All language subtitles for HUNDRA.1983.pol.DVDRIP.XVID.GoGo

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic Download
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch Download
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French Download
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek Download
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian Download
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish Download
pt Portuguese Download
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:16,500 --> 00:00:23,500 {y:i} Na poczatku bylo ich tylko kilka, {y:i} ktore nie czuly sie niewolnicami. 2 00:00:23,600 --> 00:00:27,800 {y:i} Wystarczalo im to co mialy. 3 00:00:29,400 --> 00:00:32,900 -Chodz zobaczyc dziecko Ardino! -Hej, czekaj na mnie! 4 00:00:33,000 --> 00:00:41,100 {y:i} Rozwijaly sie w przekonaniu, {y:i} ze nalezy dazyc 5 00:00:41,300 --> 00:00:49,200 {y:i} do walki o wolnosc od dominacji. 6 00:00:56,500 --> 00:01:04,100 {y:i} Strach, nienawisc i posiadanie, {y:i} Prowadzilo do bezlitosnych przesladowan. 7 00:01:04,700 --> 00:01:08,300 {y:i} Aby ich uniknac, {y:i} Stalysmy sie nomadami. 8 00:01:08,800 --> 00:01:17,400 {y:i} Uzyskalysmy wolnosc. {y:i} Mialysmy wszystko, z wyjatkiem jednego: 9 00:01:17,900 --> 00:01:24,200 {y:i} Nasion zycia rosnacych w nas, {y:i} Z ktorych wylania sie dziecko. 10 00:01:25,200 --> 00:01:31,700 {y:i} I tak musialysmy isc tam, {y:i} Gdzie moglybysmy byc zaplodnione. 11 00:01:32,600 --> 00:01:37,800 {y:i} Celem zapewnienia spolecznosci bezpieczenstwa, {y:i} Nasza wiara pozostala czysta. 12 00:01:46,100 --> 00:01:49,300 -Chlopiec. -Nie! Nie! 13 00:01:52,400 --> 00:01:56,700 Ardina powinna byc kolejna. 14 00:01:57,000 --> 00:02:00,000 Najlepiej jutro. -Dokladnie. 15 00:02:00,100 --> 00:02:07,400 Wsrod kobiet najbardziej cenione byly te, {y:i} Dobrze potrafily bronic spolecznosci. 16 00:02:08,500 --> 00:02:13,000 {y:i}-Najlepsza z nich miala na imie... -Hundra! 17 00:02:17,800 --> 00:02:19,800 Bestia! 18 00:02:20,300 --> 00:02:24,000 Chodz, tchorzu! Mamy polowanie, nie szukaj klopotow. 19 00:02:29,600 --> 00:02:33,900 Nie lubisz jak ci sie rozkazuje. Jak kazdy mezczyzna. 20 00:02:35,500 --> 00:02:40,900 Hundro jak dlugo cie nie bedzie -Tyle zeby zdobyc miesa na tydzien. 21 00:02:43,000 --> 00:02:48,800 Zamiast polowac, powinnas jak Ardina, Postarac sie o nowe zycie w wiosce. 22 00:02:49,200 --> 00:02:53,600 Ardina postarala sie Juz o piec nowych zyc w wiosce. 23 00:02:57,700 --> 00:03:03,600 Jestes najstarsza z rodziny, ktora nie ma potomstwa. 24 00:03:03,800 --> 00:03:06,800 Pewnie twoja siostra zrobi to wczesniej. 25 00:03:07,100 --> 00:03:11,200 Napewno, kilka razy. 26 00:03:11,600 --> 00:03:14,900 27 00:03:18,800 --> 00:03:26,200 Wole konia miedzy nogami. To sprawia mi wieksza przyjemnosc. 28 00:03:38,400 --> 00:03:46,400 {y:i} Bylysmy bardzo bezpieczne, {y:i} Przy takich jak Hundra. 29 00:03:46,900 --> 00:03:51,600 {y:i} Czesto sie smialysmy, i {y:i} i zylysmy w pokoju. 30 00:03:51,900 --> 00:03:56,400 {y:i} Ale gdy sie zyje w spokoju Zapomina sie o swiecie, 31 00:03:56,900 --> 00:04:02,200 {y:i} O rzeczach przed ktorymi {y:i} Nalezy sie bronic. 32 00:11:45,900 --> 00:11:50,300 {y:i} Zgineli wszyscy. 33 00:11:50,500 --> 00:11:55,500 {y:i} Gdzie tylko spojrzala wszystko bylo ruina. 34 00:14:06,300 --> 00:14:10,100 Szesnastu mezczyzn scigalo ja przez gory. 35 00:14:10,600 --> 00:14:16,200 {y:i} Caly dzien i noc, do samego rana. 36 00:14:16,600 --> 00:14:22,900 {y:i} W jednym celu: {y:i} Zabic ostatnia z rodu. 37 00:14:56,100 --> 00:15:00,300 Wreszcie nadeszla szansa. 