:39:25,840 --> 00:39:29,160
Wstrzyknij sobie �rodek nasenny.
To wszystko prze�pisz.
745
00:39:29,360 --> 00:39:32,320
I kto to m�wi.
Chodzisz do psychiatry od 15 lat.
746
00:39:32,320 --> 00:39:35,480
Powiniene� sobie zapali�.
Wsta�by� z jego kanapy w mig.
747
00:39:35,480 --> 00:39:38,360
- Daj spok�j. Nie potrzebujesz tego.
- Co robisz?
748
00:39:38,360 --> 00:39:41,360
- Nie, Alvy. Prosz�.
- Raz bez tego wytrzymasz.
749
00:39:43,360 --> 00:39:45,520
Czekaj. Mam �wietny pomys�.
750
00:39:46,280 --> 00:39:49,440
Poczekaj chwilk�.
Mam malutk� sztuczk� artystyczn�.
751
00:39:49,480 --> 00:39:53,040
Erotyczn� sztuczk� artystyczn�,
kt�r� przywioz�em z miasta...
752
00:39:53,200 --> 00:39:55,520
i kt�ra, jak s�dz�, b�dzie doskona�a.
753
00:39:55,520 --> 00:39:58,320
Prosz�. Tworzy klimat
staro-nowoorlea�ski.
754
00:39:58,800 --> 00:40:01,320
A teraz mo�emy zaj�� si�
naszymi sprawami...
755
00:40:01,320 --> 00:40:04,640
i nawet mo�emy wywo�ywa� zdj�cia,
jak b�dziemy chcieli.
756
00:40:11,600 --> 00:40:14,040
- Hej, co� nie tak?
- Nie. Czemu?
757
00:40:14,200 --> 00:40:16,720
Nie wiem. Tak jakby� by�a nieobecna.
758
00:40:16,840 --> 00:40:18,920
Nie, wszystko w porz�dku.
759
00:40:18,920 --> 00:40:20,360
Na pewno?
760
00:40:21,080 --> 00:40:23,720
Nie wiem. Wydaje si�, �e jeste� daleko.
761
00:40:23,920 --> 00:40:26,000
Zr�bmy to w ko�cu, dobrze?
762
00:40:26,000 --> 00:40:29,400
Czy mi si� zdaje, czy ty tylko
przerabiasz punkty po kolei?
763
00:40:29,400 --> 00:40:31,680
Nie wiesz,
gdzie po�o�y�am m�j szkicownik?
764
00:40:31,680 --> 00:40:34,880
Jak wy dwoje to robicie,
to ja chyba sobie porysuj�.
765
00:40:35,040 --> 00:40:38,160
- Co� takiego nazywam nieobecno�ci�.
- Masz moje cia�o.
766
00:40:38,160 --> 00:40:40,200
Tak, ale ja chc� ca�o��.
767
00:40:40,680 --> 00:40:42,680
Nie, potrzebuj� trawki.
768
00:40:42,960 --> 00:40:45,480
Zepsujesz wszystko,
jak zapalisz trawk�.
769
00:40:45,480 --> 00:40:48,840
Jestem komikiem.
Jak roz�miesz� kogo�, kto jest na haju,
770
00:40:49,000 --> 00:40:52,000
to to si� nie liczy,
bo tacy zawsze si� �miej�.
771
00:40:52,080 --> 00:40:55,200
- Zawsze by�e� taki zabawny?
- Co to jest? Wywiad?
772
00:40:55,280 --> 00:40:57,000
Mamy si� kocha�.
773
00:40:57,480 --> 00:41:00,680
Ten go�� jest z natury zabawny.
On mo�e dla ciebie pisa�.
774
00:41:00,680 --> 00:41:03,760
Tak... Hej, ch�opcze,
on m�wi, �e jeste� naprawd� dobry.
775
00:41:03,760 --> 00:41:05,840
Pozw�l mi wyja�ni�, jak pracuj�.
776
00:41:05,840 --> 00:41:08,880
Nie wygl�dam na zabawnego faceta,
jak niekt�rzy.
777
00:41:09,240 --> 00:41:11,320
Wiesz, �e zaraz si� przewr�cisz.
778
00:41:11,320 --> 00:41:15,240
Ale materia� dla mnie musi by�
wy�mienity. Pracuj�... Jestem szykowny.
779
00:41:15,960 --> 00:41:19,080
Zaraz wyt�umacz�.
Na przyk�ad zaczynam z piosenk�.
780
00:41:19,320 --> 00:41:22,520
W stylu musikalu,
bum tra ta ta ta ta, i wychodz�...
781
00:41:22,600 --> 00:41:24,560
Co za cudowne miejsce!
782
00:41:24,680 --> 00:41:26,960
I widownia te� jest wspania�a!
783
00:41:26,960 --> 00:41:29,560
I jak widz� was tu
z u�miechem na twarzy,
784
00:41:29,560 --> 00:41:31,800
to chce mi si� krzycze�,
to jest to!
785
00:41:31,800 --> 00:41:33,880
Potem opowiadam par� kawa��w.
786
00:41:33,880 --> 00:41:35,400
Tu jeste� mi potrzebny.
787
00:41:35,400 --> 00:41:38,360
"W�a�nie wr�ci�em z Kanady.
Sporo tam m�wi� po francusku.
788
00:41:38,360 --> 00:41:41,960
Na przyk�ad Jeanne d'arc znaczy,
�e nie ma �wiat�a w toalecie.
789
00:41:42,840 --> 00:41:44,920
Spotka�em olbrzymiego drwala..."
790
00:41:44,920 --> 00:41:47,040
Jezu! Co za �a�osny facet.
791
00:41:47,040 --> 00:41:49,120
Zobaczcie, jak si� mizdrzy.
792
00:41:49,120 --> 00:41:51,880
Uwa�a si� za cudownisia.
Rzyga� si� chce.
793
00:41:52,720 --> 00:41:55,800
Gdybym tylko mia� odwag�
opowiada� w�asne kawa�y.
794
00:41:55,840 --> 00:41:59,000
Nie wiem, jak d�ugojeszcze
mog� tak szczerzy� z�by.
795
00:42:00,280 --> 00:42:02,600
Jestem nie w tym biznesie. Wiem to.
796
00:42:02,600 --> 00:42:04,400
"Ale... ch�ri..."
797
00:42:06,200 --> 00:42:08,040
co ja z tym zrobi�?
798
00:42:08,520 --> 00:42:11,280
Och, Marie!
Czasem tak mnie denerwujesz!"
799
00:42:12,640 --> 00:42:16,720
Szalej� na takie co�! Napisz mi co�
takiego. Numerek po francusku. Umiesz?
800
00:42:23,560 --> 00:42:25,960
Gdzie jestem? Musz� si� przeorientowa�.
801
00:42:25,960 --> 00:42:29,680
To jest Uniwersytet Wisconsin, tak?
Bo ja zawsze jestem spi�ty...
802
00:42:30,400 --> 00:42:34,400
Mam z�e do�wiadczenia z uczelniami.
Chodzi�em na uniwerek w Nowym Jorku.
803
00:42:34,680 --> 00:42:37,160
I wyrzucili mnie
na pierwszym roku
804
00:42:37,960 --> 00:42:40,560
za oszukiwanie
na ko�cowym z metafizyki.
805
00:42:40,560 --> 00:42:43,440
Zajrza�em do duszy
ch�opaka siedz�cego obok.
806
00:42:46,000 --> 00:42:49,200
I potem moja matka,
emocjonalnie na�adowana kobieta,
807
00:42:49,200 --> 00:42:52,440
zamkn�a si� w �azience
i przedawkowa�a gr� w domino.
808
00:42:56,000 --> 00:42:59,200
W tamtym czasie by�em za�amany.
Chodzi�em do analityka.
809
00:42:59,200 --> 00:43:03,000
Mia�em zap�dy samob�jcze i w rzeczy
samej, pope�ni�bym samob�jstwo.
810
00:43:03,160 --> 00:43:05,920
Ale chodzi�em do analityka
b�d�cego �cis�ym Freudyt�.
811
00:43:05,920 --> 00:43:09,560
Jak si� zabijesz, to i tak trzeba
p�aci� za spotkania stracone.
812
00:43:13,440 --> 00:43:16,280
Alvy, by�e� wspania�y.
Nie �artuj�. By�o...
813
00:43:16,800 --> 00:43:20,120
- By�e� taki zabawny.
- Widownie studenckie s� cudowne.
814
00:43:20,320 --> 00:43:23,280
I zaczynam te� bardziej
rozumie� twoje �r�d�a.
815
00:43:23,520 --> 00:43:26,120
Tak? Wyst�p o 12 b�dzie ca�kiem inny.
816
00:43:27,320 --> 00:43:30,600
Nie mog� doczeka� si� jutra.
Poznasz moj� mam� i tat�.
817
00:43:31,880 --> 00:43:34,600
- Od razu mnie znienawidz�.
- Nie s�dz�.
818
00:43:34,920 --> 00:43:37,520
Wcale nie s�dz�,
�eby ci� mieli znienawidzi�.
819
00:43:37,520 --> 00:43:39,920
Jest Wielkanoc.
B�dzie przyjemny obiad.
820
00:43:39,920 --> 00:43:42,160
My�l�, �e bardzo ci� polubi�.
821
00:43:50,720 --> 00:43:53,000
Dobra szynka w tym roku, mamo.
822
00:43:53,760 --> 00:43:54,880
Och, tak.
823
00:43:54,880 --> 00:43:57,760
Babunia zawsze tak wspaniale
wszystko zrobi.
824
00:43:57,760 --> 00:43:59,280
Pyszny sos!
825
00:43:59,640 --> 00:44:01,960
Rzeczywi�cie. Wybuchowa szynka.
826
00:44:07,320 --> 00:44:09,160
Poszli�my na bazar.
827
00:44:09,400 --> 00:44:12,360
Annie, babcia i ja.
Znale�li�my �adne oprawki.
828
00:44:13,200 --> 00:44:15,480
Naprawd� fajnie si� bawili�my.
829
00:44:15,840 --> 00:44:19,080
Ann wspomnia�a,
�e od 15 lat chodzisz do psychiatry.
830
00:44:20,840 --> 00:44:22,960
Tak. Nawet nie�le mi idzie.
831
00:44:22,960 --> 00:44:26,920
Wkr�tce ju� jak po�o�� si� tam
na kanapie, to nie b�d� mia� �liniaczka.
832
00:44:28,640 --> 00:44:32,520
- Duane i ja poszli�my na nabrze�e.
- Ca�y dzie� zalepiali�my dziury.
833
00:44:32,840 --> 00:44:35,480
I Randolph Hunt by� pijany. Jak zwykle.
834
00:44:35,960 --> 00:44:39,160
Ten Randolph Hunt.
Pami�tasz Randy'ego Hunta, Annie.
835
00:44:39,320 --> 00:44:41,800
- By� z tob� w ch�rze.
- Och, tak.
836
00:44:42,720 --> 00:44:45,000
Ta rodzina jest niewiarygodna.
837
00:44:45,200 --> 00:44:47,520
Matka Annie jest bardzo pi�kna.
838
00:44:47,880 --> 00:44:50,280
I gadaj� o bazarach i nabrze�ach.
839
00:44:50,960 --> 00:44:54,800
A ta staruszka na ko�cu, to prawdziwe
uosobienie antypatii do �yd�w.
840
00:44:55,720 --> 00:44:59,680
S� bardzo ameryka�scy. Bardzo zdrowi.
Jakby nigdy nie chorowali czy co.
841
00:45:00,720 --> 00:45:03,600
Nie to, co moja rodzina.
S� jak dzie� i noc.
842
00:45:04,160 --> 00:45:06,960
�eby go szlag trafi�.
A komu on potrzebny.
843
00:45:07,400 --> 00:45:09,840
- Jego �ona ma cukrzyc�.
- Cukrzyc�?
844
00:45:09,840 --> 00:45:12,440
To ma by� usprawiedliwienie? Cukrzyca?
845
00:45:12,440 --> 00:45:15,240
Ten facet ma 50 lat
i nie ma sta�ej pracy.
846
00:45:16,560 --> 00:45:20,080
- Czy to jest pow�d, �eby kra�� od ojca?
- O czym ty m�wisz?
