Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:01:18,140 --> 00:01:20,315
W ROLACH GŁÓWNYCH
2
00:01:59,092 --> 00:02:02,067
RYSA NA ŚCIANIE
3
00:02:11,052 --> 00:02:14,427
NA PODSTAWIE POWIEŚCI
CLAUDII PINEIRO
4
00:02:22,252 --> 00:02:24,387
SCENARIUSZ
5
00:02:34,854 --> 00:02:37,069
REŻYSERIA
6
00:03:42,081 --> 00:03:44,977
Nie obchodzi mnie, że było wolne.
7
00:03:45,162 --> 00:03:48,102
Są terminy i macie ich dotrzymać.
8
00:03:48,287 --> 00:03:52,582
Pablo! Przyniosłeś
ogłoszenie o sprzedaży?
9
00:03:52,767 --> 00:03:55,458
- Dzień dobry.
- Przyniosłeś?
10
00:03:58,763 --> 00:04:00,058
Tutaj.
11
00:04:05,883 --> 00:04:09,698
- Nie "pralnia", tylko "laundry".
- Jesteśmy w Argentynie.
12
00:04:09,883 --> 00:04:14,024
- Tak samo jak w budynku Lafinur.
- W Boedo daliśmy "pralnię".
13
00:04:14,209 --> 00:04:16,464
Ale w Palermo jest "laundry".
14
00:04:18,649 --> 00:04:21,144
Reszta jest w porządku.
15
00:04:23,845 --> 00:04:27,020
Popraw to i żeby
mi na jutro było gotowe.
16
00:04:32,205 --> 00:04:33,620
Niezłe.
17
00:04:34,685 --> 00:04:39,620
Tyle, że nikt nie da ci kasy na dom,
w którym cała para idzie w fasadę.
18
00:04:39,805 --> 00:04:41,660
Masz rację.
19
00:04:41,845 --> 00:04:45,260
Lepiej budować te kartonowe pałace.
20
00:04:45,445 --> 00:04:48,858
Tu bardziej przydałby się skwerek.
21
00:04:49,043 --> 00:04:50,658
Proszę?
22
00:04:52,123 --> 00:04:53,338
Nieważne.
23
00:04:55,243 --> 00:04:59,058
Muszę iść, bo z postoju
zrobię mi basen.
24
00:04:59,243 --> 00:05:01,738
- Z parkingu.
- Żartowniś.
25
00:05:21,931 --> 00:05:25,385
Cześć, skarbie. Pomogę ci. Jak leci?
26
00:05:26,730 --> 00:05:29,028
- Wychodzisz?
- Zanocuję u Anity.
27
00:05:29,213 --> 00:05:30,708
- Mama?
- Na górze.
28
00:05:31,813 --> 00:05:34,148
Uważaj na siebie. Włóż kask.
29
00:05:40,373 --> 00:05:44,204
Tyle razy mówiłam, żebyś
nie wchodził w butach z budowy.
30
00:05:44,389 --> 00:05:48,596
- Przepraszam.
- Nic tylko sprzątaj i sprzątaj.
31
00:05:48,781 --> 00:05:52,678
- Zaraz wytrę.
- Zawsze to samo.
32
00:05:54,783 --> 00:05:58,518
- Francisca poszła do Anity.
- Widziałem ją na dole.
33
00:06:00,623 --> 00:06:03,438
Już kończę sprawdzać egzaminy.
34
00:06:03,623 --> 00:06:07,118
Potem możemy
zrobić coś dobrego na kolację.
35
00:06:07,303 --> 00:06:09,673
Będziemy tylko we dwoje.
36
00:06:14,578 --> 00:06:17,113
Zamów coś sobie, jak chcesz.
37
00:06:47,979 --> 00:06:49,540
Dzień dobry.
38
00:06:49,725 --> 00:06:53,667
Mam coś dla pana.
I jakaś dziewczyna na pana czeka.
39
00:06:58,452 --> 00:07:00,776
Pracujesz w firmie budowlanej?
40
00:07:00,961 --> 00:07:03,856
W pracowni architektonicznej.
O co chodzi?
41
00:07:04,041 --> 00:07:05,856
Szukam Maria Borli.
42
00:07:06,801 --> 00:07:08,496
Przyjdzie za chwilę.
43
00:07:50,522 --> 00:07:53,257
- Ładne biuro.
- Buduję domy.
44
00:07:53,442 --> 00:07:56,297
Budujemy. Jestem architektem.
45
00:07:56,922 --> 00:07:58,497
Mogę?
46
00:08:04,402 --> 00:08:07,209
- A ty?
- Fotografuję.
47
00:08:08,834 --> 00:08:10,249
Ciekawe.
48
00:08:14,514 --> 00:08:16,449
Niedawno się tu sprowadziłam.
49
00:08:17,794 --> 00:08:19,289
Leonor, a ty?
50
00:08:19,474 --> 00:08:22,812
Pablo. Pablo Simo.
51
00:08:29,797 --> 00:08:31,972
Dzień dobry.
52
00:08:32,157 --> 00:08:35,092
Cześć, Marto. Mario, ktoś do ciebie.
53
00:08:35,277 --> 00:08:37,612
Witaj. Masz coś dla mnie?
54
00:08:37,797 --> 00:08:41,212
- Nie, szukam kogoś.
- Kogo?
55
00:08:41,397 --> 00:08:43,332
Nelsona Jary.
56
00:08:45,997 --> 00:08:47,412
Nie kojarzę.
57
00:08:49,477 --> 00:08:52,332
Znasz jakiegoś Nelsona Jarę?
58
00:08:55,357 --> 00:09:00,772
Może sprzedaliśmy mu mieszkanie
albo zleciliśmy jakąś pracę.
59
00:09:00,957 --> 00:09:04,772
Musiałbym sprawdzić,
bo nie pamiętam.
60
00:09:07,477 --> 00:09:11,012
Mogę wiedzieć, kim jesteś?
61
00:09:11,197 --> 00:09:14,252
Jest mi potrzebny
do załatwienia pewnej sprawy.
62
00:09:17,837 --> 00:09:20,612
Bez niego nic nie mogę zrobić.
63
00:09:37,877 --> 00:09:39,412
I co teraz?
64
00:09:39,597 --> 00:09:43,132
Nic. Nie trzeba się tym przejmować.
65
00:09:43,317 --> 00:09:47,492
Dziewczyna szuka Jary.
Jary nie ma. To wszystko.
66
00:09:47,677 --> 00:09:52,292
Mieliśmy szczęście, że przez
trzy lata nikt o niego nie pytał.
67
00:09:52,477 --> 00:09:54,892
To nie jest normalne.
68
00:09:55,077 --> 00:09:58,852
Dlaczego myśli,
że my coś o nim wiemy?
69
00:10:02,107 --> 00:10:04,672
- Nestor Jara.
- Pablo Simo.
70
00:10:06,657 --> 00:10:08,992
- Proszę.
- Pan pierwszy.
71
00:10:23,215 --> 00:10:24,880
Tędy.
72
00:10:33,615 --> 00:10:35,070
Proszę siadać.
73
00:10:43,855 --> 00:10:46,470
Pani architekt się nie przyłączy?
74
00:10:46,655 --> 00:10:49,750
Ja zajmuję się pańską sprawę.
75
00:10:53,415 --> 00:10:56,510
- Od czego zaczniemy?
- Od początku.
76
00:10:59,495 --> 00:11:00,990
Świetnie.
77
00:11:01,175 --> 00:11:03,710
Tu ma pan wszystkie dowody.
78
00:11:03,895 --> 00:11:07,070
Jeśli jest pan specjalistę
od mechaniki gruntów,
79
00:11:07,255 --> 00:11:11,510
jak mówi pański kolega Borla,
powinno to panu wystarczyć.
80
00:11:12,495 --> 00:11:14,230
Kolega czy szef?
81
00:11:15,255 --> 00:11:17,950
- Mogę?
- Śmiało.
82
00:11:27,175 --> 00:11:29,230
Mierzył pan rysę dziś rano?
83
00:11:29,415 --> 00:11:33,590
Mierzę ją dwa razy dziennie.
Rano i wieczorem.
84
00:11:34,575 --> 00:11:35,990
Szerokość?
85
00:11:38,695 --> 00:11:42,590
- Szerokość?
- Tak, szerokość.
86
00:11:45,055 --> 00:11:47,630
Pracownia pokryje koszt tynkowania,
87
00:11:47,815 --> 00:11:50,630
ale Borla mówił,
że to panu nie wystarcza.
88
00:11:50,815 --> 00:11:52,230
To prawda?
89
00:11:52,415 --> 00:11:58,310
Tak, bo ta rysa zagraża
strukturze budynku.
90
00:11:59,335 --> 00:12:03,710
Pojawiła się następnego dnia po tym,
jak zaczęliście budowę.
91
00:12:04,935 --> 00:12:07,830
Która to budowa zabierze mi
całe światło słoneczne.
92
00:12:08,015 --> 00:12:09,910
Tego nie mogę panu zwrócić.
93
00:12:10,095 --> 00:12:14,110
Miał pan szczęście, że przez
tyle lat nic tam nie zbudowano.
94
00:12:14,295 --> 00:12:16,750
Nie chodzi o słońce, a o rysę.
95
00:12:16,935 --> 00:12:19,310
Dlatego pytam o szerokość.
96
00:12:19,495 --> 00:12:21,990
Długość nie jest taka istotna.
97
00:12:23,015 --> 00:12:24,550
Nie wiedział pan?
98
00:12:28,135 --> 00:12:30,710
Ta rysa jest długa,
99
00:12:30,895 --> 00:12:34,710
ale nie oznacza ryzyka
dla struktury budynku.
