All language subtitles for The Disappearance.S05E03

af Afrikaans
ak Akan
sq Albanian
am Amharic
ar Arabic
hy Armenian
az Azerbaijani
eu Basque
be Belarusian
bem Bemba
bn Bengali
bh Bihari
bs Bosnian
br Breton
bg Bulgarian
km Cambodian
ca Catalan
ceb Cebuano
chr Cherokee
ny Chichewa
zh-CN Chinese (Simplified)
zh-TW Chinese (Traditional)
co Corsican
hr Croatian
cs Czech
da Danish
nl Dutch
eo Esperanto
et Estonian
ee Ewe
fo Faroese
tl Filipino
fi Finnish
fr French
fy Frisian
gaa Ga
gl Galician
ka Georgian
de German
el Greek
gn Guarani
gu Gujarati
ht Haitian Creole
ha Hausa
haw Hawaiian
iw Hebrew
hi Hindi
hmn Hmong
hu Hungarian
is Icelandic
ig Igbo
id Indonesian
ia Interlingua
ga Irish
it Italian
ja Japanese
jw Javanese
kn Kannada
kk Kazakh
rw Kinyarwanda
rn Kirundi
kg Kongo
ko Korean
kri Krio (Sierra Leone)
ku Kurdish
ckb Kurdish (Soran卯)
ky Kyrgyz
lo Laothian
la Latin
lv Latvian
ln Lingala
lt Lithuanian
loz Lozi
lg Luganda
ach Luo
lb Luxembourgish
mk Macedonian
mg Malagasy
ms Malay
ml Malayalam
mt Maltese
mi Maori
mr Marathi
mfe Mauritian Creole
mo Moldavian
mn Mongolian
my Myanmar (Burmese)
sr-ME Montenegrin
ne Nepali
pcm Nigerian Pidgin
nso Northern Sotho
no Norwegian
nn Norwegian (Nynorsk)
oc Occitan
or Oriya
om Oromo
ps Pashto
fa Persian
pl Polish
pt-BR Portuguese (Brazil)
pt Portuguese (Portugal)
pa Punjabi
qu Quechua
ro Romanian
rm Romansh
nyn Runyakitara
ru Russian
sm Samoan
gd Scots Gaelic
sr Serbian
sh Serbo-Croatian
st Sesotho
tn Setswana
crs Seychellois Creole
sn Shona
sd Sindhi
si Sinhalese
sk Slovak
sl Slovenian
so Somali
es Spanish
es-419 Spanish (Latin American)
su Sundanese
sw Swahili
sv Swedish
tg Tajik
ta Tamil
tt Tatar
te Telugu
th Thai
ti Tigrinya
to Tonga
lua Tshiluba
tum Tumbuka
tr Turkish
tk Turkmen
tw Twi
ug Uighur
uk Ukrainian
ur Urdu
uz Uzbek
vi Vietnamese
cy Welsh
wo Wolof
xh Xhosa
yi Yiddish
yo Yoruba
zu Zulu
Would you like to inspect the original subtitles? These are the user uploaded subtitles that are being translated: 1 00:00:01,280 --> 00:00:04,440 Niech ksi膮dz to przechowa. 2 00:00:04,600 --> 00:00:08,040 Gdzie s膮 pieni膮dze? Z w艂adz膮 ludow膮 si臋 nie podzielisz? 3 00:00:08,200 --> 00:00:09,480 Jebany pedofilu. 4 00:00:09,640 --> 00:00:13,440 Niewinny siedzi w wi臋zieniu. Musi pani pom贸c go wyci膮gn膮膰. 5 00:00:13,600 --> 00:00:15,800 Bierzesz spraw臋 Tatua偶ysty? 6 00:00:15,960 --> 00:00:19,160 Odnalaz艂 si臋 ch艂opak uznawany za czwart膮 ofiar臋. 7 00:00:19,320 --> 00:00:22,720 - Nie wygl膮da na 10-latka. - Zabi艂 pan tych ch艂opc贸w? 8 00:00:22,880 --> 00:00:24,800 - Nie. - Ale si臋 pan przyzna艂? 9 00:00:24,960 --> 00:00:28,080 Ten facet ich tatuowa艂, torturowa艂 i gwa艂ci艂. 10 00:00:28,240 --> 00:00:31,960 Wydaje mi si臋, 偶e to odala, runa oznaczaj膮ca dziedzictwo. 11 00:00:32,120 --> 00:00:34,720 Dotar艂o do ciebie, 偶e mog膮 ci臋 dopa艣膰? 12 00:00:34,880 --> 00:00:38,040 Brakuje zdj臋膰 czwartej ofiary. Kto to ukartowa艂? 13 00:00:38,200 --> 00:00:43,200 - Marian Skopi艅ski. Jest na emeryturze. - Zna艂 pan mojego ojca Piotra Langera. 14 00:00:43,360 --> 00:00:45,480 Prokurator Paderborn ma pytania. 15 00:00:45,640 --> 00:00:49,200 Nadu偶ycie uprawnie艅? A je偶eli to on jest Tatua偶yst膮? 16 00:00:49,360 --> 00:00:51,600 To postawi臋 mu zarzut zab贸jstwa. 17 00:00:51,760 --> 00:00:54,080 - O co chodzi? - Zwalniam ci臋. 18 00:00:54,240 --> 00:00:55,640 Mamy kilka pyta艅. 19 00:00:55,800 --> 00:00:59,320 - Nie zostawi臋 Zordona. - A je偶eli zabi艂 matk臋? 20 00:00:59,480 --> 00:01:01,960 Najlepiej zgol w艂osy na zero. 21 00:01:02,120 --> 00:01:03,960 Twoje kojo. Wchod藕, wchod藕. 22 00:01:04,120 --> 00:01:06,120 - Gdzie jest? - Na Mi艂o艂臋ce. 23 00:01:06,280 --> 00:01:08,760 - Siwow艂osy tam siedzi. - Jest stary, 24 00:01:08,920 --> 00:01:12,560 ju偶 go w krzy偶u jebie, ale zostaniesz cwelem jego ziomka. 25 00:01:12,720 --> 00:01:16,080 - Wypu艣膰 go, zanim go zabij膮. - 800 000 por臋czenia. 26 00:01:16,240 --> 00:01:19,840 Na pocz膮tku b臋dzie chujowo, potem ci si臋 spodoba. 27 00:01:21,440 --> 00:01:24,720 Pan jest ojcem Kordiana Ory艅skiego. 28 00:01:26,720 --> 00:01:28,400 Zr贸b to jutro. 29 00:01:39,400 --> 00:01:43,040 Nazwiska. Podaj te cholerne nazwiska. 30 00:01:50,920 --> 00:01:53,520 Wiesz, kim dla mnie jeste艣cie? 31 00:01:53,680 --> 00:01:56,000 Ta ca艂a wasza Solidarno艣膰? 32 00:01:56,160 --> 00:01:57,960 Agentur膮 obcego wywiadu. 33 00:01:59,840 --> 00:02:03,000 Kto was utrzymuje? Anglicy, Amerykanie? 34 00:02:18,200 --> 00:02:21,200 Oduczysz si臋 艣mia膰 z Polski Ludowej, kurwo. 35 00:02:21,360 --> 00:02:23,720 Ojcze nasz, kt贸ry艣 jest w niebie... 36 00:02:25,400 --> 00:02:29,600 Gdzie trzymacie pieni膮dze? Kto jest waszym skarbnikiem? 37 00:02:29,760 --> 00:02:32,520 Nazwiska i adresy, bo strac臋 cierpliwo艣膰. 