Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:01:02,350 --> 00:01:03,350
Musisz je艣膰.
2
00:01:06,650 --> 00:01:08,230
Poczujesz si臋 lepiej.
3
00:01:09,630 --> 00:01:10,890
Nabierzesz si艂.
4
00:01:16,790 --> 00:01:17,790
Wracasz.
5
00:01:23,150 --> 00:01:24,530
Chcia艂abym ci pom贸c.
6
00:02:03,929 --> 00:02:07,890
Kanclerzu, zapraszamy na 艣niadanie. Tak,
tak. Dajcie mi jeszcze chwil臋.
7
00:02:09,289 --> 00:02:13,430
Mog臋 przekaza膰 wujowi, ale to strach. A
wuj g艂odny to wuj z艂y.
8
00:02:14,070 --> 00:02:20,350
C贸偶 jest tak pilnego, Jaros艂awie, 偶e nie
dbasz o dobrze doprawion膮 kasz臋 i
9
00:02:20,350 --> 00:02:21,350
ciep艂膮 polewk臋?
10
00:02:21,690 --> 00:02:24,150
Praca duszpasterka, Janie. C贸偶 by
innego?
11
00:02:24,850 --> 00:02:28,310
C贸偶 to za zagubion膮 duszyczk臋 chcesz
wybawi膰 z opresji?
12
00:02:37,640 --> 00:02:41,580
Dosz艂y mnie s艂uchy, 偶e ostatnio nie 偶yje
w zgodzie z kr贸low膮.
13
00:02:42,180 --> 00:02:44,200
Widz臋, 偶e oczy i 艂upy masz otwarte.
14
00:02:45,820 --> 00:02:47,960
Oczywi艣cie. To sprawy kr贸lestwa.
15
00:02:54,180 --> 00:02:58,940
Czy偶by kr贸l szuka艂 sposobu, jak rozerwa膰
艣wi臋ty w臋ze艂 ma艂偶e艅ski? Dobrze wiesz,
16
00:02:58,980 --> 00:03:00,980
偶e na nic podobnego nie mo偶na si臋
zgodzi膰.
17
00:03:01,720 --> 00:03:03,120
A wi臋c to jednak prawda.
18
00:03:04,080 --> 00:03:08,160
Chc臋 wreszcie m贸c dowoli oddawa膰 si臋
rozp艂ycie, w kt贸rej, jak wiemy, gustuj臋.
19
00:03:09,140 --> 00:03:14,140
I przy tym pogr膮偶a膰 kraj w zam臋cie.
Chcesz do tego przy艂o偶y膰 r臋k臋? Mierkuj
20
00:03:14,140 --> 00:03:16,040
s艂owa, Janie. M贸wisz o kr贸lu.
21
00:03:16,400 --> 00:03:19,100
M贸wi臋 o cz艂owieku niegodnym tego miana.
22
00:03:20,300 --> 00:03:21,900
A ostrzega艂em?
23
00:03:22,260 --> 00:03:23,940
Jak wygodny, to z艂y.
24
00:04:06,010 --> 00:04:10,710
Mam dobre wie艣ci, panie. Nie mierza si臋
ockn膮艂.
25
00:04:12,930 --> 00:04:14,390
Dzi臋kuj臋, Eliaszu.
26
00:04:14,610 --> 00:04:18,649
Do panu Bogu nale偶y艂 si臋 podzi臋kowania,
wys艂uchow twoich modlitw.
27
00:04:19,549 --> 00:04:24,470
Pami臋t臋, panie, 偶e nigdy nie jest za
p贸藕no, 偶eby naprawi膰 b艂臋dy.
28
00:04:25,110 --> 00:04:27,110
Nie czkn臋 miodu przez trzy niedziel臋.
29
00:04:27,930 --> 00:04:30,810
Nie tylko o miodzie m贸wi臋, mi艂o艣ciwy
panie.
30
00:04:50,180 --> 00:04:53,560
Sp贸jrz, Bo偶eno, st膮d zaczn膮 odnawia膰
艣ciany.
