All language subtitles for Korona krolow odc 109

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soran卯)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:57,580 --> 00:00:58,980 W poprzednim odcinku. 2 00:01:18,160 --> 00:01:19,160 艁膮czysz nas, signora? 3 00:01:19,480 --> 00:01:21,760 God say thank. Bogu dzi臋ki, 偶e jestem. 4 00:01:22,100 --> 00:01:23,400 Ta szwaczka mnie zam臋czy. 5 00:01:25,840 --> 00:01:27,840 Signora, czy mo偶emy pom贸wi膰 na osobno艣ci? 6 00:01:39,040 --> 00:01:43,600 Signora, skudate, ja przysz艂am zwr贸ci膰 pieni膮dze. Ja musz臋 zrezygnowa膰 z twoje 7 00:01:43,600 --> 00:01:45,780 zlecenie. Wyje偶d偶am. Dobrze. 8 00:01:46,250 --> 00:01:48,530 Ja poczekam sw贸j powk贸d. Mo偶esz zachowa膰 wynagrodzenie. 9 00:01:49,850 --> 00:01:52,450 Nie wiem, czy wr贸c臋 kiedykolwiek. 10 00:01:53,910 --> 00:01:54,910 Isabello. 11 00:01:57,850 --> 00:02:02,810 Miopadre, m贸j ojciec zachorowa艂 i ja musz臋 si臋 nim zaopiekowa膰. 12 00:02:03,190 --> 00:02:04,230 Wracam do Bolonii. 13 00:02:05,610 --> 00:02:09,330 Wybacz pani, 偶e ci臋 zawiod艂am. Nie zawiod艂a艣 mnie. Gdybym ma艅fa to by艂 po 14 00:02:09,330 --> 00:02:10,410 ciebie, te偶 bym pojecha艂a. 15 00:02:12,230 --> 00:02:13,230 Dam ci co艣. 16 00:02:27,150 --> 00:02:28,630 艢wi臋ta Elisabeth Czona艂. 17 00:02:29,210 --> 00:02:30,630 Moja rodzinna Hesja. 18 00:02:32,350 --> 00:02:36,270 I zakonek tej 艣wi臋tej zawsze pomaga艂 moim najbli偶szym m艂odym kreskowie. 19 00:02:36,510 --> 00:02:37,510 We藕 j膮. 20 00:02:38,210 --> 00:02:39,230 No bardzo. 21 00:02:41,070 --> 00:02:42,710 Sta艂a艣 mi si臋 bardzo bliska. 22 00:02:43,930 --> 00:02:47,450 Podziwiam i szanuj臋 kobiety, kt贸re potrafi膮 偶y膰 w samotno艣ci. 23 00:02:48,250 --> 00:02:50,670 Dzielnie. Tak jak ty. 24 00:02:56,620 --> 00:02:58,520 Nie zas艂uguj臋 na to. Nie odmawiaj. 25 00:03:03,520 --> 00:03:07,740 艢wi臋ta El偶bieta szybko ci zdowie tw贸j ojciec. A i ty szybciej do nas wr贸cisz. 26 00:03:20,700 --> 00:03:21,700 Panie! 27 00:03:24,560 --> 00:03:26,380 Chcia艂bym zamieni膰 z tob膮 s艂owo. 28 00:03:27,340 --> 00:03:28,580 Nie teraz, Hermanie. 29 00:03:29,080 --> 00:03:31,700 Po po艂udniu musz臋 si臋 zobaczy膰 jeszcze z Wac艂awem z T臋czyna. 30 00:03:34,800 --> 00:03:36,200 To wie偶a w Rapsztynie? 31 00:03:38,460 --> 00:03:40,080 Budowa znowu si臋 przesuwa. 32 00:03:43,880 --> 00:03:47,220 Obieca艂em sobie, 偶e zanim moje c贸rki dorosn膮, to zako艅cz臋 budow臋 wszystkich 33 00:03:47,220 --> 00:03:48,220 zamk贸w. 34 00:03:50,180 --> 00:03:51,200 A zawiod艂em. 35 00:03:52,100 --> 00:03:53,500 A nie m贸g艂 tak, panie. 36 00:03:54,320 --> 00:04:00,040 Stoj膮 ju偶 zamki w B臋dzinie, w Olkuszu, w Bobolitach, w Jeluniu. 