All language subtitles for Korona krolow odc 96

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
nl Dutch
en English
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soran卯)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:32,970 --> 00:00:34,430 W poprzednim odcinku. 2 00:00:35,230 --> 00:00:38,450 M贸j ojciec jest rycerzem kr贸la, wypu艣膰cie mnie! 3 00:00:40,050 --> 00:00:44,670 Cicho. Kazimierz gotowy jest przypiecz臋towa膰 sojusz ma艂偶e艅stw od 4 00:00:44,710 --> 00:00:47,770 Ale propozycja musi wyj艣膰 od Bogus艂awa. 5 00:00:47,990 --> 00:00:48,990 A ty tu czego? 6 00:00:49,210 --> 00:00:53,990 Trzeba nastawi膰 z艂amanie i szy膰 ran臋. Nie potrzeba tu cudzoziemskich metod. 7 00:00:53,990 --> 00:00:57,930 plan na rozmowy z zakonem? My艣l臋, 偶e oskar偶enia i gro藕by wojny to nie s膮 8 00:00:57,930 --> 00:01:00,090 najlepsze narz臋dzia dyplomacji. 9 00:01:00,510 --> 00:01:03,890 Nie rozumiem ci臋. Ona musi odzyska膰, co utraci艂a. 10 00:01:23,030 --> 00:01:26,250 To nie na moje stare ko艣ci. Ca艂a jestem ogola艂a. 11 00:01:26,890 --> 00:01:30,790 M贸j siennik by艂 niczym 艂o偶e tortur. Niebawem b臋dziemy na Wawelu. 12 00:01:31,070 --> 00:01:32,070 O, 13 00:01:32,150 --> 00:01:37,910 wy... Bo ledwiem przysn臋艂a, zaraz budzi艂 mnie ten przekl臋ty puchacz. 14 00:01:38,170 --> 00:01:41,010 Polej臋 nad tym, 偶e musia艂a艣 cierpie膰 takie niewygody, pani. 15 00:01:41,430 --> 00:01:45,830 Dzi臋kujmy Panu Bogu, 偶e da艂 nam teraz takie ciep艂e nogi. I bezpiecznie 16 00:01:45,830 --> 00:01:46,369 do domu. 17 00:01:46,370 --> 00:01:47,370 Amen. 18 00:01:51,310 --> 00:01:52,310 Panie Kr贸lu! 19 00:01:53,450 --> 00:01:55,730 Na rozdro偶u spotkali艣my ego艅ca ksi臋cia. 20 00:01:56,120 --> 00:01:57,280 Olgierda Giedyminowicza. 21 00:01:57,900 --> 00:02:00,100 Ksi膮偶臋 zmierza do Krakowa i prosi o zgod臋 na przejazd. 22 00:02:01,920 --> 00:02:02,920 Ksi膮偶臋 tutaj? 23 00:02:16,820 --> 00:02:17,820 Wr贸ci艂e艣. 24 00:02:21,280 --> 00:02:22,400 D艂ugo tak siedzisz? 25 00:02:22,660 --> 00:02:23,680 Nie chcia艂em ci臋 budzi膰. 26 00:02:24,680 --> 00:02:26,790 Szkoda. Ja mam z艂y sen. 27 00:02:27,010 --> 00:02:28,010 Dla ciebie. 28 00:02:28,910 --> 00:02:30,090 Prosz臋 o zawinion膮. 29 00:02:31,150 --> 00:02:32,150 Zawinion膮? 30 00:02:32,870 --> 00:02:35,650 M贸wi艂e艣 mi, 偶e kupisz podarek w Wyszehradzie. 31 00:02:36,250 --> 00:02:37,750 Nie dotarli艣cie tam? 32 00:02:38,250 --> 00:02:41,970 Nie spotkali艣cie kr贸la? Dogonili艣my orszak jeszcze przed Wyszehradem. 33 00:02:42,430 --> 00:02:43,910 Nawet nie wje偶d偶ali艣my do miasta. 34 00:02:44,770 --> 00:02:47,370 Biskup Grot naciska艂, 偶eby natychmiast jecha膰 do papiestwa. 35 00:02:49,390 --> 00:02:50,830 Zazdroszcz臋 i tych podr贸偶y. 