All language subtitles for Nightwish

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch Download
en English Download
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French Download
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian Download
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish Download
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:15,160 --> 00:00:15,880 MROCZNE �YCZENIA 2 00:00:16,000 --> 00:00:18,120 Wszystko dopasowane, doktorze. Mo�emy zaczyna�. 3 00:03:44,640 --> 00:03:46,880 Doko�cz swoje zadanie, do cholery. 4 00:03:54,440 --> 00:03:56,000 Wsta� i poka� si�. 5 00:04:02,600 --> 00:04:04,320 Zg�odnia�am. 6 00:04:05,400 --> 00:04:08,600 Na pewno b�dziesz gwiazd� w mojej nast�pnej sesji. 7 00:04:09,440 --> 00:04:10,960 Kiedy tylko zechcesz, Jack. 8 00:04:17,880 --> 00:04:19,000 Bardzo �adnie, Donna. 9 00:04:19,240 --> 00:04:22,200 Najlepsza wizja, jak do tej pory. 10 00:04:22,640 --> 00:04:25,800 A jednak �adne z was nie mo�e doko�czy� swego �wiczenia. 11 00:04:27,360 --> 00:04:30,960 �adne z was nie jest w stanie wyobrazi� sobie w�asnej �mierci. 12 00:04:31,520 --> 00:04:33,760 Donna jest dobra w u�miercaniu innych. 13 00:04:34,240 --> 00:04:36,480 Czy to nie pa�ski pier�cie� by� na tej oderwanej r�ce, doktorze? 14 00:04:36,600 --> 00:04:38,880 Bill jest z�y, bo nie by�o go w twoim marzeniu. 15 00:04:39,360 --> 00:04:41,160 Napadni�ta w noc balu maturalnego. 16 00:04:41,320 --> 00:04:43,520 Przez napastnika, kt�ry nie ma motywacji seksualnej. 17 00:04:45,320 --> 00:04:47,320 I ma kiepskie maniery przy stole. 18 00:04:48,560 --> 00:04:50,360 Dlaczego taki scenariusz, Donna? 19 00:04:50,560 --> 00:04:53,680 Kiedy tu dzi� jecha�am, us�ysza�am piosenk�, kt�r� �piewali na moim balu maturalnym. 20 00:04:53,840 --> 00:04:57,040 I przypomnia�a� sobie sw�j m�odzie�czy strach 21 00:04:58,000 --> 00:04:59,160 przed m�skim napastnikiem? 22 00:04:59,280 --> 00:04:59,960 Tak. 23 00:05:00,160 --> 00:05:03,240 To dzia�a�o przez chwil�, ale potem zacz�o odp�ywa�. 24 00:05:03,600 --> 00:05:06,440 Powiedzmy, �e seks w�a�ciwie straci� dla mnie wszelki bodziec strachu. 25 00:05:06,800 --> 00:05:10,160 Kiedy �wiadomie zacz�a� zmienia� kszta�t swego snu? 26 00:05:10,360 --> 00:05:12,280 S�dzi�am, �e doceni pan ten pier�cie�, 27 00:05:12,400 --> 00:05:15,040 a kanibalizm zawsze by� jedn� z moich fobii. 28 00:05:15,400 --> 00:05:18,040 Dlatego pomy�la�am, �e to b�dzie idealny scenariusz do zagrania czego�, 29 00:05:18,200 --> 00:05:20,240 co zawiera moj� w�asn� �mier�. 30 00:05:20,360 --> 00:05:21,720 Wi�c dlaczego nie mog�a� tego zrobi�? 31 00:05:22,240 --> 00:05:24,280 Z tego samego powodu, z kt�rego ty nie mog�e�, Bill. 32 00:05:24,440 --> 00:05:25,320 Ani ty. 33 00:05:25,480 --> 00:05:27,200 Prosz� prosz�. Jeste�my zbyt wra�liwi? 34 00:05:27,400 --> 00:05:28,440 Donna... 35 00:05:29,680 --> 00:05:30,640 kontynuuj. 36 00:05:31,000 --> 00:05:33,520 Po prostu... zbyt si� przestraszy�am. 37 00:05:34,600 --> 00:05:36,520 Straci�am panowanie nad moim snem. 38 00:05:37,760 --> 00:05:39,440 M�j sen w�a�ciwie zacz��... 39 00:05:40,040 --> 00:05:41,600 Zacz�� panowa� nad tob�. 40 00:05:43,200 --> 00:05:44,560 W chwili, kiedy si� podda�a�, 41 00:05:45,600 --> 00:05:47,360 strach wzi�� g�r� nad tob� 42 00:05:48,360 --> 00:05:50,320 i nie by�a� ju� przydatna ani dla siebie, 43 00:05:51,320 --> 00:05:52,440 ani dla mnie. 44 00:05:53,040 --> 00:05:56,320 Wszyscy musicie nauczy� si� zaakceptowa� my�l o �mierci. 45 00:05:56,440 --> 00:06:01,440 W chwili gdy zimne usta �mierci dotkn� waszych, 46 00:06:03,120 --> 00:06:06,360 musicie powita� �mier� z ciekawo�ci�. 47 00:06:07,440 --> 00:06:10,200 Niebawem uczyni� was tak silnymi, 48 00:06:10,840 --> 00:06:12,520 �e b�dziecie mogli wyj�� naprzeciw wszystkiemu. 49 00:06:14,000 --> 00:06:15,120 A teraz, kto nast�pny? 50 00:07:57,640 --> 00:08:01,360 Badania tutejszych zasob�w wodnych wykaza�y �ladowe ilo�ci pierwiastk�w szkodliwych. 51 00:08:01,480 --> 00:08:05,560 By�y one przyczyn� op�nie� w rozwoju i u�omno�ci dziedzicznych. 52 00:08:06,120 --> 00:08:09,600 Rz�d zamkn�� lokalne studnie i doprowadzi� now� wod� przez g�ry, 53 00:08:09,880 --> 00:08:12,880 a ofiary umie�ci� w szpitalach i przytu�kach 54 00:08:13,680 --> 00:08:15,240 i na tym to si� w�a�ciwie sko�czy�o. 55 00:08:15,840 --> 00:08:17,320 Wi�kszo�� ofiar zmar�a, 56 00:08:17,480 --> 00:08:20,080 a kilkoro, kt�rzy przetrwali, umieszczono w prywatnych domach, 57 00:08:20,280 --> 00:08:22,040 co okaza�o si� najkosztowniejszym wyj�ciem. 58 00:08:35,360 --> 00:08:37,760 - Jak mog�e�? - Pr�bowa� go omin��. 59 00:08:37,920 --> 00:08:39,600 Skr�ci� celowo, by w niego uderzy�. 60 00:08:39,840 --> 00:08:41,080 - Donna. - Nie m�w tak do mnie. 61 00:08:41,320 --> 00:08:43,000 On �wiadomie potr�ci� kr�lika. 62 00:08:43,200 --> 00:08:46,240 Pole jest jego, szosa jest moja. 63 00:08:49,400 --> 00:08:50,400 Szczerze m�wi�c, 64 00:08:50,560 --> 00:08:53,880 kiedy doktor poprosi� mnie o sprawdzenie doniesie� o UFO na tym terenie, 65 00:08:54,480 --> 00:08:55,840 zaniepokoi�o mnie to, 66 00:08:56,040 --> 00:08:57,880 bo je�li ju� teraz parapsychologia ma z�� opini�, 67 00:08:58,000 --> 00:09:00,040 wystarczy, �e powi��� nas z zielonymi ludkami, 68 00:09:00,200 --> 00:09:03,240 i automatycznie staniemy si� cz�onkami grupy Ericha von Ob��ka�ca. 69 00:09:03,520 --> 00:09:05,640 Jack martwi si� o swoj� wiarygodno�� na kampusie. 70 00:09:06,120 --> 00:09:08,440 Mo�e troch�. 71 00:09:09,560 --> 00:09:11,400 Ale m�wi� wam, �e to jest niesamowita sprawa. 72 00:09:11,520 --> 00:09:14,640 Czy wiedzieli�cie, �e si�y powietrzne utrzymywa�y tu specjaln� jednostk� przez ponad 2 lata, 73 00:09:14,760 --> 00:09:15,920 bo tyle tu by�o zaobserwowa�? 74 00:09:17,120 --> 00:09:21,960 Jaka puenta? Czy obcy zbudowali domy w tej okolicy? 75 00:09:23,640 --> 00:09:27,720 Satelitarne badania pola magnetycznego Ziemi ujawni�y, �e linie przyci�gania magnetycznego 76 00:09:27,880 --> 00:09:32,040 przybli�aj� si� tu do powierzchni Ziemi bardziej ni� w jakimkolwiek miejscu Ameryki P�nocnej. 77 00:09:32,920 --> 00:09:34,360 - O nie. - Co si� sta�o? 78 00:09:34,680 --> 00:09:35,960 Stan�� mi zegarek. 79 00:09:36,360 --> 00:09:38,640 To musi by� to przybli�aj�ce si� pole magnetyczne. 80 00:09:42,000 --> 00:09:43,120 Prosz�... 81 00:10:04,960 --> 00:10:06,680 Wiedzia�am, �e powinnam wzi�� sw�j samoch�d. 82 00:10:06,920 --> 00:10:10,280 Pewnie, ja te�, ale spr�bujmy si� tak tym nie przejmowa�, dobrze? 83 00:10:10,440 --> 00:10:11,080 Dobrze. 84 00:10:11,280 --> 00:10:13,040 Pos�uchaj, zapomnij o nim. 85 00:10:14,000 --> 00:10:16,640 Powiedz mi, czego si� dowiedzia�a� o tutejszych plemionach? 86 00:10:16,840 --> 00:10:19,200 Co� o zwyczajach? Masz co� wa�nego? 87 00:10:19,720 --> 00:10:21,480 By�y straszne opowie�ci o demonach. 