38 00:02:32,680 --> 00:02:34,400 Pierdol si臋. 39 00:02:53,200 --> 00:02:55,320 Nie! 40 00:02:57,600 --> 00:02:59,000 Nie! 41 00:03:10,400 --> 00:03:13,000 Przyszed艂 ksi膮dz z艂o偶y膰 na kogo艣 donos? 42 00:03:13,160 --> 00:03:16,280 - Niech pan sobie daruje te kpiny. - Dlaczego? 43 00:03:16,440 --> 00:03:18,760 Cenimy sobie wsp贸艂prac臋 z Ko艣cio艂em. 44 00:03:18,920 --> 00:03:22,080 Nikt z nas nie robi tego dobrowolnie. 45 00:03:22,240 --> 00:03:26,400 Trzymacie w wi臋zieniu cz艂owieka. Nazywa si臋 Tadeusz Tesarewicz. 46 00:03:26,560 --> 00:03:30,160 - Nie kojarz臋. - Niech mi pan pomo偶e go wyci膮gn膮膰. 47 00:03:31,360 --> 00:03:35,920 Co艣 si臋 ksi臋dzu pomyli艂o. Nie handlujemy odpustami jak Ko艣ci贸艂. 48 00:03:36,080 --> 00:03:37,280 Nie? 49 00:03:47,360 --> 00:03:52,160 - Jest dla was tylko tyle wart? - Dla mnie ka偶dy cz艂owiek jest bezcenny. 50 00:03:54,120 --> 00:03:55,920 A te pieni膮dze to z tacy? 51 00:03:56,760 --> 00:03:58,560 Okrada ksi膮dz sw贸j ko艣ci贸艂? 52 00:03:58,720 --> 00:04:01,400 To ja si臋 b臋d臋 z tego spowiada艂, nie pan. 53 00:04:03,400 --> 00:04:08,600 M贸g艂bym ksi臋dza wsadzi膰 za pr贸b臋 przekupstwa. 54 00:04:08,760 --> 00:04:12,480 Pan nie robi rzeczy, kt贸re si臋 panu nie op艂acaj膮. 55 00:04:12,640 --> 00:04:15,760 Drug膮 rat臋 dostanie pan po wyj艣ciu Tesarewicza. 56 00:04:55,080 --> 00:04:57,360 - Potrzebuj臋 kasy. - Ile? 57 00:04:59,000 --> 00:05:00,520 - P贸艂 ba艅ki. - O kurwa. 58 00:05:00,680 --> 00:05:04,200 Wyprztyka艂am si臋. Kupi艂am to mieszkanie niedawno. 59 00:05:05,560 --> 00:05:06,600 Na co? 60 00:05:07,360 --> 00:05:11,480 Na kaucj臋. On nie mo偶e zosta膰 w areszcie. Zajebi膮 go przecie偶. 61 00:05:11,640 --> 00:05:15,640 Chy艂ka, to nie jest St. Quentin, tylko zwyk艂y polski areszt. 62 00:05:15,800 --> 00:05:20,160 Poza tym, nasza kancelaria nie b臋dzie anga偶owa艂a si臋 w jego spraw臋. 63 00:05:20,320 --> 00:05:22,880 Ani finansowo, ani merytorycznie. 64 00:05:23,040 --> 00:05:26,440 My si臋, Chy艂ka, odcinamy od pana Ory艅skiego, tak. 65 00:05:26,600 --> 00:05:30,240 Co wi臋cej, powiem ci, 偶e nasza kancelaria tak naprawd臋 66 00:05:30,400 --> 00:05:33,320 na panu Ory艅skim nie zarobi艂a ani z艂ot贸wki. 67 00:05:34,160 --> 00:05:36,160 Dawno nie by艂e艣 w s膮dzie, co? 68 00:05:39,520 --> 00:05:41,800 Zdziadzia艂e艣 jak cholera. 69 00:05:54,920 --> 00:05:59,320 Nie dopuszczamy ludzi blisko, a jednak wobec siebie robimy wyj膮tki. 70 00:06:00,320 --> 00:06:01,920 Co艣 ci si臋 pomyli艂o. 71 00:06:03,840 --> 00:06:05,600 Prosz臋 szklaneczk臋 rumu. 72 00:06:06,680 --> 00:06:09,200 Czyli co? Jak ci mog臋 pom贸c? 73 00:06:16,920 --> 00:06:19,920 Zordon jest w tym samym areszcie co Siwow艂osy. 74 00:06:20,880 --> 00:06:22,880 Ale nie pracujemy ju偶 razem. 75 00:06:23,040 --> 00:06:26,880 Ale masz chyba autorytet w tych swoich zboczonych kr臋gach. 76 00:06:27,040 --> 00:06:28,360 Siwow艂osy ma 70 lat. 77 00:06:28,520 --> 00:06:32,400 Nie zn臋cam si臋 nad staruszkami. Straci艂bym szacunek do siebie. 78 00:06:32,560 --> 00:06:37,360 Ale ten staruszek przy pomocy swoich bandzior贸w pr贸buje zajeba膰 Zordona. 79 00:06:37,520 --> 00:06:40,720 A co si臋 sta艂o, 偶e Zordon siedzi w areszcie? 80 00:06:42,840 --> 00:06:44,120 Nic wa偶nego. 81 00:06:44,280 --> 00:06:45,880 Czyli nied艂ugo wyjdzie. 82 00:06:48,600 --> 00:06:50,280 Widz臋, 偶e trac臋 czas. 83 00:06:51,760 --> 00:06:54,560 Czyli to jego dziecko, 偶e tak si臋 martwisz? 84 00:06:54,720 --> 00:06:56,240 Nie tw贸j interes. 85 00:07:00,840 --> 00:07:04,160 To dobrze. Porozmawiam z Siwow艂osym. 86 00:07:05,760 --> 00:07:08,040 No, to kt贸ry to miesi膮c? 87 00:07:09,400 --> 00:07:12,040 No powiedz, no. Kt贸ry to miesi膮c? 88 00:07:14,720 --> 00:07:16,040 Pi膮ty. 89 00:07:21,040 --> 00:07:22,160 Do widzenia. 90 00:07:39,440 --> 00:07:41,920 Dowiedz si臋, kto prowadzi jej ci膮偶臋. 91 00:07:57,920 --> 00:08:00,200 Przyszed艂em zaoferowa膰 pomoc. 92 00:08:00,920 --> 00:08:03,120 Jak膮 pomoc? 93 00:08:04,720 --> 00:08:06,240 Mam dobrych prawnik贸w. 94 00:08:06,400 --> 00:08:08,120 Ja te偶. 95 00:08:10,520 --> 00:08:14,160 No c贸偶, czyli nie potrzebujesz 偶adnej pomocy? 96 00:08:14,960 --> 00:08:16,800 Langer, czego chcesz? 97 00:08:17,600 --> 00:08:22,040 Je偶eli znowu masz jakie艣 trupy do ukrycia, to nie pomog臋. 98 00:08:28,280 --> 00:08:30,880 Podobno masz tutaj towarzystwo. 99 00:08:32,360 --> 00:08:34,200 - H臋? - Hm. 100 00:08:34,360 --> 00:08:37,280 Nasz wsp贸lny znajomy Kordian tutaj siedzi. 101 00:08:40,480 --> 00:08:43,520 Co za zbieg okoliczno艣ci, nie? 102 00:08:43,680 --> 00:08:45,200 艢wiat jest ma艂y. 103 00:08:48,440 --> 00:08:50,960 Chcesz, 偶ebym mu odpu艣ci艂? 104 00:08:53,000 --> 00:08:56,800 "Odpu艣ci艂" to nie jest dobre s艂owo. Raczej... 105 00:08:56,960 --> 00:08:58,560 偶eby艣 go odjeba艂. 106 00:09:01,080 --> 00:09:02,440 Raz na zawsze. 