31
00:04:53,980 --> 00:04:55,900
Wawli chcia艂abym co艣 specjalnego.
32
00:04:56,360 --> 00:04:58,540
Malowid艂o na ca艂膮 艣cian臋, ale jeszcze
nie wiem jakie.
33
00:04:59,020 --> 00:05:00,020
Wspaniale.
34
00:05:00,560 --> 00:05:03,280
Zawsze powtarzam, 偶e jak nas widz膮, tak
o nas m贸wi膮.
35
00:05:04,300 --> 00:05:06,740
Wawel powinien prezentowa膰 si臋 okazale.
36
00:05:07,200 --> 00:05:08,360
Kr贸l wie, co robi.
37
00:05:09,540 --> 00:05:14,380
Kr贸l jeszcze o niczym nie wie, ale
przecie偶 jako kr贸lowa odpowiadam za
38
00:05:14,810 --> 00:05:19,790
A jako 偶ona za wasz dom? W艂a艣nie. On ma
swoje polityczne uk艂ady, nowe zamki,
39
00:05:19,810 --> 00:05:21,930
kodeksy, a ja musz臋 ci臋 czym艣 zaj膮膰.
40
00:05:23,130 --> 00:05:25,470
Chyba m膮偶 mi nie odm贸wi tej drobnej
przyjemno艣ci.
41
00:05:30,010 --> 00:05:31,630
Pami臋tam Wawel, zanim przyjecha艂a Anna.
42
00:05:31,950 --> 00:05:33,230
To by艂o smutne miejsce.
43
00:05:33,570 --> 00:05:34,630
Kr贸lowa cn臋 ma w niego 偶ycie.
44
00:05:35,590 --> 00:05:39,510
I nie zapominaj, 偶e sama obroni艂a zamek
przed biskupem Grotem.
45
00:05:40,210 --> 00:05:44,210
I przyjecha艂e艣 tutaj, 偶eby wychwala膰
przede mn膮 moj膮 偶on臋?
46
00:05:44,490 --> 00:05:47,230
Nie mo偶esz za jej plecami szuka膰
sposobu, 偶eby j膮 oddali膰.
47
00:05:51,490 --> 00:05:52,730
Znam zalety Anny.
48
00:05:54,450 --> 00:05:58,330
Wiem, 偶e jest dobr膮 matk膮, oddan膮 偶on膮,
偶e ma serce dla poddanych.
49
00:05:58,730 --> 00:06:00,150
Wiem, ile jej zawdzi臋czam.
50
00:06:01,390 --> 00:06:04,670
Ale musz臋 my艣le膰 o sukcesji, zanim
pomy艣l膮 o tym moi wrogowie.
51
00:06:04,930 --> 00:06:06,050
A to ju偶 z Litw膮?
52
00:06:06,360 --> 00:06:09,840
To ma by膰 twoja pomoc? Byli kr贸lowie,
kt贸rzy swoje bezp艂odne 偶ony kazali
53
00:06:10,040 --> 00:06:13,540
Jeszcze s艂owo. Wybacz mi 艣mia艂o艣膰, ale
m贸wisz jak cz艂owiek, kt贸ry zapomnia艂 jak
54
00:06:13,540 --> 00:06:14,540
si臋 mi艂uje.
55
00:06:14,940 --> 00:06:16,480
A ty o tym wiesz najlepiej, prawda?
56
00:06:20,160 --> 00:06:23,440
Sam za niewiasty zaryzykowa艂e艣 wszystko
i j膮 od wszystkiego nie straci艂e艣.
57
00:06:23,540 --> 00:06:25,140
Tylko, 偶e ja odpowiadam za kr贸lestwo.
58
00:06:25,860 --> 00:06:28,480
Mam jej odda膰 w obce r臋ce, tak? To
uwa偶asz za s艂uszne?
59
00:06:30,600 --> 00:06:31,600
Masz racj臋.
60
00:06:32,180 --> 00:06:33,960
Jestem ostatnim, kt贸ry powinien ci
radzi膰.
61
00:06:38,520 --> 00:06:39,800
My艣lisz, 偶e to jest dla mnie 艂atwe?
