All language subtitles for Insoup+ºonnable.S01E01.FRENCH.720p.WEB-DL.x264-CastOneR

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese Download
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:01:37,750 --> 00:01:40,785 Pora na wiadomości. 2 00:01:41,290 --> 00:01:44,885 Lyon nadal w szoku po zabójstwie Alice Moreau... 3 00:01:46,110 --> 00:01:49,345 byłej żony syna wpływowego biznesmena... 4 00:02:21,530 --> 00:02:24,285 Do tragedii doszło 2 tygodnie temu w Lyonie. 5 00:02:24,790 --> 00:02:27,825 Zwłoki młodej kobiety znaleziono w jej mieszkaniu... 6 00:02:34,910 --> 00:02:37,685 Sprawa wzbudza wielkie emocje. 7 00:02:37,770 --> 00:02:40,245 Lyoński biznesmen Damien Moreau 8 00:02:40,750 --> 00:02:44,565 skarżył się dziś na zastój w dochodzeniu... 9 00:03:40,070 --> 00:03:43,705 W rolach głównych: 10 00:03:49,610 --> 00:03:51,645 Muzyka 11 00:03:56,470 --> 00:03:58,365 Scenariusz 12 00:04:02,790 --> 00:04:06,405 POZA WSZELKIM PODEJRZENIEM 13 00:04:07,670 --> 00:04:10,625 W pozostałych rolach 14 00:04:25,350 --> 00:04:27,845 Mylisz potrzebę z pragnieniem. 15 00:04:28,350 --> 00:04:31,945 A czym jest dla ciebie miłość? Potrzebą czy pragnieniem? 16 00:04:32,430 --> 00:04:35,085 - Miłość czy seks? - To nie to samo? 17 00:04:38,870 --> 00:04:42,125 Reżyseria 18 00:04:45,070 --> 00:04:46,565 Co za pytanie? 19 00:04:47,070 --> 00:04:50,885 - Nie bzykasz się bez miłości? - Owszem, zdarza się. 20 00:04:51,950 --> 00:04:53,425 Mnie też. 21 00:04:54,050 --> 00:04:57,325 Miłość jest pragnieniem, a seks potrzebą. 22 00:04:58,470 --> 00:05:01,885 - Nieprawda, potrzebujecie miłości. - Bardziej niż wy? 23 00:05:02,410 --> 00:05:04,485 Davidzie, jesteś niemożliwy. 24 00:05:43,830 --> 00:05:45,045 Gate de Lyon, proszę. 25 00:05:45,570 --> 00:05:49,365 Jak donosi nasz lioński korespondent Nils Callane, o godzinie 14 26 00:05:49,870 --> 00:05:53,745 gosposia Alice Moreau znalazła gospodynię uduszoną, 27 00:05:54,250 --> 00:05:56,085 rozciągniętą na łóżku. 28 00:05:59,030 --> 00:06:02,745 Stacja Lyon-Perrache, pociąg kończy bieg. 29 00:06:25,270 --> 00:06:26,785 Dzień dobry. 30 00:06:27,510 --> 00:06:31,465 - Czeka pan na komisarz Fisher? - Tak. 31 00:06:32,030 --> 00:06:33,485 To ja. 32 00:06:35,710 --> 00:06:38,185 Wezmę bagaż, pani komisarz. 33 00:06:38,990 --> 00:06:42,745 Prefekt prosił, żeby wieźć od razu do sądówki. 34 00:06:43,290 --> 00:06:44,290 W niedzielę? 35 00:06:44,590 --> 00:06:48,365 Jest zamknięta, ale prefekt i szef policji czekają. 36 00:06:48,890 --> 00:06:51,485 - Odwiozę walizkę do hotelu. - Dziękuję. 37 00:06:52,010 --> 00:06:53,465 Witamy w Lyonie. 38 00:07:06,450 --> 00:07:08,805 - Dzień dobry, pani komisarz. - Panie prefekcie. 39 00:07:09,310 --> 00:07:12,325 Inspektor Colmar, szef kryminalnej. 40 00:07:12,810 --> 00:07:14,485 Pani Fisher z centrali. 41 00:07:14,990 --> 00:07:16,085 Chodźmy. 42 00:07:19,350 --> 00:07:22,685 Rzecz w tym, że Moreau są poruszeni. 43 00:07:22,750 --> 00:07:26,645 Więc robią to, co każdy krezus: pociągają za sznurki. 44 00:07:27,150 --> 00:07:30,325 - To ich córka? - Synowa, żona Arthura Moreau. 45 00:07:31,410 --> 00:07:33,565 W Lyonie Moreau to dynastia. 46 00:07:34,070 --> 00:07:37,685 Laboratoria farmaceutyczne, chemikalia - największy pracodawca. 47 00:07:38,210 --> 00:07:40,165 Z koneksjami w każdej partii. 48 00:07:40,670 --> 00:07:41,905 Komisarz Fisher? 49 00:07:42,610 --> 00:07:46,165 Moi ludzie robią swoje. Nie siedzimy bezczynnie. 