36 00:02:52,310 --> 00:02:53,770 Jest pi臋kny, dzi臋kuj臋. 37 00:03:04,330 --> 00:03:05,890 Jolenta wyjecha艂a do Go艂czy. 38 00:03:06,910 --> 00:03:08,390 Nie mam od niej wie艣ci. 39 00:03:09,090 --> 00:03:10,530 A dawno wyjecha艂a? 40 00:03:11,150 --> 00:03:12,870 List powinien ju偶 dotrze膰. 41 00:03:13,410 --> 00:03:17,130 Na pewno poch艂on臋艂a j膮 zabawa z siostrami. Dlatego nie wys艂a艂a go艅ca. 42 00:03:18,970 --> 00:03:20,970 Kr贸lowa pos艂a艂a konnych do Go艂czy. 43 00:03:21,610 --> 00:03:23,830 Mo偶e na Wawel dotar艂a ju偶 jaka艣 nowina. 44 00:03:24,390 --> 00:03:25,930 Za chwil臋 si臋 dowiemy. 45 00:03:39,690 --> 00:03:40,690 Nie pasuje do cuchnia. 46 00:03:41,590 --> 00:03:42,590 Wtedy przyj膮艂em. 47 00:03:43,890 --> 00:03:44,890 Wybacz pan. 48 00:03:52,150 --> 00:03:54,730 A temu brakuje jeden szafir. Oczu nie masz? 49 00:03:55,830 --> 00:03:57,470 Tady cuchla艂 by艣, nie do wiary. 50 00:03:57,810 --> 00:03:59,370 A jak kr贸l dzi艣 przyjedzie? 51 00:03:59,750 --> 00:04:01,570 Ja si臋 mam mu tak w tym pokaza膰? 52 00:04:09,710 --> 00:04:11,250 Kr贸l i tak tego nie zauwa偶y. 53 00:04:13,070 --> 00:04:14,150 To niby dlaczego? 54 00:04:15,310 --> 00:04:17,050 B臋dzie wpatrzony w twoje oczy. 55 00:04:18,410 --> 00:04:21,769 Mo偶e. Ale wszystko musi by膰 inordnung, jak trzeba. 56 00:04:23,890 --> 00:04:27,230 Pani, s艂ysza艂am, 偶e medyk, kt贸rego sprowadzi艂a艣 z Wittbaden... Karl? 57 00:04:28,270 --> 00:04:30,090 Umie odczyta膰 przysz艂o艣膰 z gwiazd. 58 00:04:31,390 --> 00:04:32,810 Chcesz wiedzie膰, co ci臋 spotka? 59 00:04:33,450 --> 00:04:35,830 Nie mnie, ale dziecko, kt贸re nosz臋 pod sercem. 60 00:04:37,350 --> 00:04:38,350 Kim b臋dzie? 61 00:04:39,760 --> 00:04:41,020 Czy zazna szcz臋艣cia. 62 00:04:42,320 --> 00:04:44,480 Tak bardzo nie mo偶esz si臋 go doczeka膰. 63 00:04:45,900 --> 00:04:48,720 Ale prosz臋 ci臋, pani, aby艣 zachowa艂a t臋 pro艣b臋 w tajemnicy. 64 00:04:49,840 --> 00:04:51,800 Wawel to nie Pary偶 ani Norymberga. 65 00:04:52,520 --> 00:04:54,880 Tu wiara zawsze kroczy przed wiedz膮. 66 00:04:55,140 --> 00:04:56,140 Tak. 67 00:04:56,780 --> 00:04:59,580 Ojciec Eliasz z pewno艣ci膮 nie pochwala takie praktyki. 68 00:05:00,040 --> 00:05:03,300 Wszak nasza przysz艂o艣膰 le偶y w r臋kach mi艂osierny B贸g. 69 00:05:03,520 --> 00:05:05,380 I to samo rzek艂a bestryjna. 70 00:05:05,960 --> 00:05:08,500 Ile bym si臋 nas艂ucha艂a, gdyby si臋 dowiedzia艂a. 71 00:05:08,990 --> 00:05:15,030 Gdybym si臋 dowiedzia艂a o czym, Owko... Pani? 72 00:05:24,070 --> 00:05:25,910 El偶bieta nigdy nie okazuje s艂abo艣ci. 73 00:05:26,770 --> 00:05:29,030 Ale 艣mier膰 m臋偶a to by艂 dla niej powa偶ny cios. 74 00:05:36,530 --> 00:05:38,170 Ale co ty tutaj robisz, ksi膮偶臋? 