62
00:06:43,240 --> 00:06:45,260
My艣lisz, 偶e tylko sojusz z Litw膮 trzyma
mnie przy Annie?
63
00:06:51,040 --> 00:06:55,560
Panie Bo偶e, b艂agam, spraw, 偶eby odzyska艂
zdrowie.
64
00:07:01,500 --> 00:07:03,020
Nie ka偶 go za moje winy.
65
00:07:05,720 --> 00:07:06,720
Wybacz mi.
66
00:07:24,490 --> 00:07:25,490
C贸偶 to?
67
00:07:25,930 --> 00:07:27,770
Kr贸l chce odnowi膰 zamek?
68
00:07:28,870 --> 00:07:30,670
Kr贸lowa nas naje艂a, mi艂o艣ciwa pani.
69
00:07:31,510 --> 00:07:33,250
To dlaczego nie pracujecie?
70
00:07:33,670 --> 00:07:34,670
Czekamy.
71
00:07:36,530 --> 00:07:38,410
A co zamierzacie tu zrobi膰?
72
00:07:38,830 --> 00:07:42,010
To nie my, mi艂o艣ciwa pani, to malarz
artysta.
73
00:07:42,270 --> 00:07:44,630
Pi臋kne malowid艂a, zamku pani nie
poznasz.
74
00:07:45,030 --> 00:07:47,110
To musi by膰 bardzo kosztowne.
75
00:07:47,370 --> 00:07:49,430
Ma by膰 pi臋knie, to b臋dzie.
76
00:08:00,590 --> 00:08:02,710
Papie偶 chyba nie czyta艂 moich list贸w
do艣膰 uwa偶nie.
77
00:08:03,210 --> 00:08:06,610
Za to, co wyczynia biskup Grot,
przeniesienie do Wroc艂awia to 偶adna
78
00:08:06,750 --> 00:08:11,230
Przeciwnie, panie. Papie偶 przeczyta艂
twoje listy bardzo wnikliwie i upomnia艂
79
00:08:11,230 --> 00:08:13,450
biskupa Grota w ostrym tonie.
80
00:08:15,010 --> 00:08:19,170
Nakazuje mu pojedna膰 si臋 z tob膮 i
ukorzy膰 przed majestatem twojej w艂adzy.
81
00:08:20,270 --> 00:08:22,250
Papie偶 jest ci przychylny, kr贸lu.
82
00:08:24,170 --> 00:08:30,110
Zatem powinien podobnie odnie艣膰 si臋 do
moich plan贸w dotycz膮cych...
83
00:08:30,940 --> 00:08:31,940
Anna.
84
00:08:33,360 --> 00:08:37,620
Ko艣ci贸艂 podkre艣la nierozerwalno艣膰 wi臋z贸w
ma艂偶e艅skich. To nie jest m贸j kaprys.
85
00:08:39,700 --> 00:08:41,059
To wy偶sza konieczno艣膰.
86
00:08:41,900 --> 00:08:44,059
Anna nie mo偶e da膰 kr贸lestwu dziedzica
tronu.
87
00:08:46,140 --> 00:08:47,780
Co b臋dzie, je艣li mnie zabraknie?
88
00:08:48,120 --> 00:08:53,660
Rozumiem ci臋, panie, ale powinni艣my
zaufa膰 Bo偶ej m膮dro艣ci, kt贸ra postawi艂a
89
00:08:53,660 --> 00:08:55,700
twojej drodze Ann臋. O zaufaniu m贸wisz.
90
00:08:56,660 --> 00:08:59,300
Anna ukrywa艂a przede mn膮, 偶e nie mo偶e
by膰 ju偶 brzemienna.
91
00:09:00,360 --> 00:09:02,140
Czy to nie uniewa偶nia naszej przysi臋gi?
92
00:09:02,920 --> 00:09:05,360
Tak, to prawda, 藕le zrobi艂a, ale nie.
93
00:09:05,760 --> 00:09:12,060
Nie uniewa偶nia. Dzi艣 papie偶 uzna艂by taki
akt za barbarzy艅stwo, ale pomy艣l o
94
00:09:12,060 --> 00:09:13,540
umowie z W臋grami.