107 00:09:12,960 --> 00:09:16,400 Tylko kopcicie, a przest臋pcy chodz膮 na wolno艣ci. 108 00:09:16,560 --> 00:09:17,960 Jacy przest臋pcy? 109 00:09:18,600 --> 00:09:21,240 A Tatua偶yst臋 namierzyli艣cie? 110 00:09:21,400 --> 00:09:24,120 Czy czekacie, a偶 zabije nast臋pne dziecko? 111 00:09:32,280 --> 00:09:36,440 Fakt jest taki, 偶e odk膮d Tesarewicz wyl膮dowa艂 w pierdlu, 112 00:09:36,600 --> 00:09:38,360 nie ma takich morderstw. 113 00:09:38,520 --> 00:09:39,720 Co z tym zrobisz? 114 00:09:40,920 --> 00:09:46,080 - Ma艂o ci wyci膮gania zbok贸w na wolno艣膰? - Mo偶e zmieni艂 strategi臋? 115 00:09:46,240 --> 00:09:48,280 - Sprawdzi艂em. - No i? 116 00:09:48,440 --> 00:09:52,480 Jak powiedzia艂em, od czterech lat nie by艂o takich morderstw. 117 00:09:54,840 --> 00:09:57,600 Skontaktuj mnie z prowadz膮cym spraw臋. 118 00:09:57,760 --> 00:10:02,200 - Ju偶 u nas nie pracuje. - Mo偶e b臋dzie mia艂 ochot臋 powspomina膰. 119 00:10:02,840 --> 00:10:04,440 Sprawdz臋. Dam zna膰. 120 00:10:05,240 --> 00:10:06,240 Dzi臋ki. 121 00:10:06,400 --> 00:10:07,640 Jak si臋 czujesz? 122 00:10:11,240 --> 00:10:12,480 Wzd臋ta. 123 00:11:08,320 --> 00:11:10,560 Za艂atwi艂e艣 z Siwow艂osym? 124 00:11:11,280 --> 00:11:13,680 By艂em u niego, ale nic nie ugra艂em. 125 00:11:13,840 --> 00:11:17,160 Jak ci m贸wi艂em, zerwa艂 si臋 ze smyczy. 126 00:11:17,960 --> 00:11:19,840 M贸wi艂 co艣 o Kordianie? 127 00:11:21,040 --> 00:11:22,800 Jest gorzej, ni偶 my艣la艂em. 128 00:11:25,600 --> 00:11:29,200 - Nie wiedzia艂em, 偶e jeste艣 taki wa偶ny. - O co chodzi? 129 00:11:29,360 --> 00:11:33,400 - Langer by艂 w twojej sprawie. - Widzia艂 si臋 z Siwow艂osym? 130 00:11:33,560 --> 00:11:37,440 Nie ma ci spa艣膰 w艂os z g艂owy. Siwow艂osy zapowiedzia艂 mi, 131 00:11:37,600 --> 00:11:40,040 偶e masz by膰 tutaj 艣wi臋ty. Prawda? 132 00:11:45,240 --> 00:11:47,640 Zmusz臋 Paderborna, 偶eby go przeni贸s艂. 133 00:11:47,800 --> 00:11:52,040 Daj spok贸j. Nie zostawi艂em tego biednego ch艂opaka bez pomocy. 134 00:11:52,760 --> 00:11:56,120 W ko艅cu jeste艣my jakby kolegami. 135 00:11:56,280 --> 00:12:00,800 - Mhm. To co zrobi艂e艣? - Wp艂aci艂em kaucj臋. Jutro wyjdzie. 136 00:12:11,000 --> 00:12:13,400 Nie umiesz, kurwa, bi膰, to nie bij. 137 00:12:15,800 --> 00:12:17,360 A co chcesz w zamian? 138 00:12:19,000 --> 00:12:20,640 Nie wiem. Zastanowi臋 si臋. 139 00:12:20,800 --> 00:12:23,640 Nie m贸w, 偶e wybuli艂e艣 tyle i nie masz pomys艂u? 140 00:12:23,800 --> 00:12:26,480 A mo偶e chodzi mi o odrobin臋 wdzi臋czno艣ci? 141 00:12:37,000 --> 00:12:38,640 B贸jka na spacerowym! 142 00:12:48,520 --> 00:12:52,920 Odej艣膰 st膮d! Wyrzu膰 to z r臋ki! Nie podchod藕! 143 00:12:59,320 --> 00:13:02,320 W ko艅cu nie wiesz, ile ja dla ciebie zrobi艂em. 144 00:13:06,240 --> 00:13:08,720 Mo偶e Kordian ci kiedy艣 o tym opowie. 145 00:13:19,720 --> 00:13:20,800 Dobrze. 146 00:13:21,800 --> 00:13:23,000 Dbaj o siebie. 147 00:13:36,120 --> 00:13:39,960 Obejdzie si臋 bez chirurgii, ale z z臋bami nie jest dobrze. 148 00:13:42,920 --> 00:13:44,120 Przewr贸ci艂em si臋. 149 00:13:44,840 --> 00:13:49,920 Ty masz problemy z b艂臋dnikiem, ch艂opie. Robisz dwa kroki i si臋 przewracasz. 150 00:13:50,080 --> 00:13:55,600 To mo偶e powinienem zosta膰 sam w celi? B臋dzie mi 艂atwiej nie chodzi膰. 151 00:13:56,960 --> 00:14:00,960 Nie pij zimnego i gor膮cego. Nie jedz nic twardego i nie pal. 152 00:14:03,760 --> 00:14:05,280 Brz臋czy mi w uszach. 153 00:14:05,440 --> 00:14:06,640 Przejdzie. 154 00:14:11,160 --> 00:14:13,560 Zostawcie nas na chwil臋. 155 00:14:22,080 --> 00:14:23,680 Prokurator Rejchert. 156 00:14:23,840 --> 00:14:25,560 Mo偶esz mi podzi臋kowa膰. 157 00:14:25,720 --> 00:14:27,120 A za co? 158 00:14:27,280 --> 00:14:30,880 To si臋 nazywa "uratowany w ostatniej chwili". 159 00:14:32,120 --> 00:14:34,280 Zat艂ukliby ci臋, Kordian. 160 00:14:36,120 --> 00:14:39,000 - Ty b臋dziesz mnie oskar偶a艂? - Cieszysz si臋? 161 00:14:39,160 --> 00:14:43,480 - My艣la艂em, 偶e Paderborn. - No... No niestety tylko ja. 162 00:14:43,640 --> 00:14:45,720 A wiesz, 偶e mo偶esz odpowiada膰 163 00:14:45,880 --> 00:14:48,240 - z r贸偶nych przepis贸w? - Wiem. 164 00:14:48,400 --> 00:14:51,440 Bo mog臋 wyst膮pi膰 o podstawowy typ zab贸jstwa. 165 00:14:51,600 --> 00:14:54,200 - 艢mia艂o. - A mog臋 te偶 uzna膰, 166 00:14:54,360 --> 00:14:58,400 偶e dzia艂a艂e艣 pod wp艂ywem wsp贸艂czucia i na 偶膮danie matki. 167 00:14:59,440 --> 00:15:02,680 A jak si臋 przyznasz, to ja mam tutaj dobry uk艂ad. 168 00:15:02,840 --> 00:15:03,880 Jaki? 169 00:15:04,440 --> 00:15:05,640 Dwa lata. 170 00:15:10,800 --> 00:15:14,280 Jeste艣 gotowy na negocjacje? 171 00:15:15,480 --> 00:15:19,000 Je偶eli okoliczno艣ci 艂agodz膮ce b臋d膮 na twoj膮 korzy艣膰, 172 00:15:19,160 --> 00:15:21,640 to mo偶emy zej艣膰 do dolnej granicy. 173 00:15:22,920 --> 00:15:25,120 Klika miesi臋cy realnej odsiadki. 