All language subtitles for Sleepless.2001.UNCUT.1080p.BluRay.H264.AAC-RARBG

af Afrikaans
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bn Bengali
bs Bosnian
bg Bulgarian
ca Catalan
ceb Cebuano
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
tl Filipino
fi Finnish
fr French Download
fy Frisian
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian Download
ga Irish
it Italian
ja Japanese Download
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
km Khmer
ko Korean
ku Kurdish (Kurmanji)
ky Kyrgyz
lo Lao
la Latin
lv Latvian
lt Lithuanian
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
ne Nepali
no Norwegian
ps Pashto
fa Persian
pl Polish Download
pt Portuguese Download
pa Punjabi
ro Romanian
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
st Sesotho
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhala
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
te Telugu
th Thai
tr Turkish
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
or Odia (Oriya)
rw Kinyarwanda
tk Turkmen
tt Tatar
ug Uyghur
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:42,375 --> 00:00:46,421 .:: B E Z S E N N O � � ::. 2 00:00:47,181 --> 00:00:53,802 W ROLACH G��WNYCH 3 00:02:07,585 --> 00:02:10,964 RE�YSERIA 4 00:02:36,865 --> 00:02:41,202 - Jak masz na imi�? - Giacomo Gallo. 5 00:02:46,249 --> 00:02:48,752 Usi�d�. 6 00:02:57,719 --> 00:03:01,665 Dowiem si� kto zamordowa� twoj� matk�. 7 00:03:01,765 --> 00:03:08,046 Nawet je�eli mia�oby mi to zaj�� ca�e �ycie. 8 00:03:08,146 --> 00:03:10,257 Wi�c powiedz mi wszystko co widzia�e�. 9 00:03:10,357 --> 00:03:12,275 Turyn, dzi� 10 00:03:14,402 --> 00:03:16,321 Tak, w porz�dku. 11 00:03:16,488 --> 00:03:19,491 Nawet ca�� noc. 12 00:03:21,701 --> 00:03:25,747 Nie, nie, wtedy cena jest inna. 13 00:03:26,915 --> 00:03:30,335 Chcesz wiedzie� teraz? 14 00:03:31,086 --> 00:03:34,506 Nie, tego nie zrobi�! 15 00:03:35,257 --> 00:03:40,303 Nie tak si� umawiali�my! Nawet nie pr�buj mnie dotkn��! 16 00:03:40,470 --> 00:03:46,268 Mo�esz sobie robi� te �wi�stwa z kim chcesz, ale nie ze mn�! 17 00:03:46,726 --> 00:03:49,688 No chod�, spr�buj! 18 00:03:49,854 --> 00:03:53,775 No, spr�buj! Ju� ja ci poka��! 19 00:03:55,068 --> 00:04:00,323 Wiesz, �e to zrobi�. Jestem r�wnie szalona, jak ty. 20 00:04:01,324 --> 00:04:04,744 No dobra... Wystarczy? 21 00:04:08,623 --> 00:04:10,542 Jasne, �e wystarczy. 22 00:04:10,709 --> 00:04:14,004 To znaczy... dzi�ki. 23 00:04:22,179 --> 00:04:27,309 A chcesz zagra� w jedn� z moich specjalnych gier? 24 00:04:28,435 --> 00:04:32,522 Nie! Teraz chc� spa�. Id� sobie! 25 00:04:39,696 --> 00:04:43,408 Mog� skorzysta� z toalety? 26 00:05:05,430 --> 00:05:10,644 Zabi�em du�o ludzi, ale nigdy mnie nie z�api�. 27 00:05:12,729 --> 00:05:14,689 Zabi�em du�o ludzi... 28 00:05:14,815 --> 00:05:17,818 ale nigdy mnie nie z�api�. 29 00:05:17,943 --> 00:05:23,156 Zabi�em du�o ludzi, ale oni nigdy mnie nie z�api�. 30 00:08:05,026 --> 00:08:08,697 Poniedzia�ek, 20 czerwca 1983 31 00:08:16,496 --> 00:08:18,999 "Farma �mierci." 32 00:08:23,795 --> 00:08:29,326 "Zawsze musia� walczy� ze swoj� bezgraniczn� ��dz� zabijania." 33 00:08:29,426 --> 00:08:33,472 "M�g� zabija� zwierz�ta, ale to nie mog�o mu da� tego wspania�ego uczucia," 34 00:08:33,597 --> 00:08:37,642 "jakie dawa�o mu zabijanie ludzi." 35 00:08:37,768 --> 00:08:44,733 "Pewnego dnia znalaz� t� rymowank�, kt�ra pozwoli wype�ni� jego przeznaczenie." 36 00:08:45,067 --> 00:08:48,070 Zabi�em du�o ludzi... 37 00:09:03,335 --> 00:09:06,546 Morderstwa Kar�a? 38 00:09:08,548 --> 00:09:11,635 Karze� Zab�jca. 39 00:09:21,061 --> 00:09:25,232 Amanda? Tu Angela! S�yszysz mnie? 40 00:09:27,317 --> 00:09:30,278 Tak, jestem w poci�gu. 41 00:09:30,445 --> 00:09:33,974 S�uchaj, by�am z klientem, sadyst�. 42 00:09:34,074 --> 00:09:38,870 Z morderc�! Nie, nie skrzywdzi� mnie. 43 00:09:40,330 --> 00:09:47,254 Ale kiedy wychodzi�am z jego domu, przez przypadek wzi�am niebiesk� kopert�. 44 00:09:47,629 --> 00:09:52,592 To dow�d morderstw, kt�re pope�ni� dawno temu. 45 00:09:54,928 --> 00:09:58,974 Mo�esz przyjecha� i odebra� mnie ze stacji? 46 00:09:59,099 --> 00:10:02,519 B�d� tam za 35 minut. 47 00:10:03,270 --> 00:10:07,858 Mo�e razem p�jdziemy na policj�, dobrze? 48 00:10:08,483 --> 00:10:10,944 Pa, pa. 49 00:10:18,910 --> 00:10:22,914 - Amanda! - Jeste� z�odziejem! 50 00:10:27,252 --> 00:10:29,238 Nikomu nic nie powiem! Przysi�gam! 51 00:10:29,338 --> 00:10:34,426 Pewnie, �e nie powiesz. Zamierzam odci�� ci j�zyk i poder�n�� gard�o. 52 00:10:34,551 --> 00:10:36,511 Gdzie jeste�? 53 00:10:36,637 --> 00:10:39,640 W samochodzie. 54 00:10:40,807 --> 00:10:44,853 Jestem w samochodzie z moim ch�opakiem. 55 00:10:44,978 --> 00:10:50,067 Nie, s�ysz� �e jeste� w poci�gu. Wydaje ci si�, �e uciekniesz przede mn�? 56 00:10:50,192 --> 00:10:53,987 Znajd� ci�. Czekaj na mnie! 57 00:10:54,363 --> 00:10:57,366 S�uchaj... Halo! 58 00:10:57,491 --> 00:10:59,868 Halo! 59 00:11:38,156 --> 00:11:41,159 Przepraszam pana! 60 00:11:43,620 --> 00:11:45,355 Prosz� poczeka�! 61 00:11:45,455 --> 00:11:47,416 Czekaj! 62 00:11:47,541 --> 00:11:50,127 Czekaj! 63 00:11:52,754 --> 00:11:56,800 - Co si� sta�o? - S�uchaj... wiem, �e to brzmi nieprawdopodobnie, 64 00:11:56,925 --> 00:12:02,014 ale spotka�am morderc�, tego od morderstw Kar�a. Pami�tasz to? 65 00:12:02,139 --> 00:12:05,142 - Nie, nie pami�tam. - Ale ja tak. 66 00:12:05,267 --> 00:12:09,313 To by�o dawno, by�am wtedy ma�a. Nazywali go "Karze� Zab�jca". 67 00:12:11,023 --> 00:12:14,551 Kilka minut temu zadzwoni� do mnie i powiedzia�, �e mnie zabije! 68 00:12:14,651 --> 00:12:18,697 - On mnie zabije! - Dobrze, dobrze, uspok�j si�. 69 00:12:18,822 --> 00:12:23,936 - Dok�d jedziesz? - Garbio. - Nie zatrzymujemy si� przed Garbio. 70 00:12:24,036 --> 00:12:26,413 Nikt ju� tu nie wsi�dzie. 71 00:12:27,164 --> 00:12:31,418 To on! Wiem, �e to on! Ty odbierz. 72 00:12:32,377 --> 00:12:34,838 Halo? 73 00:12:36,548 --> 00:12:40,052 Tak... chwila. Amanda. 74 00:12:42,804 --> 00:12:48,644 - Gdzie idziesz? - Do pierwszego wagonu. - Mog� i�� z tob�? 75 00:12:49,061 --> 00:12:52,064 W porz�dku. Chod�. B�d� twoim ochroniarzem. 76 00:12:52,189 --> 00:12:54,149 Moment... moja torba. 77 00:12:54,274 --> 00:12:56,735 Dobra, nie ma sprawy. 78 00:12:57,402 --> 00:13:01,448 Amanda, nie mog� teraz z tob� rozmawia�. Zobaczymy si� na stacji. 79 00:13:01,573 --> 00:13:03,909 Pa. 80 00:13:50,581 --> 00:13:53,458 Prosz� pana! 81 00:16:21,774 --> 00:16:26,737 - Pomocy! Ratunku! - Gdzie s� akta, ty dziwko? 82 00:16:26,987 --> 00:16:30,657 - Oddaj mi je! - Ratunku! 83 00:16:34,286 --> 00:16:36,872 Pomocy! 84 00:16:38,457 --> 00:16:41,043 Pomocy! 85 00:16:45,756 --> 00:16:48,884 Ja nic nie wiem. 86 00:16:57,226 --> 00:17:00,354 "Stacja Garbio." 87 00:17:18,080 --> 00:17:23,919 - Przepraszam, kiedy odchodzi ten poci�g? - Za trzy minuty. 88 00:18:14,386 --> 00:18:17,514 To Angeli! 89 00:18:26,899 --> 00:18:30,903 "Wzi�am niebiesk� kopert�...". 90 00:18:45,668 --> 00:18:48,587 Co pani robi? 91 00:18:48,796 --> 00:18:53,258 Tak nie wolno. Mog�a pani z�ama� nog�! 92 00:18:55,052 --> 00:19:00,265 - Czy na tej stacji jest policja? - Nie, dlaczego? 93 00:19:36,760 --> 00:19:39,513 Obud� si�! 94 00:19:39,888 --> 00:19:41,807 No ju�, obud� si� dupku! 95 00:19:41,974 --> 00:19:44,935 Gdzie m�j samoch�d? 96 00:19:45,102 --> 00:19:50,065 - Czego, kurwa, chcesz? - Gdzie jest m�j w�z? 97 00:19:50,316 --> 00:19:54,320 To srebrny Compact! Sta� tutaj! 