100
00:12:35,375 --> 00:12:37,630
Chyba się nie rozumiemy.
101
00:12:39,175 --> 00:12:42,070
Nie dam się zbyć nowym tynkiem.
102
00:12:42,895 --> 00:12:45,990
Znam miejskie przepisy budowlane.
103
00:12:48,015 --> 00:12:52,270
Artykuł 5226...
104
00:12:52,455 --> 00:12:54,430
mówi:
105
00:12:55,215 --> 00:12:58,190
"Wykop powinien
zostać wykonany w taki sposób,
106
00:12:58,375 --> 00:13:01,070
by zabezpieczyć
skarpę przed osunięciem,
107
00:13:01,255 --> 00:13:02,830
et cetera...
108
00:13:03,015 --> 00:13:06,150
chyba, że wcześniejsza
ekspertyza gruntu wykaże,
109
00:13:06,335 --> 00:13:08,630
że nie jest konieczne szalowanie...
110
00:13:08,815 --> 00:13:11,390
A jednak, kiedy wasza
firma przedstawiła
111
00:13:11,575 --> 00:13:14,591
analizę warunków gruntowych
w urzędzie miasta,
112
00:13:14,776 --> 00:13:17,231
inżynier Zanotti nigdy
nie stwierdził,
113
00:13:17,416 --> 00:13:19,631
że szalowanie nie jest konieczne.
114
00:13:19,816 --> 00:13:23,907
Wy pracowaliście bez szalunku,
mam cały proces na zdjęciach,
115
00:13:24,092 --> 00:13:27,747
i zrobiliście poprzeczne rowy
dłuższe niż dozwolone.
116
00:13:27,932 --> 00:13:31,027
Nie rozumiem,
co to ma wspólnego z pańską rysą.
117
00:13:31,212 --> 00:13:34,147
Moja rysa.
Słusznie ją pan nazywa moją.
118
00:13:35,652 --> 00:13:37,827
Mam ją w domu.
119
00:13:39,212 --> 00:13:44,267
Siadam przed nią każdego dnia.
Rano, w południe, wieczorem...
120
00:13:45,452 --> 00:13:47,547
Przyglądam się...
121
00:13:47,732 --> 00:13:51,307
Mierzę, robię zdjęcia,
wręcz z nią rozmawiam.
122
00:13:53,212 --> 00:13:55,307
Uwierzy pan?
123
00:13:57,012 --> 00:13:59,227
Moja rysa pojawiła się,
124
00:13:59,412 --> 00:14:02,316
gdy zaczęliście
kopać bez zabezpieczenia.
125
00:14:02,501 --> 00:14:05,201
Wasze prace ją wywołały.
126
00:14:05,386 --> 00:14:09,001
Nie byłbym tego taki pewny...
127
00:14:09,186 --> 00:14:11,681
Brak wsporników
spowodował osunięcie,
128
00:14:11,866 --> 00:14:16,801
a te z kolei przemieszczenia gruntu,
które dotarły aż do mojego budynku.
129
00:14:16,986 --> 00:14:20,041
Widzę, że jest pan
większym ekspertem niż ja.
130
00:14:20,226 --> 00:14:22,801
Okoliczności mnie zmusiły.
131
00:14:24,146 --> 00:14:28,492
Te same okoliczności
zmuszają teraz pana
132
00:14:28,677 --> 00:14:33,132
do zaoferowania mi czegoś więcej...
133
00:14:34,517 --> 00:14:36,492
niż nowe tynki.
134
00:14:40,717 --> 00:14:43,652
Da mi pan chwilę? Zaraz wrócę.
135
00:14:43,837 --> 00:14:45,172
Oczywiście.
136
00:15:01,517 --> 00:15:04,492
Czemu myśli, że coś wiemy o Jarze?
137
00:15:04,677 --> 00:15:09,092
Ta dziewczyna na pewno
pytała w całej okolicy.
138
00:15:09,277 --> 00:15:14,332
Była w kawiarni,
w mięsnym, u portiera.
139
00:15:14,517 --> 00:15:17,532
To zwykły zbieg okoliczności.
140
00:15:19,317 --> 00:15:22,092
Zobaczycie, że więcej nie wróci.
141
00:15:22,277 --> 00:15:25,252
A gdyby wróciła,
powiemy to co teraz.
142
00:15:25,437 --> 00:15:27,372
Że nie wiemy, kim jest.
143
00:15:29,517 --> 00:15:33,652
Nie denerwuj się.
Chodź, napijemy się kawy.
144
00:15:34,797 --> 00:15:37,132
Pablo zostanie na posterunku.
145
00:17:23,429 --> 00:17:28,448
Wiem, że w tym wieku chodzi się
na wagary, ale się przestraszyłam.
146
00:17:28,633 --> 00:17:33,808
Czy muszę patrzeć,
jak pije piwo z trzema facetami?
147
00:17:33,993 --> 00:17:37,608
- Z facetami?
- To moi koledzy. Była z nami Anita.
148
00:17:37,793 --> 00:17:40,008
Jeden z nich miał brodę.
149
00:17:40,753 --> 00:17:43,648
Asystent nauczyciela. Znowu sałatka?
150
00:17:43,833 --> 00:17:46,008
Chcesz coś innego, to ugotuj.
151
00:17:46,193 --> 00:17:47,688
Niech to szlag!
152
00:17:48,633 --> 00:17:50,968
- Idź pod kran.
- To nic takiego.
153
00:17:51,153 --> 00:17:52,648
Pod kran.
154
00:18:03,633 --> 00:18:05,088
Marta.
155
00:18:12,393 --> 00:18:14,968
Bardzo się boję. A ty?
156
00:18:21,993 --> 00:18:24,408
Dwa centymetry wystarczą?
157
00:18:25,433 --> 00:18:28,208
2,28 dokładnie.
158
00:18:29,233 --> 00:18:30,688
Co?
159
00:18:30,873 --> 00:18:35,128
Pytał pan wcześniej
o szerokość rysy,
160
00:18:35,313 --> 00:18:38,488
a ja nie wiedziałem.
161
00:18:38,673 --> 00:18:43,568
Dlatego pozwoliłem sobie
skorzystać z telefonu
162
00:18:43,753 --> 00:18:47,568
i kazałem portierowi ją zmierzyć.
163
00:18:47,753 --> 00:18:52,328
Zmierzył. 2,28. Wystarczy?
164
00:18:53,353 --> 00:18:56,528
Wie pan, że dla nas
rysa na pańskiej ścianie
165
00:18:56,713 --> 00:18:59,368
nie ma związku z naszymi pracami.
166
00:18:59,553 --> 00:19:01,808
Aj a uważam, że ma.
167
00:19:01,993 --> 00:19:04,328
Budujemy bezwypadkowo od lat.
168
00:19:04,513 --> 00:19:06,288
Widzi pan...
169
00:19:06,473 --> 00:19:09,963
Ludzkie życie, moje, pańskie,
170
00:19:10,148 --> 00:19:13,723
to więcej niż kwestia statystyki.
171
00:19:15,228 --> 00:19:20,173
Wystarczy ten jeden raz
i przygniata cię ściana.
172
00:19:22,518 --> 00:19:27,333
Nie rozumie pan, czego się obawiam.
Nie boję się umrzeć przygnieciony.
173
00:19:28,358 --> 00:19:31,533
Śmierć tak czy inaczej przychodzi.
174
00:19:35,878 --> 00:19:39,853
Ja się boję, że ściana się zawali
pod moja nieobecność.
175
00:19:42,238 --> 00:19:45,693
Wrócę i zobaczę,
176
00:19:45,878 --> 00:19:50,173
że mój dom, moja kuchnia, stół,
177
00:19:50,358 --> 00:19:54,653
obrus, krzesło, lodówka, grzejnik,
178
00:19:54,838 --> 00:19:59,213
całe moje życie wisi nad przepaścią,
179
00:19:59,398 --> 00:20:02,293
a ja nie mogę nic zrobić.
180
00:20:02,478 --> 00:20:04,053
Rozumie pan?
181
00:20:06,118 --> 00:20:08,165
Myślę, że tak.
182
00:20:08,350 --> 00:20:10,765
KATASTROFA NA BUDOWIE
183
00:20:21,551 --> 00:20:23,326
Niech pan powie...
184
00:20:25,471 --> 00:20:27,366
Czego pan chce?
185
00:20:27,551 --> 00:20:29,765
Pieniędzy.
186
00:20:31,110 --> 00:20:36,645
Odszkodowania
za niedogodności i straty.
187
00:20:36,830 --> 00:20:41,248
Bo jeśli chodzi o tynki,
188
00:20:41,433 --> 00:20:45,688
to mogę je sobie sam położyć.
189
00:20:45,873 --> 00:20:50,608
Istnieje ryzyko dla innych mieszkań.
190
00:20:53,313 --> 00:20:56,208
Będę milczał...
191
00:20:56,393 --> 00:20:58,888
ale to kosztuje.
192
00:21:00,793 --> 00:21:03,008
Mam czekać na telefon?
193
00:21:05,153 --> 00:21:09,888
- O jaką sumę chodzi?
- Niech pan nie żartuje.
194
00:21:12,833 --> 00:21:17,088
To pan pracuje w tej branży, nie ja.
Niech pan mi powie.
195
00:21:18,913 --> 00:21:22,408
Według uznania. Ufam panu.
196
00:21:24,313 --> 00:21:26,408
To znaczy...
197
00:21:26,593 --> 00:21:30,688
Ufam, że stanie pan...
