All language subtitles for last_woman_on_earth1960

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German Download
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt Portuguese
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:00,42 --> 00:00:00,42 29.97 2 00:00:00,42 --> 00:00:03,754 {C:$0000ff} >> DarkProject SubGroup << >> Mroczna Strona Napisów << 3 00:00:05,464 --> 00:00:11,845 {Y:i} Ostatnia Kobieta na Ziemi 4 00:00:13,805 --> 00:00:17,267 {Y:i} tłumaczenie i dopasowanie: fabula_rasa 5 00:00:19,561 --> 00:00:27,69 {Y:i} W rolach głównych: 6 00:00:35,619 --> 00:00:40,457 {Y:i} Scenariusz: 7 00:00:49,383 --> 00:00:57,891 {Y:i} I ciąg dalszy listy płac: 8 00:01:06,400 --> 00:01:11,822 {Y:i} Muzyka: 9 00:01:20,831 --> 00:01:25,377 {Y:i} Reżyseria i produkcja: 10 00:01:32,509 --> 00:01:33,177 Jest tam. 11 00:01:33,927 --> 00:01:37,723 [Nie rozumiem po hiszpańsku. ] 12 00:01:40,184 --> 00:01:43,61 [Nadal nie rozumiem po Hiszpańsku]..., panie Gern. 13 00:01:47,107 --> 00:01:48,942 Chcesz postawiEna ostatnią? 14 00:01:50,861 --> 00:01:52,446 Nie, dziękujE 15 00:01:52,613 --> 00:01:55,616 No, daj spokój, dzięki temu będzie bardziej interesująco. 16 00:01:57,576 --> 00:01:59,411 Czy nie jest już wystarczająco interesująco? 17 00:02:00,78 --> 00:02:03,165 Myślałem, że chciałaEzobaczyEPuerto Rico. 18 00:02:03,332 --> 00:02:07,02 - To jest częśE.. - To częśE którą ty chciałeEzobaczyE Haroldzie. 19 00:02:24,228 --> 00:02:27,231 Harold! Harold! 20 00:02:28,732 --> 00:02:30,609 Martin. PrzyszedłeEwcześniej. 21 00:02:30,776 --> 00:02:36,198 - Ty siEspóźniasz. I masz kłopoty, pamiętasz? - Ooo, nie widziałem dzisiejszej. 22 00:02:37,199 --> 00:02:38,408 DziękujE 23 00:02:38,575 --> 00:02:43,121 {y:i} Skandal z mieszkaniami za miliard $ - Gern oskarżony. - NaprawdEsprawiają, że źle wypadam. 24 00:02:43,288 --> 00:02:47,84 Oskarżony. Wiesz, to słowo naprawdEmnie wkurza. 25 00:02:47,251 --> 00:02:49,169 Brzmi, jakby rzeczywiście coEznaczyło. 26 00:02:49,336 --> 00:02:50,671 Może znaczy. 27 00:02:51,421 --> 00:02:54,299 Haroldzie, naprawdEpowinieneś siEtrochEtym martwiE 28 00:02:54,466 --> 00:02:57,845 Nigdy siEnie martwiE Martinie. Zatrudniam ładniutkich, młodych 29 00:02:58,11 --> 00:03:00,97 prawników, by to za mnie robili. 30 00:03:01,265 --> 00:03:03,350 Chcesz postawiE To ostatnia walka. 31 00:03:03,517 --> 00:03:05,936 - Nie, dzięki. - A ja chcE 32 00:03:06,103 --> 00:03:08,647 A oto mój bukmacher. 33 00:03:18,73 --> 00:03:19,157 Papierosa? 34 00:03:22,369 --> 00:03:26,456 - Jestem Evelyn Gern. - Żona Harolda? 35 00:03:27,249 --> 00:03:28,834 Od czasu do czasu. 36 00:03:31,461 --> 00:03:33,05 DziękujE 37 00:03:37,426 --> 00:03:42,139 Nie potrafiEpojąEsensu w tym, że dwa zwierzęta rzucają siEna siebie na ringu. 38 00:03:42,306 --> 00:03:43,390 Ja też. 39 00:03:47,311 --> 00:03:51,982 - Ci bukmacherzy to banda tanich cwaniaczków. - Co siEstało? SpotkałeErównych sobie? 40 00:03:52,149 --> 00:03:55,110 Ha, ha. Powiedziałem: "tanich". 41 00:03:58,71 --> 00:04:02,159 - Poznaliście siEjuż? - Przedstawiliśmy siEjuż. 42 00:04:02,326 --> 00:04:04,453 Ożeniłem siEpomiędzy procesami. 43 00:04:04,620 --> 00:04:09,208 Martin i jego firma bronili mnie w zeszłym roku w takiej samej sytuacji. 44 00:04:10,125 --> 00:04:13,754 Tak rząd wyobraża sobie... odnawialność. 45 00:04:13,921 --> 00:04:15,464 Każdego roku mnie zaskarżają. 46 00:04:15,631 --> 00:04:19,09 To siEnazywa Fundusz Wakacyjny Harolda Gerna. 47 00:04:20,802 --> 00:04:22,12 Postawiłem na tego. 48 00:04:22,179 --> 00:04:24,181 - PostawiłeEna tego? - Tego. 49 00:04:24,348 --> 00:04:26,58 Wygrasz. 50 00:04:38,987 --> 00:04:42,282 - Genialne. - Wyplułam drinka. 51 00:04:42,616 --> 00:04:44,409 MuszEsiEprzebraE 52 00:04:45,827 --> 00:04:49,915 Dobra, dobra, poczekaj tutaj. Zaraz wrócE muszEodebraEswoją kasE 53 00:04:50,374 --> 00:04:52,751 A potem znajdziemy miejsce, by pogadaE 54 00:04:53,919 --> 00:04:56,129 Tak, znajdziemy miejsce, by pogadaE 55 00:05:00,717 --> 00:05:02,594 {Y:i} 9 wygrywa. Wypłacamy. 56 00:05:04,471 --> 00:05:06,807 {Y:i} ProszEstawiaE Rzucamy. 57 00:05:07,516 --> 00:05:11,895 Harold... nie tak wyobrażam sobie miejsce na rozmowE 58 00:05:12,62 --> 00:05:13,981 Za bardzo siEtym martwisz, Joyce. 59 00:05:14,982 --> 00:05:17,442 {Y:i} 7 wygrywa. Wypłacamy. 60 00:05:17,943 --> 00:05:19,903 Nie mogło byElepiej, nie mogło byElepiej. 61 00:05:20,70 --> 00:05:23,699 Niech siEtoczy. Nie mogło byElepiej. 62 00:05:25,284 --> 00:05:28,120 Słuchaj, Haroldzie. Nie wiem, co w ciebie wstąpiło, 63 00:05:28,287 --> 00:05:32,207 ale ja nie przyszedłem, by patrzeE jak oglądasz walki kogutów i grasz w kości. 64 00:05:32,374 --> 00:05:36,795 - Twój wspólnik myśli... - Mój wspólnik myśli... Morty myśli... 65 00:05:36,962 --> 00:05:43,135 To ja zarabiam pieniądze, by Morty mógł myśleEi zamęczaEmnie na wakacjach. 66 00:05:45,53 --> 00:05:47,598 {y:i} ProszEpopatrzeE Znów 7. 67 00:05:51,185 --> 00:05:53,312 No dobra. ChodE 68 00:05:54,21 --> 00:05:57,399 Mam dokumenty w pokoju. Przejrzyj je, wtedy pogadamy. 69 00:05:57,566 --> 00:06:01,653 Dobra. NaprawdE Haroldzie, musisz bardziej uważaEna prawo. 70 00:06:01,820 --> 00:06:04,448 Martin, założEsiEz tobą, że jeśli będzie siEpostępowaE 71 00:06:04,615 --> 00:06:08,118 wedle każdego zapisu prawa, zbankrutuje siEw ciągu tygodnia. 72 00:06:09,328 --> 00:06:13,540 - JesteEbledszy niż w zeszłym roku. - Za bardzo siEmartwisz, Martin. 73 00:06:13,707 --> 00:06:16,293 Nie mógł bym inaczej, mając takich klientów jak ty. 74 00:06:16,460 --> 00:06:17,461 Jak tam twoja dziewczyna? 75 00:06:17,711 --> 00:06:20,506 Wiesz, jak to jest, Haroldzie... starzejEsiE 76 00:06:29,973 --> 00:06:31,850 NaprawdEsiEstarzejesz. 77 00:06:33,101 --> 00:06:36,188 - Evelyn da ci papiery. - A gdzie ty idziesz? 