All language subtitles for Korona krolow odc 111

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soran卯)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:54,800 --> 00:00:57,820 W poprzednim odcinku... O, wielki podkomorze, kasztelanie, a mo偶e mog臋 2 00:00:57,820 --> 00:01:01,480 ci臋 ju偶 kr贸lem. Kr贸l pragnie zmian. To pewne? Wspa艂em go艅c贸w z wezwaniem na 3 00:01:01,480 --> 00:01:04,340 spotkanie rady. Zatem b臋dziemy m贸wi膰 o urz臋dach. O kr贸lewstwie. 4 00:01:09,680 --> 00:01:13,460 Kr贸lewna Kundzie ostatnio nazika艂a, 偶e ma za ma艂o r臋kawiczek. Bo wiecznie je 5 00:01:13,460 --> 00:01:14,279 gdzie艣 zostawiam. 6 00:01:14,280 --> 00:01:18,480 A wystarczy si臋 dobrze rozejrze膰 po zamku. Mimo to zajdziemy do 7 00:01:18,740 --> 00:01:20,180 To nie wypada, 偶eby kr贸l... 8 00:01:21,610 --> 00:01:24,110 Czy ja mog臋 odwiedzi膰 moj膮 krewn膮? Dziadki ma chore. 9 00:01:24,310 --> 00:01:25,310 Id藕. 10 00:01:30,930 --> 00:01:32,090 Kufer niewielki. 11 00:01:33,850 --> 00:01:35,670 Ale艣 wskazuje na d艂u偶sz膮 podr贸偶. 12 00:01:37,350 --> 00:01:40,030 W po艣piechu zawieramy tylko najpotrzebniejsze rzeczy. 13 00:01:42,430 --> 00:01:43,430 Wienszuj臋. 14 00:01:43,970 --> 00:01:45,630 Powinna艣 p贸j艣膰 za Wojta, Gabio. 15 00:01:46,250 --> 00:01:47,930 Mieliby艣cie wiele temat贸w do rozm贸w. 16 00:01:48,530 --> 00:01:49,650 Tak on si臋 wybiera. 17 00:01:51,660 --> 00:01:53,580 Do kr贸la zmierzymy. A potem? 18 00:01:55,920 --> 00:01:57,280 Zapytam wprost, wyje偶d偶asz? 19 00:01:57,500 --> 00:01:58,900 Egle nic mi nie wspomina艂a. 20 00:02:01,580 --> 00:02:02,960 Nie os膮dzaj mnie, Gabio. 21 00:02:03,620 --> 00:02:04,780 Nie os膮dzam. 22 00:02:06,500 --> 00:02:07,840 Bez tego jest mi ci臋偶ko. 23 00:02:11,540 --> 00:02:12,540 Bardzo ci臋偶ko. 24 00:02:17,140 --> 00:02:19,860 Nie odezwa艂a艣 si臋 do mnie, ni s艂owem przy wieczerzy. 25 00:02:21,680 --> 00:02:25,920 Bo nie chcia艂am s艂ucha膰 tego gadania o klasztorze. Na co mi przysz艂o? 26 00:02:26,760 --> 00:02:32,040 呕eby w艂asny syn... Ale d艂ugo si臋 na ciebie gniewa膰 nie potrafi臋. 27 00:02:32,580 --> 00:02:33,660 Serce matki. 28 00:02:34,540 --> 00:02:35,540 Przemy艣la艂am wszystko. 29 00:02:36,100 --> 00:02:38,180 Czy przychylniej teraz spojrzysz na moj膮 rad臋? 30 00:02:38,520 --> 00:02:40,020 W 偶yciu. 31 00:02:40,960 --> 00:02:47,100 Klasztor po moim trupie. Ale tw贸j przyjazna Wawel warto wykorzysta膰 dla 32 00:02:47,100 --> 00:02:50,020 dobra. Matko, od wielu wiosen doskonale radz臋 sobie sam. 33 00:02:52,270 --> 00:02:58,690 Dzi艣 rano kr贸l z Pe艂k膮 umawiali si臋 na konn膮 przeja偶d偶k臋. Nic nie rzek艂e艣. A 34 00:02:58,690 --> 00:03:02,570 mia艂em rzec? Nie mam ochoty na konie. A na urz膮d kasztelana krakowskiego? 35 00:03:02,890 --> 00:03:07,810 No przecie偶 Specymir... Specymir jest coraz starszy. A poza tym wyjecha艂. 