Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:08,634 --> 00:00:10,010
Arturze.
2
00:00:21,272 --> 00:00:22,815
Pomóż mi!
3
00:00:22,898 --> 00:00:25,067
Jesteśmy częścią planu większego od nas.
4
00:00:28,821 --> 00:00:30,448
Może przeznaczenie istnieje.
5
00:00:30,531 --> 00:00:31,866
Istnieje.
6
00:00:32,408 --> 00:00:33,951
Muszę to zrobić, Kleszczu.
7
00:00:37,830 --> 00:00:38,873
Boże.
8
00:00:50,134 --> 00:00:51,844
Śniłem o lataniu.
9
00:00:51,927 --> 00:00:53,387
To żadna niespodzianka.
10
00:00:53,471 --> 00:00:55,222
Latanie to twoje życie.
11
00:00:55,306 --> 00:00:56,974
Myślę, że to coś znaczy.
12
00:00:57,057 --> 00:00:58,309
Na pewno.
13
00:00:59,018 --> 00:01:01,562
Wczoraj pokonałeś swojego arcywroga.
14
00:01:01,645 --> 00:01:06,192
Dziś obudziłeś się nowym człowiekiem,
gotowym wstąpić na drogę bohatera.
15
00:01:06,817 --> 00:01:07,985
Chyba masz rację.
16
00:01:09,028 --> 00:01:10,780
- Co?
- Wchodzę w to.
17
00:01:11,113 --> 00:01:11,989
- Naprawdę?
- Tak.
18
00:01:12,072 --> 00:01:13,491
Cudownie!
19
00:01:16,202 --> 00:01:20,873
Będę twoim nauczycielem,
surowym, ale uczciwym.
20
00:01:21,123 --> 00:01:24,001
Razem przejdziemy nauczanie ekstremalne.
21
00:01:24,084 --> 00:01:25,294
Co to?
22
00:01:25,961 --> 00:01:27,546
Znalazłeś kolejną. Świetnie.
23
00:01:27,963 --> 00:01:29,715
Chwila. Co?
24
00:01:29,799 --> 00:01:30,966
Kleszczu.
25
00:01:40,267 --> 00:01:41,811
Co się stało?
26
00:01:41,894 --> 00:01:43,604
Nie wiem. Ale podoba mi się to.
27
00:01:44,688 --> 00:01:46,774
Zmieniłeś się. Znowu.
28
00:01:46,857 --> 00:01:48,400
Wszystko się zmieniło.
29
00:01:48,484 --> 00:01:50,653
Pozbyliśmy się Terrora, miasto jest wolne,
30
00:01:50,736 --> 00:01:53,030
a ty w końcu jesteś gotowy.
31
00:01:53,113 --> 00:01:55,825
Natychmiast zaczynamy szkolenie.
32
00:01:55,908 --> 00:01:56,784
Dobrze.
33
00:01:56,867 --> 00:02:01,121
Nie mogę się doczekać,
by przetestować twój refleks.
34
00:02:01,580 --> 00:02:02,623
Arturze?
35
00:02:03,624 --> 00:02:04,750
- Kleszczu?
- Arturze?
36
00:02:04,834 --> 00:02:05,835
Kleszczu?
37
00:02:06,252 --> 00:02:07,503
- Orientuj się.
- Co?
38
00:02:09,922 --> 00:02:12,258
Czeka nas dużo pracy.
39
00:02:12,800 --> 00:02:15,177
Kleszcz
40
00:02:42,079 --> 00:02:42,955
TEREN PRYWATNY
WSTĘP WZBRONIONY
41
00:02:43,038 --> 00:02:43,956
NARUSZENIE GROZI KARĄ
42
00:02:44,039 --> 00:02:45,958
Superian oddał zamrożonego superłotra
43
00:02:46,041 --> 00:02:47,751
w ręce sądu światowego.
44
00:02:47,835 --> 00:02:49,920
Tymczasem służby miasta wciąż poszukują
45
00:02:50,004 --> 00:02:51,255
współpracowników Terrora.
46
00:02:51,338 --> 00:02:52,548
OCHRONA
47
00:03:05,811 --> 00:03:06,812
Ej, debilu.
48
00:03:06,896 --> 00:03:07,896
Co?
49
00:03:11,400 --> 00:03:12,860
Pomogę ci.
50
00:03:16,572 --> 00:03:18,073
Biorę twojego gokarta.
51
00:03:23,329 --> 00:03:26,373
Rada Sądu Światowego
w Hadze osądzi Terrora
52
00:03:26,457 --> 00:03:28,257
za niemal sto lat
zbrodni przeciwko ludzkości.
53
00:03:28,292 --> 00:03:31,295
Osądzi? Co potem, odmrożą skur...
54
00:03:31,378 --> 00:03:35,049
...biorą pod uwagę petycję o odmrożenie
Terrora, by stanął przed sądem.
55
00:03:35,883 --> 00:03:37,635
Parapet na czwartym piętrze.