37 00:04:01,600 --> 00:04:05,140 Ale budowa ka偶dego nast臋pnego to jest potworna udr臋ka. 38 00:04:08,640 --> 00:04:10,340 Potrafi臋 j膮 skr贸ci膰, panie. 39 00:04:12,900 --> 00:04:15,540 Wiem, jak wzbogaci膰 kr贸lewski skarpiec. 40 00:04:47,270 --> 00:04:49,630 Co ty tu robisz? Co to za pytanie? 41 00:04:51,810 --> 00:04:52,950 Co艣 ci臋 trapi? 42 00:04:54,630 --> 00:04:55,630 Mnie? Sk膮d? 43 00:04:57,230 --> 00:04:58,230 Miko艂aju. 44 00:05:00,770 --> 00:05:01,770 Miko艂aju. 45 00:05:03,890 --> 00:05:04,890 Wybacz. 46 00:05:05,730 --> 00:05:07,350 Nie mam czasu na rozmowy. 47 00:05:08,650 --> 00:05:09,790 Kr贸l mnie wsypa. 48 00:05:22,190 --> 00:05:24,590 No to o艣wie膰 mnie, Hermanie. W czym rzecz? 49 00:05:27,370 --> 00:05:30,110 Tylko cz臋艣膰 czynsz贸w dociera do Ciebie, panie. 50 00:05:30,650 --> 00:05:35,350 Bo wi臋kszo艣膰 bior膮 mo偶ni, kt贸rzy zarz膮dzaj膮 ziemiami. Takie ich prawo. 51 00:05:36,390 --> 00:05:37,570 Czas by je zmieni膰. 52 00:05:38,570 --> 00:05:41,370 Krak贸w od dawna korzysta z orta prawa miasta Magdeburg. 53 00:05:41,930 --> 00:05:43,310 I to przynosi dochody. 54 00:05:43,590 --> 00:05:47,570 Do mnie jako wielkorz膮dcy nale偶y 艣ci膮ganie podatk贸w. 55 00:05:48,010 --> 00:05:50,050 A te, jak wiemy, zasilaj膮 skarbie. 56 00:05:51,219 --> 00:05:52,360 Hermanie, jaki masz plan? 57 00:05:53,700 --> 00:05:54,960 Widz臋 konieczno艣膰. 58 00:05:56,520 --> 00:06:01,740 Zmiany w obszarach, kt贸re s膮 zarz膮dzane przez twoich urz臋dnik贸w, panie. To 59 00:06:01,740 --> 00:06:04,640 zrodzi obawy, 偶e chce im zarz膮d nad tymi ziemiami odebra膰. 60 00:06:05,900 --> 00:06:09,900 Je偶eli tego nie zrobisz, to nigdy nie b臋d膮 dobrze wykorzystane. 61 00:06:10,720 --> 00:06:12,040 To jest stara zasada. 62 00:06:12,660 --> 00:06:14,720 We藕my na ten przyk艂ad kasztelan krakowski. 63 00:06:15,640 --> 00:06:18,060 Dzier偶y mychlenice i wszystkie pierdoliny raby. 64 00:06:18,620 --> 00:06:22,160 I co, im on teraz z Pytkowi wszystkie te ziemie odebra膰 i jeszcze mu powiedzie膰, 65 00:06:22,240 --> 00:06:23,240 偶e 藕le nimi zarz膮dza艂? 66 00:06:23,880 --> 00:06:25,220 Czytasz mnie w my艣lach, panie? 67 00:06:26,420 --> 00:06:27,420 Ja艣niej, Hermanie. 68 00:06:28,860 --> 00:06:33,740 Dolina Raby to szlak handlowy przez Oraw臋 na W臋gry. 69 00:06:35,100 --> 00:06:37,220 Trzeba by tchn膮膰 troch臋 偶ycia w te ziemie. 70 00:06:37,780 --> 00:06:42,400 Lokowa膰 tam miata, wsie. Da膰 przywilej targowy. Tak, 偶eby karawany kupieckie 71 00:06:42,400 --> 00:06:43,400 mia艂y si臋 gdzie zatrzyma膰. 72 00:06:43,720 --> 00:06:48,720 Im wi臋kszy ruch przed miasta, tym wi臋cej got贸wki mo偶na zebra膰. Dop艂at dla t艂a, 73 00:06:48,740 --> 00:06:50,140 daniny, takty. 