98 00:19:54,486 --> 00:19:58,490 - Kluczyki by�y w stacyjce. Gdzie on jest? - Nie wiem. 99 00:19:58,657 --> 00:20:04,747 - By�e� tutaj i nic nie widzia�e�? Ty go ukrad�e�! - Pieprz si�! 100 00:20:05,956 --> 00:20:09,376 Zadzwoni� na policj�! 101 00:20:10,127 --> 00:20:13,297 Pieprzona dziwka! 102 00:20:44,536 --> 00:20:47,748 Gdzie s� kluczyki? 103 00:21:33,544 --> 00:21:36,505 Cze��. To tam. 104 00:21:43,971 --> 00:21:45,890 O m�j Bo�e! 105 00:21:46,056 --> 00:21:50,060 - Prosz� popatrze�. - Musia�a zostawi� cholerny �lad na zab�jcy. 106 00:21:50,227 --> 00:21:55,274 - Wiesz co to znaczy? - Nie. Co? - Walczy�a z zab�jc�, 107 00:21:55,441 --> 00:22:00,487 pod jej paznokciami jest jego DNA. - Manni, zajmiesz si� tym, ok? 108 00:22:00,654 --> 00:22:04,617 Autoryzuj� przewiezienie cia�. 109 00:22:04,825 --> 00:22:09,705 - Jutro przy�lij kompletny raport. - Dobrze. 110 00:22:11,081 --> 00:22:15,794 Dopilnuj, �eby jej zrobili pe�ne manicure. 111 00:22:19,423 --> 00:22:24,470 Powiedzia�a, �e spotka�a morderc�-kar�a, kt�ry zabija� ludzi dawno temu. 112 00:22:24,637 --> 00:22:29,683 - Powiedz to jeszcze raz. - Powiedzia�a co� o karle. 113 00:22:29,850 --> 00:22:34,897 - Karze� zab�jca. - Sprawa kar�a. Czy on nie jest martwy? 114 00:22:35,064 --> 00:22:41,362 Jest. Zajrzyj do archiwum, chc� mie� wszystko o tej sprawie. - Ok. 115 00:22:42,363 --> 00:22:49,119 - Kto by� odpowiedzialny za tamt� spraw�? - Ulisses Moretti. By� geniuszem. 116 00:23:13,644 --> 00:23:16,605 Chief Moretti? 117 00:23:16,772 --> 00:23:22,069 Dawno, dawno temu... ale teraz... Czy my si� znamy? 118 00:23:24,071 --> 00:23:28,075 Dawniej nie by�o wszystkich tych pisanych raport�w. 119 00:23:28,242 --> 00:23:33,289 Policjanci tacy jak pan, mieli wszystko w g�owie. Dlatego tutaj jeste�my. 120 00:23:33,455 --> 00:23:37,459 - Mam nadziej�, �e mog� wam pom�c. - Chcieliby�my dowiedzie� si� czego� o karle. 121 00:23:37,626 --> 00:23:42,840 - O karle? - Zamordowa� trzy kobiety 17 lat temu. 122 00:23:44,925 --> 00:23:50,472 17 lat... to du�o czasu. Zanim si� urodzi�e�, Marcello. 123 00:23:54,310 --> 00:24:00,399 Powinien go pan pami�ta�. Prawie go pan aresztowa�, ale on uciek�. 124 00:24:00,566 --> 00:24:06,655 Kilka miesi�cy p�niej jego cia�o zosta�o znalezione w rzece, prawie nie do rozpoznania, 125 00:24:06,822 --> 00:24:09,783 zosta� rozpoznany po wzro�cie i garbie. 126 00:24:09,950 --> 00:24:14,830 - Strza� w g�ow�. - Wi�c wszystko ju� macie. 127 00:24:15,164 --> 00:24:21,253 - Tutaj nie ma nic wi�cej. - Na pewno? Pan rozwi�zywa� t� spraw�. 128 00:24:21,420 --> 00:24:28,010 Dosta� pan awans, ale pewne aspekty strawy nigdy nie zosta�y wyja�nione. 129 00:24:28,719 --> 00:24:34,809 Bro� nigdy nie zosta�a znaleziona, cia�o prawdopodobnie zosta�o porwane przez rzek�. 130 00:24:34,975 --> 00:24:39,939 - Czy to by�o samob�jstwo? - Tego nie wiadomo. 131 00:24:41,232 --> 00:24:46,112 Wszystko jest w aktach. Nie wiem nic wi�cej. 132 00:24:47,488 --> 00:24:51,909 Ostatnio pami�� p�ata mi r�ne figle. 133 00:24:52,701 --> 00:24:58,415 - To zale�y od fazy, jak mawiaj�... - AC/DC. - Dok�adnie. 134 00:24:58,958 --> 00:25:03,129 Dzisiaj mam totalne zaciemnienie. 135 00:25:05,214 --> 00:25:10,261 O, czas na moje lekarstwa. Wiecie panowie, to na moje serducho. 136 00:25:10,427 --> 00:25:15,391 - Czy mog� wam zrobi� kawy? - Nie, dzi�kujemy. 137 00:25:21,897 --> 00:25:25,901 Gdyby sobie pan co� przypomnia�... 138 00:25:26,068 --> 00:25:30,156 Karze� pisa� krymina�y, prawda? 139 00:25:31,282 --> 00:25:35,286 I pewnego dzionka postanowi� urzeczywistni� swoje fantazje. 140 00:25:35,453 --> 00:25:40,082 M�g�by to ci�gn�� latami, gdyby nie pan. 141 00:25:41,709 --> 00:25:45,045 Tak, w innym �yciu. 142 00:25:56,307 --> 00:25:58,893 Karze�! 143 00:26:19,246 --> 00:26:22,458 Teraz jest p�noc, 144 00:26:23,417 --> 00:26:27,254 w moim ��ku nie mog� spa�. 145 00:26:28,631 --> 00:26:30,549 Teraz jest p�noc, 146 00:26:30,716 --> 00:26:34,553 w moim ��ku nie mog� spa�. 147 00:26:39,558 --> 00:26:44,814 Nawet nie mog� sobie przypomnie� g�upiej rymowanki. 148 00:27:05,084 --> 00:27:07,528 Czwarta nad ranem. S�ycha� u drzwi kotka mruczenie. 149 00:27:07,628 --> 00:27:10,339 W wannie do lodowych k�pieli topi go, bo czemu nie? 150 00:29:47,788 --> 00:29:51,792 Kr�tkie spi�cie! I buum! Wsz�dzie ciemno! 151 00:29:51,959 --> 00:29:57,006 Ty idioto! My�lisz, �e to �mieszne, miaucze� kiedy wysiada �wiat�o? 152 00:29:57,173 --> 00:30:02,219 - To nie ja. - A miauczenie? - Musz� co� zrobi� ze �wiat�em. 153 00:30:02,386 --> 00:30:08,267 - Idziesz? - Poczekaj, musz� si� zebra� do kupy. - Rusz si�! 154 00:30:08,643 --> 00:30:14,523 - Poczekaj. - B�d� czeka� na g�rze. I po�piesz si�. - Jasne. 155 00:30:14,899 --> 00:30:17,401 Dupek! 156 00:32:50,263 --> 00:32:52,181 Beppe, wr�ci�e�! 157 00:32:52,348 --> 00:32:57,395 - Znikn��e�, bo nie chcia�e� gada� z glinami, zgadza si�? - Piedro. 158 00:32:57,562 --> 00:33:02,608 - Jak my�lisz ile to jest warte? - Wygl�da na szczere z�oto. 159 00:33:02,775 --> 00:33:08,823 - Pi��set baks�w? - Za�o�� si�, �e jest warte 5 tysi�cy baks�w. 160 00:33:15,288 --> 00:33:18,249 - Czyja to kurtka? - Moja. 161 00:33:18,416 --> 00:33:23,004 Zdj��em j�, jak wchodzi�em po drabinie. 162 00:33:25,715 --> 00:33:28,493 Co� dziwnego. Jedna r�ka jest z d�ugimi paznokciami, 163 00:33:28,593 --> 00:33:33,514 a na drugiej paznokcie s� pospiesznie obci�te. 164 00:33:47,612 --> 00:33:50,573 - Co pan tu robi? - Nic. 165 00:33:50,740 --> 00:33:55,787 - Us�ysza�em o tym w radio. To by�a kiedy� moja sprawa. - Kiedy�. 166 00:33:55,953 --> 00:33:59,290 Czy on mo�e zosta�? 167 00:34:00,124 --> 00:34:02,877 No wi�c... 168 00:34:05,338 --> 00:34:10,176 Zanim j� znalaz�em, zobaczy�em ma�� posta�. 169 00:34:10,551 --> 00:34:12,470 Mo�e to by� tylko cie�... 170 00:34:15,473 --> 00:34:17,750 Mo�e... mi si� tylko wydawa�o... 171 00:34:17,850 --> 00:34:20,812 - Jak on wygl�da�? W co by� ubrany? - Nie wiem. 172 00:34:20,978 --> 00:34:24,148 By�o zbyt ciemno. 173 00:34:28,277 --> 00:34:32,281 Co tutaj robisz, Moretti? Szukasz martwego kar�a? 174 00:34:32,448 --> 00:34:36,452 - Mo�e to jego duch? Przyszed� si� zem�ci�. - Duchy nie istniej�. 175 00:34:36,619 --> 00:34:40,623 Ale na�ladowcy owszem. Tacy, kt�rzy pr�buj� skopiowa� s�ynne morderstwa... 176 00:34:40,790 --> 00:34:45,837 - Co o tym s�dzisz, Moretti? - C�, Karze� jest martwy... 177 00:34:46,003 --> 00:34:48,965 i... ja tak�e nie wierz� w duchy. 178 00:34:49,132 --> 00:34:55,221 - No i? - Sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana. Widzia�e� wycinank�? 179 00:34:55,388 --> 00:35:01,436 Siedemna�cie lat temu te� znajdowali�my takie figurki zwierz�t obok cia�. 180 00:35:01,644 --> 00:35:04,605 �winia, kogut i kurcz�tko: w takiej kolejno�ci. 181 00:35:04,772 --> 00:35:08,776 - Twoja pami�� wraca. - To si� zdarza. 182 00:35:08,943 --> 00:35:13,990 I tak jak wtedy, nie znajdziecie odcisk�w palc�w, 183 00:35:14,157 --> 00:35:21,205 �lad�w molestowania, �lad�w nasienia, ani �adnych innych biologicznych poszlak. 184 00:35:22,498 --> 00:35:26,210 Jak zamierzacie go z�apa�? 185 00:35:26,836 --> 00:35:28,655 Rzym 186 00:35:28,755 --> 00:35:31,924 "Peking"! Tak... 187 00:35:32,925 --> 00:35:36,179 Giacomo! Telefon! 188 00:35:42,351 --> 00:35:44,671 Halo. 189 00:35:44,771 --> 00:35:47,465 Co za Lorenzo? 190 00:35:47,565 --> 00:35:49,442 Oczywi�cie. 191 00:35:49,650 --> 00:35:54,655 A, m�j ojciec, to on nadal �yje? Nie rozmawia�em z nim od lat. 192 00:35:54,864 --> 00:35:57,784 Wi�c co s�ycha�? 193 00:35:57,992 --> 00:36:03,414 Nie, nie chc� mie� z tym nic wsp�lnego... Nie ma mowy! 194 00:36:05,291 --> 00:36:10,505 Dzi�ki za telefon, ale naprawd� pr�buj� zapomnie�. 