All language subtitles for Korona krolow odc 114

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soran卯)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:33,040 --> 00:00:34,460 W poprzednim odcinku. 2 00:01:01,880 --> 00:01:03,960 偶e kr贸l prowadzi mo偶ne rody na ta tracenie. 3 00:01:30,380 --> 00:01:31,740 Chalszk臋 przecie teraz trac膮. 4 00:01:34,500 --> 00:01:35,640 M臋偶czyzny nie zmienisz. 5 00:01:36,000 --> 00:01:37,200 Chyba, 偶e na innego. 6 00:01:38,180 --> 00:01:43,360 Skoro macie tyle czasu, 偶eby bresi膰 po prysznici, znaczy, 偶e z domu wam zawola 7 00:01:43,360 --> 00:01:44,360 roboty. 8 00:01:46,500 --> 00:01:48,220 Z ni膮 coraz gorzej. 9 00:01:48,760 --> 00:01:52,700 Najs艂odsza 艣mietana kwa艣nieje, kiedy nikt nie chce jej skosztowa膰. 10 00:02:11,310 --> 00:02:12,310 Mog艂a艣 wygra膰. 11 00:02:12,630 --> 00:02:14,330 Twoja rado艣膰 da mi da膰 wi臋cej. 12 00:02:15,990 --> 00:02:20,210 Nie l臋kaj si臋, pani wejdzie. 13 00:02:22,810 --> 00:02:23,810 Kr贸lu. 14 00:02:24,490 --> 00:02:29,870 Kr贸lowo. Mam wiadomo艣膰 od ojca Heleny. Wyrazi艂 zgod臋 na jej wyjazd. 15 00:02:30,190 --> 00:02:34,110 Teraz nic nie stoi na przeszkodzie, aby uda艂a si臋 do 艢widnicy. 16 00:02:34,350 --> 00:02:37,710 Zergut. Przekona艂a艣 do tej pomysli Przybys艂aw i Bolko? 17 00:02:38,250 --> 00:02:40,370 Podziwiam twoja m膮dro艣膰, Katarzyna. 18 00:02:41,130 --> 00:02:42,910 To pomys艂 Spycymira. 19 00:02:44,030 --> 00:02:49,630 Jego m膮dro艣ci mo偶na ufa膰. Przez tyle lat. A czy Helena wie o wyjazd? Nie 20 00:02:49,630 --> 00:02:55,590 chcia艂am robi膰 jej nadziei, dop贸ki nie ma pewno艣ci, 偶e ksi臋偶na 艢widnicka 21 00:02:55,590 --> 00:02:56,630 Agnieszka j膮 przyjmie. 22 00:02:56,930 --> 00:02:58,250 Mam pom贸wi膰 z Helen膮? 23 00:03:00,290 --> 00:03:01,770 Lepiej odpocznij, pani. 24 00:03:02,090 --> 00:03:03,530 Ja si臋 tym zajm臋. 25 00:03:09,320 --> 00:03:11,840 Nie widzisz, 偶e kr贸lowej dusz, no, a dzban pusty? 26 00:03:18,180 --> 00:03:20,220 Katarzyna jest dla ciebie bardzo opieku艅cza. 27 00:03:24,720 --> 00:03:25,920 Podejrzewa, 偶e艣 brzemienna? 28 00:03:28,460 --> 00:03:30,680 Katarzyna zawsze by艂a mi bardzo oddana. 29 00:03:31,220 --> 00:03:32,880 Jeszcze za wcze艣nie, by mie膰 pewno艣膰. 30 00:03:33,580 --> 00:03:36,700 Ja mam pewno艣膰, 偶e nie jestem brzemienna. 31 00:03:41,960 --> 00:03:43,180 Prosz臋. Kazimierz! 32 00:03:49,660 --> 00:03:50,800 Las mich! 33 00:04:12,400 --> 00:04:14,320 To na Wawelu b臋dzie wi臋cej pacho艂k贸w ni偶 myszy. 34 00:04:14,820 --> 00:04:16,459 To ich odzieje wy偶ywi. 