Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated:
1
00:00:01,473 --> 00:00:05,820
O! Rebuceteio
2
00:00:06,020 --> 00:00:07,520
Transkodowanie przez: "felipemeyer"
3
00:00:09,000 --> 00:00:15,074
Zareklamuj swój produkt lub markę tutaj.
Skontaktuj się z www.SubtitleDB.org już dziś.
4
00:00:16,712 --> 00:00:26,832
AKTORZY I AKTORKI: Nene Garcia
przeprowadził casting do swojej kolejnej sztuki.
5
00:00:45,502 --> 00:00:46,782
- Ten.
6
00:01:02,962 --> 00:01:05,602
- Chcę, żeby wszyscy byli nago!
7
00:02:52,212 --> 00:02:54,892
- Na scenie mogą pozostać tylko
wybrani ludzie.
8
00:02:55,482 --> 00:02:56,092
- Dobra.
9
00:03:43,908 --> 00:03:46,558
- Dobrze, wszyscy!
Dziękuję bardzo!
10
00:03:47,158 --> 00:03:49,588
- Było wspaniale! Możesz się zmienić.
11
00:03:49,978 --> 00:03:52,458
- Gratulacje, Nene.
Jakie piękne osoby!
12
00:03:52,968 --> 00:03:55,208
- Tak. Myślę, że te są najlepsze.
13
00:03:55,559 --> 00:03:56,949
- Duży wybór.
14
00:04:52,649 --> 00:04:55,569
Leticia! Leticia...
15
00:04:56,139 --> 00:04:57,580
- Obudź się, córko...
16
00:04:57,839 --> 00:05:00,039
- Chodźmy, laleczko. Obudź się.
17
00:05:00,309 --> 00:05:01,780
- Próby zaczynają się o 10 rano
18
00:05:02,100 --> 00:05:03,349
- Która godzina?
19
00:05:03,349 --> 00:05:04,410
- 06:30!
20
00:05:04,410 --> 00:05:06,469
- Och, mamo... Jest wcześnie.
21
00:05:06,690 --> 00:05:11,600
- Wstawaj, moja dupo. Pospiesz się i wstawaj.
Chcę was wszystkich zobaczyć pięknych.
22
00:05:13,040 --> 00:05:14,890
- Tak bardzo modliłam się
o twój sukces.
23
00:05:16,390 --> 00:05:18,140
- Jestem pewien, że Saint Ediviges
ci pomoże.
24
00:05:18,590 --> 00:05:20,530
- Dzień dobry mamo.
- Dzień dobry kochanie.
25
00:05:21,180 --> 00:05:23,430
- Zrobię ci koktajl proteinowy.
26
00:05:32,382 --> 00:05:34,940
- Leticia?
- Proszę pani?
27
00:05:35,720 --> 00:05:38,670
- Myślałam, że się utopiłaś.
- Już wychodzę, mamo.
28
00:05:39,960 --> 00:05:41,680
- Och, kochanie...
29
00:05:45,390 --> 00:05:49,171
- Mam nadzieję, że pewnego dnia zobaczę twoje
nazwisko w każdym magazynie.
30
00:05:49,420 --> 00:05:56,040
- Magazyn „Manchete”, okładka „Amigi”...
Już niedługo będziesz gwiazdą telenoweli Globo!
31
00:05:56,330 --> 00:05:58,340
- O, jaka dumna mama!
32
00:05:58,540 --> 00:06:01,130
- Jesteś ładna i masz talent. Czemu nie?
33
00:06:05,786 --> 00:06:07,276
- Kocham Cię mamo!
34
00:06:07,676 --> 00:06:09,626
- Przestań! Robi mi się mokro.
35
00:06:11,436 --> 00:06:13,946
- Mamo... Już prawie jestem na miejscu!
36
00:06:15,356 --> 00:06:20,076
- Konkurencja jest duża, mamo. Poza tym
nie mam żadnego doświadczenia... prawda?
37
00:06:20,406 --> 00:06:22,546
- Ale inni też zaczynają, prawda?
38
00:06:23,043 --> 00:06:29,703
- Prawie wszyscy... To jeszcze bardziej komplikuje sprawę.
Wszyscy oddają krew!
39
00:06:30,483 --> 00:06:33,614
- O! Dzisiaj będziemy pracować z
improwizacją!
40
00:06:33,893 --> 00:06:37,673
- Wolna improwizacja? Co to takiego?
41
00:06:38,523 --> 00:06:44,643
- Słuchajcie... Podzielili nas na cztery grupy,
i każda będzie musiała zaprezentować improwizację.
42
00:06:45,173 --> 00:06:48,203
- Och, jak... Musisz
coś wymyślić na ostatnią chwilę?
43
00:06:48,573 --> 00:06:51,023
- Tak, mamo. Coś w tym stylu.
44
00:06:54,303 --> 00:06:58,524
- Słuchaj... A co z Nene
Garcia? Podobałaś mu się?
45
00:06:58,903 --> 00:07:03,183
- Myślę, że tak... Przynajmniej dostałem się na casting.
46
00:07:03,503 --> 00:07:05,554
- Ale nie rozmawialiśmy za dużo.
47
00:07:06,093 --> 00:07:10,503
- Wiesz, jak to jest... Wielki, sławny
reżyser z wielką rurą...
48
00:07:10,944 --> 00:07:14,454
- Taki zadufany w sobie. Ale trzymam się na uboczu.
49
00:07:15,003 --> 00:07:21,394
- No właśnie, kochanie. Nie cenią dziewczyn
, które rzucają się na dyrektora.
50
00:07:22,424 --> 00:07:26,494
- Jedna z nas będzie miała główną rolę,
niezależnie od płci.
51
00:07:27,044 --> 00:07:29,904
- A Nene zdecyduje o tym na próbach.
52
00:07:30,324 --> 00:07:34,934
- Co o tym myślisz?
- Pięknie, kochanie! Pięknie!
53
00:07:35,924 --> 00:07:38,654
- Jestem pewien, że główną rolę zagrasz ty.
54
00:07:39,054 --> 00:07:41,544
- Mam wiarę w świętego Edivigesa.
55
00:07:41,894 --> 00:07:45,354
- Nie obchodzi mnie to zbytnio. Pozostałe
role też są dobre.
56
00:07:45,964 --> 00:07:49,134
- Byłbym nawet zadowolony z czegoś
mniejszego, bo dopiero zaczynam.
57
00:07:49,684 --> 00:07:54,534
- Trzeba myśleć globalnie! „Wąż, który
się nie rusza, nie zjada żab”!
58
00:07:54,874 --> 00:07:57,834
- Masz rację, mamo. Postaram się jak najlepiej.
59
00:07:58,774 --> 00:08:03,974
- Wkrótce twoje nazwisko pojawi się na początku
listy. „Leticia Gouveia gra w...”
60
00:08:04,984 --> 00:08:07,164
- A jaki w ogóle jest tytuł tej sztuki?
61
00:08:07,804 --> 00:08:09,394
- "Rebuceteio".
62
00:08:10,334 --> 00:08:11,844
- "Rebuceteio"?
63
00:08:12,174 --> 00:08:15,425
- To tytuł stworzony, żeby się sprzedać.
Ale to poważna sztuka.
64
00:08:15,634 --> 00:08:24,465
- Brzmi jak komedia porno! Podobało mi się!
Będzie super! „Rebuceteio”...
65
00:08:42,935 --> 00:08:45,655
Ding-dong!
66
00:08:50,145 --> 00:08:52,415
Ding-dong!
67
00:08:52,935 --> 00:08:53,795
- Już idę!
68
00:08:56,215 --> 00:08:58,005
- Kto tam?
69
00:08:58,605 --> 00:08:59,645
- Jestem listonoszem.
70
00:09:03,395 --> 00:09:07,085
- Zamknij się, suko! Siedź
cicho, bo zginiesz!
71
00:09:07,645 --> 00:09:09,115
- Cichy...
72
00:09:11,015 --> 00:09:12,575
- Cicho! - O mój Boże...
73
00:09:12,825 --> 00:09:14,805
- Wszystko w porządku?
- Tak.
74
00:09:15,125 --> 00:09:16,505
- Jestem mężatką...
75
00:09:18,365 --> 00:09:23,886
- Nie, nie...