36 00:03:08,790 --> 00:03:11,750 Podobno Tarnow go tak zajmuje. A wiesz, co to znaczy? 37 00:03:12,050 --> 00:03:13,610 Specymir b臋dzie obstawa艂 za synem. 38 00:03:13,990 --> 00:03:14,990 Jasiek! 39 00:03:15,330 --> 00:03:17,470 S膮dzisz, 偶e Specymir poleci艂by mnie na swoje miejsce? 40 00:03:17,750 --> 00:03:19,010 A w膮tpisz? 41 00:03:20,270 --> 00:03:21,270 Nie. 42 00:03:23,080 --> 00:03:28,180 Ma on nie raczej dobre zdanie, a i w istocie kr贸lowi przyda艂by si臋 m艂ody 43 00:03:28,180 --> 00:03:34,460 doradca. Lecz matko, jestem pewien, 偶e na urz膮d kasztelana najwi臋ksze szanse ma 44 00:03:34,460 --> 00:03:36,020 wojewoda krakowski, zawsze tak by艂o. 45 00:03:36,260 --> 00:03:42,700 Przy pe艂nym poparciu Spicymira i moim dobrym s艂owie, jestem pewna, 偶e szybko 46 00:03:42,700 --> 00:03:46,060 znajdziesz si臋 w kr臋gu zaufanych doradc贸w kr贸la. 47 00:03:46,960 --> 00:03:49,840 Ale na urz膮d kasztelana krakowskiego? 48 00:03:51,160 --> 00:03:52,960 Musisz sobie zapracowa膰 sam. 49 00:03:53,820 --> 00:03:55,440 Wybacz matko, 偶e ci臋 teraz opuszcz臋. 50 00:03:58,000 --> 00:03:59,540 Lecz czekam nie wa偶na przeja偶d偶ka. 51 00:04:24,360 --> 00:04:25,360 Nareszcie, Miko艂aju. 52 00:04:25,640 --> 00:04:29,060 Mieli艣my si臋 widzie膰 wczoraj. Jak przygotowania do zjazdu mordnych? 53 00:04:29,360 --> 00:04:32,560 Tyle, ile mog艂em, zrobi艂em, lecz nie mog臋 si臋 tym daj膮膰 do ko艅ca. 54 00:04:32,860 --> 00:04:33,860 Czemu to? 55 00:04:34,520 --> 00:04:36,700 Prawda jest lepsza ni偶 偶ycie w k艂amstwie. 56 00:04:37,180 --> 00:04:38,440 Wygodzisz si臋 ze mn膮, panie? 57 00:04:38,720 --> 00:04:41,480 To zale偶y. Mog臋 偶y膰, ok艂amuj膮c wroga. 58 00:04:42,060 --> 00:04:43,060 A siebie? 59 00:04:43,900 --> 00:04:44,900 Siebie nie. 60 00:04:53,640 --> 00:04:58,780 S艂u偶ba dla ciebie, panie, jest dla mnie zaszczytem i wielkim szcz臋艣ciem. 61 00:05:00,560 --> 00:05:02,980 Lecz prosz臋 ci臋, aby艣 mnie z niej zwolni艂. 62 00:05:04,740 --> 00:05:05,740 Dlaczego? 63 00:05:06,240 --> 00:05:08,880 Jeste艣 mi drogi, panie, lecz pozw贸l zachowa膰 powody dla siebie. 64 00:05:10,260 --> 00:05:12,660 Jasiek ju偶 pr贸bowa艂 by膰 moim g艂osem rozs膮dku. 65 00:05:14,880 --> 00:05:17,020 Gdybym by艂 rozs膮dny, pos艂ucha艂bym go. 66 00:05:17,760 --> 00:05:18,800 Nie pojmuj臋. 67 00:05:19,300 --> 00:05:20,320 Masz k艂opoty. 68 00:05:20,580 --> 00:05:22,200 Wiesz, 偶e mog臋 ci臋 wesprze膰. 69 00:05:22,570 --> 00:05:24,090 Nie, nie mo偶esz, panie. Wybacz. 70 00:05:26,270 --> 00:05:28,770 M臋偶czyzna winien. Chcia艂am zmierzy膰 si臋 we swoim 偶yciu. 71 00:05:29,230 --> 00:05:31,070 Kto艣 szanta偶em chce przej膮膰 tw贸j udzia艂. 72 00:05:32,870 --> 00:05:33,870 Nie. 73 00:05:35,490 --> 00:05:36,510 Ust臋puj臋 z w艂asnej woli. 74 00:05:37,290 --> 00:05:40,430 Lecz wiedz, 偶e czyni臋 to z b贸lem serca. 