35 00:04:17,339 --> 00:04:18,680 Nie jestem ju偶 marsza艂kiem. 36 00:04:20,180 --> 00:04:22,380 Dlaczego zrezygnowa艂e艣 z urz臋du, Miko艂aju? 37 00:04:23,640 --> 00:04:24,660 Czy to wa偶ne? 38 00:04:25,660 --> 00:04:29,280 Mog臋 pom贸wi膰 z kr贸lem. Mo偶e zechce ci臋 przywr贸ci膰 na urz膮d. Nie. 39 00:04:30,320 --> 00:04:31,420 Nie jestem godzien. 40 00:04:40,110 --> 00:04:43,330 Mam nadziej臋, 偶e cudka i Jolanta bezpiecznie dotach艂y do Go艂cza. 41 00:04:43,910 --> 00:04:45,070 Bogu dzi臋kowa膰 tak. 42 00:04:45,990 --> 00:04:50,110 Bardzo brakuje nam twojej c贸rki na Wawel. Mam nadziej臋, 偶e pr臋dko do nas 43 00:04:57,710 --> 00:05:01,390 Jak niewiasta p艂acze, na pewno od winy m臋偶czyzny. 44 00:05:02,690 --> 00:05:03,890 Nie nasza to rzecz. 45 00:05:15,310 --> 00:05:16,390 Zywa艂e艣 mnie, panie? 46 00:05:17,650 --> 00:05:22,250 Kr贸lowa sprowadzi艂a na dw贸r medyka, by pocz膮膰 dzieci臋. I nadal nie jest 47 00:05:22,250 --> 00:05:23,850 brzemienna. Dlaczego? 48 00:05:24,550 --> 00:05:25,550 Cierpliwo艣ci. 49 00:05:26,010 --> 00:05:27,550 Zbyt d艂ugo mnie zwodzisz. 50 00:05:29,130 --> 00:05:33,650 Ci臋偶ar, jaki spoczywa na kr贸lowej, jest dla niej zbyt wielki. 51 00:05:33,990 --> 00:05:37,810 Przyj臋ta przez wiatr jab艂o艅 te偶 nie wydaje owoc贸w. 52 00:05:38,330 --> 00:05:39,970 Co ty przez to powiedzia艂e艣? 53 00:05:41,670 --> 00:05:44,270 Je艣li mi臋dzy ma艂偶onkami jest... 54 00:05:44,520 --> 00:05:46,380 Mi艂o艣膰 i zgoda. 55 00:05:47,420 --> 00:05:50,980 B臋dzie i dzieci臋. Takimi bajdami j膮 zwodzisz miast leczy膰? 56 00:05:51,360 --> 00:05:53,060 Nie dziwota, 偶e nie rodzi. 57 00:05:54,680 --> 00:05:59,220 Niekt贸rzy lecz膮 niewiasty naparem z mi臋ty i wina. 58 00:05:59,500 --> 00:06:01,020 Albo k膮pielami. 59 00:06:01,540 --> 00:06:06,620 Inni ka偶膮 im g艂aska膰 brzuch, patrz膮c na pe艂ni臋 ksi臋偶yca. 60 00:06:07,360 --> 00:06:11,340 Albo w nowiu zawi膮zywa膰 w臋ze艂ki na czerwonej nici. 61 00:06:13,800 --> 00:06:16,100 Wszystko ma tylko jedno dzia艂anie. 62 00:06:17,400 --> 00:06:21,060 Kr贸lowa musi wierzy膰, 偶e b臋dzie przemienna. 63 00:06:24,120 --> 00:06:25,820 Zadbaj, by czu艂a si臋 mi艂owana. 64 00:06:26,940 --> 00:06:29,380 Wtedy powijecie ci臋. Dosy膰 tych bajdurze艅. 65 00:06:29,780 --> 00:06:31,320 Twoje dni na Wawelu s膮 policzone. 66 00:06:46,700 --> 00:06:50,900 Przeka偶 podczeszemu, 偶eby przygotowa艂 najlepszego wina dla Adelaidy. 67 00:06:52,020 --> 00:06:54,140 I niech spr贸buje j膮 rozweseli膰. 