78 00:06:37,439 --> 00:06:40,150 MuszEwygraEswoje pieniądze od kasyna. 79 00:06:45,405 --> 00:06:46,406 ProszE 80 00:06:54,581 --> 00:06:55,874 Hej. 81 00:06:57,84 --> 00:07:00,379 WidzE., że zmieniłaEsukienkE 82 00:07:01,171 --> 00:07:04,383 Yhm. Dołącz do mnie, proszE 83 00:07:04,550 --> 00:07:08,512 Chciałbym, ale... przyszedłem po papiery Harolda. 84 00:07:10,764 --> 00:07:11,849 Martin... 85 00:07:13,809 --> 00:07:15,394 Podoba ci siEtwoja praca? 86 00:07:15,769 --> 00:07:17,938 Właściwie, czy podoba ci siEtwoje życie? 87 00:07:18,105 --> 00:07:21,859 - Podoba mi siE pani Gern. - Co? Praca czy życie? 88 00:07:22,67 --> 00:07:25,445 - Jedno i drugie. - Czy istnieje między nimi jakaEróżnica? 89 00:07:25,612 --> 00:07:30,367 - MyślE że tak. - Harold tak nie myśli. 90 00:07:31,660 --> 00:07:33,78 Pani Gern, ja... 91 00:07:34,621 --> 00:07:38,125 Czy może mi pani powiedzieE gdzie Harold trzyma te papiery? 92 00:07:42,546 --> 00:07:45,549 MyślE że mam oddaną widowniE 93 00:07:57,144 --> 00:08:00,314 Czy ktoEci kiedyEmówił, że wyglądasz na Martina? 94 00:08:01,190 --> 00:08:03,192 Dobrze to wiedzieE 95 00:08:05,986 --> 00:08:09,865 Coraz bardziej wyglądasz jak Martin. 96 00:08:24,671 --> 00:08:29,635 - Tu jest bardzo wysoko. - Kiepski z ciebie hazardzista, co? 97 00:08:29,801 --> 00:08:32,846 MyślE pani Gern, że mogła by pani sprawiE by każdy wyglądał na zachowawczego, 98 00:08:33,13 --> 00:08:34,515 gdyby pani tylko chciała. 99 00:08:35,974 --> 00:08:37,976 SądzE że siEzabijE 100 00:08:40,437 --> 00:08:42,564 Chyba nawet właśnie życzEsobie śmierci. 101 00:08:42,856 --> 00:08:46,318 Właściwie to spełni pani to życzenie, jeśli pani stamtąd nie zejdzie. 102 00:08:47,152 --> 00:08:51,365 - Nie bawi nas to. - ProszEuważaEz tym winem. 103 00:08:51,532 --> 00:08:54,618 Gdybym to robiła, już by mnie tu nie było. 104 00:08:54,785 --> 00:08:57,79 Nie sądzi pani, że już wystarczająco daleko pani zaszła? 105 00:08:57,287 --> 00:09:00,415 Nonsens. Nie ma czegoś takiego jak "wystarczająco". 106 00:09:05,128 --> 00:09:09,842 Mam tak mało do powiedzenia... i nikogo, kto by słuchał. 107 00:09:11,844 --> 00:09:16,890 Harold, niech Bóg ma go w opiece, ma dość wybiórczy słuch. 108 00:09:20,394 --> 00:09:23,689 ProszE zrozum, zwykle nie zapoznaję siEz ludźmi w taki sposób. 109 00:09:23,897 --> 00:09:27,234 Rozumiem. NaprawdE 110 00:09:39,788 --> 00:09:43,625 - DziękujE pani Gern. - Mów mi Evelyn. 111 00:09:43,959 --> 00:09:45,544 Evelyn. 112 00:10:02,60 --> 00:10:05,731 - WidzE że siEprzebrałaE - Tak. 113 00:10:07,983 --> 00:10:11,737 - WidziałaEMartina? - Tak. 114 00:10:13,864 --> 00:10:17,409 - Co byEchciała, kochanie? - WyjechaE 115 00:10:20,245 --> 00:10:24,666 A gdzie jesteśmy? Jesteśmy na wakacjach, nie pamiętasz? 116 00:10:24,833 --> 00:10:27,419 Wszystko jest tak samo, jak było w Stanach. 117 00:10:27,669 --> 00:10:31,965 Nawet tutaj gonią za tobą prawnicy, interesy nie dają ci spokoju. 118 00:10:32,341 --> 00:10:34,259 Czy Martin cos ci powiedział? 119 00:10:35,219 --> 00:10:38,889 - Nie. - Czy zrobiłem coEnie tak? 120 00:10:40,15 --> 00:10:43,435 - Nie. - Więc o co chodzi? 121 00:10:45,812 --> 00:10:48,398 Nic, po prostu lubiEsiEzadręczaE 122 00:10:50,400 --> 00:10:54,613 - Zmów mi drinka. - Krwawa Mary. 123 00:10:59,34 --> 00:11:02,496 Gdy mówisz takie rzeczy, nie wiem, co powiedzieE 124 00:11:05,165 --> 00:11:09,545 - Jestem zagubiony. - Howardzie, ty nigdy nie jesteEzagubiony. 125 00:11:10,295 --> 00:11:13,465 Zawsze wiesz dokładnie, gdzie jesteE 126 00:11:16,176 --> 00:11:17,845 Ale gdzie ja jestem? 127 00:11:19,12 --> 00:11:22,683 Wiesz, nigdy nie zadałeEsobie trudu, by siEdowiedzieE 128 00:11:27,229 --> 00:11:31,233 Słuchaj, przepraszam jeśli nie wiem, jak zrobiEto, co należy. 129 00:11:31,483 --> 00:11:33,735 Ale to nie dlatego, że wcale nie próbujE 130 00:11:35,279 --> 00:11:36,738 Wiem. 131 00:11:49,293 --> 00:11:51,336 Słuchaj... 132 00:11:52,296 --> 00:11:56,383 umówiłem siEz pewnymi ludźmi, z którymi tu prowadzEinteresy. 133 00:11:57,509 --> 00:11:59,52 DziEwieczór? 134 00:12:06,894 --> 00:12:11,899 Jutro! Jutro! Jutro, Evelyn, wyjedziemy, tylko we dwójkE 135 00:12:12,65 --> 00:12:13,775 I pojedziemy na ryby, i... 136 00:12:35,464 --> 00:12:40,427 www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów. Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 137 00:12:40,552 --> 00:12:42,804 Oglądaj legalnie, polecaj i zarabiaj – Vodeon.pl 138 00:12:42,971 --> 00:12:46,391 - Jak siEdziEczujesz, skarbeńku? - Dobrze. 139 00:12:46,600 --> 00:12:51,21 Nie bądEstarą zrzędą. Co jest lepsze od połączenia interesów z odrobiną przyjemności? 140 00:12:52,481 --> 00:12:55,400 Eve, ty też zachowujesz siEjak stara zrzęda. 141 00:12:57,361 --> 00:13:00,948 Słuchaj, wybierzemy siEna poranny rejs, popływamy, 142 00:13:01,240 --> 00:13:03,492 zjemy jakieEśniadanko i zabierzemy siEdo interesów. 143 00:13:03,700 --> 00:13:06,245 Mniej więcej w tej kolejności. 144 00:13:11,500 --> 00:13:14,962 - PrzejrzałeEte papiery? - Oczywiście, że tak. 145 00:13:15,170 --> 00:13:18,674 I? Jestem niewinny czy winny? 146 00:13:18,841 --> 00:13:21,468 Oczywiście, że jesteEniewinny, Haroldzie. Nie o to chodzi. 147 00:13:21,677 --> 00:13:24,805 Znaczy, może trochEnagiąłeś prawo, ale nie jesteEwinny. 148 00:13:24,972 --> 00:13:28,684 Poza tym, nawet jakbyEbył, to wiesz, że nigdy nie pójdziesz siedzieE.. 149 00:13:28,976 --> 00:13:31,353 tak długo, jak będziesz miał swoje pieniądze. 150 00:13:31,562 --> 00:13:35,941 Martin, nie rozumiesz. LubiEzarabiaEpieniądze. 151 00:13:36,358 --> 00:13:41,530 - Haroldzie, może popływamy? - Jasne. Martin? 152 00:13:42,155 --> 00:13:45,659 - Nie, dzięki, Haroldzie. - No, chodE nalegam. 153 00:13:45,826 --> 00:13:47,661 Zmyjesz z siebie trochEtej złośliwości. 