50 00:07:48,430 --> 00:07:51,605 Proszę uspokoić Moreau, odbudować zaufanie. 51 00:07:52,670 --> 00:07:53,670 Stracili je? 52 00:07:53,990 --> 00:07:58,365 Ona nie żyje od tygodnia, a my nie mamy żadnego tropu. 53 00:08:21,470 --> 00:08:23,465 Pani doktor, dzień dobry. 54 00:08:23,970 --> 00:08:26,405 Komisarz Fisher, inspektor Colmar. 55 00:08:27,110 --> 00:08:31,385 Miała 32 lata. Przyczyna zgonu: uduszenie dłońmi. 56 00:08:31,830 --> 00:08:35,425 Typowe zasinienia szyi. 57 00:08:40,530 --> 00:08:42,125 Krtań cała. 58 00:08:42,650 --> 00:08:46,565 Powtarzany ucisk na tętnice szyjne powodujący zaburzenia świadomości, 59 00:08:47,050 --> 00:08:48,725 ale nienatychmiastowy zgon. 60 00:08:49,230 --> 00:08:52,865 - Zabawy apaszką? - Albo seks z pechowym zakończeniem. 61 00:08:53,370 --> 00:08:56,625 Ludzie uważają, że podduszanie potęguje rozkosz. 62 00:08:57,130 --> 00:09:01,005 A najczęściej kończy się omdleniem i zawałem. 63 00:09:01,530 --> 00:09:05,325 - Nieumyślne zabójstwo? - Są za i przeciw. 64 00:09:05,830 --> 00:09:06,885 Najpierw za. 65 00:09:07,730 --> 00:09:11,265 Umiejscowienie obrażeń szyi wskazuje na chęć doprowadzenia 66 00:09:11,870 --> 00:09:15,745 do zaburzeń świadomości i spowolnienia akcji serca. 67 00:09:16,250 --> 00:09:17,425 Ofiara odpływa. 68 00:09:18,510 --> 00:09:21,405 - Zabójca wiedział, co robi. - Na pewno. 69 00:09:21,910 --> 00:09:25,165 Widzi pani czerwone oczy, te wybroczyny? 70 00:09:25,630 --> 00:09:29,285 Świadczą o tym, że nacisk był powtarzany co najmniej przez godzinę. 71 00:09:29,810 --> 00:09:32,625 I te półksiężycowate ślady. 72 00:09:33,630 --> 00:09:35,665 Dużo ich. 73 00:09:36,150 --> 00:09:39,285 Ucisk tętnicy powtarzał się wiele razy. 74 00:09:39,790 --> 00:09:42,105 - Ślady nasienia? - Nie. 75 00:09:42,550 --> 00:09:47,685 Ani innej wskazówki, że doszło do stosunku przed zgonem lub po nim. 76 00:09:48,210 --> 00:09:50,605 Erotyczne gierki bez seksu, oryginalne. 77 00:09:51,110 --> 00:09:52,110 Była przywiązana? 78 00:09:52,690 --> 00:09:57,745 Są urazy i otarcia naskórka nadgarstków i kostek. 79 00:09:58,430 --> 00:10:01,685 Myślę, że się mocno broniła. 80 00:10:21,210 --> 00:10:23,465 Macie DNA? Odciski palców? 81 00:10:23,970 --> 00:10:28,045 Nie ma niczego: nasienia, śliny, potu, włosów. 82 00:10:28,650 --> 00:10:31,605 Zabójca nie pozostawił żadnego śladu. 83 00:10:32,130 --> 00:10:34,605 To tyle, jeśli chodzi o nieumyślne. 84 00:11:20,030 --> 00:11:21,625 Dzwonię na policję! 85 00:11:22,630 --> 00:11:25,285 Jeśli tam jesteś, wyjdź! Wzywam policję! 86 00:11:27,350 --> 00:11:29,405 Podrzucę panią do hotelu. 87 00:11:36,910 --> 00:11:39,465 - Theo, o co tu chodzi? - Jak to? 88 00:11:39,970 --> 00:11:42,065 Kostnica w niedzielę? 89 00:11:42,470 --> 00:11:45,045 Nie znasz tych Moreau. Zwłaszcza starego. 90 00:11:45,570 --> 00:11:47,165 Pan Damien szaleje. 91 00:11:47,670 --> 00:11:49,985 Wydzwania, piekielnie nas ciśnie. 92 00:11:50,350 --> 00:11:54,685 Jeśli nie będzie postępów, ześle nas na Saint-Pierre i Miquelon. 93 00:11:55,170 --> 00:11:58,165 - To Colmar mnie ściąga? - Nie, ja. Ale zgodził się. 94 00:11:58,750 --> 00:12:02,065 Główny podejrzany to zawsze mąż. Arthur. 95 00:12:02,550 --> 00:12:03,550 Ma alibi. 96 00:12:03,750 --> 00:12:06,205 Nie zamierzam kryć grubych ryb. 97 00:12:07,710 --> 00:12:10,745 Wiem. Dlatego upierałem się przy tobie. 98 00:12:11,710 --> 00:12:14,605 Francja nie jest republiką bananową? 99 00:12:15,250 --> 00:12:17,385 Nie. Przynajmniej jeszcze. 100 00:12:17,870 --> 00:12:19,205 Miło wiedzieć. 