174 00:15:27,240 --> 00:15:28,920 Wiesz, problem jest taki, 175 00:15:29,840 --> 00:15:32,400 偶e chcesz skaza膰 niewinnego cz艂owieka. 176 00:15:33,560 --> 00:15:35,440 A drugi problem jest taki, 177 00:15:36,720 --> 00:15:39,520 偶e ten cz艂owiek chce by膰 czynnym prawnikiem. 178 00:15:39,680 --> 00:15:42,200 To ju偶 jest nieaktualne. 179 00:15:45,720 --> 00:15:47,400 To obawiam si臋, 偶e... 180 00:15:48,640 --> 00:15:51,080 nie mog臋 skorzysta膰 z twojej oferty. 181 00:15:51,240 --> 00:15:52,600 Przemy艣l to. 182 00:15:54,000 --> 00:15:56,960 A moja oferta jest wa偶na do jutra. 183 00:16:00,120 --> 00:16:01,120 Stra偶nik! 184 00:16:17,800 --> 00:16:21,640 - Dzi臋kuj臋, 偶e chcia艂 si臋 pan spotka膰. - Moje uszanowanie. 185 00:16:25,320 --> 00:16:28,160 Opowie mi pan o sprawie Tatua偶ysty? 186 00:16:28,320 --> 00:16:29,760 Niech pani pyta. 187 00:16:30,680 --> 00:16:32,880 Pewnie sporo ju偶 pani wie z akt. 188 00:16:33,040 --> 00:16:36,760 Czy by艂o ci艣nienie, 偶eby jak najszybciej znale藕膰 sprawc臋? 189 00:16:37,440 --> 00:16:38,600 Ci艣nienie? 190 00:16:40,280 --> 00:16:43,120 Oni wszyscy byli obesrani przy tej sprawie. 191 00:16:44,400 --> 00:16:46,400 W mediach histeria. 192 00:16:46,560 --> 00:16:50,560 Co miesi膮c 艣wie偶y trup w krzakach, i to na dodatek dzieci. 193 00:16:50,720 --> 00:16:55,320 Prokurator z nas nie z艂azi艂, jakby艣my celowo to 艣ledztwo op贸藕niali. 194 00:16:55,480 --> 00:16:59,520 Najgorsza sprawa, jak膮 mia艂em w 偶yciu. Nigdy, kurwa, wi臋cej. 195 00:16:59,680 --> 00:17:02,680 A doszli艣cie, co znaczy艂y runy na tatua偶ach? 196 00:17:02,840 --> 00:17:07,840 Nie. Dla naszych technik贸w to by艂o zupe艂nie bez znaczenia. Be艂kot. 197 00:17:08,640 --> 00:17:11,200 I potem zaraz pan odszed艂, tak? 198 00:17:11,360 --> 00:17:15,680 Tak. Za艂o偶y艂em tak膮 ma艂膮 firm臋 detektywistyczn膮. 199 00:17:15,840 --> 00:17:18,600 Gdyby pani czego艣 potrzebowa艂a, prosz臋. 200 00:17:18,760 --> 00:17:19,800 Dzi臋kuj臋. 201 00:17:21,040 --> 00:17:23,840 I co, 偶adnych trop贸w, 偶adnych 艣lad贸w? Nic? 202 00:17:24,000 --> 00:17:26,800 Pierwsze trzy trupy nic. 203 00:17:26,960 --> 00:17:31,440 To zupe艂nie tak, jakby w laboratorium te dzieci mordowa艂. 204 00:17:31,600 --> 00:17:35,280 Ani kawa艂ka w艂oska, ani kawa艂ka sk贸rki, 205 00:17:35,440 --> 00:17:38,760 偶adnych 艣lad贸w, 偶adnych poszlak. 206 00:17:38,920 --> 00:17:43,080 Sprawdzili艣my wszystkich zbok贸w, jakich mieli艣my w rejestrze. 207 00:17:43,240 --> 00:17:47,160 Nic nie pasowa艂o. I dopiero za czwartym trupem... 208 00:17:47,320 --> 00:17:49,520 Bach! Nagle jest. 209 00:17:49,680 --> 00:17:52,960 I 艣wiadek, i 艣lady DNA. 210 00:17:53,760 --> 00:17:54,960 Dziwne, nie? 211 00:17:56,680 --> 00:17:58,960 A nie wiem, mo偶e ju偶 chcia艂 wpa艣膰? 212 00:17:59,120 --> 00:18:02,400 A jeszcze dziwniejsze, 偶e to by艂 doros艂y facet. 213 00:18:03,360 --> 00:18:05,840 Ja nie widzia艂em tego czwartego trupa. 214 00:18:07,560 --> 00:18:12,080 Wpad艂 prokurator Skopi艅ski i powiedzia艂, 偶e znale藕li 215 00:18:12,240 --> 00:18:16,800 czwart膮 ofiar臋 Tatua偶ysty w Legionowie. To nie nasz rewir. 216 00:18:16,960 --> 00:18:20,280 Ale musieli艣cie mie膰 wgl膮d w dokumentacj臋. 217 00:18:20,440 --> 00:18:23,360 Ale ju偶 m贸wi艂em, 偶e to by艂a porypana sprawa. 218 00:18:23,520 --> 00:18:26,560 By艂 pan przy przes艂uchaniu Tesarewicza? 219 00:18:26,720 --> 00:18:30,400 Nie. Przes艂uchiwa艂 go prokurator Skopi艅ski 220 00:18:30,560 --> 00:18:33,720 i dw贸ch jego funkcjonariuszy. 221 00:18:33,880 --> 00:18:37,680 Nam go przekazano ju偶 po wszystkim. Przyzna艂 si臋 do winy. 222 00:18:37,840 --> 00:18:41,320 I nie protestowa艂 pan, 偶e si臋 wtr膮caj膮 w spraw臋? 223 00:18:41,480 --> 00:18:43,920 My艣my to chcieli szybko zamkn膮膰. 224 00:18:45,280 --> 00:18:49,200 - Czyta艂 pan protok贸艂 z przes艂uchania? - Przegl膮da艂em. 225 00:18:49,360 --> 00:18:54,480 - Nic nie powiedzia艂 na temat morderstw. - Nie wszyscy mordercy lubi膮 gada膰. 226 00:18:57,000 --> 00:19:00,960 - Nie mieli艣cie 偶adnych w膮tpliwo艣ci? - Chodzi pani o plotki? 227 00:19:01,120 --> 00:19:02,360 No. 228 00:19:02,520 --> 00:19:05,600 Otar艂o mi si臋 co艣 tam o uszy, 偶e ten Tesarewicz 229 00:19:05,760 --> 00:19:09,480 mia艂 jakie艣 zwi膮zki z esbecj膮. 230 00:19:09,640 --> 00:19:13,200 Stare dzieje. Nie wiem, jaki to mia艂o wp艂yw na spraw臋. 231 00:19:13,360 --> 00:19:16,080 - A kto mo偶e wiedzie膰? - W latach 80. 232 00:19:16,240 --> 00:19:19,720 jego spraw臋 prowadzi艂 prokurator Bauman. 233 00:19:42,240 --> 00:19:44,320 Ratunek w ostatniej chwili, co? 234 00:19:45,160 --> 00:19:48,400 Wygl膮da na to, 偶e nie prze偶y艂by艣 kolejnego dnia. 235 00:19:48,560 --> 00:19:51,400 Bez przesady. Dawa艂em sobie rad臋. 236 00:19:55,200 --> 00:19:57,560 - Jak mnie wyci膮gn臋艂a艣? - Kaucja. 237 00:19:58,240 --> 00:20:01,000 - Mia艂a艣 tyle kasy? - Kto m贸wi, 偶e ja? 238 00:20:02,960 --> 00:20:04,480 Kto za mnie por臋czy艂? 