154 00:13:47,828 --> 00:13:51,331 Poza tym mam sprzęt do nurkowania, który powinieneEwypróbowaE 155 00:13:51,498 --> 00:13:56,503 Dobrze, zatrzymamy siEtutaj. ChodE Martin, przebierzemy siE 156 00:15:55,372 --> 00:15:58,417 Martin, przepraszam. Nie chciałam. Tam z tyłu była... 157 00:15:59,585 --> 00:16:01,920 - JesteEpoważnie ranny? - Nie bardzo. 158 00:16:02,129 --> 00:16:04,464 Haroldzie! Haroldzie! 159 00:16:05,716 --> 00:16:08,93 Wygląda na to, że będEmusiał holowaEwas oboje. 160 00:16:10,137 --> 00:16:14,57 - Mayday. - CoEjest nie tak, załóż maskE 161 00:16:18,520 --> 00:16:20,689 Może za szybko siEwynurzyliśmy czy coE 162 00:16:20,981 --> 00:16:23,150 Nie zdejmuj maski, aż wrócimy na statek. 163 00:16:33,827 --> 00:16:36,79 Manuel, pomóż nam. 164 00:16:39,625 --> 00:16:42,169 - Gdzie on jest? - Chodźcie. 165 00:16:43,879 --> 00:16:45,255 Chodźcie. 166 00:16:59,144 --> 00:17:01,605 - Auuooa! - Eve, co siEstało? 167 00:17:18,580 --> 00:17:23,85 - Co do diabła? - Wygląda na to, że nie mógł oddychaE 168 00:17:27,965 --> 00:17:31,885 Martin. Martin! 169 00:17:38,308 --> 00:17:41,228 CoEjest w powietrzu. Jeśli nim oddychasz... 170 00:17:46,66 --> 00:17:48,151 Na ile wystarczają te zbiorniki? 171 00:17:48,318 --> 00:17:50,988 - Na godzinE - Masz jakieEzapasowe? 172 00:17:51,196 --> 00:17:52,906 PrzynieEje. Ja znajdEradio. 173 00:17:58,412 --> 00:18:00,455 Nie odłączaj tlenu. 174 00:18:11,675 --> 00:18:14,11 Dev do Przystani Salvan. 175 00:18:14,178 --> 00:18:18,56 - PrzystaESalvan. - Nikogo tam nie ma, Haroldzie. 176 00:18:20,684 --> 00:18:22,519 Musimy wróciEdo miasta tak szybko, jak to możliwe. 177 00:18:22,686 --> 00:18:24,730 Ja uruchomiEłódE ty zajmij siEEvelyn. 178 00:18:33,447 --> 00:18:34,948 Nie mogEzapaliE 179 00:18:41,246 --> 00:18:42,247 Zamokły? 180 00:18:56,553 --> 00:19:01,725 Chyba nie uda mi siEzapaliE Weźmy zapasowe zbiorniki i powiosłujmy do brzegu. 181 00:19:01,934 --> 00:19:04,686 Jesteśmy niedaleko od miasta. Tam wymyślą, co robiE 182 00:19:25,415 --> 00:19:27,835 Dlaczego wciąż puszczają tą samą płytE 183 00:19:28,01 --> 00:19:30,754 Dlaczego przynajmniej nie puszczą reklam czy coEtakiego? 184 00:19:32,89 --> 00:19:34,800 Ile czasu nam jeszcze zostało na tych zbiornikach? 185 00:19:38,53 --> 00:19:39,513 20 minut. 186 00:19:40,556 --> 00:19:43,58 Nie uda nam siEdotrzeEdo miasta plażą. 187 00:19:45,978 --> 00:19:50,691 Spróbujmy pójść prosto przez dżunglE Przynajmniej zaspokoimy ciekawość. 188 00:19:55,28 --> 00:19:58,740 Haroldzie, proszE Wyłącz to. 189 00:19:59,157 --> 00:20:02,327 Nie mogE Jeśli cokolwiek powiedzą, musimy to usłyszeE 190 00:20:16,717 --> 00:20:19,678 Haroldzie, musimy to zdjąE natychmiast. 191 00:20:19,845 --> 00:20:23,182 - Martinie, jeśli to zrobimy... - To nie ma znaczenia. I tak są puste. 192 00:20:34,568 --> 00:20:36,403 Eve. 193 00:20:38,739 --> 00:20:40,824 No, kochanie. 194 00:20:58,133 --> 00:21:00,761 W samą porE 195 00:21:09,728 --> 00:21:11,438 Harold. 196 00:21:30,332 --> 00:21:32,376 Haroldzie, co robisz? 197 00:21:36,129 --> 00:21:37,130 Harold! 198 00:21:39,842 --> 00:21:42,94 - Harold! - O co chodzi? 199 00:21:42,261 --> 00:21:45,180 Martin, mów! Mów, Martin! 200 00:21:46,682 --> 00:21:51,61 Martin! Przestaniesz wąchać kwiatki i powiesz, o co chodzi? 201 00:21:51,228 --> 00:21:53,981 - Tu jest powietrze, Haroldzie. - Oczywiście, że jest powietrze... 202 00:21:54,147 --> 00:21:55,482 Nie, to wcale nie jest oczywiste. 203 00:21:55,649 --> 00:21:57,568 Zapałka nie chciała się zapaliE a teraz to zrobiła. 204 00:21:57,734 --> 00:22:01,29 CoEwyssało tlen z powietrza, a teraz wrócił. 205 00:22:01,196 --> 00:22:05,826 - Ale czemu, Martin, czemu teraz? - Zielone liście. Zielone liście! 206 00:22:05,993 --> 00:22:08,620 One produkują tlen. 207 00:22:31,435 --> 00:22:35,314 - Co siEstało? - TrochEkręci mi siEw głowie. Ja... 208 00:22:36,899 --> 00:22:39,193 Chyba nadal nie ma wiele powietrza. 209 00:22:42,571 --> 00:22:45,240 Martin. A co z miastem? 210 00:22:50,204 --> 00:22:53,624 Chyba powinniśmy tam iść i zobaczyEjak bardzo źle jest. 211 00:23:24,238 --> 00:23:26,156 Jest tak cicho. 212 00:23:29,660 --> 00:23:33,497 Powoli. Jeśli nie będziemy uważaE możemy znów zemdleE 213 00:23:34,748 --> 00:23:36,750 Dobra, chodźmy. 214 00:24:38,228 --> 00:24:42,900 Weźmy tego i wróćmy do hotelu. ChodE Ev. 215 00:24:43,859 --> 00:24:46,445 Nie, nie ruszEsiEstąd. Nie ruszEsiE 216 00:24:46,612 --> 00:24:48,447 Nie chcEjuż więcej nic widzieE Nie ruszEsiE 217 00:24:48,614 --> 00:24:51,533 - Ev, chodE - Nie, Haroldzie! 218 00:25:37,538 --> 00:25:40,123 Centrala. Centrala. 219 00:25:41,124 --> 00:25:42,376 Centrala. 220 00:25:52,636 --> 00:25:53,971 Cisza. 221 00:25:55,180 --> 00:25:58,976 - Musimy coEzrobiE Martin. - Ja bym chciała drinka. 222 00:26:19,454 --> 00:26:22,624 Nikt tu nie będzie pił przez długi czas. 223 00:26:28,255 --> 00:26:30,757 - Szkocką? - Tak, proszE 224 00:26:36,555 --> 00:26:40,309 Martin. Co siEtu stało? 225 00:26:41,602 --> 00:26:45,564 To mogła byEbomba czy działanie Boga. Jaka to różnica? 226 00:26:45,731 --> 00:26:47,774 Rezultat jest taki sam. 227 00:26:50,235 --> 00:26:51,695 Przystopuj, Haroldzie. 228 00:26:51,862 --> 00:26:54,990 - Po co? - Nie wiem. 229 00:26:55,240 --> 00:26:59,870 - NaprawdEnie wiem. - Martinie, musimy coEzrobiE 230 00:27:00,37 --> 00:27:02,998 Może moglibyśmy wróciEdo Nowego Yorku. 231 00:27:03,165 --> 00:27:07,753 I zobaczyE7 milionów ciał gnijących na ulicach? Nie, dziękujE 232 00:27:08,545 --> 00:27:10,214 Nie może tak byEwszędzie. 233 00:27:10,380 --> 00:27:12,966 Haroldzie, nie było nic w radio ani w centrali telefonicznej. 234 00:27:13,133 --> 00:27:14,885 Powinniśmy skądEcoEusłyszeE 235 00:27:16,136 --> 00:27:20,15 I możesz siEzałożyE że cokolwiek siEstało, nas ominEo najgorsze. 