68 00:07:18,460 --> 00:07:22,080 Marcinie, co gore? Izba czelatna. Hej, nie wszyscy na raz. 69 00:07:22,380 --> 00:07:26,940 Marcinie, we藕 dw贸ch najsilniejszych, niech nalewaj膮 wod臋 do wiader i podaj膮 70 00:07:26,940 --> 00:07:27,940 dalej. Szybko. 71 00:07:28,140 --> 00:07:30,340 Ludzie, namoczcie p艂achty. 72 00:07:31,500 --> 00:07:36,480 Namoczcie p艂achty. I w膮偶cie na dachach, 偶eby ogie艅 si臋 nie przeni贸s艂. Pr臋dzej, 73 00:07:36,540 --> 00:07:37,620 ludzie, pr臋dzej. 74 00:07:39,440 --> 00:07:40,440 Pr臋dzej, 艂atwo. 75 00:07:41,300 --> 00:07:43,380 A ty dok膮d? Przepu艣膰cie mnie. 76 00:07:45,080 --> 00:07:50,260 Musz臋 sw贸j krok ratowa膰! To ty robisz, Jarzy艅ko! Jak si臋 ogie艅 rozprzestrzeni 77 00:07:50,260 --> 00:07:52,920 pozosta艂e domy, to nie b臋dziesz mia艂 co ratowa膰! 78 00:07:53,160 --> 00:07:55,420 Sta艅 z innymi! Pr臋dko! Ludzie! 79 00:07:55,860 --> 00:07:58,180 Ludzie! Ratujcie m贸j syn! 80 00:07:58,720 --> 00:08:00,680 M贸j syn! Dzieci osta艂o! 81 00:08:00,940 --> 00:08:02,400 Mo偶e mie膰 zmi艂owanie! 82 00:08:29,380 --> 00:08:30,840 Dlaczego jeste艣 tu sama? 83 00:08:31,780 --> 00:08:34,080 Helena, sp贸jrz na mnie. 84 00:08:36,100 --> 00:08:37,440 Pracujesz si臋 czym艣? 85 00:08:37,799 --> 00:08:38,799 Nie. 86 00:08:41,480 --> 00:08:43,320 Nie, ale faktycznie odk膮d? 87 00:08:43,799 --> 00:08:47,240 Cudka i Jolenta wyjecha艂y, to nie mam za du偶o do roboty. 88 00:08:47,720 --> 00:08:49,400 Zaraz ci臋 rozwesele. 89 00:08:51,060 --> 00:08:55,180 Wkr贸tce b臋dziesz mog艂a opu艣ci膰 Wa艂臋. Wspaniale, prawda? 90 00:08:56,420 --> 00:08:57,420 Jak to? 91 00:08:58,200 --> 00:09:00,220 Ja mam wyjecha膰 dok膮d? 92 00:09:00,600 --> 00:09:03,300 Na dw贸r ksi臋偶nej Agnieszki. 93 00:09:04,720 --> 00:09:09,640 Okaza艂o艣ci膮 i dostatkiem 艢widnicki Zamek dor贸wnuje Wawelowi. A te suknie? 94 00:09:09,930 --> 00:09:14,730 O kawalerach ju偶 nie wspomn臋. Synowie najwi臋kszych 艣l膮skich rod贸w. Ale m贸j 95 00:09:14,730 --> 00:09:17,190 ojciec przyzna艂 mi racj臋. 96 00:09:17,970 --> 00:09:20,430 Nie, nie. Nie musisz mi dzi臋kowa膰. 97 00:09:23,270 --> 00:09:26,450 Czym zas艂u偶y艂am sobie na Tw膮 dobro膰, Pani? 98 00:09:29,170 --> 00:09:32,730 Pomaga膰 innym to m贸j chrze艣cija艅ski obowi膮zek. 99 00:09:34,630 --> 00:09:36,670 B臋dzie Ci tam dobrze, jestem pewna. 100 00:09:37,070 --> 00:09:39,090 Kto chce, 偶ebym wyjecha艂a do 艢widnicy? 101 00:09:39,520 --> 00:09:41,060 Kr贸l? M贸j ojciec? 102 00:09:41,500 --> 00:09:43,140 Prosz臋 pani, m贸w ze mn膮 szczerze. 103 00:09:44,700 --> 00:09:46,660 Ani s膮 ci 偶yczliwi jak ja. 104 00:09:47,920 --> 00:09:50,280 Ale co b臋dzie, jak umrze tw贸j ojciec? 