101 00:12:34,710 --> 00:12:38,365 - Sprawdzam na zewnątrz - Tu nic, schodzę do piwnicy. 102 00:12:38,870 --> 00:12:40,725 Uważaj, ktoś tam może być. 103 00:13:09,410 --> 00:13:12,485 Jibe? Spróbuj otworzyć okienko. 104 00:13:12,990 --> 00:13:14,485 Dla mnie za wysoko. 105 00:13:15,910 --> 00:13:18,725 Zamknięte. Nie ma śladów włamania. 106 00:13:42,750 --> 00:13:44,805 Taki by ci pasował. 107 00:13:46,110 --> 00:13:49,805 Coś ty! Mógłby być moim ojcem! 108 00:13:59,850 --> 00:14:01,405 - To pani? - Tak. 109 00:14:02,350 --> 00:14:06,145 - Ukradziono coś? - Parę majtek albo dwie. 110 00:14:06,990 --> 00:14:10,245 - Może gdzieś pani włożyła? - Nie, wątpię. 111 00:14:13,590 --> 00:14:17,025 - Też pani? - Tak. Ale nie był... 112 00:14:20,170 --> 00:14:22,745 Z reguły jest schowany. 113 00:14:22,810 --> 00:14:25,965 - Co pani robi, pani Collet? - Jestem adwokatem. 114 00:14:28,830 --> 00:14:31,585 - Gdzie pani dziś była? - W parku, ze znajomym. 115 00:14:32,090 --> 00:14:34,825 W niedziele biegamy i idziemy na obiad. 116 00:14:35,310 --> 00:14:37,725 - Z winem? - Tak? 117 00:14:38,030 --> 00:14:39,405 Więcej niż kieliszek? 118 00:14:39,910 --> 00:14:42,225 - Kto jeszcze ma klucze? - Moja siostra. 119 00:14:42,710 --> 00:14:44,565 - A chłopak? - Nie mam. 120 00:14:45,090 --> 00:14:48,245 - Może to ona? - Nie, dzwoniłam do niej. 121 00:14:48,750 --> 00:14:49,945 A nie kot? 122 00:14:50,630 --> 00:14:52,705 Nie wiem, może? 123 00:14:53,410 --> 00:14:58,325 Dziękuję, że państwo przyjechali. Nie szkodzi, poradzę sobie. 124 00:15:00,470 --> 00:15:02,865 Sąsiadów z dołu nie ma? 125 00:15:03,330 --> 00:15:06,285 To właściciel, zmarł. Dom zostanie sprzedany. 126 00:15:06,790 --> 00:15:08,845 - Zawsze otwarte? - Tak, nie ma bramy. 127 00:15:09,350 --> 00:15:11,225 Niech siostra tu nocuje, jeśli się pani boi. 128 00:15:11,710 --> 00:15:12,805 Ma troje dzieci. 129 00:15:13,310 --> 00:15:15,045 Nie boję się, przywykłam. 130 00:15:15,570 --> 00:15:18,245 Proszę zmienić zamki. I zamykać okna. 131 00:15:18,770 --> 00:15:20,885 Jasne. Dziękuję, do widzenia. 132 00:15:26,330 --> 00:15:27,925 - A nie kot?! 133 00:15:28,810 --> 00:15:30,265 Daj spokój. 134 00:15:31,630 --> 00:15:33,765 Wibrator cię tak spłoszył? 135 00:16:33,830 --> 00:16:36,085 - Tata! - Cześć, wielkoludzie. 136 00:16:37,670 --> 00:16:40,325 - Co słychać? - Mama smaży naleśniki! 137 00:16:41,190 --> 00:16:43,485 Spóźniasz się. Zaczęlibyśmy bez ciebie. 138 00:16:44,010 --> 00:16:46,245 Myślałem, że nigdy nas nie puści. 139 00:16:46,790 --> 00:16:48,485 Wyjmiesz Leę z wanny? 140 00:16:49,870 --> 00:16:51,365 Za minutkę jemy! 141 00:17:13,990 --> 00:17:19,025 Znalazłam rozwiązanie. Weźmiemy statek i specjalną rakietę. 142 00:17:36,770 --> 00:17:41,125 - Wypuściłam wodę, jak mama kazała. - Dobrze, myszko. 143 00:17:41,810 --> 00:17:44,985 Wskakuj w piżamkę, jemy. Jak w szkole? 144 00:17:46,470 --> 00:17:47,965 Szybciutko. 145 00:17:48,510 --> 00:17:50,125 Do stołu, stygnie! 146 00:18:13,570 --> 00:18:15,025 Jazda, potwory. 147 00:18:15,550 --> 00:18:17,345 Kto mnie kocha, za mną! 148 00:18:27,290 --> 00:18:30,545 Komisarz Fisher została oddelegowana z centrali 149 00:18:31,030 --> 00:18:33,305 do sprawy zabójstwa Alice Moreau. 150 00:18:33,850 --> 00:18:35,565 Milo, że się pani naraża. 151 00:18:36,110 --> 00:18:39,705 Kapitan Simon Legrand, szef grupy dochodzeniowej. 152 00:18:40,190 --> 00:18:43,365 Jeff był ze mną pierwszy na miejscu zbrodni. 