- Proszę się uspokoić. Proszę być cicho.
76
00:09:25,585 --> 00:09:29,416
- Nie!
- Krzycz, a zginiesz!
77
00:09:30,506 --> 00:09:33,656
- Wszystko będzie dobrze!
- Nie! Nie!
78
00:09:33,996 --> 00:09:39,136
- Musisz po prostu grać. Zrelaksuj się.
- Na litość boską, proszę, nie!
79
00:09:39,626 --> 00:09:43,726
- Proszę, nic mi nie rób!
- Powoli... Tu... Wyssij to.
80
00:09:44,236 --> 00:09:46,996
- Ssij to, kochanie! Ssij to dobrze.
81
00:09:47,926 --> 00:09:51,466
- Jeśli będziesz grać, wszystko będzie dobrze.
82
00:09:52,206 --> 00:09:54,496
- Właśnie tak, kochanie. Powoli.
83
00:10:00,677 --> 00:10:02,518
- Ja też będę grać.
84
00:11:04,388 --> 00:11:05,408
- O cholera!
85
00:11:16,700 --> 00:11:18,459
- Oni to robią naprawdę!
86
00:11:18,869 --> 00:11:21,049
- O, tak.
87
00:11:38,429 --> 00:11:40,159
- To wszystko!
88
00:11:46,919 --> 00:11:47,809
- Naprawdę miło...
89
00:11:55,779 --> 00:11:58,639
- Pieprzyć ją! Mocno!
90
00:12:07,569 --> 00:12:08,989
- Wsadź jej to!
91
00:12:11,269 --> 00:12:11,889
- Przenosić!
92
00:12:13,910 --> 00:12:14,801
- Co się z nim dzieje?
93
00:12:15,689 --> 00:12:16,531
- Ruszaj się ładnie!
94
00:12:33,090 --> 00:12:40,220
- Pieprzyć ją... Tak... Ładnie...
95
00:12:47,030 --> 00:12:48,010
- Twardy.
96
00:12:49,910 --> 00:12:50,490
- Tak...
97
00:12:52,200 --> 00:12:55,380
- Dobrze to ująłeś. Tak!
98
00:12:57,350 --> 00:12:57,910
- Twardy.
99
00:13:04,250 --> 00:13:05,500
- Ruszajcie się, chłopaki!
100
00:13:10,691 --> 00:13:13,250
- Mocno! Tak!
101
00:13:15,990 --> 00:13:20,081
- Skończyło się dobrze! Dobrze!
102
00:13:35,821 --> 00:13:43,441
- Na tym etapie chcę ingerować
w naszą pracę jak najmniej osób. Chcę, żeby wszystko było improwizowane!
103
00:13:43,811 --> 00:13:48,411
- Sztuka... akcja...
słowa... powód...
104
00:13:49,141 --> 00:13:51,311
- Nawet rozwiązywanie konfliktów.
105
00:13:52,202 --> 00:13:58,131
- Cholera. Przez chwilę myślałem, że przesadziliśmy.
- Cholera! Byłeś świetny!
106
00:13:59,781 --> 00:14:06,131
- Gratulacje dla wszystkich! To, co zrobiliście, przekroczyło granice
swobodnej improwizacji, a nawet psychodramatyzacji.
107
00:14:06,971 --> 00:14:12,511
– To był pierwszy krok do stanu spontaniczności.
To stan, który wynika z naszych własnych kompleksów.
108
00:14:13,701 --> 00:14:20,423
- Dla mnie to było fantastyczne przeżycie.
Całkowicie się w nim zatraciłem.
109
00:14:21,921 --> 00:14:24,481
- Dla mnie to było wspaniałe.
Podchodziłem do tego naprawdę poważnie.
110
00:14:24,761 --> 00:14:27,051
- Oczywiście. Biorąc pod uwagę, jaki byłeś...
111
00:14:30,182 --> 00:14:32,822
- Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, co
zaprezentuje druga grupa.
112
00:14:33,102 --> 00:14:35,192
- Myślę, że oni już są na prowadzeniu.
113
00:14:35,652 --> 00:14:37,332
- Czy ktoś z was ma pomysł co zrobić?
114
00:14:37,612 --> 00:14:40,362
- Tak to będzie wyglądać?
- W takim razie jesteśmy na przegranej pozycji.
115
00:14:40,582 --> 00:14:42,003
- Dlaczego?
- Nie mamy już ludzi!
116
00:14:42,262 --> 00:14:44,322
- To nigdy nie było problemem...
117
00:14:52,092 --> 00:14:54,242
- Auć! Argh!
118
00:15:02,278 --> 00:15:04,728
- Zawołaj swojego boga! Poproś go, żeby cię uratował!
119
00:15:09,138 --> 00:15:12,368
- Jaka szkoda... Jesteś taka gorąca!
120
00:16:22,331 --> 00:16:26,031
- Ruszaj biodrami! Pieprzyć go!
121
00:16:30,531 --> 00:16:31,841
- Ocieraj się o niego!
122
00:16:40,622 --> 00:16:41,851
- Wyliż go! Wyliż go!
123
00:16:57,303 --> 00:16:58,682
- Ssij to dobrze!
124
00:17:00,142 --> 00:17:00,712
- Tak, właśnie tak.
125
00:17:03,552 --> 00:17:05,142
- No to jedziemy! Wszyscy...
126
00:17:07,122 --> 00:17:08,512
- Wypuśćmy nasze demony.
127
00:17:20,912 --> 00:17:23,962
- Pocieraj go porządnie! Pocieraj go porządnie.
128
00:17:26,732 --> 00:17:27,843
- No, wszyscy...
129
00:17:41,383 --> 00:17:43,612
- Włóż to. Rusz się.
130
00:17:44,202 --> 00:17:44,812
- Ruszaj się!
131
00:18:07,093 --> 00:18:11,914
- Wszyscy. No dalej.
Masturbujcie się!
132
00:18:13,133 --> 00:18:16,253
- Ruszaj się dobrze. Tak...
133
00:18:20,073 --> 00:18:21,394
- Dobrze to pocieraj.
134
00:18:24,283 --> 00:18:25,343
- Tak! Pieprzyć go!
135
00:18:25,843 --> 00:18:28,183
- Pieprzyć ją! Tak...
136
00:18:31,174 --> 00:18:34,203
- Tak... Ładnie...
137
00:18:35,683 --> 00:18:37,234
- Pieprzyć ładnie...
138
00:18:50,114 --> 00:18:51,644
- Masturbować się.
139
00:18:54,534 --> 00:18:55,394
- Wszyscy.
140
00:18:55,905 --> 00:18:57,244
- A może porządnie się masturbujemy?
141
00:18:57,905 --> 00:18:58,684
- Masturbować się.
142
00:18:59,694 --> 00:19:01,365
- Tak. Zrób to dobrze.
143
00:19:08,914 --> 00:19:09,444
- Pieprzyć ją.
144
00:19:13,654 --> 00:19:15,994
- Dobrze się masturbujcie. Wszyscy. Chodźmy.
145
00:19:16,726 --> 00:19:18,976
- Masturbujmy się naprawdę dobrze!
146
00:19:19,816 --> 00:19:21,736
- No dalej! Masturbuj się! Świetnie!
147
00:19:25,296 --> 00:19:27,026
- Wy, chłopaki! Masturbujcie się!
148
00:19:27,446 --> 00:19:29,036
- Mocno! Zrób to dobrze!
149
00:19:32,396 --> 00:19:34,596
- Idź! Uwolnij swoje demony!
150
00:19:35,736 --> 00:19:37,336
- Tak! Odwal się!
151
00:19:37,616 --> 00:19:38,836
- Wszyscy dobrze wytrysniemy!
152
00:19:44,486 --> 00:19:46,886
- Tak! Masturbuj się! Masturbuj się ładnie!
153
00:19:48,676 --> 00:19:50,796
- Ruszajmy się! Wszyscy!
154
00:19:53,016 --> 00:19:56,616
- Ty też! Rusz ciałem! Walnij konia!
155
00:19:57,556 --> 00:20:01,616
- Tak. Rusz ciałem.
156
00:20:02,676 --> 00:20:05,587
- Gorąco. Wszyscy. Ruszajcie.