198
00:21:30,873 --> 00:21:34,968
po tej stronie, co trzeba.
199
00:21:48,113 --> 00:21:49,608
Pablo?
200
00:21:51,513 --> 00:21:53,248
Tak, jestem.
201
00:21:54,553 --> 00:21:56,568
- Boisz się?
- Nie.
202
00:21:56,753 --> 00:21:59,008
Borla mówi, że nie ma czego.
203
00:21:59,193 --> 00:22:01,888
- Wiem, co mówi Borla.
- Więc?
204
00:22:04,273 --> 00:22:05,888
Nieważne.
205
00:22:10,313 --> 00:22:11,648
Gdzie jesteś?
206
00:22:15,313 --> 00:22:17,128
Pod twoim domem.
207
00:22:17,313 --> 00:22:18,768
Już schodzę.
208
00:22:21,713 --> 00:22:23,888
- Wyjdę na chwilę.
- Co znowu?
209
00:22:24,753 --> 00:22:26,408
Marta...
210
00:22:27,953 --> 00:22:30,608
Muszę jej zanieść papiery.
211
00:22:30,793 --> 00:22:32,248
Jemy kolację.
212
00:22:33,113 --> 00:22:34,968
Sałatka nie ostygnie.
213
00:22:36,753 --> 00:22:38,208
Zaraz wrócę.
214
00:22:46,468 --> 00:22:48,123
Rób, co chcesz.
215
00:23:09,828 --> 00:23:13,083
- Dlaczego przyszła do nas?
- Nie wiem.
216
00:23:13,268 --> 00:23:16,083
Może to córka i wiedziała o rysie.
217
00:23:18,588 --> 00:23:20,403
Oka dziś nie zmrużę.
218
00:23:21,708 --> 00:23:23,563
Nie wiem, co robić.
219
00:23:24,828 --> 00:23:27,848
- Rozmawiałaś z Borlą?
- Nie chcę z nim gadać!
220
00:23:30,953 --> 00:23:32,808
Jestem tu z tobą.
221
00:23:33,833 --> 00:23:39,608
Nie dzwoń do niego. Chociaż mówił,
że nie ma się czego bać.
222
00:23:41,593 --> 00:23:43,368
Nie jestem pewna.
223
00:23:47,793 --> 00:23:49,688
Nie wiem, co robić.
224
00:23:53,153 --> 00:23:56,928
Spokojnie. Wracaj do domu.
225
00:23:57,113 --> 00:24:00,128
Nic się nie stanie.
226
00:24:00,953 --> 00:24:04,038
Jedź do domu i się uspokój.
227
00:24:28,506 --> 00:24:32,961
Tu Leonor. Zgubiłam ten telefon.
Nagroda za zwrot.
228
00:24:49,626 --> 00:24:52,121
- Dzień dobry.
- Jak się masz?
229
00:24:58,431 --> 00:25:00,686
Nie podoba mi się ta dziewczyna.
230
00:25:02,031 --> 00:25:04,286
Wczoraj byłeś spokojny.
231
00:25:04,471 --> 00:25:07,326
Grałem dla Marty.
232
00:25:07,511 --> 00:25:10,606
Wiesz, jaka jest nerwowa.
233
00:25:10,791 --> 00:25:14,686
Wczoraj twierdziła,
że powinniśmy zamknąć na jakiś czas.
234
00:25:16,631 --> 00:25:19,246
Dzwoniła do mnie roztrzęsiona.
235
00:25:19,431 --> 00:25:20,966
Dzwoniła do ciebie?
236
00:25:21,911 --> 00:25:26,246
Do mnie też.
Tyle, że akurat jedliśmy kolację.
237
00:25:27,271 --> 00:25:28,766
Co jej powiedziałeś?
238
00:25:28,951 --> 00:25:30,966
Starałem się ją uspokoić.
239
00:25:34,191 --> 00:25:36,646
Nie mogę jej namierzyć.
240
00:25:36,831 --> 00:25:42,526
Tak jak mówiłeś, pewnie pytała
w sklepie, na portierni...
241
00:25:42,711 --> 00:25:45,806
Nie jesteśmy portierami
ani sprzedawcami.
242
00:25:45,991 --> 00:25:49,686
Pracownia architektoniczna
nie miewa stałych klientów.
243
00:25:49,871 --> 00:25:53,166
To właśnie mi się nie podoba.
244
00:25:54,831 --> 00:25:56,926
Bądź czujny.
245
00:25:57,111 --> 00:26:00,886
Jeśli ta dziewczyna wróci,
sprawdź, kim jest.
246
00:26:01,071 --> 00:26:04,686
Czego szuka, jak do nas trafiła
247
00:26:04,871 --> 00:26:07,246
i dlaczego dopiero po trzech latach.
248
00:26:08,871 --> 00:26:11,366
Bądź czujny, nic więcej.
249
00:26:13,951 --> 00:26:15,686
Gdzie byłaś?
250
00:26:15,871 --> 00:26:19,086
- W terenie, a gdzie?
- Całą noc dzwoniłem.
251
00:26:21,511 --> 00:26:24,561
- Czekają na nas.
- Potem pogadamy.
252
00:26:35,366 --> 00:26:38,661
Stoję za płotem,
żeby nie nastrzelać ci obciachu.
253
00:26:38,846 --> 00:26:41,421
- Co znowu?
- Chcę pogadać.
254
00:26:41,606 --> 00:26:43,781
Nie może mi tego robić.
255
00:26:43,966 --> 00:26:46,847
Miałaś być w szkole.
Mama się zdenerwowała.
256
00:26:47,032 --> 00:26:49,807
Nie jestem dzieckiem.
257
00:26:49,992 --> 00:26:52,127
Jesteś dzieckiem.
258
00:26:52,312 --> 00:26:56,007
Dobrze, nastolatkę.
A my -twoimi rodzicami.
259
00:26:57,352 --> 00:26:59,927
- Zawsze taka była?
- Dosyć!
260
00:27:01,352 --> 00:27:03,887
To nie koleżanka,
tylko twoja matka.
261
00:27:05,512 --> 00:27:09,087
- Coś jeszcze?
- Obiecaj, że to się nie powtórzy.
262
00:27:09,272 --> 00:27:11,647
Obiecuję.
263
00:27:13,912 --> 00:27:16,287
- Wszystko gra?
- U mnie tak.
264
00:27:23,165 --> 00:27:24,860
Jak wyglądam?
265
00:27:25,045 --> 00:27:26,780
Co?
266
00:27:26,965 --> 00:27:29,500
Jak wyglądam? Dobrze?
267
00:27:29,685 --> 00:27:32,340
Źle? Staro?
268
00:27:35,045 --> 00:27:38,340
Nie patrzę na to w ten sposób.
Jesteś moim ojcem.
269
00:27:39,445 --> 00:27:41,820
No to spróbuj.
270
00:27:42,005 --> 00:27:44,060
- Mówisz poważnie?
- Bardzo.
271
00:27:46,845 --> 00:27:48,820
Na pewno chcesz wiedzieć?
272
00:28:18,755 --> 00:28:21,456
Nie lubię, kiedy mi robię zdjęcia.
273
00:28:21,641 --> 00:28:23,376
Przepraszam.
274
00:28:27,121 --> 00:28:29,096
Mogłam po niego przyjechać.
275
00:28:30,561 --> 00:28:32,336
Chcę moją nagrodę.
276
00:28:33,401 --> 00:28:35,131
Kawa?
277
00:28:35,316 --> 00:28:40,651
20 lat w jednej robocie to dużo.
Choć to ciekawy zawód.
278
00:28:41,916 --> 00:28:45,011
Nie aż tak, jak wszyscy myślę.
279
00:28:45,196 --> 00:28:48,611
Czasem chciałbym budować
inne budynki.
280
00:28:48,796 --> 00:28:50,851
Załatwiłeś swoją sprawę?
281
00:28:51,036 --> 00:28:54,211
- Na szczęście tak.
- A tego faceta znalazłaś?
282
00:28:54,436 --> 00:28:57,771
- Jakiego faceta?
- Tego, którego szukałaś.
283
00:28:58,476 --> 00:29:02,731
Nie, zapadł się pod ziemię.
284
00:29:04,836 --> 00:29:07,291
Myślałem, że był ci potrzebny.
285
00:29:08,556 --> 00:29:11,331
Muszę iść. Dasz mi swój numer?
286
00:29:11,516 --> 00:29:14,371
Nie mam komórki.
287
00:29:14,506 --> 00:29:16,276
Nie wierzę.
288
00:29:18,681 --> 00:29:20,176
Ja zadzwonię.
289
00:29:27,641 --> 00:29:29,176
Masz mój numer.
290
00:29:32,521 --> 00:29:34,176
Znowu zapomniałaś.
291
00:29:36,721 --> 00:29:38,576
Nie zapomniałam.
292
00:30:10,170 --> 00:30:12,065
Ale powoli!
293
00:30:41,530 --> 00:30:43,385
Pablo, pozwól do mnie.
294
00:30:54,650 --> 00:30:58,065
- Coś nie tak?
- Pablo, w co ty grasz?
295
00:30:58,250 --> 00:30:59,745
Co się stało?
296
00:30:59,930 --> 00:31:03,305
Dostaliśmy wiadomość od tej
dziewczyny, która szukała Jary.
297
00:31:03,490 --> 00:31:05,105
Czego chciała?
298
00:31:05,290 --> 00:31:08,385
Nie udawaj idioty.
Chciała rozmawiać z tobą!
299
00:31:08,570 --> 00:31:11,292
Nie wiem, czego chce!
300
00:31:11,477 --> 00:31:13,258
Czemu pyta o ciebie?