56
00:04:01,909 --> 00:04:04,536
Wciąż nie rozumiem. To wylinki?
57
00:04:04,620 --> 00:04:06,246
Tak robią bohaterowie?
58
00:04:06,330 --> 00:04:08,999
- Chyba tak, skoro ja tak robię.
- Dzięki.
59
00:04:10,084 --> 00:04:12,962
- Ciekawe, co to znaczy.
- Chciałbym wiedzieć.
60
00:04:13,045 --> 00:04:15,798
Ja i moje tajemnice jesteśmy
jak cebula o wielu warstwach.
61
00:04:15,881 --> 00:04:18,801
W końcu rozgryziemy tę cebulę.
62
00:04:19,760 --> 00:04:23,305
Co to za cudaczne wdzianko?
Wkładaj strój do latania.
63
00:04:23,389 --> 00:04:26,058
Słuchaj, będę bohaterem razem z tobą,
64
00:04:26,141 --> 00:04:29,019
ale zrobię to po swojemu,
co znaczy, że muszę...
65
00:04:30,020 --> 00:04:32,523
- iść do pracy.
- Znowu ta udawana praca.
66
00:04:32,606 --> 00:04:34,116
To prawdziwa praca i prawdziwe pieniądze.
67
00:04:34,149 --> 00:04:35,651
Pieniądze to tylko papier.
68
00:04:35,734 --> 00:04:37,987
Fishladder i Synowie
dzisiaj się otwierają.
69
00:04:38,070 --> 00:04:39,738
Wieczorowi bohaterowie.
70
00:04:39,822 --> 00:04:42,616
Wezmę ze sobą strój. Mam go w walizce.
71
00:04:42,700 --> 00:04:43,826
Jeśli coś się stanie...
72
00:04:43,909 --> 00:04:47,037
Dla złoczyńców nie ma „jeśli", kolego.
73
00:04:47,121 --> 00:04:49,415
Musisz zrozumieć.
74
00:04:49,498 --> 00:04:52,876
Nie mam oszczędności.
75
00:04:56,005 --> 00:04:58,215
Kawa! Lubisz kawę, prawda?
76
00:04:58,298 --> 00:04:59,466
Uwielbiam!
77
00:04:59,550 --> 00:05:03,846
Właśnie. Nie ma pracy, nie ma pieniędzy,
78
00:05:04,596 --> 00:05:07,016
nie ma kawy, nie ma mieszkania.
79
00:05:07,099 --> 00:05:08,183
I nie ma kawy.
80
00:05:09,309 --> 00:05:12,438
Więc niech niebo
będzie naszym dachem. Arturze.
81
00:05:13,772 --> 00:05:14,648
- Co?
- Orientuj się.
82
00:05:14,732 --> 00:05:15,858
Słuchaj, naprawdę...
83
00:05:17,901 --> 00:05:20,446
Dobry upadek, druhu. Niezły start.
84
00:05:21,655 --> 00:05:22,823
Kolejny.
85
00:05:24,491 --> 00:05:28,203
Kiedy przeznaczenie skacze
z mostu, skacz za nim.
86
00:05:28,287 --> 00:05:30,497
Najpierw skaczesz, potem się rozglądasz.
87
00:05:30,581 --> 00:05:34,001
Będę przed 18.00. Jezu!
88
00:05:34,418 --> 00:05:35,919
Boże! Nie umiesz pukać?
89
00:05:36,003 --> 00:05:37,629
Wtedy byś się mnie spodziewał.
90
00:05:37,713 --> 00:05:39,923
- Właśnie.
- Gdzie Kleszcz?
91
00:05:40,007 --> 00:05:42,092
Overkill! Co słychać?
92
00:05:45,804 --> 00:05:46,889
Chcę zabijać ludzi.
93
00:05:46,972 --> 00:05:48,474
A ty dalej zagubiony.
94
00:05:48,557 --> 00:05:50,893
Nie jestem zagubiony!
95
00:05:50,976 --> 00:05:52,811
Nie możesz mi tego odebrać.
96
00:05:52,895 --> 00:05:54,938
Mogę i zrobiłem to.
97
00:05:55,022 --> 00:05:56,857
Jeśli Overkill nie może zabijać,
98
00:05:57,941 --> 00:05:59,193
jest do niczego.
99
00:05:59,276 --> 00:06:01,236
Donnie Chego. Dobre.
100
00:06:01,320 --> 00:06:03,489
Nie potrzebuję nowego nazwiska, jełopie.
101
00:06:03,572 --> 00:06:04,740
- Chcę zabijać.
- Halo?
102
00:06:04,823 --> 00:06:05,823
Jest tam Overkill?
103
00:06:05,866 --> 00:06:07,868
Od rana się wścieka.
104
00:06:07,951 --> 00:06:11,163
Dangerboat. Jest. Potrzebujesz czegoś?
105
00:06:11,246 --> 00:06:15,417
Oglądałeś kiedykolwiek
Narzeczoną dla księcia?
