Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:50,240 --> 00:00:53,000
Dlaczego kr贸l zwleka z wys艂aniem pomocy
mojemu ojcu?
2
00:00:54,540 --> 00:00:56,060
Przecie偶 wiemy, gdzie go trzymaj膮.
3
00:00:56,340 --> 00:01:00,940
Dwa dni czekali艣my na wie艣ci od rycerza,
kt贸ry by艂 na s艂u偶bie u krawarza. Dzi臋ki
4
00:01:00,940 --> 00:01:02,860
jego informacji oznamy rozk艂ad twierdzy.
5
00:01:03,360 --> 00:01:06,900
Wiemy, w kt贸rej celi trzymany jest
pe艂ka. Wiemy, kogo przekupi膰. Ale po co
6
00:01:06,900 --> 00:01:08,800
wiedzie膰, skoro kr贸l chce zap艂aci膰 okup?
7
00:01:10,120 --> 00:01:11,660
Na wszelki wypadek.
8
00:01:12,880 --> 00:01:14,620
To znaczy, 偶e mog膮 go nie wyda膰?
9
00:01:16,420 --> 00:01:17,480
B膮d藕 spokojna.
10
00:01:19,220 --> 00:01:20,500
Nied艂ugo zobaczysz ojca.
11
00:01:20,880 --> 00:01:22,440
Krawarz jest w艂asny na pieni膮dze.
12
00:01:22,700 --> 00:01:26,580
To dlaczego nikogo nie wys艂a艂 z 偶膮daniem
okupu? Nie wiem, mo偶e wys艂a艂, ale
13
00:01:26,580 --> 00:01:27,580
goniec nie dotar艂.
14
00:01:36,860 --> 00:01:38,480
A kto pojedzie do krawarza?
15
00:01:39,140 --> 00:01:40,140
Jeszcze nie wiadomo.
16
00:01:49,230 --> 00:01:50,230
Prosz臋, nie.
17
00:01:51,190 --> 00:01:56,110
Co zrobi臋 je艣li obu was... Nie my艣l o
tym.
18
00:01:58,390 --> 00:01:59,970
Wszystko b臋dzie dobrze, obiecuj臋.
19
00:02:03,150 --> 00:02:05,230
Czuj臋, 偶e nie m贸wisz mi ca艂ej prawdy.
20
00:02:06,750 --> 00:02:07,750
Wydaje ci si臋.
21
00:02:19,400 --> 00:02:20,400
i wyg艂osi艂.
22
00:02:48,690 --> 00:02:52,390
Bracie Szymonie, wystarczy.
23
00:02:53,710 --> 00:02:55,150
My艣la艂em, 偶e jestem silny.
24
00:02:55,830 --> 00:02:59,250
Czaru na te ju偶 nie ma, jest tylko brat
Szymon, kt贸ry w sercu ma Boga.
25
00:03:01,330 --> 00:03:07,730
Je偶eli B贸g domu nie zbuduje, pr贸偶no
trudz膮 si臋 ci, kt贸rzy go wznosz膮.
26
00:03:08,690 --> 00:03:14,630
A je艣li to Pan B贸g, mieszkaj膮cy w twoim
sercu, kaza艂 ci jecha膰 na Wa艂臋 i
27
00:03:14,630 --> 00:03:15,790
uratowa膰 kr贸low膮?
28
00:03:18,160 --> 00:03:22,140
Nikt z nas nie wie, kiedy staje si臋
narz臋dziem w jego r臋kach.
29
00:03:51,150 --> 00:03:57,010
Je艣li masz dosta膰, musz臋 mie膰 pewno艣膰,
偶e jeste艣 tu dla niego.
30
00:04:00,590 --> 00:04:01,590
Zamknij si臋.
31
00:04:02,710 --> 00:04:03,710
Przysi臋gam.
32
00:04:06,570 --> 00:04:09,850
I przysi臋gam nigdy wi臋cej nie opuszcza膰
muru w klasztoru.
33
00:04:10,770 --> 00:04:13,070
Ustanowione. Jeste艣 pewny.
34
00:04:36,590 --> 00:04:38,150
Mia艂em nadziej臋, 偶e jeszcze nie 艣pisz.
35
00:04:39,450 --> 00:04:41,630
Ile godzin mo偶na sp臋dza膰 w 艂o偶u?