153 00:18:43,870 --> 00:18:45,945 I porucznik Vautrin-Vero. 154 00:18:46,430 --> 00:18:49,765 - W razie pytań jestem u siebie. - Dziękuję. 155 00:18:53,470 --> 00:18:56,445 - Dostanę herbaty? - Herbaty? 156 00:18:58,650 --> 00:19:00,365 My tu raczej kawosze. 157 00:19:01,270 --> 00:19:02,845 Tego się obawiałam. 158 00:19:05,670 --> 00:19:07,725 Minęły trzy miesiące... 159 00:19:09,630 --> 00:19:13,005 a ja wciąż nie mogę wejść do jego pokoju. 160 00:19:15,570 --> 00:19:17,645 Wie pan, że się pomylili? 161 00:19:19,150 --> 00:19:22,885 - Uznali, że to wirus... - Już mówiłaś. 162 00:19:23,630 --> 00:19:25,725 Podali mu paracetamol. 163 00:19:26,230 --> 00:19:29,165 A kiedy zrozumieli, co to, było za późno. 164 00:19:29,690 --> 00:19:31,085 Czuł się lepiej. 165 00:19:31,610 --> 00:19:34,425 Powiedziałby wszystko, żeby go wypisali! 166 00:19:39,270 --> 00:19:40,805 Co z apetytem? 167 00:19:41,330 --> 00:19:44,445 Nie mam łaknienia. Nie zwracam na to uwagi. 168 00:19:49,270 --> 00:19:51,345 A pożycie? 169 00:19:56,390 --> 00:19:58,065 Czuję się samotna... 170 00:20:02,110 --> 00:20:04,505 Pociesza mnie tylko, 171 00:20:05,130 --> 00:20:09,985 że jego serduszko bije w innym chłopcu. 172 00:20:10,470 --> 00:20:12,185 To się liczy, prawda? 173 00:20:18,410 --> 00:20:20,045 Joel, powie pan coś? 174 00:20:21,510 --> 00:20:23,505 On? 175 00:20:24,830 --> 00:20:26,645 Nigdy. 176 00:20:27,850 --> 00:20:29,685 To dobre dla ciot. 177 00:20:34,790 --> 00:20:38,285 Myriam, mężczyźni przeżywają żałobę inaczej. 178 00:20:38,950 --> 00:20:41,225 Proszę tego nie porównywać. 179 00:20:42,190 --> 00:20:45,345 - Alice Moreau. - Ja filmowałem. 180 00:20:45,830 --> 00:20:48,125 - Kto znalazł zwłoki? - Sprzątaczka. 181 00:20:48,670 --> 00:20:51,265 Żyli w separacji, czekali na rozwód. 182 00:20:51,890 --> 00:20:55,725 Mieszkała sama. Nie miała nikogo, o ile wiemy. 183 00:20:56,230 --> 00:21:00,705 - Pracowała czy mąż płacił rachunki? - Pracowała z mężem do separacji. 184 00:21:01,230 --> 00:21:03,725 - Mieli agencję eventową. - Profil? 185 00:21:04,230 --> 00:21:07,805 Pokazy mody, degustacje wina, wystawy, koncerty. 186 00:21:08,270 --> 00:21:11,725 2 lata temu organizowali maraton, ale im nie wyszło. 187 00:21:12,190 --> 00:21:15,065 - Firma robi bokami. - To trzeba umieć. 188 00:21:15,570 --> 00:21:18,745 Ze znajomościami tatusia Arthura powinna kwitnąć. 189 00:21:19,250 --> 00:21:22,765 - Jakie ma alibi? - Był na spotkaniu absolwentów. 190 00:21:23,190 --> 00:21:27,165 Są zdjęcia z imprezy plus setka świadków. 191 00:21:28,270 --> 00:21:30,885 Kto jeszcze miał powód, żeby ją zabić? 192 00:21:31,450 --> 00:21:32,605 Nikt. 193 00:21:33,190 --> 00:21:36,945 - Przesłuchaliście Arthura Moreau? - Tak. Nic to nie wniosło. 194 00:21:37,750 --> 00:21:39,285 - Jest nagranie. - Chcę go widzieć. 195 00:21:39,410 --> 00:21:40,605 Dwa przesłuchania? 196 00:21:41,070 --> 00:21:42,925 Dziesięć, jeśli trzeba. 197 00:22:01,550 --> 00:22:03,725 Seks to nie pańska sprawa! 198 00:22:04,970 --> 00:22:09,645 - Wprawiłem pana w zakłopotanie. - Mam ochotę rozwalić ci łeb! 199 00:22:10,730 --> 00:22:15,985 Robiłem ohydne rzeczy. Syn za mnie zapłacił. 200 00:22:16,470 --> 00:22:19,805 Miał zapalenie opon mózgowych, nie pana wina. 201 00:22:23,570 --> 00:22:27,225 Nie wierzysz, że dzieci płacą za nasze błędy? 202 00:22:28,250 --> 00:22:29,705 Nie. 203 00:22:30,190 --> 00:22:32,245 Więc nie ma sprawiedliwości? 204 00:22:32,750 --> 00:22:35,705 - Proszę puścić. - Odpowiedz! 