106
00:06:16,085 --> 00:06:18,337
- Ten film?
- Jest świetny.
107
00:06:18,420 --> 00:06:20,756
Myślałem, czy by do niego nie wrócić.
108
00:06:20,839 --> 00:06:24,593
Czyli mam odwołać niezabijanie,
109
00:06:24,676 --> 00:06:28,138
bo zabijasz tylko ludzi,
którzy na to zasługują?
110
00:06:28,222 --> 00:06:29,473
Właśnie.
111
00:06:29,556 --> 00:06:31,892
To wciąż zabijanie. Nie podoba mi się to.
112
00:06:31,975 --> 00:06:33,352
Co o tym sądzisz, koleżko?
113
00:06:34,394 --> 00:06:35,312
- Co?
- Powiedz mu,
114
00:06:35,395 --> 00:06:39,108
że niczego nie zmienię, nie mogąc zabijać.
115
00:06:39,191 --> 00:06:42,694
Wiecie co, naprawdę muszę iść do pracy.
116
00:06:42,778 --> 00:06:45,781
Jasne. Kiedy wpadniesz?
117
00:06:45,864 --> 00:06:47,199
Wiesz co, Dangerboat?
118
00:06:47,282 --> 00:06:50,202
Ostatnio dużo się dzieje.
119
00:06:50,285 --> 00:06:54,123
Próbuję pogodzić patrole z pracą,
120
00:06:54,206 --> 00:06:56,458
dam ci znać, dobrze?
121
00:06:56,542 --> 00:06:57,584
Jak sobie życzysz.
122
00:06:57,668 --> 00:07:00,337
Ktoś dzwoni. Odbiorę.
123
00:07:00,420 --> 00:07:02,297
Wesley powiedział tak do księżniczki.
124
00:07:02,381 --> 00:07:04,466
- Mówił „jak sobie życzysz", bo...
- Dobra.
125
00:07:04,550 --> 00:07:05,676
Pa.
126
00:07:06,385 --> 00:07:08,387
- Hej, mamo.
- Cześć, skarbie.
127
00:07:08,470 --> 00:07:11,974
Chcesz zrobić ze mnie cholernego buddystę?
128
00:07:12,599 --> 00:07:16,562
Buty, kapcie, tu nie chodzi o obuwie,
tylko o filozofię!
129
00:07:16,645 --> 00:07:18,689
- Masz gości?
- Nie nazwałbym ich tak.
130
00:07:18,772 --> 00:07:21,525
Zaraz spóźnię się do pracy.
131
00:07:21,608 --> 00:07:23,443
- Pozdrów Artura.
- Walter cię pozdrawia.
132
00:07:23,527 --> 00:07:24,862
Jak jego stopy?
133
00:07:24,945 --> 00:07:27,447
Dobrze. To mój pierwszy dzień
powrotu do pracy.
134
00:07:27,531 --> 00:07:29,449
Muszę zabijać!
135
00:07:29,533 --> 00:07:32,161
Muszę cię przytulić.
136
00:07:34,079 --> 00:07:35,873
Co? Nie rób tak.
137
00:07:35,956 --> 00:07:37,499
- Przytulasy!
- Nie zbliżaj się.
138
00:07:37,583 --> 00:07:38,625
Przytulasy!
139
00:07:38,709 --> 00:07:41,253
Mamy dziś kolację. Rodzinną kolację.
140
00:07:41,336 --> 00:07:43,797
Chcemy zaprosić ciebie i Kleszcza.
141
00:07:43,881 --> 00:07:46,508
Dzwoniłam do Dot, nie odbiera,
ale na pewno będzie.
142
00:07:46,592 --> 00:07:49,344
Chciałabym,
byśmy spotkali się jak rodzina,
143
00:07:49,428 --> 00:07:51,889
- zjedli, dzielili się...
- Wiem, że tego chcesz.
144
00:07:51,972 --> 00:07:53,682
...wiedzieli, że wszystko w porządku.
145
00:07:54,641 --> 00:07:56,152
- Żadnego zabijania!
- Ani przytulania!
146
00:07:56,185 --> 00:07:57,644
Wszystko w porządku.
147
00:07:57,728 --> 00:07:59,730
Kto wie, kim się staliśmy?
148
00:07:59,813 --> 00:08:02,191
Kto mógł wiedzieć,
że fruwasz i walczysz ze złem?
149
00:08:02,274 --> 00:08:03,525
Na pewno nie ja.
150
00:08:03,609 --> 00:08:05,694
Nie wiedziałam czegoś takiego
o własnym synu.
151
00:08:05,777 --> 00:08:07,279
To spora tajemnica.
152
00:08:07,362 --> 00:08:09,406
Nie powinniśmy mieć przed sobą tajemnic.
153
00:08:09,489 --> 00:08:10,657
Tajemnica
154
00:08:10,741 --> 00:08:11,741
Ja nie mam tajemnic.