157
00:20:11,457 --> 00:20:12,767
- Uwolnij swoje demony.
158
00:20:13,107 --> 00:20:16,417
- Zmasturbujmy się i uwolnijmy nasze demony.
159
00:20:16,997 --> 00:20:18,617
- Tak. Dobrze.
160
00:20:20,221 --> 00:20:23,291
- To wcale nie było takie...
Ale dostrzegłem w tym jakąś wartość, jako doświadczenie.
161
00:20:23,691 --> 00:20:26,592
- Doświadczenie? Dla mnie to była grupowa orgia w teatrze!
162
00:20:27,121 --> 00:20:33,268
– Tak, może. Ale już wtedy był szanowanym reżyserem
. Jego twórczość zawsze była przełomowa.
163
00:20:33,678 --> 00:20:38,638
- Gdyby nie to, to bym stamtąd wyszedł!
- To szaleństwo! Wygląda na to, że wszyscy oszaleli.
164
00:20:39,838 --> 00:20:46,168
- W tym nasz drogi dyrektor.
- Och, on też ma swoje ukryte demony... Wszystko w porządku.
165
00:20:47,314 --> 00:20:48,839
- On jest szalony, ale go lubię.
166
00:20:50,358 --> 00:20:51,628
- Nadal jestem napalony...
167
00:20:52,458 --> 00:20:57,528
- Hmmm... Zaczynam rozumieć tytuł sztuki.
To będzie prawdziwy "rebuceteio"! (gwar cipek)
168
00:21:16,388 --> 00:21:20,238
- Cześć? Ach, kochanie, to ty!
169
00:21:20,668 --> 00:21:24,598
- Byłem tak zmartwiony... Wszystko w porządku?
170
00:21:24,919 --> 00:21:27,281
- Wszystko w porządku,
mamo! Nie martw się.
171
00:21:28,249 --> 00:21:33,129
- Celeste zaprosiła mnie na noc.
To bliżej teatru.
172
00:21:35,749 --> 00:21:37,639
- Ich rodzice? W Europie.
173
00:21:38,319 --> 00:21:41,549
- Europa? Wow, jak elegancko...
174
00:21:43,299 --> 00:21:45,329
- Ale nie masz nawet ubrań na zmianę.
175
00:21:47,280 --> 00:21:51,509
- Och, kochanie. Nie trzyma się dobrze.
Ledwo znasz te dziewczyny.
176
00:21:52,269 --> 00:21:53,749
- Myślę tylko o próbach.
177
00:21:56,669 --> 00:21:59,381
- Dobrze, mamo. Pomodlę się.
178
00:21:59,959 --> 00:22:00,449
- Pa. Buziak.
179
00:22:07,847 --> 00:22:09,955
- Do kogo się modlić?
- Do świętego Edywiga.
180
00:22:11,716 --> 00:22:13,005
- No więc... Masz jakiś pomysł?
181
00:22:13,695 --> 00:22:15,165
- Nic...
182
00:22:17,375 --> 00:22:22,495
- Będę potrzebował trochę trawki, żeby się zainspirować.
- Interesujesz się tym?
183
00:22:23,255 --> 00:22:24,255
- Od czasu do czasu...
184
00:22:25,675 --> 00:22:26,765
- Chcesz trochę?
185
00:22:41,495 --> 00:22:43,396
- Bebeto! Masz telefon.
186
00:22:44,486 --> 00:22:47,156
- Kurwa! Już idę!
187
00:22:54,816 --> 00:22:57,436
- Kurwa... Już prawie tam byłem.
188
00:23:00,746 --> 00:23:02,386
- Prawie ci się nie udało!
189
00:23:14,176 --> 00:23:18,916
- Umierałem z ciekawości.
- To dobry towar. Wysoka klasa.
190
00:23:19,366 --> 00:23:21,086
- To właśnie pali pan Nene.
- Nene Garcia?
191
00:23:22,386 --> 00:23:30,026
- Między nami mówiąc, on nie lubi tanich rzeczy. Zawsze
mi coś daje, bo idę po to do miejsca, które znam.
192
00:23:32,526 --> 00:23:35,436
- Wiem! Trzymaj się! Miałem pomysł!
193
00:23:37,717 --> 00:23:42,818
- Co się z nią dzieje?
- Próbujemy wymyślić coś, co moglibyśmy zaprezentować na próbach.
194
00:23:43,906 --> 00:23:47,948
- Obsada jest szalona, nie sądzisz?
Idą na całość.
195
00:23:49,757 --> 00:23:51,847
- Chcesz?
- Nie jadłem.
196
00:23:52,147 --> 00:23:53,977
- A jeszcze lepiej! Działa szybciej.
197
00:23:55,687 --> 00:23:58,337
- Jak to się robi?
- Po prostu zaciągnij dym i przytrzymaj.
198
00:24:01,207 --> 00:24:03,057
- To tyle. Super.
199
00:24:07,137 --> 00:24:10,757
- Myślę, że to efekt psychologiczny.
- Zobaczysz za chwilę.
200
00:24:31,557 --> 00:24:32,957
- Daj mu buziaka, proszę.
201
00:24:33,567 --> 00:24:37,017
- Co się z nią dzieje?
Odwal się, człowieku. Zwariowałeś?
202
00:24:38,787 --> 00:24:41,098
- Wyssij to. Wyssij to.
203
00:24:44,687 --> 00:24:46,217
- Daj mu buziaka.
204
00:24:48,948 --> 00:24:50,177
- Wyssaj to porządnie.
205
00:25:01,838 --> 00:25:03,998
- Mam lepszy pomysł!
206
00:25:15,448 --> 00:25:18,248
"WKRÓTCE: REBUCETEIO autorstwa NENE GARCIA"
207
00:25:36,158 --> 00:25:42,258
- To jest to! Prawda! Seks w
najwyższym wymiarze! Bez uprzedzeń!
208
00:25:49,768 --> 00:25:55,268
- Te spontaniczne testy przejdą przez
szereg etapów rozwoju.
209
00:25:56,338 --> 00:26:04,483
– „Rebuceteio”, jak głosi przysłowie, to zgiełk.
Zgiełk, który we wczesnej fazie przeradza się w laboratorium psychotechniczne.
210
00:26:05,543 --> 00:26:14,593
- Jesteśmy na etapie ścisłego oczyszczania naszej pracy, ale nadal opieramy się na niektórych
teoriach studiów nad improwizowanym aktorstwem, które rozpoczęły się w Wiedniu około 1921 roku.
211
00:26:15,633 --> 00:26:18,753
- Teraz aktorzy wnoszą każdy z nich
swój własny pierwiastek, swoją esencję.
212
00:26:24,073 --> 00:26:30,363
- Oczywiście, że jest rdzeń kręgowy,
linia przewodnia, która może być mężczyzną lub kobietą.
213
00:26:31,383 --> 00:26:33,374
- Wszystko zostanie ustalone na próbach.
214
00:26:34,743 --> 00:26:39,243
– Czy to nie mogłoby wywołać sporów?
Stworzyć konfliktów między obsadą?
215
00:26:39,533 --> 00:26:43,963
- Mogłoby. Ale myślę, że ostatecznie bilans spektaklu
i tak będzie pozytywny.
216
00:26:44,793 --> 00:26:45,603
- Widzę.
217
00:26:46,054 --> 00:26:49,754
- A... kręgi,
z których ten kręgosłup się składa, także mają swoją wartość.
218
00:26:50,316 --> 00:26:53,503
- Czyli to jest coś w rodzaju „zdarzenia”, pewnego
rodzaju zbiorowej konstrukcji?
219
00:26:54,213 --> 00:26:59,644
- W „dziejach” ludzie zachowują się w
sposób bardziej samowystarczalny. Bardziej... narcystyczny.
220
00:27:00,644 --> 00:27:10,114
– Szukam konkretyzacji relacji międzyludzkich. W środowisku aktorskim.
To raczej nowa propozycja pomiędzy psychodramą a aktorstwem psychoterapii.
221
00:27:10,441 --> 00:27:11,721
- Być może aktorstwo katartyczne.
222
00:27:13,032 --> 00:27:15,001
- Czy ustaliliście już datę otwarcia?