847
00:45:20,920 --> 00:45:22,640
No tak! Bro� go!
848
00:45:23,000 --> 00:45:24,720
Podaj tu wursta.
849
00:45:25,080 --> 00:45:27,120
Mo Moskowitz mia� zawa�.
850
00:45:27,720 --> 00:45:29,240
Niemo�liwe!
851
00:45:29,840 --> 00:45:32,640
Jak chce pani sp�dzi� �wi�ta,
pani Singer?
852
00:45:32,960 --> 00:45:34,960
- Po�cimy.
- Po�cicie?
853
00:45:35,040 --> 00:45:37,840
Bez jedzenia.
�eby odpokutowa� za grzechy.
854
00:45:37,840 --> 00:45:39,920
Jakie grzechy? Nie rozumiem.
855
00:45:39,920 --> 00:45:42,040
Prawd� m�wi�c, my te� nie.
856
00:45:42,240 --> 00:45:43,520
Alvy.
857
00:45:44,320 --> 00:45:46,320
Cze��, Duane. Jak leci?
858
00:45:46,400 --> 00:45:48,000
To m�j pok�j.
859
00:45:48,480 --> 00:45:50,400
O, tak? Bardzo fajny.
860
00:45:50,840 --> 00:45:53,160
Mog� ci si� do czego� przyzna�?
861
00:45:57,760 --> 00:46:01,040
M�wi� ci to, bo jako artysta,
s�dz�, �e to zrozumiesz.
862
00:46:03,680 --> 00:46:06,200
Czasami, kiedy kieruj� samochodem...
863
00:46:06,520 --> 00:46:10,160
w nocy na drodze, widz� �wiat�a
zbli�aj�ce si� w moim kierunku.
864
00:46:10,680 --> 00:46:14,160
P�dem. Mam ten nag�y impuls,
�eby szybko skr�ci� kierownic�
865
00:46:14,720 --> 00:46:17,080
prosto w nadje�d�aj�cy samoch�d.
866
00:46:17,600 --> 00:46:19,360
Oczekuj� wybuchu.
867
00:46:20,640 --> 00:46:23,080
D�wi�ku rozpryskuj�cego si� szk�a.
868
00:46:23,960 --> 00:46:26,920
P�omieni strzelaj�cych
z wyciekaj�cej benzyny.
869
00:46:30,640 --> 00:46:32,360
Rozumiem. C�...
870
00:46:33,360 --> 00:46:35,520
musz� ju� i��, Duane, bo...
871
00:46:35,800 --> 00:46:38,280
musz� ju� wraca� na planet� Ziemi�.
872
00:46:39,160 --> 00:46:41,880
- �eby nie by�o za d�ugo.
- Odwied� wujka Billa.
873
00:46:41,880 --> 00:46:43,960
- Jest cudowny.
- Tak s�dzisz?
874
00:46:43,960 --> 00:46:47,560
- Zabierasz ich na lotnisko?
- Duane mo�e. Nie dopi�em drinka.
875
00:46:48,520 --> 00:46:51,440
Tak, Duane jedzie.
Chwileczk�. Musz� wzi��...
876
00:47:09,240 --> 00:47:11,440
- �ledzi�e� mnie.
- Nie �ledzi�em ci�.
877
00:47:11,440 --> 00:47:12,760
�ledzi�e� mnie!
878
00:47:12,760 --> 00:47:15,680
Szed�em za tob� gapi�c si�.
To nie �ledzenie.
879
00:47:16,160 --> 00:47:19,320
- Jaka jest twoja definicja �ledzenia?
- Ja szpiegowa�em.
880
00:47:19,320 --> 00:47:23,320
- Zdajesz sobie spraw� ze swojej paranoi?
- Obejmowa�a� jakiego� faceta.
881
00:47:23,480 --> 00:47:25,680
To jest najgorszy rodzaj paranoi.
882
00:47:25,680 --> 00:47:29,240
Nie zacz��em od szpiegowania.
Chcia�em spotka� ci� po szkole.
883
00:47:29,440 --> 00:47:32,480
Chcia�e�, �eby ten zwi�zek
by� lu�ny, pami�tasz?
884
00:47:32,800 --> 00:47:35,160
Masz romans ze swoim profesorem.
885
00:47:35,480 --> 00:47:39,320
Ten palant z tego g�wnianego kursu
o kryzysie w zachodniej kulturze?
886
00:47:40,000 --> 00:47:42,680
Motywy egzystencjalne
w literaturze rosyjskiej!
887
00:47:42,680 --> 00:47:44,760
To wszystko to umys�owa masturbacja.
888
00:47:44,760 --> 00:47:47,120
W ko�cu co�,
na czym si� znasz.
889
00:47:47,160 --> 00:47:50,320
Nie krytykuj masturbacji.
To seks z kim�, kogo kocham.
890
00:47:50,320 --> 00:47:53,880
Nie mamy romansu. Ma �on�.
On tylko my�li, �e jestem uk�adna.
891
00:47:54,480 --> 00:47:56,560
Uk�adna. Co, masz 12 lat?
892
00:47:56,560 --> 00:47:59,520
- To powiedzenie z Chippewa Falls.
- To co z tego?!
893
00:47:59,520 --> 00:48:03,200
Wkr�tce b�dziesz mi�a i r�ana.
A potem po�o�y ci r�k� na ty�ku.
894
00:48:03,480 --> 00:48:06,000
Zawsze odczuwa�e� wrogo�� do Davida.
895
00:48:06,040 --> 00:48:08,680
- M�wisz do nauczyciela David?
- Tak ma na imi�.
896
00:48:08,680 --> 00:48:12,080
To biblijne imi�, tak?
A jak on na ciebie m�wi? Batszeba?
897
00:48:12,240 --> 00:48:15,920
Alvy. Alvy, to ty nigdy nie chcia�e�
zobowi�za� si� na powa�nie.
898
00:48:16,200 --> 00:48:18,360
Uwa�asz, �e niejestem
wystarczaj�co m�dra.
899
00:48:18,360 --> 00:48:22,080
Ju� si� o to k��cili�my w zesz�ym
miesi�cu. A mo�e nie pami�tasz?
900
00:48:23,080 --> 00:48:25,240
- Wr�ci�am!
- Och, tak? I jak posz�o?
901
00:48:25,240 --> 00:48:28,280
By�o bardzo dziwnie,
ale to bardzo mi�a kobieta.
902
00:48:28,360 --> 00:48:31,640
Nie musia�am k�a�� si� na kanapie.
Kaza�a mi siedzie�.
903
00:48:31,920 --> 00:48:35,160
Opowiedzia�am jej o rodzinie
i uczuciach do m�czyzn,
904
00:48:35,400 --> 00:48:37,520
i o moim zwi�zku z bratem.
905
00:48:37,840 --> 00:48:40,840
Wspomnia�a o zazdro�ci o penisa.
Wiesz co� o tym?
906
00:48:40,840 --> 00:48:44,960
Jestem jednym z niewielu m�czyzn,
kt�rzy na to cierpi�. M�w dalej. Ciekawe.
907
00:48:44,960 --> 00:48:49,000
Powiedzia�a, �e czuj� si� winna z powodu
impuls�w do ma��e�stwa i dzieci.
908
00:48:49,520 --> 00:48:51,400
Wtedy sobie przypomnia�am,
909
00:48:51,400 --> 00:48:54,080
jak by�am ma�a, widzia�am,
jak moi rodzice si� kochali.
910
00:48:54,080 --> 00:48:56,240
To wszystko w pierwszej godzinie?
911
00:48:56,240 --> 00:48:59,360
Ja chodz� od 15 lat
i niczego takiego nie mia�em.
912
00:48:59,920 --> 00:49:02,080
Opowiedzia�am jej m�j sen
i si� pop�aka�am.
913
00:49:02,080 --> 00:49:05,280
P�aka�a�? Ja ani razu nie p�aka�em.
To fantastyczne.
914
00:49:05,480 --> 00:49:07,560
Ja si� wy�alam. Siedz� i si� �al�.
915
00:49:07,560 --> 00:49:10,960
W tym �nie, Frank Sinatra
trzyma poduszk� na mojej twarzy
916
00:49:11,320 --> 00:49:12,720
i nie mog� oddycha�.
917
00:49:12,720 --> 00:49:14,880
- Sinatra?
- Tak. Dusi mnie.
918
00:49:14,880 --> 00:49:17,840
Jasne. Bo on jest piosenkarzem
i ty jeste� piosenkark�.
919
00:49:17,840 --> 00:49:20,400
Cudownie.
Wi�c pr�bujesz si� udusi�.
920
00:49:21,240 --> 00:49:23,640
To perfekcyjny wgl�d analityczny.
921
00:49:23,800 --> 00:49:26,520
Powiedzia�a, �e nazywasz si� Alvy Singer.
922
00:49:27,120 --> 00:49:29,240
- Co masz na my�li? Ja?
- Tak, ty.
923
00:49:29,240 --> 00:49:31,680
Bo we �nie t�uk� okulary Sinatrze.
924
00:49:32,160 --> 00:49:36,480
Nie wspomina�a�, �e Sinatra mia� okulary.
Co chcesz powiedzie�? �e ja ci� dusz�?
925
00:49:37,120 --> 00:49:39,760
Bo�e, Alvy. Zrobi�am mu co� strasznego.
926
00:49:40,200 --> 00:49:43,360
Bo potem, jak �piewa�,
to mia� taki cieniutki g�os.
927
00:49:44,160 --> 00:49:45,880
Co na to lekarz?
928
00:49:46,240 --> 00:49:48,720
Powinnam przychodzi�
pi�� razy w tygodniu.
929
00:49:48,720 --> 00:49:50,920
I wiesz, chyba lubi� analiz�.
930
00:49:50,920 --> 00:49:53,520
Jedyny problem,
to czy zmieni to moje picie?
931
00:49:53,520 --> 00:49:55,600
- Czy zmieni to twoje picie?
- Moje �ycie.
932
00:49:55,600 --> 00:49:59,480
- Powiedzia�a� "Czy zmieni moje picie".
- Powiedzia�am "Czy zmieni moje �ycie".
933
00:49:59,480 --> 00:50:01,560
- Powiedzia�a� picie.
- �ycie!
934
00:50:01,560 --> 00:50:05,400
Powiedzia�a "Czy zmieni to moje picie?",
sami s�yszeli�cie, nie oszala�em.
935
00:50:05,400 --> 00:50:08,520
Powiedzia�am jej,
�e nie traktujesz mnie powa�nie,
936
00:50:08,680 --> 00:50:11,200
bo nie uwa�asz,
�e jestem do�� m�dra.
937
00:50:11,200 --> 00:50:13,280
Dlaczego zawsze to wyci�gasz?
938
00:50:13,280 --> 00:50:16,560
Bo zach�cam ci� do korzystania
z kurs�w dla pracuj�cych?
939
00:50:16,560 --> 00:50:19,240
Spotykasz cudownych,
interesuj�cych profesor�w.
940
00:50:19,240 --> 00:50:22,720
Kursy dla pracuj�cych to takie bzdury.
Nauczyciele s� durni.
941
00:50:22,720 --> 00:50:26,000
Nie obchodzi mnie, co s�dzisz o Davidzie.
To dobry nauczyciel.
942
00:50:26,000 --> 00:50:28,080
I dlaczego za mn� �azisz?
943
00:50:28,160 --> 00:50:31,120
- �azi�em za tob� i Davidem.
- No to sko�czmy z tym.
944
00:50:31,120 --> 00:50:34,280
Cudownie. Wspaniale.
Nie wiem, co zrobi�em nie tak.
945
00:50:34,400 --> 00:50:37,120
Przesta�a si� mn� interesowa�.
Czy zrobi�em co� nie tak?
946
00:50:37,120 --> 00:50:40,760
To nigdy nie jest co�, co si� zrobi.
Tacy s� ludzie. Mi�o�� usycha.
947
00:50:40,760 --> 00:50:43,480
Mi�o�� usycha? Bo�e!
To bardzo przygn�biaj�ca my�l.
948
00:50:43,480 --> 00:50:46,440
Musz� zada� panu pytanie.
Pana �ona w ��ku...
949
00:50:46,840 --> 00:50:50,320
czy potrzebuje jakiej� sztucznej
stymulacji? Jak marihuana?