38 00:15:03,400 --> 00:15:05,600 Bestia! 39 00:20:30,900 --> 00:20:33,300 Bestia! 40 00:21:38,100 --> 00:21:46,000 {y:i} Zmeczona i zupelnie sama, {y:i} Hundra udala sie do 41 00:21:46,100 --> 00:21:51,400 {y:i} Pustelnikow Zapytac Najstersza o rade. 42 00:21:51,900 --> 00:21:58,600 {y:i} Byla zla zmieszana, {y:i} Kiedy do mnie przyszla. 43 00:22:01,000 --> 00:22:03,600 Czekaj. 44 00:22:11,500 --> 00:22:14,300 Jestes Chrysula. 45 00:22:14,700 --> 00:22:20,500 A ty jestes jedyna, Ktora ocalala? 46 00:22:21,300 --> 00:22:23,700 Hundra. 47 00:22:31,600 --> 00:22:35,200 Nie moge uwierzyc, 48 00:22:35,600 --> 00:22:38,900 nawet jesli widze na wlasne oczy. 49 00:22:39,000 --> 00:22:43,000 Majac wieksza wiedze, sile i mozliwosci, 50 00:22:43,600 --> 00:22:49,500 zamiast szukac mezczyzn do zrodzenia potomstwa, powinnysmy sie wzmocnic. 51 00:22:49,600 --> 00:22:55,400 A co potem? Twego ludu juz nie ma. 52 00:22:56,800 --> 00:23:04,300 -Tak, slowa madrosci. -Bez potomstwa... 53 00:23:04,400 --> 00:23:07,800 Nie ma czego wzmacniac. 54 00:23:08,500 --> 00:23:14,300 Nasze zwiazki z mezczyznami Wzmacniaja nas same. 55 00:23:14,400 --> 00:23:22,200 Zaden mezczyzna nigdy nie naruszyl mego ciala Ani mieczem, ani osobiscie. 56 00:23:22,300 --> 00:23:29,500 Mieczem nie, ale Musisz to przemyslec, bo inaczej... 57 00:23:31,400 --> 00:23:35,200 -Nastapi koniec. -Nie! 58 00:23:35,400 --> 00:23:37,300 Tak! 59 00:23:37,500 --> 00:23:44,300 W popiele Tli sie jeszcze iskra. 60 00:23:45,000 --> 00:23:49,100 Jej los... 61 00:23:49,400 --> 00:23:53,600 Stal sie twoim losem. 62 00:23:54,100 --> 00:24:00,000 Ty Hundro, Jestes ta iskra. 63 00:24:00,500 --> 00:24:08,000 Twoim przeznaczeniem jest przeniesc ja w inne miejsce. 64 00:24:13,500 --> 00:24:17,800 Jestes mloda i silna. 65 00:24:18,000 --> 00:24:21,700 Dzieki tobie iskra zmieni sie w plomien. 66 00:24:24,100 --> 00:24:29,700 Skad mam wiedziec, Ze wybralam madrze? 67 00:24:29,800 --> 00:24:34,000 Wybor mezczyzny nie jest wazny. 68 00:24:35,600 --> 00:24:42,900 Dziesiecioro urodzilam i kazde z innego ojca. 69 00:24:43,100 --> 00:24:48,300 Inne urodzily wiecej. 70 00:24:48,400 --> 00:24:51,300 Gdzie moge znalezc najlepszego? 71 00:24:51,400 --> 00:24:56,500 Wiekszosc tych silnych mozna... 72 00:24:56,700 --> 00:25:03,200 Znalezc na poludniu pod znakiem byka. 73 00:25:03,300 --> 00:25:07,200 Ale mezczyzni spod tego znaku zniszczyli moj lud! 74 00:25:07,300 --> 00:25:12,100 Wiec oni sprawia ze znow sie odrodzi! 75 00:25:12,700 --> 00:25:17,200 Zadbam ze nigdy nie wymrze calkowicie. 76 00:25:18,000 --> 00:25:21,600 Naucze go dobrze, jak przetrwac. 77 00:25:22,000 --> 00:25:25,400 Bedzie tak silny jak ja. 78 00:25:25,700 --> 00:25:29,700 Sila i dobra bron... 79 00:25:30,100 --> 00:25:34,300 Nie zapewnia ci przetrwania. 80 00:25:34,900 --> 00:25:39,000 Odloz miecz Hundro. 81 00:25:39,300 --> 00:25:45,000 Dowiedz sie, Kiedy naprawde trzeba go uzywac. 82 00:25:45,200 --> 00:25:52,800 I naucz sie tego dobrze, A kiedy sie dowiesz... 83 00:25:52,900 --> 00:25:59,300 Wtedy w pelni uwierzysz w siebie. 84 00:25:59,500 --> 00:26:05,600 Wkrotce moj czas nadejdzie. 85 00:26:07,200 --> 00:26:10,400 Bede czekac. 86 00:26:11,300 --> 00:26:16,200 Az wrocisz z dzieckiem. 87 00:26:16,600 --> 00:26:19,500 Namaszcze je. 88 00:26:20,300 --> 00:26:23,000 Teraz idz. 89 00:26:23,400 --> 00:26:26,500 Wypelnij swoj los. 90 00:26:39,400 --> 00:26:43,300 {y:i} Jeszcze nie wiedziala {y:i} Jak sie zachowac. 91 00:26:43,400 --> 00:26:49,500 {y:i} Hundra nie chciala {y:i} Tylko wypelniac ich woli. 92 00:27:19,700 --> 00:27:22,000 Chce przejechac. 