36
00:04:44,350 --> 00:04:45,910
Ciesz臋 si臋, 偶e czujesz si臋 lepiej.
37
00:04:47,810 --> 00:04:48,890
Wygl膮dasz pi臋knie.
38
00:04:50,370 --> 00:04:51,910
Tak pi臋knie, jak machna?
39
00:04:59,110 --> 00:05:03,790
Je偶eli moje s艂owa nie s膮 w stanie
przekona膰 ci臋, jak bardzo 偶a艂uj臋, jak
40
00:05:03,790 --> 00:05:04,790
ci臋 mi艂uj臋.
41
00:05:06,480 --> 00:05:08,160
Pozw贸l mi chocia偶 si臋 rozpieszcza膰.
42
00:05:09,140 --> 00:05:11,380
Chcesz mnie kupi膰? Pragn臋 przebaczenia.
43
00:05:15,680 --> 00:05:20,380
Znaj膮c twoj膮 s艂abo艣膰 do niewie艣cich
wdzi臋k贸w, niebawem ca艂y kufer zape艂ni臋
44
00:05:20,380 --> 00:05:21,380
klejnotami.
45
00:05:26,820 --> 00:05:27,820
Pi臋kny.
46
00:05:32,160 --> 00:05:34,140
Chod藕 wybaczy膰, a zapomnie膰.
47
00:05:35,880 --> 00:05:36,960
To dwie r贸偶ne rzeczy.
48
00:06:11,980 --> 00:06:13,880
Polowa膰 nie mog臋, przekl臋ty los.
49
00:06:14,420 --> 00:06:18,060
Uwa偶aj, bo s艂owa mog膮 sta膰 si臋
proroczne. A to ty.
50
00:06:19,540 --> 00:06:22,220
Wpieszy艂am do kr贸lowej, 偶e zapomnia艂am
ci podzi臋kowa膰.
51
00:06:23,980 --> 00:06:26,620
Umar艂abym jak dzikie zwierz臋 we wn臋kach,
gdyby nie ty.
52
00:06:29,160 --> 00:06:31,420
Uratowa艂e艣 mi 偶ycie i 偶ycie kr贸lowej.
Dzi臋kuj臋.
53
00:06:33,120 --> 00:06:34,680
Jak noga bardzo woli?
54
00:06:35,320 --> 00:06:37,300
Po co pytam? Masz swoje sposoby.
55
00:06:40,650 --> 00:06:41,650
Straszny ziom.
56
00:06:41,670 --> 00:06:43,010
No, chod藕my do 艣rodka.
57
00:06:56,950 --> 00:06:59,230
Grzegorzu, wezwa艂e艣 niemierze? Tak,
panie.
58
00:06:59,990 --> 00:07:00,990
I gdzie on?
59
00:07:05,130 --> 00:07:08,610
Powinien by膰 obecny przy obsadzaniu
urz臋du, kt贸ry mu podlega.
60
00:07:09,130 --> 00:07:11,050
My艣l臋, 偶e zaraz przyjdzie.
61
00:07:11,430 --> 00:07:15,410
Mi艂o艣ciwe panie, nie mog臋 nigdzie
znale藕膰 ochmistrza.
62
00:07:16,090 --> 00:07:17,590
To go szukaj.
63
00:07:17,970 --> 00:07:19,450
Trudno, zaczniemy bez niego.
64
00:07:19,890 --> 00:07:20,890
Gabio.
65
00:07:22,910 --> 00:07:27,570
W uznaniu twoich zas艂ug mianuj臋 ci臋
ochmistrzyni膮 na dworze kr贸lowej Anny.
66
00:07:27,670 --> 00:07:30,290
Dzi臋kuj臋, panie. Taki zaszczyt.
67
00:07:31,130 --> 00:07:32,290
Brak mi s艂贸w.
68
00:07:32,910 --> 00:07:37,270
Z Bo偶膮 pomoc膮 b臋d臋 wype艂nia膰 twoje
obowi膮zki najlepiej jak potrafi臋. Nie
69
00:07:37,270 --> 00:07:38,270
w膮tpliwo艣ci.
70
00:07:38,760 --> 00:07:41,700
Jeszcze stakiewka w nagrod臋 za
uratowanie 偶ycia kr贸lowej.
71
00:07:48,120 --> 00:07:49,740
Anna powinna si臋 odpoczywa膰.