205 00:22:36,710 --> 00:22:41,045 - Nie ma. Wygrywają silni. - Niemożliwe. 206 00:22:42,170 --> 00:22:46,305 - Nie wierzysz w to. - Liczy się to, w co wierzy pan. 207 00:22:50,830 --> 00:22:53,845 Paul Brodsky. Co to za nazwisko? 208 00:22:54,390 --> 00:22:55,685 Polskie. 209 00:22:56,190 --> 00:22:58,885 Jasne. Nic dziwnego. 210 00:23:07,910 --> 00:23:11,205 W mieszkaniu nie ma śladów włamania. 211 00:23:11,730 --> 00:23:14,605 To by wskazywało, że wpuściła zabójcę. 212 00:23:15,550 --> 00:23:19,145 Znała go lub spodziewała się jego przyjścia. 213 00:23:19,630 --> 00:23:21,965 Może. A może nie. 214 00:23:23,270 --> 00:23:28,665 Ciało leży, jakby spała. Wiemy, że była przywiązana, że się broniła. 215 00:23:29,150 --> 00:23:31,205 To inscenizacja post mortem. 216 00:23:31,790 --> 00:23:34,125 Nie śpieszy! się po zabójstwie. 217 00:23:34,630 --> 00:23:39,965 Myślę, że miał kontrolę nad sytuacją. Pełną kontrolę, zapewne już zabijał. 218 00:23:43,110 --> 00:23:46,145 Przeglądaliście ostatnie sprawy zabójstw kobiet? 219 00:23:46,630 --> 00:23:51,005 Sprawdzaliśmy w bazie SALVAC. Jedyna podobna pochodzi sprzed 2 lat. 220 00:23:51,510 --> 00:23:52,685 Uduszenie. 221 00:23:53,150 --> 00:23:55,445 - Rozwiązana. - Ustalili sprawcę. 222 00:23:56,670 --> 00:23:58,205 Ale go nie złapali. 223 00:23:58,710 --> 00:24:02,765 Były poszlaki i DNA, ale facet zwiał za granicę. 224 00:24:10,410 --> 00:24:12,165 Profil tamtej ofiary? 225 00:24:12,930 --> 00:24:16,925 32 lata, panna, wykładowczyni na prawie w Lyonie. 226 00:24:17,470 --> 00:24:20,685 - Inscenizacja pośmiertna? - Nie. Właściwie nie. 227 00:24:23,470 --> 00:24:25,025 Proszę pokazać. 228 00:24:34,370 --> 00:24:35,805 To tutaj. 229 00:24:40,790 --> 00:24:44,465 - Jak się nazywała? - Fiona Grange. 230 00:24:58,210 --> 00:25:00,865 Podstawą małżeństwa jest wierność. 231 00:25:01,310 --> 00:25:03,825 Nie mówię nawet o łóżku, to minimum. 232 00:25:04,330 --> 00:25:07,725 Wierność uczuciowa, moralna. 233 00:25:08,250 --> 00:25:10,965 Bez tego nie ma się co pobierać. 234 00:25:11,490 --> 00:25:13,405 Dobrze mówi. Idź do radia. 235 00:25:17,510 --> 00:25:19,685 Wiesz, co robi ten głupek? 236 00:25:20,250 --> 00:25:23,005 Płaci 100 euro, żeby zobaczyć gołą laskę. 237 00:25:23,510 --> 00:25:25,225 Oniemiałem, kiedy mi powiedział. 238 00:25:25,670 --> 00:25:28,405 To był wieczór kawalerski. Miałem wyjść? 239 00:25:28,890 --> 00:25:31,345 Kupiłbyś za to Loicowi nową bluzę. 240 00:25:32,490 --> 00:25:34,025 Przyniosę napoje. 241 00:25:52,750 --> 00:25:54,165 Małe brouilly. 242 00:26:16,350 --> 00:26:19,525 - To pani? - Tak! Dziękuję 243 00:26:20,990 --> 00:26:24,645 - Lepiej trzymać w torebce. - Tak, faktycznie. 244 00:26:39,190 --> 00:26:43,185 Nie przeszkadza mi, że pani kieruje dochodzeniem. 245 00:26:46,170 --> 00:26:48,265 Że przejęła pani stery. 246 00:26:52,850 --> 00:26:55,765 Mało jest takich jak pani w policji. 247 00:26:56,430 --> 00:26:58,885 To prawda. A szkoda. 248 00:27:21,350 --> 00:27:22,765 Były grzeczne? 249 00:27:22,970 --> 00:27:25,825 W tych słuchawkach i tak nic nie słyszała. 250 00:27:26,330 --> 00:27:28,845 - Jak poszło? - Dobrze. 251 00:27:29,910 --> 00:27:31,645 Za trzy godziny, tak? 252 00:27:36,170 --> 00:27:38,505 Proszę. Paul cię odprowadzi. 253 00:27:52,710 --> 00:27:56,745 Przesłuchanie Arthura Moreau, 16 października, godzina 15. 254 00:27:57,150 --> 00:28:01,325 Nie pracowałem już z Alice, nie interesowałem się jej życiem. 