195 00:36:15,718 --> 00:36:18,037 - �adnych telefon�w! - Przepraszam. 196 00:36:18,137 --> 00:36:22,183 - Giacomo, co si� dzieje? - Nic. 197 00:36:42,829 --> 00:36:45,206 Mamo! 198 00:37:08,479 --> 00:37:11,591 Lorenzo? Tu Giacomo. 199 00:37:11,691 --> 00:37:14,444 Mog� zatrzyma� si� u ciebie na kilka dni? 200 00:37:17,030 --> 00:37:19,390 Zmieni�em zdanie. 201 00:37:19,490 --> 00:37:22,268 Poci�giem, jutro rano. 202 00:37:22,368 --> 00:37:25,079 Oddzwoni�, jak tylko b�d� wiedzia�. 203 00:37:25,288 --> 00:37:29,334 W porz�dku. Dzi�ki. Ciao. 204 00:37:29,959 --> 00:37:35,131 - No i? Wracaj do pracy! - Przykro mi. Musz� i��. 205 00:37:37,675 --> 00:37:41,637 - Co ty robisz, Giacomo? - Do widzenia, Peking. 206 00:37:41,846 --> 00:37:44,724 On zwariowa�! 207 00:37:56,444 --> 00:38:00,406 - Cze��, Lorenzo! Jak si� masz? - Dobrze. 208 00:38:00,615 --> 00:38:03,868 - A ty? - �wietnie. 209 00:38:06,871 --> 00:38:10,833 - Co porabiasz? - Pracuj� w biurze prawnym mojego ojca. 210 00:38:11,042 --> 00:38:15,004 Wiesz, jaki on jest... zawsze mnie kontroluje, tak jak dawniej. 211 00:38:16,506 --> 00:38:21,427 - Jak d�ugo chcesz zosta�? - Nie mam poj�cia. 212 00:38:22,178 --> 00:38:24,706 Dlaczego do mnie zadzwoni�e�? 213 00:38:24,806 --> 00:38:28,851 My�la�em, �e mo�esz by� zainteresowany. 214 00:38:31,104 --> 00:38:36,150 W ka�dym razie, mo�esz zosta� tak d�ugo, jak tylko chcesz. 215 00:38:42,573 --> 00:38:46,619 Dzie� dobry. Nazywam si� Adolfo Farina. Mam wezwanie. 216 00:38:46,744 --> 00:38:50,290 Tak, prosz� tam usi���. 217 00:38:56,129 --> 00:39:01,926 - B�dzie pan musia� poczeka�. - Mam nadziej�, �e nie d�ugo. 218 00:39:03,428 --> 00:39:07,849 Mam alibi. By�em ze swoj� dziewczyn�. 219 00:39:19,068 --> 00:39:25,908 Zrobisz dla mnie kopie wszystkich starych akt? Ze wzgl�du na dawn� przyja��. 220 00:39:26,367 --> 00:39:30,413 Dobrze. Ze wzgl�du na dawn� przyja��. 221 00:39:30,538 --> 00:39:33,082 Dzi�ki. 222 00:39:34,709 --> 00:39:38,755 - Znasz si� na tej maszynie. - Musia�em si� nauczy�. 223 00:39:38,880 --> 00:39:42,800 - Czasy si� zmieni�y. - Wiem. 224 00:39:43,051 --> 00:39:49,182 Teraz gliniarze m�wi� o DNA, telekomunikacyjnych wydrukach, pluskwach GPS.. 225 00:39:49,307 --> 00:39:53,211 Mawiali�my o "siedzeniu na ogonie", teraz m�wi� "inwigilacja". 226 00:39:53,311 --> 00:39:59,400 Mawiali�my "tropieniu poszlak", teraz to si� nazywa "taktyczna interwencja". 227 00:39:59,567 --> 00:40:04,614 Przypominaj� bardziej manager�w, ni� gliniarzy! 228 00:40:04,781 --> 00:40:10,870 To �ledztwo mo�e potrwa� bardzo d�ugo. Mo�e pan wraca� do Rzymu. 229 00:40:11,037 --> 00:40:16,292 - Co pana tutaj trzyma? - Moja matka, Maria Gallo. 230 00:40:29,681 --> 00:40:34,686 S�ysza�em co m�wi�e�. Nigdy bym ci� nie pozna�. 231 00:40:34,894 --> 00:40:37,255 O czym pan m�wi? 232 00:40:37,355 --> 00:40:41,359 By�e� wtedy ch�opcem. 233 00:40:42,193 --> 00:40:46,155 - A, pan jest Inspektorem... - Moretti. Teraz jestem na emeryturze. 234 00:40:46,364 --> 00:40:50,326 - Co pan tutaj robi? - To samo co ty, ch�opcze. 235 00:40:50,535 --> 00:40:55,373 - To znaczy? - Odpowiadam na wezwanie ducha. 236 00:40:55,748 --> 00:41:00,086 S�uchaj, chcia�bym ci� gdzie� zabra�. 237 00:41:11,389 --> 00:41:15,101 - Tam. - Duch przesz�o�ci! 238 00:41:19,731 --> 00:41:23,693 Mieszkali�my na pierwszym pi�trze, we dw�jk�, tylko ja i moja mama. 239 00:41:23,902 --> 00:41:28,907 - Potem przenios�e� si� do ojca. - Nie na d�ugo. 240 00:41:29,115 --> 00:41:34,120 - Nigdy tutaj nie wr�ci�e�? - Nie. To jest pierwszy raz. 241 00:41:34,329 --> 00:41:39,334 - To si� sta�o pod schodami. - Tak, na przeciwko drzwi do piwnicy. 242 00:41:39,542 --> 00:41:44,839 - W razie czego, b�d� na g�rze. - Dobrze. Dzi�kuj�. 243 00:41:54,140 --> 00:41:56,726 Mamusiu! 244 00:42:02,482 --> 00:42:05,068 Mamusiu! 245 00:42:09,781 --> 00:42:12,367 Mamusiu! 246 00:42:16,037 --> 00:42:19,332 - W porz�dku? - Tak. 247 00:42:20,208 --> 00:42:26,256 Zabi� j� na moich oczach, za pomoc� tego instrumentu muzycznego. 248 00:42:27,507 --> 00:42:33,555 - Powiedzieli, �e... to by� r�g angielski. - Nie widzia�e� niczego wi�cej? 249 00:42:33,763 --> 00:42:39,561 -Wtedy zada� mi pan to samo pytanie. - I co odpowiedzia�e�? 250 00:42:40,019 --> 00:42:43,857 �e nie widzia�em jego twarzy. 251 00:42:46,109 --> 00:42:48,027 Ale by�o co� jeszcze. 252 00:42:48,194 --> 00:42:51,406 Co� co s�ysza�em. 253 00:42:52,365 --> 00:42:55,326 - Co takiego? - D�wi�k. 254 00:42:55,493 --> 00:42:59,497 Dziwny d�wi�k, jaki� rodzaj gwizdu albo syczenia. 255 00:42:59,664 --> 00:43:04,711 By�y te� inne odg�osy. Walka, krzyki mojej mamy, 256 00:43:04,878 --> 00:43:07,630 i ten syk. 257 00:43:09,048 --> 00:43:13,052 S�ysz� to co noc, ale nadal nie wiem co to by�o. 258 00:43:13,219 --> 00:43:17,891 Jak� wspania�� tworzymy dru�yn�, ty i ja. 259 00:43:18,433 --> 00:43:23,480 Ty pami�tasz, ale nie wiesz. Ja wiem, ale nie pami�tam. 260 00:43:24,856 --> 00:43:29,861 - A pami�ta pan, obietnic�, jak� mi pan z�o�y�? - Jak� obietnic�? 261 00:43:30,069 --> 00:43:36,117 - "Dowiem si� kto zamordowa� twoj� matk�." - Tak ci powiedzia�em? - Tak. 262 00:43:36,326 --> 00:43:40,288 A potem powiedzia� pan: "nawet je�eli mia�oby mi to zaj�� ca�e �ycie." 263 00:43:40,497 --> 00:43:44,834 C�, mo�e w�a�nie dlatego tu jestem. 264 00:43:45,710 --> 00:43:50,715 - I czym si� teraz zajmujesz? - Niczym. Jestem bezrobotny. 265 00:43:50,924 --> 00:43:55,929 Ale wcze�niej pracowa�em w chi�skiej restauracji. 266 00:43:56,137 --> 00:44:02,143 - M�ody cz�owiek powinien mie� r�ne do�wiadczenia. - Doprawdy? 267 00:44:04,479 --> 00:44:08,441 - Nigdy mi tego nie m�wi�e�. - Gdzie si� zatrzyma�e�? 268 00:44:08,650 --> 00:44:11,569 - Zatrzyma�em si� w... - W hotelu. 269 00:44:11,778 --> 00:44:14,697 Giacomo, m�g�by� pomieszka� tutaj, z nami! 270 00:44:14,906 --> 00:44:18,868 - W kt�rym hotelu? - Tato, daj mu spok�j. 271 00:44:19,077 --> 00:44:23,081 Zadaj� mu tylko proste pytania. 272 00:44:24,290 --> 00:44:27,210 Wybaczcie, to mo�e by� wa�ne. Tak... 273 00:44:27,419 --> 00:44:30,839 To ja... Jak si� masz? 274 00:44:32,632 --> 00:44:36,553 Mogliby�my to zrobi� na jutro. 275 00:44:36,803 --> 00:44:40,473 Poczekaj, zanotuj� sobie. 276 00:44:43,059 --> 00:44:47,021 Gdzie jest moje pi�ro? Czy kto� ma moje pi�ro? 277 00:44:47,230 --> 00:44:50,275 We� moje, tato. 278 00:44:51,401 --> 00:44:53,278 Dzi�kuj�. Ok...M�w dalej. 279 00:44:53,486 --> 00:44:55,780 Tak. 280 00:44:56,614 --> 00:44:59,534 - Nigdy nie pijesz? - Ju� nie. 281 00:44:59,743 --> 00:45:04,664 - Problem z alkoholem? - Problem ze wszystkim. 282 00:45:04,956 --> 00:45:11,004 Widzia�e� moich rodzic�w? Mama si� nie liczy, a ojciec traktuje mnie jak dziecko. 283 00:45:11,212 --> 00:45:17,719 Ojciec w og�le mnie nie wychowywa�. O�eni� si� ponownie i mia� dziecko. 284 00:45:18,511 --> 00:45:23,516 - By�em dla niego po prostu k�opotem. - Ja dla mojego jestem wielkim rozczarowaniem. 285 00:45:23,725 --> 00:45:28,730 Chcia� �ebym by� sportowcem, a ja mam astm� na tle alergicznym. 286 00:45:28,938 --> 00:45:31,858 Chcia� kogo� zupe�nie innego. 287 00:45:32,067 --> 00:45:37,072 Wi�c wysy�a� mnie po ca�ym �wiecie, jak paczk�. 288 00:45:37,280 --> 00:45:42,285 Cztery lata college�u w Szwajcarii, prywatny uniwersytet 289 00:45:42,494 --> 00:45:45,413 i studiowanie prawa mi�dzynarodowego w Nowym Jorku. 290 00:45:45,622 --> 00:45:50,835 Ja si� bi�em z moim ojcem. On bi� tak�e moj� mam�. 291 00:45:51,878 --> 00:45:53,755 Widzia�e� si� z Glori�? 