72
00:07:50,160 --> 00:07:52,680
Przeciwnie. Elias nakaza艂 mi si臋 rusza膰.
73
00:07:53,120 --> 00:07:55,560
I nie mog艂am omin膮膰 tak wa偶nej chwili.
74
00:07:56,940 --> 00:08:02,920
Gabio, wiem, 偶e potraktowa艂am ci臋
niesprawiedliwie oddalaj膮c z dworu.
75
00:08:02,920 --> 00:08:03,920
nie by艂abym winnej.
76
00:08:04,800 --> 00:08:06,980
Ciesz臋 si臋, 偶e b臋d臋 mia艂a ci臋 blisko
siebie.
77
00:08:08,300 --> 00:08:09,440
Obiecuj臋 dba膰 o was.
78
00:08:09,660 --> 00:08:10,720
Z ca艂ych si艂.
79
00:08:12,380 --> 00:08:14,120
Tylko nie wiesz, gdzie nie mierza?
80
00:08:15,400 --> 00:08:16,460
Nie wiem, panie.
81
00:08:26,340 --> 00:08:30,200
Jeszcze te narzekania, 偶e u mnie droga.
A ja ledwo wsz臋dzie pomocnika musia艂em
82
00:08:30,200 --> 00:08:31,200
zwolni膰. Widzisz?
83
00:08:31,340 --> 00:08:33,140
Ka偶dy widzi, 偶e tu myszy kratuj膮.
84
00:08:34,880 --> 00:08:37,240
Nie lepiej wyk艂ada膰 p艂atki tylko na noc.
85
00:08:39,440 --> 00:08:40,440
Mo偶e racja.
86
00:08:41,860 --> 00:08:44,159
Pan B贸g pokara艂 mnie t膮 mysi膮 flag膮.
87
00:08:44,980 --> 00:08:46,420
Ale ja si臋 nie skakrz臋.
88
00:08:47,680 --> 00:08:48,820
Mia艂 Pan B贸g za to.
89
00:08:49,440 --> 00:08:52,320
A ja by ja nie zas艂u偶y艂a na to, co j膮 tu
spotka艂o.
90
00:08:54,340 --> 00:08:55,340
Durej ze mnie.
91
00:08:55,900 --> 00:08:56,900
Mam za swoje.
92
00:08:58,560 --> 00:09:01,000
Jak si臋 nic nie zmieni, nie dotrwam do
wiatry.
93
00:09:01,740 --> 00:09:04,020
P贸ki to nie marud藕, tylko rozpal w
piecu.
94
00:09:04,300 --> 00:09:05,580
Zaraz b臋dziesz mia艂 co robi膰.
95
00:09:07,340 --> 00:09:08,440
Chcesz mnie pocieszy膰?
96
00:09:18,570 --> 00:09:19,570
Witam go艣ci.
97
00:09:20,110 --> 00:09:22,090
Piwa? Zjecie co艣, panowie?
98
00:09:23,050 --> 00:09:26,430
Dawaj, co masz, ale 偶ywo, bo z daleka
jedziemy. Ju偶, ju偶, ju偶.
99
00:09:28,790 --> 00:09:33,370
Prosz臋, prosz臋. Teraz b臋dziesz mie膰
wi臋cej go艣ci. Za nami jad膮 jeszcze dwa
100
00:09:34,190 --> 00:09:35,190
O Bo偶e.
101
00:09:36,110 --> 00:09:37,390
O Bo偶e, a ja sama.
102
00:09:38,150 --> 00:09:41,170
Nie ma go艣膰 藕le. S膮 te偶 niedobrze.
103
00:09:41,450 --> 00:09:43,770
Nie lepiej poprosi膰 o pomoc, a nie
narzeka膰?
104
00:10:00,530 --> 00:10:03,790
K艂opoty. Wyt艂umacz mi, przyjacielu,
dlaczego kleksy robi膮 si臋 zawsze wtedy,
105
00:10:03,790 --> 00:10:06,230
jest ju偶 prawie gotowe?
106
00:10:07,070 --> 00:10:11,430
A dlaczego u mnie oszala艂y kot goni膮c
mysz musia艂 wpa艣膰 do kancelarii i wyda膰
107
00:10:11,430 --> 00:10:12,430
ostatni inkaus?
108
00:10:13,450 --> 00:10:14,450
Wybra艂e艣.