93 00:27:37,700 --> 00:27:41,500 Nic dla ciebie nie mam, czlowieczku. 94 00:31:48,800 --> 00:31:53,500 {y:i} Im dalej na poludnie tym wiecej mezczyzn, {y:i} Ale wciaz szukala... 95 00:31:54,100 --> 00:31:58,500 {y:i} Znaku Byka. 96 00:39:45,900 --> 00:39:48,900 Stoj, swinio! 97 00:40:37,300 --> 00:40:40,800 No i kto sie teraz czolga? 98 00:40:48,500 --> 00:40:52,100 Jestescie wolne. Idzcie! 99 00:40:56,600 --> 00:40:59,200 Idzcie! 100 00:42:44,200 --> 00:42:51,300 Chociaz oczekiwala czegos wiecej. Nie otrzymala nic, czego by nie dostala od innych mezczyzn. 101 00:42:51,400 --> 00:42:58,500 {y:i} Czula ze w miescie... Bedzie miec wiekszy wybor. 102 00:43:49,000 --> 00:43:53,600 -Nie! Prosze! Nie! -Dalej, idziemy do swiatyni. 103 00:43:54,100 --> 00:43:56,600 Prosze, nie! 104 00:43:57,800 --> 00:44:02,800 -Jest zbyt mloda. Prosze! Ona jest zbyt mloda! -Pusc mnie! 105 00:44:04,000 --> 00:44:08,700 -Zostawcie ja! Prosze! -Jest wiele innych. 106 00:44:08,900 --> 00:44:13,100 Odczep sie, stary, jesli chcesz przezyc dzisiejszy dzien. 107 00:44:19,800 --> 00:44:24,300 -Zostawcie ja! Zostawcie ja! -Wynocha! 108 00:44:25,400 --> 00:44:28,500 -Wynos sie! -Zejdz z konia! 109 00:44:33,600 --> 00:44:37,100 110 00:44:45,400 --> 00:44:50,400 -Chodz! Idziesz z nami! 111 00:45:04,500 --> 00:45:08,000 Dziekuje ze chcialas pomoc mojej wnuczce. 112 00:45:08,200 --> 00:45:13,200 -Jestem Landrazza. A ty... -Hundra. 113 00:45:13,300 --> 00:45:16,800 -Jestes tu obca. -Tak. 114 00:45:16,900 --> 00:45:23,600 Wejdz, jak chcesz cos zjesc. Mamy teraz jedno puste miejsce. 115 00:45:50,200 --> 00:45:54,300 Dosyc ubogi wybor, Wielki Nepakinie? 116 00:45:55,000 --> 00:45:57,300 Trudno ocenic. 117 00:46:04,400 --> 00:46:07,500 Bez watpienia, Ta jest najlepsza. 118 00:46:10,100 --> 00:46:15,400 Corki rybaka. Dobrze umyc w wodzie z cytryna. 119 00:46:20,300 --> 00:46:24,100 Sa niskiej jakosci. Trzeba cos z tym zrobic. 120 00:46:24,200 --> 00:46:29,300 Jesli sam stad wyjde, Znajde duzo lepszy towar. 121 00:46:29,400 --> 00:46:31,800 Dobrze je umyc. 122 00:46:36,200 --> 00:46:39,400 Byc moze powinnismy poszukac wsrod innych plemion. 123 00:46:39,500 --> 00:46:45,000 Aby podniesc jakosc, i utrzymac dobra reputacje u klientow... 124 00:46:48,000 --> 00:46:51,500 -Wystarczy, prosze! Zostawcie ja! Prosze! -Nie dotykaj mnie! 125 00:46:51,600 --> 00:46:53,600 Co tak stoicie, idioci? -Prosze! 126 00:46:53,700 --> 00:46:56,200 -Wynos sie! -Wezcie ja do innych! 127 00:46:56,300 --> 00:47:00,000 -Ja stad wyprowadz. 128 00:47:06,100 --> 00:47:10,000 -Co tak pozno -Mielismy problemy z kobieta. 129 00:47:10,200 --> 00:47:13,600 Co za duren ma problemy z jakas kobieta? 130 00:47:13,700 --> 00:47:19,300 Tak. Kobiety sa z natury prymitywne. I dosyc glupie. 131 00:47:19,400 --> 00:47:24,800 To byla inna. Dosiadala wielkiego konia. 132 00:47:25,200 --> 00:47:31,600 Miala jasne wlosy, byla wysoka i ubrana jak zadne inne. 133 00:47:32,100 --> 00:47:36,300 Przyprowadz ja do swiatyni. Zobaczymy co to za jedna. 134 00:47:37,100 --> 00:47:42,600 Zabierz ze soba wiecej ludzi, Jesli potrzebujesz... ochrony. 135 00:47:47,200 --> 00:47:52,100 Pomysl o Wielki jak Twoja slawa wzrosnie. 136 00:47:52,200 --> 00:47:57,200 -Juz czuje te emocje! Przygotuj wszystko do swietowania. 137 00:47:57,300 --> 00:48:01,100 Te cale przygotowania Sa tak irytujace. 138 00:48:01,200 --> 00:48:06,300 Ich niezdolnosc do utrzymania odpowiedniego wygladu, Razi moje zmysly. 139 00:48:06,400 --> 00:48:12,100 -Sa tak nieokrzesane -Rothare, nie zatrzymuje cie. 140 00:48:12,200 --> 00:48:14,600 Tak jest, panie. 