950
00:50:51,400 --> 00:50:53,480
U�ywamy du�ego wibruj�cego jajka.
951
00:50:53,480 --> 00:50:55,560
Du�ego wibruj�cego jajka?
952
00:50:55,560 --> 00:50:59,280
C�, jak si� pyta psychopat�,
to si� s�yszy tak� odpowied�. Jezu!
953
00:50:59,280 --> 00:51:01,800
W�a�nie. Wygl�dacie na szcz�liw� par�.
954
00:51:01,800 --> 00:51:03,800
- Czy tak jest?
- Tak.
955
00:51:03,960 --> 00:51:05,960
Czemu to zawdzi�czacie?
956
00:51:06,320 --> 00:51:08,840
Jestem bardzo p�ytka i nieciekawa...
957
00:51:08,920 --> 00:51:12,080
i nie mam �adnych pomys��w,
ani nic do powiedzenia.
958
00:51:13,200 --> 00:51:17,200
- A ja jestem dok�adnie taki sam.
- Rozumiem. No c�, to bardzo ciekawe.
959
00:51:17,600 --> 00:51:19,680
To jako� to godzicie, co?
960
00:51:20,520 --> 00:51:22,880
C�, dzi�kuj� bardzo za rozmow�.
961
00:51:23,120 --> 00:51:26,400
Nawet jako dzieciak zawsze
wybiera�em nieodpowiednie kobiety.
962
00:51:26,400 --> 00:51:27,520
To chyba m�j problem.
963
00:51:27,520 --> 00:51:29,560
Matka zabra�a mnie na Kr�lewn� �nie�k�.
964
00:51:29,560 --> 00:51:31,840
Wszyscy zakochali si�
w Kr�lewnie �nie�ce.
965
00:51:31,840 --> 00:51:34,280
Ja natychmiast zakocha�em si�
w Z�ej Kr�lowej.
966
00:51:34,280 --> 00:51:37,320
- Przestali�my si� ju� sob� cieszy�.
- Jak tak mo�esz m�wi�?
967
00:51:37,320 --> 00:51:40,040
Zawsze na mnie naciskasz,
�ebym si� poprawi�a.
968
00:51:40,040 --> 00:51:42,160
Chyba zbli�a ci si� okres.
969
00:51:42,400 --> 00:51:44,960
Nie dostaj� okresu!
Jestem postaci� z kresk�wek!
970
00:51:44,960 --> 00:51:47,040
Nie mog� by� smutna raz na jaki� czas?
971
00:51:47,040 --> 00:51:50,400
Max, zapomnij o Annie. Znam mn�stwo
kobiet, z kt�rymi mo�esz si� spotyka�.
972
00:51:50,400 --> 00:51:52,880
Nie chc� spotyka� si�
z innymi kobietami.
973
00:51:52,880 --> 00:51:55,680
Mam dla ciebie dziewczyn�.
Spodoba ci si�.
974
00:51:55,760 --> 00:51:57,960
Jest dziennikark� dla Rolling Stone.
975
00:51:57,960 --> 00:52:01,520
Tu jest wi�cej ludzi,
�eby zobaczy� Maharishi ni� na Dylanie.
976
00:52:02,720 --> 00:52:05,560
Opisywa�am koncert Dylana.
To by�o �wietne.
977
00:52:05,720 --> 00:52:09,440
Szczeg�lnie gdy �piewa�:
"Przyjmuje wszystko, tak jak kobieta..."
978
00:52:10,920 --> 00:52:14,000
"l potrafi kocha�, tak jak kobieta.
W�a�nie tak".
979
00:52:15,680 --> 00:52:18,120
"l cierpi tak�e, tak jak kobieta".
980
00:52:18,960 --> 00:52:21,560
"Ale gdy p�acze,
p�acze jak ma�a dziewczynka".
981
00:52:21,560 --> 00:52:24,760
Po tym, najbardziej charyzmatyczne
wydarzenie, kt�re opisywa�am...
982
00:52:24,760 --> 00:52:27,600
to urodziny Micka
na Madison Square Garden.
983
00:52:27,760 --> 00:52:31,000
- Wspaniale. Po prostu wspaniale.
- By�e� na Dylanie?
984
00:52:31,360 --> 00:52:34,600
Ja? Nie, nie mog�em.
M�j szop mia� zapalenie w�troby.
985
00:52:34,720 --> 00:52:36,240
Masz szopa?
986
00:52:36,600 --> 00:52:37,920
Kilka.
987
00:52:38,240 --> 00:52:40,760
Jedyne s�owo na to,
to transprzecudowne.
988
00:52:40,760 --> 00:52:42,640
To transprzecudowne.
989
00:52:42,840 --> 00:52:44,920
M�g�bym to inaczej okre�li�.
990
00:52:44,920 --> 00:52:48,120
Jest Bogiem. Ten cz�owiek to B�g.
Ma miliony wiernych,
991
00:52:48,120 --> 00:52:51,880
kt�rzy przeczo�galiby si� przez �wiat,
�eby dotkn�� skrawka jego szat.
992
00:52:51,880 --> 00:52:53,960
Tak? To musi by� ogromny skrawek.
993
00:52:53,960 --> 00:52:56,200
- Ja jestem r�okrzy�owcem.
- Tak?
994
00:52:56,200 --> 00:53:00,240
Nie odpowiada mi �adna religia, kt�ra
og�asza si� w Mechanice Popularnej.
995
00:53:00,280 --> 00:53:03,080
Zobacz.
Tu B�g wychodzi z m�skiej toalety.
996
00:53:03,280 --> 00:53:05,520
To niewiarygodnie transprzecudowne!
997
00:53:05,520 --> 00:53:08,760
By�am na koncercie Stones�w,
kiedy zabito tego go�cia.
998
00:53:08,760 --> 00:53:11,360
Serio...?
By�em na koncercie Alice Cooper,
999
00:53:11,360 --> 00:53:14,800
gdzie sze�� os�b zabrano do szpitala
z objawami z�ych fal.
1000
00:53:15,840 --> 00:53:18,920
Chyba nie przeszkadza�o ci,
�e tyle mi to zaj�o?
1001
00:53:19,240 --> 00:53:22,120
Och, nie. Nie...
Nie wyg�upiaj si�. Wiesz...
1002
00:53:22,920 --> 00:53:25,280
Zn�w odzyskuj� czucie w szcz�ce.
1003
00:53:27,840 --> 00:53:30,760
Seks z tob� to naprawd�
kafkowskie prze�ycie.
1004
00:53:31,160 --> 00:53:32,600
Dzi�kuj�.
1005
00:53:34,160 --> 00:53:36,240
M�wi� to jako komplement.
1006
00:53:36,680 --> 00:53:40,040
S�dz�... s�dz�, �e za du�y nacisk
k�adzie si� na orgazm.
1007
00:53:41,120 --> 00:53:44,000
Wiesz, �eby nadrobi�
za puste obszary �ycia.
1008
00:53:45,800 --> 00:53:47,640
Kto tak powiedzia�?
1009
00:53:49,480 --> 00:53:51,800
Nie wiem. Chyba Leopold i Loeb.
1010
00:53:57,760 --> 00:53:59,040
Halo.
1011
00:54:00,880 --> 00:54:02,320
O, cze��!
1012
00:54:02,960 --> 00:54:04,520
Nie... Co...
1013
00:54:05,640 --> 00:54:07,240
Co si� sta�o?
1014
00:54:07,760 --> 00:54:09,600
Masz straszny g�os.
1015
00:54:11,360 --> 00:54:12,960
Nie, jasne...
1016
00:54:13,800 --> 00:54:15,680
Co za nag�y wypadek?
1017
00:54:15,880 --> 00:54:18,680
Nie. Zosta� tam. Zosta� tam.
Ju� tam jad�.
1018
00:54:19,600 --> 00:54:21,520
Zosta� tam. Ju� jad�.
1019
00:54:22,240 --> 00:54:24,280
To ja. Otw�rz. Nic ci nie jest?
1020
00:54:24,280 --> 00:54:26,560
Co si� sta�o? Wszystko w porz�dku?
1021
00:54:26,560 --> 00:54:28,520
W �azience jest paj�k.
1022
00:54:28,720 --> 00:54:29,920
Co?
1023
00:54:29,920 --> 00:54:32,480
W �azience jest wielki, czarny paj�k.
1024
00:54:33,720 --> 00:54:37,280
�ci�gn�a� mnie tu o trzeciej rano,
bo w �azience jest paj�k?
1025
00:54:38,200 --> 00:54:42,240
Wiesz, jak na mnie dzia�aj� owady.
Nie usn�, jak co� �ywego blisko pe�za.
1026
00:54:42,960 --> 00:54:46,520
Zabij to! Co si� z tob� dzieje?
Nie masz �adnej trucizny w domu?
1027
00:54:46,520 --> 00:54:47,760
Nie.
1028
00:54:48,120 --> 00:54:51,720
Ile razy ci m�wi�em. Powinna�
mie� du�o spryskiwacza na owady.
1029
00:54:52,320 --> 00:54:54,600
Nigdy nie wiadomo, kto przype��nie.
1030
00:54:54,600 --> 00:54:56,640
I apteczk�, i ga�nic�...
1031
00:54:57,320 --> 00:54:59,800
Daj mi magazyn,
bo jestem troch� zm�czony.
1032
00:54:59,800 --> 00:55:02,840
Nabijasz si� ze mnie,
ale ja jestem gotowy na wszystko.
1033
00:55:02,840 --> 00:55:05,800
Co� nag�ego, sztormowa fala,
trz�sienie ziemi.
1034
00:55:06,360 --> 00:55:09,040
Hej, co to?
By�a� na koncercie rockowym?
1035
00:55:09,680 --> 00:55:10,920
Tak.
1036
00:55:10,960 --> 00:55:12,600
Tak? Naprawd�?
1037
00:55:13,040 --> 00:55:14,880
Jak ci si� podoba�?
1038
00:55:15,120 --> 00:55:18,600
By�... znaczy si�, odlotowy?
Osi�gn�� ca�kowit� odlotowo��?
1039
00:55:19,160 --> 00:55:20,800
By�o �wietnie.
1040
00:55:21,240 --> 00:55:24,800
Dlaczego nie zawo�asz tego faceta,
z kt�rym posz�a� na koncert,
1041
00:55:24,800 --> 00:55:26,920
�eby przyszed� i zabi� paj�ka?
1042
00:55:26,920 --> 00:55:29,600
Zawo�a�am ciebie.
Masz zamiar mi pom�c czy nie?
1043
00:55:29,600 --> 00:55:32,040
Od kiedy czytasz Przegl�d Krajowy?
1044
00:55:32,240 --> 00:55:35,800
- W co si� przemieniasz?
- Lubi� zna� wiele punkt�w widzenia.
1045
00:55:36,240 --> 00:55:39,040
To niech William F. Buckley
ci zabije paj�ka.
1046
00:55:39,040 --> 00:55:41,600
Alvy, jeste� wrogo nastawiony, wiesz?
1047
00:55:41,960 --> 00:55:44,440
To nie wszystko.
Schud�e� i wygl�dasz na zm�czonego.
1048
00:55:44,440 --> 00:55:47,320
Jest trzecia rano!
Wyci�gn�a� mnie z ��ka.
1049
00:55:47,800 --> 00:55:51,880
Przylecia�em tutaj. Nie mog�em z�apa�
taks�wki. Powiedzia�a�, �e to pilne.
1050
00:55:52,000 --> 00:55:55,600
Lecia�em na g�r�. Wcze�niej
by�em o wiele bardziej atrakcyjny.
1051
00:55:56,200 --> 00:55:59,280
Spotykasz si� z prawicow�
gwiazd� rock-and-rolla?
1052
00:55:59,280 --> 00:56:01,800
Chcesz szklank� mleka czekoladowego?
1053
00:56:01,880 --> 00:56:04,640
Hej, co ja jestem? Tw�j syn?
Przyszed�em...
1054
00:56:04,640 --> 00:56:06,560
Mam dobr� czekoladk�.
1055
00:56:06,760 --> 00:56:09,200
- Gdzie jest paj�k?
- W �azience.
1056
00:56:09,520 --> 00:56:13,720
Nie zgniataj go. I jak b�dzie martwy,
wrzu� do muszli i spu�� wod� par� razy.