75 00:05:40,150 --> 00:05:43,690 Wyjecha艂em ci na spotkanie. No kawa艂 drogi. Mog艂e艣 wszak zatrzyma膰 si臋 na 76 00:05:43,690 --> 00:05:45,270 Wawelu. Taki by艂 plan. 77 00:05:45,870 --> 00:05:48,710 Ale jako艣 nie potrafi艂em. Nie ma tam ju偶 Aldony. 78 00:05:49,110 --> 00:05:50,550 Nowej kr贸lowej nie znam. 79 00:05:51,730 --> 00:05:54,130 Zreszt膮 gdzie nam lepiej rozmawia膰 jak nie w lesiu? 80 00:05:54,810 --> 00:05:55,810 Prawda, 偶e te偶. 81 00:05:56,550 --> 00:05:59,130 Chocia偶 ostatnie polowanie prawie przyp艂aci艂e艣 偶yciem. 82 00:06:02,010 --> 00:06:05,450 Na pogrzebie Aldony by艂e艣 jakby nieobecny duchem. 83 00:06:07,630 --> 00:06:09,150 Niewiele pami臋tam z tamtych dni. 84 00:06:11,020 --> 00:06:13,780 A pami臋tasz, co mi m贸wi艂e艣, kiedy jeszcze Aldona 偶y艂a? 85 00:06:15,080 --> 00:06:17,800 呕e zawsze b臋d臋 ci bratem. Bo to prawda. 86 00:06:18,040 --> 00:06:19,420 To tylko s艂owa. 87 00:06:20,760 --> 00:06:23,400 Tw贸j 艣lub z Aldon膮 mia艂 by膰 uk艂adem. Mylisz si臋. 88 00:06:24,820 --> 00:06:29,500 Kt贸ry sko艅czy艂 si臋 wraz z jej 艣mierci膮. O czym ty m贸wisz, ksi膮偶臋? O sporze o 89 00:06:29,500 --> 00:06:32,380 Ru艣? Po twojej stronie masz W臋gr贸w. 90 00:06:33,520 --> 00:06:37,500 Znalaz艂e艣 sojusznika w Czechach. Dla dobra kr贸lestwa. I dla dobra kr贸lestwa 91 00:06:37,500 --> 00:06:39,180 poprzesz ich dzia艂ania przeciwko Litwie? 92 00:06:46,920 --> 00:06:53,240 Skoro dawny wr贸g mo偶e sta膰 si臋 sojusznikiem, to dawny sojusznik mo偶e 93 00:06:53,240 --> 00:06:54,240 wrogiem. 94 00:07:05,780 --> 00:07:07,140 Konia dosiada艂a艣! 95 00:07:07,740 --> 00:07:09,480 To o tym nie mia艂am wiedzie膰! 96 00:07:09,740 --> 00:07:13,320 Bogna, nie n臋kaj ju偶 swojej bratonicy. Ja chc臋 tylko jej dobra. Dzi臋kuj臋, 97 00:07:13,500 --> 00:07:16,220 stryjno, 偶e tak si臋 o mnie troszczysz, ale umiem o siebie zadba膰. 98 00:07:16,570 --> 00:07:21,370 Musisz mi zaufa膰. Obiecaj. Nie b臋dziesz zbli偶a膰 si臋 do koni. Obiecywa艂am ju偶. 99 00:07:22,190 --> 00:07:23,290 I obiecuj臋. 100 00:07:28,730 --> 00:07:29,770 Zastrosz臋 ci owka. 101 00:07:31,330 --> 00:07:34,150 Wszyscy si臋 o ciebie troszcz膮, bo nosisz w sobie nowe szycie. 102 00:07:38,570 --> 00:07:39,810 I ty pani. 103 00:07:40,990 --> 00:07:42,610 Kiedy艣 tego do艣wiadcz臋. 104 00:07:43,820 --> 00:07:48,960 Ale p贸ki co musz臋 powiedzie膰 morszy, 偶e jestem pusta. 105 00:07:50,800 --> 00:07:52,200 B臋dzie cofiedziony. 106 00:07:53,640 --> 00:07:56,380 Taka m艂oda jeste艣, pani. 107 00:07:57,400 --> 00:08:03,140 Trzeba si臋 modli膰, a Pan B贸g pob艂ogos艂awi dzieci膮tk臋. 108 00:08:03,400 --> 00:08:10,200 O ile wiem, jest tylko jedna naprawd臋 skuteczna metoda. I nie, nie 109 00:08:10,200 --> 00:08:11,200 jest to modlitwa. 