109
00:10:14,850 --> 00:10:17,390
Poratujesz, zanim s艂uga wr贸ci ze
sprawunkami?
110
00:10:32,300 --> 00:10:33,300
Dzi臋kuj臋, przyjaciel.
111
00:10:42,500 --> 00:10:46,800
Potrzeba nam zaufanych ludzi. Trzeba
pu艣ci膰 b艂臋dy w niepami臋膰. Ja sam
112
00:10:46,800 --> 00:10:50,260
niejeden. Dlatego, Miko艂aju, przygotuj
wezwania dla Ja艣ka i po艣lij ludzi do
113
00:10:50,260 --> 00:10:52,620
Melsztyna i Ma艂ogoszczy. Chc臋 go mie膰 tu
z powrotem.
114
00:10:55,080 --> 00:10:58,200
Panie, nie chc臋 przyskadza膰, ale to
wa偶ne.
115
00:11:04,080 --> 00:11:05,200
Co si臋 sta艂o, cudko?
116
00:11:05,540 --> 00:11:07,940
Czy ty wys艂a艂e艣 Niemierza do krawarza,
panie?
117
00:11:08,220 --> 00:11:10,340
Nie, w艂a艣nie radzimy, kto ma jecha膰 z
okupem.
118
00:11:11,840 --> 00:11:12,840
Cudko.
119
00:11:14,840 --> 00:11:16,800
Tam pojecha艂 ratowa膰 mojego ojca.
120
00:11:17,380 --> 00:11:18,380
Niemierza?
121
00:11:19,780 --> 00:11:20,800
Nigdzie go nie ma.
122
00:11:40,460 --> 00:11:45,680
Eliarto, da艂abym wszystkie pieni膮dze za
krople, kt贸re u艣mierz膮 ten b贸l. Masz to
123
00:11:45,680 --> 00:11:46,680
za darmo, pani.
124
00:11:48,000 --> 00:11:50,460
To lekarstwo, to czas.
125
00:11:53,220 --> 00:11:55,800
Kr贸l tak bardzo pragnie syna.
126
00:11:56,280 --> 00:12:01,480
Mo偶e je艣li szybko wyzdrowieje...
Kr贸lowo, chcia艂em zaczeka膰, a偶
127
00:12:01,480 --> 00:12:04,160
ca艂kowicie wyzdrowieje.
128
00:12:04,760 --> 00:12:07,840
Z tym, co chcesz mi powiedzie膰?
129
00:12:15,500 --> 00:12:16,820
Ci dane zosta膰 matk膮.
130
00:12:24,440 --> 00:12:25,440
Eliaszu.
131
00:12:28,900 --> 00:12:33,500
Nikt nie mo偶e si臋 dowiedzie膰, 偶e ja nie
mog臋 mie膰 wi臋cej dzieci.
132
00:12:50,150 --> 00:12:52,670
To rzeczy, Zbigniewie.
133
00:13:13,710 --> 00:13:14,810
To raz.
134
00:13:15,050 --> 00:13:19,770
Dwa, z艂amanie zasady poufno艣ci na rad
kr贸lewskich i wyjawianie ich tajemnic.
135
00:13:19,930 --> 00:13:23,650
Trzy, podburzanie poddanych przeciwko
kr贸lowi.
136
00:13:26,470 --> 00:13:31,730
Odezw膮 do wiernych i listami do
wojewod贸w biskup przeszed艂 sam siebie.
137
00:13:31,970 --> 00:13:33,330
To ju偶 nie jest r贸偶nica zdania.
138
00:13:34,230 --> 00:13:35,850
To otwarta wojna.
139
00:13:51,210 --> 00:13:52,210
Na mnie ju偶 pora.
140
00:13:52,830 --> 00:13:53,950
Zosta艅 jeszcze, prosz臋.
141
00:13:54,350 --> 00:13:56,170
Mam wra偶enie, 偶e to jaki艣 sen.
142
00:13:56,450 --> 00:14:00,010
呕e jak wyjdziesz, to si臋 obudz臋 i ci
wszyscy ludzie zamieni膮 si臋 w myszy.
143
00:14:00,290 --> 00:14:01,290
Egle?
144
00:14:02,390 --> 00:14:03,850
Gabio? Ty tutaj?
145
00:14:04,470 --> 00:14:05,910
W艂a艣nie wracam na zamek.