236 00:27:21,600 --> 00:27:26,355 - Czy powinniśmy... zostaEtutaj? - A masz gdzie iść? 237 00:27:27,606 --> 00:27:32,444 Słuchaj, Martin, mnie też nie podoba się pomysł życia w świecie martwych ciał. 238 00:27:32,736 --> 00:27:36,949 Nie możemy tu zostaE Za kilka dni sam smród nas udusi. 239 00:27:43,288 --> 00:27:48,418 Hej, Morty! On ma dom na szczycie wyspy. 240 00:27:48,585 --> 00:27:51,547 Zbierajmy siE Nie podoba mi siEtutaj. 241 00:28:45,475 --> 00:28:51,440 - Martin, przynieEmłotek i dłuto. - Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem. 242 00:29:01,700 --> 00:29:03,35 Włamiemy siE 243 00:29:05,162 --> 00:29:06,246 Daj. 244 00:29:25,432 --> 00:29:28,185 Chyba będzie najlepiej, jeśli dziEpo prostu pójdziemy spaE 245 00:29:28,393 --> 00:29:29,686 i porozmawiamy o tym jutro. 246 00:29:29,853 --> 00:29:34,274 Martin, obok gabinetu jest sypialnia, z której możesz skorzystaE 247 00:29:36,109 --> 00:29:40,489 - Pani Gern. - DziękujE 248 00:29:42,574 --> 00:29:43,825 Dobranoc. 249 00:30:23,740 --> 00:30:25,450 Ja brzoza. Ja brzoza. 250 00:30:25,617 --> 00:30:27,452 Ja brzoza. Ja brzoza. 251 00:30:27,619 --> 00:30:29,204 Ja brzoza. Ja brzoza. Martin! 252 00:30:29,371 --> 00:30:32,541 - Tak. - Martin. Spotkaj siEze mną w gabinecie. 253 00:30:32,708 --> 00:30:34,293 Jak najszybciej. 254 00:30:36,420 --> 00:30:41,633 - Martin, słyszysz mnie? - Taaak. 255 00:31:00,694 --> 00:31:06,533 - Co ci jest? - Koniec świata, panie Gern. 256 00:31:07,409 --> 00:31:09,244 Słuchaj, Martin... 257 00:31:09,661 --> 00:31:14,333 MyślE że powinniśmy wspólnie ustalić ograniczenie takiej gadki do minimum. 258 00:31:16,376 --> 00:31:19,213 To nie jest tylko jakaEgadka. 259 00:31:20,923 --> 00:31:22,424 Słuchaj Martin. 260 00:31:22,591 --> 00:31:25,636 Zawołałem ciEtutaj, bo myślE że powinniśmy zdecydowaE 261 00:31:25,802 --> 00:31:27,846 co dokładnie zamierzamy zrobiE 262 00:31:28,430 --> 00:31:33,101 Haroldzie, puszkowanego jedzenie, które jest tutaj wystarczy pewnie na lata. 263 00:31:34,144 --> 00:31:40,108 I jeśli siEskończy, zawsze możemy zatkać nosy i pojechaEdo miasta po więcej. 264 00:31:40,275 --> 00:31:45,405 - Nie ułatwiasz tego. - Czy mogło by byEłatwiej? 265 00:31:45,572 --> 00:31:48,909 Luksusowa wyspa Puerto Rico, luksusowa willa 266 00:31:49,117 --> 00:31:53,580 i całe życie tylko i wyłącznie luksusowe. 267 00:31:53,747 --> 00:31:57,251 DzieEdobry. MogEwejść? 268 00:32:11,598 --> 00:32:16,562 Zapalniczka działa. Czyż to nie cudowne? 269 00:32:21,775 --> 00:32:24,111 KtoEwie jak robiEskręty? 270 00:32:25,779 --> 00:32:29,783 Evelyn, nie sądzisz, że powinnaś dokończyEubieranie siE 271 00:32:31,994 --> 00:32:35,956 Po co? Czekasz na kogoE 272 00:32:36,123 --> 00:32:37,875 Martin tu jest. 273 00:32:39,251 --> 00:32:40,711 Rzeczywiście. 274 00:32:41,03 --> 00:32:44,89 Jak tam pana rodzina i przyjaciele, panie Joyce? 275 00:32:45,174 --> 00:32:46,925 Cudownie, że wpadłeE 276 00:32:49,678 --> 00:32:52,472 Jak chciałbyE bym siEubrała na tEokazjE 277 00:32:54,99 --> 00:32:57,811 Suknia wieczorowa? Suknia domowa? 278 00:32:58,103 --> 00:33:01,273 On będzie tutaj cholernie długo, Haroldzie. 279 00:33:03,483 --> 00:33:07,821 Dobra, znaleźliśmy siEw paskudnej sytuacji. 280 00:33:08,614 --> 00:33:13,118 Bezprecedensowej. Ale ja siEnie załamiE 281 00:33:13,285 --> 00:33:15,704 I nikt inny też nie, póki mogEcoEna to poradziE 282 00:33:17,331 --> 00:33:19,499 Słuchaj, nie od razu Kraków zbudowano. 283 00:33:19,666 --> 00:33:21,793 Nie zarobiłem wszystkich moich pieniędzy w jeden dzieE 284 00:33:21,960 --> 00:33:23,712 StraciłeEje w 20 minut. 285 00:33:25,88 --> 00:33:28,509 Opracujemy plan i będziemy go realizowaEkrok po kroku. 286 00:33:29,92 --> 00:33:33,931 Jeśli radzisz sobie ze wszystkim powoli, jeśli realizujesz plan krok po kroku... 287 00:33:35,933 --> 00:33:38,185 wszystko będzie dobrze. 288 00:33:41,980 --> 00:33:46,235 Evelyn. Co powiesz na śniadanie? 289 00:33:50,614 --> 00:33:53,158 Najpierw siEprzebiorE 290 00:33:56,578 --> 00:34:00,791 Evelyn! Martin! Chodźcie tutaj! 291 00:34:02,751 --> 00:34:03,710 Co? 292 00:34:05,754 --> 00:34:09,967 - Mamy towarzystwo. - Kolejny gość w domu. 293 00:34:10,133 --> 00:34:12,177 Gdzie my go umieścimy? 294 00:34:12,344 --> 00:34:15,222 Problemem jest, skąd on się wziął? Powinien byEmartwy. 295 00:34:15,389 --> 00:34:17,57 Mógł siEwykluEz jajka. 296 00:34:17,224 --> 00:34:21,19 One mogą prawdopodobnie żyEdłużej na mniejszej ilości tlenu niż my. 297 00:34:21,186 --> 00:34:22,688 Nie wygląda dobrze. 298 00:34:22,855 --> 00:34:26,942 Na wyspie będzie dużo rozkładu. Te stworzenie będą siEmnożyE 299 00:34:27,109 --> 00:34:30,404 Mrówki, komary, tropikalne choroby. 300 00:34:31,280 --> 00:34:34,324 Prędzej czy później będziemy musieli wyjechaE 301 00:34:34,491 --> 00:34:36,702 Czy nie tak samo będzie wszędzie? 302 00:34:36,869 --> 00:34:38,787 Zawsze zostaje Arktyka. 303 00:34:38,954 --> 00:34:42,499 Może właśnie to zrobimy. Pójdziemy na północ. 304 00:34:42,666 --> 00:34:44,626 Czy nie sądzisz, że to trochEzbyt impulsywne? 305 00:34:44,793 --> 00:34:48,714 Iść na północ, ponieważmoże będziemy mięli problem z owadami? 306 00:34:48,922 --> 00:34:53,844 Słuchaj, Martin. Nie mówiE że idziemy jutro i na Biegun Północny. 307 00:34:54,11 --> 00:34:57,389 Ale może mi chodziEo... 308 00:35:00,642 --> 00:35:03,353 na przykład Północną KanadE 309 00:35:03,520 --> 00:35:06,732 Żeby to zrobiE musimy siEnauczyEnawigacji. 310 00:35:06,899 --> 00:35:09,902 Żeby byEsamowystarczalni, musimy siEnauczyEłowiEryby. 311 00:35:10,68 --> 00:35:12,112 - Tak? - Tak. 312 00:35:12,279 --> 00:35:15,240 Nie tylko pozbędziemy siEinsektów, ale także takie rzeczy jak 313 00:35:15,407 --> 00:35:20,204 choroby, czy przechowywanie żywności będą dużo mniejszym problemem. 