141 00:48:30,600 --> 00:48:33,600 Co sie stanie z twoja wnuczka? 142 00:48:35,400 --> 00:48:38,300 Zostala zabrana do swiatyni, 143 00:48:40,000 --> 00:48:43,900 wyucza ja tamtych zwyczajow, 144 00:48:44,200 --> 00:48:48,900 I zostanie oddana wodzowi. 145 00:48:49,000 --> 00:48:53,900 Stanie sie symbolem piekna dla tych Ktorzy nic nie wiedza na temat piekna. 146 00:48:54,800 --> 00:49:01,900 -Bedzie im tam sluzyc. -Niektore kobiety maja powody by sluzyc, 147 00:49:02,800 --> 00:49:05,300 Ale z wlasnej woli. 148 00:49:17,700 --> 00:49:20,500 Ty? Kobieto! Pojdziesz z nami! 149 00:49:21,000 --> 00:49:24,900 Powiedzialem, Ze idziesz z nami! 150 00:49:25,000 --> 00:49:30,300 -Dlaczego? -Bo arcykaplan Nepakin rozkazal. 151 00:49:33,800 --> 00:49:37,700 -Zaden facet nie bedzie mi rozkazywal. -Brac ja! 152 00:50:04,500 --> 00:50:07,500 Zatrzymac ja! Zatrzymac te kobiete! 153 00:50:09,100 --> 00:50:14,500 Zatrzymac ja! Nie pozwolcie jej uciec! 154 00:50:48,200 --> 00:50:51,200 155 00:51:09,200 --> 00:51:11,200 Bestia. 156 00:52:16,400 --> 00:52:19,500 Do wschodniej bramy! 157 00:52:21,900 --> 00:52:24,700 Z drogi! 158 00:52:26,000 --> 00:52:30,700 Brac ja zywa! Wy dwaj, na gore! A wy, na wschodnia sciane! 159 00:56:39,300 --> 00:56:43,900 Coz za niezwykle wejscie. Przez dach? 160 00:56:44,500 --> 00:56:48,100 Wszystko w porzadku? 161 00:56:48,800 --> 00:56:53,400 Nie martw sie. Jestem uzdrowicielem. 162 00:56:54,000 --> 00:56:57,700 Chce sprawdzic, czy czegos sobie nie zlamalas. 163 00:57:01,900 --> 00:57:04,000 Potrafisz mowic? 164 00:57:04,400 --> 00:57:07,100 Dasz mi dziecko. 165 00:57:08,100 --> 00:57:13,600 Widze ze mocno udezylas sie w glowe. Reszta jest raczej w pozadku. 166 00:57:14,800 --> 00:57:18,100 -Kim jestes? -Hundra. 167 00:57:19,300 --> 00:57:24,600 -Tarkome! Czujesz sie lepiej? -Czuje sie znacznie lepiej, dziekuje. 168 00:57:25,200 --> 00:57:29,800 -Moj syn ma sie dobrze? -Po prostu zjadl nieswierze owoce. 169 00:57:29,900 --> 00:57:33,200 Ale juz wszystko w pozadku. 170 00:57:36,500 --> 00:57:38,800 Jestes zajety. 171 00:57:41,400 --> 00:57:44,100 Tak, musze naprawic dach. 172 00:57:46,600 --> 00:57:51,400 Zabiore go do domu i wroce do swiatyni, Zanim zobacza ze mnie nie ma. 173 00:57:55,500 --> 00:57:58,400 Do zobaczenia. I dziekuje. 174 00:57:59,400 --> 00:58:03,000 -Tarkome, co sie mowi? -Dziekuje. 175 00:58:15,800 --> 00:58:18,600 -A teraz. -To twoje dziecko? 176 00:58:18,700 --> 00:58:23,500 -Nie. -Dobrze, bo ja potrzebuje dziewczynki. 177 00:58:23,800 --> 00:58:26,300 Mysle, ze juz powinnas isc. 178 00:58:33,300 --> 00:58:37,600 -Wybralam cie. Ale ja nie wybralem ciebie. 179 00:58:41,600 --> 00:58:45,700 -Mezczyzny nie mozna zmusic do milosci. -Mezczyzni zmuszaja kobiety. 180 00:58:45,900 --> 00:58:49,900 Tak, ale jest roznica miedzy nami. 181 00:58:50,700 --> 00:58:53,900 I nie zamierzam ci nic demonstrowac... 182 00:59:02,800 --> 00:59:05,800 To w niczym nie pomoze. 183 00:59:17,800 --> 00:59:20,400 A jak schowam noze? 184 00:59:29,600 --> 00:59:32,900 A z tamta kobieta, moglbys? 185 00:59:33,200 --> 00:59:36,200 Ona nie nalezy do mnie. 186 00:59:37,100 --> 00:59:39,500 -Jest ze swiatyni? -Tak. 187 00:59:42,800 --> 00:59:46,000 Wiec tam ide, Bede jak ona. 188 00:59:47,500 --> 00:59:51,000 Chwileczke. W swiatyni jest niebezpiecznie. 189 00:59:51,500 --> 00:59:56,000 Nic na to nie poradze. To moje przeznaczenie. 190 01:00:22,100 --> 01:00:25,500 Teraz pojdziesz z nami do swiatyni. 191 01:02:10,300 --> 01:02:13,800 Kolacja trwa zbyt dlugo jak na moj gust. 192 01:02:18,200 --> 01:02:21,400 Chodz tu! 193 01:02:34,100 --> 01:02:37,800 -Byk! {y:i}-Byk 194 01:02:38,900 --> 01:02:44,000 Chwala-Bykowi! 