75 00:06:07,850 --> 00:06:10,170 Egle? To ja, Gabija. 76 00:06:10,390 --> 00:06:11,390 Odpu艣膰! 77 00:06:13,550 --> 00:06:14,870 Egle! 78 00:06:28,990 --> 00:06:35,010 Spotka艂a przed chwil膮 Miko艂aja z jakimi艣 kuframi. 79 00:06:36,720 --> 00:06:37,720 Czy on? 80 00:06:39,300 --> 00:06:41,380 Odszed艂. Jak to mo偶liwe? 81 00:06:47,100 --> 00:06:51,060 Przecie偶 nosisz jego dziecko. Co jest wa偶niejsze? 82 00:06:52,720 --> 00:06:53,720 Mi艂o艣膰. 83 00:06:58,340 --> 00:07:00,860 Mam nadziej臋, 偶e moja obecno艣膰 nie b臋dzie wam wadzi膰. 84 00:07:02,260 --> 00:07:04,340 Kr贸l rad b臋dzie w towarzystwa. 85 00:07:05,080 --> 00:07:06,080 A ty? 86 00:07:09,280 --> 00:07:11,100 E艂ko. A jak w t臋czynie? 87 00:07:12,140 --> 00:07:13,140 Dzi臋kuj臋. 88 00:07:13,500 --> 00:07:14,500 Wszyscy zdrowi. 89 00:07:14,760 --> 00:07:17,840 A wy z Ma艂gorzat膮? Matka wspomina艂a, 偶e wasza c贸rka bardzo choruje. 90 00:07:19,740 --> 00:07:21,180 Zawierzy艂em j膮 Bo偶ej opiece. 91 00:07:22,840 --> 00:07:24,460 Nieraz mnie wyratowa艂 B贸g. 92 00:07:25,920 --> 00:07:27,480 Ufam, 偶e i j膮 wyratuj臋. 93 00:07:31,540 --> 00:07:34,700 Kr贸lu, pozwoli艂em sobie... Jedziesz z nami. 94 00:07:35,140 --> 00:07:36,500 Dobrze. Gdzie m贸j ko艅? 95 00:07:37,710 --> 00:07:41,990 Z dnia na dzie艅 ubywa mi doradc贸w. I to teraz, tu偶 przed wjazdem. To dopiero za 96 00:07:41,990 --> 00:07:42,990 trzy niedziele. 97 00:07:43,310 --> 00:07:44,810 Spytek zd膮偶y wr贸ci膰 z Tarnowa. 98 00:07:45,070 --> 00:07:46,070 A Ligenza? 99 00:07:46,290 --> 00:07:47,290 Te偶 wyjecha艂? 100 00:07:47,790 --> 00:07:48,790 Zrezygnowa艂 z urz臋du. 101 00:07:48,830 --> 00:07:51,750 I to w trakcie przygotowa艅. Tak si臋 nie godzi. I o powody? 102 00:07:52,070 --> 00:07:53,750 Sprawi艂 co艣 o m臋skich decyzjach. 103 00:07:54,250 --> 00:07:57,850 Tam nie wiem, co nam o tym my艣le膰. Chory rozum postrada艂. No niech go zaraza 104 00:07:57,850 --> 00:08:00,130 we藕mie. Odseta ja na jego miejsce, nie mam nikogo. 105 00:08:01,850 --> 00:08:05,850 Na urz膮d marsza艂ka zawsze znajdzie si臋 ch臋tny. Ch臋tny nie znaczy odpowiedni. 106 00:08:08,080 --> 00:08:12,440 A zacznie wi臋cej ich ubywa膰. Panie, masz zaufanych ludzi, kt贸rzy dla... Tak, 107 00:08:12,440 --> 00:08:14,020 Pe艂ko, lecz nie chodzi o wiek. 108 00:08:14,320 --> 00:08:18,760 Mszuj, Nosal, oni wszyscy s膮 ju偶 leciwi. Lecz z dodatnych rod贸w. Co za tym 109 00:08:18,760 --> 00:08:21,260 idzie? To m膮drzy i oddani doradcy. 110 00:08:22,460 --> 00:08:23,760 Z ojca i z dziada. 111 00:08:24,200 --> 00:08:27,780 Herb za nimi stoi. Sprawdzeni i w艣r贸d takich winien si臋 kr贸l rozgl膮da膰. 112 00:08:32,780 --> 00:08:35,679 S膮 i tacy, kt贸rzy za zas艂ugi. 113 00:08:36,140 --> 00:08:38,240 Nie za pochodzenie zdobywaj膮 tytu艂y. 114 00:08:38,520 --> 00:08:39,539 Ci gorsi? 