74 00:06:50,680 --> 00:06:53,740 My艣lenice mo偶na lokowa膰 na pramie miasta Magdeburg. 75 00:06:54,600 --> 00:06:56,860 R贸wnie偶 lubie艅 albo str贸偶e? 76 00:06:57,520 --> 00:06:59,220 Mo偶e niech Spytek si臋 tym zajmie. 77 00:07:01,720 --> 00:07:04,200 Lepiej, je偶eli odbierzesz mu t臋 ziemi臋. 78 00:07:05,980 --> 00:07:09,580 My艣l臋, 偶e wiele spraw trzeba zmieni膰. 79 00:07:12,300 --> 00:07:16,100 I nie wszystko co dawne traktowa膰 za nienaruszalne. 80 00:07:16,800 --> 00:07:18,400 Widz臋, 偶e masz to przemy艣lane. 81 00:07:19,360 --> 00:07:24,560 Kasztelan Krakowski, kasztelan Tandomierski i inni na te potrzeby maj膮 82 00:07:24,560 --> 00:07:25,940 wyznaczone okre艣lone dobra. 83 00:07:26,260 --> 00:07:29,800 Zwykle to s膮 te same wsie. Ja proponuj臋 i nadej. 84 00:07:30,040 --> 00:07:34,860 Niech ka偶dy kasztelan, ka偶dy wojewoda dostanie od ciebie okre艣lon膮 zap艂at臋. 85 00:07:34,860 --> 00:07:40,640 to w dobrach ziemkich, czy w wrz臋cz膮cej monecie, ale tylko, tylko na czas 86 00:07:40,640 --> 00:07:41,800 pe艂nienia tego urz臋du. 87 00:07:42,250 --> 00:07:44,870 Jego nast臋pca m贸g艂by dosta膰 ju偶 co艣 zupe艂nie innego. 88 00:07:45,690 --> 00:07:50,790 To... To da ci wielk膮 swobod臋 w gospodarowaniu kr贸lewsk膮 domen膮. 89 00:07:55,170 --> 00:07:57,310 Urz臋dnicy byliby bardziej zale偶ni od mojej woli. 90 00:07:59,570 --> 00:08:00,570 Wielki to plan. 91 00:08:01,630 --> 00:08:03,590 Ale bardzo trudno b臋dzie go wcieli膰 w 偶ycie. 92 00:08:06,190 --> 00:08:09,390 Je偶eli karta ten krakowski ugnie si臋 pod twoj膮 pol膮... 93 00:08:10,890 --> 00:08:14,270 To kt贸ry z podmierza艂ych b臋dzie na tyle chcia艂y wystawi膰 Ci op贸r? 94 00:08:24,730 --> 00:08:25,730 Karol. 95 00:08:29,810 --> 00:08:30,890 Daj mi jeszcze tych zi贸艂. 96 00:08:31,830 --> 00:08:32,950 Zduszy艂e艣 ju偶 wszystkie? 97 00:08:33,309 --> 00:08:34,309 Zmora mnie m臋czy. 98 00:08:35,250 --> 00:08:37,590 Nie pomaga艂o to? To i nie pomo偶e. 99 00:08:39,240 --> 00:08:40,500 To mo偶e jakie艣 inne zio艂a? 100 00:08:42,340 --> 00:08:46,360 Jedyne, co ci臋 teraz mo偶e uleczy膰, to spok贸j. 101 00:08:48,340 --> 00:08:54,760 Tylko jak go osi膮gn膮膰? Nie pi膰 wina, nie hula膰 i zapomnie膰 o 102 00:08:54,760 --> 00:08:56,820 niewiastach. Breszysz. 103 00:08:57,740 --> 00:09:01,280 Mnie ze艂rzesz, ale siebie nie oszukasz. 104 00:09:02,240 --> 00:09:08,120 Nie chcesz wysna膰 prawdy, to znajd藕 kogo, z kim szczerze pom贸wisz. 105 00:09:09,160 --> 00:09:10,660 Mo偶e to, ta ciwulka. 106 00:10:10,930 --> 00:10:13,650 Co si臋 sta艂o? 107 00:10:14,510 --> 00:10:17,150 Nic. Zagapi艂em si臋. 108 00:10:18,550 --> 00:10:19,550 R臋ka krwawi. 