110 00:08:25,320 --> 00:08:27,640 A mo偶e jest ci to na r臋k臋? Co? 111 00:08:29,620 --> 00:08:30,620 Os艂abienie Litwy. 112 00:08:31,660 --> 00:08:34,400 Kiedy zakon j膮 niszczy, ty mo偶esz czu膰 si臋 bezpieczny. 113 00:08:34,720 --> 00:08:38,260 Dobrze wiesz, 偶e nie mo偶na czu膰 si臋 bezpiecznie, maj膮c zakon za s膮siada. 114 00:08:38,260 --> 00:08:39,640 liczy艂em, 偶e mnie poprzesz. 115 00:08:40,340 --> 00:08:42,440 呕e rami臋 w rami臋 b臋dziemy walczy膰. 116 00:08:42,679 --> 00:08:45,500 Krzy偶ack膮 zaraz膮, dop贸ki ich spien nie wytniemy. 117 00:08:48,640 --> 00:08:49,640 Milfysz. 118 00:08:51,900 --> 00:08:53,660 Teraz wszystko jasne. 119 00:08:54,140 --> 00:08:55,800 Chcesz si臋 tymi uk艂ada膰. 120 00:08:56,280 --> 00:08:58,640 Dlatego wys艂a艂e艣 pos艂贸w do Malborka. 121 00:08:59,160 --> 00:09:02,060 艢wietnych szpieg贸w. Nie drwi za brata ciemia艂e! 122 00:09:05,960 --> 00:09:07,800 Pope艂ni艂em b艂膮d. Czas mi nalic. 123 00:09:08,080 --> 00:09:09,280 Przypominasz mi Ann臋. 124 00:09:09,680 --> 00:09:12,490 Aldon臋. Mia艂a w sobie t臋 sam膮 zapalczywo艣膰. 125 00:09:15,150 --> 00:09:17,310 Ogierdzie, czy kiedykolwiek zawiod艂em twoj膮 przyja藕艅? 126 00:09:19,630 --> 00:09:22,030 Ro艣cili艣cie sobie prawa do Rusi i otrzymali艣cie jej cz臋艣膰. 127 00:09:22,550 --> 00:09:26,290 Zreszt膮 tw贸j brat Lubart ni膮 w艂ada. I to jemu, mi臋dzy innymi, zawdzi臋czam atak 128 00:09:26,290 --> 00:09:28,830 Tatar贸w zesz艂ej zimy, kt贸r膮 uda艂o si臋 zatrzyma膰 dopiero na Wi艣le. 129 00:09:29,310 --> 00:09:32,410 Tatarzy nie s膮 tak zawzi臋ci i gro藕ni jak krzy偶acy. 130 00:09:32,950 --> 00:09:36,450 Ja pr贸buj臋 zatrzyma膰 krzy偶ak贸w dyplomacj膮. Miecz trzymaj膮c w odz艂ocie. 131 00:09:36,750 --> 00:09:40,650 Dla mnie to jest tak, jakby艣 chcia艂 gr膮 na l贸d mi powstrzyma膰 bety. 132 00:09:41,290 --> 00:09:45,190 Pr贸buj臋. Tymczasem mo偶esz by膰 pewny, 偶e nie popr臋 偶adnych dzia艂a艅, kt贸re b臋d膮 133 00:09:45,190 --> 00:09:47,350 skierowane przeciwko Litwie. Ani W臋gr贸w, ani Czech贸w. 134 00:09:48,470 --> 00:09:49,469 Zaufaj mi. 135 00:09:49,470 --> 00:09:51,930 A teraz zapraszam na wieczerze na Wawelu. 136 00:09:52,710 --> 00:09:53,730 Powspominamy stare czasy. 137 00:10:06,120 --> 00:10:10,460 Wydobycie soli w Bochniej Wielicce wci膮偶 ro艣nie, a wraz z nim doch贸d kr贸la. 138 00:10:11,040 --> 00:10:15,080 Coraz lepiej radz膮 sobie kopalnie o艂owiu w Olkuszu i Trzebini? 139 00:10:15,640 --> 00:10:16,640 Wybornie. 140 00:10:16,940 --> 00:10:21,220 Po wyprawach kr贸la na ruj zadzi艂e艣 si臋 na pustki w skarcu. Ale to ju偶 141 00:10:21,220 --> 00:10:25,860 przesz艂o艣膰. Kr贸l b臋dzie rad. Ale nie z wie艣ci, kt贸re ja przynosz臋. Nie bierze, 142 00:10:25,860 --> 00:10:27,060 we w艂asnej osobie. 