115 00:08:39,780 --> 00:08:40,980 Nie mnie ocenia膰. 116 00:08:47,320 --> 00:08:49,840 Przecie偶 wiem pe艂ko, 偶e jeste艣 jednym z tych zas艂u偶onych. 117 00:08:50,860 --> 00:08:54,420 Ale za takich bez pochodzenia nie da艂bym sobie uci膮膰 r臋ki. 118 00:09:04,680 --> 00:09:05,680 Prosz臋. 119 00:09:10,410 --> 00:09:12,450 Nie chce je艣膰 mnie nic, zostaw. 120 00:09:33,210 --> 00:09:34,210 Ty jedz. 121 00:09:34,290 --> 00:09:35,290 Nie mo偶e. 122 00:09:38,410 --> 00:09:39,970 To nie dla ciebie si臋 posz艂o. 123 00:09:41,280 --> 00:09:42,540 Dziecku te偶 chcesz kara膰? 124 00:09:43,400 --> 00:09:46,280 Te偶. Wystarczy, 偶e siebie karzysz p艂acz膮c za tym. 125 00:09:46,620 --> 00:09:48,120 Umi艂owany mnie porzuci艂. 126 00:09:49,840 --> 00:09:51,060 Nie mam prawa? 127 00:09:51,520 --> 00:09:52,960 Nie pojmujesz nic. 128 00:09:54,100 --> 00:09:55,100 Wyno艣 si臋! 129 00:09:56,480 --> 00:09:57,480 Wyno艣 si臋! 130 00:10:00,820 --> 00:10:03,640 Gdybym mog艂a ci zabra膰 ten b贸l, zrobi艂abym to bez wahania. 131 00:10:12,810 --> 00:10:15,530 Wybacz, 偶e nie potrafi臋 ci pom贸c. Prosz臋, zostaw mnie sam膮. 132 00:10:22,310 --> 00:10:23,510 Odwiedz臋 ci臋 niebawem. 133 00:10:24,610 --> 00:10:31,530 I... przeka偶臋 Audre, 偶e... jeste艣 w dobrym zdrowiu. Nie m贸w jej 134 00:10:31,530 --> 00:10:32,770 nic, Olg臋cia, b艂agam. 135 00:10:34,070 --> 00:10:37,850 Chcesz j膮 ok艂ama膰? Przecie偶 zaraz ty dowiesz. Powiem jej sama, ale nie teraz. 136 00:10:48,520 --> 00:10:49,520 Witaj, Zbigniewie. 137 00:10:51,620 --> 00:10:52,840 Ja nie. 138 00:10:54,260 --> 00:10:55,660 Dobrze Ci臋 widzie膰. 139 00:10:57,460 --> 00:10:58,860 Chcesz, jak prowadz臋? 140 00:10:59,380 --> 00:11:03,960 Przedstawi膰 Ci chcia艂em przyjaciela rodziny mojej, Piotra Szafra艅ca, herbu 141 00:11:03,960 --> 00:11:06,620 Taryko艅. Witaj, rycerzu. 142 00:11:07,140 --> 00:11:08,180 Chwil臋 cz膮. 143 00:11:08,720 --> 00:11:11,920 Poleci膰 go r贸wnie偶 chcia艂em do s艂u偶by na dworze. 144 00:11:16,180 --> 00:11:17,320 By艂a艣 gdzie艣? 145 00:11:18,000 --> 00:11:21,220 W Wielkopolsce, mo偶e na Kujawach? Pozna艂e艣 inne dwory? Tak. 146 00:11:22,620 --> 00:11:24,620 艢l膮skie i czeskie obszary. 147 00:11:27,600 --> 00:11:29,440 A nie wygl膮dasz na 艣wiatowca. 148 00:11:30,840 --> 00:11:31,840 Jakie艣 w艂o艣ci? 149 00:11:33,040 --> 00:11:35,580 Ojciec posiada wie艣 艁uczyce pod Krakowem. 150 00:11:36,320 --> 00:11:39,320 A nasza rodzina z Koligacona jest ze Szrenia Witami. 151 00:11:39,960 --> 00:11:40,960 Z tob膮? 152 00:11:41,460 --> 00:11:42,460 Ja nie. 153 00:11:44,960 --> 00:11:46,760 Mo偶esz zostawi膰 nas na chwil臋 samych? 154 00:11:48,680 --> 00:11:49,680 K艂aniaj si臋 nie tylko. 155 00:11:57,120 --> 00:12:00,000 Ja nie wiem. Przecie偶 wszystkie urz臋dy mam zaj臋te. 156 00:12:00,200 --> 00:12:02,040 Ale nie musi by膰 jaki艣 wysoki urz膮d. 