1057
00:56:14,400 --> 00:56:17,760
Kochanie, zabijam paj�ki
od kiedy mia�em 30 lat, dobrze?
1058
00:56:21,120 --> 00:56:24,000
To bardzo du�y paj�k.
Kupa k�opot�w. S� dwa.
1059
00:56:24,840 --> 00:56:28,680
Nie s�dzi�em, �e jest taki du�y,
ale to wielki paj�k. Masz szczotk�?
1060
00:56:28,840 --> 00:56:32,440
Jest u ciebie. Chyba j� tam zostawi�am.
Przykro mi. Co robisz?
1061
00:56:33,000 --> 00:56:36,480
Kochanie, w twojej �azience
jest paj�k rozmiaru ci�ar�wki.
1062
00:56:36,480 --> 00:56:37,800
Dobra.
1063
00:56:41,960 --> 00:56:43,280
Hej...
1064
00:56:43,560 --> 00:56:46,720
- Co to jest? Masz czarne myd�o?
- To na moj� cer�.
1065
00:56:47,720 --> 00:56:50,520
Co, zapisa�a� si�
do murzy�skiego zespo�u?
1066
00:56:58,200 --> 00:56:59,840
Wszystko okej!
1067
00:57:08,560 --> 00:57:11,360
Uda�o si�. Oba zabi�em.
Czym si� martwisz?
1068
00:57:11,720 --> 00:57:15,280
Co chcia�a�, �ebym zrobi�?
Z�apa� i podda� go resocjalizacji?
1069
00:57:15,480 --> 00:57:18,600
- Och, nie id�. Prosz�.
- Co to ma znaczy�, nie...
1070
00:57:18,640 --> 00:57:21,440
Co jest?
Spodziewasz si� jeszcze termit�w?
1071
00:57:21,720 --> 00:57:23,360
Co si� dzieje?
1072
00:57:23,960 --> 00:57:26,040
Nie wiem. Brak mi ciebie.
1073
00:57:26,680 --> 00:57:28,760
- O, Jezu. Naprawd�?
- O, tak.
1074
00:57:28,760 --> 00:57:30,080
Och...
1075
00:57:35,920 --> 00:57:37,560
- Alvy?
- Co?
1076
00:57:39,720 --> 00:57:42,640
Czy by� kto� w twoim pokoju,
jak zadzwoni�am?
1077
00:57:43,640 --> 00:57:47,240
- Co masz na my�li?
- No... Zdawa�o mi si�, �e s�ysza�am g�os.
1078
00:57:47,320 --> 00:57:50,480
Mia�em w��czone radio.
Nie, przepraszam, telewizor.
1079
00:57:51,120 --> 00:57:52,680
Ogl�da�em...
1080
00:57:56,760 --> 00:57:59,200
Alvy, nie rozstawajmy si� ju� nigdy.
1081
00:57:59,200 --> 00:58:01,080
Nie chc� by� osobno.
1082
00:58:01,480 --> 00:58:04,760
S�dz�, �e oboje jeste�my
zbyt dojrzali na co� takiego.
1083
00:58:05,960 --> 00:58:08,680
Mieszkanie razem
nie by�o takie z�e, co?
1084
00:58:08,720 --> 00:58:11,160
Nie. Dla mnie by�o cudowne. Wiesz?
1085
00:58:11,480 --> 00:58:14,000
Lepsze ni� kt�rekolwiek
z moich ma��e�stw.
1086
00:58:14,000 --> 00:58:17,920
Jest w tobie co� innego. Nie wiem,
co to takiego, ale to jest cudowne.
1087
00:58:19,320 --> 00:58:21,520
Wiesz, uwa�am, �e jakby� mi pozwoli�,
1088
00:58:21,520 --> 00:58:24,040
to pomog�abym ci
mie� wi�cej satysfakcji.
1089
00:58:24,040 --> 00:58:26,440
Znaczy, wiem, �e to trudne. To...
1090
00:58:27,080 --> 00:58:30,080
Alvy, a mo�e by�my...
wyjechali na ten weekend?
1091
00:58:30,360 --> 00:58:34,000
Mo�e zabierzemy Roba i ca�� tr�jk�
pojechaliby�my do Brooklynu?
1092
00:58:34,400 --> 00:58:37,600
M�g�bym ci pokaza� stare okolice.
Podoba�oby ci si�.
1093
00:58:38,240 --> 00:58:39,720
Tak, wiem.
1094
00:58:40,240 --> 00:58:42,200
O, m�j Bo�e! Co za wspania�y dzie�!
1095
00:58:42,200 --> 00:58:44,920
Uwa�aj na drog�!
Rozklekoczesz samoch�d!
1096
00:58:45,080 --> 00:58:47,480
Nigdy nawet nie by�am w Brooklynie.
1097
00:58:47,480 --> 00:58:50,680
Zobaczysz stare okolice.
Poka�emy ci boisko szkolne.
1098
00:58:51,520 --> 00:58:55,560
By�em �wietnym sportowcem. Powiedz
jej, Max. Najlepszym. Na ca�ym boisku.
1099
00:58:55,880 --> 00:58:59,160
Raz rzucili mu pi�k� no�n�,
a on pr�bowa� j� koz�owa�.
1100
00:58:59,160 --> 00:59:01,240
Cz�sto spada�y mi okulary.
1101
00:59:01,240 --> 00:59:04,280
Zobacz! To m�j stary dom.
Tu w�a�nie mieszka�em.
1102
00:59:04,920 --> 00:59:06,080
O, cholera!
1103
00:59:06,080 --> 00:59:09,880
Masz szcz�cie. Gdzie ja kiedy�
mieszka�em, teraz jest sklep porno.
1104
00:59:10,040 --> 00:59:12,640
Mam st�d sporo
bardzo mi�ych wspomnie�.
1105
00:59:12,640 --> 00:59:15,240
Jak twoi rodzice
bez przerwy si� k��cili?
1106
00:59:15,240 --> 00:59:17,800
Tak, i zawsze o najdurniejsze rzeczy.
1107
00:59:18,120 --> 00:59:20,400
- Wyrzuci�a� sprz�taczk�?
- Krad�a!
1108
00:59:20,400 --> 00:59:22,720
Jest kolorowa!
Oni i tak maj� sporo k�opot�w!
1109
00:59:22,720 --> 00:59:26,080
- Grzeba�a w mojej portmonetce!
- Wystarczaj�co s� prze�ladowani!
1110
00:59:26,080 --> 00:59:29,160
- Kto prze�laduje? Ukrad�a!
- No i co? Sta� nas na to!
1111
00:59:29,160 --> 00:59:32,400
Jak to sta� nas? Z twojej pensji?
A jak wi�cej ukradnie?
1112
00:59:32,400 --> 00:59:35,440
To kolorowa kobieta z Harlemu!
Nie ma pieni�dzy!
1113
00:59:35,440 --> 00:59:38,800
Ma prawo od nas kra��!
Od kogo ma kra��, jak nie od nas?
1114
00:59:39,400 --> 00:59:42,040
- Oboje jeste�cie szaleni!
- Nie s�ysz� ci�, Max.
1115
00:59:42,040 --> 00:59:44,040
Leo, wysz�am za durnia!
1116
00:59:44,960 --> 00:59:46,840
Hej, Max. Co to takiego?
1117
00:59:46,840 --> 00:59:50,120
To party na cze�� powrotu
mego kuzyna Herbiego w 1945.
1118
00:59:54,640 --> 00:59:58,000
Patrz. Tam. To jest Joey Pintka.
By� przyjacielem mego ojca.
1119
00:59:58,000 --> 01:00:00,640
Zawsze si� przyczepia�, jak by�em ma�y.
1120
01:00:00,680 --> 01:00:02,920
Joey Pintka. Widzisz? Pi�tka.
1121
01:00:03,000 --> 01:00:04,720
Widzisz? Pi�tka.
1122
01:00:05,080 --> 01:00:08,440
Widzisz? Pi�tka.
Zawsze b�dziesz pami�ta� moje nazwisko.
1123
01:00:08,600 --> 01:00:10,960
Tylko pomy�l o Joey Pi�� Cent�w.
1124
01:00:11,200 --> 01:00:13,240
To ja! Joey Pi�� Cent�w!
1125
01:00:15,080 --> 01:00:16,640
Co za dupek.
1126
01:00:17,160 --> 01:00:20,360
A najbardziej m�czy�a mnie
siostra mojej mamy, Tessie.
1127
01:00:20,360 --> 01:00:22,880
Zawsze by�am siostr�
ze zdrowym rozs�dkiem.
1128
01:00:22,880 --> 01:00:25,360
Tessie zawsze by�a
t� z charakterem.
1129
01:00:25,360 --> 01:00:28,360
Jak by�a m�odsza,
wszyscy chcieli �eni� si� z Tessie.
1130
01:00:28,360 --> 01:00:32,120
Tessie Moskowitz mia�a osobowo��.
By�a dusz� getta, bez w�tpienia.
1131
01:00:32,720 --> 01:00:34,800
Kiedy� by�a bardzo pi�kna.
1132
01:00:34,800 --> 01:00:37,760
Tessie, m�wi�,
�e by�a� siostr� z osobowo�ci�.
1133
01:00:38,000 --> 01:00:39,880
By�am bardzo pi�kna.
1134
01:00:40,080 --> 01:00:43,520
- Jak ta osobowo�� si� ujawni�a?
- By�am bardzo czaruj�ca.
1135
01:00:43,880 --> 01:00:46,480
Wielu m�czyzn
interesowa�o si� tob�?
1136
01:00:46,680 --> 01:00:49,000
Och, by�am bardzo �ywa w ta�cu.
1137
01:00:50,240 --> 01:00:52,160
Ci�ko w to uwierzy�.
1138
01:00:52,320 --> 01:00:55,760
Mia�am wspania�y dzie�.
To wspaniale tak sp�dzi� urodziny.
1139
01:00:56,960 --> 01:01:00,440
- Twoje urodziny s� dopiero jutro.
- Ale ju� bardzo blisko.
1140
01:01:00,560 --> 01:01:02,960
Tak, ale nie b�dzie prezent�w
przed p�noc�.
1141
01:01:02,960 --> 01:01:04,800
Ciekawe co to jest.
1142
01:01:06,200 --> 01:01:08,520
- Wszystkiego najlepszego.
- Co to takiego?
1143
01:01:08,520 --> 01:01:10,840
Czy to prezent? �artujesz sobie?
1144
01:01:10,840 --> 01:01:13,640
- Tak. Mo�e przymierzysz?
- Tak? Raczej...
1145
01:01:13,920 --> 01:01:18,240
- To jest bardziej prezent dla ciebie.
- Doda 10 lat do naszego �ycia intymnego.
1146
01:01:18,480 --> 01:01:21,320
- Tak. Daj spok�j.
- Oto prawdziwy prezent.
1147
01:01:21,320 --> 01:01:23,040
Tak? Co to jest?
1148
01:01:23,400 --> 01:01:25,400
- Zajrzyj.
- Zobaczmy.
1149
01:01:26,040 --> 01:01:27,560
Dobra, zobaczmy.
1150
01:01:27,560 --> 01:01:28,960
O, Bo�e!
1151
01:01:29,280 --> 01:01:32,720
Wiedzia�e�, �e to chcia�am!
Bo�e! To jest wspania�e. Bo�e!
1152
01:01:33,000 --> 01:01:35,720
Nak�adaj zegarek i...
i tego, no i ju�.
1153
01:01:36,960 --> 01:01:38,640
Och, Bo�e. Och.