95
00:09:14,320 --> 00:09:16,560
Twoja siostra El偶bieta ma trzech syn贸w.
96
00:09:16,860 --> 00:09:19,000
Kt贸ry艣 z nich m贸g艂by ci臋 zast膮pi膰 na
tronie?
97
00:09:19,220 --> 00:09:20,800
Ju偶 tw贸j ojciec. Wystarczy.
98
00:09:24,160 --> 00:09:28,940
Rozumiem dekoracje w ko艣ciele, 偶eby
przybli偶y膰 wiernym Pana Boga.
99
00:09:29,450 --> 00:09:32,390
艢wi臋tych, kt贸rych nie mog膮 zobaczy膰. To
ma g艂臋boki sens.
100
00:09:32,670 --> 00:09:34,330
Ale dekoracje mur贸w?
101
00:09:35,110 --> 00:09:36,390
Czemu to ma s艂u偶y膰?
102
00:09:36,690 --> 00:09:41,250
To chyba tylko pr贸偶no艣ci. A to jest
ci臋偶ki grzech.
103
00:09:42,370 --> 00:09:48,150
Nigdy tak o tym nie my艣la艂em, Katarzyna.
Bo jeste艣 ufny, Zbigniewicz. I chcesz
104
00:09:48,150 --> 00:09:52,170
艣wiat widzie膰 dobrym. Ale diabe艂 nas
kusi na r贸偶ne sposoby.
105
00:09:52,430 --> 00:09:53,430
To prawda.
106
00:09:54,210 --> 00:09:58,830
Nawet Jezusa Chrystusa kusi艂 na pustyni
przepychem wszystkich kr贸lestw 艣wiata.
107
00:09:59,180 --> 00:10:00,180
Sam widzisz.
108
00:10:00,900 --> 00:10:04,720
Powiedz, czy skarpiec kr贸lewski jest po
to, 偶eby bra膰 z niego na r贸偶ne
109
00:10:04,720 --> 00:10:08,340
zachcianki i potem pychni膰 si臋
niepotrzebnym przepychem?
110
00:10:09,800 --> 00:10:11,120
Odpowied藕 nasuwa si臋 sama.
111
00:10:28,750 --> 00:10:30,530
Pe艅 Pilecka to m膮dra niewiasta.
112
00:10:32,110 --> 00:10:34,470
Oszcz臋dna, oddana Bogu, przewiduj膮ca.
113
00:10:35,670 --> 00:10:37,290
Marnuje si臋 jako wdowa.
114
00:10:39,850 --> 00:10:41,850
My艣la艂em dot膮d, 偶e艣 g艂uchy i 艣lepy.
115
00:10:42,590 --> 00:10:44,210
No nie wiesz si臋 powaby.
116
00:10:45,070 --> 00:10:48,370
Powa... Ty my艣lisz, 偶e ja?
117
00:10:49,870 --> 00:10:51,290
Nie, bro艅 Bo偶e.
118
00:10:52,730 --> 00:10:54,730
呕e艣 mnie obawi艂 z pytku.
119
00:11:10,000 --> 00:11:11,660
To nie jest m贸j naszyjenik?
120
00:11:15,120 --> 00:11:17,760
Podarowa艂a艣 mi go, gdy je偶d偶a艂y艣my na
Wawel.
121
00:11:18,780 --> 00:11:19,780
Po偶yczy艂am tylko.
122
00:11:21,320 --> 00:11:22,820
W takim razie oddaj臋.
123
00:11:28,640 --> 00:11:29,940
Wniewasz si臋 na mnie, matko?
124
00:11:32,740 --> 00:11:33,920
B膮d藕 ze mn膮 szczera.
125
00:11:34,980 --> 00:11:36,300
Chodzi o kasztelana, prawda?
126
00:11:38,900 --> 00:11:42,040
Powiedzia艂a艣, 偶e nie dbasz ju偶 o to, czy
pani Pilecka zostawia na niego sid艂a.