292 00:45:53,963 --> 00:45:57,926 - Z Glori�? - Powiedzia�em jej, �e przyjecha�e�. 293 00:45:58,134 --> 00:46:01,930 - Czy ona nadal gra? - Tak. 294 00:47:05,910 --> 00:47:11,958 Co tacy mili ludzie jak my, robi� w takim miejscu? Ten dym! To komora gazowa! 295 00:47:12,167 --> 00:47:15,086 Oh, moje biedne alergiczne dziecko. 296 00:47:15,295 --> 00:47:18,214 �wietnie wygl�dasz. Pi�knie jak zawsze. 297 00:47:18,423 --> 00:47:24,471 - Nigdy mi tego wcze�niej nie m�wi�e�. - Chyba by�em nie�mia�y, mia�em tylko 12 lat! 298 00:47:24,679 --> 00:47:30,352 Hej, wyluzujcie. Gloria ma ju� faceta. Ma na imi� Fausto. 299 00:47:30,935 --> 00:47:36,983 - Przypadkowe spotkanie. - To nie by� przypadek. Zostali�my dla siebie stworzeni. 300 00:47:37,192 --> 00:47:42,197 Tylko, �e zaj�o na troch� czasu, �eby to zrozumie�. Czy� nie, Glorio? 301 00:47:42,405 --> 00:47:45,325 - Jak tam przedstawienie? - �wietnie. 302 00:47:45,533 --> 00:47:50,538 Premiera w przysz�ym tygodniu. Wystawiamy "Jezioro �ab�dzie". 303 00:47:50,747 --> 00:47:55,752 - Mam nadzieje, �e przyjdziecie. - Jasne. - Jasne. 304 00:47:55,961 --> 00:47:58,880 - Giacomo, a co z tym s�awnym kar�em? - Karze� nie �yje. 305 00:47:59,089 --> 00:48:04,761 Ale kto� przywr�ci� go do �ycia. To masz na my�li Fausto? 306 00:48:05,345 --> 00:48:08,264 - Albo to jego duch. - Dajcie spok�j, jaki duch! 307 00:48:08,473 --> 00:48:13,645 - O czym wy m�wicie? - Mia�a� wtedy tylko 3 lata. 308 00:48:15,772 --> 00:48:18,692 Nie s�dz�, �eby karze� by� martwy. 309 00:48:18,900 --> 00:48:22,862 To nie jego cia�o zosta�o znalezione, ale kogo� innego. 310 00:48:23,071 --> 00:48:27,033 Przyczai� si� gdzie� i siedzia� cicho, a� do teraz. 311 00:48:27,242 --> 00:48:33,248 Przesta� nazywa� go "karze�". Nazywa si� Vincenzo De Fabritiis. 312 00:48:33,498 --> 00:48:38,503 Je�eli o to chodzi, to mia� tak�e sw�j pseudonim artystyczny: John McKenzie. 313 00:48:38,712 --> 00:48:41,631 - Masz dobr� pami��. - Tak. Mia�em kilka jego ksi��ek. 314 00:48:41,840 --> 00:48:47,887 - Musimy o tym rozmawia�? - Czemu nie? To cz�� naszej przesz�o�ci. 315 00:48:48,096 --> 00:48:51,016 - Dalej mieszkasz w tym samym miejscu? - Nie, przeprowadzili�my si�. 316 00:48:51,224 --> 00:48:56,104 Pami�tasz jak ten w��cz�ga, Leone, zjad� psa? 317 00:48:58,523 --> 00:49:04,571 Du�o paskudnych rzeczy dzia�o si� wtedy ze zwierz�tami, w naszej okolicy. 318 00:49:04,779 --> 00:49:09,784 Zanim zacz�y si� te morderstwa. Utopione koty, spalone psy... 319 00:49:09,993 --> 00:49:14,998 - My te� czasami robili�my takie rzeczy. - Tak, ale byli�my tylko niezno�nymi dzieciakami. 320 00:49:15,206 --> 00:49:20,211 - Ty ju� nie by�e� dzieckiem. Mia�e� prawie 18 lat. - Zgadza si�. 321 00:49:20,420 --> 00:49:27,135 - Ale wy byli�cie niewiele m�odsi. Ty te�, Glorio. - Nie. - dajcie spok�j. 322 00:49:27,719 --> 00:49:32,724 To by�o przekle�stwo kar�a. Robili�my mu z�o�liwe kawa�y. 323 00:49:32,933 --> 00:49:36,895 Nabijali�my si� z niego. Pewnego dnia w�ciek� si�. 324 00:49:37,103 --> 00:49:38,713 "Wy �obuzy! Przeklinam was!" 325 00:49:38,813 --> 00:49:45,528 "B�dziecie dr�czeni, przeze mnie, albo przez kogo� innego, a� do �mierci!" 326 00:50:05,757 --> 00:50:08,452 Kiedy� by�a tu dziura w ogrodzeniu. 327 00:50:08,552 --> 00:50:13,790 Ja i inne dzieciaki przechodzili�my czasami do ogrodu. 328 00:50:13,890 --> 00:50:19,354 Od czasu do czasu Vincenzo czyta� nam swoje powie�ci. 329 00:50:20,146 --> 00:50:26,444 Kiedy dowiedzieli si� o tym nasi rodzice, zabronili nam tego robi�. 330 00:50:29,531 --> 00:50:33,368 Patrz, to nadal tutaj jest! 331 00:50:56,641 --> 00:50:59,102 Patrz! 332 00:50:59,811 --> 00:51:03,590 - W�a�nie zobaczy�em Vincenzo! Przysi�gam, sta� przy oknie! 333 00:51:03,690 --> 00:51:05,567 Vincenzo? Niemo�liwe! 334 00:51:05,692 --> 00:51:07,569 Wygl�da� dok�adnie jak on. 335 00:51:08,278 --> 00:51:12,199 - Chod�. - Wiem, �e to by� on! 336 00:52:02,415 --> 00:52:04,334 Kim jeste�? Kim jeste�? 337 00:52:04,918 --> 00:52:06,878 Leone! 338 00:52:07,420 --> 00:52:09,906 Nie znam ci�... 339 00:52:10,006 --> 00:52:12,701 Ale jego tak, by� gliniarzem. Pami�ta mnie pan? 340 00:52:12,801 --> 00:52:17,122 Pami�ta mnie pan? 341 00:52:17,222 --> 00:52:19,099 Jak przez mg��. Ale zapach owszem. 342 00:52:20,809 --> 00:52:25,814 Pozwalaj� mi spa� w szopie, w ogrodzie. Nikt tutaj nie mieszka. 343 00:52:26,022 --> 00:52:31,027 - Kilka minut temu zobaczy�em kogo� w oknie. - Kogo? - Vincenzo. 344 00:52:31,236 --> 00:52:36,241 Jasne, przychodzi czasami do mnie i sobie gadamy. 345 00:52:36,450 --> 00:52:40,412 - Zw�aszcza jak sobie wypij� szklaneczk� albo dwie. - On tam by�. - Jasne. 346 00:52:40,620 --> 00:52:45,625 - Przychodzi zobaczy� si� ze mn�... - Gdzie jest jego gabinet? - Tam gdzie zawsze by�. 347 00:52:45,834 --> 00:52:49,504 Ja tam nigdy nie wchodz�. 348 00:53:06,688 --> 00:53:11,693 John McKenzie: "Ciemny pok�j", John McKenzie: "Morderstwo w przytu�ku". 349 00:53:15,071 --> 00:53:19,101 John McKenzie: "Morderstwa toporem". 350 00:53:19,201 --> 00:53:23,079 Nie ma kurzu. Kto� tutaj by�. 351 00:53:30,670 --> 00:53:32,547 - Napijecie si�? - Nie, dzi�ki. 352 00:53:32,756 --> 00:53:36,676 - Ju� idziecie? - Ciao, Leone. 353 00:53:42,140 --> 00:53:45,060 Dzi�ki, �e mnie odwiedzili�cie. 354 00:53:45,268 --> 00:53:50,273 Teraz jest p�noc i w moim ��ku nie mog� spa�. 355 00:53:50,482 --> 00:53:55,487 Tak zaczyna si� moja wojna z bestiami na tej ziemi. 356 00:53:56,905 --> 00:54:01,993 - Gdzie si� tego nauczy�e�? - Pan Vincenzo cz�sto to �piewa�. 357 00:54:02,119 --> 00:54:07,124 - Jak to dalej sz�o? Znasz dalszy ci�g? - Nie. 358 00:54:07,332 --> 00:54:10,961 Nie znam dalszego ci�gu. 359 00:54:39,656 --> 00:54:43,660 Takie morderstwa s� planowane. 360 00:54:44,870 --> 00:54:49,708 A co wi�cej, s� odgrywane. Lubi krzywdzi�... 361 00:54:51,126 --> 00:54:54,129 chce �eby wszyscy o tym wiedzieli. 362 00:54:54,254 --> 00:54:57,966 Lubi rani� ludzi. Kobiety. 363 00:54:58,425 --> 00:55:03,055 - Jak makaron? - �wietny. - Jest wi�cej. 364 00:55:03,638 --> 00:55:06,641 Wi�c... wszystko jest w tych papierach. 365 00:55:06,767 --> 00:55:11,271 Robili mn�stwo bada� psychiatrycznych. 366 00:55:11,980 --> 00:55:14,983 Ale ja do wszystkiego doszed�em sam. 367 00:55:15,108 --> 00:55:20,197 Chodzi�o tylko o to, �eby pozna� jego spos�b dzia�ania. 368 00:55:20,322 --> 00:55:23,325 Teraz jest dok�adnie to samo, co wtedy. 369 00:55:23,450 --> 00:55:27,496 - Ale to mo�e by� imitator! - To prawda. 370 00:55:27,621 --> 00:55:34,795 Ale czy jest jeden morderca, czy dw�ch? A je�eli jest jeden, to kto to, do cholery, jest? 371 00:55:34,920 --> 00:55:39,758 - Kto� kto przespa� 17 lat. - To niemo�liwe. 372 00:55:39,966 --> 00:55:43,929 To nie jest choroba, kt�r� mo�na wyleczy�. 373 00:55:44,137 --> 00:55:48,100 - Wina? - Nie, dzi�ki. Nie pij�. 374 00:55:48,308 --> 00:55:53,313 Ja bym si� napi�, ale mi nie wolno. Zalecenia doktora. 375 00:55:53,522 --> 00:55:57,484 Ale wezm� sobie jeszcze troch� tego. 376 00:55:57,693 --> 00:56:02,531 Musimy si� skupi� na morderstwach w poci�gu. 377 00:56:02,906 --> 00:56:06,785 To by�y jedyne bez wycinanek. 378 00:56:07,077 --> 00:56:12,499 - Nie pasuj� do schematu. - Nag�y impuls. - Dok�adnie. 379 00:56:13,333 --> 00:56:18,338 A kiedy nie jeste� przygotowany, pope�niasz b��dy. 380 00:56:18,547 --> 00:56:21,466 Powinni�my zacz�� od stacji kolejowej. 381 00:56:21,675 --> 00:56:27,014 Tamtej nocy, by� tam parkingowy. Co si� z nim sta�o? 382 00:56:39,401 --> 00:56:43,363 Tu jestem. Pami�tasz mnie? Tamtej nocy? 383 00:56:45,365 --> 00:56:48,685 Naprawd� pokaza�e� tej dziwce. 