105 00:09:51,000 --> 00:09:54,700 A tw贸j brat wyjedzie z kr贸lem na Ru艣, jak ostatnio. 106 00:09:55,380 --> 00:09:57,120 Ludzie s膮 pami臋tnili Helena. 107 00:09:58,320 --> 00:10:02,600 Rzuc膮 si臋 na ciebie jak wilki na zranion膮 sarn臋. O tym, 偶e wyprowadzi艂am 108 00:10:02,600 --> 00:10:07,460 kr贸lewskie c贸rki z zamku i prawie postrada艂am zmys艂y, pewnie te偶 ju偶 109 00:10:07,460 --> 00:10:08,460 艢widnicy. 110 00:10:09,200 --> 00:10:10,740 Mo偶e. Nie wiem. 111 00:10:11,100 --> 00:10:13,860 Ale tam przynajmniej b臋dziesz mog艂a zacz膮膰 od pocz膮tku. 112 00:10:14,720 --> 00:10:17,640 Tutaj zawsze b臋d臋 t膮 Helen膮. 113 00:10:19,900 --> 00:10:20,900 Wyjed藕. 114 00:10:25,480 --> 00:10:31,460 A ci... Dostojni kawalerowie, o kt贸rych m贸wi艂a艣. 115 00:10:33,700 --> 00:10:34,940 Kogo masz na my艣li? 116 00:10:36,980 --> 00:10:37,980 Jakie rody? 117 00:10:50,090 --> 00:10:51,090 Dzi臋ki ci, panie. 118 00:10:52,250 --> 00:10:53,410 Pilnujcie dziecka. 119 00:10:54,190 --> 00:11:00,870 Niech 偶yje w贸jt! Niech 偶yje! Niech 偶yje w贸jt! Niech 偶yje! Ju偶, ju偶, 120 00:11:00,930 --> 00:11:01,930 Marcinie. 121 00:11:19,500 --> 00:11:21,820 Gdyby nie w贸jt, ogie艅 zaj膮艂by inne domy. 122 00:11:22,140 --> 00:11:23,920 Wyni贸s艂 dzieciaka z p艂omieniem. 123 00:11:25,180 --> 00:11:26,820 Bohater ca艂ego Krakowa. 124 00:11:47,970 --> 00:11:52,250 Chany偶u trzeba przynie艣膰 do ciasta chlebowego. To co w ko艅cu? B贸g 125 00:11:52,250 --> 00:11:55,370 obdarzy艂 mnie jedynie dwiema r臋kami. Mam si臋 rozerwa膰 na troje, czy jak? 126 00:11:57,650 --> 00:11:59,690 Gdzie Audra? Sam bym chcia艂 wiedzie膰. 127 00:12:00,730 --> 00:12:05,750 Zostawi艂a piepe艅 rozpalone, kot艂y brudne i znikn臋艂a jak kamie艅 w wod臋. 128 00:12:06,090 --> 00:12:09,890 Od tego dnia, kiedy zgin膮艂 jej pies, nie by艂o z ni膮 偶adnych problem贸w. 129 00:12:11,430 --> 00:12:12,430 Mo偶e chora? 130 00:12:13,170 --> 00:12:14,410 Sprawdza艂em, nigdzie jej nie ma. 131 00:12:14,810 --> 00:12:18,770 Najlepiej o chmistrzyni zapyta膰. Jeszcze ty jeste艣 mi艂ku? Mia艂e艣 i艣膰 do piwnicy. 132 00:12:18,950 --> 00:12:23,490 Nie masz dla mnie lito艣ci. Ju偶 ledwo 偶yj臋. O twoje zbawienie si臋 staram. 133 00:12:23,490 --> 00:12:27,010 tak siedzie膰 po br贸偶nicy. Dzi臋ki mnie p贸jdziesz do nieba. No i to szybciej ni偶 134 00:12:27,010 --> 00:12:28,030 bym chcia艂. Po艣piesz si臋. 135 00:12:28,450 --> 00:12:30,190 Wtedy potrzeba jest to uskuba膰. 136 00:12:32,510 --> 00:12:34,330 Mam nadziej臋, 偶e Audra szybko wr贸ci. 