155
00:08:11,783 --> 00:08:13,702
To dobrze, teraz już wszystko wiesz.
156
00:08:13,785 --> 00:08:16,288
Kiedy wam pasuje?
157
00:08:16,371 --> 00:08:17,998
Może już skończymy,
158
00:08:18,081 --> 00:08:20,292
a my po prostu wpadniemy do was o 20.00?
159
00:08:20,375 --> 00:08:21,543
Świetnie, skarbie!
160
00:08:21,627 --> 00:08:23,795
O 19.00 mamy wieczorny patrol.
161
00:08:23,879 --> 00:08:25,839
Będziemy o 20.30.
162
00:08:25,923 --> 00:08:27,841
- Muszę iść do pracy.
- Dobrze.
163
00:08:27,925 --> 00:08:28,967
Kocham cię. Pa.
164
00:08:32,054 --> 00:08:33,764
A więc to tak.
165
00:08:33,847 --> 00:08:36,016
Właśnie tak.
166
00:08:36,099 --> 00:08:40,103
Pójdę z tobą do tej pracy.
Jesteśmy drużyną.
167
00:08:40,187 --> 00:08:44,024
We dwóch księgowość pójdzie szybciej
i wcześniej wyjdziemy!
168
00:08:44,566 --> 00:08:45,776
Wrócę o 18.00.
169
00:08:45,859 --> 00:08:48,904
Zrób sobie kawę
i spróbuj niczego nie zniszczyć.
170
00:08:53,700 --> 00:08:55,744
- Zaraz będę.
- Zaśpiewaj.
171
00:08:57,246 --> 00:08:58,413
Kevin?
172
00:08:59,081 --> 00:09:00,999
Na co patrzysz?
173
00:09:01,083 --> 00:09:02,459
Ktoś nas obserwuje.
174
00:09:03,126 --> 00:09:06,004
Jakiś zaawansowany dron.
175
00:09:06,922 --> 00:09:08,340
Jest przebiegły.
176
00:09:10,259 --> 00:09:12,219
Są nami zainteresowani.
177
00:09:14,388 --> 00:09:16,765
Myślę, że nic nam nie będzie.
178
00:09:19,768 --> 00:09:22,062
Dobrze. Miło było.
179
00:09:25,774 --> 00:09:28,068
Dobry piesek.
180
00:09:28,402 --> 00:09:30,153
Aby odnieść się
do argumentu za odmrożeniem,
181
00:09:30,237 --> 00:09:34,157
porozmawialiśmy z profesorem etyki,
doktorem Jamesem McCandlissem.
182
00:09:34,241 --> 00:09:36,243
Podgrzewając Terrora do 37 stopni,
183
00:09:36,326 --> 00:09:37,577
POŁĄCZENIE PRZYCHODZĄCE
MAMA
184
00:09:37,661 --> 00:09:38,829
unikniemy...
185
00:09:38,912 --> 00:09:41,123
- Proszę.
- W czym mogę pomóc?
186
00:09:41,206 --> 00:09:43,000
Poproszę dużą latte.
187
00:09:50,215 --> 00:09:51,725
Aby odnieść się
do argumentu za odmrożeniem...
188
00:09:51,758 --> 00:09:53,093
Dobry piesek.
189
00:09:53,176 --> 00:09:56,305
...porozmawialiśmy z profesorem etyki,
doktorem Jamesem McCandlissem.
190
00:09:56,388 --> 00:09:57,681
Podgrzewając Terrora
191
00:09:57,764 --> 00:09:58,640
POŁĄCZENIE PRZYCHODZĄCE
MAMA
192
00:09:58,724 --> 00:10:01,143
do 37 stopni, unikniemy...
193
00:10:01,226 --> 00:10:02,561
- Proszę.
- W czym mogę pomóc?
194
00:10:02,644 --> 00:10:04,313
Poproszę dużą latte.
195
00:10:08,817 --> 00:10:10,110
Co to było?
196
00:10:12,112 --> 00:10:13,655
Nie wiem. Boże! Przepraszam.
197
00:10:13,739 --> 00:10:14,873
- Tak mi przykro.
- Jesteś normalna?
198
00:10:14,906 --> 00:10:16,158
Ja...
199
00:10:16,241 --> 00:10:19,369
Odkupię je panu.
Poproszę jeszcze dwie takie.
200
00:10:19,453 --> 00:10:20,996
- Zapłacę.
- To nowe buty.
201
00:10:21,371 --> 00:10:25,208
Są super. Ale... Chce pan babeczkę?
202
00:10:25,876 --> 00:10:26,876
Dwie.
203
00:10:27,586 --> 00:10:28,712
Dwie babeczki.
204
00:10:28,795 --> 00:10:30,672
Poproszę dwie babeczki.
205
00:10:46,104 --> 00:10:48,815
Artur.
206
00:10:48,899 --> 00:10:50,734
Mówili, że jesteś.
207
00:10:51,526 --> 00:10:53,653
Dobrze.