301
00:31:13,443 --> 00:31:16,578
Wiem tyle co wy. Zadzwoń i zapytaj.
302
00:31:16,763 --> 00:31:18,498
Nie.
303
00:31:19,643 --> 00:31:24,058
Zaczekamy, aż ona zadzwoni.
To naprawdę dziwne.
304
00:31:27,523 --> 00:31:28,978
To wszystko?
305
00:31:34,163 --> 00:31:35,818
Pogadam z nim.
306
00:31:56,483 --> 00:31:59,098
Nie dam mu ani grosza.
307
00:31:59,283 --> 00:32:04,618
Powiedz mu, że już płacę
na kościół i na UNICEF.
308
00:32:04,803 --> 00:32:07,978
Zobacz. Ta rysa to nie żarty.
309
00:32:08,163 --> 00:32:10,498
Dom się od tego nie zawali.
310
00:32:11,883 --> 00:32:15,498
Naprawię mu ścianę,
ale szantażować się nie dam.
311
00:32:15,683 --> 00:32:18,138
Nie lubię cwaniaków.
312
00:32:18,323 --> 00:32:21,778
- To nie jest cwaniak.
- Po czyjej stronie stoisz?
313
00:32:24,723 --> 00:32:26,898
Trzeba rozwiązać problem Jary.
314
00:32:29,363 --> 00:32:32,418
Wymyśl coś, żeby zyskać na czasie.
315
00:32:32,603 --> 00:32:35,938
Parę dni, żebyśmy mogli wylać beton.
316
00:32:36,123 --> 00:32:39,378
Przytrzymaj go,
aż skończymy fundamenty.
317
00:32:39,563 --> 00:32:43,578
Potem nikt przy zdrowych
zmysłach nie da mu posłuchu.
318
00:32:43,763 --> 00:32:46,658
Mówię, że na razie nie będzie padać.
319
00:32:46,843 --> 00:32:49,738
Za cztery dni
fundamenty będę gotowe.
320
00:32:51,003 --> 00:32:53,298
Zajmę się tym.
321
00:32:53,483 --> 00:32:55,218
Doskonale.
322
00:33:08,523 --> 00:33:11,451
Pańska sprawa
jest niemal załatwiona.
323
00:33:11,636 --> 00:33:15,852
Po przeanalizowaniu danych
nasza firma pokryje koszty naprawy.
324
00:33:16,037 --> 00:33:19,927
Pozostaje tylko podpisać umowę.
325
00:33:21,392 --> 00:33:23,727
Za kilka dni dam panu znać.
326
00:33:26,872 --> 00:33:30,287
Pablo Simo
z pracowni architektonicznej Borla.
327
00:34:01,512 --> 00:34:04,047
Panie Simo, jest pan tam?
328
00:34:04,232 --> 00:34:08,607
Chcę z panem mówić.
Nic mi po pańskim liście.
329
00:34:11,952 --> 00:34:15,767
Prace na budowie trwają
i musimy zamknąć naszą sprawę.
330
00:34:18,592 --> 00:34:21,927
Niech pan przede mnę nie ucieka.
Ostrzegam.
331
00:35:45,512 --> 00:35:47,007
Dzień dobry.
332
00:35:48,512 --> 00:35:50,887
Chciałem kupić telefon.
333
00:36:12,552 --> 00:36:13,807
Cześć.
334
00:36:15,152 --> 00:36:17,167
- Kto mówi?
- Pablo.
335
00:36:17,352 --> 00:36:19,527
- Simo?
- Ten sam. Dzwoniłaś?
336
00:36:20,552 --> 00:36:22,287
Musisz mi pomóc.
337
00:36:24,232 --> 00:36:26,127
Szukam pięciu fasad.
338
00:36:26,312 --> 00:36:29,207
Jakich fasad?
339
00:36:29,392 --> 00:36:34,167
Najciekawszych w mieście.
Twoim zdaniem.
340
00:36:34,352 --> 00:36:36,847
Jakie znaczenie ma moje zdanie?
341
00:36:37,032 --> 00:36:38,807
Dla mnie spore.
342
00:36:38,992 --> 00:36:43,087
Nie zdawaj się na cudzy gust.
343
00:36:43,272 --> 00:36:44,887
Pomożesz mi?
344
00:36:46,792 --> 00:36:48,527
Jutro dostaniesz listę.
345
00:36:50,512 --> 00:36:53,367
A może pójdziesz ze mnę?
346
00:36:53,552 --> 00:36:55,127
Potem zadzwonię.
347
00:37:29,472 --> 00:37:32,727
- Co się stało?
- Twoja córka to lesbijka.
348
00:37:33,752 --> 00:37:37,527
- Co?
- Lesbijka. Homoseksualistka.
349
00:37:37,712 --> 00:37:41,207
- Czemu tak mówisz?
- Całowała się z Anita.
350
00:37:42,312 --> 00:37:44,247
Tylko tyle?
351
00:37:44,432 --> 00:37:46,607
Całowały się!
352
00:37:48,152 --> 00:37:50,727
Aż mi się niedobrze zrobiło.
353
00:37:52,072 --> 00:37:55,327
- Mogę cię prosić?
- Za chwilę.
354
00:38:02,632 --> 00:38:04,367
A ona co mówi?
355
00:38:04,552 --> 00:38:07,207
Nic. Zresztą, jakie to ma znaczenie?
356
00:38:07,392 --> 00:38:09,207
Ja z nią porozmawiam.
357
00:38:09,342 --> 00:38:12,397
O czym? Jak to jest,
kiedy pakuję ci język do gardła?
358
00:38:12,582 --> 00:38:14,677
Napij się czegoś.
359
00:38:14,922 --> 00:38:16,857
Piłam i nie pomogło.
360
00:38:25,562 --> 00:38:28,137
Nie widzę w tym nic złego.
361
00:38:28,322 --> 00:38:30,457
Dzisiejsza młodzież...
362
00:38:30,642 --> 00:38:33,057
A ty odkąd jesteś taki liberalny?
363
00:38:33,242 --> 00:38:38,017
Co mnie obchodzi młodzież?
Obchodzi mnie nasza córka.
364
00:38:39,222 --> 00:38:42,037
Dobrze. Porozmawiam z mą.
365
00:38:43,062 --> 00:38:44,477
Rób, co chcesz.
366
00:38:53,582 --> 00:38:55,237
Czego słuchasz?
367
00:38:55,472 --> 00:38:59,007
Kumpel mi podesłał. Podoba ci się?
368
00:38:59,192 --> 00:39:03,933
Owszem. Co to za kumpel?
369
00:39:04,118 --> 00:39:07,333
- Toni.
- Znam go?
370
00:39:07,518 --> 00:39:11,893
Czasem go widuję po szkole.
Mama go nie lubi, bo ma brodę.
371
00:39:12,078 --> 00:39:15,053
Dziś pewnie żałuje,
że go krytykowała.
372
00:39:19,358 --> 00:39:22,133
Wszystko bierze tak na serio.
373
00:39:22,318 --> 00:39:26,333
Pocałowałam Anę,
ale czy to o czymś świadczy?
374
00:39:26,518 --> 00:39:29,892
Nie. Podobają ci się dziewczyny?
375
00:39:30,077 --> 00:39:34,572
Nie wiem. Pocałowałam ja,
żeby zobaczyć, jak to jest.
376
00:39:34,757 --> 00:39:37,692
I już jestem homo?
377
00:39:37,877 --> 00:39:42,492
Całowałam wielu facetów
i nikt nie mówił, że jest na odwrót.
378
00:39:42,677 --> 00:39:45,412
Wielu? Wybacz, ale...
379
00:39:45,597 --> 00:39:48,732
Całowałam się z facetami.
A teraz z dziewczynę.
380
00:39:48,917 --> 00:39:51,172
Już dziś muszę dokonać wyboru?
381
00:39:53,277 --> 00:39:56,052
W twoim wieku
nikt nie wie, kim jest.
382
00:39:56,237 --> 00:39:58,212
Mama mnie do tego zmusza.
383
00:39:59,917 --> 00:40:02,644
Zawsze przypina etykietki.
384
00:40:02,829 --> 00:40:07,412
Zapalę skręta - narkomanka.
Upiję się - alkoholiczka.
385
00:40:07,597 --> 00:40:10,292
Ana to przyjaciółka, przysięgam.
386
00:40:10,477 --> 00:40:13,743
Nie przysięgaj. To twoje życie.
387
00:40:47,763 --> 00:40:50,418
Do czwartku trzeba rozmieścić pręty.
388
00:40:50,603 --> 00:40:53,376
W razie czego proszę dzwonić.
389
00:40:56,925 --> 00:40:59,620
A ten co tu robi?
390
00:40:59,805 --> 00:41:02,740
Niech pan go stąd wyrzuci.
391
00:41:02,925 --> 00:41:05,820
Cały dzień się przyglądał.
392
00:41:06,005 --> 00:41:09,420
A potem wlazł na teren budowy
i robił zdjęcia.
393
00:41:09,605 --> 00:41:14,060
Kazałam go wyrzucić, a on mi na to,
że ma do tego prawo,
394
00:41:14,245 --> 00:41:18,060
że chyba nie mamy nic do ukrycia...
395
00:41:18,245 --> 00:41:20,980
Nie wiem, co robić.
396
00:41:21,165 --> 00:41:25,500
Nie zdąży powstrzymać budowy
ani wnieść skargi.
397
00:41:27,045 --> 00:41:31,500
Jutro rano wyleje się beton
i stary się od nas odczepi.
398
00:41:32,515 --> 00:41:34,210
Masz rację.