195 01:02:54,900 --> 01:02:57,900 Chwala-Bykowi! 196 01:02:58,000 --> 01:03:02,200 Chwala-Bykowi! 197 01:03:03,100 --> 01:03:07,500 Witamy, poteznych wodzow. Znowu jestesmy razem 198 01:03:08,500 --> 01:03:14,200 W noc oczyszczenia. Ale najpierw, wybierzcie te, ktore... 199 01:03:14,300 --> 01:03:21,100 Beda wam towarzyszyc W tej uroczystosci. 200 01:03:32,800 --> 01:03:39,400 Mysle ze ta doskonale sie nada. Widac ze jest stworzona do ujezdzania. 201 01:03:40,200 --> 01:03:47,800 Wspaniale ksztalty, w sam raz do Uswiecenia. 202 01:03:51,000 --> 01:03:53,400 Ta nie jest oswojona! 203 01:03:54,800 --> 01:03:57,300 Nie! 204 01:03:59,700 --> 01:04:05,500 Ta jest dzika! Czy to nie wspaniale? 205 01:04:08,200 --> 01:04:11,800 Jest w niej wiele strachu. 206 01:04:15,100 --> 01:04:19,600 Moze ci rozerwac gardlo, W czasie zabawy. 207 01:04:19,900 --> 01:04:25,900 Wiele wiesz o strachu. To najsilniejsza emocja. 208 01:04:28,200 --> 01:04:32,200 Widze ze harda jestes. 209 01:04:32,300 --> 01:04:35,200 Czego nie mozna powiedziec o tobie. 210 01:04:35,900 --> 01:04:41,900 Moze by nauczyc ja troche pokory? 211 01:04:44,300 --> 01:04:46,700 To moze nie byc takie proste. 212 01:04:47,100 --> 01:04:53,900 Daje za nia 1000 zlotych monet. 213 01:04:58,400 --> 01:05:04,600 -To nie jest niemozliwe. -1000 monet, i chce ja na kolanach! 214 01:05:04,700 --> 01:05:08,000 To nadal nie sprawi, ze bedziesz mnie mial. 215 01:05:08,100 --> 01:05:11,100 -Kolejny 1000! 216 01:05:12,100 --> 01:05:16,400 -Dziewieciu. 217 01:05:17,600 --> 01:05:22,200 Wystarczy! Rozpocznijmy uroczystosc. 218 01:05:25,200 --> 01:05:31,700 Wielcy wodzowie! Oto dziewice, Od dwoch miesiecy czekajace... 219 01:05:32,300 --> 01:05:40,000 Na te uroczystosc. Swym wdziekiem i uroda Uswietnia te niezwykla noc. 220 01:05:40,700 --> 01:05:45,400 Wytezcie wzrok, by nie umknelo Wam nic z tego piekna. 221 01:05:47,400 --> 01:05:53,200 Nietkniete i gotowe, Dla tak wielkich wojownikow. 222 01:05:53,300 --> 01:06:00,500 Ale w te noc Utraca swa niewinnosc na czesc wielkiego byka. 223 01:06:03,300 --> 01:06:10,100 Gotowe do wypelnienia kazdego Polecenia. 224 01:06:16,900 --> 01:06:19,400 Pokloncie sie bykowi. 225 01:07:02,100 --> 01:07:05,200 Chodz. 226 01:07:09,200 --> 01:07:12,500 Nigdy sie nie klaniam. 227 01:07:33,100 --> 01:07:37,200 Myslalam ze bede czysta. 228 01:07:37,300 --> 01:07:42,000 To zmiekczy skore i pokryje twoje blizny. 229 01:07:42,500 --> 01:07:44,500 Blizny to oznaka mestwa. 230 01:07:44,600 --> 01:07:51,600 Mezczyzni powinni walczyc o ciebie, A nie przeciwko tobie. 231 01:08:03,500 --> 01:08:07,600 Nie wierze, ze musze to robic. 232 01:08:07,700 --> 01:08:14,700 Trzeba stosowac wszelkie srodki. Dzieki temu docenia twa urode. 233 01:08:26,100 --> 01:08:28,800 Trzeba cos zrobic z tymi wlosami. 234 01:08:29,700 --> 01:08:31,800 Lepiej obciac! 235 01:08:57,000 --> 01:09:00,400 Wyglada znacznie lepiej. Ale co z jej charakterem? 236 01:09:00,600 --> 01:09:04,300 Jest znacznie lagodniejsza Arcykaplanie. 237 01:09:04,400 --> 01:09:10,200 Chcesz powiedziec, Tracimo, Ze udalo ci sie usunac ten bunt? 238 01:09:10,600 --> 01:09:14,100 -Tak. -Wiec skad ta gniewna twarz? 239 01:09:14,200 --> 01:09:16,100 Bo to nie byl moj wybor. 240 01:09:16,200 --> 01:09:21,000 Twoj wybor sie dokonal, kiedy tu przyszlas. Jestes dziwka. 241 01:09:21,100 --> 01:09:25,000 A twoim jedynym zadaniem, jest uslugiwac gosciom. 242 01:09:25,400 --> 01:09:27,800 -Nie sluze nikomu. -Cisza! 