88 00:10:21,600 --> 00:10:25,600 O potworach, kt�re wychodzi�y z dziur w ziemi i mordowa�y ka�dego, kogo napotka�y. 89 00:10:25,760 --> 00:10:27,400 - Typowe. - Tak. 90 00:10:27,800 --> 00:10:30,360 Ale by�y te� r�kopisy odnosz�ce si� do nienaturalnych stworze�. 91 00:10:30,520 --> 00:10:34,400 Nawet kilka opowie�ci o prehistorycznych odwiedzinach z przestworzy i temu podobne. 92 00:10:34,520 --> 00:10:35,800 - Czy ma pani brzoskwinie? - Nie. 93 00:10:35,920 --> 00:10:38,160 Jedno z plemion nazywa ten obszar "Dolin� strachu". 94 00:10:48,280 --> 00:10:51,280 Pierwszym w�a�cicielem kopalni by� niejaki John Litten. 95 00:10:51,760 --> 00:10:54,040 Zbi� fortun� wyzyskuj�c Indian i miejscowych. 96 00:10:54,200 --> 00:10:55,760 Oni wydobywali dla niego minera�y? 97 00:10:56,720 --> 00:10:59,880 Kiedy rynek minera��w si� za�ama�, Litten kaza� wybudowa� dom na samym szczycie kopalni. 98 00:11:00,280 --> 00:11:02,240 M�wi�, �e ma najwi�ksz� piwnic� na �wiecie. 99 00:11:02,400 --> 00:11:03,880 Wi�c ten starzec chcia� tu mieszka�? 100 00:11:04,040 --> 00:11:07,280 By� tu z ca�� rodzin� a� do trz�sienia ziemi w 1931 roku. 101 00:11:07,400 --> 00:11:10,280 To by�o w Long Beach. M�j dziadek to prze�y�. 102 00:11:10,360 --> 00:11:11,720 Tam by�o epicentrum, 103 00:11:11,880 --> 00:11:14,000 ale kopalnia Littena jest dok�adnie na linii uskoku, 104 00:11:14,160 --> 00:11:16,440 dlatego minera�y s� tu tak blisko powierzchni. 105 00:11:18,040 --> 00:11:21,720 W ka�dym razie, cz�� domu zawali�a si� i jedno z dzieci zgin�o. 106 00:11:22,000 --> 00:11:23,720 �ona zabra�a reszt� dzieciak�w i wyjecha�a. 107 00:11:23,920 --> 00:11:25,920 Powinno si� pozabija� tych wszystkich ma�ych g�wniarzy. 108 00:11:40,000 --> 00:11:42,560 - Wi�c tatu� tu zosta�, tak? - Tak. 109 00:11:43,920 --> 00:11:45,600 Czy spotkamy tego starego pryka? 110 00:11:45,720 --> 00:11:46,880 Mam nadziej�, �e nie. Nie �yje. 111 00:11:59,240 --> 00:12:00,520 Szosa jest moja. 112 00:12:50,400 --> 00:12:52,280 Jak si� tam dostaniemy? 113 00:12:52,920 --> 00:12:54,520 Doktor wszystko zorganizowa�. 114 00:13:32,880 --> 00:13:33,880 Nie rozumiem. 115 00:13:34,280 --> 00:13:36,360 Doktor powiedzia�, �e kto� tu po nas wyjdzie. 116 00:13:48,640 --> 00:13:50,360 Ja nigdy nie ufam doktorom. 117 00:14:32,320 --> 00:14:34,440 Tak, doktor wszystko zorganizowa�. 118 00:14:34,840 --> 00:14:36,040 Zamknij si�, Dean. 119 00:14:55,680 --> 00:14:57,600 Tam, dok�d jad�, jest godzina drogi, 120 00:14:57,760 --> 00:15:00,640 a pracy mam na jakie� 3 godziny. 121 00:15:01,400 --> 00:15:03,200 Powiedzmy... o 6:00 lub 7:00. 122 00:15:03,640 --> 00:15:04,280 Nie sp�nij si�. 123 00:15:04,400 --> 00:15:06,880 Nie chcia�abym jecha� t� drog� w ciemno�ciach. 124 00:15:07,280 --> 00:15:09,160 Ani zmienia� opony. 125 00:15:13,480 --> 00:15:15,960 - Litten umie�ci� w tym kanionie zwierz�ta... - Co? 126 00:15:16,160 --> 00:15:19,400 ...ale z�a woda spowodowa�a mutacj� i wi�kszo�� z nich pad�a. 127 00:15:20,120 --> 00:15:22,440 - Mam nadziej�. - Jakie zwierz�ta? 128 00:15:22,520 --> 00:15:25,240 Wilki, jaguary, rysie... 129 00:15:25,400 --> 00:15:26,400 Wystarczy, dzi�kuj�. 130 00:15:26,520 --> 00:15:29,320 Wyjedziemy st�d na pewno przed zachodem s�o�ca, tak, Dean? 131 00:15:29,560 --> 00:15:31,920 Czego tylko sobie za�yczysz, Donna. 132 00:15:36,200 --> 00:15:38,800 Wiem, �e m�wili, �e jest ekscentrykiem, ale to jest... 133 00:15:39,000 --> 00:15:42,160 To idealne miejsce na badania psychotyczne. 134 00:15:42,320 --> 00:15:44,480 Metapsychiczne, Dean. Nie psychotyczne. 135 00:15:44,640 --> 00:15:46,000 Jeste� bardzo rozkoszny. 136 00:16:06,400 --> 00:16:07,800 Wracajmy sami. 137 00:16:07,920 --> 00:16:09,280 Dean, to boli. 138 00:16:09,440 --> 00:16:11,320 Chc� by� z tob� sam. 139 00:16:12,080 --> 00:16:14,040 Nie wiem, czy uda mi si� to zorganizowa�. 140 00:16:14,160 --> 00:16:15,240 Za�atw to. 141 00:16:17,760 --> 00:16:18,920 Postaram si�. 142 00:16:23,760 --> 00:16:25,800 - Cze��. - Cze��, Donna. 143 00:16:26,920 --> 00:16:28,520 Dzi�kuj� za pomoc, Bill. 144 00:16:30,320 --> 00:16:31,400 Cze��, Kim. 145 00:16:32,760 --> 00:16:35,480 - Pom�c ci ze sprz�tem? - M�g�by�, Bill? 146 00:16:44,960 --> 00:16:48,000 Wiesz, Bill powiedzia�, �e kiedy tu przyjechali, dozorca wyszed� im na spotkanie. 147 00:16:48,200 --> 00:16:49,960 Tak? I co z tego? 148 00:16:51,920 --> 00:16:54,920 Dzi�ki za podrzucenie nas tu z ca�ym sprz�tem. 149 00:16:55,080 --> 00:16:57,560 Mo�e m�g�bym postawi� ci wieczorem drinka, w drodze powrotnej? 150 00:16:57,600 --> 00:16:58,600 Nie pij�. 151 00:17:15,480 --> 00:17:16,840 Dziwny facet. 152 00:17:17,560 --> 00:17:19,440 Naprawd� nie wiem, co ona w nim widzi. 153 00:18:20,600 --> 00:18:21,200 Kim jeste�? 154 00:18:21,320 --> 00:18:22,480 Skurwiel! 155 00:18:23,280 --> 00:18:24,440 Cholera. 156 00:18:25,480 --> 00:18:27,920 Co� takiego mo�e spowodowa� uszkodzenie p�cherza, kole�. 157 00:18:29,200 --> 00:18:30,040 Kim jeste�? 158 00:18:31,240 --> 00:18:32,640 Ty musisz by� tym dozorc�. 159 00:18:34,160 --> 00:18:36,920 - Gdzie by�e�, kiedy tu przyjecha�em? - Wendall tu by�. 160 00:18:37,480 --> 00:18:39,240 Nie wciskaj mi tu g�wna! 161 00:18:39,800 --> 00:18:41,840 Musia�em przeskoczy� bram� i sam przynie�� klucz. 162 00:18:42,520 --> 00:18:45,160 Wendall karmi zwierz�ta. Ja karmi�. 163 00:18:45,360 --> 00:18:47,080 Tak? To trzymaj je z dala od szosy. 164 00:18:47,240 --> 00:18:49,880 Wendall pilnuje tej posiad�o�ci. 165 00:18:50,200 --> 00:18:51,960 Wendall zamyka bram�. Ja zamykam. 166 00:18:53,120 --> 00:18:56,640 To mo�e j� otworzysz? Chc� st�d wyjecha�. 167 00:18:59,000 --> 00:19:00,920 Zwierz�ta Wendalla nie lubi� ci�. 168 00:19:01,080 --> 00:19:03,320 Chyba si� rozp�acz�, Wendall. Pos�uchaj... 169 00:19:04,520 --> 00:19:06,600 Masz numer telefonu do tamtego domu? 170 00:19:06,960 --> 00:19:07,720 Ja... 171 00:19:11,000 --> 00:19:12,840 Nie znasz numeru? 172 00:19:13,560 --> 00:19:14,880 Wendall dzwoni do domu. 173 00:19:15,800 --> 00:19:17,320 Tak, ale Dean... 174 00:19:18,720 --> 00:19:21,520 Ja chc� tam zadzwoni�, rozumiesz? 175 00:19:22,120 --> 00:19:23,480 Wi�c daj mi numer. 176 00:19:23,920 --> 00:19:25,880 Wendall pilnuje posiad�o�ci, Wendall zamyka bram�, 177 00:19:26,000 --> 00:19:28,280 Wendall karmi zwierz�ta i Wendall dzwoni do domu. 178 00:19:28,400 --> 00:19:29,000 Ja robi�. 179 00:19:29,200 --> 00:19:31,560 Co ty pleciesz? Nie mog� bezpo�rednio zadzwoni� do domu? 180 00:19:31,880 --> 00:19:32,880 Musz� dzwoni� do ciebie? 181 00:19:33,160 --> 00:19:34,920 Wendall pilnuje posiad�o�ci, Wendall zamyka bram�, 182 00:19:35,040 --> 00:19:36,960 Wendall karmi zwierz�ta i Wendall dzwoni do domu. 183 00:19:37,200 --> 00:19:38,120 Ja robi�. 184 00:19:38,440 --> 00:19:39,960 Oszcz�d� mi szczeg��w, Wendall. 185 00:19:44,600 --> 00:19:46,440 Chyba nie pijesz tej wody, co? 186 00:20:00,080 --> 00:20:01,000 Wendall, 187 00:20:01,640 --> 00:20:02,840 nie zmieniaj si�. 