1154
01:01:46,760 --> 01:01:48,240
Wydaje si�
1155
01:01:50,760 --> 01:01:52,600
�e jest jak dawniej
1156
01:01:56,320 --> 01:01:57,960
Nasza blisko��
1157
01:01:59,880 --> 01:02:01,480
Nasze rozmowy
1158
01:02:02,440 --> 01:02:03,920
Wydaje si�
1159
01:02:08,720 --> 01:02:10,560
�e jest jak dawniej
1160
01:02:14,520 --> 01:02:16,120
Nasze spacery
1161
01:02:20,040 --> 01:02:21,960
I jest wci�� cudownie
1162
01:02:25,360 --> 01:02:27,560
Zarzuca� ci ramiona na szyj�
1163
01:02:35,840 --> 01:02:37,400
Tak cudownie
1164
01:02:39,840 --> 01:02:42,080
Jak w dniu, gdy ci� spotka�am
1165
01:02:47,400 --> 01:02:48,880
Wydaje si�
1166
01:02:52,640 --> 01:02:54,480
�e jest jak dawniej
1167
01:02:59,960 --> 01:03:02,200
Randki przy �wiecach i kwiaty
1168
01:03:07,240 --> 01:03:08,760
Jak dawniej
1169
01:03:14,040 --> 01:03:15,840
Zwierzenia do rana
1170
01:03:19,200 --> 01:03:20,960
Spe�nianie marze�
1171
01:03:25,360 --> 01:03:26,960
Wsp�lne plany
1172
01:03:36,720 --> 01:03:39,040
Wydaje si�, �e jest jak dawniej
1173
01:03:47,000 --> 01:03:48,280
Tutaj
1174
01:03:53,960 --> 01:03:55,280
z Tob�
1175
01:04:03,360 --> 01:04:04,800
Dzi�kuj�.
1176
01:04:07,000 --> 01:04:11,200
By�a� sensacyjna. M�wi�em ci, �e jak
tego nie rzucisz, to b�dziesz wspania�a.
1177
01:04:11,200 --> 01:04:13,640
I... i wiesz...
by�a� sensacyjna.
1178
01:04:14,520 --> 01:04:17,400
Wiesz, Alvy, to tylko
by�a cudowna widownia.
1179
01:04:17,600 --> 01:04:20,120
U�atwia mi to bardzo, bo mog� by�...
1180
01:04:20,680 --> 01:04:22,160
Przepraszam.
1181
01:04:22,160 --> 01:04:23,640
Cze��, jestem Tony Lacey.
1182
01:04:23,640 --> 01:04:27,560
Chcieli�my tylko powiedzie�,
�e bardzo podoba� nam si� tw�j repertuar.
1183
01:04:27,680 --> 01:04:29,320
Tak, naprawd�?
1184
01:04:29,760 --> 01:04:32,640
S�dz�, �e jest bardzo muzyczny
i bardzo mi si� podoba.
1185
01:04:32,640 --> 01:04:34,720
To bardzo mi�o. Dzi�kuj� bardzo.
1186
01:04:34,720 --> 01:04:37,720
Nagrywasz? Czy...
Czy jeste� z jak�� wytw�rni�?
1187
01:04:38,080 --> 01:04:39,480
Ja? Nie.
1188
01:04:39,680 --> 01:04:41,200
Nie. �adn�.
1189
01:04:41,240 --> 01:04:44,840
Chcia�bym o tym porozmawia� kiedy�,
jak b�dziesz mia�a chwil�.
1190
01:04:45,520 --> 01:04:48,360
- Mo�e razem popracujemy.
- To bardzo mi�e.
1191
01:04:49,800 --> 01:04:52,840
Chwileczk�. To jest Alvy Singer.
Znasz Alvy'ego?
1192
01:04:53,280 --> 01:04:56,200
Nie, ale wiem, co robisz.
Jestem twoim wielbicielem.
1193
01:04:56,200 --> 01:04:57,920
Dzi�kuj� bardzo.
1194
01:04:58,280 --> 01:05:01,000
To jest Shaun i Bob i...
Bob i Petronia.
1195
01:05:01,200 --> 01:05:02,520
Cze��.
1196
01:05:03,280 --> 01:05:06,400
Idziemy do Pierre'a.
B�dziemy nocowali u Pierre'a.
1197
01:05:06,640 --> 01:05:09,920
Spotkamy si� z Jackiem i Anjelic�
i p�jdziemy na drinka.
1198
01:05:09,920 --> 01:05:12,680
Jak chcecie przyj��,
to b�dzie nam bardzo mi�o.
1199
01:05:12,680 --> 01:05:15,000
Mo�emy posiedzie� i pogada�. Nic...
1200
01:05:15,000 --> 01:05:18,280
Nic wielkiego. Tylko odpr�enie.
B�dzie bardzo ciep�o.
1201
01:05:19,480 --> 01:05:21,600
Pami�tasz, mamy t� spraw�?
1202
01:05:21,640 --> 01:05:23,200
Jak� spraw�?
1203
01:05:24,200 --> 01:05:27,960
Nie pami�tasz, jak rozmawiali�my,
o tym, �e byli�my... Mieli�my...
1204
01:05:28,600 --> 01:05:30,360
O tej sprawie!
1205
01:05:30,680 --> 01:05:32,480
O ta sprawa. Tak.
1206
01:05:32,760 --> 01:05:33,840
Tak...
1207
01:05:33,840 --> 01:05:37,520
No c�, je�li nie pasuje, to w porz�dku.
Zrobimy to innym razem.
1208
01:05:38,320 --> 01:05:41,360
Mo�e jak b�dziecie na wybrze�u,
to si� spotkamy.
1209
01:05:42,160 --> 01:05:44,720
Wspania�y repertuar.
Bardzo mi si� podoba�.
1210
01:05:44,720 --> 01:05:46,800
Mi�o by�o ci� pozna�. Dobranoc.
1211
01:05:46,800 --> 01:05:48,360
Do widzenia.
1212
01:05:53,040 --> 01:05:55,720
Co si� sta�o?
Chcia�a� i�� na to party?
1213
01:05:56,160 --> 01:05:58,360
Nie wiem.
Mog�o by� fajnie.
1214
01:05:58,680 --> 01:06:01,080
Mi�o by by�o pozna� nowych ludzi.
1215
01:06:01,960 --> 01:06:06,040
Nie s�dz�, �ebym m�g� znie�� ciep�y
wiecz�r. Nie reaguj� dobrze na ciep�o.
1216
01:06:06,600 --> 01:06:10,280
Mam sk�onno�� do... Jak jest mi
za ciep�o, to dojrzewam i gnij�.
1217
01:06:10,560 --> 01:06:12,360
To nie dla mnie...
1218
01:06:12,640 --> 01:06:15,720
Wi�c nie chcesz i�� na party.
To co chcesz robi�?
1219
01:06:16,760 --> 01:06:18,920
�YDOWSCY POD�EGACZE WOJENNI
1220
01:06:20,960 --> 01:06:23,280
PR�BOWALI UCIEC ZE SWOIM Z�OTEM
1221
01:06:23,840 --> 01:06:26,960
Wtedy w Brooklynie
po raz ostatni dobrze si� bawi�am.
1222
01:06:26,960 --> 01:06:30,600
- Nigdy si� ju� nie �miejemy.
- Jestem zmienna i niezadowolona.
1223
01:06:30,920 --> 01:06:34,080
- Jak cz�sto �picie ze sob�?
- Cz�sto uprawiacie seks?
1224
01:06:34,080 --> 01:06:38,480
- Prawie nigdy. Mo�e trzy razy na tydzie�.
- Bez przerwy. Ze trzy razy w tygodniu.
1225
01:06:38,640 --> 01:06:42,360
- Niedawno Alvy chcia� si� kocha�.
- Ona nie chcia�a ze mn� spa�.
1226
01:06:42,520 --> 01:06:43,840
Ale... Sama nie wiem...
1227
01:06:43,840 --> 01:06:47,080
P� roku temu zrobi�abym to,
�eby mu sprawi� przyjemno��.
1228
01:06:47,080 --> 01:06:50,840
Pr�bowa�em wszystkiego. W��czam
muzyk� i zapalam czerwon� �ar�wk�.
1229
01:06:51,400 --> 01:06:54,120
Ale chodzi o to,
�e odk�d tu przychodz�,
1230
01:06:54,440 --> 01:06:56,960
czuj�, �e mam prawo
do swoich w�asnych odczu�.
1231
01:06:56,960 --> 01:07:00,200
S�dz�, �e by�aby� dumna,
bo nabra�am pewno�ci siebie.
1232
01:07:00,600 --> 01:07:04,360
P�ac� za jej analityk�. A ona robi
post�py i ja jestem wyko�owany.
1233
01:07:05,400 --> 01:07:08,280
Czuj� si� bardzo winna,
bo Alvy za to p�aci.
1234
01:07:08,320 --> 01:07:11,240
Wi�c czuj� si� winna,
jak nie p�jd� z nim do ��ka.
1235
01:07:11,240 --> 01:07:14,520
A jak p�jd�, to tak jakbym sz�a
wbrew swoim odczuciom.
1236
01:07:15,040 --> 01:07:18,520
Ona robi post�py, a ja nie.
Jej post�py niszcz� m�j post�p.
1237
01:07:19,000 --> 01:07:21,960
Czasami my�l�,
�e powinnam mieszka� z kobiet�.
1238
01:07:22,200 --> 01:07:24,920
Nie wierz�!
Nigdy nie brali�cie kokainy?
1239
01:07:26,240 --> 01:07:29,760
Ja zawsze chcia�am spr�bowa�.
Ale Alvy bardzo tego nie lubi.
1240
01:07:29,760 --> 01:07:33,520
Nie zwalaj na mnie. Nie chc�
napycha� sobie nosa bia�ym proszkiem.
1241
01:07:33,600 --> 01:07:35,640
To moja membrana nosowa.
1242
01:07:35,680 --> 01:07:39,240
- Nigdy nie pr�bujesz niczego nowego.
- Jak mo�esz tak m�wi�.
1243
01:07:39,320 --> 01:07:43,200
Powiedzia�em, �e ty, ja i ta twoja
kole�anka mo�emy stworzy� tr�jk�t.
1244
01:07:43,680 --> 01:07:46,400
- To obrzydliwe!
- Wiem, ale za to nowe.
1245
01:07:46,520 --> 01:07:48,600
Nie m�wi�a�, �e nie mo�e by� obrzydliwe.
1246
01:07:48,600 --> 01:07:49,680
Daj spok�j, Alvy.
1247
01:07:49,680 --> 01:07:51,760
Zr�b przys�ug� swemu cia�u. Spr�buj.
1248
01:07:51,760 --> 01:07:54,680
Jestem pewien, �e to niez�a zabawa,
bo lnkowie to robili.
1249
01:07:54,680 --> 01:07:56,760
I byli strasznie zabawni.
1250
01:07:56,760 --> 01:07:59,840
No ju�. Dla w�asnego do�wiadczenia.
Chcesz pisa�.
1251
01:07:59,840 --> 01:08:02,960
To wspania�y towar.
W�a�nie dosta�em z Kalifornii.
1252
01:08:03,800 --> 01:08:06,720
Wiecie, �e w przysz�ym tygodniu
jedziemy do Kalifornii?
1253
01:08:06,720 --> 01:08:09,200
To niesamowite.
Bardzo si� ciesz�.
1254
01:08:09,360 --> 01:08:12,280
Sprzeda�em interes
i teraz robi� w telewizji.
1255
01:08:13,200 --> 01:08:16,480
Nie. To wcale nie to.
Alvy wr�cza nagrod� w telewizji.
1256
01:08:16,920 --> 01:08:19,560
Zachowujesz si�,
jakby� pogwa�ca� zasad� moraln�.
1257
01:08:19,560 --> 01:08:23,120
Musimy opu�ci� Nowy Jork
w Bo�e Narodzenie, co mnie wyka�cza.
1258
01:08:23,200 --> 01:08:27,000
S�uchaj, jak b�dziesz w Kalifornii,
przywi�z�by� mi troch� kokainy?
1259
01:08:28,400 --> 01:08:32,280
Jasne. Z przyjemno�ci�. W�o�� j� sobie
do wydr��onego obcasa w bucie.
1260
01:08:33,280 --> 01:08:35,760
Tak nawiasem m�wi�c,
ile kosztuje ten towar?
1261
01:08:35,760 --> 01:08:37,840
Oko�o 2000 dolar�w za uncj�.
1262
01:08:37,840 --> 01:08:40,800
Czy�by? I jakiego to daje kopa?
Bo ja nigdy...
1263
01:08:49,960 --> 01:08:53,000
Nigdy nie by�em tak zrelaksowany
jak tutaj, Max.
1264
01:08:53,600 --> 01:08:55,080
Poka�� ci m�j dom.
1265
01:08:55,080 --> 01:08:58,200
Mieszkam obok Hugh Hefnera.
Korzystam z jego jacuzzi.