157 00:12:02,280 --> 00:12:07,320 Cho膰by 艂o偶ny. 艁o偶nych mam a偶 nadto. To samo podczas tego pod艂owczego, stolnika, 158 00:12:07,360 --> 00:12:08,880 czetnika. Nie, nie, pos艂uchaj. 159 00:12:09,320 --> 00:12:10,940 Jego ojciec ma dwie c贸rki. 160 00:12:11,180 --> 00:12:13,660 Jest zbyt ubogi, by mnie dobrze uposa偶y膰. 161 00:12:14,600 --> 00:12:18,380 Zobacz, Piotr przyjecha艂 na dw贸r, 偶eby zarobi膰 troch臋 grosza, pom贸c ojcu. 162 00:12:19,120 --> 00:12:21,080 Zobacz, jakie on ma dobre serce. 163 00:12:23,920 --> 00:12:27,140 Prosz臋, szepnij za nim s艂owo kr贸lowi. 164 00:12:27,920 --> 00:12:28,920 Prosz臋. 165 00:12:33,960 --> 00:12:35,760 W kuchni wiedz膮, 偶e wysz艂a艣? 166 00:12:36,300 --> 00:12:37,660 Wr贸c臋, nim dostrzegam. 167 00:12:38,360 --> 00:12:39,440 Tyle roboty. 168 00:12:39,800 --> 00:12:40,960 A ty... 169 00:12:41,610 --> 00:12:45,490 Pozwalasz sobie na spaceri. Do matki id臋. Nie, nie, lepiej nie. 170 00:12:46,250 --> 00:12:49,530 Niewie艣cie w jej stanie nale偶ycie du偶o spokoju. 171 00:12:49,790 --> 00:12:51,410 Przecie wojny jej nie nios臋. 172 00:12:52,150 --> 00:12:53,150 A co? 173 00:12:55,790 --> 00:12:58,350 Czas. Z kr贸lewskiej kuchni. 174 00:12:58,570 --> 00:13:00,250 Jeno kawa艂ek. To kradziesz. 175 00:13:00,490 --> 00:13:01,510 Gabijo, ty艣 chora? 176 00:13:01,790 --> 00:13:05,350 M贸wisz tak dziwnie, zawini艂am ci czym? Tak, 艣wi臋taniem si臋. 177 00:13:06,310 --> 00:13:07,310 Wracamy. 178 00:13:10,170 --> 00:13:11,170 Wracamy. 179 00:13:12,110 --> 00:13:13,110 Co艣 z matk膮? 180 00:13:14,010 --> 00:13:15,010 Audrey! 181 00:13:31,610 --> 00:13:32,610 Dok膮d tak pewnie? 182 00:13:33,530 --> 00:13:34,610 Dotar艂 list z Wawelu. 183 00:13:35,230 --> 00:13:36,230 Co w nim? 184 00:13:36,350 --> 00:13:37,430 Z艂e czy dobre wie艣ci? 185 00:13:37,890 --> 00:13:39,190 Sam nie wiem, co o tym my艣le膰. 186 00:13:40,210 --> 00:13:41,210 Kojarz臋 to imi臋. 187 00:13:41,470 --> 00:13:45,490 Helena z Borkowic贸w. Ta sprawa i tak do nas nie nale偶y. 188 00:13:46,010 --> 00:13:47,590 Decyzj臋 podejmie marsza艂ek. 189 00:13:47,850 --> 00:13:50,790 Czy ta pro艣ba nie wydaje si臋 wam dziwn膮? 190 00:13:51,130 --> 00:13:52,930 Znacie t臋 niewiast臋? Wcale. 191 00:13:55,050 --> 00:13:59,130 Ale 艢widnica widzia艂a ju偶 wiele panien z ca艂ej niemal偶e Europy. 192 00:13:59,330 --> 00:14:03,350 Ale wielkopolanki z Wawelu jeszcze nie. 193 00:14:05,990 --> 00:14:08,390 Braterze, poczekaj, p贸jd臋 z tob膮. 194 00:14:18,030 --> 00:14:20,090 Czasami warto si臋 podda膰, by zachowa膰 twarz. 195 00:14:24,010 --> 00:14:25,010 Szachmat? 196 00:14:29,830 --> 00:14:31,890 Och, mistrz, to do obowi膮zk贸w nie powinien wraca膰? 