143 00:10:29,140 --> 00:10:30,900 Czekali艣my na ciebie kilka dni. 144 00:10:31,160 --> 00:10:33,440 A ju偶 si臋 bali艣my, 偶e krzy偶acy ci臋 uwi臋zili. 145 00:10:33,910 --> 00:10:35,770 Nie byli艣cie dalece od prawdy, kantarzu. 146 00:10:36,430 --> 00:10:40,850 Karmili mnie przednio, trumk贸w zacnych nie 偶a艂owali, ale rozmowy przek艂adali z 147 00:10:40,850 --> 00:10:41,850 dnia na dzie艅. 148 00:10:41,890 --> 00:10:44,850 Mog艂em tylko siedzie膰 i czeka膰. I co, doczeka艂e艣 si臋? 149 00:10:45,410 --> 00:10:48,450 Kiedy si臋 zorientowa艂em, 偶e nie chc臋 ze mn膮 niczego uzgadnia膰, wyjecha艂em. 150 00:10:49,090 --> 00:10:51,570 A Fawinio nie uda艂o si臋 co艣 zdzia艂a膰? 151 00:10:51,970 --> 00:10:56,390 Papie偶 wys艂ucha艂 biskupa Grota, uraczy艂 nas winem, ale nic nowego nie rzek艂. 152 00:10:57,430 --> 00:11:00,050 Sp贸r nale偶y zako艅czy膰 niekoniecznie na nasz膮 korzy艣膰. 153 00:11:01,450 --> 00:11:03,250 Czyli skutek obumitni ten sam. 154 00:11:03,880 --> 00:11:04,880 Niestety. 155 00:11:05,460 --> 00:11:09,680 I na co to by艂 potrzebny ten kosztowny proces z zakonem, skoro nikt nie 156 00:11:09,680 --> 00:11:12,960 respektuje postanowie艅 s膮du papieskiego, nawet sam papie偶. 157 00:11:13,560 --> 00:11:14,560 Wszystko na nic. 158 00:11:14,820 --> 00:11:15,880 Tak to wygl膮da. 159 00:11:19,340 --> 00:11:21,780 Ale nie wszyscy s膮 tego samego zdania. 160 00:11:35,660 --> 00:11:37,020 Spalaj ty dobrze, mali ptaczku? 161 00:11:38,020 --> 00:11:39,020 Wybornie. 162 00:11:39,860 --> 00:11:43,160 Tak jedz, aby艣 mia艂a chwil臋 z piwa. 163 00:11:43,720 --> 00:11:45,220 Nie jestem 偶adnym ptaszkiem. 164 00:11:47,300 --> 00:11:49,640 A ja jestem metod, co przez noc. 165 00:11:50,380 --> 00:11:52,960 呕膮dam, 偶eby艣 mnie nie wypu艣ci艂. To na nie mo偶na. 166 00:11:55,380 --> 00:11:57,900 Dlatego lepiej, aby艣 przyj臋艂a, co ci rozdaj臋. 167 00:11:58,420 --> 00:11:59,420 Nigdy. 168 00:11:59,800 --> 00:12:04,440 M贸j ojciec jest ochmistrzem na zamku. Druhem kr贸la. Znajdzie ci臋 i zabije. 169 00:12:04,830 --> 00:12:07,130 Ako jeste艣 taka harda, podobasz mi si臋 jeszcze bardziej. 170 00:12:10,610 --> 00:12:13,390 Ale... Wr贸c臋 tu z nami. 171 00:12:14,790 --> 00:12:17,110 Wszak ci臋 miluj臋, moja pi臋kna. 172 00:12:21,490 --> 00:12:23,630 Udowodnij. Ka偶dy dzie艅 budz臋 tutaj lat. 173 00:12:25,170 --> 00:12:26,250 I wypu艣膰 mnie. 174 00:12:27,410 --> 00:12:28,790 Moja matka si臋 martwi. 175 00:12:29,770 --> 00:12:31,530 Prosz臋 ci臋, b艂agam. 176 00:12:35,340 --> 00:12:37,720 Zobaczysz swoj膮 matk臋 jako moja 偶ena. 177 00:12:39,200 --> 00:12:40,200 Na pisa. 178 00:12:45,600 --> 00:12:49,580 Jak chcesz po dobroci, tak inaczej b臋dziemy m贸wi膰. 