188 00:20:12,000 --> 00:20:15,080 Zwierz�ta Wendalla nie lubi� Deana. Nie lubi�. 189 00:20:16,360 --> 00:20:17,880 Nie, nie lubi�. 190 00:20:27,400 --> 00:20:28,840 4,6. 191 00:20:29,280 --> 00:20:30,640 4,6. 192 00:20:34,800 --> 00:20:36,160 6,4. 193 00:20:37,000 --> 00:20:38,320 6,4? 194 00:20:38,480 --> 00:20:39,880 Tak, wzd�u� okna. 195 00:20:45,320 --> 00:20:47,880 Donna, nie zapomnia�a� tego wyzerowa�? 196 00:20:48,360 --> 00:20:49,400 Nie wiem. 197 00:20:50,080 --> 00:20:51,440 Masz, zobacz. 198 00:21:16,200 --> 00:21:19,680 Za �cianami tego domu a� roi si� od ukrytych korytarzy. 199 00:21:20,400 --> 00:21:21,880 W drugim pokoju s� krzes�a. 200 00:21:22,360 --> 00:21:25,200 Prosz�, przynie�cie je i ustawcie w ko�o. 201 00:21:35,160 --> 00:21:38,520 - To twoje rzeczy? - Tak, zaczekaj, to moja torba. 202 00:21:45,680 --> 00:21:48,400 Litten przeprowadza� seanse dok�adnie w tym pokoju. 203 00:21:48,560 --> 00:21:50,960 Wszystkie odwiedzaj�ce go media by�y zgodne co do tego, 204 00:21:51,720 --> 00:21:56,200 �e jest co� niesamowitego w tej bezludnej kotlinie. 205 00:21:56,320 --> 00:21:59,360 Kilkoro z nich wraca�o tu, z wyj�tkiem jednego, 206 00:21:59,840 --> 00:22:01,200 satanisty. 207 00:22:01,600 --> 00:22:03,120 By� on prawdziwym medium. 208 00:22:04,160 --> 00:22:08,000 Wierzy�, �e ten dom 209 00:22:09,880 --> 00:22:12,800 sam z siebie przybra� demoniczny charakter. 210 00:22:13,200 --> 00:22:15,720 Wi�c potrzeba nam medium, �eby przeprowadzi� nasz seans? 211 00:22:15,880 --> 00:22:18,000 To znaczy, wszystkie te przyrz�dy s� tu nie na miejscu? 212 00:22:18,200 --> 00:22:19,400 W tym rzecz, Donna. 213 00:22:20,960 --> 00:22:23,360 Je�li zdo�amy dowie�� swej naukowej wiarygodno�ci 214 00:22:23,920 --> 00:22:26,680 poprzez metodyczne zapisywanie zmiennych otoczenia, 215 00:22:27,720 --> 00:22:29,960 to, kiedy uka�e si� potworek z za�wiat�w, 216 00:22:30,600 --> 00:22:32,200 nikt nie b�dzie m�g� w�tpi� w nasze odkrycia. 217 00:22:32,320 --> 00:22:35,040 Doskonale, Bill, ale to nie jest odpowied� na pytanie Donny. 218 00:22:36,000 --> 00:22:38,880 Jak bez medium osi�gniemy to, co powinno si� sta�, 219 00:22:39,000 --> 00:22:40,640 wtedy, kiedy my tego chcemy? 220 00:22:41,000 --> 00:22:44,120 Czytaj�c notatnik Littena o seansach 221 00:22:45,360 --> 00:22:49,800 odkry�em istnienie cyklicznego wzoru okres�w aktywno�ci. 222 00:22:50,240 --> 00:22:53,120 Czy teraz jest taki okres aktywno�ci? 223 00:22:53,800 --> 00:22:55,120 Dok�adnie. 224 00:22:56,560 --> 00:22:59,520 Wierz�, �e mamy bardzo du�� szans� 225 00:22:59,640 --> 00:23:03,080 na autentyczny kontakt z istot� metafizyczn�. 226 00:23:03,520 --> 00:23:04,520 Ale... 227 00:23:05,280 --> 00:23:07,240 to wymaga koncentracji, 228 00:23:08,080 --> 00:23:09,640 jedno�ci celu 229 00:23:10,360 --> 00:23:13,960 i zdolno�ci opanowywania wizji swoich najgorszych l�k�w. 230 00:23:14,080 --> 00:23:14,960 Drobiazg. 231 00:23:24,440 --> 00:23:25,840 No to do roboty. 232 00:23:26,200 --> 00:23:28,040 Pozb�d�cie si� niecierpliwo�ci. 233 00:23:30,080 --> 00:23:34,680 Z�agod�cie swoj� obron� przed niespodziewanym... 234 00:23:36,640 --> 00:23:37,920 niezwyk�ym. 235 00:23:38,600 --> 00:23:40,000 Zaczynamy nagrywa�. 236 00:24:51,800 --> 00:24:52,600 Jack... 237 00:24:53,760 --> 00:24:55,040 Co z temperatur�? 238 00:25:21,160 --> 00:25:23,960 - Do diab�a, co to by�o? - Twoje przyrz�dy. 239 00:25:55,800 --> 00:25:56,800 Doktorze... 240 00:26:27,560 --> 00:26:30,160 Jack, to co� j� dotknie! Zr�b co�! 241 00:26:31,400 --> 00:26:32,400 Nic nie r�b. 242 00:26:33,160 --> 00:26:34,600 Nic nie r�b. 243 00:27:05,880 --> 00:27:07,920 Ta ostatnia cz�� by�a niespodziank�. 244 00:27:08,240 --> 00:27:09,320 Jak pan to zrobi�, doktorze? 245 00:27:09,640 --> 00:27:10,480 Zamknij si�. 246 00:27:11,320 --> 00:27:12,800 Jak on to zrobi�? 247 00:27:13,360 --> 00:27:14,720 Jak on to zrobi�?! 248 00:27:14,840 --> 00:27:16,360 Chcesz powiedzie�, �e to wszystko by�o oszustwem? 249 00:27:16,400 --> 00:27:18,640 Musieli�my si� przekona�, czy si� do tego nadajecie. 250 00:27:18,880 --> 00:27:22,720 - To by�o tylko �wiczenie. - �wiczenie? Jak �miesz? 251 00:27:23,400 --> 00:27:26,240 Takimi g�upotami nie osi�ga si� nic pozytywnego, doktorze. 252 00:27:27,360 --> 00:27:29,600 My�li pan, �e nauczy�o to nas czego� poza nieufno�ci� do pana? 253 00:27:29,720 --> 00:27:33,480 S�dzi�em, �e nieufno�� do nauczyciela jest zasadniczym warunkiem w pracy naukowej, 254 00:27:33,920 --> 00:27:38,600 gdy� wszelka zawi�� i kradzie�e pomys��w s� tak powszechne... 255 00:27:38,760 --> 00:27:40,600 Ale i niezb�dne do prze�ycia. 256 00:27:42,320 --> 00:27:46,240 W porz�dku. Przyznaj�, �e przyrz�dy ustawiono tak, by was przestraszy�. 257 00:27:46,480 --> 00:27:47,760 Bill mi w tym pom�g�. 258 00:27:48,040 --> 00:27:50,080 I to ma by� odpowiedzialno�� naukowa? 259 00:27:50,240 --> 00:27:52,400 On tylko wype�nia� moje polecenia. 260 00:27:53,760 --> 00:27:55,760 A teraz pos�uchajcie uwa�nie. 261 00:27:56,560 --> 00:27:59,760 Przyrz�dy ustawiono tak, by zareagowa�y, 262 00:28:00,880 --> 00:28:02,600 ale ektoplazma... 263 00:28:02,760 --> 00:28:03,840 By�a prawdziwa? 264 00:28:04,040 --> 00:28:06,440 To znaczy, nie by�a prawdziwa, ale �e to nie by�a �ciema? 265 00:28:06,680 --> 00:28:09,000 Chc�, �eby�cie si� skupili. 266 00:28:10,000 --> 00:28:12,360 Chc� od was wszystkich pe�nej relacji 267 00:28:13,520 --> 00:28:15,080 z tego, czego byli�cie �wiadkami. 268 00:28:15,800 --> 00:28:20,560 Chc� r�wnie� dok�adnie wiedzie� co ka�demu z was 269 00:28:21,560 --> 00:28:23,200 wydawa�o si�, �e widzi. 270 00:28:23,880 --> 00:28:25,240 Mo�e to pomo�e. 271 00:28:27,640 --> 00:28:29,400 Jak sprawi�e�, �e aparat je zrobi�? 272 00:28:29,560 --> 00:28:32,000 - Nie zrobili�my tego. - Popatrzcie na zdj�cie Kim. 273 00:28:32,760 --> 00:28:35,040 Dlaczego wida� m�j szkielet? 274 00:28:39,560 --> 00:28:41,240 Dlaczego twoje jest inne, Kim? 275 00:29:10,560 --> 00:29:16,040 Bezspornie wida�, �e to miejsce jest ucz�szczane przez demoniczny byt, 276 00:29:17,440 --> 00:29:18,840 maj�cy moc 277 00:29:19,120 --> 00:29:22,360 - ...stwarzania halucynacji. - Ta ektoplazma nie by�a halucynacj�. 278 00:29:23,240 --> 00:29:24,280 To gdzie ona jest? 279 00:29:24,520 --> 00:29:27,080 Uderzy�am j�. Wiem, �e tam by�a. 280 00:29:27,960 --> 00:29:30,000 Ale nie ma �ladu, �e tam by�a. 281 00:29:30,760 --> 00:29:32,120 Ani na pod�odze, 282 00:29:32,760 --> 00:29:34,080 ani w kominku, 283 00:29:34,320 --> 00:29:36,240 ani nawet w twojej torebce. 284 00:29:36,480 --> 00:29:38,760 Przeszli�my atak psychologiczny. 285 00:29:38,920 --> 00:29:41,080 Ale wszyscy widzieli�my to samo. 286 00:29:41,240 --> 00:29:43,000 Sam fakt, �e wszyscy to widzieli�my, 287 00:29:43,160 --> 00:29:45,800 wprost ukazuje, z jak� moc� mieli�my do czynienia. 288 00:29:45,960 --> 00:29:47,560 Dobrze, ale co z tymi zdj�ciami? 289 00:29:49,120 --> 00:29:51,200 Obawiam si�, �e to ju� inna sprawa. 