1266
01:08:58,200 --> 01:09:00,400
A kobiety s� jak z Playboya,
1267
01:09:01,040 --> 01:09:03,240
tylko �e te ruszaj� r�kami i nogami.
1268
01:09:03,240 --> 01:09:06,280
Nie mog� uwierzy�,
�e to naprawd� Beverly Hills.
1269
01:09:06,280 --> 01:09:08,560
Architektura jest taka sp�jna.
1270
01:09:08,640 --> 01:09:11,840
Francuska obok hiszpa�skiej,
el�bieta�skiej i japo�skiej.
1271
01:09:11,840 --> 01:09:13,720
Bo�e! Tak tu czysto.
1272
01:09:13,920 --> 01:09:17,560
Bo oni nie wyrzucaj� �mieci.
Robi� z nich programy telewizyjne.
1273
01:09:17,560 --> 01:09:19,840
Odpu�� sobie, Max.
S� �wi�ta.
1274
01:09:19,920 --> 01:09:21,960
Uwierzysz, �e to �wi�ta?
1275
01:09:22,000 --> 01:09:25,600
W Nowym Jorku �nie�y�o i naprawd�
by�o bardzo szaro, oczywi�cie.
1276
01:09:25,600 --> 01:09:27,880
�wi�ty Miko�aj dostanie
pora�enia s�onecznego.
1277
01:09:27,880 --> 01:09:30,640
Max, nie ma przest�pstw.
Nie ma rabunk�w.
1278
01:09:30,640 --> 01:09:32,720
Nie ma przest�pstw ekonomicznych.
1279
01:09:32,720 --> 01:09:36,280
Ale s� rytualne morderstwa
w kultach religijnych. Same kulty.
1280
01:09:37,880 --> 01:09:40,880
Jak ju� tu jeste�,
musisz zobaczy� m�j TV-show.
1281
01:09:41,200 --> 01:09:44,360
I mamy zaproszenie
na wielkie przyj�cie �wi�teczne.
1282
01:09:54,360 --> 01:09:57,640
Dobra, Charlie, dodaj mi tu
troch� porz�dnego �miechu.
1283
01:10:00,480 --> 01:10:02,120
Troch� wi�cej.
1284
01:10:02,560 --> 01:10:05,160
Max, zdajesz sobie spraw�,
jakie to niemoralne?
1285
01:10:05,160 --> 01:10:08,840
- Max, mam bombow� seri�.
- Wiem. Ale dodajesz sztuczne �miechy.
1286
01:10:10,880 --> 01:10:13,280
Dodaj mi tu ogrom �miechu, Charlie.
1287
01:10:13,280 --> 01:10:15,680
Robimy to na �ywo przed widowni�.
1288
01:10:15,800 --> 01:10:18,520
I nikt si� nie �mieje,
bo dowcipy nie s� �mieszne.
1289
01:10:18,520 --> 01:10:21,120
W�a�nie dlatego ta maszyna to dynamit.
1290
01:10:24,280 --> 01:10:26,360
Daj mi tu �redni chichot.
1291
01:10:26,880 --> 01:10:28,840
I potem ogromne brawa.
1292
01:10:30,680 --> 01:10:32,680
Czy�bym s�ysza� gwizdy?
1293
01:10:32,760 --> 01:10:34,000
Max.
1294
01:10:34,640 --> 01:10:36,400
Nie czuj� si� dobrze.
1295
01:10:36,400 --> 01:10:38,320
- Co si� sta�o?
- Nie wiem. Nagle...
1296
01:10:38,320 --> 01:10:39,800
Zakr�ci�o mi si� w g�owie.
1297
01:10:39,800 --> 01:10:42,120
- Kr�ci mi si� w g�owie, Max.
- No to usi�d�.
1298
01:10:42,120 --> 01:10:43,520
O Jezu!
1299
01:10:43,800 --> 01:10:45,960
- Nic ci nie jest?
- Nie wiem.
1300
01:10:45,960 --> 01:10:49,160
- Chcesz si� po�o�y�?
- Nie. Ca�y ranek mnie mdli�o.
1301
01:10:49,840 --> 01:10:52,840
- Mo�e chcesz piwa imbirowego?
- O... Max, nie.
1302
01:10:52,840 --> 01:10:54,920
Mo�e lepiej, �ebym si� po�o�y�.
1303
01:10:54,920 --> 01:10:58,160
Mo�e spr�bujesz zje�� troszk� tego?
To tylko kurczak.
1304
01:10:59,320 --> 01:11:01,400
O, nie. Nie mog� tego zje��.
1305
01:11:01,400 --> 01:11:03,000
Niedobrze mi.
1306
01:11:03,480 --> 01:11:07,200
Mo�e dasz mi co�, co przetrzyma
mnie przez nast�pne dwie godziny.
1307
01:11:08,240 --> 01:11:11,920
Musz� i�� do Burbank i wr�czy� nagrod�
w programie telewizyjnym.
1308
01:11:11,920 --> 01:11:14,760
W�a�ciwie to nic ci nie jest,
moim zdaniem.
1309
01:11:15,360 --> 01:11:18,200
Nie masz gor�czki
ani objaw�w czego� powa�nego.
1310
01:11:18,200 --> 01:11:21,560
- Jad�e� wieprzowin� czy ma��e?
- Przepraszam, doktorze.
1311
01:11:22,040 --> 01:11:25,000
Alvy, to byli z tego programu.
Powiedzieli, �e nie ma sprawy.
1312
01:11:25,000 --> 01:11:28,160
Znale�li zast�pstwo,
wi�c b�d� nagrywa� bez ciebie.
1313
01:11:28,400 --> 01:11:30,520
Jezu! A teraz ominie mnie TV-show?
1314
01:11:30,520 --> 01:11:33,760
- Doktorze...
- M�wi� tylko, �e nic nie mog� znale��.
1315
01:11:34,160 --> 01:11:36,880
- Kompletnie nic?
- Nie. Mog� sprowadzi� laboranta.
1316
01:11:36,880 --> 01:11:38,680
Mog� prosi� o s�l?
1317
01:11:38,960 --> 01:11:42,240
Mo�e lepiej zabierzmy go
do szpitala na dzie� lub dwa.
1318
01:11:43,040 --> 01:11:45,120
- Do szpitala?
- lnaczej nie mo�na...
1319
01:11:45,120 --> 01:11:48,560
- stwierdzi�, co si� dzieje.
- W�a�ciwie to nie takie z�e.
1320
01:11:52,440 --> 01:11:55,320
Nie m�w, �e musimy i��
od samochodu do domu.
1321
01:11:55,760 --> 01:11:59,160
Moje stopy jeszcze nie tkn�y chodnika,
od kiedy jestem w Los Angeles.
1322
01:11:59,160 --> 01:12:02,320
Spotkam si� z tob�,
jak ty spotkasz si� z Freddy'm.
1323
01:12:02,480 --> 01:12:05,680
Spotka�em si� z Freddy'm.
Freddy spotka� si� z Charlie'm.
1324
01:12:05,680 --> 01:12:07,760
Wszystkie dobre spotkania ju� s� zaj�te.
1325
01:12:07,760 --> 01:12:10,760
Na razie to propozycja.
Ale chyba mog� zdoby� pieni�dze,
1326
01:12:10,760 --> 01:12:13,720
�eby zrobi� z tego koncepcj�,
i potem przerobi� to na pomys�.
1327
01:12:13,720 --> 01:12:15,600
Podoba ci si� ten dom, Max?
1328
01:12:15,600 --> 01:12:18,000
Nawet mam map�,
�eby trafi� do �azienki.
1329
01:12:18,000 --> 01:12:20,600
Trzeba by�o mi powiedzie�,
�e to party Toniego Lacey.
1330
01:12:20,600 --> 01:12:22,440
A co to za r�nica?
1331
01:12:22,680 --> 01:12:26,000
- Chyba smali cholewki do Annie.
- Nie. Niestety, Max...
1332
01:12:26,000 --> 01:12:28,440
- Spotyka si� z tamt� dziewczyn�.
- Kt�r�?
1333
01:12:28,440 --> 01:12:29,880
T� z WLM.
1334
01:12:30,520 --> 01:12:32,600
- WLM?
- Widoczn� Lini� Majtek.
1335
01:12:32,600 --> 01:12:35,200
- Max, jest cudowna.
- Tak, jest dycha, Max.
1336
01:12:35,200 --> 01:12:38,640
- �wietna, bo ty masz zwykle dw�jki.
- Nie ma dw�jek, Max.
1337
01:12:38,640 --> 01:12:42,040
Te z torbami w Central Parku,
z maskami chirurgicznymi...
1338
01:12:43,200 --> 01:12:46,840
Jak ci si� podoba ta para?
W�a�nie wr�cili z Masters i Johnson.
1339
01:12:47,160 --> 01:12:49,200
Tak. Oddzia� intensywnej terapii.
1340
01:12:49,200 --> 01:12:51,840
M�j Bo�e. Hej, Max,
ona chyba do mnie mruga.
1341
01:12:51,840 --> 01:12:54,920
Jak ona tu podejdzie,
to m�j m�zg zamieni si� w papk�.
1342
01:12:54,920 --> 01:12:57,120
- Cze��.
- Cze��. Jeste� ten Alvy Singer, tak?
1343
01:12:57,120 --> 01:13:00,080
- Czy nie spotkali�my si� na EST?
- EST? Nie, nigdy nie by�em na EST.
1344
01:13:00,080 --> 01:13:03,520
- No to jak mo�esz to krytykowa�?
- Och, on nic nie m�wi�.
1345
01:13:03,560 --> 01:13:07,200
Wyszed�em, �eby dosta� terapii
wstrz�sowej, ale zabrak�o pr�du.
1346
01:13:07,400 --> 01:13:10,440
- On pr�buje moje dania. Znacie si�?
- Jak leci?
1347
01:13:10,440 --> 01:13:13,680
- Sprawdzasz, czy jest zatrute?
- Tak. On jest szalony.
1348
01:13:13,680 --> 01:13:17,680
Jeste�cie ubrani na bia�o. Jeste�my
w niebie. Uri Geller pewnie tu jest.
1349
01:13:17,680 --> 01:13:19,680
B�dziemy dzia�a� razem.
1350
01:13:19,760 --> 01:13:23,320
Potrzeba nam 6 tygodni.
W 6 tygodni mo�emy nagra� ca�y album.
1351
01:13:23,920 --> 01:13:26,080
Nie wiem. To dla mnie obce.
1352
01:13:26,080 --> 01:13:29,120
Mo�esz tu zamieszka�.
Mo�esz mie� ca�e skrzyd�o.
1353
01:13:29,640 --> 01:13:32,520
- Tak? Tu mieszka�?
- Serio. Dlaczego si� u�miechasz?
1354
01:13:32,520 --> 01:13:34,360
Nie wiem. Nie wiem.
1355
01:13:34,440 --> 01:13:37,960
Nie tylko jest �wietnym agentem,
na dodatek daje dobre spotkania.
1356
01:13:37,960 --> 01:13:41,640
To wspania�y dom. Powa�nie.
Sauny, jacuzzi, trzy korty tenisowe.
1357
01:13:42,080 --> 01:13:46,120
Wiecie, kto by� pierwotnym w�a�cicielem?
Nelson Eddy, potem Legs Diamond.
1358
01:13:46,200 --> 01:13:48,800
- Wiecie, kto tu mieszka�?
- Trigger.
1359
01:13:48,800 --> 01:13:52,240
Charlie Chaplin. Zaraz przed
jego nieameryka�sk� zagrywk�.
1360
01:13:52,320 --> 01:13:53,920
To wspaniale.
1361
01:13:54,080 --> 01:13:57,800
- Ale wy ci�gle jeste�cie nowojorczykami.
- Tak, bardzo mi si� tam podoba.
1362
01:13:57,800 --> 01:14:01,920
Kiedy� tam mieszka�em. D�ugo tam
mieszka�em, ale... jest teraz taki brudny.
1363
01:14:02,600 --> 01:14:04,680
Uwielbiam �mieci. To m�j bzik.
1364
01:14:04,680 --> 01:14:07,360
To bardzo fajny
pok�j projekcyjny, Tony.
1365
01:14:07,360 --> 01:14:09,680
Jest jeszcze co� o Nowym Jorku.