384 00:56:48,785 --> 00:56:51,705 Nie, przepraszam. To twoja sprawa. 385 00:56:51,913 --> 00:56:55,125 Dedykacja pomog�a. 386 00:56:56,084 --> 00:56:59,004 Ale znalezienie ci�, troch� trwa�o. 387 00:56:59,212 --> 00:57:01,089 Chyba zas�u�y�em na jak�� nagrod�, prawda? 388 00:57:02,883 --> 00:57:07,454 Ubijemy interes, a ja b�d� siedzia� cicho. 389 00:57:07,554 --> 00:57:13,602 Dalej jest w idealnym stanie, ja go nie u�ywa�em. Dalej ma atrament. Wypr�buj! 390 00:57:13,810 --> 00:57:18,482 Nie mam �adnej kartki, ale spr�buj tutaj. 391 00:57:19,024 --> 00:57:21,693 No dalej. 392 00:57:25,280 --> 00:57:28,951 Co piszesz? Co to znaczy? 393 00:58:18,625 --> 00:58:22,254 Niebieska krew? Atrament! 394 00:58:24,881 --> 00:58:28,427 "Jestem z�ym ch�opcem". 395 00:58:31,138 --> 00:58:34,099 Lepiej zadzwoni� na policj�. 396 00:58:34,266 --> 00:58:38,353 Mo�e on nadal gdzie� tutaj jest. 397 00:59:06,590 --> 00:59:12,679 - Moretti, ingerujesz w dowody? - Trudno wykorzeni� stare nawyki. 398 00:59:12,846 --> 00:59:16,850 - A poza tym... to mnie interesuje. - Przydzielili ci� do tej sprawy? 399 00:59:17,017 --> 00:59:20,687 Nie, ale kiedy� by�a moja. 400 00:59:21,188 --> 00:59:24,149 Ale teraz nale�y do "Wydzia�u zbrodni", kt�rego jestem szefem. 401 00:59:24,316 --> 00:59:29,363 - My�la�em... - Nie potrzebuje twojej pomocy. Ani twojej, Gallo. 402 00:59:29,529 --> 00:59:35,953 Zabi� moj� matk�. To nie to samo. Dla mnie to nie jest zwyk�a sprawa. 403 00:59:38,914 --> 00:59:42,084 To nie jest hobby. 404 00:59:45,170 --> 00:59:51,051 - Ulisses, poczekaj! - Prosz� pana, Moretti by� kiedy� bogiem. 405 00:59:51,343 --> 00:59:54,304 Czy nie uwa�a pan, �e powinien go pan traktowa� z troch� wi�kszym szacunkiem? 406 00:59:54,555 --> 01:00:00,310 - Prowadzenie w nocy nie jest moim hobby. Ty prowad�. - Ok. 407 01:00:04,982 --> 01:00:07,651 Dzi�kuj�. 408 01:00:10,654 --> 01:00:13,932 Na pewno nie chcesz prawdziwego piwa? 409 01:00:14,032 --> 01:00:17,828 Ja nawet lubi� te bezalkoholowe napoje. 410 01:00:21,665 --> 01:00:24,334 O, ju� s�. 411 01:00:25,836 --> 01:00:32,718 - Przepraszam za sp�nienie. - Ju� si� przyzwyczai�em. Chod�cie, mamy stolik. 412 01:00:33,135 --> 01:00:37,139 - Przepraszam za ostatni� noc. - Nie przejmuj si�, nic si� nie sta�o. 413 01:00:37,306 --> 01:00:41,310 - Wyszed�em bez s�owa. - Nic si� nie sta�o. 414 01:00:41,476 --> 01:00:44,229 Usi�dziesz? 415 01:01:09,963 --> 01:01:14,201 - Musz� si� napi�. Gloria, czego si� napijesz? - To co zwykle. 416 01:01:14,301 --> 01:01:17,054 - A ty? - Poprosz� sok. 417 01:01:17,262 --> 01:01:21,959 - Co to za �mieszny smak? - Pyta�em, czy chcesz prawdziwe piwo. 418 01:01:22,059 --> 01:01:23,419 Nie o to chodzi. 419 01:01:23,519 --> 01:01:29,650 - To nie jest moje, to twoje! Nie czu�e� niczego dziwnego? Nie. 420 01:01:33,946 --> 01:01:37,449 Lorenzo, co si� dzieje? 421 01:01:38,116 --> 01:01:42,079 - To by�o moje piwo! - To atak astmy! 422 01:01:42,287 --> 01:01:46,250 Potrzebna nam karetka! Natychmiast! "Barbican", plac Vittorio. 423 01:01:46,458 --> 01:01:49,628 Prosz�, pom�cie! 424 01:01:53,757 --> 01:01:56,301 P�noc! 425 01:02:02,099 --> 01:02:07,104 Teraz jest p�noc i w moim ��ku nie mog� spa�. 426 01:02:10,441 --> 01:02:15,737 Tak zaczyna si� moja wojna z bestiami na tej ziemi. 427 01:02:17,739 --> 01:02:20,951 Bestie! Zwierz�ta! 428 01:02:22,953 --> 01:02:27,124 Jak wycinanki mordercy, Marcello. 429 01:02:28,167 --> 01:02:30,961 Silna kawa. 430 01:02:32,337 --> 01:02:36,842 Chcesz troch�? �wietnie robi na pami��. 431 01:02:37,551 --> 01:02:41,930 - Lorenzo, jak si� czujesz? - Lepiej. 432 01:02:45,893 --> 01:02:52,024 Mia�e� szcz�cie. Wypi�e� tylko troch�. Ale mog�o by� bardzo �le. 433 01:02:54,234 --> 01:03:00,949 To ja mia�em wypi� t� trucizn�. To ci� oduczy podbierania cudzych napoj�w. 434 01:03:01,533 --> 01:03:04,453 To wszystko twoja wina. 435 01:03:04,661 --> 01:03:09,666 - Och, tato! - Narazi�e� mojego syna na �mier�. 436 01:03:13,003 --> 01:03:15,923 Tak si� dzieje, kiedy gonisz za duchami. 437 01:03:16,131 --> 01:03:20,052 Nie za duchami, ale za prawd�. 438 01:03:20,928 --> 01:03:23,455 Wszystko jedno. 439 01:03:23,555 --> 01:03:28,769 Gdyby� siedzia� w domu, to by si� nigdy nie sta�o. 440 01:03:34,900 --> 01:03:39,905 Ostrzegam ci�: od teraz trzymaj si� z dala od Lorenzo. 441 01:03:40,114 --> 01:03:41,990 Tato, do��! 442 01:03:42,199 --> 01:03:46,937 Giacomo nie jest niczemu winny. 443 01:03:47,037 --> 01:03:49,790 Nie, tw�j ojciec ma racj�. 444 01:03:50,541 --> 01:03:53,752 Do widzenia, panu. 445 01:04:03,053 --> 01:04:07,015 - Giacomo! - Po czyjej jeste� stronie? 446 01:04:07,224 --> 01:04:10,018 Id� z tob�. 447 01:04:10,352 --> 01:04:15,774 Pomy�lmy... Pierwsza ofiara, lata 80. Zwierz�: �winia. 448 01:04:17,651 --> 01:04:23,157 Innymi s�owy: zdzira. Poetyckie okre�lenie na "dziwk�". 449 01:04:23,907 --> 01:04:27,619 Druga ofiara: Maria Gallo. 450 01:04:29,121 --> 01:04:33,500 Masz racj�, Marcello. Gallo to kogut. 451 01:04:35,377 --> 01:04:40,799 Trzecia ofiara to kurcz�tko, ze wzgl�du na m�ody wiek. 452 01:04:41,633 --> 01:04:47,473 Jest �winia, kogut, kurcz�tko. I zaczynaj�c od nowa, kotek. 453 01:04:47,890 --> 01:04:51,894 Zwierz�ta. Bestie na tej ziemi. 454 01:04:53,103 --> 01:04:55,898 O, pierwsza. 455 01:04:58,317 --> 01:05:02,988 Pierwsza nad ranem. "Pierwsza nad ranem". 456 01:05:04,573 --> 01:05:08,535 "farmer jak ma�y ch�opiec bawi si�." 457 01:05:08,744 --> 01:05:14,541 "�winki gard�o szybko podrzyna, zwyci�sko z bitwy wychodzi." 458 01:05:15,000 --> 01:05:18,962 Nast�pna zwrotka. Przypomnia�em sobie! 459 01:05:19,171 --> 01:05:23,133 Jestem w �wietnej formie. Tryby zaczynaj� si� zaz�bia�. 460 01:05:23,342 --> 01:05:26,136 Pomy�lmy... 461 01:05:27,513 --> 01:05:33,560 �winki gard�o szybko podrzyna... prostytutka mia�a poder�ni�te gard�o. 462 01:05:33,769 --> 01:05:38,065 I u�y� �wini, jako swojego podpisu. 463 01:05:38,983 --> 01:05:42,653 Morduje w rytm rymowanki! 464 01:05:44,196 --> 01:05:47,116 - Prosz�. Co� jeszcze? - Dora! 465 01:05:47,324 --> 01:05:51,328 - Tak? - Przyjd� tutaj, prosz�. 466 01:06:16,520 --> 01:06:21,525 Tajemnicza posta� wynurzy�a si� z ciemno�ci jak duch, 467 01:06:21,734 --> 01:06:26,780 I wesz�a do pokoju, gdzie trzyma�a swoje trofea. 468 01:06:35,289 --> 01:06:40,294 Boj� si�, �e gdzie� tutaj jest karze�. Dzi�ki Bogu, przyjdzie po mnie m�j ch�opak. 469 01:06:40,502 --> 01:06:44,465 - Dora, a po ciebie kto� przyjdzie? - Nie, ale ja si� nie boj�. 470 01:06:44,673 --> 01:06:49,678 Z milion�w dziewczyn w tym mie�cie, dlaczego w�a�nie ja? 471 01:06:49,887 --> 01:06:53,849 Poza tym, gazety zawsze wyolbrzymiaj� te rzeczy. Ciao! 472 01:06:54,058 --> 01:06:58,979 Widzisz jaki odwa�ny jest nasz ma�y kr�liczek? 473 01:09:04,396 --> 01:09:07,316 Pieprzcie si�! 474 01:10:22,600 --> 01:10:27,605 - Wczoraj w nocy, zabi� kolejn� dziewczyn�, pracowa�a w fast foodzie. - Wiem. 475 01:10:27,813 --> 01:10:32,818 Zapomnia�em wiele rzeczy, ale wczoraj mia�em kolejne przeb�yski. 476 01:10:36,197 --> 01:10:40,810 Ostatnie przes�uchanie Vincenzo, zanim uciek�. 477 01:10:40,910 --> 01:10:45,439 Powiedzia� mi, �e kto� ukrad� mu maszynopis jego ostatniej powie�ci, 478 01:10:45,539 --> 01:10:49,502 i �e z�odziej u�ywaj jej do pope�niania morderstw. 479 01:10:49,710 --> 01:10:55,633 Prawdziwe morderstwa by�y dok�adnymi kopiami tych z powie�ci, 480 01:10:58,052 --> 01:11:03,057 i bazowa�y na tej diabelnej rymowance. - "Teraz jest p�noc". 481 01:11:03,265 --> 01:11:08,938 �eby mnie przekona�, Vincenzo za�piewa� mi kilka zwrotek. 