290 00:29:51,880 --> 00:29:56,680 Ukazuje nam to r�wnie�, �e "to" ma moc wpajania paranoi. 291 00:29:56,880 --> 00:29:58,240 Pan �artuje, prawda? 292 00:29:59,440 --> 00:30:02,280 Chc�, by�cie nawzajem uwa�nie obserwowali 293 00:30:02,480 --> 00:30:04,080 swoje nieracjonalne zachowania. 294 00:30:04,480 --> 00:30:07,240 To znaczy, �e co? Nie b�dziemy ju� mogli ufa� sobie nawzajem? 295 00:30:07,760 --> 00:30:09,240 Zostali�cie ostrze�eni. 296 00:30:11,080 --> 00:30:12,920 A teraz oczekuj� profesjonalizmu. 297 00:30:13,760 --> 00:30:16,240 Nasze dane musz� by� bez zarzutu. 298 00:30:16,960 --> 00:30:18,560 Bezb��dne. 299 00:30:19,320 --> 00:30:21,200 Nie przyjmuj� nic innego. 300 00:30:22,360 --> 00:30:23,360 A teraz 301 00:30:23,840 --> 00:30:26,800 rozpoczniemy demagnetyzacj� ca�ego domu. 302 00:30:43,400 --> 00:30:45,320 Jack, mamy by� odmagnetyzowani. 303 00:30:45,560 --> 00:30:47,480 To jaka� �ciema. Kogo to obchodzi? 304 00:30:48,200 --> 00:30:51,360 My�lisz, �e doktor jest troch�... jakby niezr�wnowa�ony? 305 00:30:52,400 --> 00:30:53,560 W por�wnaniu z czym? 306 00:30:55,200 --> 00:30:57,960 - Prosz�, tu mamy 6,8. - 6,8. 307 00:30:58,000 --> 00:30:59,000 4,6. 308 00:30:59,200 --> 00:31:01,800 - 5,3. - 5,3. 309 00:31:03,360 --> 00:31:06,400 - 58,6. - 58,6. 310 00:31:07,040 --> 00:31:09,600 60,... my�l�, �e 8. 311 00:31:10,640 --> 00:31:12,440 W jaki spos�b dosta�a� si� do takiego programu? 312 00:31:13,080 --> 00:31:16,160 Nie potrafi� gotowa�, wi�c zrezygnowa�am z gospodarstwa domowego. 313 00:31:16,640 --> 00:31:20,120 - Starasz si� podtrzymywa� rozmow�? - Nie, nie, naprawd� mnie to interesuje. 314 00:31:20,480 --> 00:31:21,600 Dlaczego? 315 00:31:21,960 --> 00:31:24,360 Czy wydaje ci si� to a� takie dziwne, �e tu jestem? 316 00:31:25,600 --> 00:31:28,280 Nie w�ciekaj si�. Chodzi o to, �e... 317 00:31:29,000 --> 00:31:30,600 jeste� taka delikatna... 318 00:31:30,760 --> 00:31:34,640 - a taki program... - ...A ta praca jest taka niebezpieczna. 319 00:31:35,400 --> 00:31:36,600 Tak, chyba to mia�em na my�li. 320 00:31:36,760 --> 00:31:38,520 Mo�e lubi� niebezpiecze�stwo, Bill. 321 00:31:38,840 --> 00:31:40,120 Mo�e dlatego tu jestem. 322 00:31:53,600 --> 00:31:55,440 Nie mo�esz mnie przestraszy�. 323 00:31:56,560 --> 00:31:58,160 Nie przestraszysz mnie. 324 00:31:58,760 --> 00:32:00,320 Nie boj� si� ciebie! 325 00:32:11,440 --> 00:32:12,640 4,3. 326 00:32:12,720 --> 00:32:14,640 - Co? - 4,3. 327 00:32:15,560 --> 00:32:16,680 4,3. 328 00:32:16,800 --> 00:32:19,440 - 6,2. - 6,2. 329 00:32:20,280 --> 00:32:22,360 - Mam tu 0. - 0. 330 00:32:23,360 --> 00:32:25,960 - 8,6. - 8,6? 331 00:32:26,080 --> 00:32:28,960 8,6! Dlaczego musz� wszystko powtarza�? 332 00:32:31,400 --> 00:32:32,120 Co? 333 00:32:32,680 --> 00:32:34,600 Nie wiem. My�la�am, �e co� us�ysza�am. 334 00:32:36,480 --> 00:32:38,640 Zaczekaj. Znowu. 335 00:32:38,760 --> 00:32:40,040 Nic nie s�ysz�. 336 00:32:46,640 --> 00:32:47,680 Kim jeste�? 337 00:32:48,560 --> 00:32:51,760 Tato, czy mog� ju� st�d wyj��? Prosz�. 338 00:32:52,200 --> 00:32:53,200 Kim jeste�? 339 00:32:53,720 --> 00:32:54,960 Czego chcesz? 340 00:33:00,280 --> 00:33:03,440 - Wynosz� si� st�d. - Zaczekaj. Musimy mu pom�c. 341 00:33:03,600 --> 00:33:04,480 Dlaczego? 342 00:33:06,520 --> 00:33:08,000 Tato... 343 00:33:18,280 --> 00:33:19,920 Stanowczo si� st�d wynosz�. 344 00:34:09,760 --> 00:34:12,840 Ch�opca ukarano za jakie� b�ahe wykroczenie. 345 00:34:13,880 --> 00:34:16,920 Gdy nadesz�o trz�sienie ziemi, by� zamkni�ty na strychu. 346 00:34:20,400 --> 00:34:22,520 �ona Littena nigdy si� z tym nie pogodzi�a. 347 00:34:23,200 --> 00:34:26,600 Wyprowadzi�a si� z ocala�ymi dzie�mi, jak tylko ch�opca pochowano. 348 00:34:27,160 --> 00:34:29,160 Umie�ci� go na strychu, �eby go ukara�? 349 00:34:29,680 --> 00:34:30,800 Tak. 350 00:34:31,160 --> 00:34:36,800 Ale nie interesuje mnie przywo�ywanie ducha nieszcz�snego dziecka. 351 00:34:37,720 --> 00:34:42,560 Poszukuj� istoty odpowiedzialnej za wszystko, co dzieje si� w tym domu. 352 00:34:43,560 --> 00:34:46,280 Nie podoba mi si� pomys� przybicia mnie do �ciany jak pluskwy. 353 00:34:48,400 --> 00:34:51,000 Te kajdanki s� dla twojej ochrony 354 00:34:51,480 --> 00:34:53,840 jak i w celu zapewnienia efektywno�ci przywo�ania. 355 00:34:54,040 --> 00:34:55,440 Nie chc�, by cokolwiek przeszkadza�o. 356 00:34:55,560 --> 00:34:57,520 Mog� zrozumie�, �e zamyka pan kogo�, bo boi si� pan, 357 00:34:57,600 --> 00:34:59,440 �e m�g�by on sfiksowa� i zniweczy� wysi�ek, ale... 358 00:34:59,720 --> 00:35:02,880 - Ale ja r�wnie� b�d� przykuty. - A je�li si� co� stanie? 359 00:35:03,000 --> 00:35:03,880 Wystarczy! 360 00:35:05,800 --> 00:35:07,080 Tracisz czas. 361 00:35:07,200 --> 00:35:09,280 O co chodzi, Bill? Zbyt niebezpieczne? 362 00:35:12,720 --> 00:35:16,520 �a�cuchy s� po to, by istota nie usun�a nas z tego pokoju, 363 00:35:16,760 --> 00:35:21,040 a tak�e, by�my jej nie skrzywdzili. 364 00:35:22,920 --> 00:35:25,200 A je�eli to istota b�dzie chcia�a skrzywdzi� nas? 365 00:35:26,560 --> 00:35:27,720 Jack... 366 00:35:28,560 --> 00:35:32,000 My�l�, �e powiniene� powa�nie rozwa�y� zmian� celu swej kariery. 367 00:35:33,480 --> 00:35:35,920 Paranoja jest zara�liwa, jak widzisz. 368 00:35:37,200 --> 00:35:39,040 Samokontrola jest niezb�dna. 369 00:35:42,160 --> 00:35:45,880 Moje do�wiadczenie z kultami szatana m�wi mi... 370 00:35:50,480 --> 00:35:51,880 Stanley... 371 00:35:58,880 --> 00:36:01,360 Wiecie, to jest jak przeci�ganie liny przez dwie dru�yny. 372 00:36:01,600 --> 00:36:07,680 My spr�bujemy poci�gn�� istot� w nasz� przestrze�. 373 00:36:10,840 --> 00:36:12,680 Skorzystamy z si�y woli 374 00:36:14,640 --> 00:36:17,960 i obrz�d�w rytualnych. 375 00:36:21,640 --> 00:36:23,760 Istota b�dzie si� nam opiera�a, 376 00:36:25,680 --> 00:36:27,080 ale gdy j� uchwycimy... 377 00:36:28,160 --> 00:36:29,640 gdy ju� tu b�dzie... 378 00:36:31,800 --> 00:36:35,320 to zadziwiaj�cymi sposobami 379 00:36:36,440 --> 00:36:38,120 spr�buje powr�ci� do swojej sfery, 380 00:36:38,160 --> 00:36:39,360 zabieraj�c nas... 381 00:36:40,120 --> 00:36:41,040 ze sob�. 382 00:36:43,080 --> 00:36:44,440 O ile to potrafi. 383 00:37:34,400 --> 00:37:36,440 Czy to s� kolejne �wiczenia, doktorze? 384 00:37:38,000 --> 00:37:39,760 Czas �wicze� si� sko�czy�. 385 00:38:50,960 --> 00:38:52,280 To jest pr�g. 386 00:38:54,160 --> 00:38:55,440 Chod� do mnie. 387 00:38:56,160 --> 00:38:57,440 Chod� do mnie. 388 00:39:28,800 --> 00:39:30,920 Jack, wszystko w porz�dku? 389 00:39:41,960 --> 00:39:43,960 Przejd� przez t� lini�, do diab�a. 390 00:39:44,480 --> 00:39:45,680 Przekrocz t� lini�! 391 00:39:52,160 --> 00:39:55,160 Wracaj! Wracaj sk�d przyby�e�! 392 00:39:55,640 --> 00:39:56,480 Wyno� si�! 393 00:39:57,280 --> 00:39:58,720 - Wr�� do mnie! - Wyno� si�! 394 00:39:58,880 --> 00:40:00,240 Wracaj! Tu nie jest twoje miejsce! 