1366
01:14:09,760 --> 01:14:13,520
Jak chcesz i�� na film, to musisz
sta� w kolejce. Mo�na zamarzn��.
1367
01:14:14,080 --> 01:14:16,560
Wczoraj widzieli�my tu Wielk� iluzj�.
1368
01:14:16,560 --> 01:14:19,080
Hej, to �wietny film,
jak si� jest na�panym.
1369
01:14:19,080 --> 01:14:22,280
Zobaczcie nasz� sypialni�.
Zrobili�my co� fantastycznego.
1370
01:14:22,280 --> 01:14:24,360
Nie, dzi�ki, stary. Zostan�.
1371
01:14:24,360 --> 01:14:27,440
Cudowne. Ca�y dzie�
tylko jedz� i ogl�daj� filmy.
1372
01:14:27,440 --> 01:14:29,520
I powoli starzejesz si� i umierasz.
1373
01:14:29,520 --> 01:14:32,080
Wa�ne jest,
�eby raz na jaki� czas si� postara�.
1374
01:14:32,080 --> 01:14:34,640
Uwa�asz, �e jego dziewczyna jest �adna?
1375
01:14:34,640 --> 01:14:37,240
Ciutk� zbyt obojnakowa,
ale wystrza�owa.
1376
01:14:37,240 --> 01:14:39,480
Tak. Zapomnia�em moj� mantr�.
1377
01:14:57,320 --> 01:14:59,360
To by�o co� wspania�ego.
1378
01:14:59,440 --> 01:15:02,080
Wcale nie s�dz�, �e Kalifornia jest z�a.
1379
01:15:02,440 --> 01:15:04,560
Powr�t do domu to tortury.
1380
01:15:04,720 --> 01:15:06,640
Masa pi�knych kobiet.
1381
01:15:06,800 --> 01:15:08,920
Przyjemnie by�o poflirtowa�.
1382
01:15:08,920 --> 01:15:11,000
Musz� si� pogodzi� z faktami.
1383
01:15:11,000 --> 01:15:14,440
Uwielbiam Alvy'ego,
ale nasz zwi�zek wydaje si� ju� martwy.
1384
01:15:15,120 --> 01:15:18,480
Jak zwykle, dzi� zn�w b�d�
mia� k�opoty z Annie w ��ku.
1385
01:15:18,960 --> 01:15:20,600
I na co mi to?
1386
01:15:21,040 --> 01:15:24,640
Gdybym tylko mia�a odwag� zerwa�.
Ale to by go bardzo zrani�o.
1387
01:15:25,520 --> 01:15:29,320
Gdybym tylko nie czu� si� winny
prosz�c Annie, �eby si� wyprowadzi�a.
1388
01:15:29,320 --> 01:15:32,320
To by j� zniszczy�o.
Ale powinienem by� uczciwy.
1389
01:15:32,560 --> 01:15:34,880
Alvy, prawd� m�wi�c... Wiesz...
1390
01:15:35,760 --> 01:15:38,240
Uwa�am, �e nasz zwi�zek nie dzia�a.
1391
01:15:38,720 --> 01:15:41,600
Wiem. Zwi�zek,
moim zdaniem, jest jak rekin.
1392
01:15:41,800 --> 01:15:44,640
Musi by� ci�gle w ruchu,
bo inaczej umiera.
1393
01:15:45,120 --> 01:15:47,600
I my w�a�nie mamy
martwego rekina.
1394
01:15:49,240 --> 01:15:51,320
Czyj jest ten Buszuj�cy w zbo�u?
1395
01:15:51,320 --> 01:15:54,160
Jak tam jest moje imi�,
to podejrzewam, �e m�j.
1396
01:15:54,160 --> 01:15:57,360
Jasne, �e jest... Wpisa�a� si�
we wszystkich moich ksi��kach...
1397
01:15:57,360 --> 01:15:59,720
bo wiedzia�a�,
�e ten dzie� kiedy� nadejdzie.
1398
01:15:59,720 --> 01:16:02,520
Alvy, tak samo chcia�e� rozstania jak i ja.
1399
01:16:03,120 --> 01:16:06,120
Bez w�tpienia.
S�dz�, �e robimy co� dojrza�ego.
1400
01:16:07,520 --> 01:16:11,400
Wszystkie ksi��ki o �mierci i umieraniu
s� twoje, a ca�a poezja moja.
1401
01:16:12,600 --> 01:16:15,920
Zaprzeczenie �mierci.
To pierwsza ksi��ka, jak� ci kupi�em.
1402
01:16:15,920 --> 01:16:17,160
Pami�tasz ten dzie�?
1403
01:16:17,160 --> 01:16:20,360
Jezu, czuj� si�,
jakby zdj�to ze mnie wielki ci�ar.
1404
01:16:20,680 --> 01:16:22,320
Dzi�ki, Annie.
1405
01:16:22,760 --> 01:16:26,240
O nie, nie. Chc� powiedzie�,
�e uwa�am, �e to dla nas bardzo wa�ne...
1406
01:16:26,240 --> 01:16:29,200
�eby odkrywa� nowe zwi�zki
i takie tam rzeczy.
1407
01:16:29,240 --> 01:16:32,640
Bez w�tpienia. Bo uczciwie
dali�my temu wszelakie szanse.
1408
01:16:33,400 --> 01:16:36,000
M�j analityk twierdzi,
�e to dla mnie kluczowe posuni�cie.
1409
01:16:36,000 --> 01:16:39,120
I, no wiesz, ufam jej.
Bo m�j analityk j� poleci�.
1410
01:16:39,800 --> 01:16:43,160
A poza tym dlaczego masz znosi�
moje humory i za�amania?
1411
01:16:43,440 --> 01:16:45,640
I wiesz, co jest naprawd� wspania�e?
1412
01:16:45,640 --> 01:16:48,600
- Zawsze mo�emy do siebie wr�ci�.
- Dok�adnie.
1413
01:16:48,800 --> 01:16:53,080
Nie s�dz�, �eby wiele par mog�o to zrobi�.
Rozsta� si� i pozosta� przyjaci�mi.
1414
01:16:53,480 --> 01:16:57,160
Hej, ta plakietka jest moja.
Chyba wszystkie pozosta�e s� twoje.
1415
01:16:57,320 --> 01:16:59,720
Zaskar�y� Eisenhowera.
Zaskar�y� Nixona.
1416
01:16:59,720 --> 01:17:03,000
Zaskar�y� Lyndona Johnsona.
Zaskar�y� Ronalda Reagana.
1417
01:17:05,000 --> 01:17:07,840
T�skni� za Annie.
Pope�ni�em straszny b��d.
1418
01:17:07,920 --> 01:17:10,440
Mieszka w Los Angeles z Tonim Lacey.
1419
01:17:10,520 --> 01:17:14,600
No to do diab�a z ni�. Jak podoba jej si�
takie �ycie, to niech tam mieszka.
1420
01:17:14,600 --> 01:17:17,520
- Po pierwsze, to palant z niego.
- Przecie� sko�czy� Harvard.
1421
01:17:17,520 --> 01:17:21,000
Mo�e... Harvard te� pope�nia b��dy.
Kissinger tam wyk�ada�.
1422
01:17:22,200 --> 01:17:24,280
Nie m�w mi, �e jeste� zazdrosny.
1423
01:17:24,280 --> 01:17:26,880
Tak. Zazdrosny? Troszeczk�. Jak Medea.
1424
01:17:26,880 --> 01:17:30,520
Czy mog� pani co� pokaza�?
Mam tu... Znalaz�em to w mieszkaniu.
1425
01:17:31,000 --> 01:17:34,640
Czarne myd�o. My�a sobie twarz
czarnym myd�em 800 razy dziennie.
1426
01:17:34,640 --> 01:17:36,720
Prosz� nie pyta� mnie dlaczego.
1427
01:17:36,720 --> 01:17:39,120
Dlaczego nie spotykasz si�
z innymi kobietami?
1428
01:17:39,120 --> 01:17:42,680
C�, pr�bowa�em. Ale to...
wie pani, to bardzo przygn�biaj�ce.
1429
01:17:42,680 --> 01:17:45,760
To mi si� zawsze przydarza.
Szybko! Daj szczotk�!
1430
01:17:46,480 --> 01:17:49,240
O co robisz tyle ha�asu?
To tylko homary.
1431
01:17:50,200 --> 01:17:53,200
Jeste� doros�ym m�czyzn�.
Wiesz, jak z�apa� homara.
1432
01:17:53,200 --> 01:17:56,560
- Nie jestem sob�, od kiedy rzuci�em palenie.
- Kiedy rzuci�e�?
1433
01:17:56,560 --> 01:17:57,760
16 lat temu.
1434
01:17:57,760 --> 01:17:59,280
Co masz na my�li?
1435
01:17:59,280 --> 01:18:00,720
Na my�li?
1436
01:18:01,280 --> 01:18:04,280
Przesta�e� pali� 16 lat temu.
Tak powiedzia�e�?
1437
01:18:05,960 --> 01:18:07,560
Nie rozumiem.
1438
01:18:08,320 --> 01:18:10,320
�artujesz sobie czy co?
1439
01:18:21,680 --> 01:18:23,760
Central Park zazielenia si�.
1440
01:18:23,760 --> 01:18:26,680
Tak. Widzia�em tego wariata,
kt�rego zawsze widywali�my...
1441
01:18:26,680 --> 01:18:29,680
w s�omkowym kapeluszu,
no wiesz, i na wrotkach.
1442
01:18:30,840 --> 01:18:33,280
S�uchaj... Chc�, �eby� tu wr�ci�a.
1443
01:18:34,240 --> 01:18:36,680
No... to przyjad� tam i ci� porw�.
1444
01:18:41,200 --> 01:18:44,160
Co masz na my�li, gdzie jestem?
A jak s�dzisz?
1445
01:18:44,400 --> 01:18:47,200
Jestem na lotnisku w Los Angeles.
Przylecia�em.
1446
01:18:47,200 --> 01:18:49,840
Przylecia�em, �eby si� z tob� zobaczy�.
1447
01:18:50,480 --> 01:18:53,800
Hej, s�uchaj. Mo�emy o tym
nie rozmawia� przez telefon?
1448
01:18:53,840 --> 01:18:56,080
Bo czuj�, �e mam temperatur�.
1449
01:18:56,360 --> 01:19:00,080
I dostaj� md�o�ci, jak to w Los Angeles.
Nie za dobrze si� czuj�.
1450
01:19:01,160 --> 01:19:04,760
Gdziekolwiek chcesz si� spotka�.
Przyjad�. Wynaj��em samoch�d.
1451
01:19:06,160 --> 01:19:07,920
Kieruj�. Co ty...
1452
01:19:08,400 --> 01:19:10,960
Co, czy to a� taki cud?
Sam kieruj�.
1453
01:19:26,760 --> 01:19:28,960
Poprosz� kie�ki lucerny i...
1454
01:19:30,680 --> 01:19:32,880
talerzyk t�uczonych dro�d�y.
1455
01:19:42,600 --> 01:19:43,920
Cze��.
1456
01:19:51,640 --> 01:19:53,680
Bardzo �adnie wygl�dasz.
1457
01:19:53,720 --> 01:19:56,360
Och, nie. Tylko troch� schud�am i tyle.
1458
01:20:01,160 --> 01:20:03,200
C�... fajnie wygl�dasz.
1459
01:20:04,280 --> 01:20:07,520
Rozmy�la�em o tym i uwa�am,
�e powinni�my si� pobra�.
1460
01:20:08,000 --> 01:20:09,760
Alvy. Daj spok�j.
1461
01:20:10,920 --> 01:20:13,040
Czemu? Chcesz tu mieszka�?
1462
01:20:13,320 --> 01:20:15,680
To jak mieszkanie w Wariatkowie.
1463
01:20:15,960 --> 01:20:18,680
Co masz na my�li?
Ca�kiem tu w porz�dku.
1464
01:20:18,960 --> 01:20:21,040
No i Tony jest bardzo mi�y.
1465
01:20:21,040 --> 01:20:24,600
I... no, poznaj� ludzi,
chodz� na przyj�cia i gramy w tenisa.
1466
01:20:25,240 --> 01:20:27,680
To dla mnie wielki krok, no wiesz.
1467
01:20:28,360 --> 01:20:30,760
Mog� bardziej cieszy� si� lud�mi.