179 00:12:49,860 --> 00:12:51,340 Daj臋 ci czas do wieczora. 180 00:12:53,080 --> 00:12:57,780 Chcesz 偶ycie sp臋dzi膰 jako wi臋zie艅, czy jak s艂uszna man偶elka przedkiego 181 00:12:57,780 --> 00:13:00,280 szlachtica? Bo i tak b臋dziesz moja. 182 00:13:19,640 --> 00:13:25,420 Obieca艂am twojemu ojcu, 偶e b臋d臋 ci臋 strzec jak oka w g艂owie. Ale jak, skoro 183 00:13:25,420 --> 00:13:28,620 przede mn膮 sekrety? Kiedy b臋d臋 w k艂opotach, ty pierwsza si臋 o nich 184 00:13:30,040 --> 00:13:31,900 Ale na razie ma ja chyba cudka. 185 00:13:33,940 --> 00:13:38,400 Pani, czy艣 za nie mog艂a? 186 00:13:39,300 --> 00:13:43,380 Sk膮d ten frasunek? Ja mam nadziej臋, 偶e pos艂aniec z Go艂czy ju偶 wr贸ci艂. 187 00:13:44,540 --> 00:13:46,080 Wci膮偶 nie mam wie艣ci od c贸rki. 188 00:13:47,820 --> 00:13:50,720 Trzeba by膰 dobrej my艣li. Kiedy mam z艂e przeczucia. 189 00:13:51,600 --> 00:13:54,080 I sny. Co tu si臋 艣ni艂o kr贸tko? 190 00:13:54,740 --> 00:13:56,060 Moja zmar艂a matka. 191 00:13:56,620 --> 00:13:57,920 To przecie偶 dobrze. 192 00:13:58,720 --> 00:14:01,840 Czu艂a nad tob膮. By艂a ca艂a w p艂omieniu. 193 00:14:03,100 --> 00:14:04,500 To z艂y znak, prawda? 194 00:15:18,160 --> 00:15:19,340 My艣la艂a艣, 偶e ci si臋 uda? 195 00:15:21,260 --> 00:15:22,620 Daj Lenu. Nie! 196 00:15:22,820 --> 00:15:26,640 Nie! Nie! Nie! Nie! Nie! Nie! Nie! Nie! Nie! 197 00:15:27,280 --> 00:15:28,280 Puszczaj! 198 00:15:28,980 --> 00:15:29,980 Spok贸j. 199 00:15:30,640 --> 00:15:31,640 Nogi. 200 00:15:39,020 --> 00:15:40,020 Le偶. 201 00:16:00,400 --> 00:16:05,260 Arcybiskup Bogoria czeka ju偶 tylko na rozmow臋 z kr贸lem i rusza do Malborka. 202 00:16:05,720 --> 00:16:06,720 Dobre wie艣ci. 203 00:16:08,640 --> 00:16:11,800 Ale widz臋, kanclerzu, 偶e nie jeste艣 przekonany co do sensu tej misji. 204 00:16:12,860 --> 00:16:17,420 A czy poprzedni plan kr贸la okaza艂 si臋 skuteczny? Czy twoja niemiro misja i 205 00:16:17,420 --> 00:16:19,340 biskupa Grota przynios艂a 偶膮dany efekt? 206 00:16:19,940 --> 00:16:21,200 Mo偶e ju偶 wystarczy. 207 00:16:22,460 --> 00:16:23,460 Wiem jedno. 208 00:16:24,240 --> 00:16:25,900 Bogoria to uczony w prawie m膮偶. 209 00:16:26,360 --> 00:16:27,840 I zr臋czny dyplomata. 210 00:16:28,270 --> 00:16:29,890 nie ujmuj膮c nic w tobie, kanclerze. 211 00:16:30,290 --> 00:16:31,690 Dlatego warto pr贸bowa膰. 212 00:16:32,630 --> 00:16:33,630 Bo co innego? 213 00:16:34,270 --> 00:16:37,690 Miecz. Jak od lat pr贸buje nas przekona膰 biskup Grot. 214 00:16:42,230 --> 00:16:44,370 A w艂a艣nie, czy biskup bezpiecznie wr贸ci艂? 215 00:16:44,690 --> 00:16:45,710 Napisa艂 do mnie list. 216 00:16:46,230 --> 00:16:47,650 Wypoczywa艂 w swoich w艂o艣ciach. 