239 00:20:06,880 --> 00:20:09,360 - Langer. - Co, kurwa? 240 00:20:10,040 --> 00:20:13,360 Poprosi艂am o pomoc z Siwow艂osym. Wp艂aci艂 kaucj臋. 241 00:20:13,520 --> 00:20:16,080 - A co w zamian? - Nie tw贸j interes. 242 00:20:16,240 --> 00:20:17,800 No chyba jednak m贸j! 243 00:20:17,960 --> 00:20:19,960 Ba艂am si臋, 偶e ci臋 zajebi膮. 244 00:20:20,120 --> 00:20:24,720 - Kurwa, Chy艂ka, nie prosi艂em ci臋 o to. - Kolego! Grzeczniej, dobrze? 245 00:20:24,880 --> 00:20:30,080 - Kto艣 tu pr贸bowa艂 ratowa膰 ci dup臋. - Przesta艅 mnie traktowa膰 jak frajera! 246 00:20:31,160 --> 00:20:35,160 Dogada艂a艣 si臋 z Langerem i nie zapyta艂a艣 mnie o zdanie. 247 00:20:35,320 --> 00:20:36,960 Zabiliby ci臋 tam! 248 00:20:37,520 --> 00:20:39,720 Tak, a teraz powinna艣 powiedzie膰: 249 00:20:39,880 --> 00:20:43,720 "Jestem twoj膮 patronk膮, musimy trzyma膰 dystans, Kordian". 250 00:20:43,880 --> 00:20:45,720 No powiedz to, kurwa. 251 00:21:12,120 --> 00:21:13,760 Bardzo mi si臋 podobasz. 252 00:21:15,040 --> 00:21:16,400 Ochrona! 253 00:21:17,560 --> 00:21:19,960 Kurwa, pu艣膰 mnie, cz艂owieku. 254 00:21:20,120 --> 00:21:22,880 O kurwa! 255 00:21:24,160 --> 00:21:26,280 Chy艂ka! Chy艂ka! 256 00:21:26,440 --> 00:21:28,880 A艣ka! Mam sprawy. 257 00:21:43,760 --> 00:21:44,880 Tak? 258 00:21:45,040 --> 00:21:48,480 Prokurator Bauman? M贸wi mecenas Joanna Chy艂ka. 259 00:21:48,640 --> 00:21:52,520 Reprezentuj臋 Tadeusza Tesarewicza. 260 00:21:52,680 --> 00:21:56,960 Chcia艂abym zada膰 panu par臋 pyta艅. Czy jest szansa na spotkanie? 261 00:21:57,120 --> 00:22:00,880 Niestety w tej chwili to niemo偶liwe. 262 00:22:01,040 --> 00:22:05,480 Nie ma mnie w Warszawie. Sprawy zdrowotne. 263 00:22:05,640 --> 00:22:07,280 A kiedy pan wraca? 264 00:22:08,240 --> 00:22:12,480 Trudno powiedzie膰. Odezw臋 si臋 do pani, 265 00:22:12,640 --> 00:22:14,360 jak b臋d臋 w Warszawie. 266 00:22:20,840 --> 00:22:25,480 Jutro zostanie wznowiony proces legendy Solidarno艣ci - Tesarewicza, 267 00:22:25,640 --> 00:22:27,440 okrzykni臋tego "Tatua偶yst膮". 268 00:22:27,600 --> 00:22:32,840 Obro艅ca twierdzi, 偶e pojawi艂y si臋 dowody podwa偶aj膮ce wyrok sprzed czterech lat. 269 00:22:33,000 --> 00:22:34,480 Zadzwo艅 do: Zordon. 270 00:22:56,560 --> 00:23:02,080 W przypadku mojego klienta nie mieli艣my do czynienia z niedopatrzeniem, b艂臋dem. 271 00:23:02,240 --> 00:23:07,040 To si臋 zdarza, chocia偶 nie powinno, gdy w gr臋 wchodzi ludzkie 偶ycie. 272 00:23:07,200 --> 00:23:10,640 Tyle 偶e tutaj nikt si臋 nie pomyli艂. 273 00:23:10,800 --> 00:23:15,760 Mia艂o to na celu uwik艂anie w morderstwo niewinnego cz艂owieka. 274 00:23:15,920 --> 00:23:18,200 S艂u偶by, w tym wypadku prokuratura, 275 00:23:18,360 --> 00:23:21,160 szuka艂y koz艂a ofiarnego i znalaz艂y. 276 00:23:21,320 --> 00:23:25,000 By膰 mo偶e kto艣 upiek艂 dwie pieczenie na jednym ogniu. 277 00:23:25,160 --> 00:23:27,960 Nie tylko zamkn膮艂 g艂o艣ne 艣ledztwo, 278 00:23:28,120 --> 00:23:31,440 ale te偶 za艂atwi艂 jakie艣 porachunki z przesz艂o艣ci. 279 00:23:31,600 --> 00:23:32,600 Dzi臋kuj臋. 280 00:23:35,360 --> 00:23:38,400 Z tych w艂a艣nie wzgl臋d贸w, czyli z uwagi na brak 281 00:23:38,560 --> 00:23:41,160 jakichkolwiek przekonywuj膮cych dowod贸w, 282 00:23:41,320 --> 00:23:43,400 a przede wszystkim wobec jednej 283 00:23:43,560 --> 00:23:46,600 z najistotniejszych zasad kodeksu karnego, 284 00:23:46,760 --> 00:23:49,160 wyra偶onej w artykule pi膮tym, 285 00:23:49,320 --> 00:23:52,720 czyli zasady domniemania niewinno艣ci, 286 00:23:52,880 --> 00:23:57,480 zgodnie z kt贸r膮 nie daj膮ce si臋 usun膮膰 w膮tpliwo艣ci 287 00:23:57,640 --> 00:24:00,720 rozstrzyga si臋 zawsze na korzy艣膰 oskar偶onego, 288 00:24:01,840 --> 00:24:04,560 nale偶a艂o oskar偶onego uniewinni膰 289 00:24:04,720 --> 00:24:07,960 od zarzutu pope艂nienia wielokrotnego zab贸jstwa. 290 00:24:09,040 --> 00:24:11,240 Prosz臋 wr贸ci膰 na miejsca. 291 00:24:13,000 --> 00:24:15,000 Prosz臋 wr贸ci膰 na miejsce. 292 00:24:18,280 --> 00:24:20,080 - Mo偶na? - Prosz臋. 293 00:24:20,240 --> 00:24:23,040 Ja nie przygotowa艂em 偶adnego o艣wiadczenia. 294 00:24:23,200 --> 00:24:28,080 To jest najszcz臋艣liwszy dzie艅 w moim 偶yciu prawdopodobnie. 295 00:24:31,360 --> 00:24:34,720 Chcia艂bym tylko podzi臋kowa膰 wszystkim, 296 00:24:34,880 --> 00:24:40,680 kt贸rzy przyczynili si臋 do tego, 偶e jestem wolny. 297 00:24:42,640 --> 00:24:45,080 Przede wszystkim mojej 偶onie, 298 00:24:45,240 --> 00:24:49,000 kt贸ra przez ca艂y czas wspiera艂a mnie. 299 00:24:50,640 --> 00:24:56,640 Oczywi艣cie mecenas Chy艂ce, dzi臋ki kt贸rej jestem na wolno艣ci. 300 00:24:58,160 --> 00:25:01,560 To tyle, dzi臋kuj臋 pa艅stwu bardzo. Przepraszam. 301 00:25:03,080 --> 00:25:07,920 Wyrokiem uniewinniaj膮cym zako艅czy艂 si臋 wznowiony proces Tadeusza Tesarewicza, 302 00:25:08,080 --> 00:25:11,360 by艂ego dzia艂acza Solidarno艣ci skazanego uprzednio 303 00:25:11,520 --> 00:25:15,120 na kar臋 25 lat wi臋zienia za zab贸jstwo czw贸rki ch艂opc贸w. 