223
00:27:15,361 --> 00:27:23,032
- Gdy podbijemy system metaplacu, odrzucimy
wszelką metodologię... Wszystkie obiekty, wszystkie istoty. Wszystkie rzeczy.
224
00:27:24,042 --> 00:27:36,252
– Gdy zostaną zabarwione doświadczeniem, są produktami mieszanymi.
W tym sensie są psychologiczne. Moralistyczne. Estetyczne. Nie metapraktyczne.
225
00:27:37,482 --> 00:27:43,032
- Metapraktyczność to wyobraźnia i życie kreacji.
To produkcja nieskończoności i indywidualnych bytów.
226
00:27:43,532 --> 00:27:45,212
- O kurwa!
227
00:27:46,572 --> 00:27:49,732
- Mamo, oszalałaś?! Puszczą mnie.
228
00:27:50,552 --> 00:27:53,392
- Przepraszam, kochanie. Ale tak się martwiłem.
229
00:27:54,642 --> 00:27:57,682
- Proszę. Przyniosłam ci ubrania i
wielki kawałek ciasta truskawkowego.
230
00:27:58,242 --> 00:28:01,222
- Dobrze. Dzięki, mamo.
- Jaka szkoda. Tak bardzo chciałam zobaczyć, jak grasz.
231
00:28:01,892 --> 00:28:03,872
- Ale nie możesz. Reżyser
nie pozwala nikomu oglądać.
232
00:28:04,724 --> 00:28:08,542
- Więc obiecaj mi jedno: na
premierze chcę być w pierwszym rzędzie!
233
00:28:08,792 --> 00:28:13,172
- Będzie dobrze, mamo. Pa i dzięki za ciasto.
- Będę się modlić do świętego Edwiga.
234
00:28:14,172 --> 00:28:14,542
- Pa, mamo.
235
00:28:15,902 --> 00:28:16,992
- Będę czekać na ciebie na kolacji.
- Dobrze.
236
00:28:18,192 --> 00:28:19,772
- Do widzenia!
237
00:28:48,493 --> 00:28:49,833
- Pobłogosław mnie, ojcze.
238
00:28:51,898 --> 00:28:58,028
- Ojcze... mam ci tyle do powiedzenia.
239
00:28:58,478 --> 00:29:00,048
- Powiedz mi, powiedz mi.
240
00:29:00,548 --> 00:29:03,448
- Wiesz, tato... Robiłam tyle rzeczy...
241
00:29:04,918 --> 00:29:06,448
- Naprawdę?
- O, tak.
242
00:29:07,258 --> 00:29:12,624
- Wiesz, tato... Nawet nie wiem, czy mam ci mówić...
- Powiedz mi, dziecko, proszę!
243
00:29:13,924 --> 00:29:19,594
- Ależ ojcze, to co zrobiłem jest tak
obraźliwe... Nie możesz sobie tego wyobrazić.
244
00:31:40,357 --> 00:31:41,766
- On jest taki świetny!
245
00:31:51,586 --> 00:31:52,407
- Bardzo dobry.
246
00:32:02,587 --> 00:32:04,697
- To tyle, Vitor! Więcej!
247
00:32:15,537 --> 00:32:16,518
- Włóż to.
248
00:32:36,967 --> 00:32:40,257
- Tak. Właśnie tak, Vitor.
249
00:35:08,568 --> 00:35:12,138
- Nie sądzę, żeby to zadziałało.
- Och, jestem taka zdenerwowana.
250
00:35:12,748 --> 00:35:15,598
- To świetny pomysł. Pod warunkiem, że
Bebeto zrobi swoje.
251
00:35:16,238 --> 00:35:19,888
- Nie sądzisz, że się wycofa?
- Nawet w najgorszych czasach. W końcu to jego pomysł.
252
00:35:20,318 --> 00:35:22,898
- Myślisz, że Nene dostanie wzwodu...?
- Każdy ma swoje własne preferencje.
253
00:35:23,839 --> 00:35:25,029
- Dziewczyny, jestem tutaj!
254
00:35:27,458 --> 00:35:31,421
- Daj mi zobaczyć!
255
00:35:33,150 --> 00:35:38,520
- Jeszcze nie jesteście gotowi? Nene jest niecierpliwy.
Chce was wszystkich zobaczyć na scenie.
256
00:35:38,750 --> 00:35:39,550
- Idziemy.
257
00:35:39,950 --> 00:35:43,930
- To idzie na południe... Jeśli to nie
reżyser się spóźnia, to aktorzy.
258
00:35:44,460 --> 00:35:47,720
- Już niedługo Mendes zacznie mi dokuczać.
259
00:35:48,861 --> 00:35:51,700
- Jestem w dupie z wami, chłopaki.
260
00:35:52,370 --> 00:35:54,311
- Co za osioł!
261
00:36:06,931 --> 00:36:09,022
- Kochanie, chcesz coś zjeść?
262
00:37:46,961 --> 00:37:49,161
- Patrzcie, dziewczyny! Miś!
263
00:37:51,211 --> 00:37:52,521
- Czy możemy się z nim pobawić?
264
00:37:53,481 --> 00:37:56,301
- Jak się masz, misiu? Jesteś taki słodki!
265
00:37:59,581 --> 00:38:02,071
- Patrz, jaki wielki kutas! O mój Boże!
266
00:38:03,531 --> 00:38:06,751
- Jest nawet większy niż Johnny'ego!
- Tak, jest!
267
00:38:16,842 --> 00:38:20,892
- To moje!
- Nie, to moje!
268
00:38:24,932 --> 00:38:27,003
- Podoba mu się.
269
00:39:54,456 --> 00:39:57,046
- Z, misiu, z!
270
00:40:22,187 --> 00:40:23,267
- Brawo!
271
00:40:35,887 --> 00:40:37,258
- Bardzo mi się podobało!
272
00:40:55,138 --> 00:40:55,997
- Panno Nene...?
273
00:40:59,098 --> 00:41:02,328
- To ja, panie Nene!
- Kurwa, wystraszyłeś mnie!
274
00:41:02,968 --> 00:41:03,808
- Chciałeś ze mną porozmawiać?
275
00:41:05,058 --> 00:41:09,658
- Słuchaj... Próbujesz zostać aktorem?
- Nie, do cholery. Moje miejsce jest za kulisami.
276
00:41:10,128 --> 00:41:11,378
- Może reżyser?
277
00:41:12,108 --> 00:41:14,978
- Co do cholery... Muszę się jeszcze
wiele nauczyć, panie Nene.
278
00:41:15,278 --> 00:41:18,648
- Więc trzymaj się z daleka od obsady.
- Właśnie pomogłem paniom, panie Nene.
279
00:41:18,958 --> 00:41:21,688
- Dla mnie aktorstwo to poważna sprawa.
Nie toleruję rozwiązłości na scenie.
280
00:41:21,928 --> 00:41:25,258
- Nikt nie był rozwiązły, panie Nene.
Przepraszam, jeśli coś schrzaniłem.
281
00:41:26,008 --> 00:41:26,819
- Daj spokój...
282
00:41:28,176 --> 00:41:34,776
- Mój zapas się skończył. Będę potrzebował więcej.
- Mam, szefie! Nie zawiodę cię.
283
00:41:43,246 --> 00:41:44,776
- Leticia?
- O, cześć.
284
00:41:45,006 --> 00:41:46,366
- Gdzie mieszkasz?
- Daleko, daleko.
285
00:41:46,636 --> 00:41:50,046
- Chcesz, żeby cię podwieźć na dół ulicy?
- Nie chcę ci sprawiać kłopotu.
286
00:41:50,406 --> 00:41:52,606
- Porozmawiajmy.
- Jasne, okej.
287
00:41:53,156 --> 00:41:54,046
- Idziemy?
- Dobrze.
288
00:42:04,647 --> 00:42:07,736
- Moja mama bardzo mnie wspiera. Jest moją największą fanką.
289
00:42:08,197 --> 00:42:10,327
- Masz w sobie zaciętość. Zaciętość i talent.
290
00:42:10,889 --> 00:42:13,727
- Ty też. Twój ksiądz był naprawdę fajny.
291
00:42:14,367 --> 00:42:17,887
- Chcesz wypić piwo?
- Tylko jeśli to tylko krótka przesiadka.