197 00:14:36,850 --> 00:14:40,870 Panie marsza艂ku, przyszed艂 list z Wawelu od Katarzyny Pileckiej. Wybiera si臋 z 198 00:14:40,870 --> 00:14:42,270 wizyt膮? Nie. 199 00:14:42,490 --> 00:14:45,370 Z tego, co zd膮偶y艂em pozna膰 t臋 niewiast臋, to dzi臋ki Bogu. 200 00:14:46,490 --> 00:14:47,490 Zapytuj臋 w nim. 201 00:14:47,960 --> 00:14:52,800 Czy nie zechcieliby艣my przyj膮膰 do siebie Pawelskiej dw贸rki? Jej c贸rka? 202 00:14:53,340 --> 00:14:55,920 Nie. Helena, c贸rka Przybys艂awa. 203 00:14:56,940 --> 00:15:00,860 A czemu Pilecka si臋 tym zajmuje, a nie ojciec niewiasty? Zapewne ta dw贸rka 204 00:15:00,860 --> 00:15:03,120 znalaz艂a Pileckiej za sk贸r臋 i teraz chce si臋 jej pozby膰. 205 00:15:03,400 --> 00:15:04,620 M艂oda? Urodziwa? 206 00:15:04,860 --> 00:15:09,680 Tego nie napisa艂a. A ojciec musia艂 wyrazi膰 zg艂ad臋, inaczej Pilecka by si臋 207 00:15:09,680 --> 00:15:10,579 nie zajmowa艂a. 208 00:15:10,580 --> 00:15:13,640 To mo偶e pom贸c zacie艣ni膰 wi臋zi mi臋dzy oboma dworami. 209 00:15:14,380 --> 00:15:15,640 Chyba jedno w plotkach. 210 00:15:16,380 --> 00:15:17,540 Wiadomo o niej co艣 wi臋cej? 211 00:15:18,000 --> 00:15:22,400 Katarzyna donosi, 偶e zajmowa艂a si臋 wychowaniem kr贸lewien. Nigdy nie by艂a za 212 00:15:22,400 --> 00:15:24,560 m臋偶n膮, wi臋c w艂asnego potomstwa nie posiada. 213 00:15:25,160 --> 00:15:27,920 Prosz臋 bana艂贸w, 偶e u艂o偶ona i mi艂a nic wi臋cej nie ma. 214 00:15:28,260 --> 00:15:30,340 A czego by艣 oczekiwa艂, marsza艂ku? 215 00:15:30,640 --> 00:15:32,080 呕e by艂aby pi艣mienna? 216 00:15:35,360 --> 00:15:37,060 Zawierzy艂bym ma艂偶once z Py膰mira. 217 00:15:38,400 --> 00:15:44,380 Zreszt膮 dw贸rka z do艣wiadczeniem w wychowaniu kr贸lewskich c贸r odci膮偶y艂aby 218 00:15:44,380 --> 00:15:45,560 od opieki nataln膮. 219 00:15:46,080 --> 00:15:49,500 Ja te偶 tak uwa偶am, 偶e ksi臋偶na by艂aby rada z takiego nabytku. 220 00:15:50,300 --> 00:15:52,000 Zaskarbi艂by si臋 jej wdzi臋czno艣膰, Rodigere. 221 00:15:52,220 --> 00:15:54,400 Je艣li chcesz kolejn膮 dw贸rk臋, to lepiej z Czech. 222 00:15:54,660 --> 00:15:59,000 Na to nie zgodzi si臋 Bolko. Ale czy si臋 go przekonamy? Tego pomys艂u nie popr臋 i 223 00:15:59,000 --> 00:16:00,000 ja. 224 00:16:00,120 --> 00:16:01,900 Czesi nie b臋d膮 pl膮ta膰 si臋 po naszym dworze. 225 00:16:04,700 --> 00:16:06,000 To si臋 tu nie zgadza. 226 00:16:06,720 --> 00:16:09,580 Jaki jest sens wys艂ania tutaj wielkopolanki? 227 00:16:09,820 --> 00:16:10,820 A bo to tajemnica? 228 00:16:11,780 --> 00:16:14,380 M臋偶a b臋dzie tu szuka膰. A zatem wiadomo ju偶. 229 00:16:14,860 --> 00:16:16,960 Rzeszka radna, skoro tak daleko j膮 odsy艂aj膮. 230 00:16:17,720 --> 00:16:20,220 Co mam odpisa膰, marsza艂ku? 231 00:16:29,820 --> 00:16:30,820 Matko? 232 00:16:33,800 --> 00:16:35,180 Co tu robisz? 233 00:16:38,380 --> 00:16:40,260 To takie dziwne, 偶e przysz艂a? 234 00:16:40,480 --> 00:16:42,760 Przecie偶 nie chcia艂a艣 spotka膰 Lig臋zy. 235 00:16:43,000 --> 00:16:45,100 O tej porze spodziewam si臋 go pr臋dzej na zamku. 