127
00:11:42,880 --> 00:11:43,880
K艂ama艂am.
128
00:11:46,600 --> 00:11:49,900
K艂ama艂a艣 te偶, kiedy obiecywa艂a艣 wyda膰
mnie za m膮偶 za najlepsz膮 parti臋 na
129
00:11:52,640 --> 00:11:54,820
Tak przecie偶 m贸wi艂a艣 przed naszym
przyjazdem, Melesia.
130
00:11:55,680 --> 00:11:56,680
Nie.
131
00:11:58,420 --> 00:12:01,420
Kasztelan Krakowski jest najlepsz膮
parti膮.
132
00:12:02,920 --> 00:12:06,260
To go sobie we藕. Tylko nie licz na to,
偶e b臋d臋 ci w tym pomaga膰.
133
00:12:06,560 --> 00:12:08,560
I dodam jeszcze, 偶e 艂atwo nie b臋dzie.
134
00:12:09,920 --> 00:12:10,920
Obiecywa艂a艣, matko.
135
00:12:11,740 --> 00:12:14,680
Ca艂e 偶ycie przekonywa艂a艣 mnie o tym,
jakie to wa偶ne dla panny wyj艣膰 dobrze za
136
00:12:14,680 --> 00:12:18,700
m膮偶. A ja robi艂am wszystko, 偶eby
zas艂u偶y膰 na najlepszego m臋偶czyzn臋. I nie
137
00:12:18,700 --> 00:12:19,700
tego.
138
00:12:21,260 --> 00:12:24,900
Ale spytek nie jest dla ciebie,
Ma艂gorzata. Bo chcesz go dla siebie,
139
00:12:28,880 --> 00:12:30,520
A ty ju偶 mia艂a艣 m臋偶a, ja nie.
140
00:12:32,700 --> 00:12:33,700
Niestabilnie.
141
00:12:40,520 --> 00:12:41,780
R贸偶nic膮, 偶e ja go mi艂uj臋.
142
00:12:44,460 --> 00:12:49,480
No i podskarbie m贸wi, 偶e s艂ona mie膰 z
W臋gier przynosi bardzo dobre zyski. I
143
00:12:49,480 --> 00:12:50,480
dobrze.
144
00:12:50,760 --> 00:12:51,980
Na dzi艣 starczy.
145
00:12:52,520 --> 00:12:55,820
Panie, m贸g艂bym Ci zaj膮膰 jeszcze chwil臋?
146
00:12:56,540 --> 00:12:58,880
Sprawa jest natury prywatnej. S艂ucham.
147
00:13:01,360 --> 00:13:07,060
Rzecz w tym, 偶e... Chodzi o to, 偶e... To
serna, z pytk膮.
148
00:13:08,300 --> 00:13:09,300
Panie...
149
00:13:09,630 --> 00:13:10,710
Jestem wdowcem.
150
00:13:12,110 --> 00:13:13,770
Bardzo samotnym wdowcem.
151
00:13:15,330 --> 00:13:16,590
Rad艂bym to zmieni膰.
152
00:13:16,930 --> 00:13:18,730
Kr贸tko m贸wi膮c, chcesz si臋 o偶eni膰.
153
00:13:19,490 --> 00:13:25,590
Ale to... Potrzebujesz mojej porady, czy
mo偶e ju偶 masz kogo艣 na oku? Dali B贸g,
154
00:13:25,590 --> 00:13:26,590
mam.
155
00:13:26,850 --> 00:13:28,490
Pani膮 Katarzyn臋 Pileck膮.
156
00:13:30,250 --> 00:13:36,570
Powiedzia艂em ju偶 o tym kr贸lowej
Jadwidze, jak by艂em u niej z wizyt膮 w
157
00:13:36,690 --> 00:13:38,410
Bardzo jej si臋 spodoba艂 ten pomys艂.
158
00:13:38,800 --> 00:13:43,580
Ale nie ukrywam, panie, 偶e twoje
poparcie te偶 jest dla mnie wa偶ne.
159
00:13:43,820 --> 00:13:45,640
A wi臋c b膮d藕 spokojny, masz si臋.