109 00:10:19,950 --> 00:10:21,370 Mo偶e pomog臋? Nie, nie, nie. 110 00:10:21,630 --> 00:10:23,190 Nie trzeba, ja si臋 艣piesz臋. 111 00:10:25,550 --> 00:10:26,550 A ty? 112 00:10:27,090 --> 00:10:28,090 Ty! 113 00:10:31,850 --> 00:10:32,990 Nie wst贸j mi na drodze! 114 00:10:36,470 --> 00:10:37,470 A jemu co? 115 00:10:39,250 --> 00:10:40,790 Widzia艂am, jak za tob膮 odrzek patrywa艂. 116 00:10:42,070 --> 00:10:43,070 W贸jt? 117 00:10:44,510 --> 00:10:45,630 Z kt贸ry gadasz? 118 00:10:46,350 --> 00:10:48,330 I pewnie pomy艣la艂o, 偶e my... 呕e co? 119 00:10:52,310 --> 00:10:53,390 Czemu mi艂 putek? 120 00:10:53,750 --> 00:10:54,750 Niech leci. 121 00:11:00,610 --> 00:11:01,610 Co? 122 00:11:13,770 --> 00:11:16,260 Chcia艂em wyja艣ni膰 kr贸lowi... Prze艣ledzia艂a w Kr贸lewie. 123 00:11:17,040 --> 00:11:20,360 I poda艂em zak艂ad upozorzenia Urz臋du Kartelana Krakowskiego. 124 00:11:21,220 --> 00:11:22,220 Odwa偶nie. 125 00:11:25,520 --> 00:11:29,340 Spytek i Jasiek to najbli偶si druhowi Kazimierza. 126 00:11:29,560 --> 00:11:32,280 Tym bardziej powinien wiedzie膰, 偶e ich zysk to jest jego strata. 127 00:11:32,920 --> 00:11:36,460 Spytmir mo偶e pomy艣le膰, 偶e celowo chce go zdyskredytowa膰 przed kr贸lem. 128 00:11:36,980 --> 00:11:38,860 Mo偶e j膮 swoich wp艂yw贸w upomnie膰. 129 00:11:39,620 --> 00:11:41,480 No tym bym si臋 nie przejmowa艂. 130 00:11:42,280 --> 00:11:46,390 Je艣li Kazimierzowi spodoba艂 si臋 tw贸j pomys艂, Jeste艣 nietykalny. 131 00:11:49,890 --> 00:11:51,290 Ale czy si臋 spodoba艂? 132 00:12:21,320 --> 00:12:22,320 To ja pycha艂am. 133 00:12:31,700 --> 00:12:33,460 Mog臋 ci臋 jako艣 pocieszy膰? 134 00:12:36,280 --> 00:12:40,960 M贸j bohat Oton zawsze zazdro艣ci艂 mi, 偶e ojciec sobie ceni艂 moje rady. 135 00:12:43,440 --> 00:12:45,140 A w jakich to sprawach? 136 00:12:45,640 --> 00:12:49,180 W wa偶nych. W prawach, tak? 137 00:12:49,480 --> 00:12:54,440 Mhm. Wiem, 偶e rz膮dzenie jest trudne. Jak jednym chcesz da膰, to innym musisz 138 00:12:54,440 --> 00:12:55,440 zabra膰. 139 00:12:56,180 --> 00:12:58,740 Najgorzej, je艣li musisz odebra膰 co艣 najbli偶szym druhom. 140 00:12:59,280 --> 00:13:01,100 A co, je艣li si臋 od ciebie odwr贸c膮? 141 00:13:01,320 --> 00:13:08,260 Ale przecie偶 sami w Polsce m贸wicie, 偶e 艂y偶ka ciekie lepiej smakuje, 142 00:13:08,340 --> 00:13:11,500 jak najpierw os艂onisz gard艂o mi贸d. 143 00:13:12,760 --> 00:13:18,060 Czyli jak chcesz komu艣 co艣 zabra膰, najpierw musisz da膰. To ukoi b贸l straty. 144 00:13:48,339 --> 00:13:49,339 Pi臋kna wolka. 145 00:13:55,720 --> 00:13:56,720 bo w kasie ni膮 zachwyca艂a. 146 00:13:58,140 --> 00:13:59,740 Ca艂y 艣wiat si臋 na ni膮 zachwyca艂. 