482 01:11:10,523 --> 01:11:16,487 Mimo wszystko, nie uwierzy�em mu. Ale co, je�eli m�wi� prawd�? 483 01:11:20,950 --> 01:11:25,913 Mog� si� za�o�y�, �e Leone zna ca�� rymowank�. 484 01:11:26,163 --> 01:11:29,125 Miejmy nadziej�, �e jest gdzie� tutaj. 485 01:11:29,291 --> 01:11:34,505 - Nie podoba mi si� to niebo. - Sprawdz� w szopie. 486 01:11:54,316 --> 01:11:58,654 - Tam go nie ma. - Mo�e jest w domu. 487 01:12:07,872 --> 01:12:11,375 - Kim pani jest? - Co? 488 01:12:12,042 --> 01:12:16,046 - Co pani tutaj robi? - To ja powinnam was o to spyta�! To m�j dom. 489 01:12:16,213 --> 01:12:22,094 Mieszka�am tutaj przez wiele lat. Jestem Laura De Fabritiis. 490 01:12:23,554 --> 01:12:26,557 Matka Vincenzo! 491 01:12:27,683 --> 01:12:31,687 - Pami�ta mnie pani? - Twarz wygl�da znajomo... 492 01:12:31,854 --> 01:12:35,608 - Moretti. - Tak. Moretti. 493 01:12:37,318 --> 01:12:40,237 Pami�tam pana. 494 01:12:43,574 --> 01:12:47,495 Prosz� nam wybaczy� naj�cie... 495 01:12:47,745 --> 01:12:53,793 Prowadzimy, na w�asn� r�k�, �ledztwo, w sprawie tego, co wydarzy�a si� lata temu. 496 01:12:54,001 --> 01:12:58,464 Zw�aszcza w �wietle ostatnich dowod�w. 497 01:12:59,215 --> 01:13:04,220 Zaczynam podejrzewa�, �e Vincenzo tak naprawd� nie by� winny, 498 01:13:04,428 --> 01:13:08,891 a w spraw� zamieszane by�y inne osoby. 499 01:13:09,642 --> 01:13:14,563 To dziwne co pan m�wi, zawsze go pan oskar�a�. 500 01:13:15,898 --> 01:13:20,778 Ja zawsze wierzy�am w niewinno�� mojego syna. 501 01:13:21,112 --> 01:13:24,031 M�j m�� tak�e. 502 01:13:25,282 --> 01:13:29,245 Zmar�, poniewa� p�k�o mu serce... 503 01:13:29,453 --> 01:13:32,373 trzy lata po tym jak to si� sta�o. 504 01:13:32,581 --> 01:13:36,335 Vincenzo, m�j ma�y skarb... 505 01:13:36,752 --> 01:13:41,757 Sta� si� koz�em ofiarnym, skazanym na powszechne pot�pienie. 506 01:13:41,966 --> 01:13:44,885 A dlaczego pani tutaj przysz�a? 507 01:13:45,094 --> 01:13:50,891 Dosta�am wezwanie z s�du. Chc� ekshumowa� cia�o mojego syna. 508 01:13:51,350 --> 01:13:57,231 Czy pani syn kolekcjonowa� rymowanki i wiersze o zwierz�tach? 509 01:13:57,606 --> 01:13:59,884 - Tak. - Naprawd�? 510 01:13:59,984 --> 01:14:03,988 Uwielbia� ksi��eczki dla dzieci. 511 01:14:04,155 --> 01:14:07,950 Kupowa� je w antykwariatach. 512 01:14:08,325 --> 01:14:11,287 My�l�, �e musz� by� gdzie� tutaj. 513 01:14:11,454 --> 01:14:17,251 Nienawidz� tej rzeczy! To pierwszy telefon do mnie od 5 lat. 514 01:14:17,710 --> 01:14:21,088 Tak? A, to do ciebie. 515 01:14:21,881 --> 01:14:25,885 - Przepraszam, ale da�em jej tw�j numer. - Mi�o��! M�odo��! 516 01:14:26,052 --> 01:14:31,098 - Gdzie jeste�? - Na premierze. "Jezioro �ab�dzie". Zapomnia�e�? 517 01:14:31,265 --> 01:14:34,226 - S�uchaj... mam problem. - Gdzie jeste�? 518 01:14:34,393 --> 01:14:39,440 Tu i tam. Przyjad� po ciebie po przedstawieniu. 519 01:14:39,607 --> 01:14:46,238 Szkoda, �e ci� tu nie ma. Jestem zdenerwowana. Gram w kostiumie �ab�dzia! 520 01:14:57,792 --> 01:15:00,361 - Strony zosta�y wyrwane. - Co? 521 01:15:00,461 --> 01:15:05,508 Mo�e Vincenzo schowa� kartki, �eby powstrzyma� morderc�. 522 01:15:05,675 --> 01:15:11,097 Schowa�? Wspaniale. Wi�c wr�cili�my do punktu wyj�cia. 523 01:15:11,931 --> 01:15:16,978 Czy nie ma innej ksi��ki pod tytu�em "Folwark zwierz�cy"? 524 01:15:17,144 --> 01:15:22,191 - Czyta�em to. Kto to napisa�? - Orwell! - Tak, George Orwell. 525 01:15:23,484 --> 01:15:28,906 - Musimy gdzie� mie� egzemplarz. - To cudowna ksi��ka. 526 01:15:29,740 --> 01:15:33,035 - Tutaj jest. - Tak. 527 01:15:39,125 --> 01:15:42,086 Dzi�kuj� pani. 528 01:15:45,381 --> 01:15:50,428 Teraz jest p�noc i w moim ��ku nie mog� spa�. 529 01:15:51,637 --> 01:15:55,641 Tak zaczyna si� moja wojna z bestiami na tej ziemi. 530 01:15:55,808 --> 01:15:58,769 Pierwsza nad ranem, farmer jak ma�y ch�opiec bawi si�. 531 01:15:58,936 --> 01:16:02,940 �winki gard�o szybko podrzyna, zwyci�sko z bitwy wychodzi. 532 01:16:03,107 --> 01:16:07,111 Druga nad ranem, s�ycha� koguta kukuryku. 533 01:16:07,278 --> 01:16:12,325 Narz�dzie do tej melodii, czyni przyjemno�� d�ug� i s�odk�. 534 01:16:12,491 --> 01:16:17,705 Trzecia nad ranem, farmer dusi kurcz�tko malutkie. 535 01:16:19,790 --> 01:16:24,837 I m�wi: "Nie daj� mi spa�", jeszcze nie s�yszy ani pi�ni�cia. 536 01:16:25,004 --> 01:16:30,301 Czwarta nad ranem, s�ycha� u drzwi kotka mruczenie. 537 01:16:31,260 --> 01:16:36,307 W wannie do lodowych k�pieli topi go, bo czemu nie? 538 01:16:36,474 --> 01:16:40,478 Pi�ta nad ranem, osta� si� ma�y kr�lik. 539 01:16:40,645 --> 01:16:42,839 Kr�liczymi z�bami gryzie i szarpie, ale nic tym nie wsk�ra. 540 01:16:42,939 --> 01:16:46,984 Sz�sta nad ranem, teraz si� zajmie d�ug� �ab�dzia szyj�. 541 01:16:47,109 --> 01:16:50,112 Kiedy odcina j� od bia�ej g�owy, wie �e ostatni jego wr�g ju� martwy jest. 542 01:16:53,115 --> 01:16:57,787 Nasta� ju� �wit, farmer le�y w ��ku swym. 543 01:16:58,329 --> 01:17:03,376 Ze swoj� broni� na stosie, nareszcie mo�e p�j�� spa�. 544 01:17:03,542 --> 01:17:07,546 - "Teraz si� zajmie d�ug� �ab�dzia szyj�"? - Tak. 545 01:17:07,713 --> 01:17:13,052 Gloria powiedzia�a, �e ma na sobie kostium �ab�dzia. 546 01:17:15,012 --> 01:17:19,392 To ona mo�e by� �ab�dziem! Musz� i��. 547 01:18:49,899 --> 01:18:55,988 - Pa�ski bilet, prosz�. - Musz� wej�� do �rodka. -Dlaczego? - Bo tak! 548 01:18:56,155 --> 01:19:01,577 Panie i Panowie, drugi akt rozpocznie si� za 10 minut. 549 01:19:21,180 --> 01:19:26,227 - Sukinsyn! - Przepraszam. - Co z moj� koszul�? 550 01:19:44,120 --> 01:19:49,041 - Nic ci si� nie sta�o? - Oczywi�cie, �e nie. 551 01:19:49,333 --> 01:19:52,295 - Czy co� si� sta�o? - Nic. My�la�em, �e... 552 01:19:52,461 --> 01:19:55,840 - Co my�la�e�? - Nic. 553 01:20:13,316 --> 01:20:17,320 - Mara, absolutnie wspaniale. - Fantastycznie! - Dzi�kuj�. 554 01:20:17,487 --> 01:20:21,491 Przepraszam, ale musz� przygotowa� si� do drugiego aktu. 555 01:20:21,657 --> 01:20:26,621 - Tak, oczywi�cie. - Wracamy na swoje miejsca. 556 01:20:26,871 --> 01:20:30,082 - Mara! - Ju� id�. 557 01:20:36,255 --> 01:20:41,636 Panie i Panowie, drugi akt rozpocznie si� za 5 minut. 558 01:22:19,484 --> 01:22:23,488 Dzi�kuj� za przyj�cie, Panie Moretti. 559 01:22:23,654 --> 01:22:29,869 - Pani De Fabritiis, powinni�my i�� za... - Wiem. Prosz� mi wybaczy�. 560 01:22:33,039 --> 01:22:39,128 - Uwa�asz, �e jestem arogancki i niekompetentny. - Nie niekompetentny. 561 01:22:39,295 --> 01:22:45,385 - Zimny jak maszyna, tak. - To w�a�nie maszyny pomog� nam go z�apa�. 562 01:22:45,551 --> 01:22:51,641 Monitorujemy 18,000 telefon�w w mie�cie, robimy niezapowiedziane kontrole. 563 01:22:51,808 --> 01:22:54,769 Automatyczny skaner jest zaprogramowany na wychwycenie kluczowych s��w. 564 01:22:54,936 --> 01:23:01,734 - Wi�c morderca dzwoni do swoich przyjaci� i m�wi "Jestem morderc�"? - Nie. 565 01:23:02,235 --> 01:23:07,281 Ale nie mo�emy wykluczy� tego, �e ma wsp�lnika. 566 01:23:09,534 --> 01:23:14,580 Sprawdzamy tak�e telefony, kt�re s� nieu�ywane... 567 01:23:14,747 --> 01:23:18,501 od wielu lat. - Powodzenia! 568 01:23:52,285 --> 01:23:58,041 Chc� wiedzie� jak cia�o zosta�o usuni�te, kiedy i dlaczego. 569 01:24:01,669 --> 01:24:07,633 To musia�o sta� si� niedawno, wskazuj� na to �lady na trumnie. 570 01:24:55,890 --> 01:24:59,852 Teraz Vincenzo De Fabritiis... 571 01:25:01,104 --> 01:25:03,523 Tutaj! 572 01:25:16,744 --> 01:25:22,667 - Signora De Fabritiis! - Prosz� mi wybaczy� tak p�n� por�. 