399
00:41:35,235 --> 00:41:36,890
Mam rację.
400
00:41:54,188 --> 00:41:55,565
Simo!
401
00:42:05,870 --> 00:42:07,565
Co pan tu robi?
402
00:42:07,760 --> 00:42:10,979
Czekam na pana, co miałbym robić?
403
00:42:11,164 --> 00:42:13,699
Skąd pan wie, którędy wychodzę?
404
00:42:13,884 --> 00:42:18,139
Wysiada pan z metra rano,
wsiada do niego wieczorem.
405
00:42:18,324 --> 00:42:22,019
W pańskim biurze zerknąłem
na rachunek za gaz.
406
00:42:22,204 --> 00:42:25,219
Ta stacja jest najbliżej
pańskiego domu.
407
00:42:25,404 --> 00:42:27,779
Szperał mi pan w rachunkach?
408
00:42:27,964 --> 00:42:31,339
Niech pan nie wyciąga
pochopnych wniosków.
409
00:42:31,524 --> 00:42:34,139
Mam taką obsesję.
410
00:42:34,324 --> 00:42:37,619
Ciekawi mnie, ile kto płaci za gaz.
411
00:42:37,804 --> 00:42:41,529
Siedziałem sam w biurze dość długo.
412
00:42:41,664 --> 00:42:44,559
Pan poszedł do łazienki.
413
00:42:46,634 --> 00:42:50,769
Rachunek leżał na stole otwarty.
414
00:42:52,914 --> 00:42:55,369
Wystarczyło tylko spojrzeć.
415
00:42:56,514 --> 00:42:59,609
Nie byłem pewny,
bo rachunek nie był na pana,
416
00:42:59,794 --> 00:43:02,009
tylko na jakąś kobietę.
417
00:43:02,194 --> 00:43:04,569
Pańska żona czy cudza?
418
00:43:05,954 --> 00:43:10,529
Nie, pan nie płaci
rachunków cudzych żon.
419
00:43:10,664 --> 00:43:12,279
Rozumie pan?
420
00:43:12,464 --> 00:43:15,239
- Staram się.
- Chodźmy na kawę.
421
00:43:25,959 --> 00:43:29,454
Dużo pan wydaje na gaz.
Nie ma pan wycieku?
422
00:43:30,619 --> 00:43:34,634
- Poczułbym zapach.
- Czasem wyciek jest niewielki.
423
00:43:34,769 --> 00:43:38,944
Miesza się z innymi zapachami.
Znika przy wentylacji.
424
00:43:39,179 --> 00:43:41,474
Niech pan sprawdzi.
425
00:43:42,659 --> 00:43:46,554
Jest was troje,
zużywacie więcej niż ja sam.
426
00:43:46,689 --> 00:43:49,064
Skąd pan wie, że jest nas troje?
427
00:43:49,299 --> 00:43:52,914
- Nie od pana?
- Nie wydaje mi się.
428
00:43:55,739 --> 00:43:59,234
Od kogo bym wiedział, jak nie
od pana? Nie z rachunku przecież.
429
00:43:59,419 --> 00:44:01,194
Na pewno nie.
430
00:44:02,019 --> 00:44:05,274
- Nie myśli pan, że go szpieguję.
- Nic nie myślę.
431
00:44:05,459 --> 00:44:08,474
Myśli pan więcej, niż mówi.
432
00:44:16,812 --> 00:44:19,867
- Na pewno pan mi powiedział.
- Czego pan chce?
433
00:44:20,962 --> 00:44:22,617
Dostał pan list?
434
00:44:23,642 --> 00:44:28,417
Nie wiem...
czy mogę wierzyć w listy.
435
00:44:29,602 --> 00:44:32,097
Wolę spojrzeć panu w oczy.
436
00:44:32,282 --> 00:44:34,137
Co pan insynuuje?
437
00:44:36,842 --> 00:44:42,377
Chcę tylko wyrazić
swój niepokój, irytację...
438
00:44:45,472 --> 00:44:49,329
czy wręcz gorzkie podejrzenie,
że coś się za tym kryje.
439
00:44:50,634 --> 00:44:53,969
Widziałem na budowie
dziwną aktywność.
440
00:44:54,994 --> 00:44:58,849
Nie tyle może dziwną...
441
00:44:59,084 --> 00:45:01,459
ci nerwową.
442
00:45:03,644 --> 00:45:07,379
Jakby tam wszystkich kijem pogonili.
443
00:45:08,284 --> 00:45:10,339
Czemu to pana niepokoi?
444
00:45:10,524 --> 00:45:13,259
Boję się, że w końcu kijem
pogonicie mnie.
445
00:45:13,444 --> 00:45:15,819
Im wcześniej skończy się
budowa, tym lepiej.
446
00:45:15,954 --> 00:45:18,809
Nie obchodzi mnie koniec budowy.
447
00:45:18,994 --> 00:45:22,609
Chcę tylko, żebyście mi zapłacili.
448
00:45:22,844 --> 00:45:28,659
A pan napisał w swoim liście,
że badacie moją sprawę.
449
00:45:28,844 --> 00:45:33,899
Bo badamy, tyle tylko, że nie mamy
jeszcze gotowej odpowiedzi.
450
00:45:34,084 --> 00:45:37,339
Chciał pan jedynie zyskać na czasie.
451
00:45:41,684 --> 00:45:43,059
Czy nie?
452
00:45:45,244 --> 00:45:47,569
Zawsze to samo, cholera.
453
00:45:50,224 --> 00:45:52,679
O czym pan mówi?
454
00:45:54,744 --> 00:45:58,759
Płotki zawsze bronię grubych ryb.
455
00:45:59,824 --> 00:46:03,439
Niech pan poczyta
historię ludzkości.
456
00:46:03,674 --> 00:46:05,009
A wie pan czemu?
457
00:46:07,264 --> 00:46:11,199
Bo łudzę się, że dzięki temu
stanę się tym, kim nie są.
458
00:46:14,984 --> 00:46:19,399
Choćby pan ze skóry wyłaził...
459
00:46:19,634 --> 00:46:21,969
nigdy nie będzie pan jednym z nich.
460
00:46:23,554 --> 00:46:26,689
Jasne? Sam pan wie.
461
00:46:39,144 --> 00:46:41,199
Niech mi pan choć kawę postawi.
462
00:46:54,064 --> 00:46:55,799
Jeszcze jedno.
463
00:46:57,554 --> 00:47:00,339
Pytanie do architekta.
464
00:47:02,004 --> 00:47:05,014
Jest jakaś okoliczność,
465
00:47:05,199 --> 00:47:08,940
która mogłaby powstrzymać
jutrzejsze prace?
466
00:47:12,525 --> 00:47:13,900
Deszcz.
467
00:47:14,965 --> 00:47:16,820
Więc będzie padać.
468
00:47:18,805 --> 00:47:21,980
Zapewniam pana, że spadnie deszcz.
469
00:48:00,554 --> 00:48:04,409
- Co robisz?
- Tylko coś przeglądam.
470
00:48:04,544 --> 00:48:06,199
Co?
471
00:48:06,384 --> 00:48:09,599
Wczoraj robiłem notatki,
teraz skreślam.
472
00:48:09,784 --> 00:48:13,610
Nie dam rady iść na zakupy.
Pójdziesz sama.
473
00:48:13,795 --> 00:48:16,410
Borla mnie załatwił.
474
00:48:16,595 --> 00:48:21,490
Myślałam, że pójdziemy
potem do kina.
475
00:48:22,875 --> 00:48:24,330
Zdążysz?
476
00:48:25,565 --> 00:48:27,180
Nie mam pewności.
477
00:48:28,035 --> 00:48:29,570
Daj znać później.
478
00:48:31,355 --> 00:48:32,770
Chrapałaś.
479
00:48:34,675 --> 00:48:36,410
Uroczy jesteś.
480
00:48:39,955 --> 00:48:43,125
Nic innego mi nie powiesz
po tym, co się stało?
481
00:48:44,430 --> 00:48:47,285
Przepraszam, jestem zmęczony.
482
00:49:08,950 --> 00:49:10,805
Mam listę.
483
00:49:14,240 --> 00:49:16,055
To jest Cameru.
484
00:49:17,280 --> 00:49:18,775
Przytrzymasz?
485
00:49:59,239 --> 00:50:02,414
- No i?
- Dobrze. Gdzie teraz?
486
00:50:02,599 --> 00:50:04,134
Na górę.
487
00:50:05,159 --> 00:50:06,494
Chodźmy.
488
00:50:13,839 --> 00:50:16,894
- Coś nie tak?
- Przejdź na tę stronę.
489
00:50:18,199 --> 00:50:19,614
Czemu?
490
00:50:19,799 --> 00:50:22,454
Kobiety nie mogę
chodzić od strony ulicy.
491
00:50:23,599 --> 00:50:26,774
- Według kogo?
- To taki zwyczaj.
492
00:50:26,959 --> 00:50:29,534
A ty jesteś do nich przywiązany.
493
00:50:30,879 --> 00:50:35,694
To przynosi pecha?
Jak przejście pod drabinę?
494
00:50:35,879 --> 00:50:38,094
Coś w tym rodzaju.
495
00:50:42,089 --> 00:50:43,704
Jesteś zabawny.
496
00:50:44,439 --> 00:50:46,494
Pierwszy raz mi to mówię.
497
00:50:46,679 --> 00:50:49,214
Może jesteś zabawny tylko przy mnie.
498
00:50:57,879 --> 00:51:00,939
Pięty budynek z listy, Barolo.
499
00:51:19,405 --> 00:51:22,420
Inspirowany "Boską komedię" Dantego?