208
00:10:53,737 --> 00:10:55,781
Wróciłem i jestem gotów do pracy.
209
00:10:57,115 --> 00:10:59,076
Jasne.
210
00:10:59,743 --> 00:11:01,119
Niech no tylko...
211
00:11:02,037 --> 00:11:05,374
Usiądę, porozmawiajmy o tym.
212
00:11:05,457 --> 00:11:08,085
Czyli o czym?
213
00:11:08,168 --> 00:11:10,962
Nie miałeś ostatnio przypadkiem
214
00:11:11,046 --> 00:11:14,591
jakichś godnych uwagi przeżyć?
215
00:11:14,674 --> 00:11:19,846
Niebezpiecznych akcji
szeroko komentowanych w mediach?
216
00:11:20,722 --> 00:11:22,641
Może powiesz, co masz w walizce?
217
00:11:22,724 --> 00:11:23,724
Nie.
218
00:11:24,976 --> 00:11:26,061
Arturze,
219
00:11:27,229 --> 00:11:29,815
czy jeśli ją otworzę, zobaczę tam...
220
00:11:31,691 --> 00:11:32,692
strój królika?
221
00:11:32,776 --> 00:11:33,985
Nie.
222
00:11:34,069 --> 00:11:35,987
Dobrze.
223
00:11:36,071 --> 00:11:38,115
To strój ćmy.
224
00:11:40,117 --> 00:11:41,201
Jest inspirowany ćmą.
225
00:11:41,284 --> 00:11:44,496
Przepraszam.
Myślałem, że dzięki kaskowi i goglom
226
00:11:44,579 --> 00:11:47,290
ludzie mnie nie rozpoznają.
227
00:11:47,374 --> 00:11:49,292
Nie jestem ekspertem,
228
00:11:49,709 --> 00:11:54,423
ale mogłeś wybrać pseudonim,
który nie jest twoim prawdziwym imieniem.
229
00:11:54,506 --> 00:11:56,842
Tak. Nie. To dobry pomysł.
230
00:11:56,925 --> 00:11:58,844
W tym tkwi drobny problem.
231
00:11:58,927 --> 00:12:01,221
Albo i nie. To kwestia wyboru.
232
00:12:01,930 --> 00:12:03,765
W naszej firmie
233
00:12:04,683 --> 00:12:09,521
nie mamy ubezpieczenia na tego typu hobby.
234
00:12:09,604 --> 00:12:12,357
To nie hobby. Pomagam ludziom.
235
00:12:12,441 --> 00:12:14,651
Ludzie potrzebują też pomocy z podatkami.
236
00:12:15,819 --> 00:12:16,987
Wiesz?
237
00:12:17,070 --> 00:12:19,823
Arturze, musisz wybrać.
238
00:12:21,116 --> 00:12:24,703
Albo zostaniesz
i będziesz częścią drużyny Fishladdera,
239
00:12:25,495 --> 00:12:28,540
albo będziesz tym czymś.
240
00:12:29,791 --> 00:12:31,126
Nie możesz robić tego i tego.
241
00:13:20,800 --> 00:13:22,135
O Arturze już wystarczy.
242
00:13:22,219 --> 00:13:24,971
Pomówmy o tobie. O siostrze Artura.
243
00:13:25,055 --> 00:13:26,389
Dot.
244
00:13:27,140 --> 00:13:30,685
Nie powinnaś być w swoim czadowym
biało-czerwonym Dotmobilu?
245
00:13:31,353 --> 00:13:32,437
W karetce?
246
00:13:33,897 --> 00:13:35,440
Tak.
247
00:13:36,608 --> 00:13:39,319
Wzięłam chorobowe. Nie żebym była chora.
248
00:13:41,404 --> 00:13:42,572
Sama nie wiem.
249
00:13:42,989 --> 00:13:46,743
Wzięłam wolne,
ale nie wiedziałam, co robię.
250
00:13:46,826 --> 00:13:48,912
Postanowiłam,
251
00:13:49,913 --> 00:13:51,122
że pogadam z Arturem.
252
00:13:51,206 --> 00:13:53,959
Miłość rodzeństwa. Rozumiem. Kawy?
253
00:14:18,942 --> 00:14:23,947
Jest w tej swojej robocie,
pracuje nad tajną tożsamością.
254
00:14:24,030 --> 00:14:25,490
Wróci o 18.00.
255
00:14:27,742 --> 00:14:28,827
Artur?
256
00:14:32,372 --> 00:14:33,372
Cześć!
257
00:14:33,832 --> 00:14:34,832
Artur wrócił!
258
00:14:35,834 --> 00:14:36,834
Hej.
259
00:14:37,252 --> 00:14:40,338
Postanowiłem przylecieć.
260
00:14:40,422 --> 00:14:42,507
A niech mnie! Jesteś wcześnie!
261
00:14:42,591 --> 00:14:47,345
Fishladder nie chce,
by pracownicy byli superbohaterami,
262
00:14:47,429 --> 00:14:50,307
więc się zwolniłem.