146
00:14:06,230 --> 00:14:07,310
Poczekaj, p贸jdziemy razem.
147
00:14:09,030 --> 00:14:15,450
Musz臋 tylko... Na dobry pocz膮tek.
148
00:14:15,770 --> 00:14:17,210
Nie mam ju偶 do was zialu.
149
00:14:17,470 --> 00:14:18,810
Macie przed sob膮...
150
00:14:19,310 --> 00:14:22,850
No, ochmiczynie na dworze kr贸lowej Anny.
Bo偶e, paniale!
151
00:14:23,530 --> 00:14:25,410
Kr贸l mnie dzisiaj osobisty mianowa艂.
152
00:14:28,250 --> 00:14:29,630
Zas艂u偶y艂a艣 na ten zaszczyt.
153
00:14:33,150 --> 00:14:35,530
Los si臋 wreszcie i do mnie u艣miechn膮艂.
154
00:14:37,050 --> 00:14:38,710
A ty, Egli? Co?
155
00:14:39,290 --> 00:14:40,290
Wracasz na bitwie?
156
00:14:40,750 --> 00:14:42,630
Jak tylko kr贸lowa by dobrze je.
157
00:14:44,590 --> 00:14:46,210
Musz臋 odnale藕膰 moj膮 c贸rk臋.
158
00:14:47,630 --> 00:14:49,290
Sk膮d tak nagle? Min臋艂o tyle lat.
159
00:14:49,790 --> 00:14:53,770
Widzia艂am, jak kr贸lowa walczy艂a o swoje
dziecko.
160
00:14:54,830 --> 00:14:57,330
Jak cierpia艂a po stracie syna i wtedy...
161
00:14:57,330 --> 00:15:03,290
Ja o ni膮 nie walczy艂am, Gabija.
162
00:15:05,130 --> 00:15:06,390
Odda艂am j膮 obcym.
163
00:15:07,210 --> 00:15:08,930
I nie mog臋 sobie tego darowa膰.
164
00:15:11,590 --> 00:15:13,910
Musz臋 j膮 odzyska膰. Mo偶e jeszcze nie jest
za p贸藕no.
165
00:15:17,050 --> 00:15:19,170
Konie maj膮 by膰 napojone i gotowe do
drogi.
166
00:15:19,650 --> 00:15:20,650
Dobrze, panie.
167
00:15:20,750 --> 00:15:23,890
Je艣li nie wr贸c臋 za dwa dni, jed藕 na
Wawel.
168
00:15:39,210 --> 00:15:40,930
Powiedz cudce, 偶e bardzo j膮 kocham.
169
00:15:42,070 --> 00:15:43,650
Niech dobrze wychowa nasze dziecko.
170
00:15:43,890 --> 00:15:44,890
Panie.
171
00:15:45,450 --> 00:15:46,530
Je艣li nie wr贸c臋.
172
00:16:02,170 --> 00:16:06,070
Zarzuca mu si臋 r贸wnie偶 podburzanie
poddanych przeciwko kr贸lowi.
173
00:16:08,250 --> 00:16:11,690
Ten niezgo艂a z kancelarii kr贸la nawet
nie zauwa偶y艂, jak mu ten list zabra艂em.
174
00:16:14,450 --> 00:16:16,500
Czyli... To nie by艂y pogr贸偶ki.
175
00:16:17,700 --> 00:16:19,220
Kr贸l mi za to zap艂aci.
176
00:16:20,860 --> 00:16:22,780
A, i to jeszcze nie wszystko, wuju.
177
00:16:23,840 --> 00:16:25,240
M贸w, co masz do powiedzenia.
178
00:16:26,800 --> 00:16:31,160
Dowiedzia艂em si臋, dlaczego kanclerz
Zbigniew odda艂 siostrzenic臋 do tyterek w
179
00:16:31,160 --> 00:16:34,280
O艂oboku. Ale co mnie to obchodzi? A,
nie, nie, nie.
180
00:16:34,720 --> 00:16:37,620
To akurat wuj powinien us艂ysze膰.
181
00:16:42,760 --> 00:16:43,940
Nie masz prawa!
182
00:16:44,360 --> 00:16:48,420
wysy艂a膰 tego listu do papie偶a. Jest to
r贸wnie偶 skarga na zakup. Tym gorzej.