292
00:42:18,537 --> 00:42:21,827
- Zabiorę cię do małego pubu.
To obowiązkowy punkt programu dla każdego początkującego.
293
00:42:22,137 --> 00:42:22,907
- Dobra...
294
00:42:24,167 --> 00:42:29,577
– Ten jest dyrektorem kreatywnym UCAMP.
Razem z nim jest właściciel RFC.
295
00:42:32,417 --> 00:42:35,977
- Widzisz tego dobrze ubranego czarnucha?
To Dutra, reżyser telewizyjny.
296
00:42:38,267 --> 00:42:41,017
- Kurwa. Patrzcie, kto nadchodzi.
297
00:42:43,337 --> 00:42:43,867
- Cześć!
298
00:42:44,397 --> 00:42:46,877
- To jest Dilmar, największy fotograf mody w tej chwili.
299
00:42:49,637 --> 00:42:51,777
- Poczekaj chwilę. Zrobię "PR".
300
00:42:51,777 --> 00:42:53,758
- PR?
- Public relations.
301
00:42:54,757 --> 00:42:55,147
- Zaraz wracam.
302
00:42:56,847 --> 00:42:59,609
- Hej, Dilmar! Jak leci?
- Dobrze.
303
00:43:00,497 --> 00:43:02,367
- A co z pokazami mody?
- Wybieram się...
304
00:43:03,337 --> 00:43:07,127
- Jestem na przedstawieniu Nene Garcia. Myślę, że mogę dostać główną rolę.
- O, tak?
305
00:43:07,597 --> 00:43:09,827
- Nene jest niesamowita!
- A kim jest ta laska?
306
00:43:10,467 --> 00:43:13,089
- O, to Leticia. Jest z obsadą.
307
00:43:13,528 --> 00:43:16,068
- Ona jest interesująca.
- Przedstawię cię.
308
00:43:20,198 --> 00:43:23,588
- Leticio, pozwól, że przedstawię ci najwybitniejszego brazylijskiego
fotografa. Dilmara Guerrę.
309
00:43:24,039 --> 00:43:25,238
- Miło mi cię poznać.
- Jak się masz?
310
00:43:32,008 --> 00:43:35,848
- Co o tym myślisz? Wygląda dobrze?
- Chcę zobaczyć, jak zareaguje na kamerę.
311
00:43:36,068 --> 00:43:37,378
- Masz zdjęcia?
- Po co?
312
00:43:37,658 --> 00:43:43,038
- Chciałem mieć trochę twoich rzeczy w swojej agencji.
- Ta cała reklama jest dla mnie czymś nowym.
313
00:43:43,348 --> 00:43:44,738
- A tak w ogóle, wszystko jest nowe.
314
00:43:45,038 --> 00:43:46,319
- Zrobię ci zdjęcie.
315
00:43:46,578 --> 00:43:49,198
- Naprawdę? Kiedy?
- Dzisiaj.
316
00:43:49,588 --> 00:43:52,898
- Dzisiaj? Nie dam rady. Muszę iść do domu.
317
00:43:53,338 --> 00:43:53,978
- Co?
318
00:43:54,618 --> 00:43:58,419
- Chcesz zmarnować tę
okazję? Zadzwoń do mamy.
319
00:43:59,918 --> 00:44:04,878
- Możemy przełożyć termin?
Wczorajszy wieczór już spędziłem na mieście.
320
00:44:05,169 --> 00:44:08,676
- Dziewczyno, dziś jest jeden z niewielu moich
wolnych dni... To zależy od ciebie.
321
00:44:18,066 --> 00:44:20,266
- Trzymaj szklankę. Wezmę jeszcze jedną.
322
00:44:24,116 --> 00:44:25,836
- Świetnie. Tak trzymaj.
323
00:44:26,396 --> 00:44:26,776
- Świetnie.
324
00:44:29,096 --> 00:44:29,646
- Doskonały.
325
00:44:32,626 --> 00:44:33,866
- Podoba mi się. Świetnie.
326
00:44:34,806 --> 00:44:36,616
- Jeszcze jedno. Zmień pozycję...
327
00:44:37,116 --> 00:44:38,096
- Tak. To wspaniale.
328
00:44:38,486 --> 00:44:41,766
- Świetnie. Tak właśnie. Wyluzuj.
329
00:44:43,216 --> 00:44:44,056
- Wyglądasz pięknie!
330
00:44:45,526 --> 00:44:46,476
- Jesteś taka słodka.
331
00:44:48,066 --> 00:44:48,766
- Jesteś świetny.
332
00:44:50,346 --> 00:44:51,576
- Kamera cię kocha.
333
00:44:52,687 --> 00:44:54,806
- Tak. A teraz pokaż się bardziej.
334
00:44:55,856 --> 00:44:59,196
- To tyle. Okaż chęć.
335
00:45:00,856 --> 00:45:01,887
- Potrząśnij tym tyłkiem.
336
00:45:03,636 --> 00:45:04,506
- Kurwa, gorąco!
337
00:45:06,116 --> 00:45:09,436
- Świetnie. Pokaż kamerze, jaka jesteś gorąca.
338
00:45:10,566 --> 00:45:12,446
- To tyle. Pocieraj delikatnie.
339
00:45:13,107 --> 00:45:14,887
- Poczuj przyjemność. Jesteś taki miły.
340
00:45:15,536 --> 00:45:17,377
- Podniecasz mnie. Piękna.
341
00:45:19,177 --> 00:45:19,537
- To tyle.
342
00:45:21,657 --> 00:45:24,637
- Tak. Rozsiądź się wygodnie. Podnieś tyłek.
343
00:45:25,417 --> 00:45:27,877
- Wszyscy cię pragną. Pragną cię.
344
00:45:28,377 --> 00:45:29,967
- Bo jesteś gorąca.
345
00:45:30,607 --> 00:45:33,637
- Tak cholernie gorąco.
346
00:45:34,277 --> 00:45:35,387
- Otwórz się na kamerę.
347
00:45:36,627 --> 00:45:38,217
- Pozwól mi przeniknąć do twojego wnętrza.
348
00:45:40,417 --> 00:45:41,867
- Chcę być w tobie.
349
00:45:47,127 --> 00:45:48,247
- Jesteś niesamowity!
350
00:45:54,177 --> 00:45:55,007
- Jesteś piękna.
351
00:45:56,597 --> 00:45:57,547
- Chcę zobaczyć twoje ciało.
352
00:49:53,038 --> 00:50:00,030
- Spójrz na siebie! Spójrz na swoją twarz.
Potrzebujesz odpoczynku, kochanie!
353
00:50:00,760 --> 00:50:06,860
- A co z powrotem do domu o świcie?
Panie nie powinny wtedy wychodzić.
354
00:50:07,390 --> 00:50:10,540
- Ćwiczyłam, mamo. - Do piątej rano?
355
00:50:11,710 --> 00:50:16,580
- Teraz widzisz, jak ciężkie jest życie artysty.
To nie tylko okładki magazynów, jak ci się wydaje.
356
00:50:17,440 --> 00:50:22,710
- Kochanie, tak się martwiłam.
Radio mówi o tylu złych rzeczach...
357
00:50:24,820 --> 00:50:26,720
- Czy główną rolę już obsadzono?
358
00:50:28,510 --> 00:50:31,671
- Jeszcze nie.
- Tak dużo się modliłam do św. Edywiga...
359
00:50:33,101 --> 00:50:39,011
- Ale teraz już zdecydowałem.
Ta rola jest moja i kropka.
360
00:50:42,541 --> 00:50:50,351
- Gratulacje! Dilmar bardzo cię polubił.
Powiedział, że świetnie sobie radzisz z aparatem.
361
00:50:50,671 --> 00:50:54,431
- Spotkałeś go?
- Dzwoniłem. Szukam pracy w jego agencji.
362
00:50:54,751 --> 00:50:59,391
- Tak? Co jeszcze ci powiedział?
- Zdjęcia jeszcze nie są gotowe, ale będą niesamowite.
363
00:50:59,681 --> 00:51:00,541
- To miłe.
364
00:51:01,121 --> 00:51:04,801
- Jak się pan ma, doktorze Mendes?
- Dobrze.