573 01:25:23,001 --> 01:25:29,090 - Prosz� wej��. - Czy pani nigdy nie �pi? - Nie jestem �pi�cy. - Ja te� nie. 574 01:25:29,257 --> 01:25:32,635 Nie spa�am od siedemnastu lat. 575 01:25:37,599 --> 01:25:44,105 Wie pan... To mnie strasznie przybi�o, kiedy zobaczy�am pust� trumn�... 576 01:25:46,983 --> 01:25:50,987 Teraz wszystko zacznie si� od nowa. Plotki... 577 01:25:51,154 --> 01:25:54,073 Duch, Karze�. 578 01:25:55,325 --> 01:26:00,997 Potw�r! Podw�jny potw�r, przez jego kalectwo i morderstwa. 579 01:26:05,752 --> 01:26:10,798 Musi mi pan pom�c. Prosz� powiedzie� kolegom, �e m�j syn nie �yje. 580 01:26:10,965 --> 01:26:16,179 - Sk�d pani jest tego taka pewna? - Wiem to! Wiem! 581 01:26:18,264 --> 01:26:21,225 - Tak, ale sk�d? - Poniewa� jestem jego matk�. 582 01:26:21,392 --> 01:26:24,354 To nie wystarczy. 583 01:26:24,520 --> 01:26:28,524 Naprawd� chce pan wiedzie� dlaczego? 584 01:26:28,691 --> 01:26:31,845 No dobrze.. 585 01:26:31,945 --> 01:26:34,973 Zabi�am go. 586 01:26:35,073 --> 01:26:37,992 Tak, zabi�am go... 587 01:26:38,993 --> 01:26:42,997 Broni�, kt�ra dosta�am od m�a. 588 01:26:43,289 --> 01:26:50,421 Vincenzo prosi�, �ebym to zrobi�a. Nie mia� na tyle odwagi, �eby robi� to samemu. 589 01:26:50,588 --> 01:26:54,008 Zrobi�am to z mi�o�ci! 590 01:26:56,844 --> 01:27:02,809 �eby oszcz�dzi� mu cierpienia, wytykania palcami przez innych, 591 01:27:05,812 --> 01:27:10,191 wi�zienia... na �asce wsp�wi�ni�w, 592 01:27:11,442 --> 01:27:14,404 okrutnych, paskudnych ludzi z... 593 01:27:14,571 --> 01:27:19,617 Chwileczk�. Powiedzia�a pani o broni, ale ona nigdy nie zosta�a znaleziona. 594 01:27:22,036 --> 01:27:26,457 Czy w�a�nie tego brakuje? Przepraszam. 595 01:28:51,543 --> 01:28:57,632 W 1983 wszystkie morderstwa mia�y miejsce w tym samym miejscu. Dlaczego? 596 01:28:57,799 --> 01:28:59,717 Marcello, pom� mi. 597 01:28:59,884 --> 01:29:02,846 Idzie nam bardzo dobrze. 598 01:29:03,012 --> 01:29:07,016 Przyjrzyjmy si� broniom, i sposobom w jaki ich u�y�. 599 01:29:07,183 --> 01:29:12,939 N� ogrodniczy. Instrument muzyczny - angielski r�g. Sznur. 600 01:29:13,439 --> 01:29:18,528 uderzenie o �cian� i top�r. Czemu r�g angielski? 601 01:29:19,696 --> 01:29:22,991 Co za dziwny wyb�r. 602 01:29:26,411 --> 01:29:31,291 "Koguta kukuryku. Narz�dzie do tej melodii." 603 01:29:32,208 --> 01:29:38,715 Narz�dzie? Zazwyczaj podrzyna si� gard�o koguta, albo ukr�ca si� mu �eb. 604 01:29:39,507 --> 01:29:43,178 Ale... to mi przypomina... 605 01:30:00,695 --> 01:30:04,432 Cze��. Tu Gloria. Nie ma mnie w tej chwili. Prosz�, zostaw wiadomo��. 606 01:30:04,532 --> 01:30:09,579 M�wi Moretti, Giacomo. Je�eli zastanawiasz si� jak ci� znalaz�em... 607 01:30:09,746 --> 01:30:13,750 Pami�taj, �e jestem glin�. Odkry�em kilka bardzo ciekawych rzeczy. 608 01:30:18,922 --> 01:30:25,720 W 1983 morderstwa mia�y miejsce na ma�ym obszarze, teraz s� w ca�ym mie�cie. 609 01:30:27,972 --> 01:30:34,187 Dlaczego? W sprawie twojej matki pojawia si� ra��ca rozbie�no��... 610 01:31:20,650 --> 01:31:23,820 Pierwszy od 1966! 611 01:31:25,864 --> 01:31:28,825 Co� ko�o tego. 612 01:32:05,028 --> 01:32:09,115 Kto tam jest? Czy to jaki� �art? 613 01:32:35,266 --> 01:32:40,313 Teraz jest p�noc i w moim ��ku nie mog� spa�. 614 01:32:40,480 --> 01:32:44,484 Tak zaczyna si� moja wojna z bestiami na tej ziemi. 615 01:32:44,651 --> 01:32:48,446 W moim ��ku nie mog� spa�. 616 01:33:37,829 --> 01:33:42,167 - M�wi Moretti, Giacomo. - Giacomo! 617 01:33:43,043 --> 01:33:46,421 Wiadomo�� do ciebie. 618 01:33:49,299 --> 01:33:56,181 W 1983 morderstwa mia�y miejsce na ma�ym obszarze, teraz s� w ca�ym mie�cie. 619 01:33:58,683 --> 01:34:01,394 Dlaczego? 620 01:34:01,811 --> 01:34:05,815 W przypadku sprawy twojej matki pojawia si� ra��ca rozbie�no��... 621 01:34:05,982 --> 01:34:09,361 z tre�ci� rymowanki. 622 01:34:10,153 --> 01:34:14,783 I jeszcze... napis na r�ce parkingowego. 623 01:34:25,794 --> 01:34:28,755 - Halo. - Ulisses? To ja, Giacomo. 624 01:34:28,922 --> 01:34:34,844 M�wi Manni. Moretti nie �yje. Chyba powiniene� tu przyjecha�. 625 01:34:48,733 --> 01:34:54,823 Jego serce nie wytrzyma�o: nag�y atak. Autopsja to potwierdzi�a. 626 01:34:56,032 --> 01:34:58,994 Bra�e� udzia� w �ledztwie... 627 01:34:59,160 --> 01:35:03,206 Zanim zmar�, strzela� do kogo�. 628 01:35:05,417 --> 01:35:09,254 - Do kogo? - Tego nie wiemy. 629 01:35:09,588 --> 01:35:13,174 Dlaczego mnie zostawi�? 630 01:35:14,801 --> 01:35:19,414 Wszyscy, kt�rzy troszcz� si� o mnie, umieraj�. Wszyscy, na kt�rych mi zale�y, umieraj�. 631 01:35:19,514 --> 01:35:23,560 Masz mnie. Giacomo. No popatrz! 632 01:35:26,813 --> 01:35:31,484 Jestem z tob�. �yj� i zamierzam dalej �y�. 633 01:35:32,027 --> 01:35:36,823 To kl�twa Vincenzo, ona zawsze jest ze mn�. 634 01:35:41,411 --> 01:35:47,709 - Musz� si� st�d wydosta�. - Co masz na my�li? -To, co powiedzia�em. 635 01:35:54,966 --> 01:36:00,138 Musimy pojecha� do teatru i wzi�� m�j instrument. 636 01:36:01,223 --> 01:36:03,475 Co? 637 01:36:06,436 --> 01:36:09,940 Musz� wzi�� moj� harf�. 638 01:36:11,650 --> 01:36:17,489 - Zostawi�am j� w teatrze zesz�ej nocy. - Instrument? Harfa? 639 01:36:25,205 --> 01:36:28,583 Zatrzymaj si�! Leone! 640 01:36:29,376 --> 01:36:32,337 Dok�d idziesz? 641 01:36:32,504 --> 01:36:38,134 Poszed�em do pani De Fabritiis, Panie �wie� na jej dusz�. 642 01:36:38,760 --> 01:36:42,389 Wsiadaj, podwieziemy ci�. 643 01:36:43,974 --> 01:36:45,892 No, wsiadaj. 644 01:36:46,059 --> 01:36:49,729 Zgoda. Pojedziemy z klas�! 645 01:36:55,443 --> 01:36:59,447 - Dzi�ki. - Nie ma sprawy. - Dok�d jedziesz? - Do domu! 646 01:36:59,614 --> 01:37:04,411 Po �mierci Pani De Fabritiis jest ca�y m�j. 647 01:37:12,127 --> 01:37:15,964 Tutaj. Wysad�cie mnie tutaj. 648 01:37:17,340 --> 01:37:21,011 - Dzi�kuj�. - Ciao, Leone. 649 01:37:23,597 --> 01:37:26,224 Dzi�kuj�. 650 01:37:26,725 --> 01:37:32,105 Wygl�dasz na kogo�, kto potrzebuje wydosta� si� st�d. 651 01:37:40,447 --> 01:37:44,351 Gdyby�my si� ju� wi�cej nie zobaczyli... uwa�aj na siebie. 652 01:37:44,451 --> 01:37:47,078 Ty tak�e. 653 01:37:56,963 --> 01:37:59,925 Gloria, poczekaj! 654 01:38:00,091 --> 01:38:04,095 - Zapomnia� swojego wina. - No i? Co? 655 01:38:04,262 --> 01:38:08,266 - Jego wino! - I co? - Nie rozumiesz... 656 01:38:08,433 --> 01:38:12,103 Wi�c wracaj i mu je oddaj. 657 01:38:13,647 --> 01:38:17,442 Powinni�cie si� razem upi�. 658 01:38:17,818 --> 01:38:21,029 Poczekasz na mnie? 659 01:38:21,988 --> 01:38:24,491 Mo�e... 660 01:39:30,807 --> 01:39:33,769 Wynosimy si� st�d! 661 01:39:33,935 --> 01:39:39,232 - Co si� sta�o? - Ruszaj! - Dok�d? - Po prostu jed�! 662 01:39:43,320 --> 01:39:45,238 Poczekaj. 663 01:39:45,405 --> 01:39:51,077 Patrz! Widzisz t� torb�, kt�r� niesie? Jest w niej Karze�. 664 01:39:51,661 --> 01:39:57,042 - Giacomo! - Lalka Kar�a... Widzia�em to przez okno. 665 01:39:57,918 --> 01:40:02,172 Zabawka... ale to nie jest zabawka. 666 01:40:03,131 --> 01:40:05,967 Jed� za nim. 667 01:40:17,729 --> 01:40:20,690 Zatrzymaj si�. 668 01:40:58,395 --> 01:41:00,772 Stop. 669 01:41:15,078 --> 01:41:17,706 Jedziemy. 670 01:42:38,495 --> 01:42:42,290 Nie ma nazwiska. Co robimy? 671 01:42:42,666 --> 01:42:45,627 - Zadzwo� na policj�. - Cholera! 672 01:42:45,794 --> 01:42:50,841 Zostawi�am telefon w samochodzie! Zaraz wracam. 673 01:42:52,050 --> 01:42:55,846 - Gloria! - Tak? - Zostaj�. 674 01:43:23,332 --> 01:43:27,127 Wiem, �e tam jeste�! Leone! 675 01:44:07,125 --> 01:44:10,671 Leone, nie igraj ze mn�. 676 01:44:39,449 --> 01:44:44,746 Leone, wiem �e tam jeste�. Widzia�em jak wchodzisz. 