263
00:14:50,390 --> 00:14:51,725
Brawo!
264
00:14:52,142 --> 00:14:53,893
Tak, Dot. Zwolniłem się.
265
00:14:53,977 --> 00:14:54,977
Spoko.
266
00:14:56,896 --> 00:14:57,981
Nie bij mnie! Proszę.
267
00:14:58,064 --> 00:15:00,275
Coś ty! Graba!
268
00:15:00,358 --> 00:15:03,778
Wsiąkłeś na całego, druhu.
Żadnych tajemnic.
269
00:15:04,154 --> 00:15:05,864
Chodźmy na patrol.
270
00:15:05,947 --> 00:15:08,533
Właśnie przeleciałem przez pół miasta.
271
00:15:08,617 --> 00:15:09,826
Muszę się nawodnić.
272
00:15:09,909 --> 00:15:11,870
- Spotkajmy się na dole.
- Jasne.
273
00:15:15,206 --> 00:15:16,206
Arturze?
274
00:15:18,209 --> 00:15:21,087
Czy on cię bije?
275
00:15:21,171 --> 00:15:22,505
Nie.
276
00:15:23,590 --> 00:15:27,510
To znaczy tak,
ale chodzi o trening refleksu.
277
00:15:27,594 --> 00:15:29,304
To co innego.
278
00:15:30,847 --> 00:15:32,265
Słuchaj, Dot...
279
00:15:36,561 --> 00:15:39,230
Powinnaś wiedzieć,
że w najbliższej przyszłości
280
00:15:39,314 --> 00:15:40,940
będziemy działać jako superbohaterowie.
281
00:15:41,024 --> 00:15:42,025
Kleszcz mi powiedział.
282
00:15:42,108 --> 00:15:44,527
Nie mów mi, czemu to zły pomysł.
283
00:15:44,611 --> 00:15:45,612
Nie jest zły.
284
00:15:48,031 --> 00:15:49,074
Miałeś rację.
285
00:15:50,241 --> 00:15:52,702
Uważam, że powinieneś robić coś istotnego.
286
00:15:55,121 --> 00:15:57,415
Dobrze się czujesz?
287
00:15:57,499 --> 00:16:00,001
Brzmisz jak nie ty.
288
00:16:00,543 --> 00:16:02,671
Miałam dziwny dzień.
289
00:16:02,754 --> 00:16:05,799
Artur! Kevin mówi,
że niedługo będzie ciemno!
290
00:16:06,132 --> 00:16:07,217
Idę.
291
00:16:07,300 --> 00:16:08,468
Jasne.
292
00:16:34,285 --> 00:16:35,370
Boże.
293
00:16:36,538 --> 00:16:39,666
Wybacz. Jestem podenerwowany.
Zaskoczyłaś mnie.
294
00:16:39,749 --> 00:16:41,000
Włamałeś się do mojego domu?
295
00:16:41,501 --> 00:16:43,086
Chciałem zaczekać na zewnątrz.
296
00:16:44,629 --> 00:16:45,755
I nie rzucać się w oczy.
297
00:16:47,006 --> 00:16:48,007
Piłeś?
298
00:16:48,091 --> 00:16:49,091
Nie.
299
00:16:52,220 --> 00:16:53,220
Tak.
300
00:16:58,059 --> 00:17:01,020
BANK PIERWSZEGO KONGLOMERATU
301
00:17:03,398 --> 00:17:06,609
Pierwszy patrol był niezbyt udany.
302
00:17:06,693 --> 00:17:09,821
Żaden złoczyńca nie czynił zła.
303
00:17:09,904 --> 00:17:12,449
Cieszę się, że zdążyliśmy do banku.
304
00:17:12,532 --> 00:17:13,575
Kolejne papiery?
305
00:17:13,658 --> 00:17:14,993
Tak. Skoro jestem bezrobotny,
306
00:17:15,076 --> 00:17:17,704
ten papier musi nam wystarczyć na długo.
307
00:17:17,787 --> 00:17:22,250
Straciłeś pracę, swoje życie, przez nas.
308
00:17:22,333 --> 00:17:23,752
Myślałem, że się ucieszę,
309
00:17:23,835 --> 00:17:27,380
ale czuję się nieswojo.
310
00:17:27,464 --> 00:17:31,092
Daj spokój. To wszystko moja wina.
311
00:17:31,176 --> 00:17:34,471
To musiało się stać,
skoro powiedziałem policjantom,
312
00:17:34,554 --> 00:17:36,055
jak się nazywam.
313
00:17:36,139 --> 00:17:38,433
Mam nadzieję,
że przeznaczenie o nas pamięta.
314
00:17:38,516 --> 00:17:40,810
Nie zapomni o tobie.
315
00:17:41,394 --> 00:17:42,395
Dzięki.
316
00:17:47,150 --> 00:17:48,318
Proszę.