365
00:51:06,111 --> 00:51:08,251
- Próby są świetne.
- Tak.
366
00:51:09,161 --> 00:51:13,741
- To jest Leticia. To jest nasz
producent, doktor Napoleon Mendes.
367
00:51:14,352 --> 00:51:17,791
- Miło mi cię poznać.
- Bardzo mi się podobała twoja prezentacja. Masz talent.
368
00:51:18,081 --> 00:51:19,041
- Bardzo dziękuję.
369
00:51:19,481 --> 00:51:20,775
- Bądź zdrowa. Chodźmy.
370
00:51:24,921 --> 00:51:29,914
– Ten człowiek siedzi na fortunie. Jest
największym producentem teatralnym w Brazylii.
371
00:51:30,604 --> 00:51:31,777
- On jest całkiem słodki.
372
00:51:34,024 --> 00:51:35,952
- Nie martw się. Wszystko będzie dobrze.
373
00:51:37,513 --> 00:51:42,783
- Na litość boską, Fontana. Niech Nene weźmie się
w garść. Chcę, żeby premiera odbyła się zgodnie z planem.
374
00:51:43,563 --> 00:51:48,363
- Pozwól mi oswoić bestię. On mnie szanuje.
- Chyba zobaczę.
375
00:52:03,253 --> 00:52:08,963
- Pięknie! Cudownie! Podobało mi się!
Jesteś na dobrej drodze.
376
00:52:10,083 --> 00:52:15,923
- Leticia, wejdź na scenę. Zrób mi
pełne drzewo. Od nasionka do śmierci.
377
00:52:18,803 --> 00:52:21,303
- Co się stało?
- Nic.
378
00:52:21,693 --> 00:52:24,303
- Po co ten głęboki oddech?
- Nic, Nene.
379
00:52:25,233 --> 00:52:26,903
- Chodzi o to, że to drzewo...
- Jaki jest problem?
380
00:52:27,494 --> 00:52:31,034
- Chyba tracimy czas.
To drzewo jest przereklamowane.
381
00:52:31,394 --> 00:52:36,353
- Przereklamowany? Próbujesz mnie czegoś nauczyć?
- Nie o to chodzi, ale Mendes...
382
00:52:36,743 --> 00:52:40,524
- Co, kurwa, ta sztuka ma wspólnego z
Mendesem? Prosił cię, żebyś mnie popchnął?
383
00:52:40,824 --> 00:52:43,064
- Nie o to chodzi...
- Popychasz mnie!
384
00:52:43,394 --> 00:52:47,074
- Nie współpracuję z producentem
, który próbuje wykonywać pracę reżysera.
385
00:52:47,824 --> 00:52:49,194
- Nie pracuję pod presją!
386
00:52:50,074 --> 00:52:51,644
- Przyszedłeś
mnie sprawdzić, skurwielu?
387
00:52:52,344 --> 00:52:54,454
- Nie o to chodzi, Nene. Ale Mendes...
388
00:52:54,814 --> 00:52:57,564
- Chcę, żebyś ty i Mendes
poszli się pieprzyć!
389
00:52:58,054 --> 00:53:00,894
- To jeszcze nie koniec. Dzisiaj się skończyło.
Nie mogę tak pracować.
390
00:53:01,614 --> 00:53:05,065
- Ale Nene... - Odbiór! Wszyscy mogą iść.
391
00:53:05,704 --> 00:53:09,276
- Nene! Próby się spóźniają...
- Jutro o tej samej porze!
392
00:53:10,534 --> 00:53:13,934
- Nene, czekaj! Czekaj! Jesteśmy w tyle...
393
00:53:19,944 --> 00:53:26,714
- Nie będę sprzątał tego bałaganu! Jestem, kurwa, profesjonalistą!
Nie moja robota zajmować się pieprzoną diwą.
394
00:53:27,714 --> 00:53:32,064
- Co on sobie myśli? Że jestem dzieckiem?
- No i jak to będzie?
395
00:53:32,536 --> 00:53:35,636
- Głuchy jesteś? Wszyscy mogą iść! Kurwa!
396
00:54:12,701 --> 00:54:14,989
- Świetnie. Podobało mi się.
397
00:54:16,441 --> 00:54:17,599
- Gdzie są wszyscy?
398
00:54:18,210 --> 00:54:19,829
- Wyszli. Fontana im kazał.
399
00:54:20,839 --> 00:54:23,359
- Kurwa Fontana... Jakby mnie nie znał...
400
00:54:24,229 --> 00:54:28,459
- Długo tam byłeś?
- Dopiero co przyjechałem. Ale spodobało mi się to, co zobaczyłem.
401
00:54:29,349 --> 00:54:30,909
- Tak mi wstyd.
402
00:54:31,669 --> 00:54:34,039
- Aktor nigdy nie powinien wstydzić się swoich występów.
403
00:54:34,349 --> 00:54:38,859
- Nie spodziewałem się, że...
- Możesz ze mną rozmawiać swobodnie.
404
00:54:41,270 --> 00:54:44,619
- I uspokój się. Nie jestem dzikim zwierzęciem.
405
00:54:46,149 --> 00:54:48,049
- Musiałem odesłać wszystkich do domu.
406
00:54:48,749 --> 00:54:53,371
- Gdybym nie miał dość kłopotów... Teraz reżyser
przerywa próby, żeby umówić się z aktorką.
407
00:54:53,680 --> 00:54:55,120
- Nie to powiedziałem.
408
00:54:57,219 --> 00:55:00,280
- Nie? Mówisz, że jestem głuchy?
- Nie, proszę pana.
409
00:55:02,059 --> 00:55:04,099
- Czy nie mówiłeś, że przerwał próby?
- Tak, proszę pana.
410
00:55:04,710 --> 00:55:08,060
- Czy nie mówiłeś, że widziałeś go wychodzącego z
teatru z tą dziewczyną, Leticią?
411
00:55:09,249 --> 00:55:10,619
- Tak, doktorze Mendes, ale...
412
00:55:11,279 --> 00:55:12,149
- Więc...?
413
00:55:16,180 --> 00:55:18,110
- Ludzie mówią, że on nikogo nie rucha.
414
00:55:19,700 --> 00:55:23,070
- O co mu właściwie chodzi?
- Do dziś nie wiem.
415
00:55:23,680 --> 00:55:24,820
- Nikt nie wie.
416
00:55:25,830 --> 00:55:30,090
- Pewnie milczy.
Powinienem był zażądać scenariusza.
417
00:55:30,700 --> 00:55:34,110
- Jak do cholery trafiłem do tego
eksperymentalnego aktorstwa?
418
00:55:34,370 --> 00:55:39,670
- A to twoja wina, Fontana! To
ty mi dałeś tę propozycję.
419
00:55:40,760 --> 00:55:42,740
- Chcę go natychmiast zobaczyć. Natychmiast!
420
00:55:43,302 --> 00:55:46,880
- Ale jak go znajdę?
- Nie mam pojęcia. To twój problem!
421
00:56:01,340 --> 00:56:05,140
- Śpią na stojąco...
rzadko klęczą...
422
00:56:06,270 --> 00:56:09,430
- A najlepsze jest to, że
nie możesz wydawać żadnego dźwięku.
423
00:56:10,230 --> 00:56:12,300
- Oni po prostu tam siedzą...
naprawdę cicho.
424
00:56:14,431 --> 00:56:17,501
- Czyż nie jest piękny?
- Widziałeś ten wielki język?
425
00:56:18,031 --> 00:56:19,012
- Czy możesz sobie wyobrazić...?
426
00:56:20,512 --> 00:56:21,630
- Żartuję.
427
00:56:23,220 --> 00:56:32,611
– Tak się zachowują. Mają instynkt. Autentyczność.
Mają tę całą prawdę, którą ludzkość utraciła na przestrzeni dziejów.
428
00:56:35,952 --> 00:56:38,401
- Człowiek jest najgorszym zwierzęciem na świecie.
- Tak. Bez wątpienia.
429
00:56:39,401 --> 00:56:40,131
- Spójrz tam!
430
00:56:41,551 --> 00:56:44,361
- Och. Obejrzyjmy to.
431
00:56:47,261 --> 00:56:54,891
- Lubię zwierzęta. Są spontaniczne, bez barier. Chcą jeść,
jedzą, chcą spać, śpią. Chcą się pieprzyć, pieprzą...