395 00:40:00,360 --> 00:40:02,560 - Wracaj! - Zamknij si�, idioto! 396 00:40:03,240 --> 00:40:05,720 Niech wszyscy skoncentruj� si� na przyci�gni�ciu tego do nas. 397 00:40:06,640 --> 00:40:09,000 Wr��! Wr�� do mnie! 398 00:40:15,360 --> 00:40:16,680 O Bo�e. 399 00:40:36,040 --> 00:40:37,520 Przez twoj� s�abo��... 400 00:40:39,560 --> 00:40:42,400 stracili�my w�a�nie, by� mo�e na zawsze, 401 00:40:43,440 --> 00:40:46,080 szans� zyskania s�awy w�r�d naukowc�w. 402 00:40:46,440 --> 00:40:48,080 On omal nas nie zabi�. 403 00:40:49,600 --> 00:40:51,320 Doktorze, lepiej niech si� pan zajmie Jackiem. 404 00:40:51,480 --> 00:40:52,320 Mo�e by� ranny. 405 00:40:52,440 --> 00:40:54,000 Dobry pomys�, Donna. 406 00:40:57,280 --> 00:40:58,360 Jackie? 407 00:41:01,200 --> 00:41:03,160 Pobudka, Jackie. 408 00:41:05,880 --> 00:41:06,800 Czas do szko�y. 409 00:41:06,920 --> 00:41:08,800 Z�o�� na pana raport do senatu uczelni. 410 00:41:09,400 --> 00:41:12,040 Nie mo�e to panu ci�gle uchodzi� bezkarnie! 411 00:41:12,560 --> 00:41:15,480 - To pa�ski trzeci uniwersytet! - Do trzech razy sztuka, Bill. 412 00:41:15,760 --> 00:41:17,240 Doktorze, lepiej niech pan nas uwolni, 413 00:41:17,400 --> 00:41:18,920 bo dostaj� mrowienia w ramionach. 414 00:41:19,040 --> 00:41:21,240 Przez takie post�powanie wyrzucono go za pierwszym razem. 415 00:41:21,680 --> 00:41:24,080 To samo post�powanie wykopie pana z Uniwersytetu Kalifornijskiego. 416 00:41:24,480 --> 00:41:25,720 Jak to, wyrzucono? 417 00:41:26,080 --> 00:41:27,960 Zosta� zmuszony do rezygnacji. 418 00:41:28,120 --> 00:41:28,880 Zamknij si�! 419 00:41:29,000 --> 00:41:31,640 Wtedy zmar�o dwoje. Ilu umrze w tym eksperymencie? 420 00:41:31,840 --> 00:41:34,680 Chwileczk� doktorze, ludzie pracuj�cy z panem zostali zabici? 421 00:41:34,840 --> 00:41:36,120 O co tu chodzi? 422 00:41:36,240 --> 00:41:38,960 - Wiecie, my�l�, �e zajmie nam sporo czasu... - Beze mnie. 423 00:41:39,080 --> 00:41:41,440 - ...demagnetyzacja tego budynku. - Mam do�� pa�skich sesji treningowych! 424 00:41:41,560 --> 00:41:42,880 Sesji treningowych? 425 00:41:44,840 --> 00:41:48,240 Nie masz bladego poj�cia czym jest parapsychologia. 426 00:41:48,680 --> 00:41:51,120 Jeste� �a�osny. Patrzcie na niego! 427 00:41:51,680 --> 00:41:54,400 - Ten cz�owiek nie nadaje si� do naukowej pracy. - Ja si� nie nadaj�? 428 00:41:54,680 --> 00:41:56,080 Kto ci� tu �ci�gn��? 429 00:41:56,800 --> 00:41:59,160 Je�eli pan tak my�li, to w porz�dku, mog� wycofa� si� z programu. 430 00:41:59,280 --> 00:42:01,160 S�dz�, �e mamy prawo wiedzie�, o czym Bill m�wi. 431 00:42:01,280 --> 00:42:02,200 Chc� do domu. 432 00:42:03,400 --> 00:42:05,480 To niemo�liwe, Jack. 433 00:42:06,440 --> 00:42:08,240 Wszyscy jeste�my zobowi�zani to sko�czy�. 434 00:42:08,400 --> 00:42:11,200 Lepiej niech si� pan ich trzyma, bo jak rozpowiem o tym fiasku, 435 00:42:11,360 --> 00:42:13,760 b�dzie pan mia� cholerne problemy z rekrutacj� kogokolwiek! 436 00:42:13,960 --> 00:42:15,040 Pos�uchajcie siebie! 437 00:42:15,480 --> 00:42:17,160 Pos�uchajcie siebie. 438 00:42:17,920 --> 00:42:21,280 To jest ta paranoja, kt�r� istota zasia�a w naszych umys�ach. 439 00:42:21,560 --> 00:42:23,600 Ona obraca nas przeciwko sobie. 440 00:42:23,720 --> 00:42:25,800 Je�li mam to w g�owie, to dlaczego on nas nie uwolni�? 441 00:42:25,920 --> 00:42:27,400 Nie jestem stworzony do takiego g�wna! 442 00:42:27,560 --> 00:42:29,600 Podwioz� ka�dego, kto zechce ze mn� jecha�. 443 00:42:29,720 --> 00:42:32,000 Wi�c pozosta�ych te� ze sob� zabierasz, co? 444 00:42:33,760 --> 00:42:37,640 - Kto ci� na to nam�wi�, Bill? - Nikt go do niczego nie nam�wi�! 445 00:42:37,840 --> 00:42:39,160 To jest w�a�nie ta paranoja. 446 00:42:39,320 --> 00:42:41,280 Jest tylko jeden paranoik w tym pokoju. 447 00:42:41,920 --> 00:42:43,680 A mo�e to schizofrenik? 448 00:42:44,560 --> 00:42:46,600 Ja ch�tnie wr�c� pieszo. 449 00:42:49,360 --> 00:42:50,760 Jackie, 450 00:42:52,160 --> 00:42:53,520 nikt... 451 00:42:54,120 --> 00:42:55,800 nie b�dzie wraca�. 452 00:42:57,520 --> 00:43:00,200 Zaczekaj! Nie otwieraj tego! Nie otwieraj tego! 453 00:43:02,200 --> 00:43:04,200 Nie otwieraj tego! Nie otwieraj! 454 00:43:05,640 --> 00:43:08,320 Jeste�my tu dla nowych do�wiadcze�, prawda? 455 00:43:13,320 --> 00:43:14,320 Stanley... 456 00:43:16,200 --> 00:43:17,640 sta� tam, jak grzeczny kumpel. 457 00:43:17,760 --> 00:43:20,920 Jakie� popychad�o wyczynia specjalne efekty, a pan wystrasza Jacka na �mier�? 458 00:43:21,280 --> 00:43:23,480 Uwolnij mnie, natychmiast. 459 00:43:23,800 --> 00:43:27,120 Stanley nie potrafi my�le� naukowo, 460 00:43:27,840 --> 00:43:31,280 ale jest bardzo przydatny w innych sprawach. 461 00:43:31,440 --> 00:43:33,280 Doktorze, przedstawienie sko�czone. 462 00:43:34,080 --> 00:43:35,520 Niech pan tu podejdzie z kluczem. 463 00:43:35,680 --> 00:43:38,840 Mam ju� do�� pa�skiego pseudo-naukowego g�wna! Rezygnuj�! 464 00:43:47,200 --> 00:43:49,760 Rezygnacja przyj�ta. 465 00:43:53,840 --> 00:43:55,000 Stanley... 466 00:43:56,320 --> 00:43:58,000 musz� zmieni� fartuch. 467 00:43:58,360 --> 00:44:00,120 Pozb�d� si� cia�a, 468 00:44:00,440 --> 00:44:03,080 a potem uwolnij naszych tu przyjaci�. 469 00:44:08,520 --> 00:44:11,440 Przeprowadzimy ponownie demagnetyzacj� domu od g�ry do do�u. 470 00:44:11,880 --> 00:44:14,000 Przygotowania do naszego nast�pnego spotkania, 471 00:44:14,520 --> 00:44:16,480 powiedzmy... za p�torej godziny. 472 00:44:17,240 --> 00:44:19,280 Spodziewam si� oznak buntu. 473 00:44:19,800 --> 00:44:20,880 Nie widz� �adnych. 474 00:44:21,480 --> 00:44:22,400 To dobrze. 475 00:44:23,960 --> 00:44:24,800 S� jakie� pytania? 476 00:44:24,960 --> 00:44:26,800 Nie, prosz� pana. Zabieramy si� do pracy. 477 00:44:28,280 --> 00:44:29,320 Wspaniale. 478 00:44:39,800 --> 00:44:42,240 Stanley, natychmiast otw�rz te kajdany. 479 00:44:42,520 --> 00:44:45,240 "Zabra� cia�o, a potem uwolni� naszych przyjaci�." 480 00:44:45,440 --> 00:44:46,720 Tak powiedzia� doktor. 481 00:44:46,800 --> 00:44:48,840 Na Boga, Stanley, nie b�d� taki cholernie drobiazgowy! 482 00:44:49,080 --> 00:44:50,880 Najpierw nas uwolnij. 483 00:45:21,840 --> 00:45:23,600 Musimy si� st�d wydosta�. 484 00:45:25,200 --> 00:45:26,600 My�l�, �e najlepiej b�dzie 485 00:45:26,720 --> 00:45:29,080 zachowywa� si� tak, jakby�my byli pos�uszni doktorowi, 486 00:45:29,240 --> 00:45:31,560 p�ki nie b�dziemy mieli okazji go obezw�adni�. 487 00:45:31,760 --> 00:45:34,040 Dobrze, ale kto zajmie si� tym jego przyg�upem? 488 00:45:34,200 --> 00:45:36,080 Niech to b�dzie twoja dzia�ka, Kim. 489 00:45:36,360 --> 00:45:38,200 Rozpraszaj jego uwag�. 490 00:45:38,360 --> 00:45:40,440 Po tym jak Jack i ja za�atwimy doktora, 491 00:45:40,560 --> 00:45:42,920 wszyscy zabierzemy si� za Stanley'a, dobrze? 492 00:45:43,200 --> 00:45:44,160 Dobrze. 