314 00:35:20,370 --> 00:35:22,581 A przede wszystkim, może znajdziemy ludzi. 315 00:35:22,748 --> 00:35:26,210 Przecież naszej trójce udało siEprzeżyEtutaj. 316 00:35:26,376 --> 00:35:30,05 Tam więcej ludzi umarło i więcej mogło przeżyE 317 00:35:30,839 --> 00:35:35,427 - Racja? - Racja. 318 00:35:36,11 --> 00:35:38,55 Wiecie, że mam racjE 319 00:36:38,282 --> 00:36:39,783 {y:i} Moje dziecko 320 00:37:22,910 --> 00:37:25,913 Lustereczko powiedz przecie, 321 00:37:28,123 --> 00:37:30,667 kto jest najpiękniejszy w świecie? 322 00:37:38,550 --> 00:37:40,719 {Y:i} Ev. 323 00:37:41,929 --> 00:37:43,889 Ryba. 324 00:37:47,976 --> 00:37:50,687 Może na północy znajdziemy łososia? 325 00:37:50,854 --> 00:37:54,24 Takiego, jak z reklam piwa. Kto wie. 326 00:37:54,233 --> 00:37:55,984 Jeszcze nie wyjeżdżamy. 327 00:37:56,360 --> 00:37:58,362 - Dlaczego? - Pogoda jest zła. 328 00:37:58,529 --> 00:38:00,656 Nie chcEniepotrzebnie ryzykowaE 329 00:38:00,822 --> 00:38:03,659 Haroldzie, tutaj całkiem dużo pada. 330 00:38:03,825 --> 00:38:06,620 Wiem. Ale gorzej już nie będzie. 331 00:38:06,787 --> 00:38:10,958 Poza tym, ani ty ani ja nie wiemy wystarczająco dużo o żeglowaniu, 332 00:38:11,124 --> 00:38:16,171 by przeżyEburzE A bez gwiazd nie mamy szans. 333 00:38:16,421 --> 00:38:20,926 Jakich gwiazd? Tych na niebie, czy w twoim horoskopie? 334 00:38:21,93 --> 00:38:22,469 - Martin. - Ev. 335 00:38:23,720 --> 00:38:28,767 - ChcEporozmawiaEz Martinem. - Więc rozmawiaj. 336 00:38:29,351 --> 00:38:31,353 Na osobności. 337 00:38:32,646 --> 00:38:34,22 O interesach? 338 00:38:34,189 --> 00:38:37,734 Czy może o czymE co ma pozostać tylko między wami dwoma? 339 00:38:37,901 --> 00:38:40,404 Porozmawiamy o tym później. 340 00:38:49,413 --> 00:38:52,416 Słuchaj, Martin. ZdajEsobie sprawE że mamy problem. 341 00:38:53,584 --> 00:38:54,751 Trzy problemy. 342 00:38:55,878 --> 00:38:58,338 I nigdy nie znaleźliśmy tego czwartego do brydża. 343 00:38:58,505 --> 00:39:00,257 I nie znajdziemy, jeśli zostaniemy tutaj. 344 00:39:00,424 --> 00:39:04,469 Słuchaj, Haroldzie. Im szybciej wyjedziemy, tym lepiej dla nas wszystkich. 345 00:39:06,346 --> 00:39:10,767 Dobrze, Martin. To trudna sytuacja. 346 00:39:12,352 --> 00:39:15,105 Ale nie opuścimy tej wyspy, dopóki nie będziemy gotowi. 347 00:39:15,272 --> 00:39:19,151 Do tego czasu musimy postępowaEwedług schematu. 348 00:39:19,318 --> 00:39:21,320 Nie ustawaEw pracy, aż wyjedziemy na północ. 349 00:39:21,528 --> 00:39:24,656 Martin, potrzeba pracy jest wrodzona. 350 00:39:26,950 --> 00:39:29,912 To jedyna rzecz, która utrzyma nas przy zdrowych zmysłach. 351 00:39:30,78 --> 00:39:34,541 Haroldzie. Nie jestem pewien, czy czujEjakąEwrodzoną potrzebEpracy. 352 00:39:36,543 --> 00:39:42,07 - Może coEjest ze mną nie tak. - Nie sądzE 353 00:39:44,968 --> 00:39:49,598 Jeszcze o jednej rzeczy chciałem pogadaE Ta... sprawa 354 00:39:49,765 --> 00:39:53,268 - z Evelyn. - Jaka sprawa? 355 00:39:55,479 --> 00:39:58,273 Ten układ jedna kobieta - dwóch mEczyzn. 356 00:39:59,483 --> 00:40:02,236 NaprawdEnie wiem, co powiedzieE 357 00:40:03,362 --> 00:40:06,406 MyślE że po prostu będziemy musieli z tym żyE 358 00:40:07,115 --> 00:40:10,661 Znaczy... ja będEmusiał z tym żyE 359 00:40:11,870 --> 00:40:14,581 Nie widzEinnego wyjścia. 360 00:40:18,210 --> 00:40:21,672 - Gdzie idziesz? - Do Evelyn. 361 00:40:22,339 --> 00:40:24,508 Tak więc do łóżka. 362 00:40:24,675 --> 00:40:28,387 - Jesteśmy małżeństwem, wiesz. - Więc to jest legalne, co? 363 00:40:28,554 --> 00:40:33,517 Słuchaj, Harold, twój akt ślubu znaczy tutaj tyle co twoje pieniądze. 364 00:40:33,684 --> 00:40:37,980 Ten certyfikat to tylko papier, moje małżeństwo nie. 365 00:41:03,130 --> 00:41:06,925 Haroldzie, proszE nie. To niczego nie rozwiąże. 366 00:41:07,676 --> 00:41:12,556 - A co tu jest do rozwiązywania? - NaprawdEnie widzisz, prawda? 367 00:41:13,599 --> 00:41:16,101 Haroldzie, w tamtym świecie nie dałeEmi szansy, 368 00:41:16,268 --> 00:41:19,771 bym dowiedziała siE gdzie jest moje miejsce. 369 00:41:19,938 --> 00:41:24,568 - W tym świecie też tego nie robisz. - Powiem ci, gdzie jest twoje miejsce. 370 00:41:25,819 --> 00:41:30,324 - JesteEmoją żoną, Evelyn. - Haroldzie, proszE 371 00:41:30,490 --> 00:41:33,160 JesteEmoją żoną. 372 00:43:42,915 --> 00:43:44,416 Jak leci? 373 00:43:44,583 --> 00:43:46,418 Gdzie siEpodziewałeE 374 00:43:47,628 --> 00:43:50,380 - Evelyn siEo ciebie martwiła. - Miałem randkE 375 00:43:50,839 --> 00:43:52,633 Właściwie randkEw ciemno. 376 00:43:52,799 --> 00:43:55,552 Cholera, Martin, czy nigdy nie możesz byEpoważny? 377 00:43:55,719 --> 00:43:59,973 Jestem całkowicie poważny, Haroldzie. Jestem nawet całkowicie szczery. 378 00:44:01,850 --> 00:44:07,64 - Dobra, Martin, gdzie twoja panienka? - JakieE91 metrów stąd na plaży. 379 00:44:19,868 --> 00:44:22,996 Dlaczego to zrobiłeE WysłałeEgo tam? 380 00:44:23,163 --> 00:44:26,500 Żebym mógł zobaczyEjego minE gdy wróci. 381 00:44:26,667 --> 00:44:31,880 Żebym mógł byEsam z tobą. Żeby mu siEnasypało więcej piasku do butów. 382 00:44:32,589 --> 00:44:35,926 - Wybieraj. - Żaden z tych powodów mi siEnie podoba. 383 00:44:36,93 --> 00:44:37,511 Nie pomogEci więc. 384 00:44:38,720 --> 00:44:41,849 Z każdym dniem coraz bardziej go nie lubisz. 385 00:44:42,15 --> 00:44:44,893 - Ma dobre zamiary. - Wiem, wiem. 386 00:44:45,60 --> 00:44:46,728 Więc dlaczego? 387 00:44:46,895 --> 00:44:50,941 Chyba dlatego, że albo jest wystarczająco próżny, 388 00:44:51,108 --> 00:44:52,734 albo wystarczająco głupi, by myśleE 389 00:44:52,901 --> 00:44:55,612 że to, co siEz nami stanie ma jakiekolwiek znaczenie. 390 00:44:57,656 --> 00:45:01,243 MyślE że masz bardziej podstawowy powód. 