183
00:16:48,420 --> 00:16:51,960
Stawiasz mnie w jednym rz臋dzie z tymi,
przed kt贸rymi chc臋 broni膰 to pa艅stwo.
184
00:16:51,960 --> 00:16:54,920
kt贸ry艣 z tych zarzut贸w wobec ciebie,
Janie, jest nieprawdziwy? Wszystkie s膮
185
00:16:54,920 --> 00:17:00,360
nieprawdziwe. Pan B贸g oddaje cz艂owiekowi
wedle jego czyn贸w. Nie stawiaj si臋
186
00:17:00,360 --> 00:17:04,880
przed nim. Nie mam zamiaru. Ale nie b臋d臋
tolerowa艂 zdrady i bezprawia. To napisz
187
00:17:04,880 --> 00:17:07,800
te偶 papie偶owi o moralnej zgniliznie w
tych murach.
188
00:17:08,060 --> 00:17:12,000
Dobrze wiem, dlaczego bratanica waszego
kanclerza trafi艂a do cysterek.
189
00:17:12,460 --> 00:17:17,960
I papie偶 te偶 si臋 o tym dowie. Chyba,
偶e... Wybaczcie, 偶e nie w por臋, ale
190
00:17:17,960 --> 00:17:20,680
powiedzia艂em, co mia艂em do powiedzenia.
191
00:17:29,060 --> 00:17:30,060
Grozi艂 mi.
192
00:17:33,100 --> 00:17:37,660
A mo偶e jednak nie t艂a膰 tego listu.
Sprawy pa艅stwa s膮 dla mnie wa偶niejsze
193
00:17:37,660 --> 00:17:38,660
moje osobiste dobro.
194
00:17:38,820 --> 00:17:40,700
To, co robi Grot, godzi w kr贸lestwo.
195
00:17:40,990 --> 00:17:44,030
Nie pozwol臋 mu zniszczy膰 tego, co z
takim trudem zosta艂o przez mojego ojca
196
00:17:44,030 --> 00:17:45,030
stralone.
197
00:17:45,230 --> 00:17:47,310
Nawet je偶eli sam mia艂bym przez to
ucierpie膰.
198
00:17:52,990 --> 00:17:59,490
M贸wi膮, 偶e Ludgarda, pierwsza 偶ona kr贸la
Przemys艂a, straci艂a 偶ycie na jego
199
00:17:59,490 --> 00:18:01,290
rozkaz, bo nie mog艂a da膰 mu dziecka.
200
00:18:02,070 --> 00:18:03,090
Ludzkie gadanie.
201
00:18:04,350 --> 00:18:06,630
Przecie偶 urodzi艂a艣 Kazimierzowi dwie
c贸rki.
202
00:18:07,050 --> 00:18:11,210
Tak. Ale je艣li nie dam mu dziedzica, to
on odwr贸ci si臋 ode mnie.
203
00:18:11,530 --> 00:18:12,590
Wi臋c mu o tym nie m贸w.
204
00:18:13,810 --> 00:18:16,270
A my艣lisz, 偶e tak mo偶na?
205
00:18:19,630 --> 00:18:21,250
Nie masz innego wyj艣cia.
206
00:18:24,310 --> 00:18:28,390
Kr贸l ci臋 kocha. W taki troch臋
niedoskona艂y spos贸b.
207
00:18:29,430 --> 00:18:30,630
Przecie偶 to ode mnie.
208
00:18:42,540 --> 00:18:43,720
Nie 偶a艂uj koni Grzegorzu.
209
00:18:44,800 --> 00:18:46,080
Jeszcze dzi艣 wyrusz臋.
210
00:18:49,840 --> 00:18:51,820
Miko艂aju, b臋dziesz musia艂 mnie zast膮pi膰.
211
00:18:52,060 --> 00:18:53,080
Z przyjemno艣ci膮.
212
00:18:53,720 --> 00:18:55,860
Marsza艂ek dworu musi mie膰 baczenie na
wszystko.
213
00:18:56,220 --> 00:18:58,560
Nie tylko na kr贸lewsk膮 piwnick臋.
214
00:18:59,060 --> 00:19:00,060
Wiem o tym.
215
00:19:00,280 --> 00:19:02,880
I mam czynno艣膰 przypuszcza膰, 偶e podo艂a.
216
00:19:04,640 --> 00:19:08,240
Ostatnio nasili艂y si臋 kradzie偶e na
dworze. Miej na to baczenie.