493 00:46:54,840 --> 00:46:56,160 Po co s� te narz�dzia? 494 00:46:56,520 --> 00:46:58,600 Doktor kaza� ci nas uwolni�. 495 00:46:59,080 --> 00:47:01,560 Stanley, uwolnij mnie pierwsz�, dobrze? 496 00:47:06,440 --> 00:47:10,520 R�b, co ci kazano, Stanley. Doktor wyda� ci rozkazy. 497 00:47:10,920 --> 00:47:12,920 Nie powiedzia� jak szybko mam was uwolni�. 498 00:47:13,160 --> 00:47:14,240 Cholera. 499 00:47:17,760 --> 00:47:20,200 Zawsze ka�e mi odwala� ci�k� robot�. 500 00:47:20,800 --> 00:47:23,440 P�niej b�dziesz narzeka�, dobrze? R�ce mi dr�twiej�. 501 00:47:27,520 --> 00:47:31,200 Czasami Stanley mo�e si� troch� zabawi�. 502 00:47:32,000 --> 00:47:34,960 Czasami mo�e zatrzyma� sobie upominek. 503 00:47:40,960 --> 00:47:41,880 Stanley... 504 00:47:43,520 --> 00:47:47,040 Niekt�re rzeczy s� wbrew prawu. 505 00:47:47,840 --> 00:47:52,600 Gdyby policja si� dowiedzia�a, to by si� bardzo, bardzo gniewali. 506 00:47:52,680 --> 00:47:55,920 Doktor r�wnie�, Stanley. Gdyby si� dowiedzia�, to by si� w�ciek�! 507 00:47:56,080 --> 00:47:58,120 Nie. To jest moja praca. 508 00:47:59,320 --> 00:48:01,040 Wszyscy tu pracuj�. 509 00:48:01,160 --> 00:48:02,480 Je�eli si� nie pracuje, 510 00:48:04,080 --> 00:48:05,400 to si� nie je. 511 00:48:06,280 --> 00:48:09,360 "Nie ka�dy tutaj mo�e pomaga� naukowcowi, Stanley." 512 00:48:09,520 --> 00:48:11,280 - Tak m�wi doktor. - Stanley! 513 00:48:11,560 --> 00:48:14,200 Czy robisz to tylko po to, by�my nauczyli si� nie ba�?! 514 00:48:16,280 --> 00:48:16,760 O nie... 515 00:48:16,920 --> 00:48:20,200 - On to robi naprawd�! - Wezm� m�j upominek. 516 00:48:42,960 --> 00:48:45,960 Nabrudzi�a�. Nie powinna� brudzi�. 517 00:48:46,160 --> 00:48:47,880 Ona nie chcia�a, Stanley. 518 00:48:48,440 --> 00:48:49,680 Doktor m�wi, 519 00:48:50,160 --> 00:48:52,720 �e je�li kto� nabrudzi, to nale�y go ukara�. 520 00:48:53,040 --> 00:48:55,040 Ona nie chcia�a tego zrobi�. 521 00:49:31,800 --> 00:49:34,680 Przesta�! Musisz zosta� ukarana za nabrudzenie. 522 00:49:35,280 --> 00:49:38,560 Doktor m�wi: Nie wszystko w �yciu jest �mietank�. 523 00:49:43,040 --> 00:49:46,040 Doktor m�wi: Czasami musimy by� ukarani. 524 00:49:46,400 --> 00:49:47,000 Nie... 525 00:50:19,760 --> 00:50:21,640 Stanley, co ty robisz? 526 00:50:23,760 --> 00:50:25,600 Pozby�em si� cia�a, jak pan kaza�. 527 00:50:26,760 --> 00:50:29,240 Du�o czasu zaj�a ci taka prosta czynno��. 528 00:50:30,840 --> 00:50:33,040 Mam prac� z moimi kolegami. 529 00:50:45,720 --> 00:50:46,800 Stanley, 530 00:50:47,720 --> 00:50:49,560 o co chodzi�o z tym kufrem? 531 00:50:49,920 --> 00:50:53,360 Ta z�a �mija pope�ni�a b��d. Musia�a zosta� ukarana. 532 00:50:53,560 --> 00:50:54,600 Tak? 533 00:50:56,040 --> 00:50:58,320 B�dziesz potrzebowa� wi�cej leczenia. 534 00:50:58,560 --> 00:51:01,600 Tak, du�o wi�cej. 535 00:51:05,640 --> 00:51:08,680 A zatem, studenci, we�my si� do pracy. 536 00:51:10,080 --> 00:51:12,320 Stanley b�dzie towarzyszy� Kim. 537 00:51:13,640 --> 00:51:15,640 Donna i Jack b�d� ze mn�. 538 00:51:17,360 --> 00:51:19,760 To na wypadek, gdyby kt�re� z was mia�o w�tpliwo�ci, 539 00:51:19,880 --> 00:51:21,240 �e nale�y do mojej dru�yny. 540 00:51:22,520 --> 00:51:23,280 Jasne? 541 00:51:28,200 --> 00:51:30,120 - Tu jest 6,4. - 88. 542 00:51:30,720 --> 00:51:33,080 - 7,3. - 88,5. 543 00:51:34,040 --> 00:51:34,920 89. 544 00:51:35,800 --> 00:51:37,640 Wida� wyra�nie wz�r. 545 00:51:38,080 --> 00:51:41,080 Magnetyzm pozosta�y z pierwszych dw�ch spotka� 546 00:51:41,360 --> 00:51:44,360 wskazuje, �e nast�pne wy�onienie si� b�dzie ni�ej. 547 00:51:44,920 --> 00:51:46,520 Ni�ej ni� w piwnicy? 548 00:51:46,920 --> 00:51:48,240 W samym szybie kopalnianym. 549 00:51:48,360 --> 00:51:49,520 Czy nie przysz�o panu na my�l, 550 00:51:49,720 --> 00:51:52,320 �e to ta rzecz mo�e wci�ga� nas na swoje terytorium? 551 00:51:52,800 --> 00:51:54,600 Nie b�d� g�upia, kochanie. 552 00:51:55,560 --> 00:51:58,080 Istota si� wycofuje. 553 00:52:00,000 --> 00:52:03,360 Mog� otrzyma� zestaw ostatnich odczyt�w? Obawiam si�, �e je przeoczy�am. 554 00:52:34,800 --> 00:52:36,520 Nie potrzebuj� twojej pomocy. 555 00:52:56,520 --> 00:52:57,600 Stanley, 556 00:52:59,640 --> 00:53:02,200 czy mo�esz sprawdzi� to urz�dzenie? Co� si� w nim zepsu�o. 557 00:53:03,120 --> 00:53:06,320 Doktor m�wi: Nigdy nie naprawiaj urz�dze�. 558 00:53:06,440 --> 00:53:09,600 Doktora tu nie ma, a ja nie wiem co si� zepsu�o. 559 00:53:15,760 --> 00:53:20,600 "Stanley, ty g�wno wiesz o urz�dzeniach" - tak m�wi doktor. 560 00:53:53,120 --> 00:53:56,360 Kim przechytrzy�a Stanley'a, to teraz Kim zostanie ukarana! 561 00:54:31,080 --> 00:54:32,560 S�yszeli�cie to? 562 00:54:34,360 --> 00:54:36,760 Us�ysza�am jaki� �omot. 563 00:54:37,120 --> 00:54:38,200 �omot? 564 00:54:38,480 --> 00:54:40,280 W tym domu �omot jest niczym. 565 00:54:40,520 --> 00:54:42,880 Mo�e powinni�my p�j�� sprawdzi� co z Kim i Stanley'em? 566 00:54:43,080 --> 00:54:44,520 Poradz� sobie. 567 00:54:47,040 --> 00:54:48,560 14,2. 568 00:54:49,200 --> 00:54:50,600 To wygl�da obiecuj�co. 569 00:54:51,520 --> 00:54:52,960 2,4. 570 00:54:54,560 --> 00:54:57,440 Podaj mi odczyty, Jack. Musz� si� w tym utwierdzi�. 571 00:55:28,560 --> 00:55:29,840 Donna? 572 00:55:30,800 --> 00:55:32,960 - Co si� sta�o? - Wo�a�am ci�! 573 00:55:33,120 --> 00:55:34,640 Dlaczego nie odpowiedzia�e�? 574 00:55:35,880 --> 00:55:37,080 O czym ty m�wisz? 575 00:55:39,200 --> 00:55:41,600 Paj�ki. Twoja r�ka, Jack! 576 00:55:41,760 --> 00:55:42,920 Jakie paj�ki? 577 00:55:43,400 --> 00:55:46,080 Stali�my tu, a ty si� nie odzywa�a�. 578 00:55:46,560 --> 00:55:49,600 Ta praca rzeczywi�cie �le si� na mnie odbija. 579 00:55:50,160 --> 00:55:52,440 Co to by�o? Co widzia�a�? 580 00:56:41,200 --> 00:56:42,720 Dry�, dry�. 581 00:57:02,800 --> 00:57:03,760 Jest tam kto�? 582 00:57:06,680 --> 00:57:08,000 Jest tam kto�? 583 00:57:08,480 --> 00:57:09,240 Kto to? 584 00:57:09,960 --> 00:57:11,920 To Wendall. 585 00:57:12,440 --> 00:57:14,640 Dzi�ki Bogu. Pos�uchaj, Wendall, musisz nam pom�c. 586 00:57:14,840 --> 00:57:16,040 Wendall pomaga. 587 00:57:16,160 --> 00:57:18,440 Wendall pilnuje posiad�o�ci, zamyka bram�. 588 00:57:18,600 --> 00:57:20,400 Ja karmi� zwierz�ta, ja to robi�. 589 00:57:20,520 --> 00:57:23,400 Wendall, potrzebna nam pomoc w domu. 590 00:57:23,600 --> 00:57:25,640 Zdarzy� si� wypadek. 591 00:57:28,800 --> 00:57:32,360 Jeste� tam? S�yszysz mnie, Wendall? 592 00:57:33,600 --> 00:57:34,760 Wendall s�yszy ci�. 593 00:57:34,880 --> 00:57:39,640 Ja pomagam, ja karmi� zwierz�ta, ja zamykam bram�, ja to robi�. 594 00:57:40,480 --> 00:57:43,000 Wendall, potrzebujemy pomocy. Czy nam pomo�esz? 595 00:57:43,520 --> 00:57:45,280 Czy nikt nie przyjedzie? 596 00:57:45,800 --> 00:57:47,720 Tak, kto� przyjedzie. 597 00:57:48,200 --> 00:57:49,120 To... 598 00:57:51,280 --> 00:57:52,680 Dean. Dean przyjedzie. 