147 00:14:01,140 --> 00:14:05,940 Tyle lat, odk膮d nie jeste艣my razem, a ja wci膮偶 nie mog臋 o niej zapomnie膰. 148 00:14:07,220 --> 00:14:08,520 A Halszka? Egle? 149 00:14:10,960 --> 00:14:12,460 Nie by艂y w stanie tego zmieni膰. 150 00:14:13,920 --> 00:14:15,140 Nie jestem z tego dumny. 151 00:14:15,440 --> 00:14:17,320 Chcesz z ni膮 wyjecha膰? To jest jakie艣 szale艅stwo. 152 00:14:17,720 --> 00:14:19,620 Ty dla Ba艣ki ryzykowa艂e艣 jeszcze bardziej. 153 00:14:19,880 --> 00:14:20,980 Chcesz zostawi膰 dziecko? Nie. 154 00:14:22,460 --> 00:14:24,780 Zawie艣膰 kr贸la, kt贸ry ci臋 przygarn膮艂? Do diab艂a nie. 155 00:14:25,200 --> 00:14:27,840 M贸wi臋 ci, odpu艣膰, bo kr贸l drugi raz ci臋 nie wybaczy艂. 156 00:14:30,900 --> 00:14:34,260 Ale Izabella... Pozw贸l jej odjecha膰. 157 00:14:46,080 --> 00:14:47,080 Nareszcie jeste艣. 158 00:14:47,200 --> 00:14:48,200 Przeczytaj to. 159 00:14:48,600 --> 00:14:52,180 Powiedzia艂em, przeczytaj. Znowu czego艣 brakuje na budowie g艂贸wnej naby w 160 00:14:52,180 --> 00:14:56,160 katedrze wawelskiej. No przecie偶 nie zaczn膮 przed Bo偶ym Cia艂em. Wuj 161 00:14:56,180 --> 00:14:57,680 ale co ma do tego arcybit? 162 00:14:58,100 --> 00:15:00,340 Chcia艂e艣, abym odwiedzi艂 ci臋 przed wyjazdem. 163 00:15:00,840 --> 00:15:03,320 Nie wys艂ucham, co ci臋 trafi, drogi Janie. 164 00:15:05,020 --> 00:15:06,020 Jaros艂awie. 165 00:15:07,500 --> 00:15:10,700 Mo偶e poleci膰 ci moich cie艣ni? Ach, co tam budowa. 166 00:15:10,960 --> 00:15:15,060 Chcia艂bym z tob膮 porozmawia膰 szczerze, bez obecno艣ci Kazimierza. 167 00:15:15,360 --> 00:15:20,420 Ba艂e艣 si臋 go pozbawi膰 z艂udze艅, ale mnie mo偶esz powiedzie膰 prawd臋. 168 00:15:21,460 --> 00:15:23,520 Co b臋dzie z krzy偶akami? 169 00:15:44,240 --> 00:15:48,700 Zapomnia艂a wzi膮膰 od was ma艣ci na nagniotki, kumie. A, od艂o偶y艂em j膮. 170 00:15:49,200 --> 00:15:50,200 Rano. 171 00:15:52,100 --> 00:15:53,100 Dwa grosze. 172 00:15:54,200 --> 00:15:55,200 Drogo. 173 00:15:58,900 --> 00:16:02,300 O, a dla naszego w贸jta za p贸艂 ceny. 174 00:16:03,140 --> 00:16:05,900 Najlepsza mikstura na gojenie rany. Za p贸艂 ceny. 175 00:16:07,660 --> 00:16:08,660 Dwa grosze. 176 00:16:11,160 --> 00:16:12,500 Rany ju偶 si臋 nie opatrz膮, no. 177 00:16:14,310 --> 00:16:15,930 W艂a艣nie. Miksztur臋 kupuj臋. 178 00:16:17,870 --> 00:16:19,570 Pokrzywa? Tak, pokrzywa. 179 00:16:19,810 --> 00:16:21,810 Dobrze. Ale d艂ugo si臋 goi. 180 00:16:26,170 --> 00:16:27,890 Znam co艣, co lepiej da艂a. 181 00:16:32,690 --> 00:16:34,770 M贸j krewny wita艂 nas. 182 00:16:36,450 --> 00:16:37,510 Tymczasem? Tak. 183 00:16:40,810 --> 00:16:42,170 M贸wi艂, 偶e z was... 184 00:17:07,930 --> 00:17:11,730 Ja wiem, 偶e krzy偶acy nie podpisz膮 pokoju. A ty? 185 00:17:12,410 --> 00:17:15,750 A ja ufam, 偶e B贸g napchnie m膮dro艣ci膮 zakon i papie偶a Klemensa. 