255 00:28:01,790 --> 00:28:05,045 W dniu śmierci dzwoniła do pana trzy razy. 256 00:28:05,570 --> 00:28:08,365 Tak? Pewnie, żeby mnie powkurzać. 257 00:28:08,990 --> 00:28:10,505 Często to robiła? 258 00:28:10,990 --> 00:28:13,285 Nie dzwoniła, żeby pogadać. 259 00:28:14,630 --> 00:28:17,245 Ułożyła sobie życie po rozstaniu? 260 00:28:23,830 --> 00:28:26,485 Można tak powiedzieć. 261 00:28:26,870 --> 00:28:32,485 Jeśli uznacie tatuaż i wyzywające ciuchy za nowe otwarcie, to owszem. 262 00:28:34,090 --> 00:28:35,525 W szkole nuda. 263 00:28:37,950 --> 00:28:40,405 Jakbyśmy byli dla nich bydłem. 264 00:28:41,630 --> 00:28:44,645 Kocham muzykę. Piszę piosenki. 265 00:28:45,150 --> 00:28:46,525 Naprawdę? 266 00:28:47,070 --> 00:28:51,285 Może pan sprawdzić w necie. Wczoraj zawiesiłam dwie nowe. Moje. 267 00:28:51,810 --> 00:28:53,405 Tak? Muszę zerknąć. 268 00:28:54,170 --> 00:28:57,765 Nie znajdzie pan. Mam pseudonim artystyczny. 269 00:28:58,270 --> 00:29:00,605 - Jaki? - Proszę szukać. 270 00:29:02,070 --> 00:29:03,525 Jestem tego warta. 271 00:29:08,990 --> 00:29:10,825 Zmieniłaś się od lata. 272 00:29:13,090 --> 00:29:14,645 Zdjęli mi klamerki. 273 00:29:24,430 --> 00:29:26,345 Nie aprobował pan tego? 274 00:29:26,850 --> 00:29:30,145 Byliśmy w złych układach. Jak 80% rozwodników. 275 00:29:30,650 --> 00:29:33,225 To nie czyni nikogo mordercą, prawda? 276 00:29:33,990 --> 00:29:37,005 Wiecie, że to nie ja, dajcie mi spokój. 277 00:29:37,730 --> 00:29:40,985 Adwokat powiedział, że mogę wyjść, kiedy zechcę. 278 00:29:42,130 --> 00:29:43,625 Więc wychodzę. 279 00:29:49,670 --> 00:29:51,185 Mamo! 280 00:29:56,570 --> 00:29:58,065 Paul? 281 00:30:00,290 --> 00:30:02,245 Już idę, skarbie. 282 00:30:11,790 --> 00:30:13,645 Jestem, kochanie. 283 00:30:14,990 --> 00:30:17,665 Chodź do mnie, już po wszystkim. 284 00:31:04,190 --> 00:31:05,725 Chodźmy. 285 00:31:07,710 --> 00:31:12,445 Chodź, maluszku. Przytulimy się w łóżku taty i mamy. 286 00:31:41,510 --> 00:31:43,385 Proszę. 287 00:31:45,270 --> 00:31:46,845 Znów zły sen? 288 00:32:39,190 --> 00:32:43,985 MĘKA JEST POWOLNA I STRASZLIWIE OCZEKIWANIE ZŻERA MI MÓZG. 289 00:33:56,750 --> 00:33:58,205 Śpi? 290 00:34:00,730 --> 00:34:02,685 Dlaczego ma te koszmary? 291 00:34:07,710 --> 00:34:09,325 Jesteś psychologiem. 292 00:34:09,550 --> 00:34:12,125 Powinieneś wiedzieć, co ją dręczy. 293 00:34:13,910 --> 00:34:17,045 Nie wiemy, co siedzi ludziom w głowach. 294 00:34:19,550 --> 00:34:24,045 Zresztą z taką wiedzą życie byłoby nie do zniesienia... 295 00:35:17,830 --> 00:35:19,545 Wybacz, że cię budzę. 296 00:35:21,090 --> 00:35:23,525 Po co wracasz do zamkniętej sprawy? 297 00:35:24,030 --> 00:35:25,725 Sprawcy nie ujęto. 298 00:35:26,230 --> 00:35:29,145 - Jest DNA z miejsca zbrodni. - To był jej facet. 299 00:35:29,650 --> 00:35:31,725 Dziwne, że miała jego spermę w przełyku? 300 00:35:32,190 --> 00:35:33,205 Ale uciekł. 301 00:35:33,710 --> 00:35:37,785 Policja się pośpieszyła, chcieli zamknąć dochodzenie. 302 00:35:38,990 --> 00:35:43,605 Grange była ukryta w szafie, a Moreau leżała na łóżku. 303 00:35:44,150 --> 00:35:46,405 - Nie wejdziemy? - Nie. 304 00:35:47,850 --> 00:35:49,325 Pokaż to. 305 00:35:50,690 --> 00:35:53,885 Zwłoki Fiony znaleziono niespełna godzinę po zgonie. 306 00:35:54,390 --> 00:35:58,365 Chłopak przychodzi o pierwszej w nocy, nie widzi jej, dzwoni, 307 00:35:58,870 --> 00:36:01,905 słyszy telefon w szafie i tak ją znajduje. 308 00:36:02,390 --> 00:36:05,765 Myślę, że spłoszył zabójcę, przeszkodził mu w rytuale, 309 00:36:06,270 --> 00:36:07,765 w scenariuszu z Moreau. 