599 00:57:52,880 --> 00:57:54,200 Dzi�ki Bogu. 600 00:57:54,440 --> 00:57:57,160 Kiedy? Wendall, kiedy Dean tu b�dzie? 601 01:00:32,280 --> 01:00:33,760 Bo�e, Bill. 602 01:00:34,560 --> 01:00:37,720 Wiem, co my�lisz, ale czy wygl�dam na umar�ego? 603 01:00:39,800 --> 01:00:41,240 Wi�c to ci�gle �wiczenia? 604 01:00:42,400 --> 01:00:43,800 A co ze Stanley'em? 605 01:00:44,080 --> 01:00:45,040 Chod�. 606 01:00:45,680 --> 01:00:47,600 Jest tam co�, co wydaje mi si�, �e chcesz zobaczy�. 607 01:01:22,200 --> 01:01:23,800 Szosa jest moja! 608 01:01:26,440 --> 01:01:28,640 By�em tu i przygotowywa�em si� do doko�czenia eksperymentu. 609 01:01:28,760 --> 01:01:31,120 Chc�, �eby� mi pom�g� zako�czy� ten eksperyment, Bill. 610 01:01:31,560 --> 01:01:33,200 Trzeba powstrzyma� doktora. 611 01:01:33,480 --> 01:01:35,080 On ju� wypad� za burt�, to pewne. 612 01:01:35,320 --> 01:01:37,480 Jego up�r cz�sto doprowadza� go do k�opot�w. 613 01:01:37,640 --> 01:01:38,400 Pos�uchaj, 614 01:01:39,200 --> 01:01:41,360 wiem, �e to zabrzmi jak szale�stwo, 615 01:01:42,000 --> 01:01:44,800 ale pami�tasz czego dowiedzieli�my si� o tych raportach o UFO? 616 01:01:45,360 --> 01:01:49,040 O magnetyzmie, zwierz�cych mutantach, zdeformowanych istotach ludzkich? 617 01:01:49,640 --> 01:01:52,000 Mo�e i doktor jest naukowcem, 618 01:01:52,160 --> 01:01:55,400 ale zajmuje si� drobiazgow� analiz� i studiowaniem ludzkich istot. 619 01:01:55,560 --> 01:01:56,840 Jestem tego pewna. 620 01:01:57,200 --> 01:01:58,400 Pami�taj, Kim, 621 01:01:58,840 --> 01:02:02,000 doktor s�dzi, �e jednym ze skutk�w ubocznych dzia�ania obcej istoty 622 01:02:02,120 --> 01:02:04,200 jest atakowanie naszych proces�w my�lenia. 623 01:02:04,360 --> 01:02:05,520 Oczywi�cie, �e tak powiedzia�. 624 01:02:05,640 --> 01:02:07,920 To najprostszy spos�b, by�my mu uwierzyli. 625 01:02:08,080 --> 01:02:10,960 - Dowody mamy przed nosem! - Ale jakie dowody? 626 01:02:11,240 --> 01:02:13,520 �e doktor to obcy, na Boga! 627 01:02:13,720 --> 01:02:16,400 Nie b�d� taki naiwny! Doktor to obcy! 628 01:02:18,440 --> 01:02:20,360 Mo�e jest troch� prawdy w tym, co m�wisz. 629 01:02:22,320 --> 01:02:24,160 Pozw�l, �e poka�� ci, co odkry�em. 630 01:02:37,160 --> 01:02:38,160 Wejd�. 631 01:02:44,920 --> 01:02:47,040 Zdaje si�, �e nagroda trafia do ciebie, Kimmie. 632 01:02:57,880 --> 01:02:59,360 Z ma�� r�nic�. 633 01:03:00,360 --> 01:03:02,280 Studiowanie i analizowanie, owszem, 634 01:03:03,080 --> 01:03:04,880 ale r�wnie� hodowla. 635 01:03:57,920 --> 01:03:59,800 Jest i miejsce dla ciebie. 636 01:04:14,960 --> 01:04:15,760 Cholera. 637 01:07:32,320 --> 01:07:33,800 Kim... 638 01:07:35,120 --> 01:07:39,400 Kim, nie masz chyba zamiaru ssa� tej rzeczy? 639 01:07:41,160 --> 01:07:42,760 Przepraszam, doktorze. 640 01:07:44,960 --> 01:07:47,280 Znowu straci�am kontrol� nad swoim snem. 641 01:08:28,880 --> 01:08:31,000 Wendall, dzwoni tw�j telefon. 642 01:08:33,960 --> 01:08:35,400 Halo, m�wi Dean. 643 01:08:35,520 --> 01:08:36,440 Halo? 644 01:08:41,720 --> 01:08:42,800 Zajebi�cie. 645 01:08:45,360 --> 01:08:46,200 Wendall, 646 01:08:46,320 --> 01:08:48,120 gdzie, do kurwy, s� klucze? 647 01:09:00,280 --> 01:09:03,480 Wendall, jeste� ju� padlin�. 648 01:09:21,240 --> 01:09:22,280 Bo�e. 649 01:10:10,440 --> 01:10:12,000 Bo�e, Wendall, 650 01:10:13,280 --> 01:10:14,720 ty rzeczywi�cie to zrobi�e�. 651 01:10:18,200 --> 01:10:20,040 Przykro mi z powodu tych kr�lik�w. 652 01:10:29,200 --> 01:10:30,920 M�wi�em, nie zmieniaj si�. 653 01:11:20,240 --> 01:11:22,840 W sam� por�, robi�o si� ju� nudno. 654 01:11:34,840 --> 01:11:36,640 Zje�d�aj z mojego samochodu! 655 01:11:48,880 --> 01:11:50,400 Wyj jeszcze g�o�niej! 656 01:13:26,360 --> 01:13:27,360 Dean... 657 01:13:29,040 --> 01:13:30,520 gdzie jeste�? 658 01:13:36,000 --> 01:13:37,920 Kim, dzi�ki Bogu! 659 01:13:38,160 --> 01:13:39,960 My�la�am, �e nigdy ci� nie znajdziemy. 660 01:13:40,520 --> 01:13:43,000 Gdzie by�a�? Obawiali�my si�, �e co� ci si� sta�o. 661 01:13:45,000 --> 01:13:48,000 Co si� sta�o z twoim ubraniem? Gdzie jest Stanley? 662 01:13:48,240 --> 01:13:49,400 Przechytrzy�am go. 663 01:13:49,880 --> 01:13:51,040 To dobrze. 664 01:13:52,320 --> 01:13:53,920 - Czy t�dy si� wydostaniemy? - Nie! 665 01:13:54,640 --> 01:13:56,280 - O co chodzi? - Wys�uchasz mnie? 666 01:13:59,560 --> 01:14:00,760 Chod� ze mn�, Kim. 667 01:14:02,480 --> 01:14:03,920 Ju� w porz�dku, chod�. 668 01:14:08,240 --> 01:14:10,720 Musimy tylko wytrzyma�. Dean ju� jedzie nam z pomoc�. 669 01:14:10,880 --> 01:14:12,960 - Sk�d wiesz? - Wendall mi powiedzia�. 670 01:14:13,760 --> 01:14:14,960 Widzia�a� Wendalla? 671 01:14:15,600 --> 01:14:17,080 Rozmawia�am z nim przez telefon. 672 01:14:19,640 --> 01:14:20,600 Donna, 673 01:14:21,440 --> 01:14:22,760 widzia�am Billa. 674 01:14:23,440 --> 01:14:24,640 Tak? 675 01:14:25,080 --> 01:14:28,480 Widzia�am jego cia�o. Zosta� prawie zjedzony. 676 01:14:59,160 --> 01:15:00,320 Jack... 677 01:15:02,960 --> 01:15:04,240 Jack... 678 01:15:04,680 --> 01:15:06,880 Jack, wszystko w porz�dku?! 679 01:15:13,200 --> 01:15:16,040 Jack, kluczem do tego miejsca jest anomalia magnetyczna. 680 01:15:16,240 --> 01:15:18,360 Zag��bianie si� linii magnetycznych w t� kopalni� 681 01:15:18,480 --> 01:15:20,960 dzia�a jak latarnia dla obcych statk�w kosmicznych. 682 01:15:21,440 --> 01:15:22,760 Donna, ty nie widzia�a� tego, co ja. 683 01:15:22,880 --> 01:15:25,360 Na wp� zjedzone cia�o Billa. Robaki, paso�yty... 684 01:15:25,760 --> 01:15:27,080 Tylko nie m�w mi... 685 01:15:27,200 --> 01:15:29,520 S�uchaj, Kim, czy paso�yty nie s� jednym z twoich najgorszych l�k�w? 686 01:15:29,600 --> 01:15:31,680 Nie wiem, czy to naprawd� by�y paso�yty. By�y zbyt obce, 687 01:15:31,800 --> 01:15:33,760 ale spos�b, w jaki trzyma�y si� cia�a, by� dok�adnie... 688 01:15:33,800 --> 01:15:37,480 - Kim, my wszyscy co� widzieli�my. - I to, co �y�o w jego g�owie. 689 01:15:37,600 --> 01:15:39,720 Wi�c to r�wnie� sobie wyobra�a�am? 690 01:15:40,080 --> 01:15:41,640 To tylko halucynacje, Kim. 691 01:15:42,080 --> 01:15:43,920 Tylko halucynacje. 692 01:15:44,040 --> 01:15:47,200 Doktor wyja�ni� w jaki spos�b obca istota pr�buje nastawi� nas przeciwko sobie: 693 01:15:47,280 --> 01:15:49,600 poprzez wszczepienie wizji opartych na naszych najgorszych l�kach. 694 01:15:49,640 --> 01:15:53,080 Zamknijcie si� oboje! Lepiej mnie pos�uchajcie. 695 01:15:53,160 --> 01:15:55,840 Nasz� jedyn� nadziej� jest to, �e Dean przyb�dzie tu lada chwila. 696 01:15:56,760 --> 01:15:58,520 Bill pokaza� mi pewne pomieszczenie. 697 01:15:58,760 --> 01:16:01,040 Komor� hodowlan� wykorzystywan� przez obcych. 698 01:16:01,320 --> 01:16:04,520 Chcia� mnie u�y� do ich wyl�gu jako pokarm. 699 01:16:05,400 --> 01:16:06,720 Bill �y�? 700 01:16:06,920 --> 01:16:08,320 Tak, �y�, 701 01:16:09,680 --> 01:16:11,680 ale musia�am roz�upa� mu czaszk�. 702 01:16:11,840 --> 01:16:13,080 Nie chc� tego s�ucha�. 