243 01:09:28,200 --> 01:09:34,300 Zaplacisz za to! Ty tez, jesli jej nie nauczysz. 244 01:09:34,700 --> 01:09:37,400 Ma zaakceptowac prawde. 245 01:09:37,500 --> 01:09:40,800 Akceptuje tylko prawde. Przeciez mowie. 246 01:09:40,900 --> 01:09:43,400 Powiedzialem cisza! 247 01:09:43,900 --> 01:09:46,800 Nie ma potrzeby sie unosic. 248 01:09:46,900 --> 01:09:53,600 Prosze pamietac, Jak dziala kobiecy umysl.. 249 01:09:54,100 --> 01:09:59,500 Aby osiagnac cel, trzeba myslec W sposob przewrotny. 250 01:09:59,600 --> 01:10:05,200 Za zgoda. Od czasu do czasu pojawiaja sie plotki. 251 01:10:05,300 --> 01:10:13,000 Ze jedna z kobiet Ukrywa syna u rodziny w miescie. 252 01:10:13,600 --> 01:10:21,800 Skoro mowisz tylko prawde, powiedz Slyszalas cos na ten temat? 253 01:10:25,200 --> 01:10:27,600 Nie slyszalam. 254 01:10:28,700 --> 01:10:32,800 Szkoda. Chcialem to wreszcie wyjasnic. 255 01:10:32,900 --> 01:10:39,500 Wodz bedzie wymagal od ciebie, Meskiego potomka. 256 01:10:41,700 --> 01:10:45,400 Na pewno rozumiesz? Prawda? Tracimo. 257 01:10:46,800 --> 01:10:51,500 -Tak. -Wiesz ze zagrazaja nam barbarzyncy. 258 01:10:51,800 --> 01:10:55,000 -Prawda? -Tak, wiem Rothare. 259 01:10:55,100 --> 01:11:01,000 Dobrze. A teraz idz! Wracaj do swojej pracy! 260 01:11:20,200 --> 01:11:23,900 On wie. On wie. 261 01:11:28,300 --> 01:11:32,100 Dziekuje, ze nic nie powiedzialas. Ale to bez sensu. 262 01:11:32,200 --> 01:11:34,300 Nie placz. 263 01:11:36,600 --> 01:11:42,300 -Walcz! -Nie chce walczyc, chce przetrwac! 264 01:11:43,100 --> 01:11:48,900 Wiec robie wszystko co kaza. Bez wzgledu na to, jak glupio to wyglada. 265 01:11:50,200 --> 01:11:56,100 Teraz mam cie nauczyc. Ze mezczyzni sa twoimi panami. 266 01:11:56,200 --> 01:12:03,000 Mylisz sie! Mezczyzni nie sa naszymi panami. A zeby przetrwac, musisz walczyc! 267 01:12:03,400 --> 01:12:06,500 -Musze chronic syna. -Ochronisz go! 268 01:12:06,800 --> 01:12:13,700 Posluchaj, bede udawac Ze nauczylam sie wszystkiego od ciebie. 269 01:12:13,800 --> 01:12:19,000 Ale w zamian ty wezmiesz ode mnie lekcje. 270 01:12:21,400 --> 01:12:29,200 Chodz, obie staniemy sie piekne. I naucze cie jak zostac panem swoich panow. 271 01:12:35,400 --> 01:12:40,100 Nie! Patrz mi w oczy, nie na rece. 272 01:12:40,200 --> 01:12:44,700 Powiedza ci, co zamierzam zrobic. Sprobujmy jeszcze raz. 273 01:14:49,500 --> 01:14:52,500 Jestem juz wystarczajaco kobieca? 274 01:14:54,300 --> 01:14:57,300 Dobrze. Dzis w nocy musze wyjsc. 275 01:14:57,800 --> 01:15:01,800 -Dlaczego? -Bo musze zostac zaplodniona. 276 01:15:04,700 --> 01:15:10,100 -Dlaczego sie smiejesz? -Musisz sie wiele nauczyc o mezczyznach i kobietach. 277 01:15:10,800 --> 01:15:16,600 -Jedna noc z Paterayem nie da ci dziecka. -Wiec bedzie ich wiecej. 278 01:15:22,200 --> 01:15:27,400 -Nepakin nie moze sie dowiedziec. Nie martw sie. 279 01:15:40,900 --> 01:15:47,400 Zostane tutaj. Uwazaj... Chwalmy byka. 280 01:16:18,700 --> 01:16:21,100 -Jestes ze swiatyni? -Tak. 281 01:16:21,200 --> 01:16:26,300 Jesli cie nic nie boli. Nie musialas tak pozno przychodzic. 282 01:16:33,600 --> 01:16:35,900 Jestem Hundra. 283 01:16:46,900 --> 01:16:49,400 Jestes taka piekna. 284 01:16:52,700 --> 01:16:54,900 Tracima mnie nauczyla. 285 01:17:15,100 --> 01:17:17,400 Jestes kobieta. 286 01:18:33,600 --> 01:18:37,700 Hej! Co my tu mamy? 287 01:18:46,800 --> 01:18:49,600 Jest ze swiatyni. 288 01:18:50,900 --> 01:18:53,100 Cialko ze swiatyni. 289 01:18:54,300 --> 01:18:58,800 Teraz zobaczymy, Czego wodzowie tak czesto probuja. 290 01:19:14,000 --> 01:19:17,800 Co bedzie kiedy powie o tym W swiatyni? 291 01:19:18,500 --> 01:19:23,300 Ona nic nie powie! Prawda? 