317
00:17:51,029 --> 00:17:53,907
Ja w sprawie depozytu.
318
00:17:53,990 --> 00:17:55,658
Hej, to Kleszcz i Artur.
319
00:17:55,742 --> 00:17:58,286
Widziałam was w telewizji.
Jesteście świetni.
320
00:17:58,745 --> 00:17:59,745
Dzięki.
321
00:18:00,413 --> 00:18:01,539
Chodź.
322
00:18:03,082 --> 00:18:04,584
TOALETA DAMSKA
323
00:18:04,667 --> 00:18:05,752
Dobra.
324
00:18:15,929 --> 00:18:17,472
Artur Everest.
325
00:18:17,555 --> 00:18:18,598
To ja.
326
00:18:18,681 --> 00:18:19,849
Bez tajemnic?
327
00:18:21,017 --> 00:18:22,017
Masz super styl.
328
00:18:23,436 --> 00:18:25,605
- Dzięki.
- Też tak uważam.
329
00:18:27,857 --> 00:18:29,108
Nie ruszać się!
330
00:18:29,484 --> 00:18:32,320
Ani drgnijcie albo zaraz to się skończy!
331
00:18:33,905 --> 00:18:36,366
Złoczyńcy, strzeżcie się Kleszcza!
332
00:18:37,158 --> 00:18:38,159
Wystarczy!
333
00:18:42,413 --> 00:18:43,998
Kurka rurka.
334
00:18:50,380 --> 00:18:51,380
Mamy towarzystwo.
335
00:18:54,759 --> 00:18:56,177
Artur! Orientuj się!
336
00:18:58,513 --> 00:18:59,848
Uciekamy.
337
00:18:59,931 --> 00:19:01,391
Za mną.
338
00:19:06,271 --> 00:19:07,271
Co?
339
00:19:13,736 --> 00:19:15,655
Hej! Stać.
340
00:19:16,239 --> 00:19:17,240
Ej, mały.
341
00:19:18,157 --> 00:19:19,157
Uważaj!
342
00:19:22,954 --> 00:19:25,290
Kleszczu, co to jest?
343
00:19:25,373 --> 00:19:28,042
Nie wiem, ale prawie to rozpakowałem.
344
00:19:31,087 --> 00:19:33,631
Pokaż się, diable skorupiasty!
345
00:19:42,557 --> 00:19:44,058
Dobra.
346
00:19:56,487 --> 00:19:58,072
Wracaj tu!
347
00:19:58,156 --> 00:20:00,366
Arturze, jest w damskiej toalecie!
348
00:20:00,867 --> 00:20:04,412
Biegniemy! Szybciej, ucieka nam!
349
00:20:04,746 --> 00:20:06,539
Kanał?
350
00:20:14,881 --> 00:20:18,509
To było jak déjà vu, ale inne.
351
00:20:20,303 --> 00:20:22,221
Przez chwilę miałam pewność,
352
00:20:22,305 --> 00:20:24,682
że on wyleje tę kawę na ludzi.
353
00:20:26,351 --> 00:20:29,020
Co zrobił, kiedy wyrzuciłaś mu ją z ręki?
354
00:20:29,729 --> 00:20:31,439
Popatrzył na mnie jak na wariatkę.
355
00:20:32,857 --> 00:20:34,150
Nie jesteś wariatką.
356
00:20:34,817 --> 00:20:36,319
Twoje rany się goją.
357
00:20:36,986 --> 00:20:38,905
Terror wstrząsnął nami wszystkimi.
358
00:20:40,823 --> 00:20:42,283
To coś więcej.
359
00:20:48,331 --> 00:20:50,750
Kiedy się obudziłam,
wszystko było jakieś inne.
360
00:20:50,833 --> 00:20:52,627
Nie chciałam iść do pracy.
361
00:20:53,002 --> 00:20:56,422
Chciałam sama wstrząsnąć Terrorem.
362
00:20:57,882 --> 00:20:59,759
Iść się z kimś bić.
363
00:21:01,928 --> 00:21:03,346
Chciałam być osobą,
364
00:21:03,429 --> 00:21:06,140
która może coś zmienić.
365
00:21:08,267 --> 00:21:09,978
Wiem, jak się czujesz.
366
00:21:10,395 --> 00:21:12,021
O czym ty mówisz?
367
00:21:13,064 --> 00:21:15,358
Jesteś Overkill.
368
00:21:16,651 --> 00:21:20,780
Międzynarodowy superniebezpieczny typ.
369
00:21:22,073 --> 00:21:23,074
Już nie.
370
00:21:23,574 --> 00:21:24,659
Co?
371
00:21:25,243 --> 00:21:27,578
Moja efektywność jako agenta...
372
00:21:28,287 --> 00:21:29,706
spadła.
373
00:21:30,081 --> 00:21:31,374
Z powodu kodeksu wojownika.
374
00:21:31,916 --> 00:21:35,253
Straciłem jedną z moich głównych cech.