703 01:16:13,520 --> 01:16:15,960 Zaczekaj, jak roz�upa�a� jego g�ow�? 704 01:16:16,240 --> 01:16:17,520 Uderzy�am go tym. 705 01:16:19,600 --> 01:16:22,200 Jestem przekonana co do tego, o czym ten obcy m�wi�. 706 01:16:22,320 --> 01:16:23,760 Rozmawia�a� z obcym? 707 01:16:23,880 --> 01:16:26,720 Bill by� obcym i powiedzia�, �e doktor tak�e nim jest. 708 01:16:26,920 --> 01:16:28,200 Na tym nie ma krwi. 709 01:16:28,360 --> 01:16:30,760 Oczywi�cie, bo on nie krwawi�, przecie� to obcy. 710 01:16:30,960 --> 01:16:32,760 Zamiast krwi wysz�y karaluchy. 711 01:16:33,280 --> 01:16:35,520 Karaluchy? Tych nie widzia�em. 712 01:16:35,680 --> 01:16:38,040 Kim, to by�y tylko halucynacje. 713 01:16:38,440 --> 01:16:41,040 Nie. Chcesz mnie przekona�, �e to, co widzia�am jest nieprawd�, 714 01:16:41,560 --> 01:16:43,320 bo r�wnie� jeste� obca. 715 01:16:43,920 --> 01:16:46,680 Kim, doktor wszystko wyja�ni. 716 01:16:46,880 --> 01:16:48,880 To nie jest "Inwazja �owc�w cia�". 717 01:16:49,120 --> 01:16:51,920 Pos�uchaj, powiedzia�a�, �e Bill nie krwawi�, tak? 718 01:16:52,040 --> 01:16:55,880 Wi�c je�eli ci poka�emy, �e my krwawimy, to nie mo�emy by� obcymi, prawda? 719 01:16:57,800 --> 01:16:59,840 Przetnij, a zobaczysz. 720 01:17:00,880 --> 01:17:03,240 - Ty te�, Jack. - To nie wystarczy? 721 01:17:16,080 --> 01:17:17,960 My krwawimy, Kim. 722 01:17:19,400 --> 01:17:21,800 S�dz�, �e obcy tak�e musz� krwawi�. 723 01:17:23,520 --> 01:17:25,440 Chyba b�d� musia�a was zabi�. 724 01:17:32,560 --> 01:17:34,200 Rzeczywi�cie, obcy. 725 01:17:36,160 --> 01:17:37,160 Idziecie? 726 01:17:44,000 --> 01:17:44,720 Czy nie pojmujesz, 727 01:17:44,880 --> 01:17:48,640 �e omal nie przegapi�a� najwi�kszego naukowego odkrycia w swym �yciu? 728 01:17:49,600 --> 01:17:50,880 Czas na po��czenie. 729 01:17:51,520 --> 01:17:52,880 Ju� tylko chwila. 730 01:17:53,040 --> 01:17:54,800 Musicie mi uwierzy�! 731 01:17:54,920 --> 01:17:57,400 Nie mamy tu do czynienia z nadprzyrodzonymi zjawiskami. 732 01:17:57,600 --> 01:17:59,960 W tej kopalni �yj� obcy, 733 01:18:00,080 --> 01:18:02,640 a wszystko pozosta�e jest efektem ubocznym. 734 01:18:02,800 --> 01:18:04,200 Mam ju� ciebie dosy�. 735 01:18:13,480 --> 01:18:16,680 Id� tam i zajmij swoje miejsce. Natychmiast! 736 01:18:16,960 --> 01:18:19,320 Nie mo�na powstrzyma� stwor�w z innej planety 737 01:18:19,440 --> 01:18:21,360 liniami namalowanymi na pod�odze. 738 01:18:21,480 --> 01:18:22,760 Ona co� widzia�a, doktorze. 739 01:18:23,000 --> 01:18:25,760 A je�eli Kim ma racj�? Je�eli to jest pu�apka? 740 01:18:25,880 --> 01:18:27,360 Mo�e ten wiatr i ha�as, i mo�e wszystko... 741 01:18:27,480 --> 01:18:30,320 Ta istota boi si� nas, czy tego nie rozumiecie? 742 01:18:30,480 --> 01:18:34,000 Korzysta ze swej jedynej broni: pr�buje nas zdezorientowa�. 743 01:18:34,160 --> 01:18:36,880 - A je�eli to co� tym razem wygra?! - Nie wygra! 744 01:18:37,040 --> 01:18:41,120 - Sk�d pan to mo�e wiedzie�? - Odrzu�cie halucynacje! 745 01:18:41,320 --> 01:18:43,160 Ile razy musz� wam to powtarza�? 746 01:18:44,400 --> 01:18:46,080 Tworzymy histori�, prawda doktorze? 747 01:18:58,800 --> 01:18:59,840 Kim? 748 01:19:01,360 --> 01:19:02,520 Te robaki... 749 01:19:03,800 --> 01:19:05,160 Czym one by�y? 750 01:19:05,320 --> 01:19:07,080 One infekuj� organizmy. 751 01:19:09,120 --> 01:19:13,280 Na sk�rze przechodz� metamorfoz� w wi�ksze paso�yty. 752 01:19:14,920 --> 01:19:16,120 Cholera! 753 01:19:20,400 --> 01:19:22,200 Bo�e, one s� wsz�dzie! 754 01:19:22,480 --> 01:19:24,400 Odrzu�cie swe halucynacje! 755 01:19:33,800 --> 01:19:35,240 To karaluch. 756 01:20:07,800 --> 01:20:09,760 Mam nast�pn� halucynacj�! 757 01:20:10,480 --> 01:20:13,000 B�d� silny, Jack. Mamy t� sam� halucynacj�! 758 01:20:13,120 --> 01:20:14,800 Nie, to nie jest halucynacja. 759 01:20:16,840 --> 01:20:20,040 St�jcie, tch�rze, "to" nie mo�e przekroczy� pentagramu. 760 01:20:24,320 --> 01:20:26,280 - Ten obcy si� nie zatrzyma! - Nie! 761 01:20:27,440 --> 01:20:30,840 - Nie zmarnujesz pracy mego �ycia. - A pan mego �ycia! 762 01:20:59,080 --> 01:21:00,280 Stanley? 763 01:21:03,880 --> 01:21:05,440 Stanley, to ty? 764 01:21:08,560 --> 01:21:09,400 Kim. 765 01:21:10,320 --> 01:21:11,600 Dean? 766 01:21:14,840 --> 01:21:16,480 Dean, to ty? 767 01:21:22,520 --> 01:21:25,400 Dean, czeka�am i czeka�am na ciebie. 768 01:21:27,000 --> 01:21:28,040 Kim... 769 01:21:31,240 --> 01:21:33,120 Ja chcia�em... 770 01:21:39,360 --> 01:21:40,640 To boli. 771 01:21:47,640 --> 01:21:48,720 Zr�b to! 772 01:23:11,720 --> 01:23:13,320 Bardzo dobra sesja, powiedzia�bym. 773 01:23:14,320 --> 01:23:15,480 Mo�e powinienem si� przej��. 774 01:23:15,560 --> 01:23:16,640 Kim mo�e by� nieco zak�opotana 775 01:23:16,760 --> 01:23:18,640 patrz�c na mnie po tym, jak zmieni�a m�j wygl�d. 776 01:23:18,760 --> 01:23:22,040 Nie d�saj si�, Jack. Przecie� to wszystko jest w imi� nauki. 777 01:23:38,480 --> 01:23:39,480 Kim, 778 01:23:41,120 --> 01:23:42,720 musimy ci pogratulowa�. 779 01:23:44,800 --> 01:23:46,520 Mia�a� najbardziej skomplikowany 780 01:23:46,680 --> 01:23:48,440 ukierunkowany sen, jaki kiedykolwiek widzia�em. 781 01:23:49,520 --> 01:23:51,240 A te sny w snach... 782 01:23:52,320 --> 01:23:53,560 pi�kne. 783 01:23:53,720 --> 01:23:55,160 Ma�e arcydzie�a. 784 01:23:55,640 --> 01:23:57,960 Cz�owiek �ni, �e jest motylem. 785 01:23:58,240 --> 01:24:02,280 Ale w jego �nie motyl zasypia i �ni, �e jest cz�owiekiem. 786 01:24:02,560 --> 01:24:03,840 A kiedy si� budzi, 787 01:24:04,160 --> 01:24:05,640 nigdy nie jest ca�kiem pewny, 788 01:24:05,800 --> 01:24:07,960 czy jest sob�, 789 01:24:08,600 --> 01:24:11,360 czy te� motylem �ni�cym, 790 01:24:12,000 --> 01:24:13,240 �e jest cz�owiekiem. 791 01:24:17,920 --> 01:24:20,040 Wszystko w porz�dku? Donna... 792 01:24:20,600 --> 01:24:22,080 Lepiej si� wytrzyj. 793 01:24:26,880 --> 01:24:29,520 Kim, mo�esz si� przezi�bi� na �mier�. 794 01:24:30,520 --> 01:24:32,080 Kiepski �art. Przepraszam. 795 01:24:33,600 --> 01:24:36,400 Dobry wiecz�r, doktorze. Sko�czyli�cie ju�? 796 01:24:36,600 --> 01:24:38,880 Powinienem dzi� wieczorem zawoskowa� pod�og�, wi�c... 797 01:24:39,000 --> 01:24:41,440 - Ju� ko�czymy. - Dzi�kuj�, doktorze. 798 01:24:48,160 --> 01:24:51,560 A� tak bardzo nie potrzebuj� stopnia naukowego, doktorze. 799 01:25:07,280 --> 01:25:10,160 B�dziecie tylko kr�likami do�wiadczalnymi, je�li tu zostaniecie. 800 01:25:16,600 --> 01:25:18,280 My�la�am, �e to by� m�j sen. 801 01:25:33,880 --> 01:25:35,520 Wypu��cie mnie z tego snu. 802 01:25:36,920 --> 01:25:39,160 Obud� si�, Kimmie. Kimmie, obud� si�! 803 01:25:41,480 --> 01:25:44,960 - Mi�ego dnia, doktorze. - Chc� st�d wyj��, obud� si�! 804 01:25:47,280 --> 01:25:49,320 Chc� st�d wyj��! Obud� si�! 805 01:25:51,760 --> 01:25:56,560 T�umaczenie: danielek Korekta: Orion1 62407

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.