292 01:19:55,000 --> 01:20:00,000 I nic z tym nie zrobisz? Kobieto? 293 01:20:05,000 --> 01:20:09,200 A moze uzywali cie tak czesto, Ze to polubilas? 294 01:20:14,300 --> 01:20:21,000 Masz wybor. Mozesz zostac z nimi, lub ze mna. 295 01:20:49,300 --> 01:20:51,500 Tracimo. 296 01:21:34,600 --> 01:21:38,600 -Nalezalo im sie... -Podobalo ci sie? 297 01:21:38,700 --> 01:21:42,000 O tak! 298 01:21:48,500 --> 01:21:50,700 A co Paterayem? 299 01:21:52,100 --> 01:21:56,100 Nie wiem Czy jestem w ciazy. 300 01:21:57,900 --> 01:22:01,100 Mysle, ze powinnam sprobowac ponownie. 301 01:22:06,300 --> 01:22:14,100 I jeszcze raz, i jeszcze raz... I jeszcze raz. 302 01:22:46,000 --> 01:22:49,700 -Cos cie gnebi? -Nie 303 01:22:50,900 --> 01:22:55,600 Tylko cos mnie niepokoi. -Co? 304 01:23:00,100 --> 01:23:02,700 Mam dziecko w sobie. 305 01:23:06,200 --> 01:23:08,700 Wyjedziesz teraz? 306 01:23:13,400 --> 01:23:18,000 Kiedy jestem z Paterayem. 307 01:23:19,200 --> 01:23:24,300 -Nie jest moim wrogiem. -Zostawisz go? 308 01:23:26,400 --> 01:23:30,300 Nie moge z nim zostac. To nie jest moje przeznaczenie. 309 01:23:30,900 --> 01:23:34,900 Moze twoj los sie zmienil, I powinnas zostac. 310 01:23:37,200 --> 01:23:39,600 Zostane. 311 01:23:41,400 --> 01:23:44,000 Dopoki nie zdecyduje kiedy odejsc. 312 01:23:47,600 --> 01:23:51,600 Dlaczego oni nie sa tak otwarci jak my? 313 01:23:56,600 --> 01:24:02,200 Mijaly miesiace I dziecko roslo w lonie Hundry, 314 01:24:02,300 --> 01:24:06,500 {y:i} Roslo tez jej niezdecydowanie, {y:i} Jak dlugo pozostac 315 01:24:06,600 --> 01:24:12,300 {y:i} Tracima ukrywala jej stan, {y:i} A Hundra... 316 01:24:12,500 --> 01:24:19,100 {y:i} Miala najtrudniejsze zadanie. {y:i} Zmagala sie z wlasnym przeznaczeniem. 317 01:24:48,000 --> 01:24:50,200 Sprobuje jeszcze. 318 01:25:01,000 --> 01:25:05,800 -Gdzie byles? -To dziecko nie jest jedyne, jakie sie dzisiaj rodzi. 319 01:25:05,900 --> 01:25:10,600 Jest tak blisko. Ale nie chce sie obrocic. 320 01:25:15,400 --> 01:25:20,200 Krzycz! Krzycz! Nie boj sie! Krzyk ci pomorze. 321 01:25:20,400 --> 01:25:23,500 Wszystkie kobiety krzycza. Krzycz! 322 01:25:27,300 --> 01:25:30,100 Dalej. 323 01:25:33,400 --> 01:25:38,400 Krzycz! Krzycz! 324 01:26:22,800 --> 01:26:25,500 Przynies moja corke. 325 01:26:57,900 --> 01:27:01,900 Nastepny bedzie syn. -Wyjezdzamy, Pateray, 326 01:27:02,100 --> 01:27:06,300 Gdy wydobrzeje. Musimy wyjechac. 327 01:27:07,100 --> 01:27:09,000 Hundro. 328 01:27:09,800 --> 01:27:12,800 Potrzebowalas mnie tej nocy jako lekarza. 329 01:27:13,300 --> 01:27:16,500 Ludzie w tym miescie Potrzebuja mnie caly czas. 330 01:27:17,600 --> 01:27:23,600 Nie moge ich opuscic. To moje przeznaczenie. Zostaniemy tu razem. 331 01:27:24,200 --> 01:27:26,300 Spij teraz. 332 01:27:31,800 --> 01:27:37,300 {y:i} Iskra {y:i} Zmienila sie w plomien. 333 01:27:37,500 --> 01:27:41,100 {y:i} Jego los... 334 01:27:41,300 --> 01:27:45,000 {y:i} Jest twoim losem 335 01:27:45,100 --> 01:27:50,500 {y:i} TY Hundro, {y:i} Jestes ostatnia z twego ludu. 336 01:27:50,600 --> 01:27:57,300 {y:i} I ty masz ponownie {y:i} Rozpalic ogien. 337 01:27:59,600 --> 01:28:01,500 Malutka! 338 01:28:07,600 --> 01:28:11,400 -Dobrze sie czujesz -Tak. 339 01:28:12,700 --> 01:28:15,500 -A dziecko? -Tez. 340 01:28:17,000 --> 01:28:23,600 Nepakin wyslal patrol. Przygotuj sie. 341 01:28:25,400 --> 01:28:27,800 Musimy wiec isc. 342 01:28:28,800 --> 01:28:31,600 Przypilnuj dziecka, a ja sie przygotuje. 343 01:29:00,600 --> 01:29:03,200 Nie musisz sie obawiac. 344 01:29:11,400 --> 01:29:14,600 -Musisz isc, tak szybko? -Nie mam wyboru. 