432
00:56:56,141 --> 00:56:58,221
- Pod warunkiem, że mają chętnego partnera.
433
00:56:59,351 --> 00:57:00,631
- Ten facet jest całkiem sam.
434
00:57:02,012 --> 00:57:11,021
- Stara scena znika. Na jej miejscu pojawia się
przestrzeń sceniczna. Otwarta przestrzeń. Przestrzeń życia. Samo życie.
435
00:57:16,541 --> 00:57:22,941
- Z czego się śmiejesz?
- Teraz rozumiem, o co chodziło Bebeto.
436
00:57:24,951 --> 00:57:27,742
- Ach, ten niedźwiedź?
- Tak.
437
00:57:28,791 --> 00:57:30,761
- Tylko on mógł na to wpaść.
438
00:57:46,262 --> 00:57:47,602
- Zwariowałeś?
439
00:57:50,012 --> 00:57:55,592
- To wiele DeoSartes. Próbuję położyć
lewą stronę na prawej.
440
00:57:59,762 --> 00:58:01,782
- To jest czysto osobiste ćwiczenie.
441
00:58:01,782 --> 00:58:03,052
- Skończ już, Nene!
442
00:58:06,092 --> 00:58:08,602
- To część mojego porannego oświecenia.
443
00:58:12,392 --> 00:58:14,422
- Ale ty nie jesteś aktorem. Po co ci to gówno?
444
00:58:15,982 --> 00:58:17,572
- Muszę ćwiczyć swoje sztuczki.
445
00:58:18,682 --> 00:58:27,982
- I became a director because i think it bears more fruits. It's the possibility studies to help others to self realization. Achieve their goals, their objectives.
446
00:58:28,213 --> 00:58:33,843
- It's not altruism, au contraire. It's the
end of a purely personal evolution.
447
00:58:35,683 --> 00:58:41,423
- Cut the theories crap. I'm too old for this shit.
I wanna know about practicality.
448
00:58:43,533 --> 00:58:48,514
- After Grotowsky, Good Morning, Brazil.
449
00:58:56,353 --> 00:59:00,833
- Nene... Do you know how much yesterday has cost me?
450
00:59:01,614 --> 00:59:07,383
- Theatre paralysed, actor's wages, lost time...
And me, Nene. I'm a professional!
451
00:59:08,404 --> 00:59:13,044
- The right to chill out is a sacred one.
I ended up blowing it all on Fontana.
452
00:59:13,703 --> 00:59:17,133
- All this tension... you
just paid the price.
453
00:59:18,014 --> 00:59:21,393
- But we're fine now, right? Want some?
454
00:59:21,703 --> 00:59:27,433
- I'm not in the mood. What I am is pissed off! Hearing all
that shit in front of everybody is not easy task.
455
00:59:27,863 --> 00:59:32,264
- Director's lash out doesn't count, man.
- Don't they? But both sides lashes out on me.
456
00:59:33,253 --> 00:59:37,163
- And with no lubrification! I'm being
screwed by shattered glass and sand.
457
00:59:37,844 --> 00:59:41,073
- It's always my ass on the line.
458
00:59:42,144 --> 00:59:46,014
- Come on. Cut it. We gonna
get back the lost day.
459
00:59:46,974 --> 00:59:51,264
- Listen... We're getting maximum
personal revelation from the cast.
460
00:59:52,154 --> 00:59:58,054
- And they're revealing it all...
The mortality i seek, it's gonna be found.
461
00:59:58,784 --> 01:00:03,764
- Now you calmed me. After all,
you have many awards...
462
01:00:04,915 --> 01:00:08,415
- Did you want hardcore stuff?
That's what you'll get.
463
01:00:10,374 --> 01:00:13,794
- To me what mattered was
the meta-practicality.
464
01:00:17,114 --> 01:00:20,794
- This meta-practicality is
what fucks me in the ass.
465
01:00:27,894 --> 01:00:34,604
- Everybody! Let lose.
Let's go on a journey.
466
01:00:35,904 --> 01:00:37,285
- Move your arms!
467
01:00:38,425 --> 01:00:40,514
- Now the head. Everybody!
468
01:00:41,494 --> 01:00:45,754
- Go! Go! Next! Quick!
469
01:00:46,335 --> 01:00:47,725
- Come on!
470
01:01:00,985 --> 01:01:10,715
- Bring from the chest to the head. Come on.
471
01:01:11,355 --> 01:01:16,915
- One! Two! Flex it! One... Two!
472
01:01:20,576 --> 01:01:24,435
- One... two... three... four.
473
01:01:25,535 --> 01:01:30,935
- Five... six... seven... eight... nine...
474
01:01:31,455 --> 01:01:35,495
- This play will never be launched.
- Yes, it will. It's awesome.
475
01:01:36,035 --> 01:01:38,155
- Shut up and bring me a coffee.
- Don't worry.
476
01:01:38,985 --> 01:01:43,405
- Seven... eight... nine...
477
01:01:44,895 --> 01:01:47,055
- We're so fucked.
478
01:01:52,765 --> 01:01:53,275
- Great.
479
01:01:54,646 --> 01:01:57,046
- Slowly start to wake up. Like that.
480
01:01:58,405 --> 01:02:06,706
- Feel like you are rocks. Being sculpted.
Start to evolve... slowly. Till you become statues.
481
01:02:08,036 --> 01:02:13,556
- Try to purge the time lapse, between the
inner impulse and the outer reaction.
482
01:02:14,366 --> 01:02:18,126
- In a way that the impulse becomes
an outer reaction already.
483
01:02:20,266 --> 01:02:24,106
- You must feel the body movement
as an outside factor.
484
01:02:25,846 --> 01:02:30,166
- There is nothing. Only the
body floating in space.
485
01:02:30,918 --> 01:02:34,518
- Yes. Connect. Search the inner truth.
486
01:02:34,768 --> 01:02:38,718
- The ultimate truth. Try to
see Leticia as the mother.
487
01:02:39,228 --> 01:02:42,708
- Worship her. Let's all worship her.
488
01:05:52,916 --> 01:05:55,946
- I want to speak with Nene right now.
- Yes, sir.
489
01:06:03,206 --> 01:06:04,956
- Nene... Mendes wants to talk to you.
490
01:06:09,386 --> 01:06:11,146
- 15 minutes for the bathroom break.
491
01:06:12,006 --> 01:06:13,036
- We'll be right back.
492
01:06:14,896 --> 01:06:15,941
- Sorry, guys.
493
01:06:19,506 --> 01:06:25,436
- I want the full concept, now! What the play is
about, who's the lead, what the fuck is this "rebuceteio"...
494
01:06:26,807 --> 01:06:28,056
- After all I have obligations.
495
01:06:28,667 --> 01:06:33,726
- With the theatre, with the audience, with the press...
The premiere cannot be delayed!
496
01:06:34,486 --> 01:06:43,127
- Oh, my sweet balls! Who said we're going do delay the premiere?
Be cool. At the stablished date, I'll open the curtains.
497
01:06:44,156 --> 01:06:49,867
- But Nene... We're already on it. And this
lack of definition may cause troubles.
498
01:06:50,537 --> 01:06:56,857
- I'm not indecisive. I'm getting right where I want.
The psychodramatic stage of self awareness!
499
01:06:57,417 --> 01:06:58,217
- It's coming.
500
01:06:59,177 --> 01:07:04,747
- Cut the crap, Nene! It's Leticia?
- It can be.
501
01:07:05,267 --> 01:07:07,197
- It's Vitor?
- Can also be.
502
01:07:07,619 --> 01:07:09,557
- Fuck! I want an answer!
503
01:07:10,877 --> 01:07:14,447
- Girl! I think it's you.
- Do you think?
504
01:07:14,447 --> 01:07:16,837
- It's obvious. He chose you already.
505
01:07:17,218 --> 01:07:20,628
- You get all his attention.
- I have a feeling as well.
506
01:07:25,107 --> 01:07:29,127
- Let's stop this tea party!?
It's looking bad for you.
507
01:07:29,127 --> 01:07:32,937
- Tell it to Vitor's gang!
- I'm not an errand boy, but may as weel do.