391 00:45:01,410 --> 00:45:05,789 - On ma mnie, a ty nie masz nikogo. - A kogo ty masz, Ev? 392 00:45:06,540 --> 00:45:11,378 Przepraszam za to. Ja nigdy wcześniej nikogo nie miałem. 393 00:45:12,546 --> 00:45:16,800 - Ale wcześniej zawsze była jakaEmożliwość. - Nadal jest możliwość. 394 00:45:19,428 --> 00:45:21,388 Ale prawdEjest, że... 395 00:45:21,555 --> 00:45:26,226 ja tak bardzo chcEmieEkogoE jak ta dziewczyna na plaży. 396 00:45:26,435 --> 00:45:29,229 A to nie bardzo. 397 00:45:29,897 --> 00:45:33,567 - Chyba że... - Chyba że co? 398 00:45:34,109 --> 00:45:38,238 Chyba że Harold wystarczająco się wkurzy, by próbowaEmnie zabiE 399 00:45:40,240 --> 00:45:41,909 Co to ma znaczyE 400 00:45:42,743 --> 00:45:46,580 To znaczy, że mogEwiedzieE że nie jestem jeszcze naprawdEmartwy. 401 00:46:24,284 --> 00:46:26,453 JadEna ryby. WrócE 402 00:46:40,843 --> 00:46:45,305 - Co nowego? - Niewiele. 403 00:46:46,974 --> 00:46:48,725 Dlaczego nie pojechałeEna ryby? 404 00:46:48,892 --> 00:46:54,565 Sam nie wiem. Gdy widziało siEjedną rybE widziało siEwszystkie. 405 00:46:55,315 --> 00:46:58,527 - Gdzie idziesz? - Na plażE 406 00:46:59,736 --> 00:47:05,909 - Chcesz iść ze mną? - Czemu nie. 407 00:47:13,208 --> 00:47:14,877 Jak brzmi reszta? 408 00:47:17,379 --> 00:47:20,924 {Y:i} Strzeż siEJabberwocka, mój synu! 409 00:47:22,885 --> 00:47:27,931 {Y:i} Szczęk, które gryzą, pazurów, które łapią! 410 00:47:29,808 --> 00:47:32,519 {Y:i} Strzeż siEptaka Fubjub 411 00:47:32,686 --> 00:47:37,858 {Y:i} i unikaj rozwścieczonego Bandersnatcha! [Lewis Carroll 'JABBERWOCKY'] 412 00:47:38,25 --> 00:47:41,111 Dobra zabawa. Chciałabym, żeby Harold... 413 00:47:46,575 --> 00:47:49,995 Gdzie będziesz za 10 lat od tej sekundy? 414 00:47:50,162 --> 00:47:54,249 BędEbiegał po blokach z lodu goniąc małych Gernów, 415 00:47:55,501 --> 00:47:58,03 mieszkał w igloo dla gości. Nie wiem. 416 00:47:59,838 --> 00:48:06,220 - Czy będziesz żył za 10 lat? - Nie wiem. Skąd miałbym wiedzieE 417 00:48:07,346 --> 00:48:09,348 Nie chcEw to wierzyE 418 00:48:10,265 --> 00:48:13,977 Nie chciałaEteż wierzyE że świat siEskończy. 419 00:48:14,728 --> 00:48:20,901 - Teraz też nie chcesz. - Cóż... tak właśnie czujE 420 00:48:22,152 --> 00:48:23,987 Wpadłam w to. 421 00:48:24,404 --> 00:48:28,825 I jestem żoną kogoE kto nie nalega, by o tym myślała. 422 00:48:29,660 --> 00:48:34,373 - Albo po prostu myślała. - Cudownie. 423 00:48:35,707 --> 00:48:38,252 Ty myślisz! JesteEnajbardziej myślącym facetem! 424 00:48:38,460 --> 00:48:40,796 Czy to miało sprawiE że poczujEsiEźle? 425 00:48:40,963 --> 00:48:43,257 I zadajesz pytania. 426 00:48:44,883 --> 00:48:50,681 Pytania, pytania, pytania. 427 00:48:52,99 --> 00:48:54,351 Chyba będEchciała ciEwymazaE 428 00:48:57,938 --> 00:49:02,359 WymarzEciEmoim dużym palcem! 429 00:49:04,653 --> 00:49:06,488 RzuEmi wyzwanie. 430 00:49:08,490 --> 00:49:10,158 Podwójne wyzwanie! 431 00:49:10,325 --> 00:49:13,495 Chyba pamiętam, jak robiłam to wcześniej. 432 00:49:13,662 --> 00:49:16,540 Tylko wtedy nie spadłabym z tak wysoka. 433 00:49:20,878 --> 00:49:23,88 Gdzie jesteEteraz, Martin? 434 00:49:28,677 --> 00:49:30,12 Tam. 435 00:49:39,188 --> 00:49:41,607 Pomoże, jeśli je przyciśniesz. 436 00:50:08,383 --> 00:50:10,135 Zejdźmy ze słońca. 437 00:50:52,469 --> 00:50:54,638 Robisz dobre Martini. 438 00:50:55,13 --> 00:51:00,811 Oczywiście, zostałam nauczona wszystkiego, co wytworna dama powinna wiedzieE 439 00:51:02,813 --> 00:51:05,315 Opowiedz mi swój dzieE 440 00:51:07,401 --> 00:51:11,488 Lunch w 21, zakupy w Sax. 441 00:51:13,407 --> 00:51:17,119 Najgorsza sprzedawczyni w Sax. 442 00:51:17,286 --> 00:51:20,914 Sprawiała, że chciałam narzekać na każdego, kto kiedykolwiek... 443 00:51:21,81 --> 00:51:22,833 sprzedał mi cokolwiek. 444 00:51:22,1000 --> 00:51:26,795 Te sprzedawczynie w Sax za każdym razem robią to człowiekowi. 445 00:51:33,677 --> 00:51:38,432 - Gdzie byEchciała zjeść kolacjE - Przed pójściem do teatru? 446 00:51:38,599 --> 00:51:42,895 Oczywiście, że nie. Miałem na myśli, po przedstawieniu. 447 00:51:43,61 --> 00:51:47,399 Pamiętasz tą małą francuską restauracjEna 8 alei? 448 00:51:47,566 --> 00:51:49,109 Wiesz, o która mi chodzi? 449 00:51:49,276 --> 00:51:53,572 Tak. Nie potrafiEteraz podać jej nazwy, ale wiem która to. 450 00:51:53,739 --> 00:51:58,160 - Ona naprawdEtam jest. - Więc tam pójdziemy. 451 00:51:58,368 --> 00:52:01,246 Ona naprawdEtam jest! Nie potrafisz mi podaEjej nazwy? 452 00:52:01,413 --> 00:52:03,81 - Ev. - Nie potrafisz mi podaEjej nazwy? 453 00:52:03,290 --> 00:52:04,458 Ev, przestaE 454 00:52:19,264 --> 00:52:22,518 Zacznij sortowaE potem jeszcze raz spróbujemy. 455 00:52:28,148 --> 00:52:33,529 Nie widzEjuż powodu do łapania ryb, których nie będziemy mogli zjeść. 456 00:52:33,695 --> 00:52:36,907 Dobra, Martin. Co chcesz robiE 457 00:52:37,157 --> 00:52:39,660 PatrzeEna wiele rzeczy, nie tylko na ryby. 458 00:52:40,869 --> 00:52:43,205 Boisz siE że jeśli za długo będziesz przyglądał siErybom, 459 00:52:43,372 --> 00:52:44,873 zaczniesz wyglądaEjak one? 460 00:52:45,40 --> 00:52:48,877 Może, Haroldzie. Może dokładnie tego siEbojE 461 00:52:50,504 --> 00:52:51,713 O rany. 462 00:52:52,714 --> 00:52:55,968 To z pewnością dobrze, że świat skończył siEwtedy, kiedy siEskończył. 463 00:52:56,134 --> 00:52:58,679 Nigdy by ci siEnie udało, chłopcze, nigdy. 464 00:52:58,846 --> 00:53:01,640 Co, Haroldzie? Zostanie milionerem? 465 00:53:01,807 --> 00:53:07,729 Pieniądze? Pieniądze i ryby. Ryby i pieniądze. 466 00:53:08,438 --> 00:53:12,901 Haroldzie, jeśli cuchnące pieniądze pachniały jak zgniła ryba, 467 00:53:13,68 --> 00:53:15,487 daliby ci bank dla siebie. 