217 00:16:47,950 --> 00:16:50,050 By艂 zrezygnowany, kiedy si臋 偶egnali艣my. 218 00:16:50,670 --> 00:16:51,930 Nie jestem zdziwiony. 219 00:16:53,430 --> 00:16:56,270 Dlatego ciesz臋 si臋, 偶e nie powiedzieli艣my w tej sprawie jeszcze 220 00:16:56,270 --> 00:16:58,240 s艂owa. s艂owa, s艂owa, s艂owa. 221 00:16:59,660 --> 00:17:02,020 Przychodzi taki moment, 偶e s艂owa ju偶 nie wystarcz膮. 222 00:17:29,960 --> 00:17:32,740 Wszystko potrafi臋. A moja piecz臋膰 z dzika jest najlepsza. 223 00:17:33,240 --> 00:17:34,240 Rzesz臋 w pi臋c. 224 00:17:34,400 --> 00:17:38,280 Karczmasz mi臋siwa sam gotuje. Nikogo do nich nie dopuszcza. Chyba ciebie, bo si臋 225 00:17:38,280 --> 00:17:39,280 boisz espartaczy. 226 00:17:40,060 --> 00:17:41,420 Wody, nie daj si臋! 227 00:17:43,200 --> 00:17:44,420 Co to za jatka? 228 00:17:44,860 --> 00:17:46,920 Srycha膰 was prawie przy kamach sukiennych. 229 00:17:47,160 --> 00:17:51,160 A ty sk膮d tu si臋 wzi膮艂e艣? Przepad艂e艣 na kamie艅 w wod臋? 230 00:17:51,770 --> 00:17:53,990 O, panie Samuelu, jakie to strapienie spad艂o na m贸j dom. 231 00:17:54,210 --> 00:18:00,050 Nasz wuj, brat ojca, albo matki, nie pomn臋, zachorza艂 i trzy niedziele kona艂 232 00:18:00,050 --> 00:18:04,310 mych r臋kach. Dobra, dobra, ja ju偶 zas艂ucha艂em si臋 takich opowie艣ci. To 233 00:18:04,310 --> 00:18:05,690 szczera prawda, b艂agam, panie. 234 00:18:05,890 --> 00:18:10,070 B艂agam, panie, pozw贸l mi u ciebie dalej pracowa膰. Kola, ja tutaj ju偶 pracuj臋. 235 00:18:10,150 --> 00:18:11,150 Tylko na wkub臋. 236 00:18:11,210 --> 00:18:14,430 Ta wied藕ma wszystkich go艣ci, wrzaskiem swoim odstrasza. 237 00:18:14,730 --> 00:18:17,790 O, moje zwalni臋, do zaplecze. 238 00:18:20,460 --> 00:18:21,480 W贸jt, prosz臋 bardzo! 239 00:18:21,700 --> 00:18:23,500 Prosz臋 wchodzi膰, prosz臋 siada膰. 240 00:18:23,920 --> 00:18:24,920 Co poda膰? 241 00:18:27,340 --> 00:18:28,340 Zadajcie, co mog艂em. 242 00:18:33,940 --> 00:18:37,140 Ksi膮偶臋 Bogus艂aw stwierdzam, 偶e nie jest ludzyska, po艣lubiaj膮c El偶bietk臋. 243 00:18:37,860 --> 00:18:41,380 Ale musi te偶 wiedzie膰, do czego si臋 zobowi膮偶e wobec kr贸lestwa. Oczywi艣cie. 244 00:18:43,200 --> 00:18:44,380 Kr贸lowi zale偶y na czasie. 245 00:18:44,980 --> 00:18:48,200 Ja tak te偶 mam nadziej臋, 偶e szybko wr贸ci na zamek. 246 00:18:49,670 --> 00:18:51,290 Rozmow臋 z nim natychmiast ruszamy. 247 00:18:57,030 --> 00:18:58,030 Brakowa艂o ci臋 na wawelu. 248 00:19:00,130 --> 00:19:01,870 Mnie? Czy kompana do kufla? 249 00:19:02,090 --> 00:19:04,270 To te偶 szczeg贸lnie, 偶e Kazimierz w podr贸偶y. 250 00:19:04,470 --> 00:19:05,470 Jak to? 251 00:19:05,690 --> 00:19:07,750 My艣la艂em, 偶e wielkopolanie w drodze do Bogus艂awa. 252 00:19:08,930 --> 00:19:10,910 Przybys艂aw chce najpierw rozmawia膰 z Kazimierzem. 