186 00:17:16,410 --> 00:17:17,589 Czyli czekamy. 187 00:17:18,069 --> 00:17:23,069 Cierpliwo艣膰 to jest cnota, biskupie, nie grzech. Do艣膰 ju偶 czeka艂em. Chc臋 188 00:17:23,069 --> 00:17:25,670 dzia艂a膰. Zatem mam dla ciebie zadanie. 189 00:17:25,970 --> 00:17:29,350 Miej baczenie na obyczajne zachowanie kr贸la. 190 00:17:30,650 --> 00:17:32,550 Napi臋tnowa艂e艣 go kiedy艣 i s艂usznie. 191 00:17:32,770 --> 00:17:38,650 Teraz wsp贸lnie musimy dba膰 o to, aby nic nie skala艂o jego dobrego imienia. 192 00:17:39,610 --> 00:17:41,090 Zakon wykorzysta... 193 00:17:41,420 --> 00:17:42,820 Ka偶dy argument przeciw nam. 194 00:17:43,660 --> 00:17:50,220 Tak膮 widzisz dla mnie rol臋. Panie, Orszak czeka. W sam膮 por臋, 195 00:17:50,220 --> 00:17:52,940 m艂odzie艅cze. Arcybiskup w艂a艣nie chce wyj艣膰. 196 00:17:53,220 --> 00:17:55,200 Jestem do us艂ug, biskupie. 197 00:18:08,520 --> 00:18:09,940 S艂uga arcybiskupa. 198 00:18:10,590 --> 00:18:14,670 Janusz ze Strzelc, ziemi sandomierskiej, z rodziny Grzyma艂贸w. 199 00:18:15,350 --> 00:18:17,330 Zwany Suchym Wilkiem. 200 00:18:19,190 --> 00:18:21,150 Ale co mnie to obchodzi? 201 00:18:21,510 --> 00:18:23,570 No suchy to on mo偶e i jest, pewnie go s艂abo karmi膮. 202 00:18:24,910 --> 00:18:26,270 Ale dlaczego wilk? 203 00:18:26,590 --> 00:18:28,690 Pewnie niebawem si臋 przekonamy. 204 00:18:39,970 --> 00:18:41,350 Rozes艂a艂a艣 ju偶 go艅c贸w? Tak. 205 00:18:42,050 --> 00:18:47,410 Wezwa艂em wielkorz膮dc臋 krakowskiego, kasztelan贸w bitwickiego i 206 00:18:47,410 --> 00:18:49,310 wojewod贸w krakowskiego i sandomierskiego. 207 00:18:49,650 --> 00:18:53,570 Za dwie niedziele od dzi艣 zbierze si臋 rada, by pom贸wi膰 o odmianach, kt贸re 208 00:18:53,570 --> 00:18:55,430 wprowadzi膰. Tak jak kaza艂e艣, panie. 209 00:18:55,990 --> 00:18:56,990 Mo偶esz odej艣膰. 210 00:19:05,790 --> 00:19:08,830 My艣la艂em o tym, co m贸wi艂e艣, kr贸lu. 211 00:19:09,740 --> 00:19:10,840 Herman ma racj臋. 212 00:19:11,780 --> 00:19:14,140 Czas na zmian臋 w zarz膮dzaniu kr贸lewsk膮 ziemi膮. 213 00:19:15,180 --> 00:19:16,460 Doceniam to, co m贸wi, Pe艂ku. 214 00:19:16,920 --> 00:19:20,540 Ale obawiam si臋, 偶e innym mo偶nym si臋 to nie spodoba. Nie sprzeciwi膮 ci si臋. 215 00:19:20,820 --> 00:19:21,820 Nieraz to robili. 216 00:19:22,020 --> 00:19:26,980 To prawda, nie lubi膮 traci膰 swoich praw, ale jestem pewien, 偶e dobro kr贸lestwa 217 00:19:26,980 --> 00:19:28,220 jest u nich na pierwszym miejscu. 218 00:19:29,060 --> 00:19:32,400 Mo偶e dla ciebie. Nigdy nie dba艂e艣 o urz臋dy i maj膮tki. 