160
00:13:46,700 --> 00:13:47,760
Dzi臋kuj臋, panie.
161
00:13:50,800 --> 00:13:52,560
A co na to dama twojego srebra?
162
00:13:54,000 --> 00:13:55,000
A nie wiem.
163
00:13:56,240 --> 00:13:57,580
Jeszcze z ni膮 nie rozmawia艂em.
164
00:13:58,260 --> 00:13:59,960
A to trudno tak od razu.
165
00:14:01,300 --> 00:14:05,920
Ale nied藕wied藕, kt贸ry boi si臋 pok膮sania
przez pszczo艂y, nie dostanie si臋 do
166
00:14:05,920 --> 00:14:06,920
miodu.
167
00:14:55,150 --> 00:14:56,150
Nie wr贸ci艂.
168
00:14:57,650 --> 00:15:00,070
Pani Ta艅czy艅ska te偶 widzia艂a, jak
wyje偶d偶a艂.
169
00:15:01,850 --> 00:15:02,850
Nie wr贸ci.
170
00:15:04,710 --> 00:15:06,190
I nie obchodzi mnie to.
171
00:15:14,230 --> 00:15:16,830
Nie znam si臋 zbyt dobrze na z艂amanych
sercach.
172
00:15:18,990 --> 00:15:20,470
Ale jedno wiem na pewno.
173
00:15:21,210 --> 00:15:22,530
Ten smutek minie.
174
00:15:23,600 --> 00:15:26,360
Ochun臋艂y mnie my艣li, kt贸re niczemu nie
s艂u偶膮.
175
00:15:26,880 --> 00:15:29,940
Teraz zam臋t czuj臋 i dziwny 偶al.
176
00:15:31,800 --> 00:15:34,640
Smutek mnie ogarnia, w niczym nie
znajduj臋 pocieszenia.
177
00:15:40,440 --> 00:15:42,880
Wprowadz臋 kalendarz babelski.
178
00:15:43,900 --> 00:15:44,900
Kronik臋.
179
00:15:46,680 --> 00:15:48,560
Szukam m膮drego pomocnika.
180
00:15:53,520 --> 00:15:54,520
Pomy艣la艂 o mnie?
181
00:16:00,160 --> 00:16:01,380
I jeszcze to.
182
00:16:01,760 --> 00:16:03,640
Pani, nic ci nie zostanie.
183
00:16:03,860 --> 00:16:05,820
To tylko 艣wiecide艂ka, mam ich mn贸stwo.
184
00:16:06,080 --> 00:16:10,940
A przecie偶 wiesz, 偶e im bardziej kr贸l
mnie zaniedbuje, tym wi臋cej prezent贸w
185
00:16:10,940 --> 00:16:15,280
daje. Pani, szkatu艂a ju偶 prawie puszcza.
Dobrze, b臋d臋 mia艂a miejsce na nowe
186
00:16:15,280 --> 00:16:17,440
klejnoty. Kr贸l mo偶e grzeszy膰 dowoli.
187
00:16:18,200 --> 00:16:19,800
Egle, dasz to podskarbie mu?
188
00:16:21,040 --> 00:16:24,900
Powiedz, 偶eby sprzeda艂, a pieni膮dze
przeznaczy艂 na op艂acenie rzemie艣lnik贸w,
189
00:16:24,940 --> 00:16:26,860
kt贸rych naj臋艂am do ozdobienia zamku.
190
00:16:32,340 --> 00:16:33,340
Kr贸tko.
191
00:16:43,400 --> 00:16:44,920
Nie zadr臋czaj si臋.
192
00:16:45,480 --> 00:16:48,840
Z ka偶dym dniem tw贸j m膮偶 b臋dzie czu艂 si臋
coraz lepiej.
193
00:16:49,550 --> 00:16:51,950
A偶 w ko艅cu odzyska si艂y i we藕mie ci臋 w
ramiona.
194
00:16:53,470 --> 00:16:54,470
No ju偶.
195
00:16:55,450 --> 00:16:56,450
U艣miechnij si臋.