345 01:29:15,500 --> 01:29:18,300 W swiatyni jest dzis uroczystosc. 346 01:29:18,400 --> 01:29:23,100 Pelna halasu i perwersji. Odjade, pozostanie tylko milczenie i smierc. 347 01:29:23,400 --> 01:29:27,400 Wiedzialem, ze to twoje przeznaczenie. Dziecko. 348 01:29:28,200 --> 01:29:32,100 Ale mialem nadzieje, Ze spedzimy wiecej czasu razem. 349 01:29:33,700 --> 01:29:36,100 Zawsze bedziemy razem. 350 01:29:37,300 --> 01:29:39,800 Corka bedzie wiedziec. 351 01:29:43,000 --> 01:29:45,500 Pomoc ci w czyms? 352 01:29:48,200 --> 01:29:50,100 Tak. 353 01:29:52,100 --> 01:29:56,900 Postaraj sie zrozumiec. 354 01:30:02,400 --> 01:30:05,200 I zawsze ufaj swojemu przeznaczeniu. 355 01:30:11,500 --> 01:30:15,400 Chyba znalezlismy cos twojego. 356 01:30:19,300 --> 01:30:22,600 -Gdzie jest moje dziecko? Czekaj! 357 01:30:24,600 --> 01:30:29,600 -Jesli zrobisz co kaze... -Nie bede zabawiac ani tojego byka, ani twoich ludzi. 358 01:30:29,900 --> 01:30:37,800 Wlasnie ze tak i to dzisiaj, Albo twoje dziecko Stanie sie pokarmem dla sepow. 359 01:31:26,300 --> 01:31:32,800 -Gdzie jest moje dziecko? -Jest w kopalni. Strzezone. 360 01:31:33,200 --> 01:31:38,100 -Tracimo! -Prosze, zrob to, co karza. 361 01:31:38,500 --> 01:31:41,800 Nadal im sluzysz 362 01:31:43,000 --> 01:31:47,600 I nigdy nie przestalas, To wszystko strach. 363 01:31:49,700 --> 01:31:54,400 Nic nie mow... - Kobieta. 364 01:32:28,300 --> 01:32:30,800 Poklon sie swoim panom. 365 01:32:34,200 --> 01:32:36,300 Poklon sie! 366 01:32:47,100 --> 01:32:49,400 Poklon! 367 01:32:59,200 --> 01:33:01,300 Poklon! 368 01:33:40,200 --> 01:33:44,700 Trzeba bylo uciac jej jezyk, 369 01:33:45,600 --> 01:33:52,300 -To milczenie, Nepakine. - To dla twojej przyjemnosci Gordozo, 370 01:33:52,400 --> 01:33:59,000 Milczenie. Uwielbienie dla byka. 371 01:33:59,100 --> 01:34:04,100 Nalezy do was. 372 01:34:06,900 --> 01:34:09,100 Poklon sie bykowi! 373 01:34:33,600 --> 01:34:36,800 Nepakin chce dziecko w swiatyni. 374 01:34:55,000 --> 01:35:01,000 Widze ze nauczycielka Tez sie czegos nauczyla. 375 01:35:02,500 --> 01:35:09,000 -Chce to dziecko. -Musisz podejsc blizej. 376 01:35:09,700 --> 01:35:14,600 Troche za pozno na zale. 377 01:35:15,300 --> 01:35:20,000 Ale pozalujesz tego. 378 01:35:46,000 --> 01:35:48,300 Mamo! Mamo! 379 01:35:50,800 --> 01:35:58,000 Biegnij do Pateraya. Powiedz, ze Hundra ma Klopoty w swiatyni. Potem tam zostan. Pospiesz sie! 380 01:36:25,500 --> 01:36:28,200 Jest moja! 381 01:36:41,600 --> 01:36:43,800 Kleknij. 382 01:36:46,800 --> 01:36:48,900 Na kolana! 383 01:37:10,000 --> 01:37:13,500 Jeden wodz jest chory. Potrzebuje uzdrowiciela. 384 01:37:32,700 --> 01:37:34,700 Hundra! 385 01:38:11,700 --> 01:38:13,700 Hundra! 386 01:42:52,300 --> 01:42:54,600 Z drogi! 387 01:42:58,700 --> 01:43:02,800 Brac go! -Nie! 388 01:45:12,900 --> 01:45:16,200 -Leczy sa dobrze? -Tak. 389 01:45:17,200 --> 01:45:21,600 Dobrze. Oboje mamy blizny. 390 01:45:44,500 --> 01:45:46,900 391 01:45:50,100 --> 01:45:57,300 -Wrocisz kiedys -Moze, ale teraz ktos na nas czeka. 392 01:46:35,500 --> 01:46:37,700 Bestia? 393 01:46:40,700 --> 01:46:42,700 Bestia! 394 01:46:50,800 --> 01:46:57,800 {y:i} Zycie Hundry {y:i} Bylo naznaczone walka. 395 01:46:58,100 --> 01:47:05,200 {y:i} Jak i innych, ktore same przez wieki {y:i} Wykuwaly swoj los. 396 01:47:05,600 --> 01:47:08,800 {y:i} Niech zostanie zapamietane, ze to Hundra... 397 01:47:08,900 --> 01:47:15,200 {y:i} Pierwsza zasiala ziarno pokoju, {y:i} Dla wszystkich kobiet. 30374

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.