500
00:51:22,605 --> 00:51:25,940
Minęliśmy piekło,
czyściec, wchodzimy do raju.
501
00:51:34,645 --> 00:51:37,980
Na górze zapala się latarnia,
niczym chór anielski.
502
00:51:38,165 --> 00:51:40,140
Dante tak sobie wyobrażał raj.
503
00:51:41,965 --> 00:51:43,340
Podoba ci się?
504
00:51:55,351 --> 00:51:57,246
Idziemy do mnie?
505
00:52:24,754 --> 00:52:27,809
- Tu, za zakrętem.
- Obok pracowni?
506
00:52:28,754 --> 00:52:30,129
Zdziwiony?
507
00:53:11,714 --> 00:53:13,409
Zawsze wiedziałeś, nie?
508
00:54:19,930 --> 00:54:24,105
Mario, Marta dzwoniła,
że jest problem na budowie.
509
00:54:25,170 --> 00:54:27,945
O tej porze?
510
00:54:28,180 --> 00:54:30,872
Wspomniała o Jarze.
511
00:54:31,057 --> 00:54:33,672
Sukinsyn. Już jadę.
512
00:55:18,651 --> 00:55:23,946
Spokojnie. Jutro naprawimy awarię
i będzie można wylać beton.
513
00:55:28,647 --> 00:55:30,902
Zajrzyj do dołu.
514
00:55:41,051 --> 00:55:45,146
Dobrze że jesteś.
Sam nie dałbym rady.
515
00:55:46,211 --> 00:55:48,346
- Jara?
- Jara, tak.
516
00:55:51,971 --> 00:55:54,266
- Co się stało?
- Poślizgnął się.
517
00:55:54,451 --> 00:55:58,946
Kłócił się z Martę, wściekły,
i się poślizgnął.
518
00:55:59,131 --> 00:56:00,946
Wezwałeś pogotowie?
519
00:56:01,131 --> 00:56:04,866
Nie żyje. Nic tu po pogotowiu.
520
00:56:05,051 --> 00:56:08,186
- No to policję.
- Nie wiem.
521
00:56:10,411 --> 00:56:13,666
Wiesz, na jak długo zamknę nam
budowę po takim wypadku?
522
00:56:13,851 --> 00:56:18,233
Mieszkania się nie sprzedaję,
jeśli budowa stoi.
523
00:56:19,938 --> 00:56:22,107
Co robimy?
524
00:56:23,412 --> 00:56:26,027
Nie dość, że to był kawał drania,
525
00:56:26,212 --> 00:56:29,667
który nas szantażował,
chciał wyciągnąć kasę.
526
00:56:29,852 --> 00:56:33,432
Wiesz, co zrobił?
Zaprzyjaźnił się z dozorcę.
527
00:56:33,617 --> 00:56:36,912
Przyniósł radio, żeby słuchać meczu.
528
00:56:39,257 --> 00:56:44,110
Kupił pizzę i wino.
A potem zamknął go w baraku.
529
00:56:44,295 --> 00:56:47,990
Szczęście, że facet
miał komórkę i wezwał Martę.
530
00:56:48,175 --> 00:56:51,710
Kiedy przyjechała,
Jara był jak oszalały.
531
00:56:51,895 --> 00:56:54,510
Rozbił główną rurę.
532
00:56:54,695 --> 00:56:57,750
Wszędzie było błoto.
533
00:56:57,985 --> 00:57:00,440
Chciał pieniędzy.
534
00:57:00,625 --> 00:57:03,880
30 tysięcy dolarów!
Bezczelny naciągacz.
535
00:57:04,065 --> 00:57:06,080
Wyłudzacz.
536
00:57:07,055 --> 00:57:10,030
- Trzeba wezwać policję.
- Po co?!
537
00:57:12,455 --> 00:57:17,270
Na dokładkę lazł do niej z łapami.
Dobierał się do Marty!
538
00:57:17,455 --> 00:57:19,550
- Jara?
- Tak.
539
00:57:19,735 --> 00:57:21,150
Nic nie wskórasz.
540
00:57:22,455 --> 00:57:25,230
- Jak ładnie pachniesz.
- Nie dotykaj mnie!
541
00:57:28,535 --> 00:57:33,230
Nie wystarczyła mu kasa.
Chciał też Marty.
542
00:57:34,295 --> 00:57:36,710
Na szczęście nic jej nie zrobił.
543
00:57:37,815 --> 00:57:42,190
To o nią się martwię. Zatrzymają ją.
544
00:57:42,975 --> 00:57:44,790
Ten typek miał rodzinę?
545
00:57:47,855 --> 00:57:49,550
Chyba nie.
546
00:57:50,665 --> 00:57:53,040
Wspomniał kiedyś, że mieszka sam.
547
00:57:53,225 --> 00:57:56,169
To dobrze, że nie ma krewnych.
548
00:57:56,304 --> 00:57:59,319
Daje nam więcej swobody.
549
00:57:59,504 --> 00:58:00,789
Do czego?
550
00:58:00,974 --> 00:58:04,909
W tej sytuacji chyba lepiej,
żeby Jara zniknął.
551
00:58:06,655 --> 00:58:10,104
Można go zostawić pod fundamentami.
552
00:58:12,049 --> 00:58:15,224
Zawsze to pogrzeb. Co powiesz?
553
00:58:17,009 --> 00:58:18,904
Nie wiem.
554
00:58:20,289 --> 00:58:23,904
Nie możesz nie wiedzieć.
Nie ma wyjścia.
555
00:58:24,089 --> 00:58:26,704
On nie żyje. Zginął w wypadku.
556
00:58:26,939 --> 00:58:29,994
Nie ma rodziny,
nikt go nie będzie szukał.
557
00:58:31,499 --> 00:58:36,154
Ty i ja musimy podjęć decyzję.
558
00:58:36,339 --> 00:58:40,994
Czasami życie
każe ci dokonać wyboru.
559
00:58:41,899 --> 00:58:43,794
Po czyjej stronie stoisz?
560
00:58:47,455 --> 00:58:49,790
Robimy, co należy.
561
00:58:49,915 --> 00:58:53,570
Jesteśmy jedynymi świadkami.
562
00:58:53,755 --> 00:58:56,130
Bądź spokojny.
563
00:58:56,315 --> 00:58:59,090
- A dozorca?
- Nic nie wie.
564
00:58:59,275 --> 00:59:03,250
Kiedy go wypuściliśmy,
Jara już leżał w dole.
565
00:59:03,435 --> 00:59:08,010
Był taki przerażony,
że z trudem wsiadł do taksówki.
566
00:59:09,675 --> 00:59:12,330
Proszę, Pablo.
567
00:59:25,495 --> 00:59:27,150
Zakopmy go tam.
568
00:59:38,575 --> 00:59:40,470
Na pewno jest martwy?
569
00:59:40,645 --> 00:59:43,100
Tak. Weź go za nogi.
570
00:59:44,485 --> 00:59:46,180
Może tylko zemdlał.
571
00:59:50,733 --> 00:59:53,781
Nie żyje. Skończmy z tym.
572
00:59:54,806 --> 00:59:57,061
Za nogi. Połóż go.
573
01:00:07,046 --> 01:00:08,701
Czoło...
574
01:00:10,693 --> 01:00:12,430
Poszukam latarki.
575
01:00:23,037 --> 01:00:24,572
Czoło...
576
01:00:26,927 --> 01:00:29,062
Przysyp go dokładnie!
577
01:00:56,367 --> 01:00:58,218
Na co patrzysz?
578
01:00:59,843 --> 01:01:02,298
Naprawię to, gdy będę przy kasie.
579
01:01:03,563 --> 01:01:05,579
To nic poważnego?
580
01:01:09,004 --> 01:01:10,699
Nie.
581
01:01:14,524 --> 01:01:16,059
Powierzchowne.
582
01:01:21,282 --> 01:01:24,425
- Zrobił ją celowo.
- Kto?
583
01:01:29,450 --> 01:01:30,745
Wiesz kto.
584
01:01:30,930 --> 01:01:33,305
Czemu powiedziałeś, że go nie znasz?
585
01:01:33,490 --> 01:01:36,585
Kim jesteś? Córkę?
586
01:01:36,770 --> 01:01:38,105
Czyj??
587
01:01:39,291 --> 01:01:41,786
Jary. Tak czy nie?
588
01:01:41,971 --> 01:01:43,462
- Nie.
- Krewną?
589
01:01:43,597 --> 01:01:46,532
- Też nie.
- Wiem, że to nie twoje mieszkanie.
590
01:01:49,397 --> 01:01:51,332
Żałuję, że ci zaufałam.
591
01:01:53,766 --> 01:01:55,181
Kim jesteś?
592
01:02:01,080 --> 01:02:04,655
Pracuję z jednym prawnikiem
od prawie pięciu lat.
593
01:02:06,560 --> 01:02:08,575
Ktoś chce odzyskać dług...
594
01:02:10,290 --> 01:02:13,625
Prawnik przyjmuje sprawę, naciska.
595
01:02:15,290 --> 01:02:17,225
Aż dłużnik zapłaci.
596
01:02:19,090 --> 01:02:22,972
Ja się zajmuję papierkową robotę.
597
01:02:25,881 --> 01:02:28,257
Chcesz wiedzieć,
na czym polega interes?
598
01:02:28,392 --> 01:02:31,822
- Tak.
- Na tym, żeby zdobyć mieszkanie.
599
01:02:32,567 --> 01:02:34,742
Przywłaszczyć?
600
01:02:34,977 --> 01:02:38,668
To się dzieje codziennie.