310 00:36:08,290 --> 00:36:09,625 Czyste spekulacje. 311 00:36:10,110 --> 00:36:12,965 Były duszone tak samo, powoli. 312 00:36:13,470 --> 00:36:16,125 - Policja by tego nie przeoczyła. - Niekoniecznie. 313 00:36:16,630 --> 00:36:18,365 Tym bardziej że mieli DNA. 314 00:36:18,950 --> 00:36:21,325 I zabójca odczekał aż 2 lata? 315 00:36:22,750 --> 00:36:24,045 A co? 316 00:36:24,610 --> 00:36:29,705 Spaprał sprawę z Fioną, więc potrzebował czasu na przygotowania. 317 00:36:30,210 --> 00:36:33,125 Patrz na to podobieństwo! Uderzające! 318 00:36:33,810 --> 00:36:36,745 Nie. Nie wierzę w to i nie chcę kłopotów z Colmarem. 319 00:36:37,770 --> 00:36:40,405 Wścieknie się, że deprecjonujesz jego ludzi. 320 00:36:43,910 --> 00:36:48,305 Wiesz, jaką trzeba mieć siłę w rękach, żeby kogoś udusić. 321 00:36:51,270 --> 00:36:52,845 Miłego dnia, Chloe. 322 00:37:17,170 --> 00:37:19,645 Zaczynam, kiedy ty kończysz, 323 00:37:21,550 --> 00:37:24,625 Gdy ty chcesz, ja nie mam ochoty, 324 00:37:25,110 --> 00:37:30,265 Ale zawsze jestem, nawet jeśli nie zawsze wiem, dlaczego... 325 00:37:45,640 --> 00:37:49,215 - Cześć, Chloe. - Wolę "Fisher", jeśli można. 326 00:37:50,420 --> 00:37:53,115 Świń z panem nie pasałam. 327 00:37:54,360 --> 00:37:56,535 Prefekt? Odmówił. 328 00:37:58,680 --> 00:38:03,055 - Uznał, że chcę was pouczać. - Pani? Nie pani styl. 329 00:38:03,560 --> 00:38:06,315 - Powiedziała pani, że się zgadzamy? - Nie. 330 00:38:06,800 --> 00:38:09,535 - Bo? - Nie pomyślałam. 331 00:38:10,000 --> 00:38:11,000 Chroniła nas pani. 332 00:38:11,440 --> 00:38:14,335 - Wyglądam na uciśnioną dziewicę? - Niezbyt. 333 00:38:14,840 --> 00:38:16,155 Angielskie korzenie? 334 00:38:16,660 --> 00:38:18,035 Nazwisko, herbata... 335 00:38:18,540 --> 00:38:20,375 Pudło. Czystej krwi paryżanka. 336 00:38:20,880 --> 00:38:22,255 Kurwa, to gorzej. 337 00:38:30,160 --> 00:38:33,095 Marznę, kiedy tobie jest gorąco, 338 00:38:35,100 --> 00:38:37,795 Siedzę cicho, gdy ty się popisujesz... 339 00:38:38,480 --> 00:38:40,035 Paul, zejdziesz? 340 00:38:40,780 --> 00:38:44,055 Jesteś wszystkim tym, czym nie jestem ja. 341 00:38:45,120 --> 00:38:46,755 Tato, zejdź. 342 00:38:50,040 --> 00:38:52,495 Chodź, chociaż raz jesteśmy razem. 343 00:39:01,520 --> 00:39:04,135 - Co się dzieje? - Niespodzianka! 344 00:39:05,040 --> 00:39:06,215 Czekamy na ciebie. 345 00:39:38,040 --> 00:39:39,495 Tatusiu, patrz! 346 00:39:40,640 --> 00:39:42,175 Ślicznie, kotku. 347 00:40:32,480 --> 00:40:36,235 - Potrzebuję podwózki do hotelu. - Tak jest. 348 00:40:36,660 --> 00:40:39,655 Proszę skończyć. Poczekam w holu. 349 00:40:42,100 --> 00:40:46,195 Jeff? Chcę listy włamań, w których nic nie zginęło. 350 00:40:46,640 --> 00:40:50,055 - Jak to? - Prócz bielizny. Czystej lub nie. 351 00:40:50,940 --> 00:40:54,855 - Wprowadzę dane, wyniki będą jutro. - Świetnie, do widzenia. 352 00:40:55,340 --> 00:40:56,340 Dobranoc. 353 00:40:56,500 --> 00:40:58,735 - Przyniosłem ci pizzę. - Z kaparami? 354 00:41:01,000 --> 00:41:02,515 Robimy sztorm! 355 00:41:05,120 --> 00:41:06,575 Człowiek za burtą! 356 00:41:08,240 --> 00:41:09,735 - Jadę. 357 00:41:16,600 --> 00:41:20,655 Cały dzień żalów na żywo, a teraz jeszcze skargi przez telefon? 358 00:41:21,160 --> 00:41:22,415 Mówi mi to pielęgniarka? 359 00:41:22,920 --> 00:41:26,355 Maleństwa z mojego oddziału się nie skarżą. 360 00:41:26,940 --> 00:41:30,615 A szkoda, to by znaczyło, że czują się lepiej. 