304 00:25:15,280 --> 00:25:18,840 S膮d uzna艂, 偶e do skazania dosz艂o nies艂usznie. 305 00:25:19,000 --> 00:25:23,600 W sprawie zab贸jstw wszcz臋to zupe艂nie nowe post臋powanie. 306 00:25:23,760 --> 00:25:28,360 Rzecznik policji powiedzia艂, 偶e nie ma ono nic wsp贸lnego z Tesarewiczem. 307 00:25:28,520 --> 00:25:33,240 Przed by艂ym opozycjonist膮 otwiera si臋 droga do odszkodowania, 308 00:25:33,400 --> 00:25:38,280 ale szczeg贸艂贸w dowiemy si臋 od adwokat Joanny Chy艂ki, obro艅cy Tesarewicza. 309 00:25:38,440 --> 00:25:41,280 M贸j klient po czterech latach w wi臋zieniu 310 00:25:41,440 --> 00:25:43,880 sta艂 si臋 dzi艣 cz艂owiekiem wolnym, 311 00:25:44,560 --> 00:25:49,080 co dowodzi, 偶e sprawiedliwo艣膰 w naszym kraju jednak triumfuje. 312 00:25:49,240 --> 00:25:53,440 Jej m艂yny miel膮 powoli, ale w tej sprawie nie szwankuj膮. 313 00:25:54,440 --> 00:25:59,560 M贸j klient zdecydowa艂, 偶e nie b臋dzie pozywa艂 pa艅stwa o odszkodowanie. 314 00:25:59,720 --> 00:26:02,840 Uzna艂, 偶e to nie pa艅stwo zawini艂o. 315 00:26:03,000 --> 00:26:06,480 Tadeusz Tesarewicz sta艂 si臋 bowiem ofiar膮 manipulacji 316 00:26:06,640 --> 00:26:09,200 nie instytucji, ale jednego cz艂owieka. 317 00:26:09,360 --> 00:26:14,040 Cz艂owieka, w stosunku do kt贸rego prokuratura rozpocz臋艂a czynno艣ci. 318 00:26:14,200 --> 00:26:18,960 To on odpowiada za wszystko, co spotka艂o mojego klienta. 319 00:26:19,120 --> 00:26:22,320 Za odarcie z zas艂ug w walce z komunizmem, 320 00:26:22,480 --> 00:26:25,280 za lata ostracyzmu spo艂ecznego, 321 00:26:25,440 --> 00:26:28,040 za lata sp臋dzone wreszcie w wi臋zieniu. 322 00:26:28,200 --> 00:26:31,520 Zdaniem mojego klienta nie jest win膮 s膮du, 偶e orzek艂 323 00:26:31,680 --> 00:26:35,000 na podstawie dowod贸w wygl膮daj膮cych wiarygodnie. 324 00:26:35,160 --> 00:26:39,920 Nie jest tak偶e win膮 prokuratury, 偶e sz艂a spreparowanym tropem. 325 00:26:40,080 --> 00:26:45,400 Prawdziwy sprawca zadba艂, by wszystko wskazywa艂o na mojego klienta. 326 00:26:45,560 --> 00:26:50,120 M贸j klient nie ma zamiaru 艣ciga膰 tych, kt贸rzy wykonywali obowi膮zki. 327 00:26:50,280 --> 00:26:54,360 Odzyska艂 wolno艣膰, a to po艂owa tego, czego potrzebuje. 328 00:26:54,520 --> 00:26:57,080 Drug膮 jest wymierzenie sprawiedliwo艣ci 329 00:26:57,240 --> 00:27:00,480 cz艂owiekowi, przez kt贸rego sp臋dzi艂 lata w wi臋zieniu. 330 00:27:00,640 --> 00:27:03,600 Dlatego te偶 przyst臋puje do procesu 331 00:27:03,760 --> 00:27:09,760 w charakterze oskar偶yciela posi艂kowego, a mnie ustanawia swoim pe艂nomocnikiem. 332 00:27:09,920 --> 00:27:13,040 Kordian Ory艅ski. Zg艂aszam si臋 na doz贸r. 333 00:27:15,640 --> 00:27:17,040 Okulary. 334 00:27:25,760 --> 00:27:27,120 Prosz臋. 335 00:27:35,720 --> 00:27:38,560 Co jest grane? Kogo b臋dziesz oskar偶a艂a? 336 00:27:38,720 --> 00:27:40,640 Mariana Skopi艅skiego. 337 00:27:42,120 --> 00:27:45,320 - Nic ci to nie m贸wi, prawda? - A powinno? 338 00:27:45,480 --> 00:27:46,720 No powinno. 339 00:27:46,880 --> 00:27:50,760 Jego podpis jest na wi臋kszo艣ci dokument贸w, kt贸re ci da艂am. 340 00:27:52,680 --> 00:27:53,840 Jaki艣 s臋dzia? 341 00:27:54,000 --> 00:27:56,960 Prokurator. Prowadzi艂 spraw臋 Tatua偶ysty. 342 00:27:59,920 --> 00:28:01,840 Jakie postawiono mu zarzuty? 343 00:28:02,000 --> 00:28:05,960 231 i 246. Skar偶y Pader. 344 00:28:06,800 --> 00:28:11,360 Wykorzystywanie funkcji i zn臋canie si臋 w celu uzyskania o艣wiadczenia? 345 00:28:11,520 --> 00:28:14,640 艢ledztwo trwa. Mo偶e to on jest morderc膮. 346 00:28:21,120 --> 00:28:22,160 Chy艂ka... 347 00:28:24,640 --> 00:28:28,640 ja ci jeszcze nie podzi臋kowa艂em za to, 偶e mnie uratowa艂a艣. 348 00:28:28,800 --> 00:28:29,800 Podzi臋kuj. 349 00:28:31,360 --> 00:28:35,120 Przeze mnie musia艂a艣 wej艣膰 w uk艂ad z tym chujem Langerem. 350 00:28:35,640 --> 00:28:38,200 To znaczy, 偶e jestem dla ciebie wa偶ny. 351 00:28:39,720 --> 00:28:42,600 Spadaj do domu i doprowad藕 si臋 do porz膮dku. 352 00:28:42,760 --> 00:28:45,120 Jutro wyst臋pujesz w swojej sprawie. 353 00:29:45,320 --> 00:29:49,680 Mo偶e pani sprawdzi膰, czy oskar偶ony zosta艂 prawid艂owo powiadomiony? 354 00:29:58,640 --> 00:29:59,760 Przepraszam. 355 00:30:08,320 --> 00:30:12,120 To jest... zarzucam Kordianowi Ory艅skiemu 356 00:30:12,280 --> 00:30:15,840 zab贸jstwo swojej matki Marii Ory艅skiej, 357 00:30:16,000 --> 00:30:19,000 na jej 偶膮danie i pod wp艂ywem wsp贸艂czucia, 358 00:30:19,160 --> 00:30:22,720 to jest pope艂nienie czynu z art. 150 kodeksu karnego 359 00:30:22,880 --> 00:30:28,400 zagro偶onego pozbawieniem wolno艣ci od trzech miesi臋cy do lat pi臋ciu. 360 00:30:30,000 --> 00:30:33,440 Czy oskar偶ony przyznaje si臋 do zarzucanego mu czynu? 