236 00:16:47,560 --> 00:16:48,560 Zajd臋. 237 00:16:51,260 --> 00:16:52,260 Matko? 238 00:16:54,860 --> 00:16:56,120 Gdzie Miko艂aj? 239 00:16:59,180 --> 00:17:01,160 No zapewne na zamku. 240 00:17:02,780 --> 00:17:03,880 Zrobi艂 ci co? 241 00:17:05,300 --> 00:17:06,440 Nie, Alba. 242 00:17:07,780 --> 00:17:09,020 Nic takiego. 243 00:17:09,400 --> 00:17:11,300 S艂ego cz艂owieka wyczuwam od razu. 244 00:17:11,800 --> 00:17:12,940 Ostrzega艂am ci臋 przed nim. 245 00:17:13,520 --> 00:17:15,040 Przecie偶 m贸wi臋, Audre. 246 00:17:15,440 --> 00:17:18,760 Nic si臋 nie sta艂o. K艂amstwo te偶 potrafi臋 dostrzec. 247 00:17:26,920 --> 00:17:31,720 To sprawa mi臋dzy mn膮 i Miko艂ajem. 248 00:17:32,280 --> 00:17:34,340 Nie pozwalam si臋 w ni膮 miesza膰. 249 00:17:34,640 --> 00:17:35,640 Tyle. 250 00:17:36,120 --> 00:17:37,660 Nie 偶egn臋 nic wi臋cej. 251 00:17:42,010 --> 00:17:43,010 Dowiem si臋 i tak. 252 00:17:54,730 --> 00:17:58,250 Rozmawia艂e艣 z twoim musza Franczek, prosi艂em? Nie mia艂em sposobno艣ci na nic 253 00:17:58,250 --> 00:17:59,250 nie nastawia, Janie. 254 00:18:00,090 --> 00:18:01,770 Dobrego m臋偶a poznaje si臋 po czynach. 255 00:18:02,370 --> 00:18:06,830 Czy... Sam rzeknij, Janie. A ch臋tnie si臋 wypowiem. 256 00:18:07,790 --> 00:18:09,510 Nie g臋za z rzek艂 si臋 stanowiska. 257 00:18:10,700 --> 00:18:14,680 Szukam nowego marsza艂ka, ale nie mog臋 znale藕膰 odpowiedniego kandydata. 258 00:18:17,500 --> 00:18:18,500 Ja mam. 259 00:18:19,900 --> 00:18:21,840 M贸j przyjaciel, Piotr Szafraniec. 260 00:18:22,200 --> 00:18:23,200 Szafraniec? 261 00:18:25,140 --> 00:18:26,160 Herbusz Taryko艅. 262 00:18:27,700 --> 00:18:28,700 Uboga rodzina. 263 00:18:29,140 --> 00:18:33,480 Nada艂by si臋 na marsza艂ka dworu? Kr贸lu, w tak bliskim swym otoczeniu nie wypada 264 00:18:33,480 --> 00:18:37,380 mie膰 byle kogo. Ale ja r臋ce dla niego. To jest cz艂owiek prawy i bardzo sprawny 265 00:18:37,380 --> 00:18:39,160 polityce. I pewno dzieli Twe pogl膮dy. 266 00:18:41,640 --> 00:18:42,640 Potrzeba zmian. 267 00:18:43,060 --> 00:18:47,640 R臋dzisz jak stary cz艂owiek, a w podobnym jeste艣my wieku. Co z艂ego jest w 268 00:18:47,640 --> 00:18:48,640 zmianach? 269 00:19:21,930 --> 00:19:23,090 Co ci臋 zagna艂o do kuchni? 270 00:19:23,710 --> 00:19:24,710 Komnaty uprz膮tni臋te? 271 00:19:25,150 --> 00:19:26,870 W艂a艣nie zmierza艂am do... Do? 272 00:19:28,710 --> 00:19:31,110 Czekaj, ale nic po karacie nie minie. Ja ci poka偶臋. 273 00:19:31,850 --> 00:19:32,850 Gabio? 274 00:19:33,770 --> 00:19:35,090 Podejd藕 po tym, co rozm贸wimy. 275 00:19:39,090 --> 00:19:41,070 Ty艣 mnie wtedy chcia艂a zatrzyma膰, prawda? 276 00:19:41,470 --> 00:19:42,970 Nie chcia艂a, 偶eby艣 wr贸ci艂a do pracy. 277 00:19:43,670 --> 00:19:46,970 Nieprawda. Chcia艂a艣, bym matki nie ujrza艂a, bo w z艂ym jest stanie. 