137 00:14:18,640 --> 00:14:23,360 Z zachodu na wsch贸d jad膮 kupcy przez Sandomierz i dalej na p贸艂noc w stron臋 138 00:14:23,360 --> 00:14:27,240 Mazowsza. No im wi臋cej osad miejskich powstanie przy szlaku, tym lepiej. 139 00:14:27,520 --> 00:14:31,980 Nie b臋dzie trzeba nawet ustanawia膰 przymusu drogowego, bo kupcy i tak b臋d膮 140 00:14:31,980 --> 00:14:38,620 przeje偶d偶a膰. Niedaleko le偶膮 Dziekanowice, Prosowice. No to jest 141 00:14:38,620 --> 00:14:42,920 ziemi niemieckiej przez Wroc艂aw, Krak贸w, Sandomierz i dalej na Ro艣. 142 00:14:44,060 --> 00:14:47,340 Powo艂anie osady miejskiej w Soko艂owie 艣ci膮gnie do ma艂opolski ludzi. 143 00:14:47,800 --> 00:14:51,940 A to oznacza wi臋ksze wp艂ywy do kr贸lewskiego skarbca. W Soko艂owie nadal 144 00:14:51,940 --> 00:14:52,940 my艣liwskie ptaki? 145 00:14:54,340 --> 00:14:55,360 Tak, panie. 146 00:14:55,920 --> 00:14:57,880 Sprowad藕 dla kr贸lowej najlepszego soko艂a. 147 00:14:58,320 --> 00:15:01,280 Musz臋 jej jako艣 os艂odzi膰 偶ycie u mego boku. 148 00:15:02,640 --> 00:15:06,880 Dobrze si臋 spisujesz, Hermania. A i pami臋taj, 偶eby w prawach lokacyjnych 149 00:15:06,880 --> 00:15:10,220 Soko艂owa ustanowiono targ. Niech handluj膮 ka偶d膮 sobot臋. 150 00:15:34,990 --> 00:15:35,990 Musisz mi pom贸c, ojcze. 151 00:15:39,170 --> 00:15:40,550 Jeste艣 rozpalona. 152 00:15:40,830 --> 00:15:42,650 Zachorza艂a艣? Tak nic, syrotku. 153 00:15:43,890 --> 00:15:46,510 Pali, 偶e wytrzyma膰 nie jest spos贸b. 154 00:15:47,270 --> 00:15:51,070 Wstrzymaj do mnie, poniewa偶 pora zapaszy膰 dziurawce i kozuka. Nic lepiej 155 00:15:51,070 --> 00:15:52,070 leczy 偶o艂膮dka. 156 00:15:52,110 --> 00:15:53,370 To nie 偶o艂膮dek mi doskwiera. 157 00:15:53,810 --> 00:15:55,670 Czy mo偶esz mi wyspowiada膰, ojcze? 158 00:15:55,890 --> 00:15:58,910 Teraz chory na mnie czeka. B艂agam, nie wytrzymam ju偶 d艂u偶ej. 159 00:16:00,350 --> 00:16:01,470 Co ci臋 trafi? 160 00:16:03,760 --> 00:16:05,020 Mam grzeczne my艣li. 161 00:16:08,400 --> 00:16:09,860 Nie wiem, co robi膰. 162 00:16:14,920 --> 00:16:15,760 Nie 163 00:16:15,760 --> 00:16:26,180 rozumiem. 164 00:16:28,600 --> 00:16:32,920 Nie rozmawiaj z nim. 165 00:16:33,240 --> 00:16:34,360 Nie patrz na niego. 166 00:16:35,400 --> 00:16:40,760 Lepiej jest jedno okiem wej艣膰 do Kr贸lestwa Niebieskiego, nie stwodziem 167 00:16:40,760 --> 00:16:43,140 wrzuconym do piek艂a ognistego. 168 00:16:56,140 --> 00:16:59,680 Na gruncie ci kr贸lewski pokolniki. 