219 00:19:33,140 --> 00:19:35,100 Ale mam pomys艂, jak ukoi膰 strat臋. 220 00:19:35,580 --> 00:19:38,420 Dam kasztelanowi krakowskiemu zapis w 偶upach wielickich. 221 00:19:38,840 --> 00:19:42,120 Zbytkowi si臋 nale偶y za biegn膮 s艂u偶b臋, chojne wynagrodzenia. 222 00:19:43,320 --> 00:19:47,880 Tak samo zrobimy z innymi urz臋dami. Ale nie nale偶y dzia艂a膰 zbyt po艣piesznie. 223 00:19:48,660 --> 00:19:49,660 S艂usznie? 224 00:19:50,580 --> 00:19:53,440 Wielu urz臋dnik贸w to dawni druhowie twojego ojca. 225 00:19:53,640 --> 00:19:55,180 Nie zosta艂o im wiele czasu. 226 00:19:56,340 --> 00:19:58,680 Dlatego poczekam na wakans臋. 227 00:19:58,980 --> 00:20:03,520 Nowi kandydaci nie b臋d膮 mieli w膮tpliwo艣ci, 偶e to, co wydarzy艂o si臋 u 228 00:20:03,520 --> 00:20:05,180 Krakowskiego, ich r贸wnie偶 dotyczy. 229 00:20:30,920 --> 00:20:31,920 Wygl膮dasz pi臋knie. 230 00:20:34,560 --> 00:20:36,560 Chcia艂em podzi臋kowa膰 Ci za rad臋. 231 00:20:37,320 --> 00:20:40,020 M贸j ojciec mia艂 za mnie po偶ytek. Ja te偶. 232 00:20:41,380 --> 00:20:48,320 Widzia艂am te偶 plany Twoja twierdza w Rapsztynie, kt贸re stawili Twoja komnat臋. 233 00:20:48,420 --> 00:20:52,520 To to na budowie zamk贸w te偶 si臋 znasz? Nieraz wita艂am, jak m贸j facet... Nie 234 00:20:52,520 --> 00:20:54,260 zaprz膮taj sobie tym swojej 艣licznej g艂贸wki. 235 00:20:54,720 --> 00:20:56,240 Mam od tego zaufanych ludzi. 236 00:20:57,040 --> 00:20:59,320 W艂a艣nie zwo艂a艂em ich na narad臋. Wkr贸tce tu b臋d膮. 237 00:20:59,600 --> 00:21:02,280 Ja tylko chcia艂am powiedzie膰, 偶e... Mo偶esz odej艣膰. 238 00:21:14,420 --> 00:21:16,780 To s膮 moje dwie smuk艂e wie偶e w Rapsztynie. 239 00:21:17,540 --> 00:21:19,240 Nie mi chce si臋 teraz zaj膮膰. 240 00:21:37,640 --> 00:21:38,640 Uwa偶aj, Piotrku. 241 00:21:40,580 --> 00:21:44,140 Zapakujcie na zi臋cia dowoz贸w i zamknijcie warsztat, jak sko艅czycie. 242 00:21:45,720 --> 00:21:46,720 No ju偶. 243 00:21:49,380 --> 00:21:50,760 Wi臋c jednak wyje偶d偶asz. 244 00:21:53,480 --> 00:21:56,060 Kiedy? Nie zaprz膮taj sobie tym g艂owy. 245 00:21:57,260 --> 00:21:59,200 呕yj, jakby mnie tu nigdy nie by艂o. 246 00:22:04,240 --> 00:22:05,240 Nikolo. 247 00:22:05,520 --> 00:22:08,860 呕ycz臋 ci wszystkiego najlepszego. Kon tutur quorum. 248 00:22:16,340 --> 00:22:17,340 Lasza. 249 00:22:17,700 --> 00:22:18,700 Puszcz臋. 250 00:22:19,640 --> 00:22:25,000 Ale musz臋 wiedzie膰, musz臋 by膰 pewien, 偶e nic do mnie nie czujesz, 偶e jestem ci 251 00:22:25,000 --> 00:22:26,000 oboj臋tny. 252 00:23:31,920 --> 00:23:33,740 B臋dziesz tego 偶a艂owa膰. Ja nie, a ty? 253 00:23:35,080 --> 00:23:36,300 Jak mi艂uj臋, to nie 偶a艂uj臋. 18863

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.