361 00:30:35,880 --> 00:30:39,080 Nie, Wysoki S膮dzie. Nie przyznaj臋 si臋. 362 00:30:52,720 --> 00:30:55,680 Co znaleziono w samochodzie oskar偶onego 363 00:30:55,840 --> 00:31:00,640 w trakcie przeszukania, kt贸re mia艂o miejsce 4 marca 2020 roku? 364 00:31:00,800 --> 00:31:02,720 Tiopental i chlorek potasu. 365 00:31:02,880 --> 00:31:06,120 - Gdzie? - W baga偶niku, pod ko艂em zapasowym. 366 00:31:06,280 --> 00:31:08,160 Pojemniki by艂y nienaruszone? 367 00:31:08,320 --> 00:31:11,800 By艂y otwarte. Substancji zosta艂y resztki. 368 00:31:11,960 --> 00:31:14,720 Dzi臋kuj臋. Nie mam wi臋cej pyta艅. 369 00:31:17,240 --> 00:31:20,880 Czy na znalezionych pojemnikach by艂y moje odciski palc贸w? 370 00:31:21,040 --> 00:31:23,400 - Tak. - Czy mog艂y zosta膰 pod艂o偶one? 371 00:31:23,560 --> 00:31:25,400 Jak w ka偶dym przypadku. 372 00:31:29,400 --> 00:31:33,920 Chcia艂em zada膰 pytanie o dawk臋 艣mierteln膮 tych substancji, ale... 373 00:31:34,080 --> 00:31:36,400 艣wiadek nie ma takiej wiedzy, tak? 374 00:31:36,560 --> 00:31:40,320 - Nie jestem bieg艂ym w tej dziedzinie. - Tak, oczywi艣cie. 375 00:31:41,520 --> 00:31:46,320 - Oskar偶ony ma jeszcze jakie艣 pytania? - Po co, zdaniem 艣wiadka... 376 00:31:48,040 --> 00:31:52,040 wozi艂em substancje w samochodzie kupionym par臋 miesi臋cy temu? 377 00:31:52,200 --> 00:31:55,880 Przypominam, 偶e moja matka umar艂a w 2015 roku. 378 00:31:56,600 --> 00:31:58,440 Po co zachowa艂em pojemniki? 379 00:31:58,600 --> 00:32:02,080 Nie 艂atwiej by艂oby si臋 ich pozby膰 przez te lata? 380 00:32:02,240 --> 00:32:05,600 Jest pan prawnikiem. 381 00:32:06,040 --> 00:32:08,640 To t艂umaczy tak膮 lekkomy艣lno艣膰, tak? 382 00:32:08,800 --> 00:32:12,040 Porzucone narz臋dzia zbrodni zawsze si臋 znajduj膮. 383 00:32:12,200 --> 00:32:16,520 Przechowywanie ich sze艣膰 lat i wo偶enie ze sob膮 by艂oby idiotyczne. 384 00:32:16,680 --> 00:32:18,360 By艂y dobrze ukryte. 385 00:32:19,080 --> 00:32:23,040 - Jak uda艂o si臋 panu je znale藕膰? - Przeszuka艂em ca艂y pojazd. 386 00:32:23,200 --> 00:32:28,320 - No, nie przypominam sobie tego. - Prosz臋 przeczyta膰 notatk臋 s艂u偶bow膮. 387 00:32:28,480 --> 00:32:31,760 Je艣li chodzi o fantastyczne teorie, wol臋 Dana Browna. 388 00:32:31,920 --> 00:32:35,880 Panie Ory艅ski, czy ma pan jeszcze jakie艣 pytania do 艣wiadka? 389 00:32:36,040 --> 00:32:39,120 - Tak, Wysoki S膮dzie. - To prosz臋 je zadawa膰. 390 00:32:41,960 --> 00:32:47,080 Moja matka przyjmowa艂a preparat, w sk艂ad kt贸rego wchodzi艂 tiopental. 391 00:32:48,280 --> 00:32:52,760 Je艣li chcia艂bym j膮 otru膰, to wystarczy艂by mi chlorek potasu? 392 00:32:52,920 --> 00:32:53,960 Tak. 393 00:32:55,040 --> 00:32:59,840 - Wi臋c po co by艂y mi obie substancje? - Tym razem potrzebowa艂 pan obydwu. 394 00:33:00,000 --> 00:33:01,400 Co takiego? 395 00:33:01,560 --> 00:33:04,400 Planowa艂 pan powt贸rzenie tego, co pan zrobi艂. 396 00:33:04,560 --> 00:33:08,120 - Czy mo偶e 艣wiadek rozwin膮膰 wypowied藕? - Niestety nie. 397 00:33:08,280 --> 00:33:11,160 - Wysoki S膮dzie. - Prosz臋 o odpowied藕. 398 00:33:11,320 --> 00:33:14,000 - Odmawiam odpowiedzi. - Na podstawie? 399 00:33:14,160 --> 00:33:18,080 Artyku艂 180 paragraf pierwszy kodeksu post臋powania karnego. 400 00:33:18,240 --> 00:33:21,680 Jestem zwi膮zany tajemnic膮 s艂u偶bow膮, Wysoki S膮dzie. 401 00:33:24,000 --> 00:33:28,280 To najg艂upsza prowokacja s艂u偶b, o jakiej s艂ysza艂am. 402 00:33:28,440 --> 00:33:32,160 Nie wierz臋, 偶e Rejchert przyszed艂 z takimi pierdo艂ami. 403 00:33:32,320 --> 00:33:35,120 Udowodni膮, 偶e planowa艂em zabicie Al Jassama. 404 00:33:35,280 --> 00:33:39,560 Zorientowa艂em si臋, 偶e on planuje zamach i postanowi艂em go otru膰. 405 00:33:41,080 --> 00:33:44,240 Metod臋 przetestowa艂em na matce. Kupi艂em substancje 406 00:33:44,400 --> 00:33:46,440 i szuka艂em w艂a艣ciwych proporcji. 407 00:33:46,600 --> 00:33:48,520 Al Jassam czuje si臋 艣wietnie. 408 00:33:48,680 --> 00:33:53,360 Ale nie b臋dzie zeznawa艂 w procesie. Jego misja jest zbyt wa偶na. 409 00:33:53,520 --> 00:33:54,680 Cze艣膰, Pader. 410 00:33:58,360 --> 00:34:02,320 Jak tam tw贸j przyjaciel Rejchert? Wszystko z nim w porz膮dku? 411 00:34:02,840 --> 00:34:06,000 - Liczy na korzystny wyrok. - Naprawd臋? 412 00:34:06,160 --> 00:34:10,760 Ale nie dostaniecie wyja艣nie艅, bo prowadzone s膮 czynno艣ci operacyjne. 413 00:34:10,920 --> 00:34:14,160 Al Jassam to tylko przykrywka. Rejchert ma dowody. 414 00:34:14,320 --> 00:34:15,320 Jakie? 415 00:34:16,040 --> 00:34:18,880 Z oczywistych wzgl臋d贸w nie mog臋 powiedzie膰. 416 00:34:20,160 --> 00:34:23,840 Sugerujesz, 偶e nad Zordonem zbiera si臋 jaka艣 g贸wnoburza? 417 00:34:24,520 --> 00:34:26,480 Czytasz mi w my艣lach, Chy艂ka. 418 00:34:30,560 --> 00:34:32,280 O czym on m贸wi? 419 00:34:34,880 --> 00:34:38,240 Panie Ory艅ski, mam do pana tylko jedno pytanie. 