217
00:19:08,580 --> 00:19:10,280
Nie zawraca膰 sobie ju偶 tym g艂owy, panie.
218
00:19:10,940 --> 00:19:11,940
Znajdziemy z艂odzieja.
219
00:19:15,590 --> 00:19:16,590
To nieprawda.
220
00:19:19,530 --> 00:19:20,530
No nic.
221
00:19:20,970 --> 00:19:22,270
To te偶 wid艂a.
222
00:19:25,050 --> 00:19:27,670
Ciebie kto艣 zwodzi, a mnie ok艂amuje m贸j
m膮偶.
223
00:19:28,830 --> 00:19:30,370
Niby kocha, a k艂amie.
224
00:19:31,210 --> 00:19:32,710
Sama nie wiem, co czuj臋.
225
00:19:38,550 --> 00:19:43,210
To jest prawdziwa mi艂o艣膰.
226
00:19:45,040 --> 00:19:46,040
Jak w pie艣ni.
227
00:19:48,680 --> 00:19:54,840
Gdyby mnie kto艣 tak mi艂owa艂, to by艂abym
najszcz臋艣liwsza na 艣wiecie.
228
00:20:01,720 --> 00:20:02,520
A
229
00:20:02,520 --> 00:20:10,200
jak
230
00:20:10,200 --> 00:20:11,200
one wygl膮da艂y?
231
00:20:14,280 --> 00:20:17,040
Jedna mniejsza, druga wi臋ksza. Gdzie
mog艂e艣 si臋 podwia膰?
232
00:20:17,300 --> 00:20:18,500
Ja bym ogonem je nakry艂.
233
00:20:21,560 --> 00:20:22,940
Id藕 przysyka膰 piwnic臋.
234
00:20:23,700 --> 00:20:25,340
A ty zapytaj si臋, jak u chmicia.
235
00:20:25,640 --> 00:20:29,220
A ty... Podciesie go.
236
00:20:33,500 --> 00:20:35,240
No nie wiem, to mo偶e kto艣 tu kradnie.
237
00:21:39,590 --> 00:21:42,670
Uciekajcie. Jeste艣cie wani.
238
00:22:04,680 --> 00:22:06,020
Teraz nie tak te bramie przekupi艂em.
239
00:22:07,940 --> 00:22:09,660
Ale dw贸ch musia艂em zabi膰.
240
00:22:14,080 --> 00:22:17,340
Wypu艣ci艂em wi臋藕ni贸w z s膮siednich loch贸w.
241
00:22:18,100 --> 00:22:21,720
W tym zamieszaniu 艂atwiej b臋dzie uciec.
242
00:22:23,900 --> 00:22:27,040
Ju偶 nie wierz臋 w ratunek.
243
00:22:36,590 --> 00:22:37,590
Droga wolna.
244
00:22:39,530 --> 00:22:41,810
Ruszajmy. Oprzyj si臋 na mnie.
245
00:22:45,190 --> 00:22:46,250
Prosz臋 B贸g.
246
00:22:47,190 --> 00:22:48,950
Ma nas w swoich opiece.
247
00:22:56,190 --> 00:22:58,190
W nast臋pnym odcinku.
248
00:22:59,930 --> 00:23:01,530
Mo偶e to przed nim tu giniemy.
249
00:23:01,970 --> 00:23:03,510
W sumie to ona tu dowodzi.
250
00:23:03,990 --> 00:23:04,990
G贸ra!
251
00:23:05,800 --> 00:23:08,760
Oprowadz臋 ci臋 po zamku. Co by艣 chcia艂a
zobaczy膰 najpierw?
252
00:23:09,080 --> 00:23:10,080
Bibliotek臋.
253
00:23:12,080 --> 00:23:13,280
To dla mnie?
254
00:23:13,600 --> 00:23:18,260
Sama krawcowa cukiernic j膮 szy艂a. Moja
c贸rka nie mog艂a wybra膰 lepiej.
255
00:23:18,720 --> 00:23:19,900
Opiekuj si臋 ni膮.
256
00:23:20,260 --> 00:23:21,760
Be艂ko! Be艂ko!
257
00:23:22,160 --> 00:23:23,160
Nigdzie ci臋 nie puszcz臋.
258
00:23:24,540 --> 00:23:25,540
A teraz?
18684
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.