468 00:53:15,654 --> 00:53:17,447 Tak jest, panie Gern. 469 00:53:17,614 --> 00:53:20,534 Sposób, w jaki dorobiłeś siEpieniędzy był do dupy. 470 00:53:20,701 --> 00:53:23,245 Sposób, w jaki łapiesz ryby jest do dupy. 471 00:53:23,453 --> 00:53:27,332 I co więcej, Haroldzie, ty jesteEdo dupy. 472 00:54:17,925 --> 00:54:23,639 - To już nie jest gra, chłopcze. - To zawsze jest gra, Haroldzie. 473 00:54:24,306 --> 00:54:29,728 - Jaka było z Evelyn? Miło? - Całkiem nieźle. 474 00:54:30,20 --> 00:54:32,773 Ale dlaczego sam tego nie sprawdzisz? 475 00:54:38,195 --> 00:54:43,283 Dotarło do ciebie, prawda? Nie śmiejesz siE 476 00:54:43,617 --> 00:54:46,453 Zawsze sobie szydzisz, więc szydE 477 00:54:46,954 --> 00:54:52,501 Nie znasz znaczenia przyzwoitości. Wyśmiewasz siE No dalej, śmiej siE 478 00:54:52,668 --> 00:54:57,548 Myślisz, że życie jest głupie? Czemu nie spróbujesz umrzeE 479 00:54:58,298 --> 00:55:02,970 Odchodzisz. Myślisz, że to jest zabawne? 480 00:55:03,387 --> 00:55:06,56 Masz siEstąd wynieść za 2 godziny. 481 00:55:06,223 --> 00:55:08,183 Dokąd mam iść? 482 00:55:09,643 --> 00:55:11,436 Wybieraj. 483 00:55:12,229 --> 00:55:15,691 Chcesz skazaEna wygnanie 1/3 rasy ludzkiej? 484 00:55:15,858 --> 00:55:18,402 ZrobiEnawet coElepszego. I mogE 485 00:55:18,569 --> 00:55:20,988 Wiesz dlaczego ty nie mogłeE Martin? 486 00:55:21,196 --> 00:55:24,992 Bo nie wiesz, jak znaleźć w sobie powody, by żyE 487 00:55:25,742 --> 00:55:26,827 Jak na razie. 488 00:55:31,665 --> 00:55:35,252 On odchodzi. I nie tylko z powodu tego, co zrobił tobie. 489 00:55:35,419 --> 00:55:39,339 Zrobił mi? Howardzie, Martin mnie nie zgwałcił. 490 00:55:39,506 --> 00:55:43,468 Wystarczy. Nie chcEtego słuchaE 491 00:55:44,469 --> 00:55:48,974 To nie tylko dlatego. Mięliśmy tu równowagE system. 492 00:55:49,183 --> 00:55:54,813 - A on go zatracił. - Haroldzie... wiem, że cierpisz. 493 00:55:55,22 --> 00:55:58,483 Ale to nigdy nie był jego system. Ani mój. 494 00:55:58,692 --> 00:56:04,72 CierpiE.. Po pierwsze, gdy tu przybyliśmy prosiłem o sugestie. 495 00:56:04,239 --> 00:56:07,367 Żadne z was nie zaproponowało nic poza przemądrzaniem siE 496 00:56:07,534 --> 00:56:10,537 KtoEmusi wziąEna siebie odpowiedzialność. 497 00:56:10,704 --> 00:56:13,916 Oczywiście, że ty miałeEsystem, a my nie mięliśmy żadnego. 498 00:56:14,82 --> 00:56:17,211 Ale my potrzebowaliśmy takiego stworzonego przez nas, a nie przez ciebie. 499 00:56:17,377 --> 00:56:20,47 Ale nigdy nic nie wymyśliłaE 500 00:56:21,423 --> 00:56:25,594 - Nigdy, Ev. Nie wtedy, gdy ciEpoznałem... - I nie, gdy za ciebie wychodziłam. 501 00:56:25,761 --> 00:56:28,847 Twój system nigdy tak naprawdę mi nie pasował, Haroldzie. 502 00:56:29,14 --> 00:56:33,977 Ze światem czy bez niego, twój system jest taki sam - daje mi wszystko poza tobą. 503 00:56:35,354 --> 00:56:38,607 Twoje pieniądze zniknEy razem z tym, co znaczyły. 504 00:56:38,774 --> 00:56:41,276 I nigdy tak naprawdEtego nie dostrzegłeE 505 00:56:41,443 --> 00:56:46,865 One określały mnie, a ja nie zniknąłem. A ty nigdy tego nie rozumiałaE 506 00:56:47,908 --> 00:56:50,911 Ja tworzyłem te pieniądze, nie one mnie. 507 00:56:51,78 --> 00:56:53,997 I wciąż mam w sobie to, co pozwoliło mi je zarobiE 508 00:56:54,164 --> 00:56:57,125 Więc użyj tego. Użyj tego, by pomóc. 509 00:56:57,292 --> 00:57:00,337 To właśnie chcEzrobiE to staram siErobiE 510 00:57:00,504 --> 00:57:05,217 - A Martin? - PomogEnam pozbywając siEjego. 511 00:57:05,759 --> 00:57:09,471 Haroldzie, Martin jest częścią nas. 512 00:57:09,638 --> 00:57:12,99 Jestem żonaty z tobą, nie z Martinem. 513 00:57:24,152 --> 00:57:27,573 - Gdzie idziesz? - Stąd. 514 00:57:27,739 --> 00:57:31,118 - Co zrobiłeE - Nic. 515 00:57:37,749 --> 00:57:40,794 - A co to jest? - Tylko mały ból głowy. 516 00:57:43,297 --> 00:57:47,676 - Przeszkadza ci, że idziesz sam? - Nie bardziej niż to, że w ogóle idE 517 00:57:48,635 --> 00:57:54,224 - Może chciałbyEmieEtowarzystwo? - Nie będEciEpowstrzymywał. 518 00:57:55,100 --> 00:57:59,813 Zapytaj mnie więc, Martin. PotrzebujE byEmnie poprosił. 519 00:57:59,980 --> 00:58:03,192 Słuchaj, Ev. Może nie za bardzo lubiEtego człowieka, 520 00:58:03,358 --> 00:58:05,277 ale ja... nie mógłbym mu tego zrobiE 521 00:58:05,444 --> 00:58:07,738 - Czego? - ZostawiEgo samego. 522 00:58:08,197 --> 00:58:09,990 Martinie, on chciał, żebyEty został sam. 523 00:58:10,157 --> 00:58:12,576 Nie sądzE by był świadomy, co to oznacza. 524 00:58:13,368 --> 00:58:15,579 Martin... 525 00:58:15,746 --> 00:58:18,707 Dobrze, Ev. ChcE byEbyła ze mną. 526 00:58:21,251 --> 00:58:25,923 Opłyniemy razem cały świat. Weźmiemy ten jacht i wypłyniemy. Dobrze? 527 00:58:26,89 --> 00:58:29,676 - NaprawdE Oh. - NaprawdE 528 00:58:29,885 --> 00:58:31,637 Co muszEzabraE 529 00:58:31,803 --> 00:58:34,848 To impreza pod hasłem "przyjdEtaką, jaka jesteE. 530 00:58:37,142 --> 00:58:39,478 Evelyn. Evelyn! 531 00:58:48,529 --> 00:58:52,824 - Co tak długo? - PakujEsiE 532 00:58:54,701 --> 00:58:58,38 - WidziałeEEvelyn? - Tak. 533 00:58:58,205 --> 00:58:59,540 Gdzie? 534 00:59:00,82 --> 00:59:02,835 - Tutaj. - Gdzie jest teraz? 535 00:59:03,01 --> 00:59:05,379 Wyszła. 536 00:59:08,340 --> 00:59:11,343 - Jak tam twoje oko? - Nadal działa. 537 00:59:11,552 --> 00:59:15,931 Kiedy będziesz gotowy, będEczekał przy garażu, żeby ciEodprowadziE 538 00:59:27,150 --> 00:59:30,70 - Tylko tyle zabierasz? - Tak. 539 00:59:31,572 --> 00:59:35,868 W końcu, Haroldzie, nie jestem takim gościem, który ucieka zabierając sztućce. 540 00:59:36,34 --> 00:59:40,956 - Tylko nie kombinuj nic z ta łódką. - Ona należy także do Ev. 541 00:59:41,123 --> 00:59:46,253 - Czy 1/3 nie należy do mnie? - Tak, ale 2/3 należą do nas. 542 00:59:46,420 --> 00:59:49,965 ApelujEdo twojego niezaprzeczalnego poczucia etyki. 