169 00:17:00,900 --> 00:17:01,960 Kto to jest? 170 00:17:04,259 --> 00:17:08,200 Dokument powo艂uj膮cy na urz膮d marsza艂ka Piotra Szafra艅ca. Jeszcze raz, dasz 171 00:17:08,200 --> 00:17:12,339 kr贸lowice takiego za akceptacj臋, a zadbam o to, 偶eby艣 co najwy偶ej dosta艂 172 00:17:12,339 --> 00:17:13,540 kanceliktor jakim艣 prowocnie. 173 00:17:13,819 --> 00:17:19,599 Panie, daj臋 s艂owo, dokument wyszed艂 z moich r膮k bez skazy. Sk膮d te plamy 174 00:17:19,599 --> 00:17:20,599 si臋 na tym pergaminie? 175 00:17:26,180 --> 00:17:27,180 Chyba st膮d. 176 00:17:40,430 --> 00:17:41,430 Przepisz to. 177 00:17:45,730 --> 00:17:47,410 Na czym sko艅czyli艣my? 178 00:17:49,250 --> 00:17:54,770 Nadajemy i powierzamy rozwa偶nemu Janowi w贸jtostwo w miejsce naszym kr贸lewskim 179 00:17:54,770 --> 00:18:00,330 Soko艂owie, kt贸re powsta膰 ma na gruncie w Chinach tej Sokolniki nad rzek膮 zwan膮 180 00:18:00,330 --> 00:18:06,010 Nidzic膮 ko艂o Skalbierza. Jednocze艣nie dajemy pod miasto nasze wy偶ej wymienione 181 00:18:06,010 --> 00:18:10,960 70 艂an贸w franko艅skich. I ustanawia si臋 tam te偶 cotygodniowy targ. 182 00:18:11,680 --> 00:18:13,280 Na gruncie wsi Sokolniki? 183 00:18:14,700 --> 00:18:17,420 Przecie偶 to ze samym Skalbmierz膮. 184 00:18:18,160 --> 00:18:19,160 Zgadza si臋. 185 00:18:20,460 --> 00:18:21,820 A biskup Jan o tym wie? 186 00:18:22,700 --> 00:18:24,040 A co biskup ma do tego? 187 00:18:25,120 --> 00:18:29,200 Skalbmierz jest w艂asno艣ci膮 kolegiaty 艣w. Jana ufundowanej przez biskupstwo 188 00:18:29,200 --> 00:18:30,200 krakowskie. 189 00:18:31,080 --> 00:18:35,380 Za艂o偶enie miasta w Pekowowie nie spodoba si臋 Grotowicowi. A na pewno nie b臋dzie 190 00:18:35,380 --> 00:18:36,800 rad z ustanowienia tam targu. 191 00:18:38,280 --> 00:18:41,300 Nie wierz臋, 偶eby biskup Jan mia艂 co艣 przeciwko temu. 192 00:18:42,200 --> 00:18:45,480 Wszak jest ostatnio kr贸lem z przyja藕ni. 193 00:19:33,290 --> 00:19:34,290 Zostaw nas. 194 00:19:40,710 --> 00:19:43,250 Dzi臋kuj臋 za wino, kt贸re kaza艂e艣 mi przynie艣膰. 195 00:19:43,490 --> 00:19:46,490 Mam nadziej臋, 偶e os艂odzi ci gorycz po mym zachowaniu. 196 00:19:47,350 --> 00:19:50,510 Za du偶o czasu sp臋dzam w gronie m臋skich doradc贸w. 197 00:19:50,990 --> 00:19:54,890 I zapewnia艂am ju偶, jak kruchym stworzeniem jest niewiasta. 198 00:19:57,670 --> 00:19:59,790 M贸wi艂a艣, 偶e w Hetli polowa艂a艣 z ojcem. 199 00:20:00,290 --> 00:20:01,350 Sprowadza ci ptaki. 200 00:20:01,580 --> 00:20:03,760 I najlepszych sokolnik贸w. To nie jest dla ciebie dobre. 201 00:20:05,260 --> 00:20:09,140 A c贸偶 jest niebezpiecznego w pog艂adzaniu 偶ony? Je偶eli m臋偶czyzna obcuje z 202 00:20:09,140 --> 00:20:11,060 niewiat贸w, to w niej nieczysto艣膰, nieczysto艣膰. 