677 01:46:10,165 --> 01:46:13,961 Nikomu nie powiesz, prawda? 678 01:46:17,464 --> 01:46:22,511 - Obawiam si�, �e sko�czysz tak, jak ten pijak. - Nie! 679 01:46:22,678 --> 01:46:26,682 - Giacomo! - Do diab�a z tob�! 680 01:46:26,849 --> 01:46:28,767 Do diab�a! 681 01:46:28,934 --> 01:46:30,853 To wszystko twoja wina! 682 01:46:31,019 --> 01:46:33,939 Otw�rz drzwi! 683 01:47:21,069 --> 01:47:23,447 Tato! 684 01:47:26,283 --> 01:47:29,495 Wybacz mi. Wybacz. 685 01:47:33,582 --> 01:47:37,628 Lorenzo, to nie by�a moja wina. 686 01:47:45,052 --> 01:47:48,430 Nigdy nie chcia�em... 687 01:47:53,393 --> 01:47:55,771 Tato! 688 01:47:56,522 --> 01:47:59,483 Chcia� mnie zabi�. 689 01:47:59,650 --> 01:48:04,446 - Co ci si� sta�o? - By�am w samochodzie... 690 01:48:04,863 --> 01:48:08,700 i kto� uderzy� mnie w g�ow�. 691 01:48:09,034 --> 01:48:14,081 Zemdla�am. Wtedy zjawi� si� Lorenzo, i przeskoczyli�my przez bram�. 692 01:48:14,248 --> 01:48:18,168 Musz� powstrzyma� krwawienie. 693 01:48:19,461 --> 01:48:24,508 - Sk�d si� tu wzi��e�? - Znalaz�em rachunek telefoniczny... 694 01:48:24,675 --> 01:48:27,636 z tym adresem. 695 01:48:43,444 --> 01:48:47,448 Halo. M�wi Lorenzo Betti. Prosz� przys�a� karetk�. 696 01:48:47,614 --> 01:48:52,453 Dw�ch martwych, jeden ranny... Via Moncalvo. 697 01:49:06,383 --> 01:49:11,930 Ulisses wszystkiego si� domy�li�. Pami�tasz t� wiadomo��? 698 01:49:12,639 --> 01:49:18,395 Dlaczego morderstwa w 1983 wszystkie by�y w naszej okolicy, 699 01:49:18,896 --> 01:49:23,942 podczas gdy te dzisiaj rozrzucone s� po ca�ym mie�cie? 700 01:49:24,109 --> 01:49:29,406 - Policja ju� jedzie. - Poniewa� w 1983 morderca... 701 01:49:31,408 --> 01:49:34,369 by� dzieckiem. 702 01:49:35,579 --> 01:49:40,626 Teraz jest doros�y i mo�e porusza� si� swobodnie. 703 01:49:40,793 --> 01:49:45,089 Mo�e pojecha�, gdzie tylko zechce... 704 01:49:46,006 --> 01:49:51,512 Tylko dziecko mo�e potraktowa� rymowank� tak dos�ownie, 705 01:49:52,262 --> 01:49:57,309 i pomyli� "narz�dzie" z instrumentem muzycznym. 706 01:49:58,519 --> 01:50:01,063 Lorenzo! 707 01:50:01,647 --> 01:50:03,565 Mam tego do��! 708 01:50:05,025 --> 01:50:11,115 Przykro mi z powodu twojego ojca, ale dosta� to na co zas�u�y�. 709 01:50:16,245 --> 01:50:20,666 - Pu��! - A jak nie, to co mi zrobisz? 710 01:50:21,458 --> 01:50:25,462 Zabijesz mnie? Tak jak moj� matk�? 711 01:50:25,629 --> 01:50:28,799 O czym ty m�wisz? 712 01:50:30,843 --> 01:50:33,804 To jest to, co s�ysza�em tamtego dnia! 713 01:50:33,971 --> 01:50:36,682 Mamo! Nie! 714 01:50:39,184 --> 01:50:43,981 Syk twojego spraya! Masz uczulenie na kurz! 715 01:50:46,483 --> 01:50:51,013 A tw�j ojciec wiedzia�, co zrobi�e�! Dlatego wys�a� ci� za granic�. 716 01:50:51,113 --> 01:50:53,032 Szwajcaria, Ameryka. 717 01:50:54,825 --> 01:51:00,914 Zawsze ci� pilnowa�, �eby mie� pewno��, �e nie zabijesz ju� nikogo wi�cej. 718 01:51:01,081 --> 01:51:05,085 Przyjecha� tutaj, bo ci� szuka�. To on znalaz� rachunek, a nie ty. 719 01:51:05,252 --> 01:51:11,633 Leone tutaj by�. Wi�c go za�atwi�, tak jak chcia� za�atwi� mnie. 720 01:51:12,551 --> 01:51:16,513 �eby chroni� ciebie i rodzin�. 721 01:51:16,722 --> 01:51:21,769 To jego wina, �e nie �yje. Nie powinien by� si� w to miesza�. 722 01:51:21,935 --> 01:51:24,897 Ja sobie �wietnie radzi�em. 723 01:51:25,064 --> 01:51:31,695 M�j Bo�e! Dlaczego do mnie zadzwoni�e�? Dlaczego mnie tutaj sprowadzi�e�? 724 01:51:32,363 --> 01:51:35,324 To gra pomi�dzy tob� a mn�. 725 01:51:35,491 --> 01:51:39,495 Jeste� moim najlepszym przyjacielem, jak w dzieci�stwie. 726 01:51:39,662 --> 01:51:43,666 Podnieca�o mnie to, �e jeste� w pobli�u, w moim domu. 727 01:51:44,708 --> 01:51:48,212 Jestem "z�ym ch�opcem". 728 01:51:49,046 --> 01:51:53,050 Potem si� wystraszy�e�, �e mog� dowiedzie� si� zbyt du�o. 729 01:51:53,217 --> 01:51:58,263 - i odegra�e� scen� z trucizn�. - Ja? Wystraszy�? 730 01:51:58,430 --> 01:52:03,727 To by� tylko trick, �eby nikt mnie nie podejrzewa�. 731 01:52:04,687 --> 01:52:09,733 Nie podchod�, ale poder�n� jej gard�o, nie sprawi mi to �adnego problemu. 732 01:52:09,900 --> 01:52:12,611 Spokojnie. 733 01:52:17,199 --> 01:52:22,746 - Policja... Zaraz tu b�d�. - Jasne. To ja ich wzywa�em, idiotko! 734 01:52:24,498 --> 01:52:28,919 - To ty mnie og�uszy�e�. - Zgadza si�. 735 01:52:31,797 --> 01:52:35,801 - Dlaczego to robi�e�? - Brzydkie historie! 736 01:52:35,968 --> 01:52:41,015 Vincenzo przeczyta� mi fragment swojej ostatniej powie�ci. 737 01:52:41,181 --> 01:52:46,228 By�a tam rymowanka, kt�ra wbi�a mi si� do g�owy. 738 01:52:46,395 --> 01:52:52,484 To by�o o zabijanych zwierz�tach. Wi�c te� zabija�em zwierz�ta... 739 01:52:52,651 --> 01:52:57,698 ale w mojej naturze le�a�o co� wi�cej. Wi�c ukrad�em ksi��k�. 740 01:52:57,865 --> 01:53:01,869 Jako� nikomu nie przysz�o do g�owy, �e mordowa� m�g� 13 letni dzieciak. 741 01:53:02,036 --> 01:53:07,082 Nawet ofiary mi ufa�y. Zabija�em je z zaskoczenia. 742 01:53:07,249 --> 01:53:09,168 A Leone ci pomaga�. 743 01:53:09,335 --> 01:53:13,756 Jaki� to wsp�lnik... alkoholik, tak jak ty! 744 01:53:15,174 --> 01:53:20,596 Potrzebowa�em go p�niej, �eby si� zaj�� kuk�� kar�a. 745 01:53:21,597 --> 01:53:23,833 Przekona�em go, �e to tylko zgrywa, �eby si� odegra�... 746 01:53:23,933 --> 01:53:28,979 na ludziach, kt�rzy kiedy� byli niedobrzy dla starego Vincenzo. 747 01:53:29,146 --> 01:53:31,065 Uwierzy� mi. Nawet go to bawi�o. 748 01:53:31,231 --> 01:53:37,071 Szkoda, �e nie widzia�e� go na cmentarzu, kiedy krad� cia�o. 749 01:53:37,488 --> 01:53:40,449 Stworzy�em zbrodni� doskona��. Zjawa Kar�a-mordercy. 750 01:53:40,616 --> 01:53:44,620 A wy wszyscy dali�cie si� nabra�. 751 01:53:44,787 --> 01:53:47,706 - Hej. - Id�. 752 01:53:48,958 --> 01:53:54,004 - Dlaczego nie zabija�e� przez siedemna�cie lat? - A kto powiedzia�, �e nie? 753 01:53:54,171 --> 01:53:59,218 Je�eli by� pojecha� do Nowego Jorku albo Genewy... oni te� znaj� rymowank�! 754 01:53:59,385 --> 01:54:02,346 Prosz�, Lorenzo! 755 01:54:02,513 --> 01:54:05,724 Prosz�, spokojnie. 756 01:54:08,644 --> 01:54:11,939 Pu�� j�. Pu�� j�. 757 01:54:25,202 --> 01:54:27,271 Najwy�sza pora! 758 01:54:27,371 --> 01:54:30,566 Mo�e Moretti powinien by� zamkn�� t� spraw� przed nami. 759 01:54:30,666 --> 01:54:33,294 Chod�cie! 760 01:54:34,003 --> 01:54:38,841 Gloria. Wszystko w porz�dku. To ju� koniec. 761 01:54:45,764 --> 01:54:48,475 Rusza� si�! 762 01:54:53,188 --> 01:54:56,483 Ju� dobrze, Gloria. 763 01:55:05,993 --> 01:55:11,790 Miejmy nadziej�, �e to ju� naprawd� koniec tego wszystkiego. 764 01:55:26,847 --> 01:55:31,268 Jak, do diab�a, to wszystko oznaczymy? 765 01:55:33,103 --> 01:55:36,065 zadzwo�cie po D.A. Niech tu natychmiast przyjedzie. 766 01:55:36,232 --> 01:55:39,985 Nikogo tu nie wpuszczajcie. 767 01:55:41,445 --> 01:55:45,449 I tak jest tu kurewski ba�agan! 768 01:55:45,616 --> 01:55:48,244 M�j Bo�e! 769 01:55:49,787 --> 01:55:55,876 Wreszcie op�aci�o si� sprawdzanie tych nieu�ywanych telefon�w. 770 01:55:59,171 --> 01:56:03,676 Patrzcie co znalaz�em... Resztki Kar�a! 771 01:56:10,641 --> 01:56:16,730 Jestem przy ciele m�odego m�czyzny, zastrzelonego przez Inspektora Manniego. 772 01:56:16,897 --> 01:56:22,987 Dwa pozosta�e cia�a sprawiaj� wra�enie morderstwa i samob�jstwa. 773 01:57:02,776 --> 01:57:06,780 Nasta� ju� �wit, farmer le�y w ��ku swym. 774 01:57:06,947 --> 01:57:10,751 Ze swoj� broni� na stosie, nareszcie mo�e p�j�� spa�. 775 01:57:10,840 --> 01:57:14,690 t�umaczenie:krayasny Synchro Bad.M 67475

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.