Ludzie zajmuję mieszkanie,
601
01:02:38,853 --> 01:02:42,268
które być może
ma właściciela, ale stoi puste.
602
01:02:42,403 --> 01:02:44,538
I nie możesz ich usunąć.
603
01:02:44,773 --> 01:02:46,682
Jara pracował dla was?
604
01:02:50,307 --> 01:02:51,842
Nie.
605
01:02:52,027 --> 01:02:57,239
Mamy układy z administrację,
z agencjami wynajmu, z portierami.
606
01:02:57,424 --> 01:03:02,559
Po pewnym czasie prawnik
przejmuje mieszkanie i je sprzedaje.
607
01:03:02,744 --> 01:03:04,564
Chyba, że go wsadzę.
608
01:03:05,619 --> 01:03:10,752
Rozejrzyj się trochę. Twoi znajomi
wszystko załatwiają legalnie?
609
01:03:10,937 --> 01:03:14,392
Ten architekt, twój szef?
610
01:03:14,577 --> 01:03:18,512
Sąsiedzi? Klienci?
611
01:03:19,857 --> 01:03:25,752
Zawsze są w zgodzie z prawem?
A ty? Nigdy nic nie zrobiłeś?
612
01:03:27,137 --> 01:03:31,632
Każdy ma coś na sumieniu.
A jak nie, to będzie miał.
613
01:03:31,817 --> 01:03:36,672
A jeśli nie, to pożałuje.
Nikt nie chce być frajerem.
614
01:03:37,357 --> 01:03:39,012
A ty co zrobiłaś?
615
01:03:41,867 --> 01:03:44,122
Akt własności był czysty.
616
01:03:44,307 --> 01:03:48,242
Jara nie wracał i nie wiem,
kiedy się zdecydowałam,
617
01:03:48,477 --> 01:03:53,092
ale pamiętam, jak wyliczałam,
ile trzeba wyłożyć na mieszkanie.
618
01:03:53,227 --> 01:03:55,762
I kiedy już byłam blisko,
pomyślałam...
619
01:03:57,467 --> 01:03:59,642
dlaczego nie?
620
01:03:59,827 --> 01:04:02,402
Odczekałam rok, dwa.
621
01:04:02,587 --> 01:04:07,122
I kiedy mijał trzeci,
sama zaczęłam spłacać długi.
622
01:04:09,067 --> 01:04:10,842
Wezwałam ślusarza.
623
01:04:16,777 --> 01:04:19,072
Zmieniłam zamek i było moje.
624
01:04:20,657 --> 01:04:23,592
- Kiedy to było?
- Dwa miesiące temu.
625
01:04:26,897 --> 01:04:28,716
Jestem potworem?
626
01:04:28,961 --> 01:04:32,096
Nie. Każdy ma coś na sumieniu.
627
01:04:34,096 --> 01:04:35,551
A ty?
628
01:04:42,856 --> 01:04:44,911
Kiedy sprzątałam, znalazłam to.
629
01:04:45,976 --> 01:04:49,271
Dużo materiałów na wasz temat.
630
01:04:49,506 --> 01:04:52,681
Jakby nic go
nie obchodziło bardziej.
631
01:04:54,616 --> 01:04:58,351
Dlatego poszłam was
o niego zapytać.
632
01:05:08,579 --> 01:05:10,314
Czytałaś?
633
01:05:11,739 --> 01:05:14,234
Gość miał obsesję na twoim punkcie.
634
01:05:14,419 --> 01:05:17,154
- Zabiorę to.
- Dlaczego?
635
01:05:17,339 --> 01:05:20,394
Bo jeśli ktoś to znajdzie,
stracisz mieszkanie.
636
01:05:20,579 --> 01:05:22,234
Co się stało z Jarę?
637
01:05:22,419 --> 01:05:25,354
- Wyjechał.
- Nie powiesz dokąd?
638
01:05:27,859 --> 01:05:30,354
Nie wróci. Nie martw się.
639
01:06:04,161 --> 01:06:06,835
Spokojnie, już po wszystkim.
640
01:06:09,020 --> 01:06:11,275
Trzeba tu trochę sprzątnąć.
641
01:06:13,060 --> 01:06:17,555
Przysypać go ziemię, odstawić
drabinę, sprzątnąć ze stołu.
642
01:06:19,460 --> 01:06:24,475
Tymczasem chodźmy się ogarnąć,
żeby tu być przed innymi.
643
01:06:25,900 --> 01:06:31,195
Pablo, kiedy wrócisz,
stań przy dole.
644
01:06:31,380 --> 01:06:36,777
Niech nikt się do niego nie zbliża,
póki nie wyleję betonu.
645
01:06:38,842 --> 01:06:42,657
Marto, zostań jutro w domu.
646
01:06:44,202 --> 01:06:45,937
Wolę być tutaj.
647
01:06:47,322 --> 01:06:49,177
Odpocznij.
648
01:06:49,362 --> 01:06:53,017
My się wszystkim zajmiemy. Obiecuję.
649
01:06:57,727 --> 01:06:59,662
Przyjdź po południu.
650
01:07:00,887 --> 01:07:03,142
To i tak nie wyschnie do południa.
651
01:07:03,327 --> 01:07:06,262
Nie chcę, żeby ktoś
cię widział w tym stanie.
652
01:07:16,607 --> 01:07:17,982
Dziękuję.
653
01:07:22,567 --> 01:07:24,022
Nie ma sprawy.
654
01:07:26,687 --> 01:07:28,622
Zrobiliśmy, co było trzeba.
655
01:07:52,487 --> 01:07:55,662
Pablo Simo jest architektem.
656
01:07:55,847 --> 01:07:59,256
Ma żonę Laurę i córkę Franciskę.
657
01:08:02,125 --> 01:08:05,340
Zatrudniony na etacie.
658
01:08:06,445 --> 01:08:11,900
Nie jest partnerem,
choć pracuje u Borli od 20 lat.
659
01:08:16,925 --> 01:08:21,624
Jeździ metrem,
choć autobusem byłoby wygodniej.
660
01:08:22,729 --> 01:08:26,544
Nie lubi korków albo woli
grzebać się żywcem pod miastem.
661
01:08:28,929 --> 01:08:31,064
Nie ma romansów,
662
01:08:31,249 --> 01:08:35,024
jedynie słabość
do architekt Horvart.
663
01:08:35,209 --> 01:08:37,344
Bez wzajemności.
664
01:08:39,329 --> 01:08:41,464
Czai się za rogiem.
665
01:08:43,649 --> 01:08:46,544
Dziś nie spojrzał mi w oczy.
666
01:08:46,729 --> 01:08:49,224
Jest obsesyjny.
667
01:08:49,409 --> 01:08:53,590
Myśli, że powinien być twardy,
ale to nie leży w jego naturze.
668
01:08:53,775 --> 01:08:57,310
Jest bardziej po tej stronie
niż po tamtej.
669
01:08:57,495 --> 01:09:00,830
Jest w nim coś, co mnie
zbija z tropu.
670
01:09:01,015 --> 01:09:04,030
Kłamie? Jest tchórzem?
671
01:09:04,215 --> 01:09:07,230
Szef na niego naciska?
672
01:09:07,415 --> 01:09:09,742
Choćby nie wiem co,
673
01:09:09,927 --> 01:09:13,902
zawsze będę miał ich na oku.
674
01:09:14,087 --> 01:09:18,102
Moje spojrzenie będzie im ciężyć.
675
01:09:20,727 --> 01:09:23,062
Dlaczego czuję do niego sympatię?
676
01:09:24,687 --> 01:09:27,942
Myliłem się, nie mogę
na niego liczyć.
677
01:09:28,127 --> 01:09:32,542
Jesteśmy po jednej stronie,
ale on nie rozumie.
678
01:09:32,727 --> 01:09:35,142
Kości zostały rzucone.
679
01:09:52,447 --> 01:09:53,862
Spałeś?
680
01:09:56,007 --> 01:09:57,422
Trochę.
681
01:09:58,527 --> 01:10:02,022
Mężczyźni maję szczęście.
Zawsze śpię jak zabici.
682
01:10:02,207 --> 01:10:03,622
Wcale nie.
683
01:10:05,287 --> 01:10:07,262
Zarwałem wiele nocy.
684
01:10:07,497 --> 01:10:08,672
Kiedy?
685
01:10:10,137 --> 01:10:12,192
Przez te wszystkie lata.
686
01:10:13,497 --> 01:10:16,192
- Nie zauważyłam.
- Bo spałaś.
687
01:10:17,897 --> 01:10:23,392
Nigdy nie mieliśmy
takiego zmartwienia jak teraz.
688
01:10:25,417 --> 01:10:27,112
Mów za siebie.
689
01:10:27,277 --> 01:10:30,412
Chcesz powiedzieć,
że stało się już coś gorszego?
690
01:10:36,037 --> 01:10:37,492
Kilka lat temu
691
01:10:37,677 --> 01:10:41,616
pogrzebałem człowieka pod
fundamentem naszego nowego biura.
692
01:10:41,801 --> 01:10:44,096
Do dziś nie wiem, czy był martwy.
693
01:10:45,961 --> 01:10:48,976
Według ciebie co jest gorsze?
694
01:10:50,921 --> 01:10:55,056
Seksualność naszej córki
czy to, że pogrzebałem człowieka?
695
01:11:42,561 --> 01:11:48,091
Mierzę ją dwa razy dziennie. Wiem,
że stanie pan po właściwej stronie.
696
01:11:48,276 --> 01:11:51,411
Boję się. Uwolnij mnie od niego.
697
01:11:51,596 --> 01:11:57,580
Płotki zawsze bronię grubych ryb.