278 00:19:47,430 --> 00:19:49,030 I to przez legend臋. Cicho! 279 00:19:50,130 --> 00:19:51,130 Rolniuszko? Ja? 280 00:19:52,680 --> 00:19:55,000 Gdyby by艂a chudry, to rwa艂a t膮. 281 00:19:56,420 --> 00:19:58,020 Wszystkie ko艣ci by mu porachowa艂a. 282 00:19:58,660 --> 00:20:00,300 Co zrobi艂? Nic! 283 00:20:01,120 --> 00:20:02,960 Nie mieszaj si臋 do tego. Matka prosi艂a. 284 00:20:03,220 --> 00:20:04,220 M贸w! 285 00:20:07,000 --> 00:20:08,300 Przyrzeknij, 偶e nic nie zrobisz. 286 00:20:09,960 --> 00:20:11,540 Przyrzeknij. Przyrzekam. 287 00:20:14,300 --> 00:20:15,680 Legenda opu艣ci艂 Egle. 288 00:20:18,300 --> 00:20:19,380 I wyruszy艂. 289 00:20:19,900 --> 00:20:21,900 Wyruszy艂 z jak膮艣 niewiast膮 do W艂och. 290 00:20:35,280 --> 00:20:36,280 Audrey? Przyrzek艂a艣. 291 00:20:37,300 --> 00:20:38,820 Nie l臋kaj si臋, pami臋tam. 292 00:20:39,520 --> 00:20:41,100 Wracam do pracy, jak chcia艂a艣. 293 00:21:21,350 --> 00:21:23,790 Niby偶, czy marsza艂ek Ligendze opu艣ci艂 Wawel? 294 00:21:24,050 --> 00:21:26,610 Tyle wiem, 偶e kaza艂 jeszcze w贸z dokupi膰. 295 00:21:27,090 --> 00:21:29,770 Dzi臋kuj臋, zawsze wiedzia艂am, 偶e jeste艣 ty najbystrzejszy. 296 00:21:29,970 --> 00:21:33,230 Kto艣 m贸wi艂, 偶e jeszcze dzi艣 wieczorem zamierza wyjecha膰. 297 00:21:33,510 --> 00:21:34,570 Po艂udniow膮 bram膮. 298 00:21:57,130 --> 00:21:59,530 Nie no, po艂o偶y膰 si臋 i zasn膮膰. 299 00:21:59,770 --> 00:22:02,570 Czy to naprawd臋 nie mo偶e czeka膰 jutra, Rudigerze? 300 00:22:02,770 --> 00:22:06,010 To drobna sprawa, ksi膮dz. Zatem m贸w i odejd藕 tym pr臋dzej. 301 00:22:06,390 --> 00:22:07,870 Katarzyna Pilecka wys艂a艂a list. 302 00:22:08,190 --> 00:22:11,850 Prosi艂a o przyj臋cie w awelskim dw贸r. A co mi do tego? Z Agnieszk膮 o tym 303 00:22:11,850 --> 00:22:16,210 rozprawiaj. Maj膮c dobro ksi臋偶nej na uwadze, postanowi艂em j膮 przyj膮膰. 304 00:22:16,830 --> 00:22:17,970 Jak uwa偶asz? 305 00:22:18,850 --> 00:22:21,250 Zajmowa艂a si臋 kr贸lewskimi c贸rkami. 306 00:22:22,350 --> 00:22:26,730 Przyda si臋 przy opiece nad ksi臋偶niczk膮 Ann膮, a i p贸藕niej nad twym potomstwem. 307 00:22:27,070 --> 00:22:28,070 Panie. 308 00:22:28,670 --> 00:22:30,630 Zaist臋. Agnieszka b臋dzie rada. 309 00:22:31,050 --> 00:22:32,850 呕egnaj. Dobry noc, ksi膮偶e. 310 00:22:34,930 --> 00:22:35,930 Rodigerze? 311 00:22:37,730 --> 00:22:43,910 A jak si臋 zbija艂a ta dw贸rka? Czy to Jagda? Pasierbica Pileckiej? Nie, panie. 312 00:22:43,950 --> 00:22:46,830 Helena, c贸rka Przybys艂awa Zierakowa. 313 00:22:47,450 --> 00:22:49,250 To j膮 ci poleci艂a Katarzyna? 314 00:22:49,950 --> 00:22:52,350 Tak. Chyba na nasz膮 zgub臋. 315 00:22:52,570 --> 00:22:55,150 Przecie偶 ona chcia艂a potopi膰 kr贸lewskie c贸ry. 316 00:23:41,800 --> 00:23:43,380 Za krzywd臋 mojej matki. 22807

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.