196
00:17:06,170 --> 00:17:09,930
Kr贸lu, czy zabierzesz mnie i poka偶esz mi
ten zamek, kt贸ry budujesz?
197
00:17:10,230 --> 00:17:12,510
Nie pr臋dko. O, tu 偶ycie.
198
00:17:12,750 --> 00:17:14,069
Panowie, nie pr臋dko.
199
00:17:15,410 --> 00:17:16,410
Pierogi.
200
00:17:17,589 --> 00:17:18,589
Dosy膰 cicho.
201
00:17:23,940 --> 00:17:29,680
Katarzyno, oboje pochowali艣my swoich
ma艂偶onk贸w i wychowali艣my ju偶 dzieci.
202
00:17:31,180 --> 00:17:33,460
Ale 偶ycie si臋 dla nas nie sko艅czy艂o.
203
00:17:34,340 --> 00:17:41,220
Wiem, 偶e tak jak ja, miewasz bezsenne
noce i by艂bym zaszczycony,
204
00:17:41,220 --> 00:17:45,560
mog膮c dotrzyma膰 wtedy towarzystwa.
205
00:17:48,020 --> 00:17:49,020
Katarzyno...
206
00:17:51,310 --> 00:17:52,710
Czy zostaniesz moj膮 偶on膮?
207
00:18:08,010 --> 00:18:10,530
W przyjemno艣ci膮, Pitymirze.
208
00:18:29,290 --> 00:18:30,310
Nie mog臋 sobie poradzi膰.
209
00:18:32,970 --> 00:18:38,630
Przez przypadek us艂ysza艂em zbyt wiele
i... I co Mazemel zrobi z t膮 wiedz膮?
210
00:18:40,210 --> 00:18:42,910
Od dziecka nas si臋 uczy, 偶e kr贸lowi si臋
nie odmawia.
211
00:18:46,130 --> 00:18:48,170
S艂ysza艂bym, jak cudka powiedzia艂a mu, 偶e
to koniec.
212
00:18:52,130 --> 00:18:54,510
Powinienem jej wybaczy膰, skoro tego
oczekuje ode mnie Pan.
213
00:18:58,540 --> 00:18:59,760
Ale nie wiem, czy potrafi臋.
214
00:19:00,060 --> 00:19:02,500
M贸dl si臋 o t臋 艂ask臋 i j膮 trzymasz.
215
00:19:03,540 --> 00:19:05,100
Sam kr贸la zdradzi艂em.
216
00:19:07,760 --> 00:19:08,940
Ba艂em si臋 o pe艂k臋.
217
00:19:10,520 --> 00:19:12,460
Ale nagrod臋 od Czech贸w nie odm贸wi艂em.
218
00:19:15,320 --> 00:19:16,360
Powiedz mi, Lejaszu.
219
00:19:19,360 --> 00:19:21,160
Czy to jaka raza moj膮 win臋?
220
00:19:23,920 --> 00:19:25,100
Oboje ich mi艂uj臋.
221
00:19:30,190 --> 00:19:36,990
Ale zarazem... B贸g ja nienawidz臋.
222
00:20:06,030 --> 00:20:07,690
Nie powiniene艣 jeszcze wstawa膰.
223
00:20:08,750 --> 00:20:09,750
Musz臋.
224
00:20:09,990 --> 00:20:10,990
Nie widz臋 to.
225
00:20:19,310 --> 00:20:20,310
Wybacz mi.
226
00:20:23,670 --> 00:20:24,670
Zaniedbywa艂em ci臋.
227
00:20:34,920 --> 00:20:37,820
To ja winnam ci臋 przeprasza膰 i b艂aga膰 o
wybaczenie, nie ty.
228
00:20:48,660 --> 00:20:50,660
Musz臋 ci co艣 wyzna膰. Nic nie musisz.
229
00:20:53,340 --> 00:20:55,100
S艂ysza艂em, 偶e rozmawiam z kr贸lem.
230
00:21:02,220 --> 00:21:03,720
I nadal mnie chcesz?
231
00:21:06,760 --> 00:21:07,800
Bardzo mi nie chcia艂em.