420 00:34:38,400 --> 00:34:43,600 Dlaczego s膮dzi pan, 偶e pa艅ski syn pozbawi艂 偶ycia pana 偶on臋? 421 00:34:45,720 --> 00:34:46,960 To by艂a eutanazja. 422 00:34:48,200 --> 00:34:51,360 A sk膮d pewno艣膰, 偶e dopu艣ci艂 si臋 jej pana syn? 423 00:34:52,120 --> 00:34:54,960 Nikt inny nie m贸g艂 tego zrobi膰, tylko... 424 00:34:55,960 --> 00:35:00,160 on by艂 wtedy z 偶on膮 w domu. Sekcja wykaza艂a... 425 00:35:01,360 --> 00:35:02,560 przedawkowanie. 426 00:35:03,240 --> 00:35:05,360 Ale 偶ona mog艂a sama wzi膮膰 leki. 427 00:35:05,520 --> 00:35:08,760 Nie. Nie mog艂a ju偶. 428 00:35:11,280 --> 00:35:12,680 Nie by艂a w stanie. 429 00:35:15,800 --> 00:35:19,920 - Ale to tylko pana przypuszczenia. - Nie. 430 00:35:21,120 --> 00:35:23,560 Jestem pewien, 偶e... 431 00:35:28,840 --> 00:35:30,360 Kordian to zrobi艂. 432 00:35:30,520 --> 00:35:34,320 A sk膮d bierze pan t臋 pewno艣膰? 433 00:35:34,480 --> 00:35:36,600 Bardzo kocha艂 matk臋. 434 00:35:39,400 --> 00:35:42,440 Robi艂 wszystko, o co go poprosi艂a. 435 00:35:44,200 --> 00:35:47,280 Wiedzia艂, jak bardzo cierpi i 偶e... 436 00:35:48,840 --> 00:35:51,880 chce ju偶 to... zako艅czy膰. 437 00:35:53,280 --> 00:35:55,560 A by艂 pan 艣wiadkiem takiej pro艣by? 438 00:35:56,680 --> 00:35:58,120 Nie, ale... 439 00:36:02,960 --> 00:36:07,680 mam list, kt贸ry 偶ona napisa艂a do Kordiana. 440 00:36:07,840 --> 00:36:09,080 Prosi w nim... 441 00:36:12,960 --> 00:36:16,120 偶eby ul偶y艂 jej cierpieniom. 442 00:36:17,000 --> 00:36:21,160 Nie wskazali艣my listu jako dowodu, gdy偶 nie wiedzieli艣my o nim. 443 00:36:21,320 --> 00:36:23,960 Pan Ory艅ski poinformowa艂 nas po fakcie. 444 00:36:33,160 --> 00:36:35,640 Przyjmuj臋 ten dokument do akt sprawy. 445 00:36:38,560 --> 00:36:41,880 A prosz臋 powiedzie膰, dlaczego pana 偶ona 446 00:36:42,680 --> 00:36:48,680 obarczy艂a tak strasznym obowi膮zkiem waszego syna, a nie pana? 447 00:36:48,840 --> 00:36:53,800 Bo wiedzia艂a, 偶e ja tego nie zrobi臋. Jestem cz艂owiekiem wierz膮cym i... 448 00:36:53,960 --> 00:36:56,200 przestrzegam zasad wiary. 449 00:36:56,360 --> 00:36:58,880 Dzi臋kuj臋. Nie mam wi臋cej pyta艅. 450 00:37:03,280 --> 00:37:08,480 Akt oskar偶enia przeciwko mnie wniesiony jest pozbawiony podstaw. 451 00:37:11,400 --> 00:37:14,760 Jak s艂yszeli艣my, zarzuca mi si臋, 偶e... 452 00:37:14,920 --> 00:37:17,160 poda艂em matce chlorek potasu, 453 00:37:18,880 --> 00:37:22,880 kt贸ry mia艂 wej艣膰 w reakcj臋 z lekami przez ni膮 przyjmowanymi. 454 00:37:24,240 --> 00:37:26,160 Lekami na bazie tiopentalu. 455 00:37:27,640 --> 00:37:32,360 W efekcie czego mia艂o doj艣膰 do stworzenia mieszanki, 456 00:37:32,520 --> 00:37:36,320 kt贸r膮 w USA wykorzystuje si臋 przy wyrokach 艣mierci. 457 00:37:37,800 --> 00:37:42,640 To absurdalny scenariusz, do kt贸rego powstania przyczyni艂 si臋 m贸j ojciec. 458 00:37:43,360 --> 00:37:44,760 Wysoki S膮dzie, 459 00:37:46,040 --> 00:37:47,880 odk膮d umar艂a moja matka... 460 00:37:49,720 --> 00:37:53,080 ...stan psychiczny mojego ojca si臋 pogarsza艂. 461 00:37:54,960 --> 00:37:59,760 Najpierw oskar偶a艂 mnie o niedochowanie opieki nad matk膮, 462 00:38:01,120 --> 00:38:05,040 nast臋pnie o to, 偶e pomog艂em jej przedawkowa膰 leki, 463 00:38:06,800 --> 00:38:08,200 a偶 w ko艅cu 464 00:38:09,560 --> 00:38:13,200 oskar偶a mnie o stworzenie tej 艣miertelnej substancji. 465 00:38:16,360 --> 00:38:20,960 A pan prokurator wykorzystuje t臋 sytuacj臋 i podsyca jego paranoj臋. 466 00:38:22,880 --> 00:38:28,560 To cyniczne zachowanie, 偶eruj膮ce na tragedii starszego cz艂owieka. 467 00:38:31,360 --> 00:38:32,800 Dzi臋kuj臋. 468 00:38:37,840 --> 00:38:39,360 Zordon! 469 00:38:58,000 --> 00:39:00,160 Dzie艅 dobry. 470 00:39:04,400 --> 00:39:05,520 Jak tu wszed艂e艣? 471 00:39:05,680 --> 00:39:08,360 A, ka偶dy zamek mo偶na otworzy膰. 472 00:39:09,560 --> 00:39:11,560 艁adnie si臋 tutaj urz膮dzi艂a艣. 473 00:39:11,720 --> 00:39:13,200 Chocia偶 przyznam, 474 00:39:13,360 --> 00:39:18,080 wola艂em poprzednie mieszkanie. By艂o takie bardziej klimatyczne. 475 00:39:18,240 --> 00:39:21,240 Sugerujesz, 偶e ju偶 si臋 kiedy艣 do mnie w艂ama艂e艣? 476 00:39:21,720 --> 00:39:23,520 No tak. 477 00:39:25,200 --> 00:39:26,880 Ty nie pami臋tasz. 478 00:39:27,040 --> 00:39:29,720 By艂a艣 w kiepskim stanie. To prawda. 479 00:39:29,880 --> 00:39:31,720 A to by艂o wiesz kiedy? 480 00:39:31,880 --> 00:39:34,960 Dok艂adnie pi臋膰 miesi臋cy temu. 481 00:39:35,120 --> 00:39:36,800 A jeszcze dok艂adniej: 482 00:39:36,960 --> 00:39:41,240 cztery miesi膮ce, dwa tygodnie i osiem dni. 483 00:39:46,120 --> 00:39:48,240 Nasza ma艂a blond c贸reczka. 484 00:39:51,000 --> 00:39:52,760 Zwariowa艂e艣? 485 00:39:55,400 --> 00:39:56,520 Nie. 486 00:39:59,560 --> 00:40:00,960 Dbaj o ni膮. 487 00:41:37,480 --> 00:41:39,280 Opracowanie: Kamil Borek 39404

Can't find what you're looking for?
Get subtitles in any language from opensubtitles.com, and translate them here.