361 00:41:31,880 --> 00:41:33,375 Cześć, potwory. 362 00:41:35,100 --> 00:41:36,100 Dobrej nocy. 363 00:41:36,200 --> 00:41:40,775 Sztorm powraca! Wszyscy w wodzie! Ratujcie ich! 364 00:42:09,320 --> 00:42:12,695 - Co się dzieje? - Nie wiem. 365 00:42:21,720 --> 00:42:25,775 - Kto to? - Porucznik Camille Costa. Dragi. 366 00:42:26,240 --> 00:42:27,655 Przedstawcie mnie. 367 00:42:42,940 --> 00:42:44,415 Cześć, Costa. 368 00:42:45,320 --> 00:42:46,495 Co się dzieje? 369 00:42:47,000 --> 00:42:50,115 Porachunki dilerów z Bron. Jeden trup. 370 00:42:50,720 --> 00:42:52,895 Komisarz Fisher, z Paryża. 371 00:42:53,520 --> 00:42:55,135 Dobry wieczór. 372 00:42:56,720 --> 00:42:59,535 Aha, zabójstwo Moreau? 373 00:43:00,280 --> 00:43:03,495 Poważna sprawa, nie to, co nasi dilerzy. 374 00:43:06,200 --> 00:43:08,975 - Była już pani w Lyonie? - Nie. 375 00:43:11,080 --> 00:43:13,915 - Mieszkam w Sofitelu. - Świetnie. 376 00:43:15,480 --> 00:43:16,995 Pokój 717. 377 00:43:21,080 --> 00:43:22,575 Pozwól. 378 00:43:23,080 --> 00:43:24,455 Muszę lecieć. 379 00:43:32,440 --> 00:43:36,375 To ta, która zajmuje się sprawą Moreau. 380 00:45:37,000 --> 00:45:40,135 - Daliśmy ciała. - Jak to? 381 00:45:41,020 --> 00:45:42,935 Słyszałeś, co mówiła Jeffowi? 382 00:45:43,440 --> 00:45:46,275 O włamaniach, w których znika bielizna? 383 00:45:47,940 --> 00:45:50,035 Ta kobieta w niedzielę! 384 00:45:50,340 --> 00:45:52,775 Adwokat! Wibrator! 385 00:45:53,280 --> 00:45:54,575 Racja. Jedziemy. 386 00:46:10,900 --> 00:46:12,395 Komisarz Fisher? 387 00:46:12,920 --> 00:46:16,735 Nils Callane, Depeche Lyonnaise. To mój artykuł. 388 00:46:17,260 --> 00:46:18,855 Nie chwaliłabym się. 389 00:46:19,980 --> 00:46:22,255 Właśnie, uzupełni mi pani informacje. 390 00:46:22,440 --> 00:46:23,555 Poza protokołem. 391 00:46:25,940 --> 00:46:28,055 Prosiłam, żeby pan usiadł? 392 00:46:28,720 --> 00:46:30,535 Proszę wezwać policję. 393 00:46:31,900 --> 00:46:33,595 Skąd pan wie, że tu mieszkam? 394 00:46:34,060 --> 00:46:36,735 Lyon to mieścina, trudno tu się ukryć. 395 00:46:37,200 --> 00:46:40,295 Chyba że jest się zabójcą Alice Moreau. 396 00:46:40,720 --> 00:46:44,115 Ściągnęli panią z Paryża jako ozdóbkę? Po co ta mina? 397 00:46:44,580 --> 00:46:48,215 Wiadomo, że stary Moreau ma policję w kieszeni. 398 00:46:49,320 --> 00:46:51,375 Nikt mu tu nie podskoczy. 399 00:46:52,240 --> 00:46:54,135 Wynocha, panie Callane. 400 00:46:56,740 --> 00:46:59,335 Dam pani jeszcze szansę. 401 00:46:59,860 --> 00:47:01,175 Mój numer. 402 00:47:03,040 --> 00:47:06,175 Możemy współpracować. Bywam przydatny. 403 00:47:12,520 --> 00:47:14,455 Smacznego. 404 00:47:49,120 --> 00:47:50,615 Obudzimy ją. 405 00:47:51,120 --> 00:47:53,555 Trudno. Musi pogadać z Fisher. 406 00:47:55,280 --> 00:47:56,735 Wymieniła zamki. 407 00:48:05,800 --> 00:48:07,575 Obejdę dom. 408 00:49:02,520 --> 00:49:05,995 Pani Collet, tu posterunkowa Glazer. 409 00:49:06,440 --> 00:49:10,715 Stoimy przed domem, jeśli pani jest, proszę otworzyć. 410 00:49:11,920 --> 00:49:17,055 Jeśli nie, mogłaby pani oddzwonić po odsłuchaniu wiadomości? 411 00:49:17,560 --> 00:49:20,295 Chodzi o to zdarzenie z niedzieli. 412 00:49:23,200 --> 00:49:25,255 Nic, wszystko w porządku. 413 00:49:29,000 --> 00:49:31,455 Zaczekaj, jeszcze stacjonarny. 414 00:49:50,000 --> 00:49:51,815 Nikogo nie ma, jedźmy. 415 00:50:44,620 --> 00:50:50,055 Tekst: Grzegorz Schiller 30752

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.