203 00:20:12,120 --> 00:20:13,120 Udzieli si臋 jemu. 204 00:20:14,600 --> 00:20:16,140 Czy jestem ci niemi艂y, Adelaido? 205 00:20:18,600 --> 00:20:20,080 Sk膮d ten pomys艂, m臋liwa? 206 00:20:20,440 --> 00:20:24,600 Tw贸j medyk m贸wi, 偶e je偶eli ma艂偶onkowie si臋 mi艂uj膮, b臋dzie i dzieci臋. 207 00:20:25,420 --> 00:20:29,220 Ale chyba 艂udzi艂em si臋, 偶e wzgl臋dy, jakie mi okazujesz, to co艣 wi臋cej ni偶 208 00:20:29,220 --> 00:20:30,220 ma艂偶e艅ska powinno艣膰. 209 00:20:30,830 --> 00:20:32,230 Ale przecie偶 ci臋 mi艂uj臋. 210 00:20:32,510 --> 00:20:35,010 Dlaczego my艣lisz, 偶e jest inaczej? Bo nie jestem brzemienna? 211 00:20:35,430 --> 00:20:36,510 Odpocznij, Adelaido. 212 00:20:48,790 --> 00:20:51,690 Audrey! Audrey, mam dobre wieski! 213 00:20:52,050 --> 00:20:53,190 Miko艂aj 艣winie! 214 00:21:26,600 --> 00:21:30,220 Przynie艣 mi co艣 do jedzenia i nie puszczaj nikogo. Prutli g臋sy, przeka偶 215 00:21:30,220 --> 00:21:30,979 tego widzieli. 216 00:21:30,980 --> 00:21:32,280 Pomyj臋 chyba smakniejsze. 217 00:21:32,680 --> 00:21:36,040 Beczka tego wina dro偶sza ni偶 twoje per艂y, pani. 218 00:21:36,400 --> 00:21:37,500 Nie mo偶e by膰. 219 00:21:38,880 --> 00:21:39,880 Spr贸buj tego. 220 00:21:42,080 --> 00:21:43,420 Obiecuj臋, 偶e ci podmatuje. 221 00:21:48,280 --> 00:21:50,000 Mog艂abym je pi膰 od rana do wieczora. 222 00:21:50,620 --> 00:21:54,300 Po dw贸ch kielichach mog艂aby艣 nie dotrze膰 na wieczorn膮 uczk臋. 223 00:22:33,520 --> 00:22:34,520 Nie boj臋 si臋. 224 00:22:35,640 --> 00:22:36,720 Co si臋 zrobi艂o? 225 00:22:38,060 --> 00:22:39,060 Gdzie jest Zaudry? 226 00:22:40,460 --> 00:22:42,020 O co mu chcia艂em ciebie spyta膰? 227 00:22:45,420 --> 00:22:46,480 Uciek艂a? Zdziwiony? 228 00:22:48,900 --> 00:22:50,640 Bada si臋, 偶e j膮 przez ciebie powiesi膮. 229 00:22:51,780 --> 00:22:53,500 Gorszy si臋 ni偶 wziody 艣miertelne. 230 00:22:54,700 --> 00:22:57,460 Tylko zgryzota przez ciebie. Po co ze mn膮 le偶y? 231 00:23:04,160 --> 00:23:05,600 Chcia艂em Audre podzi臋kowa膰. 232 00:23:06,840 --> 00:23:07,840 Podzi臋kowa膰. 233 00:23:12,100 --> 00:23:13,820 To pomog艂o mi otrze藕wie膰. 234 00:23:15,500 --> 00:23:17,080 Ja nie chcia艂em nikogo skrzywdzi膰. 235 00:23:17,540 --> 00:23:19,400 Wr贸ci艂em, 偶eby to wszystko naprawi膰. Przerykam. 236 00:23:21,980 --> 00:23:23,880 Zrobi臋 wszystko, aby Egle by艂a ze mn膮 szcz臋艣liwa. 237 00:23:32,970 --> 00:23:34,510 Pom贸偶 mi odnale藕膰 jej c贸rk臋. 17962

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.