253 00:19:11,650 --> 00:19:14,910 Zaczynam mie膰 w膮tpliwo艣ci. Czy to dobrze, 偶e to ich wysy艂amy z t膮 misj膮? 254 00:19:15,730 --> 00:19:18,710 Zdaj膮 gryfit贸w lepiej. B臋d膮 wiedzieli, jak z nimi rozmawia膰. 255 00:19:21,040 --> 00:19:23,480 Przemawia przez ciebie ma艂opolska pycha. 256 00:19:24,380 --> 00:19:25,380 Helan. 257 00:19:27,160 --> 00:19:29,760 Ja po prostu nie wiem, dlaczego Przybys艂aw tak zwleka. 258 00:19:31,580 --> 00:19:33,480 Ma do kr贸la prywatn膮 spraw臋. 259 00:19:34,480 --> 00:19:35,480 Jak膮? 260 00:19:39,300 --> 00:19:40,960 Chce Helen臋 przewr贸ci膰 na dw贸r. 261 00:19:42,380 --> 00:19:43,400 Podobno ozdrowia艂a. 262 00:19:47,780 --> 00:19:49,220 Ciesz臋 si臋, 偶e zdrowa. 263 00:19:51,020 --> 00:19:53,080 Ale je艣li kr贸l si臋 zgodzi, to b臋d膮 k艂opoty. 264 00:20:20,840 --> 00:20:25,140 Ja m贸wi艂em z nim tylko o tym, co poda膰 i ile si臋 nale偶y. No tak, ale mo偶e kto 265 00:20:25,140 --> 00:20:26,140 inny co s艂ysza艂. 266 00:20:27,040 --> 00:20:28,960 No popytaliby艣cie Samuelu. 267 00:20:29,980 --> 00:20:31,660 No popytam, popytam, w贸jcie. 268 00:20:32,080 --> 00:20:34,840 No nie mo偶e by膰 tak, 偶eby ludzie gin臋li na traktach. 269 00:20:35,100 --> 00:20:38,780 Powiedziamy prawdy pr臋dzej czy p贸藕niej. A sk贸ry znakowane by艂y symbolem 270 00:20:38,780 --> 00:20:40,160 cechowym. To si臋 znajd膮. 271 00:20:41,280 --> 00:20:45,840 Kada艂em ludzi rozes艂a膰. A jak si臋 sk贸ry znajd膮, to ja dopadn臋 tych, kt贸rzy je 272 00:20:45,840 --> 00:20:46,840 ukradli. 273 00:22:04,880 --> 00:22:08,000 Je艣li my艣licie, 偶e krzy偶acy prowadz膮 偶ycie pe艂ne wyrzecze艅, to grubo si臋 274 00:22:08,000 --> 00:22:10,840 mylicie. Zbawienie dusz nie jest ich najwa偶niejszym celem. 275 00:22:11,520 --> 00:22:14,460 A jednak zdumiewa bogactwo ich sto艂u i piwnic z winem. 276 00:22:14,880 --> 00:22:16,360 Skarbiec musi p臋ka膰 w spach. 277 00:22:16,780 --> 00:22:18,280 To chyba by艂o korzystne. 278 00:22:20,060 --> 00:22:23,280 A pr贸bowa艂a艣 pani cieszy膰 si臋 jad艂em i napojem w nawotno艣ci? 279 00:22:23,600 --> 00:22:25,200 W ponurych, zimnych komnatach? 280 00:22:25,960 --> 00:22:27,240 W martwej ciszy? 281 00:22:28,660 --> 00:22:31,960 To tak jakbym ostatni posi艂ek spo偶ywa艂 w lochu tu偶 przed egzekucj膮. 282 00:22:32,660 --> 00:22:34,940 Dosy膰. Prosz臋, nad wi臋cej nie zapraszaj. 283 00:22:35,200 --> 00:22:36,200 Czuj! 284 00:22:38,320 --> 00:22:39,320 Mi艂o艣ciwa pani! 285 00:22:42,300 --> 00:22:43,440 Wybacz, ale wiem, 偶e to wa偶ne. 286 00:22:44,080 --> 00:22:45,080 Wracam w Go艂czy. 287 00:22:46,820 --> 00:22:48,340 Panienka Jolenta tam nie dotar艂a. 21832

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.