508
01:07:35,277 --> 01:07:39,177
- It was so real. I actually felt the weight!
509
01:07:46,297 --> 01:07:48,067
- Hey, Fontana! Any news?
510
01:07:49,697 --> 01:07:56,717
- Those guys over there already picked Leticia.
- So it's a tie. We're with Vitor!
511
01:07:57,027 --> 01:08:01,007
- He's smart. He knows Vitor has more mojo.
- That's right!
512
01:08:01,377 --> 01:08:04,307
- But she may have other weapons.
- Only if you're talking about her pussy!
513
01:10:47,485 --> 01:10:52,195
- Cut the shit, man!
- Fuck it! I'll play if I want to.
514
01:10:52,505 --> 01:10:53,896
- Keep calm, everyone.
515
01:10:54,975 --> 01:10:59,187
- Please, keep calm!
516
01:11:02,025 --> 01:11:04,455
- It is over! Relax, everybody!
517
01:11:05,146 --> 01:11:07,736
- I'm fucking telling you to stop it. Hell!
518
01:11:08,245 --> 01:11:11,226
- It's fucking over!
519
01:11:12,946 --> 01:11:14,656
- Everybody on the ground. Relax!
520
01:11:15,096 --> 01:11:16,476
- Relax! - What the fuck!?
521
01:11:17,206 --> 01:11:17,786
- Relax!
522
01:11:18,376 --> 01:11:20,296
- Everybody lay down. Let's chill.
523
01:11:23,786 --> 01:11:32,959
- It was awesome. This inner liberation... They're characteristics
from therapy aid. Guys, I got bumps all over.
524
01:11:34,020 --> 01:11:37,639
- This exercise was worthy of your assholes.
Congratulations to everybody.
525
01:11:38,729 --> 01:11:41,199
- Leticia's striptease was sensational.
526
01:11:41,989 --> 01:11:48,059
- I really liked Vitor's interruption. It's a whole
new group procedure dynamic. Worked as an outer ego.
527
01:11:49,399 --> 01:11:52,679
- Guys, this is the way. Let's work!
528
01:11:55,199 --> 01:11:56,309
- That's a good one.
529
01:11:57,530 --> 01:12:03,239
- Now you'll prove Momma's pasta!
- I can't stand motel's food anymore.
530
01:12:05,549 --> 01:12:06,309
- All ready!
531
01:12:09,199 --> 01:12:12,230
- I'm so hungry! They only serve us
finger sandwiches at the theatre.
532
01:12:12,679 --> 01:12:17,200
- Look, it's a humble meal.
- No way, Ms. Rita. It looks great!
533
01:12:17,810 --> 01:12:20,930
- I think I lost my apettite.
I'm so mad at that guy...
534
01:12:21,680 --> 01:12:23,320
- Oh, come on, Leticia!
535
01:12:23,710 --> 01:12:27,470
- Honey... Forget about it. Your
friends are here to support you.
536
01:12:27,950 --> 01:12:30,921
- The guy's a douche, Ms. Rita.
He ruined Leticia's striptease.
537
01:12:31,630 --> 01:12:35,410
- Striptease? What striptease?
538
01:12:35,410 --> 01:12:38,870
- Everything was great.
That drum ruined it all.
539
01:12:39,570 --> 01:12:40,960
- But what is this about a striptease?
540
01:12:41,621 --> 01:12:45,840
- It was part of my laboratory, mom.
Vitor sabotaged me.
541
01:12:47,170 --> 01:12:49,260
- What an asshole!
542
01:12:53,250 --> 01:12:56,591
"BITCH"
543
01:13:03,530 --> 01:13:07,710
- "Leticia, you're a bitch. You're not
getting the role by sleeping with the director".
544
01:13:22,633 --> 01:13:26,092
- How pretensious of her. We earn
little, but have lots of fun...
545
01:13:29,552 --> 01:13:30,942
- "Bitch" is that whore of a mother of yours!
546
01:13:34,792 --> 01:13:36,762
- Are you talking to me?
- Yeah, you!
547
01:13:37,632 --> 01:13:40,672
- What's happening here?
- Did you not read the mirror?
548
01:13:40,912 --> 01:13:43,842
- Yeah, I saw it.
- It's this jerk's doing!
549
01:13:44,562 --> 01:13:47,062
- Know that I don't have to fuck
no director. I trust my talent.
550
01:13:47,272 --> 01:13:50,272
- You can go fuck yourself.
551
01:13:52,642 --> 01:13:57,334
- You worthless gigolo!
- Show me some respect, you cunt!
552
01:13:57,804 --> 01:14:01,084
- I'm not like your mother!
- Say that again!
553
01:14:01,641 --> 01:14:03,450
- Chill out, guys!
554
01:14:03,450 --> 01:14:07,591
- Faggot in the closet!
- Your filthy mom is a faggot!
555
01:14:07,901 --> 01:14:08,663
- Bitch!
556
01:14:09,331 --> 01:14:11,471
- Calm down! Calm down!
557
01:14:11,471 --> 01:14:12,921
- You're way over your heads!
558
01:14:13,311 --> 01:14:16,111
- Everybody lay down. Show respect!
559
01:14:19,971 --> 01:14:21,641
- What the fuck is going on here?
560
01:14:24,201 --> 01:14:25,791
- Is this a whorehouse, now?
561
01:14:27,221 --> 01:14:29,362
- Everybody on stage. Let's work.
562
01:14:32,771 --> 01:14:33,611
- You cunt!
563
01:14:57,010 --> 01:15:04,009
- I propose a gathering! May the light be born
from this supper! The eternal salvation!
564
01:15:04,379 --> 01:15:08,269
- You are petros! The setting stone
from all that is good.
565
01:15:09,110 --> 01:15:14,460
- This is my blood! Brothers, give me strenght
to resist the torment that awaits me!
566
01:15:15,540 --> 01:15:18,550
- Hail to the master! Hail!
567
01:15:21,560 --> 01:15:24,590
- Let us thank the father for this meal.
568
01:15:27,220 --> 01:15:34,790
- I forgave her for your sins. Everybody forgave
her. No one tossed the first stone.
569
01:15:35,790 --> 01:15:38,320
- Stay by my side. Let us share this place.
570
01:15:39,810 --> 01:15:42,540
- Don't lost yourself because of your greed.
571
01:15:43,760 --> 01:15:47,300
- Your soul is more valuable than
thirty thousand moneys.
572
01:15:47,944 --> 01:15:54,130
- Thou are bitch! The pagan bitch!
You use sex as a mean to your ends.
573
01:15:54,490 --> 01:15:57,970
- Your words hatch from your bitter defeat.
574
01:15:58,550 --> 01:16:02,901
- Take your seat. The traitor's seat.
575
01:16:04,070 --> 01:16:07,940
- Kiss me. Do what you have to do.
576
01:16:08,250 --> 01:16:10,730
- Cut that shit!
- Kiss me.
577
01:16:11,890 --> 01:16:13,180
- Fucking stop it!
578
01:16:13,450 --> 01:16:15,270
- Ignore her! What does
she think she's doing?
579
01:16:16,540 --> 01:16:19,311
- Me! I am the chosen one.
580
01:16:19,811 --> 01:16:22,290
- You... are in the closet!
581
01:16:22,651 --> 01:16:23,511
- Bitch!
582
01:16:24,161 --> 01:16:25,301
- Faggot!
583
01:16:25,941 --> 01:16:27,391
- I'll show you!
- Show me!
584
01:16:28,391 --> 01:16:30,451
- Here comes the hubbub...
585
01:22:15,721 --> 01:22:21,791
- The show is complete! All that's
missing is an audience!
586
01:23:12,351 --> 01:23:13,661
- Nene Garcia!
587
01:23:47,126 --> 01:23:49,597
- A moment... A moment, please.
588
01:23:50,909 --> 01:24:03,418
- At the dictionary, "rebuceteio" translates as "big commotion"!
Life is a big commotion! That's what we have here! A pussy hubbub!
589
01:24:03,618 --> 01:24:08,018
Dont forget to thank "felipemeyer"
for this sub!
590
01:24:09,305 --> 01:24:15,664
Support us and become VIP member
to remove all ads from www.SubtitleDB.org
48493
Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.