543 00:59:50,632 --> 00:59:51,925 Słuchaj, Martin. 544 00:59:52,92 --> 00:59:55,512 Wcale nie musze pozwalaEci zabieraEtego samochodu. 545 00:59:55,721 --> 00:59:57,806 Wiem, Haroldzie, wiem. 546 00:59:59,266 --> 01:00:01,59 Dokąd jedziesz? 547 01:00:01,226 --> 01:00:04,229 To jest jedna decyzja, która nie należy do ciebie. 548 01:00:04,396 --> 01:00:06,607 Po prostu daj mi kluczyki. 549 01:00:41,391 --> 01:00:41,892 Evelyn! 550 01:00:43,310 --> 01:00:46,313 Evelyn, jeśli odejdziesz, nie pójdEza tobą. 551 01:00:46,522 --> 01:00:48,398 Nie pójdE 552 01:00:54,821 --> 01:01:00,994 Evelyn.... Nie pójdEza tobą. 553 01:01:18,262 --> 01:01:22,182 - Będzie nas śledził? - Jak tylko uda mu siEodpaliEciEarówkE 554 01:01:22,516 --> 01:01:23,851 A co jeśli nas złapie? 555 01:01:24,59 --> 01:01:27,813 Harold potrafi byEbardzo brutalny, gdy myśli, że został oszukany. 556 01:01:27,980 --> 01:01:32,526 Ludzie, którzy wierzą w dobro i zło potrafią tacy byE 557 01:01:32,693 --> 01:01:35,320 W co ty wierzysz, Martin? 558 01:01:35,863 --> 01:01:40,868 W nic, Ev. Jestem na to zbyt cywilizowany. 559 01:01:45,205 --> 01:01:49,710 - Zimno ci? - TroszeczkE 560 01:02:04,933 --> 01:02:07,811 - Długo jeszcze? - W tym tempie, godzina. 561 01:02:08,61 --> 01:02:10,981 Czy kiedykolwiek prowadziłeEłódkE Znaczy, jak my... 562 01:02:11,148 --> 01:02:13,901 Wszystko, co możemy zrobić to podążaEwzdłuż wysp, 563 01:02:14,67 --> 01:02:17,237 aż dotrzemy do, mam nadziejE brzegów Florydy. 564 01:02:17,404 --> 01:02:20,365 Stamtąd możemy już podążaEw górEwybrzeża. 565 01:02:32,377 --> 01:02:33,837 Czy to boli? 566 01:02:34,04 --> 01:02:39,92 Tak jakby. Jakby coś wędrowało z tyłu mojego oka. 567 01:02:45,349 --> 01:02:46,600 Martin! 568 01:02:50,437 --> 01:02:54,24 Wszystko w porządku, Ev? 569 01:02:54,191 --> 01:02:55,734 - Tak, a ty? - Taa. 570 01:02:56,318 --> 01:02:58,737 To wyglądało na ciało. 571 01:03:07,704 --> 01:03:14,336 Ev... to koło jest wygięte. Będziemy musieli iść pieszo. 572 01:03:17,798 --> 01:03:19,675 Zdążymy na czas? 573 01:03:21,385 --> 01:03:24,54 Cóż... przystaEjest po drugiej stronie tego lasu. 574 01:03:24,221 --> 01:03:26,807 Możemy o połowEskróciEczas dotarcia. 575 01:03:29,101 --> 01:03:31,812 Ev, lepiej przejdźmy tędy. 576 01:03:58,380 --> 01:03:59,631 - Ev, zaczekaj tutaj. - Nie. 577 01:03:59,798 --> 01:04:01,758 Ja pójdEsprawdziE czy wszystko jest w porządku. 578 01:04:01,925 --> 01:04:05,137 - Zabierz mnie ze sobą, Martin. Nie chcEbyEsama. - Ev, daj spokój, zaczekaj tutaj. 579 01:04:05,345 --> 01:04:08,849 Spotkamy siEw kościele. Dobrze? 580 01:04:09,683 --> 01:04:13,103 - Nie rób tak... Nie... - Martin... 581 01:04:13,812 --> 01:04:16,23 co jeśli mięlibyśmy mieEdziecko? 582 01:04:16,190 --> 01:04:19,193 Czy nie byłoby miło mieEdziecko? 583 01:04:19,359 --> 01:04:24,114 - Po co? - Po co?! 584 01:04:24,364 --> 01:04:29,661 Ev, słuchaj. Z rasy ludzkiej zostały już tylko cienie. 585 01:04:29,953 --> 01:04:34,208 I nie ma już powodu, by... małe Evelyn i mali Martini 586 01:04:34,374 --> 01:04:37,169 biegali po blokach lodu w małych kombinezonkach. 587 01:04:37,336 --> 01:04:41,882 Wszystko, co nam zostało to... życie bez bólu. 588 01:04:42,90 --> 01:04:44,384 Zaraz wrócE 589 01:05:25,884 --> 01:05:27,761 Nie zabierzesz mojej łodzi. 590 01:05:31,223 --> 01:05:35,519 ZapomniałeE że jest twoja tylko w 1/3. 591 01:05:35,686 --> 01:05:39,857 - Gdzie jest Evelyn? - Ona nie chce ciEwidzieE 592 01:05:40,23 --> 01:05:42,234 Jest moją żoną! Gdzie ona jest? 593 01:05:42,401 --> 01:05:45,362 Nigdy siEnie nauczysz, prawda, Haroldzie? 594 01:05:45,529 --> 01:05:49,533 Twoja łódka, twoje pieniądze, twoja żona, 595 01:05:49,700 --> 01:05:53,537 twój świat! Nic do ciebie nie należy, Haroldzie! Nic! 596 01:05:53,996 --> 01:05:56,623 - Gdzie ona jest, Martinie? - Nie. 597 01:06:02,588 --> 01:06:04,214 Zostaw mnie! 598 01:08:51,715 --> 01:08:54,51 WidzEciE Martin! 599 01:10:12,671 --> 01:10:13,797 Ev! 600 01:10:14,715 --> 01:10:18,51 - Martin! - Gdzie jesteE Ev. Nie widzEciE 601 01:10:18,218 --> 01:10:19,303 Tu jestem. 602 01:10:28,687 --> 01:10:31,565 ZejdEz tego ołtarza. 603 01:10:35,694 --> 01:10:40,407 - Jakiego ołtarza, Haroldzie? - ZejdEstamtąd. 604 01:10:40,574 --> 01:10:44,870 Nie widzEżadnego kościoła. O co chodzi, Haroldzie? 605 01:10:45,37 --> 01:10:50,417 Czy boisz siE że największemu bankierowi ze wszystkich, by siEto nie spodobało? 606 01:10:50,584 --> 01:10:54,546 Nie ma już bankierów, kościołów i nie ma bogów. 607 01:10:55,589 --> 01:10:58,842 Nie ma ołówków, nie ma książek, 608 01:10:59,09 --> 01:11:02,304 nie ma nauczycieli i nieprzyzwoitych spojrzeE 609 01:11:02,554 --> 01:11:06,934 Głupim jest zostawaEtutaj i patrzeEna was. 610 01:11:07,893 --> 01:11:09,895 Znaczy, do diabła... 611 01:11:11,522 --> 01:11:18,111 możesz zająEsiEwszystkim sam, możesz samodzielnie rządziEświatem, 612 01:11:18,362 --> 01:11:19,446 prawda, Haroldzie? 613 01:11:22,491 --> 01:11:24,785 - Ev? - Jestem tutaj. 614 01:11:33,126 --> 01:11:35,671 Jak mogEpomóc, Martinie? 615 01:11:40,217 --> 01:11:47,641 Moje oczy są zamglone, nie widzEnic, nie mam ze sobą okularów. 616 01:11:47,891 --> 01:11:49,643 Moje oczy bolą, ja... 617 01:12:03,156 --> 01:12:05,450 Zabiłem go. 618 01:12:09,580 --> 01:12:11,248 Czy nigdy siEnie nauczymy? 619 01:12:14,251 --> 01:12:16,879 On tak nie myślał. 620 01:12:22,92 --> 01:12:24,386 Chodźmy do domu. 621 01:12:27,97 --> 01:12:29,183 A gdzie on jest? 622 01:12:42,112 --> 01:12:44,865 Pomóż mi siEtego dowiedzieE 623 01:13:05,636 --> 01:13:09,56 {Y:i} Koniec 624 01:13:20,317 --> 01:13:25,239 www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów. Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 50814

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.