1468
01:20:31,560 --> 01:20:34,080
Wi�c... nie wr�cisz do Nowego Jorku?
1469
01:20:34,400 --> 01:20:36,160
Co takiego wspania�ego w Nowym Jorku?
1470
01:20:36,160 --> 01:20:38,240
To gin�ce miasto.
Czyta�e� �mier� w Wenecji.
1471
01:20:38,240 --> 01:20:41,160
Sama nie czyta�a� �mierci w Wenecji,
dop�ki ci jej nie kupi�em.
1472
01:20:41,160 --> 01:20:44,680
Zgoda. Dawa�e� mi tylko ksi��ki
ze s�owem "�mier�" w tytule.
1473
01:20:44,800 --> 01:20:46,880
Bo to bardzo wa�ny temat.
1474
01:20:47,120 --> 01:20:49,520
Alvy, nie jeste� zdolny
cieszy� si� �yciem.
1475
01:20:49,520 --> 01:20:52,160
Jeste� jak Nowy Jork.
Ju� taki jeste�.
1476
01:20:52,480 --> 01:20:55,040
Jeste� jakby tak� wysp�
dla samego siebie.
1477
01:20:55,040 --> 01:20:57,840
Nie mog� si� niczym cieszy�,
dop�ki wszyscy si� nie ciesz�.
1478
01:20:57,840 --> 01:21:01,520
Je�li kto� gdzie� g�oduje, to...
to robi rys� na moim wieczorze.
1479
01:21:04,400 --> 01:21:06,840
No to chcesz wyj�� za m�� czy nie?
1480
01:21:08,160 --> 01:21:10,320
Nie. Jeste�my przyjaci�mi.
1481
01:21:10,680 --> 01:21:13,240
Chc�, �eby�my pozostali przyjaci�mi.
1482
01:21:14,040 --> 01:21:15,400
Dobrze.
1483
01:21:15,840 --> 01:21:17,600
Prosz� o rachunek!
1484
01:21:17,600 --> 01:21:19,640
W�ciek�y jeste�, prawda?
1485
01:21:19,840 --> 01:21:23,200
Tak, oczywi�cie, �e jestem.
Bo ty mnie kochasz. Wiem to.
1486
01:21:23,360 --> 01:21:27,560
Alvy, nie jestem w stanie stwierdzi�,
czy tak jest w tym momencie mego �ycia.
1487
01:21:28,000 --> 01:21:30,080
Wiesz, jaki jeste� cudowny.
1488
01:21:30,080 --> 01:21:34,000
Wiesz, �e dzi�ki tobie w og�le
wychodz� z domu, �e zacz�am �piewa�...
1489
01:21:34,600 --> 01:21:37,800
i bardziej odczuwa�am swoje
uczucia i ca�e to g�wno.
1490
01:21:37,880 --> 01:21:41,240
W ka�dym razie. Nie chc�...
S�uchaj, s�uchaj, s�uchaj...
1491
01:21:42,600 --> 01:21:44,960
To co tak og�lnie porabiasz, co?
1492
01:21:46,640 --> 01:21:50,120
To, co zawsze, no wiesz.
Pr�buj� pisa�. Pracuj� nad sztuk�.
1493
01:21:50,920 --> 01:21:53,720
To co?
Nie wracasz ze mn� do Nowego Jorku?
1494
01:21:55,800 --> 01:21:57,560
Nie. Pos�uchaj...
1495
01:21:59,280 --> 01:22:00,800
Musz� lecie�.
1496
01:22:00,800 --> 01:22:03,400
- Przeby�em 3000 mil, �eby si� spotka�.
- Jestem sp�niona.
1497
01:22:03,400 --> 01:22:06,400
Mil powietrznych.
Wiesz, jak to wp�ywa na m�j �o��dek?
1498
01:22:06,400 --> 01:22:09,520
Dla Toniego to trudny okres.
Dzi� wieczorem s� nagrody Grammy.
1499
01:22:09,520 --> 01:22:12,280
- Co takiego?
- Otrzyma� sporo nominacji.
1500
01:22:12,440 --> 01:22:15,560
Daj� nagrody za t� muzyk�?
My�la�em, �e tylko zatyczki do uszu.
1501
01:22:15,560 --> 01:22:18,200
Daj spok�j!
Zapomnijmy o tej rozmowie.
1502
01:22:18,440 --> 01:22:21,920
Nagrody! Oni nic innego nie robi�,
tylko rozdaj� nagrody! Niewiarygodne.
1503
01:22:21,920 --> 01:22:24,960
Najwi�kszy dyktator faszystowski -
Adolf Hitler.
1504
01:22:53,000 --> 01:22:56,880
Wiem, co pan powie. Nie jestem
najlepszym kierowc�. Mam problemy z...
1505
01:22:58,080 --> 01:23:00,000
Prawo jazdy poprosz�.
1506
01:23:00,160 --> 01:23:02,840
Tylko si� prosz�
nie denerwowa� ani nic, bo...
1507
01:23:02,840 --> 01:23:04,920
Prosz�, to moje prawo jazdy.
1508
01:23:04,920 --> 01:23:07,000
To wynaj�ty samoch�d. Ja... ja...
1509
01:23:07,000 --> 01:23:08,080
Prosz�.
1510
01:23:08,080 --> 01:23:10,080
Niech mi pan nie opowiada historii...
1511
01:23:10,080 --> 01:23:11,160
swego �ycia,
1512
01:23:11,160 --> 01:23:13,240
tylko podniesie prawo jazdy.
1513
01:23:13,240 --> 01:23:17,040
Prosz� �adnie poprosi�, bo mia�em
okropny dzie�. Moja dziewczyna...
1514
01:23:17,600 --> 01:23:19,520
Prosz� o prawo jazdy.
1515
01:23:20,960 --> 01:23:24,120
Skoro w ten spos�b pan prosi,
to trudno mi odm�wi�.
1516
01:23:24,240 --> 01:23:26,520
Mam straszny problem z w�adz�.
1517
01:23:26,920 --> 01:23:30,000
To nie pana wina.
Prosz� nie bra� tego do siebie.
1518
01:23:37,280 --> 01:23:40,000
Na razie, ch�opaki.
B�d�cie w kontakcie.
1519
01:23:48,560 --> 01:23:51,880
Wyobra� sobie moje zaskoczenie,
kiedy zadzwoni�e�, Max.
1520
01:23:52,480 --> 01:23:55,520
Tak. Zdaje si�,
�e z�apa�em ci� w z�ym momencie.
1521
01:23:55,760 --> 01:23:58,000
S�ysza�em wysokotonowe piski.
1522
01:23:58,040 --> 01:23:59,800
Bli�niaczki, Max.
1523
01:24:00,120 --> 01:24:01,840
Szesnastoletnie.
1524
01:24:03,520 --> 01:24:07,040
Mo�esz sobie wyobrazi� matematyczne
prawdopodobie�stwo tego?
1525
01:24:07,040 --> 01:24:10,400
Jeste� aktorem, Max.
Powiniene� robi� Szekspira w Parku.
1526
01:24:11,040 --> 01:24:13,960
Robi�em Szekspira w Parku, Max.
I mnie obrabowali.
1527
01:24:13,960 --> 01:24:17,600
Gra�em Ryszarda II i dw�ch
go�ci w sk�rach ukrad�o mi trykoty.
1528
01:24:22,760 --> 01:24:25,080
Max, czy jedziemy przez pluton?
1529
01:24:25,960 --> 01:24:28,040
Zatrzymuje promieniowanie alfa, Max.
1530
01:24:28,040 --> 01:24:30,160
Cz�owiek si� nie starzeje.
1531
01:24:31,800 --> 01:24:35,000
Jeste� my�l�c� osob�.
Jak mo�na wybra� taki styl �ycia?
1532
01:24:35,000 --> 01:24:37,760
Co jest takiego wspania�ego
w Nowym Jorku?
1533
01:24:37,760 --> 01:24:40,640
To gin�ce miasto.
Czyta�e� �mier� w Wenecji.
1534
01:24:40,760 --> 01:24:43,120
Sama tego nie czyta�a�,
dop�ki ci tego nie da�em.
1535
01:24:43,120 --> 01:24:45,440
Dawa�e� mi tylko ksi��ki
ze "�mierci�" w tytule.
1536
01:24:45,440 --> 01:24:46,440
Bo to wa�ny temat.
1537
01:24:46,440 --> 01:24:49,000
Nie jeste� zdolny cieszy� si� �yciem.
1538
01:24:49,240 --> 01:24:51,720
Jeste� jak Nowy Jork. Jeste� wysp�.
1539
01:24:51,760 --> 01:24:55,480
Dobra. Je�li ca�a nasza wsp�lna
przesz�o�� tyle dla ciebie znaczy...
1540
01:24:55,480 --> 01:24:58,760
to chyba lepiej,
�eby�my si� po�egnali, raz na zawsze.
1541
01:24:59,000 --> 01:25:03,000
Wiesz, to zabawne, po tych wszystkich
rozmowach i nami�tnych chwilach...
1542
01:25:03,320 --> 01:25:04,680
�e tutaj wszystko si� ko�czy,
1543
01:25:04,680 --> 01:25:07,240
w restauracji ze zdrow� �ywno�ci�
na Sunset Boulevard.
1544
01:25:07,240 --> 01:25:08,880
�egnaj, Sunny.
1545
01:25:09,480 --> 01:25:10,840
Czekaj.
1546
01:25:11,080 --> 01:25:12,680
P�jd� z tob�.
1547
01:25:14,120 --> 01:25:15,640
Kocham ci�.
1548
01:25:19,000 --> 01:25:21,400
Co chcecie?
To by�a moja pierwsza sztuka.
1549
01:25:21,400 --> 01:25:24,840
Zawsze pr�buje si� wyrazi�
rzeczy perfekcyjnie w sztuce...
1550
01:25:25,640 --> 01:25:27,960
bo to strasznie trudne w �yciu.
1551
01:25:28,040 --> 01:25:30,720
Zadziwiaj�ce,
ponownie spotka�em Annie.
1552
01:25:32,120 --> 01:25:34,800
To by�o na Upper West Side
w Manhattanie.
1553
01:25:34,800 --> 01:25:38,200
Wr�ci�a do Nowego Jorku.
Mieszka�a na SoHo z jakim� facetem.
1554
01:25:38,200 --> 01:25:41,680
I jak j� spotka�em, to ci�gn�a go
na "�al i wsp�czucie"...
1555
01:25:42,040 --> 01:25:44,280
co uzna�em za triumfosobisty.
1556
01:25:45,000 --> 01:25:48,040
Annie i ja zjedli�my razem lunch
jaki� czas potem...
1557
01:25:48,040 --> 01:25:50,480
tak pogadali�my o starych czasach.
1558
01:26:36,640 --> 01:26:39,840
Potem zrobi�o si� do�� p�no
i oboje musieli�my i��.
1559
01:26:39,920 --> 01:26:41,800
Ale by�o cudownie
zn�w zobaczy� Annie.
1560
01:26:41,800 --> 01:26:44,360
Zda�em sobie spraw�,
co z niej za wspania�a osoba...
1561
01:26:44,360 --> 01:26:46,920
i jak wspaniale by�o po prostuj� zna�.
1562
01:26:47,040 --> 01:26:49,680
I przypomnia� mi si� taki stary dowcip.
1563
01:26:49,800 --> 01:26:52,480
Przychodzi facet do psychiatry i m�wi...
1564
01:26:52,960 --> 01:26:56,200
"Doktorze, m�j brat zwariowa�.
My�li, �e jest kur�".
1565
01:26:56,760 --> 01:27:00,200
A lekarz na to.: "C�, to czemu
go pan nie odda do wariatkowa?"
1566
01:27:00,200 --> 01:27:03,080
A facet:
"Odda�bym, ale potrzebuj� jajek".
1567
01:27:03,280 --> 01:27:06,360
To chyba w�a�nie takie
mam podej�cie do zwi�zk�w.
1568
01:27:07,680 --> 01:27:11,240
Wie si�, �e s� ca�kiem irracjonalne,
szalone, absurdalne i...
1569
01:27:12,640 --> 01:27:16,200
Ale chyba kontynuujemy je,
bo wi�kszo�� z nas potrzebuje jajek.
136330
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.