375
00:21:38,131 --> 00:21:39,173
Nieważne. To mój problem.
376
00:21:39,257 --> 00:21:41,759
- Poradzę sobie.
- Daj spokój. Możesz mi powiedzieć.
377
00:21:42,844 --> 00:21:46,597
Nie. Nauczono mnie chować problemy
w mentalnym lodowcu
378
00:21:46,681 --> 00:21:48,558
pod tysiącem ton umysłowego lodu.
379
00:21:48,641 --> 00:21:50,435
- Lód umysłowy.
- Tak.
380
00:21:51,352 --> 00:21:52,687
Brzmi zdrowo.
381
00:21:57,275 --> 00:21:58,693
Dalej, kolego!
382
00:21:58,776 --> 00:22:00,486
Daj mi chwilę.
383
00:22:01,070 --> 00:22:05,450
Przebiegliśmy przez trzy kilometry kanału.
384
00:22:05,533 --> 00:22:06,826
Raczej osiem.
385
00:22:06,909 --> 00:22:11,372
Widziałeś te kolce, szpony i inne takie?
386
00:22:12,248 --> 00:22:15,376
Ten złoczyńca był cudowny.
Musimy go znaleźć.
387
00:22:15,460 --> 00:22:17,795
Znajdziemy. Ale jutro.
388
00:22:17,879 --> 00:22:21,174
Jest późno, jestem zmęczony, głodny i...
389
00:22:22,717 --> 00:22:24,010
Nie.
390
00:22:29,182 --> 00:22:31,809
Cóż, Joan, wiesz, co to znaczy.
391
00:22:38,733 --> 00:22:39,984
Gówniarze.
392
00:22:42,195 --> 00:22:46,991
Joan zrozumie, kiedy powiemy jej
o naszym nowym świetnym arcywrogu.
393
00:22:49,118 --> 00:22:50,828
Kim jesteś?
394
00:22:52,872 --> 00:22:54,540
Dobrze sobie radzicie.
395
00:22:56,584 --> 00:23:01,672
Włamywaczu, będziesz miał do czynienia
z Kleszczem i Arturem.
396
00:23:01,756 --> 00:23:02,756
Wyluzuj, wielkoludzie.
397
00:23:03,341 --> 00:23:04,341
Jestem z AEGIS.
398
00:23:05,176 --> 00:23:07,595
Agent komandor Ty Rathbone.
399
00:23:07,762 --> 00:23:09,722
Ty Rathbone?
400
00:23:09,806 --> 00:23:12,016
Chciałem rzucić na was okiem.
401
00:23:12,100 --> 00:23:13,893
Zobaczyć, o czym tak gadają.
402
00:23:14,727 --> 00:23:17,271
Gadają o nas?
403
00:23:17,647 --> 00:23:20,650
Mało kto potrafi zmierzyć się
z Terrorem i przeżyć.
404
00:23:20,733 --> 00:23:24,320
Jesteśmy wyjątkowi, panie tajny agencie.
405
00:23:24,403 --> 00:23:28,199
Bohaterzycie sobie w tym mieście,
406
00:23:28,282 --> 00:23:29,200
zgadza się?
407
00:23:29,283 --> 00:23:31,410
Bohaterzymy.
408
00:23:31,494 --> 00:23:35,248
Kleszczu, to Tyranozaur Rathbone.
409
00:23:35,706 --> 00:23:38,459
Najbardziej odznaczony agent
w historii AEGIS.
410
00:23:39,418 --> 00:23:42,880
Jesteś Ty Rathbone.
411
00:23:42,964 --> 00:23:45,842
Masz rację. Miasto jest wolne od Terrora.
412
00:23:45,925 --> 00:23:50,346
Teraz pojawi się tu
mnóstwo różnych przestępców.
413
00:23:50,638 --> 00:23:53,391
Ponownie otwieramy tutejszy oddział AEGIS.
414
00:23:54,725 --> 00:23:58,521
Co znaczy, że przywracamy Flag Five.
415
00:23:58,604 --> 00:24:01,023
Będzie nowa Flag Five?
416
00:24:01,107 --> 00:24:05,444
A żebyś, kurde, wiedział.
417
00:24:05,528 --> 00:24:07,238
Chłopaki, jeśli chcecie spróbować,
418
00:24:07,321 --> 00:24:09,073
wpadnijcie jutro.
419
00:24:09,574 --> 00:24:10,783
Z samego rana.
420
00:24:12,118 --> 00:24:15,580
Oczywiście. Będziemy.
421
00:24:19,375 --> 00:24:21,294
I kupcie sobie nowe drzwi.
422
00:24:21,377 --> 00:24:24,672
W mieście będzie się działo
jak w płonącym kurniku.
423
00:24:27,508 --> 00:24:29,135
W płonącym kurniku?
424
00:24:32,013 --> 00:24:34,682
Kleszczu...
425
00:24:37,185 --> 00:24:38,561
chyba nam się udało.
28651
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.