232
00:21:47,070 --> 00:21:49,110
Jestem, skoro chcesz ze mn膮 m贸wi膰.
233
00:21:49,430 --> 00:21:50,650
Ciesz臋 si臋, 偶e jeste艣.
234
00:21:55,910 --> 00:21:57,130
Pami臋tasz, jak tu przyjecha艂a艣?
235
00:21:57,990 --> 00:21:59,030
Bali艣my si臋 siebie.
236
00:22:00,210 --> 00:22:03,850
Ale potem byli艣my blisko, tak blisko,
jak tylko m膮偶 i 偶ona by膰 mog膮.
237
00:22:07,570 --> 00:22:09,130
Ostatnio oddalili艣my si臋 od siebie.
238
00:22:11,610 --> 00:22:12,610
Pr贸bowa艂am. Wiem.
239
00:22:16,200 --> 00:22:17,200
Chcia艂a艣 to naprawi膰.
240
00:22:19,580 --> 00:22:21,200
Pope艂nili艣my wiele b艂臋d贸w.
241
00:22:21,820 --> 00:22:25,160
Nie wypieram si臋 w艂asnych, ja... Wiem.
242
00:22:26,220 --> 00:22:27,220
Rozumiem.
243
00:22:28,580 --> 00:22:29,580
Naprawd臋?
244
00:22:31,560 --> 00:22:34,160
Nie chc臋, 偶eby艣 si臋 przede mn膮
t艂umaczy艂.
245
00:22:36,800 --> 00:22:38,920
Pragn臋 zachowa膰 mi艂e wspomnienie.
246
00:22:41,340 --> 00:22:43,340
Przez te wszystkie lata tutaj.
247
00:22:44,910 --> 00:22:48,270
Czu艂am, 偶e jestem dla was pogank膮 pomimo
chrztu.
248
00:22:49,190 --> 00:22:52,610
Chcieli艣cie mnie dopasowa膰 do swoich
potrzeb i oczekiwa艅.
249
00:22:54,710 --> 00:22:55,990
Nie uda艂o si臋.
250
00:22:59,210 --> 00:23:02,650
Je艣li chcesz mnie odes艂a膰, to po prostu
to powiedz.
251
00:23:05,330 --> 00:23:08,750
Anna... Mo偶e uda si臋 zachowa膰 sojusz z
Litw膮 mimo wszystko.
252
00:23:10,390 --> 00:23:14,150
Nie jeste艣 pogank膮 i nie chc臋 ci臋
odes艂a膰.
253
00:23:18,320 --> 00:23:25,120
prosi膰, 偶eby艣my sobie nawzajem
przebaczyli i spr贸bowali zapomnie膰 o
254
00:23:25,120 --> 00:23:26,120
dzieli艂o.
255
00:23:40,350 --> 00:23:43,910
Kochmistrzyni za nie mog艂a. Gwa艂c膮 i
morduj膮. Wiecie, kto to by艂? Synowie
256
00:23:43,910 --> 00:23:48,150
Giedymina. Nie p贸jdziemy przecie偶 z
odwetem na Litw臋. Jedyny spos贸b to
257
00:23:48,150 --> 00:23:49,290
Olgierda na Wawel.
258
00:23:49,490 --> 00:23:50,530
Nie upuszcz臋 Gabini.
259
00:23:50,790 --> 00:23:54,930
Okaza艂a mi wi臋cej serca ni偶 ktokolwiek
inny. Zaproszenie na polowanie.
260
00:23:55,310 --> 00:23:59,010
Obaj lubimy zapu艣ci膰 si臋 z psami w
kniej臋. Zaraz powiem Bart艂omiejowi, 偶eby
261
00:23:59,010 --> 00:24:02,590
przygotowa艂 stosowny list. A ja od jutra
wprawiam si臋 w strzelaniu z 艂uku.
262
00:24:04,890 --> 00:24:07,990
Ksi膮偶臋 Poga艅ski nie mo偶e pokona膰 kr贸la
chrze艣cija艅skiego pa艅stwa.
19917
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.