698
01:11:57,765 --> 01:12:02,220
Każdy ma coś na sumieniu.
699
01:12:02,405 --> 01:12:04,660
Po czyjej stronie stoisz?
700
01:12:22,245 --> 01:12:25,340
Dlaczego czuję sympatię
do Pabla Simo?
701
01:12:30,165 --> 01:12:32,860
O czym chciałeś rozmawiać?
702
01:12:33,045 --> 01:12:36,252
- Chcę odejść.
- Co?
703
01:12:36,437 --> 01:12:38,852
Chcę odejść.
704
01:12:41,197 --> 01:12:44,132
- Dlaczego?
- Potrzebuję zmiany.
705
01:12:46,037 --> 01:12:49,972
Mój przyjaciel po czterdziestce
rzucił wszystko.
706
01:12:50,157 --> 01:12:53,092
Żeby zdobywać góry.
707
01:12:53,277 --> 01:12:57,772
Dziś ma 41 i wrócił
do tej samej kancelarii,
708
01:12:57,957 --> 01:13:01,092
ale za niższą pensję.
709
01:13:01,277 --> 01:13:04,332
Nie będę się wspinał, tylko budował.
710
01:13:04,517 --> 01:13:07,633
Przynieś mi projekt...
711
01:13:09,018 --> 01:13:11,353
i może go zrobimy.
712
01:13:11,478 --> 01:13:13,512
Czemu nie zrobiłeś ze mnie partnera?
713
01:13:13,697 --> 01:13:16,752
- Przy projekcie?
- W pracowni.
714
01:13:20,307 --> 01:13:24,482
Nie było potrzeby.
A ty nie prosiłeś.
715
01:13:24,667 --> 01:13:28,602
Mogę to zrobić.
Na symboliczny procent.
716
01:13:28,787 --> 01:13:30,762
Teraz chcę odejść.
717
01:13:31,507 --> 01:13:34,522
- Masz coś na oku?
- Mam własny projekt.
718
01:13:34,707 --> 01:13:37,282
Ale zostajesz w branży?
719
01:13:37,467 --> 01:13:41,162
To będzie coś pokrewnego.
720
01:13:43,027 --> 01:13:47,642
Daj mi parę dni,
muszę kogoś znaleźć.
721
01:13:47,827 --> 01:13:49,722
Byle nie za długo.
722
01:13:51,347 --> 01:13:54,802
Pomówmy o odprawie. To 20 lat pracy.
723
01:13:56,147 --> 01:13:59,802
Sam odchodzisz. Ja cię nie wyrzucam.
724
01:14:00,747 --> 01:14:02,682
Nie należy ci się.
725
01:14:23,347 --> 01:14:27,042
- Daj mi parę dni na zastanowienie.
- Niech będzie.
726
01:14:43,907 --> 01:14:46,842
- Co tu robisz?
- Chcę się pożegnać.
727
01:14:47,027 --> 01:14:49,121
Jedziesz na wakacje?
728
01:14:49,306 --> 01:14:50,681
Odchodzę.
729
01:14:51,706 --> 01:14:53,441
Jak to?
730
01:14:53,626 --> 01:14:55,921
Rozmawiałem z Borlą.
731
01:15:02,987 --> 01:15:05,602
- Co będziesz robił?
- Nie wiem.
732
01:15:07,467 --> 01:15:09,162
Coś nowego.
733
01:15:10,467 --> 01:15:12,122
Twój projekt?
734
01:15:12,307 --> 01:15:15,842
Tylko nie mów,
że nic z tego nie będzie.
735
01:15:16,027 --> 01:15:18,002
Tak powiedziałam?
736
01:15:19,787 --> 01:15:22,562
- Jestem okropna.
- Owszem.
737
01:15:26,147 --> 01:15:27,762
Powodzenia.
738
01:15:28,787 --> 01:15:31,362
W razie czego wiesz,
gdzie mnie szukać.
739
01:15:33,782 --> 01:15:35,797
Myślisz o tamtej nocy?
740
01:15:39,902 --> 01:15:41,797
Staram się nie.
741
01:15:41,982 --> 01:15:44,277
Ja tak. Cały czas.
742
01:15:48,422 --> 01:15:50,602
Są rzeczy, których nie rozumiem.
743
01:15:51,587 --> 01:15:53,122
Co tu rozumieć?
744
01:15:54,787 --> 01:15:56,282
Poślizgnął się.
745
01:16:15,947 --> 01:16:18,802
Pablo Simo
to sfrustrowany architekt.
746
01:16:18,987 --> 01:16:23,322
Boi się ruszyć
z miejsca, w którym utknął.
747
01:16:24,427 --> 01:16:27,189
Praca, małżeństwo,
748
01:16:27,374 --> 01:16:30,429
życie bez muzyki i przyjaciół.
749
01:16:30,614 --> 01:16:33,900
Bez kochanek. Bez miłości.
750
01:16:35,278 --> 01:16:37,933
Niewiele o sobie wie.
751
01:16:38,118 --> 01:16:42,213
Ma córkę, którą kocha.
I żonę, której nie.
752
01:16:42,398 --> 01:16:45,653
Chce zbudować budynek -
dzieło sztuki.
753
01:16:45,838 --> 01:16:48,493
I boi się, że nigdy tego nie zrobi.
754
01:16:48,678 --> 01:16:51,253
Pogrzebał człowieka
pod fundamentami.
755
01:16:52,518 --> 01:16:56,333
I do dziś stał
nie po tej stronie, co trzeba.
756
01:17:18,038 --> 01:17:19,333
Co robisz?
757
01:17:22,318 --> 01:17:26,053
Odchodzę. Chcę się rozwieść.
758
01:17:27,358 --> 01:17:30,653
Nie Wygłupiaj się.
Jesteśmy w nerwach.
759
01:17:30,838 --> 01:17:34,773
Brakuje tylko, żeby to
się odbiło na naszym związku.
760
01:17:39,758 --> 01:17:42,133
Dlaczego chcesz się rozwieść?
761
01:17:43,398 --> 01:17:46,093
Nie widzę powodu,
żebyśmy byli razem.
762
01:17:47,678 --> 01:17:49,573
Myślisz, że jesteś jedyny?
763
01:17:50,958 --> 01:17:56,493
Ile par ma po temu powody
inne niż sam ślub?
764
01:17:56,678 --> 01:17:59,493
A może zrobiłeś się
głupio romantyczny?
765
01:17:59,688 --> 01:18:04,023
Zawsze byłem głupi.
Teraz będę romantyczny.
766
01:18:05,848 --> 01:18:07,503
Trochę późno.
767
01:18:09,768 --> 01:18:11,463
Masz inną?
768
01:18:11,648 --> 01:18:14,183
Nic nie mam.
769
01:18:15,648 --> 01:18:19,223
Poza walizkę i facetem,
który został pod cementem.
770
01:18:19,408 --> 01:18:22,063
Powiedziałeś mi to,
żebym cię rzuciła.
771
01:18:22,248 --> 01:18:26,983
Ale ja zostanę, na dobre i złe.
Z trupem czy bez.
772
01:18:28,008 --> 01:18:30,903
Chcesz rozwodu,
to będziesz musiał odejść.
773
01:18:33,168 --> 01:18:34,903
Właśnie to robię.
774
01:18:47,608 --> 01:18:50,827
Wynająłem mieszkanie,
jutro ci podam adres.
775
01:18:55,212 --> 01:18:58,422
- Wszystko gra?
- Tak, tato. Dać ci mamę?
776
01:18:58,607 --> 01:19:01,502
Nie. Jutro zadzwonię.
777
01:19:03,407 --> 01:19:06,142
- Kocham cię.
- A ja ciebie.
778
01:20:08,971 --> 01:20:11,026
Ty sukinsynu!
779
01:20:11,931 --> 01:20:16,102
Pani architekt! Co za niespodzianka.
780
01:20:16,287 --> 01:20:19,582
Straszna pogoda, co?
781
01:20:24,527 --> 01:20:28,622
To was wyniesie więcej
niż moje odszkodowanie.
782
01:20:29,847 --> 01:20:34,783
Tylko pogarszasz sprawę.
Gdzieś ty studiowała architekturę?
783
01:20:43,648 --> 01:20:45,983
Cholerny sukinsyn.
784
01:21:44,372 --> 01:21:46,747
A gdybym do was zajrzał?
785
01:21:48,892 --> 01:21:51,862
Bo jest coś, czego nie wiecie.
786
01:21:54,647 --> 01:21:58,544
Kiedy wrzuciliście mnie do rowu,
nie byłem martwy.
787
01:22:02,889 --> 01:22:06,704
Przypadek czy ludzki błąd sprawiły,
788
01:22:08,809 --> 01:22:12,984
że wydostałem się,
nim wylaliście beton.
789
01:22:14,369 --> 01:22:17,824
Co by się stało? Zobaczymy.
790
01:22:19,089 --> 01:22:22,024
Już niedługo was odwiedzę.
791
01:22:23,049 --> 01:22:26,504
Chcę was pozdrowić osobiście.
792
01:22:30,689 --> 01:22:34,824
Czekałem na tę chwilę od trzech lat.
793
01:22:37,129 --> 01:22:40,544
Z wyrazami szacunku, Nelson Jara.
794
01:24:06,077 --> 01:24:08,052
ZDJĘCIA
795
01:24:30,009 --> 01:24:31,984
MUZYKA
796
01:24:38,839 --> 01:24:42,694
Wersja polska na zlecenie HBO
Start International Polska
797
01:24:42,929 --> 01:24:45,504
Tekst: Magdalena Dwojak
54323
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.